Forum dla Kultury. Małopolska

79
Rajski OgRód kultuRy FORum dla kultuRy. małOpOlska kRaków, 20–21 paździeRnika 2014

description

Książka towarzysząca wydarzeniu Forum dla Kultury. Małopolska. 20-21 października 2014

Transcript of Forum dla Kultury. Małopolska

Page 1: Forum dla Kultury. Małopolska

Rajski OgRód kultuRy FORum dla kultuRy. małOpOlska

kRaków, 20–21 paździeRnika 2014

Page 2: Forum dla Kultury. Małopolska

20 paździeRnika 2014, pOniedziałek 9.00 START

(rejestracja w trybie ciągłym)Hall główny, MOS

10.00–11.00 SESJA OTWIERAJĄCA Sala widowiskowa, MOS

Andrzej Wyrobiec, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Marek Sowa, Marszałek Województwa Małopolskiego, Joanna Orlik, Dyrektorka Małopolskiego Instytutu Kultury Izabela Helbin, Dyrektor Krakowskiego Biura FestiwalowegoW drugiej części sesji otwierającej wykład wprowadzający wygłosi Tadeusz Bartoś

11.00–12.30 Panel EToS/EkonomiA Sala widowiskowa, MOS

Z udziałem: ks. Adama Bonieckiego, Elżbiety Mączyńskiej, Andrzeja Starmacha Prowadzenie Jacek Żakowski

12.30–13.00 Przerwa kawowa MOS, Pauza In Garden

13.00–14.30 Rozmowy EToS/EkonomiA

Alek TarkowskiRobert PiaskowskiMagdalena SrokaŁukasz PonińskiJacek ŻakowskiStanisław MazurAnna KarwińskaRafał KasprzakMałgorzata SzczurekMariusz Wróbel

sala 1, piętro 1, MOSsala 2, p. -1, MOSsala 3, p. -1, MOSsala 4, p. 1, Artetekasala 5, p. 2, Artetekasala 6, p. 3, Artetekasala 7 (53), p. 0, WBPsala 8 (232), p. 2, WBPsala 9 (245), p. 2, WBPsala 10 (247), p. 2, WBP

14.30–15.30 Lunch MOS, Pauza In Garden

15.30–17.00 Panel DzIEDzICTWO/InTERpRETACJA Sala widowiskowa, MOS

Z udziałem: Jerzego Halbersztadta, AndrzejaLedera, Jacka PurchliProwadzenie Michał Olszewski

17.00–17.15 Przerwa organizacyjna

17.15–18.45 Rozmowy DzIEDzICTWO/InTERpRETACJA

Jan Sowao. Bernard SawickiJanusz MakuchKatarzyna BikMichał NiezabitowskiBartosz SzydłowskiEwa Łączyńska-WidzAntoni BartoszZuzanna StańskaLeszek Jodliński

sala 1, piętro 1, MOSsala 2, p. -1, MOSsala 3, p. -1, MOSsala 4, p. 1, Artetekasala 5, p. 2, Artetekasala 6, p. 3, Artetekasala 7 (53), p. 0, WBPsala 8 (232), p. 2, WBPsala 9 (245), p. 2, WBPsala 10 (247), p. 2, WBP

18.45–19.15 Aperitif MOS, Pauza In Garden

19.15–20.30

19.15–22.50

Wieczór klubowy

Koncert kapeli Muzykanci (Joanna i Jan Słowińscy, Alicja i Jacek Hałasowie). Podróż w czasie i przestrzeni, śladami wiejskich grajków, cygańskich taborów i klezmerskich orkiestr

Sala widowiskowa, MOS

lub

Wieczór filmowyCargo (reż. Sławomir Mateja, Tomasz Bochniak) film animowany, 15 min; Penderecki. Droga przez labirynt (reż. Anna Schmidt), film dokumentalny, 87 min; TOTO (reż. Zbigniew Czapla) film animowany, 12 min; Lekarze (reż. Tomasz Wolski) film dokumentalny, 82 min

Sala kinowa, MOS

Page 3: Forum dla Kultury. Małopolska

pROgRam

21 paździeRnika 2014, wtORek9.00 START

(rejestracja w trybie ciągłym)Hall główny, MOS

Powitalna kawa MOS, Pauza In Garden

9.30–11.00 Panel WSpółpRACA/kOnkuREnCJA Sala widowiskowa, MOS

Z udziałem: Mirosława Filiciaka, Zofii Gołubiew, Marii Anny Potockiej, Marka SowyProwadzenie Katarzyna Kubisiowska

11.00–11.15 Przerwa organizacyjna

11.15–12.45 Rozmowy WSpółpRACA/kOnkuREnCJA

Bogna ŚwiątkowskaJoanna NawrockaMarta Białek-GraczykEwa ZbrojaAdam HajdugaAgata Wąsowska-PawlikBeata Kwiecińska/Maciek DąbrowskiWaldemar JanŁukasz GawełJoanna Talewicz-Kwiatkowska

sala 1, piętro 1, MOSsala 2, p. -1, MOSsala 3, p. -1, MOSsala 4, p. 1, Artetekasala 5, p. 2, Artetekasala 6, p. 3, Artetekasala 7 (53), p. 0, WBPsala 8 (232), p. 2, WBPsala 9 (245), p. 2, WBPsala 10 (247), p. 2, WBP

12.45–13.45 Lunch MOS, Pauza In Garden

13.45–16.15 SESJA PODSUMOWUJĄCA Sala widowiskowa, MOS

Z udziałem: Anny E. Dziedzic, Katarzyny Kubisiowskiej, Michała Olszewskiego, Magdaleny Sroki Moderatorami będą Justyna Nowicka z Radia Kraków oraz Krzysztof Markiel, Dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego

11.15–12.45 Panel pRzEDSIębIORCzOść REgIOnAlnA/ pRzEmySł fIlmOWy (zob. s. 58)

Sala kinowa, MOS

Cz. I – z udziałem: Agnieszki Odorowicz,Krzysztofa Markiela, Magdaleny SrokiProwadzenie Anna E. Dziedzic

12.45–13.00 Przerwa kawowa MOS, Pauza In Garden

13.00–15.00 Cz. II – z udziałem: Michaela Gubbinsa,Alicji Grawon–Jaksik, Ewy Jastrzębskiej, Agnieszki KurzydłoProwadzenie Anna E. Dziedzic

Sala kinowa, MOS

15.00–16.00 Lunch MOS, Pauza In Garden

Page 4: Forum dla Kultury. Małopolska

4 FORum dla kultuRy

adResymałOpOlski OgRód sztuki, ul. Rajska 12

recepcja i punkt informacyjny, p. 0sala widowiskowa, p. 0sala kinowa, p. -1sala 1, p. 1sala 2, p. -1sala 3, p. -1Pauza In Garden, p. -1

aRteteka wBp w kRakOwie, Budynek małOpOlskiegO OgROdu sztuki, ul. Rajska 12

sala 4, p. 1sala 5, p. 2sala 6, p. 3

wOjewódzka BiBliOteka puBliczna w kRakOwie, ul. Rajska 1

sala 7 (p. 53), p. 0sala 8 (p. 232), p. 2sala 9 (p. 245), p. 2sala 10 (p. 247), p. 2

Page 5: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 5

Najważniejszym zasobem Małopolski są ludzie. Kreatywni, otwarci, radośni. Dzięki bogactwu zgro-madzonych przez nich doświadczeń, zaangażowaniu i uporowi w realizacji pomysłów, żyjemy w miejscu nieoczywistym, bogatym i niebanalnym, zwróconym w przyszłość, ale też niezapominającym o przeszłości.

Spotkanie z drugim człowiekiem inspiruje do prze-kraczania kolejnych granic, pozwala na weryfikację naszych poglądów, czyniąc je interesującym. W Raj-skim Ogrodzie Kultury wspólnie tworzymy przestrzeń dyskusji i wolności, za co wszystkim ludziom kultury serdecznie dziękuję i życzę wytrwałości w dalszej pracy.

Marek Sowa Marszałek Województwa Małopolskiego

Page 6: Forum dla Kultury. Małopolska

6 FORum dla kultuRy

Słowa straciły znaczenie. Słowa straciły dawną jedno-znaczność, siłę, klarowność. Mówimy „kultura wysoka”, słyszymy „w dzisiejszym świecie nie można już używać starego podziału na kulturę wysoką i niską, ten podział jest fałszywy”, mówimy „twórca”, słyszymy „dziś każdy może być prosumentem, jednocześnie odbiorcą i autorem tekstu kultury”, mówimy „kanon”, słyszymy „nauczyciel ma prawo sam wybrać lektury, nie możemy nikomu narzucać naszego rozumienia kultury”.Świat się skomplikował. Sztuką eksponowaną w naj-modniejszych galeriach są prace wykonane ze śmieci, w teatrach gra się przedstawienia realizowane przy udziale publiczności, wiedzę (i produkty kultury) czer-pie się z internetu, a do rangi kluczowego wydarzenia urasta emisja nowego sezonu House of Cards. Przekra-czanie granic stało się nową normą. A równocześnie funkcjonujemy w starym systemie, odziedziczonym po poprzednich epokach, mamy muzea, filharmonie, domy kultury i biblioteki, mamy statystykę GUS, mamy wykłady, spotkania z autorem, prelekcje i pogadanki. Stanęliśmy między Scyllą kultury modernistycznej a Charybdą ponowoczesności. Ścierają się z sobą jawne braki i niedoskonałości dawnych formatów (my-ślenie hierarchiczne, patos kultury wysokiej i miałkość kultury popularnej, starzejące się kanony, które nie poruszają już serc) z jawnymi brakami i niedosko-nałościami nowych, które nie odpowiadają na głód wzorców, potrzebę wspólnych punktów odniesienia, mówienia jednym głosem, nowych loci communes. Stanęliśmy i stoimy, bezradnie rozglądając się wokół. Być może w Rajskim Ogrodzie Kultury pierwszego małopolskiego Forum dla Kultury pojawi się idea, która pozwoli nam ruszyć z miejsca.

Joanna Orlik Dyrektorka Małopolskiego Instytutu Kultury

Page 7: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 7

Istotą kultury jest dialog. Dialog twórcy z odbiorcą, dialog artysty z badaczem, teoretykiem, publicystą. Kultura nie istnieje sama dla siebie, nie ma zatem kul-tury bez stałej interakcji: komunikacji i dyskusji.Kultura powinna być dyskutowana na forum, z uwzględnieniem rozmaitości wątków, trendów i ten-dencji. Do głosu powinni dojść jej twórcy i badacze, ale też ich zwolennicy i oponenci – ponieważ nie istnieje w próżni, lecz w twórczym sprzężeniu zwrotnym. Stąd pomysł Forum dla kultury. Małopolska.Zapraszam do twórczego dialogu w Rajskim Ogrodzie Kultury, licząc na inspirującą debatę pośród ludzi, dla których kultura jest ważna. Twórzmy ją wspólnie.

Izabela HelbinDyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego

Page 8: Forum dla Kultury. Małopolska

8 FORum dla kultuRy

wpROwadzenie

Rajski Ogród Kultury. Forum dla Kultury. Małopolska to idea spotkania się tych wszystkich, dla których kultura jest ważna. Wynika wprost z powszechnie uświa-damianej potrzeby twórczego, konstruktywnego spotkania. Spotkanie będzie dobrą okazją do ścierania się poglądów i opinii, prezentacji sprawdzonych metod działania, wymiany idei – wszystko po to, aby nowe odczucia i opinie oraz doświadczenia dały siłę do dalszego rozwijania tego, co wartościowe.Forum dla Kultury jest podzielone na 3 obszary two-rzące mapę dla ambitnego tematycznego spotkania. Obszary, które – odkrywane wspólnie przez gospo-darzy spotkań i ich uczestników – pozwolą na lepsze poznanie, czym jest kultura we współczesnym świecie, a zwłaszcza – czym jest i jaka jest kultura w Małopolsce. Etos czy ekonomia?Dziedzictwo czy interpretacja? Współpraca czy konkurencja? Oto obszary i tematy, a nade wszystko pytania do debaty deliberacyjnej w Rajskim Ogrodzie Kultury. Do tej ważnej i trudnej rozmowy zapraszamy ludzi myślących, oceniających, poszukujących, tworzących i wskazujących różne odpowiedzi oraz możliwe ścieżki rozwiązań. Chcemy, żeby rozmawiali z sobą twórcy, artyści, animatorzy, menedżerowie, ludzie mediów, przedsiębiorcy i samorządowcy.Dla realizacji idei Forum najważniejsze jest, aby głos każdego z uczestników był dobrze słyszalny. Dlatego już podczas rejestracji każdy uczestnik będzie mógł przesłać krótką wiadomość, która będzie miała wpływ na planowany kształt spotkania. W czasie Forum naj-pierw będziemy rozmawiać wszyscy razem, w formule forum, a następnie w mniejszych, wybranych przez uczestników grupach, które poprowadzą indywidual-ności szeroko rozumianego świata kultury.

Page 9: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 9

Pierwszego dnia Forum odbędzie się również moduł poświęcony ewolucji systemu wspierania rozwoju produkcji filmowej za pośrednictwem regionalnych funduszy filmowych.Określenie „rajski” odnosi się także do miejsca propo-nowanego spotkania. W przestrzeniach Małopol-skiego Ogrodu Sztuki, Arteteki WBP i Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie każdego dnia na różne sposoby rozkwita kultura. W tym miejscu stwo-rzymy nasze forum, swoisty Rajski Ogród Kultury – do refleksji, pielęgnowania, podziwiania, odpoczywania, wzmożonego wysiłku i satysfakcji. Uzupełnieniem spotkania podczas Forum dla Kultury będą pokazy filmów dokumentalnych i animowanych zrealizowanych z udziałem Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie, koncert kapeli Muzykanci oraz Rajski klub w kawiarni Pauza In Garden, działają-cy do ostatniego gościa.

ZapraszająSamorząd Województwa Małopolskiego

Małopolski Instytut Kultury Krakowskie Biuro Festiwalowe

Page 10: Forum dla Kultury. Małopolska

10 FORum dla kultuRy

etOs/ekOnOmia Zauważalny konflikt pomiędzy etosem a ekonomią rozgrywa się na wielu płaszczyznach, obejmując coraz szerzej pola i domeny kultury. U jego podłoża leży niespójność pomiędzy tradycyjnymi wzorcami, takimi jak honor, wspólnota, gościnność, szlachetność czy oddanie Wielkiej Sprawie, a indywidualizmem, racjonalizacją działań, dążeniem do efektywności i maksymalizacji zysku. Pomiędzy etosem a ekonomią kształtują się zasadnicze pytania, z którymi – aby wpi-sać się we współczesną codzienność – twórcy kultury muszą się skonfrontować, poszukując wciąż nowych ról i znaczeń dla swojej działalności. Problemem staje się określenie, „ile i co można sprzedać?”, lub – innymi słowy – czy jest coś nienaruszalnego, fundamen-talnego, w stosunku do czego nie można stosować kryteriów ekonomicznych? I dlaczego? A jeżeli nie, to jakie przyjąć kryteria i miary?Czy można mówić o efektywności w kulturze? Czy jest to tylko pułapka, w którą wpędza twórców współcze-sna ekonomia, coraz dalej odciągając myślenie tzw. decydentów i samych artystów od prawdziwej arty-stycznej i społecznej wartości prowadzonych działań? Równocześnie przemysły kreatywne i przemysły czasu wolnego, w tym turystyka kulturowa, bardzo często sięgają do kapitału symbolicznego, opartego na zasobach kultury i dziedzictwa, wykorzystując go do kreowania nowych komercyjnych produktów. Czy przedsiębiorczość w kulturze jest szansą dla samej kultury? Kultura i dziedzictwo kształtują tożsamość i przywiązanie do małej ojczyzny, budują kapitał spo-łeczny oraz wpływają na jakość życia. Czynniki te są uznawane za kluczowe dla rozwoju gospodarki opar-tej na wiedzy i kreatywności oraz stanowią element przewagi konkurencyjnej regionów. Etos jest także częścią gry rynkowej. W świecie po-mieszanych języków i tradycji staje się często zarówno produktem, jak i ważnym elementem wizerunkowym,

Page 11: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 11

a także realnym systemem odniesień, który podpowia-da, jak żyć. W tym układzie paradoksalnie to wartości, jako niezbywalne idee, stanowią najważniejsze punkty odniesienia w debacie publicznej, jednocześnie naj-trudniej mieszcząc się w kategoriach rynkowych. Rozmowa o etosie i ekonomii to próba odpowiedzi na pytania: Czy można i czy należy uciekać przed wszech-obecnością ekonomii? Czy staliśmy się zakładnikami rynku i nauczyliśmy się chować etos do kieszeni? Czy skuteczne zarządzanie podmiotami kultury oznacza rezygnację z etosu? Czy piękne słowa oraz roztacza-nie kasandrycznych wizji wystarczą, by ocalić treści kultury? Komu zależy na ocaleniu i rozwoju kultury i… jak to zrobić?

Page 12: Forum dla Kultury. Małopolska

12 FORum dla kultuRy

panel etOs/ekOnOmia 20 X 2014, 11.00–12.30 sala widOwiskOwa, mOs

KS. ADAM EDWARD FREDRO-BONIECKI Istnieje przekonanie, że ekonomia wymaga autonomii, nie musi więc ulegać „wpływom” o charakterze moralnym. Według katolickiej nauki społecznej (Benedykta XVI) prowadzi to do „nadużywania narzę-dzia, jakim jest ekonomia, w sposób niszczycielski”. Ry-nek w praktyce jest „miejscem dominacji silnego nad słabym”. Istnieje poczucie, że wolny rynek pociągnął za sobą ipso facto unicestwienie prawdziwie ludzkich stosunków. „Rynek może być ukierunkowany negatywnie, nie dlatego, że taka jest jego natura, ale dlatego, że pewna ideologia może mu taki kierunek nadać. Nie istnieje rynek w czystej postaci. Jego kształt jest odbiciem konfiguracji kulturowych, które go określają i wyzna-czają mu kierunek”.Nie będąc ani ekonomistą, ani przedsiębiorcą, chcę zapytać o proponowaną przez Kościół katolicki (a do-kładniej przez papieża Benedykta XVI w encyklice Caritas in veritate) „zasadę bezinteresowności”.Czy ta zasada ma realne szanse w ekonomii?„Muszą się na rynku otworzyć przestrzenie dla dzia-łalności ekonomicznej realizowanej przez podmioty, które w sposób wolny decydują się opierać swoją dzia-łalność na zasadach odmiennych od zasady czystego zysku, nie rezygnując jednakże z wytwarzania warto-ści ekonomicznej. Liczne formy ekonomii, zrodzone z inicjatyw konfesyjnych i niekonfesyjnych, pokazują, że jest to konkretnie możliwe”. Chodzi tu nie o „trzeci sektor, ale o nową, obszerną, złożoną rzeczywistość, obejmującą sferę prywatną i publiczną, która nie wyklucza zysku, ale uważa go za narzędzie do realizacji celów humanistycznych i społecznych”.

(Fragmenty w cudzysłowie pochodzą z encykliki Benedykta XVI Caritas in veritate).

Page 13: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 13

ELŻBIETA MąCZyńSKAJednym z przynoszących wysoce negatywne następ-stwa w życiu społeczno-gospodarczym nieporozu-mień we współczesnym pojmowaniu ekonomii jest uznanie, że jest ona nauką o zarabianiu pieniędzy, chre-matystyką. Jest to groźna nieprawda. Przyjęcie takiej definicji oznaczałoby, że wszelkie działania są dopusz-czalne i pożądane, jeśli prowadzą do zysku. Choć kilka minionych dekad dominacji neoliberalizmu jako idei kształtującej życie społeczno-gospodarcze w wielu krajach Zachodu (w znacznym stopniu także w Polsce) sprzyjało, niestety, takiemu właśnie postrzeganiu ekonomii, to jednak rzeczywistość i kryzys globalny są spektakularnym zanegowaniem zasadności takiego podejścia. Są oczywistym zanegowaniem hasła, że „chciwość jest dobra”. Wielu ekonomistów niepokoi opaczne pojmowanie ekonomii, a zwłaszcza przekładanie tego na praktykę. W roku wybuchu kryzysu globalnego (2008) zwracał na to uwagę m.in. uhonorowany nagrodą im. Alfreda Nobla Edmund Phelps, przypominając, że „Ekonomia nie jest nauką o zarabianiu pieniędzy. To jest nauka o relacjach między gospodarką a życiem społecz-nym”. Ekonomia jest nauką o ludziach w procesie gospodarowania. Etos natomiast to (według Słownika języka polskiego, PWN) „ogół wartości, norm i wzorów postępowania przyjętych przez daną grupę ludzi”. W tym sensie ekonomia i etos są nierozłączne. W ży-ciu gospodarczym jednak taka rozbieżność niestety występuje.Odrywanie ekonomii od moralności to w pewnym sensie bezczeszczenie XVIII-wiecznej idei szkockiego myśliciela, filozofa Adama Smitha, uznawanego za ojca ekonomii. Adam Smith bowiem bezwzględnie łączył ideę wolnego rynku z moralnością. Swoje pierwsze dzieło, Teorię uczuć moralnych, traktował jako nieod-łączną podstawę rozważań nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, czego dotyczyło późniejsze dzieło tego myśliciela. W wolnorynkowej koncepcji neoliberalnej takiej symbiozy zabrakło, co stworzyło

Page 14: Forum dla Kultury. Małopolska

14 FORum dla kultuRy

„urodzajne” podłoże dla działań nieetycznych, których nasilenie nieuchronnie prowadzi do kryzysu. Spekta-kularnie potwierdził to kryzys globalny.Oderwanie ekonomii od moralności skutkuje anomią, która nasila się tym bardziej, im głębsze i szybsze są przemiany w życiu społeczno-gospodarczym. Anomia oznacza sprzeczności, dezorganizację, dezintegrację, chaos niedopasowania występujący w systemie war-tości społecznych, w systemie norm i reguł rządzących życiem społecznym i gospodarczym w rozmaitych jego formach. Anomia ma destrukcyjny wpływ na ład społeczno-gospodarczy. Gospodarka wolnorynkowa wymaga zatem nie tylko mądrego prawa gospodarczego, ale także, a może przede wszystkim, leżącego u podstaw prawa systemu wartości, zasad etyczno-moralnych. Potrzebuje swego rodzaju „dekalogu” rynkowego, uwzględniają-cego wagę aspektów społecznych i humanitaryzmu, wolności, ale zarazem odpowiedzialności i moralności. Umacnianie takich wartości i ich poszanowanie jest niezbędne jako przeciwwaga dla destrukcyjnej anomii i niemoralności, niezbędne dla kreowania trwałego, harmonijnego rozwoju społeczno-gospodarczego.

Page 15: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 15

ANDRZEJ STARMACHETOS CZy EKONOMIA?To pytanie dotyczące szeroko pojętej kultury pojawia-ło się przez wieki, chociaż było różnie formułowane w zależności od czasu i miejsca, w których je stawiano. W tego typu dylematach zdecydowane i jednoznacz-ne wartościowanie jednego lub drugiego aspektu to pułapka – rozwiązaniem jest zawsze złoty środek, zdrowy i tak samo ważny rozwój obydwu „gałęzi”. Równoległość rozwoju kulturalnego społeczeństwa przy jednoczesnym rozwoju gospodarki kreatywnej. Dołączyć by można (a nawet powinno się) i trzecią część pytania w całej dyskusji: etos czy ekonomia?... czy polityka?, która nierozerwalnie łączy się z oby-dwoma problemami. Możemy uważać, że to już jest u nas nieaktualne, ale czy na pewno? Czy cała polityka historyczna, budowa wielu muzeów (historycznych) to jeszcze etos, czy może już czysta polityka?Mnie jako małemu przedsiębiorcy, mówiąc kolo-kwialnie „żyjącemu z kultury”, najbliższe powinno być przede wszystkim podejście ekonomiczne. Jednak jeśli w galerii pojawia się ktoś, potencjalny klient, i pyta, co mógłbym mu zaoferować z gwarancją zysku – odmawiam sprzedaży. Czy to już etos, czy tylko wentyl bezpieczeństwa?Ważną kwestią w całej debacie jest jeszcze próba odpowiedzi na pytanie, jak wobec tego zagadnienia wygląda nasza sytuacja w porównaniu z Europą i resz-tą świata. Czy tam pęd do kultury i sztuki wysokiej jest większy niż do produktu, będącego wytworem tejże kultury, niż u nas?Czy epatowanie w mediach milionami zagranicznych turystów odwiedzających Kraków przyczynia się w jakiś sposób do wzrostu kultury i zwiększenia liczby odbiorców sztuki w naszym kraju? Czy to już jest prze-mysł kulturalny, czy normalny clubbing?

Page 16: Forum dla Kultury. Małopolska

16 FORum dla kultuRy

ROzmOwy etOs/ekOnOmia 1/ ALEK TARKOWSKI

13.00–14.30 sala 1, p. 1, mOs

KULTURA JAK WęGIEL – CZy DIGITALIZACJA TWORZy NOWE ŁAńCUCHy WARTOŚCI?Technologie cyfrowe otwarły na oścież przestrzeń komunikacji, ułatwiając swobodną ekspresję i wymia-nę informacji. Są też odpowiedzialne za nagły zalew informacji i treści, który wprowadza naszą kulturę w stan szoku. Instytucje kultury i dziedzictwa przez długi czas funkcjonowały w opóźnieniu do zmian dotykających kulturę popularną. Wraz z digitalizacją ich zbiorów otwierają się zarówno nowe możliwo-ści działania, jak i zagrożenia dla ich misji. Z jednej strony, swobodne dzielenie się zasobami pozwala na nowo angażować w przestrzeni internetu tych użytkowników, którzy dotychczas omijali siedziby organizacji. Z drugiej strony, instytucje boją się utraty kontroli kuratorskiej nad zbiorami, otwarcia się na nieprofesjonalizm odbiorców. A w tle mamy dyskusję o ekonomicznym potencjale digitalizowanych zbiorów – które, niczym „kulturowy węgiel” mogą napędzać nowe usługi i produkty. W wirze przemian pojawiają się pytania: czy cyfrowa kultura faktycznie może być kulturą zaangażowania i uczestnictwa, szanującą jed-nocześnie etos instytucji dziedzictwa? Czy na zdigitali-zowanej kulturze można zarabiać, nie sprzedając jej całkiem korporacji? I wreszcie, czy instytucje te mają adaptować nowe modele działania i komunikacji, czy też być ostoją starych, sprawdzonych norm?

Page 17: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 17

2/ ROBERT PIASKOWSKI

13.00–14.30 sala 2, p. -1, mOs

Patrzymy dziś bardziej świadomie na kulturę jako część ekonomii, zdając sobie sprawę z tego, że jest ona warunkiem rozwoju, na równi z pracą, kapitałem, technologiami, jest też niezbędnym warunkiem kre-atywności. Dlatego tak ważne jest tworzenie warunków dla rozwoju kultury, nawet jeśli produkuje dobra wysoce subiektywne i niemierzalne, i jest przestrzenią zupeł-nie nierynkowego ryzyka. W samym sercu neoliberalnej rewolucji nowomowa labów, klastrów, startupów mówi bardzo atrakcyjnie o umiejętności generowania, otwartości na innowacje, o cyklach kreacji, produkcji i dystrybucji dóbr oraz usług, które używają kreatywności i kapitału intelek-tualnego jako podstawowego nakładu. To jednak nie wystarczy. Nawet jeśli usługi artystyczne powstałe na bazie kreatywności niosą z sobą wartości ekono-miczne, nie można mówić o gospodarce bez kultury i bez wartości innych niż monetarne. Nie może być także mowy o kulturze, która nie niesie z sobą rozwoju albo zmiany społecznej. Tylko połączenie kultury, kreatywności, innowacji i wiedzy pozwala zachować równowagę istotną dla rozwoju miast, ich spójności społecznej i wyraźnej tożsamości. Trzeba więc zada-wać sobie także i to pytanie: ile etosu – i czym jest etos – w ekonomii?Musimy się także bardzo strzec jednostronnego wykorzystywania zasobów świata kultury. Miasto jest przestrzenią do reinterpretacji, nie eksploatacji, musimy dbać o jakość kultury i równocześnie stymu-lować ważną energię, która wypełnia przepaść między przestrzenią prywatną i publiczną, a która to energia nakierowana jest na tworzenie wartości.

Page 18: Forum dla Kultury. Małopolska

18 FORum dla kultuRy

3/ MAGDALENA SROKA

13.00–14.30 sala 3, p. -1, mOs

Czy wydarzenia kulturalne to produkt? Czy dzięki takiej reklamie produktowej możemy kreować wi-zerunek i podnosić wartość marki miejsca? Czy rola kultury jako narzędzia promocji i poprawy wizerunku uwłacza artystom i deprecjonuje kulturę? Czy umiemy jeszcze tworzyć mity? Jak i po co kształtujemy zbioro-wą wyobraźnię? Jak dobrze opowiadać historie? Czy umiemy zarządzać? Czy umiemy tworzyć program działań instytucji kultury? Co jest ważniejsze – wie-dzieć, co chce się zrobić, czy wiedzieć, jak zrobić to, co wymyślili inni? Twórca – menedżer – producent: czy jest między nimi konflikt? Czy kulturę się finansuje, czy w kulturę się inwestuje? Z mojego doświadczenia wynika, że zarówno samo-rządy, jak i rząd, kształtując budżet, nie kierują się zasadą, że każda złotówka zainwestowana w sferę prawidłowo zarządzanej kultury w skali kraju daje zwrot w postaci kilku złotych. Nie gromadzimy jednak danych i nie prowadzimy aktualnej analizy wpływu na PKB generowanego przez kulturę oraz przemysły kultury. Często zastanawiamy się, czy nie warto byłoby wypracować systemu, który w łatwy sposób pozwalałby na dostęp do danych statystycznych rów-nież w odniesieniu do generowanych zysków, a tym samym bardziej precyzyjnie zaplanować strategię INWESTOWANIA w kulturę. Czy to brak determinacji nie pozwala nam dojść do konkretnych propozycji? Jak w świecie wartości intelektualnej i niematerialnej stworzyć system mierników i skutecznie poddać się ewaluacji? I czy tocząc taką dyskusję i wprowadza-jąc implementowane z biznesu modele zarządzania, poprawiamy sytuację w polskiej kulturze, czy tracimy przestrzeń artystycznej wolności?

Page 19: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 19

4/ ŁUKASZ PONIńSKI

13.00–14.30 sala 4, p. 1, aRteteka

W produkcji filmowej, podobnie jak w innych dzie-dzinach sztuki, wartość artystyczna dzieła została sprowadzona do biznesu. Opinia na temat wyższości ekonomii czy etosu zależy od tego, z kim się rozmawia – inwestor będzie patrzył na sprawę przez pryzmat finansów, podczas gdy artysta – z punktu widzenia idei wyższej. Każdy będzie miał swoje racje, niekoniecznie rozumiejąc argumentację drugiej strony. Jako wytwórnia filmowa jesteśmy pośrodku i musimy łączyć te dwa światy – z jednej strony zapewnić wol-ność twórczą artystom, a z drugiej strony pamiętać o kwestiach finansowych. Często spotykamy się z sytuacją, w której nasze projekty artystyczne musi-my wpisać w „tabelki” zrozumiałe dla potencjalnych inwestorów. Uważam jednak, że kwestie biznesowe nie muszą wpływać negatywnie na poziom arty-styczny dzieła. Rolą świadomego wytwórcy kultury i sztuki jest łączenie oraz przekonywanie, że biznes nie ogranicza sztuki. Błędne jest również przekonanie, że masowość dzieła umniejsza jego wartość artystyczną. Dzisiaj nikt nie podważa wartości i wkładu Rubensa czy Dostojewskiego – oni byli na swój sposób wybitni, szczególnie w swoich czasach, a teraz świetnie się sprzedają. Pytanie: co ze współczesnej twórczości przetrwa? Sztuka Banksy’ego, a może zespół disco polo Weekend z jego szlagierem Ona tańczy dla mnie? I co będzie o tym decydować – liczba „lajków” na Facebooku?Ostatnio mój znajomy, handlarz sztuką nomen omen, zapytany, ile „kosztuje” dany artysta, odpowiedział: „zależy, kto pyta”… Podsumowując, pozostaje parafra-za Henryka Sienkiewicza: jakie społeczeństwo, taki etos… ekonomia.

Page 20: Forum dla Kultury. Małopolska

20 FORum dla kultuRy

5/ JACEK ŻAKOWSKI

13.00–14.30 sala 5, p. 2, aRteteka

W wielkim akademickim szpitalu zobaczyłem ostatnio rozwieszone przez dyrekcję tabliczki ze sloganem „Pacjent naszym pracodawcą”. Jako pacjent od razu poczułem, że coś się tu nie zgadza. Nie czułem się pracodawcą profesora, który mnie operował, ani pielęgniarek, które opiekowały się moim pokrojonym, bezwładnym i zbolałym ciałem. Czy chciałem być dla nich „panem – 2200 na pierwszego”, lub „panem – 7100 na pierwszego”, albo nawet „panem – jakaś część tej kwoty”? Nie chciałem. I się tak nie czułem. Czułem się i chciałem się czuć „panem – oj, boli”, „panem – trzeba pomóc”. Chciałem być podopiecznym, człowie-kiem, bliźnim, którym inni się opiekują w potrzebie. Nie chciałem być stroną transakcji. Chciałem być uczestnikiem relacji. Czy to znaczy, że wybierając etos, odrzucałem ekonomię? Tak pewnie by powiedziało wielu prostackich ekonomistów z tzw. szkoły neokla-sycznej i wykształconych przez nich menedżerów, którzy wierzą tylko w policzalne transakcje oraz w ma-terialne bodźce i w imię tej wiary beztrosko odrzucają albo lekceważą kulturowy kapitał, na którym opiera się całe społeczeństwo. Także gospodarka.Dzięki Bogu kultura się jeszcze przed tym barbarzyń-stwem broni. Ale straty są duże. Bo część ludzi te głupoty kupuje. Mam nadzieję, że nigdy nie trafię do profesora ani do pielęgniarki, którzy w chicagowskie głupoty uwierzą i w kluczowym momencie nie usłyszę od nich: „jaka płaca, taka praca”.

Page 21: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 21

6/ STANISŁAW MAZUR

13.00–14.30 sala 6, p. 3, aRteteka

KULTURA CZy EKONOMIA?1. Co przemawia za tym, aby wytwory kultury postrze-gać w odmienny sposób od tego, w jaki traktuje się dobra i usługi wytwarzane w gospodarce? Dlaczego nie stosować względem nich prawa popytu i podaży?2. Kultura i ekonomia – pomimo tego, że mają odrębne wartości konstytutywne, specyficzne cele i kierują się różnymi logikami – są mocno splecione. Czy jest tak dlatego, że wytwarzają one dobra, które wzajemnie warunkują ich rozwój?3. Przedsiębiorca (lub dysponent zasobów publicz-nych) dokonując wymiany przynależących do niego zasobów z twórcami, kieruje się swoimi subiektyw-nymi preferencjami lub oczekiwaniami tych, których reprezentuje (określa korzystne dla siebie reguły wymiany). Czy istnieją powody, dla których postawę taką można uznać za niewłaściwą?4. Czy istnieją racje uzasadniające twierdzenie, że ekonomia uzależniła od siebie kulturę i prowadzi jej łupieżczą eksploatację? Czy nie jest tak, że współcze-sna ekonomia silnie wspiera kulturę, ponieważ sama nie jest w stanie bez niej się rozwijać? Może kulturę i ekonomię łączą w większej mierze relacje symbio-tyczne niż konfliktowe?5. Czy istnieją argumenty uzasadniające pogląd, że budowanie rynku kultury wraz z właściwymi dla rynku infrastrukturą instytucjonalną i mechanizmami wy-miany prowadzi do jej podległości wobec ekonomii?

Page 22: Forum dla Kultury. Małopolska

22 FORum dla kultuRy

7/ ANNA KARWIńSKA

13.00–14.30 sala 7 (53), p. 0, wBp

ETOS I EKONOMIA – CZy KONFLIKT JEST NIEUCHRONNy?Dyskusja powinna obejmować trzy podstawowe kwestie:– komercjalizacja i utowarowienie wartości w warunkach współczesnego społeczeństwa (• korze-nie komercjalizacji wartości, • zagrożenia związane z komodyfikacją elementów kultury, • problem osią-gania równowagi między sposobami wykorzystywania materialnych i niematerialnych wytworów kultury w budowaniu gospodarczej przewagi konkurencyjnej na poziomie mikro-, mezo- i makrospołecznym a za-chowaniem wolności tworzenia i rozwijania kultury,• problem relacji między wartościami kultury – takimi jak wolność, sprawiedliwość, honor – a wymogami rynku i wykorzystywaniem tych wartości jako towarów do budowania marki miejsca, przedsiębiorstwa itd.);– funkcje kultury w życiu społecznym, polityce, gospodarce (• uwarunkowania kontekstu: globaliza-cja, uniwersalizacja, wielokulturowość, narastająca permisywność w sferze wartości i praktyk, laicyzacja, nierówności globalne…, • potrzeba wspólnych prze-konań, wartości, „norm elementarnych” w ramach państwa, społeczeństwa, systemu gospodarczego… [zdolność do wspólnego działania, integracja wokół wspólnych celów], • podtrzymywanie ładu społecz-nego);– współtworzenie adekwatnej, odpowiadającej na wyzwania współczesności „kultury dla przyszłości”(• specyfika wzorów kultur prorozwojowych i kultur sprzyjających stagnacji, • tworzenie kultury vs tworzenie dyrektyw socjotechnicznych, • pojęcie „żywej kultury” i jej znaczenie dla funkcjonowania współczesnych społeczeństw, • rola przodowników kulturalnych).

Page 23: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 23

8/ RAFAŁ KASPRZAK

13.00–14.30 sala 8 (232), p. 2, wBp

Relacje pomiędzy ekonomią a kulturą zawsze obar-czano licznymi stereotypami. Wśród ekonomistów najbardziej rozpowszechnione są m.in. stwierdzenia, że kultura jest dla gospodarki narodowej kosztem i nie generuje żadnych przychodów, co najczęściej przeja-wia się w poszukiwaniu oszczędności z nią związanych w budżecie kraju czy regionu. Z kolei twórcy a priori zakładają, że jakiekolwiek formy liczenia i optymaliza-cji zasobów bezpośrednio doprowadzą do zabójczej dla jakości komercjalizacji i dominacji niskiej jako-ściowo produkcji. Czy tak jest rzeczywiście? Otóż jak zwykle problem jest skomplikowany i wielowątkowy. Pierwszym i chyba głównym problemem jest w wy-padku współpracy tych sfer konieczność zrozumienia sposobu myślenia tej drugiej strony. Jeżeli mówimy o ekonomistach, to muszą oni zrozumieć specyfikę produktów przemysłów kreatywnych oraz związany z nią wysoki poziom ryzyka. Z kolei sfera kultury musi się nauczyć „opakowywania” swoich pomysłów w słowa i określenia zrozumiałe dla ekonomistów. Czy zatem i na jakiej płaszczyźnie jest możliwe wzajemne porozumienie? Rynek nie wymaga automatycznego obniżenia jakości dla produktów kultury. Czy kultura powinna się dostosować do ekonomii, czy może eko-nomia powinna się dostosować do kultury? Czy jednak muszą? Może wystarczy wypracować podobne me-chanizmy, jakie tworzą się od kilkunastu lat w świecie nauki, w którym coraz więcej mówi się o komercja-lizacji wiedzy. Może dzisiaj jest czas na rozpoczęcie rozmowy o komercjalizacji kultury w nowym ujęciu, coraz powszechniejszym w Europie, jakim są przemy-sły kreatywne i ich oddziaływanie na gospodarkę.

Page 24: Forum dla Kultury. Małopolska

24 FORum dla kultuRy

9/ MAŁGORZATA SZCZUREK

13.00–14.30 sala 9 (245), p. 2, wBp

W dzisiejszej Polsce każda sfera życia, włącznie z językiem, jest przesycona myśleniem ekonomicz-nym. „Inwestujemy” w nieruchomości, sport, kulturę, samorozwój, dzieci, a nawet w związki. Kiedy nie po-doba nam się jakiś pomysł, „nie kupujemy” go. Skrajnie pragmatyczne podejście do rzeczywistości sprawia, że myślenie w kategoriach innych niż ekonomiczne ucho-dzi za naiwny idealizm albo brak zdrowego rozsądku. Jednym z rezultatów radykalnej ekonomizacji życia jest zanik solidarności społecznej i zawężenie pojęcia wspólnoty niemal wyłącznie do własnej rodziny.Jak w tych warunkach tworzyć i wspierać kulturę? Czy można o kulturze myśleć inaczej niż jako o towa-rze wprzęgniętym w mechanizm popytu i podaży? Wydawanie książek jest działalnością komercyjną, na szczęście jednak książki to nie tylko produkty, to także nośniki idei, dobra kultury. Działalność małego wydawnictwa mającego status spółki cywilnej, a nie fundacji, jest działalnością stricte gospodarczą. Czy znaczy to, że jest ono skazane na uleganie „nieuchron-nym prawom rynku” i czym miałyby one w istocie być? Proponuję Państwu wyjście poza dualistyczne myśle-nie, wedle którego wszystko może się tylko opłacać albo nie opłacać, w którym brak ekstensywnego roz-woju oznacza regres, w którym „wszystko ma swoją cenę” i „każdego można kupić”. Proponuję przez chwilę pomyśleć o świecie i kulturze, wykraczając poza kategorie zysku i straty i przestawić się z „trzeźwej kalkulacji” na równie trzeźwe pytanie o sens tego, co się robi.

Page 25: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 25

10/ MARIUSZ WRóBEL

13.00–14.30 sala 10 (247), p. 2, wBp

ETOS UMARŁ, EKONOMIA NIE ŻyJE. NADSZEDŁ CZAS TQMDotychczasowe kongresy kultury, które przetoczyły się przez Polskę, są żywym dowodem na to, że zarów-no etos, jak i ekonomia stały się synonimami wymówek i argumentów w rozgrywkach pomiędzy środowiskami twórczymi a władzą rozdzielającą publiczne pieniądze. W ferworze ogólnopolskiej i regionalnych dyskusji nad stanem i przyszłością polskiej kultury wśród podejmo-wanych zagadnień dotychczas nie pojawił się termin „jakość”. Poczynając od jakości produkcji, organizacji wydarzeń kulturalnych, poprzez edukację, na kom-pleksowym zarządzaniu jakością TQM (Total Quality Management) w tym sektorze kończąc.Tymczasem w subsektorze przedsiębiorstw kultury jakość od dawna stanowi nie tylko podstawę funkcjono-wania biznesu, ale bywa także źródłem sukcesów pol-skiej kultury i coraz lepszego jej postrzegania w świecie. Równocześnie wypuszczenie kultury na wolnorynkowy samopas nie służy wykorzystaniu jej pełnego potencjału w zakresie produkcji i dystrybucji dzieł wysokiej jakości, adresowanych do wąskich grup odbiorców. Ten problem może rozwiązać stworzenie systemowych narzędzi umożliwiających prywatnym producentom dóbr kultury dofinansowanie ze środków publicznych projektów o znacznych walorach artystycznych. Takie podejście do produkcji w sektorze kultury sprzyja nie tylko ekonomii w kontekście efektywności gospodarki finansowej, ale także upowszechnianiu kultury. Nawet etos jako nośnik wartości i idei wpływający na pozytywne procesy spo-łeczne ma się tutaj nieźle.Podczas spotkania przedstawię przykłady sukcesów i porażek wynikających z prób wdrażania TQM w samo-rządowych instytucjach kultury i poddam pod dyskusję propozycje zmian prawnych, organizacyjnych i ekono-micznych stymulujących wdrażanie TQM w sektorze kultury instytucjonalnej i sektorze przedsiębiorstw.

Page 26: Forum dla Kultury. Małopolska

26 FORum dla kultuRy

dziedzictwO/inteRpRetacjaJedna z popularnych definicji dziedzictwa mówi o „współczesnych użyciach przeszłości”. W takim ujęciu dziedzictwo jest raczej dynamicznym tworem społecznym niż niezmienną i bezdyskusyjną schedą dziejów. W muzeach coraz częściej odchodzi się od przekazywania oficjalnych i bezosobowych narracji na rzecz wielogłosowej, subiektywnej interpretacji. Jako zwiedzających interesuje nas nie tylko to, jak było kiedyś, ale także to, jak przeszłość jest pamiętana, odczytywana, udostępniana. Taka sytuacja przekłada się również na kulturowy spór pomiędzy ekspertami i strażnikami pamięci a dyletantami, laikami gotowymi wątpić, zadawać pytania, szukać ukrytych „dyskursów i narracji”. Dziedzictwo przestaje być postrzegane jako neutralny obszar badawczy, stając się źródłem inspira-cji oraz skarbnicą dla kolejnych cytatów i przetworzeń. Mówi się też coraz częściej o demokratyzacji dziedzic-twa. Oznacza ona między innymi coraz szersze włącza-nie różnych odbiorców w procesy jego odczytywania i udostępniania, a ponadto nazywa dziedzictwem takie zjawiska, przedmioty i obrazy, które niekoniecznie po-chodzą z zamierzchłej przeszłości i wcale nie są mocno ugruntowane w oficjalnej historii. Jak dziś należy defi-niować dziedzictwo kulturowe? Czy dziedzictwo to to, czym się mamy opiekować, czy wolno nam go używać? Chronić czy odtwarzać? Uwspółcześniać czy walczyć o niezmienione? Czy to, co odziedziczone, trzeba zamknąć i odizolować, czy używać i nadawać nowe treści? Czy, podobnie jak w przekładzie literackim, coś ginie w interpretacji? A może interpretacja jest jedy-nym sposobem włączania dziedzictwa w obieg kultury? Interpretacja to emocje, empatia, umiejętność zawie-szania przed-sądów, ale też relatywizm, warunkowość, rozniecanie wątpliwości. To szansa na szczerość wobec samego siebie czy naruszanie fundamentów? Jak zmia-na kontekstu, wykorzystania, zastosowania wpływa na to, co dziedziczymy i czym to dla nas jest?

Page 27: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 27

Czy zdajemy sobie sprawę z tego, co utraciliśmy i co tracimy każdego dnia, mimo że w tym samym czasie coś chroniliśmy? Czy ocalanie przeszłości nie odbywa się zbyt instytucjonalnie, punktowo albo poprzez estetyzację lub manifestację promocyjną znaczenia poszczególnych idei i treści?

Page 28: Forum dla Kultury. Małopolska

28 FORum dla kultuRy

panel dziedzictwO/inteRpRetacja20 X 2014, 15.30–17.00 sala widOwiskOwa, mOs

ANDRZEJ LEDERWybór między Dziedzictwem a Interpretacją wydaje mi się pozorny. Przede wszystkim dlatego, że każda recepcja dziedzictwa jest interpretacją, nie istnieje czysta transmisja dziedzictwa, pozbawiona elementu „przepowiedzenia” go sobie w języku charakterystycz-nym dla – aktualnej – współczesności. W tym sensie bohaterowie Sienkiewicza są oczywiście interpretacją różnych postaci Paska, spisaną w kontekście dylema-tów Polski XIX-wiecznej. Dlatego moje pytanie brzmi inaczej: Interpretacja czy Dekonstrukcja? Interpretację od dekonstrukcji różni tu przede wszystkim intencja, wektor pragnienia. Interpretacja chce dziedzictwo no-stalgicznie zachowywać, sycić się jego przeszłym pięk-nem i wciąż „przykrawać” aktualność do jego miary. Dekonstrukcja zaś jest tu intelektualną pracą żałoby; takim „uruchomieniem” genealogii najważniejszych figur dziedzictwa, by jawne okazało się to, jak bardzo dziś są „figurami niemożliwymi”. To zaś daje szansę na pożegnanie się co najmniej z częścią z nich.

Page 29: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 29

JACEK PURCHLADZIEDZICTWO TO INTERPRETACJA!Dziedzictwo kulturowe to proces nieustającej reinter-pretacji przeszłości i wykorzystywania jej do współ-czesnych celów. Tytuł naszej debaty – Dziedzictwo czy interpretacja? – trzeba więc uznać albo za świadomą prowokację ze strony organizatorów Forum, albo za kolejny dowód na trwałość anachronicznego myślenia o kanonie narodowego dziedzictwa rozumianego poprzez kategorię zabytku jako pomnika historii.To, co intryguje mnie dzisiaj najbardziej, to nie tylko zmienność naszych współczesnych interpretacji dziedzictwa i ich dynamika, ale także, może przede wszystkim: konflikty pamięci, niepamięć oraz problem dziedzictwa kłopotliwego i dziedzictwa niechcianego. Zwłaszcza dziedzictwo kłopotliwe (dissonant heritage) to szczególny problem Europy Środkowej, gdzie granice polityczne zmieniały się w XX wieku szybciej niż granice kulturowe, a dziedzictwo to przedmiot kontrowersji pomiędzy państwami, narodami, reli-giami, grupami społecznymi, regionami czy różnymi innymi interesariuszami – to również polskie doświad-czenie ostatniego stulecia. Już niepodległość roku 1918 oznaczała nie tylko tworzenie nowej symboliki państwowej, ale i burzenie świadectw obcej dominacji oraz wymazywanie ich z pamięci zbiorowej. Na ile więc i dzisiaj ten szczególny problem naszego myśle-nia o dziedzictwie kulturowym jest aktualny?

Page 30: Forum dla Kultury. Małopolska

30 FORum dla kultuRy

JERZy HALBERSZTADT MATERIALIZOWANIE DZIEDZICTWA NIEMATE-RIALNEGO I DEMATERIALIZACJA DZIEDZICTWA MATERIALNEGOWspółcześnie mamy do czynienia z oboma tymi procesami, o czym przesądzają nowe technologie, ale też dążenie do integracji naszej wiedzy o świecie. W muzealnictwie i działalności wystawowej, podobnie zresztą jak w innych formach działalności kulturalnej, można zaobserwować wysiłki na rzecz uchwycenia i zobrazowania tego, co wykracza poza fizycznie zachowane do naszych czasów reprezentacje świata minionego: kolekcje, zbiory, zabytki nieruchome czy dokumentacje pochodzące z epoki. Reinterpretowa-nie przeszłości staje się nie tylko dodatkiem do jej po-znania w duchu nauki XIX i XX wieku, ale równopraw-ną formą obcowania z dziedzictwem historycznym ludzkości. Przedstawię konkretne przykłady takich reinterpre-tacji głównie z obszaru współczesnego muzealnictwa, ale jest to kwestia znacznie szersza, która wymaga gotowości do zaakceptowania nowej relacji między dziedzictwem materialnym a niematerialnym i odej-ścia od konserwatywnego rozumienia dziedzictwa niematerialnego, wyrażonego w konwencji UNESCO z 2003 roku o ochronie tego dziedzictwa. Coraz większa część dorobku ludzkości powstaje i jest przechowywana w postaci niematerialnej. Dzieła często istnieją tylko w wersji cyfrowej, a material-ne pierwowzory, nawet gdy taka była kolejność ich powstawania, z czasem nieubłaganie się wykruszają. Nikt nie może zresztą przypuszczać, że dwuwymia-rowe zapisy cyfrowe są ostatnim etapem tej swoistej dematerializacji: powstają już zapisy trójwymiarowe, które będzie można odtwarzać i przetwarzać w prze-strzeni. Dziedzictwo niematerialne to sfera świata, która się gwałtownie rozszerza.

© Jerzy Halbersztadt

Page 31: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 31

ROzmOwy dziedzictwO/inteRpRetacja

1/ JAN SOWA

17.15–18.45, sala 1, p. 1, mOs

PRZyGNIECENI DZIEDZICTWEM CHCEMy ODDyCHAć!Dziedzictwo ma się tak do kultury aktualnej, jak Marksowska praca martwa (kapitał) do pracy żywej – jest jej wyalienowanym złogiem, martwym produktem zakumulowanym na przestrzeni dziejów. Owa martwa kultura, otoczona fetyszystycznym nimbem tradycji, przygniata kulturę żywą, co w Polsce, a zwłaszcza w Krakowie, czuć i widać bardziej niż gdziekolwiek indziej. Automatyczne i bezrefleksyjne łączenie „dziedzictwa” oraz „kultury”, obecne nawet w nazwie odpowiedniego ministerstwa, to próba upudrowania trupa i sprzedania nam pozornej prawdy o niezwykle istotnej dla współczesności misji zachowania kultu-rowej spuścizny minionych pokoleń. Nic bardziej nie szkodzi żywej kulturze aktualnej niż złowrogi nawis tradycji i dziedzictwa, który ją przygniata i dusi. Z tego też powodu dla kultury aktualnej bardziej korzystne od obsesji zachowania i konserwacji byłoby pozbycie się znacznej części dziedzictwa i tradycji. Nie trzeba oczywiście od razu burzyć pałaców i świątyń – gest stanowiący synekdochę oświeceniowego postępu – jak robili to w XVIII wieku francuscy rewolucjoniści, czy wystrzeliwać kościołów w kosmos, jak pokazał to niedawno artysta Jan Simon w pracy wideo Odlot. Można, co proponowali niektórzy sytuacjoniści, wy-korzystać je w wartościowy sposób, przekształcając w ośrodki kultury, świetlice, sale kinowe czy przytułki dla bezdomnych. Zbyt długo interpretowaliśmy dzie-dzictwo, teraz nadszedł czas, aby się od niego uwolnić!

Page 32: Forum dla Kultury. Małopolska

32 FORum dla kultuRy

2/ O. BERNARD SAWICKI

17.15–18.45 sala 2, p. -1, mOs

KULTURA: ALTERNATyWA DLA DUCHOWOŚCI?Tak specjalnie prowokacyjne pytanie jest wnioskiem z obserwacji w ostatnim czasie życia klasztorów bene-dyktyńskich w Europie. Jest ono też syntezą obecnej relacji między kulturą a duchowością. Zautonomi-zowana kultura coraz wyraźniej oddziela się od ducho-wych wartości, które ją inspirowały. Sankcjonuje to postępująca sekularyzacja. Świat ducha, odczuwając, że w porównaniu z dyskursem estetycznym jego głos we współczesnym świecie słabnie, coraz bardziej próbuje wspierać się kulturą. W niektórych środowi-skach (zwłaszcza benedyktyńskich) staje się to wręcz formą ewangelizacji. Oferowanie osobom dalekim od wiary doświadczenia kulturalnego wywodzącego się z tradycji klasztornej ma zachęcić je do głębszej refleksji i, ostatecznie, odrodzenia doświadczenia religijnego. Nierzadko dzieje się to w alternatywie do niskiej jakości oficjalnych praktyk religijnych. W ten sposób drogi piękna i duchowości rozchodzą się coraz bardziej. Autonomizująca się sztuka coraz bardziej przywłaszcza sobie kompetencje duchowości. Sama określa swe normy, przybiera charakter totalny, wyno-sząc artystów do rangi proroków czy wręcz mędrców. Czyżby miało to oznaczać konkurowanie piękna ze świętością? „Niedzisiejszość” wartości duchowych? Ideologiczną rewizję historii? A może nowy etap roz-woju ducha – ciemną noc czystej wiary?

Page 33: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 33

3/ JANUSZ MAKUCH

17.15–18.45 sala 3, p. -1, mOs

DZIEDZICTWO TO JA I NIC WIęCEJNiezależnie od kostiumu epoki, kultury, języka, religii, wszyscy jesteśmy barbarzyńcami w niewoli instynktu zdobywcy. Zrodzeni, by niszczyć i na zgliszczach budować nowe. Nie ma postępu bez herezji, a czyż zachłannie nie dążymy do postępu? Dziedzictwo, czy jak kto chce: Tradycja, jest jak Dekalog. Powołujemy się na przykazania, które nieustannie łamiemy. Więc czym tak naprawdę jest nasze (kogo?!) dziedzictwo, któremu nie umiemy, nie chcemy dochować wierności, a bez którego jesteśmy jak wydrążeni ludzie?Bądźmy heretykami, bo to uczciwy sposób interpreto-wania dziedzictwa. Nie dajmy sobie narzucić dziedzic-twa w sposób nieodwołalny. Nie ulegajmy historii, ale sami twórzmy własną historię. Heretykami jesteśmy my wszyscy, którzy mając świadomość śmierci, czyni-my z naszego życia test dla nieśmiertelności. Czy bycie wyklętym nie zbliża do świętości?Masz prawo przekraczać płynne granice przynależ-ności plemiennej, religijnej, kulturowej w imię podsta-wowych wartości, jakimi są wolna wola, umiejętność posługiwania się rozumem, zdolność rozróżniania między dobrem i złem oraz świadomość konsekwencji, jakie niesie z sobą ulotny dar wolności. „Świat – jak mówi Rabbi Nachman z Bracławia – został stworzony ze względu na wybór i na wybierającego”.Wybieram dziedzictwo pogranicznych światów, by scalić je w sobie na nowo w mój własny, niepodległy, polsko-żydowski świat. Zaś moje życie to nic innego jak interpretacja. Dziedzictwo to ja. I nic więcej.A ty…?

Page 34: Forum dla Kultury. Małopolska

34 FORum dla kultuRy

4/ KATARZyNA BIK

17.15–18.45 sala 4, p. 1, aRteteka

DZIEDZICTWO CZY INTERPRETACJA? A może dziedzictwo TO interpretacja? Co stanowi, że coś jest albo nie jest dziedzictwem? Związek z historią? Tradycją? Religią? Estetyką? W jakim momencie się staje i kiedy przestaje być dziedzictwem? Czy wartość mają tylko materialne ar-tefakty z przeszłości? Co tak naprawdę wnieśliśmy do światowego dziedzictwa kultury: zabytkowe kościoły drewniane, portrety trumienne, huculskie rzemiosło, styl zakopiański? A może też young Polish Art (Młodą Sztukę z Polski), twórczość Outsiderów z Nikifo-rem na czele, Street Art? A co ze współczesnością? Czy prywatne i społeczne rytuały to nie elementy dziedzictwa? Święcenie palm, procesje, pielgrzymki, marsze pamięci, majówki, Rękawka, darcie pierza, zjazdy starych samochodów. Wymieniać dalej? Może to niekoniecznie światowe dziedzictwo, ale czy mniej ważne, nie cenne? Jak robić, by „dziedzictwo” straciło kwaśny, starczy zapach, a nabrało świeżego, młodego smaku? A może łatwiej byłoby stwierdzić, co nie jest dziedzictwem? W 2007 roku w Pawilonie francuskim podczas 52. Biennale Sztuki w Wenecji francuska artystka Sophie Calle poddała analizie naturę człowieka. Swoją pracę zatytułowała Take care of Yourself. Były to ostatnie słowa pożegnalnego listu od jej wieloletniego kochanka. Porzucona Calle postanowiła uporać się z traumą, powierzając 107 kobietom różnych profesji zinterpretowanie tego listu. Aktorka odegrała jego treść, tancerka – odtańczyła, kucharka przekształciła w potrawę… Artystka ujrzała 107 różnych rozwiązań sytuacji, w której się znalazła. Terapia zamieniła się w sztukę, porzucona kobieta stała się artystką. Skoro sztuka to interpretacja, to dlaczego nie dziedzictwo?

Page 35: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 35

5/ MICHAŁ NIEZABITOWSKI

17.15–18.45 sala 5, p. 2, aRteteka

Dziedzictwo ma jednoznaczną wartość wymagającą ochrony i szacunku. Dziedzictwo nie ma jednego znaczenia. Nie jest jednoznaczne. Na tych dwóch biegunach pojawia się sprzeczność i napięcie. Bo aby jakąkolwiek rzeczywistość chronić, trzeba do tego przekonania i determinacji. Gdy jednak nie rozumiemy znaczenia tej rzeczywistości, tego przekonania nam w końcu zabraknie. Jak zatem szukać znaczenia tego, co odziedziczyliśmy z przeszłości? Korzystając z dwóch instrumentów: pamięci i interpretacji. Czy wolno dziedzictwo interpretować? Trzeba! Trzeba, aby je nazwać, do tekstu dodać kontekst, do formy treść. Ale czy interpretacja dziedzictwa mu nie zagraża? Czy nie ma niebezpieczeństwa, że z poziomu interpretacji wejdziemy na ścieżkę manipulacji, na jakiej poruszają się ideolodzy polityki historycznej? Takie niebezpieczeństwo istnieje, interpretacja dzie-dzictwa wymaga bowiem wyznaczenia granic. Jakie są zatem granice interpretacji? Z pozoru odpowiedź jest prosta. Granice te przekraczamy, gdy bazą dla naszej interpretacji staje się wiedza niezweryfikowana, nie-prześwietlona przez okular mędrca, który reprezen-tuje warsztat naukowy. Szczególne miejsce zajmuje tu muzealnik. Z jednej strony, ten zawód wydaje się w sposób szczególny nacechowany zachowawczością i skostniałym konserwatyzmem, z drugiej, odkry-wana coraz powszechniej siła muzealnej wystawy, uzbrojonej w narracyjny i performatywny charakter, jest niezwykle skutecznym narzędziem interpretacji dziedzictwa i negocjowania znaczeń. Jakie zatem gra-nice w swej kreatywności powinien wyznaczyć sobie muzealnik?

Page 36: Forum dla Kultury. Małopolska

36 FORum dla kultuRy

6/ BARTOSZ SZyDŁOWSKI

17.15–18.45 sala 6, p. 3, aRteteka

„TE CHOLERNE URAŻONE UCZUCIA...”Mam nieustające wrażenie, że robi się mnie w konia. Że każde słowo lub opinię, które wypowiem, ktoś ubiera w konteksty niebędące moją intencją. Coraz więcej TABU, coraz wyższe zasieki. Interpretacja, w tym najpiękniejszym, hermeneutycznym znaczeniu, jest procesem afirmacji, rodzi ją pytanie i ciekawość. W księdze naszego dziedzictwa coraz więcej jednak kleksów, wymazywania i dopisywania, coraz mniej rozmowy. Wydaje mi się, że zakłócony został proces wytrącania kamienia mądrości naszej kultury. Zamiast kreatywnego czytania – mamy zawłaszczanie, które zniewala, manipuluje i kłamie. To cynizm, który pod-cina skrzydła i prowadzi do autocenzury. To synobój-stwo – niezrozumiały stygmat naszej polskiej ziemi. Przecież właśnie w zgodzie z tradycją i dziedzictwem naszej cywilizacji rozwój i oczyszczenie uwarunkowa-ne są symbolicznym gestem ojcobójstwa – najzdrow-szego procesu inicjacji i dojrzewania – znanego nie tylko w kulturze judeochrześcijańskiej, ale także odczytywanego od wieków w mitach ludów ze wszyst-kich kontynentów. Czy żyjemy w kraju programowego infantylizmu?

Page 37: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 37

7/ EWA ŁąCZyńSKA-WIDZ

17.15–18.45 sala 7 (53), p. 0, wBp

KOMU WOLNO?Moja pierwsza przygoda z tzw. dziedzictwem i wolność w jego interpretacji wzięła się z niewiedzy. Inspiracją do projektu Tarnów. 1000 lat nowoczesności były twórczość Wilhelma Sasnala i Mościce – przemysłowa dzielnica Tarnowa, w której artysta dorastał. Zabierając się za ten temat, nie mieliśmy świadomości, że Mościce to druga, po Gdyni, największa inwestycja II RP. Potem już, gdy zdałam sobie sprawę, z jak ważnym tematem mam do czynienia, było mi trudniej myśleć w nonszalancki sposób. Jednocześnie jestem przekonana, że energia nowych interpretacji wynika głównie z podejścia wolne-go od ciężaru historii. W obszarach dziedzictwa pracowałam z tematami hi-storycznymi, prezentując je w polu sztuki współczesnej. Towarzyszyły temu pewne wątpliwości.Pierwsza to granice czasowych obszarów „dziedzic-twa”. Jako osobie zainteresowanej sztuką współczesną i komentującej sztukę aktualnie powstającą, okres dwudziestolecia międzywojennego wydawał mi się apogeum przeszłości mogącej połączyć się ze współ-czesnością, bo już XIX wiek uważałam za prawdziwą prehistorię. Innym aspektem ram czasowych jest temat współczesnego dziedzictwa. Kiedy współczesność zaczyna być już historią, którą należy chronić?Czy lokalne dziedzictwo to sfera tematów, które mogą się wyczerpać? Czy może są to niekończące się konste-lacje, obszar ciekawszy, bardziej niuansowy i złożony niż wynikałoby ze szkolnych podręczników do historii? Czy jest jakiś kres pól interpretacji? Czy i kiedy interpretacja może się stać nadinterpretacją – siłowym działaniem, bez autentyzmu i sensu? Pojawia się więc paradoks interpretacji wolnej od historii oraz nadinterpretacji mogącej wynikać z braku zrozumienia historycznego kontekstu. Jak działać pomiędzy wolnością naszej interpretacji dziedzictwa a powinnością wobec działań konkretnych ludzi w pewnych realiach historycznych?

Page 38: Forum dla Kultury. Małopolska

38 FORum dla kultuRy

8/ ANTONI BARTOSZ

17.15–18.45 sala 8 (232), p. 2, wBp

DZIEDZICTWO – SPOTKAć OSOBę!W powszechnych przekazach o dziedzictwie mało uwagi poświęca się osobom. Nie chodzi o fakty z biografii, ale o to, co stanowi o wielowymiarowości ludzkiego losu – myśli, motywacje, decyzje, odczucia. Naszą uwagę kieruje się ku materii zabytków, charak-terystyce kolekcji, kronice wydarzeń. Spojrzenia na osoby brak.A przecież, mówiąc o dziedzictwie, winno się ukazy-wać wpierw osoby. To ich postępowanie i losy wyku-wały historię.Kiedy czytam Wyspę klucz Małgorzaty Szejnert, wielka emigracja za chlebem z końca XIX wieku dociera do mnie w dojmujący sposób. Szejnert buduje swoją książkę z sytuacji, dylematów, dramatów, wobec któ-rych stawali i emigranci, i urzędnicy. Ogrom pracy, jaki autorka włożyła w budowanie podobnej perspektywy, owocuje w czytelniku współmyśleniem, w jego świa-domości pojawiają się osoby – właśnie osoby! – które, choć należą do przeszłości, wkraczają w jego świat. Inaczej też zaczyna rozumieć sprawy przeszłe, jak również dzisiejsze.Zacząć rozumieć dziedzictwo poprzez doświadcze-nie ludzi... Niedawno w miejscu publicznym mogłem usłyszeć dokumentalne nagranie Roberta Schumana, mówiącego o marzeniach swojej młodości. Te trzy minuty, lepiej niż tomy rozważań, uświadomiły mi motywacje ludzi, którzy po drugiej wojnie odważyli się myśleć o innej Europie. Te uwagi wrzucam wpierw do własnego ogródka. Kieruję muzeum, które ma ambicję mówić o człowie-ku. I sam się chwytam na tym, że kolekcja nieraz nas przytłacza, a ludzie gdzieś w niej znikają.Jak budować ścieżki dostępu do dziedzictwa osób, zarówno tych znanych, jak i tych niepozornych? To zadanie ryzykowne i trudne. Ale czy stawka nie jest godna tej pracy?

Page 39: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 39

9/ ZUZANNA STAńSKA

17.15–18.45 sala 9 (245), p. 2, wBp

Technologie w muzeach i instytucjach kultury, które projektuję i wdrażam na co dzień, zajmują ciekawe, choć moim zdaniem jeszcze nie w pełni wykorzystane miejsce w kontekście interpretacji dziedzictwa. Tech-nologie webowe czy mobilne, a także serwisy społecz-nościowe w rodzaju Facebooka, Twittera, Instagrama czy Tumblra stają się narzędziami przekazującymi do określonych odbiorców treści tworzone przez insty-tucje kultury. W dzisiejszych czasach, żeby dotrzeć z informacją do odbiorcy, szczególnie do młodszego pokolenia, nie wystarczy opracowanie katalogu czy umieszczenie na ekspozycji podpisów. Mając przed sobą młodzież wychowaną w dobie internetu i przy-zwyczajoną do otrzymywania informacji na żądanie, muzea muszą szukać nowych rozwiązań, wykorzystu-jących różnorodne media. Ponieważ są to rozwiązania stosunkowo nowe, technologiczno-muzealne projekty skupiają się głównie na opisie i przekazywaniu su-chych danych, nie włączając wystarczająco odbiorcy w aktywny i samodzielny proces interpretacji doko-nywany za pomocą technologii. Najlepiej wychodzi to w mediach społecznościowych, ze względu na ich usieciowiony charakter, w przypadku aplikacji webo-wych i mobilnych sprawa ma się dużo gorzej.

Page 40: Forum dla Kultury. Małopolska

40 FORum dla kultuRy

10/ LESZEK JODLIńSKI

17.15–18.45 sala 10 (247), p. 2, wBp

Interpretacja dziedzictwa w Polsce stanowi problem o wymiarze cywilizacyjnym. Powstające muzea pró-bują kreować obraz przeszłości, w której umieszczają treści atrakcyjne (poznawczo) dla współczesnego widza, bliskie jego wrażliwości opartej na przekazie kulturowym i społecznościowym web 2.0. Czy są jed-nak na taki skok cywilizacyjny przygotowane? W sporze o to, co jest, a co nie jest dziedzictwem, które chcemy chronić, upowszechniać i użyć na rzecz współczesności, umyka nam z pola widzenia, że decy-dując o dziedzictwie, tak naprawdę rozstrzygamy o za-sobie społecznym i ekonomicznym, który kształtować będzie naszą przyszłość. Mamy tego świadomość?Czy dziedzictwo i jego interpretacja jest kategorią dynamiczną w Polsce? Tocząca się w Polsce wojna o pamięć to tak naprawdę otwarty konflikt między polityką historyczną państwa a narracją tworzoną społecznie. Muzea i dziedzictwo należą do społe-czeństwa? A może jesteśmy zakładnikami monopolu państwowego i sytuacji, w której część dziedzictwa jest nam dana, a inna bezwzględnie odbierana? Czy dziedzictwo jest atrakcyjnym zasobem politycz-nym? Czy politycy, wiedząc o tym, że jest, zawłaszcza-ją interpretację dziedzictwa i marginalizują dyskusję na jego temat, by jego kształtowanie, definiowanie nie było procesem otwartym, polem do nowego dialogu społecznego? Kto wreszcie ma się zajmować interpretowaniem dziedzictwa, generowaniem sfery przychodu ekono-micznego w tej dziedzinie?

Page 41: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 41

współpRaca/kOnkuRencjaPo epoce przymusowych czynów społecznych, karna-wale komitetów obywatelskich, a następnie okresie głębokiej obywatelskiej nieufności, nastały czasy nowego aktywizmu. Bycie działaczem – zwłaszcza miejskim i ekologicznym – znów jest dobrze widziane. Aktywiści nowi i ci, którzy działają dla swoich spo-łeczności od lat, nie pracują osamotnieni, wiedząc, że grupa to zawsze więcej niż suma pojedynczych osób, tworzą wokół siebie wspólnoty. Współpracując, łączymy różne zasoby, dzielimy się marzeniami i umie-jętnościami, naszą społeczną działalność włączając w prywatne życie. Działania wzmacniające społecz-ności przekładają się na wyższą jakość życia, większy komfort i zadowolenie ludzi. Wciąż odkrywamy coraz to nowe obszary, w których kluczowe (i możliwe) są: bezpośredni kontakt, inicjatywa, partycypacja. Wszystkie one współtworzą i oddziałują na współ-czesną kulturę: dynamiczny system działań i symboli, dzięki któremu potrafimy się porozumieć. Kulturę, która chce być liderem zmiany społecznej. Czy dynamizm ruchów miejskich, wysyp nowych inicjatyw społecznych to początek zmian na lepsze, czy raczej rezultat funkcjonowania portali społeczno-ściowych, które umożliwiają szybką mobilizację, ale i równie szybko przerzucają inicjatywy na cmenta-rzysko słusznych spraw? Czy nowo powstające ruchy miejskie wykreują nowe miasta i nową miejską obywa-telskość? Kim są współcześni animatorzy kultury? Nie wszyscy żyją w miastach. Czy dla nich pozostaje koło gospodyń wiejskich, OSP, parafia i „folkloryzujący” dom kultury? Co się dzieje poza miastami?Czy kultura to obszar współpracy i budowania kapitału społecznego, czy system konkurujących inicjatyw i walki o widza lub uczestnika? Jakie miejsce w tym procesie łączenia/dzielenia zajmuje skuteczna promocja? Co należy promować? Czy prowadzenie działalności kulturalnej powinno podlegać regułom

Page 42: Forum dla Kultury. Małopolska

42 FORum dla kultuRy

konkurencji, czy też kultura powinna rządzić się swoimi (jakimi?) prawami? A może jest miejsce na współpracę przy upowszechnianiu kultury, animacji, działaniach społecznych, ale nie w sztuce? Czy sztuka jest samoistnym dziełem kreatora-demiurga, a takie działania jak community art to sztuka pozorna? A może twórczość to konkurencja twórców i ich marketin-gowe zabiegi o uznanie i pozycję? Czy konkurencja, także rynkowa i ograniczonych zasobów finansowych, wymusi współpracę i współdziałanie?

Page 43: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 43

panel współpRaca/kOnkuRencja21 X 2014, 9.30–11.00 sala widOwiskOwa, mOs

ANNA MARIA POTOCKAWSPóŁPRACA CZy KONKURENCJA?Tak sformułowany tytuł jest ukrytą prowokacją. Opo-wiedzenie się za współpracą pociąga za sobą wymóg deklaracji, jakiegoś szczegółowego określenia zasad. Opowiedzenie się za konkurencją bywa traktowane jak wypowiedzenie wojny. Najczęściej współpracę de-klarują ci, którzy są twardzi i trudni. Często podejmują ją ci, którzy nie mają pomysłów. Współpraca to ciągle jeszcze załatwianie swoich interesów przy użyciu partnera. Zarówno współpraca, jak i konkurencja mają niebezpieczne ekstrema. Nie opowiadam się za żadnym z nich, chociaż żadnego z nich nie wykluczam. Dostrzegam jeszcze inne, bardzo ważne możliwości. Niekoniecznie pośrednie. Nie ma sensu zmniejszać napięcia przed panelem. Tym bardziej, że problem jest ważny nie tylko z kulturowego, ale również z so-cjologicznego punktu widzenia. Jako kolejny problem polski.

Page 44: Forum dla Kultury. Małopolska

44 FORum dla kultuRy

MIROSŁAW FILICIAK Zapewne większość ludzi związanych z polską kulturą odczuwa zmęczenie neoliberalnymi hasłami, których istotną częścią zawsze jest słowo „konkurencja”. Rów-nocześnie jednak stwierdzenie „jasne, że współpraca!” nic nie kosztuje i niewiele oznacza. Różne podmioty konkurują o publiczne środki, polityka państwa od szczebla ministerialnego po decyzje samorządow-ców sprawia, że preferuje się określone typy działań, zazwyczaj adresowane do specyficznych grup od-biorców. Dlatego początkiem dyskusji na temat „kon-kurencja czy współpraca?” zawsze musi być pytanie bardziej fundamentalne: czego właściwie oczekujemy od kultury?Mnie osobiście bliska jest promowana od lat przez Marka Krajewskiego definicja kultury jako „społecz-nego kleju”, narzędzia tworzenia nowych powiązań w coraz silniej podzielonym społeczeństwie. Dlatego współpraca powinna być dla instytucji kultury nie tylko ważnym elementem ich działań, ale też pod-stawowym tematem. Tyle że to trudne – w języku pracowników kultury często słyszy się o samowyklu-czeniu, czyli tych osobach, które na koncert czy pokaz ściągnąć trudno. To równocześnie wygodne uspra-wiedliwienie, by zrobić setną imprezę dla studentów, którzy są odbiorcami wdzięcznymi, a przez to w dużej mierze przez publiczne instytucje kultury „przeinwe-stowanymi”. Abstrahując jednak od moich prywatnych poglądów, najważniejsze wydaje się stworzenie przejrzystej wizji polityki kulturalnej – ustalenie jej priorytetów i budo-wa narzędzi, które wspomogą jej realizację. Konieczne jest ustalenie wskaźników, z których będą rozliczane realizujące politykę instytucje, które powinny wie-dzieć, jakich typów działań i w jakich proporcjach się od nich oczekuje. Za każdym z tych elementów stoi inna racjonalność. Bez zdecydowania się na jedną z nich – albo na kilka w konkretnie wyznaczonych pro-porcjach – kulturą wciąż będzie rządził przypadek.

Page 45: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 45

ZOFIA GOŁUBIEWOd dłuższego czasu głoszę tezę, że kultura bez-względnie wymaga współpracy, a nie konkurencji czy współzawodnictwa. Kultura opiera się na wartościach, a jedną z nich jest zauważanie drugiego człowieka i jego potrzeb, poszanowanie innego; czyli: myślenie o innych i dla innych, a nie o sobie i swojej karierze lub „karierze” swojej instytucji. Służyć temu powinna dobra, twórcza współpraca, a nie „ściganie się”. To szczególnie ważne w czasach ekonomizacji kultury i jej biurokratyzacji oraz postępującego spłycania. Obowiązkiem inteligencji – otoczonej przez morze bylejakości, miernoty, produkcji pod publiczkę – jest „trzymanie się razem” w celu przeciwstawiania się za-nikowi wartości, przerywaniu tradycji itp. Współpraca nie oznacza naśladowania, bezkrytycznego stosunku, ale nie jest też wycinaniem konkurentów, dążeniem za wszelką cenę do bycia lepszym. Posłużę się przykłada-mi z Muzeum Narodowego w Krakowie. Odniosę się do nowych inicjatyw społecznych, do „pokolenia zmiany”.

Page 46: Forum dla Kultury. Małopolska

46 FORum dla kultuRy

ROzmOwy współpRaca/kOnkuRencja

1/ BOGNA ŚWIąTKOWSKA

11.15–12.45 sala 1, p. 1, mOs

Organizacje pozarządowe i instytucje kulturalne współpracują zawsze, kiedy, samodzielnie lub we współpracy, pracują na rzecz wytwarzania kultury – konkurują z sobą zawsze, kiedy muszą walczyć o budżety. Konkurują nie tylko o pieniądze (zawsze za małe), ale też o publiczność, o jej uwagę, o zaintere-sowanie mediów, o artystów, których zapraszają do współpracy, o jak największe uznanie, widoczność, prestiż, pozycję. W ogóle waleczność, nie tylko umiejętność skutecznego konkurowania, jest cnotą pielęgnowaną w kulturze – bez walki nie ma wysokich lotów, stabilności finansowej, niezależności twórczej. Nie słyszałam natomiast o przypadku rywalizowa-nia z sobą różnych jednostek samorządowych o to, która z nich dofinansuje jakąś instytucję kulturalną lub wydarzenie w sposób, który lepiej pozwoli jej zrealizować plany, ani o próbach „podkupienia” teatru finansowanego z budżetu ministra przez powiedzmy prezydenta miasta. A szkoda. Z takiej konkurencji mogłoby sporo dobra dla kultury wyniknąć.

Page 47: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 47

2/ JOANNA NAWROCKA

11.15–12.45 sala 2, p. -1, mOs

W języku polskim jest wiele powiedzeń, które znie-chęcają do współpracy i inicjatywy: „Dobry zwyczaj – nie pożyczaj”; „Mówiły jaskółki, że niedobre są spółki”; „Jedenaste: nie wychylaj się”; „Umiesz liczyć? Licz na siebie”; „Pracuj, pracuj, a garb ci sam wyrośnie”. Je-steśmy narodem nieufnym, podejrzliwym, radującym się z cudzych nieszczęść, przekonanym, że bliźni będą wobec nas nieuczciwi. Wiemy, skąd się wzięły te cechy (okrutna historia), ale – niestety – jesteśmy z nich jakby dumni. Język ujawnia, określa i kształtuje naszą świadomość. Można też wierzyć w inne prawdy. Współpraca przy-nosi więcej korzyści niż bezwzględny wyścig na wyni-ki. Zysk konkurenta nie musi być moją stratą. Można nie bać się tego, że uznają nas za naiwnych. Można nie bać się przegranej, wykorzystania, oszustwa. Można osiągnąć cel – zbudować skuteczną sieć współpracy. Czego nam potrzeba? Moim zdaniem – nowego języ-ka, dobrego planowania, jasnych umów, przestrzega-nia zasad, umiejętności uczenia się; ale także odwagi bycia liderem, zaufania, wytrwałości. Jakie przeszkody stoją jeszcze na drodze do budowania współpracy? Jakich narzędzi potrzebujemy, by ją budować?

Page 48: Forum dla Kultury. Małopolska

48 FORum dla kultuRy

3/ MARTA BIAŁEK-GRACZyK

11.15–12.45 sala 3, p. -1, mOs

KULTURALNA NGO: INSTRUKCJA OBSŁUGI DLA ODWAŻNyCHCzy poprawiając po raz kolejny raport finansowy dla samorządu, zastanawialiście się, czy kiedykolwiek wasze spektakle, wystawy, działania będą przez urzędników tak chętnie oglądane jak wasze faktury? Czy będąc organizacją, mieliście kiedykolwiek poczu-cie dziwnego déjà vu, oglądając pomysły na projekty innych organizacji z waszej okolicy? Czy głowiliście się nad tym, jak jeszcze zadowolić waszego partnera biz-nesowego, nie czując przy tym, że idziecie na „zgniły kompromis”? A może, pracując, złościliście się na organizacje poza-rządowe i bałaganiarstwo w dokumentacji? Prosiliście organizacje o rzetelne dane na temat ich działania dla waszej firmy i nie mogliście ich otrzymać... Do szczerej rozmowy zapraszam kulturalne organiza-cje pozarządowe, ale także (koniecznie!) tych, którzy próbują z nimi współpracować (albo im się to udaje, a może już nie chcą). Co zrobić, żeby autentyczna współpraca między organizacjami pozarządowymi a innymi organizacjami, biznesem, instytucjami kultu-ry czy samorządem była możliwa? Nie będzie to grupa wsparcia (choć może trochę), ale forum do podzielenia się lekcjami wyciągniętymi z trudnych doświadczeń współpracy i kreatywnymi rozwiązaniami. Wspólnie spróbujemy stworzyć mały kodeks dobrej współpracy z organizacjami kulturalnymi. „Instrukcję obsługi kulturalnej NGO” dla odważnych, którzy jednak chcą podjąć ryzyko współpracy z organizacjami pozarządowymi.

Page 49: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 49

4/ EWA ZBROJA

11.15–12.45 sala 4, p. 1, aRteteka

Kultura coraz częściej jest traktowana jako spoiwo w budowaniu potencjału społecznego oraz społecz-ności kreatywnej, tolerancyjnej i otwartej na zmiany. Równocześnie, w dużych miastach oraz małych mia-steczkach, wzrasta liczba podmiotów angażujących się w jej rozwój. Pojawiają się nowe inicjatywy i formy aktywności kulturalnej, rozszerzają się możliwości wyboru. Z jednej strony mapa aktywności kultural-nej nabiera kolorów, z drugiej dzisiejsza sytuacja ekonomiczna nie pozwala przewidzieć przyszłości żadnego z podmiotów, zagwarantować im sukcesów i długofalowego funkcjonowania. Taki stan wymusza budowanie nowych relacji i koncentrację wysiłków na utrzymaniu wspólnych korzyści oraz synergii. Zmienia się rola dotychczasowej konkurencji w obszarze kultu-ry. Powstają lokalne i regionalne sieci współpracy.Jak budować nowe relacje, by służyły rozwojowi kultury? Czym dla rozwoju kultury jest konkurencja? Jak działać, by konkurencja sprzyjała rozwojowi kultury? Czym jest współpraca kulturalna? Jakie są jej rodzaje? Czy podmioty kultury mogą konkurować i współpracować jednocześnie? Jakie warunki muszą być spełnione, by współpraca była efektywna i dawała szansę rozwoju zaangażowanym w nią podmiotom, a jednocześnie stwarzała szansę rozwoju kultury w danej społeczności czy regionie?

Page 50: Forum dla Kultury. Małopolska

50 FORum dla kultuRy

5/ ADAM HAJDUGA

11.15–12.45 sala 5, p. 2, aRteteka

W przekonaniu wielu, jakakolwiek sieć współpracy obiektów dziedzictwa kulturowego jest wyłącznie po to, by „dawać”. Jej istotą jest dostarczanie jak naj-większej liczby korzyści poszczególnym jej członkom, bo przecież „nam się należy”. Nierzadkie są postawy „lepiej dajcie te pieniądze bezpośrednio obiektowi, my będziemy wiedzieli, jak je u nas wydać”, „u nich było czterech dziennikarzy, a u mnie tylko dwóch”, „nas zawsze pomijacie”. Współpraca istnieje do momentu, gdy „mój” obiekt też uczestniczy w podziale korzyści. Jeśli nie, to pozostaje konkurencja, a sieć staje się zbędna. A może rezultaty współpracy w sieci są wprost proporcjonalne do skali zaangażowania w jej funkcjonowanie? Może liczy się przede wszystkim efekt synergii? Jest przecież tyle „za”: większa publicz-ność, większa przejrzystość przekazu, większe zainte-resowanie mediów, więcej korzyści dla potencjalnych sponsorów, niższe koszty przy wielokrotnym zlecaniu usługi, większa skuteczność oddziaływania przekazów promocyjnych. Same korzyści? Zatem dlaczego tak trudno jest działać w sieci? Może dlatego, że to zwykle nie sieć płaci za pracę, a obiekt, który zatrudnia. „No, ale że za darmo mam się angażować? Bez żartów. Wymaga i oczekuje ten, kto płaci. Niech siecią zajmują się ci, co ją wymyślili, w końcu to im zależy na sukce-sie”. Pozostaje też zasadnicze pytanie: czy w czasach panekonomizmu, ekonomii traktowanej jako nowa religia, gdzie dominuje optymalizacja i wszystko musi się opłacać, kooperacja oparta nie tylko na zysku czy skuteczności przedsięwzięć, ale przede wszystkim na dobrowolności partycypacji ma w ogóle rację bytu?

Page 51: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 51

6/ AGATA WąSOWSKA-PAWLIK

11.15–12.45 sala 6, p. 3, aRteteka

Współpraca czy konkurencja – to jedno z wyzwań, przed którym stoją pracownicy sektora kultury. W związku z profesjonalizacją sektora w działalności kulturalnej pojawiły się pojęcia takie, jak „wizeru-nek”, „marketing”, „sprzedaż”, a także „konkuren-cja” – zaczerpnięte wprost z sektora biznesu. Istotą działań kulturalnych nie jest jednak czerpanie zysków, a w związku z tym konkurowanie na rynku usług kulturalnych w jakimś sensie zaprzecza podstawowej misji działalności kulturalnej, jaką jest umożliwienie odbiorcom wyjątkowego i unikatowego doświad-czenia artystycznego lub/i intelektualnego. Czy pracownicy sektora kultury powinni poddawać się presji parametryzacji działań i „walki” o odbiorców, których grono kurczy się, w szczególności wobec bra-ku szkolnej edukacji artystycznej? Jak należy działać, aby wartości ekonomiczne wypracowane przez sferę kultury nie decydowały o rodzaju jej aktywności? Jaka współpraca w warunkach konkurencji jest możliwa?

Page 52: Forum dla Kultury. Małopolska

52 FORum dla kultuRy

7/ BEATA KWIECIńSKA, MACIEK DąBROWSKI

11.15–12.45 sala 7 (53), p. 0, wBp

Jesz mięso czy warzywa? Jeździsz na rowerze czy na rolkach? Jesteś czarny czy biały, a może żółty? Oglądasz seriale czy może w tym czasie czytasz Kosz-mar partycypacji? Masz szerokie czy wąskie spodnie? Gruby czy cienki portfel? Urodziłeś się w mieście czy na wsi? Wierzysz w coś czy nie wierzysz? W kasku czy bez kasku? Czy jedna sztuka to sztuka? Uczestniczysz czy partycypujesz? Robisz to razem czy kooperujesz? Limeryki czy haiku? Dom czy kultury? Dla wszyst-kich czy dla nikogo? To ciekawe czy nieciekawe? Współpracujesz czy konkurujesz? Amatorsko czy profesjonalnie? To możliwe czy niemożliwe? Jeżeli te pytania dotyczą lub nie dotyczą ciebie – zapraszamy do rozmowy. O domu kultury.

Page 53: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 53

8/ WALDEMAR JAN

11.15–12.45 sala 8 (232), p. 2, wBp

Przez wiele lat mojej pracy towarzyszył mi cytat z Marka Twaina: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”. Po latach wpatrywania się w drzwi z nabazgraną złotą myślą coś zaskoczyło i cuma się zsunęła. Wpadłem w wir aktywizowania, integrowania, organizowania, diagnozowania, mediowania, moderowania... Nic nie miało swoich dotychczasowych ram. Nagle tak wiele zaczęło zależeć ode mnie i jednocześnie od wszystkich tych osób, które zaczęły mnie otaczać. Zaczęła się dokonywać zmiana, której siłą była różnorodność – ludzi, idei, metod. Trwająca już wiele lat podróż przez zmieniający się Nikiszowiec wciąż zaskakuje nowymi doświadczeniami i dylematami.O roli animatora – działam w tle, nie afiszuję się ze swoimi kompetencjami, dzielę się i oddaję „uczniom” całego siebie? Czy tak??O szczerości – działam, zmieniam – dla kogo? Dla społeczności, dla siebie, własnej potrzeby bycia sprawczym?O idei – czy mając tylko ją, przetrwam podróż i dotrę do celu?O współpracy i konkurencji – co na to społeczność, z którą pracuję? Czy to tylko mój dylemat, czy może nasz wspólny?O kulturze – kim dla niej jestem, czy w ogóle jestem i czy ona jest dla mnie?O zmianie – czy oni wszyscy są mi naprawdę potrzeb-ni, czy wystarczę ja sam?

Page 54: Forum dla Kultury. Małopolska

54 FORum dla kultuRy

9/ ŁUKASZ GAWEŁ

11.15–12.45 sala 9 (245), p. 2, wBp

Rynek kultury bywa przedstawiany jako harmonijnie współistniejąca struktura, której celem nadrzędnym jest dążenie do wspólnego dobra. Częste są odwołania do klasyków myśli kulturoznawczej, mówiących, że kultura ze swej natury jest wolna od skaz i nieczysto-ści charakterystycznych dla innych obszarów ludzkiej aktywności, przede wszystkim dlatego, że wynika z nieutylitarnych pobudek działania („Kultura to zespół wartości duchowych realizowanych w przeży-ciach jednostek dla celów nieutylitarnych w dziedzi-nach literatury, sztuki, teatru, filmu, muzyki i filozofii jako sztuki myślenia” – Alfred Weber). Tymczasem kul-tura nigdy nie była zjawiskiem jednorodnym. W tym samym czasie działali obok siebie nonkonformiści, dla których nienaruszalną wartością była całkowita swoboda twórcza, i oportuniści, gotowi pójść na każdy kompromis, pod warunkiem, że przyniesie on wymier-ny zysk finansowy. Kulturą rządzą pieniądz i konkurencja, podlega ona tym samym mechanizmom rynkowym co wszystkie gałęzie działalności wytwórczej i usługowej. Brak akceptacji tego stanu rzeczy w najlepszym razie prowadzi do alienacji. Dlatego tak ważne jest szukanie porozumienia z odbiorcą, przy jednoczesnym zacho-waniu autonomii twórczej. Jest to szczególnie ważne w przypadku działalności finansowanej ze środków publicznych. Trudno znaleźć bardziej ekstrawagancki sposób marnotrawienia przestrzeni niż pusta sala muzealna. Spektakl teatralny bez widza nie ma sensu, podobnie jak koncert, którego nikt nie chce słuchać. Czy możliwe jest jednak zarysowanie wyraźnej granicy opłacalności działań twórczych? Czy myślenie w tych kategoriach jest w ogóle dopuszczalne w ob-szarze kultury?

Page 55: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 55

10/ JOANNA TALEWICZ-KWIATKOWSKA

11.15–12.45 sala 10 (247), p. 2, wBp

Romowie w Polsce to około trzydziestotysięczna społeczność, której członkowie najliczniej zamiesz-kują Małopolskę. Pomimo iż w naszym kraju obecni są od kilkuset lat, wciąż budzą ambiwalentne uczucia. Z jednej strony zadziwiają i fascynują swoją kulturową odmiennością, z drugiej zaś budzą strach i pogardę ze względu na często odmienny tryb życia. Stereotypy i mity na ich temat mają długą historię, a o Romach i ich kulturze Polacy wciąż wiedzą niewiele. To mię-dzy innymi dlatego coraz częściej słyszy się opinie, że „w dzisiejszych czasach opłaca się być Romem”. Powszechne przekonanie, że dostają pieniądze za po-chodzenie, negatywnie wpływa na i tak trudne relacje z większością. Bezrobotni, niewykształceni i sprawia-jący problemy – tak często się o nich mówi. Wobec wielu problemów społecznych debata o Romach scho-dzi na drugi plan, a w zasadzie w ogóle jej nie ma. Co zatem zrobić, żeby zmienić tę sytuację? Wdrażane od ponad dziesięciu lat programy adresowane do Romów nie działają. Co jest tego przyczyną? Bierność i niechęć do współpracy ze strony Romów czy nieadekwatne do norm kultury grup romskich działania? A co z kulturą? Czy programy, które mają pomóc we wzajemnym zbliżeniu i tym samym w integracji Romów, dają taką możliwość? A może ich celem jest dostosowanie Ro-mów do życia zgodnego z zasadami obowiązującymi wśród nie-Romów? I wreszcie, czy sytuację tę można określić współczesnym kolonializmem? Bo przecież my (większość) wiemy lepiej. Być może prawdą jest stwierdzenie, że mniejszość przestaje być problemem, kiedy staje się większością…Zapraszam do dyskusji.

Page 56: Forum dla Kultury. Małopolska

56 FORum dla kultuRy

pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/ pRzemysł FilmOwyPrzemysł filmowy, jako jedna z dziedzin sektora przemysłów kreatywnych, jest o tyle szczególny, że funkcjonuje dzięki współpracy wielu branż kre-atywnych, m.in.: sztuk performatywnych, reklamy, designu, animacji komputerowej czy muzyki, i przede wszystkim – twórców. Wspieranie rozwoju produkcji audiowizualnej przynosi zatem rezultat w postaci rozwoju przedsiębiorczości powiązanej z całym spectrum przedsiębiorczych ludzi kultury. Prowadząc do współdziałania w ramach jednego przedsięwzięcia przedstawicieli różnych dziedzin, przemysł filmowy stanowi silną stymulację rozwoju ekonomicznego.Charakterystyczne jest, że od 2009 roku, dążąc do kreowania polityk regionalnych opartych za-równo na walorach naturalnych, jak i gospodarce ukierunkowanej na nowe technologie, zwrócono uwagę na znaczenie przemysłów kultury i własności intelektualnej, a w tym segmencie – na rynek mediów audiowizualnych. Dla wielu regionów istotne stało się przekonanie, że stwarzanie dogodnych warunków dla efektywnego wykorzystania potencjału kulturalnego powinno się odbywać poprzez aktywizację środowisk twórczych oraz uczestnictwo w europejskim obiegu kultury. Jednym z najistotniejszych i wymiernych rozwiązań systemowych jest stworzenie i optymalne funkcjonowanie konceptu programowego, organiza-cyjnego i finansowego regionalnych funduszy i komisji filmowych.Nadszedł czas na analizę doświadczeń i wypraco-wanych rozwiązań, a także na zadanie niezbędnych, decydujących pytań. Jak zmienia się kinematografia europejska, a wraz z nią system jej wspierania przez regiony? Jakie są najważniejsze problemy i tendencje w rozwoju regionalnych systemów wspierania produkcji filmowej? Jak przebiega proces ewolucji

Page 57: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 57

RFF-ów w Polsce i innych krajach europejskich? Czy w interesie regionów leży wspólna, zintegrowana oferta Polski jako kraju o dużym potencjale, umożli-wiającym realizację produkcji audiowizualnych? Jeżeli tak, to kto tę strategię powinien realizować? Od kogo powinniśmy się uczyć? A może to my stanowimy już inspirację dla innych? Jakie są interesy i potrzeby poszczególnych graczy na rynku audiowizualnym? Kim jest producent filmowy, często z zagranicy, wobec dysponenta środków publicznych? Co powinno stano-wić priorytet podejmowanych działań? Jaka jest rola projektów kulturalnych i edukacyjnych w obszarze sektora filmowego i czy jest to także rola RFF-ów i komisji filmowych? Czym może stać się film i jaki jest jego obieg?

Page 58: Forum dla Kultury. Małopolska

58 FORum dla kultuRy

część i 20 X 2014, 11.15–12.45 sala kinOwa, mOs

AGNIESZKA ODOROWICZ, Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

Polski Instytut Sztuki Filmowej i regionalne fundu-sze filmowe. Finansowanie kinematografii w Polsce 2005–2014

MAGDALENA SROKA, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury i Promocji Miasta

KRZySZTOF MARKIEL, Dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszał-kowskiego Województwa Małopolskiego

Samorządy a przemysł filmowy – wsparcie jako wybór czy wybór jako wsparcie?

Page 59: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 59

część ii20 X 2014, 13.00–15.00 sala kinOwa, mOs

MICHAEL GUBBINS, założyciel SampoMedia, prezes zarządu Ffilm Cymru Wales

Europejski przemysł audiowizualny. Problemy, wyzwania, doświadczenia

ALICJA GRAWON-JAKSIK, Dyrektor ds. Programo-wych Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych

Bilans rozwiązań, bilans korzyści. Wspieranie przemysłu filmowego w Polsce

EWA JASTRZęBSKA, Dyrektor ds. Produkcji Studia „Młodzi i Film” im. A. Munka przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich

AGNIESZKA KURZyDŁO, Producent, Mental Disor-der 4, Dyrektor Zarządzający w Zentropa Int. Poland

Okiem producenta – finansowanie produkcji filmowej

MODEROWANIE: ANNA E. DZIEDZIC, Film Com-mission Poland

Page 60: Forum dla Kultury. Małopolska

60 FORum dla kultuRy

paneliści

antOni BaRtOsz Mediewista, doktor nauk humanistycznych Uniwersy-tetu Paris IV na Sorbonie, literaturoznawca, tłumacz. Od stycznia 2008 r. dyrektor Muzeum Etnograficz-nego im. Seweryna Udzieli w Krakowie. Etnografię rozumie jako uważne spojrzenie na codzienność oraz myślenie o człowieku wolne od schematów. Ceni rozmowę, góry, lekturę. W piłce nożnej najbardziej podziwia podanie na dobieg.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

tadeusz BaRtOś Filozof, profesor Akademii Humanistycznej im. A. Gieysztora w Pułtusku. Specjalizuje się w problema-tyce ewolucji pojęć metafizyki. Jako publicysta, m.in. „Gazety Wyborczej”, zajmuje się tematyką Kościoła katolickiego. Autor wielu książek o filozofii Tomasza z Akwinu i innych, m.in., wraz z Agatą Bielik-Robson, Kłopot z chrześcijaństwem. Wieczne gnicie, apokalip-tyczny ogień, praca (2013).

(sesja OtwieRająca)

maRta Białek-gRaczyk Animatorka kultury, założycielka i prezeska Towarzy-stwa Inicjatyw Twórczych “ę”. Absolwentka Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych (socjologia), Collegium Civitas (dziennikarstwo) oraz European Diploma in Cul-tural Project Management (Foundation Marcel Hicter). Od 2003 r. związana z organizacjami pozarządowymi. Autorka projektów społecznych i kulturalnych oraz wielu publikacji. Od 2013 r. członkini Społecznej Rady Kultury przy Prezydencie m.st. Warszawy.

(współpRaca/kOnkuRencja)

Page 61: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 61

kataRzyna Bik Historyk i krytyk sztuki. Od 2008 r. pracuje jako spe-cjalista ds. public relations i rzecznik prasowy w Mu-zeum Narodowym w Krakowie. Autorka i redaktorka książek oraz setek artykułów prasowych, tekstów do katalogów wystaw, artykułów naukowych. Członek Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, odznaczona medalem Gloria Artis. Współautorka projektu utwo-rzenia Art Brut Centrum w Krakowie.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

ks. adam edwaRd FRedRO-BOniecki Od 1964 r. związany z „Tygodnikiem Powszechnym”, w latach 1999–2011 redaktor naczelny, przełożony generalny Zgromadzenia Księży Marianów w latach 1993–1999. W 2011 r. władze zakonne zabroniły mu występowania w środkach przekazu poza „Tygodnikiem Powszechnym”. Nadal współpracuje z „TP”, uczestniczy w konferencjach i spotkaniach autorskich. Autor 13 ksią-żek, m.in. Lepiej palić fajkę niż czarownice, Zakaz palenia.

(etOs/ekOnOmia)

anna e. dziedzic Specjalista ds. promocji i PR. Project Manager w Film Commission Poland, której głównym zadaniem jest promocja polskiej branży filmowej oraz lokacji na rynku międzynarodowym. Uczestniczyła w projekcie Regionalna Inicjatywa Audiowizualna. Odpowiedzialna za planowanie i realizację strategii promocyjnej i PR na poziomie ogólnopolskim i międzynarodowym dla Kra-kowskiego Festiwalu Filmowego (od 2008 roku) oraz wytwórni filmowej Alvernia Studios (2011–2012).(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy) (sesja pOdsumOwująca)

Page 62: Forum dla Kultury. Małopolska

62 FORum dla kultuRy

miROsław Filiciak Doktor habilitowany, profesor Szkoły Wyższej Psy-chologii Społecznej. Dyrektor Instytutu Kulturoznaw-stwa SWPS, związany również z Centrum Cyfrowym. Zajmuje się wpływem nowych technologii na praktyki kulturowe i archeologią mediów.

(współpRaca/kOnkuRencja)

łukasz gaweł Doktor habilitowany, dyrektor Instytutu Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalista w zakresie zarządzania dziedzictwem kulturowym, zwłaszcza szlakami kulturowymi. Zajmuje się również proble-matyką zarządzania publicznymi instytucjami kultury. Członek Komisji Zarządzania Kulturą i Mediami Polskiej Akademii Umiejętności.

(współpRaca/kOnkuRencja)

zOFia gOłuBiewHistoryk sztuki – muzealnik. Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie. Autorka licznych artykułów prasowych z zakresu krytyki sztuki; autorka wielu wystaw, twórczyni polityki wystawienniczej, wydaw-niczej i promocyjnej Muzeum. Otrzymała kilka nagród ministra kultury za wystawy i inne inicjatywy muzealne.

(współpRaca/kOnkuRencja)

Page 63: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 63

alicja gRawOn-jaksik Absolwentka Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego, doktorantka w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Od 2008 r. związana z Kra-jową Izbą Producentów Audiowizualnych, obecnie pełni funkcję dyrektora ds. programowych. W latach 2011–2013 członek Komitetu MEDIA Unii Europej-skiej w Brukseli oraz Sekretarz Sądu Arbitrażowego Rynku Audiowizualnego w Warszawie. Autorka wielu publikacji dotyczących rynku audiowizualnego.

(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy)

michael guBBins Analityk i konsultant w dziedzinie światowego prze-mysłu filmowego, rozrywkowego i medialnego, z do-świadczeniem szczególnie w dziedzinie dystrybucji, projekcji „on demand” oraz cyfryzacji. Prezes zarządu Ffilm Cymru Wales i współzałożyciel firmy konsul-tingowej i analitycznej SampoMedia. Gospodarz i kluczowy prelegent na konferencjach i wydarzeniach filmowych na całym świecie. Współpracował m.in. z Olsberg SPI, British Film Institute, Europa Cinemas, Media Business School, Cine-Regio, Marche Du Film, BAFTA i Komisją Europejską.

(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy)

adam hajduga Doktor socjologii, wykładowca akademicki, współ-twórca i zarządzający unikatowym w skali Polski i wie-lokrotnie nagradzanym Szlakiem Zabytków Techniki Województwa Śląskiego i jego świętem – Industriadą. Od kilkunastu lat zawodowo związany z samorządem regionalnym. Członek Zarządu Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego (ERIH).

(współpRaca/kOnkuRencja)

Page 64: Forum dla Kultury. Małopolska

64 FORum dla kultuRy

jeRzy halBeRsztadt Historyk, muzealnik i menedżer kultury, obecnie prezes Fundacji Partnerstwo w Kulturze i, m.in., kon-sultant muzeów w kilku krajach. Twórca i do 2011 r. dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Poprzednio kierował utworzeniem Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego (otwartego w 1989 r.); do 2003 r. był dyrektorem Programu Polskiego U.S. Holocaust Memorial Museum w Wa-szyngtonie.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

waldemaR jan Animator, koordynator, prezes, polityk społeczny, edukator i marzyciel z naciskiem na tę ostatnią profe-sję. Od wielu lat związany z katowickim Nikiszowcem, w którym prowadzi Centrum Aktywności Lokalnej. Szef Stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Lokalnych, za-rządzającego m.in. Centrum Zimbardo w Nikiszowcu. Współzałożyciel stowarzyszeń, spółdzielni socjalnych i fundacji.

(współpRaca/kOnkuRencja)

ewa jastRzęBskaKierownik produkcji filmowej, dyrektor produkcji Studia „Młodzi i Film” im. A. Munka, wykładowca Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Absolwentka organizacji i zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim oraz Wyższego Studium Zawodowego Organizacji Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi. Zrealizowała ok. 55 filmów fabularnych, współpracu-jąc m.in. z Juliuszem Machulskim, Wojtkiem Smarzow-skim czy Władysławem Pasikowskim.

(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy)

Page 65: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 65

leszek jOdliński Historyk sztuki, absolwent KSAP, menedżer kultury; dyrektor Roku Polskiego w Austrii 2002, Muzeów: w Gliwicach i Śląskiego w Katowicach. Członek Rady ESK Katowice 2016 i Wirtualne Muzea Małopolski; inicjator udostępnienia galerii malarstwa osobom niewidomym; współautor odrzuconej wystawy historii Górnego Śląska (2013); autor wielu publikacji; wykła-da na Uniwersytetach: Śląskim i Jagiellońskim; www.jodlowanie.pl.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

anna kaRwińska Profesor nauk humanistycznych w zakresie socjologii. Pracuje na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie, kieruje Katedrą Socjologii. Najważniejsze obszary zainteresowań naukowych to socjologia miasta i przestrzeni, kultury, stosunków międzynarodowych i zagadnienia ekonomii społecznej. Autorka ponad 200 prac z zakresu socjologii.

(etOs/ekOnOmia)

RaFał kaspRzak Doktor, pracownik naukowy Instytutu Zarządzania Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Absolwent studiów Master of Business Administration w École Supérieure de Commerce de Rennes. Twórca portalu www.ekonomiawkulturze.pl. Jego zainteresowania badawcze obejmują problematykę wdrażania fundu-szy publicznych, komercjalizacji oraz ekonomicznych aspektów rozwoju przemysłów kreatywnych, a także przedsiębiorczości. Autor wielu publikacji z tego zakresu.

(etOs/ekOnOmia)

Page 66: Forum dla Kultury. Małopolska

66 FORum dla kultuRy

kataRzyna kuBisiOwskaAbsolwentka filmoznawstwa Uniwersytetu Jagielloń-skiego. Dziennikarka związana z redakcją „Tygodnika Powszechnego”. Współautorka książek Panorama kina najnowszego. 1980–1995. Leksykon oraz Lektury na ekranie, czyli mały leksykon adaptacji filmowych.

(współpRaca/kOnkuRencja) (sesja pOdsumOwująca)

agnieszka kuRzydłO Mieszka w Krakowie, pracuje w Warszawie. Od 2011 r. prowadzi firmę MD4, pracuje również jako dyrektor zarządzający w Zentropa Int. Poland. Z MD4 wypro-dukowała filmy: Baby Blues Kasi Rosłaniec i W imię… Małgośki Szumowskiej. W 2013 r. została wyróżniona udziałem w programie Producers On the Move Can-nes 2013 dla najbardziej obiecujących europejskich producentów, w 2014 r. zakwalifikowała się do presti-żowych międzynarodowych warsztatów EAVE.

(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy)

Beata kwiecińska, maciek dąBROwski Od 2007 r. z wielką frajdą inspirują Inspiro. Śmieją się prawie cały czas, wymyślając niestworzone rzeczy, które możliwe stają się w Inspiro. Uwielbiają pracę z dziećmi, dla których zmieniają Świat. Są praktycznie nieteore-tyczni. Fascynuje ich siła oddolnych inicjatyw, energia lokalnych społeczności i fakt, że wszystko jest możliwe.

(współpRaca/kOnkuRencja)

Page 67: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 67

andRzej ledeR Doktor habilitowany, profesor w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Wydał rozprawy filozoficzne: Nieświadomość jako pustka. Wokół myśli Freuda i Husserla oraz Nauka Freuda w epoce ‘Sein und Zeit’, pracę na temat historii Polski: Prześniona rewolu-cja, ćwiczenie z logiki historycznej, a także: The Changing Guise of Myths. Mieszka w Warszawie.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

ewa łączyńska-widz Dyrektorka Biura Wystaw Artystycznych w Tarnowie. Współredaktorka książki Tarnów. 1000 lat nowoczesno-ści. W cyklu Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal w polu sztuki współczesnej prezentowała małopolską młodość Tadeusza Kantora, Zalipie, Tarnów romski i żydowski.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

janusz makuchPomysłodawca Festiwalu Kultury Żydowskiej w Kra-kowie i jego dyrektor od 26 lat. Absolwent polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Laureat Nagrody im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie świata”, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

Page 68: Forum dla Kultury. Małopolska

68 FORum dla kultuRy

kRzysztOF maRkielOd 17 lat kieruje departamentami ds. kultury, dziedzictwa narodowego i turystyki regionalnej, a wcześniej krakowskiej, administracji samorządowej. Odpowiada za zarządzanie w sektorze kultury, inwe-stycje rozwojowe, rozwój przemysłów kultury i wie-dzy. Współtwórca i sojusznik wielu nowych idei, w tym regionalnych funduszy filmowych oraz obserwatoriów kultury. Autor opracowań eksperckich. Uwielbia kon-templować krajobraz.

(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy) (sesja pOdsumOwująca)

stanisław mazuR Doktor habilitowany, profesor Uniwersytetu Ekono-micznego w Krakowie. Pracownik Katedry Gospodar-ki i Administracji Publicznej UE w Krakowie. Redaktor naczelny kwartalnika „Zarządzanie Publiczne”. Czło-nek Rady Służby Cywilnej. Autor ponad 120 publikacji naukowych.

(etOs/ekOnOmia)

elżBieta mączyńska Profesor nauk ekonomicznych, absolwentka Uniwer-sytetu Warszawskiego. Kierownik Zakładu Badań nad Bankructwami Przedsiębiorstw w Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie w Szkole Głównej Handlowej, pracownik naukowy Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk; prezes Polskiego Towarzy-stwa Ekonomicznego. Autorka, współautorka i redak-tor naukowy ok. 200 publikacji.

(etOs/ekOnOmia)

Page 69: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 69

jOanna nawROcka Teatrolożka, menedżerka teatralna. Od 2010 r. dyrek-tor Teatru Ochoty w Warszawie. Interesuje się zarzą-dzaniem w kulturze, polityką kulturalną, społeczną i edukacyjną rolą teatru oraz „nowymi ideami” – stara się rozumieć przeszłość, lecz patrzeć w przyszłość.

(współpRaca/kOnkuRencja)

michał niezaBitOwski Absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Jagielloń-skiego. Od 1985 r. pracownik Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, od 2004 r. dyrektor MHK. Członek Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krako-wa, Komitetu Kopca Kościuszki. Prezes Stowarzy-szenia Muzealników Polskich. Autor wystaw oraz publikacji naukowych i popularno-naukowych z zakre-su historii Krakowa oraz poświęconych Tadeuszowi Kościuszce.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

justyna nOwickaFilolog klasyczny z wykształcenia, radiowiec z wyboru. Entuzjastka widowisk, sztuk wizualnych i muzyki współczesnej. Współpracowniczka radiowej Dwójki i „Ruchu Muzycznego”. Współautorka dokumental-nych książek o dziejach Opery Krakowskiej i Polskiego Radia w Krakowie, autorka licznych recenzji, niezliczo-nych wywiadów. Kolekcjonerka. Szefowa redakcji kultury w Radiu Kraków.

(sesja pOdsumOwująca)

Page 70: Forum dla Kultury. Małopolska

70 FORum dla kultuRy

agnieszka OdOROwiczEkonomistka, absolwentka Uniwersytetu Ekonomicz-nego w Krakowie, do 2010 r. pracownik dydaktyczny w Katedrze Handlu i Instytucji Rynkowych. W latach 1998–2004 dyrektor artystyczny Studenckiego Fe-stiwalu Piosenki oraz Międzynarodowego Konkursu Współczesnej Muzyki Kameralnej im. Krzysztofa Pendereckiego. W latach 2004–2005 wiceminister kultury. Od 2005 r. dyrektor Polskiego Instytutu Sztu-ki Filmowej. Odznaczona m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

(pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRzemysł FilmOwy)

michał Olszewski Pisarz, dziennikarz, publicysta, drukuje m.in. w „Ty-godniku Powszechnym” i „Gazecie Wyborczej”. Autor m.in. Do Amsterdamu, Chwalcie łąki umajone i Zapisków na biletach.

(dziedzictwO/inteRpRetacja) (sesja pOdsumOwująca)

ROBeRt piaskOwskiPromotor kultury, polonista, socjolog. Jako zastępca dy-rektora ds. programowych w Krakowskim Biurze Festi-walowym zarządza pionem realizującym politykę Krako-wa w zakresie kultury. Koordynuje flagowe krakowskie festiwale, a także współpracę międzyinstytucjonalną krajową i międzynarodową, koordynuje program Miasto Literatury UNESCO. Jest członkiem krakowskiego Kon-wentu ds. Kultury, dyrektorem artystycznym Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie, współtwórcą Forum Audiowizualnego. Stypendysta prestiżowego Promoting Social Change through the Arts Departamentu Stanu USA.

(etOs/ekOnOmia)

Page 71: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 71

łukasz pOniński Absolwent Wydziału Socjologii Collegium Civitas. Od 2007 r. uczestniczył w licznych branżowych szkole-niach, włącznie z zagranicznymi seminariami organi-zowanymi przez Unię Europejską w ramach programu Media. Do Alvernia Studios dołączył w 2009 r., w 2013 zasilił zespół produkcji własnych i koprodukcji, ze szczególnym ukierunkowaniem na rynki międzynaro-dowe. Przez ten czas uczestniczył w ponad 40 projek-tach filmowych, muzycznych oraz gier wideo.

(etOs/ekOnOmia)

maRia anna pOtOckaKurator, krytyk i teoretyk sztuki, z wykształcenia filolog polski, historyk sztuki; doktor kulturoznawstwa (2008). Kurator wielu wystaw w Polsce i za granicą. Autor kilku książek (m.in. Rzeźba, 2002; To tylko sztuka, 2008; Foto-grafia, 2010; Wypadek polityczny, 2010) oraz licznych tek-stów teoretycznych i filozoficznych. Od 2010 r. dyrektor MOCAK-u Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie.

(współpRaca/kOnkuRencja)

jacek puRchla Profesor zwyczajny nauk humanistycznych; członek Polskiej Akademii Umiejętności; kieruje Katedrą Historii Gospodarczej i Społecznej oraz Zakładem Dziedzictwa Kulturowego i Studiów Miejskich UNESCO Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, a także Katedrą Dziedzictwa Europejskiego w In-stytucie Europeistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autor ponad czterystu prac naukowych, w tym wielu książek. W latach 1990–1991 wiceprezydent Krakowa. Od 1991 r. założyciel i dyrektor Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

Page 72: Forum dla Kultury. Małopolska

72 FORum dla kultuRy

O. BeRnaRd sawickiMuzyk, mnich opactwa w Tyńcu, gdzie w latach 2005–2013 był opatem. Obecnie koordynuje realiza-cję planu strategicznego w benedyktyńskiej uczelni Sant’Anselmo w Rzymie i tamże wykłada filozofię. Au-tor m.in. monografii o absurdzie i studium o związkach muzyki Chopina z regułą św. Benedykta.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

jan sOwaMaterialistyczno-dialektyczny teoretyk kultury, doktor socjologii, habilitował się z kulturoznawstwa. Opublikował ok. 100 tekstów oraz 3 książki (ostatnio: Fantomowe ciało króla. Peryferyjne zmagania z nowo-czesną formą). Pracownik Uniwersytetu Jagiellońskie-go, członek Rady Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

maRek sOwaAbsolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Od 20 lat związany z samorządem, najpierw jako sołtys wsi Bobrek, następnie członek zarządu miej-skiego Chełmka, w 2006 roku wybrany na radnego sejmiku małopolskiego, od 2007 r. członek Zarządu Województwa Małopolskiego. Od 2010 r. Marszałek Województwa Małopolskiego.

(współpRaca/kOnkuRencja)

Page 73: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 73

magdalena sROkaAbsolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego (filologia polska, specjalizacja: teatrologia) w Krakowie. Studio-wała mechanikę komputerową na Politechnice Kra-kowskiej. Manager kultury, producent i koordynator wielu międzynarodowych projektów kulturalnych, telewizyjnych i sportowych, znawca problematyki związanej z kulturą i sztuką.Wykładowca na Akademii im. Frycza Modrzewskiego w Krakowie. Od roku 2011 pełni funkcję zastępcy prezydenta Krakowa i odpowiada za kulturę, sport, informację, promocję i turystykę.

(etOs/ekOnOmia) (pRzedsięBiORczOść RegiOnalna/pRze-mysł FilmOwy)

zuzanna stańskaHistoryk sztuki, właścicielka firmy Moiseum zajmują-cej się tworzeniem rozwiązań związanych z nowymi technologiami i nowoczesnym podejściem do publicz-ności w muzeach i instytucjach kultury. Organizatorka ogólnopolskiej akcji społecznej Dzień Wolnej Sztuki, spotkań muzealników Metamuzeum i współorga-nizatorka międzynarodowej konferencji We Are Museums. Autorka bloga technoatmuseo.com. Regu-larnie publikuje w wielu branżowych serwisach, m.in. na muzealnictwo.com i w „Magazynie Szum”.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

Page 74: Forum dla Kultury. Małopolska

74 FORum dla kultuRy

andRzej staRmachHistoryk sztuki, marchand, kolekcjoner i mecenas sztuki. Od 1989 r. wspólnie z żoną Teresą prowadzi galerię sztuki współczesnej, która swą pierwszą siedzibę znalazła w kamienicy przy krakowskim Rynku Głównym, a od 1997 r. mieści się w zabytkowym bu-dynku dawnego żydowskiego domu modlitwy Zuchera w dzielnicy Podgórze.

(etOs/ekOnOmia)

małgORzata szczuRek Romanistka. Od 2008 r. jest współwłaścicielką i re-daktor naczelną wydawnictwa Karakter. Wcześniej pracowała w Wydawnictwie Znak jako redaktorka, kierowała działem literatury pięknej, przez rok była zastępcą redaktora naczelnego. Współpracuje z Mu-zeum Etnograficznym w Krakowie.

(etOs/ekOnOmia)

BaRtOsz szydłOwski Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego i Państwo-wej Wyższej Szkoły Teatralnej, reżyser, założyciel niezależnej sceny „Łaźnia”, dyrektor i budowni-czy nowohuckiego Teatru Łaźnia Nowa, dyrektor artystyczny Teatralnego Festiwalu Boska Komedia. Niezmiennym celem jego dwudziestoletniej pracy jest wpisanie działań artystycznych w naturalny bieg życia społecznego, zmniejszenie dystansu do instytucji kultury, przewartościowanie ich roli oraz zwiększenie efektywności i poszerzenie pola identyfikacji.

(dziedzictwO/inteRpRetacja)

Page 75: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 75

BOgna świątkOwska Założycielka Fundacji Nowej Kultury Bęc Zmiana. Promotorka młodej sztuki polskiej, architektury oraz dizajnu. Redaktorka wielu książek, założycielka i wydawca „Notesu na 6 tygodni”. Współzałożycielka magazynu „Format P”. Autorka tekstów, wywiadów, reportaży, programów radiowych i telewizyjnych poświęconych współczesnej kulturze popularnej.

(współpRaca/kOnkuRencja)

jOanna talewicz-kwiatkOwskaDoktor antropologii kulturowej, adiunkt w Instytucie Studiów Międzykulturowych Uniwersytetu Jagielloń-skiego. Autorka i współautorka książek, artykułów naukowych i popularno-naukowych na temat społecz-ności romskiej w Polsce i Europie. Redaktor naczelna kwartalnika „Dialog – Pheniben”. Pomysłodawczyni i koordynatorka projektów edukacyjnych, kulturalnych i badawczych związanych z tematyką mniejszości.

(współpRaca/kOnkuRencja)

alek taRkOwski Doktor socjologii, dyrektor Centrum Cyfrowego Projekt: Polska, organizacji budującej cyfrowe mosty między ludźmi i organizacjami. Koordynator Creative Commons Polska oraz wiceprzewodniczący Koalicji Otwartej Edukacji. Współtwórca projektu „Kultura 2.0”, poświęconego kulturze w czasach internetu.

(etOs/ekOnOmia)

Page 76: Forum dla Kultury. Małopolska

76 FORum dla kultuRy

agata wąsOwska-pawlikAbsolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Jagiel-lońskim. Od 1996 r. pracuje w Międzynarodowym Centrum Kultury, obecnie zastępczyni dyrektora ds. programowych. Specjalizuje się w zakresie polityki kulturalnej i zarządzania kulturą, reprezentuje MCK w międzynarodowych sieciach i projektach; w latach 2004–2006 realizowała projekt ECHOCAST (Europe-an Cultural Heritage Organisations Customer Aware Staff Training), który stał się częścią pilotażowego programu „Akademia Zarządzania Muzeum” w 2011 r.

(współpRaca/kOnkuRencja)

maRiusz wRóBel Menedżer kultury oraz doradca w zakresie PR i komunikacji marketingowej. Od lat działa w branży audiowizualnej oraz na polu animacji kultury. Obecnie dyrektor Instytucji Filmowej Silesia Film. Wcześniej zarządzał m.in. Bytomskim Centrum Kultury oraz pro-jektami MKiDN, Narodowego Centrum Kultury, Insty-tutu Adama Mickiewicza i organizacji pozarządowych.

(etOs/ekOnOmia)

ewa anna zBROja Animatorka kultury, trenerka (STOP), instruktorka teatralna, wieloletnia dyrektorka instytucji kultury. Od 2010 r. związana z Narodowym Centrum Kultury. Zwolenniczka zawierania partnerstw i sieciowania sektorowego i międzysektorowego na rzecz rozwoju kultury i edukacji kulturalnej.

(współpRaca/kOnkuRencja)

Page 77: Forum dla Kultury. Małopolska

FORum dla kultuRy 77

jacek żakOwski Publicysta „Polityki”, komentator „Gazety Wyborczej”, kierownik Katedry Dziennikarstwa Collegium Civitas, autor piątkowych „Poranków TOK FM”, kilkunastu książek i programów telewizyjnych. „Dziennikarz Roku 1997”, laureat m.in. dwóch Wiktorów. Członek Towarzystwa Dziennikarskiego.

(etOs/ekOnOmia)

Page 78: Forum dla Kultury. Małopolska

Rajski Ogród Kultury. Forum dla Kultury. Małopolska Kraków, 20–21 października 2014

Organizatorzy:

Współorganizatorzy:

Partnerzy:

Patronat projektowy:

Patroni medialni:

Projekt graficzny: Joanna Sowula, Agnieszka Buława-OrłowskaKorekta: Agnieszka Szewczyk, Ewa Ślusarczyk

© by MIK, 2014www.forumdlakultury.malopolska.pl

instytucja kultury Województwa Małopolskiego

p a u z a

fundacjaInstytucje kultury

Województwa Małopolskiego

Page 79: Forum dla Kultury. Małopolska

pauza in gaRden

Pauza In Garden to kawiarnia w Małopolskim Ogrodzie Sztuki, miejscu nowoczesnym, stylo-wym – przyciągającym. Dzięki doświadczeniu naszej „starszej siostry” – Pauzy z ulicy Floriań-skiej – zapewniamy najwyższej klasy przestrzeń, w której sztuka spotyka się z biznesem, a nasi klienci mogą zarówno pracować, jak i relaksować się na spotkaniach ze znajomymi.

W dzień oferujemy jedne z najlepszych kaw w Krakowie, zdrowe przekąski i lunche, a wie-czorem program kulturalny – imprezy, wystawy, koncerty, spotkania z twórcami czy afterparty po największych krakowskich festiwalach.

ul. Rajska 12 (wejście Od ul. szujskiegO)www.FaceBOOk.cOm/pauzaingaRden