Ikonostas i Inne Szkice

download Ikonostas i Inne Szkice

of 227

Transcript of Ikonostas i Inne Szkice

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    1/227

    PaweFlorenski

    IIKKOONNOOSSTTAASSIIIINNNNEESSZZKKIICCEE

    Wybra, przeoyi przypisami opatrzy:ZBIGNIEW PODGRZEC

    Wstp: JERZY NOWOSIELSKIPosowie: WADYSAW PANAS

    Wydanie II, poprawione i rozszerzone

    INSTYTUT WYDAWNICZY PAXWARSZAWA 1984

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    2/227

    2

    Tytuy oryginaw:Troice-Siergijewaawra i RossijaChramowoje diejstwo kak sintiez iskusstwSofijaIkona Bagowieszczanija s kosmiczeskoju simwolikojuMoliennyje ikony priepodobnogo SiergijaIkonostasNiebiesnyje znamienia

    for the Polish Edition by Zbigniew Podgrzec, Warszawa 1981ISBN 83-211 0465-7

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    3/227

    3

    Spis treci

    WSTP---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------4

    AWRA TROICKO-SERGIEJEWSKA L ROSJA --------------------------------------------------------------------------------------------------8

    II ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 11III ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 14IV ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 16V ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 22VI ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 25

    WITYNIA JAKO SYNTEZA SZTUK------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 27

    IKONY SOFII MDROCI BOEJ ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 41

    KOSMICZNA SYMBOLIKA IKONY ZWIASTOWANIA NAJWITSZEJ MARYI PANNIE---------------------------------------- 62

    IKONY MODLITEWNE WITEGO SERGIUSZA---------------------------------------------------------------------------------------------- 66

    II ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 68III ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 71IV ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 75V ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 78

    IKONOSTAS ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 91

    ZNAKI NIEBIESKIE ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------195

    ROZMYLANIAOSYMBOLICEKOLORW ---------------------------------------------------------------------------------------------------195

    POSOWIE------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------200

    SZTUKAJAKOIKONOSTAS------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------2001. PRESEMIOTYKA RAJSKA l SEMIOTYKA UPADKU--------------------------------------------------------------------------------200

    2. MIDZY NIEBEM l ZIEMI-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------206

    AUTORZE-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------222

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    4/227 4

    WSTPPierwsze pitnastolecie XX wieku w historii kultury rosyjskiej zyskao sobie nazwrosyjskie-

    go renesansu. Jest to czas niebywaego rozkwitu sztuki, literatury (gwnie poezji), myli teore-tycznej i krytyki, rnorakich przejaww oywienia filozoficznego w powizaniu z nowymi intu-

    icjami religijnymi i wolnymi prdami w zakresie ycia duchowego. Mona powiedzie, e okresten jest czasem, w ktrym dotychczasowy rozwj kultury i duchowoci staroruskiej, jak i dorobekpniejszej rosyjskiej historii narodowej, uzyskay co w rodzaju zwieczenia. Powstaa w tymczasie jakby pena samowiadomo wasnej kultury. Byo to poczucie autentycznej tosamocikulturowej trzeba powiedzie najszczerzej humanistyczne. Wasne wartoci widziano i prze-ywano w najpeniejszym, organicznym zwizku z kulturEuropy, z kulturwiata caego. Po-szczeglne elementy wasnej tosamoci narodowej wyprowadzano z antyku helleskiego i helle-

    nistycznego oraz z szerszych jeszcze obszarw pamici i wiadomoci historycznej.Jednz waniejszych, a niewtpliwie nadzwyczaj oryginalnych postaci tego ruchu byznakomi-

    ty teolog tego okresu (a i pniejszego dwudziestolecia umarw 1943 r.) ojciec PaweFlorenski.

    wietnie zapowiadajc si karier naukow rozpocz po ukoczeniu studiw matematycz-nych. Szybko jednak zakres jego zainteresowanie tyle zmienisi, co niebywale poszerzyo no-we obszary. Filozofia, dowiadczenie rnych aspektw ycia duchowego, wreszcie twrczo pod-

    jte i prowadzone dociekania teologiczne, zwizane z dotychczasowym, zapocztkowanym przezWodzimierza Soowiowa, nurtem sofianistycznym lub sozologicznym.

    Peny rozwj systematyczny uzyskaa sofiologia w okresie midzywojennym, w dziele innegowielkiego teologa rosyjskiego, ojca Sergiusza Buhakowa (zm. w 1944 r.), juw czasie jego pracyw paryskim Instytucie Teologicznym im. w. Sergiusza z Radonea. Bya to jedna z najciekaw-szych postaci rosyjskiego renesansu od ekonomii politycznej przeszed do filozofii i teologii.Jednak bez pierwotnych przemyle i intuicji sofiologicznych Pawa Florenskiego trudno sobie

    wyobrazidalszy ich rozwj w pracy Sergiusza Buhakowa. Kapitalnym dzieem, swego rodzajusummteologiczn, byo powstae tuprzed pierwszwojnwiatowdzieo FlorenskiegoFilaripodpora prawdy.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    5/227 5

    Zdumiewajcy jest zakres tematyczny tego dziea. Zasadniczy bowiem nurt rozwaa teolo-gicznych przewija si niejako na kanwie rozwaa o wielorakich zjawiskach i dowiadczeniachycia duchowego poprzez matematyk, logik, przerne wycieczki w kierunku nauk hermeneu-tycznych staroytnoci i redniowiecza, mistyk, zarwno wschodni jak i zachodnioeuropejsk,oraz analiz wielkiej iloci zjawisk z zakresu najszerzej pojmowanej historii sztuki, muzyki i,

    oglnie biorc, najrniejszych spekulacji estetycznych.Szczeglnym przypadkiem tych wanie spekulacji i zainteresowasdociekania i dorobek lite-

    racko-krytyczny ojca Pawa Florenskiego w dziedzinie ikony.

    Teraz, kiedy mamy ogromn i penerudycji literaturna ten temat, trudno nam wprost pojoryginalno, odwag oraz gbi odkrywcz tych prac. Czas bowiem, w ktrym powstaway

    pierwsze i drugie dziesiciolecie naszego wieku byokresem odkrywania ikony i jej integrowa-

    nia z caocidorobku artystycznego sztuki wiatowej. Dotd ikona bya jedynie obiektem arche-ologicznym. Trzeba byo dopiero dowiadczeartystycznych sztuki nowoczesnej, i to jutej bar-dzo rozwinitej pierwszych dowiadczekubizmu, fowizmu, abstrakcji i odkrycia sztuki afry-kaskiej i prekolumbijskiej, sowem, tego wszystkiego, co stao siw sztuce pierwszych dziesi-cioleciXX wieku, aby wiadomowartoci ikony moga zostazasymilowana przez myl arty-styczni teoretycznnaszych czasw.

    I wanie prace ojca Pawa Florenskiego byy jednymi z pierwszych, a pord pierwszych sta-

    nowiy najbardziej wszechstronnanalizikony. Zjawisko ikony przedstawia on od razu w najpe-niejszym i najszerszym kontekcie teoretycznym, bo na tle problematyki teologicznej, na tle anali-zy plastycznej struktur formalnych, analizy wyprowadzonej ju i stojcej na gruncie najbardziejaktualnej wiadomoci dowiadczesztuki nowoczesnej.

    W Rosji byo to moliwe. rodowisko artystyczne i kulturalne Rosji z ostatnich lat przed pierw-szwojnwiatowdotrzymywao bowiem kroku Paryowi, zarwno w sensie rozwoju wiado-

    moci teoretycznej, jak i w dziedzinie dokonaartystycznych. Byo to wic rodowisko w wcze-snym wiecie, w zakresie problematyki artystycznej, najbardziej poinformowane. A w tymoglnym stanie wiadomoci rodowiska jednz najbardziej poinformowanych osbbywaniePaweFlorenski.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    6/227 6

    StudiumIkonostasjest na tyle obszerne i rozbudowane, e da czytelnikowi dobry i dopenyobraz osobowoci artystycznej Pawa Florenskiego. Zawiera ono wszystkie waniejsze elementy

    jego warsztatu. A wic, przede wszystkim niebywale szeroki kt widzenia problemu. Poprzezliczne i szeroko rozwinite dygresje, prowadzce niekiedy do zmiany samej konwencji formalnejtekstu (np. miejsce, w ktrym systematyczny wykad przerwany zostaje przez fikcyjny dialog),

    poprzez zgbianie tajnikw struktur formalnych i technologicznych, z wyczuciem i fachowocipozwalajc podejrzewa autora o ukryte prby uprawiania tego malarstwa, prowadzi Florenskiswe rozwaania do poziomu bardzo oglnych, bardzo estetycznych, bardzo filozoficznych i teolo-gicznych rozwaa.

    Bierdiajew wyrazisio pisarstwie Florenskiego w ten sposb, e okrelije i jego autora jakoprzede wszystkim estet, estetpar excellence. Twierdzi, e w swych dzieach stwarza Florenski

    stylizowany obraz prawosawia. Zapewne jest to stwierdzenie ze wszech miar suszne. Bierdia-jew, jako uczestnik ruchu i wsptwrca rosyjskiego renesansu, byosobbardzo kompetentnw ocenie zjawisk literackich i naukowych tej epoki. Przyda sito twierdzenie Bierdiajewa, rw-nie czytelnikowi polskiemu, z tym jednak zastrzeeniem, e jest ono jedn z wielu moliwychocen Florenskiego. Prawosawie jest wyznaniem, Kocioem, zjawiskiem religijnym tak skompli-kowanym w pojciu niektrych badaczy nawet synkretycznym e kada jego wizja teoretycznaz ambicjami pewnej syntezy musi byz koniecznoci wizj jakostylizowan. Stylizacja w tym

    przypadku jest zabiegiem w ogle uniemoliwiajcym jakkolwiek syntez. Bez zastosowania sty-lizacji otrzymalibymy, w przypadku prawosawia i jego poszczeglnych aspektw, tylko niespj-ny opis. Ale ten jakby zarzut stylizacji w caej rozcigoci odnosi sirwniedo Ikonostasu. Mi-mo to, trzeba powiedzie, e ta cecha przedstawionego czytelnikowi polskiemu studium wcale nieumniejsza jego wartoci poznawczych. A wartoci poznawczeIkonostasusdwojakiego rodzaju.Po pierwsze, dotyczsamego przedmiotu studium a wic wielorakich, bardzo gboko ujtychaspektw samej ikony. Dotyczone jednak w rwnej mierze innej sprawy. Poprzez lektur tegotekstu zostajemy bardzo istotnie wprowadzeni w historisamego teoretycznego procesu rewindy-kacji ikony dla kultury wiatowej. Jest to bowiem jeden z pierwszych historycznie tekstw (jeelinie liczyo dziesiciolecia wczeniejszych genialnych intuicji na ten temat Mikoaja Leskowa intuicji w swoim czasie absolutnie samotnych) dotyczcych tej problematyki. Dopiero Ikonostasotwiera ca epok pisarstwa na temat ikony, tak bardzo dzi obszernego. Wicej, Ikonostas, w

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    7/227 7

    aspekcie teologicznym, otwiera moliwoci najpierw prawosawiu, a poprzez prawosawie cae-mu chrzecijastwu przyswojenia sobie i uwiadomienia dogmatycznej zawartoci ikony w y-ciu charyzmatycznym i sakramentalnym Kocioa.

    Trzeba jeszcze powiedzieparsw na temat przekadu. Podjcie siprzekadu tekstw Flo-

    renskiego jest zadaniem tyle trudnym co niewdzicznym. Jak si rzeko wyej, Florenski wewszystkim, co pisa, byestet. Ta jego waciwoodnosi siw najwikszej bodaj mierze do jegostylu. Jest to styl kapryny, sownictwo rozbudowane niepomiernie, i to w kierunku pewnych sub-telnoci jzyka rosyjskiego opartych na waciwej jemu terminologii teologiczno-sakralnej. Jzyk

    polski nie posiada w ogle ekwiwalentw wielu odcieni tej terminologii. Jzyk polski rozwijasiw obszarze dojednostronnie poddanym wpywom kultury religijnej aciskiej. Natomiast dawnaruszczyzna i nowoczesny jzyk rosyjski, obok elementw romaskich i germaskich, opary swjrozwj na tysicletniej tradycji starosowiaskiej literatury duchownej i liturgicznej, a przez ni

    przejy wiele elementw greki hellenistycznej i bizantyjskiej. Cay rosyjski renesans, w tymrwniepisma Pawa Florenskiego nasycone sniejako po brzegi tymi wanie, tak trudno podda-

    jcymi si spolszczeniu, waciwociami i subtelnociami. Tote tumacz podejmujcy si prze-kadu Ikonostasu w przekonaniu, e podejmuje prackonieczndla polskiego rodowiska musia

    bywiadomy trudnoci, niejednokrotnie nieprzezwycialnych, jakie nastrcza oddanie wszyst-kich estetycznych walorw samego tekstu. Jest w tym wielka skromno i poczucie obowizkuwobec spoecznoci polskiej.

    Jerzy Nowosielski

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    8/227 8

    AWRA TROICKO-SERGIEJEWSKA l ROSJAPawe z Aleppo, archidiakon patriarchy antiocheskiego, zwiedzajc awr1 w XVII wieku

    (przyby tam 11 czerwca 1655 r.) wyraasio niej z najwikszym zachwytem, jako o najpik-niejszym miejscu na ziemi. Wedle jego opinii cerkiew Trjcy witej jest tak pikna, e wrcznie chce siz niej czowiekowi wychodzi. Nie mamy podstaw, aby wtpiw szczerotej wy-

    powiedzi. Wraenia swe Pawez Aleppo spisywabowiem nie do druku, lecz wycznie dla siebiei swoich wnukw, a oglnie dostpne stay sione dopiero w naszych czasach. Niesuszne byobyte, gdy chodzi o to wiadectwo, wskazywanie na wschodnie krasomwstwo autora. Jeli nawet

    jego arabska fantazja, a cilej mwic ognisty temperament, zdolne byy wchonz otaczajcegowiata wicej wraeartystycznych niprzytpiona i ociaa wyobrania ludzi Pnocy, to prze-

    ciejednakowej ocenie poddawawszystko, co widzia, a wrd tego wszystkiego awra znalazasi jednak na wyjtkowym miejscu; najwidoczniej bya tego godna. Prawdziwo wiadectwaPawa z Aleppo mimowolnie sprawdza na sobie kady, kto choczas pewien spdziw pobliuDomu Przenajwitszej Trjcy, jak wyraaj sinasi kronikarze. Podczas turystycznego zwie-dzania awry, juprzy pierwszym przelotnym ogldzie odsania sibogactwo nie tyle przytacza-

    jce pod wzgldem ilociowym, co dostarczajce autentycznych przey artystycznych. Istniejejednake jeszcze inny, znacznie bardziej subtelny urok awry, potgujcy si z dnia na dzie,

    1Florenski simyli monaster Troicko-sergiejewski w XVII wieku nie byjeszcze wyniesiony do rangi awry.awra (z greckiego laura) oznaczaa pierwotnie wydzielona i otoczonmurem czmiasta. W Kociele prawosawnym zaczto sowem tym okrela

    powstae w pierwszych wiekach ery nowoytnej wiksze zespoy klasztorne, w ktrych skad wchodziy pustelnie anachoretw skupione wokkaplicylub kocioa, a ponadto szkoy duchowne, pracownie ikonograficzne i orodki homiletyczne. awra bya wic swego rodzaju centrum, z ktrego promie-niowaa niejako duchoworeligijna na wikszy obszar wdanej krainie lub pastwie. W Rosji tytuawry nadano czterem orodkom ycia monastyczne-go, a mianowicie: Kijowsko-pieczerskiemu (w 1688 roku), Troicko-sergiejewskiemu (w 1744 roku), Aleksandra Newskiego w Petersburgu (w 1797) orazPoczajowskiemu na Woyniu (w 1833 roku). Na czele awry stoi przeor piastujcy na oggodnoarchimandryty i podlegajcy bezporednio synodowi

    biskupw, a nie wadzy lokalnego biskupa.awra Troicko-sergiejewska pierwszy czon swej nazwy zawdzicza wityni pod wezwaniem Trjcy witej wzniesionej przez w. Sergiusza w podmo-

    skiewskich lasach przy domkach eremitw. Drugi za imieniu czowieka, ktry stworzytutaj podwaliny ycia monastycznego. Pniej, wokmona-steru powstaa osada, ktrnazwano Siergiejewem. Dzisiaj jest to miasto liczce ponad sto tysicy mieszkacw i od 1930 roku noszce nazwZagorskna czezamordowanego w latach dwudziestych rewolucjonisty Wodzimierza Zagorskiego. Na terenie awry bdcej dzisiaj centrum rosyjskiego

    prawosawia znajdujsisiedziby niszego i wyszego seminarium duchownego oraz pastwowe muzea sztuki i rzemiosartystycznych. Co roku, wdniu patrona awry w. Sergiusza (18 lipca), odbywajsna jej terenie wielkie uroczystoci kocielne z udziaem najwyszych dostojnikw RosyjskiegoKocioa Prawosawnego i zaproszonych z zagranicy goci.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    9/227 9

    podczas zywania siz tym zamknitym wiatem. Urok serdeczny, przywodzcy na myl odlegechwile dziecistwa, sprawiajcy, e awra staje sidomem rodzinnym duszy tak dalece, e ob-czyzn zdaj si byod tego momentu wszystkie inne miejsca, a to jedno prawdziwojczyzn,ktra wzywa do siebie swych synw ze wszystkich stron wiata, w jakich by siznaleli. Istotnie,najpotniejsze wraenia przeyte gdzie indziej szybko wydadz si mizerne i puste, gdy tylko

    przekroczy siprg domu witego Sergiusza.2Nieprzekazywalnoowego uroku polega na tym,e awra jako organizm stanowi kompozycyjn jedno. W grwchodzi nie tylko estetyka, leczrwnie wiadomo historyczna, rwnie poczucie ducha narodu i odbir pastwowoci rosyj-skiej jako caoci, nie mwic juo jakimtrudnym do uchwycenia, lecz niezomnym przekona-niu, e wanie tutaj, w awrze, ksztatuje si, chonie bardzo wiadomo jak, to, co w istotnymznaczeniu powinno nazywasiopinipubliczn, e tu ferowane swyroki historii, tu dokonujesioglnonarodowy i rwnoczenie absolutny sd nad wszystkimi przejawami ycia rosyjskiego.

    Owa najwszechstronniejsza yciowa jednoawry, zarwno jako mikrokosmosu czy mikrohisto-rii, jak i swojego rodzaju konspektu bytu naszej Ojczyzny, nadaje awrze charakter noumenalny.Tu, bardziej nigdziekolwiek indziej, wyczuwalny jest puls historii Rosji, tu skupione snajwra-liwsze i najczulsze zakoczenia nerww, tu Rosja urzeczywistnia sijako cao.

    Podobnie jak portret malarski w porwnaniu ze zdjciem fotograficznym jest, jeli mona sitak wyrazi, nieskoczenie bardziej esencjonalny, poniewaw sposb zagszczony sumuje nieja-ko wielorako ludzkich emocji, ktre bona fotograficzna utrwala przypadkowo i jednostkowo,tak i awra, bdca artystycznym portretem Rosji jako caoci, wytrzymuje porwnanie ? kadyminnym miejscem, ktre wobec niej jest zaledwie odbitkfotograficzn. W tym znaczeniu, monazaryzykowa twierdzenie, awra stanowi urzeczywistnienie bd objaw idei rosyjskoci, entele-chi, jakby powiedzia Arystoteles. Oto gdzie naley szuka rde owego niewytumaczalnego

    przycigania awry. Przecietylko tutaj, w noumenalnym centrum Rosji, czowiek czuje sijak wstolicy kultury rosyjskiej, wszdzie indziej natomiast jak na prowincji czy na kresach. Tylko tu-taj, powtarzam raz jeszcze, duch wzlatuje z piersi, a ciao do woli moe nasyci si wspania

    2Wsawiony cudami wity Kocioa prawosawnego zwany rwnieRadoneskim lub z Radonea, dlatego e w puszczy w pobliu miasteczkaRadone(dziwieGorodok) na grze Makowiec zaoyw 1340 roku pustelni, ktra staa sizacztkiem dzisiejszej awry Troicko-sergiejewskiej. w.Sergiusz (13141392) by synem bogatego bojara z Rostowa i przed postrzyynami nosi imi Bartomiej. Prawosawie ma rozbudowana hierarchiwitoci. Tytupriepodobnyj, ktrym obdarzono w. Sergiusza stosowano wobec eremitw. Oznacza on bogosawionego i zakonnika. W jzyku

    polskim nie znajcym tylu odcieni witoci, co jzyk rosyjski oddaje sigo po prostu sowem wity.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    10/227

    10

    strawkultury. Oddalajc siod owego rodka rwnowagi ycia rosyjskiego, owego punktu opar-cia rnych rosyjskich siyciowych, zatraca sipewno, a harmonijnemu rozwojowi osobowo-ci zaczyna zagraaspecjalizacja i technizacja. Prawie ju zbliam si do sowa, ktre bodajenajlepiej okrela miejsce nasycone duchow energi witego Sergiusza, sowa, ktrego wci

    jeszcze waham siuyze wzgldu na jego waciwe znaczenie. Sowem tym jest Antyk. Zywa-

    jc siz owym sercem Rosji, jedynej prawowitej spadkobierczyni Bizancjum, a za jego porednic-twem cho moe nawet bez niego i staroytnej Grecji, wanie tutaj, w awrze, nawiedzaczowieka uporczywa myl o pokrewiestwie z antykiem helleskim tego, co widzi przed sob.Pokrewiestwie sigajcym owianych mg tajemnicy pierwocin kultury. Nie o zewntrznym, awic powierzchownym i przypadkowym naladownictwie jest tutaj mowa, nawet nie o wpywachhistorycznych, bezspornych i oczywistych zreszt, lecz o pokrewiestwie duchowym kultury, o

    przynalenoci niejako do tej samej tonacji muzycznej. Porwnato mona jedynie z pokrewie-

    stwem rodzinnym, znanjest bowiem rzecz, e u czonkw tej samej rodziny, nawet przy brakupodobiestwa zewntrznego wystpujdrobne nieraz cechy wsplne w rodzaju intonacji czy bar-wy gosu. I jeli caa Ru, w swym metafizycznym wymiarze, spokrewniona jest z Hellad, to wosobowoci patrona duchowego Rusi moskiewskiej zostaa wyraona do tego stopnia doskonaleharmonia helleska z przetworzonymi artystycznie cechami charakteru duchowego Rusi, e sam wodniesieniu do awry albo, cilej, caej dziedziny kultury stworzonej przez siebie, stasi po-sumy situ uytym juwyej porwnaniem konterfektem w najczystszej formie wyraajcym

    w byt duchowy, ktrym nasycona jest zewszd awra jako cao. Jeli przybytek witego Ser-giusza stanowi oblicze Rosji, dzieo najwzniolejszej sztuki, to sam zaoyciel jest jego prawzoremlub, posugujc ;si terminem Goethego prafenomenem, albo, stosujc sownictwo ojczyste obliczem jej oblicza. Przez oblicze rozumiemy tutaj najczystszy przejaw formy ducha, uwolnio-nego od wszystkich naleciaoci i doczepnych nawarstwie, owo jdro wyuskane z martwej sko-rupy, ktra krpuje jego zwoje. W wiadomoci Kocioa prawosawnego, nie tej ubogiej, rodem z

    podrcznikw teologii, lecz soborowej, formujcej sipod wpywem ducha samowiadomoci na-

    rodu, przybytek Trjcy yciodajnej zawsze byi bdzie sercem Rosji, a jego twrca, wity Ser-giusz z Radonea, szczeglny naszego carstwa rosyjskiego opiekun i str, by uysw wypo-wiedzianych w 1689 roku przez carw Iwana i Piotra Aleksiejewiczw,3wodzem narodu rosyj-3Chodzi o synw cara Aleksego braci przyrodnich Iwana i Piotra, ktrzy jako dzieci (Iwan mia15 lat, Piotr 10) objli wsplnie tron rosyjski w 1682

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    11/227

    11

    skiego, a moe jeszcze lepiej Anioem Strem Rosji. Rzecz tutaj nie w wymiarach wielkocihistorycznej, jeli przyrwnamy go do innych witych, lecz w szczeglnej, twrczej wizi wi-tego Sergiusza z dusz narodu rosyjskiego. Gdy mwi o swoim ojcu, jako o wyjtkowym dlamnie czowieku, nie przeprowadzam tym samym jego porwnania z innymi ojcami, lecz skupiamsina wyjtkowoci jego postaci przez sam fakt, e jest moim ojcem. Podobnie, pragnc poznai

    zrozumieduszRosji powinnimy skoncentrowaswe myli wokanioa ziemi rosyjskiej, Ser-giusza, tym bardziej, e zarwno w ludowym jak i kocielnym ujciu aniostrniezwykle bliski

    jest pojciom filozoficznym: idei w rozumieniu Platona i formy w interpretacji Arystotelesa alboraczej entelechii, a nawet ideau, w pniejszym nieco wypaczonym znaczeniu tego sowa, jakoczego hiperempirycznego, wyszego nad ziemski, duchowy byt, ktremu za porednictwemtwrczej dziaalnoci nadaje sirealne ksztaty, przeksztacajc tym samym ycie w kultur. AbyzrozumieRosjnaley zrozumieawr, aby jednak poznaawrpowinno sizgbiosobo-

    wo jej zaoyciela, jeszcze za ycia otoczonego nimbem witoci, wedle wiadectwa jegowspczesnych, cudami syncego starca, witego Sergiusza.

    II

    Na czasy, w ktrych y wity Sergiusz, to znaczy na okres powstania Rusi Moskiewskiej,przypada jedna z najwikszych katastrof kulturalnych. Mam na myli schyek Bizancjum. witySergiusz urodzisibowiem okoo stu pidziesiciu lat przed ostatecznym upadkiem Konstanty-nopola, gdy zaumiera, od wydarzenia tego dzielio go okoo szedziesiciu lat. Na podobie-stwo wiecy, ktra przed zganiciem rozpala sijasnym pomieniem, Bizancjum redniowieczne

    przed swym upadkiem przeywa okres wspaniaego rozkwitu, jak gdyby pragnc przed mierci,ze szczegln wyrazistoci, powtrzy i uzmysowi wszystkim sw wspaniao. XIV wiekupamitnisitak zwanym trzecim odrodzeniem Bizancjum albo renesansem Paleologw. Za pa-nowania Paleologw wszystkie duchowe siy cesarstwa Romajw znw dochodz do gosu wideologii, poezji, sztukach piknych. Rustaroytna zapala znicz swojej kultury bezporednio odwitego ognia Bizancjum, przejmujc jako co najcenniejszego Prometeuszowy ogieHellady.

    roku, oddajc wadzfaktycznw rce starszej siostry Zofii. Po usuniciu regentki (umieszczona zostaa w klasztorze Nowodziewiczym w Moskwie)pniejszy Piotr I Wielki objster pastwa, sprawujc wadzformalnie z bratem Iwanem V, ado mierci tego ostatniego w 1696roku

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    12/227

    12

    W osobie witego Sergiusza, jak w ognisku soczewki oka, skupiaj si wszystkie osigniciagreckiej kultury. Rozbita w swej jednoci i rozdrobniona w Bizancjum kultura co zresztstaosiprzyczynjej upadku tutaj, w ttnicym yciem sercu modego narodu scalona zostaa w spo-sb twrczy olniewajcosobowociwitego Sergiusza. Od niej, od tego nowego orodka jed-noci, rozpywajsistrumienie ask kulturalnych na cay nard rosyjski, aby dziki niemu przy-

    braoryginalnformwcielenia.Przypatrujc sihistorii Rosji, tkaninie kultury rosyjskiej, dostrzeemy, e kada dosownie ni

    prowadzi do tego prawza. Moralno, koncepcja pastwowoci, malarstwo, budownictwo, litera-tura, owiata i nauka wszystko to w prostej linii wywodzi siod witego Sergiusza. W jego po-staci nard rosyjski okrelisam siebie, swoje miejsce historyczno-kulturalne, swoje zadania kul-turalne, a uczyniwszy to otrzymaprawo historyczne do niepodlegoci. Na Kulikowym Polu,4zinspiracji i przy znacznym udziale awry, nastpio uksztatowanie sina Rusi narodu jako forma-cji historycznej. Od witego Sergiusza incipit historia. Przypatrzmy si jednake formie owej

    jednoci wszystkich wtkw i problemw kultury przejtej przez witego Sergiusza od umieraj-cego Bizancjum. wity nie by, rzecz jasna, jakimpolihistorem czy politechnikiem czcym wswej osobowoci wszystkie czstki rozpadajcej sikultury bizantyskiej. Zetknsion z grec-kim redniowieczem w szczytowym jego punkcie, w najgortszym jego miejscu, w ktrym skupia-

    j si wszystkie ogniste pomyki, tam te rozpala ar swego ducha. w szczyt to religijno-metafizyczna idea Bizancjum szczeglnie jaskrawym pomieniem rozwietlajca czasy witego.wiadom jestem tego, e ci, ktrzy nie wnikajw sens kulturowo-historyczny sporw religijno-metafizycznych wewntrz Bizancjum, nie ujrzw nich nic poza dworsko-kocielnymi intrygami iteologicznpedanteri. Natomiast ci, ktrzy zgbikontrowersje dogmatyczne omawianego okre-su, uznaj oglnokulturowe i filozoficzne zasady ujte w formuy dogmatyczne za niezwyklewane i niepodwaalne. A owe spory o formuy nie byy bynajmniej dysputami akademickimi o

    bezuytecznych subtelnociach abstrakcyjnej myli, lecz prowadzone w oparciu o najwnikliwszanalizsamych warunkw istnienia kultury stanowiy nieustanni bezwzgldnwalko jedno

    4W dniu 8 wrzenia 1380 roku na Kulikowym Polu u ujcia Niepriadwy do Donu (w pobliu jego rde) doszo do decydujcej bitwy midzy Tatarami iwojskami ruskimi dowodzonymi przez wielkiego ksicia moskiewskiego Dymitra. W tej jednej z najwikszych bitew w redniowieczu Tatarzy ponielidruzgoccklsk, pierwszpo 140letnim okresie panowania na Rusi. Od tego czasu wadza chanw tatarskich nad Rusizaczyna sabn, aby wreszciecakowicie zanikn. Wojska ruskie bogosawido walki wanie Sergiusz z Radonea, std sowa Florenskiego, e od niego wanie zaczyna sinowaera w historii Rusi.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    13/227

    13

    i byt kultury, a tak zwane herezje, jeli spojrzena nie w aspekcie kulturowohistorycznym, niebyy w swej istocie niczym innym jak tylko prbami podkopania fundamentw kultury antycznej,aby naruszywszy jej jednolitoobalijzupenie. Z teologicznego punktu widzenia wszelkie spo-ry dogmatyczne, poczwszy od pierwszych wiekw do naszych dni, sprowadzajsiwaciwie dodwch nurtw problemowych. W pierwszym zajmowano siproblematykTrjcy witej, w dru-

    gim zagadnieniem Wcielenia. Bya to obrona: Boga jako absolutu z jednej strony, z drugiej zaabsolutnych wartoci duchowych wiata. Chrzecijastwo, oceniajc z perspektywy historii, wrwnym stopniu bronio jednego i drugiego burzc niejako w ten sposb przegrodmidzy wy-cznie monoteistycznym, transcendentnym wobec wiata judaizmem a wycznie panteistycznym,immanentnym wobec wiata pogastwem, owymi prardami kultury. Nawiasem mwic, samo

    pojcie kultury dopuszcza zarwno warto, ktra zostanie wcielona, a wic wartosamw so-bie, znajdujcsiniejako poza yciem, jak i z niego wynikajcwarto, na przykad gliny, ktra

    posuszna doniom rzebiarza

    sama ksztatuje siw palcachw wierne oblicza moich synw,

    by uysw dotyczcych twrczoci woonych W usta Prometeusza przez wielkiego poetiwnikliwego badacza sztuki.5Jeli wic nie ma wartoci absolutnej, to nie ma rwnieco wciela,niemoliwe jest przeto samo pojcie kultury. Jeli otaczajcemu yciu obca jest bosko, niezdol-

    ne jest ono do przyswojenia sobie, do wcielenia w siebie formy twrczej znw pozostawiona jestona samej sobie, znajduje sipoza kultur, a wic znw unicestwione zostaje pojcie kultury.Takie rozumienie kultury atakowane jest przez cay czas, i zarwno przez jednostronnie pojmo-wane pogastwo, jak i przez jednostronnie pojmowany judaizm, a obrona kultury od samego po-cztku zawsze sprowadzaa sido walki o oba, wzajemnie sobie niezbdne, rda kultury. Pra-gnc utrzymasiw stylu owych atakw obrona wysuwaa kontrargumenty, ktrym nadawaa, jakmogo sito wydawaprzypadkowemu komentatorowi historii, ograniczony i scholastyczny cha-

    rakter formudogmatycznych, nabierajcych jednak ycia i ogromnego znaczenia oglnego, jeliprzyjrzeim siw szerszym aspekcie kultury. Dwie zasady kultury, a rwnoczenie gwne pod-

    5Chodzi o poetsymbolisti teoretyka sztuki, znawcantyku, Wiaczesawa Iwanowa (18661949), autora dramatu Prometeusz (Prometej), z ktrego

    pochodzprzytoczone przez Florenskiego sowa.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    14/227

    14

    stawy symboliki w dogmatyce, wzajemnie podtrzymujce sii wzajemnie wyjaniajce, na podo-biestwo osnowy i wtku tworz splot tkaniny kultury rosyjskiej. Przy czym okres Rusi Kijow-skiej, jako okres formowania sinarodu, jako okres, w ktrym powstaje tkanina kultury rosyjskiej,upywa pod znakiem idei boskiego Poczcia wiata, natomiast czasom Rusi Moskiewskiej i Pe-tersburskiej, jako czasom uformowania sinarodu w pastwo, przywieca idea wcielania sinie-

    ziemskiego Pierwiastka wartoci. Kobiece poczcie ycia znajduje na Rusi Kijowskiej dogma-tyczne i artystyczne odzwierciedlenie w symbolu Sofii, Mdroci Boej. Mskie uformowanie y-cia krystalizuje si na Rusi Moskiewsko-Petersburskiej w dogmatyczny i artystyczny symbolTrjcy witej. Dajc pocztek dwm nurtom historii rosyjskiej, kijowskiemu i moskiewskiemu,stay siowe symbole jednoczenie gwnymi wyrazicielami idei ducha rosyjskiego.

    IIIOni pierwsi w wiecie ziemskim mieli wizje praobrazw tych wartoci, ktre okrelajducha

    kultury rosyjskiej. Kultury w caej swej rozcigoci kocielnej, co nie znaczy klerykalnej (bdemjest bowiem uznawanie sw kocielny i klerykalny za synonimy), lecz kocielnej w najszer-szym tego sowa znaczeniu, a wic oglnonarodowej, to znaczy obejmujcej caozjawisk kultu-rowych z uwzgldnieniem wszystkich, oglnych i szczeglnych przypadkw. I tak wity Cyryl,apostoSowian, bdc jeszcze dzieckiem, czyli w wieku, gdy nieskalanduszcakowicie nasycaniebiaski praobraz, ktry si jej objawia, w cudownym widzeniu sennym ujrzaSofi. Ukazaamu siOna boskie Poczcie wiata jako najpikniejsza Panna krlewskiego rodu. Wybrawszy

    jsobie na oblubienicspord innych panien apostoSowian ostronie i z wielkpobonocinosiw symbol w sercu, ado mierci bdc wiernym rycerzem Panny Niebiaskiej. I symbolten to pierwsza warto, jakRuw okresie niemowlcym otrzymamiaa z krlewskiej skarbnicykultury bizantyskiej. Pierwszy, historycznie rzecz biorc, rosyjski temat ikonowy temat Sofii,Mdroci Boej, owej krlewskiej, uskrzydlonej i pomiennookiej Panny, wywodzi siod jednegoz twrcw kultury rosyjskiej, Cyryla. Naley przypuszcza; e i sama kompozycja ikony Sofii,historycznie owiana tajemnic (mam na myli najstarszy rodzaj ikon nalecych do tak zwanegotypu nowogrodzkiego), dana nam zostaa rwnieprzez Cyryla. Woktego niebiaskiego obrazuwykrystalizowuje siNowogrd i RuKijowska. Nie naley tezapomina, e sam jzyk naszego

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    15/227

    15

    najstarszego pimiennictwa, a co za tym idzie i naszej najstarszej literatury, przesiknity zarwnopod wzgldem formalnym jak i treciowym najszlachetniejszym z jzykw jzykiem greckim,zostauksztatowany, wanie uksztatowany z mikkiej bryy jzyka niekulturalnego przez Cyry-la, powiernika Sofii, nieprzypadkowo obdarzonego przydomkiem Filozofa. Odnotowanaley te,e woknaszych najstarszych witysofijnych skupiao sirycerstwo redniowiecznej Rusi Ki-

    jowskiej. I oto po okresie ufnego przyjcia hellenizmu, po okresie formowania z zewntrz kobie-cego Poczcia narodu rosyjskiego, przychodzi pora mskiej samowiadomoci i duchowego sa-mookrelenia, uformowanie pastwowoci i trwaych podstaw gospodarki, aktywnego ujawnieniasitwrczych w sztuce i nauce. Nowe widzenie nadprzyrodzonego praobrazu dane jest narodowirosyjskiemu za porednictwem osoby drugiego patrona ziemi rosyjskiej witego Sergiusza. Iznw niebiaski wizerunek wykrystalizowuje siw duszy jego niezwykle wczenie, tym razem

    jak podaje ywot witego jeszcze w onie matki. Nie ma tu potrzeby negowania lub bronienia

    informacji przekazanej nam w ywocie witego, mwicej, e Bartomiej jeszcze w onie matkitrzykrotnie zostanawiedzony przez Trjcwit, istotne jest bowiem to, itradycja ludowa pra-gnie nam w ten sposb niejako przekazagbinasycenia siduszy witego nadprzyrodzonym

    prawzorem, skoro juw onie matki bymu cakiem oddany. Tym prawzorem bydogmat tryni-tarny, wanie w czasach witego Sergiusza ostatecznie wyjaniony i sformuowany, podczas takzwanej kontrowersji palamickiej, w doktrynie o asce oglnej Trjcy witej przez myl religij-nBizancjum. Owa doktryna gboko nurtowaa rwnie i witego Sergiusza, ktry dla jej po-

    znania posyado Konstantynopola swojego zaufanego przedstawiciela. Wypowiedziawszy w tensposb swe ostatnie sowo Bizancjum zakoczyo swmisj dziejow. W historii rozpocz sinowy etap etap kulturowego wcielania owego gowa, misjkulturalnprzejnowy nard, naktry spyny cnoty wynikajce z Poczcia, a wrd nich i zdolnowcielania nadprzyrodzonych

    prawzorw. Imperium bizantyskie upada wskrzeszajc sowo Hellen, a juna rwninach rosyj-skich powstawao pastwo rosyjskie. Symbolem nowych zada kulturowych stao si widzenieTrjcy witej.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    16/227

    16

    IV

    Czsto syszy siopini, e drewniana witynia wzniesiona przez witego Sergiusza na tere-nie awry, a nastpnie odbudowana z biaego kamienia przez witego Nikona6, jest pierwszw

    wiecie cerkwipod wezwaniem Trjcy witej. Trudno jest dzisiaj bronisusznoci tego twier-dzenia, gdydawne rda historyczne wspominajo co najmniej czterech wityniach pod we-zwaniem Trjcy witej na Wschodzie i dwch na Zachodzie zbudowanych midzy IV a IX wie-kiem. Jeli nawet przekazy te s prawdziwe, to budownictwo wity pod wezwaniem Trjcywitej nie stao sijednak powszechne, a cerkwie, ktrym nadawano imiTrjcy, nie nosiy gozbyt dugo, wskutek czego Wschd nie posiada waciwie wity troickich. Kroniki XIIXIVwieczne zawieraj wzmianki o wityniach pod wezwaniem Trjcy witej w Krakowie,

    Chemie, w okolicach ysicy, o kilku w Nowogrodzie Wielkim i w Sierpuchowie nad jezioremIlmie, a przede wszystkim o katedrze w Pkowie. Nieatwo jest jednak ustali ze wzgldu na to,e nie wiadomo, w jakim stopniu pniejsze redakcje kronik odpowiadajcile pierwotnym zapi-som czy witynie, pocztkowo zawsze budowane z drewna, od swego zarania nosiy imiTrj-cy witej, czy teimito nadawano im wwczas, gdy odbudowywano je z kamienia po poarach.Bezsporne jest jednak to, e po pierwsze, w redniowieczu doczsto zmieniano nazwy wity(i tak, na przykad, cerkiew witego Ducha w awrze pierwotnie nosia imiTrjcy witej), po

    drugie, istniay rnice w relacjach poszczeglnych kronikarzy (dla przykadu, koci pod we-zwaniem Trjcy witej w Krakowie w niektrych zapisach nosi imiMatki Boskiej) i wreszciestosunkowo pno, bo dopiero w XIV wieku, ustanowiony zosta, w wyniku uksztatowania siwiadomoci teologiczno-filozoficznej, symetryczny dogmat trynitarny, ktry w Kocielewschodnim nadaje idei troickiej rangszczegln, co z kolei stao siprzyczynrozwoju budow-nictwa witytroickich, rozkwitu troickiego malarstwa ikonowego oraz powstania caego cykluwit troickich i nowej troickiej poezji liturgicznej. Dlatego mao prawdopodobne byo wznosze-

    nie wity troickich, zanim idea troicka nie staa sipowszechna, a wic wczeniej niw XIV6Uczew. Sergiusza, po mierci swego preceptora zostaihumenem pustelni Troickiej. Drewniana witynia pod wezwaniem Trjcy witej sponaw 1408 roku podczas kolejnej wyprawy tatarskiej na Moskwpod wodzEdygeja. Nie zdobywszy Moskwy, musiasion zadowoliokupem, a w dro-dze powrotnej zniszczym.in. Perejasaw, Rostow, Niny Nowgorod. w. Nikon, ktry odbudowaw kamieniu cerkiew Trjcy witej, zmarw1424roku. Data jego urodzenia nie jest znana.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    17/227

    17

    wieku. Jeli jednak istotnie i przedtem istniao kilka witypod wezwaniem Trjcy witej, tonie byy to wiadomie wznoszone budowle majce stanowisymbol idei, ktra jeszcze nie zostaasformuowana. Trzeba je Wic traktowabdjako coprzypadkowego, nie majcego charakteru

    prawidowoci historycznej, bd te jako mglist zapowied zjawiska, ktre okrelone zostaniedopiero w XIV wieku. Wielkonie powstaje przypadkowo i nie rodzi siz kaprysu. Wielkoto

    sowo, do ktrego prowadzniezliczone nici, ktrymi od dawna przetkana jubya tkanina histo-rii. Wielko stanowi syntez tego, co po czci ujawnia siw przebyskach w caym narodzie.Wielkonie byaby wielkoci, jeliby nie wychodzia naprzeciw twrczym niepokojom narodu.Wicej, wanie ona w sposb twrczy syntetyzuje owe niewyrane niepokoje jednoczc je w jed-nym sowie. Takim sowem wanie byo sowo witego Sergiusza, wyraajce istotposzukiwai de narodu rosyjskiego, i owo sowo, choby nawet powiedziane zostao wczeniej, po raz

    pierwszy jednak wiadomie i w sposb autorytatywny uyte zostao przez witego. W tym zna-

    czeniu (pierwszestwo wiatowe cerkwi Trjcy witej w awrze jest niewtpliwe. Pocztek nie-podlegoci Rusi Petersburskiej znw upamitniony zostabudowsoboru pod wezwaniem Trjcywitej. W ten sposb Piotr Wielki pragnpodkreliwiduchowPetersburga z Moskw. Po-dobnbudowluczczono w swoim czasie uniezalenienie siRosji na Wschodzie.

    Adorator Trjcy witej, wity Sergiusz wznosi cerkiew troicka, widzc w tym akcie apelprzyzywajcy do zjednoczenia ziem ruskich w imiwyszej realnoci. witynipod wezwaniemTrjcy witej stawia po to, aby spogldajc stale na ni uyjmy tutaj sw kronikarza, ktryuwieczni ywot witego przezwycia lk przed nienawistnym podziaem wiata. Trjcobdarza simianem yciodajnej, to znaczy dajcej pocztek yciu. Trjjedyna i nierozdzielna sta-nowi rdo ycia, albowiem jedno w mioci to ycie, pocztek ycia, natomiast nienawi,niezgoda, to zagada i droga do mierci. Nienawistnemu podziaowi wiata przeciwstawiona jestdajca pocztek yciu jedno, nieustannie realizujca duchowy triumf mioci i wzajemnego zro-zumienia. Wedle twrczego zamysu zaoyciela, witynia troicka stanowi prawzr skupienia siRusi w jednoci duchowej, w mioci braterskiej. Powinien on stanowi centrum kulturowegozjednoczenia Rusi, gdzie znajdujsobie punkt oparcia i wysze uzasadnienie wszystkie przejawyycia rosyjskiego. Serdeczna gocinnozapocztkowana przez witego Sergiusza i mocprawazatwierdzona przez cara Aleksandra Michajowicza, wszelkiego rodzaju dary, poczynajc od chle-

    ba, a na uzdrowieniu duszy i ciaa koczc, przy czym nie powinno sizapominao radoci dla

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    18/227

    18

    dzieci, zabawkach, ktre tak mistrzowsko wytwarzawity wszystko to razem wzite stwarzaosprzyjajce warunki do spogldania na wityni Trjcy witej i kontemplowania za jej po-rednictwem prawzoru boskiej jednoci. Od tego czasu budownictwo wity troickich nieroze-rwalnie wie si z imieniem witego Sergiusza i nie bez przyczyny w wityniach troickichznajduje sizazwyczaj sergiejewski otarz boczny.

    Jeli cerkiew bya powicona Trjcy witej, powinna siw niej znajdowa i ikona lokalnaTrjcy witej wyraajca istotduchowsamej wityni jeli mona sitak wyrazi jej imiw barwach. Trudno sobie przy tym wyobrazi, aby, na przykad, uczeucznia witego Sergiusza,

    jego duchowy wnuk, czowiek niemal mu wspczesny, zaczynajcy powica si malarstwuikonowemu jeszcze za jego ycia i wedle wszelkiego prawdopodobiestwa znajcy go osobicie,omieli si zastpi kompozycj zatwierdzon przez witego swoj wasn kompozycj tego

    prawzoru. Na miniaturach, ktrymi iluminowana jest kronika ywota witego Sergiusza napisanaprzez Epifaniusza Mdrego7, ikona Trjcy witej w celi witego pojawia sidopiero w poowiejego ycia, co wiadczy o tym, e powstaa ona w rozkwicie dziaalnoci witego. Jeli prawzrikony sofijnej, nie znanej w Bizancjum, po raz pierwszy jawi sina Rusi Kijowskiej rwnoczeniez jej narodzinami, biorc siz widzenia modego Cyryla, rycerza Sofii, to ikona troicka, przedtemrwnienie znana wiatu, pojawia siw moskiewskim okresie Rusi, znw u jej zarania, stanowicartystyczne przetworzenie duchowej kontemplacji sugi Trjcy witej Sergiusza. Napisaem nieznana wiatu, co podobnie jak sd o pierwszestwie cerkwi troickiej wymaga rozgraniczenia sen-su duchowego, niejako treci symbolicznej od faktw historycznych, ktre przyczyniy si dowcielenia symbolu. Jeli w odniesieniu do synnej Rublowowskiej Trjcy stosowabdziemy kry-teria historyczne, wwczas, oczywicie, powinno sijtraktowawycznie jako ogniwo w acu-chu rozwoju sztuk piknych w oglnoci, a motywu kompozycyjnego trzech Pielgrzymw-Aniow w szczeglnoci. Historia tego motywu kompozycyjnego jest doduga, albowiem juw 314 roku u dbu w dolinie Mambre, wedle przekazu Juliusza Afrykaczyka,8znajdowasiob-raz przedstawiajcy odwiedziny trzech pielgrzymw u Abrahama, a w V i VI wieku znane swy-7 Jeden z uczniw w. Sergiusza, wsawi sibohaterskimi czynami, odbykilka pielgrzymek m.in. na grAthos, do Jerozolimy i Konstantynopola.Pisarz, wrd dziemu przypisywanych znajduje siBiografiawitego Sergiusza oraz Opisanie wdrwki do miejsca witego, Jerozolimy. Data uro-dzenia i mierci Epifaniusza Mdrego nie jest znana.8Juliusz Afrykaczyk yna przeomie II i III wieku. Przyjaciel Orygenesa. Pozostawi po sobie gwnie dziea o charakterze apologetycznym, majcewykazawyszochrzecijastwa nad wiatem pogaskim.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    19/227

    19

    obraenia mozaikowe goci Abrahama w bazylikach: Santa Maria Maggiore w Rzymie i San Vita-le w Rawennie. Pniej w motyw ikonograficzny powtarza sidoczsto, naley jednak zgbiznaczenie duchowe tych wyobrae, zanim ustanowi si ich wiz TrjcwitAndrzeja Ru-

    blowa.9Obraz kobiety z dzieckiem na rku nie stanowi wcale prawzoru Madonny Sykstyskiej,albowiem w Madonnie Sykstyskiej dopatrywasinaley nie .motywu macierzystwa w ogle,

    ktre przedstawimoe w zasadzie kady, lecz wanie poczcie Boga ukazane przez Rafaela. Taksamo trzy postacie za stoem biesiadnym, nawet jeli posiadajskrzyda, nie mogbyporwny-wane z TrjcwitRublowa, albowiem stwrcze znaczenie tej ikony nie ogranicza sido tegotematu. Motyw wizyty trzech Pielgrzymw u oczekujcego ich Abrahama albo, w czasach p-niejszych, bez niego, sam w sobie nie jest niczym innym jak tylko epizodem z ycia Abrahama,choby nawet chciano w nim doszukiwasiw sposb abstrakcyjno-alegoryczny aluzji do Trjcywitej. Wzrusza nas, uderza, rozarza nasz umysw ikonie Rublowa wcale nie temat , wcale nie

    liczba trzy, wcale nie kielich na stole, wcale nie skrzyda Pielgrzymw, lecz niespodziewanezerwanie przed nami zasony wiata noumenalnego, i dla nas, z punktu widzenia estetycznego,niewane jest to, jakimi rodkami wyrazu osignmalarz owo obnaenie wiata noumenalnegooraz to, czy kto inny stosowaby podobne kolory i podobne rozwizania formalne, lecz to, e naprawdzostao nam przekazane Objawienie, ktrego dozna. W burzliwych czasach, wrd wa-ni i wzajemnej nienawici, w czasach oglnego zdziczenia i najazdw tatarskich, zamtu i gwatuktry zadano Rusi, odkry si przed oczyma duszy nieskoczony, niezmcony, nienaruszony

    wiat, wiat nadprzyrodzony, wiat niebiaski. Wrogoci i nienawici, ktre panuj a wiecieziemskim, przeciwstawiona jest wzajemna miowzbierajca wiecznharmoni, z wiecznroz-mowbez sw, wieczn jednocisfer nadprzyrodzonych. I oto w tajemniczy wiat wlewa siszerokim strumieniem prosto do duszy kontemplujcego ikonTrjcy witej Rublowa. w niemajcy sobie rwnego na wiecie lazur bardziej niebieski niniebo nad ziemi, w zaiste naj-

    9 Andrzej Rublow, zakonnik otoczony za ycia i po mierci nimbem witoci, bynajwikszym redniowiecznym rosyjskim malarzem ikon. y na

    przeomie XIV i XV wieku. cise daty jego narodzin i mierci nie sznane, niektrzy uczeni przyjmujjednak, e urodzisiw 1360 roku, zmarzaw1430 roku. Jego autorstwa, bdautorstwa malarzy nalecych do jego szkoy, s liczne freski i ikony wykonywane dla cerkwi i soborw Moskwy,Zwienigorodu i Wodzimierza. Jako genialnego artystodkryto Rublowa dopiero na pocztku naszego stulecia, gdy po raz pierwszy poddano zabiegomkonserwatorskim ikonTrjcy witej i urzdzono w Moskwie wystawwschodnio-chrzecijaskich obrazw religijnych. Obecnie najwiksz liczbikon Rublowa poszczycisimoe Galeria Tretiakowska w Moskwie.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    20/227

    20

    bardziej niebieski z lazurw owo niewypowiedziane marzenie tsknicego za nim Lermontowa,10w niewyraalny wdzik wspdziaajcych form owa napawajca spokojem cisza, owa niesko-czona pokora wszystko to stanowi twrcz tre ikony Trjcy. Kultura ludzka wyraona w dob-rach materialnych, wiat ywy w drzewie, a martwy w kamieniu, wszystko zdaje simae i nikew porwnaniu z niewyczerpan i nieskoczonmioci. Wszystko koncentruje siwokniej i

    dla niej; albowiem ona swoim ;bkitem, muzyk swojego pikna; swoj wyszoci .nad pe,nad wiek, nad wszystkie ziemskie sprawy i wanie, jest samym niebem, jest samabsolutnreal-noci, jest naprawdnajlepszym, najwzniolejszym z wszystkiego tego, co istnieje. Andrzej Ru-

    blow urzeczywistni tyle niedocieczone co i krysztaowo jasne i niewzruszenie wierne widzeniewiata. Lecz aby ujrze ten wiat, aby nasczy sw dusz i swj pdzel owym rozkosznym,oywczym powiewem ducha, artysta musiamie przed sob niebiaski prawzr, a obok siebie

    jego ziemskie wyobraenie znajdowa siw rodowisku :duchowym, rodowisku, w ktrym pa-

    nowapokj. Dla Andrzeja Rublowa jako artysty poywkstanowio to, co byo mu dane. I dlate-go nie wity Andrzej Rublow, duchowy wnuk witego Sergiusza, lecz sam Patron ziemi ruskiejSergiusz z Radonea powinien byczczony jako prawdziwy twrca najwikszego z arcydzienietylko rosyjskiego, lecz wiatowego malarstwa. W przypadku ikony Trjcy witej Andrzej Ru-

    blow nie bysamodzielnym twrc, a tylko genialnym realizatorem twrczego zamysu i zasadni-czej kompozycji przekazanych mu przez witego Sergiusza. Jest to drugi symbol ducha rosyj-skiego. Pod jego znakiem rozwija sidalsza historia Rosji i godne jest uwagi, choniczego innego

    nie naleao sispodziewa, e najwikszy przewrt w liturgii, w ktrym z kolei wyraona zostaaidea rosyjska i oryginalne cechy ducha rosyjskiego, znw wie siz imieniem witego Sergiu-sza. Mam na myli dzieTrjcy witej jako przejaw liturgicznej twrczoci waciwej dla kultu-ry rosyjskiej, a cilej przejaw twrczoci witego Sergiusza. Przypomn, e Bizancjum nieznao tego wita, jak nie znao ono w zasadzie kociow troickich ani ikon troickich. Ostatniesowo Bizancjum w dziedzinie dogmatyki stao sipunktem wyjcia pierwszych twrczych siro-syjskiej kultury. wito Zesania Ducha witego na Apostow, ktre zajmowao miejsce dzisiej-

    szego Dnia Trjcy witej, byo witem nie o historycznym, lecz jawnie ontologicznym znacze-niu. Poczwszy od XIV wieku na Rusi nabiera ono sensu ontologicznego, staje siwitem Trjcy

    10 W twrczoci Michaa Lermontowa (18141841) wielokrotnie do gosu dochodzpierwiastki religijne. Podkreli naley stosowanie przez poetsymboliki ikonowej.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    21/227

    21

    witej, przy czym trzecia modlitwa podczas nieszporw, adresowana do Chrystusa, poczonazostaa z nowmodlitwdo Ducha witego, w nastpstwie osobliwej, chozgodnej z bizanty-skimi wzorcami, ale reakcyjnej, a w ogle antynarodowej dziaalnoci patriarchy Nikona.11Odda-wanie czci Duchowi Pocieszycielowi, Nadziei Boskiej, jako duchowemu pierwiastkowi kobieco-ci, splata siz cyklem wyobraeSofii i przeniesione zostao na nastpny po dniu Trjcy dzie

    DzieDucha witego, w ktrym, wedle przekonania naszego ludu, Ziemia ma swe imieniny,to znaczy czci swojego Anioa, swj duchowy Byt Rado, Pikno, WiecznKobieco.

    wito Trjcy, naley przypuszcza, po raz pierwszy pojawia siw charakterze lokalnego cer-kiewnego wita cerkwi troickiej jako przejaw czci Trjcy Andrzeja Rublowa. Podobnie jak nabo-estwo w kociele Zmartwychwstania w Jerozolimie ze wzgldu na miejsce, w ktrym siod-

    prawia jest jedyne w swoim rodzaju, dlatego stao siwzorem naboestw wielkanocnych nacaym wiecie i zostao wprowadzone pniej na zasadzie tradycji, lub jak wito Podwyszenia

    Krzya Paskiego, znw pierwotnie jedyne w swoim rodzaju ze wzgldu na sam obiekt, ze wzgl-du na yciodajnoKrzya, na ktrym zmarZbawiciel, rozprzestrzenia sina zasadzie tradycji

    jako wzr, tak samo lokalne wito jedynej ikony i jedynej cerkwi, wokktrych skupia sidu-chowy byt caego narodu rosyjskiego, niezliczonymi odbiciami powielone zostaje w niezliczonychcerkwiach troickich z niezliczonymi ikonami troickimi (analogicznych zresztprzykadw przej-cia jedynego w swoim rodzaju zjawiska liturgicznego w zjawisko powszechne przytoczymona

    by wicej). Przedmiot, ktry zostaodbity przez tysice zwierciade, wrd tysicy swoich odbi

    pozostaje mimo wszystko podstawrzeczywistoci i rzeczywistym jej orodkiem. I tak pierwszewcielenie duchowego prawzoru, ktre okrelio istotRosji prawzoru Trjcy witej, jako ideikulturalnej, mimo dalsze swe pomnoenia, mimo wszystko pozostaje pod wzgldem historycz-nym, artystycznym i metafizycznym jedynym w swoim rodzaju, nieporwnywalnym z adnymi

    11Nikon (16051681), szsty patriarcha moskiewski i caej Rusi, gwny sprawca rozamu w Kociele prawosawnym w Rosji. Pochodzcy z wielkiejrodziny Nikon obrany zostapatriarchw 1652 roku, po mierci poprzedniej gowy Kocioa rosyjskiego, Jzefa. Godnopatriarchy sprawowaNikon

    do 1658 roku, gdy w wyniku swych teokratycznych de, ingerowania w sprawy pastwa i jego polityki zagranicznej, musiaustpiz tronu patriarsze-go. Wrd reform kocielnych przyjtych przez zwoywane przez Nikona sobory do najwaniejszych naley wprowadzenie nowych ksig liturgicznychdo odprawiania naboestw, ustanowienie udzielania chrztu przez polewanie, a nie przez zanurzanie jak dotd, czynienie znaku krzya przy egnaniu sitrzema palcami, w celu podkrelenia troistoci Boskiej osoby, a nie dwoma, wskazujcym i rodkowym, co wyraao tylko wiarw dwie natury Chrystu-sa. Wielu wyznawcw nie przyjo reform Nikona i pozostao zarwno przy starych ksigach liturgicznych jak i obyczajach obrzdowych. Zyskali sobieoni miano staroobrzdowcw. Zreformowany Kociprawosawny rozpoczich przeladowanie co przyczynio sido tzw. raskou, czyli schizmy, awic do rozamu na zwolennikw starych i nowych obrzdkw kocielnych.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    22/227

    22

    swoimi kopiami i powtrzeniami kopii. Najpikniejsza z budowli architektury rosyjskiej sobrTroicki, z ktrego, wedle sw wspomnianego juPawa z Aleppo, nie chce siwychodzi, inajpikniejszy z obrazw rosyjskiego malarstwa ikonowego, Rublowowska Trjca, oraz najpik-niejsze z naboestw, stwarzajce wielkie moliwoci dla muzyki przyszoci, naboestwo w tejwityni w ogle, a w szczeglnoci naboestwo w Dniu Trjcy witej, znaczdla nas tak wiele

    nie tylko dlatego, e stanowiprzejaw najwzniolejszej sztuki, lecz dlatego, e ze wzgldu na swgbokprawdartystycznstanowizupene utosamienie, wzajemne pokrycie siprawzoru du-cha rosyjskiego z jego artystycznym wcieleniem.

    V

    Oto dlaczego wanie tutaj, w awrze, czujemy sibardziej w domu niwe wasnym mieszka-

    niu. Przeciew istocie rzeczy tutaj wcielone zostay najwitsze wzloty naszego wasnego ducha,z takdoskonaocii takpeni, z jakimi sami nigdy nie potrafilibymy tego dokona. awra to my, to najwitsza czstka naszego bytu. Oto dlaczego przychodzilimy tutaj i przychodzimynadal nie tylko z najskrytszymi sekretami duszy, lecz z canasztwrczoci, w caej jej rozci-goci, z wszystkimi naszymi osigniciami i wartociami kulturalnymi. Odczuwamy jakiniedo-syt, dopki ich nie przyniesiemy do serca kultury rosyjskiej. Wokawry, nie w znaczeniu mu-rw oczywicie, lecz w znaczeniu orodka ycia kulturalnego, wykrystalizowuje sibudownictwo

    kulturalne narodu rosyjskiego. Trjca wita staje sipunktem wyjcia dla sztuki ludowej i wszel-kiego rodzaju ludowych pieni i obyczajw. Pikno ycia ludu owija siwokDnia Trjcy wi-tej, podobnie jak wok rosncej brzzki, wczajc siw ceremonie odprawianych naboestw,nie ma wic wyranej granicy midzy surowym kanonem cerkiewnym i rozkoysantradycjlu-dow. Rosyjskie malarstwo ikonowe ni swojej tradycji wywodzi z pracowni malarskich w a-wrze. Architekci rosyjscy na przestrzeni wiekw stwarzali tutaj, w awrze, najlepsze swe dziea,dziki czemu awra stanowi prawdziwe muzeum historyczne rosyjskiej architektury. Rosyjska

    literatura, a w ogle caa owiata rosyjska, zasadnicze swe soki czerpaa zawsze z owiatowejdziaalnoci skupiajcej siw awrze i wokawry. Podre witego Sergiusza, a pniej nie-zliczonych pokole witych rosyjskich, jego duchowych wnukw, rozpropagoway na caymwiecie owiat rosyjsk, kultur rosyjsk, rosyjskmyl ekonomiczn, koncepcjpastwowoci

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    23/227

    23

    rosyjskiej albo, cilej mwic, ide rosyjsk jako cao, ide okrelajc nasze ycie jak naj-wszechstronniej.

    W redniowiecznym przekazie o mierci witego Sergiusza nazwany on jest zwierzchnikiem inauczycielem wszystkich monasterw, ktre sna Rusi. I rzeczywicie, co najmniej cztery mo-nastery rosyjskie zaoone zostay przez jego uczniw na pnocy i pnocnym wschodzie Rosji,

    po Perm i Woogd sigajc. Lecz niezliczone sodbicia i tysickrotnie zaamuj sipromienienaszego Soca! Cnie jest rozwietlone jego blaskiem?

    Idea Trjcy witej dla witego Sergiusza bya, z punktu widzenia spoecznego, zapowiedziwsplnoty. Tam nie mwi: to moje, a to twoje; std wypdzone zostay sowa te, stanowice

    przyczynniezliczonych wani pisaw swoim czasie wity Jan Chryzostom o wspczesnychmu wsplnotach klasztornych. Wsplnotcharakteryzuje zawsze wzlot duchowy: tak byo i w po-

    cztkach chrzecijastwa. Pocztki Rusi Kijowskiej rwnie charakteryzoway si wprowadze-niem wsplnoty, ktrej orodek zarysowa si wok awry kijowsko-pieczerskiej wkrtce poprzyjciu chrzecijastwa przez Ru. Rwniepocztek Rusi Moskiewskiej, przyswajajcej sobienow duchow kontemplacj, odznacza si wprowadzeniem w centrum Rusi Moskiewskiejwsplnoty, za rad i z bogosawiestwem umierajcego Bizancjum. Idea wsplnoty jako wspl-nego ycia w penej mioci, jednomylnoci i jednoci ekonomicznej czy bdzie sinazywaa

    po grecku koinoniaczy po acinie communio zawsze bya bardzo bliska duszy rosyjskiej i tkwia

    w niej, jako zapowiedycia. Wcielona zostaa w awrze Troicko-sergiejewskiej przez witegoSergiusza i rozprzestrzeniaa si std, z Domu Trjcy jako orodka zasadniczego pod wzgldemzarwno terytorialnym, gospodarczym, artystycznym, owiatowym czy wreszcie moralnym. Zewszystkich przejaww kulturalnego oddziaywania awry naley zatrzymasiteraz w szczegl-noci na stosunkowo mao zbadanym owiatowym oddziaywaniu jej na Ru. Juwity Sergiuszwymagaod wspbraci, na rwni z wiczeniami cielesnymi, w ktrych sam celowa, staego do-skonalenia siza porednictwem lektury, w zwizku z czym nieodzowne byo zaoenie pracowni

    kopistw. I tak awra sergiejewska od samego pocztku staa siogniskiem szerokiej dziaalnociliterackiej Do dzi przechowywane s w monasterze bezcenne zbiory rkopisw, w wikszocitutaj napisanych i iluminowanych przepiknymi miniaturami, a ywym przedueniem tej dziaal-noci bynieprzerwany do dzitrud wydawniczy awry, tak ogromny, e trudno byoby przeceni

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    24/227

    24

    jego kulturalne znaczenie. Z drugiej strony, awra zawsze bya miejscem spotka spoecznocirosyjskiej w celach owiatowych. Kka owiatowe, owe renice oczu, w ktrych skupiay siide-owe ywioy, przez piwiekw ciasnymi wzami zwizane byy z awr. I na przestrzeni piciuwiekw, tu wanie, przy grobie witego Sergiusza, szukano duchowego wsparcia i wyszejaprobaty dla swojej dziaalnoci. U kogo szukano? Nie u tych czy innych przedstawicieli braci

    monasterskiej, lecz u narodu rosyjskiego, ktrego gosem jest awra jako organizm kulturowy, zaorodkiem tego organizmu cerkiew Trjcy witej. Wpywy tego orodka sigaj daleko pozagranice Rosji. Moskiewska Akademia Duchowna, wychowanka awry, swoje pocztki biorca zowiatowego i naukowego kka Maksyma Greka,12na przestrzeni swej pisetletniej historii staleczerpaa swmoc z Domu Trjcy yciodajnej, aby wreszcie po czterystu latach znaleprzytuekw rodzinnym gniedzie. Od z grstu lat mieci siona w awrze wraz ze swymi rkopimien-nymi i ksikowymi skarbnicami. Ta najstarsza wysza uczelnia Rosji duchowo bya i powinna

    byoczywicie nie jaksamodzieln instytucj, a tylko jednz dziedzin ycia awry. Podobnienie sposb rozpatrywaw oderwaniu od awry take owych chaupniczych przemysw, ktre zdawien dawna skupiy siwokniej, aby w drugiej poowie XIX wieku przeksztacisiw pra-cownie artystyczne Abramcewa.13Te zaz kolei stay siwzorami pracowni rzemiosa artystycz-nego w caym naszym kraju. Nawiasem mwic, rwniez natchnienia awry, jej mocy organizu-

    jcej, powstao i yo samo Abramcewo, gdzie uksztatowaa sinowa sztuka rosyjska oraz po-wstao tak wiele poytecznych dla ekonomicznego ustroju Rosji inicjatyw, by wspomnietylko o

    budowie pnocnej i donieckiej linii kolei elaznej. Czymona jednak wyczerpawszystko, w12Maksym Grek (ok. 14801556), wszechstronnie wyksztacony (studia gwnie pobierawe Woszech) humanista zaproszony na ziemie ruskie przezwielkiego ksicia moskiewskiego Wysala III w celu przeprowadzenia rewizji przekadw ksig liturgicznych. Pogldy Maksyma Greka ksztatoway si

    pod wpywem lektury homilii Savonaroli i wskazaJana Laskarisa. W swych pismach wstawiasim.in. za losem chopw ruskich w dobrach kociel-nych, krytykowaponadto w nich politykMoskwy wobec patriarchy konstantynopolitaskiego, co przesdzio o jego losie. W 1525 roku zostaoskaro-ny o herezj, ekskomunikowany, a nastpnie wiziony przez dwadziecia lat w jednym z klasztorw twerskich. Zwoki jego spoczywajw krypcie awryTroicko-sergiejewskiej. Zarwno dokonania jak i myl teologiczno-filozoficzna Maksyma Greka miay znaczny wpyw na praktykksztacenia duchow-nych w szkolnictwie kocielnym.13Abramcewo to niezwykle zasuona dla kultury rosyjskiej posiadodworska pooona nie opodal dzisiejszego Zagorska (na 57 kilo-

    metrze linii kolejowej z Moskwy). W pierwszej poowie XIX wieku zostaa kupiona przez Sergiusza Aksakowa, jednego z gwnychprzedstawicieli kierunku spoeczno-filozoficznego zwanego sowianofilstwem. W Abramcewie bywali wwczas najwybitniejsi przedsta-wiciele inteligencji rosyjskiej z Mikoajem Gogolem, Fiodorem Tiutczewem, Iwanem Turgieniewem i Michaem Szczepkinem na czele.W 1870 roku dworek przeszedw rce bogatego przemysowca Sergiusza Mamontowa, wielkiego mionika i znawcy sztuk piknych.Urzdzion w Abramcewie swoistego rodzaju pracownidla najwybitniejszych artystw malarzy swych czasw. W Abramcewie tworzyliwic m.in.,. Riepin, Wasniecow, Sierow, Lewitan, Surikow i Wrubel. Z koncertami bywatu rwnieFiodor Szalapin.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    25/227

    25

    czym przejawia sii przejawia kulturotwrcza funkcja awry? Naleaoby napisaalbo olbrzymitom, albo ograniczysido suchych faktw. Poprzestamy wic na tym, co zostao powiedziane.

    VI

    Czas na podsumowanie. awra obejmuje sob, w kompozycyjnej jednoci, wszystkie przejawyycia rosyjskiego. Znajduje si tutaj wspaniaa kolekcja ikon z rnych okresw, nalecych dornych szk. Jake wic mona wyobrazisobie awrbez uczelni malarstwa ikonowego i beztutejszych pracowni? awra stanowi wzorcowe wrcz muzeum architektury, naturalnrzeczby-oby wic zorganizowanie tutaj studiw architektonicznych, a moe nawet swego rodzaju rozsad-nika projektw architektonicznych, pracownibudowlandla caej Rosji. W awrze zebrane zo-stay najwspanialsze wzory haftu tego oryginalnego, chocia wci nie docenianego rodzaju

    sztuk piknych, konieczne byoby wic powoanie tutaj, na miejscu, stowarzyszenia, ktre zajmo-waoby sibadaniem tych zabytkw sztuki czy wydawaoby albumy z powikszonymi zdjciamiwzorw haftw. Stowarzyszenie takie zajmujce si propagowaniem sztuki haftu powinno rw-niezajsizorganizowaniem odpowiedniej szkoy i pracowni. Wspaniae zabytki sztuki jubiler-skiej znajdujce siw awrze przywodz na myl konieczno powoania tutaj instytucji, ktraopiekowaaby si tymi przedmiotami. Nie trzeba nikogo przekonywa, jak konieczna jest tutajuczelnia, w ktrej zajmowano by sibadaniem rosyjskiej muzyki ludowej. Muzyki z ca jej, by

    posuysiterminem Adlera, heterofoni lub wielogosowoci. Muzyki stanowicej ziarno,z ktrego wykiekuje muzyka przyszoci, bdca syntez homofonii redniowiecza i polifoniiczasw nowoytnych. Czy naley wspomina tutaj o wyjtkowo korzystnych warunkach do stu-diowania w awrze zagadnie etnograficznych i antropologicznych? Chyba wystarczy. Trudnowyliczyteraz wszystkie kulturalne moliwoci, tak organicznie zwizane z awr, nie sposb te

    przewidzienowych dyscyplin nauki, dziedzin twrczoci i kierunkw kultury > ktre mogpo-wstai na pewno powstanw zwizku z przeomem, jaki dokonasiw historii wiatowej, a pole-

    gajcym na zastpieniu jednostkowego rozumu oglnonarodow mdroci. Powiem krcej: wprzyszoci wyobraam sobie awrjako Ateny rosyjskie, ywe muzeum Rosji, w ktrym wrzebdnauki i sztuki, i gdzie, w zgodnej i yczliwej wsppracy ludzi i instytucji, wsplnie realizo-wane bdowe szczytne cele, dziki ktrym objta zostanie caokultury, odtworzony duch an-

    k bj i H ll d Ni d b k ik li h i i

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    26/227

    26

    tyku, objawiona nowa Hellada. Nie dobro zakonnikw awry mam tu na myli, chocia s onibezwarunkowo konieczni jako jej stranicy, lecz dobro oglnonarodowej sztuki, ktrej orodkiemjest awra. Osicentraln za tej oglnonarodowej akademii kultury, skupiajcej wszystkie naj-wspanialsze przejawy sztuki rosyjskiej, powinno bynaboestwo u witego grobu Patrona, Bu-downiczego i Anioa Rosji.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    27/227

    moe wyniknie jasno e muzeum istniejce samo dla siebie jest z zaoenia swego czym faszy

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    28/227

    28

    moe, wyniknie jasno, e muzeum istniejce samo dla siebie jest z zaoenia swego czymfaszy-wym, a w istocie swej szkodliwym dla sztuki. Bo chocia dzieo sztuki nazywamy rzecz, onowcale rzecznie jest ,nie jest nieruchom, wystawiontylko na pokaz martwmumifikacjdziaalnoci artystycznej. Dzieo sztuki, jak je rozumiem, to nigdy nie wysychajce rdo, z kt-rego wiecznie tryska ludzka twrczo, to ywy, nieustannie pulsujcy tchnieniem twrcy, cho

    oddalony od niego w czasie i przestrzeni, wcimienicy siwszystkimi kolorami ycia, zawszeporuszajcy do gbi, przejaw ducha.

    Dzieo sztuki yje i potrzebne smu ku temu specyficzne warunki. Szczeglnie potrzebny jestsprzyjajcy klimat, bez niego, w oderwaniu od konkretnych warunkw swego bytu artystycznego

    wanie artystycznego umiera lub w najlepszym przypadku przechodzi stan anabiozy, przestajebyodbierane, a niekiedy nawet przestaje istniejako fenomen artystyczny. A tymczasem zada-niem muzeum jest wanie izolacja dziea sztuki, rozumianego opacznie jako pewnego rodzaju

    rzecz, ktr mona wynie lub wywie skdkolwiek i gdziekolwiek usytuowa, albo innymisowy w kracowym przypadku unicestwienie dziea artystycznego jako czegoywego. M-wic obrazowo: w muzeum dokonuje sizamiana skoczonego pod wzgldem artystycznym ma-lowida na jego szkic, dobrze jeli nie znieksztacony. Cpowiedzielibymy, na przykad, o orni-tologu, ktry zamiast zajmowasiobserwacjycia ptakw w warunkach naturalnych powici-

    by si wycznie kolekcjonowaniu piknie wypchanych okazw? Wspczeni przyrodnicy wy-ranie uwiadomili sobie konieczno prowadzenia bada w warunkach moliwie najbliszych

    rodowisku naturalnemu. Muzea przyrodnicze w miarmoliwoci przeksztacono w ogrody zoo-logiczne i botaniczne, w ktrych zlikwidowano klatki dla zwierzt i donice dla rolin, starajc sitym samym stworzywarunki zblione do naturalnych. Wspomntu choby o synnym ogrodziezoologicznym w Hamburgu. Tego rodzaju praktyka, nieskoczenie bardziej trafiajca do przeko-nania w badaniach przejaww dziaalnoci ducha ludzkiego, z niewiadomych przyczyn prawie zu-

    penie nie znajduje zastosowania w odpowiednich dyscyplinach humanistycznych. Muzealna eks-pozycja zoona z kilku szmatek i bbna czarownika nie bdzie niczym innym jak tylko pokazem

    gagankw i instrumentu muzycznego. I rwnie mao przydatna bdzie w badaniach nad istotszamanizmu, co eksponowanie ostrogi Napoleona dla poznania historii wojskowoci czasw no-woytnych. Im subtelniejsza jest ludzka dziaalno, im mocniej ujawnia siw niej moment war-toci, tym ostrzej zarysowuje siproblem odbioru oraz funkcjonalnej metody badania, tym wyra-

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    29/227

    bije fontanna bluszcz opata biae byki ofiarne Porozstawiane tu liczne odamki rzeb i sarkofagi

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    30/227

    30

    bije fontanna, bluszcz opata biae byki ofiarne. Porozstawiane tu liczne odamki rzeb i sarkofagitonw socu, w ktrego blasku trawertyn bkitnieje i staje siniemal przejrzysty, a marmur na-

    biera ciepa i ycia. Za ywe pikno tych zwykych rzeczy mona miao oddadoskonaoarcy-dziea troskliwie przechowywanego w zamknitej na gucho sali. Patki uwidej ry w fadachstroju kobiety wyrzebionej nie wiadomo kiedy i przez kogo nadajjej wicej uroku niwszelkie

    wypowiedzi znawcw i spory uczonych. W owych patkach, w owych przesuwajcych si pomarmurze cieniach lici i gazi oraz przemykajcych wrd odamkw jaszczurkach tkwi jakgdyby co, co czy wiat antyczny z naszym wiatem, co pozwala nam odczu tamten wiat iuwierzyw jego istnienie.19

    Dalej Muratow zachwycajc si wybornym pomysem twrcw Museo Nazionale20, ktrzyczprzechowywanych zbiorw sztuki antycznej ustawili pod goym niebem, w blasku soca,stwierdza: Muzeum jeszcze bardziej znieksztaca rzebantycznnigaleria obrazw malar-

    stwo renesansowe. () Rzeba wymaga wiata i cienia, rozlegego obszaru nieba i caej gamykontrastujcej z nizieleni, a moe nawet kropel deszczu i gwaru toczcego sidokoa ycia. Dlatej sztuki muzeum zawsze bdzie wizieniem albo cmentarzem.21

    I jeszcze refleksja autora Obrazw Woch: Gbokie wzruszenie ogarnia podrnego, gdy stajew cichym zaktku Forum, nad rdem Juturny22, u ktrego Dioskurowie poili swoje konie.23I tunasuwa si pytanie: czy takie samo uczucie wywouj odamki rzeb przeniesione znad owegorda do berliskiego muzeum i ustawione rzdem na pkach wzduidealnie nagich cian?

    A moe wanie owo to nadaje ycie odamkom kamiennym i wpywa na funkcjonalno ichodbioru, wzruszajc i uwzniolajc duszczowieka? W dziaalnoci naszej Komisji i wszystkichtego rodzaju komisji w ogle, w jakimkolwiek pastwie by nie dziaay, najwikszym lkiem na-

    pawa mnie moliwozgrzeszenia przeciw yciu, moliwozboczenia na prosti jake wygodn

    19PaweMuratw, Obrazy Woch tom 1, s. 324, Warszawa 1972.20Chodzi o to, e Museo Nazionale jako pooone w dawnych Termach Dioklecjana mogo pozwolisobie na eksponowanie czci zbiorw pod goym

    niebem.21PaweMuratw, Obrazy Woch tom 1, ss. 324325, Warszawa1972.22Powicona nimfie Juturnie sadzawka. Podczas prac wykopaliskowych na Forum Romanum w latach 19011902 zlokalizowano miejsce sadzawkiodnajdujc tam fragmenty posgw konnych Dioskurw (Kastora i Polluksa), ktrzy mieli tu kiedypoiswe konie, co uwieczniy ustawione pniejrzeby.23PaweMuratw, Obrazy Woch tom 1, s. 325, Warszawa 1972.

    drog martwego i bezdusznego kolekcjonerstwa A przecie bywa tak gdy esteta lub archeolog

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    31/227

    31

    drogmartwego i bezdusznego kolekcjonerstwa. A przecie bywa tak, gdy esteta lub archeologrozpatruje poszczeglne przejawy materialnego istnienia jakiego ukadu artystycznego funkcjo-nujcego kompleksowo na zasadzie odrbnoci jako wyjte z yciowego ta rzeczy, pomijajc ichfunkcjonalny zwizek z caoksztatem ukadu, umiercajc w ten sposb yciodajnego ducha cao-ci.

    Opis zakrystii naszej awry dostarcza wiele przykadw takiej umiercajcej dzieo sztuki dzia-alnoci. I tak opisujc synny marmurowy kielich ofiarowany awrze przez ksicia Wasyla Wasy-lewicza zwanego lepym24, inwentaryzator podkrela, e kielich way tyle a tyle funtw, z kt-rych kady kosztuje tyle a tyle kopiejek, co w przeliczeniu daje centego przedmiotu liturgiczne-go wynoszc3 ruble i 50 kopiejek. Nie dajmy siwprowadziw bd naiwnszczerocitegozapisu: nomine mutato de te fabula narratur.Kryjce sipod skrupulatnym wyliczeniem sformu-owanie marmuru za 3 ruble i 50 kopiejek jest charakterystyczne dla zwolennikw wyabstraho-

    wanego kolekcjonowania rzeczy, ktrych sens istnienia uwarunkowany jest okrelonym ukademfunkcjonalnym i poza nim cakowicie lub prawie cakowicie sizatraca. Mona tylko marzy, ewszystkie znw odwoam sido sw Muratowa znalezione na Forum i na Palatynie pasko-rzeby i posgi wrctu kiedyz muzew rzymskich i neapolitaskich. Kiedystanie sioczywi-ste, e przedmiotom sztuki antycznej bardziej przystoi godna mierzadana przez czas i przyrod,niletargiczny sen w muzeum. Decentralizacja placwek muzealnych; wprowadzenie ekspozy-cji z gmachu na zewntrz w sam rodek ycia i tchnicie ycia w sale wystawowe; stworzenie

    skarbnic narodowej kultury, ktrych celem jest wychowywanie przepywajcych przez nie co-dziennie niezliczonych tumw zwiedzajcych, a nie tylko kolekcjonowanie osobliwoci dla sma-koszw sztuki; wszechstronne a rwnoczenie powszechne, a wic nie tylko dla garstki wybra-cw, lecz dla wszystkich ksztacenie w zakresie estetyki oto niektre tylko postulaty reformymuzealniczej, ktre powinny zneutralizowato, co mielimy najgorszego w kulturze przeszoci, awic wszystko to, co okrelamy dzimianem buruazyjnych przeytkw.

    24Chodzi o wnuka Dymitra Doskiego Wasyla II (14251462),wielkiego ksicia moskiewskiego. Zwany bylepym, gdyprzeciwnicy pozbawili gowzroku, pojmawszy podczas zwiedzania monasteru Troicko-sergiejewskiego w 1466 roku. Mimo kalectwa Wasyl II prowadzi liczne podboje (m.in.

    podporzdkowujc sobie Nowogrd) rozpoczynajc tym samym proces krystalizacji pastwowoci Rusi moskiewskiej.

    Powrmy jednak do naszych rozwaa teoretycznych. Jurij Olsufiew25 w jednym ze swoich

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    32/227

    32

    Powrmy jednak do naszych rozwaa teoretycznych. Jurij Olsufiew w jednym ze swoichwykadw okrela styl jako swoisty rodzaj nawarstwiania siakcji odbiorczej (powiedziabym ra-czej: ludzkich, twrczych reakcji) okrelonej epoki. Std jego zdaniem zgodnostylu i trecistanowi pork prawdziwych poczyna artystycznych, wiadczy o prawdziwoci sztuki danychczasw. W ten sposb ywotnodziea sztuki uzaleniona jest zarwno od stopnia wraliwoci

    odbiorcy jak i waciwych rodkw wyrazu. Z prawdziwsztuka mamy wic do czynienia tylkowtedy, gdy zachowana jest jednotreci i owych rodkw. Jednake interpretacja rodkw wyra-zu atwo moe ulec strywializowaniu, zwaszcza gdy pomijajc treciow funkcj dziea sztukiwyeksponuje si tylko jego stron czysto zewntrzn. Wwczas owa strona zewntrzna pewnejorganicznej caoci odbierana jest jako co samowystarczalnego istniejcego oddzielnie, niewchodzcego w caoksztat funkcjonalnego systemu dziea sztuki. A przeciew istocie rzeczy jestto fikcja, poza caocinie majca racji bytu, co chcunaoczniprzykadami: farba zeskrobana z

    obrazu nie stanowi estetycznej rzeczywistoci, podobnie jak nie stanowijej zagrane jednoczenieoddzielne dwiki symfonii. Jeli wic esteta pozbawiony wraliwoci artystycznej i nie majcyelementarnego wyczucia sztuki przetnie nici lub cilej arterie krwionone, czce rozpatrywany

    przez niego element dziea z innymi jego czciami, ktre spoza zasigiem jego zainteresowa,to burzy tym samym jednotreci i jej rodkw wyrazu, unicestwia styl dziea sztuki lub w naj-lepszym przypadku wypacza go. Zaunicestwiwszy lub wypaczywszy go tym samym pozbawiadzieo cech prawdziwej sztuki. Powtarzam jeszcze raz: by dzieo sztuki mogo przejawisijako

    dzieo sztuki, muszbyspenione wszystkie konieczne dla jego istnienia warunki, w ktrych lubdla ktrych zostao stworzone. Niespenienie Choby tylko czci tych warunkw, wyeliminowa-nie ich lub zastpienie innymi pozbawia dzieo sztuki walorw estetycznych oraz czyni je mar-twym, znieksztaca, czy wrcz nadaje mu znamiona antyartystyczne. Narzucanie dzieu sztuki oswoim wasnym, okrelonym stylu cech obcych mu stylw, jeli nie czyni si tego na zasadzienowej syntezy twrczej, jest czymbudzcym gbokodraz. Afrodyta przyodziana w krynolin

    jest rwnie nie do zniesienia, co XVII-wieczna markiza zasiadajca w aeroplanie. Z tych prostych

    przykadw wynika, e chojednolitostylistyczna dziea sztuki jest powszechnie zaaprobowana,to jednak wcale znw nie jest tak oczywista dla kadego koniecznopowszechnego wcielenia w

    25Jurij Olsufiew (18691939) historyk sztuki, autor wielu prac z zakresu lokalizacji i datowania ikon. Kilka artyku w napisawsplnie z Florenskim.Od 1934 roku kierownik dziau sztuki ruskiej w Tretiakowskiej Galerii w Moskwie.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    33/227

    danego dziea sztuki, tym wiksza jest moliwowypaczenia jego stylu, tym atwiej o faszywy

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    34/227

    34

    g , y j yp j g y , y j y ykrok sprowadzajcy nas z rejonw prawdziwej sztuki w rejony bezstylowoci.

    Powysze oglne sformuowania nabieraj szczeglnej wanoci w odniesieniu do sztuki ko-cielnej. Nie tak odlege s jeszcze czasy, gdy estetyka traktowaa nasz, rusk ikonw sposblekcewacy. Dzisiaj otwierajsijupowoli oczy estetw na tdziedzinsztuki kocielnej i za-

    czynajdostrzegawartoikony. Jest to jednak dopiero pierwszy etap i, niestety, wyjcie z niegojest jeszcze odlege. Nadal bowiem doczsto spotyka sidowody bezmylnoci i braku wyczu-cia estetycznego, jeli chodzi o ikon. Mam na myli to, e wci ikon traktuje si jako samo-dzielnrzecz, zwyczajowo umieszczanw cerkwi, lecz z rwnym powodzeniem mogcznalesiw sali wykadowej, w muzeum, w salonie czy tenie wiem gdzie jeszcze. Pozwoliem sobie naokrelenie mianem bezmylnoci owo wyrwanie jednego z elementw sztuki kocielnej z cao-ciowej struktury wewntrzwitynnych oddziaywaartystycznych odbywajcych sina zasadzie

    syntezy poszczeglnych skadnikw. Wycznie bowiem w wityni, we waciwym dla swej isto-ty otoczeniu, ikona nabiera artystycznego znaczenia i ujawnia przed odbiorc ca swwielko

    jako dzieo sztuki. Nawet najbardziej powierzchowna analiza dowolnie wybranego elementu sztu-ki kocielnej uwiadamia nam jego cise powizanie z innymi, a w moim najgbszym przekona-niu, z wszystkimi pozostaymi skadnikami tej dziedziny artystycznej. Wydaje si, e wystarczyzasygnalizowatu tylko niektre, wzite na chybitrafi, wspuwarunkowania elementw sztukikocielnej.

    Posumy siw tym celu znw przykadem ikony. Oczywicie, wcale nieobojtny jest sposbjej owietlenia. Zrozumiae jest te, e dla wyjawienia sijej jako artystycznego bytu nieodzownejest identyczne owietlenie z tym, ktre panowao w trakcie jej malowania. W przypadku ikonynie bdzie to jednak rozproszone wiato pracowni malarza, a nastpnie sali muzealnej, lecz nie-rwne, chybotliwe, niekiedy wrcz migotliwe wiato lampki oliwnej. Malowana bowiem byaikona w wietle rozedrganym, pomiekaganka falowaniemale za kadym oddechem jej twr-cy, niekiedy teprzez barwne, szlifowane szybki maego okienka celi zakonnika-malarza wpada

    promiesoca odbijajc sina powstajcym obrazie dodatkowgrrefleksw. I tak samo nastro-jowe owietlenie potrzebne jest do waciwego odbioru ikony. Ogldana moe byona wyczniew wietle nierwnym, jakby pulsujcym, w wietle o ciepym zabarwieniu, wietle ywym, pod-

    noszcym na duchu, wietle wydzielajcym, jeli mona si tak wyrazi, jaki serdeczny fluid.

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    35/227

    35

    Powstajce na og w podobnych okolicznociach jeli chodzi o owietlenie, a wic w wietledziennym zmieszanym ze sztucznym, w mrocznej celi o wskim okienku, ikony nabierajyciadopiero w takich samych warunkach jak te, w ktrych zostay namalowane. I odwrotnie. Stajsimartwe w warunkach, ktre zdawaoby si s najkorzystniejsze dla odbioru wszelkiego rodzaju

    dziemalarskich. Mam tutaj na myli rwnomierne, spokojne, chodne, mocne owietlenie sal mu-zealnych. I wiele cech czy elementw charakterystycznych dla ikon, tak bardzo rozdraniajcychkrytykw wspczesnych o wysublimowanym gucie, a wic na przykad, pewne wyolbrzymianie

    proporcji, uwydatnianie linii, nadmiar zota i drogich kamieni, pasma i otoki wokgw witych,wszelkie drogocenne przywieszki, wszelkie dopinane welony ze zotogowiu czy aksamitu wy-szywane perami, wszystko to we waciwych dla ikony warunkach istnieje nie na zasadzie egzo-tyki, lecz jako konieczny, nie dajcy sizastpi, jedyny w swoim rodzaju sposb wyraenia du-

    chowej treci ikony jako urzeczywistnienia jednoci stylu i treci, jako potwierdzenia przynaleno-ci ikony do prawdziwej sztuki. Zoto w dziennym, rozproszonym wietle zdaje sibyczymbarbarzyskim, cikim, pozbawionym wszelkiej treci. To samo zoto owietlone migotliwympomieniem lampki oliwnej czy wiecy nabiera ycia, mieni i skrzy simiriadami blaskw, jakgdyby pragnc zwrcinaszuwagna istnienie innych, nieziemskich wiatw w przestrzeni nadnami. Zoto, ten umowny atrybut wiata nadprzyrodzonego, w muzeum przeksztaca siw couro-

    jonego, alegorycznego. Natomiast w wityni, w wietle niezliczonych lampek oliwnych i wiec,

    staje si czym obrazowym, symbolicznym. Dokadnie tak samo przedstawia si sprawa z takzwan prymitywnoci ikony. Jej dobitny, ado granic wytrzymaoci koloryt, przepojenie bar-wami i nadmierne wydzielanie siposzczeglnych linii, nie jest niczym innym jak po prostu wy-nikiem precyzyjnego uwzgldnienia efektw owietlenia waciwych dla wntrza cerkiewnego. Wowietleniu witynnym wszystko to zostaje stonowane, nabiera mocy, ktrej sinie da osignza pomocnormalnie stosowanych metod i rodkw malarskich po to, by moglibymy w twarzach

    przedstawionych na ikonach dostrzec niebiaskie oblicza witych, wniknw ywe objawienie

    siwiata nadprzyrodzonego, zobaczypraobrazy, albo Urphanomena, jeli posuysitermino-logiGoethego. W wityni znajdujemy sitwarzw twarz przed platoskim wiatem idei, nato-miast w muzeum widzimy nie ikony, lecz ich karykatury.

    Idmy jeszcze dalej. I od sztuki ognia, ktra jest niezbdnym skadnikiem syntezy wewntrz-

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    36/227

    36

    witynnych dziaa artystycznych przejdmy do sztuki kadzidlanego dymu. Bez niej bowiemrwnieowa synteza nie moe sidokona. Nie trzeba chyba szczeglnie nikomu udowadnia, ezwiewna zasona niebieskiego, kadzidlanego dymu, rozpywajca siniepostrzeenie w powietrzu,wnosi do odbioru ikon i freskw takie zagodzenie i pogbienie perspektywy ogldu, o ktrych

    nie tylko nie mona marzy, ale w ogle nie moe bymowy w przypadku sali muzealnej. Nietrzeba tewykazywa, e dziki owej atmosferze kbw dymu, ktry jest w nieustannym ruchu,atmosferze w ten sposb niejako zmaterializowanej, a wic dostrzegalnej, do odbioru ikon i fre-skw wprowadzona zostaje zupenie nowa jako, ktr okrelam mianem sztuki kadzidlanegodymu. Jest ona jednak nowa jedynie w odniesieniu do malarstwa wieckiego, malarstwa wyabstra-howanego z kontekstu innych sztuk, malarstwa osamotnionego. W sztuce kocielnej jakota zo-staa z gry uwzgldniona przez jej twrcw. Std nasuwa siwniosek, e ich dziea nie mogsi

    bez niej oby, a pozbawione jej ulegajwypaczeniu, zafaszowaniu.Nikt chyba nie zaprotestuje, gdy stwierdz, e wiato elektryczne jest czym zabjczym dla

    samego koloru, nie mwic ju o tym, i narusza rwnowag kompozycyjn barwnych pasz-czyzn. Gdy wic powiem, e nie wolno ogldaikony w tym bogatym w bkit i fiolet wietle, torwniezapewne nie usyszsowa sprzeciwu. Ponadto jest rzeczpowszechnie znan, e wiatoelektryczne przytpia psychicznwraliwo. Zastosowanie wic wobec ikony owietlenia elek-trycznego to przykad stworzenia dzieu sztuki warunkw odbioru, ktre okreliem mianem nega-

    tywnych. Skoro jednak istniejwarunki negatywne, to rwniemuszistniewarunki pozytywne,ktre obejmujnie tylko wewntrzwitynne dziaania artystyczne jako cojednolitego, lecz okre-lajrwniekady ich element z osobna w jego organicznym powizaniu, z wszystkimi pozosta-ymi. Styl wymaga okrelonej peni, spenienia wszystkich warunkw skadajcych si na za-mknitartystycznie caostanowicodrbny wiat. Wtargnicie w jego obrb elementw o in-nym charakterze prowadzi do skaenia zarwno caoci, jak i poszczeglnych czci, ktre skada-

    jsina tcao, gdyjest ona rkojmiich istnienia we waciwej rwnowadze czy proporcjach.

    W wityni, zasadniczo biorc, wszystko jest ze sobwzajemnie powizane. Architektura kociel-na, na przykad, uwzgldnia tak zdawaoby sinic nieznaczcspraw, jak rozchodzenie siwewntrzu wityni dymu kadzidlanego. Mam na myli snucie sibkitnych pasm dymnych do gry

    po freskach czy tewicie siich wokkolumn podtrzymujcych kopuy. Ruch tych wijcych si

    w grpasm dymu, w dodatku wzajemnie siprzenikajcych, sprawia, e przestrzearchitekto-i i i i i l d i k i h h d ik i k

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    37/227

    37

    niczna wityni rozszerza siniemal do nieskoczonoci. W gstych smugach dymu niknie kopu-a, agodzona jest ostrokrawdzi i twardopowierzchni, wszystko jakby si rozpywa w ci-gym ruchu dymu, nabierajc przy tym jak gdyby ycia. Dotychczas mwilimy o niewielkim tyl-ko fragmencie wewntrzwitynnych wspdziaaartystycznych, w dodatku do jednostronnie.

    Wspomnijmy wic chociatutaj o plastyce i rytmie ruchw kapanw podczas, na przykad, czyn-noci okadzania, o grze wiatena drogocennych, wysadzanych kamieniami liturgicznych szatach,o specyficznym zapachu kadzida, przyczyniajcym si do podniosoci atmosfery, ktra z kolei

    jonizowana jest ogniem tysicy palcych siwiec. Zauwamy tewreszcie, e synteza wewntrz-witynnych dziaa artystycznych nie ogranicza sido sfery sztuk plastycznych, lecz obejmujerwnieswym zasigiem sztukwokalni poetyck, przy czym sztukpoetyckwszelkich rodza-

    jw. Sama zresztowa synteza, jeli rozpatrywa jna paszczynie estetycznej nie jest niczym

    innym, jak dramatem muzycznym. Wszystko w owym dramacie muzycznym podporzdkowanejest jednemu, nadrzdnemu celowi, ktrym jest katharsis. Std wszystko jest tutaj ze sobzespolo-ne, nie moe istnieoddzielnie, a jeli juistnieje oddzielnie, to w formie skaonej, wypaczonej.Dlatego te, odsuwajc na bok mistykoraz metafizykkultu i rozwaajc rzecz cawycznie wautonomicznych kategoriach sztuki, nie mogoprzesizdumieniu, gdy syszgosy w sprawieochrony takiego zabytku jak awra, koncentrujce siwycznie na jakimwybranym elemencie,a lekcewaco i w sposb wyranie antykulturowy traktujce inne skadniki tego caociowego

    dziea sztuki. Jest w takim podejciu jakiewyjtkowe nierozumienie istoty sztuki jako takiej.Gdyby jaki mionik wokalistyki zacz przekonywa mnie, e piew cerkiewny tak cile

    zwizany z Antykiem, stanowi najwyszy przejaw sztuki wokalnej, porwnywalny w zakresie in-strumentalistki tylko z dzieami Bacha i gdyby w imiswego uwielbienia dla tego rodzaju warto-ci kulturowej zaczudowadniami potrzebroztoczenia opieki nad wokalnstronBoskiej Li-turgii, a w szczeglnoci nad tradycjpiewczawry, by ocalijdla potomnoci, znalazby wemnie gorcego ordownika swej idei. Nie mgbym jednak powstrzyma siod postawienia mu

    penego goryczy pytania: dlaczego w swym zapale zapomina o walcych siw gruzy cerkwiach, oodpadajcych ze cian tynkach freskw, o przemalowywanych i rozkradanych ikonach? Czyby towszystko byo mu obojtne? Podobnie jak temu wielbicielowi piewu skupiajcego siwyczniena przedmiocie swej mioci postawibym takie pytanie kademu zwolennikowi oddzielnych zja-

    wisk artystycznych, a wic: mionikowi literatury zabiegajcemu wycznie o ochronstarej po-ji k i l j d i ki kt j bi i t j i d i b

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    38/227

    38

    ezji kocielnej, dziki ktrej mamy mono zgbienia tajemnic dawnego, piewnego sposoburecytacji, owego charakterystycznego skandowania wiersza; bibliofilowi pragncemu tylko ocalirkopisy i starodruki, ktrych zawartopena jest bezcennych informacji historycznych, zastro-na zewntrzna uczy nas szacunku dla sztuki ksiki; mgbym dugo wymieniajeszcze ludzi inte-

    resujcych siposzczeglnymi jedynie dziedzinami sztuki, nie o to jednak chodzi. Wszystkim zaowym mionikom sztuki razem wzitym zmuszony bybym przypomniesztuki zapomniane lubprawie wpzapomniane przez wspczesno, sztuki moe mniej istotne, a jednak wane zewzgldu na swj wspomagajcy charakter dla wewntrzwitynnych dziaaartystycznych. Sztukiwane, gdyw jakisposb organizujce owe dziaania w syntetyczn cao. Mam tu na mylitakie, jak sztuka posugiwania siogniem, sztuka odrniania zapachw, sztuka nakadania szatliturgicznych, nie mwic ju o jedynej w wiecie sztuce wypieku prosfor troickich, ktrej mi-

    strzowie pilnie strzegswoich tajemnic, wreszcie wspomno oryginalnej sztuce choreografii ko-cielnej okrelajcej ukady wej i wyj celebransw za przegrod otarzow, czynnoci litur-gicznych, ukady procesji wokbudowli kocielnych. Czowiek obeznany z Antykiem wiadom

    jest staroytnej proweniencji tego wszystkiego i wie, e w linii prostej wywodzi sito ze witejsztuki Hellady, zwaszcza tragedii. Wywodzsiz niej nawet takie drobne sprawy, jak specyfikadotykowego kontaktu czowieka z rnego rodzaju powierzchniami przedmiotw witych wyko-nanych z najrozmaitszych materiaw, na przykad, z lnicymi powierzchniami desek ikon, prze-

    syconymi wonnociami i kadzidem zawartym w utrwalajcym je oleju. Chodzi mi w tym przy-padku o skadane delikatnie pocaunki, ktre wchodzw zakres wewntrzwitynnych dziaaar-tystycznych jako szczeglnego rodzaju sztuka, podobnie jak wchodz we sztuka manualnegokontaktu czy sztuka kontaktu zapachowego. Eliminujc je pozbawilimy wewntrz-witynnedziaania peni artystycznego wyrazu oraz odpowiedniego zwieczenia. Nie chc tu wspominanawet o pewnych aspektach okultystycznych sztuki w ogle, a sztuki kocielnej w szczeglnoci,gdyzaprowadzioby to nas w rejony zbyt odlege od naszych zasadniczych rozwaa. Nie chc

    temwi tutaj o symbolice rwniewaciwej sztuce w ogle, a tak rozbudowanej w wityn-nych dziaaniach artystycznych, a wic poczynaniach nalecych do sztuki kultury organicznej.Wystarczy bowiem zrozumie tylko podstawowprawd, e styl to jednowszystkich rodkwwyrazu, by mwio awrze jako caociowym dziele sztuki, jedynym w swoim rodzaju na wie-

    cie kompleksie artystyczno-historycznym, ktremu powinnimy powici jak najwicej uwagi it ki R t kt id i k lt i t t i b id i

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkice

    39/227

    39

    troski. Rozpatrywana z punktu widzenia kulturowego i artystycznego awra musi bywidzianajako cao, jako jednolity obiekt muzealny, by nie uroni ani jednej kropli bezcennego nektarukultury, ktry cho zbierany wiekami, w rnych okresach naszej historii tak rnicych si odsiebie stylami, jak okres moskiewski i petersburski, sam w sobie osignjedynw swoim rodzaju

    jednostylistyczn. Jako zabytek i orodek kultury awra jest potrzebna Rosji niczym czowie-kowi powietrze, przy czym potrzebna jest jej jako caoz jej swoistym yciem codziennym, ktreju naley do przeszoci. Pastwo powinno chroni owwysepkycia codziennego uksztato-wan midzy XIV a XVII stuleciem co najmniej z takim samym pietyzmem, jak ochrania siostatnie ubry w Puszczy Biaowieskiej. Gdyby na terenie Rosji odkryty zostaobiekt tej samejrangi co awra, mahometaski czy lamaicki, a wic nalecy do obcej nam kultury i znajdujcysipoza naszhistori, to czy wadze pastwowe miayby wtpliwoci co do roztoczenia pieczy

    nad takim zabytkiem? A czy ich opiekuczo nie powinna by taka sama, jeli nie znaczniewiksza, gdy chodzi o zalek i orodek naszej historii, naszej kultury zarwno materialnej jak iartystycznej? Pomysodebrania awry wsplnocie mnichw i przekazania jej w uytkowanie kle-rowi parafialnemu uwaam za zupenie poroniony i wytumaczygo mogjedynie brakiem wra-liwoci estetycznej. Ktokolwiek, choby tylko pobienie zajmowasisprawycia codziennego iobyczajw osb duchownych i wiadom jest istotnych rnic jakociowych midzy sposobem by-cia, uksztatowaniem psychiki czy wreszcie w odprawianiu naboestw midzy zakonnikami, na-

    wet tymi najgorszymi a ksimi parafialnymi, nawet najbardziej zacnymi, musi si ze mn zgo-dzi, e oddanie awry we wadanie tych ostatnich stanowioby jakizgrzyt stylistyczny. Nawetpod wzgldem kolorystycznym, zastpienie postaci w czarnych sutannach o charakterystycznymwygldzie i sposobie zachowania w cerkwiach i na dziedzicach awry jakimiduchownymi, oodmiennym zabarwieniu ubioru i innym stylu bycia, a moe nawet w ogle takowego nie posiada-

    jcych, byoby nie do przyjcia i od razu zburzyoby to spoistowraewynoszonych z awry,czynic z tego pomnika dawnego ycia i twrczoci cow rodzaju magazynu figur woskowych,

    ktre przypadkowo skadowane sna terenie monasteru. Prdzej juzrozumiae byoby dla mniefanatyczne danie zburzenia awry, by nie pozostatu kamiena kamieniu w imireligii socjali-zmu. Natomiast zdecydowanie przeciwny jestem kulturtregerstwu, ktre przypadkowo rozpano-szyo siw naszych czasach dziki licznej rzeszy specjalistw od sztuk plastycznych i niedostatku

  • 7/22/2019 Ikonostas i Inne Szkic