Dzien w Milano

11
Dzień w Milano

description

Tomek has a good day and we wanted to do something

Transcript of Dzien w Milano

Page 1: Dzien w Milano

Dzień w Milano

Page 2: Dzien w Milano

OSOBY:

-- Roly głowny --

Tomasz Tusk (T)

Ukochana Małgorzata (M)

-- Roly drugie --

Reszta

LIEU:

Milano(wek)

Page 3: Dzien w Milano

SCENA I

Wczesny ranek, około 11.00. Małgorzata wraca z pracy.

T - Bongiorno bellisima!

M - Bongiorno bello!

T - Jak noc/towania?

M - Oj, cięzki dyżur miałam i w dodatku musiałam zostać w pracy dłużej…

T - Dłuższa praca to przyjemność. Ale spokojnie, pijmy kawę na tarasie.

M - Tak, tak, spokojnie, pijmy kawę.

Page 4: Dzien w Milano

... po kawie.

M - Chyba się pomoczę w naszym basenie.

T - Polecam też nowy prysznic!

T - Idę do pracy!

Page 5: Dzien w Milano

SCENA II

Około 15.00, Tomek pojawia się w domu.

M - Ojej, co tak wcześnie? A praca?

T - Jeśli nie będzie możliwości egzekwowania proporcji, to wydamy dzisiątki

miliardów złotych na leki i ucieszą się tylko ci, którzy na lekarstwach zarabiają. Ale

spokojnie, razem zjedzmy obiad.

M - Tak, tak, spokojnie. Idę po zioła do ogrodu.

Page 6: Dzien w Milano

SCENA III.

Pod wieczór.

M - Wychodzę wczesniej, bo te pociągi tak różnie jeżdżą.

M - Bacio!

T - Bacio bella! A ja przed snem

sobie skoszę trawnik ze dwa razy.

T - Czy być w centum Europy, czy

być na jej peryferiach- to nie nasz

dylemat. Prawdziwym dylematem

dla nas jest, jak być głównym

graczem na scenie europejskiej i

mieć co pół godziny pociągi na

trasie Warszawa- Milano.

Page 7: Dzien w Milano

Tymczasem,

carissima Małgorzata nie poszła na stazione kolejową Milano,

przygotowała natomiast …

Page 8: Dzien w Milano

Tylko który jest który?!

Page 9: Dzien w Milano

KONIEC

Page 10: Dzien w Milano

Dzień w Milano

Dramat pisano przez Renatę Niezibitowskiej-Gerard

Illustrowne prez Denisa Gerard

Warszawa, 13-08-2012

Page 11: Dzien w Milano