ISSN 1644-1680 MAJ Maryja Królowa Polski Nmilanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_5_39_2014.pdf ·...

28
Polecamy w numerze: Mała Jadwinia Kącik młodego czytelnika Maj – miesiąc Maryi Myśląc Ojczyzna Święta miłości kochanej Ojczyzny Konstytucja 3 Maja Relacja Kanonizacja Jana Pawła II Królowa Polski Jasnogórskie Śluby Narodu (1956) ISSN 1644-1680 MAJ 2014 N ° 5 (39) 2014 Maryja Królowa Polski

Transcript of ISSN 1644-1680 MAJ Maryja Królowa Polski Nmilanowekswjadwiga.pl/pdf/jadwizanka_5_39_2014.pdf ·...

Polecamy w numerze:

Mała Jadwinia

Kącik młodego czytelnikaMaj – miesiąc Maryi

Myśląc OjczyznaŚwięta miłości kochanej Ojczyzny

Konstytucja 3 Maja

RelacjaKanonizacja Jana Pawła II

Królowa PolskiJasnogórskie Śluby Narodu (1956)

ISSN 1644-1680MAJ 2014 N° 5 (39) 2014Maryja Królowa Polski

2 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Od Redakcji

Wielkanoc, Wielka kanonizacja, Święto Maryi Kró-lowej Polski – wielkie emocje... już poza nami, ale wciąż jeszcze nimi żyjemy, a wyniesienie na ołtarze Papieża Polaka zostanie zapisane w naszej narodowej pamięci na zawsze. Tymczasem już maj. Trwają Pierwsze Ko-munie Święte. Nasz kościół tonie w bieli kwiatów przy-gotowany na to pierwsze spotkanie dzieci z Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie, a już wkrótce Duch Święty zstąpi na młodzież przygotowującą się do Sakramentu Bierzmowania.

Redakcja „Jadwiżanki” chce towarzyszyć Wam, Dro-dzy Czytelnicy, w przeżywaniu tych ważnych wydarzeń, podejmując tematy związane z tym, czym żyje nasza parafialna rodzina. A ponieważ zbliża się 26 dzień maja:

Wszystkim Matkom, Mamom i Mamusiomz okazji Ich Święta

składamy serdeczne podziękowania za miłość, trud i wszelkie staranie. Życzymy Bożego błogosławieństwa,

długich lat życia w zdrowiu,szczęścia, pomyślności i radości

na każdy dzień.

Dla dzieci powiększona do 8 stron wkładka „Małej Jadwini” nr 3

Ofiary zebrane na gazetę przeznaczone są na pokrycie kosztów wydania oraz inicjatywy ewangelizacyjne.

Redakcja: Miesięcznik parafii pw. Św. Jadwigi Śląskiej w Milanówku przygotowuje zespół w składzie:Ks. Marcin Falkowski, Daniela Abramczuk, Aleksandra Bartoszyńska, Bernadeta Ziajka – Gala, Jolanta Głowac-ka, s. Teresa Górczyńska, Piotr Heinzelman, Monika Maciuszek, Zbigniew Nowacki, Lusia Ogińska, Anna Orłowska, Dorota Popowska, Aleksandra i Paweł Seliwia-kowie, Małgorzata Soja, Magdalena Stanisz, Małgorzata Szpura, s. Barbara Wójcik.

Współpraca: Beata Kozakiewicz – Roguska, EMI, ada, Jadwiga Święcicka, Kamil Pargieła

Skład: Piotr HeinzelmanDruk: Agencja Wydawniczo-Handlowa BOŻENA

Adres redakcji: ul. Kościuszki 41, 05-822 Milanóweke-mail: jadwizanka1928@gmail. comhttp://milanowekswjadwiga. pl/article,51,. html

ZApRASZAmy DO WSpóŁpRAcy!

Spis treściRozważania ewangeliczne – matka Łaski Bożej 3Komentarz do Ewangelii 4Kącik młodego czytelnika – maj - miesiąc maryi 4Myśląc Ojczyzna - Święta miłości kochanej ojczyzny 6Konstytucja 3 Maja – Wiwat maj 3 maj dla polaków błogi raj!!! 9Dla młodych i poszukujących – Kilka refleksji o matce Bożej 10Kościół na świecie – Newsy 11Aktualności z życia parafii 12Nasze wędrowanie – Z ziemi wyjęta… 14Wydarzenia historyczne – Konstytucja 3 maja 1791 roku 16Kanonizacja Jana Pawła II – On zawsze nas szukał 18Kapliczki Matki Bożej – po górach i dolinach 19Wspólnoty i zespoły parafialne – Jubileusz XXX – lecia chóru „cantabile” 20Objawienie w Fatimie – Św. Jan paweł II i Fatima 21Królowa Polski – Jasnogórskie Śluby Narodu polskiego 22Wyszukane w sieci – papież Franciszek a gender 23Sakramenty święte - Sakrament bierzmowania w naszej parafii 25Nie samym chlebem żyje człowiek – Babeczki z białek 26Jedni drugich brzemiona noście 26Krzyżówka 27Ogłoszenie o Drugim spotkaniu z czytelnikami 28

3milanowekswjadwiga.pl

W potocznym języku wyra-żenie „łaska” nie jest po-zytywnie odbierane: ktoś

pomoże z łaski, czyli niechętnie, z wyższością. czasem rezygnuje się z takiej pomocy mówiąc, nie chcę two-jej łaski. Zupełnie inaczej jest z łaską jako darem Bożym.

Słowo łaska - hebrajskie hen oznacza dobrodziejstwo okazane przez osobę znaczną, dar, który ubogaca przyjmującego i sprawia, że jest on posiadaczem wielkiego dobra. Nieco inne znaczenie ma greckie słowo charis. Określa ono dary, które są dowodem życzliwo-ści i hojności obdarowującego, ale ich znaczenie jest bardziej we-wnętrzne, łączy się z powabem i pięknem płynącym z dobra, które staje się udziałem obdarowanego. W Księdze Wyjścia postawę Boga wobec człowieka ukazują słowa: Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w życzliwość i wierność (Wj 34,6). Określenia te wskazują na dar Boży ofiarowany człowiekowi z miłości miłosiernej, uwzględniającej ludzką słabość, dar płynący z niezmiernego bogac-twa i hojności. Łaska jest darem, który człowiek otrzymuje darmo, bez żadnej zasługi, jedynie z życz-liwości Boga, który obdarowuje.

Kościół naucza, że człowiek otrzy-muje łaskę uświęcającą i łaskę uczyn-kową. Same nazwy definiują te dary Boże. Łaska uświęcająca otrzymywana w sakramencie chrztu i odzyskiwana w sakramencie pokuty jest wielkim, nadprzyrodzonym darem Boga, przez który On czyni nas swoimi dziećmi. Warunkiem jest wiara w Chrystusa i życie według przykazań. Ten stan du-

chowy człowieka św. Paweł określił jako nowe stworzenie (por. 2 Kor 5,17), a św. Jan Apostoł jako zamieszkanie Boga w sercu człowieka napełnionego łaską (por. J 14,23).

Te określenia mają obrazować bli-skość Boga i człowieka, wewnętrzną relację silną i autentyczną, choć niedo-

strzegalną dla świata zmysłów. Czasem spotyka się określenie, że łaska uświę-cająca jest samoudzielaniem się Boga – Bóg obdarowuje człowieka sobą, swo-im życiem, swoją miłością.

Aby dobrze żyć potrzebna jest kon-kretna pomoc Boża dana tu i teraz. To Boże wsparcie w trudach codzienności Kościół nazywa łaską uczynkową. Jest

to nadprzyrodzona Boża pomoc, przez którą Bóg oświeca umysł i wzmacnia wolę, abyśmy mogli wykonywać uczyn-ki prowadzące do życia wiecznego (określenie podane przez wybitnego teologa ks. Wincentego Granata). Do-datkową pomoc stanowi dla człowieka łaska stanu. Inne dary otrzymuje ka-

płan, inne osoba żyjąca w małżeń-stwie czy w stanie zakonnym. Inne łaski potrzebne są wdowom i wdowcom, a inne narzeczonym. Bóg przychodzi z pomocą, aby każdy mógł w swojej konkretnej sytuacji żyć godnie i szlachetnie.

Zarówno łaska uświęcająca jak i uczynkowa nie powodują znie-wolenia człowieka. Zachowuje on pełną wolność, może łaskę przyjąć lub odrzucić. W czasie zwiasto-wania Anioł powiedział Maryi, że jest łaski pełna, a więc nie tylko obdarzona łaską, ale także przyj-mująca ten dar wielkodusznie i z zaangażowaniem. Przyjęła wolę Boga stając się Matką Zbawiciela. Nosiła w łonie Dawcę Łaski.

Każdy człowiek staje wobec wyboru przyjęcia lub odrzucenia darów Boga. Propozycje przycho-dzą każdego dnia, czasem jasno wyrażone w przykazaniach, a cza-sem utajone w wydarzeniach i przeżyciach. Łaska jest pełnym miłości zaproszeniem Boga do

współdziałania, do budowania w sobie duchowego piękna i wrażliwości. Dar łaski wyzwala człowieka z duchowego marazmu, ale też wymaga wysiłku, wytrwałości i poświęcenia. Dlatego w Litanii Loretańskiej Kościół wzywa Maryję – Matkę łaski Bożej, aby wy-praszała nam dary Boże i wspierała w wiernej współpracy z łaską.

Rozważania ewangeliczne s. Barbara Wójcik

Matko Łaski Bożej – módl się za namiWśród wezwań wychwalających Matkę Bożą w Litanii Loretańskiej jest także odwołanie się

do tego, że jest Ona Matką Łaski Bożej. W jaki sposób Maryja jest Matką łaski?

Matka Bożej Miłości - Obraz DCassarotti na Relikwiarzu Św Wincentego Pallotiego

4 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Drogie Dzieci! Witam Was po wielkich wydarze-

niach, które ostatnio przeżywaliśmy wspólnie z całym Kościołem w Polsce i na świecie, a więc po Zmartwych-wstaniu Pana Jezusa i kanonizacji naszego ukochanego Papieża – Polaka. Dziś Jan Paweł II jest już w gronie świętych i na pewno spogląda na Was z nieba, uśmiecha się i błogosławi Wam, bo bardzo kocha wszystkie dzieci.

Teraz możecie modlić się do nasze-go Świętego, by dziękować Mu za wszystko, co uczynił dla nas, Polaków, i dla całego świata oraz prosić Go o pomoc w trudnych sprawach, a On będzie wstawiał się za Wami do Pana Boga i wypraszał potrzebne łaski.

A teraz zejdźmy na ziemię i rozej-

rzyjmy się dokoła. Jak piękny jest maj! Tyle kwiatów zieleni i słońca! W tym najpiękniejszym miesiącu w roku szczególnie czcimy Matkę Bożą, Kró-lową Polski i Matkę każdego z nas.

Pan Jezus umierając na krzyżu dał nam swoją Matkę, mówiąc do Jana, ukochanego ucznia, który stał obok Maryi: „Oto Matka twoja”. I od tej chwili uczeń wziął Ją do siebie”.

Tak opisuje to zdarzenie św. Jan Ewangelista. Odtąd Maryja stała się też Matką nas wszystkich. My też wzięli-śmy Ją do swoich domów.I jest też Maryja Królową Polski. Spójrz-cie na jej przepiękną koronę. Święto Królowej Polski obchodziliśmy nie-dawno, bo 3 maja.

mARyJO mAtKO pOlSKIEJ ZIEmI

Kącik młodego czytelnika ada

Maj – miesiąc Maryi

W Ewangelii chry-stus tłumaczy, co dla wierzących

chrześcijan znaczy zdążać do celu. Najpierw wskazuje, co powinniśmy widzieć u kresu naszego ziemskiego pielgrzy-mowania: wspólny nasz dom, u Ojca Niebieskiego. Jest tam mieszkań wiele, a więc nie braknie dla nikogo spośród ludzi dobrej woli. tam do Ojca poszedł już chrystus, bo jest „pierworodnym” wszel-kiego odkupionego stworzenia. Stam-tąd przyjdzie powtórnie, aby wraz z uwielbionym już ciałem wprowadzić do domu Ojca wszystkich, którzy w Niego uwierzyli i pozostali mu wier-ni aż do śmierci.

Idąc wszakże przez życie, trzeba sta-le pamiętać o tym, że On, Jezus, jest dla nas drogą, prawdą i życiem, że tylko przez Niego możemy znaleźć się w „domu Ojca”. Jest dla nas naszą drogą, bo pierwszy pokazał, jak ma wyglądać postępowanie nowego „stworzenia”, my

zatem winniśmy wstępować w Jego ślady. Jest dla wszyst-kich „prawdą”, głównie po-przez swoje słowo, które mówi nam dokładnie, kim jest Ojciec, Syn i Duch Święty i co mamy czynić, aby postępować sprawiedli-wie. Wreszcie jest naszym „życiem”, bo kto Go naśla-duje i postępuje zgodnie z głoszoną przez Niego praw-dą, osiąga już tutaj udział w życiu samego Boga.

Te słowa Jezusa rzucają wiele światła na całe nasze chrześcijańskie życie. Przypominają nam o czasowości nasze-go przebywania na ziemi. Czy jednak dajemy temu świadectwo naszym co-dziennym postępowaniem?

Komentarze do Ewangelii Ks. prałat Zbigniew Szysz

Komentarz do Ewangelii na V Niedzielę Wielkanocną (J14, 1-12)

5milanowekswjadwiga.pl

Maryjo matko polskiej ziemiI nadziejo wszystkich nas!Ciebie, Matko, miłujemyOd Bałtyku aż do Tatr

Mrok niech w jasność się zamieni,Niechaj prawdy przyjdzie czas!

Ty, co brałaś nas w obronęNie opuszczaj, Matko, nas!

Dziękujemy Ci Matko Boża i Królo-wo Polski za to, że opiekujesz się naszą ojczyzną i wszystkimi ludźmi, którzy w niej mieszkają. Prosimy Cię: Maryjo, Królowo Polski, Módl się za nami!

Cieszymy się, że jesteś naszą Matką w niebie i wszystkich dzieci na świecie. My, polskie dzieci, chcemy Cię szcze-gólnie kochać całym sercem i obiecu-jemy modlić się także za naszą ojczy-znę. Postaramy się przychodzić do Ciebie na nabożeństwa majowe. W domu przed Twoim obrazkiem (lub figurką) będzie zawsze stał świeży kwiatek, bo Ty jesteś Królową kwiatów i ptaków i opiekunką wszystkich wę-drujących po drogach tego świata. Kochamy też nasze mamusie jak Je-zus kochał swoją matkę

Ten, co stworzył świat wspaniały,W Niej Swą Matkę czcił,Jej Go ręce piastowały,Gdy Dziecięciem był.

On jak Matkę Ją miłowałJej posłuszny był:

każde słowo Jej szanował,chociaż Bogiem był.

Naszym ukochanym Mamom skła-damy życzenia i kierujemy do nich słowa poetów:

Najukochańsza Mamo Moja Całuję Twoje ręce.

Wiem, że jesteś jedyną osobą, która kocha mnie takim, jakim jestem.

Kochasz mnie w chwilach smutnych i radosnych,

Zawsze jesteś moją przyjaciółką. Marzę o tym, aby każdy dzień

Przyniósł Ci Mamusiu Kochana same radości, szczęście i zadowolenie.

Będę się starał pomóc Ci w tym jak tylko potrafię najlepiej.

Chcę Ci powiedzieć Mamusiu, że bardzo Cię kocham

Chociaż czasem sprawiam Ci przykrość i ból.

Przepraszam za wszystko, co złe…Modlę się za Ciebie, aby Pan Bóg dał

Ci dużo sił i zdrowia, aby wynagrodził Ci każdą łzę z mojej winy.

Dziękuję za wszystko i kocham Cię!!!

W mAJU

Królowo kwiatów kwitnących w maju,w sadzie cienistym w polu i w gaju.

Pani róż polnych i dzikich dzwonków,co własną ręką strzeżesz skowronków.

Ty, co okręty wiedziesz przez morza,o Panno święta, o Matko Boża. Oto Ci kwiatów niesiemy snopy

pod twoje bose, najświętsze stopy.

Ewa Szelburg-Zarębina

KOcHAJ mAtKĘ

Moja matka, to skarb cenny,Bo mnie wychowała,

Przy kolebce dniem i nocąNade mną czuwała.

Moja matka tak jak żołnierz,Gdy na polu bitwy,

Rano, w wieczór dnia każdegoKlęka do modlitwy.

Moja matka, to deszcz żyznyW czas długiej posuchy,

Kto nie kocha swojej matki,Jest martwy i głuchy.

pOWIEDZ mAmOPowiedz nam mamo, powiedz dlaczego tak się trudzisz?

Spać idziesz, gdy my już śpimy, wczesny ranek Cię budzi?A może lepiej Cię nie pytać?

Tak będzie mądrzej i prościej, bez słów się uczyć

Od Ciebie prostej, zwyczajnej miłości.

Co podarować Mamie (podpowiedzi):

• Wręczyć kwiaty (bardzo ładne są kwiaty polne)

• Nauczyćsięipowiedziećzpamięci wiersz dla Mamy lub zaśpiewać ładną piosenkę

• Własnoręczniezrobićlaurkęz życzeniami

• Posprzątaćmieszkanie,ustawić na stole kwiaty

• Jeśliumiesz,przygotujwłasnoręcznie (lub z pomocą Taty) jakiś posiłek

• PomódlsięzaMamęiwtymdniu pójdź do kościoła i przyjmij w Jej intencji Komunię Świętą

• Przezcałyrokuśmiechajsiędo Mamy i sprawiaj jej radość na co dzień

6 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Ojczyzna to ziemia ojców, to ziemia, na której egzystuje-my i zdawać by się mogło, że

dobrze ją znamy. czy tak jest na pew-no? Wincenty pol, poeta z epoki ro-mantyzmu, pytał:

A czy znasz ty bracie młody,Twoje ziemie, twoje wody,z czego słyną, kędy giną,w jakim kraju i dunaju?

To pytanie jest wciąż aktualne, zwłaszcza teraz, gdy otwierają się gra-nice państw i można już bez trudu wę-drować po świecie i podziwiać obce kraje. I właśnie dlatego aktualne bar-dziej niż dotąd staje się przysłowie:Cudze chwalicie, swego nie znacie.

Ojczyzna to naród zrośnięty ze swo-ją ziemią, która, pomimo całego pięk-na świata, jest dla niego najdroższa.

To zrastanie z ziemią trwało wieki i wciąż trwa, mimo że dziś nie jest już tak trudno przenieść się za granicę. Ale i ci, którzy z różnych powodów opusz-czają kraj, obraz ziemi ojczystej zacho-wują w pamięci: swój dom rodzinny, kościół, bliskie i dalsze okolice, nasze góry, morze, jeziora, rozległe równiny, obrazy pól i lasów. Są one jak fotogra-fia ukochanej matki – Kraj lat dziecin-nych! On zawsze zostanie Święty i czysty, jak pierwsze kochanie...

– pisał na obczyźnie nasz emigra-cyjny poeta, Adam Mickiewicz.

Mieszkając na własnej ojczystej zie-mi, trzeba ją wciąż poznawać, i to nie tylko z okien pociągu czy samochodu.

Trzeba ją przedeptać szlakami pielgrzy-mów idących do miejsc świętych, trze-ba ją przemodlić własnymi stopami, opasać różańcami, trzeba jej i dla niej śpiewać pieśni i pisać wiersze. Ukocha-ną pieśnią naszego papieża, św. Jana Pawła II, który mieszkał „tam hen, na Watykanie, były „Polskie kwiaty”:

Pod polskim niebem w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska.

Tę ojczystą ziemię całował Papież, gdy ją nawiedzał jako Polak i Głowa Kościoła.

Polska to nasza Ziemia Święta z krzyżami i kapliczkami przy drogach, z ruinami zamków i wieżami kościo-łów, ze śladami bitew i cmentarzami, na których śpią nasi ojcowie, czekając na zmartwychwstanie. Stąd kiedyś wy-ruszymy wszyscy, gdy na niebie i ziemi pojawią się znaki i usłyszymy głos trą-by. Zanim to nastąpi, czujemy się jed-nak właścicielami ziemi ojczystej i to poczucie własności staje się rękojmią przywiązania do kraju.

Dziś ta ziemia ojców woła do nas: „Syny moje, postrzeżcie się, ta ziemia, z której się wywłaszczacie, to ciało moje(... ), a w to ciało, gdy je obcy po-siądą, wstąpi obcy duch i przeobrazi je w inną ojczyznę. Jakaż jest miłość wasza do mnie, gdy wydajecie ciało moje i przyśpieszacie mój zgon?” (J. P. Woro-nicz). Naród wyprzedający obcym zie-mię, sam siebie czyni sierotą. Chcemy żyć i umierać w ojczystym domu i chce-

my, by nasze kości spoczęły obok kości naszych przodków.

Miłość do ziemi przenosi się na współ-braci, współrodaków, na naród, na tych wszystkich, którzy są z nami i obok nas, w tym samym czasie i we wspólnym miejscu – w naszym kraju. Niestety, przy-kre to, że naród nie jest jednością, że oddzielają się od niego stronnictwa i przeróżne kasty, broniące tylko swoich racji. Więzy narodu regulują prawa i usta-wy. Czy zawsze wyrażają one ducha mą-drości, swobody i sprawiedliwości? Czy nie sprzyjają aby samowładztwu moż-nych, przekupstwu i zdzierstwu? Czy ponad wszystkim jest miłość?

Przypomnijmy, co pisał poeta, Julian Tuwim w wierszu „Kwiaty polskie”:

„Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość – sprawiedliwość”.

Niech prawo wyrasta z miłości i mi-łość rodzi... do Boga, ojczyzny i brata. Niech zawsze ustawy będą dziełem na-rodu reprezentowanego przez ludzi godnych zaszczytu bycia posłem. Im większa będzie aktywność narodu, tym potężniejsza będzie jego siła, Miłość do ojczyzny jest miłością świętą, która podoba się Bogu, jak pisał Jan Kocha-nowski w Pieśni XII:

Myśląc ojczyzna ada

ŚWIĘTA MIŁOŚCI KOCHANEJ OJCZYZNY Od najdawniejszych czasów, jak tylko ludy zaczęły osadzać się na jakimś terenie i powoli

stanowić jedno, rozpoczynał się proces wrastania w ziemię dziedziczoną odtąd z pokolenia na pokolenie. Tworzyły się więzi społeczne, kształtował się wspólny język, narastały tradycje. Powoli rodziło się poczucie wspólnoty. Rodziła się też świadomość ojczyzny i miłości do niej.

7milanowekswjadwiga.pl

A jeśli komu droga otwarta do nieba, Tym, co służą ojczyźnie.

Biskup Ignacy Krasicki wyraził to w „Hymnie do miłości ojczyzny słowami”:

Święta miłości kochanej ojczyzny,Czują cię tylko umysły poczciwe!(... )

Byle cię można wspomóc, byle wspieraćNie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.

I niebawem takiej właśnie ofiary za-żądała ojczyzna od swoich dzieci.

•Rok 1793 – drugi rozbiór Polski, oba-lenie Konstytucji 3 Maja

•Rok 1794 – wybuch powstania ko-ściuszkowskiego. Dramatyczna próba ratowania ojczyzny. zryw narodu, zryw ludu, w tym kościuszkowskich kosynierów, i gorycz klęski, która osta-tecznie przesądziła o losie ojczyzny.

•Rok 1795 – Polska, rozdarta przez trzech zaborców, zniknęła z mapy Europy!Ale pozostał naród – bez skrawka

własnej ziemi... bez ojczyzny! Nie, ona żyła nadal w sercach jej osie-

roconych dzieci i dlatego jeszcze w tym samym roku na włoskiej ziemi formują się Legiony pod wodzą Henryka Dą-browskiego i rozpoczyna się długi marsz do wolnej Polski. Marsz ten będzie trwał aż 123 lata. Towarzyszyć mu będą słowa żołnierskiej pieśni:

Jeszcze polska nie umarła,kiedy my żyjemy,co nam obca moc wydarła,szablą odbierzemy.

Ten marsz do wolnej ojczyzny zna-czony był krwią i śmiercią jej wiernych synów.

Rok 1830 powstanie listopadowe. Młody poeta, Juliusz Słowacki, pisze patriotyczny hymn powstańczy, woła-jąc o pomoc do Bogarodzicy, opiekun-ki polskich rycerzy;

Bogarodzico, dziewico!Słuchaj nas, Matko Boża,To ojców naszych śpiew,Wolności błyszczy zorza,Wolności bije dzwoni wolnych płynie krewBogarodzico!Wolnego ludu krew Zanieś przed Boga tron

Rodzi się nadzieja:

Będziem żyć we własnej ziemiI we własnych spać mogiłach –Do broni, bracia! Do broni!

I stanął naród do walki, stanęli polscy patrioci:

Armaty pod Stoczkiem zdobywała wia-ra rękami czarnymi od pługa.

Zwycięstwo pod Stoczkiem, klęska pod Ostrołęką, kapitulacja Warszawy.

Gorzką, krytyczną ocenę przywódców powstania listopadowego zapisze po-eta w dramacie „Kordian”.

Klęska powstania! Cytadela War-szawska od cara za bunt Polaków. Jadą kibitki na Sybir, by już nigdy stamtąd nie wrócić.

I wielka Emigracja Polaków do Pa-ryża, Londynu, na zawsze! Tęsknotę za ojczyzną wyzna w Inwokacji do „Pana Tadeusza” emigracyjny wieszcz, Adam Mickiewicz:

Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie;Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobieWidzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

A Juliusz Słowacki, żegnając się z ziemską ojczyzną, pozostawi narodowi jakże ważny testament:

Lecz zaklinam – niech żywi nie tracą nadzieiI przed narodem niosą oświaty kaganiec,A kiedy trzeba, na śmierć idą po koleiJak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.

I szli dalej... I jeszcze jedno powsta-nie - w mroźną styczniową noc 1863 roku.

I jeszcze jeden zryw i krew przelana za ojczyznę. Znów zsyłki na Sybir, wzmożone represje czarne suknie ko-biet z krzyżami na piersiach. Długi stan wojenny. W tych czasach narodowej żałoby nadzieję w sercach Polaków bu-dzi wierszem Contra spem spero po-etka, Maria Konopnicka, której nieob-ca była sprawa ojczyzny. Tytuł jej wiersza znaczy: „przeciw nadziei mam nadzieję”. Tak, narodowi pozostała już tylko nadzieja, jak ślepcowi, który każ-dego ranka próbuje dojrzeć blask słoń-ca. Odlatujące ptaki symbolizują tych, którzy oddali życie za ojczyznę, a ich dusze odleciały do nieba.

Mimo porażek i klęsk jest jeszcze wiara we wskrzeszenie popiołów i ko-ści, w lepsze jutro i niepodległość. Wy-raża ją poetka słowami słynnej Roty, budząc ducha narodu, który składa ojczyźnie uroczystą przysięgę;

Nie rzucim ziemi skąd nasz ródNie damy pogrześć mowy!Polski my naród, polski lud,Królewski szczep piastowy,Nie damy, by nas gnębił wróg,-Tak nam dopomóż Bóg!

I nie wyczerpały się nadzieje i siły narodu pragnącego wolności.

Rok 1914 - Pierwsza wojna światowa. Przez ziemie polskie przetaczają się dzia-łania wojenne. Tworzą się ugrupowania polityczne i formacje wojskowe. Do wal-ki o odzyskanie ojczyzny włączają się m. in. żołnierze Pierwszej Brygady. Ich de-

8 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

terminacje wyrażają słowa pieśni: My, Pierwsza Brygada,Strzelecka gromada,Na stos wrzuciliśmySwój życia los,Na stos, na stos!

Rok 1918 – tzw. sprawa polska zo-staję rozstrzygnięta. Polska wraca na mapę Europy. W jednym z wierszy po-eta, Antoni Słonimski zawoła:

Ojczyzna moja, wolna... Więc zrzucam z ramion płaszcz Konrada.

Płaszcz Konrada był przez prawie sto lat symbolem walki Polaków o wol-ną ojczyznę.

Lecz radość nie trwała długo, bo zaledwie dwadzieścia lat...

Rok 1939 – Atak na Polskę podjęło dwóch agresorów. Szli z zachodu i ze wschodu. Zażarta obrona ojczyzny i długie lata okupacji. Ziemia polska skrwawiona, przysypana popiołem z krematoriów i zasnuta dymem niena-wiści człowieka do człowieka.

A potem kraju runęło niebo. Tłumy obdarte z serca i ciała,i dymi ogniem każdy kęs chleba,i śmierć się stała.

- pisał młody poeta, Krzysztof Kamil Baczyński

Ale pozostali jeszcze ci, dla których Bóg, Honor i Ojczyzna pozostały święte.

Rok 1944 – Pierwszy dzień sierpnia, go-dzina W! Powstanie Warszawskie!

Do nieba płynie znów Modlitwa do Bogaro-dzicy, modlitwa żołnierzy – powstańców:

Któraś wiodła jak bór pomrukówducha ziemi tej skutego w zbroi szereg,prowadź nocne drogi jego wnuków,byśmy milcząc umieli umierać(... )

Która ziemi się uczyłaś przy Bogu,

w której ziemia jak niebo się stała,daj nam z ognia twego pas i ostrogi (...)nagnij pochmurną broń naszą,gdy zaczniemy walczyć miłością.

Warszawa broni się, walczą Kolumbowie rocznik 20. Giną młodzi poeci, ginie kwiat warszawskiej młodzieży...

na śmierć idą po kolei,jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.

Warszawa umiera, opuszczają ją z płaczem ci którzy przeżyli.

Rok 1945 – koniec najstraszniejszej wojny w dziejach ludzkości.

Ale gehenna narodu polskiego nie zakończyła się. Długo jeszcze skutki tej wojny będą wołać o pomstę do nieba. Pozostały zbiorowe mogiły w Katyniu i na Wołyniu, ofiary łagrów i lagrów, cier-pienie oderwanych od ojczyzny Polaków na dalekich obszarach wschodnich. Wol-ność nie była prawdziwą wolnością, dla-tego wojna trwała nadal. Tysiące polskich żołnierzy ginęło po lasach, broniąc praw-dziwej wolności. Walczyli w najtrudniej-szych czasach, gdy odebrano im żołnier-ską godność, a nadano imię zbrodniarzy. Ginęli w katowniach ubeckich, rozstrze-

liwani przed wschodem słońca „Żołnie-rze Wyklęci” walczyli jeszcze o Polskę, ryzykując życiem, a polska ziemia w mil-czeniu przyjmowała ich ciała lub trawił je ogień. Ci, co przeżyli wciąż byli nęka-ni i prześladowani.

to nie byli Żołnierze Wyklęci, to byli Żołnierze Niezłomni!

Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana,Ach, jak wielka jest twoja rana,

O Królowo Polskiej Korony,Wolność, pokój i miłość racz daćBy ten naród boleśnie gnębiony,Odtąd wiernie przy Tobie mógł trwać!

O Matko ma,Tyś królową polskiego narodu,Tyś wolnością w czasie niewoliI nadzieją gdy w sercach jej brak!

Pomnik małego powstańca

9milanowekswjadwiga.pl

Konstytucja 3 Maja Robert Kuraszkiewicz

Wiwat Maj 3 Maj dla Polaków błogi raj!!!Garść refleksji o Polsce czasów Konstytucji 3 Maja i nie tylko

I Rzeczypospolita była wielkim i wspaniałym krajem, a jednak pod ciosami państw zaborczych

upadła w końcu wieku XVIII. Korze-ni tego upadku możemy szukać w procesach politycznych, które zaczę-ły się co najmniej 100 lat wcześniej. pierwsze propozycje całkowitego zniszczenia polski pojawiły się już w czasie potopu szwedzkiego w połowie wieku XVII i od tego czasu zaczął się regres polskiej państwowości, było to wówczas państwo wielkie i potężne, więc nie tak łatwo było doprowadzić do jego upadku.

Rzeczpospolita Obojga Narodów sa-mym swoim istnieniem uniemożliwiała ekspansywną politykę, z jednej strony Ro-sji, a z drugiej strony Prus. Dlatego oba te mocarstwa robiły wszystko, aby Polskę osłabić i pożywić się na jej upadku. Jak wiemy, udało im się to, ale przyczyną ich sukcesu była słabość państwa polskiego. Przyczyną zaś słabości Rzeczpospolitej była panująca w niej anarchia i dlatego Rosja była „gwarantem” polskiej wolności, czyli zasady „liberum veto”.

Nawet jeżeli pojawiały się jakieś inicja-tywy, które zmierzały do naprawy pań-stwa, to zawsze były blokowane przez Prusy i Rosję. Trzeba jednak przyznać, że w XVIII wieku w polskim narodzie poli-tycznym, czyli szlachcie, nastąpił ogromny upadek moralny i polityczny. Czasy wiel-kości, dobrobytu i potęgi rozleniwiły Po-laków. Tak to ujmował jeden z najwięk-szych polskich historyków, Władysław Konopczyński: „Z sytości i samouwielbie-nia zrodziły się apatia i zastój, zastój prze-szedł w zacofanie. Życie bez konkurencji pozwoliło rozwinąć się w warstwie szlachec-kiej najlichszym instynktom, nadmiar przy-wilejów ogłupił uprzywilejowanych”. Na-stąpiło „języków pomieszanie”. Zdrada mieszała się z naiwnością, szlachetność z

cynizmem, a największych podłości doko-nywano z najbardziej demagogicznym patriotyzmem na ustach. Wtedy, kiedy coraz bardziej stawała się widoczna słabość państwa, aż do końca niektórzy tradycjo-naliści widzieli ratunek w powrocie do wymarzonych przez siebie dawnych praw i zwyczajów. Największe zagrożenie wi-dzieli w silnej władzy królewskiej i byli w stanie zjednoczyć się z każdym, który z tą silną polską władzą chciał walczyć. Wła-śnie ci ludzie później powołali do życia Konfederację Targowicką.

Poza oczywistymi zdrajcami i, jak to wtedy mówiono „jurgieltnikami” (czyli tymi, którzy brali łapówki od obcych państw), większość z nich naiwnie wierzy-ła, że bronią dawnych praw i obyczajów. Dzisiaj powiedzenie, że „Polska nierządem stoi” czy „ Za króla Sasa jedz, pij i popusz-czaj pasa” są symbolami upadku i demo-ralizacji, ale wówczas były powodem do dumy i argumentem na rzecz wyższości ustroju Polski. Czasy saskie kojarzyły się masom szlacheckim z dobrobytem, spo-kojem, dzisiaj powiedzielibyśmy z kon-sumpcjonizmem. To dlatego reformatorzy doby Sejmu Wielkiego wpisali do Konsty-tucji 3 Maja Sasów jako dynastię panującą. Miało to przekonać ciemną szlachtę do monarchii dziedzicznej, jak i samych re-formatorów.

Rzesze szlachty i magnatów polskich walczyły ze swoim państwem w imię zło-tej wolności, wierząc czasem naiwnie, a

czasem interesownie, że obce państwa po-mogą im w ocaleniu dawnych praw i oby-czajów przeciw tyranii królewskiej. Już po kilku latach wszyscy gorzko żałowali utra-conej wolności. Nauka z tego taka, że pań-stwo jest najwyższą wartością polityczną narodu, że tylko poprzez silne państwo naród jest w stanie definiować własne in-teresy i się obronić.

Konstytucja 3 Maja w założeniach mia-ła poprawić te wszystkie wady ustrojowe. Wprowadzała dziedziczność tronu, znosi-ła przede wszystkim liberum veto, katoli-cyzm traktowała jako religię panującą z zapewnieniem innym wyznaniom pełnej wolności, doprowadziła do praktycznego równouprawnienia szlachty i mieszczan, wprowadzała armię 100 tysięczną i uni-tarne państwo, „Rzeczpospolitą Polską”, zapewniała państwową ochronę prawną „pospólstwu”, czyli przede wszystkim chłopstwu, wprowadzała silną władzę wy-konawczą i zakazywała konfederacji. Jed-nym zdaniem, tworzyła nowoczesną struk-turę państwa zdolnego realnie konkurować z innymi mocarstwami.

Już od połowy XVIII wieku z różnych nurtów myślenia wydobywało się wołanie o konieczne reformy polityczne. Wysiłek i dorobek twórców Konstytucji 3 Maja jest oznaką zdolności zdemoralizowanego na-rodu polskiego do odrodzenia się. Okaza-ło się wówczas, że jednak było już za póź-no. Sąsiednie mocarstwa były zbyt silne, aby pozwolić na odrodzenie się konkuren-ta. W efekcie jedno z największych państw Europy zniknęło z mapy na ponad 100 lat. Nie zniknęło jednak w narodzie poczucie tożsamości, dziedzictwa wielkiej i wspa-niałej Rzeczpospolitej, nie zaniknęła po-trzeba odrodzenia niepodległego państwa. Konstytucja 3 Maja zawsze była symbolem zdolności do odrodzenia się politycznego Polaków. Już w XIX wieku w kolejne rocz-nice Konstytucji przeprowadzano mani-

Obraz Jana Matejki „Rejtan, czyli upadek Polski”, 1866

10 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Cześć Maryi w kościele. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stoją-cego obok niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka Twoja. I od tej godziny uczeń wziął ją do siebie.

Od tej chwili, kościół, tak jak Jan - ma Matkę daną nam przez Chrystusa. Dla-tego Maryja jest obecna we wszystkich wielkich wydarzeniach, jakie mają miej-sce w kościele pierwotnym, na przykład w dzień Zesłania Ducha Świętego.

W wielkich dysputach pierwszych stuleci o prawdziwej boskości Jezusa, uwzględniano również Maryję, co sta-nowi dowód na to, jak ściśle w świado-mości ówczesnego kościoła była ona związana z Chrystusem. W roku 431 na III Soborze w Efezie w Azji Mniej-szej, Maryja jest nazwana Matką Bożą . Następne stulecia także były zgodne co do oddawania czci Matce Bożej.

Cześć, którą wierzący licznie oddają Maryi wzmaga się poprzez ukazywanie się Maryi w szczególnych miejscach. Najbardziej takim znanym miejscem jest Lourdes, gdzie w roku 1858 dziew-czynka Bernadka widziała Maryję kil-

kakrotnie. W Fatimie w roku 1917 Ma-ryję widziało troje chłopskich dzieci. Takie ukazywanie się nie jest dla kato-lików żadną prawdą wiary. Są to obja-wienia prywatne, skierowane do osób, które w nich uczestniczą. Obowiązują-ce wszystkich Objawienie przez Boga, zakończyło się w czasach apostolskich.

Maryjny kult ludowy. Maryja jest dla nas przedmiotem czci,

gdyż tak obdarował Ją i tak nam każe Ją widzieć jej Syn, Jezus.

Cześć oddawana Matce Bożej jest wielbieniem łaski Boga. To, że ludziom często jest może łatwiej modlić się do Maryi nie oznacza, że w niej upatruje-my Boskiej pomocy, ale że za Jej po-średnictwem prosimy... To samo od-nosi się do czci oddawanej wszystkim innym świętym.

Maryja od pierwszej chwili swego istnienia jest bez grzechu, ma pełnię łaski, dlatego mówimy: „Łaski pełna”.

Święty Hipolit – (III wiek n. e. ), na-zywa Ją wolną „od wszelkiego pokalania i zepsucia”, św. Ambroży zaś wiek póź-niej, pisze: Dziewica, której łaska zaosz-czędziła wszelkiej grzesznej skazy.

Wzięta do Nieba. Prawda wiary o Wniebowzięciu Maryi została podniesiona do rangi dogmatu dopiero w 1950 roku!

Maryja jako pierwsza, z duszą i ciałem została wzięta do nieba. Tak więc już wcześniej dostąpiła ona tego, czego my wszyscy też oczekujemy: zmartwychwsta-nia ciała i życie wieczne, Maryja wyprze-dza w czasie to nasze oczekiwanie.

Dla młodych i poszukujących Małgorzata Soja

Kilka refleksji o Matce Bożej Wiara jest odpowiedzią człowieka na to, co Bóg nam ofiarowuje. Warto zwrócić uwagę, że Bóg urzeczywistnia swój plan Zbawienia poprzez to, że Maryja ów Boży plan akceptuje. Po

odpowiedzi Oto ja, Służebnica Pańska, niechaj mi się stanie według słowa Twego... , rozpoczyna się wybawienie nas przez Boga! Dlatego też Maryja staje się już na zawsze, po kres czasów,

prawzorem i przykładem dla każdego wierzącego, jak odpowiadać samemu Bogu...

festacje patriotyczne, a zaborcy szczególnie zaciekle je zwalczali. Dlatego w II Rzecz-pospolitej święto Konstytucji 3 Maja zo-stało ogłoszone już w kwietniu 1919 roku, zakazali go oczywiście Niemcy w czasie wojny, a komuniści znieśli je pośrodku nocy stalinowskiej w 1951 roku. Przywró-cone zostało w kwietniu 1990 roku.

Z okazji tego dnia można nam wszyst-kim życzyć, żeby Polacy już na zawsze świętowali ten dzień w wolnym i niepod-

ległym kraju. Trzeba również przypominać, że z Kon-

stytucją 3 Maja nieodwołalnie związana jest budowa Świątyni Opatrzności Bożej. Specjalną uchwałą Sejmu Wielkiego Świą-tynia miała być zbudowana jako wotum wdzięczności za uchwalenie Konstytucji i jako symbolu Odrodzenia Państwa Pol-skiego. Wyznaczono już nawet dla niej miejsce w pobliżu Łazienek. Budowie prze-szkodziły wówczas rozbiory. Do tej idei

wrócono w II Rzeczpospolitej i Świątynia miała powstać na Polach Mokotowskich. Niestety, w kolejnej budowie przeszkodzi-ła wojna, a po niej komunistyczna władza. Na całe szczęście do idei wrócił śp. Prymas Polski, Józef Glemp i zainicjował prace nad jej zbudowaniem. Dzisiaj jest już wykona-na większość prac i miejmy nadzieję, że dokończenie tej budowy będzie symbolem trwałości Niepodległej Polski i wyrazem naszego zaufania w Bożą Opatrzność.

11milanowekswjadwiga.pl

Kościół na świecie

Wspólna WielkanocWierni prawosławni i grekokatoli-

cy obchodzili w tym roku Wielkanoc tego samego dnia, co katolicy. Wiel-kanoc wypada w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca, ale u pra-wosławnych nie może to być przed wiosenną równonocą (co wiąże się z obchodami Paschy żydowskiej).

Wielki Tydzień w Ameryce Łacińskiej

W Nikaragui i Hondurasie pracow-nicy publiczni mają wolny tydzień, a w innych krajach Wielki Piątek, od dwóch lat przywrócono go na Kubie. Liczni są uczestnicy procesji pasyjnych, ulicami wysłanymi dywanami trocin i kwiatów. Najdłuższy taki dywan, jest w stolicy Gwatemali. W Boliwii odby-wa się doroczna pielgrzymka do cu-downego Obrazu Matki Boskiej w Copacabanie nad jeziorem Titicaca. W Ekwadorze najbardziej znane są sank-tuaria Chrystusa w Quito, gdzie przy-bywa w Wielkim Tygodniu ok. 30 tys. pielgrzymów, i w Guayaquil, gdzie jest ich prawie 100 tys.

Kościół w Czechach dla bezrobotnych

Bez pracy w Czechach jest niemal 9 proc. mieszkańców. W odpowiedzi na apel Urzędu Pracy Kościół będzie zgła-szał zapotrzebowanie na pracowników. Kościół katolicki, zatrudnia 5 tys. osób.

„Jeden z nas” w Parlamencie Europejskim w Brukseli.

Inicjatywa opowiada się przeciwko finansowaniu ze środków UE aborcji oraz wszelkich badań na ludzkich za-rodkach. Pod inicjatywą podpisało się 1 mln 721 tys. 626 osób z 18 państw człon-kowskich UE. W wysłuchaniu wzięli udział przedstawiciele Komisji Europej-skiej i Parlamentu Europejskiego.

Kościół w Polsce

Ekstremalna Droga krzyżowa W nocy z 11 na 12 kwietnia 2014 z

kościoła św. Józefa w Krakowie ruszy-ła do Sanktuarium w Kalwarii Zebrzy-dowskiej Ekstremalna Droga Krzyżo-wa. Około 1,5 tys. osób pokonało pieszo blisko 40 kilometrów w milczeniu, my-śląc o mierze wielkości człowieka.

Odpust Wielkiego Tygodnia w Kalwarii Zebrzydowskiej

W jednym z głównych ośrodków kul-tu maryjnego w Polsce, którego Dróżki Męki Pańskiej, przypominają kompozy-cją miejsca święte w Jerozolimie, obcho-dy Wielkiego Tygodnia rozpoczynają sceny wjazdu Jezusa na osiołku do Jero-zolimy oraz „wypędzenia przekupniów”. Chwalebne Misterium Męki Pańskiej co roku gromadzi rzesze wiernych z różnych części Polski, a nawet zagranicy. W Wiel-ki Piątek w procesji przeszło po kalwa-ryjskich Dróżkach około 100 tysięcy pątników – szacują ojcowie bernardyni, opiekujący się sanktuarium.

Konserwacja Obrazu Matki Bożej Jasna Góra

W Wielkim Tygodniu dokonywany jest przegląd i konserwacja Cudownego Obrazu Matki Bożej. Obraz jest kruchy i wymaga specjalnej troski, tym razem wy-konano kilka interwencji związanych z odspojeniami warstwy malarskiej, ale były to, działania zapobiegawcze. XVII-wiecz-ną suknię brylantową, zastąpiła suknia rubinowa symbolizują Mękę Chrystusa.

Wielkanocne Dzieło CaritasW ramach kampanii diecezjalne Cari-

tas rozprowadziły 189 tys. małych i 69 tys. dużych paschalików, które zostaną wyko-rzystane podczas wielkosobotniej Liturgii Światła. Rozprowadzono też 27 tys. „Chleb-ków miłości”. Pozyskane w ten sposób fundusze wspomogą działania charyta-tywne Parafialnych Zespołów Caritas.

Archidiecezja Warszawska

Misterium Męki Pańskiej w Górze Kalwarii

Wydarzenia męki i śmierci Chrystu-sa po raz piąty zainscenizowano na ulicach Góry Kalwarii na Mazowszu. Widowisko przygotowane przez kilku-dziesięciu aktorów-amatorów, co roku przyciąga tysiące wiernych z miasta i okolic. Zwyczaj ten nawiązuje do wiel-kopostnej tradycji zapoczątkowanej w XVII w w Nowej Jerozolimie - taką nazwę nosiła dawniej miejscowość.

4 rocznica smoleńskaW intencji ofiar katastrofy smoleń-

skiej modlono się w warszawskiej ar-chikatedrze św. Jana i na Placu Zamko-wym. Pamięć ofiar uczczono Mszą św. w Świątyni Opatrzności Bożej. Podczas uroczystości przed Pomnikiem na Po-wązkach Wojskowych odczytano listę pasażerów tragicznego lotu. Następnie w intencji zmarłych członków delegacji, załogi samolotu oraz funkcjonariuszy BOR, odmówiona została modlitwa, której przewodniczył biskup polowy WP Józef Guzdek.

Warszawska Ekstremalna Droga Krzyżowej W nocy z 4 na 5 kwietnia, ok. 300

osób pokonało nawet 44 km. Uczestni-cy przeszli z Mokotowa przez Wawer (gdzie dołączyła druga grupa), by nad ranem dotrzeć do Góry Kalwarii. Pod-czas marszu obowiązuje reguła milcze-nia, a pielgrzymi łączą się w małe, ok. 10 osobowe grupki. Inicjatorem jest gru-pa „Męska Strona Rzeczywistości”.

Marsz Świętości ŻyciaTegoroczne hasło „On Ona od Po-

częcia” podkreśla, że od początku je-steśmy konkretnymi ludźmi, z okre-śloną płcią i kompletem genów. Istota w łonie matki nie jest bezosobową masą.

Z życia Kościoła (newsy) Aleksandra Bartoszyńska

12 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

O. Dobromił rozważał kwestie dominacji mediów i ich wpływ na nasze życie, w tym

także duchowe. mówił o telewizji i o rozmowach przez telefon komórkowy, ale i o czytaniu książek. Książki dają o wiele większe możliwości przeży-wania opisywanych zdarzeń, pobu-dzają wyobraźnię, pozwalają zatrzy-mać się nad wybranym fragmentem, nie są migającymi obrazami, nie po-zwalającymi się skupić.

Manipulacja mediów - to był głów-ny temat rozważań rekolekcyjnych we wtorek, 8 kwietnia. O. Dobromił wy-jaśniał m. in. , jak można manipulować faktami - podawać tylko te i tylko w taki sposób, jaki odpowiada mediom, a nie prawdzie. Niemówienie prawdy lub niepodawanie faktów to także ma-nipulacja.

W środę, na zakończenie rekolekcji o. Dobromił nauczał, że zniewolenie mediami - telewizją lub internetem dlatego występuje tak często, gdyż my lubimy ten grzech. A media trzeba eg-zorcyzmować, że powinny to robić i

osoby duchowne, i świeccy. Do tych egzorcyzmów za-liczył m. in. wyłą-czanie telewizora czy internetu, ko-rzystanie z tych „dobrodziejstw” w sposób przemy-ślany, poprzez wy-bieranie z progra-mu TV tylko odpowiednich po-zycji, słuchając radia lub ogląda-

jąc telewizję katolicką itd.

Niedziela PalmowaNiedziela Palmowa – pamiątka wjazdu Pana Jezusa na osiołku do Jerozolimy, w niedzielę przed świętem Przaśników. Ks. Marcin (celebrans) odczytał Ewan-gelię wg św. Mateusza na zewnątrz ko-ścioła, a setki wiernych, przede wszyst-kim dzieci z rodzicami i dziadkami oraz młodzież zgromadzili się na placu przed wejściem głównym.

Potem ks. Marcin poświęcił wszystkie przyniesione palmy i stroiki, trzymane wysoko w górze. Było ich bardzo dużo i wszystkie były piękne! Ministranci pre-zentowali się uroczyście w swoich stro-jach w kolorze czerwonym.

Następnie wszyscy ruszyli w proce-

sji wokół kościoła, aby potem zgroma-dzić się w świątyni na dalszej części Eucharystii.

Triduum PaschalneTriduum Paschalne - Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota - już za nami! Były to wielkie przeżycia ducho-we, umacniające i pokrzepiające naszą wiarę. Od cierpienia, męki i śmierci Pana Jezusa po Jego Zmartwychwsta-nie. W dzień Wielkanocy wszyscy ra-dowaliśmy się śpiewając gromko „Al-leluja, Alleluja!”

pierwszy dzień triduum paschal-nego - Wielki czwartek - to pamiątka Ostatniej Wieczerzy, podczas której Pan Jezus ustanowił dwa sakramenty: Eucharystii i kapłaństwa. To wówczas przemienił Pan Jezus chleb w Ciało Swoje i wino w Krew Swoją.

Mszę Wieczerzy Pańskiej sprawo-wali wszyscy czterej kapłani naszej parafii, a przewodniczył ks. Zbigniew Szysz. W czasie uroczystej liturgii ks. Szysz umył nogi dwunastu mężczy-znom tak, jak Pan Jezus umył nogi dwunastu apostołom. Do Mszy św. służyli wszyscy ministranci i lektorzy, a zamiast dzwonków rozlegał się dźwięk kołatek.

Naszym kapłanom złożone zostały serdeczne życzenia od młodzieży i po-tem od dorosłych parafian.

Na zakończenie Najświętszy Sakra-ment został przeniesiony do Ciemnicy, gdzie można było Go adorować aż do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej w Wiel-ką Sobotę.

WIELKI PIĄTEK:Drugi dzień Triduum Paschalnego -

Aktualności z życia parafii Zbigniew Nowacki

Rekolekcje wielkopostneW niedzielę, 6 kwietnia rozpoczęły się w naszym kościele rekolekcje wielkopostne.

Prowadził je o. Dobromił Beker z Zakonu Braci Mniejszych Obserwantów. Przyjechał do nas z Miejskiej Górki koło Kalisza.

o. Dobromił Beker podczas rekolekcji wielkopostnych

13milanowekswjadwiga.pl

Wielki Piątek - to pamiątka po zdradzie Judasza i pojmaniu Pana Jezusa, jego osądzeniu i skazaniu przez Piłata oraz ukrzyżowaniu i męczeńskiej śmierci na krzyżu.

Tego dnia nie odprawia się Mszy św. , nie biją dzwony ani nie grają organy. Liturgia Wielkiego Piątku miała 3 czę-ści: 1. liturgię słowa 2. adorację Krzyża 3. Komunię świętą.

Przez cały dzień, aż do godz. 18:00 trwała adoracja Najświętszego Sakra-mentu w Ciemnicy. Przeniesienie na ołtarz nastąpiło dopiero przed udzie-leniem Komunii św.

Po wejściu kapłana z asystą (ks. Paweł Chyra, pozostali kapłani, lektorzy, mi-nistranci) celebrans leżał przez chwilę na posadzce nieruchomo. Następnie, podczas liturgii słowa, były czytane fragmenty Pisma Świętego oraz Ewan-gelii o męce Pana Jezusa wg św. Jana.

Następnie wszyscy uczestnicy litur-gii adorowali Krzyż poprzez ucałowa-nie go lub Pana Jezusa na Krzyżu.

W tym czasie liczny zespół młodzie-żowy (ponad 20 dziewcząt i chłopców) pod kierunkiem Pani Beaty śpiewał pieśni pasyjne, a czynił to naprawdę dobrze.

Po udzieleniu Komunii św. Najświęt-szy Sakrament został zasłonięty i prze-niesiony do Grobu Pańskiego, a spoczy-wający w nim Pan Jezus, dotąd przykryty białym płótnem, został od-słonięty i nastąpił dalszy ciąg adoracji.

Wielka Sobota - adoracja Najświęt-szego Sakramentu do Wigilii Paschal-nej wieczorem, błogosławienie pokar-

mów, Wigilia Paschalna i procesja rezurekcyjna

Przy grobie strażacy z OSP trzyma-ją od rana wartę; nawet ci najmłodsi, a są bardzo przejęci tak odpowiedzial-nym zadaniem...

Nad grobem widnieje znamienny, i jakże ważny napis: Bóg, honor, ojczy-zna. Bóg jest dla nas zawsze na pierw-szym miejscu, bo tak nauczał sam Jezus Chrystus.

W Wielką So-botę nieodpra-wiane są Msze św. ; aż do Wigilii Paschalnej, która w naszym koście-le połączona jest z Rezurekcją. Wi-gilia paschalna rozpoczęła się o godz. 22:00 od liturgii światła: od obrzędu poświęcenia ognia, od któ-rego zapalony został PASCHAŁ, sym-bol Zmartwychwstałego Jezusa Chry-stusa. Stało się to na zewnątrz kościoła, przy rozpalonym ognisku.

Paschał wniósł kapłan (ks. Mar-cin) z asystą lektorów i ministrantów,

odśpiewując trzykrotnie „Światło Chrystusa”. W kościele była całkowi-ta ciemność. Następnie od paschału zapalane były świece ministrantów, a od nich świece pozostałych uczest-ników Wigilii Paschalnej.

Śpiewany hymn, orędzie paschalne - Exsultet - to wysławianie Chrystu-sa przynoszącego światło.

W drugiej części Wigilii w liturgii Słowa czytanych było 7 fragmentów Pisma Świętego, Starego Testamentu oraz fragment z Listu św. Pawła do Rzymian o chrzcie. Po każdym frag-mencie Pisma śpiewane były psal-my.

Ważnym wydarzeniem tej części liturgii było odnowienie chrztu świętego.

Przed ofiarowaniem wniesione zo-stały dary: kwiaty, baranek wielka-nocny oraz ciasto z barankiem, któ-rym kapłani poczęstowali wiernych po zakończonej rezurekcji.

Msza św. zakończyła się udziele-niem Komunii św. Po raz pierwszy od rozpoczęcia Wielkiego Postu od-śpiewano radosne Alleluja! W tym momencie rozbrzmiały dzwony ko-ścielne oraz wszystkie dzwonki...

Po Mszy św. rozpoczęła się proce-sja rezurekcyjna wokół kościoła - trzykrotnie! Śpiewane były pieśni, a uczestnicy szli z zapalonymi świeca-mi oraz darami - chlebem i winem. Po procesji przy wchodzeniu do ko-ścioła zabrzmiał hymn „Ciebie Boga wysławiamy”. Pieśni śpiewał następ-nie chór parafialny „Cantabile”, tak-że po zakończeniu nabożeństwa.

14 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

• drewniany,modrzewiowykościółśw. Marii Magdaleny z XV/XVI w. , dawniej parafialny

• pokartuzkikościółMatkiBożejBo-lesnej z XVII w. , obecnie parafialny, znajdujący się nad rzeką Wiercicą, ok. 1 km od rynku oraz

• BazylikaMniejszaWniebowzięciaNMP w dominikańskim zespole klasztorno-kościelnym z połowy XVII w. , usytuowanym w głębi nie-wielkiego parku tuż przy rynku

Zespół klasztorno-kościelny oo. dominikanów

Skąd takie nagromadzenie świątyń? Miejsce to nazywa się Gidle i większość czytelników już wie: to tutaj znajduje się słynna, cudowna dziewięciocenty-metrowa kamienna figura Matki Bo-żej Gidelskiej Uzdrowienie Chorych. Umieszczona w kościele Wniebowzię-cia NMP figura Matki Bożej z Dzie-ciątkiem Jezus jest celem kultu i licz-nych pielgrzymek już od XVII wieku. Jak to się stało z tą figurką?

„Najstarsza tradycja głosi, że wiosną

tego roku (1516 za panowania króla Zygmunta I Starego), tuż przed pierwszą niedzielą maja, gidelski rolnik Jan Cze-czek orał swoje pole w miejscu, gdzie dziś wznosi się klasztorny kościół. Na-raz, ku jego zdziwieniu, woły ustały w orce, a nawet padły na kolana. Nic nie pomogły przynaglania ani razy. Wresz-cie i mężczyzna zauważył niezwykłą jasność bijącą z ziemi, a wśród tej ja-sności „obrazek mały głazowy Najświęt-szej Panny, wielkości na dłoń, na ka-

mieniu wielkim, który był wydrążony na kształt kielicha”.

Wieśniak nie potra-fił zrozumieć cudow-nych znaków i potrak-tował swoje znalezisko jako skarb materialny. Ukrył figurkę w chału-pie, na dnie skrzyni z odzieżą. Trzeba było nieszczęścia, aby on i jego rodzina utracili wzrok. Wówczas po-bożna kobieta, która pomagała nieszczęśli-

wym, zainteresowała się cudowną wo-nią i światłością bijącą ze skrzyni. Opo-wiedziała o wszystkim gidelskiemu proboszczowi i odtąd rozpoczął się czas publicznej czci oddawanej Maryi w tym wizerunku. Posążek obmyto z prochu ziemi i przeniesiono do kościoła para-fialnego. Wodą, która pozostała po ob-myciu, Czeczkowie przetarli swe oczy i natychmiast odzyskali wzrok. ”

Cudowna figurka Matki Bożej Gi-delskiej znajduje się w pięknym ołtarzu w Kaplicy Matki Bożej, do której wcho-dzi się przez rokokową bramę

Kąpiółka – to ceremonialny obrzęd obmywania figurki w winie raz do roku, na pamiątkę owego wydarzenia i cudu, jaki się dokonał. Kąpiółki dokonuje się w dniu odpustu parafialnego w pierwszą niedzielę maja. Na kilku stołach usta-wione są przyniesione przez pielgrzy-mów słoiki, weki, dzbanki, termosy, miseczki – wszystkie z białym lub czer-wonym winem. Kapłan – celebrans Mszy św. odpustowej – zamacza cudow-ną figurkę w każdym z tych naczyń.

Nasze wędrowanie Zbigniew Nowacki

Z ziemi wyjęta... Niewielka wieś koło Radomska, na trasie pielgrzymek na Jasną Górę, do której już tylko 35 km

odległości, licząca sobie ok. 1500 mieszkańców, a w niej aż trzy kościoły rzymsko-katolickie:

Ołtarz w Kaplicy Matki Bożej

15milanowekswjadwiga.pl

Kąpiółka – obmywa-nie figurki Matki Bożej Gidelskiej w winie

O tym winie piszą do-minikanie:

„Pragniemy wyjaśnić znaczenie wina, w którym była zanurzona cudowna Figurka Matki Bożej Gi-delskiej. Gdy Pan Jezus spotkał niewidomego od urodzenia (J 9) zrobił bło-to ze swojej śliny i ziemi, położył na oczy niewido-mego i polecił mu obmyć się w sadzawce Siloe. Nie-widomy otrzymał wzrok. Dokonał tego Pan Jezus, a nie błoto czy woda z sadzawki. Chrystus jednak posłużył się błotem, innym ra-zem frędzlami płaszcza lub słowem, w innym przypadku włożył palce w uszy głuchoniemego, jeszcze kiedy indziej kazał wyciągnąć człowiekowi jego cho-rą rękę. Różne są narzędzia, ale decy-duje i działa Pan Jezus. Oczekuje On jednak od człowieka współpracy pole-gającej na posłuszeństwie - wiara w niewidomym czy apostołach w Kanie Galilejskiej zrodziła się później! Podob-nie w Gidlach - potrzeba większej ufno-ści do osoby Matki Bożej niż do poświę-conego wina z Kąpiółki, potrzeba większego przywiązania do Niej i Jej Syna niż do rzeczy. Wino jest tylko na-rzędziem i nic ponad to. Potrzeba współ-pracy z Matką Bożą i Panem Jezusem... . ”

Modlitwa Do Matki Bożej Gidelskiej przed użyciem „gidelskiego winka” Pani Gidelska, Uzdrowienie chorych, módl się za nami. Zanim użyję wina, w któ-rym zanurzona była łaskami słynąca Figurka Gidelska, wołam do Ciebie, Matko, i proszę o Twój matczyny dotyk. Umocnij moją wiarę, ulecz duszę i ciało, abym mógł czystym sercem głosićTwo-ją macierzyńską miłośći moc Twojego za mnąwstawiennictwa u Boga. Wspo-możenie wiernych, módl się za nami.

W Sanktuarium Matki Bożej Gidel-skiej prowadzona jest Księga Cudów, w której wpisują się cudownie uzdro-wieni. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca odprawiana jest o godz. 12:00 Msza św. o uzdrowienie dla wszystkich chorych, a po niej nabożeństwo dzięk-czynno-błagalne połączone ze świa-dectwami osób, które dziękują Matce Bożej Gidelskiej za uzdrowienie. Na

ścianach bazyliki wiszą wotywne ta-bliczki pisane i malowane oraz obrazy wotywne z XVII w. , przedstawiające osoby uzdrowione.

W procesjach niosących cudowną figurkę idą ci, którzy dostąpili łaski

cudu i są widomym dowodem Bożego Mi-łosierdzia: uzdrowieni z martwicy kości, czer-niaka w 4. stadium, ślepoty, anoreksji, ustania pracy serca.

Świadectwo z 1618 r. Kalixtusa Piotra i jego żony o cudownym ura-towaniu ich córki, któ-ra wpadła do studni

Każdego 13. dnia miesiąca odbywa się Pokutny Różaniec Fa-timski i Procesja Świa-

tła (w październiku – ulicami Gidel do kościoła parafialnego). Natomiast w sierpniu obchodzone są uroczystości związane ze św. Jackiem, pierwszym polskim dominikaninem, który zmarł 15 sierpnia 1257 roku, w dzień Wniebo-wstąpienia NMP. Upamiętniony jest szczególnie cud św. Jacka, który pod-niósł przybite gradem do ziemi dojrza-łe do żniw kłosy. Dlatego w dzień odpu-stu św. Jacka, 17 sierpnia, tuż po żniwach, miejscowi rolnicy przybywają, aby po-dziękować Panu Bogu za plony.

Przed figurą Matki Bożej Gidelskiej klękali królowie Polski: Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz, Michał Korybut Wiśniowiecki i August II Mocny.

W 2000 roku zbudowano i poświę-cono Drogę Krzyżową, Kalwarię Gi-delską, usytuowaną na terenie przy-klasztornym.

Gidle to takie małe polskie Lourdes czy Mariazell, gdzie dokonują się cu-downe uzdrowienia chorych. To jedno z wielu polskich sanktuariów Matki Bożej, gdzie przed świętymi obrazami gromadzą się pielgrzymi, dziękujący za okazane łaski lub błagający o nie. War-to byłoby nawiedzać przynajmniej jed-no takie sanktuarium w ciągu roku...

16 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Od 1788 roku obra-dował Sejm czte-roletni, który do-

piero w 1791 roku przyjął kilka ważnych ustaw: Usta-wę z 24 marca 1791 o reor-ganizacji sejmików, która odebrała prawa głosu nie-posesjonatom (pozbawio-nym ziemi tzw. gołocie) i Ustawę z 24 kwietnia 1791 o miastach królewskich, która nadawała wiele przywilejów mieszczaństwu i usamo-dzielniała samorząd miast królew-skich, umożliwiając także nabywanie ziemi przez mieszczan. Jednocześnie opracowywano projekty konstytucji na poufnych zebraniach u marszałka sejmu Stanisława małachowskiego w porozumieniu z królem Stanisławem Augustem poniatowskim.

Konstytucja została uchwalona w dniu 3 maja 1791 roku w drodze skró-conego postępowania, tzn. bez prze-prowadzania przygotowań i bez dys-kusji nad poszczególnymi jej częściami, lecz poddano pod głosowanie całość projektu. Moment głosowania został wybrany starannie tak, aby zaprzysię-żona większość posłów mogła skutecz-nie uchwalić konstytucję (było to zaraz po przerwie wielkanocnej i znaczna część posłów obozu reakcyjnego nie stawiła się jeszcze na obrady).

Konstytucja 3 maja nosi nazwę Usta-wy rządowej, którą tłumaczy się ówcze-snym rozumieniem słowa „rząd”, które znaczyło tyle co ustrój. Ustawa regulowa-ła podstawowe prawa i obowiązki ogółu

mieszkańców kraju i zasady organizacji władzy państwowej, zatem była ustawą zasadniczą. Pewne wzorce były przejęte z rozwijającej się w tym czasie teorii bur-żuazyjnego konstytucjonalizmu, szcze-gólnie w Stanach Zjednoczonych Amery-ki, w których uchwalono w 1787 roku pierwszą spisaną ustawę konstytucyjną. Konstytucja 3 maja była drugą na świecie spisaną ustawą zasadniczą.

Dla nas, katolików istotne są już na pierwszej karcie Ustawy następujące zapisy:

1. w preambule czytamy: „W imię Boga w Trójcy Świę-tej Jedynego Stanisław August z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski... . ”

2. rozdział I. Religia pa-nująca: „Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkimi jej prawami; przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazji. Że zaś taż sama

wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim lu-dziom jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową win-niśmy i dlatego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich, po-dług ustaw krajowych warujemy. ”

Odniesienie do Boga i uznanie religii rzymsko-katolickiej za panującą było potwierdzeniem wiary, jaką mieli i król, i wszystkie stany, i posłowie reprezen-tujący te stany; wiary naszych praojców od chrztu Polski w 966 roku.

Konstytucja 3 maja zyskała aproba-tę Kościoła katolickiego, który włączył się w jej propagowanie. papież pius VI w osobnym breve (urzędowym piśmie papieskim) błogosławił Konstytucję.

Celami zreformowanego państwa pol-skiego miały być według Konstytucji:1) całość państwa, a więc całość tery-

torium państwowego, niepodległość i suwerenność

2)wolność obywatelska, rozumianą jako wolność przede wszystkim

Wydarzenia historyczne Zbigniew Nowacki

Konstytucja 3 maja 1791 rokuPo okresie świetności Rzeczpospolitej Obojga Narodów Polski i Litwy w XVI i XVII w. , po

odparciu najazdów Szwedów przez króla Jana Kazimierza w 1656 roku, po zwycięskiej, dzięki królowi Janowi III Sobieskiemu wojnie z Turcją i słynnej Odsieczy Wiedeńskiej w 1683

roku nastał okres upadania państwowości i niepodległości Polski. I rozbiór Polski w 1772 roku przez trzy mocarstwa: Rosję, Prusy i Austrię zapoczątkował tragiczny okres niewoli,

poddaństwa i wynaradawiania, a także wielkiej emigracji Polaków.

Zamek Królewski w Warszawie, Sala senatorska, miejsce uchwalenia

Konstytucji 3 maja

Król Stanisław August Poniatowski

Marszałek Stanisław Małachowski

17milanowekswjadwiga.pl

uprzywilejowanych: szlachty, ducho-wieństwa, ale również i mieszczan

3) porządek społeczności, a więc ustrój o dominujących jeszcze cechach feu-dalnych z ustępstwami na rzecz miesz-czaństwa i z nieznacznym na razie polepszeniem sytuacji chłopów.

Najważniejsze postanowienia:1) unifikacja państwowa Korony i

Wielkiego Księstwa Litewskiego, co oznaczało wprowadzenie wspólnych instytucji centralnych, wspólnego wojska i skarbu

2) zniesienie liberum veto, które po-zwalało dotąd zrywać obrady sejmu i stanowiło jedną z głównych przy-czyn upadku państwowego i moral-nego w Rzeczpospolitej

3) ograniczenie roli senatu, a wzmoc-nienie pozycji króla; tron miał być dziedziczny

4) wprowadzono najwyższą władzę wykonawczą – Straż Praw z królem na czele; była to swego rodzaju rada ministrów, których miało być pięciu: skarbu, spraw zagranicznych, edu-kacji, wojny i policji

5) dziedzice mieli zawierać umowy z chło-pami indywidualne lub zbiorowe co do rozmiaru i czasu trwania ich świadczeń (robocizny lub czynszu) i miały być te umowy pod opieką rządu

6) inkorporowano (włączono do posta-

nowień) Ustawę o miastach królew-skich z 18 kwietnia 1791 roku

7) pozbawiono szlachtę nieposiadającą ziemi swobód, wolności, prerogatyw i pierwszeństwa w życiu prywatnym i publicznym, co było zagwaranto-wane tylko ziemianom

8) sejm miał być dwuizbowy: w izbie poselskiej miało zasiadać 204 posłów wybieranych na sejmikach i mieli oni być przedstawicielami całego narodu oraz 24 plenipotentów miast, natomiast w izbie senatorskiej mie-li być wojewodowie i kasztelanowie w liczbie 102 członków oraz biskupi i ministrowie – łącznie 132 osoby

9) Konstytucja nie mogła być zmienia-na częściej niż raz na 25 lat. Nasz znakomity malarz XIX wieku,

Jan Matejko, urodzony w Krakowie, twórca obrazów historycznych i bata-listycznych, namalował obraz „Kon-stytucja 3 maja”.

Na tym obrazie uwidocznił wszystkie najważniejsze postacie Sejmu Cztero-letniego: współtwórców Konstytucji: króla Stanisława Augusta Poniatowskie-go, Hugo Kołłątaja, Juliana Ursyna Niemcewicza, Ignacego Potockiego, Ta-deusza Kościuszkę, zwolenników i prze-ciwników uchwalenia Konstytucji, Jana Dekerta, ówczesnego prezydenta War-szawy, Jana Kilińskiego, szewca, du-

chownych: Feliksa Turskiego, biskupa krakowskiego, Stanisła-wa Staszica, Klemensa Marię Hofbauera i innych. Centralną postacią jest jednak Stanisław Małachowski, marszałek Sejmu Wielkiego, trzymający sztandar. W tle obrazu widać wyraźnie Zamek Królewski Warszawy.

Z okazji uchwalenia Konsty-tucji 3 Maja wybito specjalny medal pamiątkowy.

Konstytucja 3 maja przetrwa-ła tylko 14 miesięcy. Po raz ko-lejny zadecydowały mocarstwa sąsiednie: Rosja, która za sprawą magnatów polskich, którzy utracili swe przywileje i zawią-

zali tzw. Konfederację Targowicką i wciągnęli Polskę w wojnę w 1792 roku, przegraną od początku i Prusy, które wspólnie z Rosją dokonały II rozbioru Polski w 1793 roku. A dwa lata później, te same mocarstwa oraz Austria doko-nały III rozbioru Polski i na 123 lata zniknęła ona z mapy Europy.

Lecz nie zginął duch narodu polskiego. Bohaterskie czyny Tadeusza Kościuszki podczas Insurekcji w 1794 roku, walczą-cych w Powstaniu Listopadowym 1830 roku oraz Powstaniu Styczniowym 1863 roku, a także wspaniałe dzieła literackie polskich patriotów: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Cypriana Kamila Norwida czy Zygmunta Krasińskiego, a także muzyka Fryderyka Chopina były pokrzepieniem serc i nadzieją na odzy-skanie niepodległości i suwerenności, co stało się dopiero w 1918 roku.

Święto Konstytucji 3 Maja uchwa-lone zostało w 1791 roku, potem w czasie zaborów było zakazane, ponow-nie wprowadzone w 1919 roku. Podczas okupacji niemieckiej 1939 - 1945 oraz reżimu komunistycznego aż do 1981 roku nie mogło być obchodzone. Jed-nak dopiero po zmianie ustroju, od 1990 roku stanowi ono jedno z najważ-niejszych świąt państwowych.Przypa-da on tego samego dnia co święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Jana Matejko – „Konstytucja 3 Maja”

18 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

po trudach pielgrzymowania i nawiedzania wielu sanktu-ariów dotarliśmy w sobotę 26

kwietnia przed północą, prosto z cmentarza na monte cassino, do Rzymu i bardzo szybko udaliśmy się w okolice placu św. piotra na cało-nocne czuwanie, które odbywało się w atmosferze modlitwy i śpiewu, ale także z każdą chwilą coraz bardziej napierającego tłumu, który wreszcie stał się niebezpieczny dla zdrowia i życia.

Utrudzeni mocno, ale pamiętający słowa Jana Pawła II „ nie lękajcie się” i z nadzieją w sercu, że zbliża się moment kanonizacji i jednocześnie punkt kul-minacyjny naszej pielgrzymki, dotar-liśmy na Mszę św. Kanonizacyjną, która była bardzo uroczysta, a prze-wodniczył jej Papież Franciszek z udziałem arcybiskupów, biskupów i dużej liczby kapłanów. Radość była tym

większa, że w Eucharystii uczestniczył także Papież Benedykt XVI.

Czuliśmy, że raduje się z nami niebo, bo mimo różnych informacji o deszczu i zimnie była dla nas przyjazna pogo-da i nad Rzymem świeciło słońce. Z wielką radością patrzyliśmy na tysią-ce powiewających wszędzie dookoła biało-czerwonych flag. Dla naszej ro-dziny kanonizacja Ojca Św. Jana Pawła II była szczególnym świętem, ponieważ była zwieńczeniem naszych poprzednich pielgrzymek, a szczególnie uczestnictwa w pogrzebie i beatyfikacji.

Modliliśmy się za Ojca Św. i do Niego od dawna, także o Jego kanonizację i nasze w niej uczestnictwo. Pragnęli-śmy gorąco, aby móc prze-żywać tę ważną chwilę dla narodu polskiego pod tym niebem, gdzie będą trwały uroczystości. Dziękujemy

Panu Bogu za to, że dostąpiliśmy wiel-kiej łaski, mimo trudności, z którymi musieliśmy się zmierzyć.

Nasze uczestnictwo we Mszy Świętej Kanonizacyjnej jest dziękczynieniem za łaski otrzymane przez wstawiennic-two Ojca Św. w naszych rodzinnych sprawach, także uzdrowienia, za łaskę bliskiej obecności przy Papieżu i za Jego serdeczny uścisk sprzed wielu lat, któ-ry pamięta się do końca życia

Kanonizacja Jana Pawła II Bożena Kowalewska

On zawsze nas szukałDo uroczystości kanonizacyjnej uczestnicy naszej pielgrzymki przygotowywali się kilka dni

przez uczestnictwo we Mszy świętej, przyjmowanie Komunii św., rozważanie Słowa Bożego, codzienną modlitwę, śpiewanie godzinek, odmawianie Koronki do Miłosierdzia Bożego,

rozważanie różańca.

19milanowekswjadwiga.pl

Kapliczki maryi w tym miesią-cu były szczególnie pięknie przystrojone wieńcami z

kwiatów i wstążkami. I tak jest do dziś, ale tradycja uwielbiania maryi śpie-wem i modlitwą już zanika, lecz wier-na Jej pozostaje zawsze piękna polska przyroda. Od wschodu słońca aż do nocy wielbią Ją ptaszęta słodkim kwi-leniem, chwalą szemrzące strumyki, szept lasów i szum Bałtyku.

Może warto przywrócić tę piękną polską tradycję. W naszym mieście jest wiele kapliczek. Potrzeba tak niewiele, kilka śpiewających osób i ktoś z gitarą. Inni szybko się przyłączą.

Maryja lubi słuchać polskich pieśni, więc

Śpiewaj, śpiewaj ziemio cała, Hołd jej i śpiesz się nieść.

Zapraszam na kapliczkowy spacer po Milanówku. Zatrzymajmy się choć-by przy jednej z nich, by zaśpiewać naszej Matce jedną z jej ulubionych pieśni:

Jak szczęśliwa Polska cała,W niej Maryi kwitnie chwała,Od Bałtyku po gór szczyty,Kraj nasz płaszczem Jej okryty.

Tyś cudami zajaśniała,Swoje serce nam oddała. Ludu Polski, dziecię drogie,Masz tu Matkę, szczęście błogie.

Chwalcie łąki umajone,Góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki,Źródła i kręte strumyki. Co igra z morza falami,W powietrzu buja skrzydłami,Chwalcie z nami Panią Świata,Jej dłoń nasza wieniec splata.

Królowej Anielskiej śpiewajmy, Różami uwieńczmy Jej skroń,Jej serca w ofierze składajmy,Ze łzami wołajmy doń:O Maryjo, bądź nam pozdrowiona,Bądź Ty zawsze Matką nam!Maryjo, Matko Polskiej ziemiI nadziejo wszystkich nas!

Tą nadzieją dziś żyjemy,W złej godzinie obroń nas!Ty co brałaś nas w obronęNie opuszczaj, Matko nas!

Zachęcam do organizowania spotkań przy naszych pięknych kapliczkach tak jak robią to mieszkańcy osiedla TBSprzy ulicy Na Skraju, gdzie w każdą śro-dę (ostatnio nawet częściej rozbrzmie-wają słowa pieśni i modlitwy zanoszone do Maryi, naszej ukochanej Matki.

Kapliczki Matki Bożej ada

Po górach, dolinach…Przy polskich kapliczkach od wieków w maju chętnie gromadził się lud, by śpiewać pieśni Maryi. Pamiętam z dzieciństwa pośpiech mamy, aby zdążyć o zmierzchu pójść ze mną pod kapliczkę, gdzie codziennie gromadzili się okoliczni mieszkańcy. I modlili się śpiewając Litanię Loretańską i piękne melodyjne pieśni maryjne.

Kapliczka „Na dębie” przy ul. Krakowskiej Kapliczka przy ul. Kościuszki

Kapliczka przy ul. Królewskiej róg Szkolnej

Kapliczka Matki Bożej Gietrzwałdzkiej na osiedlu TBS przy ul. Na Skraju; przy niej w każdą majową środę gromadzą się mieszkańcy Milanówka i modlą się śpiewając.

20 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

W dniu 18 maja 2014 r. o godz. 12. 30 w kościele św. Jadwigi Śląskiej odbędzie

się uroczysta msza św. z okazji jubile-uszu oraz okolicznościowy koncert chóru „cANtABIlE”.

Burmistrz Miasta Milanówka oraz kierownictwo chóru, mają zaszczyt zaprosić wszystkich chętnych do uczestnictwa w uroczystościach zwią-zanych z powyższym jubileuszem.

Chór „CANTABILE” przy parafii św. Jadwigi Śląskiej został powołany w

kwietniu 1984 roku przez ówczesnego proboszcza parafii, księdza Edmunda Nowaka.

W tym czasie organistą współpra-cującym z chórem był pan Tadeusz Komorowski a dyrygenturę chóru po-wierzono panu Tadeuszowi Bornsztaj-nowi, który pracował z chórem do 2002 roku I 18 lat l.

Po odejściu pana Tadeusza Komo-rowskiego organistką parafii współpra-cującą z chórem została pani Barbara Zdolińska . W latach 2002 do 2005

chórem dyry-gowała pani Alicja Pacio-rek, a po jej o d e j ś c i u funkcję dyry-genta przejął pan Krzysztof Walęczak / do chwili obecnej l.

Podstawo-wa historycz-na liczebność

chóru to około 30 osób. Odchodziły star-sze osoby, przybywały nowe. Obecnie chór liczy 21 osób. Zapraszamy wszyst-kich chętnych do współpracy z chórem w myśl zasady, iż „kto śpiewa na chwałę Bożą, ten podwójnie się modli”.

Patronką chórów jest św. Cecylia:Św. Cecylia, obraz Jacques’a Blan-

charda

Wspólnoty i zespoły parafialne Barbara Zdolińska

W służbie Bogu i ludziomJubileusz XXX - lecia chóru „CANTABILE” przy parafii św. Jadwigi Śląskiej w Milanówku

Chór „Cantabile” na spotkaniu z ks. Prymasem, kard. Józefem Glempem

21milanowekswjadwiga.pl

te słowa wypowiedział Ojciec Święty do siostry Łucji 13 maja 1982 roku. Jego stosu-

nek do orędzia fatimskiego jest pona-glający do głoszenia potrzeby nawró-cenia i pokuty dla świata w tych czasach.

Dla św. Jana Pawła II, nazywanego często papieżem fatimskim, przełomowy moment w życiu nastąpił dnia 13 maja 1981 roku, podczas audiencji general-nej na Placu św. Piotra w Rzymie o go-dzinie 17:19. W rocznicę pierwszego objawienia fatimskiego został przygoto-wany zamach na życie Ojca Świętego, wykonany przez tureckiego zamachow-ca Mahmeta Ali Aqce. Ranny papież został przewieziony do kliniki Gemelli i poddany natychmiastowej operacji. Wie-my, że Jan Paweł II nigdy nie wrócił do pełni zdrowia, a swoje ocalenie, jak mó-wił, zawdzięczał Matce Najświętszej. Z przekazu sióstr opiekujących się chorym papieżem w klinice wiemy, że po prze-budzeniu zażyczył sobie wszystkich do-kumentów z Watykanu związanych z objawieniami fatimskimi. Od tej chwili przygląda się bacznie temu objawieniu i odczytuje znaki, jakie Królowa Nieba nam zostawiła poprzez troje pastuszków, a szczególnie siostrę Łucję dos Santos.

Czytając treść objawień i tajemnic fa-timskich zrozumiał, czego Maryja ocze-kuje od nas. Szybko odpowiedział Matce

Bożej na Jej wezwanie do ofiarowanie się Jej Sercu i do pokuty. Rok po zamachu przylatuje do Fatimy, by złożyć hołd Pani Fatimskiej i podziękować za ocalenie. Wówczas, 13 maja 1982 roku dokonuje pierwszego aktu zawierzenia świata Nie-pokalanemu Sercu Maryi. W kolejnych latach ponawia te akty zawierzenia świa-ta w Watykanie, 16 października 1983 roku i ponownie w Watykanie dnia 25 marca 1984 roku.

Powiedział kiedyś publicznie, że jego pontyfikat trwał do 1981 roku, reszta to cud, który trwał jeszcze 23 lata. Sam praktykował pierwsze soboty i starał się, by to nabożeństwo rozpowszechniało się jak najszybciej. Jak bardzo ważne jest to nabożeństwo, wiemy już z trzech tajem-nic fatimskich i jak bardzo jest naglące w naszych trudnych czasach, wskazują na to słowa wygłoszone przez Jana Paw-ła II dnia 25 marca 1984 roku w Waty-kanie, który zawierzając świat Sercu Maryi powiedział m. in. : „I dlatego, o Matko ludzi i ludów, Ty, która znasz wszystkie ich cierpienia i nadzieje, Ty, która czujesz po macierzyńsku wszystkie

zmagania pomiędzy dobrem a złem, po-między światłością i ciemnością, jakie wstrząsają współczesnym światem - przyj-mij nasze wołanie skierowane w Duchu Świętym wprost do Twojego Serca i ogar-nij miłością Matki i Służebnicy ten nasz ludzki świat, który Ci zawierzamy i po-święcamy, pełni niepokoju o doczesny i wieczny los ludzi i ludów. (... )

O Serce Niepokalane! Pomóż nam przezwyciężyć grozę zła, które tak łatwo zakorzenia się w sercach współczesnych ludzi - zła, które w swych niewymiernych skutkach ciąży już nad naszą współcze-snością i zdaje się zamykać drogi ku przy-szłości. Od głodu i wojny - wybaw nas!

Od wojny atomowej, od nieobliczal-nego samozniszczenia, od wszelkiej woj-ny - wybaw nas! Od grzechów przeciw życiu człowieka od jego zarania - wybaw nas! Od nienawiści i podeptania godno-ści dzieci Bożych - wybaw nas! Przyjmij Matko Chrystusa, to wołanie nabrzmia-łe cierpieniem wszystkich ludzi!”

Te słowa mają moc, a nasz Papież Po-lak pragnął, byśmy tym aktem żyli każ-dego dnia.

Objawienia fatimskie Dorota Popowska

św. Jan Paweł II i Fatima„To orędzie jest bardziej naglące i aktualne dzisiaj niż w roku 1917. ”

22 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

poniższy tekst jest trzecią czę-ścią do tekstu wydanego od-dzielną broszurą na uroczy-

stość Nmp Królowej polski pt. Z dawna Polski Tyś Królową, gdzie przedstawiono genezę nadania matce Bożej najwyższego tytułu świeckiego w państwie. Królowa dla narodu jest jak matka dla dzieci. Stąd bardzo ści-sły związek między tytułem maryi jako matki i Królowej. Wiele narodów europejskich od-dało się pod opie-kę Nmp i ogłosiło Ją swoją patronką i królową, niektó-re nawet wcześniej niż polska; jako pierwsza uczyniła to 20 lat wcześniej Francja, potem portugalia, Au-stria, polska, An-glia, Szwajcaria, Hiszpania i inne). Jednak w odróż-nieniu od innych narodów, to sama matka Najświęt-sza ogłosiła się Królową polski, a król Jan Kazimierz dokonał urzędowego aktu zatwier-dzenia faktycznego królowania maryi w naszym narodzie. Bardzo znamien-ne, że królowanie maryi przetrwało tylko w polskim narodzie, tylko my, jako naród, dochowaliśmy wierności swojej Królowej! ten fakt daje wiele do myślenia.

Po 300 latach przyrzeczenia króla Jana Kazimierza zostały odnowione i rozszerzone za sprawą Prymasa Tysiąc-lecia kard. Stefana Wyszyńskiego.

Tak jak król Jan Kazimierz składał swoje śluby przed łaskami słynącym

obrazem MB Łaskawej, by ratować Pol-skę przed potopem szwedzkim, tak w 300 lat później na Jasnej Górze, przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski, zo-stały ponowione śluby by ratować Oj-czyznę, tym razem przed czerwonym potopem: terrorem komunistycznym, prześladowaniem i niszczeniem Kościo-ła, deprawacją i ateizacją Narodu. Au-torem pomysłu i tekstu ślubowania był

ks. kard. Stefan Wyszyński, Prymas Polski, więziony wówczas przez władzę komunistyczną. O pomyśle odnowienia ślubów królewskich sam ks. kard. Stefan Wyszyński mówił po latach: Myśli o odnowie Kazimierzowskich Ślubów w ich 300-lecie zrodziły się w mej duszy w Prudniku (przedostatnie miejsce uwię-zienia), w pobliżu Głogówka, gdzie król Jan Kazimierz i prymas Leszczyński przed 300 laty myśleli nad tym, jak uwol-nić naród z podwójnej niewoli: najazdu obcych sił i niedoli społecznej. Gdy z ko-lei mnie przewieziono tym samym nie-mal szlakiem, jaki przebył król w drodze do Lwowa - z Prudnika na południowy

wschód - jechałem z myślą: musi powstać akt ślubowań odnowionych. Początkowo ks. Prymas wzbraniał się przed opraco-waniem tekstu na tę uroczystość, twier-dząc, że skoro jest więziony, to powinien milczeć. Dopiero przywołanie przykła-du św. Pawła, który swoje Listy pisał również w więzieniu, przekonały go do opracowania tekstu. Stało się to rankiem 16 maja 1956 roku w Komańczy (ostat-nie miejsce uwięzienia). Tekst zatytuło-

wany „Jasnogór-skie Śluby Narodu polskiego” został potajemnie prze-wieziony przez p. Marię Okońską na Jasną Górę wraz z hostią ofia-rowaną przez ks. Prymasa, którą użyto w czasie li-turgii jubileuszo-wej. Uroczystość odbyła się 26 sierpnia w święto Matki Bożej Czę-stochowskiej bez udziału ks. Pry-masa, który nie

dostał pozwolenia od komunistycznej władzy na uczestniczenie w tych uro-czystościach, co było jego wielkim pra-gnieniem. Na widocznym miejscu stał pusty fotel Prymasa z leżącym na nim bukietem biało-czerwonych róż i wyżej umieszczonym herbem prymasowskim. Był to wielce wymowny i czytelny sym-bol ówczesnej sytuacji. W imieniu uwię-zionego Prymasa Polski tekst ślubów odczytał przewodniczący KEP bp Mi-chał Klepacz. W tym samym czasie ks. prymas Wyszyński składał śluby samot-nie w Komańczy. Dzięki wiernym lu-dziom Kościoła (duchownym i świec-kim), ich odwadze i roztropności udało

Królowa Polski Jolanta Głowacka

III. Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego (1956)KRÓLOWO POLSKI, PRZYRZEKAMY!

23milanowekswjadwiga.pl

się przygotować uroczystość, która zgro-madziła ogromną rzeszę Narodu (sza-cuje się, że ponad milion).

Ślubowanie zaczyna się przypomnie-niem i nawiązaniem do ślubów królew-skich sprzed 300 lat i odnawia je w for-mie dostosowanej do tamtych czasów, a następnie znacznie rozszerza zakres przyrzeczeń o bardzo ambitny program odnowy duchowej i moralnej narodu. Oto początek:

Wielka Boga-Człowieka Matko! Bo-gurodzico Dziewico, Bogiem sławiona Maryjo!

Królowo świata i Polski Królowo!Gdy upływają trzy wieki od radosne-

go dnia, w którym zostałaś Królową Polski, oto my, dzieci narodu polskiego, i Twoje dzieci, krew z krwi Przodków naszych, stajemy znów przed Tobą, peł-ni tych samych uczuć miłości i nadziei, jakie ożywiały ongiś Ojców naszych.

My, biskupi polscy i królewskie ka-płaństwo, Lud nabyty zbawczą Krwią Syna Twojego, przychodzimy, Maryjo, znów do Tronu Twego, Pośredniczko Łask wszelkich, Matko Miłosierdzia i wszelkiego pocieszenia.

Przynosimy do stóp Twoich niepo-kalanych całe wieki naszej wierności Bogu i Kościołowi Chrystusowemu - wieki wierności szczytnemu posłannic-twu Narodu, omytego w wodach Chrztu świętego.

Składamy u stóp Twoich siebie sa-mych i wszystko, co mamy: rodziny nasze, świątynie i domostwa, zagony polne i warsztaty pracy, pługi, młoty i pióra, wszystkie wysiłki myśli na-szej, drgnienia serc i porywy woli.

Stajemy przed Tobą pełni wdzięcz-ności, żeś była nam Dziewicą Wspo-możycielką wśród straszliwych klęsk tylu potopów.

Stajemy przed Tobą pełni skruchy, w poczuciu winy, że dotąd nie wyko-naliśmy ślubów i przyrzeczeń Ojców naszych.

Spojrzyj na nas, Pani Łaskawa, okiem Miłosierdzia Twego i wysłu-chaj potężnych głosów, które zgod-

nym chórem rwą się ku Tobie z głębi serc wielomilionowych zastępów od-danego Ci Ludu Bożego.

Królowo Polski! Odnawiamy dziś śluby Przodków naszych i Ciebie za Patronkę naszą i za Królową Na-rodu polskiego uznajemy.

Zarówno siebie samych, jak i wszystkie ziemie polskie i wszystek lud polecamy Twojej szczególnej opiece i obronie.

Wzywamy pokornie pomocy i mi-łosierdzia w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewange-lii, Kościołowi świętemu i jego Paste-rzom, Ojczyźnie naszej świętej, chrześcijańskiej przedniej straży, po-święconej Twojemu Sercu Niepoka-lanemu i Sercu Syna Twego. Pomnij, Matko Dziewico, przed obliczem Boga, na oddany Tobie Naród, który pragnie nadal pozostać Królestwem Twoim, pod opieką najlepszego Ojca wszystkich narodów ziemi.

Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowi-cie pod Twoje panowanie, w życiu naszym osobistym, rodzinnym, na-rodowym i społecznym.

Lud mówi: Królowo polski, przy-rzekamy!

Po czym następuję jeszcze 6 kolej-

nych przyrzeczeń. Tekst ślubów jest dość obszerny, napisany pięknym, uroczystym stylem. Drukowanie tek-stu ślubów i jego rozpowszechnianie było długo zwalczane przez władzę: aż do lat osiemdziesiątych. Gdyby zapisać Śluby w maksymalnym skró-cie można byłoby przedstawić je tak, jak to ktoś zaproponował: „Ślubuje-my wierność Bogu, Krzyżowi, Ko-ściołowi i maryi Królowej polski. Będziemy bronić trwałości mał-żeństw, rodzin, poczętego życia; solidarności i miłości społecznej”.

Śluby złożone przez Prymasa i bi-skupów zostały złożone w imieniu całego Narodu i odnoszą się do całe-go Narodu. Śluby złożone muszą być wykonane! – mówił później prymas Wyszyński. Można dodać: wykonane w każdym pokoleniu na nowo. Czy Śluby Narodu Polskiego zostały wy-konane? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, wymaga głębszej analizy. Zapytajmy się raczej w tym miejscu o swoją osobistą odpowiedzialność i zaangażowanie w wypełnianiu przy-rzeczeń Narodu złożonych na Jasnej Górze, i co roku odnawianych, przed tronem naszej najlepszej Królowej i Matki. Zachęcam do głębszej ref lek-sji na ten temat zaczynając najlepiej od zapoznania się z całym tekstem Ślubów.

24 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Wyszukane w sieci EMI

Wizyta apostolska biskupów austriackich w Watykanie odbyła się na przełomie stycz-nia i lutego. Papież przypomniał austriac-kim hierarchom, że ich obowiązkiem jest m. in. wierne przekazywanie katolickiej nauki o małżeństwie, z czym niektórzy z biskupów mieli problemy. Jeden z austriac-kich hierarchów – biskup Andreas Laun – przyznał na swym blogu, że podczas jednej z rozmów przeprowadzonej w trakcie rzymskiej wizyty, papież Franciszek na jego pytanie o ideologię gender określił ją mia-nem demonicznej. Biskup Andreas Laun, biskup pomocniczy Salzburga, prowadzi bloga na stronie kath. net – Katholische Nachrichten. To największy niezależny ka-tolicki portal internetowy w krajach nie-mieckojęzycznych z siedzibą w Linzu. Od 2006 roku portal jest polecany na stronach Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Biskup Laun donosząc o oczy-wistych dla katolika poglądach papieża na ideologię gender wyraża jednocześnie radość z powodu licznych ostrzeżeń przed genderyzmem, jakie wystosowały episko-paty słowacki, polski, chorwacki, portugal-ski i niektórzy biskupi we Włoszech. Ubo-lewa, że w jego ojczyźnie i innych krajach niemieckojęzycznych ideologia gender nie jest jeszcze odpowiednio dosadnie skry-tykowana. Co więcej niemiecka Caritas wydała książkę „Gender mainstreaming w przedszkolu” i oficjalnie zaleca ją jako podręcznik na swojej stronie internetowej. Według autorki książki, Tanja Dräger „na gender mainstreaming nigdy nie jest za wcześnie”.

Źródła:http://kath. net/news/45221 – 11.3.14

http://www. kath. net/news/45297 – 18.3.14http://pl. gloria. tv/?media=585276 – 21.3.14

Papież Franciszek o acedii i obojętności współczesnych katolikówChrześcijanin nie może być obojętny. Na chrześcijański obowiązek bliskości wzglę-dem ludzi zranionych, w tym zranionych przez ludzi Kościoła, zwrócił uwagę Papież Franciszek podczas porannej Eucharystii sprawowanej w kaplicy Domu Świętej Mar-ty. Ojciec Święty Franciszek nawiązał do czytanego fragmentu Ewangelii (J 5, 1-3a. 5-16). Opowiada on o spotkaniu Jezusa z paralitykiem, chorym od 38 lat. Przebywał on w jednym z krużganków w pobliżu sa-dzawki Betesda i oczekiwał na uzdrowienie. Skarżył się, że nie udawało się mu zanurzyć, bo zawsze wyprzedzał go ktoś inny. Ale Jezus nakazał mu, aby wstał, wziął swoje łoże i chodził. Cud wzbudził krytykę faryze-uszy, ponieważ tego dnia był szabat, a twier-dzili oni, że w szabat cudów dokonywać nie wolno – podaje Katolicka Agencja Informa-cyjna. Ponadto Papież wskazał, że mamy tu do czynienie z dwoma chorobami ducho-wymi: rezygnacją chorego, obojętnością wierzących oraz z formalizmem.

- Myślę o wielu chrześcijanach, wielu kato-likach: są katolikami, lecz bez entuzjazmu, a nawet rozgoryczonymi! „Tak, takie jest życie, ale Kościół... Co niedziela idę na Mszę św. , ale lepiej się nie wtrącać, mam wiarę, żebym był zbawiony, ale nie odczuwam potrzeby, aby dać ją innym...”. Każdy w swo-im domu może spokojnie przejść przez życie... Jeśli coś zrobisz, to potem ciebie skarcą: „Nie, lepiej nie ryzykować” – powie-dział Franciszek do uczestników porannej Eucharystii. I dodał: to choroba acedii, obo-jętności chrześcijan. – Ta postawa, która paraliżuje gorliwość apostolską, która czy-ni z chrześcijan osoby zamknięte, spokojne, ale nie w dobrym tego słowa znaczeniu: które nie troszczą się, by wyjść, żeby głosić Ewangelię! Osoby znieczulone – podkreślił Papież. W dalszej części porannej homilii Franciszek zauważył, że znieczulenie, owo niewtrącanie się, które staje się acedią du-chową, jest doświadczeniem negatywnym. To smutek, który staje się chorobą. KAI dodaje, że Ojciec Święty przestrzegł, że chrześcijanie, którzy pozbawieni są apo-stolskiej gorliwości nie służą dobrze Ko-ściołowi, i ubolewał, że nie brakuje nieste-

ty takich egoistycznych chrześcijan. Papież dodał, że we wspomnianym fragmencie Ewangelii dostrzegamy też zarzuty, iż Pan Jezus dokonał cudu w szabat. Jest to grzech formalizmu, kiedy chrześcijanie nie pozostawiają miejsca na łaskę Bożą, kiedy życie chrześcijańskie wymaga wielu doku-mentów, dowodów, zaświadczeń. W swej porannej homilii Ojciec Święty ubolewał, że w Kościele nie brakuje obłudników, za-mykających innym bramy łaski, bramy zba-wienia. Dla nich liczą się tylko formalności. Papież wskazał, że trzeba dostrzec oby-dwie te choroby – acedię i formalizm, aby się przed nimi bronić. Do ludzi zranionych podchodzi Jezus i pyta: „Czy chcesz stać się zdrowym?”, i udziela im łaski. Kiedy zaś spotyka paralityka, mówi mu: „Nie grzesz więcej”. - Dwa słowa chrześcijańskie: „Czy chcesz stać się zdrowym? – Nie grzesz wię-cej”. Ale najpierw leczy paralityka, później „nie grzesz więcej”. Słowa wypowiedziane z czułością i miłością – dodał Franciszek, którego wypowiedź przytacza KAI. Ojciec Święty dodał: – To właśnie jest droga chrze-ścijańska, droga gorliwości apostolskiej: zbliżenie się do tylu osób, zranionych, prze-bywających w szpitalu polowym, a także wiele razy zranionych przez ludzi Kościoła. To słowo brata i siostry: „Czy chcesz stać się zdrowym?”. A następnie idąc dalej: „Ach, nie grzesz już więcej, to nie jest dobre!”. To znacznie lepsze. Te dwa słowa Jezusa są piękniejsze od postawy acedii czy obłudy – zakończył swoją homilię Ojciec Święty Franciszek. Nasz Dziennik

http://pl. gloria. tv/?media=590552

Papież Franciszek o genderPodczas wizyty apostolskiej ad limina biskupów austriackich, papież Franciszek na pytanie jednego z hierarchów

odpowiedział słowami: ideologia gender jest demoniczna! O sprawie poinformował biskup Andreas Laun.

25milanowekswjadwiga.pl

Jak w naszej parafii wygląda przy-gotowanie do bierzmowania, określanego często jako sakra-

ment dojrzałości chrześcijańskiej? Kandydaci pod opieką księdza pawła chyry oraz siostry Anny i animatorów (z różnych grup m. in. mamre, Rycer-stwo Niepokalanej, Służba Ołtarza) przechodzą roczną formację składa-jącą się z uczestnictwa w comiesięcz-nych spotkaniach w grupach, uczest-nictwa w modlitwach i nabożeństwach, a także w dniach skupienia organizo-wanych u ss. Urszulanek.

Ktoś kiedyś zadał pytanie, po co to wszystko, dlaczego tyle modlitw, po-święconego czasu itd. Na wstępie na-leży zaznaczyć, że przystąpienie do sakramentu bierzmowania jest zupeł-nie dobrowolne i Kościół w żaden spo-sób nie zmusza nikogo do jego przyję-cia. W tym miejscu warto przytoczyć porównanie, którym może być matura czyli tzw. egzamin dojrzałości. System nauczania skonstruowany jest w taki sposób, że nie wymaga on od każdego kończącego szkołę średnią przystąpie-nia do matury, niemniej jednak, gdy już dana osoba zechce otrzymać świa-dectwo dojrzałości musi podjąć trud nauki. Myślimy, że wielu czytelników doskonale pamięta godziny spędzone nad książkami, może niekończącymi się rozwiązaniami zadań z matematy-ki albo wzorami z chemii. Również każdy dobrze wie, że wynik końcowy jest wprost proporcjonalnie do ilości włożonej pracy.

Podobnie w Kościele, tylko godziny spędzone na uczciwej pracy mogą spra-wić, że kandydaci nie tylko świadomie przyjmą dary Ducha Świętego, ale rów-

nież jak, wcześniej sygnalizowaliśmy wypełnią wynikające z nich obowiąz-ki. Idąc za treściami podanymi w KKK jest to przede wszystkim szerzenie i obrona wiary słowem i czynem, męż-ne wyznawanie imienia Chrystusa oraz do tego, aby nigdy nie wstydzić się Krzyża. Gdy w ten sposób podejdziemy do tej kwestii i dodamy kolejny punkt z nauczania Kościoła, który mówi o tym, że przyjęcie bierzmowania powin-no odbyć się w wieku rozeznania, czy też dojrzałego wieku wiary, odpowied-nia formacja przygotowawcza nabiera wręcz kluczowego znaczenia. Od czasu podjęcia decyzji do namaszczenia przez biskupa fundamentalną sprawą jest uczestnictwo w sakramentach. Mowa tu o spowiedzi świętej, która ma być doświadczeniem ogromu Miłosierdzia Bożego, uświadomieniem i pracą nad wykorzenieniem swoich wad i grze-chów oraz o Eucharystii która ma jed-noczyć z Chrystusem. Relacja z Bogiem powinna być pogłębiana w trakcie na-bożeństw, modlitw wspólnych i pry-watnych przy budowaniu świadomości modlitwy jako rozmowy. Dopełnie-niem wszystkiego są spotkania w gru-pach prowadzone przez animatorów według określonego programu. Mają oni za zadanie nie tylko realizować wybrane treści, ale również odpowia-dać na pytania czy też rozwiewać wąt-pliwości. Bardzo ważnym zadaniem dla wszystkich opiekunów, a szczegól-nie dla kapłana, jest wprowadzenie osób do „namiotu spotkania”, gdzie można odnaleźć ciszę, w której prze-mawia sam Bóg. W tym celu organi-zowane są Dni Skupienia. W trakcie takiego dnia centralnym punktem jest Msza święta, po której następuje kon-

ferencja i adoracja Najświętszego Sa-kramentu. Każdy w ciszy może poroz-mawiać z Panem Jezusem ukrytym w monstrancji, powierzyć Mu cały trud przygotowania i uwielbiać Go za otrzy-mane łaski.

Roczną formację kończy egzamin ostatecznie dopuszczający do sakramen-tu bierzmowania. W tym miejscu nale-ży zrobić szczegółowy rachunek sumie-nia i przede wszystkim samemu zbadać, czy jestem gotowy, gotowa na przyjęcie munduru żołnierza Chrystusa, na szcze-gólną pieczęć Ducha Świętego, na kon-kretne zobowiązanie wspomagane ob-fitą łaską. Łaską, której zmarnowanie grozi konsekwencjami, które doskona-le opisane są przez św. Siostrę Faustynę w Dzienniczku (zainteresowanych za-chęcamy do zapoznania się).

Kończąc ten artykuł zapraszamy serdecznie 30 maja o godzinie 18, na Msze Św. podczas której ks. bp Mar-kowski udzieli sakramentu bierzmo-wania tegorocznym kandydatom. Pro-simy również o modlitewne wsparcie dla nich, aby z wielką świadomością przyjęli Ducha Św. , który pozwoli im na obranie niełatwej w dzisiejszych czasach drogi wiary, którą będą mężnie wyznawać i w każdym czasie bronić słowem i czynem.

Sakramenty Święte Aleksandra i Paweł Seliwiakowie

SAKRAMENT BIERZMOWANIA W NASZEJ PARAFIIWedług Katechizmu Kościoła Katolickiego sakrament bierzmowania wraz z chrztem i Eucharystią należy do „sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego”. Jest dopełnieniem łaski chrztu i nie tylko obficie obdarza, ale również nakłada pewne bardzo poważne obowiązki.

Ks. biskup Rafał Markowski

26 Maryja Królowa Polski – Maj 2014

Jedni drugich brzemiona noście

Nie samym chlebem ... . Monika Maciuszek

Babeczki z białekCzęsto po pieczeniu ciasta pozostają nam białka (np. po faworkach), na wykorzystanie których nie mamy pomysłu. Jest

na to rada – można upiec podobne do muffinek babeczki z samych białek. Jest to przepis bardzo prosty, a składniki można znaleźć zapewne w każdej kuchni. Natomiast sproszkowane migdały z powodzeniem można zastąpić orzechami włoskimi

lub laskowymi. Smacznego!

Przygotowanie: W garnku mieszamy migdały, cukier, nieubite białka oraz mąkę. Następnie delikatnie podgrzewamy ciągle miesza-jąc. W drugim garnku roztapiamy masło i doprowadzamy do wrzenia (tzw. proces klarowania). Łączymy dokładnie zawartość obu naczyń. Ciasto przekładamy do foremek na muffinki lub babeczki i pieczemy ok. 15 minut w 220°C. Gotowe ciasteczka można polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.

Składniki:• 20dag

sproszkowanych migdałów

• 35dagcukrupudru

• 7-8białek

• 6dagmąki

• 20dagmasła

Elżanowska JoannaPakulski Andrzej

Mossakowski WiesławBodych EustachiuszPiechota Eugeniusz

Żochowski FranciszekPrauziński AndrzejPogorzelska AnnaCzubek Krystyna

Ziętek Aniela

Odeszli do pana

Gałan OliwierMeszka Filip

Święcicki RadosławWacławek Igor

Dziarczykowska Barbara

Montwiłł MichałKaczorowska Emilia

Zgórzak SzymonKozak Piotr

Wiśniewski FilipJaniak Michał

chrzty

27milanowekswjadwiga.pl

Krzyżówka Monika Maciuszek

Poziomo:1. Baskijska organizacja

terrorystyczna2. Tytus, polski lekarz,

popularyzator przyrody tatrzańskiej oraz Zakopanego

3. Ciepły i suchy wiatr wiejący ze szczytów gór w kierunku dolin, w Polsce zwany halnym

4. Prowadzi tańce na zabawie5. Wykonanie wyroku6. Zakładany na złamaną kończynę7. Jedna z żon Jakuba (Rdz 29,30)8. Jeden z atrybutów Maryi9. Pseudonim Chanel10. Starożytny lud podbity przez

króla Dawida (2Sm 8,2)

11. Ktoś żarłoczny, niesyty12. Miejsce ostatniej wieczerzy oraz

Zesłania Ducha Świętego13. Większy od morza14. Dawny lud andyjski15. Imię papieża, który ogłosił

Maryję Matką Kościoła16. Jeden z oceanów17. Do tego świętego zwracamy się,

gdy coś zaginie

Pionowo:1. Miasto pod Wilnem z zamkiem

na wyspie2. Brat Metodego3. Jeden z przydomków Maryi lub

tytuł najstarszej polskiej pieśni religijnej

4. Jest nim bierzmowanie5. Włoska wyspa na Morzu

Tyrreńskim6. Imię obecnego papieża7. Części zbroi np. ochraniającej

ramiona8. Miasto z Jasną Górą9. Ojciec Maryi10. Pod tą postacią pojawiał się Duch

Święty w Piśmie Świętym11. Oprzęd jedwabnika12. Szkocka spódniczka13. Lilak inaczej14. Jedna z liter greckich

II Spotkanie z CzytelnikamiKuriera „Jadwiżanka”

parafii św. Jadwigi Śląskiej w Milanówku

niedziela, 8 czerwca 2014 roku godz. 15:30

Sala widowiskowa Milanowskiego Centrum Kulturyw Milanówku, ul. Kościelna 3 (Teatr Letni)

W programie m. in. :• występ wenezuelskiej śpiewaczki i piosenkarki, Beatriz Blanco• koncert fortepianowy Igora Stawiereja, ucznia kl. 3 Gimnazjum w

Brwinowie• występ scholi dziecięcej

Zapraszamy czytelników oraz sympatyków „Jadwiżanki”!

Wstęp wolny!