Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

8
Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie 26 stycznia 2012 – Na emeryturze człowiek mniej musi, a więcej może – twierdzi Franciszek Pendolski z PAW. Wywiad na str. 2 Nowa kolejka linowa pojedzie starą trasą „Elki”. Są już pieniądze na jej budowę. Więcej na str. 3 Członkowie PAW wezmą udział w katowickim Street Art Fesitwal i nauczą się pozyskiwać fundusze unijne. Str. 5 Pierwsza w Polsce ekspozycja ryb z Jeziora Wiktorii w zoo. W planetarium z kolei nowy seans o Heweliuszu. Str. 6 Gdzie są najbardziej romantyczne miejsca w parku? Poradnik i konkurs walentynkowy. Str. 7 W numerze: ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK „Explorado” trafi pod dach W nowej odsłonie S tal i szkło – takie materiały zostaną zastosowane do modernizacji bu dyn- ku, który stoi na Dużej Łące. Od dawna nieużywany, niebawem otrzyma nową funkcję, bo właśnie tam zo- stanie przeniesiony Park Odkrywców „Explorado”. Za 5 lat ma być tu już centrum edukacji ekologicznej. Fundusze na zaprojektowanie i przeprowa- dzenie wstępnych remontów w dzisiejszym „Szkieletorze” są w budżecie parku zarezer- wowane. – Prowadzimy rozmowy z niemiecką firmą AWC AG, z którą w minionym sezonie stwo- rzyliśmy Park Odkrywców „Explorado” – mó- wi Tomasz Kaczmarek, wiceprezes WPKiW. – Chodzi o to, żeby po przeprowadzce, z parku odkrywców można było korzystać przez cały rok, dla tego musimy renegocjować warunki. Mamy nadzieję, że dojdziemy do porozumie- nia. „Explorado” działało tylko w sezonie. Teraz miałoby być czynne non stop lub – co naj- mniej – przez 9 miesięcy. W tym drugim przy- padku park zarezerwowałby sobie pozostałe 3 miesiące na przeprowadzenie remontów i zmianę ekspozy cji. „Szkieletor”, który został zaprojektowany jako Pawilon Kultury Ogrodniczej w la- tach 80., ma być teraz w całości przeszkolony. Ekspozy cja wewnątrz będzie na bieżąco uroz- maicana. W planach jest też wy odrębnienie sali au dytoryjnej, gdzie będą odbywały się wy- kłady dla dzieci. To wszystko na parterze. Nagórze zaplanowano taras widokowy. Ale niestety jeszcze nie w tym roku. To zadanie na dalsze la ta realizacji projektu. – Chcielibyśmy, aby w pawilonie funkcjo- nowało zasilanie z odnawialnych źródeł ener- gii – wyjaśnia wiceprezes Kaczmarek. – Ale w taki sposób, żeby dzieci zrozumiały, że to nie czary i by mo gły zobaczyć cały mechanizm pozyskiwania energii np. ze słońca. Budynek, choć dziś wygląda nieciekawie, dzięki wyko- rzystaniu szkła i stali zyska lekką, nowocze- sną bryłę. Przy zachowaniu postindustrialne go wyglądu kilkoma elementami nawiązywać ma do przemysłowego charakteru regionu. Realizację projektu zaplanowano na 5 lat. Park zamierza na ten cel pozyskać fundusze unijne, znaleźć inwestora zewnętrznego i do- łożyć ze środków własnych. W tym roku prawdopodobnie uda się zrobić projekt i prze- prowadzić park odkrywców, który w minio- nym sezonie znajdował się „pod chmurką”, tuż obok Alei Głównej. – To miejsce ma być przysiółkiem do Cen- trum Nauki, które powstanie w parku – mówi Tomasz Kaczmarek. – Kiedy to nastąpi, w zmodernizowanym „Szkieletorze” stworzy- my centrum edukacji ekologicznej. W perspektywie bu dynek „Szkieletora” ma być połączony funkcjonalnie z Halą Wystaw „Kapelusz”, tak by wzajemnie się uzupełniały. Hala ma pełnić funkcję wystawienniczą, a „Szkieletor” szkoleniową. (MaS) Tak będzie wyglądało centrum edukacji ekologicznej w WPKiW Na parterze powstaną m.in. sale audytoryjne, a na piętrze – taras widokowy 11 tys. osób odwiedziło w ubiegłym roku Park Odkrywców "Explorado", w okresie od lipca do końca września

description

W numerze m.in: wszystko na temat nowej kolejki linowej, planów związanych z modernizacją popularnego "Szkieletora" i poradnik dla zakochanych

Transcript of Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

Page 1: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie26 stycznia 2012

– Na emeryturze człowiekmniej musi, a więcej może –twierdzi Franciszek Pendolskiz PAW. Wywiad na str. 2

Nowa kolejka linowa pojedziestarą trasą „Elki”. Są jużpieniądze na jej budowę. Więcej na str. 3

Członkowie PAW wezmą udziałw katowickim Street ArtFesitwal i nauczą siępozyskiwać fundusze unijne. Str. 5

Pierwsza w Polsce ekspozycjaryb z Jeziora Wiktorii w zoo.W planetarium z kolei nowyseans o Heweliuszu. Str. 6

Gdzie są najbardziejromantyczne miejsca w parku?Poradnik i konkurswalentynkowy.Str. 7

W numerze:

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

K

„Explorado” trafi pod dach

W nowej odsłonie

Stal i szkło – ta kie ma te ria ły zo sta nąza sto so wa ne do mo der ni za cji bu dyn -ku, któ ry stoi na Du żej Łą ce.Od daw na nie uży wa ny, nie ba wem

otrzy ma no wą funk cję, bo wła śnie tam zo -sta nie prze nie sio ny Park Od kryw ców„Explo ra do”. Za 5 lat ma być tu już cen trumedu ka cji eko lo gicz nej.

Fun du sze na za pro jek to wa nie i prze pro wa -dze nie wstęp nych re mon tów w dzi siej szym„Szkie le to rze” są w bu dże cie par ku za re zer -wo wa ne.

– Pro wa dzi my roz mo wy z nie miec ką fir mąAWC AG, z któ rą w mi nio nym se zo nie stwo -rzy li śmy Park Od kryw ców „Explo ra do” – mó -wi To masz Kacz ma rek, wi ce pre zes WPKiW. –Chodzi o to, żeby po prze pro wadz ce, z par kuod kryw ców moż na by ło ko rzy stać przez ca łyrok, dla te go mu si my re ne go cjo wać wa run ki.Ma my na dzie ję, że doj dzie my do po ro zu mie -nia.

„Explo ra do” dzia ła ło tyl ko w se zo nie. Te razmia ło by być czyn ne non stop lub – co naj -mniej – przez 9 mie się cy. W tym dru gim przy -pad ku park za re zer wo wał by so bie po zo sta łe 3

mie sią ce na prze pro wa dze nie re mon tówi zmia nę eks po zy cji.

„Szkie le tor”, któ ry zo stał za pro jek to wa nyja ko Pa wi lon Kul tu ry Ogrod ni czej w la -tach 80., ma być te raz w ca ło ści prze szko lo ny.Eks po zy cja we wnątrz bę dzie na bie żą co uroz -ma ica na. W pla nach jest też wy od ręb nie niesa li au dy to ryj nej, gdzie bę dą od by wa ły się wy -

kła dy dla dzie ci. To wszyst ko na par te rze.Na gó rze za pla no wa no ta ras wi do ko wy. Alenie ste ty jesz cze nie w tym ro ku. To za da niena dal sze la ta re ali za cji pro jek tu.

– Chcie li by śmy, aby w pa wi lo nie funk cjo -no wa ło za si la nie z od na wial nych źró deł ener -gii – wy ja śnia wi ce pre zes Kacz ma rek. – Alew ta ki spo sób, że by dzie ci zro zu mia ły, że to

nie cza ry i by mo gły zo ba czyć ca ły me cha nizmpo zy ski wa nia ener gii np. ze słoń ca. Bu dy nek,choć dziś wy glą da nie cie ka wie, dzię ki wy ko -rzy sta niu szkła i sta li zy ska lek ką, no wo cze -sną bry łę. Przy za cho wa niu post in du strial ne gowy glą du kil ko ma ele men ta mi na wią zy wać mado prze my sło we go cha rak te ru re gio nu.

Re ali za cję pro jek tu za pla no wa no na 5 lat.Park za mie rza na ten cel po zy skać fun du szeunij ne, zna leźć in we sto ra ze wnętrz ne go i do -ło żyć ze środ ków wła snych. W tym ro kupraw do po dob nie uda się zro bić pro jekt i prze -pro wa dzić park od kryw ców, któ ry w mi nio -nym se zo nie znaj do wał się „pod chmur ką”,tuż obok Alei Głów nej.

– To miej sce ma być przy siół kiem do Cen -trum Na uki, któ re po wsta nie w par ku – mó wiTo masz Kacz ma rek. – Kie dy to na stą pi,w zmo der ni zo wa nym „Szkie le to rze” stwo rzy -my cen trum edu ka cji eko lo gicz nej.

W per spek ty wie bu dy nek „Szkie le to ra” mabyć po łą czo ny funk cjo nal nie z Ha lą Wy staw„Ka pe lusz”, tak by wza jem nie się uzu peł nia ły.Ha la ma peł nić funk cję wy sta wien ni czą,a „Szkie le tor” szko le nio wą. (MaS)

Tak będzie wyglądało centrum edukacji ekologicznej w WPKiW

Na parterze powstaną m.in. sale audytoryjne, a na piętrze – taras widokowy

11 tys. osóbodwiedziło w ubiegłym roku Park

Odkrywców "Explorado", w okresie od lipcado końca września

Page 2: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

2

Sezon cały rok

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ARKADIUSZ GODLEWSKI, prezes WPKiW

Ta kie go po ka zu do tąd nie by łoZbiór ka pie nię dzy na rzecz Wiel kiej Or kie stryŚwią tecz nej Po mo cy to szczyt na idea. Cie -szę się, że w tym ro ku fi nał wo je wódz ki od byłsię w par ku. Tym ra zem or ga ni za to rzy prze -szli sa mych sie bie. Po kaz sztucz nych ogni,czy li na sze, ślą skie „świa teł ko do nie ba” byłpo pro stu nie sa mo wi ty. Pierw szy raz w ży ciuwi dzia łam ta kie wi do wi sko. Oka za ło się, że

Ka nał Re ga to wy to ide al ne miej sce na or ga -ni zo wa nie świetl nych atrak cji. Oby tak da lej.

Ilo na

Tro chę kul tu ryKil ka dni te mu mu sia łam wje chać sa mo -cho dem do par ku. Za zwy czaj te go nie ro -bię, ale tym ra zem pod wio złam mo jąma mę, któ ra jest cho ra i z tru dem cho dzi.

Spa ce ro wi cze, któ rych mi ja ły śmy by li zi ry -to wa ni. Wiem, że park to nie miej sce dla sa -mo cho dów i cza sem kie row cy prze sa dza ją,jeż dżąc tu zbyt szyb ko. Ale prze cież niekaż dy chce wje chać do par ko we go la su al -bo prze szka dzać w spa ce rach. Nie któ rzypo pro stu mu szą ko goś do wieźć. Wię cejzro zu mie nia by się przy da ło.

Iza z Sie mia no wic Ślą skich

Ja śniej zna czy bez piecz niejDo cze ka li śmy się i w koń cu ale ja bie gną caprzez śro dek Du żej Łą ki zo sta ła oświe tlo na.Ta in we sty cja by ła po trzeb na, bo to prze cieżcen trum par ku, a po zmro ku tro chę nie bez -piecz nie za pusz czać się w ciem ne miej sca.Po nad to te raz ale ję bar dzo ład nie wi daćod stro ny ul. Cho rzow skiej. Bra wo!

Mi chał z Cho rzo wa

Z ł a p a n e w s i e c i

K o m e n t u j n a w w w . w p k i w . c o m . p l

Możnawłączyć zegar

Otu lo ny płasz czem śnie gu park po ka -zu je in ne ob li cze. Nie wi dać za nie -dbań oraz ogro mu cze ka ją cej nas

pra cy, po trzeb nej do te go, by znów świe ciłbla skiem, wy jąt ko wy mi kom po zy cja mi ro -ślin no ści, kunsz tem ma łej i du żej ar chi tek tu -ry. Pod bia łą sza tą nik nie to co od stra sza,za miast za pra szać do spa ce ru. Wie lo let nie za -nie dba nia po ka zu ją ska lę wy zwań, przed ja -ki mi dziś sto imy. Dla te go mi mo zi my trwa jąw par ku in ten syw ne pra ce. Wszyst ko po to,by znów był on miej scem spo tkań, waż nychwy da rzeń, oa zą do któ rej przy pro wa dza sięzna jo mych, by po ka zać im pięk ne ob li czeŚlą ska. Już wio sną roz pocz ną się pra ce na Alei Zięt kai Alei Har cer skiej oraz w po wsta ją cych ogro -dach Eu ro py. Dzię ki współ pra cy ze Szko łąGłów na Go spo dar stwa Wiej skie go w War sza -wie, a tak że z Po li tech ni ką Ślą ską w Gli wi cach,ko lej ne za po mnia ne i za nie dba ne miej sca bę -dą się zmie niać.Na dą ża jąc za ocze ki wa nia mi użyt kow ni kówpar ku, upo rząd ko wa li śmy już prze strzeńprzed bra mą głów ną zoo, znik nie stąd han deli znacz na część ga stro no mii, bo to wy jąt ko wemiej sce w par ku, a nie ba zar. Wła śnie do bie ga -ją koń ca pra ce nad prze tar giem na bu do węno wej „El ki” – jej pierw sze go naj waż niej sze -go od cin ka, ale na hi sto rycz nej tra sie. Te razmo że my już włą czyć ze gar, od li cza jąc czasdo jej uru cho mie nia. W chwi li, gdy Pań stwo czy ta cie tę ga ze tę, je -ste śmy świe żo po warsz ta tach wo lon ta riu szyz PAW, z udzia łem eks per tów od pla no wa niai pro jek to wa nia in no wa cyj nych, przy ja znychlu dziom oraz śro do wi sku pla ców za baw.Warsz ta ty te mia ły na ce lu ze bra nie wy tycz -nych do za pro jek to wa nia i bu do wy ta kie gowła śnie pla cu w par ku. To tyl ko jed ne z wie -lu dzia łań, któ re dzie ją się na par ko wym za -ple czu. Na ko niec po le cam na szą no wą atrak cję –snow park dla miłośników snow bo ar du orazwszyst kich, któ rzy chcą zo ba czyć ma łych i du -żych ama to rów freesty le -u w ak cji.

Ga ze ta Par ko wa: Po dob no ktoś za py tał pa -na kie dyś: po co to bie ga nie, sko ro jest pan ta -ki chu dy?Fran ci szek Pen dol ski: Zda rzy ła mi się ta kahi sto ria pod czas jed ne go z tre nin gów. Po wie -dzia łem, że gdy bym był gru by, pew nie bymnie bie gał. To jest ta kie za klę te ko ło, ak tyw neoso by za zwy czaj nie na rze ka ją na syl wet kę.

Ga ze ta Par ko wa: Moż na się z te go ko ła wy -rwać?Fran ci szek Pen dol ski: Owszem. Je stem te gonaj lep szym przy kła dem. Kie dy jesz cze pra co -wa łem za wo do wo i nie w gło wie by ło mi my -śle nie o spo rcie, źle się po czu łem.Za cho ro wa łem. Ruch i sys te ma tycz ne ćwi cze -nie po mo gły mi wró cić do zdro wia. Ale to jamu sia łem po szu kać dla sie bie po mo cy. Je śliczło wiek sam się nie prze ko na, nikt nie wy cią -gnie go z doł ka.

Ga ze ta Par ko wa: Bie ga pan co dzien nie?Fran ci szek Pen dol ski: Tak, bo za dzia ła ła za -sa da trzy ra zy „w”: wiek po de szły, wol ny czasi wia ra, że mi to po ma ga. Na eme ry tu rze czło -wiek mo że wię cej za in we sto wać w sie bie. Za -czą łem 70. rok ży cia i od 10 lat bie gam w par ku.Wła śnie dzię ki te mu je stem spraw ny. Mó wi się,że bie ga nie źle wpły wa na sta wy. A tym cza semna ból ko lan bar dziej na rze ka ją moi ró wie śni cy,któ rzy w ogó le nie upra wia ją spor tu.

Ga ze ta Par ko wa: Trenuje pan w róż nychmiej scach, ale dlaczego naj czę ściej moż na pa -na zo ba czyć wła śnie w par ku?Fran ci szek Pen dol ski: Mam tu bli sko. Kie -dyś pod czas spa ce ru zo ba czy łem na ma lo wa -ne na as fal cie zda nie „Bie gaj w par ku”.Oka za ło się, że to du ża ak cja pro wa dzo -na przez re dak to ra Zy do ro wi cza. Do łą czy łemdo tej gru py za pa leń ców i tak już zo sta ło. Wy -cho dzi łem w so bo tę lub nie dzie lę o 9 ra no.Naj pierw by ły bie gi, po tem ro wer, a na koń cujo ga. Na zy wa łem to mo im tria th lo nem.

Ga ze ta Par ko wa: Bie rze pan udział w wie lubie gach zor ga ni zo wa nych. Zna pan też więk -szość tych, któ rzy re gu lar nie przy jeż dża jądo par ku spraw dzać swo je moż li wo ści.Fran ci szek Pen dol ski: Przed każ dym bie -giem jest chwi la że by po roz ma wiać. To ta kabie go wa „na sza kla sa”. Zresz tą w par ku jestkil ka spor to wych wspól not: jed na to ci, któ rzyuczest ni czą w za ję ciach bie go wych od by wa ją -cych się w każ dy czwar tek, in ni ćwi czą na Sta -dio nie Ślą skim. Od nie daw na jest też Par ko waAka de mia Wo lon ta ria tu.

Ga ze ta Par ko wa: Lu bi pan tę ideę?Fran ci szek Ped dol ski: Pro mu je zdro wy stylży cia, za ję cia ru cho we. Strasz nie mnie to wcią -gnę ło i sta ram się an ga żo wać też w in ne rze -czy. Lu bię lek cje an giel skie go i roz ma ite ak cje,któ re są or ga ni zo wa ne. Za nim za pi sa łem siędo PAW uczest ni czy łem w wie lu im pre zachkul tu ral nych, bli ska jest mi mu zy ka, wy sta wy.Tu wszyst ko się ze so bą łą czy.

Ga ze ta Par ko wa: Sta ra się pan jed nak nie byćna pierw szym pla nie. Trud no by ło na mó wićpa na na tę roz mo wę. Dla cze go?

Fran ci szek Pen dol ski: Mam ra czej cha rak tersłu cha cza. Chęt nie po mo gę, ale da le ko mido li de ra. Nie chciał bym ni ko go ura zić. Mo żedla te go.

Ga ze ta Par ko wa: Nie zmie nia to fak tu, żew swo jej gru pie wie ko wej był pan naj lep szyw kla sy fi ka cji Pu cha ru Ślą ska w Bie gach Ulicz -nych.Fran ci szek Pen dol ski: Szcze rze mó wiąc bar -dzo się tym zdzi wi łem. W mo jej gru pie na -praw dę są lep si ode mnie. Ale bar dzo się cie szęz te go wy róż nie nia. W ubie głym ro ku uda łomi się prze biec oko ło 750 km, wzią łem udziałw 18 ma ra to nach.

Ga ze ta Par ko wa: Nie boi się pan, że kie dyśnie wy star czy już na to sił?Fran ci szek Pen dol ski: Nie. Chciał bym byćspraw ny jak naj dłu żej. Oczy wi ście zda ję so biespra wę z te go, że to mo je bie ga nie kie dyś sięskoń czy, ale mo że wte dy bę dzie cze kaćna mnie coś in ne go? Sam się dzi wię, że je stemta ki wy trzy ma ły. Mo że dla te go, że kie dy by łemdziec kiem ca ły mi dnia mi gra li śmy gu mo wąpił ką wiel ko ścią grejp fru ta, któ ra by ła dośćcięż ka? Mo że to da ło mi szan sę na spraw nośćte raz? Wiem, że młod si spor tow cy za wszemnie wy prze dzą. Ale nie mam z tym pro ble -mu, bo są i ta cy, któ rzy nie prze bie gli by ma ra -to nu.

Ga ze ta Par ko wa: Mó wi pan o tym – co jestdziś – z pa sją i przy jem no ścią. To zna czy, żeeme ry tu ra nie mu si być koń cem świa ta?

Frna ci szek Pen dol ski: Ależ wte dy czło wiekma wię cej cza su dla sie bie. Mniej mu si, wię cejmo że. Trze ba coś ro bić, rze czy wi stość wciążsię zmie nia, a my mu si my się po pro stu do sto -so wać. Tak jak iść na kom pro mis, by nie zro -bić ko muś krzyw dy.

Ga ze ta Par ko wa: Nie czu je pan cza sem zło -ści?Fra na ci szek Pen dol ski: Mam to szczę ście, żezłość mo gę pójść wy bie gać...

Ga ze ta Par ko wa: I to ra zem z cór ką, któ ra teżw swo jej ka te go rii wie ko wej zdo by ła pierw szemiej sce w kla sy fi ka cji pu cha ro wej.Fran ci szek Pen dol ski: Cie szę się z te go, żeEwa jest ak tyw na. Dzię ki bie ga niu mo że myra zem spę dzić wię cej cza su. Wspól ne za in te -re so wa nia za wsze zbli ża ją do sie bie lu dzi.

Ga ze ta Par ko wa: Jest pan dziad kiem. Za chę -ca pan wnu ki do bie ga nia?Fran ci szek Pen dol ski: Mam in ną teo rię: za -miast mó wie nia, że war to bie gać, le piej topo pro stu ro bić. Swo ją po sta wą chcę dać przy -kład. Wte dy jest więk sza szan sa, że ktoś po sta -no wi ak tyw nie spę dzać czas. Mo je wnu ki są dlamnie bar dzo waż ne. Ale to oczy wi ste, że ży je myjuż w tro chę in nych świa tach. Dzie ci, mło dzilu dzie chcą iść do przo du, bo ma ją wszyst koprzed so bą. Ja już to prze ży łem i mu siał bym sięwra cać. Oni mu szą przejść przez ży cie po swo -je mu. We mnie za to wciąż jest cie ka wość coprzy nie sie przy szłość. Cie ka wość, a nie strach!

Roz ma wia ła: Mag da le na Se ku ła

Mój ma ły tria th lonO ma ra to nach, bie gach ulicz nych i zba wien nym wpły wie spor tu na zdro wie roz ma wia myz FRAN CISZ KIEM PEN DOL SKIM, człon kiem PAW, mi ło śni kiem ak tyw ne go sty lu ży cia

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Page 3: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

3

No wa ko lej ka li no wa ru szyw WPKiW w po ło wie przy szłe goro ku. Za stą pi sta rą „El kę”. Bę -dzie kur so wa ła tą sa mą tra są!

3stycz nia zo sta ła pod pi sa na umo wana do fi nan so wa nie re ali za cji te gopro jek tu w Urzę dzie Mar szał kow -skim Wo je wódz twa Ślą skie go. Środ -

ki po cho dzić bę dą z Regionalnego ProgramuOperacyjnego Województwa Śląskiego,korzystającego z Europejskiego FunduszuRozwoju Regionalnego. Nie ba wem zo sta nieteż ogło szo ny prze targ na wy bór wy ko naw cy.Pra ce bu dow la ne roz pocz ną się tym ro ku.

Wal ka o unij ną do ta cję na pierw szy etapbu do wy ko lej ki by ła za cię ta. Park otrzy mał 85proc. kwo ty, któ ra zo sta nie wy da na na re ali za -cję pro jek tu. Resz ta to wkład wła sny.

– Po ana li zie za kła da nej wcze śniej zmia -ny tra sy ko lej ki uzna li śmy, że spo wo do wa -ło by to zbyt du żą in ge ren cję, m.in.w par ko wy drze wo stan – mó wi Ra do sławBa ran, dy rek tor ds. in we sty cji w WPKiW. –Dla te go ko lej ka bę dzie jeź dzi ła tą sa mą tra -są co nie gdyś, czy li mię dzy we so łymmia stecz kiem a Sta dio nem Ślą skim. W cho -rzow skim par ku zre ali zu je my in no wa cyj nypro jekt w ska li kra ju.

Za kła da on po łą cze nie w ra mach jed ne gosys te mu: gon do li i ka nap, z jed no cze snym ich

wy sprzę gla niem. W prak ty ce ozna cza to, żenie trze ba bę dzie szyb ko ze ska ki wać na sta -cjach ko lej ki. Czas na to, by spo koj nie wy -siąść, wpły nie na po pra wę kom for tu jaz dyi bez pie czeń stwa. Po nad to, dzię ki za sto so wa -

niu gon do li, z ko lej ki ko rzy stać bę dą mo głyz po wo dze niem oso by star sze lub nie peł no -spraw ne, w tym po ru sza ją ce się na wóz kachin wa lidz kich. Sie dząc w gon do li ła twiej teżbę dzie zno sić po go do we ka pry sy o róż nychpo rach ro ku.

– Chcie li by śmy, by pod ło gi gon do li by łyprze zro czy ste, co z pew no ścią uatrak cyj ni ło byprze jażdż ki – do da je Łu kasz Busz man, rzecz -nik pra so wy WPKiW.

Po cząt ko wa i koń co wa sta cja ko lej ki po -wsta ną w tych sa mych miej scach co do tych -czas, bę dą to jed nak zu peł nie no we obiek ty.

W par ku przy go to wa no za ło że nia funk -cjo nal no -tech nicz ne in we sty cji. Ale osta -tecz ny wy gląd ko lej ki nie jest jesz czezna ny. – Za sto so wa li śmy w tym przy pad kuza sa dę „za pro jek tuj i wy bu duj” – tłu ma czyRa do sław Ba ran. – Ozna cza to, że fir maktó ra wy gra prze targ za pro jek tu je no wąko lej kę, a po tem ją wy bu du je. Do pie ropo roz strzy gnię ciu prze tar gu i wy ko na niupro jek tu bę dzie my mo gli po ka zać no wąod sło nę sta rej „El ki”. Ta ki tryb za pew nirów nież szyb szą re ali za cję przed się wzię ciaprzez wy ko naw cę.

Tra sa zre wi ta li zo wa ne go od cin ka no wej ko -lej ki li czyć bę dzie bli sko 2 km. Jej pręd kość mabyć re gu lo wa na: naj szyb ciej po je dzie 5 mna se kun dę. Na po cząt ku pa sa że ro wie otrzy -ma ją do dys po zy cji pięt na ście 8-oso bo wychgon do li i trzy dzie ści 4-oso bo wych ka nap. Do -ce lo wo gon do li bę dzie 29, a ka nap – 58.

Od fir my, któ ra wy gra prze targ, park ocze -ku je ukoń cze nia pro jek tu ko lej ki do koń catrze cie go kwar ta łu te go ro ku. Pra ce bu dow la nema ją roz po cząć się na prze ło mie trze cie goi czwar te go kwar ta łu br. Ko lej ka ma być od da -na do użyt ku la tem przy szłe go ro ku. (MaS)

Naj szyb ciej po je dzie 5 me trów na se kun dę

Park z per spek ty wy gon do li

900osób na go dzi nę prze wie zie no wa ko lej ka.

Do ce lo wo bę dzie ich

1600

Rozpoczę ły się pra ce zwią za ne z na sząak cją „Ra tu je my par ko we rzeź by”.Trzy z nich, naj bar dziej znisz czo ne,któ rych już nie moż na oglą dać

w WPKiW, tra fi ły na warsz tat. Dzieła prze szły pierw sze oglę dzi ny pod okiem

fa chow ców z Aka de mii Sztuk Pięk nych, któ rzy

w ra mach pod pi sa ne go po ro zu mie nia, przy wró cąim daw ny blask. Od ra zu tra fi ło się zdu mie wa ją -ce od kry cie: rzeź ba trzech wil ków, któ ra zo sta łaza pro jek to wa na przez An nę Dęb ską, na pierw szyrzut oka czar na, fak tycz nie jest zu peł nie in na.

– Po zdję ciu jed nej z warstw oka za ło się, że wil -ki są w ko lo rze mo sią dzu – mó wi Agniesz ka

Trzos, kon ser wa tor za byt ków, któ ra po bra łapierw sze prób ki do ba dań. – Co cie ka we, zo sta łoto wy ko na ne tech ni ką, któ rej przez wie le lat na -szej kon ser wa tor skiej pra cy ni gdy nie wi dzie li śmy.

Gdy wy ni ki ba dań stra ty gra ficz nych rzeźb bę -dą już zna ne, po wsta ną pro gra my prac kon ser -wa tor skich. Na stęp nie park zwró ci się z proś bą

o zgo dę na re no wa cję do Ślą skie -go Wo je wódz kie go Kon ser wa to -ra Za byt ków w Ka to wi cach.

– Za ło że nia i pro po no wa nepo stę po wa nie kon ser wa tor skiebę dzie trze ba prze ka zać pod oce -nę ko mi sji kon ser wa tor skiej,chcie li by śmy też zna leźć au to -rów pro jek tów rzeźb, bo wszy scyjesz cze ży ją – wy ja śnia Agniesz -ka Trzos. – Nie ste ty rzeź by sąw opła ka nym sta nie, trze ba od -two rzyć ca łe ich frag men ty, dla -te go war to kon ser wa cjęes te tycz ną wy ko nać w obec no ściich twór ców lub przy naj mniejpo kon sul ta cji z ni mi.

Je śli wszyst ko pój dzie zgod niez pla nem pra ce, któ re pod opie -ką kon ser wa to ra prze pro wa dząw par ku stu den ci ASP, po win nyru szyć gdy tyl ko zo sta nie wy da -na zgo da na ich roz po czę cie.

(MaS)

Rzeźba wilków to zagadka

Czarny stał się mosiężny

Siedem słupów starej „Elki” zdemontowano z powodu rozbudowy boisk treningowych na stadionie. Nie ma to jednak wpływu na budowęnowej kolejki, która będzie kursowała starą trasą

Sztuczne lodowiskoi boiska, czyli...

Dwaw jednymNa po cząt ku ma ja bę dzie my mo gli

ko rzy stać z dwóch wie lo funk cyj -nych bo isk, któ re po wsta ną w oko li cachtzw. „Szkie le to ra” na Du żej Łą ce. W lu -tym zo sta nie ogło szo ny prze targ na bu -do wę. Na bo iskach bę dzie moż na graćw siat ków kę i ko szy ków kę. Ale nie tyl -ko...

– Do ce lo wo na jed nym z nich funk -cjo no wać ma zi mą sztucz ne lo do wi sko– mó wi To masz Kacz ma rek, wi ce pre zesWPKiW. – Już w przyszłym sezonie po -jeź dzi my więc na łyż wach i nie bę dzieto za le ża ło w tak du żym stop niu od po -go dy, jak ma to miej sce w przy pad kusztucz nej śli zgaw ki.

Bo iska ma ją być udo stęp nio ne jużna dłu gi ma jo wy week end. Bę dzie moż -na na nich grać za dar mo. Opła tę wnio -są na to miast ci, któ rzy ze chcą ko rzy staćz nich po zmro ku.

– Bo iska zo sta ną oświe tlo ne, po kry tetar ta no wą na wierzch nią i uzu peł nio netry bu na mi dla pu blicz no ści – in for mu -je wi ce pre zes Kacz ma rek. – Chce mytym sa mym za pew nić ama to rom spor tukom for to we miej sce do upra wia niaswo je go hob by. (MaS) Renowację rzeźb przeprowadzą studenci pod nadzorem konserwatora

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Page 4: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

4

KRÓTKA PIŁKA

Mia ło się ko ja rzyć z par kiem, bo gra to -czy ła się o sym bo li kę par ko we go ga -dże tu. Na kon kurs na pły nę ły m.in.pro jek ty na wią zu ją ce do fau ny i flo -

ry par ku, trium fy po pu lar no ści bi ła rzeź ba Ży ra fy.By ły po my sły na ko szul ki, ma skot ki i bre lo ki. Spo -śród pra wie set ki prac, ju ry wy ło ni ło 5 – zgod nychz re gu la mi nem i naj cie kaw szych. W ko lej nym eta piekon kur su miesz kań cy re gio nu wy bie ra li naj lep szą –ich zda niem – pro po zy cję. Zwy cięz cą w gło so wa niuin ter nau tów zo stał Jan Ksią żek, któ ry za pro jek to wałpen dri ve'a w kształ cie żo łę dzia.

– By li śmy za chwy ce ni po my sło wo ścią uczest ni kówkon kur su – mó wi Łu kasz Busz man, rzecz nik pra so wyWPKiW. – Cie szy my się, że to wła śnie mi ło śni cy par -ku mie li oka zję po ka zać, ja kie ga dże ty po do ba ją sięim naj bar dziej. To dla nas cen na wska zów ka. Zwy -cięz ca jest je den, ale do ce nia my też po zo sta łych kon -kur so wi czów, któ rzy za an ga żo wa li się w ak cję.

Wła śnie dla te go na gro dze ni zo sta li wszy scy twór -cy na de sła nych pro jek tów. Otrzy ma li za pro sze niado we so łe go mia stecz ka. Jan Ksią żek do stał ta blet.

(MaS)

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Gadżetowe trendy, czyli jak...

Żyrafa przegrała z żołędziem

Pięk ne kwia ty, rzad kie oka zy krze wów i drzew, naj now sze kon cep cje aran -ża cji ogro du, naj więk szy kier masz flo ry stycz ny w re gio nie – to tyl ko kil -

ka z spo śród atrak cji, ja kie prze wi dzia no pod czas wio sen nej edy cjiMię dzy na ro do wej Wy sta wy Kwia tów. Na czte ry ma jo we dni Ha la Wy staw„Ka pe lusz” za mie ni się w po tęż ny ogród, peł ny cie ka wych ro ślin i mod nychkom po zy cji. Tra dy cyj nie już od bę dą się po ka zy for mow nia chiń skich drze -wek bon sai i pre zen ta cje flo ry stycz ne. Za pro si my rów nież na spa cer do „Ogro -du no cą”, któ ry ma już spo re gro no sym pa ty ków. Od bę dzie się on 11i 12 V br., w pierw szy i dru gi dzień wy sta wy, w go dzi nach od 20 do 22. (RED)

Otwarte Wyścigi Psich Zaprzęgów o Puchar Prezesa WPKiW odbędą się25 i 26 II 2012 r. Warunkiem jest jednak dobra pogoda i… śnieg.

Impreza zostanie rozegrana na dwóch dystansach. Każdy z zawodników pokona swój dystans pierwszego i drugiego dnia.

Średni czas z dwóch startów liczył się będzie jako czas oficjalny. Start imetę wyścigu zaplanowano w okolicach Hali Wystaw „Kapelusz”. Wimprezie ma wziąć udział Grzegorz Burzyński, mistrz Europy w wyścigachpsich zaprzęgów w warunkach śnieżnych.

Po pierwszym dniu zawodów zostanie zorganizowana impreza „WieczórMushera”. To tradycyjne spotkanie wszystkich zawodników z widzami,mające na celu propagowanie aktywnego wypoczynku na łonie przyrody.

Każdego dnia po wyścigu odbędą się także zawody dla dzieci, którewystartują pod opieką dorosłych na zaprzęgach. Ze względówbezpieczeństwa widzowie nie powinni przyprowadzać na zawody swoichczworonogów. (FŻ, MaS)

■ Zapraszamy na tra sę do nar ciar stwa bie go -we go w Ro sa rium. Choć w se zo nie zi mo wymjest ono nie do stęp ne dla zwie dza ją cych,obiekt otwar to spe cjal nie dla upra wia ją cychten sport.

1200-me tro wa pę tla nar ciar ska po wsta łam.in. dzię ki tre nu ją cym na co dzień w par kubie ga czom z chorzowskiego UKS Kar lik, klu -bu bia th lo no we go, któ rym kie ru je Mi chałCyl. (BH)

■ W naj bliż szą nie dzie lę, 29 I 2012 r. od bę dziesię zi mo wy „Bieg z ge par dem” po Ślą skimOgro dzie Zoo lo gicz nym. Start za pla no wa nona godz. 11. Zbiór ka bie ga czy o godz. 10pod bra mą głów ną zoo. Wte dy też bę dzie moż -na się za pi sać, zgła sza jąc chęć udzia łu w im -pre zie. Start jest bez płat ny. Or ga ni za to ra mi są:Ślą ski Ogród Zoo lo gicz ny i WPKiW. (MaS)

Spotkanie z mistrzem

Czworonogi na strat

Już niebawem zobaczymy w parku wyścigi psich zaprzęgów

Czas przypomnieć o wystawie

Modny, wiosenny „Kapelusz”Najciekawsze fotoOgłaszamy konkurs na najlepsze zdjęcia zrobione w czasie międzynarodowych wystaw kwiatów: archiwalnei współczesne. Konkurs trwa od 26 I do 15 IV 2012 r. Ogłoszenie wyników nastąpi 7 V br. Raz w miesiącu jurywybierze 3 najlepsze zdjęcia, które zostaną opublikowane na stronie internetowej parku. Nagrodą jest m.in.pakiet wejściówek do wesołego miasteczka i Śląskiego Parku Linowego. Zwycięskie fotografie zostanązaprezentowane podczas wystawy. Prace należy nadsyłać na adres: [email protected], w tytule mailawpisując: „konkurs wystawa”. Więcej informacji i regulamin konkursu na www.wpkiw.com.pl

Pendrive zyskał największe grono zwolenników. Twórcą projektu jest Jan Książek

Park na każda pogodę, czyli parasol Agnieszki Wróblewskiej Dla Wojciecha Gierlotki inspiracją stała się parkowa rzeźba Żyrafy. Uznanie zyskałyobydwa jego projekty: agrafka i stojaczek (na zdjęciu powyżej)

Page 5: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

Sa ra ma 4 la ta. Na spo tka niez człon ka mi Par ko wej Aka de miiWo lon ta ria tu we szła z kro plów -ką, ener gicz nie za bie ra jąc siędo ma lo wa nia. In ne dzie ci ro bi łypa pie ro we kot ki i łód ki. Pię troni żej cho re ma lu chy pod wo dząpa na Fran cisz ka gra ły na szpi -tal nym ko ry ta rzu w pił kę. Za todziew czyn ki z wiel ką przy jem no -ścią słu cha ły ba jek.

Tak – w wiel kim skró cie – wy glą da -ło pierw sze spo tka nie 12-oso bo wejgru py przed sta wi cie li Par ko wejAka de mii Wo lon ta ria tu z dzieć mi

le czą cy mi się w cho rzow skim Cen trum Pe dia -trii i On ko lo gii, któ re od by ło się z oka zjiDnia Bab ci i Dziad ka. Emo cji by ło spo ro.

– Strasz nie się de ner wo wa li śmy, czywszyst ko się uda – mó wi Gra ży na Koł buk,człon ki ni PAW. – Pla nu jąc czy ta nie ba jek, jużod kil ku dni cho dzi ły śmy do bi blio tek szu -kać naj lep szych lek tur, za sta na wia ły śmy sięnad tym, któ re opo wia da nia naj bar dziejspodo ba ją się dzie ciom. Pierw sze spo tka niejest za wsze trud ne, ale te raz bę dzie nam ła -twiej przy go to wać się do ko lej nych. Naj waż -niej sze, że mo gli śmy dać tym dzie ciom tro chęsie bie: swo je uczu cia, do świad cze nie.

Dla ma łych pa cjen tów ta kie wi zy ty tak że sąważ ne. – Dzię ki nim dzie ci zapominają o nie -

przy jem nych zda rze niach, któ re za wsze wią żąsię z le cze niem szpi tal nym – mó wi Grze gorzGrze go rek, rzecz nik pra so wy szpi ta la. – Pa mię ta -ją te kil ka go dzin spę dzo nych na do brej za ba wie.

Po dob nych spo tkań ma być wię cej. W myślpod pi sa ne go po ro zu mie nia człon ko wie PAWbę dą od wie dzać szpi tal czę ściej. Nie daw nowzię li udział w spe cjal nie dla nich zor ga ni zo wa -nej kon fe ren cji na te mat wo lon ta ria tu, w tymm.in. je go aspek tów praw nych, bo wie lu z nichw tej dzie dzi nie sta wia pierw sze kro ki.

– Chcie li śmy przy bli żyć idee wo lon ta ria tu,a przede wszyst kim od po wie dzieć na py ta nia,któ re nur tu ją każ de go po cząt ku ją ce go wo lon -ta riu sza – mó wi Da riusz Sta wik z Re gio nal ne -

go Cen trum Wo lon ta ria tu, któ ry po pro wa dziłkon fe ren cję.

Nie każ dy wie, że wo lon ta riu szem nie moż -na być w skle pie czy fir mie, któ ra wy pra co wu -je zysk. Naj czę ściej wo lon ta riu szy zrze sza jąfun da cje, sto wa rzy sze nia, in sty tu cje pu blicz ne.

– To trze ba by ło wy ja śnić, bo wiem już nie -ba wem człon ko wie PAW pod pi szą umo wywo lon ta riac kie – wy ja śnia Pa weł Ce bu la, ko -or dy na tor PAW. – Nie chcie li śmy z gó ry na rzu -cać ich tre ści, dla te go wspól nie z człon ka miPAW usta li li śmy ich obo wiąz ki, a my z ko leiprzed sta wi li śmy obo wiąz ki par ku wo bec nich,któ re wy ni ka ją z obu stron nej umo wy na szejwspół pra cy. (MaS)

5

Sukces na miarę wyzwań

Najtrudniejszy pierwszy krok

Har mo no gramza jęć lu ty 2012 r.■ „Lek cja z…” Ewą Ku lisz – wie lo let nią re -dak tor Ga ze ty Wy bor czej.Za ję cia po świę co ne sztu ce dzien ni kar skiej,przy go to wa nie do re da go wa nia tek stów pra -so wych, in for ma cyj nych.Da ty: 30 I, 13 II, 27 II 2012 r. (co dru gi po -nie dzia łek), godz. 13.30

■ Par ko we Ko ło Ar ty stycz neKaż dy czwar tek, godz. 16

■ Par ko we Ko ło Ję zy ko weJę zyk an giel ski: każ dy pią tek o godz. 14 (za -ję cia trwa ją 45 min.)Ję zyk ro syj ski: każ dy pią tek o godz. 11 (za -ję cia trwa ją 1,5 godz.)

■ Pro jekt „Kap su ła cza su”Pod sta wo we szko le nie kom pu te ro we i wy -zna cze nie tras wy ciecz ko wych po WPKiW:w każ dy pią tek. Za ję cia roz po czy na ją się o godz. 12: 30 i 15(dwie gru py)

■ Par ko we Ko ło Ru cho weZa ję cia bie go we: w każ dy czwar tek mie sią -ca o godz. 18

■ Par ko we Ko ło Sza cho weW każ dy: wto rek, pią tek, so bo tę, nie dzie lęw godz. od 15 do 19

Za ję cia od by wa ją się w sie dzi bie PAW, w tzw. Ro ga lu w Ha li Wy staw Ka pe lusz.Wię cej in for ma cji na te mat PAW moż nauzy skać pod nr tel. 666 031 192, pi szącma ila na ad res:ga ze ta.par ko [email protected] na stro nach in ter ne to wychwww.par ko wa aka de mia wo lon ta ria tu.pli www.wpkiw.com.pl

Łączymy pokolenia

Unijne wykłady

Star tu je Aka de mia Wie dzy o Unii Eu ro pej skiejdla Se nio rów. I to w Par ko wej Aka de mii Wo -

lon ta ria tu! Człon ko wie PAW we zmą udział w cy -klu wy kła dów i warsz ta tów po świę co nychte ma ty ce unij nej. Po zna ją ku li sy przy go to wy wa -nia wnio sków o do fi nan so wa nie ze środ ków eu -ro pej skich. Szko le nie za koń czy się wspól nymna pi sa niem pro jek tu o unij ną do ta cję. Wszyst koto w ra mach ob cho dzo ne go w unii Eu ro pej skie goRo ku Ak tyw no ści Osób Star szych i So li dar no ściMię dzy po ko le nio wej. W tę szla chet ną ini cja ty węwłą czył się rów nież Ślą ski Urząd Wo je wódz ki.

– Na szym ce lem jest upo wszech nia nie wie dzyo szan sach i wy zwa niach, ja kie sto ją przed po ko -le nia mi ży ją cy mi prze cież co raz dłu żej – wy ja śniaElż bie ta Soł ty sek, dyr. Wy dzia łu In for ma cji Eu ro -pej skiej i Pro jek tów Trans gra nicz nych Ślą skie goUrzę du Wo je wódz kie go.

To do pie ro po czą tek współ pra cy. Wo je wo daślą ski jest pa tro nem ho no ro wym PAW. Opróczwarsz ta tów w pla nach jest jesz cze wie le in nychpro jek tów.

– Ma my go to wy plan przed się wzięć, chce mym.in. „od ku rzyć” za po mnia ne gry i za ba wy, któ -re kie dyś łą czy ły po ko le nia, or ga ni zo wać mi nitur nie je z udzia łem wie lo po ko le nio wych dru żyn,uru cho mić spe cjal ny ser wis in ter ne to wy z ofer tąspo łecz no -kul tu ral ną dla se nio rów – wy ja śniaElż bie ta Soł ty sek. – Je stem prze ko na na, że wie lez tych rze czy uda nam się zor ga ni zo wać ra zemz człon ka mi Par ko wej Aka de mii Wo lon ta ria tu.

In for ma cje o wy da rze niach w ra mach ER 2012w woj. ślą skim moż na śle dzić na por ta lu:www.fa ce bo ok.com/so li dar no sc po ko len.

(MaS)

Ko lej ny raz Par ko wa Aka de mia Wo lon -ta ria tu przy czy ni się do stwo rze nia nie -

zwy kłe go dzie ła. Człon ko wie PAW zo sta liza pro sze ni do udzia łu w jed nym z wy da rzeńza pla no wa nych w ra mach dru giej edy cji Ka -to wi ce Stre et Art Fe sti val, któ ry od bę dzie siępod ko niec kwiet nia.

– Jed ną z gwiazd fe sti wa lu bę dzie Aga taOlek siak (zwa na Olek), któ ra swo imi pra ca -mi wy ko na ny mi na szy deł ku za chwy ci ła pu -blicz ność, m.in. na wy sta wach w Pol sce,

Sta nach Zjed no czo nych, Bra zy lii czy Tur cji– opo wia da Ana sta zja Ha dy na z In sty tu cjiKul tu ry Ka to wi ce-Mia sto Ogro dów, or ga ni -za to ra im pre zy.

Już w lu tym od bę dą się warsz ta ty szy deł -ko wa nia z ar tyst ką. We zmą w nich udziałczłon ko wie PAW wraz z in ny mi miesz kań ca -mi re gio nu. Fi na łem warsz ta tów bę dzie in -sta la cja ar ty stycz na, któ rą Olek za de dy ku jeswo je mu oj cu.

Aga ta Olek siak po cho dzi Gór ne go Ślą ska,ale na sta łe miesz ka w No wym Jor ku. Jestlau re at ką wie lu na gród. In te re su je się tak żesce no gra fią i ko stiu mo gra fią. Jej pra ce to za -rów no ma łe dzie wiar skie cu da, jak i ol brzy -mie szy deł ko we dzie ła.

– Z weł ny two rzy „po krow ce” dla róż nychele men tów prze strze ni miej skiej, w ró żo wy„swe ter” ubra ła m.in. sym bol Wall Stre et,czy li sta tuę szar żu ją ce go by ka – do da je Ha -dy na.

Wię cej na te mat fe sti wa lu moż na prze czy -tać na www.2016ka to wi ce.eu (MaS)

Jak wpro wa dzić po ko le nie 50 plusw świat in ter ne tu? Od po wiedź zna la zło

Mi ni ster stwo Ad mi ni stra cji i Cy fry za cji,któ re wraz ze Sto wa rzy sze niem „Mia staw In ter ne cie” re ali zu je pro jekt „La tar ni cyPol ski Cy fro wej”. Pro jekt za kła da prze szko -le nie 2 tys. 600 lo kal nych wo lon ta riu szyi ani ma to rów dzia łań, któ rzy na uczą się te -

go, jak przybliżyć po ko le niu 50 plus in ter -ne t. Wy bra ni człon ko wie Par ko wej Aka de -mii Wo lon ta ria tu już wy peł ni li an kie ty,de kla ru jąc tym sa mym chęć wzię cia udzia -łu w pro jek cie. Co waż ne, je go uczest ni cybę dą mo gli sta rać się o gran ty fi nan so wena re ali za cję pro gra mu dzia łań lo kal nych.(MaS)

Zo sta ną la tar ni ka mi?

PAW na Street Art Festival

Na szydełku z artystką

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

KZ

DJĘ

CIA

: JA

KU

B N

OW

AK

Wspólne zabawy pomogły dzieciom zapomnieć o szpitalnej codzienności

Jeden z projektów Agaty Oleksiak

Członkowie PAW poznają kulturęeuropejską m.in. na zajęciach o WielkiejBrytanii

Page 6: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

Pił ka rze GieK Sy do 29 I bę dą ostro przy go -to wy wa li się do li go wej wio sny na zgru po -

wa niu w Ka mie niu ko ło Ryb ni ka. Do „sta rejgwar dii” do łą czy li: do świad czo ny Piotr Gier -czak oraz mło dzi Mar cin Pie troń i Prze my sławBel la. Jest też z ni mi „Zło ty Ad rian”, czy li Ad -

rian Na pie ra ła. Dla cze go zło ty? Cho dzi o ga lęZło tych Bu ków 2011. „Na pa” to jej po dwój nybo ha ter. Po pierw sze zo stał Pił ka rzem Ro ku,po dru gie je go tra fie nie na 2 : 0 w me czu z Gór -ni kiem Po lko wi ce, ki bi ce uznali (to oni no mi -no wa li, a na stęp nie gło so wa li) za Bram kęRo ku. Bo ha te rem po nad cza so wym ga li zo stałAloj zy Ły sko, któ ry ode brał sta tu et kę Su per Bu -ka za wszyst ko, co dla GieK Sy zro bił (a by ło te -go spo ro).

W ka te go rii Od ry cie Ro ku zwy cię żył Wi toldSa be la. Wy da rze niem ro ku zo sta ło okrzyk nię -te 15-le cie po ro zu mie nia GieK Sy z Ba ni kiemOstra wa. W tej edy cji ki bi ce gło so wa li teżna Mecz Ro ku. Wy gra ło spo tka nie GKS --u z Za wi szą Byd goszcz. Ga la by ła, pó ki co,ostat nim tak mi łym mo men tem okre su przy -go to waw cze go. Do koń ca lu te go pił ka rzeGieK Sy ro ze gra ją 7 spa rin gów. Ten czas po wi -nien po ka zać jak w dru ży nę wkom po no wa łosię trio no wych gra czy. Cią gle po szu ki wa nyjest też na past nik z praw dzi we go zda rze nia, bopseu do strzel ców ma my na pęcz ki. GieK Siepo trzeb ny jest ra so wy strze lec. (RB)

GieKsa w WPKiW

6

Adres redakcji: Aleja Różana 2, 41 – 501 ChorzówTel. 666 031 192, fax. 032 793 70 09E – mail: [email protected] naczelna: Magdalena SekułaRedakcja: Małgorzata Culak, Jakub Nowak

Projekt graficzny i redakcja graficzna: Marek MichalskiDział sprzedaży reklam:tel. 784 530 664,Wydawca:Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynkuw Chorzowie

Gazeta Parkowa także w internecie nawww.wpkiw.com.pl

Kolejny numer Gazety Parkowejukaże się 23 lutego 2012 r.

LUTY NA STADIONIE ŚLĄSKIMWszystkie imprezy są bezpłatne

Kiedy? Co? Dla kogo i o czym?

Akcja skierowana do dzieci i młodzieżyw wieku do lat 16, które nie wyjeżdżająpodczas ferii. W programie: zajęcia sportowe,rekreacyjne, konkursy z nagrodami. Ponadtowizyty gości specjalnych i sportowców

Od 30 I do 10 II, przez dwa tygodnie ferii,od poniedziałku do piątku, w godz. 10-13

Począwszy od 13 II, od poniedziałkudo piątku, odwiedzamy szkołypodstawowe

Zima na StadionieŚląskim

Szkoła Fair Play W ramach projektu nawiązujemypartnerstwa ze szkołami podstawowymi,które wspólnie z nami podejmą siępromocji sportowych zasad Fair Play.Finałem akcji będzie turniej JUNIOREURO, który w VI 2012 r. odbędzie sięna obiektach treningowych WOKiS

W każdy wtorek, w godz. 18-20, zajęciadla doświadczonych i początkującychbiegaczy prowadzi August Jakubik

Biegaj z Nami naStadionie Śląskim

Klub NordicWalking

Śląski bez barier –warsztaty teatralnei plastyczne

Stadion Śląskidla seniorów

Zimowy TurniejPiłkarski Juniorów

Zbiórka uczestników zajęć o godz. 17.30przed hotelem „Stadion Śląski”

W każdą środę i czwartek zajęcia z nordicwalking. W środy, w godz. 16.30-18,w czwartki w godz. 10.30-12

W każdą sobotę, w godz. 12-15,na przemian zajęcia teatralnei plastyczne. 4 i 18 II zajęcia teatralne,11 i 25 II zajęcia plastyczne

Zbiórki uczestników kwadrans przedzajęciami, przed hotelem „Stadion Śląski”

Razem ze StowarzyszeniemNiepełnosprawnisprawni zapraszamyna zajęcia integracyjne

Koncert karnawałowy kwartetusmyczkowego organizowany wspólnie zeStowarzyszeniem Niepełnosprawnisprawni.Zgłoszenia pod nr. tel. kom. 500 006 412

17 II 2012

18-19 II 2012 Turniej ogólnopolski dla drużyn klubowychz rocznika 1996

Szczegółowe informacje na stronie www.stadionslaski.pl

Gatunki, które nie przetrwały w naturze

Afryka w akwariumŚlą ski Ogród Zoo lo gicz ny ja ko je dy ny

w Pol sce po sia da od nie daw na w swejeks po zy cji zbior nik z ry ba mi po cho -dzą cy mi z dru gie go na świe cie – co

do wiel ko ści – Je zio ra Wik to rii. Je go wiek sza -co wa ny jest na oko ło 75 tys. lat.

– Izo la cja te go je zio ra spra wi ła, że za miesz -ku ją ce go ry by prze szły ta ką ewo lu cję, iż po -dob nych nie spo tka my pod żad ną in nąsze ro ko ścią geo gra ficz ną – wy ja śnia Grze gorzMa rzec, z -ca dyr. ds. dy dak ty ki i pro mo cji zoo.– Moż na to po rów nać, po przez ana lo gię, z od -mien no ścią zwie rząt w Au stra lii, od dzie lo nejoko ło 150 mln lat te mu od su per kon ty nen tuGon dwa ny.

Dla lu dzi za miesz ku ją cych te re ny wo kół te goafry kań skie go je zio ra ry by by ły i są nie za stą pio -nym po ży wie niem. Niegdyś ży ło w nim oko -ło 500 ga tun ków ryb. W la tach 60. ubie głe gowie ku w wy ni ku in tro duk cji (wprowadzenia)do je zio ra ryb z ro dza ju La tes (okoń ni lo wy),w cią gu nie speł na 20 lat wy mar ło bli sko dwietrze cie pier wot nych ga tun ków. W la tach 90.ubie głe go wie ku nie za no to wa no już obec no -ści 200 z 300 ga tun ków pły wa ją cych w po łu -dnio wych wo dach Je zio ra Wik to rii.

– Nasz zbior nik po wstał przy współ pra cyz Fo rum Mi ło śni ków Pie lę gnic ci chli dae. pl –in for mu je Ma rzec. – Pły wa ją ce w nim ry by na -le żą do ga tun ków za gro żo nych wy gi nię ciem.

A je den z nich – La bro chro mis ish ma eli –uwa ża ny jest za wy mar ły w na tu rze.

Akwa rium z ry ba mi z Je zio ra Wik to rii ma 1tys. li trów po jem no ści. To trze ci już z ko lei,

po wcze śniej eks po no wa nych zbior ni kach z ga -tun ka mi po cho dzą cy mi z je zior: Tan ga ni ca i Ma -la wii, pre zen tu ją cy w ślą skim zoo en de micz nega tun ki ryb je zior afry kań skich. (GM), (MaS)

Naj więk szena kon ty nen cie,dru gie na świe cieJe zio ro Wik to rii (Uke re we, Vic to ria Ny an za,ang. La ke Vic to ria) – po cho dze nia tek to nicz -ne go, po ło żo ne na Wy ży nie Wschod nio afry -kań skiej, za li cza ne jest do tzw. Wiel kichJe zior Afry kań skich. Je go wo dy po dzie lo nesą mię dzy trzy pań stwa: Ke nię, Ugan dęi Tan za nię. Zaj mu je po wierzch nię 68,8 tys.km kw. Jest:■ największym je zio rem Afry ki■ największym tro pi kal nym je zio rem świa ta ■ dru gim słod ko wod nym w ska li glo bu■ trze cim pod wzglę dem po wierzch ni ■ ósmym pod wzglę dem ob ję to ści

na świe cie.Źró dło: www.wi ki pe dia.pl

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

KZ

DJĘ

CIE

: WW

W.G

IEK

SIA

RZ

E.P

L

Złoty Adrian

Już po pre mie rze

Wszyst ko o He we liu szu Spraw dzo ny du et: Ja ro sław Jusz kie wicz i Ste fan Jan ta stwo rzył ko lej -

ny se ans. Po uro czy stej pre mie rze moż na go już oglą dać w Pla ne ta -rium Ślą skim. Naj bliż sze po ka zy w nad cho dzą cy week end.

War to się na nie wy brać, bo to szan sa na ko smicz ną po dróż w cza siei prze strze ni. Se ans, przy go to wa ny w naj więk szym w Pol sce pla ne ta rium,prze no si wi dzów w cza sy wy bit ne go, XVII -wiecz ne go astro no ma, wy na laz cy i kon struk to ra –Ja na He we liu sza. Wi dzo wie po zna ją nie tyl ko syl wet kę na ukow ca, ale i ku li sy je go pry wat ne goży cia. Do wia du ją się, jak w przy pad ku mał żeń stwa He we liu szów, mi łość splo tła się z astro no -mią i jak ba da nia – prze rwa ne śmier cią Ja na – ukoń czyła je go żo na Elż bie ta, pierw sza w hi sto -rii ko bie ta astro nom.

No wy se ans to nie tyl ko cie ka wa fa bu ła i za pre zen to wa nie astro no micz nych za gad nieńw przy stęp ny spo sób, ale rów nież gra fi ka kom pu te ro wa, któ ra w po łą cze niu z ob ra zem sztucz -ne go nie ba po zo sta wia na praw dę du że wra że nia.

Pro gram se an sów na www.pla ne ta rium.edu.pl (AM)

Page 7: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

7

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

K

Ła pie my za pió ra, wy gry wa my ko la cjęOgła sza my kon kurs na tekst opi su ją cy naj cie kaw sze miej sce na rand kę. Na gro dą bę dą dwieuro czy ste ko la cje w re stau ra cji „Ma ry sin Dwór – Park”, któ re zo sta ną wy da ne w Wa len tyn ki.Tek sty na le ży prze sy łać na ad res ma ilo wy: kon [email protected], w te ma cie wpi su jąc „Kon -kurs Wa len ty no wy” lub pocz tą na ad res: Ga ze ta Par ko wa, Ale ja Ró ża na 2, 41-500 Cho rzów.Pra ce przyj mu je my do 7 II. Ogło sze nie wy ni ków na stą pi 10 II na stro nie in ter ne to wejwww.wpkiw.com.plTo już dru ga edy cja par ko we go kon kur su wa len tyn ko we go.– Na praw dę war to po pró bo wać sił w kon kur sie i po da ro wać w tym wy jąt ko wym dniu bli skiejoso bie smacz ny pre zent – mó wi Ra fał Ku char ski, szef re stau ra cji „Ma ry sin Dwór – Park”. –Za zwy czaj ma my do wy bo ru spe cjal ne, wa len tyn ko we me nu. Dla te go ten wie czór na pew nodla zwy cięz ców bę dzie uda ny. (MaS)

Alicja i Klaudiusz Kowolikowie

Je śli ro man tycz na rand ka to na mi ni mo lo,przy re stau ra cji w oko li cach sta dio nu GKS.Moż na po pa trzeć na wo dę, la tem zie leńtwo rzy tu siel ski kli mat. Przede wszyst kimjest spo koj nie, z da la od zgieł ku. To coś dlatych, któ rzy chcą po być we dwo je bli skoprzy ro dy.Do brym miej scem na spo tka nie z bli ską oso -bą jest też par ko we Ro sa rium. Ró ża jestprze cież sym bo lem mi ło ści i cha rak ter te gomiej sca ide al nie na da je się na ro man tycz nespa ce ry. Ale i tak naj le piej ma ją ama to rzyak tyw ne go spę dza nia cza su. Park to świetne

miej sce na ro we ro we eska pa dy. Jeż dżącna dwóch kół kach po WPKiW każ dy znaj -dzie miej sce od po wied nie dla sie bie.

Magda i Krzysztof z córką Julką

Po le ca my spo sób na rand kę, któ ry trud no zre -ali zo wać w cen trum mia sta. Park się do te gona da je. Ma my prze pis: ko cyk, her bat ka i po -la na nie da le ko Sta wu Hut nik. Na ro man tycz -ny spa cer o każ dej po rze ro ku na da je sięoko li ca Sta wu Per koz. Jest za dba na i nie ba -nal na. Dla tych, któ rzy lu bią tra dy cję, faj nymmiej scem na rand kę jest Gór no ślą ski Park Et -no gra ficz ny. Wiej skie oto cze nie, uno szą cy siękli mat swoj sko ści i ci sza. Cze góż wię cej mo -gą chcieć za ko cha ni?

TU WARTO SIĘ SPOTKAĆ

Ranking zakochanychWPKiW zna ko mi cie nadaje się na mi ło sne schadz ki. Prze ko na li śmy się o tym, py ta jąc o za -gad nie nie par ko wych spa ce ro wi czów. To wła śnie oni po mo gli nam stwo rzyć ran king naj lep -szych miejsc na ro man tycz ne spo tka nia.Oto one:Rosarium Bezkonkurencyjny lider zestawienia. I to o każdej porze roku! Jak twierdzą nasi rozmówcy tomiejsce magiczne. Ma wiele ustronnych zakątków, gdzie można spokojnie spędzić czas wedwoje. Latem rekordy popularności bije obrośnięta roślinami altana, czyli parawanprywatności.Okolice Galerii Rzeźby ŚląskiejPodobno najlepiej jest wybrać się tam po zmierzchu. Rzeźby oświetlone księżycem tworząniesamowity klimat. Ponadto jest to miejsce oddalone od centrum parku, dlatego mamyzapewniony spokój. Jak twierdzili nasi rozmówcy – zimą jest tu czasem nawet lepiej niż latem.Pod warunkiem, że leży śnieg. Wtedy romantyczny spacer po galerii jest dla zakochanychwielką przyjemnością.Łąka i staw przy Planetarium ŚląskimMałe alejki, ławki i cisza. To atrybuty, które najbardziej urzekły tych, którzy tam organizowaliswoje randki. Jeden z panów polecał czytać wybrance serca wiersze. Efekt murowany!Ogród bylinowyWskazywany głównie ze względu na feerię barw, którą latem zawdzięcza nasadzeniomniezliczonych gatunków różnorodnych bylin. W byliniaku największą popularnością cieszy sięławka usytuowana między dwoma drzewami w ustronnym miejscu. Parkowe lasyW WPKiW jest część mocno zalesiona. Ta najlepiej nadaje się na spacery we dwoje. Możnasię w tych areałach łatwo zgubić. Warto wiedzieć, że podczas takiej przechadzki możnaspotkać wiewiórki, sarny, a nawet jeża. (MaS)

Idealne miejsce na randkę

W parku jest klimat i magiaIm be cy lizm, psy chicz na an gi na... Opi sy

sta nu za ko cha nia nie wie le róż nią sięod ob ja wów przy pi sy wa nym... psy cho -pa tycz nym mor der com. Po ja wia ją się

sło wa: obłęd, ob se sja. Istot nie stan za ko cha -nia po wo du je róż ne re ak cje. Nie tyl ko che -micz ne, bo u za ko cha nych ro śnie ilośćen dor fin, czy li hor mo nów szczę ścia.

– Je śli obiekt wes tchnień od wza jem nia na -sze uczu cia, ten stan jest na praw dę przy jem ny,uskrzy dla – mó wi Ilo na Chuc ka, psy cho log. –Go rzej, gdy za ko cha my się nie szczę śli wie.Wte dy moż na bar dzo cier pieć.

Mi mo to chy ba każ dy chce być za ko cha ny.Ta kich szczę śliw ców nie bra ku je, co naj le piejwi dać w WPKiW. Spa ce ru ją ce, ro ze śmia ne pa -ry moż na spo tkać na wet w cza sie ulew ne godesz czu. Każ da z nich ma swo je ulu bio nemiej sca, w któ rych uma wia się na rand ki.

– Ma my szczę ście, że miesz ka my bli sko,więc mo że my się spo ty kać w par ku – mó wiAnia Gwóźdź z Cho rzo wa. – Tu każ dy znaj -

dzie coś dla sie bie. Są miej sca, gdzie moż -na po być na praw dę sam na sam i ta kie, gdziejest bar dzo ro man tycz nie. Mo je ko le żan kiuma wia ją się na rand ki ro we ro we, dla nich tonaj mil szy spo sób spę dza nia cza su ze swo imipart ne ra mi. Ja naj chęt niej na rand kę uma -wiam się w oko li cach Pla ne ta rium Ślą skie go.Tam jest ma gicz nie.

Park jest jed nym z naj czę ściej wy bie ra nychple ne rów do ślub nych fo to gra fii.

– Wy szłam za mąż póź na je sie nią, kie dy nieby ło ko lo ro wych li ści ani kwia tów – opo wia daMo ni ka Dróżdż z Ka to wic. – Ale po sta no wi li -śmy nie cze kać do wio sny i zde cy do wa li śmysię na li sto pa do wą se sję w par ku. By ło war to,bo to miej sce o każ dej po rze ma nie sa mo wi tykli mat. Szcze gól nie Ale ja Klo no wa, któ ra jestnie zwy kle fo to ge nicz na i na da je się na ro man -tycz ne spa ce ry.

Ja kie in ne miej sca w par ku są ide al ne na ka -me ral ną rand kę? Prze czy taj cie w na szym po -rad ni ku. (MaS)

Nie ta kie mło de■ Wa len tyn ki na po łu dniu Eu ro py ob -cho dzo no już w śre dnio wie czu. Ichpier wo wzo rem by ły sta ro rzym skieLu per ka lia. Dzień 14 lu te go był w sta -ro żyt nym Rzy mie wi gi lią Lu per ka liów– świąt ku czci Fau na – boż ka płod -no ści, mi tycz ne go opie ku na trzódi zbio rów.

■ Świę to płod no ści, czy li wła śnie Lu -per ka lia, ob cho dzo no 15 lu te go. Lu -per ko wie, ka pła ni Fau na, zbie ra li sięw gro cie, w któ rej wy cho wa li siępod opie ką wil czy cy: Re mus i Ro mu -lus – le gen dar ni za ło ży cie le Rzy mu.Tu urzą dza li tra dy cyj ne ob rzę dy, któ -re mia ły za pew nić więk sza płod nośćko biet i pól upraw nych.

■ Dziś wa len tyn ki to przede wszyst -kim dzień, w któ rym ob da ro wu je mybli skie ser cu oso by drob ny mi upo -min ka mi.

Ceremonia wręczenia nagród laureatom ubiegłorocznego konkursu

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

KA TU SIĘ RANDKUJE

Wyspa na Dużym Stawie

Kojarzona z wędkarzami, którzy już na stałe wrośli w krajobraz DużegoStawu, zakochanym jawi się jako kraina szczęśliwości.– Jest taka niepisana zasada: jeśli widzi się na wyspie jakąś parę, żadnainna tam nie wchodzi – śmieje się Ola Wnuk z Katowic, dla której tojedno z najpiękniejszych randkowych miejsc w parku. – To niesamowitestać tu, przytulać się i patrzeć na taflę stawu. Wolę jednak wyspę zimą.Jest mniej ludzi, a woda skuta lodem robi wielkie wrażenie.

Duży Krąg Taneczny

O każdej porze roku, bez względu na aurę, na kręgu można spotkaćzakochane pary. Jedni spacerują, inni siedzą przytuleni. Nawet zimą niebrakuje amatorów tego miejsca. Są zgodni: na kręgu jest klimat. Ci,którzy bywają tu częściej, odkryli już drugi, mniejszy krąg, tuż za dużym.Jest schowany w lesie, co sprawia, że to znakomite miejsce na rozmowyi wyznania. Ania i Michał Kwiot tam właśnie wyznali sobie miłość.– Mały krąg jest jak z innej epoki – opowiada Michał. – Tkwi w nimtajemnica, która nastraja do zwierzeń. Duży Krąg Taneczny jestoczywiście piękny, ale chodzi tam zbyt wiele osób.

Page 8: Gazeta Parkowa - Styczeń 2012

8

8 stycznia Wojewódzki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w WPKiW

1 stycznia Sportowe powitanie Nowego Roku

Szalik zdjęty z szyi parkowej rzeźby Żyrafy trafił najpierw na aukcję WOŚP, a potem dofundacji S.O.S Dla Zwierząt13 stycznia Na Stadionie Śląskim wystąpił magik

Pelikany małe urodziły się w tym miesiącu w zoo

Z pompą wystartowaliśmy w 2012 rok

U nas tylko dobre emocje

W telegraficznym skrócieAu to gra fy na ko szul ce

Trium fem Pa try ka Urban ka za koń czył się na Sta dio nie Ślą skim tur niej dla mi ło śni ków grykom pu te ro wej FI FA 12, na kon so li Play Sta tion 3. Zwy cięz ca otrzy mał głów ną na gro dę PSP(Play Sta tion Por ta ble) oraz ko szul kę Bo rus si Do rt mund z au to gra fa mi pol skich pił ka rzy.

CKM zna lazł na byw cę Za pra wie 4 tys. zł zo stał sprze da ny cięż ki ka ra bin ma szy no wy Ma xim, któ ry na au kcję Wiel -

kiej Or kie stry Świą tecz nej Po mo cy tra fił z par ko wej strzel ni cy. Był to eg zem plarz z II woj nyświa to wej, wy pro du ko wa ny w 1944 r. Po sia dał świa dec two Cen tral ne go La bo ra to rium Kry mi -na li stycz ne go Ko men dy Głów nej Po li cji o po zba wie niu cech użyt ko wych.

Tur niej „FI FA na Ślą skim” Zgro ma dził na star cie bli sko 130 uczest ni ków, któ rzy naj pierw w dwóch fa zach eli mi na cji

gru po wych, a po tem sys te mem pu cha ro wym od 1/16 fi na łu ry wa li zo wa li o mia no naj lep sze -go. Star to wa li kil ku- i kil ku dzie się cio let ni za wod ni cy.

Dys ku to wa li o wy sił kuOd by ło się ko lej ne spo tka nie w ra mach par ko wej ak cji „Bie gaj z gło wą”. Tym ra zem

po świę co ne fi zjo lo gii wy sił ku fi zycz ne go. Wy kład po pro wa dził zna ny fi zjo log, Krzysz tofMi ze ra z Cen trum Ba dań Wy dol no ścio wych, Pla no wa nia Die ty i Tre nin gu Olim pia kos.(MaS)

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

K