Gazeta Parkowa Listopad 2010

8
W łaśnie ona jest boha terką gry ekologicznej dla najmłod- szych, którą od dziś można za darmo pobrać ze strony in- ternetowej parku. W naszej zabawie gracz mu- si przejść przez dwanaście plansz. A każda z nich to jedno z najbardziej popularnych miejsc w Wojewódzkim Parku Kultury i Wy- poczynku. Jest więc plansza zoo, stadionu, Galerii Rzeźby Śląskiej. Wiewiórka ściga się na rowe- rze, nurkuje, jeździ kolejką szynową i całkiem nieźle pływa. Grę wykonała dla parku firma Nicolas Games, znana z produkcji na popu- larnej licencji „Włatcy Móch”, czy zgry edu- kacyjnej z Misiem Uszatkiem. Pierwsza plansza to Śląskie Wesołe Miastecz- ko. Można ją przejść w miarę ła two. Wiewiór- ka biega po lunaparku i zbiera porozrzucane w różnych miejscach śmieci. Schody zaczyna- ją się już na planszy Kąpielisko „Fala”. Płynąc, wiewiórka musi ominąć napotykane z każdej strony dzieci. Dorośli testując grę, z wypiekami na twarzach zaczynali wciąż od... nowa. Bo gra naprawdę wcią ga. I choć nie strzela się w niej z karabinów do ukrytych wrogów i nie ma w zabawie ani grama przemocy – podoba się i wzbudza emocje. – Postanowiliśmy stworzyć grę ekologiczną po to, by poprzez zabawę zwrócić uwa gę dzie- ci na temat ochrony środowiska – mówi An- drzej Kotala, prezes WPKiW. –Pojawia się on mniej więcej na połowie plansz. Gra ma na ce- lu rozwijanie umiejętności dostrze gania walo- rów przyrody, pogłębianie wiadomości na temat roślin i zwierząt żyjących w parku oraz kształtowanie przyjazne go stosunku do nich. Dzieci, które będą korzystały z gry, mogą poprzez zabawę więcej dowiedzieć się o tym, jak dbać o przyrodę i stan środowiska, a tak- że poznać jego mieszkańców. – Dziś prawie każde dziecko potrafi spraw- nie obsługiwać komputer, dla tego gra może być nie tylko świetną lekcją przyrody, ale przy okazji przewodnikiem po parku i jego atrakcjach – przekonuje Kotala. – Dziadkowie i rodzice najmłodszych wiedzą, że park to oa- za przyrody, w której można spotkać napraw- dę nietypowe okazy roślin i zwierząt. Teraz przyszedł czas na to, by zachęcić do ich po- znania kolejne pokolenia. Gra otrzymała dofinansowanie z Woje- wódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Można ją pobrać ze strony www.wpkiw.com.pl Pomysłodawczy- nią i osobą nadzorującą prace nad grą była Ania Znamirowska, rzeczniczka prasowa WPKiW, która kilka tygodni temu zginęła tra- gicznie. (MaS) Więcej na temat gry piszemy na str. 3 18 listopada 2010 Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie O starej i nowej „Elce”, planowanych inwestycjach i modernizacji Planetarium Śląskiego rozmawiamy z Andrzejem Kotalą, prezesem WPKiW Str. 2 Feel, Pectus i Dżem będą gwiazdami finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który rozpocznie się tym razem w WPKiW Str. 3 Przepis na walkę z otyłością? Regularne ćwiczenia w parkowej siłowni „pod chmurką”. Jak je prawidłowo wykonywać podpowiadamy na Str. 4-5 Wszystko o iglakach, czyli jak wyhodować ładne drzewko, kiedy najlepiej je posadzić i jak dbać o roślinę zimą? Poradnik na Str. 7 W numerze: ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK Pobierz grę dla swojego dziecka Wirtualna wiewiórka U czestników Międzynarodowej Olimpiady z Astronomii i Astro- fizyki gościł w tym roku Pekin. Przyszłoroczna odbędzie się najprawdopodobniej w chorzowskim Plane- tarium Śląskim. Do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku przyjadą miłośnicy astronomii z całego świa ta. Będą to laureaci olimpiad z poszczegól- nych krajów. Dotąd w Polsce organiza- torem olimpiady na szczeblu krajowym było właśnie Planetarium Śląskie. Oprócz rozwiązywania zadań teore- tycznych i praktycznych, młodzi lu- dzie zawsze poznają kraj, w którym odbywają się astronomiczne zawody. Olimpiada objęta jest patronatem Międzynarodowej Unii Astronomicz- nej, zrzeszającej około 9 tys. zawodo- wych astronomów. Unia posiada też wyłączne prawo do nadawania nazw nowym, odkrytym ciałom niebie- skim. – To niezwykle cenna inicja tywa – mówi Bo- gusław Śmigielski, mar szałek województwa ślą- skie go. – Pozwala rozbu dzać zainteresowania uczniów naukami ścisłymi. Bar dzo zależy mi na tym, by olimpiada odbyła się w Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym im. Mikoła- ja Kopernika w Chorzowie, bo miejsce to ma po- nad 50-letnie doświadczenie w or ganizacji ogólnopolskich olimpiad astronomicznych. Da- je też gwaran cję wy so kie go pozio mu mery to rycz- ne go i or ganizacyjne go. Przygotowujący się tu polscy re prezentanci każde go roku odnoszą znaczące sukcesy na Międzyna- rodowej Olimpiadzie z Astronomii i Astrofizyki. Liczę na to , że Samorząd Województwa Śląskie go w2011 roku bę- dzie mógł gościć młodych entuzjastów tych dziedzin nauki z całe go świa ta. W związku z olimpiadą w przyszłym roku planetarium przejdzie gruntowny lifting. W miejscu obecnej wystawy ka- mieni pojawią się nowe ekspona ty. Pod- jęto bowiem decyzję, że park techniki, który pierwotnie miał powstać w okoli- cach tzw. „ścian płaczu”, znajdzie sie- dzibę właśnie w planetarium. (MaS) O szczegółach piszemy na str. 2 i 6 Do planetarium przyjadą najlepsi młodzi astronomowie z całego świata Olimpiada w WPKiW? Symbol parku – wiewiórka, stała się bohaterką naszej wirtualnej gry ekologicznej Część eksponatów, które miały się się znaleźć w parku techniki będzie prezentowana w miejscu wystawy kamieni ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

description

W numerze m.in. wszystko na temat nowej gry ekologicznej, którą można za darmo pobrać ze strony WPKiW, zapowiedź międzynarodowej olimpiady astronomicznej, która po raz pierwszy ma odbyć się w Polsce, oraz poradnik na temat tego, jak korzystać z parkowej siłowni na wolnym powietrzu.

Transcript of Gazeta Parkowa Listopad 2010

Page 1: Gazeta Parkowa Listopad 2010

Wła śnie ona jest bo ha ter ką gryeko lo gicz nej dla naj młod -szych, któ rą od dziś moż naza dar mo po brać ze stro ny in -

ter ne to wej par ku. W na szej za ba wie gracz mu -si przejść przez dwa na ście plansz. A każ daz nich to jed no z naj bar dziej po pu lar nychmiejsc w Wo je wódz kim Par ku Kul tu ry i Wy -po czyn ku.

Jest więc plan sza zoo, sta dio nu, Ga le riiRzeź by Ślą skiej. Wie wiór ka ści ga się na ro we -rze, nur ku je, jeź dzi ko lej ką szy no wą i cał kiemnie źle pły wa. Grę wy ko na ła dla par ku fir maNi co las Ga mes, zna na z pro duk cji na po pu -lar nej li cen cji „Włat cy Móch”, czy z gry edu -ka cyj nej z Mi siem Uszat kiem.

Pierw sza plan sza to Ślą skie We so łe Mia stecz -ko. Moż na ją przejść w mia rę ła two. Wie wiór -ka bie ga po lu na par ku i zbie ra po roz rzu ca new róż nych miej scach śmie ci. Scho dy za czy na -ją się już na plan szy Ką pie li sko „Fa la”. Pły nąc,wie wiór ka mu si omi nąć na po ty ka ne z każ dejstro ny dzie ci. Do ro śli te stu jąc grę, z wy pie ka mina twa rzach za czy na li wciąż od... no wa. Bo grana praw dę wcią ga. I choć nie strze la się w niejz ka ra bi nów do ukry tych wro gów i nie maw za ba wie ani gra ma prze mo cy – po do ba sięi wzbu dza emo cje.

– Po sta no wi li śmy stwo rzyć grę eko lo gicz nąpo to, by po przez za ba wę zwró cić uwa gę dzie -ci na te mat ochro ny śro do wi ska – mó wi An -drzej Ko ta la, pre zes WPKiW. – Po ja wia się onmniej wię cej na po ło wie plansz. Gra ma na ce -lu roz wi ja nie umie jęt no ści do strze ga nia wa lo -rów przy ro dy, po głę bia nie wia do mo ścina te mat ro ślin i zwie rząt ży ją cych w par ku orazkształ to wa nie przy ja zne go sto sun ku do nich.

Dzie ci, któ re bę dą ko rzy sta ły z gry, mo gąpo przez za ba wę wię cej do wie dzieć się o tym,jak dbać o przy ro dę i stan śro do wi ska, a tak -że po znać je go miesz kań ców.

– Dziś pra wie każ de dziec ko po tra fi spraw -nie ob słu gi wać kom pu ter, dla te go gra mo żebyć nie tyl ko świet ną lek cją przy ro dy, aleprzy oka zji prze wod ni kiem po par ku i je goatrak cjach – prze ko nu je Ko ta la. – Dziad ko wiei ro dzi ce naj młod szych wie dzą, że park to oa -za przy ro dy, w któ rej moż na spo tkać na praw -dę nie ty po we oka zy ro ślin i zwie rząt. Te razprzy szedł czas na to, by za chę cić do ich po -zna nia ko lej ne po ko le nia.

Gra otrzy ma ła do fi nan so wa nie z Wo je -wódz kie go Fun du szu Ochro ny Śro do wi skai Go spo dar ki Wod nej. Moż na ją po brać zestro ny www.wpkiw.com.pl Po my sło daw czy -nią i oso bą nad zo ru ją cą pra ce nad grą by łaAnia Zna mi row ska, rzecz nicz ka pra so waWPKiW, któ ra kil ka ty go dni te mu zgi nę ła tra -gicz nie. (MaS)

Wię cej na te mat gry pi sze my na str. 3

18 listopada 2010 Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie

O starej i nowej „Elce”,planowanych inwestycjachi modernizacji PlanetariumŚląskiego rozmawiamyz Andrzejem Kotalą, prezesemWPKiWStr. 2

Feel, Pectus i Dżem będągwiazdami finału WielkiejOrkiestry Świątecznej Pomocy,który rozpocznie się tym razemw WPKiWStr. 3

Przepis na walkę z otyłością?Regularne ćwiczenia w parkowejsiłowni „pod chmurką”. Jak jeprawidłowo wykonywaćpodpowiadamy naStr. 4-5

Wszystko o iglakach, czyli jakwyhodować ładne drzewko,kiedy najlepiej je posadzić i jakdbać o roślinę zimą? Poradnik naStr. 7

W numerze:

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

K

Po bierz grę dla swo je go dziec ka

Wirtualna wiewiórka

Uczest ni ków Mię dzy na ro do wejOlim pia dy z Astro no mii i Astro -fi zy ki go ścił w tym ro ku Pe kin.Przy szło rocz na od bę dzie się

najprawdopodobniej w cho rzow skim Pla ne -ta rium Ślą skim. Do Wo je wódz kie goPar ku Kul tu ry i Wy po czyn ku przy ja dąmi ło śni cy astro no mii z ca łe go świa ta.Bę dą to lau re aci olim piad z po szcze gól -nych kra jów. Do tąd w Pol sce or ga ni za -to rem olim pia dy na szcze blu kra jo wymby ło wła śnie Pla ne ta rium Ślą skie.

Oprócz roz wią zy wa nia za dań teo re -tycz nych i prak tycz nych, mło dzi lu -dzie za wsze po zna ją kraj, w któ rymod by wa ją się astro no micz ne za wo dy.Olim pia da ob ję ta jest pa tro na temMię dzy na ro do wej Unii Astro no micz -nej, zrze sza ją cej około 9 tys. za wo do -wych astro no mów. Unia po sia da teżwy łącz ne pra wo do nada wa nia nazwno wym, od kry tym cia łom nie bie -skim.

– To nie zwy kle cen na ini cja ty wa – mó wi Bo -gu sław Śmi giel ski, mar sza łek wo je wódz twa ślą -skie go. – Po zwa la roz bu dzać za in te re so wa niauczniów na uka mi ści sły mi. Bar dzo za le ży mina tym, by olimpiada od by ła się w Pla ne ta rium

i Ob ser wa to rium Astro no micz nym im. Mi ko ła -ja Ko per ni ka w Cho rzo wie, bo miej sce to ma po -nad 50-let nie do świad cze nie w or ga ni za cjiogól no pol skich olim piad astro no micz nych. Da -je też gwa ran cję wy so kie go po zio mu me ry to rycz -

ne go i or ga ni za cyj ne go. Przy go to wu ją cysię tu pol scy re pre zen tan ci każ de go ro kuod no szą zna czą ce suk ce sy na Mię dzy na -ro do wej Olim pia dzie z Astro no miii Astro fi zy ki. Liczę na to , że Sa mo rządWo je wódz twa Ślą skie go w 2011 ro ku bę -dzie mógł go ścić mło dych en tu zja stówtych dzie dzin na uki z ca łe go świa ta.

W związ ku z olim pia dą w przy szłymro ku pla ne ta rium przej dzie grun tow nyli fting. W miej scu obec nej wy sta wy ka -mie ni po ja wią się no we eks po na ty. Pod -ję to bo wiem de cy zję, że park tech ni ki,któ ry pier wot nie miał po wstać w oko li -cach tzw. „ścian pła czu”, znaj dzie sie -dzi bę wła śnie w pla ne ta rium. (MaS)

O szcze gó łach pi sze my na str. 2 i 6

Do planetarium przyjadą najlepsi młodzi astronomowie z całego świata

Olimpiada w WPKiW?

Symbol parku – wiewiórka, stała się bohaterką naszej wirtualnej gry ekologicznej

Część eksponatów, które miały się się znaleźć w parkutechniki będzie prezentowana w miejscu wystawykamieni

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Page 2: Gazeta Parkowa Listopad 2010

Ga ze ta Par ko wa: Te mat „El ki” wra ca jak bu -me rang. Naj pierw opro te sto wa no de cy zję po -przed nie go za rzą du w spra wie jej li kwi da cji,któ ra – jak po twier dzi ła Naj wyż sza Izba Kon -tro li – by ła uza sad nio na, a te raz po ja wił siępro blem ko lej ny, bo sta ra ko lej ka cią gle niezo sta ła jesz cze ro ze bra na.An drzej Ko ta la: Prze targ na roz biór kę „El ki”zo stał już roz strzy gnię ty i wkrót ce roz pocz nąsię pra ce. Nie przy spie sza my ich z pro stej przy -czy ny: nie ba wem spad nie śnieg i tem pe ra tu ra,w związ ku z czym pod ło że bę dzie do dat ko woutwar dzo ne, a ko par ki i dźwi gi, któ re wja dądo par ku, nie zro bią tak du żych szkód na na -wierzch niach ale jek, ja kie mo gły by po wstać te -raz. Zbyt du żo pie nię dzy wy da je my co ro kuna ich mo der ni za cję, by po zwa lać so bie na do -dat ko we kosz ty zwią za ne z ła ta niem dziur. Po -za tym, by przy stą pić do ta kich pracwy ma ga ne jest po zwo le nie, któ re go jesz cze nieotrzy ma li śmy.Ga ze ta Par ko wa: A co ta kie go sta nę łona prze szko dzie?

An drzej Ko ta la: Urząd Mia sta w Cho rzo wienie wy dał po zwo le nia na roz biór kę, uzna jącnasz wnio sek za nie kom plet ny. Uzu peł ni li śmygo i cze ka my na ko lej ną de cy zję cho rzow skichurzęd ni ków.

Ga ze ta Par ko wa: Co sta nie się z ele men ta miro ze bra nej ko lej ki?An drzej Ko ta la: Tym zaj mu je się fir ma, któ rawy gra ła prze targ na roz biór kę i za pła cinam 100 tys. zł z tytułu odzysku złomu. Onama pra wo roz po rzą dzać zde mon to wa ną ko lej -ką. Mo że ktoś ją od ku pi, a mo że tra fi na złom...To już nie znaj du je się w na szej ge stii.

Ga ze ta Par ko wa: Dla cze go po szum nych za -po wie dziach wy bu do wa nia no wo cze snej na -stęp czy ni „El ki” na sta ła ci sza? Nie opła ca siępar ko wi ta kie przed się wzię cie?An drzej Ko ta la: Zło ży li śmy wnio sek o do fi -nan so wa nie unij ne. Czy je otrzy ma my, oka żesię w pierw szym kwar ta le przy szłe go ro ku.Cze ka my na wy ni ki kon kur su, któ ry wy star -

to wał z pół rocz nym opóź nie niem. Dla te goi bu do wa no wej „El ki” cią gle się spóź nia.

Ga ze ta Par ko wa: Po ja wi ły się ostat nio in for -ma cje, że w Wo je wódz kim Par ku Kul tu ryi Wy po czyn ku po wsta nie sce na ple ne ro waz praw dzi we go zda rze nia. Ma Pan w pla nachta ką in we sty cję?An drzej Ko ta la: W bu dże cie par ku nie ma mypie nię dzy na bu do wę ta kiej sce ny i nic niewiem o tym, by za rząd wo je wódz twa pla no -wał w przy szłym ro ku ta ki wy da tek. Je śli jed -nak zna la zła by się in sty tu cja – ot, cho ciaż byGór no ślą ski Zwią zek Me tro po li tar ny – któ ryzde cy do wał by się na ta ki krok, je stem jak naj -bar dziej „za”. Park nie po trze bu je jed nak sce -ny na 1-2 tys. osób, bo ma my Du ży KrągTa necz ny, czy Ha lę Wy staw „Ka pe lusz”. Je ślijuż, to trze ba by ło by wy bu do wać sce nę dla 8-10 tys. osób, bo ta kiej nie posiada my. Wte dymia ło by to sens.

Ga ze ta Par ko wa: W tym ro ku sztan da ro wąin we sty cją by ła mo der ni za cja Alei Klo no wej.Już wie my, że pod ję to de cy zję o remonciew 2011 ro ku Pla ne ta rium Ślą skie go.An drzej Ko ta la: Mar sza łek wo je wódz twa ślą -skie go prze jął pla ne ta rium od mia sta Cho rzo -wa. Bu dy nek jest w opła ka nym sta nie.W piw ni cach stoi wo da, sy pie się dach, a prze -cież to naj więk sza te go ty pu pla ców ka w kra -ju. Przy jeż dża ją do niej mi ło śni cy astro no miiz ca łe go świa ta. Sta ra my się po wo li, krokpo kro ku pra co wać nad tym, by park pięk niał,dlatego przeprowadziliśmy rewitalizacjęstawów: Perkoz i Cichy Zakątek, a obecniekończymy Hutnika. W przy szłym ro ku przyj -dzie ko lej na pla ne ta rium, za mie rza my wy ko -nać peł ną mo der ni za cję bu dyn ku.

Ga ze ta Par ko wa: A oto cze nie wo kół nie gozo sta nie ta kie sa mo?An drzej Ko ta la: Nie, pla nu je my wy mia nę na -wierzch ni Alei Pla ne ta rium i oświe tle nia. Po -nad to w przy szłym ro ku do bie gnie koń care mont Sta dio nu Ślą skie go i wo kół nie go teżbę dzie my in we sto wać: wy mie ni my na wierzch -nię i oświe tle nie.Za mie rza my przy oka zji re ak ty wo wać ist nie -ją ce już tam par kin gi, by wy pro wa dzić ruchsa mo cho dów z par ku, bo te go wła śnie ocze -ku ją od nas zwie dza ją cy. ■

Roz ma wia ła:Mag da le na Se ku ła

Po wie lu la tach mie li oka zję spo tkać się ci,któ rzy bu do wa li park, pra co wa li w nim

i prze ży li tu swo ją mło dość. Z oka zji ju bi le -uszu 60. uro dzin Wo je wódz kie go Par ku Kul -tu ry i Wy po czyn ku je go naj star si pra cow ni cyotrzy ma li pa miąt ko we me da le.

– To by ły wzru sza ją ce chwi le – mó wi Bo gu -sław Chmie lew ski, któ ry pra wie 30 lat pra cu -je w par ku. – Spo tka łem oso by, z któ ry mipra co wa łem daw no te mu, swo je go prze ło żo -ne go z daw nych lat, przy ja ciół z nie ist nie ją ce -go już dziś ogrod nic twa.

Wspo mnie niom nie by ło koń ca. I po dzię -ko wa niom też.

– Od da li ście par ko wi ser ca – mó wił pod -czas uro czy sto ści An drzej Ko ta la, pre zes par -ku. –WPKiW po wstał dzię ki wam, wa szejpra cy i te mu, że wy trwa li ście tu, gdy by ło na -praw dę źle.

– Dzię ki so lid nym fun da men tom, ja kie tustwo rzy li ście, park funk cjo nu je na dal i cią glesię zmie nia – stwier dził Mar cin Mi cha lik, dy -rek tor ga bi ne tu mar szał ka wo je wódz twa ślą -skie go, któ ry w je go imie niu gra tu lo wałju bi la tom.

Spo tka nie by ło też oka zją do te go, byza cięż ką pra cę po dzię ko wać tym, któ rzy na -dal w par ku pra cu ją.

– Wszy scy, któ rzy kie dyś by li tu za trud nie -ni, ale tak że obec na za ło ga dba ją o park, bybył miej scem do któ re go chce my wra cać –prze ko ny wał Zyg munt Mach nik, wi ce pre zes

WPKiW. – Dzię ku je my za to i ży czy my, by ścietrak to wa li go nie tyl ko ja ko miej sce pra cy, alecoś cze mu war to od dać cząst kę sie bie. Takzro bi ło wie lu z was i dzię ki te mu da lej tu je -ste śmy.

Ko lej ne spo tka nie z za słu żo ny mi pra cow ni -ka mi WPKiW od bę dzie się w grud niu. (MaS)

2

Zamówieniapubliczne

N asz park to je den z naj więk szych te go ty pukom plek sów w Pol sce i Eu ro pie. Two rzą gonie tyl ko te re ny zie lo ne, ale rów nież in fra -

struk tu ra: dro gi i ścież ki, oświe tle nie, me dia tech nicz ne,w tym wo do cią gi, ka na li za cja, obiek ty dla ce lów re kre -acyj nych i roz ryw ko wych, akwe ny wod ne. Nie spo sób nieza uwa żyć, jak wie le re ali zo wa nych jest w nim in we sty cjii jak bar dzo zmie nia ją one je go ob li cze. I w tym wła śniemiej scu po ja wia się te mat za mó wień pu blicz nych. Ter -min ten czę sto wy wo łu je emo cje u zle ce nio daw ców i zle -ce nio bior ców. Dla cze go? Przyj rzyj my się na przy kła dzieWPKiW, ja ki wpływ ma sto so wa nie usta wy Pra wo za -mó wień pu blicz nych na pro wa dze nie w nim in we sty cjioraz za kup to wa rów i usług. Wy bór wy ko naw ców na ro bo ty bu dow la ne, do sta wyi usłu gi od by wa się na pod sta wie usta wo wych pro ce dur.Waż ny jest spo sób opi su za mó wie nia, mi ni mal ne ter mi -ny do ty czą ce skła da nia ofert, kon ku ren cyj ność po ten cjal -nych wy ko naw ców. Na pew no wy dłu ża to okresnie zbęd ny do wy ło nie nia jed ne go z nich, a co się z tymwią że rów nież ter min przy stą pie nia do re ali za cji i za koń -cze nia za da nia. Za miesz cza nie ogło szeń o za mó wie niach w Biu le ty nieZa mó wień Pu blicz nych bądź w Dzien ni ku Urzę do wymUnii Eu ro pej skiej (w za leż no ści od war to ści przed się wzię -cia), po zwa la do trzeć do szer sze go krę gu wy ko naw ców.Naj czę ściej sto so wa nym w WPKiW try bem wy bo ru wy -ko naw ców jest prze targ nie ogra ni czo ny. Po uru cho mie -niu na po cząt ku 2010 ro ku plat for my au kcyj nejna stro nie Urzę du Za mó wień Pu blicz nych, w ce lu uzy -ska nia ko rzyst niej szych cen na re ali za cję za mó wień, prze -pro wa dzi li śmy rów nież kil ka au kcji elek tro nicz nych ja koro dzaj do gryw ki w po stę po wa niach pro wa dzo nych w try -bie prze tar gu nie ogra ni czo ne go. Moż na na wet po ku sić sięo stwier dze nie, że WPKiW był pre kur so rem w te sto wa niuplat for my au kcyj nej UZP i przy czy nił się do wpro wa dze -nia w niej istot nych po pra wek. Dru gim try bem, czę sto sto so wa nym do udzie la nia za mó -wień, któ rych war tość nie prze kra cza tzw. „pro gów unij -nych”, jest li cy ta cja elek tro nicz na prze pro wa dza na rów nieżprzy wy ko rzy sta niu plat for my na stro nie UZP. Za sto so wa -nie te go try bu po zwa la uzy skać naj ko rzyst niej szą ce nę re -ali za cji, a w nie któ rych przy pad kach, przy czymszcze gól nie do ty czy to ro bót bu dow la nych, gdzie wy ko -naw ca nie po trze bu je dłu gie go cza su, by przy go to wać ofer -tę, na skró ce nie cza su nie zbęd ne go do je go wy ło nie nia. Sto so wa nie usta wy Pra wo za mó wień pu blicz nychna pew no na rzu ca pew ne ogra ni cze nia, któ re nie po zwa -la ją na swo bo dę wy bo ru wy ko naw cy, jed nak z dru giejstro ny pu blicz ne pro ce du ry udzie la nia za mó wień w par -ku po ka zu ją przej rzy stość dzia ła nia spół ki. W przy pad -ku za mó wień o niż szej war to ści, aby za cho wać za sa dyuczci wej kon ku ren cji oraz do trzeć do jak naj szer sze go krę -gu wy ko naw ców w ce lu uzy ska nia naj ko rzyst niej szejofer ty, prze pro wa dza ne są na stro nie in ter ne to wejWPKiW prze tar gi oraz li cy ta cje elek tro nicz ne po za usta -wą na wy ło nie nie wy ko naw ców. Re asu mu jąc: ogra ni cze nia na rzu co ne przez usta wę wpły -wa ją na wy dłu że nie cza su re ali za cji in we sty cji. Z dru giejjed nak stro ny, przy czy nia ją się do oszczęd ne go wy da wa -nia środ ków, przy za cho wa niu za sad uczci wej kon ku ren -cji, a tak że po ka zu ją przej rzy stość pro ce dur wy ła nia niafirm wy ko naw czych.

Felietonyspod Kapelusza

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

JADWIGA ŁUCZAK,dział zamówień publicznych w WPKiW

Planetarium do reanimacji

Były medale i wspomnienia

Z potrzeby serca

Pra cow ni kom par ku dzię ko wał m.in. Zyg munt Mach nik, wi ce pre zes WPKiW

Z ANDRZEJEM KOTALĄ, prezesem Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynkuw Chorzowie, rozmawiamy o nowej kolejce linowej i przyszłorocznych inwestycjach w parku

Page 3: Gazeta Parkowa Listopad 2010

3

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

KZ

DJĘ

CIE

: JA

KU

B N

OW

AK

Zabawa w sieci, czyli…

Ruda atakuje na wesoło

Feel, Pectus i Dżem gwiazdami finału orkiestry

Wspólnie dla dzieciTym ra zem Ju rek Owsiak za in au gu ru je

ko lej ny fi nał Wiel kiej Or kie stry Świą -tecz nej Po mo cy wyj ściem z… win dy ko pal -nia nej. Ser ce or kie stry bę dzie zaś bi łoprzy bra mie wej ścio wej do Ślą skie go Ogro duZoo lo gicz ne go. 9 stycz nia w Wo je wódz kimPar ku Kul tu ry i Wy po czyn ku roz pocz nie sięwiel ka, na ro do wa zbiór ka pie nię dzy. Do chódz przy szło rocz ne go fi na łu zo sta nie prze ka za -ny na za kup sprzę tu do ba dań ne fro lo gicz -nych dla cho rych na ner ki dzie ci.

Gwiaz da mi wie czo ru bę dą ze spo ły Fe el,Pec tus i Dżem. A punk tu al nie o godz. 20.00,przy wspar ciu sa mo cho dów stra żac kich z wie -lu ślą skich miast, zo sta nie wy pusz czo ne świa -teł ko do nie ba.

– Oprócz kon cer tów prze wi du je my spo roim prez to wa rzy szą cych – in for mu je Ali naZa wa da z Miej skie go Ośrod ka Spor tu i Re -kre acji w Cho rzo wie, któ ry jest or ga ni za to -rem fi na łu. – Na pew no za cznie myma so wym bie giem po łą czo nym z nor dicwal king. Bę dzie moż na oglą dać psie za przę -gi, lo do we rzeź by, jak na ka zu je or kie stro watra dy cja od bę dą się oczy wi ście li cy ta cje

przed mio tów, któ re uda się po zy skać na au -kcję. Na praw dę cie szy my się, że na sze mia -sto ja ko go spo darz za in au gu ru je roz po czę cietej waż nej im pre zy.

Bę dzie po nad to oka zja, by prze je chać siębrycz ką lub wziąć udział w ku li gu, o ile rzeczja sna spad nie śnieg. Wa ru nek jest tyl ko je den– do skar bon ki trze ba wrzu cić da tek na rzeczWOŚP.

By naj młod si się nie nu dzi li, pod sce nągłów ną bę dą mie li ple ner ma lar ski. Dzie ci bę -dą też mo gły ma lo wać w Ha li Wy staw „Ka -pe lusz”.

– Chce my, by w tym fi na le wzię ło udział jaknaj wię cej osób i by ba wi ły się ca łe ro dzi ny –mó wi An drzej Ko ta la, pre zes WPKiW. –W „Ka pe lu szu” bę dzie moż na się ogrzaći na ma lo wać pra ce zwią za ne z miej scem, po -rą ro ku. Dwie, trzy naj lep sze zli cy tu je myna rzecz or kie stry. Po nad to przy go tu je myw ha li wy sta wę fo to gra fii.

Pro gram im pre zy nie jest jesz cze za mknię -ty. O no wych pro po zy cjach in for mo wać bę -dzie my na stro nie in ter ne to wej par kuwww.wpkiw.com.p l (MaS) Piotr Kupicha i zespół Feel zagrają w parku podczas finału WOŚP

Eko lo gicz na gra, któ rą od dziś moż naza dar mo po brać ze stro ny in ter ne -to wej Wo je wódz kie go Par ku Kul tu ryi Wy po czyn ku, po wsta ła z my ślą

o naj młod szych dzie ciach. Dzię ki niej ma lu -chy mo gą nie tyl ko do brze się ba wić, alei uczyć za cho wań przy ja znych śro do wi sku. Po -dob nie jak in ne gry te go ty pu, nie za wie ra onaprze mo cy, a roz ryw ka po le ga na wy ko ny wa -niu roz ma itych, pro stych czyn no ści.

– Oczy wi ście nie na le ży za po mi nać, że dlama lu chów bę dzie to wy zwa nie in te lek tu al ne–mó wi Pa tryk Ha mer lak z Ni co las Ga mes,fir my, któ ra wy ko na ła grę dla WPKiW. – Toco do ro słym wy da je się pro ste i wy ma ga je dy -nie zręcz no ści, dla ma łe go gra cza jest o wie -le trud niej sze, bo ten mu si się za an ga żo waći sku pić.

Wia do mo, że gry mo gą być świet nym ele -men tem edu ka cji w roz wo ju in te lek tu al nymdziec ka, po moc nym w roz wi ja niu zdol no ściana li tycz ne go my śle nia.

– Sta ran nie wy bra li śmy fir mę, któ ra zro bi łagrę – do da je An drzej Ko ta la, pre zes WPKiW. –Chcie li śmy by by ła wy ko na na pro fe sjo nal nie,z za cho wa niem wszel kich stan dar dów. Ni co -las Ga mes re kla mo wać nie trze ba, są twór ca -mi gry edu ka cyj nej z Mi siem Uszat kiem.

Fir ma mo że się po chwa lić wie lo ma cie ka -wy mi pro jek ta mi. Stwo rzy ła grę na po pu lar -nej li cen cji gier „Włat cy Móch”, a ostat niowraz z Uni wer sy te tem Ślą skim i uczel nia mina sze go re gio nu, do kła da sta rań, by utwo rzyćkie ru nek, na któ rym mo gli by się kształ cićprzy szli twór cy gier. Pro jekt dla WPKiW rów -nież był dla niej cie ka wym wy zwa niem.

– Po mysł stwo rze nia gry spe cjal nie dla par -ku to ini cja ty wa god na po chwa ły, je ste śmybar dzo szczę śli wi, że w Pol sce za czy na się pod -cho dzić do gier w spo sób cy wi li zo wa ny – prze -ko nu je Ha mer lak. – Przez me dia szu ka ją ceta niej sen sa cji są one nie ste ty czę sto jesz cze po -strze ga ne ja ko zja wi sko pro pa gu ją ce prze moc.

Wła śnie dzię ki ta kim pro duk cjom, jak na sza„Wie wió ra” mo że my po ka zać, że roz ryw kana kom pu te rze to rów nież za ba wa i na uka.Wie rzy my, że współ pra ca po mię dzy Ni co lasGa mes i WPKiW bę dzie trwać oraz za owo cu -je ko lej ny mi pro duk cja mi. Z ko rzy ścią dlawszyst kich, a szcze gól nie dla naj młod szych.

Te raz przy szedł czas na oce nę te go przed się -wzię cia przez dzie cia ki. Grę moż na za dar mością gnąć ze stro ny www.wpkiw.com.pl

– Mam na dzie ję, że dzie ciom ta wir tu al naza ba wa się spodo ba – mó wi Ko ta la. – W koń -cu stwo rzy li śmy ją spe cjal nie dla nich.

(MaS)

Pięk ne wi do ki i naj po pu lar niej sze miej sca w WPKiW zo sta ły wy ko rzy sta ne przez twór ców gry

Plansza nr 1 – Śląskie WesołeMiasteczkoZadaniem gracza jest znalezieniei uprzątnięcie śmieci zostawionych przezinnych w lunaparku.Plansza nr 2 – Kąpielisko „Fala”Musisz przepłynąć basen w jak najszybszymczasie. Utrudnieniem są pluskające sięw nim dzieci, które trzeba omijać. Plansza nr 3 – Śląski OgródZoologicznyTrzeba w tym miejscu nakarmićwszystkie zwierzęta znajdujące sięna planszy.

Plansza nr 4 – Planetarium ŚląskieGracz zostaje przeniesiony na inną planetę –ma za zadanie zebrać jak największą liczbępróbek do zbadania. Przeszkadzają muw tym obcy mieszkańcy planety.Plansza nr 5 – Górnośląski ParkEtnograficznyGracz dostaje konewkę. Jego zadaniem jestodnalezienie i podlanie wszystkich kwiatkówna planszy.Plansza nr 6 – Stadion ŚląskiUruchamiasz kosiarkę i jadąc przez planszęmusisz skosić trawę na stadionie, omijająckamienie i inne przeszkody.

Plansza nr 7 – Śląski Park LinowyZa da niem gra cza jest na kar mie nie pta ków,któ re sie dzą na szczy tach kon struk cji par kuli no we go. Aby te go do ko nać mu si dojśćdo każ de go pta ka, w od po wied nich miej -scach ro biąc uni ki i sko ki. Plansza nr 8 – Paintball ParkGracz eliminuje wszystkich przeciwnikówza pomocą pistoletu na kulki z farbą. Strzelado przeciwników i gdy dotrze do mety –wygrywa.Plansza nr 9 – PrzystańPłynąc pod wodą musisz zebraćdo zbiornika znajdujące się w niej

zanieczyszczenia, omijając ryby i innychnurków. Plansza nr 10 – Galeria Rzeźby ŚląskiejZadaniem gracza jest posadzenie nowychdrzew w Galerii Rzeźby Śląskiej.Plansza nr 11 – Kolejka szynowaJadąc koleją musisz w odpowiednichmomentach wykonywać uniki, przyspieszaći zwalniać, aby dojechać cało do ostatniegoprzystanku. Plansza nr 12 – Ścieżki roweroweGracz jedzie rowerem na czas – wykonujeskoki oraz pochylenia omijając przeszkodyna torze.

Plansze – zadania i lokalizacje

Page 4: Gazeta Parkowa Listopad 2010

4

Najważniejsze, że chcemy się ruszać

Trening pod chmurką lepszyniż pigułka odchudzającaSi łow nia na wol nym po wie trzu, któ ra

po wsta ła w cho rzow skim par kuna Du żej Łą ce, od sa me go po cząt kuob le ga na jest bez wzglę du na po rę

dnia i po go dę. Ra zem ćwi czą do ro śli, mło dzieżi dzie ci.

Naj młod si trak tu ją za mon to wa ne tu urzą -dze nia jak ka ru ze le i huś taw ki. Mło dzież sta rasię przy cho dzić re gu lar nie na pro fe sjo nal ne tre -nin gi. Dla star szych si łow nia sta ła się miej scem,gdzie moż na – jak mó wią – tro chę roz pro sto -wać ko ści. Naj waż niej sze, że lu dzie chcą się ru -szać. Aby jed nak mieć z si łow ni jak naj więk szypo ży tek, trze ba od wie dzać ją sys te ma tycz niei pra wi dło wo wy ko ny wać ćwi cze nia. War too to za dbać, bo oprócz po pra wy kon dy cji, po -pra wi się rów nież nasz na strój. To spo sób nie -za wod ny, lep szy niż ta blet ka.

– Każ dy ruch ma zba wien ny wpływ na psy -chi kę – mó wi Ka ro li na Ja kul ska, psy cho logz Sie mia no wic Ślą skich. – Je śli ru sza my sięna świe żym po wie trzu, przy swa ja my tak du żądaw kę tle nu, że na pew no po czu je my się od -prę że ni, a świat wy da się bar dziej ko lo ro wy.

Po łą cze nie urzą dzeń ty po wych dla stan dar -do wej si łow ni i usta wie nie ich po śród zie le nispra wi ło, że par ko wa are na ćwi czeń zna la zławie lu ama to rów. Po mysł uru cho mie nia si -

łow ni pod chmur ką oka zał się strza łemw dzie siąt kę.

– Każ de ćwi cze nie trze ba po wta rzać kil ka -na ście ra zy, tyl ko wte dy bę dą efek ty – tłu ma -czy An drzej Flo kow ski z Cho rzo wa.– W WPKiW ta mo no to nia jest mniej sza, bomoż na po pa trzeć na przy ro dę, prze cho dzą -cych obok lu dzi, a w prze rwach po znać in nychmi ło śni ków spor tu. Ta kie spo tka nia czę stokoń czą się wspól ny mi tre nin ga mi. Po za tymto do bre miej sce na ro dzin ne wy pa dy. Ćwi czytu wie lu ro dzi ców z dzieć mi, a to zbli ża i uczywspól ne go spę dza nia cza su.

Z par ko wej si łow ni mo że sko rzy stać każ dy.Wy star czy tyl ko do brze do brać ćwi cze nia, byosią gnąć za mie rzo ne efek ty. Ale w tym po wi -nien już po móc pro fe sjo nal ny tre ner.

– Każ de mu za le ży na wy pra co wa niu in nychpar tii mię śni – mó wi Mar cin Du da, tre nerz Ka to wic. – Jed ni chcą zwięk szyć ma sę mię -śnio wą, drudzy ład nie mię śnie ukształ to wać.Gros osób pra gnie po pro stu re kre acyj nie siępo ru szać. Pew ne jest jed no, ta ka ak tyw ność tore we la cyj ny spo sób na wal kę z oty ło ścią.

Par ko wa si łow nia skła da się z trzy na stu ele -men tów do ćwi czeń róż nych par tii cia ła: mię -śni brzu cha, ra mion, nóg. Jest ca ło rocz na,moż na ćwi czyć na wet zi mą. (MaS)

Warto się zmęczyć, bo…• trening na świeżym powietrzu zbawiennie wpływa na układ krążenia• wzmacnia kondycję fizyczną i koordynację ruchów• przyspiesza przemianę materii• poprawia nastrój i koi nerwy• otoczenie zieleni wycisza i uspokaja• przy odpowiednim doborze ćwiczeń, ukierunkowanych na konkretneschorzenia ma działanie rehabilitacyjne

Ko niecz nie zrób roz grzew kę!Przed roz po czę ciem ćwi czeń na le ży wy ko nać 5-10 mi nu to wą roz grzew kę. To obo wiąz ko wy etap tre nin gu, bodzię ki te mu mo żesz unik nąć wie lu kon tu zji. Roz grza ny mię sień bę dzie pra co wał le piej i wy daj niej, a roz grzew kaprzy go tu je or ga nizm do wy sił ku. Wy star czy, że chwi lę po bie gasz w umiar ko wa nym tem pie, jed no cze śnie wy ma chu jąc i krą żąc rę ka mi. Na stęp -nie w roz kro ku wy ko naj kil ka ob szer nych krą żeń ra mion w przód i w tył, po tem krą że nie bio der, ko lan, nad garst -ków i gło wy. Moż na zro bić kil ka głę bo kich przy sia dów, skło nów i „pa ja cy ków”, czy li wy ma chów rę ka mi i no ga mina prze mian, w pod sko ku. Na ko niec roz grzew ki roz cią gnij cia ło i... już mo żesz ko rzy stać z urzą dzeń.

Ćwicz mięśnie na świeżym powietrzu, dbaj o kondycję, Regularne ćwiczenia na urządzeniach znajdujących się w parkowej siłowni, przynosząwymierne rezultaty. By jednak skutecznie poprawić swoje samopoczucie i kondycję fizyczną,trzeba umieć z nich korzystać. Jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia, pokazała naminstruktorka siłowni, Patrycja Szymura.

BIE GACZEfekt ćwi cze nia: po lep sza krą że nie krwi i ko -or dy na cję ru chów. To de li kat ny tre ning mię śnidol nych nóg i bio der, któ ry po pra wia zmysłrów no wa gi.Wy ko na nie: Po staw oby dwie no gi na pe da -łach i chwyć moc no za uchwyt. Ru szaj no ga -mi w przód i w tył.

PRA SA NOŻ NAEfekt ćwi cze nia: bu du je mię śnie, zna czą cowzmac nia je w no gach i w łyd kach. Wy ko na nie: Usiądź sta bil nie na sio deł ku i po -łóż obie no gi na pe da łach. Pro stuj je od py -cha jąc się od urzą dze nia i po now nie zgi najw ko la nach.

PODCIĄG NÓG Efekt ćwiczenia: wzmacnia dolne partie mięśnibrzucha. Wykonanie: Oprzyj się rę ka mi na pod pór -kach, a ple cy do cią gnij do urzą dze nia. Złapuchwy ty. Uda po zio mo, łyd ki pio no wo. Mied -ni cę i no gi pod cią gaj do tu ło wia, a na stęp nieopusz czaj.

WIOŚLARZEfekt ćwiczenia: wzmacnia mięśnie ramion,górnej części pleców oraz mięśnie nóg.Wykonanie: Postaw stopy na pedałach, złaprękami za obydwa uchwyty. Podciągnij uchwytdo brzucha, prostując jednocześnie nogi.Wróć do pozycji wyjściowej.

Page 5: Gazeta Parkowa Listopad 2010

5

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

KZ

DJĘ

CIA

: JA

KU

B N

OW

AK

W par ko wej si łow ni sys te ma tycz nie ćwi czą ro dzi ce z ma ły mi po cie cha mi

popraw sobie nastrój i... Bądź zdrowy!

ORBITREKEfekt ćwiczenia: wzmacnia mięśnie pasabarkowego i ramion. Wpływa pozytywnie naspalanie tkanki tłuszczowej. Dobry trening dlamięśni nóg i bioder. Wykonanie: Stań na pedałach i chwyć mocnoza uchwyty. Poruszaj nogami w przód i w tył,jednocześnie pomagając sobie rękami, nazmianę ciągnąc i odpychając drążki.

WYCISKANIE NA SIEDZĄCOEfekt ćwiczenia: wzmacnia mięśniepiersiowe, barków i ramion.Wykonanie: Zajmij miejsce na siodełku.Oprzyj się i chwyć rękami drążki (pionowebądź poziome). Wyciskaj drążki od siebiei powracaj do pozycji wyjściowej.

WYCIĄG GÓRNYEfekt ćwiczenia: dobry trening ogólny dlagórnych partii mięśni pleców oraz ramion. Wy ko na nie: Usiądź sta bil nie (twa rzą lub ple -ca mi do urzą dze nia) i złap za uchwy ty. Przy -cią gaj je do cia ła i od py chaj z po wro temdo pra wie wy pro sto wa nych łok ci. By uroz ma -icić ćwi cze nie moż na przyj mo wać róż ne po -zy cje cia ła.

ŁAW KAEfekt ćwi cze nia: wzmac nia mię śnie pro stei sko śne brzu cha.Wy ko na nie: Po łóż się na ław ce, na ple cach.No gi zgię te w ko la nach, sto py za przyj o dol nąpo przecz kę. Rę ce pod łóż pod gło wę. Pod nośtu łów w na stę pu ją cej ko lej no ści: naj pierw gło -wa, po tem bar ki i resz ta cia ła. Na koń cu moż -na wy ko nać skręt tu ło wia. Opuść po wo li tu łówna ław kę. Wy ko nuj peł ne, płyn ne ru chy.

PROSTOWNIK PLECÓWEfekt ćwiczenia: wzmacnia prostownikigrzbietu, mięśnie dwugłowe ud i pośladków.Wykonanie: Oprzyj biodra na ławce, twarzskieruj w dół. Nogi zaprzyj o poprzeczkę. Ręceskrzyżuj na klatce piersiowej. Wykonuj płynne,powolne ruchy, pełne opady i unoszeniatułowia.

Page 6: Gazeta Parkowa Listopad 2010

Skan sen otwo rzył nie daw no przy rod ni -czą ścież kę edu ka cyj ną. Te raz przy szedł

czas na skon sul to wa nie tej ofer ty z… na -uczy cie la mi. Z te go też po wo du w Gór no -ślą skim Par ku Et no gra ficz nym po razpierw szy od był się pa nel na uczy ciel ski.

Oma wia no za gad nie nia do ty czą ce pod stawpro gra mo wych.

– Ce lem te go spo tka nia by ło przede wszyst -kim skon sul to wa nie na szej ofer ty mu ze al nejz po trze ba mi wy ni ka ją cy mi z te ma ty ki za jęćszkol nych – mó wi Aga ta Pi cheń, z dzia łu na -

uko wo -oświa to we go w Gór no ślą skim Par kuEt no gra ficz nym w Cho rzo wie. – Każ dy z na -uczy cie li mu si w se me strze zre ali zo wać pro -gram, ale nie któ re tre ści są trud nedo prze ka za nia w szko le. Ła twiej prze cieżuczniom wy tłu ma czyć da ne za gad nie nie, pre -zen tu jąc kon kret ny przy kład. I tu z po mo cąprzy cho dzi my my. Pro ściej opo wie dzieć o tym,jak np. daw niej ży li chło pi na wsi, po ka zu jącto w od two rzo nym śro do wi sku na tu ral nym,opro wa dza jąc po cha łu pach, w któ rych daw -niej miesz ka li, wska zu jąc sprzę ty, ja kich uży -wa li czy opi su jąc daw ne zwy cza je i tra dy cje.

Spo tka nie po twier dzi ło, że jest za po trze bo -wa nie na te go ro dza ju lek cje mu ze al ne. Pra -cow ni cy skan se nu prze sta wi li na uczy cie lomswo je po my sły, któ re bę dą wpro wa dza nedo cyklu edu ka cji już w przy szłym ro ku.

– Ma my kon cep cję no wych za jęć, któ rewy ma ga ją tyl ko do pra co wa nia i kon sul ta cjiz gro nem pe da go gicz nym – do da je Pi cheń. –Przed sta wio ne pod czas na uczy ciel skie go pa -ne lu po my sły, przy pa dły na szym go ściomdo gu stu.

„Jak się daw niej ży ło?” i „Kto ma owce, tenma co chce” to ro bo cze ty tu ły no wych, edu ka -cyj nych pro po zy cji skan se nu. Pierw sza z lek cji,po łą czo na z pre zen ta cją fil mu, po ka że jak wy -glą da ło nie gdyś ży cie na wsi. Dru ga po świę co -

na bę dzie przy rod ni czym wa lo rom Be ski duŚlą skie go. Nie za brak nie też lek cji o ścież ceedu ka cyj nej, któ ra po wsta ła w mu zeum. – My -ślę, że te go ty pu pa ne le po zwo lą nam nie tyl kole piej po znać po trze by szkół, ale i da dzą moż -li wość za re kla mo wa nia się – tłu ma czy Aga taPi cheń. – To waż ne, że by na uczy cie le wie dzie -li, że skan sen ma cie ka wą ofer tę i przedewszyst kim jest otwar ty na współ pra cę.

Do wspól nych roz mów o pro gra mach edu -ka cyj nych czy lek cjach, mu zeum za pra sza każ -de go, kto jest zwią za ny z sze ro ko po ję tąedu ka cją. Ko lej ny pa nel od bę dzie się w lu tymprzy szłe go ro ku. Moż na wziąć w nim udziałpo wcze śniej szym zgło sze niu te le fo nicz nympod nu me rem 32 241-07-18 wew. 13.

– Za le ży nam na po zna niu opi nii osób,któ re przy cho dzą tu z gru pa mi – in for mu jePi cheń. – Niech po wie dzą co się im po do ba,a co by zmie ni li, cze go bra ku je i co war towpro wa dzić do za jęć.

No we lek cje ru szą wraz z no wym se zo nem.Na ra zie skan sen za pra sza gru py do udzia łuw lek cjach po świę co nych An drzej kom.Ucznio wie do wie dzą się skąd po cho dzi tenoby czaj, jak daw niej ten dzień ob cho dzo noi ja kie wróż by od pra wia no. Bę dzie też moż -na lać wosk i z je go kształ tu od czy ty wać, cocze ka nas w naj bliż szej przy szło ści. (MaS)

6

Adres redakcji: Aleja Różana 2, 41 – 501 ChorzówTel. 666 031 192, fax. 032 793 70 09E – mail: [email protected] naczelna: Magdalena SekułaRedakcja: Małgorzata Orzechowska, Jakub Nowak

Projekt graficzny: Marek MichalskiDział sprzedaży reklam:Julian Chmielewski, tel. 666 031 514,e – mail: [email protected]: Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku wChorzowie

Gazeta Parkowa także w internecie nawww.wpkiw.com.pl

Kolejny numer Gazety Parkowejukaże się 23 grudnia 2010 r.

Gruntowny lifting już w przyszłym roku

Operacja: planetarium

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Zapowiadają się etnograficzne Andrzejki

Mają dobre pomysły

Na przy rod ni czej ścież ce edu ka cyj nej znaj du je się 68 ta blic po świę co nych te ma ty ce rol ni czej

Pra wie 3 mln zł bę dzie kosz to wa łamo der ni za cja Pla ne ta rium Ślą skie go,któ ra roz pocz nie się w przy szłym ro -ku. Oprócz re mon tu bu dyn ku, obej -

mie ona rów nież Ale ję Pla ne ta rium i wy mia nęoświe tle nia. To jed nak nie ko niec zmian: parktech ni ki, któ ry miał po wstać tuż obok AleiGłów nej ulo ko wa ny te raz zo sta nie wła śniew pla ne ta rium.

– Mi mo że przy go to wa li śmy i ogro dzi li śmyjuż miej sce pod tę in we sty cję, uzna li śmy, że od -po wied niej szą lo ka li za cją dla par ku tech ni kii je go eks po na tów bę dzie pla ne ta rium – mó wiAn drzej Ko ta la, pre zes WPKiW. – Tam przy jeż -dża ją dzie ci i mło dzież z ca łe go kra ju, wy god -niej więc bę dzie je śli zo ba czą na miej scucie ka wą eks po zy cję i bę dą mie li do dys po zy cjiświet nie wy szko lo nych pra cow ni ków pla ne ta -rium, któ rzy odpo wie dzą na każ de ich py ta nie.

A bę dzie co oglą dać: od stro ju astro nau tyi na tu ral nych roz mia rów mo delu kap su ły księ -ży co wej, po sta cję me teo z peł nym spek trumpo mia ro wym i ekra nem od czy to wym za si la -nym so lar nie, tur bi nę wia tro wą o mo cy 400-1000 W, mo del hy dro elek trow ni wod neji re ak to ra ją dro we go. Eks po na ty te bę dą pre -zen to wa ne w róż nych czę ściach pla ne ta rium.Ulo ko wa ne zo sta ną też tam, gdzie te raz oglą -dać moż na wy sta wę ka mie ni.

– Ko lej ne miej sca pre zen ta cji usta la my tak,by spa cer po pla ne ta rium był cie ka wy dla mło -dych lu dzi – mó wi Lech Mo ty ka, p. o. dy rek to -ra pla ców ki. – Trze ba wy cho dzić na prze ciwro sną cym ocze ki wa niom wi dzów i uroz ma icaćofer tę. Ma my tu na praw dę wie le rze czy, któ ry -mi mo że my się po chwa lić, a przede wszyst kimpra cow ni ków z ogrom ną wie dzą i ta len tem ga -wę dziar skim. Trze ba to tyl ko umie jęt nie po łą -czyć, by każ dy z od wie dza ją cych pla ne ta riumzna lazł coś pa sjo nu ją ce go.

Jed nak naj waż niej sze są te raz pra ce zwią za -ne z mo der ni za cją bu dyn ku.

– Ten jest na praw dę w opła ka nym sta nie,mu si my zro bić wszyst ko, by pla ne ta rium od -zy ska ło blask – prze ko nu je Ko ta la. – To waż -ne, bo w przy szłym ro ku bę dzie mynajprawdopodobniej go spo da rza mi Mię dzy -na ro do wej Olim pia dy z Astro no mii i Astro fi -zy ki. Przy ja dą go ście z ca łe go świa ta. Trze baza dbać o to, by na sza pla ców ka do te go cza -su prze szła grun tow ną od no wę.

Wia do mo, że w miej scu gdzie miał byćpark tech ni ki, po wsta nie strze żo ny par king

z wiaz dem od uli cy Cho rzow skiej. Ogro dze -nie po par ku tech ni ki zo sta nie wy ko rzy sta neprzy je go bu do wie.

– Nie ste ty, z przy czyn od nas nie za leż nych,nie uda ło się otwo rzyć na czas par ku tech ni ki

– wy ja śnia Ko ta la. – Mo że to na wet do brze, bote ren za re zer wo wa ny na tę in we sty cję, prze -zna czy my na par king, a do dat ko wo wzbo ga -ci my ofer tę pla ne ta rium. Są dzę, że to dlawszyst kich ko rzyst niej sze roz wią za nie. (MaS)

Pla ne ta rium Ślą skie mu si wyjść na prze ciw ro sną cym ocze ki wa niom wi dzów – mó wi Lech Mo ty ka, p. o. dy rek to ra pla ców ki

W ko lej nym nu me rze na szej ga ze ty na pi sze my o naj bar dziej skry wa nej ta -jem ni cy Pla ne ta rium Ślą skie go. Bo wy star czy mieć pa sję i do bre chę ci, bywszyst ko mo gło się zda rzyć…

Page 7: Gazeta Parkowa Listopad 2010

7

Droga do sukcesu zaczyna się w sklepie

Iglak dla amatora

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Aż 700 ton wa ży dźwig, któ ry wła śniemon to wa ny jest na Sta dio nie Ślą skim. To

naj więk sza te go ty pu ma szy na w Eu ro pie. Bę -dzie wy ko rzy sta na do sca le nia kon struk cji ele -men tów rin gu i za da sze nia mo der ni zo wa ne gosta dio nu.

Mi mo że cią gle trwa re mont cho rzow skie goobiek tu, w tym ro ku od by ło się tu po nad 70im prez. Dzię ki te mu, że do stęp ne by ły bo iskatre nin go we ze sztucz ną i na tu ral ną na wierzch -nią, bo iska do ko szy ków ki i siat ków ki orazkor ty te ni so we, moż na by ło zor ga ni zo wać tur -nie je pił kar skie, im pre zy re kre acyj ne, ak cje dladzie ci i mło dzie ży.

Jak co ro ku, w okre sie zi mo wym na bo isku zesztucz ną na wierzch nią me cze spa rin go we roz -gry wa ły ze spo ły eks tra kla sy oraz I, II, III i IV li -gi. W trak cie se zo nu li go we go chęt nie na obiek ty„Ślą skie go” za glą da li pił ka rze Gór ni ka Za brze,Le cha Po znań, Le gii War sza wa, czy Za głę biaLu bin.

– W tym ro ku szcze gól ną uwa gę przy kła da -li śmy do pro mo wa nia zdro we go sty lu ży cia,spę dza nia cza su wol ne go z ro dzi ną, na spor to -wo – mó wi Ma rek Szczer bow ski, dy rek tor Sta -dio nu Ślą skie go. – Za le ży nam na tym, abyobiekt był miej scem, gdzie ak tyw nie, w cie ka -wy i atrak cyj ny spo sób moż na od po cząćw gro nie naj bliż szych.

To wła śnie dla te go Sta dion Ślą ski współ or -ga ni zo wał ta kie im pre zy, jak: Si le sia Eco Run,Ogól no pol ska Olim pia da Mło dzie ży w bie -gach prze ła jo wych, Si le sia Cup MTB czy Biegdo Słoń ca.

– W cza sie wa ka cji już po raz pią ty zor ga ni -zo wa li śmy dla dzie ci ak cję „La to Otwar tychBo isk -Spor to we Wa ka cje na Sta dio nie Ślą -

skim” – in for mu je Szczer bow ski. – W tym ro -ku ofer tę spor to wych za jęć po sze rzy li śmyo ko szy ków kę, siat ków kę i te nis ziem ny. Za le -ża ło nam na tym, by za chę cić do udzia łu w tejak cji dziew czę ta i to się po czę ści uda ło, bo ichfre kwen cja, w po rów na niu z po przed ni mi la -ta mi by ła wyż sza.

Wo je wódz ki Ośro dek Kul tu ry i Spor tu „Sta -dion Ślą ski” nie za po mniał rów nież o naj -młod szych i zor ga ni zo wał dla nich Olim pia dęPrzed szko la ka.

– To by ła im pre za dla dzie cia ków i ich ro -dzi ców – mó wi Szczer bow ski. – Przy go to wa -li śmy kon ku ren cje tak, by dzie ci mia ły tro chęza ba wy, ale i po czu ły spor to we go bak cy la,a przy oka zji zo ba czy ły, jak ich ro dzi ce ra dząso bie ze spor to wy mi zma ga nia mi. Fre kwen -cja prze szła na sze ocze ki wa nia. Pod czas kil kugo dzin za ba wy mie li śmy bli sko 1 tys. uczest -ni ków.

Tra dy cyj nie już obiek ty WO KiS by ły miej -scem or ga ni za cji kur sów tre ner skich i in -struk tor skich, pro wa dzo nych przez AWFKa to wi ce i Ślą ski Zwią zek Pił ki Noż nej. Tenostat ni ko rzy stał z bo isk tre nin go wych tak żepod czas mię dzy okrę go wych roz gry wek mło -dzie żo wych i kon sul ta cji szko le nio wych. Me -cze li go we roz gry wał tu taj Klub Spor to wy„Sta dion Ślą ski”, dla któ re go obiek ty WO KiSsą ba zą tre nin go wą.

– Co raz czę ściej zgła sza ją się fir my, by or ga -ni zo wać na na szych obiek tach za wo dy spor -to we, fe sty ny, tur nie je pił kar skie – mó widy rek tor Szczer bow ski. – Chcą być ob słu żonekom plek so wo i wie dzą, że ich ocze ki wa nia zo -sta ną speł nio ne, bo za le ży nam na pro fe sjo -nal nej ob słu dze każ de go. W ta ki sam spo sób

Tysiąc zwiedzających przyszło zobaczyć jak zmienia się stadion

Rodzina na sportowo

Trwa wła śnie mon taż po tęż ne go dźwi gu, któ ry po słu ży m.in. do za da sze nia sta dio nu

Nowa witrynaAutograf Micka Jaggera, relacja radiowa z pierwszej bramki, która padła na stadionie, golGerarda Cieślika w meczu z ZSRR, legendarne bramki Euzebiusza Smolarka w meczuz Portugalią, mecz Polska-Anglia z 1973 roku... Te i wiele innych atrakcji można znaleźćna nowej stronie internetowej Stadionu Śląskiego. Nie zmienił się jej adres, ale cała zawartośćprzeszła gruntowny lifting. Miłośnicy sportu mogą też oglądać galerie zdjęć, filmówz najważniejszych wydarzeń, a także rezerwować obiekty sportowe, dzięki uruchomieniusystemu rezerwacji on-line. Więcej na www.stadionslaski.pl

pod cho dzi my do or ga ni za cji na wet naj mniej -szej im pre zy. (…) Ca ły czas przy go to wu je mysię do chwi li, kie dy sta dion na no wo otwo rzypo dwo je. Wła śnie za koń czy li śmy je den z pro -jek tów mar ke tin go wych, bu do wę no wej stro -ny in ter ne to wej Sta dio nu Ślą skie go, a todo pie ro po czą tek.

Mi mo te go, że are na głów na sta dio nu z po -wo du re mon tu od dłuż sze go cza su jest nie do -stęp na, moż na by ło zo ba czyć jak się zmie nia.

Po nad 1 tys. osób zwie dzi ło plac bu do wypod czas dni otwar tych i sko rzy sta ło ze spor to -wych atrak cji, któ re dla nich przy go to wa no.

(MaS)

Krok 1: Z ro sną ce go drze wa lub krze wu od ci na my se ka to rem roz ga łę zio -ne pę dy o dłu go ści ok. 30- 40 cm. Od ry wa my z nich 10-15 cm ga łąz ki, któ -re w dol nej czę ści, u na sa dy są czę ścio wo zdrew nia łe. Dol na część sa dzon kiz frag men ta mi zdrew nia łe go pę du na zy wa na jest pięt ką. Zbyt dłu gą pięt kęwraz ze skór ką pę du na le ży przy ciąć krót ko, by nie utrud nia ła póź niej sze gowkła da nia sa dzo nek do pod ło ża, w któ rym bę dą się uko rze nia ły. Krok 2: Przy go to wu je my pod ło że. Po win no skła dać się w po ło wie z tor fu,a w po ło wie z gru bo ziar ni ste go, płu ka ne go pia sku. Je go gru bość ma wy no sićok. 10 cm. Moż na je umie ścić w skrzyn kach pla sti ko wych z licz ny mi, drob ny -mi otwo ra mi w dnie (np. skrzyn ki pla sti ko we po owo cach cy tru so wych).Krok 3: Ta część sa dzon ki, któ ra umiesz czo na bę dzie w pod ło żu na głę bo -ko ści 2-3 cm, po win na być po zba wio na igieł lub łu sek. Po zo sta wie nie ich mo -że być przy czy ną cho rób po wo du ją cych gni cie ga łą zek. Dol ną, zdrew nia łą

część ro śli ny (pięt kę) na chwi lę za nu rza my w uko rze nia czu dla igla ków. To hor -mon ro ślin ny przy spie sza ją cy i uła twia ją cy po wsta wa nie mło de go sys te mu ko -rze nio we go. Ma po stać bia łe go pu dru, któ re go nad miar strzą sa myprzed wło że niem sa dzon ki do sub stra tu, w któ rym bę dzie się uko rze nia ła.Krok 4: W przy go to wa nym i ubi tym pod ło żu, ro bi my dziu rę i wkła da my sa -dzon kę, a na stęp nie do brze ugnia ta my wo kół niej mie sza ni nę tor fu z pia skiem.Krok 5: Za sa dze nie to do pie ro po czą tek. Po tem o sa dzon ki trze ba dbać. Po -win ni śmy je wraz ze skrzyn ką umie ścić w drew nia nej, jed no spa do wej skrzy niin spek to wej, przy kry tej oszklo nym oknem lub fo lią roz pię tą na drew nia nej ra -mie. Na le ży re gu lar nie kon tro lo wać wil got ność pod ło ża (nie do pusz czać do prze -su sze nia lub zbyt nie go za wil go ce nia gle by i sa dzo nek). Dzię ki te mu ro śli ny niebę dą wy sy cha ły ani gni ły. Okno in spek to we lub po kry wę z fo lii umiesz czo nąna skrzy ni in spek to wej po win no się wio sną, a szcze gól nie la tem uchy lać tak, by

ro śli na się nie za pa rzy ła gdy jest zbyt go rą co. Zi mą skrzy nia po win na być przy -kry ta oknem i ocie plo na sty ro pia nem od gó ry i po bo kach. Krok 6: W za leż no ści od au ry, trze ba dbać o od po wied nią wil got ność.W cza sie dłu go trwa łych upa łów czę ściej pod le wać, od cza su do cza su (np.co 10-15 dni) moż na pro fi lak tycz nie spry ski wać sa dzon ki środ ka mi grzy bo -bój czy mi.Pa mię taj! Naj le piej przy go to wać sa dzon ki (w za leż no ści od ga tun ku, któ rychce my ho do wać) w okre sie od czerw ca do sierp nia. W kwiet niu, ma ju na stęp -ne go ro ku mo że my już uko rze nio ne ro ślin ki po sa dzić do do ni czek lub bez po śred -nio do grun tu. Te ren wo kół ro ślin po sa dzo nych do grun tu na le ży wy sy pać war stwąko ry z drzew igla stych. Mło de ro śli ny, za leż nie od od mia ny i wa run ków upra wo -wych (na wo że nia, na wad nia nia), bę dą po więk szać swo je roz mia ry o oko ło 10-20 cm rocz nie.

Jak wy ho do wać drzewko? Wbrew po zo rom nie jest to trud ne

Je sień od cho dzi zo sta wia jąc za so bąsmut ny kra jo braz. Do pie ro gdy spad niepierw szy śnieg, zro bi się przy jem niej.W ta kim wła śnie przej ścio wym okre sie

ogro do wą sce no gra fię ra tu ją igla ki, bo więk -szość z nich nie tra ci igieł, two rząc mi łe dlaoka pla my zie le ni.

W WPKiW ro śnie wie le od mian igla ków,czę sto nie ty po wych, jak np. cy pry si ki i ży -wot ni ki. Bu dy nek dy rek cji par ku oka la ją po -pu lar ne ga tun ki, m. in.: cy prys grosz ko wynit ko wy zło ty, cy pry sik Law so na, ży wot nikza chod ni szma rag do wy i wschod ni zło ci sty,ja ło wiec chiń ski. Cha rak te ry zu ją się zróż ni -co wa ną ko lo ry sty ką łu sek (igieł): od szma -rag do wej zie le ni przez nie bie skie i sre brzy stesza ro ści, aż do cy try no wych i zło ci stych żół -ci. Więk szość ma po krój wą skich lub szer -szych stoż ków, nie co rza dziej przyj mu jąkształ ty ku li ste, owal ne lub wą skie ko lum -no we. Na le żą rów nież do ulu bio nych ro ślinogrod ni ków -ama to rów.

Wie le osób skar ży się jed nak, że ku po wa new do ni cach nie chcą do brze ro snąc lub szyb -ko usy cha ją. Po wód? Dro ga do suk ce su za czy -na się już w skle pie. – Ku pu jąc igla ka

w do ni cy, trze ba się mu do brze przyj rzeć –mó wi Kry stian Go lasz, mistrz sek cji ogrod ni -czej w WPKiW. – Zdro wa ro śli na po win namieć błysz czą ce i jędr ne łu ski bez ja kich kol -wiek brą zo wych czy czar nych prze bar wień.U od mian zie lo nych lub nie bie ska wych teżnie mo że być żół tych igieł bądź łu sek. Sys temko rze nio wy po wi nien ści śle wy peł niać do -nicz kę, tak by po wy bi ciu ro śli ny z po jem ni -ka zie mia się nie roz sy py wa ła. Znacz nie le piejprzyj mu ją się i nie cho ru ją ro śli ny ho do wa ne,i sprze da wa ne w sztyw nych do nicz kach. Na -to miast wy ko py wa ne z grun tu przed sprze da -żą i owi ja ne w ba lo ty lub wor ki ju to we,czę ściej usy cha ją i wy ma ga ją tro skliw szejopie ki.

Ko lej ny krok to po sa dze nie drzew kaw ogro dzie lub więk szej do ni cy. Wy ko pu je -my dół o śred ni cy 40-50 cm i spraw dza myzie mię. Je śli jest gli nia sta i cięż ka, mu si myprzy go to wać no wą, by drze wo do brze ro sło.Naj le piej w pro por cji dwie trze cie kom po stui jed na trze cia tor fu. Tak przy go to wa ną zie -mią do po ło wy wy peł nia my do łek i ukle pu -je my. Wkła da my ro śli nę i ob sy pu je myzie mią, zo sta wia jąc 5 cm miej sca do po -

wierzch ni grun tu. To miej sce wy peł nia myko rą.

– Ta bar dzo po ma ga w pra wi dło wym wzro -ście ro śli ny, ko ra bo wiem za trzy mu je wo dę, coza po bie ga wy sy cha niu drze wa, a po nad to za -po bie ga roz wo jo wi chwa stów, któ rych na sio nakieł ku ją, gdy do cie ra do nich świa tło – wy ja -śnia Kry stian Go lasz. – Ko ra je sku tecz nieod nie go izo lu je. Jest też świet ną ochro ną dlaigla ków zi mą, bo za po bie ga prze mar z nię ciom.

Igla ki nie po trze bu ją spe cjal nych za bie -gów pie lę gna cyj nych. Więk szo ści wy star czyotrze py wa nie z gro ma dzą ce go się na nichśnie gu, któ ry mo że ła mać ga łę zie. – Je śli jed -nak na dział ce ma my igla ki o bu do wie ko -lum no wej, war to na zi mę za bez pie czyć jedo dat ko wo – mó wi Kry stian Go lasz. – Ro bi -my na koń cu sznur ka pę tel kę i wią że my jąwo kół pnia ro śli ny, na stęp nie po cząw szyod pnia aż do wierz choł ka spi ral nie obo wią -zu je my igla ka, de li kat nie za ci ska jąc ga łąz ki.Dzię ki te mu nad miar śnie gu nie znisz czydrze wa, któ re ma słab sze ga łę zie. Do ta kiejgru py za li czyć moż na m.in. ja łow ce ko lum -no we. Po zi mie i wio sen nych roz to pach cał -ko wi cie usu wa my sznur ki. (MaS)

Krystian Golasz – mistrz sekcji ogrodniczejw WPKiW

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Page 8: Gazeta Parkowa Listopad 2010

8

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Żeby złowić, trzeba wysiedzieć

Czekamy na grube ryby

PogodoweprzepowiedniePra cow ni cy dzia łu zie le ni WPKiW zgod nie twier -

dzą, że w tym ro ku na pew no bę dzie śnieg, a zi mamo że być sro ga. Nie wró żą z fu sów, a je dy nie ob ser -wu ją… kre cie kop ce. Je śli są niż sze, ozna cza to, że mo -że my spo dzie wać się opa dów śnie gu i że zi mado lek kich na le żeć nie bę dzie. O nad cią ga ją cych po go -do wych zmia nach mo że też świad czyć za cho wa niemi siów miesz ka ją cych w Ślą skim Ogro dzie Zoo lo gicz -nym. To je dy ne zwie rzę ta, któ rych zi mą nie moż -na oglą dać, bo za pa da ją w sen.

– Kil ka dni te mu wi dzia łam, jak le żą w lo rze przy -tu lo ne do sie bie i smacz nie chra pią – opo wia da Jo lan -ta Ko piec, dy rek tor Ślą skie go Ogro du Zoo lo gicz ne go.– Nie wie dzą jesz cze, że na wio snę cze ka je nie spo -dzian ka. W na szym zoo po wsta nie edu ka cyj na pa sie -ka dla pszczół, z któ rej miód oczy wi ście bę dzieprze zna czo ny dla nich.

Po nad to w Ślą skim Ogro dzie Zoo lo gicz nymprzed Świę ta mi Bo że go Na ro dze nia zo sta nie, po dob -nie jak w po przed nim ro ku, przy go to wa na dla zwie -dza ją cych szop ka bo żo na ro dze nio wa z ży wy mizwie rzę ta mi. Bę dzie w niej moż na też oglą dać no wefi gu ry.

– Ta ka ży wa szop ka spra wi ogrom ną ra dość naj młod -szym – mó wi Jo lan ta Ko piec. – Dzie ci z wiel ką uwa gąob ser wu ją tego typu świą tecz ne eks po zy cje. (MaS)

W tym ro ku Mi ko łaj przy je dzie do Ha liWy staw „Ka pe lusz”. Za wi ta tam już

w nie dzie lę, 5 grud nia. Wte dy bo wiem od bę -dą się w „Ka pe lu szu” mi ko łaj ki.

Oprócz spo tka nia z Mi ko ła jem prze wi dzia -no wie le atrak cji. Bę dą pre zen ty, wy stę py ze -spo łów ar ty stycz nych, gry i za ba wy dla dzie ci.A je śli do pi sze po go da – rów nież prze jazdbrycz ką. Im pre za roz pocz nie się o godz. 13i po trwa do godz. 18. Wstęp na nią jest bez -płat ny. Wię cej in for ma cji na jej te mat jużwkrót ce za mie ści my na stro niewww.wpkiw.com.pl

Na tym jed nak nie ko niec: tra dy cyj ne spo -tka nie z Mi ko ła jem zor ga ni zo wa ne bę dzietak że dla osób, któ re w so bo tę, 4 grud nia od -wie dzą Ślą ski Ogród Zoo lo gicz ny. Tu plan mi -ko ła jek owia ny jest jesz cze ta jem ni cą, jed nakjuż nie ba wem opu bli ko wa ny zo sta niena stro nie in ter ne to wej zoo(www. zoo. si le sia. pl).

W dniach od 10 do 12 grud nia war to rów -nież przyjść na I Par ko wy Kier masz Świą tecz -ny, bo za po wia da się do bra oka zjado bo żo na ro dze nio wych za ku pów. Bę dą cho -in ki, ozdo by, stro iki i ory gi nal ne pre zen ty.Wię cej in for ma cji na ten te mat na stro niewww.wpkiw.com.pl (MaS)

Mikołajki z bryczką

W „Ka pe lu szu” bę dzie moż na spo tkać Mi ko ła ja

Na De ni sa mó wią „kłu sow nik”. Ma 12 lat, więckar ty węd kar skiej nie po sia da. Po wi nien ło wićz opie ku nem. Ale nad głów ny staw do Wo je -wódz kie go Par ku Kul tu ry i Wy po czyn ku przy -

cho dzi sam. Ko le dzy węd ko wać nie lu bią, bo – jak mó wi– wo lą ła zić po da chach. Za to on ło wi już 6 lat. Węd ka jesttrzy ra zy dłuż sza od nie go, a chło pak bie ga z nią od sta wudo sta wu. Je go re kord: karp o dłu go ści 49 cm.

Do brze zna się z węd ka rza mi, któ rzy przez ca ły se zon spę dza -ją wie le go dzin nad par ko wy mi sta wa mi. – Przy cho dzę tu w każ -dy week end, je śli coś zło wię za no szę do do mu, ma ma ob ra biary by, bo ja je lu bię – wy zna je chło piec.

Wy wo łu je uśmiech na twa rzach węd ku ją cych. A są wśródnich i ta cy, któ rzy ło wi li ry by w tym miej scu za nim… po -wstał park.

– Mia łem 12 lat kie dy węd ko wa łem tam, gdzie te raz jest we -so łe mia stecz ko – opo wia da Jó zef Mań ski, węd karz z 40-let nimsta żem, któ ry uczył się od oj ca. – To był ogrom ny staw, wo kółktó re go roz po ście ra ły się po la. Ło wi li śmy też póź niej, kie dy zbu -do wa no już lu na park, ale w cza sie bu do wy znacz nie ten stawzmniej szy li. Te raz węd ku ją cych jest o wie le mniej, niż kie dyś.

Z opo wia dań węd ka rzy wy ni ka, że w la tach 50. i 60. niemoż na by ło zna leźć wol ne go miej sca wo kół sta wu głów ne go.Od by wa ły się hucz ne otwar cia se zo nów węd kar skich.

– Cza sy się zmie ni ły, ale dla wie lu lu dzi na dal węd ko wa niejest nie tyl ko spo so bem na spę dze nie wol ne go cza su, alei uciecz ką od ha ła su, pro ble mów – mó wi Hen ryk Jur czak,któ ry węd ku je już pra wie pół wie ku. – Wiem, że nie któ rymto za ję cie wy da je się nud ne, ale że by coś zło wić, trze ba spo rowy sie dzieć – do da je ze śmie chem.

Węd ka rze zgod nie twier dzą, że ło wie nie ryb to za ję cie do bredla każ de go. Bez wzglę du na wiek i płeć. A ko rzy ści jest wie le, bowęd ka uczy cier pli wo ści, prze by wa nie na świe żym po wie trzu mado bry wpływ na zdro wie. Aby po pró bo wać w tym swo ich sił,trze ba mieć od po wied ni sprzęt (naj tań szy ze staw moż na ku pićza 100 zł, naj tań szą węd kę – za 15 zł). By ło wić w par ku, trze bamieć kar tę węd kar ską. Moż na ją zdo być w ko le węd kar skimw Cho rzo wie, po za li cze niu eg za mi nu teo re tycz ne go. Na stęp nieza 120 zł na le ży wy ku pić w ko le li cen cję na ło wie nie ryb.

– Każ dym sta wem w par ku opie ku je się in ne ko ło – wy ja -śnia Jur czak. – Węd karz mo że jed ne go dnia wy ło wić i za braćtyl ko dwie ry by. Czy tak się dzie je, spraw dza ją kon tro le rzy.Praw da jest jed nak ta ka, że więk szość z nas węd ku je dla czy -stej przy jem no ści. Cze ka my na gru be ry by, ma łe wrzu ca myza wsze z po wro tem do wo dy. (MaS)

Węd ko wa nie dla wie lu osób sta ło się naj przy jem niej szym spo so bem na spę dza nie wol ne go cza su