Autor: Tony Sandoval

Tytuł oryginalny: Doomboy

Tłumaczenie: Katarzyna i Małgorzata «Margo» Sajdakowskie

Skład i liternictwo: Paweł Timofiejuk

Art, script and colors by Tony Sandoval

© timof i cisi wspólnicy 2013

© Éditions Paquet

www.paquet.li

Rights arranged through Sylvain Coissard Agency, France

ISBN: 978-83-63963-04-0Printed in PolandDruk: Drukarnia Skleniarz

Wydanie IWarszawa 2013

Wydawca: www.timof.pl

T O N Y S A N D O V A L

3

2

3

SIEMA, SPAGHETTI. CO S£YCHAÆ,

STARY?

NIC, WPORZ...

A TY SIÊ PRZYPADKIEM

NIE ZAKOCHA£EŒ?

CO CI ODPIEPRZY£O?!!! SK¥D CI PRZYSZED£ DO G£OWY TAKI

POMYS£?!!!

NIE OBIJÊ CI PYSKA, BO WIEM, ¯E PO PROSTU CIERPISZ NA NADMIAR WYOBRAŹNI!

TYLKO ¯EBYŒ NIGDY WIÊCEJ TEGO NIE POWTARZA£,

STARY.

CZEή!

CZEŒÆ, SEPELIUM. CZEKALIŒMY NA CIEBIE.

OKEJ, OKEJ...

4

4

£O£, JEST JU¯ MASA LUDZI.

SIEMA,

!

CZEή, DZIEWCZYNY!

UWIELBIAM, JAK ŒPIEWA TREVOR.

MA G£OS LASKI.

NOOO!!! UWIELBIAM TO!

HIHIHI !

TALENTU MU NIE MO¯NA ODMÓWIÆ,

ALE ZACZYNA ZADZIERAÆ NOSA I SZPA-

NOWAÆ.

NO CO TY... JEST COOL!

NO DOBRA, NIC NIE MÓWI£EM.

5

O, ID¥ LALUNIE!

SIEMA, CH£OPAKI!

CZEή, MINA !!!

TYLKO MINA JEST FAJNA WŒRÓD TYCH WSZYSTKICH DZIUÑ.

NO. MINA JEST COOL.

NO I NAWET TY TO MÓWISZ!

5

6

JA PIERDOLÊ. TREVOR TU

IDZIE.CHOLERA JASNA,

WSZYSCY DO NIEGO LGN¥! NAWET SPAGHETTI

ZA NIM LATA!

LEPIEJ PÓJDÊ

PO KOLEJNE PIWO.

76

8

£O£, NIE WIEDZIA£EM, ¯E SPAGHETTI I TREVOR S¥ TAKIMI DOBRYMI

KUMPLAMI.

97

10

NO W KOÑCU, STARY!

WIDZISZ TEGO GOŒCIA? TO MEGA-ZNANY PRODUCENT

ROBIN ROTT.

ZDAJE SIÊ, ¯E CHYBA GRA£ Z SECKIEM*.

NO CO TY?! JA PIERDOLÊ, TO PRAWDZIWA LEGENDA!!

MAM NADZIEJÊ, ¯E MINIE UDA SIÊ PODPISAÆ

KONTRAKT NA P£YTÊ...

CO CI JEST??

NIE UWIERZYSZ.

* ZOBACZ NOKTURNO

11

KURWA, STARY!

KIEDY WIDZIA£EM SPAGHETTIEGO PO RAZ

PIERWSZY, BI£ SIÊ Z TRZE-MA KOLESIAMI NARAZ!

A KIEDY ICH POWALI£, PODSZED£ DO NIEGO JAKIŒ CH£OPAK I DA£ MU ZA TO

W £APÊ DZIESI¥TAKA.

WIESZ CO?? TEN GNOJEK BY£

NAJEMNYM OBIJPYSKIEM W KRÓTKICH GACIACH. WIEM. JA TE¯ MU

KIEDYŒ ZAP£ACI£EM.

8

12

DO PRZYSZ£EGO TYGODNIA!

NARA!

PÓJDÊ NA SKRÓTY. JAKOŒ TU DZIWNIE.

13

CHOLERA!

CO SIÊ DZIEJE??

9

14

CO TO, DO CHOLERY, BY£O?

MO¯E PO PROSTU ZA DU¯O PIJÊ...

W KA¯DYM RAZIE, DOBRZE, ¯E TO COŒ SOBIE ODESZ£O.

TO BY£O NAPRAWDÊ DZIWNE.

CZEŒÆ, MAMO., USI¥DŹ,

PROSZÊ. MUSZÊ CI COŒ POWIEDZIEÆ.

CO? DZWONI£A MAMA ANI... ONA NIE WYBUDZI£A SIÊ JU¯

W SZPITALU...

TAK MI PRZYKRO...

15

NIE

NIE.. NIE... NIE... NIE...

NIE, NIE, NIE...

10

16

PRZYKRO MI,

SYNKU.

MUSZÊ IŒÆ DO POKOJU,

MAMO.

OCZYWIŒCIE,

17

CO TO?! DZIURA!

W£AŒNIE TAK. A JEŒLI BÊDZIESZ

ROZMYŒLA£ O ANI, BÊDÊ SIÊ POWIÊKSZAÆ!

ALE!

ALE TAK TRZEBA!

SAM SIÊ PRZEKONASZ,

BÊDÊ SIÊ STAWAÆ CORAZ WIÊKSZA

I NIETÊGO BÊDZIESZ

WYGL¥DA£!

PRZETRAW SWÓJ SMUTEK, MIÊCZAKU.

B¥DŹ DZIELNY.

KURWA!

11

18

Nasze komiksy kupisz m.in. w naszym sklepie wydawniczym:

sklep.timof.pl

12