ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto...

12
ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 Dlatego też Sobór Watykański II uczy, iż szkoła «mocą swego posłannictwa kształtu- je (...) władze umysłowe, rozwija zdolność wydawania prawidłowych sądów, wprowadza w dziedzictwo kultury wytworzonej przez przeszłe pokolenia, kształci zmysł wartości, przygotowuje do życia zawodowego, sprzyja dyspozycjom do wzajemnego zrozumienia się, stwarzając przyjazne współżycie wśród wychowanków różniących się charakterem czy pochodzeniem» (Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim, 5). Oto w wielkiej syntezie zadanie szkoły, która ma kształcić i wychowywać. W podej- mowaniu tego zadania nie wystarczy patrzeć tylko w wyimaginowaną przyszłość, ale trzeba ją już teraz jakoś tworzyć, trzeba mieć przed oczyma całą tradycję narodu, społeczeństwa, państwa. Powiedział ktoś słusznie, że naro- dy, które tracą pamięć, schodzą do rzędu plemienia. Św. Jan Paweł II Fragmenty homilii, Włocławek, 1991 Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw zasadzkom i niegodziwościom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen. Od niedzieli, 3 września br. niedzielne Msze Święte odprawiane będą wg porządku sprzed wakacji, czyli: o godz. 7 30 , 9 00 (z udziałem młodzieży), 10 30 (z udziałem dzieci) oraz o godz. 12 00 , 15 00 i 18 00 . ZAPRASZAMY! PORZĄDEK NIEDZIELNYCH MSZY ŚWIĘTYCH PO WAKACYJNEJ PRZERWIE Weźmy sobie do serca słowa: „Nie ukrywajmy swoich talentów, by Pan nam ich nie odebrał i nie uznał nas za nieużyteczne sługi” (por. Mt 25, 24-30). Zbyt często za mało dowierzamy sobie samym, a przecież każdy człowiek ma nie- porównywalne talenty i zdolności! Każdy jest wyjątkowy! Rozwijajmy dane nam przez Boga talenty i wykorzystujmy je w codziennym życiu. Rodzicom i nauczycielom życzymy, by ni- gdy nie zabrakło im cierpliwości i życzliwości w nauczaniu, by szczególną opieką otaczali słabszych. Dzieciom i młodzieży życzymy, by nie brakło im szacunku dla rodziców, nauczycieli, a także koleżanek i kolegów oraz zapału do nauki. Redakcja MK 29 września Świętych Archaniołów

Transcript of ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto...

Page 1: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017

Dlatego też Sobór Watykański II uczy, iż szkoła «mocą swego posłannictwa kształtu-je (...) władze umysłowe, rozwija zdolność wydawania prawidłowych sądów, wprowadza w dziedzictwo kultury wytworzonej przez przeszłe pokolenia, kształci zmysł wartości, przygotowuje do życia zawodowego, sprzyja dyspozycjom do wzajemnego zrozumienia się, stwarzając przyjazne współżycie wśród wychowanków różniących się charakterem czy pochodzeniem» (Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim, 5).

Oto w wielkiej syntezie zadanie szkoły, która ma kształcić i wychowywać. W podej-mowaniu tego zadania nie wystarczy patrzeć tylko w wyimaginowaną przyszłość, ale trzeba ją już teraz jakoś tworzyć, trzeba mieć przed oczyma całą tradycję narodu, społeczeństwa, państwa. Powiedział ktoś słusznie, że naro-dy, które tracą pamięć, schodzą do rzędu plemienia.

Św. Jan Paweł IIFragmenty homilii, Włocławek, 1991

Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce,a przeciw zasadzkomi niegodziwościom złego ducha bądź naszą obroną.Oby go Bóg pogromić raczył,pokornie o to prosimy,a Ty, Wodzu niebieskich zastępów,szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła.

Amen.

Od niedzieli, 3 września br. niedzielne Msze Święte odprawiane będą

wg porządku sprzed wakacji, czyli: o godz. 730, 900 (z udziałem młodzieży),

1030 (z udziałem dzieci) oraz o godz. 1200, 1500 i 1800. ZAPRASZAMY!

PORZĄDEK NIEDZIELNYCH MSZY ŚWIĘTYCH

PO WAKACYJNEJ PRZERWIE

Weźmy sobie do serca słowa:„Nie ukrywajmy swoich talentów, by Pan nam ich nie odebrał i nie uznał nas za nieużyteczne sługi”(por. Mt 25, 24-30).

Zbyt często za mało dowierzamy sobie samym, a przecież każdy człowiek ma nie-porównywalne talenty i zdolności!

Każdy jest wyjątkowy! Rozwijajmy dane nam przez Boga talenty i wykorzystujmy je w codziennym życiu.

Rodzicom i nauczycielom życzymy, by ni-gdy nie zabrakło im cierpliwości i życzliwości

w nauczaniu, by szczególną opieką otaczali słabszych.

Dzieciom i młodzieży życzymy, by nie brakło im szacunku dla rodziców, nauczycieli, a także koleżanek i kolegów oraz zapału do nauki. Redakcja MK

29 września Świętych Archaniołów

Page 2: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Wrzesień 2017

Wrzesień 2017 1 IX – wspomnienie bł. Bronisławy – dziewicy. 78. rocznica wybuchu II wojny światowej

– modlimy się za poległych w obronie Ojczyzny.

Dzień Modlitw o Ochronę Stworzenia. Pierwszy piątek m-ca

2 IX – pierwsza sobota m-ca. Nawiedzenie chor ych i niepełno-

sprawnych od godz. 830 3 IX – 22. niedziela zwykła 4 IX – pierwszy wtorek m-ca. Adoracja Najświętszego Sakramentu

od godz. 2000 do 2100

8 IX – Uroczystość Narodzenia NMP, Matki Bożej Pięknej Miłości –

głównej Patronki naszej Diecezji10 IX – 23. niedziela zwykła12 IX – Najświętszego Imienia Maryi13 IX – wspomnienie św. Jana Chryzostoma

– bpa i dra Kościoła14 IX – Święto Podwyższenia Krzyża Świętego15 IX – wspomnienie NMP Bolesnej16 IX – wspomnienie Świętych: Korneliu-

sza – papieża oraz Cypriana – bpa i męczennika

17 IX – 24. niedziela zwykła. Dzień Środków Społecznego Przekazu. Rozpoczęcie kwartalnych dni modlitw za dzieci, młodzież i wychowawców

18 IX – Święto św. Stanisława Kostki – zakonnika, patrona Polski

21 IX – Święto św. Mateusza – Apostoła i Ewangelisty

23 IX – wspomnienie św. o. Pio z Pietrelciny – prezbitera

24 IX – 25. niedziela zwykła25 IX – wspomnienie bł. Władysława z Gielniowa – prezbitera27 IX – wspomnienie św. Wincentego á Paulo – prezbitera28 IX – wspomnienie św. Wacława – męczennika29 IX – Święto Świętych Archaniołów: Michała, Gabriela i Rafała30 IX – wspomnienie św. Hieronima – prezbitera i dra Kościoła.

red.

Postawa nasza podczas Mszy Świętej ma swoje znaczenie i symbolikę. Siedzenie, stanie, klęczenie także jest aktywnym bra-niem udziału w liturgii. Wszelka zewnętrzna postawa w modlitwie jest wyrazem naszego wewnętrznego przekonania, wyznania, prze-żywania czy usposobienia. Człowiek, gdy chce przekazać treści i wartości duchowe, jak np. pamięć, miłość, szacunek itd., musi to uzewnętrznić. Taka jest jego natura. Zatem jeśli każda liturgia jest dialogiem między Bogiem a człowiekiem, to również nasze postawy coś znaczą. Przepisy liturgiczne zachęcają do zachowywania przez wszyst-kich uczestników jednolitych postaw ciała. Jest to znak jedności i wspólnoty członków zgromadzenia liturgicznego.

We Mszy Świętej przeważa postawa stoją-ca. Zachowujemy ją od początku Eucharystii do końca pierwszej oracji (czyli kolekty), w czasie słuchania Ewangelii, podczas Wyznania wiary i Modlitwy powszechnej, od słów: „Módlcie się, aby moją i waszą Ofiarę przyjął Bóg Wszechmogący” aż do Baranku Boży, z wyjątkiem słów przeistoczenia oraz od Modlitwy po Komunii aż do rozesłania. Oczywiście w czasie ogłoszeń parafialnych wszyscy siedzą. Postawa stojąca w naszej europejskiej kulturze oznaczała zawsze sza-cunek, opanowanie, gotowość do wykonania określonych zadań. Wstajemy z szacunkiem, aby wysłuchać słów Ewangelii, bo teraz mówi do nas bezpośrednio sam Chrystus lub mówi On do mnie pośrednio poprzez swoje wyda-rzenia zbawcze.

Wierni siedzą podczas czytań poprzedza-jących Ewangelię i psalmu responsoryjnego, w czasie homilii i przygotowania darów oraz po Komunii Świętej, gdy śpiewem lub milcze-niem wyrażane jest dziękczynienie.

cdn.Na podstawie ks. Jerzego Stefańskiego

„O Mszy Świętej najprościej”opracował ep

W dniu Imienin życzymy Niech Cię Bóg obdarza łaską zdrowia, szczęścia

i wytrwałości w tym, co robisz... Niech Cię otacza ludzka życzliwość, a zapał

i odwaga w pełnieniu Twej posługi nigdy nie wygasną. Niech Maryja wspiera Cię

na wyboistej drodze w stronę Nieba, a Duch Święty umacnia w chwilach słabości.

Redakcja MK

Panu Bronisławowi Jaworskiemu z racji imienin, składamy życzenia dużo zdrowia i opieki Matki Bożej Pięknej Miłości.

Redakcja MK

Czcigodny Księże Proboszczu

• w niedzielę, 24 września, podczas okolicznościowej Mszy św. o godz. 1030, poświęcona zostanie tablica pamiątkowa z okazji 100-lecia harcerstwa, która została wmurowana w dniu 8 sierpnia br.

red.

KLĘCZYMY, STOIMY, SIEDZIMY W CZASIE MSZY ŚWIĘTEJ

27 IX wspomnienie św. Wincentego a Paulo

Witraż w kaplicy MB Częstochowskiej

Ewangeliczne błogosławieństwa dają gwarancję prawdziwego i trwałego szczęścia

wynikającego z czystości i pokoju serca, które są owocami pojednania z Bogiem i ludźmi

(św. Jan Paweł II).

Page 3: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNYWrzesień 2017

MATKABOŻAPIĘKNEJ MIŁOŚCI

BŁ. BISKUP MICHAŁ KOZAL

BYDGOSKAPANI

8 IX – NMP Matki Pięknej Miłości

14 VI – Wspomnienie bł. M.Kozala biskupa i męczennika

12 IX – modlitwa z mieszkańcami ul. Chwytowo19 IX – modlitwa z mieszkańcami ul. Czartoryskiego 26 IX – modlitwa z mieszkańcami ul. Szubińskiej

UWAGA: W związku z uroczystością wmu-rowania tablicy upamiętniającej 100-lecie harcerstwa bydgoskiego, 8 sierpnia nie od-była się adoracja Najświętszego Sakramentu w łączności z mieszkańcami ulic Jackow-skiego i Focha. Modlitwa ta przeniesiona zostanie na wtorek, 10 października.

Zapraszamy.

„Bóg, który poświęca się dla człowieka,

zasługuje, aby człowiek

poświęcił się dla Boga”.

ks. Ignacy Kłopotowski

od godz. 1830 do 1930

29 września Świętych ArchaniołówŚwięty Michał Archanioł jest księciem

aniołów, któremu Pan Bóg powierza zadania wymagające szczególnej mocy. Wstawia się do Boga za ludźmi, jest aniołem stróżem ludu chrześcijańskiego, stoi u wezgłowia umierających, którym następnie towarzyszy w drodze do wieczności. Święty Michał jest obecny przy sądzie Bożym i odważa dobre i złe czyny człowieka, według których otrzymuje on nagrodę lub karę. Jest Archaniołem Bożej sprawiedliwości, sądu, łaski i zlitowania.

***Kult św. Michała Archanioła istniał już

w starożytności chrześcijańskiej. W Konstan-tynopolu był tak żywy, że posiadał on tam już w VI w. 10 poświęconych sobie kościołów; a w IX w. było już ich tam 15. Najsławniejszym sank-tuarium św. Michała jest Monte San’ Angelo, leżące na półwyspie Gargano we Włoszech. Jego początki sięgają V w., kiedy to w 490 r. Archanioł objawił się biskupowi Sipontu – św. Wawrzyńcowi. A było to tak: Pewien włościanin podczas polowania doświadczył niezwykłego zdarzenia: strzała, którą wypuścił w stronę byka klęczącego u wejścia do jakiejś groty, obróciła się przeciw niemu i ugodziła go w nogę. Biskup, powiadomiony o tym niezwykłym fakcie, zarzą-dził trzy dni publicznych modłów i pokuty.Kiedy kończył się ostatni dzień pokutny, św. Michał ukazał się biskupowi, i powiedział: „Ja jestem Archanioł Michał, stojący przed obliczem Boga. Grota jest mnie poświęcona; ja jestem jej strażnikiem. Tam, gdzie się otwiera skała,

Z końcem sierpnia rozpoczyna roczną praktykę w naszej parafii diakon Daniel Lewandowski. Urodził się w 1993 r. Pochodzi z parafii pw. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika (Siernieczek) w Bydgoszczy. Po ukończeniu nauki w technikum budowlanym o profilu drogowym i zdaniu matury, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Die-cezji Bydgoskiej.

Życzymy diakonowi Danielowi Bożej opie-ki i radości w naszej rodzinie parafialnej. Jed-nocześnie zapraszamy do współredagowania „Miesięcznika Kościelnego”.

red. MK

będą przebaczone grzechy ludzkie. Modlitwy, które będziecie tu zanosić do Boga, zostaną wysłuchane. Idź w góry i poświęć tę grotę dla kultu chrześcijańskiego”. Biskup jednak to poświęcenie odkładał w czasie. Dwa lata po tych wydarzeniach, w trakcie oblężenia Sipontu przez wojska germańskie, biskup ten ponownie zarządził trzy dniową modlitwę w intencji ocale-nia miasta. Trzeciego dnia objawił mu się św. Michał Archanioł zwiastując szybkie zwycięstwo nad nieprzyjacielem. Niedługo potem wróg zo-stał pokonany. Dopiero te cudowne wydarzenia skłoniły biskupa do poświęcenia groty.

Rok po tym wydarzeniu miało w końcu nastąpić poświęcenie groty. Biskup zaplanował wielką uroczystość. Jednak uprzedził go sam Archanioł. W cudownym widzeniu oznajmił biskupowi, że on sam osobiście już to uczynił. I rzeczywiście, gdy biskup wraz z duchowień-stwem i ludem przybyli na miejsce, zastali tam kamienny ołtarz przykryty szkarłatnym suknem, a nad nim Krzyż. Od tego momentu grota okre-ślana jest mianem „Niebiańskiej Bazyliki”, gdyż jako jedyna na świecie nie została po-święcona ręką ludzką. 25 września 1656 r. św. Michał Archanioł ukazał się abp. Pucciarellemu podczas epidemii dżumy i powiedział: „Jestem Archanioł Michał. Każdy, kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: wykuj na nich znak Krzyża i moje imię”. Obietnica ta spełniła się.

Figurę św. Michała Archanioła z sanktu-arium na Gargano wykonał w 1507 r. rzeźbiarz Andreo Contucci. Przedstawia ona księcia

cd. na stronie 9

Panie Jezu, dziękuję Ci za łaskęmojej obecności przed Tobą.

• 8 września, uroczystość NMP Matki Bożej Pięknej Miłości – głównej Patronki Diecezji. O godz. 1800 Ordynariusz Diecezji Bydgoskiej Biskup Jana Tyrawa odprawi sumę odpusto-wą. Szczegółowy program uroczystości od-pustowych wywieszony będzie w gablotach.

red.

Page 4: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Wrzesień 2017

NASZ KOŚCIÓŁ

7 wrześniaBłogosławiony Ignacy Kłopotowski, prezbiter, urodził się sto pięćdziesiąt jeden lat temu, 20 lipca 1866 roku, w Korzeniówce na Podlasiu, w parafii Drohiczyn nad Bugiem. Jego rodzinę przenikała głęboka wiara i patrio-tyzm, co na zawsze pozostało w sercu małego Ignasia. W latach 1877-1883 uczęszczał do Gimnazjum Klasycznego w Siedlcach, gdzie 1 października 1883 r. wstąpił do Semina-rium Duchownego. W Petersburgu studiował teologię, a cztery lata później, 1 lipca, z rąk biskupa lubelskiego – Franciszka Jaczewskie-go, przyjął święcenia kapłańskie. Następnie objął wikariat w parafii Nawrócenia św. Pawła w Lublinie, wykładając jednocześnie Pismo

Święte, katechetykę, kaznodziejstwo, teolo-gię moralną i prawo kanoniczne w Lubelskim Seminarium Duchownym. Po czternastu la-tach podjął pracę w wikariacie katedralnym, następnie był rektorem kościoła pw. św. Stanisława.

Naczelne miejsce w życiu młodego kapłana zajmowała Eucharystia. Była dla niego źródłem wszelkiej siły i mądrości. Powtarzał słowa swojej matki: „Patrzeć na Przenajświętszy Sakrament, to najdokładniej wyobrażać sobie oglądanie Boga.”

Ks. Ignacy kochał swoje kapłaństwo. Zawsze powtarzał, że kapłan ma za zada-nie prowadzić ludzi do zbawienia. Sięgał po najnowsze środki przekazu, inspiru-jąc się wezwaniami papieży: Leona XIII i

Piusa X, którzy wzywali, by potęga dobrej prasy katolickiej pokonała tę złą i zakłamaną – świecką. Mówił, że słowo drukowane jest przedłużeniem ambony, a prasa katolicka pracuje jak misjonarz. Pisał więc, wydawał i rozpowszechniał modlitewniki, broszurki religijno-patriotyczne i inne pisma. Jego dzie-łem są: Dziennik „Polak-Katolik”, tygodniki: „Posiew” i „Anioł Stróż”, miesięczniki: „Do-bra Służąca” i „Kółko Różańcowe”. Wznowił i redagował „Przegląd Katolicki” oraz „Głos Kapłański”.

Ksiądz Kłopotowski swoją postawą i zaangażowaniem uczył miłości do Kościoła i Ojczyzny. Kochał ludzi – był bardzo wrażliwy na biednych, opuszczonych i chorych, sta-rych, bezrobotnych i bezdomnych, wspierając

Słyszałam, że Bóg lubi rozmawiać z ludźmi na górze. Wiele razy tak się zdarzało. Kamienne tablice dał Mojżeszowi na Synaju, a swego Syna ukazał przemienionego na Taborze. Na Górze Horeb stanął Eliasz, ledwie żywy ze strachu przed wymagającym poświęceń życiem i obja-wiającym się w lekkim powiewie Bogiem, a zde-sperowany ojciec, Abraham, wspiął się na Górę Moria, by zabić tam jedynego syna Izaaka. Jezus tuż przed męką modlił się na Górze Oliwnej, tak blisko Ojca jak jeszcze nigdy. No i Golgota, góra gór, to na niej wreszcie Wykonało się (J 19,30), żebyśmy mogli żyć na wieki. Wszyscy spotykali się z Bogiem, wchodząc na górę.

Po co Bóg wybiera takie miejsca? Dlaczego trzeba najpierw zdobyć górę, żeby potem do-piero stanąć naprzeciw Stwórcy? Odpowiedź jest prosta. Człowiek jest z natury leniwy, woli łatwiznę i nijakość. A Bóg wręcz przeciwnie – wy-sila się, zanim ukształtuje kogoś według swojej woli. I zmusza też człowieka do pokonywania słabości. Bóg nie chce rozmawiać z byle kim. Góry najlepiej pokazują, jacy jesteśmy. Ojciec Niebieski nie umówiłby się przecież z nami w Morskim Oku. On czekałby na Rysach! Do Boga nie można dowieźć się na wozie, który wlecze za sobą umęczony koń. Trzeba dojść na własnych nogach. Trzeba się nasapać, napocić. Zawracać ze złej drogi, podążać wy-znakowanym szlakiem. Znosić przeciwny wiatr, wytrzymać zimno, prawie umrzeć z pragnienia. Bo pragnienie Boga to podstawa zbawienia. Na szczyt wchodzi tylko ten, kto chce zdobyć górę. Do Boga dociera tylko ten, kto chce Go poznać. A z wierzchołka, jak przekonał się Mojżesz na Górze Nebo, widać Ziemię Obiecaną. Wystarczy osłonić oczy wierzchem dłoni, a zobaczy się kraj mlekiem i miodem płynący. Aż chce się zawo-łać: Panie, dobrze, że tu jesteśmy (Mt 17,4).

Po wakacjach wielu pytało mnie, po co poszłam na szczyt Tsaté, któr y liczy 3078 m n.p.m. Ano po to, żeby przez chwilę być olbrzymem, żeby poczuć swoją wielkość, żeby zaimponować mojemu Bogu i pokazać Mu, na co mnie stać. Natrudziłam się, ale serce mam teraz jak dzwon, gotowe na wszystko, zahartowane, mocne, bijące szybko i zdecydowanie. Trzymam je na dłoni i czekam lekkiego powiewu. mj

Jak wielką wyobraźnię i talent musi posiadać artysta malarz – projektant poli-chromii – by połączyć malarstwo dekoracyjne z malarstwem figuralnym – i jeszcze całość wkomponować w płaszczyzny wynikające z konstrukcji budynku kościoła.

W kronice pisanej przez proboszcza Mie-czysława Skoniecznego czytamy m.in.: Do piszącego te słowa wyraził J. Ekscelencja ks. Biskup Laubnitz, oglądając projekt, w którym przewidziane były liczne obrazy, słuszną uwa-gę o obawę o to jak w wykonaniu wypadną malowidła figuralne. Rzadko bowiem się przydarza, ażeby malarz był równocześnie doskonałym w malarstwie dekoracyjnem i malarstwie figuralnem (...) W tym wypadku jednak zachodzi szczęśliwy wyjątek. Pan Drapiewski jest nie tylko doskonałym w de-koracji ściennej, ale nadto wprost świetnym w obrazach. Tę ostatnią zaletę musi posia-dać artysta zabierający się do polichromii

barokowego kościoła, którego wnętrza a przede wszystkiem plafony na sklepieniu domagają się figuralnego traktowania. Liczne obrazy wykonane przez pana Drapiewskiego po mistrzosku niezmiennie przyczyniają się do ozdobienia wnętrza kościoła i do podnie-sienia nastroju religijnego, które to obydwa względy malarz religijny musi mieć zawsze przed oczyma.

Adoracja Najświętszego Sakramentu nad łukiem triumfalnym jest tego znakomitym przykładem. Dla malarza projektującego polichromię najważniejszy jest Pan Jezus pod postacią Hostii. Najświętszy Sakrament Ołtarza w złocistej monstrancji jest central-nym punktem polichromii. Aniołowie trzymają kadzielnice, a dym z nich unosi się do tronu.

Przesłanie artysty malarza, mimo upływu lat, mówi nam o wielkiej wartości adoracji. Od wielu miesięcy w naszym kościele wpro-wadzono stałą cotygodniową adorację.

Alina

cd. na stronie 5

Page 5: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNYWrzesień 2017 5

Cóż bowiem za korzyść odniesie czło-wiek, choćby cały świat pozyskał, a na swojej duszy szkodę poniósł (Mt 16, 26). Ks. Jan Twardowski napisał kiedyś: „Ra-dujemy się, że dusza jest ważniejsza niż cały świat, który nas otacza. Można nawet dodać po swojemu, że jest ważniejsza od świata tak pięknego jak w lipcu i sierpniu, z wszystkimi drzewami, ptakami po kolei, aksamitkami, które właśnie rosną. Jest to zrozumiałe, bo dusza zostaje, a świat powoli znika nam z oczu”.

Zacierają się nam w pamięci wakacyjne przeżycia, krajobrazy, które tak nas zachwy-ciły, ludzie, których spotykaliśmy; wracamy do rzeczywistości...

Jakie są nasze wakacyjne wspomnienia? Zapewne każdy z nas coś będzie wspominał. Dla jednych będą one wyrzutem sumienia, zaniedbaniem, a może grzechem...? Inni być może są rozczarowani lub chcieliby zapomnieć o tym, co przeżyli. Dla wielu pewnie czas wakacji był przeżyciem, do którego chętnie będą wracać. Nie da się ukryć, że czas wakacji, wypoczynku już za nami i warto przytoczyć tu fragment Listu św. Pawła do Efezjan: napełniajcie się Duchem przemawiając do siebie wzajemnie psalmami i hymnami, i pieśniami pełnymi ducha, śpie-wając i wysławiając Pana w waszych sercach. Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa (Ef 5, 18b-20). Tak, dziękujmy za wszystko! Wszyst-ko bowiem, kim jesteśmy, co otrzymujemy, czego doświadczamy od Pana pochodzi.

Jesteśmy od Niego „uzależnieni”, gdyż On nas stworzył, we wszystko wyposażył i takich nas kocha. Kocha nas takich, jacy jesteśmy. Niekiedy aż trudno nam w to uwierzyć, gdy spojrzymy na siebie w pokorze oczyma naszej duszy. Bóg jednak, który jest bogaty w miłosierdzie – przez wielką Swą miłość ukochał nas jako grzeszników. On nie kocha naszego grzechu, wręcz brzydzi się nim, kocha natomiast nas, ciebie i mnie miłością

dla nas niepojętą. Ale mówi też Słowo Boże, że powołani zostaliśmy do wolności, z której powinniśmy mądrze i roztropnie korzystać, a ożywieni Bożą miłością mamy wzajemnie sobie służyć (por. Ga 5, 13).

Służba drugiemu człowiekowi, to między innymi troska o jego zbawienie, to głoszenie (przypominanie) o miłości Bożej, ale również o Jego sprawiedliwości...! Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię – mówi Pan. Z Ewan-gelii, z Pisma Świętego czerpiemy mądrość, moc i siłę do pokonywania naszych oporów, obaw, aby mówić innym o Bogu. Czytając Pismo Święte karmimy się Słowem Bożym. W Słowie tym obecny jest sam Bóg, To On jest Słowem, które nas poucza i przemienia. Tak więc: Napełnij serce swoje tym kosz-townym Nasieniem, a zobaczysz, że Bóg poprowadzi cię do ludzi, których będziesz mógł przyprowadzić do Chrystusa... Nie jest łatwo mówić o Bogu, o Chrystusie innym, a szczególnie tym, którzy dawno o Nim nie słyszeli i nie słyszeli Jego głosu. Prawdopo-dobnie podejmując wyzwanie «głoszenia», spotkamy się nieraz z reakcję: NIE !!! Jednak to NIE niech nas nie zraża, bo jak powiedział jeden z doświadczonych ewangelizatorów: co ci się stanie, kiedy usłyszysz NIE?! Czegoś ci ubędzie? Również Apostołowie wielokrotnie to NIE słyszeli. Oni byli do więzień zamykani, szykanowani i... zabijani! Nam to na razie nie grozi. Głoszenia jednak powinniśmy się uczyć, a uczyć się, to głosić, mówią niektórzy. Jednak „uczyć się”, to też uczyć się jak to robić, aby dobrze to robić.

War to tu przypomnieć, że w naszej Diecezji od kilku lat działa Szkoła Nowej Ewangelizacji, która między innymi prowadzi różne kursy ewangelizacyjne. Spróbuj się tym zainteresować. Bliższe szczegóły na www: sne.bydgoszcz.pl. Nam wygodniej jest unikać rozmów o Chrystusie, o Kościele, bo to temat często „konfliktowy” – szczególnie wśród najbliższych. Tracimy jednak wtedy wiele okazji do tego, aby przemówić do ludzi słowami nadziei. Aby nie tracić takich okazji, mówi nam św. Paweł w Liście do Kolosan: Wobec obcych [swoich również], postępujcie mądrze, wyzyskując każdą chwilę sposobną. Mowa wasza zawsze miła, niech będzie za-

ich zawsze i na każdy możliwy sposób. Przy-garniał dzieci z ulicy, zapewniając im dach nad głową, leczenie i stałą opiekę. W tym celu utworzył Lubelski Dom Zarobkowy dla biednych i bezrobotnych, w którym mieściły się: dział pracy dla mężczyzn i kobiet, przy-tułek noclegowy, punkt pośrednictwa pracy i sierociniec dla dzieci. Organizował bezpłat-ne kuchnie, kolonie i ochronki. Podkreślał godność kobiety, jej rolę i posłannictwo oraz należny szacunek, patrząc na nią przez pr yzmat Maryi. Żony i matki stawiał na pierwszym miejscu, mówiąc, że matka jest „kapłanką ogniska domowego”. Dla kobiet upadłych założył Przytułek świętego Anto-niego, a z pomocą bogatego ziemiaństwa

zbudował sieć szkół wiejskich, by podnieść ogólny poziom świadomości obywateli. Poma-gał również prześladowanym unitom.

Pragnąc poszerzyć i umocnić swoją misję kapłańską, ks. Ignacy w 1928 r. założył Zgromadzenie Sióstr Loretanek, powierzając im rozpowszechnianie słowa drukowanego. W Loretto k. Wyszkowa siostry do dziś prężnie prowadzą swoje dzieło, wydając m. in. „Anioła Stróża” i „Różaniec”, który jest kontynuacją „Kółka Różańcowego”. Samo Loretto stało się Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej.

Ks. Ignacy Kłopotowski był wielkim czci-cielem Matki Bożej i miłośnikiem Różańca świętego. Mawiał: „Któż bardziej po Panu Jezusie ma większą opiekę nad naszym zbawieniem od Matki Najświętszej? Jakże

prawiona solą, tak byście wiedzieli, jak należy każdemu odpowiadać (Kol 4, 5-6). Tak więc każdemu inaczej, zależnie od okoliczności i usposobienia.

Oprac. Tadeusz S.

bym chciał, aby wszyscy w potrzebach swej duszy udawali się do Matki Bożej. Trwajmy w nabożeństwie ku Maryi, a znajdziemy pokój serca, jakiego świat nigdy nam dać nie może”.

Ksiądz Ignacy Kłopotowski zmarł nagle 7 września 1931 roku, w wigilię święta Naro-dzenia Najświętszej Maryi Panny. Pochowany został na Powązkach, ale na Jego życzenie, 26 września 1932 roku ciało złożono w Lo-retto. W r. 2000 jego prochy umieszczono w kaplicy Sanktuarium założonego przez niego zgromadzenia sióstr Loretanek.

Został beatyfikowany 19 czerwca 2005 roku w Warszawie.

Barbara

AMBONA – to temat przewodni naszego Wakacyjnego Konkursu Fotograficznego.

Na materiały konkursowe czekamy do 15 września. Można je oddać w zakrystii bądź wrzucić do niebieskiej skrzynki przy wejściu do ks. Proboszcza. Zdjęcia zamieścimy na łamach naszego MK. Wyeksponujemy je rów-nież na planszach w bocznej nawie kościoła.

red.

cd. ze strony 4

Page 6: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Wrzesień 20176

Podobnie jak w ubiegłych latach, nasza parafia zorganizowała wspólne wakacje dla dzieci i młodzieży. W tym roku wyjechaliśmy aż dwa razy. Pierwszy wyjazd w Karkonosze, do miejscowości Przesieka (Dolina Czerwienia pomiędzy Karpaczem a Szklarską Porębą), rozpoczął się bezpośrednio po zakończonym roku szkolnym i uczestniczyło w nim 90 dzieci i młodzieży.

Na drugie kolonie wyjechaliśmy w lipcu nad jezioro w Przyjezierzu, ze zdecydowanie młod-szymi dziećmi (najmłodszy uczestnik miał zale-dwie 7 lat), a grupa liczyła 48 osób. Pożegnani przez rodziców i ks. Proboszcza Bronisława Kaczmarka, ruszaliśmy na wspólne wakacje.

Każdy wyjazd – to czas na zwiedzanie, wę-drowanie, odpoczynek i zabawę. Nie zabrakło również w ciągu dnia czasu na Eucharystię i modlitwę (zdjęcia na stronach 6, 7 i 12).

Pensjonat Markus, w którym gościliśmy, leży w przepięknej dolinie, w sercu karkono-skich gór. To właśnie stamtąd rozpoczyna-liśmy nasze wędrówki górskie i wyjazdy do niesamowitych miejsc. W tym czasie udało nam się wejść i zdobyć najwyższy szczyt w Karkonoszach – Śnieżkę (1602 m n.p.m). Było to niesamowite przeżycie, ale i wysi-łek – szczególnie dla tych, którzy po górach wędrowali po raz pierwszy. Byliśmy również przy wodospadzie Kamieńczyk w Szklarskiej Porębie oraz wodospadzie Podgórnej znajdu-jącym się w okolicy naszego zakwaterowania (ok. 2 godziny marszu). Przy okazji górskich wędrówek zwiedziliśmy również miasta:

Karpacz i Szklarską Porębę. Byliśmy w Cze-chach, gdzie zwiedziliśmy przepiękną Pragę i Skalne Miasto. To właśnie tam pod okiem przewodników zobaczyliśmy najpiękniejsze zabytki i miejsca.

Nie zabrakło także czasu na wspólną zabawę czy rywalizacje sportowe. Mieliśmy bowiem do dyspozycji przepiękny teren dookoła ośrodka przygotowany od strony sportowej i rekreacyjnej. W ostatni wieczór spotkaliśmy się na wspólnym grillowaniu. Dni na naszych wakacjach mijały błyskawicznie i szybko przyszło nam wracać do domu.

Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom za wspólne wakacje, a szcze-gólnie wszystkim wychowawcom, którzy poświęcili swój czas i troszczyli się o bezpie-czeństwo uczestników.

ZDJĘCIA Z WAKACJI (PRZESIEKA - KARKONOSZE)ZDJĘCIA Z WAKACJI (PRZESIEKA - KARKONOSZE)

Page 7: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNYWrzesień 2017 7

Zaledwie po 3 dniach od przyjazdu z Kar-konoszy ruszyliśmy z następną grupą (chociaż niektóre dzieci i młodzież uczestniczyły w oby-dwu wyjazdach) do miejscowości Przyjezierze. (zdjęcia z kolonii w Przyjezierzu na stronie 8)

Zanim jednak dotarliśmy do celu, zatrzy-maliśmy się w Gnieźnie, aby tam zobaczyć i usłyszeć z ust przewodniczki historię nie-samowitej katedry, w której mieści się grób św. Wojciecha. Uczestnicy weszli również na wieżę katedry, aby podziwiać przepiękną panoramę Gniezna.

Nawiedziliśmy Prymasowskie Wyższe Seminarium Duchowne, w którym przywitał nas ks. Rektor Przemysław Kwiatkowski oraz wicerektor ks. Maciej Olczyk.

Po takiej dawce historii wyruszyliśmy nad jezioro, gdzie czekał na nas smaczny obiad. Dni na koloniach mijały w atmosferze zabawy i radości. Uczestników integrowały konkurencje sportowe na świeżym powietrzu

i w sali gimnastycznej, podchody, konkursy plastyczne, malowanie odlewów gipsowych, rozgrywki drużynowe w siatkówkę i dwa ognie, turniej na profesjonalnych torach do gry w kręgle oraz zabawa na kolonijnej dyskotece i ognisko z pieczeniem kiełbasek. Wspaniałą zabawą okazało się indywidualne i grupowe śpiewanie karaoke czy drużynowe kalambury. Oczywiście największą atrakcją wyjazdu była kąpiel w jeziorze, z której udało nam się kilka razy skorzystać, gdy zaświeciło słońce. Lody, gofry, maliny oraz inne słodkie atrakcje nie-samowicie radowały dzieci.

Tak jak na każdych koloniach organizowa-nych przez naszą parafię, był również czas na wspólną modlitwę, Eucharystię i spowiedź z racji pierwszego piątku miesiąca. Na za-kończenie, w drodze powrotnej zwiedziliśmy jeszcze Mysią Wieżę w Kruszwicy, a podczas rejsu statkiem mogliśmy podziwiać piękne jezioro Gopło. Tak minął nam czas kolonii.

W tym miejscu również dziękuję wszyst-kim kolonistom i wychowawcom za wspólnie spędzone chwile. Mam nadzieję, że z oby-dwu wyjazdów uczestnicy są zadowoleni, a w ich pamięci pozostaną miłe wspomnienia z naszych parafialnych kolonii.

Wakacje się skończyły i rozpoczyna się czas szkoły, ale trzeba myśleć o kolejnych wa-kacjach, bowiem rok szkolny bardzo szybko przeminie. W następnym roku, jak Bóg da i nic się nie wydarzy, planujemy również wa-kacje. Tym razem w Kotlinie Kłodzkiej, aby zobaczyć i zwiedzić ten rejon naszej ojczyzny. O terminie i koloniach będziemy informowali w ogłoszeniach parafialnych i na łamach naszego Miesięcznika Kościelnego.

Wszystkim dobrodziejom i osobom, które w różny sposób wspierają nasze wakacyjne wyjazdy, a także uczestnikom i wychowawcom serdecznie dziękujemy.

ks. Bartosz

Page 8: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Wrzesień 20178

ZDJĘCIA Z WAKACJI W PRZYJEZIERZU

Page 9: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNYWrzesień 2017 9

Biały Barok BydgoskiTutaj echo lat beztroskichPowraca nieśmiało, jakby z ukrycia,Do posiwiałych kamienic Jezuickiej,Farnej...Wstępuje wraz ze mną w okaleczonyProch świątyni,Roztrwoniony przez niepamięć.

W przelotny rozgwar miejskich gołębi,Ponownie zadomowionych na Rynku.Przez lata trwogi – spłoszonychSzczekotem karabinów,Srebrzysta aureola ponad ciałamiRozstrzelanych.

Otwarta rana na piersi miastaNie może się zabliźnić.Chciałbym uwierzyć dzisiajW zmartwychwstanie białego kościoła,Wciąż spoczywającegoPod murawą zapomnienia,W sercu miasta.

Chciałbym znowu spotykać zdziwioneSpojrzenia przechodniów i łączyćZ ich wzrokiem mój zachwyt,Dotykający palców wysokich wieżBarokowej świątyniPowstającej z klęczek nocy.

Głośno bijące serce Starego Rynku –Dzwony nadziei.Widok mój najpiękniejszy.

Leszek Łęgowski

Dziękuję Bogu, że na moim pielgrzy-mim szlaku znalazła się Bydgoszcz. (...)

W ciągu ostatnich dziesięcioleci, Byd-goszcz została naznaczona szczególnym znamieniem «prześladowania dla sprawie-dliwości». To przecież tutaj, w pierwszych dniach drugiej wojny światowej, hitlerowcy dokonali pierwszych publicznych egzekucji na obrońcach miasta.

Symbolem tego męczeństwa jest byd-goski Stary Rynek. Innym tragicznym miej-scem jest tak zwana «Dolina Śmierci» w Fordonie.

Jakże nie wspomnieć przy tej okazji biskupa Michała Kozala, któr y – zanim został biskupem pomocniczym we Wło-cławku – był gorliwym duszpasterzem w Bydgoszczy. Zginął śmiercią męczeńską w Dachau, składając świadectwo nieza-chwianej wierności Chrystusowi.

Podobną śmierć w obozach koncentra-cyjnych poniosło wielu ludzi związanych z tym miastem i z tą ziemią. Jeden Bóg zna dokładnie miejsca ich kaźni i cierpienia. W każdym razie moje pokolenie pamięta bydgoską niedzielę 1939 roku.

Święty Jan Paweł IIBydgoszcz, czerwiec 1999 r.

* * *

1 WRZEŚNIA 78 ROCZNICA WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ

8-9 września 1939 r. pierwsze rozstrze-liwania ludności cywilnej przez Niemców w czasie II Wojny Światowej na Starym Rynku w Bydgoszczy.

Od red.: mija 3. rocznica śmierci (8 września 2014 r.) wieloletniego sekretarza naszej redakcji i poety, p. Leszka Łęgowskiego. Pamiętajmy o nim w naszych modlitwach.

W dniu 8 sierpnia o godz. 1800 odpra-wiona została w naszej świątyni uroczysta Msza Święta z okazji 100. rocznicy pierw-szej zbiórki harcerskiej w Bydgoszczy. Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz Bronisław Kaczmarek, homilię wygłosił ks. Czesław Kroll – syn naszej parafii (aktualnie pracuje we Wrześni). W uroczystości wziął udział ks. Józef Nowakowski z Torunia, który poświęcił proporzec harcerski oraz licznie zgromadzeni harcerze. Wmurowano tablicę upamiętnia-jącą to historyczne wydarzenie, pod którą złożono kwiaty i zapalono znicze.

Obecny był także wnuk Jana Wierze-jewskiego – założyciela pierwszej drużyny bydgoskiego harcerstwa. 100 lat temu zorga-nizował w przykościelnej kaplicy spotkanie, w wyniku którego powstała Drużyna Skautowa im. Stanisława Staszica. Wydarzeniu temu patronował ks. Jan Filipiak – ówczesny pre-bendarz kościoła św. Trójcy.

Po Mszy św. – pod tablicą pamiątkową na kamienicy przy ul. Chwytowo 6, w której mieszkał pierwszy skaut Wierzejewski – zło-żono kwiaty i zapalono znicze.

red.

wojsk niebieskich w stroju legionisty rzym-skiego, pod którego stopami leży pokonany szatan.

Pomysłodawcą posągu był kard. Antonio z Monte San Savino. Sławne sanktuarium ku czci św. Michała Archanioła mieści się we Francji na małej skalistej wysepce wy-rastającej z morza. Dawna nazwa wysepki Merkurego została zmieniona na „St. Michel”. Tam to bowiem, jak głosi podanie, w 708 r. trzy razy objawił się św. Michał biskupowi z Avranches – św. Aubertowi.

W Polsce sanktuarium św. Michała Archanioła znajduje się w Miejscu Piastowym, w obrębie zespołu klasztornego księży michali-tów zgromadzenia zakonnego w sposób szcze-gólny szerzącego cześć Archanioła. O wielkiej czci św. Michała w naszym kraju świadczy duża liczba kościołów pod jego wezwaniem. Jego ob-raz znajduje się w herbach 11 polskich miast.

W ikonografii św. Michał Archanioł przed-stawiany jest w tunice i paliuszu, w szacie wład-cy lub jako wojownik w zbroi. Włosy czasem są przytrzymywane przez opaskę lub diadem zwieńczony Krzyżem. Atrybutami Archanioła są: globus, krzyż, laska, lanca, miecz, oszczep, puklerz, zbroja rycerska, waga do odmierzania dobrych i złych uczynków zmarłego, szatan w postaci smoka leżącego u nóg, tarcza z na-pisem: Quis ut Deus! – Któż jak Bóg!Na podstawie „Módlmy się… do św. Michała

Archanioła”, JUT 2013. opracował ep

cd ze strony 3

Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie

dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy

królestwo niebieskie.

Święty Michał Archanioł

Page 10: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNY Wrzesień 201710

„Idźcie i Głoście” – to hasło towarzyszyło pieszym pielgrzymom, którzy w tym roku udali się na pątniczy szlak z naszej diecezji. Pątni-cy wyruszyli 21 lipca z Katedry Bydgoskiej, gdzie patronuje Matka Boża Pięknej Miłości, by 31 lipca – po 11 dniach marszu – stanąć przed cudownym wizerunkiem Czarnej Ma-donny na Jasnej Górze.

Z naszej wspólnoty parafialnej – jak co roku – wędrowała grupa Biało-żółta, która liczyła w tym roku 67 osób. Za stronę du-

chową odpowiadał na pątniczym szlaku ks. Robert Szczepański.

Każdego dnia, pokonując kolejne kilo-metry pielgrzymiego szlaku, poprzez śpiew i modlitwę oraz konferencje staraliśmy się jak najlepiej wykorzystać czas rekolekcji w drodze. Czas wspólnego wędrowania dla każdego pielgrzyma jest wyjątkowy, stanowi bowiem doświadczenie bliskości Boga jak i drugiego człowieka.

Każdego dnia, stając do Apelu Jasno-górskiego, kierowaliśmy nasze serca ku Jasnej Górze przed tron Czarnej Madonny. Polecaliśmy dobremu Bogu intencje nasze

i tych wszystkich, którzy nas o modlitwę prosili, modliliśmy się do Boga za całą na-szą rodzinę parafialną i ojczyznę. Staraliśmy się dosłownie realizować hasło, które nam towarzyszyło, by iść i głosić!

Tradycyjnie na pątniczym szlaku, w Ino-wrocławiu, odwiedził nas ks. Proboszcz, który dobrym i życzliwym słowem mobilizował nas do dalszej wędrówki.

Wszystkim za okazaną pomoc i życzliwość składamy serdeczne Bóg zapłać!!!

Czekamy na kolejną pielgrzymkę, która już za rok. Będzie to mały jubileusz, ponieważ nasza grupa pójdzie po raz 35!

Może i TY za rok wyruszysz z nami na piękny pielgrzymi szlak? Już dzisiaj witamy Cię w naszej wspaniałej grupie Biało-żółtej!

ks. Robert

zdjęcia za: www. diecezja bydgoska/duszpasterstwo/piesza pielgrzymka na Jasną Górę

Page 11: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

MIESIĘCZNIK KOŚCIELNYWrzesień 2017 11

Świadkowie zjawisk UFO w swoich relacjach mówią o wirujących ogniach, intensywnie świecących obiektach, pojawiających się zwykle nocą, potrafiących się w mgnieniu oka materializować i dematerializować, poruszać się z niebywałą prędkością (wbrew wszelkim zasadom fizyki), bezdźwięcznie lub z niewiel-kim szumem. „Nieziemskie istoty” wchodzą w kontakt z ludźmi zwykle w miejscach opu-stoszałych, stroniąc od jasnych miejsc, zwykle są to niskie, ciemne postacie, które posiadają „nadludzkie” cechy – potrafią kontaktować się telepatycznie (i tak przekazywać swoje „przesłania”), zmieniać swoją widzialną formę (widziano je np. w skafandrach z emblematem skrzydlatego węża lub jako zmaterializowanych zmarłych krewnych). Nigdy natomiast nie przy-znają się, kim naprawdę są.

Istnieje też wiele świadectw, że UFO „porywało” ludzi i poddawało ich „testom”. Prawie wszystkie takie sprawozdania prze-kazane zostały w stanie głębokiej hipnozy (!). Zauważono również, że osoby doświad-czające spotkań z UFO zwykle wierzyły w reinkarnację, a wcześniej często zajmowały się astrologią, spirytyzmem, parapsycholo-gią, wgłębiały się w techniki kontroli umysłu, channeling itp. – szukały tego, co nadzwyczaj-ne. A – jak pisze Artur Winiarczyk (Redaktor Naczelny Miesięcznika Egzorcysta) – jeśli

się szuka tajemnych mocy poza Bogiem,

zawsze natrafia się na moce ciemne.

Pomimo wielu zebranych relacji o UFO, jest ono wciąż nieuchwytne i nie pozostawia żadnych materialnych dowodów swojej obecności. Przy próbach udokumentowania zjawisk UFO przez naukowców, zawsze sprzęt zawodził, jakaś nieznana siła powodowała psucie się kamer i innych czułych urządzeń. Co prawda były przedstawiane „dowody” na istnienie UFO – np. tajemnicze kręgi w zbożu czy placuszki od ufonauty – ale kręgi okazały się być dziełem „ziemskich żartownisiów”, a placuszki (podda-ne analizie w laboratorium) były „ziemskiego pochodzenia”. Badania wykazały, że ponad 90 procent relacji o UFO było fałszywych. Czasami jednak rzeczywiście te tajemnicze istoty pozo-stawiają po sobie ślady swojej obecności. Pisze o tym, w swojej książce, wcześniej wspomniany o. Serafin Rose. Do takich śladów należą: znaki na ziemi, spalone lub nadpalone drzewa oraz inna roślinność, wpływ na urządzenia elek-tryczne wywołujący zakłócenia czy powodujący gaśniecie silników samochodowych, niepokój u zwierząt przejawiający się w nienormalnym zachowaniu, a także oddziaływanie na ludzi rozpoznawalne w formie czasowego paraliżu lub oniemienia, żaru, duszności i innych nieprzyjem-nych uczuć, czasowej utraty ciężaru (prowadzą-cej niekiedy do lewitacji), nagłego uwolnienia się od cierpień i bólów, pojawienie się różnorodnych psychicznych i fizycznych następstw, na przykład niezwykłych śladów na ciele.

Obserwacje i analizy – dokonywane przez specjalistów – na podstawie relacji osób, które twierdzą, że widziały UFO, prowadzą do mało optymistycznych wniosków. Jak pisze

Arkadiusz Miazga (badacz i dokumentator zda-rzeń związanych z tematyką UFO) – w artykule zamieszczonym we wcześniej wspomnianym Miesięczniku Egzorcysta – siła, która ukrywa

się za UFO, posiada gigantyczną możliwość

manipulowania ludzką psychiką. Okazuje się, że osoby, które zetknęły się z tą mocą, doznają traumy. Często prowadzi ona do rozstrojów psychicznych, a nawet do samobójstw. Wiele kontaktów z UFO kończyło się nie tylko szo-kiem, ale wręcz śmiercią. (…) Osoby porwane przez „obcych” przeżywają ogromną traumę psychiczną, często nie mogą odnaleźć się w społeczeństwie, wyzbywają się wiary, rodzi-ny, tracą pracę, wreszcie dokonuje się rozpad ich osobowości, często też tracą zdrowie.

Ojcowie ufologii – J. Alan Hynek, John Keel, Jacques Vallée (deklarujący się jako agnosty-cy) – i wielu innych badaczy tego zjawiska – zauważyli po latach badań, że UFO wcale nie jest zjawiskiem kosmicznym, a wpływa na ludzi i manipuluje ich psychiką jak jakaś para-fizyczna siła. Uważają oni, że UFO jest natury paranormalnej (a to jest bardziej teren okulty-zmu i spirytyzmu niż nauki). Takie podejście do fenomenu UFO – jak łatwo się domyślić – było nie do przyjęcia dla UFO-entuzjastów.

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wydały książkę „UFO i spokrewnione tematy. Adnotacja bibliograficzna”, w której czytamy: Duża część dostępnej literatury ufologicznej jest blisko związana z mistycyzmem i metafi-zyką. Dotyczy to takich tematów jak telepatia, pisanie automatyczne i niewidzialne istoty, jak również takie zjawiska jak manifestacje poltergeista i opętanie... Wiele sprawozdań o UFO publikowanych teraz w popularnej prasie opowiada o domniemanych wydarzeniach, które są uderzająco podobne do opętania przez diabła oraz zjawisk duchowych, które od dawna są znane teologom i parapsychologom. Pisze o tym John Keel: Porzuciłem hipotezę poza-ziemskiego pochodzenia UFO w 1967 roku, kiedy moje własne badania ujawniły zdumiewa-jące nakładanie się zjawisk parapsychicznych z UFO. Obiekty i zjawy niekoniecznie pochodzą z innej planety i być może nie istnieją nawet jako stałe struktury materii. Jest bardziej praw-dopodobne, że widzimy to, co chcemy widzieć, i interpretujemy takie wizje zgodnie ze swoimi aktualnymi przekonaniami. Keel stwierdza również w swojej książce «UFO. Operacja Koń Trojański», że ufologia jest tylko inną nazwą demonologii, a sam siebie uważa raczej za demonologa niż ufologa.

Carl Sagan – wspomniany wcześniej sławny fizyk i astronom – tak pisze o zjawisku UFO: Opowieści o UFO zostały

wymyślone głównie w celu zaspokojenia

potrzeb religijnych. W czasach gdy rozwój nauki utrudnia bezkr ytyczną akceptację starych religii, zaproponowano alternatywę dla hipotezy Boga. Hipoteza ta przystrojona jest w naukowy żargon, niezwykłe możliwości istot z obcych planet są ‚wyjaśnione’ przez pozornie naukową terminologię, bogowie i demony dawnych czasów zstąpiły z nieba, by nawiedzać nas, by przedstawiać nam prorocze wizje i kusić obrazami bardziej obiecującej przyszłości. Rodzi się tajemnicza

religia epoki kosmicznych podróży („Świat nawiedzany przez demony”).

We współczesnym świecie wiara w UFO przypomina nowy system religijny. W ostatnich dziesięcioleciach na całym świecie powstawa-ły różne sekty, w których wyznaje się wiarę w istoty pozaziemskie, przynoszące ludziom „wszechwiedzę”. Z kultem UFO, jak pisze ojciec Posacki, związane są m.in. takie ruchy religijne jak: Towarzystwo Aetherius, Akademia Nauki Unarius, Ruch raeliański, Ruch Urantia czy – na gruncie polskim – Międzynarodowe Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi „Antrovis”. Ta ostatnia sekta – „Antrovis” – chociaż for-malnie została rozwiązana pod koniec 1993 r., to jednak nieoficjalnie swoją działalność kontynuowała dłużej (np. w latach 1997-98 wydano książki o tak wymownych tytułach jak – „Koniec Boga, początek Człowieka” czy „ Boga nie ma”). Ruchy te często przybierają charakter grup wyznaniowych, gdzie za swych „zbaw-ców” uznają pozaziemskie istoty. W skrajnych przypadkach – jak to miało miejsce w ruchu Heaven`s Gate czy Zakon Świątyni Słońca – ich członkowie popełniali zbiorowe samobójstwo przenosząc się na wyższy, duchowy poziom, a gwarantem tego mieli być kosmici „ratujący” Ziemian z ulegającej zagładzie planety.

Nasza pomoc jest w imieniu Pana,

(Ps 124, 8)

(Prz 18, 10)

Joe Jordan z USA przez wiele lat prowadził dokumentacje zdarzeń związanych z poja-wianiem się UFO. Zebrał relacje od ponad 650 osób i zauważył ciekawą rzecz – która wydaje się być jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic wśród UFO-entuzjastów – że osoby doświadczające negatywnych doznań ze strony „gości z kosmosu”, kiedy zwrócą się z modlitwą do Boga czy wezwą Imienia Je-zusa, wówczas tajemnicze istoty zostawiają ich w spokoju i dziwne zjawisko ustępuje...

Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższyłi darował Mu imięponad wszelkie imię,aby na imię Jezusazgięło się każde kolanoistot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.

(Flp 2, 9-10)Z punktu widzenia człowieka wierzącego

może się zrodzić pytanie – czy Bóg mógł stworzyć gdzieś w kosmosie jakieś inne inteli-gentne istoty cielesne? – Oczywiście mógł, bo jest Bogiem Wszechmogącym, ale wydaje się to jednak mało prawdopodobne, a w Piśmie Świętym nie ma ku temu żadnych przesłanek. Wiemy natomiast, że poza ludźmi Bóg stworzył inne byty inteligentne – są to aniołowie. Takie podejście do tematu nie stoi w sprzeczności z naszą wiarą, gdzie podczas każdej niedzielnej Mszy Świętej wyznajemy: Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych... cdn.

Opracowała Iwona S.

Page 12: ISSN 1428-1732 Bydgoszcz, wrzesień 2017 nr 9 (244) 2017 · tynopolu był tak żywy, ... kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamie-nie: ... Horeb stanął

2015

2017

Miesięcznik Kościelny Parafii Świętej Trójcy w Bydgoszczy. Kolegium Redakcyjne: zespół wraz z ks. proboszczem Bronisławem Kaczmarkiem.Adres do korespondencji: Parafia Świętej Trójcy 85-224 Bydgoszcz, ul. Świętej Trójcy 26. Konto Parafii Świętej Trójcy: Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. o/w Bydgoszczy nr 18 2030 0045 1110 0000 0047 4790. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania lub przereda-gowywania nadesłanych materiałów. Strona internetowa parafii: www.trojca.info

Pierwszy września to Dzień Imienin księdza Proboszcza.Składamy Mu więc

najserdeczniejsze życzenia: Błogosławieństwa Bożego,

opieki Matki Bożej, zdrowia oraz wiele radości.

Dzieci z rodzicami.* * *

Już pierwszy września, ale spokojnie, do szkoły idziemy dopiero 4 września, w poniedziałek, a od 22 czerwca znowu będą wakacje! Ferie zimowe natomiast w naszym województwie będą od 12 do 25 lutego.

Od września też wznawiamy próby Scholii i będziemy wspólnie śpiewali na niedzielnych Mszach Świętych o 1030.

Najpierw jednak powspominajmy trochę minione wakacje. AS

KRZYŻÓWKA DLA MŁODZIEŻY I DOROSŁYCHZa prawidłowe rozwiązanie (i dodatko-

we informacje) czwartej krzyżówki biblijnej z nr. 7-8/2017 dla młodzieży i dorosłych, której hasło brzmiało: IDŹCIE I GŁOŚCIE nagrodę wylosowały: Zofia Templin i Elż-bieta Michalak. Gratulujemy. Po odbiór nagrody prosimy zgłosić się do zakrystii po niedzielnej Mszy św.

red.

Kochane dzieci!Po wakacyjnej pr zer wie na pewno

z łatwością rozwiążecie dzisiejszą krzyżówkę. A oto hasła, które po odgadnięciu wpiszcie do diagramu:

1. Miejsce głoszenia Słowa Bożego2. Na nim sprawowana jest Msza św.3. Bardzo mocno pachnie w kościele4. Na nim klękamy5. Ozdobna podstawka na świece6. Kolorowe okno7. W niej siadamy w kościele8. Duża, podłużna część kościoła.

Po odgadnięciu haseł, wpiszcie je do diagramu, a literki z oznaczo-nej, pionowej kolumny, czytane od góry utworzą rozwiązanie.

Tak przygotowane rozwiąza-nie napiszcie na kartce, dopisz-cie swoje imię i nazwisko, klasę i szkołę, do której chodzicie i wrzućcie do niebieskiej skrzyn-ki na listy, umieszczonej przy wejściu do ks. Proboszcza w terminie do dnia 15 września br.

W kolejnym (październikowym) numerze MK ogłosimy rozwiązanie tej krzyżówki oraz nazwiska dzieci, które wylosowały nagrodę.

Natomiast rozwiązanie wakacyjnej krzy-żówki, zamieszczonej w nr. 7-8/2017 MK brzmiało: BÓG MNIE KOCHA. Nagrodę za prawidłowe jej rozwiązanie otrzymują Anielka i Martynka Michalak. Gratulujemy. Po odbiór nagród zgłoście się do zakrystii po niedziel-nej Mszy św. dla dzieci. AS