Ewolucja1

41
EWOLUCJA Krasiejów u zarania ery dinozaurów 50 lat Instytutu Paleobiologii PAN WARSZAWA 2003 MUZEUM EWOLUCJI Nr 1, marzec 2003 INSTYTUT PALEOBIOLOGII PAN ISSN 1730-48

description

woluc

Transcript of Ewolucja1

  • EWOLUCJA

    Krasiejwu zarania

    ery dinozaurw

    50 latInstytutu

    Paleobiologii PAN

    WARSZAWA 2003

    MUZEUM EWOLUCJIN

    r1

    ,m

    arz

    ec

    20

    03

    INSTYTUT PALEOBIOLOGII PAN

    ISSN 1730-48

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    1

    Biuletyn Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PANPaac Kultury i Naukiw Warszawie(wejcie od ul. witokrzyskiej)

    ISSN 1730-48

    RedakcjaJerzy [email protected]

    Skad i opracowa-nie graficzneKatarzyna M. Dzik

    Biuletyn Muzeum Ewo-lucji EWOLUCJA jest wy-dawnictwem ukazujcymsi nieregularnie. Zamiesz-cza artykuy popularyzuj-ce wiedz o historii organi-zmw i ich rodowiskaa szczeglnie o uwarunko-waniach i mechanizmachewolucyjnych przemianprzyrody.

    SPIS TRECI

    Krasiejw u zarania ery dinozaurw (wystawa w Muzeum Ewolucji) Jerzy Dzik

    W Krasiejowie koo Opola znajduje si jedyne w Polsce cmentarzysko mezozoicznych gadw i pazw.Jego wiek geologiczny, poprzedzajcy o kilka milionw lat wiatow ekspansj dinozaurw, umoliwiawgld w stosunki rodowiskowe podczas jednego z najwaniejszych zdarzew historii ycia na Ziemi. Wystawa w Mu-zeum Ewolucji przedstawia wyniki dotychcza-sowych wykopalisk Instytutu PaleobiologiiPAN w Krasiejowie.

    Rodowd polskiej szkoy pa-leontologiiJerzy Dzik

    Paleontologia wraz z ca polsk nauk dzielia zmienne kolejelosu naszego kraju. Polityczne odrodzenie pastwa dao mo-liwo zczenie ze sob osobnych uprzednio nurtw wrazz dziedzictwem pozostawionym przez badaczy innych naro-dw. Nawet dzi trudno nam oddzieli emocjonalne osdyich roli kulturowej od obiektywnej oceny dokona nauko-wych i wpywu na krajow tradycj badawcz.

    50 lat Instytutu Paleobiologii PANZofia Kielan-Jaworowska

    Instytut Paleobiologii PAN jest dzieem Romana Kozow-skiego i kontynuacja stworzonej przez niego warszawskiejszkoy paleontologii. Wyrniaa j dbao o warsztat fak-tograficzny i biologiczne podejcie do paleontologii. Tennurt bada rozwijany by w odniesieniu do najrozmaitszychgrup organizmw, a w szczeglnoci bezkrgowcw paleozo-icznych. Dzi zakres bada uprawianych w Instytucie sigaod mikroorganizmw archaiku po czwartorzdowe ssaki.

    Paleontologia w ostatnimpidziesicioleciuAdam Urbanek

    Ostatnie pwiecze dziejw wiatowej paleontologii cechowa po-gbiajcy si rozziew midzy tradycyjn paleontologi opisow(paleontografi) a ilociowym podejciem, wzorowanym na biologii dowiad-czalnej. Doprowadzio to do osabienia zainteresowania ewolucyjnymi prze-mianami anatomii i rnicowania organizmw. Przedmiotem krytyki staa siw szczeglnoci warto czasu geologicznego w rozwaaniach ewolucyjnych.Nieoczekiwanie dla samych paleontologw, rozkwit filogenetyki molekularneji ewolucyjnej biologii rozwoju wyeksponowa znaczenie zapisu kopalnego dla caej biologii.

    32

    22

    14

    2Szkielet modocianegoosobnika Paleorhinus

    arenaceus z Krasiejowa

    Przednie koczyny ogromnego dinozaura

    Deinocheirus mirificusz pnej kredy Pustyni Gobi

    zmontowane w MuzeumEwolucji

    Ultrastruktura kolagenu, z ktrego graptolity sprzed

    prawie p miliarda latbudoway szkielet kolonii (z publikacji A. Urbanka

    i K. M. Towe z 1974 roku)

    Litografowany rysunekczaszki tura Bosprimigenius

    z dziea Georga G. PuschaPolens Palaontologie

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    2

    Widziany oczyma paleontologakraj nasz to prawdziwie piaseki sosny. Z rzadka jedynie spodnadkadu przyniesionego przez ldoldskandynawski piasku i gliny wyaniaj sistarsze warstwy skalne dokumentujc pra-dawne dzieje polskiej przyrody. Nie rwnasi nam obfitoci skamielin z ociennymikrajami. A przecie nawet z tych nielicz-nych lokalizacji kopalnego zapisu historiinaszego rodowiska udao si paleontolo-gom wydoby informacje o znaczeniu wy-kraczajcym poza rodkow Europ. Mo-na by zdziaa jeszcze wicej, gdyby udao

    si wykrzesado entuzjazmubadaczy, zyskazrozumienie spo-eczne i wsparcieinstytucjonalne.Rzadko jednakzdarza si taks z c z l i w yukad okolicz-

    noci. Jest przecie moliwy. Wystaww Muzeum Ewolucji urzdzilimy, by przy-padek taki udokumentowa. Wykopaliskaw Krasiejowie powiody si dziki wyto-nej bezintersownej pracy dziesitkw entu-zjastw palontologii, zainteresowaniu oka-zanemu przez dziennikarzy i wsparciu hoj-nego dobroczycy.

    Pocztkiem tej serii zdarze by szcz-liwy przypadek rutynowa wizyta w jed-nym z licznych odsoni opolskiego triasu 21 czerwca 1993 roku, zakoczona

    niespodziewanym wydobyciem czaszki ga-da ze ciany wyrobiska. Po kilku latach pracwykopaliskowymi z udziaem kilkorga stu-dentw, na miar wczesnych moliwocifinansowych Instytutu Paleobiologii PAN,przyszed czas naukowego opracowaniamateriaw. Skamieniae czaszki z Krasie-jowa znciy modych adeptw paleonto-logii i w tych trudnych dla polskiej naukiczasach mona byo pomyle o stworze-niu sprawnego zespou badawczego zdol-nego do przeprowadzenie bardziej systema-tycznych wykopalisk. Zacht do nich byypierwsze publikacje, raport z wykopaliskw Przegldzie Geologicznym autorstwauczestniczcych w nim badaczy, notatkaw amerykaskim Journal of Vertebrate Pa-leontology a w szczeglnoci popularne ar-tykuy prasowe. Istotny dla dalszego bieguspraw by odzew ze strony dyrektora ce-mentowni Grade, do ktrej naley ko-palnia w Krasiejowie, Ernesta Jelitoi prezesa spki Grade Cement, An-drzeja Balcerka. Dziki wsparciu tej fir-my, nalecej do midzynarodowej grupyHeidelberger Cement, moliwe stao siprzeprowadzenie trzyletnich ratunko-wych wykopalisk. Teren eksploatacji ob-jty zosta ochron konserwatorsk, a pozakoczeniu wykopalisk Instytutu Pale-obiologii PAN sta si miejscem organi-zacji muzeum, w ktrym bdzie monaobejrze na miejscu zoe koci i wziudzia w stale prowadzonych pracach ba-dawczych. Dziki latom pracy, ktrawspara szczliwy traf losu, doj tewreszcie mogo do przedstawienia ekspozy-cji muzealnej.

    Najwiksz atrakcj wystawy w Muzeum Ewolucji s modele krasiejow-skich zwierzt w przyyciowej postaci, wykonane przez Mart Szubert. Rekon-strukcje wodnych gadw i pazw sfinanso-wane zostay przez domy handlowe Reduta przy okazji ich otwarcia, rodki naprzedstawienie zwierzt ldowych, otacza-jcej je rolinnoci i ekspozycj znaleziskuzyskalimy z Wojewdzkiego FunduszuOchrony rodowiska w Warszawie.

    Krasiejw u zarania ery dinozaurwWYSTAWA W MUZEUM EWOLUCJI W WARSZAWIEJerzy DZIK

    Widok ciany wyrobiskakopalni w Krasiejowieprzygotowanej do pracwykopaliskowych w 2000 roku

    Pierwsze znalezisko w Krasiejowie - wydobyta w 1993 rokuczaszka fitozauraPaleorhinus arenaceus

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    3KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    Wiek znalezisk

    Gwnym zoem skamieniaych kociw Krasiejowie jest warstwa muowca wy-rniajca si z reszty odsonitego tamprofilu skalnego sta miszoci okoojednego metra i poziomym (a nie ukonym)warstwowaniem. Dowodzi to, e odoonazostaa nie przez wody pynce, jak war-stwy zalegajce niej i wyej, lecz z powoliopadajcej zawiesiny. Obfito szcztkwsodkowodnych zielonych glonw ramie-nic i maw pokrewnych dzisiejszym skj-kom dowodzi, e to osad jeziorny. W tym skamieniaym osadzie znajduje sinie tylko szcztki organizmw yjcychniegdy na dnie lub w toni wodnej jeziora,ale i szcztki napawione z ldu przez rzek.Skamieliny niemal wycznie ldowychzwierzt zapeniaj natomiast so-czewk skaln zlokalizowan okoo7 m powyej warstwy jeziornej,w obrbie ska pochodzenia deltowe-go, o czym wiadczy przede wszyst-kim ich ukone warstwowanie. Wpywajcdo pnotriasowego jeziora rodkowej Eu-ropy rzeka niosa z poudnia wapienneokruchy, prawdopodobnie ze wieo odso-nitych osadw morskich rodkowego tria-su. To kluczowy aspekt procesu prowadz-cego do powstania krasiejowskiego zoakostnego. Zneutralizowane zostay w tensposb kwasy humusowe, powstajcew wyniku bakteryjnego rozkadu substancjiorganicznej. W zwykym bocie jeziornymkoci z zasady ulegaj przez to rozpuszcze-niu. Tak wic tylko dziki chemicznemuaspektowi wd tej pradawnej rzeki moemypowzi wyobraenie o tym, jak bogate by-o ycie w triasowym jeziorze. Niestety,szczcie nie jest pene. Alkaliczny odczynkrasiejowskiego iu zniszczy orga-niczne tkanki rolinne, szkieletychitynowe czy biakowe. Nie za-choway si nawet ziarna pyku, coutrudnia powizanie tych warstwz warstwami w innych rejonach Eu-ropy, czy te odtworzenie zbioro-wisk rolinnych wok jeziora.

    W obu kopalnych zespoach w Krasiejowie s w zasadzie te sa-me gatunki czworonogw, rnisi one jednak dogbnie proporcja-mi liczebnoci osobnikw. W gr-nym zou dominuj krgowce l-dowe (aetozaury, pradinozaury, rau-izuchy i kapitozaury), za udzia

    form cile wodnych (metopozaurw i fitozaurw) jest podrzdny. Nie ma powo-dw geologicznej natury, by sdzi, e war-stwy te osadziy si w istotnym odstpieczasu geologicznego. To tylko epizody me-androwania kanaw jednej delty. Niewie-lkie nagromadzenie koci rauizucha i prad-inozaura znalezione zostao midzy tymi

    pozioma-mi, a szcztki fitozau-ra okoo 8 m poniej warstwy jeziornej, naj-widoczniej wic zwierzta te yy cay czasw trakcie formowania si formacji skalnejodsonitej w Krasiejowie.

    Nieatwo osign naleyt precyzj w geologicznym datowaniu z kostnychpowstajcych na ldach. Do dzi przedmio-tem sporw jest dokadny wiek wystawio-nych w Muzeum ewolucji dinozaurw z pustyni Gobi, wydobytych niegdy przezekspedycje Zofii Kielan-Jaworowskiej z In-stytutu Paleobiologii (wwczas Zakadu Pa-leozoologii) PAN. Nie lepiej jest z okreleniemczasu, w ktrym yy zwierzta krasiejowskie.

    Pocztki eksploatacji w obydwu poziomachkociononych w 2000roku

    Diagramprzedstawiajcy

    wzajemny stosunekmidzy warstwami

    kociononymi w pnocno-wschodnim

    naroniku wyrobiska w Krasiejowie.

    Wykopaliska w Krasiejowie w 2001

    roku w trakcie przygotowania miejsca

    przyszej ekspozycjimuzealnej.

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    4 KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    Wiek geologiczny warstw skalnych monaustali drog porwnania wystpujcychw nich skamieniaoci (a cilej stopniaewolucyjnego zaawansowania organizmw,ktre reprezentuj) z wczeniej ustalonymstandardem nastpstwa form, albo metoda-mi radiometrycznymi, czyli przez okrele-nie zaawansowania rozpadu izotopw ra-dioaktywnych uwizionych w skale. Metody radiometryczne w zasadziemona stosowa jedynie do przewarstwieska wulkanicznych (lawy, lub tufu), kt-rych w triasie rodkowej Europy nie ma.Skazani wic jestemy na metody paleonto-logiczne, cho do sprecyzowania korelacjibywaj te uyteczne oznaki rozlegychzmian rodowiska uwidaczniajce si w samych skaach (stratygrafia sekwencji).

    Ewolucja organizmw jest zjawiskiemwyjtkowym i niepowtarzalnym. Okrele-nie stopnia ewolucyjnego zaawansowaniagatunku, ktrego szcztki kopalne wystp-uj w rnych miejscach pozwala na pew-no, z ktr epok ma si do czynienia.Rzecz jasna, precyzja takiego datowania za-ley od tempa przemian szeregu rozwojo-wego. Niestety, przebieg ewolucji wikszoci triasowych zwierzt ldowychjest sabo rozpoznany, a niewiele z tych lepiej znanych ma dostatecznie rozlege

    geograficznie rozprzestrzenienie, by pomoc w korelacji. Szczliwie, w Krasiejowiewystpuj wodne gady naczelne z rodzinyfitozaurw, ktre nadaj si do datowaniazawierajcych je ska, bo do dobrze po-znana jest ich ewolucja a rozprzestrzenieniejest bardzo rozlege.

    Szybkim przemianom podlegao w tejgrupie gadw pooenie nozdrzy. Najstarszefitozaury miay je przed otworami przed-oczodoowymi, u pniejszych znalazy siza nimi. W Krasiejowie wystpuje najpier-wotniejszy pod tym wzgldem (spord do-td poznanych) fitozaur Paleorhinus. Czaswystpowania zwierzt tego rodzaju uytyzosta w Ameryce Pn. do zdefiniowaniajednostki czasowej nazwanej biochronemPaleorhinus. Jej pocztek to uformowaniesi Paleorhinus (a waciwie jego pojawie-nie si w zapisie kopalnym), za koniecprzypada na pojawieniu si bardziej za-awansowanego rodzaju Rutiodon. Niestety,nie wiadomo gdzie, ani kiedy powsta Pa-leorhinus.

    Mona jedynie domniemywa, e jegoewolucyjne korzenie tkwi w argentyskiejlinii rozwojowej gadw naczelnych z rodzi-ny Proterochampsidae, wykazujcych prze-suwanie nozdrzy do tyu i zacztki rozwojuwtrnego podniebienia cech typowych dlafitozaurw. Pierwsi przedstawiciele tej liniirozwojowej (Chanaresuchus) znani s z for-macji Los Chaares (Ischichuca) w prowin-cji Rioja Argentyny, ale formacja ta powsta-a ju wtedy, kiedy okolice Krasiejowa byywci pokryte wodami morskimi. Nie po-zwala to wic na wskazanie najstarszegowieku warstw z Krasiejowa z wystarczajcprecyzj. Z duym prawdopodobiestwemmona jednak przyj, e nie s one mod-sze od wystpie Paleorhinus w innych cz-ciach wiata, cho bez wtpienia ekspansjatego fitozaura nie miaa zwizku z jegoewolucj, lecz jedynie z rozprzestrzenie-niem jego rodowiska ycia. To wniosko-wanie w znacznej mierze odwouje siwic do zdarze rodowiskowycho prawdopodobnie globalnej naturze. Od-woywanie si do zmian rodowiska przydatowaniu warstw skalnych jest z reguymniej wiarygodne od oparcia go o zmia-ny ewolucyjne, ale zwykle pozwala nawiksz precyzj.

    Fragment czaszki Paleorhinus zostaznaleziony w osadach morskich alpejskiegotriasu, w warstwach z Opponitz w Austrii.Warstwy te wyznaczaj podniesienie

    Maksymalny zasigpnotriasowego jeziorarodkowej Europyi ukad kontynentw w tym czasie z zaznaczonympooeniemnajwaniejszychstanowisk kopalnych o wieku geologicznymzblionym dokrasiejowskiego

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    5KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    poziomu wd oceanicznych po epizodzieich niskiego stanu, kiedy formoway si tampiaskowce z Lunz. Podobna sytuacja jest wKrasiejowie i Wirtembergii, gdzie na pia-skowcu trzcinowym (Schilfsandstein) zale-gaj osady ilaste, co wskazuje na podnie-sienie podstawy erozji i ekspansj rodo-wiska jeziornego od pnocy na poudnie.Zwykle drobiny iu osadzaj si dalej odbrzegu ni ziarna piasku. Mona domnie-mywa, e maksimum tego procesu pod-noszenia poziomu wd oceanicznychw Krasiejowie odpowiada warstwomz Lehrberg w Niemczech, w ktrych zda-rzaj si nawet morskie limaki. W obutych formacjach skalnych wystpuje tensam gatunek wodnego paza Metoposau-rus diagnosticus. Gatunek Paleorhinusz Krasiejowa jest prawdopodobnie iden-tyczny ze znalezionym w Schilfsandsteinokolic Stuttgartu P. arenaceus, ktry rw-nie wspwystpowa z M. diagnosticus.Zarwno ich pojawienie si, jak i zanikograniczone byy bez wtpienia nasta-niem szczeglnego rodowiska rozlege-go jeziora. W Niemczech szcztki ostat-nich metopozaurw zdarzaj si jeszczew znajdujcych si tu powyej warstwz Lehrberg marglach krzemionkowych.

    Warstwy z Krasiejowa powstay za-tem w jednostce czasu geologicznego nazywanej karnikiem, kiedy formowaysi te warstwy z Opponitz i Lehrberg.W zawierajcej najstarsze dinozaury argentyskiej formacji Ischigualasto jestpokad pyu wulkanicznego, ktry mawiek radiometryczny 223 5 miliony lat,co w morskim standardzie podziau dzie-jw Ziemi odpowiada rodkowemu karni-kowi. Zdaniem znawcw pnocnoame-rykaskich fitozaurw (co prawda bardzosabo uzasadnionym), formacja Ischigu-alasto jest modsza od warstw zawieraj-cych Paleorhinus. Zwierzta krasiejow-skie yy wic przed prawie 225 miliona-mi lat. To umiejscawia je tu przed wiel-k ekspansj gadw naczelnych, zatemu zarania ery panowania dinozaurw.

    Gwnym walorem krasiejowskiegostanowiska paleontologicznego jest to, epozostaje jedynym w Polsce cmentarzy-skiem zwierzt ldowych z epoki dino-zaurw, a waciwie z czasw bezpored-nio j poprzedzajcych. Jest take najbo-gatszym w szkielety obszarem wykopali-skowym tego typu dostpnym obecnie dobada w Europie.

    wiat ywy jeziora Nie ma powodu, by sdzi,

    e topografia rodkowej Euro-py w spokojnej tektonicznieepoce pnego triasu (kajpru)bya radykalnie odmienna odepok poprzedzajcych i nast-pujcych po niej, kiedy pokry-wao j rozlege morze. Takwic i jezioro, ktre rozsze-rzyo swj zasig na okoliceKrasiejowa zajmowaoogromny obszar po Po-morze na pnoc, Mazuryna wschodzie i MorzePnocne na przeciwle-gym kracu. Najwi-doczniej w wilgotnymklimacie rodkowejEuropy wieku karnij-skiego opady przewa-ay nad parowaniem i odprowadzanie nad-miaru wd do alpejskiego Oceany Tetydyprzez dzisiejsz Szwajcari

    wkrtce doprowadzio do wysodzenia zbiorni-ka. Jedynie w epizodzie najwyszego poziomuwd, kiedy formoway si warstwy z Lehrbergi zapewne te gwny pokad ko-

    cionony Krasiejowa, po-czenie z oceanem stao si na tyle szero-kie, e doszo do wymieszania wd oceanicz-nych ze sodkimi w niemieckiej czci jeziora.

    Jezioro kajprowe byo nie mniejsze od dzi-siejszego Morza Kaspijskiego. Trwao te dosta-tecznie dugo, by zapewni rozwj swoistych dlatego rodowiska gatunkw (w przeciwiestwiedo dzisiejszego Batyku, ktry przez kilka tysi-cy lat istnienia nie zdy jeszcze da szansyewolucji). Cz z nich przenikna tu z podob-nych rodowisk w innych regionach wiata zaporednictwem wd morskich (tak byo z fito-zaurami, znanymi przecie z morskich rodo-wisk obszaru alpejskiego), lub ldem i rzekami(pazy). Jestemy dopiero na pocztku drogi doodtworzenia skadu wiata ywego tego jeziora,a Krasiejw z pewnoci stanie si jednymz gwnych rde wiedzy o nim, opartej dotdgwnie o klasyczne znaleziska z Wirtembergiii Frankonii.

    Rekonstrukcja czaszkifitozaura Paleorhinus

    arenaceusi jej fotografie

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    6 KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    Szczyt piramidy pokarmowej w toniwodnej jeziora zajmoway gady i pazy re-prezentujc skrajnie odmienne style yciai zdobywania pokarmu.

    Gady. Fitozaury przypominay wydue-niem opatrzonego ostrymi zbami pyskadzisiejsze krokodyle gawiale. Mona bywic zasadnie uzna je za ich odpowiednikiekologiczne, czyli pwodne zwierzta ry-boerne. S jednak cechy anatomii fitozau-rw dowodzce znacznie cilejszegozwizku z wod od gawiali. To stosunkowosabe skostnienie szww w miednicy i cien-ko jej koci, a przede wszystkim przesuni-cie nozdrzy na czoo (jak u wielorybw). Ua-twia to musiao zaczerpnicie powietrza bezkoniecznoci unoszenia caego pyska nad po-wierzchni wody. By powietrze mogo byzassane do krtani, powsta musia osobnykana dla jego przepywu, a wic wtrne

    podniebienia takie jakie maj dzisiej-sze krokodyle i ssaki, ale nie pier-wotne gady. U fitozaurw (inaczejni u krokodyli) podniebienie wtrnebyo nieskostniae i dowodem jego

    istnienia s tylko wypukoci na po-wierzchni koci podniebiennych.

    Paleorhinus z Krasiejowa naleynajprawdopodobniej do gatunku P.arenaceus znanego dotd jedynie

    z fragmentu uchwy z piaskowca trzci-nowego (Schilfsandstein) okolic Stutt-

    gartu. Dajce si w tym fragmencie rozpo-zna cechy s nieodrnialne od waciwychuchwom krasiejowskim. Dziki nowym zna-

    leziskom poznalimy budow caego jegoszkieletu. Najwikszy z osobnikw znalezio-nych w Krasiejowie mia czaszk szerok na25 cm, co wskazuje na cakowit dugo cia-

    a okoo 3,5 m.D u g i e

    wyrostki ociste nasadowych krgw ogonawskazuj na jego rozszerzenie i przystoso-wanie do pywania. Pne fitozaury zyskayniewielk petw ogonow na kocu ogona.Wzdu krgosupa grzbiet Paleorhinusosonity by dwoma szeregami kostnychtarczek, za szecioktne tarczki okrywaykoczyny z przodu. Reszta powierzchni cia-a pokryta bya luno rozmieszczonymidrobnymi kostnymi gwiazdkami.

    Paleorhinus mia bardzo rozlege roz-przestrzenienie, ale wszystkie jego stanowi-ska kopalne mieszcz si w strefie tropikal-nej pnego triasu. Nie jest znany przodekfitozaurw. Nazwa fitozaury, czyli ro-linne jaszczury jest skutkiem nieporozu-mienia. Kiedy pierwsza skamieniaoszczki fitozaura znaleziona zostaa w 1826roku w piaskowcu triasowym w okolicach Ty-bingi, jego znalazc zaskoczya cylindrycz-na forma i tpe zakoczenie struktur, ktreuzna za zby. Zby o takiej formie cecho-wa musiayby zwierz rolinoerne, na-zwa wic tego triasowego gada Phytosau-rus. W rzeczywistoci skamieniao ta tojedynie prnia w skale pozostaa po roz-puszczonej koci, a rzekome zby to odlewywntrza zbodow. Zby fitozaurw, doktrych niefortunna nazwa przylgna juna stae, wyrastay bowiem kolejno jedennad drugim w gbokich zbodoach, tak jaku pozostaych gadw naczelnych.

    Z anatomii sdzc, ycie Paleorhinusarenaceus zwizane byo z toni wodn,gdzie polowa na ryby chwytajc je dugimiszczkami. Ich wsko umoliwiaa nagezamknicie pyska bez wywoywania pr-dw wody na boki, ktre porywayby za so-b ciaa drobnych ryb. By moe chwyta jeostrymi zbami niemal na olep wpadajcdo wntrza awic.

    Znacznie mniejsza od fitozaurw pra-jaszczurka Tanystropheus, ktrej istnienie w Krasiejowie udokumentowane jest jedy-nie pojedynczym krgiem szyjnym, polo-waa zapewne na ryby blisko powierzchni

    Szkielet Paleorhinus arenaceus (rekonstrukcja Mariusza Lubki)

    Szkielet Metoposaurusdiagnosticuskrasiejowensis (rekonstrukcja TomaszaSuleja)

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    7KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    przybrzenych wd. Wychwytywaa je po-sugujc si niepomiernie wyduon, ab-dzi szyj. Cakiem odmienny sposb polo-wania musia by natomiast waciwy sze-rokopyskim metopozaurom z Krasiejowa.

    Pazy. Wrd szcztkw krgowcw w Krasiejowie dominuj czaszki i koci pa-za tarczogowego z gatunku Metoposaurusdiagnosticus. Pozyskalimy kompletny ze-staw koci z setek osobnikw, ktre pozwo-liy na rekonstrukcj szkieletu. Populacjakrasiejowska rni si nieznacznie, ale sys-tematycznie, proporcjami koci od popula-cji typowej gatunku z piaskowca trzcinowe-go Feuerbacher Heide koo Stuttgartu, zo-staa wic wydzielona w osobny podgatu-nek Metoposaurus diagnosticus krasiejo-wensis. Najwikszy z osobnikw znalezio-nych w Krasiejowie, o dugoci czaszki 47cm, mia prawdopodobnie cakowit du-go ciaa ponad 2 m.

    Rozprzestrzenienie geograficzne meto-pozaurw byo niezwykle rozlege, jak natriasowe pazy. W wikszoci stanowisk ko-palnych wspwystpuj z wczesnymi fito-zaurami. Najwyraniej wynika to z krtko-trwaej ekspansji odpowiedniego dla nichrodowiska, zapewne w zwizku z global-nym podniesieniem poziomu morza. Nicdziwnego, e podobnie jak w przypadku fi-tozaurw, ewolucyjne pochodzenie metopo-zaurw pozostaje nieznane. By moe ichprzodkiem jest nienazwany dotd gatunekmaego paza Almasaurus z warstw skal-nych Lettenkohle w Niemczech ktry wy-kazuje zacztki przesunicia oczodow doprzodu czaszki.

    Pooenie oczodow blisko przodui bokw czaszki jest specyficzn cech me-topozaurw, podczas gdy u wikszoci pa-zw tarczogowych s one blisko siebiew tyle czaszki. Dobrze widoczne s kanaylinii bocznej specyficznego dla wodnychkrgowcw organu zmysowego rozpozna-jcego drgania wody. To dowd dominacjirodowiska wodnego w yciu metopozau-rw. Pywajc w wodzie i rzadko, jeliw ogle, wypezajc na ld pazy te nie ob-ciay koczyn i dlatego koci pasa biodro-wego byy w znacznym stopniu chrzstne.rdrcze i rdstopie pozostaway chrzst-ne przez cae ycie zwierzcia.

    Kontrastuj z tym cakowite skostnienietrzonw krgw oraz due i masywne pytykostne obojczykw i midzyobojczyka napiersi zwierzcia. By moe byy to

    obciniki pomagajce utrzyma si przydnie zwierzciu majcemu przecie pucawypenione powietrzem. Mona wic przy-puszcza, e to paskie zwierz polowao z zasadzki na przepywajce ryby lec przydnie. Pooenie oczu w przedzie gowy by-o przystosowaniem do takiego stylu polo-

    wania w mtnej jeziornej wodzie. Wypa-trzywszy ryb, zwierz rozdziawiao pyski gwatownie przesuwao aparat gnykowydo tyu, opuszczajc jzyk i szerok paszczzasysao ofiar. Analogiem ekologicznyms dzisiejsze tropikalne aby Pipa. Pokar-mem metopozaurw byy przydenne ryby,ktrych szcztki znalezione zostay w Kra-siejowie.

    Ryby. W toni wodnej pnotriasowego je-ziora pyway pierwotne ewolucyjnie rybyganoidowe. Ich uski pokrywaa gruba war-stwa lnicej emalii (ganoiny). Do dzi do-trwao jedynie kilka reliktowych gatunkwryb ganoidowych. W Krasiejowie ichszcztki s liczne, rzadko jednak znajdujesi kompletne szkielety, ktre atwo rozpa-day si po mierci na pojedyncze uskii kostki. Dziki

    szkiele-tom trjwy-miarowo zachowanym w wapiennych konkrecjach moliwe jestjednak rozpoznanie charakterystycznychcech czaszki. Ich ukad, podobnie jakksztat usek jest, nawet jak na pny trias,do pierwotny. Due koci pokrywy skrze-lowej sugeruj przynaleno do masowowystpujcego w triasie niemieckim

    Czaszka i nagromadzeniekoci Metoposaurus

    diagnosticus z dolnegopoziomu kociononego

    Krasiejowa

    Ryba ganoidowa z Krasiejowa (wstpna

    rekonstrukcja)

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    8 KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    gatunku Dictyopyge socialis. Niestety, gatu-nek ten nie zosta dotd szczegowoopisany, co nie pozwala na pewno

    identyfikacji. Szczeglncech krasiejowskiej ryby

    jest par rzdw zlanychusek tu za gow.

    Ju wtedy formowaysi gwne linie rozwo-jowe ryb bardziej no-

    woczesnych, cechuj-cych si cieniejcymi u-

    skami. Skamieniae lune u-ski, do czsto znajdowane

    w jeziornym muowcu Krasiejowa dowodzistnienia co najmniej kilku gatunkw niezi-dentyfikowanych dotd rodzajowo ryb.Mona mie nadziej, e przysze znalezi-ska dostarcz do tego dostatecznych infor-macji. Cz z tych usek niewtpliwie nale-aa do ryb dwudysznych. Dowodem ichwystpowania s tarczowate zby podnie-bienne i jzykowe rodzaju Ceratodus, praw-dopodobnie ze znanego od dawna gatunkuCeratodus silesiacus. To przedstawiciel liniirozwojowej, ktrej reliktem jest ryba dwu-dyszna dzi yjca w rzekach Australii. Ma-sywno tarcz zbowych tych ryb jest przy-stosowaniem do miadenia muszli i pance-rzy sodkowodnych bezkrgowcw. W Kra-siejowie pokarmu takiego byo bez liku.

    Miczaki. Najpospolitszymi skamienia-ociami w Krasiejowie s kilkucentymetr-owej dugoci muszle sodkowodnych ma-w, przodkw dzisiejszych skjek. Pozo-stay po nich jedynie odciski na powierzch-ni skay, bo byy z masy perowej, nietrwa-ej odmiany wglanu wapnia. Tylko wrdwypukanych przez falowanie ziaren wa-piennych i w osadach deltowych znajdujesi czasem muszle przemienione w trwaykalcyt, prawdopodobnie w wyniku dugo-trwaego wystawienia na dziaanie wody

    jeszcze przed przykryciem muem. Dzi-ki temu i nielicznym prniom w wa-piennych konkrecjach (ordkom) wia-domo, e zby zawiasu tych mawbyy bardzo podobne do dzisiejszychskjek. Rniy si jednak od skjek

    jurajskich czy kredowych, jak rwniewikszoci skjek dzisiejszych, bardzo

    delikatn ornamentacj skorupek modocia-nych bez wysokich ukonych eber. Ewolucyj-ne znaczenie tej rnicy oczekuje wyjanienia;nie wykluczone, e to potomkowie form perm-skich bez zwizku z faun pniejsz.

    Podobnie, jako ordki, zachowane snieliczne limaki prawdopodobnie pokrew-ne ywordkom. Ksztat ich muszelek jestbardzo mao charakterystyczny, nie sposbwic wiarygodnie wskaza ich pokrewie-stwa. Z pewnoci wiat bezkrgowcw bybogaty, wikszo z nich nie miaa jednakszans na uformowanie skamieniaociw osadzie takim jak w Krasiejowie.

    Nie tylko miczaki byy podstaw dietykrasiejowskich zwierzt o tarczowatych,lub guzikowatych zbach. W jeziorze kaj-prowym yy te odpowiedniki dzisiejszychkrabw.

    Triasowe kraby. W dolnej czci jezior-nej warstwy kociononej w Krasiejowiewystpuj pancerze skorupiakw rednicydo szeciu centymetrw, udzco przypomi-najce dzisiejsze kraby. Kraby o paskichowalnych pancerzach uformoway si jed-nak dopiero w okresie kredowym, a wrczsamo wyodrbnienie si ich linii rozwojo-wej z rakw miao miejsce dopiero wewczesnej jurze. Skorupiak z Krasiejowa tonienazwany dotd gatunek rodzaju Halicy-ne z wymarego w triasie paleozoicznegorzdu Cyclida jeden z wielu przykadwcigoci midzy faunami permu i triasu,przy fundamentalnej ich odmiennoci odfaun jury. Wbrew podobiestwu do krabwjest raczej krewniakiem dzisiejszych mikro-skopijnych oczlikw (rzd Copepoda). Kra-by s tylko ekologicznymi odpowiednikamii nastpcami cyklidw. Niespodziank jestznalezienie cyklidw w rodowisku sodko-wodnego jeziora; wczeniej znane byygwnie z osadw morskich.

    Zapewne zwierzta te odywiay si in-nymi bezkrgowcami i rozkadajcymi si szcztkami zwierzcymi i rolinnymi.

    Drobne skorupiaki. W jeziornym ile kra-siejowskim czste s pcentymetrowe sko-rupki licionogw z grupy Conchostraca.Skorupiaki te dzi yj gwnie w okreso-wych rozlewiskach i kauach. Nie wyklu-czone, e do jeziora zostay napawionepodczas powodzi. Wiele z nich ma poczo-ne skorupki, co dowodzi, ze transport nieby odlegy, a moe wrcz yy na jezior-nych pyciznach.

    Mikroskopijne, milimetrowej dugocis wapienne skorupki najpospolitszych ska-mieniaych skorupiakw w Krasiejowie sodkowodnych maoraczkw. Maoracz-ki liniej okresowo zrzucajc cae skorupki,

    Krasiejowski krabz nienazwanego rodzaju

    i gatunku pokrewnegocyklidowi Halicyne

    Skorupka licionoga z grupy Conchostraca

    Wapienne osonkikomrek jajowychramienic z triasuKrasiejowa (zdjcie z mikroskopu elektronowego)

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    9KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    skorupka licionogw doklejana jest za pokadym linieniu do poprzednich, co uwi-docznia si jako koncentryczne linie na po-wierzchni. Delikatna ornamentacja na po-wierzchni kadej z linek konchostrakw jestpodstaw rozrniania gatunkw tych sko-rupiakw.

    Wykaz zwierzt bezkrgowych jeziorakajprowego jest wci daleki od kompletno-ci i przysze znaleziska go bez wtpieniarozszerz. Ze wzgldu na charakter osadu,Krasiejw dostarczy natomiast mao infor-macji o organizmach rolinnych. Ich tkankiulegy przecie rozpuszczeniu w alkalicz-nym wapiennym rodowisku wewntrz ska-y. Pozostay jedynie szcztki wapienne.

    Glony plechowe. Zwapniae cianki majosonki zapodnionych komrek jajowychramienic sodkowodnych zielonych glo-nw. Kada taka osonka skada si z piciu komrek rubowo owinitych wo-k zapodnionego jaja i dziki temu atwoj odrni nawet goym okiem od innychziaren wapiennych. To najpospolitsze mi-kroskamieniaoci w Krasiejowie. Ramieni-ce rosn i dzi w gliniankach Krasiejowa.Wystarczy przepuka nieco bota z ich dna,by znale liczne lgnie, bardzo podobne dotriasowych.

    Rola ramienic jako rda pokarmu dlazwierzt nie bya zapewne wielka. Wicejpoywnej materii organicznej dopywao z ldu. Okruchy rolinne i szcztki zwierztnaziemnych s w jeziornych osadach Kra-siejowa bardzo pospolite. Gwnym r-dem wiedzy o duych zwierztach ldo-wych pnego triasu s jednak znaleziskaw obrbie osadw deltowych.

    wiat ywy ldu Sudetw Nie potrzeba nadmiernie wysila wy-

    obrani, by powzi wyobraenie o kszta-cie rodowiska ldowego w epoce, kiedykajprowe jezioro ogarno rejon Krasie-jowa. Jest ju dostatecznie duo danych,by mona byo pokusi si o zarys obra-zu. Przedstawia go diorama w MuzeumEwolucji.

    Brzeg jeziora przesun si wwczas da-leko na poudnie od Krasiejowa i nie pozo-sta po nim lad w zapisie kopalnym, osadybrzene (litoralne) zniszczya bowiem p-niejsza erozja. O rolinnoci porastajcejwybrzee i zwierztach w niej buszujcychwiadectwo daj jednak szcztki rolin

    i trupy zwierzce napawione do delty pod-czas powodzi. Daj obraz niepeny i zdefor-mowany, ale uzupeni i pogbi go monaposikujc si danymi z innych obszarwwiata.

    Wody naniosy do krasiejowskiego je-ziora masy rolinnego detrytusu. Szczegl-nie w miejscach, gdzie ilasty osad zostaprzemyty przez falo-wanie, w pokadzie je-ziornym znajduje siwielkie nagromadze-nia pni drzewnychi uamkw gazek.Nie powiody si pr-by wydobycia zarod-nikw i pykw zeskay. Miejscamizgniecione pniedrzewne zachowayjednak pierwotne li-gninowe cianki ko-mrek i w pytkach cienkich wida pod mi-kroskopem ich wewntrzn budow.

    Triasowe szuwary. Niesprzyjajce pale-obotanikom warunki w osadzie jeziornymzaszkodziy wiedzy o rolinnoci wodnej i przybrzenej. Roliny tych rodowisk ma-j z natury delikatne listowie i pdy, nie-wielkie s wic szanse na zachowanie ichszcztkw w stanie kopalnym. Napodstawie rwnowiekowych zna-lezisk w niemieckiej czci tegosamego zbiornika mona do-mniemywa, e brzegi rzekporastay zarola duychskrzypw Neocalamites me-rianii. Wrd rolinnych od-ciskw z Krasiejowa s ta-kie, w ktrych rwnolegyukad zastpionych przezzwizki elazowe wizeknaczyniowych i rozdzie-lenie na czony wskazu-j na przynaleno doskrzypw. By moedo tej roliny naleaacz z masy wskichuamkw pokrywaj-cych niekiedy swoistmat warstwy muu.

    W rodowisku takim zapewne buszowanowy krasiejowski gatunek paza tarczogo-wego (kapitozaura) z rodzaju Cyclotosau-rus. To drapienik o najwikszym bie spo-rd wszystkich zwierzt z Krasiejowa.

    Czaszka nienazwanegogatunku kapitozaura

    Cyclotosaurusz Krasiejowa

    (rekonstrukcja Tomasza Suleja)

    Ulistniona gazka i uski szyszki

    nienazwanego gatunkudrzewa iglastego

    z Krasiejowa

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    10 KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    Kociec kapitozaura rni si od metopo-zaurowego czciow mineralizacj trzo-nw krgw, po ktrych w stanie kopalnympozostay jedynie klinowate w profilu, p-okrge elementy. W miejsce wycicia uszne-go w czaszce s otoczone koci owalne otwo-ry, za ycia podtrzymujce bon bbenkow.Pod wzgldem szczegw rozmieszczeniakoci i pochylenia tyu czaszki krasiejowskipaz by poredni pomidzy wczeniejszymiznaleziskami z piaskowca trzcinowego (Schil-fsandstein) Wirtembergii i znacznie wyej le-cego Stubensandstein. Trybem ycia kapito-zaury podobne byy najprawdopodobniej dodzisiejszych aligatorw jak one zamieszki-way brzegi zbiornikw wodnych. Czatowayzapewne na zwierzta zbliajce si do wodo-poju, czy erujce wrd zaroli przybrze-nych skrzypw i widakw przodkw dzi-siejszego poryblinu. O ldowym trybie yciawiadczy przede wszystkim szcztkowo ka-naw linii bocznej na czaszce. Najwidoczniejinformacje z wody opywajcej ciao nie byyim ju przydatne. Lekko wyniesione oczy

    u szczytu czaszki zapewniay due pole wi-dzenia. Koci pasa barkowego nie wykazu-j szczeglnej masywnoci. Pod tymiwzgldami kapitozaury byy wic bardzoodmienne od metopozaurw.

    Niewiele potrafimy na razie po-wiedzie o ich rodowisku. Piaszczy-ste achy zamienione w pokady pia-

    skowca trzcinowego porasta-y cylindryczne skrzypyEquisetites arenaceuso bezlistnych pdachwiermetrowej niekiedy

    rednicy. Odciski jego odyg,powierzchownie przypominajcetrzcin, day wanie nazw tej for-

    macji skalnej, w rejonie Krasiejowaudokumentowanej wierceniami na

    gbokoci okoo 80 m. W glinie kra-siejowskiej szcztkw Equisetites nie

    znajduje si, ale nie wykluczo-ne, e porasta rejony niecobardziej odlege od brzegu.Podobnie jak niektre dzisiej-

    sze skrzypy wytwarza podziemne bulwy.By moe byy one poywieniem pospoli-tych w Krasiejowie aetozaurw.

    Triasowy las sudecki. Szcztki rolinneskamieniae w jeziornym osadzie dostarczo-ne zostay przez triasow rzek z rnych ob-szarw jej zlewiska i dokadnie wymiesza-ne. Co gorsza, szanse zachowania w staniekopalnym zale nie tyle od liczebnoci ro-lin, czy nawet obfitoci ich napawionychlici i gazek, lecz przede wszystkim ododpornoci na rozkad. Nic wic dziwnego,e najliczniejszymi szcztkami rolin ldo-wych w Krasiejowie s fragmenty gazekz limi, uski szyszek i nasiona pierwot-nych rolin iglastych. Roliny te dostosowa-y si do ycia w ubogich w wod rejonachwzmacniajc tkanki osaniajce.

    By wic las iglasty gdzie u podnawieo wyniesionych Sudetw, u rdestrumieni zbierajcych wody, ktre dociera-y pod Krasiejowem do kajprowego jeziora.Sporo wiemy o rosncych w nim drzewach,ale nie ma wci dla nich nazwy. Najwicejo naturze tych rolin mwi uski ich szy-szek nasiennych. uski te s w tak wcze-snym, triasowym stadium ewolucji, e roz-poznawalne s jeszcze poszczeglne listki spaszczonych krtkopdw, z ktrychpowstay (u wczesnopermskiego rodzajuWalchia nasiona znajdoway si wrcz nakocu spiralnie ulistnionych krtkopdw).uski z Krasiejowa ukazuj pi pasko roz-mieszczonych ponych listkw porodkua na kadym z powikszonych listkwbocznych znajdowao si spore owalne na-siono. Mnstwo takich nasion znalezionezostao w Krasiejowie. Ulistnieniem z krt-kich sztywnych igie krasiejowskie drzewoiglaste przypominao niektre dzisiejszearaukarie. Ksztaty i ukad lici wykazujdu rnorodno, ktra chyba wynika zezmiennoci w obrbie poszczeglnychdrzew i stadiw wzrostowych.

    Nie sposb stwierdzi, czy inne drzewaudokumentowane w Krasiejowie kopalnymiszcztkami rosy w tym samym iglastym le-sie, czy raczej porastay brzegi rzeczne.Najwicej o pokrewiestwach ewolucyj-nych mwi organy rozmnaania, takie jakeska szyszka Pachylepis quinquiesz gsto upakowanymi uskami, kada z pi-cioma nasionami. Nie wiadomo, jakie liciemiaa Pachylepis. Czste s w Krasiejowiedugie tamowate licie bez gwnego nerwuale ich przynaleno gatunkowa oczekuje

    jeszcze wyjanienia. Bez wtpie-nia w zbiorowi-skach rolin-nych polskiego

    Szkielet nienazwanegogatunku kapitozauraCyclotosaurusz Krasiejowa (rekonstrukcja Tomasza Suleja)

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    11KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    triasu udzia miay te sagowce z pierzasty-mi limi typu Pterophyllum, w Krasiejowieudokumentowane jedynie malekim ichuamkiem.

    Drobne zwierzta. W pnym triasie wiatbezkrgowcw ldowych by w p drogiod swoich ewolucyjnych pocztkw do sta-nu nam wspczesnego. Dua bya ju roz-maito owadw, cho nie uformoway sijeszcze ich nowoczesne grupy (bonkwki,motyle), a muchwki rozpoczy dopieroekspansj. Niewielkie s szanse na znalezie-nie odciskw ich delikatnych skrzyde, wi-cej szczcia miay chrzszcza, ktrychsztywne pokrywy zostay napa-wione do jeziora. To bar-dzo rzadkie znaleziskaw pnym tria-sie Europy.

    Jedno z nich to cakiem nowy rodzajchrzszcza bez nazwy, bardzo odmienny odchrzszczy mezozoicznych i sprawiajcywraenie reliktu paleozoicznego.

    Owady i inne bezkrgowce, o ktrychnie ma jeszcze danych byy podstaw wyy-wienia drobnych lenych pazw i gadw.W triasie formoway si dopiero pierwszeniezdarne aby (wrd nich Czatkobatr-achus z wczesnego triasu Czatkowic kooKrakowa) i salamandry. Przodkowie ssa-kw, skadajcy na ziemi skrzaste jaja,mieli wci saby such i dopiero pod ko-niec triasu pojawiy si ich formy z budowstawu uchwy i ucha rodkowego tak, jaku ssakw dzisiejszych. Bya to ju epoka ichupadku. Niedobitki pozostay w chodnychstosunkowo rodowiskach, gdzie unikayzapewne konkurencji znacznie od nich do-skonalszych gadw. Nielicznym tylko udaosi, prawdopodobnie dziki nocnemu trybo-wi ycia i niewielkim rozmiarom, przetrwaptorasta miliona lat dominacji dinozau-rw, by doczeka ich niespodziewanegoupadku. W czasach formowania cmentarzy-ska krasiejowskiego nie byo jeszcze pta-kw, a pierwsze gady latajce (pterozaury)przygotowyway si dopiero do swojej dro-gi w przestworza.

    Istnienie drobnych gadw dokumentujew Krasiejowie, midzy innymi, ko zbo-wa jednej z najstarszych w wiecie hatterii.To dzi reliktowe gady wystpujce na No-wej Zelandii, jedyne z gadw majce

    funkcjonalne oko ciemieniowe od jaszczu-rek rnice si wtrnie usztywniona kon-strukcj czaszki. Wiele jest w Krasiejowieniezinterpretowanych dotd szcztkwdrobnych krgowcw, co rokuje nadzieje naodkrycie bar-dziej komplet-nych szkiele-tw.

    A e t o z a u r y .Do pene wyobraen ie o wiecie du-

    ych czworonogw yjcych w pnym triasieu podna Sudetw daj szcztki kostne z gr-nego poziomu kociononego Krasiejowa. Naj-pospolitsze z nich to aetozaury due rolinoer-ne gady naczelne (tekodonty) cechujce si pan-cerzem z szeregw prostoktnych pyt kostnychwok ciaa. Bezzbny przd uchwy, prawdo-podobnie pokryty rogowym dziobem, w po-czeniu z rozszerzonym ryjkiem grnej szczkisugeruje przystosowanie do rycia w ziemi. Po-karm musia by raczej mikki, bowiem zbyaetozaurw nie wykazuj wyranych ladwcierania. By moe byy to mik-kie

    l i -cie i kcza.Kto wie, czy ichprzysmakiem nie byy bulwy Equisetites.Z rolinoernoci wynika obfito ich skamie-niaoci, bo produkcja biologiczna (a zatemi dostawa koci do osadu) zaley bezporedniood pozycji zwierzcia w piramidzie pokarmo-wej. Produktywno rolinoercw jest dziesi-ciokrotnie wiksza od drapienikw, tyle wi-cej jest wic ich skamieniaoci.

    Czaszka i szkielet nienazwanego gatunkuaetozaura Stagonolepis

    z Krasiejowa (rekonstrukcja

    Tomasza Suleja)

    Szkielet pra-dinozauraSilesaurus opolensis

    odsonity napowierzchni gipsowego

    monolitu

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    12 KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    Aetozaury yy wycznie w pnym triasie i miay wwczas bardzo rozlege roz-przestrzenienie, rozleglejsze nawet od wod-nego zespou Metoposaurus-Paleorhius,bowiem znalezione zostay rwnie w Ar-gentynie. Pochodze-

    nie aetozaurw pozostaje nieznane. Wyra-na przednia listwa i stosunkowo mao wy-datna ornamentacja tarczek pancerza z Kra-siejowa przypomina sytuacj u prawdopo-dobnie najstarszego aetozaura, Stagonolepisrobertsoni z piaskowca Lossiemouth zeSzkocji. Czaszka gatunku z Krasiejowa jestjednak bardziej ode masywna i z mniejszliczb zbw w uchwie, zasuguje wic nawydzielenie w nowy gatunek. Dorosy gadmia okoo 2,5 m dugoci, ale nie unosiciaa wysoko, nie mia wic szczeglnie im-ponujcego wygldu.

    Pra-dinozaury. Aetozaury nie byy jedyny-mi rolinoernymi gadami na pnotriaso-wych rwninach poudniowej Polski. Bie-gay po nich stada nieduych pradinozaurwze znanego tylko z Krasiejowa rodzaju i ga-tunku Silesaurus opolensis. W grnym po-ziomie kociononym spoczo przeniesio-

    ne przez wo-dy cae stadozwierzt te-go gatunku.P r z y n a j -mniej siedem

    osobnikw udo-kumentowanychzostao przez trzyn i e k o m p l e t n e

    szkielety, kilku ze-staww poczonych

    koci, wiele koci osobnych, w sumie ponad czterysta okazw. Koci tyl-nej koczyny i krgi ogonowe znalazy site w warstwie tu powyej gwnego po-ziomu kociononego wraz ze szkieletem

    rauizucha. Koci Silesaurus wspwystpu-j te ze szcztkami wodnych zwierzt po-kadu jeziornego. Wynika z tego, e gatunekten trwa na brzegach rodkowoeuropejskie-go triasowego jeziora przez cay czas osa-dzania si formacji skalnej Krasiejowa.

    Od pyska do koca ogona krasie-jowski pra-dinozaur mierzy

    ledwie 1,5 m. Stpana koco-

    wych czo-nach trzech palcwpionowo ustawionych tylnychng; pozostae palce ulegy niemal penemuuwstecznieniu. Zanik pity, ktra przy ta-kim sposobie stpania nie stykaa si z zie-mi, i usztywnienie rdstopia to cechyswoiste dla linii rozwojowej dinozaurw konsekwencja zginania stopy tylko w jednejpaszczynie. Specyficzne dla linii rozwojo-wej dinozaurw jest te zwenie miednicy,przysuwajce stawy biodrowe do osi ciaa, a w szczeglnoci wskie i dugie koci o-nowe i nie poczone ze sob koci kulszo-we. Wska miednica pozwalaa na pionoweustawienie koczyn i stpanie niemal w jed-nej linii podczas dwunonego biegu. Ca-kiem dinozaurowa jest te aurowa kon-strukcja krgw szyjnych i czaszki Silesau-rus. Cho biega na tylnych nogach, w spo-czynku Silesaurus wspiera si delikatnymi,wyduonymi przednimi koczynmi. Ichwyduenie jest przejawem ewolucyjniewtrnego powrotu do czworononoci. Suge-ruje to, wraz z rolinoernoci i rozwojemrogowego dzioba na uchwie (jeszcze bezosobnego wewntrz skostnienia), zwizekz pniejszymi dinozaurami ptasiomied-nicznymi. Najbliszy wiekiem geologicz-nym i anatomi rolinoerny dinozaur Pisa-nosaurus, znany jest z ledwie paru uamkwkoci znalezionych w formacji Ischiguala-sto w Argentynie.

    Pod koniec triasu dinozaury byy pospo-litymi zwierztami rodkowej Europy.W modszych o parnacie milionw lat odkrasiejowskiej gliny warstwach Knollen-mergel w Niemczech wystpuj dinozaurydrapiene z grupy ceratozaurw (Lilienster-nus) z dug szyj, cech wspln dra-pienym dinozaurom pnego triasu i ichrolinoernym wsptowarzyszom z gru-py prozauropodw. Ledwie par milio-nw lat modsze od Silesaurus wielome-trowe prozauropody (Plateosaurus) temiay dug szyj i ogon, przy wyranejczworononoci.

    Szkielet Silesaurusopolensis zrekonstruowany dzikiznaleziskom szcztkwkilku osobnikw z poczonymi ze sobkocmi

    Koci szczkowa i zbowa (z widocznymdziobem) Silesaurusopolensis

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    13KRASIEJW U ZARANIA ERY DINOZAURW

    Rauizuchy. Postrachem aetozaurw i pra-dinozaurw krasiejowskich byy drapienetekodonty rauizuchy z nienazwanego ga-tunku rodzaju Teratosaurus. Due pikowa-ne zby rauizuchw, bardziej masywne nizby fitozaurw, z rzadka znajdowane szarwno w dolnym, jak i grnym poziomiekociononym Krasiejowa. Midzy nimi, 80 cm ponad stropem poziomu jeziornego,znalezione zostaa zgnieciona czaszkaz czci krgosupa nalece do jednegoosobnika. Gatunek krasiejowski jest bliskinieco modszemu Teratosaurus suevicusz Wirtembergii, znanemu jedynie z poje-dynczych koci szczkowej i biodrowej. Mate cechy wsplne z rwnie modszym Po-stosuchus kirkpatricki z Ameryki Pnoc-nej.

    Szczegln cech czaszki teratozaura i jego krewniakw jest elastyczno jej bocz-nych uzbionych czci, ktre tworzyy dwiepyty, mogce odchyla si na boki, podwie-szone pod mocny dach czaszki. Wzmocnieniekonstrukcji czaszki wyraa si w podzieleniuduego dolnego otworu skroniowego podu-n belk na dwa mniejsze otwory. Ofiarami te-ratozaura byy aetozaury i przemiany w anato-mii rodkowoeuropejskich rauizuchw byynajwidoczniej przystosowaniem do polowaniana te opancerzone zwierzta. Boczna elastycz-no czaszki umoliwiaa zbom automatycz-ne zelizgiwanie si z twardych tarczeki wbijanie si w mikkie tkanki midzy nimi.Zby umieszczone w sztywnej czaszcemusiayby si w takiej sytuacji wyamywa.

    To nie koniec listy gatunkw duych ga-dw z Krasiejowa. Pozostaje do zaklasyfiko-wania zoologicznego krg szyjny gada naczel-nego, o ciele zapewne parumetrowej dugoci,z przyczepami eber szyjnych przy przedniejkrawdzi trzonu, co rni go od wszystkich in-nych miejscowych gadw. Mona oczekiwa,e przysze wykopaliska dostarcz wicej ma-teriau kostnego i zapewne pozwol na identy-fikacj gatunku.

    Wyrobisko kopalni gliny w Krasiejowiekoo Opola okazao si wic cakiem duymoknem niespodziewanie otwartym na prze-szo, ktre pozwala wejrze w jeden z epizodw historii wiata krgowcw w przeomowym momencie jego historii.Istotnie uzupenia wiedz o zdarzeniach po-przedzajcych bezporednio ekspansj ewo-lucyjn dinozaurw w pnym triasie. Zdarzenia te rozgryway si rwnie w je-ziorzyskach i morskich zalewach naszegokraju.

    Literatura

    Bilan, W. 1975. Profil retyku w Krasiejowie koo Opo-la. Zeszyty Akademii Grniczo-Hutniczej, Geologia1 (3), 13-20.

    Dzik, J., Sulej, T., Kaim, A. & Niedwiedzki, R. 2000.Pnotriasowe cmentarzysko krgowcw ldowychw Krasiejowie na lsku Opolskim. Przegld geolo-giczny 48, 226-235.

    Dzik, J. 2001. A new Paleorhinus fauna in the earlyLate Triassic of Poland. Journal of Vertebrate Pale-ontology 21, 625-627.

    Dzik, J. 2003. A beaked herbivorous archosaur with di-nosaur affinities from the early Late Triassic of Po-land. Journal of Vertebrate Paleontology(w druku).

    Dzik, J. 2003. Dzieje ycia na Ziemi. Wprowadzenie doPaleobiologii. Wydanie 3. 000 pp. Pastwowe Wy-dawnictwo Naukowe. Warszawa.

    Grodzicka-Szymanko, W. & Orowska-Zwoliska, T.1972. Stratygrafia grnego triasu NE czci obrzee-nia Grnolskiego Zagbia Wglowego. Kwartal-nik Geologiczny 16, 216-232.

    Kapciski, J. 1993. Litostratygrafia profili gbokichotworw wiertniczych w regionie opolskim. ActaUniversitatis Wratislaviensis 8, 1-129.

    Kotlicki, S. & A. Kubicz, A. 1974. Trias lskaOpolskiego. In J. Rutkowski (ed.) Prze-wodnik XLVI Zjazdu Polskiego Towarzy-stwa Geologicznego, Opole 12-14 wrze-nia 1974. 18-26 Wydawnictwa Geolo-giczne, Warszawa.

    Orowska-Zwoliska, T. 1983. Palinostratygrafia epi-kontynentalnych osadw wyszego triasu w Polsce. Prace Instytutu Geologicznego 104, 1-88.

    Roemer, F. 1870. Geologie von Oberschlesien. 587 pp.Nischkowsky, Breslau.

    Sulej, T. 2002. Species discrimination in the LateTriassic labyrinthodont Metoposaurus. Acta Pala-eontologica Polonica 47, 535-546

    Czaszka Silesaurusopolensis

    zrekonstruowana napodstawie osobno

    znalezionych pojedynczych koci

    kilku osobnikw

    Czaszka nienazwanegogatunku rauizucha

    Teratosaurus z Krasiejowa

    (rekonstrukcja Tomasza Suleja)

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    14

    Nauka jest jedna i nie poddaje si na-rodowym czy pastwowym rozgra-niczeniom. Dotyczy to szczeglniewiedzy o historii ycia na Ziemi, dziejcejsi w przecie w zmiennych ukadach pra-dawnych kontynentw i klimatu. Wymagaona odwoa do zdarze z odlegych od sie-bie regionw wiata, co nieuchronnie nada-je globalne znaczenie rwnie lokalnemuzapisowi kopalnemu, uytecznemu nie tyl-ko dla badaczy wymarych organizmw,lecz rwnie dla geologw i biologw. Nie-atwo wic wydzieli polsk paleontologize wiatowej nauki, jak i odgraniczy j odpokrewnych dziedzin bada uprawianychw Polsce. Zawia historia polityczna nasze-go kraju jest dodatkowym utrudnieniem.Mimo wszystko, trudno jednak zaprzeczyistnieniu pewnej tradycji w rozwoju nauki,ktry nazwa mona polsk szko paleon-tologii.

    Wyznacznikiem przynalenoci badaczydo tego nurtu w historii nauki nie moe bykryterium jzykowe czy narodowe. Wik-szo publikacji polskich paleontologwukazaa si przecie w jzykach obcych.Cakiem od rzeczy byoby przywizywawag do obywatelstwa uczonych. Oznacza-oby bowiem odcicie si od emigracji i wy-mazanie dorobku czasw zaborw. Nie dasi rwnie uczciwie zastosowa kryteriumetnicznego. C bowiem z tego, e Polskiepochodzenie mia klasyk paleontologii ewo-lucyjnej (1842-1883) Wodzimierz Kowa-lewski? W zupenoci naley przecie donauki rosyjskiej. Prawie cay dorobek GejzyBukowskiego (1858-1937), badacza amoni-tw jurajskich, asystenta wielkiego geologai paleontologa Melchiora Neumayra, zwi-zany by z kolei z Wiedniem. W bliszychnam czasach karier naukow za graniczrobi urodzony w Pabianicach, a wykszta-cony we Wrocawiu Henryk B. Stenzel(Sztencel; 1898-1980), autor tomu Treatiseon Invertebrate Paleontology powicone-go ostrygom, ktry z polskimi paleontolo-gami nie wsppracowa. Jeszcze mniejszemielibymy prawo do anektowania dorobkupaleontologw polskiego pochodzenia pra-cujcych w Ameryce, choby ich emocjo-

    nalne zwizki z krajem byy intensywne, jakJ. Johna Sepkoskiego (Szczepkowskiego).Z alem trzeba pomin dziaalno znako-mitych naszych rodakw takich choby, jakJan Czerski (1845-1892), ktrym przyszopracowa na rzecz odlegych szk nauko-wych i krajw. Nie wypada natomiast pomi-n obcoplemiecw, ktrzy wpynli istot-nie na rozwj bada w Polsce.

    Jakkolwiek rozumianej polskiej paleon-tologii pocztek dali mieszkajcy w naszymkraju Niemcy. Z pewn przesad monauzna, e problematyk paleontologiczndo naszej kultury wprowadzia wydrukowa-na w Krakowie w 1580 roku (drugie wyda-nie w Rydze w 1600 roku) pierwsza w kra-ju publikacja odwoujca si w treci do ko-palnych organizmw. Byo to w istociedzieo literackie, a nie przyrodnicze po-emat De rana et lacerta succino Prussicoinsitis carmen autorstwa Daniela Herman-na. Niedawne znalezisko zatopionej jasz-czurki w bursztynie piknie jednak nawi-zuje do pieni Hermanna. To symbolicznypocztek polskiej paleontologii, w ktrejprzez stulecia bursztyn i gdaszczanie wie-dli prym. Ich i pobliskich torunian dzieembyy pierwsze w granicach Rzeczypospoli-tej przedlinneuszowskie monografie pale-ontologiczne opublikowane w Toruniuw 1699 i 1704 roku przez G. Wenda opisyskamieniaoci z gazw narzutowych. Po-dobna bya tematyka dzie J. Th. Kleinaz Gdaska, opublikowanego w 1754 przezgdaskie towarzystwo przyrodnicze a takeopatrzonej kolorowanymi miedziorytamiOryctographia gedanensis z 1770 roku wy-danej w Norymberdze. Burzliwe zdarzenia,ktre potem nastpiy przerway cigorozwoju nauki w Polsce. Z prawdziwymi jejnarodzinami wypado poczeka do czaswspokojniejszych.

    Pocztki bada. Pierwsze prawdziwie na-ukowe opracowania paleontologicznew Polsce byy autorstwa zoologw wile-skich. Zapocztkowa je Ludwig H. Boja-nus (1776-1827) dzieem o turze De uro no-strate eiusque sceleto commentatio opubli-kowanym w 1827 roku w Nova Acta Le-

    Rodowd polskiej szkolypaleontologiiJerzy Dzik

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    15RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    opoldina. Pochodzi z Alzacji, doktoryzo-wa si w Jenie, a w 1806 roku obj profesur weterynarii Uniwersytetu Wile-skiego. Jego nastpc w badaniach paleon-tologicznych by kurlandzki szlachcic Edu-ard K. Eichwald (1795-1876). Doktoryzo-wany z ichtiologii w 1817 roku w Wilnie,pracowa potem na uniwersytecie w Dorpa-cie, a od 1827 roku wrci do Wilna jakoprofesor zoologii. Wyda wwczas kilkaprzyczynkw do wiedzy o ssakach dylu-wialnych (1832, 1834, 1835). W 1838 rokuprzenis si do Petersburga, by zasyn ja-ko klasyk rosyjskiej paleontologii. Jednymz niewielu pniejszych nawiza do pol-skich dowiadcze byo jego doniesienieo miczakach mioceskich (1840). Centrumbada paleontologicznych Wilno si jednaknie stao.

    Gdaska szkoa bada bursztynu koja-rzy si przede wszystkim z dziaalnoci G.K. Berendta, autora opisu owadw z bursz-tynu (1829) i, wraz z W. Kochem, bardziejobszernego, klasycznego dziea z 1845 ro-ku. Mona si spiera, czy gdascy badaczenale do gwnego nurtu polskiej paleon-tologii. Kontynuacj ich bada na wikszskal jest jednak powojenna dziaalno war-szawskiego Muzeum Ziemi.

    Profesjonalna paleontologia powiza-na z geologi przysza do naszego krajuz Akademii Grniczej we Freibergu. Tonaturalna konsekwencja nie tylko geogra-ficznej bliskoci Turyngii. Freiberg stasi ju w redniowieczu kolebk europej-skiej geologii dziki cywilizacyjnej dzia-alnoci zakonu cystersw. Tych samychcystersw o francuskiej proweniencji,ktrzy w Wchocku tworzyli podwalinywitokrzyskiego grnictwa i hutnictwa.Wychowankiem freibergskiej Akademiiby pierwszy paleontolog na stae zwizanyz Polsk, Georg Gottlieb Pusch (1790-1846). Zosta sprowadzony w 1816 przezStanisawa Staszica do wykadania w stwo-rzonej przeze Szkole Grniczej w Kiel-cach. Od 1827 roku G. G. Pusch by urzd-nikiem Dyrekcji Grniczej w Warszawie.W 1842 roku uzyska szlachectwo (rosyj-skie Krlestwa Polskiego) z utworzonymdla siebie herbem Korun (od rodzinnejmiejscowoci Kohren-Sahlis) i podobnospolonizowa si. Prcz licznych przy-czynkw paleontologicznych i opraco-wa geologicznych wyda w Stuttgarciew 1837 roku wielk monografi PolensPalontologie. Byo to pierwsze powane

    dzieo paleontologiczne dotyczce ska-mieniaoci Polski.

    Po Puschu wiodce miejsce w krajowejpaleontologii zaj syn warszawskiego apte-karza, Ludwik Zejszner (Ludwig Zeusch-

    ner; 1805-1871). Doktoryzowa si w Ge-tyndze, w latach 1829-1833 i 1848-1857 byprofesorem Uniwersytetu Jagielloskiegoa nastpnie (1857-1858) WarszawskiejAkademii Medyko-chirurgicznej, byw 1870 wrci do Krakowa. By pionierembada paleontologicznych w Tatrach i Pie-

    Georg Gottlieb Pusch(1790-1846) i strona

    tytuowa jego monografii

    Polens Palaontologie

    Ludwik Zejszner (1805-1871) i strona

    tytuowa jednego z poszytw jego

    niedokoczonejPaleontologii Polskiej

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    16 RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    ninach (jurajskie amonity i dyluwialne ssa-ki Rogonika koo Nowego Targu) i, wrazz Tytusem Chaubiskim, odkrywc walo-rw turystycznych Zakopanego. Jego nie-dokoczona Paleontologia Polska bya naj-bardziej ambitnym polskim zamierzeniemwydawniczym w tej dziedzinie dziewitna-stego wieku. Zejsznerowi udao si osi-gn redni poziom europejski jakoci swo-ich prac paleontologicznych, ale dorobek je-go jest w istocie niewielki.

    Krakw. Katedr mineralogii i geologii naUniwersytecie Jagielloskim przej po Pu-schu Alojzy Alth, autor opracowa skamie-niaoci z Podola, midzy innymi pancer-nych bezszczkowcw. Dopiero w 1911 po-woano w Krakowie katedr paleontologii,ktr obj biostratygraf Jzef Grzybowski,sawny tym, e jako pierwszy w wieciewykorzysta otwornice do datowania mate-riaw pozyskiwanych z wierce poszuki-wawczych (1897). Jego pierwszestwo jestdzi powszechnie uznane w wiatowej mi-kropaleontologii, cho duego bezpored-niego wpywu na jej rozwj nie mia.

    Najwikszym osigniciem polskiej pa-leontologii krgowcw pod zaborami byosensacyjne odkrycie niekompletnych ciamamuta i nosoroca wochatego z zachowa-nymi mikkimi tkankami w kopalni woskuziemnego w Staruni na ukraiskim Podkar-paciu. Pierwsze prace wykopaliskowew Staruni prowadzone byy w 1907 rokuprzez lwowskie Muzeum Dzieduszyckich,a od 1911 przez Towarzystwo Przyrodni-kw im. Kopernika. Wstpny opis materia-w zosta opublikowany w 1914 przezEdwarda Lubicz-Niezabitowskiego (1875-1946), wwczas lekarza i nauczyciela gim-nazjalnego. Szcztki nosoroca i mamutaopracowa anatomicznie Henryk F. Hoyer jr(1864-1947). Dla wyjanienia kontrowersji,ktrej powodem byo znalezienie holoce-skich szcztkw rolinnych wraz z dylu-wialnymi zwierztami, w 1929 Polska Aka-demia Umiejtnoci podja dodatkowe wy-kopaliska. Okazao si, e nosoroec z 1907roku by zoony na hadzie (w bezpored-nim ssiedztwie wczeniej wydobytychzwierzt znaleziono wwczas nie tylko ho-loceskie szcztki rolinne, ale i popsutkobiak z kory drzewnej, tudzie drewnia-n szufelk). Co najwaniejsze, natrafionowwczas na kompletny okaz drugiego no-soroca, ktry znajduje si do dzi w Krako-wie, opisany w 1930 roku przez Jana Sta-

    cha. Materiay ze Staruni dostarczyy pod-staw do stworzenia osobnej serii wydawni-czej Starunia, publikowanej przez PAU.Henryk F. Hoyer jr w 1937 roku opubliko-wa podsumowanie Fauna dyluwialna Pol-ski (1937), a po wojnie badania krgowcwtrzeciorzdu i czwartorzdu kontynuuje ze-sp krakowskiego Instytutu Systematykii Ewolucji Zwierzt PAN powstaegoz dawnego Muzeum Fizjograficznego PAU.Starunia bez wtpienia mogaby sta sisztandarowym dzieem polskiej paleontolo-gii, gdyby nie to, e w wyniku niefortun-nych zdarze historycznych znalaza si po-za granicami pastwa.

    Wrocaw. Wielkie zasugi w badaniach pa-leontologii ziem polskich mieli rwnie ba-dacze z pruskiego Uniwersytetu Wrocaw-skiego. Pierwszym z tamtejszych badaczy,ktry wczy si w badania polskich ska-mieniaoci by Leopold von Buch. Praco-wa nad kolekcjami miczakw mioce-skich z Woynia zebranymi przez Eichwal-da (1830) i nad paleozoicznymi skamienia-ociami z Dolnego lska (w 1838 rokuopisa dewoskie i karboskie amonityz Dzikowca). Leopold von Buch by te pre-kursorem idei specjacji allopatrycznej.

    Ferdinand Roemer (1818-1891) opisamrowie skamieniaoci z caego terytoriumdzisiejszej Polski, a nawet z Podola.W 1855 obj katedr na UniwersytecieWrocawskim. Wczeniej pracowa rwniew Ameryce (w latach 1849, 1852 i 1860)prowadzc badania geologiczne Teksasu.By to jeden z najbardziej zasuonych w-czesnych paleontologw. Jego Geologie vonOberschlesien, opublikowana we Wroca-wiu w 1870 roku, bya podsumowaniem je-go wczeniejszych prac, ktre kontynuowaprzez dalsze dziesiciolecia. Publikacjeo paleozoicznych skamieniaociach z ga-zw narzutowych (1861-1885) nale doklasyki dziewitnastowiecznej paleontolo-gii. Nie sposb si do nich nie odwoa pra-cujc nad polskim paleozoikiem.

    Jego nastpc we Wrocawiu, jeli idzieo badania paleontologii Polski, sta siGeorg Grich (1859-1938), urodzony w Do-brodzieniu (Guttentag) koo Lublica, a wy-ksztacony we Wrocawiu. W latach 1882-1883 by we wrocawskim Ogrodzie Botanicz-nym asystentem Heinricha R. Goepperta(1800-1884; znakomitego paleobotanika, ba-dacza kopalnych flor lska jak rwnie ba-tyckiego bursztynu), a nastpnie Ferdinanda

    Ferdinand Roemer(1818-1891), profesorpaleontologiiUniwersytetuWrocawskiego, badacz skamieniaoci z gazw narzutowych,geologii lska i Gr witokrzyskich

    Georg Grich (1859-1938) badaczgeologii i paleontologiiGr witokrzyskich,odkrywca prekambryjskichzwierzt w Namibii

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    17RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    Roemera w Instytucie Geologiczno-Paleontol-ogicznym Uniwersytetu. Przy wsparciu Pruskiej Akademii Nauk wraz z Roemeremprowadzi badania paleontologiczno-biostr-atygraficzne w Grach witokrzyskich,ktre podsumowa dzieem wydanym w 1896w Petersburgu Das Palozoicum im polni-schen Mittelgebirge (uzupenione w 1901 ro-ku). W 1900 roku zosta profesorem. Jako ba-dacz Afryki (w 1885 wzi udzia w ekspedy-cji nad Niger, skd musia przedwczenie wr-ci zapadszy na malari) Georg Grichw 1910 roku obj stanowisko profesorskiew Instytucie Kolonialnym w Hamburgu. Za-pewne jego najwikszym yciowym osigni-ciem byo zidentyfikowanie prekambryjskichskamieniaoci w materiaach z Namibii. To je-den z wybitniejszych paleontologw niemiec-kich przeomu stuleci, ktrego publikacje do-tyczce Polski stanowi istotn cz naszegorwnie dziedzictwa.

    Warszawa. Najpowaniejsz instytucj pa-leontologiczn w zaborze rosyjskim byautworzona w 1898 roku katedra geologiii paleontologii rosyjskojzycznego Impera-torskiego Uniwersytetu Warszawskiego(utworzonego po Powstaniu Styczniowym namiejsce Szkoy Gwnej) prowadzona od 1890roku przez pochodzcego z Woynia Wodzi-mierza P. Amalickiego (Amalitzky; 1860-1917). Obj j trzy lata po uzyskaniu tytuumagistra a dwa lata przed doktoratem w Pe-tersburgu.

    Aktywno W. P. Amalickiego podpo-rzdkowana bya jednej idei. Jeszcze jakostudent odkry w niemych dotd skaachpnocnej Rosji sodkowodne permskiemae. Porwnujc je z gatunkami z seriiKaroo z poudniowej Afryki, przestudiowa-nymi w 1894 roku w British Museum, do-szed do przekonania, e w Rosji musz byte takie, jak w Karoo, krgowce. Z uporempenetrujc rozlege przestrzenie dorzeczaPnocnej Dwiny rzeczywicie je w kocuznalaz. Zgromadzi w Warszawie wielkkolekcj, najpierw w Gabinecie Geologicz-nym Uniwersytetu, nastpnie od 1904 rokuw rosyjskojzycznej Politechnice Warszaw-skiej, gdzie by najpierw profesorem, a od1908 roku dyrektorem (nie opuszczajcUniwersytetu). Zbiory te, ewakuowane doNinego Nowgorodu na pocztku wojnywiatowej, po przedwczesnej mierci Ama-lickiego (podczas kuracji w Kisliewodsku)przeniesione zostay ju po rewolucji doMuzeum Geologicznego Akademii Nauk

    w Petersburgu, by w kocu sta si osnowkolekcji Instytutu Paleontologicznegow Moskwie. Niestety, Amalicki jako czo-wiek nie najlepiej zapisa si w dziejachpolskiej nauki. Zdecydowanie przeciwnypolonizacji Uniwersytetu, podczas strajkww 1905 roku zosta pobity przez studentw.Trzeba jednak przyzna, e do czasw ZofiiKielan-Jaworowskiej by najwybitniejszympaleontologiem krgowcw pracujcymw Warszawie.

    Dymitra N. Sobolewa (1872-1949) naUniwersytet Warszawski sprowadziow 1895 roku urodzenie w rodzinie popa, cozamykao wstp na uczelnie w Rosji.W 1899 roku zosta asystentem Wodzimie-rza Amalickiego w gabinecie mineralogicz-nym Politechniki Warszawskiej (nota bene,pracownikiem wczesnego WarszawskiegoInstytutu Politechnicznego by te wtedyodkrywca chromatografii Michai S.Cwiet). Umoliwio to Sobolewowi kszta-cce podre do Niemiec w 1909 i 1911 ro-ku. Magisterium uzyska na UniwersytecieMoskiewskim w 1911 roku. Zasyn jakoznakomity badacz dewoskich amonitw

    Gr witokrzyskich. Jego opracowania pa-leontologiczne, publikowane gwniew Izviestiach Varavskogo Politechniesko-go Instituta wyrnia jako dokumentacjifotograficznej i gbia rozumienia przed-miotu. Ciekawe, e nie udao mu si napostawie tych materiaw uzyska dokto-ratu na Uniwersytecie Kijowskim. Uzy-ska negatywne recenzje dzi ju zapo-

    Wodzimierz P. Amalicki(1860-1917) i strona

    tytuowa jego wydanegow Warszawie opisu

    permskich krgowcwPnocnej Dwiny

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    18 RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    mnianych profesorw. W maju 1914 opu-ci swoje mieszkanie na Koszykowej 75,by obj profesur w Charkowie

    Niestety, Sobolew (podobnie jak zoologBenedykt Dybowski) uwierzy w celowopopularnej wwczas tendencji nomenklato-rycznej, zgodnie z ktr nazwy rodzajowemiay w sobie zawiera diagnoz morfolo-giczn. Wprowadzone przez niego nazwy,jako niezgodne z nomenklatura linneuszow-sk, zostay pniej uznane za niewaneprzez orzeczenie Midzynarodowej KomisjiNomenklatury Zoologicznej. Nie umniejszato dokumentacyjnych i interpretacyjnychwalorw jego prac. Prace biostratygraficznes na poziomie, ktrego dugo nie udao siosign polskim badaczom. Utrzymywazreszt z nimi kontakty, by bowiem czo-wiekiem otwartym, bez wielkoruskich od-ruchw. Cz jego cennych zbiorw pale-ontologicznych z Gr witokrzyskichprzetrwaa do dzi w Charkowie.

    Warszawa i Krakw nie byy jedynymicentrami paleontologii w Polsce pod zabo-rami. Niejeden z polskich paleontologwzwizany by z niemieckojzycznym uni-wersytetem w Dorpacie (Tartu). Niezemiejsce w nauce wiatowej zaj Wady-saw Dybowski (1839-1910; brat Benedyk-ta) dziki opublikowanej w 1873 roku mo-nografii paleozoicznych batyckich korali

    i mszywiow. Doktoryzowa si w Dorpa-cie i by tam w latach 1876-1878 docentem.Kilkuletni pobyt w wizieniu po powstaniu1863 roku utrudni mu karier naukow.

    Z powodu sabego zdrowia wikszo p-niejszego ycia spdzi w okolicach Nowo-grdka, zajmujc si w wikszym stopniuflorystyk, ni paleontologi.

    Lww. Wychowankiem Dorpatu by rwnieJzef W. Siemiradzki (1858-1933, stryjecznybrat malarza Henryka). W 1884 roku uzyskatam magisterium, a rok pniej doktorat. Poparu latach spdzonych w Warszawie zostaprywatnym docentem na Uniwersytecie Lwo-wskim, gdzie potem habilitowa si w 1894 ro-ku i uzyska katedr paleontologii. W oparciuo zaplecze Muzeum Dzieduszyckich stworzylwowski orodek paleontologiczny i by auto-rem pierwszego polskiego akademickiegopodrcznika paleozoologii opublikowanegow 1925 roku. Zasyn jednak przede wszyst-kim jako geolog i podrnik. Jego prace pale-ontologiczne, cho znaczce (w szczeglnocimonografie jurajskich gbek i amonitw) niewyrniay si szczegln gbi.

    Profesorem paleontologii na Uniwersy-tecie Lwowskim by pniej WadysawZych (1899-1981), ktry pracowa przedwojn nad materiaami pancernych bezsz-czkowcw z Podola (cz kolekcji zacho-waa si w British Museum w Londyniei w Naturhistoriska Riksmuseet w Sztokhol-mie). Uwiziony, jako oficer ZWZ, w Au-schwitz i Dachau nie by w stanie wrci doaktywnej dziaalnoci naukowej. Zmar naemigracji w Anglii. Badania paleontolo-giczne s kontynuowane we Lwowie, gw-nie wok byego Muzeum im. Dzieduszyc-kich, przez kurczcy si zesp naukowcwukraiskich.

    Pozna. Na przeciwnym kracu przedwo-jennej Polski Wilhelm de Salomon Fried-berg (1873-1941) zorganizowa i prowadziw latach 1919-1929 Zakad Paleontologii naUniwersytecie Poznaskim. Pozostaa ponim solidna konchologiczna monografiaMiczaki mioceskie ziem polskich (1911-1936). Po wojnie Pozna sta si centrumbadania korali paleozoicznych. (Maria R-kowska, Jerzy Fedorowski) mniej lub bar-dziej formalnie podporzdkowanym orod-kowi warszawskiemu.

    Paleobotanika. Na ziemiach nalecychdzi do Polski rodzia si wiedza o prehisto-rii wiata rolin. Naturalnym tego zaple-czem byy dwa wielkie zagbia wglowe,oba w granicach Prus. Saw zyskay te de-woskie flory Sudetw (stamtd pochodzi

    Dymitr N. Sobolew(1872-1949), badaczgeologii i paleontologiiGr witokrzyskich,teoretyk ewolucji

    Jzef W. Siemiradzki(1858-1933) i stronatytuowa jegopodrcznika paleontologii

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    19RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    pierwsze znalezisko Archaeopteris). Doklasyki wiatowej nauki naley opracowa-nie flory karboskiej wspomnianego ju R. H. Goepperta (opublikowane we Wroca-wiu w 1836 roku). We Wrocawiu nie po-wsta jednak trway orodek paleobotanikii opracowania lskich flor prowadzone by-y przez badaczy z innych centrw niemiec-kiej nauki.

    W odradzajcej si i odrodzonej Polscewyodrbnione badania paleobotaniczne tra-dycyjnie cz si ze rodowiskiem krakow-skim. Marian Raciborski (1863-1917) zaj-mowa si paleobotanik jedynie marginal-nie, podobnie jak kilku innych znakomitychbotanikw. Wrd nich Wadysaw Szafer(1886-1970) ma szczeglne zasugi jako ba-dacz flor trzeciorzdowych opisujcygwnie szcztki nasion. To on bardzowczenie i z doskonaymi rezultatami wpro-wadzi w Polsce analiz pykow. Do dziuprawiana jest z powodzeniem przez bada-czy z Instytutu Botaniki PAN w Krakowie(stworzonego na bazie dawnego MuzeumFizjograficznego PAU). Jerzy Lilpop (1888-1945) by autorem pierwszego podrcznikapodsumowujcego wyniki bada paleobota-nicznych w Polsce (1929). Istotne znaczeniemaj w dorobku polskiej paleobotaniki opu-blikowane prace doktorska i habilitacyjnaTadeusza Bocheskiego (1901-1958) doty-czce widakw karboskich.

    Bez wtpienia najwybitniejszym osi-gniciem polskiej paleobotaniki pozostajejednak monografia megaspor karboskichz Grnego lska (opublikowana w 1934i 1938 po francusku przez PAU) Jana Ze-rndta, ktry by wwczas nauczycielemgimnazjalnym. Nie ma informacji o tymznakomitym badaczu w powojennych r-dach biograficznych, podczas wojny przy-j bowiem niemieckie obywatelstwo i, po-woany do wojska, zgin na wschodnimfroncie.

    Proporcjonalnie udzia rozbiorowej pa-leontologii polskiej w nauce wiatowej jestwikszy, ni innych dziaw geologii i bio-logii organizmalnej, wci jednak mniejszyod potencjalnych moliwoci duego rod-kowoeuropejskiego narodu. Powody tego soczywiste. Odzyskanie niepodlegoci nieoznaczao jednak automatycznie przywr-cenia waciwych proporcji. Zadziaa tumusia czynnik braku tradycji i szk na-ukowych. Naleao zacz od ich zbudowa-nia, a w paleontologii dokona tego RomanKozowski.

    Szkoa Romana KozowskiegoRoman Kozowski (1889-1977) by wy-

    chowankiem paryskiej Sorbony, gdzie stu-diowa u znamienitego wwczas badaczaMarcellina Boulea. Doktoryzowa si napodstawie opracowania dewoskich ska-mieniaoci z Boliwii, gdzie przebywaw latach 1913-1921 kierujc szko grni-cz w Oruro i prowadzc badania geolo-giczno-mineralogiczne. W 1924 roku wr-ci do kraju i w Warszawie zosta profeso-rem paleontologii (najpierw WolnejWszechnicy Polskiej, a potem UniwersytetuWarszawskiego).

    Klasyk paleonto-logii wiatowej jest mo-nografia ramieniono-gw sylurskich (w isto-cie gwnie wczesno-dewoskich, zgodniez dzisiejszymi defini-cjami okresw geolo-gicznych) Podola, opu-blikowana przez Roma-na Kozowskiego jakopierwszy tom Palaeon-tologia Polonica. Za-pewne dowiadczeniaz pracy jako mineralogazainspiroway go p-niej do zastosowaniametod preparacji che-micznej w paleontolo-gii, w szczeglnociuycia kwasu fluoro-wodorowego do pozyskiwania z krzemieni(chalcedonitw) paleozoicznych szcztkworganicznych, ktre mogy by nastpnie ba-dane klasycznymi metodami histologicznymi(1938). Zasyn szczeglnie dziki udowod-nieniu, e graptolity byy pstrunowcami po-krewnymi dzisiejszej Rhabdopleura.

    W 1939 roku mieszczcy Katedr Paleon-tologii budynek na Krakowskim Przedmieciuzosta zbombardowany, a wszystkie zbioryspony wraz z wyposaeniem. Wojn RomanKozowski spdzi jako laborant w Pastwo-wym Instytucie Geologicznym, zarzdzanymwwczas z ramienia okupantw przez Ronal-da Brinkmanna, skdind znakomitego pale-ontologa, ktrego biometryczne opracowanieewolucji jurajskich amonitw z 1929 roku by-o pierwszym metodologicznie poprawnymzastosowaniem metody odtwarzania przebieguewolucji pniej nazwanej stratofenetyk.W Polsce nie zapisa si jednak jako badacz.

    Strona tytuowamonografii makrospor

    karboskichJana Zerndta (?-1943?)

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    20

    Strona tytuowa pierwszego tomu seriimonograficznejPaleontologia ZiemPolskich redagowanejprzez Jana P. Lewiskiego(1876-1939)

    RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    Po wojnie RomanKozowski prowadzipocztkowo wykadypaleontologii w swoimmieszkaniu na Wilczej22. W 1947 roku reak-tywowana Katedra Pa-leontologii uzyskaasiedzib w budynkuWydziau Chemii Uni-wersytetu Warszaw-skiego na ul. Pasteura 1.Jako znany w wiecieuczony, Roman Ko-zowski uzyska wydat-n pomoc z zagranicyprzy odnowieniu ksi-gozbioru, jak rwnie

    przy organizowaniu praktyk zagranicznych dlaswoich uczniw. Jego wpywy w kraju byyrwnie due. Jako czonek Polskiej AkademiiUmiejtnoci (od 1945) i Prezydium PolskiejAkademii Nauk mia udzia w przemianach or-ganizacyjnych nauki po wojnie, chronic swo-j katedr przed upolitycznieniem. Dla niego(ale moe i wbrew jego intencjom) zostautworzony Zakad Paleozoologii PAN. For-

    malne jego powoaniemiao miejsce w 1952roku, ale Roman Ko-zowski przyj stano-wisko kierownika Za-kadu dopiero w 1954roku. Wychowa dugrup paleontologwzatrudnionych w Zaka-dzie przekazujc imswoje pozytywistycznenastawienie badawcze,z nakazem solidnociwarsztatowej i unikaniaspekulacji, a opieraniawnioskowania wycz-nie na mocnej doku-mentacji kopalnej. In-terpretacje zawsze mia-y biologiczn podbu-dow i rozlege nawi-zania literaturowe.

    W tych czasach nie byo to bynajmniej czstew paleontologii, ktra miaa przewanie po-wierzchownie utylitarne geologiczne nasta-wienie.

    W istocie program badawczy RomanaKozowskiego mia charakter paleobiolo-giczny. Formua uprawianego przezemetodologicznego pozytywizmu wyczer-

    pywaa si stopniowo, ale do dzi nieudao si wypracowa polskim paleonto-logom solidnej alternatywy. W 1960 roku Ro-man Kozowski przeszed na emerytur, pozo-stawiajc kwitncy Zakad PaleozoologiiPAN, ktrym kierowaa wwczas Zofia Kie-lan-Jaworowska i katedr uniwersyteck, ob-sadzon przez Adama Urbanka. Prowadzoneprzez Adama Urbanka badania biologicznychpodstaw rozwoju kolonii (astogenezy) organi-zmw kopalnych byy przez wiele lat Polskspecjalnoci. Astogeneza jest penym analo-giem organogenezy, a przez znacznie mniejszzoono ukadw i moliwo ledzeniaewolucji organizmw klonalnych w czasiegeologicznym umoliwia szczeglne spojrze-nie na mechanizmy rozwojowe.

    Nowy impet naday Zakadowi organizo-wane od 1963 przez Zofi Kielan-Jaworowskekspedycje paleontologiczne na Pustyni Go-bi. Byo ich w sumie osiem, zanim wsppracaz Mongoami nie zostaa zablokowana przezzazdrosnych paleontologw rosyjskich. Plo-nem wypraw byo dziesi monograficznychtomw opracowa zebranych materiaw, licz-ne publikacje w czasopismach midzynarodo-wych (rwnie Nature). Zakad sta si jednymze wiatowych centrw badania ewolucji kr-gowcw mezozoicznych, w szczeglnoci ssa-kw. Badania te s kontynuowane, a nadziejna przyszy ich rozwj pokadamy te w mate-riaach z triasowych stanowisk na terytoriumPolski. Program mongolski umocni te mi-dzynarodowe znaczenie czasopism wydawa-nych przez Zakad.

    Polskie czasopisma paleontologiczne

    Publikacje pionierw polskiej paleonto-logii pojawiay si bd w niemieckoj-zycznych czasopismach zagranicznych,bd w wydawnictwach krajowych towa-rzystw naukowych o charakterze oglno-przyrodniczym albo geologicznym. Pierw-sz prb stworzenia wydawnictwa powi-conego wycznie paleontologii bya Pale-ontologia Polska Ludwika Zejsznera. Roz-poczta w 1845 roku, miaa obejmowa 20zeszytw (bya to wic raczej monografia,ni wydawnictwo seryjne). Po ukazaniu sitrzech zeszytw z pitnastoma litografowa-nymi tablicami wydawnictwo jednak upa-do.

    Nie powiodo si te, przez wybuch wojnywiatowej, wprowadzenie na rynek naukowyserii monograficznej Paleontologia Ziem Pol-

    Roman Kozowski(1889-1977) z boliwijskim kondorem

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    21RODOWD POLSKIEJ PALEONTOLOGII

    skich redagowanej przez geologa Jana P. Le-wiskiego (1876-1939). Zainicjowana zostaaprzeze w 1913 jako wydawnictwo Towarzy-stwa Naukowego Warszawskiego finansowa-ne przez Kas im. Mianowskiego. Wyszytylko dwa tomy autorstwa Jzefa Siemi-radzkiego. Specjalistyczny charakter miaowydawnictwo seryjne Starunia, utworzonew 1934 roku przez Jana M. Stacha i wyda-wane przez PAU. Powicone byo wycz-nie faunie i florze czwartorzdu. Do 1953 ro-ku ukazao si 30 zeszytw, po likwidacjiPAU pismo upado. Ju natomiast w ramachPAN utworzony zosta przez WadysawaSzafera w 1960 roku kwartalnik Acta Pala-eobotanica. Jest dotd wydawany przez In-stytut Botaniki PAN w Krakowie.

    Publikacje paleozoologiczne pomiesz-czane byy od pocztku w Acta GeologicaPolonica, wydawanych przez MuzeumZiemi od 1950 roku pod redakcj Stanisa-wa Makowskiego. I dzi w pimie tymwicej jest biostratygraficznie orientowa-nych prac paleontologicznych, ni geolo-gicznych. W 1954 roku redaktorem czcipaleontologicznej Acta Geologica Poloni-ca zosta Roman Kozowski, ktry w 1956roku wyodrbni j w osobny kwartalnikActa Palaeontologica Polonica. Formalnieafiliowany pocztkowo przy KomitecieGeologicznym PAN (tak jak Acta Geologi-ca Polonica) od 1958 roku sta si orga-nem Zakadu Paleozoologii. Od 1996 rokuActa Palaeontologica Polonica s indekso-wane przez filadelfijski Institute for Scien-tific Information w ramach Science Cita-tion Index Expanded jako jedyne polskieczasopismo w dziale Earth Sciences.

    Oprcz Acta Palaeontologica Poloni-ca, Instytut Paleobiologii PAN publikujerwnie seri monografii PalaeontologiaPolonica. Jest to jedna z najduej wyda-wanych polskich serii wydawniczych, za-oona przez Romana Kozowskiego i za-pocztkowana w 1929 tomem jego LesBrachiopodes gothlandiens de la PodoliePolonaise. Od pierwszego numeru byo towydawnictwo na najwyszym wiatowympoziomie zarwno pod wzgldem meryto-rycznym, jak i edytorskim. Wbrew wszel-kim technicznym trudnociom, wydawaniePalaeontologia Polonica byo kontynu-owane z niewielkim jedynie uszczerbkiemna jakoci, ktra powrcia do dawnegostandardu natychmiast, skoro tylko po-wstanie wolnego rynku drukarskiego toumoliwio.

    Perspektywy polskiej paleontologii

    Fundamentem paleontologii, podobniejak pokrewnych dziaw biologii i geologiis badania opisowe. Paleontologia jest je-dyn prawdziwie historyczn nauk przy-rodnicz i naszym gwnym obowizkiemjest dostarczanie faktw, czyli dokumento-wanie dziejw przyrody. Dopiero potem jejinterpretowanie. Zadania takie w wieciewykonuj narodowe muzea przyrodnicze.Nota bene, muzeum takiego w Polsce niema. Od lat czynione s starania, by reakty-wowa powoane w 1919 roku NarodoweMuzeum Przyrodnicze w Warszawie.

    Roman Kozowski, organizujc po woj-nie paleontologi pol-sk, postawi sobie zazadanie doprowadze-nie do penego opra-cowania systematycz-nego skamieniaociz terytorium Polski.Zgodnie z wczeniedominujcymi zasa-dami, poszczeglnympracownikom przy-dzielone zostay gru-py taksonomiczne,ktre mieli dokumen-towa. Zrobiono wie-le, ale program tennie zosta doprowa-dzony do koca, kt-rym powinno byskatalogowanie ko-palnej fauny polskiej

    Teoria ewolucji jest gwn, jeli niejedyn osnow wic ze sob poszcze-glne dziay nadzwyczaj dzi zatomizowa-nej biologii i geologii. Paleontologia, z jejbezporednim dostpem do czasowegowymiaru ewolucji, moe wic przej nasiebie wan rol w integracji embriologiiz ekologi czy genetyki z geochemi, dzie-dzin na pozr nie majcych ze sob adne-go zwizku. Bliskie absurdu jest nauczaniena uniwersytetach wiedzy o rodowiskunaturalnym z ignorowaniem jego historii.Polska szkoa paleontologii ma wci po-winnoci do wypenienia.

    Strona tytuowapierwszego tomu serii

    monograficznejPalaeontologia Polonica

    redagowanej przezRomana Kozowskiego

    (1889-1977)

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    22

    50 lat Instytutu Paleobiologii PANZofia Kielan-Jaworowska

    Zakad Paleozoologii Polskiej Akade-mii Nauk zosta powoany do yciauchwa Prezydium PAN z dnia 18grudnia 1952 roku, jako jedna z pierwszychplacwek Wydziau Nauk Biologicznych.W roku 1977 zosta przemianowany na Za-kad Paleobiologii, a w roku 1990 prze-ksztacony w Instytut Paleobiologii im. Ro-mana Kozowskiego. Zaoyciel Zakadu,prof. Roman Kozowski kierowa nim przezpierwszych osiem lat jego istnienia. Poprzejciu prof. Kozowskiego na emerytur31 grudnia 1960 roku, kierowaam Zaka-dem przez 22 lata (19611982). Przez na-stpnych sze lat (19831988) kierowni-kiem bya prof. Halszka Osmlska, w latach19891991 prof. Adam Urbanek, a od1 stycznia 1992 roku Instytutem kierujeprof. Hubert Szaniawski.

    Gdy w grudniu 1952 roku powsta Za-kad Paleozoologii, do pracy przyjto trzyosoby: Mari Ter-Oganian, na stanowiskoadministracyjne, oraz dwie asystentkiz Uniwersytetu Warszawskiego, KrystynPoarysk i Zofi Kielanwn. W nastp-nym roku zaczli prac asystenci GertrudaBiernat i Julian Kulczycki, zatrudnieni po-cztkowo na etatach Muzeum Ziemi; przy-jto te do pracy dwie studentki HalszkOsmlsk i Wand Jesionek (Szymask),zaangaowano rwnie laboranta. Jedno-czenie z powstaniem Zakadu w Warsza-wie powoano jego fili w Poznaniu, kiero-wan przez prof. Mari Rkowsk, a odroku 1970 przez prof. Jerzego Fedorowskie-go. W roku 1976 filia zostaa przejta przezUniwersytet Poznaski. W pracowni w Po-znaniu w rnych okresach pracowao odpiciu do siedmiu osb. W latach siedem-dziesitych ubiegego stulecia liczba pra-cownikw Zakadu powikszya si do oko-o 50 osb i na tym poziomie utrzymuje sido dzi.

    Trudne pocztkiJedna z pierwszych bomb zapalajcych,

    ktre we wrzeniu 1939 roku spady naWarszaw, zniszczya doszcztnie przedwo-jenny Zakad Geologii i Paleontologii Uni-

    wersytetu Warszawskiego, mieszczcy siw gmachu chemii obok Paacu Kazimie-rzowskiego. Z dymem poszy zbiory nauko-we, muzeum, biblioteka, pracownie, rkopi-sy prac i wszystko co w cigu dziesiciole-ci zdoano zgromadzi dla prowadzeniadziaalnoci dydaktycznej i naukowej. W tejsytuacji, w 1945 roku zacztek nowej Kate-dry Paleontologii UW ulokowany zostaw mieszkaniu prof. Romana Kozowskiegoprzy ul. Wilczej 22 (w domu nalecym doprof. Jana Samsonowicza i przekazanymUniwersytetowi Warszawskiemu). Niewiel-ki pokj w oficynie mieszkania pastwaKozowskich przerobiono na salk wyka-dow, bdc jednoczenie pokojem dowicze. W tym samym domu, na drugimpitrze, w mieszkaniu prof. Samsonowicza,mieci si zacztek Katedry Geologii UW.Latem 1947 roku obie katedry przeniosysi do wybudowanego przed wojn gmachuChemii UW przy ul. Pasteura 1, gdzie po-cztkowo wsplnie zajmoway niewielkieskrzydo na parterze i lec pod nim sute-ryn; Katedra Geologii otrzymaa nastpniepomieszczenie na pierwszym pitrze. Gdyw grudniu 1952 powsta Zakad Paleozoolo-gii Polskiej Akademii Nauk, mieci si onwsplnie z katedr uniwersyteck przy ul. Pasteura.

    W sierpniu 1954 roku Katedra Paleontolo-gii i nierozcznie spleciony z ni Zakad Aka-demii Nauk przeniosy si do budynku przy ul.Nowy wiat 67, a w lipcu 1960 roku do nowo-wybudowanego gmachu Wydziau Geologiiprzy ul. wirki i Wigury 93. Instytut Paleobio-logii PAN uzyska wasne pomieszczenie do-piero w roku 1997 (przy ul. Twardej 51/55),a wic przez 45 lat korzysta z gociny Uni-wersytetu Warszawskiego. Katedra uniwersy-tecka i zakad Akademii Nauk tworzyy pr-ny zesp badawczy, stanowicy jeden z naj-wikszych orodkw bada paleontologicz-nych na wiecie.

    Roman KozowskiProfesor Roman Kozowski, jeden z naj-

    wybitniejszych w skali wiatowej paleonto-logw ubiegego stulecia, zachowa rzadko

    Roman Kozowski(18891977) w 1946 roku

    Studentka paleontologiiZofia Kielanwna

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    2350 LAT INSTYTUTU PALEOBIOLOGII PAN

    spotykan skromno. Powiedzia mi kie-dy: Nie znosz wszelkich jubileuszy i ob-chodw, zwaszcza dotyczcych mojej oso-by. Bardzo prosz, aby Pani nigdy nie przy-szo do gowy urzdzanie mi jubileuszu.Wkada wiele wysiku w wyszkolenie swo-ich wsppracownikw i cieszy si ich suk-cesami. Uwaa, e wyjazdy za granici kontakty ze wiatem naukowym innychkrajw s bardzo wane dla prawidowegorozwoju bada naukowych. W latach pi-dziesitych i wczesnych szedziesitychubiegego stulecia, gdy wyjazdy zagranicz-ne byy utrudnione, angaowa si w stara-nia o stypendia zagraniczne dla swoichwsppracownikw i wyjazdy nasze zawszepopiera.

    Prac pod kierunkiem Profesora i wsp-prac z nim cenilimy bardzo wysoko. Po-trafi on stworzy w Zakadzie atmosferprzyjani, ktra decydowaa o osiganychrezultatach. Profesor nakania nas te dopracy popularyzatorskiej, ktr uznawa zabardzo wan. Uwaa e obowizkiem pa-leontologw jest, na rwni z prac nauko-w, przekazywanie spoeczestwu wiedzyo ewolucji i dziejach ycia. Jako przekona-ny ateista, czemu dawa czsto wyraz w roz-mowach, widzia w popularyzacji paleonto-logii take rodek szerzenia racjonalnegopogldu na wiat i wykorzeniania ciemnotyi zabobonw. W pierwszym okresie istnie-nia Zakadu myl przewodni prowadzo-nych bada byo wykonanie monograficz-nych opracowa faun kopalnych wystpuj-cych na terenie Polski i wyszkolenie specja-listw odpowiedzialnych za te studia. Profe-sor Kozowski by paleontologiem-biol-ogiem i taki te nada kierunek badaniomprowadzonym przez swoich uczniw. Kadnacisk na to, aby opisywane przez jegouczniw organizmy kopalne byy badanewszechstronnie, z uwzgldnieniem rno-rodnych metod preparacji, pozwalajcychna wnikliwe poznanie ich budowy, orazprzeprowadzenie porwna z najbliej spo-krewnionymi grupami yjcymi do dzi.

    Roman Kozowski zasyn z bada nadpaleozoicznymi ramienionogami i graptoli-tami. Materiaw do bada graptolitw do-starczyy krzemienie (chalcedony) dolnoor-dowickie (tremadockie) z Wysoczek w G-rach witokrzyskich. Rozpuszczajckrzemienie w kwasie fluorowodorowymuzyska graptolity zachowane tak jak formywspczesne, ktre mg zatopi w parafi-nie, pokroi na mikrotomie i bardzo

    dogbnie zbada ich budow. Wykaza egraptolity s spokrewnione z grup relikto-wych morskich zwierzt pstrunowcamipiroskrzelnymi (Pterobranchia). Po wojnieProfesor rozpocz poszukiwania osadw,z ktrych mona by wydoby skamieniao-ci o szkieletach organicznych drog roz-puszczania ska w kwasach. Krzemienie or-dowickie z innej miejscowoci w Grachwitokrzyskich (Zbilutki koo agowa)okazay si trudne do preparacji i ubogiew skamieniaoci. Najlepszych materiawdostarczyy wapienne polodowcowe gazynarzutowe wieku ordowickiego i sylurskie-go. Wypreparowane t metod drobneszkielety organiczne i fosforanowo-wapie-nne przechowywano w glicerynie i badanometodami jakimi bada si organizmydzisiejsze. Otrzymywanie skamieniaocidrog preparowania chemicznego, ktreprowadzono w Zakadzie na wielk skal,stao si wkrtce specialit de la maisonwarszawskiego orodka paleontologiczne-go.

    Chemiczne preparowanie skamie-niaoci

    Roman Kozowski, a take jego ucznio-wie przede wszystkim Adam Urbanek kontynuowali zapocztkowane przed wojnbadania graptolitw. Gdy Roman Kozow-ski skoncentrowa si na badaniach grapto-litw ordowickich i innych mikroskamie-niaoci, Adam Urbanek podj si opraco-wania graptolitw sylurskich. W roku 1958opublikowa monografi sylurskich grapto-litw z rodziny Monograptidae z gazw na-rzutowych. Nastpnych materiaw do ba-da dostarczyy rdzenie z gbokich wier-ce, wykonywanych gwnie na Niu Pol-skim w poszukiwaniu ropy naftowej przezPastwowy Instytut Geologiczny i inneprzedsibiorstwa poszukiwawcze. Pozwoli-y one Adamowi Urbankowi na szczego-we zbadanie ewolucyjnych graptolitw naj-modszego syluru. Badania nad ewolucjgraptolitw i ich znaczeniem stratygraficz-nym prowadzi rwnolegle geolog LechTeller, zwizany pocztkowo z InstytutemNauk Geologicznych PAN, ktry nastpniepodj prac w Instytucie Paleobiologii,wsppracujc blisko z Adamem Urban-kiem.

    Do najwikszych osigni AdamaUrbanka nale jego badania teoretycznedotyczce regu rozwoju organizmw

    Adam Urbanekposzukuje wapiennych

    gazw narzutowych na play

  • EWOLUCJA, Nr 1 marzec 2003

    24 50 LAT INSTYTUTU PALEOBIOLOGII PAN

    kolonijnych, ktre omawiam osobno niej.Do uczniw Adama Urbanka badajcych

    graptolity naleyPiotr Mierzejewski,ktry na kilkanacielat przerwa pracnaukow i odszedz Zakadu, jednakepo latach powrcido pracy naukoweji kontynuuje studianad graptolitami.Aktywn uczennicAdama Urbanka jestAnna Kozowska--Dawidziuk (wnucz-ka Romana Kozow-skiego), ktra sku-tecznie prowadzi ba-dania nad wyspecja-lizowan grup gra-ptolitw sylurskich

    o siateczkowym szkielecie (retiolitw). Ba-dania mikrostruktury jurajskich piroskrzel-nych prowadzi te Cyprian Kulicki.

    Wrd skamieniaoci o szkieletach or-ganicznych lub fosforanowo-wapiennych,wydobywanych drog rozpuszczania skaw kwasach wystpoway midzy innymiprzypuszczalne stubiopawy o szkieletachchitynowych i konularie (opracowane przezRomana Kozowskiego) oraz osonki i ko-kony jajowe niezidentyfikowanych zwierztmorskich, Chitinozoa. Opracowaniem tejgrupy mikroskamieniaoci zajmuje si Ry-szard Wrona.

    Drog preparowania chemicznego zgro-madzono te kolekcje ramienionogwo szkieletach fosforanowo-wapiennych),ktr opracowaa Gertruda Biernat, publi-kujc w roku 1973 monografi ordowickichramienionogw bezzawiasowych z Polskii Estonii.

    Gazy narzutowe i materiay z wiercedostarczyy te wiele aparatw szczko-wych wieloszczetw, ktrych izolowaneszczki nosz nazw skolekodontw. Skole-kodonty znane s w literaturze paleontolo-gicznej od dawna, lecz ich kompletne apara-ty naleay do wielkich rzadkoci. Pierwszetrzy aparaty szczkowe z gazw narzuto-wych opisa Roman Kozowski. Nastpnieprzekaza mi dalsz cz kolekcji do opra-cowania. Zgromadziam okoo 500 kom-pletnych lub prawie kompletnych ordowic-kich i sylurskich aparatw szczkowych,zaliczonych do dzi yjcej nadrodziny

    Eunicea i opublikowaam ich monograficz-ne opracowanie w 1966 roku w Palaeonto-logia Polonica. Badania skolekodontwi aparatw szczkowych prowadzi nastp-nie z duym sukcesem Hubert Szaniawski,ktry opisa skolekodonty z rnych okre-sw fanerozoiku i wykaza, e wiele rodzinwieloszczetw popaleozoicznych jest bliskospokrewnionych z wieloszczetami dzisiej-szymi. Najwikszym jego osigniciem by-o wykazanie, e tzw. protokonodonty skrewniakami dzisiejszych szczecioszcz-kich (Chaetognatha). Cyprian Kulicki i Hu-bert Szaniawski opracowali te haczykiz ramion gowonogw, bdnie poprzedniouznawane za szczki wieloszczetw.

    Badaniom konodontw, drobnych zb-kw fosforanowo-wapiennych, wystpuj-cych obficie w utworach paleozoicznych,ktre ze wzgldu na du zmienno w cza-sie, odgrywaj rol jako skamieniaociprzewodnie, powicono w Zakadzie duouwagi. Przez wiele lat ich pokrewiestwabyy nieznane i dopiero od niedawna wiado-mo, e byy pelagicznymi strunowcami. Ba-daniem konodontw zajmowaa si w Za-kadzie Zdzisawa Wolska, a nastpnie Hu-bert Szaniawski, Andrzej Baliski, Krzysz-tof Makowski i Andrzej Gadzicki. PraceJerzego Dzika przyczyniy si do poznaniaewolucji aparatw gbowych konodontwi wyjanienia ich stanowiska systematycz-nego. W roku 1996 Hubert Szaniawski zor-ganizowa w Warszawie Szste Midzyna-rodowe Sympozjum Konodontowe, ktregowyniki zostay opublikowane w Palaeonto-logia Polonica.

    Podstawowe opracowania kopal-nych bezkrgowcw

    W pierwszych latach po wojnie, gdy ba-dania budowy geologicznej Polski za pomo-c gbokich wierce nie byy jeszcze za-awansowane, prace Zakadu Paleozoologiidotyczyy gwnie skamieniaoci wydoby-wanych z kamienioomw, naturalnych od-soni i przekopw. Terenem eksploatacjimorskich osadw paleozoicznych byyprzede wszystkim Gry witokrzyskie(badano jednak rwnie skamieniaociz okolic Krakowa i Sudetw), przy czymprace terenowe czsto prowadzone byy ze-spoowo, wsplnie z Uniwersytetem War-szawskim, Muzeum Ziemi i PastwowymInstytutem Geologicznym. Klasyczny terentego typu bada stanowi np. synny profil

    Franciszek Adamczak(1926-2000), znany wwiecie badaczmaoraczkwpaleozoicznych i pokrewnychskorupiakw, pracownikbratniej KatedryPaleontologii UW, od 1963 w Sztokholmie

    Roman Kozowski(18891977) twrca ZakaduPaleozoologii PAN i jego kierownik do 1960 roku

  • Nr 1 marzec 2003, EWOLUCJA

    2550 LAT INSTYTUTU PALEOBIOLOGII PAN

    osadw rodkowodewoskich Grzegorzo-wice-Skay, gdzie duy zesp paleontolo-gw reprezentujcych rne instytucje pro-wadzi prace wykopaliskowe przez kilka se-zonw letnich.

    W wyniku tych i innych prac wykopali-skowych zgromadzono w Zakadzie bogatekolekcje rnych grup bezkrgowcw mor-skich, ktre