EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

24
“Szanujmy siebie nawzajem i bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami” Z Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukaszem Lutostańskim rozmawia Karolina Koścień WWW.EUROPEJCZYK.CO.UK FREE POLISH MONTHLY MAGAZINE LUTY 2013 WYDANIE NR 10 SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES WRACAĆ CZY NIE WRACAĆ - oto jest pytanie PROCEDURA ADOPCYJNA W UK Pedagog radzi JAK KUPIĆ DOM W UK Cyril Jones & Co ORGANIZACJA POLONIJNA PEGAZ

description

Europejczyk jest magazynem ktory ma na celu promocje wizerunku ambitnego Polaka, informowanie, doradzanie w związku z problemami natury prawnej, edukacyjnej, psychologicznej, społecznej, zdrowotnej - promowanie kultury polskiej - promowanie dalszego kształcenia, informowanie na temat kwestii formalnych odnośnie zakładania własnych biznesów na terenie UK- krzewienie polskości oraz otwartości i tolerancji na inne kultury- udział w projektach społecznościowych - promocja usług skierowanych dla Polonii i nie tylko

Transcript of EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

Page 1: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

“Szanujmy siebie nawzajemi bądźmydumniz tego,że jesteśmyPolakami”

Z Konsulem GeneralnymRzeczypospolitej Polskiejw ManchesterzeŁukaszem Lutostańskimrozmawia Karolina Koścień

WWW.EUROPEJCZYK.CO.UKSPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

FREE

PO

LISH

MO

NTH

LY M

AGAZ

INE

LUTY 2013WYDANIE NR 10

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

WRACAĆ CZY NIEWRACAĆ -

oto jest pytanie

PROCEDURA ADOPCYJNA W UK

Pedagog radzi

JAK KUPIĆ DOM W UK

Cyril Jones & Co

ORGANIZACJA POLONIJNA

PEGAZ

Page 2: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

4 │ Od Redakcji EUROPEJCZYKA 5 │ Pure Protection Insurance 6 │ Zielona Przychodnia Manchester HISTEROSALPINGOSONOGRAFIA 7 │ Benefit4u Doradztwo imigracyjne, socjalne i księgowe 8│ Felieton Pożegnanie i zarazem wydarzenie z przesłaniem 9│ Rozwiń skrzydła - Studia w UK Życie studenta w UK 10│ Organizacja polonijna Pegaz 11│ National Careers Service Nowy Rok, nowa praca 12-13│ Wywiad miesiąca Rozmowa z Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukaszem Lutostańskim

14│ Pedagog radzi Procedura adopcyjna w Wielkiej Brytanii 15│ Polish Businesses and Workers’ Seminar Zarządzanie zasobami ludzkimi w przedsiębiorstwie 16│ Porady prawne Jak kupić dom w UK 17│ Społeczeństwo XXI wieku Wracać czy nie wracać, oto jest pytanie 19│ Polski Klub Książki Czytaj w UK 20│ Ogłoszenia drobne 21│ POLSKIE BIURO RACHUNKOWE Konkurs Słownik EUROPEJCZYKA 22│ Ezosfera O końcu świata raz jeszcze 23│ Trochę KULTURY … i rozrywki

PRENUMERATA !!!

Dostarczana bezpośrednio

pod Twoje drzwi. 12 wydań jedyne £10 - każde wydanie będzie bezpośrednio wysłane pocztą pod wskazany

adres !!!

Zamów już dziś tel:

075 2838 2624

E-mail: redakcja@ europejczyk.co.uk

Jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń

0775 6181 004– Karolina 0752 8382 624 - Krzysztof www.poles4poles.co.uk

Twoja firma - oferujemy pomoc w zakresie:

marketingu internetowego kampanii Google promocji przez Facebook

LUTY NO. 10 | 2013

18 - 22 Mosley Street, M2 3AG, Manchester

REJESTRACJA: 0161 228 6515 075 1913 7072

Page 3: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

03

4 │ Od Redakcji EUROPEJCZYKA 5 │ Pure Protection Insurance 6 │ Zielona Przychodnia Manchester HISTEROSALPINGOSONOGRAFIA 7 │ Benefit4u Doradztwo imigracyjne, socjalne i księgowe 8│ Felieton Pożegnanie i zarazem wydarzenie z przesłaniem 9│ Rozwiń skrzydła - Studia w UK Życie studenta w UK 10│ Organizacja polonijna Pegaz 11│ National Careers Service Nowy Rok, nowa praca 12-13│ Wywiad miesiąca Rozmowa z Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukaszem Lutostańskim

14│ Pedagog radzi Procedura adopcyjna w Wielkiej Brytanii 15│ Polish Businesses and Workers’ Seminar Zarządzanie zasobami ludzkimi w przedsiębiorstwie 16│ Porady prawne Jak kupić dom w UK 17│ Społeczeństwo XXI wieku Wracać czy nie wracać, oto jest pytanie 19│ Polski Klub Książki Czytaj w UK 20│ Ogłoszenia drobne 21│ POLSKIE BIURO RACHUNKOWE Konkurs Słownik EUROPEJCZYKA 22│ Ezosfera O końcu świata raz jeszcze 23│ Trochę KULTURY … i rozrywki

PRENUMERATA !!!

Dostarczana bezpośrednio

pod Twoje drzwi. 12 wydań jedyne £10 - każde wydanie będzie bezpośrednio wysłane pocztą pod wskazany

adres !!!

Zamów już dziś tel:

075 2838 2624

E-mail: redakcja@ europejczyk.co.uk

Jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń

0775 6181 004– Karolina 0752 8382 624 - Krzysztof www.poles4poles.co.uk

Twoja firma - oferujemy pomoc w zakresie:

marketingu internetowego kampanii Google promocji przez Facebook

LUTY NO. 10 | 2013

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

18 - 22 Mosley Street, M2 3AG, Manchester

REJESTRACJA: 0161 228 6515 075 1913 7072

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 4: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

Poznaj zespół EUROPEJCZYKA KRZYSZTOF ZEMLIK

Skończył Szkołę Biznesu na wydziale Biznesu Międzynarodowego oraz Wydział Prawa na Manchester Metropolitan University. Jako student był jednym z założycieli stowarzyszenia Poles 4 Poles-Porady dla Polaków. Wydawca i współtwórca Europejczyk. Pracuje jako Business Development Manager dla wielu biznesów w Anglii.

KAROLINA KOŚCIEŃ

Wydawca oraz z/ca redaktora naczelnego Europejczyka, absolwentka socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego

z zacięciem psychologicznym. Jej pasją od zawsze była praca społeczna, a w Anglii odnalazła sposób, aby się w tej

dziedzinie realizować. Na co dzień wspiera rodaków pomocną radą oraz tłumaczeniem językowym. Wychodzi z założenia, że niesienie pomocy innym może być równie satysfakcjonującym

hobby co gotowanie i jazda na rowerze, które uwielbia. IZABELA BRZÓSKA

Redaktor naczelny Europejczyka, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego, pedagog z wykształcenia i zamiłowania, Kobieta Pracująca, która żadnej pracy się nie boi. Polskiej społeczno-ści jest znana jako Polish Commuity Legal Director z Oddziału Polski Adwokat, za który była odpowiedzialna przez trzy lata, pracując w jednej ze znanych kancelarii w Manchester. Wspiera zespół redakcyjny poprzez redagowanie magazynu oraz koordynowanie projektów i pracy redakcji. Uzależniona od kawy i włoskiej kuchni. Uwielbia podróże, spotkania z inspirującymi ludźmi oraz wyzwania zawodowe.

Partnerzy Europejczyka:

JOANNA DUDZIC, artystyczna dusza zespołu, dziennikarka i fotograf. Wielką pasją naszej

koleżanki są historie życia emigracji niepodległo-ściowej. Na temat twórczości Pani Joanny

możecie przeczytać na stronie: www.joannadudzic.com

Od redakcji Od redakcji - EUROPEJCZYKA

Święta… Święta… i po Świętach! Zawsze o tej porze roku ogarnia nas swego rodzaju rozczarowanie, nostalgia. Najpierw intensywnie przeżywaliśmy Boże Narodzenie – przygotowania, sprzątanie, gotowanie, kupowanie prezentów, wyjazdy, rozjazdy, rodzinne spotkania; następnie nie było dużo czasu na wypoczynek, bo z miejsca zaczęliśmy przygotowania do świętowania Nowego Roku, tym razem - organizowanie imprezy, makijaże, suknie, smokingi, spotkania z przyjaciółmi. Byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Ostatni miesiąc roku jest chyba najintensywniejszym czasem, po którym często trudno dojść do siebie. Pierwszy tydzień stycznia jeszcze odpoczywamy, robimy bilanse, podsumowania, plany na resztę roku, próbujemy z powrotem wbić się w rutynę dnia codziennego, a potem przychodzi ten żal i tęsknota za oczekiwaniem, przygotowaniami, celebrowaniem. Czy mamy w najbliższym czasie na co czekać? Oczywiście, jak najbardziej - w lutym świętujemy MIŁOŚĆ! Wiele osób powie, że przez cały rok powinniśmy okazywać sobie uczucie, nie tylko tego jednego dnia. Oczywiście, ale czy miłość nie może mieć swoich urodzin, rocznicy, specjalnego dnia, kiedy w wyjątkowo uroczysty i romantyczny sposób udowadniamy sobie jak jesteśmy dla siebie ważni. Uwierzcie mi, takie święto również, jeśli nie bardziej, wymaga intensywnego planowania oraz przygotowań. Nie słuchajcie więc sceptyków, którzy zagrażają idei Walentynek, kochajcie się i celebrujcie swoją miłość 14 lutego!

Dużo miłości życzy ♥ Karolina Koścień

EUROPEJCZYK Redakcja: tel. 0782 4775 345, 0752 8382 624

www.europejczyk.co.uk, email: [email protected] Redaktor Naczelny: Izabela Brzóska, [email protected]

Dyrektor Artystyczny: Krzysztof Zemlik, [email protected]

Zastępca Redaktora Naczelnego: Karolina Koścień, [email protected]

Dział graficzny/fotografie/felietony: Joanna Dudzic, [email protected]

Wydawca: Poles 4 Poles - Porady dla Polaków Druk: www.drukarniamanchester.com

Poglądy zawarte w felietonie i innych artykułach są osobistymi przekonaniami autorów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Zastrzegamy sobie prawo do skraca-nia nadesłanych artykułów, obróbki zdjęć czy też drobnych zmian merytorycznych od-powiadających poprawności Europejczyka. Redakcja nie zwraca nadesłanych mate-riałów. Przedruk tekstów, zdjęć i reklam zamieszczonych w Europejczyku jest niezgodny z prawem. Zastrzegamy sobie prawo do odmowy publikacji reklamy lub artykułu bez podania przyczyny.

Na okładce: Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukasz Lutostański. Projekt okładki: JOANNA DUDZIC

Redakcja Europejczyka wyraża ubolewanie z powodu odejścia od nas dwóch ważnych, nie tylko dla Polonii z Manchesteru, postaci. W grudniu polska społeczność utraciła

p. Józefa Królczyka (99 lat), Sybiraka, byłego żołnierza, kombatanta i wielkiego społecznika,

oraz Henryka Strzeleckiego (87 lat), także byłego żołnierza oraz założyciela i twórcę światowej firmy Henri Lloyd. Składamy wyrazy współczucia rodzinie, przyjaciołom oraz wszystkim, którzy znali tych wspaniałych Polaków.

04 SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 5: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

Poznaj zespół EUROPEJCZYKA KRZYSZTOF ZEMLIK

Skończył Szkołę Biznesu na wydziale Biznesu Międzynarodowego oraz Wydział Prawa na Manchester Metropolitan University. Jako student był jednym z założycieli stowarzyszenia Poles 4 Poles-Porady dla Polaków. Wydawca i współtwórca Europejczyk. Pracuje jako Business Development Manager dla wielu biznesów w Anglii.

KAROLINA KOŚCIEŃ

Wydawca oraz z/ca redaktora naczelnego Europejczyka, absolwentka socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego

z zacięciem psychologicznym. Jej pasją od zawsze była praca społeczna, a w Anglii odnalazła sposób, aby się w tej

dziedzinie realizować. Na co dzień wspiera rodaków pomocną radą oraz tłumaczeniem językowym. Wychodzi z założenia, że niesienie pomocy innym może być równie satysfakcjonującym

hobby co gotowanie i jazda na rowerze, które uwielbia. IZABELA BRZÓSKA

Redaktor naczelny Europejczyka, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego, pedagog z wykształcenia i zamiłowania, Kobieta Pracująca, która żadnej pracy się nie boi. Polskiej społeczno-ści jest znana jako Polish Commuity Legal Director z Oddziału Polski Adwokat, za który była odpowiedzialna przez trzy lata, pracując w jednej ze znanych kancelarii w Manchester. Wspiera zespół redakcyjny poprzez redagowanie magazynu oraz koordynowanie projektów i pracy redakcji. Uzależniona od kawy i włoskiej kuchni. Uwielbia podróże, spotkania z inspirującymi ludźmi oraz wyzwania zawodowe.

Partnerzy Europejczyka:

JOANNA DUDZIC, artystyczna dusza zespołu, dziennikarka i fotograf. Wielką pasją naszej

koleżanki są historie życia emigracji niepodległo-ściowej. Na temat twórczości Pani Joanny

możecie przeczytać na stronie: www.joannadudzic.com

Od redakcji Od redakcji - EUROPEJCZYKA

Święta… Święta… i po Świętach! Zawsze o tej porze roku ogarnia nas swego rodzaju rozczarowanie, nostalgia. Najpierw intensywnie przeżywaliśmy Boże Narodzenie – przygotowania, sprzątanie, gotowanie, kupowanie prezentów, wyjazdy, rozjazdy, rodzinne spotkania; następnie nie było dużo czasu na wypoczynek, bo z miejsca zaczęliśmy przygotowania do świętowania Nowego Roku, tym razem - organizowanie imprezy, makijaże, suknie, smokingi, spotkania z przyjaciółmi. Byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Ostatni miesiąc roku jest chyba najintensywniejszym czasem, po którym często trudno dojść do siebie. Pierwszy tydzień stycznia jeszcze odpoczywamy, robimy bilanse, podsumowania, plany na resztę roku, próbujemy z powrotem wbić się w rutynę dnia codziennego, a potem przychodzi ten żal i tęsknota za oczekiwaniem, przygotowaniami, celebrowaniem. Czy mamy w najbliższym czasie na co czekać? Oczywiście, jak najbardziej - w lutym świętujemy MIŁOŚĆ! Wiele osób powie, że przez cały rok powinniśmy okazywać sobie uczucie, nie tylko tego jednego dnia. Oczywiście, ale czy miłość nie może mieć swoich urodzin, rocznicy, specjalnego dnia, kiedy w wyjątkowo uroczysty i romantyczny sposób udowadniamy sobie jak jesteśmy dla siebie ważni. Uwierzcie mi, takie święto również, jeśli nie bardziej, wymaga intensywnego planowania oraz przygotowań. Nie słuchajcie więc sceptyków, którzy zagrażają idei Walentynek, kochajcie się i celebrujcie swoją miłość 14 lutego!

Dużo miłości życzy ♥ Karolina Koścień

EUROPEJCZYK Redakcja: tel. 0782 4775 345, 0752 8382 624

www.europejczyk.co.uk, email: [email protected] Redaktor Naczelny: Izabela Brzóska, [email protected]

Dyrektor Artystyczny: Krzysztof Zemlik, [email protected]

Zastępca Redaktora Naczelnego: Karolina Koścień, [email protected]

Dział graficzny/fotografie/felietony: Joanna Dudzic, [email protected]

Wydawca: Poles 4 Poles - Porady dla Polaków Druk: www.drukarniamanchester.com

Poglądy zawarte w felietonie i innych artykułach są osobistymi przekonaniami autorów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Zastrzegamy sobie prawo do skraca-nia nadesłanych artykułów, obróbki zdjęć czy też drobnych zmian merytorycznych od-powiadających poprawności Europejczyka. Redakcja nie zwraca nadesłanych mate-riałów. Przedruk tekstów, zdjęć i reklam zamieszczonych w Europejczyku jest niezgodny z prawem. Zastrzegamy sobie prawo do odmowy publikacji reklamy lub artykułu bez podania przyczyny.

Na okładce: Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukasz Lutostański. Projekt okładki: JOANNA DUDZIC

Redakcja Europejczyka wyraża ubolewanie z powodu odejścia od nas dwóch ważnych, nie tylko dla Polonii z Manchesteru, postaci. W grudniu polska społeczność utraciła

p. Józefa Królczyka (99 lat), Sybiraka, byłego żołnierza, kombatanta i wielkiego społecznika,

oraz Henryka Strzeleckiego (87 lat), także byłego żołnierza oraz założyciela i twórcę światowej firmy Henri Lloyd. Składamy wyrazy współczucia rodzinie, przyjaciołom oraz wszystkim, którzy znali tych wspaniałych Polaków.

05

Page 6: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

06

HSG - HISTEROSALPINGOSONOGRAFIA, czyli badanie drożności jajowodów

Co to jest HSG ? Histerosalpingosonografia jest to procedura wykorzystywana do sprawdzenia drożności jajowodów oraz stanu jamy macicy. HSG jako procedura ambulatoryjna zabiera zazwyczaj mniej niż 30 minut czasu. Jest zwykle wykonywana tuż po miesiączce i przed owulacją, w celu uniknięcia możli-wości jej wykonania we wczesnej ciąży. Jak przeprowadzane jest HSG? Pacjentka ułożona jest na stole lub fotelu ginekologicznym. Ginekolog bądź radiolog wykonujący badanie bada macicę pacjentki i umieszcza wziernik w pochwie. Po przemyciu szyjki środkiem odkażającym i umieszczeniu kaniuli w ujściu szyjki macicy lekarz delikatnie napełnia macicę płynem kontrastującym. Następnie kontrast dociera do jajowodów, przechodzi przez całą ich długość i wylewa się przez ich końce jeśli są one drożne. Jakakolwiek nieprawidłowość w budowie jamy macicy czy jajowodów będzie widoczna na monitorze. HSG nie jest procedurą opracowaną do wykrywania nieprawidłowości jajników czy endometriozy. Często boczny widok jamy macicy i jajowodów uwidaczniany jest przez zmianę pozycji pacjentki na stole. Po HSG pacjentka może natychmiast kontynuować zwykłą aktywność, chociaż niektórzy lekarze zalecają kilkudniową przerwę we współżyciu. Czy procedura HSG jest nieprzyjemna? HSG przy użyciu nowoczesnej techniki cewnikowania może powodować słabe lub średnie mrowienie w macicy przez ok. 5 min, niektóre kobiety odczuwają te dolegliwości przez kilka godzin. Objawy te można zredukować podając środki przeciwbólowe stosowane zazwyczaj przy bólach menstruacyjnych. Czy HSG polepsza płodność? Kontrowersyjnym pozostaje czy HSG

polepsza płodność. Niektóre prace wskazują na niewielkie polepszenie płodności trwające do 3 miesięcy po wykonanym zabiegu HSG. Większość lekarzy wykonuje jednak HSG tylko w celach diagnostycznych. Jakie jest ryzyko i komplikacje wynikające z wykonania HSG? HSG jest bardzo bezpieczną procedurą. Istnieje jednak kilka znanych powikłań, często poważnych, które występują nie częściej niż w 1 % przypadków. Najczęstszym powikłaniem po HSG jest infekcja narządów miednicy mniejszej. Zazwyczaj występuje w przypadku istniejącej już choroby jajowodów. W rza-dkich przypadkach infekcja może zniszczyć jajowody i doprowadzić do konieczności ich usunięcia. Kobieta powinna zgłosić się do lekarza w przypadku, gdy w ciągu jednego do dwóch dni po HSG wystąpi gorączka/ból. Omdlenie – czasami pacjentka może się czuć oszołomiona po procedurze. Alergia na środek kontrastujący Środki kontrastowe używane do badania HSG przez lekarzy Zielonej Przychodni nie wywołują alergii, a tym samym nie występu-je ryzyko wstrząsu u pacjentek! Plamienia: plamienia występują najczęściej jeden - dwa dni po HSG. Pacjentka powinna poinformować swojego lekarza zawsze w przypadku wystąpienia bardzo obfitego krwawienia. Jakie są wskazania do wykonaia HSG? - diagnostyka niepłodności, dotycząca kontroli drożności jajowodów i wykluczenia zmian patologicznych w obrębie jamy macicy - diagnostyka nawykowych poronień - diagnostyka wad wrodzonych macicy - ocena skuteczności leczenia niedrożności jajowodów - ocena pooperacyjna jamy macicy po leczeniu operacyjnym z powodu wad macicy (np. po histeroskopowej resekcji przegrody,

metroplastyce brzusznej itp.) - podejrzenie niewydolności szyjki w przy-padkach niemożności donoszenia ciąży - podejrzenie gruźlicy narządu rodnego Jakie miejsce zajmuje HSG pośród innych metod diagnostyki drożności jajowodów, czy jest to lepsza czy gorsza metoda od innych? Histerosalpingosonografia jest zazwyczaj stosowana jako pierwszy krok diagno-styczny w rozpoznawaniu przyczyn niepłodności. RCOG oraz PTG rekomenduje to badanie jako podstawowe w diagnostyce niepłodności. Czy są sytuacje, w których HSG jest niezbędną lub jest niezastąpioną metodą diagnostyczną? Tak, histerosalpingosonografia bywa niekiedy niezastąpiona w diagnostyce niektórych, rzadkich, skomplikowanych wad wrodzonych macicy, gdzie jest stosowana jako jedna z kombinacji wielu metod, zarówno endoskopowych jak też NMR. Jednocześnie większość międzynarodowych ekspertów zajmujących się problematyką leczenia zrostów wewnątrzmacicznych oraz zespołu Ashermana (zarośnięcie jamy macicy) podkreśla konieczność przedopera-cyjnego wykonania HSG. Jakie wyniki badań są konieczne przed przeprowadzeniem HSG? W Zielonej Przychodni przetrzegamy skrupulatnie pewnych reguł, które mają zapewnić leczonym przez nas kobietom pełne bezpieczeństwo i uniknięcie powikłań. Stąd też oprócz stosowania hipoalergicznych, nieuczulających środków kontrastowych wymagamy aktulanego wyniku biocenozy pochwy (akceptujemy wyniki z poprzedniego cyklu). Więcej informacji uzyskasz dzwoniąc pod nr tel. 01612286515 lub 07519137072. Zaraszamy do kontaktu !!!

Z ielona Przychodnia w Manchester jako JEDYNA na terenie Anglii oferuje pacjentkom z zaburzeniami

płodności wykonanie badania drożności jajowodów techniką histerosalpingosonogografii z użyciem atraumatycznej metody podawnia kontrastu. Histerosalpingosonografia jest jednym z kilku możliwych sposobów diagnostyki drożności jajowodów i oceny jamy macicy. Jest rekomendowana zazwyczaj na wstępnym etapie rozpoznawania przyczyn niepłodności. Przy użyciu nowej, atraumatycznej techniki pozwalającej zrezygnować z owianego złą sławą aparatu Schultza, zabieg przeprowadzamy bezboleśnie lub prawie bezboleśnie (stosujemy znieczulenie miejscowe).

W Zielonej Przychodni stosujemy specjalne, jednorazowe, silikonowe cewniki oraz hipoalergiczne środki kontrastowe. Wykonując w naszym ośrodku badanie HSG stosujemy standardy postępowania ściśle wg reguł Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (RCOG) oraz Human Fertilisation and Embryology Authority (HFEA). Oferujemy możliwość wykonania badania HSG w Zielonej Przychodni w Manchester w warunkach ambulatoryjnych, przez lekarzy ginekologów posiadających certyfikaty odbytych szkoleń na terenie UK. Nasi specjaliści na co dzień pracują w szpitalach w Polsce, szpitalach NHS na terenie Anglii oraz w prywatnym sektorze angielskim.

Poniżej przedstawiamy najważniejsze informacje dla pacjentów rekomendowane przez RCOG

Felieton

Pożegnanie i zarazem wydarzenie z przesłaniem

Pamiętam jak wiele lat temu, ktoś dużo starszy wtedy ode mnie, z rodziny, wrócił zachwycony i pełen wrażeń z pewnego pogrzebu. Ten ktoś powie- dział wtedy, że było pięknie i podniośle. Szczerze mówiąc, jak dokładnie pamiętam do dziś, dziwiłam się jak to możliwe, żeby mieć tego typu emocje po zdecydowanie smutnym dla żyjących wydarzeniu. Po 10 latach przyszło mi doświadczyć podobnych emocji po takiej samej okoliczności. Jednak teraz, jako dojrzała osoba zrozumiałam istotę tamtego komentarza. Pożegnanie człowieka z jego ziemskim bytem, w dodatku kogoś wyjatkowo dobrego, okazało się być wydarzeniem duchowym nie tylko dla mnie, jak sadzę, ale dla sporej części Polonii z Manchester. Opowiem w dużym skrócie i spuentuję na koniec! Dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia odszedł od nas żyjących niezwykły człowiek, były żołnierz, znany Polakom z Manchester, także jako fotograf, p. Józef Królczyk. Urodził się w 1913 roku i za osiem miesięcy miał skończyć 100 lat, ...tak !, wiek ma też znaczenie! Jego życie pełne było trudnych momentów, które trwały długie lata. Te „momenty” wyrzeźbiły go i ukształ-towały na wspaniałego człowieka, człowieka z charyzmą! Józef, przyszedł na świat w Polsce innej epoki. Po wybuchu II Wojny Światowej został wywieziony na Syberię. Przystąpił do armii generała Wł. Andersa, przebył Bliski Wschód, a po-tem walczył pod Monte Casino. Po wojnie pozostał w Anglii, ale całe życie pielęgnował polskość. Przeżycia Józefa wzmocniły Jego wiarę i narodziły zobowiązanie wobec poległych. Józef budował polskość, ale i szanował kraj który go zaadoptował. Jako człowiek 99 letni mieszkał sam,

jeździł samochodem, który mimo wieku sam prowadził. Bardzo czynnie udzielał się w Polskiej Parafii oraz działał w SPK. Stale spotykał się z młodzieżą, nie tylko w Polskiej Szkole. Codziennie odwiedzał chorych i potrzebujących. Jednoczył wszystkich znanych sobie ludzi i był wielkim społecznikiem. Kochał wszystkich, nie tylko Polaków. Odszedł od nas nagle i po cichu, ...ale wiecie Szanowni Państwo co Wam powiem?! Jego pogrzeb był zachwycający, podniosły i piękny! Jego pogrzeb był wydarzeniem duchowym, wydarzeniem z przesłaniem, bo takie prowadził życie! Na pożegnanie porucznika Józefa Królczyka przybyło mnóstwo ludzi, Jego przyjaciół. Odprowadzający Józefa Królczyka zapełnili całą świątynię. Trumnie żegnanego towarzyszył poczet sztandarów, duchowe skupienie oraz wielka podniosłość. Podczas mszy pożegnalnej w Polskim Kościele w Manchester 3 stycznia 2013 roku, polski konsul p. Łukasz Lutostański wygłosił mowę, w której

powiedział o J. Królczyku:

I wiecie co Wam Szanowni Państwo powiem?! Chyba nie tylko ja czułam, że ten zmarły wspaniały człowiek, żołnierz, społecznik, fotograf, dżentelmen, zawsze elegancki starszy pan - jakby duchem był w kościele i spoglądał, jakby czuwał nad porządkiem i regułami, których On żołnierz nigdy nie łamał! Chociaż utraciłam prawdziwego przyjaciela, wróciłam do domu nie tylko rozumiejąc, że pogrzeb może być zachwycający, że może być wydarzeniem z przesłaniem, ale też wróciłam spokojna o Jego dalszy los!

tekst i zdjęcie: Joanna Dudzic

„...Miałem zaszczyt poznania Porucznika Józefa. Nigdy nie

zapomnę momentu, kiedy Pan Józef uścisnął moją dłoń po raz pierwszy,

tutaj w Kościele. W uścisku tym zawarta była cała prawda o tym

wspaniałym człowieku”

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 7: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

07

HSG - HISTEROSALPINGOSONOGRAFIA, czyli badanie drożności jajowodów

Co to jest HSG ? Histerosalpingosonografia jest to procedura wykorzystywana do sprawdzenia drożności jajowodów oraz stanu jamy macicy. HSG jako procedura ambulatoryjna zabiera zazwyczaj mniej niż 30 minut czasu. Jest zwykle wykonywana tuż po miesiączce i przed owulacją, w celu uniknięcia możli-wości jej wykonania we wczesnej ciąży. Jak przeprowadzane jest HSG? Pacjentka ułożona jest na stole lub fotelu ginekologicznym. Ginekolog bądź radiolog wykonujący badanie bada macicę pacjentki i umieszcza wziernik w pochwie. Po przemyciu szyjki środkiem odkażającym i umieszczeniu kaniuli w ujściu szyjki macicy lekarz delikatnie napełnia macicę płynem kontrastującym. Następnie kontrast dociera do jajowodów, przechodzi przez całą ich długość i wylewa się przez ich końce jeśli są one drożne. Jakakolwiek nieprawidłowość w budowie jamy macicy czy jajowodów będzie widoczna na monitorze. HSG nie jest procedurą opracowaną do wykrywania nieprawidłowości jajników czy endometriozy. Często boczny widok jamy macicy i jajowodów uwidaczniany jest przez zmianę pozycji pacjentki na stole. Po HSG pacjentka może natychmiast kontynuować zwykłą aktywność, chociaż niektórzy lekarze zalecają kilkudniową przerwę we współżyciu. Czy procedura HSG jest nieprzyjemna? HSG przy użyciu nowoczesnej techniki cewnikowania może powodować słabe lub średnie mrowienie w macicy przez ok. 5 min, niektóre kobiety odczuwają te dolegliwości przez kilka godzin. Objawy te można zredukować podając środki przeciwbólowe stosowane zazwyczaj przy bólach menstruacyjnych. Czy HSG polepsza płodność? Kontrowersyjnym pozostaje czy HSG

polepsza płodność. Niektóre prace wskazują na niewielkie polepszenie płodności trwające do 3 miesięcy po wykonanym zabiegu HSG. Większość lekarzy wykonuje jednak HSG tylko w celach diagnostycznych. Jakie jest ryzyko i komplikacje wynikające z wykonania HSG? HSG jest bardzo bezpieczną procedurą. Istnieje jednak kilka znanych powikłań, często poważnych, które występują nie częściej niż w 1 % przypadków. Najczęstszym powikłaniem po HSG jest infekcja narządów miednicy mniejszej. Zazwyczaj występuje w przypadku istniejącej już choroby jajowodów. W rza-dkich przypadkach infekcja może zniszczyć jajowody i doprowadzić do konieczności ich usunięcia. Kobieta powinna zgłosić się do lekarza w przypadku, gdy w ciągu jednego do dwóch dni po HSG wystąpi gorączka/ból. Omdlenie – czasami pacjentka może się czuć oszołomiona po procedurze. Alergia na środek kontrastujący Środki kontrastowe używane do badania HSG przez lekarzy Zielonej Przychodni nie wywołują alergii, a tym samym nie występu-je ryzyko wstrząsu u pacjentek! Plamienia: plamienia występują najczęściej jeden - dwa dni po HSG. Pacjentka powinna poinformować swojego lekarza zawsze w przypadku wystąpienia bardzo obfitego krwawienia. Jakie są wskazania do wykonaia HSG? - diagnostyka niepłodności, dotycząca kontroli drożności jajowodów i wykluczenia zmian patologicznych w obrębie jamy macicy - diagnostyka nawykowych poronień - diagnostyka wad wrodzonych macicy - ocena skuteczności leczenia niedrożności jajowodów - ocena pooperacyjna jamy macicy po leczeniu operacyjnym z powodu wad macicy (np. po histeroskopowej resekcji przegrody,

metroplastyce brzusznej itp.) - podejrzenie niewydolności szyjki w przy-padkach niemożności donoszenia ciąży - podejrzenie gruźlicy narządu rodnego Jakie miejsce zajmuje HSG pośród innych metod diagnostyki drożności jajowodów, czy jest to lepsza czy gorsza metoda od innych? Histerosalpingosonografia jest zazwyczaj stosowana jako pierwszy krok diagno-styczny w rozpoznawaniu przyczyn niepłodności. RCOG oraz PTG rekomenduje to badanie jako podstawowe w diagnostyce niepłodności. Czy są sytuacje, w których HSG jest niezbędną lub jest niezastąpioną metodą diagnostyczną? Tak, histerosalpingosonografia bywa niekiedy niezastąpiona w diagnostyce niektórych, rzadkich, skomplikowanych wad wrodzonych macicy, gdzie jest stosowana jako jedna z kombinacji wielu metod, zarówno endoskopowych jak też NMR. Jednocześnie większość międzynarodowych ekspertów zajmujących się problematyką leczenia zrostów wewnątrzmacicznych oraz zespołu Ashermana (zarośnięcie jamy macicy) podkreśla konieczność przedopera-cyjnego wykonania HSG. Jakie wyniki badań są konieczne przed przeprowadzeniem HSG? W Zielonej Przychodni przetrzegamy skrupulatnie pewnych reguł, które mają zapewnić leczonym przez nas kobietom pełne bezpieczeństwo i uniknięcie powikłań. Stąd też oprócz stosowania hipoalergicznych, nieuczulających środków kontrastowych wymagamy aktulanego wyniku biocenozy pochwy (akceptujemy wyniki z poprzedniego cyklu). Więcej informacji uzyskasz dzwoniąc pod nr tel. 01612286515 lub 07519137072. Zaraszamy do kontaktu !!!

Z ielona Przychodnia w Manchester jako JEDYNA na terenie Anglii oferuje pacjentkom z zaburzeniami

płodności wykonanie badania drożności jajowodów techniką histerosalpingosonogografii z użyciem atraumatycznej metody podawnia kontrastu. Histerosalpingosonografia jest jednym z kilku możliwych sposobów diagnostyki drożności jajowodów i oceny jamy macicy. Jest rekomendowana zazwyczaj na wstępnym etapie rozpoznawania przyczyn niepłodności. Przy użyciu nowej, atraumatycznej techniki pozwalającej zrezygnować z owianego złą sławą aparatu Schultza, zabieg przeprowadzamy bezboleśnie lub prawie bezboleśnie (stosujemy znieczulenie miejscowe).

W Zielonej Przychodni stosujemy specjalne, jednorazowe, silikonowe cewniki oraz hipoalergiczne środki kontrastowe. Wykonując w naszym ośrodku badanie HSG stosujemy standardy postępowania ściśle wg reguł Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (RCOG) oraz Human Fertilisation and Embryology Authority (HFEA). Oferujemy możliwość wykonania badania HSG w Zielonej Przychodni w Manchester w warunkach ambulatoryjnych, przez lekarzy ginekologów posiadających certyfikaty odbytych szkoleń na terenie UK. Nasi specjaliści na co dzień pracują w szpitalach w Polsce, szpitalach NHS na terenie Anglii oraz w prywatnym sektorze angielskim.

Poniżej przedstawiamy najważniejsze informacje dla pacjentów rekomendowane przez RCOG

Felieton

Pożegnanie i zarazem wydarzenie z przesłaniem

Pamiętam jak wiele lat temu, ktoś dużo starszy wtedy ode mnie, z rodziny, wrócił zachwycony i pełen wrażeń z pewnego pogrzebu. Ten ktoś powie- dział wtedy, że było pięknie i podniośle. Szczerze mówiąc, jak dokładnie pamiętam do dziś, dziwiłam się jak to możliwe, żeby mieć tego typu emocje po zdecydowanie smutnym dla żyjących wydarzeniu. Po 10 latach przyszło mi doświadczyć podobnych emocji po takiej samej okoliczności. Jednak teraz, jako dojrzała osoba zrozumiałam istotę tamtego komentarza. Pożegnanie człowieka z jego ziemskim bytem, w dodatku kogoś wyjatkowo dobrego, okazało się być wydarzeniem duchowym nie tylko dla mnie, jak sadzę, ale dla sporej części Polonii z Manchester. Opowiem w dużym skrócie i spuentuję na koniec! Dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia odszedł od nas żyjących niezwykły człowiek, były żołnierz, znany Polakom z Manchester, także jako fotograf, p. Józef Królczyk. Urodził się w 1913 roku i za osiem miesięcy miał skończyć 100 lat, ...tak !, wiek ma też znaczenie! Jego życie pełne było trudnych momentów, które trwały długie lata. Te „momenty” wyrzeźbiły go i ukształ-towały na wspaniałego człowieka, człowieka z charyzmą! Józef, przyszedł na świat w Polsce innej epoki. Po wybuchu II Wojny Światowej został wywieziony na Syberię. Przystąpił do armii generała Wł. Andersa, przebył Bliski Wschód, a po-tem walczył pod Monte Casino. Po wojnie pozostał w Anglii, ale całe życie pielęgnował polskość. Przeżycia Józefa wzmocniły Jego wiarę i narodziły zobowiązanie wobec poległych. Józef budował polskość, ale i szanował kraj który go zaadoptował. Jako człowiek 99 letni mieszkał sam,

jeździł samochodem, który mimo wieku sam prowadził. Bardzo czynnie udzielał się w Polskiej Parafii oraz działał w SPK. Stale spotykał się z młodzieżą, nie tylko w Polskiej Szkole. Codziennie odwiedzał chorych i potrzebujących. Jednoczył wszystkich znanych sobie ludzi i był wielkim społecznikiem. Kochał wszystkich, nie tylko Polaków. Odszedł od nas nagle i po cichu, ...ale wiecie Szanowni Państwo co Wam powiem?! Jego pogrzeb był zachwycający, podniosły i piękny! Jego pogrzeb był wydarzeniem duchowym, wydarzeniem z przesłaniem, bo takie prowadził życie! Na pożegnanie porucznika Józefa Królczyka przybyło mnóstwo ludzi, Jego przyjaciół. Odprowadzający Józefa Królczyka zapełnili całą świątynię. Trumnie żegnanego towarzyszył poczet sztandarów, duchowe skupienie oraz wielka podniosłość. Podczas mszy pożegnalnej w Polskim Kościele w Manchester 3 stycznia 2013 roku, polski konsul p. Łukasz Lutostański wygłosił mowę, w której

powiedział o J. Królczyku:

I wiecie co Wam Szanowni Państwo powiem?! Chyba nie tylko ja czułam, że ten zmarły wspaniały człowiek, żołnierz, społecznik, fotograf, dżentelmen, zawsze elegancki starszy pan - jakby duchem był w kościele i spoglądał, jakby czuwał nad porządkiem i regułami, których On żołnierz nigdy nie łamał! Chociaż utraciłam prawdziwego przyjaciela, wróciłam do domu nie tylko rozumiejąc, że pogrzeb może być zachwycający, że może być wydarzeniem z przesłaniem, ale też wróciłam spokojna o Jego dalszy los!

tekst i zdjęcie: Joanna Dudzic

„...Miałem zaszczyt poznania Porucznika Józefa. Nigdy nie

zapomnę momentu, kiedy Pan Józef uścisnął moją dłoń po raz pierwszy,

tutaj w Kościele. W uścisku tym zawarta była cała prawda o tym

wspaniałym człowieku”

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 8: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

08

REKLAMA

W ostatnich miesiącach coraz więcej mówi się o zmianach dotyczących obecnego systemu zasiłkowego, jakie rząd Wielkiej Brytanii zamierza wprowadzić od kwietnia 2013 roku. Wielu z nas zaczyna zastanawiać się jak tak naprawdę będzie on działał i jaki wpływ będzie miał na nasze dotychczasowe życie. Kto na tym zyska a kto straci ?Właśnie temu zagadnieniu chcemy poświęcić kolejny z serii naszych artykułów. Wiemy już, że Universal Credit po raz pierwszy pojawi się w kwietniu 2013 roku w regionach Greater Manchester i Cheshire, a dokładniej w miejscowościach Oldham, Wigan, Warrington i Tameside. Od października 2013 roku natomiast swoim zasięgiem powoli obejmować zacznie całe Zjednoczone Królestwo. Wstępnie szacuje się, że cały proces wdrażania nowego systemu potrwa około czterech lat. Większość z nas będzie aplikować oraz zarządzać swoim wnioskiem przy użyciu własnego konta online. Osoby nie korzystające bądź też nie posiadające dostępu do Internetu będą mogły składać wnioski za pośrednictwem biur takich jak nasze.

Universal Credit zastąpi, jednocześnie łącząc się w jedną miesięczną ratę, szereg pojedynczo dotychczas wypłacanych kredytów podatkowych i zasiłków. Będą to m.in.

Wbrew coraz częściej pojawiającym się pogłoskom Universal Credit nie zastąpi dotychczas wypłacanego świadczenia Child Benefit. Wysokość tego świadczenia utrzyma się na dotychczasowym poziomie do końca roku podatkowego 2013/2014 i będzie to zgodne z wprowadzonym w czerwcu 2010 roku budżetem awaryjnym. Jedyną zmianą w zasadach przyznawania tego zasiłku będzie wprowadzenie od 7 stycznia 2013 roku progu dochodowego, zgodnie z którym płatnicy podatku

dochodowego, osiągający dochód netto powyżej 50.000 funtów rocznie, będą zobowiązani odprowadzić zgodnie z osiągniętą nadwyżką część wypłaconych im z tego tytułu środków do HMRC po zakończeniu roku podatkowego (więcej na ten temat w kwietniowym wydaniu miesięcznika EUROPEJCZYK). Universal Credit składać będzie się poza elementem stałym z dokładnie pięciu elementów dodatkowych (więcej na ten temat w marcowym wydaniu miesięcznika EUROPEJCZYK), których przyznanie uzależnione będzie od sytuacji zarówno życiowej, zdrowotnej, jak i materialnej osoby bezpośrednio wnioskującej. A zatem dedykowany będzie osobom pracującym osiągającym niskie dochody, pozostającym bez pracy jak i tym, które są w jakiś sposób częściowo ograniczone do jej podjęcia. Kwota tego świadczenia obejmie również innych kwalifikujących się do tego członków rodziny m.in. partnera, dzieci. Tax Credit Office sam powiadamiał będzie, kiedy należy wystąpić z wnioskiem o Universal Credit. Pamiętaj-nie musisz robić niczego sam! Pamiętaj też, że nie będzie możliwe pobieranie obu tych świadczeń jednocześnie! Jeśli potrzebują Państwo pomocy w zakresie omawianego wyżej tematu bądź związanej z innymi problemami życia codziennego prosimy o kontakt z naszym biurem pod numerem tel. 07547057016, 01422647070, bądź w siedzibie firmy: CALDERDALE BUSINESS PARK UNIT 16D, CLUB LANE, OVENDEN, HALIFAX HX2 8DB www.benefit4u.co.uk

Tax Credit–Child Tax Credit i Working Tax Credit Element

Income Based Jobseeker’s Allowance

Income Related Employment and Support Allowance

Income Support Housing Benefit

Serwis i projektowanie Systemów Komputerowych - pełne systemy komputerowe (Hardware & Software) - konsultacje dla firm i osób prywatnych

Arconi

Doradztwo imigracyjne, socjalne i księgowe

Benefit4u - wychodzimy naprzeciw Twoim potrzebom…

Uniwersal Credit – czyli jakie zmiany w systemie zasiłkowym czekają nas od kwietnia 2013 roku ?

Autor: Izabela Stepczyńska

Okres studiów to właśnie czas kiedy człowiek wykształca w sobie świadomość samego siebie. To czas, kiedy często trzeba przekraczać siebie i swoje możliwości, dzięki czemu zdajemy sobie sprawę, że stać nas na wiecej niż nam się wydawało.

Czas studiów to nie tylko ciężka nauka, uczestnictwo w wykładach, zajęciach praktycznych oraz zdawanie egzaminów, ale również czas pracy nad sobą, rozwijania nowych pasji i pogłębiania zainteresowań. Uczelnie angielskie umożliwiają studentom uczestnictwo we wszelkiego rodzaju kursach i zajęciach dodatkowych. Students’ Union (Związek Studencki) to organizacja działająca na każdym uniwersytecie w UK, zrzeszająca kilkadziesiąt stowarzyszeń i klubów sportowych - od klubu płetwonurków organizujących wyprawy po całym świecie, klubu koszykarzy, kajakarzy, miłośników Formuly 1, po kluby fitness dla kobiet. Students’ Union oferuje również wszelkiego rodzaju porady dla studentów - porady finansowe dotyczące studenckich benefitów (housing benefit), a także porady natury osobistej. Dodatkowo na uniwersytetach działają tzw. Counseling Services czyli

zespół specjalistów oferujących bezpłatne porady i wsparcie psychologiczne w razie problemów personalnych, załamania czy depresji. Wydział Prawa na niektórych uniwersytetach posiada biuro bezpłatnego doradztwa prawnego dla studentów i pracowników uniwersytec-kich. Poza tym Students’ Union organizuje szeroką gamę imprez studenckich, festiwali filmowych i imprez kulturalnych. Na większości uniwersytetów działa

również organizacja Innospace wspierająca studentów pragnących otworzyć własny biznes. Innospace jest to miejsce, w którym oprócz wszelkich porad biznesowych dotyczących rozpoczęcia i rozwijania własnego biznesu, możecie wynająć przestrzeń biurową wraz z dostępem do telefonu i Internetu za bardzo małą opłatą roczną. To ułatwi Wam zmniejszenie kosztów, a także umożliwi kontakt z wieloma osobami (studentami), które też są dopiero na początku swojej drogi w biznesie i mogą podzielić się dotychczasowym doświadczeniem. Każdy uniwersytet posiada Biuro Karier (Career and Employability Service), które udziela darmowych porad z zakresu rozwoju kariery, pisania CV, wypełniania aplikacji o pracę, a także posiada oferty pracy dla studentów i absolwentów. Biuro karier organizuje kilka razy w roku targi pracy (Employability Fairs), na które zaprasza potencjalnych pracodawców, co pozwala studentom na zapoznanie się z aktualnym rynkiem pracy. Każdego roku we wrześniu, tuż przed rozpoczęciem zajęć i roku akademickiego organizowane są tzw. Freshers Fairs, które trwają zwykle tydzień, a ich celem jest prezentacja i zachęcenie nowych studentów do wstąpienia do stowarzyszeń i klubów działających na uniwersytecie. Jest to również czas dla nowo przybyłych studentów na zapoznanie się z życiem akademickim i uniwersytetem.

Oczywiście piętą achillesową każdego studenta są finanse. Możliwość pracy do 20h tygodniowo dla studentów studiów dziennych (full time) umożliwia zdobycie dodatkowych funduszy. Studenci uprawnieni są do wielu zniżek. Warto zajrzeć na stronę www.studentbeans.com. Oprócz przydatnych artykułów o oszczędzaniu na codziennych sprawach znajdziecie tam oferty pracy, vouchery ze zniżkami tylko dla studentów i wiele innych cennych informacji. Strona warta jest regularnego odwiedzania.

Życie studenta jednak nie zawsze usłane jest

różami. Szczególnie czas egzaminów i zaliczeń należy do najbardziej stresujących. Jakkolwiek satysfakcja z tego, że się osiągnęło swój cel, że się zdało trudny egzamin, zaliczyło essay czy projekt jest nie do opisania. Do tego fakt, że jesteś w stanie to wszystko osiągać w obcym języku, otoczony studentami z całego świata jest niesamowitym doświadczeniem. Wspaniałe międzynarodowe przyjaźnie często pozostają na całe życie. Dlatego też, wracając do początku, mam głęboką nadzieję, że mojej córki ta wspaniała przygoda nigdy nie ominie i za parę lat z uśmiechem na twarzy poinformuje mnie, że pragnie kontynuować swoją edukację na uczelni wyższej!

Więcej informacji dotyczących studiów wyższych w UK znajdziesz na

www.studiawuk.co.uk

Rozwiń skrzydła Życie studenta w UK

O statnio wielokrotnie zastanawiałam się co będzie,

gdy moja córka, która obecnie jest jeszcze

w szkole podstawowej, powie mi kiedyś, że nie chce studiować, że

wybrała inną drogę w życiu. Wiem, iż powinniśmy dać naszym

dzieciom wolną wolę w tej kwestii i pozwolić im być tym kim

pragną. Nie mniej jednak nie wyobrażam sobie jak mogłoby ją

ominąć fascynujące życie studenta. Jak mogłaby sobie odmówić

tych kilku lat wspaniałej przygody, nie tylko w zgłębianiu wiedzy,

ale także poznawaniu świata i samej siebie. Dlatego już teraz

pracuję dzielnie i próbuję w córce wykształcić zamiłowanie do

nauki i chęć poznawania świata.

Każdy uniwersytet posiada Biuro

Karier (Career and Employability

Service)

Tekst: Monika Stuczeń

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 9: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

09

REKLAMA

W ostatnich miesiącach coraz więcej mówi się o zmianach dotyczących obecnego systemu zasiłkowego, jakie rząd Wielkiej Brytanii zamierza wprowadzić od kwietnia 2013 roku. Wielu z nas zaczyna zastanawiać się jak tak naprawdę będzie on działał i jaki wpływ będzie miał na nasze dotychczasowe życie. Kto na tym zyska a kto straci ?Właśnie temu zagadnieniu chcemy poświęcić kolejny z serii naszych artykułów. Wiemy już, że Universal Credit po raz pierwszy pojawi się w kwietniu 2013 roku w regionach Greater Manchester i Cheshire, a dokładniej w miejscowościach Oldham, Wigan, Warrington i Tameside. Od października 2013 roku natomiast swoim zasięgiem powoli obejmować zacznie całe Zjednoczone Królestwo. Wstępnie szacuje się, że cały proces wdrażania nowego systemu potrwa około czterech lat. Większość z nas będzie aplikować oraz zarządzać swoim wnioskiem przy użyciu własnego konta online. Osoby nie korzystające bądź też nie posiadające dostępu do Internetu będą mogły składać wnioski za pośrednictwem biur takich jak nasze.

Universal Credit zastąpi, jednocześnie łącząc się w jedną miesięczną ratę, szereg pojedynczo dotychczas wypłacanych kredytów podatkowych i zasiłków. Będą to m.in.

Wbrew coraz częściej pojawiającym się pogłoskom Universal Credit nie zastąpi dotychczas wypłacanego świadczenia Child Benefit. Wysokość tego świadczenia utrzyma się na dotychczasowym poziomie do końca roku podatkowego 2013/2014 i będzie to zgodne z wprowadzonym w czerwcu 2010 roku budżetem awaryjnym. Jedyną zmianą w zasadach przyznawania tego zasiłku będzie wprowadzenie od 7 stycznia 2013 roku progu dochodowego, zgodnie z którym płatnicy podatku

dochodowego, osiągający dochód netto powyżej 50.000 funtów rocznie, będą zobowiązani odprowadzić zgodnie z osiągniętą nadwyżką część wypłaconych im z tego tytułu środków do HMRC po zakończeniu roku podatkowego (więcej na ten temat w kwietniowym wydaniu miesięcznika EUROPEJCZYK). Universal Credit składać będzie się poza elementem stałym z dokładnie pięciu elementów dodatkowych (więcej na ten temat w marcowym wydaniu miesięcznika EUROPEJCZYK), których przyznanie uzależnione będzie od sytuacji zarówno życiowej, zdrowotnej, jak i materialnej osoby bezpośrednio wnioskującej. A zatem dedykowany będzie osobom pracującym osiągającym niskie dochody, pozostającym bez pracy jak i tym, które są w jakiś sposób częściowo ograniczone do jej podjęcia. Kwota tego świadczenia obejmie również innych kwalifikujących się do tego członków rodziny m.in. partnera, dzieci. Tax Credit Office sam powiadamiał będzie, kiedy należy wystąpić z wnioskiem o Universal Credit. Pamiętaj-nie musisz robić niczego sam! Pamiętaj też, że nie będzie możliwe pobieranie obu tych świadczeń jednocześnie! Jeśli potrzebują Państwo pomocy w zakresie omawianego wyżej tematu bądź związanej z innymi problemami życia codziennego prosimy o kontakt z naszym biurem pod numerem tel. 07547057016, 01422647070, bądź w siedzibie firmy: CALDERDALE BUSINESS PARK UNIT 16D, CLUB LANE, OVENDEN, HALIFAX HX2 8DB www.benefit4u.co.uk

Tax Credit–Child Tax Credit i Working Tax Credit Element

Income Based Jobseeker’s Allowance

Income Related Employment and Support Allowance

Income Support Housing Benefit

Serwis i projektowanie Systemów Komputerowych - pełne systemy komputerowe (Hardware & Software) - konsultacje dla firm i osób prywatnych

Arconi

Doradztwo imigracyjne, socjalne i księgowe

Benefit4u - wychodzimy naprzeciw Twoim potrzebom…

Uniwersal Credit – czyli jakie zmiany w systemie zasiłkowym czekają nas od kwietnia 2013 roku ?

Autor: Izabela Stepczyńska

Okres studiów to właśnie czas kiedy człowiek wykształca w sobie świadomość samego siebie. To czas, kiedy często trzeba przekraczać siebie i swoje możliwości, dzięki czemu zdajemy sobie sprawę, że stać nas na wiecej niż nam się wydawało.

Czas studiów to nie tylko ciężka nauka, uczestnictwo w wykładach, zajęciach praktycznych oraz zdawanie egzaminów, ale również czas pracy nad sobą, rozwijania nowych pasji i pogłębiania zainteresowań. Uczelnie angielskie umożliwiają studentom uczestnictwo we wszelkiego rodzaju kursach i zajęciach dodatkowych. Students’ Union (Związek Studencki) to organizacja działająca na każdym uniwersytecie w UK, zrzeszająca kilkadziesiąt stowarzyszeń i klubów sportowych - od klubu płetwonurków organizujących wyprawy po całym świecie, klubu koszykarzy, kajakarzy, miłośników Formuly 1, po kluby fitness dla kobiet. Students’ Union oferuje również wszelkiego rodzaju porady dla studentów - porady finansowe dotyczące studenckich benefitów (housing benefit), a także porady natury osobistej. Dodatkowo na uniwersytetach działają tzw. Counseling Services czyli

zespół specjalistów oferujących bezpłatne porady i wsparcie psychologiczne w razie problemów personalnych, załamania czy depresji. Wydział Prawa na niektórych uniwersytetach posiada biuro bezpłatnego doradztwa prawnego dla studentów i pracowników uniwersytec-kich. Poza tym Students’ Union organizuje szeroką gamę imprez studenckich, festiwali filmowych i imprez kulturalnych. Na większości uniwersytetów działa

również organizacja Innospace wspierająca studentów pragnących otworzyć własny biznes. Innospace jest to miejsce, w którym oprócz wszelkich porad biznesowych dotyczących rozpoczęcia i rozwijania własnego biznesu, możecie wynająć przestrzeń biurową wraz z dostępem do telefonu i Internetu za bardzo małą opłatą roczną. To ułatwi Wam zmniejszenie kosztów, a także umożliwi kontakt z wieloma osobami (studentami), które też są dopiero na początku swojej drogi w biznesie i mogą podzielić się dotychczasowym doświadczeniem. Każdy uniwersytet posiada Biuro Karier (Career and Employability Service), które udziela darmowych porad z zakresu rozwoju kariery, pisania CV, wypełniania aplikacji o pracę, a także posiada oferty pracy dla studentów i absolwentów. Biuro karier organizuje kilka razy w roku targi pracy (Employability Fairs), na które zaprasza potencjalnych pracodawców, co pozwala studentom na zapoznanie się z aktualnym rynkiem pracy. Każdego roku we wrześniu, tuż przed rozpoczęciem zajęć i roku akademickiego organizowane są tzw. Freshers Fairs, które trwają zwykle tydzień, a ich celem jest prezentacja i zachęcenie nowych studentów do wstąpienia do stowarzyszeń i klubów działających na uniwersytecie. Jest to również czas dla nowo przybyłych studentów na zapoznanie się z życiem akademickim i uniwersytetem.

Oczywiście piętą achillesową każdego studenta są finanse. Możliwość pracy do 20h tygodniowo dla studentów studiów dziennych (full time) umożliwia zdobycie dodatkowych funduszy. Studenci uprawnieni są do wielu zniżek. Warto zajrzeć na stronę www.studentbeans.com. Oprócz przydatnych artykułów o oszczędzaniu na codziennych sprawach znajdziecie tam oferty pracy, vouchery ze zniżkami tylko dla studentów i wiele innych cennych informacji. Strona warta jest regularnego odwiedzania.

Życie studenta jednak nie zawsze usłane jest

różami. Szczególnie czas egzaminów i zaliczeń należy do najbardziej stresujących. Jakkolwiek satysfakcja z tego, że się osiągnęło swój cel, że się zdało trudny egzamin, zaliczyło essay czy projekt jest nie do opisania. Do tego fakt, że jesteś w stanie to wszystko osiągać w obcym języku, otoczony studentami z całego świata jest niesamowitym doświadczeniem. Wspaniałe międzynarodowe przyjaźnie często pozostają na całe życie. Dlatego też, wracając do początku, mam głęboką nadzieję, że mojej córki ta wspaniała przygoda nigdy nie ominie i za parę lat z uśmiechem na twarzy poinformuje mnie, że pragnie kontynuować swoją edukację na uczelni wyższej!

Więcej informacji dotyczących studiów wyższych w UK znajdziesz na

www.studiawuk.co.uk

Rozwiń skrzydła Życie studenta w UK

O statnio wielokrotnie zastanawiałam się co będzie,

gdy moja córka, która obecnie jest jeszcze

w szkole podstawowej, powie mi kiedyś, że nie chce studiować, że

wybrała inną drogę w życiu. Wiem, iż powinniśmy dać naszym

dzieciom wolną wolę w tej kwestii i pozwolić im być tym kim

pragną. Nie mniej jednak nie wyobrażam sobie jak mogłoby ją

ominąć fascynujące życie studenta. Jak mogłaby sobie odmówić

tych kilku lat wspaniałej przygody, nie tylko w zgłębianiu wiedzy,

ale także poznawaniu świata i samej siebie. Dlatego już teraz

pracuję dzielnie i próbuję w córce wykształcić zamiłowanie do

nauki i chęć poznawania świata.

Każdy uniwersytet posiada Biuro

Karier (Career and Employability

Service)

Tekst: Monika Stuczeń

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 10: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

10

Pani Kasiu, proszę pokrótce przedstawić naszym czytelnikom historię powstania organizacji PEGAZ i jej założenia Organizacja została zarejestrowana i ukonstytuowana 1 czerwca 2008r. w mieście Gateshead w północnej Anglii. Jednak jej początki sięgają roku 2007 kiedy to mała grupka przyjaciół często spotykając się narzekała na brak kontaktów z Polakami, a przede wszystkim na to, że ich dzieci nie mają polskich kolegów i koleżanek. Wtedy to właśnie postanowiliśmy wspólnie zacząć organizować zajęcia dla rodziców i ich dzieci. Były to głównie zabawy i spotkania przy kawie, a także imprezy takie jak: Wielkanoc, Dzień Dziecka, Halloween czy Mikołajki. Czym zajmowała się organizacja i jej wolontariusze? Bardzo szybko rozpoczęliśmy działalność, która okazała się bardzo owocna i w przeciągu niespełna trzech lat zaczęła przekraczać nasze możliwości. Zajęcia i zabawy przynosiły wolontariuszom bardzo dużo satysfakcji i zadowolenia, ale również wymagało to dużo zaangażowania i wysiłku. Z czasem działalność poszerzona została o biuro informacyjne w Gateshead służące darmową radą w kwestiach pomocy w aplikacjach socjalnych, w tłumaczeniach, a także załatwianiu spraw sądowych. W South Shields powstał Klub Języka Polskiego, który cieszył się dużą popularnością. Wolontariusze zajęli się również organizacją życia kulturalnego w północ-nej Anglii i mieli również na swoim koncie organizacje występów kabaretowych takich jak: Kabaret Ani Mru Mru czy Limo oraz większych imprez takich jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. A wszystko to odbywało się w okresie gdy o Pola-kach nie było słychać w tym regionie, gdzie w urzędach język polski był nierozpozna-

walny, gdy nie było polskich sklepów i polskich czasopism, a społeczność polska była czymś nieznanym dla Anglików. Czym obecnie zajmuje się organizacja Pegaz? Czy jej działalność zmieniła się od 2008 roku? Z biegiem czasu działalność organizacji trochę się zmieniła. Spowodowane to było upływem czasu, zmianą zainteresowań wolontariuszy, którzy pozakładali rodziny, pozmieniali prace, przenieśli się na inne tereny, ale również z powodu nowoprzybyłych wolontariuszy, którzy mieli już inne plany i inne zainteresowania i umiejętności. Poza tym sytuacja polskiej społeczności w regionie zaczęła zmieniać się, a co za tym idzie jej wymagania i oczekiwania. Dzięki

współpracy pobudziliśmy do działania Polski Klub w Newcastle, który od II Wojny Światowej stanowił centrum polskości, ale do tej pory trwał w śpiączce kulturowej. Teraz pełną parą działa i organizuje imprezy

sezonowe i rodzinne. Z przyjemnością możemy powiedzieć, że naukę języka polskiego przejęła Polska Szkoła Sobotnia w Newcastle wykorzystując swoje szerokie możliwości nauczania i lokalowe. Obecne plany organizacji skierowane są w kierunku nowej grupy w społeczności polskiej, grupy łaknącej doznań kulturowo-artystycznych takich jak sztuka słowa, kanwasu czy medialna. Co niesie przyszłość dla organizacji Pegaz? Obecnie zauważyliśmy, że Polakom w północnej Anglii brakuje imprez kulturalnych, bardziej duchowych. Wolontariusze zaangażowali się więc w dużą imprezę poetycką i zorganizowali również kilka wystaw i wernisaży. Powstaje również duża grupa artystów, którzy chcą tworzyć i dzielić się swoją twórczością nie tylko z polską społecznością, ale chcą być też zauważani przez Brytyjczyków. Myślę, że przyszłość przyniesie dużo zmian i zadowolenia dla tej grupy ludzi, którzy chcą oderwać się od szarej rzeczywistości i zabłysnąć swoimi talentami w tym regionie. Mam szczerą nadzieję, że się tak stanie, ale nie zapominajmy, że działalność organizacji opiera się na wolontariuszach, ich wolnym czasie i energii tworzenia. Dlatego są oni zawsze mile widziani i zawsze potrzebni.

Jak oceniana jest Wasza działalność?

Mieszkając w północnej Anglii od dwudziestu lat, współpracując z Polonią

od dziesięciu lat i działając w organizacji PEGAZ od ponad

pięciu lat muszę powiedzieć, że zmiany są zdecydowanie zauważalne. Polskie środowisko się rozwija i kształtuje swoją tożsamość; usilnie trzymając się swoich korzeni kultywuje polskie zwyczaje i dba o zachowanie języka ojczystego, doznaje

jednak transformacji przepełnionej duchem sztuki

i piękna, aby zaspokoić swoje ulotne i dotąd niezauważalne

potrzeby duchowe. Dążenia te coraz częściej doceniane są przez odbiorców,

a w szczególności przez przedstawicieli polskich i brytyjskich instytucji.

"...takie imprezy to, to czego my, Polacy potrzebujemy. Nie tylko po to, żeby zaprezentować naszym angielskim sąsiadom kraj, z którego pochodzimy i wszystkie jego piękne walory, ale też po to, żeby uświadomić nam samym, że nawet w innym państwie, ciągle mamy do czego wracać i o czym pamiętać. Że możemy głośno powiedzieć „We are proud to be Polish” – powiedział 20 października 2012r. Konsul Generalny Łukasz Lutostański, który wziął udział w festiwalu kultury i sztuki polskiej w Newcastle. 3.01.2013r. www.pegaz.org.uk , [email protected]

Z p. Katarzyną Bobrzak (prezesem organizacji Pegaz) rozmawiała Izabela Brzóska

Pegaz

Organizacja polonijna w Newcastle upon Tyne

Wywiad z Katarzyną Bobrzak

„We are proud to be Polish”

REKLAMA

Jeśli planujesz powrót do pracy lub też znalezienie nowej pracy nasze porady mogą pomóc Ci w przygotowaniu właściwej strategii

działania. Potrzebujesz inspiracji do tego jak

zabrać sić do poszukiwania pracy? Dzięki współpracy z National Careers Service,

przygotowalismy 8 najlepszych wskazówek na temat tego co zrobić aby otrzymać upragnioną posadę.

1. Zrób podsumowanie: przegląd swoich umiejętności i doświadczenia pozwoli Ci uświadomić sobie co masz do zaoferowania, jak również wypełnić istniejące luki zawodowe poprzez wolontariat lub dodatkowe szkolenia.

2. Nabierz zdyscyplinowania: strach przed porażką może pokrzyżo-wać Twoje plany, natomiast odkładanie spraw ,,na później” może spotęgować strach. Poświęć 10min robiąc coś związanego z szuka-niem pracy i sukcesywnie poświęcaj na to więcej czasu każdego dnia.

3. Nabierz konsekwencji i zdecydowania: zastanów sie nad tym jaką pracę chcesz wykonywać i wysyłaj te aplikacje, które zostały dobrze przemyślane i opracowane. Pomoże Ci to zdobyć wiedzę na temat tego, co jest wymagane przez pracodawców.

4. Szukaj ukrytych ofert pracy: duża liczba ofert pracy nie jest formalnie ogłaszana. Niektórzy pracodawcy zatrudniają tylko przez

swoje strony internetowe. Nawet jeżeli nie posiadają działu ,,kariera”, znajdź kontakt i dowiedz się w jaki sposób rekrutują. Mali przedsiębiorcy zazwyczaj zatrudniają poprzez ,,polecanie pracowników”, więc dobrze jest stworzyć sieć kontaktów wśród znajomych.

5. Pomyśl o swoim CV z perspektywy potencjalnego pracodawcy: dostosowanie swojego CV do konkretnego zawodu pomoże przekonać pracodawcę o tym, że posiadasz wymagane umiejętności i pasję do pracy.

6. Powołuj się na dowody: zamiast pisać o tym, że posiadasz wspaniałe umiejętności komunikacyjne podkreśl te, z których jesteś dumny, np. umiejętność słuchania i negocjacji.

7. Korzystaj z doświadczenia: zapytaj o opinię po rozmowie kwalifikacyjnej. Sprawdź czy możesz się odezwać za jakiś czas i poprosić o opinie. Staraj się nie pytać dlaczego nie dostałeś tej pracy, ale skoncentruj się na tym co poszło dobrze. Nie zapomnij zapytać o to, co mogłeś zrobić lepiej.

8. Pozostań zmotywowany: mniej ofert pracy i duża liczba chętnych czasami oznacza, że szukanie pracy będzie wymagało czasu i cierpliwości, ale bycie aktywnym w poszukiwaniu pracy zdecydowanie pomoże osiągnąć cel. Zapraszamy do kontaktu z wykwalifikowanymi doradcami zawodowymi w National Careers Service. Wybierając numer 0800 093 1114 w godzinach od 9:00 do 17:00 w dniach od poniedziałku do piątku istnieje możliwość porozmawiania z doradcą w języku polskim.

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 11: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

11

Pani Kasiu, proszę pokrótce przedstawić naszym czytelnikom historię powstania organizacji PEGAZ i jej założenia Organizacja została zarejestrowana i ukonstytuowana 1 czerwca 2008r. w mieście Gateshead w północnej Anglii. Jednak jej początki sięgają roku 2007 kiedy to mała grupka przyjaciół często spotykając się narzekała na brak kontaktów z Polakami, a przede wszystkim na to, że ich dzieci nie mają polskich kolegów i koleżanek. Wtedy to właśnie postanowiliśmy wspólnie zacząć organizować zajęcia dla rodziców i ich dzieci. Były to głównie zabawy i spotkania przy kawie, a także imprezy takie jak: Wielkanoc, Dzień Dziecka, Halloween czy Mikołajki. Czym zajmowała się organizacja i jej wolontariusze? Bardzo szybko rozpoczęliśmy działalność, która okazała się bardzo owocna i w przeciągu niespełna trzech lat zaczęła przekraczać nasze możliwości. Zajęcia i zabawy przynosiły wolontariuszom bardzo dużo satysfakcji i zadowolenia, ale również wymagało to dużo zaangażowania i wysiłku. Z czasem działalność poszerzona została o biuro informacyjne w Gateshead służące darmową radą w kwestiach pomocy w aplikacjach socjalnych, w tłumaczeniach, a także załatwianiu spraw sądowych. W South Shields powstał Klub Języka Polskiego, który cieszył się dużą popularnością. Wolontariusze zajęli się również organizacją życia kulturalnego w północ-nej Anglii i mieli również na swoim koncie organizacje występów kabaretowych takich jak: Kabaret Ani Mru Mru czy Limo oraz większych imprez takich jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. A wszystko to odbywało się w okresie gdy o Pola-kach nie było słychać w tym regionie, gdzie w urzędach język polski był nierozpozna-

walny, gdy nie było polskich sklepów i polskich czasopism, a społeczność polska była czymś nieznanym dla Anglików. Czym obecnie zajmuje się organizacja Pegaz? Czy jej działalność zmieniła się od 2008 roku? Z biegiem czasu działalność organizacji trochę się zmieniła. Spowodowane to było upływem czasu, zmianą zainteresowań wolontariuszy, którzy pozakładali rodziny, pozmieniali prace, przenieśli się na inne tereny, ale również z powodu nowoprzybyłych wolontariuszy, którzy mieli już inne plany i inne zainteresowania i umiejętności. Poza tym sytuacja polskiej społeczności w regionie zaczęła zmieniać się, a co za tym idzie jej wymagania i oczekiwania. Dzięki

współpracy pobudziliśmy do działania Polski Klub w Newcastle, który od II Wojny Światowej stanowił centrum polskości, ale do tej pory trwał w śpiączce kulturowej. Teraz pełną parą działa i organizuje imprezy

sezonowe i rodzinne. Z przyjemnością możemy powiedzieć, że naukę języka polskiego przejęła Polska Szkoła Sobotnia w Newcastle wykorzystując swoje szerokie możliwości nauczania i lokalowe. Obecne plany organizacji skierowane są w kierunku nowej grupy w społeczności polskiej, grupy łaknącej doznań kulturowo-artystycznych takich jak sztuka słowa, kanwasu czy medialna. Co niesie przyszłość dla organizacji Pegaz? Obecnie zauważyliśmy, że Polakom w północnej Anglii brakuje imprez kulturalnych, bardziej duchowych. Wolontariusze zaangażowali się więc w dużą imprezę poetycką i zorganizowali również kilka wystaw i wernisaży. Powstaje również duża grupa artystów, którzy chcą tworzyć i dzielić się swoją twórczością nie tylko z polską społecznością, ale chcą być też zauważani przez Brytyjczyków. Myślę, że przyszłość przyniesie dużo zmian i zadowolenia dla tej grupy ludzi, którzy chcą oderwać się od szarej rzeczywistości i zabłysnąć swoimi talentami w tym regionie. Mam szczerą nadzieję, że się tak stanie, ale nie zapominajmy, że działalność organizacji opiera się na wolontariuszach, ich wolnym czasie i energii tworzenia. Dlatego są oni zawsze mile widziani i zawsze potrzebni.

Jak oceniana jest Wasza działalność?

Mieszkając w północnej Anglii od dwudziestu lat, współpracując z Polonią

od dziesięciu lat i działając w organizacji PEGAZ od ponad

pięciu lat muszę powiedzieć, że zmiany są zdecydowanie zauważalne. Polskie środowisko się rozwija i kształtuje swoją tożsamość; usilnie trzymając się swoich korzeni kultywuje polskie zwyczaje i dba o zachowanie języka ojczystego, doznaje

jednak transformacji przepełnionej duchem sztuki

i piękna, aby zaspokoić swoje ulotne i dotąd niezauważalne

potrzeby duchowe. Dążenia te coraz częściej doceniane są przez odbiorców,

a w szczególności przez przedstawicieli polskich i brytyjskich instytucji.

"...takie imprezy to, to czego my, Polacy potrzebujemy. Nie tylko po to, żeby zaprezentować naszym angielskim sąsiadom kraj, z którego pochodzimy i wszystkie jego piękne walory, ale też po to, żeby uświadomić nam samym, że nawet w innym państwie, ciągle mamy do czego wracać i o czym pamiętać. Że możemy głośno powiedzieć „We are proud to be Polish” – powiedział 20 października 2012r. Konsul Generalny Łukasz Lutostański, który wziął udział w festiwalu kultury i sztuki polskiej w Newcastle. 3.01.2013r. www.pegaz.org.uk , [email protected]

Z p. Katarzyną Bobrzak (prezesem organizacji Pegaz) rozmawiała Izabela Brzóska

Pegaz

Organizacja polonijna w Newcastle upon Tyne

Wywiad z Katarzyną Bobrzak

„We are proud to be Polish”

REKLAMA

Jeśli planujesz powrót do pracy lub też znalezienie nowej pracy nasze porady mogą pomóc Ci w przygotowaniu właściwej strategii

działania. Potrzebujesz inspiracji do tego jak

zabrać sić do poszukiwania pracy? Dzięki współpracy z National Careers Service,

przygotowalismy 8 najlepszych wskazówek na temat tego co zrobić aby otrzymać upragnioną posadę.

1. Zrób podsumowanie: przegląd swoich umiejętności i doświadczenia pozwoli Ci uświadomić sobie co masz do zaoferowania, jak również wypełnić istniejące luki zawodowe poprzez wolontariat lub dodatkowe szkolenia.

2. Nabierz zdyscyplinowania: strach przed porażką może pokrzyżo-wać Twoje plany, natomiast odkładanie spraw ,,na później” może spotęgować strach. Poświęć 10min robiąc coś związanego z szuka-niem pracy i sukcesywnie poświęcaj na to więcej czasu każdego dnia.

3. Nabierz konsekwencji i zdecydowania: zastanów sie nad tym jaką pracę chcesz wykonywać i wysyłaj te aplikacje, które zostały dobrze przemyślane i opracowane. Pomoże Ci to zdobyć wiedzę na temat tego, co jest wymagane przez pracodawców.

4. Szukaj ukrytych ofert pracy: duża liczba ofert pracy nie jest formalnie ogłaszana. Niektórzy pracodawcy zatrudniają tylko przez

swoje strony internetowe. Nawet jeżeli nie posiadają działu ,,kariera”, znajdź kontakt i dowiedz się w jaki sposób rekrutują. Mali przedsiębiorcy zazwyczaj zatrudniają poprzez ,,polecanie pracowników”, więc dobrze jest stworzyć sieć kontaktów wśród znajomych.

5. Pomyśl o swoim CV z perspektywy potencjalnego pracodawcy: dostosowanie swojego CV do konkretnego zawodu pomoże przekonać pracodawcę o tym, że posiadasz wymagane umiejętności i pasję do pracy.

6. Powołuj się na dowody: zamiast pisać o tym, że posiadasz wspaniałe umiejętności komunikacyjne podkreśl te, z których jesteś dumny, np. umiejętność słuchania i negocjacji.

7. Korzystaj z doświadczenia: zapytaj o opinię po rozmowie kwalifikacyjnej. Sprawdź czy możesz się odezwać za jakiś czas i poprosić o opinie. Staraj się nie pytać dlaczego nie dostałeś tej pracy, ale skoncentruj się na tym co poszło dobrze. Nie zapomnij zapytać o to, co mogłeś zrobić lepiej.

8. Pozostań zmotywowany: mniej ofert pracy i duża liczba chętnych czasami oznacza, że szukanie pracy będzie wymagało czasu i cierpliwości, ale bycie aktywnym w poszukiwaniu pracy zdecydowanie pomoże osiągnąć cel. Zapraszamy do kontaktu z wykwalifikowanymi doradcami zawodowymi w National Careers Service. Wybierając numer 0800 093 1114 w godzinach od 9:00 do 17:00 w dniach od poniedziałku do piątku istnieje możliwość porozmawiania z doradcą w języku polskim.

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 12: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

Karolina Koścień (KK): Jest Pan Konsulem od niedawna, prawdopo-dobnie ma Pan dużo bardziej aktualny obraz naszej ojczyzny, niż wielu Polaków przebywających na Wyspach od dawna. Jak postrzega Pan Polskę w dniu dzisiejszym, czy jest do czego wracać? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Polska jest normalnym, otwartym, silnym państwem Unii Europejskiej, którego obywatele są pełnoprawnymi Europejczykami, mogącymi żyć i legalnie pracować, gdzie tylko chcą, także w Wielkiej Brytanii. Ci, którzy zdecydowali się wyemigrować

z kraju, powinni dumnie kroczyć tą drogą, a nasza rola, jako jednostki konsularnej, polega na tym, aby im we wszystkim, co zapewnia polskie prawo oraz konwencje międzynarodowe,

pomagać i wspierać. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby nikt nie musiał wyjeżdżać ze swojego ojczystego kraju, ale jeśli już tak się stało, chcemy, aby nasi rodacy czuli się za granicą dobrze i bezpiecznie. Ci, którzy zdecydują się na powrót, a będą mieć z tym jakiekolwiek problemy, mogą zawsze liczyć na pomoc Konsulatu Generalnego RP w Manchesterze. KK: Wielu Polaków myśli o powrocie do domu, gdyż czują się obco w UK. Często wiąże się to z faktem lub wyobrażeniem, że jesteśmy przez Brytyjczyków źle postrzegani. Jaki jest według Pana obraz Polaka w oczach naszych gospodarzy? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Z wielu rozmów z lordami, merami, angielskimi przedsiębiorcami, ludźmi kultury, czy zwykłymi obywatelami wiem, że obraz Polaka jest wyjątkowo dobry. Przede wszystkim jesteśmy bardzo cenionymi pracownikami, i to nie tylko dlatego, że pracujemy dużo i ciężko, ale także

dlatego, że charakteryzuje nas wysoki etos pracy. Brytyjczykom również imponuje fakt, że jesteśmy bardzo rodzinni i kultywujemy tradycję, np. zarobione pieniądze inwestujemy w edukację naszych dzieci by uczyły się języka polskiego, historii, kultury. Te wszystkie elementy na pewno mają większy wpływ na nasz wizerunek niż elementy negatywne, które czasami niestety również się pojawiają. Z całą odpowiedzialno-ścią mogę jednak stwierdzić, że Brytyjczycy lepiej o nas myślą i mówią niż my o sobie samych. Często również zły wizerunek bierze się ze zwykłych nieporozumień, np. Anglicy myślą, że Polacy przyjeżdżając do ich kraju samochodem i nie opłacają podatku drogowego; nie wiedzą, że przez pierwsze 6 miesięcy podatek regulowany jest w Polsce. Moja praca, jako konsula, polega na tym, aby tłumaczyć i wyjaśniać takie niedomówienia, które pozostawione sobie samym mogą wpływać negatywnie na nasze relacje z lokalnymi mieszkańcami. KK: Nie oszukujmy się, ale Polaków postrzega się za granicą przede wszystkim jako doskonałych pracowników fizycznych. Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Nie tylko, większość tak, ale nie tylko w ten sposób. KK: Wszyscy wiemy jak wielu Polaków posiada dyplomy, świetne wykształcenie, kwalifikacje, często również doświadczenie, ale wielu z nich i tak pracuje w fabrykach, magazynach, restauracjach, hotelach wykonując pracę poniżej ich kwalifikacji. Jak przełamać tą barierę, jak się przebić, wypromować, pokazać z innej strony, niż tylko godny zaufania, sumienny pracownik fizyczny? Czy konsulat jest w stanie pomóc w tej kwestii? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Przede wszystkim uważam, że niezależnie od tego co robimy i w jakim wieku jesteśmy, czas spędzony w UK powinniśmy potraktować jako szansę na rozwój własnych zdolności i umiejętności. Manchester jest typowo akademicką metropolią, która znajduje się w czołówce europejskich miast pod względem ilości uczelni wyższych oraz poziomu nauczania. Konsulat zresztą aktywnie wspiera wszelkie akcje

związane ze studiowaniem w UK. Z drugiej strony chcemy przybliżyć, zarówno Polakom jak i Brytyjczykom, naszą wspaniałą kulturę - promując sztukę, literaturę, muzykę. Chcemy również propagować ciekawe książki oraz informacje na temat Polaków, o których świetnie piszą Brytyjczycy. 10 grudnia mieliśmy zaszczyt gościć na

Manchester University pisarkę Clare Mulley, autorkę wspaniałej książki „The Spy who loved” opisującej życie naszej rodaczki Krystyny Skarbek – pierwszej agentki brytyjskiego wywiadu. W październiku natomiast

zamierzamy zorganizować koncert w manchesterskim ratuszu z okazji obchodów roku Lutosławskiego. Staramy się organizować jak najwięcej takich spotkań, aby Brytyjczycy mieli szansę poznać naszą bogatą kulturę; będziemy promować to, co jest polskie i wartościowe i w ten sposób kreować nasz polski wizerunek. KK: Wielu Polakom tutaj konsulat kojarzy się jedynie z wydawaniem paszportów i załatwianiem formalnych, typowo biurokratycznych spraw, ale z tego co Pan mówi wynika, że ta placówka ma również inną misję do spełnienia – propagowanie naszej kultury, tradycji, obyczajów, promowanie polskich talentów i wszystkiego, co polskie i z czego możemy być dumni. Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Chcemy być nie tylko sprawnym urzędem od strony administracyjno-konsularnej, ale tak jak wcześniej powiedziałem promotorem tego co polskie i wartościowe, chcemy wspierać wszelkie organizacje polonijne oraz przeznaczać wszystkie środki i siły na wspieranie polskiego szkolnictwa w naszym okręgu konsularnym. KK: Jeśli chodzi o powyżej wspomnianą pracę urzędową, administracyjną konsulatu, to spotkałam się z wieloma opiniami, że dość trudno się do Was dodzwonić, czy umówić na spotkanie, na które czeka się czasami bardzo długo. Czy istniej szansa na poprawienie tego wizerunku i zwiększenie dostępności, tej tak ważnej dla Polaków, instytucji? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Przede wszystkim chcemy zmienić wizerunek konsulatu z typowego urzędu na miejsce otwarte i przyjazne wszystkim Polakom bez wyjątku, gdzie wszyscy czuliby się mile

Szanujmy siebie nawzajem i bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami Z Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukaszem Lutostańskim rozmawia Karolina Koścień

,,Brytyjczycy lepiej o nas

myślą i mówią niż my o sobie

samych”

,,...czas spędzony w UK powinniśmy

potraktować jako szansę na rozwój

własnych zdolności i umiejętności.”

widziani, niezależnie od potrzeb. W związku z tym w 2013 roku mamy zamiar przenieść się do nowej, dwa razy większej siedziby, z większą poczekalnią, pokojem dla dzieci, salami konferencyjnymi, itp. Jesteśmy pewni, że będzie to bardziej przyjazne, przestronne, dostępne i wygodne miejsce. Chcemy aby nasi rodacy czuli się tam dobrze, żeby było to takie centrum polskości. Ponadto proszę pamiętać, że w tej chwili mamy ok. stu kilkudziesięciu odwiedzających każdego dnia, a biorąc pod uwagę liczbę zatrudnianych pracowników, stawia nas to w czołówce najbardziej efektywnych placówek konsularnych na świecie. Nie oznacza to jednak, że nie pracujemy nad tym, aby być jeszcze bardziej wydajną instytucją. KK: Czy może Pan podać przykłady jakiś konkretnych działań, oprócz zmiany siedziby, które poprawiłyby tą dostępność? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: W tej chwili udało nam się już wiele rzeczy poprawić. Czas oczekiwania w ciągu ostatnich 3 miesięcy skrócił się o 30-40%. Coraz szybciej jesteśmy dostępni, zatrudniamy coraz więcej pracowników, a zmieniając siedzibę będziemy mogli pozwolić sobie na znaczny wzrost personelu, co automatycznie zwiększy naszą wydajność. Kolejną rzeczą są dyżury konsularne w terenie, które odbywają się w najbardziej odległych zakątkach Anglii, tak, aby osoby, które nie mają możliwości dojazdu do konsulatu, miały takie same szanse na spotkanie z konsulem. Takie spotkania odbywają się w soboty i trwają nawet 11 godzin. KK: Wszyscy wiemy, że w Manchesterze prężnie działa tzw. „stara”, niepodległościo-wa Polonia; często słyszy się o rzekomej niechęci, czy nawet konflikcie z „młodą” emigracją przybyłą do Wielkiej Brytanii po 2004 roku. Czy według Pana problem jest realny? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Według mnie ten problem w rzeczywistości nie istnieje. Mówi się często w Polsce o skłóconej Polonii, ale czy spieramy się bardziej niż Litwini,

Łotysze, czy Anglicy? Nie sądzę. Myślę, że jesteśmy zwykłym europejskim narodem, różniącym się od innych tylko tym, że sami o sobie źle mówimy, czego osobiście bardzo nie lubię. Może podchodzę do tego rzekomego konfliktu między emigracjami zbyt optymistycznie, ale nie widzę żadnego problemu; musimy budować jedność za granicą, a jedność może oznaczać różnorodność, zawodową, wiekową, w doświadczeniu, czy poglądach. KK: Najczęściej chyba zarzuca się niepo-dległościowej Polonii, że jest hermetyczna, zamknięta, nie dopuszcza nikogo do siebie i jednocześnie wstydzi się za „młodą” Polonię, która nie przysparza nam dobrego imienia. To są chyba główne zarzuty. Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: To jest uproszczenie, ja tak tego nie postrzegam. Starsze pokolenie bardziej się troszczy o to, żeby ci, w wię-kszości młodzi ludzie, którzy przyjechali tutaj po 2004 roku, znaleźli więcej czasu na działalność społeczną. Są jednak pierwsze symptomy takiej działalności, bardzo skuteczniej zresztą, np. działalność pani Gosi McKane w Liverpoolu, Festiwal Made in Poland w płn.-wsch. Anglii, czy organizacja

Signpost to Polish Success w Nottingham. Są to pierwsze oznaki tego, że „nowa” Polo-nia znajduje czas na dzia-łalność społeczną, może jeszcze nie na taką skalę, jak ta niepodległościowa, ale to wymaga czasu, poza tym teraz są inne czasy i często taka aktywność wyraża się w Internecie. Jeśli chodzi o stosunki miedzy tymi dwie-ma emigracjami zależałoby mi bardziej na regularnej wymianie doświadczeń,

informacji, znalezieniu wspólnej platformy działania, niż kreowaniu sztucznego konfliktu. W związku z tym na początku tego roku powołamy specjalną radę konsultacyjną, która będzie spotykała się raz w miesiącu, a podczas takich spotkań doświadczone oraz nowopowstałe organizacje polonijne będą miały okazję poznać się, dyskutować i wspólnie działać budując nową jakość. Jest to zresztą jedno z założeń Ministerstwa Spraw Zagrani-cznych, aby powoływać tego typu rady w miejscach, gdzie są dużo skupiska Polonii, a Wielka Brytania bez wątpienia do takich się zalicza. KK: Niedawno obchodziliśmy Święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestra. Jak Pan spędził te dni, w Polsce z rodziną, czy może tutaj w Manchesterze jak większość z nas? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: W święta miałem dyżur konsularny, także spędziłem je z komórką, gdyby ktokolwiek potrzebował mojej pomocy w tym czasie, podobnie zresztą Sylwester, żaden bal, tylko telefon dyżurny. 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę pełnimy dyżury konsularne. KK: Czego chciałby Pan życzyć rodakom na obczyźnie w 2013 roku? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Żeby o sobie dobrze myśleli i mówili, byli dumni, że są Polakami, bo Brytyjczycy są często z nas bardziej dumni niż my z siebie. Szanujmy się w 2013 roku, a to na pewno pomoże nam być jeszcze bardziej docenionym przez gospodarzy tego kraju. Powinniśmy dumnie, z podniesioną głową kroczyć w 2013 roku.

Szanujmy się w 2013 roku, a to na pewno

pomoże nam być jeszcze bardziej docenionym

przez gospodarzy tego kraju. Powinniśmy

dumnie, z podniesioną głową kroczyć w 2013

roku

zdjęcia: Joanna Dudzic

12 SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 13: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

Karolina Koścień (KK): Jest Pan Konsulem od niedawna, prawdopo-dobnie ma Pan dużo bardziej aktualny obraz naszej ojczyzny, niż wielu Polaków przebywających na Wyspach od dawna. Jak postrzega Pan Polskę w dniu dzisiejszym, czy jest do czego wracać? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Polska jest normalnym, otwartym, silnym państwem Unii Europejskiej, którego obywatele są pełnoprawnymi Europejczykami, mogącymi żyć i legalnie pracować, gdzie tylko chcą, także w Wielkiej Brytanii. Ci, którzy zdecydowali się wyemigrować

z kraju, powinni dumnie kroczyć tą drogą, a nasza rola, jako jednostki konsularnej, polega na tym, aby im we wszystkim, co zapewnia polskie prawo oraz konwencje międzynarodowe,

pomagać i wspierać. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby nikt nie musiał wyjeżdżać ze swojego ojczystego kraju, ale jeśli już tak się stało, chcemy, aby nasi rodacy czuli się za granicą dobrze i bezpiecznie. Ci, którzy zdecydują się na powrót, a będą mieć z tym jakiekolwiek problemy, mogą zawsze liczyć na pomoc Konsulatu Generalnego RP w Manchesterze. KK: Wielu Polaków myśli o powrocie do domu, gdyż czują się obco w UK. Często wiąże się to z faktem lub wyobrażeniem, że jesteśmy przez Brytyjczyków źle postrzegani. Jaki jest według Pana obraz Polaka w oczach naszych gospodarzy? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Z wielu rozmów z lordami, merami, angielskimi przedsiębiorcami, ludźmi kultury, czy zwykłymi obywatelami wiem, że obraz Polaka jest wyjątkowo dobry. Przede wszystkim jesteśmy bardzo cenionymi pracownikami, i to nie tylko dlatego, że pracujemy dużo i ciężko, ale także

dlatego, że charakteryzuje nas wysoki etos pracy. Brytyjczykom również imponuje fakt, że jesteśmy bardzo rodzinni i kultywujemy tradycję, np. zarobione pieniądze inwestujemy w edukację naszych dzieci by uczyły się języka polskiego, historii, kultury. Te wszystkie elementy na pewno mają większy wpływ na nasz wizerunek niż elementy negatywne, które czasami niestety również się pojawiają. Z całą odpowiedzialno-ścią mogę jednak stwierdzić, że Brytyjczycy lepiej o nas myślą i mówią niż my o sobie samych. Często również zły wizerunek bierze się ze zwykłych nieporozumień, np. Anglicy myślą, że Polacy przyjeżdżając do ich kraju samochodem i nie opłacają podatku drogowego; nie wiedzą, że przez pierwsze 6 miesięcy podatek regulowany jest w Polsce. Moja praca, jako konsula, polega na tym, aby tłumaczyć i wyjaśniać takie niedomówienia, które pozostawione sobie samym mogą wpływać negatywnie na nasze relacje z lokalnymi mieszkańcami. KK: Nie oszukujmy się, ale Polaków postrzega się za granicą przede wszystkim jako doskonałych pracowników fizycznych. Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Nie tylko, większość tak, ale nie tylko w ten sposób. KK: Wszyscy wiemy jak wielu Polaków posiada dyplomy, świetne wykształcenie, kwalifikacje, często również doświadczenie, ale wielu z nich i tak pracuje w fabrykach, magazynach, restauracjach, hotelach wykonując pracę poniżej ich kwalifikacji. Jak przełamać tą barierę, jak się przebić, wypromować, pokazać z innej strony, niż tylko godny zaufania, sumienny pracownik fizyczny? Czy konsulat jest w stanie pomóc w tej kwestii? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Przede wszystkim uważam, że niezależnie od tego co robimy i w jakim wieku jesteśmy, czas spędzony w UK powinniśmy potraktować jako szansę na rozwój własnych zdolności i umiejętności. Manchester jest typowo akademicką metropolią, która znajduje się w czołówce europejskich miast pod względem ilości uczelni wyższych oraz poziomu nauczania. Konsulat zresztą aktywnie wspiera wszelkie akcje

związane ze studiowaniem w UK. Z drugiej strony chcemy przybliżyć, zarówno Polakom jak i Brytyjczykom, naszą wspaniałą kulturę - promując sztukę, literaturę, muzykę. Chcemy również propagować ciekawe książki oraz informacje na temat Polaków, o których świetnie piszą Brytyjczycy. 10 grudnia mieliśmy zaszczyt gościć na

Manchester University pisarkę Clare Mulley, autorkę wspaniałej książki „The Spy who loved” opisującej życie naszej rodaczki Krystyny Skarbek – pierwszej agentki brytyjskiego wywiadu. W październiku natomiast

zamierzamy zorganizować koncert w manchesterskim ratuszu z okazji obchodów roku Lutosławskiego. Staramy się organizować jak najwięcej takich spotkań, aby Brytyjczycy mieli szansę poznać naszą bogatą kulturę; będziemy promować to, co jest polskie i wartościowe i w ten sposób kreować nasz polski wizerunek. KK: Wielu Polakom tutaj konsulat kojarzy się jedynie z wydawaniem paszportów i załatwianiem formalnych, typowo biurokratycznych spraw, ale z tego co Pan mówi wynika, że ta placówka ma również inną misję do spełnienia – propagowanie naszej kultury, tradycji, obyczajów, promowanie polskich talentów i wszystkiego, co polskie i z czego możemy być dumni. Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Chcemy być nie tylko sprawnym urzędem od strony administracyjno-konsularnej, ale tak jak wcześniej powiedziałem promotorem tego co polskie i wartościowe, chcemy wspierać wszelkie organizacje polonijne oraz przeznaczać wszystkie środki i siły na wspieranie polskiego szkolnictwa w naszym okręgu konsularnym. KK: Jeśli chodzi o powyżej wspomnianą pracę urzędową, administracyjną konsulatu, to spotkałam się z wieloma opiniami, że dość trudno się do Was dodzwonić, czy umówić na spotkanie, na które czeka się czasami bardzo długo. Czy istniej szansa na poprawienie tego wizerunku i zwiększenie dostępności, tej tak ważnej dla Polaków, instytucji? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Przede wszystkim chcemy zmienić wizerunek konsulatu z typowego urzędu na miejsce otwarte i przyjazne wszystkim Polakom bez wyjątku, gdzie wszyscy czuliby się mile

Szanujmy siebie nawzajem i bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami Z Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Manchesterze Łukaszem Lutostańskim rozmawia Karolina Koścień

,,Brytyjczycy lepiej o nas

myślą i mówią niż my o sobie

samych”

,,...czas spędzony w UK powinniśmy

potraktować jako szansę na rozwój

własnych zdolności i umiejętności.”

widziani, niezależnie od potrzeb. W związku z tym w 2013 roku mamy zamiar przenieść się do nowej, dwa razy większej siedziby, z większą poczekalnią, pokojem dla dzieci, salami konferencyjnymi, itp. Jesteśmy pewni, że będzie to bardziej przyjazne, przestronne, dostępne i wygodne miejsce. Chcemy aby nasi rodacy czuli się tam dobrze, żeby było to takie centrum polskości. Ponadto proszę pamiętać, że w tej chwili mamy ok. stu kilkudziesięciu odwiedzających każdego dnia, a biorąc pod uwagę liczbę zatrudnianych pracowników, stawia nas to w czołówce najbardziej efektywnych placówek konsularnych na świecie. Nie oznacza to jednak, że nie pracujemy nad tym, aby być jeszcze bardziej wydajną instytucją. KK: Czy może Pan podać przykłady jakiś konkretnych działań, oprócz zmiany siedziby, które poprawiłyby tą dostępność? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: W tej chwili udało nam się już wiele rzeczy poprawić. Czas oczekiwania w ciągu ostatnich 3 miesięcy skrócił się o 30-40%. Coraz szybciej jesteśmy dostępni, zatrudniamy coraz więcej pracowników, a zmieniając siedzibę będziemy mogli pozwolić sobie na znaczny wzrost personelu, co automatycznie zwiększy naszą wydajność. Kolejną rzeczą są dyżury konsularne w terenie, które odbywają się w najbardziej odległych zakątkach Anglii, tak, aby osoby, które nie mają możliwości dojazdu do konsulatu, miały takie same szanse na spotkanie z konsulem. Takie spotkania odbywają się w soboty i trwają nawet 11 godzin. KK: Wszyscy wiemy, że w Manchesterze prężnie działa tzw. „stara”, niepodległościo-wa Polonia; często słyszy się o rzekomej niechęci, czy nawet konflikcie z „młodą” emigracją przybyłą do Wielkiej Brytanii po 2004 roku. Czy według Pana problem jest realny? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Według mnie ten problem w rzeczywistości nie istnieje. Mówi się często w Polsce o skłóconej Polonii, ale czy spieramy się bardziej niż Litwini,

Łotysze, czy Anglicy? Nie sądzę. Myślę, że jesteśmy zwykłym europejskim narodem, różniącym się od innych tylko tym, że sami o sobie źle mówimy, czego osobiście bardzo nie lubię. Może podchodzę do tego rzekomego konfliktu między emigracjami zbyt optymistycznie, ale nie widzę żadnego problemu; musimy budować jedność za granicą, a jedność może oznaczać różnorodność, zawodową, wiekową, w doświadczeniu, czy poglądach. KK: Najczęściej chyba zarzuca się niepo-dległościowej Polonii, że jest hermetyczna, zamknięta, nie dopuszcza nikogo do siebie i jednocześnie wstydzi się za „młodą” Polonię, która nie przysparza nam dobrego imienia. To są chyba główne zarzuty. Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: To jest uproszczenie, ja tak tego nie postrzegam. Starsze pokolenie bardziej się troszczy o to, żeby ci, w wię-kszości młodzi ludzie, którzy przyjechali tutaj po 2004 roku, znaleźli więcej czasu na działalność społeczną. Są jednak pierwsze symptomy takiej działalności, bardzo skuteczniej zresztą, np. działalność pani Gosi McKane w Liverpoolu, Festiwal Made in Poland w płn.-wsch. Anglii, czy organizacja

Signpost to Polish Success w Nottingham. Są to pierwsze oznaki tego, że „nowa” Polo-nia znajduje czas na dzia-łalność społeczną, może jeszcze nie na taką skalę, jak ta niepodległościowa, ale to wymaga czasu, poza tym teraz są inne czasy i często taka aktywność wyraża się w Internecie. Jeśli chodzi o stosunki miedzy tymi dwie-ma emigracjami zależałoby mi bardziej na regularnej wymianie doświadczeń,

informacji, znalezieniu wspólnej platformy działania, niż kreowaniu sztucznego konfliktu. W związku z tym na początku tego roku powołamy specjalną radę konsultacyjną, która będzie spotykała się raz w miesiącu, a podczas takich spotkań doświadczone oraz nowopowstałe organizacje polonijne będą miały okazję poznać się, dyskutować i wspólnie działać budując nową jakość. Jest to zresztą jedno z założeń Ministerstwa Spraw Zagrani-cznych, aby powoływać tego typu rady w miejscach, gdzie są dużo skupiska Polonii, a Wielka Brytania bez wątpienia do takich się zalicza. KK: Niedawno obchodziliśmy Święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestra. Jak Pan spędził te dni, w Polsce z rodziną, czy może tutaj w Manchesterze jak większość z nas? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: W święta miałem dyżur konsularny, także spędziłem je z komórką, gdyby ktokolwiek potrzebował mojej pomocy w tym czasie, podobnie zresztą Sylwester, żaden bal, tylko telefon dyżurny. 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę pełnimy dyżury konsularne. KK: Czego chciałby Pan życzyć rodakom na obczyźnie w 2013 roku? Konsul Generalny RP w Manchesterze Łukasz Lutostański: Żeby o sobie dobrze myśleli i mówili, byli dumni, że są Polakami, bo Brytyjczycy są często z nas bardziej dumni niż my z siebie. Szanujmy się w 2013 roku, a to na pewno pomoże nam być jeszcze bardziej docenionym przez gospodarzy tego kraju. Powinniśmy dumnie, z podniesioną głową kroczyć w 2013 roku.

Szanujmy się w 2013 roku, a to na pewno

pomoże nam być jeszcze bardziej docenionym

przez gospodarzy tego kraju. Powinniśmy

dumnie, z podniesioną głową kroczyć w 2013

roku

zdjęcia: Joanna Dudzic

13 SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 14: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

14

Pedagog radzi

Izabela Brzóska

Krok 1: Czy mogę adoptować dziecko? Ważne kryteria, które należy spełnić: - należy mieć stałe zamieszkanie na terenie UK lub choć jeden z partnerów musi spełniać ten warunek - należy mieć co najmniej 21 lat, w przypadku pary - oboje partnerów musi mieć co najmniej 21 lat - o adopcję mogą starać się pary/osoby heteroseksualne, homoseksualne - wyznawana religia nie może być barierą w adopcji, chyba, że rodzicie biologiczni dziecka zastrzegli sobie prawo do wychowywania dziecka w określonej wierze, przeciwnej do tej praktykowanej przez rodziców adopcyjnych - pary nie będące w związkach małżeńskich mogą starać się o adopcję, aczkolwiek ważnym kryterium jest staż związku - nie wymaga się określonego poziomu zarobków od potencjalnego rodzica adopcyjnego Oznacza to, że można mieć status osoby zatrudnionej, samozatrudnionej lub bezrobotnej. - bardzo ważnym kryterium jest zakwaterowanie, długość umowy wynajmu, warunki mieszkaniowe - niektóre agencje adopcyjne mogą nie rozważyć podania pary, będącej w trakcie leczenia niepłodności, nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od leczenia lub nawet dłużej - wszystkie agencje stawiają granicę różnicy wiekowej adoptowanego dziecka w stosunku do dziecka biologicznego wychowującego się już w rodzinie adopcyjnej, granica ta to 2 lata - podanie o adopcję zostanie odrzucone jeśli osoba starająca się o adopcję posiada rejestr karny w związku z przestępstwem popełnionym na dziecku lub innym poważnym przestępstwem Po spełnieniu wszystkich powyższych warunków należy skontaktować się z wybraną agencją adopcyjną i złożyć podanie o adopcję. Krok 2. Ocena predyspozycji rodziców adopcyjnych Gdy podanie o adopcję zostanie zatwierdzone, przyszli rodzice adopcyjni zostaną zaproszeni przez agencję adopcyjną na serię kursów przygotowujących do adopcji. Następnie opiekę nad rodziną będzie sprawować pracownik socjalny, który także oceni predyspozycje adopcyjne rodziców. Oznacza to średnio od sześciu do dziesięciu wizyt pracownika socjalnego w domu rodziców. Rodzice adopcyjni będą zobowiązani wziąć udział w spotkaniu, w trakcie którego to zostanie omówiony proces adopcji przez ekspertów, innych rodziców adopcyjnych oraz pracowników socjalnych. Na tym etapie rodzice otrzymają propozycję poradnictwa, która pomoże im utwierdzić się w przekonaniu o adopcji lub z niej zrezygnować. Do skompletowania dokumentacji będą potrzebne dwa egzemplarze referencji wystawionych przez przyjaciół/znajomych potencjalnych rodziców adopcyjnych, a także złożenie wniosku o podanie informacji na temat rejestru karnego i medycznego. Na koniec tego procesu pracownik socjalny sporządzi specjalny raport dotyczący potencjalnych rodziców adopcyjnych. Po otrzymaniu tego raportu i jego podpisaniu, zostanie on przekazany panelowi adopcyjnemu celem podjęcia ostatecznej decyzji.

Krok 3. Panel adopcyjny Panel adopcyjny zadecyduje o tym: - czy osoby aplikujące nadają się na rodziców adopcyjnych - czy na liście oczekujących znajdują się odpowiednie dzieci - które dzieci mogą zostać adoptowane przez wybraną parę Procedura oceny i zatwierdzenia kandydatury może trwać do 8 tygodni. Wybranie odpowiedniego dziecka dla potencjalnej rodziny trwa od kilku miesięcy do nawet roku. W momencie kiedy dziecko zamieszka z rodzicami adopcyjnymi, pracownik socjalny będzie monitorował rodzinę sprawdzając czy jest wszystko w porządku zanim orzeczenie dotyczące adopcji zostanie wydane. Krok 4. Decyzja sądu w sprawie adopcji Rodzice adopcyjni mogą starać się o orzeczenie sądowe w sprawie adopcji w momencie gdy dziecko zamieszka z nimi, ale podanie to zostanie dopiero rozpatrzone po upływie trzech miesięcy. W przypadku dzieci adoptowanych z za granicy można aplikować o orzeczenie adopcyjne dopiero po upływie 12 miesięcy od momentu zamieszkania dziecka z rodziną adopcyjną. Orzeczenie adopcyjne zrywa zobowiązania prawne pomiędzy dzieckiem a jego rodzicami biologicznymi, a nadaje te prawa rodzicom adopcyjnym. W sądzie, rodzice adopcyjni stawiają się wraz z dzieckiem, w przypadku gdy dziecko jest wystarczająco dorosłe, sędzia może zadać dziecku kilku pytań, wtedy to zapada decyzja odnośnie zatwierdzenia adopcji lub jej odrzucenia. Jeśli rozważacie adopcję to zasięgnijcie porady u adwokata, a już na pewno przeczytajcie informacje na poniższych stronach internetowych: www.gov.uk/child-adoption/overview http://www.adoptionuk.org

Procedura adopcyjna w Wielkiej Brytanii

A dopcja to w potocznym języku sprawowanie opieki, obowiązku rodzicielskiego wobec dziecka, które nie

jest naszym biologicznym dzieckiem. Adopcja to poważna decyzja życiowa i w żadnym wypadku nie należy jej podejmować pochopnie. Według danych statystycznych, w Wielkiej Brytanii adoptowano około 5,000 dzieci w 2000 roku. Znaczna część tej liczby dotyczyła sytuacji, gdy rodzicem adopcyjnym był rodzic przybrany. Poniżej przedstawiam Wam procedurę adopcyjną w pigułce.

Krok 1

Czy mogę adoptować dziecko?

Krok 2

Ocena predyspozycji

rodziców adopcyjnych

Krok 3

Panel adopcyjny

Krok 4

Decyzja sądu w sprawie

adopcji

Autor artykułu: Marek Niedźwiedź [email protected] Właściciel i dyrektor w firmach: Aexea Consulting – www.aexea.co.uk Polish Alternative Academy of Business ltd – www.paab.org.uk AmbiStaff Recruitment Agency – www.ambistaff.co.uk Mar-Pro Invest ltd oraz kilku innych w UK i za granicą. Redaktor naczelny magazynu Biznesmen – www.biznesmen.co.uk

J eżeli chcesz otworzyć swój biznes lub jeśli już go prowadzisz to ‘zarządzanie zasobami ludzkimi w twoim

przedsiębiorstwie’ to temat podstawowy i najważniejszy dla powodzenia przedsięwzięcia. Tak, najważniejszy! Od tego powinieneś / powinnaś zacząć. Nie od tego skąd wziąć pieniądze na biznes lub nie daj boże skąd wziąć dotację na biznes, czy też jaki i gdzie wynająć lokal. Nie od tego zaczynaj, a właśnie od ‘zarządzania zasobami ludzkimi’. No dobrze, ale spytasz pewnie jakimi zasobami masz zarządzać skoro w Twojej firmie lub przyszłej firmie jesteś tylko Ty. Żeby to wyjaśnić pozwólcie, że rozłożę nasz temat na czynniki pierwsze.

Zarządzanie – zestaw działań obejmujący planowanie, organizowanie, wykonywanie, kontrolę.

Przedsiębiorstwo – w przypadku gdy zaczynasz biznes lub myślisz o zaczęciu, przedsiębiorstwem jesteś TY. Ty jako przyszły biznesmen, Ty jako być może obecny pracownik, mąż, ojciec itd.

Zasoby ludzkie – Ty, Twoi (potencjalni) klienci, Twoi (potencjalni) konkurenci, Twoi (potencjalni) pracownicy, współpracownicy, partnerzy itd.

Gdy już sprecyzowaliśmy co oznacza ‘zarządzanie zasobami ludzkimi w Twoim przedsiębiorstwie’ chciałbym żebyś skoncentrował się najbardziej na ‘zarządzaniu sobą’. Musisz zarządzać swoim czasem, swoim budżetem (domowym i firmowym), swoim rozwojem. A to, w połączeniu z systematycznością i determinacją nazywam przedsiębiorczością. Jeśli od tego nie zaczniesz to jakiekolwiek Twoje próby biznesowe pójdą na marne; stracisz czas i pieniądze. To, że jedne biznesy prosperują dobrze, rozwijają się i co najważniejsze potrafią przetrwać, to jest kwestia właśnie

dobrego zarządzania zasobami ludzkimi w ujęciu, o którym tu pisałem. W biznesie nie ma przypadku, nie ma szczęścia; jest tylko lub go nie ma ‘prawidłowe zarządzanie zasobami ludzkimi’. Temat ten jest oczywiście bardziej rozległy i nie sposób go opisać w tak krótkim artykule, ale mam nadzieję, że zaczniesz go zgłębiać. Zgłębiać go możesz chociażby na naszych seminariach biznesowych Polish Businesses and Workers’ Seminar gdzie wykładają tylko realni przedsiębiorcy, a nie profesorzy czy trenerzy, którzy mają wiedzę tylko teoretyczną. Bo od kogo uczyć się biznesu jak nie od ludzi, którzy już coś osiągnęli w biznesie? Jesteśmy w wielu miastach UK; kiedy u Ciebie? Sprawdź na naszej stronie www.pbws.org.uk

COMMUNITY INTEGRATION NETWORK Jeśli masz problem z wypełnieniem aplikacji na zasiłki rodzinne, zwroty podatku i nie tylko w UK ? Potrzebujesz pomocy przy staraniu się o ubezpieczenie samochodu , konto w banku, kredyt czy kartę kredytową ? Potrzebujesz wsparcia i doradztwa w rozwoju firmy albo chcesz uzyskać pomoc w założeniu firmy ? Przyjechałeś do Anglii i chcesz rozpocząć nowy etap w swoim życiu, ale nie wiesz do kogo zwrócić się o pomoc ? Masz problem z urzędem, pracodawcą, agencją mieszkaniową lub właścicielem domu ?

Czegokolwiek potrzebujesz możemy zaoferować Ci profesjonalną pomoc 60 Beverly Road, Hull, HU3 1YE - Tel: 07895151931 - E-mail: [email protected]

Zarządzanie zasobami ludzkimi w przedsiębiorstwie Marek Niedźwiedź

REKLAMA

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 15: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

15

Pedagog radzi

Izabela Brzóska

Krok 1: Czy mogę adoptować dziecko? Ważne kryteria, które należy spełnić: - należy mieć stałe zamieszkanie na terenie UK lub choć jeden z partnerów musi spełniać ten warunek - należy mieć co najmniej 21 lat, w przypadku pary - oboje partnerów musi mieć co najmniej 21 lat - o adopcję mogą starać się pary/osoby heteroseksualne, homoseksualne - wyznawana religia nie może być barierą w adopcji, chyba, że rodzicie biologiczni dziecka zastrzegli sobie prawo do wychowywania dziecka w określonej wierze, przeciwnej do tej praktykowanej przez rodziców adopcyjnych - pary nie będące w związkach małżeńskich mogą starać się o adopcję, aczkolwiek ważnym kryterium jest staż związku - nie wymaga się określonego poziomu zarobków od potencjalnego rodzica adopcyjnego Oznacza to, że można mieć status osoby zatrudnionej, samozatrudnionej lub bezrobotnej. - bardzo ważnym kryterium jest zakwaterowanie, długość umowy wynajmu, warunki mieszkaniowe - niektóre agencje adopcyjne mogą nie rozważyć podania pary, będącej w trakcie leczenia niepłodności, nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od leczenia lub nawet dłużej - wszystkie agencje stawiają granicę różnicy wiekowej adoptowanego dziecka w stosunku do dziecka biologicznego wychowującego się już w rodzinie adopcyjnej, granica ta to 2 lata - podanie o adopcję zostanie odrzucone jeśli osoba starająca się o adopcję posiada rejestr karny w związku z przestępstwem popełnionym na dziecku lub innym poważnym przestępstwem Po spełnieniu wszystkich powyższych warunków należy skontaktować się z wybraną agencją adopcyjną i złożyć podanie o adopcję. Krok 2. Ocena predyspozycji rodziców adopcyjnych Gdy podanie o adopcję zostanie zatwierdzone, przyszli rodzice adopcyjni zostaną zaproszeni przez agencję adopcyjną na serię kursów przygotowujących do adopcji. Następnie opiekę nad rodziną będzie sprawować pracownik socjalny, który także oceni predyspozycje adopcyjne rodziców. Oznacza to średnio od sześciu do dziesięciu wizyt pracownika socjalnego w domu rodziców. Rodzice adopcyjni będą zobowiązani wziąć udział w spotkaniu, w trakcie którego to zostanie omówiony proces adopcji przez ekspertów, innych rodziców adopcyjnych oraz pracowników socjalnych. Na tym etapie rodzice otrzymają propozycję poradnictwa, która pomoże im utwierdzić się w przekonaniu o adopcji lub z niej zrezygnować. Do skompletowania dokumentacji będą potrzebne dwa egzemplarze referencji wystawionych przez przyjaciół/znajomych potencjalnych rodziców adopcyjnych, a także złożenie wniosku o podanie informacji na temat rejestru karnego i medycznego. Na koniec tego procesu pracownik socjalny sporządzi specjalny raport dotyczący potencjalnych rodziców adopcyjnych. Po otrzymaniu tego raportu i jego podpisaniu, zostanie on przekazany panelowi adopcyjnemu celem podjęcia ostatecznej decyzji.

Krok 3. Panel adopcyjny Panel adopcyjny zadecyduje o tym: - czy osoby aplikujące nadają się na rodziców adopcyjnych - czy na liście oczekujących znajdują się odpowiednie dzieci - które dzieci mogą zostać adoptowane przez wybraną parę Procedura oceny i zatwierdzenia kandydatury może trwać do 8 tygodni. Wybranie odpowiedniego dziecka dla potencjalnej rodziny trwa od kilku miesięcy do nawet roku. W momencie kiedy dziecko zamieszka z rodzicami adopcyjnymi, pracownik socjalny będzie monitorował rodzinę sprawdzając czy jest wszystko w porządku zanim orzeczenie dotyczące adopcji zostanie wydane. Krok 4. Decyzja sądu w sprawie adopcji Rodzice adopcyjni mogą starać się o orzeczenie sądowe w sprawie adopcji w momencie gdy dziecko zamieszka z nimi, ale podanie to zostanie dopiero rozpatrzone po upływie trzech miesięcy. W przypadku dzieci adoptowanych z za granicy można aplikować o orzeczenie adopcyjne dopiero po upływie 12 miesięcy od momentu zamieszkania dziecka z rodziną adopcyjną. Orzeczenie adopcyjne zrywa zobowiązania prawne pomiędzy dzieckiem a jego rodzicami biologicznymi, a nadaje te prawa rodzicom adopcyjnym. W sądzie, rodzice adopcyjni stawiają się wraz z dzieckiem, w przypadku gdy dziecko jest wystarczająco dorosłe, sędzia może zadać dziecku kilku pytań, wtedy to zapada decyzja odnośnie zatwierdzenia adopcji lub jej odrzucenia. Jeśli rozważacie adopcję to zasięgnijcie porady u adwokata, a już na pewno przeczytajcie informacje na poniższych stronach internetowych: www.gov.uk/child-adoption/overview http://www.adoptionuk.org

Procedura adopcyjna w Wielkiej Brytanii

A dopcja to w potocznym języku sprawowanie opieki, obowiązku rodzicielskiego wobec dziecka, które nie

jest naszym biologicznym dzieckiem. Adopcja to poważna decyzja życiowa i w żadnym wypadku nie należy jej podejmować pochopnie. Według danych statystycznych, w Wielkiej Brytanii adoptowano około 5,000 dzieci w 2000 roku. Znaczna część tej liczby dotyczyła sytuacji, gdy rodzicem adopcyjnym był rodzic przybrany. Poniżej przedstawiam Wam procedurę adopcyjną w pigułce.

Krok 1

Czy mogę adoptować dziecko?

Krok 2

Ocena predyspozycji

rodziców adopcyjnych

Krok 3

Panel adopcyjny

Krok 4

Decyzja sądu w sprawie

adopcji

Autor artykułu: Marek Niedźwiedź [email protected] Właściciel i dyrektor w firmach: Aexea Consulting – www.aexea.co.uk Polish Alternative Academy of Business ltd – www.paab.org.uk AmbiStaff Recruitment Agency – www.ambistaff.co.uk Mar-Pro Invest ltd oraz kilku innych w UK i za granicą. Redaktor naczelny magazynu Biznesmen – www.biznesmen.co.uk

J eżeli chcesz otworzyć swój biznes lub jeśli już go prowadzisz to ‘zarządzanie zasobami ludzkimi w twoim

przedsiębiorstwie’ to temat podstawowy i najważniejszy dla powodzenia przedsięwzięcia. Tak, najważniejszy! Od tego powinieneś / powinnaś zacząć. Nie od tego skąd wziąć pieniądze na biznes lub nie daj boże skąd wziąć dotację na biznes, czy też jaki i gdzie wynająć lokal. Nie od tego zaczynaj, a właśnie od ‘zarządzania zasobami ludzkimi’. No dobrze, ale spytasz pewnie jakimi zasobami masz zarządzać skoro w Twojej firmie lub przyszłej firmie jesteś tylko Ty. Żeby to wyjaśnić pozwólcie, że rozłożę nasz temat na czynniki pierwsze.

Zarządzanie – zestaw działań obejmujący planowanie, organizowanie, wykonywanie, kontrolę.

Przedsiębiorstwo – w przypadku gdy zaczynasz biznes lub myślisz o zaczęciu, przedsiębiorstwem jesteś TY. Ty jako przyszły biznesmen, Ty jako być może obecny pracownik, mąż, ojciec itd.

Zasoby ludzkie – Ty, Twoi (potencjalni) klienci, Twoi (potencjalni) konkurenci, Twoi (potencjalni) pracownicy, współpracownicy, partnerzy itd.

Gdy już sprecyzowaliśmy co oznacza ‘zarządzanie zasobami ludzkimi w Twoim przedsiębiorstwie’ chciałbym żebyś skoncentrował się najbardziej na ‘zarządzaniu sobą’. Musisz zarządzać swoim czasem, swoim budżetem (domowym i firmowym), swoim rozwojem. A to, w połączeniu z systematycznością i determinacją nazywam przedsiębiorczością. Jeśli od tego nie zaczniesz to jakiekolwiek Twoje próby biznesowe pójdą na marne; stracisz czas i pieniądze. To, że jedne biznesy prosperują dobrze, rozwijają się i co najważniejsze potrafią przetrwać, to jest kwestia właśnie

dobrego zarządzania zasobami ludzkimi w ujęciu, o którym tu pisałem. W biznesie nie ma przypadku, nie ma szczęścia; jest tylko lub go nie ma ‘prawidłowe zarządzanie zasobami ludzkimi’. Temat ten jest oczywiście bardziej rozległy i nie sposób go opisać w tak krótkim artykule, ale mam nadzieję, że zaczniesz go zgłębiać. Zgłębiać go możesz chociażby na naszych seminariach biznesowych Polish Businesses and Workers’ Seminar gdzie wykładają tylko realni przedsiębiorcy, a nie profesorzy czy trenerzy, którzy mają wiedzę tylko teoretyczną. Bo od kogo uczyć się biznesu jak nie od ludzi, którzy już coś osiągnęli w biznesie? Jesteśmy w wielu miastach UK; kiedy u Ciebie? Sprawdź na naszej stronie www.pbws.org.uk

COMMUNITY INTEGRATION NETWORK Jeśli masz problem z wypełnieniem aplikacji na zasiłki rodzinne, zwroty podatku i nie tylko w UK ? Potrzebujesz pomocy przy staraniu się o ubezpieczenie samochodu , konto w banku, kredyt czy kartę kredytową ? Potrzebujesz wsparcia i doradztwa w rozwoju firmy albo chcesz uzyskać pomoc w założeniu firmy ? Przyjechałeś do Anglii i chcesz rozpocząć nowy etap w swoim życiu, ale nie wiesz do kogo zwrócić się o pomoc ? Masz problem z urzędem, pracodawcą, agencją mieszkaniową lub właścicielem domu ?

Czegokolwiek potrzebujesz możemy zaoferować Ci profesjonalną pomoc 60 Beverly Road, Hull, HU3 1YE - Tel: 07895151931 - E-mail: [email protected]

Zarządzanie zasobami ludzkimi w przedsiębiorstwie Marek Niedźwiedź

REKLAMA

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 16: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

16

Zakup domu to bez wątpienia jedna z największych finansowych decyzji jakie podejmiemy w naszym życiu. Prawniczy żargon jest trudny do zrozumienia nawet w języku ojczystym, więc aby uniknąd problemów w przyszłości Polacy pragnący kupid dom w Wielkiej Brytanii powinni zapoznad się z podstawami związanej z tym procedury. W moim pierwszym artykule postanowiłam zaoferowad właśnie to : prosty, podstawowy przewodnik odnośnie kupna domu w UK. Marta Zembrowska, solicitor

Home, sweet Home czyli jak kupić dom w UK Porady prawne kancelarii adwokackiej Cyril Jones & Co

1. Uzyskanie kredytu (Mortgage in Principle). Na rynku znajduje się wiele atrakcyjnych ofert hipotecznych. Najszybszym sposobem na uzyskanie dobrego kredytu hipotecznego jest skontaktowanie się z doradcą finansowym (Mortgage Advisor). Można również wybrad bank i postarad się o uzyskanie kredytu bez udziału doradcy. Na wstępie dostaniemy tzw: Mortgage in Principle potwierdzająca maksymalną ilośd kredytu jaką możemy uzyskad.

2. Kolejnym krokiem jest wybranie domu i jest to prawdopodobnie najmilsza częśd procesu kupna (oprócz odebrania kluczy!). Wiedząc jaki kredyt nam przysługuje zaoszczędzimy sobie rozczarowao oraz będziemy wiedzied w przybliżeniu na jaki dom nas stad.

3. Po uzgodnieniu ceny domu agencja nieruchomości skontaktuje się z wybranym przez nas adwokatem, który rozpocznie proces kupna domu. Na tym etapie trzeba również skontaktowad się z kredytodawcą, który po oszacowaniu wartości wybranego domu powinien złożyd formalną ofertę kredytu (Mortgage Offer). Pamiętajmy iż zadaniem rzeczoznawcy wynajętego przez bank jest po prostu oszacowanie ogólnej wartości domu. Zawsze radzę aby klienci dodatkowo uzyskali tak zwany Home Buyer’s Raport sporządzony przez dyplo-mowanego rzeczoznawcę, który dokładnie naświetli w jakim stanie jest dom; formalnie doradzi jakie naprawy powinny byd wykonane czy potrzebne będzie inne sprawozdanie związane np.: z wykrytą wilgocią lub problemem z drenażem.

4. W międzyczasie prawnicy uzyskają i sprawdzą dokumenty dotyczące prawa własności danej nieruchomości, sporządzą odpowiednią dokumentację oraz przeprowadzą tak zwane searches. Przeważnie składa się wniosek o search związany ze stanem gleby, szybów kopalnianych, lokalizacją rur wodnych oraz planów zagospodarowania gruntu. Uzyskanie searches zajmuje od 1-3 tygodni.

5. Po uzyskaniu zadowalających wyników oraz funduszy reprezen-tujących wpłatę własną klienta (przeważnie 10% wartości domu plus koszty prawne) jesteśmy gotowi do podpisania umowy wiążącej. Prawnik wyśle nam umowę razem z innymi dokumen-tami dotyczącymi nieruchomości. Uzyskamy również ogólny plan nieruchomości oraz dokumenty dotyczące formalnej oferty kredytu. Klient podpisze standar-dową umowę kupna domu oraz tzw: Mortgage Deed czyli doku-ment dający kredytodawcy prawo przejęcia nieruchomości w przy-padku niedotrzymania przez kupującego warunków uzgodnio-nych z bankiem lub spłat.

6. Po skonsultowaniu się z klientami, prawnicy uzgodnią datę wymiany umów oraz datę zakooczenia transakcji. Pamiętajmy iż w UK każda ze stron może się wycofad przed prawną wymianą umów ! Sporządzimy również akt przeniesienia własności, który musi byd podpisany przez klientów przed wymianą kontraktów.

7. Completion date oznacza dzieo, w którym kupujący legalnie staje się właścicielem nieruchomości po zapłaceniu ustalonej sumy. Zwykle następuje to w czasie 6-8 tygodni od złożenia oferty (chociaż może to trwad krócej lub dłużej w zależności kiedy uzyskaliśmy Mortgage Offer).Tydzieo przed zakooczeniem transakcji wysyłam wniosek do banku o przesłanie kredytu hipotecznego. W dzieo zakooczenia transakcji wysyłam całą kwotę do prawnika strony sprzedającej. Wtedy byli juz właściciele domu udostępniają klucze w biurze agencji nieruchomości.

8. Po wyprowadzce, prawnicy zarejestrują tytuł własności nowego właściciela w publicz-nym rejestrze (Land Registry) będącym odpowiednikiem polskich Ksiąg Wieczystych. Wykonamy też wtedy czynności związane z opłaceniem podatku od kupna nieruchomości (Stamp Duty Land Tax), który wynosi od 0 do 4 % wartości nieruchomo-ści. Wspomniany wcześniej dokument Mortgage Deed będzie zarejestrowany wraz z tytułem własności, aby zapo-biec sprzedaniu nieruchomości przez kupującego bez uprzednie-go spłacenia zaciągniętego na nią kredytu. Pozostaje tylko cieszyd się domem!

Kancelaria Cyril Jones & Co. istnieje od ponad 100 lat, a pracujący w niej prawnicy mają ogromne doświadczenie w niemal każdej dziedzinie prawa. Kancelaria została również akredytowana certyfikatem CQS potwierdzającym jakość naszych usług w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości. Dnia 9 stycznia 2013 mieliśmy zaszczyt odebrać certyfikat od przedstawiciela Stowarzyszenia Prawnego Anglii i Walii, który odwiedził naszą kancelarię w Wrexham.

Nasze biura: Marta Zembrowska, solicitor 19 Grosvenor Road, Wrexham LL111DE tel: 01978 367830 Kancelaria Cyril Jones & Co 12 Grosvenor Road, Wrexham LL11 1BU tel: 01978 366 665 www.cyril-jones.co.uk 89 Chester Road West, Shotton, CH51BZ tel: 01244 811 109 [email protected]

Parę lat temu przeczytałam w Gazecie Wyborczej wywiad z prof. Krystyną Iglicką, demografem; nazywa ona najnowszą polską emigrację straconym pokoleniem. W tym samym wywiadzie mówi, że nie ma żadnych wielkich powrotów, są jedynie misje eksploracyjne, czyli jedziemy, badamy, sprawdzamy grunt i zazwyczaj wracamy, w naszym wypadku na Wyspy. Co powstrzymuje nas od powrotu na stałe? Jesteśmy emigracją zarobkową, dlatego pieniądze to podstawowa kwestia, która najpierw wielu z nas zmusiła do emigracji, a teraz nie pozwala wrócić do kraju. Cała masa Polaków z wyższym wykształceniem wyjechała tylko na chwilę, by dorobić, lub by w ogóle coś robić, ponieważ w Polsce nie mieli szans na zatrudnienie, nawet z dyplomem w kieszeni. W Wielkiej Brytanii pracowali wszędzie: w barach, restauracjach, hotelach, fabrykach. Ta chwilowa praca zaczęła się wydłużać; po latach zmęczeni, niedowartościowani, sfrustrowani zaczęli uprawiać misje eksploracyjne, o których wspomina prof. Iglicka, zastanawiać się nad powrotem, sprawdzać możliwości, wysyłać CV do Polski. Nikt jednak nie czekał tam na nich z otwartymi ramionami, co również jest tematem żywej dyskusji w Polsce. Okazało się, że te młode osoby już nie są takie młode dla polskiego rynku pracy, a doświadczenia niestety im nie przybyło; do prac, które wykonywali w UK nie bardzo chcą się przyznać, a znajomość angielskiego na nikim nie robi już wrażenia. Dodatkowych kwalifikacji, czy umiejętności nie zdobyli, bo nie było za bardzo czasu na naukę, wielkich pieniędzy też nie odłożyli, bo przecież wyjechali tylko na chwilę, żeby ze sobą coś zrobić, trochę dorobić. Nikt w związku z tym

nie myślał o nauce, inwestowaniu w siebie, a dużo odłożyć się też się dało, bo żyło się dniem dzisiejszym, dużo podróżowało, w końcu można było pozwolić sobie na wiele rzeczy, o których w Polsce nie można było nawet marzyć – plazma, dobry samochód, zagraniczne wycieczki. Ale co teraz? Nie ułożyliśmy sobie życia na Wyspach, tak, jak byśmy tego chcieli, a w Polsce nie mamy za bardzo do czego wracać. Czy jesteśmy straceni? W wywiadzie dla Gazety Wyborczej ta sytuacja nazwana została czyśćcem, nie jesteśmy już Polakami z Polski, ale też nie jesteśmy jeszcze Brytyjczykami, Holendrami, czy Belgami. Jedna z nigdy niedotrzymanych obietnic przedwyborczych premiera dotyczyła powrotu Polaków z emigracji, którzy otwierając w Polsce własny biznes byliby automatycznie zwolnieni z płacenia podatku. Miała to być zachęta dla emigrantów do powrotu do kraju i zainwestowania zarobionych za granicą pieniędzy. Obietnica nigdy nie została spełniona, ale za to stała się przedmiotem zagorzalej dyskusji w Polsce. Główne zarzuty dotyczyły tego, że Polacy powracający z obczyzny nie powinni otrzymywać specjalnego traktowania, sami zdecydowali się wyjechać, leżało to w ich własnym interesie, dlatego teraz powinni radzić sobie sami. Wiele problemów napotykają dzieci emigrantów, które w dużej liczbie zostały poczęte w Wielkiej Brytanii, wiele z nich większość swego życia spędziła poza Polską, a teraz nagle wyrwane ze swojego środowiska, innego systemu edukacyjnego, języka, nie radzą sobie w polskich szkołach. Czy one również powinny być pozostawione samym sobie? Inną natomiast kwestią są nasze osobiste odczucia, ogromna dysproporcja

w płacach, do czego na pewno trudno jest nam się przyzwyczaić, opieszałość urzędów, pozorna nieuprzejmość, lub może brak pozornej uprzejmości w kontaktach personalnych, można tak wymieniać długo bo dla każdego co innego jest ważne. Czy emigranci to tylko przekleństwo, czy my naprawdę nie mamy nic naszej ojczyźnie, oprócz ewentualnych pieniędzy i inwestycji, do zaoferowania? Naturalnym byłby taki oto tok myślenia: Polskę zostawiły osoby słabe, które nie potrafiły przebić się na konkurencyjnym rynku pracy, nieudacznicy. Nic bardziej mylnego, badania wykazują, że osoby decydujące się na emigrację, to jednostki o dużo większej niż przeciętna zaradności i przedsiębiorczości, nie boją się ryzyka, wyzwań, są dynamiczne, otwarte, potrafią się łatwo przystosować – pionierzy, jak określa ich prof. Iglicka. Czy z czysto egoistycznych pobudek polscy pracodawcy nie powinni chcieć ‘wykorzystać’ tak obiecujących pracowników? Może warto dać im szansę, a mogą was jeszcze zaskoczyć. Nie chcę tu nikogo namawiać na powrót do kraju, ani też przed takim powrotem przestrzegać. To zbyt osobista decyzja, aby komukolwiek w tej materii doradzać. Jedno jest jednak pewne - niezależnie od tego, czy pewnego dnia zdecydujemy się na powrót do ojczyzny, nie powinniśmy marnować czasu danego nam za granicą. Szansa, którą otrzymaliśmy to nie tylko lepsze zarobki, ale możliwość kształcenia się na zagranicznych uczelniach, przekwalifikowania, poszerzania horyzontów, uczenia się języków, poznawania ciekawych ludzi, podróży, podpatrywania jak działa system rozwiniętych krajów. Bądźmy otwarci na nowe możliwości, nie skupiajmy się jedynie na zarabianiu pieniędzy jakby ten czas się nie liczył, a prawdziwe życie miało się zacząć dopiero po powrocie do Polski, bo do Polski możemy nigdy nie wrócić, a tych straconych lat nigdy nie odzyskamy.

Karolina Koścień

Wszystkim emigrantom polecam portal internetowy POWROTNIK.EU

W iększość z nas nie raz zastanawiała się, czy wrócić do kraju, wielu z nas przyjechało, żeby kiedyś powrócić, wielu powrotu

spróbowało i… zadławiło się. Czy marzenia o wielkim COME BACK są realne? Znamy wielu takich, którzy zdecydowali się wyjechać do ukochanej Polski i zupełnie się w nowej-starej rzeczywistości nie odnaleźli - z powrotem są na obczyźnie. Czy to my się zmieniliśmy, Zachód wyrobił w nas inne standardy, których na próżno szukać w prowincjonalnej Polsce, czy może nasza ukochana, wyidealizowana ojczyzna już nas nie chce?

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 17: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

17

Zakup domu to bez wątpienia jedna z największych finansowych decyzji jakie podejmiemy w naszym życiu. Prawniczy żargon jest trudny do zrozumienia nawet w języku ojczystym, więc aby uniknąd problemów w przyszłości Polacy pragnący kupid dom w Wielkiej Brytanii powinni zapoznad się z podstawami związanej z tym procedury. W moim pierwszym artykule postanowiłam zaoferowad właśnie to : prosty, podstawowy przewodnik odnośnie kupna domu w UK. Marta Zembrowska, solicitor

Home, sweet Home czyli jak kupić dom w UK Porady prawne kancelarii adwokackiej Cyril Jones & Co

1. Uzyskanie kredytu (Mortgage in Principle). Na rynku znajduje się wiele atrakcyjnych ofert hipotecznych. Najszybszym sposobem na uzyskanie dobrego kredytu hipotecznego jest skontaktowanie się z doradcą finansowym (Mortgage Advisor). Można również wybrad bank i postarad się o uzyskanie kredytu bez udziału doradcy. Na wstępie dostaniemy tzw: Mortgage in Principle potwierdzająca maksymalną ilośd kredytu jaką możemy uzyskad.

2. Kolejnym krokiem jest wybranie domu i jest to prawdopodobnie najmilsza częśd procesu kupna (oprócz odebrania kluczy!). Wiedząc jaki kredyt nam przysługuje zaoszczędzimy sobie rozczarowao oraz będziemy wiedzied w przybliżeniu na jaki dom nas stad.

3. Po uzgodnieniu ceny domu agencja nieruchomości skontaktuje się z wybranym przez nas adwokatem, który rozpocznie proces kupna domu. Na tym etapie trzeba również skontaktowad się z kredytodawcą, który po oszacowaniu wartości wybranego domu powinien złożyd formalną ofertę kredytu (Mortgage Offer). Pamiętajmy iż zadaniem rzeczoznawcy wynajętego przez bank jest po prostu oszacowanie ogólnej wartości domu. Zawsze radzę aby klienci dodatkowo uzyskali tak zwany Home Buyer’s Raport sporządzony przez dyplo-mowanego rzeczoznawcę, który dokładnie naświetli w jakim stanie jest dom; formalnie doradzi jakie naprawy powinny byd wykonane czy potrzebne będzie inne sprawozdanie związane np.: z wykrytą wilgocią lub problemem z drenażem.

4. W międzyczasie prawnicy uzyskają i sprawdzą dokumenty dotyczące prawa własności danej nieruchomości, sporządzą odpowiednią dokumentację oraz przeprowadzą tak zwane searches. Przeważnie składa się wniosek o search związany ze stanem gleby, szybów kopalnianych, lokalizacją rur wodnych oraz planów zagospodarowania gruntu. Uzyskanie searches zajmuje od 1-3 tygodni.

5. Po uzyskaniu zadowalających wyników oraz funduszy reprezen-tujących wpłatę własną klienta (przeważnie 10% wartości domu plus koszty prawne) jesteśmy gotowi do podpisania umowy wiążącej. Prawnik wyśle nam umowę razem z innymi dokumen-tami dotyczącymi nieruchomości. Uzyskamy również ogólny plan nieruchomości oraz dokumenty dotyczące formalnej oferty kredytu. Klient podpisze standar-dową umowę kupna domu oraz tzw: Mortgage Deed czyli doku-ment dający kredytodawcy prawo przejęcia nieruchomości w przy-padku niedotrzymania przez kupującego warunków uzgodnio-nych z bankiem lub spłat.

6. Po skonsultowaniu się z klientami, prawnicy uzgodnią datę wymiany umów oraz datę zakooczenia transakcji. Pamiętajmy iż w UK każda ze stron może się wycofad przed prawną wymianą umów ! Sporządzimy również akt przeniesienia własności, który musi byd podpisany przez klientów przed wymianą kontraktów.

7. Completion date oznacza dzieo, w którym kupujący legalnie staje się właścicielem nieruchomości po zapłaceniu ustalonej sumy. Zwykle następuje to w czasie 6-8 tygodni od złożenia oferty (chociaż może to trwad krócej lub dłużej w zależności kiedy uzyskaliśmy Mortgage Offer).Tydzieo przed zakooczeniem transakcji wysyłam wniosek do banku o przesłanie kredytu hipotecznego. W dzieo zakooczenia transakcji wysyłam całą kwotę do prawnika strony sprzedającej. Wtedy byli juz właściciele domu udostępniają klucze w biurze agencji nieruchomości.

8. Po wyprowadzce, prawnicy zarejestrują tytuł własności nowego właściciela w publicz-nym rejestrze (Land Registry) będącym odpowiednikiem polskich Ksiąg Wieczystych. Wykonamy też wtedy czynności związane z opłaceniem podatku od kupna nieruchomości (Stamp Duty Land Tax), który wynosi od 0 do 4 % wartości nieruchomo-ści. Wspomniany wcześniej dokument Mortgage Deed będzie zarejestrowany wraz z tytułem własności, aby zapo-biec sprzedaniu nieruchomości przez kupującego bez uprzednie-go spłacenia zaciągniętego na nią kredytu. Pozostaje tylko cieszyd się domem!

Kancelaria Cyril Jones & Co. istnieje od ponad 100 lat, a pracujący w niej prawnicy mają ogromne doświadczenie w niemal każdej dziedzinie prawa. Kancelaria została również akredytowana certyfikatem CQS potwierdzającym jakość naszych usług w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości. Dnia 9 stycznia 2013 mieliśmy zaszczyt odebrać certyfikat od przedstawiciela Stowarzyszenia Prawnego Anglii i Walii, który odwiedził naszą kancelarię w Wrexham.

Nasze biura: Marta Zembrowska, solicitor 19 Grosvenor Road, Wrexham LL111DE tel: 01978 367830 Kancelaria Cyril Jones & Co 12 Grosvenor Road, Wrexham LL11 1BU tel: 01978 366 665 www.cyril-jones.co.uk 89 Chester Road West, Shotton, CH51BZ tel: 01244 811 109 [email protected]

Parę lat temu przeczytałam w Gazecie Wyborczej wywiad z prof. Krystyną Iglicką, demografem; nazywa ona najnowszą polską emigrację straconym pokoleniem. W tym samym wywiadzie mówi, że nie ma żadnych wielkich powrotów, są jedynie misje eksploracyjne, czyli jedziemy, badamy, sprawdzamy grunt i zazwyczaj wracamy, w naszym wypadku na Wyspy. Co powstrzymuje nas od powrotu na stałe? Jesteśmy emigracją zarobkową, dlatego pieniądze to podstawowa kwestia, która najpierw wielu z nas zmusiła do emigracji, a teraz nie pozwala wrócić do kraju. Cała masa Polaków z wyższym wykształceniem wyjechała tylko na chwilę, by dorobić, lub by w ogóle coś robić, ponieważ w Polsce nie mieli szans na zatrudnienie, nawet z dyplomem w kieszeni. W Wielkiej Brytanii pracowali wszędzie: w barach, restauracjach, hotelach, fabrykach. Ta chwilowa praca zaczęła się wydłużać; po latach zmęczeni, niedowartościowani, sfrustrowani zaczęli uprawiać misje eksploracyjne, o których wspomina prof. Iglicka, zastanawiać się nad powrotem, sprawdzać możliwości, wysyłać CV do Polski. Nikt jednak nie czekał tam na nich z otwartymi ramionami, co również jest tematem żywej dyskusji w Polsce. Okazało się, że te młode osoby już nie są takie młode dla polskiego rynku pracy, a doświadczenia niestety im nie przybyło; do prac, które wykonywali w UK nie bardzo chcą się przyznać, a znajomość angielskiego na nikim nie robi już wrażenia. Dodatkowych kwalifikacji, czy umiejętności nie zdobyli, bo nie było za bardzo czasu na naukę, wielkich pieniędzy też nie odłożyli, bo przecież wyjechali tylko na chwilę, żeby ze sobą coś zrobić, trochę dorobić. Nikt w związku z tym

nie myślał o nauce, inwestowaniu w siebie, a dużo odłożyć się też się dało, bo żyło się dniem dzisiejszym, dużo podróżowało, w końcu można było pozwolić sobie na wiele rzeczy, o których w Polsce nie można było nawet marzyć – plazma, dobry samochód, zagraniczne wycieczki. Ale co teraz? Nie ułożyliśmy sobie życia na Wyspach, tak, jak byśmy tego chcieli, a w Polsce nie mamy za bardzo do czego wracać. Czy jesteśmy straceni? W wywiadzie dla Gazety Wyborczej ta sytuacja nazwana została czyśćcem, nie jesteśmy już Polakami z Polski, ale też nie jesteśmy jeszcze Brytyjczykami, Holendrami, czy Belgami. Jedna z nigdy niedotrzymanych obietnic przedwyborczych premiera dotyczyła powrotu Polaków z emigracji, którzy otwierając w Polsce własny biznes byliby automatycznie zwolnieni z płacenia podatku. Miała to być zachęta dla emigrantów do powrotu do kraju i zainwestowania zarobionych za granicą pieniędzy. Obietnica nigdy nie została spełniona, ale za to stała się przedmiotem zagorzalej dyskusji w Polsce. Główne zarzuty dotyczyły tego, że Polacy powracający z obczyzny nie powinni otrzymywać specjalnego traktowania, sami zdecydowali się wyjechać, leżało to w ich własnym interesie, dlatego teraz powinni radzić sobie sami. Wiele problemów napotykają dzieci emigrantów, które w dużej liczbie zostały poczęte w Wielkiej Brytanii, wiele z nich większość swego życia spędziła poza Polską, a teraz nagle wyrwane ze swojego środowiska, innego systemu edukacyjnego, języka, nie radzą sobie w polskich szkołach. Czy one również powinny być pozostawione samym sobie? Inną natomiast kwestią są nasze osobiste odczucia, ogromna dysproporcja

w płacach, do czego na pewno trudno jest nam się przyzwyczaić, opieszałość urzędów, pozorna nieuprzejmość, lub może brak pozornej uprzejmości w kontaktach personalnych, można tak wymieniać długo bo dla każdego co innego jest ważne. Czy emigranci to tylko przekleństwo, czy my naprawdę nie mamy nic naszej ojczyźnie, oprócz ewentualnych pieniędzy i inwestycji, do zaoferowania? Naturalnym byłby taki oto tok myślenia: Polskę zostawiły osoby słabe, które nie potrafiły przebić się na konkurencyjnym rynku pracy, nieudacznicy. Nic bardziej mylnego, badania wykazują, że osoby decydujące się na emigrację, to jednostki o dużo większej niż przeciętna zaradności i przedsiębiorczości, nie boją się ryzyka, wyzwań, są dynamiczne, otwarte, potrafią się łatwo przystosować – pionierzy, jak określa ich prof. Iglicka. Czy z czysto egoistycznych pobudek polscy pracodawcy nie powinni chcieć ‘wykorzystać’ tak obiecujących pracowników? Może warto dać im szansę, a mogą was jeszcze zaskoczyć. Nie chcę tu nikogo namawiać na powrót do kraju, ani też przed takim powrotem przestrzegać. To zbyt osobista decyzja, aby komukolwiek w tej materii doradzać. Jedno jest jednak pewne - niezależnie od tego, czy pewnego dnia zdecydujemy się na powrót do ojczyzny, nie powinniśmy marnować czasu danego nam za granicą. Szansa, którą otrzymaliśmy to nie tylko lepsze zarobki, ale możliwość kształcenia się na zagranicznych uczelniach, przekwalifikowania, poszerzania horyzontów, uczenia się języków, poznawania ciekawych ludzi, podróży, podpatrywania jak działa system rozwiniętych krajów. Bądźmy otwarci na nowe możliwości, nie skupiajmy się jedynie na zarabianiu pieniędzy jakby ten czas się nie liczył, a prawdziwe życie miało się zacząć dopiero po powrocie do Polski, bo do Polski możemy nigdy nie wrócić, a tych straconych lat nigdy nie odzyskamy.

Karolina Koścień

Wszystkim emigrantom polecam portal internetowy POWROTNIK.EU

W iększość z nas nie raz zastanawiała się, czy wrócić do kraju, wielu z nas przyjechało, żeby kiedyś powrócić, wielu powrotu

spróbowało i… zadławiło się. Czy marzenia o wielkim COME BACK są realne? Znamy wielu takich, którzy zdecydowali się wyjechać do ukochanej Polski i zupełnie się w nowej-starej rzeczywistości nie odnaleźli - z powrotem są na obczyźnie. Czy to my się zmieniliśmy, Zachód wyrobił w nas inne standardy, których na próżno szukać w prowincjonalnej Polsce, czy może nasza ukochana, wyidealizowana ojczyzna już nas nie chce?

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 18: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

18

REKLAMA

Drodzy czytelnicy

R edakcja magazynu Europejczyk pragnie Was poinformować o przedłużeniu akcji charytatywnej, którą rozpoczęliśmy w grudniu na rzecz osób najuboższych. Ze względu na dalsze zainteresowanie darczyńców,

postanowiliśmy kontynuować akcję do czasu świąt wielkanocnych. Pozwoli to na zebranie większej ilości darów, a także umożliwi przyłączenie się nowych wolontariuszy, chcących uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Wszystkich, którzy chcą wziąć udział w naszej akcji prosimy o darowizny w postaci: -produktów spożywczych -kocy -zabawek -akcesoriów dziecięcych -odzieży, obuwia -środków czystości - przyborów toaletowych i środków higieny osobistej -książek Zbiórka będzie trwać do 31 marca 2013 roku a zebrane rzeczy zostaną przekazane organizacji charytatywnej Europia, której jednym z celów jest wspieranie osób bezdomnych borykających się z trudną sytuacją życiową. Więcej na temat Europii znajdziecie tutaj www.europia.org.uk Darowizny można przekazać w następujący sposób: ● wysyłając w postaci paczki na adres Europejczyka tj: Europejczyk magazine 2nd Floor 18-22 Mosley Street M2 3AG Manchester

● przekazując naszemu koledze z redakcji Krzysztofowi Zemlikowi np.: w trakcie dystrybucji magazynu Europejczyk ● dostarczając osobiście na podany powyżej adres redakcji Wierzymy, ze razem z Wami możemy przynieść promyk radości osobom w ciężkiej sytuacji życiowej.

Z góry serdecznie dziękujemy wszystkim DARCZYŃCOM i WOLONTARIUSZOM.

Europejczyk magazine

2nd Floor, 18-22 Mosley Street M2 3AG Manchester

M :+44(0) 7528 382 624 M: +44(0) 7824 775 345 www.europejczyk.co.uk

[email protected]

ZIELONA PRZYCHODNIA MANCHESTER

DENTYSTA GINEKOLOG PEDIATRA LEKARZ RODZINNY POŁOŻNA ORTODONTA

PSYCHIATRA LOGOPEDA SZCZEPIENIA

GREEN SURGERY REJESTRACJA: 18 - 22 Mosley Street 0161 228 6515 M2 3AG Manchester 075 1913 7072

Więcej : Kup książkę: Recenzje: www.europejczyk.co.uk www.ksiegarniapl.co.uk www.aleksiazka.blogspot.com

P ochlebne recenzje Chaty Paula Younga zaciekawiły mnie, a jednocześnie skłoniły do sięgnięcia po nową powieść

tego autora. Pierwszą osobą, która przyszła mi do głowy po zapoznaniu się z opisem fabuły książki był Paulo Coelho. Rozdroża to niewątpliwie lektura zmuszająca do refleksji nad samym sobą i codziennym postępowaniem. To powieść bardzo w stylu Coelho, choć czytałem tylko jego dwie książki i nie wiem czy były jego najlepszymi. To książka z przekazem skierowana głównie do osób wierzących. Główny bohater, Anthony Spencer, jest egoistycznym, a jednocześnie bogatym człowiekiem interesów dążącym do celu po trupach. Guz mózgu sprawia, że zapada w śpiączkę i trafia do szpitala na OIOM. „Budzi się” w surrealistycznym świecie, w którym przeżywa ponownie swoje wzloty i upadki. Czy będzie miał odwagę, żeby dokonać krytycznego wyboru, który może naprawić wielką niesprawiedliwość, jaką wyrządził przed zapadnięciem w śpiączkę?

Odpowiedź na powyższe pytanie znajdziemy sięgając po Rozdroża. To nieprzeciętna, bardzo dobrze napisana książka, która nie jest zbyt gruba, a ma ogromny i mądry przekaz skierowany do wielu ludzi żyjących w dzisiejszych, nie zawsze normalnych, czasach. Zresztą, co dzisiaj znaczy słowo "normalny"? Codziennie może ono mieć zupełnie inne znaczenie i dla każdego znaczyć coś innego. Czy zawsze dobrze postępujemy? I odwieczne pytanie "Czy pieniądze dają szczęście?". Wiele pojawia się pytań po przeczytaniu tej powieści. Warto czasami przystanąć na chwilę, żeby pomyśleć nad sobą i swoim życiem. Czy warto harować dwanaście godzin dziennie, bo można bardziej sie wzbogacić? Czy warto bogacić się kosztem rodziny i najbliższych? Nawet ja sam pisząc tę recenzję zadaję sobie tego typu pytania, bo ta książka budzi swego rodzaju potrzebę znalezienia odpowiedzi na wiele pytań. Jeśli więc ktoś czuje potrzebę zatrzymania się i wzięcia do ręki wartą przeczytania, niebanalną opowieść to Rozdroża powinny być odpowiednie.

ALE KSIĄŻKA ! http://aleksiazka.blogspot.co.uk/2013/01/recenzja-paul-young-

rozdroza-cross.html

J eremy Clarkson to jeden z naj-bardziej

znanych w Polsce i na świecie dziennikarzy brytyjskiej telewizji BBC. Jedni uwielbiają

jego życiowe filozofie i oryginalne poczucie humoru, inni wręcz przeciwnie - nie znoszą jego wypowiedzi ani programów z jego udziałem. Jezza, bo tak nazywany jest przez znajomych, jest jak angielskie śniadanie - albo się je uwielbia, albo nienawidzi. Właśnie w Polsce pojawiła się jego nowa książka i postanowiłem po nią sięgnąć. Jak to jest prowadzić samochód, który nie ustaje w wysiłkach, by pozbawić was życia? Na to i na wiele innych równie frapujących pytań odpowie w swoich felietonach Jeremy Clarkson, patrząc na świat z perspektywy czterech szybko obracających się kółek. Przedzierając się przez las fotoradarów, stawiając czoła ekowariatom i omijając

autostrady zamknięte przez upojonych władzą funkcjonariuszy Agencji Dróg i Mostów, Jeremy tym razem wykaże, że świat samochodów sportowych przypomina schronisko dla bezdomnych psów. Wyjaśni również, dlaczego Sankt Moritz to najbardziej zwariowane miasto na ziemi. Ponadto dowiedzie, że mycie samochodu to kompletna strata czasu. Zdradzi, co czuje, podróżując jako pasażer i zaproponuje coś, co zrewolucjonizuje mecze piłki nożnej. Łaskawszym okiem spojrzy na diesle i w końcu sam dojdzie do wniosku, że leworęczni są rzeczywiście wyjątkowi. Zabawna, szybka, przenosząca czytelnika w różne zakątki świata, a przy tym obrazoburcza i do bólu szczera – najnowsza książka Clarksona to zbiór fascynujących opowieści, ciekawostek i komentarzy o dosłownie wszystkim pod słońcem. I tylko od czasu do czasu o samochodach. Jeremy Clarkson. W swoim żywiole. Jak zwykle w świetnej formie. Wytrącony z równowagi to zbiór felietonów Jeremy'ego Clarksona, które ukazały się na łamach The Sunday Times. Czytelnikom lub

widzom popularnego programu samochodowego Top Gear niektóre porównania czy recenzje mogą być już znane. Sam często sięgam po ten magazyn i zawsze z przyjemnością czytam teksty Clarksona. Książka doskonale oddaje motoryzacyjny klimat, który także możemy doświadczyć w programie prowadzonym między innymi przez Jeremy'ego. Język, jakim została ona napisana jest bardzo przystępny co sprawia, że kolejne felietony czyta się naprawdę szybko i z dużą przyjemnością. Autor w zabawny, ale także często trafny sposób opisuje swoje życiowe spostrzeżenia, aby następnie przejść do recenzji danego samochodu. Za każdym razem jest to próba szukania dobrych i złych stron testowanego auta. Recenzje, które można także nazywać felietonami, czyta się bardzo dobrze i są godne polecenia nie tylko fanom czterech kółek.

ALE KSIĄŻKA !

http://aleksiazka.blogspot.co.uk/2013/01/recenzja-jeremy-clarkson-wytracony-z.html

RECENZJA: Paul Young, Rozdroża

RECENZJA: Jeremy Clarkson, Wytrącony z równowagi

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 19: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

19

REKLAMA

Drodzy czytelnicy

R edakcja magazynu Europejczyk pragnie Was poinformować o przedłużeniu akcji charytatywnej, którą rozpoczęliśmy w grudniu na rzecz osób najuboższych. Ze względu na dalsze zainteresowanie darczyńców,

postanowiliśmy kontynuować akcję do czasu świąt wielkanocnych. Pozwoli to na zebranie większej ilości darów, a także umożliwi przyłączenie się nowych wolontariuszy, chcących uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Wszystkich, którzy chcą wziąć udział w naszej akcji prosimy o darowizny w postaci: -produktów spożywczych -kocy -zabawek -akcesoriów dziecięcych -odzieży, obuwia -środków czystości - przyborów toaletowych i środków higieny osobistej -książek Zbiórka będzie trwać do 31 marca 2013 roku a zebrane rzeczy zostaną przekazane organizacji charytatywnej Europia, której jednym z celów jest wspieranie osób bezdomnych borykających się z trudną sytuacją życiową. Więcej na temat Europii znajdziecie tutaj www.europia.org.uk Darowizny można przekazać w następujący sposób: ● wysyłając w postaci paczki na adres Europejczyka tj: Europejczyk magazine 2nd Floor 18-22 Mosley Street M2 3AG Manchester

● przekazując naszemu koledze z redakcji Krzysztofowi Zemlikowi np.: w trakcie dystrybucji magazynu Europejczyk ● dostarczając osobiście na podany powyżej adres redakcji Wierzymy, ze razem z Wami możemy przynieść promyk radości osobom w ciężkiej sytuacji życiowej.

Z góry serdecznie dziękujemy wszystkim DARCZYŃCOM i WOLONTARIUSZOM.

Europejczyk magazine

2nd Floor, 18-22 Mosley Street M2 3AG Manchester

M :+44(0) 7528 382 624 M: +44(0) 7824 775 345 www.europejczyk.co.uk

[email protected]

ZIELONA PRZYCHODNIA MANCHESTER

DENTYSTA GINEKOLOG PEDIATRA LEKARZ RODZINNY POŁOŻNA ORTODONTA

PSYCHIATRA LOGOPEDA SZCZEPIENIA

GREEN SURGERY REJESTRACJA: 18 - 22 Mosley Street 0161 228 6515 M2 3AG Manchester 075 1913 7072

Więcej : Kup książkę: Recenzje: www.europejczyk.co.uk www.ksiegarniapl.co.uk www.aleksiazka.blogspot.com

P ochlebne recenzje Chaty Paula Younga zaciekawiły mnie, a jednocześnie skłoniły do sięgnięcia po nową powieść

tego autora. Pierwszą osobą, która przyszła mi do głowy po zapoznaniu się z opisem fabuły książki był Paulo Coelho. Rozdroża to niewątpliwie lektura zmuszająca do refleksji nad samym sobą i codziennym postępowaniem. To powieść bardzo w stylu Coelho, choć czytałem tylko jego dwie książki i nie wiem czy były jego najlepszymi. To książka z przekazem skierowana głównie do osób wierzących. Główny bohater, Anthony Spencer, jest egoistycznym, a jednocześnie bogatym człowiekiem interesów dążącym do celu po trupach. Guz mózgu sprawia, że zapada w śpiączkę i trafia do szpitala na OIOM. „Budzi się” w surrealistycznym świecie, w którym przeżywa ponownie swoje wzloty i upadki. Czy będzie miał odwagę, żeby dokonać krytycznego wyboru, który może naprawić wielką niesprawiedliwość, jaką wyrządził przed zapadnięciem w śpiączkę?

Odpowiedź na powyższe pytanie znajdziemy sięgając po Rozdroża. To nieprzeciętna, bardzo dobrze napisana książka, która nie jest zbyt gruba, a ma ogromny i mądry przekaz skierowany do wielu ludzi żyjących w dzisiejszych, nie zawsze normalnych, czasach. Zresztą, co dzisiaj znaczy słowo "normalny"? Codziennie może ono mieć zupełnie inne znaczenie i dla każdego znaczyć coś innego. Czy zawsze dobrze postępujemy? I odwieczne pytanie "Czy pieniądze dają szczęście?". Wiele pojawia się pytań po przeczytaniu tej powieści. Warto czasami przystanąć na chwilę, żeby pomyśleć nad sobą i swoim życiem. Czy warto harować dwanaście godzin dziennie, bo można bardziej sie wzbogacić? Czy warto bogacić się kosztem rodziny i najbliższych? Nawet ja sam pisząc tę recenzję zadaję sobie tego typu pytania, bo ta książka budzi swego rodzaju potrzebę znalezienia odpowiedzi na wiele pytań. Jeśli więc ktoś czuje potrzebę zatrzymania się i wzięcia do ręki wartą przeczytania, niebanalną opowieść to Rozdroża powinny być odpowiednie.

ALE KSIĄŻKA ! http://aleksiazka.blogspot.co.uk/2013/01/recenzja-paul-young-

rozdroza-cross.html

J eremy Clarkson to jeden z naj-bardziej

znanych w Polsce i na świecie dziennikarzy brytyjskiej telewizji BBC. Jedni uwielbiają

jego życiowe filozofie i oryginalne poczucie humoru, inni wręcz przeciwnie - nie znoszą jego wypowiedzi ani programów z jego udziałem. Jezza, bo tak nazywany jest przez znajomych, jest jak angielskie śniadanie - albo się je uwielbia, albo nienawidzi. Właśnie w Polsce pojawiła się jego nowa książka i postanowiłem po nią sięgnąć. Jak to jest prowadzić samochód, który nie ustaje w wysiłkach, by pozbawić was życia? Na to i na wiele innych równie frapujących pytań odpowie w swoich felietonach Jeremy Clarkson, patrząc na świat z perspektywy czterech szybko obracających się kółek. Przedzierając się przez las fotoradarów, stawiając czoła ekowariatom i omijając

autostrady zamknięte przez upojonych władzą funkcjonariuszy Agencji Dróg i Mostów, Jeremy tym razem wykaże, że świat samochodów sportowych przypomina schronisko dla bezdomnych psów. Wyjaśni również, dlaczego Sankt Moritz to najbardziej zwariowane miasto na ziemi. Ponadto dowiedzie, że mycie samochodu to kompletna strata czasu. Zdradzi, co czuje, podróżując jako pasażer i zaproponuje coś, co zrewolucjonizuje mecze piłki nożnej. Łaskawszym okiem spojrzy na diesle i w końcu sam dojdzie do wniosku, że leworęczni są rzeczywiście wyjątkowi. Zabawna, szybka, przenosząca czytelnika w różne zakątki świata, a przy tym obrazoburcza i do bólu szczera – najnowsza książka Clarksona to zbiór fascynujących opowieści, ciekawostek i komentarzy o dosłownie wszystkim pod słońcem. I tylko od czasu do czasu o samochodach. Jeremy Clarkson. W swoim żywiole. Jak zwykle w świetnej formie. Wytrącony z równowagi to zbiór felietonów Jeremy'ego Clarksona, które ukazały się na łamach The Sunday Times. Czytelnikom lub

widzom popularnego programu samochodowego Top Gear niektóre porównania czy recenzje mogą być już znane. Sam często sięgam po ten magazyn i zawsze z przyjemnością czytam teksty Clarksona. Książka doskonale oddaje motoryzacyjny klimat, który także możemy doświadczyć w programie prowadzonym między innymi przez Jeremy'ego. Język, jakim została ona napisana jest bardzo przystępny co sprawia, że kolejne felietony czyta się naprawdę szybko i z dużą przyjemnością. Autor w zabawny, ale także często trafny sposób opisuje swoje życiowe spostrzeżenia, aby następnie przejść do recenzji danego samochodu. Za każdym razem jest to próba szukania dobrych i złych stron testowanego auta. Recenzje, które można także nazywać felietonami, czyta się bardzo dobrze i są godne polecenia nie tylko fanom czterech kółek.

ALE KSIĄŻKA !

http://aleksiazka.blogspot.co.uk/2013/01/recenzja-jeremy-clarkson-wytracony-z.html

RECENZJA: Paul Young, Rozdroża

RECENZJA: Jeremy Clarkson, Wytrącony z równowagi

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 20: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

20

USŁUGI

Firma Benefit4u z siedzibą w Halifax zaprasza:

doradztwo imigracyjne, socjalne i księgowe

tel. 07547057016 lub 01422647070 www.benefit4u.co.uk

Przesyłki-przeprowadzki międzynarodowe UK-PL Jesteśmy dostępni 24/7,

konkurencyjne ceny Krótki termin realizacji, dostawa

wprost pod Twoje drzwi tel: 07821337341/07523627826

lub [email protected]

Jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń

0775 6181 004– Karolina 0752 8382 624 - Krzysztof www.poles4poles.co.uk

PORADY DLA POLAKÓW

OGŁOSZENIA DROBNE

MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ

TYLKO £4.99 za ogłoszenie drobne

ZADZWOŃ

0782 4775 345 lub 0752 8382 624

Sprzątanie i prasowanie ,,MAJA”

GOSIA - 07425 357 600

Medycyna estetyczna: Younger YOU - usuwanie

zmarszczek, botox, wypełnianie zmarszczek

KASIA 07799407423

Ubezpieczenia na życie i zdrowie w różnych przypadkach.

Cała gama produktów zabezpie-czających rodzinę. Kontakt:

www.PureProtectionInsurance.com lub zadzwoń 077916897071

ZIELONA PRZYCHODNIA MANCHESTER

DENTYSTA GINEKOLOG PEDIATRA LEKARZ RODZINNY POŁOŻNA ORTODONTA

PSYCHIATRA LOGOPEDA SZCZEPIENIA

GREEN SURGERY REJESTRACJA: 18 - 22 Mosley Street 0161 228 6515 M2 3AG Manchester 075 1913 7072

W związku z rozwojem magazynu Europejczyk, poszukujemy sprzedawcy powierzchni reklamowej. Od kandydata wymagamy: bardzo dobrej znajomości

języka angielskiego, umiejętności samodzielnej pracy, otwartości

w kontaktach interpersonalnych, zdolności negocjacyjnych. Jeśli posi-

adasz powyższe cechy i umiejętności to wyślij nam swoje CV na adres:

[email protected] lub skon-taktuj się telefonicznie 07528382624

PORADY

Poles 4 Poles - Porady dla Polaków Zasiłki i pomoc socjalna, pomoc

w rozwoju firm (business development), porady prawne.

Karolina 0775 6181 004 Krzysztof 0752 8382 624

UBEZPIECZENIA

ADWOKAT Adwokat Izby Adwokackiej

w Warszawie, nr wpisu: 2626. Zarejestrowana w Solicitors

Regulation Authority w Anglii jako Registered European Lawyer

Anna Ożarowska - Roberts tel. POL: +48 602 432 152 tel. UK +44 7715283578

ENGLISH LANGUAGE

CENTRE

PRACA

Polskie & Wschodnioeuropejskie Centrum Porad i Tłumaczeń Szkoła Języka Angielskiego Polish & Eastern European Translation, Advice Centre

English Courses tel.: 07508052770,

email: [email protected] Bradford & West Yorkshire

KSIĘGOWOŚĆ Polskie Biuro Rachunkowe

Manchester i całe UK

self employed, firmy Ltd, itp www.mmaccounting.co.uk

07737937907

Do wygrania KUPON LOJALNOŚCIOWY do wykorzystania w sklepach TOP SHOP, Dorothy Perkins, TOP MAN, BURTON, Miss Selfridge etc. wartości £40. Odpowiedzi prosimy przesyłać do 21 LUTEGO 2013 na adres mailowy magazynu [email protected] Zwycięzca będzie ogłoszony w marcowym wydaniu.

STYCZNIOWY KONKURS EUROPEJCZYKA:

Zwycięzcą styczniowego konkursu Europejczyka jest : Pani Diana Wereska

GRATULUJEMY!!! Nagrodę prześlemy pocztą.

Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie.

Adoption - Adopcja To Adopt - Adoptować Adopter - Osoba adoptująca Adopted Child - Dziecko adoptowane Foster Parent - Rodzic zastępczy Step-parent - Przybrany rodzic Assumption - Założenie/Hipoteza Social Worker - Pracownik społeczny/ socjalny Adoption Order - Orzeczenie adopcyjne Hearing - Przesłuchanie Legislation - Ustawodastwo To Reject - Odrzucić Adoption Agency - Agencja adopcyjna Domicile - Miejsce stałego zamieszkania Assessment - Ocena/Oszacowanie To Grant - Udzielać/Spełniać

Słownik

9 3 6 7 5 1 6 4 1 8

9 6 5

3

9 7 8 3

9 2 4

2 4 5 Należy wypełnić diagram w taki sposób, aby w każdym poziomym wierszu, w każdej pionowej kolumnie i w każdym dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazły się cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mogą się powtarzać.

KONKURS - SUDOKU

Jaką działalność powinienem założyć LTD czy self- employed? Decydując się założyć jakąkolwiek działalność gospodarczą powinniśmy rozpatrzeć kilka podstawowych różnic pomiędzy tymi rodzajami działalności. Pierwsze podstawowe pytanie, jaki będzie przewidywany obrót i zysk firmy, jeśli szacowany zysk firmy przekroczy 7,225GBP to mając działalność LTD zaoszczędzimy na podatku NIC class 4 , 9% od zysku. Kolejne zapytanie, czy jest to pana jedyna działalność i źródło dochodu? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to może warto zacząć od Self employed, gdyż jest to działalność prostsza do prowadzenia, HMRC nie wymaga prowadzenia pełnej księgowości oraz koszt rozliczenia rocznego sporządzonego przez księgowego będzie niższy niż przy spółce LTD. Możemy również część aktywów prywatnych używanych na cele biznesowe wliczyć w koszta firmy, przy spółce LTD takiej możliwości nie ma. Istnieje dość duże rozgraniczenie między aktywami spółki a dyrektora. Jeśli jest pan zatrudniony gdzieś indziej i wykorzystuje pan personal

allowances, to od każdego zarobionego 1GBP odprowadzi pan podatek 20% bądź 40% oraz zapłaci NIC mając działalność self employed, więc zdecydowanie bardziej optymalną opcją byłoby założenie spółki gdzie zapłaci pan tylko 20% podatku od zysku, nawet gdy przekroczy on 35,000GBP Kto powinien i w jaki sposób złożyć zeznanie podatkowe do 31 stycznia 2013? W Wielkiej Brytanii osoba zatrudniona jako pracownik czy to na pełen etat czy na pół etatu nie ma obowiązku składania zeznania podatkowego, chyba że dochody przekraczają 34,370 GBP w roku 2011/2012 i osoba otrzymywała odsetki bankowe z oszczędności (nie obejmuje ISA), sprzedała aktywa trwałe, które bedą podlegać opodatkowaniu Capital Gains Tax (np. Drugi dom pod wynajem), sprzedała akcje bądź obligacje, itp. Dużo osób nie zdaje sobie sprawy, że jako dyrektor firmy mamy obowiązek rozliczenia się z urzędem skarbowym (HMRC) nawet jeśli nie zostały pobrane żadne dywidendy bądź pensja. Wszystkie osoby self employed, mające partnership mają czas do 31 stycznia 2013 na rozliczenie się z HMRC. Upłynął termin składania zeznań „drogą papierową” teraz jest tylko możliwość składania zeznań Online. Mając numer UTR, aplikujemy się przez Internet o User Id i sami ustalamy hasło, po tygodniu przychodzi kod aktywacyjny, po aktywacji już można złożyć zeznanie online.

Zadaj swoje pytanie wysyłając maila na adres: [email protected]

POLSKIE BIURO RACHUNKOWE

Pytania i odpowiedzi

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 21: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

21

USŁUGI

Firma Benefit4u z siedzibą w Halifax zaprasza:

doradztwo imigracyjne, socjalne i księgowe

tel. 07547057016 lub 01422647070 www.benefit4u.co.uk

Przesyłki-przeprowadzki międzynarodowe UK-PL Jesteśmy dostępni 24/7,

konkurencyjne ceny Krótki termin realizacji, dostawa

wprost pod Twoje drzwi tel: 07821337341/07523627826

lub [email protected]

Jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń

0775 6181 004– Karolina 0752 8382 624 - Krzysztof www.poles4poles.co.uk

PORADY DLA POLAKÓW

OGŁOSZENIA DROBNE

MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ

TYLKO £4.99 za ogłoszenie drobne

ZADZWOŃ

0782 4775 345 lub 0752 8382 624

Sprzątanie i prasowanie ,,MAJA”

GOSIA - 07425 357 600

Medycyna estetyczna: Younger YOU - usuwanie

zmarszczek, botox, wypełnianie zmarszczek

KASIA 07799407423

Ubezpieczenia na życie i zdrowie w różnych przypadkach.

Cała gama produktów zabezpie-czających rodzinę. Kontakt:

www.PureProtectionInsurance.com lub zadzwoń 077916897071

ZIELONA PRZYCHODNIA MANCHESTER

DENTYSTA GINEKOLOG PEDIATRA LEKARZ RODZINNY POŁOŻNA ORTODONTA

PSYCHIATRA LOGOPEDA SZCZEPIENIA

GREEN SURGERY REJESTRACJA: 18 - 22 Mosley Street 0161 228 6515 M2 3AG Manchester 075 1913 7072

W związku z rozwojem magazynu Europejczyk, poszukujemy sprzedawcy powierzchni reklamowej. Od kandydata wymagamy: bardzo dobrej znajomości

języka angielskiego, umiejętności samodzielnej pracy, otwartości

w kontaktach interpersonalnych, zdolności negocjacyjnych. Jeśli posi-

adasz powyższe cechy i umiejętności to wyślij nam swoje CV na adres:

[email protected] lub skon-taktuj się telefonicznie 07528382624

PORADY

Poles 4 Poles - Porady dla Polaków Zasiłki i pomoc socjalna, pomoc

w rozwoju firm (business development), porady prawne.

Karolina 0775 6181 004 Krzysztof 0752 8382 624

UBEZPIECZENIA

ADWOKAT Adwokat Izby Adwokackiej

w Warszawie, nr wpisu: 2626. Zarejestrowana w Solicitors

Regulation Authority w Anglii jako Registered European Lawyer

Anna Ożarowska - Roberts tel. POL: +48 602 432 152 tel. UK +44 7715283578

ENGLISH LANGUAGE

CENTRE

PRACA

Polskie & Wschodnioeuropejskie Centrum Porad i Tłumaczeń Szkoła Języka Angielskiego Polish & Eastern European Translation, Advice Centre

English Courses tel.: 07508052770,

email: [email protected] Bradford & West Yorkshire

KSIĘGOWOŚĆ Polskie Biuro Rachunkowe

Manchester i całe UK

self employed, firmy Ltd, itp www.mmaccounting.co.uk

07737937907

Do wygrania KUPON LOJALNOŚCIOWY do wykorzystania w sklepach TOP SHOP, Dorothy Perkins, TOP MAN, BURTON, Miss Selfridge etc. wartości £40. Odpowiedzi prosimy przesyłać do 21 LUTEGO 2013 na adres mailowy magazynu [email protected] Zwycięzca będzie ogłoszony w marcowym wydaniu.

STYCZNIOWY KONKURS EUROPEJCZYKA:

Zwycięzcą styczniowego konkursu Europejczyka jest : Pani Diana Wereska

GRATULUJEMY!!! Nagrodę prześlemy pocztą.

Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie.

Adoption - Adopcja To Adopt - Adoptować Adopter - Osoba adoptująca Adopted Child - Dziecko adoptowane Foster Parent - Rodzic zastępczy Step-parent - Przybrany rodzic Assumption - Założenie/Hipoteza Social Worker - Pracownik społeczny/ socjalny Adoption Order - Orzeczenie adopcyjne Hearing - Przesłuchanie Legislation - Ustawodastwo To Reject - Odrzucić Adoption Agency - Agencja adopcyjna Domicile - Miejsce stałego zamieszkania Assessment - Ocena/Oszacowanie To Grant - Udzielać/Spełniać

Słownik

9 3 6 7 5 1 6 4 1 8

9 6 5

3

9 7 8 3

9 2 4

2 4 5 Należy wypełnić diagram w taki sposób, aby w każdym poziomym wierszu, w każdej pionowej kolumnie i w każdym dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazły się cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mogą się powtarzać.

KONKURS - SUDOKU

Jaką działalność powinienem założyć LTD czy self- employed? Decydując się założyć jakąkolwiek działalność gospodarczą powinniśmy rozpatrzeć kilka podstawowych różnic pomiędzy tymi rodzajami działalności. Pierwsze podstawowe pytanie, jaki będzie przewidywany obrót i zysk firmy, jeśli szacowany zysk firmy przekroczy 7,225GBP to mając działalność LTD zaoszczędzimy na podatku NIC class 4 , 9% od zysku. Kolejne zapytanie, czy jest to pana jedyna działalność i źródło dochodu? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to może warto zacząć od Self employed, gdyż jest to działalność prostsza do prowadzenia, HMRC nie wymaga prowadzenia pełnej księgowości oraz koszt rozliczenia rocznego sporządzonego przez księgowego będzie niższy niż przy spółce LTD. Możemy również część aktywów prywatnych używanych na cele biznesowe wliczyć w koszta firmy, przy spółce LTD takiej możliwości nie ma. Istnieje dość duże rozgraniczenie między aktywami spółki a dyrektora. Jeśli jest pan zatrudniony gdzieś indziej i wykorzystuje pan personal

allowances, to od każdego zarobionego 1GBP odprowadzi pan podatek 20% bądź 40% oraz zapłaci NIC mając działalność self employed, więc zdecydowanie bardziej optymalną opcją byłoby założenie spółki gdzie zapłaci pan tylko 20% podatku od zysku, nawet gdy przekroczy on 35,000GBP Kto powinien i w jaki sposób złożyć zeznanie podatkowe do 31 stycznia 2013? W Wielkiej Brytanii osoba zatrudniona jako pracownik czy to na pełen etat czy na pół etatu nie ma obowiązku składania zeznania podatkowego, chyba że dochody przekraczają 34,370 GBP w roku 2011/2012 i osoba otrzymywała odsetki bankowe z oszczędności (nie obejmuje ISA), sprzedała aktywa trwałe, które bedą podlegać opodatkowaniu Capital Gains Tax (np. Drugi dom pod wynajem), sprzedała akcje bądź obligacje, itp. Dużo osób nie zdaje sobie sprawy, że jako dyrektor firmy mamy obowiązek rozliczenia się z urzędem skarbowym (HMRC) nawet jeśli nie zostały pobrane żadne dywidendy bądź pensja. Wszystkie osoby self employed, mające partnership mają czas do 31 stycznia 2013 na rozliczenie się z HMRC. Upłynął termin składania zeznań „drogą papierową” teraz jest tylko możliwość składania zeznań Online. Mając numer UTR, aplikujemy się przez Internet o User Id i sami ustalamy hasło, po tygodniu przychodzi kod aktywacyjny, po aktywacji już można złożyć zeznanie online.

Zadaj swoje pytanie wysyłając maila na adres: [email protected]

POLSKIE BIURO RACHUNKOWE

Pytania i odpowiedzi

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 22: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

U schyłku ubiegłego roku kalendarzowego byliśmy świadkami zaskoczenia jakie spotkało wszystkich tych, którzy w koniec świata mocno wierzyli, uważając przy tym, iż

wydarzy się on w wersji przypominającej biblijną apokalipsę. Jakże wielkie zdziwienie malowało się na twarzach ludzi, którzy szykowali się na wielkie i nieuchronne „bum” mające na celu zgładzić naszą planetę. I już kilka minut po zapowiadanym nadejściu Armagedonu- jakże ironiczny chichot dało się słyszeć z ust twardo stąpających po ziemi racjonalistów... Prawda jest jednak zgoła inna, i jak to zwykle bywa - leży gdzieś po środku. Zapowiadany koniec świata staje się rzeczywistością, ale bardzo różni się od tych wizji, którymi karmią nas media. Czasy, w których przyszło nam żyć i których przyszło nam doświadczać są swego rodzaju końcem. Jako ludzkość dotarliśmy do granic, za którymi wydaje się, że nie ma już nic. Ostatnie stulecia, czy wręcz dekady, pokazują jak ogromny postęp cywilizacyjny osiągnął człowiek. Dzisiaj wystarczy nam zaledwie kilka godzin, by znaleźć się na drugiej półkuli. Latamy również w kosmos. Leczymy coraz więcej tego, co do tej pory było nieuleczalne. Klonujemy. Przeszczepiamy. Zdobywamy awanse i prestiże. Pracujemy i żyjemy coraz szybciej. Chcemy coraz więcej i więcej. Problem w tym, że owy postęp wymknął się człowiekowi spod kontroli. W pogoni za doskonałością zagubiliśmy samych siebie. Spustoszyliśmy naszą planetę doszczętnie, czego efektem są kataklizmy i katastrofy naturalne. I wcale nie trzeba być jasnowidzem, by zobaczyć na własne oczy, że zabawa człowieka w Pana Boga dobiega nieuchronnego końca... Nadszedł najwyższy moment, by uświadomić sobie, że to my ludzie kreujemy nasze życie i naszą rzeczywistość. I najwyższy czas na to, by wziąć za siebie oraz swoje czyny pełną odpowiedzialność. Postępujące zmiany na ziemi mają również odzwierciedlenie w duchowych polach każdego człowieka. To właśnie w naszej aurze (płaszczyźnie duchowej) zapisana jest każda informacja dotycząca naszego życia i przeznaczenia, naszego stanu zdrowia oraz wydarzeń, które nastąpiły w przeszłości jak również

i tych, które mają dopiero nadejść. Najważniejsze jest w tym jednak to, by uświadomić sobie i zrozumieć, że na stan naszego pola duchowego (a tym samym na stan naszego zdrowia, życia i przeznaczenia) wpływa to kim jesteśmy i to jak żyjemy. To jak myślimy, co mówimy, jakie żywimy w sobie emocje, oraz to, co robimy. Nasze życie jest niczym innym jak efektem naszych własnych myśli o sobie, ludziach i otaczającym nas świecie. Wszystko to, czym emanujemy na płaszczyźnie myśli, słów i czynów - wraca do nas. Nie ma prostszego i lepszego sposobu na to, by udoskonalić nasze losy, jak zacząć od zmiany swojego sposobu myślenia i postrzegania naszej rzeczywistości. Dołóżmy do tego jeszcze akceptację z pełną miłością wszystkiego tego, co nam się przydarza. Pozostaniemy wówczas w harmonii ze wszystkim tym, w czym przyszło nam żyć, a tym samym we Wszechświecie przestanie istnieć potrzeba wyrównania zaburzonej energii. Przestaną przydarzać się kataklizmy i katastrofy, a my sami osiągniemy tak długo poszukiwany spokój. Ten koniec świata to przede wszystkim czas na to, by się ocknąć. I czynić dobro... Pisząc ten artykuł docierają do mnie strzępy informacji z włączonego telewizora. O wojnie w Afganistanie, o gwałcie studentki w Indiach czy strzelaninie w amerykańskiej szkole. Mimo to, zakończę go cytatem jednej z piosenek Czesława Niemena: „Lecz ludzi dobrej woli jest więcej. I mocno więrzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim...”

O końcu świata raz jeszcze Ezosfera

Bartłomiej Kózka www.tarocistalondyn.co.uk [email protected] tel:07800 870 483 skype: tarocistalondyn

REKLAMA

Trochę KULTURY … i rozrywki

10 lutego/godz. 11.00-16.00/Albert Square i China Town w Manchesterze/Wstęp wolny.

Jak co roku na ulicach Manchesteru odbędzie się kolejne zapierające dech w piersiach widowisko mające na celu uczczenie Chińskiego Nowego Roku, którego symbolem tym razem jest wąż. Orientalna parada ze słynnym tańcem lwów oraz smokiem na czele wyruszy o 12.30 spod ratusza (Town Hall) na Albert Square, a zakończy się w China Town. Oprócz tego czekają nas również inne atrakcje: stragany z jedzeniem i piciem, typowe tradycyjne chińskie wyroby np: kaligrafia, origami, tangramy oraz 15 minutowy pokaz fajerwerków. Jest to wspaniała okazja, aby wraz z całą rodziną i przyjaciółmi zgłębić chińską kulturę i sztukę, a kolorowego spektaklu, który rozegra się przed waszymi oczami nie sposób opisać słowami. To trzeba zobaczyć! Kung Hei Fat Choi! http://www.manchester.gov.uk/events/event/2690/

13 lutego; godz. 13.00-14.30/21 lutego; godz. 18.30-20.00/Manchester Art Gallery/Wstęp wolny English Corner to spotkania dla osób, które uczą się języka angielskiego. Zajęcia mają na celu poprawę sprawności konwersacji w tym języku. Nie są to jednak typowe lekcje języka angielskiego - poza tym, że odbywają się w niezwykłym budynku, w przyjacielskiej, niezobowiązującej atmosferze, rozmowy, jak przystało na miejsce, dotyczą właśnie sztuki. http://www.manchestergalleries.org/whats-on/events/

W UK od 21 stycznia/Cineworld Cinemas/6-9GBP, w zależności od dnia i godziny. Nie dość, że film zbiera bardo dobre recenzje w kraju, to jeszcze od 21 stycznia będzie wyświetlany w brytyjskich kinach. Będziemy mięli okazję zobaczyć, na dużym ekranie, polski, nowoczesny thriller w reżyserii Eugeniusza Korina. Czy film jest dobry oceńcie sami, jedno jest pewne – rzadko mamy okazję pójść za granicą do kina na polski film, a do tego grają tam takie sławy jak Daniel Olbrychski, Andrzej Grabowski, Andrzej Seweryn, Piotr Fronczewski, Michał Żebrowski, czy nasza piękna Anna Przybylska. http://www.polishculture.org.uk/film/

Polski Film ,,Sęp” (,,The Vulture”)

English Corner Darmowe Konwersacje w Języku Angielskim

w Manchester Art. Gallery

Chiński Nowy Rok (2013 Chinese New Year Celebration)

22 SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 23: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)

U schyłku ubiegłego roku kalendarzowego byliśmy świadkami zaskoczenia jakie spotkało wszystkich tych, którzy w koniec świata mocno wierzyli, uważając przy tym, iż

wydarzy się on w wersji przypominającej biblijną apokalipsę. Jakże wielkie zdziwienie malowało się na twarzach ludzi, którzy szykowali się na wielkie i nieuchronne „bum” mające na celu zgładzić naszą planetę. I już kilka minut po zapowiadanym nadejściu Armagedonu- jakże ironiczny chichot dało się słyszeć z ust twardo stąpających po ziemi racjonalistów... Prawda jest jednak zgoła inna, i jak to zwykle bywa - leży gdzieś po środku. Zapowiadany koniec świata staje się rzeczywistością, ale bardzo różni się od tych wizji, którymi karmią nas media. Czasy, w których przyszło nam żyć i których przyszło nam doświadczać są swego rodzaju końcem. Jako ludzkość dotarliśmy do granic, za którymi wydaje się, że nie ma już nic. Ostatnie stulecia, czy wręcz dekady, pokazują jak ogromny postęp cywilizacyjny osiągnął człowiek. Dzisiaj wystarczy nam zaledwie kilka godzin, by znaleźć się na drugiej półkuli. Latamy również w kosmos. Leczymy coraz więcej tego, co do tej pory było nieuleczalne. Klonujemy. Przeszczepiamy. Zdobywamy awanse i prestiże. Pracujemy i żyjemy coraz szybciej. Chcemy coraz więcej i więcej. Problem w tym, że owy postęp wymknął się człowiekowi spod kontroli. W pogoni za doskonałością zagubiliśmy samych siebie. Spustoszyliśmy naszą planetę doszczętnie, czego efektem są kataklizmy i katastrofy naturalne. I wcale nie trzeba być jasnowidzem, by zobaczyć na własne oczy, że zabawa człowieka w Pana Boga dobiega nieuchronnego końca... Nadszedł najwyższy moment, by uświadomić sobie, że to my ludzie kreujemy nasze życie i naszą rzeczywistość. I najwyższy czas na to, by wziąć za siebie oraz swoje czyny pełną odpowiedzialność. Postępujące zmiany na ziemi mają również odzwierciedlenie w duchowych polach każdego człowieka. To właśnie w naszej aurze (płaszczyźnie duchowej) zapisana jest każda informacja dotycząca naszego życia i przeznaczenia, naszego stanu zdrowia oraz wydarzeń, które nastąpiły w przeszłości jak również

i tych, które mają dopiero nadejść. Najważniejsze jest w tym jednak to, by uświadomić sobie i zrozumieć, że na stan naszego pola duchowego (a tym samym na stan naszego zdrowia, życia i przeznaczenia) wpływa to kim jesteśmy i to jak żyjemy. To jak myślimy, co mówimy, jakie żywimy w sobie emocje, oraz to, co robimy. Nasze życie jest niczym innym jak efektem naszych własnych myśli o sobie, ludziach i otaczającym nas świecie. Wszystko to, czym emanujemy na płaszczyźnie myśli, słów i czynów - wraca do nas. Nie ma prostszego i lepszego sposobu na to, by udoskonalić nasze losy, jak zacząć od zmiany swojego sposobu myślenia i postrzegania naszej rzeczywistości. Dołóżmy do tego jeszcze akceptację z pełną miłością wszystkiego tego, co nam się przydarza. Pozostaniemy wówczas w harmonii ze wszystkim tym, w czym przyszło nam żyć, a tym samym we Wszechświecie przestanie istnieć potrzeba wyrównania zaburzonej energii. Przestaną przydarzać się kataklizmy i katastrofy, a my sami osiągniemy tak długo poszukiwany spokój. Ten koniec świata to przede wszystkim czas na to, by się ocknąć. I czynić dobro... Pisząc ten artykuł docierają do mnie strzępy informacji z włączonego telewizora. O wojnie w Afganistanie, o gwałcie studentki w Indiach czy strzelaninie w amerykańskiej szkole. Mimo to, zakończę go cytatem jednej z piosenek Czesława Niemena: „Lecz ludzi dobrej woli jest więcej. I mocno więrzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim...”

O końcu świata raz jeszcze Ezosfera

Bartłomiej Kózka www.tarocistalondyn.co.uk [email protected] tel:07800 870 483 skype: tarocistalondyn

REKLAMA

Trochę KULTURY … i rozrywki

10 lutego/godz. 11.00-16.00/Albert Square i China Town w Manchesterze/Wstęp wolny.

Jak co roku na ulicach Manchesteru odbędzie się kolejne zapierające dech w piersiach widowisko mające na celu uczczenie Chińskiego Nowego Roku, którego symbolem tym razem jest wąż. Orientalna parada ze słynnym tańcem lwów oraz smokiem na czele wyruszy o 12.30 spod ratusza (Town Hall) na Albert Square, a zakończy się w China Town. Oprócz tego czekają nas również inne atrakcje: stragany z jedzeniem i piciem, typowe tradycyjne chińskie wyroby np: kaligrafia, origami, tangramy oraz 15 minutowy pokaz fajerwerków. Jest to wspaniała okazja, aby wraz z całą rodziną i przyjaciółmi zgłębić chińską kulturę i sztukę, a kolorowego spektaklu, który rozegra się przed waszymi oczami nie sposób opisać słowami. To trzeba zobaczyć! Kung Hei Fat Choi! http://www.manchester.gov.uk/events/event/2690/

13 lutego; godz. 13.00-14.30/21 lutego; godz. 18.30-20.00/Manchester Art Gallery/Wstęp wolny English Corner to spotkania dla osób, które uczą się języka angielskiego. Zajęcia mają na celu poprawę sprawności konwersacji w tym języku. Nie są to jednak typowe lekcje języka angielskiego - poza tym, że odbywają się w niezwykłym budynku, w przyjacielskiej, niezobowiązującej atmosferze, rozmowy, jak przystało na miejsce, dotyczą właśnie sztuki. http://www.manchestergalleries.org/whats-on/events/

W UK od 21 stycznia/Cineworld Cinemas/6-9GBP, w zależności od dnia i godziny. Nie dość, że film zbiera bardo dobre recenzje w kraju, to jeszcze od 21 stycznia będzie wyświetlany w brytyjskich kinach. Będziemy mięli okazję zobaczyć, na dużym ekranie, polski, nowoczesny thriller w reżyserii Eugeniusza Korina. Czy film jest dobry oceńcie sami, jedno jest pewne – rzadko mamy okazję pójść za granicą do kina na polski film, a do tego grają tam takie sławy jak Daniel Olbrychski, Andrzej Grabowski, Andrzej Seweryn, Piotr Fronczewski, Michał Żebrowski, czy nasza piękna Anna Przybylska. http://www.polishculture.org.uk/film/

Polski Film ,,Sęp” (,,The Vulture”)

English Corner Darmowe Konwersacje w Języku Angielskim

w Manchester Art. Gallery

Chiński Nowy Rok (2013 Chinese New Year Celebration)

SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

23 SPOŁECZEŃSTWO / STYL ŻYCIA / KULTURA / BIZNES

Page 24: EUROPEJCZYK Luty 2013 (wyd 10)