JAK WSPÓŁPRACOWAĆ Z MŁODZIEŻĄ NA ETAPIE GIMNAZJUM · 2018. 9. 7. · Rozwijają się u nich...
Transcript of JAK WSPÓŁPRACOWAĆ Z MŁODZIEŻĄ NA ETAPIE GIMNAZJUM · 2018. 9. 7. · Rozwijają się u nich...
Nr
sty
cz
eń
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
TR
EN
ER
– Z
AW
OD
NIK
– R
OD
ZIC
E
Nr
sty
cz
eń
rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
TR
EN
ER
– Z
AW
OD
NIK
– R
OD
ZIC
E
JA
KA
JE
ST M
ŁO
DZIE
Ż?
Okr
es
gim
naz
jum
p
rzyp
ada
na
okr
es
wie
lkic
h p
rze
ob
raże
ń m
łod
eg
o c
zło
wie
ka
zaró
wn
o n
a g
run
cie
�zy
czn
ym, j
ak i
me
n-
taln
ym. Z
aczy
na
on
wte
dy
do
rast
ać i
po
-
wo
li z
dzi
eck
a p
rze
kszt
ałca
się
w d
oro
słe
-
go
czł
ow
ieka
. Czę
sto
jest
tak
, że
ro
zwó
j �-
zyc
zny
i p
sych
iczn
y n
ie
idą
w
par
ze
i mo
żna
w k
lasa
ch g
imn
azja
lnyc
h s
po
tkać
dzi
eci
nn
ych
„d
ryb
lasó
w”
ora
z d
ojr
załe
em
ocj
on
aln
ie „
mał
e d
zie
ci”.
Po
d w
zglę
de
m �
zyc
znym
u m
łod
zie
ży
w w
ieku
13
–16
lat
zach
od
zi s
we
go
rod
zaju
rew
olu
cja.
Zac
zyn
a si
ę o
kre
s d
ojr
zew
ania
płc
iow
eg
o,
cora
z b
ard
zie
j za
ryso
wu
ją s
ię
różn
ice
mię
dzy
dzi
ew
czy
nka
mi i
ch
łop
ca-
mi.
Nag
le
oka
zuje
si
ę,
że
nie
m
og
ą si
ę
ze s
ob
ą d
og
adać
, a w
ynik
a to
czę
sto
z f
ak-
tu, ż
e d
zie
wc
zyn
ki d
ojr
zew
ają
śre
dn
io n
a-
we
t o
d
wa
lata
w
cze
śnie
j n
iż
chło
pc
y.
Dzi
ew
czy
nko
m
w
tym
w
ieku
za
czy
naj
ą
rosn
ąć p
iers
i, zm
ien
iają
się
cał
kow
icie
pro
-
po
rcje
cia
ła, w
ystę
pu
je p
ierw
sza
mie
siąc
z-
ka. S
ą to
og
rom
ne
, czę
sto
tru
dn
e d
o z
aak-
cep
tow
ania
na
po
czą
tku
zm
ian
y. W
cie
le
dzi
ew
czy
ne
k p
oja
wia
si
ę
wię
cej
tkan
ki
tłu
szc
zow
ej,
co c
zase
m s
pra
wia
, że
zac
zy-
naj
ą b
yć u
znaw
ane
za
„oty
łe” p
rze
z sw
oic
h
rów
ieśn
ikó
w.
Dla
ch
łop
ców
te
n o
kre
s ró
wn
ież
nie
jest
łatw
y –
po
jaw
ia s
ię m
uta
cja,
po
dc
zas
któ
-
rej
mło
dy
chło
pak
czę
sto
wst
ydzi
się
od
-
zyw
ać, b
o n
ie w
ie, c
zy z
apie
je, c
zy b
ęd
zie
len
i i d
rażl
iwy,
wzr
asta
nie
po
kój.
Re
akcj
e
mło
dzi
eży
sta
ją s
ię c
zase
m z
up
ełn
ie n
ie-
prz
ew
idy
wal
ne
– c
hło
pc
y b
ez
po
wo
du
skac
zą s
ob
ie d
o g
ard
eł,
a d
zie
wc
zyn
ki
ob
raża
ją s
ię n
a ca
ły ś
wia
t.
W o
kre
sie
do
rast
ania
mło
dzi
eż
zac
zy-
na
rów
nie
ż d
ojr
zew
ać
em
ocj
on
aln
ie.
Ro
zwija
ją s
ię u
nic
h u
czu
cia
wyż
sze
, po
-
znaj
ą, c
o t
o z
nac
zy z
auro
cze
nie
, p
ierw
-
sze
miło
ści,
zaw
od
y. J
ed
no
cze
śnie
zw
ią-
zan
e j
est
to
ze
zw
ięks
zen
iem
in
ten
syw
-
no
ści
uc
zuć
–
zwyk
ły
smu
tek
po
tra�
zam
ien
ić s
ię w
życ
iow
ą tr
age
dię
, n
ato
-
mia
st r
ado
ść c
zęst
o p
rze
ob
raża
się
w e
u-
fori
ę. W
iek
gim
naz
jaln
y ce
chu
je r
ów
nie
ż
du
ża z
mie
nn
ość
nas
tro
jów
– o
d w
ielk
iej
rad
ośc
i do
głę
bo
kie
go
sm
utk
u c
zy z
łośc
i
jest
nie
wie
lki k
roc
zek.
Bar
dzo
waż
ną
prz
em
ian
ą p
sych
iczn
ą
w
tym
w
ieku
je
st
rozw
ój
myś
len
ia
–
prz
ejś
cie
od
eta
pu
myś
len
ia k
on
kre
tne
-
go
do
myś
len
ia a
bst
rakc
yjn
eg
o.
U m
ło-
de
go
czł
ow
ieka
po
głę
bia
się
zd
oln
ość
anal
izy
i syn
tezy
, ro
zwija
się
tak
że m
yśle
-
nie
ab
stra
kcyj
ne
i l
og
iczn
o-d
ed
ukc
yjn
e.
Spra
wia
to
, że
jest
on
w s
tan
ie z
rozu
mie
ć
du
żo w
ięce
j, n
p. t
akty
kę d
ysc
yplin
y, k
tó-
rą u
pra
wia
.
Nau
czy
cie
le
i tr
en
erz
y m
og
ą c
zuć,
że w
tym
okr
esi
e b
ard
zo t
rud
no
jest
tra
-
�ć
do
mło
de
go
czł
ow
ieka
. P
oja
wia
się
du
ża p
rze
kora
i ch
ęć
rob
ien
ia w
szys
tkie
-
go
na
prz
ekó
r te
go
, co
mó
wią
do
rośl
i.
mó
wił
bas
em
. Zm
ien
iają
się
ró
wn
ież
pro
-
po
rcje
cia
ła –
ch
łop
cy
szyb
ko ro
sną
w g
ó-
rę i
nab
iera
ją t
kan
ki m
ięśn
iow
ej.
Tak
du
że
zmia
ny
�zy
czn
e s
ą p
rzyc
zyn
ą zn
aczn
eg
o
spad
ku k
oo
rdyn
acji
i sp
raw
no
ści.
Nie
po
-
win
no
to
nik
og
o d
ziw
ić, p
on
iew
aż m
łod
y
czł
ow
iek
nag
le z
naj
du
je s
ię w
ob
cym
cie
-
le, k
tóre
nie
ch
ce d
o k
oń
ca s
łuch
ać j
eg
o
rozk
azó
w.
Nag
le o
kazu
je s
ię,
że ś
wie
tnie
wyu
czo
ne
czy
nn
ośc
i, ta
kie
jak
ele
me
nty
tech
nic
zne
w s
po
rcie
, zu
pe
łnie
nie
wy-
cho
dzą
.
BU
RZ
A H
OR
MO
NÓ
W
Bar
dzo
is
totn
ą ro
lę
w
po
stę
po
wan
iu
mło
dzi
eży
gim
naz
jaln
ej z
aczy
naj
ą o
dg
ry-
wać
bu
zują
ce h
orm
on
y. N
ie-p
rzyp
adko
wo
okr
es
ten
naz
yw
any
jest
okr
ese
m b
urz
y
ho
rmo
nal
ne
j. N
arzą
dy
dzi
eck
a za
czy
naj
ą
wyd
zie
lać
ho
rmo
ny
płc
iow
e, k
tóre
ste
ru-
ją m
łod
ym c
zło
wie
kie
m, a
któ
rym
tru
dn
o
jest
się
prz
eci
wst
awić
. Z
astr
zyk
test
ost
e-
ron
u u
ch
łop
ców
z je
dn
ej s
tro
ny
do
daj
e-
en
erg
ii i s
kłan
ia d
o r
yw
aliz
acji,
a z
dru
gie
j
mo
że p
row
adzi
ć d
o w
zro
stu
ag
resy
wn
o-
ści
czy
wzn
ieca
nia
bó
jek.
Ro
snąc
a ro
la
ho
rmo
nó
w z
bie
ga
się
w c
zasi
e z
e z
mia
-
nam
i w
ukł
adzi
e n
erw
ow
ym –
w w
ieku
gim
naz
jaln
ym w
pro
cesa
ch n
erw
ow
ych
wyż
szo
ść
zysk
ują
p
roce
su
po
bu
dze
nia
nad
ham
ow
ania
. P
row
adzi
to
do
zw
ięk-
sze
nia
p
ob
ud
liwo
ści,
nie
op
ano
wan
ia,
czę
sto
mło
dzi
lud
zie
sta
ją s
ię t
eż
prz
ec
zu-
Mło
dzi
eż g
imnazj
aln
a (13
–16 la
t) z
najd
uje
się
na b
ard
zo w
ażn
ym, ale
też
tru
dnym
eta
pie
roz
woj
owym
. Jest
to o
kre
s w
ielk
ich p
rzem
ian z
aró
wno w
sfe
rze
fizy
cznej
,
jak
i psyc
hic
znej
. W
tym
cza
sie
mło
dzi
eż c
zęsto
jest
w o
kre
sie
tzw
. buntu
mło
dzi
eńcz
ego,
ale
naw
et
jeśl
i nau
czyc
iel W
F lub t
rener
ma p
ocz
uci
e, ż
e tr
udno
mu d
otr
zeć
do g
rupy,
że
jego s
łow
a s
poty
kają
się
z o
drz
uce
nie
m n
ieza
leżn
ie o
d
tego,
co
mów
i, t
o jed
nak
tak
napra
wdę
jego w
pły
w n
a m
łodeg
o c
złow
ieka
w t
ym
czasi
e je
st
nie
oce
nio
ny.
BU
NT
JAK W
SP
ÓŁPR
ACO
WA
Ć
Z M
ŁO
DZIE
ŻĄ
NA
ETA
PIE
G
IMN
AZJU
M
MŁO
DZIE
ŃCZY
Fot. Dreamstime.com
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
TR
EN
ER
– Z
AW
OD
NIK
– R
OD
ZIC
E
Nr
sty
cz
eń
TR
EN
ER
– Z
AW
OD
NIK
– R
OD
ZIC
E
Nag
le o
kazu
je s
ię, ż
e d
oro
sły
staj
e s
ię n
ie-
mal
że w
rog
iem
, prz
eci
wko
któ
rem
u n
ale
-
ży s
ię b
un
tow
ać.
Z j
ed
ne
j st
ron
y je
st t
o
zwią
zan
e
z ch
ęci
ą p
rzyp
od
ob
ania
si
ę
gru
pie
i s
pe
łnie
nia
je
j n
orm
, a
z d
rug
iej
stro
ny
wie
czn
e s
taw
ian
ie n
a sw
oim
słu
ży
rozw
ojo
wi
oso
bo
wo
ści
mło
de
go
c
zło
-
wie
ka.
Zac
zyn
a o
n c
zuć
się
nie
zale
żny,
czę
sto
prz
eja
wia
te
ż ar
og
ancj
ę,
be
zcze
l-
no
ść,
cech
uje
g
o
prz
esa
dn
a p
ew
no
ść
sie
bie
. Je
dn
oc
ześn
ie je
st t
o o
kre
s d
uży
ch
wah
ań s
amo
oce
ny
– s
taje
się
on
a za
leżn
a
od
nas
tro
ju i
oko
liczn
ośc
i. N
ow
y w
yglą
d
�zy
czn
y o
raz
spad
ek
spra
wn
ośc
i są
czy
n-
nik
ami,
któ
re m
ają
du
ży w
pły
w n
a sa
mo
-
oce
nę
i p
otr
a�ą
na
jaki
ś c
zas
mo
cno
ją
ob
niż
yć.
GR
UP
A R
ÓW
IEŚN
ICZ
A
Mó
wią
c o
mło
dzi
eży
w w
ieku
13
–16
lat
nie
mo
żna
zap
om
inać
o r
oli
gru
py
rów
ie-
śnic
zej.
Gru
pa
zysk
uje
ran
gę
naj
waż
nie
j-
sze
j w
życ
iu m
łod
eg
o c
zło
wie
ka, o
dc
zu-
wa
on
og
rom
ną
po
trze
bę
byc
ia c
zęśc
ią
tej g
rup
y i b
ycia
prz
ez
nią
akc
ep
tow
anym
.
To,
co m
ów
ią d
oro
śli,
sch
od
zi n
a d
rug
i
pla
n, l
iczy
się
tyl
ko o
pin
ia k
ole
gó
w i
kole
-
żan
ek.
W
ty
m
wie
ku
mło
dzi
eż
czę
sto
prz
yłąc
za s
ię d
o s
ub
kult
ur,
two
rzy
he
r-
me
tyc
znie
zam
knię
te g
rup
ki,
któ
re m
ają
jasn
o u
stal
on
e n
orm
y i
oc
zeki
wan
ia w
o-
be
c c
zło
nkó
w
(zar
ów
no
w
kw
est
iach
wyg
ląd
u j
ak i
zac
ho
wan
ia).
Mło
dzi
lu
dzi
e
czę
sto
prz
yjm
ują
te
no
rmy,
naw
et
jeśl
i są
on
e s
prz
ec
zne
z t
ymi,
któ
re s
am w
yzn
aje
.
Dzi
eje
się
tak
dla
teg
o, ż
e a
kce
pta
cja
prz
ez
gru
pę
wp
ływ
a n
a w
zro
st p
ew
no
ści s
ieb
ie
i sza
cun
ku d
la s
ame
go
sie
bie
. Je
dn
oc
ześ-
nie
gru
pa
daj
e p
oc
zuci
e s
iły.
Po
dsu
mo
wu
jąc,
fa
za
gim
naz
jaln
a st
a-
no
wi
okr
es
prz
ejśc
iow
y m
ięd
zy
be
ztro
-
skim
d
zie
ciń
stw
em
w
p
od
staw
ów
ce,
a p
ow
ażn
ym m
yśle
nie
m o
prz
yszł
ośc
i w li
-
ceu
m.
Jest
to
te
ż cz
as k
szta
łto
wan
ia s
ię
tożs
amo
ści
mło
de
go
czł
ow
ieka
, d
late
go
war
tośc
i, kt
óre
w
ty
m
czas
ie
nab
ęd
zie,
mo
gą
się
oka
zać
klu
czo
we
dla
je
go
ro
z-
wo
ju i
fun
kcjo
no
wan
ia w
do
rosł
ym ż
yciu
.
AK
TY
WN
OŚ
Ć F
IZYC
ZN
A
Wśr
ód
ch
arak
tery
styc
znyc
h
dla
te
go
wie
ku a
spe
któ
w r
ozw
oju
są
taki
e,
któ
re
uła
twia
ją p
racę
tre
ne
rom
i n
auc
zyci
elo
m
WF,
ale
są
też
taki
e, k
tóre
mo
gą
stan
ow
ić
prz
esz
kod
ę w
pra
cy.
wić
, że
po
czu
ją s
ię p
otr
akto
wan
i jak
do
-
rośl
i, d
zię
ki c
zem
u c
zują
się
do
cen
ien
i.
Nie
ste
ty w
śró
d c
ech
ro
zwo
jow
ych
mło
-
dzi
eży
gim
naz
jaln
ej w
iele
jest
te
ż ta
kich
,
któ
re m
og
ą u
tru
dn
iać
pra
cę n
auc
zyci
ela
i tre
ne
ra. W
śró
d n
ich
wym
ien
ić m
ożn
a:
y
Czę
sto
wte
dy
po
jaw
iają
się
ro
zmo
wy,
śmie
chy,
nau
czy
cie
l w
idzi
, że
gru
pki
nie
są z
ain
tere
sow
ane
tym
, co
on
mó
wi,
nie
sku
pia
ją s
ię w
ysta
rcza
jąco
na
wyk
on
y-
wan
ych
ćw
icze
nia
ch.
y
Jest
to
ce
cha
char
akte
ryst
yczn
a d
la
wie
ku g
imn
azja
lne
go
, któ
ra p
oza
asp
ek-
tam
i p
ozy
tyw
nym
i m
oże
p
rzys
po
rzyć
nau
czy
cie
lom
i t
ren
ero
m w
ielu
pro
ble
-
mó
w.
Prz
y o
bn
iżo
ne
j p
ew
no
ści
sie
bie
,
y
Ry
wal
izac
ja j
est
ele
me
nte
m n
atu
raln
ie
mo
tyw
ują
cym
mło
dyc
h l
ud
zi d
o r
ozw
oju
.
Um
ieję
tne
pro
wad
zen
ie g
rup
y sp
rzyj
a ro
z-
wo
jow
i zd
row
ej
ryw
aliz
acji,
co
po
wo
du
je
chę
ć d
o d
osk
on
ale
nia
nab
yty
ch u
mie
jęt-
no
ści.
y
No
wa
jako
ść m
yśle
nia
, a w
ięc
po
jaw
ie-
nie
się
myś
len
ia a
bst
rakc
yjn
eg
o i
um
ieję
t-
no
ści
anal
izy,
d
aje
tr
en
ero
wi
mo
żliw
ość
wp
row
adze
nia
e
lem
en
tów
ta
ktyc
znyc
h.
Jest
to
eta
p, k
ied
y za
wo
dn
icy
cora
z ła
twie
j
są w
sta
nie
zro
zum
ieć
różn
e u
staw
ien
ia
w g
rze
ze
spo
łow
ej,
role
zaw
od
nik
ów
, tak
-
tykę
in
dy
wid
ual
ną
ora
z je
j w
pły
w n
a to
-
czo
ne
ro
zgry
wki
. Je
st t
o d
la m
łod
zie
ży c
oś
no
we
go
, dzi
ęki
cze
mu
mo
że w
zbu
dzi
ć ic
h
zain
tere
sow
anie
, a p
raca
nad
tak
tyką
, jak
o
ele
me
nt
tre
nin
gu
sp
ort
ow
eg
o, m
oże
sp
ra-
PR
ZE
MIA
NY F
IZY
CZ
NE
PR
ZEM
IAN
Y P
SYC
HIC
ZN
E
r D
ojr
zew
anie
płc
iow
e:
1. C
hło
pcy:
mu
tacj
a, s
zyb
ki w
zro
st,
zwię
ksze
nie
mu
sku
latu
ry.
2. D
zie
wczy nki:
zm
ian
a p
rop
orc
ji
ciał
a, m
iesi
ączk
a, w
zro
st
pie
rsi,
zwię
ksze
nie
tka
nki
tłu
szc
zow
ej.
r R
ozw
ój u
kład
u n
erw
ow
eg
o
– p
rze
wag
a p
roce
sów
po
bu
dze
nia
nad
ham
ow
ania
.
r N
ieró
wn
om
iern
y ro
zwó
j mię
dzy
płc
iow
y o
raz
oso
bn
iczy
.
r D
ojr
zew
anie
em
ocj
on
aln
e,
„bu
nt
nas
tola
tka”
, du
że
wah
ania
sam
oo
cen
y.
r S
pad
ek
koo
rdyn
acji
ora
z o
gó
lne
j sp
raw
no
ści.
r O
gro
mn
y w
pły
w g
rup
y
rów
ieśn
icze
j.
r W
zro
st r
oli
ho
rmo
nó
w.
r O
kre
s p
rze
jści
ow
y m
ięd
zy
dzi
eci
ńst
we
m
a d
oro
sło
ścią
.
spo
wo
do
wan
ej
rozw
oje
m
�zy
czn
ym
i sp
adki
em
sp
raw
no
ści,
mło
dzi
eż
czę
sto
un
ika
kon
fro
nta
cji,
a je
dn
oc
ześn
ie n
ie p
rzy-
zna
się
(zw
łasz
cza
prz
ed
„zn
ien
awid
zon
ym”
do
rosł
ym),
że w
styd
zi s
ię p
ora
żki.
W t
akic
h
sytu
acja
ch t
ren
er m
usi
po
stę
po
wać
bar
dzo
de
likat
nie
i
od
po
wie
dn
io
pla
no
wać
w
y-
zwan
ia r
yw
aliz
acyj
ne
sta
wia
ne
prz
ed
za
-
wo
dn
ikam
i.
y
Czę
sto
w z
wią
zku
z t
ym,
że g
rup
a m
a
taki
e a
nie
in
ne
no
rmy,
mo
gą
po
jaw
iać
się
zach
ow
ania
ar
og
anck
ie,
mło
dzi
eż
mo
że
stać
si
ę
be
zcze
lna
tylk
o
po
to
, że
by
się
prz
ypo
do
bać
gru
pie
.
y
U d
zie
wc
zyn
ek
czę
sto
je
st o
na
zwią
za-
na
z ro
zwija
jąc
ym
się
ci
ałe
m,
nie
chę
cią
do
p
oka
zyw
ania
si
ę
(nag
le
oka
zuje
si
ę,
że s
ą n
ied
ysp
on
ow
ane
co
tyd
zie
ń),
z ko
lei
u c
hło
pcó
w z
wią
zan
a je
st c
zęst
o z
nie
zdar
-
no
ścią
i n
iezn
ajo
mo
ścią
sw
oje
go
cia
ła –
ro
-
bią
wsz
ystk
o, ż
eb
y n
ie w
ysta
wić
się
na
po
-
śmie
wis
ko.
y
Mło
dzi
eż
czę
sto
sp
raw
dza
, na
ile m
oże
sob
ie p
ozw
olić
. Zaz
wyc
zaj p
rze
jaw
ia s
ię t
o
w ja
wn
ym ła
man
iu u
stal
on
ych
re
gu
ł i p
od
-
staw
ow
ych
no
rm s
po
łec
znyc
h.
Nie
ozn
a-
cza
to
, że
nau
czy
cie
l nie
ch
cąc
bu
dzi
ć ko
n-
!ik
tów
, ma
na
wsz
ystk
o im
po
zwal
ać –
na-
leży
z
jed
ne
j st
ron
y za
akce
pto
wać
fa
kt,
że j
est
to
zja
wis
ko z
up
ełn
ie n
atu
raln
e,
ale
pam
ięta
ć te
ż tr
zeb
a o
tym
, że
by
być
ko
nse
-
kwe
ntn
ym w
sto
sow
aniu
prz
yję
tych
zas
ad.
Cza
sem
mo
żna
po
zwo
lić s
ob
ie n
a p
ew
ną
ela
styc
zno
ść, a
le t
ylko
w o
bsz
arze
, na
któ
ry
nau
czy
cie
l czy
tre
ne
r je
st w
sta
nie
się
zg
o-
dzi
ć.
y
Ro
dzi
to
ch
wilo
we
tru
dn
ośc
i w
op
ano
-
wan
iu e
lem
en
tów
te
chn
iczn
ych
. N
ie j
est
tak,
że
zaw
od
nic
y w
tym
wie
ku s
ą le
niw
i
czy
nie
chę
tni
do
ćw
icze
ń,
mo
że b
yć t
ak,
że p
o p
rost
u m
usz
ą si
ę n
auc
zyć
dzi
ałan
ia
swo
jeg
o
no
we
go
ci
ała
i p
rze
z to
n
ie
do
ko
ńca
są
w s
tan
ie w
yko
nać
wsz
ystk
ie
ćwic
zen
ia.
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
Fot. Dreamstime.com
Fot. Dreamstime.com
Fot. Dreamstime.com
Nr
sty
cz
eń
rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
TR
EN
ER
– Z
AW
OD
NIK
– R
OD
ZIC
E
PO
DS
UM
OW
AN
IE
r W
iek
gim
naz
jaln
y je
st u
dzi
eck
a w
ie-
kie
m
og
rom
nyc
h
prz
em
ian
, za
rów
no
na
gru
nci
e �
zyc
znym
, jak
i m
en
taln
ym.
r N
ajw
ażn
iejs
ze
cech
y �
zyc
zne
d
zie
ci
w t
ym w
ieku
to
do
jrze
wan
ie p
łcio
we
:
u c
hło
pcó
w –
mu
tacj
a, s
zyb
ki w
zro
st,
zwię
ksze
nie
mu
sku
latu
ry,
u d
zie
wc
zy-
ne
k –
zm
ian
a p
rop
orc
ji ci
ała,
mie
siąc
z-
ka,
wzr
ost
p
iers
i, zw
ięks
zen
ie
tkan
ki
tłu
szc
zow
ej,
a d
ale
j –
nie
rów
no
mie
rny
rozw
ój
mię
dzy
płc
iow
y i
oso
bn
iczy
,
spad
ek
koo
rdyn
acji
tud
zie
ż o
gó
lne
j
spra
wn
ośc
i o
raz
wzr
ost
ro
li h
orm
o-
nó
w.
r N
ajw
ażn
iejs
ze
cech
y m
en
taln
e
dzi
eci
w t
ym w
ieku
to
: ro
zwó
j u
kład
u n
erw
o-
we
go
– p
rze
wag
a p
roce
sów
po
bu
dze
-
nia
nad
ham
ow
ania
, do
jrze
wan
ie e
mo
-
cjo
nal
ne,
„b
un
t n
asto
latk
a”, d
uże
wah
a-
nia
sam
oo
cen
y, o
gro
mn
y w
pły
w g
rup
y
rów
ieśn
icze
j.
rW
pra
cy
zm
łod
zie
żą w
wie
ku g
imn
a-
zjal
nym
war
to z
wró
cić
uw
agę
na:
jasn
e
zasa
dy,
ko
nse
kwe
ncj
ę,
kie
row
anie
si
ę
swo
imi w
arto
ścia
mi i
wp
ajan
ie ic
h m
ło-
dym
lu
dzi
om
, zac
hę
can
ie d
o r
uch
u j
a-
ko d
o m
eto
dy
db
ania
o s
ieb
ie,
dan
ie
cza
su n
a n
auc
zen
ie s
ię s
wo
jeg
o c
iała
.
Uw
aga
na
uży
wki
!
rN
ale
ży u
nik
ać:
po
rów
ny
wan
ia w
gru
-
pie
, tr
akto
wan
ia
jak
dzi
eci
, tr
akto
wa-
nia
ja
k d
oro
słyc
h,
nie
kon
sekw
en
cji,
wyp
om
inan
ia
spad
ku
spra
wn
ośc
i
u c
hło
pcó
w c
zy p
rzyb
iera
nia
na
wad
ze
u d
zie
wc
zyn
ek.
1M
imo
iż
wyd
aje
się
czę
sto
, że
okr
es
bu
ntu
nas
tola
tka
jest
cza
sem
, kie
dy
łam
ie s
ię w
sze
lkie
zas
a-
dy
i u
stal
en
ia,
kie
dy
te z
asad
y n
ie m
ają
znac
zen
ia,
oka
zuje
się
, że
to
wła
śnie
on
e p
ozw
alaj
ą m
łod
em
u
czł
ow
ieko
wi
się
ro
zwija
ć. Z
asad
y i
ram
y, w
któ
rych
mło
dzi
eż
fun
kcjo
nu
je, s
ą b
ard
zo is
totn
e –
to
on
e n
a-
daj
ą p
orz
ąde
k św
iatu
, któ
ry m
oże
się
wyd
awać
mo
c-
no
zab
urz
on
y p
rze
z b
urz
ę h
orm
on
ów
i p
osz
uki
wan
ie
swo
jej
tożs
amo
ści.
Z o
bse
rwac
ji w
ynik
a, ż
e d
użo
le
-
pie
j fu
nkc
jon
ują
gru
py
mło
dzi
eży
, w
któ
rych
zas
ady
są p
ow
sze
chn
ie z
nan
e i
prz
est
rze
gan
e.
2W
sto
sow
aniu
zas
ad u
stal
on
ych
z g
rup
ą m
ło-
dzi
eży
b
ard
zo
waż
na
jest
ró
wn
ież
kon
sekw
en
cja.
Nal
eży
pam
ięta
ć, ż
e m
łod
zie
ż b
ęd
zie
nie
ust
ann
ie p
ró-
bo
wał
a sp
raw
dzi
ć n
auc
zyci
ela
i je
go
pró
g w
ytr
zym
a-
łośc
i, a
takż
e p
rze
suw
ać g
ran
ice
w o
bsz
ary
nie
do
za-
akce
pto
wan
ia d
la o
sob
y d
oro
słe
j, d
late
go
ko
nse
kwe
n-
cja
w
sto
sow
aniu
za
sad
je
st
tak
isto
tna.
M
ów
iąc
o k
on
sekw
en
cji,
trze
ba
też
pam
ięta
ć o
tym
, że
po
stę
-
po
wan
ie z
go
dn
e z
zas
adam
i nal
eży
zac
ząć
od
sam
eg
o
sie
bie
. Z
awo
dn
ik m
usi
wid
zie
ć, ż
e z
asad
y m
ają
sen
s,
a n
ajle
psz
ym w
zore
m o
każe
się
tre
ne
r –
je
śli
po
dst
a-
wo
wą
zasa
dą
bę
dzi
e p
un
ktu
aln
ość
, tr
en
er
nie
mo
że
sob
ie p
ozw
olić
na
no
tory
czn
e s
pó
źnie
nia
.
3 Tre
ne
r, kt
óry
ma
okr
eśl
on
e w
arto
ści i
jest
ich
św
iad
om
y,
po
tra�
le
pie
j p
rze
kaza
ć je
mło
dzi
eży
. W
arto
ści
mo
gą
być
te
ż je
go
ost
oją
, kie
dy
w w
ynik
u n
iech
ęci
mło
dyc
h
lud
zi c
zy i
ch n
ieo
dp
ow
ied
nie
go
zac
ho
wan
ia p
oc
zuje
się
wyp
row
adzo
ny
z ró
wn
ow
agi.
War
to u
świa
do
mić
sob
ie, j
akim
i war
tośc
iam
i się
kie
ruje
my,
ab
y m
óc
je s
ku-
tec
znie
wp
ajać
mło
dym
lud
zio
m.
4
Ru
ch �
zycz
ny,
zw
łasz
cza
w o
kre
sie
prz
eo
bra
żeń
�zy
cz-
nyc
h, m
oże
od
eg
rać
du
żą r
olę
w ż
yciu
mło
de
go
czł
ow
ie-
ka. W
arto
zac
hę
cać
mło
dzi
eż
do
akt
ywn
ośc
i, d
o t
eg
o, ż
e-
by
nie
op
usz
czal
i zaj
ęć
tylk
o d
late
go
, że
czu
ją s
ię
nie
pe
wn
i sw
oic
h u
mie
jętn
ośc
i. U
dzi
ew
czyn
ruch
m
oże
b
yć
świe
tnym
sp
oso
be
m
na
kszt
ałto
wan
ie
ład
nej
sy
lwe
tki,
zbic
ie
wag
i, n
ato
mia
st u
ch
łop
ców
na
wzm
oc-
nie
nie
cia
ła, k
szta
łto
wan
ie m
ięśn
i, w
zro
st
po
waż
ania
w g
rup
ie i
co z
a ty
m id
zie
–
wię
ksze
j pe
wn
ośc
i sie
bie
.
5 Wys
tarc
zy
sob
ie
wyo
bra
zić,
że
n
agle
kto
ś zn
alaz
ł si
ę w
cie
le o
lbrz
yma
i m
usi
-
cie
prz
ejś
ć p
om
ięd
zy c
iasn
o u
staw
ion
y-
mi
�liż
anka
mi
po
rce
lan
ow
ymi,
tak
aby
nic
zeg
o n
ie z
nis
zczy
ć. P
od
ob
nie
czu
je
się
mło
dy
czł
ow
iek,
u k
tóre
go
nag
le
zmie
nia
ją s
ię p
rop
orc
je c
iała
. Nag
le r
ę-
ce
staj
ą si
ę
za
dłu
gie
, n
og
i te
ż n
ie
do
ko
ńca
są
taki
e ja
k b
yły
i trz
eb
a n
auc
zyć
się
ob
słu
gi t
eg
o
no
we
go
cia
ła. N
auc
zyci
ele
i tr
en
erz
y p
ow
inn
i te
n c
zas
uła
-
twić
po
prz
ez
zmia
nę
akt
yw
no
ści
na
wym
agaj
ące
mn
iej
pre
cyz
ji,
do
pu
szc
zen
ie
pe
wn
ych
b
łęd
ów
w
ynik
ając
ych
ze s
łab
sze
go
czu
cia
ciał
a. W
cza
sie
kie
dy
koo
rdyn
acja
u m
ło-
dzi
eży
się
syp
ie, m
ożn
a za
stąp
ić t
ren
ing
i te
chn
iczn
e r
ów
nie
waż
nym
i ele
me
nta
mi t
akty
ki g
rup
ow
ej i
ind
yw
idu
aln
ej.
6W
tym
wie
ku c
zęst
o d
zie
ci p
o r
az p
ierw
szy
się
gaj
ą
po
uży
wki
. Ro
bią
to
, że
by
prz
ypo
do
bać
się
gru
pie
, ko
nkr
et-
nym
oso
bo
m, ż
eb
y p
oc
zuć
się
bar
dzi
ej
do
rosł
ymi,
spró
bo
-
wać
cze
go
ś n
ow
eg
o,
zro
bić
ko
mu
ś n
a p
rze
kór.
Po
wo
dó
w
mo
że b
yć w
iele
, co
jed
nak
zro
bić
w t
akie
j sy
tuac
ji? N
a p
ew
-
no
sp
raw
y n
ie r
ozw
iąże
pra
wie
nie
kaz
ań i
mó
wie
nie
, że
to
nie
wła
ściw
e.
War
to
jest
m
łod
ym
lud
zio
m
uśw
iad
amia
ć
na
każd
ym k
roku
wp
ływ
alk
oh
olu
czy
pap
iero
sów
na
ich
rozw
ój
(zw
łasz
cza
tr
en
ują
cym
za
wo
dn
iko
m),
po
kazy
wać
jak
uży
wki
wp
ływ
ają
na
ich
wyk
on
anie
, a p
rze
de
wsz
ystk
im
daw
ać p
rzyk
ład
sw
oim
zac
ho
wan
iem
. Zaw
od
nic
y n
igd
y n
ie
po
słu
chaj
ą tr
en
era
, kt
óry
m
ów
i o
sz
kod
liwo
ści
pal
en
ia,
a p
o t
ren
ing
u w
ych
od
zi n
a p
apie
rosa
, m
ów
iąc,
że
je
mu
wo
lno
.
O czym
każdy trener i nauczycie
l W
F
pow
inie
n pam
iętać
JA
K W
SP
ÓŁP
RA
CO
WA
Ć
Z G
IMN
AZ
JA
LIS
TA
MI?
W p
rzyp
adku
tre
ne
rów
war
to p
amię
-
tać,
że
czę
sto
są
on
i w
ażn
ym a
uto
ryte
-
tem
dla
mło
de
go
czł
ow
ieka
i o
d ic
h p
ra-
cy
bar
dzo
d
użo
za
leży
. D
late
go
w
arto
do
sko
nal
ić s
wó
j w
arsz
tat
tre
ne
rski
i r
oz-
wija
ć u
mie
jętn
ośc
i p
row
adze
nia
g
rup
mło
dzi
eżo
wyc
h z
aró
wn
o p
op
rze
z n
aby-
wan
ie w
ied
zy,
do
tyc
zące
j d
ane
j g
rup
y
wie
kow
ej,
jak
i p
op
rze
z w
ymia
nę
d
o-
świa
dc
zeń
z in
nym
i tre
ne
ram
i.
Za
lec
an
a l
ite
ratu
ra:
Kra
wc
zy
ńsk
i M.,
No
wic
ki D
. (re
d.)
, Psy
cho
log
ia
spo
rtu
w t
ren
ing
u d
ziec
i i m
łod
zież
y, B
iblio
teka
Tre
ne
ra, W
arsz
awa
20
04
.
Bo
yd
D.,
Be
e H
. (re
d.)
, Psy
cho
log
ia ro
zwo
ju
czło
wie
ka, Z
ysk
i s-k
a, P
ozn
ań 2
00
8.
DO
RO
TA
PIE
TR
ZY
K-M
ATU
SIK
W t
ym w
ieku
wys
tęp
ują
du
że
dys
pro
po
rcje
ro
zwo
jow
e i
zw
ycza
j-
nie
n
ie
da
się
p
oró
wn
ać
osi
ągn
ięć
każd
eg
o
uc
znia
, b
o
są
na
różn
ych
eta
pac
h.
Czę
sto
p
oró
wn
yw
anie
d
o
spra
wn
iejs
zych
ko
leg
ów
, któ
rzy
prz
e-
szli
już
prz
ez
eta
p s
koku
ro
zwo
jow
e-
go
p
row
adzi
d
o
spad
ku
pe
wn
ośc
i
sie
bie
u d
zie
cka
i sp
raw
ia, ż
e z
nie
chę
-
ca s
ię d
o a
kty
wn
ośc
i �zy
czn
ej.
Zap
ew
ne
wię
kszo
ść o
sób
, któ
re
maj
ą d
o c
zyn
ien
ia z
mło
dzi
eżą
za-
uw
aża,
że
mło
dzi
lu
dzi
e n
ien
awid
zą
trak
tow
ania
ich
jak
dzi
eci
i s
taw
ian
ia
się
po
nad
nim
i. N
ale
ży t
eg
o u
nik
ać,
po
nie
waż
m
ożn
a b
ard
zo
do
si
eb
ie
zraz
ić g
rup
ę i
nig
dy
nie
zys
kać
jej z
a-
ufa
nia
. P
ozw
ólm
y m
łod
zie
ży p
oc
zuć
się
od
po
wie
dzi
aln
ymi
za w
łasn
y ro
z-
wó
j, st
wo
rzyć
im
mo
żliw
ość
wyb
oru
swo
jej
dro
gi.
Oc
zyw
iści
e
nal
eży
to
tro
chę
nad
zoro
wać
, ale
war
to d
ać im
pe
wie
n
zasó
b
„ko
ntr
olo
wan
ej
swo
-
bo
dy”
, ab
y p
oc
zuli,
że
maj
ą w
pły
w
na
to, c
o s
ię w
okó
ł nic
h d
zie
je.
W p
op
rze
dn
im p
un
kcie
zw
róci
łam
uw
a-
gę
na
to, ż
e n
ale
ży o
cze
kiw
ać p
ew
ne
go
po
-
zio
mu
od
po
wie
dzi
aln
ośc
i. Tr
zeb
a je
dn
ak t
eż
pam
ięta
ć, a
by
do
pu
szc
zać
mo
żliw
ość
po
pe
ł-
nia
nia
błę
dó
w –
to w
ciąż
są
dzi
eci
i n
ie z
awsz
e
rozu
mie
ją,
co r
ob
ią,
i n
ie z
awsz
e c
zyn
ią t
o
z p
rem
ed
yta
cją.
Ko
nse
kwe
ncj
a w
sto
sow
aniu
zas
ad o
raz
we
w
łasn
ym
zach
ow
aniu
je
st
klu
czo
wa
w
dzi
ałan
iach
z
mło
dym
i lu
dźm
i. N
ieko
n-
sekw
en
cja
tre
ne
ra p
ow
od
uje
wzr
ost
bu
ntu
i n
iech
ęć
do
sto
sow
ania
się
do
ust
alo
nyc
h
zasa
d (
bo
sko
ro t
ren
er
jest
nie
spra
wie
dliw
y,
to c
zem
u n
iby
maj
ą g
o s
łuch
ać).
Nie
ste
ty z
dar
zają
się
nau
czy
cie
le, k
tórz
y c
za-
sem
naw
et
z d
ob
rych
in
ten
cji
(zm
oty
wo
wa
-
nie
do
wię
ksze
j p
rac
y) w
yśm
iew
ają
spad
ek
spra
wn
ośc
i u c
hło
pcó
w a
lbo
zw
raca
ją d
zie
w-
czy
nko
m u
wag
ę, ż
e s
ię z
aokr
ągla
ją i
war
to s
ię
wzi
ąć z
a si
eb
ie.
Taki
e z
ach
ow
anie
sku
tku
je
spad
kie
m p
ew
no
ści
sie
bie
i w
zro
ste
m n
ie-
chę
ci d
o u
pra
wia
nia
sp
ort
u.
Czego nale
ży unik
ać
Fot. Dreamstime.com
TR
EN
ER
– Z
AW
OD
NIK
– R
OD
ZIC
Er
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
rr
r