Fanzin No.07/2014FREE

DARMOW

Y MAGAZYN

ZDJĘCIE NA OKŁADCE:ZDZISŁAW DADOS

4.03 (WTOREK) GODZ. 19WERNISAŻ LECHATWARDOWSKIEGO

WYS

TAW

A

SOBOTA GODZ. 20WERNISAŻ „KOBIETYCAŁKIEM ZNAJOME”

11

10

9

876

5

4

3

2

1

autorka: Magdalena Walkowiak prowadzący: Mariusz Wszołek info: przedmiot: prezentacje multimedialne,plakat: komentarz kapitalizmu.

jeszcze kapitalizm?

autorzy: magda masnykautorzy: autorzy: autorzy: autorzy:

prowadzący: mariusz wszołek info: praca z przedmiotu design prezentacjitemat / komentarz kapitalizmu

1. Mateusz Sopyło, Radek Jankowski2. Magda Masnyk3. Jacek Jankiewicz 1. Mateusz Gzik

1. Zofia Bugaj, Agata Burniak2. Kamila Dydak3. Magdalena Walkowiak

Współcześnie od projektantów oczekuje się, by wykorzystywali swoją wiedzę i kompeten-cje z zakresu projektowania komunikacji wizualnej, designu czy technik projektowych w działalności informacyjno-społecznej. To często od projektantów komunikacji wizualnej i grafiki zależy ułatwienie odbioru skomplikowanych procesów społecznych, wyjaśnienia złożoności współczesnego świata czy wskazanie na kwestie na pierwszy rzut oka niewidoczne. Projektanci, posiada-jąc warsztat kreatywny, mogą sprawnie komunikować treści, które z punktu widzenia samego języka są trudno osiągalne, skompli-kowane i nie do końca jasne. W tym duchu został przygotowany przez studentów Instytutu Grafiki Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej projekt "kapitalizm", który jest pewnego rodzaju manifestem współczesnej rzeczywistości, skierowanym do szerokiej publiczności. W ramach projektu studenci starali się wyciągnąć na pierwszy plan wła-ściwości systemu kapitalistycznego, pokazu-jąc jednocześnie w prostych infografikach problem nierówności finansowej współcze-snego świata i konsumpcyjny charakter rzeczywistości.

Kierunek Grafika jest nowatorskim projek-tem, po raz pierwszy łączymy program nauczania z zakresu komunikacji społecznej i grafiki. Tym samym nasi absolwenci nie są wykształceni jedynie w kierunku projekto-wym, ale również, a może przede wszystkim, w kierunku kompetencyjno-społecznym. Nie kształcimy artystów w tradycyjnym rozumieniu, ale sprawnych, kompetentnych projektantów w zakresie komunikacji wizual-nej i designu.

Więcej na www.grafika.swps.pl

Mariusz Wszołek

KAPITALIZMPROJEKTINSTYTUTUGRAFIKISWPS

AgnIesZka

KoŚCiŃSkaMonIkaTomAszEwsKa AgnIesZka

FraNkaMonIkaStaNisŁawSka DorOta (dOloRes)

DanIszEwsKaBeaTaSaŁEk

BasIaSurMiaK(auTorKa

WywIadU)

KTO BĘDZIE NA NAS SPOGLĄDAŁ Z FOTOGRAFII 8 MARCA? Z PEWNOŚCIĄ PANIE BĘDĄ ROZPO-ZNAWALNE, PONIEWAŻ SĄ STAŁYMI BYWALCZY-NIAMI LOKALI PRZY UL. ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA.

POD KONIEC STYCZNIAW KLUBIE MAÑANA ODBYŁA SIĘ NIEZWYKŁA SESJA ZDJĘCIOWA. PRZED OBIEKTYWEM MATEUSZA GZIKA STA-NĘŁY STAŁE BYWAL-CZYNIE KLUBU. PANIE ŁĄCZY PRZEDE WSZYSTKIM OGROM-NY APETYT NA ŻYCIE, ALE RÓWNIEŻ DZIAŁAL-NOŚĆ SPOŁECZNA. WSZYSTKIE BOWIEM ZOSTAŁY CZŁONKINIAMI STOWARZYSZENIA JADALNIA SZTUKI.Galeria Jadalnia, działająca od stycznia w Nagim Kamerdynerze, to innowacyjny projekt prezentacji sztuki w przestrzeni lokalu gastronomicznego, który zrodził się w głowach Jacka Lizureja i Beaty Sałek kilka miesięcy temu. Jego realizacja nie byłaby jednak możliwa bez wsparcia ludzi, pocho-dzących z różnych środowisk, których połączyła namiętność do działalności społecznej. Tak powstało Stowarzyszenie Jadalnia Sztuki, którego członkowie wspie-rają inicjatywy kulturalne w naszym mieście.

Panie podczas sesji zdjęciowej tryskały energią. Wyczuwalna była atmosfera pod-niecenia: panie nieustanie żartowały, widać było, że doskonale czują się we własnym towarzystwie. Z pewnością ułatwiło to pracę Mateuszowi, który na fotografiach starał się uchwycić ich radość życia. Skąd pomysł, by przed obiektywem stanęły panie nie związane z modelingiem? O idei opowiedziała nam Beata Sałek, odpowie-dzialna za całe zajście.- Jest to kontynuacja projektu, który odbył się w Mañanie parę lat temu, przy okazji pokazu profesjonalnej projektantki. Zaprosi-liśmy wtedy do udziału w pokazie stałe bywalczynie Mañany i ilGusto w ich wła-snych kreacjach. Pokazowi mody towarzy-szyła wystawa zdjęć, zaproszonych do pokazu pań. Tym razem cała idea jest podyktowana Dniem Kobiet. Efekty pracy Mateusza będziemy mogli podziwiać od 8 marca w Mañanie. Chcieliśmy docenić zaangażowanie pań w działalność Stowa-rzyszenia, podziękować im za to, że zostały członkiniami Jadalni Sztuki. Panie przed obiektywem musiały zmierzyć się z pewną nieśmiałością, ze swoimi lękami i obawami. Bardzo się cieszę, że zdecydowały się wziąć udział w tej sesji, wyjść z domu i dać coś od siebie.

Monika StanisławskaJak sama mówi: "Kiedy patrzę przez obiektyw zapominam, że jestem...". Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, ukończyła również Prawo i Administrację na Uniwersytecie Warszaw-skim oraz Marketing na Uniwersytecie Ekono-micznym. Od wielu lat jest związana z wrocław-skim środowiskiem artystów. Zajmuje się fotogra-fią, malarstwem, grafiką warsztatową, multime-diami oraz wideo-artem. Współautorka projektu Pociąg do Nieba (rzeźba miejska we Wrocławiu). Prywatnie dusza towarzystwa, można ją spotkać z kileszkiem wina w ręce w Mañanie.

Agnieszka FrankaŻartuje, że po 22:00 bywa psychologiem. Woli mówić o ludziach, którymi się otacza, niż o sobie. Pasuje do niej angielskie sformułowanie freak,choć tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zawsze jest otoczona przez grupę przyjaciół, z którymi, jak sama przyznaje, mogłaby konie kraść. Interesuje ją II Wojna Światowa, biografie, gotowanie, ale przede wszystkim sztuka. W malarstwie uwielbia impresjonistów, od lat jest związana z wrocławską sztuką.

Podczas rozmowy telefonicznej potrafi się 19 razy żegnać.

Dorota DaniszewskaWszyscy zwracają się do niej Dolores. Z łatwością nawiązuje nowe znajomości. Jeżeli porozma-wiasz z nią choć przez chwilę, z pewnością nie będziesz już chciał zmienić stolika. Dusza towa-rzystwa, przez 10 lat mieszkała w malowniczej Parmie, przez co przesiąknęła włoskim stylem życia. Z wykształcenia pedagog. Zwiedziła już prawie cały świat. Szybciej można wymienić miejsca, których jeszcze nie odwiedziła, niż te, w których stanęła jej stopa. Niepoprawna miło-śniczka kotów. Uwielbia dobrą zabawę, szczegól-nie w Mañanie. W zaciszu domowym spędza czas na czytaniu i gotowaniu.

Agnieszka KościńskaZawodowo kocha prawo. Specjalizuje się w prawie handlowym. Po godzinach zapomina o prawniczym żargonie na tyle, że trudno jest zgadnąć jakiej jest profesji.

Wolny czas spędza na oglądaniu skandynawskich filmów. Szczególnie interesują ją produkcje duńskie, a jej ulubiony to "Kochanek Królowej".

Basia DanekOd 3 lat związana z Wrocławiem. Całe dorosłe życie mieszkała w Karpaczu, gdzie prowadziła sklep z pamiątkami w Hotelu Skalny, sklep Modny Drobiazg w centrum Karpacza i restaurację. Obecnie zawodowo zajmuje się prowadzeniem sklepów Polski Folk w Renomie, wrocławskim Porcie Lotniczym i na Dworcu Głównym PKP. Jej pasją jest aktorstwo. Na ekranie pojawiła się jako prowadząca program Czysta Chata, emito-wanym na kanale 4. Obecnie występuje w rekla-mie Banku SGB i serialu "Dzień, który zmienił moje życie". Miłośniczka polskich wyrobów tradycyjnych, które wyszukuje i przenosi do swoich butików.

Monika TomaszewskaZawodowo tłumacz języka angielskiego. Jej pasją jest taniec. Przez 8 lat uczuła się w szkole baleto-wej.

Od 10 lat tańczy flamenco. Fascynuje ją Hiszpa-nia, filmy Carlosa Saury i oczywiście flamenco. Można ją spotkać na parkiecie Mañany i na spacerze z dwoma włochatymi psami.

Beata SałekJej zawód, to jednocześnie jej pasja. Podczas prowadzenia 4 lokali nieustannie daje upust swojej kreatywnej stronie i wciela w życie coraz to nowe projekty, które nie są w sposób oczywisty połączone z gastronomią. Jest strasznym zmarź-luchem, uwielbia ciepło, słońce i szum morza, który ją uspokaja. Ładuje baterie do działania podczas licznych podróży, szczególnie tych dalekich. To, co ją kręci w podróżach, to ludzie i ich życie codzienne, zapewne ze względu na wykształcenie, jest doktorem socjologii. Przyznaje się do niewielkiego zakupoholizmu. Jej pasją jest moda, daje szanse młodym projektantom, organi-zując we Wrocławiu cykl pokazów mody Fun Fashion.

Basia Surmiak

WYS

TAW

A

SOBOTA GODZ. 20WERNISAŻ „KOBIETYCAŁKIEM ZNAJOME”

W poprzednim fanzinie zapowiadaliśmy otwarcie w przestrzeni Nagiego Kamerdynera galerii fo-tografii. Galeria Jadalnia zainaugurowała swoją działalność 10 stycznia wernisażem prac profe-sora wrocławskiej ASP - Krzysztofa Skarbka"Miłość i gniew".

do 3 marca w Galerii Jadalnia trwa wystawa "Pow Wow" – czyli spot-kanie z kulturą Indian w obiektywie Zdzisława Dadosa, który w latach 80 uwiecznił na foto-grafiach obchody tego barwnego indiańskiego święta. Zdjęcia po 30 latach doczekały się pierwszej wystawy.

W tradycji Indian północnoamerykańskich Pow Wow to przede wszystkim zjazd plemienny lub międzyplemienny, połączony ze zbiorowymi śpiewami, tańcami i innymi ceremoniami o cha-rakterze świeckim. Zdzisław Dados miał niebywałą okazję uczestniczyć w Pow Wow dwukrotnie - w 84 i 85 roku, kiedy to został zaproszony przez indiańskiego wodza - Trawy Udeptanej po Tańcu - Jima na obchody corocznego święta. Uwiecznił na fotografiach: Indian podczas rytualnego tańca, spotkania dawno niewidzianych krewnych, elementy zanikającej tradycji. Na wystawie zoba-czymy fotografie plenerowe, wykonane w indiań-skim rezerwacie pod miejscowością Horton w stanie Kansas. Zdjęcia oddają w sposób unika-towy atmosferę święta i dosłownie umożliwiają spotkanie z indiańską kulturą.

Wystawa zdzisława dadosa

Wystawakrzysztofa

skarbka

NA FOTOGRAFIACHZNAJDZIEMYPO PROSTU BRUD,MEGA BRUD.

Na fotografiach znajdziemy po prostu brud, mega brud - powiedział Lech Twardowski, pytany o istotę wystawy. Żeby dostrzec ten brud odbior-ca musi się jednak zdobyć na odrobinę wrażliwo-ści, której według Lecha Twardowskiego ewident-nie nam brakuje.Wystawa jest dosyć kontrowersyjna, choć sam artysta przyznaje, że to raczej efekt uboczny poruszanej tematyki, niż celowe działanie. Ukazuje brudy życia ludzkiego.- Chcę ujawnić kilka rzeczy, które mnie bolą, dotknąć problemów ludzkich. Jak o sobie myśli-my, jak mało wiemy o osobach nam bliskich, ale także w większym wymiarze, jak mało wiemy o tragediach… - komentuje Lech Twardowski.Fotografie mówią o zobojętnieniu, o mediach, które przekroczyły pewną granicę, przez co my już nic nie odbieramy. Artysta gra z formą, ale jednocześnie igra z tragedią. Istotą wystawy jest to, co odbiorca na fotografiach zobaczy, a nie to, co one przedstawiają.

Artysta zwraca uwagę na dzisiejszy stosunek do cierpienia, porusza problem braku wrażliwości na otaczający nas świat. Jesteśmy obcy w stosunku do siebie. Lech Twardowski  w swoich pracach nie przedstawia niczego dosłownie, dlatego poszcze-gólne interpretacje prac mogą być od siebie dalekie. Jak sam mówi: Na całość dzieła składają się dwie części. Dzieło jest kompletne dopiero, gdy odbiorca przepuści je przez siebie, wtedy wyłania się obraz całości, który generuje się jednorazowo.Lech Twardowski nie estetyzuje świata. Stawia pytanie, gdzie jest ból, a gdzie go nie ma. Spraw-dza ile pozostało w nas wrażliwości, by dostrzec te niuanse. Treść jest tutaj ważniejsza niż nośnik. Prace pozostawiają odbiorcy bardzo szerokie pole do interpretacji. Jak sam mówi: Natchnieniem do powstania prac było życie - nie napawa to opty-mizmem.

Basia Surmiak

GALERIA JADALNIA ZAPRASZA 4 MARCA (WTOREK) O GODZ. 19.00 NA WERNISAŻ WYSTAWY "ZGUBIONE ZNALEZIONE" AUTORSTWA LECHA TWARDOWSKIEGO.

PoRN

Sztuka podejmuje próbę ukazania współczesnego teatru i zasad jakimi się rządzi, a czyni to z przy-mrużeniem oka. Jest bardzo interakcyjna, aktorzy zwracają się bezpośrednio do publiczności. Nie ma scenografii, którą zastępują świetne kostiumy i oświetlenie. Spektakl jest zabawny, ale nie jest to farsa. Śmieje-my się w nim odrobinę sami z siebie, ze swojego środowiska. Cała fabuła kręci się wokół pieniędzy. Sztuka jest przerysowana, zagrana grubą kreską. - tak o "Czystej Komercji" mówi reżyser Wojciech Dąbrowski.Obok gwiazd zapożyczonych z Warszawy: Ewy Kuklińskiej i Emilii Krakowskiej, na scenie możemy zobaczyć także całkiem nowe twarze: młode aktorki, które sztuki teatralnej uczą się dopiero drugi rok, a „Czysta Komercja” jest ich pierwszym kontaktem z profesjonalną sceną.

Repertuar dostępny na stronie www.teatrkome-dia.comBankiet w ilGusto po premierze "Czystej Komercji" 10 stycznia

Zapraszamy do Teatru Komediana najnowszy spektakl„Czysta Komercja”

Przez najbliższe tygodnie będziemy mogli posłuchać zespołów, które zagrają różnego rodzaju coverowy repertuar artystów ze sceny polskiej i zagranicznej. Każdy z tych zespołów posiada inną stylistykę, dzięki temu każdy muzyczny wieczór w Mañanie będzie w swojej charakterystyce niezapomniany. Zagrają dla Was między innymi:

PoRN: Czeka na Was różnorodny repertuar rzadkich perełek oraz wielkich hitów, starychoraz tych świeżych w nowych, ciekawych aranżacjach oraz soulowo, bluesowo, funkowy klimat z porywającym groove’m.

PoRN to czwórka muzyków oraz przyjaciół z Wrocławia: basista Paweł Dracz, gitarzysta Szymon Paduszyński, perkusista Michał Witiak i wokalistka Natalia Juszczyszyn.

Kasia Pakowska: Na co dzień wokalistka zespo-łu Flying Moses, z którym w czerwcu ubiegłego roku supportowała koncert Sinead O'Connor we Wrocławiu, a jeszcze niedawno występo-wała na Wrocławskim Soundzie.Część jej muzycznej osobowości to dym i lasery, drugą, bardziej liryczną odsłonę ujawnia pod szyldem Kasia Pakowska Band, występując z rozmaitymi wrocławskimi muzykami.

Charm of 60': To żywiołowa formacja muzycz-na, która powstała w roku 2010 z inicjatywy Mateusza Michalaka i Viktora Kuznetsova. Charm of 60' przywołują do życia klasyczne przeboje rock&rollowe głównie z lat 60-tych, ale także brzmienia wykraczające poza tę dekadę. Formacja zrzesza młodych, uzdolnio-nych muzyków z Wrocławia i okolic, pozwala-jąc im na luźną improwizację.

Wojtek Wołoszyn

CzWaRtKoWeCoVeRoWaNiEW ZwIąZkU Z DuŻą PoPuLaRnO-ŚcIą CzWaRtKoWyCh SpOtKaŃ MuZyCzNyCh Na ŻyWo, KlUb MaÑaNa RoZsZeRzA RePeRtU-Ar MuZyCzNy, RoZpOcZyNaJąC NoWy CyKl WyStĘpÓw ZeSpO-ŁóW Pt.: "CzWaRtKoWe CoVe-RoWaNiE".

StArT Od 20.02 W KoLeJnE CzWaRtKi O GoDz. 20.00

Charm of 60'

Katarzyna Pakowska Band