CZY JEST COŚ ZŁEGO W NOSZENIU SYGNETÓW? · Jezus Chrystus, żywić się szarańczą i spać w...

15
CZY JEST COŚ ZŁEGO W NOSZENIU SYGNETÓW? W Polsce sygnety są rzadko spotykane, a mimo to wywołują płomienne dyskusje i skrajne opinie. Przed wojną sygnety były mało kontrowersyjne. Często pojawiały się na palcach aktorów w filmach czy w literaturze dwudziestolecia. Myślę, że komuna spaczyła postrzeganie sygnetów. Tak samo, jak i męskiej, klasycznej elegancji oraz elegancko ubranego mężczyzny. Cham rządził Polską Ludową i niestety mentalnie z dyktatury ludu wciąż nie wyszliśmy. Odmienność od ogółu, inność nadal wywołuje negatywne komentarze. Nawet założenie czarnych wiedenek albo garnituru w kratkę może skutkować komentarzem, że „oddajemy kał wyżej niż siedzimy”. Oczekiwanie równania do przeciętności to nasza cecha narodowa. (http://www.szarmant.pl/w-obronie-zlotego-sygnetu )Jedna z osób napisała o majowej audycji na Broadcasting, dotyczącej potrzeb finansowych Organizacji (https://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Ftv.jw.org%2F%23pl%2Fvideo %2FVODStudio%2Fpub-jwb_201505_1_VIDEO&h=tAQE1fLMV ), że prowadzący program Świadek Jehowy nie miał sygnetu, który zwykle nosił. Ponadto stwierdziła, że to ma być dowód na to, iż pozbył się go, ponieważ nie wypadało mu go mieć na palcu, kiedy zachęca braci do szczodrości pod względem finansowania dzieła głoszenia. Mówiąc prosto z mostu: ten ktoś zarzucił temu człowiekowi hipokryzję. Uważam, że jak ktoś chce czegoś dowodzić, to zamiast odwoływać się do naciąganych ogólników, powinien poprzeć swoje słowa namiarami na materiały dowodowe, a nie posługiwać się domysłami. Nie każdy jednak ma obycie z metodologią naukową, która opiera się na ścisłych zasadach logiki. Temat z pozoru nie wart pochylenia się nad nim. Może i tak, ale ja postanowiłem się nad nim pochylić. Ew. Jana 18:23 „Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?» „

Transcript of CZY JEST COŚ ZŁEGO W NOSZENIU SYGNETÓW? · Jezus Chrystus, żywić się szarańczą i spać w...

CZY JEST COŚ ZŁEGO W NOSZENIU SYGNETÓW?

„W Polsce sygnety są rzadko spotykane, a mimo to wywołują płomienne dyskusje i skrajne opinie.Przed wojną sygnety były mało kontrowersyjne. Często pojawiały się na palcach aktorów w filmachczy w literaturze dwudziestolecia. Myślę, że komuna spaczyła postrzeganie sygnetów. Tak samo, jaki męskiej, klasycznej elegancji oraz elegancko ubranego mężczyzny. Cham rządził Polską Ludową i

niestety mentalnie z dyktatury ludu wciąż nie wyszliśmy. Odmienność od ogółu, inność nadalwywołuje negatywne komentarze. Nawet założenie czarnych wiedenek albo garnituru w kratkę

może skutkować komentarzem, że „oddajemy kał wyżej niż siedzimy”. Oczekiwanie równania doprzeciętności to nasza cecha narodowa. (http://www.szarmant.pl/w-obronie-zlotego-sygnetu )”

Jedna z osób napisała o majowej audycji na Broadcasting, dotyczącej potrzeb finansowych Organizacji (https://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Ftv.jw.org%2F%23pl%2Fvideo%2FVODStudio%2Fpub-jwb_201505_1_VIDEO&h=tAQE1fLMV), że prowadzący program Świadek Jehowy nie miał sygnetu, który zwykle nosił. Ponadto stwierdziła, że to ma być dowód nato, iż pozbył się go, ponieważ nie wypadało mu go mieć na palcu, kiedy zachęca braci do szczodrości pod względem finansowania dzieła głoszenia. Mówiąc prosto z mostu: ten ktoś zarzuciłtemu człowiekowi hipokryzję. Uważam, że jak ktoś chce czegoś dowodzić, to zamiast odwoływać się do naciąganych ogólników, powinien poprzeć swoje słowa namiarami na materiały dowodowe, a nie posługiwać się domysłami. Nie każdy jednak ma obycie z metodologią naukową, która opiera się na ścisłych zasadach logiki. Temat z pozoru nie wart pochylenia się nad nim. Może i tak, ale ja postanowiłem się nad nim pochylić.

Ew. Jana 18:23

„Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, todlaczego Mnie bijesz?» „

Wpisałem do wyszukiwarki google hasło: „Ciało Kierownicze, pierścienie, sygnety”. Wyskoczyłomi mnóstwo efektów, ale nie stanowiło to problemu, ponieważ informacje zawarte pod poszczególnymi adresami się powtarzały. W końcu wybrałem film na youtube. Narrator przekonywał, że członkowie Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy zamiast jeździć na ośle, jak Jezus Chrystus, żywić się szarańczą i spać w jaskini jak Jan Chrzciciel pławią się w luksusach, ponieważ noszą złote sygnety i Rolexy za tysiące dolarów.

Dodatkowym argumentem mającym potwierdzać rzekomo materialistyczne usposobienie członków Ciała Kierowniczego było wskazanie kontrastu między nimi, a biednymi Świadkami Jehowy, którzy żyją w krajach afrykańskich no i żeby dolać oliwy do ognia wspomniano Rutherforda, który mieszkał w luksusowej willi i był właścicielem dwóch Cadillaców w czasie kryzysu i prohibicji w Stanach Zjednoczonych. Na koniec posłużono się, jak mniemam, koronnym przykładem w przekonaniu autora tego paszkwila: narrator powiedział, że to noszenie sygnetów przez członków Ciała Kierowniczego dowodzi, że maja oni jakieś powiązania z masonerią.

https://youtu.be/1nvBuzRm0zY

KOMENTARZ

W czasach Jezusa Chrystusa nie było bardziej luksusowego pojazdu niż osły (nie było nawet mułów, ponieważ Prawo Mojżeszowe zakazywało krzyżówek międzygatunkowych Kapłańska 19:19). Konie czy rydwany były zarezerwowane dla wojska a wozy były zbyt wolne, ponieważ były z reguły ciągnięte przez woły. Więc kryteria tego, co jest luksusowym stylem życia a co nie są dyktowane historycznie. Jezus nosił kosztowną szatę bez szwów, dlatego też Rzymianie nie dzielili jej między sobą, tylko rzucili o nią losy Ps 22:18, Mt 27:35. Musiała być naprawdę kosztowna skoro zakrwawiona przedstawiała jeszcze tak dużą wartość dla katów Syna Bożego. Widać z tego, że mimo iż Jezus prowadził raczej skromne życie, to nosił szatę na miarę drogiego i eleganckiego garnituru. Innymi słowy wyglądał, jak na ambasadora władcy wszechświata przystało! Jana 7:29.

Jezus nie miał też nic przeciwko temu, że pewna kobieta namaściła jego ciało kosztownym olejkiem i kiedy inni okazali swoje wzburzenie uznając to za marnotrawstwo, podkreślając, że szlachetniej by było sprzedać ten kosmetyk i rozdać pieniądze biednym, powiedział: 'biednych zawsze będziecie mieli między sobą, mnie nie' Mateusza 26:6-13, Marka 14:3-9. Za jego czasów byli biedniejsi i bogatsi niż on i nikt nie robił z tego kwestii. Niektórzy chrześcijanie z pierwszego wieku byli niewolnikami a inni ich panami. Apostoł Paweł nie potępił panów, tylko nakazał chrześcijańskie traktowanie braci niewolników, a tym ostatnim posłuszeństwo. Ponieważ niewolnictwo stanowiło element systemu ekonomicznego istniejącego w cesarstwie rzymskim, więcpośród chrześcijan byli zarówno niewolnicy, jak i właściciele niewolników 1 Koryntian 7:21, 22.

Czy to znaczy, że naśladowcy Jezusa bezwzględnie wyzyskiwali innych? Nie. Możemy być pewni, że chrześcijanie nie krzywdzili ludzi podległych ich władzy niezależnie od tego, na co pozwalało prawo rzymskie. Apostoł Paweł prosił Filemona, żeby po bratersku odnosił się do swego niewolnika Onezyma, który przyjął chrystianizm (Filemona 10-17).Dziś też wśród chrześcijan są pracodawcy i pracownicy, lecz chrześcijańscy pracodawcy nie wyzyskują pracowników. Bez wątpienia także w I wieku uczniowie Jezusa traktowali swych sług zgodnie z zasadami głoszonymi przez Mistrza (Mateusza 7:12). Innymi słowy w czasach Jezusa i po tym, jak zmartwychwstał taki

był system światowy. Rolą chrześcijan nie jest zmienianie tego świata, tylko głoszenie Ewangelii mówiącej, że Jehowa Bóg zastąpi go swoimi rządami Mateusza 6:9-13,Daniela 2:44 . Do tego czasu prawdziwi chrześcijanie podporządkowują się władzy zwierzchniej w takim zakresie, jaki wyznaczają Boże mierniki postępowania Dz 5:29, Mt 22:17-21; Mk 12:14-17; Łk 20:22-25, Rz 13:1-7; Tyt 3:1; 1Pt 2:13-17.

W pierwszym wieku istniały też bogatsze i biedniejsze państwa oraz zbory, o czym świadczą zbiórki pieniędzy dla potrzebujących braci opisane w NT. Członkowie zboru w Filippi szczerze kochali apostoła Pawła i podczas jego pobytu w Tesalonice wsparli go materialnie (Filipian 4:15, 16). Kiedy takiej pomocy potrzebowali bracia w Jerozolimie, Filipianie byli gotowi jej udzielić. Paweł tak bardzo cenił wspaniałego ducha widocznego u braci i sióstr z Filippi, że postawił ich za przykład innym chrześcijanom (2 Koryntian 8:1-6). Jezus podczas swoich podróży musiał gdzieś zatrzymywać się na noclegi. Z pewnością bywało, że wraz z uczniami spał pod gołym niebem, ale jak była okazja, to zatrzymywał się na różnych kwaterach (odpowiednikach współczesnych hoteli). Wystarczy wspomnieć jeden z przypadków, kiedy to odmówiono mu gościny i jego uczniowie chcieli spuścić ogień na tych, którzy tak postąpili (Łukasza 9:51-56). Nie można więc powiedzieć, że Jezus zawsze jadł szarańcze, odziany był w szatę z wielbłądziej sierści i mieszkał w jaskini. Wręcz przeciwnie: chodził elegancko ubrany, gdy izraelska biedota ubrana była przeważnie w łachmany. Gościł na weselach, półleżał na wystawnych ucztach u faryzeuszy (którzy raczej szarańczą go nie częstowali) i nawet kiedyś wypowiedział takie słowa, co świadczy o różnicach w stylu życia, jakie prowadzili Jan Chrzciciel i Jezus:

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1001060443?q=jan+nie+jad%C5%82&p=par

Ewangelia Łukasza 7

„31 „Do kogo więc mam przyrównać ludzi z tego pokolenia i do kogo są oni podobni?+ 32 Podobnisą do małych dzieci, które siedzą na rynku i wołają jedne do drugich, mówiąc: ‚Graliśmy wam na

flecie, ale nie tańczyliście; zawodziliśmy, ale nie płakaliście’.+ 33 Tak samo przyszedł JanChrzciciel, nie jadł chleba ani nie pił wina, a mówicie: ‚On ma demona’.+ 34 Przyszedł Syn

Człowieczy, jadł i pił, a mówicie: ‚Oto człowiek żarłoczny i oddający się piciu wina, przyjacielpoborców podatkowych i grzeszników!’+ 35 Niemniej mądrość+ potwierdza swą prawość przez

wszystkie swe dzieci”.+”

Tak też jest i dzisiaj. Są bogatsi i biedniejsi Świadkowie Jehowy. Jedni mają firmy i sygnety, inni ledwo wiążą koniec z końcem. Organizowane są zbiórki na współwyznawców, którzy są prześladowani, lub odnieśli szkody w wyniku działań wojennych czy klęsk żywiołowych. Jedni mieszkają w afrykańskich szałasach, inni w luksusowych willach w USA. Czy ta dychotomia upoważnia kogoś do mówienia, że ci bogatsi są gorszymi chrześcijanami i powinni przeprowadzić się do jaskiń?

https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/pomoc-w-czasie-kataklizm%C3%B3w/

SYGNETY NA PALCACH CZŁONKÓW CIAŁA KIEROWNICZEGO

Wracając do sygnetów, które mieli na palcach członkowie Ciała Kierowniczego, to czy rzeczywiście dowodzą one pławienia się w luksusach? Zadałem sobie trud i to sprawdziłem. Wartość takiej biżuterii zależy od wagi i próby (truizm). Niemniej cena rośnie, gdy mamy do czynienia z zabytkiem, lub dodatkami w postaci szlachetnych kamieni. Przeciętna cena zwykłego sygnetu, to w Polsce, jakieś 3 - 4 000 (to już wypas!), a więc nawet w naszym kraju może sobie na taka ozdobę pozwolić przeciętny zjadacz chleba, a co dopiero ktoś, kto zarabia, lub ma emeryturę, w USA.

http://www.jubiler.cc/14-sygnety-zlote

PRZYPADEK RUTHERFORDA - WILLA I CADILLAKI

Zajmijmy się teraz sprawą Rutherforda

(https://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Franklin_Rutherford ). Tzw. 'Pałac Książąt' wybudowano nie dla niego, tylko dla Abrahama, Izaaka i Jakuba. Chociaż, kiedy ich zmartwychwstanie nie doszło doskutku w czasie jaki założył Rutherford, to podsumował wszystko bardzo pokornym stwierdzenie: „Wyszedłem na kompletnego głupca [inni mówią „osła”]” (w książce 'Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego' złagodzono tą wypowiedź).

Swoją drogą zlecenie samego przedsięwzięcia dowodzi jego wielkiej wiary. Uczniowie Jezusa wielokrotnie kłócili się, kto z nich będzie większy w Królestwie Niebios Marka 9:33-37 i chociaż Jezus przy tej okazji dawał im pouczające lekcje pokory Mateusza 20:20-28, to z pewnością był zadowolony, że to Królestwo jest dla nich tak realnym rządem! Postawa Rutherforda bardzo mi przypomina ich podejście i wiarę. Być może, kiedy w późniejszym okresie swojej służby, gdy już duch święty otworzył im oczy Jn 14:26 i umożliwił większe zrozumienie, dyskutowali o tym i przyznawali się do tego, jakimi wówczas byli głupcami

Jak wspomniałem 'Pałac Książąt' był przeznaczony dla biblijnych patriarchów, więc nie można powiedzieć, że został wybudowany z myślą o wygodach dla prezesa Rutherforda. Czy było coś złego w tym, że w nim zamieszkał? Zdecydował się tam przeprowadzić ze względu na przewlekłą chorobę płuc, której nabawił się podczas pobytu w więzieniu. Czy człowiek stawiający ponad wszystko wygody trwałby przy swoich chrześcijańskich poglądach nawet w obliczu zagrożenia20 letnim wyrokiem? Za jego czasów nie siedziało się łatwo. W celach nie było centralnego ogrzewania, ciepłej wody, instalacji sanitarnych i telewizorów. W dodatku Rutherford był zawodowym prawnikiem (sędzią), więc ten niesprawiedliwy wyrok musiał go dotknąć tym bardziej. Przeciwnicy i wszelkiej maści krytycy jakoś zapominają o tych wszystkich faktach. Popełniają błąd logiczny, ponieważ ukrywają ważną informację, która może podkopać ich argumentację – postępując, jak ci, o których Jezus prorokował, że o jego naśladowcach będą mówićkłamliwie, przypisując im wszelką nieprawość Mateusza 10:17, 18, 21, 22.

Tutaj jest więcej na ten temat:

Świadkowie Jehowy — historia żywej wiary, część 2: Niech zajaśnieje światło

Badacze Pisma Świętego, niosąc innym światło prawdy, napotykali ostry sprzeciw i trudności. Alemimo to byli gotowi ‛czynić uczniów z ludzi ze wszystkich narodów’, tak jak polecił im Jezus.

https://www.jw.org/pl/publikacje/ksi%C4%85%C5%BCki/kr%C3%B3lestwo-bo%C5%BCe/narodziny-kr%C3%B3lestwa-w-niebie/

Do burmistrza: Cadillakiem czy na ośle?

Idźmy jednak dalej. Cadillak, to rzeczywiście luksusowe auto, ale wówczas były takie czasy, że jak ktoś był uważany za przedstawiciela jakiejś firmy, czy denominacji, to musiał się jakoś prezentować. Inaczej nie mógł załatwić żadnej sprawy. Wyobraźmy sobie teraz Rutherforda podjeżdżającego pod dom gubernatora na ośle w celu załatwienia zgody na kupno działki pod budowę biura oddziału (i jeszcze może jak ten osioł narobił na parking ). Za czasów Jezusa przejawem luksusu był osioł i szata bez szwów, za czasów Rutherforda za godne reprezentowanie Jehowy Boga uważano elegancki garnitur i samochód. Po śmierci Rutherforda kryzys w USA się skończył i na amerykańskich ulicach szybko zrobiło się gęsto od Cadillaków.

'FALSE ANALOGY'

Czas na perełkę! Autor dyskutowanego filmu porównał sygnety, jakie noszą członkowie Ciała Kierowniczego do tych, jakie noszą masoni czy papieże. To typowy błąd ze złej analogii (False analogy). Papieskie pierścienie są symbolami władzy i służą jako pieczęć oraz otaczane są kultem: pierścień ten jest całowany (https://pl.wikipedia.org/wiki/Pier%C5%9Bcie%C5%84_Rybaka ).

Niczego takiego u członków Ciała Kierowniczego nie ma, choć ze względu na piastowane urzędy teokratyczne ich sygnety mogłyby podkreślać ich role -nie widzę w tym nic złego, jak i w noszeniu obrączki ślubnej . Królowie Izraela też nosili pierścienie symbolizujące władzę:

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200003737

„Sygnety. Hebrajskie słowa określające pierścień i sygnet pochodzą od rdzenioznaczających „pogrążać się” (Jer 38:6) i „pieczętować” (1Kl 21:8). Nawiązują więc dogłównego zastosowania niektórych starożytnych pierścieni — odciskano je w glinie czy

też wosku w celu pozostawienia odbicia. Takie pierścienie, wykonane ze złota, srebralub brązu, były niekiedy opatrzone kamieniem z wyrytym imieniem albo godłem

właściciela; oprócz nieruchomych, istniały też obrotowe. Niektóre sygnety wieszano naozdobnym sznurze i prawdopodobnie noszono na szyi (Rdz 38:18, 25).

Sygnet władcy czy urzędnika był symbolem jego władzy (Rdz 41:41, 42). Pieczętowanonim oficjalne dokumenty lub przedmioty w celu zabezpieczenia ich przed

sfałszowaniem, podobnie jak to się czyni obecnie (Est 3:10-13; 8:2, 8-12; Dn 6:16, 17).Znaczenie przenośne. Jak się wydaje, w czasach starożytnych sygnetem nazywano

przenośnie cenną rzecz albo osobę. W związku z judzkim królem Koniaszem(Jehojachinem) proroctwo Jeremiasza zapowiadało, że ‛nawet gdyby był sygnetem naprawej ręce Jehowy’, nie uniknąłby nieszczęścia. I rzeczywiście, po bardzo krótkim

panowaniu został pozbawiony władzy królewskiej (Jer 22:24; 2Kl 24:8-15). A owiernym Zerubbabelu Jehowa powiedział: „Wezmę cię (...) i uczynię z ciebie jakby

sygnet, ponieważ cię wybrałem” (Ag 2:23). Zerubbabel, oficjalny przedstawicielJehowy w związku z odbudową świątyni w Jerozolimie, był dla Niego bardzo cenny,

niczym sygnet na ręce.”

W Biblii sygnety czy pierścienie mogą również obrazować negatywne postawy. Piotr, który wprawdzie nie potępił noszenia takich ozdób, ale wskazał, że o wiele ważniejsze jest piękno duchowe (1Pt 3:1-5 Zobacz też Jak 2:1).

SYGNETY NA PALCACH CZŁONKÓW CIAŁA KIEROWNICZEGO, A KWESTIAPRZYNALEŻNOŚCI DO '(ŻYDO)MASONERII'

Odnośnie zarzutów powiązań Świadków Jehowy z masonerią, to ich autorzy sami popełniają samobójstwo intelektualne. Masoneria, a właściwie żydomasoneria, to po pierwsze słabo zdefiniowana organizacja przez autorów teorii spiskowych (http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/%C5%BBydomasoneria). Oglądałem wiele filmów na ten temat i często w swoich wnioskach posuwają się oni do granic absurdu, ale nie o tym chcę pisać (https://www.youtube.com/watch?v=dA8M6D_j7Eo).

Przeciwnikom Świadków Jehowy nie przeszkadza powszechne pisanie, że żydomasonieria wyzyskiwała ludzkość przez całe wieki, w tym zaraz przed II wojną światową (wielu z nich się pod tym poglądem osobiście podpisuje), a równocześnie zarzucają Świadkom Jehowy, że dopuścili się haniebnego kompromisu w 1933 roku w Berlinie, gdzie rzekomo na zgromadzeniu wyrazili swoją nienawiść do tej żydomasonerii, przymilając się tym Adolfowi Hitlerowi (W specjalnie na ten cel sformułowanej rezolucji. Tutaj szczegółowo omówiono temat: https://bioslawekblog.wordpress.com/2016/01/27/rezolucja-z-1933-roku-odpowiedz-na-zarzuty-przebudzcie-sie-z-8-lipca-1998-zgromadzenie-z-1933-roku-dowodem-odwagi-czy-pojscia-na-kompromis/ ).

Przeciwnicy mówią o wyrazie rzekomej nienawiści Świadków Jehowy do narodu żydowskiego, co rzekomo miało być przejawem pójścia na kompromis z polityką Hitlera, ale przecież Świadkowie Jehowy krytykowali wówczas chciwych żydowskich przemysłowców za wyzysk, który stosują, a nie naród żydowski jako taki. Innymi słowy tą część narodu żydowskiego, którą ich przeciwnicy uznają właśnie za żydomasonerię! Warto też przy okazji zaznaczyć, że to Świadkowie Jehowy jako jedni z pierwszych bili na alarm, gdy naziści zaczęli prześladować Żydów i jako jedni z pierwszych za tego typu postawę trafiali do obozów koncentracyjnych (Tutaj więcej: https://www.youtube.com/watch?v=ErJEkkWgW7A).

Nie można mieć w tym przypadku wszystkiego: więc przeciwnicy Świadków Jehowy muszą ustalić, czy Świadkowie Jehowy są elementem żydomasonerii, czy przeciwnikami, ponieważ ewidentnie się kompromitują. Przy okazji wspomnę jeszcze o innym filmiku. Pokazano na nim krzyż w koronie, którym to symbolem początkowo posługiwali się Badacze Pisma Świętego. Symbol ten miał wyrażać wiarę Badaczy w królewskie panowanie Jezusa, ale że posługiwali się nim między innymi ludzie uznani za masonów (o ile można ufać różnym filmom na youtube), to tym samym wrzucono Badaczy razem z nimi do jednego worka. Badacze początkowo posługiwali się krzyżem, posługiwali się (i dalej się poslugują) nim też katolicy (czy inne denominacje uważające się za chrześcijańskie). Czy to znaczyło, że Świadkowie Jehowy z tamtego okresu bylikatolikami? Taki wniosek również opiera się na błędzie logicznym ze złej analogii:

- Kowalski jest ssakiem.

- Azor jest ssakiem

- A więc Kowalski to Azor.

https://www.jw.org/pl/publikacje/ksi%C4%85%C5%BCki/kr%C3%B3lestwo-bo%C5%BCe/normy/oczyszczanie-pod-wzgl%C4%99dem-duchowym/

Wypowiedź największego Guru przeciwników Świadków Jehowy, byłego członka CiałaKierowniczego, autora książki 'Kryzys sumienia', kompromituje sygnetowo-rolexowych

gawędziarzy

Ostatnio oglądałem konferencję prasową z Rajmundem Franzem podczas jego ostatniego pobytu w Polsce. Zapytany o to, czy działalność członków Ciała Kierowniczego ma charakter bezinteresownyczy chodzi o biznes, Franz odpowiedział że ci ludzie poświęcają się na Chrześcijańskiego Zboru Świadków Jehowy i nawet własnych domów nie mają. Być może mają jeszcze trochę swoich oszczędności zainwestowanych w te złote sygnety czy Rolexy

https://youtu.be/AyJx6P4BmBs

Ew. Mateusza 12:36-37

„A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę wdzień sądu. Albowiem na podstawie słów twoich będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów

twoich będziesz potępiony.”

PODSUMOWANIE

W USA często sygnety przechodzą z ojca na syna, jako pamiątki rodowe. Taka tradycja i tyle. Wbrew radości i szyderstwom przeciwników, członkowie Ciała Kierowniczego nie przestraszyli sięich bezsensownych zarzutów i noszą je po dziś dzień, o czym można się przekonać oglądając kolejne odcinki BroadCastingów (https://tv.jw.org/#pl/video).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sygnet

„Sygnet (fr. signet, łac. signum – znak) – ozdobny pierścień, przeznaczony głównie dla mężczyzn, służący jako pieczęć do laku [a]. Na oczku ma wygrawerowany wizerunek herbu lub monogram. Współcześnie używany zazwyczaj jako element męskiej biżuterii.

[....]

Cechy użytkowe

W Polsce noszony przez szlachtę na palcu serdecznym lewej dłoni. Zwyczaj angielski nakazuje noszenie sygnetu na małym palcu.

Szczególnie w USA popularne jest noszenie przez mężczyzn sygnetów z symbolami ukończonych prestiżowych szkół lub jednostek wojskowych, w których odbyli służbę.”

Biorąc to wszystko pod uwagę warto zadać sobie pytanie: skąd więc biorą się te wszystkie zarzutywobec Świadków Jehowy?

Generowanie mitomańskich i bezsensownych zarzutów wokół Chrześcijańskiego Zboru Świadków Jehowy przez jego przeciwników zdaje się nie mieć końca i prawdę mówiąc mało kto ma ochotę nanie odpowiadać, ponieważ Świadkowie Jehowy zdają sobie sprawę jaka jest tego przyczyna:

Przytłaczająca większość Świadków Jehowy przyjmuje w takich sytuacjach postawę C. T. Russella: