Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

18
BRZOZOWSKI PRZEWODNIK KRYTYKI POLITYCZNEJ

description

Fragment przewodnika Krytyki Politycznej poświęconego Stanisławowi Brzozowskiemu

Transcript of Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

Page 1: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

BRZOZOWSKIP R Z E W O D N I K K R Y T Y K I P O L I T Y C Z N E J

Page 2: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej
Page 3: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

SPIS RZECZY

WST!P

S!awomir Sierakowski, Powrót zbawionego heretyka 6

I. „KRYTYK JEST G"!BOKIM TWÓRC#”

...pisa! z gorycz", #e bycie Polakiem jest nieszcz$%ciem. Z Andrzejem Walickim rozmawia Micha! Sutowski 22

Wróg „Polski zdziecinnia!ej”. Ze S!awomirem Sierakowskim rozmawia Tomasz Diat!owicki 48

Czy jest koniunktura na Brzozowskiego? Ze S!awomirem Sierakowskim i Maciejem Urbanowskim rozmawia Cezary Michalski 56

Brzozowski, krytyk zaanga#owany. Z Holgerem Polittem rozmawia Jakub Majmurek 72

II. „WROGIEM NASZYM JEST WSZELKI STAN NATURY”

Andrzej Mencwel, Filozofia dojrza!o%ci dziejowej 80

Wiktor Marzec, Rewolucja &'(): my%lenie polityczno%ci 93

Mateusz Piotrowski, Brzozowski. Historia dla doros!ych 108

Jakub Majmurek, Prawo do pracy 129

Page 4: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

III. „CO DA SI! POWIEDZIE$ W SPOSÓB CA"KIEM LOGICZNY I PRZEKONYWAJ#CY, JEST JU% MARTWE”

Micha! Sutowski, „Tak wyczekuje dziewczyna uliczna...” Brzozowskiego s"d nad inteligencj" 146

Agata Bielik-Robson, Inne nawrócenie. O specyficznym katolicyzmie Stanis!awa Brzozowskiego 161

Witold Mrozek, Zamiast manifestu. Kilka uwag o krytyce z ducha Brzozowskiego 181

Jakub Majmurek, Nauka na drodze demokracji. Przeciw „naukowo%ciowemu zabobonowi” 188

IV. „KOBIETA BOWIEM B!DZIE MIA"A CZYM %Y$ POZA MI"O&CI#”

Lena Magnone, „Starannie wyedukowane dziewcz$ta rzucaj"ce bomby”. Feminizm i socjalizm (na marginesie P!omieni) 200

Eliza Szybowicz, Cia!o, kobieta, zmiana. Brzozowski i inni 220Agnieszka Wi"niewska, Upaprani w rodzin$ 244

V. Scenariusz lekcji o Brzozowskim 258

NOTY O AUTORACH 280KRYTYKA POLITYCZNA 286PRZEWODNIKI KRYTYKI POLITYCZNEJ 290

Page 5: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!""

„Rodzice moi byli, oboje w ró!nej postaci, rozbitkami szlachec-kiego rozk"adu: z tradycjami zamo!no#ci i maj$tku, bez tradycji pracy, z os"abionym lub zanikaj$cym poczuciem rzeczywisto#ci, celów i uczu% ogólnych”.

Stanis#aw Brzozowski, Pami&tnik$

Kiedy Brzozowski pisze „rodzina”, do g#owy przychodzi pewien ci%g skojarzeniowy: rodzina – rodzice – dom rodzinny – szlachecki dom rodzinny – tradycja szlachecka. W rodzinie najwa&niejsze jest to, &e si' z rodziny pochodzi, wyrasta. Rodzina kszta#tuje, rodzina lepi, rodzina oblepia. Od tego lepu trudno si' uwolni(. Szlachetny lep szlachecki oblepi# ca#e pokolenia wspó#czesne Stanis#awowi Brzozowskiemu. Od tego lepu nie uwolnili)my si' do dzi). Rodzina jest lepem o jednolitej konsystencji, rozlaz#% mazi%, w której upaprany jest cz#owiek.

Rodzina taka, jak% jest w obecnym )wiecie, musi by( za-wsze o)rodkiem uczu( antyspo#ecznych. Rodzina w stosunku do pozosta#ego )wiata odgrywa rol' pieczary, do której drapie&ca znosi sw% zdobycz. Póki c z ! o w i e k utrzymuje si' przewa&nie

! Stanis#aw Brzozowski, Pami&tnik, Fragmentami listów autora i obja)nienia-mi uzupe#ni# Ostap Ortwin, Ksi'garnia Polska B. Po#onieckiego, Lwów–Warszawa $*$+, s. $,–$-; cyt. za: Andrzej Mencwel, Stanis"aw Brzozowski. Kszta"towanie my#li krytycznej, Czytelnik, Warszawa $*-., s. /".

Agnieszka Wi"niewska

Page 6: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!"/

z tego, co w ten lub inny sposób ludziom wydrze, rodzina nie przestanie by( laboratorium uczuciowym, w którym najdrapie&-niejsze, najbardziej egoistyczne, zaborcze, antyludzkie instynkty przetwarzane s% na mod#' sielankow%, nie zmieniaj%c swej za-sadniczej tre)ci. W imi' rodziny pope#nia si' najwi'cej pod#o)ci. Ona dostarcza najwi'kszej liczby usprawiedliwie0. Tu przeobra&a si' w obowi%zek wzgl'dem matki, ojca, rodze0stwa i dzieci os#o-ni'te lub nieos#oni'te #upiestwo!.

Ten obszerny fragment P"omieni jest jedn% z najbardziej bez-wzgl'dnych krytyk rodziny w kulturze polskiej. Nie przez przypa-dek s#owo „zachowanie” i „wychowanie” s% do siebie tak podobne. W wy#aniaj%cej si' z twórczo)ci Brzozowskiego wizji polskiego spo-#ecze0stwa ca#y )wiat sprowadzony zostaje do interesów rodzin-nych – pisa# w po)wi'conej Brzozowskiemu monografii Andrzej Mencwel – „i jest to zarazem rodzina, która swój interes uwa&a za ca#okszta#t zagadnie0 )wiata”+. U Brzozowskiego polska rodzina jest niczym ród Corleone z powie)ci Maria Puzo Ojciec chrzestny czy filmów Francisa Forda Coppoli – bezwzgl'dny dla )wiata, dba-j%cy tylko o swoje interesy. Krytykowany przez Brzozowskiego „oj-ciec rodziny” ceni sobie tradycj', mi#uje wspomnienia o czasach minionych, kiedy to przodkowie jego mieszkali w starym dworku, chodzili w kontuszu i w%sa d#ugiego za ucho zawijali.

Do dzi) my)lenie takie przetrwa#o w swoistej symbiozie rynku i rodziny. Rodzina tylko wtedy jest spe#niona, gdy wybu-duje sobie pieczar', do której mo&e znosi( zdobycze. Najlepiej w#asn% pieczar'. Rodzina w pieczarze wynaj'tej, komunalnej, socjalnej – to rodzina gorsza; dom, mieszkanie musz% by( w#asne,

" Stanis#aw Brzozowski, P"omienie, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, War-szawa !11,, s. ,*.

# Andrzej Mencwel, Stanis"aw Brzozowski. Kszta"towanie my#li krytycznej, dz. cyt.

Upaprani w rodzin!

Page 7: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!".

„ciasne, ale w#asne”, jak g#osi ludowa m%dro)(. Ideologi' „rodziny na swoim” wspiera rynek gotowy udziela( rodzinom kredytów, sprzedawa( im ca#e morze dóbr w domach niezb'dnych, ca#e morze us#ug &ycie rodzinne ulepszaj%cych. Pó#ki z pras% kolorow% w dziale „dom/mieszkanie” uginaj% si' od dziesi%tków magazy-nów, w których mo&emy zobaczy(, jak powinna &y( „rodzina na swoim”. W czasopi)mie dla kobiet trafiamy na wywiad i sesj' zdj'ciow% prezentuj%c% dworek pa0stwa Pendereckich: pa0stwo Pendereccy siedz% pod portretem przodka, Pendereccy w salo-nie, za którego renowacj' dostali nagrod' ministra kultury, na innym zdj'ciu „zielony komplet Ludwik Filip” stoj%cy w salonie".

PO!ANIECCZYZNANie tylko w tym wzgl'dzie niewiele si' od czasów Stanis#awa Brzozowskiego zmieni#o. Zajrzyjmy na list' lektur szkolnych. Sienkiewicz, Sienkiewicz, romantyzm, stary dworek, Zosia w zwiewnej sukience biega po ogrodzie, kontusz, idylla i sielan-ka. Zajrzyjmy do podr'czników do historii. Rzadko pojawiaj% si' w nich postacie spoza elit spo#ecznych: dworu królewskiego, ma-gnackiego, w najgorszym wypadku dworku. Dlaczego te lektury i ksi%&ki do historii maj% takie znaczenie? Bo – jak pisze Brzozow-ski: „Historya wytworzy#a nas: – marzy( o uniezale&nieniu si' od historyi jest to marzy( o samounicestwieniu, o rozp#yni'ciu si' w eterze feeryi i ba)ni”/. To historia wytworzy#a spo#ecze0-stwo, które przez lata &y#o mitem dawnej pot'gi, potem mitem m'cze0stwa, spo#ecze0stwo, które – s#owami Brzozowskiego –

$ Wywiad i sesja ukaza#y si' w dwutygodniku „Viva!”. Cyt za: http://polki.pl/viva_wobiektywie_galeria.html?galg_id=$111-,!1&ph_center_1!_page_no=1.

% Stanis#aw Brzozowski, Legenda M"odej Polski, Wydawnictwo Literackie, Kraków–Wroc#aw $*-+, s. *.

Page 8: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!",

„w #achman królewski wielkiej umar#ej si' stroi, kajdanami nam na r'kach brz'ka, si0cami nam b#yska”.. Trudno si' zatem dziwi(, &e nawet dzi), kiedy tygodnik „Wprost” zastanawia si', „sk%d pochodz% Polacy”, za sensacj' uznaje si' wybite w lidzie stwier-dzenie, &e „badania DNA Polaków nie ujawni#y &adnych ró&nic genetycznych mi'dzy ludno)ci% ch#opsk% i szlacheck%”,. Potrze-ba bada0 DNA, &eby si' przekona(, &e ch#op to taki sam cz#owiek jak szlachcic. Niestety, obawiam si', &e nie wszystkich te badania przekonaj% i wielu z nas b'dzie szuka( zaginionych szlacheckich przodków, &eby dowie)( sobie, &e wywodzi si' z rodów opisanych przez histori' i literatur', a nie z „rodzin niehistorycznych”-.

W tej atmosferze nie mo&na si' dziwi(, &e potomkowie Adama Branickiego walcz% o prawa do ziem utraconych na rzecz pa0stwa siedemdziesi%t lat temu, o pa#ac, kamienic' i wiele przed-miotów znajduj%cych si' dzi) w muzeum w Wilanowie. Nie oni jedyni. Liczba potomków bli&ej i dalej spokrewnionych z przedwo-jennymi w#a)cicielami kamienic i ziem gotowa jest latami walczy( w s%dach w imi' )wi'tego prawa w#asno)ci o domy, w których nie chc% mieszka( (maj% inne), przedmioty, których nie b'd% u&ywa(*, o rzeczy, które maj% dzi) du&% warto)( rynkow% i które mo&na szybko spieni'&y(. Pytanie, czy wi'zy krwi s% wystarczaj%cym

& Tam&e, s. ",. ' Monika Florek-Moskal, Sk$d pochodz$ Polacy, „Wprost” !11., nr *, http://

www.wprost.pl/ar/-,!**/Skad-pochodza-Polacy/.( Na stronach Archiwum G#ównego Akt Dawnych w Warszawie mo&na

znale2( przyst'pn% instrukcj' u#atwiaj%c% poszukiwanie szlacheckich przodków: http://www.agad.archiwa.gov.pl/genealogia/przodkowie.html.

) Potomkowie Aleksandra Zamoyskiego zapewniali, &e zostawi% w muzeum przedmioty zgromadzone w pa#acu w Koz#ówce, nawet gdy odzyskaj% do nich prawa. Rodzina wyst%pi za) do Skarbu Pa0stwa z pozwem o rekompensat'. Za: Anna Mateja, Jan Strza#ka, W"asno#% na s"u!bie narodowej, „Tygodnik Powszechny”, http://tygodnik!11+-!11,.onet.pl/$/",,$$,,/!!,1,++/!1/,dzial.html.

Upaprani w rodzin!

Page 9: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!"-

powodem, &eby pa0stwo p#aci#o komu) pieni%dze za to, &e wiele, wiele lat temu w jakim) pa#acu mieszka# jego dziadek, ciotka czy stryjek, ma#o komu przychodzi do g#owy.

Gdy by#am dzieckiem, starsi powtarzali mi, &e je)li podnie-sie si' r'k' na rodzica, to ta r'ka uschnie. Brzozowski podniós# r'k' na rodzin' i na wieszcza wszystkich polskich rodzin, Henryka Sienkiewicza. Po wyró&nieniu pisarza Nagrod% Nobla nazwa# go „ta0cz%cym niewolnikiem”. Dwa lata przed przyznaniem autorowi Trylogii Nobla Brzozowski pisa# w tekstach I smutek tego wszyst-kiego... oraz Henryk Sienkiewicz i jego stanowisko w literaturze wspó"czesnej, &e nie ma w literaturze tego pisarza niczego, co mo-g#oby „dusz' wspó#czesnego Europejczyka rozszerzy( i wzbogaci( – jak u nas, tak i tam bawi j% tylko i rozleniwia”. Brzozowski widzia# w Sienkiewiczu &arliwego piewc' kultury szlacheckiej odchodz%-cej w zapomnienie, bo nijak nieprzystaj%cej ju& do rzeczywisto-)ci pocz%tku XX wieku. „Ca#a Po#aniecczyzna siada jak wygnana królowa, naj&a#o)niejszym, m'cze0skim g#osem dopomina si' dla siebie o szacunek”$1. Sienkiewicz reanimuje pami'( o nieproduk-tywnej klasie w#a)cicieli dworków i czyni z niej wzór wszelkich cnót: patriotyzmu, religijno)ci, umi#owania rodziny. „Je)li jest co), czego nienawidz' ca#% si#% duszy mojej, to ciebie, polska ospa#o)ci, polski optymizmie niedo#'gów, leniów, tchórzy. Od XVII wieku jeste)my ju& w Europie gapiami. [...] To, co ludzko)ci &ycie stano-wi#o, jej krwawa praca, jest dla nas rozrywk%. Sienkiewicz skody-fikowa#, nada# kszta#t estetyczny temu naszemu stanowisku, jest on klasykiem polskiej ciemnoty, szlacheckiego nieuctwa”$$ – pisa# w I smutek tego wszystkiego... Brzozowski.

!* Stanis#aw Brzozowski, Legenda M"odej Polski, dz. cyt., s. ",.!! Stanis#aw Brzozowski, I smutek tego wszystkiego..., [w:] tego&, Eseje i studia

o literaturze, Zak#ad Narodowy im. Ossoli0skich, Wroc#aw $**1.

Page 10: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!"*

Szkodnik Sienkiewicz „z &ycia mieszcza0stwa rozumia# [...] tylko daj%cy prawo do spokojnego u&ycia wyzysk. [...] Jego Po#a-niecki to nie bourgeois zdobywca, to ograniczony, )lepy na prawa innych, w sobie zakochany #yk. Wady klasy upad#ej przeniós# on w nowe warunki i przystosowa# si' do nich”. Stanis#aw Po#aniecki – bohater powie)ci Sienkiewicza – to zdradzaj%cy &on' k#amca zapatrzony we w#asn% karier' i my)l%cy tylko o pomna&aniu ma-j%tku. 3lub ze zubo&a#% szlachciank% Maryni% nie by# finansowym sukcesem, wi'c Po#aniecki nie czuje si' zobowi%zany wobec &ony. Dopiero po pewnym czasie, w magiczny, bajkowy wr'cz sposób zmienia si' z cynicznego szlachcica-bur&uja, dbaj%cego tylko o w#asne interesy, w kochaj%cego m'&a i ojca. Rodzina Po#a-nieckich staje si' szcz')liw% rodzin%, jak za dotkni'ciem czaro-dziejskiej ró&d&ki rozsiewaj%c% mi#o)( w)ród ludzi, których autor powie)ci umie)ci# w spo#ecznej pró&ni.

Ca#y )wiat rodziny Po#anieckich zredukowano do )wia-ta uczu( i naiwnych sentymentów. W Legendzie M"odej Polski Brzozowski pisa#: „Rodzina, utrzymuj%ca si' w )wiecie poza ni% wytwarzanym – przez kogo i jak, nie pytajmy […]”$!. Jan Ryb-kowski, re&yser serialu zrealizowanego w latach ,1. na podsta-wie powie)ci, mówi#: „Nie ukrywajmy, Balzakiem umi#owany przez was Sienkiewicz nie by# i obce mu by#y problemy spo#ecz-ne, rozwa&ania nad sensem historycznych przemian”$+. „Prac' my)low% nad pozosta#ymi problemami – dodawa# w Legen-dzie… Brzozowski – zast'powa#y dzwonek ko)cielny, op#atek i wielkanocne jajko”$".

!" Tam&e, s. *.–*,.!# http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/$!!-.".!$ Stanis#aw Brzozowski, Legenda M"odej Polski, dz. cyt. s. *,.

Upaprani w rodzin!

Page 11: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!/1

STATY"CI Z DWORKÓWPo#aniecczyzna „uku#a sobie religi' po prostu z niech'ci my-)lenia, zastanawiania si' nad czymkolwiek, która rezygnuje ze wszystkiego, byle si' jej dobrze spa#o”$/. W czasie kiedy Brzo-zowski pisze, rodziny szlacheckie nie s% w najlepszej kondycji. Zmiany spo#eczne ko0ca XIX wieku, rozwój przemys#u, migracja do miast dotkn'#y klasy wy&sze.

„Pami'tam ich, tych statystów z dworków wiejskich i pa#aców – pisa# o tych przemianach Brzozowski w P"omieniach. – Porujnowa-ni obywatele i magnaci, od zielonego stolika wstaj%c, przy którym grali w hazardowego diabe#ka czy poczciwego preferansika, wraca-j%c z kolacji z baletnicami lub z jarmarku, gdzie dawali uj)cie staro- szlacheckiemu temperamentowi, lub te& odrywaj%c si' od ulubione-go nie ko0cz%cego si' nigdy pasjansa, jaki rozk#adali, niezmordowa-ni, po ó)m, dziesi'( godzin na dob', wszyscy oni mieli to jedno s#o-wo na ustach; tym dziwniejsze, &e naprawd' przekonani byli, &e w ich &yciu odgrywa ono jak%) rol'. Wierzyli, &e broni% oni tych jakich) zasad, dochowuj%c im wiary. Nie w%tpili o wy&szo)ci swojej i swego )rodowiska, zdawa#o im si', &e panuj% nad &yciem, &e maj% prawo wzrusza( ramionami nad wszystkim i lekcewa&y( wszystko”$..

Brzozowski obserwuje pocz%tek ko0ca polskich rodzin Corleone. Ich maj%tki topniej%, znaczenie spo#eczne spada, ale cz#onkowie rodów nadal &yj% pami'ci% o dawnej wielko)ci. Nie przyjmuj% przy tym do wiadomo)ci, &e wielko)( ta min'#a bez-powrotnie, i dlatego nie rozumiej%, czemu trac% pozycj'. Obraz „statystów z dworków wiejskich i pa#aców” powinien budzi( w najlepszym razie politowanie, ale zamiast tego dzi) wszyscy chcemy by( szlachcicami.

!% Tam&e.!& Stanis#aw Brzozowski, P"omienie, dz. cyt., s. -..

Page 12: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!/$

Wystarczy wyjecha( za miasto i obejrze( budowane tam domki jednorodzinne. Koniecznie z kolumnami. Koniecznie ze spadzistym dachem. Przedmie)cia zabudowuj% si' dworkami w wersji mini – bo jednak na du&e dworki ma#o kogo sta(. Na stronach internetowych projektantów domów mo&na trafi( na opisy: „Ka&dy z nas chcia#by chocia& przez chwil' poczu( si' jak staropolski szlachcic i zamieszka( w stylowym dworku”. Maturzy)ci przygotowuj% prezentacje pt. Motyw dworu w pol-skiej kulturze i ucz% si' na pami'(, &e „dwór w Polsce to miejsce szczególne. Kojarzony jest z warto)ciami narodowymi, kultur% szlacheck% i patriotyzmem”$,. Dobrze, je)li maturzysta sko0czy prezentacj' przypomnieniem, &e dwór szlachecki by# te& sym-bolem wad narodowych. Tylko czy uwierzy w te s#owa, je)li po zdanym egzaminie wsi%dzie do poci%gu, ruszy w Polsk' i przez okno ogl%da( b'dzie domki jednorodzinne z obowi%zkowymi kolumnami przed wej)ciem oraz karczmy, zajazdy i inne lokale gastronomiczne o wdzi'cznych nazwach nawi%zuj%cych do mi-tycznych lat )wietno)ci Rzeczypospolitej szlacheckiej.

POLSKA ZDZIECINNIA!APolska rodzina trwaj%ca w oderwaniu od spo#ecze0stwa, poza-historyczna, s#aba, zapatrzona w siebie jest wed#ug Stanis#awa Brzozowskiego socjologiczn% podstaw% Polski zdziecinnia#ej. 4y-cie w stanie zdziecinnienia niezwykle u#atwia swoista symbioza polskiej rodziny z Ko)cio#em. „Katolicyzm jest w naszym &yciu czynnikiem izolacji kulturalnej, dziejowej, spo#ecznej: pozwala

!' Cyt. za kilkoma identycznymi prezentacjami dost'pnymi w Internecie, np. http://motywy-literackie.klp.pl/ser-,!.html; http://pl.shvoong.com/humani-ties/",1$/"-obraz-dworku-polskiego-sztuce/.

Upaprani w rodzin!

Page 13: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!/!

on nam wegetowa( w )wiecie, który ca#y na wskro) jest dzie#em pracy i twórczo)ci, tak jak gdyby by# to powstaj%cy samoistnie substrat rodzinnego od&ywiania”$-. „Gdy przed oczyma naszymi pada z wyczerpania pomywaczka pod#óg, wydaje si' nam, &e jej z&arte przez brud, #ug, mokre )cierki &ycie nabiera znaczenia, zostaje usprawiedliwione, gdy jej n'dzne cia#o pokropi ksi%dz, i o ile jest zap#acony, na cmentarz odprowadzi”$*. Ko)ció# idealnie odpowiada na potrzeby Polski zdziecinnia#ej, tworz%c „u)miech-ni'ty polski jezuityzm czapki i papki”!1.

Polska Brzozowskiego to z jednej strony staty)ci z dwor-ków – bezw#adni niczym pacynki. Obok tych nieistotnych, a przekonanych o w#asnej wielko)ci postaci stoj% bohaterowie ubrani w krótkie spodenki – dzieci bawi%ce si' w doros#ych. A na )cianach wisz% krzy&e przypominaj%ce, &e najlepsz% od-powiedzi% na wszystkie pytania jest Ko)ció#. Idealnym przy-k#adem takiej Polski jest rodzina Adasia Bieleckiego opisana w P"omieniach:

W domu Adasia wszystko !y"o wspomnieniami lepszych cza-sów, plotkami i dewocj$. Atmosfera by"a trudna do zniesienia. Nikt tu nie podnosi" g"osu. Przeciwnie, wszyscy mówili s"odkim, przyciszonym tonem, spotrzebowuj$c nies"ychan$ ilo#% wyrazów zdrobnia"ych. „Stryje'ciu'cia”, „proboszczyczek”, „tatusieczek”, „mamuleczka” – nie schodzi"y tu z ust. Nie przeszkadza"o to by-najmniej temu, !e !ycie Adasia, jego matki i dwóch sióstr scho-dzi"o na systematycznym zagryzaniu si&().

!( Stanis#aw Brzozowski, Legenda M"odej Polski, dz. cyt. s. *$.!) Tam&e, s. *1."* Tam&e, s. *$."! Stanis#aw Brzozowski, P"omienie, dz. cyt., s. /-.

Page 14: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!/+

Cytowany fragment P"omieni pochodzi z rozdzia#u zaty-tu#owanego Sielskie-anielskie. Tak wygl%da Mickiewiczowskie sielskie i anielskie dzieci0stwo w opisie Brzozowskiego. Tak wy-gl%da potem w wielu innych tekstach, w Moralno#ci pani Dulskiej i Takiego pi&knego syna urodzi"am Marcina Kosza#ki czy w filmach Marka Koterskiego.

Tak% rodzin' Brzozowski zapami'ta#, tak% zna#. Rodzina sta-#a si' w &yciu i pisarstwie autora P"omieni jednym z najwa&niej-szych tematów, jak wspomina Andrzej Mencwel!!, „ca#okszta#t krytyki kultury Brzozowskiego mo&na ostatecznie odczyta( jako rozliczenie z domem rodzinnym, a dom rodzinny odtwarza( jako empiryczne potwierdzenie tej krytyki”. Brzozowski opisuje rodzi-n' jak grup' broni%c% swojego stanu posiadania w przekonaniu, &e broni interesów narodowych, a tak naprawd' broni%c% wy-#%cznie w#asnego interesu. Niewa&ne, co dzieje si' wokó#, wa&-ne, &eby nas i naszych dworków to nie tkn'#o, bo nasze dworki s% ostoj% polsko)ci, s% „miejscem szczególnym” – jak ucz% si' maturzy)ci.

WYJ"# Z DWORKUCzy jest jaka) odpowied2 na po#aniecczyzn', zdziecinnienie, czy co) mo&e zmieni( polsk% rodzin'? Brzozowski by# przeko-nany, &e spo#ecze0stwo jest nie tylko wytworem historii, ale tak&e aktywnie j% tworzy – nigdy nie jeste)my raz na zawsze uwi'zieni w zastyg#ych, historycznych formach. „Naród si' stwarza, szuka dla siebie my)li, wyrazu, powstaje w naszych oczach z miazgi bezkszta#tnej ten poprzez wieki trwa( maj%cy

"" Andrzej Mencwel, Stanis"aw Brzozowski. Kszta"towanie my#li krytycznej, dz. cyt., s. /..

Upaprani w rodzin!

Page 15: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!/"

twór, nowy fakt dziejowy; nie urojenie, nie my)l – lecz &ycie, nasze &ycie, które mo&e, gdy zdo#amy nada( trwanie temu, co stworzy( potrafimy, je&eli stworzymy co), co si' wobec tego faktu w jego #onie ostoi”!+. 4eby naród stwarza# si' )wiado-mie, czyli w#a)nie szukaj%c dla siebie wyrazu, a nie bezmy)lnie przyjmuj%c to, co mu dane w spadku przez pradziadków, musi wyj)( ze swoich dworków i porozmawia( z lud2mi, którzy gdzie) wokó# pracuj%, &yj%.

Andrzej Mencwel, rekonstruuj%c my)l autora P#omieni w monografii Stanis"aw Brzozowski. Kszta"towanie my#li krytycznej, pisa#: „Jedyn% drog% jest ca#kowite zerwanie. O#ucki musi uciec od ca#ego )wiata Ogie0skich, Koseckich, Komierskich i... O#uckich, Micha# Kaniowski musi sta( si' Miszukiem, rosyjskim narodnikiem. Warunkiem jakiejkolwiek wizji przysz#o)ci jest ostateczne, radykalne i bezlitosne zer-wanie z t% filozofi% polskiego losu, która z ziemskiej izolacji uczyni#a drog' ocalenia”!" . Mo&e wi'c, by cokolwiek zmieni(, trzeba zerwa( z „rodzin% na swoim”, wyj)( z dworku. Polski zdziecinnia#ej nie sta( na rewolucj'. Bo po co jej rewolucja? Zdziecinnia#a polska rodzina b'dzie walczy( tylko o utrzyma-nie swoich przywilejów – zwolnienie od podatku spadkowe-go – i pozycji spo#ecznej, b'dzie mówi(, &e rodzina jest naj-wa&niejsza. Mo&e trzeba przyjrze( si' listom lektur, tematom maturalnym, prawu, które powinno chroni( rodzin', ale nie poprzez u#atwianie najbogatszym okopywania si' w swoich maj%tkach i kolekcjonowania mieszka0 czy domów, ale np. poprzez u#atwianie wszystkim dost'pu do mieszka0.

"# Andrzej Mencwel, Stanis"aw Brzozowski. Kszta"towanie my#li krytycznej, dz. cyt., s. .".

"$ Tam&e, s. ,/.

Page 16: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

!//

Brzozowski nie ba# si' marzy( i wskazywa(, gdzie znajduj% si' przeszkody na drodze do realizacji marze0. Dzi) t% przeszkod% jest zamkni'ta w dworku, zapatrzona we w#asny egoistyczny interes, pe#na roje0 o „warto)ciach”, jakim s#u&y, i w#asnej, cz'sto urojonej, przesz#ej wielko)ci – „rodzina na swoim”.

Upaprani w rodzin!

Page 17: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej
Page 18: Brzozowski. Przewodnik Krytyki Politycznej

Brzozowski. Przewodnik Krytyki PolitycznejWarszawa !"##

© Copyright for this edition by Wydawnictwo Krytyki Politycznej, !"##

Wydanie IPrinted in PolandISBN $%&-&'-(!)(%-#%-)

Seria Przewodniki Krytyki Politycznej, tom XXVIII

Redakcja: Zespó* KP, Katarzyna Szroeder-DowjatKorekta: Magdalena JankowskaProjekt ok*adki, projekt typograficzny i sk*ad:

Druk i oprawa: Drukarnia Wydawnicza im. W. L. Anczycawww.drukarnia-anczyca.com.pl

Dofinansowano ze +rodków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wydawnictwo Krytyki Politycznejul. Nowy ,wiat ('""-")! [email protected]

Ksi-.ki Wydawnictwa Krytyki Politycznej dost/pne s- w promocyjnej cenie w CK Nowy Wspania*y ,wiat (ul. Nowy ,wiat (', Warszawa), ,wietlicy KP w Trójmie+cie (ul. Nowe Ogrody '0, Gda1sk) oraz ksi/garni internetowej KP (www.sklep.krytykapolityczna.pl), a tak.e w sieci Empik i dobrych ksi/garniach na terenie ca*ej Polski.