Etap 15
-
Upload
demedio-sp-z-oo -
Category
Documents
-
view
218 -
download
3
description
Transcript of Etap 15
![Page 1: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/1.jpg)
2r e k l a m a
OFICJALNY BIULETYN, 3.07.2010, sOBOTA, NR 8(15)/2010
VI EDYCJA NAłęCzów
94 km - grand fondo / 61 km - medio / 33 km - mini / 9 km - rodzinny
3 lipca , sobotastaRt: 11.00,
PRZY PARKU ZDROJOWYM
POPRZECZKA CORAZ WYŻEJ? s.2 | GWIAZDA W MARATONIE s.2
R E K L a M a
FOT
.:Sp
OR
TO
GR
aF
ŚWIATOWY PRODUCENT KASKÓW I BUTÓW ROWEROWYCHJUŻ W POLSCE
www.louisgarneau.pl
UciEKaJĄc pRZED ZNUDZENiEMJustyna Frączek odnosiła sukcesy na trasach XC. Ale to było dawno. Potem dominowała w kraju w rywalizacji zjazdowej. Równolegle zaczęła się ścigać w maratonach MTB.
s. 8 - 9
pOla, WĄWÓZ i STaRY RYNEK 6
pRaWO Dla ROWERZYSTÓW 10
WiElKi REKORD SOpOTUPoczątek wakacji, świetna pogoda, wyjątkowa trasa i fantastyczna atmosfera – te czynniki sprawiły, że impreza Skandia Maraton Lang Team w Sopocie miała rekordową frekwencję. s. 4
![Page 2: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/2.jpg)
etap
OFICJALNY BIULETYN sKANDIA MARATON LANg TEAMs. 2 / sOBOTA / 3 LIPCA / NAłęCZóW
ADRESUL. gLIWICKA 35,
42-600 TARNOWsKIE góRYTEL: (32) 768 96 [email protected]
KIEROWNIK BIURA REKLAMYTOMAsZ [email protected]
REDAKTOR NACZELNYTOMAsZ [email protected]
STUDIO DTPLEsZEK WALIgó[email protected]
KIEROWNIK DZIAŁU KOLPORTAŻUKLAUDIUsZ Ś[email protected]
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana lub przedrukowana bez pisemnej zgody wydawnictwa.
GwIAzDA w MARATONIEWiększość Polaków zna ją z ekranów telewizorów. występuje w popularnej te-lenoweli, tańczyła z gwiaz-dami. Dla uczestników Skandia Maraton LangTeam to jednak przede wszystkim koleżanka z trasy. Joanna Ja-błczyńska, bo o niej mowa, startuje w każdej edycji Skandia Maratonu LangTe-am. w Sopocie nie mogło jej więc zabraknąć.
– Trasa w Sopocie była przepiękna, boska. wszyst-ko mi się w niej bardzo po-dobało, choć może była za krótka, ale poza tym powie-działabym, że była stworzo-na wprost dla mnie – mówi-ła Joanna Jabłczyńska, która nie ukrywa, że postawiła przed sobą ambitny cel. –
w tym sezonie wystartuję we wszystkich maratonach organizowanych przez Cze-sława Langa i bardzo bym się cieszyła jakby wszystkie trasy były takie jak ta w So-pocie. za tydzień maraton w Nałęczowie, gdzie tak-że się pojawię. Trasa nie
będzie już zdecydowania inna, ale wiem, że też może wszystkim dać w kość – tłumaczyła Joasia, która ściga się w barwach Selle Italia bikeworld.pl. w kla-syfikacji generalnej dystansu Medio w kat. K-2 zajmuje 2. pozycję.
pOpRZEcZKa cORaZ WYŻEJ
sZYMoN WaLCZaK
A my, pewnie podobnie jak Czesław Lang, liczy-my, że będzie jeszcze bar-dziej wyjątkowa niż zwy-kle. I znowu myślimy tutaj o frekwencji, oczywiście rekordowej. A poprzeczka wisi coraz wyżej. w końcu za nami dwie takie imprezy, więc wypadałoby iść za cio-sem. Poprzednie zmagania maratończyków miały miej-sce w stolicy warmii i Ma-zur – Olsztynie oraz w nad-morskim, przepięknym Sopocie. Na starcie stanęło odpowiednio: ponad tysiąc i ponad tysiąc trzysta rowe-rzystów! Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że jazda na rowerze jest modna?
Czy w Nałęczowie możemy liczyć na kolejny rekord? Na pewno będzie trudno, bo jednak Sopot i Olsztyn to znacznie większe miasta. z drugiej strony – mamy wakacje i piękną pogodę, a praktycznie w każdym mieście na ścieżkach ro-werowych tworzą się kor-ki. I, co najważniejsze, jeż-dżą całe rodziny. To może oznaczać, że wielu z tych
ludzi zechce wybrać się do urokliwego Nałęczowa, za-łożyć kask, przypiąć numer startowy i czipa do roweru żeby spróbować swoich sił na trasie. No bo dlaczego nie? Jeśli nie teraz to kiedy? Tym bardziej, że po impre-zie w Nałęczowie czeka nas
przerwa w startach. Bę-dzie za to Tour de Pologne. I niech ktoś powie, że nie byłoby milej oglądać walkę najlepszych zawodowców świata mogąc powiedzieć, że samemu nosiło się nu-mer startowy przypięty do piersi. I to w Nałęczowie,
mieście gdzie Tour de Polo-gne też już bywał.
A rywalizacja? Cóż, ki-biców pewnie najbardziej rozgrzewa walka na dystan-sie grand fondo. w Sopo-cie przypomnieli o sobie bracia Banachowie. wygrał młodszy Bartosz, a drugi był starszy – Robert. To był zresztą wyjątkowy dzień dla ich ekipy Mróz Active Jet, bo tego samego dnia, tyle że w Kielcach i na szosie ich koledzy z ekipy – Jacek Morajko i Mariusz witec-ki dojechali odpowiednio na pierwszym i drugim miejscu mistrzostw Polski. Może uskrzydlił ich sukces braci Banachów?
W Nałęczowie bracia też pewnie będą chcieli poka-zać swoją siłę. znowu będą chcieli wygrać, zresztą, sami też nie ukrywają, że są głodni kolejnych triumfów. A jadąc zespołowo także w maratonie można „zamę-czyć” rywali. Tydzień temu przekonal się o tym Rado-sław Tecław z Corratec Team, który musiał zado-wolić się trzecim miejscem. Czy podobny zestaw na po-
dium w Nałęczowie jest możliwy? Pewnie tak, ale niekoniecznie. Do formy wraca przecież Andrzej Ka-iser, człowiek którego spe-cjalnie przedstawiać kibi-com maratonow w Polsce nie trzeba. Jet też kilku in-nych kolarzy, którzy liczą na miejsce na podium. w innych kategoriach jest podobnie. znowu więc mo-żemy posłużyć się banalną, ale za to naprawdę prawdzi-wą formułką: emocji nie za-brakanie!
sKANDIA MARATON LANg TEAM BEZ IMPREZY W NAłęCZOWIE? NO NIE... BRZMI NIEPRAWDOPODOBNIE. I TAK OCZYWIŚCIE JEsT. BO IMPREZA ORgANIZOWANA PRZEZ CZEsłAWA LANgA I FIRMę sKANDIA, TRADYCYJNIE DO TEgO ZNANEgO KURURTU ZAWITA. I TO JUŻ W sOBOTę.
Mamy wakacje i piękną pogodę, a praktycznie w każdym mieście na ścieżkach rowerowych tworzą się korki
Jadąc zespołowo także w maratonie można „zamęczyć” rywali. Tydzień temu przekonał się o tym Radosław Tecław z corratec Team, który musiał zadowolić się trzecim miejscem.
FOT
.:Sp
OR
TO
GR
aF
(2)
![Page 4: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/4.jpg)
etap
OFICJALNY BIULETYN sKANDIA MARATON LANg TEAMs. 4 / sOBOTA / 3 LIPCA / NAłęCZóW
WiElKi REKORD SOpOTULICZę NA REKORDOWĄ FREKWENCJę – MóWIł PRZED sKANDIA MARATONEM LANg TEAM W sOPOCIE CZEsłAW LANg. MY TEŻ, NA łAMACH „ETAPU”, PRZEWIDYWALIŚMY, ŻE DO TEgO ZNANEgO NADMORsKIEgO KURORTU RZECZYWIŚCIE POWINIEN PRZYJECHAĆ NA sTART PRAWDZIWY TłUM LUDZI.
aRKaDIUsZ bIERNaCKI
I tak było! Początek wakacji, świetna pogoda, wyjątkowa trasa i fantastyczna atmosfe-ra – te czynniki sprawiły, że impreza Skandia Maraton Lang Team w Sopocie miała rekordową frekwencję. Ty-dzień wcześniej w Olsztynie na starcie stanęło ponad ty-siąc osób co już było niesa-mowitym wynikiem, ale So-pot był lepszy. Tysiąc trzysta osób! właśnie tylu miłośni-ków dwóch kółek i aktywne-go spędzania czasu ściągnął jeden z najbardziej znanych polskich kurortów.
Start i meta usytuowane były nieopodal Morskiego Oka czyli Stawu Nowowiej-skiego położonego zaledwie kilometr od morza Bałtyc-kiego. Dopisała także pogo-da, a i organizatorzy stanęli na wysokości zadania, po-nieważ przygotowana trasa wszystkim przypadła do gustu.
Na wysokości zadania sta-nęli też uczestnicy. Tym razem zaczniemy podsu-mowanie od klasyfikacji drużynowej. Tutaj najlepsi byli zawodnicy Corratec Team. wygrali w Sopocie i prowadzą w klasyfikacji generalnej. za nimi jest ekipa Subaru Trek Gdynia, a na trzecim AGPOL Team GKKG. Dodajmy tylko, że sklasyfikowanych jest dzie-więćdziesiąt zespołów.
Ciekawie było w rywalizacji na dystansie rodzinnym. łu-kasz i Artur Mańscy (Baszta Bytów Mańscy) oraz Jakub Kuptz (Rodzina Kuptz) zo-stali sklasyfikowani z takim
samym czasem na dystansie rodzinnym (8 km). Na liście wyników to jednak łukasz i Artur Mańscy zajęli dwa pierwsze miejsca, a repre-zentant Rodziny Kuptz umiejscowiony został na trzeciej pozycji. w tej kon-kurencji w Sopocie sklasyfi-kowano 198 osób.
Wysoką frekwencję miała też rywalizacja na dystan-
sie mini. Na 3-kilometro-wej trasie wygrał Mirosław Płotka z Baszty Bytów, który wyprzedził Tomasza Lipiń-skiego. Trzeci był Bartosz Kołodziejczyk z Chodzie-skiego Towarzystwa Ro-werowego, który prowadzi w kategorii M-1. wśród pań pierwsza była Justyna Kowalczyk z RMF FM Pep-si Max, która wyprzedziła Agnieszkę Bolestę (KR Oli) i Natalię Młyńską (Baszta Bytów).
Teraz czas na podsumo-wanie walki na dystansie medio. Na dystansie 44-ki-lometrów po raz kolejny najlepszybył Sławomir Pi-tuch. Kolarz Corratec Team prowadzi też w klasyfikacji generalnej kategorii M-2. z Pituchem w Sopocie nie-mal do końca walczył Ma-ciej zielonka (Naftokor), ale ostatecznie przegrał o pięć sekund. w Sopocie po raz pierwszy na starcie imprezy Skandia Maraton
Lang Team stanął Michał Bogdziewicz (Bogdziewicz Team - www.MTBNews.pl). Pierwszy mistrz Polski w maratonie MTB zajął 9. miejsce. wśród kobiet naj-lepsza była Karolina Pater-ka (AzS wSG Bydgoszcz). Drugie miejsce zajęła Mag-dalena Dąbrowska (PRO-DENT - skleprowerowy.pl), która prowadzi w kla-syfikacji generalnej K-2,
a trzecie miejsce wywalczyła Agnieszka Hefczyc (Energo-spec Racing Team).
I wreszcie grand fondo. Na „królewskim” dystan-sie równych sobie nie mie-li bracia Bartosz i Robert Banachowie. wygrał ten pierwszy. Co ciekawe, kilka godzin później tego same-go dnia ich koledzy z gru-py Mróz Active Jet – Jacek Morajko i Mariusz witecki zajęli dwa pierwsze miejsca w szosowych mistrzostwach Polski.
Wróćmy jednak do Sopotu. Banachowie na mecie wy-przedzili Radosława Tecła-wa z Corratec Team, ale całą trójkę dzieliły od siebie tylko sekundy.
– Cieszę się, że udało mi się wygrać, bo przecież tę trasę znam doskonale – powie-dział Bartosz Banach, któ-ry w klasyfikacji generalnej Grand Fondo w kategorii
M-2 zajmuje 5. pozycję. – Mieliśmy do pokonania dwie rundy po 44 kilome-try. Na drugiej rundzie wraz z bratem Robertem, Rad-kiem Tecławem i Michałem Putzem oderwaliśmy się od stawki. Następnie uciekłem samotnie i niewiele przed metą słyszałem od kibiców, że mam około 1.5 minu-ty przewagi nad Robertem i Radosławem Tecławem. Byłem spokojny, ale na szczęście na dojeździe do mety odwróciłem się i zoba-czyłem, że oni są niedaleko mnie i ścigają się o lepsze miejsce. Musiałem przy-spieszyć, bo inaczej mogło-by być różnie – opowiadał dalej zwycięzca z Sopotu.
Dopiero szósty był tym ra-zem Andrzej Kaiser (Dobre Sklepy Rowerowe - Author). Trzeci z maratończyków grupy Piotra Kosmali - Krzysztof Krzywy był siód-my. wśród kobiet najlepsza była Magdalena Hałajczak (Shimano Polska), w staw-ce open była 51. Hałajczak przewodzi w „generalce” kategorii K-3. Drugą ko-bietą okazała się Olga Nie-wiarowska (Kross Racing Team), która prowadzi w klasyfikacji generalnej Grand Fondo K-2. Trzecie miejsce zajęła Anna Świr-kowicz - koleżanka z ekipy Ebertowskiego. Czwartą i ostatnią sklasyfikowaną kobietą na najdłuższym dy-stansie Skandii w Sopocie była Sabina Rafalska z Gdy-ni.
Czy będziemy świadkami podobnych wyników w ten weekend w Nałęczowie? wszystko wyjaśni się w so-botę!
Start i meta usytuowane były nieopodal Morskiego Oka czyli Stawu Nowowiejskiego położonego zaledwie kilometr od morza Bałtyckiego.
![Page 5: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/5.jpg)
Nasza oferta daje Ci tę właśnie możliwość. Razem z nami zwiedzisz wspaniałe zakątki Europy w gronie ciekawych ludzi.
ZAPRASZAMY!
www.cyklotramp.com
Szukasz wrażeń, przygody, chcesz wypocząć w gronie ludzi z tą samą pasją, odpoczywać jeżdżąc na rowerze, a tym samym świetnie się bawić?
Darowizna na rzecz PKN UNICEF – Pomoc dzieciom w Kongo – Kod akcji: CN08L
Pomóż! Twoje 30 złotych pozwoli UNICEF zaszczepić 2 przyszłe matki przeciwko tężcowi. Dzięki temu uchronimy przed zachorowaniem również ich nowo narodzone dzieci!
Dowiedz się więcej na www.unicef.pl
©U
NIC
EF/
M. S
uder
Czy wiesz,
że kryzys
humanitarny
w Kongo
pochłonął już
5 milionów
istnień?
W Demokratycznej Republice Konga trwa walka o przetrwanie. Nieustające konfl ikty doprowadziły do dramatycznego wzrostu śmiertelności dzieci. Brak podstawowej opieki medycznej sprawia, że dzieci umierają z powodu chorób, którym łatwo możemy zapobiec.
ogloszenie.indd 2 8/5/08 3:31:33 PM
![Page 6: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/6.jpg)
s. 6 / sOBOTA / 3 LIPCA / NAłęCZóW
NAłęCZOWA MIłOŚNIKOM JAZDY NA ROWERZE PRZEDsTAWIAĆ WłAŚCIWIE NIE TRZEBA, BO TO MALOWNICZE MIEJsCE JEsT sTAłYM JUŻ gOsPODARZEM IMPREZ ORgANIZOWANYCH PRZEZ CZEsłAWA LANgA.
pOla, WĄWÓZ i STaRY RYNEK
M NR NaZWiSKO i iMiĘ KlUB / MiaSTO
K-1
1 311 Pietrzak Łucja CORRATEC TEAM
2 11 Jędrzejewska Dorota PRODENT -skleprowerowy.pl
3 356 Kłosowska Izabela UKs Wygoda Białystok
K-2
1 1233 Lange Monika sUBARU TREK gdynia
2 158 Jabłczyńska Joanna sELLE ITALIA BIKEWORLD.
PL TEs
3 53 samuła bożena Krasnystaw
K-3
1 41 Dąbrowska Mag-
dalena PRODENT -skleprowerowy.pl
2 1202 Krzyżelewska-suś
anna Bydzia Power Bike Team
3 132 banach Magdalena sCHENKER TEAM
K-4
1 138 Kończycka Małgo-
rzata PRODENT -skleprowerowy.pl
2 1047 Podoba-Gerwin
Jolanta sopot
3 344 Liczner Joanna AZs Politechnika
Wrocławska
M-1
1 390 Kozak Mariusz RMF FM PEPsI MAX MTB
TEAM
2 265 Rutkowski Marcin ALKs sTAL grudziądz
3 357 bejm bartosz CORRATEC TEAM
M NR NaZWiSKO i iMiĘ KlUB / MiaSTO
M-2
1 164 Pituch sławomir CORRATEC TEAM
2 336 Łuczycki Maciej sELLE ITALIA BIKEWORLD.
PL TEs
3 188 Marosz Dawid AgPOL TEAM gKKg
M-3
1 504 Nowak Marcin sELLE ITALIA BIKEWORLD.
PL TEs
2 40 Nowak bartłomiej gOggLE PRO ACTIVE
EYEWEAR
3 52 Glaas bartłomiej NAFTOKOR
M-4
1 63 Podolski Krzysztof RMF FM PEPsI MAX MTB
TEAM
2 57 Repiński Grzegorz KsR Kościerzyna
3 202 Chmielewski Cezary sKANDIA
M-5
1 182 sawicki Franciszek AgPOL TEAM gKKg
2 210 broekere Krzysztof PARTNER-AgD RTV
3 369 Kozak tadeusz BsK MIóD KOZACKI
M-6
1 216 Krzeszowiec Zbigniew Dobre sklepy Rowerowe
-AUTH
2 398 Pleskot Jerzy PLANNJA RACINg TEAM
3 370 baranowski Ryszard PRODENT -skleprowerowy.pl
KLASYFIKACJA GENERALNA MEDIO
aLEKsaNDER PLUta
Cykl maratonów zdobywa sobie coraz większą popu-larność, więc już teraz moż-na zakładać, że w słynnym uzdrowisku zobaczymy wielu debiutantów, którzy tam-tejszej trasy nie znają. więc poznają ją najpierw czytając nasz tekst, a później osobiście, już na rowerze. I od razu, już tradycyjnie, uspokajamy tych, którzy jeszcze się wahają i za-dają sobie pytanie: „czy dam radę?”. Dasz, każdy da! Trzeba tylko wybrać odpowiedni dla siebie dystans. I po raz kolejny przypominamy, że tym razem Skandia Maraton Lang Team odbędzie się w sobotę, a nie jak zwykle w niedzielę. Nie zmie-nia się za to godzina startu – jedenasta. Początek w mia-steczku zawodów przy Parku zdrojowym w Nałęczowie!
Ale wróćmy do tras. Jeśli chcecie wystartować z najbliż-szymi, proponujemy dystans „rodzinny”. Ten liczy dziewięć kilometrów, więc nic strasz-nego.
Kolejna opcja to wybór dy-stansu „mini”. Tutaj trasa ma
trzydzieści trzy kilometry i około dwustu dwudziestu metrów przewyższenia. Dla średnio zaawansowanych polecamy dystans „medio”. Długość trasy w tym przy-padku to sześćdziesiąt jeden kilometrów, a suma prze-wyższeń liczy około pięciuset czterdziestu metrów, więc jak widać, trzeba mieć już niezłą kondycję.
Najtrudniejszy jest oczywi-ście dystans „królewski”, czyli „grand fondo”. Tutaj do prze-jechania są dziewięćdziesiąt cztery kilometry, a suma prze-wyższeń to siedemset sześć-dziesiąt metrów. zapewniamy – można się solidnie zmęczyć. Organizatorzy oceniają trud-ność tej trasy na „dwa”, więc
naprawdę nikt nie powinien mieć problemów z jej pokona-niem. O kilku sprawach warto jednak wiedzieć wcześniej. Przede wszystkim: opony i py-tanie jak je dobrać. Organiza-torzy i tutaj ulatwiają sprawę dając małą podpowiedź. za-lecane ogumienie to, zależnie od warunków pogodowych, drobny protektor (1.9) kiedy jest sucho i średni lub gruby protektor (2.1) kiedy trasa jest mokra.
Nie martwcie się też o bufety. Jak zwykle podczas Skandia Maraton LangTeam wszyst-ko będzie przygotowane. Dla uczestników maratonu „mini” przewidziano jeden bufet. Dla „medio” – trzy, a dla „grand fondo” – pięć.
A teraz pewnie to, co najbar-dziej was interesuje: trasa. Już z informacji o przewyższe-niach wielu z was wie, że to nie jest bardzo wymagająca trasa. Można powiedzieć więcej – trasa jest łatwa technicznie. Co nie znaczy, że jest nieciekawa! Do pokonania będą bardzo malowniczo położone zakątki. Całość przebiega po Kazimier-skim Parku Krajobrazowym.
Będziecie się ścigać głównie drogami szutrowymi, polnymi i łąkami. To jednak nie wszyst-ko, bo są też długie odcinki asfaltowe. Brzmi lekko, łatwo i przyjemnie? Być może, ale to tylko część prawdy, bo spore trudności mogą przynieść od-cinki gliniaste i lessowe. Tutaj w razie deszczu nawierzch-nia zapcha wam bieżnik. A to oznacza, że może zrobić się naprawdę ślisko. Radzimy więc uważać!
Podjazdy? Cóż, poza jednym odcinkiem są krótkie, inter-wałowe. z kolei w Kazimierzu Dolnym czeka was ostry pod-jazd kocimi łbami od Rynku na Starym Mieście. O tym miejscu wspominamy jak naj-bardziej celowo, bo to szcze-gólny punkt na trasie. Tam właśnie, jeśli zabraknie wam sił, będziecie wiedzieć ile daje doping prawdziwego tłumu kibiców. Tam na pewno dosta-niecie skrzydeł!
Na koniec przestrzegamy was przed miejscami, w których warto szczególnie uważać:– zjazd do BUFETU przy roz-jeździe dystansów (wszystkie dystanse) – zjazd wąwozem
po raz kolejny przypominamy, że tym razem Skandia Maraton lang Team odbędzie się w sobotę, a nie jak zwykle w niedzielę.
M NR NaZWiSKO i iMiĘ KlUB / MiaSTO
K-2
1 3003 Niewiarowska olga KROss RACINg TEAM
2 2873 Hoffmann Weronika sopot
3 2897 Gulczyńska agnieszka CORRATEC TEAM
K-3
1 2905 Hałajczak Magdalena sHIMANO POLsKA
2 2890 Świrkowicz anna sUBARU TREK gdynia
3 2879 szor agnieszka sELLE ITALIA
BIKEWORLD.PL TEs
M-1
1 2966 stanisławski Rafał CORRATEC TEAM
2 2887 Wachowiak tomasz AgPOL TEAM gKKg
3 2960 Ebert arkadiusz WKs FLOTA gDYNIA
M-2
1 2898 Lonka Radosław CORRATEC TEAM
2 2889 siedlecki Maciej sUBARU TREK
gdynia
3 2877 Wyżlic Michał PLAsT-MIX MTB TEAM
M NR NaZWiSKO i iMiĘ KlUB / MiaSTO
M-3
1 2920 banach Robert MRóZ ACTIVE JET
2 2928 Ciechacki Robert NAFTOKOR
3 2863 trawkowski Paweł PLANNJA RACINg TEAM
M-4
1 2942 Kołodziejczyk Roman Chodzieskie Towarzystwo Rower
2 2864 Czyżkowski tomasz PLANNJA RACINg TEAM
3 2939 Ziółkowski Janusz TTC JADE Toruń
M-5
1 2913 Kwiatkowski
bogusław CORRATEC TEAM
2 2911 Zozuliński Jan TARIs sEVROLL
Puszczykowo
3 2876 Witkiewicz Marek TORQ sUPERIOR MTB TEAM
M-6
1 2895 Flaczyński Lech grudziądz
2 3047 Malag Kazimierz Fuji Film
3 2934 Wojgienica Wojciech BAsZTA Bytów
KLASYFIKACJA GENERALNA GRAND FONDO
M NR NaZWiSKO i iMiĘ KlUB / MiaSTO
K-1
1 3712 tomczyńska anna CORRATEC TEAM
2 3713 Humet Weronika CORRATEC TEAM
3 3985 Młyńska Natalia BAsZTA Bytów
K-2
12603 Kowalczyk Justyna RMF FM PEPsI MAX MTB
TEAM
2 2584 Żygiewicz Małgorzata gdańsk
3 2611 skrzypek agnieszka POsZUKIWACZEPRZYgóD.PL
K-3
1 2574 Cyra Monika KsR Kościerzyna
2 2640 bielawska alina Wyrzysk
3 2677 bolesta agnieszka KR Oil
K-4
12585 Pawińska Dorota Chodzieskie Towarzystwo
Rower
2 3743 Krzyżanek bogumiła TARIs sEVROLL Puszczykowo
3 3661 onisk Iwona sKANDIA
M-1
12654 Kołodziejczyk bartosz Chodzieskie Towarzystwo
Rower
2 2722 bereźnicki szymon AgPOL TEAM gKKg
3 5702 Ziemba Michał sKANDIA
M NR Nazwisko i imię KlUB / MiaSTO
M-2
12821 samborski Maciej AZs POLITECHNIKA
BIAłOsTOCK
2 3667 Zimiński Mariusz KsR Kościerzyna
3 2817 samborski bartosz Białystok
M-3
1 2693 Maciejewski Michał CORRATEC TEAM
2 2565 Kozakowski tomasz Kwidzyn
33773 Grzegorzewski
Krzysztof Poznań
M-4
1 2703 Kasprowiak Karol CORRATEC TEAM
2 2842 Pepliński Roman KsR Kościerzyna
3 2568 Mompert alain LANg TEAM
M-5
1 2702 siębor bogusław Częstochowa
2 2566 Górny Janusz MTB susz EPIDEMIA CYKLOZY
3 5701 Ziemba Paweł sKANDIA
M-6
1 2695 Kaczmarek andrzej CORRATEC TEAM
2 2694 Gogolewski Kazimierz CORRATEC TEAM
3 2577 sudra Czesław Pabianice
KLASYFIKACJA GENERALNA MINI
FOT
.:Sp
OR
TO
GR
aF
![Page 7: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/7.jpg)
OFICJALNY BIULETYN sKANDIA MARATON LANg TEAM
NAłęCZOWA MIłOŚNIKOM JAZDY NA ROWERZE PRZEDsTAWIAĆ WłAŚCIWIE NIE TRZEBA, BO TO MALOWNICZE MIEJsCE JEsT sTAłYM JUŻ gOsPODARZEM IMPREZ ORgANIZOWANYCH PRZEZ CZEsłAWA LANgA.
pOla, WĄWÓZ i STaRY RYNEK
TRASA MEDIO
TRASA GRAND FONDO
Będziecie się ścigać głównie drogami szutrowymi, polnymi i łąkami. To jednak nie wszyst-ko, bo są też długie odcinki asfaltowe. Brzmi lekko, łatwo i przyjemnie? Być może, ale to tylko część prawdy, bo spore trudności mogą przynieść od-cinki gliniaste i lessowe. Tutaj w razie deszczu nawierzch-nia zapcha wam bieżnik. A to oznacza, że może zrobić się naprawdę ślisko. Radzimy więc uważać!
Podjazdy? Cóż, poza jednym odcinkiem są krótkie, inter-wałowe. z kolei w Kazimierzu Dolnym czeka was ostry pod-jazd kocimi łbami od Rynku na Starym Mieście. O tym miejscu wspominamy jak naj-bardziej celowo, bo to szcze-gólny punkt na trasie. Tam właśnie, jeśli zabraknie wam sił, będziecie wiedzieć ile daje doping prawdziwego tłumu kibiców. Tam na pewno dosta-niecie skrzydeł!
Na koniec przestrzegamy was przed miejscami, w których warto szczególnie uważać:– zjazd do BUFETU przy roz-jeździe dystansów (wszystkie dystanse) – zjazd wąwozem
po podłożu lessowym i glinia-stym, dużo kolein i rozpadlin, w razie dreszczów dużo błota i kałuż;– zjazd od 25 kilometra do drogi asfaltowej w kierunku Kazimierza Dolnego (dystanse Medio i Grand Fondo) – zjazd wąwozem o dużym nachyleniu po betonowych płytach!– zjazd ok. 33 km wąskim wąwozem do miejscowości wierzchoniów (dystanse Me-dio i Grand Fondo).– zjazd do miejscowości wą-wolnica (wszystkie dystanse) – zjazd wąwozem po kostce półbrukowej, w razie deszczu niebezpiecznie.I jeszcze jedno – jeśli chcecie obejrzeć zdjęcia satelitarne tras, zajrzyjcie na www.langteam.com.pl. Tam znajdziecie odpowiednie lin-ki.
TRASA RODZINNA TRASA MINI
To nie jest bardzo wymagająca trasa. Można powiedzieć więcej – trasa jest łatwa technicznie. co nie znaczy, że jest nieciekawa!
![Page 8: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/8.jpg)
etap
OFICJALNY BIULETYN sKANDIA MARATON LANg TEAMs. 8 / sOBOTA / 3 LIPCA / NAłęCZóW
RoZMaWIa DaRIUsZ URbaNoWICZ
Jak to się wszystko zaczę-ło?w 1993 roku zaczęłam startować w XC. To był po-czątek kolarstwa górskiego w Polsce. Można powie-dzieć, że panowało takie za-chłyśnięcie tą konkurencją. Jeździłam dużo na zawody. w pewnym momencie jed-nak zauważyłam, że moje wyniki zaczęły się trochę pogarszać. w tym samym momencie dopadło mnie znużenie i musiałam coś zmienić. Przerzuciłam się na zjazd. w kraju nie było silnej konkurencji. wtedy jeszcze nie startowało zbyt wiele dziewczyn. za to moż-na się było naprawdę fajnie pościgać, bo w Polsce orga-nizowano cykle zawodów Pucharu Polski zaliczane do punktacji UCI o randze E1. Przyjeżdżali do nas za-wodnicy z Czech, Słowacji, Austrii i łotwy. Działo się dużo, atmosfera sprzyjała. wtedy też zaczęły się roz-wijać maratony. Mam nawet złote medale z mistrzostw
Polski. zjazdy uprawiałam w latach 2000-2004 i wtedy właśnie za namową znajo-mych spróbowałam startu w pierwszym rajdzie. To był strzał w dziesiątkę. zupełnie inna jakość!
Patrząc na nieprzebrane tłumy startujące tydzień w tydzień w maratonach
trudno odnieść wrażenie, że ściganiem się na góralu można się znudzić…Nigdy nie podpiszę się pod słowami, że jazda na rowe-rze jest nudna. Uwielbiam rower. Uwielbiam maratony. Jednak w ubiegłym sezonie startowałam w każdy week-end i poczułam się niesa-
mowicie zmęczona powta-rzalnością. znów odezwał się we mnie zew: potrzeba poszukania czegoś nowego. Mam w swojej historii kil-ka takich faktów, że zmie-niam zainteresowania, choć w tym przypadku przecież nie odstawiłam roweru. A w maratonach ciągle się ścigam, tyle że rzadziej.
Ciągle siebie odkrywam, ale wiem jedno, że potrzebują nowych bodźców. Dlatego chciałam spróbować smaku adventure racingu. Jestem przekonana, że na aktual-nym etapie życia właśnie rajdy przygodowe smakują mi najlepiej.
Co w nich jest tak pociąga-jącego?To coś trudnego do zdefinio-wania. Pewnie to samo, co w ciężkich maratonach. za-wsze jest co zapamiętać, co opowiadać, coś co się długo wspomina. Rajdy to napraw-dę ciekawa sprawa. wielo-godzinna walka z samym sobą i ciężka praca na rzecz zespołu. To sport skrajności, w którym dostaje się niesa-mowitego kopa adrenaliny. Ogromny wysiłek, który jest w pełni rekompensowany na mecie. Mam wrażenie, że to samo można powie-dzieć o maratonach i innych konkurencjach kolarskich. Dodam tylko, że rajdy są niezwykle ciekawe. Samo to, że nie poruszamy się po wyznaczonych trasach, tylko sami musimy nawigo-wać. Podkreślam jednak, że wciąż bardzo dużo jeżdżę na rowerze. Uwielbiam ludzi startujących w maratonach, ten cały zgiełk, klimat.
Na maratonach jeździ się po wyznaczonych trasach i umiejętności nawigacyj-ne schodzą na plan dalszy.
Zupełnie inaczej ma się sprawa w adventure racin-gu. Tam orientacja w te-renie to kluczowa sprawa. Czy ty łapiesz się czasem za mapę?Raczej nie, ale na majowych zawodach na początku za-glądałam nawet do mapy i patrzyłam, którędy idzie-my. Później jednak wygrało zmęczenie i koncentrowa-łam się na walce z sobą, aby nie odstawać za bardzo od zespołu. Lecz zauważam, że coraz bardziej interesu-je mnie jak przebiega trasa, jakim wariantem idziemy. Na rajdzie trzeba się czymś zająć, aby pokonać nudę podczas monotonnych od-cinków nocnych. Nawiga-cja to zajęcie pozwalające na ucieczkę przed myślami o zmęczeniu.
Jakie są dystanse w raj-dach? W maratonach trze-ba przejechać kilkadzie-siąt kilometrów, a w raj-dach to ledwie jeden z eta-pów…Oczywiście zdarzają się bar-dzo trudne maratony, na trudnych technicznie tra-
sach w górach. Pedałujesz 5, 6, 7 godzin. Na rajdach od-cinki są jeszcze dłuższe, bo po tak długim etapie MTB, potem jednak trzeba zo-stawić rower, przebrać się, zmienić sprzęt i spędzić 12 godzin na kajaku, a potem jeszcze iść i znowu wsiąść na rower. Takie właśnie pro-porcje odróżniają te dwa sporty.
A jakie zachowujesz pro-porcje treningowe? Ile jeź-dzisz na rowerze?Rowery zdecydowanie do-minują. Myślę, że 50 procent czasu poświęcam właśnie na trening kolarski. Lecz nie tylko, bo do tego biegam, pływam na kajaku, wycho-dzę na rolki, zimą biegam na nartach. Te dyscypliny są powszechne w rajdach i trzeba poświęcić czas na doszlifowanie techniki i mocy, aby nie odstawać od zespołu. Szczególnie, że jestem kobietą, a pozostali w teamie to mężczyźni.
W ubiegłym roku twój ze-spół Navigator RaidLight zajął piąte miejsce w raj-
UciEKaJĄc pRZED
JUsTYNA FRĄCZEK ODNOsIłA sUKCEsY NA TRAsACH XC. ALE TO BYłO DAWNO. POTEM DOMINOWAłA W KRAJU W ŚCIgAĆ W MARATONACH MTB. I TU CHYBA POłKNęłA BAKCYLA DO WYsIłKU DłUgODYsTANsOWEgO. JEJ ZAMIłOWANIE KRAKOWIANKę W sTRONę ADVENTURE RACINgU… NO, ALE PO KOLEI.
Zaczęły się rozwijać maratony. Mam nawet złote medale z mistrzostw polski. Zjazdy uprawiałam w latach 2000-2004 i wtedy właśnie za namową znajomych spróbowałam startu w pierwszym rajdzie. To był strzał w dziesiątkę. Zupełnie inna jakość!
![Page 9: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/9.jpg)
OFICJALNY BIULETYN sKANDIA MARATON LANg TEAM
etap
NAłęCZóW / 3 LIPCA / sOBOTA / s. 9
dowych mistrzostwach świata. Marzenia spełnio-ne?Kiedy trenowałam kolar-stwo górskie, tak napraw-dę nawet nie marzyłam o takich sukcesach. Rzecz jasna miewam marze-nia, ale moje patrzenie na świat jest zdeterminowa-ne przez realizm. zdawa-łam sobie sprawę z moich możliwości i wiedziałam, że nie zajmę tak wysokie-go miejsca w kolarstwie. To nasze piąte miejsce na mistrzostwach świata jest moim ogromnym sukce-sem i spełnieniem marzeń rajdowych, ale wiadomo przecież, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.
W Internecie krążą opi-nie na Twój temat, że bardzo istotnym Twoim atutem są umiejętności nabyte w czasach „zjaz-dowych” i że bardzo dużo zyskujesz właśnie na zjaz-dach… Czy możesz udzie-lić na gorąco rady oso-bom, które jeżdżą? Czy wystarczy się nie bać?Są tacy ludzie, którzy się
boją i przed zjazdami auto-matycznie zaciskają palce na klamkach hamulców. Trudno mi powiedzieć, czy to kwestia blokady psy-chicznej, czy raczej wynika to z braku techniki i ob-jeżdżenia. Jak zaczynałam jeździć na rowerze, trasy na których przyszło nam
startować były naprawdę trudne technicznie. z tego co słyszę, teraz zawody XC odbywają się na znacznie prostszych technicznie tra-sach. Pokonywanie zjazdów było jedną z ważniejszych rzeczy. Nad zjazdem stało się pół dnia dopóki się go nie zjechało w odpowiedni sposób. To była część tre-ningu, teraz się tego tak nie
trenuje. Czy ja powinnam komuś udzielać rad? Skoro tak, to trzeba po prostu po-jeździć i nabrać doświad-czenia, trzeba przetrzeć się w trudnych warunkach, po kamieniach, po korzeniach, oswoić się z prędkością, aby można szybciej jeździć
W rajdach zjazdy czy podjazdy?I to, i to. Mam mocny ze-spół, dobrze sobie radzili-śmy pod względem rowe-ru. I to był nasz atut, jako teamu. Jeśli traciliśmy na kajakach, odzyskiwaliśmy na odcinkach rowerowych.
Krążą mity na temat dłu-gości rajdów. Ile miał kilometrów ten twój naj-dłuższy?w tym rankingu wygrywa u mnie ubiegłoroczny rajd w Portugalii, czyli mistrzo-stwa świata. Nie wiem do-kładnie ile nam wyszło ki-lometrów, ale prawie osiemset w 130 godzin. Taki był limit i trzeba go było w całości wykorzystać. No, może 129 godzin z ka-wałeczkiem.
ZNUDZENiEM
RYWALIZACJI ZJAZDOWEJ. RóWNOLEgLE ZACZęłA sIę DO POsZUKIWANIA EKsTREMALNYCH DOZNAŃ POPCHNęłY
KRAKOWIANKę W sTRONę ADVENTURE RACINgU… NO, ALE PO KOLEI.
Rzecz jasna miewam marzenia, ale moje patrzenie na świat jest zdeterminowane przez realizm.
![Page 10: Etap 15](https://reader031.fdocuments.pl/reader031/viewer/2022020419/568bda491a28ab2034aa3a12/html5/thumbnails/10.jpg)
etap
OFICJALNY BIULETYN sKANDIA MARATON LANg TEAMs. 10 / sOBOTA / 3 LIPCA / NAłęCZóW
pRaWO Dla ROWERZYSTÓW?W KOŃCU RYsUJE sIę NA WCIĄŻ DALEKIM HORYZONCIE PLAN NORMALIZACJI WARUNKóW, W JAKICH PRZYCHODZI NAM – ROWERZYsTOM WALCZYĆ O MIEJsCE NA DROgACH.
sZYMoN WaLCZaK
Na tę chwilę sytuacja pre-zentuje się marnie. wciąż jesteśmy dla kierowców przeszkodami do pokonania, a nie pełnoprawnymi uczest-nikami ruchu drogowego. wieloletnie postulaty orga-nizacji działających na rzecz interesów rowerzystów na ulicach zdają się znaleźć od-dźwięk. w końcu! Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że przepisy są absurdalne. w tym miejscu trzeba jed-nak się w język ugryźć z całą mocą, bo niestety przekony-wać trzeba, bo mimo że do sejmu trafił projekt noweli-zacji Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Nowela ma do-tyczyć zwiększenia znacze-nia rowerzystów na ulicach. Statystyki są zatrważające.
Na milion mieszkańców aż szesnastu zabitych to ro-werzyści. Szczegółem tylko w tych okolicznościach wy-daje się fakt, że polski ko-deks drogowy jest niezgody z Konwencją wiedeńską, bądź, co bądź ratyfikowa-ną przez Polskę. Między
innymi z tej niespójności wynika wiele przypadków, kiedy budowa niezbędnej infrastruktury jest po prostu niemożliwa. Na paradoks zakrawa fakt, że sprawdzo-ne przez lata w wielu krajach o znacznie wyższej kulturze jazdy rozwiązania są w Rze-czypospolitej niezgodne z prawem… Naturalnie nie tylko o prawo się rozchodzi, ale także o kulturę polskich kierowców, którzy w zna-komitej większości nie mają odpowiednich nawyków. To oczywista konsekwencja szkolenia, które z założenia ukierunkowane jest w nie-właściwą stronę.
W polskim parlamencie działa zespół do spraw Roz-woju Komunikacji i Tury-styki Rowerowej. Przewodzi
mu posłanka PO Ewa wolak. Nad szczegółami zmian pra-cowali eksperci Ministerstwa Infrastruktury oraz przed-stawiciele organizacji rowe-rowej „Miasta dla Rowerów”. Kluczową zmianą w kodek-sie będzie jednoznaczne określenie pierwszeństwa ro-werzystów poruszających się drogą rowerową wzdłuż dro-gi głównej nad samochodami skręcającymi w drogi podpo-rządkowane oraz tymi, które z dróg podporządkowanych wyjeżdżają. wciąż jednak budzi wątpliwości kwestia dróg rowerowych, bo mimo i tak dużej poprawy, są one rzadkością. w stolicy raczej przypominają szlaki rowe-rowe niż ścieżki. Abstrahu-jąc, że wykonane są z kostki betonowej, jazda po której potrafi wyleczyć z jazdy na rolkach najbardziej zagorza-łych miłośników tego spor-tu/formy komunikacyjnej. Trzeba jednak oddać, że coraz częściej kierowcy wi-dząc rowerzystę zbliżającego się do przejścia, zwalniają a nawet hamują dając mu prawo drogi. Tego typu sy-tuacje są niezwykle częstym powodem kolizji. Polska jest krajem o bardzo wysokim współczynniku śmiertelno-ści wśród cyklistów. Nadanie im bezwzględnego pierw-szeństwa w takiej sytuacji z pewnością poprawi bezpie-czeństwo.
W projekcie ustawy plano-wane jest w końcu uporząd-kowanie definicji, takich jak „rower”, droga rowerowa. Planowane jest wprowadze-nie pojęć np. „pas ruchu dla rowerów”, które z przyczyn logicznych racji bytu w pra-wie nie miały.
Oto kilka „nowych” definicji (z Art. 2):
5) "Droga dla rowerów": drogę lub część drogi od-dzieloną strukturalnie od jej innych części przezna-czoną do ruchu rowerów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; ?5a) "Pas (kontrapas) rowerowy": jednokierunkowy pas ruchu wyznaczony w jezdni prze-znaczony do ruchu rowerów
jednośladowych i oznaczony oznakowaniem poziomym; ?5b) "Śluza rowerowa": część jezdni na wlocie skrzyżowa-nia na całej szerokości pasa ruchu przeznaczoną do za-trzymania rowerów w celu zmiany kierunku jazdy lub ustąpienia pierwszeństwa, w tym oczekiwania na zmia-nę świateł na skrzyżowaniu. ?12) "Przejazd dla rowe-rzystów": część drogi dla rowerów (pieszych i rowe-rów) lub pasa (kontrapasa) rowerowego znajdującą się na skrzyżowaniu lub prze-cinająca w poprzek jezdnię lub torowisko. ?47) "Rower": pojazd jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym po-jazdem. za rower uważa się również taki pojazd wyposa-żony w pomocniczy napęd elektryczny o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250w, zasilany prądem o na-pięciu nie wyższym niż 48V, odłączany automatycznie po przekroczeniu prędkości 25 km/godz. za rower jedno-śladowy uważa się również
rower ciągnący przyczepkę o szerokości do 0,9 m oraz rower wielośladowy o sze-rokości nie przekraczającej 0,9 m. ?47a) "Riksza (wózek rowerowy)": rower wielośla-dowy o szerokości większej niż 0,9 m.
Z prawa mają być usunię-te buble, w postaci choćby zakazu przewożenia dzieci w przyczepkach rowero-wych. Nie tylko w Europie są one używane powszech-nie i według wszelkich ba-dań są znacznie bezpiecz-niejsze niż standardowe w naszym kraju foteliki in-stalowane bezpośrednio na rowerach. Mandat również groził za jazdę rowerem wy-posażonym w opony z kol-
cami. Bezsporne są zalety takiego ekwipunku zimą, bo podnoszą bezpieczeństwo w znacznym stopniu. Rów-nież jazda „parami” czyli jeden obok drugiego będzie zalegalizowana, z zastrzeże-niem, że nie będzie to utrud-niało ruchu innymi użyt-kownikom drogi. w złych warunkach pogodowych nie będzie pogwałceniem prawa jazda po chodniku. w końcu będzie można wyprzedzać z prawej strony pojazdy po-ruszające się wolno. Chodzi głównie o jazdę w korkach. Na koniec na skrzyżowa-niach o ruchu okrężnym nowe prawo zezwoli na jaz-dę środkiem pasa. Ma to na celu uniemożliwienie wy-przedzania przez samocho-dy, co na rondach jest bardzo niebezpieczne.
To dopiero początek nor-malności. Może w okolicz-nościach coraz większego za-tłoczenia dróg, szczególnie w aglomeracjach miejskich, sens miałoby obligatoryjne posiadanie karty rowerowej
przed przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy samochodowe. Gwaranto-wałoby to pewne doświad-czenie w jeździe po mieście na rowerze przyszłych kie-rowców, a co za tym idzie zrozumienie problematyki poruszania się jednoślada-mi w ruchu miejskim. To pomysł abstrakcyjny, lecz dopóki za zmianami legisla-cyjnymi nie podąży współ-praca z kierowcami, życie rowerzystów wciąż będzie niepotrzebnie narażane.
(Przy opracowaniu tekstu oparliśmy się na artykułach ze stron: www.masakrytycz-na.krakoff.info, www.rowe-ry.eko.org.pl oraz wwww.wrower.pl)
Na paradoks zakrawa fakt, że sprawdzone przez lata w wielu krajach o znacznie wyższej kulturze jazdy rozwiązania są w Rzeczypospolitej niezgodne z prawem
W projekcie ustawy planowane jest w końcu uporządkowanie definicji, takich jak „rower”, droga rowerowa. planowane jest wprowadzenie pojęć np. „pas ruchu dla rowerów”, które z przyczyn logicznych racji bytu w prawie nie miały.