[History] Pressfield S. - Kampania Afgańska

download [History] Pressfield S. - Kampania Afgańska

of 298

Transcript of [History] Pressfield S. - Kampania Afgańska

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    1/298

    STEYEN PRESSFIELD

    KAMPANIAAFGASKA

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    2/298

    Wprowadzenie

    Kampania afgaska Aleksandra rozpocza si latem 330 rokuprzed Chrystusem, kiedy jego armia wkroczya do Artakoany(wspczesny Herat), i trwaa a do wiosny 327 roku, kiedyopucia Baktr (w pobliu obecnego Mazar-i Szarif) i przekro-

    czywszy Hindukusz, znalaza si w Indiach.W caej karierze Aleksandra nie byo duszej i trudniejszej

    kampanii. Nie toczy bowiem wojny z regularnymi armiami, alez wolnymi plemionami z terenw obecnego Afganistanu iTurkmenistanu, a take z konnymi wojownikami zamieszku-jcymi stepy i gry, ktre pniej miay si sta Uzbekistanem i

    Tadykistanem. Obie strony stosoway radykalne metody walkinie majce precedensu we wczeniejszych kampaniach. Pomimowielu zwycistw Aleksandrowi udao si podporzdkowa sobieten region dopiero w trzecim roku zmaga, kiedy to zawarsojusz z wodzem Oksyartesem, pojmujc za on jego crkRoksan.

    O zacitym oporze przeciwnikw moe wiadczy fakt, ekiedy w roku 327 Aleksander wyruszy do Indii, pozostawi naafgaskich ziemiach a dziesi tysicy piechoty oraz trzy i ptysica jazdy jedn pit swoich wojsk eby zapobiecwznieceniu buntu.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    3/298

    Czy sdzicie, e te wszystkie ludy, przywyke do imienia i

    panowania kogo innego, nie zwizane z nami ani wierzeniami,ani zwyczajami, ani wsplnym jzykiem, ujarzmilimy w tejsamej bitwie, w ktrej je pokonalimy? Tym, co je powciga,jest wycznie wasza bro, a nie wasne usposobienie, a ci,ktrzy si nas lkaj teraz, kiedy tutaj jestemy, stan sinaszymi wrogami, kiedy std odejdziemy. Mamy do czynienia z

    dzikimi bestiami, ktre pojmane i umieszczone w klatce dopieroupyw czasu moe poskromi, ich wasna bowiem natura tegonie dokona. [...] Dlatego musimy albo zrezygnowa z tego, cozajlimy, albo zdoby to, czym jeszcze nie wadamy".

    Aleksander, zwracajc si do swoich onierzy

    przed wkroczeniem na ziemie afgaskiewHistorii Aleksandra Wielkiego Kwintusa Kurcjusza Rufusa

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    4/298

    PROLOGZALUBINY W AZJI

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    5/298

    Wojna si skoczya. A raczej skoczy si o zachodzie soca, kiedy

    Aleksander pojmie za on ksiniczk Roksan.Na Rwninie Smutku, nazwanej tak ze wzgldu na mnogo gro-

    bw, obozowiska Macedoczykw cign si obok obozw nieprzyja-ciela; tych drugich musi by z p tysica. Afganowie zw je krgami.Kady z nich daje schronienie od pidziesiciu do piciuset mczy-znom. Wszystkie plemiona i klany zamieszkujce ziemie od Artakoany

    do Jaksartesu przywdroway na t uroczysto razem z tysicami prze-kupniw i ladacznic, szwaczek, akrobatw, muzykantw, wrek. Jesttutaj cay korpus ekspedycyjny Macedoczykw, wcznie z oddziaa-mi cudzoziemskimi, konnymi i pieszymi. Dowdcy paraduj wystroje-ni w oczekiwaniu na uroczystoci. Tylko ja i moi druhowie, Flaga, Pi-ciarz i Rudzielec, mamy jeszcze robot do wykonania.

    Trzeba to odda Aleksandrowi. enic si z afgask ksiniczk,przemienia swojego najgroniejszego wroga, tutejszego wadc,Oksyartesa, w tecia. adna inna sztuczka nie doprowadziaby w tejwojnie do zwycistwa... lub chociaby takiego stanu rzeczy, ktrymona by od biedy uzna za zwycistwo.

    Bdziemy wic mie pokj. Wtpi, by kiedykolwiek z wikszymutsknieniem czekano na przerwanie dziaa wojennych. Kampania,

    ktra miaa trwa trzy miesice, wloka si, siejc groz i zniszczenie,przez niemal trzy lata. Ci z nas, ktrzy opucili dom rodzinny jakochopcy, stali si najpierw mczyznami, a potem istotami bliszymibestiom. Afganowie ucierpieli bardziej. Dwiecie tysicy zabitych, tak

    mwi. Wierz im. Nie ostaa si chyba adna wioska ktrej by nasionierze nie zrwnali z ziemi, ani miasto, ktrego nie obrciliby w

    perzyn.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    6/298

    14 Prolog

    Wszyscy ciesz si na ten lub. Ukad pomidzy Aleksandrem iOksyartesem wyglda tak: wadca oddaje crk i uznaje naszego krlaza swojego pana. W zamian Aleksander namaszcza go na Pierwszego

    Krewniaka i Krlewskiego Towarzysza. W rezultacie Oksyartes staje sipierwszym pord wszystkich monowadcw Baktrii i najwaniejszosobistoci na wschd od Eufratu. A potem my, Macedoczycy,zabieramy si std. Nie wiem, kto ma wikszy powd do radoci... my,e si std urywamy, czy tutejsi, wiedzc, e odchodzimy.

    Dzi wieczr sam te si eni. Tysic czterystu Macedoczykw

    poczy si z afgaskimi dziewcztami w jednej wsplnej ceremonii.Moja narzeczona ma na imi Szinar. To duga historia; z czasem jopowiem.

    W tej chwili, kiedy kocz si zbroi, Flaga zsiada przed namiotemz konia. Ma okoo czterdziestki i jest najwikszym twardzielem,jakiego znam. Nauczy mnie wszystkiego. Poszedbym za nim na krajwiata.

    Wchodzi ubrany odwitnie, gotw na uroczysto. Wskazuj rkjego paszcz.

    Usmaysz si.Flaga odrzuca do tyu jedn po okrycia. Pod lew pach ma

    przypasany do eber miecz xifos. Na jednym udzie spoczywa dugiafgaski n, a w obu wysokich butach tkwi przeznaczone do rzuca-

    nia sztylety. Dwie sztuki broni nosi na widoku, miecz ceremonialny,zawieszony na biegncym przez pier pasie, i dug na dziewi stpwczni. Te s na pokaz, eby kady Baz (tym imieniem okrelamywszystkich Afganw) mia na czym zawiesi oko.

    Piciarz i Rudzielec zatrzymali si przed namiotem. Za chwil ru-szymy przez rwnin do obozu Pasztunw. Tam spotkam si z bratem

    mojej narzeczonej i okupi go honorowym odszkodowaniem, eby niezamordowa ani mnie, ani swojej siostry. Kosztuje mnie to czteroletniod i najlepszego wierzchowca.

    Tak wanie tu jest. Tylko tutaj trzeba przekupywa brata, eby niezaszlachtowa wasnej siostry. Jej przestpstwo: zwizek ze mn.

    Oczywicie podejrzewam podstp. Dlatego jestemy uzbrojeni pozby. W pewnym sensie mam nadziej, e dojdzie do zdrady. Bo jelinic si nie wydarzy, nasz kodeks Macedoczykw dotyczcyphilo-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    7/298

    Zalubiny w Azji 15

    xenia (mioci do obcego") zabroni mi odebra ycie komukolwiek z

    rodziny, w ktr si weniam. Jestem kompletnym idiot, e si na togodz, no ale c, tak to ju jest.Ze szczytu murw obronnych rozlega si woanie stranika. Od

    poudnia miny dwie godziny. Perska doba zaczyna si o zachodziesoca. Wtedy wanie odbd si zalubiny. Pomniejsze ceremonietrwaj ju od rana. Na pne popoudnie zaplanowano parad woj-skow. Caa armia Macedoczykw oraz wszystkie klany i plemionaafgaskie przemaszeruj przed Aleksandrem, Roksan i dostojnikami.Wielki lub, krlewski, odbdzie si w twierdzy Chorienesa na

    szczycie Bal Teghrib, Kamiennej Gry; ceremonia oglna natomiast,ta, podczas ktrej pocz mnie z Szinar, na nowym stadionie u stpwzgrza. Kiedy skocz si zalubiny, rozpocznie si fetowanie.

    No dobramwi Flaga.Powtrzmy to sobie jeszcze raz.Flaga jest duo starszy od nas. Ma rang dowdcy flagowego. Nosi

    jakie imi, ale nigdy nie syszaem, by kto go uy. Zwracamy si doniego, wykorzystujc jego stopie wojskowy.

    wiczy nas w tak zwanych dziaaniach blokujcych. Chodzi o to,eby ani brat Szinar, ani jego dwch kuzynw nie umknli. Nie mona

    pozwoli im uciec cao ani z ranami. Nasze ciosy musz by mier-telne. To ostatni mscy krewni Szinar. I tylko oni s zobowizanidopilnowa, by zgodnie z afgaskim kodeksem honorowym spra-wiedliwo" zostaa wymierzona. Kiedy brat i kuzyni zgin, bdziemymogli wykupi si od tej zbrodni. Pienidze zaatwi wszystko. Tychtrzech wszelako musi umrze.

    Jestem wdziczny swoim towarzyszom. Naraaj si dla mnie na po-wane niebezpieczestwo. Zrobibym dla nich to samo, i oni dobrze o

    tym wiedz. Byliby zaenowani, gdybym otwarcie okazywa im swojwdziczno. Kiedy wszystko zostanie zaatwione, a my nadal bdzie-my pord ywych, podaruj kademu z nich kobiet albo konia.

    Musz przyzna odzywa si Rudzielec e to niesamowitysposb na rozgrzewk przed lubem.

    Kiedy moi towarzysze podcigaj wierzchowcom poprgi, w wej-ciu pojawia si Szinar. Przy pomocy swoich druhen podda si terazkpieli pasztuskiemu rytuaowi oczyszczenia. aden mczyznanic moe by tego wiadkiem. Nasze spojrzenia si spotykaj.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    8/298

    16 Prolog

    Kiedy ruszasz, Matija?Teraz.Stajenny przyprowadza mi konia. Flaga, Piciarz i Rudzielec do-

    siedli ju swoich.Poegnanie afgaskie brzmi tel badir, Niech bg prowadzi".

    Szinar przekazuje mi ten znak. Odpowiadam tym samym. Flagauderza pitami boki swojego konia. Teraz albo nigdymwi.Ruszamy eby dokona, jeli zajdzie konieczno, ostatniego mor-

    derstwa; a potem wynie si na zawsze z tej krainy.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    9/298

    KSIGA PIERWSZAPROSTY ONIERZ

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    10/298

    1

    Jestem trzecim i ostatnim synem swojej rodziny, ktry przywdrowana te ziemie. Moi starsi bracia przybyli tutaj jako jedcy. Ja wstpi-em do piechoty.

    Na ziemiach afgaskich rnica pomidzy konnic i piechot nie

    jest taka wielka jak podczas wczeniejszych kampanii Aleksandra wAzji Mniejszej, Mezopotamii i Persji. Tutaj na Wschodzie oczekujesi od piechura, e wskoczy na grzbiet kadego stworzenia, jakie tylkoudwignie jego ciar konia, mua, osa albo afgaskiego konika, iuda si na pole bitwy, gdzie bdzie walczy z grzbietu nioscego gozwierzcia albo w razie potrzeby pieszo. Podobnie rzecz si ma z

    konnic, nawet z Krlewskimi Towarzyszami, ktrzy bez wahaniazsiadaj ze swoich rumakw i walcz rami w rami ze zwykymipiechociarzami.

    Mj ojciec poleg na tych ziemiach, a mwic cilej, zmar od ranw Suzji w prowincji Aria, pooonej przy zachodniej granicy. Ojciecnie by ani jedcem, ani piechurem, ale saperem z korpusu oblni-czego... ktrego czonkw onierze nazywaj koszowymi", ponie-wa grnicy i saperzy, kopic rowy i budujc konstrukcje ziemne, ko-rzystaj z wiklinowych koszy. Imi Matija mam po nim.

    Ojciec walczy nad Granikiem, pod Tyrem, Gaz i Issos. By praw-dziwym bohaterem. Moi bracia te s bohaterami. Kiedy miaemwtedy szesnacie lat ojciec przysa do domu wojskowe wiadectwoudziaowe warte wier talenta w zocie. Kupilimy za to drugie go-

    spodarstwo, z dwiema stodoami i pync przez okrgy rok strug, izostao jeszcze do na ogrodzenie caoci kamiennym murem.

    Najgortszym pragnieniem ojca byo, ebym ja, najmodszy z bra-ci, nie poszed na wojn. Co wicej, matka ostro si sprzeciwiaa ka -demu, choby drobnemu posuniciu, ktre mogoby mnie oderwa odrodzinnej ziemi. Nazywaj to swoim pechem, synu, jeli chcesz,

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    11/298

    20 Ksiga pierwsza

    lecz pojawie si na tym wiecie jako ostatni z gromadki. Czy ci sito podoba czy nie, jeste nie tylko moj podpor, ale i tego gospodar-stwa. Twojego ojca nie ma. Twoich braci te ju nigdy nie zobaczy-

    my. dza sawy ich zniszczy; pozostawi po sobie wspaniae imiona inic wicej".

    Matka obawiaa si, e kiedy wyjad za morze, wpadn w sida ja-kiej obcej dziewoi, oeni si i nigdy ju nie powrc do Macedonii.

    Ja za miaem osiemnacie lat i jak kady inny rozgorczkowanymodzik w krlestwie, chciaem tylko jednego: okry si chwa. Nasz

    dwudziestopicioletni wadca, Aleksander syn Filipa, w zaledwiecztery lata stworzy najpotniejsze na ziemi imperium, a jego poddanioszaleli na punkcie podbojw, sawy iskarbw.

    W wojsku macedoskim zacigi mierzy si nie latami, ale cyklami,zwanymi susami". Sus to osiemnacie miesicy. Zacigasz si naminimum dwa susy, jeden to szkolenie, a drugi suba zasadnicza; jelipotem wezm ci za morze, musisz odsuy trzeci sus, co daje wsumie cztery i p roku. Wygldao to tak: nowicjusz zaczyna subw oddziale armii pozostawionej przez Aleksandra na miejscu, ebytrzyma w ryzach Grecj i ca tutejsz plemienn pnoc. Wszystkiete oddziay miay charakter terytorialny; musiae pochodzi z danegookrgu, bo inaczej by ci do niego nie przyjto. W miar jakzwikszay si potrzeby Aleksandra w Azji, posya do kraju po kolej-

    ny kontyngent uzupenie. Czasami powoywano cae oddziay, kiedyindziej pojedynczych ludzi specjalistw w zakresie wywiadu czydziaa oblniczych albo nawet szczliwie wylosowanych zwykychonierzy piechoty, posiadajcych odpowiednie dowiadczenie.

    Dla modzieca z Apollonii skd pochodz byo to i takbezprzedmiotowe. Apollonia nie posiada swojego oddziau piechoty.

    Nasz region to kraina konnicy. Najsawniejszy oddzia TowarzyszyAleksandra, ila Sokratesa Sathona, pochodzi wanie z Apollonii. woddzia, w ktrym suyli obaj moi bracia, przeprowadzi szarpodczas bitwy nad rzek Granik; walczy po prawicy Aleksandra,kiedy zwycia pod Issos i Gaugamel. W Dion ma on wicej pos-gw bohaterw ni jakikolwiek inny oddzia jazdy, wcznie z Kr-lewskim. Mj najlepszy przyjaciel Luka i ja, i kady optany myl owojnie modyczowiek, zaczlimy wiczy, zanim jeszcze nauczy-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    12/298

    Prosty onierz 21

    limy si dobrze chodzi, i nigdy nie przestalimy, w oczekiwaniu na

    dzie, kiedy poddadz nas prbie i z pomoc bogw zostaniemy, jak cibohaterowie Apollonii przed nami, Krlewskimi Towarzyszami.Spnilimy si, Luka i ja. Kiedy przyszed wreszcie nasz czas, woj -

    ska Aleksandra zdyy si posun tak daleko w gb Azji i wcieli wswoje szeregi tylu mczyzn z podbitych ludw, e krl nie posya ju

    po cae jednostki konnicy, potrzebowa jedynie ludzi, ktrzy mielizastpi polegych, rannych i weteranw. Caa jego jazda skadaa siteraz z oddziaw zacinych gwnie Persw, poza tym z Syryj-czykw, mieszkacw Lidii, Kapadocji oraz innych krlestw podbite-

    go Wschodu. aden Macedoczyk nie mg do nich doczy, nawetgdyby mu si udao dotrze za morze, czego nie by w stanie zrobi,ani nawet gdyby zna ich barbarzyski jzyk, ale skd mia zna.

    W jeden tylko sposb moglimy z Luk dosta si do Azji. Jakoonierze piechoty zacinej. Jako najemnicy.

    W tamtym czasie wielu porednikw zwanych pilophoroi, od no-szonych przez nich filcowych czapeczek, podrowao od miasta domiasta Grecji i Azji Mniejszej, by podpisywa kontrakty z onierza-mi. By to interes jak kady inny. Kandydaci wrczali im opat, ktrzwano konikiem", bo bya tak wysoka, e mona by za ni kupicakiem przyzwoitego konia. Filcowe czapki zaatwiay reszt.

    Kiedy skoczylimy osiemnacie lat, Luka i ja przez trzy dni wdro-walimy do portu Metone, ktry by orodkiem zacigu najemnej pie-choty. W tawernach toczyli si posiwiali zawodowcy Arkadyjczycyi Syrakuzanie, Kreteczycy i Rodyjczycy, a nawet achajscy i spartascydowdcy. Wszyscy oni znali si z wczeniejszych okresw suby; ichkoledzy i dowdcy mogli im pomc dosta si na pokad ktrego ze

    statkw. Luka i ja bylimy od nich o wiele modsi. Nie znalimy niko -go. aden piophoros nie chcia z nami powanie rozmawia, obojt-nie jak przekonujco kamalimy w kwestii naszego wieku czy przebie-gu dotychczasowej suby (ktrej wszak jeszcze nie odbywalimy).

    Spdzilimy tam dziesi dni na prbach przekonania lub prze-kupienia kolejnych osb; nasza gotwka oczywicie szybko topniaa.

    Na koniec udalimy si do przeprowadzajcego werbunek dowdcy.Rzecz jasna, nie moglimy nawet dosta si w jego poblie. Oficer li -niowy z Peli ju chcia nas stamtd wyrzuci.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    13/298

    22 Ksiga pierwsza

    Czekajcie no chwilk zawoa, usyszawszy nasz akcent. Jestecie z Apollonii?

    Chcia wiedzie, czy potrafimy jedzi konno.Owiadczylimy, e prawdziwe z nas centaury.Przygotowa nam papiery i odmwi przyjcia jakichkolwiek pie-

    nidzy. Zapisa nas jako piechot konn. Tych Aleksander potrzebo-wa najbardziej. Nie moglimy uwierzy wasnemu szczciu. Spytali-my, jaki bdziemy mieli ekwipunek i kiedy dostaniemy konie.

    adnego ekwipunku oznajmi dowdca i adnych koni. Wpisa nas na list, bo bylimy Macedoczykami pord tumu obcych.Nigdy nie odmawia si chopakom z kraju.

    Dzikowalimy mu wylewnie. Zignorowa to.

    Nie przejmujcie si wyposaeniem ani tym, e nie zaliczycie nawet godziny musztry. Tam, na Wschodzie, krl wcieli was do tego oddziau, w ktrym mu bdziecie akurat potrzebni.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    14/298

    2

    JNasze oddziay uzupeniajce wyldoway w Trypolisie w Syrii szes-nastego dnia miesica daesius, na pocztku lata, szstego roku pano-wania Aleksandra, czwartego za, odkd siy ekspedycyjne z Europywyldoway w Azji. W tym czasie krl i jego wojska znajdowali si o

    tysice stadiw na wschd, w drodze z Persepolis, stolicy Persji, doEkbatany w Medii, letniej siedziby krlw. Imperium perskie upado.Teraz Aleksander ciga uciekajcego krla. Karawana zwierztjucznych naszego pana, jak utrzymywano, skadaa si z siedmiu ty-sicy wielbdw i dziesiciu tysicy par osw, a wszystkie zwierztaobadowane byy zotem.

    Nasz kontyngent uzupenie liczy sze tysicy stu onierzy ulo-kowanych na czterdziestu siedmiu statkach. Port w Trypolisie by zamay na to ludzkie mrowie, a statki nie miay ani miejsc kotwicznych,ani do zaopatrzenia, eby spdzi choby noc na redzie. Zwoanowic kapitanw, ktrzy byli szyprami statkw handlowych wynajtychna t okazj, i postanowiono, e nasz prom (nie by niczym innym)oraz dziesi innych statkw zostanie odholowanych na pyt-sz wod,gdzie my, piechociarze, mamy chwyci swoje manele, przeskoczyprzez burt i dopyn do brzegu. Tak te zrobilimy. Bya to przedniazabawa, tyle e w tej sonej wodzie zniszczyem sobie par wietnychwysokich butw, bo byem zbyt zmczony, eby trzyma je cay czasnad gow. I tak wyldowaem w Azji, przemoczony do nitki, a nadodatek bosy.

    Siy uzupeniajce to jeszcze nie armia. Caa nasza zbieranina zo-staa sformowana nie w oddziay, ale w kontyngenty pokadowe. Powyldowaniu nie dano nam nawet broni, a konie dla jazdy poday zanami innym transportem. Czekao na nas miasteczko namiotowe ieskorta zoona z szeciuset syryjskich najemnikw oraz zacigpiechoty z Licji w liczbie tysica czterystu ludzi, z macedoskimi do-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    15/298

    24 Ksiga pierwsza

    wdcami, ktrzy mieli nas zabra do Amrit, a stamtd przez Laris doTapsakos, gdzie mielimy przekroczy Eufrat i wej do Mezopo-tamii. Marsz, ktrego celem byo dogonienie Aleksandra, mia nam

    zabra trzy do czterech miesicy.Jak zawsze w nowym obozie onierze natychmiast podjli swoje

    ulubione zajcia zwiedzanie terenu w poszukiwaniu przyjaci ipodkradanie wszystkiego, co tylko si da. Nie mona byo odoypitki chleba, eby kto jej od razu nie chapn, aprzyzwoite nakryciegowy czy para chodakw nie miay szansy przetrwa. Czowiek wie-

    sza sobie trzosik koo jder, a po wymianie ucisku do z kim ob-cym sprawdza, czy obydwa worki s tam, gdzie by powinny.

    We frontowej, bojowej armii Aleksandra kady onierz zna pre-cyzyjnie swoje miejsce. Tutaj jednak, tysice stadiw od pola bitwy,panowa niezy rozgardiasz. Jadalimy wtedy, kiedy kucharzom zda-rzyo si otworzy namioty z garkuchni, a spalimy tam, gdzie zna-lelimy kawaek ziemi, na ktrej mona si byo wycign. Trzebabyo trzyma z druhami, eby nie da si oskuba rnym darmozja-dom. W mojej grupie byli Luka; Terres zwany aszkiem, poniewalubi si stroi; i Peithon, bardzo drobnej postury, znany jako Pcheka.Wszyscy pochodzilimy z Apollonii, mielimy po osiemnacie lat iznalimy si od dziecka.

    Przewodzi nam Luka. By urodzonym organizatorem. Postanowi

    utrzyma nas w jako takiej formie pomimo panujcego baaganu. Mie-li nam zapaci po wyldowaniu w Trypolisie (koncentracja i przepra-wa trwaa miesic), ale jeli ta zgraja wok mnie miaa jakkolwiekfors, to ja jej w ogle nie widziaem. W rzeczywistoci musielimy zawszystko paci sami. Dranie z kuchni kazali sobie paci za wpuszcze-nie do namiotu. Trzeba byo paci nawet za korzystanie z latryny.

    Musimy sobie znale jakiego byka owiadczy Luka. Miana myli kogo o odpowiedniej randze, pod kogo moglibymy sipodczepi.

    Znalelimy kogo takiego w osobie oficera o imieniu Tolmides. Wskrcie Tolo. Krpy, ze szczeciniast brod i wielkimi wsami, nosiozdobion kami dzika czapk. By kolek ojca Luki, teraz odpo-wiedzialnym za oddzia licyjskiej piechoty. Luka wypatrzy go w ko-lejce do latryny.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    16/298

    Prosty onierz 25

    Hej, Tolo! Gdzie tutaj onierz moe si wysra za darmo?

    Mczyzna podszed do niego, miejc si pen gb.Na jaja Hadesa, alecie powyrastali. Jego ranga to jednak niebyle co. By szych. Zabra nas z obozu. Zasiedlimy do posiku z jego Licyjczykami.

    Jakie, pytalimy, s szanse na zapat?Mniej wicej takie same jak na sranie koci soniow.Kiedy nas przydziel do konkretnych oddziaw?Kiedy zapacicie eskortujcym was oficerom.A co z wyposaeniem?

    Bro dadz nam nie wczeniej ni w Tapsakos, ale i to nie jestpewne, powiedzia Tolo, a jak ju dadz, to i za ni bdziemy musielizapaci.

    Nie przejmujcie si, obci tym wasz rejestr. Mia na mylinasz od, z ktrego bdziemy mogli sobie to odliczy zalenie oddugoci suby.

    W kraju nam o tym nie mwili.Luka mia ponur min.Jakby powiedzieli, nie byoby was tutaj. Tolo rykn mie-

    chem.Przykleilimy si do niego. On i jego macedoscy druhowie suyli

    jako zwiadowcy w operacjach przygotowawczych, przeprowadzajcdla Aleksandra rekonesans w Baktrii i Sogdanie. Odesano ich tutaj,eby szkolili nas, onierzy uzupenienia, podczas marszu. Pacono imza to podwjnie, a jeszcze raz tyle za eskortowanie nowego zacigu.

    Nie trapcie si, braciszkowie. Tolo wskaza rk na wschd,patrzc w ciemn gbi azjatyckiej nocy. Ludzie padaj tam jakmuchy, z upau, od chorb albo po prostu im odbija. Popuka si

    w czaszk. Szybko awansujecie, jeli tylko pokaecie, e jestecietwardzi. Nie naraajcie si niczym i rbcie, co wam ka. Dacie sobie rad.

    W oficerskiej kadrze szkoleniowej oprcz Tola byo szeciu innychMacedoczykw, wcznie ze Stefanosem z Ajgaj, uznanym twrc

    poezji wojennej. Ten odznaczony medalami bohater prawdziwaosobisto mia trzydzieci pi lat i powinien ju by wyszym do-wdc, nadal jednak pozostawa niszym rang oficerem. To mu od -

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    17/298

    26 Ksiga pierwsza

    powiadao. Oto jeden z tych wierszy, ktre rozsawiy go w ojczyniei dziki ktrym sta si rwnie ulubiecem kobiet.

    ONIERSKA SAKWA

    Dowiadczenie nauczyo onierza, jak maspakowa swoj sakw. Rzeczy najpotrzebniejszena wierzchu, gdzie dostp jest atwy.W kieszeniach zewntrznych

    cebula i czosnek, mocno zapakowane, eby nie zasmrodziyprzeciwdeszczowego paszcza podbitego futrem.Gboko na dnie umieszcza te rzeczy, ktre za wszelk cennaley chroni, przed kurzem, przed upuszczeniem na ziemi,

    przed ywioami. Tam, w jeleniej skrce, ktr mi podarowaa,trzymam twoje listy, moja ukochana ono.

    Najmodszy z tych macedoskich szkoleniowcw mia ju ponadtrzydzieci lat; kilku miao pidziesit i wicej. Byli najwikszymitwardzielami, jakich do tej pory widzielimy. miertelnie si ich ba-limy. Kady z nich samodzielnie daby sobie rad z nami wszystkimi.Ledwo si spostrzeglimy, biegalimy na posyki, dwigalimy ichekwipunek, eby tylko nie pourywali nam gw. Pewnego wieczoru

    wlokem si z Lukdo obozu, niosc drewno na ogie, kiedy jeden znich nas zawoa: oficer flagowy, o ktrego prawdziwe imi nikt niemia zapyta i ktrego onierze nazywali po prostu Flaga.

    Ej, wy dwaj, pora si czego nauczy.Rzucilimy drewno i podbieglimy do niego jak uczniaki. Flaga

    przywoa jednego ze swoich Licyjczykw i kaza mu wykona w ty

    zwrot. Wcisn mi w rk drzewce swojej wczni (krtszej wersji sa-risy, uywanej wwczas w Azji).Zabij gorozkaza.Zrobiem si czerwony jak burak. Czy to moliwe, eby mwi

    powanie?Jak koczysz z czowiekiem, ktry przed tob ucieka? zapyta.Nie wiedziaem.Flaga obrci onierza.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    18/298

    Prosty onierz 27

    A co, jeli si odwrci i stanie z tobtwarz w twarz?

    Nie wiedziaem.Zajmij jego miejscerzuci.-Co?Nagle znalazem si na miejscu tamtego.Biegnij!rozkaza Flaga.Nim zrobiem pierwszy krok, leaem bez tchu z twarz przyci-

    nit do ziemi. Nie wiedziaem nawet, w ktre miejsce Flaga mnierbn. W jednej chwili poczuem, jak koniec wczni przewraca mnie,a zaraz potem wali w czaszk. Nie mogem si ani rusza, ani

    oddycha; byem cakowicie bezradny. W ten sposb.Syszaem, jak instruuje Luk. Bokiem,

    eby ostrze nie utkno midzy ebrami. I dgn mnie. adne tambyle ukucie, ale tak gbokie, e poczuem, jak krawd grotu skrobie o ko. Zawyem z blu.

    Flaga poderwa mnie z ziemi. Luka zblad. Jeli nieprzyjaciel stanie do ciebie przodem, wpakuj mu to tu

    taj. Jedno pchnicie. I natychmiast wycignij, eby tam nie zostao.A potem zwrci si do mnie.Jak mocno uderzasz?Zanim odpowiedziaem, Flaga rbn Luk w piersi drzewcem

    wczni. Nigdy wczeniej nie syszaem takiego dwiku. Mj towa-rzysz grzmotn jak dugi na ziemi.

    Zrb to Afganowiowiadczy Flaga zanim on to zrobi tobie.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    19/298

    3

    Falanga macedoskiej piechoty oparta jest na szeregu zoonym zszesnastu onierzy. Szesnastu ludzi, jeden za drugim. Dwa szeregitworz sekcj; dowodzi ni oficer liniowy. Cztery szeregi to oddzia,na ktrego czele stoi dowdca. Czworobok to cztery oddziay,

    szesnastu na szesnastu, razem 256 onierzy. Armia to sze czworo-bokw, 1536 onierzy. W caym wojsku Aleksandra jest sze armii.Front falangi gbokiej na szesnastu ludzi rozciga si na ponad dzie-wiset stp.

    Dowdc kadego oddziau jest oficer flagowy, zwany tak z racjiproporca, ktry przytwierdza na szczycie swojej dwurcznej wczni,czyli sarisy. Jego miejscejest na czele. Niszy od niego rang jest ofi-

    cer zamykajcy szereg. Nazywaj go plecami. Pod wieloma wzglda-mi peni rol waniejsz od flagowego (zwanego rwnie pierwszymlub gwnym), poniewa to jego wola pcha szereg do przodu i jelikto zaczyna si ociga, z nim wanie ma do czynienia.

    Trzecim z kolei rang jest dziewity onierz kadego szeregu.Dlaczego akurat dziewity? Dlatego, e kiedy pada rozkaz podwoi

    front", szereg zoony z szesnastu onierzy dzieli si na dwa pszere-gi po omiu, zwane miotami, i semka z tyu ustawia si pdem rw-nolegle do tej z przodu. Dziewity onierz staje si pierwszym nowe-go szeregu. Po tym podziale linia frontowa armii liczy nie okoo stu,ale okoo dwustu onierzy, przy omiu ludziach w gb. Front caejfalangi rozrasta si z dziewiciuset do tysica omiuset stp.

    Tak ustawiona armia wiczya w kraju i tak walczyy siy ekspe-dycyjne Aleksandra przez pierwsze trzy lata wojny perskiej, podczaswielkich bitew nad Granikiem, pod Issos i Gaugamel.

    Na afgaskich ziemiach, jak nam mwi teraz, sprawy nie bd siprzedstawia tak prosto. Caa ta kraina pokryta jest grami i pu-styniami. Nie da si tam wykorzysta falangi. Nieprzyjaciel nie stawi

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    20/298

    Prosty onierz 29

    jej czoa w bezporednim starciu. Bo niby po co? W takim wypadkustarlibymy go z powierzchni ziemi.

    Podczas wicze w kraju, przy uyciu sarisy dugiej na osiemna-cie stp, kady szereg musia by ustawiony idealnierwno. W prze-ciwnym razie onierze szyku potykaliby si o wasne nogi. Nazywao

    si to posuwaniem na osi". Cnotami wojownika na osi" byy czuj-no, posuszestwo, nieugito. Dobry onierz mia by na osi" wewszystkim, co robi.

    Zaczynamy rozumie, e tam, na Wschodzie, osi nie ma. Osiem-nastostopow saris zastpia wcznia dziewiciostopowa; falangawystpuje jedynie na placu defiladowym. I pozostaj tylko dwie zasa-dy: powi wszystko dla wsplnej, najwaniejszej sprawy oraz nigdynie zostawiaj z tyu adnego Macedoczyka.

    Wojna na Wschodzieinstruuje nas oficer poetajest troja-kiego rodzaju. Na rwninach s to dziaania jazdy. Przeciwko warow-

    niom dziaania oblnicze. W grach mobilna piechota.Czwarty rodzaj to napaci na wioski. O tym nasi instruktorzy niewspomnieli.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    21/298

    4

    INasze oddziay uzupeniajce miay wyruszy dalej trzy dni po wyldo-waniu w Trypolisie, utykamy tam jednak na dwadziecia dwa dni. Cze-kamy na konie dla jazdy i brodla nas samych. Jest to mao zabawne,poniewa nasza grupa nadal nie jest opacana (nikt nie jest), a te resztki,

    jakie nam pozostay, nie starczaj na przeycie. Zaczynamy kra jakSpartanie. Wszyscy to robi. onierze eskorty nie wpuszczaj nas domiasta, zajmujemy si wic wyudzaniem, zbieraniem resztek, podkra-daniem, handlem wymiennym, stawianiem zakadw. Jako to dziaa.Ostatecznie prawie cay ekwipunek mam nowy... zdobyem nawet zu-penie przyzwoit par butw w miejsce tych, ktre zniszczyo mi mo-

    rze. Luka i ja spiknlimy si z dwoma konnymi, nalecymi do Towa-rzyszy Aleksandra, ktrzy znali obu moich braci i mieli o nich wieci.Uija by ranny, ale dochodzi do siebie w miejscowoci Frada, w

    poudniowoafgaskiej Drangianie. Filipa (Ilija jest ode mnie starszy odziewi lat, Filip o czternacie) znw awansowano. Przebywa teraz wIndiach jako wysannik wodza w ramach operacji przygotowawczych,gdzie pertraktuje w sprawie sojuszy z miejscowymi mo-nowadcami,nim armia Aleksandra przekroczy Hindukusz i wkroczy do Pendabu.Dla moich uszu nazwy te brzmi fantastycznie. Moi bracia! C zaznamienici mowie! Czy kiedykolwiek im dorwnam? Czyrozpoznam ich, kiedy si spotkamy?

    Jazda Towarzyszy, do ktrej nale obaj moi bracia, to elitarnajednostka wojsk Aleksandra. Nalee do tego oddziau to prawdziwa

    kariera. Bo w rzeczywistoci czowiek staje si towarzyszem, druhemkrla. Moe z nim jada, hula, zwraca si do niego po imieniu (choniewielu ma t miao.) Oddziaom falangi rwnie przysugujemiano Towarzyszy (zwie si ich pedretajrami, Pieszymi Towarzy-szami). Ale to nie to samo, poniewa zarwno krl, jak i jego najblisidruhowie s elit jazdy.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    22/298

    Prosty onierz 31

    Teoretycznie kady oddzia Towarzyszy zoony jest wycznie z

    jedcw pochodzcych z jednego, rodzinnego okrgu Apollonia,Bottia, Torone, Metone, Olint, Amfipolis i Anthemos oddziay ztych okrgw Aleksander zabra ze sob do Azji. (Jest jeszcze osieminnych, z pozostaych czci Macedonii, ale te wchodz w skad zag

    pozostawionych w Grecji i na terenach pnocnych plemion.) Wpraktyce jednak najlepsi jedcy ze wszystkich stron krlestwaszukaj tu dla siebie miejsca. Znaem takich, ktrzy potrafili siweni w miejscow rodzin albo da si usynowi, tylko po to, ebymie szans napoddanie siprbom.

    Prby takie trwaj cztery dni. Dwa pierwsze obejmuj wiczeniaobowizkowe, trzeci przeaj, czwarty walk. Od jedca wymagasi, aby przyprowadzi ze sob siedem koni. W trakcie wicze naarenie musi wykorzysta co najmniej cztery z nich (by pokaza, e nieoszukuje, jedc na najbystrzejszym), a jeden z tych czterech musisuy mu jako wierzchowiec w gonitwie z przeszkodami albo wsprawdzianach bojowych. Dobry rumak konnicy potrzebuje dziesiciulat szkolenia i kosztuje tyle co niewielkie gospodarstwo. Jedynie synazamonego ojca sta na tak prb, chyba e znajdzie si bogatego

    protektora, jak to byo z moimi brami, albo jeli si ma ojcaodznaczonego przez krla.

    Moi bracia ju jako chopcy byli stajennymi i jedcami. Nie zli-czybym, ile razy wracali wieczorem do domu z rozbitymi gowami istuczonymi goleniami. Nic nie byo w stanie ich utrzyma z dala odhipodromu. Kiedy podczas prb w Apollonii Ilija, majcy wwczaszaledwie dziesi lat, wlizgn si na padok, gdzie wanie siodanokonie, wskoczyi na dwa czempiony jednoczenie,stajc jedn nog na

    jednym grzbiecie, drug na drugim i chwytaj*c kade wodze innrk. Wystartowa jak wicher, nie zwracajc na nic i na nikogo uwagi,przefrun z tymi komi przez oba murki, tam i z powrotem, przezcay czas twardo trzymajc si na koskich grzbietach. Cigi, jakiedosta, prawie go umierciy, ale opacao si jego imi stao siznane. I on, i Filip ju jako chopcy potrafili zeskoczy z koskiegogrzbietu i wskoczy na z powrotem, majc tylko owinite woknadgarstka pasmo koskiej grzywy, umieli si te przewin" (za-wisn pod koskim brzuchem i pojawi z drugiej strony). Rozci-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    23/298

    32 Ksiga pierwsza

    cie w penym pdzie gruszki trzyman w jednej rce dug wcznibyo dla nich bahostk, a ich wiedza na temat utrzymania zwierzt wzdrowiu i tego, co nazywamy koniarstwem (wszystko, co dotyczy

    wntrza stajni), dorwnywaa wiedzy najlepszych medykw w kr-lestwie. A przecie zakwalifikowano ich dopiero za pitym razem tyloma wspaniaymi jedcami dysponowao krlestwo i wtedywreszcie wysano ich w drugim roku ekspedycji z czterotysiczn ar-mi pod dowdztwem Amyntasa Andromenesa. Popynli morzem doGazy w Palestynie i doczyli do armii krla w Egipcie.

    Nasz spniony kontyngent wyrusza z Trypolisu dopiero dwu-dziestego trzeciego dnia. Jest penialata. Kady kawaek zbroi trzebaprzykrywa jak tkanin, w przeciwnym bowiem razie soce zamienij w patelni. W kraju szkolono nas w marszu na dwiecie czterdziecistadiw* dziennie, z penym obcieniem, wcznie z prowiantem.Teraz, kiedy idziemy przez Syri, sto dwadziecia stadiw wydaje sitrzystoma. Soce przygniata ciarem nasze ramiona, zamiastpowietrza wdychamy py. Wdrujemy do Amrit z wywieszonymi jakpsy jzykami.

    Id w szeregu obok Flagi. Widzi, e cierpi.Afgan mwi do mnie potrafi pokona czterysta stadiw

    dziennie pieszo, a na koniu nawet osiemset. Nie je przy tym i nie pije. Obetnij mu gow, a jeszcze ze dwa razy sprbuje ci dosign,

    nim ostatecznie padnie.Pobudka zrywa nas trzy godziny przed witem; wymaszerowujemy

    dwie godziny przed wschodem soca. Pierwsze szeregi docieraj domiejsca obozowania po poudniu, maruderzy i tabor ju po zachodziesoca. Godzin przed poudniem zarzdza si postj, rozjucza osy imuy; zwierzta mog i sze do omiu godzin, ale na dwie godziny

    trzeba im zdejmowa adunek, inaczej padn. My takiego szczcia niemamy. Dostajemy dwadziecia minut, a potem: rusza si! Na jednymz postojw, trzeciego dnia, Luka odchodzi na bok, eby si wysiusia.Flaga patrzy na niego z dezaprobat.

    Nie powiniene mie w sobie ani kropelki. Jeli jeszcze moesz

    * Stadion miara dugoci w staroytnej Grecji; rwna 600 stopom; najczciej przyjmuje sic 3 92

    metry (przyp. tum.).

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    24/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    25/298

    34 Ksiga pierwsza

    Bierze ze sob Tola i macedoskiego oficera niszej rangi zwanegoRudzielcem. Cyrulik wykonuje usugi tam, gdzie mieszka, czyli wchacie z suszonej cegy, z pciennym daszkiem z przodu i kuchni z

    boku. Jest pora kolacji; ona nie chce otworzy furtki. Wredna jdzaobrzuca nas obelgami.

    Flaga kopniakiem otwiera furtk. Wszystkie warsztaty i sklepy znaj-duj si w handlowej dzielnicy miasta, zaszczurzonej dziurze nazywa-nej Terik, gob". Po chwili gromadz situ wszyscy kramarze z zau-ka, wykrzykuj co w swoim jzyku i pokazuj nam, e mamy sobie i.

    W chacie cyrulika roi si od ulicznikw i starcw, jest tam te trzechczy czterech braci albo kuzynw, modych ludzi, uzbrojonych i roz-wcieczonych. Flaga maswj hak, gron bro, stosowan do ciganiajedcw z grzbietw wierzchowcw, a przy pasie krtki miecz; Toloi Rudzielec te maj miecze; ja z Luk rwnie, nie mamy najmniej-szego zamiaru ich uy. Flaga rusza prosto na cyrulika. Za pomoc ge-stw i mieszanego jzyka daje mu do zrozumienia, e chcemy odzy-ska pienidze.

    Wynocie si! wrzeszczy gospodarz.Wynocie si z mojegodomu! Ja nic nie wziem!

    Flaga chwyta go za gardo i przygwada do ciany. Tolo i Rudzie-lec zaczynaj przewraca meblendzne zbite deski; przetaczaj siobok kocioka nad paleniskiem, kopniakiem posyaj bochenki pa-

    skiego chleba po pododze. Przybywa ludzi z ulicy i otaczaj nas corazcianiejszym krgiem, wszyscy nie posiadaj si z oburzenia i wrzesz-cz o niewinnoci. Luka i ja jestemy przekonani, e popenilimybd. Na pewno zgubilimy pienidze gdzie indziej! Zostawmy tychbiedakw w spokoju!

    Cyrulik sinieje na twarzy. Zaczyna si dusi i przyzywa bogw na

    wiadkw swojej niewinnoci.Flaga! Oni s bez winy! Chodmy std!Flaga nie zwraca na mnie uwagi i chwyta chopca, ktry przerao-

    ny czepia si spodni cyrulika.Czyj ten smarkacz?Mczyzna nie odpowiada. Nikt nie odpowiada. Najwyraniej to

    jego dziecko.Flaga zwraca si do Fola.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    26/298

    Prosty onierz 35

    Obetnij mu stop.

    Tolo i Rudzielec rozcigaj chopca na ziemi. May wrzeszczy jakoptany. Tolo wyciga z pochwy miecz. Tum wok zaczyna wyma-chiwa noami. Luka i ja bagamy Flag, eby da spokj. Flaga spo-glda na cyrulika.

    Gdzie s pienidze?adnej reakcji. Przenosi wzrok na matk. Te nic. Daje znak. Tolo

    wznosi miecz.W ostatniej chwili maa dziewczynka wybucha paczem i rk

    wskazuje w rg polepy. Matka uderza j z caej siy w twarz. Panuje

    coraz wikszy chaos. Flaga maca rk w miejscu wskazanym przezma. Wyciga nasz sakiewk.

    Na ulicy Luka i ja nie przestajemy si trz.Kamcy i zodzieje mamrocze pod nosem Tolo.Kady je

    den.Chcemy da Fladze cz odzyskanej gotwki. Odmawia.

    Zauwacie mwi, wycigajc rk w stron chaty cyrulika e gdyby siostrzyczka nie zakapowaa, mama i tata pozwoliliby odci synowi stop.

    Ma racj.A odciby?Flaga nie odpowiada. Teraz spior t ma na kwane jabko stwierdza. Tak

    jejdoo, e ledwie bdzie dycha.

    Trzy dni pniej idziemy w gr przecz wychodzc z dolinyReghez. Mam dwie sakwyta na plecach way talent, ta na piersiach

    jest za o poow lejsza; powrozy bolenie wrzynaj mi si w skr.Flaga dostosowuje swj krok do mojego. Znowu rozmylasz, co? umiecha si.Obserwowanie maszerujcego Flagi to jak przygldanie si pyn-

    cej wodzie. Jego czaszka ma kolor pergaminu; soce rwnie dobrzemogoby pray kamie. Najwyraniej wyczuwa, e na niego patrz.

    Zastanawiasz si, co to znaczy by onierzem, prawda?Mwi, e tak.Wskazuje na objuczone zwierz wspinajce si przed nami.

    Jestemy muami, chopcze. Muami, ktre zabijaj.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    27/298

    5

    JLJopdzenie tyw armii Aleksandra zabiera nam 127 dni. Wedugwojskowych mierniczych (ktrzy mierz drogi z dokadnoci do po-owy szerokoci doni) przebylimy 13 568 stadiw, przecinajc caSyri, cz Mezopotamii, Medii, Hyrkanii oraz spore kawaki Partii i

    Arii. Zuyem trzy pary butw i dwa razy wicej gotwki ni to, codostaem za marsz. Moje wyposaenie jest w strzpach. Docieram nafrontjeli tego terminu mona uy w stosunku do wojny toczonejna szerokoci omiu tysicy i gbokoci siedmiu tysicy dwustu sta-diwz dugiem wysokoci trzymiesicznego odu. Jak pozostali.

    Kiedy pokonuje si w kolumnie due odlegoci, czas biegnie po-

    midzy charakterystycznymi punktami terenu. Wynurzasz si naprzykad zza wzniesienia i masz do pokonania pustynn dolin, roz-arzon socem, szerok na dwiecie albo czterysta stadiw. Za celwyznaczasz sobie wzgrza po drugiej stronie i ku nim zmierzasz, za-uwaasz, jak si do ciebie zbliaj. I na tym schodzi ci dzie. Albowybierasz sobie jakie bliskie punkty krajobrazu, pagrki, piaszczysteachy, suche oyska rzek... wadi czy nulla, jak nazywaj je tutaj naWschodzie.

    Maszerujc przez Medi i Hyrkani, ju z daleka widzisz, jaka cze-ka ci pogoda. W rodku dnia przez rwninyprzetaczaj si wichry,ktrym towarzysz krtkotrwae opady. Zdarza si, e jedna cz ko-lumny tonie w deszczu, a inna nie. Czasami wida, jak z podbrzuszachmur odrywa si pachta deszczu, ale wcale nie dociera do ziemi, bo

    po drodze wyparowuje w rozarzonym powietrzu. Wielkie cienieznacz rwnin atami i powstae w ten sposb desenie wdruj wraz zsuncymi po niebie chmurami. Nad grami zbieraj si burze; pnympopoudniem przychodzi ulewa.

    Dowdcy Aleksandra nie pozwalaj onierzom porusza si w jed-nej dugiej kolumnie; wyglda to szpetnie i niewojskowo; w takiej for-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    28/298

    Prosty onierz 37

    macji nie sposb walczy. Zatem, jeli tylko umoliwia to uksztatowa-

    nie terenu, wojsko ustawia si w dziesi, pitnacie kolumn. To dobrerozwizanie, bo kiedy docieramy do obozu, wszyscy mog si w nimznale w cigu jednej godziny zamiast czterech. Sprzt pakuje si jesz-cze noc, eby przed witem by gotowym do wyruszenia. Jedcy, po-za zwiadowcami, podczas pochodu oszczdzaj konie; id pieszo obokswoich wierzchowcw, eby zwierzta mogy zachowa jak najwicejsi. Stajenni prowadz po dwa zapasowe. Wierzchowcom nie pozwalasi gromadzi w stada, nawet nad rzek,przy wodopoju, bo mogybywrci do swojej koskiej hierarchii i stayby si bezuyteczne dla

    jazdy.Kiedy wdrujemy przez Medi, widzimy mnstwo zwierzyny ow-

    nej . Gazele i dzikie osy dostrzegamy z daleka wraz z welonem pyu,ktry cign za sob w przejrzystym powietrzu. Polowania organizo-wane s na mod operacji militarnych: oddziay wysyaj jedcw,ktrzy okraj zwierzta, zataczajc przy tym krg szeroki czasamina sto pidziesit stadiw, i odcinaj im drog ucieczki, a potem za -ganiaj dozagrd z powrozw, jeli zd takie przygotowa, albo po

    prostu goni je po otwartym terenie a do kompletnego wyczerpania.Jedcy wracaj z misem do napenienia wojskowych kotw. Jest towspaniaa rozrywka. Pozwala odetchn od codziennej monotonii.Kady chce bra w tym udzia.

    Wojsko maszerujce przez jakie terytorium przyciga wszelkiegorodzaju kupcw oraz ciekawskich tubylcw. Z Efezu i Smyrny przy-

    byli artyci; s tancerze i akrobaci, harfiarze, recytatorzy i poeci, na-wet sofici prowadz wykady, ktre, ku memu zdumieniu, maj su-chaczy. Sam poszedem na fascynujcy wykad z geometrii bry, ktry

    odby si w samym rodku burzy, wysoko w grach Armenii. Pomi-dzy kolejnymi obozami wdruj wzdu kolumny karawany kupieckie,czy po prostu tubylcy z zaadowanymi wszelakim towarem osami, isprzedaj daktyle oraz owce, piwo pistacjowe, jajka, miso, ser. Czegonajbardziej akn chopcy? wieej cebuli. W kraju przyprawia si nigulasz. Tutaj je si j na surowo. Smakuje sodko jak jabka. Za dobrcebul czowiek odda p dniwki. S nawet tacy, ktrzy sdz, echroni zby przed wypadaniem.

    W kraju zostawiem narzeczon. Ma na imi Danae. Podczas mar-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    29/298

    38 Ksiga pierwsza

    szu piszdo niej w gowie listy. Mwi w nich o pienidzach, nie omioci. Kiedy si pobierzemy, bdzie nam potrzebna rwnowartoszecioletniego odu, na kupno gospodarstwa, poniewa adne z nas

    nie chce zaciga dugu u rodziny. Przy pierwszej nadarzajcej siokazji zgosz si na ochotnika do operacji przygotowawczych. Pacpodwjnie. Nie powiem o tym Danae. Zamartwiaaby si.

    Jest wiele spraw, o ktrych nie mona powiedzie ukochanej. Naprzykad kobiety. Armia wdruje w towarzystwie drugiej armii, zo-onej z dziwek i ladacznic, eby ju nie wspomnie obozowych on,

    ktre tworz bardziej stae oddziay pomocnicze, a kiedy te znikajgdzie w wilczej krainie, jak nazywamy terytorium nieprzyjaciela, ichliczba zostaje uzupeniona przez kobiety miejscowe.Wiele syszelimyo tym, jak to Azjaci trzymaj swoje kobiety w zamkniciu, i na pewnow normalnych czasach tak wanie jest. Kiedy jednak wojsko takobadowane upami jak armie Aleksandra przechodzi przez jakieokolice, to nawet najbardziej czujny patriarcha rodu nie jest w stanieupilnowa swoich crek. Dziewczta wcz si za wojskiem, wposzukiwaniu nowoci, swobody, miostek, i nawet najndzniej-szy zonierzy moe je szybko usidli. Niektre zostan, eby cerowa ipra. Poowa z tych modych klaczek jest opuchnita to znaczy wciy za spraw naszych kolegw, ktrzy przechodzili tdy zAleksandrem kilka miesicy wczeniej. Nie powstrzymuje to nas od

    korzystania z ich usug. Oczywicie nie dotyczy to mnie ani Luki. Je-stemy wierni swoim dziewcztom w kraju, co raczej bawi naszychwsptowarzyszy.

    Tolo jest pierwszy wrd kobieciarzy. Zawsze ma dwie partnerkinaraz.

    Po jednej na kade biodro mawiaeby si ogrza.

    Jego od, z premiami, wynosi cztery drachmy dziennie (cztery ra-zy wicej od mojego). Tutaj mona za to kupi dom albo wynaj pwioski do kadej roboty.

    Wojsko ma wasny jzyk. Cigota" to w onierskiej mowie ko-bieta. Ksek. Klaczka. Motek albo berta (z tubylczego talhbert,matka") w odniesieniu do Afganki. Miejscowi te maj na nas swojeokrelenia. Macedon. Kamasz.Bullah (od ich sowa na gupi"). Seksto kum-kum. Nasi chopcy nazywaj wszystkich wrogw Baz, od naj-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    30/298

    Prosty onierz 39

    bardziej popularnego imienia afgaskiego mczyzny... i mwi Baz

    si gdzie tam czai", majc na myli nieprzyjaciela.W Arii i na ziemiach afgaskich s dwa rodzaje kobiet. Te podochron ojcw i braci nazywane s klejnotami. Za zerknicie na nieich najblisi gotowi s podern czowiekowi gardo. Drugi rodzaj tote, ktre utraciy opiek klanu; moe ich krewni zginli w walkach

    plemiennych lub na wojnie, a moe dokonay jakiego powanegowykroczenia i zostay wyrzucone poza nawias swojej spoecznoci. Towanie z tymi dziewcztami zadaj si Macedoczycy. Nie s one

    jednak adnymi szmatami. Maj swoj godno. Trzeba si z nimi

    eni.lub tutaj to nie to samo co w kraju. Jeden z moich towarzyszy z

    pszeregu, Filotas, pozna pewn dziewczyn w wiosce na zachd odSuzy. Nim przyszed wieczr, byli ju po lubie. adnej ceremonii; po

    prostu naley oznajmi, e si zawiera zwizek maeski, i tyle.Koledzy artuj sobie ze mnie, e traktuj maestwo powanie. Ale

    ja tak to odczuwam. Nie potrafi zaakceptowa tych bezobrzdo-wych, chwilowych zwizkw. Wydaj mi si czym niestosownym.

    Podczas przemarszu dostajemy korespondencj. Dogania nas onaco dziesi dni; onierze otrzymuj nawet listy od tych, ktrzy s woddziaach na Wschodzie. Ten jest od mojej matki:

    Nie musisz si rozpisywa, mj kochany, nie obchodz mniezreszt postpy ostatniej kampanii. Dawaj mi tylko zna, e je-ste zdrw. Przeyj, moje dziecko, i wracaj do mnie, do domu.

    Przychodzi list od mojego brata, Iliji, ktry nas wyprzedza z od-

    dziaami Aleksandra. Nie ma na nim pieczci opaty. Korespondencjaod onierzy wojsk biorcych bezporedni udzia w walkach jestprzekazywana za darmo.

    We wszystkich listach ta sama wiadomo:Dariusz nie yje.Krl Persji zosta zabity przez wasnych dowdcw w czasie

    ucieczki przed Aleksandrem. W naszej kolumnie wiadomo ta wy-wouje przygnbienie. Wojna wkrtce si skoczy. Wrcimy do domurwnie ubodzy, jak z niego wyszlimy.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    31/298

    40 Ksiga pierwsza

    List Iliji wiadczy o tym, e jest w doskonaej formie.

    Matija, obuzie! Jak si miewasz? Czy ju dorwae swoj pierw-

    sz azjatyck klaczk? Witamy w walczcej armii, biedny wojaku!

    Nic mu nie dolega, jak twierdzi, poza ran, ktr najwyraniej ba-gatelizuje. Jest teraz pod opiek medykw, jak ju powiedziaem, weFradzie, blisko Wielkiej Sonej Pustyni; dlatego ma czas pisa listy.

    Wojna perska zblia si do koca, braciszku. Wszystkie waneosoby spord naszych nieprzyjaci chc si ukada. Pojawie-nie si tych wielkich panw to nieze przedstawienie. Najpierwprzysyaj swoich przedstawicieli, pod Hag, albo wasnych sy-nw, jeli ich maj. Muy uginaj si pod ciarem bogactw...dla Iskandra". To Aleksander, po persku. Przygarniamy ich jakzagubione kociaki. Mamy rozkazy, eby traktowa ich, jakby bylimiodem, ktry musimy donie do domu na jzykach.

    Wielcy wodzowie i satrapowie perscy, monowadcy, ktrzy wal-czyli przeciwko naszym towarzyszom na terenie caej Azji Arta-bazos, Fratafernes, Nabarzanes, Autofradates, Satibarzanes i Barsa-

    entes ukorzyli si przed Aleksandrem i uzyskali ask. Kto innymgby zarzdza dla niego tym imperium? Nawet najemnicy Grau-kos i Patron, dowdcy elitarnej cikozbrojnej piechoty Dariusza,przybyli ze swoimi oddziaami i zawarli pokj. Zostali wcieleni dowojska Aleksandra, gdzie stanowi osobn jednostk.

    Tylko jeden nieprzyjaciel pozostaje wolny. Perski wdz Bessos z

    omioma tysicami afgaskiej jazdy i moliwoci przyczenia dal-szych trzydziestu tysicy... scytyjskich jedcw zza rzeki Jaksartes.Nazywa si spadkobierc Dariusza i tworzy armi, eby kontynuowawalk.

    Nie przejmuj si, braciszku. Jego wani dowdcy wyczuwaj,skd wieje wiatr. Przywioz nam jego turban wraz z gow

    ju. niedugo.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    32/298

    Prosty onierz 41

    W Arii, blisko ziem afgaskich, mamy pierwsz nie zwizan ze

    szkoleniem szans, by wycign miecze z pochew. Tolo i Flaga, z po-ow naszego oddziau najemnikw, zostali wyznaczeni do zabezpie-czenia konwoju z zaopatrzeniem, ktre ma by dostarczone do wioskiodlegej o dwa dni drogi od wojskowego traktu. Luka i ja idziemy znimi. W poowie drogi, w dzikim, poprzecinanym rozpadlinamiterenie, na grani przed nami pojawia si grupa jedcw. Tolo, Flaga inajemnicy ruszaj za nimi, zostawiajc jako ochron konwoju nas,cakiem zielonych, z kilkoma tylko mulnikami i tubylcami. I oczywi -cie ledwie nasi towarzysze znikaj nam z oczu, zupenie znikd wyra-

    sta trzydziestu kolejnych bandytw. Nas jest dwunastu, w tym jedynieczterej uzbrojeni. Zbjcy wygldaj na najwikszych okrutnikw,

    jakich w yciu widzielimy. Ani troch si nas nie boj. Podjedajprosto do naszego adunku i zaczynaj bra wszystko jak leci. Pr-bujemy ich powstrzyma, wykrzykujc groby i wymachujc broni.W odpowiedzi nieprzyjaciel wymachuje swoj, i to naprawd wygldagronie. Nasi tubylcy umykaj pospiesznie w gr, na tak odlego,eby nie mogy sign ich strzay z uku. Bardzo szybko doczamydo nich. Luka radzi atakowa; twierdzi, e staniemy przed sdemwojennym za tchrzostwo, jeli tego nie zrobimy.

    Zwariowae? protestuje aszek. Te dzikusy nas wymorduj.Bandyci zabieraj wszystko. Czujemy si jak gupcy. Wracaj nasi

    dowdcy; bez sowa ruszaj w pocig. Kiedy ich doganiaj, rabusieporzucaj up i umykaj. Odzyskujemy wszystko.

    Ani troch si tym nie przejmujcie uspokaja nas potem Tolo.Postpilicie rozsdnie. Nie powinienem zostawia was samych.

    Dla nas to jednak bardzo otrzewiajce dowiadczenie. Czulimy

    przecie, jak strach nas paraliuje.Podczas dugiego marszu wojsko robi co pi dni postj, eby daodpocz zwierztom. W kraju byyby to dni wolne, spdzane na roz-rywkach lub na uzupenianiu ekwipunku, ale nie tutaj. Na Wschodzienieustannie wiczymy.

    Uczymy si obrony przed jazd. Uczymy si ustawia w pusteczworoboki i porusza w oddziaach osonowych; uczymy si, jak po-zorowa atak i wraca na poprzednie pozycje. Nawet troch jedzimykonno. Na kadego bojowego wierzchowca przypadaj dwa zapaso-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    33/298

    42 Ksiga pierwsza

    we. Wszystkie s wasnoci poszczeglnych jedcw; podczas zwy-kej wojny nie dopuciliby nikogo w poblie swoich zwierzt. Ta woj-na rzdzi si innymi prawami. Tutaj nie ma czego takiego jak ko

    wycznie do wasnego uytku. Zwerbowano nas i zapisano jako kon-n piechot. W przypadku dziaa bojowych, kiedy nasza jazda zo-stanie gdzie odcignita, to my utworzymy osaniajcy kolumn po-mocniczy oddzia konnicy.

    Wdrujemy dalej. wiczymy okranie wiosek. Nasi koledzyszkol si na polach w Armenii i w Syrii, a potem ju w prawdziwej

    scenerii kurdyjskich gr na wschd od Tygrysu. W ciemnociach od-dzia otacza wiosk tak, eby o wicie mona byo przypuci atak.Operacj przeprowadza si w cakowitej ciszy. aden wieniak niemoe si wymkn. Formacja przygotowana do ataku ma charakterukadu otwartego,

    CZUJKA CZUJKA

    SKRZYDO SKRZYDO SKRZYDO

    TYY TYY

    w trzech szeregach. T sam konfiguracj stosuje si podczas pocigu za

    nieprzyjacielem. Tutaj z kolei zasad jest odwrcony jaskczy ogon,

    SKRZYDO SKRZYDO

    TYY

    w ktrym kady nieprzyjacielski onierz przepuszczany jest przezczujki, atakowany przez skrzyda i likwidowany przez tyy.Kiedy otaczamy wiosk, zawsze zostawiamy jej mieszkacom

    otwart drog ucieczki. Jazda i miotacze pociskw kryj si po bokachtakiego miejsca. Ucz nas bra jecw wanie w ten sposb, toznaczy dopada uciekajcych (najwysi rang zawsze wydostaj sipierwsi), zamiast usiowa wychwytywa ich w chaosie, jaki nastpujebezporednio po ataku.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    34/298

    Prosty onierz 43

    Spdzamy teraz wicej czasu, wiczc zadawanie miertelnych cio-

    sw. To niepokojce dowiadczenie. Czy potrafimy je zada ywejistocie? Czy te znieruchomiejemy w decydujcym momencie?Mamy pen wiadomo, e jestemy tylko chopcami, a nie m-

    czyznami jak Flaga i Tolo. Nic nie robimy tak jak oni. Nie mwimyjak oni, nie stoimy jak oni; nie potrafimy nawet odlewa si tak jakoni. Ci dwaj zamieszkuj jaki inny, odlegy od naszego wiat. Nala-dujemy ich. Przygldamy im si bacznie, jakbymy byli dziemi. Ale itak pozostaj gdzie daleko.

    Kolumna mina ju Suzj. Na tutejszym cmentarzysku spoczywaj

    koci mojego ojca. Nie zarzdzono postoju. Jeszcze par dni marszu, adotrzemy do krlestw afgaskich. Od wielu dni cign si za namichmury" i duchy", co w argonie wojskowym oznacza obdartychludzi z jakich plemion, dosiadajcych tutejsze koniki, ktrzy, jakutrzymuj nasi przewodnicy, nie s Afganami, ale Arianami i Partami,czyli przedstawicielami ludw, ktre rzekomo podbilimy. Luka

    przyglda im si z powtpiewaniem.Nie wygldaj mi za bardzo na podbitych owiadcza.Przez cay czas maszerujemy pod broni, oskrzydleni przez jazd.

    Zgaszajc si do wojska, nie miaem najmniejszego pojcia, e tylesi tu pochania alkoholu. Skala pijastwa jest niesychana. Wieczo-rami weterani pij na umr. Jak martwi padaj na ziemi. Rankiemtrzeba ich budzi kopniakami, a czasem i to nie przynosi rezultatu.Kolumna wyrusza przy akompaniamencie pokasywania, spluwania,charkania, rzygania; przez pierwsze czterdzieci stadiw faceci s lepi

    jak krety. Atak nieprzyjaciela o wicie zrobiby z nas miazg.Po pierwszej akcji, mwi Flaga, bdzie jeszcze gorzej. Radzi Luce

    i mnie, ebymy ju teraz zaczli pi i przyzwyczajali nasze odki.Na froncie bez tego nie dacie rady.Berbelucha" i goda", tak onierze nazywaj piekc tani go-

    rza, ktra powala jak cios w skro. Nie przypomina to wina roz-rzedzonego wod, jakie popijaj szlachetni panowie do posiku, ebyoywi konwersacj, jest to mocny nie rozcieczony trunek. W ko-lumnie pojawiaj si gorzelnicy, ktrzy wiedz, jak uzyska go z ryui prosa, z yta, burakw, pistacji, daktyli; robi te wywar z prosa i se-zamu, obrzydliwy jak ajno, ale z takim kopem, e chopaki ustawiaj

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    35/298

    44 Ksiga pierwsza

    si po to w kolejce, a wysi oficerowie zwalniaj wytwrcw ze suby,odsyaj ich nawet pod eskort jazdy, eby warzyli t swoj mikstur,bez ktrej armia nie moe funkcjonowa. Beczki ytniego i pszennego

    piwa, tak gstego od fuzlu, e trzeba je pi przez trzcin, transpor-towane s wzdu kolumny do skadw. Na jednym czterodniowymodcinku marszu w Arii, kiedy zabrako gorzay; z samych tylko ner-ww onierze rzucali si na siebie z noami. Dowdcy musieli wysazwiadowcw, eby poszukali jakiego alkoholu, choby tego pynu,ktrym usuwaj farb z burt statkw, eby tylko powstrzyma ludzi od

    wymordowania si nawzajem.Dlaczego onierze pij? eby nie myle, mwi Flaga. Bo jak za-

    czynasz myle, to siboisz.Podstawowym narkotykiem jest na tych ziemiach naswar albo

    nazz... ciemna ywiczna pasta wytwarzana z opiatw maku. Robi si zniej kulk i wkada pod doln warg. Dzisa od tego czerniej. Sdwie odmiany tego narkotyku, czarna i brzowa. Brzowajest tasza;tkwi w niej ziarenka. Wojacy nazywaj j karm dla ptaszkw".Czarna to produkt oczyszczony. Mwi si artobliwie, e oficera odzwykego onierza odrnia si po tym, czy uywa czarnej" czyptasiej". Jeli o mnie chodzi, nie tykam tego towaru. Wielu jednak niejest w stanie si bez niego obej. Inne narkotyki to hosheesh, kanna ibhang, czyli opium. Pierwszy i trzeci pali si w fajce, drugi miady

    midzy zbami. Wszystkie trzy s tanie i oglnie dostpne. Aleksanderzakaza wszystkiego poza winem. Nawet on nie jest jednak w stanieukrci tego procederu.

    Co wieczr gorzaka zabija jednego albo dwch ludzi. Ich dowdcymusz pisa listy do wdw. Stefanos dorabia do odu, tworzc fikcyjnepowody zgonw. Nie mona przecie napisa onie, e jej m wypali

    sobie mzg nazzem i rozwali czaszk, wpadajc do rowu obronnego.Afgaskie duchy cigle snuj si za kolumn. Przyspieszamy; zbli-amy si do Aleksandra. Przybywaj gocy, ktrzy zaledwie sze dniwczeniej byli przy nim.

    Kiedy zacznie si walka? Kiedy najmniej bdziecie si tego spodziewa odpowiada

    Flaga.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    36/298

    6

    Oto dwudziestego sidmego dnia od opuszczenia Trypolisu armiadociera do Artakoany, gwnego miasta Arii. Trudno sobie wyobrazicobardziej szpetnego od dolnego miasta, rozcigajcego si nad

    wyschnit rzek, natomiast grne miasto, warownia, jest zaskakujcoadne i cywilizowane. Kobietom wolno przebywa na ulicach, chookutane s od stp do gw. Zza zason na twarzach dobiega ichchichot. Wszdzie s ogrody. Gaje tamaryszkowe dostarczaj cienia, az gazek sypie si sodki biay proszek, ktry miejscowi zw amassa.Mona si tym opycha przez cay dzie, a w kocu i tak ma sibrzuch rwnie pusty jak na pocztku. Pnym popoudniem obrywajsi chmury i zalewaj miasto, ale woda wsika natychmiast w ziemi,pozostawiajc j tak samo wysuszon i jaow jak przedtem. Miastemzarzdzaj zainstalowani tu przez Aleksandra Persowie. SamAleksander pody z armi na pnocny wschd, w pogoni zauzurpatorem Bessosem. Nasz krl wkroczy na ziemie afgaskie odpnocy, nim zima zamknie przecze.

    Artakoana synie z szycia obuwia. Caa poudniowa cz miastacuchnie garbarni. Mona tu niemal za bezcen kupi wspaniae buty,sakwy i sioda. Pierwszego ranka szewc bierze Luce i mnie miar nakamasze do kostek i obiecuje, e bd gotowe pod wieczr nastpnegodnia. Ku naszej radoci, dotrzymuje sowa. Kiedy je przymierzamy, wzauku powstaje jakie zamieszanie. Chopcy oraz kobiety przebiegaj

    obok nas w popochu. Za nimi pojawia si dwch macedoskichkonnych posacw, pdzcych w stron grnego miasta. Instynktonierza kae nam si domyla czego zego i natychmiast doczydo swoich. Wychodzimy na ulic akurat w momencie, w ktrym zpustyni, wlokc si noga za nog, wchodzi do miasta umczonakolumna macedoskiej piechoty. Fakt, e

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    37/298

    46 Ksiga pierwsza

    nie towarzyszy jej eskorta konnicy, wiadczy o tym, e wydarzyo sico strasznego.

    W drodze do obozu spotykamy Flag i Tola. Jest z nimi Stefanos.

    Doszo do masakry, mwi nam, dwa dni marszu na poudnie odmiasta. Buntownicy pod wodz zdrajcy Satibarzanesa oraz dowdcyjego jazdy Spitamenesa (zwanego Szarym Wilkiem) zaatakowali zzasadzki kompani dziewidziesiciu Macedoczykw, z ktrychszedziesiciu naleao do Towarzyszy Aleksandra, i stu dwudziestunajemnikw, wyrzynajc wszystkich z wyjtkiem tej grupy, ktr

    przed chwil widzielimy na ulicy. eby ichpomci, zostan wysanedwa oddziay. Luk i mnie wczaj do tego drugiego.

    Pierwszy oddzia wyrusza bezzwocznie. Jest to kolumna pocigo-wa. Jej zadaniem jest i tropem wroga i go odnale. Nasz oddziarusza za nimi, wraz z uzbrojeniem, prowiantem i cikim ekwipun-kiem. Jest na co popatrze, kiedy Flaga i Tolo, a ju szczeglnie Ste -fanos, gromadz i szykuj cay sprzt. Niech bogowie maj w opiecewrogw, kiedy ci trzej ich dogoni.

    Nasza kolumna pocigowa to okoo czterystu ludzi, w poowieMacedoczycy, w poowie Achaj owie. Dowodzi nami Amyntas Ae-ropos, zwany Bawoem. Nigdy nie szkolilimy si i nie walczylimyrazem. Nawet nie przeszlimy musztry. Tolo dzieli nasz szedzie-sitk czwrk na dwoje, Flaga obejmuje dowdztwo nad jedn sek-

    cj, Stefanos nad drug. Luka i ja podlegamy poecie. Kady dosiadawierzchowca (dla mojego druha i dla mnie s to osy) i kady pro-wadzi objuczonego mua. A do zmierzchu podamy ladem pierw-szej kolumny. Po zmroku prowadz nas dalej wysyani z pierwszejkolumny jedcy. Moje nowe kamasze nie zostay do koca zszyte.Wciskam wic do sakwy stare, zniszczone dugim marszem buty i jad

    na bosaka.Doganiamy kolumn pocigow dwie godziny przed witem. Czasna posiek i par godzin snu. Obie grupy pr naprzd przez caynastpny dzie. Na poudnie od Artakoany rozciga si kraina pu-stynnych wwozw; jedno pasmo wzgrz wyrasta za drugim. Podwieczr drugiego dnia galopem przyjedaj konni zwiadowcy. Zbie-raj si dowdcy. Kolumna dzieli si na trzy czci jedna ma do-kona blokujcego okrenia od poudniowego wschodu, druga (to

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    38/298

    Prosty onierz 47

    my), atakujca, ma uderzy od poudniowego zachodu, trzecia zaoy

    baz gwn ze stanowiskami osaniajcymi i by gotowa na kadewezwanie.Wyruszamy pieszo w mrok. Ani mnie, ani Luce nikt nic nie mwi.

    Nie wydano adnych rozkazw, a my wstydzimy si pyta. Wkadamswoje stare zdarte buty, bo zdyem sobie ju porani stopy.

    Ostatni zwiadowca pojawia si godzin przed witem. WreszcieTolo zbiera nasze sekcje razem. Gromadzimy si w niewielkim wwo -zie pod bazaltow grani; ksiyc wanie zachodzi. Ledwo wida pu-stynn rzek, szerok na sto stp, a gbok na paznokie, byskajc

    zza skalnego wystpu jak wstka. Najwyraniej wije si wok nie-widocznej teraz wioski po drugiej stronie wzgrza. Tam wanie ukrysi wrg. Zauwaono jego konie. Nie wie, e tu jestemy.

    Tolo kreli na piasku pooenie i oglny ukad wioski. Szykujemyoperacj z kordonem. Kolumny okr wie i wkrocz tam o brzasku.

    Myl sobie: Czy potrafi to zrobi? Potrafi stan twarz w twarzz nieprzyjacielem? Co zrobi, kiedy rozwcieczony lub przeraonyrzuci si na mnie?

    Jecy? pyta jeden z oficerw, ktrego nie znam.A jak sdzisz? Tolo rzuca mu znaczce spojrzenie.Narada skoczona. Jeszcze nikt nie wyda polece ani Luce, ani

    mnie. Podchodzi Stefanos. Ty zajmiesz si kobietami.Wskazuje rk macedoskiego onierza zwanego Baryk. Mamy

    si go trzyma. Po chwili Stefanosa ju nie ma, zbroi si. Baryka maokoo czterdziestki, jedno oko zmtniae, rce jak elazne obcgi.Docza do niego szeciu ludzi, czterech Macedoczykw i dwch

    Achajw. Bior wcznie oraz powrozy, ktre zrcznie i szybko uka-daj w ptle. Nikt nie wydaje nam rozkazw ani nie pokazuje, co ma-my robi. Inni zostaj przy swoich mieczach, wic my te.

    Kiedy wyruszamy, Luka podchodzi do Baryki.Co robimy z kobietami?No przecie nie bdziesz im si owiadcza zatrzymujc si,

    odpowiada Baryka.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    39/298

    7

    konierze oddziau tworzcego kordon zbiegaj ze stoku dugimi,pynnymi krokami, sun po ziemi bezgonie jak cie ksiyca. Nigdywczeniej nie widziaem, eby kto si porusza tak szybko... i takcicho.

    Wioski afgaskie tworz krgi. Zawsze otacza je mur z suszonejcegy. Nasi ludzie pokonuj go falami, niczym woda przelewajca siponad krawdzi. Biegniemy za nimi z Luk, starajc si nie traci zoczu Baryki. Nie mamy nikogo zabija; na to jestemy zbyt niedo-wiadczeni. Naszym zadaniem jest otoczy i zatrzyma kobiety i dzie-ci, eby mona byo pniej sprzeda wszystkie w niewol. Przeska-

    kujemy w biegu na drug stron muru. Widzimy dwa psie trucha zpodernitymi gardami; to nasi uciszyli tych stranikw domostw.Wewntrz s nastpne mury to miejsce jest pltanin przykuchen-nych ogrdkw i zagrd na owce. Potykamy si o kozy, wpadamy dowiklinowych kojcw dla kur i gsi.

    Ju sycha okrzyki, naszych i nieprzyjaci. Wszdzie wok uja-daj psy. Do afgaskiego domu wchodzi si przez podwrko otoczonepotem uplecionym z prtw i gazek, chaty kryte s strzech. Nasiludzie w biegu podpalaj dachy. My wpadamy do poudniowej czciwioski.

    Bra ich, jak bd wybiegali! wrzeszczy Baryka, wskazujcrzd ndznych chaup pod murem.

    Z poncych domostw wysypuj si kobiety i dzieci. Baryka z

    reszt naszej grupy zagania je pod mur, do zagrd dla owiec. W kilkachwil mamy ich ju sporo, nowych cigle przybywa, a wszystkiezawodzz przeraenia.

    Odwracam si ku wiosce. Wszystkie uliczki zapeniaj si komi.Wrg, bosy, pnagi, usiuje umkn. Nasi przebijaj ich wczniamialbo cigaj z grzbietw koskich elaznymi hakami. Jest to jed-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    40/298

    Prosty onierz 49

    noczenie i nadzwyczajne, i przeraajce, kiedy oglda si, jak sku-

    tecznie dziaaj nasi Macedoczycy. Niemal bezgonie wyrzynajwszystkich mskich czonkw rodzin, i to tak byskawicznie, e ony idzieci patrz tylko zastyge w osupieniu. Tak poluj wilki i lwy, tak

    bezlitosne jest zachowanie drapienikw. Robota.Nasza grupa pilnuje kobiet i dzieci. U stp becz nam kozy i pisz-

    cz malcy, a wszyscy naciskaj na plecione ciany zagrody z tak si,e te wyginaj si i gro przewrceniem. Wci nie mam pojcia, corobi dalej. Zerkam na drug stron zagrody, ku Baryce. Nagle jednaz kobiet wyciga co spod swojej szaty i wbija mu w brzuch.

    Baryka stoi w bezruchu, spoglda tylko w d zaskoczony, a po-tem podnosi wzrok na twarz kobiety, ktra zamara, z podobnie zdu-mion min. Wanie pchna go noem.

    Baryka trzyma w prawej rce miecz. Bez najmniejszego popiechulew rk chwyta kobiet za chust na gowie i wymierza jeden krtkicios kocem rkojeci broni w sam rodek jej czoa. Odwracam si doLuki. W drugim kocu zagrody syszymy obaj, jak pka jej czaszka.

    Jak na komend kady z Macedoczykw i Achaj w obraca si doswoich branek i rozpoczyna si rze. Po krtkiej chwili na ziemi lezwoki dwudziestu kobiet. Krew pynie strumieniem, jakby przewr-cono naraz cae mnstwo dzbanw z winem. Nie ma przy tym adnejwalki, bo onierze wykonuj swoj robot tak szybko i z tak zabjcz

    precyzj, e ofiary nie zd nawet wyda okrzyku. Czyn ten nie jestbynajmniej wywoany dz krwi, nikt te nie czerpie z niego zadowo-lenia. Wprost przeciwnie, Macedoczycy okazuj wyran irytacj, po-niewa za wszystkie te kobiety mona by uzyska niez cen.

    Zastygam ze zgrozy. Inna sprawa to odtwarza z pamici przebieg

    takiej zagady, a zupenie inna mie j przed oczyma. Jedna z ko-biet czepia si moich kolan, woa i baga. Dwjka dzieci kryje twarzew fadach jej sukni.

    Zaatw j! sysz czyj wrzask. To jeden z tych Macedoczykw, ktrych nie znam. Wiem tylko, e nazywaj go Kykie.

    Luka staje u mojego boku.Wykonaj, Matija!Odwracam si do niego jak we nie. Co mam

    zrobi? Na pewno nie skrzywdz tej biednej, zrozpaczonej matki.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    41/298

    50 Ksiga pierwsza

    Cios okrca mnie w przeciwn stron. To znowu Kykie.Chcesz mnie zabi?! ryczy.Nie mam najmniejszego pojcia, o co mu chodzi. Wali mnie ok-

    ciem w brod. Kiedy si zataczam, widz, jak zwraca swj miecz nakobiet, towarzyszy temu przenikliwy pisk jej miertelnie przerao-nych dzieci.

    Luka wyciga mnie z zagrody. Wszdzie wok widzimy mace-dosk jazd. Wida te dziesitki nieprzyjaci umykajcych konnoprzez wzgrza. Nasi ich goni.

    Ruszam uliczkami. Jestem zdany na siebie pomidzy tymi chau-pami z suszonych cegie. Gdzie zgubiem bro. Obok mnie prze-biegaj Macedoczycy, po dwch, po trzech, zapdzaj Afganw wlepe uliczki i tam zabijaj. Wrogowie to znaczy ci rzenicy, ktrzyzmasakrowali na pustyni naszych towarzyszy uciekli wszyscy. Ci,ktrzy pozostali, to mieszkacy wioski, wieniacy, ktrzy udzie lili imschronienia. Poruszam si pord chaosu zwalonych murw iwywrconych wozw. Rozumiem, e tam, w ogrodzeniu dla owiec,dopuciem si przestpstwa karanego mierci. Jeli jedna kobieta mabro, maj j wszystkie. Naley podj natychmiastowe dziaania.onierz, na ktrym jego towarzysze nie mog polega, stanowiwiksze zagroenie ni nieprzyjaciel. Tyle rozumiem. Biegn. W w-skiej uliczce widz, jak saper Amyntas wbija Afganowi wczni po-

    niej plecw. Celuje pomidzy opatki, ale kiedy mczyzna wspinasi na mur, prbujc uciec, duga na dziewi stp bro trafia w po-ladki, przebija miednic i wychodzi przez brzuch. Mczyzna z wrza-skiem pada do tyu; drzewce wczni pka pod ciarem nadzianego nani ciaa. Wntrznoci nieszcznika wypywaj z ziejcej rany; za-czepiaj o drabin, ktra naprawd nie jest drabin, tylko obdartym z

    kory drzewem, z krtkimi jak szczeble gaziami. Mczyzna usiujezebra jelita, wciska je do brzucha, przez cay czas przeraliwie krzy-czy. Odwracam si i rzucam przed siebie. Widz kolejne sceny rzezi.Chc przed nimi uciec, z obawy, e ich widmo doprowadzi mnie doszalestwa. Zdaj sobie jednak spraw, e moi koledzy zauwa, jeliuciekn, usiuj wic sprawia wraenie, e moja ucieczka jest dziaa-niem celowym. Ju to, e si oddaliem od swojej jednostki, jest ka-rygodne; zgubiwszy bro, zasuguj na mier. I nie wida na mnie

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    42/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    43/298

    52 Ksiga pierwsza

    Unosz i opuszczam miecz, celujc w udo, ale zamiast wroga tra-fiam samego siebie. Z otwartej rany na prawej nodze bluzga krew.Owadaj mn wstyd, upokorzenie, lk, wcieko i al. Teraz nawetmj dowdca si mieje. Do izby wskoczy pies. Wciekle ujada.Afgan nie przestaje mnie opluwa. Jaka posta pojawia si z mojej le-

    wej strony i wyczuwam raczej, ni widz, rk chwytajc starego zawosy; potem druga rka bierze zamach i tnie, raz, drugi, trzeci. Gowajeca odcza si od ciaa. Szpik wypywa z krgosupa, zachlapu-jcstopy zabjcy.

    To Flaga. Upuszczona na polep gowa pada z odgosem przy-pominajcym dwik towarzyszcy rozgniataniu melona. Macedo-czycy puszczaj bezgowe ciao. Pada do przodu, na mnie, tryskajckrwi z karku. Wymiotuj wszystkim, co zjadem przez ostatnie trzydni.

    Ju na zewntrz uwiadamiam sobie, jaki aosny przedstawiamwidok. W przeciwiestwie do moich krajanw, weteranw, ktrychtylko dzierce wcznie rce oraz ubrania z samego przodu s spry-skane czerwieni jak u sprawnych pracownikw rzeni, ja uwalany je-

    stem od stp do gw krwi cudz i wasn, wymiocinami, moczem iziemi. Luka opatruje mi ran. Rozpoznaj Bawoa, kiedy przejedaw towarzystwie kilku oficerw i spoglda na mnie z rozbawieniem ipogard.

    A to co takiego?pyta.Z nowego zacigu odpowiada wychodzcy z chaupy Tolo.

    Ratujcie nas, bogowie.Baw krci gow.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    44/298

    8

    lego wieczoru jestem zbyt zawstydzony, eby je. Tolo w kocu wy-daje mi rozkaz. Zdejmujubranie, ale nie potrafi si zmusi, eby jeupra.

    Spal toradzi Flaga.

    Dwie godziny przed witem wyruszamy. Luka i ja dosiadamy tu-tejszych konikw, juczne osy i wozy jad za nami. Konna grupapocigowa ca noc podaa za tymi Afganami, ktrym udao siumkn. Naprowadzaj nas na nich. Nieprzyjaci jest okoo pi-dziesiciu, poowa konnych, poowa pieszych; nas jest ponad dwustu,wszyscy na jakich wierzchowcach, nie liczc rannych i tych, ktrzy

    zostali, eby pilnowa wioski oraz zetrze z powierzchni ziemi trzykolejne osady w tej samej dolinie.Jedziemy cztery dni. Ta okolica to tor balan, czarne kamienie.

    Bruzdy suchej, jaowej ziemi pomidzy poszarpanymi grskimigrzbietami. Przypomina to jazd ulicami miasta. Wskie doliny ostromych zboczach prowadz donikd. Dziesi razy dziennie wy-cofujemy si z takich lepych zaukw. Nasz oddzia ma afgaskichprzewodnikw, ale s kompletnie bezuyteczni, jeli nie liczy wy-szukiwania wody i jedzenia, co robi tylko dlatego, e inaczej samiumarliby z godu i pragnienia. Po drugim dniu nasze wierzchowce swycieczone. Ten pocig przypomina raczej marsz mierci. Wieczo-rem walimy si z ng jak trupy.

    Od tych wydarze w wiosce nie spaem. Kiedy zamykam oczy, sy-

    sz krzyk kobiet i widz padajce na mnie bezgowe ciao.Postanowiem, e nie bd zabija niewinnych. Nikomu nie mog

    tego powiedzie, nawet Luce. Co prawda prbuj, ale on nie chcesucha.

    Zabie kogo w tej wiosce? pytam, gdy pierwszego wieczoruukadamy sido snu z dala od innych. Nie zabi. Pytam, co zrobi.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    45/298

    54 Ksiga pierwsza

    O co ci chodzi?Nastpnym razem. Co zrobisz?Odkrywa si i siada.

    Co zrobi? Powiem ci, co zrobi. Dokadnie to samo, co i t yzrobisz. To, co mi ka. Zrobi to, co Flaga i Tolo ka mi zrobi. Syszy, jak gniewnie brzmi jego gos, i odwraca zawstydzony go w. Nigdy wicej o tym nie mw, Matija. Nie chc tego sysze.Cokolwiek mylisz, zachowaj to dla siebie!Owija si z powrotemi odwraca do mnie plecami.

    Myl, e jestemy jak przestpcy. Kiedy do stowarzyszenia mor-dercw przyjmuj nowego czonka, ka mu popeni tak zbrodni,jak sami popenili. Jest wtedy winny jak i oni. Nie moe ich wyda.Jest jednym z nich.

    Mwi to Fladze.Za duo rozmylasz odpowiada.W poudnie szstego dnia wychylamy si zza szczytu wzniesienia i

    oto mamy ich przed oczyma... grup obszarpanych bosych, pieszychuciekinierw. Okoo dwudziestu mczyzn posuwa si gsiego u pod-na czarnej skalnej ciany. Nawet z daleka Afganowie wygldaj ina-czej ni Macedoczycy. Nasza kolumna najeona byaby wczniami.Afganowie walcz za pomoc ukw i proc, trzema noami maym,rednim i duym ktre nosz razem z prowiantem w sakwie przy-

    troczonej do pasa.Afganowie czmychaj. Kiedy ruszamy na nich, wspinaj si na

    zbocza jak kozy, spychaj za sob gazy, wywouj obsunicia, ktrezaczynaj si od spadajcych kamykw i przechodz w lawiny,zmuszajc nas do przywierania brzuchem do ziemi, krycia si pordskalnego rumowiska. Koo mojego ucha przelatuje kamie wielkoci

    wojskowego kocioka, wiszczc jak pocisk z procy. Konie nie s wstanie wspina si po takim osypisku; musimy ich ciga pieszo. Niezbliamy si do nich nawet na sto stp. Wychodz na grski grzbiet iulatniaj si jak dym.

    Gonimy za nimi kolejne dwa dni, ju tylko pieszo, prowadzc na-sze wyczerpane wierzchowce. Przewodnicy zniknli. Zgubilimy si.Teraz wszystko krci si wok rde wody; jeli w poudnie znaj-dziemy jak struk, to nic miemy odej za daleko, z obawy, e

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    46/298

    Prosty onierz 55

    wicej ju wody nie znajdziemy, a do tej przed noc nie zdymy

    wrci. Kiedy szstego wieczoru rozkadamy si obozem nad botnistkau, Flaga wysya mnie i wszystkich innych todziobw naposzukiwanie jakiego rda. Id samotnie suchym wwozem. Wy-chodz zza zakrtu. Dziesi stp ode mnie zaatwia si przykucnityAfgan.

    Moj pierwsz reakcj jest przeprosi. Potem przychodzi mi dogowy niedorzecznie oczywista myl, e przecie to nieprzyjaciel.Wpatruje si we mnie tak samo skamieniay ze zdumienia jak ja. Chczawoa kolegw. Nie jestem w stanie wydoby gosu z prze-

    raenia uwiz mi w gardle.Mczyzna podnosi si. Ma okoo trzydziestki, czarne oczy spo-

    gldaj znad brody nastroszonej jak szczotka. Jestem sparaliowany.Myl: Moe uda mi si go przestraszy. Robi dwa kroki do przodu iwystawiam wczni. W jego oczach widz strach. Bierze oddech irzuca si na mnie. W okamgnieniu omija grot, obiema rkoma chwytaza drzewce. Cignie. Ja te cign. Zupenie jak przy przeciganiuliny.

    Mczyzna zaczyna krzycze. Przychodzi mi do gowy, e pewniesta na warcie. Bardzo moliwe, e afgaski obz znajduje si sto stpza zakrtem.

    Teraz i ja wrzeszcz. Flaga! Tolo! Afgan puszcza drzewce i rzuca sina mnie. Najwyraniej zapomnia, e jest uzbrojony. Pakuje mi palcew oczy, wbija zby w rami. Przewracamy si na piasek, drobniutki

    jak puder i gorcy jak popi w penym socu. Ju nie czuj strachu,raczej zakopotanie. Myl, e mog zgin w tak niedorzeczny sposb,wymusza gwatown reakcj. Jakim cudem si uwalniam. Rce mam

    puste. Czuj si nagi i jednoczenie jestem wcieky na siebie zagupot. Mczyzna siga po sztylet. Chwytam kamie wielkoci buta.Tamten prbuje mnie dgn; czuj, jak ostrze noa zapltuje si wmoim paszczu, kiedy wal go z caych si kamieniem w twarz. Sysz,e roztrzaskuj mu zby. Zatacza si do tyu i pada. Rzucam si naniego caym swoim ciarem, piersi przygniatam jego pier.

    Rozkwaszam mu gow kamieniem. To nie trwa nawet chwili.Czuj, e pka mu czaszka, i gorca ciecz tryska na moje palce. Sysznad sob okrzyki. Trzech Afganw pojawia si akurat w tym mo-

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    47/298

    56 Ksiga pierwsza

    mencie, kiedy Tolo, aszek oraz dwaj najemnicy, ktrych imion nieznam, s ju przy mnie.

    Powiadaj, e strach jest tym najbardziej pierwotnym uczuciem.

    Nie wierz. Jest nim wstyd. To, co czuj, kiedy Tolo przebiega obokmnie w pogoni za wrogiem, to rado oraz ulga, bo mj dowdca wi-dzia, e powaliem nieprzyjaciela, niewane, jak niezgrabnie, a takegboka wiara w to, e upokorzenie, jakiego dowiadczyem w tamtejwiosce, zostao przynajmniej czciowo zatarte.

    Coraz wicej naszych przebiega obok. Doczam do nich. Flaga i

    Luka pdz na eb, na szyj. Dowiadczam jakiego radosnegouniesienia i nie chodzi tu o to, e zabiem wroga, tylko e nie daemsam si zabi. Biegn wwozem. W promieniach soca widz przy-cupnity afgaski obz. Nasi spadaj na nieprzyjaci jak wilki. Rzu-cam si w wir walki. Rozpiera mnie szalecza ch zabijania, chcszybko zabi tylu, ilu tylko zdoam, nie z jakiej krwioerczoci, aledlatego, e czuj, jak powraca i zaraz mnie zaleje tamta grona fa laprzeraenia. Musz wykaza si mstwem, nim mnie dogoni. Mijamzagbienie w cianie kanionu; najemnicy przyparli tam do skayAfgana i szturchaj go grotami swoich wczni. Moje pojawienie siprzyspiesza jego koniec. Wszyscy trzej nadziewamy nieszcznika naswoje wcznie jak ryb. Miota si, starajc si uwolni od wbitych wbrzuch ostrzy.

    Zabi go! wrzeszczymy zupenie niedorzecznie. Tak dugoprzewiercamy go wczniami, a czujemy, jak groty skrobi ska. Matakie ludzkie spojrzenie! Bo to czowiek, nie zwierz. Serce mi sikraje, kiedy patrz na jego mk. Silne pchnicie pierwszego najem-nika dobija go; osuwa si ciko na ziemi. Moi towarzysze wykonujnad nim krtki taniec, nie tyle triumfu, ile uwolnienia od strachu.

    Krzycz co i pocigam ich za sob w pogo. Ku memu zdumieniuruszaj za mn.Dzie koczy si pocigiem konnym, podczas ktrego Stefanos i

    szeciu naszych najemnikw dopadaj ostatnich uciekinierw. Przy-prowadzaj ze sob czterech jecw. Zabilimy siedemnastu. Stra-cilimy jednego (dowdc najemnikw, tego ktry przebiega obokmnie z Iblem) i mamy trzech rannych, jednym z nich jest mj kolekaPiciarz, ktry padajc, zama sobie nog w kostce. Zapada

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    48/298

    Prosty onierz 57

    noc. Koledzy dziel si broni zabitych. Poeraj posiek, wykorzy-stujc prowiant wroga, i grzej plecy przy jego ogniskach. Dzisiajdwaj Afganowie padli z mojej rki. Pniej bd widywa w snach ichtwarze. Pniej drczy mnie bdzie al. Pniej, nie teraz. Terazjestem szczliwy. Odczuwam dum, otrzepujc z ramion afgaskikurz, cierajc krew ludzi, ktrzy, gdyby tylko mogli, zabiliby mnie imoich druhw. Zasypiam, nie czujc alu. W yciu nie byem szcz-liwszy.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    49/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    50/298

    Prosty onierz 59

    nia si na szczycie naturalnej warowni zwanej Matczyn Piersi. Jeli

    rebelianci uznaj w nim wadc, przyrzek Aleksander, wszyscy bdmogli wrci spokojnie do swoich domw. W odpowiedzi nieprzyja-ciel przysa mu wybebeszonego psa. Co oznaczao: wypchaj si.

    Nasze rozkazy, przywiezione przez oficera Towarzyszy, mwi, ezamiast wraca do Artakoany, mamy jak najszybciej pody na miej -sce, gdzie dokonano tamtej masakry, zabezpieczy je i ochroni ciaanaszych krajanw przed dalszym bezczeszczeniem. Mamy tam pozo-sta tak dugo, a Aleksander upora si z wrogiem i przybdzie oso-

    bicie, by w stosowny sposb odda cze polegym. Poprowadz nas

    tam dwaj Afganowie na swoich konikach.Kiedy trzy dni pniej docieramy do miejsca zasadzki, okazuje si

    ono wsk gardziel pomidzy granitowymi cianami. Terenu pilnujeniewielka grupa arkadyjskich najemnikw. S uszczliwieni naszymwidokiem, poniewa teraz bdzie nas do, eby odstraszy hordyafgaskich kobiet, ktre ju zdyy wyczyci wwz z upw, a te-raz nadal krc si na grani, tylko czekajc na szans, eby zej tutaj i

    porwa jeszcze jak sprzczk czy grot wczni, bo brz i elazo natej pustyni warte s fortun, eby ju nie wspomnie o ich wartoci

    jako wojennego trofeum.Arkadyjczycy opowiadaj, co si stao z naszymi. Ci, ktrzy prze-

    yli zasadzk, zostali obici i rozebrani do naga; nieprzyjaciele pooyliich na plecach, z rozoonymi rkami i nogami, wbili im w uda dugienoe, rozdzierajc ciao a do koci. Wypruli im wntrznoci, wy-upili oczy i odcili genitalia. Potem posmarowali ywic i podpalili.A ci nieszcznicy jeszcze yli.

    To kobiety i dzieci, dowiadujemy si od afgaskich przewodnikw,

    dopuciy si tych okruciestw. Taki, powiadaj,panuje w tym krajuzwyczaj. Jecw oddaje si kobietom klanu, eby robiy z nimi, cozechc. Tutejsze plemiona postpuj tak nie tylko w stosunku do nas,ale i wobec siebie nawzajem.

    Arkadyjczycy zebrali ciaa naszych towarzyszy w rodku obozu,eby te kobiety nie mogy si zakra pod oson ciemnoci i jeszczeczego zrabowa. Ciaa s zawinite, a my, nowo przybyli, nie prbu-

    jemy nawet zajrze pod ptno.Po zmroku oblegajce nas kobiety rozpoczynaj jakie aobne

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    51/298

    60 Ksiga pierwsza

    pienia. Mroce krew w yach zawodzenie zaczyna si na jednej gra-ni, a odpowiada mu rwnie przenikliwy, jecy wosy na gowie chrz drugiej. Wkrtce caa przecz rozbrzmiewa kakofoni bezbonych,pierwotnych dwikw.

    To szakale czy ludzie?pyta Pcha.

    Luka rzuca spojrzenie w moj stron.Gosy szakali byyby bardziej ludzkie.Wieczr jest ciepy, ale nami wszystkimi wstrzsaj dreszcze. W

    obozie jest zwyczaj, e tylko nowicjusze stoj na warcie; tej nocyrobi to rwnie weterani.

    Gdzie podczas trzeciej zmiany dwaj chopcy stajenni od Bawoazabijaj afgask jdz; ominwszy wartownika, doczogaa si a douwizanych przy palikach koni i zacza przecina cigno jednemu znich, dosownie o rzut kamieniem od namiotu dowdcy. Nazajutrz ja ikilku innych zostajemy wyznaczeni do przeniesienia cia naszychrodakw w jeszcze bezpieczniejsze miejsce wewntrz obozu. Chwyta-my pierwsze z owinitych cia, eby je podnie; wysuwa si z caunupod nasze stopy, w trzech kawakach. Temu onierzowi odcito gow

    i nogi na wysokoci kolan.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    52/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    53/298

    62 Ksiga pierwsza

    prowadzonych przez wroga duymi siami wypadw. Sosnowy las,porastajcy szczyt Matczynej Piersi, spalono na popi.

    Nasz oddzia dostaje dziesi dni na odpoczynek i doprowadzenie

    do porzdku osobistego ekwipunku. Wolno nam pj i popatrze nawarowni. Wida tam, ktre uliczki zostay zabarykadowane przezwroga krytymi wozami i zasiekami z wikliny. Teraz to wszystkopopi. Way obronne, zbudowane nie z kamienia, tylko z suszonychcegie, le porozrzucane jak zamki z piasku. Nadpalone szkieletynieprzyjaci walaj si w pomieszczeniach sczerniaych jak wntrza

    kuni; kruche koci trzeszcz nam pod nogami.Niczym ciekawi wiata wdrowcy wyruszamy na Matczyn Pier.

    Jest to szczeglnie uksztatowane skalne wypitrzenie, potniejsze odsamego miasta. Jego boki porasta gsty las. Od zachodu stercznagiegazy. Przez wschodnie zbocze cignie si suche oysko rzeki obrzegach spitych dwoma mostami; to zbocze jest mniej strome.Widzimy, gdzie Aleksander odci nieprzyjacielowi drogi odwrotu i wktrych miejscach wzdu ska zgromadzi wasne siy. Czeka, awiatr zawieje z zachodu, po czym rozkaza saperom podpali gsty,wysuszony sosnowy las. Po wschodniej stronie zostawi drog uciecz-ki, tam gdzie uksztatowanie terenu kierowao umykajcego wrogaprosto w przesmyk midzy skaami; ustawi oszczepnikw powyejtego miejsca, a kawaek dalej, po obu bokach, jazd. Przykaza im, by

    nie przepucili ani jednego czowieka. Kiedy nazajutrz miasto pado,nasi ludzie wyrnli wszystkich mczyzn w wieku wojskowym i wy-apali wszystkie kobiety i dzieci, by potem sprzeda je w niewol.

    Krateros otrzyma rozkazy, by ukara za wspudzia w buncieokolicznych mieszkacw. Nasz oddzia zostaje oddany pod jego roz-kazy. Bdziemy peni rol si blokujcych. W dolinie ley jedenacie

    wiosek. Zadaniem naszego oddziau jest odcicie wszelkich drgucieczki. Ludzie Kraterosa zajm si wioskami.Nigdy wczeniej nie widziaem takich budzcych groz wojowni-

    kw. Fladze, Tolowi i Stefanosowi daleko do nich. Nie popisuj siswoim mstwem. Dla nich to zwyka praca. S weteranami, ktrzynauczyli si onierskiego rzemiosa, suc pod rozkazami krla Fili-pa w wojnach greckich; znali swj fach, kiedy Aleksander by jeszcze

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    54/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    55/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    56/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    57/298

    66

    sbohaterskimi wojownikami. Prdzej umr, ni oka si ich nie-godny. Wstyd z powodu niepowodzenia doznanego w tamtej pierw-szej wiosce (a take pniejszych, innych przypadkw wiadczcych obraku entuzjazmu i niezdecydowaniu) spowodowa, e wymagam odsiebie wicej... aby pozby si wtpliwoci, by onierzem, odrzuci

    wszelkie argumenty, ktre teraz wypowiada mj przyjaciel.Nie wolno nam tak myle. Tojest wojna, Luka!Owszemodpowiada mj przyjaciel.Ale jaka jest ta wojna?

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    58/298

    KSIGA DRUGA

    NOWY RODZAJ WOJNY

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    59/298

    11

    Aleksander pojawia si z boku i jednym zwinnym ruchem wskakujena podwyszenie. onierze wydaj zbiorowe westchnienie. Jest na-reszcie!

    Trwajcy dwadziecia szedni marsz doprowadzi nas do Fra-dy

    w poudniowoafgaskiej Drangianie. Okramy lec po prawejstronie Daszt-i Margo, Pustyni mierci. Po lewej wznosi si pogrzeParopamisu (tego, nad ktrym orze nie zdoa przelecie"), a dalejgrzbiet Hindukuszu. Widzimy odlege o osiemset stadiw szczyty, juotulone niegiem. Tutaj, na wojskowym trakcie, wir parzy stopy. Wnocy wylgaj mije i skorpiony.

    Jest jesie. Pocztek wiatru stu dwudziestu dni". We Fradzie przezcztery kolejne dni o wicie zbieramy si ci Macedoczycy, ktrzyzostan wcieleni do regularnych oddziaw eby wysucha krla.Przez cztery dni Aleksander si nie pojawia. Za kadym razemrozchodzimy si i siedzc w kucki, przeczekujemy kolejny dziechoszczcej nas upalnym powietrzem wichury.

    Tym, co czyni te ziemie tak nieznonymi, jest brak jakiejkolwiekosony. Wiatr z wyciem gna z gr i ani jedna gazka nie zagodzi tegopdu. Krajobraz jest imponujcy, ale jego pikno, jeli tak mona tonazwa, jest srogie i bezlitosne. adne drzewo nie zatrzymuje deszczu,ktry, kiedy ju pada, to bez umiaru. W porze gorcej trzeba okrywakady wystawiony na soce kawaek metalu. Bezporednie dotkniciepowoduje gbokie do koci oparzenia. A teraz ten wiatr.

    Wdrwka w takiej wichurze to jak marsz w wskim tunelu.Wszechwiat kurczy si do skrawka pomidzy twoimi zamionymioczyma i sakw idcego przed tob onierza. Gdzie jestemy? Jakzwykle nikt nam tego nie mwi. Na zboczu, gdzie na wschd od je-ziora Seistan, dogania nas malowniczo wygldajcy osobnik na za-przonym w dwa muy wozie.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    60/298

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    61/298

    Nowy rodzaj wojny 71

    lewskiej wadzy. Jest te wyszy, ni si spodziewaem. Wanie takie

    uczucie musiao towarzyszy komu, kto ujrza Perseusza, Bellerofon-ta czy Achillesa, myl. Rozlegaj si pochwalne okrzyki i nie milkn,mimo e krl podnosi rce i apeluje o cisz. Umiecha si. Wygldaniewiarygodnie modo. Wysportowana sylwetka wzmacnia wraeniechopicoci, a uroda gadko ogolonej twarzy przydaje mu jeszczemodoci i wigoru.

    onierze! Czytamy mu z warg, bo w tym haasie nie sycha gosu. Przyjaciele, prosz...

    Kiedy wrzawa cichnie, Aleksander wita nas i informuje, e nie je-

    stemy ju uzupenieniem. Jestemy onierzami si ekspedycyjnych.Zaczniemy pobiera od bojowy, poczynajc od daty naszego przy -

    bycia do Artakoany, a wszystkie wydatki poniesione w czasie dotych-czasowego marszu zostan nam zwrcone. Dostaniemy przydziay do

    poszczeglnych oddziaw. Pierwszy raz jestem wiadkiem tyle jurazy przytaczanej zdolnoci naszego krla do zapamitywania imion itwarzy. Przebiega wzrokiem najblisze szeregi i zwraca si do po-szczeglnych onierzy po imieniu, nie zapominajc o przydomkach,lekko i dowcipnie wspomina braci bd ojcw, ktrzy suyli w armiiod samych jej pocztkw, i wzywa nowicjuszy, by dorwnali sawswoim starszym krewnym.

    Wierzcie mi, bracia, mona tu zdoby chwa... i mnstwo upw.

    Ponownie wybucha wrzawa. Aleksander mwi krtko o aktualnejkampanii i przedstawia plan najbliszych operacji. Walka, mwi,wkrtce si skoczy. Pozostanie jedynie pocig za nieprzyjacielem,ktry zacz umyka, a take zabicie lub schwytanie dowdcw, kt-

    rzy ju zostali pokonani. Do jesieni std wyjdziemy, obiecuje, i ru-szymy do Indii, ktrych bogactwo i zdobyte tam upy przymi nawetskarby Persji.

    Co nam przypomina dodaje Aleksander e adnego wroga, jakkolwiek prymitywnego, nie wolno lekceway, i tego bdu tutaj nie popenimy.

    W jednej chwili jego twarz powanieje. Podchodzi na skraj pod-wyszenia, ktre kiedy byo stanowiskiem sprzedajcego, jakbychcia si znale jak najbliej swoich wieo upieczonych onierzy.

  • 7/25/2019 [History] Pressfield S. - Kampania Afgaska

    62/298

    72 Ksiga druga

    Przyjaciele, cho wasze spotkanie z afgaskimi pastwami byo krtkie, nie moglicie nie zauway, e prowadzimy tutaj inny ro dzaj wojny. Moecie mie uczucie, przynajmniej niektrzy z was, e

    nie po to si zacignlicie. To nie s te pola chway, o ktrych marzylicie. Zrozumcie: dziaania, jakie podejmujemy podczas tej kampanii, s tak samo waciwe, jak te prowadzone w trakcie kadej innej. To nie jest zwyka wojna. I dlatego musimy j prowadzi w inny ni dotychczas sposb.

    Tutaj nieprzyjaciel nie stanie naprzeciw nas w zaartym boju jak

    tamte armie, z ktrymi cieralimy si w przeszoci, chyba e zrobi tona wasnych warunkach mwi krl.Jego sowo jest dla nas bez-wartociowe. Z przyzwyczajenia amie wszelkie rozejmy, dopuszczasi zdrady po zawarciu pokoju. Nawet pokonany, nie poddaje si na-szej wadzy. Atakuje raz za razem. Zaciek nienawi do nas przewy-sza jedynie jego wytrwao i odporno na cierpienie. Jego chopcy istarcy, nawet kobiety, walczz nami jak bojownicy. Nie czyni tegojednak w sposb otwarty, robi wraenie niewinitek, nawet ofiarszukajcych n