IV. PONIEDZIAŁEK, 11 HITFRO 1935 R. NR. 41 Potworna ...Hałaśliwa Sir. > sprzeczka w Miałcy...
Transcript of IV. PONIEDZIAŁEK, 11 HITFRO 1935 R. NR. 41 Potworna ...Hałaśliwa Sir. > sprzeczka w Miałcy...
Judeni Wydanie D
CENA POJEDYŃCZ. EGZ
DZIENNIK ILUSTROWANY DLAO WSZYSTKIEM
WIADOMOŚCI ZEŚWIATA-SENSACYJNEPOWIEŚCI.wem
ROK IV. PONIEDZIAŁEK, 11 HITFRO 1935 R. NR. 41
Potworna Iragcdja nad plaskami pusfynlCe było przyczyna katastrofy najwspanialszego samolotu świata!
L o n d y n , 10. 2. Tel. w?„W szyscy pam iętają wielką katastrofę
lotniczą, jaka zdarzyła się w grudniu na pustyni arabskiej a której ofiarą padł w spaniały holenderski sam olot pasażerski. typu Doglas i w szyscy znajdujący się w jego w nętrzu pasażerowie.
Należy przypomnieć, źe sam olot typu D ouglas zdobył nagrodę i rekord w przelocie Londyn—M elbourne i był szczytem techniki i komfortu.
Dokoła aparatu , k tó ry spad? w głębi pustyni, grzebiąc pod swemi szczątkam i w szystkich pasażerów , zapadła mgła tajem nicy. W szczęte śledztw o nie daw ało przez dłuższy czas wyniku, dopiero osta tn io usilne badania okoliczności kata s tro fy pozw alają postaw ić dwa p rzy puszczenia.
P ierw sze z nich brzm i, źe w czasie. gdv samolot opuścił Kair i leciał ku I tr djom. do jednego z pasażerów nadszedł radioteiegram , k tóry wzywaj go natychm iast do powrotu. Ponieważ spraw a była bardzo ważna, nie należy zapominać, źe samolotami Douglas podróżowali tnul-
Bezrebode we FrancjiP a r y ż , 10. 2. PAT.Izba D eputow anych debatow ała nad
bezrobociem . Na zakończenie dyskusji m in ister p racy . Jacquier, w ygłos I dłuższe expose, w którem w skazał, t e bezrobocie jest jednym z objaw ów kryzysu gospodarczego. Liczba bezrobotnych, o- trzym ających zasiłki, w ynosi obecnie we F rancji 487.000 Od stycznia liczba bezrobotnych w zrosła w skutek nagłego zamku ecia fabryk C itroen 'a . ale fabryki te ju ż uruchomiono. Zatrudniają one 8.600 osób. a do końca lutego zatrudniać będ ą ł l 000. M inister Jacqu er p rzedstaw ił p ian zw alczania bezrobocia obliczony na 6 lat- Plan ten przew'dule roboty publiczne kosztem 10 miliardów franków.
tlm iljonerzv, a dla pieniędzy człowiek może zrobić wszystko, wiec ów pasażer zażądał zawrócenia do Kairu. Kiedy pilot odmówił, pasażer chciał steroryzow ać go rewolwerem, k tóry w pewnej chwili wypalił. Zabójca chciał sam pilotować
m aszyną, ale przecenił swe siły i na wirażu stracił panowanie nad samolotem, który runął, grzebiąc pod swemi szczątkami wszystkich lecących.
Przypuszczenie to potwierdzałby fakt, źe zgliszcza samolotu leżały w ten sdo-
Zmartwienia hitlerowskiego profesuraGoethe polutfn'owcem
Berlin. 10. 2. Tel. wł.P rzeprow adzane w hitlerowskich
Niemczech badania rasow ości, doprow adzają nieraz do niezw ykłych wyników . Obecnie poddano w w ątpliw ość germ ańską rasow ość Goethego. W now ozałożo- fiem czasopiśm ie dla badania rasy, profesor uniw ersytetu d r. Schulten zw raca na to uwagę, że pisarz rzym ski T acy t w historii K attów i M atiaków przypasuje Ma (lakom psychiczne i psychologiczne
właściwości, k tóre pochodzą z nieger- mańskiego południowego elementu. W edług opisu T acyta Kattowie i Matiakowie należą do południowej rasy . „Nie należy zapom inać“ , czytam y w tym artyktile, że w „M atiakach znajdujemy najstarszy obraz nadreńczyków i że w łaśnie z te go obszaru pochodzi człowiek, w którym zarów no duchowo, jak i fzy czn ie tak cudownie m ieszają się pochodzeiiia germ ańskie i południowe: Goethe’.
Zuchwały n a p a d n a bank(B andyei zwa&ow&ii fäL S S # d o larów
N o w y J o r k . 10. 2. PAT.W mieście Nyack w stanie nowo j o r
skim dokonano w biały dzień zuchwałego napadu na miejscowy bank.
Kilku uzbrojonych w karabin m aszy
nowy. bandytów w targnęło do banku I steroryzow aw szy portjera, zrabowało 18 tysięcy dolarów. Bandyci pod osłoną karabinu maszynowego i rewolwerów odjechali przez nikogo nieścigani.
Biała śmierć scalef eWie® zasypano lawiną
I n n s b r u c k , 10. 22. PAT. w ieś Schellenberg, gdzie zburzonych jestJedna z większych lawin w Alpach t y 12 domów mieszkalnych, 23 obory, 2 sto-
rolskich, zniszczyła niemal całkowicie doły, gospoda i kapliczka. O fiar w lu-
B
mamma
W rocznicę krwawych zamieszek w Pary/« planowane były na Plac« Zgody liczne zebrania, czemu zapobiegły władze. Plac został zamknięty przez oddziały policyjne, jak to widać n a ilustracji na l»vm ' - " ‘” " ',h zam ieszek doszło koło kościoła NoUe i)a™ę. łluslracja
v “ * przedstawia demonstrantów» którzy przełamuj ą szpaler policyjny.
sób, że oś samolotu nie była równoległa do zasadniczego kierunku lotu ku Indiom.
D rugie przypuszczenie opiera się na radjotelegram ie, k tóry nadszedł z wnętrza pustyni w czasie, gdy przypuszczalnie odbyła się katastrofa.
Telegram prosi o podanie kierunku Cra- djogoniom etrja) i stw ierdzał, że warunki lotu są trudne wobec zbliżającego się ta jfunu Fachowcy twierdza, że pasażerow ie nie chcieli się zgodzić na projekt pilota, by przebić się przez burzę i pragnęli w racać do Kairu, a gdy prośby ich nie poskutkowały, doszło do dram atycznej sceny, w czasie której pilot stracił życie. Oszaleli ze strachu pasażerow ie nie potrafili opanować szybkiej m aszyny, 1 doszło do katastrofy .
Bliższe śledztwo I badania oraz zbadanie przypuszczeń przez fachowców, pozwoli zapewne już w najbliższym czasie ustalić z ck-łą pewnością tło i przebieg traged ii w przestw orzach nad upalną pustynią.
dziąch na szczęście nie było. Szerokość lawiny wynosiła 2 kim. W e W schodnim Tyrolu lawina porwała wieśniaka, którego zwłok dotychczas nie znaleziono. Doliny Hiniernornbach i Namlos od kilku dni są całkowicie odcięte od świata. W Geschnitztal lawina uszkodziła 3 dom y chłopskie,
Marsa śm ierci i WO m iliom ów
O V i e d o, 10. 2. PAT.Rozpoczął się tu proces przywódcy powstań
ców Ast tirj i,' Medeneza. Prokurator zażądał dla oskarżonego kary śmierci i grzywny w wysokości 100 milj. pesetów.
iTyfus n a W o ły n iuŁ u c k , 10. 2. PAT,W kilku gminach powiatu Łuckiego, a w
szczególności w gminach Szczuczyn i Korczyn wybuchła epidemja tyfusu brzusznego. Władze sanitarne zanotowały kilkadziesiąt zachorowań oraz kilka wypadków śmiertelnych. W gminie Szczuczyn w jednej tylko rodzinie, niejaki Iwiński, zachorowało 5 osób, z czego 4-y zmarły. W Łucka również zanotowano kilka wypadków tyfusu,
Klub zielonookichZa przykładem Angijl mnożą się we Francji
kluby różnego autoramentu, liczbą zaś i ekscen- trycznością zaczynają prześcigać już nawet swoją dawną ojczyznę. Według danych statystycznych, posiada Francja 170.900 klubów, więcej zatem niż. Anglja. śród tych klubów znajdujemy zgoła dziwaczne i ekscentryczne zrzeszenia: istnieje np. „klub niebieskookich“, „klub zielonookich“, do których przyjmuje się na członków kobiety i mężczyzn o wyraźnej niebieskiej, lub zielonej barwie oczu. Bardzo liczne są kluby o charakterze gastronomicznym, co nie budzi zdziwienia w kraju o ustalonej reputacji gastronomicznej. Istnieją więc kluby amatorów ostryg, homarów, trufli, a nawet klub amatorów zup, którzy zbierają się co tydzień, aby skonsumować wspólnie zupę o jakimś nowym arcydelikatnym smaku.
S ir . > .,ti i & O E M Q g O S Z r N r. 41 — II . 2. 35.
Hałaśliwa sprzeczka w Miałcy mikełowskieiKantor z Mikołowa, czy tai z Krakowa ma piękniejszy głos I
W październiku ub. r. bóżnica w Mikołowie była terenem gorszącego zajścia. W śród niektórych obywateli wyznania m ojżesżow ego pow stało mianowicie większe nieporozumienie co do osoby kanto-
jfk Ponłedz
i 11l i s lutegofH 1935 ’
Dziś: Objawienie N. M. P, Jutro; Ludwika W.Wschód słońca; g. 7 m. 00 Zachód; g. 16 m. 40 Długość dnia: g. 9 m. 40
J i r © r g i i ä « B ' ł l c Ę s f t a .................Redakcja i adm inistracja: K atow ice, ulica Sobieskiego u , — tel. 3 4 9 -8 1 .
Ą REPERTUAR TEATRU POLSKIEGO W KATO- WICACH.
WTOREK: *. » ..K rskowitte łacfcy" (Dzień Aktora).ŚRODA: I. 15.30 „Maitka Juzowlczów" (dla u k 6I);
30 „Jutro posoda".CZWARTEK: t 20 ..Koncert Józefa Schmidta” .A REPERTUAR TEATRU POLSKIEGO NA PRO
WINCJI.WIELKIE STRZELCE: poniedziałek: * I f „Polityka
) miłość".BYTOM: płatek: g .1». „Jutro pogoda” .£ TEATR REWJOWY „RARYTAS” W KATO
WICACH. 'DxiS I dni następne dwa przedstawienie, o godi. 7.15
I 9-15 wieczorem, pełnej humoru rewjl ». t : „Ja chcę * panem w Zakopanem".
REPERTUAR KINOTEATRÓW«KATOWICE. Capliol: „Kochałam go" Casinei „Bał
W Sawoyu“ . Colosseum: „Szpieg Nr. 13". Palacet„Przebudzenie". Rlallo: „Niedokończona -ymtoaja” .Union: „Dzilewozatko". Dębina: „Walc wiosenny" I .„Ma. rjmarz słodkich wód".
SZOPIENICE. Helios: „Przeor Kordecki — «bródce Częstochowy".
CHORZÓW I. Apollo: .Jtusze być miody” I „Tw« łś ta kłamia". Colosseum: „Kwiaciarka x Praiefu” I „4 dżentelmenów". Roay: „Czar wiedeńskiego wałca" IpiPrzygody w Mexiko".
SZARLEJ. Apollo: „Zamarli «ohe” I „Hrabina Mont* fehrisw ".'
SIEMIANOWICE. Apolla: „Dla d e b l i śpiewam".Kameralne: „Wyrok żyd a”.
TARNOWSKIE GÓRY. Nowości: „Fat | PstaehoeJako iazzbandziści".
RYBNIK. Helios! „Przeor Kordecki — obrońca Czę- ekhbbowy" Apollo: „Dla Olebto- ipłewam" I „Pod Twoja obrcma". Pałac: „Od wieczora do północy” I „R yba ś e - ,« 1 1 . Ameżykł” . r. i ..
WODZISŁAW. Słońc«: „O staW i earowa”.KOPALNIA EMA. Helios: „W alewoH dżungli” I
badprogram z Buster Keatonem• NOWA WIES. Europa: „Jej królewska mość” I „Don
Kichot".Prenumeratorzy „Sledrmlu Groszy" otrzymała 50 proc.
exxlikl w dniach powszednichPAWŁÓW. Apollo: „Kobieta, która nigdy ul* sapom-
Pt“ Wstęp 25 groszy na każde miejsceRADZIONKÓW. Apollo: ..Syn K tag-K om " oraz
pTllp I Flap, synowie pustyni".Prenumeratorzy „Siedmiu Groszy" otrzymują 25 proc.
StolikiRADJO,
WTOREK, 12 LUTEGO 1535 N.Katowice. 6.45 Audycja poranna. 11.57 Sygnał ezaan.
12.03 Wiadomości meteorologiem«. 12.10 Konce-t. 12.45 „Pogadanka astronomiczna dla dzleci. 13.05 Płyty. 15 35 Ceduła Giełdy Zbożowo-Towarowej. 15.45 Koncert popularny. 16.45 Skrzynka P. K. O. 17.00 Koncert mandoU- tóstów. 17 25 „Szalbierstwo" — pogadanka społeczno- prawna. 17.35 Krótki recital skrzypcowy. 17.50 Skrzynka pocztowa techniczna. 18.00 „Trudności w wychowaniu dzieci od lait 7—11". 18.15 Koncert sekstetu. 18.45 „Stosten kit literackie polsko-słowackie". 19.00 Utwory na Het I fortepian 19.30 „Trochę humoru". 19.50 Wiadomości «portowe. 20.00 Felieton muzyczny. 21.00 Koncert śląski, l-sze wykonanie pleśni, nagrodzonych na konkursie P. R 22.15 Muzyka taneczna. 23.05 Muzyka lekka ma organach kitowych.
ra, k tóry odpraw iać miał m odły w czasie nabożeństwa. Część niezadowolonych sprow adziła sobie z Krakowa innego kantora, k tórego popierała przy sta ra niach o to stanowisko.
W czasie jednego z nabożeństw, podczas k tórego modły odpraw iał kantor z Mikołowa, pełniący już oddaw na swe obowiązki, część niezadowolonych z tego wyznawców wszczęła hałaśliwą aw antu rę w bóżnicy, dom agając się usunięcia tego kan tora i wprowadzenia ich sym patyka. W trakcie tej aw antury doszło do wielkiego zamieszania, które jedynie dzięki szybkiej interwencji członków gminy wyznaniow ej, zostało zlikwidowane.
Spraw a ta oparła się ostatecznie o Sąd Grodzki w Mikołowie, k tóry rozpatryw ał ją na jednem z ostatnich posiedzeń. Na ławie oskarżonych zasiadł jeden z żydów, k tóry sprowokował zajście w bóżnicy. O skarżony tłum aczył się na rozprawie, że przyczyną całego zajścia było to, iż osoba odpraw iająca w dniu tym modły, nie posiadała tak pięknego głosu, jak kantor, sprow adzony z Krakowa. Oświadczenie to wywołało na sali sądowej wiele wesołości. Ponieważ na wyznaczoną rozpraw ę nie zjawiło się kilku świadków, rozpraw ę musiano odroczyć na późniejszy termin.
Oryginalne polanie isedzińsHfego rabina„ Usuńcie !ę kobietę? 66
Jak w czoraj donosiliśmy, w Będzinie zm arł w wieku 64 lat rabin H ersz HenochLew in. P rzed rokiem nazw isko zm arłego rabina sta ło się głośne praw ie w całej P olsce skutkiem jego oryginalnego podania do władz.
Z m arły rabin m ieszkał p rzy Placu 3-go maja w Będzinie, a okna pokoju jego w ychodziły w prost na plac. ozdobiony pomnikiem na cześć poległych żołnierzy 11 p. P., w yobrażającym odlaną z bronzu kobietę z wieńcem laurow ym w rękach.
Rabin, k tóry przy samej modlitwie zm uszony był patrzeć codziennie na pom
nik,, w edług jego zdania niem oralny iw yw ołujący zgorszenie, napisał wkońcu list do władz, którego treść zdradzała wielkie zdenerw ow anie autora.
— Usuńcie tę kobietę — pisał rabin — bo ona przeszkadza mi w modlitwie.
O ryginalne podanie rabina w yw ołało w staro stw ie pewne zakłopotanie i p rzesłane zostało w ładzom w yższym .
Decyzja w ładz nie jest wiadom a, musiała łw ć jednak odm ow na, bo pommk dotąd stoi t i t e n * v. W czoraj odbył się pogrzeb zm arłego rabina.
pada 50-lecie istnienia lego. Według innych źródeł kościół ten, pod wezwaniem Najśw. Serca Jezusowego, został poświęcony dnia 15 sierpnia 1887 roku.
7 września 1908 roku spalił się w Goczałkowicach, (pow. Pszczyński) kościół d re w ntony. pod wezwaniem św. Jerzego, mający około 400 lat. Zgonzał zupełnie, niic wynieść nie było można. W dwa lata potem w trzecio święto wielkanocne 1910 r. odbyło się uroczyste poświęcenie rozpoczęcia robót budowlanych pod nowy kościół. Prace postępowały ta<k raźno, że już 15 grudnia tegoż roku odbyło s ę poświęcenie nowego kościoła. W ten sposób w bieżącym roku paraf ją go cza ł- kowieka obchodzi 25-Iecie istnienia swego kościoła parafialnego.
Tymczasowy kościół katedralny w Katowicach, św. św. Piotra i Pawła otrzymał 1910 roku prawa parafialne, a zatem w tym roku obchodzi 25-letni jubileusz. Budowę kościoła rozpoczęto w roku 1898; konsekracji dokonał 27 września 1902 r. biskup wrocławski, kardynał Kopp. Koszta budowy kościoła włącznie probostwa i budynków gospodarczych wynosiły 617.625 marek.
Również parafia Janów-Gfszowfec możeobchodzić w tym roku 25-Iedc istnienia sw ego. Już przed wojną światową rozpoczęto budowę wspaniałej świątyni na cześć św. An try, którą wykończono jednak dopiero w rokit 1927. W międzyczasie odbywały się nabożeństwa w kościele tymczasowym.
Wreszcie przed 25 laty powstała paraf ja Kończyce Małe, w powiecie Cieszyńskim.
lubilcnszc parafialne I Kościelnena terenie Diecezii Śląskiej
W bieżącym roku w diecezji śląskiej cały szereg parafii i kościołów obchodzić będzie jubileusze.
800-lecte istnienia obchodzi kościół filialny w Starem Bielsku pod wezwaniem św. Stanisława biskupa, wybudowany w 1135 roku. 600-letie istnienia obchodzą parafie Pletgrzy- mowlce, (powiat Pszczyński) iLlpowiec (powiat Cieszyński).... 675-tecle (istnienia miałaby ofMhodTfC pa
rafia W odzisław, w powiecie Rybnickim. Stare zapiski kościelne powiadają: jakoby w roku 1128 zbudowano w Wodzisławiu pierwszy kościół, ale pewnego dowodu na to dzisiaj ju t niema. Pierwszą wiadomość rzeczywiście historyczna o Wodzisławiu pochodzi z roku 1299. W tym to roku książę raciborski Przemysław wystawił pewien dokument dotąd chowany, w którym na końcu powdada, że jego kapelan, jednocześnie pleban wodzisławski, Jesco spisał ten dokument własnoręcznie. Z tego wynika niewątpliwie, że w roku 1299 istniał Wodzisław, że istniał tam kościół, którego plebanem, czyli proboszczem' był ks. Je -
Czy Czeladzi p9(n e>nr lesf plamy wiceburmistrz
Jak wczoraj donosiliśmy, w Czeladzi odbyto Się posiedzenie rady miejskiej, na którem wybrano burmistrza i ławmik-'>w. Wyoór w te - burmist-rza na wniosek radnego Wolfa, odłożono do następnego posiedzenia rudy.
Dlaczego?Podobno nie została ustalona jeszcze osta
tecznie kandydatura. Z drugiej strony dowiadujemy sie jednak, że tana jest tego przyczyna, a mianowicie według ustawy funkcja" wiceburmistrza jest hotiv, o w 4, a w budżecie przewidziano tylko djety. Rada lr fm ia s t chciałaby stworzyć płatne stanowisko wiceburmistrza i dlatego n a m y i u przeprowadzić.
Uważamy, że Czeladź jest b. biedna, o czetftświadczy najleo pi vm obciętowydatnie pozycję tak ważne, jak na opiekę społeczną, szkolnictwo, zdrowie i wiele innych, a wiec w tych warunkach należałoby zastanowić się b. poważnie nad tern, czy istotnie potrzebny
Hośtała uttiforzóua: w roku 1860. W 'tym roku jest miastu płatny wiceburmistrz. Jeżeli przezr dwuletni okres rządów komisarskich obeszło
sco (Jeśko, Jesko, Jan). 275-!ecłe istnienia swych kościołów obchodzą pa raf je, Chełm I Łąka, w powiecie Pszczyńskim.
Przed 150 laty powstał szereg parafy na Śląsku Cieszyńskim. Przy regulacji duszpasterstwa w roku 1785 utworzono probostwa: Jasienica, Zabrzeg Pogwizdów, Ustroń, Brenna, Pi er ściec, Ochaby 1 Zarzecze.
Parą?ja Szeroka, w powiecie Pszczyńskim,
zatem obchodzi 75-Iecte istnienia "swego, a ra* czej ponownego powołania do życia, gdyż już w dawnych ozasach. około 1300 roku, wieś postodaJa własną świątynię.
W zamierzchłej przeszłości Rybna, (pow. Tarnogórski) należała z sąsiiedniemi wsiami do parafji repeckiej. a od roku 1415 do parafii tarnowickiej (Tarnowiec Stare). Założycielką kościoła w Rybnej Jest panna Wilhelmina Bursig. która podarowała cały swój majątek. odziedzczony po bracie ks. proboszczu. Ant Bursigu z Tarnowie Starych. — Według „Rocznika Diece-zii Śląskiej”, kościół ten powstał w roku 1885. a zatem w tym roku przy
odziałem Stow. Śpiewaków Śląskich „Kasyno“ z Se mi ano wic wystawia dnia 15 bm. o godz. 19-ej, na sali Domu Ludowego w Chorzowie porae pierwszy widowisko wojenne p. t. „Bytomiacy" W czasie przerw przygrywać będzie Orkiestra 75 p. p. — Chorzów. Bilety wcześniej nabyć można w Zarządzie Ko-
— KTO ZGUBIŁ ZEGAREK W CHORZOWIE? Dnia 6 bm. znalazł p. Sieroń z Chorzowa III, ul. Szopena, w pobliżu Stadjonu w Chorzowie zegarek męski. Właściciel zegarka może się zgłasić u p. Sieronia po odbiór swej zguby.
— SZCZEPIENIE DZIECI W SZARLEJU— W. PIEKARACH. Spowodu. rozszerzającej się
się bez płatnego zastępcy, to tembardziej to jest możliwe obecnie.
Czyżby powyższem „cełowem” posunięciem nowej radv miało być narażenie miasta na zbędne wydatki?
Nad tern trzeba się dobrze zastanowić!
I f r o n i ß aR e d a k c ja i a d m in is tr a c ja : S o sn o
w iec , 3 -go M a ja 5 .
KINOTEATRY W ZAGŁĘBIU.
SOSNOWIEC. Zigleble: „Noc cudów” . Pałace: „R®. dzltna Rotszyldów". Casino: „Pieśń kozaka".
BĘDZIN. Apollo: . Uwodzioielka". Światowid: „Buntownik". Nowości: „Imitacja życia".
DĄBROWA. Ars: „Dla ciebie Śpiewam” , Bajta:„G enie Biodwayn" I „Poco pracować”.
CZELADŹ. Czary: „Ludzie w bieli".
ła. Plac Wolności ni. 3 w Katowicach, tełef. choroby dyfterji, odbędzie się w Szarleju - P,e-315-82 W biurze Domu Ludowego w Chorzo- karach szczepienie dzieci. Rodzice, którzy swoje — KOP. SATURN RUSZA. Dziś rusza kawie, telef. 414-60 i w inini przedstawienia przy dzieci (od 2 - 1 2 lat) pragnęliby poddać dobro- palma Saturn, która w ciągu trzech dni była
— KURS STRAŻY LEŚNEJ. Według doniesienia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego Wydz.Pracy i Opieki Społecznej — rozpocznie się z dniem 1 września br. w Niepołomicach roczny kurs. straży leśnej i potowej dla inwalidów wojennych i powstańczych. Kandydaci, zamieszkali na terenie miasta Katowic, pragnący być ^ ̂ ^ (MBI1 _______
^ ^ k o ś d jednomiesięcznych poborów. •_________ bo««» nxoiQ K!a7 faIth u; Miotclrtm
kasie Domu Lodowego w Cbonsowie. Bliższe szczegóły na afiszach.
— SPRAWA O NIESŁUSZNE ZWOLNIENIE Z PRACY. Sąd Przemysłowy w Chorzowie rozpatrywał on eg daj skargę b. urzędu ka Państw. Zakł. Azotowych w Chorzowie, Alojzego Jendrzeja, który domagał się od tej firmy przyznania mu odszkodowania w wysokość: 5000 zł. za reekome niesłusz ne z wełnienie go z pracy. Sąd. po rozpatrzeniu sprawy, przyznał p. Jendrzejowl odszkodowanie
najpóźniej do końca maja bież. roku w Miejskim Urzędzie Opieki Społecznej w Katowicach, przy ul. Młyńskiej nr. 4, 111 piętro, pokój 31, gdzie otrzymają bliższe informacje. Zgłaszający winien się wykazać urzędowym dowodem co do rodzaju i procentu inwalidztwa wojskowego, Względnie powstańczego.
— ZEBRANIE RZEMIEŚLNICZE. Śląska Izba Rzemieślnicza w Katowicach zwołuje tih dzień 19 lutego o godz. 14-ej zebranie informacyjne w sali Powstańców Śląskich dla przedstawicieli -organizacyj rzemieślniczych, celem zapoznania reprezentantów rzemiosła z aktualnemi zagadnieniami gospodarczemi i organizacyjne* Uli.
— OTWARCIE UNIWERSYTETU POWSZECHNEGO. W piątek, o godz. 18 30. w audi gimnazjum w Chorzowie nastąpiło otwar-
— AUTO NAJECHAŁO NA WÓZ. Na td.Fiorjańskiej w Chorzowie, dz. II. auto pół ciężarowe Si. 11.534 najechało na wóz spedytora Kuczmińskiego z Chorzowa, przyczem oba konie zostały poważnie skaleczone Winę wypadku ponosi szofer samochodu, który jechał po nieprzepisowej stronie jezdni.
wolnemu szczepieniu, powinni się zgłosić w miejsc, urzędzie gminnym, pokój 12. (Zo)
— POŻYTECZNA PLACÓWKA W KOCH- ŁOWICACH. Z inicjatywy ludzi dobrej woli, powstał w Kochłowicach oddział Polskiego Czerw. Krzyża. W ciągu niespełna 2 miesięcy istnienia tej placówki, zapisało się 400 członków. Celem zdobycia funduszów, zarząd P. C. K. urządził w tych dniach zabawę karnawałową, z której zysk przeznaczono na zasilenie kasy oddziału. Zarząd składa na tej drodze kupiectwu oraz obywatelstwu za złożone dotychczas ofiary, serdeczne podziękowanie.
- KONTROLA KART KWITOWYCH W TARN. GÓRACH. Inspektor kontroli przeprowadzi począwszy od środy. 13 bm kontrolę kart kwitowych. Wobec powyższego pracodawcy winni we własnym interesie przeglądnąć wszystkie karty kwitowe, by uniknąć ewentualnych kar. (Pi)
nieczynna spowodu pożaru sortowni.
— WIĘCEJ URODZIN NIŻ ZGONÓW. Według danych urzędowych w Czeladzi, w roku 1934 urodziło się 314 chrześcijan, a zmarło 189, ślubów wt ym czasie zawarto 166. Żydów w tym czasie urodziło się 19, a zmarło 6. Ślubów zawarto 6.
— DĄBROWA dotąd jeszcze niema prezydenta, mimo dokonanego wyboru. Wyprany prez. Siwik, nie może doczekać się decyzji ministra.
— ECHO STRASZNEGO WYPADKU POD BĘDZINEM. Przed trzema tygodniami ;ia szosie Czeladź — Będzin, szofer nieznanego samochodu, w biały dzień najechał na 13-ietmego Bolesława Brej ta z Czeladzi, który poniósł śmierć na miejscu. Dotąd nazwisko zbrodniczego szofera nie zostało ustalone.
Masowe wiece górników w ZagłębiuKasy brackie musza być uratowane
Sprawa dalszego losu Kas Brackich w Przem awiali delegaci robotników iuh nu.:,«..,-,, „ _________Zagłębiu, o istnieniu których ma Toz- członkowie zarządów Kas, którzy infor-
cie' Uniwersytetu Powszechnego, którego do- strzygnąć ministerjum Opieki Społecznej, mowali zebranych o stanie finansowym,u..»„ stanow j w tej chwili najważniejsze zagad- ? możliwościach dalszej egzystencji
. . , tych instytucyi ube-^-oczemowych.menie górników. Robotnicy dom agają się utrzym ania ue nuojr, p ii.v-
W związku z tem w czoraj w calem Kas Brackich, a jako sposób uzdrowienia prowadzoną 8-proc. obniżkę "łac, fłuma-Za głębi u odbyły się masowe wiece gór finansów, w skazują konieczność więk* czoną koniecznością pokrycia s tra t eks*mkow, w których wzięło udział ki łkana- szych, niż dotąd świadczeń ze strony portowych,ście tysięcy osób przemysłowców.
konał inspektor Mitek Na otwarcie przybyto około 160 osób. przedstawiciel Urzędu Woj kurator- Kuoczyński, wiceburmistrz Dubiel 1 Inni Interesujący referat o znaczeniu prawa w ygłosJ sędzia Gawłowski z Katowic.
_ jbyTOM IACY" W CHORZOWIE. Koło iS p. p„ (b. L pułku s t n *ków bytumskäsii) *
W szędzie uchwalono podobne rezolucje, które przesłane zostaną władzom centralnym oraz zarządom kopalń.
Robotnicy stoją na stanowisku, że przem ysłow cy winni zwrócić, w formie zwiększonych świadczeń na kasy, prze-
Nr. 41 — it. *. 35- « S I E D E M G R O S Z Y * Str. 3
Śmiały napad rabunkowy w filstowcuCzterech bandytów w maskach splądrow ało mieszkali’© b. dyr. ko^ainiDnia 9 bm. o godz. 21-ej dokonano
niezw ykle śm iałego napadu rabunkowego na mieszkanie em erytow anego zaw iadow cy kopalni, Jana G ettnera, zam. w Giszow- cn, przy uL Miarki. G ettner w dniu tym W3"brai sie na odbyw ającą się w G azo w cu zabawę, pozostaw iając w mieszkaniu niejakiego Paw ła Sw obodę z Giszowea, k tóry miał pilnować jego mieszkania w czasie jego nieobec-ności.
Około godz. 21-ej odezw ał się w mieszkaniu G ettnera dzwonek, wobec czego Swoboda, nie przeczuw ając nic złego, o tw orzył drzwi od sieni. W tej samej chwili w padło do mieszkania czterech zam askow anych bandytów , 1 których 'eden uzbrojony oył w w o w er Bandyc, zw iązali momentalnie Swobodę pow rozami. założyli mu k lenel do ust 1 przeszukali całe mieszkanie.
Po przeszukaniu w szystk ch szaf ' szuflad, bandyci zabrali w ększa ilość ubrań, bielizny .oraz biżuterji, ogólnej w artości kilku tysięcy złotych, poczem, pozostaw iw szy Swobodę skrępow anego pow rozami na podłodze, zbiegli w niewiadomym kierunku. .
Bandyci pozostawili w mieszkań u tccz- policję, która natychm iast w szczęła ener- kę skórzaną. Dop.ero po pewnym czasie g 'czny pościg. Podobno pol eją znajduje udało się Swobodzie orzy onmocy Sąs*a- się już na tropie zuchw ałych bandytów , dów wyzwolić z w ięzów i zaalarm ow ać
Straszny w ypadek p s d liem ianowkam !Dnia 9 bm. o godz. 13 50 pewien bez
robotny, nazwiskiem Thiel z Bytkow a. ul. M ichęłkowicka. udał <'ę nd tereny We. daszybów koło szybu „Alfreda“ pod Siemianowicami, zam ierzając tam uruchomić s ta ry zasypany biedaszyb.
W czasie tei niebezpiecznej Pracy, Thiel pogłębił już szybik dosyć głęboko,
gdy nagle w skutek usuwania się ziemi, ściany szybiku zaw aliły się, zasypując pod wielkiemi masami ziemi Thiela, k tó ry, jak stw ierdzono, poniósł śmierć na miejscu w skutek złam ania kręgosłupa. Zwłoki odstawiono do kostn icy szpitala w Siemianowicach.
P. M. Bngiel, stały Czytelnik „Siedmiu Groszy” , ooehodzi w dniu 17 bm. 60-lede urodzin. P„ Bugiel byl założycielem Banku Ludowego w
Koźlu I pracownikiem plebiscytowym.
Fatalny skok do pociąguUrzedn k celny ped kołami pociągu osobowego
mm.
W sobotę wieczorem w ydarzył się na dworcu kolejowym w S zarlejirP iekarach , w pow. ŚwiętochlowicKiin, nieszczęśliwy wypadek.
Około godz. 1S,1S do stojącego na sta cji kolejowej pociągu osobowego zdążał urzędnik celny, Paweł Halko, zam. w Wielkich Hajdukach. Ponieważ Matko spóźnił się do pociągu, pobiegł on przez tory, by skrócie sobie w ten sposób dro*
Sslvsy czy Salom?Jak wczoraj donosiliśmy, kopalnie
Tow. G iodzieckiego chce wydzierżawić jedno z większych przedsiębiorstw w Zagłębiu.
Jest to Tow. Solvay, które daje gwarancję, że kopalnie utrzym a w ruchu i zatrudni całą załogę.
Ze względów zrozumiałych Solvay nie może złożyć oferty przed wygaśnięciem terminu opcji Tow. Saturn. Przypuszczać należy, że dzięki tęmu kopalnia, która miała być zam knięta; zostanie uratowana.
gę i następnie w skoczyć do jadącego pociągu.
W czasie wskakiwania, H. poślizgnął się i wpadł pod koła pociągu. Skutki tr padku były fatalne, albowiem kola wagonu odcięły mu prawą nogę powyżej kolana. W stanie groźnym przewieziono H. do szpitala powiatowego w Szarleiu- Piekarach, gdzie amputowano mu nogę.
Powiatowy, nie zalega z żadnym podatkiem. bo w szystko płaci w terminie.
Urząd skarbowy ściąga przym usowo zapłacony już podatek, narażając płatników na nieuzasadnione koszta i s tra ty . Co na to władze zwierzchnie?
8-letnła Zuza Kurcmanówna, jedna z najmłodszych . łyżwiarek Śląskiego Towarzystwa Łyż
wiarskiego.Fot. Cz. Datka.
@
t e ' i i ä za a p t a m podatekCo kilka dni mury miast Zagłębia de
korowane są masowo wyklejanemi zawiadomieniami o Iicjtacjach „opornych" płatników. Jak często wygląda opór licytow anych. św iadczy licytacja wyznaczona jednemu z płatników, zam. w Czeladzi. za zaległe podatki na rzecz W ydziału Powiatowego : w Będzinie.
Płatnik ten, jak wykazuje na specjalnie wystawionym zaświadczeniu Wydział
Nr. ab. 244 Katowice Iii. I) Tak. 2) Nic Pannie otrzyma, gdyż bank ten został już zlikwidowany. 3) 1,25 zł. za każdą markę płaconego czynszu w dniu 1 lipca 1914 r. 4) Urząd Rozjemczy przy Urzędzie Gminnym.
J. B. Pszczyna. Bez wyroku sądowego nie wolno eksmitować. Musi Pan zaskarżyć zarazem o zapłacenie czynszu. Gdyby Pan samowolnie wyrzucił lokatora z mieszkania, naraziłby się Pan na karę sądową.
Nr. kw. 12761. 1) Może Pan wnieść o ustalenie czynszu. Na tern nic Pan stracić nie może. 2) Nie podlega.
Piekło w Miasteczka. Nie może Pana wyrzucać z mieszkania. Pan również nie potrzebu
je dawać 50 zł. Żyć spokojnie, zachować zimną krew. Niech Pan nie wszczyna żadnych awantur. Czas załatwi ten spór.
Bolesław K. Golonóg. Podatku tego płacić Pan nie potrzebuje. Wnieść sprzeciw do Urzędu Gminnego.
Śl. 4011. 1) Nie. 2) Tak, 3 zl.T. B. nr. 36099. Podawaliśmy przecież, że
konkurs został odłożony. Ściągać można z każdego zarobku.
Pebe. Śląski Urząd Wojewódzki, Wydział Oświecenia Publicznego w Katowicach, ul. Jagiellońska.
Nr. karty kw. 26528. Sprzeciwu nie wartownosić. Trzeba zapłacić, albo wykonać nakazaną pracę.
Nr. 1. 43872. Warszawa, ul. Elektoralna 2» Urząd Patentowy Rzplitej.
W. O. karta ab. nr. 6979. Niestety, nie.R. K. 26. Do Głównej Komendy Policji Woj.
Śl. w Katowicach. Tam Pana dokładnie poinformują.
Nr. karty ab. 34783. Do spadku ma Paaprawo.
Karta ab. 34962. Dowie się Pani w każdejwiększej księgarni.
F. F. 117669. Szkoła Akuszeryjna przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
Nr. karty ab. 6334. W Katowicach-Załężu.Abonent nr. 32949. Sprawa jest już prze
dawniona. Trzeba było starać się w ciągu 5 lat. .
inwalida wojenny 30 proc. Może zmniejszyć procent niezdolności do pracy.
Andrzej F. Pawłów. Oczywiście, te sprawą była do wygrania Trzeba było sprawę oddać adwokatowi. Właściwie czynsz powinien wynosić 11,25 zl. Obecnie musi Pan zapłacić, gdyż narazi się Pan na wielkie koszty, a komornik sądowy może Panu zająć różne przedmioty.
Stała czytelniczka nr. 20756. 16,25 zł.Antoni G. Rydułtowy, śląski Urząd Woje
wódzki w Katowicach.B. K. E. Nie warto. Będą różne kolory.Nr. karty ab. 17232. Proces Pani musi wy
grać, gdyż została Pani wprowadzona w błąd.P. C. nr. 4263. Musi Pan płacić podatek woj
skowy. ,Pawel S. Świętochłowice, Proces ten powi
nien Pan wygrać.
TU WYCIĄĆ!
H urno tW GENEWIE
‘ Mr. Henderson czekał w hallu restauracyjnym na swoją żonę. Strój
. wieczorowy przewodniczącego konferencji rozbrojeniowej nie odznaczał się zbytnią elegancją. Po chwili przystępuje doń przesadnie wyelegantowany frant - i pyta:, — Mój panie, czy
+0 pan jest tutaj mądre d‘hotel"em?
— Nie, ale słyszałem właśnie jak mówił, że nie przyjmuje już więcej. pomocników.
OŚWIADCZYNY.Znakomity chirurg nie
miecki, Frerichs, odznaczał się niezwykłym cynizmem. Pewnego ra- Zb oświadczył się żna- .owej damie w takich słowach:
— Moja pani, czy chce pani - zostać wdową po mnie?
MIĘDZYPRZYJACIÖKAMI.
— Mąż kupił mi auto, dostosowane kolorem do mego kostjumu
— Teraz musisz tytko nostarać się o szofera, dostosowanego do twego.., . romantyzmu.
— 180 —
A le za led w ie p o ję ła to w sz y s tk o , rzuciła się n a k o lan a p rz e d H en ry k iem i podnosząc ręce , jak do p rzy sięg i, z a w o ła ła : (
-— K apitan ie, p rzy s ięg am ci w ie rn o ść ! P r z y j m ij m nie do tego tw e g o s to w a rz y sz e n ia , a chociaż ty lk o je s tem kob ie tą , m ogę ci się s ta ć u ż y teczn ą!
-Z o stan ę tw oim szp ieg iem ... Ż adna noc nie będzie mi za c iem ną, żaden w ich er za -g w ałto w n y ... Zob aczy sz , -źe b ęd z iesz ze m nie zado w o lo n y .
— Z gadzam się na to ! — o d rzek ł H enryk i poda! jej ręk ę . — O d te j chw ili n a leży sz do n as!
— D ziękuję, a c h , d z ię k u ję ! — ją k a ta K asia ze łzam i w oczach .
— Nie zapom inaj, — z a c z ą ł-z n o w u H e n ry k — źe p rz y s ię g ła ś mi w ie rn o ść ! Ja nie znoszę żadne j op o zy c ji! K to nie w y p e łn ia m oich ro zk azó w , ten u m iera , k to zd ra jcą się s ta je , u m ie ra tak że!
N a te s ło w a o k ry ła się tw a rz L eo n a g o rą c y m rum ieńcem .
' S puścił o czy i u ją w sz y rę k ę H en ry k a , p rz y c is ną! ją do ust.
— S łu ch a jc ie ! — m ów ił H en ry k dalej. — W y jaśn ię w am te ra z mój plan. O d d aw n a już sto i leśn iczy H orn na liście tych , k tó rz y na su ro w ą zas łu żyli k a rę . O n w y zy sk u je lud, o szuku je sw e g o p an a i je s t n ie lito śc iw y m dla b iednych . N iedaw no pos trz e li ł ok ro p n ie m ałe dziecko , zb ie ra jące ch ru sf w lesie a b iednej s ta re j w dow ie , n iem ogącej o p ła cić m ieszkan ia , z a b ra ł w szy stk o , co m iała i w y p ę dz ił ją w św ia t! M usim y go u k a ra ć i to d z isie jsze j no cy . O d d aw n a już zam ie rza łem zw iedz ić zam ek b a ro n a K rausneka. Zriaiduja się .tam podobno o g ro m n e k o sz to w n o śc i, n a leżące do k s ięc ia A d am a S ta -
— 177 -
c a łą noc , o d p o czy w a łam , d rz e m a ła m i n a re sz c ie dz is ia j p rz y sz ła m tutaj...
— T e ra z p o w ied z ia łam już w sz y s tk o i Bóg m i św iad k iem , że p o w ied z ia łam sz c z e rą p ra w d ę . N ajw ię k sz y m m oim g rzech em je s t to, że p ie rw szeg o z a ra z d < a , g d y leśn iczy zb liży ł się do m nie, n ie opu śc iłam dom u jego i że p ró żn o ść m nie za ś lep .la . N ie k o ch a jąc go w cale ; b y ła b y m -c h ę tn ie zo sra ła jeg o żoną, b y leb y m ieszkać w zam ku 1 b y c p an ią le śn iczo w ą . Z re sz tą nie czuję się w inną mej h ańby .
H en ry k u chy lił się i podn iósł n ieszczęś liw ą d z ie w c z y n ę .
— B iedne d z ieck o ! — szep n ą ł w z ru szo n y . — z g rz e sz y ła ś w p raw d z ie , a le nie ty le , ile ten p o d ły cz ło w iek . W p a d ła ś w ręce n iesum iennego u w odzicie la , k tó re g o , n ien ąw id z ieć i k tó ry m p o g a rd zać m usisz , s ta ła ś się jego ofiarą i o jciec tw ój nie pow inien cię zab ić , lecz p łak ać nad tobą!
P o te m o tw o rz y ł d rzw i i p rz y w o ła ł K am czyka i L eo n a .
— P a trz c ie ! — rzek ł. — Ja je s tem sz lachc icem , a trzy m am rek ę Kasi, nic boję się jej do tk n ięc ia 1 u w ażam ją za uczc iw ą d z iew czy n ę . K am czy- ku, có rce tw e j c iężk ą w y rz ą d z o n o k rzy w d ę ... W y bacz je j!
— N igdy! Nie w y b a c z ę lej. bo o b ry ła h ań b ą m ój dom i n azw isk o ! 1 ja m ia łbym jej w y b a c z y ć ? Nie, k ap itan ie ,, tego nie m ożesz ode m nie żąd ać!
— A jednak , żądam i,w iem , że uczynisz to, g d y s ię ca łe j d o w iesz p ra w d y ! Nie ona je s t w inna, ty lk o ty !
— Ją ! T o .dobre! Ż artu jesz chvba. kap itan ie , a dziś ja do ż a r tó w nie m am ocho ty i
S tr. 4. „ S I E D E M G R O S Z Y * Nr . 41 ~ H . 1. 3$.
A Z J A S I Ę B U D Z I . . .W id m ® w o jm g m a d o e e a m e m
C a p e t o w n . 10. 22 PA TGenera) Smuts wygłosił przez rad jo
przemówienie, w którem zw raca uwagę na niebezpieczeństwa, grożące cywilizacji wskutek komplikacji na Dalekim Wschodzi*. Podczas gdy Europa jest W strząśnięta przez zatarg pomiędzy dem okracją a faszyzmem — mówił gen. Sm uts — Azja budzi się, rusza naprzód, a dokąd podąża, nie wiemy. Na jej czele stoi m ocarstw o potężne, które ryw alizuje z dwiema potęgami morskiemi. W świetle tego zjawiska trudności europejskie wydaja się sprzeczką w rodzinie bez iżadnego znaczenia. Można oczekiwać, że ocean Spokojny stanie się najbardziej zagrożonym punktem świata na wielką skalę: Japonia. Z. S. R. R., Chiny, Stany Zjednoczone. W. B rytania, Kanada, Austra lia Nowa Zelandia i Ind je mogą być wciągnięte w spór nad Pacyfikiem. Europa przestałaby być wówczas źródłem zamieszek, a ośrodek ciężkości spraw świata przeniósłby się na ocean Spokoj-
Kol b srce leń sMtestet zcMły pnez onattliisfóa»
Barcelona, 10 2. (PAT)Grupa nieznanych osobników wtargnęła do
Jednego i barów w dzielnicy 6w Andrzeja i Zasypała strzałami rewulwerowemi jednego z gości, zabijając go na miejscu Jak się okazuje, zabitym jest kat berceloński, który od czasu egzekucji, dokonanej na osobie anarchisty Aranda otrzymywał liczne listy z pogróżkami. Zamach byt aktem zemsty ze strony anarchistów. r
©
Oceaniczne bazy wypatlewe lo.&ciwa fimci/łMsiicgoW aszyngum, 10. 2. (PA DMui-siei wojny mianu wał członków aztałra
korpusu lurmczogo, który zostaje zunganiizo- iWany z dniwn 1 marca i będ.z.« ykładal się z pięuu oska du. 1 rzy spośród tych eskud-r będą pozostawały w Anicryoo, jedna wzmocni Obronę Kanału Paiiamslciexv, a ostatnia wreszcie będizte stacjut.owana na wyspach rta- Wdjsk.ćii. sztaby eskadr, które pozostaną w Ameryce, będą znajd owady się w Virginii, Ltwtame l w Kaliom J a
Gp i $ ; s E a c !a l! s ty s s n s g a
p r iŁ i i r o z p r a w ąM a d r y t . 10 2. (PAT)Pose i socjalistyczny 1 eodumiro Mememdier,
który miał stanąć przed sadom, popełnił ła niach samobójczy. Odw eziono go do szpitala. Na pusledzoniu sądu obrońca MencnJera odczytał jego list. w którym oskarżony oświadcza te czerwona gwardja w Oviedo zmusiła go sidą do przybycia na posiedzenie komitetu rewołucyjnogo
ny. Aby zapobiec tej ewentualności, gen. Sm uts wzywa do współpracy bryty j* sko-am erykańskiej. Co się tyczy stosunków w Europie, to, zdaniem gen. Smutsa, umowie lotniczej angielsko-francuskiej
winno tow arzyszyć rozbrojenie powszechne. Gen. Smuts wypowiada się ponownie za równouprawnieniem Niemiec w zbrojeniach i za dokonaniem wysiłku, aby Niemcy wróciły do Ligi Narodów.
Energia elektryczna z wnętrza ziemiW Japonji wykonano świeżo bez roz
głosu bardzo poważne dzieło techniczne. W odległości około 165 mil od stolicy państwa Tokio oddano do użytku centralę elektryczną, która energję swoją czerpie z wnętrza ziemi. Zakłady te zbudowane zostały na terenie wulkanicznym, gdzie zapasy ciepła ziemi znajdują się prawie, że tuż pod jej powierzchnią. Z szybów w iertniczych, zaledwie o trzech stopach głębokości, bucha tam gorąca para. F ara ta, chw ytana w kotły, pędzi pod od* powiedniem ciśnieniem turbiny i zamienia się w generatorach w prąd elektryczny. Tak więc, kiedy w okolicznych wsiach japońskich w schludnych doin* kacli palą się żarówki, dostarcza im energii nasza ziemia, która jest przecież dzieckiem słońca.
Japońskie zakłady wulkano-elaktrycz* ne są największemi tego rodzaju zakładami na święcie, lecz nie są bynajmniej pierwszemi. Pierwowzór ich powstał już przeszło ćwieić wieku ternu na ziemi włoskiej w okolicy miejscowości Lardeiello, gdzie z ziemi w ytryskają liczne gorące źródła pochodzenia wulkanicznego. Jeszcze przed wojną powstały tam pierwsze gaklady elektryczne, pędzone parą, bu
chającą z zaledwie 250 stóp głębokich <r tworów ziemnych. Później, wśród zgiełku wojny, dokonano tam wielkiego (Uie~ (a o wydajności 10.Ü0U kilowatów.
Są to dopiero pierwsze próby czerpania energji z wnętrza ziemi. Pewne jest, że zapasy, mieszczące się w łonie naszej ziemi, wyczerpią się prędzej czy później. Troska o nowe paliwo, któreby zastąpiło węgiel, od dawiendawna* zaprząta umysły ludzkie. Nic prostszego, jak sięgnąć w głąb naszej skorupy ziem- skiikej, gdzie nagrom adzone są nieprzebrane zapasy ciepłoty. W iemy, że co sto stóp w głąb ziemi tem peratura podnosi się o Jeden stopień.
Innem; słowy, w głębokości okofO dziesięciu tysięcy stóp panuje w ziemi tem peratura, w ystarczająca do zamienienia wody w parę. Nie kto inny. jak wynalazca turbiny parowej. Parson, wskazał na tę drogę zdobywania nieograniczonych ilości energji. Z postępem techniki niewątpliwie leż na tę drogę wkroczym y.
W obec tych nowych perspektyw staje się płonną troska ludzkości o to, że kiedyś może zabraknąć na ziemi energji do zapędu naszych m aszyn.
W każdym porcie — narzeczonaW Antwerpji spotkała przykra przy
goda pewnego m arynarza*am erykańskiego, który uczuciem swem obdarzał kilkanaście panien we wszystkich częściach świata. Nie wwiąl jednak tego pod uwagę. tż zakochani bywają zawsze roztargnieni i to będzie go kosztowało prawdopodobnie... w i ę z i e n i e .
Po przybyciu statku do Antwerpji,wysiadł na ląd i pośpieszył do najbliższego m agazynu z widokówkami, gdzie kupił dziewiętnaście kart pocztowych. Po napisaniu ich zbliży] się do najbliższej skrzynki pocztowej i tam wrzucił je, me troszcząc się Już dalej o ich los. To było jednak jego zgubą. Mianowicie wdzielnicy portowej Antwerpji, gdzie są duże domy towarowe, znajdują się przed domami kupców ich pryw atne skrzynki pocztowe, które od norm alnych różnią się głównie kolorem. Do takiej właśnieskrzynki pryw atnej m arynarz am erykański wrzucił swe dziewiętnaście widokówek.
Następnego dnia kupiec antwerpskl, którego własnością była owa skrzynka, znalazł w swej korespondencji jakieś dziwne karty, z których każda zaczynała się od słów „Kochana Renee. kociiaua Mary“ I tak dalej. Treść wszystkich była niemal identyczną. Romantyczny m arynarz opisywał podróż w trzech słowach i zapewniał wybrankę swego serca, iż lesi om jedyna na świecie i przez ody czm tylko o mej myślał. Dalej zapewniał on, iź gdy tylko powróci do jej kraju, będzie się starał ułożyć swe zajęcia w ten sposób, by mogli dalej razem spędzać życie, gdyż inaczej me miałoby ono dlań żadnej wartości I
Kupiec, przejrzaw szy wszystkie dziewiętnaście kart, postanowił oddać tę sprawę policji, uważając to za Istny zamach na moralność młodych dziewcząt. Policja, przejrzaw szy dostarczoną sobie korespondencję. stw ierdziła, iż m arynarz w swych miłosnych wynurzeniach posunął się za daleko w czynieniu obietnic mał-
3 ' t e i u d n o ś t i j e $ tn> f S i s I & s e r j i
S e * l a 10 3 (PAT) " iW edtot wstępnych danycn eptau ło-htntcj,
dokonanego 31 grudnia 1934 r_ ludność Bułgar)! wynosi 6.081.049 osób. W tym samym okresie 1926 r. ludność wynosiła 5.47% 741 a W 1920 r 4.846.971 Oęstuść zahidntefiia w-zro* tła z 47 mieszkańców na 1 kim kw. w 1920 r. do 54 * r 1934. Sotja i jej terytoria fcczy obecn.e 230.000 mieszkańców wobec 232 ty*, w r, 1926,
( f o p i e l w ß o p u f n iAkwizgran, 10. 2. Tel. wt.Do szybu kopalni Laurweg w pohflżu Due«
ren wtargnęła woda. odcinając od świata s górników zatrudnionych na pokładzie lezącym 340 metrów pod powierzchnią ziemi. Jeden i 'Odciętych zdołał się Jeszcze wyratować, jednaicze pozostałych 7 górników pomostu śmierć Wśród ofiar znajduje się także Polak, Pawlikowski.
„Salon wymiany'*W Paryżu otwarta została ostatnio po ra*
czwarty wystawa dzid sztuki, które spi <.udawane być mogą wzaihian za a.1ykuly żywnościowe, ubranie, przedmioty codziennego użytku 1 L d. Ilość wystawców wzrosła w roku mażącym do 210, a rezultaty wymiany przeszły oczekiwania organizatorów. „Salon des Behanges“ obejmuje sekcję malarstwa, rzeźb) I s/iuki dekoracyjnej. Eksponaty wszystkich »ekcyj mogą ulegać wszelkiego rodzaju wymianie, która odbywa się w sposób następujący; gdy ktoś zapragnie nabyć drogą wymiany jakieś z dzieł, zwraca się do biura wystawy, które dostarczą mu danych co do ceny, l następnie wchodzi W pertraktacje t artystą. W ten sposob zawarto już wiele tranzakcyj z osobami, ktoit płacą nabyte dzieła bądź jakiem is artykułami, bądł le i usługami. Tak więc pewien notarjusz ot; ar owal swe usługi za piękne płótno, Ślusarz zrobił autorowi portretu instalację pokoju kąpielowego, hurtownik węgla zapłacił za pej/az moi sto kilkoma tonami węgla, a rzeźnik zamienił pokaźnych rozmiarów prosiaka na biust uwm m uwy.
żeńskich i przesłała karty pocztowe me do rąk zainteresowanych adresatek, lecz do władz policyjnych tych krajów, skąd adresatki pochodziły.
Ze spraw y tej wyciągnęła natychm iast konsekwencje policja angielska, gdyż trzy pocztówki były zaadresowane do trzech Angielek. .Marynarz am erykański miał pecha do końca, bo trzeba trafu, ii w chwili, gdy sprawę tę dostała w swe ręce policja angielska, znajdował się właśnie w Dover, gdzie też został aresztowany.
W najbliższym czasie odpowie on przed sądem londyńskim o nadużycie w robieniu obietnic małżeńskich i będzie prawdopodobnie za to ukarany więzieniem.
— 178 —
*— M ów ię zupełn ie na se r Jo! Z aw in iłeś Tera,ł e o d d a łeś córkę do dom u cz łow ieka , k tó ry je s t n a jg o rszy m i n a jn teuczciw szym na ca łą okolicę!
— L eśn iczy Morn Jest z łym i n iegodziw ym , a le CÓŻ to ma w spólnego z upadkiem Kasi?,
— H orn jest jej uw odzicie lem !W ó jt cofnął się p rz e ra ż o n y i sp o jrza ł n a H en
ry k a 1— B oże! — k rzy k n ą!, p rzy c isk a jąc obie rę c e
do czo ła . — Co ja zaślep iony uczyn iłem ! 2e ja tego odrazu nie p rzew id z ia łem ! 0 , ten nędznik , te a ło tr ! Zgubił ml có rk ę ! U w iódł ją p rzem ocą!
— G orzej, bo p rz y s ię g a ł jej, że się z nią ożeni!, -— G dzie m oja s trz e lb a ! — k rz y c z a ł w ó jt —
O dzie m oja s trze lb a ! D aw ajc ie ml ją! Ach. nab itaI R ę k a mi nie zad rży ... D aw ajc ie mi strzelbę™ On ż y ć nie p o w in ie n ! Ja mu zap łacę ... O ko za oko, ząb *a ząb! Z astrze lę go. Jak psa!
i już rzucił się, jak sza lony ku d rzw iom . G dyb y H enryk by ł mu pozw olił teraz ' iść, K am czyk by łb y sp ew n o śc ią pobieg ł do zam k u 1 b y łb y zab ił leśn iczego .
Ale i siebie b y łb y m oże zab ił. R o zp acz jego1 un iesien ie nie m iały g ran ic .
— O jc z e ! — k rzy k n ę ła K asia, z a s tę p u ją c mu d ro g ę — nie chodź tam ! On clę zab ije! Jeg o pom o cn icy rzucą się na ciebie, zam kną clę...
A le w ójt w y p ro s to w a ł się dum nie 1 rzekf?— M nie zam k n ąć? C hcia łbym tego w idzieć,
Jdfo ml w y d rz e m oją o fiarę! G dy chodzi o pom stę, jnrrie nikt nie zw y c ię ż y ! Pójdź ze m ną. L eonie! O k a z y w a łe ś ml zaw sze dużo p rzy w iązan ia , la koc h am cię ja k sy n a , pójdź ze m ną! Patrz na tę bied
n i WYCIA Cl
— 170 —>
tną zniesławioną, B 5ra tu stoi p rze d nami! Pom óż mi ukarać tego nikczemnika 1
Leonowi bardzo się ta propozycja podobafa.W yjął nóż z kieszeni 1 próbował jego ostrza
fi w oczach błysnęła chęć walki 1 rozboju!Ale Henryk powziął tym czasem tany plan.— Schowajcie waszą strzelbę ł nóż! — za wek
W rozkazująco. — Żaden z was leśniczego nic za- bije! '
— Kto mi to zakaże? — rzek! ponuro.=— Ja!.Odpowiedź Henryka była krótka I spokoju*.— O, kapitanie, tak daleko nie sięga twoja wła
dza! — zaw ołał wójt rozgniewany. — Nie możesz mnie wstrzym ać od pomszczenia mej córki! Tu SIO nie ma co namyślać, chociażby się leśniczy Otoczył całym pułkiem żołnierzy, ja go sobie wezmę pośród nich!. 1 chociażbym wiedział, że zabijając jego. zadaję śmierć sobie samemu, nie zawahałbym się anj na chwilę! Musi on umrzeć z mojej ręki.
— Umrze też, ale nic teraz! Posłuchaj mnie, wójcie, a ty Leonie zamknij drzwi. To. co wam powiem, musi pozostać tajemnicą. Kasia może pozostać! Ona należy do nas. Kto tak upadł, ten nie ma innego wyjścia, jak przyłączyć się do rozbójników tatrzańskich.
Kasia zadrżała. Znała ona dotąd Henryka Jako sw ego pana, dziedzica Morki I b y ła b y się spodziew ała prędzej końca świata jak tego, że dziedzic je s t d ow ódcą rozbójn ików .
.W ięc ojciec jej także był opryszkiem l
H u n t o x
NIEWYKONALNEŻYCZENIE.
Damę wchodząc do magazynu mód: —Chciałabym przymierzyć tę czarną suknię w okme! Czy to możliwe?
— Niestety, proszę szanownej pani, to niemożliwe, musi to pani uskutecznić w kabinie próbnej I
KTO TEMU WINIEN?Nauczycielka mów» da
dziewczynki:— Wstydź #ię, Mary
siu. jak ja byłam tr twoim wiertłu, to daleko lepiej czytałam. Jak ty.
— Bo zapewne pani— odrzekła Marysia — miała lepszą nauczycielkę jak ja.
PRZYNAJMNIEJ
— Jak ja dziś w> gl%- dam, kochany mężu?
— Ślicznie, żonerako,— ani o jeden dzień starzej nad swój wiek rzeczywisty.
PIERWSZY.Narzeczony do narze
czonej .— Przysięgo*) ml, M
jestem pierwszym mężczyzną w twem życiu I
— Przysięgam na gl<k . wg mojego dzieokąl
CZERZB,
A
u )STRESZCZENIE POCZĄTKU POWIEŚCI
Rvg&ty ziemianin francuski ihuvan mis! syna Jana, który ożeni! się i r-iękna llenryką, która była córką barona i wycho- V > wala się od maleńkiego dziecka w domu Thuvanow. W tym czasie Francja wypowiedziała wojnę Niemcom, to też Jan mu- Biu< „sc na wojnę. Pewnego dnia folwark został /dobyty przez oddział Niemców, którym dowodził były parobek Thuvanow Fryc 'Molki Muller kazał natychmiast rozstrzelać starego I liuvaoa i jego zonę. Puik. w którym służył Jan Tb u van, został rozbity przez nie-
rr z y iaciela. Jan I Jego towarzysze. Łazik Kokotek, t klesM « < szli z żydem, za-
wdieczając to odwadze i przytomności urny siu hrabiego de Lohau, ich kapitana,
• • •H ra b ia jeden z p ie rw szy ch p rz e w i
dz ia ł o k ro p n e k o n se k w e n c je w sz y s tk ich b łęd n y ch p o su n ięć , w iedzia ł, ze z w ojny te j F ra n c ja nie w ydzie ca ło la k o p a tr io ta c ie rp ia ł nad tern b a rd z o w espó ł z innym i, ale m im o to szedł w bój z radośc ią i z zapałem m ło d z ień czy m, o g a rn ię ty eg o is t vcz- p c in p ra g n ie n ie m zasp o k o jen ia o so b is te j zem sty , te | n ienaw iśc i, d łu g o tłu m ione!. k tó ra te raz w ybuch ła z d a w n ą siłę T y le la t, tyle la t m usia ł ją chow ać p rzed w szy stk im i, zeby nie . m yśleć o tra g ic z n e j p rzesz ło śc i, up ija ł się d o n ie p rz y to m n o śc i, aby zap o m n ieć O tern w szy stk iem ... T e ra z chciał się Zem ścić na sw ym zn ie n a w id z o n y m w ro g u , k tó re m u zaw dzięcza ł, te całe życie m iał zm arn o w an e ... T y m w ro g iem był b a ro n O tto de F u lda .
W chw ili, k iedy g łó w n o d o w o d z ą c y ro zp acz liw ej o b ro n ie rzucił w sz y s t
k ie swe pułki na pew ną k lęskę , h ra b ia szed ł w bój z ty m dz iw n y m u śm ie chem , k tó re g o n aw e t n ie u s tra s z o n y zw vk le Ł az ik tak p rz e s tra sz y ł się w ów czas w k o sza rach .
— T en ro zk az każe nam iść na pew n ą , a zupełn ie n iep o ttzeb rią śm ierć . A le w g ru n c ie rzeczy , co m nie to o b chodzi!... N are szc ie b ęd z iem y zab ijać 1 — p o m y śla ł de L o h au .
G łosem p e łn y m ra d o sn e g o zap a łu z a w o ła ł :
— N ap rzó d !... D o b o ju IW jednej i b itw jak iś żo łn ie rz 13-gd
p u łk u p iech o ty p ru sk ie j w y ce lo w ał p ro s to w Janka T h u v a n a . k to rv zg in ą łb y n iech y b n ie , ale h rab ia p rz y sz e d ł m u z pom ocą — pchnął N iem ca sza b lą , a d o o ca lo n eg o z a w o ła ł: — U w ażaj T h u v a n !
W alczy li w ted y w jak ie jś w iosce. Wt ło cz en i w w ą s k ą u l i czkę , nie m ogli się p o su w ać n ap rzó d , bo m ieli p rzed sobą b a ry k ad y Po obu s tro n a c h etaty dom y Z zas ło n ię ty ch m a te ra c am i O kien padały na nich zd rad liw e s trza ły , n ie m o żn a się by ło co fnąć , bo z ty łu n a d b ie g a ły z pom ocą now e sze reg i w a l c z ą c y c h . K a p itan dc L o h au o d ra - sru z o rje n to w a ł się w ro zp acz liw ej sytu a c ji, w idzia ł ty lk o jedną jedyną d ro gę ra tu n k u , po d n ió sł więc szab lę do g ó ry i k rzy k n ą ł na sw oich lu d z i:
— Za m ną , n a p rz ó d !... N a p rz ó d ! P o d g ra d e m kul n ieprzy jacielsk ich"
rzu c ił sie na czele sw eg o od d z ia łu w je d n ą z p o p rzeczn y ch u liczek Z d aw ało się, że jest to czyn sza leńca , p rzy k o ń c u bow iem u liczk i sta li N iem cy. H ra b ia w pe łn y m g a lo p ie p rze jech a ł p rz e z ich szereg i, p rzesk o czy ł b a ry k a dę R ów nie szczęśliw ie udało m u się uc iec p rzed w y słan e in i za nim w pog o ń i w ten sp osób ocalił g a rs tk ę sw o ich żo łn ierzy T o by ło w szy stk o , co z o s ta ło z d z ie ln eg o pułku k ira s je ró w , k tó ry p rzed trz e m a zaledw ie ty g o d n ia m i defilow ał w w sp an ia ły m szy k u po u licach W ersa lu ...
W p a rę dni p ó źn ie j odd z ia ł de L o h a u ‘a po łączy ł się pud C hał on z re sz tą a rm ji i zosta ł w cielony do innej dy w izji. S ta ry T h u v a n me mOgł naw et p rz y p u sz c z ać , żc k łam stw o jego było aż do n a jd ro b n ie jsz y c h szczegó łów p raw d z iw e Ja n n a p ra w d ę n a leża ł do tych o ca lo n y ch żo łn ie rzy , z k tó ry c h z o s t da u tw o rzo n a now a a rm ja pod jyo d zą M ac-M ah u tia ,'
O jc iec nic m ógł go zobaczyć w śród sze reg ó w , p rzech o d zący ch p rzez m ost p o n to n o w y pud R em illy , po n iew aż h rab ia dc L o h a u z w łasn e j in ic ja ty w y p rzc jrro w ad ził sw oją k a w a le rię p rzez w y g o d n y , szero k i m ost ko le jo w y w B azeilles, o k tó ry m n ie pom y śla ł ża den z w odzów .
W chw ili, k iedv żona i m a tk a la n a d rża ły z n iep ew n o śc i o los d ro g ie g o dziecka i m ęża , łan p rz e je z d za ł tuż koło sw o je j w iosk i ro d z in n e j i g d vby ty lk o p rzesk o czy ) p rzez d ro g ę , m ógłby uśc isnąć sw oich d aw n o n iew id z ian y ch n a jb liż szy ch . N ie pozw o liło m u na to jednak poczucie d y scy p lin y w o jsk o w ej... Z w rócił ty lk o g ło w ę w s tro n ę dom u.
N a z a ju trz , o św icie m óg ł w ejść na jedno z w zg ó rz , skąd s ta ra ł się d o jrzeć w ioskę ro d z in n ą . P o g rą ż o n y w sm u tnych ro zm y ślan iach , nie zau w aży ł k a p itan a , k tó ry p rzy szed ł, abv o b e jrzeć p a n o ra m ę o b y d w u b rzeg ó w M ozy,
P o d M o rsb o rn , g d v b y nie ich k ap itan , Jan zo s ta łb y zab ity C o za w sty d . O d te g o dnia p rzy sięg li sobie, że n ic będą go sp u szczać z oka. N ie ro z łącze - ni d ep ta li mu dosło w n ie po p ię ta c h , sta li się jego jakby cieniem . D la teg o słyszeli rów n ież i tę ro zm o w ę k a p ita na i do w ied z ie li się o sm u tn e m m ałżeń s tw ie Jana .
M iody T h u v a n n ag le się czem ś z a n iepoko ił.
— B o ż e ! — zaw ołał. — P rzec ież , tam na h o ry zo n c ie p łoną nad b rz e g a mi M ozy dom y B azeilles!
K a p ita n de L o h au p odn iósł g ło w ę i p o p a trz a ł we w sk azan y m k ie ru n k u , ze złością zacisnął pięści i aż d o k rw i wbi) p azn o g c ie w dłonie.
— T ak , tak , to są s trz a ły b a te ry j, u s ta w io n y c h w R em illy , k tó re p rz y g o to w u ją się do g e n e ra ln e g o a ta k u — o dezw ał się k ap itan . — N ie s te ty , złv los s taw ia nas d z isia j, tak sam o jak p u d R e isch o ffen , zd a ła od pu łków ba-
0 św icie m ó g ł w e jść na je d n o z w z g ó rz , skąd s ta ra ł się d o jrz e ć w io sk ąrodzinną
— Tałć, — rzek ł h ra b ia sw ym m iłym g łosem — ro zu m iem tw ó j sm u te k M yślisz zapew nie o sw oich n a jb liż szych , k tó rz y m ozc m ieszk a ją n ied a leko s tąd i n iep o k o ją się o sv iia? ...
— T o p raw d a , jianic k ap itan ie . Już od d łu ższeg o czasu m e m iałem ud nich żadnych w iad o m o śc i i boję *ię. że oni ró w n ież nic d o s ta li m oich listów ...
— T o jest p raw ie pew ne, zw łaszcza jeśli w eźm iem y pod u w ag ę n ies ły ch an e zam ieszan ie o s ta tn ic h dni.
— A ch, B o ż e ! W tak im raz ie m y ślą p ew nie , że u m arłem .. B iedna H e n ry k a I Jakżeż m usi ro zp aczać I...
— Czy to tw o ja s io s tra , T h u v a n ?M oja żona, pan ie k a p ita n ie I
V— A l Je s te ś ż o n a ty ?— T a k . ożen iłem się na dw a dni
p rz e d w y ru szen iem w pole...W jed n y m ze sw oich lis tów do żo
n y Jan p isał, że poczuł dla h ra b ie g o jakąś dz iw ną sy m p a tię od p ie rw szeg o sp o rzen ie . D e L o h au po lub ił tak że m ło d z ień ca szczerze i se rd eczn ie za p rzy jaźn ili się ze sobą m im o ró żn icy s ta n o w isk a i w ieku .
— O h o , nasz s ta ry nie jest z a ro z u m iały I — z zad o w o len iem s k o n s ta to w ał Ł azik .
— W ia d o m o ! — p rz y ta k n ą ł K o k o t.O b y d w a j „C ap i C a p e k “ o p ie k o w a
li się Janem n ad zw y cza j su m ien n ie , poko ch a li go i p rzy w iąza li się do n ie g o p o p ro s i u jak dw a w ierne psy. W czasie b itw y czuli się w sw oim żyw io le, bili się dla sam ej p rz y je m n o śc i w alki, a le te ra z p rzy św ieca ła im jedna now a m y ś l : c h ro n ić „b ę b n a “ , jakn azy w ali Jana Byli te ra z jeszcze b a r dziej w aleczn i i dz ie ln i i n a p ra w d ę 4 o y ili $ w sze lk ich n ie b e z p ie cz e ń s tw .
w arsk ich , g d y ż s to ją o n e n a p rzec i- w nem skrzyd le .
— T c , Ł azik , s ły szy sz? — szepnął K o k o t do ucha p rzy jac ie la . — O n ty lko ciągle m yśli o ty m sw oim b aro n ie dc F u ld a , cz> jak m u tam ... A to ci heca. . |a k m yślisz, czy i ty m razem nie »po tkam y się i n im ?
— K to to w ic? — o d p o w ied z ia ł Ł az ik . •
H ra b ia ty m czasem p iln ie p rz y g lą dał się po okolicy i o b se rw o w a ł u s ta w icznie w ojsk n ie p rz y ja c ie lsk ich , s ta ra jąc się po zn ać p lan ich o fenzyw y ... P o chw ili w y k rz y k n ą ł:
— Nic pom yliłem się w m oich p rz e w id y w an iach . ju t ro N iem cy o to czą n as ze w szy stk ich s tro n i b ęd z iem y bezsiln i w obec nich I... jak m o g ą nasi dow ódcy nie w idzieć te g o !... Ich g łu p o ta jest w prost z a s tra sz a jąc a ... D op raw d y nie m ogę bvć im p o słu szn y , zdając sobie sp raw ę ze w szy s tk ich b łędnych posun ięć ...
T h u v a n p a trz a ł p rzez ca ły czas jak by u rzeczo n y w p ło n ącą co raz b a rd z ie j w ioskę ro d z in n ą , w reszc ie , nie m ów iąc an i słow a, począł iść w ty m k ie ru n k u , ale k ap itan zag ro d z ił mu d ro g ę .
— Co robisz T h u v a n ? Gdzie ch cesz iść?
— P an ie k a p ita n ie — rz e k ł g ło semstan o w czy m , zd ecy d o w an y m na w szy s tk o — d la teg o , że g e n e ra ło w ie nie um ieją zw yciężyć, ja m am p a trz e ć sp o ko jn ie na p łonącą w ieś m o ją ? Je stem o kilka k ro k ó w od m oich n a jb liższych , k tó rz y m oże p o trz e b u ją m o jej pom ocy , m oże N iem cy z a b ija ją R h , m o rd u ją , a ja m am b r ć b ie rn y m w idzem ?... O . n ie ! N ig d y ! . P rz e n ig d y ! N ie m ogę się n a tę zgodzić« m u szę
tam iść!... P ro sz ę m n ie puścić , p a n ią k a p ita n ie 1
— Z a s ta n ó w się, T h u v a n ?Ja n nie m ia ł z am ia ru zaw ró c ić t
d ro g i, w ów czas de L o h a u zd ecy d o w ał, że trz e b a dz ia łać en e rg iczn ie j. D ał znak Ł az ik o w i i K o k o to w i, a ci p o chw ycili k o leg ę w sw o je silne ra m io na.
— Z ap o m in asz , T h u v a n , że d eze rcja w czasie w ojny k a ra n a jest śm ie rcią?... Czy ch cesz m nie zm usić do te g o ? — rzek ł z p o z o rn ą sz o rs tk o śc ią h rab ia .
Jan o b e z w ła d n io n y i p rz e k o n a n y 1 przez k o c h an eg o k a p ita n a za łam ał się, dw ie łzv sp ły n ę ły po jeg o w y b lad ły ch po liczkach .
C zuł n ie p o w s trz y m a n ą p o trz e b ę p o d z ie len ia się z k im ś życz liw ym w sp o m n ien iam i, k tó re c isnęły m u się do g łow y .
D rżący m ze w zru szen ia g ło sem zaczął o p o w iad ać , w sp o m in a ł szczęśliw e d z iec iń s tw o , d o b ro ć m atk i, sz la c h e tn o ść ojca. a p o te m p ie rw sze u czucie , k tó re w zbudziła w nim to w a rz y sz k a za b a w d z iec in n y ch . U czucie zm ien iło się w k ró tc e w m iłość tak g o rącą , taić p ło m ien n ą , że dla niej g o tów był naw et zap o m n ieć o sw o im o b o w iązk u w zg lęd em o jczy zn y .
O . H e n ry k o ! N a jd ro ż sz a H en iu !... C zy żb y ś p rzew id z ia ła w ted y , że się już n ig d y nie zo b aczy m y ?!
Ł az ik i K o k o t, d w a j „C ap i C a p e k " , s łu c h a ją c sw eg o ko leg i, w zru szy li się tern jeg o o p o w iad an iem o zveiu spo- k o jn e tn i p rzep e łn io n em m iłością. Ci dw aj w łóczędzy nie znali zupełn ie uczu ć ro d z in n y ch , n a w e t p raw d ziw ie n ig d y n ik o g o nie kochali... N ie m ieli na to p o p ro s tu czasu , an i sp o so h n o ś ti. Ż ycie w o jsk o w e i w o jen n e , pełne n iesp o d z ian ek i d z iw n y ch p rzó d , poch ło n ę ło ich o d d aw n a i całkow icie . Żyli zaw sze z d n ia n a dz ień , ju t r o m ało ich in te re so w a ło ...
O p o w iad an ie Jana zro b iło ta k ż e d u że w rażen ie i na k a p ita n ie de L ohau . W id o czn ie p rz \ p o m n ia ł ón sob ie jak ieś w łasne n iew eso łe p rzeży c ia , bo d z iw n y sm u tek m alo w ał się na jego tw a rz y i ręce d rża ły m u n e rw ow o . P o d b ieg ł do Jana , chw ycił g o za rękę i rzek ł w z ru sz o n y :
— S łu ch a j, T h u v a n ! D z is ia j n ie po zw olę ci za żadne sk a rb y popełn ić dezercji. je s te m jednak pew ien , te jutro b ęd z iem y o s ta te c z n ie pobici D"d m u ram i S ed an u . W te n c z as n ap ew n o i ce sa rz o puśc i nas. W ó w czas będę się czu ł zw o ln iony od o b o w iązk u jak ieg o k o lw iek p o słu szeń stw a ... P rz y s ię g am B ogu, T h u v a n , że ju tro sam pop ro w a d z ę cię ta m , g d z ie cię w zyw a n a jśw ię tsz e u czucie , a ja m u szę tak że iść ta m w y m ie rzy ć sp raw ied liw o ść i p om ścić w ielką m o ją k rzy w d ę ...
H ra b ia de L o h a u p rzez całą noc s ta ł obok Ja n a , p a trz ą c z gn iew em i n ien aw iśc ią na p rz y g o to w a n ia p u łków b a w a rsk ic h , k tó re szykow ały się do z ta k u na b iedną w ioskę. Z daleka na h o ry zo n c ie w idać b y ło B azeilles.
Za n im i s ta li o b ad w a j C ap i C ap ek , w ściek li na ty ch , co tak i ból sp raw ia li tym d w um u k o ch an y m p rzez nich lud z io m , k tó ry m byli o d an i szcze rze d u szą i ciałem .
— C h o le ra ! — k lą ł sc icha d aw n y u liczn ik p a ry sk i. — J u tro p o b aw im y się z n im i. N iech -n o m i się ty lk o k tó ry P ru sa k n aw in ie pod łapę , p sia k rew , będzie się m iał sp y szn a . w k ażd y m ra zie nie ręczę za jeg o całość.
K o k o t nie w y p o w ied z ia ł sw ego zdan ia na ten te m a t, ale z z ac ię teg o i złeg o w y ra z u jego tw a rz y m ożna b y ło w y czy tać , że i on p o p rzy s iąg ł k rw aw ą z e m stę i ty lk o czekał na okazję .
iCiee (talary lutro.1
Wspaniały sukces śląskich łyżwiarzy na mistrzostwach Polski
P o p o n i c i o n a i © r « $ l S » e r i s s i ü s i r z e i H m lNa Sztucznym T orze w K atowicach
odbyta się w ciągu soboty i niedzieli jed* na z najw ażniejszych rozgryw ek naszych łyżw iarzy o m istrzostw a Polski, powierzona do przeprow adzenia Si- Tow. Łyżw iarskiem u w Katowicach. W arunki a tm osferyczne byty korzystne dla zaw odów , ale ostry mróz (15 stopni) spowodow ał matą frekw encję publiczności. W niedzielę, podczas zaw odów , obecnych by ło około 500 osób Udział startu jących ńaogół me byt zbyt wielki, przyczem najw ięcej zaw odników dał Śląsk, następnie W arszaw a. Lw ów i Bielsko. O rganizacyjnie zaw ody s ta ły na zadaw alającym poziomie-
O Ile chodź? o s ta r t śląskich zaw odników , to należy z w elkiem uznaniem podkreślić doskonale wyniki, jakie oni uzyskali praw.te we w szystkich konkurencjach.Najbardziej ciekaw ie zapow iadała się konkurencja w śród panów . U panów zanosiło się na decydującą^ rozgryw kę pomiędzy zeszłorocznym m istrzem Polski, S ta niszew skim , a obiecującym łyżw iarzem S. T. L-, G robertem . Jak było do przewidzenia. zw ycięstw o przypadło w udziale G robertow i. bowiem ze w szystkich sześciu konkurentów w ykazał najlepsze um iejętności, przyczem szczególnie w iez- dzie popisowej przew yższał bardzo w y raźn ie innych. G robert w ykonał szereg bardzo ładnych i trudnych figur z wielka łatw ością i bez jakiejkolwiek trem v. co bynajm niej nie można powiedzieć o S taniszew skim . P rogram jego jazdy był b a r dzo blady i zajęcie przez niego drugiego miejsca stanow i wielką tajem nicę sędz ów Staniszew ski ustępow ał swojemu koledze k ubowemu. Kosiorkowi. i poza „p eruetą siadaną“ oraz jednym mało efektow nym skokiem nic c iekaw szego nie pokazała.
G robert jeździł z niezw ykłą płynnością i było widać, że trening w Wiedniu w yszed ł mu na dobre. D otyczy u głów - a.e piękna, z jakiem w ykonał poszczególne figury. Do najbardziej udanych zaliczyć należy .,M ound'', na zakończenie popisu. P ew ną niespodziankę, jaK już wspomnieliśmy. spraw ił Kosiorek z W arszaw y. Zajęcie przez niego dalszego miejsca należy jedynie kłaść n a .k a ro nieosz.ifo- w anej jeszcze jazdy szkolnej. W każdym raz e kryje s ię , w nim wielki ta len t G braciach B reslauerach musimy się i ów* nież w ypow iedzieć pochlebnie, bow ein ich popisy należały do udanych, a 1 młodszy B res.auer, A rtur, w ykonał swój program bardzo efektownie. Na ostä ta .em m .ejscu znalazł isię H ein rich ,.młody jeszcze łyźw .arz z Bielska. Naogó! trzeba przyznać, że panów nie cechow ał taki spokój. jaki zauw ażyliśm y u I pań. Mistrzem Polski został G robert z S. i , L, K atow ice zdobyw ając 292 p k t na 396 m ożliw ych. 2. S taniszew ski (W arszaw ą) 279 pkt. 3. B reslauer Paw el S. i . L Katow ice 257 pkt. 4. B reslauer A rtur 255 pk t 5. Kalor S. T . Ł . 221 pkt, 6. Kosiorek (W arszaw a). 7- Heinrich (Bielsku).
O stra walka zapow iadała s*e pomięd z y paniam i. Zeszłoroczna m istrzyni Poisk., p. ł-opow lozow a z K an w ie , m ała trudne a .d a n e utrzym ania ty ’utu. jed rak trzeb a i wiedzieć, że słus-n ie znalazł się on i w tym roku w jej godnych rękach. Z w szystkich konkurentek ona ,je d y n e w ykonała jedną z najtruda ejszych i gur „A xelpausena“. Na drug em miejscu znalazła się niespodziew anie P reisów ną, która od ostatnich m istrzostw Śląska popia." w iła się niebywale- R ów nież bardzo efektow nie 1 w ypadły popisy Ziajów nej. Nie m ożem y przem ilczeć da 'e j doskonałego w rażena, jakie pozostaw iła po sobie Czo* rów na. U w ażam y, że pow inna była się znaleźć na lepszem miejscu, gdyż chociaż nie jeździła z takiem tempem, jak jej konkurentki, to jednak w ykonane przez nią figury b y ły bardzo piękne i trudne- W y niki pań są następujące: M istrzynią Polski po raz drugi została Popow ieżow ą, »dobyw ając na 210 możliwych 146 pkt, 2. P re isów ną 126 pkt. 3. Ziajówna 113 p k t. 4 G zorów na 112 pkt. W szystk ie żaw o d n łczki należą do Ś T. Ł. Katowice, c o uw ażać należy za bardzo wielki suk- ees. .
Pew nego rodzaju atraxeja była walka konkurencji parami. M istrzowska para P o lsk i: BMorówna — Kowalski : znalazła W tym roku trzech godnych konkurentów.
Interesująco zapowiada! się -pojedy
nek pom iędzy pow yższą parą. a wicemistrzami V o lsk i, Chachlewską i Thcue- rem. Ostatnim chodz.fo o zrew anżow anie się za ub. m istrzostw a. Tym czasem niespodziewanie groźnemi okazały się dwie następna Pary. rodzeństw o Kałusowie ze Śląska , mało znana para Kisleró- wna — Lew czyński ze Lwowa. Klasę dla siebie stanow iła jednak para Biloró- wna — Kowalski. Program ich w ykonany był z niesłychaną Precyzją i n ejed- nokrotnie zaw ierał szereg trudnych figur. Słusznie też para ta zd ob iła m istrzostw o Polski. Wielkim skandalem nazwać trzeba przyznanie w icem istrzostw a parze C hachlew ska — Theuer. Ustępowali oni daleko m istrzow skiej parze, a naw et w yraźnie i pozostałym parom. Zdaniem naszem, drug s miejsce słusznie należało Się parze rodzeństwu Kalusów, lub parze lwowskiej, Kislenównie { Leszczyńskiemu. Ślązacy w ykonali swój P rogram bardzo estetycznie, a Lwowianie poka
zali naw et szereg nowych figur, w ykonanych zresztą z wielką starannością. Że w icem istrzostw o należało im się słusznie, św iadczy chociażby lepsza punktacja, od w icem istrzowskiej pary. Dumni poniekąd musimy być z rodzeństw a Kalusów i niewątpliwie w następnym roku usłyszym y jeszcze o nich wiele.
Wyniki konkurencji param,: są następujące: I) Bilerówna — Kowalski 9,8 pkt, 2) Chachlewska — Theuer 8,7 pkt., 3) Kałusow ie 8,3 Pkt„ 4) Kislerówna 8,73 pkt.
Podkreślić należy przedew szystk em piękne wyn.ki, jakie uzyskali w pow yższych zawodach łyżw iarze śląscy, co jest rezultatem w pierw szym rzędzie istnienia Sztucznego Toru, a w drugim pracy zarządu S. T. Ł. oraz trenera De com be. Mamy nadzieję, że łyźw .arze śląscy me ustaną w pracy i godnie przygotują s'"ę d® zbł żającej się Olimpiady w Gartnisch
Partenkirehen.
I
Na sztucznem lodowisku w Katowicach odbywają się łyżwiarskie mistrzostwa Polski. Ilustracja przedstawia zawodników oraz sędziów. 3-d od prawej z opaską na rękach, Grobert (Ś. T. Ł. Katowice), mistrz HoIskJ na rok bieżący. ro t. Cz. 1 nitka.
S O N I A H E N I Ep o r a i S - i i g ś w i o i e a
w arowa Jazda zasłużyła $ob’e w całe) pełni na zdobyte przez nią wicemistrzostwo, przed dawniejszą wic «mistrzynią, p, Hiilthen (Szwecja).
Ostateczna klasyfkacja jest n ^ e p tiia c a ; I) Sonią Henie (Norwegia) notą 7. 2) Co|zed- ge (Anglja) nota 17, 3) Hulten (Szwecja) nota 22 4) Stenuf (Austria) n®ta 29. 5) Butler (Anglia) nota 38, 6) Deksler (Austrja) n<na 42.
W Wiedniu odbyły sie łyżwiarskie mistrzostwa świata w leździe figurowe) part. przyczem Sonia Henie zdołała poraź 9-ty zdobyć zaszczytny tytuł. Zaznaczyć wypada, iż świetna zawodniczka austriacka p L LandbecK spowodu n'edyspozycji nie startowała. pOza- tem nie stawiła sie równ eż z niewiadomych przyczyn mistrzyni Niemiec, p. M Herber.
Pewna niespodziankę zgotowała l 'c n v w widzom młoda Angielka Colzedge, która bra-
i m s I l i t aSt. Marasars ezuiarty w tilcgo zjazdowym o m'strzastwo Gs&ßhosIowaBfi
W ub. soobtę odbył się w S tarym Smo* froiwiek nie bez m niejszych szans starto - kowcu bieg zjazdowy o wielka nagrodę wali Czesi. Polacy, jak wiadomo, wogó- Czechosłowacjl. do którego stanęli nnjlep- |y dotychczas nie startow ali w biegachsi zjazdowcy Austrjf, Rumunji, Czecho. Słowacji i Polski. Bieg pow yższy był za,
zjazdow ych I dlatego też startu St. M a. rusarZg i Bronka Czecha, oczekiwano z
razem pierw szą konkurencją z imprez, wielkim zainersow aniem . Zdołali oni nie uradzatiych przez Czechosłow. Związek spodziewanie potw ierdzić sw ą w ysoką N arciarski g okaz) m istrzostw narciarskich klasę, przyczem M arusarz zajął 4 miejsce, Europy (Fis), jakie urządza Czechosfowa- a Bronek Czeeh 9-te. Jeśli się zw aży, że cja pod koniec bież. tygodn'a. Bo biegu różnica czasów jest minimalna | wynosi pow yższego stanęło na starcie 163 za wo- zaledwie kilka sekund, to miejsce Pola- dmków, przyczem zewzględu na dokucz, ków uw ażać należy za bardzo wielki suk. lfwe zimno, oraz bardzo trudną trasę . za . ces. Zw ycięzcą został Schroll (Austrja) wodnicy musieli w ykazać niebylęjakie w czasie 6.43,8: 2) M ajer (Austria) 6.51. umiejętności. S ta rt odbył się na w ysoko- 3) M att (Austria) 6.59,6; 4) M arusarz Sc! 2.200 mtr., z różnica wzniesienia 900 (Polska) 7.04,2; 5) E inger'e (Austrja)rntr., na p rzestrzen i 5.5 khn. Połow a tra . 7.03.8; 6) Kraus (Ch. D. W ); 7) H auser sy podobna była do biegu płaskiego tak, (Austria): 8) Kralinger (A ustrja); 9) Czech że musiano się posługiwać kijkami. 7.23; 10) Szefer (Rumunia) "
Faw orytam i biegu byli A ustriacy, acz«,
Lekkoatleci śląscy Grzęd waźnem zadaniem
W tych dniach odbyło się w Katowicach sfinalizowanie umowy sensacyjnego
Drobne sportowe— Cochei rozpoczął swoją podróż dokoła 6w iata.
Były tm strs św iata w tendsJ*, Coche-t. udał sit*, okrceate w daleką eodr&ż do Egiptu, gdzje w a lkumi as-Lach izamierza wygłosić kilka odczytów aa tem at te- elsa.
—- Borotra — Pron w ftnale mistrzostw tenłsowydi Francji. Rozgrywane od azereru duj w hali mistrzostwa Fraaeli w tenisie, dobiegają obecnie końca. Do tonal« g ry pojedyńazetj panów za kwa KM kowala się 8-orotra (Francja) i Prenn (Niemcy); pierwszy pobhł w półfinale Jego rodaka Clamer a w stos. 7*5, 6:2, podczas gdy P'eu8„ po z ad ę te j walce, wyeliminował Ellmera (Szwa: car ja) s wysiłkiem 6:1, 6:0, 1:6, 6:3
•— Team narodowy Czechosłowacji — R eprezentacji Brna 13:2 (3:0, 4:0, 6:0). W B m is rozegrano przy bardzo mroźnej pogodzie spotkanie pomiędzy pcwy/.szemJ drużynami, zakończone W ysokiem zwycięstwem -eprezwi« tacyjnej drużyny Czechosłowacji. W tw ietnej formie znajdował się Malecek. który sam strzelił 7 bramek Po» zo&tałe punkty zdobyli kartadyjczyk Dolly 4 I Svitiovets 2. Bramki dla miejscowych strzelił Slama l
— S. Ruud zwycięża w biegu zjazdowym w Chama* ti!x. Rozegramy w ramaęh narciarskich mistrzostw cji bieg zjazdowy, zakończył się śwleunem ewyoieMwem Norwega S. Ruuda który trudną trasę pokonaj * cugu 3,25 mtauit, przed Szwajcarem W Sreuri i Framcuzem Viguolcz W kateg-orji pań. ! miejsce zdobyła p. Marti® neaux (Francja) przed Boulac (Szwajcarja)
— Słynny narciarz austriacki O. Lm dschner, dozttil podczas skoków próbnych aa skoczni w Schreibe:uaaii powa mej kontuzji Po przewiezieniu narciarza do szpl* tala. lekarze stwierdź*!} silny w strząs mózgu
— Nowy rekord światowy skoku wzwyż uwalił ostat* oi«o w Nowym Jorku zawodnik amerykański, murzyn Threa-dhiill, wynikiem 2 09 cm
— Reprezentacja żydów . klub. sportow ych „Makkabi“, w Polsce, zwróciła się do Śl. O. Z. B. z propozycja rozegrania meczu w dniu 17 marca .tuż przed wyjazdem na Makabjadę. Żydzi żądają 1000 złotych. Niestety Śl. O. Z. B zrezygnuje z propozycji „Makkabi", bo?, iem na Śląsku nie ma sali. gdzieby można rozegrać to ciekawe spotkanie.
— Pogoń Katowice, sekcja hokejowa , wniosła protest przeciwko ważności zawodów S. K. H. Pogoń, przegranych w stos. 3:1 przez Pogoń, gdyż w zespole S. K. H grał gracz Pogoni — Kucner, nie potwierdzony dla barw S. K. 11.
Schiefer nie weźmie nd iie ław lyluflarsK lcii m .s f fze s i . św ia ta
Jak nam z wiaro godnego źródła donuszą, mistrz świata w j ździe figurowej, Schaefer tAustrja). postanowił nie brać udziału w rozpisanych na rok bieżący mistrzostwach świata, albowiem wyznaczone kolegium sędziowskie uważa za wrogo dla siebie usposobione.
Dla informacji podajemy skład sędziowski, wyznaczany na zawody o mistrzostwo świata. mające się odbyć w najbl ższym czasie w Budapeszcie: pp. Szetidy, (Węgry). Somodl (Rummija). Voytisek (Czechosłowacja). Dr. Dany berg (Niemcy). Martineau (Angl'a), Griinauer (Austrja). Węgrzy uważają skład ten za najlepiej zestawiony. Kursuje j dnak pogłoska, iż starają się oni forsować mistrza W ęgier, Pataokiego, na lepsze miejsce.
Polscy f i i g - w ’fdotänoszq snkcesy « LondynieW Londynie rozpoczęły się w ub. piątek
mistrzostwa świata w tenisie stolo »ym. Na pieiwszy ogień rozgrywane są gry drużyno, we. Polska w tych rozgrywkach bierze udział i, jak dotychczas, odniosła już dwa cenne zwycięstwa W pierwszym dniu pokonała ona Irlandie w stos. 5:0. a w ub. sobotę, w tym samym stosunku. Holandię.
Polski zespół wystąp ł w składzie: Ehrlich, Pochoryle, Lowenkerz. który dopiero na klika godzin przed pierwszym meczem przybył d<* Londynu. W dalszych rozgrywkach Polska g r a w grupie drugiej, z Anglią, Szwajcarią, Indiami Niderlandzkienti, Indjami Brytyjskie* m l Czechosłowacją. Holandią i Rumunią.
Najpoważniejszym) faworytami tej grupy są Anglia 1 Czechosłowacja.
1*1
trójm eczu lekkoatletycznego pomiędzy reprezentacjam i W rocławia. Śląska Opolskiego i Śląska polskiego. Spotkanie to odbędzie się poraź pierw szy w dniu 14 lin- ca tir,', na- je dnem z. boisk tutejszych,
przyczem delegat niemiecki w yraził życzenie. ażeby zawody te przeprow adzić w Chorzowie. Rewanż odbyć się ma miesiąc później w Bytomiu, a trzecie spoi" banie w W rocławiu przewidziano na początek sezonu roku 1936. Niemcy przy* gotowują się bardzo starannie do powyż* szych spotkań i już teraz urządzdi specjalne grupy treningowe, ażeby kandydatom swoim na przyszła O hm pjadę zagw arantow ać iaknajlepsze przygotowanie. Zarządowi Śl. D. Z. L. A. zalecamy, rozpocząć już teraz odpowiednie przygotowania naszej drużyny reprezentacyjnej, by spotkania te. jak zresztą większa c e ś ć dotychczas ro zecran v cli. zakończyły się równie.-1 zwycięstwem barw polskich.
znown zwycięstwo peisMcn iifltócisiow nad NiemcamiE » ® I s l s i Ś l € S @ ł s - H $ I e m i ® c l s i 3 : 2 € ® : 1 3 :© 2 : 1 ®
W Bytomiu, na lodowisku miejskiem, oóby l się w ub. sobotę p ierw szy w tym sezonie mecz hokejowy pomiędzy rep rezentacjam i Śląska Polskiego i Opolskiego, k tó ry zakończy} się, po zaciętej i in teresującej grze, zw ycięstw em drużyny polskiej, co dowodzi w yższości polskiego hokeja nad niemieckim.
Niemcy przygotow ali się do tego spotkania niezw ykle sumiennie 1 za wszelką cenę dążyli do zw ycięstw a. Zawody p rzy b ra ły charak ter meczu m iędzypaństw ow ego. Po wejściu drużyn na lodowisko, odegrano hym ny państw ow e. W śród gości zauw ażyliśm y wicekousuia Bociańskiego z Opola o raz liczną kolonię polską.
P rzed rozpoczęciem zawodów pow itał Polaków p. Reuter z Bytom ia, poczem podziękow ał mu w imieniu Śląskiego Okręgu, dr. Skuiicz z Katowic.
D rużyna polska oparła sw oją reprezentację w yłącznie na drużynach S. K. H.. oraz „Pogoń“ Katowice, a reprezentacja Ś ląska Opolskiego w ystąpiła w najlepszym składzie z Podleską 1 Ullmanem na czole.
W pierw szej tercji lekko przew ażali później św ietnie usposobiony W ilimow- pier w szą bram kę. Dopiero w drtigej te rcji Polacy zgrali się lepiej i prowadzili ró w norzędną już grę. Miejscowi bronią s'ę rozpaczliw ie 1 pragną za w sze'ka cenę u trzym ać wynik. W zamieszaniu pod- bram kow em W ilimowskł zdobyw a w yrów nanie. W ostatniej tercji gra przyb ra ła na ostrości. Obie drużyny dążą do zm iany wyników , przyczem nadspodziewanie dobrze zagryw a tu atak Pogoni z W ilimowskim, Całką ł Wilczkiem na czele. M iejscowym udaje się zdobyć prow adzenie przez Hilmana. lecz w minutę później świetnie uspoosbtony WHimow- skl w yrów nuje. Polacy zagryw ają b ardzo ładnie 1 w chwilę później z pięknej akcji, W ilimowskł pólgórnym strzałem »dobyw a zw ycięską bram kę. Omało co
Mistrzostwa saneczkom Enropy w Krynicy
W ub. nłedzłelę rozpoczęły się w Krynicy dw udniow e saneczkow e zaw ody o m istrzostw o Europy. W pierw szym dniu odby ły się jedynie dwa zjazdy, a to jedynek pań. panów i dwójki pań. W zaw odach startu je około 100 zaw odników : 35 P olaków , 25 Czechów, 12 Niemców, 14 A ustriaków , kilku W łochów 1 Norw egów . W pierw szym dniu u panów na czoło w ysunął się Niemiec Fitze I Norweg Kilian, z P olaków Emiger i Rączkiewicz.
W ftilfcu wierrzwefkW arta (Poznań) pokonała Stellę gnieźnień
ską w hokeju w stosunku 4:2 (2:1, 0:1, 2:1). L. K. S. Trituni Łódź 6:6.
Bokserzy Zjednoczenia Łódzkiego pokonali rezerwę 1. K. P. Łódź w stosunku i 0:6. Przy- czem najciekawszą walkę stoczyli pomiędzy sobą WoźniaMewicz z Cyranem, którą wygrał na punkty WoźniaMewicz.
W zawodach narciarskich we Lwowie, w biegu na 16 kim. zwycięży! J. Marusarz w czasie 1:04,43 przed Dawidkiem 1:05,25 l Zubkiem.
Konkurs skoków narciarskich w Krynicy wygrał Bursa z Zakopanego notą 215,9, skoki 37,40 mtr., przed Słowikiem 38,36 mtr.
Warszawianka pokonała Polonię warszawską w meczu hokejowym w stosunku 7:3.
W niedzielnych rozgrywkach ping-pongo- wych o mistrzostwo świata w Londynie, Polska wygrała z Indjami Brytyjski emi w stosunku 5:1, a przegrała do najpoważniejszego konkurenta te j grupy Czechosłowacji, w stosunku 5:4.
Sekcja sportowa Wisły zakopiańskiej urządziła w ub. niedzielę zawody narciarskie o nagrodę Makuszyńskiego, na przestrzeni 4 kim., z przeszkodami. Bieg wygra! Górski (Wisla) w czasie 21:54 min., przed Orlewiczem i Pradzia- dcm. Bieg zjazdowy dla niezakopiańczyków na przestrzeni 1700 mtr. wygra! u panów Regulski (Lwów) w czasie 2:45 przed Szńajdrem (War- szawa), Komandorskim (W arszawa). U pań pierwsza — Kozłowska (Mielec) przed Wojt- czakówną (Toruń).
— K onkurs skoków n arc ia rsk ic h we L w o w a w y g ra ł A. M aru sa rz skokam i 45 t 41 m, p rzed Ł uszczkiem 45 1 34,5 m.
— P ogoń L w ów — C racov ia 1:1 (0:0, OK). 1:1). M ecz hokejow y o m is trzostw o P o lsk i, ro ze g ra n y w e L w ow ie, zakończy ł s ę w ynikiem rem isow ym . B ram kę dla P og o n i zdoby ł H em m erling. dla C racovji K ow alski. G ra n ależała do b. c iek aw y ch
— W isła k rak o w sk a pokonała n as - m oneę lw ow ską w stosunku 10:4.
_ S trz e ec T oruń d w u k ro tn ie pokonał „V ere in für B ew egungssp ie le“ K rólew iec w hokeju w so b o tę 2:0, a w n edzielę 2:1
— K alb a rczy k zają ł w S t. M oritz 3-cie m ie jsce w biegu na 500 m tr.
— Legja W a rsz a w a pokonała A• Z. S Warszawa w hokeju 7;2,
byłoby się udało miejscowym w yrów nać, bo w ostatniej praw ie sekundzie, kiedy już sędzia odgwizdał zaw ody, Podleska strzela trzecią bram kę. W ynik jednak nie został zmieniony I Polacy w ygrali zasłużenia w stosunku 3:2.
Podkreślić należy u miejscowych kolosalną ambicję. Najlepsze w rażenie pozostawili po sobie Podleska | H‘1man, a w bram ce Gry sok. Polacy m’eli najepszą część w ataku Pogoni, k tóry walnie przyczynił się do zw ycięstw a barw polskich. Obrona, Doniec 1 W ieją, naogół stanęła na wysokości zadania, jak rów nież 1 bram karz Mefzner.K. S. RUCH WłFi KTF HAmtTK! —
«OK. K S. RT^MUNOWICE 10:0 (2:0. 3:0. 5:0).
Miejscowi zrewanżowali się za poniesioną
onegdaj porażkę z drużyną siemianowicką. Świetnie zagra! atak. przy ozem na specjalne podkreślenie zaslug-uje Lorek.
S. K. H pokonuje „łilndenburg" w hokeju 3:1, S. K.H. X Katowic r<xzegra.ł dnia 7 bm. w Zabrzu zaw ód;' przyjacielskie w hokeju na lodzie z drużyną ..ftlmdembirrga“ , zwycięzcą nad .„Beuthen 09“ . Zwyciężył zasłużenie S. K H. w stosunku 3:1 (1:0. 1:1, 1:0). Zawody stały na bardzo wysokim poziomie. Ora była prowadzona przez wszys-tlde trzy tercje w ostrem tempie i była emocjonująca.
K.S. „06“ MYSŁOWICE — A.K.S. NIWKA 5:0 (0:0, 1:0, 4:0).
K.S. „09“ MYSŁOWICE - SJK#. KATOWICE 3:0 (1:0. 1:0, 1:0),
Drużyna S.K.H. w składzie osłabianym. Bramki dla Mysłowic uzyskali Ruch 2 1
Ery del 1.
Pełka N ełiM ow a bite rekord? świstaW Warszawie rozpoczęły się w ub. sobotę
tegoroczne łyżwiarskie mistrzostwa Polski w jeździć szybkieI pań 1 panów. Na starcie stanęła słaba stawka dwtich zawodniczek i siedmiu zawodników, przyczem. spowodu uczestniczenia w akademickich mistrzostwach zimowych w St. Morfkz. nie wzięli udziału naTspsl łyżxviarze polscy, jak Kalbarczyk, Lisiecki 1 Małecki.
Na zawodach rekordzistka Polski, p. Nehrin- gowa, pobiła rekord światowy w biegu na 3000 mtr.. osiaga’ac czas 6,22,4 min Dawniejszy -e- kord wynosił 6,24.2 min. 1 należał do Finki, Wemäe Lesche. Pozatem p. Nehrf-^owa pobiła jeszcze rekord Polski w biegu na 500 m., osią
gając czas 58,7 sek. 1 bliąc swój dotychczasowy rekord o 0.3 sek. Druga zawodniczka, p. Rutynska z Polonii warszawskiej, rekordzistce wyraźnie ustępowała.
W konkurencjach męskich uzyskano następujące wyniki: W Wegu na 500 m. i 5 kim. wygrał Kowalski (Polonia) w czasie 51,3 sek.' I 10,12.2 min.
W drugim dniu łyżwiarskich mistrzostw polskich w ieździe szybkiej, Nehriugowa zdobędą reko-d światowy na 5. kim , w czasie 10,54. Na 1500 mtr. Nehrinmw/a ustaliła nowy rekord Polski wvn'Hom 3:07. Mistrzostwo Polski u panów zdobył Kowalski, u pań Nehriugowa.
to t zaajftwftl pnowiile prezesem pzia.W ciągu sofooty 1 niedzieli odbyło się
w W arszaw ie walne zebranie Polskiego Związku Lekkoatletycznego, którem u przew odniczył p. prof. Szumlakowski z Lodzi. Na w stępie zebrania w ygłosił re fe ra t przedstaw iciel Państw ow ego Urzędu W ychow ania Fizycznego, kapitan Uchacz, k tóry ośw iadczył, źe P. U. W F. zam ierza przyjść z w ydatną pomocą lekkiej a tletyce przez zaangażow anie trenerów | budowę hal sportow ych. P rzem ów ienie delegata P. U. W . F. w yw ołało zrozum iałe w rażenie, albowiem było to p ierw sze tęgo rodzaju ośw iadczenie. Zebrani uchwalili na o k res trzech
lat term inarz głównych rozgryw ek o mis trzostw o Polski. W roku 1935 m istrzostw a panów odbędą się w Białym stoku, pań w K rakow ie: w roku 1936 panów w Wilnie, pań w Lodzi; w roku 1937 panów na Śląsku, pań na Pom orzu.
W ybrano now y zarząd, na czele którego stanął ponownie Inż. Znajdowskl. Mislń- skl 1 Szlachciak w ybrani zostali w iceprezesami. Pozatem weszli do zarządu Kuhł, Sienkiewicz, C .Foryś, Szenajch. W eiss, M iłobędzka, B aran. Nadano godność członków honorow ych W ładysław ow i FO- rysiow i i inż. Gołębiowskiemu % Bydgoszczy.
KrólicM (C horzów )wygrywa bieg narriatskl
w KatowicachW ub. niedzielę odbyły się w Katowicach,
dzięki staraniom Śl. K. N. po 2-letnlej prawie przerwie, zawody narciarskie o sprawność dla pań i panów. Warunki śniegowe naogół nie były nadzwyczajne, mimo silnego mrozu, pokrywa śnieżna była niezbyt grubą, mimo to zawody cieszyły się wielkiem zainteresowaniem. Niestety wskutek skradzenia chorągiewek na części trasy w okolicach Leśniczówki w Muehow- cu, kilka zawodników pomyliło drogę, tak, że zostali oni zdyskwalifikowani.
W biegu senjorów, 12 km., zwyciężył Kró- liski z Chorzowa w czasie 1,01,12. 2) Śniegoń (Szczygłowice) 1.03,42. 3) Michalski (Katowice) 1.04,37. 4) Fistori (Katowice) 1.07,11. 5) Wieroński (Chorzów) 1.08,36.
Wśród junjorów, 9 km., pierwsze miejsce zajął Kluzik (SKN. Katowice) 1.02,34. 2) Za- krzewskl 1.03,04. 3) Wityszkiewicz 1.04,54. 4) Groborz 1.07,34. 5) Brajter. 6) F o jt 7) Tuwin.
U pań pierwsze miejsce zajęła znana lek- koatletka Szuasówna w czasie 1.15,54, przyczem panie zmyliły trasę i biegły trasą junjorów. 2) Dejanka 1.18,15. 3) Buchcianka 1.19,07. 4) Wytyszkiewiczówna 1.26,55.
Organizacja zawodów sprawna, leżała w rękach członków SKN. pp. Lipowczana, Kuli, Klu- zika i Gruszki
Z W s k p!li«cfske«!iK. S. STRZELEC PAWŁÓW — K. S. WALKA
MAKOSZOWY 5:3 (3:1).K. S. WALKA — F. S. S-4RK KOŃCZYCE
3:2 (0:0).K. S. 07 Slemiaijiovv.ce — K. S. 09 Mysło
wice. Drugie piękne zwycięstwo odniósł K. S. 07 Siemianowice na swem boisku, bijąc silimy zespól K. S. 09 Mysłowice. Gra, pomimo złych warunków atmosferyczny t i , była bardzo szybka i ladina. Dobrze się spisa! bramkarz gości, który ochroni) swoją drużynę od większej porażki. Również Lat osiński w ataku stworzył swem zagraniem groźne sytuacje pod bramką K. S. 07 Siemianowice. Strzelcem pierwszej bramki dla K. S. 07 był Kasierot. Wyrównuje Latusińsk. w kitka minut później "z rzutu karnego. Z ładnej Komb,nacji Uorzalski — Golić i Kołodziej pnda druga bramka dla K. S. 07, strzelona przez Kołodzieja. Miody Kołodziej obiecuje być w przyszłości doskonałym graczem. Duszą całego ataku K. S. 07 jest Goraalski na. pozycji póiłewej, który jest strzałowe dobrze dysponowany i ma dobry ciąg na bramkę. Trzecia bramka, zdobyta przez Gorzalskaego, była najładniejszą. W ostatnich minutach zrywa się K. S. 09 Mysłowice do ataku, wynikiem czego jest zdobycie drugiej bramki dla Mysłowic przez Latusiń- skiego.K. K. S. POGOŃ KATOWICE — K. S. DIANA
KATOWICE 1:1 (1:1).Stała rywalizacja powyższy _h klubów i tym
razem nie dała definitywnego rozwiązania, któ
rą z tych drużyn uważać należy za lepszą. Pozaciętej walce uzyskano wynik remisowy, który według przebiegu gry, uważać należy za sprawiedliwe odzwierciadleme meczu. Strzelcem bramki dla Diany bvł Machimek, dla Pogoni Kinowski. Przcdmecz rezerw zakończył się również wynikSm remisowym 2:2. Na obu tych meczach obecna była tylko garstka widzów .albowiem mroźna pogoda odstraszyła nawet najzaciętszych kibiców klubowych.Ż. S. STADjON CHORZÓW — R. K. S. NA-
PRZÓD CHORZÓW 12:2.Drużyna Stadjonu bez większego wysiłku
odniosła rekordowe zwycięstwo nad słabym naogół przeciwnikiem. Dalsze spotkania, rozegrane pomiędzy drużynami niższemu oby tych klubów, zakończyły się sukcesem Stadjonh, mianowicie rezerwa tego klubu pokonała rezerwę Naprzodu w stosunku 3:2, a junjorzy odnieśli przekonywujące zwycięstwo 7:0. _R. K. S. NAPRZÓD SZOPIENICE R K S.
GWIAZDA RORVI (1,0).R. K. S. NAPRZÓD SZOPIENICE REZERWA
2:2.R. K. S. NAPRZÓD ROŹDZ1EŃ — K. S.
STRZELEC NIKłSZOWIEC 5:1 (3:0).K. S. RUCH WIELKIE HAJDUKI — K. S.
CHORZÓW 4:0 (2:0).W dniu wczorajszym odbył się na boisku
mistrza Polski mecz pom ędzy osłabioną dru-' żvną "miejscowych, a leaderem Ligi Śląskiej. Podczas całej gry, Ruch wyraźnie przeważał I nie dopuścił' gości wogóle do głosu. Zaznaczyć wypada, iż drużyna mistrza wystąpiła bez szeregu najlepszych graczy, iii, :n. brak było Wadasa, Dziwi sza, Zorzyckiego, Wilimowsikiego. Debiut n o wópozy ska n-egogracza Diany katowickiej, Czemphza, wyp dł nadspodziewanie dobrze. Jako najlepszą część drużyny miejscowych uważać należy atak, który raiz po raz przeprowadza! bardzo ładne pociągnięcia i w równych odstępach zdobył bram ki przyczem strzelcami ich byli Peterk 2. oraz Giemza 1 Kublsz po Jedne!. Sędziował, z powodzeniem p Klosssek Widzów, ze względu na mroźna pogodę, stosunkowo mało. bo zaledwie 1000 osób,RUCH NA TURNIEJU JUBILEUSZOWYM
„DIANY“ KATOWICKIEJ.Jak nas kierownictwo sekcji piłkarskej
Ruchu informuje, wystąpi mistrz Polski na najbliższych zawodach, urządzanych z okazji 30-lecia katowickiej „Diańy", ze swoją kompletną drużyną ligową, a więc z Wilimowskim I Peterk lern na czele.K.S. NAPRZÓD LIDINY — I. F. C. KATOWI
CE 1:0 (1:0),Jedyne spotkanie z cyklu rozgrywek o mi
strzostwo Ligi Śląskiej zakończyły się po obustronnie słabej grze, niklem zwycięstwem miejscowych, przyczem jedyną bramkę dnia zdobył Glueck. Na uspraw edlrwienie gospodarzy należy zaznaczyć, że w dniu poprzednim urządzili dla swoich członków zabawę karnawałową i większa część graczy z tego powodu-była wyraźpie. zmęczona. ■ jK. S. STRZELEC BIFLSZOWJCE - K. S.
STRZELEC ZGODA 3:8 (2:31.B. B. S. V. BIELSKO - POCZTOW E'P. W.
KATOWICE 3:4 (1:3).K. S. Słowian Katowice — 07 Siemiano
wice 7:0 (5:0).K. S. Dąb Katowice — A. K- S. Chorzów
1:2 (1:0).K.S.M. TĘCZA SZARLFJ - K. S RUCH RA
DZIONKÓW 2:1 (0:1). ROZPOCZĘCIE UROCZYSTOŚCI JU BILEUSZOWYCH KS. DIANA KATOWICE
Na dzień 13 bin. przypada obchód 30- lecia założenia K. S. Diana Katowice Z tej okazji kierownictwo klubu urządzą szereg imprez piłkarskich, na czoło których wysuwa sie spotkanie mistrza Polski „Rüchu“ z drużyna jubilata. Mecz 'eii rozegrany zostanie w dniu 17 bm. Pozatem odbywają się. począwszy od dnia 10 bm., zawody junjorów o puhar. z udrą" łem drużyn młodocianych Kolejowego P. W., K. S. Pogoń, K. S. 06 Katowice i Diany. W półfinale, rozegranym w d n u wczorajszym, odbyły się dwa spotkania zakończone następującemi wynikami:
K. S. 06 Katowice — K. K- S. Pogoń Katowice 0 :2 (0 :1)
Kolejowe P. W . Katowice — K. S. Diana Katowice 1:2 (1:1)
W ten sposób spotkanie finałowe od».' będzie się pomiędzy dzisiejszymi zw ycięzcami, tj. KKS. Pogoń i K. S. D ana Katowice, a to w następną niedzielę o godzinie 9,30. na boisku Diany. T
POLSKA ZWYCIĘŻA WĘGRYw ßoßsie 9:7
J a r z q b e l c i r e m i i a w a ł z E i a r S e c s c i s iPoznań, 10. 2. Teł. wł.Wyniki walk są następujące:Jarząbek (P) remisuje z Enakesem, aczkol
wiek Polak zasłużył na zwycięstwo. W wadze koguciej Rotholz wygrywa niespodziewanie do Lowals'a, mimo, że walkę miał najzupełniej wygraną Węgier. W wadze piórkowej Kajnar po zaciętej walce przegrywa do Frygasa. Również I tutaj sędziowie wydali wynik mylny, gdyż zwycięstwo należało się Polakowi. W wadze lekkiej Sipiński pokona! po ciekawej 1 interesującej walce na punkty Nemesa. W wadze pól średniej Seweryn!ak przegrywa niezasłużenie do Harangy'ego. Polak przez wszystkie trzy starcia lekko przeważał i szczególnie w zwarcia byl lepszx'm. PubFczność po tej walce długo protestowała, W wadze średniej Majcbrzydd
wypunktował mało rutynowanego Jelesa, przyczem Węgier jedynie pod koniec walki był lepszy. Majchrzycki naogół nie byl dysponowany 1 nie zaimponował. W wadze półciężkiej spotkali się Zieliński I mistrz Europy Szigeti. Polak spoczątku silnie atakował i swoją taktyką zaskoczył zupełnie mistrza. Dopiero druga i trzecia runda wykazały dość wyraźną przewagę Węgra i zadecydowały o jego ostatecznem zwycięstwie na punkty. Po tej walce stan meczu brzmiał 7:7 I publiczność niezadowolona, długo protestowała Decydującą o ostatecznem zwycięstwie walkę rozegrali Piłat i Szabo. Polak początkowo bił nie nadzwyczajnie, jednak pod koniec pierwszego starcia, przeciwnik dwukrotnie. poszedł na deski. Drugh runda wzięta sensacyjny obróŁ albowiem Polak silnym sier
powym wykończył Węgra, wygrywając przez ‘ techniczny k. o.
Ostateczny stan meczu 9:7 dla Polski.Należy nadmienić. Iż jedyny przedstawicie!
Śląska w naszej reprezentacji, Jarząbek, bra-' wurową swą walką zdobył sobie ogólne uznanie i decyzja sędziów, mocą łtiórej .walkę 5egoi z Enekesem uznano za remisową, krzywdzi g o . w wysokim stopniu. Pierwsze starcie zakończyło się wysoką wygraną Jarząbka i dopiero dwa następne starcia były raczej wyrównane. Również wiele do życzenia pozostawiały orzeczenia sędziów w wadze półśredniej i piórkowej, gdzie skrzywdzono Polaków. Mecz odbył się w obecności 7 tvs. widzów w poznańskiej hali powy- stawowej.
S tr . 8 „ S I E D E M G Ä O S Z r
( S '
üi
: :¾
■
M M
« I
UWA&AGRVPA
' U W A G A G R V R A
Pan komornik zasrożony wspina się coraz to wyżej, by zapukać do drzwi Froncka i, sfantować — co najbliżej.
A tymczasem Froncek cwaniak skończył swoje malowanie — i, na drzwi swe je przyczepi!— to powstrzyma cię, mój panie!
Gdy „sekutnik“ to przeczytał,włosy dębem mu stan ę ły -------i ze strachu nogi pod nim — całkiem w kabłąk się ugięły.
Wieje teraz z tego domu, grypa bowiem — to rzecz brzydka. Froncek się zaś śmieje z niego —» że — się przeląkł tego kwitka.»
halszv ci a z tiastapf.
MIES IĘ CZ N Y ABONAMENT , J G R O S Z Y " Z DOSTAWA DO D O M U PRZEZ A G E N T Ó W LUB PRZEZ P O C Z T Ę W KRAJU Z ł . 2 . 3 1 rPRZY ZAMÓWIENIU W URZEDZIE P O C Z T . ZŁ.2.41
C E N N I K O G Ł O S Z E Ń W „ 7 G R O S Z A C H ' ' 1 POLE O W Y M I A R Z E 3 5 m m « 6 7 m m Z ł 2 0 O G Ł O S Z E N I A D R O B N E 2 0 GR. ZA S Ł O W O
Nmięjsżem podajemy, d ó łaskawej wiadomości Śzan. Czytelnikom m. Mysłowic | Janowa, że były roznosicie! gaż et. p M eczysław Kawecki (syn ag. p. Józefy Szreiberowej) N!E MA PRAWA INKASOWANIA należności za abo
nament naszego pisma.
€ ć ło s s e in i« &
Przygody bezrobotnego Froncka
Z całego obszaru Alp dochodzą wiadomości o katastrofalnych lawinach śnieżnych. Kolumny ratownicze mają wiele pracy nad ratowaniem nieszczęśliwych narciarzy, zasypanych przez lawiny; w środku u góry A ro metrowej głębokości rowy, przekopane w poszukiwaniu zasy
panych; na dole gruzy zburzonego przez lawinę domu, a na prawo chwilę znalezienia jednego z zasypanych.
TANIO wypożyczam kostiumy maskowe, tea« trdne. smokingi i fraki. Katowice, Staw; wa nr. 16 a, mieszkanie 8. 137
UCZEŃ krawiecki może się e głosić Józef Simon, Rybnik-Paruszowice, Przemysłowa 2
140
Smm na Itastu0 0 SŁYCHAC W PODOKRĘGU RYBNICKIM SOZPN?
Na posiedzeniu W. Q. J D ., ŚJ. O. Z. P. N. Podokręg Rybtiłk. z dnia 26 stycznia, uchiwalon-o:
Doriicsjenie K. S. S trzelec Gcnzyczki odnzucić, a lb > v iem przeprowadz-one dochodzenia wykazały, że zawody £r.z©prowadzono zigod-nde z ob 0-w.ią.zuijące-rru przepisami i Wem a ipowodu do ewtl. tiule waśnieni a takowych.
W niepnzekraczaLnym terminie do drnia 10 bm. br. fardeśłą wszystkie Kluby j Tow arzystw a sprawozdania z ©dbytyoh zawodów z drużynami zagrani cznonw w roku #34.
Ukarano następujące k łu ty : K. S. Gwiazda Skrzyszów. karą 6,— zł. aa nioz am ó wiernie sędziego na zawody. dnia 33 grudnia 1934 r., zawody c /a X. S. 37 Goł-1.0wice. X. S. Silesia Lubomia, karą 10 zł. za grywanie $ klubem niezrzeszonym M. P . Rogów, dnia 33 grudnia $934 r. bez zez wolem; a. K. S. Naprzód Ko koszy ce, karą # zł. za niezamówiiemle sędziego na saw ody drwa 23 grudk a 1934 r., zawody c /a K. S. 32 Radziejów. K. S. M. P. Godów, karą 6 tA. za nioeamówienie sędziego na zawo-dy dnia 36 grudnia 1934 r . »awody c /a K. S. M. P. Wodzisław . T. S. 20 -Rybmik. karą 8 zł. za niezamówjenie sędziego na dzień 9 grudnia 1934 zaw ody c /a K. S. 33 Radziejów.
Ukarano następujących graczy: Szymurę Józefa, Szy- sm rę Wilhelma i Trybusia O&waiida z T. S. Błyskawica, Kop. Ema, 3 mieś. dyskwalifikacją cd 4. II. do 3. V. 1935 toku za słowną obrazę sędziego na zawodach c /a K. S. 1 Szyby Janko wice, dnia 33. 13. 1934 r. Bednorza Maksymiliana z T. S. 20 Rybnik, dalszą dyskw. 3 miesięcy od 19. 11. do 16. V. br. za słowną obraizę i potgrótkii wzgl.sędziego podczas zarwodów dnia 26. 12. 1934 ?. c /a K. S.Roemer. Równocześnie zabrania się T . S. 20 Rybm.k, pod rygorem ukarania, .powienzenie Jatoicihikolw’ek5ą Jź funkcyj w y oj wspomnianemu graczowi w czasie Jego dyskwalifikacji.
Ukarano K. S. Najprzód 33 Rydułtowy crayw ną 1 *1.niedostarozetnie chorągiewek limjowyoh na zawodach
4aia 9. 12. 1934 r. c /a X. S. Naprzód Kotkcssyce.
Zabrania się K. S. Pierw szy ChwaJowice, pod rygę- eem ukarania, powierzenie jaikiejkolwiekbądź funkoM aa biosku członkowi D wo nokowi Janowi <z tom, i t w przyszłości nalepy na porządkowych, w.zjgl. na sędziów lkijowych. wybierać ludzi odpowdedniejs-zych.
K. S . Wyzwolenie — K. S. Brynlca 2:1. Powyższe 5 8 wody odbyły się d-nda 2 bm. na boisku w Kamica:u
Polski Związek Narciarski organizuje w czasie od 22. II. do 1. III. br. w Zakopanem „Święto Zimy“, stanow'ace dalszy d ą s , Święta Zimy“ w Krynicy. Program tej imprezy w Zakopanem, w czasie której odbędą się narciarskie M ędzynarodowe Zawody o Mistrzostwo Polski, obejmuje:
W dniu 22. 11. Akademia jubileuszowa Polskiego Związku Narciarskiego.
W dniu 23. U. Narolarsk bieg 18 km. Wieczorem: mecz hokejowy pom ęd.zy drużynami Hiiiidenburger Eislaufverein (niemiecka drużyna mistrz. G. Śląska) — K S. „Pogoń" (polska drużyna m-strz. Śląska).
W dtr u 24. II. Skoki do kombmacii ? korr kurs skoków ołwairtyoh. O godzinie 18,30 rozdanie nart z „Funduszu Rozdawnictwa Nart“ PZN. — O godz 19-ei rnadanie nagród za Mistrzostwa Polski. — O godz. 22 bal reprezen
tacyjny w salach • Morskiego Oka 8 rest. V. „ Trzaski.
W dniu 25. I.. B!eg zjazdowy. — O godz. 12-ej .Podhalańskie Zapusty“ impreza o charakterze folklorystycznym.
W dn’u 26. II. Slalom, oraz rozdanie nagród za kombinację alpejską.
W dniu 27. II. „Kamował na nartach**, urządzany przez Klub Zakopiański. — Wieczorem: Międzynarodowe pokazy jazdy figurowej na lodzie (z udziałem Niemiec, Austrji. Węgier i Poiski).
W dniu 28. II. Międzynarodowe pokazy Jardy figurowej na lodzie (z udziałem Niemiec, Austrii Węgier i Polski).
W dniu 1. III. Zawody saneczkarskie i bob. sleigbowe. — Wieczorem: przedstawienie góralskie w Morskiern Oku.
„Święto Zimy“ w ZakopanemNarciarskie m istrzostw a Polski
Gospodanzc do «przerwy mieli więcej « g ry 1 w ykorzystując swą przew ażę, strzelili jedna bramkę. Po zmiai&e stron, obraz gry zmienia się na korzyść go-śti, którzy zaczynają ładnie kombinować l zdołali m etyl ko, w yrów nać, ale naw et zwyciężyć.
M istrzostwa plng-pongowe w Rybniku» Dnia 3-20 b. m. odbyły się w Rybniku zaw ody mlędzyakręgowe w K. S. M. grupy II. M istrzostwo zdobyła drużyna K. S- M. Rybnik, gaś -waceimistrzestwo K. S. M. Pszów. W singlu zdobył mistrzostwo Kamyczek z K. S. M. Rybnik p-nzed (MuiohałkJem z K. S. -M. Pszów, saś w grze -podwójnej para Kamyczek — —t y n i e c k i prized Kluszczy- kiem — Kolorzem, w szyscy s K. S. iM. Rybnik.
Walne zebranie st. R. K. S. „S iła " oddz. Mysłowice — Miejski Janów odbędzie etę dnia 17 lutego r. b. « godz. 14-ted, w lokalu p. PapońkI. przy cl. Janowskiej.
Sokół w Radoszowach urządza 17 fcm.. o godz. IS-tej. na salj p. Rekirsa w Kochłowicach zabawę taneczną, połączoną g występami gim nastyczne md.
K. S . M. Zawodzie gość# w Janowie, gdzie rozgrywał zawody ptog-gXÄigowe s tamtejszym K. S. M.v wy
grywając 6:3. Pojedyńcze g ry dały wyniki następujące: Janik — Jelonek 31:23, 13:21, Konieczko — Bobla 21.18. 11:21, 16:21, C hrist t - B-onozek 21:18, 31:18, Bron der — Olcy . 21:11, 24:22, Pyttel - Widlooh 21:11, 21:19. Samek — Kudła 21:15, 21:15, Kolooh — Szmid 22:24, 21:15. 20 :22.
Ping-pong w Bogucicach. W ubiegłym tygodniu miej- soowa dro 'yna O. M. P. rozegrała zawody ping-p rugowe s K. S. iM. Zawodzie, zwyciężając w stosunku 7.2, zaś w spotkaniu rewan owem 5:4. Z siódemki G. M. P. wyróżnił się ozternasroletaii Baron.
Walne zebranie K. S. Bytków odbędzie się 17 bm. @ godz. :10,30 w lokalu ip. BrysJa w Bytkowle.•
K o i i t ó s s e i« : W t ó r n iK, S . „$!ad:on,<l w Ch®s-z®a? e
W ub. piątek odbyło się w świetlicy Miejsik. Komitetu W . F. j P . W. w Cho-
Zwydęzca biegu narciarskiego na 18 km w Garmisch-Partenkirchen, Fin Sulo Nurmela,
rzow ie walne zebranie sekcji lekkoatletycznej K. S. Stadjon, przy udziale 90 członków. Zebraniu przew odniczył p. kpt. B ajka. Nowoobrany zarząd na rok 1935 ukonstytuow ał się w następującym składzie: Kierownik sekcji P- Broił T „ zastępca kier. p. Rzepuś K.. sekretarz p, kier. oddz. junjorów p. z.d.ł reA(, ae, Jonik J„ skarbnik p. Kubiarczyk. gospodarz p. Nowak H., kapitan sportow y palt W ojtkiewicz L.. kier. oddz. pań p. Kału- żowa O., kier. oddz. panów p. W ojtkiewicz L., kier. oddz. junjorów p. Rzepuś K .
W iększa część członków nowego zarządu zasiadyw ała już w zarządzie poprzednim, co najlepiej dowodzi, iż członkowie sekcji Pres ponowny w ybór tych osób wykazali pełne do nich zaufanie.
Nowy zarząd zabrał się z miejsca energicznie do pracy i już w najbi ższym czasie zam iera przeprow adzić w ew nęirzno- kiubowe m istrzostw a w hali.
Drukzein i nakładem Zakładów G raficznych i W ydaw niczych „P ulum a“ S. A. w K atow icach. — Redaktor od p o w ied zia ln y ; Stanisław N o g a t