Dzień z życia współczesnego Epikurejczyka

Dariusz Adamski

Podobno większość ludzi nie lubi wstawać wcześnie rano, bo czasem jest to senny, blady świt, a czasem ciemna, zimowa, prawie nocna pora - ja jednak tego nie rozumiem. Przecież codziennie przede mną nowy, piękny, kolejny dzień! Wszystko może się zdarzyć, nigdy nie wiem co, to zawsze tajemnica, ale odkrywanie tajemic cieszy mnie bardzo... Wcześnie rano otwieram oczy, nie mogę się doczekać budzika, więc szybko wyskakuję z łóżka i radosny jak skowronek biegnę do sypialni rodziców, by sprawdzić, czy też już cieszą się nowym dniem…

6.45 / Pobudka Pochwała radości

Wspólne jedzenie śniadania, z mamą, tatą i rodzeństwem, to w moim domu tradycja, codzienność, i duuuuuża przyjemność. Wszyscy w moim domu wcześnie wstają, tak jak ja. Niektórzy, tak jak ja, mama i siostra, bardzo to lubią i wcześnie się budzą. Tata nie lubi rano wstawać, bo często pracuje do późnej nocy i rano jest senny i trochę zmęczony, ale bardzo lubi pachnącą, poranną kawę. Budzi go zapach kawy, którą robi mama, a jeśli ciągle nie wstaje, to budzi go moja młodsza siostra, która przychodzi łaskotać go w pięty, turlać się po nim i prosić, by jej poczytać. Czasami jej w tym pomagam, bo lubię patrzeć jak tata się budzi i zaczyna się w końcu uśmiechać...

7.30 / Śniadanie Czerpanie radości

-

Dzisiaj przede mną bardzo długi i pracowity dzień, bo mam w planie dużo zajęć. Cieszy mnie to, bo bardzo lubię, gdy dużo się dzieje. Jak co rano idę do szkoły. Moja młodsza siostra też wychodzi ze mną z domu, ale ona jest jeszcze za mała na szkołę. Biegnie z koleżanką na łąkę za naszym domem.

8.00 / Szkoła Chwytanie dnia

Bardzo lubię się uczyć. Nie wszystkie przedmioty są łatwe, ale to mi nie przeszkadza, bo jeśli chcę się czegoś nauczyć, to proszę o pomoc naszą panią albo kolegów. Zawsze pomagają, bo ja im też.

Czasami uczę się niektórych przedmiotów nie dlatego, że są ciekawe, ale dlatego, że mogę dostać dwóję. To nie byłoby miłe. W domu pomagają mi w nauce rodzice. Mówią, że to, czego się teraz nauczę zostanie mi w głowie na całe życie. Mam nadzieję, że głowa mi jeszcze troche urośnie. Bo wtedy więcej ciekawych rzeczy się w niej zmieści.

10.15 / Nauka Wykorzystanie każdej chwili

Bardzo lubię szkolne obiady. Moi koledzy nie lubią, mówią, że są błeeee, zwłaszcza te zielone. Nie wiem dlaczego tak mówią, skoro prawie niczego nie próbowali. Ja próbuję wszystkich nowych potraw, niektóre są nie tylko bardzo zdrowe, ale i przepyszne!

12.30 / Obiad szkolny Wykorzystanie każdej szansy

W szkole dzieje się dużo ciekawych rzeczy, nie tylko na lekcjach. Po lekcjach idę na kółko plastyczne. Pani od plastyki uczy nas kreatywności. To znaczy, żeby samemu wymyślić coś ciekawego - na przykład żeby malować bez pędzla...

15.00 / Twórczość Bycie kreatywnym

-

Na lekcjach gimnastyki dużo biegamy. Moich kolegów to nudzi i męczy, ale mnie wcale nie, bo bieganie to duża przyjemność. Tylko trzeba zacząć. Moja mama była kiedyś tancerką, ja też lubię tańczyć. Mama mówi, że by dobrze tańczyć trzeba mieć kondycję i dbać o siebie. Ja dbam.

16.30 / Sport Bycie aktywnym

-

Tata mówi, że każdy jest kowalem swego losu. A mój starszy brat mówi, że sam sobie jest żeglarzem, sterem i okrętem.

Ja też chcę być dzielny i zawsze sobie radę dać.

17.30 / czas wolny Bycie samodzielnym

Lubię wieczorami chodzić z rodzicami na spacery, do parku albo na plażę. Lubię na nich patrzeć, jak tańczą albo się przytulają. Im jest wtedy dobrze, a ja też przy nich czuję się spokojnie i bezpiecznie.

19.00 / Wieczorny spacer Pielęgnowanie uczuć

Po kolacji, zanim wszyscy pójdziemy spać, mamy czas dla siebie. Siedzimy razem w kuchni albo w salonie, rozmawiamy, czytamy, opowiadamy lub słuchamy opowieści, robimy plany na jutro. Czasami oglądamy filmy i bajki. Karmimy rybki, głaszczemy psa, przytulamy kota. Tata mówi, że gdy kot tak mruczy, to się można przy nim wyciszyć jak w klasztorze.

20.15 / Późny wieczór Potrzeby duchowe

Kładę się spać. Dużo się dzisiaj działo. Trochę jestem zmęczony, ale szczęśliwy. Kładę się spać bez lęku i bez strachu. Kiedyś bałem się ciemności i bałem się wielu innych rzeczy, ale teraz już nie - wszelkie obawy zniknęły.

Wierzę mojej mamie, która mówi, że gdy jest szczęśliwa, to potrafi cieszyć się w życiu wszystkim.

22.00 / Zmierzch, prawie noc Remedium na lęki i przeciwności losu

Tytuł oryginału: Dzień z życia współczesnego Epikurejczyka

© 2014 Dariusz Adamski

Opieka redakcyjna: dr Ołena Łucyszyna

Opracowanie graficzne i skład dtp: : Dariusz Adamski / dariuszadamski.pl

Złożono krojami pisma: Lobster, Avenir Next LT Pro, Bodoni

Warszawa / Łódź, 2014