Gray John - Mężczyźni Są z Marsa a Kobiety z Wenus

215
JOHN GRAY MĘŻCZYŹNI SĄ Z MARSA A KOBIETY Z WENUS (Men are from Mars, Women are from Venus) Przekład Katarzyna Waller-Pach Wstęp 1. Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus 2. Pan Załatwiacz i Domowy Komitet Ulepszeń 3. Mężczyźni zaszywają się w swoich jaskiniach 4. Jak wpływać na płeć przeciwną 5. Mówimy różnymi językami 6. Mężczyźni są jak sprężynki 7. Kobiety są jak fale 8. Mamy różne potrzeby emocjonalne 9. Jak unikać kłótni 10. Zdobywanie punktów u partnera 11. Jak wyrażać swoje uczucia 12. Jak skutecznie prosić o pomoc 13. Nie pozwolić, by miłość umarła Książkę tę z najgłębszą miłością i wzruszeniem dedykuję mojej żonie, Bonnie Gray. Jej miłość, wrażliwość, mądrość i sita sprawiły, ze mogłem najlepiej, jak tylko umiem, przedstawić to, czego się wspólnie nauczyliśmy. Podziękowania Dziękuję mojej żonie Bonnie za to, że odbyła ze mną całą drogę, która doprowadziła do powstania tej książki. Jestem jej wdzięczny, że zgodziła się, bym uchylił rąbka naszej prywatności oraz że pomogła mi zrozumieć i docenić kobiecy sposób widzenia świata. Dziękuję naszym trzem córkom - Shannon, Julie i Lauren - za ich niezachwianą miłość i zachętę. Wyzwanie, jakim była dla mnie rola ojca, pozwoliło mi pojąć, jakie trudności musieli pokonać moi rodzice. Dzięki temu, że sam mam dzieci, jeszcze bardziej kocham

description

321

Transcript of Gray John - Mężczyźni Są z Marsa a Kobiety z Wenus

  • JOHN GRAY MCZYNI S Z MARSA

    A KOBIETY Z WENUS (Men are from Mars, Women are from Venus)

    Przekad Katarzyna Waller-Pach

    Wstp 1. Mczyni s z Marsa, kobiety z Wenus 2. Pan Zaatwiacz i Domowy Komitet Ulepsze 3. Mczyni zaszywaj si w swoich jaskiniach 4. Jak wpywa na pe przeciwn 5. Mwimy rnymi jzykami 6. Mczyni s jak sprynki 7. Kobiety s jak fale 8. Mamy rne potrzeby emocjonalne 9. Jak unika ktni 10. Zdobywanie punktw u partnera 11. Jak wyraa swoje uczucia 12. Jak skutecznie prosi o pomoc 13. Nie pozwoli, by mio umara

    Ksik t z najgbsz mioci i wzruszeniem dedykuj mojej onie, Bonnie Gray. Jej mio, wraliwo, mdro i sita sprawiy, ze mogem najlepiej, jak tylko umiem, przedstawi to, czego si wsplnie nauczylimy.

    Podzikowania Dzikuj mojej onie Bonnie za to, e odbya ze mn ca drog, ktra doprowadzia do powstania tej ksiki. Jestem jej wdziczny, e zgodzia si, bym uchyli rbka naszej prywatnoci oraz e pomoga mi zrozumie i doceni kobiecy sposb widzenia wiata. Dzikuj naszym trzem crkom - Shannon, Julie i Lauren - za ich niezachwian mio i zacht. Wyzwanie, jakim bya dla mnie rola ojca, pozwolio mi poj, jakie trudnoci musieli pokona moi rodzice. Dziki temu, e sam mam dzieci, jeszcze bardziej kocham

  • swoich rodzicw. Bdc ojcem, lepiej zrozumiaem wasnego ojca. Dzikuj moim rodzicom za to, e z wielk mioci wychowali ca nasz sidemk. Jestem wdziczny najstarszemu bratu, Davidowi, za to, e rozumie moje uczucia i pochwala sposb, w jaki je wypowiadam. Dzikuj mojemu bratu Williamowi za ustawiczne zachcanie mnie do wikszego wysiku. Dzikuj mojemu bratu Robertowi za pewn rozmow, ktra trwaa a po wit i tak wiele wniosa do mojej pracy. Dzikuj mojemu bratu Tomowi za dodawanie mi otuchy i za jego wspaniay optymizm. Dzikuj mojej siostrze Virginii za to, e zawsze we mnie wierzya i e wysoko ocenia moje seminaria. Zawsze pozostan wdziczny mojemu zmaremu modszemu bratu Jimmy'emu za jego mio i podziw, ktre wci pomagaj mi w trudnych chwilach. Dzikuj mojej agentce, Patti Breitman, ktrej twrcza pomoc i entuzjazm towarzyszyy tej ksice od pierwocin a po fina. Dzikuj Carole Bidnick za wsparcie, ktrego udzielia mi w trudnych chwilach rozpoczynania pracy. Dzikuj Susan Moldow i Nancy Peske za poparcie i rady, ktrych mi udzieliy. Dzikuj zespoowi HarperCollins za to, e zawsze mogem liczy na jego pomoc w swoich poszukiwaniach. Pragn te wyrazi wdziczno tysicom anonimowych uczestnikw moich seminariw, ktrzy dzielili si ze mn swoimi dowiadczeniami i zachcali do napisania ksiki. Przygotowujc moliwie pen prezentacj rozlegego tematu, jakim s problemy w porozumiewaniu si, czuem ich nie sabnce wsparcie. Jestem wdziczny moim pacjentom za to, e zaufali mi i opowiedzieli o swoich domowych zmaganiach. Dzikuj Steve'owi Martineau za jego mdre wskazwki, ktre wpyny na ksztat tej ksiki. Dzikuj tym wszystkim, ktrych serdeczno i wspaniaomylno pozwoliy powoa do ycia John Gray Relationship Seminars (wanie seminaria byy polem, na ktrym ulepszyem i rozwijaem swoj prac). Byli to: Elley i Ian Corenowie z Santa Cruz, Debra Mudd, Gary i Helen Francellowie z Honolulu, Bill i Judy Elbringowie z San Francisco, David Obstfeid i Fred Kliner z Waszyngtonu, Elizabeth Kling z Baltimore, Clark i Dottie Bartelowie z Seattie, Michael Najarian z Phoenix, Gloria Manchester z Los Angeles, Sandee Mac z Houston, Earlene Carrillo z Las Vegas, David Farlow z San Diego, Bart i Merrii Jacobsowie z Dailas oraz Ove Johhansson i Ewa Martensson ze Sztokholmu. Dzikuj Richardowi Cohenowi i Cindy Black z Beyond Words Publishing za ich autentyczny i serdeczny wkad w powstanie mojej poprzedniej ksiki Men, Women, and Relationships, w ktrej tkwi zalek wszystkiego, co potem rozwinem, piszc obecn ksik. Dzikuj Johnowi Vestmanowi z Trianon Studios za znakomite nagranie caego mojego seminarium oraz Dave'owi Mortonowi i zespoowi Cassette Express za profesjonalizm, z jakim potraktowali dostarczony im materia. Spord mczyzn, ktrych opowiadania szczeglnie mnie wzbogaciy, osobne podzikowania skadam Lenneyowi Eigerowi, Charlesowi Woodowi, Jacquesowi Early'emu, Davidowi Placekowi i Chrisowi Johnsowi, ktry wspomg wydanie mojego

  • rkopisu. Dzikuj mojej sekretarce. Arianie, za to, e na cay czas mojej pracy nad ksik wzia na siebie odpowiedzialno za prowadzenie biura. Dzikuj mojemu adwokatowi, ktry jest take przybranym dziadkiem moich dzieci, Jerry'emu Riefoldowi za to, e zawsze mogem na niego liczy. Dzikuj Cliffordowi McGuire'owi za nasz dwudziestoletni przyja. Nie mgbym sobie yczy lepszego przyjaciela i doradcy.

    Wstp W tydzie po narodzinach naszej crki Lauren moja ona Bonnie i ja bylimy zupenie wyczerpani. Lauren nie dawaa nam zasn. Bonnie po porodzie prawie nie moga chodzi i musiaa bra rodki przeciwblowe. Przez pi dni pozostawaem w domu, eby jej pomc, a potem wrciem do pracy. Wydawao mi si, e Bonnie czuje si ju lepiej. Kiedy mnie nie byo, skoczyy si jej rodki przeciwblowe. Zamiast zadzwoni do mnie do pracy, poprosia jednego z moich braci, ktry wpad z wizyt, by poszed do apteki. On jednak z jakiego powodu nie przynis jej tabletek. Bonnie przez cay dzie opiekowaa si noworodkiem, cierpic okropnie. Ja tymczasem nie miaem o niczym pojcia. Kiedy wrciem do domu, Bonnie bya zupenie wytrcona z rwnowagi. Nie rozumiaem, o co chodzi. Miaem wraenie, e mnie oskara, gdy mwia: "Cay dzie mnie boli. Skoczyy si tabletki. Le zwinita w ku i nikogo to nie obchodzi". Zaczem si broni: "Dlaczego nie zadzwonia do mnie?" A ona na to odpowiedziaa: "Prosiam twojego brata, ale zapomnia! Czekaam cay dzie, a wrci. Co miaam zrobi? Ledwo chodz. Czuj si taka opuszczona!" Wtedy wybuchem. Ja take byem tego dnia poirytowany. Byem zy, e do mnie nie zadzwonia. Czuem wcieko, mylc o tym, e mnie oskara, chocia nawet nie wiedziaem, e cierpi. Powiedzielimy sobie kilka niemiych sw i ruszyem w stron drzwi. Byem zmczony, zdenerwowany i do ju usyszaem. Oboje doszlimy do kresu wytrzymaoci. I wtedy stao si co, co odmienio moje ycie. Bonnie powiedziaa: "Poczekaj! Nie odchod, prosz. Teraz najbardziej ci potrzebuj. Jestem caa obolaa. W ogle nie sypiam. Prosz, wysuchaj mnie". Zatrzymaem si. Bonnie mwia dalej: "John, pki jestem sodka i kochajca, jeste przy mnie, ale kiedy tylko zaczynam by rozalona, po prostu wychodzisz". Potem przerwaa i z oczami penymi ez dodaa: "Teraz bardzo mnie boli. Nie mam ci nic do ofiarowania. Wanie teraz najbardziej ciebie potrzebuj. Prosz, chod tutaj i przytul mnie. Nic nie musisz

  • mwi. Wystarczy, e poczuj, jak mnie obejmujesz. Prosz, nie odchod". Zbliyem si i w milczeniu wziem j w objcia. Pakaa, przytulona do mnie. Po kilku minutach podzikowaa mi, e nie wyszedem i e moga popaka na moim ramieniu. Tego dnia po raz pierwszy nie zostawiem jej samej. Zostaem i czuem si z tym wietnie. W kocu daem jej to, czego naprawd potrzebowaa. To chyba naprawd bya mio: troska o t drog osob, wiara w nasze uczucie, obecno drugiego czowieka. Byem zaskoczony, jak atwo udao mi si pomc Bonnie, kiedy tylko wskazaa mi waciw drog. Inna kobieta w tej sytuacji instynktownie wiedziaaby, czego Bonnie potrzeba, lecz ja jako mczyzna nie miaem pojcia, e to dotykanie, przytulanie i wysuchiwanie alw jest dla niej takie wane. Nigdy bym nie uwierzy, e tak atwo rozwiemy nasz konflikt. W moich wczeniejszych zwizkach stawaem si w takich chwilach niechtny albo obojtny, po prostu dlatego, e nie wiedziaem, co waciwie mgbym zrobi. Pewnie z tego powodu moje pierwsze maestwo byo bardzo trudne i bolesne. Incydent z Bonnie uwiadomi mi, jak mgbym zmieni swoje zachowanie. Zainspirowa mnie take do podjcia siedmioletnich bada, ktre w kocu doprowadziy do powstania tej ksiki. Uwiadomiem sobie, jak bardzo kobiety rni si od mczyzn, i zdaem sobie spraw, e maestwo nie musi by cig walk. Pamitajc o dzielcych nas rnicach, moglimy z Bonnie skutecznie, poprawi nasze sposoby porozumiewania si. Zrobio nam si z sob po prostu przyjemniej. Poznajc i zgbiajc te rnice, uzyskalimy wiadomo spraw, o ktrych nigdy nie mwili nam rodzice, choby dlatego, e podobnie jak my nie zdawali sobie dotd sprawy z ich istnienia. Kiedy zaczem si dzieli wasnymi odkryciami z osobami przychodzcymi ze swoimi problemami do mojego gabinetu, zauwayem, e moje rady przyniosy i w ich zwizkach znaczc popraw. Od tego czasu dosownie tysice par, ktre spotkaem na swoich seminariach, uznao, e w ich zwizkach nastpia cudowna odmiana. Mino siedem lat, a ja wci dostaj listy, zdjcia umiechnitych maestw z dziemi, kartki z podzikowaniami za uratowanie czyjego zwizku. Co prawda, to nie ja ratuj maestwa, lecz mio, ale wielu z tych ludzi z pewnoci rozwiodoby si, gdyby nie nauczono ich w por lepszego zrozumienia pci przeciwnej. Susan i Jim byli maestwem od dziesiciu lat. Jak wikszo par oni take zaczynali wsplne ycie, bardzo si kochajc. Nadeszy jednak lata narastajcej frustracji i rozczarowa, a wtedy, mylc, e ich uczucie wygaso, zdecydowali si na rozstanie. Przed przeprowadzeniem rozwodu postanowili jeszcze przyj na moje sobotnio-niedzielne seminarium. Susan powiedziaa mi: "Prbowalimy wszystkiego, by ocali ten zwizek, ale nic nie pomaga. Za bardzo si rnimy". W czasie seminarium ze zdumieniem dowiedzieli si, e te liczne rnice s zupenie naturalne. Ucieszyo ich odkrycie, e inne pary przeszy dokadnie t sam drog. W cigu zaledwie dwch dni Susan i Jim nauczyli si zupenie nowego spojrzenia na natur mczyzn i kobiet.

  • Znowu si w sobie zakochali. Ich zwizek cudownie si przeobrazi. Nie myleli ju o rozwodzie. Marzyli, by razem spdzi reszt ycia. Jim powiedzia potem, e to wanie dziki zrozumieniu dzielcych ich rnic mogli si wzajemnie odzyska. Sze lat pniej zaprosili mnie, bym zobaczy ich nowy dom i pozna ca rodzin. Wci si kochali i dzikowali za to, e pozwoliem im lepiej si zrozumie i e si nie rozstali. Chocia wikszo ludzi wie, e mczyni i kobiety bardzo si rni, to pozostaje dla nich niejasne, na czym ta rnica polega. Wielu specjalistw poruszao ten temat w swoich ksikach, lecz prace te byy zwykle jednostronne i pogbiay tylko wzajemn niech i brak zaufania. Jedna z pci bya zazwyczaj przedstawiana jako ofiara drugiej. Potrzebny by prosty podrcznik mwicy o tym, jak naturalne s rnice midzy kobietami a mczyznami. Aby wzbogaci i uleczy kontakty midzy ludmi przeciwnej pci, naley im pomc w zrozumieniu dzielcych ich rnic. Pozwoli to mczyznom i kobietom na nowo si zaakceptowa oraz umocni poczucie wasnej wartoci, a jednoczenie obdarzy partnera mioci, z ca jej niezmierzon ufnoci, chci wspdziaania i podejmowaniem odpowiedzialnoci. W wyniku ankiety, jak przeprowadziem wrd 25 000 uczestnikw moich seminariw, udao mi si zdefiniowa zasadnicze rnice midzy kobietami a mczyznami. Kiedy bdziecie czyta o tych rnicach, poczujecie, jak wyrose midzy wami mury nieufnoci i urazy wal si w gruzy. Wszystkie zasady opisane w tej ksice zostay wyprbowane w praktyce. 90 procent ankietowanych osb cakowicie utosamiao si z uczuciowymi modelami mczyzny i kobiety, jakie przedstawiem. Mczyni s z Marsa, kobiety z Wenus - to podrcznik o szczliwym zwizku z lat dziewidziesitych XX wieku, Mwi gwnie o tym, e mczyni i kobiety inaczej myl, czuj, postrzegaj, reaguj i kochaj, innych rzeczy pragn i inne ceni. Zdaje si czasem, jakby pochodzili z rnych planet, ktrych mieszkacy maj odmienne potrzeby i mwi wasnymi jzykami. Ta ksika pomoe wam unikn niezrozumienia i niewaciwych oczekiwa. Jeli bdziecie pamitali, e partner pochodzi z innej planety, to postaracie si, zamiast go zmienia - jak bywao dotd - rozpocz wspdziaanie oparte na zrozumieniu faktu, e musicie si rni. Co waniejsze, nauczycie si praktycznych technik rozwizywania problemw pyncych z waszej innoci. Tworzenie szczliwego zwizku jest czasami bardzo trudne. Oczywicie, e pojawi si problemy. Tylko e te problemy albo mog si sta rdem urazy i odrzucenia partnera, albo posuy do zbudowania gbszego wzajemnego zrozumienia, bliskoci, zaufania i mioci. Wskazwki, ktre znajdziecie w tej ksice, pomog wam rozwizywa problemy, jakie napotkacie w waszym wsplnym yciu. W ten sposb uzyskacie narzdzie, ktre pozwoli wam zdoby mio, jakiej pragniecie, i da partnerowi swoj czuo i pomoc, na ktre zasuguje. Naturalnie, ksika ta zawiera wiele uoglnie i czasem niektre stwierdzenia wydadz si wam bardziej trafne, a inne mniej. Kady z nas ma przecie wasn osobowo.

  • Czasami na moich seminariach spotykaem i takie pary, w ktrych zwizku zachodzio swoiste odwrcenie rl - mczyzna identyfikowa si z tym, co mwiem o kobietach, i odwrotnie. Jeeli zauwaycie, e co podobnego dotyczy take waszego zwizku, pragn was uspokoi, e nie ma w tym adnej "nienormalnoci". Radz serdecznie, bycie, jeli natraficie na co, co zupenie do was nie pasuje, albo zignorowali to, albo wejrzeli gbiej w siebie. Czasem mczyni, ktrzy pragn by bardziej kochajcy i lepiej trafia w oczekiwania partnerki, zaprzeczaj do pewnego stopnia swej mskiej naturze. Podobnie niektre kobiety wyrzekaj si swoich kobiecych cech, aby osign sukces w zawodzie wymagajcym "mskiego" charakteru. Jeli ten przypadek zaistnia w waszym zwizku, to, by moe, lektura tej ksiki pozwoli wam przywrci rwnowag midzy wasz msk i kobiec natur. Nie staram si natomiast odpowiedzie w mej ksice na pytanie, dlaczego mczyni i kobiety tak bardzo si rni. Jest to zagadnienie dotyczce bardzo wielu kwestii: rnic biologicznych i wpywu rodzicw, edukacji, uwarunkowa kulturalnych, spoecznych, historycznych czy wreszcie oddziaywania mediw. (Sprawy te omawiam szerzej w publikacji Men, Women, and Relationships: Making Peace with the Opposite Sex). Chocia korzyci pynce z lektury mej ksiki s natychmiastowe, nie moe ona zastpi prawidowo przeprowadzonej terapii ani porady specjalisty zajmujcego si problemami rodzinnymi. Ksika ta pokazuje jedynie obraz szczliwego zwizku i pozwala pozna metody wzajemnego porozumiewania si. Jestem przekonany, e kady czytelnik moe z niej czerpa wiele korzyci. Jedyna negatywna uwaga, jak syszaem na swoich seminariach, brzmiaa: "Szkoda, e nikt mi wczeniej tego nie powiedzia". Nigdy nie jest za pno, by wprowadza do swojego ycia mio. Musicie si tylko nauczy nowego sposobu postpowania. Jeli pragniecie, by wasz zwizek by peniejszy i bardziej satysfakcjonujcy, przeczytajcie t ksik. Przedstawiajc j czytelnikom, czyni to z wielk radoci. Niech ronie w was mio i mdro. ycz Wam wszystkim, by liczba rozwodw spada, a szczliwych zwizkw wzrosa. Nasze dzieci zasuguj na ycie w lepszym wiecie. 5 listopada 1991 Mill Valley, Kalifornia John Gray

  • ROZDZIA PIERWSZY

    MCZYNI S Z MARSA, KOBIETY Z WENUS

    Wyobracie sobie, e mczyni pochodz z Marsa, a kobiety z Wenus. Pewnego dnia, dawno temu, Marsjanie, patrzc przez teleskopy, odkryli Wenusjanki. Jeden rzut oka wystarczy, by obudziy si w nich nie znane wczeniej uczucia. Marsjanie zakochali si, szybko wymylili podr kosmiczn i polecieli na Wenus. Wenusjanki przywitay Marsjan z otwartymi ramionami.Intuicyjnie przeczuway, e ten dzie kiedy nadejdzie. Ich serca otworzyy si na mio, ktrej nigdy wczeniej nie zaznay. Mio Wenusjanek i Marsjan bya czarowna. Zachwycali si tym, e s razem, robi ze sob rne rzeczy, wsplnie mieszkaj. Chocia pochodzili z innych wiatw, umieli si rozkoszowa swoj odmiennoci. Cae miesice spdzali, uczc si siebie nawzajem, badajc i uznajc swoje odrbne potrzeby, upodobania i sposoby zachowania. Przez cae lata yli w mioci i harmonii. Potem zdecydowali si polecie na Ziemi. Z pocztku wszystko szo dobrze, ale oddziaywanie atmosfery ziemskiej spowodowao, e pewnego ranka wszyscy obudzili si z osobliwym rodzajem amnezji - amnezj wybircz. Zarwno Marsjanie, jak i Wenusjanki zapomnieli, e musz si rni, bo pochodz z innych planet. Tego ranka wszystko, czego dotychczas si dowiedzieli o swojej odrbnoci, zataro si w ich pamici. I od tego dnia mczyni i kobiety pozostaj w konflikcie.

    PAMI O ODRBNOCI Niewiadomi, e mczyni i kobiety musz si rni, yjemy w niezgodzie. Czsto wpadamy w zo lub frustracj w zetkniciu z pci przeciwn, poniewa zapomnielimy o tej wanej prawdzie. Spodziewamy si, e przedstawiciele odmiennej pci bd bardziej do nas podobni. damy, aby "chcieli, czego my chcemy" i "czuli to, co my czujemy". Mylnie sdzimy, e jeli nasi partnerzy nas kochaj, to bd reagowa i zachowywa si w okrelony sposb. Ten sam, w jaki my reagujemy i zachowujemy si, gdy kogo kochamy. Takie nastawienie prowadzi do wci nowych rozczarowa. Tracimy czas,

  • ktry moglibymy powici na wymienianie si informacjami na temat swoich odrbnoci.

    Mylnie sdzimy, e jeli nasi partnerzy nas kochaj, to bd reagowa i zachowywa si

    w okrelony sposb. Taki sam, w jaki my reagujemy i zachowujemy si, gdy kogo kochamy.

    Mczyni niesusznie oczekuj, e kobiety bd mylay, wypowiaday si, reagoway tak, jak to robi mczyni; kobiety bdnie spodziewaj si po mczyznach uczu, sposobw komunikowania i reakcji waciwych kobietom. Nasze zwizki s pene niepotrzebnych utarczek i konfliktw, bo zapomnielimy, e mczyni i kobiety si rni. Jasne postawienie sprawy i respektowanie tych odmiennoci spektakularnie zmniejsza nieporozumienia w kontaktach midzy pciami. Jeli si pamita, e mczyni pochodz z Marsa, a kobiety z Wenus, wszystko daje si wyjani.

    PRZEGLD DZIELCYCH NAS RNIC W poszczeglnych rozdziaach ksiki bd szczegowo omawia dzielce nas rnice. Kolejno uzyskamy wgld w nowe i rozstrzygajce sprawy. Oto gwne odmiennoci, jakie zgbimy: W rozdziale drugim przeanalizujemy, czym rni si mska skala wartoci od kobiecej. Sprbujemy te zrozumie dwa najwiksze bdy, jakie popeniamy w kontaktach z pci przeciwn: mczyni bdnie ofiarowuj rozwizania i dezawuuj uczucia, a kobiety daj rady i instruuj. Dla tych, ktrzy zrozumiej nasze marsjasko-wenusjaskie pochodzenie, stanie si jasne, dlaczego mczyni i kobiety niewiadomie robi pewne bdy. Pami o dzielcych nas rnicach umoliwi nam uniknicie tych bdw i reagowanie w sposb bardziej efektywny. W rozdziale trzecim odkryjemy, w jak rny sposb mczyni i kobiety reaguj na stres. Podczas gdy Marsjanie zwykle zamykaj si i milczc, rozmylaj o tym, co ich gnbi, Wenusjanki czuj instynktown potrzeb mwienia o trawicych je niepokojach. Poznamy now strategi zdobywania tego, na czym nam w tym penym konfliktw czasie zaley. Jak postpowa z pci przeciwn, dowiemy si w rozdziale czwartym. Mczyzn pobudza wraenie, e s potrzebni, a kobiety - e s traktowane z czuoci. Omwimy trzy etapy ulepszania naszych zwizkw i nauczymy si przezwycia najwiksze wyzwania: mczyni musz przeama swj opr przeciw dawaniu mioci, podczas gdy kobiety musz pokona opr przeciw przyjmowaniu jej.

  • W rozdziale pitym dowiecie si, e mczyni i kobiety zwykle nie mog si porozumie, poniewa mwi rnymi jzykami. Sownik wyrae marsjasko-wenusjaskich zawiera tumaczenia wypowiedzi, ktre najczciej bywaj bdnie rozumiane. Dowiecie si, e mczyni i kobiety mwi, a niekiedy przestaj to robi z cakowicie rnych powodw. Kobiety mog nauczy si, co robi, kiedy mczyzna milknie, a mczyni - jak mona lepiej sucha, nie poddajc si frustracji. W rozdziale szstym odkryjecie, jak odmienna jest potrzeba intymnoci mczyzn i kobiet. Mczyzna dy do zblienia, lecz potem nieuchronnie pragnie si odsun. Kobiety naucz si, jak przebrn przez t faz zachowania dystansu, tak by partner jednym skokiem wraca do poprzedniego etapu. Dowiedz si take, jakie chwile s najlepsze do prowadzenia z mczyzn intymnych rozmw. W rozdziale sidmym zbadamy, jak natenie uczu kobiety wobec obiektu mioci rytmicznie podnosi si i opada na podobiestwo fali. Mczyni naucz si, w jaki sposb odpowiednio interpretowa te czasem nage wahania emocji. Dowiedz si te, jak si zorientowa, kiedy s najbardziej potrzebni, i w takich przypadkach umiejtnie mog suy pomoc, bez koniecznoci powicania si. W rozdziale smym odkryjemy, e mczyni i kobiety ofiarowuj ten rodzaj mioci, jakiego sami potrzebuj, nie za ten, ktrego oczekuje pe przeciwna. Mczyni pragn w mioci przede wszystkim zaufania, akceptacji i docenienia. Kobiety szukaj mioci nioscej zrozumienie, uwag i szacunek. Poznacie sze powszechnie, cho niewiadomie przez nas stosowanych sposobw odpychania partnera. W rozdziale dziewitym zbadamy, jakie s sposoby unikania bolesnych ktni. Mczyni naucz si, e zachowujc si tak, jakby mieli zawsze racj, dezawuuj uczucia kobiet. Kobiety dowiedz si, e zdarza im si niechccy wysya sygnay dezaprobaty zamiast sygnaw niezgody i w ten sposb prowokowa mskie mechanizmy obronne. Przeprowadzimy szczegow analiz ktni. Sformuujemy praktyczne rady dotyczce sposobw komunikowania si, pomocnych w podobnych sytuacjach. Rozdzia dziesity pokae, e mczyni i kobiety prowadz odmienne "zapisy zdobytych punktw". Mczyni dowiedz si, e dla Wenusjanek kady - niezalenie od wielkoci - podarunek mioci liczy si tak samo (jest rwnie wany). Przekonaj si, e nie musz skupia si na jednym duym prezencie, skoro malekie dowody uczucia maj t sam warto. Przedstawimy list 101 sposobw "zdobywania punktw" u kobiet. Kobiety tymczasem naucz si powica energi tym sprawom, ktre "licz si" u mczyzn: dawa im to, czego oni oczekuj. W rozdziale jedenastym poznacie sposoby porozumiewania si w trudnych chwilach. Omwimy odmienne u mczyzn i kobiet sposoby ukrywania uczu, a take wag dzielenia si swymi emocjami. "Technika Listu miosnego" bdzie naszym sposobem wyraania negatywnych uczu, jakie czujemy wobec partnera, metod odnalezienia wikszej mioci, drog do wybaczenia. W rozdziale dwunastym dowiecie si, dlaczego Wenusjankom trudniej przychodzi prosi o pomoc, a take dlaczego Marsjanie zwykle odmawiaj tej probie. Nauczycie si,

  • dlaczego wyraenia "czy mgby" i "czy moesz" zniechcaj mczyzn i co powiedzie w zamian. Poznacie sekret, jak zachci mczyzn, by dawali z siebie wicej. Odkryjecie moc drzemic w odpowiednio dobranych sowach, wypowiadanych zwile i wprost. W rozdziale trzynastym odkryjecie cztery pory mioci. Realistyczne spojrzenie na to, jak mio zmienia si i wzrasta, pomoe wam przezwyciy nieuniknione w kadym zwizku kopoty. Dowiecie si, jak przeszo wasza i waszego partnera wpywa na teraniejszo waszego zwizku. Nauczycie si, jak utrzyma mio. W kadym z tych rozdziaw odnajdziecie sekrety budowania trwaych zwizkw miosnych. Dziki tym odkryciom potraficie sprawi, by zwizki te daway wam satysfakcj.

    DOBRE CHCI NIE WYSTARCZ Zakochanie zawsze jest cudowne. Wydaje si, e bdzie trwao wiecznie, a mio pozostanie w nas na zawsze. Naiwnie wierzymy, e jakim cudem wanie nas nie dotycz problemy, jakie mieli nasi rodzice. Tylko innym zdarza si, e mio umiera - nam przeznaczono, bymy yli wsplnie dugo i szczliwie. Lecz gdy oczarowanie si rozpywa, a codzienno bierze gr, wychodzi na jaw, e mczyni oczekuj po kobietach reakcji mskich, a kobiety spodziewaj si, e mczyni bd zachowywa si jak kobiety. Nie uwiadamiajc sobie dzielcych nas rnic, nie zabiegamy o wzajemne zrozumienie. Nie szanujemy swojej odrbnoci. Jestemy uraeni. Domagamy si, osdzamy, stajemy si nietolerancyjni. Mimo najlepszych, z uczucia pyncych intencji - mio z wolna umiera. Pojawiaj si problemy. Ronie uraza. Zaamuje si porozumienie. Wzrasta nieufno. W rezultacie zaczynamy zamyka si i odrzuca partnera. Czar mioci pryska. Zadajemy sobie pytania:

    Jak to si dzieje? Dlaczego tak si dzieje? Dlaczego zdarza si to nam?

    Aby odpowiedzie na te pytania, najmdrzejsi z nas wypracowali wspaniale rozbudowane wzorce filozoficzne i psychologiczne. A jednak dawne przyzwyczajenia odywaj. Mio umiera. Przydarza si to prawie kademu. Codziennie miliony samotnych osb szukaj partnera, z ktrym bd mogy przey to szczeglne uczucie. Kadego roku miliony par cz si w mioci, by potem bolenie si rozstawa, bo zaprzepacili sw szans.

  • Z tych, ktrzy s zdolni podtrzyma mio wystarczajco dugo, by si pobra - tylko 50 procent pozostaje w maestwie. Spord tych, ktrzy zostaj razem, prawdopodobnie kolejne 50 procent to ludzie nie spenieni. Trwaj razem przez lojalno, z poczucia obowizku lub ze strachu przed rozpoczynaniem wszystkiego od nowa. Bardzo niewielu ludzi potrafi rozwija uczucie mioci. A jednak to si zdarza. Kiedy mczyni i kobiety s zdolni do szanowania i akceptowania swojej odmiennoci - wtedy mio ma szans rozwoju.

    Kiedy mczyni i kobiety s zdolni do szanowania i akceptowania swojej

    odmiennoci - wtedy mio ma szans rozwoju.

    Dziki zrozumieniu ukrytej odmiennoci drugiej pci moemy lepiej dawa i przyjmowa mio, ktr mamy w sercach. Odkrycie, uznanie i zaakceptowanie dzielcych nas rnic pomoe nam uzyskiwa to, na czym nam zaley, w sposb twrczy. I - co wicej - nauczymy si, jak najlepiej kocha i wspomaga tych, na ktrych nam zaley. Mio jest cudowna i moe trwa, jeli bdziemy pamita o naszej odmiennoci.

    ROZDZIA DRUGI

    PAN ZAATWIACZ I DOMOWY KOMITET ULEPSZE

    Najczciej powtarzana przez kobiety skarga dotyczy tego, e mczyni nie potrafi sucha. Mczyzna albo cakowicie ignoruje mwic do niego kobiet, albo sucha przez moment, a pojwszy, o co chodzi, dumnie nakada czapk Pana Zaatwiacza i proponuje rozwizanie, ktre pomoe jej poczu si lepiej. Jest zdumiony, e kobieta nie docenia jego gestu mioci. Niezalenie od tego, ile razy kobieta powtrzy, e on jej nie sucha, mczyzna tego nie zrozumie i nadal bdzie robi to co dotd. Ona potrzebuje wspczucia, on proponuje rozwizania. Zastrzeenie najczciej powtarzane przez mczyzn w stosunku do kobiet dotyczy denia kobiet, aby ich zmieni. Kiedy kobieta kocha mczyzn, czuje si wspodpowiedzialna za jego rozwj. Prbuje mu pomc, by wszystko robi lepiej. Zakada Domowy Komitet Ulepsze, a mczyzna staje si gwnym przedmiotem naprawy.

  • Niezalenie od tego, jak dalece bdzie unika jej pomocy, kobieta uparcie czyha bdzie na kad sposobno udzielenia mu wsparcia lub choby rady, co powinien robi. Ona sdzi, e mu pomaga, a on czuje si kontrolowany. Bardziej ni czegokolwiek mczyzna potrzebuje akceptacji. Oba te problemy mog by wreszcie zlikwidowane - musimy tylko zrozumie, dlaczego mczyni proponuj rozwizania, a kobiety ulepszaj. Stanie si to moliwe dziki podry w czasie i przestrzeni. Znajdziemy si na Marsie i Wenus, podgldajc ich mieszkacw, zanim jeszcze odkryli nawzajem swoje istnienie i polecieli na Ziemi.

    YCIE NA MARSIE Marsjanie ceni si, kompetencj, skuteczno i osiganie celw. Robi wszystko, by t swoj si i umiejtno udowodni i by je rozwija. Policjanci, onierze, biznesmeni, naukowcy, takswkarze, technicy i kucharze - wszyscy nosz uniformy lub co najmniej czapki dla uwidocznienia swojej kompetencji i siy. Nie czytajc popularnych kobiecych periodykw, skupiaj si na takich pozadomowych dziaaniach, jak polowanie, owienie ryb czy wycigi samochodowe. Interesuj ich wiadomoci, pogoda i sport. Natomiast nie przykadaj wikszej uwagi do ksiek o mioci i poradnikw psychologicznych. Bardziej ni ludzie i uczucia interesuj ich "rzeczy" i "sprawy". Nawet dzi na Ziemi, gdy fantazje kobiet kr wok mioci, mczyni marz o szybszych samochodach, lepszych komputerach, przyrzdach i nowych, potniejszych technologiach. Mczyzn zajmuj te przedmioty, ktre uatwiajc osiganie celw i "zdobywanie goli", pozwalaj im pokaza, e s silni. "Zdobywanie goli" jest bardzo wane dla Marsjanina, poniewa jest sposobem udowodnienia jego kompetencji, dziki czemu jest on z siebie zadowolony. W dodatku, eby by naprawd ukontentowany, musi te gole wbija samodzielnie. Kto inny nie moe ich zdoby za niego. Marsjanie s dumni z dziaa samodzielnych. Niezaleno jest symbolem skutecznoci, siy i kompetencji. Dostrzeenie tej cechy Marsjan pomoe kobietom zrozumie, dlaczego mczyni tak si broni przed ulepszaniem ich lub mwieniem, co maj robi. Udzielajc mczynie rad, kobieta sugeruje, e on sam nie wie, co robi, lub e nie umie tego zrobi samodzielnie. Mczyni s na tym punkcie bardzo wraliwi, poniewa kwestia kompetencji ma dla nich wielkie znaczenie.

  • Udzielajc mczynie rad, kobieta sugeruje, e on sam nie wie, co robi, lub e nie potrafi

    tego zrobi samodzielnie.

    Zmagajc si ze swoim problemem, Marsjanin rzadko o nim mwi, chyba e potrzebuje fachowej porady. Rozumuje nastpujco: "Dlaczego wciga w to kogo, skoro mog to zrobi sam?" Zachowuje problem dla siebie, chyba e potrzebuje czyjej pomocy, by znale rozwizanie. Szukanie wsparcia, kiedy mona zrobi co samemu, jest uznawane za oznak saboci. Jeli jednak Marsjanin naprawd potrzebuje pomocy - uzyskanie jej staje si oznak mdroci. W takim przypadku znajduje on osob, ktr szanuje, i wtedy mwi o swoich kopotach. Rozmowa o problemach jest zaproszeniem do zaproponowania sposobu ich rozwizania. Wybrany Marsjanin czuje si zaszczycony tak moliwoci. Automatycznie wkada swoj czapk Zaatwiacza, sucha przez chwil i natychmiast udziela byskotliwej rady. Ten zwyczaj Marsjan jest jedn z przyczyn, dla ktrej mczyni instynktownie proponuj rozwizania, kiedy kobiety mwi im o swoich kopotach. Podczas gdy Bogu ducha winna kobieta dzieli si swoimi niepokojami albo gono rozwaa problem dnia, mczyzna niesusznie sdzi, e jest proszony o fachow porad. Wkada czapk Zaatwiacza i udziela rady, co jest jego form wyraania mioci i chci niesienia pomocy. Pragnie poprawi samopoczucie kobiety, rozwizujc jej problem. Chce by przydatny. Kiedy jego umiejtnoci zostaj uyte do wspomoenia kobiety, czuje si doceniony i przez to wart jej mioci. Kiedy jednak zaproponuje rozwizanie, a kobieta dalej jest rozalona, niezmiernie mu trudno sucha dalej. Czuje, e jego rada zostaa odrzucona, a on sam jest niepotrzebny. Nie ma pojcia, e kobieta oczekuje wanie tego, by jej z zainteresowaniem i wspczuciem wysucha. Nie wie, e na Wenus mwienie o problemach nie jest zaproszeniem do zaproponowania rozwizania.

    YCIE NA WENUS Wenusjanki maj inn skal wartoci. Ceni pikno, mio, porozumienie i zwizki. Spdzaj duo czasu, wspomagajc i wzbogacajc si wzajemnie. Ich samopoczucie jest uzalenione od stanu uczu i jakoci zwizkw. Spenienie uzyskuj przez dzielenie si z kim i w odniesieniu do kogo.

    Samopoczucie kobiety jest uzalenione od stanu jej uczu i jakoci jej zwizku.

  • Wszystko na Wenus odzwierciedla te wartoci. Wenusjanki powicaj si raczej harmonijnej wsppracy i przepenionemu mioci wspyciu w spoecznoci ni budowaniu autostrad i drapaczy chmur. Zwizki s dla nich istotniejsze ni praca i technologie. W wikszoci spraw ich wiat jest przeciwiestwem ycia na Marsie. Nie nosz uniformw uywanych przez Marsjan (do uwidocznienia ich kompetencji). Przeciwnie - cieszy je codzienna odmiana wygldu, odpowiednia do nastroju. Indywidualne wyraanie siebie, szczeglnie w sferze uczu, jest dla nich bardzo istotne. Wenusjanki mog, poddajc si zmianom nastroju, nawet kilkakrotnie w cigu dnia zmieni wygld. Sprawa porozumienia jest na Wenus kwesti podstawowej wagi. Znacznie istotniejsze jest dzielenie si osobistymi odczuciami ni denie do sukcesu. Rozmowa i porozumienie s rdem cudownego spenienia. Mczynie trudno to poj. Moe by bliski zrozumienia tego, co czuje kobieta dzielca si emocjami lub osigajca porozumienie, jeli przywoa wspomnienie satysfakcji, jak sam osiga, kiedy zwyciy w wycigu, wbije gola lub rozwie jaki problem. Uwaga kobiet nie jest skierowana na wbijanie goli, lecz na osiganie wysokiej jakoci zwizkw. Zaley im na wyraaniu swojej dobroci, mioci i zainteresowania. Dwaj Marsjanie id razem na lunch, eby rozwiza jaki problem albo omwi sprawy zawodowe. Dodatkowo z marsjaskiego punktu widzenia restauracja jest miejscem atwego zdobywania poywienia - bez zakupw, gotowania i mycia naczy. Wenusjankom pjcie na lunch daje moliwo wzbogacenia kontaktw przez ofiarowanie przyjacice pomocy i przyjcie od niej wsparcia. Rozmowy, ktre kobiety prowadz w restauracji, bywaj bardzo otwarte, a nawet intymne - prawie takie, jakie prowadzi terapeuta z pacjentem. Na Wenus kady studiuje psychologi i posiada co najmniej stopie magistra w dziedzinie poradnictwa. Wenusjanki s gboko uwikane w sprawy indywidualnego rozwoju, duchowoci i we wszystko, co moe wzbogaci ich ycie. Planeta obfituje w park, ogrody, centra handlowe i restauracje. Poniewa dla Wenusjanek udowadnianie kompetencji nie jest spraw istotn, proponowanie pomocy nie jest obraliwe, a jej przyjmowanie nie oznacza saboci. Mczyzna jednak czuje si w takiej sytuacji uraony, bo gdy kobieta ofiarowuje mu pomoc, on odbiera to jako brak zaufania do jego kompetencji. Kobieta nie ma pojcia, jak dalece mczyzna jest na tym punkcie wraliwy. Ona ch niesienia pomocy odbieraaby jako dowd mioci partnera. Mczyzna za, ktremu ofiarowuje si pomoc, poczuje si niekompetentny, saby, a nawet nie kochany. Na Wenus dawanie rad i wypowiadanie sugestii jest sygnaem, e naprawd nam na kim zaley. Wenusjanki niezbicie wierz, e nawet jeli co dziaa, to zawsze moe dziaa jeszcze lepiej. W ich naturze ley ch ulepszania. Jeli s kim gboko zainteresowane,

  • natychmiast dostrzegaj elementy, ktre mona by poprawi, i sugeruj, jak tego dokona. Doradzanie i konstruktywna krytyka jest z punktu widzenia kobiet wyrazem mioci. Na Marsie jest inaczej. Marsjanie s zajci znajdowaniem rozwiza. Ich naczeln zasad jest niezmienianie tego, co dziaa. Instynkt mwi, wrcz kae im zostawi to w spokoju. Popularne na Marsie powiedzenie brzmi: "Nie naprawiaj, dopki si nie zepsuje". Kiedy kobieta prbuje ulepsza mczyzn, on sdzi, e partnerka chce go naprawi. Innymi sowy, przyjmuje to jako informacj, e jest "zepsuty". Kobieta nie uwiadamia sobie, e jej pene starania prby pomocy upokarzaj partnera i niesusznie sdzi, e pomaga mu si rozwija.

    ZREZYGNUJ Z UDZIELANIA RAD Bez takiego wgldu w msk natur kobieta moe niechccy, a nawet wbrew intencjom zrani i obrazi najbardziej nawet kochanego mczyzn. Przykadem niech bd Tom i Mary, ktrzy jechali na przyjcie. Tom prowadzi samochd. Po dwudziestu minutach krenia wok jednego i tego samego kompleksu budynkw Mary uwiadomia sobie, e Tom si zgubi. Zaproponowaa wic, eby zadzwoni po pomoc. Tom przesta si odzywa. Ostatecznie dotarli jednak na przyjcie, ale napicie utrzymao si przez cay wieczr. Mary nie moga zrozumie, co Toma wyprowadzio z rwnowagi. Z jej punktu widzenia powiedziaa co w rodzaju: "Kocham ci, zaley mi na tobie i dlatego proponuj ci pomoc". On za usysza obraliwe: "Nie wierz, e nas tam dowieziesz. Jeste niekompetentny". Nie wiedzc nic o yciu na Marsie, Mary nie rozumiaa, jak wane jest dla Toma samodzielne osignicie celu. Proponowanie pomocy jest rozwizaniem ostatecznym. Jak zauwaylimy, mieszkacy Marsa nigdy nie udzielaj rad nie proszeni. Marsjaninowi okazuje si szacunek, ufajc, e zawsze jest zdolny rozwizywa swoje problemy, chyba e sam poprosi o pomoc. Mary nie zdawaa sobie sprawy, i wwczas, gdy Tom si zgubi i zacz jedzi w kko, miaa znakomit sposobno okazania mu mioci i wsparcia. W tym momencie by przewraliwiony i bardziej ni zazwyczaj potrzebowa uczucia. Okazanie mu szacunku przez nieproponowanie pomocy byoby podarunkiem rwnym temu, jakim dla niej bywa bukiet kwiatw lub miosny licik. Dopiero kiedy Mary dowiedziaa si o Marsie i Wenus, nauczya si pomaga Tomowi w trudnych chwilach. Nastpnym razem, gdy zabdzi, zamiast proponowa mu "pomoc", wstrzymaa si od doradzania, wzia gboki oddech, staraa si caym sercem doceni to, co on dla niej robi. Tom by jej bardzo wdziczny za to, e zaakceptowaa go i

  • okazaa mu swoje zaufanie. Oglnie rzecz ujmujc: kiedy kobieta spontanicznie doradza i prbuje "pomc" mczynie, nawet sobie nie wyobraa, jak krytycznie i "niemionie" brzmi to w jego uszach. Nawet jeli jej intencje s szczere, to w ten sposb obraa i rani partnera. Jego reakcja moe by gwatowna, szczeglnie jeli by krytykowany w dziecistwie lub by wiadkiem krytykowania ojca przez matk.

    Kiedy kobieta spontanicznie doradza i prbuje "pomc" mczynie, nawet

    sobie nie wyobraa, jak krytycznie i "niemionie" brzmi to w jego uszach.

    Dla wikszoci mczyzn niezwykle wane jest udowadnianie, i mog osign cel samodzielnie - nawet jeli celem jest zaledwie dotarcie do restauracji czy na przyjcie. Jak na ironi, potrafi by bardziej czuli na punkcie spraw maych ni w obliczu wielkich. Uczucia mczyzny mona by streci tak: "Jeli nie mona mi zaufa w drobnej sprawie, jak ona chce mi powierzy rzeczy naprawd wane?" Podobnie jak ich marsjascy antenaci, mczyni s dumni, jeli uzna si ich za ekspertw, zwaszcza w dziedzinie naprawy urzdze mechanicznych i rozwizywania skomplikowanych problemw. To s momenty, w ktrych ze strony kobiet potrzebuj przede wszystkim akceptacji, a nie porad i krytyki.

    NAUKA SUCHANIA Podobnie mczyzna, kiedy prbuje pomc, a nie rozumie odmiennoci kobiety, moe tylko pogorszy sytuacj. Mczyni powinni pamita, e kobieta mwi o swoich problemach dlatego, e szuka bliskoci, a nie rozwiza. Kiedy kobieta prbuje po prostu podzieli si z kim wraeniami dnia, m, sdzc, e pomaga, przerywa jej, proponujc, wedug siebie znakomite, rozwizanie problemu. I nie ma pojcia, czemu jej to nie cieszy.

    Kobieta prbuje po prostu podzieli si uczuciami, a m, sdzc, e pomaga,

    przerywa jej, proponujc, wedug siebie, znakomite rozwizanie.

    Mary, na przykad, wraca do domu po wyczerpujcym dniu. Bardzo pragnie podzieli si z kim nagromadzonymi w cigu dnia uczuciami.

  • Mwi: "Mam tyle pracy i ani chwili dla siebie". Tom odpowiada: "Powinna wic rzuci prac. Wcale nie musisz tak ciko pracowa. Znajd sobie co, co ci si bdzie podobao". Mary: "Ale ja lubi swoj prac. Tyle tylko, e oni oczekuj, i bd na kade ich wezwanie". Tom: "Nie suchaj ich. Po prostu rb to, co umiesz robi". Mary: "Wanie to robi. Niesamowite, znowu zapomniaam zadzwoni do cioci". Tom: "Nie przejmuj si, ona to zrozumie". Mary: "Ale co ona sobie pomyli, przecie mnie potrzebuje". Tom: "Za bardzo si przejmujesz. To dlatego jeste taka nieszczliwa". Mary, ze zoci: "Nie zawsze jestem nieszczliwa. Czy mgby po prostu mnie wysucha?" Tom: "Przecie sucham". Mary: "I po co ja ci to wszystko mwi!" Po tej rozmowie Mary bya bardziej sfrustrowana ni w momencie powrotu do domu - kiedy to szukaa towarzystwa i bliskoci. Tom take by sfrustrowany i nie mia pojcia, o co chodzi. Chcia przecie pomc. Zawioda tylko jego taktyka rozwizywania problemu. Nie znajc specyfiki ycia na Wenus, Tom nie rozumia, jak wane jest wysuchanie Mary. Nie pojmowa, e jego rozwizania s niepotrzebne i tylko pogarszaj sytuacj. Trzeba nam wiedzie, e Wenusjanki nigdy nie proponuj rozwiza, kiedy kto do nich mwi. Sposobem okazania szacunku mwicej kobiecie jest wspczujce wysuchanie jej i dooenie stara, by wnikn w jej uczucia. Tom nie wiedzia, e najzwyczajniejsze wysuchanie tego, co Mary chce powiedzie o swoich uczuciach, przyniosoby jej ogromn ulg i zadowolenie. Kiedy jednak usysza o tym, jak bardzo kobiety tego potrzebuj, powoli nauczy si sucha. Teraz, kiedy Mary wraca do domu zmczona i wyczerpana, ich rozmowa brzmi mniej wicej tak: Mary mwi: "Mam tyle pracy i ani chwili dla siebie". Tom bierze gboki oddech, odpra si i odpowiada: "Wyglda na to, e miaa ciki dzie". Mary: "Oni oczekuj, e bd na kade ich wezwanie. Nie wiem ju, co robi".

  • Tom chwil milczy, po czym wtrca: "Hmm". Mary: "Zapomniaam nawet zadzwoni do cioci". Tom, lekko unoszc brwi: "Och, naprawd?" Mary: "Ona mnie teraz tak potrzebuje. Strasznie mi gupio". Tom: "Jeste taka kochana. Chod do mnie. Przytul si". Tom przytula Mary, a ona wzdycha z ulg w jego ramionach. Potem Mary mwi: "Uwielbiam z tob rozmawia. Przy tobie czuj si naprawd szczliwa. Dzikuj, e mnie wysuchae. Jest mi znacznie lepiej". Nie tylko Mary. Tom take poczu si lepiej. By zdumiony, e jego ona jest szczliwsza, odkd nauczy si sucha. Oto dwa najczciej powtarzane przez nas bdy:

    1. Mczyzna stara si uspokoi zdenerwowan kobiet, przybierajc poz Pana Zaatwiacza i proponujc rozwizanie problemw, czym obraa jej uczucia.

    2. Kobieta stara si zmieni zachowanie mczyzny, kiedy on popenia bdy. Przeksztaca si w Domowy Komitet Ulepsze - spontanicznie doradza i krytykuje.

    W OBRONIE PANA ZAATWIACZA I DOMOWEGO KOMITETU ULEPSZE

    Wskazujc te dwa gwne bdy, wcale nie twierdz, e w Panu Zaatwiaczu lub Domowym Komitecie Ulepsze tkwi jakiekolwiek zo. Przeciwnie, wyraaj jak najbardziej pozytywne cechy Marsjanina i Wenusjanki. Bd ley w niewaciwym doborze miejsca i okazji do ich uzewntrznienia. Kobieta na og wdzicznie przyjmuje wszelakie rozwizania Zaatwiacza, chyba e jest zdenerwowana. Mczyni musz pamita, e jeli kobieta wyglda na zaniepokojon i mwi o swoich problemach, to nie jest to moment odpowiedni na proponowanie rozwizania. Zamiast tego naley kobiet wysucha - wtedy poczuje si lepiej. Bez czyjejkolwiek pomocy. Mczyzna najczciej docenia dziaalno Domowego Komitetu Ulepsze, jeli naprawianie jest potrzebne. Kobiety musz pamita, e nie przemylane doradztwo i krytyka - szczeglnie wwczas, kiedy partner popeni jaki bd, powoduj, e czuje si on nie kochany i kontrolowany. Aby mg uczy si na swoich bdach, potrzebuje od kobiety nie porad, lecz akceptacji. Kiedy mczyzna nie czuje si kontrolowany, ma

  • znacznie wiksz ochot zwrci si do partnerki po pomoc i rad.

    Jeli partner odrzuca nasz pomoc, to najprawdopodobniej dlatego, e le

    wybralimy czas i okazj do jej okazania.

    Dziki zrozumieniu odmiennoci mona atwiej uszanowa wraliwo partnera i by bardziej pomocnym. W dodatku okazuje si, e kiedy partner odrzuca pomoc, to najprawdopodobniej dlatego, e le wybralimy czas i okazj do jej okazania. Przyjrzyjmy si bliej tej kwestii.

    KIEDY KOBIETA WZBRANIA SI PRZED ROZWIZANIAMI PROPONOWANYMI

    PRZEZ MCZYZN Kiedy kobieta nie przyjmuje rozwiza proponowanych przez mczyzn, wydaje mu si, e jego kompetencje s kwestionowane. Wobec tego przekonany, e si go nie docenia ani nie darzy zaufaniem, przestaje si stara. Jego wola uwanego suchania sabnie. Pamitajc, e kobiety pochodz z Wenus, mczyzna moe w takich przypadkach z atwoci poj, dlaczego partnerka nie akceptuje jego rozwiza. Moe sobie uwiadomi, jak czsto co proponowa, podczas gdy kobieta oczekiwaa od niego wspczucia i wsparcia. Oto kilka przykadw krtkich wypowiedzi, przy uyciu ktrych mczyzna moe niechccy dezawuowa uczucia i wraenia partnerki lub proponowa nie chciane rozwizania. Sprawd, czy domylasz si, dlaczego ona ich nie przyjmuje:

    1. "Nie powinna si tak martwi". 2. "Ale mwiem co innego". 3. "To nie jest a tak wane". 4. "No dobrze. Przepraszam. Nie mwmy ju o tym". 5. "Czemu ty tego po prostu nie zrobisz?" 6. "No przecie rozmawiamy". 7. "Nie powinno ci by przykro. Nie o to mi chodzio". 8. "Co ty waciwie chcesz powiedzie?" 9. "Nie powinna tego tak odbiera". 10. "Jak moesz tak mwi. W ubiegym tygodniu spdziem z tob cay dzie i byo

    bardzo fajnie". 11. "W porzdku. Nie mwmy ju o tym". 12. "No dobrze. Posprztam w domu. Czy to ci uszczliwi?"

  • 13. "Ju wiem. Tak wanie powinna postpi". 14. "Zrozum, nic na to nie poradzimy". 15. "Jeeli masz z tego powodu narzeka, po prostu tego nie rb". 16. "Jak moesz pozwala ludziom, eby ci tak traktowali? Nie zadawaj si z nimi". 17. "Jeeli nie jeste szczliwa, moemy si rozwie". 18. "No dobrze. Wic moesz zacz od zaraz". 19. "No, to teraz si tym zajm". 20. "Naturalnie, e mi na tobie zaley. To po prostu mieszne". 21. "Czy mogaby przej do meritum". 22. "Powinnimy zrobi tak..." 23. "Przecie byo zupenie inaczej".

    Wszystkie te wypowiedzi albo oznaczaj lekcewaenie, albo prbuj tumaczy uczucia niepokoju, albo sugeruj rozwizanie majce w mgnieniu oka poprawi samopoczucie kobiety. Pierwszym krokiem, jaki mczyzna powinien uczyni, niech bdzie wykrelenie powyszych sformuowa ze swojego sownika. (Bardziej szczegowo zajmiemy si t kwesti w rozdziale pitym). Znaczcym posuniciem bdzie jednak wiczenie si w suchaniu, bez jednoczesnego komentowania lub proponowania rozwiza. Jeli mczyzna zda sobie spraw, e to moment i sposb wypowiedzi zostay przez kobiet odrzucone, a nie rozwizanie samo w sobie, bdzie mu atwiej znie jej reakcj. Nie przyjmie jej tak osobicie. Uczc si sztuki suchania, powoli zacznie odczuwa, e jest doceniany przez kobiet, nawet jeli ona bywa z pocztku zagniewana.

    KIEDY MCZYZNA STAWIA OPR DOMOWEMU KOMITETOWI ULEPSZE

    Kobiecie, ktrej rady mczyzna odrzuci, wydaje si, e partnerowi na niej nie zaley i e nie uszanowa jej potrzeb. Jest zrozumiae, e staje si wwczas nieufna. Jeli w takich chwilach bdzie pamitaa, e mczyni s z Marsa, atwiej zrozumie opr partnera. Odkryje, e oferowaa mu nie chcian rad i krytyk, sdzc, e dzieli si z nim informacjami lub prosi go o co. Oto kilka przykadw krtkich zda, ktre mog zirytowa mczyzn, niosc w sobie nie chciane rady lub bolesn krytyk. Zapoznajc si z t list, pamitaj, e te malutkie elementy mog kiedy zespoli si, tworzc mur oporu i niechci.

  • W niektrych wypowiedziach rada i krytyka s ukryte. Zastanw si, dlaczego mczyzna moe si poczu kontrolowany.

    1. "Jak moesz planowa kupno tego? Przecie ju jedno masz". 2. "Te talerze nie s wytarte. Po wyschniciu zostan plamy". 3. "Wosy ci chyba troch podrosy, prawda?" 4. "Tam jest dobre miejsce. Wycofaj!" (samochd) 5. "Ze swoimi znajomymi to chcesz spdza czas. A co ze mn?" 6. "Nie powiniene si tak zapracowywa. We dzie wolnego". 7. "Nie kad tam tego, bo zginie". 8. "Zadzwo po hydraulika. On bdzie wiedzia, co z tym zrobi". 9. "Czemu czekamy na wolny stolik? Nie zaatwie rezerwacji?" 10. "Powiniene spdza wicej czasu z dziemi. One za tob tskni". 11. "W twoim biurze panuje wieczny baagan. Jak ty tu w ogle moesz pracowa?

    Kiedy wreszcie posprztasz?" 12. "Znowu zapomniae przynie to do domu. Nastpnym razem po to w takim

    miejscu, na ktre bdziesz patrzy wychodzc". 13. "Jedziesz za szybko. Zwolnij, jeli nie chcesz dosta mandatu". 14. "Nastpnym razem powinnimy najpierw przeczyta recenzje". 15. "Nie wiedziaam, gdzie si podziewasz" (Powiniene by zadzwoni). 16. "Kto pi sok bezporednio z butelki". 17. "Nie jedz palcami. Dajesz zy przykad". 18. "Te chipsy s za tuste. Dla twojego serca to nic dobrego". 19. "Zupenie nie zostawiasz sobie czasu dla siebie". 20. "Powiniene by mnie uprzedzi. Nie mog po prostu rzuci wszystkiego i i z

    tob na lunch". 21. "Ta koszulka nie pasuje do spodni". 22. "Bill dzwoni ju trzeci raz. Kiedy zamierzasz oddzwoni?" 23. "W twoich narzdziach jest baagan. Niczego nie mog znale. Powiniene to

    uporzdkowa".

    Kiedy kobieta nie wie, jak wprost poprosi mczyzn o pomoc (rozdzia dwunasty) lub umiejtnie powiedzie mu, e si z nim nie zgadza (rozdzia dziewity), moe jej si wydawa, e nie uzyska tego, na czym jej zaley bez doradzania i krytykowania (ten temat take omwimy w dalszych rozdziaach). Wanym krokiem, jaki moe zrobi kobieta, jest wiczenie si w akceptowaniu, a jednoczenie unikanie dawania rad i krytykowania. Rozumiejc jasno, e mczyzna odrzuca nie jej potrzeby, lecz tylko sposb, w jaki s uzewntrzniane, kobieta moe przyjmowa reakcj partnera mniej osobicie. Pozwala jej to spokojnie wypracowa inne sposoby uzyskiwania tego, na czym jej zaley. Z wolna kobieta uwiadomi sobie, e mczyzna potraktowany niejako problem, lecz jako rozwizanie problemw, bardzo chtnie dokona ulepsze.

    Mczyzna potraktowany nie jako problem, lecz jako rozwizanie problemw, chtnie dokona ulepsze.

  • Jeli jeste kobiet, proponuj, eby przez najbliszy tydzie powstrzymaa si od wypowiadania jakichkolwiek rad lub uwag krytycznych. Mczyzna nie tylko doceni ten gest, lecz stanie si bardziej uwany i czuy. Jeli jeste mczyzn, sugeruj, eby przez najbliszy tydzie wiczy suchanie za kadym razem, kiedy partnerka bdzie mwia - i to z jedn jedyn intencj: zrozumienia jej uczu. Pamitaj o przygryzaniu jzyka, gdy tylko zechcesz powiedzie, co ona powinna zrobi. Bdziesz zdumiony, jak bardzo zostanie to docenione.

    ROZDZIA TRZECI

    MCZYNI ZASZYWAJ SI W SWOICH JASKINIACH,

    A KOBIETY MWI Jedna z najwikszych rnic midzy mczyznami a kobietami ley w sposobie reagowania na stres. Mczyni zamykaj si w sobie i "odcinaj", natomiast kobiety rozpamituj i angauj si emocjonalnie. Aby w takich momentach poczu si lepiej, kada z pci potrzebuje czego innego. Mczynie pomaga rozwizanie problemu, kobiecie - "wypowiedzenie" go. Niezrozumienie lub nieakceptowanie tych rnic powoduje powstawanie niepotrzebnych tar w naszych zwizkach. Rzumy okiem na typowy przykad. Kiedy Tom wraca do domu, chce si odpry i wyciszy, spokojnie czytajc gazet. Jest napity z powodu nie rozwizanych w tym dniu problemw i to, e moe o nich zapomnie, przynosi mu ulg. Jego ona. Mary, take pragnie si odpry po penym napi dniu. Jednak ona znajduje ukojenie w "wygadaniu" problemw. Napicie powstajce midzy partnerami z wolna przeradza si w uraz. Tom w cichoci uwaa, e Mary za duo mwi, podczas gdy ona czuje si ignorowana. Jeli nie zrozumiej dzielcych ich rnic, jeszcze bardziej si od siebie oddal. Prawdopodobnie ta sytuacja wyda wam si znajoma. Jest to jeden z do typowych konfliktw msko-damskich. Problem ten nie dotyczy wycznie Toma i Mary (jest obecny w prawie kadym zwizku), a rozwizanie go nie zaley od tego, jak bardzo Tom i Mary si kochaj, lecz w jakim stopniu rozumiej pe przeciwn. Nie uwiadamiajc sobie, e kobiety, aby poczu si lepiej, naprawd musz si

  • wygada. Tom nadal bdzie sdzi, e Mary za duo mwi, i przestanie jej sucha. Nie rozumiejc, e Tomowi pomoe czytanie gazety. Mary poczuje si ignorowana i zaniedbywana. Bdzie prbowaa wcign go do rozmowy, podczas gdy on tego nie chce. Moemy przeanalizowa te rnice, obserwujc, jak mczyni i kobiety reaguj na stres. Wrmy na Marsa i Wenus, by dowiedzie si czego wicej o mczyznach i kobietach.

    JAK RADZ SOBIE ZE STRESAMI NA MARSIE, A JAK NA WENUS

    Kiedy Marsjanin jest zdenerwowany, nigdy nie mwi, co go trapi. (Nie obcia innego Marsjanina swoimi kopotami, chyba e potrzebuje konkretnej pomocy). Zamiast tego udaje si do swojej prywatnej jaskini, aby przetrawi problem i wymyli rozwizanie. Gdy ju wpadnie na to, jak sobie poradzi, odczuwa wyran ulg i wychodzi z jaskini. Jeli nie moe znale rozwizania, robi co, co pozwoli mu zapomnie o kopocie: czyta gazet albo bierze udzia w jakiej grze. Oczyszczajc umys z problemw mijajcego dnia, stopniowo si odpra. Jeli stres jest naprawd duy, wymaga od Marsjanina zajcia si czym naprawd pasjonujcym: wycigiem samochodowym, udziaem w zawodach, grsk wycieczk.

    eby si odpry, Marsjanie udaj si do swoich jaski, by samotnie rozwiza swj

    problem.

    Jeli Wenusjanka jest zdenerwowana lub napita i pragnie si uspokoi, wyszukuje kogo, komu ufa, i szczegowo opowiada mu o kopotach mijajcego dnia. Kiedy Wenusjanki zwierz si ze swoich niepokojw, natychmiast czuj si lepiej. Taki to ju wenusjaski zwyczaj.

    Aby poczu si lepiej, Wenusjanki spotykaj si ze sob i otwarcie rozmawiaj o swoich

    problemach.

    Na Wenus zwierzanie si komu ze swych problemw jest uwaane za dowd mioci i zaufania - nie za uciliwo. Wenusjanki nie wstydz si swoich problemw. Ich samopoczucie nie zaley od tego, jak dalece wydaj si "kompetentne", ale raczej od tego, w jakich pozostaj zwizkach. Wenusjanki otwarcie mwi o swoich uczuciach

  • niepokoju, niepewnoci, beznadziei czy wyczerpania. Wenusjanka odczuwa zadowolenie, majc kochajcych przyjaci, ktrym moe zwierzy si z przeywanych emocji i problemw. Marsjanin czuje si dobrze, kiedy moe rozwiza swoje problemy samodzielnie, we wasnej jaskini. Ten sekret dobrego samopoczucia obowizuje take na Ziemi.

    ZNAJDUJC UKOJENIE W JASKINI Kiedy mczyzna jest napity, zaszywa si w jaskini swojego umysu i skupia si na rozwizaniu problemu. Zazwyczaj wybiera ten najbardziej palcy lub najtrudniejszy i tak bardzo powica si temu jedynemu zadaniu, e chwilowo traci wiadomo istnienia wszystkich innych. Pozostae kopoty i obowizki schodz na dalszy plan. W takich warunkach mczyzna staje si "nieobecny", nieuwany, niekomunikatywny i zaabsorbowany. Jeli partnerka wdaje si z nim wwczas w rozmow, odnosi wraenie, e zaledwie 5 procent jego umysu "jest obecne", podczas gdy pozostae 95 procent pochonite jest zupenie czym innym. Penej i wiadomej obecnoci mczyzny nie da si wwczas uzyska, poniewa "trawi" on wanie swj problem, szukajc waciwego rozwizania. Im gbszy stres go trapi, tym bardziej pochania go poszukiwanie wyjcia z opresji. W takich momentach mczyzna nie jest zdolny do ofiarowania kobiecie odpowiedniej uwagi i tyle uczucia, ile ona zwykle otrzymuje i na ile zapewne zasuguje. Umys mczyzny jest cakowicie zajty, a on sam nie do koca to sobie uwiadamia. Jeli jednak uda mu si znale rozwizanie, w jednej chwili odpra si i wychodzi z jaskini, gotowy powici partnerce swoj uwag. Moe si jednak zdarzy, e mczyzna nie zdoa znale rozwizania. Wwczas nadal tkwi w jaskini, lecz eby si z niej wydosta, zajmuje si mao istotnymi problemami: czyta gazety, oglda telewizj, prowadzi samochd, gimnastykuje si, ledzi rozgrywki piki nonej czy gra w koszykwk. Powicenie si jakiemukolwiek zajciu, ktre nie skupia wicej ni 5 procent uwagi, pozwala mczynie zapomnie o zasadniczym problemie i odpry si. Nastpnego dnia moe si znw na nim skoncentrowa - by moe z lepszym rezultatem. Przyjrzyjmy si uwaniej kilku przykadom. Jim zwykle czyta gazet, eby zapomnie o kopotach. Czynno ta znakomicie odrywa go od caodziennego zajmowania si rozwizywaniem problemw i angauje tylko pi "wolnych" procent jego umysu. Moe ich uy do ksztatowania opinii i znajdowania rozstrzygni dotyczcych zagadnie oglnowiatowych. Stopniowo umys Jima cakowicie angauje si w te sprawy, pozwalajc mu zapomnie o tym, co go dotd nurtowao. Dziki temu przechodzi od cakowitego skupienia si na kopotach w pracy do stanu, w ktrym pochonity jest w peni problemami wiata, za ktre nie jest przecie

  • bezporednio odpowiedzialny. Ten proces uwalnia umys Jima od nkajcych go spraw i pozwala na "powrt" do ony i rodziny. Tom, aby uwolni si od stresu i odpry, oglda mecze piki nonej. Odrywa swj umys od rozwizywania wasnych kopotw i zajmuje go problemami ulubionej druyny. Kiedy "jego" druyna zdobywa punkty albo wygrywa, odczuwa rado zwycizcy, jeeli przegrywa - przeywa jej porak. W kadym jednak przypadku wyzwala si spod nacisku prawdziwych kopotw. Toma (i wielu innych mczyzn) odprenie, zwizane ze ledzeniem wydarze sportowych czy politycznych albo z ogldaniem filmu, wyzwala spod presji, ktr odczuwa w codziennym yciu.

    Jak kobiety reaguj na jaskini Kiedy mczyzna tkwi w jaskini, nie jest w stanie powici swojej partnerce uwagi, na ktr ona oczekuje. W takich chwilach kobiecie jest bardzo trudno zaakceptowa jego zachowanie, poniewa nie wie, jak bardzo mczyzna jest spity. Wspczuaby mu, gdyby on wrciwszy do domu, opowiedzia jej o swoich problemach. Tymczasem on milczy, a ona czuje si ignorowana. Kobieta zdaje sobie spraw ze zdenerwowania partnera, lecz bdnie uwaa, e skoro z ni nie rozmawia, to mu na niej nie zaley. Kobiety na og nie rozumiej sposobu, w jaki Marsjanie reaguj na stres. Chciayby, aby "otworzyli si" i opowiedzieli o swoich problemach, tak jak to czyni Wenusjanki. Kiedy mczyzna chowa si do jaskini, kobieta czuje si uraona jego chci odizolowania si. Jest dotknita, gdy on oglda dziennik, wychodzi, eby pogra w koszykwk i nie zwraca na ni uwagi. Rwnie nieracjonalne jak oczekiwanie od mczyzny tkwicego w jaskini, e w mgnieniu oka "otworzy si" i bdzie komunikatywny i kochajcy, jest wymaganie od zdenerwowanej kobiety, eby w jednej chwili uspokoia si i zachowywaa rozsdnie. Takim samym bdem jest spodziewanie si po mczynie, e zawsze bdzie pochonity swoj mioci, jak i po kobiecie, e bdzie zachowywaa si racjonalnie i logicznie. Gdy Marsjanie chowaj si w swoich jaskiniach, zapominaj zwykle, e ich przyjaciele take mog mie problemy. Instynkt mwi im, e zanim zatroszcz si o kogokolwiek innego, najpierw musz zaj si sob. Kobieta, obserwujc takie zachowanie mczyzny, na og czuje gniew i uraz. Zwykle w takiej sytuacji zwraca si do niego o pomoc tonem dania - tak jakby walczya o swoje prawa. Dziki uwiadomieniu sobie, e mczyni pochodz z Marsa, nauczy si prawidowo interpretowa zachowanie partnera - jako jego reakcj na stres, a nie wyraz jego stosunku

  • do niej samej. Kobieta stanie si wtedy zdolna do podjcia z partnerem wsppracy, dziki ktrej uzyska to, na czym jej zaley. Z drugiej strony, mczyni zazwyczaj sabo sobie zdaj spraw z tego, jak dalece si izoluj, odchodzc do swych jaski. Jeli mczyzna uzmysowi sobie, w jaki sposb jego wycofanie si do jaskini wpywa na kobiet, zrozumie, e moe si ona poczu zaniedbywana i lekcewaona. Pami o tym, e kobiety pochodz z Wenus, pozwoli mu sta si bardziej wyrozumiaym i okazywa wicej szacunku dla reakcji i uczu partnerki. Nie uwiadamiajc sobie, e jej reakcje s uzasadnione, mczyzna zaczyna si broni i dochodzi do ktni. Oto pi przykadw nieporozumie: 1. Kiedy ona mwi: "Ty mnie nie suchasz", on odpowiada: "Jak to nie sucham. Mog ci powtrzy wszystko, co mwia". Zaszyty w jaskini mczyzna potrafi, uywajc w tym celu 5 procent swojego umysu, odnotowa to, co mwi partnerka. Sdzi przy tym, e powicajc jej 5 procent uwagi, faktycznie sucha. Tymczasem kobieta potrzebuje penej, nie rozproszonej uwagi partnera. 2. Kiedy ona ali si: "Mam wraenie, e jeste gdzie indziej", on odpowiada: "Jak to gdzie indziej? Oczywicie e jestem tutaj. Czy to si nie rzuca w oczy?" Mczyzna sdzi, e jeli jest przy niej, kobieta nie powinna zarzuca mu "nieobecnoci". Jednak, chocia ciaem rzeczywicie jest obecny, partnerka nie odczuwa penej obecnoci partnera - i o tym wanie mwi. 3. Gdy ona stwierdza: "Zupenie si o mnie nie troszczysz", jego odpowied brzmi: "Nie troszcz si? To jak sdzisz, dlaczego prbuj rozwika ten problem?" Zdaniem mczyzny, ktry zajmuje si znalezieniem rozwizania korzystnego take i dla niej, kobieta powinna rozumie, e mu na niej zaley. Jednak ona potrzebuje doznawania bezporedniej uwagi i troski - i o to wanie prosi. 4. Na uwag kobiety: "Czuj, e niewiele dla ciebie znacz", mczyzna odpowiada: "To naprawd mieszne. Oczywicie, e znaczysz bardzo duo". Uwaa, e jej odczucia s nieuzasadnione, poniewa jest wanie zajty znajdywaniem rozwizania, z ktrego i ona bdzie co miaa. Mczyzna nie uwiadamia sobie, e skupiajc si na jednym problemie, ignoruje inne, nurtujce partnerk, i e prawie kada kobieta zareagowaaby na takie zachowanie podobnie, biorc to do siebie i czujc si "niewana". 5. Kiedy kobieta mwi: "Jeste wyprany z uczu. Zupenie si wyczye", mczyzna odpowiada: "I co w tym zego? Jak inaczej miabym rozwiza ten problem?" Mczyzna uwaa, e to, co robi dla jego rozwikania, jest spraw o najwyszym znaczeniu; partnerka okazuje si nazbyt krytyczna i wymagajca. Czuje si nie

  • doceniony. W dodatku nie wie, jak dalece jej uczucia s uzasadnione. Na og bowiem mczyni nie zdaj sobie sprawy, jak byskawicznie potrafi si przeobraa z partnerw ciepych i kochajcych w niekomunikatywnych i nieobecnych. Mczyzna w swojej jaskini nie jest wiadomy, jak jego obojtno moe by odbierana przez innych. Aby rozpocz wspprac, przedstawiciele obojga pci potrzebuj lepszego wzajemnego zrozumienia. Kiedy mczyzna zaczyna ignorowa swoj on, ta zwykle bierze to do siebie. wiadomo tego, e w ten sposb on sam zmaga si ze swym stresem, jest wielce pomocna, ale nie zawsze pozwala wyeliminowa bl. W takich chwilach kobieta potrzebuje kogo, z kim mogaby porozmawia o wasnych uczuciach. I w tym wanie momencie mczyzna musi te uczucia doceni. Powinien zrozumie, e partnerka ma prawo mwi o tym, i czuje si ignorowana i osamotniona, podobnie jak on ma prawo zaszy si w swojej jaskini i niczego nie mwi. Jeli kobieta nie czuje si rozumiana, trudno jej stumi poczucie krzywdy.

    "GADANIE", KTRE PRZYNOSI ULG Gdy kobieta pozostaje pod wpywem stresu, czuje instynktown potrzeb rozmowy o swoich uczuciach i wszystkich problemach, jakie si z nimi wi. A gdy ju zacznie mwi, adnej z kwestii nie oddaje pierwszestwa. Kobiet wyprowadzon z rwnowagi niepokoj w rwnym stopniu sprawy wielkie, jak i mae. Odruchowo nie zabiera si wcale do rozwizywania problemw, lecz szuka uspokojenia w opowiadaniu o tym, co czuje, komu, kto j zrozumie. I rzeczywicie, swobodne "gadanie" o kopotach przynosi jej ulg.

    Kobieta w pierwszym odruchu nie zajmuje si wcale rozwizywaniem problemw, lecz szuka

    ukojenia w wypowiadaniu tego, co j trapi, wobec kogo bliskiego i wspczujcego.

    Podczas gdy zaniepokojony mczyzna, zajwszy si jedn konkretn spraw, ma tendencj do zapominania o wszystkich innych, kobieta w tej samej sytuacji rozciga swoje zainteresowania na dosownie wszystkie problemy i moe poczu si lepiej, nie zajmujc si wcale rozwizywaniem ktregokolwiek z nich. Mwic o swoich kopotach, zdobywa peniejsz wiadomo tego, co rzeczywicie j nka, i nagle odkrywa, e nie jest ju tak napita. eby znale ukojenie, kobiety opowiadaj o problemach przeszych, przyszych, potencjalnych, a nawet o takich, ktre po prostu s nie do rozwizania, a im wicej mwi, tym lepiej si czuj. Jeli kobieta w dodatku ma wiadomo, e jest suchana, jej

  • napicie stopniowo znika. Po omwieniu jednej sprawy robi krtk przerw i przechodzi do nastpnej. Przywouje swoje kopoty, rozczarowania i frustracje, przy czym kolejne poruszane przez ni kwestie nie zawsze pozostawaj w logicznym nastpstwie. Jeli kobieta mwic, nie spotka si ze zrozumieniem, zacznie zajmowa si coraz szerszym krgiem spraw. Tak jak ukryty w jaskini mczyzna potrzebuje do odprenia si kilku mao istotnych "problemikw", tak kobieta mwica w prni odczuwa potrzeb wypowiadania si na tematy nie bardzo naglce. eby zapomnie o swoich bolesnych uczuciach, moe si zaangaowa emocjonalnie w problemy innych i znale pewn ulg, omawiajc kopoty znajomych, krewnych czy wsppracownikw. Niezalenie jednak od tego, czy mwi o sprawach swoich czy cudzych - "gadanie" jest naturaln i zdrow reakcj Wenusjanki na stres.

    Aby zapomnie o wasnych bolesnych uczuciach, kobieta moe si zaangaowa

    emocjonalnie w problemy innych.

    Jak mczyni reaguj na kobiec potrzeb mwienia

    Kiedy kobiety mwi o jakich problemach, mczyni zwykle im przerywaj. Mczyzna sdzi, e kobieta mwi o kopotach, bo uwaa, i on jest za nie odpowiedzialny. Im wicej tematw partnerka wwczas porusza, tym bardziej mczyzna czuje si obwiniany. Nie zdaje sobie sprawy, e kobieta poczuje si lepiej, jeli tylko zostanie wysuchana. Marsjanie wypowiadaj swoje problemy, wycznie obwiniajc kogo lub szukajc rady. W chwilach gdy kobieta jest bardzo zdenerwowana, mczyzna uwaa, e wanie go obwinia, a gdy tylko troch zaniepokojona - sdzi, e szuka u niego rady. Opierajc si na takim przekonaniu, mczyzna albo wkada czapk Pana Zaatwiacza i "rozwizuje" problem, albo "odpiera atak". Jednak zarwno w jednym, jak i drugim przypadku nie sucha. Jeeli partner zaproponowa wyjcie z sytuacji, kobieta po prostu mwi dalej. Po zaoferowaniu dwch czy trzech rozwiza mczyzna sdzi, e powinna si poczu lepiej. Jeli tak si nie dzieje, a jego rady s ignorowane, czuje si nie doceniony.

  • W przypadku gdy czuje si atakowany, zaczyna si broni. Uwaa, e jeli si wytumaczy, kobieta przestanie go obwinia. Tymczasem im bardziej si broni, tym bardziej ona wydaje si zdenerwowana. Mczyzna nie pojmuje, e partnerka nie oczekuje od niego adnych wyjanie i potrzebuje tylko, by zrozumia jej uczucia i pozwoli dalej mwi. Jeli zachowa si mdrze i nie bdzie jej przerywa, kobieta w chwil po tym, jak go krytykowaa, z pewnoci przejdzie do omawiania innych spraw. Rzecz, ktra szczeglnie frustruje mczyzn, jest poruszanie przez kobiety kwestii, w ktrych niczego nie da si zrobi. Zdenerwowana kobieta wyrzuca z siebie takie na przykad skargi:

    "Wcale mi dobrze nie pac". "Ciocia Luiza coraz czciej choruje. Z roku na rok czuje si gorzej". "Powinnimy mie wikszy dom". "Co za susza! Kiedy wreszcie spadnie deszcz?" "Niedugo chyba cakiem wyczerpiemy nasze konto".

    Dla kobiety wypowiedzi tego typu s po prostu metod wyraania niepokojw, rozczarowa i frustracji. Na og zdaje sobie spraw, e nie mona tu nic poradzi, jednak, eby znale ukojenie, musi o tym mwi. Czuje si podtrzymana na duchu, jeli suchajcy nawie do jej frustracji i rozczarowa. Jednak mwic o sprawach nie do rozwizania, moe wpywa frustrujce na partnera - chyba e ten rozumie, i "wygadanie si" jest jej potrzebne do dobrego samopoczucia. Mczyni trac cierpliwo take wtedy, gdy kobiety omawiaj swoje sprawy w najdrobniejszych szczegach, niesusznie sdzc, e znajomo wszystkich tych detali bdzie istotna dla rozwizania problemu. Mczyzna niecierpliwie upatruje istoty sprawy i znw nie uwiadamia sobie, e partnerka nie oczekuje od niego rozwizania, lecz tylko zainteresowania i zrozumienia. Suchanie jest dla mczyzny trudne take dlatego, e w nieokieznanym potoku kobiecej wymowy stara si on znale jaki logiczny porzdek. Po poruszeniu przez partnerk trzech czy czterech kwestii czuje si okropnie sfrustrowany poszukiwaniem midzy nimi jakiegokolwiek zwizku. Innym powodem, dla ktrego mczyzna moe zrezygnowa z dalszego suchania, jest odgadnicie myli przewodniej. Nie moe przecie szuka rozwizania, dopki nie wie, o co waciwie chodzi. Im wiksz liczb szczegw bdzie zasypywany, tym bardziej suchanie bdzie go denerwowao. Czuby si lepiej, gdyby pamita, e partnerce takie mwienie o drobnostkach przynosi ulg. Tak jak mczyzna spenia si, odrzucajc zawie detale rozpatrywanej sprawy, tak kobieta czuje si usatysfakcjonowana, jeli omwi swj problem w najdrobniejszych szczegach.

    Tak jak mczyzna spenia si, odrzucajc zawie detale i powicajc si rozpatrywaniu

    sprawy zasadniczej, tak kobieta czuje si usatysfakcjonowana, jeli omwi swj problem

    w najdrobniejszych szczegach.

  • Kobieta moe uczyni suchanie bardziej znonym dla partnera poprzez uporzdkowanie wypowiedzi. Powinna rozpoczyna od przedstawienia istoty sprawy, a dopiero potem zagbi si w szczegy. Nie naley te zmusza mczyzny do domylania si czegokolwiek. Kobiety na og z przyjemnoci zostawiaj w swych opowieciach margines dla domysw, poniewa dodaje to caej historii "uczucia". Suchacz-kobieta radonie odbiera tak form wypowiedzi, mczyzna natomiast na og si denerwuje. atwo rozpozna stopie niezrozumienia kobiety przez mczyzn. Wystarczy w tym celu obserwowa, jak czsto przerywa partnerce, gdy ta opowiada o swoich problemach. Mczyzna, uczc si, jak zadowoli kobiet, odkryje, e suchanie nie jest wcale tak trudne. Co wicej - kobieta moe przypomina partnerowi, e po prostu tylko mwi o swoich sprawach i nie oczekuje od niego adnych rozwiza. To z pewnoci pomoe mu si odpry i jej wysucha.

    POKJ MIDZY MARSJANAMI I WENUSJANKAMI

    Marsjanie i Wenusjanki yli razem w pokoju, poniewa potrafili szanowa swoj odmienno. Marsjanie wiedzieli, e Wenusjankom do dobrego samopoczucia potrzebne jest "wygadanie" wszystkich problemw, e nawet partner nie majcy zbyt wiele do powiedzenia moe by bardzo pomocny po prostu przez to, e sucha. Wenusjanki nauczyy si respektowa marsjask potrzeb odcicia si od otoczenia w obliczu stresu. Jaskinia przestaa by dla nich tajemnic i rdem niepokoju.

    Czego dowiedzieli si Marsjanie Marsjanie uzmysowili sobie, e Wenusjanki atakuj ich, obwiniaj i krytykuj tylko czasowo. Kobiety, odnalazszy spokj, czuj bowiem wiele wdzicznoci. Marsjanie dziki temu, e nauczyli si sucha, mogli zauway, jak Wenusjanki rozkwitaj, gdy tylko mog sobie pogada. Kady mczyzna znalaz ukojenie, przekonujc si, e partnerka nie mwia o problemach dlatego, e to on j w jaki sposb zawid. Dowiedzia si te, e Wenusjanka, jeeli tylko poczuje, i jest uwanie suchana, przestaje si rozwodzi na temat kopotw i zaczyna myle pozytywnie. Dziki tej wiadomoci Marsjanin zdoby umiejtno suchania opowieci o problemach partnerki bez poczucia

  • odpowiedzialnoci za ich rozwizanie. Wielu mczyzn, a take wiele kobiet ma bardzo krytyczne nastawienie do potrzeby mwienia o kopotach. Wynika to std, e nigdy nie dowiadczyli, jak kojco moe dziaa zwyke wygadanie si. Nie widzieli, jak kobieta, ktra czuje, e jest suchana, moe si w mgnieniu oka przeobrazi: odpry si i wytworzy w sobie pozytywny stosunek do otoczenia. Najczciej s to ci, ktrzy pamitaj, e kobieta (zwykle ich matka), ktra nie czua si suchana, drya temat swoich kopotw w nieskoczono. (Takie zachowanie jest waciwe kobietom, ktre przez duszy czas nie czuj si kochane i suchane). Prawdziwym problemem jest to, e kobieta nie dowiadcza mioci, a nie to, e mwi o tym, co j trapi. Nauczywszy si sucha, Marsjanie dokonali zdumiewajcego odkrycia. Zdali sobie spraw, e wysuchiwanie gadajcej Wenusjanki moe im pomc w wydostaniu si ze swej jaskini rwnie dobrze jak ogldanie telewizyjnych wiadomoci czy czytanie gazety. Suchanie staje si atwe, gdy mczyzna nie czuje si obwiniany lub odpowiedzialny za co. Kiedy partner nabierze wprawy w suchaniu, odnajdzie wspaniay sposb na pozbycie si wasnych napi i na jednoczesne zadowolenie partnerki. Tylko wtedy, gdy mczyzna jest pod wpywem bardzo silnego stresu, moe potrzebowa swojej jaskini: telewizyjnych dziennikw i rywalizacji sportowej.

    Czego nauczyy si Wenusjanki Wenusjanki take odnalazy spokj, kiedy w kocu odkryy, e zaszywanie si Marsjan w jaskiniach nie jest oznak braku mioci. Nauczyy si by bardziej wyrozumiae w chwilach, gdy partnerzy przeywaj gboki stres. Wenusjanki nie obraay si ju, kiedy Marsjanie si "wyczali". Wtedy gdy partner przestawa sucha, Wenusjanka taktownie milka i czekaa spokojnie, a j znw zauway. Wwczas moga ponownie zacz mwi. Zrozumiaa, e s chwile, w ktrych partnerowi trudno jest powici jej ca uwag. Wenusjanka odkrya, e jeli poprosi Marsjanina, aby zwrci na ni uwag, czynic to grzecznie i bez nacisku, ten z pewnoci nie bdzie si opiera. Kiedy mczyznom zdarza si, e s zupenie niekomunikatywni i znikaj w swoich jaskiniach, Wenusjanki nie bior tego do siebie. Nauczyy si, e nie jest to czas na konwersacje z partnerem, lecz na wyjcie do przyjaci lub na zakupy. Dziki temu Marsjanie poczuj si kochani i akceptowani i wyjd ze swoich jaski.

  • ROZDZIA CZWARTY

    JAK WPYWA NA PE PRZECIWN

    Marsjanie i Wenusjanki nim si spotkali, przez dugie wieki byli cakiem szczliwi, yjc w swoich osobnych wiatach. A pewnego dnia wszystko si zmienio. Marsjanie i Wenusjanki nagle popadli w depresj. By to jednak ten rodzaj depresji, ktry ostatecznie zadecydowa o ich spotkaniu. Zrozumienie tajemnicy ich przeobraenia pomaga nam dzi poj, co popycha do dziaania mczyzn, a co kobiety. Majc t wiadomo, bdziecie lepiej przygotowani, by wspiera partnera i uzyskiwa jego wsparcie w trudnych chwilach. Cofnijmy si wic w czasie i sprbujmy przyjrze si temu, co dawno temu zaszo. Kiedy Marsjanie popadli w depresj, wszyscy jak jeden m opucili miasta i udali si na dugi czas do swoich jaski. Zaszyli si w nich gboko i nie byli w stanie wyj. Na szczcie pewnego dnia jeden z nich dostrzeg przez teleskop pikne Wenusjanki, o czym powiadomi innych. Tak oto czarowne istoty z odlegej planety sprawiy, e nastrj Marsjan gwatownie si polepszy. Nagle poczuli si potrzebni. Wyszli z jaski i zabrali si do budowy flotylli statkw kosmicznych, niezbdnych, by polecie na Wenus. Tymczasem Wenusjanki pogrone w depresji, szukajc ukojenia, formoway kka dyskusyjne, gdzie omawiay swoje problemy. To jednak nie wpyno na popraw ich nastroju. Bardzo dugo dawio je przygnbienie. Wreszcie ktrego dnia intuicja podsuna im pewn wizj: silne i fascynujce stworzenia (Marsjanie) przybyway gdzie z kosmosu, by im suy, kocha je i wspiera. Natychmiast poczuy si otoczone opiek. Ta wizja sprawia, e przygnbienie zniko i Wenusjanki zaczy si radonie przygotowywa na nadejcie Marsjan.

    Moc i ch dziaania mczyzn pynie z przekonania, e s potrzebni.

    Kobiety znajduj motywacj i si do dziaania, kiedy s otoczone czue opiek.

    Tajemnica mechanizmu budzcego w mczyznach i kobietach ch dziaania daje si zastosowa take i dzisiaj. Mczyzn pobudza przekonanie, e s potrzebni. Jeeli mczyzna nie znajduje w swoim zwizku takiej motywacji, stopniowo traci energi i staje si bierny. Z kadym

  • mijajcym dniem ma coraz mniej do zaofiarowania. Podobnie jak Wenusjanki, kobiety zachca do dziaania i pobudza poczucie, e s otoczone opiek. Jeli kobieta nie znajduje w swoim zwizku tej opieki, czuje si wyczerpana cigym dawaniem. I odwrotnie, jeli jest traktowana z uwag i szacunkiem - atwiej si realizuje i ma wicej do ofiarowania.

    KIEDY MCZYZNA KOCHA KOBIET Kiedy mczyzna zakochuje si w kobiecie, zachodzi co, co przydarzyo si pierwszemu Marsjaninowi, gdy odkry Wenusjank. Zagrzebany we wasnej jaskini i niezdolny do okrelenia rda swojej depresji, obserwowa przez teleskop niebo. Nagle, jak eksplozja jasnoci, jeden cudowny moment przeobrazi jego ycie ju na zawsze. Gdzie daleko ujrza uosobienie poraajcego pikna i wdziku. Odkry Wenusjank. Jego ciao zapono. Patrzc na obiekt swego odkrycia, po raz pierwszy poczu, e jest kto, kto obchodzi go bardziej ni on sam. Jedno spojrzenie - i jego ycie zyskao nowy sens. Koniec depresji! Dotd Marsjanie uprawiali filozofi: "wygrywam/przegrywasz". Mieli specyficzny pogld na spraw zwycistwa i poraki: "Chc wygra i nie obchodzi mnie twoja przegrana". Taki sposb mylenia zadowala ich przez cae wieki. Teraz wymaga zmiany. Cige przyznawanie sobie pierwszestwa przestao im odpowiada. Kochajc, pragnli tak samo zwycistwa Wenusjanek, jak i swojego. Dzi, by zrozumie marsjaski pogld na spraw rywalizacji, najlepiej poobserwowa pewne dyscypliny sportu. W tenisie, na przykad, walczc o zwycistwo, robimy wszystko, co w naszej mocy, by przeciwnik przegra, i w tym celu posyamy mu najtrudniejsze do odebrania piki. Fakt, i nasz partner ponis klsk, wcale nam nie odbiera radoci zwycistwa. Wiele naszych czysto marsjaskich zachowa mona odnale w codziennym yciu, ale naprawd bolesne staj si one w zwizkach ludzi dorosych. Jeli szukamy spenienia wasnych pragnie kosztem partnera, z pewnoci oboje dowiadczymy urazy, smutku i popadniemy w konflikt. Tajemnica tworzenia szczliwego zwizku ley w "wygranej" obojga partnerw.

    Przeciwiestwa przycigaj si

  • Pierwszy zakochany Marsjanin zacz wytwarza teleskopy dla wszystkich swoich marsjaskich braci. Bardzo szybko wyszli oni z depresji, zakochali si w Wenusjankach i zaczli myle o nich wicej ni o sobie. Nieznane i pikne Wenusjanki fascynoway Marsjan sw tajemniczoci. Szczeglnie pocigaa Marsjan ich inno. Tam, gdzie Marsjanie byli twardzi, Wenusjanki byy mikkie. Tam, gdzie oni byli kanciaci, one byy krge. Oni chodni, one ciepe. W cudowny sposb wszystkie dzielce ich rnice idealnie si dopeniay. Mow bez sw Wenusjanki oznajmiay: "Potrzebujemy was. Wasza moc i sia przyniesie nam wspaniae spenienie. Jest w nas pustka, ktr tylko wy jestecie zdolni wypeni. Razem moemy by bardzo szczliwi". To zaproszenie zelektryzowao Marsjan i pchno ich do dziaania. Wiele kobiet instynktownie potrafi nada taki sygna. Na pocztku znajomoci kobieta posya mczynie uwane spojrzenie, mwice: "Tylko ty jeden potrafisz mnie uszczliwi", i w ten sposb subtelnie inicjuje zwizek. To wymowne spojrzenie zachca mczyzn, by si zbliy, i daje mu si do przezwycienia naturalnej u Marsjan obawy przed zawieraniem zwizkw. Niestety, kiedy zwizek ju zaistnieje i zaczynaj pojawia si problemy, kobieta nie zdaje sobie sprawy, i sygnay zachty s dla partnera wci wane i przestaje je wysya. Marsjanie byli bardzo podnieceni myl o moliwoci odkrywania na Wenus coraz to nowych "innoci". Ich wyprawa na obc planet bya w istocie wycigiem ku nowym etapom ewolucji. Nie satysfakcjonowao ich ju udowadnianie i rozwijanie wasnych umiejtnoci i siy. Zapragnli wykorzysta je w subie innych, w szczeglnoci - Wenusjanek. Zaczli budowa now filozofi "wygrywam/wygrywasz". Pragnli wiata, w ktrym kady bdzie si w rwnym stopniu troszczy o siebie, jak i o innych.

    Mio pobudza Marsjan do dziaania Marsjanie zaczli budowa flotyll statkw kosmicznych, ktre miay ich przenie na Wenus. Nigdy nie czuli si rwnie oywieni. Dziki temu, e ujrzeli Wenusjanki, po raz pierwszy w swej historii dowiadczyli uczu innych ni egoistyczne. Podobnie mczyzna pod wpywem mioci stara si najlepiej, jak to tylko moliwe, suy innym. Kiedy jego serce si otworzy, czuje si tak pewny siebie, e moe wwczas wiele zmieni. Obdarowany szans udowodnienia swoich moliwoci, ujawnia to, co w nim najlepsze. I tylko wwczas, gdy czuje, e moe mu si nie uda, cofa si na swe dawne, egoistyczne pozycje. Kiedy mczyzna jest zakochany, troszczy si o innych tak samo jak o siebie. Wolny od przymusu zabiegania wycznie o wasne dobro, moe si zaj kim innym i to nie po

  • to, by odnie zwycistwo, lecz z czystej troski.

    Mczyzna obdarowany szans udowodnienia swoich moliwoci ujawnia to, co w nim

    najlepsze. Na swe dawne, egoistyczne pozycje cofa si tylko wtedy, gdy czuje, e moe mu si

    nie uda.

    Mczyzna odczuwa zadowolenie partnerki tak, jakby byo jego wasnym. Jest gotw przezwyciy wiele trudnoci w walce o jej szczcie - bo jest ono take i jego szczciem. Codzienne zmagania przychodz mu z atwoci. Wyszy cel jest dla niego zastrzykiem energii. W modoci mczyzna moe znajdowa zadowolenie, suc wycznie sobie, lecz gdy dojrzeje, skupianie si jedynie na wasnej korzyci przestaje go satysfakcjonowa. Aby zazna spenienia, musi zacz y yciem "napdzanym" mioci. Mczyzna inspirowany - lecz nie zmuszany - do tego, by dawa, wyzwala si z postawy polegajcej na szukaniu wasnego zadowolenia bez dbaoci o innych. Chocia wci chce otrzymywa mio, jego najgortszym pragnieniem jest dawanie. Wikszo mczyzn nie tylko odczuwa potrzeb dawania mioci, ale wrcz "umiera z pragnienia" ofiarowania jej. Problem jednak w tym, e nie wiedz oni, czego waciwie potrzebuj. Nieczsto si bowiem zdarza, by ich ojcowie mogli w tej dziedzinie by dla nich wzorem do naladowania. Skd wic maj si dowiedzie, e rdem najwikszej satysfakcji mczyzny jest dawanie? Kiedy kolejne zwizki rozpadaj si, mczyzna wpada w przygnbienie i zaszywa si w swojej jaskini. Przestaje dba o innych i nie bardzo wie, skd bierze si jego depresja. W takich chwilach wycofuje si cakowicie z zayych kontaktw, by schowa si gboko w jaskini. Pyta sam siebie, po co to wszystko i dlaczego ma sobie zawraca gow. Nie zdaje sobie sprawy, e przesta si stara, bo nie czu si potrzebny. Nie rozumie, e jeli tylko znajdzie kogo, kto bdzie go potrzebowa, otrznie si z przygnbienia i znowu poczuje wol dziaania.

    Brak poczucia, e jest komu potrzebny, oznacza dla mczyzny powoln mier.

    Jeeli mczyzna nie czuje, e wnosi w ycie partnerki co pozytywnego, przestaje dalej troszczy si o taki zwizek. Kiedy nie jest potrzebny, nic go nie moBillzuje. Oywi si znowu tylko wtedy, gdy poczuje si doceniony, akceptowany i obdarzony zaufaniem. Brak przekonania, e jest komu potrzebny, oznacza dla mczyzny powoln mier.

  • KIEDY KOBIETA KOCHA MCZYZN Kiedy kobieta si zakochuje, dzieje si co podobnego jak wtedy, gdy pierwsza Wenusjanka uzmysowia sobie, e zbliaj si Marsjanie. A byo to tak: Wenusjanka marzya, e statki kosmiczne wylduj wprost z nieba i wyjd z nich silni i troskliwi Marsjanie - istoty, ktre nie potrzebuj opieki, lecz przeciwnie, pragn wspiera i wspomaga Wenusjanki. Marsjanie mieli by peni oddania i do gbi poruszeni urod i kultur Wenusjanek. Wiedzieli, e ich sia i kompetencje nic nie znacz, jeli nie ma kogo, komu mogliby suy. Te zdumiewajce i zachwycajce stworzenia znajdoway motywacj i zadowolenie w pragnieniu suenia, zadowalania i zaspokajania Wenusjanek. C za cud! Pozostae Wenusjanki miay podobne sny. Marzenia te pomogy im wydosta si z depresji. W jednej chwili przeobrazia je nadzieja, e pomoc jest tu-tu - oto przybywaj Marsjanie. Przygnbienie Wenusjanek miao swe rdo w ich poczuciu izolacji, osamotnienia, wic aby si z niego otrzsn, potrzeboway wiary, e nadchodzi pomoc. Wikszo mczyzn ma niewielk wiadomo tego, jak wane dla kobiety jest wraenie, e moe si oprze na kochajcej osobie. Kobiety czuj si szczliwe, jeli wiedz, e kto wyjdzie naprzeciw ich potrzebom. Jeli kobieta jest zdenerwowana, zmartwiona, niepewna lub bezradna - jedynym, czego naprawd potrzebuje, jest obecno bliskiej osoby. Musi wtedy czu, e nie jest sama, e kto j kocha i troszczy si o ni. Wspczujce zrozumienie i dowartociowanie pozwalaj jej uzyska stopniowo wiksz umiejtno przyjmowania i doceniania wsparcia ofiarowanego przez mczyzn. Mczyni tego nie rozumiej, poniewa ich marsjaski instynkt podpowiada, e w chwilach zdenerwowania kademu potrzebna jest samotno. Kiedy kobieta jest zdenerwowana, partner w dowd szacunku zostawia j sam albo - jeli zostaje - jeszcze pogarsza spraw, prbujc narzuci jej rozwizanie problemu. Instynkt nie pomoe mu w zrozumieniu, jak istotna dla kobiety jest jedynie czyja blisko i wspczucie, e najbardziej na wiecie potrzebuje osoby, ktra uwanie jej wysucha. Jeeli kobieta moe si podzieli z kim swymi uczuciami, czuje si godna mioci i wierzy, e jej oczekiwania zostan spenione. Jej nieufno i brak pewnoci rozpywaj si. Waciwa kobiecie skonno do brania wszystkiego na siebie ustpuje miejsca poczuciu, e jest osob wart mioci. Kobieta uwiadamia sobie, e nie musi na to uczucie specjalnie zasuy, moe si odpry, ofiarowa mniej, a wicej przyj. Jest tego godna.

    Jeli kobieta czuje, e jest warta mioci, sabnie jej naturalna skonno do brania wszystkiego

    na siebie. Pamitajc, e nie musi na to uczucie w aden specjalny sposb "zasuy", moe si odpry, ofiarowa mniej, a wicej przyj.

  • Jest tego godna.

    Cige dawanie jest mczce Wenusjanki, aby poradzi sobie z depresj, szczegowo przedyskutoway kwestie swych uczu i kopotw i odkryy wreszcie, co jest przyczyn ich przygnbienia: zmczyy si cigym dawaniem. Znuyo je stae dwiganie odpowiedzialnoci za siebie nawzajem. Pragny odpocz i poczu, e kto si o nie troszczy. Znudziy si te t wieczn wsplnot. Kada chciaa by kim wyjtkowym i mie co tylko dla siebie. Nie cieszyo ich ju powicanie si i ycie dla innych. Jak dotd na Wenus kierowano si filozofi "przegrywam/wygrywasz", czyli takim pogldem na istot zwycistwa i poraki, ktry mwi: "Ja trac, aby ty mg zyska". Tak dugo, jak wszystkie mieszkanki planety powicay si dla innych, kada bya otoczona czu opiek. W kocu po owych zabiegach o pielgnowanie tej postawy Wenusjanki poczuy si zmczone cigym troszczeniem si o kogo i dzieleniem wszystkim. Dojrzay do filozofii "wygrywam/wygrywasz". Podobnie kobiety bywaj zmczone dawaniem. Chc wakacji: czasu, by zastanowi si nad sob i zatroszczy przede wszystkim o siebie. Pragn, by kto wspar je emocjonalnie - kto nie wymagajcy opieki. Marsjanie idealnie pasowali do tej roli. Na tym etapie mczyni uczyli si wanie dawa, podczas gdy kobiety gotowe byy odby lekcj brania. Po caych wiekach zarwno Wenusjanki, jak i Marsjanie osignli nowy etap swojej ewolucji. One miay nauczy si przyjmowa, oni - ofiarowywa. Takie samo przeobraenie zachodzi zwykle w kobiecie i mczynie, gdy dojrzewaj. We wczesnej modoci kobieta jest w wikszym stopniu skonna do powice, aby spenia potrzeby partnera, mody mczyzna natomiast skupiony jest na sobie i zupenie niewraliwy na potrzeby innych. Kobieta, rozwijajc si, zaczyna pojmowa, jak dalece si dotd powicaa, by zadowoli mczyzn, a ten z kolei uwiadamia sobie, e mgby szanowa innych i im suy. Gdy mczyzna dojrzewa, przeywa take oczywiste obawy, czy nie bdzie si musia powica, lecz zwycia w nim przekonanie, e dajc, moe sam wiele uzyska. Podobnie kobieta, cho zyskuje nowe umiejtnoci dawania, odczuwa te potrzeb odmiany - chce otrzymywa to, czego pragnie.

    Koniec z obwinianiem

  • Kobieta, gdy tylko zrozumie, e zbyt wiele z siebie daje, zaczyna obwinia partnera za niepowodzenie zwizku. Sytuacj, gdy sama daje wicej ni otrzymuje, uwaa za "niesprawiedliw". Cho otrzymywaa mniej ni zasuya, to jeli chce polepszenia wzajemnych relacji, musi si teraz zastanowi, w jakim stopniu sama przyczynia si do takiego stanu rzeczy. Kobieta dajca zbyt wiele nie powinna obcia win partnera, a mczyzna, ktry daje mniej - znajdowa usprawiedliwienie w niechci partnerki do przyjmowania. W obu przypadkach szukanie winnego niczego nie zmieni. Rozwizanie ley w zrozumieniu, zaufaniu, wspczuciu, akceptacji i wspieraniu partnera, nie w oskaraniu go. Jeli zachodzi taka sytuacja, mczyzna, zamiast - jak czyni to dotychczas - zrzuca win na wci "obraon" partnerk, moe dziki wiadomemu wspczuciu ofiarowa jej wsparcie, nawet jeli kobieta o nie nie prosi, sucha jej nawet wtedy, gdy ona zdaje si go krytykowa, pomaga jej odbudowa utracone zaufanie i otworzy si, dajc dowody swojej o ni troski. Rozczarowana kobieta zamiast oskara partnera o niech do dawania, powinna si stara go zaakceptowa i wybaczy mu wszelkie niedoskonaoci, uwierzy, e pragnie ofiarowa wicej, cho wcale tego nie okazuje, i wreszcie zachci go do wikszego wysiku, doceniajc to, co od niego otrzymuje, i wci proszc o wicej.

    USTANOWIENIE I SZANOWANIE GRANIC

    Najwaniejsze dla kobiety jest jednak okrelenie takich granic dawania, w ktrych nie odczuwa jeszcze urazy do partnera. Zamiast spodziewa si, e partner wynagrodzi j za przekraczanie ich, powinna ograniczy dawanie do wyznaczonego przez siebie limitu. Odwoajmy si do przykadu. Jim mia trzydzieci dziewi lat, a jego ona Susan czterdzieci jeden, kiedy przyszli po porad. Susan bya zdecydowana na rozwd. Uwaaa, e przez ostatnie dwanacie lat daje wci wicej ni jej partner i nie moe tego duej znie. Okrelajc charakter ma, nazwaa go ospaym, egoistycznym, wadczym i pozbawionym romantyzmu. Susan twierdzia, e nie ma ju nic do ofiarowania i e gotowa jest odej. Jim namwi j na terapi, ale ona nie bya do tego przekonana. Przez kolejne sze miesicy Jim i Susan potrafili przej przez trzy etapy uzdrawiania swojego zwizku. Dzi s szczliwym maestwem z trjk dzieci.

    Krok pierwszy - zachta

  • Wytumaczyem Jimowi, e jego ona przez dwanacie lat odczuwaa kumulujc si uraz. Powiedziaem, e jeli zaley mu na uratowaniu swego maestwa, bdzie musia spdzi mnstwo czasu, suchajc jej, co, moim zdaniem, nakoni go do dalszej pracy nad tym zwizkiem. W cigu pierwszych szeciu spotka zachcaem Susan do tego, by dzielia si z nami swoimi odczuciami i cierpliwie pomagaem Jimowi odnosi si ze zrozumieniem do jej negatywnych uczu. To bya najtrudniejsza cz procesu ich "uzdrawiania". Jednak kiedy Jim rzeczywicie usysza, ile jego partnerka przeywa blu i nie zaspokojonych pragnie, przekona si, e chce i potrafi wnie zmiany niezbdne do tego, by ich zwizek wypeni si mioci. Zanim Susan poczua si zdolna do pracy nad swym maestwem, musiaa usysze i poczu, e Jim przykada wag do jej uczu - to by pierwszy krok. Kiedy ju odczua, e jest rozumiana, mogli przej do nastpnego etapu.

    Krok drugi - podjcie odpowiedzialnoci Drugim krokiem byo wzajemne uznanie swojej odpowiedzialnoci. Jim powinien by wzi odpowiedzialno za to, e nie by dla ony oparciem, a Susan, e nie ustanowia granic powicenia. Jim przeprosi on za to, e j rani. Ona z kolei uwiadomia sobie, e nie wyznaczya granic - zwaszcza gdy bya traktowana bez szacunku (Jim wrzeszcza, gdera, odmawia probom, deprecjonowa jej uczucia). I chocia nie miaa powodu, by przeprasza, uwiadomia sobie swoj wspodpowiedzialno za wyniky stan rzeczy. Susan - dziki temu, e dopucia do siebie myl, i jej nieumiejtno wyznaczania granic i tendencja do "dawania wicej" przyczynia si rwnie do powstaych problemw - zacza wybacza. Wzicie na siebie swojej czci odpowiedzialnoci miao kluczowe znaczenie dla zagodzenia jej urazy. W ten sposb oboje odkryli, e pragn uczy si nowych metod wzajemnego wspierania si - czynic to w wyznaczonych granicach.

    Krok trzeci - praktyka Jim musia si zaj przede wszystkim szanowaniem granic Susan, a ona - ich okrelaniem. Oboje za musieli nauczy si, jak wyraa prawdziwe uczucia w uprzejmy sposb. Uzgodnilimy, e na trzecim etapie bd nabiera praktycznych umiejtnoci

  • wyznaczania i respektowania granic, przy czym, zarwno Susan, jak i Jim zdawali sobie spraw, e czasami mog im si przydarza bdy. Mono popeniania pomyek dawaa im poczucie "bezpieczestwa" w czasie wicze. Oto kilka przykadw:

    Susan wiczya tak oto wypowied: "Nie lubi, kiedy tak si do mnie zwracasz. Prosz, przesta krzycze, bo jeli nie, bd musiaa wyj". Po kilkakrotnym opuszczeniu pokoju nie musiaa tego ju wicej robi.

    W przypadku gdy Jim prosi j o zrobienie czego, co j dranio, nauczya si mwi: "Nie, teraz musz odpocz" albo: "Nie, jestem dzi zbyt zajta". Susan odkrya przy tym, e Jim sta si bardziej troskliwy, gdy odkry, jak bywa ona zapracowana i zmczona.

    Susan powiedziaa Jimowi, e chce wyjecha na wakacje, a kiedy on odpar, e jest zajty, zaproponowaa, e wobec tego pojedzie sama. Jim zmieni plany i ju chcia take jecha.

    Kiedy w rozmowie Jim jej przerywa, Susan nauczya si mwi: "Jeszcze nie skoczyam. Wysuchaj mnie". Jim zacz bardziej sucha, a mniej si wtrca.

    Najtrudniejsz dla Susan bya nauka proszenia o cokolwiek. Zapytaa mnie: "Dlaczego po wszystkim, co sama zrobiam dla niego, musz go jeszcze prosi?" Wyjaniem jej, e zapoznawanie partnera ze swymi potrzebami nie tylko nie jest pozbawione sensu, lecz stanowi wany skadnik jej problemu. Susan musi si sta wspodpowiedzialna za spenianie wasnych pragnie.

    Dla Jima najtrudniejszym wyzwaniem byo uszanowanie tych zmian i rezygnacja z oczekiwa, e Susan bdzie wci t sam, usun osob, jak polubi. Odkry, e tak samo jak Susan miaa kopoty z okreleniem granic, tak i jemu sprawia trudno dostosowanie si do nich. Zrozumia te, e wiczc wicej, mog naby w tym wpraw.

    Dla mczyzny bariery, ktre napotyka, stanowi czynnik moBillzujcy do wikszej aktywnoci. Jeeli szanuje stawiane mu ograniczenia, automatycznie zaczyna wtpi w efektywno dotychczasowych sposobw zachowania i decyduje si na wprowadzenie zmian. Z kolei kobieta, ktra uzmysowia sobie, e aby otrzymywa, musi najpierw ustanowi granice, zaczyna wybacza partnerowi i wyprbowywa nowe sposoby zwracania si do niego z prob i uzyskiwania oparcia.

    NAUKA PRZYJMOWANIA Dla kobiety wyznaczanie granic i przyjmowanie jest bardzo bolesne. Zazwyczaj boi si, e wymagajc zbyt wiele, narazi si na sprzeciw, krytyk i porzucenie. Taka przewidywana reakcja staje si dla kobiety rdem gbokiego cierpienia, poniewa gdzie w gbi jej wiadomoci tkwi przekonanie, e nie jest godna, by dosta wicej. Pogld ten zrodzi si u niej w dziecistwie i utrwala za kadym razem, kiedy musiaa tumi swoje uczucia, potrzeby i oczekiwania.

  • Kobieta jest oczywicie podatna na takie negatywne, a niewaciwe mylenie, e nie zasuguje na to, by by kochan. Jeli w dziecistwie bya wiadkiem lub bezporedni ofiar wykorzystywania, pniej tym g