Głos Węgrowa i Okolic 32/2013

Środa, 13 listopada 2013 GAZETA BEZPŁATNA NAKŁAD: 4500 EGZ NR 32/2013 www.gwio.pl

Głos Węgrowai okolic

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązki wobec zwierząt

Stanisław Piszczadowski – chłopak do wzięcia!

Zmiana organizacji ruchu na Rynku Mariackim

Strona 8

Strona 8

Strony 4-5

Strona 2Pomagają w sytuacjach kryzysowych

2 WIADOMOŚCI 13 listopada 2013www.gwio.pl

W ostatnich dniach października w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Węgrowie odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące projektu „Razem możemy wiele”, który jest realizowany w naszym powiecie w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

ll Starosta Powiatowy Krzysztof Fedorczyk wrę-czył certyfikaty uczestnictwa w projekcie 34 dyrektorom szkół i 6 przedszkoli. Udział weźmie 600 nauczycieli i ich zadaniem będzie realizowa-nie rocznych planów wspo-magania na terenie szkół i przedszkoli.Koordynator projektu Ga-

briela Strąk przybliżyła zało-żenia programu oraz przed-stawiła Szkolnych Organi-zatorów Rozwoju Edukacji (SORE). Każdy z nich ma pod opieką osiem placówek. - Realizację projektu rozpo-częliśmy 1 września. Celem głównym projektu jest wdro-żenie nowego modelu dosko-nalenia na terenie powiatu. Kompleksowym wsparciem zostanie objętych 40 placó-wek. Cele szczegółowe zakła-dają poprawę zdolności pla-nowania i projektowania pro-cesu doskonalenia, podniesie-nie kompetencji uczestników konferencji w zakresie diagno-zy potrzeb szkół i przedszkoli oraz poprawę współpracy za-równo nauczycieli jak i dyrek-torów – powiedziała Strąk.Sieć współpracy i samo-kształcenia to międzyszkol-

ne zespoły, które będą ze so-bą współpracować, dzielić się doświadczeniem. Uczest-nicy spotkania obejrzeli krót-ki film przedstawiający reali-zację projektu w innych po-wiatach. Następnie Naczel-nik Wydziału Oświaty i Spor-

tu w Starostwie Powiatowym w Węgrowie, Tadeusz Krupa poprowadził panel dyskusyj-ny. Planowany termin zakoń-czenia realizacji projektu to 31 lipiec 2015 roku. Beata Majewska

Pomagają w sytuacjach kryzysowych

Powstaje program dla rodzin wielodzietnych

Razem możemy wieleWydawcaSematon Sp. z o. o.ul. Kościuszki 307-100 Węgrów

Redakcjaul. Kościuszki 307-100 Węgró[email protected]. 25 792 00 44

Redaktor NaczelnyAdrian [email protected]

Dział Reklamy i Ogłoszeń[email protected]. 698 630 062

DrukarniaMedia Regionalne Sp. z o.o.ul. Prosta 5100-838 WarszawaOddział Białystok

Skł[email protected]


Redakcja gazety „Głos Węgrowa i Okolic” ma prawo wy-boru nadesłanych materiałów, a także korekty i skraca-nia otrzymanych tekstów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść za-mieszczanych ogłoszeń i reklam.

W Węgrowie funkcjonuje Ośrodek Interwencji Kryzysowej, który zajmuje się wieloaspektowym poradnictwem dla mieszkańców powiatu. Prowadzi także Hostel, z którego mogą skorzystać osoby doświadczające np. przemocy domowej. Tylko w pierwszej połowie 2013 roku z porad specjalistów skorzystało 314 osób.

ll Jak poinformowała nas Agata Kuć konsultant praw-ny Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Węgro-wie, która obecnie zastępu-je dyrektor Sylwię Domżała--Kurtiak, OIK prowadzi po-radnictwo psychologiczne, prawne oraz dotyczące psy-choterapii uzależnień.– Ośrodek prowadzi także Ho-stel, który zabezpiecza oso-by dotknięte przemocą w ro-dzinie zapewniając im cza-sowy pobyt – dodaje Kuć i za-znacza, że z pomocy specjali-stycznej skorzystać może bez-

płatnie każdy mieszkaniec po-wiatu węgrowskiego, pobyt w Hostelu jest odpłatny, zgod-nie z ustalaną corocznie kwo-tą odpłatności za pobyt.

KTO SIĘGA PO POMOC?

Jak się okazuje przemoc w rodzinie to problem nie tylko kobiet. Coraz częściej po pomoc sięgają także męż-czyźni. Według Agaty Kuć nie wynika to z tego, że czę-ściej stają się ofiarami prze-mocy, bardziej jest to wyni-kiem większej świadomo-ści i przełamywania barier

wstydu, w czym z pewnością pomaga nagłaśnianie licz-nych przypadków.– W tej chwili coraz więcej ta-kich przypadków jest zgłasza-nych, coraz więcej ofiar podej-muje odpowiednie działanie. Śmiało można powiedzieć, że przełamywane są te utarte stereotypy – dodaje Kuć.

DZIAŁANIA PROFILAKTYCZNE

Ośrodek wznawia działania profilaktyczne, które w głów-nej mierze dotyczyć będą uzależnień i przeciwdziała-nia przemocy, działania skie-

Trwają intensywne prace nad powstaniem programu dla rodzin wielodzietnych. Urząd Miasta chce w ten sposób promować wielodzietność i włączyć się w walkę z niżem demograficznym, który dotyka także nasze miasto.

ll Hubert Kowalewski, na-czelnik Wydziału Spraw Spo-łecznych powiedział, że w ra-mach programu powstać ma tzw. karta dużej rodzi-ny, dzięki której będzie moż-na korzystać z różnych ulg i przywilejów.

– Powstała grupa robocza, w skład której wchodzą przed-stawiciele urzędu, radni, przedstawiciele Centrum Po-mocy Społecznej – informuje Kowalewski. – Wspólnie pracujemy nad programem i staramy się wy-

pracować założenia – dodaje.Póki co jest za wcześnie, aby mówić, jakie ulgi zapew-ni program. Wiadomo nato-miast, że Urząd Miejski bę-dzie chciał skorzystać z pod-ległych podmiotów i zapro-ponować np. darmowe lub

częściowo odpłatne zajęcia w Węgrowskim Ośrodku Kul-tury. Mają być także prowa-dzone rozmowy z prywatny-mi przedsiębiorcami, którzy mogliby dla takich rodzin za-pewnić zniżki na świadczone usługi czy sprzedawane to-

wary.Program ma zostać skiero-wany do Rady Miejskiej jesz-cze w tym roku, a jego inau-guracja ma nastąpić w przy-szłym. Adrian Majewski

AdrianMajewskiRedaktor naczelny

Szanowni Państwoll W tym numerze speł-niamy marzenie naszych czytelników. Przeprowa-dziliśmy wywiad ze Stani-sławem Piszczadowskim, gwiazdą serialu "Chłopa-ki do wzięcia" (str. 4-5). Pojawił się kolejny kon-kurs, w którym do wygra-nia jest zdjęcie Pana Stani-sława z autografem i spe-cjalną dedykacją! Nowo-ścią jest rubryka z porada-mi damsko-męskimi. Za-chęcamy do przesyłania listów z perypetiami miło-snymi, na które nasz lokal-ny specjalista z przyjem-nością odpowie. Na Rynku Mariackim za-szły zmiany w organiza-cji ruchu i zasadach par-kowania, o tym wszyst-kim przeczytacie na stro-nie 9, z kolei na stronie 10 przedstawiamy zwycięz-ców konkursu „Uratuj-my Świat” i prezentujemy podsumowanie zbiórki żywności, którą organizo-waliśmy wspólnie z Fun-dacją Nowa Perspektywa. Informujemy także, że od tego numeru ogłoszenia drobne można przesyłać do nas za pośrednictwem wiadomości SMS, na spe-cjalnie przygotowany nu-mer (str. 13).Zapraszam również wna

www.gwio.pl

rowane będą do młodzie-ży szkolnej.– Chcemy zrealizować je w ra-mach spotkań z młodzieżą i uczniami. Jeżeli zajdzie ta-ka potrzeba odbędą się także prelekcje dla rodziców – infor-muje Kuć.

SPOŁECZEŃSTWO REAGUJE

Jak twierdzi Kuć, społeczeń-stwo coraz częściej reaguje na istnienie problemu prze-mocy w rodzinie. – Zdarzają się przypadki re-akcji sąsiedzkiej, reagują tak-że rodziny, zarówno dalsze jak i bliższe. Być może dzieje się tak właśnie dlatego, że ten problem jest o wiele bardziej nagłaśniany, przełamywana jest bariera wstydu. Poprosić kogoś o pomoc, to nie żaden wstyd, a prawdziwa odwaga – dodaje Kuć.W pierwszym półroczu 2013 roku z porad specjalistów OIK skorzystało 314 osób, w tym: 282 osoby sięgnęło po porady prawne, 180 sko-rzystało z porad psycholo-gicznych, 119 z porad doty-czących zjawiska przemo-cy w rodzinie, 88 z porad do-tyczących uzależnienia, a 99 z porad rodzinnych. Adrian Majewski

Starosta Krzysztof Fedorczyk wręczył wszystkim zgromadzonym certyfikaty poświadczające uczestnictwo w projekci FOT. BM / GWIO

REKLAMA

Zmieniliśmy się dla Ciebie!

Odwiedź nas w nowym punkcie sprzedaży!

*Szczegóły w Regulaminie dostępnym w Autoryzowanym Punkcie Sprzedaży Cyfrowego Polsatu. Prezentowane zdjęcia nagród to wizualizacje. Ostateczny produkt może się od nich nieznacznie różnić.

KONKURS z nagrodami!*

Zapraszamy do nowego Punktu Sprzedaży

WĘGRÓW | Rynek Mariacki 26tel. (79) 497 14 56, tel. kom. 699 001 824

REKLAMA

REKLAMA

4 TEMAT NUMERU 13 listopada 2013www.gwio.pl

Prześlij nam dowolnej formy dzieło artystyczne (wiersz, fotografię, obraz itp.) dotyczące miłości i wygraj zdjęcie Stanisława Piszczadowskiego z autografem i dedykacją!

e-mail: [email protected] „Głosu Węgrowa i Okolic”ul. Kościuszki 307-100 Węgrów

Na zgłoszenia czekamy do 30 listopada, rozstrzygnię-cie konkursu nastąpi 11 grudnia. Regulamin dostępny na stronie www.gwio.pl.

ll Już od przyszłego nume-ru Stanisław Piszczadowski udzielał będzie porad w re-

lacjach damsko-męskich czytelnikom „Głosu Węgro-wa i Okolic”!

Zachęcamy do przesyłania listów na adres redakcji

(ul. Kościuszki 3, 07-100 Wę-grów) bądź też drogą

elektroniczną ([email protected]). Najcie-kawsze opublikujemy wraz z odpowiedzią!

KONKURSKĄCIK PORAD DAMSKO-MĘSKICH

Gościliśmy w naszej redakcji Stanisława Piszczadowskiego, znanego wszystkim z roli w telenoweli dokumentalnej „Chłopaki do wzięcia”. Opowiedział nam, jak to się stało, że wziął udział w serialu, o fanach, którzy przyjeżdżają do niego z całej Polski i nie tylko. Kariera Stanisława nabiera tempa, już niebawem stanie się twarzą popularnej gazety matrymonialnej!

zl Beata Majewska - Czy jest pan jeszcze kawalerem do wzięcia?

l Stanisław Piszczadowski - Tak, jestem cały czas.

zl Jak pan trafił do progra-mu?

l Jeżdżę na zabawy do Wę-growa i do Łochowa. Kiedyś, na jednej z nich było mał-żeństwo i zdawało mi się, że mnie obserwowali, jak ład-nie tańczę z kobietami. Pod-szedłem do tej pani, poprosi-łem do tańca i zacząłem ją ro-mantyzować. Zatańczyłem i zapytali mnie, czy bym te-go nie odtworzył, bo im się wszystko podobało i takie-go mężczyzny szukali. Jak już mnie upatrzyli na sali tanecz-nej w Łochowie, stwierdzi-li, że im ktoś taki jest potrzeb-ny, z takim charakterem mię-dzy kobietami, który nie pali, jest inteligentny. Tak trafiłem do programu. To było z pół-tora roku temu.

zlDostrzega Pan jakieś symptomy popularności?

lWłaśnie do tego dążę. Na

razie graliśmy za darmo, ale teraz cenię się i podnoszę stawkę coraz wyżej. Ludzie znają mnie wszędzie, przy-jeżdżają z Anglii, Francji, bo jestem popularny przeważ-nie na zachodzie, dlatego że grałem takiego rozrywkowe-go, prostego człowieka. Lu-dzie garną do mnie na ran-czo, robią sobie ze mną zdję-cia, często całymi rodzinami i ojcowie z córkami przyjeż-dżają, gratulują. Niesamowi-cie lubi mnie młodzież. Nie-spodziewana jest ta popular-ność. Ludzie lubią mnie za to, co ja ględzę. Proste odzywki, czasem historyczne powie-dzonka. Lubią mnie takiego, jakim jestem.

zl Jak Pan się z tym czuje? lGorzej, bo zawsze coś na

działce robię i jestem ubrany po roboczemu, a chciałbym wyglądać dobrze, ale ja bez roboty nie wytrzymam. Mam wesołe życie, nie powiem.

zl Jak zmieniło się Pana ży-cie po tym programie?

l Ja wiem, zawsze byłem szczęśliwy i jestem, kiedy dziewczyna jest i jesteśmy w sobie zakochani. To jest piękna rzecz. Teraz będzie-my się rozłączać, ale ja mam większe szanse u kobiet, niż ona u mężczyzn. Miłość waż-niejsza jest od pięknych ko-biet. Uczucie jest piękną rze-czą i trzeba to przeżywać, dą-żyć do miłości. Jestem szczę-śliwym chłopakiem po pro-stu, udaje mi się w życiu. Ja uganiam się za spódniczka-mi, szczęście mam, a pienią-dze latają za mną – tak bym to nazwał.

zl Skąd taka lekkość w na-wiązywaniu kontaktów z kobietami?

l Trzeba być inteligentnym, kobiety to lubią. Lubią nie-palących, niepijących i trze-ba umieć tańczyć, przytu-lać się itd… Trzeba umieć spojrzeć kobiecie w oczy. W przyszłych odcinkach bę-dą podobne sytuacje, o któ-rych mówię.

zl Jaka jest recepta na ideal-ny związek?

l Jaka jest recepta? Powin-na się Pani pytać ludzi, któ-rzy już są. Miałem dziewczy-nę z Łochowa. Idealny zwią-zek ma przyszłość. Byłem z dziewczyną idealną, tylko przez te filmy to my ze sobą nie jesteśmy, ponieważ jest bardzo zazdrosna. Wtrącała się też jej rodzina.

zl Jak Pan wyobraża sobie swój związek?

lTrzeba dbać o kobietę i po prostu uśmiechać się do siebie, bez kłótni. U ko-biet i mężczyzn najważniej-sza w życiu jest miłość, nie pieniądze, bo pieniądze nisz-

czą związek. Miłość jest naj-ważniejsza. Nie ma nic pięk-niejszego jak ja z jedną ko-bietą, kochamy się. Miłość to jest wspaniała rzecz, to coś pięknego.

zlW jaki sposób trzeba dbać o tę miłość?

lPo prostu trzeba wybierać dziewczynę z miłości, nie pa-trząc na pieniądze, bo pie-niądze rozdzielą, i nie pa-trzeć, co mówią przyjacie-le, znajomi, koleżanki i rodzi-

na. To trzeba wykluczyć, wte-dy związek ma szansę bycia. U mnie rozpadł się dlatego, że koleżanki i rodzina radzi-li mojej dziewczynie, ale my nawet jednym słowem nie sprzeczaliśmy się. Jesteśmy już dwa lata ze sobą, ja jesz-cze nie rezygnuję z tego, ale ogłaszam się do gazety.

zl Co trzeba zro-bić, żeby umówić się z dziewczyną na rand-kę?

l Co ja bym radził chłopcom? Ładnie się ubrać, zadbać o sie-bie, żeby dobrze się zaprezentować i upa-trzeć sobie tą jedy-

ną i krążyć koło niej, że-by ona to odczuła, że jest

jakieś pulsowanie cie-pła. A kiedy jest pul-

sowanie tej

temperatury to wtedy iskrzy się i drugą stronę trzeba w to wciągnąć.

zlA jeśli kobieta idzie w za-parte, a mężczyźnie zależy na niej?

l Jeśli już spodoba się temu

mężczyźnie to ulegnie każ-da jedna. A jak jest zajęta al-bo zakochana w swoim chło-paku to lepiej uderzać tam, gdzie są wolne dziewczyny, po co się mieszać. Jest tyle pięknych, samotnych kobiet.

zl Powróćmy jeszcze na chwilę do serialu. Jak to jest z tymi nagraniami, one są reżyserowane?

lTrochę naciskają, żebym dopasowywał się do tam-tych chłopaków, udawał głupszego, ale ja się do tego nie nadaję. Oni tym chłop-com sami narzucają, co ma-ją grać. Ja się nie daję, spo-łeczeństwo mnie lubi i ja gram pod społeczeństwo. Gram nie dla Polsatu, tyl-ko dla ludzi. Jestem sobą. W tych dwóch najbliższych odcinkach zacznie się dziać coś porządnego, będzie tro-chę romantyzmu, trochę po-całunków i będzie dziew-czyna z Warszawy. Andrzej się zmienia, na rękach no-si dziewczynę, zanosi do do-mu, nie widziałem co dalej.

zlDo kiedy będzie nagrywa-ny serial?

lW nieskończoność, dopóki ja będę chciał grać, bo jak ja przestanę, to ten film nie ma ciekawości. Chcieliśmy pięk-ny odcinek nagrać z Fran-kiem, ale on uciekał do do-mu. Jego społeczeństwo bar-dzo lubi, ale ksiądz i inni na-mówili go, żeby już nie grał. Ja bym go dalej ciągnął za ję-zyk, wypytywał o różności. Kobiety pytają się o niego, a Franek ginie w filmie.

Rozmawiała Beata Majewska

Stanisław Piszczadowski – chłopak do wzięcia!

5TEMAT NUMERUGłos Węgrowai okolic

Stanisław Piszczadowski FOT. POLSAT

Stanisław i Andrzej FOT. POLSAT

Oglądaj w każdą niedzielę o 21.30 w POLSAT PLAY


Przez nieuwagę, ufność i nieostrożność możemy paść ofiarą oszustów, kieszonkowców i innych przestępców, dlatego pamiętajmy o podstawo-wych zasadach bezpie-czeństwa, bądźmy czujni i nieufni w stosunku do obcych. Nie obawiajmy się powiadomić o za-grożeniu Policję, Straż Miejską, Straż Pożarną, Pogotowie Ratunkowe.

ll 28 października na tere-nie Węgrowa doszło do oszu-stwa. Trzy osoby poruszające się samochodem poprosiły o pomoc napotkaną na ulicy 77-letnią kobietę. Powiedzie-li jej, że brat jednej z osób, le-ży w szpitalu i konieczna bę-dzie operacja. Ponieważ nie jest ubezpieczony potrzebu-ją pieniędzy. Poprosili kobie-tę by pożyczyła im pieniądze, a w zamian zostawią u niej torbę z dolarami. Kobieta udzieliła pożyczki w kwocie 12000 zł. Sprawcy poprosili również, aby nie wychodziła z mieszkania 3-4 godziny, bo w tym czasie zwrócą poży-czone pieniądze. Jednak nie-znajomi nie wrócili, a w po-zostawionej torbie był tylko papier. Węgrowscy policjan-ci zaalarmowani tym oszu-stwem prowadzą czynności, by ustalić i zatrzymać spraw-ców. Seniorzy łatwo mogą stać się ofiarami oszustów i na-ciągaczy. Osoby starsze, któ-re czują się samotne, schoro-wane, a także poprzez swoją ufność, narażane są w więk-szym stopniu na działania ze strony przestępców. Padają ofiarami oszustw, wyłudzeń, kradzieży. Dlatego, aby ogra-niczyć liczbę tego typu zda-rzeń oraz zapobiec podob-nym, przypominamy o kil-ku podstawowych zasadach postępowania. Seniorze pamiętaj żeby nie nosić przy sobie dużej ilo-ści pieniędzy; nie pożyczaj

pieniędzy osobom, których znasz tylko z widzenia, lub deklarują, że chcą przekazać gotówkę twoim bliskim; tam, gdzie panuje tłok - w tram-waju, autobusie, w marke-cie i na targu trzymaj torbę przed sobą, zawsze zapiętą; u fryzjera, w parku, na cmen-tarzu, w sklepie nie zostawiaj toreb lub siatek z pieniędzmi i dokumentami bez nadzoru, nawet na chwilę; wychodząc na zakupy miej przygotowa-ne drobne pieniądze, tak aby nie wyjmować za każdym ra-zem portfela. Gdy jesteś w domu nie wpuszczaj nieznajomych do mieszkania - nie znając oso-by nigdy nie znasz jej zamia-rów; nie przechowuj w do-mu dużej ilości gotówki lub kosztowności; zawsze przed otworzeniem drzwi zapytaj się kto za nimi stoi, pracow-nicy urzędów, zwykle telefo-nicznie zapowiadają swoją wizytę, a inkasenci mogą wy-stawione rachunki za świa-tło i gaz, zostawić w skrzyn-ce pocztowej, nie wchodząc do Twojego domu; nie ufaj nieznajomym, nie wpusz-czaj ich do klatki schodowej, nie otwieraj domofonu, wy-chodząc zamykaj drzwi do klatki; utrzymuj więzi z są-siadami, którzy często służą swą pomocą ludziom strasz-nym mieszkającym w ich otoczeniu; zawsze zamy-kaj po przyjściu do domu drzwi wejściowe; omijaj tere-ny źle lub wcale nieoświetlo-ne, szczególnie niebezpiecz-nymi miejscami, są obrzeża miast, na których nie ma za-budowań. Węgrowska Policja przypo-mina również metody działa-nia sprawców:

„NA WNUCZKA”

Sprawcy przeważnie dzwo-nią na telefon domowy przedstawiając się jako wnuk, wnuczka, siostrzeniec lub siostrzenica. Tłumaczą „dziadkowi” lub „babci”, np.

że są w hipermarkecie i ma-ją niepowtarzalną okazję za-kupić przedmiot w promo-cyjnej cenie lub znaleźli się w wyjątkowo trudnej sytu-acji życiowej np. wypadek drogowy. W związku z tym proszą o pożyczkę finanso-wą. Oszuści twierdzą, że nie mogą przyjechać po pienią-dze - wysyłając po nie swoje-go dobrego znajomego lub kolegę. Po jakimś czasie zna-jomy „wnuczka” zjawia się w mieszkaniu ofiary i odbie-ra przekazaną dobrowolnie, w dobrej wierze kwotę pie-niędzy przeznaczoną przez seniora na pomoc łakome-mu wnuczkowi;

"NA GAZOWNIĘ" CZY "NA HYDRAULIKA"

Oszuści podając się za fa-chowców wchodzą do do-mów. Kradną, co popadnie albo po prostu wyłudzają kil-kaset złotych za usługę, któ-rej nie wykonali;

„NA DOTACJĘ”

W ostatnim czasie wiele sły-szy się o rozmaitych dota-cjach unijnych, rewitalizacji zaniedbanych dzielnic i in-nych tego typu działaniach pomocowych. Wykorzystu-ją to złodzieje. Podając się za urzędników proszą o uisz-czenie "opłaty manipulacyj-nej" albo wpłacenie "zaliczki" na poczet późniejszej realiza-cji przedsięwzięcia;

„NA URZĘDNIKA”

Sprawcy podając się za urzędników państwowych wymyślają szereg historii, które pozwolą im oszukać seniora. Może to być np. wy-miana złotówek na euro i ko-nieczność spisania nume-rów banknotów powyżej 50 złotych, konieczność wyku-pu gruntu, na którym został postawione mieszkanie po-szkodowanego, itp. Nie daj szans przestępcom! Nie pozostawaj obojętny wi-dząc zagrożenie!

ll Węgrowscy policjan-ci wspólnie ze strażnikiem miejskim zatrzymali trzech mężczyzn za pobicie. W poniedziałek 4 listopa-da w Węgrowie, policjan-ci wspólnie ze strażnikiem miejskim zatrzymali trzech mężczyzn, którzy pobi-li 33-letniego mieszkań-ca powiatu sokołowskiego. Mężczyźni podczas rozmo-wy związanej z wynajmem mieszkania zaatakowali po-szkodowanego, przewrócili na chodnik i bili po całym cie-

le. Funkcjonariusze zbada-li stan trzeźwości awanturu-jących się mężczyzn. Jeden z nich miał ponad promil al-koholu w organizmie. Męż-czyzn zatrzymano i osadzo-no policyjnym areszcie. Zatrzymani to mieszkań-cy powiatu węgrowskiego w wieku 19, 20 i 27 lat. Usły-szeli zarzuty za udział w po-biciu i narażenie na bezpo-średnie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 3.

Zapraszamy mieszkańców powiatu węgrowskiego do aktywnego udziału w debacie społecznej, na któ-rej będą mogli przedstawić swoje potrzeby i oczeki-wania odnośnie poprawy bezpieczeństwa w swojej okolicy.

ll Spotkanie Konsulta-cje w Węgrowie odbędą się 19 listopada 2013 r. w godz. 17.00 – 19.00 w Sali Kon-ferencyjnej Starostwa Po-wiatowego w Węgrowie, ul. Przemysłowa 5. W deba-cie udział wezmą m.in.: Wo-jewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski, Mazowiecki Ko-mendant Wojewódzki Poli-cji w Radomiu insp. Cezary Popławski, Komendant Po-wiatowy Policji w Węgrowie nadkom. Mirosław Olszewski oraz samorządowcy.Debaty społeczne mają na celu zdiagnozowanie po-trzeb i oczekiwań społeczeń-stwa w zakresie poprawy bezpieczeństwa. Pozwolą także na wymianę informacji między policją a mieszkańca-mi Mazowsza o istniejących zagrożeniach, dzięki czemu będą mogły zostać wypraco-wane wspólnie metody ich eliminowania. Tematyka spotkań będzie dotyczyła: zagrożenia prze-stępczością z uwzględnie-

niem 7 kategorii przestępstw (kradzież, kradzież z włama-niem, uszkodzenie rzeczy, uszczerbek na zdrowiu, roz-boje, bójka lub pobicie, kra-dzież samochodu), zapo-biegania przemocy w rodzi-nie, poczucia bezpieczeń-stwa w miejscu zamieszka-nia i miejscach publicznych i bezpieczeństwa ruchu dro-gowego. W debatach weźmie udział wojewoda mazowiecki, ko-mendanci policji, przedsta-wiciele samorządów, insty-tucji pomocowych, organi-zacji pozarządowych, spół-dzielni mieszkaniowych oraz mieszkańcy danego rejonu. Spotkania organizowane są w ramach rządowego pro-gramu „Razem bezpieczniej” polegającego na koordyna-cji działań policji, administra-cji rządowej i samorządowej oraz organizacji pozarządo-wych w celu poprawy bez-pieczeństwa i porządku pu-blicznego.

ll W związku z dniem Wszystkich Świętych, wę-growscy policjanci przepro-wadzili działania Znicz 2013. Podczas akcji, trwającej od 31 października do 3 listopa-da doszło do 9 kolizji i zatrzy-mano 4 nietrzeźwych kieru-jących.Podobnie jak w innych jed-nostkach garnizonu mazo-wieckiego węgrowscy po-licjanci dbali o bezpieczeń-stwo podróżujących, kiero-wali ruchem w miejscach wzmożonego ruchu. Poli-cjanci z ruchu drogowego kontrolowali również pręd-kość i trzeźwość kierujących na trasach wjazdowych i wy-

jazdowych. Już od 30 paź-dziernika węgrowskich po-licjantów wspierało 27 funk-cjonariuszy Żandarmerii Wojskowej, 3 funkcjonariu-szy Straży Miejskiej w Węgro-wie i w Łochowie. 1 listopa-da do wspólnych działań do-łączyli harcerze z ZHP „Do-liny Liwca”, wspierali głów-nie okolice cmentarza w Wę-growie.Podczas świątecznego week-endu i prowadzonych inten-sywnych działań węgrowska Policja nie odnotowała wy-padków. Doszło do 9 kolizji, w których nie było osób ran-nych i zabitych. Zatrzymano 4 nietrzeźwych kierujących

na terenie powiatu węgrow-skiego. W ubiegłym roku podczas długiego weeken-du doszło do 5 kolizji i zatrzy-mano 6 nietrzeźwych kieru-jących.Odnotowane kolizje spo-wodowane były wymusze-niem pierwszeństwa prze-jazdu, cofaniem na parkingu, w dwóch przypadkach cho-dziło o zderzeniem ze zwie-rzęciem, kolejne niedosto-sowaniem prędkości do wa-runków na drodze i przewró-ceniem samochodu ciężaro-wego do rowu. Kolizje mia-ły miejsce na terenie gm. Liw, w Łochowie oraz w Węgro-wie.

Starsza kobieta oszukana na 12 tys. złPobili mężczyznę

Debata społeczna w Węgrowie

„Akcja Znicz” w powiecie węgrowskim

Z ŻYCIA STRAŻAKÓW

Od 21 października do 4 li-stopada na terenie powiatu straż pożarna interweniowa-ła przy 20 zdarzeniach. Niżej prezentujemy szczegóły cie-kawszych interwencji:zl 21 października w Kamion-

nej, gm. Łochów miał miej-sce wypadek na DK-62. Sa-mochód osobowy zderzył się z ciężarowym. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce zda-rzenia i zapewniła dostęp do osób poszkodowanych. Do działań wykorzystano sprzęt hydrauliczny. Lekarz stwier-dził brak czynności życio-wych u poszkodowanych. zlOd 23 do 27 października

w okolicach Węgrowa i Sta-rewsi przy rzece Liwiec straż pożarna wraz z policją pro-wadziła poszukiwania zagi-nionego, młodego mężczy-zny. Przeszukiwano miej-sca, gdzie prawdopodobnie wcześniej przebywał zagi-niony. Do akcji włączono tak-że dwie łodzie, grupę płetwo-nurków oraz śmigłowiec po-licyjny. Grupa wodno-nurko-wa z Sokołowa Podlaskiego przy pomocy sonaru zabur-towego spenetrowała oko-ło 4 km dna rzeki. Śmigło-wiec policyjny przeszukał te-ren nad brzegami rzeki. Stra-żacy spenetrowali około 10 ha terenu (wysokie trawy, oczka wodne, zarośla) w oko-licy miejsca znalezienia sku-tera zaginionej osoby. W ko-lejnych dniach przy użyciu ło-dzi motorowej sprawdzano teren rzeki od Węgrowa do miejscowości Borzychy. Dzia-łania nie doprowadziły do odnalezienia zaginionego. zl 24 października w Zale-

siu gm. Sadowne miał miej-sce pożar drewnianej stodo-ły. Zastępy OSP doprowadziły do opanowania pożaru, a na-stępnie przystąpiły do do-gaszania, wywożąc na pole zgromadzone w stodole sia-no i przelewając je wodą.zl Tego samego dnia w Żar-

nówce gm. Grębków w bu-dynku mieszkalnym wybuchł gaz. OSP Grębków ewaku-ował dwie osoby z poparze-niami twarzy i kończyn. Stra-żacy wynieśli na zewnątrz budynku dwie butle z pro-pan-butanem i przystąpili do przewietrzania pomieszczeń. Sprawdzono stan konstruk-cji budynku. W wyniku wybu-chu wypadły okna i drzwi za-równo na poziomie podpiw-niczenia jak i pierwszego pię-tra. Prawdopodobną przy-czyną wybuchu był gaz ulat-niający się z piecyka gazo-wego.zl 27 października na sa-

li weselnej przy ul. Gdańskiej w Węgrowie doszło do zady-mienia poddasza, z powodu tlącego się ocieplenia z wełny mineralnej. Obsługa sali ewa-kuowała gości przed przy-jazdem straży. Ugaszono tlą-cą się wełnę, a następnie usu-nięto nadpalone elementy.

7WIADOMOŚCIGłos Węgrowai okolic

Wybierz Najpopularniejszego Dzielnicowego Roku 20131 listopada rozpoczął się konkurs na „Najpopularniejszego Dzielnicowego Roku 2013”.

ll Ważnym elementem oceny wpływającej na wyło-nienie najpopularniejszego dzielnicowego na terenie po-wiatu węgrowskiego będzie opinia społeczna wyrażona za pomocą ankiety. Dzielni-cowy jako policjant pierw-szego kontaktu w rejonie

służbowym odgrywa bar-dzo ważną rolę w działaniach profilaktycznych. Bezpośred-ni kontakt ze społecznością lokalną umożliwi poznanie potrzeb, obaw i problemów a także zapewni bezpieczeń-stwo mieszkańcom rejonu. Za pomocą ankiety chce-

my wyłonić najpopularniej-szego dzielnicowego oraz poznać opinię mieszkań-ców dotyczącą bezpieczeń-stwa w miejscu zamieszka-nia a także poznać miejsca najbardziej zagrożone na da-nym terenie.Zachęcamy mieszkańców

powiatu węgrowskiego do udziału w konkursie, który potrwa do 30 listopada 2013. Ankiety wraz ze skrzynkami znajdziecie państwo w Urzę-dach Gmin, Urzędzie Miasta, w Starostwie oraz KPP w Wę-growie. st. sierż. Anna Maliszewska

asp. Daniel Słowik

tel. (25) 792 12 15 lub 506 869 135Miasto Węgrów, ulice: Że-romskiego (strona nieparzy-sta), Mickiewicza (strona pa-rzysta), Piłsudskiego, Prze-mysłowa, Podlaska, Josele-wicza, Bohaterów Warszawy, Nowa, Klonowa, Topolowa, Lipowa, Litewska, Młodzie-żowa, Zwycięstwa (od Piłsud-skiego do Mickiewicza), Kra-sińskiego, Stadionowa, Sło-wackiego (od Piłsudskiego do Mickiewicza), Powstań-ców, Prusa, Konopnickiej (od Prusa do Mickiewicza), Reja, Sienkiewicza, Kraszewskie-go, Różana, (od Piłsudskie-go do Mickiewicza), al. Soli-darności, Gościniec Niepod-ległości, Gołębiewskiego, Ruszczyzna.

mł. asp. Krzysztof Połaski

tel. (25) 792 12 15 lub 506 903 525 Miasto Węgrów, ulice: Że-romskiego(strona parzysta), Rynek Mariacki, Gdańska, Sosnowa, Prosta, Poprzecz-na, Łąkowa, Targowa, Ludwi-sarska, Nadrzeczna, Kwiato-wa, Moniuszki, Chopina, Wie-niawskiego, Ewangelicka, Narutowicza, Rzemieślnicza, Wangratta, Polna, Staszica (strona lewa), Szamoty (stro-na lewa nieparzysta), Piw-na, Spacerowa, Przechodnia, Bujnowskiej, Piaskowa, Si-korskiego, Szeroka, Obroń-ców Westerplatte, Północna, Świerkowa, Al. Partyzantów, Słoneczna, Grudzie I, II, III, Ci-cha, Brzozowa, Zaciszna, Po-godna, Księżycowa.

asp. Andrzej Deja

tel. (25) 792 12 15 lub 797 017 416 Miasto Węgrów, ulice: Ko-ścielna, Mickiewicza (strona nieparzysta), Staszica (stro-na prawa), Matki Boże Fatim-skiej, Szamoty, (strona pra-wa-parzysta), Różana (od Mickiewicza do Al. Siedlec-kiej), Konopnickiej (od Mic-kiewicz do Orzeszkowej), Obrębowa, Jabłonowskiego, Orzeszkowej, Zarzyckiego, Korczaka, Matlińskich, Szy-mańskiego, Łamana, Słowac-kiego (od Mickiewicza do Al. Siedleckiej), Skośna, 11-go Listopada, Al. Siedlecka, Zwycięstwa, (od Mickiewicza do Glinki), Kilińskiego, Ko-ściuszki, Żagana, Traugutta, Ogrodowa, Cmentarna, Koł-łątaja, Broniewskiego, Bar-basiewicza, Kleberga, Piw-na, (od Staszica do Parku AK), Parkowa, Kowalska, Wiejska, Klasztorna, Płoniecka, Racła-wicka, Kosynierów, Głowac-kiego, Gajowa, Al. Jana Paw-ła II, Kraszewskiego, Zelce I, II, III, Wierzbowa, Nowiny, We-soła, Wspólna.

asp. szt. Jacek Borkowski

tel. (25) 792 12 16 lub 519 035 449 Gmina Liw, miejscowości: Bo-rzychy, Starawieś, Osowiec, Tończa, Jartypory, Popielów, Krypy, Zawady, Ludwinów.

asp. Mirosław Zawadzki

tel. (25) 792 12 27 lub 519 035 369Gmina Miedzna, miejscowo-ści: Miedzna, Kolonia Mie-dzna, Wola Orzeszowska, Orzeszówka, Wrzoski, Żeleź-niki, Warchoły, Poszewka, Tchórzowa, Zuzułka, Wrot-nów, Międzyleś, Ugoszcz, Rostki, Glina. Punkt przyjęć interesantów przez dzielnicowego znaj-duje się w Urzędzie Gminy w Miedznie, czynny we wto-rek w godzinach 8.00 - 10.00.

asp. Adam Wojdyna

tel. (25) 792 12 16 lub 519 035 448 Gmina Liw, miejscowości: Ruchna, Ruchenka, Szaru-ty, Zając, Śnice, Wyszków, Wi-tanki, Kucyk, Ossolin, Pierz-chały, Jarnice, Liw, Sitarze.

asp. Mariusz Świętochowski

tel. (25) 792 12 27 lub 519 035 445Gmina Grębków, miejscowo-ści: Grodzisk, Suchodół, Zio-maki, Polków Sagały, Oszcze-rze, Pobratymy, Polków Dać-bogi, Żarnówka, Grębków, Podsusze, Proszew, Ogródek, Kózki, Stara Sucha, Leśnogó-ra, Stawiska, Jabłonna, No-wa Sucha, Kopcie, Trzebucza, Stara Trzcianka, Słuchocin, Gałki, Aleksandrówka, Nowa Trzcianka, Chojeczno Cesa-rze, Chojeczno Sybilaki, Kolo-nia Sinołęka. Punkt przyjęć interesantów przez dzielnicowego znaj-duje się w Urzędzie Gminy w Grębkowie, czynny w po-niedziałek w godzinach 8.00 - 10.00.

mł. asp. Jarosław Śledziewski

tel. (25) 792 12 27 lub 519 035 525Gmina Wierzbno, miejscowo-ści: Adamów, Brzeźnik, Cier-pięta, Czerwonka, Czerwon-ka Folwark, Filipy, Helenów, Janówek, Józefy, Karczewiec, Krypy, Koszewnica, Kazimie-rzów, Las Jaworski, Majdan, Nadzieja, Natolin, Orzechów, Ossówno, Rąbierz, Skarżyn, Soboń, Stary Dwór, Strupie-chów, Sulki, Świdno, Wąso-sze, Wierzbno, Wolka, Wy-czółki, Wyględówek. Punkt przyjęć interesantów przez dzielnicowego znaj-duje sie w Urzędzie Gminy w Wierzbnie, czynny w po-niedziałek w godzinach 8.00 - 10.00.

mł. asp. Marcin Styś

tel. (25) 675 65 17 lub 506 903 519 Gmina Łochów, miejsco-wości: Łopianka, Łojew, Sa-motrzask, Łojki, Jerzyska, Brzuza, Szumin, Wywło-ka, Łosiewice, Zagrodni-ki, Ogrodniki, Ostrówek Wę-growski.

asp. Waldemar Siwiecki

tel. (25) 675 65 17 lub 519 035 446 Gmina Sadowne, miejsco-wości: Płatkownica, Morzy-czyn Włościański, Sadoleś, Morzyczyn Włóki, Wilczogę-by, Sojkówek, Rażny, Zarzet-ka, Zalesie, Sadowne, Grabia-ny, Ocięte, Szynkarzyzna, Ko-łodziąż Rybie, Orzełek, Złot-ki, Kolonie Złotki, Krupiń-skie, Zieleniec, Sokółka, Koło-dziąż, Bojewo. Punkt przyjęć interesantów przez dzielnicowego znajduje się w Urzędzie Gminy Sadow-ne, czynny we wtorek i piątek w godzinach 8.00 - 12.00.

mł. asp. Krzysztof Gierej

tel. (25) 792 12 27 lub 519 035 526 Gmina Korytnica, miejsco-wości: Adampol, Bedna-rze, Chmielew, Czaple, Da-browa, Decie, Górki Borze, Górki Grubaki, Górki Śred-nie, Jaczew, Jugi, Kąty, Ko-mory, Kruszew, Kupcie, Le-śniki, Lipniki, Maksymilia-nów, Nojszew, Nowy Święto-chów, Stary Świętochów, Pa-plin, Pniewnik, Połazie Świę-tochowskie, Rabiany, Rąbież, Roguszyn, Trawy, Turna, Wie-lądki, Wola Korytnicka, Wy-pychy, Zakrzew, Zalesie, Ża-bokliki, Żelazów, Korytnica, Sekłak, Rowiska, Sewerynów. Punkt przyjęć interesantów przez dzielnicowego znaj-duje się w Urzędzie Gminy w Korytnicy, czynny w środę w godzinach 8.00 - 10.00.

asp. Wojciech Grzybowski

tel. (25) 675 65 17 lub 519 035 447 Gmina Stoczek, miejscowo-ści: Błotki, Brzózka, Drgicz, Gajówka Zachodnia, Gajów-ka Wschodnia, Grabowiec, Grygrów, Gruszczyno, Huta Gruszczyno, Kałęczyn, Kozo-łupy, Miednik, Majdan, Ma-rianów, Mrozowa Wola, Lipki Nowe, Lipki Stare, Polkowo, Topór, Wieliczna, Zgrzebichy, Żulin, Księżyzna. Punkt przyjęć interesantów przez dzielnicowego znaj-duje sie w budynku byłego Posterunku Policji w Stocz-ku, czynny w poniedziałek, czwartek w godzinach 8.00 - 12.00.

tel. (25) 675 65 17 lub506 894 468 Miasto Łochów: obejmuje granice administracyjne mia-sta (poza ulicami Fabryczną i Przemysłową).

sierż. szt. Mariusz Siwiński

tel. (25) 675 65 17 lub 506 894 476 Gmina Łochów, miejscowo-ści: Laski, Karczewizna, Ka-mionna, Dabrowa, Twaro-gi, Wólka Paplińska, Zam-brzyniec, Matały, Kalinowiec, Baczki, Majdan, Osiedle przy ul. Fabrycznej i przemysłowej w Łochowie.

sierż. szt. Adam Tokarski

tel. (25) 675 65 17 lub 506 903 541 Gmina Łochów, miejscowo-ści: Barchów, Budziska, Kali-ska, Pogorzelec, Koszelanka, Gwizdały, Nadkole, Łazy, Ja-siorówka, Burakowskie.


Węgrów, tak jak każde inne miasto, musi poradzić sobie z problemem bezdomnych zwierząt, przemocy i patologicznych zachowań wobec swoich mniejszych lokatorów. Mieszkańcy często nie wiedzą, w jaki sposób reagować na złe traktowanie zwierząt np. przez sąsiada, gdzie zgłosić pojawienie się bezdomnego psa czy co im przysługuje, jeśli zdecydują się na adopcję.

llW Węgrowie bezdom-nymi zwierzętami zajmu-je się Straż Miejska. Oczywi-ście można o tym powiado-mić także Towarzystwo Opie-ki nad Zwierzętami. Na te-renach wiejskich należy ta-ką sytuację zgłosić do Urzę-du Gminy, która ma obowią-zek odpowiednio zająć się problemem, nie obarczając nim mieszkańców, co nieste-ty często jest praktykowane.

OBOWIĄZKI GMINY I MIASTA

Jadwiga Adamczuk, prezes oddziału w Węgrowie i in-spektor TOZ-u uczula, że zaj-mowanie się bezdomny-mi zwierzętami leży w ge-stii Urzędu Gminy i Urzędu Miasta. - To są ich obowiązki z mocy ustawy o ochronie zwierząt. Jeśli ktoś widzi bezdomnego zwierzaka, powinien to zgło-sić do gminy. Często w gmi-nach jest takie podejście, że je-śli ktoś dokarmia zwierzaka to znaczy, że to jest jego pies i wy-myślają różne bzdury, żeby tylko się nim nie zająć. Bardzo wiele gmin, oczywiście za wy-jątkiem Urzędu Miasta w Wę-growie, problem zwierząt bez-domnych próbuje zrzucić na barki obywateli. Oddanie psa do schroniska to są ogromne koszty i niektóre gminy pró-bują się z tego obowiązku wy-migać. Może dobrze by by-ło, gdyby samorządowcy po-myśleli o tym, żeby powo-łać schronisko na terenie na-

szego powiatu. Tu nie ma ni-gdzie schronisk, najbliższe są w okolicach Warszawy, które są przeładowane i niedoinwe-stowane – dodaje.

OBOWIĄZKI WŁAŚCICIELI ZWIERZĄT

Inspektor TOZ-u bulwersuje fakt, że ludzie posiadają pięk-ne posesje, na których znaj-dują się rozpadające budy. Uważa, że każdy właściciel psa powinien mu zapewnić godne warunki do życia, bo na tym opiera się odpowie-dzialność za czworonoga.- Nie dotyczy to tylko okolic Węgrowa, takie sytuacje dzie-ją się także w Węgrowie. Dla mnie są to sprawy tyczące się znęcania nad zwierzętami. Nie może być takiej sytuacji, że zwierzę nie ma dachu nad głową albo buda się rozpada. Zdarzały się sytuacje, że pies miał wokół siebie tylko gołą ziemię. Jest to dramat dla tych zwierząt. My robimy wszyst-ko co możemy, żeby ta sytu-acja się zmieniła. Zgłaszamy to na Policję, prowadzone jest postępowanie. Kolejne spra-wy są w przygotowaniu – ko-mentuje Adamczuk.Pies, który znajduje się na ze-wnątrz musi mieć ociepla-ną budę. Jeżeli stoi na łań-cuchu, to jego długość mu-si wynosić minimum 3 metry. Ważną informacją jest fakt, że nie może na nim stać dłu-żej niż 12 godzin. W okresie zimowym budę trzeba wy-

łożyć słomą, a nie szmatami, które stają się wilgotne, zim-ne i brudne. Ze słomą jest zu-pełnie inaczej. Zimą pies mu-si dostawać ciepłe jedzenie, a obok budy musi stać czysta woda w misce.- My spotykamy się z tym, że przy budzie stoi jedna miska, która służy do picia i do je-dzenia. To nie chodzi o to, że-by pies jadł w kryształach, ale miska musi być czysta i od-dzielna na wodę – informu-je Adamczuk.

OBOWIĄZEK SĄSIADA - ŚWIADKA

Bardzo ważne są zdjęcia złe-go traktowania zwierząt, któ-re są materiałem dowodo-wym. Świadkowie stosowa-nia przemocy wobec czwo-ronogów często nie chcą ze-znawać i jak mówi Jadwi-ga Adamczuk – jesteśmy w tym momencie zabloko-wani, nie możemy nic zrobić. W mediach pokazywane są okrutne przykłady traktowa-nia zwierząt.- Tu nie trzeba telewizji, takie rzeczy dzieją się w naszej oko-licy i w Węgrowie również, tyl-ko nie wszyscy o tym wiedzą. Często jest tak, że jak sąsiad znęca się nad psem, to każdy siedzi cicho i nic nie mówi, bo nie chce być świadkiem. Ta-kie przypadki trzeba zgłaszać, dlatego że osoba, która to wi-dzi, a nic nie robi jest tak samo odpowiedzialna za to, jak ten, co to robi. Jeśli ktoś nie chce

być zamieszany, to niech nas zawiadomi – podkreśla in-spektor TOZ-u.

ADOPCJA ZWIERZAKA

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami pomaga lu-dziom przygarniającym zwierzęta oraz tym, którzy je dokarmiają. Przy węgrow-skim Przedsiębiorstwie Wo-dociągów i Kanalizacji znaj-duje się boks Urzędu Miasta, gdzie trzymane są bezdom-ne psy. W tym czasie TOZ

i Straż Miejska szukają dla nich nowego domu. Ludzie podejmujący się adopcji mo-gą liczyć na zaszczepienie, odrobaczenie, sterylizację.- W tym roku wydaliśmy na le-czenie weterynaryjne około 2000 zł, a nasze środki finan-sowe są skromne. Niektóre psy czekają na adopcję krócej, in-ne dłużej, ale generalnie uda-je się znaleźć nowego właści-ciela. Ostatnio była taka sytu-acja, że mieszkanka Węgro-wa znalazła dwa szczenia-ki, które chciała przygarnąć, lecz nie wiedziała, czy są zdro-we. Zawiozła je do weteryna-rza na koszt TOZ i jak okazało się, że wszystko jest w porząd-ku to je przygarnęła. Oddanie do schroniska to są ogrom-ne koszty, ale nawet najlep-sze schronisko to dla psa osta-teczność. Pies potrzebuje wła-snego domu i własnego pana – mówi prezes TOZ-u.W tym roku TOZ wspólnie ze Strażą Miejską oddał do ad-opcji 20 psów i to jest rekor-dowa ilość w stosunku do ubiegłego roku. Zdarzają się sytuacje, że ktoś spotka bez-domnego psa i go od razu przygarnia. Jak ocenia sytu-ację Adamczuk – bezdom-nych psów przybywa, bo to nie jest tak, że zostaną oddane psy i ich więcej już nie ma. - Psy są wyrzucane, to są nie-chciane i nieudane prezen-ty. Często jest tak, że zwierzęta są wyrzucane w lesie, na dro-dze. Mieliśmy przypadek, że maleńką suczkę przywiązano sznurkiem do drzewa z zakle-jonym pyszczkiem. To był dla nas szok. Poświęciliśmy tro-chę czasu, żeby przyzwycza-

ić ją do widoku ludzi, bo ona panicznie się ich bała. Znalazł się dla niej bardzo dobry dom w Warszawie, ta pani jest za-chwycona tym pieskiem.

PODSUMOWANIE DZIAŁALNOŚCI TOZ-U

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami działa w Węgro-wie już od 11 lat. Jak mówi prezes, powstało ono z my-ślą utworzenia schroniska dla bezdomnych zwierząt w Węgrowie, które istniało trzy i pół roku. W tym czasie do adopcji zostało oddanych 240 psów.- Trudności finansowe zmusi-ły nas do likwidacji tego schro-niska. Kiedy schronisko zosta-ło zlikwidowane trzeba by-ło zająć się zwierzętami, które mimo wszystko pojawiają się i są bezdomne. Również trze-ba było zająć się takimi kwe-stiami jak opieka nad zwierzę-tami. Niestety często w swojej pracy spotykamy się ze złym traktowaniem zwierząt. Nie-którzy ludzie myślą, że pies może się sam wyżywić i sam o siebie zadbać. Podejmowa-liśmy bardzo wiele interwencji dotyczących właśnie znęca-nia się nad zwierzętami oraz warunków, w jakich są one trzymane – zaznacza Adam-czuk.Wielu psom udało się po-móc, poprawić ich byt, nie-stety nie wszystkim. Adam-czuk pragnie uświadomić, że wszyscy członkowie TOZ w Węgrowie pracują na za-sadzie wolontariatu, poświę-cają swój czas i często także swoje pieniądze. Beata Majewska

Obowiązki wobec zwierząt

Jadwiga Adamczuk, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Węgrowie

SUCZKI DO ADOPCJI! Szczegółowe informacje można uzyskać w Straży Miejskiej.

ul. Gdańska 69, 07-100 Węgrów, tel.: 602 10 85 23

9WIADOMOŚCIGłos Węgrowai okolic

Na Rynku Mariackim nastąpiła zmiana organizacji ruchu. Przesunięto znaki informujące o strefie zamieszkania. Na skrzyżowaniach ulicy Żeromskiego i Piłsudskiego oraz Mickiewicza i Kościuszki pojawiły się znaki ustąp pierwszeństwa dla pojazdów wyjeżdżających z Rynku.

llJak informuje rzecznik prasowy policji w Węgrowie st. sierż. Anna Maliszewska, ruch w tych miejscach odby-wa się na ogólnych zasadach wynikających z prawa o ru-chu drogowym.- „Strefa zamieszkania” to ob-szar, w którym obowiązu-ją szczególne przepisy ruchu drogowego. Pieszy może się

poruszać swobodnie po ca-łej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojaz-dami. Kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym wypad-ku. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi na te-renie strefy również bez opie-ki dorosłych. W tym miejscu samochody mogą poruszać się z prędkością maksymal-ną 20 km/h. Parkować moż-na wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych. Warto również dodać, że pierwszeń-stwo przejazdu na skrzyżowa-niach będących w strefie mają pojazdy jadące z prawej stro-ny. Stosowanie się do tych kil-ku podstawowych zasad na pewno spowoduje, że będzie-my tam bezpieczni – doda-je Maliszewska. Adrian Majewski

Oprócz zmian w organizacji ruchu, w obrębie Rynku zaszły także zmiany w zasadach korzystania z parkingów.

llWedług najnowszych re-gulacji każdy pojazd w dni powszednie, czyli od ponie-działku do soboty, w godzi-nach od 8.00 do 16.00, bę-

dzie można zaparkować tyl-ko na godzinę. Z pewnością najbardziej ucierpią na tym pracownicy i najemcy oko-licznych lokali, którzy przy-jeżdżając do pracy, nie bę-dą mogli zaparkować swo-ich pojazdów.Burmistrz Jarosław Grenda na ostatniej sesji Rady Miej-skiej poinformował, że na

początku kierowcy będą po-uczani i informowani o wpro-wadzonym ograniczeniu. Dopiero za jakiś czas, osoby łamiące je mogą spodziewać się ostrzejszego egzekwowa-nia, włącznie z mandatami. Czas postoju ma być moni-torowany za pośrednictwem monitoringu miejskiego. Adrian Majewski

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej sporą uwagę poświęcono bezpieczeństwu na terenie miasta, szczególnie przy przejściu do Szkoły Podstawowej oraz na samej ul. Zwycięstwa. Została także poruszona kwestia patroli ulicznych.

llWiceprzewodniczą-cy Rady Miejskiej Tadeusz Ryczkowski zauważył pro-blem, który może w przyszło-ści przerodzić się w trage-dię. Mowa o osiąganej pręd-kości kierowców na ul. Zwy-cięstwa. Według niego pa-ni przeprowadzająca dzie-ci przez ulicę bardzo dobrze

wykonuje swoja obowiązki, dzieci są bezpieczne, nato-miast zagrożeniem są nieod-powiedzialni kierowcy.- Na tym odcinku dochodzi do bardzo dużych prędkości – ocenia sytuację Ryczkow-ski i dodaje - w moim prze-konaniu to nie może być ta-ki patrol, który przyjedzie sa-mochodem z napisem Po-licja i włączy światła, to mu-si być coś takiego, co będzie niewidoczne dla tych kie-rowców. Trzeba zrobić z tym porządek, bo tam dojdzie do naprawdę wielkiej tragedii. Apeluję w imieniu wszyst-kich mieszkańców najwięk-szego osiedla, jakim tam jest, o wzmożoną kontrolę na tym odcinku - dodaje.

Wszyscy zgodni są co do te-go, że ul. Żagana zrobio-na jest bardzo ładnie. Bur-mistrz Jarosław Grenda zga-dza się z tym, co powiedział Wiceprzewodniczący Ra-dy Miejskiej. Sam był świad-kiem ignorowania przez kie-rowców dobrze widocznego przejścia dla pieszych. - Rzeczywiście tam jest długi odcinek prosty i kierowcy osią-gają z całą pewnością pręd-kość powyżej dopuszczal-nej. Jest prośba do policji, że-by od czasu do czasu ustawi-li się z radarem i trochę tych pi-ratów przystopowali – powie-dział Grenda. Beata Majewska

Śmietniki znajdujące się przy cmentarzu w okresie Uroczystości Wszystkich Świętych są przeładowane i jak co roku jest problem z odpadami, które nie wyglądają zbyt dobrze w świetle tak ważnego święta.

llRadny Andrzej Grabek skrytykował zaistniałą sytu-ację i wyraził swoje niezado-wolenie z lekceważenia tego problemu, który występuje w Węgrowie co roku.- Nie można stawiać kontene-rów dziurawych, niekiedy bez dna. Jak te kontenery można podnieść? Mówi się, że miesz-kańcy i użytkownicy cmenta-

rza nie wrzucają śmieci do po-jemników, ale jak mogą wrzu-cać, jak kontener przy wej-ściu głównym był już w sobo-tę zapełniony. Dopiero dzi-siaj (05.11) zaczęto ten kon-tener opróżniać – skomento-wał Grabek.Burmistrz Węgrowa, Jaro-sław Grenda zaznaczył, że zostały dostawione dodat-kowe kontenery we wszyst-kich miejscach, gdzie do tej pory stał tylko jeden konte-ner. Dodał również, że zosta-ły wywiezione śmieci, któ-re znajdowały się wewnątrz cmentarza, mimo że były to odpady, które gromadzone były przez dłuższy okres cza-su. Beata Majewska

Zmiana organizacji ruchu na Rynku Mariackim

Na Rynku można zaparkować tylko na godzinę

Przeładowane kontenery przy cmentarzu Bezpieczeństwo na ulicachSkrzyżowanie ulicy Kościuszki i Mickiewicza FOT. BM / GWIO

Skrzyżowanie ulicy Rynek Mariacki i Piłsudskiego, widać także tabliczkę z informacją o maksymalnym czasie postoju, który obowiązuje teraz w obrębie całego rynku FOT. BM / GWIO

Od poniedziałku do soboty w obrębie Rynku Mariackiego maksymalny czas postoju samochodu na parkingu wynosi godzinę FOT. BM / GWIO

Łochowska Scena Teatralnall W ramach Łochowskiej Jesieni Teatralnej 13 listo-pada o godzinie 20.00 od-będzie się spektakl „Maru-czella” w wykonaniu Teatru Nikoli – Kijów, Kraków. Mi-GOK w Łochowie, cena biletu to 5zł.

II etap Konkursu Ojczy-zna Polszczyznall 16 listopada odbędzie się część ustna konkursu zwana Małym Finałem w LO w Łochowie.

III Łochowska Jesień Poezji Festiwal Literacki „Przystanek Norwid”ll 22 listopada w łochow-skim MiGOK o godzinie 17.00 odbędzie się konkurs dotyczący wierszy K.C. Nor-wida.

Bajkowa niedziela „Reksio”ll 24 listopada o godzinie 14.00 odbędzie się spektakl w wykonaniu Teatru Pinokio. Wstęp 5 zł.

Kalendarium 2014ll Do 29 listopada na e-ma-il: [email protected] można przesyłać informa-cje o planowanych wydarze-niach w przyszłym roku.

Konsultacje programu współpracy z organiza-cjami pozarządowymill 13 listopada o godzi-nie 15.00 w sali konferencyj-nej Urzędu Miasta w Węgro-wie odbędzie się spotkanie konsultacyjne, na którym zo-stanie omówiony program współpracy na przyszły rok.

„Jak radzić sobie ze stresem”ll 13 listopada o godz. 11 odbędzie się wykład psycho-log Wiesławy Chaleckiej dla słuchaczy Węgrowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

DKFll 20 listopada o godzinie 10.00 odbędzie się spotka-nie DKF działającego przy Węgrowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

Jubileuszowy koncert z okazji 15-lecia Zespołu Ludowego „Węgrowianie”ll 24 listopada o godzinie 15.00 rozpocznie się kon-cert w sali widowiskowej Wę-growskiego Ośrodka Kultury. Wstęp bezpłatny.

„Podaj rękę swemu bratu”ll 27 listopada o godzinie 17.00 rozpocznie się kon-cert charytatywny w sali wi-dowiskowej Węgrowskiego Ośrodka Kultury.

„Śmiertelnie poważne uczucie”ll Od 12 listopada w kasie WOK dostępne są bilety na spektakl i przyjmowane są rezerwacje miejsc. Spektakl odbędzie się 7 grudnia o go-dzinie 17.00.

llJedna z czytelniczek przesłała do naszej redakcji, na którym uwieczniono gi-gantycznego grzyba znale-zionego w Kalinowcu, gm. Łochów.Kapelusz grzyba ma średni-cę 24 centymetrów, a jego waga to 0,80 kg! Grzyb został znaleziony przez działkowi-cza Zbigniewa Bzaka, a jego prezentacji dokonała wnucz-ka Antonina. AM

Wielki grzyb z Kalinowca

10 KULTURA 13 listopada 2013www.gwio.pl

Wystawa Oksany Gajdukowicz

Spektakl muzyczny „Opowieści polnej myszki”

Jazzowi wirtuozi

Węgrów wyróżniony!

Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci – wrażenia z Festiwalu w Łochowie

Do końca listopada jest szansa na poznanie, poprzyglądanie się i pokontemplowanie twórczości białoruskiej malarki Oksany Gajdukowicz. Wystawa znajduje się w Galerii „Wieża” Zamku w Liwie, gdzie legendarna Żółta dama została zakleszczona między pociągnięciami pędzla artystki.

ll Oksana Gajdukowicz mieszka w Brześciu i pracuje tam jako docent Państwowe-go Uniwersytetu Technicz-

nego w Brześciu na Katedrze Rysunku Architektoniczne-go i Inżynieryjnego. Wzię-ła udział w ponad 60 wysta-wach, a jej obrazy ekspono-wane są w białoruskich mu-zeach państwowych oraz znajdują się w prywatnych kolekcjach, również w Wę-growie. Roman Postek, dy-rektor Muzeum Zbrojow-nia na Zamku w Liwie poznał malarkę podczas I Pleneru Malarskiego „Dolina Liwca” w 2007 roku. - Zaprzyjaźniliśmy się nie tylko z nią, ale z całą grupą malarzy białoruskich. Tam są tak wy-bitne postaci jak: profesor Ma-

raczkin, wybitny malarz i opo-zycjonista białoruski Puszkin, słynny ze swych happenin-gów skierowanych przeciwko Łukaszence - wspomina.Według R. Postka, Oksa-na Gajdukowicz jest bardzo wrażliwą artystką. - Koncen-truje się głównie na malar-stwie przyrody, przede wszyst-kim na pejzażu i martwej na-turze. Portretów, jak sama twierdzi, nie lubi i w tym się nie specjalizuje, dlatego pokazuje to, co lubi najbardziej i właśnie to można zobaczyć na wysta-wie - dodaje. BM

ll Nie tak dawno na widow-ni Węgrowskiego Ośrodka Kultury dzieci zostały prze-niesione w świat zaczarowa-nego lasu i jego mieszkań-ców. Wraz z myszką miały za zadanie odnaleźć piórko, którym pisana była piosenka na specjalną okazję – powi-tanie Pani Wiosny.„Opowieści polnej myszki” to spektakl muzyczny, w któ-ry wplecione są elementy in-teraktywne. Mnóstwo me-lodyjnych piosenek, fanta-zyjnie ubrane postaci i żwa-wa akcja. Mieszkańcy za-czarowanego lasu wspól-nie z dziećmi rozwiązywa-li zagadki, śpiewali piosen-ki, oczywiście nie zapomina-

jąc o poszukiwaniach piór-ka, bez którego nie zakwitły-by kwiaty. Spektakl zapre-zentowała grupa ARKADJA TEATR pod patronatem Plat-formy Artystycznej Open Eu-

rope Art.Dzieci uważnie i aktywnie uczestniczyły w zaczarowa-nej przygodzie, która oczy-wiście zakończyła się sukce-sem.

W ramach projektu „Przez swing do symfonii”, realizowanego od października do maja przyszłego roku, odbywają się koncerty jazzowe

ll 13 listopada odbędzie się już drugi koncert z tego cy-klu w Węgrowskim Ośrodku Kultury, w którym wystąpią: THAD WOLFE (USA) - forte-piani oraz Antoni Czajkowski – prowadzenie, koncepcja artystyczna. Pierwszy kon-cert rozpocznie się o godz. 13.30 i skierowany jest do

młodzieży szkolnej, a następ-ny dla dorosłych zaczyna się o godz. 18.00. Wstęp jest bezpłatny. W programie m. in: The Enterteiner (S. Joplin), After You’ve going (Art Ta-tum), Lisa (G. Gershwin), Coc-tails for Two(Art Tatum), Tea for Two (Art Tatum)

ll Podczas ostatniej se-sji Rady Miejskiej burmistrz Węgrowa Jarosław Gren-da poinformował wszyst-kich zgromadzonych o tym, że miasto dostało się do fi-nału konkursu ogłoszone-go przez prezydenta Rzecz-pospolitej Bronisława Ko-morowskiego na najlepsze obchody 150. rocznicy Po-wstania Styczniowego. Jarosław Grenda zazna-czył, że Węgrów znalazł się

w gronie 27 samorządów, które zostały uznane za lide-rów w sposobie obchodze-nia tej rocznicy. To ogrom-ne wyróżnienie dla miasta oraz osób, które przyczyni-ły się do przygotowania ob-chodów.- Będę miał ten zaszczyt i nie-wątpliwą przyjemność repre-zentowania naszego miasta 11 listopada w Pałacu Pre-zydenckim, gdzie odbędzie się nagrodzenie zwycięzców

i wyróżnionych, jednocześnie zostaną podane do publicz-nej wiadomości wyniki tego konkursu. Na pewno otrzy-mamy wyróżnienie, jeśli cho-dzi o dalsze miejsca to zoba-czymy 11 listopada. Bardzo serdecznie dziękuję wszyst-kim, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Jest to uznanie dla setek osób, które włączyły się w te obchody – komentu-je J. Grenda.

ll W MiGOK w Łochowie odbyło się spotkanie, które z pewnością przejdzie do hi-storii, głównie z powodu po-ruszenia bardzo ważnego i historycznego tematu – Żoł-nierzy Wyklętych. Spotkanie było Retrospektywą Festi-walu NNW, który odbywa się w Gdyni. Wszyscy zgroma-dzili się, aby uczcić pamięć o żołnierzach, którzy nigdy nie zaakceptowali sowiec-kiej okupacji. Bohaterami te-go wieczoru były osoby, któ-re chciano wymazać z pol-skiej historii. Skrytobójczo mordowani, prześladowa-ni, niszczeni. Takie inicjatywy powstają, aby pamięć o nich

i wydarzeniach im towarzy-szących nigdy nie zaginęła. Festiwal NNW to jedyny Fe-stiwal filmów historycznych w Polsce. Festiwal pokazu-je rolę polskiego podziemia i opozycji demokratycznej w walce z komunistycznym reżimem lat 1944 – 1989.Projekt ten zakłada projekcje filmowe, panele dyskusyjne, wystawy… Dlatego i tym ra-zem organizatorzy połączy-li filmy z rozmowami, werni-sażem i spektaklem wykona-nym przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Łocho-wie. W ramach łochowskiej retro-spektywy, wszyscy mieli oka-zję obejrzeć przedstawie-nie artystyczne pt. „Żołnierze

wyklęci”, który został przygo-towany przez Beatę Sosnow-ską, Monikę Tężyńską oraz Waldemara Lurbeckiego i oczywiście uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 im. Baonu Nadbużańskiego Armii Kra-jowej w Łochowie. Spektakl został przygotowany głów-nie z okazji 20-lecia nadania imienia szkole. Całości wy-stępu patronowała dyrektor Magdalena Sobiczewska. Spektakl zamieszczono w bloku „Młodzi dla historii”. W ramach tego projektu wy-świetlono film „Pamięci Nie-złomnych” – laureata głów-nej nagrody „Anioł Wolno-ści” przyznanej w ramach

projektu „Młodzi dla Historii” czyli konkursu Festiwalu Fil-mów Dokumentalnych Nie-pokorni Niezłomni Wyklęci, w którym biorą udział młodzi twórcy. Twórcami filmu jest ekipa uczniów z L.O. im. Wła-dysława Reymonta w War-szawie: Monika Uznałowicz, Anna Kozieł, Kamil Wojtyra i Maciej Morra prowadzona przez panią Monikę Wojtaś.Po części I Festiwalu zapro-szono wszystkich gości do rozmów przy kawie i obej-rzenia wystawy „Bohatero-wie Wyklęci”, która prezen-tuje biogramy najsłynniej-szych regionalnych „Żołnie-rzy Wyklętych”. Ekspozycja jest częścią ogólnopolskiego projektu edukacyjno-histo-

rycznego projektu pt. „Rok Żołnierzy Wyklętych” autor-stwa Fundacji Niepodległo-ści i Ośrodka Karta. Projekt zakłada dotarcie do różnych kręgów społecznych i wie-lu środowisk. Powstał z okazji 50. rocznicy zamordowania przez bezpiekę ostatniego partyzanta Rzeczypospolitej Józefa Franczaka ps. „Lalek”. Do współpracy przystąpiło ok. 60 samorządów, a wspar-cie zaoferowały: Instytut Pa-mięci Narodowej, Muzeum Powstania Warszawskiego i ministerstwa.Drugą część spotkania otwo-rzył film „Wyrok Śmierci” au-torstwa Pani Ewy Szakalic-

kiej, która była obecna na fe-stiwalu w Łochowie i chętnie omówiła z publicznością te-mat swojej pracy. Następnymi punktami pro-gramy były projekcje dwóch równie ważnych filmów: Było sobie miasteczko” reż. Tade-usz Arciuch i Maciej Wojcie-chowski oraz „Cichociemni – wywalcz wolność lub zgiń” reż. Dariusza Walusiaka i Mi-rosława Krzyszkowskiego.

Twórczość Oksany Gajdukowicz FOT. PRZEMYSŁAW PAWLAK

Retrospektywa w Łochowie FOT. MIGOK

Poszukiwanie piórka trwa FOT. BM / GWIO

Konkurs „JESIEŃ MUZYKĄ MALOWANA”

WOK organizuje kon-kurs pianistyczny dla dzie-ci w wieku od 6 do 13 lat, którzy nie uczęszczają do szkół muzycznych.Konkurs jest jednoetapo-wy i odbędzie się 26 listo-pada. Podczas przesłu-chania uczestnik wyko-na dwa utwory: kantyle-nowy i techniczny, dzięki czemu jurorzy będą w sta-nie ocenić talent oraz umiejętności pianistów. Zwycięzcy otrzymają na-grody i wystąpią podczas finału, który odbędzie się w grudniu tego roku.

11INFORMACJEGłos Węgrowai okolic

Pamiętajmy o przeszłości!

Rozstrzygnięcie konkursu „Uratujmy Świat”

Po raz szósty Towarzystwo Miłośników Ziemi Węgrowskiej zorganizowało kwestę przy cmentarzu katolickim w Węgrowie. Zbieraliśmy pieniądze na odnowienie XIX wiecznych pomników, które są wpisane do rejestru zabytków.

ll W kweście uczestniczy-li nauczyciele i młodzież z Ze-społu Szkół Ponadgimna-zjalnych im. Jana Kochanow-skiego, I Liceum Ogólno-kształcącego im. Adama Mic-kiewicza, Gimnazjum im. Ja-na Dobrogosta Krasińskie-go oraz członkowie TMZW. Wszystkim, którzy włoży-li swoją pracę, poświęcili czas i włączyli się do naszego działania z całego serca dzię-kuję. Serdecznie dziękuję księ-żom – proboszczom parafii węgrowskich, którzy wspar-li nas nie tylko duchowo i in-formowali o kweście zachę-cając do udziału. Szczególne podziękowania kieruję do wszystkich dar-czyńców, którzy wsparli fi-nansowo naszą akcję. Dzię-ki ich hojności mamy pienią-dze na wkład własny i może-my starać się o dotację.

Dziękuję Paniom Białczak, które każdego roku uży-czają nam lokalu, pomaga-ją w podsumowaniu kwe-sty i dbają o młodzież kwe-stującą.

JAKIE BYŁY POCZĄTKI?

Odwiedzając cmentarz każ-dy widział starą, zarośnię-tą jego część, poprzewraca-ne krzyże. Wiele osób myśla-ło, żeby zmienić ten stan. To-warzystwo nasze ma w swo-im statucie punkt mówią-cy o dbaniu i ratowaniu za-bytków.Zaczęliśmy nieśmiało w 2008 roku, zebraliśmy wówczas 2002,38 zł. Następne kwe-sty to:zl Rok 2009 II kwesta

3208,62zł zl Rok 2010 III kwesta

3535,25 złzl Rok 2011 IV kwesta

3576,17 złzl Rok 2012 V kwesta

3426,30 złzl Rok 2013 VI kwesta

4847,66 złW 2009 roku rozpoczęliśmy prace przy odnawianiu za-bytkowych pomników. Zro-biliśmy wówczas 2 nagrob-ki: pomnik księdza Ignacego Jemielitego oraz drewniany – zakopiański krzyż Kamilli Brzosko. Koszt renowacji wy-

niósł 16176 zł.W 2010 roku wykonano pra-ce przy nagrobku Aleksandra Smorągiewicza i rodziny Ba-lickich – koszt 16.000 zł.W 2011 roku prace konser-watorskie przy pomniku Al-biny z Chorinów Ilińskiej – koszt 18.000 zł.W 2012 roku prace konser-watorskie przy pomniku Kor-

neli z Chorinów Stankiewi-czowej – koszt 20.000 zł.W 2013 roku prace przy po-mniku Franciszku Chorina i małej dziewczynki Kamilci – koszt 25.00 zł.Łącznie we wszystkich kwe-stach zebraliśmy 20.597.36 zł. Prace wykonane dotych-czas to koszt 95.176 zł. Dotacje otrzymaliśmy od:

Mazowieckiego Urzędu Mar-szałkowskiego – 37.000 zł Urzędu Miejskiego w Węgro-wie - 20.000 złWojewódzkiego Konserwa-tora Zabytków – 9.200 złStarostwa Powiatowego w Węgrowie – 8.000 złJest to olbrzymia pomoc tych instytucji, bez tych pie-niędzy nie udałoby się wy-

konać tych prac. Serdecz-nie dziękujemy za wsparcie, życzliwość i zrozumienie.W obecnej chwili na cmen-tarzu znajduje się jeszcze 18 obiektów zabytkowych, któ-re wymagają renowacji. Ma-my nadzieję, że doczekają się powrotu swojej świetności. Jadwiga Giers

ll Dobiegł końca konkurs „Uratujmy Świat”, w którym do wygrania była najnowsza płyta Undera o takim samym tytule. Uczestnicy mieli za za-danie zinterpretować grafi-kę umieszczoną na okładce płyty. Do redakcji wpłynęło osiem zgłoszeń, spośród któ-rych Under wybrał cztery, je-go zdaniem najciekawsze.

Wojciech Sołtys z Iwonicza

„Grafika umieszczona na okładce "Uratujmy Świat" Under'a świetnie oddaje je-go twórczość. Teksty jego utworów, w odróżnieniu od większości obecnych arty-stów, posiadają specjalne przesłanie, które w obecnych czasach jest tak bardzo po-trzebne ludziom w młodym wieku jak i tym starszym. Ko-lorowe ptaki, które jakby „wylatują z wnętrza" artysty, symbolizują oddanie się sie-bie w swoich utworach. Un-der przedstawia w swojej twórczości własne poglądy i wizje na różne, nieraz bar-dzo trudne tematy. Nie każdy odważyłby się tak odważnie dzielić swoimi opiniami i wia-rą. Lecące ptaki mogą rów-

nież oznaczać wysyłanie po-zytywnych słów i emocji na cały świat. Poeta, bo niewąt-pliwie tak można nazwać Un-der'a, chce zaszczepić w każ-dym człowieku pierwiastek owocnej energii.”

Justyna Laszczyk z Ruchenki

„Okładka płyty Undera „Ura-tujmy świat” przedstawia człowieka, przez którego przelatują ptaki, symbolizu-jące wolność, wiarę w speł-nianie marzeń. Zwierzęta te są - jak dla mnie - nieśmier-telne, w razie kataklizmów mają możliwość odlecieć, uciec i spróbować zacząć żyć od nowa, człowiek nie ma ta-kiego wyjścia. Człowiek jest w pozycji, jakby skakał, to oznaka szczęścia. Kolory, któ-rych tu nie brakuje, prezen-tują radość, są bardzo pozy-tywnie nastrajające.”

Przemysław Górski z Węgrowa

„Jeśli chodzi o przesłanie okładki z tej płyty to wyda-je mi się , że autor (Under) miał tu za zadanie pokazać ludziom jak on odbiera rze-czywistość świata , w której

się znajduje, może jakieś pro-blemy ludzi, o których ma-ło się mówi , stąd na okładce człowiek, z którego ulatują ptaki, które mogą oznaczać moc i siłę do życia, a także do pisania nowych tekstów przez Undera.”

Rafał Batorowicz z Miedzny

„Okładka to po prostu "Du-sza ulatująca ku marzeniom.”

Na koniec parę słów od Un-der’a: - Siemanko! Dzięki wielkie, że wzięliście udział w tym konkursie. Okład-kę można interpretować na wiele sposobów, tak jak wiersz. Po przeczytaniu wa-szych e-maili najbliżej ide-ału była zwycięska czwórka. Pomysł na okładkę stworzył mój kumpel Wiktor Gago. W jego założeniu ptaki miały symbolizować wypływające dobro z człowieka. Zgodzi-łem się z tym pomysłem. Tak powstała okładka do albumu "Uratujmy Świat". Wasze in-terpretacje jeszcze dogłęb-niej opisywały ten projekt. Byłem pod ogromnym wra-żeniem. Dziękuję wam za to!

Zebraliśmy 639 produktów!

ll O Marcinie i Julicie pisali-śmy już na łamach naszej ga-zety. Przypomnimy tylko, że oboje znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej, ponieważ Marcin jako jedyny żywiciel rodziny rok temu zachorował na ostrą białaczkę szpikową. Rodzina pozostała bez środ-ków do życia.W związku z tym, wraz z Fun-dacją Nowa Perspektywa i Specjalnościową Drużyną Harcerską GROM im. Cicho-ciemnych Spadochroniarzy AK zorganizowaliśmy zbiór-kę żywności „Dobry Koszyk”. Do akcji włączyły się sklepy

Topaz z Węgrowa oraz sklep Hermes. Właśnie w tych miej-scach zaskakiwaliście nas każdego dnia swoją dobro-cią.Przez jeden tydzień, od 21 do 27 października, udało się zgromadzić 639 produktów o szacunkowej wartości 2501 złotych! Byliśmy w ogrom-nym szoku, gdy niemal każ-dego wieczora widzieliśmy pełne koszyki w odwiedza-nych sklepach. Szczerze dzię-kujemy każdemu, kto włą-czył się w akcję! Redakcja „Głosu Węgrowa i Okolic”

Sprawozdanie ze zbiórki publicznej

Fundacja Nowa Perspek-tywa z siedzibą w Węgro-wie ul. Kościuszki 3 nr. KRS 0000464934 przeprowadziła zbiórkę żywności w okresie od 21 października 2013r. do 27 października 2013r. zgod-nie z zezwoleniem AS.5311. 1. 2013, wydanym przez Sta-rostę Węgrowskiego w dniu 18 października 2013r.

Na zdjęciu około 180 produktów zgromadzonych w sobotę 26 października FOT. AM / GWIO

12 TWÓRCZOŚĆ 13 listopada 2013www.gwio.plKSIĘGA TWARDOWSKIEGO

ODCINEK IV – Ex Itinere

ODCINEK V – CIRCUMSPECTUM ODCINEK VI – Requiescat In Pace

LIW, ROK 1703.

Fara płonęła. Teraz, w Liwie, nie było tego widać, ale ksiądz wciąż czuł na sobie woń spa-lenizny. Szwedzi podłoży-li ogień pod świątynię tak sa-mo, jak zrobili to z kościołem Św. Barbary, nie dbając o żad-ne świętości. Ale biegnąc do Liwa, wycieńczony, że ledwie żyw, prałat modlił się i za nich. Za to, by zrozumieli swe czyny i nawrócili się, nim wyrządzą większe szkody.Płuca paliły go, nogi rwa-ły ostrym bólem, a serce ło-motało gdzieś w skroniach, ale księgi „In Corpore” nie wy-puszczał z rąk, choć ciążyła mu niemiłosiernie. Ją trzeba było chronić i ukryć jak naj-głębiej przed niepowołany-mi oczami. Oclić.Liwski zamek czekał na niego odcinając się głębszą czernią na tle nocnego nieba. Milczał górując nad domami rozrzu-conymi wokoło. Prałat mi-

mo zmęczenia przyspieszył żywiąc nadzieję, że twierdza oprze się atakom najeźdź-ców i zapewni księdze bez-pieczeństwo.

WĘGRÓW, ROK 2013.

Chmury zasnuwające niebo były jałowe i nie zamierzała spaść z nich kropla deszczu, przynajmniej dopóki Robert nie wyciągnął z piwnicy ro-weru. Wtedy bowiem ulewa namyśliła się i lunęła obficie na Węgrów, zamieniając mia-sto w popielaty niewyraźny obrazek pozbawiony barw.Łukasz skomentował to jed-nym, soczystym przekleń-stwem i wyprawę do Liwa musieli odłożyć na następ-ny dzień.

- Tylko czego właściwie mamy szukać? – zastanawiał się na głos. – W Farze było ła-two, portret dobrodzieja i w ogóle, ale zamek w Liwie? Już nawet nie patrząc na to, ile w nim ubyło przez te lata, i tak

nie wiemy od czego zacząć. Baszta z zewnątrz, baszta od środka, mury… do lochów na-wet nas nie wpuszczą.

- A nie sądzisz, że to powin-no być coś prostego? Twar-dowski chciał chyba, żeby wskazówki dało się odczytać. – jadący przed nim Robert od-wrócił się do przyjaciela.

- Ale nie on je robił. Z tego, co napisał w księdze, pewnie zostawił wskazówki dla na-stępców, a wiesz, jak mogli się do nich dostosować.Robert tylko wzruszył ramio-nami.Dochodziła ósma rano, ale słońce zaczynało już prażyć. Wciąż mokra po ulewie szo-sa przesuwała się pod koła-mi rowerów schnąc niemal na oczach obu podróżników – jak myśleli o sobie Łukasz i Ro-bert. Słońce powoli wspinało się na pozbawione chmur nie-bo, a cienie umykały w głąb mijanych zagajników. Sielskie obrazki drzew i pól wyrasta-

ły przed nimi jeden za drugim. Szpecącą krajobraz stacje ben-zynową i przydrożne budynki zostawili już daleko w tyle.

- A jeśli nie o zamek cho-dzi? – dociekał Łukasz. – Może Palloni namalował go dla pod-kreślenia, że chodzi o Liw i po nic więcej?

- To nie będziemy mieć in-nego punktu zaczepienia, bo kościół powstał dużo później, a innych zabytków tam nie ma – westchnął Robert. Fa-talizm przyjaciela go dobijał. Wystarczyło, że zaakcepto-wał fakt prawdziwości księgi, a już doszukiwał się kolejnych przeszkód. Aż chciało się jęk-nąć z politowaniem. – Zresztą nieważne – ciągnął. – Tak, czy inaczej odkryliśmy już coś, co zmieni parę książek.

- Księgę?- Nie tylko. Chodzi mi też

o portret Dobrogosta. Czyta-łeś przecież rozważania dla-czego namalowano go w XVI, a nie XVIII – wiecznym stylu.

Każdy pisał, że to lepiej od-dawało kompozycję, że au-tor mógł w ten sposób uka-zać więcej szczegółów i ta-kie tam, a nikt nie wpadł na wpływ Twardowskiego na ostateczny wygląd portretu.Roześmiali się z zadowole-niem. Perspektywa sławy, perspektywa bycia zapamię-tanym i może też docenio-nym, wydawała się miłym zwieńczeniem całości. Choć najmilszym byłoby dotarcie do… właśnie, czego?Upał rósł coraz bardziej, a ruch na trasie się wzmagał. Minęli zjazd na Krypy i na-pędem siły własnych nóg je-chali dalej, mijani przez co-raz liczniejsze samochody. Dostrzegli też kilku rowerzy-stów i paru pieszych zmie-rzających dokądś poboczem.

- Ale wiesz, co najbardziej mnie ciekawi? – zapytał Robert po raz pierwszy werbalizując myśli, przez która prawie nie spał minionej nocy. – Kto zo-

stawił księgę w bibliotece. I dla-czego. Musiał przecież znać jej wartość i nawet jeśli nie wierzył w przesłanie, nie ma mowy, że-by zignorował znaczenie histo-ryczne dzieła. Przecież ten tom ma pawie pięćset lat. Wiesz jaki byłby to zabytek dla Węgrowa?

- Czyli co, myślisz, że ktoś podłożył ją tam celowo, żeby ktoś inny ja znalazł i zaczął to wszystko?

- To chyba jasne. Pytanie tylko: kto? I dlaczego sam nie zabrał się do szukania.

- Może nie dał rady odczy-tać wskazówek?

- Skoro my daliśmy…? Ale nawet jeśli, to coś mi tu nie pa-suje.Przed nimi, po lewo, nad da-chami domów, wyrosła basz-ta zamku. Klockowata bu-dowla z czerwonej cegły, któ-rej nie odwiedzali od czasu siódmego czy ósmego tur-nieju rycerskiego.Dotarli na miejsce.CDN...

LIW, ROK 1703

Łuna pomarańczowego bla-sku wznosiła się ponad wsią znacząc miejsce, gdzie pło-nął liwski zamek. Szwedzi, którym twierdza zawdzię-czała podłożenie ognia, ze zrabowanymi dwunastoma armatami i nielicznymi kosz-townościami zbliżali się wła-śnie do drewnianego mostu, zanosząc się śmiechem. Hu-mor mieli wyśmienity, do-prawiony półtorakiem zna-lezionym w zamkowych mu-rach i wymuszoną przez nich gościnnością tutejszych nie-wiast.Konie przebyły już most nad bagnistą wodą, kiedy roz-legł się trzask. Co trzeźwiej-si Szwedzi poderwali się z na-gła chwytając za broń i do-strzegli, jak most załamuje się pod ciężarem armat i to-nie wraz z nimi w wodzie. Ktoś zaklął siarczyście, ale i bez większego przekona-nia. Własnych dział mieli bo-wiem pod dostatkiem i siłą ognia mogli bez problemu zmieść ten kraj.Tym bardziej więc nie zwró-cili uwagi na starą już księgę „In Corpore”, która nie wpadł-szy do wody, szczęśliwie wy-lądowała na brzegu pośród połamanych desek mostu, i leżała, jakby w oczekiwaniu na znalazcę.

LIW, ROK 2013

Mijała już druga godzi-na i nic. Zwiedzili muzeum--zbrojownię, bo była ku te-mu okazja i ponieważ zabyt-kowa broń i stare obrazy mo-gły zawierać jakieś wska-zówki, i zwiedzili basztę aż po sam szczyt. Obeszli teren

dookoła, zaczynając od pło-tu i krzaków z jednej stro-ny, na płytkim strumieniu, ja-kim stawał się tu Liwiec, koń-cząc. Za rzeką ciągnęły się łą-ki i domy. Uważnie przyjrzeli się nawet drewnianej bramie z drewnianymi strażnicami na wieżyczkach, ale wszyst-ko na darmo.W sieci wyszukali więc histo-rię zamku, udało im się zna-leźć rekonstrukcję z daw-nych lat, ale i to oczywiście w niczym nie pomogło.Nic więc dziwnego, że Łu-kasz był poirytowany. Robert czuł tylko rozczarowanie, ale emocje przyjaciela powoli zaczynały mu się udzielać.

- To powinno być coś pro-stego – westchnął siedząc na trawie w wpatrując się w najważniejszy zabytek Li-wa. Niedaleko od nich blon-dynka w okularach siedziała na brzegu wzniesienia i szki-cowała zamek. Obok niej le-żał czarny rower przyozdo-biony białymi oponami. - Po co inaczej wskazówka byłaby tak ogólnikowa? Dobrogosta mieliśmy podanego jak na ta-lerzu, a tu... ech...

- Powinna, ale nie jest – Łu-kasz był coraz bardziej po-irytowany, wręcz wkurzony. - Może na portrecie było coś jeszcze...

- Nie było.- A jeśli? Przecież chyba nie

cały ten zamek jest wskazów-ką.

Robert zastanowił się.- A właściwie dlaczego nie?Pomysł wydawał się tak ab-

surdalny, że wręcz idealny do sytuacji.

- Myślisz?- A widzisz inne rozwią-

zanie? Pytanie tylko jaką jest

wskazówką. Co może pokazy-wać zamek?

- Kierunek?- Nie głupie... Ale jeśli tak,

coś musi się w nim wyróżniać.Wstali, rozdzielili się i zaczę-li na powrót okrążać pozo-stałości zamku. Nie trwało to długo.Wzrok Łukasza przykuło coś błyszczącego, coś, co prze-bijało przez krzak odbijając promienie słońca. Przedarł się przez drapiący gąszcz i westchnął widząc butel-kę po Coli. Ktoś nie chciał się przemęczać spacerem do kosza na śmieci i cisnął ją pod basztę.

- Idioci – mruknął.Chciał już się odwrócić i odejść, kiedy jego wzrok spoczął na mchu porastają-cym jedną z cegieł podpory muru. Kształt był dziwnie re-gularny, jak na dzieło natury, i za bardzo rzucał się w oczy. Łukasz ukucnął więc i zaczął oczyszczać cegłę z zielonego porostu. Spod mchu wyjrza-ła wyryta strzałka. Znak pro-sty i oczywisty. Zbyt oczywi-sty, można by rzec.Zawołał Roberta.

- Zobacz – wskazał znale-zisko. - Myślisz o tym samym co ja?Robert wzruszył ramionami. Nie był pewien, ale czy mie-li coś innego? Cokolwiek, co poprowadziłoby ich dalej? Znak mógł powstać w do-wolnym momencie, wska-zywać cokolwiek, z drugiej jednak strony, co szkodzi-ło sprawdzić?

- Przekonamy się.Łukasz wyjął telefon, połą-czył się z Internetem i zna-lazł mapę okolicy. Oznaczył kierunek wskazywany przez

strzałkę i spróbował dopa-trzyć się czegoś na wyzna-czonej trasie. Robert podej-rzewał, ze może jednak cho-dzić o kościół, ale ten znaj-dował się całkowicie gdzie indziej, na południowy za-chód od zamku. Znak nato-miast wskazywał na północ - północny zachód utrudnia-jąc wszystko. W tym kierun-ku bowiem w Liwie nie było nic, co mogłoby się kojarzyć z zabytkami.

- Może trzeba szukać dalej – podsunął Robert.Łukasz zmienił skalę tak, że mapa, mając Liw w centrum, sięgała od Korytnicy do Mie-dznej. Od Tchórzowej, do Wyszkowa. Węgrów na tym tle prezentował się najoka-zalej.Wzrokiem prześledzili wy-znaczoną trasę, wektor bie-gnący niemal pionowo w gó-rę, odchylający się nieznacz-nie w lewo. Zobaczyli Kolo-nię Krypy na uboczu, nieco dalej, po drugiej stornie li-nii, Popielów, ale tylko jedna miejscowość leżała idealnie w kierunku, który wskazywa-ła baszta.

- Starawieś - wymamrotał Robert wpatrując się w zary-sy wsi i podpis „Pałac Radzi-wiłłów” pod oznaczeniem za-bytku.

- Mylisz, że...Robert sam nie był pewien, dlatego wzruszył ramionami. Ten gest zaczynał wchodzić mu w nawyk.

- A co mamy do stracenia?- Czas? Pieniądze? Życie?

Zaczęli się śmiać.

C.D.N.Michał P. LipkaAgnieszka Przybysz

WĘGRÓW, DWA MIESIACE PÓŹNIEJ

Robert krwawił i Łukasz widział to nawet z odda-li. W mroku nocy, w blasku ulicznych świateł, krew była czarna jak smoła i jak smoła gęsta. Sączyła się z nosa i ust człowieka, którego znał od dobrych nastu lat.Łukasz stał przez chwilę jak sparaliżowany, z wytrzesz-czonymi oczami i rozdzia-wionymi ustami, i patrzył na przyjaciela. Patrzył na jego nieruchomą sylwetkę i pu-ste oczy. A potem wyrwał się z odrętwienia i ile sił w no-gach popędził w jego stronę, czując na sobie coraz silniej-sze podmuchy wiatru i zim-ne strugi październikowe-go deszczu.

TRZY DNI PÓŹNIEJ

Krzyczała, bo w tym momen-cie tylko to potrafiła. Krzy-czeć, wrzeszczeć, płakać... Twarz miała czerwoną z bó-lu i wysiłku. Przekrwione oczy piekły od łez i pulsowa-ły nieprzyjemnie do rytmu ze skroniami i całą resztą głowy.Ale w porównaniu z bó-lem, przez który tak krzycza-ła, pulsowanie bliższe było pieszczocie niż torturze.Zawyła przeciągle, kiedy no-sze, na których ratownicy medyczni wwozili ją do szpi-tala zadrżały podskakując na czymś. Ktoś szepnął do niej uspokajająco, ale na niewiele się to zdało. Julia nie potrafiła przestać wrzeszczeć.Lekarz podbiegł do no-szy pytając:

- Co się stało?Głos miał zmęczony i roze-spany.Ratownik zaczął coś tłuma-czyć, ale Julia niczego już nie słyszała.Ciemność byłą taka cicha i przyjemna.

WSZYSTKICH ŚWIĘTYCHByło już ciemno, kiedy Łu-kasz zjawił się na cmenta-rzu. Zimny, wręcz lodowa-ty wiatr szczypał go w nos i uszy i szarpał pomarańczo-wymi płomieniami zniczy. Cała nekropolia, czy jak ina-czej miał to nazwać, drżała w blasku ognia, żywa nie tyl-ko ze względu na obecność ludzi odwiedzających gro-by bliskich.Bliskich...Łukasz pomyślał o tym, co spotkało Roberta, o tym, że leżał teraz... i potrząsnął gło-wą. Coś ścisnęło go w gardle.Znali się tyle lat, przyjaźni-li odkąd się znali, i zawsze są-dzili, że będą nieśmiertel-ni. Niezniszczalni. Że życie to zabawa i nie ma co brać go zbytnio na serio. A teraz...Westchnął i wcisnął głowę w ramiona. Oddechy ucieka-ły z jego ust obłoczkami pa-ry. Wzrokiem obrzucił czar-ną na tle nocnego nieba bry-łę kaplicy cmentarnej, rozej-rzał się wokoło po rozświe-tlonych nagrobkach, latar-kach w rękach ludzi i blasku przydrożnych latarni, i ruszył przed siebie w głąb cmen-tarza.

…Michał P. Lipka

13OGŁOSZENIAGłos Węgrowai okolic

REKLAMA

OGŁOSZENIA

DOŁĄCZ SWOJĄ ULOTKĘ DO

GŁOSU WĘGROWA I OKOLIC

TO NAJSKUTECZNIEJSZY KOLPORTAŻ tel. 698 630 062


Nowonarodzona

Wiktoria Cieślińska, 04.11.2013 r., godz. 22.00, rodzice: Karolina i Sylwester, Kamionna

SKUPUJEMY auta powy-padkowe, auta uszkodzo-ne, auta do kasacji, odbiór z posesji. Tel .: 535789999, 25/7563788, e-mail: [email protected] Kamionna, ul. Piłsudskiego 20.

SPRZEDAM działkę w Kry-pach. Powierzchnia 951 m2. Tel.: 602-645-06; 696-436-644.

ZATRUDNIĘ kierowcę C+E wschód-zachód, tel. 663-223-306

WYŚLIJ SMS o treści: TC.GWIO.treść_ogłoszenia na numer 91058 (10 zł + VAT).Twoje ogłoszenie zostanie opublikowane w najbliż-szym wydaniu.

W tym numerze przedsta-wiamy najmłodszą miesz-kankę. Drodzy przyszli rodzice, ra-zem z Wami nie możemy się doczekać narodzin!

Zamieść ogłoszenie

za pomocą SMS!

Wyślij SMS o treści: TC.GWIO.treść_ogłoszenia na numer 91058 (10 zł + VAT)

Twoje ogłoszenie zostanie opublikowane w najbliższym wydaniu

Regulamin usługi dostępny na stronie www.gwio.pl/regulaminy

14 SPORT 13 listopada 2013www.gwio.pl

Nike znowu zwyciężaW minioną sobotę 9 listopada siatkarki z Węgrowa pokonały przed własną publicznością 3:0 (25:21, 25:21, 25:20) NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki.

ll Spotkanie rozpoczęło się z 15 minutowym opóź-nieniem, lecz dla publicz-ności nie miało to większe-go znaczenia. Tego dnia ki-bice wypełnili halę po brze-gi. Jak z radością zauważa trener Nike, Robert Kupisz, w ten weekend padł kolejny rekord frekwencji, a z meczu na mecz kibice są coraz gło-śniejsi. Godny przeciwnikWbrew oczekiwaniom, mecz ten dla węgrowskich siat-karek nie był kolejnym spa-

cerkiem. Drużyna gości za-częła od mocnego ataku i to w szeregach Nike pojawiło się zamieszanie. NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki postawił przed węgrowskimi siatkar-kami wymagające warunki. Przez większość pierwszego seta prowadzili goście. Mimo przewagi rywali to Nike osta-tecznie zwyciężyło. Nie odpuszczałyMimo porażki w pierwszym secie drużyna gości nie zwal-niała tempa. Na początku drugiego seta to właśnie NO-

SiR prowadził. Z biegiem cza-su podopieczne Roberta Ku-pisza zaczynały wracać do swojego stylu gry, co zaczęło przynosiło punkty. Nike zno-wu odrobiło stratę i sukce-sywnie zwiększało przewa-gę nad rywalkami. Na tablicy pojawił się wynik 2:0 i zapo-wiadało się na kolejne zwy-cięstwo bez straty seta. Trzecia odsłona tego spotka-nia wyglądała już nieco le-piej. Nike poczuło się pew-niej, a z gości niewątpliwie uleciało trochę powietrza.

Węgrowskie siatkarki pod-trzymały swoją świetną pas-se i zwyciężyły 6 raz z rzę-du 3:0.- To był trudny mecz, bardzo dobrze zagrał NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki. Nie spo-dziewałem się, że ten zespół będzie stać na tak dobrą, równą grę i to przez trzy sety. Nawet pomimo tego, że było już 2:0, w trzecim secie wca-le nie chciały odpuścić i da-lej grały dobrą i ciekawą siat-kówkę. Nie ukrywam, że gra-ło nam się dziś bardzo trud-

no. Trochę przyzwyczailiśmy do łatwych wygranych, te-raz każdy wie, że jesteśmy li-derem i mobilizuje się na 100%, my natomiast musi-my trzymać ten stołek lidera, co jest ostatecznie trudniej-sze niż „podgryzanie” prowa-dzących w tabeli. Myślę, że z każdym meczem będziemy coraz lepsi. Teraz trenowali-śmy ciężko i to widać było po dziewczynach. Brakowało szybkości i świeżości. Z każ-dym kolejnym tygodniem na pewno będzie lżej, myślę, że

będzie to widać również na boisku – mówi trener Nike, Robert Kupisz.Pucharowe starciePo ligowym zwycięstwie na węgrowskie siatkarki czeka kolejny pojedynek w ramach Pucharu Polski. Już w naj-bliższy piątek 15 listopada o godzinie 19.00 w hali spor-towej przy SP. im. Jana Pawła II w Węgrowie Nike zmierzy się z pierwszoligowym SMS Sosnowiec. Tekst, foto: Mateusz Majewski

REKLAMA

SPONSORZY NIKE

Przywitanie obu drużyn przed początkiem spotkania Siatkarki Sokołów SA Nike Węgrów rozgrzewające się przed meczem

M Klub M P Sety Małe pkt.1 PMKS Sokołów SA Nike Węgrów 6 18 18:0 455:3272 ŁKS Commercecon Łódź 5 11 13:6 433:3493 KS Energetyk Poznań 5 11 12:6 411:3474 ŁMLKS Łaskovia Łask 5 9 9:6 327:2885 NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki 5 9 11:8 406:3796 STS Victoia Lubliniec 6 8 9:12 441:4477 UKS Jedynka PWSiP Łomża 6 3 5:16 363:4938 AZS AWF UKSW Warszawa 5 3 3:13 307:3749 UKS Zielone Wzgórza Murowana Goślina 5 0 2:15 277:416

15SPORTGłos Węgrowai okolic

W niedzielę 10 listopada Czarni Alkor Trade Węgrów rozegrali ostatnią kolejkę rundy jesiennej. Na Stadionie Miejskim w Węgrowie zmierzyli się z Amatorem Maszewo. Komplet punktów trafił do gospodarzy, mecz zakończył się wynikiem 2:1.

ll To spotkanie było z pew-nością świetną okazją do zwy-cięstwa. Do Węgrowa bowiem przyjechała ostatnia drużyna tabeli, która na swoim koncie ma zaledwie 6 punktów.

NIESIENI DOPINGIEM

Po raz kolejny na trybunach pojawiła się spora grupa kibi-ców, którzy już od pierwszego gwizdka głośno dopingowa-li węgrowską drużynę. Pierw-sze minuty spotkania były dość spokojne. Mecz szybko zaczął się układać po myśli trenera Pa-rzonki, bowiem już w 14 minu-cie spotkania Rafał Szydłowski

wyprowadził Czarnych na pro-wadzenie. Później, obie druży-ny popełniały sporo błędów. Po piłkarzach zdecydowa-nie widać było, że jest to ostat-nie spotkanie rundy jesiennej. Amator Maszewo nie grał kom-pletnie nic. W pierwszej czę-ści spotkania na dobrą sprawę gościom nie udało się zagrozić bramce strzeżonej przez Ad-riana Supleńskiego. Gospoda-rze, przy takiej grze Amatora powinni prowadzić dużo wy-żej, lecz do szatni zeszli z jedno-bramkową przewagą. Druga połowa również nie za-chwyciła. Czarni prowadzili grę, lecz nie potrafili skutecznie zdominować rywali. W końcu udało się podwyższyć prowa-dzenie, co pozwoliło na więk-szy spokój w szeregach gospo-darzy. Drużyna z Maszewa zdo-była dość kuriozalną bram-kę kontaktową. Piłka uderzo-na z bardzo dużej odległości wpadła węgrowskiemu bram-karzowi za „kołnierz”. Gol dodał

gościom odwagi. Mimo, że nie grali najlepszego futbolu, uda-ło im się stworzyć kilka sytu-acji, dodając emocji temu spo-tkaniu. - Mecz dramatyczny w naszym wykonaniu, niestety, wychodzą nasze zaległości treningowe. Niektórzy zawodnicy nie mają już z czego „dać” na boisku. Naj-gorzej, że mecz gramy z zespo-łem typowo amatorskim, bo lep-sze zespoły nawet w Lidze Okrę-gowej tutaj przyjeżdżały. Za-miast do przerwy prowadzić trzema czy czteroma bramkami, nie potrafimy wykorzystać stwa-rzanych sytuacji. W drugiej po-łowie to samo. No i niestety po raz kolejny tracimy taką bramkę, którą nawet ciężko nazwać ku-riozalną. Jedyny strzał, piłka z 30 metrów wpada bramkarzowi za kołnierz. Zrozumiałbym, gdyby był to bramkarz mający 160 cen-tymetrów wzrostu, a Adrian (Su-pleński – przyp. red.) jest bram-karzem obdarzonym bardzo do-brymi warunkami fizycznymi,no

i puszcza taką bramkę, że ciężko to nazwać. W tym meczu cieszą mnie tylko trzy punkty, nic inne-go – komentuje spotkanie Ro-bert Parzonka.

OSTATNIE STARCIE

Już w najbliższy weekend Czar-ni rozegrają 1 kolejkę rundy wiosennej, która została prze-łożona na jesień w związku ze sprzyjającymi do gry warun-kami atmosferycznymi. Do Węgrowa przyjedzie Korona Ostrołęka. W pierwszym starciu z tym zespołem podopieczni Roberta Parzonki przegrali 2:0.- Przed nami ostatni tydzień, musimy zmobilizować się do tre-ningu i dobrze przygotować się na mecz z Ostrołęką, bo jest to bardzo ważne spotkanie. Koro-na to zespół w naszym zasięgu zarówno piłkarskim jak i w ta-beli. Jedno jest pewne, łatwo nie będzie – mówi szkoleniowiec Czarnych Alkor Trade Węgrów. Mateusz Majewski

Komplet punków zostaje w Węgrowie

REKLAMA

Czarni Alkor Trade Węgrów zdobyli cenne 3 punkty, dzięki którym awansowali na 14 miejsce w tabeli

Kibice przez cały mecz głośno dopingowali węgrowską drużynę

Klasa AM Klub P M W/R/P Z STR1 Płomień Dębe Wielkie 29 13 9/2/2 32 132 Tajfun Jartypory 25 13 7/4/2 31 113 LKS Ostrówek 24 13 7/3/3 24 234 Miedzanka Miedzna 24 13 7/3/3 25 165 Orzeł Unin 20 13 6/2/5 33 266 Liwia Łochów 20 13 6/2/5 24 247 Jastrząb Żeliszew 20 13 6/2/5 26 308 Mazovia II Mińsk Mazowiecki 19 13 5/4/4 24 199 Jutrzenka Cegłów 17 13 5/2/6 26 2710 Grodzisk Krzymosze 15 13 4/3/6 23 2411 Tęczka Stanisławów 14 13 4/2/7 25 3312 Błękitni Stoczek 13 13 3/4/6 18 3013 Wicher Sadowne 11 13 3/2/8 19 3214 Nojszewianka Dobre 3 13 0/3/10 19 41

Liga Okręgowa

IV Liga

M Klub P M W/R/P Z STR1 Mazovia Mińsk Mazowiecki 39 16 12/3/1 62 132 Tygrys Huta Mińska 37 16 11/4/1 36 173 Fenix Siennica 30 16 9/3/4 30 144 Podlasie Sokołów Podlaski 30 15 9/3/3 44 185 Watra Mrozy 26 16 8/2/6 26 226 ŁKS Łochów 25 15 7/4/4 23 197 Hutnik Huta Czechy 22 16 6/4/6 29 368 Sęp Żelechów 21 16 6/3/7 24 259 Victoria Kałuszyn 21 16 6/3/7 22 2610 Wektra Zbuczyn 20 16 5/5/6 25 3411 Jabłonianka Jabłonna Lacka 18 16 5/3/8 25 2812 Wilga Miastków 17 16 5/2/9 18 3213 Zryw Sobolew 16 16 5/1/10 28 4014 Orzeł Łosice 14 16 4/2/10 16 4215 MKS Małkinia 12 16 3/3/10 21 3716 Zorza Sterdyń 10 16 3/1/12 15 41

M Klub P M W/R/P Z STR1 Bug Wyszków 40 17 12/4/1 31 142 MKS Polonia Warszawa 38 17 12/2/3 37 73 MKS Ciechanów 38 17 12/2/3 40 274 Wisła II Płock 31 17 10/1/6 47 225 Błękitni Raciąż 31 17 10/1/6 31 256 Mławianka Mława 29 17 9/2/6 24 187 Wkra Żuromin 26 17 8/2/7 25 318 KS Łomianki 25 17 8/1/8 23 269 Ostrovia Ostrów Mazowiecka 25 17 7/4/6 32 2910 Błękitni Gąbin 25 17 7/4/6 20 2111 Korona Ostrołęka 21 17 6/3/8 23 3112 Naprzód Skórzec 20 17 6/2/9 23 3313 Narew Ostrołęka 19 17 5/4/8 17 1814 Czarni Alkor Trade Węgrów 18 17 5/3/9 21 3215 MKS Przasnysz 18 17 5/3/9 20 2816 Bzura Chodaków 15 17 5/0/12 17 3017 Mazur Gostynin 13 17 4/1/12 14 3518 Amator Maszewo 6 17 1/3/13 22 40

16 13 listopada 2013www.gwio.pl


REKLAMA

16 listopada na stronie szlachetnapaczka.pl zostanie opublikowana lista rodzin zakwalifikowanych w tym roku do udziału w projekcie. Będzie wśród nich także 30 rodzin z Węgrowa i okolic.

ll Darczyńcy będą mogli sami poznać historie rodzin w potrzebie, a także wybrać te, którym chcą pomóc.Wolontariusze Szlachetnej Paczki odwiedzili zgłoszone rodziny i zbadali ich rzeczy-wiste potrzeby - w ten spo-sób potrzebujący mają szan-sę otrzymać od Państwa do-kładnie to, czego potrzebują.

Szlachetna Paczka poma-ga tylko osobom, które nie wykazują postawy roszcze-niowej - nie utrzymują się ze swojej biedy i pomocy in-nych, ale same próbują po-prawić swoją sytuację.Często przeszkadza w tym choroba lub niepełnospraw-ność jednego z członków ro-dziny. Innymi kryteriami, na podstawie których wolonta-riusze mogą włączyć potrze-bujących do projektu są sta-rość i samotność, wielodziet-ność lub nieszczęście w ro-dzinie.Praktyka pokazuje, że pacz-ki dla rodzin są przygotowy-wane często przez większe grupy przyjaciół, ludzi, pra-

cowników jednej firmy, całe rodziny. Łatwiej wtedy przy-gotować prawdziwy prezent dla obdarowywanych, który pomoże im dokonać realnej zmiany w ich życiu.Przez ostatnie lata, kiedy Szlachetna Paczka pomagała węgrowskim rodzinom, za-wsze mogliśmy liczyć na Pań-stwa pomoc, za co bardzo dziękujemy, także w imieniu osób, do których Wasza po-moc trafiała. Zachęcamy do wsparcia ak-cji i w tym roku. Wasza po-moc sprawi nie tylko, że ktoś będzie miał lepsze Święta - naprawdę możecie zmienić czyjeś życie. Beata Kawałko

Pomoc, która ma wartość prezentu

Jedni z darczyńców Szlachetnej Paczki wraz z wolontariuszami w 2012 roku. Dziękujemy władzom I LO w Węgrowie za życzliwość i udostępnienie miejsca na magazyn.

Głos Węgrowa i Okolic 32/2013

Documents

Transcript of Głos Węgrowa i Okolic 32/2013