Klub kąpielowy angielskich dam

14
ZACZYTAJ SIĘ Barbara J. Zitwer Klub DUŻA CZCIONKA „Rozkosznie krzepiąca historia”. „Sidmouth Herald” Idealna lektura dla fanów Włoskiego dla początkujących Klubu miłośników Jane Austen! kąpielowy angielskich dam

description

Czy Joey wreszcie znajdzie czas na przyjaźń i... miłość? Utalentowana nowojorska architektka Joey podejmuje się prestiżowego zlecenia na angielskiej prowincji. Miejscowi jednak niezbyt przyjaźnie patrzą na przyjezdną, a nadzorca budynku Ian robi wszystko, żeby utrudnić jej pracę. Kiedy Joey zaczyna tracić wiarę w siebie, z pomocą przychodzą jej sympatyczne członkinie Kąpielowego klubu angielskich dam. Dzięki nim Joey uświadamia sobie, że nie samą pracą żyje człowiek.

Transcript of Klub kąpielowy angielskich dam

Page 1: Klub kąpielowy angielskich dam

ZACZYTAJ SIĘ

Barbara J. Zitwer

Klub

zaczytaj się•

Cena 14,90 zł

Barbara J. Z

itwer

DUŻA CZCIONKA

„Rozkosznie krzepiąca historia”. „Sidmouth Herald”

Idealna lektura dla fanów Włoskiego dla

początkujących i Klubu miłośników Jane Austen!

kąpielowyangielskich

dam

Utalentowana nowojorska architektka Joey podejmuje się prestiżowego zlecenia na angielskiej prowincji. Miejscowi jednak niezbyt przyjaźnie patrzą na przyjezdną, a nadzorca budynku Ian

robi wszystko, żeby utrudnić jej pracę.

Kiedy Joey zaczyna tracić wiarę w siebie, z pomocą przychodzą jej sympatyczne członkinie klubu kąpielowego angielskich dam. Dzięki nim

Joey uświadamia sobie, że nie samą pracą żyje człowiek.

Czy Joey wreszcie znajdzie czas na przyjaźń i… miłość?

Klu

b k

ąpielowy

angielsk

ich d

am

duża czcionka

Zitwer_Klub kapielowy angielskich dam_pocket_ok_druk.indd 1 2013-06-14 10:14:42

Page 2: Klub kąpielowy angielskich dam

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 2twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 2 2013-06-13 13:36:042013-06-13 13:36:04

Page 3: Klub kąpielowy angielskich dam

Barbara J. Zitwer

Klub kąpielowy

angielskich dam

tłumaczenie

Anna Rogulska

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 3twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 3 2013-06-13 13:36:042013-06-13 13:36:04

Page 4: Klub kąpielowy angielskich dam

Książki z dobrej strony: www.znak.com.plSpołeczny Instytut Wydawniczy Znak, 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 37

Dział sprzedaży: tel. 12 61 99 569, e-mail: [email protected] Wydanie I, Kraków 2013

Druk: Drukarnia Colonel, Kraków

Tytuł oryginałuTh e J. M. Barrie Ladies’ Swimming Society

Copyright © Barbara J. Zitwer 2012

Copyright © for the translation by Anna Rogulska

Fotografi a na pierwszej stronie okładki© Terence Mendoza/Shutterastock.com

Opieka redakcyjnaAdriana Celińska

Aleksandra KamińskaEwa Polańska

Opracowanie tekstuBarbara Gąsiorowska

Projekt typografi cznyDaniel Malak

Łamanie Piotr Poniedziałek

ISBN 978-83-240-2432-2

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 4twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 4 2013-06-13 13:36:042013-06-13 13:36:04

Page 5: Klub kąpielowy angielskich dam

11

rozdział

Joey Rubin przerwała pracę i podniosła wzrok znad stołu kreślarskiego. Kiedy podeszła do okien na przeciwległym końcu mieszkania, Cynka unio-

sła głowę, po czym opadła z powrotem do koszyka i zamknęła oczy. Przez tylne okna Joey nie widziała księżyca, ale jego nakrapiane niebieskoszare światło padało na sąsiednie budynki i rzucało głębokie dra-matyczne cienie.

Była trzecia nad ranem, poczuła się nagle wykoń-czona. Zdała sobie też sprawę, że dalsze ślęczenie nad jutrzejszą prezentacją nie przyniesie już żadne-go pożytku. Jej profesor na architekturze podkreślał, że trzeba umieć rozpoznać ten moment, w którym więcej pracy nad projektem, więcej myśli i  więcej pomysłów może tak naprawdę zniszczyć plan już w  pełni zrealizowany. Wróciła i  spojrzała na swój

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 11twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 11 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 6: Klub kąpielowy angielskich dam

12

rysunek  – wielką akwarelę historycznego dworu w  Stanway, który zagospodarowywała jej fi rma  – a potem, niechętnie, zgasiła światło.

Zbudził ją uliczny gwar, czyli musiała spać bardzo płytko. Zerknęła na zegar na nocnym stoliku – wska-zówki były przed szóstą  – odwróciła poduszkę na drugą stronę i umościła się z powrotem w pościeli.

Joey mieszkała na ostatnim piętrze przy Lexing-ton Avenue w Upper East Side na Manhattanie przez trzydzieści trzy z trzydziestu siedmiu lat swojego ży-cia i bardzo rzadko docierały do jej uszu jakiekolwiek dźwięki poza syrenami. W lipcu i sierpniu w miesz-kaniu było gorąco jak w  piecu, wtedy rozkręcała klimatyzatory przy oknach na cały regulator. Ale w ciepłe wiosenne wieczory albo gdy jesienny wiatr przywiewał nowe życie do zmęczonego, więdnące-go miasta, uwielbiała otwierać okna na oścież i wy-chodzić na schody przeciwpożarowe, które pięły się zygzakiem po przedniej ścianie budynku.

Dorastała w  tym mieszkaniu z  rodzicami i  od zawsze marzyła, żeby wyjść na te schody. Błaga-ła o  pozwolenie na spanie tam z  najlepszą przyja-ciółką Sarah z  trzeciego piętra. Wyobrażała sobie, jak wyciągają poduszki i koce przez frontowe okno

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 12twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 12 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 7: Klub kąpielowy angielskich dam

13

Rubinów i  moszczą się pod niewidocznymi gwiaz-dami. Na pewno by nie spadły! Mogłyby zabloko-wać szczyt schodów krzesłem, żeby nie sturlać się przez sen. Ale rodzice Joey nie chcieli o tym słyszeć, niezależnie od tego, jakie były już duże ani jak bar-dzo prosiły.

Piętnaście lat temu, kiedy ojciec Joey wyjechał na Florydę z nową żoną, Joey wyczołgała się na scho-dy przeciwpożarowe z butelką szampana po weselu. Nie była pewna, co właściwie świętuje. Ojciec zosta-wił jej akt własności i zapasowy komplet kluczy, jak-by to nie było nic nadzwyczajnego. Wtedy uświado-miła sobie, że on z Amy już nie wrócą, a nawet jeśli, to nie tutaj. Pierwsze kilka dni nie mogła sobie zna-leźć miejsca. Większość mebli była już w drodze do Myrtle Beach, a pozostałe i tak chciała jak najszyb-ciej wymienić. Ale przynajmniej mieszkanie ofi cjal-nie należało do niej.

Joey zwykle udawało się uniknąć stresu przed spot-kaniem, zwłaszcza jeśli rzeczywista odpowiedzial-ność za sukces lub porażkę prezentacji spoczywała na kimś innym, tak jak dzisiaj. Kiedy przygotowy-wała sobie kawę i śniadanie, czuła, jak zaczyna w niej wzbierać niepokój.

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 13twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 13 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 8: Klub kąpielowy angielskich dam

14

Niepokój i coś jeszcze... Szczerze mówiąc, Joey była zazdrosna, że to Dave Wilson, jej szef, a nie ona sama, pojedzie do Anglii, zamieszka we dworze i będzie nadzorował jego przebudowę. Stanway było bliskie jej sercu; w tym domu jej ulubiony pisarz J.M. Bar-rie spędzał wakacje – i tam podobno napisał Piotru-sia Pana. Joey bardzo zaangażowała się w to przed-sięwzięcie, włożyła w niego miesiące projektowania i objaśnień, za które – co wiedziała aż za dobrze – za-sługi ostatecznie przypisze się Dave’owi.

Joey pracowała w Apex Group już siedem lat i jej ogólna strategia zawodowa – po prostu bądź lepsza od wszystkich, aż w końcu cię zauważą – zaczęła się wydawać wadliwa. Każdy, kto się z nią zetknął w pra-cy, wiedział, że potrafi omawiać dokumenty, wyli-czać nośność gruntu i  rysować nieskazitelne pro-jekty z najlepszymi parametrami. Współpracownicy rywalizowali o  to, kto będzie z  nią w  zespole, po-nieważ powszechnie doceniano – jeśli nie ofi cjalnie uznawano – że Joey pracuje ciężej, więcej i wydajniej niż ktokolwiek inny. Lecz wciąż, zamiast otrzymy-wać propozycje awansów czy podwyżek, była wiecz-ną druhną, zawsze gotową wspierać promieniejące panny młode. A raczej, w przypadku tej fi rmy, szcze-rzących się panów.

Do tego jeszcze w  dzisiejszym spotkaniu miał uczestniczyć Alex Wilder. Wpadła na niego już przy

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 14twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 14 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 9: Klub kąpielowy angielskich dam

15

wyjściu z biura w piątkowy wieczór i podczas week-endu spędziła o  wiele za dużo czasu na rozdrapy-waniu tego irytującego rozwoju wydarzeń. Po co on właśnie? Nic go nie łączyło z renowacją w Stanway. Za mało miał kłopotów z  tą inicjatywą sąsiedzką, która kwestionuje odszkodowania za przebudowę Canal Street? Po co wsadza nos w projekty między-narodowe, skoro mają szesnaście innych w różnym stopniu zaawansowania w  samym Nowym Jorku, z czego w siedmiu to on jest głównym architektem?

Sześć miesięcy temu Alex nie przeszedłby nawet obok sali konferencyjnej, w której Joey wygłaszałaby prezentację, w obawie przed podsyceniem ognia plo-tek, który zaczął się już rozprzestrzeniać. Udawało im się utrzymać swój związek w tajemnicy przez rok, póki nie zostali przyuważeni przez jedną z sekreta-rek, znaną plotkarę, na kolacji w restauracji w dziel-nicy Meatpacking. Zanim z nią zerwał, nagle i pod byle jakim pretekstem, przez miesiąc Joey dostrze-gała zaciekawienie i  podejrzliwość w  spojrzeniach współpracowników. Przynajmniej tym nie musiała się już przejmować.

Joey popatrzyła na Cynkę kończącą właśnie śnia-danie i po raz tysięczny zaczęła się zastanawiać, jakie rasy psów złożyły się na DNA określające jej pupilkę: urocze niecierpliwe usposobienie, zamiłowanie do kopania, uszy klapnięte w połowie, łapy przykrótkie

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 15twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 15 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 10: Klub kąpielowy angielskich dam

16

w stosunku do tułowia, a ogon zakręcony szlachet-nie jak liść akantu.

Cynka spojrzała na nią i zaskomlała cichutko. – Moment.Przelała kawę do termicznego kubka, wróciła do

sypialni, włożyła spodnie do jogi i kurtkę. W przed-pokoju ściągnęła smycz Cynki z  haczyka przy drzwiach.

Na zewnątrz było mroźnie, dużo chłodniej niż przez ostatnich kilka dni. Cynka dostojnie prowa-dziła, ciągnąc Joey na róg Piątej Alei, gdzie furgo-netki stały bezczynnie przy wejściu do Neue Galerie. Joey trzy razy poszła na wystawę secesji wiedeńskiej, postała przed portretami Klimta i Kokoschki, ale za-wsze kończyła na trzecim piętrze, gdzie oddawała cześć jednemu ze swoich mistrzów, austriackiemu architektowi Otto Wagnerowi. Kiedy analizowała zdjęcia jego budynków, odkrywała w sobie nadzieję, że przynajmniej raz w życiu uda jej się zaprojekto-wać coś o tak prostej strukturze, a jednocześnie in-trygującego jak Majolica Haus Wagnera.

Cynka próbowała powstrzymać Joey przed skrę-ceniem w East 84th. Chciała iść do Central Parku i ze wszystkich sił swojego dwudziestofuntowego cia-ła ciągnęła swoją panią w  tamtym kierunku. Joey jednak nie miała tego poranka czasu na niespiesz-ny spacer.

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 16twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 16 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 11: Klub kąpielowy angielskich dam

17

Po obu stronach ulicy mijały szeregi eleganckich kamienic z piaskowca, a Joey myślała o znajomych, którzy mieszkali lub mieszkają w ich murach, między innymi o pani Phelps, przyjaciółce jej matki, pach-nącej papierosami i drogimi perfumami, która nigdy nie odpuściła cotygodniowych odwiedzin w czasie choroby matki. Zawsze przynosiła ciasto albo kwia-ty i zbyt mocno ściskała Joey przy wyjściu.

Nieco dalej wzdłuż ulicy było mieszkanie, w któ-rym przez trzy długie lata Joey uczyła się grać na pia-ninie u węgierskiej emigrantki Frídy Szabó – mada-me Szabó, bo tak sama chciała być nazywana, tydzień w tydzień przypominała jej, że kiedyś wykonała kon-cert fortepianowy Mozarta u światowej sławy dyry-genta Jánosa Sándora. Niemal przez całe półgodzin-ne lekcje łajała Joey za to, że za mało ćwiczyła, a kiedy nie przynosiło to zauważalnych efektów, w końcu po-wiedziała rodzicom Joey, że po prostu szkoda ich pie-niędzy. Joey nie posiadała się z radości.

Godzinę później z powrotem w domu przeprowa-dziła ostateczną kontrolę w dużym lustrze. Wyglą-dała... w porządku. Nie, wyglądała – dobrze! Może była odrobinę zmęczona i blada. Ale kostium leżał jak ulał, a buty od Fendi zawsze dodawały jej pew-ności siebie. Na razie je zdjęła i wpakowała do tor-by, żeby włożyć znów, kiedy już będzie miała za sobą błoto i kałuże przeprawy przez miasto.

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 17twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 17 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 12: Klub kąpielowy angielskich dam

Cynka popatrzyła na nią z żalem, jak zawsze kie-dy pani zostawiała ją samą, ale Joey nie miała teraz do tego głowy. Dokładnie za godzinę będzie stała z Dave’em w sali konferencyjnej.

Zitwer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 18twer_Klub_kapielowy_angielskich_dam.indd 18 2013-06-13 13:36:072013-06-13 13:36:07

Page 13: Klub kąpielowy angielskich dam

Schneider_Marylin_ostatnie_seanse_pocket.indd 2Schneider_Marylin_ostatnie_seanse_pocket.indd 2 2012-01-02 13:39:552012-01-02 13:39:55

Page 14: Klub kąpielowy angielskich dam

ZACZYTAJ SIĘ

Barbara J. Zitwer

Klub

zaczytaj się•

Cena 14,90 zł

Barbara J. Z

itwer

DUŻA CZCIONKA

„Rozkosznie krzepiąca historia”. „Sidmouth Herald”

Idealna lektura dla fanów Włoskiego dla

początkujących i Klubu miłośników Jane Austen!

kąpielowyangielskich

dam

Utalentowana nowojorska architektka Joey podejmuje się prestiżowego zlecenia na angielskiej prowincji. Miejscowi jednak niezbyt przyjaźnie patrzą na przyjezdną, a nadzorca budynku Ian

robi wszystko, żeby utrudnić jej pracę.

Kiedy Joey zaczyna tracić wiarę w siebie, z pomocą przychodzą jej sympatyczne członkinie klubu kąpielowego angielskich dam. Dzięki nim

Joey uświadamia sobie, że nie samą pracą żyje człowiek.

Czy Joey wreszcie znajdzie czas na przyjaźń i… miłość?

Klu

b k

ąpielowy

angielsk

ich d

am

duża czcionka

Zitwer_Klub kapielowy angielskich dam_pocket_ok_druk.indd 1 2013-06-14 10:14:42