Firma KRALEXrok za∏o˝enia 1999

T∏umiki - Wygl´dyMistrz Jerzy Kralka poleca

fachowà napraw´ uk∏adówwydechowych.

Wygl´dy ul. Sto∏eczna 37 przy kapliczce.(Spytaj znajomych)

Tel. 796 15 61 w godz. 8–17

Mieszkaƒców gminy Stare Babice i okolicserdecznie zapraszamy do udzia∏u w kursach j´zyków obcych.

Prowadzimy kursy dla dzieci (ju˝ dla czterolatków),m∏odzie˝y i doros∏ych.

Na obszarze gminy organizujemy zaj´cia w nast´pujàcych miejscach:● I Gminne Gimnazjum w Koczargach Starych● Szko∏a podstawowa im. H. Sienkiewicza w Starych Babicach● Zespó∏ Szkolno-Przedszkolny w Borz´cinie Du˝ym● Urzàd Gminy Stare Babice

Zapraszamy na prezentacje i bezp∏atne konsultacje

UBEZPIECZENIA

– Komunikacja (OC/AC/NW)

– Pakiety

– Majàtkowe

(ogieƒ, kradzie˝)

– Fundusze Emerytalne

W budynkuUrz´du Gminy Stare Babice

otwarte: 9 – 15 /oprócz Êrody i soboty/tel. 798 92 31; dom 730 60 85

tel. kom. 0 603 77 38 55

01-934 Warszawaul. Improwizacji 14

tel. 835 40 48, tel. 865 31 51

ISO 9001:2000

Odpadów komunalnych z pojemników o pojemnoÊci:(ceny netto+7% VAT).

SM 110l/120l/worki – 6,00 z∏/szt.

SM 240l – 10,00 z∏/szt.

L 1100l – 24,00 z∏/szt.

Wywóz gruzu kontenerami KP-5,5m3

Wywóz odpadów kontenerami KP-7m3

Wywóz nieczystoÊci p∏ynnych beczkowozami 20 m3

Promocyjne cenywywozu!

BB AA DD AA NN II AA PP RR OO FF II LL AA KK TT YY CC ZZ NN EE

Urzàd Gminy w St. Babicach zaprasza

na badania medyczne, które odb´dà si´

w dn. 4-5 listopada br. Przed UG zapar-

kuje specjalny autobus, w którym b´-

dzie mo˝na wykonaç badania z zakresu:

mammografii, densytometrii, spirome-

trii, oraz badanie oczu pod kàtem

jaskry. Lekarze b´dà pracowaç

w godzinach 8:00-13:00 i 14:00-20:00.

Koszt jednego badania – 10 z∏.

BBBBiiiiuuuurrrroooo NNNNiiiieeeerrrruuuucccchhhhoooommmmooooÊÊÊÊcccciiiiGGGGEEEEOOOOBBBBAAAAKKKKSSSS

Ireneusz SiemiàtkowskiPrzyjmie do sprzeda˝y domy,

dzia∏ki budowlane, dzia∏ki us∏ugowe oraz grunty rolne.

Wykonujemy us∏ugi geodezyjneoraz budowlane.

Stare Babice, ul. Sienkiewicza 105

tel. 722-97-25 lub 722-97-24ZZZZAAAAPPPPRRRRAAAASSSSZZZZAAAAMMMMYYYY

DDDDVVVVDDDD VIDEO CLUB „OSCAR“ VVVVIIIIDDDDEEEEOOOOul. Szobera 6a (obok Biedronki) tel. 665 71 23Wypo˝yczaj najtaniej!!!

O F E R U J E M Y P A ¡ S T W U :Kasety VIDEO i p∏yty DVD po najni˝szych cenach

Fachowà i mi∏à obs∏ug´Du˝y wybór gatunkowy kaset i p∏ytWieloletnie doÊwiadczenie w bran˝y

Liczne promocjeOd 1 paêdziernika Wielka Promocja „2 +1 DVD i VIDEO“

(Przy wypo˝yczeniu 2 nowoÊci na VIDEO lub DVD trzeci film - GRATIS)

Ju˝ dziÊ przyjdê i zostaƒ Cz∏onkiem Video Clubu OSCAR

SS KK UU PP MM AA KK UU LL AA TT UU RR YYJeÊli macie problem ze zb´dnymi opakowaniami tekturowymi, folià,

gazetami, makulaturà...Zapraszamy do punktu skupu

JACEK RACKI STARE BABICE UL. PI¸SUDSKIEGO 34

Tel. 722-94-18 P.P.H.U.„Feliks”

K U P U J E M Y P A L E T Y

NR 9 (82) ISSN 1428–1198 MIESI¢CZNIK GMINNY WRZESIE¡ 2003

Do˝ynki 2003Do˝ynki 2003

2 GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Gazeta Babicka – miesi´cznik Gminy Stare BabiceAdres redakcji: 05-082 Stare Babice, ul. Rynek 32, tel. 722-95-81, fax 722-90-21;www.babice-stare.waw.pl, e-mail: gmina@babice-stare.waw.plRedaktor naczelny: Marcin ¸ada. Sekretarz redakcji: Aneta Ko∏aczyƒskaKolegium Programowe: Artur Dominiak, Pawe∏ Piotrowski, Tomasz Por´bski,Joanna Regulska, Ma∏gorzata Siekierska, Jolanta St´pniak, Jan ˚ychliƒskiNUMER KONTA: SBO Warszawa o/Stare Babice 80151014-1124-3600-1Sk∏ad i druk: Zak∏ad Poligraficzny UNIGRAF, tel./fax (22) 722 09 56, Blizne Jasiƒskiego, ul. ˚eromskiego 1.

Podczas Eko-Pikniku „Kampinos 2003“21 wrzeÊnia br. trzech najlepszych rolnikówz naszej gminy zosta∏o uhonorowanych me-dalami „Zas∏u˝ony dla rolnictwa“ przyznany-mi przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.Byli to: (od prawej strony) S∏awomir Skorup-ski z Latchorzewa, Krzysztof Bieƒka z BabicNowych i Zbigniew Kwiatkowski z Latcho-rzewa. Wszyscy prowadzà gospodarstwawarzywnicze w naszej gminie i dzia∏ajà ra-zem w nieformalnej grupie producenckiej.Chwalà sobie wspó∏prac´ z DoradztwemRolniczym i Panià Marià Matuszewskà, która

jest prawdziwym rzecznikiem interesów na-szych rolników. Ich sukcesy sà równie˝ pocz´Êci jej zas∏ugà. ak.

ROLNICY NA MEDAL!Ok∏adka

Do˝ynki w Starych Babicach mia∏y

równie˝ s∏odki wymiar.

– W pierwszej parze Marzena

Komisarska z Zielonek i Zbigniew

Dàbrowski ze St. Babic.

2 Rolnicy na medal!

– Wyró˝ni∏ ich Minister Rolnictwa.

Dusze Bogu, cia∏a

ziemi...uczciliÊmy

obroƒców Ojczyzny.

Po pierwszym dzwonku.

Z Gminy ● Z urz´dów ● Z terenu

3 Sport to nie tylko hobby- rozmowa

z Henrykiem Kuncewiczem

prezesem LKS „Naprzód“ Zielonki.

Do˝ynki 2003 – ByliÊmy

w Borz´cinie i Babicach.

5 Z sesji Rady Gminy.

Mieszkaƒcy naszej gminy

6 Najstarszy Polak mieszka∏

w St. Babicach. – Mo˝e go znacie?

7 Do˝ynki 2003

Temat miesiàca

Wielki Festyn Babice 2003.

– Tym razem bawiliÊmy si´ 2 dni.

Bezpieczna gmina

10 „Dziecko w klatce“- czyli horror

medialny.- O tym co

zbulwersowa∏o ca∏à Polsk´...

11 Straci∏eÊ radio – przyjdê i zobacz.

– Policja odzyska∏a 77

radioodtwarzaczy.

12 Zosta∏y pi´kne wspomnienia

– o Mieczys∏awie Leszczyƒskim.

Og∏oszenia

13 Og∏oszenia gminne i inne...

Z kart historii

14-15 Dusze Bogu, cia∏a ziemi, a serca

Ojczyênie. – UczciliÊmy pami´ç

bohaterów na Cmentarzu

Wojskowym.

16 Og∏oszenia. W Gazecie Babickiej

og∏aszaç si´ warto!

W numerze:

DUSZE BOGU, CIA¸A ZIEMI, A SERCA OJCZYèNIE...

Co roku w ostatnià niedziel´ wrzeÊnia spo-tykamy si´ na babickim cmentarzu wojsko-wym, aby uczciç pami´ç ˝o∏nierzy poleg∏ychw obronie ojczyzny. Tak by∏o i tym razem. Jed-nak tegoroczna uroczystoÊç mia∏a wyjàtkowopodnios∏y charakter. Przyby∏o wielu znamieni-tych goÊci, wÊród nich starosta Jan ˚ychliƒski,przedstawiciel wojewody ds. kombatantówZbigniew Czaplicki. By∏y równie˝ w∏adze gmi-ny: wójt Krzysztof Turek i z-ca wójta JolantaSt´pniak oraz wielu radnych. Nad grobami

poleg∏ych ˝o∏nierze z Borz´cina oddali salw´ honorowà. Dokoƒczenie na str. 14

145 dzieci posz∏o do klas pierwszychw szko∏ach podstawowych naszej gminy–62 w Borz´cinie i 83 w St. Babicach. 1 wrzeÊnia br. odwiedziliÊmy klas´ Ia z ZSP

w Borz´cinie. By∏o w niej 23 uczniów. Dzie-ci po raz pierwszy zasiad∏y w szkolnych ∏aw-kach, tego dnia jeszcze w asyÊcie rodziców.By∏y bardzo zadowolone i po zakoƒczeniu

zaj´ç nie chcia∏y opuÊciç klasy. Ich wy-chowawczyni – Beata Smolarek pro-wadzi∏a t´ grup´ od zerówki. – To sàzdolne dzieci, ch´tne do pracy i widaç,˝e ju˝ nie mogà doczekaç si´ pierw-szych lekcji. DziÊ jest szczególny dzieƒrównie˝ dla mnie. Przez 10 lat uczy-∏am w zerówce, a teraz wraz z nimiprzesz∏am do I klasy – powiedzia∏a nauczycielka. m∏.

PO PIERWSZYM DZWONKU

Starosta Jan ˚ychliƒski

3GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Z GMINY ● Z URZ¢DÓW ● Z TERENU

– Przed poczàtkiem jesiennej rundyrozgrywek pi∏ki no˝nej, stadion w Zie-lonkach rozb∏ysnà∏ niezwyk∏ym bla-skiem. Czy jednak nie kosztuje on zbytwiele podatników w naszej gminie?

– Da∏ si´ pan z∏apaç plotkom. Warto je zatem zdementowaç. RzeczywiÊcie rozÊwie-tliliÊmy stadion nowoczesnymi jupiterami. 40 lamp umieszczonych na 10 s∏upach daje∏àcznie moc 16 kW. Wiele osób podejrzewa,˝e za oÊwietlenie meczu musimy p∏aciç bajoƒskie sumy. Tymczasem, jeÊli ktoÊzag∏´bi si´ w nasze rachunki, to zobaczy, ˝e1 kWh kosztuje 46 groszy, a zatem za godzi-n´ Êwiecenia wszystkich jupiterów musimy

zap∏aciç 7 z∏ i 50 groszy. Zwa˝ywszy, ˝e nas´dziów podczas jednego meczu wydajemyponad 300 z∏ – pràd, który poch∏aniajà lam-py, nie kosztuje du˝o.

– Na stadionie pojawi∏y si´ równie˝trybuny, skàd wzi´to na nie Êrodki?

– PozyskaliÊmy je od naszych sponsorów.Mo˝emy si´ pochwaliç, ˝e w gminie powsta-∏a Fundacja Sportu Stare Babice. To dzi´ki nieji mi∏oÊnikom pi∏ki no˝nej mamy w∏aÊnieoÊwietlenie stadionu i trybuny. WieÊç o tymszybko si´ rozesz∏a. Dwa tygodnie temu od-wiedzi∏ nas dawny selekcjoner i trener repre-zentacji narodowej Andrzej Strejlau. Gratulo-wa∏ nam tej inwestycji. Z jupiterów cieszyli si´równie˝ zawodnicy i kibice. Mecze rozgrywa-ne wieczorem dajà niepowtarzalny klimat.Zawodnicy mówià, ˝e w Êwietle jupiterówczuje si´ „powiew wielkiej pi∏ki“. W efekcie namecze przychodzi coraz wi´cej osób. Ostat-nio normà jest oko∏o 600 kibiców. Ale wraca-jàc do fundacji, jej zamiarem jest równie˝

wy∏anianie najlepszych zawodników i opiekanad nimi. Dla nich ju˝ wkrótce fundowaneb´dà stypendia.

– JeÊli mówimy o pieniàdzach, toz czego utrzymuje si´ Klub Sportowy?

– Dostajemy dotacj´ z Gminy w wysoko-Êci 280 tys. z∏ rocznie, z której utrzymujemyrównie˝ 3 UKS-y i dodatkowo prowadzimyw∏asnà dzia∏alnoÊç gospodarczà. Wynaj-mujemy hal´ sportowà na ró˝ne imprezy –przewa˝nie sà to wesela. To równie˝ budziwÊród niektórych osób emocje, które mog´nawet porównaç do sportowych. Podejrze-wa si´ nas, ˝e sporo na tym zarabiamy...Tymczasem Klub jest zrzeszony jako Stowa-rzyszenie Kultury Fizycznej i wszystkie pie-niàdze uzyskane z dzia∏alnoÊci gospodar-czej przeznacza na cele statutowe, a wi´cna sport i rekreacj´. Ze Êrodków, które po-zyskujemy korzystajà dzieci i m∏odzie˝, któ-rzy grajà u nas w pi∏k´ i badmintona. Korzy-stajà równie˝ kibice, przychodzàcy na me-cze. My, jako pracownicy Klubu – a jest nasw sumie 6 osób, nie mo˝emy wyp∏aciç so-bie dywidend od zysków. Biuro rachunko-we skrupulatnie prowadzi wszystkie sprawyfinansowe LKS-u. Dzia∏amy zgodnie z pra-wem, inaczej urzàd skarbowy ju˝ dawno byu nas interweniowa∏.

Dokoƒczenie na str. 4

J ednà z pi´kniejszych polskich tra-dycji sà do˝ynki. Szczególnie uro-

czyÊcie obchodzi si´ je na Jasnej Gó-rze, ale równie˝ nasza gmina ma si´czym pochwaliç.

7 wrzeÊnia br. przed koÊció∏ w Borz´ci-nie Du˝ym podjecha∏ wóz zaprz´˝onyw dwa szpakowate, odÊwi´tnie ubrane ko-nie. Przyjechali nim staroÊci do˝ynkowi: Ali-na Frankowska i Józef Pami´ta oraz przed-

stawiciele wsi Borz´cin Du˝y i Ma-∏y- Wac∏aw Dziudzi, Jan Michrow-ski, Ewa Majkowska i Stanis∏awaPytlakowska. Wymienione Paniew tym roku wykona∏y wieniec, b´-dàcy podzi´kowaniem za zbiory.Przed nowo wyremontowanymkoÊcio∏em przywitali ich: ks. pra∏atBogdan Wos∏awski, ks. Józef Olczak oraz ksi´˝a misjonarzez Misji Afrykaƒskich. Wszystkich,którzy w´drowali z orszakiem

przez wieÊ, zachwyci∏a precyzja wykonaniai oryginalnoÊç wieƒca.

Dokoƒczenie na str. 7

DO˚YNKI 2003

SPORT TO NIE TYLKOHOBBY, TO STYL ˚YCIA...

Henryk Kuncewicz od 3 lat jest preze-sem Klubu Sportowego „Naprzód“Zielonki i radnym w naszej gminie (ju˝drugà kadencj´). LKS mo˝e pochwaliçsi´ ostatnio du˝ymi osiàgni´ciami,z tej okazji poprosiliÊmy Pana Henrykao rozmow´. MówiliÊmy jednak nie tyl-ko o sporcie...

4 GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Z GMINY ● Z URZ¢DÓW ● Z TERENU

Dokoƒczenie ze str. 3– Pomówmy wreszcie o sporcie. Czy to

prawda, ˝e mamy najlepszà dru˝yn´w okolicy?

– Nareszcie przeszed∏ pan do sedna tema-tu. Na ten sukces pracowaliÊmy wiele lat. Obec-nie nasza dru˝yna pi∏karska, grajàca w lidzeokr´gowej, nie ma sobie równych.

WygraliÊmy w rundzie jesiennej wszystkiemecze i z kompletem 24 punktów zajmujemyI miejsce w tabeli. Mamy najwi´cej zdobytychbramek i najmniej straconych. Jest si´ zatemz czego cieszyç.

– Kto gra w tej reprezentacji, czy to za-wodnicy z naszej gminy?

– W klasach ni˝szych, a zatem w „Orlikach“i „Trampkarzach“ sà tylko zawodnicy z naszejgminy. W „okr´gówce“ jesteÊmy Europejczyka-mi. 50 % sk∏adu zespo∏u to zawodnicy z ze-wnàtrz. Konrad Paziecki- selekcjoner naszejpierwszej dru˝yny, nie ma ∏atwego zadania. Natreningi przychodzi ponad 20 zawodnikówi wszyscy chcà graç w meczach. Dzi´ki temu pa-nuje zdrowy duch rywalizacji sportowej i mo˝e-my wybraç najlepszych zawodników.

– Czy Klub zakupi∏ ju˝ jakieÊ „gwiazdy“z zewnàtrz?

– Nie musieliÊmy kupowaç, poniewa˝ przy-chodzà do nas bez pieni´dzy. Zach´ca ich do tego dobra atmosfera w dru˝ynie. Natomiast

w sporcie amatorskim ustalono okreÊlone staw-ki wed∏ug taryfikatora. P∏aci si´ klubowi za wy-szkolenie zawodnika. Dla przyk∏adu najdro˝ejkosztuje zawodnik 18-letni, który by∏ w repre-zentacji Polski – 6 tys. z∏. Jest te˝ przepis, którymówi, ˝e jeÊli zawodnik koƒczy 28 lat na na-szym poziomie gry, mo˝e przechodziç do do-wolnego klubu bez ̋ adnych op∏at – oczywiÊcie,jeÊli ma statut amatora. Mi´dzy 24 – a 28 ro-kiem ˝ycia za zawodnika trzeba zap∏aciç 600 z∏odst´pnego. Gdy s∏yszymy o milionach dolarówp∏aconych na Êwiecie za najlepszych graczy, to600 z∏ nie jest oczywiÊcie ˝adnà sumà, ale dlanaszego klubu to i tak du˝o. Stawiamy zatemna trenera, aby wyszkoli∏ nam w∏asnych zawod-ników z m∏odszych roczników i dosy∏a∏ do ligiokr´gowej. Taka jest polityka Klubu. Gdy rozpo-czà∏em „prezesowanie“ stworzyliÊmy dru˝yn´z rocznika 1990 i praca ta ju˝ poma∏u przynosiefekty. A plany mamy dosyç ambitne. Chcemysi´ dostaç do IV, a mo˝e nawet do III ligi...

– Ile osób korzysta z LKS-u?– Mamy 4 dru˝yny pi∏karskie, w ka˝dej po

oko∏o 30 osób. Prowadzimy równie˝ sekcj´badmintona. ¸àcznie zatem trenuje u nas oko-∏o 150 osób. Dodatkowo w strukturze Klubumamy Ko∏o W´dkarskie, ale ono finansuje si´ju˝ z w∏asnych sk∏adek.

– Sukcesy Klubu to nie tylko pi∏kano˝na?

– Mamy si´ czym pochwaliç równie˝ w sek-cji badmintona. Nasz zawodnik w kategoriim∏odzików – ¸ukasz Barszczewski zdoby∏ brà-zowy medal na Mistrzostwach Polski, a Marty-na Poprzeczko, która uczy si´ jeszcze w szkolepodstawowej – I miejsce na WarszawskiejOlimpiadzie M∏odzie˝y.

– Jakie ma Pan plany na przysz∏oÊç?– Jak ju˝ wspomina∏em, chcielibyÊmy do-

staç si´ do III ligi – to jednak cel dalekosi´˝ny.Podobnym jest plan przeniesienia LKS-u nanowe tereny w pobli˝u ul. Po∏udniowej. Gmi-na pozyska∏a tam tereny na sport i rekreacj´,byç mo˝e kiedyÊ powstanà tam obiektyz prawdziwego zdarzenia. DziÊ nasza halasportowa nie spe∏nia ju˝ ̋ adnych standardów.Zbudowano jà ponad 20 lat temu. Jest zakrótka do pi∏ki no˝nej, za niska do siatkówkii badmintona. Nadaje si´ w∏aÊciwie tylko doping-ponga. Zastanawiamy si´, czy nie uru-chomiç tam sekcji tenisa sto∏owego. Teren, naktórym obecnie znajduje si´ LKS fachowcy wy-ceniajà na oko∏o 1,5 mln z∏. JeÊli kiedyÊ zosta-nie sprzedany pod budow´ osiedla, to mieli-byÊmy Êrodki na stworzenie nowoczesnej ba-zy sportowej. Rada Gminy jest przychylna roz-wojowi kultury fizycznej. Mo˝e zatem uda si´jeszcze w tej kadencji...

– Czy ma Pan czas, aby uprawiaç sport? – Sport jest dla mnie nie tylko hobby, to

równie˝ styl ̋ ycia. KiedyÊ gra∏em w koszykówk´w pierwszoligowej warszawskiej „Skrze“. Póê-niej jeszcze amatorsko, z dawnymi kolegami.Teraz gram w siatkówk´ z radnymi z powiatu.Sport mog´ poleciç ka˝demu, niezale˝nie odwieku. Jednak zw∏aszcza dla m∏odych jestszczególnie wa˝ny jako szko∏a charakterów.Warto zatem namawiaç wszystkich rodziców,aby dbali o rozwój fizyczny swoich dzieci – towarunkuje nie tylko zdrowie w póêniejszych la-tach, ale i odpowiednie podejÊcie do ˝ycia. m.

5GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Z GMINY ● Z URZ¢DÓW ● Z TERENU

Sesja z 4 wrzeÊnia br. mia∏a bardzoburzliwy przebieg. Trego dnia

zaj´to si´ g∏ównie rozpatrzeniem pro-testów do miejscowych planów zago-spodarowania przestrzennego. Debato-wano od godz. 12:00 do 22:15. Emocjinie brakowa∏o czemu trudno si´ dziwiç,bowiem sprawa zmiany przeznaczeniagruntów na budowlane jest ˝yciowàkwestià dla wielu osób. Gmina musijednak dzia∏aç zgodnie z prawem i mi-mo dobrych ch´ci, nie mo˝e godziç si´na wszystko, czego chcieliby jej miesz-kaƒcy. Ze 115 protestów, pozytywnierozpatrzono ponad 1/3.

Rozpatrzenie protestów by∏o koƒcowym eta-pem opracowywania planów miejscowych, któresà dokumentem prawnym, rozstrzygajàcym kwe-stie budowlane, dotyczàce terenów ca∏ej gminy.Warto dodaç, ˝e majà powiàzanie z KodeksemCywilnym, który okreÊla, ˝e korzystaç z prawaw∏asnoÊci gruntu mo˝na w granicach okreÊlo-nych przez prawo i spo∏eczno-gospodarcze prze-znaczenie terenu, które jest w planach miejsco-wych. Rozstrzygni´to zatem nie tylko kwestie bu-dowlane, ale równie˝ wytyczono tereny ochron-ne – wa˝ne ze wzgl´dów przyrodniczych, krajo-brazowych czy rolnych. Plany sà pewnym kom-promisem, muszà bowiem uwzgl´dniaç nie tylkointeresy mieszkaƒców gminy, ale równie˝ zagad-nienia wa˝ne dla regionu np. ze wzgl´du na ko-niecznoÊç budowy dróg ponad lokalnych czy ma-gistral energetycznych. Obecne plany powiàzanesà z tymi sprzed 3 lat. Dwa lata realizacji wykaza-∏y koniecznoÊç ich modyfikacji, co do potrzebgminy i zmieniajàcych si´ przepisów prawa. Uzu-pe∏niono obszary zabudowy przy istniejàcych

drogach z obwarowaniem zgodnoÊci ze studiumi ochronà przyrody. Wydzielono zabudow´ siedli-skowà dla rolników i gospodarstw rolnych-w tympunkcie uchwa∏a RG zastrzeg∏a, ˝e warunkiemwydzielenia zabudowy jest posiadanie ponad 1ha gruntów u˝ytków rolnych w bezpoÊrednim

sàsiedztwie istniejàcej zabudowy, ale równie˝z zaznaczeniem, ̋ e siedlisko nie mo˝e prowadziçdo rozproszenia zabudowy i musi przylegaç doobszaru innych zabudowaƒ wsi. Uchwa∏a by∏anakierowana na uregulowanie wszystkich po-trzeb w zakresie inwestycji publicznych, czy tere-nów sportu i rekreacji, komunikacji, spraw wy-glàdu architektonicznego i norm g´stoÊci zabu-dowy. Wa˝nym tematem by∏o tak˝e wprowa-dzenie regu∏ dotyczàcych miejsc pod budow´masztów telefonii komórkowej. Ogólnie rzeczbioràc, uchwa∏a dotyczàca planów nosi∏a cechyzachowawcze w stosunku do poprzedniego pla-nu, z wyjàtkiem wprowadzonych zmian.

Warto przeanalizowaç przyczyny protestów dotego dokumentu. Generalnie dotyczy∏y one wnio-sków o dokonanie zmian przeznaczenia terenów

po∏o˝onych na gruntach rolniczych. Zdaniem Kazimie-rza Stecia – kierownika Referatu Architektury UG – niemog∏y byç uwzgl´dnione, poniewa˝ wtedy nale˝a∏obyodrolniç ca∏à gmin´, co wiàza∏oby si´ z koniecznoÊciàwyasygnowania gigantycznych pieni´dzy. Druga gru-pa dotyczy∏a zmian czy ulepszeƒ dróg. Znaczna cz´Êçosób proponowa∏a ulepszenia komunikacyjne – innidomagali si´ utrzymania dotychczasowego stanu. Za-wsze grunt do kogoÊ nale˝y i w efekcie czyjaÊ dzia∏kamusi byç poÊwi´cona na drogi – stàd protesty. Projektuchwa∏y ka˝dorazowo oznacza∏ kompromis.

Kolejnym zagadnieniem poruszanym w prote-stach by∏a sugestia, aby niektóre grunty leÊne prze-znaczyç pod zabudow´. Mimo prób wystàpieƒ dowojewody nie uda∏o si´ zmieniç ich przeznaczenia.

Tak du˝e nagromadzenie spraw zwiàzanychz przysz∏oÊcià wielu ludzi w naszej gminie wyma-ga rozwiàzania. Zdaniem Kazimierza Stecia –w czasie sesji pojawi∏a si´ koniecznoÊç nowegospojrzenia na studium gminy. – Musimy zadecy-dowaç w najbli˝szych latach, które z licznych te-renów nieurodzajnych przeznaczyç pod zabudo-w´ i stworzyç program realizacji planów miejsco-wych rozpisany na lata. Wójt b´dzie zabiega∏ tak-˝e o zmian´ przeznaczenia obszarów leÊnycho niskiej wartoÊci na tereny budowlane. Plan zo-sta∏ uchwalony na kolejnej sesji 25 wrzeÊnia br.Zostanie og∏oszony w dzienniku urz´dowym. Jestto ostatni plan „pod starà ustawà“, gdzie mia∏amiejsce instytucja protestów i trybu rozpatrywa-nia ich. W nast´pnych, w myÊl nowej ustawyo zagospodarowaniu przestrzennym – RadzieGminy b´dzie przedk∏ada∏o si´ gotowy plan wrazz listà uwag. B´dà rozpatrywane jednoczeÊniez uchwaleniem planu.

Zdaniem Kazimierza Stecia – tak du˝ego spi´-trzenia problemów jak obecnie, nie b´dzie ju˝w przysz∏oÊci. Nale˝ymy do nielicznych gmin, któ-re podj´∏y trud opracowania planów przestrzen-nych 3 lata temu, a teraz ulepszenia ich. Nast´pneplany b´dà mog∏y byç ograniczone do mniejszychterytoriów np. do wsi, gdzie podczas sesji b´dzie-my mogli skupiç si´ na prawid∏owych rozwiàza-niach urbanistycznych, a nie jak teraz, na dyskusjiczy w ogóle przeznaczaç te tereny do zabudowy.

dokoƒczenie na str. 13

Ostatni taki plan...Z SESJI RADY GMINY

To by∏a trudna sesja...

6

MIESZKA¡CY NASZEJ GMINY

GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Byç mo˝e ktoÊ z naszych starszychCzytelników pami´ta go jeszcze, pa-

mi´tajà go przecie˝ chórzyÊci zwiàzaniod wielu lat z babickim koÊcio∏em. Nato-miast ma∏o kto wie, ˝e nasz bohater jestobecnie najstarszym Polakiem, a byçmo˝e równie˝ i najstarszym cz∏owie-kiem na Ziemi!

Kiedy dowiedzia∏em si´, ˝e dawny organi-sta ze Starych Babic – Pan Józef Piotrowski – ma 116 lat, nie mog∏em w to uwierzyç. – To chyba jakiÊ kawa∏ – powiedzia∏em. Gdyjednak przyby∏em do jego mieszkania przy uli-cy Mokotowskiej w Warszawie i pokaza∏ miswój dowód osobisty, moje wàtpliwoÊci prys∏yjak baƒka mydlana. W miejscu na dat´ uro-dzenia wpisano rok 1887!

Pan Józef nie chodzi ju˝ od dwóch lat, opie-kujà si´ nim siostry zakonne, jest jednak nadalw doskona∏ej formie psychicznej.

– Gdy ostatnio wybra∏em si´ na Miodowà – mówi – normalnie pojecha∏em tam autobu-sem, tak samo chcia∏em wróciç, ale okaza∏o si´,˝e nie mog´ podnieÊç nogi na stopieƒ. Nikt niechcia∏ mi pomóc, wszyscy myÊleli, ˝e jestem pijany. W koƒcu wsiad∏em do autobusu na ko-lanach i jakoÊ wróci∏em do domu. Od tamtej

pory ju˝ nie wychodz´. Nogi mi puchnà i mamdu˝e problemy z krà˝eniem.

Pan Józef ma pogodnà twarz, cz´sto si´uÊmiecha i nie widaç po nim tak wielu lat. – Chcia∏bym stanàç przed obliczem Najwy˝-szego z niepomarszczonà twarzà, uÊmiechajàcsi´ do Niego – opowiada. Zresztà mój ojciec te˝ do˝y∏ s´dziwego wieku i nie by∏o

po nim widaç prze˝ytych lat.To u nas rodzinne.

Józef Piotrowski pochodziz okolic Bia∏egostoku. Z roz-rzewnieniem wspominadawne kresy wschodnieRzeczypospolitej. – Panie iletam by∏o bogatych ludzi –mówi. W carskiej Rosji wi-dzia∏em tyle z∏ota, ile nigdzieju˝ póêniej w ca∏ym ˝yciu.Bogatej szlachty te˝ nie bra-kowa∏o, umia∏a si´ bawiç,nieraz przepijajàc ca∏e majàt-ki, to by∏y czasy! Pan Józefstroni∏ jednak od alkoholu.Zawsze ˝y∏ skromnie. Nigdy nie mia∏ na∏ogów.Jego u˝ywkà, jeÊli tak mo˝na si´ wyraziç, by∏amuzyka. Uwielbia∏ graç na organach, fisharmo-niach i Êpiewaç solowe pieÊni. To nie do wiary,ale równie˝ dziÊ ma silny, prawie m∏ody g∏os.Rozmawiajac z nim przez telefon mo˝na by po-myÊleç, ˝e to mówi ktoÊ w sile wieku.

– Czy pan uwierzy, ˝e przez ponad 70 lat by-∏em organistà? A to by∏ czasami niebezpiecznyzawód. Gdy na nasze wschodnie tereny weszliSowieci, zosta∏em aresztowany i to dwukrotnie.

Za co? – BoÊ ty organizator – odpowiedzieli. Gdie twajabanda? – Nie organizator tyl-ko organista – wyjaÊnia∏em.– Eto wsio rawno – odpar∏komisarz i rozpocz´∏o si´przes∏uchiwanie. – ZanimwyjaÊni∏em o co chodzi z tym„organizowaniem“, przesze-d∏em niez∏y magiel – wspo-mina Pan Józef. Tylko cudemnie wywieziono mnie do ∏a-gru, a trafi∏o tam wiele osóbz mojej rodziny. Uciek∏em...Do Starych Babic Pan Józeftrafi∏ w roku 1955, to staredzieje, ale wiele osób pami´-

ta go z tamtych lat. Zaprzyjaêni∏ si´ szczególniez rodzinà Paƒstwa ˚ychliƒskich i przyjaêƒ ta trwado dziÊ. W naszej gminie pracowa∏ 5 lat. Prowa-dzi∏ chór parafialny, z którym cz´sto wyje˝d˝a∏ nakoncerty do Warszawy. Chór liczy∏ wtedy oko∏o40 osób, przewa˝ali panowie w ró˝nym wieku.

– Ach, jak oni pi´knie Êpiewali – wspominaPan Józef, zw∏aszcza basy by∏y niezapomniane.

Gdy zbli˝a∏y si´ Êwi´ta, nasze koncerty kol´do-we by∏y du˝ym prze˝yciem nie tylko dla s∏ucha-czy, ale i dla chóru – wspomina.

Niestety, jak to w ˝yciu bywa, los sp∏ata∏ Pa-nu Józefowi przykrà niespodziank´. Zazdro-sna ̋ ona, plotki, przysi´gi na krzy˝ trzech star-szych paƒ, które zezna∏y, ˝e Pan Józef roman-sowa∏ z chórzystkami – doprowadzi∏y do te-go, ̋ e odszed∏ z naszej parafii. Jeszcze dziÊ, potylu latach zarzeka si´, i˝ posàdzono go nie-winnie. Czuje si´, ˝e nadal ma ˝al do osób,które zeznawa∏y wtedy przeciw niemu. Móg∏zostaç, dano mu taki wybór, ale po rozmowiez ks. prymasem Stefanem Wyszyƒskim posta-nowi∏ odejÊç, by nie powodowaç swojà osobàzb´dnych konfliktów. Odwiedza∏ naszà gmin´póêniej wielokrotnie, grywa∏ ju˝ jednak tylkow koÊcio∏ach Warszawy. Ca∏y czas wspominaBabice z rozrzewnieniem, jako miejsce, gdzieby∏o mu najlepiej...

Jaka jest recepta na d∏ugowiecznoÊç? – Po-goda ducha, Êpiew i...dobre jedzenie – twierdzinasz bohater. – Najbardziej lubi∏em rosó∏, takiw którym by∏o du˝o jarzyn i przypraw, ˝eby by∏aromatyczny i bigos. Cz´sto sam gotowa∏em.Bra∏em pó∏ kilo boczku lub ˝eberka i na tym bi-gos si´ robi∏. Dodatki te˝ ró˝ne i zio∏a. W do-brym bigosie wszystko musi byç. A po ci´˝kimdniu pracy setk´ te˝ lubi∏em wypiç, czystej albokoniaku. Ale z umiarem. Wszystko w ˝yciuz umiarem – to chyba jest najlepsza recepta –mówi Pan Józef.

Czy bohater tego artyku∏u jest najstarszymcz∏owiekiem w Polsce? Sàdzimy ˝e tak, utwier-dzi∏y nas w tym dane Departamentu RejestrówPaƒstwowych MSWiA. m∏.

NAJSTARSZY POLAK MA 116 LAT!mieszka∏ w Starych Babicach

Z przyjacielem Witoldem ˚ychliƒskim

7GAZETA BABICKA nr 9 (82)

MIESZKA¡CY NASZEJ GMINY

Dokoƒczenie ze str. 3Przygotowanie wieƒca trwa∏o prawie

dwa tygodnie – powiedzia∏a Ewa Majkow-ska, pomys∏odawczyni i g∏ówna wykonaw-czyni tego dzie∏a. – Pomys∏ pojawi∏ si´ sam,jak tylko us∏ysza∏am, ˝e nasze wsie w tymroku majà przygotowaç do˝ynkowy wie-niec. Trudniej by∏o skompletowaç wystrójkoÊcio∏a. Narz´dzia rolnicze, które obokowoców, warzyw, kwiatów i zbó˝, przy-ozdabia∏y Êwiàtyni´ to w wi´kszoÊci zabyt-ki, nie do spotkania na wspó∏czesnej wsi.

W uroczystej Mszy Âwi´tej i procesjilicznie uczestniczyli mieszkaƒcy parafii Bo-rz´cin, jak równie˝ przybyli goÊcie. By∏awÊród nich Jolanta St´pniak, z-ca wójtagminy. Pani wójt w swoim przemówieniupodkreÊli∏a szczególnà rol´ rolników

w dobie spo∏ecznych przemian,w czasie trudnym zw∏aszcza dla wsi.Ze swej strony zapewni∏a, ˝e gminapragnie pomagaç spo∏ecznoÊci wiej-skiej, chocia˝by przybli˝ajàc jejzasady funkcjonowania Unii Europej-skiej, gdy˝ najwi´cej obaw wzbudzato, co nieznane.

Równie˝ w KoÊciele w St. Babicach zor-ganizowano uroczystoÊci do˝ynkowe. Od-by∏y si´ one 14 wrzeÊnia br. W tym rejonienaszej gminy przewa˝ajà uprawy ogrodni-cze, dlatego te˝ wy-strój koÊcio∏a by∏ niecoinny ni˝ w Borz´cinie.Nie by∏o wieƒca, za topi´kne girlandy owo-ców tworzy∏y malow-nicze kompozycje.Przed o∏tarzem darysk∏adali producenciwarzyw, kwiatów, wy-robów piekarskichi cukierniczych. Przyby-li równie˝ górale z Ma-∏ego Cichego, którzypodarowali oscypek.

Ich wizyta zwiàzana by∏a z inauguracjàw naszym powiecie oddzia∏u ZwiàzkuPodhalan. Dzi´ki inicjatywie starosty Jana˚ychliƒskiego byç mo˝e ju˝ wkrótce doj-dzie do szerszej wymiany kulturalnej mi´-dzy naszymi regionami. Górale pi´knie za-grali w koÊciele i wystàpili póêniej na festy-nie, który po Mszy Âw. zorganizowa∏ ks.

pra∏at Jan Szubka. Nie zabra-k∏o na nim wspania∏ej gro-chówki, pysznych ciast, lo-dów i dobrej zabawy.

Do˝ynki sà jednà z tychtradycji, które stanowià o na-szej indywidualnoÊci na tlepaƒstw europejskich. Tendzieƒ dzi´kczynienia za plonyspaja i aktywizuje spo∏ecz-noÊç wiejskà. Zarówno w Bo-rz´cinie jak i St. Babicach wie-le osób nie szcz´dzi∏o wysi∏kuby pi´knie przystroiç koÊcio∏yi godnie Êwi´towaç do˝ynki.Dzi´kujemy im za to.

Agata Pami´ta

DO˚YNKI 2003

PPookkaazzyy jjaazzddyy kkoonnnneejj ww ssttyylluu WWeesstteerrnn,, sskkookkii pprrzzeezz pprrzzeesszzddoobbrreejj mmuuzzyykkii –– ttee ss∏∏oowwaa nnaajjlleeppiieejj cchhaarraakktteerryyzzuujjàà ttoo,, ccoo ddzziiaa∏∏ddyyccyyjjnniiee,, jjaakk ccoo rrookkuu,, ppoodd kkoonniieecc llaattaa ssppoottkkaalliiÊÊmmyy ssii´́ nnaa wwssffeessttyynn ttrrwwaa∏∏ ddwwaa ddnnii ii zzoorrggaanniizzoowwaannoo ggoo ww nnoowwyymm mmiieejjssccuu lloonnkkaacchh.. PPooggooddaa ii ppuubblliicczznnooÊÊçç ddooppiissaa∏∏aa.. PPrrzzyysszz∏∏oo ppaarr´́ ttyyssii´́cc

Imprez´ otworzy∏ wójt Krzysztof Turek, który powita∏ mgadank´ na temat Unii Europejskiej. – WejÊcie do UE jest na Êrodki strukturalne, które pozwolà zrealizowaç kolejnÊrodowiska, kanalizacji i modernizacji dróg. Na to wszystkdzy, a nasz bud˝et w wyniku kryzysu jest skromniejszy ni˝ pnym w Unii mo˝emy go poprawiç – powiedzia∏ wójt Krzys

Du˝e zainteresowanie publicznoÊci wzbudzi∏y pokazy jada dyscyplina sportu, jednak jej popularnoÊç szybko wzraswet pierwsze Mistrzostwa Polski w tym stylu. W Zielonka∏owych zawodników.

Na festynie nie zabrak∏o wspania∏ych roÊlin. Ukwiecony ski Ogród“, która niedawno rozpocz´∏a dzia∏alnoÊç w nasczewski zaprezentowa∏ ciekawe kompozycje roÊlinne w otonych. Na co dzieƒ oferuje pe∏en asortyment roÊlin ogrodow

Gwiazdà festynu by∏ Andrzej Dàbrowski. Jego przeboj„Zielono mi“ i „Mary N“ – ucieszy∏y nie tylko starszych uczenaszym sàsiadem. Jak twierdzi, z okna jego bloku widaç

Sponsorzy Festynu Babice 2003: Autoryzowany Dealer Toyota Motor Poland W&J WiÊniewski, Kredyt Bank, Purmo, Sanbud, Szumawa, Agencja NieruchomoÊci Rolnych, Mas

zzkkooddyy,, ttuurrnniieejj ppii∏∏kkii ppllaa˝̋oowweejj ii dduu˝̋oo∏∏oo ssii´́ nnaa ssiieerrppnniioowwyymm ffeessttyynniiee.. TTrraa--

ssppóóllnneejj zzaabbaawwiiee.. TTyymm rraazzeemm jjeeddnnaakk–– nnaa PPoollaanniiee DDwwóócchh SSttaawwóóww ww ZZiiee--

ccyy oossóóbb ii wwsszzyyssccyy ddoobbrrzzee ssii´́ bbaawwiillii.. mieszkaƒców i wyg∏osi∏ krótkà po-

szansà dla naszej gminy. Liczymyne inwestycje w zakresie ochronyko potrzeba jednak du˝ych pieni´-przed laty. Dzi´ki Êrodkom dost´p-sztof Turek.azdy w stylu Western. Jest to m∏o-ta. W ub. r. zorganizowano ju˝ na-

ach mogliÊmy podziwiaç jego czo-

zakàtek zorganizowa∏a firma „Raj-szej gminie. Jej szef January Mi∏a-oczeniu wodospadów i oczek wod-wych i automatyczne nawodnienia. je – „Do zakochania jeden krok“,estników zabawy. Pan Andrzej jesttereny gminy St. Babice. Czasem

przyje˝d˝a tu na szrot. Jest bowiem nadal zapalonym rajdowcem – ma na swoim koncie 4tytu∏y Mistrza Polski w rajdach dziennikarzy. Oprócz tego, ˝e Êpiewa, publikuje w „Motorze“gra na perkusji i b´bnach. Zaraz po wyst´pie pojecha∏ na festiwal jazzowy do Olszyna. – B´-d´ tam gra∏ z Wojtkiem Karolakiem i Dudusiem Wartoszkiewiczem – powiedzia∏.

W póêniejszych godzinach, goràcymi rytmami rozgrzewa∏y publicz-noÊç zespo∏y Buenos Amigos i L`ABBA. Wiele osób wspólnie taƒczy∏oprzed scenà.

Nast´pny dzieƒ festynu zdominowa∏y zawody sportowe. Mimo ̋ enie brakowa∏o muzyki i kramików z ró˝noÊciami, uwag´ widzówprzyku∏y Zawody Regionalne w Skokach Przez Przeszkody. Zda-niem s´dziego pierwszej klasy, Jana Ratajczaka, powiàzanie mu-zyki i sportu by∏o dobrym pomys∏em. Mimo ˝e zawody w Zielon-kach sà m∏odà imprezà – odby∏y si´ dopiero po raz drugi, wszyst-ko wskazuje na to, ˝e na sta∏e wesz∏y do kalendarza imprez spor-towych. Pierwsze trzy miejsca Konkursu „Grand Prix Zielonki“ zdo-byli: Antoni Tomaszewski na Conquistadorze, Pawe∏ Rutkowski naSzkrabie i Dawid Kubiak na Olivetto.

Nowa formu∏a festynu – po∏àczenie ró˝nych dyscyplin sportowychi rozrywki bardzo nam si´ podoba∏a. Równie˝ miejsce w Zielonkach wy-brano dobrze. W przysz∏oÊci na tych terenach planuje si´ budow´obiektów sportowych i szerszej infrastruktury s∏u˝àcej rekreacji. Ale ju˝teraz wszyscy obecni dobrze si´ bawili. Tekst i fot Marcin ¸ada

arnia Ratyƒski i Synowie, Unigraf, TEK, Roche Polska, Warszawski Rolno Spo˝ywczy Rynek Hurtowy, Spó∏dzielczy Bank Ogrodniczy, Instal, Pro-System, Stajnia Chojnów, Manles 1995.

10 GAZETA BABICKA nr 9 (82)

BEZPIECZNA GMINA

Nasza Gmina znalaz∏a si´ na czo∏ów-kach wielu ogólnopolskich gazet i progra-mów telewizyjnych. Polsk´ obieg∏a wieÊç,˝e w Starych Babicach rodzice „przez 6 latprzetrzymywali dziecko w klatce zamkni´-tej w przydomowej komórce“.Prze˝yliÊmyprawdziwy najazd dziennikarzy, którzyw wi´kszoÊci nie sprawdzajàc faktówopowiadali bzdury na falach eteru, kolo-ryzujàc wydarzenia tak, aby by∏y „bardziejmedialne“. Im straszniej – tym lepiej –wzroÊnie oglàdalnoÊç programu, wzro-Ênie nak∏ad gazety. Prawda o tym, co tusi´ wydarzy∏o i losy rodziny, która z pi´t-nem b´dzie musia∏a ˝yç dalej, nikogo nieobchodzà. Liczy si´ „dobry news“.

Wszyscy sà winni!Niektóre stacje telewizyjne wprost

przeÊciga∏y si´, by „jak najbarwniej“ od-daç dramatyzm sytuacji. Przy tym bul-wersujàce by∏o zw∏aszcza to, ˝e bezsprawdzenia faktów oskar˝enia pada∏ypod adresem sàsiadów, pracownikówsocjalnych, a nawet w∏adz gminy. Wielewywiadów, udzielonych przez WójtaGminy i Kierowniczk´ GOPS-u, mimoautoryzacji zosta∏o póêniej przerobio-nych i poci´tych tak, by pasowa∏y do te-zy postawionej przez dziennikarzy –wszyscy sà winni! Przedstawmy zatemfakty wolne od medialnych ubarwieƒ.

Dom pod napi´ciemRodzina M. sprowadzi∏a si´ do Sta-

rych Babic kilka lat temu. Zamieszka∏aw gara˝ach przerobionych cz´Êciowo na

pomieszczenia mieszkalne. Tu˝ pod s∏u-pem wysokiego napi´cia. Zarówno ro-dzice, jak i dzieci zameldowani byli nasta∏e w Warszawie. Tam równie˝ dziecichodzi∏y do szko∏y. Dzia∏ka w St. Babi-cach z dwu stron otoczona jest wysokimmurem, dochodzi do jezdni i graniczyz du˝à parcelà, a zatem nie ma bezpo-Êredniej stycznoÊci wzrokowej z sàsiada-mi, którzy sà doÊç daleko. Okolicznimieszkaƒcy twierdzà, ˝e rodzina M. ˝y∏aspokojnie i nigdy nie by∏o z nimi ˝ad-nych problemów. Na pierwszy rzut okanie dzia∏o si´ tam nic niepokojàcego.Normalni ludzie jakich wiele...

Pierwsze kontaktyPierwszy kontakt Gminnego OÊrodka

Pomocy Spo∏ecznej w St. Babicach z ro-dzinà M. nastàpi∏ w kwietniu 2001 r. poanonimowym telefonie. KtoÊ sugerowa∏,aby bli˝ej zainteresowaç si´ losem ma∏ejMarty. Pracownicy socjalni gminy kilka-krotnie odwiedzali posesj´ rodziny M.Widzieli dziewczynk´, którà wyprowadzi∏na podwórko jej starszy brat. Dzieckobiega∏o i mówi∏o niezrozumiale. MatkawyjaÊni∏a, ˝e córka jest uczulona na s∏oƒ-ce i nie powinna w dzieƒ wychodziç nadwór. Zapewni∏a, i˝ leczy dziewczynk´,a anonimowy telefon jest z∏oÊliwoÊcià jejdalszej rodziny. Nie stwierdzono ˝adnychobjawów maltretowania dziecka. Na-st´pny kontakt z tà rodzinà pracownicyGOPS mieli dwa miesiàce póêniej, kiedyto Bielaƒskie Centrum Pomocy Spo∏ecz-nej zleci∏o przeprowadzenie wywiadu

Êrodowiskowego potrzebnego do udzie-lenia pomocy materialnej. W efekcie ro-dzina otrzyma∏a pomoc socjalnà. Rokpóêniej, kiedy potrzebna by∏a aktualiza-cja dokumentów matka dziewczynki zre-zygnowa∏a ze wsparcia finansowego. Napozór nie dzia∏o si´ tam nic z∏ego.

Dlaczego nie leczà?W lipcu br. Krystyna Trojak – kierownicz-

ka GOPS-u otrzyma∏a telefon z warszaw-skiej przychodni przy ul. Wrzeciono. Dzwo-ni∏a pielegniarka mówiàc, ˝e by∏ u nich ktoÊz informacjà o z∏ym traktowaniu Marty.Przy okazji wysz∏o na jaw, ˝e matka dziew-czynki mówi∏a nieprawd´ – wcale dzieckanie leczy i nie ma ono nawet podstawo-wych szczepieƒ. Teraz sprawy potoczy∏y si´szybko. Ju˝ tego samego dnia pracownicysocjalni byli przy furtce posesji rodziny M.Nie wpuszczono ich jednak. JakaÊ kobietaprzez domofon poinformowa∏a, ˝e matkii dziecka nie ma w domu.

– Wyjechali – us∏ysza∏a KierowniczkaGOPS-u. To ju˝ wyda∏o si´ podejrzane.Po kilku godzinach Krystyna Trojak uda-∏a si´ na miejsce ponownie, tym razemw asyÊcie policjantów. Ca∏a rodzina by∏aw domu. Matka przyzna∏a, ˝e nie leczyMarty bo...ma problemy. Nie chcia∏ajednak powiedzieç jakie. Pani Krystynapoinformowa∏a jà o mo˝liwoÊciach uzy-skania pomocy finansowej w gminie,przy czym matka obieca∏a zg∏osiç si´ doOÊrodka dla Dzieci Niepe∏nosprawnychw Bliznem Jasiƒskiego. Nie zrobi∏a jed-nak nic. Dziecko dalej pozostawa∏ow domu bez opieki lekarskiej. Dlaczego?

Pracownicy naszego GOPS-u przekaza-li spraw´ do Sàdu Rejonowego w Prusz-kowie. Wywo∏a∏o to szybkà wizyt´ kuratorsàdowej, która jednak za pierwszym ra-zem nie stwierdzi∏a nic niepokojàcego.Dopiero jej kolejna wizyta – 24 wrzeÊniabr., by∏a prawdziwym szokiem...

„DZIECKO W KLATCE“– czyli horror medialny

11GAZETA BABICKA nr 9 (82)

BEZPIECZNA GMINA

77 radioodtwarzaczy, 9 zmieniarek, 4 wzmacniacze i oko∏o 20 paneli ra-diowych znalaz∏a policja u jednego z mieszkaƒców Izabelina. Warto dodaç,˝e jest to sprz´t najnowszej generacji i najlepszych marek: Pionieer. JVC, Blau-punkt, Kenwood, jest nawet radio-monitor Mitsubishi i miniwie˝a Clariona.Zatrzymany m´˝czyzna nie potrafi∏ udokumentowaç pochodzenia radiood-twarzaczy. Twierdzi∏ jednak, ˝e ich nie ukrad∏, tylko kupi∏ na Wolumenie...

Teraz sprz´t znajduje si´ na terenie Komendy Powiatowej Policji w Sta-rych Babicach. Ka˝dy, komu skradziono radio samochodowe, mo˝eprzyjÊç i spróbowaç odszukaç swoje. Trzeba jednak znaç jego numery fa-bryczne (sà zawsze podane na gwarancji) lub jakieÊ cechy szczególne, u∏a-twiajàce identyfikacj´. Podkomisarz Arkadiusz FryÊ radzi wszystkim posia-daczom elektronicznego sprz´tu samochodowego jego oznaczanie. Nametalowych, niewidocznych cz´Êciach mo˝na wyryç nazwisko lub jakiÊnumer. Nawet jeÊli z∏odziej b´dzie chcia∏ usunàç takie oznaczenia, pozo-stanie Êlad, który u∏atwi póêniejszà identyfikacj´. Odzyskany sprz´t mo˝-na w Komendzie oglàdaç do koƒca paêdziernika br.

Domowa izolatkaPani kurator uda∏o si´ wejÊç do domu pod nieobecnoÊç ro-

dziców. WpuÊci∏ jà zaskoczony ma∏oletni brat Marty. Gdybynie to, byç mo˝e ca∏a sprawa nadal pozosta∏aby w ukryciu.Widok, jaki zobaczy∏a sprawi∏, ˝e natychmiast wezwa∏a poli-cj´. Dziecko by∏o zamkni´te w ciemnym pomieszczeniu, bezokien. Le˝a∏o nagie w drewnianej skrzyni, przykryte jedyniekocem. Wyglàd dziewczynki jak i stan ca∏ego pokoju, który by∏jednym z niewykoƒczonych pomieszczeƒ domu-gara˝u, zbul-wersowa∏ nawet policjantów. Dziecko trafi∏o do szpitala. Oka-za∏o si´, ˝e fizycznie nic mu nie dolega, jest troch´ przezi´bio-ne.Ma jednak pewien stopieƒ upoÊledzenia i nie mówi. Byçmo˝e niepe∏nosprawnoÊç spowodowa∏a skaza bia∏kowa, któ-ra nie by∏a leczona...

W poszukiwaniu winnych...Rodzice przes∏uchiwani przez policj´ nie okazywali skru-

chy. Mówili, ˝e drewniana skrzynia by∏a ∏ó˝eczkiem córki. Za-mykali jà tylko wtedy, gdy wychodzili z domu... Istotnie, le-karze nie stwierdzili objawów maltretowania Marty, dzieckookaza∏o si´ bardzo ˝ywe i piel´gniarki w szpitalu majà z nimsporo k∏opotów. – Mart´ trudno upilnowaç, ciàgle gdzieÊwchodzi – mówià.

Naszym zdaniem, oprócz oczywistej winy rodziców, zawini∏system przep∏ywu informacji. Dziecko urodzi∏o si´ w Warsza-wie, tam zosta∏o zarejestrowane i obecnie podlega ju˝ obo-wiàzkowi szkolnemu. Jednak nikt ze stolicy nie zainteresowa∏si´, co si´ z nim dzieje. Dlaczego? Dziecko nie mia∏o podsta-wowych szczepieƒ i to automatycznie powinno byç powodemjego poszukiwaƒ. Tylko, ˝e ani lekarze, ani pracownicy socjal-ni – nawet jeÊli wyka˝à maksymalnà iloÊç dobrej woli, nie mo-gà zmusiç rodziców do podj´cia okreÊlonych dzia∏aƒ. Mo˝e tozrobiç dopiero sàd. Rodzice Marty M. zostali aresztowani na 3miesiàce. Postawiono im zarzut fizycznego i psychicznegozn´cania si´ nad dzieckiem ze szczególnym okrucieƒstwemoraz pozbawienia dziecka wolnoÊci...

Bez prawa obronyHistoria rodziny M. rozdmuchana i przek∏amana przez

media, ma swój ciàg dalszy. Trzech nieletnich braci Martyzbiera ˝niwo rozg∏osu poczynionego przez dziennikarzy. Niemajà teraz ∏atwego ˝ycia w swoich szko∏ach. Czy ktoÊ si´ tymprzejmie? Ta historia mog∏a wydarzyç si´ wsz´dzie, pechchcia∏, ˝e przytrafi∏a si´ w∏aÊnie tu. Przeci´tny telewidz myÊlijednak – jacy ludzie mieszkajà w tamtej okolicy – wiedzieli,a nic nie zrobili...

UcierpieliÊmy wszyscy, którzy jesteÊmy zwiàzani ze StarymiBabicami. Pomówienia, posàdzenia o znieczulic´ bolà i naj-gorsze jest to, ˝e nie mo˝emy na to nic poradziç.

– Nawet jeÊli podamy wiele mediów do sàdu za publikowa-nie nieprawdziwych informacji o naszej gminie, to proces mo-˝e ciàgnàç si´ latami-a sprostowanie uka˝e si´ ma∏ymi literka-mi z ty∏u gazety – mówi wójt Krzysztof Turek. – W gminie Sta-re Babice rodziny osób niepe∏nosprawnych majà wiele mo˝li-woÊci uzyskania pomocy. Los ˝adnej z nich nie jest nam obo-j´tny. Dzia∏a GOPS, w Bliznem Jasiƒskiego znajduje si´ OÊro-dek Rehabilitacyjno-Terapeutyczny dla Dzieci Niepe∏nospraw-nych, w SP w Borz´cinie jest z kolei klasa integracyjna. Tylkood woli rodziców zale˝y, czy skorzystajà z tej oferty. ∏p.

STRACI¸EÂ RADIO – PRZYJDè I ZOBACZ!

● OG¸OSZENIA ● OG¸OSZENIA ● OG¸OSZENIA ●

WYPOCZYNKI

- skórzane

- welurowe

Kredensy, Komody,

¸awy, Rega∏y,

Stoliki RTV

Sto∏y i krzes∏a,

Lampy, Zegary

Z A G I N Ñ ¸ K O T9 wrzeÊnia wyskoczy∏ z samochodu kot,który mo˝e si´ b∏àkaç po okolicy. Zawskazanie miejsca pobytu zwierzàtkawysoka nagroda.Znaki szczególne: na tylnej ∏apce czarna plama na skarpecie.Prosimy o kontakt telefoniczny o ka˝dej porze 752 05 07 lub 0-502 343 873

MEBLE HOLENDERSKIEMEBLE HOLENDERSKIEgaleriagaleria

ul. Lutos∏awskiego 32,ul. Lutos∏awskiego 32,Klaudyn tel. 752 90 16Klaudyn tel. 752 90 16

˚ Y T O 5 T O N S P R Z E D A M T E L . 0 5 0 1 2 3 7 3 0 6

12 GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Jest w naszej gminie mi∏yzwyczaj odwiedzania przez

W∏adze Gminne i przedstawi-ciela redakcji „Gazety Babic-kiej” mieszkaƒców, którzy ob-chodzà jubileusz d∏ugiego po-˝ycia ma∏˝eƒskiego. Tak mia∏obyç i tym razem. 60 lat prze-˝yli wspólnie paƒstwo Julian-na i Mieczys∏aw Leszczyƒscyz Lipkowa. Niestety, nie zdà-˝yliÊmy. 24 sierpnia br. Pan Mieczys∏awodszed∏ od nas na zawsze.

GoÊciliÊmy w jego domu, gdzie ̋ ona i córka,z mi∏oÊcià wyczuwanà w ka˝dym s∏owie, opo-wiada∏y o jego pi´knym ˝yciu. Paƒstwo Lesz-czyƒscy przez 60 lat wspólnego po˝ycia docze-kali si´ czworga dzieci, dwanaÊciorga wnukówi trzynaÊciorga prawnuczàt. Pan Mieczys∏aw by∏kochajàcym ojcem, dziadkiem i pradziadkiem. -– Rodzina by∏a dla niego najwa˝niejsza – wspo-mina ˝ona. – Gromadzi∏ nas wszystkich przystole podczas uroczystoÊci rodzinnych i by∏ tamnajwa˝niejszà osobà. Nie z racji wieku, ale dla-tego, ˝e wszyscy do niego lgn´li.

– Pami´tam, ˝e zawsze mia∏ czas dla dzieci.Nauczy∏ nas prostych zasad ˝yciowych – uczci-woÊci i konsekwencji w dzia∏aniu, zwraca∏ uwa-g´, byÊmy potrafili ˝yç w zgodzie z ludêmi. Wy-chowywa∏ przyk∏adem. PatrzyliÊmy na ojcai wiedzieliÊmy, ˝e tak trzeba ˝yç, ˝e cz∏owieksam na Êwiecie nic nie znaczy – opowiada cór-ka. Zawsze by∏ ch´tny do pomocy, wszyscy Goznali. By∏ przecie˝ kiedyÊ radnym. Ch´tnie prze-bywa∏ z ludêmi, a ludzie z Nim. Nawet kiedysprzedawaliÊmy warzywa w Warszawie, to

u nas by∏a najwi´ksza kolejka –uÊmiecha si´ do wspomnieƒ PaniJulianna – niektórzy myÊleli, ˝eni˝szà cenà przyciàgamy ludzi,ale nie. To mà˝ gromadzi∏ ich wo-kó∏ siebie, swojà osobowoÊciàprzyciàga∏ nawet obcych. Taki by∏.

Âciany domu, który niespe∏na30 lat temu wybudowa∏, ozdobio-ne sà dyplomami, odznaczeniami,gratulacjami i podzi´kowaniami,

które sà Êwiadectwem osiàgni´ç gospodarza. Je-go m∏odoÊç przypad∏a na czas wojny. Walczy∏w szeregach Grupy Kampinos Armii Krajowej.

– „By∏ kole˝eƒski, nigdy nie uchyla∏ si´ odnajgorszego, wsz´dzie lubiany i zawsze napierwszym miejscu bra∏ udzia∏ w zadaniachGrupy“ – tak o ˝o∏nierzui o swoim koledze, w dniu po-grzebu, mówi∏ p∏k. Stanis∏awZnajewski. W gablotce naÊcianie pokoju goÊcinnegoumieszczone sà odznaczeniaPana Leszczyƒskiego. Jest tamKrzy˝ Armii Krajowej, MedalZwyci´stwa i WolnoÊci 1945r., Krzy˝ Kawalerski OrderuOdrodzenia Polski, Warszaw-ski Krzy˝ Powstaƒczy i wieleinnych. Mieczys∏aw Leszczyƒ-ski zosta∏ uznany WeteranemWalk o WolnoÊç i Niepodleg∏oÊç Ojczyzny,a w 1995 roku otrzyma∏ mianowanie na sto-pieƒ sier˝anta rezerwy.

Okres walk nie by∏ jedynym wa˝nym roz-dzia∏em w jego ˝yciu. Zawsze we wszystko, co

robi∏ wk∏ada∏ serce i z uporem, konsekwentniedà˝y∏ do wytyczonego celu. W czasach walkipe∏ni∏ ˝o∏nierskà powinnoÊç. Kiedy trzeba by∏opracowaç, to pracowa∏ – wspomina ˝ona,z dumà pokazujàc wyrazy uznania dla pracyrolnika. W latach siedemdziesiàtych uznanyzosta∏ Zas∏u˝onym Pracownikiem Rolnictwa.Od dwudziestego roku ̋ ycia prowadzi∏ gospo-darstwo. – Sam ˝y∏ z ziemi i innych uczy∏ z niej˝yç – zauwa˝a Pani Julianna. Zawsze s∏u˝y∏ ra-dà i pomocà m∏odszym, poczàtkujàcym rolni-kom. Wychowa∏ sobie godnego nast´pc´.DwadzieÊcia lat temu dorobek ˝ycia przekaza∏synowi Witoldowi, który wraz ˝onà do dziÊprowadzi gospodarstwo. WÊród s∏ów uznaniazebranych w jego domu znalaz∏o si´ równie˝podzi´kowanie Prymasa Polski za trosk´ o pa-

rafi´ w Lipkowie. Tak. Od˝adnej pracy si´ nie uchyla∏.KoÊció∏ te˝ budowa∏ – mówi˝ona, pokazujàc zdj´cia, naktórych widniejà ruiny koÊcio-∏a oraz uÊmiechni´ci m´˝-czyêni, którzy podj´li si´ za-dania odbudowy Êwiàtyni.WÊród nich oczywiÊcie PanLeszczyƒski.

Rodzinie pozosta∏y wspo-mnienia. Obraz pi´knego,przyk∏adnego ˝ycia – m´˝a,ojca, dziadka i pradziadka.

Prze˝y∏ 79 lat. 27 sierpnia 2003 roku rodzina,kombatanci i sanitariuszki AK, parafianiei przedstawiciele W∏adz Gminy odprowadziliPana Mieczys∏awa w ostatnià drog´ na cmen-tarz w Lipkowie. E.M.

ZOSTA Y̧ PI¢KNE WSPOMNIENIA

Do ogólnopolskiej akcji „Sprzàtania Âwia-ta” przy∏àczy∏y si´ równie˝ dzieci ze szkó∏ na-szej gminy. W St. Babicach i w Borz´ciniesprzàtano okolice placówek szkolnych.W Koczargach gimnazjaliÊci wybrali si´ niecodalej i porzàdkowali okolice parafii w Lipko-wie. Na zdj´ciu widzimy klasy I a, b, i d, z na-uczycielkami Hannà Ksià˝ek, Ewà Kaczmar-skà i Anetà Dziedzic. Dzieci pracowa∏y od 9rano do po∏udnia i zebra∏y Êmieci do 5 kon-tenerów. Znaleziono opony, gruz budowla-ny, puszki, a nawet stare ∏ó˝ka.

Nasza akcja „Sprzàtania Âwiata” wpisa∏asi´ w ogólnoÊwiatowe dzia∏anie na rzeczekologii. Przeniesiono jà z Australii, gdzie

Posprzàtajmy Êwiat i... gmin´

13GAZETA BABICKA nr 9 (82)

OG¸OSZENIE Wójta Gminy Stare BabiceZgodnie z art. 18 ust. 2 pkt. 12 Ustawy z dnia 7 lipca 1994r. o zagospodaro-

waniu przestrzennym /Dz. U. Nr 15 z 1999r., poz. 139, z póên. zm./ og∏aszam, ˝ednia 30 paêdziernika 2003r. o godz. 14:00 w siedzibie Urz´du Gminy Stare Babice, ul. Rynek 32 odb´dzie si´ sesja Rady Gminy, której przedmiotem b´dzieuchwalenie zmiany cz´Êci miejscowego planu zagospodarowania przestrzenne-go wschodniej cz´Êci gminy Stare Babice w zakresie cz´Êci wsi Klaudyn.

Wójt Gminy, Krzysztof Turek

OG¸OSZENIE Wójta Gminy Stare BabiceWójt Gminy Stare Babice, Krzysztof Turek pragnie nawiàzaç kontakt z osoba-

mi zainteresowanymi powo∏aniem ich na cz∏onków Komisji Architektoniczno-Urbanistycznej, która b´dzie organem doradczym Wójta w sprawach planowa-nia i zagospodarowania przestrzennego.

W sk∏ad Komisji wejdà osoby o wykszta∏ceniu i przygotowaniu fachowymzwiàzanym bezpoÊrednio z teorià i praktykà planowania przestrzennego. Po-trzebni sà nast´pujàcy specjaliÊci: architekci, urbaniÊci, geografowie, biolodzy,ekonomiÊci, socjologowie, prawnicy, in˝ynierowie Êrodowiska, oraz do sprawinfrastruktury i drogownictwa.

Co najmniej po∏owa cz∏onków Komisji powinna byç rekomendowana przezbran˝owe stowarzyszenia i samorzàdy zawodowe. W sprawie bli˝szych infor-macji nale˝y kontaktowaç si´ z Kierownikiem Referatu Architektury- Kazimie-rzem Steciem (tel.722-90-04).

Wójt Gminy, Krzysztof Turek

zacz´∏a si´ w 1989 roku, a kilka lat póêniej,ju˝ pod egidà ONZ, obj´∏a ca∏y Êwiat. – W trzecim wrzeÊniowym tygodniu, w 125krajach miliony ludzi robià to samo, co my.JeÊli wsz´dzie b´dzie czysto – to b´dzie

równie˝ i zdrowo i o to w∏aÊniechodzi – powiedzia∏a nam Mi-ra Stanis∏awska-Meyszto-wicz, prezes fundacji „NaszaZiemia“. Pani Mira jest autorkàpolskiej edycji „SprzàtaniaÂwiata“ i spotkaliÊmy jà w po-bliskim Izabelinie, gdzie razemz Wójtami Gmin naszego po-wiatu, Starostà i dyrekcjà KPNsprzàta∏a Puszcz´ Kampinoskà.W tym roku akcja odby∏a si´ poraz 10 i jest to przys∏owiowystrza∏ w dziesiàtk´. Potrzeba

uwra˝liwienia ludzi na sprawy ekologii jestdziÊ bardzo istotna, a dobry przyk∏ad jaki da-jà przedstawiciele w∏adz samorzàdowych napewno b´dzie owocowa∏ w przysz∏oÊci.

Aneta Ko∏aczyƒska

dokoƒczenie ze str. 5W efekcie wszyscy uczestnicy sesji b´dà

mieli szans´ wspólnie przyczyniç si´ do lep-szego opracowania planów.

Kolejnymi sprawami poruszanymi na se-sji by∏y: informacja z dzia∏alnoÊci Wójta wokresie mi´dzysesyjnym, sprawozdanie Ko-misji Rewizyjnej dotyczàce sprzeda˝y dzia∏-ki pod budow´ WSSE i zmiany w bud˝eciegminy. Na sesji byli obecni przedstawicieleWy˝szej Szko∏y Spo∏eczno-Ekonomicznej – rektor Wojciech Pomyka∏o, dyr. generalnyJanina Bodak i dyr. organizacyjny LucynaKasprzak, którzy omówili kwestie zwiàzanez budowà wy˝szej uczelni. K∏opotyzwiàzane z za∏atwieniem wszystkich sprawformalno-prawnych dotyczàcych budowyszcz´Êliwie zosta∏y ju˝ zakoƒczone. Jakmo˝emy zobaczyç w pobli˝u SP w St. Babicach prace ju˝ si´ rozpocz´∏y. Na za-koƒczenie warto równie˝ przytoczyç opi-ni´ Komisji Rewizyjnej, która na wniosekRady Gminy przeprowadzi∏a kontrol´ do-kumentacji zwiàzanej z podpisaniem umo-wy sprzeda˝y gruntów WSSE.

Poprzednia Rada Gminy podj´∏a uchwa∏´o sprzeda˝y w trybie bez przetargowymgruntu w Babicach na rzecz Fundacji „Inno-wacja” (inwestora WSSE) pod budow´obiektów WSSE, udzielajàc 60% bonifika-ty.Podstawà prawnà do tej decyzji by∏ art.68 ust.1 pkt. 2 Ustawy o Gospodarce Nieru-chomoÊciami. „NieruchomoÊç jest zbywanaw drodze bez przetargowej osobom fizycz-nym i prawnym, które prowadzà dzia∏alnoÊçoÊwiatowà, naukowà, badawczo rozwojo-wà, wychowawczà”. Jako zabezpieczenieumowy, w przypadku zbycia lub wykorzy-stania nieruchomoÊci na inny cel przed up∏y-wem 10 lat, nabywca zobowiàzany b´dziedo zwrotu kwoty równej udzielonej bonifi-kacie ( po jej waloryzacji). Fundacja jako za-bezpieczenie wyrazi∏a zgod´ na ustanowie-nie hipoteki kaucyjnej.

Komisja oceni∏a, ˝e dzi´ki tej transakcjizostanie zrealizowany cel publiczny, jakimjest zbudowanie basenu bez zaanga˝owaniaÊrodków z bud˝etu gminy. Nie zajmowanosi´ ocenà ekonomicznà tej transakcji, ponie-wa˝ przy realizacji zadaƒ publicznych zysknie powinien przes∏aniaç korzyÊci spo∏ecz-nych ze zrealizowanego zadania. KorzyÊcitych – zdaniem komisji-zmierzyç si´ nie da.Nale˝y dodaç, ˝e po wybudowaniu basenuuczniowie naszych szkó∏ b´dà mogli korzy-staç z niego nieodp∏atnie przez okres 14 lat,przez 10,5 godzin tygodniowo. ∏p.

Z SESJI RADY GMINY

KONKURS DLA ROLNIKÓWUrzàd Gminy w St. Babicach i Doradztwo Rolnicze organizujà konkurs dla

rolników p. t. „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne“. Ch´tnych do udzia∏u w nim za-praszamy do zg∏aszania si´ w Urz´dzie Gminy do pokoju Doradztwa Rolniczego(nr 29, II p.) w godz. 8:00-10:00. Zg∏oszenia przyjmujemy do koƒca paêdziernika.

GMINNA KOMISJA ROZWIÑZYWANIA PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCHzaprasza wszystkie osoby, które majà problem alkoholowy w rodzinie. Komisja zbierasi´ w ka˝dà trzecià Êrod´ miesiàca w godz. 16:30-19:00 w Bliznem Jasiƒskiego ul. Kopernika 10 tteell.. 779966--1177--6677. Tam równie˝ dzia∏a punkt konsultacyjny dla osóbuzale˝nionych – w czw. godz. 17-18 i sob. 13:30-14:30. Grupa wsparcia „Rodzina bezprzemocy” – wt. godz. 17-19, sob. 16-19. Punkt konsultacyjny dla osób z przemocà i problemem alkoholowym w Borz´cinie – we wtorki godz. 10-11, w Bliznem w sob. 14-16.

Mira Stanis∏awska-Meysztowicz i Wójt Krzysztof Turek

Z KART HISTORII

14 GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Dokoƒczenie ze str. 2Ostatniej niedzieli wrzeÊnia spotkali-

Êmy si´ w babickim koÊciele i na cmenta-rzu wojskowym, aby uczciç pami´çobroƒców ojczyzny.

Na terenie naszej gminy we wrzeÊniu 1939r. toczy∏y si´ ci´˝kie walki. ˚o∏nierze broniàcyWarszawy i Babic polegli na polach Janowa,MoÊcisk, Latchorzewa i najbli˝szych okolic. Tuw∏aÊnie w latach dwudziestych, przy amerykaƒ-skiej pomocy wybudowano wielkà transatlan-tyckà radiostacj´ Babice. Przez lata s∏u˝y∏a do∏àcznoÊci ze Êwiatem i polskà flotà. Radiostacjamia∏a 10 masztów si´gajàcych 180 m wysoko-Êci. Znajdowa∏a si´ mi´dzy Latchorzewema MoÊciskami. Jeszcze dziÊ, w lesie dochodzà-cym do ul. Hubala Dobrzaƒskiego, mo˝na zna-leêç resztki jej fundamentów.

W pierwszych dniach wrzeÊnia 1939 rokuNiemcy zaj´li Babice wraz z radiostacjà i tere-ny a˝ po granic´ Warszawy. Jednak ju˝ 14wrzeÊnia zostali wyparci. 3 batalion 26 Pu∏kuPiechoty, dowodzony przez majora Jacka De-cowskiego, odbi∏ radiostacj´ i broni∏ jej a˝ dokoƒca obrony stolicy (do 27 wrzeÊnia). Polacyutrzymywali radiostacj´, osiedle Bernerowopo Janów i MoÊciska pod wspólnà nazwà„pozycja Babice“. By∏a to najdalej wysuni´tana zachód reduta obrony Warszawy, szcze-gólnie zaciekle atakowana przez Niemców.Pod koniec wrzeÊnia, z tysiàca jej obroƒcówpozosta∏a zaledwie garstka – 27 ˝o∏nierzyz rannym dowódcà mjr. Decowskim. W mi´-

dzyczasie – 17 wrzeÊnia 1939 r., do ataku naNiemców od ulicy Elekcyjnej ruszy∏o zgrupo-wanie p∏k. Leopolda Okulickiego. Niemcy zo-stali wyparci z Górc, Jelonek, Chrzanowa,Grot, Bliznego, a˝ po Babice. W∏aÊnie w tychokolicach próbowano rozbiç pierÊcieƒ wojskniemieckich, aby zrobiç przejÊcie dla ˝o∏nierzycofajàcych si´ znad Bzury. Jednak przewagawroga by∏a zbyt du˝a. Ostatni ˝o∏nierze 22 PP z IX Dywizji Pancernej nie zdo∏ali do-trzeç do terenów odbitych przez zgrupowa-nie p∏k. Okulickiego. Polegli na pograniczuZielonek i Babic. ˚o∏nierze obu tych formacjispoczywajà na cmentarzu wojskowym.W czasie okupacji do∏àczyli do nich cywilei partyzanci z Grupy Kampinos AK. DziÊ 373krzy˝e upami´tniajà bohaterów tamtych dni.

– WinniÊmy im wszystkim wdzi´cznoÊç,polegli, abyÊmy mogli ˝yç w wolnym kraju – powiedzia∏ podczas kazania ks. pra∏at Jan Szubka. –Min´∏y ju˝ 64 lata od tamtychwydarzeƒ, zastanówmy si´, jaka jest dziÊ na-sza Ojczyzna. Czy nie niweczymy tych naj-wi´kszych wartoÊci, za które wielu Polakówodda∏o ˝ycie?

– Nie wolno nam zapominaç o przesz∏o-Êci. Naród musi znaç prawd´ o sobie. Przy-sz∏oÊç bez przesz∏oÊci jest budowà na piaskui prowadzi donikàd. Dlatego dzisiaj trzebasi´gaç nieustannie do idea∏ów tych wszyst-kich, którzy walczyli o Polsk´. Bóg, Honor, Oj-czyzna – te trzy s∏owa na sta∏e z∏àczone sàz historià tej Ziemi. „Polak, chocia˝ mi´dzynarodami s∏ynny, bardziej niêli ˝ycie kocha

DDDDUUUUSSSSZZZZEEEE BBBBOOOOGGGGUUUU,,,, CCCCIIIIAAAA¸̧̧̧AAAA ZZZZIIIIEEEEMMMMIIII ,,,,AAAA SSSSEEEERRRRCCCCAAAA OOOOJJJJCCCCZZZZYYYYèèèèNNNNIIIIEEEE.... .... ....

15GAZETA BABICKA nr 9 (82)

Z KART HISTORII

kraj rodzinny, (...)walczàc z ludêmi, z losem,póki my wÊród burzy, przyÊwieca mu nadzie-ja, ˝e Ojczyênie s∏u˝y” – przypomnia∏ s∏owawieszcza ks. pra∏at Szubka. Pytanie o to, jakdziÊ postrzegamy Ojczyzn´, na którà sk∏adasi´ nasz j´zyk, tradycja, wartoÊci chrzeÊcijaƒ-skie – pojawia∏o si´ wielokrotnie w s∏owachKsi´dza. Czy istotnie w gonitwie codziennychdni nie zapominamy o nich?

– Cmentarzy wojennych i ˝o∏nierskich gro-bów jest w naszych okolicach bardzo wiele.Sà w Laskach, Kie∏pinie, w Granicy. Sà rów-nie˝ daleko stàd – pod Monte Cassino,w Arnhem i w piaskach Libii – powiedzia∏ starosta Jan ˚ychliƒski. – Krzy˝e na grobach

znaczà drog´ Polaków do wolnoÊci i niepod-leg∏oÊci. Nie osiàgn´liÊmy jej zaraz po wojnie,mo˝ni tego Êwiata zadecydowali inaczej.Prawdziwa wolnoÊç przysz∏a 45 lat póêniej.ZapewniliÊmy jà sobie sami. To Polacy i wielkiruch „SolidarnoÊci” zadecydowa∏, ˝e znaleêli-Êmy si´ w wolnym kraju i wolnoÊç uzyska∏yrównie˝ inne paƒstwa Europy. W przysz∏ymroku znajdziemy si´ w strukturach UE. Jest to

dla nas szansa, ale i wyzwanie. Musimy pod-jàç zobowiàzanie, aby przysz∏ym pokoleniomPolaków ˝y∏o si´ lepiej, aby Polska nie by∏aubogim krewnym, ale zaj´∏a w Europie go-dziwe miejsce. Jest to zobowiàzanie zw∏asz-cza wobec tych, którzy o t´ Polsk´ walczyli,

oddali za nià ̋ ycie i spoczywajà na tym cmen-tarzu. Nie mo˝emy ich zawieÊç – powiedzia∏starosta Jan ˚ychliƒski.

UroczystoÊç na cmentarzu wojskowymprzebieg∏a w podnios∏ym, patriotycznym na-stroju. Silne wra˝enie na obecnych wywar∏nie tylko apel poleg∏ych, ale i liczna obecnoÊç˝o∏nierzy z jednostki w Borz´cinie, którzy od-dali trzykrotnie salw´ nad grobami bohate-rów. Nie zabrak∏o równie˝ patriotycznych wy-st´pów dzieci i „Babickich Sàsiadek“.

Na zakoƒczenie wójt Krzysztof Turek podzi´kowa∏ za przygotowanie uroczystoÊci. –Ciesz´ si´ z tak licznej obecnoÊci mieszkaƒcównaszej gminy. Jest to Êwiadectwo poczucia pa-triotyzmu i szacunku, jakim darzymy groby bo-haterów. Dzi´kuj´ ˝o∏nierzom jednostki z Bo-rz´cina i jej dowódcy mjr. Robertowi G∏àbowiza uÊwietnienie tej uroczystoÊci. m∏.