Gazeta Polonijna East / maj 2013

32
Gazeta bezpłatna tworzona przez Polonię dla Polonii Lincolnshire Nottinghamshire Leicestershire Northamptonshire Buckinghamshire Bedfordshire Cambridgeshire Hertfordshire Essex Suffolk Norfolk Wydanie nr 10 (maj 2013) GAZETA BEZPLATNA www.gazetapolonijna.co.uk Gazeta POLONIJNA.co.uk East Ojczyzna czy Synczyzna Z Henrykiem Jóźwiakiem – aktorem, autorem adaptacji i wykonawcą monodramu Trans-At- lantyk Witolda Gombrowicza rozmawiał Le- szek Skierski. Czytaj str. 18 Polonia Londyn mistrzem Anglii Siatkarze Polonii Londyn zdobyli tytuł mistrza Anglii. Po emocjonujących meczach pokonali Team Northumbria. Czytaj str. 28 Wkład Polaków w ... Czytaj str. 11 Czytaj str. 14 Wywiad z Patrycją Szpunar W tym miesiącu drodzy czytelnicy chciałbym zapoczątkować cykl wywiadów z ludźmi z Cumbrii, z którymi na co dzień się spoty- kam a którzy udzielają się niejednokrotnie w ramach reprezento- wania polskiej społeczności ... Czytaj str. 12

description

Gazeta Polonijna East / maj 2013

Transcript of Gazeta Polonijna East / maj 2013

Page 1: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Gazeta bezpłatna tworzona przez Polonię dla Polonii

Lincolnshire Nottinghamshire Leicestershire Northamptonshire Buckinghamshire Bedfordshire Cambridgeshire Hertfordshire Essex Suffolk Norfolk

Wydanie nnrr 1100 (maj 2013) GAZETA BEZPŁATNA www.gazetapolonijna.co.uk

GazetaPOLONIJNA.co.ukEast

Ojczyzna czy Synczyzna

Z Henrykiem Jóźwiakiem – aktorem, autoremadaptacji i wykonawcą monodramu Trans-At-lantyk Witolda Gombrowicza rozmawiał Le-szek Skierski.

CCzzyyttaajj ssttrr.. 1188

Polonia Londynmistrzem Anglii

Siatkarze Polonii Londyn zdobyli tytuł mistrzaAnglii. Po emocjonujących meczach pokonaliTeam Northumbria.

CCzzyyttaajj ssttrr.. 2288

Wkład Polaków w ...

Czytaj str. 11

CCzzyyttaajj ssttrr.. 1144

Wywiad z Patrycją Szpunar W tym miesiącu drodzy czytelnicy chciałbym zapoczątkować cyklwywiadów z ludźmi z Cumbrii, z którymi na co dzień się spoty-kam a którzy udzielają się niejednokrotnie w ramach reprezento-wania polskiej społeczności ... CCzzyyttaajj ssttrr.. 1122

Page 2: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Informacje2

GazetaPOLONIJNA.co.uk

GAZETA BEZPŁATNA TWORZONA PRZEZ POLONIĘ DLA POLONII

Gazeta Polonijna East Tel. 0203 3488 778

Mob. 07 851 871 891 Email: [email protected]

Nakład 10 000 szt., 32 strony WWyyddaanniiaa aarrcchhiiwwaallnnee:: www.issuu.com/gazetapolonijna-east/docs

Drukarnia: www.ulotki.co.uk

WWyyddaawwccaa:: Rafał Sawicki DDyyrreekkttoorr wwyyddaanniiaa:: Sebastian Derwisiński

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WWyywwiiaaddyy GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj:: www.youtube.com/polonijnaTV

DDzziiaałłyy tteemmaattyycczznnee::KKuullttuurraa:: Sebastian Zuchowicz, Adrian WiechaZZddrroowwiiee ii UUrrooddaa:: Anna Jaskiewicz PPssyycchhoollooggiiaa:: Jarosław Kluczek DDllaa ddzziieeccii:: Katarzyna Campbell KKuulliinnaarrnnyy:: Jasiek Kuron TTuurryyssttyykkaa:: Kinga Plich, Sebastian Zuchowicz SSppoorrtt:: Oskar Papierz WWęęddkkaarrssttwwoo:: Dariusz "Kerad" GorgonMMaammaa nnaa WWyyssppaacchh:: Małgorzata Mroczkowska WWssppóółłpprraaccaa PPAAPP:: Alicja Brzeska, Szymon Szar

DDzziiaałł GGrraaffiicczznnyy:: Rafal Sawicki, Aga Werczynska, Dariusz Dalaszyński RRyyssuujjąą:: Szczepan Sadurski, Cezary Krysztopa, Stanisław Kościesza FFoottooggrraaffuujjąą:: Sebastian Kuczyński, Zbyszek Bagniuk, Justyna Bartczak, Ka-

rolina Skorek, Karol Wyszyński, Wojciech Nowak, Artur Skorek, SebastianZuchowicz, Paweł Tomaszewicz, Janek Ptak, Beata Papierz, Oskar Papierz,Monika S. Jakubowska, Adrian Wiecha PPiisszząą:: Beata Papierz, Oskar Papierz, Szczepan Sadurski, Mariusz Ciużyński,Joanna Howe, Anna Galus, Klaudia Drozd, Wojciech Nowak, Sebastian Zu-chowicz, Sebastian Horbacz, Katarzyna Campbell, Kinga Plich, Anna Ja-skiewicz, Jarosław Jakubiak, Iwona Janas, Karol Wyszyński, DorotaKordecka, Joanna Pawlak, Karol Nowak, Thomas Derach, Aneta Derach,Dariusz Gorgon, Jarosław Kluczek, Jasiek Kuron, Jacek Wąsowicz, LidiaWaszti Plenzler, Justyna Bartczak, Zbyszek Bagniuk, Łukasz "Lipson" Lip-czewski ----------------------------------------------------------------------------------------------------WWyyddaawwccaa ii RReeddaakkccjjaa nniiee ppoonnoosszząą ooddppoowwiieeddzziiaallnnoośśccii zzaa ttrreeśśćć rreekkllaamm ii ooggłłoosszzeeńń.. RReeddaakkccjjaa nniieezzwwrraaccaa mmaatteerriiaałłóóww nniieezzaammoowwiioonnyycchh.. NNaaddeessłłaannee mmaatteerriiaałłyy pprrzzeecchhooddzząą nnaa wwłłaassnnoośśćć rreeddaakkccjjii,,ccoo oozznnaacczzaa jjeeddnnoocczzeeśśnniiee pprrzzeenniieessiieenniiee nnaa rreeddaakkccjjęę GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj pprraaww aauuttoorrsskkiicchh zz pprraa--wweemm ddoo ppuubblliikkaaccjjii,, sskkrraaccaanniiaa ii pprrzzeerreeddaaggoowwyywwaanniiaa nnaaddeessłłaannyycchh mmaatteerriiaałłóóww.. PPrrzzeeddrruukk tteekkss--ttóóww,, zzddjjęęćć,, rryyssuunnkkóóww ii rreekkllaamm zzaammiieesszzcczzoonnyycchh ww GGaazzeecciiee PPoolloonniijjnneejj jjeesstt nniieezzggooddnnyy zz pprraawweemm..

„Dawniej nawet szewcmiał osobisty stosunek do butów;

dzisiaj poeta nie ma go do własnych przeżyć”.Karl Kraus

Dobrze się zapowiadam, bo zapowiadam się sam – zwykł byłmawiać znajomy konferansjer. Fakt jest faktem, że człowiekmusi żyć sam ze sobą, powinien więc – zdaniem C.F. Hughesa– dbać o to, by miał zawsze dobre towarzystwo… I samopo-czucie.Za nic w świecie nie należy zatem kłócić się z samym sobą.Tolerancja i akceptacja siebie samego warunkują miłośćwłasną, a ta – jak wszem i wobec wiadomo – może być po-czątkiem romansu na całe życie. A przecież szacunek i wyso-kiej próby uczucia dla siebie samego są warunkiem sine quanon kochania bliźniego swego… Gdy nie akceptujemy siebie –nasze kontakty z otoczeniem skażone są nieautentycznością.To ledwie pozorne tolerancje, stosunki „chore” lub wymu-szone.Na czym więc polega istota harmonijnego współżycia ze sobąsamym; gdzie tkwi tajemnica rozumnego wzrastania w po-szanowaniu swych własnych praw, dążeń, celów, usposobień,zdolności, sił i możliwości? Jakie warunki należy spełnić, abystać się dla siebie samego atrakcyjnym partnerem, spolegli-wym opiekunem i światłym przewodnikiem?Co robić, by nie ulec ostatecznie władzy swych dziwactw,będąc skazanym na siebie jako jedynego dostarczyciela udręki rozkoszy?Poznawanie siebie samego przyrównać można do nauki cho-dzenia. Klasyk AndrzejBursa relacjonuje:„Tyle miałem trudnościz przezwyciężeniem prawa ciążeniamyślałem, że jak wreszcie stanę na nogachuchylą przede mną czołaa oni w mordę.”

No cóż, nauka kosztuje – także nauka siebie, lecz zdobyta(n)matura daje wiele satysfakcji… Aby iść, ciągle iść w stronęsłońca – trzeba na przekór warunkom i okolicznościom prze-zwyciężać „prawo ciążenia”; rozwijać i nieustannie szlifowaćwłasną wrażliwość, pozytywnie zwielokrotniać jaźń, postrze-gać świat w całym bogactwie wymiarów, palecie barw i widm;sycić się wrażeniami doznanymi i… przeczuwać coś więcej.Choć kłody pod nogami, wzrok podnosić wyżej! I tak wszyscy

leżymy w rynsztoku, jak zauważyłOscar Wilde – ale niektórzy z nas sięgają pogwiazdy…Uwikłani w tysiąc jeden drobiazgów, zmę-czeni arytmią codziennego życia, zszokowani,w poczuciu winy, mniejszej wartości i bezsil-ności – przestajemy rozumieć samych siebie. Tracimy z polawidzenia „wątek główny” naszej egzystencji, naczelną moty-wację; odcinamy się od życiodajnych źródeł energii. Stajemysię zagubieni, bezrefleksyjni, odarci z wewnętrznego powabu– bliżsi ziemi bliskością Pigmejów… Z grymasem na twarzy do-pasowanym do zgrzebnej garderoby duszy statystujemy woczekiwaniu na czas wielkich kreacji, ról znaczących, by nierzec – wybitnych. Tyle chcielibyśmy.

WWsszzyyssttkkoo……

Tak więc zacznijmy od siebie samych. Największe zagęszcze-nie rozpaczy i absurdu spraw ludzkich znajduje się przecież wnas samych. Jest to labirynt trwóg i niepokojów, z któregonitka Ariadny nie wyprowadzi Tezeusza, jeśliby się zjawił – alemy możemy.Poznać. Zrozumieć. Zaakceptować. Nie tylko przecież penetro-wać swe własne wnętrze, ale też uwrażliwić się na świat, zktórego obserwacji zrodzi się własna filozofia – słynna filozo-fia życia i przeżywania wciąż na nowo i pełniej, bardziej świa-domie.

Powiedział mi kiedyś stary człowiek w morzu problemów, żeod kiedy poznał siebie – nie traci bezrozumnie sił i energii nawalkę „Z”, on ponad to COŚ wyrasta. Pamiętam, zilustrowałswą myśl przykładem naturalnym małego szczeniaka, któremucały świat zagraża, i dorosłego zwierzęcia, które zna już ob-szary swojej siły, słabości i możliwości; wrogów i przyjaciół,sposoby życia i przeżycia. Człowiek zaś poprzez poznawaniesiebie samego (w relacjach z innymi) doskonali się – „wyrastaponad”; zgłębiając tajniki i całą złożoność uwarunkowań sy-tuacji, jakie napotyka w życiu, wyznaczając CEL i go realizując,wnikliwie i wrażliwie postrzegając rzeczywistość – uczy się,staje się bogatszy o refleksję, swoistą perspektywę i to, co wy-dawało mu się śmiertelnym zagrożeniem, co jawiło się samąkwintesencją rozpaczy – okazuje się błahostką niegodnąuwagi.Być może powielę truizm, gdy powiem, że SOBĄ można byćtylko wówczas, gdy poznało się siebie samego. Trzeba dojrzeć,aby dojrzeć. Kto o tym pamięta?… Tylko wtedy ma sens(zwiastun powodzenia) wyprawa z kopią – by zwalczać zło – nawiatraki tego świata… Marek Rozycki Jr.

UMYSŁ DO TOWARZYSTWA

PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA GGAAZZEETTAA PPOOLLOONNIIJJNNAA ZZAATTRRUUDDNNII SSPPRRZZEEDDAAWWCCÓÓWW

PPOOWWIIEERRZZCCHHNNII RREEKKLLAAMMOOWWEEJJNienormowany czas pracy w dowolnym miejscu w UK.

NNaa ppoocczząątteekk ddoossttaajjeesszz:: - telefon służbowy - wysokie wynagrodzenie prowizyjne przez pierwsze 3 mce okresu próbnego- po trzech miesiącach stała pensja + prowizja od sprzedaży (dla najlepszych)

PPoo wwiięęcceejj iinnffoorrmmaaccjjii ddzzwwoońń ppoodd nnuummeerr:: 0077 885511 887711 889911

Drodzy Czytelnicy!ZZ wwiieellkkąą pprrzzyyjjeemmnnoośścciiąą ooddddaajjeemmyy ddoo WWaasszzyycchh rrąąkk kkoolleejjnnyy nnuummeerr wwyyddaa--nniiaa GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj.. CCiieesszzyymmyy ssiięę bbaarrddzzoo,, iiżż ttaakk wwiieellee ffaannttaassttyycczznnyycchhoossóóbb eennttuuzzjjaassttyycczznniiee pprrzzyyłłąącczzyyłłoo ssiięę ddoo nnaass,, ooffeerruujjąącc sswwoojjąą wwiieeddzzęę,, ttaa--lleenntt ii uummiieejjęęttnnoośśccii..

Gazeta Polonijna jest miesięcznikiem tworzonym przez wielkich pasjonatów,ludzi będących blisko spraw ważnych i wartych pokazania szerszemu spek-trum. Specjalnie dla Was przemierzamy setki kilometrów, rozmawiamy z cie-kawymi osobami, śledzimy wydarzenia, które następnie zamieniamy wosobliwe artykuły, reportaże i felietony. Gazeta jest tworzona z myślą o Was –Polakach mieszkających na emigracji.

Dlatego też mocno zachęcamy osoby marzące o karierze dziennikarskiej, dospróbowania swych sił i nadsyłania do nas swoich publikacji i zdjęć. Chcemyotworzyć przed Wami świat pełen barw, dać przepustkę do realizacji swychpragnień.

Szczególnie zapraszamy do aktywności twórczej młodzież, która często miesz-kając z dala od ojczyzny, zapomina jak piękny jest język polski i jak wiele wspa-niałych kombinacji stylistycznych można osiągnąć bawiąc się słowami.

Zapraszam serdecznie czytelników do lektury oraz współpracy, firmy zaś do pro-mocji swej działalności poprzez skuteczną formę reklamy oferowanej przez ga-zetę. Jestesmy przekonani, iż nasze wspólne działania przyniosą wielepozytywnych aspektów dla Was – wspaniałej Polonii mieszkającej w WielkiejBrytanii.

Redakcja

Page 3: Gazeta Polonijna East / maj 2013

lebara.co.uk

Darmowe minuty z Lebara do Lebara Dotyczy rozmów i wiadomości SMS na terenie Wielkiej Brytanii po każdym doładowaniu†

Na komórki do Polski

500 minut za £20. Stawki podane w oparciu o pełne wykorzystanie minut w okresie ich ważności.

4p za minutę

Miesięczny Pakiet za £20Aby kupić, wyślij SMS o treści 500 na 65088

Pakiet minut przeznaczony do wykorzystania na połączenia do określonych krajów: połączenia do innych krajów i korzystanie z usług nieobjętych pakietem, będą rozliczane zgodnie z Cennikiem. Minuty do wykorzystania przez okres 30 dni. Jednocześnie można posiadać 1 aktywny pakiet 500 minut (Monthly 500 Pass). Darmowe połączenia i SMS-y z Lebara do Lebara podlegają Zasadom Właściwego Użytkowania (Fair Usage Policy). Okres ważności darmowych minut i SMS-ów zależny od kwoty doładowania. Więcej informacji znajdziesz w sklepach i na naszej stronie internetowej www.lebara.co.uk

koyo wy dnozcanzezrpt unimt eikaPhtnoMt (uni0 m0t 5eikay pnwytk1 anretne iinortj sezsaa nh i ncapelkw s

: wójarh kcynolśerko oa dinezcąłoa pna inatsyzrkobey z L-SMa i Sinezcąłoe pwomra. D)ssa0 P0y 5lh

j ewoten uk.oc.arbael.www

g ułsue z inatsyzrkoi w ójarkh cynnio da inezcąłopo Ugewicśałm Wodasaą Zjageldoa prabeo La dra

e indogze nazcilzorą dęb, meteikaph cytęjboeing i dcśonżas werk. O)yciloe Pgasr UiaFa (inawkotyż

erkz oezra pinatsyzrkoywo dy tuniM. meikinneCz łoy dtowd ky onżelaw zó-SMt i Sunih mcywomrai d

ćadaisoa pnżome inśezcondeJ. in0 ds 3ezseizdjani zjcamrofnj iecęi. Wainawodał

Page 4: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Wiadomości ze Świata4

GazetaPOLONIJNA.co.uk

����WW NNoowwyymm JJoorrkkuu zznnaalleezziioonnoo ffrraaggmmeennttssaammoolloottuu.. PPrraawwddooppooddoobbnniiee zz zzaammaacchhuunnaa WWTTCC

Fragment samolotu, prawdopodobnie ma-szyny, która 11 września 2001 roku ude-rzyła w jedną z wież World Trade Center,znaleziono w Nowym Jorku w pobliżumiejsca ataku - poinformowała wczoraj no-wojorska policja.Zardzewiały element podwozia tkwi wszczelinie między dwoma budynkami naDolnym Manhattanie przy Park Place i Mur-ray Street. Znajduje się na nim napis Boeingi cyfry numeru identyfikacyjnego.Teren wokół miejsca, gdzie odkryto frag-ment maszyny, zabezpieczyła policja jakomiejsce zbrodni. Policjanci czekają na de-cyzję w sprawie dokładnego przeszukaniaterenu, gdyż mogą tam znajdować się ludz-kie szczątki.150-centymentrowy fragment samolotuodkryto przypadkowo, gdy sprawdzono stanjednego z budynków.11 września 2001 roku dwa uprowadzoneprzez terrorystów z Al-Kaidy samoloty pa-sażerskie uderzyły w bliźniacze wieże WTC.Zginęły tam 2753 osoby.

����BBrroońń cchheemmiicczznnaa ww SSyyrriiii.. OOmmaabbaazzmmiieennii rreegguułłyy ggrryy

Prezydent USA Barack Obama powiedział,że użycie broni chemicznej przez syryjskirząd zmieni reguły postępowania wobecDamaszku, dodał jednak, że ustalenia służbwywiadowczych ws. użycia tej broni mająwciąż charakter wstępny.Jakkolwiek straszna jest sytuacja, w której

strzela się do cywilów pociskami moździe-rzowymi, a ludzie zabijani są na oślep,ewentualne użycie broni masowego rażeniawobec ludności cywilnej oznacza przekro-czenie kolejnej granicy międzynarodowegoprawa i międzynarodowych norm - powie-dział dziennikarzom Obama.Na wiele sposobów granice te już przekro-czono, gdy dziesiątki tysięcy osób zostałyzabite przez reżim - dodał prezydent.

HHoolleennddeerrsskkaa pprrookkuurraattuurraa ppooiinnffoorrmmoowwaałłaa,,żżee ww HHiisszzppaanniiii aarreesszzttoowwaannoo oobbyywwaatteellaaHHoollaannddiiii ppooddeejjrrzzaanneeggoo oo pprrzzeepprroowwaaddzzeenniieennaajjwwiięękksszzeeggoo ccyybbeerraattaakkuu ww hhiissttoorriiii iinntteerr--nneettuu,, kkttóórreeggoo cceelleemm bbyyłłyy sseerrwweerryy oorrggaannii--zzaaccjjii zzaajjmmuujjąącceejj ssiięę wwaallkkąą zzee ssppaammeemm..

35-letni podejrzany przeprowadził wubiegłym miesiącu bezprecedensowy atak naserwery organizacji non-profit Spamhaus -podała prokuratura.Nie ujawniono tożsamości Holendra, któryzostał zatrzymany w czwartek w swoim domuw Barcelonie. Zarekwirowano znalezione tamkomputery i telefony komórkowe podejrza-nego.Jest on przetrzymywany na podstawie euro-pejskiego nakazu aresztowania i oczekuje sięjego ekstradycji, aby mógł stanąć przedsądem w Holandii.

NAJGROŹNIEJSZY HAKERŚWIATA W RĘKACH POLICJI

WW BBaannggllaaddeesszzuu ppoolliiccjjaa aarreesszzttoowwaałłaa ddzziiśś ddwwóócchh wwłłaaśścciicciieellii ffaabbrryykkooddzziieeżżoowwyycchh zznnaajjdduujjąąccyycchh ssiięę ww bbuuddyynnkkuu,, kkttóórryy zzaawwaalliiłł ssiięę ttrrzzyyddnnii tteemmuu.. WWeeddłłuugg oossttaattnniieeggoo bbiillaannssuu,, ww tteejj kkaattaassttrrooffiiee bbuuddoowwllaa--nneejj zzggiinnęęłłyy ccoo nnaajjmmnniieejj 332244 oossoobbyy..

Mężczyzn aresztowano w siedzibie zrzeszenia producentów branżytekstylnej w stolicy kraju, Dhace. Władze tego zrzeszenia już wcześniejzaapelowały do właścicieli firm, które miały swe fabryki w zawalo-nym budynku, by sami oddali się w ręce policji.Do tej pory spod gruzów wydobyto 324 ciała, ale wciąż nie wiadomo,jaki będzie ostateczny bilans katastrofy. Większość ofiar to kobiety,które były zatrudnione w szwalniach mieszczących się w ośmiokon-dygnacyjnym kompleksie przemysłowo-handlowym Rana Plaza naprzedmieściach Dhaki.Nadzorujący operację ratunkową generał Mohammed Siddiqul AlamShikder powiedział, że ogółem uratowano 2200 osób. Według spółkiproducenckiej, zakłady odzieżowe w kompleksie zatrudniały ogółem3 122 osoby, nie wiadomo jednak, jak wielu pracowników znajdowałosię w budynku w chwili jego zawalenia się. Uratowani twierdzą, że wśrodę rano bali się wejść do budynku, ponieważ pojawiły się tamogromne pęknięcia ścian. Dyrekcja jednak zignorowała ostrzeżenia.Większość zakładów tekstylnych w Dhace i na jej przedmieściach

wstrzymało w piątek produkcję. Stało się to po tym, jak tysiące ro-botników, rozwścieczonych tragedią, zaatakowały fabryki. Doszło dostarć z policją.Bangladesz, w którym działa około 4,5 tys. zakładów odzieżowych,jest największym po Chinach eksporterem ubrań. W listopadzie 112osób zginęło na przedmieściach Dhaki w wyniku pożaru w jednej zfabryk tekstyliów.

Katastrofa w Bangladeszu.Aresztowania po zawaleniu się budynku

2222 hheekkttaarryy llaassóóww ssppłłoonnęęłłyy ww ssłłoowwaacckkiimmTTaattrrzzaańńsskkiimm PPaarrkkuu NNaarrooddoowwyymm.. WW ppiiąątteekkttrrwwaa ddooggaasszzaanniiee ppooggoorrzzeelliisskkaa.. WWssttęęppnneessttrraattyy mmaatteerriiaallnnee oocceenniioonnoo nnaa 4488 ttyyss..eeuurroo,, aa ssttrraattyy ww pprrzzyyrrooddzziiee ssąą bbaarrddzzoo ddoo--ttkklliiwwee -- oocceenniiłł MMaarriiaann SSzzttuurrcceell zzee ssłłoowwaacc--kkiicchh LLaassóóww PPaańńssttwwoowwyycchh..

Pożar po słowackiej stronie Tatr, który spo-wodowali najprawdopodobniej ludzie, wy-buchł w czwartek. Pożar był zlokalizowany wokolicy Starego Smokowca, w pobliżu zabu-

dowań, jednak nie było ewakuacji mieszkań-ców. Akcja gaszenia była bardzo trudna, bo laspalił się w trudno dostępnym terenie, a ga-szenie utrudniał silny wiatr - powiedział Sztur-cel. Dodał, że w lasach na Słowacji z powoduniskiej wilgotności ściółki leśnej oraz wysokiejtemperatury powietrza jest wysokie za-grożenie pożarowe.W akcji gaśniczej brały udział m.in. dwa woj-skowe śmigłowce oraz wozy strażackie z Po-pradu, Lewoczy i okolicznych miejscowości.Pożar objął młody, ośmioletni las, odbudo-

wywany po tzw. Wielkiej katastrofie (Velkakalamita) w r. 2004. Wówczas wiatr, któryosiągał prędkość 170 km/godz., powaliłdrzewa na powierzchni co najmniej 14 tys.ha.

Spłonęło 22 ha lasów w TatrzańskimParku Narodowym

Page 5: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Wiadomości ze Świata5

GazetaPOLONIJNA.co.uk

����KKoommuunniiaa pprrzzeessuunniięęttaa DDzziieeccii,, kkttóórreeppóójjddąą ddoo sszzkkoołłyy jjaakkoo 66--llaattkkii,, pprrzzyyssttąąppiiąąddoo PPiieerrwwsszzeejj KKoommuunniiii ww ttrrzzeecciieejj kkllaassiiee..TToo oozznnaacczzaa,, żżee ww 22001144 rrookkuu nniiee bbęęddzziieePPiieerrwwsszzeejj KKoommuunniiii..

W 2014 roku dzieci nie przystąpią do Pierw-szej Komunii Świętej w diecezji warszaw-sko-praskiej. To wynik zmian, jakie wprogramie nauczania prowadzi MEN.Dzieci, które 1 września ub. roku poszły dopierwszej klasy, przystąpią do komunii do-piero w maju 2015 r., czyli gdy będą w trze-ciej klasie – pisze „Rzeczpospolita”.Podobne decyzje podjęto również w innychdiecezjach.Przyczyną takiego stanu rzeczy jest reformawieku szkolnego, opracowana za poprzed-niej szefowej MEN Katarzyny Hall. Zgodnie znią do pierwszej klasy podstawówki już wewrześniu 2012 roku miały obowiązkowo iśćdzieci sześcioletnie. To oznaczało, że rok później, w drugiej kla-sie, mając tylko siedem lat, dzieci te po-szłyby do Komunii.

����NNiieemmccyy wwcciiąążż cceenniiąą LLeecchhaa WWaałłęęssęę

Bez Wałęsy nie można sobie wyobrazić wy-darzeń lat 1989-90 w NRD i w krajach Eu-ropy Wschodniej rządzonych przezkomunistów – stwierdzono w uzasadnieniuprzyznania nagrody Point-Alpha” za zasługidla jedności Niemiec. Podkreślono, że byłon i pozostaje „wybitnym europejskim wiz-jonerem i patriotą”.Były prezydent RP i były przewodniczącyNSZZ Solidarność Lech Wałęsa zdobył na-grodę “Point-Alpha” za zasługi dla jedności Nie-miec. Kuratorium "Jedność Niemiec" w mie-ście Geisa w Turyngii zapowiedziało, żewręczenia odznaczenia nastąpi 16 czerwcaw miejscu pamięci Point-Alpha. Jednocześ-nie podkreślono, że o jednogłośnym opo-wiedzeniu się za przyznaniem nagrodyWałęsie zdecydowały jego zasługi w walcez reżimem komunistycznym.Dotowaną nagrodę Point-Alpha w wyso-kości 25 tysięcy euro przyznano po razpierwszy 17 czerwca 2005 roku. Dotychczasotrzymali ją m.in. były kanclerz NiemiecHelmut Kohl, były prezydent USA GeorgeBush i pierwszy prezydent Rosji Michaił Gor-baczow.

NNaalleeżżyy ooddttaajjnniićć aakkttaa sspprraawwyy BBeeaattyy SSaawwiicc--kkiieejj;; nniiee mmoożżee bbyyćć ttaakk,, żżee ww jjeeddnneejj sspprraa--wwiiee mmaammyy ddwwaa pprraawwoommooccnnee rróóżżnneeoorrzzeecczzeenniiaa ssąąddóóww -- uuwwaażżaa sszzeeff SSoolliiddaarrnneejjPPoollsskkii,, bbyyłłyy mmiinniisstteerr sspprraawwiieeddlliiwwoośśccii ZZbbiigg--nniieeww ZZiioobbrroo..

Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał w piątek,że b. posłanka PO Beata Sawicka i burmistrzHelu Mirosław Wądołowski są prawomocnieuniewinnieni z zarzutów korupcji wobec nie-legalnych działań CBA. W ocenie sądu zgro-madzone przez CBA materiały operacyjne,jako uzyskane bezprawnie, a więc nielegal-nie, nie mogą "stanowić dowodu winy w rze-telnym procesie sądowym".W maju 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawieskazał Sawicką na trzy lata więzienia, pozba-wienie praw publicznych na cztery lata i 40tys. zł grzywny, a Wądołowskiego - na dwalata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 20tys. zł grzywny.Według Sądu Apelacyjnego ustalenia sądu Iinstancji były prawidłowe, a ówczesnaposłanka zażądała i przyjęła w 2007 r. 100tys. zł od udających biznesmenów agentówCBA. Sędzia zaznaczył, że poniosłaby ona od-powiedzialność karną, gdyby nie stwierdzonaprzez sąd nielegalność działań CBA.Ziobro stwierdził na sobotniej konferencji pra-sowej, że "nie może być tak, że w jednejsprawie mamy dwie prawomocne, różne de-cyzje sądów". "Bo to nie jest tak, że (...) w tej

sprawie Sąd Apelacyjny uchylił wcześniejszywyrok Sądu Okręgowego i wszystko jest jużjasne. Otóż nie jest jasne" - uważa Ziobro,który w czasie, gdy podejmowane były czyn-ności operacyjne wobec Sawickiej pełnił funk-cję ministra sprawiedliwości i ProkuratoraGeneralnego.Ziobro zaznaczył, że "były dwa różne śledz-twa". Wyjaśniał, że jedno dotyczyło legalnościdziałań CBA podejmowanych wobec Sawickieji zakończyło się ono "decyzją prokuratury,stwierdzającą, że akcja CBA była w pełni le-galna, a pani poseł (...) mogła dopuścić siękorupcji"."Decyzja ta została następnie potwierdzonaprawomocną decyzją sądu (...) i sąd w pra-womocnym rozstrzygnięciu stwierdził, żeakcja CBA była w pełni zgodna z prawem, le-galna i służyła temu, aby ujawnić skutecznieprzestępstwa korupcji" - powiedział lider SP."I mamy drugie prawomocne rozstrzygnięcieinnego sądu - z dnia wczorajszego - które to-czyło się (...) w sprawie śledztwa dotyczącegołapówki, jaką przyjęła pani poseł Sawicka" -mówił Ziobro, dodając, że tym razem sąduznał, że "akcja CBA były nielegalna i nie-zgodna z prawem"."Mamy więc dwie prawomocne decyzjesądów. Jedna na kanwie śledztwa związanegoz badaniem legalności akcji CBA i drugą de-cyzję prawomocną na kanwie śledztwazwiązanego z przyjęciem łapówki przez paniąposeł Sawicką. Te dwie prawomocne decyzjesądów wzajemnie się całkowicie wykluczają"

- powiedział Ziobro."Ten sam materiał dowodowy, ten sam stanprawny przez różne sądy, prawomocnie zostałzupełnie inaczej, o 180 stopni oceniony" -dodał. Według Ziobry to pokazuje jakiś pro-blem, dla rozwiązania którego warto - wedługniego - "by w pierwszej kolejności opinia pub-liczna mogła zapoznać się z materiałem do-wodowym sprawy, aby ludzie bezpośredniomogli przekonać się kto mówi prawdę"."Czy rzeczywiście jest tak - jak przedstawił towczoraj sąd - że pani poseł mogła być bez-prawnie inwigilowana i w swoisty sposób ku-szona przez funkcjonariuszy CBA i tej pokusieuległa. Czy też jest inaczej, jest tak, jakstwierdził inny sąd w swym prawomocnymrozstrzygnięciu, jak stwierdziła wielokrotnieprokuratura, że to pani poseł pierwsza wyszłaz inicjatywą korupcyjną i dopiero wtedy funk-cjonariusze CBA uruchomili akcję antykorup-cyjną" - powiedział Ziobro.Jego zaniem akta sprawy Sawickiej, zarównote oklauzulowane przez prokuraturę, jak i ma-teriały utajnione przez CBA, powinny zostaćujawnione, by opinia publiczna sama mogławyrobić sobie zdanie. Według Ziobry odtaj-nienie akt sprawy na tym etapie nie będziejuż "w żaden sposób szkodziło dobru tego po-stępowania".

Ziobro: odtajnić aktasprawy Sawickiej

KKoobbiieettyy bbiioorrąąccee uuddzziiaałł ww pprrootteeśścciiee ggłłooddoo--wwyymm ww oobbrroonniiee zzlliikkwwiiddoowwaanneeggoo zzeessppoołłuusszzkkóółł ww DDąąbbkkaacchh,, ttrrwwaajjąąccyymm oodd 55 kkwwiieett--nniiaa,, zzddeeccyyddoowwaałłyy oo zzaakkoońńcczzeenniiuu ggłłooddóówwkkii..WW ssuummiiee wwzziięęłłoo ww nniimm uuddzziiaałł oossiieemm kkoo--bbiieett.. WWóójjtt nniiee ssppeełłnniiłł ppoossttuullaattóóww.. WW zzaa--mmiiaann wwyyssttaawwiiłł pprrootteessttuujjąąccyymm ffaakkttuurręę nnaa1177 ttyyss.. zzłł..

Zakończenie głodówki kobiety ogłosiły pod-czas nadzwyczajnej sesji Rady GminyDarłowo, która zebrała się w Szkole Społecz-

nej w Jeżyczkach, aby dyskutować o likwida-cji placówki w Dąbkach.Po godzinie 15.30 dwie ostatnie głodujące -Jolanta Buchta i Agata Gzieło - oraz wspoma-gający ich członkowie Komitetu Protestacyj-nego Rodziców opuścili budynek UrzęduGminy w Darłowie.Kobiety powiedziały dziennikarzom, że nieczują się przegrane, a działania w obronieutrzymania publicznego zespołu szkół wDąbkach będą kontynuowane.W poniedziałek delegacja głodujących kobietma w tej sprawie spotkać się z wojewodą za-

chodniopomorskim. Nie wykluczają równieżzaskarżenia przyjętych 5 kwietnia uchwał olikwidacji szkół w Dąbkach do sądu administ-racyjnego.Wójt Franciszek Kupracz, komentując opusz-czenie sali konferencyjnej przez głodujące,powiedział PAP, że "problem (szkoły - PAP)zostaje, ale cieszy się, że panie będą w domui będą zdrowe".Rada Gminy na piątkowej nadzwyczajnej sesjiodrzuciła wniesione przez wójta projektyuchwał uznające za zasadne skargi ZwiązkuNauczycielstwa Polskiego i rodziców na de-cyzje z 5 kwietnia likwidujące szkołę podsta-wową i gimnazjum w Dąbkach. Skargidotyczyły m.in. nieskutecznego powiadomie-nia rodziców o likwidacji placówki.Rada przyjęła też uchwałę aprobującą prze-kazanie nieruchomości i majątku szkoły wDąbkach Stowarzyszeniu Rozwoju Szkoły"Szansa" w Jeżyczkach. Ma się to stać 1 majabr. Głodówka w obronie szkół w Dąbkach roz-poczęła się 5 kwietnia, podczas sesji, na któ-rej podjęto uchwały o likwidacji zespołu szkółw Dąbkach. Trzy kobiety przykuły się wów-czas łańcuchem do stołu prezydialnego,żądając pozostawienia placówki w dotych-czasowej formie organizacyjnej.

GŁODÓWKA W OBRONIE SZKOŁYZAKOŃCZONA PO 22 DNIACH

Page 6: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Wiadomości z Polski6

GazetaPOLONIJNA.co.uk

����JJaakk uunniikknnąąćć oosszzuussttwwaa ""nnaa wwnnuucczzkkaa""

Komenda Miejska Policji w Gdyni wspólniez Akademią Marynarki Wojennej w Gdyniorganizuje debatę społeczną pn. "ZasadyOgraniczonego Zaufania". Jej tematem bę-dzie bezpieczeństwo osób starszych.W debacie uczestniczyć będą policjanci zWydziału Prewencji KMP w Gdyni, policyjnypsycholog, kadra dydaktyczna AMW wGdyni, a także przedstawiciele Centrum Ak-tywności Seniora w Gdyni i MiejskiegoRzecznika Konsumenta. Eksperci omówiąprzestępstw popełnianych na szkodę star-szych osób m.in. oszustw metodą "nawnuczka", zagrożeń związanych z korzysta-niem z rekreacyjnych ogrodów działkowych(kradzieże mienia i włamania do altan), atakże niebezpieczeństw towarzyszącychnieuczciwym praktykom konsumenckim(tzw. prezentacje i akwizycja).Spotkanie odbędzie się w dniu 24 kwietniabr. w godzinach 11.00.-13.00. w Audyto-rium AMW W Gdyni (budynek BibliotekiGłównej przy ul. Śmidowicza 69.)Organizatorzy liczą na udział ok. 500 osób.Uczetnicy, będą mogli zabrać głos w dys-kusji.Po zakończeniu debaty, w godzinach 13.30.-15.30. będzie też zorganizowany turniejpiłki koszowej pomiędzy reprezentacjami:Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, Ko-mendy Miejskiej Policji w Gdyni, Semina-rium Duchownego w Gdańsku i...dziennikarzy z Trójmiasta.

����AAppaarrttaammeenntt ppoo ""AAmmbbeerr GGoolldd"" zzaa 773355ttyyss.. zzłł

Z nieruchomości po Amber Gold, wystawio-nych na sprzedaż, w czwartek sprzedanojeden apartament za 735 tys. zł. Wpłacono10 wadiów na zakup mieszkań i miejsc po-stojowych. Kolejny przetarg ma byćogłoszony po wakacjach. W czwartek wGdańsku rozstrzygnięty został przetarg ofer-towy na nieruchomości po spółce AmberGold. Syndyk masy upadłościowej AmberGold Józef Dębiński poinformował PAP, że za753 tys. zł udało się sprzedać najbardziej at-rakcyjny apartament przy ul. Szafarnia, z wi-dokiem na żuraw i marinę. Do środy nakonto syndyka spółki wpłacono 10 wadiówza nieruchomości warte 1,2 mln zł. Nasprzedaż wystawiono kamienice, aparta-menty i lokale użytkowe o wartości 14,7mln zł. Syndyk wystawił na sprzedaż dwiekamienice przy ul. Stągiewnej, jedną ka-mienicę przy ul. Spichrzowej, lokal użyt-kowy przy ul. Starowiejskiej w Gdyni, czteryapartamenty przy ul. Szafarnia oraz 6 miejscpostojowych przy ul. Stągiewnej.

SSkkaallaa ooddppłłyywwuu lluuddzzii zz AAggeennccjjii nniieeppookkooii.. WW zzeesszzłłyymm rrookkuu kkaaddrraauusszzcczzuupplliiłłaa ssiięę oo 440000 oossóóbb.. NNiieeppookkóójj wwzzbbuuddzzaajjąą zzaappoowwiiaaddaanneepprrzzeezz rrzząądd rreeffoorrmmyy..Sytuacja kadrowa w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest zła –alarmuje „Nasz Dziennik”. Gazetapodaje, że w 2012 roku ze służbyodeszło ponad 400 funkcjonariu-szy. Kolejnych 50 już w tym roku.

Zdaniem gazety powodami corazczęstszego odchodzenia ze służbysą brak poczucia stabilności, cię-cia przywilejów, niewiadoma pla-nowanych przez premiera reform.Wszystkie zmiany mogą skutko-wać cięciami emerytur funkcjo-nariuszy pozostających jeszcze nasłużbie.Te obserwacje potwierdza byłyszef ABW Bogdan Święczkowski. W rozmowie z „ND” wskazuje: „Re-forma dotycząca podwyższenia wieku emerytalnego nie dotyczy tychfunkcjonariuszy, którzy są w służbie. Powszechnie mówi się jednak ozaplanowanych dalszych reformach, które mogą spowodować znaczne

obniżenie właśnie ich emerytur. Te plany są tym funkcjonariuszomznane i oczywiście obawiają się ich”.Podobną skalę ubytku funkcjonariuszy widać było w roku 2007, gdy dowładzy doszła Platforma Obywatelska, a obowiązki szefa przejął gen.Krzysztof Bondaryk. Ze służby odeszło wtedy prawie 500 osób.

„Ta fala odejść jest bardzo niepo-kojąca. Jeżeli odchodzą byli funk-cjonariusze SłużbyBezpieczeństwa, to bardzo dobrze.Jeśli ze służbą rozstają się doś-wiadczeni funkcjonariusze, wy-kształceni po 1989 r., to bardzo źledla służby, bo to oni posiadająnajwiększe doświadczenie, wie-dzę i możliwości realizacji różnegorodzaju skomplikowanych zadań”– ocenia Święczkowski."Nasz Dziennik" zaznacza, że skalaodejść przypomina sytuację z

2002 roku, gdy opracowywano reformę Urzędu ochrony Państwa. Polikwidacji UOP powstała ABW i AW. Przez wiele miesięcy funkcjona-riusze, zamiast zajmować się pracą operacyjną, rozmyślali o swojejprzyszłości.

Z ABW odchodzą funkcjonariusze

PPrraawwiiee 330000 ssaammoocchhooddóóww ii mmoottooccyykkllii,, 3300 ttyyss.. mmuunndduurróóww,, 99,,66 mmllnnnnaabboojjóóww,, ppoonnaadd 440000 llaasseerroowwyycchh pprręęddkkoośścciioommiieerrzzyy,, 336655 kkaammiizzee--lleekk kkuullooooddppoorrnnyycchh ii 335500 bbeezzkkoonnttaakkttoowwyycchh aallkkoommaattóóww -- kkuuppiiłłaa wwuubbiieeggłłyymm rrookkuu ppoolliiccjjaa.. WW ppllaannaacchhjjeesstt wwyynnaajjeemm 1100 ttyyss.. ssaammoocchhoo--ddóóww..

Jak poinformował rzecznik pra-sowy komendanta głównego po-licji insp. Mariusz Sokołowski, w2012 r. policja kupiła 278 pojaz-dów, zarówno oznakowanych, jak inie. Do tego doszło 15 motocykli doszkolenia i osiem łodzi motorowych. Wciągu roku policja odebrała 335 z 600 zakontraktowanych w 2011 r.furgonów wypadowych i uruchomiła przetarg na 75 samochodów zwideorejestratorami.KGP planuje wynająć na trzy lata 10tys. samochodów osobowych, któreprzede wszystkim mają służyć jakooznakowane i nieoznakowane radio-wozy. Jak tłumaczył Sokołowski, policjanie ma tylu pieniędzy, by od razu kupićkilka tysięcy samochodów, ale ma tyle,by płacić za ich wynajem. "Naszymzdaniem byłoby to korzystniejsze niżzakup" - powiedział. Dodał, że najemoznaczałby, że auta miałyby ubezpie-czenie AC (wozy należące do policji gonie mają). Wynajmujący miałby obo-wiązek podstawienia samochodu wmiejsce zepsutego auta, a policja niemiałaby problemów ze sprzedażą wy-cofywanych wozów.Przez cały rok policja zawarła 27 umów na zakup umundurowania,które łącznie były warte 36 mln zł. Do jednostek dostarczono ok. 7tys. kompletów mundurów nowego wzoru (kosztowały 22,3 mln zł),19,5 tys. kompletów mundurów ćwiczebnych (za 8,5 mln zł) i 4,8 tys.mundurów wyjściowych (za 2,5 mln zł)."W konsekwencji do końca 2012 r. umundurowaniem nowego wzorudysponuje już prawie 50 tys. policjantów spośród 65 tys. funkcjona-riuszy służby prewencyjnej, którzy odbierają mundury w pierwszej ko-lejności" - podkreślił Sokołowski.W ub.r. policja wydała 2,8 mln zł na 10 kompletów ubrań anty-odłamkowych, a 540 tys. zł - na 365 kamizelek kuloodpornych z ka-muflażem. Kolejne 9 mln zł wydano na amunicję. Łącznie kupiono ok.

9 mln 615 tys. naboi, z tego 9 mln sztuk kalibru 9 mm (do pistoletów)i 100 tys. naboi karabinowych. "Taka ilość amunicji jest nam potrzebnado szkolenia. Trzeba pamiętać, że policja jest formacją stutysięczną" -wyjaśnił Sokołowski.Policja ma już 1300 bezkontaktowych wskaźników spożycia alkoholutypu AlcoBlow. W ub.r. kupiono ich 350 za 323 tys. zł. Funkcjonariuszekorzystają też z ok. 530 laserowych mierników prędkości. Z tej liczby

411 kupiono w 2012 r. za nieco ponad 6,5mln zł.W ub.r. policja wydała 100 tys. zł na 2 tys.pakietów kryminalistycznych do zabez-pieczania śladów przestępstw na tle se-ksualnym. "Policja zakupiła je po razpierwszy i zostały rozesłane do wszyst-kich jednostek w kraju" - powiedział So-kołowski.W 2012 r. 14 mln zł policja wydała na re-monty. Z tych pieniędzy skorzystały mię-dzy innymi komendy powiatowe wTomaszowie Lubelskim, Nowej Soli,Opocznie, Włoszczowie, Staszowie, Szcze-cinku i Gołdapi oraz komenda miejska wOstrołęce.W latach 2013-2015 ma zostać zmoderni-zowanych ok. 200-300 komend i komisa-

riatów policji. Na początku roku do MSW trafiła z Komendy GłównejPolicji lista placówek, które miałyby jako pierwsze zostać zmoderni-zowane. Trwa konkurs na projekt modelu komendy i komisariatu. Naj-lepszy projekt architektoniczny ma zostać wyłoniony w 18 czerwca.Kolejny konkurs ma wyłonić znak graficzny komend i komisariatówpolicji. Nowe logo ma składać się z napisu "policja" i ewentualnie to-warzyszącego mu znaku graficznego. Zwycięski projekt będzie wzor-cem, według którego będą oznaczane wszystkie nowo budowane iremontowane jednostki policji na terenie całego kraju.W budżecie na 2013 r. na modernizację komend i komisariatów poli-cji zaplanowano 250 mln zł.

POLICYJNE ZAKUPY

Page 7: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Wiadomości z UK7

GazetaPOLONIJNA.co.uk

����UUkkrryywwaałł ssiięę 1111 llaatt,, wwppaaddłł ww WWiieellkkiieejjBBrryyttaanniiii

Do Polski trafił gangster podejrzany o za-bójstwo. Mężczyzna ukrywał się 11 lat, zos-tał zatrzymany na terenie Wielkiej Brytanii.Jest podejrzany u dział w zbrodni jeszcze wlatach 90. Był poszukiwany kilkoma listamigończymi.W latach 90. na terenie województwaśląskiego rywalizowało ze sobą kilka grupprzestępczych. W 1997 roku w Częstocho-wie doszło do gangsterskich porachunków.Zastrzelono wówczas mężczyznę. Wszystkowskazywało na to,że zabójcą jest WojciechB. Jednak mężczyzna nagle "zniknął". Poli-cjanci szukali go kilkanaście lat. W końcuokazało się, że Polak, pod zmienionym na-zwiskiem, może przebywać w Wielkiej Bry-tanii. Kiedy udało się potwierdzić tedoniesienia, brytyjscy funkcjonariusze wkro-czyli do akcji.Polak przy zatrzymaniu nie stawiał oporu.Utrzymywał, że nie ma pojęcia o żadnymmorderstwie. Zdradziły go jednak odciskipalców. Dopiero wtedy się przyznał. Poprzewiezieniu go do kraju usłyszał zarzutzabójstwa, udziału w zorganizowanej gru-pie przestępczej oraz wymuszeń.

����MMooooddyy''ss oobbnniiżżyyłł rraattiinngg WW.. BBrryyttaanniiii zzppoottrróójjnneeggoo AA ddoo AAAA

Agencja Moody's obniżyła w piątek ratingWielkiej Brytanii z najwyższego poziomuAAA do AA1. Jako powód podano słabą ko-niunkturę i rosnące zadłużenie oraz wska-zano na "skromną" perspektywę wzrostu.Agencja dpa pisze, że zdaniem ekspertówbrytyjski deficyt budżetowy, wynoszący nie-spełna 7 proc., zwiększy się w 2013 roku.Kurs funta szterlinga spada od miesięcy za-równo wobec euro, jak i amerykańskiegodolara. Bank of England zapowiedział ostat-nio, że w najbliższych latach inflacji nie udasię sprowadzić do docelowego poziomu 2proc.; zapewne będzie wynosiła ok. 3 proc.Associated Press zwraca uwagę, że rząd bry-tyjski realizuje obecnie program cięćbudżetowych, chcąc zredukować deficyt,ale musiał zrewidować in minus własneprognozy wzrostu gospodarczego.

BBrryyttyyjjsskkii rrzząądd ppoowwiinniieenn zzaacchhęęccaaćć ddoo rroozzppoocczzęęcciiaa nnaa sszzeerrsszząąsskkaallęę ppoosszzuukkiiwwaańń ggaazzuu zz łłuuppkkóóww ww ttyymm kkrraajjuu -- zzaalleeccaa wwooppuubblliikkoowwaannyymm ddzziiśś rraappoorrcciiee ppaarrllaammeennttaarrnnyy KKoommiitteett ddss.. EEnneerr--ggiiii ii ZZmmiiaann KKlliimmaattuu..

Miałoby to pozwolić na wiarygodne oszacowanie potencjalnych za-sobów złóż niekonwencjonalnych. Komitet stawia jednak warunekw postaci zdolności spółek do zagwarantowania odpowiednichstandardów prowadzenia prac poszukiwawczych. Autorzy raportuprzyznają, że bez rozpoczęcia na szerszą skalę poszukiwań gazu złupków, szacowanie jego zasobów jest bardzo ryzykowne.Dlatego też dane, które spółki pozyskają podczas odwiertów po-szukiwawczych mogłyby przybliżyć rzeczywiste wielkości zasobówznajdujących się na terenie Wielkiej Brytanii. Dane te miałyby byćprzekazane wyznaczonym instytucjom pod klauzulą poufności. Doradzają przy tym rządowi, by w momencie publikacji takich sza-cunków podawać nie łączne zasoby gazu a tylko zasoby wydoby-walne. Parlamentarny komitet zaapelował również do rządu, by

kontynuował on prace w kierunku poszukiwań gazu z łupków takżena obszarach morskich."To tam potencjalnie mogą kryć się największe zasoby tego su-rowca w Wielkiej Brytanii" - stwierdza komitet przyznając jedno-cześnie, że jego wydobycie może być ekonomicznienieuzasadnione w bliskiej perspektywie. Jedną z form wspierania tego typu projektów miałyby być odpo-wiednie ulgi podatkowe dla inwestorów zainteresowanych poszu-kiwaniem złóż łupkowych offshore. Raport porusza także kwestiepublicznego zaufania do eksploatacji złóż niekonwencjonalnych.Zdaniem komitetu rząd powinien wykazać większą aktywność wzakresie doradztwa i wsparcia lokalnych społeczności w rejonachpotencjalnego wydobycia.Taką rolę powinno pełnić powołane niedawno biuro ds. niekon-wencjonalnych złóż ropy i gazu. Komitet przestrzega jednak, że niemoże ono funkcjonować w zbyt bliskiej relacji z inwestorami, gdyżpodważyłoby to jego wiarygodność. "Kluczowa rola spoczywa jed-nak na samych inwestorach, którzy muszą pokazać, że wsłuchująsię w obawy mieszkańców i odpowiadają na nie" - czytamy w ra-porcie. Podkreśla się również konieczność zapewnienia mieszkań-com materialnych korzyści w przypadku uruchomienia wydobyciagazu z łupków na danym terenie.

Brytyjczycy będą mieć dziesiątki tysięcy miejsc pracy

PPiieerrwwsszzyy ggaazz zz bbrryyttyyjjsskkiicchh zzłłóóżż łłuuppkkoowwyycchh mmoożżee zzoossttaaćć ddoossttaarr--cczzoonnyy ddoo ooddbbiioorrccóóww jjuużż ww 22001166 rrookkuu -- mmóówwii ww wwyywwiiaaddzziiee ddllaaTThhee IInnddeeppeennddeenntt pprreezzeess ssppóółłkkii CCuuaaddrriillllaa RReessoouurrcceess FFrraanncciiss EEggaann..ZZaassttrrzzeeggłł,, żżee nniiee bbęęddąą ttoo jjeeddnnaakk zznnaacczząąccee wwoolluummeennyy..

Według niego nie należy jednak spodziewać się, że z miejsca gazłupkowy stanie się znaczącym źródłem zaopatrzenia brytyjskiegorynku w gaz. - Wiele osób obawia się, że z dnia na dzień w hrabstwie

Lancashire stanie 800 wiertni do wydobycia gazu łupkowego. Tak sięjednak nie stanie - powiedział Egan.Zaapelował przy tym do decydentów politycznych, by nie przeoczylikorzyści ekonomicznych oraz zalet w zakresie bezpieczeństwa ener-getycznego płynących z własnego gazu łupkowego.Jego zdaniem, ostatnie wypowiedzi sekretarza ds. finansów, który za-powiedział wprowadzenie zachęt podatkowych dla inwestorów łupko-wych, są krokiem w dobrym kierunku.Z drugiej jednak strony przyznał, że prace poszukiwawcze nie idą takszybko, jak pierwotnie zakładano. Cuadrilla ogłosiła na początku tegoroku, że wstrzymuje prace nad kolejnymi odwiertami poszukiwaw-czymi, do czasu uzyskania pełnych raportów środowiskowych dlakażdego z nich. - Naszym celem jest zakończenie fazy poszukiwawczejnajszybciej jak to możliwe, ale w sposób odpowiedzialny - powiedziałprezes spółki.Przyznał również, że wciąż nie da się oszacować, ile gazu ze złóżłupkowych faktycznie uda się wydobyć na brytyjskich koncesjach."Aby móc próbować odpowiedzieć na to pytanie, potrzeba przynaj-mniej pół tuzina wykonanych i przetestowanych odwiertów. Wiemyjednak, że złoża, które znaleźliśmy na naszych koncesjach mogą, choćna dziś nie mogę zagwarantować, że tak będzie, zaspokoić jednączwartą brytyjskiego zapotrzebowania na gaz. Oczywiście, by dojść dotego poziomu potrzeba przynajmniej dekady. Pamiętajmy jednak, żeLancashire nie jest jedynym miejscem w Wielkiej Brytanii, gdzie znaj-dują się złoża gazu łupkowego" - powiedział w wywiadzie dla The In-dependent.Uspokaja także ekologów, że w przypadku potwierdzenia się prognozdotyczących zasobów gazu łupkowego, cały proces wydobycia będzieodbywał się w przejrzysty i w pełni uregulowany sposób.

W. BRYTANIA: PIERWSZY GAZ ZŁUPKÓW TRAFI DO SIECI ZA TRZY LATA

Page 8: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Wiadomości z UK8

GazetaPOLONIJNA.co.uk

����WW mmiiaasstteecczzkkuu GGoollddtthhoorrppee ssppaalloonnookkuukkłłęę MMaarrggaarreett TThhaattcchheerr

W miejscowości Goldthorpe, w hrabstwieSouth Yorkshire, z udziałem ok. tysiącabyłych górników i ich rodzin zorganizowanoalternatywny pogrzeb zmarłej przed ponadtygodniem byłej premier Margaret That-cher, paląc jej kukłę - donoszą media.Goldthorpe to miasteczko wyrosłe wokółkopalni. Przegrana górników w konfrontacjiz konserwatywnym rządem Lady Thatcherw czasie brutalnie stłumionego strajku z lat1984-85 był początkiem końca górnictwa wWielkiej Brytanii.

����PPoolliiccjjaa uussttaalliiłłaa ttoożżssaammoośśćć mmęężżcczzyyzznnyy,,kkttóórryy wwyyppaaddłł zz ssaammoolloottuu ww LLoonnddyynniiee

Tożsamość mężczyzny, który we wrześniuwypadł z samolotu w Londynie, zostałaustalona - informuje BBC News.Zamarznięte zwłoki znaleziono na ulicy wMortlake w połowie września 2012 r.Mężczyzna odniósł liczne obrażenia, jegoręce i nogi pokruszyły się przy upadku.Mężczyzna prawdopodobnie próbował bezbiletu przedostać się do Wielkiej Brytanii.Ukrył się w podwoziu samolotu lecącego zLuandy do Londynu. Bardzo niska tempera-tura doprowadziła do zamarznięcia ciała,które w momencie wysunięcia podwoziaspadło na ulicę. Policji udało się ustalić tożsamośćmężczyzny - to 30-letni mieszkaniec Mo-zambiku Jose Matada. W ustaleniu tożsa-mości pomogła karta SIM, którą miał przysobie zmarły.Policja próbuje odnaleźć najbliższą rodzinęmężczyzny.

SSąądd ww lloonnddyyńńsskkiieejj ddzziieellnniiccyy WWoooollwwiicchhsskkaazzaałł nnaa kkaarryy wwiięęzziieenniiaa 1111 bbrryyttyyjjsskkiicchhmmuuzzuułłmmaannóóww,, kkttóórrzzyy zzaammiieerrzzaallii zzddeettoo--nnoowwaaćć ww BBiirrmmiinngghhaamm oossiieemm bboommbbuummiieesszzcczzoonnyycchh ww pplleeccaakkaacchh..

Wszyscy zostali aresztowani w Birminghamwe wrześniu 2011 roku. W lutym br. ławaprzysięgłych uznała ich za winnych 12 za-rzutów, dotyczących przygotowywania za-machów terrorystycznych - donosi agencjaPress Association.Uważany za lidera grupy i doświadczonegokonstruktora ładunków wybuchowych 31-letni Irfan Naseer został skazany na karędożywotniego pozbawienia wolności z za-strzeżeniem, że musi spędzić w więzieniuco najmniej 18 lat. Dwóch jego najbliższych współpracowni-ków, 28-letni Irfan Khalid oraz 28-letniAshik Ali, otrzymało kary odpowiednio 23 i20 lat pozbawienia wolności.Naseer i Khalid zostali przeszkoleni w Paki-stanie przez współpracowników Al-Kaidy.Przed powrotem do Wielkiej Brytanii przy-gotowali wideo, które miało być opubliko-wane po zamachach.Antyterrorystyczna komórka policji w regio-

nie West Midlands, którego stolicą jest Bir-mingham, wpadła na trop grupy po powro-cie Naseera i Khalida z Pakistanu i umieściłaurządzenia podsłuchowe w ich samocho-dach. Namierzyła też miejsce, gdzie zamie-rzali uruchomić produkcję ładunkówwybuchowych.W Anglii Naseer i Khalid werbowali innych.Ich współpracownicy podawali się za mu-zułmańską organizację charytatywną i or-ganizowali zbiórki pieniężne. By pomnożyć

zebraną sumę 12 tys. funtów, zaangażowalisię w spekulacje walutowe, ale szczęście imnie dopisało i musieli się zapożyczyć.Czterech dalszych członków siatki skazanona kary od 4 do 12 lat więzienia. Każdy zpozostałych czterech, którzy pojechali doPakistanu, by przejść tam przeszkolenie ter-rorystyczne, ale zmienili zdanie i przy po-mocy swych rodzin powrócili do WielkiejBrytanii, otrzymał karę 3 lat i 4 miesięcywięzienia.

11 SKAZANYCH ZA PLANOWANIE ZAMACHÓW W BIRMINGHAM

PPoollsskkaa aammbbaassaaddaa ww LLoonnddyynniiee ppooddaajjee,, żżeeww WWiieellkkiieejj BBrryyttaanniiii mmoożżee oobbeeccnniiee pprrzzeebbyy--

wwaaćć ookk.. 110000 ttyyssiięęccyy ppoollsskkiicchh ddzziieeccii,, nnaaddkkttóórryymmii ppaańńssttwwoo pprrzzeejjęęłłoo ooppiieekkęę..

Angielskie prawo rodzinne jest znaczniebardziej restrykcyjne niż polskie. Wy-

magania w stosunku do rodziców sąwiększe, a zatem częściej zdarzasię sytuacja, kiedy opiekaspołeczna odbiera dziecko rodzi-nie.Zazwyczaj powodem takiego

działania jest przemoc w rodzinie,narkomania i alkoholizm lub po pro-

stu bieda. Większość dzieci trafia dobrytyjskich rodzin zastępczych, choć

często nie znają języka angielskiego.Zwłaszcza dla najmłodszych, rozstanie możestanowić szok i traumę, dlatego polska am-basada apeluje do Polaków, aby zgłaszali siędo rejestru rodzin zastępczych. Procedury sąmaksymalnie uproszczone, a na rodziców,którzy adoptują dzieci, czekają liczne ulgi po-datkowe i zapomogi państwa.

NAWET 100 TYS. POLSKICH DZIECIZOSTAŁO ODEBRANYCH RODZICOM

Będzie podróżować do najbardziej egzotycz-nych miejsc na świecie i spędzać czas w par-kach wodnych. 22-letni student z Leedsuważa się za wielkiego szczęściarza, bo właś-nie jemu zostało przyznana wymarzona pracana lato: testera zjeżdżalni. Seb Smith z Chedder w Somerset był jednym

z 2 000 aplikantów na stanowisko oferowaneprzez biuro podróży First Choice - donosi"Daily Mail". 22-latek został wyłoniony jakozwycięzca po pokonaniu dwóch tysięcy in-nych kandydatów i ostatecznym zmierzeniusię z czterema finalistami.

DOSTAŁ NAJLEPSZĄ WAKACYJNĄPRACĘ NA ŚWIECIE

Page 9: Gazeta Polonijna East / maj 2013
Page 10: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Wiadomości z East10

GazetaPOLONIJNA.co.uk

PPrroojjeekktt „„ŚŚwwiiaattoowweejj BBiibblliiootteekkii PPoolloonniijjnneejj””ttoo ttyyllkkoo ppoocczząątteekk sszzeerrookkoo zzaakkrroojjoonneejj aakkccjjii,,mmaajjąącceejj nnaa cceelluu jjeeddnnoocczzeenniiee PPoolloonniiii wwookkóółłwwssppóóllnnyycchh iinniiccjjaattyyww,, wwee wwssppóóllnneejj ssiieecciinneettwwoorrkkiinnggoowweejj ddllaa oorrggaanniizzaaccjjii ppoolloonniijj--nnyycchh..

PPrroojjeekktt BBiibblliiootteekkii ppoowwssttaanniiee wweewwssppóółłpprraaccyy ZZwwiiąązzkkuu HHaarrcceerrssttwwaa PPoollsskkiieeggooww NNiieemmcczzeecchh oorraazz PPoolliisshh CCooooppeerraattiioonn NNee--ttwwoorrkk ((PPCCNN)),, oorrggaanniizzaaccjjii cchhaarryyttaattyywwnneejjttwwoorrzząącceejj nneettwwoorrkkiinngg iinntteerrnneettoowwyy ii ddoo--ssttaarrcczzaajjąącceejj ddaarrmmoowwee ssttrroonnyy oorrggaanniizzaaccjjoommppoolloonniijjnnyymm..

Projektowana strona internetowa ma na celuzgromadzenie księgozbiorów ze szkół polo-nijnych, parafii Polskich Misji Katolickich i in-nych organizacji, które dysponują książkami.Wspólna baza danych pozwoli np. na rotacjęksięgozbiorów między różnymi organizacjami,co pozwoli przy minimalnych opłatach odś-wieżyć zbiory każdej biblioteki, ułatwi takżePolonii na zorientowanie się w ofercie po-szczególnych bibliotek.Włączenie się dziesiątek różnych organizacjipozwoli też na uzyskanie znaczących zniżekprzy zakupie książek w Polsce. Wspólna siećbibliotek pozwoli także na efektywne zagos-

podarowanie zbędnych pozycji i przekazywa-nie ich tym bibliotekom, które je mogą po-trzebować. Planujemy też przeprowadzaćakcje zbierania książek wśród Polonii i prze-kazywania zbiorów organizacjom w biedniej-szych krajach. Pragniemy także wskazywaćstowarzyszeniom różne pomysły na zwięk-szanie swoich księgozbiorów i sposoby lep-szej promocji ich wśród lokalnychspołeczności, np. poprzez strony innych orga-nizacji polonijnych, które są w sieci PCN.Wspólny system informatyczny daje ogromnemożliwości, a my je chcemy wykorzystać dlawspierania Polonii i Polaków na całym świe-cie. Projekt jest także wyjątkowy z tegowzględu, że właściwie każdy może zostaćDARCZYŃCĄ BIBLIOTEKI POLONIJNEJ, poprzezprzekazanie kilku swoich książek jako„książek przechodnich”, czyli takich, które

będą przekazywane między różnymi ludźmi.Jedyny koszt to ewentualnie przesyłka po-cztowa. Książka pozostaje w naszym posiada-niu do czasu zgłoszenia się po nią kolejnejosoby.W Polsce taki system już istnieje i roz-wija się bardzo dobrze, wierzymy, że za gra-nicą też się on przyjmie.O efektach podjętej współpracy będziemysukcesywnie informować Państwa za pośred-nictwem naszych stron internetowych polis-hcooperation.net oraz www.zhpwn.com.Dodatkowych informacji o działaniach PCN,jak się można włączyć, jak zacząć wspólnieprojekty oraz jak założyć sobie darmowąstronę internetową, są udzielane przez pre-zesa PCN Dawida Wawrzyniaka [email protected] lub dyrektoraPCN w Niemczech [email protected]

Światowa Biblioteka Polonijna

""NNaassttrroojjee"" ttoo nnoowwyy pprrooggrraamm rraaddiioowwyy nnaa--ddaawwaannyy zz aanntteennyy RRaaddiiaa wwwwww..ppeetteerrbboorroo--uugghh..ffmm.. CCzztteerryy rróóżżnnee cchhaarraakktteerryypprroowwddzząąccyycchh aauuddyyccjjee lluuddzzii,, kkttóórrzzyy zzddeeccyy--ddoowwaallii ssiięę nnaa pprrzzyyggooddęę zz rraaddiieemm,, ggwwaarraann--

ttuujjąą śśwwiieettnnąą zzaabbaawwęę ii ddoobbrryy ppoocczząątteekkwweeeekkeenndduu.. DDwwuuggooddzziinnnnyy pprrooggrraamm wwkkaażżddyy ppiiąątteekk wwyyppeełłnniiaajjąą iinnffoorrmmaaccjjęę,, żżaarrttyyii pprrzzeebboojjee....

"Nastrajamy pozytywnie"tak brzmi motto Krzysi, Da-miana, Wojtka i Tomka,których dotychczasowi goś-cie to Polacy mieszkającyw Peterborough, rodacy re-prezentujący różne obszarycodziennego zycia.Na antenie dotychczas goś-cili między innymi:Janusz Szkwarek, Ag-n ieszka-kosmetyczka,Gosia i Wiolettafryzjerki/stylistki,Magic Moments-organiza-cja imprez, podczas wy-wiadu z MM zrobiliśmyHarlem Shake, który do-stępny jest w YouTube podhasłem "Polski HarlemShake w Peterborough"

Nastroje z Peterborough Wielka Akcja PomocyMagdzie

Fragment z bloga Magdy:

...Nigdy nie przypuszczałam,że tak potoczy się moje życie… zdrowa, wysportowana,pełna energii, JA z milionemplanów na przyszłość … w jed-nej chwili stałam się warzy-wem walczącym o życie. Nielubię słowa „warzywo”, aleleżąc tak tygodniami bezruchu, tak właśnie się czułam… Wegetowałam, nie wiedzącco przyniesie następny dzień… baaa każda sekunda cza-sem była walką o życie, każdyoddech bezcenny i każdy uś-miech najbliższych czu-wających przy łóżku głębokoschowany w moim sercu – takna wszelki wypadek – jakbymmusiała jednak nagle odejść…22 czerwca w Peterboroughodbedzie sie impreza FamilyDay (od 12:00 do 17:00),apozniej "Hip-Hop Charity JamFor Magda''.

Zapraszamy wszystkichludzi wielkiego serca.

Page 11: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Wiadomości11

GazetaPOLONIJNA.co.uk

DDzziięękkii uupprrzzeejjmmoośśccii ii ppoommooccyy GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj oorraazz jjeejjrreekkllaammooddaawwccóóww,, ssppeełłnniiłłoo ssiięę mmaarrzzeenniiee cchhoorreeggoo ppiięęcciioo--llaattkkaa zz KKaattoowwiicc..1188 kkwwiieettnniiaa nnaa zzaapprroosszzeenniiee GGaazzeettyy PPoo--lloonniijjnneejj PPaattrryykk ww ttoowwaarrzzyyssttwwiiee mmaammyy pprrzzyylleecciiaałł ddooLLoonnddyynnuu,, ggddzziiee cczzeekkaałłyy nnaa cchhłłooppccaa nniiee llaaddaa aattrraakkccjjee..

Podczas trzydniowego pobytu w Londynie „Marzyciel” miałokazję ziścić swoje największe pragnienie – przejażdżkę pięt-rowym autobusem. Patryk zobaczył również Big Ben, podzi-wiał panoramę miasta z London Eye, odwiedził Muzeum FigurWoskowych Madame Tussaud w Londynie. Duże wrażenie na Pat-ryku wywarła Tamiza i pływające po niej statki.Wiele radości przy-

niosła chłopcu wizyta w safariparku, podczas której miał możli-wość przyjrzenia się z bliska egzotycznymzwierzętom. Patryk w Londynie świetnie się bawił! Ga-zeta Polonijna czynnie włączyła się w działania „Fun-dacji Mam marzenie” i już wkrótce następny„Marzyciel” odwiedzi Anglię.Dziekujemy za pomoc naszym sponsorom:- Polskiej piekarnii U Piotra z Manchesteru- Firmie GottaBe!- Panu Adamowi Matuszakowi Odszkodowania Powy-padkowe- Cracow Bakery z Londynu- Tonio - przelewy do Polski- Restauracji Pychotka z Bedford- Firmie LexFilm

Katarzyna Campbell

Spełniło się marzenie chorego pięciolatka z Katowic

Page 12: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)12

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Felieton

NNiiee oodd ddzziiśś ggłłoosszzęę bblliiźźnniimm nniieeccoo ssttrraawweessttoo--wwaannąą kkwweessttiięę KKllaarryy ddoo PPaappkkiinnaa:: „„JJeeśśllii nniieecchhcceesszz mmoojjeejj zzgguubbyy,, pprrzzyyjjaacciieelleemm bbąąddźź mmiilluubbyy//aa//””.. JJeesstt ttoo –– nniieesstteettyy -- wwiieellookkrrooććwwoołłaanniiee nnaa ppuusszzcczzyy…… JJaakkżżee nniieepprraawwddooppoo--ddoobbnniiee bbrrzzmmii ddzziiśś wwyyzznnaanniiee MMaaeetteerrlliinncckkaa --pprrzzyyttoocczzoonnee pprrzzeezz JJooyyccee’’aa:: „„JJeeśśllii SSookkrraatteessooppuuśśccii rraannkkiieemm sswwóójj ddoomm,, zznnaajjddzziiee mmęęddrrccaassiieeddzząącceeggoo nnaa sswwyymm pprroogguu.. JJeeśśllii JJuuddaasszzwwyyjjddzziiee ppoo zzmmrrookkuu,, kkuu JJuuddaasszzoowwii zzwwrróócciikkrrookkii sswwoojjee””.. ((SSiicc!!))

Dziś trudno trafić za człowiekiem i doczłowieka... PRAWDA MORALNA STAŁA SIĘCZYMŚ ODRĘBNYM OD EGZYSTENCJI FIZYCZNEJ!Rozpowszechniła się mitomania. Kompensacjazgrzebnej egzystencji, chudej kondycji, atrofiimożliwości? W środku mitu - pisał MieczysławJastrun - człowiek nie wie, że jest nim ogar-nięty, jego postępowanie przypomina częstokrok ślepca. Sam tworzy mity o sobie i wcho-dzi w zmitologizowane kontakty międzyludz-kie. Nieautentyczne więzi między człowiekiem aczłowiekiem tworzy lepiszcze tombakowegozłota ułudy, chciejstwa, niekompetencji, igno-rancji, lekceważenia, arogancji. Stąd prostadroga do jakże bolesnych dla otoczenia uzur-pacji graniczących z manią prześladowczą.Efekt mniemanologii co dzień stosowanej, cho-rych rojeń o własnej osobie.Jednak myliłby się ten, kto by sądził, że dobrzeczują się odtwórcy nie swoich – cudzych - ról:

UZURPATORZY. Jakże często przybrane maskiokazują się dziurawe, spadają, a ”bohatero-wie” nie potrafią utrzymać się w roli. O czymśto w końcu także świadczy, że spożycie lekówuspokajających i nasennych „na głowę” lud-ności dramatycznie wzrasta. Biedna głowa!Gdy coraz trudniej zdefiniować człowieka,każda deklaracja wiary jest niewiarygodna. Takwięc jedynie możliwe kontakty opierać sięmogą: bądź /paradoks/ na patologicznejwprost nieufności, bądź też na wierze okupio-nej mnóstwem cierpień i rozczarowań, gdyprzydajemy bliźnim przymioty, jakich oni wogóle nie posiadają. W tym kontekście aktwiary w Przyjaźń - jawi się jako akt bohater-stwa, heroicznej wprost odwagi.

DDOO CCZZEEGGOO DDOOSSZZLLIIŚŚMMYY;; DDOO CCZZEEGGOO NNAASS DDOO--PPRROOWWAADDZZOONNOO??!!!!!!Ponieważ.... - jak kalkulujemy - bliźni stanowiąkonkurencję a my przecież tak zawzięcie, EGO-ISTYCZNIE walczymy i zabiegamy o nasz bytbiologiczny - w coraz to piękniejszych "deko-racjach"... A gdzieś się zapodzieli ARCHITEKCILUDZKICH WNĘTRZ -- Autorytety nasze.... PięknaDusza - już mało kogo dziś wzrusza....!* Mię-dzyludzkie stosunki "liryczne" - zostały wyparteniejako przez "stosunki ekonomiczne"... Tylkonawzajem na siebie WARCZYM... - SPOSOBEMGOSPODARCZYM.... Związki międzyludzkie jakże często prze-kształciły się we wzajemne... mocno INTERE-SOWNE - świadczenie sobie "usług" (to bardzopojemne określenie). "COŚ - za COŚ".... Układy,koneksje, przywileje, "ułatwienia", "rąsiarąsię".... Itd. Itd... Słowem - kontakty, po-wiązania, ""przyjaźnie"" -- muszą się KALKULO-WAĆ, niejako zwracać... "Przyjaźnie" stały się...inwestycją, która ma przynosić Zysk !!!......A gdzie Zysk Natury Duchowej - patrz: Wspól-nota Dusz? Gdzie Bezinteresowność w Ofiaro-wywaniu Siebie Innym ?!...

* * * * * * * * * *Na początku daję kredyt zaufania i czuję sięszczęśliwy. Uprawiam filantropię. Nie szczędzęsiebie. Nauczyłem się, że przyjemność polegana wyobrażeniu sobie tego, jakim bardzochciałoby się widzieć bliźniego, swego przyja-ciela, a nie grozi weryfikacją wyobrażeń.Wbrew moim chęciom - prędzej czy później -okazuje się, z kim mam /nie/przyjemność. Ibywa smutno i żal... wyobrażeń. Przeklinamchwilę, która odarła z maski manekin twarzyprzyjaciela-uzurpatora.Zastanawiając się, co lepsze: stan błogiej nie-świadomości, czy prawda o osobie, sięgam doWitkacego:„Przeglądam w myśli wszystkich mych przyja-ciół twarze I myślę sobie, och, psiakrew! czyż wszyscy sągówniarze?Ach, nie! Jest kilku wiernych, z tymi poje-chałbym nawet do Kielc.A reszta? Ach, reszta, to jest gówno, proszępani, wprost na szmelc /.../”Życie bez uzmysławiania sobie powyższychfaktów - rozczarowuje nawet pesymistów. Po-stanowiłem więc wraz z malutką grupką wier-nych przyjaciół wypunktować "jasne strony"tego stanu rzeczy. Krótkie résumé:

* * * Człowiek jest ponoć tyle wart, ilu ma oso-biście zdobytych wrogów. Najlepiej dobiera sięich spośród /nie/byłych przyjaciół. Przynaj-mniej w tej roli są autentyczni...* * * Wrogowie naszych wrogów są naszymiprzyjaciółmi; ich liczba rośnie wprost propor-cjonalnie do naszych rozczarowań.* * * Nic to, że do celu najprędzej idzie się sa-motnie. Sukcesy przecież rodzą „przyjaźnie”...i mają wielu ojców i… matek…Ponieważ bardzo rzadko jakaś sprawa jest dlamnie długo poważna, przytoczę - spłycającnieco zagadnienie - wiersz Bursy, będący swo-istą satyrą na kontakty międzyludzkie. Nawet

konstatując za autorem, że trudno o przyjaciół/przez wielkie „P”/, należy nam się przecieżpromyk uśmiechu:„Jeżeli w rozmowie z niedużym gościem będę używał w stosunku do ludzi niskiegowzrostu określeń: kurdupel korek jamnik to już mam w moim rozmówcy wroga ale gdy powiem przy blondynie herkulesie podobają mi się wysocy chłopcy blond to wspaniały gatunek facetów to na pewno nie zyskam przyjaciela...” :DNie mogę – niestety - tym razem, drodzy Czy-telnicy, pozostawić Was z grymasem uśmiechuna twarzy. Do rozmyślań kwintesencje - esen-cje tematu zanotowane przez tych, którzy prze-nicowali naturę ludzką na wylot. Do wyboru:„Przyjaźń i miłość trzymana jest węzłem zo-bowiązań, który ludzie, ponieważ są nik-czemni, zrywają, skoro tylko nadarzy sięsposobność osobistej korzyści”.Niccolo Machiavelli

* * *„Prędzej wybaczy ci ktoś podłość, której sięwobec ciebie dopuścił, niż dobrodziejstwo, któ-rego od ciebie doznał”.Karl Kraus

* * *„Jak tu nie być optymistą. Moi przyjaciele oka-zali się - jak dotąd - takimi świniami, jak prze-widziałem”.St. Jerzy Lec

* * *...taak, i ja tą sparzoną ręką mogę pisać o na-turze ognia, pardon, co poniektórych „uzurpa-torów-przyjaciół”...

Marek Różycki jr

KALKULACJE, CZYLI: TRUDNO O PRZYJACIÓŁ…

TTaakk,, ttaakk,, MMooii MMiillii,, ttoo wwccaallee nniiee żżaarrtt.. WWiieemm,,żżee nniieewwiiaarryyggooddnnee,, aa jjeeddnnaakk mmóówwiięępprraawwddęę:: ppoowwooddzzii mmii ssiięę ddoosskkoonnaallee!! NNiieessąąddźźcciiee ppoo mmyymm zzeewwnnęęttrrzznnyymm wwyygglląąddzziiee..JJeesstteemm bbrruuddnnyy,, nniiee ooggoolloonnyy ii oobbddaarrttyy,, mmoojjeeppaallttoo bbyyłłoo jjuużż ppiięęćć rraazzyy nniiccoowwaannee,, zz bbuuttóówwwwyyłłaażżąą bboossee nnooggii,, kkaappeelluusszz mmaammwwyyttłłuusszzcczzoonnyy ii ppoommiięęttyy,, aallee wwsszzyyssttkkoo ttoo ssąąppoozzoorryy ttyyllkkoo..

Na czym więc polega moje powodzenie, spy-tacie. Chętnie Wam odpowiem. Słuchajcieuważnie.Pewnego dnia przyszedł do mnie mój byłyszwagier. Jest on bardzo bogaty, powodzi mu

się świetnie i dlatego też nigdy nie obcowałbył ze mną. Przyszedł więc do mnie i powiada:-- Posłuchaj jaka przykra historia wydarzyła misię ostatnio. Przed paroma miesiącami zosta-wiłem w przechowalni bagażu na dworcukufer z ubraniami i zapomniałem go odebrać.Obecnie zażądali ode mnie za przechowanietysiąc pięćset złotych! Potworna suma!Prawda? Dowiedziałem się jednak, że gdypójść do urzędnika i napłakać przed nim naciężkie czasy, wyjątkową nędzę, chorobę żonyi tak dalej – wydaje bagaż po uiszczeniu opłatyza tydzień, co nie wynosi więcej niż piętnaściezłotych. Poszedłbym sam, ale nie mam czasu,Rozumiesz zresztą, że by mnie nie uwierzyli.Za dobrze wyglądam. Gdybyś był tak dobry…Możesz powiedzieć, że to twój kufer… Jedynapozostałość z lepszych czasów, które minęłybezpowrotnie… A najważniejsza rzecz, musiszwłożyć swoje słynne palto zimowe… Koniecz-nie!... To na pewno wzbudzi w nich bezgra-niczną litość…Dlaczego nie miałbym pomóc rodzinie? – po-

myślałem. Poszedłem na dworzec, mówiłemtak wzruszająco, że urzędnik rozpłakał się jakdziecko i wydał mi kufer, biorąc tylko 1 zł. 35,groszy na koszta manipulacyjne. Wieść o tym rozeszła się bardzo szybko i jużnastępnego dnia zjawił się u mnie znowu jakiśelegancki pan biznesmen. Tym razem zupełniemi obcy. Chodziło o dodatkowy nakaz płatni-czy. Udałem się jako brat wez-wanego do Izby Skarbowej iwyżebrałem zniżkę podatku o85. Procent!Dalej poszło już szybko. Obec-nie mam już bardzo liczną ro-dzinę, a przy tym stałąklientelę bogaczy. Czasempożyczam jedynie mójpłaszcz, jednak ludziom abso-lutnie uczciwym… i godnymzaufania… Zawsze jednakżądam honorarium. Płacąchętnie. NIE DOWIARYWPROST, ILE LUDZIE GOTOWI

SĄ ZAPŁACIĆ, ABY TYLKO NIE PŁACIĆ !...Od tego czasu powodzi mi się doskonale. Mójinteres kwitnie. BĘDĘ ZARABIAŁ, DOPÓKI BĘDĄISTNIEĆ KRĘTACZE, OBŁUDNICY i HIPOKRYCI. Toznaczy – zawsze!Jak widzicie więc, Moi Mili, sprawa jest zu-pełnie prosta i nieskomplikowana.

Marek Różycki jr

… A MNIE SIĘ ŚWIETNIE POWODZI…

Page 13: Gazeta Polonijna East / maj 2013
Page 14: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Historia14

GazetaPOLONIJNA.co.uk

BBlleettcchheeyy PPaarrkk ttoo ssłłyynnnnyy nnaa śśwwiieecciiee wwookkrreessiiee IIII wwoojjnnyy śśwwiiaattoowweejj oośśrrooddeekk ddee--kkrryyppttaażżuu sszzyyffrrooggrraammóóww ppoołłoożżoonnyy ookk.. 8800kkmm.. nnaa ppóółłnnoocc oodd LLoonnddyynnuu.. RRooddaakkoomm zzaa--mmiieesszzkkuujjąąccyymm oobbeeccnniiee ww AAnngglliiii cchhcceemmyypprrzzyyppoommnniieećć,, iiżż oośśrrooddeekk tteenn,, ww kkttóórryymmoobbeeccnniiee mmiieeśśccii ssiięę mmuuzzeeuumm,, sswwoojjąą rroozzbbuu--ddoowwęę ww 11993399 rr.. zzaawwddzziięęcczzaa ttrrzzeemm zznnaakkoo--mmiittyymm ppoollsskkiimm mmaatteemmaattyykkoomm:: MMaarriiaannoowwiiRReejjeewwsskkiieemmuu,, JJeerrzzeemmuu RRóóżżyycckkiieemmuu ii HHeenn--rryykkoowwii ZZyyggaallsskkiieemmuu,, kkttóórrzzyy zzłłaammaallii sszzyyffrrnniieemmiieecckkiieejj mmaasszzyynnyy sszzyyffrruujjąącceejj„„EEnniiggmmaa””..

Było to urządzenie służące do maszynowegoszyfrowania tekstu. Nad rozwiązanie„Enigmy” głowiło się wielu specjalistów zróżnych krajów. Dążono za wszelką cenę domożliwości odczytywania niemieckich szyfro-gramów. „Enigma” była problemem nie tylkodla polskiego wywiadu, ale również dla po-zostałych krajów, głównie naszych sojuszni-ków, Francji i Anglii. Polacy do złamaniaszyfrów stosowanych przez Niemców włączylistudentów matematyki Uniwersytetu Poz-nańskiego.Wśród wybranych znaleźli się: Rejewski,Różycki i Zygalski. Wszyscy trzej przeszli kurskryptologiczny i zostali zaangażowani do pracnad niemieckim szyfrem. Pracę tę wykony-wali w przerwach między zajęciami na uni-wersytecie, w podziemiach KomendyMiasta Poznania, niedaleko uczelni. Poobronie prac magisterskich, w drugiej połowie 1932 r. wszyscy trzejzostali zaangażowani do pracy w BiurzeSzyfrów Sztabu Głównego w Warszawie.Udało im się rozwiązać czteroliterowykod niemieckiej marynarki wojennej,co umożliwiło obserwację ruchu flotyniemieckiej na Bałtyku. Działania niemieckiego wywiadu zmu-siły jednak władze polskie do przenie-sienia Biura Szyfrów z Warszawy dopodwarszawskiej miejscowości Pyry. Młodzikryptolodzy metodami matematycznymi całyczas szukali klucza, który pomógłby im w od-czytywaniu szyfrów. Wielkim ułatwieniem wich pracy stało się dostarczenie informacji natemat obsługi „Enigmy” i ustawień kluczyprzez kapitana Gustave Bertranda z Francji,który informację tę zdobył od szpiega nie-mieckiego o pseudonimie „Asche”. Francuzi i

Brytyjczycy nie umieli wykorzystać tej infor-macji, a naszym matematykom pozwoliła onarozpracować „Enigmę” pod koniec 1932 r.Polacy od tej pory czytali niemiecką kores-pondencję. 25 lipca 1939 r. w obliczu za-grożenia wojną Polacy zdecydowali sięprzekazać wywiadom francuskiemu i brytyj-skiemu informacje o złamaniu niemieckiegosystemu kodowania. W Pyrach pod Warszawąprzekazali Francuzom i Brytyjczykom sposóbdeszyfrażu, plany, rysunki oraz po jednej kopii„Enigmy” wykonanej w Polsce przez zakładywytwórni radiotechnicznej „AVA” w Warsza-wie. W oparciu o dostarczone dane Anglicy, agłównie ich znakomity geniusz matema-tyczny Alan Turing, przystąpili do prac nadbardziej skomplikowanymi wersjami„Enigmy”. Od tej pory rozpoczęła się zwy-cięska, wywiadowcza wojna z niemieckąRzeszą.Wybuch II wojny światowej rozpocząłtułaczkę polskich kryptologów. Początkowoznaleźli się w Rumunii, skąd po udzieleniu po-mocy przez ambasadę Francji dotarli do Pa-ryża w dniu 25 września 1939 r. Zostalizaangażowani przez Bertranda w ośrodkuP.C.Bruno. Po kapitulacji Francji, w dniu 22czerwca 1940 r. kryptolodzy musieli znaleźlisię w Algierze.

Bertrand sprowadził ich po paru miesiącachdo ośrodka kryptologicznego o kryptonimie„Cadix” umiejscowionego we Francji na tere-nie nie objętym okupacją niemiecką. 9 stycz-nia 1942 r. Jerzy Różycki zginął w katastrofie

okrętu na morzu Śródziemnym. Ośrodek„Cadix” został rozwiązany pod koniec 1942 r.na skutek zagrożenia dekonspiracją.Rejewski i Zygalski przez Hiszpanię i Portuga-lię dotarli do Wielkiej Brytanii. Zostali przy-dzieleni do batalionu łączności SztabuNaczelnego Wodza. Po wojnie Marian Rejewski powrócił do kraju,gdzie pracował jako urzędnik. Zmarł 13 lutego1980 r. w Warszawie. Henryk Zygalski pozos-tał w Anglii, gdzie pracował jako nauczycielmatematyki. Zmarł 30 sierpnia 1978 r., po-chowany został na cmentarzu Greenwood Fat-her Commons. Polscy kryptolodzy wnieślibardzo duży wkład w dzieło zwycięstwa nadNiemcami. G. Bertrand w swojej książce tak

pisał o polskich kryptologach: „Tylko im przypadacała zasługa i chwała za doprowadzenie, podwzględem specjalistycznym, do końca tej nie-wiarygodnej historii. Stało się to dzięki ichwiedzy i wytrwałości nie mających sobierównych w żadnym innym kraju na świecie”.W Bletchley Park królowa Elżbieta II w 2002r. odsłoniła tablice upamiętniającą trzech pol-skich matematyków, którzy złamali kod nie-mieckiej maszyny „Enigma”. Wielu uważa, żeosiągnięcie to skróciło II wojnę światową okilka lat. Na pamiątkę dokonań polskich kryp-tologów w Bletchley Park 19 lipca każdegoroku organizowany jest Dzień Polonijny.

Autorzy: Ewa i Bogumił Liszewscy

WKŁAD POLAKÓW W ROZBUDOWĘ OŚRODKAW BLETCHLEY PARK

TTaabblliiccaa uuppaammiięęttnniiaajjąąccaa ppoollsskkiicchh kkrryyppttoollooggóóww ww BBlleettcchhlleeyy PPaarrkk.. ŹŹrróóddłłoo:: WWiikkiippeeddiiaa..

PPoommnniikk ppaammiiąąttkkoowwyy ppoollsskkiicchh kkrryyppttoollooggóóww ww PPoozznnaanniiuu.. ŹŹrróóddłłoo:: FFoottooggrraaffiiaa JJaakkuubb WWiittcczzaakk..

Page 15: Gazeta Polonijna East / maj 2013

PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA GGAAZZEETTAA PPOOLLOONNIIJJNNAA

ZZAATTRRUUDDNNII SSPPRRZZEEDDAAWWCCÓÓWW PPOOWWIIEERRZZCCHHNNII RREEKKLLAAMMOOWWEEJJ..

Nienormowany czas pracy w dowolnym miejscu w UK. NNaa ppoocczząątteekk ddoossttaajjeesszz:: - telefon służbowy

- wysokie wynagrodzenie prowizyjne przez pierwsze 3 mce okresu próbnego- po trzech miesiącach stała pensja + prowizja od sprzedaży (dla najlepszych)

Po więcej informacji dzwoń pod numer: 07 851 871 891

Page 16: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Wiadomości z Peterborough16

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WW nniieeddzziieellęę 1144 kkwwiieettnniiaa 22001133 rr oo ggooddzz..1111..0000kkiillkkaaddzziieessiiąątt oossóóbb ggłłóówwnniiee ssttaarrsszzyycchh zzggrroommaa--ddzziiłłoo ssiięę pprrzzeedd ttaabblliiccąą uuppaammiięęttnniiaajjąąccąą sspprrzzeedd7733 llaatt zzbbrrooddnniięę ww KKaattyynniiuu .. PPrrzzeeddssttaawwiicciieelleessppoołłeecczznnoośśccii ppoollsskkiieejj sskkuuppiioonneejj pprrzzyy PPoollsskkeejjPPaarraaffiiii RRzzyymmsskkoo--KKaattoolliicckkiieejj MMaattkkii BBoożżeejj CCzzęęss--ttoocchhoowwsskkiieejj,, zzłłoożżyyllii wwiieeńńccee,, aa kkss.. pprroobboosszzcczzWW.. DDuurraacczz ooddnnoowwiiłł ppoośśwwiięęcceenniiee ttaabblliicc kkaattyyńń--sskkiieejj ii ttrraaggeeddiiii ssmmoolleeńńsskkiieejj..

Zmówiono modlitwę. Przyszedł czas na reflek-

sję. Niepokojącym jest fakt, że katastrofa sa-molotu TU- 154 na lotnisku pod Smoleńskiej itragedia współczesnego państwa polskiegozdominowała pamięć o zbrodni, która jestjedną z największych hańbiących Rosję i świat.Zanikł rozsądek i równowaga w ocenie tychdwóch przerażających zdarzeń. Mówi się, dużoo wypadku samolotu i jego ofiarach, a zbrodnikatyńskiej niewiele albo w ogóle się pomija.A przecież delegacja Prezydenta Polski nie le-ciała na wycieczkę, tylko złożyć hołd pomor-dowanym w Katyniu.Katastrofa pod Smoleńskiem dotknęła teżspołeczność w Bradford, bowiem oprócz pre-zydenta państwa polskiego, jego małżonki iwielu dostojników państwowych, zginął w niejks.prałat Bronisław Gostomski wieloletni pro-boszcz tutejszej parafii. Jest on bardzo ciepłowspominany przez parafian szczególnie tychstarszych. Mimo wszystko tragedia ta była wy-nikiem braku roztropności i wypadkową wielubłędnych decyzji i gdyby zachowano zdrowyrozsądek i postępowano zgodnie z procedu-rami, można by było uniknąć tego nieszczęś-cia.Zbrodnia w lasach katyńskich była działaniemsystemowy oprawców z NKWD na rozkaz Sta-lina, jednego z największych zbrodniarzy w his-torii świata. Miała na celu eksterminacjępolskiej inteligecji i ludzi ważnych dla polskiejpaństwowości na ziemiach wschodnich. Mordten unicestwił życie tysięcy Polaków i wpłynąłna życie kilkudziesięciu tysięcy innych, ich bli-skich, którzy często w tym procederze stracili

matkę, ojca czy brata.Dzisiaj u wielu bliskich tych, którzy zginęli wzbrodni katyńskiej, będących wtedy młodymiludźmi czy też nawet dziećmi, pamięć o tam-tych czasach jest wciąż żywa. Bo czy możnazapomnieć, że mama, tata, czy brat, którzy wy-szli do pracy lub spełnić obywatelski obo-wiązek niewrócili i już nigdy się ich niezobaczyło. Po latach dostało się informację, żektoś z premedytacją zakończył ich życie gdzieśw lesie strzałem w głowę.Powinniśmy zrozumieć tych ludzi ich oburze-nie, że medialny szum informacyjny dotyczący

wypadku TU-154 i permanentne podsycaniekonfliktów manipulując faktami z tego wyda-rzenia zepchnęło na plan dalszy wydarzeniesprzed 73 lat. Analiza wypadków jest napewno ważna. Pomaga zrozumieć jak do nichdoszło i podjąć działania prewencyjne celemich uniknięcia. Życie jednak pokazuje, że ichcałkowite uniknięcie jest niemożliwe. Pamięćo zbrodniach i głośne o nich mówienie możepomóc w przyszłości wykluczyć z życia pub-licznego ludzi typu Stalin czy Hitler.Pamiętajmy więc o historii.

Remigiusz Nowak

Bradford uczciło 73. rocznicę zbrodni katyńskiej

Page 17: Gazeta Polonijna East / maj 2013

WW zzwwiiąązzkkuu zz ooggrroommnnyymm zzaaiinntteerreessoowwaanniieemm ii aappeellaammii ppuubblliicczznnoośśccii,,KKaabbaarreett AAnnii MMrruu--MMrruu ppoowwrraaccaa ddoo AAnngglliiii zz pprrooggrraammeemm,, pptt.. „„NNuuddaa,,rruuttyynnaa ii ooddcciinnaanniiee kkuuppoonnóóww””.. WW ddnniiaacchh 2244--2266 mmaajjaa 22001133 zzaapprraa--sszzaammyy nnaa wwyyssttęęppyy ddoo NNoottttiinngghhaamm,, NNoorrtthhaammppttoonn ii BBoouurrnneemmoouutthh..OOrrggaanniizzaattoorreemm ttrraassyy jjeesstt KKaabbaarreettoonn..ccoo..uukk oorraazz LLeeeeddss--MMaanncchheesstteerr..ppll..

Kabaret Ani Mru-Mru jest regularnym i bardzo serdecznie witanym gościem Polonii naWyspach. W nowym programie kabaretu panowie Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Walde-mar Wilkołek udowadniają, że nie są znudzonymi swoją pracą gwiazdkami, a rewelacyj-nymi mistrzami rozbawiania w najlepszej formie.

Zaprezentowany zostanie repertuar składający się z różnorodnych skeczy. Widzowie zaj-rzą na budowę stadionu, usłyszą wyjątkowe wykonanie utworu folkowego jak i rockowąopowieść o życiu kabareciarza oraz dowiedzą się co nieco o dietach.

Fantastyczna trójka z Lublina, działająca nieprzerwalnie od 1999r., to niewątpliwie jednaz najpopularniejszych grup na polskiej scenie kabaretowej. Kabaret wykreował wiele kul-towych postaci scenicznych, a ich skecze, takie jak: „Tofik”, „Chińska Restauracja”czy„Otwarcie Supermarketu” można uznać za kultowe.

A więc nie pozostaje nam już nic innego niż zaprosić wszystkich wielbicieli talentu Kaba-retu Ani Mru-Mru na cztery występy. Bilety w cenie 19 funtów można zakupić w wybra-nych polskich sklepach oraz on-line. Więcej informacji znajduje się nastronewww.kabareton.co.uk

HARMONOGRAM WYSTĘPÓW:DDaattaa MMiiaassttoo MMiieejjssccee wwyyssttęępp // ggooddzziinnaa 24/05/2013 Nottingham The Nottingham Arts Theatre,

George Street, NG1 3BE 18.00 24/05/2013 Nottingham The Nottingham Arts Theatre,

George Street, NG1 3BE 20.45 25/05/2013 Northampton The Spinney Theatre Spinney,

Hill Road, NN3 6DG 20.00 26/05/2013 Bournemouth The Pier Theatre, Pier Approach,

BH2 5AA 17.00

Page 18: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Rozmowa18

GazetaPOLONIJNA.co.uk

PPoo SSpprraawwiiee MMaarrmmiieełłaaddoowwaa –– ssppeekkttaakklluu zzrreeaalliizzoowwaannyymm nnaappooddssttaawwiiee ZZbbrrooddnnii ii kkaarryy FFiiooddoorraa DDoossttoojjeewwsskkiieeggoo,, aa oossttaatt--nniioo ww TTrrzzeecchh mmęężżcczzyyzznnaacchh ww rróóżżnnyymm wwiieekkuu SSzzyymmoonnaa BBoo--ggaacczzaa,, ttyymm rraazzeemm ssiięęggaasszz ppoo GGoommbbrroowwiicczzaa ii jjeeggooTTrraannss--AAttllaannttyykk –– ppoowwiieeśśćć ttyylleeżż wwiieellooppoossttaacciioowwąą,, ccoo kkoonn--ttrroowweerrssyyjjnnąą.. NNaaddaajjeesszz jjeejj sscceenniicczznnąą ppoossttaaćć mmoonnooddrraammuu..CCzzyymm jjeesstt TTrraannss--AAttllaannttyykk ww ttwwoojjeejj aaddaappttaaccjjii?? NNaa cczzyymm sskkuu--ppiiaasszz uuwwaaggęę,, jjaakkoo aauuttoorr ii jjeeddnnoocczzeeśśnniiee aakkttoorr pprreezzeennttuujjąąccyyttoo ddzziieełłoo?? Moja fascynacja Gombrowiczem zaczęła się 10 lat temu,od Ferdydurke - spektaklu wystawionego w płockim Teat-rze w 1999 r. Ujęły mnie w nim forma i język, to, co cha-rakteryzuje twórczość Witolda Gombrowicza. Absurd wjego utworach jest tak daleko posunięty, że czytelnik od-nosi wrażenie, że ma do czynienia z prawdą. Tworząc z

powieści Trans-Atlantyk monodram, mierząc się z tekstem,jego sugestywnością, niektóre wątki musiałem naturalniepomniejszyć, inne uwypuklić. Na pewno pozostał w nimGombrowicz, w całej swej literackiej okazałości. Dlategomuszę uspokoić czytelnika – w monodramie ocalała ideagombrowiczowska, Trans-Atlantyk, mówiąc metaforycznie,nie stracił kursu ani formy. Z jednej strony starałem sięwydobyć w nim, tak bardzo charakterystyczną dla Gom-browicza satyrę, nasze polskie wady narodowe, ale imyśli, które pokazują, że autor był patriotą. Nawet, jeślikrytykował polskość na emigracji, to świadomie, i zmiłości do ojczyzny. Jak to w miłości – kochamy, ale i wy-tykamy wady, próbujemy z nimi walczyć. Wszak, są różneoblicza miłości. I taka mi przyświecała myśl – pokazać tenszczególny rodzaj miłości. Często źle rozumianej. W Trans-Atlantyku Gombrowicz udowadnia, że jest patriotą, i żekocha Polskę.

NNaalleeżżyy pprrzzyyzznnaaćć,, żżee GGoommbbrroowwiicczz ooddwwaażżnniiee ppooddjjąąłł tteemmaattppoollsskkoośśccii.. TToo,, ccoo ppoossłłuużżyyłłoo mmuu zzaa kkaannwwęę ppoowwiieeśśccii,, ssiiłłąą rrzzee--cczzyy wwzzbbuuddzziiłłoo sspprrzzeecciiww.. CChhyybbaa ssppooddzziieewwaannyy...... Dlatego autor w przedmowie do Trans-Atlantyku wyjaśnia,że utwór jest: satyrą, krytyką, zabawą, absurdem, aleprzede wszystkim jest widzeniem Polski i Polaków, jegowłasną wibracją. Postaci w niej występujące, to osoby fik-cyjne, poselstwo z całym orszakiem ministrów i ambasa-dorów też było zmyślone. Prawdziwe były tylko przywary,wady, nawykli, bufonada, tak bardzo charakterystycznedla określonej warstwy społecznej – „..ludzi sfałszowanychi zredukowanych”. Po pierwszej publikacji utworu w 1953r. krytycy pisali, że Trans-Atlantyk ten jest: satyrą na bo-goojczyźnianą Polskę, że to pamflet na sanację, krytykanaszych wad narodowych, i nasz narodowy rachunek su-mienia… I mieli rację. Nie mieli racji tylko ci, którzy suge-rowali, że Gombrowicz nie był patriotą, nie kochałojczyzny.

WWrróóććmmyy ddoo ttwwoojjeejj aaddaappttaaccjjii TTrraannss--AAttllaannttyykkuu.. CCzzyy jjeejj zzaaddaawwaallaajjąąccaa ffoorrmmaa tteeaattrraallnnaa,, zzaalleeżżyy oodd iinnsscceenniizzaa--ccyyjjnnyycchh ppoommyyssłłóóww rreeżżyysseerraa,, cczzyy tteeżż zznnaalleezziieenniiaa ggoommbbrroo--wwiicczzoowwsskkiieeggoo aakkttoorraa?? Przystępując do pracy nad Trans-Atlantykiem nie zastana-wiałem się na tym, czy jestem gombrowiczowskim akto-rem. Formy też nie musiałem szczególnie poszukiwać, boprzecież Gombrowicz jest „pisarzem formy”. Każdy zabieg,czy eksperyment sceniczny, byłby jej psuciem, wręcz zbez-czeszczeniem. Skupiłem się na idei i słowie, pięknym ga-wędziarskim języku, który zestawić można z twórczościąJana Chryzostoma Paska.

WWssppoommnniiaałłeeśś kkiieeddyyśś,, żżee [[……]] ssppeekkttaakkll jjeesstt lluussttrreemm,, ww kkttóó--rryymm ooddbbiijjaa ssiięę rróówwnniieeżż ii mmoojjaa ttwwaarrzz,, ttaakkiieeggoo ssaammeeggoo PPoo--llaakkaa,, tteeżż nnaazznnaacczzoonneeggoo PPoollsskkąą.. CCoo cchhcciiaałłeeśś pprrzzeezz ttooppoowwiieeddzziieećć??Odpowiedź na to pytanie znajdziemy na scenie. Serdecz-nie zapraszam. DDzziięękkuujjęę zzaa rroozzmmoowwęę..

Autor : Leszek Skierski

Ojczyzna, czy Synczyzna ZZ HHeennrryykkiieemm JJóóźźwwiiaakkiieemm –– aakkttoorreemm,, aauuttoo--rreemm aaddaappttaaccjjii ii wwyykkoonnaawwccąą mmoonnooddrraammuuTTrraannss--AAttllaannttyykk WWiittoollddaa GGoommbbrroowwiicczzaa rroozz--mmaawwiiaałł LLeesszzeekk SSkkiieerrsskkii..

HHeennrryykk JJóóźźwwiiaakk – ukończył Studium Teatralne WaldemaraWilhelma w Kaliszu (1980). Zadebiutował na scenie Pań-stwowego Teatru Dramatycznego w Kaliszu w 1981 roku wspektaklu Mizantrop Moliera w reż. Bogdana Toszy. Następ-nie pracował w teatrach, Gorzowie Wielkopolskim, ZielonejGóże i Elblągu. Najbardziej udane role z tego okresu, topostać Stomila w Tangu Mrożka, Majora Catcha w Paragra-fie 22 Hellera, Hieronima w Pierwszym dniu wolności Krucz-kowskiego. W 1992 roku rozpoczął współpracę z PolskimRadiem, gdzie m. in. czytał powieści -Moskwa Pietuszki Je-rofiejewa, Dwór Singera oraz utwory poetyckie - od Lorki po

Eliota. W tym czasie podjął również współpracę z TeatremMałym we Frankfurcie nad Odrą. Odbyła się tam premierajego monodramu Sprawa Marmieładowa wg Zbrodni i karyDostojewskiego. Występował na Festiwalu Teatrów Wschod-niej Europy w Schwedt, uczestniczył w spektaklu otwie-rającym Uniwersytet Europejski Viadrina we Frankfurcie. Grałw Berlinie, Beeshow, Saarbrucken… Jako aktor Teatru Lubu-skiego występował w: Wilnie – w słynnym moskiewskimTeatrze na Tagance, Nancy, Metzu i Paryżu. Jest laureatempierwszego w Polsce Festiwalu Sztuki Słowa zorganizowa-nego w ramach cyklu VERBA SACRA w Poznaniu.

Page 19: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Psycholog19

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Osoba jest takim dobrem, do którego jedynei pełnowartościowe odniesienie stanowi tylkomiłość. Jak zatem ma nie boleć cię to, żekażdego dnia obserwujesz jak bliska ci osoba,która jest dla ciebie dobrem najwyższym, codo której pałasz największa i najpiękniejszamiłością skazuje siebie i ciebie na zagładę. Naszali stawia wszystko, całe swoje, ale i twojeżycie. Osoba współuzależniona cierpi, ponieważprzede wszystkim czuje się odpowiedzialna zajego/jej picie, niejednokrotnie obserwuje iwidzi krzywdę swoich własnych dzieci i do-mowników. Doświadcza przemocy w różnychpostaciach - przemocy fizycznej i psychicznej.Nieustannie odczuwa wstyd, coraz trudniejpatrzy innym w oczy. Traci kontrolę nadswoim życiem, niemal ciągle odnosiwrażenie, że wszystko toczy się całkiem od-wrotnie. Przychodzi straszna bezsilność i bez-radność, temu towarzyszy ciągły lęk, już nietylko o niego/nią, ale jutro. Co będzie dalej,do czego zmierza nasza rodzina, czy ona wogóle jeszcze jest??? Rodzi się coraz więcejpytań. Pytań, na które brak odpowiedzi. Corazwięcej energii tracisz na kontrolowanie życiaalkoholika, ale to nie wszystko, coraz więcejenergii pochłania również radzenie sobie zeskutkami jego/jej picia, powstają czasemogromne długi, utrata pracy, brak perspek-tywy na jakąkolwiek przyszłość. Nie masz jużsiły!!!! Coraz bardziej kłębią się nad tobączarne chmury, lęk przybiera niewyobrażalnewprost rozmiary. Pozostajesz z problememsam/sama. Przecież już nawet „przyjaciele”się odwrócili, nikt cię już nie odwiedza jakdawniej. Zaczynasz czuć pustkę i samotność. Jak się dowiedzieć, czy ciebie również doty-czy ten problem, spróbuj odpowiedzieć sobiena kilka ważnych pytań. Czy Jesteś nadodpowiedzialna/y, czyli mar-

twisz się o wszystkich i o wszystko, szczegól-nie zaś o tego, kto pije??? Starasz się kontro-lować życie i picie osoby uzależnionej, wnadziei na to, że właśnie Ty znajdziesz spo-sób, by ją ratować i zatrzymać chorobę, choćpicia nie postrzegasz jako choroby? Martwiszsię o to, na co nie masz żadnego wpływu,mimo, iż często starasz się to uczynić ogrom-nym wysiłkiem? Nie potrafisz się już bawić,ani odprężyć? Nieustannie odczuwasz napię-cie? Źle myślisz o sobie? Masz poczucie winyza picie bliskiej osoby? Twoje samopoczuciezależy wyłącznie od tego, czy ona/on wrócidziś trzeźwy/a do domu? Twoje życie skon-centrowane jest przede wszystkim, a możetylko, na tym by ona/on przestał pić? Corazwięcej energii zabiera Ci ratowanie osobypijącej i rodziny przed negatywnymi skutkamipicia? Wstydzisz się przed ludźmi tego, codzieje się w Twojej rodzinie i skrzętnie toukrywasz. Wasz dom staje się niczym izo-latka? Dbasz o szeroko pojęty komfort osobypijącej ( "żeby nie miał powodów do picia"),zapominając zupełnie o sobie? Ty sama/samjesteś dla siebie mało ważna/y? Cierpisz nabezsenność lub uciekasz w sen i coraz częś-ciej sięgasz po leki uspokajające, czy środki

nasenne? Często masz obniżony nastrój?Ciągle wymyślasz nowe sposoby na to, byona/on przestał pić?Są to standardowe pytania, jakie zadaje więk-szość psychologów lub osób pomagającychrodzinom, które każdego dnia podejmują trudżycia z osobą uzależnioną. Jeśli cztery lub wię-cej twierdzeń odnosisz do siebie, jesteśniewątpliwie osobą współuzależnioną. Ciągleszukasz rozwiązania tej trudnej sytuacji w ja-kiej znalazła się twoja rodzina, wkładasz w towiele trudu, niestety mimo tego nie osiągaszzamierzonego celu. On/Ona nadal pije...Już na samym początku uleczenia tej sytuacjimusisz przyjąć trzy podstawowe zasady, wryćje sobie w pamięć, zrozumieć i wprowadzić wżycie:Nie jesteś odpowiedzialny/a za picie bliskiejosoby (chociaż słyszysz wokół co innego)!!!Nie masz wpływu na picie bądź niepicieosoby uzależnionej!!! Masz prawo i obo-wiązek myśleć o sobie i chronić siebie.Jak już pisałem kilkakrotnie, proces wycho-dzenia z uzależnienia jest długotrwały, taksamo sytuacja ma się z procesem uleczeniaze współuzależnienia. Musisz zapamiętać NIEJESTEŚ SAM/SAMA. Sam proces uzdrowienia

wymaga pomocy innych ludzi. Musisz zmie-nić tok myślenia, na każde zadane powyżejpytanie musi paść słowo NIE!!!! Tylko w takisposób, możesz pomóc, ukochanej osobie wwyjściu z nałogu. A więc na początku tej drogimusisz zmienić swoje zachowanie i zadbać osiebie!!!! Nie ma innej drogi, która by mogłauczynić twoje starania owocnymi. Co zatem trzeba zrobić?Przestań kontrolować osobę pijącą. Ona i takzawsze zrobi, co chce. Nie dopytuj dokąd cho-dzi, z kim się spotyka i co robi. Zawsze jeślizechce okłamie cię. Oby tylko się napić. Niewymuszaj obietnic, że wróci do domutrzeźwa/y. Najprawdopodobniej i tak niewróci trzeźwa. Nie organizuj jej czasu i życiaw nadziei, że jeśli będzie mieć zajęcie - nienapije się. Nałóg jest silniejszy. Nie pozwalajwmawiać sobie, że jej/jego picie to Twojawina. Jasno i wyraźnie składaj odpowiedzial-ność na barki osoby uzależnionej. Na grupachwsparcia dla Rodzin Alkoholików, można siętego nauczyć. Wyrobić w sobie taka barieręochronną przed przyjmowaniem winy na sie-bie. Nie bierz na siebie konsekwencji jej/jegopicia ( nie przepraszaj innych, nie płaćdługów, nie naprawiaj szkód itd.) Nie uspra-wiedliwiaj przed sobą i innymi jej/jego picia.To nieprawda, że istnieją sytuacje, w którychTRZEBA pić. To nieprawda, że istnieją ludzie,którzy MUSZĄ pić. Nie usprawiedliwiaj osobypijącej przed rodziną, pracodawcą, sąsiadami.Więcej mów, że ma taki problem, co więcejproś o pomoc w próbie uświadomienia. Nieratuj osoby pijącej przed problemami, jakiewynikają z tego, że nadużywa alkoholu. Cza-sem trzeba ponieść konsekwencje pewnychzachowań, by zobaczyć, że coś jest nie tak. Bysię obudzić. Nie pouczaj, nie proś, nie szan-tażuj. To nie przynosi żadnego skutku. Niedyskutuj, kiedy wraca do domu pijana/y. Toniczego nie zmieni. Kiedy alkoholik, po kolej-nym piciu, wytrzeźwieje powiedz jasno owszystkim, co się w związku z jego piciemstało - co zrobił, czego nie zrobił, a powinienbył, jak się czułaś/eś. Nie podporządkowujtego, co robisz i jak żyjesz temu, by zapewnićkomfort osobie pijącej. Dziel się z innymi tym,co dzieje się w Twoim domu. To nie twojawina. To nie Twój wstyd i nie wolno Ci pozos-tawać z problemem samemu !!! Zadbaj o sie-bie i poszukaj profesjonalnej pomocy.Nazywaj jej/jego chorobę po imieniu i sta-nowczo wymagaj, by alkoholik podjął lecze-nie!A więc nie stawiaj cudzych wartości ponadswoje własne. W tym przypadku należy byćtotalnym egoistą. Nie możesz się bać! Weźsprawy w swoje ręce! Poproś o pomoc, akiedy twardo staniesz na ziemi nie bój się! Tolęk czyni najwięcej zła, to lęk nie pozwalaobiektywnie spojrzeć w którym miejscu jes-teś? To lęk cię paraliżuje, sprawia, że traciszwszystko, zwłaszcza siebie samą/samego!Porzuć ten port strachu, wstydu i WYPŁYŃ NAGŁĘBIĘ!!! DUC IN ALTUM!!!

mgr Krzysztof Jarosław Kluczek – psychologmałżeństwa i rodziny,

psychoterapeuta chrześcijań[email protected]

OSOBY WSPÓŁUZALEŻNIONEPsychologia: DUC IN ALTUM pod redakcją Jarosława Kluczka

Osoby współuzależnione, bo onich będziemy mówić, to przede

wszystkim osoby cierpiące. Ichcierpienie wiąże się ściśle z

nadużywaniem alkoholu, choćnie tylko alkoholu, przez bliską

osobę. Męża, żonę, dziecko...Jest to dramat jednostki, której

bezpośrednio dotyka destruk-cyjna siła tego co nazywamy

uzależnieniem. W tym cierpieniunieustannie obecny jest lęk o

bliską osobę, osobę, którą ko-chasz, a która każdego dnia pod-

daje się samozagładzie,samodestrukcji. To boli!!!!

Page 20: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Mama na Wyspach 20

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Mama na Wyspach pod redakcją Małgorzaty Mroczkowskiej

MMaamm nnaaddzziieejjęę,, żżee ddzziissiieejjsszzyymm wwppiisseemmpprrzzyybblliiżżyymmyy WWaamm nniieeccoo bbaarrddzziieejj tteenntteemmaatt,, lluubb mmoożżee nnaawweett kkooggoośś zzaacchhęęcccciimmyyddoo ssaammooddzziieellnneeggoo zzrroobbiieenniiaa wwęęddlliinn..

Do wędzenia używaliśmy sprzętu kupionegona allegro.Jak na nasze "angielskie", warunki to całkiemudany zakup. Chociaż mogliśmy spokojniewybrać nieco większy model.Zakupiona wędzarnia przybyła z Polski prostodo naszych drzwi w bardzo szybkim czasie.Również z Polski mieliśmy jelita, siatki itp.

Przybory, choć pewnie w UK też można cośpodobnego dostać.Oprócz wędzarni, dobrze mieć porządny ze-

staw noży do rozbierania mięsa, specjalną rę-kawice rzeźnicką (której nie mieliśmy tymrazem), żeby uniknąć ewentualnych skale-czeń. Maszynkę do mielenia. Elektrycznamyślę, że jest bezkonkurencyjna. Do tegositka o oczkach 10, 8, 5 oraz 3mm. Wszystkie przepisy na kiełbasę, szynkę, bo-czek itd. znaleźliśmy po prostu na internecie. Całe mięso kupione zostało na angielskiejgiełdzie mięsnej.Polecamy domowe wędliny.

Tekst I zdjęcia: Katarzyna Szydło

Mama gotuje na Wyspach:domowa masarnia.

NNoo ii ppoolleecciiaałł.. PPiieerrwwsszzyy mmlleecczzaakk..BBoożżee,, jjaakk ttoo zzlleecciiaałłoo.. DDooppiieerroouurrooddzziiłł ssiięę,, kkoommpplleettnniiee bbeezz--zzęębbnnyy,, ppootteemm wwyycczzeekkiiwwaalliiśśmmyyttyycchh ppiieerrwwsszzyycchh zząąbbeecczzkkóóww nnaaddzziieeńń ddoobbrryy ssttuukkaajjąąccyycchh ww mmee--ttaalloowwąą łłyyżżeecczzkkęę,, kkttóórrąą ppooddaa--wwaałłaamm mmuu mmaalliinnoowwąą kkaasszzkkęę..KKaażżddyy kkoolleejjnnyy zząąbbeekk bbyyłł ookkllaa--sskkiiwwaannyy ww rrooddzziinniiee,, jjaakkbbyy ccuuddssiięę ssttaałł..

Dlaczego przywiązujemy takdużą wagę do ząbkowania? A ileż to mitów po drodze na-rosło, że niby lepiej później ząbkować, bo dłużejbędą te zęby zdrowe. Ale jak za późno wy-chodzą to też nie dobrze, bo dziecko nie możejeść twardych pokarmów i cały czas jedzie napapkach zmiksowanych. W stronach, z którychpochodzę mówiło się, że kto szybko ząbkuje, tenbędzie inteligentny. Z kolei w stronach mojegomęża panuje dokładnie odwrotna teoria, ludowazresztą.Jedno jest pewne: nasz pięcioletni maluch stra-cił właśnie swoją pierwsza dolną jedynkę i tozupełnie bezboleśnie. Zaczęło się podczas Wiel-kanocnego śniadania, kiedy zauważyliśmy, żeząbek znacznie się wychylił, jakby chciał wyjrzećna świat i zobaczyć co się poza buzią dzieje. Całyproces wypadania trwał kilka dni i największymutrudnieniem dla synka było w tym czasie gry-zienie ulubionych, koniecznie mocno podpieczo-nych tostów. Ząbek kładł się pod naporemchrupkiej skórki, młody denerwował się, że niemoże sobie porządnie ugryźć, ale dość szybko

znalazł na to sposób. Nauczył siępo prostu jeść „bokiem”. Niepłakał i nie marudził, czego oba-wialiśmy się najbardziej, wcześ-niej zakupiwszy wszelkie maścina ząbkowanie, bo przecieżnigdy nic nie wiadomo.Po przewertowaniu Internetu idomowych książek o zdrowiudziecka doszliśmy do wniosku, żenawet bardzo ruszającego sięmleczaka nie należy wyrywać, bow ten sposób można uszkodzićnerwy i korzeń. Czyli bajką oka-zały się mrożące krew w żyłach

sceny z kreskówek o przywiązywaniu zęba nadługiej lince do klamki. Wszystkie szarpane spo-soby zdecydowanie odradzamy. Na wszystkoprzyjdzie odpowiedni czas.Po kilku dniach ząbek po prostu wypadł. Praw-dopodobnie młody połknął go podczas kon-sumpcji czekoladowego loda, którego zimnobyło wspaniałym ukojeniem na spuchniętedziąsło. Przez kilka dni po całej „operacji” niemożna było do niego nawet zbliżyć się ze szczo-teczką do zębów. Łyse dziąsło krwawiło pokażdym zetknięciu z plastikowym włosiem. A pokilku dniach wszystko wróciło do normy. Młodytroszkę seplenił na początku, a może tylko taknam się wydawało? Trochę szkoda tylko, że nieprzechowamy tego pierwszego ząbka na pa-miątkę, ale cóż, natura sama tak zdecydowała.I powiem wam więcej: na miejscu starego za-uważyłam dzisiaj maleńką białą plamkę. Idzienowe, trwałe i solidne.

Tekst i grafika: www.mumsfromlondon.com

BYŁ ZĄBEK, NIE MA ZĄBKA.

O wypadaniu mleczaków słów kilka.

NNaasszz oossttaattnnii tteekksstt oo ppoollsskkiicchh sszzkkoołłaacchh zzaa ggrraanniiccąąssppoottkkaałł ssiięę zz bbaarrddzzoo eemmooccjjoonnuujjąąccyymm ooddbbiioorreemm zzWWaasszzeejj ssttrroonnyy.. KKoommeennttoowwaalliiśścciiee ww rróóżżnnyycchhmmiieejjssccaacchh ddllaatteeggoo ppoossttaannoowwiilliissmmyy ppooddzziieelliićć ssiięę zzWWaammii nniieekkttóórryymmii zz nniicchh..

Najbardziej zbulwersowała wszystkich wypo-wiedź jednej z polskich mam, która oświadczyła,że jej dzieciom język polski do niczego w przy-szłości sie nie przyda.Oto wybrane komentarze, które naszym zdaniembyły najciekawsze:Artur: Jesteście po prostu wieśniakami!! tyle wtym temacie .Luiza: Odcinanie dzieci od swoich korzeni, to lekkaprzesada ... Jeżeli naprawdę mieszkacie w UK, topowinniście już zauważyć, że inne narodowości sądumne z tego skąd pochodzą. Polska nie jestidealna, sam z niej uciekam znów, ale w końcujest częścią Was i Waszych dzieci. Mój Syn będziemówił po polsku i angielsku. Będzie dumny z tegokim jest.Andrzej: Ja mieszkam w UK od 10 lat ,od8 lat mam żonę z Brazylii icórkę 5 lat płynnie rozmawiapo angielsku ,portugalsku i popolsku pozdrawiamZuza: Czysta głupota zabraniaćdzieciom ojczystego języka!!!Andrzej: Najfajniejsi są ci którzywracają do Polski z UK po 2 latachi kaleczą polski "kali jeść " albo"jak to było po polsku ?” Masakra! Zabawne ale straszne zarazem ..Łukasz: Mieszkam od 10 lat, mamteż 7 letnią córkę w zeszłym rokuposłałem ją do polskiej szkoły choćby po to żeby w przyszłości mogładogadać sie z babcią i dziadkiemkiedy ich zobaczy. A poza tym nigdynie masz pewności czy w przyszłości twojedziecko nie zdecyduje powrócić do kraju. Jestempatrotą i polski język uważam ze dziecko mojemusi znać.Ewelina: Ja bym się wstydzila jakby mój synek popolsku nie potrafił rozmawiać !!Justyna: Oczywiście język historia kultura jest bar-dzo ważna ... Wychodzę za Anglika i on jest za-chwycony nasza kultura, tradycja . Nie mamyczego sie wstydzić.Arek: My to na takich polskich anglików mówi-liśmy, „że jeszcze się angielskiego nie nauczyli, ajuż polski zapomnieli”. A wracając do tematu toznajomość jednego języka więcej na pewnodziecku w przyszłości nie zaszkodzi a kto wiemoże pomóc. Po za tym chyba polskiemu dzieckułatwo przyjdzie jego nauka? No, ale żeby to wie-dzieć to rodzice dziś muszą „myśleć”.Ewa: Mój chlopak jest z Irlandii, nasz synek ma 6miesiecy i od samego początku rozmawiam doniego po polsku, nie ma innej opcji !!Natalia: JESTEŚMY Polakami, i nigdy nie przesta-niemy być. Nie ma się co wygłupiać, bo to rodzicewłaśnie robią z siebie idiotów pozbawiającdziecko polskiej kultury, języka, bajek, książek.Nigdy nie zapomnę jak robiłam ostatnio zakupyw LIDLU i pewna Polka, ktora bardzo chciała byćAngielką mówi do swojego dziecka : do you wantsomething, darling ? Maybe PĄCZEK ? no i tutajwłaśnie cała smutna prawda o Polkach które wPolsce siedziały w Biedronce na kasie, a tutaj sąwielkie ANGIELKI. Haha, nikt nie jest bardziej an-

gielski od żałosnych Polaków. Opamiętajcie się lu-dzie !!Ewelina: Hahaha, maybe pączek ?? Żałosne !!! Jed-nak ' looknij przez window czy na streecie stoimoje car jest najlepsze'Barbara: Ja właśnie wczoraj rozmawiałam z An-glikiem, który mi powiedział, że mam mówić dodziecka po polsku i tylko po polsku. Żebym pilno-wała aby moje dziecko znało swój ojczysty językmimo, że jesteśmy tutaj i mamy zamiar zostać.Tomasz: Ja jestem Polakiem,mój ojciec nim jest imój syn nim będzie!!Marcin: Pochodzę z małżeństwa mieszanego odmałego mówiłem płynnie w dwóch językach,mieszkam w UK już od jakiegoś czasu i nauczyłemsię także angielskiego w tym momencie władampłynie 4rema językami w tym polskim (oprócz or-tografii) I mogę pani powiedzeć że znajomość ję-zyków obcych to wielki skarb naprawdę ułatwiażycie naprawdę radzę aby państwo uczyli synkapolskiego, bo Polska to wspaniały kraj (kultura,

język, historia) a to że zamiesz-kali w Anglii nie oznacza żesieęucalowało nieba i nie ozna-cza to że reszta świata nie ist-nieje. Radzę trochępodróżować i sobie państwoto uświadomicie. A jeżeli paniuważa że polski to tylko ku-powanie kiełbasy w sklepieto jest mi bardzo państwa isynka oczywiście bardzo żal.Miłego dnia i pozdrowiamEmilia: Moj mąż jest Brytyj-czykem i mamy synka. Jado synka mówię po pol-sku, pewnie i tak mało ro-zumie, bo ma zaledwie 7miesiecy i 6 dni. Wia-

domo mąż mówi po angielsku, ale ja mupowiedzialam, że nasz syn będzie uczył się językapolskiego. Mój mąż nawet zaczął uczyć się rymo-wanek typu 'koci koci łapci' po polsku Anka: W dupach się niektórym poprzewracało odtego angielskiego dobrobytu !!! Szkoda dziecka..że ma taką głupią matkę, która niestety nie dałamu szansy wyboru. Kilka razy się spotkałam z ta-kimi ludźmi, co chcą być 'very cool' i do Polaków,gadają po angielsku.. Dla mnie to dno i wodoro-sty.. :| tyle w temacie. Pozdrawiam prawdziwychPatriotów, którzy mimo wszystko nie wstydzą siętego skąd są i kim są.Lucja: A niechaj narodowie wżdy postronni znają,Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają!Stanisław: Właśnie to przyslowie denerwujemnie. Bo żaden obcokrajowiec nie zapyta co toznaczy "dzień dobry, przepraszam czy coś tam,tylko co to jest k...wa. Ot tak Polacy nie gęsi i blabla.... A jeżeli chodzi o Polską szkołę to zapisujcieswoje dzieci, to jest najlepszy prezent dla dzieckana całe życie. No bo ile trzeba wysiłku żeby nau-czyć sie jakiegokolwiek drugiego języka.Ewa: Witajcie.Ja wprawdzie troszeczkę zbiegnę zomawianego tematu ale chciałam coś napisać.Wang.dzień tłustego dnia przyniosłam do pracyoponki.Podałam nazwe polską i poprosilam oczęstowanie się.Teraz kolega z pracy idąc do pol-skiego sklepu pyta o oponki:).Ma przy tym dużodobrej zabawy i satysfakcji że może poprosić o toużywając polskiej nazwy.Mi samej jest b.miłosłuchać jak podkreśla nazwę i że zasiane nasionkowydaje plony.

“Do you want pączek?”Czyli dyskusji o polskiej szkole ciąg dalszy.

Page 21: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Mama na Wyspach 21

GazetaPOLONIJNA.co.uk

CCoo ppoowwiieecciiee nnaa wwyycciieecczzkkęę kkrraajjoozznnaawwcczząąppoołłąącczzoonnąą zz ooddrroobbiinnąą hhiissttoorriiii,, ggeeoollooggiiii iibbiioollooggiiii?? NNiiee,, nniiee bbęęddzziiee nnuuddnnoo..

Dzisiaj zapraszamy Was do krainy dinozaurów.Jeśli jeszcze tam nie byliście, koniecznie wy-bierzcie się któregoś słonecznego dnia. Dzieciuwielbiają filmy i książki o dinozaurach, apark w Londynie to świetna okazja byzobaczyć jak wyglądały w naturzete olbrzymie zwierzęta.Park dinozaurów w CrystalPalace na południuLondynu to pierwszemiejsce na świecie,gdzie zbudowano serięrzeźb przypomi-nających do złudzenia prawdziwe dinozaury.Rzeźby te zaczęto budować w 1852 roku. Cie-kawostką jest, że wszystkie zostały oparte napublikacjach Karola Darwina.

Dinozaury prezentują się niezwykle natural-nie. Usytuowane malowniczo na trzech wy-spach, niektóre z nich z szeroko otwartymipaszczami siedzą w wodzie. Wszystkichzwierząt w całym parku jest piętnaście i dladzieci to niezła okazja to policzenia i odnale-zienia wszystkich. Zadanie to może być bar-dziej skomplikowane w lecie, kiedy wyspa

porośnięta jest wysokimi bambusami.My byliśmy tam zaraz po Wielkanocy

i wszystkie „zwierzęta” były do-skonale widoczne.

Warto wcześniej przy-gotować się do takiej

wizyty i poczytać dzieciomo dinozaurach.

Wejście do parku i zwiedzanie jest bezpłatne.Dojazd: pociągiem stacja Penge West, auto-busy: 122, 450, 227, 931.Informacja na temat parku: http://www.crys-talpalacepark.org.uk/

Londyn dla dzieci: Parkdinozaurów w Crystal Palace

OOjjcciieecc DDzziieecciięęcciiaa jjeesstt WWłłoocchheemm.. OOdd mmoommeennttuu,, ww kkttóórryymm ppoozznnaałłMMaattkkęę ii uussłłyysszzaałł jjeejj jjęęzzyykk oojjcczzyyssttyy uuzznnaałł,, iiżż nnaauucczzeenniiee ssiięę ggoo nniieettyyllkkoo ggrraanniicczzyy zz,, aallee jjeesstt nnaajjcczzyyssttsszzyymm wwyyrraazzeemm ccuudduu.. UUnn mmiirraa--ccoolloo!!

Nie żeby nie spróbował. Jak najbardziej. Nawet sobie zestaw donauki języka polskiego kupił – książkę i cztery kasety (bo to czasyjeszcze wczesno-cyfrowe były) - i powtarzał z ośl... to znaczy zgodnym podziwu uporem: Gdzie idziesz? Idę na spacer. Idziesz zemną? Nie, zostaję w domu. Matka wychodząc naprzeciw zapałowiOjca wykorzystywała każdą okazję do powtórek.- Idziemy do domu?- Nie, idziemy do spacer.- “Na”, nie “do”.- To czemu nie “na domu”?- Bo nie. Nie pytaj, tylko mów.Argument Matki był nie do zbicia. W jego obliczu Ojciec się pod-dawał i powtarzał posłusznie: na spacer, do domu, na stację, dosklepu,... Więcej nawet, podekscytowany nowymi osiągnięciamiporywał się na języko-twórczość: do szpitalu, na szkołę...

Zapał Ojca trwał dwa tygodnie. Wystarczająco, by zrozumieć, że itak nic z tego polskiego nie zrozumie. Odłożył język polski doszufladki “z motyką na słońce” i odetchnął pełną piersią: domznowu był we wszystkich przypadkach casa, a nie domem, domu,domowi.Ojcowskie złożenie broni na polu polsko-języczności spowodo-wało, że wszelkie rozmowy z Rodziną Matki musiały być przez tęostatnią tłumaczone. Aż pewnego dnia...Pewnego dnia Matka i Ojciec poszli do szpitala odwiedzić MatkęMatki, która chorobą złożona przez czas pewien nie mogła wsta-wać z łóżka. Matka Matki bardzo Zięcia swego lubiła. Ów się nieu-stannie uśmiechał. (A co miał robić, biedaczek, jeśli słowa nierozumiał? Na wszelki wypadek się uśmiechał.) To Matkę Matkiwprawiało w dobry nastrój. Podczas wizyty w szpitalu zażądałagazety. By nie ciągać Ojca po meandrach szpitalnych korytarzyMatka zdecydowała:- Zostań tu chwilkę z moją mamą. Ja kupię gazetę i wracam. Pięćminut.Wróciwszy po owych pięciu minutach Matka zastała Ojca przy-cupniętego na szpitalnym łóżku, na twarzy błogi uśmiech, głowa

wprawiona w potakiwanie nieustające.- O – zauważyła Matka. - Gawędzicie sobie?- No właśnie – podchwycił Ojciec. - Zdaje się, że twoja Matka py-tała mnie o strony internetowe.

Takie zapytanie Matce wydawało się dalece nieprawdopodobne,wszak Matka Matki nawet nie wiedziała jak komputer wygląda .- O czym rozmawialiście? - zapytała więc, by wyjaśnić rzecz.- Mówiłam mu, żebyście na wydmy poszli jak do Łeby pojedzie-cie – odparła zadowolona z siebie Matka Matki. - Ja mu bardzo po-woli tłumaczyłam, żeby zrozumiał. O tak: Je-dzie-cie-do-Łe-by?- I co, zrozumiał?- No chyba zrozumiał, bo się uśmiechał i głową kiwał.- Wiesz, co on zrozumiał? - Matka wybuchła śmiechem. - Że go ostrony internetowe pytałaś. Po angielsku “web” - łeb się czyta.Od pamiętnej konwersacji z Matką Matki Ojciec już się nie od-ważał na interpretację polskiej mowy. Jeden tylko raz jedynychcąc zabłysnąć przed Matki Przyjaciółką przedstawił się z dumą:- Dzin dybry. Jestem... jestem... Łosiem!

Renata Suchodolska

O MATKO! OJCIEC TEŻ MÓWI. PO POLSKU!

DDzziissiiaajj pprrzzyysszzłłaa ppoocczzttąą cczzaarrnnaa rroollkkaa,, kkttóórrąązzaammóówwiiłłaamm pprrzzeeddwwcczzoorraajj.. CCzzaarrnnaa rroollkkaa ttoonniicc iinnnneeggoo jjaakk ttaabblliiccaa ww ppaappiieerrzzee,, kkttóórryymmoożżnnaa nnaakklleeiićć ggddzziiee ttyyllkkoo ssiięę cchhccee.. JJaa ppoo--ssttaannoowwiiłłaamm zzaakklleeiicc nniiąą bbllaatt ssttaarreeggoo ssttoolliikkaaii wweewwnnęęttrrzznnąą ssttrroonnęę ddrrzzwwii.. ZZoossttaałłoo jjeesszz--cczzee nnaa ttyyllee dduużżoo,, żżee mmooggęę ddookklleeiićć nnaapprrzzyykkllaadd nnaa ddrrzzwwiiaacchh ddoo llooddóówwkkii..

Dla dziecka, które lubi rysować, taki zmy-walny papier jest wspaniałym rozwiązaniem.Oszczędzamy na papierze, bo tablica jest zmy-walna i dodatkowo można pobawić się wszkołę :). Mój syn nie przepada za rysowa-niem, ale myślę, że taka forma zachęci go do-datkowo do tej aktywności.

Naklejaną tablicę można wycinać w dowolnekształty i wzory. Można naklejać ją np. nakubek i podpisać kredą z życzeniem dla uko-chanej osoby. Dobrym rozwiązaniem jest rów-nież naklejenie jej w miejscu starego obrazuw ramie. Naklejona na ścianie nad biurkiemmoże służyć za plan lekcji.

Tekst i zdjęcia: www.mumsfromlondon.com

Zdolna mama: tablica naklejanaczyli szał rysowania

Page 22: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Rozrywka22

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Gąsienica MadziaMadzia, gąsienica mała,na pokrzywie zamieszkała,zazdrościła motylowi,że on taki kolorowy. Ona niezbyt urodziwa,między liśćmi się ukrywa.Krótkie nogi, grube ciało,jakby tego było mało,on nektary słodkie spija,jej pokrzywą się odbija.„Zieleniny mam już dość,lepszy będzie dla mnie post!”,Owinęła się niteczkąbielusieńką niby mleczkoi w kokonie, jak w śpiworku,śpi już chyba gdzieś od wtorku. Z gąsienicy pewnym rankiemprzemieniła się w poczwarkę.Spała, o lataniu śniła…i natura sen spełniła.Tak przespała dwa tygodnie,„Jakoś ciasno, niewygodnie, chce na zewnątrz, choć na chwilę.”Wyszła – była już motylem.

Zgrabna, piękna ru-sałeczka,poleciała do słoneczka,tańczy razem z motylamii zachwyca się kwiatami.

Przygoda Mruczka

Siedzi kotek nadąsanyi języczkiem liże rany.Gonił wczoraj myszkę szarą,pędził za nią pełną parą.

Myszka dała susa w prawoa za myszką, kotek żwawo,myszka szybko, myk! W krzewiny,kotek skoczył wprost w jeżyny!

Myszka uszła kotu z życiem.A co z kotkiem? Zobaczycie…Pyszczek kotka podrapanyi na uszku ma dwie rany.

Łapka nie chce przestać boleć,bo w niej utkwił z jeżyn kolec.„ Co ja teraz biedny zrobię?Przecież chodzić już nie mogę. „

Do swej pani pokuśtykał,

grzecznie panią „ miau ! „ Przywi-tałi pokazał nóżkę chorą, pani wzięła igłę sporą…

Delikatnie i fachowowyciągnęła. „ Daję słowo.! „I nie płakał wcale kotek- odtąd Mruczek gania motek.

LABIRYNT Mi� jest bardzo głodny, pomó misiowi odnale� drog� do miodu.

Wykre�lanka

Słowa do odszukania: �YRAFA, LEW, ZEBRA, TYGRYS, MAŁPA, NOSORO�EC, KANGUR, KOALA,

KROKODYL, HIPOPOTAM, NIED�WIED�, SŁO�

G R V Z X � G J Q T H T M � S Ó

Y O � P E P M R P X D F S Ó T L

H D Q N N B � L O X B � C Z A S

R F Ó D � P R � � F D Y E Z T �

M F S T G Z F A I Z � D � K A �

A E M A � Ó S G V H F L O Ł P I

Ł � E Z N � T Y G R Y S R T � E

P J K D H K T U X M I G O � D X

A E G R A U � P A A � M S Q E �

A V H N I R � T K C L � O A I U

� F G O O I O S V O A � N Y W �

Y U A A L P W � � K A Ó Ł G � O

R G � R O Ł E N F I P L B � D Ł

V J O P Y J L Y D W P � A � E S

� V I C N � Ó P � Ó R F L � I V

U H F K R O K O D Y L D C C N B

Zagadki ***

W Afryce mieszkam akację lubię,z wierzchołka drzewa listki ja skubięmam długą szyję, długaśne nogi,za czubku głowy króciutkie rogi.

***Królem ja jestem – nie noszę korony,mam długą grzywę i ostre szpony,choć jestem kotem, nie lubię mleka,gdy mnie zobaczysz lepiej uciekaj.

Żarty - Powtórzmy tabliczkę mnożenia -mówi ojciec do syna - na pewnowiesz, że dwa razy dwa jest cztery, aile to będzie sześć razy siedem?- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwu-jesz dla siebie łatwiejsze przykłady?

***- Czy lubisz recytować wierszyki? -pyta jeden z gości małej córeczki

państwa domu.- Nie, ale mama zawsze mnie dotego zmusza, kiedy chce, żeby gościewreszcie poszli do domu...

***Zdenerwowana kobieta biega poplaży z synkiem, aż w końcu zwracasię do dziecka:- Teraz przypomnij sobie w którymmiejscu byłeś, gdy zacząłeś zakopy-wać tatusia.

KatarzynaCampbell

Ilustracje do wykre�lanki Ilustracje do zagadek Ilustracje do Przygoda Mruczka

Ilustracje do wykre�lanki Ilustracje do zagadek Ilustracje do Przygoda Mruczka

Ilustracje do wykre�lanki Ilustracje do zagadek Ilustracje do Przygoda Mruczka

Ilustracje do wiersza G sienica Madzia

Ilustracje do wiersza G sienica Madzia

Ilustracje do wiersza G sienica Madzia

Page 23: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Kulinaria23

GazetaPOLONIJNA.co.uk

SSzzaasszzłłyykkii zz kkrreewweetteekk ii aannaannaassaa20 krewetek black tigerŚwieży imbir 50g 1 papryczka chili

2 ząbki czosnkuSól, pieprz czarny1 limonka lub cytryna½ pęczka natki pietruszki1 ananas Cukier10 listków mięty

Przygotuj marynatę do krewetek. Wmisce wymieszaj wyciśnięty czosnek,posiekaną natkę pietruszki, posie-kaną papryczkę chili, skórkę oraz sokz limonki, sól i pieprz ze startym imbi-rem. Umieść w niej krewetki. Ananasa obierz ipokrój w grubą kostkę. Dopraw go odrobiną cukru oraz posie-kanymi listkami mięty. Na patyczki nabijaj na zmianę krewetki zananasem grilluj po 2 minuty z każdej strony.

GGrriilllloowwaannee rroollaaddkkii

zz bbaakkłłaażżaannaa

2 bakłażany

200 g białego sera

100 g posiekanych suszonych

pomidorów

Kilka gałązek świeżej szałwii

Garść świeżej bazylii

Garść świeżej natki pietruszki

Oliwa z oliwek

½ szklanki śmietany 30%

1 mała cebula

2 ząbki czosnku

Sól, pieprz

Bakłażany pokrój wzdłuż na plastry o grubości 3 milimetrów. Gril-

luj je po 1,5 minuty z każdej strony po czym odstaw do wystyg-

nięcia. Posiekaj zioła: natkę, szałwię oraz bazylię. W misce

wymieszaj biały ser, bardzo drobno posiekaną cebulę, wyciśnięty

czosnek oraz zioła. Jeżeli tak powstały farsz jest zbyt rzadki dolej

śmietanę. Dopraw solą i pieprzem. Na uprzednio ugrillowane

plastry bakłażanów wyłóż farsz, zawiń i zepnij jedną lub

dwoma wykałaczkami. Grilluj 2 – 5 minut.

SStteekkiiz karkówki z moją ulubiona marynatą

grillowąSkładniki:- 1 opakowanie pociętych steków z

karkówki- 1/3 kieliszka czerwonego wytraw-

nego wina- 1,5 łyżki suszonego majeranku

- łyżeczka tymianku- 3 ząbki czosnku- 2/3 łyżeczki czerwonej suszonej

papryki

- 1 łyżeczka musztardy

- pół łyżeczki gęstego miodu

- sól, czarny pieprz, ewentualnie kilkanaście ziaren białej gorczycy lub 1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego

Steki osusz ręcznikiem papierowym. Powinny być dość grube, możesz je delikatnie rozklepać. W

misce wymieszaj wszystkie składniki wraz z wyciśniętym lub bardzo drobno posiekanym czosnkiem.

Pieczołowicie natrzyj marynatą wszystkie steki, po czym ułóż je w misce. Naczynie nakryj folią

spożywczą aby mięso nie wyschło. Odstaw do lodówki, najlepiej na całą noc. Aby steki idealnie

skruszały i przeszły smakiem odwróć je kilkakrotnie podczas marynowania. Fantastycznie smakuje

z puree z grochu.

PPuurreeee zz ggrroocchhuu1,5 szklanki ugotowa-nego grochu3 ząbki czosnkuOliwa z oliwekŁyżeczka suszonegomajeranku

Groch przepłucz iugotuj zgodnie ze wskazówkamina opakowaniu. Możesz nawet ciut rozgotować. Wnaczyniu wymieszaj groch z wyciśniętym czosn-kiem, majerankiem oliwą oraz solą i pieprzem.Całość dokładnie zblenduj. Zamiast majerankumożesz dodać innych ziół, np. rozmaryn lub szałwia.

Jednak ze stekiem z karkówki majeranek będzie pa-sował idealnie.

SSaałłaattkkaa zz ggrriilllloowwaannyymm sseerreemmkkoozziimm1 duża główka sałaty lodowej lub podob-nej1 dojrzewający ser kozi (200g)10 pomidorków koktajlowych10 winogron winogronGarść prażonych płatków migdałówPołówka owocu granatuSos: 100 ml jogurtu, 1 posiekany ząbekczosnku, 1 łyżka posiekanej natki piet-ruszki, sól, pieprz.

Serek pokrój na 1,5 cm plastry. Na suchej patelninajpierw zrumień migdały, następnie podsmaż nazłoty kolor plastry sera (lub grilluj). Winogrona orazpomidorki pokrój na połówki. Wymieszaj wszystkieskładniki sosu. Na sałacie ułóż wszystkie składniki,całość polej dressingiem i za pomocą np. nożawytłucz pestki z granatu. Jest to typowy winegret.8 łyżek oliwy z oliwek (preferuję nieklarowaną)2 małe ząbki czosnku1 łyżka soku z cytryny lub octu winnegoOdrobina cukru lub mioduSól, pieprz

Page 24: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Zdrowie i uroda24

GazetaPOLONIJNA.co.uk

RRoozzssttęęppyy ssąą zzmmoorrąą pprrzzeeddee wwsszzyyssttkkiimm kkoobbiieett,, aalleemmoożżee ddllaatteeggoo żżee mmęężżcczzyyźźnniiee ggłłoośśnnoo ssiięę ddoo nniicchhnniiee pprrzzyyzznnaajjąą.. SSttrriiaaee ttoo łłaacciińńsskkaa nnaazzwwaassppoottyykkaannaa pprrzzeezz ppaaccjjeennttóóww,, kkttóórrzzyyuuddaaddzząą ssiięę nnaa kkoonnssuullttaaccjjęę ddooddeerrmmaattoollooggaa bbyy rroozzppoozznnaaććpprrzzyycczzyynnyy,, sspprraawwddzziićć wwjjaakkiimm ssąą eettaappiiee rroozzwwiijjaanniiaa iiwwddrroożżyyćć lleecczzeenniiee zz ppooddjjęę--cciieemm ddeeccyyzzjjii oo zzaabbiieeggaacchh,,kkttóórryycchh jjeesstt nnaa rryynnkkuu mmee--ddyyccyynnyy eesstteettyycczznneejj ccoorraazzwwiięęcceejj.. KKttóórree ssąą sskkuu--tteecczznnee??

Rozstępy (Striae) w medycynienależą do chorób skóry i najlepiejrozpozna je i oceni dermatolog, któryjest ekspertem dającym nam pewność, żepodjęte działania będą pod okiem specjalisty nieidącym w kierunku terapii po omacku.

KKiieeddyy ppaaccjjeenntt ppoowwiinniieenn zzggłłoossiićć ssiięę ddoo lleekkaarrzzaa??

Rozstępy to zmiany skórne, które dręczą osobyzwłaszcza w okresie wiosenno-letnim kiedy chcącnie chcąc musimy pokazać więcej ciała. Nie zawszemożemy ukryć brzydkie i bardzo widoczne Striae.Początek powstania rozstępów to uniesione o lekkoróżowym kolorze linie zanikowe biegnące pionowo

jakby rysowane trzęsącą się ręką i nagle zani-kające. Początek to linie wypukłe, ale z czasem za-

czynają zmieniać płaszczyznę oraz kolor.Kolor Striae jest najważniejszy dla pa-

cjenta w rozpoznaniu.1. Striae rube czyli rozstepy czer-

wone2. Srtiae alba czyli rozstepybiałe

Czerwone, wypukłe sałatwiejsze w leczeniu tzn.szybciej reagują na wszelkiedziałania jakie lekarz zaleci a

pacjent jest zadowolony zszybszych efektów.

Następny etap przemiany rozste-pów to przechodzenie ich w białe

linie zanikowe bardziej widoczne jakopasma o różnej długości i szerokości w zależnościgdzie się pojawiają na skórze.

CCzzyymm ssąą ssppoowwooddoowwaannee rroozzssttęęppyy??

1. Czynniki genetyczne2. Czynniki hormonalne3. Czynniki mechaniczne

JJaakk ppoowwssttaajjąą rroozzssttęęppyy??Skóra zbidowana z włókien kolagenowych jest

sprężysta, elastyczna i jędrna. Podczaskiedy szybko nabierana jest waga ciaładochodzi do gwałtownego jej roz-ciągania. Przyczyn przyrostu wagijest wiele i dobrze wiedzieć jakajest przyczyna. Widoczne naskórze to efekt ubytku włókienkolagenowych co przybierakolor czerwono a pózniej biały.Najważniejszy jest bardzodokładny wywiad przeprowa-dzony z pacjentem oraz badanierozstepów. Pacjenci trafiający dodermatologa i w przypadku niezna-nych przyczyn zalecane jest badaniepod kontem zespołu Cushinga czyli cho-roby nadczynność kory nadnerczy objawiającąsię zwiększoną ilością wydzielania hormonu przy-sadki ACTH. Badanie stężenia hormonów w suro-wicy, stężenie wolnego kortyzolu w moczu ikortyzolu w surowicy.Nadmierny przyrost masy ciała co daje w efekcieodkładanie się tłuszczu na twarzy i tułowiu a wtym przypadku pojawiają się problemy zwiazaneze zmianami skórnymi- cienka skóra, - rozstępy- trądzik, - obrzęki- wylewy podskórneBardzo ważna jest pielegnacja skóry w newralgicz-

nych miejscach podczas ciąży, alerównież wtedy kiedy rozstępy już

istnieją, Popawianie ukrewie-nia, elastyczności skóry po-

przez wmasowywaniekremów ujędrniających,regularnych masaży. Nie-stety nie zniwelujemyrozstepów a jedynie wpierwszej fazie możemyje zmniejszyć.

Dobry dermatolog jest tutajspecjalistą, który pomoże w

doborze moetody leczenia

JJaakkiiee ssttoossuujjee ssiięę zzaabbiieeggii??

1. laseryablacyjny dla stymulacji produkcji kolagenu i ela-styny w skórzepulsacyjny laser barwnikowy przy wczesnych roz-stepachekscymerowy laser2.kwas glikolowy w roztworach od 20-70 %3. mikrodermabrazja4. miejscowa tretynoinaTerapię dobiera lekarz, który po dokładnym wy-wiadzie oraz rozpoznaniu stanu rozstepów wybie-rze taką metodę leczenia by uzyskać jak najlepsząpoprawę. Autor: Anna Jaskiewicz

Rozstępy-Striae. Rozpoznanie przyczyn,rodzaje leczenia oraz zalecane zabiegi

BBaaddaanniiaa pprrzzeedd zzaabbiieeggaammii ssąą nniieeooddzzoowwnnyymm eelleemmeenntteemm pprrzzyyggoottoowwaa--nniiaa ppaaccjjeennttaa.. CCoo zznnaacczzyy pprrooffiill oozznnaacczzeeńń?? ZZ jjaakkiimm pprrooffiillaammii bbaaddaańń bbiioo--cchheemmiicczznnyycchh kkrrwwii mmoożżeemmyy ssiięę ssppoottkkaaćć pprrzzeedd zzaabbiieeggiieemm.. MMaajjąą zzaazzaaddaanniiee wwyycchhwwyycceenniiee sscchhoorrzzeeńń,, kkttóórree bbeezz ttyycchh cczzaasseemm pprroossttyycchhbbaaddaańń nniiggddyy nniiee bbyyłłaabbyy zzddiiaaggnnoozzoowwaannee.. PPrrooffiillee oozznnaacczzeeńń ssąą nnaajj--ddookkłłaaddnniieejjsszząą mmiiaarrąą ssttaannuu ffaakkttyycczznneeggoo ffuunnkkccjjoonnoowwaanniiaa nnaarrzząąddóóww..

Pacjent często nie ma świadomość, że coś się dzieje nieporządanego wjego organiźmie. Czasem przez czysty przypadek przygotowując się dozabiegu np. chirurgii plastycznej okazuje się po szeregu badań przedza-biegowych zleconych przez specjalistę, pacjent nie może poddać sięoperacji z racji wychwyconego problemu w funkcjonowaniu jakiegośnarządu. Zlecone badania najczęściej to tyw. profil ogólny kontrolny doktórego należy -morfologia krwi z różnicowaniem leukocytów -OB -badanie ogólnemoczu -elektrolity (sód, potas, chlorki) -glukoza we krwi -profil lipidowy(cholesterol, triglicerydy (TG), cholesterol HDL, cholesterol LDL)Przed operacjami zleca się badania bardziej wnikliwsze

PPrrooffiill pprrzzeeddooppeerraaccyyjjnnyy

-badanie morfologiczne krwi -czas protrombinowy (PT) -czas kaolinowo-kefalinowy (APTT) -bilirubina -mocznik -kreatynina -fosfataza alkaiczna(AP) -aminotransferaza alaninowa (A1AT)

PPrrooffiill nneerrkkoowwyy

-badanie ogólne moczu -sód i potas w surowicy -mocznik i kreatyninaw surowicy -kwas moczowy w surowicy -białko całkowite w surowicy

PPrrooffiill wwąąttrroobboowwyy

-aminotransferaza aluminiowa (A1AT) -aminotransferaza asparaginia-nowa (AspAT) -fosfataza alkaiczna (A1P) -bilirubina całkowita -gamma-glutamylotransferaza (GGT) -antygen Hbs (HbsAg) -przeciwciała przeciwHCV (anty-HCV)

PPrrooffiill kkoossttnnyy

-wapń i fosforany w surowicy -fosfataza alkaiczna (ALP)

PPrrooffiill sseerrccoowwyy

-kinaza fosfokreatynowa (CK) -elektrolity w surowicy (sód, potas,chlorki) -troponina

PPrrooffiill lliippiiddoowwyy

-cholesterol -triglicerydy -cholesterol HDL (“dobry”) -cholesterol LDL(“zły”)Ocena czynników ryzyka miażdżycy:- Profil lipidowy (cholesterol, triglicerydy, cholesterol HDL, cholesterolLDL) - Homocysteina

PPrrooffiill ttrrzzuussttkkoowwyy

-amylaza i fosforany w surowicy -glukoza we krwi

PPrrooffiill aalleerrggiicczznnyy

-immunoglobuliny E (całkowite IgE) -morfologia krwi ze różnicowaniemleukocytów -panele alergenów (oddechowych, pokarmowych, pediat-rycznych)

PPrrooffiill ttaarrcczzyyccoowwyy

-hormon tyreotropowy (TSH) -tyroksyna wolna (fT4)

PPrrooffiill ttaarrcczzyyccoowwyy rroozzsszzeerrzzoonnyy

-hormon tyreotropowy (TSH) -tyroksyna wolna (fT4) -trijodotyroninawolna (fT3) -przeciwciała przeciw peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)-przeciwciała przeciw tyreoglobulinie (anty-TG)

PPrrooffiill rreeuummaattyycczznnyy

-morfologia krwi z róznicowaniem leukocytów -kwas moczowy w su-

rowicy -OB -białko C-reaktywne (CRP) -czynnik reumatoidalny (RF) -od-czyn Waalera-Rosego

PPrrooffiill kkoobbiieett ww cciiąążżyy

-morfologia -glukoza we krwi -badanie ogólne moczuKobiety planujące ciążę: - Morfologia krwi obwodowej - Glukoza - Badanie ogólne moczu - Prze-ciwciała przeciw Toxoplasma gondii klasy IgG (Toxo G) - Przeciwciałaprzeciw Toxoplasma gondii klasy IgM (Toxo M) - Przeciwciała przeciwwirusowi różyczki klasy IgG (Rubella G) - Przeciwciała przeciw wirusowiróżyczki klasy IgM (Rubella M) - Przeciwciała przeciw CMV klasy IgG(CMV G) - Przeciwciała przeciw CMV klasy IgM (CMV M) - Antygen HBs(HBsAg) - Przeciwciała przeciw HCV (anty-HCV) - TSH

PPrrooffiill pprrzzyy aannttyykkoonncceeppccjjii hhoorrmmoonnaallnneejj

-czas protrombinowy (PT) -profil lipidowy (cholesterol, , cholesterol HDL,cholesterol LDL) -bilirubina całkowita -fosfataza alkaiczna (A1P) -ami-notransferaza aluminiowa (A1AT) -aminotransferaza asparaginianowa(AspAT) -gamma-glutamylotranspeptydaza (GGTP)

PPrrooffiill mmaałłeeggoo ddzziieecckkaa

-morfologia z różnicowaniem leukocytów -badanie ogólne moczu -białko C-reaktywne (CRP) -badanie parazytologiczne kału

PPrrooffiill kkoobbiieettyy ppoo 4400 rrookkuu żżyycciiaa -- PPrrooffiill ooggóóllnnyy

- Wapń w surowicy - Fosforany w surowicy - Magnez w surowicy - Kwasmoczowy w surowicy - Estradiol - Hormon folikulotropowy (FSH) - Hor-mon tyreotropowy (TSH)

PPrrooffiill mmęężżcczzyyzznnyy ppoo 4400 rrookkuu żżyycciiaa

-profil ogólny -kwas moczowy w surowicy -antygen swoisty dla stercza(PSA) -hormon tyrotropowy (TSH)Badania możemy sami zlecić w laboratorium, ale są oczywiścieodpłatne. Analizą i diagnostyką zajmuje się tylko specjalista i sami niepowinniśmy nigdy sobie stawiać diagnozy po konsultacjach ...w Inter-necie co jest przez ostatnei lata bardzo modne wśród nieodpowiedzial-nych pacjentów. Tylko lekarz danej specjalizacji może dokładnie określićco się z nami dzieje i czy potrzebne są jeszcze bardziej wnikliwsze ba-dania.Życzę wszystkim zdrowego podejścia nie tylko w podejmowaniu de-cyzji o zabiegach, ale i analizie badań.

Anna Jaskiewicz

Badania laboratoryjne jakie możemy mieć zleconew celu zdiagnozowania naszego organizmu

Zdrowie i Uroda pod redakcją

Anny Jaskiewicz

www.feelbeauty.eu

Page 25: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Zdrowie i uroda25

GazetaPOLONIJNA.co.uk

NNaaddmmiieerrnnaa ppoottlliiwwoośśćć ttoo pprroobblleemm zzaarróówwnnoo eessttee--ttyycczznnyy,, jjaakk ii zzddrroowwoottnnyy,, mmooggąąccyy zznnaacczznniiee uuttrruudd--nniiaaćć kkoonnttaakkttyy ttoowwaarrzzyysskkiiee oorraazz wwyykkoonnyywwaanniieezzaawwoodduu.. CChhoorruujjee nnaa nniiąą oodd 00,,55%% ddoo 11%% ppooppuullaa--ccjjii.. NNaajjcczzęęśścciieejj ppoojjaawwiiaa ssiięę jjaakkoo nnaaddmmiieerrnnaarreeaakkccjjaa nnaa ssttrreess eemmooccjjoonnaallnnyy..

Ślady potu na ubraniu, mokre dłonie, spływającez czoła stróżki są dla cierpiącej na nadpotliwośćosoby źródłem dyskomfortu i zdenerwowania,które z kolei nasila pocenie. W ten sposóbbłędne koło się zamyka. Dodatkowo, wilgotnaskóra łatwo ulega maceracji i podrażnieniu -zwłaszcza w obrębie fałdów skórnych, a uszko-dzony naskórek staje się wrotami zakażenia bak-teryjnego lub grzybiczego. Pocenie się jest naturalnym zjawiskiem, któreumożliwia utrzymanie prawidłowej temperaturyciała. Dzięki niemu organizm broni się przedprzegrzaniem. Fizjologiczna, zwiększona produk-cja potu pojawia się podczas wysiłku fizycznego,gorączki, przy wysokiej temperaturze otocznia,po spożyciu gorących, pikantnych potraw. Nor-malnie w ciągu dnia organizm człowieka wydalaokoło 800 ml potu; jednak w warunkach ekstre-malnych wartość ta może wzrosnąć nawet do 10litrów! Zwiększone pocenie się może świadczyć orozwoju poważnej choroby lub zaburzeń hormo-nalnych, ale niejednokrotnie występuje bezuchwytnej przyczyny. Pot składa się w około 99% z wody oraz z mocz-nika, kwasu mlekowego i moczowego, amo-niaku, tłuszczów, węglowodanów, chlorku sodu,jonów potasu, wapnia i magnezu. Na skład potuwpływają spożywane pokarmy, warunki klima-tyczne, czynniki hormonalne, choroby. Jest onprodukowany przez gruczoły potowe rozmiesz-czone na skórze całego ciała - najliczniej nadłoniach, stopach, czole oraz w obrębie pach. Po-

czątkowo pot jest bezwonny; dopiero podwpływem flory bakteryjnej bytującej na skórzenabiera charakterystycznego zapachu.

PPrrzzyycczzyynnyy nnaaddmmiieerrnneejj ppoottlliiwwoośśccii

Nadmierna potliwość spowodowana rozwojemjakiegoś schorzenia lub zaburzenia określana jestjako nadpotliwość wtórna. Poszukując przyczynyobfitego pocenia się, warto więc zwrócić uwagęna fakt, czy jest ono jedynym niepokojącym nasobjawem. W przypadku utraty masy ciała,osłabienia, łatwej męczliwości, bladości skóryoraz nocnych potów - zwłaszcza u starszej osoby,przyczyną może być choroba nowotworowa lubprzewlekłe zakażenie, np. gruźlica. Uderzeniagorąca, połączone ze zlewnym potem i nieregu-larnymi miesiączkami u kobiet około 50. rokużycia, są typowymi zmianami towarzyszącymimenopauzie. Napadowa potliwość, osłabienie,drżenie, zwiększony apetyt i jednoczesne chud-nięcie może świadczyć o nadczynności tarczycy.Z kolei dość niespecyficzne objawy przypomi-nające przeziębienie, powiększenie węzłówchłonnych oraz nocne poty występują we wczes-nym okresie zakażenia wirusem HIV. Zbyt intensywna produkcja potu towarzyszytakże otyłości, cukrzycy, zaburzeniom neurolo-gicznym i psychiatrycznym oraz niedoborowimagnezu lub jest efektem stosowania pewnychleków. W celu zdiagnozowania przyczyny zwiększonejuogólnionej potliwości, lekarz może zlecić wyko-nanie badań dodatkowych, np. morfologii krwi,OB, CRP, poziomu glukozy, hormonów tarczycy,rtg klatki piersiowej, testu w kierunku zakażeniawirusem HIV. Jeżeli nie udaje się ustalić przyczyny, rozpozna-wana jest tzw. nadpotliwość pierwotna. Chorobata ma podłoże genetyczne, a u ponad połowy

pacjentów występuje rodzinnie. Nad-mierne pocenie pojawia się tu jako reakcjana bodźce emocjonalne. Najczęściej dotyczyosób młodych, około 20.-30. roku życia.

RRooddzzaajjee nnaaddppoottlliiwwoośśccii

Wyróżnia się nadmierne wydzielanie potu: - uogólnione (hyperhidrosis universalis) - dotyczycałego ciała; zwykle towarzyszy chorobie lub za-burzeniu ogólnoustrojowemu (nadpotliwośćwtórna); - ograniczone (hyperhidrosis localis) - do niektó-rych okolic ciała: głównie pach, dłoni, stóp, całejtwarzy lub tylko czoła, nosa, wargi górnej lubowłosionej skóry głowy.

PPiieellęęggnnaaccjjaa sskkóórryy zz pprroobblleemmeemm zzwwiięękksszzoonneejjppoottlliiwwoośśccii

Odpowiednia higiena ciała nie spowodujezmniejszenia pocenia się, ale poprawi komfortżycia, zapobiegnie powstaniu nieprzyjemnegozapachu i zmniejszy ilość drobnoustrojów, dlaktórych wilgotna skóra jest doskonałym miejs-cem do rozwoju. Osobie cierpiącej na nadpotli-wość zaleca się unikanie noszenia ubrań zmateriałów syntetycznych i gumowego obuwiaoraz częste mycie ciała z użyciem specjalnych żelilub kostek wzbogaconych w substancje anty-bakteryjnie, pochłaniające nieprzyjemny zapach(np. Spirial, Protex). Pomocne może być stoso-wanie zasypek z kwasem bornym czy taniną lubgotowych preparatów (np. Scholl Odour Control,Stoppot, Farmona Nivelazione).

LLeecczzeenniiee

W przypadku nadpotliwości wtórnej podstawoweznaczenie ma terapia choroby podstawowej, np.unormowanie poziomu hormonów tarczycy przynadczynności tego narządu, redukcja masy ciałaprzy otyłości, itp. W leczeniu nadpotliwości pier-wotnej wykorzystuje się różne środki. Preparaty z chlorkiem glinu. Stosuje się je miej-scowo w postaci kremów, antyperspirantów wkulce, lub sprayów, np. Antidral, Etiaxil, Spirial.Zawierają 9-20% chlorek glinu. Nie powinny byćnakładane na uszkodzony po depilacji czy gole-niu naskórek. Początkowo stosuje je się codzien-nie, przed snem, po umyciu i dokładnymosuszeniu skóry, na 6-8 godzin. Z czasem częs-tość aplikacji można zmniejszyć do 1-2 na ty-dzień. U niektórych osób mogą powodowaćświąd, pieczenie oraz nadmierną, przejściowąpotliwość w innych obszarach ciała. Jeżeli po za-stosowaniu preparatu wystąpi podrażnienieskóry, zaleca się przerwanie terapii do czasuustąpienia objawów ubocznych.

Toksyna botulinowa blokuje uwalnianieacetylocholiny na zakończeniach włókien

nerwowych, co powoduje zahamowanie wy-dzielania potu. W ten sposób można leczyć nad-potliwość dłoni, stóp, pach i twarzy. Przedzabiegiem wykonywana jest tzw. próba jodowo-skrobiowa, która pozwala precyzyjnie określićwielkość leczonego obszaru. Botulina wstrzyki-wana jest płytko, śródskórnie. W trakcie poda-wania preparatu może występować niewielki bóli uczucie pieczenia. Efekty są widoczne już pokilku dniach od zabiegu i utrzymują się od 4 do6 miesięcy. Po tym czasie produkcja potu stop-niowo powraca. Metoda ta jest bardzo skutecznai bezpieczna; niestety - dość kosztowna. Zabiegostrzyknięcia pach to koszt około 1 500 zł, adłoni - nawet 2 000 zł. Jonoforeza polega na drażnieniu słabym prądemelektrycznym skóry dłoni, stóp lub pach. Możebyć wykonywana w domu lub w gabinecie kos-metycznym. Dłonie lub stopy umieszcza się wspecjalnych kuwetach wypełnionych wodą, przezktórą przepływa prąd stały. Natomiast do lecze-nia pach wykorzystuje się zwilżone poduszki zpodłączonymi elektrodami. Objawy niepożądanewystępują rzadko i mają charakter podrażnieniai/lub zaczerwienienia skóry. Leki antycholiner-giczne, np. Bellergot, również są pomocne wopanowaniu nadpotliwości. Mogą jednak dawaćdziałania niepożądane, między innymi - suchośćbłon śluzowych, zawroty głowy, senność, zabu-rzenia widzenia. Leczenie chirurgiczne, czyli sympatektomia pier-siowa lub lędźwiowa pnia współczulnego, jestmetodą zarezerwowaną dla terapii najcięższychprzypadków nadpotliwości, kiedy wszystkie innesposoby nie dają spodziewanego rezultatu. Za-bieg przynosi skuteczne (ponad 95% w przy-padku sympatektomii piersiowej) i długotrwałezmniejszenie potliwości leczonego obszaru, cho-ciaż może spowodować kompensacyjne nad-mierne pocenie innych okolic ciała. Zwiększonapotliwość jest niezwykle przykrą i kłopotliwą do-legliwością. Chorzy na nią często szukają no-wych, bardziej skutecznych metodzmniejszających pocenie i poprawiających jakośćich życia. Wybór sposobu leczenia zależy od na-silenia nadpotliwości, tolerancji danej metodyoraz możliwości finansowych pacjenta. Szansa naporadzenie sobie z problemem nadpotliwości inormalną egzystencję to także pozyskiwanie naj-nowszych informacji o chorobie, wymiana doś-wiadczeń z innymi zmagającymi się z tymproblemem osobami oraz zrozumienie i wsparciechorych ze strony ich najbliższych i lekarzy.

Anna Jaskiewicz

NADPOTLIWOŚĆ

EuphoriaBeauty Salon

44 Midland RdBedford MK40 1QBTel: 01234 305550

Jesli cenisz sobie niepo-wtarzalny styl i wysokajakosc uslug oraz wygladzgodny z najnowszymitrendami salon Euphoriaczeka wlasnie na Ciebie.www.euphoriabedford.co.uk

Page 26: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Zwiedzamy Europę26

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WW kkoolleejjnnyymm ooddcciinnkkuu PPoorraaddnniikkaa TTuurryyssttyycczz--nneeggoo pprraaggnnęę pprrzzyybblliiżżyyćć WWaamm ii ppooddzziieelliiććssiięę wwssppoommnniieenniiaammii zz ppoobbyyttuu nnaa jjeeddnneejj zzwwyysspp BBaalleeaarróóww.. BBaalleeaarryy ttoo aarrcchhiippeellaaggzznnaajjdduujjąąccyy ssiięę ww zzaacchhooddnniieejj cczzęęśśccii MMoorrzzaaŚŚrróóddzziieemmnneeggoo,, ppoołłoożżoonnyy uu wwsscchhooddnniicchhwwyybbrrzzeeżżyy HHiisszzppaanniiii.. WWyyssppyy ssąą wwssppóóllnnoottąąaauuttoonnoommiicczznnąą ii jjeeddnnoocczzeeśśnniiee jjeeddnnąą zz pprroo--wwiinnccjjii nnaalleeżżąąccąą ddoo HHiisszzppaanniiii.. WW sskkłłaadd aarr--cchhiippeellaagguu wwcchhooddzzii ookkoołłoo 220000 wwyysspp iimmaalluuttkkiicchh nniieezzaammiieesszzkkaannyycchh wwyysseeppeekk..JJeeddnnaakk nnaajjbbaarrddzziieejj ppooppuullaarrnnee ii zznnaannee ttooMMaajjoorrkkaa,, IIbbiizzaa ii MMiinnoorrkkaa..

Majorka to największa z wysp, ze stolicą ar-chipelagu Palmą de Mallorca. Zamieszkuje jąokoło 850 tysięcy mieszkańców z czego pra-wię połowa to mieszkańcy stolicy. Wyspasłynie z miasteczek, które tworzą at-mosferę nigdy niekończącejsię imprezy. Jednak Ciktórzy myślą, że Ma-jorka to jedyniemiejsce dobrejzabawy i szalo-nych imprezsą w wielkimb ł ę d z i e .Oczywiściem i e j s c o -wości takiejak El Arenalczy Magalufto tętniąceżyciem przez 24godziny na dobękurorty. Setki dys-kotek i nocnych klu-bów zaspokoją nawetnajwybredniejszego klubowicza.Tak więc jeśli cenicie sobie ciszę i spokój wy-bierzcie raczej inne miejscowości. Jednak taegzotyczna wyspa z przepięknym i bardzourozmaiconym krajobrazem ma do zaofero-wania coś więcej, niż tylko clubbing na naj-wyższym poziomie. Majorka to niezwykłemiejsce i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Uro-cze piaszczyste plaże, urzekające, dzikie za-toki, klify i łagodne wzgórza przechodzące wwyższe partie górskie. To wszystko tworzy

niepowtarzalny cha-rakter wyspy. Miłoś-nikom wędrówek ipięknych widokówna pewno przypad-nie do gustu pasmogórskie Serra de Tra-

muntana. Plażowi-czów odsyłam na

południe, gdzie znajdująsię najpiękniejsze, długie

piaszczyste plaże. A tym któ-rzy szukają odrobinę spokoju po-

lecam wschodnie wybrzeże, gdzieodnajdziecie cudownemałe zatoczki z pięk-nymi dzikimiplażami wciś-niętymi wląd. Zwo-l e n n i c yhistorii izwiedza-nia za-bytków

powinni odwiedzić stolicę, a przede wszyst-kim zobaczyć jej słynną katedrę La Seu. Napewno na każdym zrobi wrażenie plątaninawąskich, zabytkowych uliczek w centrumPalmy, biegnących we wszystkich możliwychkierunkach. To co rzuca się w oczy to charak-terystyczne, okazałe patia w budynkach. Nie-mal każda rezydencja posiada własnepółotwarte podwórze. Piękne łuki udekoro-wane bujną roślinnością to dobre schronienieprzed upałem lub deszczem. Dziś w tychmiejscach znajdują się kawiarenki, odbywająsię koncerty czy wystawy. Będąc na Majorcepolecam wybrać się śladami Fryderyka Cho-

pina do miasteczka Valldemossa i odwie-dzić klasztor w którym nasz słynny

kompozytor szukał natchnienia izdrowia. Miasteczko sprawia

wrażenie jakby czas się wnim zatrzymał. Spacerującstarymi uliczkami miastaczuć ducha przeszłości.Stare kamienne domywysadzone czerwonymidachami i górująca nadmiasteczkiem klasztornadzwonnica, tworzą maje-statyczny klimat. Na dzie-

dzińcu klasztornymznajduje się pomnik na-

szego słynnego kompozy-tora. Podobno dotknięcie jego

nosa przynosi szczęście. KlasztorKartuzów i cele w których przebywał

kompozytor wraz z pisarką George Sand sąudostępnione dla zwiedzających. Znajduję siętam wiele pamiątek związanych z muzykiemi jego kochanką m.in. rękopisy, portrety, listy,czy pianino na którym powstało słynne „Pre-ludium deszczowe”. Innym ciekawym miejs-cem godnym polecenia jest średniowiecznemiasteczko Alcudia. Miasto posiada bardzodobrze zachowane mury miejskie i bramyprowadzące do miasta. Nieopodal starej Al-cudii leży Port de Alcudia, nowoczesna bardzopopularna w tym regionie miejscowość tury-styczna. Jest jeszcze wiele miejsc godnych po-lecenia, chociażby Soller czy Sa Calobra.Najlepszym sposobem na zwiedzanie wyspyjest wynajęcie samochodu lub skorzystanie z

komunikacji publicznej, która działa bez za-rzutów. Autobusy jeżdżą punktualnie i są bar-dzo komfortowe

JJaa wwyymmiieenniiłłeemm WWaamm ttyyllkkoo kkiillkkaa llookkaalliizzaaccjjii,,kkttóórree wwaarrttoo zzoobbaacczzyyćć nnaa tteejj wwssppaanniiaałłeejj wwyy--ssppiiee.. BBeezz ddwwóócchh zzddaańń MMaajjoorrkkaa ttoo zzdduummiiee--wwaajjąąccee ii ggooddnnee ppoolleecceenniiaa mmiieejjssccee nnaa bbaajjeecczznneeii nniieezzaappoommnniiaannee wwaakkaaccjjee..

MAJORKATekst, foto: Sebastian Zuchowicz

Wydanie nr 10 (maj 2013)

Page 27: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Zwiedzamy Świat27

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Na przejażdżkę wybrać się można niewielkimwozem, zwanym cidomos, zaprzęgniętym wmaleńkie koniki, kolorowo ozdobionewstążkami i barwnymi pomponami, pozosta-wiające przechodniom cichnącą nutkę ma-gicznych dźwięków, wydobywających się zkołysanych wiatrem dzwoneczków. Czerwonejęzyki rozpalające niebo zapowiadają

zbliżający się mrok, poprzedzony wspaniałymwidowiskiem urządzonym przez chylące sięku zachodowi słońce. Przy tak ujmującymspektaklu grzechem byłoby nie wybrać się naromantyczny spacer wzdłuż plaży, zajmującynie więcej niż dwie godziny, potrzebne napełną wędrówkę wokół wyspy. Życie na Gili Air płynie bardzo powoli i leni-

wie. Cała populacjaliczy około tysiącaosób, które od wie-ków trudnią się ry-bactwem, uprawąna plantacjach ko-kosowych czy teżod niedawnaświadczą usługiprzewozu łodziamidla coraz liczniej przybywających turystów,pragnących dostać się na sąsiednie wyspy Giliczy też na Lombok. Nie znajdziemy tu po-tężnych, korporacyjnych hoteli. W zamian zaśmamy możliwość zakwaterowania w kilku lu-ksusowych resortach oferujących klimatyzo-wane pokoje z telewizją satelitarną, basenemoraz wyżywieniem serwowanym przez wpra-wione gospodynie. Większość hotelików zlo-kalizowanych jest wzdłuż południowej częściwyspy, gdzie również znajduje się niewielkiport. Po wyjściu z łodzi napotykamy Oceans5, resort oferujący bardzo dobrej jakości noc-legi w stylowych willach oraz profesjonalnekursy PADI dla początkujących, jak równieżdla zaawansowanych płetwonurków i co-dzienne wyprawy nurkowe wokół trzechwysp Gili. Wędrując kilkanaście minut wzdłużplaży, trafiamy do restauracji Chill Out, ser-wującej najlepsze jedzenie na wyspie, którejwłaściciele, indonezyjsko–brytyjskie małżeń-

stwo, oferują także zakwaterowanie w przy-tulnie urządzonych bungalowach. Ceny po-siłków w restauracjach zlokalizowanych przyplaży wahają się od 3 do 7 USD. Lokale ga-stronomiczne, prowadzone przez miejscow-ych gospodarzy, usytuowane w środkowejczęści wyspy, podają znacznie tańsze jedze-nie: 1–3 USD, niemniej jednak czystość tychmiejsc pozostawia wiele do życzenia.Wyspa Gili Air ma niezwykły klimat i atmos-ferę. Pomimo swych niewielkich rozmiarów,każdego dnia zadziwia swą niepowtarzalnoś-cią. Przebywając tam nawet miesiącami,nigdy nie zostaniemy zaskoczeni przez nudę,gdyż zarówno świat na powierzchni wody, jaki pod nią, ma bardzo wiele do zaoferowania,pozostawiając niezapomniane wspomnienia.

Tekst i zdjęcia: Kinga PlichFotografia podwodna udostępniona została

dzięki uprzejmości resortu Oceans 5.

Zwiedzamy świat – Gili AirAutor tekstu Kinga Plich

Gili Air to jedna z piękniejszych wysp wchodzących wskład Archipelagu Indonezyjskiego. Położona jest napółnocny zachód od Lomboku, zaledwie 15 minutjazdy szybką łodzią motorową oraz półtorej godzinyjazdy używając tej samej formy transportu, podróżującze wschodniej części Bali.

W bliskim sąsiedztwie Gili Air znajdują się siostrzanewyspy: Gili Meno oraz Gili Trawangan, otulone przezkrystalicznie czysty błękit oceanu, z brzegów którychkłaniają się palmy, podkreślające ich tropikalny cha-rakter. Największym magnesem przyciągającym pod-różnych jest nieprawdopodobne bogactwopodwodnego świata. Dlatego każdego roku wyspyGili są tłumnie odwiedzane przez pasjonatów nurko-wania, przybywających tu z odległych zakątkówświata. Cieśnina pomiędzy Lombok i Bali również na-leży do bardzo ciekawych nurkowisk. Przepływa przeznią indonezyjski prąd łączący Pacyfik z wodamiOceanu Indyjskiego, w wyniku czego pasjonaci po-dwodnych przygód mogą cieszyć się niezmierzonympięknem skrytym w głębi oceanu. Miejsca nurkowewokół wysp Gili są bardzo różnorodne. Od stromych skał do płytkich ogrodów koralowych,można tu podziwiać całą galerię tropikalnych raf. Obfi-cie występują twarde oraz miękkie korale, wyraźniepodkreślające dramatyczność terenu. Znajdują się tu

zarówno łatwe i płytkienurkowiska rafowe, jakrównież głębokie, ska-liste z silnymi prądami,dostępne tylko dla za-awansowanych płetwo-nurków. Podczaspodwodnych wojażymożna podziwiać bo-gate i łagodne połaciekorali rogatych, olbrzy-mie korale twarde, gor-gonie i niezliczone ilościgatunków kolorowych

ukwiałów z mnogo występującym życiem na rafach.Niemalże każde zejście pod wodę kończy się bliskimspotkaniem z żółwiami, rekinami rafowymi oraz man-tami.Po podwodnych eskapadach cudownie jest rozleniwićsię nad brzegiem oceanu w jednej z klimatycznych res-tauracyjek, sącząc koktajl z egzotycznych owoców orazsłuchając szumu fal, delikatnie rozbijających się obrzeg. Gili Air uchodzi za romantyczną wyspę, na którąprzybywają głównie zakochani, rodziny z dziećmi orazosoby szukające spokoju oraz relaksacji. Na wyspieobowiązuje całkowity zakaz poruszania się pojazdamisilnikowymi, co potęguje nieskazitelność tego miejsca.

Page 28: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Sport28

GazetaPOLONIJNA.co.uk

SSiiaattkkaarrzzee PPoolloonniiii LLoonnddyynn zzddoo--bbyyllii ttyyttuułł mmiissttrrzzaa AAnngglliiii.. PPooeemmooccjjoonnuujjąąccyycchh mmeecczzaacchh ppookkoo--nnaallii TTeeaamm NNoorrtthhuummbbrriiaa..

W finale siatkarskiej ligi Super 8gra się dwa mecze. Pierwsze spot-kanie Polonia przegrała 1-3. Wdrugim spotkaniu siatkarze z Ea-lingu wygrali 3-1 i o tytule mistrzaAnglii zadecydował złoty set, wy-grany przez Polonię 15:13.

- Mecze były ciężkie, ale stały nawysokim poziomie. Emocji niebrakowało, bo wszystko przypo-minało jazdę na kolejce górskiej.W sobotę przegrana, w niedzielęsukces po zaciętej walce. To jestwłaśnie piękno sportu, że gra siędo końca. Na sukces zapracowałacała drużyna. Oczywiście nie spo-sób zapomnieć o kibicach, którzywspierali nas dzielnie i byli kolej-nym zawodnikiem. Teraz wszyst-kich fanów siatkówki w Londyniezapraszamy na All Nations Cup. Oszczegółach będziemy informo-wać już za kilka dni - powiedziałtrener drużyny Chris Hykiel.

Foto: Jakub Górski

Polonia Londyn mistrzem Anglii!

W życiu najważniejsza jest pasja, to ona sprawia,że szara codzienność nabiera kolorytu, emigracjasensu a marzenia czasem się spełniają. KrzysztofJakubczak, trener i założyciel Polonia NottinghamFC 3 lata temu postanowił stworzyć drużynę piłkinożnej.OOsskkaarr PPaappiieerrzz –– JJaakk ii kkiieeddyy ddoosszzłłoo ddoo ppoowwssttaanniiaakklluubbuu??KKrrzzyysszzttooff JJaakkuubbcczzaakk – Klub powstał w 2010 roku.Na początku spotykaliśmy się tylko po to, żebypokopać piłkę i po jakimś czasie wyszedłem zzałożenia, że jest kilku dobrych chłopaków iwarto stworzyć drużynę.OO..PP.. –– KKttoo wwyymmyyśślliiłł nnaazzwwęę??KK..JJ.. – Ja zaproponowałem nazwę i biało – czer-wone barwy.OO..PP.. –– KKiieeddyy ii zz kkiimm rroozzeeggrraalliiśścciiee sswwóójj ppiieerrwwsszzyymmeecczz??KK..JJ.. –– Pierwszy mecz rozegraliśmy w 2010 roku zzespołem Nottingham United.OO..PP.. –– GGrraacciiee ww jjaakkiieejjśś lliiddzzee??KK..JJ.. –– Rok temu graliśmy w niedzielnej lidze Not-

tingham Sunday League, w tym roku właśnie za-kończył się sezon w Notts Amateur Alliance (di-vision one), gdzie graliśmy pod nazwą„Nottingham United A”.OO..PP.. –– JJaakk wwaamm ppoosszzłłoo??KK..JJ.. –– Słabo, rok temu 4 miejsce, a w tym 10 i byłato raczej walka o utrzymanie w lidze, bo w pierw-szej rundzie nie mieliśmy bramkarza i przez todużo meczów przegraliśmy. W przyszłym rokujestem pewny swego, będzie o wiele lepiej, bomamy już nowego bramkarza z prawdziwegozdarzenia, stary też wrócił, więc będzie dobrze.OO..PP.. –– NNoo wwłłaaśśnniiee,, jjaakkąą sseelleekkccjjee mmuussii pprrzzeejjśśććoossoobbaa cchhccąąccaa ggrraaćć ww wwaasszzeejj ddrruużżyynniiee??KK..JJ.. –– Generalnie nie ma selekcji. Każdy możeprzyjść na trening i z nami trenować a jeśli widać,że ma pojęcie o piłce i ma jakieś umiejętności towtedy biorę go pod uwagę do składu meczo-wego. Jeśli natomiast nie jest zbyt dobry to i takmoże przychodzić i trenować, ale już nie jestbrany pod uwagę do składu. Piłka jest dlakażdego i nigdy nikomu nie zabraniam przycho-

dzić, dbać o zdrowie i się bawić.OO..PP.. –– OObbccookkrraajjoowwccyy rróówwnniieeżż mmooggąą ssiięę zzggłłaasszzaaćć??KK..JJ.. – Tak. W zeszłym sezonie grali z nami:chłopak z Ghany, Litwin, Anglik i Hiszpan. W tymsezonie był Niemiec i nadal jest Czech.OO..PP.. –– GGddzziiee ttrreennuujjeecciiee??KK..JJ.. – W Nottingham Charnwood Football Center,w Clifton. Mamy boisko ze sztuczną trawą i oś-wietleniem. Trenujemy 2 razy w tygodniu po 2godziny, od 20.00 do 22.00. Na tym samymobiekcie rozgrywamy również mecze ligowe.OO..PP.. –– KKiieeddyy zzaacczzyynnaa ssiięę nnoowwyy sseezzoonn??KK..JJ.. – We wrześniu.

OO..PP.. –– JJaakk zzaacchhęęcciiłłbbyyśś kkiibbiiccóóww zz NNoottttiinngghhaamm ii ookkoo--lliicc ddoo pprrzzyycchhooddzzeenniiaa ii ddooppiinnggoowwaanniiaa wwaass??KK..JJ.. – Każdy, kto interesuje się piłką nożną możeprzyjść i pokibicować naszej drużynie podczas ry-walizacji z angielskimi zespołami. W ten sposóbmożemy wspólnie pokazać, że Polak potrafi.Polonia Nottingham FC poszukuje sponsora nanadchodzący sezon. Jeżeli jesteś zainteresowany– pisz na adres: [email protected]. Oficjalny profildrużyny znajdziesz również na Facebooku.

Tekst: Oskar PapierzZdjęcie: Oskar Papierz

Polonia Nottingham FC.

Page 29: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Sport29

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WWrreexxhhaamm FFCC nnaaddaall bbęęddzziiee ggrraaćć wwlliiddzzee CCoonnffeerreennccee.. WW ffiinnaallee ppllaayy--ooffffnnaa WWeemmbblleeyy zzeessppóółł AAddrriiaannaa CCiieeśśllee--wwiicczzaa pprrzzeeggrraałł zz NNeewwppoorrtt CCoouunnttyy 00--22..

Smoki dominowały na początku meczui ich strzelec nr 2, Brett Ormerod, miałtrzy okazje do zdobycia gola (m.in.przeniósł piłkę nad poprzeczką będącw polu bramkowym). Później konfron-tacja „najlepszej linii pomocy” i „dru-giego najlepszego ataku” w piątej lidzebyła wyrównana. Cieślewicz pojawił się na boisku w 68.minucie, zastępując grającego treneraAndy’ego Morrella, by zwiększyć tempo gryskrzydeł Wrexham. Nic to nie dało, natomiastdo siatki trafili rywale. Newport zdobyło golaw 86. minucie, przetrwało późniejsze licznedośrodkowania w pole karne (m.in. strzał Cie-ślewicza został zablokowany), a w 94. minu-cie wyprowadziło zabójczy kontratak. Piłkarzez południa Walii awansowali do zawodowejligi wraz z Mansfield, które triumfowało w za-

sadniczym sezonie. Newport County – klub,który zbankrutował w 1989 r. i wznowił li-gowe występy cztery ligowe szczeble niżej –zagra w Football League po 25-letniej prze-rwie. Wrexham poległo w play-offach trzeci raz zrzędu. Rok i dwa lata temu The Reds odpadliw półfinałach z Luton Town.

Grzegorz Boczar

Cieślewicz nie awansował

JJuużż zzaa nniieeddłłuuggoo LLoonnddoonn EEaagglleess FFCC uurruu--cchhoommii iinntteerrnneettoowwyy sskklleeppiikk,, ww kkttóórryymmnnaabbyyćć bbęęddzziiee mmoożżnnaa ppaammiiąąttkkii,, cczzaappkkii,, kkoo--sszzuullkkii oorraazz kkuubbkkii zz kklluubboowwyymm eemmbbllee--mmaatteemm.. AAssoorrttyymmeenntt mmaa bbyyććssyysstteemmaattyycczznniiee ppoowwiięękksszzaannyy,, ddoocceelloowwoo

ppoojjaawwii ssiięę ttaamm rróówwnniieeżż sspprrzzęętt ssppoorrttoowwyy..Tymczasem trwają intensywne przygotowa-nia do piłkarskiego turnieju dzieci, który 2czerwca odbędzie się na obiektach sporto-wych w Northolt. Organizatorzy liczą, że do-piszą zarówno młodzi piłkarze, jak i pogoda.Przed tygodniem zarząd klubu London Eagleszdecydował, iż oprócz zgłoszeń klubów ro-dzice mogą też zgłaszać swoje dzieci indywi-dualnie. To innowacyjne rozwiązanie spotkałosię z ciepłym przyjęciem wielu rodziców, bo-wiem nie każde dziecko trenuje na co dzieńklubie.Jeśli impreza spotka się z dużym zaintereso-waniem, zapowiadane są już kolejne edycje.Więcej informacji można znaleźć na stronieinternetowej klubu www.lononeagles.co.uk

Arkadiusz Sowa

London Eagles uruchamiaklubowy sklepik

MMaanncchheesstteerr UUnniitteedd oorraazz jjeeggoo llookkaallnnyyrryywwaall MMaanncchheesstteerr CCiittyy ppooddcczzaass nnaajj--bblliiżżsszzeeggoo ookkiieennkkaa ttrraannssffeerroowweeggoo ssttoocczząąwwaallkkęę oo 1188--lleettnniieeggoo ppiiłłkkaarrzzaa UUddiinneessee,,PPiioottrraa ZZiieelliińńsskkiieeggoo..

Zdaniem portalu talksport nasz rodak jest

obserwowany przez skautów obu klubów ijuż w niedługim czasie podpisze kontrakt zjednym z nich. Dziennikarze portalu podkreślają, że choćZieliński ma zaledwie 18 lat zdążył już zade-biutować w Serie A i rozegrać dziewięć spot-kań. Ma na swoim koncie również występyw reprezentacji Polski (od U-15 do U-21).

Piotr Zieliński w Manchesterze?

DDwwaa mmiilliioonnyy ffuunnttóóww bbęęddzziiee zzaarraabbiiaałł SSiirrAAlleexx FFeerrgguussoonn nnaa ttrreenneerrsskkiieejj eemmeerryyttuurrzzee..7711--lleettnnii SSzzkkoott ppoo zzaakkoońńcczzeenniiuu sseezzoonnuu zzoo--ssttaanniiee aammbbaassaaddoorreemm sswwoojjeeggoo kklluubbuu..

W ten sposób Manchester United chce sko-rzystać z bogatego doświadczeniazasłużonego trenera. Zanim to jednak na-stąpi Ferguson przejedzie operację. Tymsamym nie pojedzie z zawodnikami na co-roczne tournee po Dalekim Wschodzie.

Szkot podobną ofertę otrzymał już w 2002roku, kiedy to pierwszy raz planował zakoń-czenie trenerskiej kariery, wtedy jednak za-oferowano mu jedynie niecałe 150 tysięcyfuntów za miesiąc.Na swoją prośbę Ferguson nie będzie miałswojego biura w biurze na Carrington, czyteż na Old Trafford. Podjął taką decyzję, bonie chce być zbyt blisko zawodników, abynie czuli, że wywiera na nich presję.

Adam WÓJCIK

Wesołe jest życie staruszka

BBoossttoonnsskkaa AAkkaaddeemmiiaa KKaarraattee TTrraaddyyccyyjjnneeggoo((TTKKAABB)) bbeeddzziiee nniieebbaawweemm oobbcchhooddzziicc sswwoojjeeppiieecciioolleecciiee.. OOdd ppoocczzaattkkuu sswwoojjeeggoo iissttnniieenniiaasskkuuppiiaa wwookkooll ssiieebbiiee ggrroonnoo lluuddzzii zznnaajjaaccyycchhpprraawwddzziiwwaa wwaarrttoosscc zzddrroowweeggoo wwyy--ssiillkkuu ii cciiaagglleeggoo ppoolleeppsszzaanniiaa jjaa--kkoossccii sswwoojjeeggoo zzyycciiaa..

“Stanowimy mieszanke et-niczno-narodowosciowa.Kazdy z nas cwiczy Karate Tra-dycyjne poniewaz znalazl tuswoj osobisty, cel. Kazdy z naspragnie stac sie lepszym czlowie-kiem, wygrywac swoja walke z wy-zwaniami dnia codziennego” – mowiprezes klubu i jego glowny instruktor, senseiZbigniew Godzisz, 3dan.W ciagu tego krotkiego okresu, dzieki stara-niom samych cwiczacych oraz calego Srodo-wiska Karate, udalo sie osiagnac licznesukcesy na arenie lokalnej, krajowej i mie-dzynarodowej. Juz przez trzy lata z rzedu za-wodnicy TKAB zdobywaja medale naMistrzostwach Anglii w Karate (zloto, srebro ibraz). Przez dwa kolejne lata (2011/2012)glowny instruktor klubu, sensei Zbigniew Go-dzisz wyrozniany jest nagroda dla najlepszegotrenera roku w plebiscycie organizowanymprzez bostonska prase lokalna (Boston Stan-dard), pokonujac wielu innych, zasluzonychdzialaczy sportowych. W tym czasie przepro-wadzono tez wiele roznego rodzaju dzialanpropagujacych sport, poczawszy od pokazow,poprzez akcje dobroczynne i edukacyjne, askonczywszy na miedzynarodowych, specja-listycznych seminariach szkoleniowych z Ka-rate Tradycyjnego. Wzieli w nich udzial tacyslynni mistrzowie jak Wlodzimierz Kwiecinski,7dan, Prezes Polskiego Zwiazku Karate Trady-cyjnego (PZKT) i Wice-prezes Miedzynarodo-

wej Federacji Karate Tradycyjnego (ITKF) orazAndrzej Maciejewski, 4 dan, pierwszy polskizloty medalista Mistrzostw Swiata Montreal’92 i wice-prezes Polskiego Zwiazku Karate

Tradycyjnego. TKAB byl rowniezglownym animatorem i organiza-

torem oficjalnej reprezentacjiUK na XVI MistrzostwaSwiata w Karate Tradycyj-nym - Lodz 2012. Jednak bardziej od samychmedali cieszy fakt, ze dziekistaraniom klubu wokol ka-rate zbiera sie coraz liczniej-

sze grono najmlodszych. Ichudzial w treningach i imprezach

sportowych owocuje wiekszymi sukcesami wszkole i w zyciu codziennym. Rodzice pod-kreslaja rowniez widoczna poprawe stanuzdrowia oraz sprawnosci fizycznej a takze bar-dziej pozytywne nastawienie do otaczajacegoswiata i umiejetnosc przyjmowania codzien-nych wyzwan.“Rok 2013 rowniez odznaczy sie spektakular-nym akcentem zwiazanym z naszymi pocie-chami poniewaz nasz klub otrzymal misjeorganizacji III Pucharu Europy Dzieci w KarateTradycyjnym. Impreza odbedzie sie 19 paz-dziernika 2013 w Peterborough w kompleksiesportowym Bushfields. Spodziewamy sieprzybycia okolo 300 zawodnikow w wieku od6 – 13 lat z wielu krajow Europy jak rowniezspoza niej” – dodaje sensei Godzisz. Trzecia edycja tej miedzynarodowej imprezy,organizowanej z mysla o najmlodszych kara-tekach bedzie wydarzeniem o szczegolnymznaczeniu dla regionu. Bedzie tez doskonalaokazja do pierwszych spotkan z karate dlatych, ktorym ta piekna sztuka byla dotad nie-znana blizej. Zbiegnie sie tez z obchodamipieciolecia istnienia Akademi Karate Tradycyj-nego w Bostonie.

BOSTOŃSKA AKADEMIA KARATE TRADYCYJNEGO

Page 30: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013)Sport30

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WW oossttaattnniimm mmeecczzuu sseezzoonnuu NNoottttss CCoouunnttyynnaa wwłłaassnnyymm ssttaaddiioonniiee,, ddoośśćć ppeecchhoowwoo,, aalleeww ddoobbrryymm ssttyylluu zzrreemmiissoowwaałłoo zz CCoovveennttrryyCCiittyy 22--22.. SSwwoojjąą ggrrąą SSrrookkii ppooddzziięękkoowwaałłyy wwtteenn ssppoossóóbb kkiibbiiccoomm zzaa kkiillkkuummiieessiięęcczznneewwssppaarrcciiee ii ddooppiinngg.. OOssttaatteecczznniiee ppoodd--ooppiieecczznnii CChhrriiss’’aa KKiiwwoommyyaa zz ddoorroobbkkiieemm 6655ppuunnkkttóóww zzaajjęęllii ddooppiieerroo 1122.. mmiieejjssccee,, aa ddoossttrreeffyy bbaarraażżoowweejj zzaabbrraakkłłoo iimm 99 oocczzeekk..

O podsumowanie ostatnich ośmiu miesięcypoprosiliśmy Bartosza Białkowskiego, zawod-nika, który mimo kilku błędów, przez cały

sezon był pewnym punktem zespołu z Mea-dow Lane. Polski bramkarz kilkukrotnie otrzy-mał tytuł „man of the match” a polistopadowym meczu ze Swindon zostałnawet wybrany do jedenastki „team of theweek”.TTwwóójj ppiieerrwwsszzyy sseezzoonn ww NNoottttss CCoouunnttyy,, sseezzoonn22001122//22001133 wwłłaaśśnniiee ddoobbiieeggłł kkoońńccaa.. JJaakkbbyyśś ggooppooddssuummoowwaałł??— Jestem szczęśliwy, że to już koniec. Był todługi sezon, od pewnego momentu nawetbardzo frustrujący. Oczekiwania były zupełnieinne a skończyliśmy w połowie tabeli. Na-szym celem był awans co najmniej do play

off, niestety to nam się nie udało. Jestem bar-dzo zadowolony, że to wszystko już za nami.UUwwaażżaasszz,, żżee ddoo bbaarraażżyy zzaabbrraakkłłoo wwaamm ttaakkdduużżoo,, jjaakk ttoo wwyynniikkaa zz kkoońńccoowweejj ttaabbeellii,, ppiieerrww--sszzaa sszzóóssttkkaa bbyyłłaa nnaapprraawwddęę nniieeoossiiąąggaallnnaa??— O baraże graliśmy cały czas, dopóki byłymatematyczne szanse. Wiadomo, począteksezonu mieliśmy rewelacyjny, wielu eksper-tów widziało nas nawet w roli głównego fa-woryta do awansu. W pewnym momenciejednak dopadł nas kryzys i tych punktów nie-stety zaczęło brakować. Zmiana trenera też napewno nam nie pomogła. Nasza dyspozycjaw niektórych meczach również nie zawszebyła optymalna. Szkoda, bo uważam, że jeżeliprzez większość sezonu gralibyśmy na swoimnormalnym, wysokim poziomie to spokojniedo fazy play off byśmy awansowali. Jednaknie ma co gdybać, sezon się skończył, na razienie myślimy o piłce, rozjeżdżamy się dodomów i z optymizmem myślimy o sezonienastępnym.NNoo wwłłaaśśnniiee,, ww lluuttyymm zzwwoollnniioonnyy zzoossttaałł KKeeiitthhCCuurrllee,, ttrreenneerr,, ddzziięękkii kkttóórreemmuu zznnaallaazzłłeeśś ssiięę nnaaMMeeaaddooww LLaannee aa jjeeggoo mmiieejjssccee zzaajjąąłł CChhrriiss KKii--wwoommyyaa.. JJaakk oocceenniiaasszz ttąą zzmmiiaannęę?? — Wiadomo, taka jest piłka — coś się kończy,coś się zaczyna. Teraz Chris Kiwomya maswoją szansę. Jest to trener, który dopiero za-czyna. Ja miałem przyjemność współpraco-wać z nim w Ipswich Town, kiedy w 2009roku byłem tam na trzymiesięcznym wy-pożyczeniu. Był on jednym z asystentów. Napoczątku tego sezonu pojawił się w Notts Co-unty razem z Keith’em Curle i pełnił rolę tre-nera kadry U-21, czyli klubowych rezerw.Teraz dostał szanse pracy z pierwszymskładem i mam nadzieję, że ją wykorzysta.Tak naprawdę będziemy mogli ocenić jegoprace dopiero w następnym sezonie, kiedybędzie miał okazje zbudować i przygotowaćwłasny zespól. My po prostu chcemy grać wpiłkę, a że obecny stan boiska na to nie po-zwala, dlatego czekamy na zieloną murawę

w przyszłym sezonie.PPoo kkiillkkuu llaattaacchh ssppęęddzzoonnyycchh ww SSoouutthhaammppttoonn,,ggłłóówwnniiee nnaa łłaawwccee,, ttuuttaajj ww rroollii bbrraammkkaarrzzaannuummeerr 11 zzaaggrraałłeeśś ww wwiięękksszzoośśccii ssppoottkkaańń,, cczzęęśśććzz nniicchh nnaa zzeerroo.. CCzzyy ddooddaałłoo CCii ttoo ppeewwnnoośśccii ssiiee--bbiiee??— Na pewno. Mówiąc szczerze, uważam, żesezon w moim wykonaniu był bardzo dobry.Jestem zadowolony ze swojej dyspozycji,którą prezentowałem w przeciągu całegoroku. Wiadomo, rozwijasz się tylko wtedy,kiedy grasz. Treningi to całkiem inna sprawa.Możesz trenować najciężej jak się da, zosta-wać po treningach, żeby doskonalić swojeumiejętności ale jeżeli nie będziesz grał re-gularnie w meczach to nic ci to nie da. Sytua-cje meczowe wymagają zupełnie innegomyślenia i zaangażowania. Pod tym wzglę-dem jestem bardzo zadowolony, że cały czasgrałem i myślę, że szło mi całkiem nieźle. Zoptymizmem patrzę w przyszłość.CCzzyy ww pprrzzyysszzłłyymm sseezzoonniiee zzoobbaacczzyymmyy CCiięę ppoo--nnoowwnniiee ww NNoottttss CCoouunnttyy,, cczzyy mmoożżee mmaasszz jjaakkiieeśśssyyggnnaałłyy śśwwiiaaddcczząąccee oo zzaaiinntteerreessoowwaanniiuu TTwwoojjąąoossoobbąą zzee ssttrroonnyy iinnnnyycchh kklluubbóóww??— Sygnały były i są, zobaczymy jak to sięwszystko ułoży. Na dzień dzisiejszy mamważną umowę z Notts County i zgodnie z niąbędę grał tutaj.MMóóggłłbbyyśś cchhoocciiaażż zzddrraaddzziićć,, cczzyy ttoo pprrooppoozzyyccjjee zzwwyyżżsszzeejj lliiggii??— Tak, z wyższej ligi. (uśmiech) Tak jak jed-nak powiedziałem, jest to wszystko na etapiezainteresowania. Do jakichś konkretów narazie daleka droga, bo wiadomo, że to klubymiedzy sobą musza dojść do porozumienia. Jaw Notts County mam jeszcze kontrakt na 2lata, więc na razie zbytnio o tym nie myślę,zobaczymy, co z tego wyjdzie.PPoowwooddzzeenniiaa ii ddoo zzoobbaacczzeenniiaa ww pprrzzyysszzłłyymm ssee--zzoonniiee..— Dziękuję.

RRoozzmmaawwiiaałł:: OOsskkaarr PPaappiieerrzzZdjęcie: Oskar Papierz

Bartosz Białkowski: Sezon niewykorzystanych szans

88 cczzeerrwwccaa 22001133,, ww ggooddzziinnaacchh 1122..0000 ––1188..0000,, nnaa bbooiisskkuu CClliiffttoonn CChhaarrnnwwoooodd CCeenntteerrww NNoottttiinngghhaamm ooddbbęęddzziiee ssiięę ddrruuggaa eeddyyccjjaappoolloonniijjnneeggoo ttuurrnniieejjuu ppiiłłkkaarrsskkiieeggoo PPOOLLOONNIIAACCUUPP.. OO ppuucchhaarr GGaazzeettyy PPoolloonniijjnnee rryywwaalliizzoo--wwaaćć bbęęddąą ssiieeddmmiioooossoobboowwee zzeessppoołłyy zz NNoott--ttiinngghhaamm,, LLeeiicceesstteerr,, GGrraanntthhaamm,, HHuullll,,MMaanncchheesstteerruu,, BBuurrttoonn,, BBllaacckkppooooll,, LLoonnggEEaattoonn,, CCoovveennttrryy,, DDoonnccaasstteerr oorraazz MMaannssffiieelldd..

Rok temu wygrała drużyna z Leicester, drugie

miejsce zajęła Polonia Nottingham FC a natrzecim miejscu pierwszą edycję POLONIA CUPzakończył zespól z Grantham.Organizatorem turnieju jest Polonia Nottin-gham FC, amatorska drużyna piłkarska z Not-tingham, powstała w 2010 roku, która na codzień pod nazwą „Nottingham United A” roz-grywa swoje mecze w amatorskiej lidzeNOTTS AMATEUR ALLIANCE.Zapraszamy do wspólnego kibicowania!

Tekst: Oskar Papierz

Polonia Cup 2, o pucharGazety Polonijnej

Page 31: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Wydanie nr 10 (maj 2013) Wędkarstwo31

GazetaPOLONIJNA.co.uk

MMaajj kkoojjaarrzzyy ssiięę nnaamm zz jjeeddnnąą rryybbąą.. SSzzcczzuuppaakk,, ddrraappiieeżżnniikkzznniieennaawwiiddzzoonnyy pprrzzeezz ssppłłaawwiikkoowwccóóww ii uuwwiieellbbiiaannyy pprrzzeezzssppiinnnniinnggiissttóóww.. PPoocczząątteekk mmaajjaa ttoo jjeeddeenn zz nnaajjlleeppsszzyycchh ookkrree--ssóóww ppoołłoowwuu tteejj wwssppaanniiaałłeejj rryybbyy.. PPoo sskkoońńcczzoonnyycchh ggooddaacchhddrraappiieeżżnniikk tteenn mmuussii uuzzuuppeełłnniićć uubbyyttkkii eenneerrggeettyycczznnee,,kkttóórree ssttrraacciiłł ppoo mmiiłłoossnnyycchh ttaańńccaacchh.. WWyybbiieerraa wwttyymm cczzaassiiee ppłłyyttkkiiee zzaattoocczzkkii ggddzziiee iinnnnee ggaa--ttuunnkkii sszzyykkuujjąą ssiięę ddoo ttaarrłłaa lluubb ssąą ww ttrraakkcciieemmiiłłoossnnyycchh uunniieessiieeńń.. WWyycczzeekkuujjee ttaamm nnaaookkaazzjjee.. RRyybbyy zzaajjęęttee pprrzzeeddłłuużżaanniieemm ggaa--ttuunnkkuu ssąą mmnniieejj oossttrroożżnnee ii ssttaannoowwiiąąddoosskkoonnaałłyy cceell nniiee nnaarraażżaajjąącc łłoowwccyy nnaauuttrraattęę eenneerrggiiii.. JJaakk ssiięę pprrzzyyggoottoowwaaćć nnaatteenn cczzaass?? IIlluu wwęęddkkaarrzzyy ttyyllee mmeettoodd..

W ostatnim czasie popularne stało się łowie-nie szczupaka metodą muchową. Muchówkai streamer wydaja się być dobrym sposobem napłytkie łowiska i wiosenne „zębacze”. Fachowcy odtej metody radzą kij w klasie 8-10, w zależności odgłębokości łowiska pływający lub tonący sznur z mi-nimum 2 metrowym przyponem z żyłki 0.30 mmzakończony stalowym przyponem. Do tego solidnykołowrotek i kilka streamerów. Połów tą metoda do-starczy niezapomnianych wrażeń.Spinning.Wędka musi być solidna z akcją szczytową, coś w prze-dziale 10-40g do tego mocny kołowrotek z minimum stu met-rowym zapasem żyłki 0.25mm lub dobra plecionka, całośćzakończona „stalką”.Dlaczego tak toporny zestaw? Hol i lądowanie muszą się odbyć

w jak najkrótszym czasieaby, naszą zdobycz jak naj-krócej męczyć, a czas prze-bywania poza jejśrodowiskiem naturalnymograniczyć do minimum.Metoda casting-owa.Sprzęt przeznaczony dopołowu tych największych,wędziska do tej metody zreguły nie przekraczają190cm, są to mono-blanki (chociaż nie zawsze) ociężarze wyrzutowym prze-

kraczającym 40g bo i przynętyużywane do połowu szczupakatą metodą do najmniejszychnie należą. Całość uzupełniamocny multiplikator z ple-cionką który pozwoli na szybki

hol.Można też spróbować me-

tody nie wymagającej odnas tak dużej aktywnościjak przy w/w. Jako żenie mam bladego po-jęcia jak łowić namartwą rybkę posta-ram się w najbliższymczasie o informacje u

źródła i z pomocą jakie-goś specjalisty opiszę sze-

rzej tę metodę w jednym zkolejnych wydań „Polonijnej”

Wiemy już gdzie szukać „szczupłego”, osobnąksiążkę można napisać o przynętach.Mamy do wyboru bardzo dużą ilość przynęt, od obrotówek, wa-hadłówek, woblerów różnego typu po przynęty silikonowe. Na-szym majowym łowiskiem jak wspomniałem będą płytkiezatoczki jeziorowe ( nadal obowiązuje okres zamknięty na rze-kach ) Powinniśmy wybrać przynęty które będą prowadzonenie głębiej jak 1.5m. Doskonałe będą wszelkiego rodzaju przy-nęty powierzchniowe poppery, slidery itp. imitujące rannerybki. Wszelkiego rodzaju obrotówki i lekkie wahadłówki swojąagresywna pracą także mogą skusić zębacza do brania. Naszwiosenny arsenał zamkną woblery płytko schodząc oraz przy-nęty silikonowe uzbrojone w lekkie główki. Musimy też zadbać o to aby nasze trofeum wróciło w dobrejkondycji do swojego środowiska. Mata do odhaczania i solidny podbierak powinny stanowić pod-

stawowy sprzęt świadomegołowcy, do tego odpowiednieszczypce i cążki do przecinaniakotwiczek. Zanim uwolnimyrybkę, musimy być pewni, żemoże samodzielnie odpłynąć,aby przysporzyć emocji in-nemu wędkarzowi albo za-gościć ponownie na naszymzestawie, kiedy już osiągniemagiczny metr a zdjęcie ztakim okazem będzie dumniestało na honorowym miejscunaszego pokoju.

Tekst i zdjęciaDariusz @ Kerad Gorgoń

Ryba miesiąca Szczupak

Page 32: Gazeta Polonijna East / maj 2013

Lycamobile National Bundle (‘the offer’) inclusive allowances are for calls and texts from the UK to standard UK landline (starting 01,02 or 03) and other UK mobile numbers, and for mobile internet usage in the UK. Other usage will be charged at standard rates. Unlimited usage is subject to a fair usage of 3000 minutes/texts/MB per month per SIM. Usage in excess of your allowance will be charged at standard rates. Allowances are valid for 30 days from the date of purchase. Calls are rounded up to the nearest minute for the purpose of calculating remaining allowances. A customer may have only one offer on their account and may not buy another during the 30 day validity period. Any remaining allowance after 30 days will not be carried over into the next 30 day period should the customer repurchase their bundle. Lycamobile reserves the right to replace or amend the offer or these Terms & Conditions or to withdraw the offer at any time on reasonable notice. Lycamobile’s Special International rates for National Bundle customers offer (‘the offer’) is valid for calls from the UK to standard international landline and mobile numbers only and for customers with the £10, £20, £30 or £40 National Bundles (not the £5 bundle). Note that promotional credit (credit which Lycamobile has given to customers for free) cannot be used towards purchasing a bundle. The offer is for non-commercial, private, personal use only - Lycamobile reserves the right to withdraw or suspend the offer or to disconnect you if we suspect that offer is being used for commercial purposes, for conferencing, or if it is not being used in a handset (in a SIM box for example), or if it is being used for tethering. Promotional period: the offer is valid from 5th April 2013 until 31th of May 2013. These Terms & Conditions are valid as of 5th April 2013.

NIELIMITOWANEsmsy i Internet oraz rozmowy

w sieci Lycamobile w Wielkiej Brytanii

Po darmow Lycamobile SIM odwied : www.lycamobile.co.uk lub zadzwo 020 7132 0322Buy and top up online or in over 115,000 stores

Customers may not be able to use Electronic Top-Up at all locations where the top-up logo appears

250 Aby kupi pakiet wpisz kod aktywuj cy *139*11044#

lub wy lij sms o tre ci 11044 pod nr: 3535minna rozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Brytanii

Dla wszystkich, którzy kupi pakiet rozmowy do

£za jedyne10

p/min

komórkowe3p/min1

National Bundle

Polskiza jedyne

Lycamobile Polska i stacjonarne

National Bundle

National Bundle

National Bundle

smsy i Inter

smsy i Interycamobile w Wielkiej Brw sieci Lw sieci Lycamobile w Wielkiej Br

net oraz rsmsy i Interycamobile w Wielkiej Br

net oraz rycamobile w Wielkiej Br

ozmowynet oraz rnet oraz rozmowyytaniiycamobile w Wielkiej Brycamobile w Wielkiej Brytanii

ozmowy

za jedyne

ozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Brna rna rozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Br

ozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Br

ozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Br

Aby kupi pakiet wpisz kod aktywujlub wylub wy lij sms o tr

ozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Br

pakiet wpisz kod aktywuj cy *139*11044#elij sms o trlij sms o tre ci 11044 pod nr: 3535

ozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Brytaniiozmowy do wszystkich sieci w Wielkiej Brytanii

cy *139*11044#ci 11044 pod nr: 3535

ytanii

Dla wszystkich, którzy kupi

ycamobileLLycamobile

Dla wszystkich, którzy kupi

Polskiycamobile

Dla wszystkich, którzy kupi pakiet r pakiet r

komórkowe

Polskiza jedyne

ozmowy do pakiet r pakiet rozmowy do

pkomórkowe

za jedyne

ycamobilePolska istacjonarne

ycamobile SIM odwied

p/min

Polska istacjonarne

komórkowep/min

.lycamobile.co.uk

p/min

komórkowe

/min

fer’) inclusive allowances arycamobile National Bundle (‘the ofLUnlimited usage is subject to a fair usage of 3000 minutes/texts/MB per month per SIM. Usage in excess of your allowance will b

allowances. emaining rcalculating of purpose the for ycamobile rchase their bundle. Lepurthe customer r

om the UK to standarfer’) is valid for calls frfer (‘the ofofchasing a bundle. The ofds puree) cannot be used towarcustomers for fr

encing, or if it is not being used in a handset (in a SIM box for example), or if it is being used for tethering. Prpurposes, for confer

Buy and top up online or in over 115,000 stor

Customers may not be able to use Electr

d UK landline (starting 01,02 or 03) and other UK mobile numbers, and for mobile interom the UK to standare for calls and texts frfer’) inclusive allowances arUnlimited usage is subject to a fair usage of 3000 minutes/texts/MB per month per SIM. Usage in excess of your allowance will b

and account their on fer ofone only have may customer A allowances. fer or these Teplace or amend the ofeserves the right to rycamobile r

national landline and mobile numbers only and for customers with the £10, £20, £30 or £40 National Bundles (not the £5 bundle).d interom the UK to standarcial, private, personal use only - Lfer is for non-commerchasing a bundle. The of

encing, or if it is not being used in a handset (in a SIM box for example), or if it is being used for tethering. Pr

Buy and top up online or in over 115,000 stor

e the top-up logo appearsop-Up at all locations wheronic Tonic Top-Up at all locations wherCustomers may not be able to use Electr

d UK landline (starting 01,02 or 03) and other UK mobile numbers, and for mobile interd rates. Allowances are charged at standarUnlimited usage is subject to a fair usage of 3000 minutes/texts/MB per month per SIM. Usage in excess of your allowance will b

Any period. validity day the 30 during another buy not may fer at any time on rerms & Conditions or to withdraw the oferms & Conditions or to withdraw the offer at any time on rfer or these Tfer or these Terms & Conditions or to withdraw the of

national landline and mobile numbers only and for customers with the £10, £20, £30 or £40 National Bundles (not the £5 bundle).eserves the right to withdraw or suspend the ofycamobile rcial, private, personal use only - L

om 5th April 2013 until 31th of May 2013. These Tfer is valid fromotional period: the ofencing, or if it is not being used in a handset (in a SIM box for example), or if it is being used for tethering. Pr

esBuy and top up online or in over 115,000 storBuy and top up online or in over 115,000 stores

e the top-up logo appears

net usage in the UK. Other usage will be charged at standard UK landline (starting 01,02 or 03) and other UK mobile numbers, and for mobile intere rchase. Calls arom the date of pure valid for 30 days frd rates. Allowances arinto over carried be not will days 30 after allowance emaining r

national rates for National Bundle customers s Special Interycamobile’easonable notice. Lfer at any time on redit which Ledit (cromotional cr Note that prnational landline and mobile numbers only and for customers with the £10, £20, £30 or £40 National Bundles (not the £5 bundle).

fer or to disconnect you if we suspect that ofeserves the right to withdraw or suspend the oferms & Conditions arom 5th April 2013 until 31th of May 2013. These Tom 5th April 2013 until 31th of May 2013. These Terms & Conditions ar

d rates. net usage in the UK. Other usage will be charged at standarest minute ounded up to the neare r

should period day 30 next the into national rates for National Bundle customers

ycamobile has given to edit which Lcial fer is being used for commerfer or to disconnect you if we suspect that of

e valid as of 5th April 2013.erms & Conditions ar