CZECHY: OPTYMALIZACJA SZYTA NA MIARĘ I JAK PRZENIEŚĆ … · 2020. 7. 31. · SPRZEDAŻ...
Transcript of CZECHY: OPTYMALIZACJA SZYTA NA MIARĘ I JAK PRZENIEŚĆ … · 2020. 7. 31. · SPRZEDAŻ...
1 sierpień 2020
www.
gaze
ta-ms
p.pl
Nr 08(196)2020 Indeks 379654 Sierpień 2020
CZECHY: OPTYMALIZACJA SZYTA NA MIARĘ I JAK PRZENIEŚĆ FIRMĘ DO INTERNETU I KOMPETENCJE W SPRZEDAŻY
www.biznes2biznes.com
2 sierpień 2020
grudzień 2019
listopad 2019 październik 2019 wrzesień 2019 sierpień 2019
lipiec 2019 czerwiec 2019 maj 2019 kwiecień 2019
Archiwum Gazety MSP pobierz bezpłatne wydania
styczeń 2020 luty 2020 marzec 2020
kwiecień 2020 maj 2020 czerwiec 2020 lipiec 2020
3 sierpień 2020
Polskim przedsiębiorcom przyszło prowadzić
firmę w państwie, którego motorem napędowym
mają być zwiększone wpływy do budżetu pań-
stwa, zapewnione dzięki wyimaginowanemu
uszczelnianiu systemu VAT. Problem w tym, że
uszczelnianie to, nie do końca się udaje, a dziury
w systemie pojawiają się w najmniej oczekiwa-
nych miejscach, takich jak Ministerstwo Finan-
sów. Wiadomo, pod latarnią najciemniej.
Nie dziwi zatem sytuacja, że organy skarbowe,
pobudzane notatkami służbowymi, nie skupiły
się na prawdziwych przestępcach. Już nawet nie
starają się ukryć, że nie uda im się ściągnąć
należności od oszustów VAT-owskich, firm słu-
pów, które dysponują wirtualnym majątkiem.
Oszustom mają odpuścić bo odnalezienie ich
majątku, zajęcie go i egzekucja wiąże się ze zbyt
dużym wysiłkiem i kosztami i jest przede wszyst-
kim mało prawdopodobne.
Skarbówka zwróciła za to swoją baczną uwagę
na legalnie działających przedsiębiorców, którzy
wkręceni zostali nieświadomie w tzw. karuzelę
VAT. Dlaczego? Mają jeden niezaprzeczalny atut:
mają majątek i pozostali jeszcze w kraju. Dlate-
go urzędnicy tak skwapliwie wykonują odgórne
wskazówki przełożonych, dokonując zabezpie-
czeń majątku takich przedsiębiorców natych-
miast po rozpoczęciu kontroli, aby zdążyć cokol-
wiek zająć. Służyć temu ma m.in. przygotowy-
wana aktualnie konfiskata prewencyjna. Jest to
ewenement prawniczy na skalę światową. Oskar-
żony będzie musiał udowodnić swoją niewinności
Może zatem czas, aby przenieść się do cywilizo-
wanych jurysdykcji, gdzie taki pomysł jak konfi-
skata prewencyjna mogła zrodzić się jedynie
w głowie Franza Kafki. A może w naszej sytuacji
przydałby się raczej Franz Maurer.
Zapraszam do lektury
Tomasz Peplak
Wydawnictwo
TOP MULTIMEDIA LTD
Wydawca
Tomasz Peplak
Redaktor naczelny
Tomasz Peplak
Autorzy przekazując do redakcji tekst, przenoszą na wydawcę prawo
do publikacji (prawa autorskie i wydawnicze).
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i adiustowania nadesłanych tekstów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów reklamowych.
Reprodukcja lub przedruk wyłącznie za pisemną zgodą wydawcy gazety.
Współpraca redakcyjna
Magdalena Trusińska
Adres do korespondencji
ul. Stanisława Chudoby 77C
03-287 Warszawa
www.gazeta-msp.pl
+48 667 622 630
Franz Kafka
a uszczelnianie VAT
Pobierz wydania archiwalne
luty 2020
Gazeta MSP dostępna jest również w sieciach
dystrybutorów prasy elektronicznej
GAZETA MAŁYCH I ŚREDNICH PRZEDSIĘBIORSTW
marzec 2020 kwiecień 2020
maj 2020 czerwiec 2020 lipiec 2020
4 sierpień 2020
SPIS TREŚCI
FINANSE ZARZĄDZANIE
MSP
REKLAMA I MARKETING
Kto jest dla kogo? 6 Brytyjska tarcza antykryzysowa na tle polskich rozwiązań dla przedsiębiorców 8 Czechy: optymalizacja szyta na miarę 12
Jak zabezpieczyć się przed niewypłacalnością kontrahenta 26 Ubezpieczenia dla firm z branży IT 28 Dlaczego firma w Polsce nie ma szansy na kredyt 30 Odpowiedzialne inwestowania – moda czy przyszłość rynków finansowych 32
Luka płacowa – jak rząd pokrętnie chce walczyć o równość wynagrodzeń 48 Jak nie dać się zatrudnić 50 Innowacja w czasie pandemii – możliwa i konieczna 54 Czas nadmiaru informacji – wyzwania XXI w. dla przedsiębiorców 58
Jak wykorzystać lokalizację językową, aby zdobyć klienta zagranicznego 40 Marketing i komunikacja w trakcie pandemii 44
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
Jak przenieść firmę do Internetu? 5 najczęstszych pytań i wątpliwości małych firm 34 Logo zachwyca marketerów i odbiorców poczty 38
Dobre otwarcie – polski eksport do Korei w 2020 r. 16 Mikrofirmy z makrosiłą. Sektor małych i średnich Przedsiębiorstw 20 COVID-19 a gospodarka 23
5 sierpień 2020
Najlepsze oferty dla firm z portalu www.biznes2biznes.com 92
SPIS TREŚCI
REKRUTACJA I PRACA
PRAWO
TRANSPORT I MOTORYZACJA
OFERTY B2B
AKADEMIA MSP
Spółka z o.o., czy spółka z o.o. komandytowa 62
Jakie kompetencje są ważne, aby skutecznie sprzedawać 64
SPRZEDAŻ
Rekrutacja w czasie pandemii. Co muszą wiedzieć pracodawcy? 68 Czy rekrutacja już nie działa? 72 Powrót pracowników do biura – wyzwanie dla pracodawców 74 Rynek pracownika, czy pracodawcy? 78
Ruszyły sądy do spraw własności intelektualnej 80 Oszczędności w firmie: 6 kroków do zmian w systemie premiowania 82
Numer EORI – klucz do rynków światowych 90
4 pułapki dla przedsiębiorcy przy likwidacji stanowiska pracy 84 Nadchodzą zmiany w prawie budowlanym 86
6 sierpień 2020
MSP
Każdy z nas, bez względu na zawód czy działalność, zbyt
często spotyka się w Polsce z brakiem zrozumienia albo
wręcz niechęci ze strony urzędników. Lepiej jest, choć nie
wszędzie i nie zawsze, w administracji samorządowej, go-
rzej w administracji państwowej. Ludzie narzekają nie tylko
na marazm, oschłość, brak empatii, czy długie terminy
załatwiania spraw, lecz także na nierówność w zakresie
praw i obowiązków. Urzędnik w zasadzie może wszystko,
a obywatel, w tym przedsiębiorca, nie może nic.
Także sankcje dotykają na ogół tylko jedną ze stron i nie
trzeba dodawać, iż najczęściej nie jest nią pracownik admi-
nistracji. Jeśli bowiem człowiek zawali jakąś sprawę, nawet
nie ze swojej winy, to natychmiast czekają go bardzo po-
ważne konsekwencji. Kontrole w firmie, postępowania
administracyjne, kary… Nierzadko i sąd. Jeśli natomiast
pracownik administracji źle pracuje, ba, nawet jeśli wyda
złą, albo niezgodną z prawem decyzję, to ze świecą szu-
kać, by któryś z urzędników poniósł tego konsekwencję.
Odpowiedzialność majątkowa urzędników
Kilkanaście lat temu przygotowałem ustawę o odpowiedzial-
ności majątkowej urzędników. Wiele lat minęło, aż ujrzała
ona „światło dzienne”, czyli została opublikowana
w Dzienniku Ustaw, co powinno uruchomić jej obowiązywa-
nie i stosowanie. Okazuje się jednak, że jak zwykle prawo
swoje, a życie swoje. Ustawa jest, kary są, tylko ukaranych
nie ma. Dlaczego? Bo „kruk krukowi oka nie wykole”…
Uważam zatem, że jeśli nie można doczekać się stosowania
kar dyscyplinujących urzędników, to chociaż sprawy oby-
wateli, w tym przedsiębiorców, powinny być załatwiane
Kto jest dla kogo? Często zastanawiamy się, czy obywatel jest dla urzędnika, czy jednak to urzędnik jest dla obywatela? Odpowiedź jest oczywista, że tzw. umowa społeczna powołała w przeszłości państwo po to, aby służyło obywate-lom, a nie odwrotnie. Niestety, praktyka rzadko to potwierdza…
ADAM SZEJNFELD
sprawniej i szybciej. Dlatego wystąpiłem ostatnio z nową
moją inicjatywą legislacyjną, którą zgłosiłem w Senacie.
Chodzi o tzw. domniemania proobywatelskie.
Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego da-
na sprawa może być załatwiona „milcząco”, czyli pozytyw-
nie i bez wydania określonej decyzji wyłącznie wówczas,
gdy przepis szczególny (inny przepis) tak stanowi. I to jest
„bezpiecznik” administracji dający spokój i wolną rękę
urzędnikom.
Dążąc zatem od lat do uproszczenia relacji państwo – oby-
watel i usprawnienia postępowań przed organami władzy
publicznej oraz ułatwienia wszystkim pracy zaproponowa-
łem przyjęcie zasady, że sprawy indywidualne obywateli
mają być załatwiane bez zbędnej zwłoki „milcząco” także
w przypadku, gdy przepis szczególny nie przewiduje takie-
go sposobu. W końcu kto jest dla kogo?!
Na tym jednak nie koniec. Zgłosiłem też propozycję dającą
możliwość uzyskiwania przez obywateli interpretacji indy-
widualnej wyjaśniającej sposób stosowania danych przepi-
sów. Chodzi głównie o takie normy, z których wynika obo-
wiązek publicznoprawny, czyli konieczność np. zapłaty
jakiegoś podatku czy składki, albo innej daniny. Uprawnie-
nie to powinno dotyczyć już nie tylko samych przedsiębior-
ców, ale wszystkich obywateli. Każdy bowiem, na którym
ciąży jakikolwiek obowiązek powinien mieć prawo zadać
pytanie do urzędu, przedstawić swój punkt widzenia
w danej sprawie oraz uzyskać wiążącą odpowiedź.
Interpretacja indywidualna
Zgodnie z moją propozycją, każdy obywatel, w tym przed-
7 sierpień 2020
MSP
siębiorca, będzie mógł wystąpić do właściwego organu
z wnioskiem o wydanie w swojej sprawie interpretacji indy-
widualnej. Interpretacja taka będzie musiała być wydana
bez zbędnej zwłoki, ale nie później niż w terminie 14 dni od
dnia wpływu wniosku. W przypadku spraw bardzo skompli-
kowanych termin ten mógłby być przedłużony do 30 dni.
I co dalej? Ano, jeżeli interpretacja indywidualna nie zosta-
łaby wydana w podanych terminach, to ma mieć zastoso-
wanie domniemanie proobywatelskie, że w dniu następują-
cym po dniu, w którym upłynął termin wydania interpreta-
cji indywidualnej, została wydana interpretacja pozytywna.
Czyli taka, która stwierdza prawidłowość stanowiska przed-
stawionego przez obywatela w jego wniosku. Mało tego.
Interpretacja indywidualna nie ma być wiążąca dla wnio-
skodawcy, ale przede wszystkim dla urzędników.
Wnioskodawca nie będzie zatem mógł być obciążony sank-
cjami administracyjnymi, finansowymi lub innymi karami
w zakresie, w jakim zastosuje się do uzyskanej z urzędu
interpretacji indywidualnej. Nie będzie też mógł być obcią-
żony daninami wyższymi niż wynikające z uzyskanej inter-
pretacji. Ten stan ma obowiązywać także później, nawet
jeśli przepisy się zmienią albo zmieni się ich interpretacja.
Chodzi o poczucie pewności obywatela i braku niepokoju,
że państwo coś mu zmieni, a on będzie ponosił tego konse-
kwencje.
Na tym, według mnie, powinna polegać sprawiedliwość
społeczna oraz prawidłowa symetria pomiędzy urzędnikami
a ich klientami – obywatelami. ◼
Autor: Senator RP
8 sierpień 2020
MSP
Tylko skąd te protesty przedsiębiorców i jak wygląda sytua-
cja w innych krajach, w których Polacy także prowadzą dzia-
łalność. Porównujemy realne wsparcie biznesowe firm na
rynku brytyjskim i rodzimym. Na pierwszy rzut oka spójrzmy
na wartości bezwzględne. Liczby mówią same za siebie.
Brytyjski rząd deklaruje wsparcie w ramach tarczy antykry-
zysowej o łącznej wartości przekraczającej 1,7 bln zł.
W takim zestawieniu polskie 300 mld zł, choć nadal imponu-
jące wydaje się zaledwie ułamkiem w morzu potrzeb. Warto
jednak mieć świadomość, że krajowa tarcza antykryzysowa
Brytyjska tarcza antykryzysowa na tle polskich rozwiązań dla przedsiębiorców
Polska gospodarka jest postrzegana na arenie unijnej jako jedna z bar-dziej odpornych na kryzys. Ekonomiści szacują, że nasze PKB spadnie o niewiele ponad 4 proc. Mówi się, że tarcza antykryzysowa o wartości przekraczającej 300 mld zł to filar tego sukcesu.
AGNIESZKA MORYC
w relacji do PKB, to według różnych szacunków od 10 do 15
proc. Patrząc pod tym kątem, nie wygląda to źle.
Tarcza nie musi być duża.
Wystarczy, że będzie skuteczna
Mówi się, że wielkość tarczy nie jest najważniejsza. Rządy
wielu państw w tym Polski już kilkukrotnie korygowały war-
tość szacowanego wsparcia z uwagi na niekorzystny scena-
riusz rozwoju pandemii. Wszyscy zgodnie twierdzą, że
10 sierpień 2020
MSP
najważniejsze jest, aby mechanizm przyznawania pomocy
działał sprawnie i bez zbędnej zwłoki. W przypadku wielu
firm ten czas może okazać się kluczowy.
Brak pomocy może spowodować duże trudności, a nawet
upadek firm i likwidację miejsc pracy, a to jest scenariusz,
którego wszyscy chcą uniknąć. Wsparcie gospodarki
w takich okolicznościach wydaje się najlepszym możliwym
rozwiązaniem.
Nawet rząd brytyjski zdecydował się dotować miejsca pracy
swoich obywateli. Dużą swobodę w zakresie realizacji pro-
gramów pomocowych daje możliwość skorzystania z techno-
logii, z którą przedsiębiorcy pracują od lat.
Wszystkie procedury związane z ubieganiem się o środki
zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii są zoptymalizo-
wane pod kątem składania wniosków online. To znaczne
usprawnienie. Polscy przedsiębiorcy doceniają ten fakt.
Składanie wniosków w Polsce za pośrednictwem bankowości
elektronicznej zostało ogólnie uznane za rozwiązanie właści-
we. Jednak jak to zwykle u nas bywa, pojawiło się, ale
i doszło do protestów, których gdzie indziej nie było.
O co chodzi z tymi polskimi wnioskami?
Na wstępie docenić trzeba koncepcję składania wniosku
o wsparcie w formie oświadczenia i to, że do takiego wnio-
sku nie trzeba dołączać żadnych załączników. To naprawdę
spore ułatwienie, które wśród polskich przedsiębiorców
i firm księgowych, które ich obsługują, wywołało niemałe
zadowolenie. Dzięki temu kolejne wnioski napływają do
instytucji pośredniczących w szybkim tempie, a na rynek
trafiło już sporo ponad 40 mld zł w formie środków wspiera-
jących utrzymanie miejsc pracy i różnego rodzaju subwencji
oraz zwolnień, które mają na celu wzmocnić płynność finan-
sową przedsiębiorstw różnej wielkości.
Jednakże początki były trudne i nie wszyscy przedsiębiorcy
otrzymali należne im wsparcie wtedy, gdy go najbardziej
potrzebowali. Jak wskazują doświadczenia firm obsługują-
cych przedsiębiorców, wnioski okazały się zbyt skomplikowa-
ne. Niektórzy mieli problem z podaniem właściwych danych,
głównie ze względu na brak precyzyjnych informacji i defini-
cji ujednolicających niektóre z pojęć. Dobrym przykładem
jest algorytm do obliczenia wielkości zatrudnienia, który nie
pozwala uwzględnić wszystkich zleceniobiorców i zwraca
wartości ułamkowe, których nie przyjmuje się we wniosku.
Polskie problemy
W przypadku najbardziej zagrożonych małych przedsiębior-
ców problemów jest znacznie więcej. Nie do końca jasne dla
wszystkich było, jak określić obrót firmy. Przedsiębiorcy mieli
problem z rozstrzygnięciem na etapie wypełniania wniosku
czy podawać kwotę netto, czy brutto i czy uwzględniać zalicz-
ki. Problemem okazały się też nieopłacone faktury VAT, które
w metodzie kasowej nie mogą stanowić przychodu. Opóźnie-
nie należnych płatności związane z pandemicznym spowol-
nieniem spowodowało różnice w danych deklarowanych we
wnioskach i rozliczanych przez wielu przedsiębiorców.
Ponadto, problemem okazały się też pliki JPK przedsiębior-
11 sierpień 2020
MSP
OGŁOSZENIE
ców rozliczających się w formie VAT-marża. Sprawdzanie
deklaracji przychodów netto z deklaracją wykazaną w JPK
VAT nie do końca odpowiada rzeczywistemu poziomowi
obrotów, co znacznie obniża poziom dostępnego dofinanso-
wania. Problemy z wnioskami można by wyliczać dłużej.
Warto jednak wspomnieć jeszcze o opóźnieniach w rozpa-
trywaniu wniosków, które najpierw muszą być kompleksowo
sprawdzone i zweryfikowane z danymi zaksięgowanymi
przez skarbówkę. Wszystko to powoduje spory ferment
wokół realizacji szczytnej idei wsparcia gospodarki.
W Wielkiej Brytanii bez problemów
Polskie problemy z tarczą antykryzysową wydają się wyjąt-
kowo niezrozumiałe szczególnie dla przedsiębiorców, którzy
prowadzą biznes także w innych jurysdykcjach podatko-
wych. Okazuje się, że angielska firma założona przez Polaka
otrzymuje wsparcie na takich samych prawach jak każdy
inny brytyjski przedsiębiorca. Przedsiębiorcy z doświadcze-
niem na obu rynkach nie mają żadnych wątpliwości, że sys-
tem ratowania biznesu i miejsc pracy w Wielkiej Brytanii jest
po prostu skuteczny. Nie chodzi tu o to, że rząd brytyjski
dysponuje prawie sześciokrotnie większymi środkami.
Angielskie firmy prowadzone przez Polaków i obsługujące
je biura, mówią wprost, procedura w Anglii jest przyjazna
i nosi znamiona akcji ratunkowej. W takich warunkach
ubieganie się o wsparcie wydaje się naturalne. Nikt nie ma
problemu z wypełnieniem wniosków. Przedsiębiorcy nie są
traktowani jak oszuści. Składanie aplikacji o wsparcie online
przez system brytyjskiej skarbówki jest szybkie, a przyzna-
nie wsparcia odbywa się niemal automatycznie. To spora
różnica w porównaniu do i tak niezłych polskich realiów.
Porównując wsparcie na obu rynkach, można mówić o swoi-
stym poczuciu komfortu w przypadku ubiegania się o wspar-
cie w Wielkiej Brytanii.
Podsumowując
W kraju mamy do czynienia ze sporą sztywnością systemu,
która wynika z braku zaufania do przedsiębiorców. Spore
emocje wokół tematu powodują, że niektórzy mówią wręcz
o braku zaufania, skąpstwie, celowym utrudnianiu szybkiego
złożenia skutecznego wniosku i jak zawsze o zbyt rozdmu-
chanej biurokracji w polskich urzędach.
Normalizacja sytuacji związanej z pandemią i stopniowe
znoszenie ograniczeń budzą wiarę w to, że wszystko w koń-
cu wróci do normy. Jednak wydaje się, że warto zrewidować
sposób dystrybucji wsparcia, gdyby okazało się nagle, że
konieczne jest szybkie wprowadzenie na rynek kolejnych
transz środków pomocowych. ◼
Autorka zarządza kancelarią prawno-podatkową Admiral Tax
12 sierpień 2020
MSP
Całej sytuacji dodaje pikanterii pandemia, paraliż ekono-
miczny oraz wielka niewiadoma wisząca nad całym globem.
Patrząc w przeszłość, można wysnuć uzasadniony wniosek,
że wielkie wydarzenia globalne dla jednych są dramatem,
a dla innych życiową okazją.
Rządy wszystkich krajów na świecie, próbują za wszelką
cenę ratować, co tylko się da, pompując w gospodarkę nie-
zliczone ilości drukowanej bez limitów gotówki. Ów „tort”
okazuje się całkiem okazałym i świetnym narzędziem do
uszczknięcia kawałka dla siebie? Okazuje się, że firma
w Czechach może być takim sposobem na wybrnięcie
z trudnej sytuacji ekonomicznej. W tekście pokuszę się więc
odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących tego tematu.
Jaka jest cena spokoju?
Liczba przedsiębiorstw wg danych statystycznych z czeskie-
go Ministerstwa Przemysłu i Handlu na dzień 30 czerwca to
2.064.605 (w tym 2.688 polskiego pochodzenia). Tyle firm
działało w kraju liczącym niewiele ponad 10 mln obywateli.
Dla porównania to samo źródło podaje, że na koniec 2019 r.
w Czechach funkcjonowało 2.051.614 podmiotów (w tym
2.650 polskiego pochodzenia).
Bez zbędnego zagłębiania się w zawiłości statystyk łatwo
można policzyć, że przybyło 12.991 firm w ciągu pierwszego
Czechy: optymalizacja szyta na miarę W Polsce zakończył się okres burzowy. Znane przysłowie mówi, że po burzy zawsze wycho-dzi słońce. Trzaskało i dudniło wszędzie, od morza po Sudety i Karpaty. Na „słońce” przyj-dzie nam jednak długo poczekać.
DAMIAN MAŁACZYŃSKI
półrocza. Nie byłem wielkim fanem statystyk do momentu,
gdy porównałem te dane z Polską. Zgodnie z danymi Mini-
sterstwa Rozwoju w Polsce na dzień 15 maja aktywnie dzia-
ła 3.506.685 firm. Dodam, że Polska liczy około 38 mln oby-
wateli. Dla uproszczenia co 5. człowiek w Czechach prowa-
dzi własną firmę, w Polsce tylko co 10. Jak to możliwe?
Załóż firmę w Czechach, to się przekonasz, jaka jest cena
spokoju. Spokój to najczęściej padająca odpowiedź na pyta-
nie, dlaczego przeniosłeś firmę do Czech?. Jak już jesteśmy
przy statystykach, to z moich prywatnych danych wynika,
że to właśnie nie korzyści podatkowe są głównym powodem
zainteresowania prowadzeniem biznesu u naszych południo-
wych sąsiadów.
Wróć z tarczą albo na tarczy
Spartanie w łatwy sposób określali zwycięstwo (powrót
z pola bitwy z tarczą) lub przegraną (powrót na tarczy). Kto
powrócił bez tarczy, był najzwyczajniej w świecie dezerte-
rem. W dzisiejszych realiach wszelakich odmian i kolejnych
niezrozumiałych mutacji tarcz antykryzysowych niewielu ma
możliwość powrotu z tarczą.
W sytuacji Czech najprostszym sposobem pozyskania
wsparcia dla przedsiębiorcy było wypełnienie prostego
wniosku online. Oczywiście dokument był opatrzony
13 sierpień 2020
MSP
zapisem o ewentualnej karze w przypadku nieuzasadnione-
go ubiegania się o wsparcie. Jednak sama postawa rządu
zdaje się uczciwa. Pomoc w kwocie około 25 tys. koron
czeskich (około 4,2 tys. zł) faktycznie dotarła na konta
osób, które o nią wnioskowały. Wystarczyło spełnić kilka
podstawowych warunków oraz wysłać oświadczenie. Cieka-
wie również wyglądają kwoty wsparcia dla przedsiębiorców.
W Czechach jest to 18 proc. PKB a tymczasem w Polsce
nieco ponad 11 proc.
Jak to zrobić bezpiecznie?
Przy odpowiedniej organizacji i komplecie dokumentów
całość zajmie nie więcej niż kilka godzin, z czego 90 proc.
pracy możesz wykonać online oraz korespondencyjnie.
Sytuacja odrobinę się komplikuje, jeżeli chcesz zrobić to
samodzielnie. Bariera językowa i nieznajomość przepisów
może przysporzyć ci wielu kłopotów. Obywatel Czech może
otworzyć Jednoosobową Działalność Gospodarczą (OSVČ)
za 1.000 koron czeskich (około 170 zł) a podstawową spół-
kę z o.o. (s.r.o.) za 6 tys. koron (około 1 tys. zł).
Obcokrajowcy korzystają jednak z pomocy odpowiednich
firm pośredniczących we wszystkich procesach, co osobiście
polecam. Najłatwiej po prostu wpisać w okno wyszukiwania
Facebook frazę „Biznes w Czechach” i dołączyć do grupy
polskich przedsiębiorców działających na terenie Czech.
Dowiesz się m.in. co, jak i za ile? A co najważniejsze zyskasz
odpowiedź na pytanie, czy to jest odpowiednie dla ciebie.
Wykorzystaj nowy rynek dla twojej firmy
Czechy zamieszkuje nieco ponad 10 mln obywateli, czyli ¼
Polski. Co to oznacza dla ciebie? Krótko mówiąc, zamiast na
siłę wszystko optymalizować zacznij po prostu zarabiać,
wykorzystując potencjał 10 mln ludzi. Resztą działań zajmą
się księgowi i doradcy podatkowi. Warto wspomnieć, że przy
niewiele większym nakładzie pracy zyskujesz kolejne źródło
dochodu, niezależne od aktualnego.
Niedawne 3 miesiące uziemienia sprawiły, że część wykony-
wanych w pracy zadań w praktycznie każdej firmie przenio-
sła się do strefy home office. Sposób pracy się zmienił dia-
metralnie i warto to wykorzystać na obu rynkach, tak
14 sierpień 2020
Narzędzia rozwoju Twojej firmy
REKLAMA
MSP
w Polsce, jak w Czechach. Pojawia się coraz więcej rozwią-
zań online dla optymalizacji działania firmy.
Jedź do Czech, twoi pracownicy już tam są
Osoby mieszkające w miejscowościach przygranicznych
i pracujące w czeskich firmach nadal muszą posiadać ważny
test na Covid-19, który zobowiązani są aktualizować co
2 tygodnie, na swój koszt! Na efekty takiego przeciwdziała-
nia wirusowi nie trzeba było długo czekać. Liczba zapytań
o to, jak się przeprowadzić do Czech wzrosła 5 krotnie,
koszty wynajmów oraz ceny mieszkań wzrosły o 10 proc.
w regionach przygranicznych, przybyło również firm trans-
portowych zajmujących się przeprowadzkami.
W wielu firmach pojawia się zapotrzebowanie na specjali-
stów ze znajomością języka polskiego. Polskojęzycznych
konsultantów poszukują firmy z branży nieruchomości, pra-
wa, księgowości, doradztwa, wirtualnych asystentów, HR,
IT, transportu i wielu innych. Rozszerzenie działalności two-
jej nowej firmy to kolejne potencjalne stanowiska pracy dla
dwujęzycznych osób przebywających w Czechach.
Czy warto zatem złapać kurę znoszącą złote jajka?
Podsumowując powszechnie poruszany temat optymalizacji
podatkowej pod kątem otwierania firmy na rynku czeskim:
• czeski rynek jest otwarty na nowe firmy z innych krajów,
• istnieje wiele programów wsparcia dla nowych przedsię-
biorców od strony rządu, jak i instytucji prywatnych,
• branża doradcza w sprawie dotacji jest bardzo mocno
rozwinięta i doświadczona,
• tereny przygraniczne objęte są dodatkowymi programa-
mi dotacji na rozwój współpracy transgranicznej,
• prawie żaden przedsiębiorca nie przenosi swojej firmy
do Czech z powodu korzystniejszej polityki podatkowej,
• branża start-upowa bardzo chętnie współpracuje z pol-
skimi firmami,
• urzędy nie dyskryminują polskich przedsiębiorców, nie
dyskryminują żadnych,
• język oraz przepisy są zbliżone do tych w Polsce,
• jest ogromne wsparcie od rodaków, którzy zajmują się
tym zawodowo,
• nowa firma może zacząć działać natychmiast po otwar-
ciu/zakupieniu,
• niski koszt startu dla obcokrajowców (podstawowa spół-
ka z o.o. to jednorazowy koszt od około 5 tys. zł),
• dodatkowy rynek zbytu dla usług czy produktów.
Zamiast tego zapraszam na konsultacje dotyczące możliwo-
ści, jakie stoją przed twoją firmą, jeżeli podejmiesz decyzję
o rozszerzeniu działania na rynku południowego sąsiada. ◼
15 sierpień 2020
Narzędzia rozwoju Twojej firmy
16 sierpień 2020
MSP
Dynamika importu polskich towarów do Korei była wyraźnie
lepsza od ogólnej dynamiki i koreańskiego importu. Spadek
eksportu i wpływ epidemii uderzyły w koreańską gospodar-
kę, jednak podjęte przez rząd działania osłabiły ten nega-
tywny wpływ, dzięki czemu w ostatnich miesiącach widocz-
ny był spadek bezrobocia i wzrost konsumpcji.
Według danych podawanych przez władze koreańskie war-
tość importu polskich produktów w pięciu pierwszych mie-
siącach br wyniosła prawie 340 mln USD. W odpowiednim
okresie ubiegłego roku import ten wynosił ponad 315 mln
USD, co oznacza wzrost o niemal 8 proc. rdr. Według
danych GUS wartość eksportu do Korei w ciągu pierwszych
czterech miesięcy w 2019 r. i 2020 r. utrzymała się na tym
samym poziomie i wyniosła ponad 239 mln USD. Ze względu
na wahania kursowe eksport wyrażony w PLN wzrósł o 3,7
proc. Rozbieżność danych GUS i danych podawanych przez
stronę koreańską może wynikać z kilku powodów. Dane GUS
dla eksportu podawane są na bazie FOB. Strona koreańska
liczy wartość importu włącznie z kosztami frachtu, ubezpie-
Dobre otwarcie – polski eksport do Korei w 2020 r.
Biorąc pod uwagę sprawność koreańskiego rządu w zwalczaniu epidemii oraz pozytywne sygnały płynące z gospodarki warto przy szukaniu nowych rynków zbytu i wdrażaniu strategii dywersyfikacji portfolio ryn-ków eksportowych wziąć pod uwagę rynek koreański.
ŁUKASZ SAREK
czenia, wartością marży pośredników operujących na obsza-
rach państw trzecich, jeśli została ona ujawniona i doliczona
do wartości towaru, i innych. Część polskich towarów
nie trafia do Korei bezpośrednio, tylko przez państwa trzecie
i w deklaracjach eksportowych to te państwa, a nie Korea
są wskazywane jako rynek docelowy. Obydwa zestawy
danych wskazują jednak na to, że polski eksport do Korei
wyróżniał się pozytywnie zarówno na tle ogólnego koreań-
skiego importu, jak również polskiego eksportu do Azji.
Polski eksport do Korei na tle Azji
Według danych koreańskich w pierwszych pięciu miesiącach
b.r. ogólna wartość towarów importowanych do Korei spa-
dła o niemal 8,5 proc. w porównaniu do odpowiedniego
okresu ubiegłego roku, czyli o tyle, o ile wzrósł import
z Polski. W samym maju spadek ogólnego importu wyniósł
ponad 21 proc. przy wzroście importu z Polski o niemal 15
proc. Według danych GUS eksport do Korei wypadł bardzo
17 sierpień 2020
MSP
dobrze na tle innych kluczowych azjatyckich odbiorców (bez
MENA i Azji Centralnej). Do kwietnia odnotowano spadek
eksportu do Chin o 1,7 proc., do Japonii o 11,1 proc, do
Indii o 18 proc., a Korea Południowa była drugim co do
wielkości importerem w Azji po Chinach.
Z innych ważniejszych dla polskiego eksportu państw regio-
nu wypadły wyraźnie lepiej tylko Singapur ze wzrostem
importu z Polski o niemal 70 proc. do wartości 162 mln USD
oraz Tajwan ze wzrostem o ponad 80 proc. Eksport do
Wietnamu wzrósł o nieco ponad 4 proc. do 111,5 mln USD.
Eksportowe sukcesy
Największy pod względem wartości wzrost eksportu według
danych GUS odnotowano w odpadach i złomie metali szla-
chetnych o blisko 100 proc. do prawie 55 mln USD, również
znaczne wzrosty odnotowano w niektórych częściach dla
przemysłu motoryzacyjnego, akumulatorach elektrycznych.
W grupach produktowych, w których mogą szukać swojej
szansy eksportowej przedsiębiorstwa z sektora MŚP zwraca
uwagę dynamiczny wzrost eksportu w pierwszych czterech
miesiącach br. w następujących pozycjach:
• odczynniki diagnostyczne: wzrost o blisko 600 proc. do
3,8 mln USD,
• mineralne materiały ścierne: wzrost o ponad 600 proc.
do 2,7 mln USD,
• przetwory spożywcze: wzrost o ponad 400 proc. do 2,4
mln USD,
• wyroby ceramiczne do celów laboratoryjnych: wzrost
o 140 proc. do 11 mln USD,
• pompy do cieczy z urządzeniami pomiarowymi: wzrost
o 95 proc. do 3,8 mln USD,
• poliamidy w formach podstawowych: wzrost o 31,5 proc.
do 4,8 mln USD.
Według danych GUS o prawie 9 proc. spadł eksport leków
i wyniósł nieco ponad 1,9 mln usd USD. Według
danych koreańskich import wzrósł z 17,7 do 20,2 mln USD.
Może to wynikać częściowo ze wzrostu kosztów transportu
lotniczego. Natomiast rozbieżność w rzędzie wartości wynika
raczej z eksportu pośredniego. Podobnie jest w wypadku
insuliny.
Covid i zależność od eksportu
Korea jest w gronie państw, które najlepiej poradziły sobie
z zatrzymaniem epidemii koronawirusa. System oparty na
przeprowadzaniu ogromnej ilości testów i szybkim izolowa-
niu zarażonych pacjentów i bez zamrażania gospodarki,
pozwala przypuszczać że władze w Seulu również z drugą
falą wirusa poradzą sobie lepiej niż inne państwa. Miałoby to
pozytywny wpływ na życie gospodarcze i na poziom impor-
tu, choć trzeba mieć na uwadze wysoki poziom uzależnienia
Korei od eksportu.
Udział eksportu w PKB wynosi obecnie wciąż około 40
proc., więc pogorszenie sytuacji w światowej gospodarce
szczególnie w Chinach, USA, państwach ASEAN i Japonii ma
istotny wpływ na sytuację gospodarczą. Spadek popytu na
koreański eksport przekłada się na spadek importu surow-
ców i półproduktów i, w mniejszym stopniu, dóbr inwesty-
cyjnych. Oznacza również spadek przychodów przedsię-
18 sierpień 2020
REKLAMA
MSP
biorstw i dochodów ludności, a co za tym idzie może wpły-
nąć na skłonność do konsumpcji i zapotrzebowania na
importowane dobra konsumenckie.
Stan koreańskiej gospodarki
Władze koreańskie wdrożyły program bezpośrednich subsy-
diów dla ludności (ok. 800 USD na czteroosobową rodzinę),
Na różne formy wsparcia sektora finansowego, przedsię-
biorstw i ludności rząd przeznaczyć ma łącznie ponad 230
mld USD, jednak w drugim kwartale spadek PKB wyniósł 3,3
proc. i technicznie Korea znalazła się w recesji. Spadała
również wartość produkcji we wszystkich sektorach: produk-
cyjnym, usługowym, budowlanym. W kwietniu i w maju była
odpowiednio o 5,3 proc. i 5,6 proc. niższa niż w roku po-
przedzającym.
Spadek produkcji w sektorze produkcyjnym wyniósł w maju
9,8 proc. rdr, ale w sektorze usługowym było to tylko
4 proc. rdr ze wzrostem o 2,3 proc., w porównaniu do
kwietnia. Jednocześnie jednak bezrobocie wzrosło stosunko-
wo nieznacznie w maju do 4,5 proc., o 0,5 punktu procento-
wego więcej niż w roku poprzedzającym, a w czerwcu nie-
spodziewanie spadło do 4,3 proc. Sprzedaż detaliczna
w maju wzrosła o 1.7 proc. rdr i o 4,6 proc. w porównaniu
do miesiąca poprzedzającego i jest to wzmocniona kontynu-
acja pozytywnych wyników z kwietnia.
Istotne dla eksporterów będą dane dotyczące dochodów
ludności za drugi kwartał i prognozy na przyszłość.
W pierwszym kwartale skutki kryzysu nie przełożyły się na
wysokość zarobków, które były wyższe o 3,7 proc. rdr
z czego pensje wzrosły o 1,8 proc. a zarobki osób samoza-
trudnionych o 2,2 proc.
Perspektywy
Spadek eksportu i wpływ epidemii na inne działy pociągnął
gospodarkę w dół, jednak podjęte przez rząd działania osła-
biły ten negatywny wpływ i jak na razie sytuacja ekono-
miczna ludności nie pogorszyła się jeszcze znacząco na co
wskazują pozytywne dane ze sprzedaży detalicznej. Dalsza
poprawa sytuacji wciąż stoi pod znakiem zapytania
ze względu na zależność od eksportu i stanu światowej
gospodarki. Wiele również zależy od determinacji i możli-
wości rządu do udzielania wsparcia firmom i gospodar-
stwom domowych.
Pozytywnym sygnałem może być zapowiedź sfinansowania
przez rząd wdrożenia tzw. „Zielonego Nowego Ładu”,
czyli rozwoju ekologicznych branż przemysłu. Biorąc pod
uwagę sprawność koreańskiego rządu w zwalczaniu epide-
mii i dość dobre wyniki gospodarcze nawet na tle gospoda-
rek bardziej autonomicznych, w tych burzliwych czasach
warto wziąć pod uwagę rynek koreański przy szukaniu
nowych rynków zbytu i wdrażaniu strategii dywersyfikacji
portfolio rynków eksportowych. ◼
Autor jest analitykiem rynku chińskiego i konsultantem w Foray China
19 sierpień 2020
Raporty Gazety MSP
20 sierpień 2020
MSP
Zauważalny silny trend dynamicznej cyfryzacji i wykorzysta-
nia technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT), dodat-
kowo przyspieszony za sprawą pandemii COVID-19 może
mieć znaczący wpływ na rozwój gospodarczy Polski, mimo
ograniczeń wynikających z obecnego kryzysu.
Przygotowana przez ekspertów Polskiej Agencji Rozwoju
Przedsiębiorczości 23. edycja „Raportu o stanie sektora ma-
łych i średnich przedsiębiorstw w Polsce” powstała na pod-
stawie danych statystycznych GUS, jak również informacji
pozyskanych specjalnie na potrzeby publikacji.
– Ten raport ma pokazać zmieniający się obraz polskiej
przedsiębiorczości, w szczególności rzeczywistości dotyczą-
cej mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Analiza danych
z wielu lat pozwala dostrzec liczebną siłę tego sektora i sys-
tematyczny wzrost jego produktywności, mimo bardzo silnej
tendencji do utrzymywania się na rynku względnie małych
firm – mówi Paulina Zadura, dyrektor Departamentu Analiz
i Strategii w PARP.
Zebrane dane pokazują, że w ciągu ostatnich lat liczba firm
systematycznie rosła. W 2018 r. w Polsce działało 2,15 mln
Mikrofirmy z makrosiłą. Sektor małych i średnich przedsiębiorstw Sektor MSP generuje blisko połowę polskiego PKB, a największy udział mają w tym mikro-firmy, stanowiące 96 proc. ogółu. Tak wynika z „Raportu o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce” przygotowanego przez PARP.
ANDRZEJ ROMANOWSKI
aktywnych przedsiębiorstw niefinansowych, podczas gdy
w 2008 r. było ich 1,86 mln. Oznacza to wzrost w ciągu
dziesięciu lat o 15,5 proc. Zdecydowana większość z nich to
mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa – sektor MSP stano-
wi 99,8 proc. ogółu. Najliczniejszą grupą, bo liczącą aż 2,08
mln, są mikroprzedsiębiorstwa.
Ponad połowa MSP w Polsce (52,1 proc.) zajmuje się świad-
czeniem usług. Co czwarta firma działa w handlu (23,6
proc.), a co ósma w budownictwie (14,1 proc.). 10,3 proc.
przedsiębiorstw z tego sektora działa w przemyśle. Trzeba
przy tym zwrócić uwagę, że struktura branżowa dużych firm
działających w Polsce różni się istotnie od tej dla sektora
MSP. Ponad połowa (52 proc.) dużych podmiotów prowadzi
działalność przemysłową. Rzadziej natomiast niż MSP duże
firmy działają w usługach (30,7 proc.), handlu (13,7 proc.)
i w budownictwie (3,6 proc.).
Sektor MSP ma natomiast największy wkład w PKB przed-
siębiorstw, który stanowi blisko trzy czwarte całego polskie-
go PKB (72,3 proc.). Małe i średnie przedsiębiorstwa gene-
rują blisko co drugą złotówkę PKB (49,1 proc.). I tu znów,
21 sierpień 2020
MSP
największy udział w tworzeniu PKB mają z tej grupy mikro-
przedsiębiorstwa − około 30,3 proc. (dane za 2017 r.).
Jak zauważają eksperci PARP, wskaźniki z ostatnich lat zo-
staną znacząco zrewidowane przez załamanie gospodarcze,
które wywołał koronawirus.
– Pełna ocena skutków pandemii będzie rozłożona w czasie
i w kolejnych raportach PARP ten temat zostanie szczegóło-
wo zaprezentowany. Choć, według danych z 1 czerwca,
uruchomienie wsparcia publicznego w ramach Tarczy Anty-
kryzysowej pozwoliło zachować milion miejsc pracy, to i tak
możemy być prawie pewni, że zmieni się część wskaźników
ekonomicznych, bo wiele firm jest w trakcie transformacji
swojego biznesu i na odbicie trzeba będzie poczekać – mówi
Małgorzata Oleszczuk, prezes PARP.
Pierwszy kwartał dał się we znaki
W 2019 r. zarejestrowanych zostało 379 tys. nowych firm,
a wykreślono z rejestru REGON 227 tys. firm. W porówna-
niu z rokiem 2018 liczba nowo powstałych podmiotów spa-
dła o 3,5 proc., natomiast zlikwidowanych – aż o 31,6 proc.
Dane GUS za pierwszy kwartał 2020 r., a więc już częściowo
obejmujące okres pandemii, wskazują, że w tym czasie odno-
towano 84.099 rejestracji podmiotów gospodarczych wobec
95.300 w analogicznym okresie roku poprzedniego. Oznacza
to spadek o 11,8 proc. rdr.
Jak pokazują dane GUS, największy spadek liczby rejestracji
przedsiębiorstw, sięgający 19 proc., nastąpił w sekcji trans-
port i gospodarka magazynowa, co może świadczyć o tym,
że część inwestorów spodziewała się, że rozwijająca się
sytuacja pandemiczna i coraz liczniejsze ograniczenia
w przewozie będą miały wpływ na możliwość prowadzenia
tego rodzaju działalności.
Wymuszona innowacyjność?
Ostatnie miesiące dla wielu firm wiązały się z koniecznością
zmiany sposobu pracy. Ograniczenia narzucone przez walkę
22 sierpień 2020
MSP
z koronawirusem nie mogły pozostać bez wpływu nie tylko
na same procedury, ale też niejako zmusiły organizacje do
wykorzystania narzędzi pracy zdalnej.
W 2019 r. korzystanie z komputerów zadeklarowano 96,8
proc. przedsiębiorstw i było to o 0,6 p.p. więcej niż w 2018
r. Takie odpowiedzi wskazały prawie wszystkie podmioty
duże (99,9 proc.) i średnie (99,5 proc.). W zeszłym roku
odsetek firm posiadających dostęp do Internetu wyniósł
96,3 proc. i w porównaniu z 2015 r. wzrósł o 3,6 p.p. Wśród
dużych przedsiębiorstw wskaźnik dostępu był równy prawie
100 proc., a najsłabiej w komputery, jak i w dostęp do sieci,
wyposażone były małe firmy (95,6 proc.). Jednocześnie to
w ich przypadku wzrost wskaźnika dostępu był najbardziej
znaczący i wyniósł 0,8 p.p. rdr.
Jak pokazują chwilowe trudności w zakupie sprzętu po wy-
buchu pandemii i całkiem częste problemy z przepustowo-
ścią łączy, firmy nie mogły pozostać obojętne na zmiany
zachodzące w otoczeniu biznesowym i w błyskawicznym
tempie zaczęły dostosowywać się do nowych okoliczności.
Wiązało się to ze wzmożoną aktywnością w obszarze ICT –
zarówno jeśli chodzi o wdrażanie adekwatnych procedur
informatyczno-telekomunikacyjnych, jak i implementacje
nowych rozwiązań technicznych.
Takie nastawienie do informatyzacji, nawet jeśli wymuszo-
nej, może wskazywać, że perspektywa rozwoju ekonomicz-
nego wcale nie musi być niekorzystna. Szczególnie jeśli
weźmiemy pod uwagę wcześniejszą dynamikę, którą
charakteryzował się polski biznes w obszarze cyfryzacji.
Ten bardzo silny trend, wzmocniony wymaganiami narzuco-
nymi przez pandemię COVID-19, wpływa pozytywnie na
optymalizację procesów w biznesie. Co więcej, ma też
niebagatelny wpływ na powstawanie wielu nowych firm,
opartych o zupełnie nowy model biznesowy uwzględniający
ograniczenia wywołane przez koronawirusa. ◼
23 sierpień 2020
UNIDO – Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw
Rozwoju Przemysłowego opublikowała raport o wpływie
epidemii COVID-19 na światową gospodarkę. Rozważania
ekspertów ONZ koncentrują się na trzech najważniejszych
zagadnieniach: typowej ścieżce rozwoju i odbudowy gospo-
darki w czasie kryzysów zdrowotnych, problemach regionów
najbardziej dotkniętych kryzysem oraz efektywnych meto-
dach reakcji na kryzys.
Uwagę zwraca fakt, że koronawirus stanowi bardziej rozpo-
wszechnione zagrożenie dla światowej gospodarki niż wcze-
śniejsze epidemie, takie jak SARS, H1N1, MERS, Ebola czy
Zika. Podczas poprzednich, w krajach najbardziej dotkniętych
tempo rozwoju gospodarczego było o 2,4 proc. niższe niż w
pozostałych. Jednocześnie zauważono, że po ustaniu epide-
mii, wzrost gospodarczy przyspieszał, przekraczając o 1 proc.
wzrost w pozostałych krajach. Jest jednak obawa, że obniżo-
ne tempo wzrostu może się utrzymywać w kolejnych latach.
Globalne PKB
Prognozy dotyczące zmian globalnego PKB w 2020 r. wahają
się pomiędzy -8,8 proc. szacowanym przez Międzynarodową
Organizacją Handlu i +1 proc. ogłoszonym przez Departa-
ment ONZ do spraw Ekonomicznych i Społecznych. Eksperci
Międzynarodowego Funduszu Walutowego prognozują
spadek o 4,2 proc. i jest to o 7 punktów procentowych mniej,
niż w przypadku prognoz ogłaszanych przed pandemią.
Według MFW charakterystyczną cechą kryzysu wywołanego
przez COVID-19 jest to, że najbardziej dotknięte są kraje
rozwinięte. Tam tempo spadku gospodarki ma wynieść
7,8 proc. w porównaniu z 5,6 proc. w krajach rozwijających
się i około 5 proc. w krajach najmniej rozwiniętych.
Jednak najbardziej bolesny może być spadek globalnego
COVID-19 a gospodarka Prognozy dotyczące zmian globalnego PKB w 2020 roku wahają się pomiędzy -8,8 proc. szacowanym przez Międzynarodową Organizacją Handlu i +1 proc. ogłoszonym przez Departament ONZ do spraw Ekono-micznych i Społecznych.
ŁUKASZ BLICHEWICZ
handlu i inwestycji. Eksperci WTO szacują go na aż
32 proc.. Nieco mniej pesymistyczne są przewidywania
MFW mówiące o 9 proc. O 0,8 proc. do 1,5 proc. ma rów-
nież globalnie wzrosnąć liczba osób żyjących w skrajnym
ubóstwie. To o 50 do 70 mln osób więcej niż w prognozach
publikowanych przed okresem epidemii.
Bezrobocie
Prognozy niestety potwierdzają się po analizie faktycznych
danych. Prawdopodobnie najbardziej bolesny jest wzrost
bezrobocia. Według Międzynarodowej Organizacji Pracy,
w drugim kwartale 2020 r. liczba przepracowanych godzin
spadła o ponad 12 proc. w obu Amerykach i 11,8 proc.
w Europie i Azji Centralnej.
Ogółem w marcu 2020 r. aż 72 proc. państw odnotowało
spadek PKB w porównaniu z marcem 2019. Najbardziej do-
tknięte branże to przemysł odzieżowy, samochodowy oraz
transport, podczas gdy w stosunkowo dobrej sytuacji są
sektory farmaceutyczny, spożywczy, tytoniowy i chemiczny.
Zdaniem ekspertów UNIDO, najważniejszym zadaniem
rządów jest wspieranie przetrwania podmiotów gospodar-
czych. Osobnym zagadnieniem jest konieczność koordynacji
pomocy dla państw najmniej rozwiniętych. W tym zakresie
na razie nie opracowano skutecznych rozwiązań.
Przytoczone dane wskazują na to, że rozmiar strat, jakie
ponosi światowa gospodarka jest już dość precyzyjnie znany.
Wiemy też, że po ustaniu epidemii, możemy się spodziewać
nieco przyspieszonego tempa rozwoju. Otwarte pozostaje
pytanie o długoterminowe skutki rządowej pomocy gospo-
darczej. Najbardziej istotnym niebezpieczeństwem wydaje
się tu być inflacja powodująca spadek wartości oszczędności,
dodatkowo napędzany obniżką stóp procentowych. ◼
MSP
24 sierpień 2020
Jak czytać ludzi
Robin Dreeke, Cameron Stauth
Wydawnictwo Kompania Mediowa
Określone sygnały pozwalają określić, czy dana osoba zasługuje na zaufanie. Dotyczy to nie
tylko mowy ciała, lecz również dotychczasowego modelu zachowania oraz podejścia do oto-
czenia. Jednym z określeń często używanych przez autora jest „inwestycja w innych”.
Zgodnie z założeniami opracowanego przez autora systemu, to jedna z najlepiej rokujących
przesłanek. Jeśli ktoś okazuje nam zaufanie, stara się poszerzyć relację, włączając nas do
grona swoich znajomych, wykorzystuje dla naszego dobra zobowiązania, jakie mają wobec
niego inni, to oznacza, ze zakłada, iż znajomość potrwa dłużej i będzie obopólnie korzystna,
a czas pozwoli zweryfikować trafność decyzji i wyciągnąć konsekwencje. To dopiero punkt
wyjścia do dalszych rozważań, popartych przykładami z doświadczeń pracy w FBI.
Jakoś wkrótce
Zach Weinersmith, Kelly Weinersmith
Wydawnictwo Insignis
Przezabawnie ilustrowany przewodnik po technologiach przyszłości, w którym przeczytacie
między innymi o tym, jak po taniości wystrzelić statek w głęboki kosmos oraz jak wydrukować
sobie w 3D jakiś narząd.
W tej błyskotliwej i pełnej humoru książce uznany rysownik komiksowy Zach Weinersmith wraz
z Kelly Weinersmith, czynnym naukowcem i badaczem, opowiadają, co czeka nas w najbliższej
przyszłości – od robotycznych rojów po tostery zasilane fuzją jądrową. Wnioski z ich badań
i rozmowy z czołowymi naukowcami umożliwiły autorom udzielenie odpowiedzi na pytanie,
dlaczego potrzebujemy takich technologii, jak będą one działały i co stoi im na przeszkodzie.
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Nawyki bogatych i biednych
Tom Corley, Michael Yardney
Wydawnictwo Kompania Mediowa
Książka nie jest kolejnym poradnikiem pełnym wskazówek, jak szybko się wzbogacić.. Jest to
książka o kształtowaniu sposobu, w jaki ludzie bogaci czują, myślą, działają i postępują. Jest
to książka o rozwijaniu nawyków bogatych i rezygnowaniu z nawyków ubogich”.
Autorzy przez kilka lat badali i analizowali codzienne praktyki 233 ludzi sukcesu i 128 tych,
którym się nie powiodło. W książce odsłaniają różnice między nawykami obu grup. A jest
ich naprawdę wiele. Opierają się nie tylko na wynikach badań socjologicznych, ale i informa-
cjach z dziedziny fizjologii, neurologii i psychologii – podanych w formie luźnego dialogu
z czytelnikiem.
Wyzwanie stoika. Jak dzięki filozofii odnaleźć w sobie siłę, spokój
i odporność psychiczną
William B. Irvine
Wydawnictwo Kompania Mediowa
Wyzwanie stoika to świetny przewodnik dla tych, którzy pragną poprawić jakość swojego
życia dzięki taktykom opracowanym przez rzymskich stoików: od Marka Aureliusza i Seneki
po Epikteta. Ta książka w wyjątkowy sposób łączy starożytne spostrzeżenia z wynikami naj-
nowszych badań psychologicznych. W rezultacie otrzymujemy zaskakująco prostą, a przy tym
skuteczną strategię radzenia sobie z nieoczekiwanymi wyzwaniami, które stawia przed nami
codzienność: od tych uciążliwych, ale drobnych jak utknięcie w korku albo na lotnisku
z w powodu odwołanego lotu, po poważniejsze, na przykład doświadczenie całkowitego para-
liżu ciała jak w przypadku pisarza Jeana-Dominique’a Bauby’ego.
25 sierpień 2020
Cyfrowy minimalizm. Jak zachować skupienie w hałaśliwym świecie
Cal Newport
Wydawnictwo Studio Emka
W swojej szczególnej, aktualnej i pobudzającej do myślenia książce autor „Pracy głębokiej"
przedstawia oryginalną filozofię korzystania z nowych technologii. Cyfrowi minimaliści są
wokół nas. To ci spokojni, szczęśliwi ludzie, którzy potrafią prowadzić długie rozmowy bez
ukradkowego zerkania na telefon. Zatopić się w lekturze ciekawej książki albo majsterkowa-
niu czy relaksującym porannym bieganiu. Umieją bawić się z przyjaciółmi i rodziną bez obse-
syjnej potrzeby dokumentowania tego faktu. Potrafią zasięgnąć informacji o najważniejszych
wydarzeniach, ale nie czują się przez nie przytłoczeni. Nie obawiają się, że coś ich omija, bo
wiedzą, które zajęcia mają sens i zapewniają im satysfakcję.
Efekt latte. Dlaczego nie trzeba być bogatym, by mieć bogate życie
David Bach, John David Mann
Wydawnictwo Studio Emka
David Bach, legendarny ekspert do spraw osobistych finansów, i mistrz narracji John David
Mann opowiadają historię dwudziestoparoletniej redaktorki z Nowego Jorku. Zoey Daniels
pracuje w magazynie podróżniczym, lubi swoje zajęcie i jest w tym dobra – gorzej radzi sobie
z własnymi finansami, przytłoczona studenckim kredytem i zadłużeniem na karcie kredytowej.
Dziewczyna nie umie poradzić sobie z tym zapętleniem – dopóki, namówiona przez swą sze-
fową, nie nawiąże pogawędki ze starszym mężczyzną pracującym w urokliwej brooklyńskiej
kawiarni. Tych dwoje dojrzałych ludzi odsłoni przed nią „trzy sekrety wolności finansowej”
i trzy mity na temat finansów. W ciągu pełnego emocji tygodnia Zoey odkryje, że życie osób
z jej otoczenia jest bogatsze i bardziej złożone, niż się jej wydawało. A dzięki prostym
i sprawdzonym wskazówkom Henry’ego ona również będzie mogła rozpocząć takie życie.
Projekt szczęście
Gretchen Rubin
Wydawnictwo Studio Emka
Pewnego deszczowego popołudnia Gretchen Rubin doznała prawdziwego objawienia w naj-
mniej spodziewanym miejscu: autobusie komunikacji miejskiej. Zdała sobie sprawę, że „dni
są długie, ale lata krótkie. Czas mija, a ja poświęcam zbyt mało uwagi sprawom, które mają
prawdziwe znaczenie”. Postanowiła poświęcić rok, aby zrealizować swój projekt szczęście.
W tej dowcipnej i wciągającej relacji opisuje swoje przygody z dwunastu miesięcy, w trakcie
których na sprawdzała teorie dawnych mędrców, wyniki najnowszych badań oraz popularne
porady jak stać się szczęśliwszą. Dochodzi do wniosku, że nowości czynią nas szczęśliwszymi,
pieniądze dają szczęście, jeśli mądrze się je wydaje, zewnętrzny ład przyczynia się do we-
wnętrznego spokoju, a najmniejsze zmiany mogą doprowadzić do całkowitej metamorfozy.
50 najlepszych technik coachingowych
Gillian Jones, Ro Gorell
Wydawnictwo REBIS
Ten praktyczny przewodnik opisuje większość sytuacji coachingowych, dostarczając przydat-
nych ćwiczeń, modeli i schematów. Przeprowadza szczegółowo przez cały proces: od nawią-
zania relacji coachingowej z klientem, przez określenie jego potrzeb, wybór właściwego
narzędzia i rozwiązanie problemu lub konfliktu, po wzmocnienie pewności siebie i usprawnie-
nie działania klienta. Odpowiada także na wyzwania współczesności, oferując coaching roz-
woju kobiet i pracowników organizacji w okresie zmian.
NOWOŚCI WYDAWNICZE
26 sierpień 2020
FINANSE
Zatory płatnicze i nierzetelni kontrahenci na skraju bankruc-
twa, zadecydują w najbliższym czasie o liczbie upadłości
polskich firm. Są jednak dobre sposoby, aby zabezpieczyć
się przed klientami, których kondycja finansowa jest słaba.
Po pierwsze monitować
Na początku warto wspomnieć o sytuacji, która gubi bardzo
wielu przedsiębiorców. Mamy tu na myśli brak szybkiego
monitowania o zaległe płatności. Odkładanie w czasie moni-
tów związane jest z przekonaniem, że „przecież wszyscy
płacą z opóźnieniem”.
Tymczasem rzeczywistość może być inna. Faktura mogła nie
dotrzeć do biura adresata (oczywiście wina poczty), na
skrzynkę e-mail lub zostać „zagubiona” w księgowości. To
być może banalna sytuacja, ale również wydłuża czas zapła-
ty i pogłębia problemy obu stron.
„Kredytowanie” partnerów biznesowych to polska specjal-
ność coraz rzadziej spotykana na świecie. Gdy nasz biznes
harmonijnie się rozwija, budujemy silne i dobre relacje
Jak zabezpieczyć się przed niewypłacalnością kontrahenta?
Zaległości przedsiębiorstw wobec partnerów biznesowych i banków zbli-żyły się na koniec trzeciego kwartału 2019 roku do kwoty 31,5 mld zł. 6 na 10 firm w naszym kraju ma problem z opóźnionymi płatnościami. Na zapłacenie wystawionej faktury oczekują średnio prawie 4 miesiące.
PRZEMYSŁAW FURMANEK
z kontrahentem. Niestety, szybko prowadzi to do
„kredytowania” jego działalności. Chodzi zwykle o wydłużo-
ne terminy płatności. I tu często wpadamy w pułapkę. Kon-
trahent zwleka z płatnością, spłaca małą część zadłużenia
i obiecuje, że wkrótce spłaci resztę. To sygnał, że on już
ma, a my zaraz będziemy mieli kłopoty.
Oświadczenie
Co więc zrobić, aby uniknąć konsekwencji niewypłacalności
kontrahenta? Sposoby, które zaraz opiszemy, nie są finezyj-
ne i mogą się wydawać przesadzone. Jednak perspektywa
niewypłacalności naszej firmy (nie z naszej winy), a w kon-
sekwencji upadłości, jest dobrym argumentem za.
Najlepiej podjąć odpowiednie kroki już na początku współ-
pracy z klientem. Warto uzyskać od niego oświadczenie
o poddaniu się egzekucji, składane przed notariuszem,
z art. 777 Kodeksu Postępowania Cywilnego. Pozwala to na
dochodzenie swoich należności w tańszym i szybszym
postępowaniu klauzulowym, zamiast w postępowaniu
27 sierpień 2020
FINANSE
upominawczym. W przypadku, gdy dochodzi do niewypła-
calności kontrahenta, taki zabieg prawny pozwala nam pod-
jąć kroki egzekucyjne szybciej niż pozostali wierzyciele.
Stop loss
Częstym błędem jest zgoda na zwiększanie zadłużenia kon-
trahenta w stosunku do naszej firmy. Kontrahent oczekuje
dalszego świadczenia usług czy dostarczenia towarów, bez
spłacania poprzednich zobowiązań. Argumentuje to zwykle,
że usługi lub towary są niezbędne do spłaty wcześniejszych
zobowiązań. W ten sposób powstają wielomiesięczne zale-
głości, a współpraca zazwyczaj się kończy.
Rozwiązaniem łączącym się z oświadczeniem o poddaniu się
egzekucji jest wskazanie kontrahentowi granicy stop loss już
na etapie rozpoczęcia współpracy. Po przekroczeniu tej gra-
nicy (pewnej kwoty wierzytelności) współpraca miałaby zo-
stać automatycznie zakończona i podjęte kroki egzekucyjne.
Kolejnym sprawdzonym rozwiązaniem w przypadku nierze-
telnego klienta jest sądowe zabezpieczenie roszczeń na jego
majątku (np. nieruchomościach, ruchomościach, kontach
bankowych). Można tego dokonać nawet przed złożeniem
pozwu o zapłatę. W przypadku egzekucji, ale także upadło-
ści oraz restrukturyzacji, zabezpieczenie takie pozwala na
odzyskanie kwot oscylujących, co najmniej, wokół wartości
przedmiotu zabezpieczenia.
Gdyby okazało się, że klient nie posiada majątku, który
mógłby zostać zabezpieczony, dostajemy wyraźny sygnał,
że mamy do czynienia z niepewnym partnerem. Teoretyczny
brak majątku klienta może być wynikiem m.in. jego przepisa-
niem na inną osobę, bądź zabezpieczeniem się na nim
innych kontrahentów.
Wniosek o upadłość
W przypadku obawy, że nierzetelny klient wyzbywa się ma-
jątku firmy, warto rozważyć złożenie wniosku o upadłość.
Jest to o tyle ważne, że pozwala zabezpieczyć majątek
przed jego sprzedażą. Umożliwi też zbadanie czynności pod-
jętych przez kontrahenta w celu działania na szkodę wierzy-
cieli. Dzięki temu syndyk będzie miał szansę stwierdzić bez-
skuteczność niektórych czynności lub je zaskarżyć i odzyskać
do masy upadłości.
Opisane kroki prawne wobec kontrahentów, którzy mają
problemy z wypłacalnością, są zdecydowane, bezwzględne
i zwykle skuteczne. Nadchodzi niestety czas, kiedy trzeba
będzie je stosować nawet wobec marek istniejących na ryn-
ku wiele lat. Niewypłacalność może dotknąć każdego. Nie
zawsze jednak taką karę ponosi winny. Dlatego dbajmy
o interesy naszych firm i nie bójmy się sięgać po rozwiąza-
nia szybkie i zdecydowane. Od niewypłacalności do upadło-
ści jest bardzo mały krok. ◼
28 sierpień 2020
FINANSE
Aktualnie na polskim rynku ubezpieczeniowym funkcjonuje
kilka firm, oferujących produkty ubezpieczeniowe stricte
skierowane dla branży informatycznej. Wyszły one naprze-
ciw oczekiwaniom przedsiębiorstw informatycznych i stwo-
rzyły produkty ubezpieczeniowe zapewniające pełen zakres
ochrony dla firm branży informatycznej.
Produkty dedykowane takiej działalności, obejmują dość
szeroki zakres, który należy dopasować do rodzaju własnej
działalności. Dlatego bardzo istotne jest, aby firma poszuku-
jąca pokrycia ubezpieczeniowego precyzyjnie określiła
rodzaj świadczonych przez siebie usług.
Należy w tym miejscu dokładnie określić czy jest to progra-
mowanie i projektowanie, dostawa oprogramowania, Web
developing, testowanie oprogramowania itp. Pozwoli to na
stworzenie dopasowanego do działalności specjalistyczne-
go produktu.
Wśród produktów ubezpieczeniowych skierowanych do
branży informatycznej znaleźć można ubezpieczenia strat
w wyniku zajścia zdarzenia cyber. Dodatkowo zakres ten
może obejmować zarówno straty własne firmy, jak i rosz-
czenia osób trzecich.
W obecnych czasach obserwuje się ciągły wzrost liczby
dokonywanych cyber ataków. Wynika to z faktu, że we
wszystkich dziedzinach funkcjonowania korzystamy z sieci
komputerowych, Internetu, elektronicznych form płatności
Ubezpieczenia dla firm z branży IT
W branży IT mało prawdopodobne jest fizyczne zniszczenie mienia lub spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, z kolei nieodzownym jej elementem jest ryzyko związane z możliwością wystąpienia strat finan-sowych u kontrahentów w wyniku błędnie wykonanej pracy.
BEATA PAŁASZEWSKA
itp. Jest i będzie to nieodzowny element naszej rzeczywi-
stości.
Specjalistyczne produkty skonstruowane przez ubezpieczy-
cieli mogą obejmować takie zagrożenia jak:
• przerwę w działalności spowodowaną cyberzdarzeniem,
• atak hakerski,
• kradzież bądź wymuszenie dokonane za pośrednictwem
sieci,
• koszty poniesione w celu przywrócenia działania sieci,
informacji czy danych utraconych po zdarzeniu cyber,
• naruszenie bezpieczeństwa płatności,
• koszty powiadomienia odpowiednich instytucji oraz osób
poszkodowanych o ujawnieniu danych osobowych,
• odpowiedzialność medialna cyber (zniesławienie, zepsu-
cie reputacji, ujawnienie niepublicznych informacji,
naruszenie własności intelektualnej, niewłaściwe użycie
linków),
• bezpieczeństwo sieci,
• pokrycie kar administracyjnych i grzywien oraz kosztów
obrony.
Dodatkowo pokryte mogą być także koszty ograniczenia
roszczenia, koszty zachowania dobrego imienia ubezpieczo-
nego, koszty efektów oszustwa podszywania się od inną
osobę.
29 sierpień 2020
FINANSE
Kolejnym ubezpieczeniem kierowanym dla branży informa-
tycznej jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej zawo-
dowej. W ramach ubezpieczenia OC zawodowego ochroną
obejmowane są czynności zawodowe podejmowane w ra-
mach ubezpieczonej działalności. Polisa taka chroni nasz
biznes przed konsekwencjami błędów popełnianych
w związku z wykonywaniem usług informatycznych.
Zakres ubezpieczenia zawodowego IT obejmuje zwykle
sfinansowanie strat wynikających z wykonywania usług IT,
w tym czystej szkody majątkowej poniesionej przez osobę
trzecią, pokrycie kosztów obrony oraz kosztów udziału
w postępowaniu sądowym.
Dodatkowo wskazane, aby w zakresie takiego ubezpiecze-
nia zawodowego zawierała się rozszerzenie dotyczące na-
ruszenia dóbr osobistych w związku błędem zawodowym.
W ramach tego rozszerzenia ubezpieczyciel pokrywa szko-
dy powstałe w wyniku naruszenia dobrego imienia lub
godności osobistej, lub naruszenia prawa do prywatności
osoby trzeciej. Nie można tutaj nie wspomnieć o dość
istotnym elemencie jak odpowiedzialność za podwykonaw-
ców, gdyż większość firm informatycznych współpracuje
z kontraktorami.
Na rynku można również znaleźć bardziej rozbudowane
ubezpieczenia OC działalności zawodowej, w ramach, które-
go poza wyżej wymienionym zakresem otrzymuje się także
ochronę w sytuacjach takich jak:
• nieuczciwość pracowników bądź podwykonawców,
w tym odszkodowanie na rzecz osób trzecich oraz pokry-
cie szkód firmy,
• przedawnienie płatności – koszty poniesione w celu
ograniczenia skutków rzeczywistych bądź możliwych
roszczeń,
• koszty uszkodzenia dokumentów i danych.
Zakres ubezpieczenia i możliwości jego rozszerzenia o wska-
zane powyżej ryzyka zależą od ubezpieczyciela i produktu,
jaki dedykuje on danej branży.
Podsumowując, aby zapewnić optymalne bezpieczeństwo
prowadzonej działalności IT, warto przeanalizować wszyst-
kie możliwe do wystąpienia ryzyka i zawrzeć polisę zapew-
niającą pełne pokrycie ubezpieczeniowe. Jeżeli nie mają
państwo pewności czy oferowany zakres ubezpieczenia jest
optymalny, zachęcam do nawiązania współpracy z brokera-
mi posiadającymi wiedzę o dostępności produktów specjali-
stycznych. ◼
Autorka: Broker Ubezpieczeniowy, ekspert ubezpieczeń majątkowych i OC, www.BezpieczenstwowBiznesie.pl
REKLAMA
30 sierpień 2020
FINANSE
Zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów, które obser-
wujemy od kilku miesięcy, osiągnęło skalę największą od
czasów kryzysu z 2009 r. Dotyczy to przede wszystkim kre-
dytów długoterminowych dla małych i średnich przedsię-
biorstw.
Część firm, które jeszcze przed wybuchem pandemii rozpo-
częły proces pozyskiwania kredytu, spotkało się z informacją
o zawieszeniu procedury z uwagi na wstrzymanie akcji kre-
dytowej. Inne od razu czekała odmowna decyzja. Niepew-
ność w gospodarce spowodowała jednocześnie osłabienie
popytu na kredyty ze strony samych firm, które wstrzymują
się z decyzjami dotyczącymi nowych inwestycji.
Dlaczego bank nie chce przyznać firmie kredytu?
Kryteria przyznawania kredytów to ustalane przez bank
minimalne standardy zdolności kredytowej, jakie powinien
spełniać kredytobiorca, aby uzyskać kredyt. Ich zaostrzenie
może polegać w szczególności na takich działaniach jak:
obniżenie maksymalnej kwoty kredytu, podniesienie wyma-
gań odnośnie do zabezpieczenia, skrócenie maksymalnego
okresu kredytowania, zwiększenie pozaodsetkowych kosz-
tów kredytu, zwiększenie wymagań odnośnie do poziomu
Dlaczego firma w Polsce nie ma szansy na kredyt?
Raport NBP o sytuacji na rynku kredytowym nie pozostawia złudzeń – zasady udzielania kredytów firmom, będą ulegać zaostrzeniu. Dotknie to w szczególności sektor MSP. Co przesądza o negatywnej decyzji banku i na jakie alternatywy względem kredytu mogą liczyć przedsiębiorstwa?
KRYSTYNA KALINOWSKA
zysku generowanego przez firmę czy też dopuszczalnego
poziomu zadłużenia.
Jeżeli chodzi o sytuację firmy, to dla banku dyskwalifikujący
może być spadek przychodów i niepewność co do ich wyso-
kości w kolejnych miesiącach, wygenerowana strata, poten-
cjalna utrata należności, ryzyko danej branży. Rozpatrując
wniosek o kredyt, bank szacuje ryzyko transakcji, tj. niebez-
pieczeństwo niewywiązania się kredytobiorcy ze spłaty swo-
ich zobowiązań. W związku z pandemią pogorszyła się ogól-
na sytuacja gospodarcza w kraju oraz w niektórych bran-
żach i istnieje ryzyko, że może ona ulec dalszemu pogorsze-
niu lub długo nie wrócić do stanu wyjściowego. Może to
mieć również wpływ na obniżenie jakości istniejącego port-
fela kredytowego banków. To sprawia, że ryzyko banku
staje się wyższe, a dostępność kredytów spada.
Raport NBP potwierdza, że wśród przyczyn zaostrzenia
polityki kredytowej przez banki, już w pierwszym kwartale
2020 r. znalazły się: pogorszenie się sytuacji gospodarczej,
niezadowalające wyniki finansowe przedsiębiorstw czy dzia-
łalność w zagrożonych branżach. Na decyzję banków wpływ
mają również czynniki wewnętrzne, takie jak udział kredy-
tów zagrożonych w obecnym portfelu kredytowym lub sytu-
acja kapitałowa banku.
31 sierpień 2020
FINANSE
Branże, które mogą mieć największe problemy
Ostatni raport o stanie sektora małych i średnich przedsię-
biorstw w Polsce, opublikowany przez PARP mówi, że
w 2019 r. najwięcej firm powstało w działach gospodarki
takich jak: budownictwo (20,9 proc. ogółu nowo powstałych
firm), handel (16,1 proc.), a następnie w działalność profe-
sjonalna, naukowa i techniczna (10,7 proc.) oraz przetwór-
stwo przemysłowe (7,2 proc.).
Dziś często są to jednocześnie branże uznawane za najbar-
dziej narażone na kryzys. Dla banków ryzykowne są zwłasz-
cza: branża budowlana, gastronomiczna, hotelarska, trans-
portowa, meblarska, automotive, obszary takie jak handel
detaliczny, kultura i rozrywka. Z wysokim poziomem ryzyka
związane są również branże i firmy uzależnione w znacznym
stopniu od importu z Chin.
Obecne położenie wielu firm pogarsza fakt, że jeszcze przed
wybuchem pandemii ich sytuacja była niepewna. Według
raportu opublikowanego przez PARP, spośród przedsię-
biorstw utworzonych w 2018 r. najniższe wskaźniki przeży-
cia pierwszego roku odnotowano w sekcjach takich jak
kultura i rekreacja (59,6 proc.) oraz zakwaterowanie i ga-
stronomia (60,9 proc.).
Negatywne skutki pandemii, jakie odczuwa sektor usług
i handlu mogą być dla gospodarki dotkliwe, tym bardziej
że zgodnie z danymi PARP, w obszarze tym działa ponad
75 proc. polskich MSP.
Jakie są alternatywy i perspektywy na III kwartał?
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez NBP wśród banków
wskazują, że żaden z nich nie przewiduje łagodzenia polityki
kredytowej. Nieco optymizmu wnoszą rządowe zapowiedzi,
zgodnie z którymi nawet przy wzroście liczby zakażeń,
nie zostaną wprowadzone tak silne restrykcje, jak na po-
czątku pandemii.
Ratunkiem dla firm mają być z kolei programy pomocowe
realizowane w ramach rządowej tarczy antykryzysowej.
Aktualnie BGK uruchamia program kredytów z dopłatą do
oprocentowania. Kredyty będą udzielane przez banki komer-
cyjne, które podpiszą z BGK umowę i przystąpią do progra-
mu. Dla sektora MSP przewidziano dopłatę do oprocentowa-
nia w wysokości 2 punktów procentowych.
Program ten ma na celu ochronę miejsc pracy i utrzymanie
płynności firm, ale dopłaty będą dotyczyły tylko odsetek. Raty
kapitałowe firma będzie spłacała samodzielnie. To oznacza,
że aby uzyskać taki kredyt, będzie musiała przejść ocenę
zdolności kredytowej. Z tym może być coraz trudniej ze
względu na zaostrzające się kryteria bankowe.
Alternatywą względem kredytu bankowego mogą być dla
przedsiębiorstw preferencyjne pożyczki z programów unij-
nych, dotacje na kapitał obrotowy, ale też finansowanie ze
strony funduszy dysponujących prywatnym kapitałem, które
wykazują większą elastyczność w procesie oceny zdolności
kredytowej firmy. ◼
32 sierpień 2020
FINANSE
Z czysto finansowego punktu widzenia, podejście odpowie-
dzialne społecznie z reguły oznacza wzrost kosztów opera-
cyjnych, czyli może negatywnie wpływać na stopę zwrotu.
Nie ma jednak wątpliwości, że zaangażowanie przedsię-
biorstw w działania nieetyczne lub nieodpowiedzialne spo-
łecznie prowadzi do bardzo niekorzystnych skutków, takich
jak procesy sądowe czy bojkoty konsumenckie.
Inwestorzy, również z powodów finansowych, nie mogą
sobie pozwolić na zatruwanie środowiska, dyskryminację
pracowników ze względu na płeć albo pochodzenie etniczne,
czy na korzystanie z usług podwykonawców wykorzystują-
cych pracę dzieci. Przedsiębiorstwa, szczególnie te najwięk-
sze, są pod dużą presją społeczeństw, a także swoich klien-
tów i akcjonariuszy.
Fundamentalne pytanie
Najważniejsze pytanie brzmi – czy odpowiedzialne inwesto-
wanie to zachcianka bogatych inwestorów, którzy mogą
sobie pozwolić na obniżenie zyskowności swoich przedsię-
wzięć, czy też postawy odpowiedzialne społecznie przyczy-
niają się do wzrostu przychodów? To samo pytanie można
też sformułować nieco inaczej – czy nabywcy produktów
Odpowiedzialne inwestowanie – moda czy przyszłość rynków finansowych?
Inwestowanie odpowiedzialne społecznie oznacza, że inwestorzy chcą, aby ich przedsięwzięcia oprócz przynoszenia zysków finansowych, przy-czyniały się do pozytywnych zmian społecznych.
ŁUKASZ BLICHEWICZ
i usług są gotowi ponieść dodatkowe koszty związane ze
społeczną odpowiedzialnością biznesu dostawcy?
Entuzjaści inwestycji odpowiedzialnych społecznie uważają,
że takie podejście po prostu się opłaca. Badanie zatytułowa-
ne „From the stockholder to the stakeholder” przeprowadzo-
ne przez Uniwersytet w Oxfordzie i firmę Arabesque Part-
ners wskazuje na pozytywną korelację pomiędzy polityką
zrównoważonego rozwoju a wynikami finansowymi firm.
Według autorów podejście odpowiedzialne społecznie jest
w 90 proc. przypadków skorelowane ze zmniejszeniem
kosztu pozyskania kapitału, a w 80 proc. wpływa na wzrost
wartości akcji przedsiębiorstwa.
Teoria i praktyka
Do zupełnie innych wniosków prowadzi analiza działalności
firmy BlackRock – największej światowej firmy zarządzają-
cej funduszami inwestycyjnymi. Od 2017 r. BlackRock
deklaruje, że chce być globalnym liderem sektora finansowe
go w zakresie odpowiedzialnego inwestowania.
Jako akcjonariusz największych amerykańskich i świato-
wych przedsiębiorstw stara się wpływać na nie, aby modyfi-
kowały swoje podejście do etyki i odpowiedzialności
33 sierpień 2020
FINANSE
społecznej. W 2018 r. firma skierowała głośny list do firm,
których notowania są uwzględniane w amerykańskim indek-
sie giełdowym Russell 1000, wzywając je do zwiększenia
zatrudnienia kobiet w ich zarządach. Firma stworzyła też
nowe fundusze typu ETF, które nie inwestują w akcje
producentów oraz firm sprzedających broń palną.
Z drugiej strony anglojęzyczna strona Wikipedii podaje, że
BlackRock posiada akcje 56 właścicieli kopalni węgla, warte
11 mld USD. Czyni to firmę największym na świecie inwe-
storem w przemysł węglowy.
Aktywiści, między innymi z grup Sierra Club i Amazon Watch
oskarżają BlackRock o ogromny wpływ na zmianę klimatu.
Prawdopodobnie dlatego, 14 stycznia 2020 r., CEO Lauren-
ce Fink zadeklarował, że zrównoważony rozwój będzie od
tej pory kluczowym czynnikiem strategii inwestycyjnych
BlackRock. Firma ogłosiła również, że sprzeda akcje firm
związanych z wydobyciem węgla o wartości 500 mln USD.
Prosty rachunek pokazuje, że BlackRock zmniejsza swoje
zaangażowanie w przemysł węglowy zaledwie o około
4 proc. Należy podejrzewać, że przy swoim ogromnym
zapleczu analitycznym, firma doskonale wie, co jest opłacal-
ne a co nie.
Gdyby odpowiedzialność społeczna zwiększała zyskowność
inwestycji, robiłaby znacznie więcej niż pisanie listów do
zarządów firm i redukowanie niektórych inwestycji o 4 proc.
Analizując wyniki badania uniwersytetu w Oksfordzie, musi-
my też pamiętać o tym, że korelacja nie zawsze oznacza
związek przyczynowo – skutkowy. Być może jest tak, że to
zyskowne firmy tworzą dobre programy związane z odpo-
wiedzialnością społeczną biznesu.
Czy w takim razie inwestorzy powinni zrezygnować z pro-
społecznego podejścia? Oczywiście, że nie. Powinni jednak
mieć świadomość, że na razie stawianie wyłącznie na działa-
nia proekologiczne i prospołeczne jest sposobem na zrobie-
nie czegoś dobrego, a nie, zgodnym z regułami rynku, spo-
sobem na zarabianie pieniędzy. ◼
OGŁOSZENIE
Domena
MSPortal.pl szuka inwestora lub wspólnika
kontakt: [email protected]
34 sierpień 2020
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
Trenerzy biznesu często powtarzają, że kryzys może być
szansą na dobrą zmianę i rozwój. Przeniesienie firmy do
Internetu lub otwarcie w Internecie dodatkowego kanału
sprzedaży może być dla wielu firm z sektora MŚP taką szan-
są. Od czego zacząć, jak zrobić to bezpiecznie, przy niskich
kosztach wejścia, wygrywając jednocześnie z czasem?
1 Czy mój biznes nadaje się
do przeniesienia do Internetu?
Zastanów się, które z produktów i usług z twojej oferty moż-
Jak przenieść biznes do Internetu? 5 najczęstszych pytań i wątpliwości małych firm
Kryzysu nie da się po prostu przeczekać. Czekać mogą najwięksi, ale oni z natury rzeczy nie czekają, lecz działają. Część biznesów już wraca na swoje dawne tory, jednak nadal dzieje się to za wolno lub rynek tak bardzo się zmienił, że sytuacja w ogólne nie rokuje na przyszłość.
ANNA GODEK-BINIASZ
na sprzedawać w Internecie. Nie musi to być pełny zakres
twoich usług ani cały asortyment stacjonarnego sklepu.
Zacznij od wytypowania tych usług i produktów, które
cieszą się największym zainteresowaniem klientów lub po
prostu mają taki potencjał, jeśli chodzi o kanały online.
Jak ocenić potencjał, jeśli nie mamy doświadczenia
w e-commerce? Najłatwiej analizując działania konkurencji
– to cenne uczyć się na doświadczeniach innych. Skoncen-
truj się na znalezieniu własnej niszy. Mniejsza grupa poten-
cjalnych kupujących, ale szukających konkretnych lub spe-
cjalistycznych produktów, lub usług może stanowić dobry
kierunek dla przygotowania wyróżniającej się oferty.
35 sierpień 2020
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
Być może też okaże się, że to, co możesz zaoferować w In-
ternecie, będzie zmodyfikowaną formą usługi czy produktu
oferowanego stacjonarnie. Przykładowo, zakład fryzjerski
może zaoferować możliwość wygodnej rezerwacji online,
bony upominkowe na usługi lub sprzedaż specjalistycznych
kosmetyków, z którymi stylista fryzur pracuje w salonie.
Firma eventowa zajmująca się animacją imprez dla dzieci
może oferować gotowe zestawy dekoracyjne na przyjęcia,
ręcznie robione piniaty, wypożyczać lub sprzedawać prze-
brania, przy czym oczywiście nie rezygnując z oferty
samych animacji. Restauracje, wprowadzając opcję dowozu
zamówień lub diet pudełkowych wchodzą tym samym
w nowy segment klientów. Zakład krawiecki, zamiast usług
krawieckich może zająć się szyciem zabawek, dekoracji lub
ubrań, w krótkich seriach lub w wersjach personalizowanych
na życzenie klienta.
Porady zdalne także zyskują na popularności. Jeśli chcesz
ograniczyć kontakty bezpośrednie, a możesz porad jako
lekarz, prawnik czy specjalista w innej dziedzinie możesz
udzielać, chociażby częściowo przez telefon lub komunikato-
ry, to taka alternatywa ucieszy obecnych klientów i poten-
cjalnie przysporzy ci nowych zapytań.
2 Czy do sprzedaży w Internecie
potrzebuję strony www lub e-sklepu?
Strona internetowa nawet z najprostszymi rozwiązaniami
umożliwiającymi łatwe dokonanie zakupu jest z pewnością
atutem, ale też sama w sobie stanowi wyzwanie, aby spro-
wadzić na nią ruch, odpowiednio zoptymalizować i zautoma-
tyzować obsługę pozakupową, chociażby poprzez wysłanie
faktury, powiadomień o stanie zamówienia.
Jeśli to nasze pierwsze przedsięwzięcie e-handlu i chcemy
zainwestować we własną stronę na własnej domenie, to
warto skorzystać z gotowych rozwiązań e-sklepów interneto-
wych. Na rynku jest spory wybór takich rozwiązań (np. Sho-
plo, Shopify czy szablony WooCommerce od WordPress),
a wiele wyspecjalizowanych firm profesjonalnie postawi
dedykowaną stronę ze sklepem internetowym.
Równie dobrze możemy jednak zacząć sprzedawać poprzez
alternatywne kanały, wykorzystując popularne platformy jak
Allegro, Amazon, eBay. Mniejsi przedsiębiorcy oferują także
sprzedaż poprzez OLX czy Facebook Market, które dają im
bardzo dobre zasięgi lokalne i umożliwia łatwiejsze dotarcie.
Kluczowe bowiem w przypadku sprzedaży internetowej bę-
dzie samo dotarcie do klientów oraz komunikacja przed –
i posprzedażowa. W dużej mierze sprzedajemy bowiem do-
świadczenie procesu sprzedaży niż sam produkt czy usługę.
Niezależnie od wyboru kanału staraj się, by możliwe było
mierzenie ruchu i konwersji, co w perspektywie będzie poma-
gać ci rozumieć potrzeby klientów i optymalizować sprzedaż.
3 Czy można sprzedawać
w Internecie bez wysyłki?
Bardzo ważnym elementem całego planu jest logistyka
i przemyślenie nie tylko „co”, ale też „jak” będziesz dostar-
czać zakupione produkty i zamówione usługi. Czy będzie to
36 sierpień 2020
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
„click & collect” umożliwiające zakupy online z odbiorem na
miejscu? Czy nie chcąc ograniczać się do lokalnego rynku,
potrzebujesz usług pocztowych lub kurierskich?
Oczekiwaniem klienta, szczególnie w dobie koronawirusa
i zmian w zachowaniach konsumentów jest, że zakupiony
produkt zostanie dostarczony szybko, nawet tego samego
dnia. W przypadku posiłków chcemy zjeść maksymalnie do
godziny. Wirtualne bony podarunkowe, e-booki czy dobra
elektroniczne muszą być dostępne w czasie rzeczywistym,
tj. z perspektywy klienta: płacę i mam.
Model „click & collect” to bezpieczny i wygodny model dla
klienta, który może długo podejmować decyzję, przeglądać
towary dostępne w ofercie, a później szybko opłacić i ode-
brać na miejscu, w twoim lokalu, w dogodnym dla siebie
momencie. Z doświadczenia małych biznesów wiemy, że
raczej jest to opcja na start lub jedna z kilku dostępnych,
która najlepiej funkcjonuje, jeśli wszystkie towary masz
zgromadzone w jednym miejscu. To bezpieczny start dla
małej firmy, ale też pewne ograniczenie co do zasięgu
oferty. Może się jednak sprawdzić w większych ośrodkach
miejskich lub jako alternatywa dla odwiedzin osobistych
w sklepie stacjonarnym. Pewnym wariantem tego rozwiąza-
nia są też popularne paczkomaty, które umożliwiają swo-
bodny wybór miejsca i czasu odbioru, a są alternatywą dla
usług kurierów.
Zakładając, że chcesz wyjść poza lokalny rynek i będziesz
fizycznie wysyłać towary, pamiętaj, by przy wyborze firmy
kurierskiej upewnić się co do kilku kluczowych kwestii poza
samym cennikiem podstawowym usług kurierskich. Zawiera-
jąc umowę, zapytaj, jaka jest dostarczalność paczek
w terminach, jakie deklaruje przewoźnik, jakie są koszty
dodatkowe (np. za pobranie), jak firma kurierska komuniku-
je się z adresatami, jakie są wymogi i ograniczenia co
do przewożonych towarów i sposobu ich pakowania. Nie
bez znaczenia jest też jak często firma kurierska, będzie
w stanie odbierać od ciebie przesyłki.
4 Czy są jakieś prawne regulacje,
do których trzeba się zastosować,
zaczynając sprzedaż online?
Sprzedaż w Internecie jest prawnie regulowana, a konsu-
menci chronieni lepiej niż w przypadku sprzedaży fizycznej.
Jest tak między innymi dlatego, że decyzje zakupowe podej-
mowane są na podstawie oceny zdjęć i opisów, a nie same-
go towaru. Mogą więc zmienić swoją decyzję i np. zwrócić
zakupiony towar.
Zatem niezależnie czy zaczniemy od sprzedaży online
na własnej stronie, czy w innych ogólnodostępnych kana-
łach, nie do pominięcia są kwestie regulaminów, które będą
Narzędzia rozwoju Twojej firmy
REKLAMA
37 sierpień 2020
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
podstawą m.in. do zwrotów i reklamacji. Bardzo ważną
kwestią jest też obowiązek informacyjny oraz regulacje
w związku ze zbieraniem danych wrażliwych, który dotyczy
właścicieli stron www, znany jako RODO. Pamiętajmy także,
że Polska to część Unii Europejskiej, która tworzy wspólny
rynek, a to wymusza na sprzedających online dodatkowe
obowiązki.
Przykładowo, nie możemy odmówić wysyłki za granicę,
chociaż możemy obciążyć kupującego dodatkowymi koszta-
mi z tym związanymi. Wiele kancelarii oferuje gotowe
szablony takich dokumentów, które zabezpieczają interesy
sprzedającego, nie naruszając praw konsumenta.
Zakładając, że przyjmujesz płatności online, ważne jest
także, aby zarówno rozwiązanie, na jakie się zdecydujesz,
było bezpieczne dla użytkowników, ale także regulaminy
operatora przejrzyste dla klientów. Wybierając popularne
rozwiązania, nie ryzykujesz porzucania koszyków w związku
z wątpliwościami co do sposobu zapłaty. Umowa, jaką
zawierasz z operatorem, powinna być także dla ciebie
zrozumiała.
5 Zakładając, że wszystko mamy
gotowe, jak dotrzeć z ofertą
i zacząć sprzedawać?
Oczywiste jest, że zanim zaczniesz sprzedawać, musisz
po prostu dać znać potencjalnym klientom, że w ogóle
istniejesz. Warto od początku budować swój biznes myśląc
długofalowo o sprzedaży w Internecie, czyli jeśli decydujesz
się na stronę i e-sklep to przygotowuj je, myśląc np. o tym,
by strona się pozycjonowała. Chodzi tu zarówno o stronę
techniczną, jak i same teksty.
SEO wymaga jednak sporo czasu i pracy nad wartościowy-
mi treściami. Jeśli chcesz zaistnieć w świadomości klientów
szybko, to postaw na reklamy. Zanim jednak zaczniesz się
reklamować, poinformuj swoich obecnych klientów o tym,
że otwierasz także kanał sprzedaży internetowej. Zadowo-
leni klienci to najlepsze źródło rekomendacji i pozyskania
pierwszych efektów w kanale online. Budujesz tym samym
także swoją markę. W kwestii reklamy online do wyboru
masz przede wszystkim Google Ads lub Facebook Ads. Jeśli
to twoje pierwsze kroki z reklamą internetową, powierz
budowanie kampanii i zarządzanie nimi specjalistom. Pamię-
taj, że w Internecie można mierzyć prawie wszystko i tak
powinieneś oceniać efekty.
Przeliczaj, ile przynosi każda zainwestowana w reklamy
złotówka. Testuj także konieczne warianty A/B reklam
i komunikatów, wybierając te skuteczniejsze. Polityka ceno-
wa i promocyjna też może mieć znaczący wpływ na
konwertowanie zainteresowania na realną sprzedaż. Rekla-
my z wyprzedażami, okazjami czy promocjami lepiej pobu-
dzają do zakupów.
Alternatywnie lub w uzupełnieniu działań promocyjnych,
możesz wykorzystać jako nośniki informacji i reklamy
o twoim biznesie także media internetowe – portale, blogi,
vlogi. Artykuły sponsorowane czy lokowanie produktów
i usług w artykułach, czy filmach stanowi doskonałe
uzupełnienie kampanii prowadzonych w Google, czy na
Facebooku, buduje rozpoznawalność i zaufanie do marki
oraz wspiera pozycjonowanie strony. ◼
Strateg marketingu i ekspert ds. komunikacji Agencja Marketingowa KOMU MEDIA
Masz pytania? Napisz: [email protected]
38 sierpień 2020
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
Zarówno podobna tematyka, jak i zwłaszcza w przypadku
e-maili reklamowych i newsletterów także nakładające się
na siebie czasy wysyłania ich sprawiają, że zwrócenie
wyłącznej uwagi potencjalnego klienta w tej dżungli stało
się prawdziwym wyzwaniem dla marketerów.
Logo, mocne i rozpoznawalne ma dużą wartość dla marki.
Nadaje jej tożsamość, buduje zaufanie klienta i sprawia, że
marka jest widoczna. Bo kto nie zna, na przykład „Swoosh”
Nikea czy ugryzionego jabłka? Dlatego też szczególnie waż-
ne jest, aby marka jak najczęściej prezentowała swoje logo
w celu stworzenia jego wysokiej rozpoznawalności dla klien-
ta końcowego. Jednym ze sposobów na prezentowanie logo
marki w skrzynce e-mailowej i tym samym wyróżnienie się
z masy innych wiadomości jest BIMI (Brand Indicators for
Message Identification).
BIMI ma dwie główne zalety:
1. Stosuje logo marki, by odwołać się do jej tożsamości
w skrzynce odbiorczej i tym samym zwiększyć rozpozna-
walność.
Logo zachwyca marketerów i odbiorców poczty
Codziennie wiele marek i nadawców prowadzi bitwę o uwagę odbiorcy w jego skrzynce e-mailowej. Odbiorca gromadzi tam wielką ilość e-maili i przy zestawieniu ich razem, każdy z nich na pierwszy rzut oka wygląda tak samo.
JULIE JANßEN-HOLLDIEK
2. Dodatkowo daje możliwość technicznej weryfikacji logo
marki.
Długa droga do odbiorcy
Obie zalety prowadzą do poprawy akceptacji wiadomości
e-mail, a co za tym idzie, do poprawy ich „open rate”, czyli
doręczania i wydajności otwarć i kliknięć. Zanim jednak
e-mail trafi tam, gdzie według marketerów powinien się
znaleźć, czyli w skrzynce odbiorczej potencjalnego klienta,
ma on przed sobą długą drogę i szereg technologicznych
przeszkód. W wysyłaniu i dystrybucji wiadomości e-mail
bierze bowiem udział kilka czynników:
Po pierwsze: nadawca – w naszym przypadku dział marke-
tingu marki. Nadawca jest zainteresowany tym, aby jego
przekaz reklamowy dotarł do jak największej liczby adresa-
tów i był przez nich przeczytany. Aspekty techniczne zwią-
zane z wysyłką i doręczaniem jego listów są dla nadawcy
zbyt kompleksowe i nie mają większego znaczenia.
39 sierpień 2020
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
koniecznych do przesyłania e-maili. Podstawą dla BIMI od
2015 r. był protokół uwierzytelniania DMARC. Mówiąc obra-
zowo, DMARC oznacza, że tak jak w przypadku tradycyjnego
listu papierowego ten sam nadawca znajduje się zarówno
na kopercie, w nagłówku listu, jak i w podpisie listu, tak, że
adresat ma pewność, iż list rzeczywiście pochodzi od tego
konkretnego nadawcy. Jednak to odbiorca może zobaczyć,
jeśli ma pewną wiedzę techniczną, ponieważ informacja
o nadawcy jest ukryta w nagłówku e-maila. BIMI to łatwiej-
sze zastosowanie.
Dzięki BIMI najwięksi dostawcy skrzynek pocztowych na
świecie (w tym Verizon, Microsoft i Google) wprowadzili
międzysektorowy standard w e-mail marketingu. Wiadomo-
ści od nadawców, którzy używają BIMI, są wyświetlane
w skrzynce odbiorczej z logo marki, jeśli wcześniej pomyśl-
Dlaczego? Ponieważ robi to za niego zazwyczaj dostawca
usług poczty elektronicznej (ESP). ESP jest zazwyczaj świa-
domy wszystkich przeszkód technicznych, które e-mail musi
pokonać w drodze do odbiorcy, takich jak procedury uwie-
rzytelniania.
Następny czynnik to dostawca skrzynek pocztowych (ang.
Mailbox provider; MBP), który przyjmuje pocztę po stronie
odbiorcy i decyduje, czy dostarczy ją do jego skrzynki
odbiorczej, czy nie. To w jego interesie leży jak najskutecz-
niejsza ochrona adresata (jego klienta) przed atakami spa-
mu i phishingu oraz dostarczanie tylko tych wiadomości,
które są bezpieczne i istotne.
I wreszcie jest adresat, który z jednej strony chce otrzymy-
wać i czytać swoje listy, ale z drugiej strony chce być rów-
nież skutecznie chroniony przed spamem i phishingiem.
Wartość dodana
Dla tworzenia wartości dodanej poprzez BIMI nie ma nieste-
ty możliwości obejścia technicznych warunków ramowych
nie przeszły weryfikację DMARC. Działa to jednak tylko
wtedy, gdy odbiorczy klient poczty elektronicznej również
obsługuje BIMI. Niesie to ze sobą kilka korzyści:
1. Marka korzysta ze zwiększonej obecności i widoczności
w skrzynce odbiorczej.
2. Dostawca usług poczty chroni swoją reputację, zapew-
niając możliwość wyraźnego przyporządkowania wiado-
mości wysyłanych za jego pośrednictwem do jednego
nadawcy.
3. Odbiorca może być pewien, że otrzymana poczta rzeczy-
wiście pochodzi od nadawcy i nie jest phishingiem.
W ten sposób marka jest skutecznie chroniona przed nadu-
życiami jak ataki phishingowe, które szkodzą zarówno jej
reputacji, jak i wydajności jej wysyłek. Standard BIMI nie
jest jednak całkowitą nowością. W porównaniu z wcześniej-
szymi procedurami wyświetlania logo marek w skrzynkach
odbiorców wprowadzanych przez indywidualnych dostaw-
ców skrzynek pocztowych, BIMI to otwarty standard, który
może być wdrożony i zastosowany przez każdego.
BIMI opiera się na istniejących już standardach uwierzytel-
niania (SPF, DKIM i DMARC). Co więcej, poprzez wielokrotne
umieszczanie logo BIMI oferuje marce dodatkową wartość
reklamową. To ostatecznie przekonuje do niego szczególnie
marketerów, którzy niejednokrotnie nie przywiązywali wiel-
kiej wagi do zachowania technicznie niezbędnych standar-
dów transmisji poczty elektronicznej. A te właśnie standardy
sprawiają ostatecznie, że e-maile są bezpieczniejsze, przez
co nie tylko chronią dobrą reputację marki, ale także dalej
ją rozwijają i dają odbiorcom poczucie bezpieczeństwa pod-
czas czytania ich e-maili. ◼
40 sierpień 2020
REKLAMA I MARKETING
Lokalizacja treści oznacza proces dostosowania przetłumaczo-
nego tekstu do potrzeb i realiów kulturowych kraju lub regio-
nu odbiorcy. Komunikaty skierowane do klienta muszą
uwzględniać słownictwo, skojarzenia lub odmiany języka,
którymi się posługuje. Jak dowodzą wyniki badań, aż 75 proc.
konsumentów jest skłonnych zakupić produkty lub usługi,
jeśli informacja o nich jest podana w języku ojczystym.
Lokalizacja jest wskazana nie tylko przy tłumaczeniu treści
z jednego języka na drugi. Czasami ten sam tekst wymaga
dopasowania w obrębie jednego języka, jeśli mieszkańcy
Jak wykorzystać lokalizację językową, aby zdobyć klienta zagranicznego
Każdy przedsiębiorca, który marzy o podbiciu rynków zagranicznych, musi zadbać o to, aby jego strategia marketingowa była dopasowana do oczekiwań klienta z innego kręgu kulturowego. Jednym z kluczowych elementów sukcesu jest lokalizacja językowa.
SYLWIA BICZYK
danego regionu mówią charakterystycznym dialektem. Przy-
kładowo w Ameryce Łacińskiej występują różne odmiany
języka hiszpańskiego: meksykański, argentyński, czy kolum-
bijski. Właśnie ze względu na niekiedy drobne, ale istotne
różnice językowe, treści kierowane do odbiorców w tym
regionie zawsze wymagają lokalizacji.
Dobre tłumaczenie to za mało
Wiele osób sądzi, że przygotowanie tłumaczenia strony
41 sierpień 2020
REKLAMA I MARKETING
internetowej czy oferty w języku obcym będzie wystarczają-
ce, aby zainteresować klienta zagranicznego swoim produk-
tem czy usługą. Dobre tłumaczenie stanowi jednak tylko
punkt wyjścia. Dlaczego? Ponieważ kolejnym etapem jest
uwzględnienie elementów charakterystycznych dla konkret-
nego rynku. Wpływają one nie tylko na lepsze, ale i po-
prawne zrozumienie treści. Lokalizacji wymagają przede
wszystkim:
• formaty liczb, dat – np. różne formaty zapisu dat w an-
gielskim brytyjskim (dzień, miesiąc, rok) i amerykańskim
(miesiąc, dzień, rok),
• miary, waluty – np. jednostki objętości, wagi lub długo-
ści (te same jednostki mają różne wartości np. w Wiel-
kiej Brytanii i USA),
• elementy kulturowe – np. dni wolne od pracy, święta
lokalne
• elementy językowe – np. różne zasady interpunkcyjne
lub ortograficzne
• elementy graficzne – np. pewne grafiki mogą być obraź-
liwe lub niezrozumiałe.
Kiedy lokalizować?
Lokalizacja jest kluczem dla ogólnej identyfikacji przedsię-
biorstwa, jednak skupionej punktowo na danych krajach lub
obszarach. Dzięki temu produkt lub usługa jest znany
globalnie, a równocześnie pozytywnie odbierany na pozio-
mie lokalnym.
Z usług lokalizacyjnych powinny skorzystać wszystkie firmy,
które kierują swoje produkty na rynki zagraniczne i chcą
zbudować relację z lokalnym odbiorcą. Klienci muszą mieć
poczucie, że stronę internetową, produkt, lub usługę stwo-
rzono z myślą właśnie o nich. Kiepsko lub częściowo przetłu-
maczone teksty mogą zniechęcić ich do wybrania właśnie
twojej firmy.
Lokalizacja językowa jest konieczna w przypadku tłuma-
czeń specjalistycznych dotyczących produktów lub usług,
takich jak:
• gry komputerowe,
• strony internetowe,
• oprogramowanie,
• teksty marketingowe,
• reklama.
Treści z powyższych obszarów mają przede wszystkim
oddziaływać na emocje odbiorcy. Dlatego sama precyzja
i wierność przekładu, tak ważne w przypadku innych rodza-
jów tłumaczeń, schodzą na drugi plan. Orężem, które
pozwoli zdobyć serce zagranicznego klienta, jest gra słów,
odwołanie się do elementów lokalnej kultury, wyjście poza
utarte ramy znaczeniowe. Im bardziej komunikat będzie
brzmiał naturalnie dla odbiorcy, tym mocniejszy w jego
oczach będzie przekaz i wizerunek firmy.
42 sierpień 2020
Najczęstsze błędy
Pominięcie etapu lokalizacji produktu może nieść za sobą
poważne konsekwencje. Na skutek błędów w nazwie marki,
treści sloganu czy opisu produktu, firma może stać się
obiektem żartów i niechęci ze strony klientów. Skutkuje to
szkodą wizerunkową, obniżeniem sprzedaży i spadkiem do-
chodów. Często konieczne jest wycofanie produktu lub
stworzenie nowej strategii sprzedaży.
Błędy lokalizacyjne nie ominęły nawet znanych koncernów
światowych. Zrezygnowanie z lokalizacji językowej może
wiązać się z takimi rezultatami:
• KFC – slogan reklamowy „Finger lickin good” w tłuma-
czeniu na chiński: „Zjedz swoje palce”,
• Pepsi – slogan reklamowy „Come alive! You’re in the
Pepsi Generation!” w tłumaczeniu na chiński: „Pepsi
sprowadza twoich przodków z martwych!”, oraz niemiec-
ki: „Powstań z grobu z Pepsi!”,
• Schweppes – Tonic Water w tłumaczeniu na włoski:
Schweppes Woda Toaletowa,
• Braniff Airways – slogan reklamowy „Fly in leather”
w tłumaczeniu na hiszpański: „Lataj nago”.
Jak pokazują powyższe przykłady, niepowodzenie w dotar-
ciu do klienta może wynikać ze zbyt dosłownego (choć
poprawnego) tłumaczenia. Inne błędy obejmują literówki,
błędy składniowe lub skróty myślowe niezrozumiałe dla
odbiorcy.
REKLAMA I MARKETING
Podsumowanie
Lokalizacja językowa to jeden z kluczowych elementów stra-
tegii dotarcia do klienta zagranicznego. Tłumaczenie komuni-
katów to pierwszy, podstawowy etap. Szczególnie w przy-
padku tekstów marketingowych lub gier komputerowych,
tłumaczenie powinno być następnie przekazane specjalistom
od lokalizacji, najlepiej na rynku docelowym.
Treść musi być tak dostosowana, aby nawiązać relację
z odbiorcą, wywołać u niego pozytywne skojarzenia, wyzwo-
lić korzystne emocje. To one sprawią, że klient będzie
bardziej skłonny kupić dany produkt lub usługę.
Mimo że lokalizacja podnosi ogólny koszt wprowadzenia
produktu na nowy rynek, powinna być raczej postrzegana
jako niezbędna inwestycja. Ewentualne błędy są zbyt kosz-
towne wizerunkowo i finansowo. Wydłużają i utrudniają
proces budowania pozytywnej świadomości marki wśród
docelowych odbiorców. Dlatego, jeśli chcesz zdobyć serce
klienta zagranicznego, nie wahaj się dopasować swoje
komunikaty do jego kontekstu kulturowego. Z pewnością
będzie to możliwe, korzystając z usług lokalizacyjnych. ◼
Autorka jest tłumaczem pisemnym języka angielskiego z ponad 10-letnim doświadczeniem. Specjalizuje się w tekstach prawniczych, korporacyjnych
i biznesowych. Pomaga firmom komunikować się spójnie i precyzyjnie. Wspiera przedsiębiorców w pokonaniu bariery językowej, aby mogli
skupić na tym, co najważniejsze – rozwijaniu swojej działalności
OGŁOSZENIE
43 sierpień 2020
REKLAMA I MARKETING
44 sierpień 2020
Marketing i komunikacja w trakcie i po pandemii
W efekcie wybuchu pandemii wiele branż ucierpiało przez wprowadzone obostrzenia, zmianę potrzeb zakupowych konsumentów, a w najgorszych przypadkach – przez całkowite wstrzymanie biznesu. W trudnej i niezna-nej nikomu sytuacji wszelkie prowadzone dotychczas działania komuni-kacyjne oraz marketingowe musiały zmienić swój kierunek tak, by były jak najbardziej wartościowe dla firm i ich odbiorców.
HANNA GEHRKE-GUT
CEZARY JASICZAK
REKLAMA I MARKETING
Kryzys gospodarczy z 2008 r. pokazał, że marki, które
wstrzymały wszelkie działania komunikacyjne, odzyskiwały
swoją pozycję sprzed kryzysu w dużo wolniejszym tempie.
Aktualna sytuacja związana z wybuchem pandemii była
i jest nadal bardzo dynamiczna. To czas, w którym właści-
wie poprowadzone działania komunikacyjne mogą przynieść
wiele korzyści.
Zarówno działania marketingowe, jak i PR-owe bazują naj-
częściej na długofalowych strategiach, które przygotowywa-
ne są z właściwym wyprzedzeniem. Gdy w marcu bieżącego
roku została wprowadzona kwarantanna, wypracowane
do tej pory aktywności musiały zostać dopasowane do aktu-
alnej sytuacji. Wiele firm w tym czasie wprowadziło tryb
komunikacji kryzysowej, inne zmieniły kanały i narzędzia
swojej komunikacji, a jeszcze inne stały się głosem przed-
siębiorcy, dostarczając opinii publicznej opinie i prognozy.
Choć w mniejszości, w początkowej fazie pandemii można
było zauważyć firmy, które zaprzestały działań marketingo-
wych i komunikacyjnych. Wynikało to z ich specyficznej
sytuacji związanej z eksportem i dotyczyło przedsiębiorstw,
które w głównej mierze opierały się o rynki zagraniczne
takie jak Francja, Hiszpania czy Wielka Brytania.
Firmy te wstrzymały swoje funkcjonowanie, ponieważ odno-
towały gwałtowny spadek przychodów lub brak możliwości
ich generowania, wynikający z ograniczenia logistyki i możli-
wości sprzedaży oraz zamknięcia punktów sprzedaży w kra-
jach, do których eksportowały swoje produkty. Jednak
pomimo tego wyjątku, większość firm współpracująca
z nami była gotowa do przemodelowania dotychczasowych
działań i dalszej pracy. Odbyliśmy wiele konsultacji, dopaso-
waliśmy działania do aktualnej sytuacji i pozytywne efekty
widzimy już teraz.
Przymusowo odnajdź się na nowo
Zmiana kierunku działań w wielu przypadkach związana
45 sierpień 2020
REKLAMA I MARKETING
była ze zmianą narzędzi i kanałów komunikacji. I choć cele
oraz grupy docelowe wciąż są takie same, kontekst zdecy-
dowanie się zmienił. W pierwszej fazie po wybuchu pande-
mii należało dokładnie odpowiedzieć na pytania dotyczące
potrzeb i problemów, z jakimi zderzyło się dane przedsię-
biorstwo czy cała branża.
W przypadku narzędzi marketingowych oraz komunikacyj-
nych sytuacja wymagała szybkiej reakcji. Wynikało to
z braku możliwości pośredniego kontaktu, co w głównej
mierze dotknęło siły handlowe wielu przedsiębiorstw. Do tej
pory najważniejszy był kontakt face to face, ale w obecnej
sytuacji trzeba było przestawić się na zupełnie nowe narzę-
dzia. Jak komentuje.
Wszelkie działania komunikacyjne przeniesiono do Internetu,
jednak wiele firm samodzielnie próbujących aktywności digi-
talowych poniosło klęskę. Działy marketingu wybierały nie-
kiedy tańsze narzędzia digitalowe, które były dodatkowo źle
używane lub na starcie zostały nieodpowiednio dobrane do
profilu firmy. Na wielu platformach pojawiały się treści słabej
jakości bez przygotowania technicznego oraz promocji.
Jakość w działaniach komunikacyjnych jest bardzo ważna.
Szybka chęć przeniesienia wszelkich aktywności marketingo-
wych do sieci sprawiła, że wiele przedsiębiorstw operowało
kontentem wymagającym wielu poprawek. Odbiorcy łaknęli
treści o ponadprzeciętnej jakości, dlatego w tej sytuacji nie
można było pozwolić sobie na błędy.
A co z PRem?
Wiele działów marketingu czy PR-u skupia się na przygoto-
waniu contentu i jego wyemitowaniu lub dystrybucji,
zapominając, że musi się on przebić przez tysiące innych
komunikatów.
W aktualnej sytuacji należy dokładnie zastanowić się, czego
potrzebuje dana firma i co może w tym trudnym czasie
zaoferować swoim odbiorcom. Należy dokładnie przemyśleć
każdy krok. Dostarczane treści muszą nieść ze sobą pewne
obustronne korzyści, zarówno dla przedsiębiorcy, jak i kon-
sumenta.
Jeśli pandemia wstrzymała naszą sprzedaż, nie oznacza to,
że wstrzymała ją na zawsze. W tym czasie warto dostarczać
treści nie tylko sprzedażowe, ale na przykład edukacyjne,
które pozwolą odbiorcom na stały kontakt z marką i nie
pozwolą im o sobie zapomnieć. Tym samym, w okresie
46 sierpień 2020
OGŁOSZENIE
Domena
MSPortal.pl szuka inwestora lub wspólnika
kontakt: [email protected]
REKLAMA I MARKETING
rozluźnienia kwarantanny potencjalny klient szybciej zaufa
marce, która cały czas była aktywna.
Odpowiednio opracowane działania public relations, które
wychodzą poza komunikaty produktowe na rzecz PR-u
w kontekście firmy i jej sytuacji, pozycji rynkowej czy umie-
jętności reagowania na to, co się dzieje na rynku, stają się
bardzo dobrym narzędziem prosprzedażowym.
Firmy, które postanowiły wykorzystać aktualną sytuację
do wyrażania opinii i udzielania przemyślanych komentarzy
mogły odnieść sukces komunikacyjny, który zaowocował
jeszcze w trakcie pandemii lub przyniesie wymierne
korzyści, gdy sytuacja się ustabilizuje. Najważniejsze
w tych działaniach jest dostarczanie treści na wysokim
poziomie, które osiągną szerokie zasięgi i stworzą interak-
cje z odbiorcami.
Zmodyfikowanie wcześniej założonych planów i harmono-
gramów było koniecznością w przypadku działań komunika-
cyjnych. W aktualnej sytuacji ślepe podążanie za strategią
mogłoby niekiedy negatywnie wpłynąć na wizerunek firmy
jako promującej wartości czy aktywności nieadekwatne do
ogólnopolskiej sytuacji.
Plusy komunikacji w pandemii
Obecna sytuacja ma wiele plusów, jeśli chodzi o komunika-
cję. Jednym z nich jest większa podatność na przeformato-
wanie strategii marketingowych czy wizerunkowych. Dobra
koniunktura zniechęcała do rozmowy o zmianie lub modyfi-
kacji strategii, a obecnie nie spotyka się to z większym
sprzeciwem. Zarządy firm są bardziej przychylne i wsłucha-
ne w głosy marketingowców i PR-owców – może nie tylko
ze względu na to, że za rogiem mogą czyhać różne zagroże-
nia, ale też z racji tego, że to jest ten moment, aby, doko-
nać zmian w strategicznym działaniu.
Wybuch pandemii dla wielu branż można traktować jako
czas zarządzania kryzysowego, w którym działania komuni-
kacyjne i szeroko pojęty PR odgrywają ogromną rolę. Po-
zwalają one wysłać jasny sygnał do partnerów biznesowych
oraz klientów, że dana firma jest gotowa do współpracy
i jest w stanie wywiązać się ze wszelkich zobowiązań. Wła-
ściwie prowadzone działania pozwalają na stworzenie relacji
biznesowych, które zaowocują jeszcze w trakcie kryzysu lub
przyniosą korzyści po zakończeniu pandemii. ◼
47 sierpień 2020
Gazeta Małych i Średnich Przedsiębiorstw dostępna jest w sieciach
dystrybutorów prasy elektronicznej
48 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
Luka płacowa to różnica między poziomem wynagrodzeń
kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach lub na sta-
nowiskach równych szczeblem.
Mobbing po nowemu
Mobbing w myśl nowych przepisów to nie tylko długotrwałe
nękanie i zastraszanie pracownika, ale także różnicowanie
wynagrodzeń ze względu na płeć. Przy czym to zróżnicowanie
musi „wywoływać u pracownika zaniżoną ocenę przydatności
zawodowej", mieć na celu „poniżenie lub ośmieszenie go"
albo prowadzić do „wyeliminowania z zespołu pracowników".
Nie ukrywam swojego sceptycyzmu do tego stwierdzenia –
bo jeżeli nie chorujemy, jako kobiety od tego, że zarabiamy
mniej, to znaczy, że wszystko jest w porządku?
Anna Zalewska z money.pl pięknie określiła tę poselską ini-
cjatywę jak „naukę pływania w basenie bez wody”. Luka
płacowa jest faktem. W Polsce kobiety zarabiają średnio
o 20 proc. mniej niż mężczyźni na równorzędnych stanowi-
Luka płacowa – jak rząd pokrętnie chce walczyć o równość wynagrodzeń
Polacy są niesamowicie zdolni… by robić wszystko dookoła, by nie powiedzieć za bardzo wprost i by nie wskazać jasno co chcą osiągnąć. Parlament proceduje w tej chwili nowe przepisy dotyczące mobbingu, w których zmieni się jego definicja, zakładająca walkę z luką płacową.
ANNA STACHNIUK
skach, a z własnych obserwacji wiem, że ten dysonans jest
znacznie większy w mniejszych miastach i na prowincji.
Z jakichś względów pokutuje przekonanie, że między innymi
mężczyzna jest lepszy, nie rodzi dzieci i tyle nie choruje,
więc zasługuje na wyższe wynagrodzenie.
Nie jest moją rolą tu dyskutować, która płeć jest lepsza,
uważam, że obie są tak samo ważne i zdolne, dużo też zale-
ży od osobistych predyspozycji. Praktyka życiowa pokazuje
mi jednak, że managerowie równi stopniem w organizacjach
mają zdecydowanie różne wynagrodzenia, a że pensjami
i siatkami wynagrodzeń zajmuję się na porządku dziennym
i dokładnie znam zakresy obowiązków, wiem, że dysonanse
te są niesprawiedliwe.
Równość jako sprawa państwowa
PiS postanowił zawalczyć o prawa kobiet i o równość ich pen-
sji przemycając zmiany w przepisach dotyczących mobbingu.
Wspaniale, zważywszy na fakt, że spraw w sądzie dotyczą-
49 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
cych tej kwestii jest bardzo mało, gdyż samo udowadnianie
jest bardzo żmudne, czasochłonne oraz zależne od przychyl-
ności świadków (którzy często boją się zeznawać).
Zastanawia mnie fakt, czemu nie stosujemy w praktyce
przepisów już istniejących jak prawo do „jednakowego
wynagrodzenie za pracę jednakowej wartości”, wynikające
z Konstytucji RP?
Tajemnica – kochana przez pracodawców
Basen jest pusty, gdyż z jednej strony niby walczymy z mo-
bbingiem, a z drugiej strony nie dajemy dodatkowych
narzędzi do walki z nim. Bo jak w praktyczny sposób kobie-
ta ma udowodnić, że zarabia mniej na równorzędnym
stanowisku, jeżeli w polskich firmach stosowana jest tajem-
nica wynagrodzeń, a ujawnianie wiedzy o wynagrodzeniu
kolegi, stanowi jej łamanie?
Od zawsze jestem przeciwnikiem tajemnicy wynagrodzeń.
Na co dzień z zarządami spółek i mniejszych firm opracowu-
jemy siatki wynagrodzeń, zakresy obowiązków i komuniku-
jemy je odpowiednio w określonych sekcjach i szczeblach.
Jasno określamy wymagania i zakresy obowiązków na
danych stanowiskach i szczeblach, wyceniamy je i podajemy
możliwe widełki premiowe oraz ich częstotliwość. W takiej
sytuacji nie ma zbędnych domysłów, są zaś jasno sprecyzo-
wane oczekiwania, które pozwalają sprawdzać jakość wyko-
nywanej pracy i możliwie szybko reagować na możliwe
zaniedbania lub ponadprzeciętne zaangażowanie.
Pojawiają się głosy dotyczące zagadnienia luki płacowej, jak
ten, że równe wynagrodzenia to idea socjalistyczna – „czy
się stoi, czy się leży 500 złotych się należy”. Nie zgadzam
się z tym, by to stwierdzenie pasowało do luki płacowej –
podobne zadania, kompetencje, umiejętności na równorzęd-
nych stanowiskach wręcz muszą być tak samo wycenione –
płeć nie może być podstawą, by to różnicować.
Jawność – jako norma
Bardzo podobają mi się rozwiązania funkcjonujące na zacho-
dzie, gdzie jest jawność wynagrodzeń i raportowanie owych
siatek do instytucji Państwowych, które pilnują, by nie było
luk płacowych. Z jednej strony jest to po prostu uczciwe,
z drugiej strony taka jawność powoduje, że każdy może sam
określić, do jakiego pułapu chce dążyć. Bardzo nie lubię
uznaniowości wynagrodzeń – ciebie lubię bardziej a ciebie
mniej, mam lepszy humor lub gorszy albo „patologii covi-
dowskich” – pracujemy więcej, mamy większe obroty, ale
jest kryzys, więc nie będzie premii – zgroza.
Jawność wynagrodzeń i szanowanie konstytucji to najlepsza
droga do walki z luką płacową. Zwalczenie tego problemu, to
lepsza motywacja dla kobiet do pracy i zapewnienie im możli-
wości skuteczniejszego finansowania swoich emerytur. Prze-
stańmy, pod płaszczykiem mobbingu, przemycać przeświad-
czenie o akceptacji zjawiska niższych pensji u kobiet, jako
czegoś normalnego i do sprowadzania tego do rzeczy, która
musi spowodować rozstrój zdrowotny, by wymagała uwagi.
Tymczasem życzę wszystkim udanych wakacji i zdrowia,
a zainteresowanych współpracą zapraszam do kontaktu. ◼
Autorka jest strategiem biznesowym. Zajmuje się strategią marki, działaniami marketingowymi, ze szczególnym naciskiem na Employer Branding.
Praktyk od 10 lat w zakresie zagadnień HR – zarówno miękkiego, jak i twardego. „Pracownik to klient, Twoja Firma to produkt”.
Wykładowca WSB, opiekun kierunku studiów podyplomowych – Zarządzanie produkcją. Konsultantka i wdrożeniowiec strategii biznesowych.
Właścicielka agencji doradztwa www.annastachniuk.com
50 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
Czy wierzysz w powiedzenie, że „jeżeli masz zbyt duże ocze-
kiwania finansowe, to jesteś na niewłaściwej rozmowie
rekrutacyjnej”? Jeżeli tak, to płynące z tych słów wnioski
wydają się proste:
1. Ktoś nie docenia twojego doświadczenia lub motywacji
i zaangażowania (jeżeli nie masz jeszcze bogatej treści
w CV).
2. Ktoś nie potrafi przydzielić do twojego stanowiska takich
zadań, które będą odpowiadały oczekiwanemu wynagro-
dzeniu.
3. A może… naprawdę chcesz „za dużo”?
Zacznę od końca, od punktu 3. Nawet jeżeli się do tego nie
przyznajemy oficjalnie, to ostatecznie nie oszukamy własne-
go organizmu. Nasze mózgi są tak skonstruowane, aby auto-
matycznie punktować, zdobywać i oczekiwać więcej, nie
tylko w sensie bogactw, ale więcej w całym znaczeniu tego
słowa. Chcemy więcej odpoczywać, więcej czytać, być bar-
Jak nie dać się zatrudnić?
Wielu z nas prędzej czy później usiądzie naprzeciwko potencjalnego pra-codawcy i usłyszy pytanie dotyczące oczekiwań, nie tylko finansowych – jednak te finansowe najczęściej grają główne skrzypce w nawet najlepiej wypracowanej relacji „potencjalny pracodawca – potencjalny kandydat”.
SZYMON SURMA
dziej odpowiedzialni, mądrzejsi, zdrowsi, chcemy więcej
spokoju (lub imprez), chcemy przeżywać więcej dobrych dni.
Nic w tym złego, że potrzebujemy i dążymy do „więcej”.
Naturalnie każde „więcej"’ będzie nas uszczęśliwiało (o ile
będziemy umieć zachować równowagę, tj. zdroworozsądko-
wy umiar), dlatego, jeśli słyszymy „oczekujesz zbyt wiele,
chcesz za dużo”, to nawet gdy uciekamy od takiego pyta-
nia, odpowiadając z uśmiechem „wcale nie”, poczujemy się
niekomfortowo.
Adekwatność
Niewielu z nas może się poszczycić nieskazitelnie betono-
wym charakterem, którego kąsanie w miejsce zwane ambi-
cjami będzie dla nas zupełnie nieodczuwalne – przecież
to ty i ja sami decydujemy o tym, ile potrzebujemy. Pisząc
to, nasuwa mi się na myśl jedno zdanie, które usłyszałem
REKLAMA
51 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
kiedyś od swojego szefa (tuż po otrzymaniu podwyżki):
„Szymon, pamiętaj – niemożliwym jest zarabiać za dużo,
owszem można zarabiać za mało – albo delikatniej to ujmu-
jąc, nieadekwatnie, kiedyś to zrozumiesz”.
O tej adekwatności pamiętałem zawsze wtedy, gdy dobrze
zarabiałem i miałem szansę na „jeszcze więcej”, ale mocniej
czułem, że moje zadanie na danym projekcie i w tym miej-
scu zostało ukończone – to był ten błogosławiony moment
samoświadomości, w którym zawsze podejmowałem decy-
zję o rezygnacji z pracy i przejściu do innego miejsca, pod-
jęciu się innych zadań.
Zachęcam do stosowania tej zdrowej metody (ryzykownej,
ale mimo wszystko opłacalnej) – gdy czujesz, że określona
przestrzeń nie pozwala szerzej rozwijać skrzydeł, bądź
dusisz się w gęstej atmosferze zamkniętej na zmiany (lub
niezgodną z twoimi przekonaniami pracą) – to właśnie jest
najlepszy moment na zmiany.
Zgadzając się na przyjmowanie ciągle tych samych zadań
i podpisywanie dokumentów „byle zachować stołek”, zaczy-
nasz umierać – chyba że jest to dla ciebie wystarczająca
ścieżka rozwoju. Wielu z nas powtarza sobie, aby robić swo-
je, „bo dobrze jest, więc po co zmieniać”? Jestem przekona-
ny, że gdy z twoich ust w padają takie słowa, to podświado-
mie już dobrze wiesz, że czas na popisanie się pod wypo-
wiedzeniem.
Wygórowane oczekiwania
Punkt 1 i 2. O tych powstało wiele artykułów – począwszy
od wygórowanych oczekiwań millenialsów lub jeszcze śwież-
szych pokoleń o wymyślnych nazwach, przez brak zdolności
do oceny własnych możliwości zawodowych, aż po określa-
nie „chcących więcej niż przeciętna” jako wzoru na cwaniac-
two i niewłaściwą drogę kombinowania za wszelką cenę.
Nie zgadzam się z powiedzeniem „wygórowanych oczeki-
wań", bo z ocenianiem kandydata przez pryzmat jego prefe-
rowanych zarobków jest jak z wróżeniem z fusów – mizerny
efekt, z którego niewiele można wyczytać. Pozwólmy kandy-
datom pewnie i z przekonaniem mówić o ich oczekiwaniach,
nie przypinajmy do wizji ich świata przymiotników
„wygórowany, przejaskrawiony”.
XXI wiek przynosi nam tak potężne i błyskawiczne zmiany,
52 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
że powinniśmy w ich rytmie dostosować nasze myślenie
również do procesu myślenia o zarabianiu. A jak doskonale
wiemy, ciągle na rynku łatwiej i szybciej jest zostać obda-
rzonym większą odpowiedzialnością i ilością zadań, niż
otrzymać w związku z tym wprost proporcjonalną podwyżkę.
Strategiczne myślenie o pracowniku
Teraz większość z nas ma szerzej otwarte oczy, nie boimy
się chcieć więcej – proporcjonalnie więcej do zwiększonej
ilości zadań lub wyników. Pomijając skrajne przypadki, gdy
np. twojego przełożonego kłuje w boku na samą myśl, że
możesz dostać 3 tys. zł premii. Cywilizowane i strategicznie
innowacyjne firmy chcą płacić dużo, jednocześnie dużo na
pracowniku zarabiając (np. zachodnie firmy większą część
zysku powierzają pracownikom, natomiast w polskich więk-
sza część tortu jest zjadana przez zarząd). I to jest klucz do
sukcesu myślenia o zwiększaniu przychodów i zysków (tak
prosty, a jednocześnie tak trudny do wdrożenia) – płacić
więcej pracownikowi oznacza nic innego jak wypracowywać
w firmie większy zysk. Czy coś pominąłem?
Wynagrodzenie, nawet to „spore”, nie nie powinno oznaczać
dla firmy wyłącznie sporego kosztu oraz podejmowania dys-
kusji w jakiś sposób zmniejszyć ten koszt (redukcja premii,
wynagrodzenia, likwidacja stanowiska) – to od firmy zależy
zaplanowanie i zoptymalizowanie zadań w ten sposób, aby
ten koszt zamykał się w oczekiwanym zysku, jaki pracownik
do firmy przynosi. To chyba nic trudnego podzielić się 5 tys.
zł z pracownikiem, dzięki któremu masz 50 tys. zł zysku
miesięcznie.
Dlatego wierzę w taką praktykę, że im więcej pracownik
oczekuje (a to jest zdrowe, naturalne i „postępowe” myśle-
nie), tym lepiej można zaplanować mu pracę i przydzielić
takie zadania oraz taką ich ilość, aby to „2 razy więcej”
dla pracownika opłacało się mojej firmie jeszcze bardziej –
nawet 4 razy, czy więcej.
Dbaj o efektywność
Uważam, że już po stronie pracodawcy leży odpowiedzial-
ność w wyznaczaniu celów oraz procesie ich mierzenia
w skali kosztów do zysków. Jeżeli dzisiaj zastanawiasz się
jak podnieść efektywność pracowników i tym samym zwięk-
szyć sprzedaż swojej firmy, możesz zastosować prostą me-
todę. Zaproponuj pracownikowi 15 proc. więcej wynagro-
dzenia za 25 proc. więcej pracy na rzecz twojej firmy. Sam
określasz te procenty oraz co będzie się w nich zawierało.
Podam zwykły przykład – w twojej firmie wiele zależy od
pracowników pracujących przy specjalistycznych stanowi-
skach pracy lub przy nadzorowaniu danych analitycznych
wpływających na serwer w firmie. Zależy ci na bardziej
efektywnej pracy podwładnego, zaproponuj mu, aby
REKLAMA
53 sierpień 2020
REKLAMA
ZARZĄDZANIE
dostarczał ci raporty o 2 godziny szybciej niż zwykle. Żeby
został godzinę dłużej w pracy oraz aby wykonywał o 10
proc. więcej mierzalnych zadań w skali dnia.
Porozmawiaj z pracownikiem i zaproponuj mu 25 proc. pod-
wyżkę za taki, określony i mierzalny wzrost jego efektywno-
ści, w tym dłuższy czas w pracy (co możesz też ująć w po-
staci dodatkowej dostępności pod telefonem po godzinach,
gdy twój biznes tego wymaga, tj. szybkich reakcji).
Dbaj o zespół
Czy rozbijesz taką metodą zespół, obniżysz morale, jeżeli
inni pracownicy dowiedzą się, że jeden z nich ma „więcej”?
Nie, gdyż jest to więcej za więcej. Stwórz model biznesowy
wynagradzania w taki sposób, aby po więcej mógł sięgnąć
każdy z podwładnych. Bariery przed rozwojem twojego biz-
nesu to często tylko zamknięcie się na oczekiwane przez
wszystkich zmiany w postaci skutecznego prowadzenia efek-
tywności pracy swoich ludzi, tak – tych, którzy już są za-
trudnieni.
Bo skąd masz 100 proc. pewność, że twój dział potrzebuje
dodatkowych dwóch rąk do pracy? A może nie zapytałeś
wcześniej swoich 4-ech pracowników, czy mogliby zwiększyć
swoją efektywność np. o 25 proc. każdy – co da im większe
wynagrodzenie w ramach tego wynagrodzenia, które jako
sumę (100 pro.) należałoby wypłacić nowo zatrudnionej
osobie.
Zdrowy rozsądek pracodawcy
Bądź pewien, że nie każdy zgodzi się na proponowaną pod-
wyżkę kosztem np. dostępności pod telefonem oraz
w weekendy, ale będą tacy, którzy za te 20 czy 30 proc.
więcej zgodzą się na te ekstra zadania. Wówczas znika ryzy-
ko spekulacji, że jedni mają więcej, a inni mniej – chociaż
pracują podobnie na takich samych stanowiskach.
Jedni bowiem będą sobie cenili prywatność i „work – life –
balance” ponad miarę, a inni będą umieć przymknąć oko na
kilka maili i telefonów (nawet na wakacjach) – w zamian za
określone finansowo dodatkowe wsparcie.
Właśnie dlatego, jak twierdzi ekonomistka z Uniwersytetu
Harvarda C. Goldin: „nawet gdy dwóch prawników ma to
samo wykształcenie i tę samą specjalizację i pracują tyle
samo godzin, firmy płacą więcej temu, kto jest zawsze goto-
wy być pod telefonem i stawić się w biurze, gdy firma tego
potrzebuje, w przeciwieństwie do osoby preferującej sztyw-
ne godziny”.
I to właśnie nazywane jest często „zdrowym rozsądkiem” –
sami wybieramy, ile chcemy zarabiać i co poświęcimy, by
zarabiać właśnie tyle, ile wynoszą nasze oczekiwania. Nie
chcę, by brzmiało to brutalnie, ale jeżeli chcesz zarabiać
więcej w firmie, w której pracujesz – to idź po podwyżkę
i uzasadnij ją twojemu przełożonemu, nawet gdy nie zgodzi
się „od zaraz”, to poinformuj firmę i ustal z nią „twój dodat-
kowy tryb”. Gdy okaże się, że dajesz firmie więcej, wówczas
już bez żadnych wątpliwości powinieneś wynegocjować
dodatkowe wynagrodzenie.
A co jeżeli firma się na to nie zgodzi i po fakcie twojego
zwiększonego planu zadań wyzna ci, że „pracujesz więcej,
to fakt, dziękujemy, ale nie przewidujemy podwyżki”? Wtedy
pamiętaj – sam ciągle przyjmuję do pracy i szukam odważ-
nych głów do rozwijania różnej maści projektów i spółek,
twoje CV będzie dla mnie wartościowym dokumentem, który
chętnie zweryfikuję, pod kątem oferowanych przeze mnie
zadań. Zawsze warto, jest spróbować pójść do takiego miej-
sca, gdzie twoje zaangażowanie zostanie docenione.
Każda firma chce rosnąć, w 99 proc. przypadków firma
potrzebuje do tego większej liczby rąk do pracy lub w skró-
cie – czasu poświęconego na dane obowiązki oraz procesy.
Tymczasem pewnie twoja firma nawet nie wie, że możesz
jeszcze więcej jej dać i dostać za to dodatkowe pieniądze –
i właśnie tę niewiedzę warto rozwiać szczerą rozmową.
Wielu pracodawców nie wie, że stać ich na podwyżkę, a wy-
starczy zaufać swoim ludziom i zastanowić się wspólnie z nimi
jakie firma ma potrzeby – te potrzeby mogą być najczęściej
zrealizowane przez istniejący zespół, który nie będzie się bał
tych „niemożliwych” zadań w oczach zarządu, ale podejmie
się dodatkowej pracy za jasno określoną gratyfikację.
A więc… po podwyżki! ◼
Autor jest ekspertem w zarządzaniu procesami, planuje i wdraża strategie sprzedaży oraz digital marketingowe. Zawodowo od ponad 10 lat pomaga firmom rozwijać skalę działalności i zwiększać obroty. Pasjonat sztucznej
inteligencji oraz komunikacji międzyludzkiej. Co-Founder w firmie invocall.com
54 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
Tak jak wiele kampanii marketingowych można kreować przy
ograniczonym budżecie, tak wiele przełomowych sposobów
na przyciągnięcie klientów i usprawnianie procesów można
wprowadzać bez dużej koncentracji pracowników w biurach.
Potrzebna jest do tego wiedza i doświadczenie, ale jest
to możliwe.
Jak to zrobić?
Podstawą jest wiedza, komunikacja z pracownikami i uzasad-
nienie wprowadzanych zmian. Przy rozproszonych, hybrydo-
wych zespołach (pracujących częściowo zdalnie, a częściowo
w biurach), konieczne jest „sprzedanie” im powodu, dla któ-
rego coś się zmienia i dlaczego. Trzeba jednak pamiętać
Innowacja w czasie pandemii – możliwa i konieczna
Firmy borykają się z konsekwencjami przestoju i wiele z nich będzie odczuwało trudności nawet przez kolejny rok. To nie tylko jest moment na innowację, ale także szansa na szybki rozwój.
JAROSŁAW ŚCIŚLAK
o ważnej rzeczy – innowacja ma swoje źródło nie w ślepym
podążaniu za konkurencją, lecz w racjonalnej ocenie swoje-
go wewnętrznego potencjału, stanu zasobów i wykorzysta-
niu ich tak, aby zrealizować swoją unikalną wizję i misję
biznesową. W pierwszej kolejności służąc klientowi i rozwią-
zując jego problemy.
Zorganizuj spotkanie z kluczowymi stakeholderami (osobami
decyzyjnymi, mającymi wpływ na produkt lub działanie usług
w twojej firmie). Zakomunikuj im, jak i dlaczego chcesz
dokonywać zmian. Powiedz im także, jak wpłyną one na
pracę managerów, czego będą od nich wymagały, w jakim
kierunku pójdzie z tego powodu firma. Przede wszystkim
jednak – jaki wpływ innowacja będzie miała na klientów. To
na nich trzeba skoncentrować się w pierwszej kolejności.
55 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
Czym jest prawdziwa innowacja?
Innowacja to nie są działania pozorowane. To realna zmia-
na. Pandemia wielu właścicieli nauczyła szybkiej adaptacji,
czyli pivotów. Zmiany organizacji pracy, dostosowania pro-
duktu, a nawet przestawienia działalności biznesowej na
robienie czegoś innego. To jednak za mało.
Innowacja to dzisiaj: holistyczny branding, brand purpose
(cel marki), projektowanie produktu wokół potrzeb użytkow-
nika (human-centered design), doświadczenie klienta oparte
na empatii konsumenckiej, nowy wymiar społecznej odpo-
wiedzialności biznesu (tak zwana ekonomia wartości), perso-
nalizacja produktów i usług, a także sourcing zamiast rekru-
tacji. W kolejnych artykułach przybliżę każdy z tych tema-
tów, by pokazać, jak w praktyce możesz wykorzystać swoje
aktualne zasoby. Najczęściej nie wymaga to ogromnych
inwestycji, wymaga natomiast wiedzy.
Po pierwsze: cel marki
Musisz wiedzieć, dlaczego twoja firma robi to, co robi.
Zaskakująca liczba właścicieli firm nie zdaje sobie sprawy
z tego, że poznanie i ustalenie celu obecności firmy na rynku
definiuje wszelkie inne działania. Nie tylko w obszarze
marketingu, ale także sprzedaży, rekrutacji, prowadzenia
działań employer branding, optymalizacji procesów, komuni-
kacji z klientem, projektowania i wprowadzania na rynek
kolejnych produktów. Wszystko zaczyna się od pytania
„dlaczego?”. Dlaczego twoja firma w ogóle istnieje? Dlaczego
wprowadziłeś na rynek ten konkretny produkt? Dlaczego
zdefiniowałeś akurat taki zestaw jego cech? Dlaczego twoje
procesy podejmowania decyzji oraz produkcyjne wyglądają
tak, a nie inaczej?
Odpowiedzi na te pytania pozwalają nie tylko uzyskać wyższy
poziom samoświadomości, ale także realnie obniżyć koszty
przyszłych działań marketingowych. Jeśli kluczowe osoby
w firmie, a tym przede wszystkim jej właściciele, będą
w stanie zrozumieć firmę, w której pracują, to koszt dotarcia
do klienta z informacją będzie niższy, a on sam uzyska odpo-
wiedzi na pytania, jakich oczekuje. Przekaz marketingowy
powinien być ściśle zdefiniowany i ograniczony.
Nie tylko do tak zwanej „persony zakupowej”, ale także
odpowiedniego momentu customer journey, czyli podróży
klienta przez lejek zakupowy. Jeżeli nie wiemy, dlaczego
robimy to, co robimy, nie będziemy w stanie odpowiednio
planować podróży klienta przez procesy firmowe. Nie będzie-
my w stanie także zaspokoić jego potrzeb związanych
z informacją o produkcie.
56 sierpień 2020
REKLAMA
www.biznes2biznes.mobi
ZARZĄDZANIE
A to kluczowe, bo klienci aktywnie poszukują informacji
o produktach i usługach. Dlatego tak istotny jest content –
jego funkcja informacyjna i przede wszystkim edukacyjna.
Klientowi trzeba zaprezentować produkt, podkreślając jego
praktyczne zastosowanie. Co klient może z nim zrobić? Jakie
korzyści odniesie z użytkowania? W jaki sposób jego życie
stanie się łatwiejsze? Jak oszczędzi czas? To naturalnie tylko
podstawowe i przykładowe pytania, możliwości jest znacznie
więcej. Warto pójść tym tropem.
Dlaczego to wszystko jest ważne?
Cel marki buduje samoświadomość właściciela firmy i tożsa-
mość marki w oczach klienta. Sprawia, że firma i jej produk-
ty stają się przewidywalne. Można im ufać, bo oznaczają
jakość, stabilność, coś pewnego. Konsumenci mają to do
siebie, że lubią nowości, ale pragną stabilizacji. Chcą otaczać
się produktami znanymi, które mają wartość emocjonalną.
Nie da się jej zbudować bez samoświadomości.
Gdy poznasz cel istnienia swojej marki, zwiększysz też swoją
zdolność operacyjną. To istotne zwłaszcza przy rozproszo-
nych zespołach. Skoro część załogi pracuje w biurze, część
nadal w domach, komunikacja i procesy stają się bardzo
istotne. Większa wiedza to krótszy czas decyzyjny i bardziej
efektywna realizacja priorytetów. To mniejszy chaos, o który
w czasie pandemii wcale nie jest trudno.
Kryzys to szansa
Tak pisałem w poprzednich artykułach i konsekwentnie
o tym mówię, bo to po prostu prawda. Według Pawła Borysa
z Polskiego Funduszu Rozwoju, polska gospodarka osiągnęła
już 90 proc. wydolności gospodarczej sprzed pandemii. Bez
względu na to, czy takie są fakty, warto zastanowić się nad
tym, czy stać cię na utrzymywanie status quo.
Dzisiaj twoja konkurencja, na fali bodźców zewnętrznych,
wdraża lub przyspiesza transformację cyfrową swoich przed-
siębiorstw. Wprowadza nowe procesy, inwestuje w innowa-
cyjny marketing. Wniosek, jaki wyciągają przedsiębiorcy,
daleko wykracza poza banalne stwierdzenie, że „praca zdal-
na jest ok” i zdała egzamin. Innowacja może i powinna mieć
wiele twarzy, ale wszystko zaczyna się od budowy marki. ◼
Autor zajmuje się brandingiem, marketingiem, skalowaniem firm, optymalizacją procesów i contentem. Tworzy i rozwija marki,
buduje wizerunek i komunikację. Podchodzi holistycznie do sprzedaży, marketingu, public relations, human resources i employer branding.
W pracy opiera się na Customer-centric Selling i Design Thinking. Ekspert ekonomii wartości, mającej realne przełożenie na zyski firmy,
jej wizerunek oraz relacje z partnerami i pracownikami. Autor kilku książek, pierwszą napisał na zamówienie jeszcze na studiach.
Na co dzień pisze na blogu www.scislak.com
57 sierpień 2020
grudzień 2019
listopad 2019 październik 2019 wrzesień 2019 sierpień 2019
lipiec 2019 czerwiec 2019 maj 2019 kwiecień 2019
Archiwum Gazety MSP pobierz bezpłatne wydania
styczeń 2020 luty 2020 marzec 2020
kwiecień 2020 maj 2020 czerwiec 2020 lipiec 2020
58 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
Pamiętamy, jak przed 1989 r. telefon stacjonarny często był
tylko jeden w całym bloku lub kamienicy. A telefonów
komórkowych i Internetu nie było. W telewizji mieliśmy
tylko 2 kanały TVP, a reklama to było jakieś magiczne i nie-
osiągalne słowo. W tamtych czasach ogólnodostępnymi źró-
dłami pozyskiwania informacji były gazety i książki (w tym
książka telefoniczna) oraz ludzie, którzy WIEDZIELI.
Przyspieszenie
W latach 90 XX w. pojawiła się większa liczba kanałów tele-
Czas nadmiaru informacji – wyzwania XXI w. dla przedsiębiorców
Jeszcze dwadzieścia lat temu dotarcie do informacji wymagało spore-go wysiłku. Dziś borykamy się z nadmiarem informacji i ich wiarygod-nością. Próbujemy wyłuskać te najważniejsze, najbardziej wartościowe i potrzebne lub korzystać np. z big data, SI czy dedykowanych aplikacji. Obecnie informacje i dane są ropą naftową XXI wieku. Spróbujmy spoj-rzeć na ewolucję wpływu dostępu do informacji na przedsiębiorców.
JERZY KOSSAKOWSKI
PAWEŁ BRONISŁAW LUDWICZAK
wizyjnych i zostaliśmy zasypani reklamami. Pojawiły się
również telefony komórkowe i Internet. To dzięki nim moż-
na było szybko skomunikować się i przekazać bezcenne
informacje oraz zyskać przewagę czasu nad konkurencją.
Pod koniec lat 90 XX w. rozpoczął się rozwój nowych tech-
nologii informatycznych i możliwości handlu poprzez platfor-
my ogłoszeniowe w Internecie.
Przedsiębiorcy zaczęli powoli odkrywać możliwości, jakie te
wynalazki dają biznesowi. Tak po 1989 r. Polska szybko
dołączyła do Gospodarki 3.0 – wieku komputerów. Do dziś
mówi się, że ludzie urodzeni przed około 1978 należą do
59 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
świata analogowego. Ludzie urodzeni w drugiej połowie lat
90 lub później należą już do świata cyfrowego. Ludzie uro-
dzeni między 1978 a drugą połową lat 90 łączą lepiej lub
gorzej umiejętności tych dwóch światów.
Drugą rewolucją było powstanie SMARTFONU. Nagle przed-
siębiorcy mieli telefon, komputer z dostępem do Internetu
w kieszeni. Rozpoczął się czas Gospodarki 4.0, Internetu
ludzi, maszyn, usług i danych. Przedsiębiorcy uzyskali teore-
tycznie nieograniczone możliwości docierania do informacji.
Jednocześnie ilość informacji i danych zaczęła przyrastać
w tempie wykładniczym.
W wyniku powyższego my przedsiębiorcy wpadliśmy w pu-
łapkę zbytniego natłoku danych. Zaczęły pojawiać się infor-
macje wartościowe, ale też te wymyślane lub celowo wpro-
wadzające nas w błąd. Jeżeli dodać do tego informacje
zwielokrotnione ze strony każdego potencjalnego naszego
konkurenta lub klienta, to mamy już praktycznie istny chaos
informatyczny.
Analogowe kontra cyfrowe
Jednocześnie musimy mierzyć się z szansami i ryzykami
związanymi z algorytmami, big data i zbliżającą się SI
(sztuczną inteligencją, po angielsku AI).
Taka sytuacja u całej masy przedsiębiorców należących do
świata analogowe często wywołuje swoistego rodzaju efekt
wyparcia i wycofania. Człowiek ginie w natłoku informacji do
ocenienia i zrozumienia świata, jaki nagle zaczął go powoli
otaczać. Tym samym przedsiębiorcy tracą często szansę na
rozwój lub wzmocnienie swoich biznesów.
Z drugiej strony spora część przedsiębiorców zachłysnęła się
wizją Gospodarki 4.0 i kładzie przedwcześnie w grobie do-
tychczasowe modele biznesowe.
Biznes w pewnej części zrozumiał, że trzeba zadbać o cyber-
bezpieczeństwo, mieć stronę internetową, korzystać z no-
wych możliwości komunikacji, marketingu itd. Wydaje się,
że Gospodarka 3.0 została lepiej lub gorzej ogarnięta. Choć-
by w podstawowym zakresie.
I już by się wydawało, że coś wiemy na podstawie tej pro-
stej i przyspieszonej diagnozy naszych przedsiębiorstw
w nowym świecie technologii, a tu pojawia się nowy etap
dalszych zmian i rewolucji. Firmy właśnie zaczynają urucha-
miać technologie 5G, która da 1000-krotnie większe możli-
wości przesyłu danych i kolejne setki tysięcy możliwości
rozwoju, jak i dostępu do kolejnych milionów informacji.
Jaki będą tego dalsze reperkusje? To się okaże, ale w tym
ujęciu stary biznes i jego postrzeganie będzie musiał mie-
rzyć się z kolejnymi wyzwaniami przy podejmowaniu kolej-
nych setek decyzji, które do nich dotrą.
Czasy nadmiaru danych to szansa i zagrożenie. Przedsiębior-
60 sierpień 2020
ca musi pamiętać o aspektach związanych z zarządzaniem
wiedzą i informacjami, marketingiem, nowymi kanałami
komunikacyjnymi i modelami biznesowymi.
Czas też pamiętać o prawie
Po pierwsze przedsiębiorca musi pamiętać, że mamy
ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną, ustawę
prawa konsumenta, które regulują biznes prowadzony
w Internecie.
Po drugie przedsiębiorca musi pamiętać o prawie o ochro-
nie danych osobowych w tym RODO, które ogranicza sposo-
by i zakres przetwarzania danych osobowych praz nakłada
szereg obowiązków.
Po trzecie przedsiębiorca musi pamiętać o szeregu innych
ustaw, o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ustawie
o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji, ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów itd.
Jednym słowem, wchodząc w internetowy świat, wydawało-
by się nieograniczonych możliwości, przedsiębiorca musi
pamiętać o mnóstwie ograniczeń i zakazów. Niestety często
obserwujemy nieświadomość lub lekceważenie prawa, co
może grozić poniesieniem surowych konkurencji prawnym
oraz utratą reputacji.
Jak przedstawiliśmy powyżej, w najbliższym czasie przedsię-
biorcy będą musieli zmierzyć się z kolejną rewolucją związa-
ną z przyśpieszeniem przemian wywołanych przez technolo-
gię 5G, SI i Internet rzeczy, usług i ludzi. Każdy z przedsię-
biorców powinien przeprowadzić wieloaspektową analizę
strategiczną jak ta rewolucja może wpłynąć na jego biznes.
Jedną z metod jest analiza SWOT.
Na pewno część przedsiębiorstw będzie funkcjonować
w modelu tradycyjnym, część przedsiębiorstw wykorzysta
część pojawiających się możliwości. Natomiast niewątpliwie
te, które w pełni wykorzystają zbliżającą się rewolucję, two-
rząc nowe wydajne modele biznesowe, mają największą
szansę odnieść sukces.
Dzisiejszy i jutrzejszy nadmiar informacji może być więk-
szym przekleństwem niż niedobór informacji albo falą, która
uniesie niektórych przedsiębiorców na biznesowy Olimp. Czy
powstaną w Polsce firmy na miarę Nokii? Gospodarka 4.0
daje taką szansę.
Potrzeba odwagi, wizji i ludzi. Na szczęście w Polsce jest
sporo niezbędnych specjalistów. Teraz potrzeba przedsię-
biorców, którzy będą mieli wizję i odwagę. Oraz mądrość,
by uniknąć raf w tym prawnych.
Innowacyjność
Następnym ważnym tematem jest innowacyjność w pozy-
ZARZĄDZANIE
Gazeta Małych i Średnich Przedsiębiorstw dostępna jest w sieciach dystrybutorów prasy elektronicznej
OGŁOSZENIE
61 sierpień 2020
ZARZĄDZANIE
skiwaniu kontaktów biznesowych w oparciu o nowe trendy
i narzędzia.
Rozwój nowych technologii prowadzi do powstania nowych
form kontaktów pomiędzy ludźmi. W pewnym momencie
okazało się, że wirtualny świat okazał się dla biznesu nową
ziemią obiecaną. Przedsiębiorstwa, które nauczyły się korzy-
stać z nowym narzędzi, wprowadzają swoją komunikację
z klientami lub partnerami na nowy wyższy poziom, m.in.
szybciej informują swoich potencjalnych klientów o nowych
ofertach, łatwiej utrzymując z nimi stały kontaktu itd.
Wirtualny świat nagle dał nam coś, co było do tej porty
dostępne tylko dla wybranych. Od takich platform jak Face-
book czy Instagram otrzymaliśmy przysłowiową gazetę
ogólnokrajową, a nawet międzynarodową. Miejsce, gdzie
nie trzeba przekonywać klientów, by chcieli kupować i czy-
tać. Wręcz przeciwnie klienci sami zaczęli poszukiwać
potrzebnych im informacji, zadając czasami wprost proste
pytania.
Nagle okazuje się, że żyjemy w epoce mediów i kontaktów
wirtualnych a budowanie relacji objęło też budowanie relacji
WIRTUALNYCH. Relacje wirtualne wymagają odpowiednie-
go podejścia do przyszłego klienta. To wszystko kieruje nas
na tor zupełnie nowego, nadciągającego świata bizneso-
wych kontaktów.
Jakie są przyczyny, dla których większość ankietowanych
przedsiębiorców jest zdania, że znaczenie mediów społecz-
nościowych dla biznesu będzie rosło:
• wymóg czasów: świat się zmienia, trzeba nadążyć za
zmianami,
• rosnący zasięg i ważność mediów społecznościowych,
• korzyści wizerunkowe dla firmy: obecność w mediach
społecznościowych jest niezbędna, aby firma była po-
strzegana jako innowacyjna, idąca z „duchem czasu”;
możliwość pokazania „ludzkiej twarzy” korporacji,
• korzyści operacyjne dla firmy: możliwość dotarcia do
nowych grup potencjalnych klientów; efektywny czaso-
wo i kosztowo sposób zbierania informacji rynkowych;
bardziej efektywne wykorzystanie budżetu na działania
promocyjne oraz efektywny sposób rekrutacji nowych
pracowników,
• zmiany stylu życia społeczeństwa: młodzież „żyje” media-
mi społecznościowymi, chcąc dotrzeć do tej grupy docelo-
wej, nie sposób ignorować tego kanału komunikacji;
zmiany w konsumpcji mediów – wiele osób rezygnuje
z oglądania telewizji i czytania prasy na korzyść Internetu,
• zmiany w sposobach komunikacji międzyludzkiej: media
społecznościowe stają się coraz ważniejszym narzędziem
komunikacji.
Media społecznościowe są ważne dla ludzi, zatem powinny
być też ważne dla firm – przynajmniej dla tych, które starają
się „trzymać rękę na pulsie” swych klientów. Korzyści, jakie
dają media społecznościowe w biznesie, są ogromne i wielo-
płaszczyznowe. Część nich jest stosunkowo łatwo mierzalna
np. sprzedaż dokonana w Internecie. Część natomiast jest
mniej bezpośrednia i trudniejsza do uchwycenia np. budo-
wanie wizerunku firmy i długofalowe korzyści z tego płynące
(rozpoznawalność marki).
Firmy, które są obecne w mediach społecznościowych,
wymieniają trzy najważniejsze korzyści:
• możliwość rozwoju biznesu (start-up),
• zdobywanie nowych klientów,
• nisko kosztowe działania marketingowe.
Już dziś widzimy zwiększenie liczby oferowanych produktów
i usług stworzonych przy wsparciu media społecznościowe,
które łamią dotychczasowy model biznesu. Łatwość zbliżenia
firm do swoich klientów, jakie dają media społecznościowe,
wpływa na szybsze reagowanie na zmieniające się środowi-
sko biznesowe. Obecnie jest to możliwe w czasie rzeczywi-
stym, po analizie otrzymywanych wyników. Dzięki temu
firmy korzystające z informacji pozyskiwanych z mediów
społecznościowych mają możliwość stworzenia produktu,
usługi, która da im przewagę konkurencyjną.
Media społecznościowe oferują jedyną w swoim rodzaju
możliwość bezpośredniego spotkania firmy i jej klienta. Czy
firmy to wykorzystają – zależeć będzie od ich nastawienie,
chęci, wiedzy, energii i wyczucia zmieniających się trendów
oraz otwartości ich właścicieli?
Może być to kolejny punkt kontaktu z klientem – jakich wie-
le, a może być to początek relacji o głębokości nieosiągalnej
dla firm sprzed epoki mediów społecznościowych.
Oczywiście zagadnień związanych z Gospodarką 4.0 jest
dużo więcej, uważamy jednak, że wskazane powyżej są
jednymi z bardziej istotnych. ◼
Jerzy Kossakowski – Prezes w Firma Bez Problemu Sp. z o.o. Bronisław Ludwiczak – Kancelaria Radcy Prawnego Paweł Ludwiczak
REKLAMA
62 sierpień 2020
AKADEMIA MSP
Z mojej perspektywy, najtrudniejszy czas dla właścicieli firm
przed nami. Po rozmowach z przedsiębiorcami spodziewam
się, że czeka nas sporo restrukturyzacji, upadłości i likwida-
cji w miesiącach jesiennych.
Duża część z nich zauważyła, że ryzyko prowadzenia bizne-
su w czasach tak dużej niepewności jest ryzkiem realnym,
a nie tylko takim, o którym mówią prawnicy, czy księgowi.
Zgłasza się do mnie coraz więcej firm, które chcą zmienić
swoją formę prawną właśnie na spółkę.
Podczas rozmów z przedsiębiorcami dochodzimy do różnych
konkluzji. Aby sprawdzić jaka forma prawna będzie najlep-
sza, należy wziąć pod uwagę szereg czynników. Do tych
głównych należą: branża, wielkość firmy, poziom ryzyka
biznesowego, wielkość obrotów, liczba pracowników, sto-
sunki między wspólnikami i członkami zarządu.
Czy warto pozostać przy działalności gospodarczej?
Podczas spotkań z osobami, które najczęściej są po prostu
samozatrudnione, lub też pracują u kogoś i rozliczają się za
Spółka z o.o., czy spółka z o.o. komandytowa?
W dobie pandemii wiele firm mierzy się z płynnością finansową. Wiele firm wróciło do tzw. normalnej pracy, część korzysta jeszcze z dofinan-sowań tarczy, a część zagryza zęby i powtarza sobie, aby wytrwać jakoś do końca wakacji. Później będzie już z górki.
JUSTYNA BRONIECKA
pomocą faktur, najczęściej okazuje się, że pozostanie w tej
formie rozliczeń, jest najbardziej ekonomiczną opcją. Ryzy-
ko biznesowe prowadzenia działalności w tej formie nie jest
duże. Jedyne co się może wydarzyć to utrata pracy, czy
kluczowych klientów. Jednak najczęściej nie wiąże się to
z jakimiś długotrwałymi skutkami ekonomicznymi.
Gdyby taki przedsiębiorca zdecydował się na prowadzenie
tego samego biznesu jako spółki to, aby mogła wypłacać
nam wynagrodzenie za pracę, musimy podpisywać umowy
i dbać o dokumentację. Co więcej, większość naszych przy-
chodów to pieniądze, które rozliczamy wg progów podatko-
wych. W przypadku spółki, w niższym progu podatkowym
możemy zarobić nieco ponad 85 tys. rocznie. Dla przykładu
informatyk, zarabiający 15 tys. zł miesięcznie musiałby
zapłacić od prawie połowy swojego dochodu 32 proc.
podatku. W takich wypadkach rekomendujemy pozostanie
przy działalności gospodarczej.
Nieco inaczej sytuacja wygląda, gdy ktoś prowadzi firmę
w tzw. ryzykownej branży, np. inwestuje w bitcoiny. Teore-
tycznie urzędy ujednoliciły już przepisy w tym zakresie,
63 sierpień 2020
AKADEMIA MSP
jednak w praktyce urzędnicy mają swoje przyzwyczajenia
i pomysły. Podobnie ma się sprawa do handlu elektroniką,
czy samochodami. Tutaj trzeba za każdym razem sprawdzić,
czy ryzyko związane z niechęcią kontrolujących do tych
branż jest akceptowalne dla właściciela firmy, i czy jednak
nie warto zastanowić się nad utworzeniem spółki.
W jakich wypadkach warto
przyjrzeć się spółce z o.o.?
Główne zalety spółki z o.o. to ograniczona odpowiedzialność
zarządu za ewentualne długi spółki, ograniczone ryzyko
biznesowe, możliwość posiadania jednocześnie kilku firm,
wyraźne rozdzielenie majątku firmowego od prywatnego.
Do wad, o których często można poczytać to pełna i droga
księgowość oraz w końcu podwójne opodatkowanie. O tym
napiszę w kolejnym wydaniu Gazety MSP.
O założeniu spółki z o.o. powinniśmy pomyśleć wtedy, gdy
ryzyko związane z branżą jest stosunkowo wysokie. Urzędy
skarbowe nie są przychylne takim branżom jak inwestycje
w kryptowaluty, handel samochodami, metalami, wytwarza-
nie energii, czy udzielanie pożyczek. Jeżeli jesteś w grupie
przedsiębiorców zajmujących się takimi branżami, od razu
możesz przyjąć, że ryzyko jest nieco większe.
Drugim ważnym elementem jest wzajemna relacja członków
zarządu, czy wspólników. W przypadku firm rodzinnych
znacznie łatwiej się porozumieć niż w przypadku gdy prowa-
dzimy spółkę z obcą osobą. Zakładając spółkę z o.o., podpi-
sujemy umowę spółki, w której możemy zawrzeć scenariu-
sze na niemal każdy wypadek taki jak śmierć wspólnika,
choroba, kłótnika, wchodzenie spadkobierców do spółki.
Kiedy spółka z o.o. komandytowa
może być właściwym rozwiązaniem?
Spółka z o.o. spółka komandytowa w mojej ocenie jest naj-
bezpieczniejszą opcją w Polsce. Jednak jej prowadzenie
i zrozumienie konstrukcji jest dość skomplikowane.
W dużym skrócie w spółce komandytowej mamy do czynie-
nia z komplementariuszem i komandytariuszem. Komple-
mentariusz całkowicie odpowiada za funkcjonowanie spółki,
w tym za jej zobowiązania finansowe. W tej roli często
występuje spółka z o.o. W przypadku problemów finanso-
wych spółki komandytowej roszczenia finansowe, zgłaszamy
właśnie do komplementariusza. Komandytariusz to drugi,
cichy wspólnik takiej spółki. Jego rola sprowadza się przede
wszystkim do czerpania korzyści finansowych z jej funkcjo-
nowania.
Na pierwszy rzut oka widać, że spółka z o.o. spółka koman-
dytowa jest doskonałym sposobem ograniczenia ryzyka
biznesowego i ochrony prywatnego majątku udziałowców
takiej spółki. Jest również sposobem na optymalizację
podatkową.
Każdy przedsiębiorca ma do wyboru mnogość rozwiązań co
do formy prawnej prowadzenia działalności. Wybór powinien
być uzależniony z jednej strony od branży, w jakiej funkcjo-
nuje firma a z drugiej od akceptowanego przez właściciela
poziomu ryzyka. Ważnym elementem jest również wysokość
płaconych podatków. ◼
Autorka: założycielka marki www.zustoniemus.pl, autorka i współautorka kilku pozycji książkowych dotyczących organizowania przedsiębiorstwa,
przedsiębiorca, menedżer, trener biznesu
64 sierpień 2020
SPRZEDAŻ
Jakie kompetencje są ważne, aby skutecznie sprzedawać?
W artykule omówię kolejną części badań dotyczących preferencji sprze-dażowych Infoteam Consulting Poland. Skoncentruję się na różnicach między opiniami nabywców i dostawców, dotyczących kompetencji i zachowań sprzedawcy w trakcie trwania procesu sprzedaży i negocjacji.
PAWEŁ KOWALEWSKI
Pytania, które zadam w tym tekście, brzmią: Co jest ważne
dla kupującego, a jak te same aspekty postrzegają sprze-
dawcy? Zwrócę uwagę na te zagadnienia, w których opinie
jednej i drugiej strony znacząco się różnią. Mam na myśli te
obszary, których zmiana jest konieczna do odnotowania
długoterminowego wzrostu obrotów między firmami.
Zacznijmy jednak od całościowych wyników, które w tym
obszarze (proces i kompetencje) kształtują się tak jak zapre-
zentowano na dołączonej grafice, aczkolwiek w artykule
zajmiemy się tylko pierwszymi trzema puntami. Pierwszym,
największym obszarem niezadowolenia nabywców jest rze-
telność i dotrzymywanie terminów. Poprawy oczekuje aż 61
proc. z nich. Co ważne, obszar ten jest wymieniany przez
nabywców jako najważniejszy, podczas gdy konieczność
poprawy tej dziedziny dostrzega tylko co piąty dostawca.
Co to może oznaczać?
Handlowiec wykonuje ciężką pracę. Dociera do klienta. Przy-
gotowuje ofertę. Spotyka się z nim, często wielokrotnie.
Z mozołem buduje kapitał relacyjny. Następnie z różnych
powodów – być może poprzez własną nonszalancję, być
może z powodu braku czasu lub z jakichkolwiek innych
powodów – znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo
zamknięcia sprzedaży, gdyż „nie dowozi” obiecanych części
procesu handlowego na czas.
Analizując to z punktu widzenia racjonalności działania,
niekiedy może być to gorsze niż zwykła bezczynność. Dla-
czego? Ponieważ działania te stanowią koszt dla firmy. Na
przykład koszt czasu, w tym wynagrodzenia handlowca,
koszt podróży służbowych, koszt telefonów, etc. Na myśl od
razu ciśnie się pewna rzymska paremia. Jak pewnie więk-
szość z nas wie, w budynku przy placu Krasińskich 2/4/6
w Warszawie swoją siedzibę ma Sąd Najwyższy, a także
Warszawski Sąd Apelacyjny. Na 76 kolumnach otaczających
ten gmach umieszczono osiemdziesiąt sześć paremii prawni-
czych w języku polskim i łacińskim. Ich głównym źródłem
były pisma jurystów rzymskich oraz konstytucje cesarskie.
65 sierpień 2020
SPRZEDAŻ
Jedna z nich brzmi: facit quod facere debet, videtur facere
adversus ea, quia non facit – co w języku polskim oznacza:
„Jeżeli ktoś nie czyni tego, co czynić powinien, uważa się, że
czyni przeciwnie”. Mimo iż paremia ta dotyczy stosowania
prawa, jej istota idealnie wpisuje się w tę sytuację. Należy
czynić właściwie. Ani brak wiedzy, brak czasu, ani sytuacja
zewnętrzna, ani inne czynniki nie usprawiedliwiają nieprawi-
dłowego postępowania, a każdy, kto nie czyni właściwie,
de facto działa „na szkodę”.
Dla sprzedawcy oznacza to, że działa na szkodę swoją wła-
sną (niższy wynik sprzedaży), ale też kumulatywnie firmy,
w której pracuje (nie tylko
niższa sprzedaż, ale też nieu-
zasadnione koszty). Zacho-
wanie takie stanowi także
spory problem negocjacyjny.
Budowanie siły w często dłu-
goterminowym procesie ne-
gocjacyjnym związane jest
między innymi z postrzega-
niem sprawności działania
drugiej strony. Bardzo często
negocjacyjna wartość wynika-
jąca z wypełniania zobowią-
zań i obietnic handlowca
w terminie jest postrzegana
przez nabywców na niewiele
niższym poziomie jak cena
czy jakość produktu lub usłu-
gi. Wynika to z faktu, iż
w obecnym świecie czas tak-
że stanowi wartość. Kupujący
chce otworzyć i zamknąć
proces w określonych wideł-
kach czasowych. Jeżeli tak się
nie stanie, będzie zmuszony
do przerywania kolejnego
procesu, co pewnie będzie go
rozpraszać i denerwować.
Dlatego w przypadku nierze-
telnych handlowców nabywcy
„kompensują sobie te niedo-
godności” twardszą postawą
negocjacyjną w innych zakre-
sach. Niestety często jest to
cena, co wpływa na ograni-
czenie poziomu marży sprze-
dawcy.
Kolejnym bardzo ważnym dla
nabywców obszarem do poprawy jest zainteresowanie
i zrozumienie potrzeb klienta (56 proc. wskazań). W tym
przypadku dostawcy sami dostrzegają problem (bo jest to
najczęściej wskazywany przez nich obszar), jednak różnica
percepcyjna wynosi aż 15 proc. Jest to ważne zarówno
z punktu widzenia sprzedaży, jak i negocjacji. W obecnych
wysokokonkurencyjnych czasach w coraz mniejszym stopniu
działa tak zwana „statystyka sprzedażowa”. Już nie jest tak,
że jak otworzy się więcej kontaktów i wrzuci je do lejka
sprzedażowego (przyp. zestawienie procesowanych kontak-
tów handlowych na różnych etapach sprzedaży), to zadziała
66 sierpień 2020
SPRZEDAŻ
rachunek prawdopodobieństwa. Reasumując, więcej szans
sprzedażowych nie równa się wprost większej sprzedaży.
56 proc. nabywców oczekuje od sprzedających zaintereso-
wania i zrozumienia ich potrzeb, podczas gdy tylko 41 proc.
sprzedawców zdaje sobie z tego sprawę.
Dogłębne przygotowanie się do spotkania kosztuje natural-
nie handlowców sporo pracy, ale potencjał wzrostu tkwią-
cy w tej różnicy jest na tyle duży, że uzasadnia ten wysi-
łek. Podobnie jest w przypadku znajomości biznesu i bran-
ży klienta. W tym przypadku różnica w sygnalizowanej
potrzebie od strony kupującego (52 proc.), a świadomo-
ścią sprzedawcy (35 proc.) wynosi aż 17 proc. W 17 proc.
przypadków poprawa zachowań handlowców w tym obsza-
rze powinna znacząco zwiększyć skuteczność procesu.
Zastanówmy się, co to oznacza?
Okazuje się zatem, że w dużo większym stopniu nabywcy
oczekują, aby proces sprzedaży miał charakter konsultacyj-
ny, a nie transakcyjny. Sprzedaż w oparciu o znajomość
specyfiki klienta, jego branży, indywidualnych potrzeb
firmy, ale też zwrócenie uwagi na spełnienie personalnych
celów kupca, może w szybki i skuteczny sposób zwiększyć
wolumen sprzedaży.
Ma to także znaczenie w negocjacjach. W tym procesie tak
zwane „wartościowanie” (świadomość co jest naprawdę
ważne dla drugiej strony), ma ogromne znaczenie dla budo-
wania negocjacyjnej siły. Tak jak w poprzednio opisywanym
przypadku, bardzo często są to inne, nie tak wcale oczywiste
wartości negocjacyjne. Słabe przygotowanie, brak profesjo-
nalnej analizy z zakresu sprzedaży konsultacyjnej i negocja-
cyjnej w skuteczny sposób „lejkuje” późniejszy proces do
najmniej korzystnych zmiennych dla dostawcy. Tych, które
obniżają rentowność, wolumen lub powodują, iż nie docho-
dzi ona do skutku. facit quod facere debet, videtur facere
adversus ea, quia non facit...
W kolejnym artykule zajmiemy się pojęciem elastyczności
i dynamizmu, jak też znaczeniem znajomości ofert konku-
rencji (pamiętajmy, że najczęściej nasza oferta postrzegana
jest „na tle”), jak też niezwykle ważnym aspektem sprzeda-
ży i negocjacji – czyli tzw. spójnością. ◼
Autor: negocjator i certyfikowany trener umiejętności negocjacyjnych, mediator, mentor biznesowy. Audytor procesów komunikacji negocjacyjnej
w firmach. Ekspert w zakresie zarządzania, sprzedaży, budowania zespołów handlowych, zwiększania efektywności sprzedaży,
mechanizmów finansowania handlu, marketingu i PR
OGŁOSZENIE
67 sierpień 2020
Narzędzia rozwoju Twojej firmy
68 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
Sytuacja na rynku pracy stała się nieco chaotyczna. Dla
jednych nastąpiła bessa, dla innych hossa, a jedyną stałą
są ciągłe zmiany. Z pewnością jednak zauważalny jest waż-
ny aspekt – na rynku pracy pojawiło się więcej dostępnych
kandydatów bardziej otwartych na negocjacje. Nie chodzi
tu tylko o tych, którzy utracili pracę.
Osoby prowadzące dotychczas jednoosobową działalność
również rozważają powrót do pewniejszych etatów. Oczywi-
ście niektóre branże wciąż utrzymują sytuację rynku
pracownika, natomiast dla wielu pojawiła się szansa ponow-
nego zwrotu w kierunku rynku pracodawcy, co z pewnością
rodzi duże możliwości.
Konkurencyjność i dostępność potencjalnych kandydatów
rośnie, dlatego firmy, które chcą wykorzystać tę sytuację,
powinny rozważyć rekrutacje. Koniecznie muszą jednak
zadbać o to, aby te procesy zostały przeprowadzone sta-
rannie i fachowo. W przeciwnym razie zamiast potencjal-
nych zysków firma narazi się na straty zarówno ekonomicz-
Rekrutacje w czasie pandemii. Co muszą wiedzieć pracodawcy?
Rynek pracy stał się obecnie bardziej dynamiczny, dlatego warto jak najszybciej dostosować się do jego obecnej i prognozowanej specyfiki. Dla małych i średnich przedsiębiorstw oznacza to szansę na pozyskanie fachowców różnych branż.
JOANNA ZIOŁO
ne, jak i wizerunkowe. Całościowy koszt rekrutacji pracow-
nika zarabiającego średnio 3 tys. zł brutto może przekro-
czyć nawet 15 tys. zł, korzystając z dostępnych w Interne-
cie kalkulatorów! A zatem warto to przeliczyć, co opłaca
się bardziej – jedna skuteczna rekrutacja, czy kilka
„podejść”.
Proces rekrutacji
Wszystko zależy od doświadczenia – niektórzy rekrutują
rzadko, inni są w ciągłym procesie rekrutacyjnym. Jednak
zawsze jest jakiś schemat, na którym można się oprzeć.
Uzupełniając go o kilka kluczowych informacji, mamy już
solidną podstawę do skutecznego działania. Silne marki
łatwiej przyciągają kandydatów – dla nich rynek pracowni-
ka nie jest kłopotliwy.
Efekt skali pozwala im też z zupełnie inną ofertą wyjść do
kandydatów. Duże firmy mają jednak pewien podział
69 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
i dłuższą drogę decyzyjną, co nie zawsze wpisuje się
w oczekiwania kandydatów. Mniejsze firmy oferują nato-
miast szerszy zakres zadań, realny wpływ na biznes, jednak
wynagrodzenia, czy benefity nie są już tak atrakcyjne. Dla-
tego tym bardziej powinny postarać się, by zainteresować
kandydatów i przekonać ich do siebie.
W procesie rekrutacji, jeśli firma chce pozyskać wartościo-
wego pracownika, powinna widzieć w nim przede wszyst-
kim człowieka i na każdym etapie traktować go z należytym
szacunkiem. Kandydat stara się
o pracę, a związanie się z daną
firmą to dla niego ważna, życio-
wa decyzja.
Równie kluczowa jest to decyzja
z punktu widzenia pracodawcy.
Wybiera on pracownika, z któ-
rym wiąże nadzieje i oczekiwa-
nia oraz inwestuje w niego wła-
sne pieniądze. Proces ten jest
niezwykle istotny dla obu stron,
dlatego warto go właściwie
przygotować. Poniżej przedsta-
wiam najistotniejsze wskazówki
jak zaplanować skuteczną rekru-
tację.
Firma musi wiedzieć, gdzie
jest jej grupa celowa.
Na forach branżowych, w social
media, czy na LinkedIn? To wła-
śnie ta wiedza pozwoli efektyw-
niej alokować koszty związane
z publikacją oferty. A może pro-
gram poleceń? Informacja
w newsletterze? Albo wydarzenie
lokalne? To wszystko należy
sprawdzić, zanim opublikuje się
ogłoszenie w danym kanale ko-
munikacyjnym.
Warto spojrzeć na Barometr
Zawodów.
Pomoże w ocenie skali trudności
rekrutacji. Na stronie można
znaleźć m.in. podział na zawody
w równowadze społecznej,
w nadmiarze i niedomiarze.
Oczekiwania muszą być rea-
listyczne.
Należy poznać rynek. Warto
sprawdzić ilu fachowców jest dostępnych, jakie mają wyna-
grodzenia itd. Dzięki temu można ocenić, czy zatrudnienie
takiej osoby mieści się w możliwościach budżetowych firmy.
Niech to będzie prosty proces
Obecnie króluje zwinność i szybki feedback. Jeśli rekruter
chce portfolio albo dodatkowych dokumentów niech poprosi
o nie na wstępie. Zanim zaprosi kandydata na rozmowę
bezpośrednią, niech porozmawia z nim przez telefon. Roz-
mowa telefoniczna z reguły jest prostsza do zaplanowania
Odznacz i sprawdź, czy firma dobrze przygotowała się rekrutacji
70 sierpień 2020
niż spotkanie bezpośrednie i pozwala na wstępne poznanie
kandydata.
Informacja zwrotna.
Niezależnie od etapu – firma rekrutująca pracownika powin-
na przekazywać informację zwrotną. Skuteczna komunika-
cja to konieczność, zarówno ze względów wizerunkowych,
jak i ekonomicznych.
Określenie wymagań.
Selekcja będzie prosta, jeśli firma skutecznie określi wyma-
gania, a także oceni motywację i nie zapomni o tzw. części
„miękkiej”. Kandydat może z sukcesem przejść poszczegól-
ne etapy rekrutacji, ale dopiero aspekty osobowościowe
zdecydują, czy będzie dla firmy wartościowym pracowni-
kiem.
Najprościej można porównywać kandydatów dzięki ustruk-
turyzowanemu wywiadowi behawioralnemu.
Employer Branding
i Candidate Experience
Proces rekrutacji to jeden z istotnych elementów wizerunku
przedsiębiorsdtwa, gdyż publikując ogłoszenia o pracę,
firma wychodzi z komunikatem na swój temat do grona
odbiorców. Z jednej strony przedstawia się na forum jako
pracodawca, chcąc dotrzeć do grupy docelowej, pozyskując
aplikacje i polecenia. Z drugiej strony, odpowiednie i cieka-
we ogłoszenie może też zachęcić klientów, wpływając
pozytywnie na parametry sprzedaży, czy rozpoznawalność
naszej marki.
Jednakże, aby te dwie „strony” stworzyły efekt synergii,
musi być spełniony warunek konieczny – skuteczny Employ-
er Branding sprzyjający budowaniu pozytywnego wizerunku
pracodawcy. Jeśli tego zabraknie, to firmy muszą mieć
świadomość, że prędzej czy później źle lub niesprawiedliwie
potraktowani pracownicy podzielą się negatywnymi opinia-
mi w Internecie.
Może to zaważyć na decyzjach potencjalnych kandydatów,
aby nie aplikować do firmy, na której temat krążą w sieci
negatywne historie. Jeśli jednak pracownicy są zadowoleni
ze swojej pracy, szanują pracodawcę m.in. za właściwą
komunikację, to stają się najbardziej wiarygodnymi
„ambasadorami” firmy, a ich opinie przyczyniają się do suk-
cesu procesów rekrutacyjnych.
Podobny mechanizm działa w przypadku kandydatów
uczestniczących w procesie rekrutacji. Tzw. Candidate
Experience istotnie wpływa na wizerunek firmy. Dlatego,
jeśli firma decyduje się rozpocząć rekrutację, powinna
upewnić się, że robi to zgodnie ze sztuką.
REKRUTACJA I PRACA
Co dalej?
W drugiej połowie wakacji rynek pracy może przyśpieszyć,
ale niewykluczone są kolejne zmiany i przeobrażenia zwią-
zane z prognozowaną drugą falą pandemii. Dlatego małe
i średnie przedsiębiorstwa, jeśli chcą teraz „ściągnąć”
z rynku wartościowych fachowców, muszą zmaksymalizo-
wać swoje starania, aby rekrutacje były skuteczne. Będzie
taniej i sprawniej, a dodatkowo wpłynie to pozytywnie na
konkurencyjność i wizerunek firmy. ◼
REKLAMA
71 sierpień 2020
Gazeta Małych i Średnich Przedsiębiorstw dostępna jest w sieciach
dystrybutorów prasy elektronicznej
72 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
Przez te wszystkie lata pracy w rekrutacji widzę ile kłopotu
sprawiają odpowiedzi na fundamentalne pytania takie jak:
czym wyróżnia się twoja firma? Dlaczego kandydat ma
wybrać właśnie ciebie? Co oferujecie swoim pracownikom?
Jak wygląda wdrożenia? To oczywiście tylko przykłady. Jed-
nak bez odpowiedzi na fundamentalne pytania nie ma możli-
wości, aby twoja firma była spójna i autentyczna.
Wizja przyszłości
To tak jak z człowiekiem – kiedy idzie przez życie bezreflek-
syjnie, to pyta innych, kim ma być, co ma robić, jaki być,
a to prowadzi tylko do jeszcze większego zagubienia…
Z naszego doświadczenia wynika, że firmy, które nie zaprze-
czają same sobie, osiągają wyniki nawet dziesięć razy więk-
sze niż konkurencja.
Dlaczego? Ponieważ większość ludzi w przedsiębiorstwie
wie, po co robi to, co robi, i zgadza się na wspólne dążenie
Czy rekrutacja już nie działa?
„Rekrutacja już nie działa”, „nie ma odpowiednich ludzi na rynku”, „ludziom nie chce się pracować” – to tylko kilka pierwszych z brzegu stwierdzeń, jakie słyszę od pracodawców. A pracuję z pracodawcami w całej Polsce i to z różnych branż już ponad 5 lat!
AGNIESZKA CHMIELOWIEC
do celu, mimo występujących przeciwności. A trudności są
zawsze, w każdej organizacji, relacji... Wszystko jednak
zaczyna się od czasu na przemyślenia i zastanowienie się,
co jest dla ciebie ważne. Jaki ma być rezultat?
Sens życia wciela się w życie przez codzienne działanie, a nie
jednorazowe zrywy. Tak tworzy się przemyślany (bo
spędzasz czas na myśleniu o nim i weryfikujesz) i spójny
(codziennie poświęcasz czas, aby przeanalizować trudne sy-
tuacje i sprawdzasz swoje myśli, uczucia i inne reakcje,
np. płynące z twojego ciała, zasłyszane opinie) wizerunek
pracodawcy, firmy, produktu, czyli po prostu charakter firmy.
Jeśli nie pochylisz się nad tym i nie zastanowisz, będziesz
ulegał wszystkim trendom, modom i tak naprawdę Twoja
firma będzie nijaka niczym ten zwykły napój gazowany na
półce za 1,49 zł za plastikową, 1,5-litrową butelkę. Tylko
dlatego, że pozostawiłeś to „spontaniczności”, uznałeś, że
„jakoś to będzie” – to nie są cele ani wartości, które pory-
wają ludzi. Czasem słyszę od właścicieli, że „nie mam czasu
REKLAMA
73 sierpień 2020
biznes2biznes.com Spójrz na biznes z naszej strony
REKLAMA
Zamieść bezpłatną ofertę w kategorii:
Szukam inwestora
Zainwestuję w firmę
Sprzedam firmę
Kupię firmę
Sprzedam produkty
Kupię produkty
Nawiążę współpracę
Nieruchomości
Praca
Franczyza
Barter
REKRUTACJA I PRACA
na takie rzeczy”, co jest dla mnie równoznaczne z „nie wy-
znaczam celów, bo nie mam czasu, jakoś to będzie”. Dzi-
wisz się jeszcze, że w twojej firmie są ludzie z nastawieniem
„jakoś to będzie”, „byle do piątku”, którzy nie mają jasno
sprecyzowanych celów?
Jak działać mądrze
Zatem dziś piszę do ciebie jako do pracodawcy, który chce
się zastanowić, chce działać mądrze, a nie tylko biec jak
chomik w kołowrotku. Ty rozumiesz, że nikt nie przyjdzie
w ciemno do pracy! Trzeba przemyśleć tę ważną kwestię.
Ty wiesz, że nierozważne zatrudnianie to później ogromne
rozczarowanie i koszty: pracownika, który się zwolnił, praco-
dawcy, który oczekiwał czegoś innego, a tego nie zakomuni-
kował na zewnątrz (czasem i przed samym sobą), zespołu,
który myślał, że dostanie osobę do pomocy, więc zaangażo-
wał się, pomagał, wdrażał oraz odpowiadał na pytania.
Każdy z zespołu coś dorzucił od siebie, po to, aby „nowy”
odszedł po miesiącu lub trzech (w zależności od długości
umowy na okres próbny). Dlatego wiesz już, że trzeba
nazwać oczekiwania, a wcześniej pomyśleć i zastanowić się
nad tymi kwestiami.
Praca u podstaw
Uczymy tego naszych klientów, jak przeprowadzić proces
rekrutacji z głową, bez straty czasu i pieniędzy, jednak
nie robimy tego na siłę. Jeśli dany pracodawca nie chce
przemyśleć ważnych kwestii dotyczących zatrudnienia pra-
cownika, to jak potem ma znaleźć czas, aby go wprowadzić
do firmy? Na nowo musi wymyślać, co on w zasadzie chciał
od tego człowieka.
Dodam, że wdrożenie pracownika jest sprawą kluczową, bo
wtedy dana osoba decyduje, czy chce być i współdziałać
w ramach tej organizacji, czy też nie! Wdrożenie jest właśnie
po to, aby nowa osoba jak najszybciej pracowała samodziel-
nie na danym stanowisku. Warto wykorzystać początkowy
entuzjazm i dać osiągnąć ́takiej osobie choć mały sukces na
początku, aby uwierzyła, że może rozwijać ́się w tej pracy.
To nakręca do działania! Oczywiście, jeśli się to zrobi
w przemyślany sposób... Tu znów chodzi o sposób myśle-
nia: można być tak zabieganym w codzienności zawodowej,
że nie ma się czasu na sprawy naprawdę̨ ważne, co skutku-
je większą ilością̨... problemów.
Ok, jak przeprowadzić proces prawidłowo? – zapytasz.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w kolejnym
wydaniu Gazety MSP. ◼
Prezes firmy Zarządzanie po ludzku www.zarzadzaniepoludzku.com Autorka książki „Zarządzanie po ludzku”
74 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
Mimo że w ostatnich latach praca zdalna zyskiwała na popu-
larności, firmy, które wdrożyły taki tryb pracy, nadal stano-
wiły w Polsce rzadkość. Niektóre organizacje okazjonalny
„home office” zaliczały do listy benefitów pozapłacowych.
Jednak w połowie marca 2020 r. większość pracodawców
została postawiona pod ścianą i system pracy, który dotąd
nie był dotąd w Polsce czymś powszechnie stosowanym,
stał się nową codziennością większości pracowników biuro-
wych. Od kilku tygodni jednak coraz częściej mówi się
o powrocie do nowej normalności, a co za tym idzie, o…
powrotach do biura.
Czynnik decydujący: finanse, czy może brak kontroli?
W wielu przypadkach powrót pracowników do biura moty-
wowany jest odgórną decyzją zarządu. Wśród niektórych
managerów, szczególnie tych przyzwyczajonych do tradycyj-
Powrót pracowników do biura – wyzwanie dla pracodawców Po kilku miesiącach pracy zdalnej wszyscy przekonaliśmy się już, że wykonywanie obowiąz-ków z domu wcale nie musi oznaczać spadku efektywności. Jednak mimo tego wiele firm podjęło lub rozważa właśnie decyzję o powrocie do biura.
MAGDALENA KAMIŃSKA
nego modelu zarządzania, wciąż jeszcze pokutuje przekona-
nie, że jeśli pracownika fizycznie nie ma przy biurku, to nie
pracuje. Z tego też względu część z nich z niecierpliwością
wyczekiwała momentu, aż będą mogli zarządzić powrót
swoich zespołów do biura.
Takie podejście to pośredni efekt braku zaufania, będący
dużym problemem na współczesnym rynku pracy. Stoi on
bowiem w kontrze do podejścia opartego na partnerskich
relacjach na linii pracodawca-pracownik, tak powszechnego
wśród młodszego pokolenia pracowników i managerów.
Ważnym czynnikiem decydującym o powrotach są kwestie
finansowe. Koszt utrzymywania biura to zwykle druga, za-
raz po kosztach zatrudnienia, pozycja na liście wydatków
firmy. Dlatego poza niewielkim odsetkiem firm, które zdecy-
dują się utrzymać zdalny tryb pracy na stałe, zmniejszając
wynajmowaną powierzchnię biurową, reszta raczej szybciej
niż później zdecyduje się do biura powrócić.
75 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
Monitorowanie efektów
Istotnym elementem, który również może motywować pra-
codawców do podjęcia decyzji o powrocie, jest też brak
odpowiednich narzędzi do raportowania wykonanej pracy.
Nie licząc firm z branży IT, w których praca zdalna jest
dość powszechna, pozostałe organizacje musiały naprędce
przystosować się do rozliczania pracowników z pracy z do-
mu. Sam fakt, że pracownik dostępny jest w godzinach
pracy, nie oznacza, że w tym czasie rzetelnie wykonuje
swoje obowiązki.
Niski poziom zaufania niektórych managerów do pracowni-
ków nie wziął się znikąd, bardzo często powodowany jest
po prostu latami złych doświadczeń. Zawsze może zdarzyć
się pracownik, który w nieuczciwy sposób podchodzi do
swoich obowiązków.
Dlatego narzędzia służące do raportowania wykonanej pra-
cy czy kontroli pracowników na odległość zyskują teraz na
znaczeniu, a niektórzy pracodawcy wolą po prostu wrócić
do sprawdzonego systemu pracy i kontroli jej efektów.
Gotowi do powrotu?
Jakie rozwiązania wdrażają pracodawcy, żeby zapewnić
swoim pracownikom bezpieczeństwo oraz jak najlepiej
wypełnić wszystkie wynikające z reżimu sanitarnego obo-
wiązki? O czym warto pamiętać?
System dwuzmianowy
To rozwiązanie, na które decydują się firmy, w których wyłą-
czenie większości kadry nawet na kilka dni stanowiłoby duży
problem logistyczny. Odseparowanie poszczególnych zespo-
łów i praca w systemie zmianowym pozwala wrócić do biura,
ale znacząco zminimalizować ryzyko dla całego zespołu.
Środki ochrony osobistej
To jeden z podstawowych elementów, o które w obecnej
sytuacji zadbać musi pracodawca, przystosowując biuro
do nowych wymogów reżimu sanitarnego. Jednorazowe
maseczki, rękawiczki czy przymocowane na każdym kroku
dystrybutory z płynem do dezynfekcji to już standard, choć
wiele firm podchodzi do tego tematu bardziej kreatywnie,
decydując się np. na produkcję maseczek z logo firmy.
Kampania informacyjna
Informowanie i edukowanie stanowią nierzadko podstawę
długofalowego sukcesu. Dlatego w tak wielu organizacjach
powrót pracowników do biura poprzedzony jest kampanią
informacyjną prowadzoną np. w intranecie czy na firmowym
Workplace.
Organizacja alternatywnego transportu
Niektórzy pracodawcy decydują się pokryć pracownikom
koszty przejazdów do pracy taksówkami, inni zapewniają im
dodatkowe miejsca parkingowe. Stanowi to dodatkowy
benefit szczególnie w biurowcach w centrach miast, gdzie
o miejsce parkingowe jest znacznie trudniej.
76 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
Nowe procedury
Zaktualizowany regulamin biura powinien obejmować wska-
zówki, jak postępować w przypadku, gdy któryś ze współ-
pracowników kaszle, ma gorączkę lub źle się czuje. Powinien
też regulować zasady odbywania spotkań na żywo, ilość
osób mogących przebywać w tym samym czasie w jednym
pomieszczeniu oraz częstotliwość i sposób dezynfekcji
powierzchni i urządzeń wspólnych.
Przed powrotem do biura pracodawcy muszą zadbać też
o aktualizację wewnętrznych procedur postępowania kryzy-
sowego, uwzględniając sytuację, gdyby któryś z pracowni-
ków biura rzeczywiście zarażony był koronawirusem.
Możliwość wyboru
Współcześnie równie istotne, co interesy organizacji, jest
bezpieczeństwo, dobre samopoczucie i komfort psychiczny
pracowników. Dlatego tak wiele firm decyduje się na wdro-
żenie okresu przejściowego, w którym do biura będą mogli
wrócić tylko ci pracownicy, którzy wyrażą taką wolę i zobo-
wiążą się do przestrzegania wszelkich zasad bezpieczeń-
stwa. Reszta natomiast może pracować jak dotąd, z domu,
bez żadnych negatywnych konsekwencji.
Znaleźliśmy się obecnie w zupełnie nowej, nieznanej rzeczy-
wistości, a powrót do biura to tylko jedno ze stojących
przed nami wyzwań. Niezależnie od tego, czy jesteśmy
pracodawcą, przedstawicielem działu HR, czy szeregowym
pracownikiem, każdy z nas ma w tym procesie do odegrania
istotną rolę. Kluczowe będą elastyczność, odpowiedzialność
oraz chęć współpracy.
Każdy z nas powinien pamiętać o przestrzeganiu nowych
zasad – korzystajmy ze środków ochrony zapewnionych
przez pracodawców czy administrację budynku, unikajmy
gromadzenia się w małych salkach konferencyjnych czy
tłoczenia w windzie. Zasady te, nawet jeśli nie do końca są
one dla nas wygodne, powstały po to, by nas ochronić
i pomóc nam w powrocie do względnej normalności. ◼
REKLAMA
78 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
W maju stopa bezrobocia wyniosła 6 proc, co oznacza, że
z końcem ubiegłego miesiąca w urzędach pracy w Polsce
zarejestrowanych było 1.011,7 tys. osób, o 45,9 tys. więcej
niż w kwietniu br. Nie oznacza to jednak, że pozyskiwanie
nowych pracowników stało się łatwiejsze. Przeciwnie, wraz
z rosnącą liczbą kandydatów rosną również oczekiwania firm
dotyczące ich kwalifikacji.
Czego oczekują pracodawcy
Nowa sytuacja oraz wynikająca z niej potrzeba pracy zdalnej
sprawiła, że pracodawcy większą wagę przywiązują do tzw.
umiejętności miękkich, takich jak samodzielność działania
oraz umiejętności dostosowania się do nowych, zmieniają-
cych się warunków – właściwych dla doświadczonych
specjalistów oraz managerów. Przez to, znacznie rzadziej
poszukiwani są obecnie pracownicy niższego szczebla, któ-
rzy w obecnych warunkach nie mają możliwości zdobywania
doświadczenia pod okiem starszych i bardziej doświadczo-
nych kolegów.
Czego oczekują pracownicy
Pracownicy, z kolei, coraz większą wagę przywiązują do kwe-
Rynek pracodawcy, czy pracownika?
Wraz z gospodarkami światowymi, Polska zaczyna odczuwać skutki kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Niemal całkowite zamro-żenie gospodarki odcisnęło piętno na lokalnym rynku pracy, na co wska-zują najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego.
ANNA WÓJCIK
stii swojego zdrowia. Już 82 proc. ankietowanych przez Kan-
tar pracowników oczekuje od pracodawców, że zadbają o ich
zdrowie i wdrożą odpowiednie dla tego procedury. Możliwość
pracy zdalnej powiązana jest już nie tylko z wygodą, ale i z
poczuciem bezpieczeństwa, które w okresie pandemii stano-
wi wartość nadrzędną.
I to samo dotyczy procesów rekrutacyjnych. Już teraz spora
ich część odbywa się online. Ogłoszenia o pracę pojawiają
się na portalach społecznościowych lub platformach stworzo-
nych specjalnie w tym celu, a kandydaci wysyłają swoje CV
drogą mailową.
Pierwszy kontakt z potencjalnym pracodawcą również odby-
wa się zdalnie – telefonicznie lub mailowo. Największym
problemem obecnej sytuacji spowodowanej epidemią koro-
nawirusa, jest to, co przychodzi potem, a mianowicie pierw-
sza rozmowa z przyszłym pracownikiem. Wielu kandydatów
i rekruterów najbardziej ceni sobie spotkanie twarzą
w twarz, jednak na ten moment jest to forma nie do zaak-
ceptowania przez potencjalnego kandydata.
Preferowane formy zatrudnienia
W sposób znaczący zmieniły się równie oczekiwania kandy-
datów dotyczące formy zatrudnienia. Rośnie liczba kandyda-
79 sierpień 2020
REKRUTACJA I PRACA
tów, którzy na etapie rozmowy kwalifikacyjnej pytają o moż-
liwość zatrudnienia na umowę na czas nieokreślony. Do-
strzec to można u pracowników, którzy chętniej decydowali
się na podpisanie umowy B2B, np. wśród programistów.
W dobie COVID-19 pracownicy szybko przekonali się bo-
wiem, że z perspektywy prawa pracy łatwiej zakończyć
współpracę z osobą zatrudnioną na podstawie umowy B2B,
niż na tzw. etat. Co więcej, rekruterzy przyznają, że kandy-
daci częściej pytają o możliwość pominięcia umowy na
okres próbny. Pracodawcy, natomiast, chcąc zatrzymać
pracowników zatrudnionych na podstawie umowy B2B, co-
raz częściej oferują benefity w postaci dodatkowej przerwy
płatnej, lub gwarancji możliwości pracy zdalnej.
Praca zdalna
Według badań MJCC praca zdalna była jednym z podstawo-
wych wymagań dotyczących przyszłego miejsca zatrudnie-
nia. Pozostałymi były m.in. bezpieczeństwo, wysokość
wynagrodzenia oraz zachowanie podstawowych zasad higie-
ny. Na drugi plan zeszły natomiast spektakularne benefity
związane z czasem wolnym i rozrywką, które były dobrze
widziane w okresie przed pandemią.
Co ważne, kandydaci coraz uważniej przyglądają się praco-
dawcom i ich działaniom: temu, w jaki sposób żegnają się
z pracownikami. Czują się niepewnie i dlatego już na etapie
rekrutacji starają się zminimalizować ryzyko utraty pracy
i szukania zatrudnienia od początku. Ważnym elementem
jest też szeroko rozumiana elastyczność firmy, jej zdolność
do adaptacji do nowych warunków, podejście „agile” –
wywodzące się z branży IT, a teraz coraz częściej znajdują-
ce zastosowanie w innych sektorach biznesu. ◼
Autorka: Head of Customer Succes and Operations Talentuno Polska
REKLAMA
80 sierpień 2020
PRAWO
Minister Sprawiedliwości rozporządzeniami – przekazał
rozpoznawanie spraw z zakresu własności intelektualnej
5 sądom okręgowym – sądom ds. ochrony własności inte-
lektualnej:
Sądowi Okręgowemu w Gdańsku – z obszaru wła-
ściwości sądów okręgowych: w Bydgoszczy, Elblągu,
Koszalinie, Olsztynie, Słupsku, Toruniu i we Włocławku,
Sądowi Okręgowemu w Katowicach – z obszaru
właściwości sądów okręgowych w: Bielsku-Białej, Czę-
stochowie, Gliwicach, Krakowie, Nowym Sączu, Opolu,
Rybniku i Tarnowie,
Sądowi Okręgowemu w Lublinie – z obszaru właści-
wości sądów okręgowych w: Kielcach, Krośnie, Przemyślu,
Radomiu, Rzeszowie, Siedlcach, Tarnobrzegu i Zamościu,
Ruszyły sądy do spraw własności intelektualnej
Z dniem 1 lipca 2020 r. weszła w życie kolejna nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego, która wprowadziła do tego kodeksu m.in. nowy rodzaj postępowania odrębnego, zatytułowany „Postępowanie w spra-wach własności intelektualnej”.
BARBARA BIL
Sądowi Okręgowemu w Poznaniu – z obszaru
właściwości sądów okręgowych: w Gorzowie Wielkopol-
skim, Jeleniej Górze, Kaliszu, Koninie, Legnicy, Łodzi,
Sieradzu, Szczecinie, Świdnicy, we Wrocławiu i w Zielo-
nej Górze,
Sądowi Okręgowemu w Warszawie – z obszaru
właściwości sądów okręgowych: w Białymstoku, Łomży,
Ostrołęce, Piotrkowie Trybunalskim, Płocku, Suwałkach
i Warszawa-Praga w Warszawie.
oraz dwóm sądom apelacyjnym jako sądom odwoławczym
tj. sądowi w Warszawie i w Poznaniu.
Natomiast Sąd Okręgowy w Warszawie będzie jedynym
sądem w kraju orzekającym w sprawach: własności intelek-
tualnej dotyczących programów komputerowych, wynalaz-
REKLAMA
81 sierpień 2020
PRAWO
ków, wzorów użytkowych, topografii układów scalonych,
odmian roślin oraz tajemnic przedsiębiorstwa o charakterze
technicznym.
Sprawy własności intelektualnej
Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego w ramach
postępowania w sprawach własności intelektualnej wpro-
wadziła ponadto nową kategorię spraw sądowych – Sprawy
własności intelektualnej – które mają zostać przekazane do
wyłącznej właściwości ww. specjalistycznych sądów okrę-
gowych.
Nowo powstałe sądy będą orzekać w sprawach praw autor-
skich i pokrewnych, praw własności przemysłowej oraz
innych praw na dobrach niematerialnych, ale także w spra-
wach o:
• zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji,
• ochronę dóbr osobistych w zakresie, w jakim dotyczy
ona wykorzystania dobra osobistego w celu indywiduali-
zacji, reklamy lub promocji przedsiębiorcy, towarów lub
usług,
• ochronę dóbr osobistych w związku z działalnością nau-
kową lub wynalazczą.
Nowe przepisy wprowadzają ponadto w sprawach z dziedzi-
ny ochrony własności intelektualnej przymus reprezentowa-
nia strony przez zawodowego pełnomocnika (adwokata,
radcę prawnego lub rzecznika patentowego).
Przymus ten nie dotyczy tylko spraw, w których wartość
przedmiotu sporu nie przekracza 20.000 złotych oraz spraw,
w których sąd zwolnił stronę z powyższego obowiązku.
Sąd może zwolnić stronę, na wniosek lub z urzędu, z obo-
wiązkowego zastępstwa przez adwokata, radcę prawnego
lub rzecznika patentowego, tylko w przypadku, gdy okolicz-
ności sprawy, w tym stopień jej zawiłości, nie uzasadniają
obowiązkowego zastępstwa. Zwolnienie takie może nastąpić
w każdym stanie sprawy, w tym także na wniosek strony
złożony w piśmie procesowym.
Czy wprowadzenie sądów ds. ochrony własności
intelektualnej to dobre rozwiązanie?
Jak czytamy w komunikacie Biura Komunikacji i Promocji
Ministerstwa Sprawiedliwości, nowelizacja przepisów Kodek-
su postępowania cywilnego odnośnie do tej materii „to od-
powiedź na formułowane od lat postulaty twórców, wynalaz-
ców, właścicieli znaków towarowych oraz wzorów przemy-
słowych, przedsiębiorców, a także przedstawicieli organizacji
zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawników –
praktyków, dotyczące wprowadzenia takich wyspecjalizowa-
nych sądów, które rozstrzygałyby sprawy dotyczące własno-
ści intelektualnej”.
Miesiąc po tym, jak sądy ds. ochrony własności intelektual-
nej rozpoczęły działalność, ciężko przewidzieć, czy spełnią
pokładane w nich oczekiwania. Zastanawiające jest, cho-
ciażby czy sądy te z uwagi na ogłoszony w naszym kraju
stan epidemii COVID-19 są istotnie przygotowane do działa-
nia pod względem kadrowym i technicznym.
Nie mniej jednak utworzenie wyspecjalizowanych sądów
z całą pewnością należy ocenić pozytywnie, ponieważ spra-
wy własności intelektualnej tylko z pozoru wydają się proste
i nieskomplikowane. A przymus posiadania profesjonalnego
pełnomocnika w tego rodzaju sprawach, chociażby z uwagi
na ich zawiłość, może przyczynić się do poprawy szybkości
rozstrzygania spraw z zakresu własności intelektualnej. ◼
82 sierpień 2020
PRAWO
1 Uzgodnienia ze związkami zawodowymi
Pracodawca, u którego działa zakładowa organiza-
cja związkowa jest zobowiązany uzgodnić z nią zmiany
w regulaminie wynagradzania. Warto włączyć związek
zawodowy w opracowanie nowych zasad premiowania,
aby było ono efektem porozumienia, co do którego przeko-
nane są obie strony.
Pracodawca powinien przedstawić argumenty uzasadniające
potrzebę wprowadzenia zmian, porównując na przykład
dotychczasowe koszty premiowania przed i po wprowadze-
niu ograniczeń, wraz z uzasadnieniem ekonomicznym
(wykazując np. spadek obrotów wywołany epidemią).
2 Gdy w firmie nie ma organizacji związkowej
Jeżeli u pracodawcy nie działa organizacja związko-
wa, może on doprowadzić do zmian w regulaminie samo-
dzielnie, bez potrzeby ich uzgadniania z partnerem pracow-
niczym. Dobrą praktyką w przypadku poważnych zmian
Oszczędności w firmie: 6 kroków do zmian w systemie premiowania
Pracodawcy poszukujący oszczędności w kosztach zatrudnienia powinni wziąć pod uwagę ograniczenia w programach premiowania pracowni-ków. W firmach, w których obowiązuje regulamin wynagradzania, wystarczy spełnienie kilku wymogów.
KAROLINA KOŁAKOWSKA
w systemie płacowym, jest zaangażowanie przedstawicieli
pracowników w formułowanie nowych reguł. Pozwala to na
lepszą komunikację z zespołem, a także stwarza możliwość
zaprezentowania argumentów pracodawcy przemawiają-
cych za zmianami.
3 Powiadomienie o zmianach
Kolejnym etapem jest ustalenie, czy do wprowadze-
nia zmian wystarczy ich ogłoszenie, czy też będą potrzebne
działania prowadzone w stosunku do każdego pracownika
indywidualnie. Sprawa jest prosta, gdy pracodawca planuje
wprowadzić korzystniejsze niż dotychczas postanowienia
w regulaminie wynagradzania. Wówczas do ich wejścia
w życie wystarczy ogłoszenie.
Jeśli jednak planowane zmiany są dla pracowników mniej
korzystne niż te dotychczas stosowane (przykładowo, pra-
cownicy tracą prawo do premii albo zostanie zmniejszona
jej wysokość), to konieczne jest zastosowanie, obok ogło-
szenia, wypowiedzeń zmieniających. W treści wypowiedze-
83 sierpień 2020
PRAWO
nia pracodawca musi wskazać, które z obowiązujących
dotychczas zasad premiowania ulegają wypowiedzeniu
i jaka jest jego propozycja odnośnie do nowych reguł.
Konstrukcja wypowiedzenia zmieniającego powoduje, że
po pierwsze, zmiany będą mogły być stosowane wobec
poszczególnych pracowników w różnych terminach, w za-
leżności od tego, kiedy komu upłynie okres wypowiedzenia.
Po drugie, pracownik może nie zgodzić się na nowe warun-
ki do upływu połowy okresu wypowiedzenia – i w takiej
sytuacji jego umowa, po upływie okresu wypowiedzenia,
rozwiąże się.
Przepisy Kodeksu pracy wprowadziły jednak pewne
ułatwienie w tej sytuacji: w przypadku wypowiedzenia
zmieniającego składanego w związku ze zmianą w regula-
minie wynagradzania nie stosuje się przepisów chroniących
niektórych pracowników przed zmianami. Oznacza to,
że takie wypowiedzenie zmieniające może być złożone na-
wet kobiecie w ciąży, czy pracownikowi w wieku przedeme-
rytalnym.
4 Indywidualne porozumienia z pracownikami
Niekorzystne dla zatrudnionych zmiany mogą być
wprowadzone także w drodze zawieranych z nimi indywidu-
alnych porozumień. W takiej sytuacji, wypowiedzenie zmie-
niające nie jest potrzebne, a strony mogą określić w poro-
zumieniu datę, od której zaczną obowiązywać nowe reguły.
5 Ogłoszenie zmian
Niezależnie od procedury indywidualnych uzgodnień
z pracownikami, potrzebne jest też ogłoszenie zmian. Wej-
dą one w życie po upływie 2 tygodni od ogłoszenia w spo-
sób zwyczajowo przyjęty u pracodawcy (na przykład na
tablicy ogłoszeń czy w Intranecie). Oznacza to, że nowi
pracownicy przyjmowani do pracy już po wejściu w życie
zmian, będą premiowani według nowych zasad.
6 Sprawdzenie umów o pracę
Na koniec trzeba też pamiętać o skontrolowaniu
umów o pracę, czy przypadkiem nie wprowadzają korzyst-
niejszych zasad premiowania niż regulamin wynagradzania.
Jeśli tak, to pracodawca chcący je zmienić, musi doprowa-
dzić do zmiany umowy o pracę – w drodze porozumienia
lub wypowiedzenia zmieniającego. ◼
Autorka: adwokat w Kancelarii Brzezińska Narolski Adwokaci. Ekspert z zakresu indywidualnego i zbiorowego prawa pracy
oraz ochrony danych osobowych, trener i szkoleniowiec
Narzędzia rozwoju Twojej firmy
REKLAMA
84 sierpień 2020
PRAWO
Likwidacja stanowiska pracy nie stanowi gwarancji uniknię-
cia sporu co do zasadności wypowiedzenia. W jednym ze
swoich najnowszych orzeczeń Sąd Najwyższy (wyrok z dnia
9 maja 2019 r., ws. I PK 40/18) dokonał interesującego
podsumowania, z którego wynika, w którym miejscu praco-
dawca może natrafić na pułapki, podając likwidację stanowi-
ska jako przyczynę rozwiązania stosunku pracy.
Pułapka 1 – pozorność likwidacji stanowiska pracy
Pracodawca ma swobodę w podejmowaniu decyzji co
do struktury organizacyjnej, rozdziału obowiązków, czy
zapotrzebowania na pracę. Okoliczności, które skłoniły go
do zmian w tym zakresie, nie są badane przez sąd w razie
sporu z pracownikiem. Sąd nie oceni zatem, czy takie zmia-
ny były potrzebne, czy też nie. Sprawdzi natomiast, czy do
zmian stanowiących podstawę zakończenia stosunku pracy
rzeczywiście doszło.
4 pułapki dla pracodawcy przy likwidacji stanowiska pracy
Likwidacja stanowiska pracy bywa uznawana za najbezpieczniejsze uza-sadnienie wypowiedzenia umowy o pracę. W takim przypadku nie trzeba udowadniać niskiej jakości pracy, nieodpowiedniego stosunku do obowiąz-ków, czy braku wymaganych umiejętności. Bogate orzecznictwo w tej kwestii wskazuje jednak, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. KAROLINA KOŁAKOWSKA
Na pozorność likwidacji stanowiska pracy może wskazywać
pojawienie się w firmie wakatu pod inną nazwą, ale ze zbli-
żonym zakresem obowiązków. O pozorności może także
świadczyć prowadzenie rekrutacji w krótkim odstępie czasu
na to samo lub inne stanowisko, o podobnym znaczeniu
dla pracodawcy. O tożsamości stanowisk nie będzie decydo-
wać ich formalne wyodrębnienie w strukturze organizacyj-
nej, ale właśnie ustalenie zakresów obowiązków i przypisa-
nych do nich funkcji.
Pułapka 2 – pozorność w zakresie przyczyny
likwidacji stanowiska pracy
Decyzja o likwidacji stanowiska pracy ma zawsze swoje
uzasadnienie w konkretnych okolicznościach. Może być spo-
wodowana zmianami w strukturze organizacyjnej, powierze-
niem określonych zadań zewnętrznym usługodawcom,
brakiem zapotrzebowania na pewien rodzaj pracy, czy
85 sierpień 2020
PRAWO
względami ekonomicznymi. Wskazanie przyczyny likwidacji
stanowiska pracy mieści się, zdaniem Sądu Najwyższego,
w pojęciu obowiązku wskazania konkretnej przyczyny wypo-
wiedzenia.
Jeśli zatem pracodawca na etapie informowania pracownika
o przyczynach likwidacji wskazuje na przykład zmiany
w strukturze organizacyjnej, to w toku postępowania sądo-
wego będzie musiał udowodnić jego związek z likwidacją
stanowiska pracy. Powoływanie się na inne okoliczności,
o których pracownik nie był wcześniej informowany, na
przykład na względy ekonomiczne, nie będą przez sąd bra-
ne pod uwagę. Wynika to z faktu, że w ramach postępowa-
nia sądowego mogą być dowodzone jedynie te okoliczności
stanowiących powód zakończenia umowy o pracę, o których
poinformowano wcześniej pracownika.
Pułapka 3 – likwidacja stanowiska pracy
jest jedynie zamiarem pracodawcy
Orzecznictwo sądowe wskazuje, że proces zmian organiza-
cyjnych bywa rozciągnięty w czasie, a w konsekwencji ter-
min faktycznej likwidacji stanowiska nie zawsze pokrywa się
z terminem wypowiedzeniem umowy o pracę. W takim jed-
nak przypadku pracodawca broniący swojej decyzji w sądzie
musi wykazać, że proces zmian trwa i jego efekt jest już
przesądzony. Jako przykład można powołać podjęcie
uchwał przez pracodawcę, poinformowanie pracowników
o zmianach w strukturze, zamówienie modyfikacji systemów
informatycznych do obsługi nowej organizacji pracy itp.
Jeśli jednak rozwiązanie umowy o pracę opiera się jedynie
na samym zamiarze likwidacji stanowiska pracy i nie towa-
rzyszą mu konkretne decyzje, rozwiązanie stosunku pracy
z powodu likwidacji stanowiska pracy będzie uznane za nie-
uzasadnione. W takim wypadku nie dochodzi bowiem do
rzeczywistej likwidacji stanowiska pracy ani nic nie wskazuje
na to, żeby skutek taki miał nastąpić w określonym terminie.
W efekcie wskazanie tej przyczyny wypowiedzenia umowy
o pracę jest pozorne.
Pułapka 4 – brak wskazania kryterium
doboru pracownika
Jeżeli likwidacja dotyczy jednego z kilku takich samych
stanowisk pracy, a więc zwolnieniu podlega jeden pracownik
spośród wielu wykonujących taką samą pracę, samo wska-
zanie, że przyczyną wypowiedzenia jest likwidacja stanowi-
ska pracy, nie będzie wystarczające dla uznania, że jest ono
uzasadnione. W takim przypadku pracodawca musi dodatko-
wo wskazać kryterium doboru, co znaczy, że musi wyjaśnić
pracownikowi, jakie okoliczności zadecydowały o tym, że to
akurat on został zwolniony.
Orzecznictwo sądowe przyjmuje, że kryterium doboru może
stanowić staż pracy, posiadanie umiejętności przydatnych
z punktu widzenia pracodawcy, a także sytuacja osobista
poszczególnych pracowników. Brak wskazania kryterium
doboru może skutkować wadliwością wypowiedzenia umowy
o pracę.
Podsumowanie
Wskazanie likwidacji stanowiska pracy jako przyczyny wypo-
wiedzenia umowy o pracę będzie uzasadnione tylko pod
warunkiem, że pracodawca faktycznie podjął działania
w tym kierunku, zarówno od strony formalnej, jak i faktycz-
nej. W ten sposób można uniknąć sporu na tle zasadności
wypowiedzenia. ◼
Autorka: adwokat w Kancelarii Brzezińska Narolski Adwokaci. Ekspert z zakresu indywidualnego i zbiorowego prawa pracy
oraz ochrony danych osobowych, trener i szkoleniowiec
86 sierpień 2020
PRAWO
19 września 2020 r. wejdzie w życie ustawa z dnia 13 lutego
2020 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektó-
rych innych ustaw (Dz.U. 2020, poz. 471; „Nowelizacja”).
Zmiany dotyczą m.in. definicji obszaru oddziaływania obiek-
tu, projektu budowlanego i istotnych odstąpień od projektu
budowlanego, ważności pozwolenia na budowę i pozwolenia
na użytkowanie, legalizacji samowoli budowlanej.
Założeniem wprowadzonych zmian jest uproszczenie proce-
su inwestycyjno-budowlanego, co powinno znacząco wpły-
nąć na jego szybkość. Ważnym aspektem wprowadzonych
zmian jest również zapewnienie większej stabilności decyzji
administracyjnych podejmowanych w procesie inwestycjo-
budowlanym. Czas pokaże, czy wprowadzone zmiany będą
rewolucją w prawie budowlanym, czy kosmetyką. Inwesto-
rzy i organy administracji w praktyce zweryfikują czy wpro-
wadzone zmiany sprostały założeniom i stanowią zastrzyk
energii dla nowych inwestycji na rynku budowlanym.
Obszar oddziaływania obiektu
Zgodnie z art. 1 pkt 1 Nowelizacji przez obszar oddziaływa-
nia obiektu należy rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu
obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych,
wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia
Nadchodzą zmiany w prawie budowlanym
Czy wprowadzone zmiany będą rewolucją w prawie budowlanym, czy tylko kosmetyką? Inwestorzy i organy administracji w praktyce zweryfi-kują, czy wprowadzone zmiany sprostały założeniom i stanowią zastrzyk energii dla nowych inwestycji na rynku budowlanym.
KLAUDYNA JARZEC-KOŚLACZ
w zabudowie tego terenu. Nowe brzmienie przepisu regulu-
jącego wyznaczanie obszaru oddziaływania obiektu ozna-
cza, że pod uwagę należy wziąć tylko i wyłączenie przepisy
związane z zabudową terenu, w szczególności przepisy
rozporządzenia w sprawie warunków technicznych.
Inne formy ograniczenia zagospodarowania terenu niż
zabudowa, przykładowo takie jak hałas czy zapach, nie
mieszczą się w powyższej definicji. Znikają zatem niezdefi-
niowane kryteria oddziaływania na zagospodarowanie
sąsiednich nieruchomości. Sąsiadom nieruchomości, na
której prowadzona jest inwestycja, trudniej będzie uzyskać
przymiot strony w postępowaniu o pozwolenie na budowę.
Oznacza to, iż dotychczas blokowane przez sąsiadów inwe-
stycje mogą przyśpieszyć.
Mniejsze wymagania
dotyczące projektu budowlanego
Dotychczas projekt budowany był jednolitym dokumentem
zawierającym elementy zagospodarowania działki, projekt
architektoniczny budowlany oraz projekt techniczny. Jak
stanowi art. 1 pkt 15 ppkt b. Nowelizacji projekt budowlany
został rozdzielony na trzy części: projekt zagospodarowania
działki lub terenu sporządzony na aktualnej mapie do celów
87 sierpień 2020
PRAWO
projektowych, projekt architektoniczno-budowlany oraz
projekt techniczny.
Część pierwsza, czyli projekt zagospodarowania działki
lub terenu sporządzony na aktualnej mapie do celów pro-
jektowych, ma obejmować:
• określenie granic działki lub terenu,
• usytuowanie, obrys i układy istniejących i projektowa-
nych obiektów budowlanych, w tym sieci uzbrojenia
terenu, oraz urządzeń budowlanych sytuowanych poza
obiektem budowlanym,
• sposób odprowadzania lub oczyszczania ścieków,
• układ komunikacyjny i układ zieleni, ze wskazaniem
charakterystycznych elementów, wymiarów, rzędnych
i wzajemnych odległości obiektów, w nawiązaniu do ist-
niejącej i projektowanej zabudowy terenów sąsiednich,
• informację o obszarze oddziaływania obiektu.
Część druga, czyli projekt architektoniczno-budowlany
ma obejmować:
• układ przestrzenny oraz formę architektoniczną istnieją-
cych i projektowanych obiektów budowlanych,
• zamierzony sposób użytkowania obiektów budowlanych,
w tym liczbę projektowanych do wydzielenia lokali,
z wyszczególnieniem lokali mieszkalnych,
• charakterystyczne parametry techniczne obiektów
budowlanych,
• opinię geotechniczną oraz informację o sposobie posa-
dowienia obiektu budowlanego,
• projektowane rozwiązania materiałowe i techniczne
mające wpływ na otoczenie, w tym środowisko,
• charakterystykę ekologiczną,
• informację o wyposażeniu technicznym budynku, w tym
projektowanym źródle lub źródłach ciepła do ogrzewania
i przygotowania ciepłej wody użytkowej,
• opis dostępności dla osób niepełnosprawnych, o których
mowa w art. 1 Konwencji o prawach osób niepełno-
sprawnych, sporządzonej w Nowym Jorku 13 grudnia
2006 r., w tym osób starszych – w przypadku obiektów
użyteczności publicznej i mieszkaniowego budownictwa
wielorodzinnego,
• informację o minimalnym udziale lokali mieszkalnych
w ogólnej liczbie lokali mieszkalnych w budynku wieloro-
dzinnym,
• postanowienie udzielające zgody na odstępstwo od prze-
pisów techniczno-budowlanych, jeżeli zostało wydane.
Część trzecia, czyli projekt techniczny ma obejmować:
• projektowane rozwiązania konstrukcyjne obiektu wraz
z wynikami obliczeń statyczno-wytrzymałościowych,
• charakterystykę energetyczną – w przypadku budynków,
projektowane niezbędne rozwiązania techniczne oraz
materiałowe,
88 sierpień 2020
REKLAMA
PRAWO
• dokumentację geologiczno-inżynierską lub geotechniczne
warunki posadowienia obiektów budowlanych oraz inne
opracowania projektowe.
Dodatkowo – w zależności od potrzeb – w przypadku drogi
krajowej lub wojewódzkiej – oświadczenie właściwego
zarządcy drogi o możliwości połączenia działki z drogą,
zgodnie z przepisami o drogach publicznych. Dwie pierwsze
części niezbędne będą w procedurze uzyskiwania pozwole-
nia na budowę, ostatnia dopiero na etapie składania wnio-
sku o wydanie decyzji pozwolenia na użytkowanie.
Ponadto zmniejszy się także liczba egzemplarzy projektu
przedkładanych do organu z wnioskiem o wydanie decyzji
pozwolenia na budowę z dotychczasowych czterech do
trzech, o czym mówi art. 1 pkt 33 Nowelizacji.
Nieważność decyzji
W myśl art. 1 pkt 21 Nowelizacji nie stwierdza się nieważno-
ści decyzji o pozwoleniu na budowę, jeśli od dnia jej dorę-
czenia lub ogłoszenia upłynęło pięć lat. Podobnie art. 1 pkt
48 Nowelizacji stanowi, że nie stwierdza się nieważności
decyzji o pozwoleniu na użytkowanie, jeżeli upłynęło pięć lat
od dnia, w którym decyzja o pozwoleniu na użytkowanie
stała się ostateczna.
Powyższe zmiany mają na celu zwiększenie trwałości decyzji
o pozwoleniu na budowę i pozwoleniu na użytkowanie,
a tym samym zabezpieczenie inwestora. Powstaje jednak
pytanie, czy pięcioletni termin będzie wystarczający do
stwierdzenia ewentualnych wad decyzji. Na pewno może to
zmniejszyć ilość długotrwałych i nierzadko bardzo skompli-
kowanych dowodowo procedur naprawczych, kolejni nabyw-
cy zazwyczaj mają bowiem problemy z dotarciem do pier-
wotnej dokumentacji budowlanej.
Legalizacja samowoli budowlanej
Uproszczone postępowanie legalizacyjne, zgodnie z art. 1
pkt 37 Nowelizacji, w przypadku stwierdzenia budowy obiek-
tu budowlanego lub jego części bez wymaganej decyzji
o pozwoleniu na budowę albo bez wymaganego zgłoszenia,
albo pomimo wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia,
będzie dostępne dla wszystkich obiektów budowlanych, jeśli
od zakończenia budowy upłynęło co najmniej 20 lat.
Głównym wymogiem uproszczonego postępowania legaliza-
cyjnego, dotyczącego samowoli budowlanych, będzie przed-
łożenie w toku postępowania oświadczenia o posiadanym
prawie od dysponowania nieruchomością na cele budowla-
ne, geodezyjnej inwentaryzacji podwykonawczej oraz eks-
pertyzy technicznej sporządzonej przez osobę posiadającą
odpowiednie uprawnienia budowlane, wskazującej, czy stan
techniczny obiektu budowlanego nie stwarza zagrożenia dla
życia lub zdrowia ludzi oraz pozwala na bezpieczne użytko-
wanie obiektu budowlanego zgodnie z dotychczasowym, lub
zamierzonym sposobem użytkowania. Organ nie będzie
badał zgodności obiektu budowlanego z miejscowym pla-
nem zagospodarowania przestrzennego.
Dodatkowo właściciele nie będą zobowiązani do wniesienia
opłaty legalizacyjnej, która niejednokrotnie stanowiła barie-
rę finansową do przeprowadzenia legalizacji. Uproszczone
postępowanie legalizacyjne będzie niezwykle korzystne dla
właścicieli, którzy z uwagi na upływ czasu nie mogą odna-
leźć żadnej dokumentacji dotyczącej posadowionego na
nieruchomości obiektu budowlanego.
Dlatego też ograniczenia czasowego do 20 lat wprowadzo-
nego Nowelizacją nie należy oceniać negatywnie. Kolejnym
ograniczeniem w skorzystaniu z uproszczonego postępowa-
nia legalizacyjnego będzie brak możliwości wszczęcia postę-
powania w stosunku do obiektów budowlanych, do których
wydano decyzje o nakazie rozbiórki przed dniem wejścia
w życie Nowelizacji.
Podsumowanie
Artykuł stanowi omówienie tylko kilku kluczowych zmian.
Niewątpliwie nowelizacja prawa budowlanego, która wcho-
dzi w życie już we wrześniu tego roku, jest bardzo dużą
nowelizacją, bo obejmuje ponad 50 przepisów samej usta-
wy prawo budowlane, a także szeregu innych ustaw.
Zmianie ulegają też przepisy przeciwpożarowe oraz przepisy
dotyczące przyłączy wodnokanalizacyjnych. Inny będzie też
katalog obiektów, których budowa nie będzie wymagała
uzyskania zgody organu administracji architektoniczno-
budowlanej, tj. zarówno pozwolenia na budowę, jak i zgło-
szenia, a będzie to dotyczyło m.in. paczkomatów, bankoma-
tów czy parkometrów. Inaczej wyglądać ma również karanie
za użytkowanie obiektu budowlanego bez pozwolenia. ◼
Autorka: Radca Prawny JK&M Kancelaria Radców Prawnych
89 sierpień 2020
90 sierpień 2020
TRANSPORT I MOTORYZACJA
Gospodarka to w dużym uproszczeniu system przedsię-
biorstw działających w celu zaspokojenia różnorodnych
potrzeb danej populacji, który w dużej mierze opiera się
o wymianę handlową pomiędzy krajami. Wraz z rozwojem
gospodarczym polskie firmy coraz chętniej szukają partne-
rów handlowych za granicą. W 2019 r. rodzimi przedsiębior-
cy sprzedali za granicę towary o łącznej wartości 235,8 mld
EUR, co oznaczało wzrost o 5,5 proc. i kolejny rekordowy
wynik przy dodatnim saldzie wynoszącym 1,8 mld EUR.
Komfort Unii Celnej UE
Przedsiębiorstwa o zasięgu krajowym czy europejskim dzia-
łają w sferze komfortu zapewnionego im przez jednolity,
spójny system praw i reguł gospodarczych obowiązujący we
wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. To
zamknięty, bezpieczny krąg swobodnego przepływu towa-
rów w ramach wewnątrzwspólnotowych nabyć i dostaw.
Brak granic wewnętrznych, ścisła współpraca organów cel-
nych wszystkich państw członkowskich w ramach wspólnego
prawa celnego (stosowanie jednolitej taryfy celnej, stawek
cła w odniesieniu do towarów przywożonych na terytorium
państw członkowskich z zagranicy) oraz niestosowanie żad-
nych taryf w handlu wewnątrzunijnym umożliwiło uwolnienie
rynku europejskiego od wszelkich kłopotliwych dla przedsię-
Numer EORI – klucz do rynków światowych
Większość przedsiębiorców, którzy podejmują współpracę z partnerem handlowym spoza Unii Europejskiej, jest zaskoczona ilością dodatkowych obowiązków, z jakimi wiąże się eksport bądź też import spoza obszaru celnego UE. Jednym z podstawowych jest wystąpienie o numer EORI.
MAGDALENA DUDEK
biorców kwestii celnych, takich jak odprawy celne towarów
(w tym, z konieczności opłaty należności celnych).
Numer EORI – dostęp do rynku światowego
Inaczej rzecz się ma, gdy współpraca handlowa podejmo-
wana jest z podmiotem spoza Unii Europejskiej. Wraz
z rozwojem gospodarczym polscy przedsiębiorcy coraz chęt-
niej szukają partnerów handlowych poza granicami Unii.
Dynamicznie rośnie polski eksport do krajów pozaunijnych.
W zbliżonym tempie wzrasta także import z tych krajów.
Przedsiębiorcę działającego lokalnie na rynku krajowym
bądź unijnym od dostępu do rynku światowego dzieli zaled-
wie jeden krok – formalność, której dopełnienie otwiera
przed przedsiębiorcą możliwości, jakie oferuje wymiana
handlowa z kontrahentami z całego świata. Formalnością tą
jest nadanie przedsiębiorcy numeru EORI (z ang. Economic
Operators’ Registration and Identification), który służy do
celów identyfikacji podmiotów gospodarczych i osób w kon-
taktach z organami celnymi na terytorium całej Unii Euro-
pejskiej. Skrót EORI oznacza Wspólnotowy System Reje-
stracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych, który jest
częścią składową unijnego programu e-klient. Rejestracja
w systemie EORI oraz posługiwanie się nadanym przez
system numerem identyfikacyjnym ma na celu usprawniać
91 sierpień 2020
TRANSPORT I MOTORYZACJA
i przyspieszać wszelkie procedury i formalności celne. Dla
przedsiębiorców, którzy chcą uczestniczyć w czynnościach
celnych, wystąpienie o numer EORI jest koniecznością. Re-
jestracja w systemie jest jednorazowa, a nadany numer jest
niepowtarzalny i unikalny w całej UE.
Proces rejestracji
W Polsce można uzyskać numer EORI poprzez samodzielną
rejestrację na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-
Celnych PUESC. Numer EORI w przypadku podmiotów
krajowych składa się z liter PL, numeru NIP uzupełnionego
pięcioma zerami (lub ostatnie 5 znaków numeru REGON
w przypadku jego posiadania), natomiast dla podmiotów
z państw trzecich: liter PL oraz sekwencji 14 cyfr ze
znakiem Z na końcu. W celu nadania numeru EORI należy
założyć, a następnie aktywować (poprzez link wysłany
na adres e-mail) konto na stronie www.puesc.gov.pl. Może
to zrobić wyłącznie pełnoletnia osoba fizyczna (krajowa
lub zagraniczna).
Kolejnym krokiem jest uzyskanie zaawansowanego poziomu
dostępu do konta na PUESC, poprzez rejestrację osoby
fizycznej i uzyskanie numeru ID SISC, czyli unikalnego iden-
tyfikatora w Systemie Informacyjnym Skarbowo-Celnym
(SISC). Następnie, jeżeli nie posiadamy podpisu kwalifiko-
wanego lub Profilu Zaufanego, musimy wygenerować certy-
fikat celny, który posłuży nam do podpisywania wniosków
w usłudze e-Klient.
Ostatnim krokiem jest rejestracja podmiotu w SISC.
W e-formularzu należy zaznaczyć pole: obszar działania –
cło oraz pole EORI – tak wypełniony wniosek o rejestrację
jest jednocześnie wnioskiem o nadanie numeru EORI. We
wniosku należy podać rodzaj podmiotu i obszar działania
(z zaznaczonym polem dotyczącym nadania numeru EORI),
numery identyfikacyjne podmiotu (NIP, REGON, KRS, posia-
dane numery VAT UE), formę prawną prowadzenia działal-
ności, kod PKD głównej działalności, pełną i skróconą nazwę
podmiotu oraz datę rozpoczęcia prowadzenia działalności,
adres siedziby oraz adres do korespondencji, oświadczenia
dotyczące: odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego
oświadczenia w zakresie prawdziwości danych i informacji
podanych we wniosku, wyrażenia zgody na komunikację
elektroniczną, wyrażenia zgody na publikację danych pod-
miotu na stronach Komisji Europejskiej. ◼
Autorka: Agentka Celna w 3CARGO
92 sierpień 2020
Transport i motoryzacja Oferty B2B www.biznes2biznes.com
Kontakt: [email protected]
Sprzedam domenę MSPortal.pl. Możliwa również współpraca z pośrednikiem, który za odpo-wiednią prowizję znajdzie nabywcę. Aktualnie pod tym adresem znajduje się serwis informa-cyjny dla przedsiębiorców z sektora MSP.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
SPRZEDAM DOMENĘ MSPORTAL.PL
Kontakt: [email protected]
W związku z ogromny zainteresowaniem naszymi wyrobami nawiążę współpracę pilnie z inwestorem 50–60 tys. do powiększenia lokalu produkcyjnego, restauracyjnego i sklepowego.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
WSPÓŁPRACA Z INWESTOREM 60 TYS. W PRODUKCJĘ
Kontakt: [email protected]
Dzisiaj zapachy stały się jawnym narzędziem marketingu sensorycznego. W dalszym ciągu wykorzystuje się zmysł powonienia do wywołania konkretnych reakcji emocjonalnych czło-wieka, wywołania konkretnych decyzji konsumenckich, zakupowych.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
DYFUZORY ZAPACHÓW AROMAMARKETING DLA FIRM
Kontakt: [email protected]
Przedsiębiorcy korzystający z usług Buyout Invest uzyskują gwarancję bezpieczeństwa, dzięki kompleksowej obsłudze doświadczonego zespołu, który na każdym etapie współpracy jest do Państwa dyspozycji.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
KUPIMY SPÓŁKI: HANDLOWE, PRODUKCYJNE, Z LICENCJAMI
Kontakt: [email protected]
Red Bull, Coca-Cola, Sprite, Fanta, Heineken z gwarancją wyłączności, niskiej ceny i dostaw do 2200 r Na samej Coca-Coli, z samej tylko spółki celowej zysk na 20 tirach to 64 000 euro (jeszcze 4 produkty w ofercie).
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
ZYSK OD ZARAZ. MINIMUM 64152 EURO, NIE CZEKAJ
94 sierpień 2020
Oferty B2B www.biznes2biznes.com
Kontakt: [email protected]
Masz zabezpieczenie/dostaniesz pożyczkę w Banku na okres do 25 lat. Niezależnie od histo-rii w BIK i innych zaległości. Warunek dobre zabezpieczenie w postaci nieruchomości. Tylko firmy( również start-up od pierwszego dnia prowadzenia działalności).
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
FINANSOWANIE BANKOWE BEZ BIK (TYLKO FIRMY)
Kontakt: [email protected]
Zobacz jak możesz zamienić 1250 zł na 15000 zł w ciągu roku, zobacz film, który pokaże Ci w jaki sposób jest wypracowywany zysk. Brak ryzyka inwestycyjnego i gwarancja zysku..
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
JAK ZAMIENIĆ 1250 ZŁ NA 15000 ZŁ W JEDEN ROK?
Kontakt: [email protected]
Poszukujemy Inwestorów do nowego Projektu Biznesowego. Gwarancja zysku i wyłączenie ryzyka inwestycyjnego – w umowie zawartej notarialnie. Projekt polega na wykorzystaniu Innowacji w Systemie Edukacji.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
ZYSK 15 DO 45 MLN ZŁ. POSZUKUJĘ INWESTORA. KUP UDZIAŁY
Kontakt: [email protected]
Producent materacy zatrudni umiejącego sprzedać minimum 1000 materacy miesięcznie – płaci za to 10000 zł.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
UMIEJĄCEMU SPRZEDAĆ MATERACE
Kontakt: [email protected]
Reklama firm, produktów i usług online. Swoją ofertę kieruję do każdego przedsiębiorcy bez względu na branżę czy budżet reklamowy. Chętnie podzielę się swoim doświadczeniem i podejmę współpracę.
Więcej ofert na: www.biznes2biznes.com
REKLAMA FIRM W INTERNECIE – W GOOGLE I NA WWW
95 sierpień 2020
Oferty B2B www.biznes2biznes.com
www.biznes2biznes.com Spójrz na biznes z naszej strony
96 sierpień 2020
Transport i motoryzacja
Zamów reklamę
Nakład 80.000 egz.
Bezpłatna dystrybucja
Profilowanie odbiorców:
– branża
– województwo
Do reklamy można dołączyć link
przekierowujący do dalszych informacji
97 sierpień 2020
Formaty reklamowe w Gazecie Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Cała strona
210 x 297 mm
Cena: 3000 zł
Strony redakcyjne
2/3 poziom
210 x 198 mm
Cena: 2500 zł
2/3 pion
130 x 297 mm
Cena: 2500 zł
1/2 poziom
210 x 148 mm
Cena: 1800 zł
1/2 pion
100 x 297 mm
Cena: 1800 zł
Junior Page
130 x 210 mm
Cena: 2000 zł
1/3 poziom
210 x 99 mm
Cena: 1300 zł
1/3 pion
70 x 297 mm
Cena: 1300 zł
Podwał
210 x 60 mm
Cena: 1000 zł
1/4 poziom
116 x 90 mm
Cena: 1000 zł
1/4 pion
86 x 127 mm
Cena: 1000 zł
Moduł
180 x 40 mm
Cena: 500 zł
Formaty reklamowe – elektroniczne wydanie PDF
Warunki techniczne dostarczanych materiałów
Okładki
I okładka
moduł przy
logo
40 x 40 mm
Cena: 1000 zł
I okładka
podwał
177 x 60 mm
Cena: 2000 zł
II, IV okładka
210 x 297 mm
Cena: 4000 zł
Materiały w formie plików graficznych w formatach: JPG, TIF, GIF, EPS
Do podanych wymiarów należy dodać po 5 mm na spad (nie dotyczy reklam 1/4 strony) (Przykładowo cała strona powinna mieć wymiar 220x307 mm ze spadami)
Możliwe są również indywidualne formaty reklamowe
Do reklamy można dołączyć link przekierowujący do szczegółowych informacji
Do podanych cen należy doliczyć 23 proc. VAT
Jesteś zainteresowany reklamą napisz do nas: [email protected]
Podane ceny są cenami netto do których należy doliczyć 23 proc. VAT
98 sierpień 2020
grudzień 2019
listopad 2019 październik 2019 wrzesień 2019 sierpień 2019
lipiec 2019 czerwiec 2019 maj 2019 kwiecień 2019
Archiwum Gazety MSP pobierz bezpłatne wydania
styczeń 2020 luty 2020 marzec 2020
kwiecień 2020 maj 2020 czerwiec 2020 lipiec 2020
99 sierpień 2020
www.gazeta-msp.pl Formaty reklamowe
Warunki techniczne zamieszczania materiałów reklamowych:
Technologia: FLASH, GIF, Gif animowany, JPEG, HTML Czas emisji: 30 dni lub wielokrotność Waga: do 50 kB Forma: rotująca Możliwe są również indywidualne formaty Do cen należy doliczyć 23 proc. VAT
Artykuł sponsorowany: 1700 zł Widoczność strona główna z przeniesieniem do pełnej treści w odpowiednim dziale Banery Widoczność cały serwis 750 x 100 px 1000 zł 750 x 200 px 2500 zł 728 x 90 px 900 zł 468 x 60 px 800 zł Skyscraper Widoczność cały serwis 120 x 600 px 1000 zł 160 x 600 px 1000 zł Boks śródtekstowy Widoczność cały serwis 300 x 250 px 600 zł Mailing reklamowy Wysłany do zarejestrowanych użytkowników portalu. Łącznie 80 tys. kont. Targetowanie według branży i województwa
Jesteś zainteresowany reklamą napisz do nas [email protected]
100 sierpień 2020