bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B...

80
iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej ISSN 0006-3983 B 1 /156/ 2001 Wynagrodzenia dla wlaścicieli praw autorskich za udostępnianie ich dziel w bibliotekach Dokumenty życia spolecznego w zbiorach Biblioteki Narodowej Dokumenty życia spolecznego [...] nieczęsto bywają tematem zawodowej refleksji, teoretycznych dociekań, a jeszcze rzadziej przedmiotem kolekcjonerskiej pasji i dumy zbieraczy czy źródlem prestiżu bibliotecznych zbiorów.

Transcript of bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B...

Page 1: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

Wydawnictwo Biblioteki Narodowejproponuje... iuletyn Informacyjny

iblioteki Narodowej

ISSN 0006-3983

B1/156/2001Anio³y. Rysunki Cypriana Norwida

Najnowsza publikacja bibliofilska BibliotekiNarodowej przedstawia w czê�ci albumowej45 rysunków i akwarel Cypriana Norwida, wybra-nych z trzech tzw. Albumów Orbis w³asnorêcznieprzez Poetê niegdy� przygotowanych.W rolê wypowiedzi plastycznej w Norwidowskiejkoncepcji sztuki wprowadza esej Eligiusza Szyma-nisa Odwzorowaæ �profil bo¿y�. O losach rysun-ków, ofiarowanych przez Norwida marsza³kowiTeodorowi Je³owickiemu, a od roku 1946 przecho-wywanych w Bibliotece Narodowej, pisze HannaWidacka w szkicu Zab³¹kany w rysownictwo?Ksi¹¿ka powsta³a z okazji Roku Norwidowskiego,w 180. rocznicê urodzin Poety.

Opracowanie graficzneRyszard Kryska, Andrzej Tomaszewski

Wynagrodzeniadla właścicielipraw autorskichza udostępnianie ichdzieł w bibliotekach

Dokumenty życiaspołecznegow zbiorach BibliotekiNarodowej

Dokumenty życia społecznego [...] nieczęsto bywają tematemzawodowej refleksji, teoretycznych dociekań, a jeszcze rzadziejprzedmiotem kolekcjonerskiej pasji i dumy zbieraczy czy źródłemprestiżu bibliotecznych zbiorów.

Niew¹tpliwie nowatorskie rysunki wci¹gaj¹ w mrok tajemnicy. �Trzy g³owy kobiece� otwieraj¹ w natural-ny sposób perspektywy wielu innych kompozycji. �Dziewczyna z tabliczk¹ i rysikiem� wizualizuje w zamê-cie my�li istotê procesu pisania. We wszystkich w³a�ciwie pracach Norwid przedstawia nie rzeczywisto�æ, asposób my�lenia o rzeczywisto�ci. Otwarciem na wyobra�niê odbiorcy wyprzedza nadchodz¹ce tendencjeartystyczne. W pracach plastycznych i poezji narzuca nieodmiennie dialog, ¿¹da wspó³pracy.

  Eligiusz Szymanis Odwzorowaæ �profil bo¿y�

Page 2: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

ga

leria p

rzy

jac

ió³ B

iblio

tek

i Na

rod

ow

ej

W n u m e r z e :

Bogatym �ród³em staropolskich dokumentów ¿ycia spo³ecz-nego jest m.in. biblioteka wilanowska oraz zachowane zbiorydawnej biblioteki Za³uskich. O cennych drukach ulotnychz XVI � XVIII wieku, a zw³aszcza o dokumentach zwi¹zanychz funkcjonowaniem ówczesnych urzêdów i instytucji publi-cznych, a tak¿e interesuj¹cych aktach s¹dowych, piszePaulina Buchwald-Pelcowa.

Wystawa Bia³oru�-Dobroru�, otwarta w Bibliotece Narodo-wej 15 marca br., to trzecia z cyklu �Nasi s¹siedzi - nowespojrzenie�. Poprzedzi³y j¹ ekspozycje: W litewskim zwier-ciadle (1999) oraz Ukraina-Polska: w stronê dialogu (2000).Patronat nad wystaw¹ obj¹³ Tadeusz Konwicki.

Prace badawcze podejmowane przez zak³ady Instytutu Ksi¹¿kii Czytelnictwa, ich miejsce w dzia³alno�ci naukowej BibliotekiNarodowej, a tak¿e wp³yw sytuacji ekonomicznej BN na plano-wanie przedsiêwziêæ badawczych � to g³ówne w¹tki rozmowy,jak¹ cz³onkowie kierownictwa Instytutu przeprowadzili w re-dakcji �Biuletynu Informacyjnego Biblioteki Narodowej�.

Dokumenty ¿ycia spo³ecznego Biblioteka Narodowa gromadzi od po-cz¹tku swego istnienia. Najstarsze z nich: �redniowieczne spisy i in-wentarze, wspaniale iluminowane rêkopi�mienne kalendarze, pierw-sze drukowane prognostyki i poradniki, katalogi, wykazy, s¹ zalicza-ne do cymeliów i podlegaj¹ takiej samej ochronie jak inne cenne zbio-ry. W³a�ciwy, wyodrêbniony zbiór d¿s-ów tworz¹ druki ulotne i oko-liczno�ciowe wydawane od roku 1801 do czasów wspó³czesnych. Ko-lekcjê d¿s-ów, przechowywan¹ w Zak³adzie Dokumentów ¯ycia Spo-³ecznego i udostêpnian¹ od ponad roku w nowej czytelni, przedstawiaZofia G³owicka.

B i b l i o t e k i N a r o d o w e j

B i b l i o t e k i N a r o d o w e j

Chcemy zatem – choć w tej formie – kierować słowa wdzięczności i podziękowańdo naszych PRZYJACIÓŁ, których życzliwość i hojność ułatwia zarówno realizacjęwielu przedsięwzięć z zakresu działalności podstawowej, jak i istnienie Bibliotekijako Salonu.

Fundacja Bankowa im. LeopoldaKronenberga sfinansowa³azakup wielu publikacji dotycz¹cych banko-wo�ci i finansów na ziemiach polskich. Naszczególn¹ uwagê zas³uguj¹ szesnasto-wieczne dzie³a Budeusa Gulielmusa: Anno-tationes in Pandectas oraz De asse, wa¿-ne dla historii pieni¹dza i mennictwa, orazdruk Moneta wed³ug kurrencyi konsty-tucy¹ seymow¹ roku 1717 postanowio-ney wyrachowana.

Maja BerezowskaKram z piosenkami, 1964

Akwarela, piórko, tusz.�Tak siê zakocha³ w pannie Walerii,

¿e kupi³ dla niej los na loterii.�

Maja BerezowskaKwiaty w srebrnym kielichu, 1964Akwarela, piórko, tusz.

Page 3: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

1

Kolegium Redakcyjne:Kolegium Redakcyjne:Kolegium Redakcyjne:Kolegium Redakcyjne:Kolegium Redakcyjne: Jadwiga Dąbrowska, Maciej Dąbrowski, Ewa Krysiak (Witrynaelektroniczna), Małgorzata Józefaciuk (redaktor prowadzący; Wiadomości, GaleriaPrzyjaciół BN), Joanna Pasztaleniec-Jarzyńska, Elżbieta Stefańczyk, Halina Tchórzew-ska-Kabata (redaktor prowadzący; „Czy będziesz wiedział co przeżyłeś...”), WojciechTyszka, Mirosława Zygmunt (Informatorium), Wacław Żurek (Z oficyny BN). Opracowa-Opracowa-Opracowa-Opracowa-Opracowa-nie redakcyjnenie redakcyjnenie redakcyjnenie redakcyjnenie redakcyjne: Zakład Redakcji Czasopism BN. Projekt graficznyProjekt graficznyProjekt graficznyProjekt graficznyProjekt graficzny: Katarzyna Trzeszcz-kowska. Tłumaczenie angielskieTłumaczenie angielskieTłumaczenie angielskieTłumaczenie angielskieTłumaczenie angielskie: Wojciech Tyszka. Opracowanie techniczneOpracowanie techniczneOpracowanie techniczneOpracowanie techniczneOpracowanie techniczne: AlicjaWęgierska. Skanowanie ilustracjiSkanowanie ilustracjiSkanowanie ilustracjiSkanowanie ilustracjiSkanowanie ilustracji: Andrzej Dybowski. DrukDrukDrukDrukDruk: Zakład Graficzny BN.Adres redakcjiAdres redakcjiAdres redakcjiAdres redakcjiAdres redakcji: Biblioteka Narodowa, al. Niepodległości 213, 02-086 Warszawa,tel. 608-27-30, 608-22-52, e-mail: [email protected]. „Biuletyn” jest dostępny takżew wersji elektronicznej (oprac. Wojciech Buksowicz): http://www.bn.org.pl/wydawnic.htmhttp://www.bn.org.pl/wydawnic.htmhttp://www.bn.org.pl/wydawnic.htmhttp://www.bn.org.pl/wydawnic.htmhttp://www.bn.org.pl/wydawnic.htm

Redakcja zastrzega sobie możliwość dokonywania skrótów i niewielkich zmian w tekście.

Na okładce:Na okładce:Na okładce:Na okładce:Na okładce: Karol Frycz Zaproszenie na Szopkę Krakowską wystawianą w JamieMichalikowej w styczniu 1911 roku. Fragment przedstawiający karykaturyLeona Wyczółkowskiego i Stanisława Tarnowskiego. 1911. Ze zbiorów BN.

Autorzy fotografii na pozostałych stronach okładki:Krzysztof Konopka, Agata Pawlukiewicz, Roman Stasiuk

Dokumenty ¿ycia spo³ecznego, druki ulot-ne, efemerydy, szara literatura. Te lekce-wa¿one � by nie powiedzieæ � pogardza-ne zbiory biblioteczne nieczêsto bywaj¹ te-

matem zawodowej refleksji, teoretycznych dociekañ,a jeszcze rzadziej przedmiotem kolekcjonerskiej pasjii dumy zbieraczy czy �ród³em presti¿u bibliotecznychzbiorów. O potrzebie ich gromadzenia i przechowy-wania z my�l¹ o potomnych � ze wzglêdu na repre-zentowan¹ przez nie warto�æ informacyjn¹ � czê�ciejmówi¹ badacze, historycy czy pisarze ni¿ biblioteka-rze, archiwi�ci albo �zawodowi kolekcjonerzy� � de-pozytariusze narodowego dziedzictwa. Gromadzeniud¿s-ów towarzysz¹ ja³owe spory i nieskrywana nie-chêæ. Uchodz¹ za trudny, z punktu widzenia biblio-tecznej technologii, i ma³o atrakcyjny materia³. S¹ znimi k³opoty przy opracowywaniu, bo nie³atwo pod-daj¹ siê klasyfikacji i opisowi, a chyba jeszcze wiêk-sze przy gromadzeniu i przechowywaniu z powoduich ró¿norodnej i odbiegaj¹cej od typowo�ci i funk-cjonalno�ci formy. Podstawowym materia³em, naktórym s¹ drukowane, bywa przewa¿nie lichej jako-�ci papier, czasem karton, a nawet tektura. Wydawa-ne s¹ czêsto bez wiêkszej dba³o�ci o staranno�æ i es-tetykê. Dlatego te¿ dla du¿ych bibliotek posiadaj¹cychbogate kolekcje dokumentów ¿ycia spo³ecznego sta-nowi¹ one tak¿e wielki, wrêcz nie do rozwi¹zania pro-blem konserwatorski.

Tak najogólniej przedstawia siê dzieñ dzisiejszydokumentów ¿ycia spo³ecznego. Jakie bêdzie ich ju-tro? Wydawcy, twórcy oraz zbieracze twierdz¹, ¿edo d¿s-ów nale¿y przysz³o�æ. Jest to bowiem nie-zwykle ¿ywotna, ró¿norodna, skuteczna, a zarazemdemokratyczna forma komunikacji miêdzy lud�mi.Niew¹tpliwie maj¹ racjê. Wspieraj¹ ich bowiem oddziesiêcioleci oddani sojusznicy doceniaj¹cy kulturo-w¹ i naukow¹ funkcjê d¿s-ów. Jest w�ród nich miê-dzy innymi Biblioteka Narodowa i jej fachowe kadry.

Có¿ z tego, ¿e ¿ycie pojedynczych egzemplarzyd¿s-ów czy nawet ca³ych edycji bywa zwykle krót-kie. Je�li nawet ulegn¹ szybkiemu zaczytaniu i znisz-czeniu, a ulotne � o dora�nym przeznaczeniu � eg-zemplarze tych dokumentów znikn¹ ze spo³eczne-go obiegu lub wyczerpie siê ich rola, to dziêki zbio-rom bibliotecznym �lady po nich pozostan¹ na za-wsze. Bêdzie je mo¿na odnale�æ w g¹szczu katalogo-wej, tradycyjnej lub elektronicznej, informacji, a tak-¿e w bogatych zasobach i kolekcjach Biblioteki Naro-dowej, wype³niaj¹cej równie¿ w ten w³a�nie sposóbswe statutowe funkcje wobec kulturalnego dorobkuró¿nych generacji Polaków, chêtnie komunikuj¹cychsiê za po�rednictwem tej masowej, ci¹gle ¿ywotnej,a zarazem wspó³czesnej formy wydawniczej.

Page 4: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

2

contentsCurrent WorksZofia Głowicka,Zofia Głowicka,Zofia Głowicka,Zofia Głowicka,Zofia Głowicka, Documents of Social Life in the Collections of

the National Library

Izabela M. Jabłońska,Izabela M. Jabłońska,Izabela M. Jabłońska,Izabela M. Jabłońska,Izabela M. Jabłońska, Documents of Social Life Reading Room

Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg, The Collection of Bibliological Documents of

Social Life

Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska, Leaflets from the Polish Library in Paris

Maria Woźniak, Maria Woźniak, Maria Woźniak, Maria Woźniak, Maria Woźniak, Will We Manage to Rescue the Documents of

Social Life? On Conservation of 19th and 20th Century Collections

The Inspiring Documents of Social LifePPPPPaulina Buchwald-Paulina Buchwald-Paulina Buchwald-Paulina Buchwald-Paulina Buchwald-Pelcowa, elcowa, elcowa, elcowa, elcowa, From the ”Prognosis for the Year

1501” to the Documentation of Litigation between the Weresz-

czaks and the Mickiewiczes

Janusz KJanusz KJanusz KJanusz KJanusz Kostecki,ostecki,ostecki,ostecki,ostecki, Materials Documenting the History of Tsarist

Censorship Abroad in 1830-1914

Maria Klamut,Maria Klamut,Maria Klamut,Maria Klamut,Maria Klamut, Documents of Social Life (1939-45)

Anna KAnna KAnna KAnna KAnna Karczewska,arczewska,arczewska,arczewska,arczewska, Publications of the Separate Brigade of Car-

pathian Riflemen and the 2nd Corps

WWWWWojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tomaszewski,omaszewski,omaszewski,omaszewski,omaszewski, The Forgotten Concerts, Balls and

Stage Performances...

Halina THalina THalina THalina THalina Tchórzewska-Kchórzewska-Kchórzewska-Kchórzewska-Kchórzewska-Kabata,abata,abata,abata,abata, The Last Warsaw Appearance

of Helena Modrzejewska

Agata Pietrzak,Agata Pietrzak,Agata Pietrzak,Agata Pietrzak,Agata Pietrzak, ”Come, O! Welcome Guest...” The Invitations

of the ”Zielony Balonik” Cabaret

Władysław Sobecki,Władysław Sobecki,Władysław Sobecki,Władysław Sobecki,Władysław Sobecki, Beauty Inscribed in Silver. Trade

Catalogues of Fraget and Norblin

WWWWWojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tomaszewski, omaszewski, omaszewski, omaszewski, omaszewski, The Unknown Tutors in Music from

the Former Polish Territories

KKKKKatarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko, Phonographic Prints

Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk, ”Coming Back as in the Good Old

Days...” Pre-war Cinema Programmes

Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek, Students’ Leaflets

The Reference CentreMirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt, No Go without a Leaflet!

Web SiteEwa Krysiak,Ewa Krysiak,Ewa Krysiak,Ewa Krysiak,Ewa Krysiak, The ”Grey Literature” in Internet

Proposals, Projects, ProgrammesPresent in the National Library. A Discussion by the Members of

the Management of the Institute of Book and Readership

Seen from the National LibraryKrystyna Klejn, Krystyna Klejn, Krystyna Klejn, Krystyna Klejn, Krystyna Klejn, Public Lending Right - Roylties for Copyright

Holders

Events and ExhibitionsThe Exhibition Białoruś-Dobroruś in the National Library

In Other LibrariesStanisław Siekierski,Stanisław Siekierski,Stanisław Siekierski,Stanisław Siekierski,Stanisław Siekierski, The Library of the Higher School of Liberal

Arts in Pułtusk

The National Library’s PublicationsDanuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska, Documents of Social Life Attest to

the Activity of the National Library

Leszek Bugajski,Leszek Bugajski,Leszek Bugajski,Leszek Bugajski,Leszek Bugajski, ...Leaflets, but Lasting Ones. On Documents

of Social Life Produced by the NL’s Publishing House

TTTTTadeusz Jadeusz Jadeusz Jadeusz Jadeusz J. Żółciński,. Żółciński,. Żółciński,. Żółciński,. Żółciński, History Told by Means of Postcards

NewsThe National Library’s Hall of Friends

37

811

14

17

2224

29

32

35

37

41

4244

4648

50

51

52

59

64

66

69

7072

7476

spis tre�ciBieżące prace

Zofia Głowicka, Zofia Głowicka, Zofia Głowicka, Zofia Głowicka, Zofia Głowicka, Dokumenty życia społecznego w zbiorach

Biblioteki Narodowej

Izabela M. JabłońskaIzabela M. JabłońskaIzabela M. JabłońskaIzabela M. JabłońskaIzabela M. Jabłońska, Czytelnia dokumentów życia społecznego

Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg,Ewa Mahrburg, Zbiór bibliologicznych dokumentów

życia społecznego

Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska,Zofia Byczkowska, Druki ulotne Biblioteki Polskiej w Paryżu

Maria WoźniakMaria WoźniakMaria WoźniakMaria WoźniakMaria Woźniak, Czy zdążymy uratować dżs-y?

Z problemów konserwacji zbiorów XIX- i XX-wiecznych

DŻS – zbiory inspirującePaulina Buchwald-Pelcowa,Paulina Buchwald-Pelcowa,Paulina Buchwald-Pelcowa,Paulina Buchwald-Pelcowa,Paulina Buchwald-Pelcowa, Od „Prognostyku na rok 1501”

do dokumentu sporów sądowych Wereszczaków

z Mickiewiczami

Janusz Kostecki,Janusz Kostecki,Janusz Kostecki,Janusz Kostecki,Janusz Kostecki, Materiały do dziejów carskiej cenzury

zagranicznej (1830-1914)

Maria Klamut,Maria Klamut,Maria Klamut,Maria Klamut,Maria Klamut, Dokumenty życia społecznego (1939-45)

Anna KAnna KAnna KAnna KAnna Karczewska, arczewska, arczewska, arczewska, arczewska, Wydawnictwa Samodzielnej Brygady

Strzelców Karpackich i 2. Korpusu

WWWWWojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tomaszewski,omaszewski,omaszewski,omaszewski,omaszewski, Zapomniane koncerty,

bale i widowiska sceniczne...

Halina THalina THalina THalina THalina Tchórzewska-Kchórzewska-Kchórzewska-Kchórzewska-Kchórzewska-Kabata, abata, abata, abata, abata, Ostatni warszawski występ

Heleny Modrzejewskiej

Agata Pietrzak,Agata Pietrzak,Agata Pietrzak,Agata Pietrzak,Agata Pietrzak, „Przyjdź gościu luby...” Zaproszenia

do „Zielonego Balonika”

Władysław Sobecki,Władysław Sobecki,Władysław Sobecki,Władysław Sobecki,Władysław Sobecki, Piękno zaklęte w srebrze.

Katalogi handlowe Frageta i Norblina

WWWWWojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tojciech Tomaszewski,omaszewski,omaszewski,omaszewski,omaszewski, Nieznani nauczyciele muzyki

z dawnych ziem polskich

KKKKKatarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko,atarzyna Janczewska-Sołomko, Druki fonograficzne

Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk,Małgorzata Józefaciuk, „Powróćmy jak za dawnych lat...”

Przedwojenne programy kinowe

Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek,Joanna Gomoliszek, Studenckie druki ulotne

InformatoriumMirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt,Mirosława Zygmunt, Bez ulotki ani rusz!

Witryna elektronicznaEwa Krysiak,Ewa Krysiak,Ewa Krysiak,Ewa Krysiak,Ewa Krysiak, „Szara literatura” w Internecie

Propozycje, projekty, programyObecni w Bibliotece Narodowej... Rozmawiają członkowie

kierownictwa Instytutu Książki i Czytelnictwa

Widziane z Biblioteki NarodowejKrystyna Klejn,Krystyna Klejn,Krystyna Klejn,Krystyna Klejn,Krystyna Klejn, Wynagrodzenia dla właścicieli praw

autorskich za udostępnianie ich dzieł w bibliotekach

Wydarzenia, wystawy, imprezyWystawa Białoruś-Dobroruś w Bibliotece Narodowej

Relacje z bibliotekStanisław Siekierski,Stanisław Siekierski,Stanisław Siekierski,Stanisław Siekierski,Stanisław Siekierski, Biblioteka Wyższej Szkoły

Humanistycznej w Pułtusku

Z oficyny Biblioteki NarodowejDanuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska,Danuta Rymsza-Zalewska, Dżs-y dokumentują działalność

Biblioteki Narodowej

Leszek Bugajski, Leszek Bugajski, Leszek Bugajski, Leszek Bugajski, Leszek Bugajski, ...ulotne, ale nie ulatujące. O dżs

Wydawnictwa Biblioteki Narodowej

TTTTTadeusz Jadeusz Jadeusz Jadeusz Jadeusz J. Żółciński, . Żółciński, . Żółciński, . Żółciński, . Żółciński, Historia opowiadana pocztówkami

Wiadomości

Galeria Przyjaciół Biblioteki Narodowej

Page 5: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

3

Kłopoty z definicjąDokumenty ¿ycia spo³ecznego Bi-blioteka Narodowa gromadzi odpocz¹tku swego istnienia. Pocz¹t-kowo sporadycznie i niejako z ko-nieczno�ci, od po³owy lat trzydzie-stych systematycznie i z corazwiêkszym przekonaniem. Niezale¿-nie od nadawanych im nazw, a tak-¿e od przyjêtego, szerszego lubwê¿szego zakresu znaczeniowego,tak zwane d¿s-y s¹ obecne w ka¿-dej z podstawowych kategorii zbio-rów bibliotecznych: w�ród rêkopi-sów, starych i nowszych druków,ikonografii, kartografii, muzykaliówi fonografii. Powstawa³y przez wie-ki, dokumentuj¹c � zgodnie z nada-n¹ im znacznie pó�niej nazw¹ � naj-ró¿niejsze przejawy ¿ycia politycz-nego, spo³ecznego i kulturalnego.Teraz owe najstarsze d¿s-y w zbio-rach Biblioteki Narodowej: �rednio-wieczne spisy i inwentarze, rêko-pi�mienne wspaniale iluminowanekalendarze, pierwsze drukowaneprognostyki i poradniki, katalogi,wykazy, s¹ zaliczane do cymeliówi podlegaj¹ takiej samej ochronie jakinne cenne zbiory. Obiekty, którepowsta³y do koñca XVIII wieku,kierowane s¹ � zgodnie z przyjêt¹w BN zasad¹ gromadzenia � doodpowiedniej kategorii zbiorówspecjalnych. W³a�ciwy, wyodrêb-niony zbiór dokumentów ¿ycia spo-³ecznego tworz¹ druki ulotne i oko-liczno�ciowe, wydawane od roku1801 do czasów wspó³czesnych.Niewielka ich czê�æ trafia � z ró¿-

nych powodów � do innych zes-po³ów BN, jednak zdecydowanawiêkszo�æ d¿s-ów jest gromadzo-na i przechowywana w Zak³adzieDokumentów ¯ycia Spo³ecznego.Równie¿ w tych zbiorach nie bra-kuje obiektów cennych czy wrêczunikatowych. S¹ to zarówno poje-dyncze dokumenty, jak i ca³e wa¿-ne zespo³y i kolekcje. Z tych pierw-

szych wymieniæ warto afisze tea-tralne anonsuj¹ce wystêpy HelenyModrzejewskiej i plakat werbunko-wy Legionów Polskich, które za-prezentowano w albumie Nad z³o-to dro¿sze. Skarby Biblioteki Na-rodowej. W�ród wiêkszych zespo-³ów dokumentów znajduj¹ siê miê-dzy innymi druki ulotne z czasówpowstañ narodowych i obu wojen�wiatowych, dokumenty ukazuj¹cesiê w tzw. drugim obiegu i w krêgu�Solidarno�ci�, cenne kolekcje tea-traliów (np. Arnolda Szyfmana),zaproszenia do krakowskiego ka-baretu �Zielony Balonik�, a tak¿ebogaty zespó³ ksi¹g adresowych.

Zarówno zasiêg chronologiczny,jak i odrêbno�æ gatunkowa doku-mentów ¿ycia spo³ecznego wska-zuj¹ na rozpiêto�æ i ró¿norodno�æ

Dokumenty ¿ycia spo³ecznegow zbiorach Biblioteki NarodowejW strukturze organizacyjnej Biblioteki Narodowej ZakładDokumentów Życia Społecznego mieści się w DzialeGromadzenia i Opracowywania Zbiorów. Zatrudnia dziesięciupracowników, którzy zajmują się zbiorami liczącymi ponad1 800 000 jednostek magazynowych (ponad 50 000 jednostekwpływu rocznie) oraz obsługują (od kwietnia 2000 r.) własnączytelnię – w ubiegłym roku odwiedziło ją ponad tysiącczytelników.

Bie¿¹ce prace

Rząd Narodowy do Narodu. Warszawa, 15 grudnia 1863 r. [1] k. 44x28 cm.Sygn. DŻS IA 4f

Page 6: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

4

Zak³ad Dokumentów ¯ycia Spo³ecznegow Bibliotece Narodowej

Jego pocz¹tki siêgaj¹ lat przedwojennych � w dniu 11 stycz-nia 1936 roku powsta³o Biuro Druków Ulotnych, usytuowanew strukturze organizacyjnej Dzia³u Druków Nowszych Biblio-teki Narodowej. Od 15 czerwca 1957 r. dzia³a³a Sekcja Doku-mentów ¯ycia Spo³ecznego w Zak³adzie Druków Nowszych.Obecny Zak³ad Dokumentów ¯ycia Spo³ecznego utworzonow dniu 15 marca 1983 roku (w obrêbie Dzia³u Gromadzeniai Opracowywania Zbiorów Nowszych). Przez lata liczba pracow-ników tych komórek waha³a siê od dwóch do siedmiu osób.D³ugoletni i zas³u¿eni opiekunowie zbioru dokumentów ¿yciaspo³ecznego w Bibliotece Narodowej to: Hanna Nowakowska,Wanda Woliñska, Krystyna Wojnarska, Henryka Jab³ecka orazZofia Byczkowska, pierwszy kierownik Zak³adu.

Obecnie w Zak³adzie, kierowanym przez Zofiê G³owick¹, pra-cuje dziesiêæ osób. Opracowaniem zbiorów zajmuje siê sze�ciupracowników, dwie osoby obs³uguj¹ czytelniê, a dwie magazy-nierki zajmuj¹ siê w³¹czaniem wp³ywów do zbioru i realizuj¹zamówienia.

Zbiory dokumentów ¿ycia spo³ecznego Biblioteki Narodo-wej prze¿y³y ju¿ trzy przeprowadzki. Pierwsza � z budynku SGHprzy ul. Rakowieckiej do gmachu przy ul. Hankiewicza, gdzieprzechowywane by³y, w trudnych warunkach, w trzech bok-sach magazynowych i w szafach na dwóch piêtrach tzw. maga-zynowca. Druga przeprowadzka zbiorów, w roku 1984, do w³a-snej siedziby Biblioteki Narodowej na Polu Mokotowskim, zna-cz¹co poprawi³a warunki przechowywania, jakkolwiek niemo¿na ich by³o uznaæ za odpowiednie. Obecny magazyn (po-ziom P1 budynku A), jaki dokumenty ¿ycia spo³ecznego otrzy-ma³y w roku 1998, ma blisko 1180 m2 powierzchni, a rega³ymagazynowania zwartego licz¹ ok. 8800 metrów bie¿¹cych pó-³ek. Jednak i te pomieszczenia mog¹ mieæ tylko charaktertymczasowy. Usytuowane s¹ na poziomie piwnicy i pozbawioneklimatyzacji, co dyskwalifikuje je jako magazyny przeznaczo-ne dla cennych zbiorów. Niewystarczaj¹ca te¿ jest ich pojem-no�æ � przy obecnym tempie wp³ywu druków do zbioru d¿s-ówwystarczy powierzchni magazynowej zaledwie na oko³o 5 lat.

zagadnieñ, jakie wi¹¿¹ siê z groma-dzeniem i opracowywaniem tegotypu materia³ów. Dodatkowymutrudnieniem jest ich liczebno�æ(tylko w Zak³adzie Dokumentów¯ycia Spo³ecznego przechowujemy1 795 941 jednostek magazynowych� stan z dnia 31 grudnia 2000 r.),a tak¿e rozproszenie w pozosta³ychzbiorach Biblioteki Narodowej. Pro-blem podstawowy stanowi jednaksama definicja dokumentu ¿yciaspo³ecznego. Wielokrotnie i przy ró¿-nych okazjach formu³owana, nigdynie by³a, i nie mog³a byæ, w spo-

sób ostateczny precyzyjna. W Za-sadach gromadzenia zbiorów BN.Aneksie nr 2 (z roku 1993) okre�la-j¹cych zakres materia³owy d¿s-óww Bibliotece Narodowej, przyjêto,¿e: dokumentami ¿ycia spo³ecznegookre�la siê druki dotycz¹ce poszcze-gólnych dziedzin ¿ycia wspó³czesne-go, odzwierciedlaj¹ce wewnêtrzn¹dzia³alno�æ ró¿nego rodzaju orga-nizacji, stowarzyszeñ i instytucji.Wydawane s¹ w celu osi¹gniêcia do-ra�nych celów informacyjnych, pro-pagandowych, reklamowych i nor-matywnych. Zwykle przeznaczone

s¹ dla okre�lonego krêgu odbior-ców i najczê�ciej do pozaksiêgar-skiego sposobu rozprowadzania.Charakteryzuj¹ siê ró¿norodn¹ for-m¹ i szat¹ graficzn¹; wystêpuj¹w postaci druków ulotnych, zwar-tych i ci¹g³ych.

Co zatem jest d¿s-em? Przyto-czona definicja jest bardzo ogólnai dlatego w cytowanych Zasadachnastêpuje po niej obszerne wylicze-nie rodzajów druków, jakie obec-nie powinny byæ w³¹czane do zbio-ru d¿s-ów w Bibliotece Narodowej.Oto niektóre z nich: afisze, gazetki�cienne, informatory (gospodarcze,handlowe, imprez, miast, osobowe,rolnicze, sportowe, szkolne), jed-nodniówki, kalendarze bezteksto-we, katalogi (filatelistyczne, filmo-we, gospodarcze, handlowe, im-prez, muzealne, numizmatyczne,techniczne, wystaw), komunikatyo charakterze informacyjno-spra-wozdawczym, organizacyjnymi szkolnym, ksi¹¿ki telefoniczne,ksiêgi adresowe, ksiêgi zwierz¹t,listy otwarte, materia³y dotycz¹cedzia³alno�ci ró¿nych instytucji, par-tii i organizacji spo³ecznych, nor-my i opisy patentowe, obwieszcze-nia, odezwy, okólniki, orêdzia, pla-katy, plany dzia³alno�ci instytucjii organizacji, plany gospodarcze,plany kont, pomoce szkolne, pro-gramy (filmowe, teatralne, muzycz-ne i innych imprez), programyszkolne, prospekty, przepisy spor-towe, przewodniki turystyczne (fol-dery), regulaminy, druki religijne,rozk³ady jazdy, sprawozdania z dzia-³alno�ci instytucji i organizacji, sta-tuty, druki statystyczne, taryfy cel-ne, kolejowe, pocztowe, ulotki,ulotne teksty literackie (pie�ni dzia-dowskie), wydawnictwa bezteksto-we dla dzieci (malowanki), wydaw-nictwa okoliczno�ciowe.

Gromadzeniei opracowywanieWiêkszo�æ dokumentów wp³ywa-j¹cych do Zak³adu Dokumentów¯ycia Spo³ecznego to bie¿¹ca pro-dukcja wydawnicza, któr¹ przeka-zuj¹ dwie sekcje egzemplarza obo-wi¹zkowego Zak³adu Uzupe³nianiaZbiorów (ponad 50 000 jednostek

Page 7: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

5

rocznie). Dochodz¹ do tego drukipozyskane przez Sekcjê KupnaZUZ. S¹ to g³ównie materia³y na-byte na aukcjach antykwarycznych(od 500 do 1000 jednostek rocz-nie). Z Sekcji Darów i Wymianyotrzymujemy obecnie niewiele ma-teria³ów bibliotecznych (poni¿ej5000 jednostek rocznie). Uzupe³nie-nie nowych nabytków stanowi¹dary od instytucji i indywidualnychofiarodawców przekazywane bez-po�rednio do Zak³adu (np. dar odWarszawskiego Towarzystwa Mu-zycznego).

Dokumenty ¿ycia spo³ecznegogromadzone w Bibliotece Narodo-wej opracowywane by³y od pocz¹t-ku � jak to jest na ogó³ w przypad-ku tych zbiorów stosowane � gru-powo, wed³ug zasad przyjêtych dlaposzczególnych okresów histo-rycznych oraz grup tematycznych.D¿s-y ³¹czy siê w wyodrêbnionezespo³y dokumentów o charakte-rze rzeczowym b¹d� formalnym,dziêki czemu stanowi¹ uporz¹dko-wane �ród³a materia³ów do ró¿ne-go typu badañ.

W zbiorze dokumentów ¿yciaspo³ecznego Biblioteki Narodowejwydzielon¹ partiê stanowi tak zwa-ny stary zasób, czyli materia³y z latmiêdzywojennych, które przecho-wywane by³y w 50 skrzyniach,w piwnicach dawnego budynkuprzy ul. Hankiewicza. Po przepro-wadzce do magazynów w nowymgmachu BN dokumenty te podda-ne zosta³y wstêpnej selekcji, dziêkiczemu wybrano ju¿ du¿e grupymateria³ów do opracowania.

W latach 50. ze wzglêdu na od-mienny charakter druków pocho-dz¹cych z ró¿nych okresów, zasad-niczy zbiór podzielony zosta³ na tzw.stary materia³ (z lat 1801-1945) oraztzw. nowy materia³ (od produkcjiz roku 1945 po wydawnictwa bie-¿¹ce). Do opracowania �nowego�materia³u przyjêto wówczas dzia³yklasyfikacji rzeczowej obowi¹zuj¹-cej w �Przewodniku Bibliograficz-nym�, który dokumenty ¿ycia spo-³ecznego rejestruje w wyborze.W bie¿¹cej bibliografii narodowejuwzglêdniane s¹ wy³¹cznie wydaw-nictwa maj¹ce znaczenie ogólnokra-

jowe, warto�æ naukow¹ lub doku-menty zwi¹zane z aktualnie wa¿ny-mi wydarzeniami (np. katalogi wy-staw, programy szkolne). Wszyst-kie pozosta³e opracowywane s¹w Zak³adzie Dokumentów ¯ycia

Spo³ecznego i dla nich przygotowa-ny zosta³, na podstawie �Przewod-nika�, schemat klasyfikacji. Z bie-giem lat podlega³ on licznym mody-fikacjom wymuszanym przez oto-czenie spo³eczne, czyli zmieniaj¹cesiê rodzaje i tematykê nap³ywaj¹cychdruków. Analogiczny schemat opra-cowania przygotowano dla �stare-go� materia³u obejmuj¹cego lata1801-1945, jednak¿e okaza³o siê, ¿eschemat ten nie jest w stanie obs³u-¿yæ zgromadzonych zbiorów. Dlatego zespo³u w latach 80. powsta³nowy schemat, wed³ug którego �sta-re� d¿s-y s¹ opracowane od roku1985. Do dnia dzisiejszego wed³ugtego schematu zosta³o opracowaneok. 35% �starego� materia³u zgro-madzonego w Zak³adzie. Tak wiêcdokumenty ¿ycia spo³ecznego s¹gromadzone i opracowywane wtrzech ró¿nych kartotekach i trzechci¹gach magazynowych. Stanowito bardzo du¿e utrudnienie dla pra-cowników Zak³adu, nie wspomina-j¹c ju¿ o czytelnikach, którzy po-trzebnych im dokumentów musz¹szukaæ w trzech ró¿nych miejscach.

Z³e do�wiadczenia z wprowadza-niem zmienionego schematu dla�starego� materia³u spowodowa³y,

Bie¿¹ce prace

Nie nêc¹ mnie wspania³e, luk-susowe wydawnictwa, piêkneoprawy, numerowane egzempla-rze [...] potrafiê natomiast d³u-gie godziny po�wiêciæ grzebaniuw makulaturze, �ród której za-wsze wy³owiê jaki� �smaczny�druczek. [...] Dokumenty g³upotyi okrucieñstwa, stary humor, pro-wincjonalne powie�ci sprzed wie-ku, ulotne pisemka niezwyk³ejtre�ci, ca³e groteskowe panopti-cum dziejów kultury � oto nie-skoñczona dziedzina mojego ko-lekcjonerstwa.Julian Tuwim Moje zbieractwo�Szparga³y� 1934, nr 1

[Inc.: Złożenie hołdu i uszanowania zwłokom ś.p. JO. Józefa Xsiążęcia PONIATOWSKIEGOprzez starozakonnych starszych ludu wyznania Moyżeszowego Miasta StołecznegoWarszawy przy wprowadzeniu onych do stolicy na dniu 9.Września r. 1814 ...]. Warszawa,1814. [Dwustronnie drukowany]. 37x20 cm. Sygn. DŻS IK 2

Page 8: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

6

¿e zaniechano wszelkich my�li o mo-dernizacji i ujednoliceniu schematuopracowania dla materia³u �nowe-go�. W dotychczas obowi¹zuj¹cymschemacie przeprowadza siê jedy-nie konieczne zmiany (takie jak do-dawanie nowych tematów i niezbêd-ne melioracje magazynowe), zacho-wuj¹c stosowany od kilkudziesiêciulat podzia³ na dzia³y, mimo ¿e jestju¿ anachroniczny. Jakkolwiek zda-jemy sobie z tego sprawê i widzimywszelkie nielogiczno�ci czy wrêczsprzeczno�ci w obowi¹zuj¹cymschemacie, nie mamy obecnie ¿ad-nych mo¿liwo�ci zmeliorowania ca-³ego zbioru z powodu jego znacznejwielko�ci. Przeprowadzane s¹ tylkoniezbêdne melioracje dokumentów.Pozwala to jednak na zachowaniepewnego porz¹dku i ci¹g³o�ci w sys-temie opracowania i magazynowa-nia zbiorów.

Bazy danych i prezen-tacje elektroniczneProblemy zwi¹zane z wielko�ci¹zbioru oraz wynikaj¹ce z systemuopracowania grupowego trudno�ciw poszukiwaniu tytu³ów sprawi³y,¿e od roku 1999 rozpoczêto w Za-k³adzie Dokumentacji ¯ycia Spo-³ecznego katalogowanie dokumen-tów ¿ycia spo³ecznego w systemiekomputerowym w bazie INNOPAC.Dotyczy to tych zbiorów, któremaj¹ charakter broszur i ksi¹¿ek;druki ci¹g³e wprowadzane s¹ odroku 2001. Tê grupê materia³ów �przede wszystkim cymelia oraz pu-

blikacje wzbudzaj¹ce najwiêkszezainteresowanie u¿ytkowników,jak informatory, katalogi wystawitp. � opracowuje siê w formacieUSMARC wed³ug tych samych za-sad katalogowania, które odnosz¹siê do innych ksi¹¿ek i czasopismw BN; do ich opracowania rzeczo-wego stosuje siê jêzyk hase³ przed-miotowych Biblioteki Narodowej.Komputeryzacja w zintegrowanymsystemie bibliotecznym INNOPACumo¿liwi³a opracowywanie d¿s-ów i dostêp do nich poprzez têsam¹ bazê katalogow¹ i wed³ugtych samych zasad. U³atwia to czy-telnikom poszukiwanie ró¿nychpozycji � tytu³ów oraz prowadze-nie kwerend. Ze wzglêdu na cha-rakter d¿s-ów kryteria doboru dlawydawnictw wspó³czesnych to:warto�æ informacyjna oraz zainte-resowanie u¿ytkowników tytu³emlub kategori¹ dokumentów. Do bazys¹ wprowadzane te¿ druki ze �sta-rego� materia³u oraz inne cymelia(te opracowywane s¹ w ramachgrantów KBN). Do koñca 2000roku wprowadzono 8827 opisówbibliograficznych, w tym 5700 opi-sów cymeliów: z okresu rewolucji1905-1907, z wojny 1914-1918,z wojny polsko-radzieckiej 1919--1920, z plebiscytu i powstañ �l¹-skich, druków organizacji partyj-nych z lat 1882-1939. Poszukiwa-nie dokumentów ¿ycia spo³eczne-go w bazie odbywa siê, tak jaki innych materia³ów bibliotecznych,poprzez autora (instytucjê), tytu³

Schemat opracowania nowe-go materiału obejmuje 26 pod-stawowych dużych działów,które dzielą się na mniejszegrupy tematów.I PolskaII Gospodarka PolskiIII Budownictwo socjalisty-

czne ZSRRIV Polityka i gospodarka

światowaV Planowanie, statystyka,

biurowośćVI FinanseVII PracaVIII PrawoIX WojskoX Zagadnienia matema-

tyczno-przyrodniczeXI Technika, przemysł, rze-

miosłoXII Transport i łącznośćXIII Zagadnienia komunalneXIV HandelXV RolnictwoXVI MedycynaXVII Kultura, nauka, oświata,

wychowanieXVIII Turystyka i sportXIX SztukaXX ReligiaXXI   KlepsydryXXII  KalendarzeXXIII InformatoryXXIV PlakatyXXV  Gazetki reklamoweXXVI Krzyżówki

lub sygnaturê, a tak¿e poprzez ha-s³a przedmiotowe.

£atwiejszy dostêp do zbiorówd¿s-owych sprawia, ¿e po¿¹danaby³aby równie¿ pe³niejsza o nich in-formacja i promocja. Wydaje siê, ¿ewiêkszo�æ d¿s-ów w sposób szcze-gólny nadaje siê do prezentacji wInternecie. Niewielki na ogó³ formati objêto�æ sprawia, ¿e mo¿na je ³a-two demonstrowaæ w wersji elek-tronicznej w ca³o�ci, stosunkowoniewielkim nak³adem �rodków i pra-cy. By³by to znakomity sposóbochrony najcenniejszych i najbar-dziej nara¿onych na zniszczenie do-kumentów, a zarazem ich szerokapopularyzacja i promocja.

Zofia Głowicka

Księga Adresowa Polski (wraz z W. M. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosłi rolnictwa. Towarzystwo Reklamy Międzynarodowej, Warszawa: 1929, 1930, 1931.30x21 cm. Sygn. DŻS XXIIA

Page 9: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

7

W ci¹gu roku w czytelni  zarejestrowano 1050  u¿ytkowników:

� 537 studentów warszawskichuczelni oraz uczniów szkó³ po-maturalnych (51% ogó³u czytel-ników)

� 412 czytelników ró¿nych zawo-dów (39% ogó³u czytelników)

� 101 pracowników naukowych(10% ogó³u czytelników).

Interesuj¹ce s¹ dane dotycz¹ce fre-kwencji czytelniczej w poszczegól-nych miesi¹cach 2000 roku. Najlicz-niej odwiedzano czytelniê zim¹ orazw okresie egzaminów semestralnychi wstêpnych na wy¿sze uczelnie czydo szkó³ pomaturalnych. Rekordo-we pod tym wzglêdem by³y miesi¹-ce: maj � 128 czytelników, luty �126 czytelników, marzec � 115 czy-

telników, kwiecieñ i sierpieñ � po 111czytelników. Najni¿sz¹ frekwencjêodnotowano, jak siê nale¿a³o spo-dziewaæ, w lipcu � zaledwie 14 osób.Natomiast w pierwszym kwartale br.czytelniê odwiedzi³y 324 osoby:w styczniu 120, w lutym � 80 i wmarcu � 124.

Kolejna specjalistyczna czytelniaw Bibliotece Narodowej przezna-czona jest dla osób zajmuj¹cych siêproblematyk¹ szeroko pojêtego ¿y-cia spo³eczno-politycznego. Uru-chomiono j¹ z my�l¹ o studentachszkó³ wy¿szych wszystkich profi-lów nauczania oraz uczniach szkó³pomaturalnych, pragn¹cych pog³ê-biæ swoj¹ wiedzê z zakresu kultury,o�wiaty, medycyny, ekonomii, woj-skowo�ci i wielu innych dziedzinwiedzy i ¿ycia. Po roku do�wiad-

czeñ wiemy, ¿e z czytelni korzy-staj¹, oprócz pracowników nauko-wych, studentów i uczniów, rów-nie¿ przedstawiciele takich profesjijak: naukowcy zajmuj¹cy siê histo-ri¹ najnowsz¹, re¿yserzy filmowii teatralni, dziennikarze, literaci, hi-storycy sztuki, nauczyciele szkó³�rednich i pomaturalnych oraz, cojest godne podkre�lenia, osoby po-szukuj¹ce informacji o miejscachpracy i ¿ycia swoich przodków,szczególnie z czasów II Rzeczypo-spolitej oraz okupacji niemieckiejw latach 1939-1945.

W czytelni udostêpniamy swymu¿ytkownikom zarówno zbioryg³ówne dokumentów ¿ycia spo-³ecznego, jak i ksiêgozbiór podrêcz-ny. Licz¹ce ok. 1 800 000 jedno-stek zasoby d¿s-ów Biblioteki Na-rodowej sk³adaj¹ siê z niezwyklezró¿nicowanych tre�ciowo i for-malnie dokumentów, w�ród któ-rych, oprócz publikacji zwartych,znajduj¹ siê tak¿e wydawnictwaci¹g³e, druki ulotne, plakaty, afisze,programy teatralne, kalendarze,ksi¹¿ki adresowe, foldery, druki re-klamowe i wiele innych. W ksiê-gozbiorze podrêcznym czytelniznale�æ mo¿na m.in. �BiuletynyZamówieñ Rz¹dowych�, �Cedu³yGie³dy Warszawskiej�, informatoryo polskich szko³ach i wy¿szychuczelniach, o dzia³alno�ci firm pol-skich i polonijnych, encyklopedie,s³owniki, ksi¹¿ki telefoniczne itp. Tespecyficzne i czasami niedocenianezbiory okazuj¹ siê wielokrotnie bez-cennym materia³em �ród³owym dlahistoryków, historyków kultury i ba-daczy ¿ycia wspó³czesnego. Dlate-go te¿ liczba u¿ytkowników czytel-ni d¿s-ów systematycznie wzrasta.

Czytelnia jest czynna:poniedziałki, wtorki,czwartki, piątki10–15.30środy10–18każda druga i czwartasobota miesiąca9.30–15.30

Izabela M. Jabłońska

Czytelnia dokumentów¿ycia spo³ecznegoPonad rok temu, 3 stycznia 2000 r., w gmachu głównymBiblioteki Narodowej została otwarta czytelnia dokumentówżycia społecznego, udostępniająca bogate zbiory XIX- i XX-wiecznych druków ulotnych, okolicznościowych, urzędowychitp. Dobrze wyposażona, dysponująca dziesięcioma miejscamidla czytelników, zapewnia właściwe warunki do pracy naukowejoraz kompetentną obsługę pracowników Zakładu DokumentówŻycia Społecznego. Z czytelni korzystać mogą wszyscyposiadacze kart wstępu do BN.

Bie¿¹ce prace

Page 10: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

8

Pocz¹tek kolekcji bibliologicz-nej da³y cenne zbiory przejê-te 50 lat temu przez BN po

likwidacji Pañstwowego InstytutuKsi¹¿ki (1946-1949) i po³¹czonez zespo³em bibliologicznym wy-dzielonym z Dzia³u Druków Now-szych BN. W obecnym zasobie,obok ksi¹¿ek i czasopism, poka�-n¹ czê�æ stanowi � licz¹cy 94 000jednostek � zbiór dokumentów ¿y-cia spo³ecznego. Obejmuje on dru-ki od XIX do XXI wieku, które od-zwierciedlaj¹ ró¿ne przejawy funk-

cjonowania ksi¹¿ki oraz innych do-kumentów. S¹ to materia³y jedno-rodne tematycznie, ale zró¿nicowa-ne formalnie. Znajduj¹ siê pomiê-dzy nimi afisze, informatory,prospekty, fotografie, jednodniów-ki, kalendarze, plakaty, pocztówkioraz wiele innych ulotnych publi-kacji. Dokumenty te by³y i s¹ two-rzone w konkretnych celach infor-macyjnych, szkoleniowych, rekla-mowych, normatywnych i innych.

Bibliologiczne dokumenty ¿yciaspo³ecznego wp³ywaj¹ do Bibliote-ki Narodowej z tytu³u egzemplarzaobowi¹zkowego, zakupów, darów,a tak¿e dziêki uczestnictwu pra-cowników w imprezach krajowychi zagranicznych b¹d� ich osobistymkontaktom. Biblioteka Narodowagromadzi takie materia³y, je�li tomo¿liwe, w dwóch egzemplarzach.Jeden z nich jest egzemplarzem ar-chiwalnym, drugi � u¿ytkowym.

Niektóre dokumenty, takie jakobszerniejsze informatory o po-szczególnych bibliotekach, domachwydawniczych, katalogi wystaw,a tak¿e referaty przygotowywane nakonferencje, opracowuje siê indy-widualnie i rejestruje w katalogu al-fabetycznym i rzeczowym Zak³aduDokumentacji Ksiêgoznawczej. Odroku 2001 dokumenty te s¹ opra-cowywane jako druki zwarte i ci¹-g³e � ³¹cznie z klasyfikacj¹ przed-miotow¹ wed³ug jêzyka hase³ przed-miotowych � w formacie USMARCw systemie INNOPAC, na podob-nych zasadach jak czê�æ zbiorówdokumentów ¿ycia spo³ecznego.

Drobne ulotne druki s¹ nadal opra-cowywane grupowo. Po sklasyfiko-waniu przedmiotowym materia³y tes¹ opatrywane sygnatur¹ i w³¹czane

do odpowiedniej teki. Ca³y zbiór bi-bliologicznych d¿s-ów przechowy-wany jest bowiem w wydzielonychtematycznie tzw. tekach dokumen-tacyjnych. Ideê tworzenia z lu�nychmateria³ów ksiêgoznawczych tekdokumentacyjnych przejêto z PIK.Obecne zbiory mieszcz¹ siê w 928takich tekach. Skrót TD wraz z na-stêpuj¹cym po nim numerem kon-kretnej teki stanowi jej sygnaturê.W obrêbie tek dokumenty u³o¿ones¹ chronologicznie od najstarszychdo najnowszych.

Now¹ tekê tworzy siê z chwil¹zgromadzenia wiêkszej liczby mate-ria³ów na dany temat. W przypadkudokumentów dotycz¹cych biblioteklub innych instytucji, tytu³ teki sta-nowi ich oryginalna nazwa podanawraz z siedzib¹, np. OrszàgosSzèchènyi Könyvtàr � Budapeszt TD693. Teka zawieraj¹ca dokumenta-cjê z konferencji otrzymuje tytu³ tej

Zbiór bibliologicznychdokumentów ¿ycia spo³ecznegoW wydzielonych zbiorach bibliologicznych Biblioteki Narodowejznaleźć można różnego typu dokumenty, polskie i zagraniczne,które dotyczą szeroko pojętej nauki o książce, bibliotekarstwa,informacji naukowej i archiwistyki.

Prospekt czasopisma Athenaeum, październik 1841 r.Wydawca i redaktor Józef Ignacy Kraszewski.Ukazywało się w latach 1841-1851. 23x14 cm.Sygn. TD 215 C

Bibljoteczka miłośnika przyrody, katalogpublikacji z dziedziny naukprzyrodniczych, Wydawnictwo MichałaArcta, ok. 1904. 18x11 cm. Brak sygn.

Page 11: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

9

Bie¿¹ce prace

konferencji, uzupe³niony o miejscei daty, np. Miêdzynarodowa konfe-rencja naukowa nt. �Informacja na-ukowa a dydaktyka� � Gdañsk10-12 czerwca 1999 r. Nag³ówkiprzedmiotowe poszczególnych tekwykazuje katalog rzeczowy Zak³a-du Dokumentacji Ksiêgoznawczej.Dla tek dokumentacyjnych stworzo-no odrêbn¹ katrotekê, zaopatrzon¹w system odsy³aczy u³atwiaj¹cy tra-fienie do odpowiedniej teki.

Bibliologiczne d¿s-y, gromadzo-ne przez Zak³ad Dokumentacji Ksiê-goznawczej BN, zawieraj¹ informa-cje dotycz¹ce wielu wa¿nych aspek-tów dawnego i wspó³czesnego ¿yciaksi¹¿ki i instytucji z ni¹ zwi¹zanych.� Biblioteki wszystkich typów i z

ró¿nych stron �wiata maj¹ w zbio-rach bogat¹ dokumentacjê. Dladu¿ych bibliotek (narodowych,

akademickich), na których temat� z racji ich rangi � istnieje wiêcejmateria³ów, zak³ada siê odrêbneteki, np. British Library � Lon-dyn TD 627. Przechowywane s¹w nich takie dokumenty jak: sta-tuty, regulaminy, plany pracy,sprawozdania, zarz¹dzenia we-wnêtrzne, formularze bibliotecz-ne, prospekty, informatory, foto-grafie budynków i wnêtrz biblio-tecznych itd. Dokumentacja pracyma³ych bibliotek jest przechowy-wana w tekach zbiorczych wuk³adzie wed³ug pañstw, np.: Bi-blioteki � Argentyna TD 296;Biblioteki � Australia TD 152;Biblioteki � Bia³oru� TD 881.Materia³y dotycz¹ce bibliotek pol-skich uporz¹dkowane s¹ wed³ugmiast.

� Do tek w³¹czono tak¿e wycinkiprasowe sprzed 1939 r., a w�ródnich dotycz¹ce m.in. dyskusjiprasowej na temat ustawy biblio-tecznej, rewindykacji zbiorów,zbiorów rapperswilskich. Zgro-madzono np. interesuj¹ce wycin-ki dotycz¹ce Biblioteki OrdynacjiKrasiñskich w Warszawie z �Ty-godnika Ilustrowanego�, �Kurie-ra Warszawskiego�, �Kuriera Co-dziennego�, ��wiatowida�, �Cza-su�, �Dnia Polskiego� � z lat 1912,1924, 1927, 1930-31, 1933.

� W zbiorze bibliologicznych doku-mentów ¿ycia spo³ecznego znaj-duj¹ siê równie¿ polskie normybibliotekarskie, bibliograficzne,wydawnicze. Kompletuje siêw miarê mo¿liwo�ci materia³yo wybitnych bibliotekarzach: ichnotatki, wype³nione ankiety, ¿y-ciorysy, nierzadko klepsydryi nekrologi. W tej kategorii zbio-rów szczególnie cenne s¹ notat-ki warsztatowe pochodz¹ce zespu�cizny po wybitnej bibliote-karce Wandzie D¹browskiej.

� Krajowe i zagraniczne zjazdy,konferencje, narady, seminaria,warsztaty poznaæ mo¿na po-przez zachowane referaty, ko-munikaty, programy, protoko³yitd. S¹ w�ród nich dokumentyz miêdzynarodowych sympo-zjów bibliotekarzy czy Ogólno-krajowych Narad Bibliografów,

a tak¿e ze spotkañ po�wiêconychjednemu tylko problemowi, jakkonferencja Technologia drukuna ¿¹danie, ogólnopolskie semi-narium Tworzenie serwisów in-formacyjno-bibliograficznychw oparciu o system informatycz-ny SOWA lub Miêdzynarodowasesja naukowa z okazji 500-le-cia narodzin sztuki drukarskiejw Polsce. Szczególn¹ warto�æmaj¹ materia³y, zgromadzonew kilkunastu tekach, z dorocz-nych zjazdów IFLA.

� Wystawy, targi ksi¹¿ek, konkur-sy, biennale i inne tego typu im-prezy dokumentowane s¹ poprzezkarty wstêpu, zaproszenia, afisze,plakaty itd. Zgromadzono, naprzyk³ad, obszern¹ dokumentacjêz wystaw po�wiêconych eksli-brisom, z targów ksiêgarskich(Miêdzynarodowe Targi Ksi¹¿kiw Warszawie, w Moskwie, weFrankfurcie nad Menem).

Instytucje pokrewne bibliotekom,jak archiwa, wydawnictwa, stowa-rzyszenia zawodowe, towarzy-stwa, równie¿ maj¹ swoj¹ doku-mentacjê (np. utworzono teki dlaTowarzystwa �Czytaj�, Towarzy-stwa Mi³o�ników Ksi¹¿ki, Towa-rzystwa Czytelñ Ludowych).

Wyodrêbniane w oddzielnychtekach s¹ tak¿e ró¿ne, przyk³ado-wo ni¿ej wymienione, zespo³y do-kumentów dotycz¹ce istotnych pro-blemów b¹d� grup materia³ów.� Drukarstwo � w tekach na ten

temat przechowuje siê np. pro-spekty o oprawach introligator-skich, maszynach i us³ugach po-ligraficznych, wzory matryc dru-karskich, wzory czcionek.

� Zdobnictwo ksi¹¿ki.� Budownictwo biblioteczne i zwi¹-

zane z nim wyposa¿enie biblio-tek.

� Prospekty czasopism polskich �cenny materia³ historyczny sta-nowi¹ zw³aszcza te z XIX i z po-cz¹tku XX wieku, czêsto unika-towe, zagro¿one destrukcj¹ z po-wodu krucho�ci papieru. Przy-k³adowo wymieniæ mo¿na: Pro-spekt �Przyjaciel Dzieci� pismotygodniowe ilustrowane naucei rozrywce m³odzie¿y i dzieciom

The National Library of Australia (Informatoro Bibliotece Narodowej Australii), ok. 1970 r.25x11 cm. Sygn. TD 152/6

Page 12: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

10

po�wiêcone (z 1888 r.), zaprosze-nie do przedp³aty ilustrowanegodwutygodnika literacko-muzycz-nego �Lutnista� (z 1905 r.), za-powied� wydawania dziennika�Nowa Gazeta� dwa razy dzien-nie (z 1906 r.), prospekt zapo-wiadaj¹cy ukazywanie siê w War-szawie pisma ilustrowanego z do-datkami pt. �Scena i sztuka�,które by³o po�wiêcone wy³¹czniepolskiej sztuce w najszerszym jejpojêciu i we wszystkich jej dzia-³ach: literackim, teatralnym, mu-zycznym, plastycznym i sztuki sto-sowanej (z 1907 r.), wreszcieprospekt dotycz¹cy literacko-arty-stycznego i naukowego czasopi-sma �Sfinks� (z 1908 r.).

W zbiorze bibliologicznych doku-mentów ¿ycia spo³ecznego, obokmateria³ów przechowywanychw tekach dokumentacyjnych, wy-odrêbniono zespó³ oznaczony �S�(specimeny). Do grupy tej kwalifi-kuje siê dokumenty opracowywa-ne indywidualnie w przypadkach,gdy:� jest to pojedynczy dokument, któ-

ry pod wzglêdem tre�ci nie pa-suje do ¿adnej teki

� zale¿y nam na indywidualnej sy-gnaturze np. ze wzglêdu na piêk-ne wydanie, ilustracje, znanegoautora

� s¹ to nieopublikowane prace ma-gisterskie i doktorskie.

Inn¹ odrêbn¹ kolekcjê bibliologicz-nych dokumentów ¿ycia spo³eczne-go stanowi¹ polskie i zagranicznekatalogi ksiêgarskie i wydawniczeod XIX do XXI wieku. Zgromadzo-no w niej ponad 59 000 katalogówpolskich, które przechowywane s¹w uk³adzie wed³ug firm, bez indy-widualnego katalogowania ka¿dejjednostki. Katalogi te dokumentuj¹dzia³alno�æ 3400 placówek ksiêgar-skich i wydawniczych. S¹ w�ródnich firmy, które mia³y znacz¹cywp³yw na rozwój ¿ycia kulturalne-go i naukowego kraju. Prowadzo-ne by³y niekiedy przez ca³e rodzi-ny, które czêsto zajmowa³y siê ksiê-garstwem przez kilka pokoleñ.Nale¿¹ do nich miedzy innymi Ge-bethnerowie i Wolffowie, Merzba-chowie, Orgelbrandowie, Glücks-bergowie, Arctowie, Mortkowi-czowie, Wendowie, Zawadzcy.

Z wydawnictw pó�niejszych,dzia³aj¹cych w XX wieku, na uwa-gê zas³uguj¹ Trzaska, Evert i Mi-

chalski czy �Rój�. Wspó³czesne fir-my reprezentuj¹ zarówno wydaw-nictwa z d³ugoletni¹ tradycj¹, jakPIW, PAX, Iskry, PWN, WSiP, Ar-kady, Znak, jak i te powsta³e zupe³-nie niedawno: Prószyñski i S-ka,Alfa, Buffi, Amber, Verbum, Voca-tio, Magnum, Karpaty, DiG i wieleinnych. Przechowuje siê równie¿ka¿dy �lad po tych oficynach, któ-re bardzo krótko funkcjonowa³y narynku wydawniczym.

Jako osobne grupy wydzielonokatalogi wydawnictw polskich in-stytucji naukowych, katalogi p³yt,filmów i katalogi aukcyjne. Pro-spekty ksi¹¿ek s¹ przechowywanew tekach katalogów ksiêgarskichi wydawniczych.

Zagraniczne katalogi wydawni-cze z XIX w., stanowi¹ce stosun-kowo ma³y zbiór, obrazuj¹ pracêoko³o 200 firm. Wspó³czesne kata-logi zagraniczne, w uk³adzie wed³ugwydawnictw, licz¹ oko³o 13 000woluminów i dokumentuj¹ dzia³al-no�æ oko³o 1800 firm. W stosunkudo tych publikacji stosuje siê ostr¹selekcjê, zachowuj¹c jedynie kata-logi wydawnictw specjalizuj¹cychsiê w naukach humanistycznych.Korzystanie z katalogów wydaw-niczych, tak polskich jak i zagra-nicznych, u³atwiaj¹ kartoteki nazwfirm w uk³adzie alfabetycznym i to-pograficzym.

Dla ca³o�ci obrazu, warto wspo-mnieæ, ¿e w Zak³adzie Dokumenta-cji Ksiêgoznawczej jest przechowy-wane Archiwum StowarzyszeniaKsiêgarzy Polskich, które w 85%sk³ada siê z dokumentów ¿ycia spo-³ecznego. Pisa³a o nim na ³amach�Biuletynu Informacyjnego Biblio-teki Narodowej� Halina Pfeiffer-Milerowa (nr 1/1996).

Gromadzony przez lata w Biblio-tece Narodowej unikatowy zbiórbibliologicznych dokumentów ¿yciaspo³ecznego stanowi cenne �ród³owiedzy o ksi¹¿ce oraz o ludziachi instytucjach z ni¹ zwi¹zanych.�wiadczy o tym du¿e zainteresowa-nie i wykorzystywanie tych mate-ria³ów do przygotowywania pracmagisterskich i doktorskich.

Ewa Mahrburg

Anons książki Marii Reutt Męczennica na

tronie, katalog nowości InstytutuWydawniczego „Renaissance”, 1931 r.20x13 cm. Brak sygn.

Informator o Bibliotece Publicznej im. MariiKonopnickiej w Suwałkach, 2000 r.20x12 cm. Sygn. TD 72

Page 13: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

11

Bie¿¹ce prace

Druki ulotne BibliotekiPolskiej w Pary¿uZbiór druków ulotnych Biblioteki Polskiej w Paryżu stanowinajbogatsze źródło wiedzy o życiu i działalności emigracjipolskiej we Francji po roku 1831. W bibliotekach krajowychniewiele jest dokumentów związanych z Wielką Emigracją(w Bibliotece Narodowej, na przykład, znajduje się zaledwiekilkadziesiąt pozycji). Wyjątkiem jest Biblioteka MuzeumCzartoryskich, ale i ona nie ma tak obszernych zasobów –kolekcja krakowska odzwierciedla (fragmentarycznie) życieemigracji głównie do lat osiemdziesiątych XIX wieku.

Adressa Polaków w Paryżu zamieszkałych:na rok 1842. [Paryż], w Drukarni Bourgogneet Martinet, 1842. 36 s. 13x8 cm.

Program pomocy BibliotecePolskiej w Pary¿u, realizowa-ny przez Bibliotekê Narodo-

w¹ w latach ubieg³ych, obj¹³ miê-dzy innymi prace zwi¹zane z za-bezpieczeniem i opracowaniemdokumentów ¿ycia spo³ecznego.Przygotowania do uporz¹dkowaniatych zbiorów zbieg³y siê w czasiez podjêciem nad nimi badañ przezpracownicê Biblioteki MuzeumCzartoryskich w Krakowie, coumo¿liwi³o wspólne prowadzeniedalszych prac. W latach 1993-1996porz¹dkowaniem i opisywaniem

zbioru dokumentów ¿ycia spo³ecz-nego w Bibliotece Polskiej w Pary-¿u zajmowa³o siê sze�æ osób (jed-na z Biblioteki Czartoryskich i piêæz Biblioteki Narodowej).

W momencie rozpoczêcia pracdruki ulotne w Bibliotece Polskiejegzystowa³y w pewnym rozprosze-niu. Istnia³ wprawdzie wydzielonymagazynowo zbiór takich dokumen-tów, u³o¿onych grupowo w pu-d³ach, jednak bez zachowania okre-�lonego porz¹dku, a przede wszyst-kim bez jakichkolwiek spisów czyinformacji katalogowej. Wiele tegotypu materia³ów potraktowanow przesz³o�ci jak publikacje zwartelub ci¹g³e. Przechowuje siê je wewspólnym magazynie, s¹ podobnieskatalogowane, a ich opisy w³¹czo-no do wspólnego katalogu. Trudnonawet w przybli¿eniu okre�liæ ichliczbê. Dopiero analiza wynikówskontrum ca³ego zbioru Biblioteki,jakie przeprowadzono w roku 2000,pozwoli stwierdziæ, ile dokumentów¿ycia spo³ecznego jest w³¹czonychdo zbioru g³ównego (podczas kon-troli druki ulotne by³y oznaczane naspisach). Publikacje ulotne znajdo-wa³y siê ponadto w paczkach za-wieraj¹cych druki nieopracowanei dublety. Trzeba te¿ pamiêtaæ, ¿ew budynku, w którym mie�ci siêBiblioteka, d¿s-y przechowywane s¹równie¿ w wydzielonym zbiorzeTowarzystwa Historyczno-Literac-kiego i w Muzeum Adama Mickie-wicza, a publikacje w³asne THL

i Biblioteki Polskiej znajduj¹ siêw Archiwum Towarzystwa.

Obiektem prac porz¹dkowychpodjêtych na pocz¹tku lat dziewiêæ-dziesi¹tych przez zespó³ BibliotekiNarodowej, sta³ siê podstawowy,wydzielony zasób dokumentów¿ycia spo³ecznego Biblioteki Pol-skiej. Wyodrêbniono go w okresiemiêdzywojennym, w trakcie kilku-letniej akcji opracowywania zbio-rów Biblioteki przez � kierowan¹przez Jana Muszkowskiego � gru-pê bibliotekarzy krajowych. Upo-rz¹dkowane chronologicznie i alfa-betycznie druki umieszczono w pu-d³ach. Wielko�æ zbioru okre�lonona 20 tysiêcy jednostek, nie spo-rz¹dzono jednak ¿adnych spisów.Po zakoñczeniu II wojny �wiato-wej podjêto dalsze prace nad dru-kami, niestety, brak dok³adniejszychinformacji o tym, jakiego typu dzia-³ania wówczas przeprowadzono.Najprawdopodobniej dokonanopewnych zmian w uk³adzie mate-ria³u, czê�æ dokumentów wyodrêb-niono tematycznie. Ze wzglêdu nabrak spisów trudno jednak okre�liæstrukturê zbioru, a zw³aszcza po-wsta³e straty; czasami tylko ozna-kowane sygnaturami i tematamipuste pud³a pozwalaj¹ wnioskowaæo zaginiêciu materia³ów.

Analizuj¹c potrzeby zwi¹zanez zabezpieczeniem zbioru, wskaza-no na konieczno�æ scalenia i upo-rz¹dkowania wszystkich doku-mentów bêd¹cych w³asno�ci¹ Bi-blioteki, a nastêpnie sporz¹dzeniaspisu druków. Wykaz dokumentówmia³ pe³niæ funkcjê inwentarza. Doistniej¹cego zbioru druków ulot-nych do³¹czone zosta³y d¿s-y od-nalezione w ró¿nych pomieszcze-niach Biblioteki. Poniewa¿ nie by³omo¿liwo�ci wydzielenia dubletów,w uporz¹dkowanym ju¿ zbiorzeznalaz³y siê wszystkie egzempla-rze danego tytu³u. Zdecydowano,¿e zachowany zostanie historycz-ny uk³ad materia³u (w czê�ci chro-nologiczny, a w czê�ci rzeczowy),mimo ¿e podzia³ taki czasami po-woduje nak³adanie siê przydzia³u.Konsekwentnie utrzymano równie¿nazwy dzia³ów oraz oznaczeniesygnatur. Wprowadzono natomiast

Page 14: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

12

Sprawozdanie ogólne Towarzystwa WychowaniaNarodowego Dzieci Wychodźców Polskich: odzawiązania Towarzystwa aż do założenia SzkołyNarodowej w Paryżu, to jest do 1 stycznia 1844.[Paryż, w Drukarni Bourgogne i Martinet, 1844].19 s. 14x22 cm.

[Inc.: Xiąże Adam Jerzy Czartoryski ...], [klepsydra]. Paryż, dn. 17 lipca 1861.Paryż, [ s.n.], 1844. [1] k. 27x17 cm.

dodatkowe numeryczne oznacze-nie poszczególnych tytu³ów w ob-rêbie danej sygnatury. Umo¿liwi³oto nadanie numerów jednostko-wych, identyfikuj¹cych ka¿d¹ po-zycjê. Numery te zosta³y naniesio-ne na spisy i na same dokumenty.

Przyjêta w Bibliotece Polskiejstruktura zbioru dokumentów ¿yciaspo³ecznego jest zupe³nie odmiennaod schematów spotykanych w bi-bliotekach krajowych. Ca³o�æ ma-teria³u ujêta jest w dwóch ró¿nychporz¹dkach. Znakomita wiêkszo�ædruków zosta³a uporz¹dkowanawed³ug dat wydania. Ka¿dy rok toodrêbne oznaczenie grupy materia-³ów. Uk³ad chronologiczny obejmu-je lata 1830-1966, z tym, ¿e dru-ków wydanych po roku 1945 jestniewiele. Druga czê�æ druków(opublikowanych w tym samymprzedziale czasu) ujêta zosta³a wuk³adzie rzeczowym � w 109 dzia-

³ach. Blisko sto z nich reprezentujezagadnienia zwi¹zane z dzia³alno-�ci¹ poszczególnych towarzystw iorganizacji polonijnych. Nazwamiposzczególnych dzia³ów s¹ nazwyinstytucji. Niektóre z nich maj¹ nie-zwykle bogat¹ dokumentacjê.Przede wszystkim wymieniæ nale-¿y druki zwi¹zane z sam¹ Bibliotek¹Polsk¹, Szko³¹ Polsk¹ na Batignol-les, Polsk¹ Parti¹ Socjalistyczn¹,Towarzystwem DemokratycznymPolskim, Towarzystwem Pracuj¹-cych Polaków w Pary¿u, Misj¹ Pol-sk¹ w Pary¿u, Association Fran-ce-Pologne. Bardzo obszerne s¹materia³y zwi¹zane z polsk¹ nekro-poli¹ Montmorency, jak równie¿z obchodami po�wiêconymi Pola-kom zmar³ym na obczy�nie, jakiekultywowane s¹ od lat trzydzie-stych XIX wieku do czasów obec-nych. Znaczny materia³ zosta³ zgro-madzony w dzia³ach po�wiêconychobchodom rocznic powstañ naro-dowych: styczniowego i listopado-wego. Równie bogato prezentujesiê pi�miennictwo w dzia³ach: Mu-zeum Narodowe Polskie w Rap-perswilu i Emigracja Polska w An-glii. Jest wreszcie kilka dzia³ówwyodrêbnionych ze wzglêdów for-malnych: Prospekty, Biografie,Klepsydry, Poezja ulotna.

W sporz¹dzonych spisach doku-mentów ¿ycia spo³ecznego przyjê-to stosunkowo szczegó³owy opisdokumentów. Precyzyjnie starano

siê odzwierciedliæ odpis tytu³u i ozna-czenie odpowiedzialno�ci. W opi-sach dokumentów oficjalnych za-wsze umieszczano daty dzienne,nazwy osób podpisanych pod tek-stem i instytucji sprawczych. Do-k³adnie podawany jest adres wy-dawniczy i opis fizyczny dokumen-tu. Zaznacza siê informacjê o staniezachowania, proweniencji i liczbieposiadanych przez Bibliotekê egzem-plarzy. Prowadzone przez zespó³Biblioteki Narodowej prace objê³yprawie ca³y paryski zbiór dokumen-tów ¿ycia spo³ecznego, z wyj¹tkiemdzia³ów: Biografie i Klepsydry. Naich opracowanie nie wystarczy³o ju¿w ostatnich latach �rodków.

Przygotowane w Pary¿u spisywykorzystano nastêpnie, ju¿ w Bi-bliotece Narodowej w Warszawie,do utworzenia bazy danych �Pary¿�(w systemie MAK). Baza tworzo-na by³a od sierpnia 1995 do wrze-�nia 1996 roku przez pracownikówZak³adu Druków Nowszych Biblio-teki Narodowej. Dok³adne opisydokumentów pozwala³y przypusz-czaæ, ¿e mo¿liwe bêdzie wprowa-dzenie rekordów bibliograficznychwraz z informacj¹ o zasobie, a tak-¿e przygotowanie w³a�ciwych formhase³ do wyszukiwania.

Zapis danych przygotowanow formacie MARC BN. Wprowa-dzanie opisów nie by³o prostym ich�przepisaniem� z wykazów przygo-towanych w Pary¿u. Bardzo du¿o

Page 15: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

13

Bie¿¹ce prace

pracy trzeba by³o po�wiêciæ nasprawdzanie w �ród³ach i ujednoli-canie hase³ osobowych i korpora-tywnych. Do bazy wprowadzonoich formy ujednolicone i wszystkieodmienne, które pojawi³y siê na do-kumentach. W ten sposób przygo-towano wyszukiwanie dla ponad3500 nazw osobowych oraz 1350nazw instytucji. Nale¿y przy tympamiêtaæ, ¿e druk ulotny nie jest ³a-twy do katalogowania. Czêsto bra-

kuje mu podstawowych elementówopisu katalogowego, np. tytu³u.Trzeba wtedy wprowadzaæ dodat-kowe elementy do opisu i do wy-szukiwania, aby dokument sta³ siêdostêpny poprzez ró¿ne warianty.

W bazie �Pary¿� znalaz³y siê opi-sy wszystkich dokumentów upo-rz¹dkowanych chronologicznieoraz w 109 dzia³ach wyodrêbnio-nych tematycznie. Dotychczas zna-laz³o siê tu ³¹cznie ponad 6800 opi-

sów dokumentów. Wyszukiwaniew bazie jest mo¿liwe przez 7 in-deksów (nazwy osobowe, nazwykorporatywne, tytu³y, serie, miej-scowo�ci, dzia³y, sygnatury). Wy-daje siê, ¿e jest to ca³kiem sprawnenarzêdzie wyszukiwania dla u¿yt-kowników. Oprócz powszechnegosposobu docierania do druków zapomoc¹ hase³ formalnych, baza�Pary¿� daje mo¿liwo�æ przegl¹da-nia opisów w porz¹dku, w jakimdokumenty zosta³y u³o¿one i spi-sane. Mo¿na siê tu pos³u¿yæ dwo-ma indeksami: sygnatur i dzia³ów.Dziêki indeksowi sygnatur otrzy-mujemy prezentacjê dokumentóww takiej kolejno�ci, w jakiej zosta-³y u³o¿one w magazynie i spisanena listach. Praktycznie wiêc mo¿-na przejrzeæ � jak gdyby pud³o popudle � ca³o�æ materia³u. Je�li po-s³ugujemy siê indeksem dzia³ów,uzyskujemy nazwy dzia³ów tema-tycznych uszeregowane alfabe-tycznie (a nie w takiej kolejno�cijak w magazynie), a nastêpnie ma-teria³ uporz¹dkowany chronolo-gicznie, wed³ug dat rocznych.

Prowadzone przez kilka lat,w Pary¿u i w Warszawie, prace po-zwoli³y na niemal kompletne opra-cowanie zbioru d¿s-ów (z wyj¹t-kiem dwóch wspomnianych dzia-³ów: Biografie, Klepsydry). W tensposób powsta³ najwa¿niejszy do-kument � inwentarz druków Biblio-teki Polskiej w Pary¿u � oraz pierw-sza w polskiej praktyce bibliotecz-nej baza danych zbioru dokumen-tów ¿ycia spo³ecznego.

Baza �Pary¿� znajduje siê na ser-werze Biblioteki Narodowej. Kopiabazy, za zgod¹ Dyrektora Bibliote-ki Polskiej, zosta³a przekazana doBiblioteki Muzeum Czartoryskichw Krakowie. Do�wiadczenie zdo-byte podczas opracowywania pa-ryskich ulotek zaowocowa³o w na-stêpnych latach pracami podjêty-mi w samej Bibliotece Narodowejnad jednostkowym opisywaniemw³asnych dokumentów ¿ycia spo-³ecznego. Od dwóch lat najcenniej-sze zbiory s¹ katalogowane w ba-zie INNOPAC.

Zofia Byczkowska

DŻS-y BIBLIOTEKI POLSKIEJ – fragment klasyfikacji

47. 2 Skarb Narodowy Polski48 Związek Wychodźstwa Polskiego49 Komisja Funduszów Emigracji Polskiej50.1 Towarzystwo Wzajemnej Pomocy50.2 Komisja Potrzeb Emigracyjnych50.3 Bank Emigracji Polskiej50.4 Comité Central Franco-Polonais51 Komisja Korespondencyjna Emigracji Polskiej52.1 Komisja Tymczasowa Jednoczącej się Emigracji

Komitet Emigracji Polskiej (1861-1863)52.2 Komitet Reprezentacyjny Wychodźstwa Polskiego52.3 Komitet Zjednoczonej Emigracji Polskiej53 Towarzystwo Demokratyczne Polskie55.1 Towarzystwo Demokratyczne (L. Mierosławskiego)55.2 Demokracja Polska55.3 Polska Liga Demokratyczna55.4 Związek Polskich Towarzystw Demokratycznych55.5 Związek Niepodległościowy Demokratów Polskich56.1 Towarzystwo „Bratnia Pomoc”56.2 Kasa Bratniej Pomocy Młodzieży Polskiej Kształcącej się

w Paryżu56.3 Towarzystwo Czytelni Polskiej w Paryżu56.4 Polska Czytelnia Akademicka w Paryżu57.1 Polska Partia Socjalistyczna57.2 Polska Partia Socjalistyczna. Sekcja Paryska57.3 „Koło Pomocy” w Paryżu57.4 Towarzystwo Pracujących Polaków w Paryżu57.5 Towarzystwa Pracy Społeczno-Kulturalnej dla Wycho-

dźstwa Polskiego we Francji57.6 Czerwona Pomoc w Polsce58.1 Stowarzyszenie Kształcącej się Młodzieży Polskiej

w Paryżu58.2 „Spójnia” Towarzystwo Studentów Polaków w Paryżu58.3 Zjednoczenie Towarzystw Młodzieży Postępowej58.4 Stowarzyszenie Studentów Polskich w Paryżu59.1 Association France-Pologne59.2 Amis de la Pologne59.3 Agence Polonaise de Presse59.4 Agence Franco-Polonaise60.1 Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Paryżu

Page 16: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

14

W tej sytuacji ogromny nie-pokój budziæ musi stanzachowania zbiorów

nowszych Biblioteki Narodowej,licz¹cych ponad 2 500 000 wolu-minów ksi¹¿ek i czasopism oraz1 800 000 mln jednostek dokumen-tów ¿ycia spo³ecznego. Ju¿ obec-nie wielu ksi¹¿ek nie mo¿na udo-stêpniæ czytelnikom czy instytu-cjom organizuj¹cym wystawy ze

wzglêdu na krusz¹ce siê karty i roz-sypuj¹ce bloki lub oprawy; degra-dacja i powolny rozpad grozi tak¿ezbiorom czasopism i gazet, zw³asz-cza wielkoformatowych.

Unicestwieniem zagro¿ony jestw równym stopniu nietypowy podwzglêdem wydawniczym i rozleg³yzbiór dokumentów ¿ycia spo³ecz-nego. A znajduj¹ siê w nim cennei rzadkie druki ulotne, plakaty, afi-

sze. S¹ kolekcje dokumentów histo-rycznych: odezwy z okresu powsta-nia listopadowego, rewolucji kra-kowskiej 1846 r., Wiosny Ludów,powstania styczniowego, I wojny�wiatowej i okupacji hitlerowskiej.Wiele obiektów z tej kategorii zbio-rów ma charakter unikatowy. Trak-towane jak cimelia, wymagaj¹szczególnej troski przy przechowy-waniu i udostêpnianiu.

Właściwe przechowy-wanieJakkolwiek w ostatnich latach wa-runki magazynowe i przestrzennew Bibliotece Narodowej uleg³y po-prawie, to jednak po przeprowadz-ce do gmachu w al. Niepodleg³o-�ci nie wszystkie zbiory nowszetrafi³y do klimatyzowanych maga-zynów. Zbiór dokumentów ¿yciaspo³ecznego umieszczony zosta³ wpomieszczeniach wyposa¿onychjedynie w wentylacjê, która nie za-pewnia odpowiedniej i stabilnej tem-peratury oraz wilgotno�ci powie-trza w ci¹gu ca³ego roku.

W³a�ciwe przechowywanie d¿s--ów to � poza optymalnym klima-tem i utrzymywaniem czysto�ciw magazynach � tak¿e odpowiednisposób uk³adania egzemplarzy na re-ga³ach, w komodach, szafach i me-blach dostosowanych do specyfikizbiorów, a tak¿e zabezpieczanie po-szczególnych pozycji odpowiedni-mi opakowaniami ochronnymi.

Przyczyny zniszczeńZbiory XIX- i XX-wieczne Biblio-teki Narodowej nie by³y dotychczasoceniane pod wzglêdem zniszczeñi stanu zachowania papieru. Jednakna podstawie dokonywanych prze-gl¹dów mo¿na przypuszczaæ, ¿erozpadem zagro¿ona jest znacznaczê�æ (oko³o 80%) cennych eg-zemplarzy czasopism oraz doku-mentów ¿ycia spo³ecznego. Naj-czê�ciej wystêpuj¹ce zniszczenia

Czy zd¹¿ymy uratowaæ d¿s-y?Z problemów konserwacji zbiorów XIX- i XX-wiecznych

Konserwatorzy zatrudnieni w bibliotekach i archiwach,naukowcy oraz popularyzatorzy wiedzy związanej z ochronązbiorów utrwalonych na papierze od wielu lat alarmują opiniępubliczną, donosząc sukcesywnie o bardzo złej kondycjiksiążek, czasopism i dokumentów z XIX i XX wieku.W większości zostały one wykonane na „kwaśnym papierze”ze ścierem drzewnym, którego żywot obliczany jest na około150 lat i w wielu przypadkach właśnie dobiega końca. ProfesorBronisław Zyska na podstawie badań przeprowadzonych naUniwersytecie Śląskim stwierdził, że 93% książek wydanych w latach 1800-1899 zniknie z półek polskich bibliotek w ciągunajbliższego ćwierćwiecza.

Cenne druki z lat 1942-44 – papier pożółkły, kruchy, brzegi kart w wielu miejscach przedarte

Page 17: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

15

Bie¿¹ce prace

druków ulotnych, plakatów i afi-szy spowodowane niegdy� zosta³yz³o¿eniem ich do mniejszego for-matu, tak aby mog³y zmie�ciæ siêw teczkach lub pude³kach o nie-wielkich rozmiarach (zazwyczajformatu A4). Ten sposób przecho-wywania wymuszony by³ brakiem

miejsca w zbyt ciasnych magazy-nach i konieczno�ci¹ u³o¿enia zbio-rów o zró¿nicowanych formatachna rega³ach z pó³kami o typowejszeroko�ci.

Obserwowane obecnie efektytakiego postêpowania s¹ wrêcz ka-tastrofalne. Z³ej jako�ci papier, ule-gaj¹cy postêpuj¹cej degradacji, poparokrotnym roz³o¿eniu i ponow-nym z³o¿eniu pêka prawie ca³ko-wicie w miejscach zagiêcia, przykrawêdziach pojawiaj¹ siê licznerozdarcia i ubytki powsta³e na sku-tek wykruszania siê fragmentówpapieru.

Dodatkowe zniszczenia spowo-dowa³o powszechnie stosowaneprzed laty podklejanie pêkniêæ i roz-daræ ta�mami samoprzylepnymitzw. skoczami. Przezroczysta fo-lia, bêd¹ca no�nikiem ta�my, naj-czê�ciej dawno ju¿ odpad³a, nato-miast syntetyczny klej uleg³ zbru-natnieniu i przes¹czy³ na wskro�papier, pozostawiaj¹c ciemne, naogó³ nieodwracalne zaplamienie.Bez ingerencji konserwatorskiejdokumenty z tego typu zniszcze-niami nie mog¹ byæ udostêpnianei skazane s¹ na ca³kowit¹ samode-strukcjê.

Możliwości konserwa-torskiePodstawowym zabiegiem konser-watorskim, maj¹cym wp³yw na za-hamowanie procesu degradacji kru-chego papieru, jest odkwaszanie.W Zak³adzie Konserwacji ZbiorówBibliotecznych BN stosuje siê dwiemetody odkwaszania: wodorotlen-kiem wapnia Ca(OH)

2 w roztwo-

rze wodnym oraz wodorotlenkiembaru Ba(OH)

2 w metanolu. Zabieg

ten pozbawia papier kwa�nych, de-strukcyjnych substancji, jednak gonie wzmacnia. Kolejnym wiêc nie-zbêdnym zabiegiem jest wprowa-dzenie kleju w strukturê os³abione-go papieru. Dawniej w praktycekonserwatorskiej stosowana by³ado tego celu ¿elatyna, obecnie kle-je metylocelulozowe. Dopiero powykonaniu czynno�ci odkwaszaj¹-cych i wzmacniaj¹cych, uzupe³nia-ne s¹ ubytki papieru, a rozdarciai pêkniêcia podkleja siê bibu³¹ ja-poñsk¹. Je¿eli obiekt jest bardzozniszczony, delikatny i kruchy, sto-suje siê czêsto jednostronny, stabi-lizuj¹cy dubla¿ na bibu³ê japoñsk¹.Do klejenia u¿ywane s¹ wy³¹czniekleje pochodzenia naturalnego, tzw.klajstry z krochmalu pszennego lubry¿owego.

Podczas wykonywania zabiegówkonserwatorskich czêsto pojawiaj¹siê dodatkowe trudno�ci zwi¹zanez u¿ywaniem w XIX i XX wiekuró¿nego rodzaju atramentów (niebie-skich, fioletowych), a tak¿e tuszy dostempli oraz o³ówków kopiowychwra¿liwych na dzia³anie wody. Przeznieuwagê lub brak do�wiadczeniacenne zapiski lub pieczêcie prowe-niencyjne mog¹ ulec ca³kowitemuzniszczeniu lub rozmyciu.

Kolejny problem, w sposóbszczególny zwi¹zany z ochron¹d¿s-ów, stanowi w³a�ciwe przecho-wywanie obiektów po konserwacji.Wzmocnione, podklejone afiszei plakaty o wiêkszych formatach niemog¹ byæ ponownie sk³adane, leczpo zabezpieczeniu ich kopertamiochronnymi powinny byæ przecho-wywane w komodach z odpowied-nimi szufladami.

W opisanym powy¿ej sposobiepostêpowania konserwatorskiego

Druk z 1943 r. Wykruszenia przy krawędziachkarty charakterystyczne dla silnie zakwaszonychpapierów

Druki ulotne z okresu I wojny światowejpo odkwaszeniu, wzmocnieniu i uzupełnieniuubytków przy krawędziach

Page 18: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

16

wszystkie czynno�ci przy poszcze-gólnych kartach, pojedynczychdokumentach, afiszach itp. wyko-nywane s¹ rêcznie. Praca wymagadu¿ej praktyki i umiejêtno�ci ma-nualnych, jest czasoch³onna, a za-tem i kosztowna. Zak³ad Konserwa-cji Zbiorów Bibliotecznych BN niedysponuje obecnie innymi mo¿liwo-�ciami, gdy¿ jego pracownie kon-serwatorskie przystosowane s¹ doprac przy obiektach zabytkowych,traktowanych indywidualnie.

Rzeczywiste rozwi¹zanie proble-mu ochrony zbiorów XIX- i XX-wiecznych wymaga³oby podjêciadzia³añ umo¿liwiaj¹cych przeprowa-dzanie zabiegów konserwatorskichna skalê masow¹. I w istocie meto-dy takie wdra¿ane s¹ ju¿ w wielubibliotekach i archiwach w innychkrajach. Wyposa¿enie tradycyjnejpracowni konserwatorskiej, przy-stosowanej do restauracji zbiorówzabytkowych, przypomina czê�ciejdawne warsztaty rzemie�lniczei jest zupe³nie inne ni¿ wyposa¿e-nie pracowni masowej konserwa-cji zbiorów nowszych. Pracownietakie sprawiaj¹ raczej wra¿enie ma-³ych zak³adów przemys³owych,w których zabiegi zorganizowane s¹na zasadzie produkcji ta�mowej.

Tego typu czynno�ci mog¹ zatemwykonywaæ osoby przyuczone, je-dynie pod kierunkiem wykwalifiko-wanego konserwatora papieru.

Funkcjonuj¹ce w Europie insta-lacje do masowego odkwaszaniaksi¹¿ek i dokumentów s¹ systema-tycznie modyfikowane i dostoso-wywane do wymogów konserwa-torskich. O�rodkiem, w którymskupiaj¹ siê osi¹gniêcia nauki i tech-niki w tym zakresie, jest miêdzy in-nymi Lipsk. Od wielu lat rozwijanes¹ tam metody masowej konserwa-cji, pocz¹tkowo w Deutsche Büche-rei, a obecnie w Zentrum fürBücherhaltung (Centrum Konserwa-cji Ksi¹¿ki). Wymagaj¹ one jednakogromnych nak³adów finansowychi ¿adnej biblioteki w Polsce nie by-³oby obecnie staæ na zakup tegotypu technologii czy choæby na ko-rzystanie z us³ug oferowanych przezfirmy zagraniczne.

Dlatego tak du¿e nadzieje wzbu-dzi³a przed kilku laty inicjatywa Bi-blioteki Narodowej oraz �rodowiskbibliotekarskich, konserwatorskichi naukowych, zmierzaj¹ca do opra-cowania wieloletniego programurz¹dowego Kwa�ny papier. Rato-wanie w skali masowej zagro¿onychpolskich zasobów bibliotecznych

i archiwalnych. Jego realizacjaw latach 2000-2008 zak³ada miê-dzy innymi zakup sieci instalacji domasowego odkwaszania orazwzmacniania zbiorów XIX- i XX-wiecznych. Natomiast do konser-wacji wykonywanej tradycyjnymimetodami powinny byæ kierowanenajcenniejsze obiekty o warto�ciachhistorycznych, kulturowych i ar-tystycznych lub o innych unikato-wych cechach.

Stan faktycznyW Bibliotece Narodowej potrzebyw zakresie konserwacji najcenniej-szych obiektów ze zbiorów spe-cjalnych, zagro¿onych rozpademna skutek zniszczeñ mechanicz-nych i mikrobiologicznych, s¹ogromne i dotychczas traktowaneby³y priorytetowo. Konserwacjipoddano wiele �redniowiecznych,iluminowanych rêkopisów na per-gaminie, starych druków w opra-wach skórzanych, map, grafiki rêkopisów na papierze czerpanym.Do pracowni konserwatorskichtrafia³y tak¿e cenne rêkopisy wiel-kich XIX- i XX-wiecznych twór-ców, których spu�cizny, zachowa-ne na maszynowym, �kwa�nym�papierze, podlegaj¹ tym samym pro-cesom przyspieszonej degradacji.

Natomiast dotychczasowa opie-ka konserwatorska nad zbioraminowszymi ograniczona by³a w za-sadzie do dzia³añ profilaktycznych,a wiêc sprowadza³a siê do nadzo-rowania warunków klimatycznychw magazynach oraz sprawdzaniaczysto�ci mikrobiologicznej zbio-rów. Pe³ne zabiegi konserwatorskieprzy poszczególnych obiektachwykonuje siê na ogó³ wtedy, gdyprzewiduje siê ich eksponowanie nawystawach organizowanych w Bi-bliotece Narodowej lub gdy poja-wia siê konieczno�æ wypo¿yczaniaposzczególnych dokumentów pozaBN. Dziêki temu mo¿liwe jestwzmocnienie i zabezpieczenie kil-kudziesiêciu czy nawet kilkuset pla-katów i cennych druków ulotnychw ci¹gu roku, co jednak jest licz-b¹ znikom¹ w stosunku do potrzebi oczekiwañ opiekunów zbiorównowszych.

Wyposażenie pracowni przystosowanej do konserwacji druków XIX- i XX-wiecznychw Deutsche Bücherei w Lipsku

Page 19: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

17

ProfilaktykaMaj¹c zatem z jednej strony�wiadomo�æ realnych niebezpie-czeñstw, na które nara¿one s¹nie tylko d¿s-y, ale wszystkiedokumenty z dwóch ostanichstuleci, z drugiej za� � niewiel-kie obecnie mo¿liwo�ci ratowa-nia rozpadaj¹cego siê �kwa�ne-go� papieru, musimy przedewszystkim do³o¿yæ starañ, abywarunki przechowywania zbio-rów nowszych w BiblioteceNarodowej nie by³y do datko-wym czynnikiem zagro¿aj¹cymich stanowi zachowania. W tejsytuacji przestrzeganie zasadprofilaktyki konserwatorskiejma zasadniczy wp³yw na spo-wolnienie tempa zachodz¹cychw �kwa�nym� papierze proce-sów destrukcji. Do obowi¹z-ków tych w szczególno�ci na-le¿¹ nastêpuj¹ce dzia³ania:� zapewnienie stabilnego klima-

tu: temperatura 16-18°C (niepowinna przekraczaæ 20°C),wilgotno�æ wzglêdna powie-trza 45% (±5)

� utrzymywanie czysto�ci i sys-tematyczne odkurzanie zbio-rów

� ograniczenie kontaktu ze �wia-t³em dziennym i sztucznym(dopuszczalne o�wietleniepodczas ekspozycji wynosi50 luxów)

� zabezpieczanie orygina³ówopakowaniami ochronnymiz bezkwasowych materia³ów(koperty, obwoluty, teczki,pud³a)

� przechowywanie nietypowychzbiorów w odpowiedniej po-zycji (np. le¿¹cej) i przystoso-wanych meblach (komodach,szafach, rega³ach z g³êbokimipó³kami)

� wy³¹czanie zagro¿onych ory-gina³ów z udostêpniania i za-stêpowanie formami wtórny-mi (np. mikrofilmami)

� sukcesywne mikrofilmowaniezbiorów czasopism i doku-mentów XIX- i XX-wiecz-nych zagro¿onych destrukcj¹.

Maria Woźniak

Kurator Biblioteki PublicznejZa³uskich z ramienia Komi- sji Edukacji Narodowej, jej

cz³onek, prezes Towarzystwa doKsi¹g Elementarnych, wspó³twór-ca Konstytucji Trzeciego Maja, pi-sarz i dzia³acz polityczny IgnacyPotocki (1750-1809), zbieraczi mi³o�nik ksi¹¿ek, odciêty kordo-nem zaborcy od swych warszaw-skich zbiorów i dotkniêty zakaza-mi przebywania w Warszawie, pro-si³ listownie swego brata Stanis³awao �niegardzenie�, ale o opiekê naddrukami ulotnymi, których zgroma-dzi³ rzeczywi�cie wiele. Wraz z bro-szurami stanowi³y one niemal po³o-wê jego dwóch bibliotek (warszaw-skiej i kurowskiej), by³o ich bowiemoko³o dwóch tysiêcy. Szczególniewiele dotyczy³o edukacji (st¹d towyliczenie ró¿nych godno�ci i funk-cji Ignacego Potockiego), ale te¿ sej-mów, insurekcji i innych spraw po-litycznych. Zbiór ten w znacznejmierze by³ pochodn¹ jego aktyw-no�ci spo³ecznej i politycznej, do-kumentowa³ funkcjonowanie insty-tucji, w których dzia³a³. Znaj¹c za-interesowania Potockiego, nadsy³a-no mu ró¿ne aktualne pisemka rów-nie¿ z prowincji 1 .

Dokumenty ¿ycia spo³ecznegogromadzi³ te¿ Stanis³aw KostkaPotocki (1752-1821), choæ z wiêk-sz¹ ni¿ brat Ignacy dba³o�ci¹ za-biega³ o ksi¹¿ki piêkne, luksusowe,a zarazem fundamentalne dla euro-pejskiego i polskiego o�wiecenia.Zbiory ich obu (wraz z ksi¹¿kamikrewnych i powinowatych, jeszczez XVII wieku) wzbogacane nabyt-kami spadkobierców, w³a�cicieliWilanowa, którzy równie¿ �nie gar-

dzili� ró¿nego rodzaju drukami ulot-nymi, ofiarowane zosta³y Rzeczy-pospolitej przez Adama Branickie-go, ostatniego w³a�ciciela bibliote-ki wilanowskiej, a prezydent IgnacyMo�cicki przekaza³ je BiblioteceNarodowej w 1932 r. jako wieczy-sty depozyt. Dzisiaj s¹ one szcze-gólnie obfitym �ród³em w³a�niedokumentów ¿ycia spo³ecznego.Dodajmy, ¿e nie tylko tych zalicza-nych do starych druków. Zbiorybiblioteki wilanowskiej bowiem �jej ksi¹¿ki, broszury, druki ulotneoraz czasopisma � s¹ do dzisiaj (wtej czê�ci, jaka zosta³a przekazanaw 1932 r.) przechowywane i udo-stêpniane w Zak³adzie Starych Dru-ków BN, niezale¿nie od tego, czys¹ to wydawnictwa sprzed 1801,czy publikacje powsta³e po tymroku.

Gdy przed prawie trzydziestu latyopisywa³am, a raczej sygnalizowa-³am, Materia³y do dziejów KomisjiEdukacji Narodowej w BiblioteceNarodowej2 � to w³a�nie w zbio-rach wilanowskich znalaz³am wte-dy, zgodnie z przewidywaniami(znaj¹c zainteresowania Potoc-kich), szczególnie du¿o interesuj¹-cych egzemplarzy. Przechowywa-ne by³y, tak jak i inne drobne drukiz tej biblioteki, w specjalnych te-kach (dzi� w wiêkszo�ci zosta³yodpowiednio zabezpieczone i opra-wione) b¹d� w tzw. klockach in-troligatorskich, czêsto bardzo pê-katych. Czasem zestawiano je do-wolnie we wspólnej oprawie, bezwzglêdu na materiê, której doty-czy³y, a czasem zebrano razemw³a�nie ze wzglêdu na temat. Przy-k³adem mo¿e byæ kilka wspólnie

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Od �Prognostyku na rok 1501�do dokumentu sporów s¹dowychWereszczaków z Mickiewiczami

1 J. Rudnicka Biblioteka Ignacego Po-tockiego, Wrocław 1953, s. 36. Por. tej-że Biblioteka wilanowska, Warszawa1967.

2 P. Buchwald-Pelcowa Materiały do dzie-jów Komisji Edukacji Narodowej w Bi-bliotece Narodowej, „Rocznik BibliotekiNarodowej”, t. 9 (1973), s. 393-410.

Page 20: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

18

oprawionych popisów i prospek-tów szkolnych, opatrzonych przezIgnacego Potockiego tytu³em: Pro-grammata nauk w szko³ach woje-wódzkich krakowskich w r. 1779,1780, 1781 i 1782 wyk³adanych(W.1.223). Podobnych druków, nietylko ze zbiorów wilanowskich,znajduje siê w Bibliotece Narodo-wej sporo � w 1972 r. doliczy³amsiê ich oko³o 50, dzi� jest ju¿ wiê-cej3. Dokumentowa³y one nie tyl-ko dzia³alno�æ i organizacjê naukiw danej szkole, ale w pewnychprzypadkach, gdy brakowa³o jesz-cze podrêczników, stawa³y siêwzorem, propagowa³y nowe idee

w edukacji i sposoby ich realizacji,a tak¿e w pewien sposób reklamo-wa³y, rozs³awia³y dan¹ placówkê.Na takie popisy zapraszani bywa-li dostojni go�cie, miêdzy innymisam król. Druki te, choæ mia³ywarto�æ wykraczaj¹c¹ poza mo-ment ich og³oszenia w³a�nie przezprzekazywanie pewnych wzorówi wzorców, by³y naj�ci�lej zwi¹za-ne z okre�lon¹ chwil¹ i miejscem,mog³y im te¿ towarzyszyæ ma³e bi-leciki z zaproszeniem na dan¹ uro-czysto�æ. Jeden z takich druków,zreszt¹ wydany do�æ okazale,ozdobnie: Universitas et AcademiaVilnensis [�] olim [...] a ValerianoProsasewicz [...] condita [...] nunc[�] instaurata, opublikowany wWilnie w 1781 roku i zawieraj¹cyobok mów dwóch profesorów rów-nie¿ spis lekcji (po polsku i po ³aci-nie), mia³ byæ przede wszystkimwizytówk¹ uczelni, przypomnieniemjej tradycji i zapowiedzi¹ zmian.Z apelem o wprowadzanie nowo�cido nauki szkolnej (w mowie rekto-ra Kazimierza Naruszewicza) prze-sy³any by³ ludziom, którym chcia-no zaprezentowaæ zreformowan¹uczelniê. Jednym z nich by³ w³a�nieIgnacy Potocki (W.3.40). Dwa inneegzemplarze tego druku � wys³anewówczas poza granice Rzeczypo-spolitej, do rektora Uniwersytetu wKrólewcu (XVIII.3.4869) i do mi-nistra Bukatego reprezentuj¹cegow Londynie króla polskiego(XVIII.3.4282) � znajduj¹ siê rów-nie¿ w zbiorach BN. Ich dzisiejszemiejsce przechowywania jest zresz-t¹ jednocze�nie miejscem og³osze-nia druku zatytu³owanego Uniwer-sa³ zachêcaj¹cy m³ód� edukuj¹c¹ siêw szko³ach do b³agania Boga o od-wrócenie nieszczê�æ i klêsk od oj-czyzny naszej. Dan w Warszawie nasesji ordynaryjnej w Pa³acu Rzeczy-pospolitej, Krasiñskich zwanym,dnia 31 maja r. 1792 (XVIII.3.1910adl.), a zatem nie pochodz¹cego zezbiorów wilanowskich.

W�ród druków z biblioteki wila-nowskiej nie brak dokumentów in-nego rodzaju, pochodz¹cych nietylko z XVIII, ale i z XVII wieku(wcze�niejsze spalili Niemcy po po-wstaniu warszawskim). S¹ to

przede wszystkim teksty zwi¹zanez funkcjonowaniem sejmu, sejmi-ków, konfederacji, trybuna³u koron-nego itp., na przyk³ad: Decretum tri-bunalitium contra fundationemScholarum Patrum Societatis Var-saviae. Actum Lublini in JudiciisOridinariis Generalibus TribunaliRegni z 28 lipca 1673 r. (W.3.44)lub laudum sejmiku krakowskiego:Ordinatio iudiciorum vigore confoe-derationis vulgo Kaptur instituto-rum, opublikowane po 5 wrze�nia1632 r. (W.3.1325 adl.) czy Porz¹-dek poczty w W. Ksiêstwie Litewskimz roku 1680 (W.4.712). Wspomnieætrzeba zw³aszcza zwi¹zane bezpo-�rednio z dzia³alno�ci¹ Ignacego Po-tockiego, w³a�ciciela Kurowa na Lu-belszczy�nie, dokumenty wydaneprzez Komisjê cywilno-wojskow¹ iKomisjê porz¹dkow¹ ziemi lubel-skiej. Na 46 edycji opisanych (nie-które bez wskazania egzemplarzy)w Bibliografii starych druków lu-belskich 1630-1800, opracowanejprzez Irenê Dziok-Strelnikow¹,obecnie w Bibliotece Narodowejznajduje siê 28, z czego a¿ 25 (spo-�ród 31 datowanych w 1794 r.) tow zasadzie jedyne znane egzempla-rze!4 Wiele z nich, wydrukowanychin plano, ma postaæ plakatu.

We wstêpie zwróci³am uwagêprzede wszystkim na bibliotekêwilanowsk¹ jako bogate �ród³o do-kumentów ¿ycia spo³ecznego. Od-najdujemy je jednak, co wynika ju¿choæby z podanych przyk³adów,tak¿e w innych kolekcjach, my-�l¹c przy tym z ¿alem � jak przywielu innych okazjach � o straco-nych (b¹d� nie znajduj¹cych siêdzi� w BN, lecz w innych instytu-cjach) zbiorach Za³uskich. O tym,jak wielk¹ wagê przywi¹zywa³Józef Andrzej Za³uski do tego typudruków, �wiadczy zamieszczanieich tytu³ów (tak¿e i przez Janoc-kiego) w ró¿nych spisach biblio-graficznych, jak równie¿ zabiegio pozyskanie ich dla biblioteki, po-twierdzone choæby w zachowanej

3 W 1972 r. liczbę druków dotyczącychKEN w BN określiłam na około 200, niewliczając w to podręczników. Niewszystkie jednak pochodziły z biblio-teki wilanowskiej. Wyróżnić warto prze-znaczone dla szkół Przepisy i wzory ra-portów (ponad 10) oraz rozporządzeńKomisji (również ponad 10).

4 I. Dziok-Strelnikowa Bibliografia sta-rych druków lubelskich 1630-1800, Lu-blin 1997, nr 390-436.

Constitutiones. Artykuły zastanowienia pokoiupospolitego po zesciu z tego swiata [...] krola Stephanaz roskazania [...] Krzysztopha Radziwiłła [...] w mieścieWileńskim [...] wywołane [...] y na bramachzamkowych y mieyskich przybite, dla wiadomościwszem w obec y każdemu z osobna tu do tego miastaprzyieżdżaiącym. [Wilno, Drukarnia Mamoniczów,po 12 XI 1586]. P1o. Sygn. XVI.F.727 adl.

Page 21: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

19

korespondencji. Wiele tego typudokumentów, zw³aszcza dotycz¹-cych ko�cio³a, Józef Za³uski za-mierza³ przedrukowaæ. Dba³ te¿o rozpowszechnianie ró¿nych dru-ków zawieraj¹cych po¿yteczne in-formacje (na przyk³ad o wodzie¿ywicznej, o lekarstwie przeciw-ko zarazie byd³a � by³y to tekstyprzek³adane przez niego z najnow-szych publikacji zagranicznych)b¹d� stosowne pouczenia. Te pu-blikowa³ g³ównie dla swoich�owieczek� jako biskup kijowskii kaza³ rozdawaæ darmo w�ródwiernych. Bywa³y te¿ dostêpne,choæ, jak podkre�lano, w niewiel-kiej liczbie, u drukarzy warszaw-skich.

Z dawnej biblioteki Za³uskich za-chowa³y siê dzi� w BN g³ównie dru-ki obce. W niezbyt licznych publi-kacjach polskich stamt¹d pocho-dz¹cych niewiele jest takich, któremogliby�my uwa¿aæ za dokumen-ty ¿ycia spo³ecznego. Zachowa³ysiê jednak niekiedy takie druki, bar-dzo interesuj¹ce, wspó³oprawnez rêkopisami dawnej biblioteki Za-³uskich.

Przytoczmy dwa przyk³ady. Rê-kopis II 3097 zawiera Kopiariuszpism politycznych i satyrycznychoraz gazet pisanych (1696-1705)oraz nieliczne druki. Jest tu m. in.drukowany manifest Jana Ma³a-chowskiego, biskupa krakowskie-go, skierowany do duchownychdiecezji, a dotycz¹cy udzielania roz-grzeszenia skonfederowanym ¿o³-nierzom, og³oszony w Krakowie14 marca 1697 roku. Jest summa-riusz przedstawienia teatru szkolne-go szkó³ nowodworskich z 1701roku, jest Regestr dokumentów pro-dukowanych i publice czytanych naWalnej Radzie w Krakowie Roku1704 21 Februarii, s¹ te¿ ró¿ne uni-wersa³y5. Dla nas jednak znaczniebardziej interesuj¹ce s¹ Materia³y ostanie administracyjno-politycznymPolski w pierwszej po³owie XVIIIwieku zebrane przez J. A. Za³uskie-

go (rps III 3100),6 zawieraj¹ce ta-bele, które przedstawiaj¹ administra-cyjny podzia³ Rzeczypospolitejz 1748 roku (Monarchia seu potiusRegnum Poloniae) oraz osobnoWielkopolskê, Ma³opolskê i WielkieKsiêstwo Litewskie. Jest tam rów-nie¿ druk Series ministrorum Status[�] 1742, a tak¿e Ordo quo sena-tores Poloniae sedent in senatuz 1742 r. (w druku tym tytu³ zosta³wpisany przez Za³uskiego) oraz Se-natus consilium [...] 1742 [...]. S¹te¿ katalogi ksiêgarskie i aukcyjne,polskie i zagraniczne, czasem rów-nie¿ ze �ladem rêki J. A. Za³uskie-go. Nie z jego natomiast zbiorówpochodzi cenna, bo dot¹d w posta-ci druku ulotnego nieznana, Infor-macja o przedrukowaniu Voluminisconstitutionum�czyli Voluminis le-gum, której gwarantami byli obajbracia Za³uscy oraz marsza³ek wielkikoronny Józef Mniszech. Tekst tendoskonale znamy z �Kuriera Pol-skiego� z 1 stycznia 1732 r., aledot¹d nie wiedziano, ¿e ukaza³ siêtak¿e jako osobny druk jednokart-kowy, z niewielkimi zreszt¹, ale bar-dzo interesuj¹cymi zmianami tre�ci.W BN odnalaz³o siê owo og³oszeniesubskrypcji przy jednym z egzem-plarzy Programma literarium... J. A.Za³uskiego, opatrzonym zreszt¹ tak-¿e dat¹ 1 stycznia 1732 r.

Podobnych równoleg³ych publi-kacji, og³aszanych w tym samymczasie w ówczesnych gazetachi jako druki samoistne, by³o zresz-t¹ wówczas wiêcej, ale pojawiaj¹siê one nieco pó�niej, w latachczterdziestych i piêædziesi¹tychXVIII wieku. Te niewielkie ulotkiulega³y najczê�ciej zatracie, odnaj-dujemy je jedynie przypadkiem lubnatrafiamy tylko na wiadomo�æ onich przekazan¹ w gazecie. Odnaj-dujemy je g³ównie dziêki dba³o�cidawnych kolekcjonerów, takich jak�niegardz¹cy� nimi, a wrêcz o niezabiegaj¹cy Ignacy Potocki, podob-nie jak i Józef Andrzej Za³uski.

Czasem gromadzenie podobnychdruków i troska o nie wynikaæ mo-g³y ze wzglêdów praktycznych:

potrzebowano ich w³a�nie jako do-kumentów pomocniczych. S¹dzê,¿e taka by³a, na przyk³ad, genezapowstania obszernych folia³ów �przechowywanych obecnie w BNi w innych bibliotekach, np. Biblio-tece Jagielloñskiej, Bibliotece PAU� zawieraj¹cych druki zwi¹zanez funkcjonowaniem s¹dów w Wiel-kim Ksiêstwie Litewskim pod ko-niec XVIII wieku, ju¿ po utracieniepodleg³o�ci, choæ zachowa³y siête¿ klocki z wcze�niejszymi publi-kacjami s¹dowymi z terenu ca³ejRzeczypospolitej. Szczê�liwie,w ostatnich latach BN zakupi³a trzytakie obszerne zbiory. Dwa z nich(XVIII.3.5541-5611 i XVIII.3.6086-6222) pochodz¹ od tegosamego prywatnego oferenta, trze-ci (XVIII.3.7661-7817) nabytow antykwariacie. Na grzbietachdwóch z nich wyt³oczono zaczy-naj¹ce siê tak samo napisy: Produk-ta i repliki [...] 1798. Na wyklejcejednego z nich powtórzono tre�æ:Zebranie produktów i replik wileñ-skiego s¹du 1798. W tym w³a�niezbiorze jako pierwszy druk (XVIII.3.7661) znalaz³a siê � w formie pla-katu � Wiadomo�æ stancyi JWW.Deputatów na S¹d G³owny Litew-ski kadencyi Wileñskiej roku 1798.Miesi¹ca Novembra, z podaniemdok³adnych adresów: kto u kogosiê zatrzyma³ i przy jakiej ulicy. Nakoñcu tej Wiadomo�ci podano po-nadto Kurs poczty i bardzo dla nasinteresuj¹ce Uwiadomienie po-wszechno�ci, w którym poinformo-wano, ¿e: Za dobrotliwym dozwole-niem JW. Gubernatora Litewskiegodla prêdkiej pos³ugi S¹dowi takG³ownemu jakote¿ NadwornemuLitewskiemu w administrowaniusprawiedliwo�ci, Typografia z Grod-na do Wilna sprowadzona, uloko-wan¹ zosta³a w kamienicy Domañ-skiego� Przytoczy³am ten tekst takdok³adnie, gdy¿ wskutek omy³kiw Bibliografii polskiej Estreiche-ra, w opisie tego druku (nb. innegojego egzemplarza, wklejonego nawewnêtrznej ok³adce podobnegozbioru �spraw s¹dowych� z 1798 r.,który przechowywany jest w Biblio-tece PAU) pojawia siê informacja,¿e Domañski mia³by byæ w³a�cicie-

5 Katalog rękopisów Biblioteki Narodo-wej. Seria 2, t. 2. Oprac. B. Kupść, K. Mu-szyńska, Warszawa 1980, s. 181-201.

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

6 Tamże, s. 215-216.

Page 22: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

20

lem owej drukarni z Grodna, co wautorach Drukarzy dawnej Polskiwzbudzi³o s³uszne w¹tpliwo�ci7.

W obszernym klocku BibliotekiNarodowej (156 druków, prawiewszystkie z tytu³em nag³ówkowymSprawa..., i jak to siê czêsto zda-rza³o w podobnych przypadkach, zwpisanymi nazwiskami poszczegól-nych deputatów) nie brak bardzointeresuj¹cych, z ró¿nych wzglê-dów, opisów oskar¿eñ b¹d� skarg,a tak¿e zabawnej czasem argumen-tacji. Jak choæby w sporze o jak¹�wie�, któr¹ nies³usznie mia³a sobieprzyw³aszczyæ (na szkodê m. in.w³asnej wnuczki) Gertruda Bykow-ska. Porzuci³a ona przed laty mê¿apod pretekstem, ¿e jakoby do zwi¹z-ków ma³¿eñskich z zesz³ym Bykow-skim by³a przymuszona i kiedy¿ onaw tym postrzeg³a siê, oto po prze¿y-ciu lat kilkunastu i po sp³odzeniusiedmiorga dzieci (XVIII.3.7769).

W drugim foliale, zawieraj¹cymProdukta i repliki, znajdujemy nietak mo¿e interesuj¹co przedstawio-n¹ i dotycz¹c¹ do�æ niewielkichw³a�ciwie pretensji finansowychSprawê WW JPP Eliasza ojca [�]Hilarego syna Wereszczaków z WW. Mickiewiczami i Laskowskim(XVIII.3.6215)8. S¹ te¿ jednak trzyznacznie ciekawsze dokumenty spo-ru Antoniny z Bia³ozorów Ogiñskiej,staro�cinej Dorsuniskiej przeciwkonapastnej pretensyi W. JPani Ma-rianny z Sadowskich Mickiewiczo-wej Regentowej Grodzkiej PowiatuUpickiego (XVIII.3.6124-6) o kwo-tê znacznie wy¿sz¹ � 8 000 z³otychpolskich. Marianna oburzy³a siê, ¿ewcze�niej s¹d ziemski trocki przy-j¹³ przysiêgê Ogiñskiej, a jej nie uwie-rzy³ � w³a�nie jakby przysiêga Pañ-

ska mog³a byæ wa¿niejsz¹ ani¿eliszlachecka. Natomiast w skargachOgiñskiej wprawdzie pozytywnieoceniono mê¿a Marianny, Józefa,zmar³ego w 1795 r. (by³ w charak-terze swoim uczciwy i nienotowany),podwa¿ano jednak jego testamentjako pochodz¹cy od �miertelnegoi na si³ach widaæ umys³u i dobrejpamiêci os³abionego.

Druki s¹dowe znajduj¹ siê tak¿ew klockach o tematyce mieszanej.Na przyk³ad wspó³oprawione z bi-skupa ³uckiego Adama Stanis³awaNaruszewicza Zaleceniem modlitwpublicznych na podziêkowanieBogu za obrad sejmowych skutki,datowanym 20 maja 1791 r.(XVIII.3.2357 adl.). Takich i po-dobnych druków, zwi¹zanychmniej lub bardziej �ci�le z parlamen-taryzmem, z funkcjonowaniem sej-mu, sejmików, komisji, ale tak¿eurzêdów i instytucji czy w ogólez polityk¹, szczególnie du¿o pocho-dzi z drugiej po³owy XVIII wieku9.Publikowano je znacznie wcze�niej,ale tych z XVI czy nawet z XVIIwieku zachowa³o siê znaczniemniej. Najwiêcej braków, na cozwróci³a uwagê Maria Cytowska10,zauwa¿yæ mo¿na w�ród tych dru-ków, które przeznaczone by³y dlanielicznej grupy odbiorców. Uka-zywa³y siê w ma³ym nak³adzie, boprzekazywa³y informacje wa¿ne wdanym tylko momencie i szybkotraci³y aktualno�æ. Inaczej by³oz konstytucjami, ale i one niewszystkie przetrwa³y, choæ roz-chodzi³y siê szeroko, by³y przecho-wywane (i przedrukowywane).

7 K. Estreicher Bibliografia polska, t. 32,Kraków 1938, s. 414, Drukarze dawnejPolski od XV do XVIII wieku. Z. 5: WielkieKsięstwo Litewskie. Oprac. A. Kawecka-Gryczowa oraz K. Korotajowa i W. Kra-jewski, Wrocław-Kraków 1959, s. 100.8 W Bibliografii polskiej Karola Estreiche-ra, (t. 32, s. 346) jest zanotowana innasprawa między Wereszczakami a Mic-kiewiczami, opisu omawianej brak,podobnie jak sporów A. Ogińskiej z M.Mickiewiczową.

9 Skupił na nich uwagę Józef Szczepa-niec w referacie Dokumenty życia spo-łecznego w Polsce doby oświecenia,omawiając zbiory Ossolineum. W: Do-kumenty życia społecznego w bibliote-ce. Materiały z ogólnokrajowej konferen-cji 2-3 czerwca 1969 roku. Pod red. J.Albina (i in.), Wrocław 1970, s. 25-34.Zob. też J. Aleksiński Druki ulotne doty-czące konfederacji targowickiej i drugie-go rozbioru Polski w zbiorach BibliotekiUniwersyteckiej w Poznaniu, Poznań1983.10 M. Cytowska Bibliografia druków urzę-dowych XVI wieku, Wrocław 1961, s. 11.

Objasnienie interessu JW. Ogińskiey starościneyDorsuniskiey przeciwko napastney pretensyi W.JPani Marianny [...] Mickiewiczowey [...]. [B.m.,b.w., po 25. VI. 1797]. Sygn. XVIII. 3.6125 adl.

Sprawa W. JPani Maryanny Mickiewiczowey [...].O podniesienie Dekretu oczewistego Ziem:Trockiego w ru 1797. Junii 20, D. ferowanegoappellacyą obniesionego. [B.m., b.w.,po 20 VI 1797]. [4]k. 2o. Sygn. XVIII. 3.6124 adl.

Page 23: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

21

Aktualne zarz¹dzenia te¿ zreszt¹by³y rozpowszechniane ogólnie.Wed³ug statutu Aleksandra (uchwa³asejmu radomskiego z 1505 r.) sta-rostowie mieli og³aszaæ nowe zarz¹-dzenia w dni targowe, daæ je do od-czytania z ambon i do przybicia nadrzwiach ko�cielnych11. Odczyty-wano z ambon i przybijano do drzwiko�cielnych zreszt¹ druki ró¿nej tre-�ci, m.in. z potêpieniem ksi¹¿ek za-kazanych12. Przybijane (a raczej na-wlekane na bolec), ju¿ nie w ko�cio-

11 Tamże, s. 12.12 P. Buchwald-Pelcowa Cenzura w daw-nej Polsce. Między prasą drukarską astosem, Warszawa 1997, s. 108-109.

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

³ach, by³y te¿ afisze teatralne dzien-ne, tj. informuj¹ce o przedstawie-niu w danym dniu, ale tych naszczê�cie trochê siê zachowa³o.Podobnie jak konstytucje, kalenda-rze oraz katalogi ksiêgarskie, aukcyj-ne i biblioteczne, afisze s¹ równie³atwe do odnalezienia w katalogudziêki zgrupowaniu ich pod nazwa-mi tych typów druków. Wiele in-nych wydawnictw odnajdziemypod nazwami firmuj¹cych je insty-tucji, na przyk³ad ró¿nych komisji,zakonów, szkó³, akademii. W przy-padku innego rodzaju tekstów bywaznacznie trudniej, zw³aszcza, ¿e niezawsze widoczny jest ich bezpo-�redni zwi¹zek z jak¹� instytucj¹

i ¿e czêsto ukazywa³y siê bez ¿ad-nego tytu³u, czy nag³ówka, jak naprzyk³ad, reprodukowany tutaj drukz 1617 r. w kszta³cie obelisku.Wprawdzie jest podpisany imieniemi nazwiskiem, ale ów JeremiaszDembiñski, uczeñ pu³tuskiego gim-nazjum, wystêpuje tu jako przedsta-wiciel gimnazjum. Notabene, zna-my dzi� dwa egzemplarze tego dru-ku � ale a¿ trzy jego opisy, poczy-naj¹c od intryguj¹cej Pami¹tki Gim-nazjum Pu³tuskiego� w Bibliogra-fii polskiej Estreichera.

Przetrwanie do dzi� tego typudruków rzeczywi�cie ulotnych, pu-blikowanych czêsto, tak jak wspo-mniany wy¿ej, in plano, na roz³o-¿onym arkuszu, b¹d� przeciwniedrukowanych jak reklamy lekarstw� w XVI i szczególnie w XVIII wie-ku na ogó³ w postaci ma³ych karte-czek � wrêcz �wistków, by³o tylkorzecz¹ szczê�liwego przypadku lubczyjej� wyra�nej troski poprzez w³¹-czenia ich do jakiego� wiêkszegozbioru. Wcze�niejsze takie doku-menty przetrwa³y najczê�ciej dziêkiu¿yciu ich, jako makulatury, dousztywnienia opraw. Tak by³o zewspomnianym w tytule �Prognosty-kiem na rok 1501�, niedawno wy-dobytym z ok³adki szesnastowiecz-nej ksi¹¿ki. Mo¿emy mieæ pewnew¹tpliwo�ci, czy zaliczyæ go do do-kumentów ¿ycia spo³ecznego. Mia³wprawdzie informowaæ o nadcho-dz¹cym roku, któremu patronowaliJowisz i Luna, ale przecie¿ nie przed-stawia³ ¿adnych rzeczywistych zda-rzeñ ani nie zawiera³ konkretnychwskazówek lub choæby odniesieñ dojakich� instytucji, nie by³ nawet po-wi¹zany z ¿adn¹ z nich, jak na przy-k³ad rubrycelle. S¹dzê, ¿e takichw¹tpliwo�ci bêdziemy mieæ zawszewiele, ale chyba nie jest to najwa¿-niejsze, przynajmniej w przypadkustarych druków, które z pewno�ci¹nie bêd¹ podlega³y katalogowaniugrupowemu. Wa¿ne jest, by�my nietylko nimi �nie gardzili�, tak jak prosi³o to Ignacy Potocki, ale docenili jew pe³ni jako czê�æ zbiorów biblio-tecznych rzeczywi�cie cenn¹, choæzewnêtrznie nieraz niepozorn¹.

Paulina Buchwald-Pelcowa

Jeremiasz Dembiński Pamiątka Gimnazjum Pułtuskiego na złożenie różnych świętych

relikwii. [Inc: Ad maiorem Dei Opt. Max. Gloriam, ad perpetua[m] rei memoriam.Qua primum luce [...] Henrici Firlei [...] episcopi Plocensis [...] splendor ingredientisPultouiam illuxit ...]. [Cracoviae: Andr. Petricovius, 1617]. [1]k. P1o. Sygn. XVI.Qu. 425.

Page 24: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

22

Mimo licznych zmian orga-nizacyjnych, jakim pod-lega³ system cenzury

druków w Cesarstwie Rosyjskim,mo¿na � w pewnym uproszczeniu� stwierdziæ, ¿e przez niemal ca³estulecie (lata 1830-1914) sk³ada³ siêon z dwóch zasadniczych segmen-tów: cenzury wewnêtrznej kontro-luj¹cej pi�miennictwo miejscoweoraz cenzury zagranicznej, którejpodlega³y publikacje importowane.

Ksi¹¿ki i periodyki sprowadzanez zagranicy (w tym zw³aszcza zzakordonu) odgrywa³y na rynku ksiê-garskim zaboru rosyjskiego nie-porównanie wiêksz¹ rolê ni¿ publi-kacje obce w czasach wspó³cze-snych.

Na pocz¹tku lat 90. XIX wiekuszacowano na przyk³ad, ¿e na za-kup lokalnych nowo�ci przeznacza-no w Warszawie rocznie mniej ni¿130 tysiêcy rubli, wobec 200 ty-siêcy wydawanych na ksi¹¿ki im-portowane1. Nieco pó�niej twier-dzono nawet, ¿e z sumy wydanej nastrawê ducha zaledwie czwartaczê�æ idzie na krajow¹ produkcjê;wydawnictwa niemieckie (nauko-we) oraz ksi¹¿ki szkolne zabieraj¹znaczn¹ czê�æ pozosta³ej kwoty2.Niew¹tpliwie wiêc wielko�æ i struk-tura zbioru publikacji importowa-nych, a tak¿e stosunek cenzury dotej czê�ci oferty ksiêgarskiej, sta-nowi¹ wa¿ne problemy badawcze.Mo¿na je podj¹æ dziêki zachowa-nej dokumentacji.

Podstawowym �ród³em pozo-staj¹ wydawane co miesi¹c przezCentralny Komitet Cenzury Zagra-nicznej w Petersburgu spisy publi-kacji importowanych dopuszczo-nych do obiegu oraz zakazanychczê�ciowo lub ca³kowicie przez

Materia³y do dziejów carskiejcenzury zagranicznej (1830-1914)

komitety cenzury zagranicznejw Petersburgu, Rydze i Odessie,przez specjalnych cenzorów w Mo-skwie, Wilnie i Rewlu, a tak¿e przezkomitety cenzury: kaukaski i � coszczególnego wa¿ne � warszawski.Od lat 50. do koñca 1871 r. oraz wokresie od listopada 1878 do 1914r. ukazywa³y siê one jako �A³fawit-nyj Spisok Soczinienijam Rassmo-triennym Inostrannoju Cenzuroju wmiesjace [...] goda�, od stycznia1872 r. do pa�dziernika 1878 r. �w czasopi�mie �Ukazatiel� po Die-³am Pieczati�, a po 1914 r. � jakododatek do �Kni¿noj Letopisi�. Nie-mal przez ca³y omawiany okres [...]wykazy alfabetyczne dzie³ rozpatry-wanych przez cudzoziemsk¹ cenzu-rê by³y rozsy³ane tylko do guberna-torów. Dopiero w 1914 r. poinfor-mowano, i¿ w celu rozpowszechnie-nia wiadomo�ci o zabronionychw pañstwie dzie³ach bêdzie je mo¿-na zaprenumerowaæ3. Niestety,wykazy sprzed lipca 1871 r. s¹ nie-kompletne.

Choæ � by zapewniæ szczelno�æsystemu kontroli � w³adze opubli-kowa³y kilka spisów uzupe³niaj¹-cych, to nie objê³y one ju¿ drukówdopuszczonych do obiegu, lecz je-dynie zakwestionowane (w ca³o�cilub we fragmentach). Dwa z nichdotyczy³y publikacji w jêzyku pol-skim: A³fawitnyj kata³og knigam napolskom i ¿mudskom jazykach za-prieszczennym wpo³nie i pozwolen-nym s iskluczenijami s 1830 po ijun`miesjac 1869 goda wkluczitielno[Petersburg 1869] i Dopo³nitielnyjk �A³fawitnomu kata³ogu 1869 g.�spisok knig na polskom jazykie za-prieszczennym i pozwolennym siskluczenijami s ijulja 1869 g. po

diekabr` 1869 g. wkluczitielno [Pe-tersburg 1877].

Podobny zakres mia³ Kata³ograssmotriennych inostrannoju cen-zuroju soczinienij zaprieszczennychi dozwolennych s iskluczenijamis ijulja 1871 g. po 1 janwarja 1897g. Sankt Pietierburg 1899. Zebra-no w nim opisy druków polskojê-zycznych kwestionowanych w po-szczególnych miesi¹cach, pomija-j¹c jednak wydawnictwa, z którychkazano niegdy� usun¹æ teksty (naogó³ katalogi) b¹d� elementy iko-nograficzne zamieszczone naok³adkach. Reforma systemu kon-troli wprowadzona ukazem z1905 r. wzbudzi³a nadziejê, ¿e tagruba ksiêga automatycznie prze-stanie obowi¹zywaæ. Szybko jed-nak wyja�niono: Wiadomo�æ o unie-wa¿nieniu przez Ministeryum SprawWewnêtrznych katalogu ksi¹¿ekpolskich, zabronionych przez cen-zurê za lata 1870-1896, wywo³a³aw�ród publiczno�ci b³êdne mniema-nie, jakoby tem samem wszystkieowe dzie³a zyska³y debit w grani-cach Pañstwa Rosyjskiego. [...]rozporz¹dzenie ministeryum nale¿yrozumieæ tak, i¿ wszystkie dzie³a, za-mieszczone w owym katalogu,uznano za nieznane i ulegaj¹cepowtórnemu przejrzeniu przy spro-wadzeniu ich do Królestwa, na rów-ni z ksi¹¿kami �wie¿o ukazuj¹cy-mi siê w druku4.

Sumuj¹c, wykazy cenzury za-granicznej informuj¹ o wszystkichdrukach zagranicznych kwestiono-wanych przez w³adze rosyjskie wlatach 1830-1914, a dodatkowo �co niemniej wa¿ne � o wszystkichpublikacjach importowanych do-puszczonych na rynek ksiêgarskiod po³owy1871 r.5. U¿ywaj¹c po-jêcia �wszystkie� mam na my�li to,i¿ spisy obejmuj¹ druki sprowadza-

1 Co robimy dla naszej oświaty? „Prze-gląd Tygodniowy” 1891, nr 1, s.1-3.2 „Kalendarz Księgarsko-Literacki” narok 1894, Warszawa 1893, s.XXXIV.

3 „Przewodnik Bibliograficzny. Mie-sięcznik Krytyczno-Informacyjny”. R.37: 1914, nr 6, s.194. Wszystkie przyto-czone daty według tzw. starego stylu(kalendarza juliańskiego).

4 „Przegląd Bibliograficzny” 1905/1906,nr 12, s.247.5 Dla rekonstrukcji zasobu publikacji do-puszczonych do obrotu księgarskiegospisy te są źródłem o wiele pełniejszymniż np. reklamy książek w prasie (wKrólestwie Polskim rzadko reklamowa-no wydawnictwa obcojęzyczne, nie

Page 25: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

23

ne zarówno przez zawodowychksiêgarzy, jak te¿ ró¿nego typu in-stytucje oraz osoby prywatne dro-g¹ pocztow¹, kolej¹ z pominiêciempoczty i osobi�cie6, a tak¿e fakt, ¿ecenzura rozpatrywa³a nie tylkoksi¹¿ki, obrazy rytowane i litogra-fowane, plany, mapy, nuty muzycz-ne z tekstem itp., lecz równie¿ fak-tury, rejestry ksi¹g w rêkopisie,katalogi ksiêgarñ i czytelni, oka-zywane dla uzyskania aprobaty nadruk 7. Trzeba oczywi�cie pamiêtaæ,¿e w obiegu czytelniczym funkcjo-nowa³a te¿ pewna liczba publikacji,które uda³o siê sprowadziæ w spo-sób nielegalny.

Opisywane materia³y maj¹ cha-rakter prawdziwie masowy. Tylkowykazy z lat 1871-1914 licz¹ bo-wiem ponad 272 000 pozycji, w tymoko³o 19 400 (7,1%) pozycji w jê-zyku polskim. Cenzura zagranicznarozpatrywa³a przede wszystkimksi¹¿ki i broszury. W�ród publika-

cji polskojêzycznych stanowi³y oneznacznie ponad 90%; reszta to drukiperiodyczne ukazuj¹ce siê raz wroku (roczniki instytucji nauko-wych, sprawozdania, kalendarzeitp.) lub nieregularnie oraz nielicz-ne czasopisma.

Celowo nie u¿ywam terminu �ty-tu³� lecz pozycja, poszczególne opi-sy dotycz¹ bowiem nieraz rozmai-tych jednostek. Spisy nie maj¹ cha-rakteru bibliografii, odzwiercied-laj¹ natomiast tok pracy urzêdówkontroli: traktowano w nich narównych prawach ca³e wydawnic-twa (ksi¹¿ki, broszury, rzadziej �wszystkie roczniki danego pisma),ci¹gi albo nawet pojedyncze nume-ry periodyków oraz tomy, zeszytyi poszyty publikacji zwartych, je�litrafia³y do cenzury w ró¿nych la-tach lub nawet miesi¹cach. Re-jestruj¹c poszczególne drukiuwzglêdniono nastêpuj¹ce elemen-ty: autora, tytu³ publikacji, numeredycji, tom (ewentualnie poszyt,zeszyt), miejsce, rok wydania, for-mat i liczbê stron. Na ogó³ zamiesz-czano tak¿e informacjê o serii wy-dawniczej i wa¿niejszych wspó³-twórcach druku (np. t³umaczu,rzadziej ilustratorze lub redaktorzeperiodyku).

Materia³y te nie nadaj¹ siê jednakdo bezpo�redniego wykorzystania;aby mog³y siê staæ rzetelnym �ró-d³em informacji oraz podstaw¹ doanaliz, opisy dotycz¹ce danego ty-tu³u nale¿y scaliæ i poddaæ praco-ch³onnemu sprawdzeniu. Niew¹tpli-wie mankamenty wykazów wyni-kaj¹ z celów, jakim spisy te mia³ys³u¿yæ (przede wszystkim mia³yumo¿liwiaæ szybk¹ identyfikacjêposzczególnych druków przezurzêdników kontroluj¹cych przesy³-ki), a w konsekwencji � ze swoistejmetodyki sporz¹dzania opisów(przepisywania wybranych infor-macji z najbardziej widocznego ele-mentu publikacji, czyli z ok³adki).Tak wiêc cenzorzy m. in.:� pomijali wszelkie dane dotycz¹-

ce nak³adcy, drukarza, komisan-ta czy sk³adu g³ównego;

� nie rozwi¹zywali pseudonimówlub kryptonimów autorów i in-nych twórców dzie³a, nie starali

siê te¿ dociec autorstwa prac ano-nimowych lub pozornie anoni-mowych (kiedy autor podpisanyby³ np. pod tekstem lub przed-mow¹);

� za obowi¹zuj¹c¹ uznawali formêtytu³u z ok³adki, czêsto inn¹ ni¿na karcie tytu³owej, a same tytu-³y skracali w przypadkowy spo-sób;

� nie rozró¿niali miejsca wydaniaod miejsca druku ksi¹¿ki (je�liró¿ni³y siê od siebie, jedn¹ z tychinformacji z regu³y eliminowali);

� nie starali siê ustaliæ brakuj¹cychdanych wydawniczych (w tymroku i miejsca edycji).Zrozumia³y sk¹din¹d brak przygo-towania bibliograficznego cenzo-rów spowodowa³ te¿, ¿e niektóredruki znalaz³y siê w wykazach kil-kakrotnie: raz np. opisane pod ty-tu³em dzie³a, innym razem � podnazw¹ serii.

Mimo tych braków wykazy stano-wi¹ wa¿ne �ród³o nie tylko dla ba-daczy dziejów cenzury, handluksi¹¿k¹ czy czytelnictwa, ale tak¿edla bibliografów polskiej produkcjiwydawniczej XIX i pocz¹tku XXwieku. W istniej¹cych wydawnic-twach (obu edycjach Bibliografiipolskiej Estreichera, opublikowa-nych dot¹d tomach Bibliografiipolskiej 1901-1939 oraz w jej kar-totekach) nie odnaleziono bowiemponad 15% opisów publikacji z lat1865-1904. By³y to g³ównie druki,których has³a zaczyna³y siê na dal-sze litery alfabetu; wydane w za-borze pruskim i na obczy�nie; pu-blikacje adresowane do najm³od-szych czytelników i tzw. ludu;ksi¹¿ki religijne oraz popularne cy-kle powie�ciowe.

W bibliotekach polskich nie za-chowa³y siê wszystkie wykazy mie-siêczne. Z okresu do koñca 1871 r.jest ich zaledwie kilka, liczne brakiwystêpuj¹ te¿ w rocznikach: 1872,1879-1885, 1888-1889 i 1895. Naj-wiêkszym zbiorem dysponuje Bi-blioteka Uniwersytetu Warszaw-skiego, a nastêpnie Biblioteka Uni-wersytetu £ódzkiego. W BiblioteceNarodowej znajduj¹ siê zaledwie3 oryginalne spisy miesiêczne (z lat1878, 1882 i 1891) oraz zmikrofil-

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

anonsowano – z oczywistych względów– publikacji sprowadzanych dla poje-dynczych odbiorców, część księgarzynie korzystała zresztą z tej drogi infor-macji) lub katalogi sortymentowe księ-garń, które zresztą – jak w połowie lat90. pisał Teodor Paprocki – „wyszły jużz użycia” (Podręcznik księgarski. Prze-wodnik praktyczny dla wydawców, księ-garzy [...]. Pod red. T. Paprockiego, War-szawa 1896, s.486). Stopnia komplet-ności danych dotyczących publikacjidopuszczonych do obiegu w latach 50.i 60. nie sposób ustalić.6 Ustawa o cenzurze i prasie (wydanienieurzędowe, w przekładzie dosłownymz wydania urzędowego z roku 1890). Cz.III art. 191, Cz. IV art. 192, 196. W: Pod-ręcznik księgarski..., s. 486-488. Zasa-da ta obowiązywała też wcześniej –np. Ustaw o cenzurie. Sanktpetersburg1829 (treść ustawy z 22 kwietnia 1828 r,paragrafy 75-114) lub Ustaw o cenzuriew Warszawskom Uczebnom Okrugie.Warszawa 1845 (treść ustawy z 25 maja1843 r., paragrafy 18-60).7 Podręcznik księgarski..., s. 487. Od re-guły tej było kilka wyjątków: nie kontro-lowano np. publikacji nadsyłanych dy-plomatom zagranicznym, sprowadza-nych przez instytucje oraz osoby, któremiały na to specjalne zezwolenie i byływymienione w ustawie celnej.

Page 26: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

24

mowane zasoby bibliotek pol-skich od listopada 1878 r. dogrudnia 1900 r. w³¹cznie. Bra-kuj¹ce wykazy naj³atwiej mo¿-na sprowadziæ z Rosyjskiej Bi-blioteki Pañstwowej w Moskwieoraz Rosyjskiej Biblioteki Naro-dowej w Sankt-Petersburgu.Najbogatszy wybór spisów uzu-pe³niaj¹cych tak¿e znajduje siê wBUW. W BN dostêpne s¹ tylkodwa z nich: A³fawitnyj kata³ogknigam na polskom i ¿mudskomjazykach... z 1869 r. oraz Kata-³og rassmotriennych inostranno-ju cenzuroju soczinienij zapresz-czennych i dozwolennych s isklu-czenijami... z roku 1899.

Dla odbiorców polskich naj-ciekawsze wydaj¹ siê losy wy-dawnictw rodzimych. W zwi¹z-ku z tym wraz z Ma³gorzat¹Rowick¹ przygotowujemy dodruku chronologiczny wykazwszystkich publikacji polskojê-zycznych rozpatrywanych przezcarsk¹ cenzurê zagraniczn¹ wlatach 1865-1904 (a wiêc miê-dzy upadkiem powstania stycz-niowego a rewolucj¹ 1905 r.).Bêdzie on zawiera³ opisy zwe-ryfikowane z autopsji, w podzia-le na druki dopuszczone do obie-gu w ca³o�ci, warunkowo orazzakazane.

Znaczn¹ warto�æ poznawcz¹ma te¿ kartoteka fragmentów,które nakazano usun¹æ z tek-stów kierowanych na rynek. Wlatach 1865-1904 ingerowanow ten sposób w 1175 drukóww jêzyku polskim, kwestionu-j¹c 2621 passusów. Na podsta-wie kwerendy przeprowadzonejw 44 bibliotekach (pañstwo-wych i ko�cielnych) i 19 o�rod-kach (18 polskich oraz weLwowskiej Bibliotece Naukowejim. W. Stefanyka AN Ukrainy),ustalono tre�æ 2420 z nich(92,3%). Analiza tych fragmen-tów pozwala dok³adnie opisaætypy informacji oraz rodzajesformu³owañ, które napotyka-³y szczególny sprzeciw carskiejcenzury.

Janusz Kostecki

Dokumenty ¿ycia spo³ecznego(1939-1945)1

1 Publikowany tekst jest fragmentemartykułu, który ukaże się w całościw „Roczniku Biblioteki Narodowej”.2 Edward Chełstowski Informacja o zbio-rach dokumentów życia społecznegoBiblioteki Jagiellońskiej z lat 1939-1945,„Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej” 1961,nr 2, s. 5-18.

Dokumenty czasu wojny i okupacji w Polsce rozpro- szone s¹ w wielu zaso-

bach prywatnych i instytucjonal-nych, o czym dowiadujemy siêm. in. przy okazji ofert zakupu inte-resuj¹cych Bibliotekê Narodow¹materia³ów. Szczególnie owocnypod tym wzglêdem jest okres odpocz¹tku 1994 roku. Wolno przy-puszczaæ, ¿e dokumenty takie znaj-duj¹ siê tak¿e w zbiorach wielu in-nych bibliotek. Na ³amach facho-wej prasy opublikowano jednakdotychczas tylko jeden artyku³ in-formuj¹cy o zbiorach dokumentów¿ycia spo³ecznego z lat 1939-19452.Mo¿na chyba zaryzykowaæ twier-dzenie, ¿e jedn¹ z przyczyn takiejsytuacji by³y (i s¹) k³opoty zwi¹-zane z postêpowaniem wobec d¿s-ów w bibliotekach.

Bezpo�rednim powodem podjê-cia prac nad tworzeniem kolekcjitych dokumentów w BiblioteceNarodowej, w Zak³adzie Doku-mentów ¯ycia Spo³ecznego, by³ zjednej strony zwiêkszaj¹cy siê wlatach 90. nap³yw nowych nabyt-ków, z drugiej za� � rosn¹ce zain-teresowanie tymi materia³ami zestrony badaczy dziejów najnow-szych. Praca nad wyodrêbnieniemi uporz¹dkowaniem zbioru ³¹czy³asiê z konieczno�ci¹ rozstrzygniê-cia wielu problemów zwi¹zanychm. in. z opisem bibliograficznymdruków o bardzo ró¿nym charak-terze i ze sposobem organizacji ca-³ej kolekcji. Za³o¿eniem podstawo-wym by³o utworzenie takiego uk³a-du formalno-wyszukiwawczego,

który � obejmuj¹c ca³o�æ materia³ukolekcji � umo¿liwia³by szybki do-stêp do informacji o dokumencie, azarazem ogranicza³ potrzebê bezpo-�redniego ogl¹du cennych doku-mentów �ród³owych (np. przysprawdzaniu oferty zakupu).

Kolekcja obejmuje dokumentyz lat 1939-1945. Druki bez rokuwydania (oznaczone jako �Brw�)umieszczono na pocz¹tku zbioru.W materiale z ka¿dego kolejnegoroku wprowadzony jest podzia³dokumentów na dwie grupy: drukipolskie i Polski dotycz¹ce oraz dru-ki wydawane przez okupantów.W�ród tych ostatnich wyodrêbnio-no, ze wzglêdów praktycznych,dodatkowe grupy wed³ug jêzykadokumentu oraz oddzielnie � ma-teria³y dotycz¹ce ¯ydów. Obecnaklasyfikacja materia³u przedstawiasiê nastêpuj¹co:� druki polskie i Polski dotycz¹ce� druki okupacyjne w jêzyku pol-

skim� druki okupacyjne w jêzyku nie-

mieckim� druki okupacyjne w jêzyku ukraiñ-

skim/ rosyjskim� druki dotycz¹ce ¯ydów.W obrêbie ka¿dej z tych grup za-stosowano uk³ad formalny wed³ugmiejsc wydania, wydzielaj¹c napocz¹tku dokumenty bez tej infor-macji (�Bmw�), a jako drugi szcze-bel porz¹dkuj¹cy � uk³ad chrono-logiczny w ramach poszczególnychmiejscowo�ci, umieszczaj¹c napocz¹tku dokumenty bez datydziennej czy miesiêcznej. Dodaætrzeba, ¿e przedstawiony uk³admateria³u odpowiada sposobowijego uporz¹dkowania w tekachdokumentacyjnych.

Druki polskie i Polski doty-cz¹ce stanowi¹ zbiór najbardziejzró¿nicowany pod wzglêdem cha-rakteru, miejsca wydania, jêzyka,formatu. Jest to zarazem najlicz-niejszy zasób w kolekcji pod wzglê-

Page 27: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

25

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

3 Andrzej Paczkowski Pół wieku dziejówPolski 1939-1989, Warszawa 1996, s. 91

dem liczby egzemplarzy � 2621.Najwiêcej materia³ów pochodzi zdwóch lat: 1944 � 653, i z 1945 �766 egzemplarzy. Równie liczny jestzespó³ dokumentów bez daty wy-dania (�Brw� � 616 egzemplarzy).

Nazw¹ druki polskie objêto:polskie materia³y wydawane na ob-czy�nie (i druki zagraniczne Polskidotycz¹ce), wydawnictwa konspi-racyjne Polski Podziemnej powsta³ena terytorium RP pod okupacj¹ nie-mieck¹ i sowieck¹, materia³y z po-wstania warszawskiego, publikacjepodziemne wydawane pod rz¹da-mi komunistycznymi oraz wydaw-nictwa jawnie drukowane na tere-nach wyzwalanych przez ArmiêCzerwon¹ i sygnowane przez nowopowstaj¹ce o�rodki w³adzy komu-nistycznej (np. KRN, PKWN etc.).

W�ród druków powsta³ych pozaPolsk¹ spotykamy: polskie i zagra-niczne wydawnictwa informacyjno-propagandowe, czêsto w jêzyku an-gielskim, po�wiêcone Polsce i wal-ce Polaków w kraju oraz na ró¿nychfrontach (np.: The Abbey is ours,Unconquered Poland, Polish Under-ground Army, Varsóvia Indomável.A História de uma Cidade 1 IX 1943� 1 IX 1943), polskie publikacje rz¹-dowe oraz innych grup polityczno-spo³ecznych (apele, odezwy, prze-mówienia, opracowania etc.), wy-

dawnictwa powsta³e w obozach dlainternowanych wojskowych oraz naszlakach walk i wychod�stwa ¿o³-nierza polskiego (druki okoliczno-�ciowe, programy kinowe i teatral-ne, zaproszenia na wystawy, plaka-ty, afisze, jednodniówki, materia³yszkoleniowe informatory, przewod-niki etc.) oraz nieliczne wydawnic-twa ci¹g³e np. �Wojna w Obrazach�,�Zwiastun Zwyciêstwa. G³os Polskiz Anglii� (pismo zrzucane z samolo-tów RAF nad Polsk¹); gazetka trans-portu wojskowego �Naprzód� wy-dawana w Mersin, w Turcji.

Do tej grupy zaliczono tak¿e dru-ki powsta³e za wschodni¹ granic¹RP, na przyk³ad drukowane w Ki-jowie, we wrze�niu 1939 r., plaka-ty o wymowie antypolskiej czy ty-godnik �Wolna Polska�� publiko-wany w Moskwie Organ Zwi¹zkuPatriotów Polskich.

Druki konspiracyjne wydawaneby³y przez ró¿ne �rodowiska, a na-wet pojedyncze osoby. Mia³y cha-rakter informacyjny i najczê�ciejpropagandowy, ale � wewn¹trz sa-mej konspiracji � stanowi³y te¿ fo-rum wymiany pogl¹dów, polemiki walk politycznych3. W naszej ko-

lekcji spotykamy m. in. wydawnic-twa powsta³e w strukturach Pol-skiego Pañstwa Podziemnego (wpionie wojskowym ZWZ-AK, admi-nistracyjnym Delegata Rz¹du naKraj i reprezentacji politycznej) orazw innych ugrupowaniach konspi-racyjnych (np. PPR, NSZ) i orga-nizacjach spo³ecznych. W�ród ró¿-nych rodzajów materia³ów znajduj¹siê: notatki odrêczne z nas³uchu ra-diowego, okólniki i zarz¹dzenia Sto-³ecznego Komitetu SamopomocySpo³ecznej, statut i regulamin RGO,rozkazy, wezwania, uchwa³y, ape-le, odezwy, deklaracje ideowe i pro-gramowe organizacji politycznychi wojskowych, materia³y szkolenio-we (np. Kurs szeregowych, wyd.Ch³ostra).

Ciekawym drukiem jest formu-larz spowiedzi w jêzyku niemiec-kim dla polskiej ludno�ci Pomorza,wydany (20 II 1942) jako konspi-racyjny druk AK. Innym typemdruków s¹ zawiadomienia o wsz-czêciu �ledztwa oraz wyroki Wo-jennego S¹du Specjalnego, jeszczeinnym � ulotki z apelem o pomocg³odnym, ¯ydom (Protest) czy de-kalog Polaka.

Specyficzn¹ grupê w kolekcjistanowi¹ polskie druki dywersyjnew jêzyku niemieckim i skierowanedo Niemców (Akcja �N�). S¹ tonalepki, ulotki lub �wietnie podro-bione afisze (publikowane na wzórzarz¹dzeñ okupacyjnych).

Nieliczne s¹ druki konspiracyjnepowsta³e pod okupacj¹ sowieck¹:m. in. kilka numerów pism �Wy-trwamy� i �S³owo Polskie�, ostatnirozkaz Dowódcy Okrêgu Korpusudo ¿o³nierzy (Lwów, 22 IX 1939),wezwanie Komendanta Si³ Zbroj-nych (Lwów, 24 VII 1944), og³o-szenie o poszukiwaniu dzieci, ma-szynopis wiersza o wymowie anty-sowieckiej Run¹ i w ³unach sp³on¹po¿arnych... (Lwów VII 1940).

Materia³y z okresu powstaniawarszawskiego ilustruj¹ nie tylkowojskow¹ dzia³alno�æ ruchu pod-ziemnego, ale s¹ tak¿e �wiadectwa-mi ¿ycia spo³eczno-politycznego woswobodzanych od okupanta rejo-nach stolicy. Spotykamy tutaj ode-zwy w³adz powstañczych i partii

Ogłoszenie Poszukuję swoje dzieci, Lwów. 15x21 cm. Zakupione do zbiorów BibliotekiNarodowej 7 października 1994 r, od osoby prywatnej. Sygn. DŻS IA 7 brw Lwów

Page 28: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

26

Ulotka Warszawa poddała się! Napis odręczny ołówkiem na odwrocie: Zrzucone

z aeroplanu niemieckiego dn. 24 września 1939 w godzinach przedpołudniowych.

Podniesione przez urzędniczkę Biblioteki Narodowej J.P. p. Janinę Toporowską na ul.

Żórawiej przed domem pod nr 24-a. 11x17 cm. Sygn. DŻS IA 7 1939 Warszawa

politycznych, apele, obwieszczenia(np. o uruchomieniu studzien za-stêpczych), rozkazy, zarz¹dzenia(np. w sprawie rekwizycji), we-zwania, instrukcje, przepustki, afi-sze (S³uchajcie Audycyj RadiowychWalcz¹cej Warszawy), jednodniów-ki, pisma (�Komunikat Informacyj-ny�). Do tej grupy materia³ów w³¹-czono tak¿e niemieckie wydawnic-twa dywersyjne (ulotki, fotogazetkiczy fa³szywki propagandowe w jê-zyku polskim, np.: Bracia sowiec-cy na barykadach, ̄ ¹damy sowiec-kiej Polski).

Publikacje podziemia antykomu-nistycznego w³¹czone do kolekcjiobejmuj¹ lata 1944-1945. Ich po-jawianie siê by³o zewnêtrznym�wiadectwem organizowanegooporu wobec nowej rzeczywisto-�ci na ziemiach wyzwalanych.Wzywa³y m. in. spo³eczeñstwo dozachowania postawy niepodleg³o-�ciowej, skupienia si³ dla ratowa-nia bytu narodowego, ostrzega³yprzed �sprzedawczykami lubelski-mi�. Czêsto by³y to ulotki anoni-mowe, nadruki np. na kalendarzu�ciennym (�Chroñ swój kraj przedbolszewizmem�). Czê�æ materia-³ów (odezwy Do Kierowników Ru-chu Oporu, instrukcje, apele) po-wstawa³a w konspiracji wojskowejczy politycznej Polski Podziemnej.W tej grupie znajduj¹ siê tak¿e ma-teria³y bêd¹ce zapisem dzia³añ, ja-kie podejmowane by³y wobecwkraczaj¹cych oddzia³ów ArmiiCzerwonej przez ujawniaj¹cych siêprzedstawicieli podziemnej admini-stracji (np. Delegatów Powiato-wych Rz¹du Polskiego) na podle-g³ym im terenie.

Druki, które powstawa³y na zie-miach wyzwalanych, mia³y charak-ter agitacyjno-propagandowy i in-formacyjno-restrykcyjny. Mo¿li-wo�æ drukowania za przyzwole-niem w³adz przyczyni³a siê do tego,¿e dokumenty te wp³ywa³y dozbiorów bibliotecznych, w którychsiê zachowa³y. Wydawa³y je w³a-dze wojskowe, sowieckie i polskie,tak¿e PKWN, KRN, partie politycz-ne i nowo powstaj¹ce w³adze ad-ministracyjne w celu nie tylkowprowadzania nowych porz¹dków

w ka¿dej dziedzinie ¿ycia spo³ecz-no-polityczno-kulturalnego, ale i za-straszania spo³eczeñstwa. W�róddruków spotykamy: broszury (np.Polski Komitet Wyzwolenia Naro-dowego w �wietle dokumentów),rozkazy wojenne o mobilizacji, ape-le do ludno�ci, komunikaty woj-skowe, o�wiadczenia, przepisy (np.kodeksu karnego WP), statut i po-radniki dla oficerów polityczno-wychowawczych, wskazania (np.o propagandzie ustnej czy w spra-wie obchodów �wiêta Zmar³ych),dekrety, manifesty, zarz¹dzenia,odezwy, plakaty propagandowe,fotogazetki, instrukcje organizacyj-ne, og³oszenia (np. w sprawie kart¿ywno�ciowych) oraz wydawnic-twa ci¹g³e (np. �Biuletyn S³awy�,�Ku Chwale Ojczyzny�, �Rzeczpo-spolita�, �Wytyczne pracy propa-gandowej...�).

Druki okupacyjne w jêzykupolskim to drugi pod wzglêdemwielko�ci zasób w kolekcji � 2019egzemplarzy. Do tej grupy zaliczo-no dokumenty w jêzyku polskim,jak i te, w których przynajmniej je-den z tekstów umieszczonych nadruku napisany jest po polsku. Wy-dawane by³y zarówno pod okupa-cj¹ niemieck¹, jak i sowieck¹. Ichtematyka zwi¹zana by³a z regula-cj¹ wszystkich przejawów ¿ycialudno�ci zgodnie z polityk¹ okupan-

tów. W�ród ró¿nych typów dru-ków ukazuj¹cych siê w GeneralnejGuberni mo¿na wyró¿niæ: okólni-ki, og³oszenia i zarz¹dzenia o ró¿-nym stopniu restrykcyjno�ci. Do-tyczy³y one: zaopatrzenia, statysty-ki oraz rejestracji osób i rzeczy,gospodarki, ruchu ludno�ci (mel-dunki, karty rozpoznawcze, ogra-niczenia ruchu), p³atno�ci rozmai-tych podatków i �wiadczeñ, zagad-nieñ komunalnych (nakazy oszczê-dzania pr¹du i gazu, przepisy po-rz¹dkowe), handlu, rolnictwa (prze-gl¹dy zwierz¹t gospodarczych,�ci¹ganie obowi¹zkowych dostaw,przymus uboju w rze�ni), szcze-pieñ, obowi¹zku pracy etc. Inn¹grupê druków stanowi¹ obwiesz-czenia i zarz¹dzenia policyjne (np.o godzinie policyjnej, o wykonaniuwyroków �mierci, wykaz zak³ad-ników wziêtych w odwecie za czy-ny przestêpcze etc.). W�ród wy-dawnictw zwartych znajduje siêm.in. Szczegó³owa ksi¹¿ka inwigi-lacyjna w Polsce (Kraków 1940).Za kradzie¿ zbo¿a gro¿ono karamiz zes³aniem do obozu koncentra-cyjnego w³¹cznie. Propagowanetre�ci przekazywano w formie fo-togazetek (np. Aktualne Ilustracjeczy Gazeta �cienna �Nowiny dlaPolskiej Wsi�), ulotek, broszur czyplakatów. W kolekcji znajduje siêoprawiony zbiór hase³ propagan-dowych (52 egz. druków) z lat

Page 29: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

27

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

4 Tamże, s. 20.

Ulotka Rzołnierze Armii Polskiej! Odręczny dopisekołówkiem na dole strony: Tę ulotkę rozrzucały

wkraczające oddziały rosyjskie dnia 19-9-39

na trakcie Nowogródek-Stołpce, 1939. 22x15 cm.Zakupiona do zbiorów Biblioteki Narodowej16 maja 1967 r. od osoby prywatnej.Sygn. DŻS IA 7 1939

1943-1944 o wymowie anty¿y-dowskiej i antybolszewickiej.Szczególnie no�ne (od 1943 r.) by³ohas³o �obrony Europy� przed bol-szewickim najazdem. W czê�ci za-rz¹dzeñ kierowanych do ludno�ciokupant niemiecki zaznacza³, w ja-kim stopniu odnosz¹ siê one do¯ydów (do 1943 r.).

Bardzo interesuj¹cy jest tekst nie-mieckiej odezwy Do mieszkañcówLwowa, wydanej w jêzyku polskimi wzywaj¹cej do poddania miastanastêpnego dnia, tj. 21 IX 1939 r.:Polski rz¹d uciek³ za granicê... Ro-sjanie jako sprzymie¿eñcy [sic!]Niemiec przekroczyli granicê i po-daj¹ niemieckiemu wojsku rêkê.Lwów jest ca³kowicie obsaczo-nym... Druki z okresu okupacji so-wieckiej w naszej kolekcji pocho-dz¹ g³ównie ze Lwowa i obejmuj¹okres: 22 IX 1939 � 30 VI 1941.Wydawane by³y w formie afiszyi ulotek w dwóch lub trzech jêzy-

kach tj. ukraiñskim i polskim, ro-syjskim i polskim oraz rosyjskim,ukraiñskim i polskim razem luboddzielnie. W zbiorach znajduje siêjeden druk w jêzykach: ukraiñskim,polskim i jidisz � jest to zawiado-mienie o wiecu pracuj¹cych mia-sta Lwowa. W�ród typów doku-mentów spotykamy numerowanerozkazy i postanowienia oraz drukidotycz¹ce wyborów do Zgroma-dzenia Ludowego Zachodniej Ukrai-ny (22 X 1939).

Wiêkszo�æ rozkazów wydanychod chwili wprowadzenia stanu wo-jennego i ustalenia godziny policyj-nej dotyczy³a rejestracji np.: samo-chodów pochodzenia zagraniczne-go, milicji robotniczej, uciekinierówz �by³ej Polski do Lwowa�, zawod-ników, dzia³aczy sportowych, tre-nerów, sêdziów i organizacji spor-towych, podoficerów i oficerów�by³ej polskiej armii�, tak¿e tych bê-d¹cych na emeryturze lub w rezer-wie. Nadanie � dekretem z 29 XI1939 r. � obywatelstwa radzieckie-go wszystkim sta³ym mieszkañ-com polskich ziem wschodnichwcielonych do ZSRR � oznacza³om. in. obowi¹zek s³u¿by wojsko-wej w Armii Czerwonej4, st¹d roz-kaz w jêzyku rosyjskim i polskimz 1 XII 1939 r., skierowany do�obowi¹zanych do powinno�ciwojskowej�, urodzonych w latach1890-1921. Inne postanowienia do-tyczy³y m. in. wyborów do orga-nizacji zwi¹zkowych, kar za spe-kulacje towarami i za sabota¿, or-ganizacji i usprawniania handlu.Uroczy�cie obchodzono 85. rocz-nicê �mierci Adama Mickiewicza.O wybuchu wojny niemiecko-so-wieckiej (22 VI 1941) informowa-³a odezwa w jêzyku ukraiñskimi polskim. Do pracuj¹cych obywa-teli i obywatelek Lwowa.

Zajêcie Lwowa przez Niemców(30 VI 1941) oznacza³o przemianyw dotychczasowych sposobachadministrowania. Dokumenty wy-dawane by³y najczê�ciej z tekstemrównoleg³ym w jêzykach: niemiec-kim, ukraiñskim i polskim. Ostrze-

¿enia, rozporz¹dzenia, og³oszeniaczy zarz¹dzenia dotyczy³y wieluprzejawów ¿ycia spo³ecznego i cha-rakteryzowa³y siê znacznym stop-niem represyjno�ci. Nakazywanom. in. zniszczenie i usuniêcie z bu-dynków wszystkich sowieckichnazw i symboli, zaciemnianie mia-sta, szczepienia profilaktyczne, re-jestracjê mieszkañców, rejestracjêpojazdów mechanicznych, zajêciesañ i innych pojazdów zimowych,zwalczanie ¿ebractwa; wprowadzo-no obowi¹zek pracy, meldunkowy,p³acenia daniny i podatków; ustala-no ceny na ¿ywno�æ i organizowa-no handel. Ale te¿ og³oszono kon-kurs fotograficzny �Lwów w jesien-nym s³oñcu� (9 X 1941).

Dokumenty z okresu po zajêciuWilna przez wojska litewskie (27X 1939) s¹ bardzo nieliczne. W ko-lekcji znajduj¹ siê: jednodniówkai dwujêzyczne (po litewsku i po pol-sku) og³oszenia administracyjnekierowane do ludno�ci, np. w spra-wie podatku mieszkaniowego.

Publikacje niemieckojêzyczneznajduj¹ce siê w kolekcji (464 egz.)mia³y zró¿nicowany charakter.W�ród wydawnictw adresowa-nych do Niemców spotykamy dru-ki o charakterze informacyjnym,propagandowym, dywersyjnymi antywojennym. Obwieszczeniadotyczy³y organizacji ró¿nych dzie-dzin ¿ycia na okupowanym terenie:aprowizacji, spraw meldunko-wych, dzia³alno�ci partyjnej(NSDAP), kulturalno-o�wiatowej(odczyty, imprezy, spotkania, uro-czysto�ci), terminów badañ czyszczepieñ etc. Czê�æ informacji kie-rowana by³a do ludno�ci przyzna-j¹cej siê do narodowo�ci niemiec-kiej, np. og³oszenia o kursie naukijêzyka niemieckiego (Lwów, XI1942), o zapomogach dla Volks-deutschów, rejestracji Reichsdeut-schów. Wydawano zarz¹dzenia,wytyczne, instrukcje wspomagaj¹-ce Niemców w administrowaniuokupowanymi terenami, a tak¿e pi-sma dla wojskowych (np. �Mitte-ilungen für die Truppe�). W zbio-rze znajduje siê rzadki druk z tek-stem w jêzyku niemieckim i fran-

Page 30: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

28

cuskim, dotycz¹cy porz¹dku obo-zowego (Lagerordnung. Stalag 369,Brw). Liczne listy straceñ, szcze-gólnie z lat 1943 i 1944, wzmac-nia³y prze�wiadczenie, ¿e ka¿dyzamach na Niemca zostanie ukara-ny. Druki propagandowe (plakaty,afisze) umacnia³y wiarê w zwyciê-stwo lub ostrzega³y przed ¯ydamii bolszewizmem. Du¿a liczbaodezw i pisemek (np. Soldaten-wahrheit) o wymowie antywojen-nej czy antyhitlerowskiej, czêstoprosowieckiej, powsta³a po bitwiepod Stalingradem (1943) i wziêciudo niewoli ca³ej armii feldmarsza³-ka von Paulusa. Z druków dywer-syjnych publikowanych przez Ro-sjan w kolekcji znajduj¹ siê ulotkii pisemka z przepustkami � w jê-zyku rosyjskim i niemieckim �uprawniaj¹cymi do przej�cia nastronê Armii Czerwonej (np.�Frontnachrichten�. März 1942,�Das Neuste�. Sept. 1944).

Wydawnictwa okupacyjnew jêzyku ukraiñskim, powsta³ew znacznej czê�ci na terenie Lwo-wa, nie s¹ zbyt licznie reprezento-wane w kolekcji � 245 egzempla-rzy. W ich bardzo zró¿nicowanychtre�ciach odbijaj¹ siê skomplikowa-ne, wojenne dzieje kresów RP od17 IX 1939 do 27 VII 1944 roku,tj. do zakoñczenia walk o Lwów.W okresie okupacji sowieckiej, jê-zykami u¿ywanym w publikacjachadresowanych do Ukraiñców by³yukraiñski i rosyjski, wystêpuj¹ce ra-zem lub osobno. W�ród typów wy-dawnictw spotykamy: zawiadomie-nia (np. o obchodach 85. rocznicy�mierci A. Mickiewicza), zaleceniaprenumerowania gazet �Vil�naUkraina�, �Lenins�ka Molod`� (wjêzyku ukraiñskim), �Der rojterstern� (w jidisz) i �Mlodze¿ Stali-novs`ka� (w jêzyku polskim), roz-kazy wojsk frontu ukraiñskiegoi w³adz wojennych miasta, posta-nowienia dotycz¹ce spraw porz¹d-kowych, obwieszczenia np. owprowadzeniu systemu paszporto-wego czy o �nadawaniu pracy�uchod�com przez sowieckie orga-nizacje gospodarcze. Propagowany-mi w formie ulotek tre�ciami by³y:

przemówienie Mo³otowa oraz skie-rowany do ludno�ci terenów zajê-tych przez Armiê Czerwon¹ roz-kaz wojsk, które wkroczy³y, abywyzwoliæ naszych ukraiñskich i bia-³oruskich braci od ucisku polskichpanów... (Bmw, 20 IX 1939).

W�ród publikacji wydanych podokupacj¹ niemieck¹ mo¿emy wy-ró¿niæ zasadniczo dwie grupy dru-ków: niemieckie o charakterze in-formacyjnym, propagandowym idywersyjnym oraz ukraiñskie, wy-dawane przez instytucje i partieukraiñskie. Czê�æ wydawnictw in-formacyjnych by³a ukraiñskojê-zyczn¹ wersj¹ rozporz¹dzeñ wyda-nych na terenie GG. Pozosta³e in-formowa³y w jêzyku niemieckim iukraiñskim np. o zbiórce ciep³ejodzie¿y dla niemieckiej armii, kon-troli przewozu produktów zbo¿o-wych, wzywa³y do zwiêkszeniaprodukcji rolnej, og³asza³y nabórm³odzie¿y do organizacji Ukra-ins`ka Slu�ba Batkiv�èyne oraz dodywizji SS Galizien. Agitowano tak-¿e za wyjazdem fachowców, rze-mie�lników i m³odzie¿y do pracyw Niemczech.

Niemieckie druki propagandowekierowane by³y do Ukraiñców i, od-dzielnie, do rolników. Te pierwsze,w formie plakatów czy fotogazetek,wskazywa³y, �kto� wyzwoli³ Ukra-inê od bolszewików i �komu� nale-¿y siê wdziêczno�æ, demaskowa³ytak¿e oblicza bolszewizmu, pluto-kracji ¿ydowskiej (Anglia i Amery-ka) oraz �¯ydów� � Stalina i Chur-chilla. Wydawnictwa propagando-we kierowane do rolników zachê-ca³y do zwiêkszania produkcji rol-nej i wydajno�ci pracy. Tre�ci teprzekazywano w drukach ulot-nych, broszurach, plakatach orazw gazecie dla rolników �Novi Vi-sti. Stinna Gazeta dlja UkrainskychSeljan�. Autorzy tych tekstów od-wo³ywali siê do chrze�cijañskiejmi³o�ci bli�niego, która nakazujedzieliæ siê dobrami, obiecywali pre-mie i nagrody, instruowali i eduko-wali w zakresie prac polowych etc.Niemieckie druki dywersyjne (w jê-zyku ukraiñskim i rosyjskim) z prze-pustk¹, skierowane do ¿o³nierzyArmii Czerwonej, zachêca³y do

przej�cia na stronê niemieck¹. Ad-resowane do Ukraiñców i Rusinów,podawa³y w w¹tpliwo�æ sens prze-lewania krwi za �internacjonali-styczn¹ cudz¹ sprawê�.

Tre�ci propagowane przez Or-ganizacjê Ukraiñskich Nacjonali-stów w ilustrowanych ulotkachopiera³y siê na nacjonalistycznychd¹¿eniach (Ukraina dlja Ukrain-civ!) i mia³y wymowê antybolsze-wick¹. Wzywa³y do tworzenia nie-podleg³ego pañstwa i w³asnychw³adz.

Inne ulotki o charakterze dywer-syjnym, kierowane do czerwono-armistów, nak³ania³y do kierowa-nia broni przeciwko �czerwonymkatom�. Odezwy UkraiñskiegoCentralnego Komitetu do naroduukraiñskiego zachêca³y do uczest-nictwa w �wiêcie Ukraiñskiej Kul-tury, wzywa³y do walki przeciwkomoskiewsko-¿ydowskiemu bolsze-wizmowi (V 1943).

Materia³y dotycz¹ce ¯ydówi adresowane do nich bezpo�red-nio to zespó³ 204 dokumentów, któ-re stanowi¹ wydzielon¹ czê�æ zbio-

Instrukcja służbowa dla służby porządkowej

wydana przez Przewodniczącego Rady Żydowskiejw Warszawie. 1942. 18x13 cm. Zakupiona dozbiorów Biblioteki Narodowej 29 września 1969 r.od osoby prywatnej. Sygn. DŻS IA 7 1942 W-wa

Page 31: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

29

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Wydawnictwa SamodzielnejBrygady Strzelców Karpackichi 2. Korpusu

W zbiorach Zak³adu Doku-mentów ¯ycia Spo³ecz-nego BN zgromadzono

poka�ny, licz¹cy oko³o 170 tytu³ów(265 egz.) zespó³ dokumentów ilu-struj¹cych ró¿ne formy aktywno-�ci politycznej i kulturalnej 2. Kor-pusu � precyzyjne okre�lenie wiel-ko�ci tej kolekcji nie jest proste,gdy¿ próby ustalenia miejsca i datywydania oraz nazwy jednostki woj-skowej firmuj¹cej dany druk czê-sto sprawiaj¹ trudno�ci. Zawodnebywaj¹ tak¿e informacje pomocni-cze umieszczone na publikacji, jakna przyk³ad nazwisko grafika, boarty�ci owi pracowali jednocze�niedla ró¿nych zleceniodawców.

Kolekcja obejmuje nie tylko wy-dawnictwa z okresu II wojny �wia-towej. Znalaz³y siê w niej tak¿e dru-ki, które powstawa³y nawet po 5lipca 1945 r., czyli po cofniêciuprzez pañstwa zachodnie uznaniadla rz¹du RP w Londynie, a¿ domomentu przekszta³cenia 2. Kor-pusu w formacjê cywiln¹ (KorpusPrzysposobienia i Rozmieszcze-nia), tworzon¹ ju¿ na terytoriumWielkiej Brytanii. Zbiór zawiera po-nadto wiele �wiadectw dokumen-tuj¹cych aktywno�æ polskich insty-tucji, stowarzyszeñ i partii powsta-j¹cych na szlaku 2. Korpusu, któremia³y zaspokajaæ potrzeby ludno-

�ci cywilnej pod¹¿aj¹cej za woj-skiem.

Szczególne miejsce jakie zajmu-je 2. Korpus w dziejach polskichsi³ zbrojnych, nie wynika jedyniez osi¹gniêæ militarnych tej forma-cji. Równie istotne i niezwyk³e �bior¹c pod uwagê warunki funk-cjonowania � s¹ jej dokonaniaw sferze dzia³alno�ci kulturalno-o�wiatowej. Bogaty dorobek edy-torski 2. Korpusu bêdzie przedmio-tem wystawy przygotowywanejprzez Instytut Ksi¹¿ki i Czytelnic-twa BN. Jej otwarcie zaplanowanona grudzieñ tego roku, w sze�æ-dziesi¹t¹ rocznicê utworzenia Ar-mii Polskiej w ZSRR, której ¿o³nie-rze stanowiæ bêd¹ pó�niej rdzeñ2. Korpusu. W grudniu 1941 r. uka-za³ siê te¿ pierwszy numer �Or³a Bia-³ego� (pod red. S. Strumph-Wojt-kiewicza) � g³ównego periodyku2. Korpusu.

Atrakcyjn¹ � tak pod wzglêdemszaty graficznej, jak i tre�ci � choæskromn¹ ilo�ciowo czê�æ omawia-nego zbioru stanowi¹ wydawnic-twa Samodzielnej Brygady Strzel-ców Karpackich. Jednostka ta za-czê³a siê tworzyæ ju¿ w kwietniu1940 r. na terenie Syrii, ale dzia³al-no�æ wydawnicz¹ rozwinê³a g³ów-nie w czasie pobytu w Palestynie.Z tego okresu pochodzi druk ilu-

Druk legitymacjiupoważniającejdo noszenia odznakipamiątkowej5. Kresowej DywizjiPiechoty. 11x15 cm.Sygn. DŻS IA 7 Brw

ru wydawnictw okupacyjnych,z³o¿on¹ g³ównie z plakatów, afi-szy i druków ulotnych. Zasad-niczym kryterium przydzia³u dotej grupy materia³ów by³a tre�ædokumentu.

Anty¿ydowskie ustawy, roz-porz¹dzenia, zarz¹dzenia i ob-wieszczenia wydawane przezNiemców eliminowa³y ¯ydówz ¿ycia spo³ecznego, pozbawia-³y maj¹tku i �rodków utrzyma-nia, separowa³y od miejscowe-go spo³eczeñstwa.

Inn¹ funkcjê spe³nia³y ode-zwy do miejscowej ludno�ci,wskazuj¹ce, na przyk³ad, ¿eprzez utworzenie dzielnic ¿ydow-skich uda³o siê wypadki tyfusuograniczyæ do minimum... Wy-dawnictwa propagandoweutrwala³y z jednej strony wize-runek ¯yda jako rozsadnikachorób zaka�nych (plakat: ¯y-dzi wszy tyfus plamisty), z dru-giej � ukazywa³y jako oszustai intryganta d¹¿¹cego do pano-wania nad �wiatem (w plaka-tach: Kto rz¹dzi USA?, Kto w³a-da Uni¹ Sowieck¹?, Bicz ludz-ko�ci etc.).

Przesiedlanie ¯ydów doutworzonych dzielnic mieszka-niowych sz³o w parze z zastra-szaniem ludno�ci przed udzie-laniem pomocy. W odezwie Doukraiñskiej i polskiej ludno�cipowiatu przemyskiego ostrzega-no: Ka¿dy Ukrainiec czy Polak,który usi³uje [...] przeszkodziæakcji wysiedlania ¯ydów zosta-nie rozstrzelany (Przemy�l,27 VII 1942). Ostrze¿enieo karze �mierci dotyczy³o za-równo osób opuszczaj¹cychgetto bez zezwolenia, jak i tych,którzy udzielali ¯ydom schro-nienia (Lwów, 3 VI 1943). Za-chowane og³oszenia i obwiesz-czenia Rady ¯ydowskiej s¹�wiadectwami postêpuj¹cejdyskryminacji i biologicznegowyniszczania ludno�ci. Ob-wieszczenie z dnia 23 IV 1943 r.dotyczy by³ej dzielnicy ¿ydow-skiej w Warszawie.

Maria Klamut

Page 32: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

30

strowany �15 Sierpnia 1940 r. naZiemi �wiêtej. Jednodniówka wy-dana z okazji �wiêta ¯o³nierza�(Jerusalem 1940)1 � pierwszy drukopublikowany przez Brygadê.2

�wiadectwem innego rodzaju ak-tywno�ci kulturalnej jest ulotka kinaobozowego w Latrun, gdzie stacjo-nowa³a polska jednostka. ¯o³nie-rzom prezentowano g³ównie filmyangielskie i amerykañskie, ale po-jawia siê w�ród nich równie¿ pro-dukcja polska � Dziesiêciu z Pa-wiaka. Ostatni etap w dzia³alno�ciBrygady jako samodzielnej forma-cji ilustruje wydawnictwo okolicz-no�ciowe �SPR. JednodniówkaSzkó³ Podchor¹¿ych Rez[erwy]17 IV 1942 � 16 VIII 1942�. Za-mieszczono w niej m.in. wynikiankiety, jak¹ przeprowadzonow�ród uczniów Szko³y Podchor¹-¿ych na temat ich stosunku dowojny i perspektyw indywidualne-go rozwoju.

W drugiej po³owie 1942 r. Samo-dzieln¹ Brygadê Strzelców Karpac-kich w³¹czono w struktury ArmiiPolskiej na Wschodzie/2. Korpusu,w których funkcjonowa³a a¿ domomentu zdemobilizowania polskiejarmii jako 3. Dywizja StrzelcówKarpackich (3DSK).

Kolekcjê dokumentów odzwier-ciedlaj¹cych zró¿nicowane potrzeby¿o³nierzy 2. Korpusu oraz ludno�cicywilnej, która mu towarzyszy³a,tworz¹: plakaty i afisze dotycz¹cedzia³alno�ci politycznej i kulturalnej,portrety, druki ulotne powsta³e b¹d�to z inspiracji w³adz wojskowych,b¹d� te¿ instytucji cywilnych, dy-wersyjne ulotki adresowane do ¿o³-nierzy 2. Korpusu przez w³adzewarszawskie (Tymczasowy Rz¹dJedno�ci Narodowej), broszury,jednodniówki, dokumenty i pod-rêczniki wojskowe, fotogazetki/ga-

zetki �cienne, a tak¿e album fotogra-ficzny po�wiêcony 3 DSK.

Plakaty obrazuj¹ udzia³ Polakóww walkach na ró¿nych frontach to-cz¹cej siê wojny (Dla ciebie Pol-sko wszyscy walczymy. Bmw. i r.,Oddzia³ Propagandy i O�wiatyA.P.W., autorstwa Zygmunta i Le-opolda Haarów), gloryfikuj¹ polskiczyn zbrojny poprzez odwo³ywa-nie siê do sukcesów militarnychz przesz³o�ci (Tak by³o pod Grun-waldem 1410, tak bêdzie i teraz.ZSRR � wydany prawdopodobniemiêdzy sierpniem 1941 r. a lipcem1942 r. przez Wojskowe Biuro Pro-pagandy i O�wiaty Polskich Si³Zbrojnych w ZSRR), oddaj¹ ho³dmartyrologii okupowanego kraju,nierzadko odwo³uj¹c siê do moty-wów religijnych (Warsaw 1939--1944. Graf. S. Lipiñski, RomaI. G.A.P. 1944), ilustruj¹ udzia³ 2.Korpusu w kampanii w³oskiej (M.Cassino. For your freedom and ours.Per la vostra e la nostra libertà.Graf. Westwalewicz . Bmw. i r., Po-lish Public Relations Unit).

Afisze �wiadcz¹ tak¿e o zró¿ni-cowaniu form dzia³alno�ci kultural-nej prowadzonej na szlaku 2. Kor-pusu.� Informuj¹ o organizowanych wy-

stawach po�wiêconych Ojczy�-nie (Wystawa o Polsce. Oddzia³Propagandy i Kultury D-twaA.P.W., Graf. Z. P. Haar) czy pol-skiej armii na wychod�stwie (Ar-mia Polska na Wschodzie w fo-tografii i grafice. Wystawa wDomu ̄ o³nierza Polskiego Dziel-nica Talbiya [...] Otwarta od 23do 29 kwietnia. Jerusalem brw.).

� Anonsuj¹ imprezy muzyczne (P³y-nie piosenka. Rewia w 2 czê�ciach� 15 obrazach Teatr Polowy Ar-mii Polskiej na Wschodzie, Tel-Aviv 3 VIII 1943; Grand PolishConcert to be held at King FaisalII, Bagdad on 29-31 March,Graf. Z.P. Haar, brw.).

� Zawiadamiaj¹ o spotkaniach z lite-ratami, a byli w�ród nich: GustawHerling-Grudziñski, MelchiorWañkowicz, Jan Bielatowicz, Her-minia Naglerowa, Beata Obertyñ-ska (Redakcja Or³a Bia³ego za-prasza na wieczór autorski pisa-

Plakat Polska wszędzie walcząca / Poland ever fighting

1939-1943, wydany przez Dział Propagandy WydziałuInformacji i Oświaty Armii Polskiej na Wschodzie.Projekt graficzny Zygmunt P. Haar. 1943 r. 48x34 cm.Sygn. DŻS IA 7 1943

„Gwiazda Betlejemska. Dzieciom polskim naobczyźnie. Jednodniówka Świąteczna”. Teheran1944. 23x18 cm. Druk zakupiony do zbiorówBiblioteki Narodowej 29 października 1991 roku,w antykwariacie „Biały Orzeł” w Warszawie.Sygn. DŻS IA 7 1944 Teheran

1 Większość dokumentów z okresu1939 - 5 VII 1945 nosi wspólną sygnatu-rę DŻS IA 7. Druki późniejsze możnaodnaleźć w teczkach tematycznychuszeregowanych według lat i państw.2 M. Młotek Kultura, oświata i sportw SBSK. W: Samodzielna Brygada Strzel-ców Karpackich, Londyn 1951, s. 124.

Page 33: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

31

rzy II Korpusu... W³ochy, Bmw.i r.), a tak¿e o imprezach sporto-wych (W sobotê dnia 26.9.42odbêd¹ siê na stadionie w Tel-Avivie Zawody MiêdzynarodowePi³ki No¿nej miêdzy reprezentacj¹m. Tel-Aviv a reprezentacj¹W.P.�.W. Tel-Awiw 1942).

Ciekawym przejawem aktywno�ciedytorskiej 2. Korpusu jest cykl bo-gato ilustrowanych gazetek �cien-nych wydawanych we W³oszechw latach 1945-1946.3 Omawia siêw nich zarówno aktualne zagadnie-nia polityczne (udzia³ Polaków w ba-talii w³oskiej, reakcje na posuniêciaw³adz komunistycznych), jak i oby-czajowe (problem stereotypowegopostrzegania W³ochów przez Pola-ków czy choroby weneryczne nê-kaj¹ce polskich ¿o³nierzy).

W�ród portretów przewa¿aj¹wizerunki dowódców, m.in. gen.Stanis³awa Kopañskiego i gen. W³a-dys³awa Sikorskiego. Ten drugi wi-zerunek nosi datê 5 VII 1943 r.,a wiêc opublikowany by³ tu¿ po tra-gicznej �mierci Naczelnego Wodza.

W�ród druków ulotnych s¹m. in.: apel dowódcy 2. Korpusu

gen. W³adys³awa Andersa skiero-wany do ¿o³nierzy z okazji �wi¹tBo¿ego Narodzenia (prawdopo-dobnie 1943 r.), a tak¿e odezwa doarmii, bêd¹ca reakcj¹ na postano-wienia mocarstw zachodnich, co-faj¹cych uznanie dla polskiego rz¹-du na emigracji.4

Dywersyjne ulotki, powstaj¹ceza aprobat¹ w³adz krajowych, anawo³uj¹ce ¿o³nierzy 2. Korpusudo powrotu, powstawa³y prawdo-podobnie � s¹dz¹c po odrêcznychadnotacjach na dokumentach � weW³oszech, a wydawano je w na-k³adzie 30 000 egzemplarzy.5

W dosyæ licznym zbiorze doku-mentów wojskowych, o charakte-rze urzêdowym, znajduj¹ siê g³ów-

nie legitymacje (Legitymacja upo-wa¿niaj¹ca do noszenia OdznakiPami¹tkowej 5 KDP/Kresowej Dy-wizji Piechoty, Legitymacja oso-bista/Dowództwo Polskich Si³Zbrojnych w ZSRR), �wiadectwa,za�wiadczenia o ukoñczeniu kursulub szko³y, ksi¹¿eczki ¿o³du, pra-wa jazdy itp.

Zró¿nicowany tematycznie jestzespó³ broszur. Tworz¹ go miêdzyinnymi:� przewodniki turystyczne powsta-

j¹ce na wszystkich etapach migra-cji wojska (Ma³y Informator. Sier-pieñ 1942, Teheran 1942 � prze-wodnik po Iranie i Iraku ; ̄ o³nierzPolski w Rzymie 1944 r. Prze-wodnik wydany przez Wydz[ia³]Dobr[obytu] ¯o³n[ierza] 2 Pol-skiego Korpusu, Rzym 1944)

� podrêczniki i regulaminy przezna-czone dla ró¿nych formacji (Re-gulamin artylerii. Palestyna 1943;Podrêcznik saperski. Palestyna1944)

� wydawnictwa prezentuj¹ce za³o-¿enia ideologiczne partii i stowa-rzyszeñ (Zasady programoweZwi¹zku Pracy dla Pañstwa za-³o¿onego przez Zespó³ Pi³sudczy-ków na �rodkowym Wschodzie.Jerozolima 1944)

� druki okoliczno�ciowe zwi¹zanez osob¹ Józefa Pi³sudskiego(Pierwszemu Marsza³kowi w ho³-dzie na Dzieñ 19-go Marca wZiemi �wiêtej Roku Pañskiego1944. Wyda³ Komitet Obywatel-ski. Palestyna 1944)

� broszury zawieraj¹ce dane oso-bowe uchod�ców polskich w In-diach (Spis Uchod�ców Polskichna terenie Indii wed³ug stanu wdn.15 listopada 1943 r. Wyda³aDelegatura Ministerstwa Pracyi Opieki Spo³ecznej w Indiach,Bombaj 1943).

Odrêbny zbiór stanowi¹ jednod-niówki. Publikowano w nich utwo-ry literackie autorstwa ¿o³nierzy2. Korpusu, wspomnienia z okresuinternowania i zsy³ki, fragmenty pol-skiej klasyki, artyku³y o charakterzepublicystycznym, teksty zaznajamia-j¹ce polskich uchod�ców z kultur¹pañstw ich czasowego pobytu, ode-zwy dowódców, a tak¿e � w koñ-

Od wódki rozum krótki. Alkohol szkodzi zdrowiu jednostki i społeczeństwa. Gazetkaścienna Nr 16, wydana we Włoszech. 1945/1946. 50x50 cm. Sygn. DŻS I 12

3 DŻS I 12 , Gazetki ścienne 1945--1946, Włochy.

4 Dokument nosi datę 6 VII 1945 r. Sygn.DŻS I 12, Wielka Brytania 1945-1946.5 Warto zwrócić uwagę na charaktery-styczną stylistykę jednej z nich, typowądla tego rodzaju wydawnictw : „Żołnie-rze! [...] obowiązkiem każdego z wasjest wrócić tam gdzieście się rodzilii gdzie czekają na was wasze matki,żony i dzieci, wasi ojcowie i wasi bracia.Nie sztuka siedzieć we Włoszech, pa-lić angielskie papierosy i krytykowaćciężki wysiłek kraju. [...] Wzywamy wasdo pracy nad odbudową Ojczy-zny!”(DŻS I A7).

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Page 34: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

32

cowej fazie wojny � dyskusjeprogramowe na temat przysz³o-�ci Polski w zmieniaj¹cym siêuk³adzie geopolitycznym. Typo-logicznie mo¿na w�ród nich wy-dzieliæ kilka grup:� jednodniówki szkó³ cywil-

nych i wojskowych (�Gotujkotwicê. Jednodniówka Szko-³y Podchor¹¿ych RezerwySaperów�. Jerozolima 1943;�U�miech. JednodniówkaSzkó³ M³odszych Ochotni-czek�. Wielka Brytania 1946)

� wydawnictwa Duszpaster-stwa 2. Korpusu (�Zmar-twychwstanie. Jednodniów-ka Katolickiego Duszpaster-stwa Polskiego�. Jerozolima1943), w tym adresowane dodzieci i m³odzie¿y (�GwiazdaBetlejemska. Jednodniówka�wi¹teczna�. Teheran 1944)

� druki organizacji harcerskich(�Bracia, patrzcie ino! Jednod-niówka Harcerzy UczniówSzkó³ Podchor¹¿ych�. Tel-Aviv 1944)

� druki organizacji politycznych(�Ch³op i pañstwo. Jednod-niówka z okazji �wiêta Stron-nictwa Ludowego�. Teheran1943)

� edycje specjalne czasopismwychodz¹cych na szlaku 2.Korpusu (�Przy kierownicy wIraku. Numer specjalny wy-dany przez Dowództwo Od-dzia³u Zaopatrzenia i Trans-portu 3 DSK�, wrzesieñ 1943).

Ten skrótowy � z konieczno�ci� przegl¹d wydawnictw 2. Kor-pusu przechowywanych w BNnie daje wprawdzie kompletne-go obrazu zbioru, ale pozwalaokre�liæ podstawowe kategorietworz¹cych go dokumentówi wskazaæ na ich ró¿norod-no�æ. Mimo oczywistych luk(brakuje np. serii znaczków fir-mowanych przez Pocztê Polo-w¹ 2. Korpusu), stanowiæ mo¿eniew¹tpliwie wa¿n¹ czê�æwarsztatu badawczego histo-ryków zajmuj¹cych siê dzieja-mi najnowszymi.

Anna Karczewska

W zbiorach Biblioteki Na-rodowej niewiele zacho-wa³o siê bezpo�rednich

przekazów ilustruj¹cych ma³o dzi�znane mechanizmy funkcjonowa-nia publicznego ¿ycia towarzyskie-go na prowincji Królestwa Polskie-go w latach miêdzypowstaniowych(1832-1862). A przecie¿ reduty,kasyna, loterie fantowe, bale i �wie-czorki tañcuj¹ce� by³y imprezaminajczê�ciej wówczas organizowa-nymi przez lokalne spo³eczno�ci,zw³aszcza w karnawale. Tak¿e nie-które �wiêta religijne i tzw. galowekoñczy³y siê nierzadko tañcamitrwaj¹cymi do bia³ego rana. Najczê-�ciej by³y to imprezy charytatyw-ne, a dochód uzyskany z zabawyprzeznaczano na wsparcie dzia³al-no�ci miejscowego szpitala lub te¿inny � równie po¿yteczny � cel.

Zarówno publiczne, jak i prywat-ne imprezy towarzyskie wymaga³ywielu zabiegów organizacyjnych.Ich legalizacja, a wiêc szczegó³owarejestracja obrotu pieniêdzmi pu-blicznymi, potrzeby informacyjneitp. kwestie narzuca³y konieczno�æsporz¹dzania dokumentacji: afiszów,og³oszeñ, zawiadomieñ, zaproszeñ,biletów wstêpu i karnetów, rachun-ków i kwitów.

Wychodzi³y one spod pras nie-licznych wówczas, zw³aszcza naprowincji, niewielkich drukarñi warsztatów litograficznych. Dru-kowano w nich, oprócz bardziej zna-nych i zachowanych do naszychczasów ksi¹¿ek, broszur, muzyka-liów i przedstawieñ ikonograficz-nych, tak¿e, zachowane znacznierzadziej, utwory muzyczne w �na-g³ówku papieru listowego�, biletyimieninowe dla �piêknych Jó��, for-mularze �kwitów sznurowych�oraz �kwitariusze podatków sta-³ych�. Poza zadbaniem o poinfor-mowanie potencjalnych uczestni-ków zabaw o ich terminie, do orga-nizatora nale¿a³o ponadto wynajêciesali, orkiestry, �pos³ugi�, p³aci³ on

te¿ za opa³ i o�wietlenie pomieszczeñ,zapewnia³ w bufecie napoje, �cu-kry� i �sygara�.

W okresie konstytucyjnym cha-rytatywne zabawy taneczne i wido-wiska na prowincji Królestwa Pol-skiego organizowa³y g³ównie oso-by prywatne1 � po 1831 rokuznacznie czê�ciej zajmowa³y siêtym rozmaite organizacje. Jedn¹z nich by³o Podlaskie TowarzystwoDobroczynno�ci2 . Wznowionew 1832 roku3 � jak podaje Pro-gramm Odbyæ siê mai¹cey w dniu8. Lutego 1835 roku w Siedlcachzabawy pod Tytu³em Bal [...] � kon-tynuowa³o dzia³alno�æ do 1836roku (przekszta³cono je wówczasw Szczegó³ow¹ Radê Opiekuñcz¹miejscowego szpitala)4 . Dokumentten jest unikatowym przekazem nietylko ze wzglêdu na swoj¹ podsta-wow¹ tre�æ (w 7 obszernych ar-tyku³ach okre�la siê tam szczegó³yorganizacyjne balu), ale tak¿e dziê-ki odrêcznej parafie Genera³ Ma-jora Barona Korffa, Naczelnika Wo-jennego Województwa Podlaskiegoi cz³onka rz¹dowej Rady G³ównejOpiekuñczej Instytutów Dobro-

Zapomniane koncerty, bale,widowiska sceniczne...

1 Por. Okólnik namiestnika KrólestwaPolskiego z 01.12.1843 r. dot. obowiąz-ku uzyskania zezwolenia władz na or-ganizowanie kasyn (AGAD, KRSW 7326k. 274); nieco wcześniej np. w niektó-rych miastach guberni augustowskiej„nie istniały ciągłe resursa lecz tylko wczasie karnawału [...] ressursa lub kas-sina [...] i to począwszy od 1833 rokunawet nie rok rocznie” (Tamże k. 251).2 „Kurier Warszawski” 1822, nr 54, s.[1]; por. Głos księdza Łukasza Przyłu-skiego wygłoszony na obchodzie zało-żenia Towarzystwa Dobroczynności wSiedlcach dn. 7 V 1820. „Dziennik Urzę-dowy Województwa Podlaskiego”1820, s. [2] po dod. do nr 70 z 6 V.3 DŻS XVIIC 4a.4 „Kalendarzyk Polityczny”. Na rok prze-stępny 1836. Wyd. [...] przez Fr. Radzi-szewskiego, Warszawa 1836, s.164-168.

Page 35: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

33

sekwencji musia³o to oznaczaæ po-trzebê drukowania, niestety nieza-chowanych do dzi�, oddzielnych za-proszeñ i biletów. O porz¹dku i na-stêpstwie w tañcach informowa³anatomiast wywieszona w salonachbalu tabella.

W latach 50. i 60. XIX wiekucharytatywne zabawy taneczne or-ganizowano ju¿ systematycznie wwiêkszo�ci miast powiatowychówczesnej prowincji KrólestwaPolskiego. Informacje o nich roz-wozili do mniejszych miejscowo-�ci i obywatelskich maj¹tków po-s³añcy z powiatów. Mo¿na by³o wnich nie uczestniczyæ, ale wypada³ownie�æ odpowiedni datek. Prakty-kê tak¹ po�wiadcza kwit �KassyPowiatu Warszawskiego�7 . Wyni-ka z jego tre�ci, ¿e odebra³a ona �od [Marcina] Grobickiego, dziedzi-ca dóbr �lepowola8 , nale¿no�æ zabilety na Bal Szpitala powiatowe-go w Grójcu, sztuk 2 Rubli 6 [...],co mia³o miejsce w Warszawie dnia27 kwiet[nia] 1855 r.

Nieco rzadziej lokalne �rodowi-ska organizowa³y charytatywne wi-dowiska sceniczne. Czasami wy-stawiane komedie przeplatano mu-zyk¹. Taki kszta³t mia³o widowiskosceniczne na dochód sierot i ochronzostaj¹cych pod opiek¹ lubelskie-go Towa[rzystwa] Doroczy[nno�ci]zorganizowane w maju 1859 rokuprzez Amatorów w Sali Resursy Lu-belskiej � o czym informuje zacho-wany Program9 . Amatorzy przed-stawili wówczas trzy jednoaktowekomedie, m.in. Pierwsz¹ lepsz¹Aleksandra Fredry. Dzieñ wcze�niejaktorzy ci wystawili dwie inne ko-medie. W antraktach dzie³ scenicz-nych zaprezentowano popularne

k. [1] recto. Nie były to kwoty małe,kiedy już „za 10 złotych można albozabawić się wybornie przez cały zimo-wy wieczór w preferansa, albo wypićbuteleczkę jaką taką znośnego wina,albo mieć kilka par rękawiczek, albobuty, albo kilka obiadów [...]” („GazetaWarszawska” 1859, nr 3, s. 1-2).7 DŻS XVIIC 4a.8 S.Uruski Rodzina. Herbarz szlachtypolskiej, t. 4. Warszawa 1907, s. 376.9 DŻS XIXA 9.

Programm Odbyć się maiącey w dniu 8. Lutego 1835 roku w Siedlcach zabawy

pod Tytułem Bal na korzyść Towarzystwa Dobroczynności. Drukowany dwustronnie.33x19 cm. Sygn. DŻS XVIIC 4a 1835 Siedlce

ich ³amach. Warto zwróciæ uwagêna zasadê kalkulowania ceny bile-tów wnij�cia na ow¹ imprezê. Dlaka¿dej grupy spo³ecznej reprezen-towanej na balu by³a ona odmienna:pocz¹wszy od obywateli ziemskich,poprzez ró¿ne kategorie urzêdni-ków, po korpus oficerski6 . W kon-

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

czynnych w Królestwie, oraz kilkuinnych organizatorów imprezy.

Zapowiadany w Programmie balodby³ siê w salach posiedzeñ Ko-missyi Wojewódzkiey w Siedlcach.O jego terminie informowa³y tak-¿e dzienniki5, a �Kurier Warszaw-ski� opisa³ go szczegó³owo na swo-

5 „Kurier Warszawski” 1835, nr 35, s.190-191; por. „Gazeta Codzienna”1835, nr 1006, s. 1; „Korrespondent”1835, nr 36, s. 141 (zapowiedzi). „Ku-rier Warszawski” 1835, nr 43, s. 230(sprawozdanie).

6 „Artykuł 1. a) Dla iednego domu oby-watelskiego złp. 100 [...]; d) dla urzęd-ników z etatu rządowego niepłatnych,jako to: rejentów, patronów, komorni-ków, assesorów itp. bez wyjątków odcałey familij złp. 36 [...]” Programm [...]

Page 36: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

34

arie operowe, m.in. �piew pazia.Romans z Hugonotów [GiacomoMeyerbeera] na Sopran oraz skom-ponowany przez Edwarda Wolffa iCharlesa Beriota Duet na fortepiani skrzypce, oparty na motywachopery Gioacchino Rossiniego Se-miramide. Wykonawcami czê�cimuzycznej byli �piewacy i �pie-waczki: panie [Paulina z Konar-skich] Stepanów i G³ogowska, tu-dzie¿ pp. Jan Mackiewicz, Aleksan-der Wieniawski, [skrzypek Gustaw]Bobakowski i [pianista] KonradStaczyñski10 .

Warto przypomnieæ, ¿e jeszczena pocz¹tku drugiej po³owy XIXwieku afisze wystêpuj¹cych naprowincji Królestwa Polskiego pro-fesjonalnych artystów teatralnychi muzycznych sporz¹dzano na ogó³odrêcznie. W wiêkszym nak³adziezamawiano zazwyczaj tylko sche-mat umo¿liwiaj¹cy pó�niej wpisa-nie daty i miejsca wystêpu orazprzedstawianego repertuaru.

Taki charakter ma na przyk³addrukowana ulotka Ignacego Reut-ta pn. Doniesienie muzyczne (w la-tach 40. XIX wieku koncertowa³on m.in. w Kaliszu, Lublinie, P³oc-ku i Radomiu). Skrzypek informu-je w niej, ¿e w tuteyszym mie�ciewykona utwory nays³awnieyszychdzisieyszych Kompozytorów [...]dot¹d tylko znane w rêkopisie11 .

Opisywane imprezy stanowi¹ je-dynie egzemplifikacjê bardzo ak-tywnego publicznego ¿ycia towa-rzyskiego na prowincji KrólestwaPolskiego w omawianych latach.Szkoda, ¿e tak niewiele zachowa-³o siê dokumentów �wiadcz¹cycho kulturalnej i towarzyskiej aktyw-no�ci, a zarazem wra¿liwo�ci ów-czesnych elit na szersze potrzebylokalnych spo³eczno�ci.

Wojciech Tomaszewski

Dowód wpłaty 6 rubli, dokonanej 27 kwietnia 1855 roku w Warszawie, przez MarcinaGrobickiego, dziedzica dóbr Ślepowola, za bilety na bal dobroczynny na rzecz szpitalapowiatowego w Grójcu. 8x11 cm. Zakupiony do zbiorów Biblioteki Narodowej 13 stycznia1994 roku, w antykwariacie Rara Avis w Krakowie. Sygn. DŻS XVIIC 4a 1855 Grójec

Program widowiska scenicznego na dochód sierot i ochron zostających pod Opieką

Lubelskiego Towa[rzystwa] Dobroczy[nności] Przez Amatorów w Sali Resursy Lubelskiej

przedstawionego. Lublin, 2/14 maja 1859. 27x21 cm. Zakupiony do zbiorów BibliotekiNarodowej w 1977 roku. Sygn. DŻS XIXA 9 1859 Lublin

10 „Kurier Warszawski” 1859, nr 144, s.746-747.11 DŻS XIXA 5a; zob. też: ”Gazeta War-szawska” 1817, nr 101, s. 2477--2478; „Ruch Muzyczny” 1857, nr 30,szp. 235-237.

Page 37: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

35

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

W bogatej kolekcji teatra-liów, przechowywa-nych w zbiorach doku-

mentów ¿ycia spo³ecznego Biblio-teki Narodowej, znajduje siê kilkaplakatów zapowiadaj¹cych go�cin-ne wystêpy Heleny Modrzejewskiej(1840-1909) w Warszawie, ju¿ pojej osiedleniu siê na sta³e w Amery-ce (w 1876 r.). Dwa z nich, anon-suj¹ce przedstawienia Hamletai Marii Stuart � cenne, bo jedynezachowane z pobytu s³ynnej artyst-ki w Warszawie w roku 1882 � zo-sta³y pokazane i opisane w albumieNad z³oto dro¿sze. Skarby Biblio-teki Narodowej.

Afisz z roku 1891, wybrany dozaprezentowania wraz z innymicennymi zbiorami d¿s-ów BN, wy-drukowany jest dwustronnie: po pol-sku i po rosyjsku (zgodnie z obo-wi¹zuj¹cym w zaborze rosyjskimustawodawstwem). Poszukiwaniaw literaturze przedmiotu, podjête wzwi¹zku z przygotowaniem tegotekstu, pozwoli³y ustaliæ, ¿e i tenplakat ma warto�æ wyj¹tkow¹. Za-powiada bowiem spektakl, w któ-rym Helena Modrzejewska wyst¹-pi³a w Warszawie po raz ostatni.

Pocz¹tek lat 90. XIX wieku by³dla warszawskich teatrów rz¹do-wych trudny nie tylko z powoduk³opotów lokalowych (trwa³y przy-gotowania do przebudowy gmachuTeatru Wielkiego). Brakowa³o zna-komitych aktorów i przede wszyst-kim w³a�ciwej koncepcji re¿yser-skiej. Krytyk W³adys³aw Bogus³aw-ski, prosz¹c listownie (w grudniu1890 r.) Helenê Modrzejewsk¹, byzgodzi³a siê na proponowane jejwarunki finansowe za wystêpy wwarszawskim Teatrze Wielkim,ubolewa³ nad jego ówczesnym po-ziomem artystycznym, który taksiê rozpaczliwie obni¿a, ¿e�my ju¿spadli do znaczenia prowincjonal-nego teatru. Wyjazd Pani, dymisjaRomany Popiel, �mieræ Królikow-skiego i ¯ó³kowskiego zachwia³ypodstawami sceny, na której mier-no�æ, dyletantyzm, rzemios³o i na-miêtno�æ do rubla zaspoka-jana wszelkimi �rodkami rozpano-szy³y siê zatrwa¿aj¹co. Z wystêpa-mi Heleny Modrzejewskiej war-szawskie �rodowisko aktorskiewi¹za³o nadziejê na zahamowanieniepokoj¹cych tendencji i powrótsukcesów teatralnych tej miary,

jak¹ zapewniæ mog³y tylko wielkiegwiazdy � ich repertuar, poziomgry, a tak¿e towarzysz¹ce im uwiel-bienie publiczno�ci.

W roku 1891, w ci¹gu kilku zi-mowych i wiosennych miesiêcyeuropejskiego tournée, dzielonegopomiêdzy miasta polskie i zagranicz-ne, Helena Modrzejewska parokrot-nie przebywa³a w Warszawie, gdzieda³a dwana�cie wcze�niej uzgo-dnionych oraz sze�æ dodatkowychspektakli (za ka¿dy otrzyma³a 300rubli), uczestnicz¹c ponadto wprzedstawieniach benefisowych i nacele dobroczynne. Wystêpy rozpo-czê³a 3 stycznia 1891 jedn¹ zeswych popisowych ról � Schille-rowsk¹ Mari¹ Stuart. Jednak naj-wiêkszy sukces odnios³a jako ladyMakbet. Dzi� t¹ sztuk¹ podbi³a nasostatecznie pani Modrzejewska.Dziêki jej za to, dziêki i cze�æ. Bow Lady Makbet, która jest najpiêk-niejsz¹ � dla nas � rol¹ w jej reper-tuarze, dowiod³a, ¿e jest artystk¹,która ci¹gle szuka, ci¹gle wynajdu-je, ze wszystkiego korzysta i ci¹gletworzy � pisa³ w �S³owie� Józef Ke-nig o benefisie Modrzejewskiej, jakiodby³ siê w dniu 25 lutego, podczasjednej z jej wizyt w Warszawie.

Sezon warszawski zakoñczy³aartystka w maju przedstawieniemMarii Gautier (pod takim tytu³emwystawiano, przez dziesiêciolecia,ze wzglêdów obyczajowych Damêkameliow¹ Aleksandra Dumasa)i ten w³a�nie spektakl jest anonso-wany na plakacie zachowanym wBibliotece Narodowej. By³o to przed-stawienie benefisowe Jana Tatarkie-wicza, popularnego aktora i ówcze-snego re¿ysera teatrów rz¹dowych,a wystêp Modrzejewskiej u�wiet-niæ mia³ uroczysto�æ, któr¹ zorga-nizowano dla niego z powoduukoñczenia 25-ciu lat s³u¿by sce-nicznej w Teatrach Rz¹dowych War-szawskich. Parê tygodni wcze�niejaktorka zwraca³a siê do jubilata li-stownie, z Pragi, w sprawie reper-tuaru: Czyby nie mo¿na zamieniæDamy kameliowej i daæ Mazepê,i ¿eby� Pan gra³ Zbigniewa? Wiem,¿e to w dochodzie nie przyniesie ¿ad-nej ró¿nicy, a tyle osób ¿yczy sobiejeszcze widzieæ Mazepê. Chcia³a-

Ostatni warszawski wystêpHeleny Modrzejewskiej

W 1891 Modrzejewska wyst¹pi³a w Warszawie poraz ostatni i ten rok sta³ siê w dziejach teatrówrz¹dowych dat¹ graniczn¹, definitywnie zamkn¹³�epokê gwiazd�.

Zbigniew Raszewski Krótka historia teatru polskiego

Fotografia Heleny Modrzejewskiej z roku 1891(w roli lady Makbet). Wykonana w w zakładzieMiena i Sebalda. Kraków 1891. 14x10,5.Nr inw. F.3376

Page 38: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

36

bym, aby po mnie wspomnienie zo-sta³o z³¹czone z pamiêci¹ wielkiegoJuliusza raczej ni¿ z imieniem Du-masa. Przy tym ta Amelia jest takacudna! Interwencja s³awnej aktorkinie okaza³a siê jednak skuteczna ijako spektakl benefisowy pozosta-wiono, ze wzglêdów komercyjnych,Damê kameliow¹.

Anonsowane na prezentowanymobok afiszu niedzielne, poranneprzedstawienie Marii Gautier odby³osiê 10 maja 1891 roku w Teatrzew Ogrodzie Saskim, o godzinie 1--szej z po³udnia. Ceny biletów by³yzró¿nicowane (u �spekulantów�, jakpodawa³a prasa, trzykrotnie wy-¿sze), a w sztuce z powodu choro-by i urlopu nie bra³y udzia³u czteryosoby, których nazwiska tak¿eumieszczono na plakacie. HelenaModrzejewska wyst¹pi³a w roli ty-tu³owej. Partnerowa³ jej jubilat � JanTatarkiewicz � w roli Armanda Du-vala, a tak¿e, m³ody jeszcze wów-czas Mieczys³aw Frenkiel jakoSaint-Gaudens.

Jak siê wkrótce okaza³o, by³ toostatni warszawski sezon HelenyModrzejewskiej, poniewa¿ parê latpó�niej (w 1895 r.) aktorka otrzy-ma³a na sta³e zakaz wjazdu na tery-torium cesarstwa rosyjskiego.Zreszt¹ piêædziesiêcioletnia podów-czas artystka sama traktowa³a swo-je wystêpy w Warszawie jako po-¿egnanie miasta, które nigdy nieszczêdzi³o jej ani ho³dów, ani upo-korzeñ. Los sprawi³, ¿e uczyni³a torol¹, która w jej repertuarze by³aznacz¹ca nie tylko artystycznie.

Po wielu latach sukcesów, s³awyi powszechnego uwielbienia, role�kobiet upad³ych� pozosta³y w re-pertuarze Modrzejewskiej prawie takwa¿ne jak jej powszechnie podziwia-ne kreacje szekspirowskie czy ro-mantyczne. Nie tylko umo¿liwia³yefektown¹ wypowied� sceniczn¹,ale interpretacja aktorki nadawa³a im�wiadomie charakter polemiki zpubliczno�ci¹. Podziwiana i uznanaartystka nie zapomnia³a bowiem, arodacy nie omieszkali jej w tymwydatnie i po wielokroæ pomóc, w³a-snego �upadku� i zwi¹zanych z tymupokorzeñ, jakich �rodowisko i pu-bliczno�æ nie szczêdzi³y m³odej ak-

torce wêdrownych teatrów. Zabie-gaj¹c w czasie swej d³ugiej karieryscenicznej o wspó³czucie i szacu-nek dla kobiet takich, jak ona samaniegdy�, Modrzejewska pos³ugiwa-³a siê nie tylko argumentami scenicz-nymi: wielkim talentem i ol�niewaj¹-c¹ gr¹. Atutem w tej dyskusji by³orównie¿ jej w³asne ¿ycie. Tym, jakpokierowa³a swoim losem i co osi¹-gnê³a, zmusi³a najbardziej opornychdo podziwu i szacunku wyra¿anegonie tylko przy okazji teatralnych pre-mier, ale i w ¿yciu pozascenicznym.

Chêæ po¿egnania na sta³e Warsza-wy spowodowana by³a zapewnetak¿e ró¿nego rodzaju bie¿¹cymi, lo-kalnymi �nieprzyjemno�ciami�, jakto ogólnikowo Modrzejewska okre-�la³a w listach i w pamiêtniku, któ-ry w³a�nie podczas pobytu w Pol-sce w roku 1891 zaczê³a pisaæ. Mo¿-na domy�laæ siê, ¿e w�ród owychprzykro�ci by³y zarówno wypadkilosowe (�miertelne zas³abniêcieMarii Nowakowskiej podczas fina-³owej sceny Marii Stuart z Modrze-jewsk¹ w roli tytu³owej), jak i szy-kany policyjne czy z³o�liwo�ci kry-tyki warszawskiej. Koñczy³ siê te¿czas wielkich aktorów, gwiazd, któ-rych wystêpy potrafi³y przyci¹gaæt³umy widzów, niezale¿nie od pozio-mu repertuaru i gry partneruj¹cychim osób.

Tendencje w teatrze europej-skim, zw³aszcza koncepcje meinin-geñskie, które realizowano w tymczasie ju¿ i w Warszawie, w Tea-trze Ma³ym, sz³y w kierunku teatruzespo³owego, z jednakow¹ powa-g¹ traktuj¹cego interpretacjê tekstu,jak i wyrównan¹, ensamblow¹ grêaktorów, a tak¿e starann¹ sceno-grafiê. W tym kontek�cie ostatniwarszawski wystêp Heleny Mo-drzejewskiej nabiera wielu znaczeñ:nie tylko koñczy jej obecno�æ w te-atrze warszawskim, ale zamyka te¿pewn¹ epokê w jego dziejach. A za-chowany w zbiorach Biblioteki Na-rodowej niewielki afisz teatralny, zktórego tak wiele mo¿na wyczy-taæ, pozostaje istotnym �wiadec-twem wa¿nych dla polskiej kultu-ry wydarzeñ.

Halina Tchórzewska-Kabata

Aleksander Dumas (syn) Maria Gauthier (La Dame aux

Camelias), dramat w 5-ciu aktach, tłumaczony zfrancuskiego. Warszawa, Teatr w Ogrodzie Saskim,10 maja 1891. [Afisz dwustronny, tekst w językachpolskim i rosyjskim]. 37x24 cm. Zakupiony dozbiorów Biblioteki Narodowej w roku 1986, wAntykwariacie Naukowym w Łodzi. Sygn. DŻS XIXA 7

Page 39: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

37

Owiany legend¹ krakowskikabaret narodzi³ siê w roku1905 w �Cukierni Lwow-

skiej� Jana Apolinarego Michalika.Otwieraj¹c swój lokal przy ulicyFloriañskiej 45, skromny cukierniknie �ni³ nawet, ¿e jego nazwiskozostanie na zawsze utrwalone wdziejach polskiej literatury i sztuki.Po³o¿enie cukierni w pobli¿u gma-chu Akademii Sztuk Piêknych spra-wi³o, ¿e sta³a siê ona ulubionymmiejscem spotkañ artystów i lite-ratów.

Jak wspomina Stanis³aw Siero-s³awski, jeden z pierwszych bywal-ców lokalu, doskona³e samopoczu-cie go�ci przejawia³o siê m. in.: tra-dycyjnem u malarzy paskudzeniemstolików. Piêkne, nieskalanie czy-ste, bia³e marmurowe p³yty, dumagospodarza, bywa³y teraz co wie-

czór zamazane, niech rêka Boskabroni, k³êbowiskiem kresek, sylwet,szkiców, rysowanych o³ówkiem nietylko zwyk³ym lecz i chemicznym,a w braku o³ówka niedopa³kiempapierosa, czy wprost mokrym pa-luchem [...]. Cukiernia nabiera³acoraz bardziej �artystycznego� cha-rakteru, powoli zyskuj¹c s³awêmiejsca spotkañ krakowskiej bohe-my, by wreszcie, wraz z powo³a-niem pierwszego w Polsce �kaba-retu artystów�, staæ siê owian¹ aur¹skandalu Jam¹ Michalikow¹.

Kto pierwszy rzuci³ pomys³ za-szczepienia na krakowskim grun-cie modnego wówczas w Europiekabaretu artystycznego, do dzi� niewiadomo. Jako inicjatorzy najczê-�ciej wymieniani s¹ Edward ̄ eleñ-ski (m³odszy brat Boya, urzêdnikmieszcz¹cej siê w pobli¿u cukierni

Michalika Miejskiej Kasy Oszczêd-no�ci), artysta Stanis³aw Kuczbor-ski i Jan August Kisielewski (stryjStefana Kisielewskiego). Stanis³awSieros³awski wspomina ten mo-ment tak: A kiedy rankiem, po we-so³ej nocce, kompania wysz³a naulicê i ujrza³a sprzedawcê baloni-ków, znalaz³a siê te¿ nazwa projek-towanej imprezy: �Zielony Balo-nik�.

Wed³ug niektórych �róde³ tê we-so³¹ kompaniê mieli tworzyæ JanAugust Kisielewski i Henryk Uziem-b³o.

Twórcami i bywalcami kabare-tu byli przede wszystkim malarze,dziennikarze, muzycy, literaci, ak-torzy, ale tak¿e urzêdnicy ró¿nychszczebli i politycy. Wszystkich niesposób wymieniæ, znale�li siê wtym gronie m. in.: Teofil Trzciñ-ski, Karol Frycz, Stanis³aw Rzec-ki, Witold Noskowski, Stanis³awKuczborski, Zenon Pruszyñski(w³a�ciciel zak³adu litograficznego),Rudolf Starzewski (redaktor na-czelny �Czasu�), Konrad Rakow-ski (wspó³pracownik �Czasu�),Tadeusz Boy-¯eleñski, Ludwik Pu-get, Edward Leszczyñski, Kazi-mierz Sichulski, Feliks Jasieñski,Witold Wojtkiewicz, Leon Schiller,Ryszard Ordyñski (re¿yser), Ju-liusz Osterwa, Roger Battaglia (po-se³), Marcin Mayzel (urzêdnik ban-kowy).

Programy kabaretowych wie-czorów nie by³y sztywno ustalane,mia³y charakter towarzyskiego spo-tkania, ka¿dy móg³ improwizowaæ,pokazuj¹c co potrafi, by zabawiæsiebie i innych. Jak g³osi³ tekst jed-nego z zaproszeñ: Niespodzianeksami go�cie dostarcz¹ swojem za-chowaniem. Królowa³y piosenka,dowcip, satyra obyczajowa i drwi-na. Tematów dostarcza³o najbli¿szeotoczenie twórców i go�ci � g³ów-nie �rodowisko artystyczne i teatral-ne � oraz wydarzenia, które odbi-ja³y siê w nim szerokim echem (jakkonkurs na projekt restauracji Wa-welu, IX wystawa Towarzystwa�Sztuka�, pojedynek miêdzy Leo-nem Wyczó³kowskim i JózefemMehofferem czy umieszczenie pa-noramy grunwaldzkiej Jana Styki

�Przyjd� Go�ciu Luby...�Zaproszenia do �Zielonego Balonika�

Zaproszenie na pierwszy wieczór kabaretowy „Zielonego Balonika”, który odbył się7 października 1905 r. 18x18 cm. Zakupione do zbiorów Biblioteki Narodowej 1 czerwca1960 roku, od osoby prywatnej. Sygn. DŻS XIXA 6c Brw Kraków

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Page 40: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

38

w Barbakanie). Czêsto tematemby³a karykatura, a nawet autoka-rykatura manierycznych konwen-cji sztuki modernistycznej, indywi-dualnych stylów malarskich lub li-terackich. Wieczory kabaretoweodbywa³y siê co sobotê. W karna-wale organizowano bale maskowe,Reduty Prasy i Szopki Krakowskie.Chronologia poszczególnych pro-gramów nie jest ³atwa do ustalenia� niestety, brak archiwaliów. Do-kumentacja, gromadzona latami

przez Edwarda ̄ eleñskiego, uleg³azniszczeniu w 1944 r. Dlatego ka¿-dy dokument zwi¹zany z �Zielo-nym Balonikiem� jest niezwyklecenny.

W zbiorach Biblioteki Narodowejznajduje siê du¿a kolekcja zapro-szeñ na spektakle przygotowywa-ne przez zespó³ kabaretu � 78 ry-cin prezentuj¹cych 43 wzory za-proszeñ (komplet nie dotrwa³ chybado naszych dni). Najczê�ciej nieby³y dok³adnie datowane, zawiera-³y jedynie dzieñ i godzinê kolejnegowieczoru kabaretowego. �wiadczyto o tym, ¿e podobnie jak samespektakle kabaretowe, zaproszeniamia³y charakter nieoficjalny i by³yadresowane jedynie do wtajemni-czonych, a ich autorzy nie przy-k³adali do nich zbytniej wagi, trak-tuj¹c jako zabawê, a nie powa¿n¹twórczo�æ.

Zaproszenia, rysowane naprêd-ce i powielane w zak³adzie litogra-ficznym Zenona Pruszyñskiego, s¹ciekawym �ród³em informacji odzia³alno�ci �Zielonego Balonika�.Mimo swej ulotno�ci, ka¿de z nichjest dzie³em o wysokich walorachartystycznych. Pochodz¹ z doko-nywanych od roku 1960 zakupówod osób prywatnych i s¹ przecho-wywane w Zak³adzie Zbiorów Iko-nograficznych BN (oznaczone jako:ZZI) oraz Zak³adzie Dokumentów¯ycia Spo³ecznego BN (oznaczo-ne jako: ZD¯S).

Pierwszy program kabaretowy,zaprezentowany 7 pa�dziernika1905 roku, pó�nym wieczorem pozamkniêciu cukierni, by³ ca³kowit¹improwizacj¹. W zaproszeniu(ZD¯S) zapowiadano �wietn¹ za-bawê: zaproszeni go�cie bêd¹ we-seli i krzykliwi, namiêtnie oklasku-j¹cy wszystko i wszystkich [...]. Wczasie numerów nale¿y wrzeszczeæ,a na wezwanie poskramiacza-dy-rektora klaskaæ z pasj¹ [...]. Go-�cie mogli w czasie wieczorustwierdziæ, ¿e ogarn¹³ ich sza³twórczy i humorystyczny i chc¹ po-kazaæ ludowi swoj¹ nag¹ duszê.Aby wyst¹piæ, nale¿a³o jedyniezg³osiæ ten fakt konferansjerowi,którym by³ Jan August Kisielew-ski. To on narzuci³ obowi¹zuj¹cy

pó�niej strój i ton prowadzenia wie-czorów (jêzykiem bêd¹cym mie-szanin¹ s³ów polskich i francuskichwymy�la³ publice, jak przysta³o ar-ty�cie w obliczu filistrów). Trze-ciego wieczoru pa³eczkê wodzire-ja przej¹³ Stanis³aw Sieros³awski(przyjaciel Przybyszewskiego, ko-rektor �Czasu�).

Na jednym z zaproszeñ, wyko-nanym przez Kazimierza Sichul-skiego, widzimy Sieros³awskiegow obowi¹zkowym stroju konfe-ransjera: bia³ych getrach, we fra-ku, z bia³¹ chryzantem¹ w klapie iuczepionym do ko³nierza zielonymbalonikiem, który wydaje siê utrzy-mywaæ ca³¹ postaæ w pozycji pio-nowej. Bowiem Stasinek, jak na-zywali go przyjaciele, zosta³ spor-tretowany tak wyczerpany zabaw¹,¿e widzia³ samego siebie zwiniête-go w k³êbek i �pi¹cego na ziemi.

Pierwsze zaproszenie wprowa-dza³o pewne wymagania co dostroju zaproszonych go�ci. Zna-kiem rozpoznawczym mia³ byæuwi¹zany nad g³ow¹ w wysoko�ci35 cm, bujaj¹cy zielony balonik.Ten atrybut kabaretowych bywal-ców mo¿emy wielokrotnie zoba-czyæ na zaproszeniach ozdobio-nych karykaturami wystêpuj¹cychosób. Przyk³adem s¹ zaproszeniaautorstwa Karola Frycza z karyka-turami Teofila Trzciñskiego wyg³a-szaj¹cego mowê z estrady i Hele-ny Sulimy (jako Rachel w Weselu)z balonikiem przywi¹zanym do ob-casa (ZZI). Na litografii wykona-nej przez Alfonsa Karpiñskiego wid-nieje portret Jadwigi Mrozowskiejgraj¹cej na gitarze, a nad jej g³ow¹unosi siê zielony balonik (ZD¯S).

Oprawê muzyczn¹ stanowi³akompaniament krytyka WitoldaNoskowskiego graj¹cego na piani-nie. Noskowski marzy³ o karierze�piewaka operowego, któr¹ unie-mo¿liwi³y mu oty³o�æ i j¹kanie. Nazaproszeniu (ZZI) wykorzystanymw trakcie kolejnych wieczorów, 14i 28 pa�dziernika 1905 roku, Kazi-mierz Sichulski sportretowa³ spo-conego grubasa przy pianinie, a jed-na z piosenek wieczoru g³osi³a: je-dzie Nos do Marienbadu, wieziecztery morgi zadu.

Zaproszenie na maskaradę Jako drzewiej bywało, któraodbyła się w Jamie Michalikowej 14 lutego 1914 r.Karykatury Iwo Galla przedstawiają Alfonsa Karpińskiegoi Wacława Borowskiego. Litografia, 65x25 cm.Zakupione do zbiorów Bibliteki Narodowej 6 kwietnia1992 roku, w Antykwariacie Naukowym w Krakowie.Sygn. DŻS XIXA 6c 1914 Kraków

Page 41: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

39

Pocz¹wszy od drugiego wieczo-ru kabaretowego zaproszenia za-wsze by³y po³¹czeniem tekstu i ry-sunku. Wspó³istnienie s³owa i obra-zu by³o zreszt¹ cech¹ charaktery-styczn¹ wieczorów kabaretowych.Niestety dzi� trudno doceniæ war-to�æ tego wspó³brzmienia. Du¿aczê�æ materia³ów po prostu siê niezachowa³a, a z up³ywem czasu wielealuzji personalnych sta³o siê trud-nych do odczytania. Faktem nieza-przeczalnym jest jednak to, ¿e ma-larska, graficzna i rysunkowa saty-ra �Zielonego Balonika� stoi nanajwy¿szym poziomie artystycz-nym.

Dowodów na to dostarczyæmog¹ choæby zaproszenia na kolej-ne kabaretowe wieczory, szopki,bale. Ich si³¹ jest udana karykaturai towarzysz¹cy jej dowcipny tekst.Doskona³y przyk³ad stanowi zapro-szenie (ZZI) wykonane przez K.Sichulskiego na Redutê Prasy w1911 roku, z karykaturami W. No-skowskiego (jako baletnicy) i JanaMieczys³awa Dropiowskiego, w³a-�ciciela sk³adu fortepianów, któryprosi baletnicê do tañca. Rysunko-wi towarzyszy napis: Staraniemzjednoczonych towarzystw przeciw-gru�liczych oraz mi³o�ników drama-tu klasycznego, a na dochód osóbpozbawionych chleba i stanowiskprzez ukazanie ich w ca³ej nago�ciw Szopce Krakowskiej odbêdzie siêWielka Reduta Prasy [...].

Równie dowcipnie ³¹czy³ satyrês³own¹ i rysunkow¹ Iwo Gall, au-tor zaproszenia na Redutê z roku1913 (ZZI i ZD¯S). Na gwia�dzi-stym tle, na chmurze widniej¹ trzyuskrzydlone postacie: Ignacy Da-szyñski, Jacek Malczewski i WitoldNoskowski. Poni¿ej tekst: My, rek-tor Jacek i dziekani Ignac i Nos,niniejszym ³askawie Was zawiada-miamy, ¿e pod naszemi wysokiemiauspicjami odbêdzie siê we wtorek4 lutego 1913 po godzinie 10 tejwieczór Reduta w Jamie Michali-kowej [...].

Na innym zaproszeniu tego sa-mego autora (ZD¯S) widzimy ka-rykatury Feliksa Kopery i JózefaCzajkowskiego, którzy siedz¹ na

pod³odze przed gdañsk¹ szaf¹ z na-pisem: �Muzeum Narodowe. Ber-lin. Danzig.�. Karykaturom towa-rzyszy napis: Szanowna Osobo.....(nie ca³kiem s³usznie �cz³owie-kiem� zwana) � nieomieszkaj zro-biæ z siebie byle jakiego cudakai przybyæ na s³awnie nieprzystojn¹,a wielce ucieszn¹ z kabaretem Re-dutê w Jamie Michalikowej. Zapro-szenie to jest jednocze�nie �wiet-nym przyk³adem tego, jak wyda-rzenia g³o�ne w �rodowiskuartystycznym znajdowa³y swojeodbicie w programach kabareto-wych �Zielonego Balonika�, a tymsamym na zaproszeniach do kaba-retu. Kompozycja Galla by³a bo-wiem aluzj¹ do wyjazdu Kopery iCzajkowskiego do Berlina, gdzie naaukcji nabyli falsyfikat do zbiorówmuzealnych.

Innym przyk³adem mog¹ byæzaproszenia Karola Frycza (ZD¯Si ZZI) i Kazimierza Sichulskiego(ZZI) na otwarcie oraz zamkniêcieparodii wystawy przygotowanejprzez Towarzystwo �Sztuka� w1905 roku. Na estradzie kabaretuprezentowane by³y pastisze obra-zów eksponowanych na tej wysta-wie, m.in. p³ócien Olgi Boznañskiej,Teodora Axentowicza, Juliana Fa-³ata. Równie¿ zaproszenie Fryczana ten program jest parodi¹ plaka-tu wystawy autorstwa Jana Stani-s³awskiego.

Cech¹ charakterystyczn¹ prawiewszystkich zaproszeñ s¹ gro�neostrze¿enia i stanowcze zakazydotycz¹ce wprowadzania na wie-czory obcych, niezaproszonychosób. Powodem tych rygorów by³anie tylko chêæ utrzymania elitarne-go charakteru zabawy. G³ówn¹przyczyn¹ by³o d¹¿enie do unikniê-cia cenzury, której poddawanowówczas wszystkie imprezy pu-bliczne. Samozwañczy komitet, z³o-¿ony z g³ównych aktorów i anima-torów kabaretu, czuwa³ nad dobo-rem go�ci, przy czym nie tylkow³a�ciwo�ci duchowe i towarzyskie,ale nawet cechy fizyczne mog³y spo-wodowaæ bezapelacyjne odrzuceniekandydata. Oprócz ostrze¿eñ s³ow-nych w rodzaju: ostrzega siê cie-

bie, ty zaproszony! ¿e je�liby� siêtym razem powa¿y³ sprowadziæ�niezaproszonego� (niechby ci toby³ brat, ¿ona, siostra czy rodzona,czy mleczna, przyjaciel czy druch[!] serdeczny) to nie tylko twój za-cny kompanion, ale i ty sam na pyskwylanym bêdziesz, a wierzeje ka-baretowe zatrzasn¹ siê za tob¹ nazawsze, pojawia³y siê te¿ aluzje ry-sunkowe. Zaproszeni na Kabarecikw �cis³ym kó³ku, przedstawia Teo-fila Trzciñskiego, jako Archanio³az mieczem, broni¹cego dostêpu dowrót Jamy Michalikowej (ZZI).

Jako ciekawostkê przywo³aæmo¿na zaproszenie na Szopkê Kra-kowsk¹ przedstawiaj¹ce TrzechKróli z jamnikiem na smyczy. Pod-pisane i datowane �K. Frycz 1907�,w rzeczywisto�ci zosta³o wykona-ne przez Tadeusza Boya-¯eleñskie-go. O tym, jak Karol Frycz nie do-trzyma³ danego s³owa i nie wyko-na³ zaproszenia, pisze ¯eleñski wszkicu Mój debiut malarski.

Bardzo ciekawym i cennym do-kumentem jest kompozycja autor-stwa Witolda Wojtkiewicza, na któ-rej trzy postacie trzymaj¹ zielonybalonik na d³ugim sznurku. Nieste-ty, egzemplarz zaproszenia (ZZI)jest niekompletny. Brak czê�ci z tek-stem: Panie ...... w sobotê 28go poPapli przyjd� sam i ani siê wa¿wzi¹æ z sob¹ drugiego. Zielony Ba-lonik.

W zbiorach Biblioteki Narodowejznajduj¹ siê tak¿e zaproszenia autor-stwa Józefa Czajkowskiego, W³a-dys³awa Jarockiego, Alfonsa Kar-piñskiego, Stanis³awa Rzeckiego,Henryka Szczygliñskiego, HenrykaKunzeka i Witolda Leonharda.

Oprócz wieczorów kabareto-wych, dzia³alno�æ �Zielonego Balo-nika� to tzw. Szopki Krakowskie �kukie³kowe przedstawienia operuj¹-ce zjadliw¹ satyr¹ pod popularn¹form¹ jase³ek. Pierwsze teksty szo-pek pisa³ Witold Noskowski, potemtak¿e Tadeusz Boy-¯eleñski.Wszystkie najpopularniejsze posta-cie ówczesnego Krakowa mia³y tamswoje lalki: prezydent miasta JuliuszLeo, W³adys³aw Prokesch, FeliksManggha-Jasieñski, Wilhelm Feld-

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Page 42: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

40

man (zagorza³y krytyk �ZielonegoBalonika�), Jan Stanis³awski, JerzyWarcha³owski, Tadeusz Miciñski iin. Kukie³ki projektowali LudwikPuget, Jan Szczepkowski, HenrykKunzek, a stroje szy³y ich ¿ony orazsiostry Pareñskie. Kukie³kami poru-szali Józef Czajkowski i Alfons Kar-piñski, g³osy imitowa³ wspania³y ak-tor i parodysta Teofil Trzciñski.Pierwsza szopka odegrana zosta³atylko jeden raz, 1 lutego 1906 roku.W Zak³adzie Dokumentów ¯yciaSpo³ecznego BN przechowywanyjest program tego spektaklu.

Trzeci¹ szopkê, w lutym 1908roku, jako jedyn¹ odegrano pozasiedzib¹ �Zielonego Balonika�, whotelu Pod Ró¿¹. Powodem by³ypodobno nieporozumienia z Micha-likiem. Zaproszenie wykona³ Sta-nis³aw Rzecki (ZZI). Przedstawiaono trzy kukie³ki przed szopk¹, wktórej, nad wej�ciem na wstêdzewidnieje napis: Gloria in ExcelsisLeo! Jest to aluzja do postaci pre-zydenta Krakowa Juliusza Leo, któ-ry co roku by³ w szopce Herodem.

Mniej wiêcej w tym czasie na-st¹pi³ pewien kryzys. Odbywaj¹cesiê dot¹d regularnie, co sobotê,wieczory kabaretowe stawa³y siêcoraz rzadsze, a szeregi bywalcówprzerzedzi³y siê. Michalik, jak naprzedsiêbiorczego kupca przysta-³o, postanowi³ wiêc zadbaæ o swo-j¹ cukierniê. Powiêkszy³ i wyre-montowa³ lokal, powierzaj¹c pro-jekt wystroju Karolowi Fryczowi.Wznowiono wieczory kabaretoweoraz szopki i w latach 1911 i 1912grano je, za biletami, wielokrotnie.

Zaproszenie na Szopkê Krakow-sk¹ gran¹ w styczniu 1911 roku (re-produkcja na ok³adce tego numeru�Biuletynu Informacyjnego�) zdo-bi¹ karykatury Leona Wyczó³kow-skiego i Stanis³awa Tarnowskiegoautorstwa Karola Frycza. U górywidnieje emblemat UniwersytetuJagielloñskiego, a u do³u napis: Dnie5,7,11 i 14 Stycznia bêd¹ po�wiê-cone rado�ci i weselu albowiem wpog³êbionej �wie¿o Jamie Micha-likowej zabrzmi w tych dniach nanowo tradycyjna nuta Szopki Kra-kowskiej... (ZD¯S i ZZI)

Karol Frycz wykona³ tak¿e za-proszenie na III Szopkê Krakow-sk¹, gran¹ w dniach 5-14 stycznia1912 roku, z karykaturami Ludwi-ka Hieronima Morstina (dziecko narêkach niañki) i prof. Jerzego My-cielskiego, jako Cezara jad¹cego nakwadrydze (ZD¯S i ZZI). Fryczjest równie¿ autorem programu tejszopki, na którym widniej¹ rysun-ki kukie³ek znanych postaci, m.in.:Stanis³awy Wysockiej jako PallasAteny, Ludwika Solskiego jako Fry-deryka II, Jerzego Mycielskiegojako Fryne czy Tadeusza ̄ eleñskie-go w stroju marynarza (ZD¯Si ZZI).

Ciekawe jest równie¿ zaprosze-nie na bal kostiumowy 24 lutego1906 roku z karykatur¹ Stanis³awaRzeckiego jako Pierrota. Napisostrzega, ¿e: W razie gdyby� bezkostjumu pojawiæ siê wa¿y³ lub te¿przyszed³ w zwyk³ym codziennymubraniu spotka ciê [...] ku wiecz-nemu wstydowi i ohydzie wylanie zkabaretowego grona (ZD¯S).

�wietne karykatury Alfonsa Kar-piñskiego i Wac³awa Borowskiego,autorstwa Iwo Galla, zdobi¹ zapro-szenie na bal przebierañców, któryodby³ siê 14 lutego 1914 roku(ZD¯S i ZZI).

Bardzo interesuj¹ce jest tak¿ezaproszenie z 1906 roku, o nieusta-lonym autorstwie, w dowcipnysposób komentuj¹ce pojawienie siêw Krakowie konkurencyjnego ka-baretu �Figliki� (ZD¯S i ZZI).Przedstawia scenê teatrzyku wop³akanym stanie: ze zmizerowany-mi kukie³kami, smêtnymi Pierrota-mi i poniewieraj¹cymi siê wszêdziebutelkami. Rzeczywi�cie kabaret�Figliki�, za³o¿ony przez ArnoldaSzyfmana w grudniu 1906 roku,okaza³ siê chybionym pomys³emi przetrwa³ ledwie miesi¹c.

Kabaret �Zielony Balonik� za-koñczy³ sw¹ dzia³alno�æ w roku1914. Dziêki legendzie, jak¹ stwo-rzy³ mu niezrównany gawêdziarzTadeusz Boy-¯eleñski, znalaz³ sta-³e miejsce w historii m³odopolskie-go Krakowa.

Agata Pietrzak

Zaproszenie na Redutę „Zielonego Balonika”, któraodbyła się 4 lutego 1913 roku. Autor Iwo Wiktor Gall.Karykatury Ignacego Daszyńskiego, JackaMalczewskiego i Witolda Noskowskiego.Litografia, 39x30 cm. Nr inw. ZZI G.12.791

Zaproszenie na wieczór kabaretowy „ZielonegoBalonika” autorstwa Karola Frycza. KarykaturaHeleny Sulimy jako Rachel w Weselu.Litografia, 24x17 cm. Zakupione do zbiorówBiblioteki Narodowej od osoby prywatnej.Nr inw. ZZI G.61.652

Page 43: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

41

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

W zbiorach Zak³adu Doku- mentów ̄ ycia Spo³ecz- nego Biblioteki Narodo-

wej zachowa³y siê przekazy doku-mentuj¹ce dzia³alno�æ Spó³ki Akcyj-nej Fabryk Metalowych pod firm¹Norblin, Bracia Buch i T. Werneroraz Fabryki Wyrobów Srebrnychi Platerowanych Józefa Frageta.S¹ to katalogi i cenniki wyrobów,a tak¿e sprawozdania finansowe zalata fabryczne 1930-1935. Ich lek-tura sk³ania do przypomnienia nie-których faktów z historii tych firm,wielce zas³u¿onych dla polskiego¿ycia artystycznego.

Rzemios³o artystyczne zajmo-wa³o wa¿ne miejsce na mapie go-spodarczej XIX-wiecznej Warsza-wy, która w tym czasie sta³a siêg³ównym o�rodkiem produkcji sre-ber na ziemiach polskich. Wtedy te¿rozwinê³a siê nowa ga³¹� wytwór-

czo�ci: platernictwo polegaj¹ce napokrywaniu ró¿nego rodzaju wy-robów metalowych srebrem lubz³otem. S³awê w tej dziedzinie zdo-byli m.in. tacy arty�ci-rzemie�lni-cy, jak Karol Filip Malcz, Karol Je-rzy Lilpop, Wincenty KonstantyNorblin i Józef Fraget.

Pocz¹tek dzia³alno�ci Wincente-go Konstantego Norblina da³a jegopracownia br¹zownicza � w oficjal-nych katalogach firmy jako rokza³o¿enia podaje siê 1809. Wspól-nikiem Norblina zosta³ w 1865 rokuznany z³otnik August Teodor Wer-ner, a od 1882 wytwórnia platerówbraci Buch. Powsta³a w ten spo-sób Spó³ka Akcyjna Fabryk Meta-lowych oferowa³a nabywcom wkraju i za granic¹ bogaty asorty-ment wyrobów, w tym tak¿e na-czynia liturgiczne.

Obok s³ynnych platerów, którezdobywa³y cenne nagrody na kra-jowych i miêdzynarodowych tar-gach, produkowano te¿ artyku³y�ciê¿szego kalibru�: rury, blachy,prêty itp.

Wyroby ze znakiem firmowymSpó³ki odznacza³y siê przedewszystkim spokojn¹ form¹ i g³ad-kimi powierzchniami. Dba³o�æ o ele-gancjê sprawi³a, ¿e J. K. Norblinzyska³ przydomek fabrykanta br¹-zów w gu�cie paryskim.

Nie mniejsz¹ s³awê zdoby³ w tejdziedzinie twórczo�ci artystycznejJózef Fraget. Ten francuski prze-mys³owiec otworzy³ w Warszawiew 1824 roku fabrykê wyrobówsrebrnych i platerowanych. Fran-ciszek Maksymilian Sobieszczañ-ski, w wydanym w 1848 roku Ry-sie historyczno-statystycznym wzro-stu i stanu miasta Warszawy, odno-towa³ m.in. tak¹ informacjê: [...]Fabryka Józefa Frageta nale¿y dorzêdu uprawiaj¹cych raz obran¹ga³¹� przemys³ow¹ z ca³ym jej po-�wiêceniem i zami³owaniem. Wyro-

Piêkno zaklête w srebrze.Katalogi handlowe Fragetai Norblina

Strona tytułowa katalogu galanterii sztućcowej

produkowanej przez Fabrykę WyrobówPlaterowanych Józef Fraget w 1931 roku.17x12 cm. Sygn. DŻS XIE 1 1931 Warszawa

Monstrancja – fragment oferty handlowejfirmy Norblin, Bracia Buch i T. Werner.21x11 cm. Sygn. DŻS XIVA 3 Brw

Katalog handlowy firmy Norblin, BraciaBuch i T. Werner, zawierający ofertęwyrobów sakralnych.21x11 cm. Sygn. DŻS XIVA 3 Brw

Page 44: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

42

by tej fabryki, mianowicie ser-wisy z³otem platerowane, samo-wary, czajniki, lichtarze [...]wed³ug naj�wie¿szych modelów,w gu�cie modnym i z dobrymsmakiem s¹ wypracowane.

Józef Fraget by³ cenionymdostawc¹ m.in. Zamku Królew-skiego w Warszawie, dworówpanuj¹cych, linii okrêtowych,Miêdzynarodowego Towarzy-stwa Wagonów Sypialnych.Platery Frageta zdobi³y sto³ywielu zamo¿nych domów szla-checkich i mieszczañskich, aletak¿e restauracji ekskluzyw-nych hoteli. Wyroby sakralnetrafia³y do licznych �wi¹tyñ.O wielkim uznaniu dla kunsztuartystycznego, czêsto bezimien-nych projektantów i rzemie�l-ników, �wiadczyæ mog¹ licznenagrody zdobyte na wystawachi targach w Warszawie, Bruk-seli, Pary¿u, Petersburgu.

Sklepy firmowe Frageta za-prasza³y do swoich wnêtrz nietylko mieszkañców Warszawy,ale i innych wielkich miast im-perium rosyjskiego, a pó�niejodrodzonej Polski.

Co pozosta³o po wielkiej s³a-wie Norblina i Frageta? Doku-menty, opracowania w zbiorachbibliotecznych, eksponaty wmuzeach, pami¹tki rodzinneprzekazywane w wielu domachz pokolenia na pokolenie. Tra-dycje Józefa Frageta kontynu-uje Warszawska Fabryka Pla-terów �Hefra�. W fabrycznychpomieszczeniach Norblina przyul. ̄ elaznej 51 mo¿na dzi� ogl¹-daæ interesuj¹ce spektakle te-atralne Sceny Prezentacje i sta-re... motocykle. S³ynne kiedy�nazwisko Norblina przypomina-j¹ tylko przystanki � tramwajo-wy i autobusowy. Trudno nieprzywo³aæ w tym miejscu sta-rej, rzymskiej maksymy Sictransit gloria mundi.

Władysław Sobecki

Autor jest dziennikarzemtelewizyjnym specjalizuj¹cym

siê w tematyce historycznej

Zachowane w zbiorach Biblio-teki Narodowej XIX-wiecz-ne sprawozdania z dzia³alno-

�ci ró¿nego rodzaju szkó³, tzw. po-pisy publiczne uczniów zwi¹zanez rocznym zakoñczeniem biegunauk, stanowi¹ wydzielon¹ grupêdokumentów ¿ycia spo³ecznego.W latach Ksiêstwa Warszawskiegobroszury takie na ziemiach polskichwydawa³y ju¿ szko³y departamen-towe i wydzia³owe. W okresie kon-stytucyjnym i miêdzypowstanio-wym Królestwa Polskiego publiko-wa³a je wiêkszo�æ placówek po-nadelementarnych. Równie cieka-we, a mniej znane, s¹ takie przeka-zy wydawane przez niektóre szko-³y w pocz¹tkach XIX wieku na tzw.Kresach i ziemiach zabranych.Tych kilka, choæ przypadkowych,sprawozdañ zainteresowa³o mniezw³aszcza ze wzglêdu na zawartew nich informacje dotycz¹ce mu-zycznego wychowania uczniów.

S³ynne Gimnazjum Wo³yñskie wKrzemieñcu1, od pocz¹tku swegoistnienia (1805 r.) mia³o w progra-mie zajêcia z muzyki. Oprócz æwi-czeñ w sztuce fechtowania i je¿d¿e-nia na koniu [...] uczniowie w go-dzinach wolnych od nauk [...] bralilekcje muzyki na skrzypcach [...]2.Do bardziej znanych nauczycielinale¿eli wówczas: skrzypek JanLenzi i flecista Jerzy Bayr (obaj ok.1765 roku byli cz³onkami orkiestryhr. Iliñskiego w Romanowie)3. Po-

nadto Jan Grauman uczy³ w tej szko-le tancowania4. Najpe³niejsz¹ listêucz¹cych w Liceum Krzemieniec-kim muzyków (12 nazwisk) podajeJan Prosnak (myl¹c jednak imiêBayra)5. Wynika z niej, ¿e uczniówtego instytutu kszta³cono tak¿ew �piewie i grze na fortepianie.

Nieznanych dot¹d w pi�miennic-twie informacji dostarczaj¹ nato-miast pozosta³e druki. W Lubarze,miasteczku na Wo³yniu, szkolnictwoznajdowa³o siê w rêkach xx. bazy-lianów, osiedlonych tu ju¿ w 1775roku. Prowadzone przez nich s³yn-ne instytuty pedagogiczne stawianotu¿ za podobnymi instytucjami kie-rowanymi przez pijarów miêdzy-rzeckich6.

Nieznani nauczyciele muzykiz dawnych ziem polskich

1 Materye z nauk w Gymnazium Wołyn-skiem [...] na popisy publiczne [...]w [...] lipcu 1809 [...] wystawione orazWzór i porządek nauk w Gymnazium Wo-łynskiem od XV września w roku MDCC-CIX do XV lipca w roku MDCCCX dawaćsię maiących. (DŻS XVIIA 2c).2 Materye... s. 61.3 A. Sowiński Słownik muzyków pol-skich, Paryż 1874, s. 224: A. Miller Teatrpolski i muzyka na Litwie [...] (1745--1865), Wilno 1936, s. 25: A. ChybińskiSłownik muzyków dawnej Polski do roku1800, Kraków 1949, s. 69.

4 Wzór... s. [8].5 J. Prosnak Polihymnia ucząca. Wycho-wanie muzyczne w Polsce od średnio-wiecza do dni dzisiejszych, Warszawa1976, s. 73.6 Słownik Geograficzny Królestwa Pol-skiego i innych krajów słowiańskich (da-lej SGKP),t. 5, Warszawa 1884, s. 375.

Wykład nauk dawanych w szkole wyższey

połockiey xx. pijarów. Od dnia 1.września 1822

roku, do dnia 4.lipca 1823 roku. Wilno, Drukarniaksięży pijarów u Michała Zabohonskiego i JerzegoKozłowskiego. 1823. 20x17 cm.Sygn. DŻS XVIIA 2c Połock 1823

Page 45: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

43

W 1810 roku w szko³ach powia-towych lubarskich [...] ³¹cznie w6ciu klasach uczy³o siê [...] 449m³odzieñców. Muzykê wyk³adalitam wówczas: Bazyli Iliñski, KarolOyrzyñski, Maciej Polhim, PiotrPaw³owski i Szymon Malicki7. Pro-gram rozpoczyna³ siê w klasie I odalfabetu nót ca³ych i grania angle-zów, walców, mazurów, quadrillów,polonezów, poprzez wykonywanew klasie II symphonie, duetty, tria,quartety, quintety z autorów [Igna-za Josepha] Pleyela, Bonetti [JeanBaptiste Bonnet?], Wranicki [PaulWranitzky], [Franz] Krommer, Mo-dzardt [!], Sterkiel [Johann FranzXaver Sterkel], Hayden [!], Tyters[Carl Ditters von Dittersdorf?],[Franz Anton] Rosetti, [Friedrich]

Ogłoszenie nauk i umieiętnosci w szkole powiatowey humanskiey xx. bazylianów

od I września roku MDCCCXV. do XXX czerwca roku MDCCCXVI dawanych. 1816.21x17 cm. Sygn. DŻS XVIIA 2c 1816 Humań

7 Zbior materyy uczniom szkoł powiato-wych lubarskich xx. bazylianów [...] napopis publiczny w miesiącu lipcu 1819roku podany, s. 32 (DŻS XVIIA 2c).

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

w 1766 r., a klasztor i szko³y za-mkniêto w 1831 roku)10. W 1815roku w miejscowej szkole powia-towej Jan Besold uczy³ we wszyst-kie dnie graæ na skrzypcach, [a]Marcin Skowroñski dawa³ lekcyemuzyki na dêtych instrumentach.Szko³a ta liczy³a wówczas 504uczniów11.

Osiedleni ju¿ w 1396 roku wPiñsku xx. franciszkanie szko³êpowiatow¹ utrzymywali tu w la-tach 1804-183212. W 1821 rokupopis uczniów tej szko³y, w którejnauczycielem muzyki by³ AndrzejOlpiñski, zakoñczy³ experiment gra-niem dobranych sztuk13. Na tymsamym obszarze, w Po³ocku, od1812 roku dzia³a³a jezuicka Akade-mia. Skasowana i przekazana w1820 r. xx. pijarom w postaci szko-³y �redniej, przetrwa³a do 1833roku.14 W latach 1822-1825 mu-zyki uczyli w niej: Adam Nowickii Faustyn Doboszyñski15.

Takie u³amki faktów zebranez ró¿nych �róde³ i przekazów po-zwalaj¹ z czasem budowaæ wiêk-sze opracowania, przybli¿aj¹c od-biorcom nieznan¹ dot¹d wiedzêo zapomnianych ludziach i epokach.

Wojciech Tomaszewski

8 Tamże, s. 3.9 Materye z nauk w Szkole PowiatoweyLubarskiey xx. bazylianów [...] na popi-sy publiczne [...] w ostatnich dniachczerwca 1818 roku podane, s. 40 (DŻSXVII 2c).

Hoffmeister, [Joseph] Fodor, pograne w klasie III concerta, sonatyi waryacye z autorów Krom[m]er,[Pierre] Rode, Prenzel [?], Kreyzer[Rodolphe Kreutzer], Gearnowick[Giovanni Mane Giornovichi],[Giovanni Battista] Viotti, Pleyel,Bouherini [Luigi Boccherini] etc.8

Kilka lat pó�niej uczniowie klasI-III szko³y powiatowej lubarskiejxx. bazylianów w godzinach wol-nych od nauk brali lekcje naskrzypcach, gitarze, fortepianiei innych instrumentach dêtych, re-alizuj¹c podobny program9.

Tak¿e w Humaniu, mie�cie naPodolu, szkolnictwem zajmowalisiê bazylianie (osiedlono ich tu

10 SGKP, t. 3, Warszawa 1882, s.215-216.11 Ogłoszenie nauk i umiejętności w Szko-le Powiatowey Humańskiey xx. bazylia-nów od I września roku MDCCXV do XXXczerwca roku MDCCCXVI dawanych s.[9-10] (tamże).12 SGKP, t. 8, Warszawa 1887, s. 171.13 Treść nauk na examen roczny w Szko-le Powiatowey Pińskiey przez xx. fran-ciszkanów utrzymywaney zebrana. Z na-uki chrześciańskiey [...] oraz muzykiz roku 1820/1821 dnia 21 czerwca. Wil-no w Drukarni xx. bazylianów, s. 22 (tam-że).14 SGKP, t. 8, Warszawa 1887 s. 718.15 Wykład nauk dawanych w Szkole Wy-ższey Połockiey xx. pijarów od dnia 1.września 1822 roku, do dnia 4. lipca 1823roku. Wilno w Drukarni xx. pijarów u Mi-chała Zabohonskiego i Jerzego Ko-złowskiego, s. 30 oraz toż: Od dnia 1.września 1824 roku do dnia 4. lipca 1825.Połock w Drukarni xx. pijarów, s. [23](tamże).

Page 46: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

44

Fonografii od pocz¹tku jej hi-storii towarzyszy³a literatu-ra � artyku³y, informacje w

czasopismach i publikacjach samo-dzielnych oraz dyskografie i katalo-gi jako druki ulotne i zwarte. Z bie-giem lat zaczê³y siê pojawiaæ dys-kografie retrospektywne � ogólnei monograficzne, opracowania ana-lityczne i syntetyczne, a tak¿e za-czêto wydawaæ czasopisma specja-listyczne. W Bibliotece Narodowejpublikacje te, ró¿norodne zarównopod wzglêdem tre�ci, jak i formy,gromadzi Zak³ad Zbiorów D�wiê-kowych i Audiowizualnych.

Du¿¹ grupê druków z zakresu li-teratury fonograficznej stanowi¹katalogi nagrañ. Wiêkszo�æ z nichto katalogi firmowe poszczególnych

wytwórni fonograficznych, wyda-wane do�æ regularnie z my�l¹o przysz³ym nabywcy. Podobneprzeznaczenie mia³y katalogi handlo-we, które stanowi¹ ofertê nagrañi aparatury odtwarzaj¹cej propono-wan¹ przez dany sklep (sk³ad). Ka-talogi te zawieraj¹ tylko podstawo-we dane identyfikuj¹ce nagrania:nazwisko i imiê wykonawcy, tytu³utworu (rzadko oryginalny, czê�ciejpolski i obiegowy), numer katalo-gowy, �rednicê p³yty lub wa³ka fo-nograficznego, cenê, niekiedy ko-lor etykiety i liczbê obrotów na mi-nutê, a tak¿e numer zamówienia �to znaczy informacje niezbêdne dlapotencjalnego klienta. Niektóre ka-talogi s¹ wzbogacane fotografiamiwykonawców. Wszystkie maj¹ for-mê broszury, czêsto zawieraj¹ re-klamy, a ich barwne ok³adki przy-ci¹gaj¹ wzrok.

Spo�ród licznych dawnych ka-talogów firmowych znajduj¹cychsiê w zbiorach BN dwa wyró¿niaj¹siê zarówno opracowaniem mery-torycznym, jak i edytorskim: Kata-log-Libretto do P³yt Pathé oraz Acatalog of music by internationalartists. Pierwszy z nich zosta³ opra-cowany i wydany w Warszawie w1912 roku (wznowiony w roku na-stêpnym) przez Adama Klimkiewi-cza, który by³ znanym handlowcemw bran¿y fonograficznej, a nastêp-nie generalnym przedstawicielemfrancuskiej firmy Bracia Pathé naKrólestwo Polskie i Rosjê. Katalogzawiera pe³ne teksty utworów na-granych na p³ytach patefonowych,które sprzedawa³a firma Klimkiewi-cza, numery katalogowe oraz foto-grafie wiêkszo�ci wykonawców.Drugi z katalogów zosta³ wydanyw Wielkiej Brytanii po roku 1919.Zawiera dyskografie najwybitniej-szych ówczesnych artystów (miê-dzy innymi Ignacego Jana Paderew-skiego i Marceliny Sembrich-Ko-chañskiej), ich fotografie i notybiograficzne, a staranna redakcja,luksusowy papier oraz atrakcyjnaok³adka podnosz¹ jego walory.

Dyskografie retrospektywne orazopracowania dotycz¹ce ró¿nychaspektów fonografii pochodz¹w wiêkszo�ci z okresu po II wojnie�wiatowej i maj¹ proweniencjê an-gielsk¹ lub amerykañsk¹. Ponadtow Bibliotece Narodowej zgroma-dzono dyskografie narodowe nie-których krajów.

Wa¿n¹ czê�æ literatury fonogra-ficznej w zbiorach BN stanowi¹czasopisma. Na szczególn¹ uwagêzas³uguj¹ wydawnictwa rosyjskiez lat 1902-1914, które, wobec bra-ku specjalistycznego pisma pol-skiego, s¹ unikatowym �ród³emwiedzy o ruchu muzycznym tam-tych czasów. W�ród czasopismwspó³czesnych uwagê zwraca biu-letyn British Institute of RecordedSound, w którym znale�æ mo¿nareprinty m.in. publikacji sprzed kil-kudziesiêciu lat.

Druki fonograficzne

Katalog płyt firmy Parlophon wydanych w Polsce.Dodatek nr 2, 15 maja 1931 r.22x13 cm. Sygn. PDD IV. Parl. 3

Katalog płyt firmy Syrena-Electro.23x11 cm. Sygn. PDD IV Syr. 25

Page 47: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

45

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Ka¿de nagranie na wa³ku fono-graficznym, rolce pianolowej, p³y-cie czy kasecie trafia do nabywcyw specjalnym opakowaniu. Opako-wania te s¹ standardowe, natomiastzale¿nie od firmy czy momentuwydania ró¿ni¹ siê kolorem i infor-macj¹ na etykiecie. P³yty d³ugogra-j¹ce i kompaktowe, a tak¿e kasetymagnetofonowe wyró¿niaj¹ siêdu¿¹ ró¿norodno�ci¹ opracowaniagraficznego opakowañ (kopert czypude³ek), bowiem s¹ one ka¿dora-zowo projektowane.

Koperty p³yt z pocz¹tkowegookresu historii nagrañ, to znaczytych wydawanych od 1887 roku,a¿ do II wojny �wiatowej, a nawetw wielu przypadkach pó�niej, mia-³y ma³o atrakcyjn¹ formê graficzn¹w porównaniu ze wspó³czesnymikopertami. Zwykle nie zawiera³y¿adnych informacji o zarejestrowa-nych na nich utworach czy ichwykonawcach. Drukowane by³y znietrwa³ego papieru i nie stanowi³yprzedmiotu zainteresowania kolek-cjonerów. Zapewne z tych powo-

Repertuar płyt patefonowych. GeneralnaReprezentacja na Polskę Towarzystwa CompagnieGénérale des Machines Parlantes Pathé Frères Paris.Adam Klimkiewicz, Warszawa, ul. Marszałkowska154. 10 marca 1931. 18x12 cm.Sygn. PDD IV. Path. 3

Koperta do płyty Die Ideale Hausmusik firmy Electrola. Lata 30. XX w. Papier beżowy,napis czarny. Koperta stanowiła opakowanie płyty zakupionej przez Bibliotekę Narodową.30x30 cm. Brak sygn.

Koperta do płyty firmy His Master’s Voice. Papier koloru beżowego, napis czarny,fotografia Artura Rubinsteina. Prawdopodobnie z lat 30. XX w. Koperta stanowiłaopakowanie płyty zakupionej przez Bibliotekę Narodową. 30x30 cm. Brak sygn.

Page 48: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

46

dów wiele kopert sprzed kilku-dziesiêciu czy nawet stu lat bez-powrotnie uleg³o zniszczeniu.

W Zak³adzie Zbiorów D�wiê-kowych i Audiowizualnych Bi-blioteki Narodowej znajduje siêkolekcja kopert do p³yt wyda-nych do roku 1939. Obejmujeona tylko kilkadziesi¹t obiektów,bowiem p³yty z tamtych czasówoferowane Bibliotece rzadko s¹w oryginalnych opakowaniach.W tym zbiorze s¹ koperty pol-skie i zagraniczne do p³yt o �red-nicy 18, 25 i 30 cm. Przewa¿niewykonano je z szarego lub bia-³ego, cienkiego papieru, choæniektóre s¹ tekturowe lub zesztywnego, kolorowego karto-nu. Wiêkszo�æ ma okr¹g³e wy-ciêcie, które ods³ania etykietêprzyklejon¹ na p³ycie. Na koper-tach umieszczano znak firmowyz adresem wydawcy lub dystry-butora. Z biegiem lat przybywa-³o na nich elementów graficz-nych: na kopertach pojawia³y siêczarno-bia³e fotografie wyko-nawców, reklamy oraz wykazynagrañ. Z pewno�ci¹ koperty dop³yt przedwojennych nie maj¹du¿ej warto�ci artystycznej, na-tomiast stanowi¹ dokument epo-ki i wa¿ny element produkcjifonograficznej.

Trzeba te¿ wspomnieæ o al-bumach do przechowywaniap³yt znajduj¹cych siê w zbiorachBN. Przeznaczone by³y na 10--12 kr¹¿ków. Wykazuj¹ du¿¹ró¿norodno�æ pod wzglêdemwzornictwa i materia³u, z któ-rego zosta³y wykonane. Niektó-re albumy maj¹ oprawê skórza-n¹, inne tekturow¹ lub powle-kan¹ p³ótnem, oprawy bywaj¹te¿ ozdabiane t³oczonymi orna-mentami. Niekiedy na ok³adcewidnieje nazwa firmy lub me-tryczka nagranego � na wielup³ytach � utworu. Stanowi¹ nietylko przedmiot u¿ytkowy, ales¹ te¿ znakiem czasu, przeja-wem mody i swoistym obiek-tem sztuki.

Katarzyna Janczewska--Sołomko

Pojêcie dokumentów ¿yciaspo³ecznego obejmuje bar-dzo ró¿norodne zespo³y dru-

ków, ale w³a�nie rozmaito�æ spra-wia, ¿e s¹ to kolekcje niezwykleatrakcyjne dla czytelników. Zaspo-kajaj¹ ró¿ne zainteresowania i ka¿-dy znajdzie w nich co� dla siebie.Tak¿e kinomani.

Przygoda polskich widzów z ki-nem rozpoczê³a siê w 1896 roku. 14listopada Eugène Dupont, francuski

agent handlowy, urz¹dzi³ w TeatrzeMiejskim w Krakowie pierwszy po-kaz aparatu braci Lumiére. Publicz-no�æ obejrza³a dwuczê�ciowy pro-gram, w którym znalaz³y siê m. in.filmy: Oblany ogrodnik (L�arroseurarrosé) i Przyjazd poci¹gu na stacjê(Arrivée d�un train). Chocia¿ tepierwsze projekcje by³y niedoskona³etechnicznie, to nowy wynalazek bar-dzo siê spodoba³ publiczno�ci. Zup³ywem czasu doskonalono nie tyl-

�Powróæmy jak za dawnych lat...�Przedwojenne programy kinowe

Program do filmu Dziesięciu z Pawiaka. Reżyseria Ryszard Ordyński. Premiera19 IX 1931 roku. Nakładem firmy MUZA-FILM, Kraków, Florjańska 44. 26x19 cm.Zakupiony do zbiorów Biblioteki Narodowej w roku 1994, w Antykwariacie „Kosmos”.Sygn. DŻS XIXA 10a Warszawa Brw

Page 49: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

47

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

ko technikê realizacji filmów � tak¿eich fabu³y stawa³y siê coraz bardziejrozbudowane. Producenci filmówi w³a�ciciele iluzjonów zdawali so-bie jednak sprawê, ¿e minê³o ju¿pierwsze zafascynowanie widzównowo�ci¹, jak¹ by³y ruchome obra-zy. Trzeba by³o znale�æ sposoby za-chêcania ich do odwiedzania iluzjo-nów. Pojawi³y siê pisma po�wiêconeaktorom i ich nowym rolom filmo-wym, afisze informuj¹ce o premie-rach filmowych oraz programy ki-nowe, które mia³y zainteresowaæ pro-mowanym filmem. W zbiorachd¿s-ów zgromadzonych w Bibliote-ce Narodowej znajduje siê poka�nakolekcja programów kinowych. Wiêk-szo�æ z nich informuje o filmachzagranicznych, g³ównie niemieckich

(choæ tu tak¿e znajdziemy polonika� obrazy z udzia³em Jana Kiepury).Niemniej zbiór programów do fil-mów polskich jest ca³kiem obfity.

Programy na ogó³ wydawano bar-dzo starannie. S¹ to zwykle kilku-stronicowe broszurki o bardzo ró¿-nym formacie: od nie wiêkszych ni¿d³oñ do takich, które maj¹ wielko�æsporego zeszytu. Czêsto projektytych malutkich ksi¹¿eczek s¹ bardzopomys³owe, na przyk³ad w jednej zok³adek wyciêto okienko, w którymwidaæ portret aktorki graj¹cej g³ów-n¹ rolê. Ka¿dy program, bogato opa-trzony zdjêciami z filmu, zawiera³jego czo³ówkê. Poza tytu³em obra-zu wymieniano nazwiska g³ównychtwórców m. in. re¿ysera, scenarzy-sty, autora zdjêæ i muzyki oraz, oczy-

wi�cie, aktorów. Programy zawie-ra³y tak¿e mniej lub bardziej obszer-ne streszczenia filmu. Czêsto, nie-stety, zdradza³y jego zakoñczenie. Coprawda, polskie kino w okresie miê-dzywojennym proponowa³o przedewszystkim repertuar rozrywkowy,a nietrudno przewidzieæ zakoñcze-nie komedii czy przejmuj¹cego me-lodramatu. Nie przeszkadza³o to jed-nak ówczesnym widzom �ledziæ zogromnym wzruszeniem losy piêk-nych i nieszczê�liwych bohaterekmi³osnych historii, takich jak cho-cia¿by ta: Mi³o�æ ordynata ogarnê³aStefciê potê¿nym p³omieniem. [...]Wstrêtna intryga niedosz³ej narzeczo-nej Waldemara � hrabianki Barskiej� porazi³a Stefciê niespodziewanymgromem w przeddzieñ �lubu. Gro�nachoroba na tle wstrz¹su moralnegozabra³a Stefciê tam, gdzie niema ró¿-nic spo³ecznych, gdzie w obliczuWszechmocnego wszyscy s¹ równi.To wyj¹tek z programu do filmu Trê-dowata.

Innym niezwykle popularnymgatunkiem filmowym by³y komedie.Widzów przyci¹ga³y nazwiska ulu-bionych aktorów � Adolfa Dymszy

Program do filmowej adaptacji powieści Heleny Mniszkówny Trędowata. ReżyseriaJuliusz Gardan. Premiera 17 IX 1936 roku. Wydaw. „SFINKS” Warszawa. 17x13 cm.Zakupiony do zbiorów Biblioteki Narodowej 1996 r. od prywatnego kolekcjonera.Sygn. DŻS XIXA Warszawa Brw

Program do filmu Gehenna. ReżyseriaMichał Waszyński. Premiera 29 X 1938 roku.Sprzedawany w kinie „Pan” w Wilnie.Druk. Wajnsztejna Wilno. 23x12 cm.Sygn. DŻS XIXA 10a Wilno

Page 50: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

48

jako Dodka na froncie, Toli Man-kiewiczówny i Aleksandra ̄ ab-czyñskiego uczestnicz¹cych wManewrach mi³osnych, Eugeniu-sza Bodo jako �piewaka Warsza-wy. W³a�ciwie ka¿da filmowekomedia lansowa³a jeden lub kil-ka przebojów, które pisali zna-komici kompozytorzy, tacy jakHenryk Wars czy Jerzy Peters-burski, i równie znakomici au-torzy tekstów: Marian Hemar,Ludwik Starski, Jerzy Jurandot,Julian Tuwim. Nic dziwnego,¿e widzowie wychodz¹c po se-ansie, na przyk³ad, komediiPani minister tañczy, nucili zaTol¹ Mankiewiczówn¹: Ju¿ niemogê d³u¿ej kryæ jak bardzo �lemi, chyba nikt na ziemi nie mi-³owa³ tak.

Oczywi�cie w repertuarzefilmowym tamtego czasu, copo�wiadczaj¹ tak¿e zbiory BN,mo¿na by³o znale�æ polskie fil-my o powa¿niejszej tematyce,odwo³uj¹ce siê do uczuæ patrio-tycznych, przypominaj¹cechlubne i mêczeñskie kartyz przesz³o�ci Polski. Takim fil-mem by³ na przyk³ad dramatDziesiêciu z Pawiaka. Jego sce-nariusz osnuto na tle wspo-mnieñ p³k Jana Jura-Gorze-chowskiego, zwi¹zanych z ak-cj¹ uwolnienia z Pawiakaw 1906 roku dziesiêciu demon-strantów � stanowili oni ochro-nê manifestacji zorganizowanejw 1905 roku i strzelali do szar-¿uj¹cych Kozaków. W progra-mie do filmu, zrealizowanegow 25. rocznicê tych wydarzeñ,czytamy: Ów promienny czynchwackich m³odzieñców, wal-cz¹cych o niepodleg³o�æ Polski,wskazuje nam i dzi� drogê dojej utrzymania: nieustraszon¹odwagê, m³odzieñczy zapa³, ra-dosny poryw czyni¹cy cuda.

Wiele ju¿ razy przepowiadanoupadek kina, a jednak wci¹¿ mi-liony ludzi ulegaj¹ magii srebrne-go ekranu i chc¹ w ciemno�ciachsali kinowej dzieliæ z innymi wi-dzami swoje wzruszenia.

Małgorzata Józefaciuk

W zbiorach Zak³adu Doku-mentów ¯ycia Spo³ecz-nego Biblioteki Narodo-

wej odnale�æ mo¿na do�æ poka�n¹kolekcjê czasopism ró¿nych orga-nizacji � w�ród nich dwie edycje,z maja1988 i 1989 roku, �GazetyFestiwalowej�, wydanej przez RadêUczelnian¹ Zrzeszenia StudentówPolskich Uniwersytetu Warszaw-skiego. Dziennik ten ukazywa³ siêpodczas II i III Festiwalu ̄ ycia zor-ganizowanego przez studentów UW.Pisano o nim w nastêpuj¹cy spo-sób: Festiwal ¯ycia trwa tak, jaktrwa ¿ycie.[...] Idea Festiwalu ¯y-cia wyra¿a siê w afirmacji ¿yciai promocji najprostszych warto�ci hu-manistycznych, w skupieniu w jed-nym czasie i miejscu si³, które uwa-¿aj¹, ¿e warto ¿yæ.

Te dwa wydania �Gazety� ró¿-ni¹ siê od siebie, lecz w obu odna-le�æ mo¿na ciekawe pomys³y, in-teresuj¹ce tematy i urozmaicon¹szatê graficzn¹. Pierwsza edycjamia³a nak³ad 500 egz. i liczy³a 4numery, które ukaza³y siê w dniach18-22 maja 1988 r. By³a niejakowprawk¹ przed wydaniem z roku1989. Na o�miu stronach formatuA4, w uk³adzie dwu- i trójszpalto-wym znalaz³y siê wywiady, spra-wozdania, wspomnienia oraz ca³yszereg artyku³ów ekologicznych.Ca³o�æ ozdobiona by³a zabawnymirysunkami, a nawet krótkimi ko-miksami. Ciekawym pomys³emby³y równie¿ ramki, w którychumieszczano ciekawostki dotycz¹-ce ekologii.

W³a�nie ekologia by³a g³ównymtematem Festiwalu ¯ycia. Na ³a-mach �Gazety Festiwalowej� zna-laz³y siê teksty dotycz¹ce wzajem-nych stosunków miêdzy cz³owie-kiem a otaczaj¹cym go �rodowi-skiem. Artyku³y takie jak Syf czyA fe! Myd³o stara³y siê uwra¿liwiaæczytelnika na potrzeby matki-Zie-mi i uzmys³owiæ mu, jak wa¿ne jestczyste powietrze. Na str. 7 nume-ru 1 autorzy w do�æ ciekawy, aczprzewrotny sposób, zestawili dwa

artyku³y. Pierwszy, zatytu³owanyUzdrowiska, dotyczy³ polskich ku-rortów i k³opotów, z jakimi siê bo-rykaj¹, drugi � Truciciele, wymie-nia³ te zak³ady przemys³owe, którenajbardziej zanieczyszcza³y �rodo-wisko. W sferze zainteresowañ re-daktorów tej edycji �Gazety� zna-laz³y siê równie¿ tematy spo³ecz-ne: w artykule Najs³odsza �mieræporuszono problem aborcji. W ko-lejnych numerach zamieszczanotak¿e ciekawe rozmowy. O Festi-walu opowiadali jego organizatorzy,Jacek Ender i Tomasz Kwiatkow-ski. Przeprowadzono tak¿e wywia-dy z Magd¹ Umer, W³odzimierzemKiniorskim, Wojciechem Fryczem,Paw³em Janasem oraz ZbigniewemLwem-Starowiczem.

Nie mog³o zabrakn¹æ, i nie za-brak³o, tematów �ci�le zwi¹zanychz Festiwalem ¯ycia. Pisano o mu-zyce, której by³o bardzo du¿o wprogramie tej imprezy. Artyku³ Sex-appeal siedem razy, czyli kobietaopisywa³ koncert, w którymuczestniczy³y �piewaj¹ce i graj¹cepanie. Relacjami z wystêpów mu-zycznych by³y te¿ artyku³y: Daliczadu i Sztywny. Poza koncertami,podczas Festiwalu ¯ycia odbywa-³o siê wiele interesuj¹cych spotkañi podejmowano ró¿ne przedsiêwziê-cia kulturalne. O tym, co warto zo-baczyæ i czego nale¿y pos³uchaæ,informowa³a �Gazeta� w zamiesz-czanych na jej ³amach Programach.W materiale Tak by³o rok temuprzypomniano I edycjê Festiwalu¯ycia, a Sprawozdanie z konferen-cji prasowej dotyczy³o ju¿ wyda-rzeñ z roku 1988. Jednak Festiwa-lu nie opisywano wy³¹cznie w su-perlatywach. W artykule Prze-¿yætê noc przyznawano, ¿e m³odzie¿nie zawsze bawi siê kulturalnie i cza-sem zdarzaj¹ siê po prostu chuli-gañskie ekscesy. W ostatnim nu-merze �Gazety� z 1988 r. podsu-mowano II Festiwal ¯ycia tekstemSerio... i ¿artem.

G³ównymi pomys³odawcami te-matów byli cz³onkowie zespo³u re-

Studenckie druki ulotne

Page 51: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

49

dakcyjnego: Joanna Li¿ewska, Ar-letta Wojtowicz, Dorota Kamiñska,Stefan £ugowski, Jaras Tomaszew-ski, Janusz Janiec, Mariusz Stan-kowski oraz Jaros³aw Piwko, którydo³¹czy³ do zespo³u od numeru 3.

Znacznie wiêcej osób przygoto-wywa³o �Gazetê Festiwalow¹�wydawan¹ w dniach 16-21 maja1989 r. W kolegium redakcyjnymdziennika znale�li siê: Anna Sikor-ska-Michalak (redaktor naczelny),Robert Moreñ (sekretarz), MariuszJa�tak (obs³uga komputerów), Zbi-gniew Gniedziejko (grafika) orazTomasz Kozdrowicz, Monika Ko-walik, Aneta Brol, Hanna Ko³odziej-ska, Dorota Wydra, Joanna Garnier,

Wojciech Romañski oraz DorotaKamiñska i Stefan £ugowski pra-cuj¹cy w redakcji �Gazety� rokwcze�niej. Zmiany w sk³adzie ze-spo³u redaguj¹cego przynios³y efektw postaci podniesienia profesjonal-nego poziomu pisma. Szata gra-ficzna strony tytu³owej przyci¹ga-³a uwagê czerwono-zielonym na-pisem � Festiwal ¯ycia. Na tejpierwszej stronie znajdowa³a siêzapowied� tematyki numeru i za-bawny rysunek z ciekawym ko-mentarzem. Artyku³y, podobnie jakrok wcze�niej, wydrukowane by³ydwu- i trójszpaltowo, a ich tytu³ywyró¿nia³a wiêksza lub pogrubio-na czcionka. Nie by³o ju¿ ramek z

nowinkami ekologicznymi, nato-miast pojawi³y siê ilustracje, map-ki, wykresy. Nowo�ci¹ by³y pozio-me wk³adki opisuj¹ce nowe zjawi-ska w kulturze studenckiej. Do1000 egz. zwiêkszono nak³ad pismai z 12 do 20 stron jego objêto�æ.Nie zmieni³a siê natomiast liczbawydañ, przy czym dwa zeszytymia³y numeracjê podwójn¹.

Nie zmieni³a siê te¿ tematyka�Gazety Festiwalowej�, chocia¿tym razem problemy ekologicznezdecydowanie dominowa³y. Pisanozatem o zagro¿eniu mórz i lasówtropikalnych, prezentowano funda-cje ekologiczne i partie zielonych.Du¿o miejsca po�wiêcono proble-matyce energetyki j¹drowej (m.in.funkcjonowaniu elektrowni atomo-wych) � zastanawiano siê nawetnad tym, czy s¹ one nadziej¹ przy-sz³o�ci czy reliktem przesz³o�ci.M³odzi dziennikarze sygnalizowalizagro¿enia, jakie wystêpuj¹ w pol-skich miastach (Chore miasto, Truj-Miasto i Piek³o �l¹skie). Tradycyj-nie na ³amach �Gazety� go�ci³a te-matyka zwi¹zana z Festiwalem¯ycia oraz wywiady � rozmówca-mi redakcji byli miêdzy innymi:Hanna Banaszak, Pawe³ Kukiz orazGrzegorz Bia³kowski.

Omawiane edycje �Gazety Fe-stiwalowej� s¹ interesuj¹cymi pu-blikacjami. Ciekawa szata graficz-na, przejrzysty uk³ad stron i humo-rystyczne rysunki od razu zwracaj¹uwagê. Czytelnika nie rozczarowu-j¹ tematy poruszane na ³amachdziennika. Nowatorska problema-tyka i profesjonalne przygotowanienumerów podnios³y rangê pisma.Nale¿y jednak dodaæ, ¿e temat prze-wodni, czyli Festiwal ̄ ycia by³ nie-zwykle wdziêcznym do zaprezen-towania. Dobrze wiêc, ¿e znale�lisiê chêtni do przedstawienia go na³amach studenckich pism.

Joanna Gomoliszek

Autorka jest pracownikiem naukowymKatedry Bibliotekoznawstwa

i Informacji NaukowejUniwersytetu Miko³aja Kopernika

w Toruniu

Strona tytułowa „Gazety Festiwalowej”, Warszawa, 1989.05.08 r. 11 s. 30x21 cm.Sygn. DŻS I 4d 1989 Warszawa

D¿s � zbiory inspiruj¹ce

Page 52: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

50

Biblioteki w coraz szerszymzakresie postrzegane sąprzez użytkowników nie tyl-

ko jako placówki udostępniająceksiążki i czasopisma, ale jako cen-tra informacji z każdej dziedziny i nakażdy temat. Stąd też służby infor-macyjne w bibliotekach powinny byćprzygotowane do udzielania odpo-wiedzi nie tylko na pytania dotyczą-ce biblioteki i jej zbiorów, ale takżeszeroko rozumianego „życia spo-łecznego”. Obowiązek informowaniao lokalnych wydarzeniach kultural-nych, społecznych i politycznychciąży przede wszystkim na bibliote-kach publicznych, ale pytań z tegozakresu nie brakuje też w bibliote-kach naukowych, w tym i w Bibliote-ce Narodowej.

Choć dyskusje w środowisku bi-bliotekarskim na temat powinnościbibliotek w zakresie gromadzeniadokumentów życia społecznego,a nawet ich definicji, ciągle trwają,tego typu dokumenty od lat stano-wią istotne uzupełnienie zasobów in-formacyjnych każdej biblioteki. Sąone także częścią, choć niewielką,księgozbioru podręcznego w Informa-torium BN. Zaliczyć do nich trzebaprzede wszystkim współczesne (bie-żące) książki telefoniczne, kodowei adresowe, spisy organizacji i insty-tucji, wykazy osób, programy, regula-miny i spisy wykładów wyższychuczelni oraz informatory dla kandy-datów na studia, katalogi księgarskiei składowe, zapowiedzi wydawnicze,kolejowe rozkłady jazdy, informatoryo imprezach kulturalnych stolicy, in-formatory o krajowej i zagranicznejbazie turystycznej. Większość z nichjest wykorzystywana przy bieżącej ob-słudze użytkowników, często zaglą-dają do nich także pracownicy BN.

Z kolei zasoby dżs-ów groma-dzone w BN przez Zakład Doku-mentów Życia Społecznego i ZakładDokumentacji Księgoznawczej sąwykorzystywane przez pracowni-ków ZIN-u przy opracowywaniukwerend pisemnych, często doty-czących miejsca zamieszkania na-

szych rodaków w przeszłości w Pol-sce, lokalizacji nieruchomości (ma-jątku ziemskiego, fabryki). Odpowia-dając na takie kwerendy, pracownikZIN-u musi sięgnąć do starych ksiągadresowych i telefonicznych, które –wydawałoby się – dawno już straciłyna aktualności, a ich „praktycznarola”1 została spełniona. Podobnierzecz się ma ze statutami i sprawoz-daniami instytucji i organizacji spo-łecznych i politycznych, często daw-no już nieistniejących.

Przykładem „ożywienia” po latachspetryfikowanych danych zawar-tych w „informatorach życia potocz-nego”, jak dżs-y nazywał Jan Musz-kowski2 , może być nagłe zapotrze-bowanie na informacje zawarte wksiążkach telefonicznych i adreso-wych okresu okupacji ze strony osóbskładających wnioski o świadczeniaz tytułu pracy niewolniczej i przymu-sowej, za pośrednictwem Fundacji„Polsko-Niemieckie Pojednanie”.

Trudno dziś sobie wyobrazić pra-cę dyżurnych w Informatorium i punk-cie informacyjnym przy wejściu do BNbez wcześniejszego przygotowaniaim informacji o licznych przecież im-prezach odbywających się w BN.Stąd też na biurkach dyżurnych i ta-blicy ogłoszeń w Informatorium mu-szą się znaleźć afisze, ulotki i zapro-szenia (na wystawy, Salony Wydaw-ców, Salony Pisarzy), jak i zawiado-mienia o zebraniach naukowychi konferencjach odbywających się wnowym gmachu i w Pałacu, a nawetkopie umów w sprawie wynajęcia salBN na „obce” imprezy, na wypadek,gdyby o nie pytali użytkownicy.

Ważną rolę informacyjną spełnia-ją też druki ulotne innych bibliotek,przede wszystkim anonse o godzi-nach ich pracy, zakresie udostępnia-nia zbiorów, bazach danych, usłu-

gach świadczonych użytkownikom.Ulotki i niewielkie informatory sąopracowywane na użytek własnychczytelników, ale stają się także pod-stawą informacji o danej bibliotecedla bibliotekarzy z innych placówek;że jest tak w istocie, dowodzi powo-dzenie, jakim cieszą się ulotki opra-cowywane przez ZIN (zwłaszcza in-formator o pracy bibliotek warszaw-skich w okresie wakacyjnym) i innekomórki BN, wśród bibliotekarzy od-wiedzających naszą książnicę. Dużezainteresowanie wśród uczestnikówwycieczek oraz różnego typu imprezorganizowanych w BN budzą takżezestawy ulotek przygotowywanychprzez Wydawnictwo BN, które w tensposób zapowiada i reklamuje no-wości wydawnicze.

O ile jednak druki ulotne publiko-wane przez Bibliotekę Narodową bezprzeszkód wpływają do Informato-rium, o tyle w ostatnich 2-3 latachobserwuje się znaczny spadek licz-by innych dżs-ów. Brakuje dziśprzede wszystkim książek telefonicz-nych (zwłaszcza regionalnych), ka-talogów firm, rozkładów jazdy. Spo-wodowane jest to przede wszystkimobniżeniem (do dwóch) liczby eg-zemplarzy obowiązkowych dla BN.Egzemplarze obowiązkowe dżs-ów„automatycznie” pozostają w ichzbiorze głównym, a na kupno egzem-plarzy do księgozbioru podręczne-go w Informatorium nie ma dziś pie-niędzy. Jeśli zaś w końcu zostaną onezakupione, to i tak wędrują na półkiCzytelni Dokumentów Życia Spo-łecznego, otwartej w styczniu 2000 r.

W sytuacji mizerii finansowej BNi wynikającej z niej koniecznościograniczenia zakupów, kumulacjaokreślonego typu dokumentów wjednej czytelni wydaje się równieżwyjściem racjonalnym. Jednakżepozbawienie Informatorium wielupodstawowych źródeł zdecydowa-nie obniża poziom obsługi użytkow-ników, którzy – nawet jeśli w końcuw Czytelni DŻS-ów otrzymają po-trzebną im publikację – mają poczu-cie, że są zbywani, przekazywanidalej, a oni chcą tylko” zajrzeć doksiążki telefonicznej.

Mirosława Zygmunt

in f o r m a t o r i u m

Bez ulotki ani rusz!

1 E. Chełstowski Wybrane problemy do-kumentacji życia społecznego w biblio-tekach. W: Dokumenty życia społecz-nego w bibliotece, Wrocław 1970, s. 20.2 Tamże, s. 16.

Page 53: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

51

w i t r y n a e l e k t r o n i c z n a

�Szara literatura� w Internecie

Pojęcie: dokumenty życia spo-łecznego, odpowiada zakre-sowi znaczeniowemu termi-

nu szara literatura (grey lub gray li-terature, graue Literatur), w odróż-nieniu od literatury „białej” lub opu-blikowanej (książki i czasopismaz przydzielonymi numerami ISBNi ISSN) i „ulotnej” (ulotki, broszury,zaproszenia itp. o przemijającymznaczeniu). Amerykańska rządowamiędzyresortowa grupa roboczads. szarej literatury (InteragencyGray Literature Working Group –IGLWG), opracowała w styczniu1995 r. definicję tego typu druków:Szara literatura obejmuje publikacjezagraniczne lub krajowe dostępneprzez niekonwencjonalne kanałydystrybucji. Druki te zwykle nie trafia-ją do typowych kanałów czy syste-mów publikacji, dystrybucji, kontrolibibliograficznej lub gromadzenia”.

Podczas 4. MiędzynarodowejKonferencji na temat szarej litera-tury (GL’99) w Waszyngtonie zdefi-niowano ten typ dokumentów jakowszystko to, co jest produkowaneprzez organizacje i instytucje rządo-we, akademickie, biznesowe i prze-mysłowe wszelkich szczebli w po-staci drukowanej lub w formacieelektronicznym, lecz nie jest kontro-lowane przez wydawców komercyj-nych (zob. http://www.nyam.org/li-http://www.nyam.org/li-http://www.nyam.org/li-http://www.nyam.org/li-http://www.nyam.org/li-brary/greylit/whatis.htmlbrary/greylit/whatis.htmlbrary/greylit/whatis.htmlbrary/greylit/whatis.htmlbrary/greylit/whatis.html). To samoźródło określa ten typ publikacji jakodokumenty niekonwencjonalne,poszukiwane (trudno dostępne), ocharakterze ulotnym. Mogą to byćm. in. takie materiały, jak raporty(tzw. przed-druki, raporty: wstępne,z przebiegu prac, końcowe, tech-niczne, statystyczne, sprawozda-nia, raporty handlowe itd.), pracenaukowe (dysertacje doktorskie),sprawozdania z konferencji, normy

i specyfikacje techniczne, tłuma-czenia niekomercyjne, bibliografie,dokumentacja techniczna i handlo-wa oraz dokumenty oficjalne orga-nizacji i instytucji np. rządowych czyspołecznych, publikowane w celuniekomercyjnego rozpowszechnia-nia.2 Pozyskanie i udostępnianietego typu materiałów przez bibliote-ki jest trudne z powodu zarówno ichulotnego charakteru, jak i braku donich dostępu przez źródła komercyj-ne (wydawnictwa, księgarnie).

Nieco odmienne ujęcie terminu„szara literatura” znalazłam w doku-mentacji EAGLE (The European As-sociation for Grey Literature Explo-itation – hththththttp://www.kb.nl/infolev/tp://www.kb.nl/infolev/tp://www.kb.nl/infolev/tp://www.kb.nl/infolev/tp://www.kb.nl/infolev/eagle/mission.htmeagle/mission.htmeagle/mission.htmeagle/mission.htmeagle/mission.htm). Jest to euro-pejskie stowarzyszenie non-profit,którego misją jest identyfikacja, lo-kalizacja i dostarczanie szarej lite-ratury: każdy badacz i praktyk, stu-dent i akademik wie, że duża ilośćcennej informacji nie jest publiko-wana w sposób konwencjonalny.Zredagowane i zmienione wersjedokumentów zawierających nie-zbędne dane mogą się ukazać dru-kiem w czasopismach lub książkachz dużym opóźnieniem, lecz w wieluwypadkach dokumenty oryginalnestanowią jedyne źródło informacji.Dokumenty te, często trudne do zna-lezienia i nabycia przez zwykłe ka-nały dystrybucji, określa się mianem„szarej literatury”.

W stowarzyszeniu EAGLE uczest-niczą narodowe ośrodki SIGLE(System for Information on Grey Li-terature in Europe – zob. http://http://http://http://http://www.kb.nl/infolev/eagle/inhalt.htmwww.kb.nl/infolev/eagle/inhalt.htmwww.kb.nl/infolev/eagle/inhalt.htmwww.kb.nl/infolev/eagle/inhalt.htmwww.kb.nl/infolev/eagle/inhalt.htm)15 państw. Narodowe ośrodki (głów-nie biblioteki narodowe i politech-niczne) m.in. we Francji, Holandii,Niemczech, Wielkiej Brytanii, Cze-chach, na Węgrzech, Łotwie, w Ro-sji, na Słowacji,są odpowiedzialneza gromadzenie szarej literatury wdanym kraju i za przekazywanie opi-sów tych publikacji do bazy danychSIGLE, jak i za zapewnienie dostę-pu do dokumentów w lokalizacjiumieszczonej w opisie przekazanym

do bazy. Baza danych SIGLE obej-muje około 630 000 opisów od1980 r., ze streszczeniami i tezauru-sem (zob. http://www.kb.nl/infolev/http://www.kb.nl/infolev/http://www.kb.nl/infolev/http://www.kb.nl/infolev/http://www.kb.nl/infolev/eagle/role_of_sigle.htmeagle/role_of_sigle.htmeagle/role_of_sigle.htmeagle/role_of_sigle.htmeagle/role_of_sigle.htm).

Kategorie dokumentów repre-zentowane w systemie obejmują:raporty techniczne i badawcze, dy-sertacje doktorskie, referaty z kon-ferencji i tzw. przed-druki, publika-cje oficjalne, dokumenty omawia-jące programy i projekty, normy,bibliografie itp.

Opis pojedynczego dokumentuzawiera dane bibliograficzne: tytułw języku angielskim i/lub w językuoryginału, hasło autora lub hasłokorporatywne, datę publikacji i typdokumentu, liczbę stron, numera-cję raportu oraz język dokumentu.Ponadto w opisie umieszcza się conajmniej klasyfikację rzeczową opi-sującą treść dokumentu. Wiele opi-sów zawiera także słowa kluczowe istreszczenia. Ważną cechą każde-go opisu jest informacja o dostęp-ności dokumentu (wypożyczenielub kopia) we wskazanej lokalizacji.Baza aktualizowana jest w cyklumiesięcznym, a co roku przybywa45 000 nowych opisów.

W sieci Internet dostępna jestbibliografia dotycząca szarej litera-tury w krajach członkowskich UniiEuropejskiej za lata 1987-2001, ak-tualizowana na bieżąco (zob. http:/ http:/ http:/ http:/ http://www.qed.org.uk/bibintro.html/www.qed.org.uk/bibintro.html/www.qed.org.uk/bibintro.html/www.qed.org.uk/bibintro.html/www.qed.org.uk/bibintro.html).

Problematyce szarej literaturypoświęcone są m.in. dwa czasopi-sma: „International Journal on GreyLiterature” (ISSN:1466-6189; zob.http://www.mcb.co.uk/ijgl.htmhttp://www.mcb.co.uk/ijgl.htmhttp://www.mcb.co.uk/ijgl.htmhttp://www.mcb.co.uk/ijgl.htmhttp://www.mcb.co.uk/ijgl.htm)i „Grey Literature Report” (zob.http://www.nyam.org/library/grey-http://www.nyam.org/library/grey-http://www.nyam.org/library/grey-http://www.nyam.org/library/grey-http://www.nyam.org/library/grey-lit/glrindex.htmlit/glrindex.htmlit/glrindex.htmlit/glrindex.htmlit/glrindex.htm), ukazujące się odsierpnia 1999 roku.

Na zakończenie chciałabymwspomnieć o nieistniejącym jużserwisie Greynet – Grey LiteratureNetwork Service (http://www.grey-http://www.grey-http://www.grey-http://www.grey-http://www.grey-net.org/net.org/net.org/net.org/net.org/), prowadzonym przez MCBUniversity Press, którego funkcjędostarczania dokumentów przejąłBritish Library Document SupplyCentre (zob. http://www.bl.uk/in-http://www.bl.uk/in-http://www.bl.uk/in-http://www.bl.uk/in-http://www.bl.uk/in-dex.htmldex.htmldex.htmldex.htmldex.html).

Ewa Krysiak

1 V.Alberani, P.D.C. Pietrangeli, A.M.R.Mazza The use of grey literature in healthsciences: a preliminary survey. “Bulletinof the Medical Library Association 78”(1990) nr 4, s. 363-368.

Page 54: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

52

O. Czarnik � Instytut sk³ada siê ztrzech zak³adów, które zawsze by³ydo�æ samodzielne i autonomiczne.Mia³y i maj¹ ustalony, z pewnymiju¿ tradycjami, program badañ, atak¿e okre�lony dorobek. S¹dzêzatem, ¿e zmiana personalna na sta-nowisku kierownika Instytutu niejest wstrz¹sem i nie powinna groziæzaprzepaszczeniem naszego dorob-ku. Nie spowoduje te¿ nieprzemy-

�lanych zmian, które by³yby podej-mowane jako reforma dla reformy� bez rozs¹dnego uzasadnienia i pra-wid³owego wdro¿enia. To tyle opolityce ogólnej. Teraz przejd�my dotego, co najwa¿niejsze, to znaczy doaktualnych i przysz³ych zamierzeñposzczególnych zak³adów.

J. Maj � Zanim powiem o przy-sz³o�ci, muszê jednak na chwilêodwo³aæ siê do historii. Zak³ad Bi-bliotekoznawstwa jest najstarszymzak³adem Instytutu, od pocz¹tkuzachowuje tê sam¹ nazwê. Co wiê-cej, wch³on¹³ dwa inne, istniej¹cekiedy� zak³ady IKiCz-u: Zak³ad In-strukcyjno-Metodyczny oraz Za-k³ad Kszta³cenia Kadr Bibliotekar-skich, który pó�niej przekszta³ci³ siêw Sekcjê Problemów Zawodu Bi-bliotekarskiego. Do niedawna zresz-t¹ odzwierciedla³a to w nasza struk-tura organizacyjna poprzez istnie-nie dwóch sekcji, które niejakostanowi³y kontynuacjê tamtych za-k³adów. Od paru lat tych sekcji ju¿nie ma, jednak nadal istniej¹ pewneelementy tamtej problematyki i nie-formalne rudymenty tych strukturw obrêbie zak³adu. W zwi¹zku ztradycjami z tej historii wynikaj¹-

cymi, prowadzimy w³a�ciwie dwatypy dzia³alno�ci: prace o charak-terze metodycznym, konsultacyj-nym, a w czê�ci nawet informa-cyjnym i poradniczym, oraz pracetypu badawczego. W niewielkimstopniu natomiast zajmowali�mysiê dzia³alno�ci¹ naukow¹ o cha-rakterze podstawowym, a nasze ba-dania zawsze by³y zorientowanepragmatycznie. W ró¿nych okre-sach by³o ich mniej lub wiêcej, alenigdy nie dominowa³y i zale¿a³y odtego, co stanowi³o w wiêkszo�ciprzedmiot naszego zainteresowa-nia, czyli od spraw o charakterzemetodycznym.

Najwa¿niejsze nasze problemybadawcze wi¹¿¹ siê ze statystyk¹biblioteczn¹ i nie ograniczaj¹ siê tyl-ko do wydawania �Bibliotek Pu-blicznych w Liczbach�. Zanim za-czêli�my opracowywaæ ten rocz-nik, przez dwa, trzy lata analizowa-li�my statystykê ogólnokrajow¹ nietylko bibliotek publicznych, ale tak-¿e naukowych i fachowych, a czê-�ciowo tak¿e szkolnych. Dopieropotem przyst¹pili�my do publikowa-nia tego, co dotyczy bibliotek pu-blicznych. Statystyka pozosta³ychsieci bibliotecznych zosta³a wkrót-ce tak drastycznie zredukowana, ¿enie by³o ju¿ czego opracowywaæ.

�Biblioteki Publiczne w Licz-bach� ukazuj¹ siê od 1971 roku.Jak ³atwo zauwa¿yæ, od tego cza-su wydawnictwo to bardzo siê po-prawi³o pod wzglêdem metodycz-nym i edytorskim. Od kilku lat na-sza publikacja budzi zainteresowa-nie za granic¹ mimo hermetyczno-�ci jêzykowej, tote¿ w tym rokumamy zamiar dodaæ streszczeniekomentarza w jêzyku angielskimoraz wk³adki z przet³umaczonymig³ówkami do tabel, które czytelnikzagraniczny mo¿e przy³o¿yæ czynakleiæ, aby zorientowaæ siê, cze-go dane liczby dotycz¹. Rozwa¿a-

Obecni w Bibliotece Narodowej...Rozmawiaj¹ cz³onkowie kierownictwa Instytutu Ksi¹¿kii Czytelnictwa

1 stycznia tego roku nastąpiła zmiana na stanowisku kierownikaInstytutu Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej.Po przejściu na emeryturę prof. dr hab. Jadwigi Kołodziejskiej,funkcję tę objął doc. dr hab. Oskar S. Czarnik. Z nowym szefemInstytutu i „starymi” kierownikami trzech zespołów badawczychredakcja „Biuletynu Informacyjnego” odbyła rozmowę, którejtematem była obecna i przewidywana aktywność Instytutuw obszarze działalności naukowej i ogólnej Biblioteki.Na ten i inne tematy wypowiedzieli się: doc. dr hab. Oskar Sdoc. dr hab. Oskar Sdoc. dr hab. Oskar Sdoc. dr hab. Oskar Sdoc. dr hab. Oskar S.....CzarnikCzarnikCzarnikCzarnikCzarnik, kierownik IKiCz-u, dr Janusz Kosteckidr Janusz Kosteckidr Janusz Kosteckidr Janusz Kosteckidr Janusz Kostecki, kierownikZakładu Badania Historii Czytelnictwa, dr Jerzy Majdr Jerzy Majdr Jerzy Majdr Jerzy Majdr Jerzy Maj, kierownikZakładu Bibliotekoznawstwa, i dr Kdr Kdr Kdr Kdr Katarzyna Wolffatarzyna Wolffatarzyna Wolffatarzyna Wolffatarzyna Wolff, kierownikZakładu Badań Czytelnictwa.

Doc. dr. hab. Oskar S. Czarnik, kierownik InstytutuKsiążki i Czytelnictwa

Page 55: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

53

Projekty, propozycje, programy

my wprowadzenie w przysz³o�ciwersji niemieckojêzycznej. Korzy-stamy tu z wzorów duñskich i ho-lenderskich. Obydwa te kraje wy-dawa³y dawniej takie opracowaniaregularnie. Obecnie w Holandii pu-blikuj¹ je co kilka lat, w Danii te¿nieregularnie. W zakresie statysty-ki bibliotek publicznych nasza pu-blikacja pod wzglêdem objêto�ci iszczegó³owo�ci opracowania, aprzede wszystkim regularno�ciukazywania siê, jest pierwsza albodruga w Europie.

Oprócz �Bibliotek Publicznychw Liczbach� prowadzimy, i bêdzie-my prowadzili, ca³y zespó³ pracdotycz¹cych metodyki statystycz-nej. Powsta³o ju¿ kilka publikacji naten temat � moich, a tak¿e innychpracowników zak³adu. Od do�ædawna natomiast �rodowisko na-sze odczuwa potrzebê przygotowa-nia przyzwoitego poradnika na te-mat zastosowania metody staty-stycznej do ró¿nych badañ zarów-no w sferze organizacyjnej i funk-cjonalnej bibliotekarstwa, jak i wobszarze czytelnictwa. Taki ele-mentarny poradnik dotycz¹cy naj-wa¿niejszych metod i technik sta-tystycznych przygotowujê ju¿ od12 lat. Ostatnio mocno zintensyfi-kowa³em prace i spodziewam siê,¿e do po³owy roku oddam go do

druku. Ale nie w Bibliotece Naro-dowej, tylko w Stowarzyszeniu Bi-bliotekarzy Polskich, bo tam jestszansa na wydanie w ci¹gu kilkumiesiêcy.

Do sfery spraw metodycznychnale¿¹ tak¿e problemy opracowa-nia rzeczowego, zw³aszcza UKD,czym zajmuje siê u nas w Zak³a-dzie g³ównie Teresa Turowska-Ce-remu¿yñska przy wspó³pracy � wkolejnych latach � ró¿nych osób.W aktualizowanej od 1997 rokuwersji tablic, w trakcie opracowy-wania jest zaopatrzenie certyfika-tów przedmiotowych w S³ownikuJednolitych Hase³ PrzedmiotowychBN w symbole UDK (na wzórs³ownika Biblioteki Kongresu). Pra-ce s¹ bardzo zaawansowane i nie-d³ugo spodziewamy siê efektów.

W obrêbie tej problematyki na-le¿a³oby te¿ podj¹æ � tylko na razieniestety nie mam ludzi, którzychcieliby i potrafili siê tym zaj¹æ �prace nad przebadaniem efektyw-no�ci jêzyków informacyjno-wy-szukiwawczych w odniesieniu dobibliotekarstwa � powiedzia³bym �typu publicznego. Nie chodzi bo-wiem wy³¹cznie o biblioteki pu-bliczne, lecz o wszystkie te biblio-teki, które dysponuj¹ uniwersaln¹ofert¹ ksiêgozbiorow¹ dla czytel-ników, m. in. biblioteki szkolne, niemówi¹c ju¿ o nieformalnych hy-brydach publiczno-szkolnych.Szczególny nacisk chcieliby�my wpierwszej fazie badañ po³o¿yæ naten aspekt jêzyków informacyjno-wyszukiwawczych, który s³u¿yobs³udze sformalizowanych po-trzeb edukacyjnych. Chodzi o sys-tem jêzyka informacyjno-wyszuki-wawczego, który by³by dogodnyprzede wszystkim dla starszychdzieci i m³odzie¿y, ³¹cznie z m³o-dzie¿¹ akademick¹. Z tymi sprawa-mi nie jest u nas dobrze, choæ do-skonale nie jest chyba nigdzie. Do-brego jêzyka informacyjno-wyszu-kiwawczego poszukuj¹ wszystkiekraje. Najlepiej radz¹ sobie z tymNiemcy ze wzglêdu na to, ¿e ichjêzyk ³atwo poddaje siê takim ma-nipulacjom.

Kolejna sprawa, w której ³¹czysiê problematyka metodyki ze spra-

w¹ edukacji dzieci i m³odzie¿y, toca³a sfera badañ nad metodami pra-cy z dzieæmi. Takie prace prowa-dzimy ju¿ od dawna, obecnie zaj-muje siê tym dr Gra¿yna Lewan-dowicz. Odbywa siê to jednak,prawdê mówi¹c, bez potrzebnegot³a i my�lê, ¿e konieczne jestzw³aszcza rozwiniêcie badañ nadczytelnictwem dzieci w ogóle, anad ich czytelnictwem funkcjonal-nym w szczególno�ci. Mam na-dziejê, ¿e w nieodleg³ej przysz³o-�ci, przy wspó³pracy z Zak³ademBadania Czytelnictwa, uda siê co�w tej materii sensownego zrobiæi przynajmniej przygotowaæ wstêp-ne propozycje w zakresie metody-ki pracy z dzieæmi w nowych wa-runkach ustrojowych i cywiliza-cyjnych.

Kolejn¹ spraw¹, która tylko lek-ko by³a dotychczas zaznaczana,a wymaga³aby rozwiniêcia, jestproblem pomocy metodycznej przykomputeryzacji bibliotek publicz-nych. Jedynym naszym dokona-niem, poza przeprowadzonymprzed wielu laty dwutygodniowymcyklem kursów na temat progra-mu MAK, jest niedawno wydanymój Elementarz MAKa dla biblio-tekarzy � sprzedano w ci¹gu kilkumiesiêcy 1200 egzemplarzy, a wiêcdo�æ du¿o w stosunku do liczbysprzedanych pakietów MAK. I tochyba tyle na temat spraw meto-dycznych.

Teraz prace badawcze. Te, jak ju¿powiedzia³em, w wiêkszo�ci mia³ycharakter sonda¿y i koñczy³y siêprzewa¿nie raportem. Prac podsta-wowych prowadzili�my niewiele.I nie wiem, czy w najbli¿szym cza-sie bêdzie mo¿liwe ich podejmowa-nie z braku przede wszystkim pie-niêdzy oraz zbyt szczup³ych zaso-bów odpowiednio przygotowanychpracowników.

Od niedawna wiemy, ¿e nie przy-znano nam grantu KBN na badaniaju¿ przez nas podjête i nawet czê-�ciowo zrealizowane, a dotycz¹cefunkcjonowania sieci bibliotek pu-blicznych po przywróceniu trzy-stopniowego podzia³u administra-cyjnego i wprowadzeniu bibliotekpowiatowych. Po wprowadzeniuDr Jerzy Maj, kierownik Zakładu Bibliotekoznawstwa

Page 56: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

54

raczej formalnym, bo na razie po-wsta³y one tak naprawdê w mniejni¿ w 1/3 powiatów. Chcieli�my siêprzyjrzeæ tej sytuacji, nie ogranicza-j¹c siê tylko do sprawy samej orga-nizacji bibliotek powiatowych, alebadaj¹c te¿ konsekwencje ich po-nownego powo³ania zarównow�ród bibliotekarzy szczebla gmin-nego i poni¿ej gminnego, jak i rela-cje pomiêdzy bibliotekami woje-wódzkimi a powiatowymi. Zamie-rzali�my tak¿e przyjrzeæ siê, czybiblioteki powiatowe rzeczywi�cies¹ potrzebne w nowym systemie, atak¿e w jaki sposób s¹ potrzebne � ito zw³aszcza akcentuj¹c. Na konty-nuowanie tych prac bêdziemy dys-ponowali, poniewa¿ grantu nie do-stali�my, kwot¹ rzêdu � jak dobrzepójdzie � 40 000 z³otych z bud¿etuBiblioteki. Dok³adnie tyle wydali�myna te badania w zesz³ym roku, copozwoli³o na bardzo skromny ichzakres. Mieli�my nadziejê doj�æ wtym roku do 50 jednostek powia-towych. Niestety, zakres rzeczowytych badañ musimy bardzo zawê-ziæ i ograniczyæ siê do oceny naj-wa¿niejszych elementów.

Przede wszystkim trzeba doko-naæ typologii wystêpuj¹cych w rze-czywisto�ci modeli organizacyj-nych bibliotek powiatowych, a jestich wiele, i doj�æ do zupe³nie ele-mentarnego rozpoznania tego, cowynika z przyjêcia takich czy innychrozwi¹zañ organizacyjnych. Nieste-ty, poza sfer¹ naszych mo¿liwo�cipenetracji pozostanie ca³a kwestiarelacji bibliotekarstwa publicznegowobec bibliotekarstwa szkolnego,jak równie¿ wobec ca³ego systemuo�wiaty w kontek�cie podejmowa-nych reform. Bo tak naprawdê,mamy do czynienia nie z jedn¹, leczz ca³ym zespo³em reform.

W krêgu problemów badaw-czych, które ju¿ nale¿¹, niestety, dosfery pobo¿nych ¿yczeñ, pozosta³niezagospodarowany obszar sprawczytelnictwa dzieci i m³odzie¿y,a to wskutek bardzo ostrych ogra-niczeñ finansowych, wynikaj¹cychnie tylko z braku grantu, ale tak¿ez tego powodu, ¿e Biblioteka Na-rodowa w tej chwili jest zad³u¿onai szans na wiêksze pieni¹dze nie ma.

A jest to problem szczególnie wa¿-ny w relacji do problemów eduka-cyjnych wynikaj¹cych z reformy ido szybkich zmian w preferencjachju¿ nie tylko czytelniczych, ale tak-¿e ogólnokulturowych. Wi¹¿e siê toz innymi sposobami korzystania ze�róde³ informacji w warunkach no-wych technologii, co wyra�nie mo¿-na zauwa¿yæ nawet na podstawiepotocznej obserwacji, w zachowa-niach m³odzie¿y. Kwestie relacji:m³odzie¿ a Internet, m³odzie¿ a mul-timedia, to sprawy, którym wartoby³oby siê przyjrzeæ na bie¿¹co, aku-rat wtedy, kiedy siê kszta³tuj¹. Nie-stety, prawdopodobnie nie bêdzie nato �rodków i musimy takie planyod³o¿yæ ad calendas graecas.

To samo dotyczy kwestii spoj-rzenia na bibliotekê w ogóle, a pu-bliczn¹ i typu publicznego zw³asz-cza, w kontek�cie zmian warszta-towych wynikaj¹cych z warunkówstwarzanych przez nowe techno-logie, a przede wszystkim przezrozwijaj¹ce siê sieci informacyjneró¿nego typu, nie tylko bibliotecz-ne. I nie tylko w sferze sprawno-�ci technologicznej warsztatów in-formacyjnych, ³¹cznie z jêzykamiinformacyjno-wyszukiwawczymi,o czym wspomina³em, ale równie¿na poziomie spo³ecznego rezonan-su zwi¹zanego z ich wystêpowa-niem, nie wspominaj¹c ju¿ o reak-cji ró¿nych kategorii wiekowych.Wiadomo przecie¿ z potocznychobserwacji i doniesieñ, ¿e te rela-cje s¹ bardzo ró¿ne. Ja sam nie-dawno, na jednym z naszych we-wnêtrznych spotkañ mówi³em, ¿enawet w tak zaawansowanychtechnologicznie bibliotekach, jakLibrary of Congress czy City Li-brary w Ohio, znaczny procent (odtrzydziestu kilku do czterdziestukilku) u¿ytkowników nadal niechce korzystaæ z katalogów kom-puterowych. I specjalnie dla nichprzygotowuje siê wydruki katalo-gów w trybie on-line.

Jest do�æ charakterystycznymparadoksem, ¿e przed rokiem 1989,gdy sytuacja organizacyjna bibliote-karstwa publicznego by³a stagnacyj-na, ale stabilna i nie wymaga³a pilniepodpowiedzi badawczych, mieli�my

pieni¹dze na badania. Obecnie, gdyw nowej rzeczywisto�ci gubi¹ siênajbardziej do�wiadczeni praktycy,nie mo¿emy dziej¹cych siê proce-sów wspomagaæ obiektywnym roz-poznaniem i wynikaj¹cymi z nichwnioskami i zaleceniami.

K. Wolff � Zak³ad Badañ Czytel-nictwa sytuuje siê pomiêdzy Zak³a-dem Bibliotekoznawstwa a Zak³a-dem Badania Historii Czytelnictwa,a jednocze�nie ma ambicje dostar-czania szerszego t³a dla pracy Za-k³adu Bibliotekoznawstwa, ponie-wa¿ naszym celem jest przypatry-wanie siê, najogólniej mówi¹c, ca³ejspo³eczno-kulturowej przestrzeniwspó³czesnego funkcjonowaniaksi¹¿ki. Zadanie to, nawet tak ogól-nie sformu³owane, jest do�æ kar-ko³omne i trzeba by³o obmy�liæ ja-k¹� najprostsz¹ metodê, bior¹c poduwagê mo¿liwo�ci finansowe Za-k³adu, a tak¿e nasze mo¿liwo�cii kompetencje, w jaki sposób siêz tym zadaniem uporaæ. Ja kierujêZak³adem dopiero czwarty rok. Po�mierci Janusza Ankudowiczaprzejê³am wszystko tak, jak by³o,i w tej ci¹g³o�ci, w kontynuowa-niu problematyki, widzê du¿¹ war-to�æ. Jest to � moim zdaniem �kapita³ Zak³adu: cykliczne podej-mowanie okre�lonych tematówi wypracowanie metodologii przy-gl¹dania siê tym zagadnieniom. Bar-dzo chcia³abym, ¿eby uda³o siê toutrzymaæ. Od lat jest te¿ tradycj¹,¿e w zasadzie ka¿dy samodzielnypracownik realizuje w³asny temat,choæ wiele prac ma charakter ze-spo³owy.

Jak sobie radzimy? Podstawo-wym materia³em, jaki udaje nam siêcyklicznie gromadziæ, s¹ badania natemat spo³ecznego zasiêgu ksi¹¿kiw Polsce. Pomys³ tego przedsiê-wziêcia pojawi³ siê ju¿ na pocz¹tkulat 70. i zaowocowa³ prac¹ Edmun-da i El¿biety Wnuk-Lipiñskich Pro-blematyka kszta³towania siê po-trzeb czytelniczych. Nastêpne bada-nia z tego cyklu przeprowadzili�myw 1985 roku. A po roku 1989 son-da¿e te realizujemy co dwa lata, zle-caj¹c ich organizacjê profesjonal-nym firmom badania opinii publicz-

Page 57: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

55

nej, z wyj¹tkiem roku 1992, kiedyca³¹ rzecz wykonali�my sami, wewspó³pracy z dzia³ami instrukcyj-no-metodycznymi ówczesnych bi-bliotek wojewódzkich. Uda³o siêtak¿e rok 2000, ostatni rok tegostulecia, takim sonda¿em podsu-mowaæ. Kosztuje to stosunkowoniewiele � ostatni sonda¿: 11 000 z³,bez VAT-u. Zawsze sami przygo-towujemy pytania i potem opraco-wujemy materia³y. Faktycznie jestto praca dwóch osób � dr Gra¿y-ny Straus i moja. Ostatni raport do-tycz¹cy roku 1998 ukaza³ siê, nie-stety, z pewnym opó�nieniem, napocz¹tku roku bie¿¹cego, czyli2001, co w przypadku tego typupracy jest ogromnym mankamen-tem. Idealnie by³oby, ¿eby takieopracowanie pojawia³o siê na ryn-ku pod koniec nastêpnego roku. Tojest nasz podstawowy materia³, któ-ry wyznacza spo³eczn¹ przestrzeñ,w jakiej jest dzi� obecna ksi¹¿ka.

Najogólniej mo¿na powiedzieæ,¿e oko³o po³owa doros³ych Pola-ków interesuje siê ksi¹¿k¹. To zna-czy, ¿e przynajmniej raz w roku co�czyta, z czego� korzysta, do cze-

go� zagl¹da. Pozosta³ym ksi¹¿kajest niepotrzebna. Oko³o 1/5 to s¹czytelnicy stali, prawdziwi czytel-nicy. Ta sytuacja jest do�æ stabil-na, choæ gdy szczegó³owo siê tejsprawie przygl¹daæ to widaæ wielezmian, wiele nowych procesów.

Spo³eczny zasiêg ksi¹¿ki trudnointerpretowaæ bez wiedzy o tym,co dzieje siê wspó³cze�nie na ryn-ku wydawniczo-ksiêgarskim. Tojest ogromny kompleks zagadnieñ,tak¿e prawnych, ekonomicznych,i trudno sobie wyobraziæ, ¿e mieli-by�my je rozpoznawaæ równie sys-tematycznie jak czytelnictwo. Têogromn¹ pracê wykonuj¹ te¿ tylkodwie osoby, dr Witold Adamieci Barbara Ko³odziejczyk, którzy �le-dz¹ rynek ksi¹¿ki. Studiuj¹ prasêbran¿ow¹, opracowania GUS-owskie i wydawnictwa BN, zw³asz-cza �Ruch Wydawniczy w Licz-bach�, s³uchaj¹ tego, co siê dziejew mediach, s¹ na wszystkich tar-gach ksi¹¿ki i wszystkich imprezachz ksi¹¿k¹ zwi¹zanych. �wiadec-twem tego s¹ felietony, które za-mieszczaj¹ w �Notesie Wydawni-czym�.To tylko jeden ze �ladówtego, co robi¹, najwa¿niejszy to pre-zentowanie dokonañ na zebranichInstytutu ka¿dego roku.

Ogl¹danie wspó³-czesnego ryn-ku wydawniczego w sposób wy-czerpuj¹cy, tak¿e z uwzglêdnieniemaspektu ekonomicznego, jest bar-dzo kosztowne. I nas na to nie staæ.Robi to, na przyk³ad, �Rzeczpospo-lita�, a i wydawcy maj¹ w tym tak¿eswój interes, aby zaistnieæ, na przy-k³ad, w rankingu najlepszych wy-dawnictw, który robi £ukasz Go-³êbiewski. Natomiast my ogl¹damyrynek wydawniczy raczej z per-spektywy u¿ytkownika.

Zasiêg ksi¹¿ki równie trudno jestinterpretowaæ bez wiedzy o biblio-tekach, dlatego bardzo czêsto ko-rzystamy z prac Zak³adu Bibliote-koznawstwa. Istnia³a kiedy� trady-cja prowadzenia badañ na tematzakupu nowo�ci w bibliotekachpublicznych i ich wykorzystania.Podjêli�my próbê powtórzenia tychbadañ � powiem szczerze � niezbytudan¹. Okaza³o siê to trudne, po-niewa¿ zupe³nie inaczej wygl¹daj¹

obecnie zakupy ksi¹¿ek w bibliote-kach, ani¿eli to by³o przed rokiem1989. Niemniej jest to sprawa dozbadania, poniewa¿ dobrze wiemy,¿e czytelnik biblioteczny jest tro-chê innym czytelnikiem ni¿ ten,którego ogl¹damy w masowychbadaniach.

Natomiast instytucj¹, której dzia-³alno�æ najsilniej odciska siê na sze-roko traktowanym obrazie czytel-nictwa, jest szko³a. I st¹d naszapotrzeba przygl¹dania siê progra-mom i efektom dzia³ania tej insty-tucji. Systematycznie �ledzimy lek-tury i instrukcje programowe, jestprzygotowana pe³na baza danychna temat literatury w programachlektur szkolnych. Obecnie tematten prowadzi Anna Franaszek. Pra-ca bêdzie kontynuowana, choæ dzi-siaj, po reformach edukacyjnych,jest znacznie trudniejsza.

W naszym Zak³adzie istnieje tra-dycja badañ �rodowiskowych, czy-li przygl¹dania siê pewnym specy-ficznym grupom czytelników. Tojest szalenie wa¿ne. Wyniki badañzasiêgowych pokazuj¹, jak bardzow tej chwili stosunek do ksi¹¿ki ró¿-nicuje spo³eczeñstwo, jak ogromnes¹ ró¿nice miêdzy mieszkañcamimiast i wsi, lud�mi wysoko wy-kszta³conymi i o ni¿szym wykszta³-ceniu, lud�mi maj¹cymi wysokiedochody i ni¿sze dochody � mó-wi¹c o zupe³nie podstawowychzmiennych spo³eczno-demogra-ficznych. Niestety, nasze plany zdo-³ali�my na razie zrealizowaæ czê-�ciowo. Chcieli�my obejrzeæ têczê�æ spo³eczeñstwa, która w przy-sz³o�ci bêdzie stanowi³a � jak mo¿-na przypuszczaæ � elitê czytelnicz¹.Autorka badañ, Gra¿yna Straus,zaplanowa³a je jako cykl sonda¿yprowadzonych w�ród warszaw-skich licealistów. Pierwszy razprzygl¹dali�my siê im, kiedy zaczy-nali uczyæ siê w liceum. W zesz³ymroku ogl¹dali�my ich w ostatniejklasie licealnej. W planach by³oprze�ledzenie � tam, gdzie to siê uda� ich losów ju¿ jako absolwentówliceum.

To, ¿e zrobili�my te badania tyl-ko w Warszawie, wyniknê³o przedewszystkim z pragmatycznego my-

Projekty, propozycje, programy

Dr Katarzyna Wolff,kierownik Zakładu Badań Czytelnictwa

Page 58: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

56

�lenia, chocia¿ znajduje to tak¿e ja-kie� uzasadnienie merytoryczne.Warszawa najlepiej �wyposa¿a�pod ka¿dym wzglêdem, a jedno-cze�nie sama stanowi do�æ zró¿-nicowan¹ spo³eczno�æ. Nie ukry-wam jednak, ¿e gdyby�my mieliwiêksze mo¿liwo�ci realizacyjne, tona pewno próbê konstruowaliby-�my inaczej.

Chcieli�my tak¿e obejrzeæ m³o-dzie¿ wiejsk¹. I tutaj, niestety, po-nie�li�my pora¿kê, bo KBN odmó-wi³ finansowania takich badañ.Chcieli�my obejrzeæ tê grupê jakokulturowo i cywilizacyjnie upo�le-dzon¹, a zarazem bardzo zró¿nico-wan¹. Z tych powodów bardzowa¿n¹ spraw¹ jest dobry dobór pró-by badawczej, takiej która pozwolina uogólnienia, a nie tylko na anali-zê jednej, dwóch czy trzech miej-scowo�ci. Niestety, s¹ to do�æ kosz-towne badania, nawet je�li w³¹czy-liby�my do nich bibliotekarzy. Niezrezygnujemy jednak tak ³atwoi mam nadziejê, ¿e przekonamyKBN, bo jest to chyba jedyna insty-tucja, która mog³aby nam w reali-zacji takich badañ pomóc.

W tym samym nurcie badañmamy obecnie nowy pomys³ przyj-rzenia siê czytelnictwu gimnazjali-stów (nad koncepcj¹ badañ pracu-je dr Zofia Zasacka). To jest ta gru-pa, o któr¹ najczê�ciej dopytuj¹bibliotekarze: jak to siê dzieje, ¿e poentuzjastycznym przyjêciu ksi¹¿kiprzez najm³odszych odbiorców,potem to zainteresowanie tak wy-ra�nie spada. I nie tylko z powodukomputerów. Wyniki badañ w�ródinternautów pokazuj¹, ¿e s¹ oni tak-¿e ponadprzeciêtnie aktywnymiczytelnikami. Zreszt¹, bibliotekarzemówili o tym, gdy jeszcze nie by³okomputerów. To jest raczej spra-wa kanonów lektur szkolnych. Te-raz pojawi¹ siê zmiany w tych pro-pozycjach. I my�lê, ¿e pierwszymwej�ciem w ten temat stanie siêrównie¿ Warszawa.

Byæ mo¿e bêdziemy zabiegali opieni¹dze na takie badania poza Bi-bliotek¹. Od razu dodam, ¿e musi-my bardzo pow�ci¹gaæ nasze po-mys³y i nasze ambicje, je�li chodzio badania �rodowiskowe i badania

problemowe, bo najczê�ciej niemamy na to �rodków.

Chcia³abym jeszcze powiedzieæ,komu jeste�my potrzebni. Mamnadziejê, ¿e bêdziemy potrzebniprzysz³ym badaczom kultury, po-niewa¿ to, co robimy, to jest two-rzenie �róde³. Jeste�my potrzebni,o tym przekonujemy siê sami, stu-dentom nauk humanistycznych,którym s³u¿ymy wynikami swoichbadañ, bibliotekoznawcom, poloni-stom.

Jeste�my potrzebni biblioteka-rzom. Muszê powiedzieæ, ¿e od nie-dawna sama czujê siê bibliotekarzompotrzebna. I jestem mile zaskoczo-na, ¿e tak du¿e jest zainteresowanienasz¹ problematyk¹. Dzisiaj rozma-wia³am z dyrektorem Wojewódz-kiej Biblioteki w Opolu, który w³a-�nie przygotowuje wojewódzk¹konferencjê bibliotekarzy i odczu-wa ogromn¹ potrzebê dowiedzeniasiê, jak problematyka czytelnictwaobecnie wygl¹da. Jeste�my te¿ po-trzebni ca³ej bran¿y ksi¹¿kowej �wydawcom, ksiêgarzom, prasie,mediom. I to jest co� nowego dlanas tak¿e, bo kiedy�, gdy rynekksi¹¿ki wygl¹da³ inaczej, tak nieby³o. Jeste�my wreszcie potrzebniministerstwu, któremu tradycyjnies³u¿ymy naszymi materia³ami, eks-pertyzami.

Czy jeste�my potrzebni Bibliote-ce Narodowej? Nasze badania rze-czywi�cie nie maj¹ prze³o¿enia, jak-by powiedzieli marksi�ci, na prak-tykê w Bibliotece Narodowej. Alechcia³am mocno podkre�liæ, ¿e je-�li chodzi o badania czytelnictwa,to mimo ¿e istniej¹ ró¿ne instytu-cje podejmuj¹ce tê problematykê iosoby na miarê instytucji � na przy-k³ad £ukasz Go³êbiewski z �Rzecz-pospolitej� � to nasze badania maj¹,nie chwal¹c siê, zdecydowanie naj-lepsz¹ markê. A wynika to z tego,¿e prowadzone s¹ cyklicznie, po-prawnie metodologicznie, s¹ reali-zowane przy zachowaniu sta³ychmetodologicznych rygorów. I tochyba jest potrzebne Bibliotece Na-rodowej, która nie tylko prowadzistatystykê w zakresie ruchu wy-dawniczego, przygotowuje wzor-cowe instrukcje czy has³a przed-

miotowe itp., ale tak¿e ma ambicjêpoznania tego obszaru spo³ecznejrzeczywisto�ci, któremu ca³e biblio-tekarstwo, w tym tak¿e BibliotekaNarodowa, s³u¿y.O. Czarnik � Ja my�lê, ¿e jestjeszcze jeden aspekt tej sprawy.Mianowicie, mo¿na podejrzewaæ,¿e publikowane wyniki innych ba-dañ bywaj¹ ska¿one pewnego typuinteresami firm maj¹cych najwiê-cej pieniêdzy. To znaczy, ¿e w ja-kim� sensie mog¹ byæ wypaczo-ne. Natomiast nasze badania czy-telnictwa, co chcia³bym podkre�liæ,poza poprawno�ci¹ metodologicz-n¹ maj¹ te¿ walor niezale¿no�ci.I to niezale¿no�ci wynikaj¹cej za-równo z postawy badawczej, jaki z tego, ¿e prace te s¹ firmowaneprzez Bibliotekê Narodow¹ i po-wstaj¹ we wspó³pracy z innymibibliotekami. �wiadczy to w du¿ejmierze o bezinteresownym i obiek-tywnym charakterze naszych ba-dañ.

K. Wolff � Z innymi bibliotekamiwspó³pracowali�my przy realizacjinaszych badañ ju¿ wiele razy, ostat-nio przygl¹daj¹c siê wiejskim biblio-tekom gminnym. Na nasz¹ ankietêodpowiedzia³o wówczas listownieblisko 1000 bibliotek. Ich pracow-nicy wype³niali obszern¹ ankietê,starannie zbieraj¹c materia³y z kil-ku lat, czasami pisz¹c nawet d³u-gie wypracowania na temat sytua-cji swojej biblioteki. Oczywi�cie bez¿adnej gratyfikacji, jedyn¹ nagrod¹by³a satysfakcja z udzia³u w ogól-nopolskich badaniach. Zaintereso-wanie tak zwanego terenu � brzyd-ko mówi¹c � takimi w³a�nie dzia-³aniami jest bardzo du¿e. Czêstos³yszê g³osy: �kiedy znów co� za-inicjujecie, kiedy bêdzie siê dzia³oco� takiego, w czym i my bêdzie-my mogli te¿ uczestniczyæ?�. Jed-nak nie zawsze mo¿na poprzestaæna entuzjazmie pracowników bi-bliotek. To jest bardzo du¿o, aleniestety nie wystarcza.

J. Maj � Jest to du¿o, bo umo¿li-wia jakiekolwiek badania, ale ma,niestety, do�æ zasadnicz¹ wadê,jak¹ maj¹ wszystkie ankiety typu

Page 59: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

57

pocztowego, to znaczy tak¹, ¿e ni-gdy nie mo¿na mieæ pewno�ci, ¿ejest to rzeczywista reprezentacjaokre�lonej zbiorowo�ci, poniewa¿zawsze bêd¹ w wiêkszym stopniureprezentowani ci bardziej aktyw-ni. Poprawna metodologia wyma-ga pe³nej próby, obejmuj¹cej zarów-no dobrych i najlepszych, jak i tych�rednich i gorszych. Ankiety pocz-towe tego warunku, niestety, niespe³niaj¹. Dlatego owszem, entu-zjazm �rodowiska bardzo mnie cie-szy, ale chcia³bym móc po prostuzap³aciæ i wymagaæ okre�lonych�wiadczeñ i zrealizowania ca³egozakresu badañ wed³ug podanej re-ceptury. To bowiem jest warunekkonieczny poprawno�ci metodolo-gicznej.

J. Kostecki � Zak³ad Badania Hi-storii Czytelnictwa znajduje siê wnieco innej sytuacji ni¿ pozosta³ekomórki Instytutu. Niew¹tpliwiemniejsze znaczenie dla jego dzia³al-no�ci maj¹ uwarunkowania o cha-rakterze finansowym. Nie organi-zujemy bowiem badañ empirycz-nych, które poch³aniaj¹ najwiêkszesumy pieniêdzy. Ogranicza nas jed-nak brak funduszy na sprzêt kom-

puterowy i powielaj¹cy. Niemalwszystko, czym siê pos³ugujemy,uda³o nam siê kupiæ dziêki grantomKBN, z regu³y te¿ korzystamy zkomputerów prywatnych.

Barierê stanowi¹ równie¿ kosz-ty delegacji. Choæ dysponujemy namiejscu ogromnym zapleczem ma-teria³owym w postaci zbiorów Bi-blioteki Narodowej, a tak¿e innychbibliotek warszawskich, koniecznes¹ wyjazdy do innych miast. Nie-wiele chyba przesadzê, je�li po-wiem, ¿e sytuacja historyka przy-pomina dzi� niejednokrotnie sytu-acjê ch³opa pañszczy�nianego.Zwa¿ywszy na ceny noclegów wdu¿ych o�rodkach, musi on czê-sto ograniczaæ swoje plany badaw-cze do dziejów regionu zamieszka-nia. Nawi¹zuj¹c jednak do poruszo-nego wcze�niej w¹tku wspó³pracypomiêdzy Bibliotek¹ Narodow¹ asieci¹ bibliotek publicznych, sko-rzystam z okazji, by wspomnieæ,¿e swe ostatnie badania mog³em wznacznej czê�ci wykonaæ tylkodziêki ¿yczliwo�ci prof. JackaWojciechowskiego, który za nie-wielk¹ czê�æ przeciêtnej ceny obo-wi¹zuj¹cej w Krakowie, go�ci³mnie przez kilka miesiêcy w poko-ju go�cinnym swej placówki. Zpodobn¹ ¿yczliwo�ci¹ spotka³emsiê te¿ ze strony bibliotek woje-wódzkich w Katowicach i Gdañ-sku oraz innych zaprzyja�nionychinstytucji kultury oraz osób w Po-znaniu, Toruniu i Lublinie.

Zak³ad Badania Historii Czytel-nictwa jest w zasadzie jedynym ze-spo³em w Polsce, który w sposóbsystematyczny i planowy bada dzie-je polskiej ksi¹¿ki i czytelnictwa wostatnich dwóch wiekach. Dziêkitakiemu a nie innemu usytuowaniuorganizacyjnemu mo¿emy podej-mowaæ tematy, które � jak to ostat-nio stwierdzi³ recenzuj¹c jedn¹ znaszych prac prof. Wies³aw Pusz� znajduj¹ siê poni¿ej zwyczajowe-go �progu rentowno�ci�, a wiêc zewzglêdu na to, ¿e charakteryzuj¹siê szerokim zakresem i wymagaj¹wykorzystania obszernej bazy �ró-d³owej, nastawione s¹ nie na szyb-kie i spektakularne, ale za to natrwa³e efekty. Z satysfakcj¹ muszê

powiedzieæ, ¿e zosta³o to ostatniozauwa¿one tak¿e w dwóch perio-dykach: �Przegl¹dzie Humanistycz-nym� i �Rocznikach Bibliotecz-nych�, w których ukaza³y siê ob-szerne omówienia dotychczasowe-go dorobku zespo³u.

Zak³ad znajduje siê obecnie wszczególnej sytuacji. Po pierwsze,dosz³o do bardzo wyra�nej wymia-ny pokoleniowej. Odesz³y 3 osoby(blisko po³owa sk³adu) o du¿ymdorobku i do�wiadczeniu badaw-czym (Oskar S. Czarnik zosta³ kie-rownikiem ca³ego Instytutu, El¿bie-ta S³odkowska przesz³a na emery-turê, a Jacek Kusz³ejko zmar³), a naich miejsce zatrudniono pracowni-ce zaraz po studiach. Choæ wi¹¿ê znimi du¿e nadzieje, na efekty ichpracy trzeba bêdzie poczekaæ kilkalat. Nasze badania maj¹ bowiemcharakter interdyscyplinarny, wy-magaj¹ wiedzy i umiejêtno�ci cechu-j¹cych jednocze�nie historyka, so-cjologa, literaturoznawcê, ksiêgo-znawcê itp., a takich kompetencjinie zdobywa siê szybko.

Po drugie, w zesz³ym i bie¿¹cymroku zakoñczono kilka obszernychopracowañ, które b¹d� ju¿ siê uka-za³y (N. Kra�ko: Instytucje wydaw-nicze w II Rzeczypospolitej), b¹d�znajduj¹ siê na ró¿nych etapachopracowania redakcyjnego (W. To-maszewski: ̄ ycie muzyczne na pro-wincji Królestwa Polskiego w la-tach 1815-1862, E. S³odkowska:Produkcja i rozpowszechnianieksi¹¿ki w Królestwie Polskim 1815-1830, K. Ossowski: Prasa KsiêstwaWarszawskiego).

W zwi¹zku z powy¿szym wiêk-szo�æ tematów realizowanych wZak³adzie stanowi¹ tematy nowe.Przedsiêwziêciem maj¹cym najd³u¿-sz¹ tradycjê s¹ badania Ma³gorzatyRowickiej i moje po�wiêcone miê-dzyzaborowemu rynkowi ksiêgar-skiemu w latach 1865-1904 i wp³y-wowi, jaki na jego funkcjonowaniemia³a carska cenzura. Szerzej na tentemat napisa³em w innym miejscutego numeru �Biuletynu�.

W pewien sposób o kontynuacjipracy mo¿na mówiæ w wypadkuKalendarium ¿ycia muzycznego naprowincji Królestwa Polskiego w

Projekty, propozycje, programy

Dr Janusz Kostecki, kierownik Zakładu BadaniaHistorii Czytelnictwa

Page 60: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

58

latach 1815-1832, przygotowywa-nego przez Wojciecha Tomaszew-skiego. Zawieraæ ono bêdzie infor-macje o ponad 3500 rozmaitychwydarzeniach muzycznych. Autorwykorzysta³ wszystkie ówczesnedzienniki warszawskie i najwa¿niej-sze z pozosta³ych zaborów, wybra-ne czasopisma, dokumenty ¿yciaspo³ecznego (m.in. sprawozdaniaszkolne, afisze), pamiêtniki, archi-walia i literaturê przedmiotu.

Znaczny stopieñ zaawansowaniaosi¹gnê³a te¿ praca Niny Kra�ko po-�wiêcona roli ksi¹¿ki i czytelnictwaw dzia³alno�ci Akcji Katolickiej wII Rzeczypospolitej. Stanowi onaczê�æ szerszego przedsiêwziêciabadawczego, zmierzaj¹cego do re-konstrukcji metod pos³ugiwania siês³owem drukowanym przez pod-stawowe o�rodki ideowe tamtegookresu. Pierwsz¹ z serii prac na tentemat by³a ksi¹¿ka Oskara Czarni-ka Ideowe i literackie wybory �Ro-botnika� w latach 1918-1939, do-tycz¹ca strategii kulturalnej PolskiejPartii Socjalistycznej.

Pozosta³e tematy znajduj¹ siê wstadium konceptualizacji. S¹ to:� Normy lektury i modele czytelni-

ka w XIX wieku. Problemy te �g³ównie na podstawie ówczesnejkrytyki literackiej, literatury pe-dagogicznej i publicystyki spo-³ecznej ró¿nych orientacji � od-twarzaæ bêdzie Agnieszka Paja.Ustalenia na ten temat stanowiæbêd¹ kontekst interpretacyjny dlaszczegó³owych prac na tematówczesnego czytelnictwa, po-zwol¹ te¿ szukaæ �róde³ oraz �le-dziæ ewolucjê norm wspó³cze-snych;

� Czytelnictwo na pocz¹tku XX w.(do 1939 r.) w �wietle pierwszychpolskich badañ empirycznych. Te-mat ten bêdzie realizowaæ AnnaZdanowicz. Chodzi o ustaleniewarto�ci poznawczej tych inicja-tyw i próbê ich uogólnienia;

� Biblioteki i czytelnictwo w dzia-³alno�ci wybranych instytucjio�wiatowo-kulturalnych do1939 r. Problemem tym zajmujesiê Anna Karczewska. Wykorzy-

stuj¹c archiwalia, ówczesn¹ pra-sê, sprawozdania organizacyjne,pamiêtniki i literaturê przedmio-tu odtwarzaæ bêdzie dzia³ania or-ganizacji o ró¿nych opcjach ideo-wych (jawnych i tajnych), pró-buj¹cych wprowadziæ w �wiatkultury ogólnonarodowej, a wiêci kierowaæ czytelnictwem od-biorców o najni¿szych kompe-tencjach kulturowych (ch³opów,robotników, m³odzie¿).

Oprócz tych zamierzeñ, dotycz¹-cych czasów bezpo�rednio poprze-dzaj¹cych wspó³czesno�æ, plano-wany jest równie¿ � roz³o¿ony nakilka etapów � temat Spo³ecznefunkcjonowanie ksi¹¿ki w latach1795-1815 (Kazimierz Ossowski).Jest to okres stosunkowo ma³o zba-dany, a przecie¿ dalekosiê¿nym ce-lem Zak³adu jest opracowanie dzie-jów czytelnictwa na ziemiach pol-skich w okresie od utraty niepod-leg³o�ci w koñcu XVIII do po³o-wy wieku XX.

O. Czarnik � W �wietle tego, cozosta³o ju¿ powiedziane, chcieliby-�my zatem przeciwstawiæ siêwszelkim stereotypom, ¿e Instytutdzia³a poza Bibliotek¹ Narodow¹,poza jej statutowymi pracami istrukturami. Przecie¿ w ostatnimzatwierdzonym statucie BibliotekiNarodowej mówi siê wyra�nie obadaniach nad ksi¹¿k¹, nad histo-ri¹ ksi¹¿ki polskiej za granic¹. Mo¿-na te¿ dodaæ, ¿e nasz Instytut wró¿nych formach zaznacza sw¹obecno�æ w Bibliotece Narodowej,choæby poprzez wystawy. Jedena-�cie lat temu organizowali�my �Andrzej Urbañski i ja � wystawêWydawnictwa polskie 1939-1945.Teraz przygotowujê kolejn¹ wysta-wê z tego samego zakresu (Od Bu-zuku do Bolonii. Dzia³alno�æ wy-dawnicza na szlaku 2. Korpusu).Tego typu przedsiêwziêæ jest du¿o,tyle tylko, ¿e s¹ to barwne dodatkido naszych zasadniczych obowi¹z-ków.

Nasza obecno�æ w BiblioteceNarodowej wyra¿a siê równie¿ po-przez systematycznie organizowa-ne zebrania naukowe. Oczywi�cie,

by³oby nam przyjemnie, gdyby nazebraniach tych publiczno�æ by³abardziej zró¿nicowana i gdyby by³owiêcej go�ci czy to z Biblioteki Na-rodowej, czy z zewn¹trz. Z drugiejstrony rozumiem, ¿e je�li odbywasiê w Bibliotece Narodowej jaka�ciekawa impreza, kolejna wystawa,kolejne spotkanie z pisarzem czykolejny ciekawy koncert, to trzebawybieraæ i na ogó³ zebrania nauko-we przegrywaj¹ z t¹ ofert¹ lub zbie¿¹cymi obowi¹zkami. Trzeba siêzastanowiæ, czy jest sposób, by fre-kwencjê na zebraniach zwiêkszyæi by pewne nasze prace w wiêk-szym stopniu dociera³y do �wiado-mo�ci ogó³u.

J. Maj � Trochê à propos tego, oczym by³a mowa przed nagraniemi o czym te¿ wspomnia³ pan OskarCzarnik. Nie wiem, czy istnieje wtej chwili potrzeba szerszego wy-chodzenia z propozycjami wspó³-pracy do innych zak³adów i komó-rek Biblioteki Narodowej i czy da-³oby to jakie� efekty. Osobi�ciew¹tpiê.

W pe³ni zgadzam siê zreszt¹z panem Czarnikiem, ¿e pewne cha-rakterystyczne cechy autonomicz-no�ci poszczególnych zak³adówpowinny byæ zachowane. Zarazemjednak powiem, ¿e wydaje mi siê,¿e niezale¿nie od konieczno�ci za-chowania to¿samo�ci zak³adów,przyda³aby siê nieco wiêksza inte-gracja w obrêbie samego Instytu-tu.

Mog³aby to byæ koordynacjapewnych poczynañ, a na pewno wwiêkszym stopniu ich uzgadnianie,przede wszystkim jednak wzajem-ne informowanie siê. Bo ja � uczci-wie mówi¹c � w ostatnich latachodczuwa³em pewien niedosyt wtym zakresie. Brakowa³o mi niekie-dy, poza naszymi zebraniami nauko-wymi, jakiej� wymiany pogl¹dów ibli¿szego dogadywania siê. Przy-znajê, ¿e by³o w tym na pewno du¿oi mojej winy. To, co powiedzia³em,nie ma charakteru pretensji do ko-gokolwiek, jest to raczej postulatna przysz³o�æ ni¿ wypominanieprzesz³o�ci.

Page 61: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

59

O. Czarnik � Istotn¹ spraw¹w ocenie dzia³alno�ci Instytu-tu jest odbiór naszych publika-cji zarówno w Bibliotece Na-rodowej, jak i w ró¿nych krê-gach czytelniczych. Je¿elimamy �wiadectwa tego odbio-ru w Polsce, choæby w posta-ci cytowania tych prac w naj-rozmaitszych opracowaniachnaukowych, je¿eli mamy �wia-dectwo odbioru naszych pracrównie¿ za granic¹ w formiechocia¿by powo³ywania siê nanasze prace zarówno wspó³-czesne, jak i historyczne, toznak, ¿e Instytut swoj¹ powin-no�æ nale¿ycie spe³nia.

Dla przyk³adu, le¿y przedemn¹ plik listów, które w ostat-nich dniach dotar³y z Bratys³a-wy, ze s³owackiej Biblioteki Na-rodowej. W jednym z nich re-dakcja pisma �Kni¿nica� prosio skompletowanie ostatnichwydawnictw IKiCz-u. Autor li-stu daje do zrozumienia, ¿e pu-blikacje ikiczowskie s¹ dla nichjak¹� inspiracj¹, wzorem, po-niewa¿ w ich kraju tego rodza-ju prac jeszcze nie podejmowa-no. �wiadectwa takiego odbio-ru s¹ liczne, co wskazuje na to,¿e owoce naszej pracy s¹ ko-mu� potrzebne.

Je�li jednak wyniki naszychbadañ maj¹ dobrze funkcjono-waæ w ró¿nych krêgach od-biorców, to trzeba pamiêtaæchoæby o skromnych inwesty-cjach technologicznych, o za-kupie sprzêtu, jaki jest niezbêd-ny, choæby dla przywo³anychju¿ tu �Bibliotek Publicznych wLiczbach�, dla których po-trzebna jest pilnie kolorowadrukarka laserowa, umo¿liwia-j¹ca odpowiedni druk mapek,tabel w kolorach itd. Te skrom-ne wydatki s¹ potrzebne, boinaczej nie uda siê nale¿ycie na-szych prac realizowaæ i ekspo-nowaæ.

WysłuchałaHalina Tchórzewska-Kabata

Koncepcja rekompensowa- nia autorom i innym twór- com potencjalnych korzy-

�ci ze sprzeda¿y ich dzie³, utraco-nych z powodu ich wielokrotnegobezp³atnego wykorzystania za po-�rednictwem bibliotek, jest znanana �wiecie pod nazw¹ Public Len-ding Right, w skrócie PLR. Pocz¹t-ków tej koncepcji nale¿y szukaæ ju¿w dziewiêtnastowiecznej Danii, alebardziej konkretn¹ formê przybra-³a ona w 1918 roku, kiedy to pisar-ka Thit Jensen wyst¹pi³a na krajo-wej konferencji Stowarzyszenia Bi-bliotekarzy Duñskich z propozycj¹przekazywania przez bibliotekikwoty 5 øre za ka¿d¹ wypo¿ycza-n¹ ksi¹¿kê Stowarzyszeniu PisarzyDuñskich, które mia³o siê zaj¹æ po-dzia³em miêdzy autorów pozyska-nych w ten sposób funduszy. Po-mys³ napotka³ silny opór bibliote-karzy, którzy uwa¿ali udostêpnianieksi¹¿ek w bibliotekach za swegorodzaju reklamê pisarzy i ich dzie³,tote¿ na pierwsz¹ na �wiecie praw-n¹ regulacjê dotycz¹c¹ PLR trze-ba by³o czekaæ a¿ do 1 kwietnia1946 r. Uchwalona wówczas po-prawka do ustawy o bibliotekach

Wynagrodzeniadla w³a�cicielipraw autorskichza udostêpnianie ichdzie³ w bibliotekachW dniach 21-23 lutego tego roku odbyło się w Daniiseminarium Public lending right remuneration in the EuropeanUnion (Wynagrodzenie z tytułu udostępniania prac autorskich przez biblioteki krajów Unii Europejskiej). Jego celem byłozapoznanie z tym zagadnieniem przedstawicieli dziewięciukrajów Europy Środkowej i Wschodniej (Bułgarii, Chorwacji,Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Słowenii i Węgier).

publicznych przewidywa³a, ¿e Sto-warzyszenie Pisarzy Duñskich bê-dzie otrzymywa³o pañstwow¹ sub-wencjê w wysoko�ci 5% kwotyprzeznaczanej na biblioteki publicz-ne, a wynagrodzenia pisarzy bêd¹uzale¿nione od liczby egzemplarzyksi¹¿ek danego autora znajduj¹-cych siê w tych bibliotekach. Wpierwszym roku dzia³ania systemuo wynagrodzenie z tytu³u wypo¿y-czeñ bibliotecznych wyst¹pi³o 520pisarzy. Stopniowo uprawnienia dorekompensaty rozszerzano na t³u-maczy, wspó³autorów, ilustrato-rów, redaktorów.

W wielu innych krajach koncep-cja PLR od lat wzbudza emocjew�ród bibliotekarzy, twórców,wydawców, a tak¿e czytelników.Argumenty o sprawiedliwo�ci spo-³ecznej �cieraj¹ siê z opiniami, ¿ewyp³acanie tego rodzaju wynagro-dzeñ jest marnowaniem publicz-nych pieniêdzy. W¹tpliwo�ci takiezg³aszane s¹ nawet tam, gdzie pra-wo to funkcjonuje od bardzo daw-na, np. w Wielkiej Brytanii.

W ci¹gu ostatniego 10-lecia za-gadnienie rekompensowania auto-rom utraconych korzy�ci w zwi¹z-

Widziane z B

iblioteki Narodow

ej

Page 62: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

60

ku z wypo¿yczaniem ich dzie³ sta-³o siê przedmiotem zainteresowa-nia Unii Europejskiej. Rada Wspól-noty Europejskiej, dostrzegaj¹c po-trzebê ujednolicenia tak¿e prawaautorskiego w krajach cz³onkow-skich, przyjê³a w dniu 19 listopada1992 roku Dyrektywê dotycz¹c¹prawa wynajmu i wypo¿yczaniaoraz okre�lonych praw pokrewnychw zakresie w³asno�ci intelektualnej.Kraje cz³onkowskie Unii Europej-skiej zosta³y zobowi¹zane do wpro-wadzenia Dyrektywy do 1 lipca1994 roku.

Z punktu widzenia bibliotek naj-wa¿niejszymi artyku³ami tego do-kumentu s¹: artyku³ 2, daj¹cy au-torom wy³¹czne prawo do udziela-nia zgody na wynajem i wypo¿y-czanie orygina³ów b¹d� kopiiswych prac, oraz artyku³ 5, zgod-nie z którym kraje cz³onkowskiemog¹ ustanawiaæ wyj¹tki od pra-wa wy³¹czno�ci pod warunkiem,¿e wynagrodzenie otrzymaj¹ przy-najmniej autorzy. Dyrektywa nieokre�la poziomu wynagrodzeñ. Po-szczególne kraje maj¹ tak¿e prawo

decydowania, w jaki sposóbuwzglêdni¹ j¹ w swoich przepisachprawnych. Tym niemniej Dyrekty-wa Rady zobligowa³a kraje cz³on-kowskie do uznania praw autorówdo kontroli wypo¿yczeñ albo przy-najmniej praw do czerpania finan-sowych korzy�ci z wypo¿yczaniaich prac.

Niemal wszystkie kraje Unii Eu-ropejskiej, równie¿ te, w którychPLR ma d³ug¹ tradycjê, skorzysta-³y w ró¿nym stopniu z mo¿liwo-�ci, które dawa³ im artyku³ 5. Przy-jêcie Dyrektywy zintensyfikowa³odyskusjê na temat PLR, zw³aszczaw krajach Europy �rodkoweji Wschodniej kandyduj¹cych doUnii Europejskiej.

Obecnie systemy PLR obowi¹-zuj¹ w 13 krajach. S¹ to: Dania(1946), Szwecja (1954), Finlandia(1963), Norwegia (1963), Holan-dia (1971), Niemcy (1972), NowaZelandia (1973), Australia (1974),Austria (1977), Wielka Brytania(1979), Izrael (1986), Kanada(1986), Islandia (1998), oraz dwieautonomiczne prowincje Danii �

Wyspy Owcze (1988) i Grenlandia(1993). Do wprowadzenia syste-mu PLR przygotowuj¹ siê: Belgia,Francja (w której prace nad syste-mem PLR s¹ najbardziej zaawan-sowane), Grecja i Irlandia. W�ródkandydatów do Unii najbli¿szewprowadzenia PLR s¹: Estonia,£otwa i Litwa. W Estonii do nie-dawna zak³adano, ¿e system za-cznie obowi¹zywaæ od 1 stycznia2002 r., ale dzi� wiadomo ju¿, ¿ejego wprowadzenie opó�ni siê przy-najmniej o rok. Rz¹dy trzech kra-jów Unii (Portugalii, Hiszpaniii W³och) nie zdecydowa³y siê nawprowadzenie PLR. Takich planównie ma tak¿e czê�æ krajów Europy�rodkowej i Wschodniej (np. Bu³-garia i Rumunia), natomiast w Cze-chach i S³owenii PLR obejmujewy³¹cznie wypo¿yczanie nagrañmuzycznych.

PLR nie funkcjonuje w StanachZjednoczonych, w Rosji, krajachAmeryki Po³udniowej, Afryki i Azji.

Poza sam¹ definicj¹, systemyPLR obowi¹zuj¹ce w poszczegól-nych krajach ró¿ni niemal wszyst-ko. System przyjêty w danym kra-ju odzwierciedla cele, które przy-�wieca³y grupom autorów prowa-dz¹cym kampaniê na rzecz PLR,a przede wszystkim politykê kul-turaln¹ w³adz.

Podstawy prawnei deklarowane celePLRW czê�ci krajów PLR jest umoco-wane w prawie autorskim. Tak jestna przyk³ad w Niemczech, Austriii, na nieco innych zasadach, wHolandii, która w 1995 roku jakojedyna zmieni³a w ca³o�ci swój sys-tem, dostosowuj¹c go do przepi-sów Dyrektywy Rady WspólnotEuropejskich. Równie¿ czê�æ kra-jów planuj¹cych wprowadzeniePLR (np. Estonia, Litwa i S³owa-cja) zamierza zapisaæ prawo dowynagrodzenia z tytu³u wypo¿y-czeñ w prawie autorskim. W zde-cydowanej wiêkszo�ci krajów PLRstanowi jednak przedmiot odrêb-nych regulacji. W niektórych kra-jach do czê�ci materia³ów udostêp-nianych w bibliotekach stosuje siê

Ośrodek konferencyjny Sophienberg Slot, w którym odbyło się seminarium dotyczące PLR

Page 63: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

61

przepisy prawa autorskiego, doczê�ci przepisy dotycz¹ce PLR.Takie rozwi¹zanie przyjêto w Wiel-kiej Brytanii, gdzie wypo¿yczanieksi¹¿ek z bibliotek publicznychpodlega PLR, natomiast wypo¿y-czanie materia³ów audiowizualnych� prawu autorskiemu.

W wielu krajach PLR traktowa-ne jest przede wszystkim jako ele-ment polityki kulturalnej pañstwa.Jego twórcy, administratorzy i be-neficjenci w Finlandii, Szwecji, Nor-wegii, Islandii, Grenlandii, Izraelu,Kanadzie i Danii na ka¿dym krokupodkre�laj¹, ¿e celem systemu jestpromowanie kultury rodzimej,a zw³aszcza popieranie twórczo�ciw jêzyku (b¹d� jêzykach) danegokraju.

Zasady finansowaniaPLRW wiêkszo�ci krajów, zw³aszczatam, gdzie PLR traktowane jest jakoczê�æ systemu promowania kultu-ry, za jego finansowanie odpowia-daj¹ w³adze centralne, a �rodki nafunkcjonowanie systemu s¹ prze-widziane w ustawie bud¿etowej(Dania, Szwecja, Wielka Brytania).Niekiedy system finansowany jestz bud¿etu centralnego oraz bud¿e-tów samorz¹dów.

Na przyk³ad w Niemczech 10%�rodków pochodzi z bud¿etu pañ-stwa, a 90% z bud¿etów landów.Z kolei w Holandii system utrzy-mywany jest z funduszy bibliotek.Równie¿ projekt francuski zak³ada,¿e PLR bêdzie finansowane przezsamych u¿ytkowników, w ramachrocznej op³aty abonamentowej.Rozwa¿a siê jednak zwolnienie zop³at osób poni¿ej 18 roku ¿yciaoraz pokrywanie kosztów systemuprzez lokalne w³adze biblioteczne.Planuje siê, ¿e biblioteki bêd¹ mog³ypozyskiwaæ �rodki z oszczêdno�cipoczynionych dziêki obni¿ce cenzakupywanych przez nie nowychksi¹¿ek oraz z bud¿etów samorz¹-dów (proporcjonalnie do liczbymieszkañców). Pewne kwoty marównie¿ wyasygnowaæ pañstwo.

Koszty systemu nie s¹, wbrewobiegowym opiniom, horrendalne.Na przyk³ad w Danii na realizacjê

programu wydaje siê mniej ni¿ po-³owê kwoty przeznaczanej na za-kup ksi¹¿ek dla bibliotek publicz-nych. W Estonii zak³ada siê, ¿e bê-dzie to 20% kwoty przeznaczonejna uzupe³nianie zbiorów w rokupoprzednim.

Zasadyadministrowania PLRPLR zarz¹dzaj¹ specjalnie powo³a-ne organizacje, powi¹zane z insty-tucjami rz¹dowymi. W WielkiejBrytanii jest to o�rodek PLR, wDanii 12-osobowy o�rodek umo-cowano w strukturze Urzêdu ds.Bibliotek, na Grenlandii jest to o�ro-dek przy Bibliotece Narodowej, aw Norwegii i Holandii � organiza-cje zbiorowego zarz¹dzania prawa-mi autorskimi. W Holandii zrzesze-nie twórców Stichting Leenrecht,powo³ane przez Ministerstwo Spra-wiedliwo�ci, udziela bibliotekom li-cencji na wypo¿yczanie i przydzielapozyskane fundusze organizacjombran¿owym, które dokonu j¹ dal-szego podzia³u. Koszty administro-wania systemami poch³aniaj¹ 7-12% dzielonych kwot.

Rodzaje biblioteki materiałów objętychPLRW wiêkszo�ci krajów system do-tyczy zbiorów udostêpnianychprzez biblioteki publiczne � tak jestm.in. w Wielkiej Brytanii i Holan-dii. Jednak, na przyk³ad, w Danii,Szwecji i Australii objêto nim rów-nie¿ biblioteki szkolne, a w S³owa-cji ma obj¹æ wszystkie biblioteki.PLR dotyczy przede wszystkimksi¹¿ek, ale w niektórych krajach,np. w Holandii, objêto nim tak¿emateria³y typu audio, wideo, mul-timedia (CD-ROMy) i dzie³a sztu-ki, a w Danii ksi¹¿ki mówionei dokumenty w postaci cyfrowej.

Tantiemy z tytu³u PLR wyp³acasiê twórcom za ich dzie³a wypo¿y-czane poza bibliotekê, ale niektóresystemy uwzglêdniaj¹ te¿ wydaw-nictwa informacyjne, z którychczytelnicy korzystaj¹ wy³¹cznie namiejscu (tak jest np. w Szwecjii Islandii), a coraz wiêcej krajówrozwa¿a rozszerzenie PLR na te

materia³y. Dzie³a, za których udo-stêpnienie twórcy otrzymuj¹ wy-nagrodzenie, czêsto musz¹ spe³niaæokre�lone kryteria, np. w Australiiuwzglêdniane s¹ tylko ksi¹¿ki znumerem ISBN, a w Danii publi-kacje zarejestrowane w bibliografiinarodowej.

Osoby uprawnionedo wynagrodzeniaPierwszym warunkiem otrzymy-wania wynagrodzenia z tytu³u PLRjest rejestracja twórców i ich pracw instytucji administruj¹cej PLR.Krêgi uprawnionych do wynagro-dzenia s¹ w poszczególnych kra-jach bardzo zró¿nicowane. PLRmo¿e obejmowaæ wszystkie b¹d�niektóre z nastêpuj¹cych kategoriitwórców: autor, wspó³autor, t³u-macz, ilustrator, redaktor, wydaw-ca, kompozytor, wykonawca, pro-ducent filmów i fonogramów. Naogó³ do rekompensaty uprawniones¹ osoby ¿yj¹ce, ale np. w Daniiprawo obejmuje równie¿ ma³¿on-ków zmar³ych autorów, by³ychma³¿onków, o ile ma³¿eñstwo trwa-³o ponad 5 lat, konkubentów i ich

Widziane z B

iblioteki Narodow

ej

Page 64: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

62

nieletnie dzieci (je�li drugi rodzic nieposiada uprawnieñ b¹d� nie ¿yje).

Tam, gdzie PLR postrzegane jestprzede wszystkim jako element pro-gramu promocji kultury, uprawnie-niami objêto autorów ksi¹¿ek w ro-dzimym jêzyku, t³umaczy, miejsco-wych twórców innych dzie³ sztuki(ilustratorów, fotografików, kom-pozytorów). Niekiedy twórcy mu-sz¹ spe³niæ dodatkowe warunki. WAustralii musz¹ mieæ obywatelstwoaustralijskie, bez wzglêdu na miej-sce zamieszkania, albo, je�li s¹ oby-watelami innego kraju, mieszkaæ wAustralii. Ponadto powinni mieæprawo do tantiem ze sprzeda¿yksi¹¿ek.

Zasady naliczaniawynagrodzeń i podziałpieniędzyPodstaw¹ wyliczeñ mo¿e byæ:� liczba wypo¿yczeñ w bibliote-

kach objêtych systemem (wWielkiej Brytanii, Holandii, Niem-czech)

� liczba ksi¹¿ek danego autora wbibliotekach publicznych (w Ka-nadzie, Danii, Australii, za³o¿eniaprojektu estoñskiego)

� liczba egzemplarzy ksi¹¿ek dane-go autora zakupionych przez bi-blioteki w ci¹gu roku (projektfrancuski).

Niekiedy twórcy otrzymuj¹ wyna-grodzenia w postaci grantów i sty-pendiów. W Finlandii autorzy i t³u-macze otrzymuj¹ 1-, 3- i 5-letniestypendia, które mog¹ stanowiæ do25% ich przychodów, ponadtoudzielane s¹ granty za warto�ci ar-tystyczne. Pozosta³a czê�æ fundu-szu przeznaczana jest na pomoc dlaautorów chorych i starszych.

W niektórych krajach (w Islan-dii, Norwegii i Szwecji), autorzyotrzymuj¹ zarówno wynagrodze-nia z tytu³u PLR, jak i granty. WNorwegii 1/3 funduszu przezna-czana jest na wynagrodzenie indy-widualne, natomiast 2/3 na gran-ty. W kilku krajach (Szwecja,Niemcy) pozyskane �rodki prze-znaczane s¹ te¿ czê�ciowo na two-rzenie funduszy emerytalnych. Naogó³ obowi¹zuj¹ te¿ dolne i górnelimity wyp³at.

Działanie systemuPLR na przykładzieWielkiej BrytaniiW Wielkiej Brytanii PLR zosta³owprowadzone na mocy ustawyParlamentu, która daje twórcomprawo do wynagrodzenia za wy-po¿yczanie ich ksi¹¿ek w bibliote-kach publicznych. Uchwalenie tejustawy poprzedzi³a trwaj¹ca blisko30 lat kampania prowadzona przezStowarzyszenie Twórców. Zaini-cjowano wówczas prace nad przy-sz³ym systemem, podjêto dyskusje,kto ma go finansowaæ i w jaki spo-sób ma przebiegaæ gromadzeniedanych. Chodzi³o m.in. o znalezie-nie argumentów pomagaj¹cychodeprzeæ zarzuty bibliotekarzy nie-chêtnych PLR. Po pierwsze, oba-wiali siê oni, ¿e fundusze na wyna-grodzenia dla twórców bêd¹ po-chodziæ z bud¿etów bibliotek i wrezultacie biblioteki bêd¹ kupowaæmniej ksi¹¿ek ze szkod¹ dla samychautorów, czytelników i wydawców.Po drugie, ¿e gromadzenie danychpotrzebnych do wyliczania wyna-grodzeñ bêdzie dodatkowym ob-ci¹¿eniem dla bibliotekarzy. W tokuprowadzonych dyskusji szczególniemocno akcentowano, ¿e dochodyz tytu³u PLR to nale¿ne wynagro-dzenie i sprawiedliwy przychódtwórcy, a nie wsparcie.

W 1974 r. opracowano projektstosownej ustawy, która zosta³aprzyjêta 22 marca 1979 r. W 1982 r.Parlament zaaprobowa³ projekt sys-temu. Pierwsze wyp³aty nast¹pi³y wlutym 1984 r.

G³ówne cechy systemu brytyj-skiego to:� finansowanie programu w ca³o-

�ci przez w³adze centralne� gromadzenie danych o wypo¿y-

czeniach na podstawie próby sta-tystycznej

� powi¹zanie wysoko�ci wyp³atz liczb¹ wypo¿yczeñ.

Sprawami administracyjnymi zaj-muje siê O�rodek PLR, którym kie-ruje sekretarz (obecnie James Par-ker). O�rodek zatrudnia 16 osób.Koszty jego prowadzenia poch³a-niaj¹ oko³o 12% funduszu przyzna-wanego na realizacjê programu.Sekretarz sk³ada doroczne raporty

Ministrowi ds. Kultury, Mediów iSportu, a nad dzia³aniem systemuczuwa 8-osobowy Komitet Dorad-czy, z³o¿ony z przedstawicieli twór-ców, wydawców i bibliotekarzy.System jest skomputeryzowany.

O�rodek PLR zajmuje siê przedewszystkim rejestracj¹ twórców iksi¹¿ek. Do niedawna o PLR mo-gli ubiegaæ siê wy³¹cznie twórcymieszkaj¹cy na terenie Wielkiej Bry-tanii i Niemiec, z którymi WielkaBrytania zawar³a umowê dwustron-n¹. Od 1 lipca 2000 r. grono upraw-nionych powiêkszy³o siê o twór-ców z krajów Unii Europejskiej,Liechtensteinu, Islandii i Norwegii.Warunkiem ubiegania siê o wyna-grodzenie jest z³o¿enie aplikacji naspecjalnym formularzu.

O�rodek gromadzi tak¿e daneo wypo¿yczeniach. Zastosowanotu technikê próby statystycznej. Najej podstawie szacuje siê liczbê wy-po¿yczeñ ka¿dej zarejestrowanejksi¹¿ki w ca³ym kraju. Biblioteki zwybranych okrêgów bibliotecz-nych (obecnie jest to 375 placówekw 30 okrêgach) co miesi¹c dostar-czaj¹ drog¹ elektroniczn¹ dane owypo¿yczeniach. Próba dobieranajest przy uwzglêdnieniu kryteriówgeograficznych i wielko�ci biblio-tek. Dla zapewnienia wiarygodno-�ci badañ, 1/3 bibliotek jest co rokuwymieniana. Ponadto ¿adna biblio-teka nie mo¿e byæ uwzglêdniana wpróbie d³u¿ej ni¿ 4 lata. Do powi¹-zania danych o wypo¿yczeniach zw³a�ciwymi ksi¹¿kami i twórcamis³u¿y ISBN.

Najwa¿niejszym zadaniemO�rodka jest kalkulacja i wyp³atawynagrodzeñ oraz sporz¹dzanie ra-portów dla twórców. Pod koniecka¿dego roku rozliczeniowegokomputer O�rodka sumuje wypo-¿yczenia zarejestrowanych ksi¹¿ekw ka¿dej bibliotece z badanej pró-by, a nastêpnie przelicza te dane wcelu uzyskania przybli¿onej liczbywypo¿yczeñ w kraju. Przez wyniktych obliczeñ dzielona jest kwotaprzyznana przez Parlament na PLRw danym roku, co daje stawkê zajedno wypo¿yczenie. Je�li przyj¹æ,¿e za jedno wypo¿yczenie p³acones¹ dwa pensy, to autor, którego

Page 65: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

63

ksi¹¿ki zosta³y wypo¿yczone100 000 razy zarobi³by 2000 fun-tów. System obwarowany jest jed-nak ró¿nymi ograniczeniami. Abyzapobiec nadu¿yciom, zalicza onmaksymalnie piêæ wypo¿yczeñksi¹¿ki z danej placówki w ci¹gumiesi¹ca. Przyjêto te¿ próg mini-malnego i maksymalnego wyna-grodzenia. Twórca nie mo¿e otrzy-maæ tantiem powy¿ej 6000 funtówani poni¿ej 5 funtów, a wiêc oso-ba, której ksi¹¿ki wypo¿yczonomniej ni¿ 200 razy nie otrzyma ¿ad-nego wynagrodzenia. Kwoty niewyp³acone na wskutek ograniczeñprogowych wracaj¹ do funduszug³ównego do ponownego podzia-³u. W roku rozliczeniowym 1999/2000 maksymalny próg przekro-czy³o 102 twórców (za twórcówuznaje siê pisarzy, twórców ksi¹-¿ek niebeletrystycznych, ilustrato-rów, fotografików, redaktorówi t³umaczy). Twórca nie mo¿e ubie-gaæ siê o wynagrodzenie za lata po-przedzaj¹ce aplikacjê. Ka¿da ksi¹¿-ka zg³aszana do systemu musi spe³-niaæ okre�lone warunki: byæ dru-kowana i oprawiona, stanowiæprzedmiot sprzeda¿y, mieæ nadanyISBN, a jej twórca musi byæ osob¹fizyczn¹. Poza programem pozo-staj¹ ksi¹¿ki mówione, ksi¹¿kio charakterze informacyjnym (tzw.reference), nuty, gazety, magazy-ny ilustrowane i czasopisma, a tak-¿e elektroniczne �ród³a informa-cji. To ostatnie wy³¹czenie jest dys-

kutowane. Rozwa¿a siê bowiemczy mo¿na zastosowaæ tradycyjnekoncepcje wypo¿yczania do no-wych technologii, poniewa¿ udo-stêpnianie tego rodzaju materia³ówprzez biblioteki publiczne jest tylkokwesti¹ czasu.

Pe³n¹ kwotê tantiem za wypo¿y-czanie otrzymuj¹ tylko pisarzei autorzy ksi¹¿ek niebeletrystycz-nych. Je�li jest ich kilku, dziel¹ siêwynagrodzeniem w zale¿no�ci odwk³adu pracy. T³umacze otrzymuj¹30% wyj�ciowej kwoty, redaktorzyi kompilatorzy � 20%, autorzy adap-tacji � 80%. Nie uwzglêdnia siê au-torów przedmowy, redaktorów se-rii, wydawców. Pisarze stanowi¹90% beneficjentów.

System PLR jest bardzo pozy-tywnie oceniany przez brytyjskichtwórców. Dla wiêkszo�ci pisarzywyp³aty z tego tytu³u stanowi¹ zna-cz¹c¹ pozycjê w dochodach. Ba-dania wykazuj¹ bowiem, ¿e twór-czo�æ pisarska jest �le op³acana, aprzekonanie o zarabiaj¹cych krociepisarzach to mit. 75% pisarzy madochody poni¿ej �redniej krajowej,gdy tymczasem 90 milionów ksi¹-¿ek znajduj¹cych siê w bibliotekachpublicznych jest udostêpnianychbezp³atnie. Milionerami nie s¹ na-wet autorzy romansów � ich ksi¹¿-ki zwykle s¹ tylko wypo¿yczane.

System jest tak¿e �ród³em cen-nych informacji dla bibliotek,przede wszystkim danych staty-stycznych pozwalaj¹cych uchwy-ciæ preferencje czytelnicze. Z naj-nowszych raportów O�rodka wy-nika miêdzy innymi, ¿e literaturapopularna stanowi poni¿ej 14%wszystkich wypo¿yczeñ i nastêpujesta³y wzrost wypo¿yczeñ literatu-ry dzieciêcej.

Dla brytyjskiego rz¹du systemPLR jest jedn¹ z najbardziej bezpo-�rednich metod wspierania twór-ców, lepsz¹ od grantów i stypen-diów, które trafiaj¹ do nielicznych.

WspółpracamiędzynarodowaBrytyjski system PLR jest wiod¹-cy na �wiecie, nic wiêc dziwnego,¿e w³a�nie sekretarz tamtejszegoO�rodka, Jim Parker, zainicjowa³ w

1995 r. utworzenie sieci wspó³pra-cy miêdzynarodowej. Jest to nie-formalna grupa administratorówPLR i innych zainteresowanychosób, której celem jest wymianado�wiadczeñ oraz udzielanie pomo-cy krajom poszukuj¹cym informa-cji na temat PLR lub pragn¹cymutworzyæ w³asne systemy. Od1995 r., co dwa lata, sieæ organi-zuje konferencje (najbli¿sza odbê-dzie siê jesieni¹ w Australii). Wy-daje tak¿e periodyk zawieraj¹cydoniesienia o najnowszych wyda-rzeniach oraz prowadzi stronê in-ternetow¹, na której znajduj¹ siê in-formacje o dzia³alno�ci sieci, adre-sy kontaktowe administratorów,linki do odpowiednich stron inter-netowych w poszczególnych kra-jach (www.plrinternational.com).Dzia³ania sieci ciesz¹ siê du¿¹ po-pularno�ci¹, o czym mo¿e �wiad-czyæ fakt, ¿e w konferencji w1997 r. bra³o udzia³ 50 delegatów z14 krajów, a dwa lata pó�niej ju¿100 delegatów z 18 krajów.

Na zakoñczenie nale¿a³oby posta-wiæ pytanie, co Dyrektywa RadyWspólnoty Europejskiej i rozwójzainteresowania PLR oznaczaj¹ dlaPolski. System wprowadza corazwiêcej krajów, zw³aszcza aspiruj¹-cych do cz³onkostwa w Unii Euro-pejskiej (np. Estonia, £otwa, Litwa),jednak liczne kraje, w tym nale¿¹cedo Unii, nie planuj¹ jego wdro¿enia.Nawet kraje bogate, jak Francja, s¹na pocz¹tkowym etapie wprowa-dzania systemu, dlatego chcia³abympotraktowaæ ten tekst jako zapro-szenie do dyskusji nad wyboremdrogi postêpowania. Trzeba bowiempamiêtaæ, ¿e ewentualne wprowa-dzenie PLR wymaga:� pozyskania �rodków finanso-

wych� zautomatyzowania wypo¿yczeñ,

które umo¿liwi gromadzenie da-nych

� dobrej woli w³adz i bibliotekarzy.

Krystyna Klejn

Tekst referatru przygotowanego nakonferencjê z okazji �wiatowego Dnia

Ksi¹¿ki i Praw Autorskich,sfinansowan¹ przez KOPIPOL

Widziane z B

iblioteki Narodow

ej

Page 66: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

64

W dniu15 marca, w salach wystawowych Bibliote- ki Narodowej, uroczy-

�cie otwarto wystawê Bia³oru� �Dobroru�, trzeci¹ prezentacjê z rea-lizowanego przez BN cyklu �Nasi s¹-siedzi � nowe spojrzenie�. Honoro-wy patronat nad wystaw¹ obj¹³ Ta-deusz Konwicki, z którego ksi¹¿kiKalendarz i klepsydra wywodzi siêtytu³ ekspozycji przygotowanej wBibliotece Narodowej. Koncepcjê iscenariusz wystawy opracowa³aAnna Smu³ek-¯urowska we wspó³-pracy z Danut¹ Bilikiewicz-Blanc.Autorem projektu i realizacji plastycz-nej by³ Marek Kreusch, organizato-rem ekspozycji � O�rodek Dzia³al-no�ci Promocyjnej.

Podczas uroczysto�ci otwarciawystawy Micha³ Jagie³³o, dyrektorBiblioteki Narodowej, przypomnia³programowe za³o¿enia cyklu �Nasis¹siedzi � nowe spojrzenie�. Pod tymhas³em zorganizowano ju¿ dwiewystawy: W litewskim zwierciadle(1999) oraz Ukraina-Polska: w stro-nê dialogu (2000).

Tadeusz Konwicki, honorowypatron wystawy, nawi¹zuj¹c do my-�li wielokrotnie wyra¿anych przezJerzego Giedroycia i odwo³uj¹c siêdo w³asnych prze¿yæ, mówi³ o kul-turowej blisko�ci Polski i Bia³orusi �krajów i narodów. Profesor El¿bietaSmu³kowa, kierownik Katedry Kul-

tury Bia³oruskiej Uniwersytetu w Bia-³ymstoku, przedstawi³a koncepcjêekspozycji, wskazuj¹c na jej ideoweza³o¿enia, konstrukcjê intelektualn¹i efektown¹ realizacjê wystawienni-cz¹. S³owa serdecznych podziêko-wañ za staranne przygotowaniewystawy skierowa³ do jej organiza-torów Miko³aj Kreczka, ambasadorRepubliki Bia³oru�, wyra¿aj¹c tak¿ewdziêczno�æ Tadeuszowi Konwic-kiemu za honorowy protektorat nadtym przedsiêwziêciem.

W folderze wystawy zamiesz-czono tekst My i Bia³oru� Micha³aJagie³³y, fragmenty prozy Tadeusza

�Powinna� siê nazywaæ Dobroru�...�Wystawa Bia³oru�-Dobroru� w Bibliotece Narodowej

Bia³oru�, Bia³oru�. Dlaczego nazywasz siê Bia-³oru�, je�li nie masz w sobie bieli, je�li biel¹ twoj¹s¹ rude r¿yska jesienne, je�li biel¹ twoj¹ s¹ po-stawy szarego p³ótna wy³o¿one na s³oñcu, je�libiel¹ twoj¹ jest gor¹cy pot umêczonych ludzi.Powinna� siê nazywaæ Dobroru�, powinna� siênazywaæ Dobr¹ Ziemi¹ Dobrych Ludzi.

Tadeusz Konwicki Kalendarz i klepsydra

Konwickiego (z powie�ci Kalen-darz i klepsydra) oraz wyimki z roz-mowy Jestem czê�ci¹ Bia³orusi,przeprowadzonej z pisarzem przezTeresê Zaniewsk¹. Tê okoliczno-�ciow¹ publikacjê, w trzech wer-sjach jêzykowych: polskiej, bia³o-ruskiej i angielskiej, przygotowa³obardzo starannie WydawnictwoBiblioteki Narodowej.

Wspó³organizatorem wystawyby³a Fundacja Semper Polonia,a sfinansowa³o j¹ Ministerstwo Kul-tury i Dziedzictwa Narodowego.

Oprac. Redakcja

Uroczyste otwarcie wystawy – od prawej: Elżbieta Smułkowa, Tadeusz Konwicki,Mikołaj Kreczka i Michał Jagiełło

Page 67: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

65

Wydarzenia, w

ystawy, im

prezy Białoruś-Dobroruś

Przygotowana w Bibliotece Narodowej ekspozycja ukazywała są-siedzką Białoruś z polskiej perspektywy, bez unikania spraw drażliwych,ale równocześnie ze wskazaniem momentów w historii łączących obanarody oraz z odwołaniem się do współcześnie podejmowanych wspól-nych działań.

Na wystawie zaprezentowano w obszernym wyborze przede wszyst-kim książki i czasopisma ze zbiorów Biblioteki Narodowej, zarówno tebędące świadectwem przeszłości, jak i te związane z dzisiejszą Biało-rusią. Tłem dla eksponowanych książek były stare mapy, ryciny, ikony,a także fotografie ze zbiorów BN oraz współczesne zdjęcia z kolekcjiprywatnych, wykonane, między innymi, podczas etnologicznych i so-cjolingwistycznych badań terenowych. Pokazano też fotografie ukazu-jące dynamikę rozwoju oficjalnych stosunków polsko-białoruskich w cią-gu pierwszych czterech lat po ogłoszeniu niepodległości Białorusi i na-wiązaniu z nią stosunków dyplomatycznych.

Eksponaty przedstawiono w czterech działach.U źródełU źródełU źródełU źródełU źródełW części wystawy ukazującej historyczne związki polityczne i kultural-ne sąsiadujących ze sobą narodów od czasów najdawniejszych aż dokońca II wojny światowej, najstarszym i najcenniejszym eksponatembyła jedna z trzech zachowanych wersji statutu litewskiego, spisanegow języku starobiałoruskim. Interesujący był także zestaw książek pre-zentujących białoruską kulturę ludową XIX i początku XX wieku, a wśródnich czterotomowe dzieło Lud Białoruski Michała Federowskiego.W trudnym czasieW trudnym czasieW trudnym czasieW trudnym czasieW trudnym czasieW tej części ekspozycji zaprezentowano wyniki badań naukowychw dziedzinie białorutenistyki, prowadzonych w latach 1945-1989; nie-które z nich publikowane są do dzisiaj, na przykład Atlas gwar wschod-niosłowiańskich Białostocczyzny.Wyzwania wolnościWyzwania wolnościWyzwania wolnościWyzwania wolnościWyzwania wolnościTen dział wystawy był najobszerniejszy i najbardziej zróżnicowany te-matycznie. Wypełniły go aktualne opracowania dotyczące najnowszejhistorii Białorusi i jej związków z historią Polski (1990-2000), a takżeprace historyczne traktujące o stosunkach polsko-białoruskich w dwu-dziestoleciu międzywojennym i w okresie Polski Ludowej. W ostatnimdziesięcioleciu naukowe zainteresowania zwróciły się również ku za-gadnieniom tożsamości mieszkańców Białorusi – powstały, prezento-wane na wystawie, opracowania dotyczące języka białoruskiego, biało-ruskiej literatury i sztuki, etnografii i folkloru.W drodzeW drodzeW drodzeW drodzeW drodzeTa część wystawy to prezentacja literatury mniejszości narodowych:białoruskiej w Polsce i polskiej na Białorusi. Przedstawiono dzieła stwo-rzone przez polskich Białorusinów – nie tylko literaturę piękną, lecz tak-że prace naukowe wydawane przez Białoruskie Towarzystwo Historycz-ne w Polsce. Skromniej prezentowała się twórczość Polaków – obywa-teli Białorusi: głównie czasopisma polskojęzyczne, z najbardziej znanymi:„Głos znad Niemna” i „Magazyn Polski”, oraz pisma o charakterze reli-gijnym: „Mizericordia” i „Kalendarze”.

Osobne miejsce na wystawie zajmowała sekwencja poświęconaSzlakowi Mickiewiczowskiemu na Białorusi oraz przekładom na białoru-ski Pana Tadeusza i Dziadów (najnowsze, dwujęzyczne, w tłumaczeniuSierża Minskiewicza, wydano w 1999 r.). Przedstawiono także związanąz Białorusią twórczość patrona wystawy – Tadeusza Konwickiego.

Anna Smułek-Żurowska

Nie wry³a� siê w ludzk¹ pamiêæ, Bia³o-rusi. Nie odbiera³a� innym wolno�ci, nierabowa³a� cudzej ziemi, nie mordowa³a�ludzi zza s¹siedzkiej miedzy. Mia³a� dlaobcych szacunek i go�cinny ko³acz, mia-³a� dla rabusiów ostatni¹ krowê i ostat-ni¹ kromkê ¿ytniego chleba ze znakiemkrzy¿a, mia³a� dla nieszczê�liwych krwa-wi¹ce serce i biedne nie pieszczone ¿yciedo oddania. Dlatego ma³o kto ciebie pa-miêta.

Tadeusz Konwicki Kalendarz i klepsydra

Folder towarzyszący wystawie Białoruś-Dobroruś

Fragment ekspozycji

Page 68: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

66

W po³owie lat 90. w Pu³- tusku, gdy powstawa³a tam WSH, by³y dwie

dobrze pracuj¹ce biblioteki: miejskai pedagogiczna, nie mog³y one jed-nak zapewniæ w³a�ciwej obs³ugiprzysz³ych studentów. Zak³adanobowiem, ¿e liczba potencjalnychu¿ytkowników przekroczy wielo-krotnie dotychczasowe parametrywykorzystania miejsc i ksiêgozbio-ru tych bibliotek. Na przeszkodziesta³y przede wszystkim pomiesz-

czenia: biblioteka pedagogiczna fak-tycznie nie mia³a czytelni, miejskaby³a w znacznie lepszej sytuacji, alezaspokaja³a przede wszystkim po-trzeby �rodowiska, a m³odzie¿yszkó³ �rednich w szczególno�ci.Szanse na spe³nienie potrzeb dydak-tycznych i naukowych studentówby³y bardzo ma³e. Ponadto w ca-³ym rejonie pó³nocno-wschodniejPolski brakowa³o ksiêgozbiorównakowych. W promieniu kilkudzie-siêciu kilometrów, nie licz¹c War-szawy, sk¹d mogli siê rekrutowaæprzyszli s³uchacze, nie by³o placówkizdolnej sprostaæ podstawowym po-trzebom studentów, wynikaj¹cymz programów nauczania oraz zwi¹-zanym z przygotowywaniem pracseminaryjnych i dyplomowych.

Stanowisko rektora WSH, prof.Andrzeja Bartnickiego, by³o od po-cz¹tku jednoznaczne. Szko³a wy¿-sza nie mo¿e prawid³owo funkcjo-nowaæ bez w³asnej, dobrze zorga-nizowanej biblioteki. Sytuacja by³ajednak bardzo trudna. Brakowa³opomieszczeñ, ksiêgozbioru, a tak¿ekierownika, zdolnego tak¹ placów-kê zaprogramowaæ i zorganizowaæ.

Kompromisowym wyj�ciemz sytuacji mog³o byæ powo³aniewspólnej placówki z bibliotek¹ miej-sk¹, na co sk³onne by³y siê zgodziæzarówno w³adze miejskie, jak i kie-rownictwo biblioteki. Jednak po-wstanie Wy¿szej Szko³y Humani-stycznej w 1994 roku wymaga³orozwi¹zañ natychmiastowych. Dla-tego te¿ potrzeby dydaktycznew pierwszym roku akademickim

(1994-1995) zaspokaja³a w³a�nie Bi-blioteka Miejska im. Lelewelaw Pu³tusku, przy pomocy finanso-wej WSH; czê�æ niezbêdnych pod-rêczników i dzie³ podstawowychoddano bibliotece w depozyt. Pierw-sze do�wiadczenia by³y bardzo do-bre, ku zadowoleniu obu stron. Oka-za³o siê jednak bardzo szybko, ¿e bu-dynek biblioteki miejskiej nie zaspo-kaja w pe³ni nowych, dynamicznierozwijaj¹cych siê potrzeb uczelni.Ponadto rosn¹ca z roku na rok licz-ba studentów zmusi³aby placówkêmiejsk¹ do zmiany profilu. Grozi³oto utrat¹ jej to¿samo�ci, co dla w³adzmiejskich mog³oby stanowiæ powa¿-ny problem spo³eczny, a dla m³odzie-¿y szkó³ �rednich utrudnienie w do-tarciu do lektur. Dla przeciêtnegomieszkañca Pu³tuska móg³ to byæsygna³ zaw³aszczenia placówki przezuczelniê. Co prawda, niektóre biblio-teki, np. Szczecina, mog³y ju¿ wte-dy s³u¿yæ przyk³adem takiego jed-noczesnego zaspokajania potrzebuczelni i mieszkañców miasta, jed-nak¿e by³a to inna skala wielko�cimiasta i jego bibliotek, a tak¿e inneorganizacyjne usytuowanie wy¿szejuczelni: WSH nie by³a ani instytucj¹pañstwow¹, ani samorz¹dow¹.

Dziêki aktywno�ci ówczesnegoburmistrza miasta, Tadeusza Pola-ka, który przyczyni³ siê w bardzopowa¿nym stopniu do powstaniai stosunkowo szybkiego zorganizo-wania bazy materialnej WSH, po-wsta³a mo¿liwo�æ utworzenia w³a-snej placówki bibliotecznej w po-mieszczeniach po ksiêgarni �DomuKsi¹¿ki�. 1 czerwca 1995 roku, awiêc jeszcze przed koñcem pierw-szego roku akademickiego, po do-konaniu prac adaptacyjnych i re-moncie pomieszczeñ przyleg³ych,zosta³a otwarta w centrum miasta,przy Rynku, Biblioteka WSH. Dys-ponuje ona dzisiaj ponad 400 m2 po-wierzchni, na której znajduj¹ siê

Biblioteka Wy¿szej Szko³yHumanistycznej w Pu³tuskuJuż w pierwszym okresie kształtowania się koncepcji wyższejuczelni humanistycznej w Pułtusku problem zapleczabibliotecznego był jednym z ważniejszych punktów programuorganizacyjnego. Istotnym elementem myślenia o biblioteceuczelni w mniejszej miejscowości było rozpoznanie zasobówbibliotecznych regionu.

Page 69: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

67

dwie ma³e pracownie i czytelniagromadz¹ca stosunkowo bogatyksiêgozbiór podrêczny. Wypo¿y-czalnia mie�ci siê w czê�ci maga-zynowej, gdzie zgromadzone s¹g³ównie ksi¹¿ki wystêpuj¹ce wwielu egzemplarzach.

Zgodnie z nazw¹ uczelni staranosiê tworzyæ ksiêgozbiór przedewszystkim z my�l¹ o obecnych orazprzysz³ych studentach pierwszychtrzech powo³anych wydzia³ów: fi-lologii polskiej, historii i pedagogiki,a nastêpnie w kolejnych latach �wydzia³ów: ochrony �rodowiska,administracji i nauk politycznych.

Za³o¿ono wiêc, ¿e w pierwszychlatach dzia³alno�ci biblioteki nale¿yskoncentrowaæ uwagê na najpilniej-szych potrzebach studentów. Cho-dzi³o oczywi�cie o zgromadzenie nietylko skryptów, podrêczników i sze-roko pojêtej literatury naukowej, aletak¿e, ze wzglêdu na potrzeby filo-logii polskiej � literatury piêknej. Ju¿przy pierwszych próbach komple-towania ksiêgozbioru wy³oni³y siêjednak kwestie, które nie do koñcazosta³y rozstrzygniête. Podam tyl-ko dwa przyk³ady wzbudzaj¹ce po-wa¿ne w¹tpliwo�ci. Pierwszy do-tyczy³ problemu wyboru, z ogrom-nej liczby literatury dzieciêcej,pi�miennictwa m³odzie¿owego.Wed³ug programowych za³o¿eñ �polonista, który bêdzie uczy³ wszkole podstawowej, winien znaæksi¹¿ki adresowane do dzieci. Wia-domo jednak, ¿e w praktyce dydak-tycznej na kierunkach polonistycz-nych wiedza o literaturze dla dziecii m³odzie¿y stanowi margines i tyl-ko niewielki odsetek studentów sta-ra siê poznaæ to pi�miennictwo orazproblemy z niego wynikaj¹ce. Trud-no by³o zaj¹æ jednoznaczne stano-wisko, w Bibliotece WSH zdecydo-wano siê wiêc na kompromis. Gro-madzono ksi¹¿ki zweryfikowaneprzez czas oraz utwory tych pisa-rzy, którzy uznawani s¹ za klasy-ków poszczególnych rodzajów pi-�miennictwa dla dzieci i m³odzie¿y.

Bardziej skomplikowana by³akwestia, w jakim zakresie bibliote-ka nowej uczelni winna gromadziæto pi�miennictwo z poszczególnychdziedzin wiedzy, które jest ju¿ tylko

dokumentem minionej epoki. Mamtu na my�li przede wszystkim wy-dawnictwa z zakresu ekonomii, po-lityki, stosunków miêdzynarodo-wych, ale tak¿e utwory literackie,które z ró¿nych powodów przesta-³y byæ obecne we wspó³czesnym¿yciu literackim. Poza dzie³amiuznanymi za podstawowe w po-szczególnych dziedzinach, któremusz¹ znale�æ siê w programie na-uczania, ogromna wiêkszo�æ daw-nej produkcji wydawniczej zosta³auznana przez niektórych pracowni-ków naukowych za zbêdny balast,�zamulaj¹cy� ksiêgozbiór. Bardzoszybko okaza³o siê jednak, ¿e znacz-na czê�æ tych publikacji, na przy-k³ad z ekonomii politycznej socjali-zmu, jest niezbêdna w dydaktycewspó³czesnej. Dotyczy to tak¿e pracz zakresu kultury politycznej, bada-nia ¿ycia literackiego, przemian spo-³ecznych itp. Podobnych w¹tpliwo-�ci jest wiele i dopiero praktyka po-zwala na weryfikowanie za³o¿eñi dostosowywanie koncepcji do rze-czywistych potrzeb dydaktycznychoraz mo¿liwo�ci lokalowych i finan-sowych uczelni.

Innym problemem jest wieloeg-zemplarzowo�æ. Wobec trudno�cilokalowych nale¿a³oby d¹¿yæ dogromadzenia maksymalnej liczbytytu³ów w ma³ej liczbie egzempla-rzy. Jednak¿e w sytuacji, kiedywielu studentów, tak¿e studiów sta-cjonarnych, mieszka w miejscowo-�ciach pozbawionych wiêkszychbibliotek, mo¿liwo�æ wypo¿yczeniaz biblioteki uczelnianej, szczególnieksi¹¿ek wydanych dawno, stanowibardzo wa¿n¹ pomoc w procesiedydaktycznym. St¹d te¿ wynikapotrzeba racjonalnego gromadzeniaznacznej czê�ci tytu³ów w du¿ejliczbie egzemplarzy.

G³ówny zr¹b ksiêgozbioru po-chodzi³ z trzech podstawowych�róde³. Pierwszym by³y zakupydzie³ naukowych, wydanych daw-niej, a przynosz¹cych podstawow¹wiedzê studentom wydzia³ów hu-manistycznych. Kupowano jeg³ównie w antykwariatach, groma-dz¹c wszystko, co cenne i niezbêd-ne. Nie bez znaczenia by³ fakt, ¿ete same pozycje wznawiane przez

ró¿nych wydawców, by³y czêstoo 100% dro¿sze, ni¿ znajduj¹ce siêw antykwariatach. Cenne zespo³yksi¹¿ek nabyte zosta³y m.in. z za-pasów Czes³awa Apiecionka. Za-kupiono tak¿e czê�æ ksiêgozbioruJanusza Stradeckiego.

Drugim powa¿nym �ród³em na-bytków w pierwszych latach dzia-³alno�ci biblioteki uczelnianej by³ydublety Biblioteki Narodowej, znacz-na ich czê�æ pochodzi³a z likwido-wanego ksiêgozbioru InstytutuKsi¹¿ki i Czytelnictwa. Z pomoc¹przysz³y inne biblioteki, m.in. biblio-teki instytutowe Uniwersytetu War-szawskiego: historii, literatury pol-skiej, jêzykoznawstwa, biblioteko-znawstwa, pedagogiki, nauk poli-tycznych. Ta ostatnia przekaza³a kil-ka tysiêcy tomów, z czego bardzodu¿y odsetek stanowi³y ksi¹¿ki nie-zwykle cenne dla powstaj¹cej biblio-teki. Przysz³y z pomoc¹ tak¿e bi-blioteki i instytucje, które ze swo-ich dubletów przekaza³y dzie³ao trwa³ej warto�ci, wa¿ne zarównow dydaktyce, jak i w pracach ba-dawczych. Wymieniæ tu nale¿ym.in.: Pedagogiczn¹ Bibliotekê Wo-jewódzk¹, Bibliotekê G³ówn¹ m.st.Warszawy, Zak³ad Historii RuchuLudowego, Fundacjê Lanckoroñ-skich, Bibliotekê Diecezji P³ockiej,Uniwersytet w Kolonii. Podajê tyl-ko niektóre placówki, nie sposóbbowiem wymieniæ wszystkich, któ-re stara³y siê wspomóc organizuj¹-c¹ siê bibliotekê.

Trzecim �ród³em zasilaj¹cymksiêgozbiór by³y dary osób prywat-nych. Na pierwszym miejscu nale-¿y wymieniæ donacjê nie¿yj¹cegoju¿ Wac³awa Aluchy, wieloletniegopracownika �Czytelnika�, któregodzieciñstwo by³o zwi¹zane z Pu³tu-skiem i który, natychmiast po prze-czytaniu informacji prasowej o po-wstaniu WSH w tym mie�cie, zg³o-si³ propozycjê oddania uczelni swojejbiblioteki. Przekaza³ �wietnie zacho-wane serie czytelnikowskie orazwyselekcjonowany wybór dzie³ li-terackich innych wydawnictw.Wac³aw Alucha by³ pierwszy, pó�-niej kilku innych darczyñców, de-klaruj¹cych swoje emocjonalnezwi¹zki z Pu³tuskiem, przekazywa-

Relacje z bibliotek

Page 70: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

68

³o nam cenne ksi¹¿ki, jak chocia¿byStanis³aw Frybes. Pozytywna oce-na WSH i jej biblioteki przez opiniêpubliczn¹ owocowa³a chêci¹ ofia-rowania prywatnych ksiêgozbiorów,które albo nie mie�ci³y siê w miesz-kaniach w³a�cicieli, albo nie budzi³yzainteresowania dzieci i wnuków.Lista darczyñców jest bardzo ob-szerna. W krótkim artykule mo¿nawymieniæ tylko niektórych z nich.I tak, Witold Adamiec ofiarowa³swój ponad dwutysiêczny ksiêgo-zbiór i niemal równie poka�ny ze-bra³ w�ród przyjació³ i znajomych.Czê�æ swoich zbiorów przekazalim. in.: Stanis³aw Arski, Anna i Zbi-gniew Braszkowscy, Stanis³aw Do-biszewski, Agnieszka i Micha³ Do-broczyñscy, Barbara Drewniewska-Idziak, Stefan Jêdrychowski (darcórki), Igor K¹kolewski, Miros³awKorolko, Andrzej Lam, Stanis³awLoranc, Zenona Macu¿anka, RomanTaborski, Janusz Tazbir.

Dla tworz¹cej siê biblioteki wa¿-ne by³y dary lub depozyty profe-sorów i adiunktów, którzy rozpo-czêli pracê w Pu³tusku. Z³o¿y³y siêna nie przede wszystkim pozycjeniezbêdne w pracy dydaktycznejka¿dego z prowadz¹cych zajêcia.Dotyczy³o to szczególnie ksi¹¿ek,które z ró¿nych powodów nie by³ywznawiane, a wielu wyk³adowcówmia³o egzemplarze podwójne lubniewykorzystywane. Wiêkszo�æwspó³pracowników WSH nadalsystematycznie wzbogaca ksiêgo-zbiór biblioteki zarówno pozycjamiautorskimi, jak i wybranymi z w³a-snych zbiorów.

Biblioteka prowadzi pe³n¹ doku-mentacjê darczyñców, niezale¿nieod zapisów w ksiêdze inwentarzo-wej. Ich nazwiska s¹ zawarte wdwóch opas³ych tomach. G³ówn¹rolê we w³a�ciwym kompletowaniuzbiorów pe³ni³y jednak i pe³niæ bêd¹w przysz³o�ci zakupy produkcji bie-¿¹cej, zw³aszcza z ostatnich lat. Odoborze nowych pozycji decyduj¹w pewnym stopniu pracownicydydaktyczni, ale przede wszystkimdo�wiadczone ju¿ kierownictwoBiblioteki WSH.

Dawne czasopisma pochodz¹g³ównie z darów, w wiêkszo�ci s¹

oprawione i w bardzo dobrym sta-nie, jak np. �Przegl¹d Kulturalny�,�¯ycie Literackie�, �¯ycie Warsza-wy�, czy �Trybuna Ludu�. Zgro-madzono tak¿e komplety nieopra-wionych czasopism naukowychi kulturalnych. Wiele numerów ta-kich periodyków, jak � Twórczo�æ�czy paryska � Kultura�, mamy wkilku egzemplarzach, co stwarzamo¿liwo�æ wymiany z innymi bi-bliotekami, które kompletuj¹ swojezbiory. Czasopisma bie¿¹ce pocho-dz¹ wy³¹cznie z prenumeraty.

Od pocz¹tku ksiêgozbiór syste-matycznie opracowywano, two-rz¹c katalog kartkowy w uk³adziealfabetycznym i rzeczowym. Kie-rownictwo uczelni szybko uzna³oza konieczne wprowadzenie opra-cowania komputerowego, nie zre-zygnowano jednak z katalogu kart-kowego. Zakupiono system MAK,który dla tego typu placówki wy-dawa³ siê najbardziej funkcjonalny.Prace przygotowawcze prowadzo-ne by³y pod kierunkiem JerzegoMaja. W stosunkowo krótkim cza-sie ca³y personel biblioteki opano-wa³ podstawowe zasady obs³ugitego systemu.

Wprowadzenie do biblioteki kom-puterów mia³o przede wszystkim celdydaktyczny. Po pierwsze, chodzi-³o o przygotowanie studentów dokorzystania tak¿e z innych bibliotek,w których s¹ i bêd¹ katalogi kom-puterowe. Po drugie, o przygotowa-nie ich do korzystania w przysz³o�ciz innych skomputeryzowanych �ró-de³ informacji. W mniejszym stop-niu komputeryzacja wydawa³a siêniezbêdna � pocz¹tkowo � w korzy-staniu z ksiêgozbioru macierzystejbiblioteki. Okaza³o siê jednak, ¿e ju¿w roku 2000 wiêkszo�æ studentówposzukiwa³a potrzebnych ksi¹¿ekw³a�nie w katalogu komputerowym,który obejmuje ju¿ 80% udostêpnia-nych ksi¹¿ek. Pracownicy bibliotekistarali siê zapoznawaæ studentów zmetodami pracy z katalogiem kom-puterowym, zarówno poprzez kon-takty indywidualne, jak i szkoleniagrupowe, szczególnie dla pierwsze-go roku studiów.

Po kilku latach dzia³alno�ci Biblio-teka w obecnym kszta³cie osi¹gnê³a

kres swojej wydolno�ci. Przedewszystkim koñcz¹ siê mo¿liwo�ciprzechowywania zbiorów. Dyna-miczny wzrost ksiêgozbioru spowo-dowa³ szybkie zape³nienie siê czê-�ci magazynowych, brakuje ju¿miejsc na pó³kach, co ograniczamo¿liwo�ci opracowywania nowo-�ci i ich udostêpniania. Po drugie,sta³y wzrost liczby studentów wy-maga tak¿e powiêkszenia liczbymiejsc w czytelni, po trzecie wresz-cie, w zwi¹zku z budow¹ pomiesz-czeñ dydaktycznych poza centrummiasta, korzystanie z czytelni usy-tuowanej w Rynku bêdzie siê sta-wa³o coraz mniej wygodne. Dlate-go te¿ rektor WSH podj¹³ decyzjê obudowie nowej, funkcjonalnej bi-blioteki, zlokalizowanej obok domuakademickiego i jednego z budyn-ków dydaktycznych. Prace rozpo-czê³y siê w roku 2000 i w ci¹gudwóch lat placówka powinna byæoddana do u¿ytku. Za³o¿enia wstêp-ne przygotowa³ Jerzy Maj, a pro-jekt architektoniczny opracowa³ain¿. arch. Barbara Antoniewicz.

Budynek bêdzie mia³ powierzch-niê oko³o 1570 m2, pomie�ci oko³o150 000 woluminów, co zapewnirozwój ksiêgozbioru przez co naj-mniej 10 lat. W przysz³o�ci bêdziemo¿liwe dobudowanie dodatkowejczê�ci magazynowej. W czytelnig³ównej znajdzie siê oko³o 120miejsc dla czytelników, ponadtoprzewidziane s¹ pomieszczenia dlao�rodka informacji naukowej, z do-stêpem do nowych �rodków prze-kazu, ³¹cznie z Internetem. Czytel-nia pozwalaj¹ca korzystaæ z nowo-czesnych no�ników informacji bê-dzie prawdopodobnie najbardziejdynamiczn¹ czê�ci¹ biblioteki.

Nowocze�nie wyposa¿ona bi-blioteka bêdzie stanowi³a wa¿necentrum dydaktyczne w zakresieinformatyki. Studenci WSH, wy-wodz¹cy siê w ogromnej wiêkszo-�ci z rejonów najubo¿szych, bar-dzo rzadko maj¹ dostêp do nowo-czesnych technik przekazu. Jed-nym z zadañ biblioteki bêdzie za-poznawanie ich z nowymi media-mi i przygotowanie, przynajmniejw stopniu elementarnym, do ichwykorzystywania.

Page 71: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

69

Planuje siê tak¿e stopniow¹zmianê profilu zbiorów. W pierw-szych latach celem gromadzeniaby³o zaspokojenie potrzeb dy-daktycznych, co wynika³o, popierwsze, z niewielkich jeszczemo¿liwo�ci finansowych uczel-ni, po drugie za�, z faktu, ¿eogromna wiêkszo�æ pracowni-ków dydaktycznych, mieszka-j¹cych na sta³e w Warszawie,dysponowa³a w³asnymi ksiêgo-zbiorami, mia³a w pobli¿u miej-sca zamieszkania wielkie biblio-teki naukowe. Z czasem czê�ækadry naukowej bêdzie zwi¹za-na na sta³e z Pu³tuskiem, b¹d�stamt¹d siê wywodz¹c, b¹d�tam siê osiedlaj¹c. Ponadtosamo miasto w coraz wiêkszymstopniu aspiruje do mianao�rodka akademickiego. Biblio-teka WSH musi te¿ zacz¹æ gro-madziæ literaturê fachow¹, któ-ra bêdzie zaspokaja³a potrzebypracowników naukowych upra-wiaj¹cych wyspecjalizowanedziedziny nauki. Nie chodzi tuoczywi�cie o stworzenie pla-cówki wed³ug wzorów obo-wi¹zuj¹cych wielkie bibliotekinaukowe � nie jest to ani realneani potrzebne, chocia¿by zewzglêdu na blisko�æ bibliotekwarszawskich. Zale¿y nam natakim przygotowaniu ksiêgo-zbioru, aby mo¿na by³o w nimznale�æ podstawowe dzie³az szeroko pojêtej humanistyki,mo¿liwie aktualne publikacjenaukowe, szczególnie z dzie-dzin wyk³adanych w uczelni,wszystkie prace dotycz¹ce pó³-nocnego Mazowsza, zarównow aspekcie historycznym, jaki wspó³czesnym. Mo¿na przewi-dywaæ, ¿e takie zainteresowaniabêd¹ kszta³towa³y siê wraz z po-dejmowaniem pracy dydaktycz-no-naukowej przez naukowcówna sta³e zwi¹zanych z pu³tusk¹uczelni¹.

Stanisław Siekierski

Autor jest profesorem WSHi opiekunem naukowym

biblioteki tej uczelni

Z oficyny B

iblioteki Narodow

ej

Pierwsz¹ stanowi¹ materia³ydotycz¹ce wszystkich im-prez organizowanych w Bi-

bliotece Narodowej lub przez Na-rodow¹ Ksi¹¿nicê we wspó³pracy

z innymi instytucjami. Przedewszystkim czynione s¹ starania,aby zebraæ i zachowaæ jak najpe³-niejsz¹ dokumentacjê wystaw od-bywaj¹cych siê w salach BN. Gro-madzone s¹: foldery, katalogi, pla-katy, zaproszenia oraz fotografie zuroczysto�ci otwarcia ekspozycji,jak i zdjêcia poszczególnych gabloti ekranów, co w pewnym stopniuzastêpuje szczegó³owe katalogi.

W podobny sposób kompletujesiê d¿s-y dotycz¹ce organizowa-nych w Bibliotece Narodowej Sa-lonów Pisarzy i Salonów Wydaw-ców, a tak¿e koncertów odbywa-j¹cych siê w salach Biblioteki,konferencji zagadnieniowych orazokoliczno�ciowych spotkañ. Temateria³y oryginalne uzupe³niane s¹wycinkami z prasy omawiaj¹cymiposzczególne imprezy.

Osoby �ledz¹ce historiê i wspó³-czesn¹ dzia³alno�æ Biblioteki Naro-dowej szczególnie doceniaj¹ zna-czenie d¿s-ów, które w przypadkubraku powa¿niejszych dokumen-tów, pomagaj¹ zebraæ dane i usta-liæ okoliczno�ci odbywaj¹cych siêimprez.

Druga czê�æ d¿s-ów gromadzo-nych w Zak³adzie Informacji Nau-kowej to: foldery, ulotki, og³oszeniaitp. opracowywane g³ównie z my-�l¹ o u¿ytkownikach Biblioteki. In-formuj¹ one zarówno ogólnie o jejdzia³alno�ci, jak i o pracy poszcze-gólnych zak³adów i agend. Do gru-py tej mo¿na zaliczyæ równie¿ re-gulaminy dostêpu do okre�lonychgrup zbiorów w czytelniach BN oraz

D¿s-y dokumentuj¹dzia³alno�æ BibliotekiNarodowejZbiór dokumentów życia społecznego – gromadzony wedługokreślonego profilu tematycznego w Zakładzie InformacjiNaukowej – stanowi część dokumentacji, która pokazujedziałalność Biblioteki Narodowej. Materiały te można podzielićna trzy części.

Page 72: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

70

Od kilku lat zmienia siê na-wet szacowna BibliotekaNarodowa. Poza pe³nieniem

swoich statutowych funkcji, stajesiê coraz wyra�niej o�rodkiem ¿y-cia literackiego, jakby jej kierow-nictwo i pracownicy próbowaliobroniæ resztki obszaru zajmowa-nego jeszcze przez kulturê wysok¹przed naporem agresywnej i sko-mercjalizowanej kultury masowej.Oczywi�cie, biblioteka z za³o¿eniajest instytucj¹ chroni¹c¹ warto�ciartystyczne i dorobek naukowy, alew ostatnich latach widaæ wyra�-nie, ¿e Bibliotece Narodowej odgry-wanie tylko takiej roli przesta³o wy-starczaæ.

Byæ mo¿e prze³omowym mo-mentem by³o na³o¿enie na Bibliote-kê Narodow¹ obowi¹zku wydawa-nia kilku zas³u¿onych czasopismliterackich (�Nowe Ksi¹¿ki�,�Twórczo�æ�, �Dialog�, �Literatu-ra na �wiecie�, �Ruch Muzyczny�,�Nowaja Polsza�), tak zwanychczasopism patronackich, które bezwsparcia Narodowej Ksi¹¿nicyi Ministerstwa Kultury nie poradzi-³yby sobie na rynku prasowym?W³a�nie dzia³alno�æ wydawniczaBN to jeden z przejawów jej aktyw-no�ci maj¹cy na celu popularyza-

cjê zagadnieñ z zakresu m.in. sze-roko rozumianej nauki o ksi¹¿ce.

BN regularnie publikuje kwartal-nik �Biuletyn Informacyjny Biblio-teki Narodowej�, wiele wydaw-nictw bibliograficznych, a tak¿ecoraz liczniejsze ksi¹¿ki, i to nietylko pokazuj¹ce jej zasoby. Jedn¹z takich ksi¹¿ek wydanych ostat-nio jest, na przyk³ad, Ga³¹zka ko-sodrzewiny, tom przedstawiaj¹cy woparciu o teksty �ród³owe Najdaw-niejsze wypadki tatrzañskie w pi-�miennictwie polskim (to podtytu³tej publikacji), opracowany przezdyrektora BN Micha³a Jagie³³ê. Au-tor informuje na koñcu ksi¹¿ki, ¿ebazê �ród³ow¹ tego szkicu stano-wi¹ ksi¹¿ki i czasopisma oraz zbioryikonograficzne zgromadzone w Bi-bliotece Narodowej i dziêkuje pra-cownikom BN, których wszech-stronna pomoc � jak pisze � mia³a[...] nieocenion¹ warto�æ.

Biblioteka Narodowa organizujeregularnie presti¿owe imprezy zudzia³em publiczno�ci, które zdo-by³y trwa³e miejsce na mapie kul-turalnej Warszawy i kraju. Jedenich nurt, do którego wszyscy zd¹-¿yli�my siê ju¿ przez lata przyzwy-czaiæ, to wystawy prezentuj¹ce wtematycznych sekwencjach frag-

Ulotne, ale nie ulatuj¹ce...O d¿s-ach Wydawnictwa BibliotekiNarodowej

Biblioteka... Gdy słyszymy to słowo, natychmiast staje namprzed oczami ciąg półek wypełnionych książkami, zniszczonestoły, przy których siedzą w ciszy pochyleni czytelnicy, słyszymyszelest przewracanych kartek, delikatny stukot szufladekkatalogów, szeptem udzielane informacje. Taki obraz bibliotekmojej młodości coraz bardziej jest już tylko wspomnieniem.W otwartym niedawno gmachu Biblioteki Uniwersyteckiejw Warszawie, obok wszystkich typowych, choć nowoczesnychurządzeń bibliotecznych, mieści się centrum rozrywkowe,restauracja, sklepy, jakieś biura. Idzie nowe, choć mnieosobiście aż tak awangardowe zestawienie odmiennychelementów nie bardzo odpowiada.

zasady korzystania z takichus³ug jak: zamawianie odbitekfotograficznych i kserograficz-nych, mikrofilmów, a tak¿eulotki informuj¹ce o aktualnejofercie wydawniczej BibliotekiNarodowej.

Trzeci¹ czê�æ zbioru doku-mentów ¿ycia spo³ecznegow zasobach Zak³adu Informa-cji Naukowej tworz¹ materia³ydotycz¹ce by³ych i obecnychpracowników Biblioteki Naro-dowej. S¹ to wycinki artyku³ówz prasy mówi¹ce o pracach lub¿yciu danej osoby, recenzje pracpublikowanych, a tak¿e foto-grafie, klepsydry i nekrologi.

Dokumenty ¿ycia spo³eczne-go, obok innych dokumentów,rejestrowane s¹ w kartkowychkartotekach, a nastêpnie ich opi-sy uwzglêdniane s¹ w bibliogra-fii Biblioteki Narodowej, opra-cowywanej w piêcioletnich cy-klach.

Danuta Rymsza-Zalewska

Page 73: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

71

Z oficyny B

iblioteki Narodow

ej

menty zbiorów biblioteki. Drugi �stosunkowo �wie¿ej daty � to Sa-lon Pisarzy i Salon Wydawców.Imprezy te s¹ powrotem do najbar-dziej szlachetnej formy ¿ycia lite-rackiego: do spotkañ czytelnikówz wybitnymi pisarzami oraz z przed-stawicielami najbardziej zas³u¿o-nych wydawnictw krajowych.Czytelnikom nie wystarcza bowiemsama lektura tekstu; chc¹ oni tak-¿e poznaæ autora i dowiedzieæ siê,jakim jest cz³owiekiem, pos³uchaæ,jak czyta swoje utwory. Takie kon-takty zmieniaj¹ sposób patrzenia na

literaturê, wp³ywaj¹ na jej rozumie-nie. Podczas spotkañ w SalonieWydawców czytelnicy maj¹ oka-zjê poznaæ plany wydawnicze, zaj-rzeæ do �kuchni� edytorów, poznaæich k³opoty i sukcesy. Ma to nie-ma³e znaczenie dla ludzi g³êbiej za-interesowanych literatur¹, czy sze-rzej: ksi¹¿k¹. Idea tych spotkañ jestbardzo piêkna i podtrzymuje zamie-raj¹c¹ tradycjê � dzisiaj bowiem, je-�li jeszcze tego typu imprezy siêodbywaj¹, to najczê�ciej w ramachjakich� wielkich spêdów typu targiksi¹¿ki czy huczne festiwale lite-rackie. Wydaje mi siê, ¿e jednakwa¿niejsza jest regularno�æ takichspotkañ, a nie ich masowo�æ wramach jakiego� gigantycznegoprzedsiêwziêcia, w którym czytel-nik po prostu siê gubi, atakowanymnóstwem jednocze�nie pojawia-j¹cych siê propozycji.

I wreszcie rzecz najwa¿niejsza:�salonowe� spotkania s¹ z naturyulotne: trwaj¹ godzinê, dwie. Biblio-teka Narodowa jak najs³uszniej dbao to, ¿eby zostawa³ jaki� ich �lad.Ka¿demu spotkaniu towarzysz¹druki, które jednak wcale nie maj¹do odegrania jednorazowej roli. S¹to zarazem zaproszenia, ale tak¿e �jak to trafnie nazwaæ? � folderydotycz¹ce pisarza. Zawieraj¹ naj-wa¿niejsze informacje o pisarzu,a wiêc spis wszystkich jego publi-kacji ksi¹¿kowych, przek³adowych,je�li oczywi�cie takie s¹, nagród ar-

tystycznych itp. Druki te opraco-wane s¹ i wydane bardzo staran-nie, w eleganckiej szacie edytor-skiej. Pozornie przeznaczono je dojednorazowego u¿ytku, ale mi³o�ni-kowi twórczo�ci opisanego w nimautora s³u¿yæ mog¹ d³ugo.

Równie pieczo³owicie wydawa-ne s¹ katalogi wystaw organizowa-nych przez Bibliotekê Narodow¹,najczê�ciej maj¹ce charakter solid-nej monografii tematu, któremupo�wiêcona jest wystawa. Zwyklejest to po prostu ksi¹¿ka z wielomailustracjami, równie¿ kolorowymi.

Le¿y przede mn¹ licz¹ca ponad160 stronic ksi¹¿ka Zachowaæd�wiêk Katarzyny Janczewskiej-So³omko. Dopiero po jej otwarciuokazuje siê, ¿e jest to katalog wy-stawy w Bibliotece Narodowej,wystawy, której celem by³o uka-zanie w zarysie rozwoju �wiatowejfonografii od 1878 do 1939 roku,a zaprezentowane na niej ekspona-ty pochodzi³y z zasobów BN orazz kolekcji Paula Sovalata. Katalogten nie jest jednak wy³¹cznie spi-sem wystawionych obiektów � ichwykaz stanowi zaledwie po³owêobjêto�ci ksi¹¿ki. Reszta to rzetel-ne omówienie historii �wiatowejfonografii od jej pocz¹tków dowybuchu II wojny �wiatowej: eru-dycyjny tekst, którego napisaniewymaga³o pog³êbionych studiów.Jest to wiêc efekt powa¿nego wy-si³ku zarówno ze strony autorki, jaki Biblioteki, która rzecz ca³¹ z pie-tyzmem wyda³a, opatruj¹c zarów-no streszczeniem w jêzyku francu-skim, jak i wieloma ilustracjami.Dzieje siê tak, ¿e oto powa¿naksi¹¿ka opisuj¹ca przesz³o�æ wa¿-nego zjawiska wspó³czesnej kultu-ry, funkcjonuje jako katalog wysta-wy. Na szczê�cie jest to publikacja� jak wiele innych wydanych przezBibliotekê Narodow¹ � której ¿y-wot jest znacznie d³u¿szy ni¿ typo-wego druku ulotnego.

Na koniec warto jeszcze zazna-czyæ, ¿e nawet je�li BN wydaje ty-powe druki �jednorazowego u¿yt-ku�, jak zaproszenia na wystawy,materia³y im towarzysz¹ce czy innemateria³y promocyjne, zawszezgodnie ze swoim powo³aniem

Zaproszenia na spotkania w Salonie Pisarzy

Oferta reklamowa wydawnictw Biblioteki Narodowej

Page 74: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

72

Kresy Wschodnie dawnejRzeczypospolitej. Katalogpocztówek. OpracowałyMaria Calikowska, EugeniaKrasińska-Kencka, AgataPietrzak. Redaktor naukowyAlicja Żendara. Warszawa,Biblioteka Narodowa 2001.

Pocztówki, nazywane niegdy�odkrytkami b¹d� widoków-kami, s¹ �ladem okazjonalnej

korespondencji. Ta okazjonalno�æma podwójne znaczenie: wi¹¿e siêz tradycj¹ przesy³ania okoliczno-�ciowych ¿yczeñ (imieninowych,urodzinowych, �wi¹tecznych) lubpozdrowieñ z wczasów czy te¿wycieczek, ale jest te¿ dowodempamiêci. Zwykle jednak nastêpnepokolenie nie przywi¹zuje wiêkszejwagi do tych rodzinnych pami¹tek.Ci, którzy wyrzucaj¹ na �mietnikte ma³e obrazki, najczê�ciej nie zda-j¹ sobie sprawy z warto�ci, choæ-by tylko ikonograficznej, zarównodawnych, jak i wspó³czesnych od-krytek. Zwykle nie wiedz¹, ¿e napodstawie dawnych widokówekmo¿na, na przyk³ad, odtworzyæ ar-chitekturê miast i miasteczek, mo¿-na te¿ z du¿ym prawdopodobieñ-stwem odtworzyæ ¿ycie codzien-ne ich mieszkañców. Bowiemniegdysiejsi wydawcy pocztówekz niebywa³¹ staranno�ci¹ zabiegalio to, ¿eby w formie artystycznejutrwaliæ na widokówce nawet naj-drobniejszy szczegó³ fotografowa-nego obiektu.

Najlepiej potrafi¹ to dostrzeci doceniæ filokarty�ci, których ko-lekcjonerska pasja mo¿e niekiedywydawaæ siê �mieszna czy wrêczmaniakalna. Ale to w³a�nie im za-wdziêczamy zbiory pocztówek li-cz¹ce czêsto wiele tysiêcy obiektów.Nale¿y siê cieszyæ, ¿e te prywatnekolekcje nie ulegaj¹ z czasem roz-proszeniu, ale w ca³o�ci trafiaj¹ do

zbiorów muzeów lub bibliotek,zw³aszcza, ¿e ostatnia wojna moc-no przetrzebi³a prywatne zbiory fi-lokartystyczne. Dotyczy to szcze-gólnie widokówek krajobrazu, miasti miasteczek kresów wschodnichdawnej Rzeczypospolitej. Do tychterenów mamy niek³amany senty-ment, a wielu ludziom kojarz¹ siêone z rodzinnymi opowie�ciamiprzekazywanymi ju¿ przez kolejnepokolenie, którego protopla�ci zziem tych siê wywodz¹.

Jednym ze wspó³czesnych filo-kartystów, kolekcjonuj¹cym przedewszystkim lwowiana i kresowiana,jest Janusz Wasylkowski. Przed kil-ku laty Biblioteka Narodowa naby³aod niego, gromadzony latami, zbiór16 000 pocztówek. Po skatalogo-waniu i opracowaniu tej kolekcjiwydano katalog zawieraj¹cy 11 813opisów widokówek, zatytu³owany:Kresy Wschodnie dawnej Rzeczypo-spolitej. Katalog pocztówek.

Zanim jednak zajmê siê znacze-niem i zawarto�ci¹ Katalogu, s³ówkilka trzeba po�wiêciæ JanuszowiWasylkowskiemu. Urodzi³ siê weLwowie, jest z zawodu literatem i

Historia opowiadanapocztówkami

i misj¹, jak¹ ma do spe³nienia w¿yciu publicznym, robi to tak,by zawrzeæ w nich porcjê so-lidnej informacji, albo przynaj-mniej pokazaæ reprodukcjê ja-kiego� wa¿nego, czy ma³o zna-nego eksponatu ze swoichzbiorów. W ten sposób nie tyl-ko informuje czy to o podejmo-wanych inicjatywach, czy ow³asnej dzia³alno�ci, ale jedno-cze�nie pokazuje publicznie,�masowo� cenne obiekty zeswoich zbiorów, do których naco dzieñ dostêp nie jest ³atwy.

To wszystko wydaje mi siêniezwykle cennym nurtem dzia-³alno�ci Biblioteki Narodowej,jest to forma edukacji, czy �u¿ywaj¹c modnego ostatnio s³o-wa � promocji tradycji kultural-nej, konkretnych obiektów mu-zealnych, a wszystko to robio-ne jest jakby mimochodem,lekko, za pomoc¹ wydawnictw,które, choæ z nazwy i za³o¿eniaulotne, to jednak maj¹ swoj¹niebagateln¹ warto�æ informa-cyjn¹.

Leszek Bugajski

Page 75: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

73

Z oficyny B

iblioteki Narodow

ej

skiego aktora, Bojanowskiego. Tenostatni, jak siê okazuje, by³ ich wy-�mienitym kolekcjonerem. Z czasemzbiór ten uleg³ rozproszeniu, a jegostrzêpy trafi³y do mnie. Dziêki wspo-mnianej korespondencji mog³em siêdowiedzieæ, i¿ prywatny wydawca,amator [...] fotografowa³ w³asnerysunki i wydawa³ na widokówkach,bo tak by³o taniej, gdzie� za grani-c¹. Nie by³y one zbyt atrakcyjne,a jednak trafi³y do Bojanowskiego.Ten splot przypadków to znakomityprzyczynek do dziejów polskiej wi-dokówki. Za� na stwierdzenie, ¿ewobec tego widokówki raz by³ydobre, a raz skandaliczne, Wasyl-kowski odpowiedzia³: Oczywi�cie.Jednak wiêkszo�æ z nich prezentujedobry poziom. Znacznie s³absze s¹wydania robione z ró¿nych okolicz-no�ciowych okazji.[...] Niewielkinak³ad mia³y [...] widokówki, naktórych utrwalono ma³e uliczki czyma³o znane budynki. Bo ich niemo¿na by³o du¿o sprzedaæ. Dzi� tedomy ju¿ nie istniej¹ albo ca³kowi-cie zmieni³y wygl¹d. A przecie¿ nawidokówkach zapisana jest historianaszego kraju, jego poszczególnychmiast, ich architektury. S¹ one tak-¿e ¿ywym �wiadectwem drukarskichtechnik dzi� ca³kowicie zapomnia-nych. To bogactwo trwa³o do 1914roku. (�Poczta Polska�, nr 37/2000).

Dlaczego przywo³ujê te obszer-ne fragmenty wywiadu z Wasyl-kowskim? Poniewa¿ takich sk¹din¹dinteresuj¹cych i wa¿nych informa-cji nie znajdziemy w Katalogu. Nie

jest to oczywi�cie zarzut wobecautorek, które we wstêpie poruszy-³y inny kr¹g zagadnieñ zwi¹zanychz omawian¹ publikacj¹.

W Katalogu Biblioteki Narodo-wej przyjêto zasadê, ¿e wszystkieopisy katalogowe uporz¹dkowanebêd¹ alfabetycznie wed³ug nazwgeograficznych. Zasada ta odpo-wiada charakterowi zbioru, na któ-ry sk³adaj¹ siê przede wszystkimwidokówki [�]. Je�li pocztówkanie jest widokówk¹, kierowano siêintencj¹, która spowodowa³a jejw³¹czenie do kolekcji. I tak naprzyk³ad portret Elizy Orzeszkowejznajdzie siê w katalogu pod has³emGRODNO, czyli miasta, w którymmieszka³a s³ynna pisarka. Licznewizerunki Hucu³ów bez okre�leniawsi, z której pochodz¹, znajd¹ siêpod has³em HUCULSZCZYZNA.

Przyjêcie alfabetycznego uk³aduw stosunku do widokówek sprzed1918 roku zaciera jednak ówczesnegranice zaboru rosyjskiego i au-striackiego. Zaciera tak¿e granicemiêdzy Galicj¹ a ziemiami, którew dobie przedrozbiorowej ekono-micznie i kulturowo przynale¿a³ydo Lwowa i dopiero przez ca³y wiekXIX znajdowa³y siê w obszarze im-perium rosyjskiego.

Na szczególn¹ pochwa³ê zas³u-guje opracowanie hase³. Ka¿da bo-wiem pocztówka ma metrykê, naktóra sk³adaj¹ siê: tre�æ pocztówki,jej autor, nak³adca, rok i miejscewydania. Brak pe³nej metryki przywielu pocztówkach spowodowanyzosta³ niemo¿no�ci¹ identyfikacjidanych. Ca³o�æ Katalogu podzielo-na zosta³a na cztery dzia³y: czê�æ ka-talogow¹; indeks fotografów, wy-dawców, nak³adców i drukarzy; in-deks nazw geograficznych; indeksosób i tematów. I tylko ¿a³owaæmo¿na, ¿e za³¹czone do Katalogureprodukcje 199 pocztówek nie od-daj¹ ich oryginalnnych kolorów. Alemimo to wydanie Katalogu jest nielada gratk¹ dla kolekcjonerów-filo-kartystów, jak i dla historyków zaj-muj¹cych siê dziejami kultury ma-terialnej kresów wschodnich daw-nej Rzeczypospolitej.

Tadeusz J. Żółciński

dramaturgiem. Po 1989 roku zosta³redaktorem naczelnym i wydawc¹�Rocznika Lwowskiego�. Jest tak-¿e organizatorem Aukcji Kresowia-nów, animatorem wystaw. Jakokolekcjoner gromadzi lwowiana i, wszerszym zakresie, kresowiana obej-muj¹ce ksi¹¿ki, czasopisma, drukiulotne, mapy, ikonografiê i pocz-tówki. Ze wstêpu do Katalogu do-wiedzieæ siê mo¿na, ¿e przewa¿aj¹w zbiorze widokówki fotograficznelub malarskie. Spora czê�æ widokówma³ych miejscowo�ci jest reprezen-towana w zbiorze zaledwie pojedyn-czymi kartkami, ale cennymi, borzadkimi i trudnymi do zdobycia.Jednak ju¿ na pierwszy rzut okazwracaj¹ uwagê du¿e zespo³y � pokilkadziesi¹t do kilkuset widokówekpopularnych miejscowo�ci zdrojo-wych i wypoczynkowych � Druskien-nik, Truskawca, Zaleszczyk, takichregionów jak Huculszczyzna, s³aw-nych zamków, np. Kamieniec Podol-ski, o�rodków przemys³owych jak np.okolice Borys³awia oraz wszystkichwiêkszych miast z Wilnem, Stanis³a-wowem, Tarnopolem, Grodnem, nadktórymi dominuje imponuj¹cy wiel-ko�ci¹ prawie czterotysiêczny zbiórdotycz¹cy Lwowa.

W jednym z wywiadów na pyta-nie, dlaczego pod¹¿a tropem listówi pocztówek, Wasylkowski wyzna³:To splot tzw. kolekcjonerskich przy-padków. [�] Kupi³em kiedy� wido-kówki z Sygniówki, przedmie�ciaLwowa, na których pomieszczonaby³a korespondencja znanego lwow-

Horodenka, kościół parafialny

Page 76: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

74

wiadomości...5 i 26 stycznia odbyły się spotkania Dyrekcji Bibliote-ki Narodowej z przedstawicielami działających w BN związ-ków zawodowych i organizacji społecznych. Poświęconoje sytuacji finansowej Biblioteki Narodowej, a zwłaszcza po-szukiwaniu sposobów złagodzenia obecnych kłopotówekonomicznych BN, spowodowanych zmniejszeniemw grudniu 2000 r. miesięcznej dotacji o 67%, co sprawiło, żew rok 2001 Biblioteka weszła ze znacznym zadłużeniem.

9 stycznia gościem Salonu Pisarzy był Witold Zalew-ski. Dorobek pisarza scharakteryzował Tadeusz Komen-dant, a o jego twórczości mówili: Filip Bajon, Michał Jagieł-ło i Stefan Bratkowski. Podczas spotkania, dyr. Departa-mentu Książki i Czytelnictwa MKiDN Magdalena Ślusarskawręczyła pisarzowi, z okazji 80. rocznicy jego urodzin, listgratulacyjny od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

10 stycznia w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Naro-dowego odbyło się kolejne robocze spotkanie w sprawierealizacji programu Kwaśny papier. Bibliotekę Narodowąreprezentowali: Joanna Pasztaleniec-Jarzyńska, BarbaraDrewniewska-Idziak i Władysław Sobucki.

16 stycznia gościem Salonu Wydawców było Wydaw-nictwo Naukowe Askon. Prezentację wydawnictwa połą-czono z promocją albumu Monte Cassino. Historia LudziePamięć. History People Memory.

23 stycznia w Salonie Pisarzy odbyło się spotkaniez Bohdanem Zadurą. Dorobek twórczy poety omówił An-drzej Sosnowski, a ambasador Ukrainy w Polsce DmytroPawłyczko, poeta i tłumacz poezji polskiej, przedstawiłdokonania B. Zadury jako tłumacza poezji ukraińskiej.

29 stycznia odbyło się posiedzenie Kolegium Bibliote-ki Narodowej niemal w całości poświęcone sytuacji finan-sowej. Dyrekcja BN podjęła starania o podniesienie kwotydotacji na działalność Biblioteki, a także przygotowała pro-gram działań oszczędnościowych, którego realizacja po-winna ułatwić spłatę zaległych zobowiązań.

30 stycznia w Salonie Wydawców zaprezentowało swójdorobek Wydawnictwo Philip Wilson. Podczas spotkaniaprof. Henryk Słapek mówił o swojej książce Inaczej o hi-storii Polski. 1945-1989 opublikowanej przez tę oficynę.

31 stycznia w Salonie Wydawców gościła oficyna SIC!,wydawca książki prof. Jerzego Jedlickiego Świat zwyrod-niały. Lęki i wyroki krytyków nowoczesności, którą uhonoro-wano tegoroczną nagrodą „Nowych Książek”. Prezenta-cja wydawnictwa została połączona z uroczystym wrę-czeniem nagrody. Laudację poświęconą JerzemuJedlickiemu i jego książce wygłosił prof. Jerzy Szacki.

7 lutego w Bibliotece Narodowej otwarto wystawę Re-klama w Niemczech, przygotowaną przez Instytut Goethe-go w Warszawie i Bibliotekę Narodową. Ekspozycja poka-zuje rozwój niemieckiej reklamy od końca XIX wieku poczasy współczesne.

12 lutego w siedzibie Biblioteki Narodowej odbyło siękolejne posiedzenie Krajowej Rady Bibliotecznej, pod prze-wodnictwem Michała Jagiełły. Głównym tematem obradbyła Sytuacja bibliotek publicznych w 2000 roku. Wprowa-dzenia dokonał Jan Wołosz, pełnomocnik dyrektora BNds. współpracy z bibliotekami publicznymi.

13 lutego gościem Salonu Pisarzy był prozaik Kazi-mierz Koźniewski, który przedstawił zebranym swój doro-bek oraz obecne prace i plany twórcze.

14 lutego Dyrekcja Biblioteki Narodowej spotkała sięz przedstawicielami działających na terenie BN związkówzawodowych i organizacji społecznych. Dyrektor M. Ja-giełło przedstawił sytuację finansową oraz warunki płaco-we w Bibliotece, zrelacjonował także wyniki swojego spot-kania z ministrem Kazimierzem M. Ujazdowskim.

20 lutego w Salonie Wydawców swój dorobek edytor-ski zaprezentowało Wydawnictwo DiG. Każda publikacjaWydawnictwa ma wersję elektroniczną, która – po wyczer-paniu nakładu – jest dostępna przez Internet. Uczestnicyspotkania wzięli udział w otwarciu Humanistycznej Księgar-ni Naukowej, którą Wydawnictwo DiG uruchomiło w gma-chu Biblioteki Narodowej.

21 lutego podczas obrad Kolegium BN dyr. MichałJagiełło zrelacjonował przebieg spotkań dyrekcji Bibliote-ki z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Kazimie-rzem M. Ujazdowskim oraz z dyrektor Departamentu Książ-ki MKiDN Magdaleną Ślusarską. Tematem rozmów byłasytuacja finansowa Biblioteki.

21-23 lutego Krystyna Klejn z Zakładu Informacji Na-ukowej BN przebywała w Kopenhadze na zorganizowa-nym przez Bibliotekę Narodową Danii seminarium poświę-conym sprawie wynagrodzeń dla właścicieli praw autor-skich z tytułu wypożyczania ich dzieł (zob. s. 59)

27 lutego w przededniu 180. rocznicy urodzin Cypria-na Norwida i w 150. rocznicę ukazania się Promethidiona, wBibliotece Narodowej została zorganizowana wystawaAutoportrety, rysunki i grafika Cypriana Norwida w zbiorachBiblioteki Narodowej, inaugurująca Rok Norwidowski. Jejautorkami i komisarzami były: Halina Fedyna, Jolanta Ko-sim i Katarzyna Raczkowska z Zakładu Informacji Nauko-wej. Ze względu na unikatowy charakter eksponatów czastrwania wystawy ograniczono do trzech dni.

28 lutego gościem Salonu Pisarzy był Janusz Od-rowąż-Pieniążek, wieloletni dyrektor Muzeum Literatury im.Adama Mickiewicza w Warszawie. Podczas spotkania mówiło początkach swego pisarstwa oraz odpowiadał na licznepytania przybyłych gości.

3-6 marca Joanna Pasztaleniec-Jarzyńska, zastępcadyrektora ds. naukowych BN, uczestniczyła w posiedze-niu obradującej w Kijowie Międzyrządowej Komisji Pol-sko-Ukraińskiej ds. ochrony i zwrotu dóbr kultury utraco-

Page 77: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

75

nych lub bezprawnie przemieszczonych podczas II wojnyświatowej. Jednym z omawianych tematów była sprawaArchiwum Towarzystwa Naukowego im. Tarasa Szewczen-ki, przechowywanego obecnie w BN.

5 marca odbyło się kolejne posiedzenie Krajowej RadyBibliotecznej. Dyskutowano nad kierunkami nowelizacjiustawy o bibliotekach, powołano też roboczy zespół podprzewodnictwem Janiny Jagielskiej, który przygotuje pro-pozycje zmian w tej ustawie.

7-11 marca Anna Szymańska-Sielużycka, kierownikDziału Przetwarzania Danych BN, przebywała w muzeumksięży marianów w Fawley Court (Wielka Brytania), gdzieprowadziła szkolenia dotyczące obsługi systemu MAK.

10–13 marca Michał Jagiełło, dyrektor Biblioteki Na-rodowej, przebywał w Sankt-Petersburgu na zaproszenieKonsula Generalnego RP. Program pobytu obejmował ro-bocze rozmowy z przedstawicielami polskich placówekdyplomatycznych i kulturalnych, spotkanie z miejscową Po-lonią, jak również spotkania z dyrektorami bibliotek nauko-wych Petersburga i przedstawicielami środowisk naukowych.Dyr. Michał Jagiełło wygłosił odczyt na Wydziale Filologicz-nym Instytutu Pedagogicznego oraz uczestniczył w otwar-ciu (w Bibliotece Narodowej Rosji) wystawy Z Rosji i o Rosji,przygotowanej przez BN, a wcześniej prezentowanej już wmoskiewskim Muzeum Literatury im. A. S. Puszkina.

13 marca gościem Salonu Wydawców był Dom Wy-dawniczy REBIS z Poznania, którego książki ukazują się wniemal 30 seriach wydawniczych (np. Z Salamandrą, Mi-strzowie Literatury, Bestseller).

15 marca w Bibliotece Narodowej odbyło się uroczy-ste otwarcie wystawy Białoruś – Dobroruś, trzeciej prezen-tacji z realizowanego przez BN cyklu „Nasi sąsiedzi – nowespojrzenie”. Na wystawie zaprezentowano przede wszyst-kim książki i czasopisma odnoszące się do historii, tradycjii współczesnych problemów Białorusi. Ekspozycji towa-rzyszył folder w trzech wersjach językowych: polskiej,białoruskiej i angielskiej, przygotowany przez Wydawnic-two Biblioteki Narodowej (zob. s. 64).

16 marca obradowało Kolegium Biblioteki Narodowej.Dyrektor Michał Jagiełło i Joanna Pasztaleniec-Jarzyńska,zastępca dyrektora ds. naukowych, złożyli sprawozdaniaz zagranicznych wyjazdów służbowych. W dalszej częściobrad, w związku z wystąpieniami skierowanymi do dyrek-tora BN przez NSZZ „Solidarność” oraz Koło ZwiązkuZawodowego Pracowników Przemysłu Poligraficznego,omawiano sprawy finansowe Biblioteki Narodowej.

19 marca z okazji Roku Paderewskiego odbył sięw siedzibie Biblioteki Narodowej koncert unikatowych na-grań ze zbiorów fonicznych BN, zatytułowany Gra Pade-rewski. Zaprezentowano utwory nagrane przez pianistę wlatach 1906-1937. Koncertowi towarzyszyła wystawa obra-zująca działalność Ignacego Paderewskiego. Pokazano

autografy, nuty, płyty, programy koncertów, fotografie,książki i inne pamiątki, pochodzące ze zbiorów rękopiśmien-nych, muzycznych, ikonograficznych oraz z zasobów do-kumentów życia społecznego Biblioteki Narodowej. Kon-cert i wystawę przygotowali Katarzyna Janczewska-So-łomko, Paweł Bagnowski oraz Maria Wróblewskaz Zakładu Zbiorów Dźwiękowych i Audiowizualnych BN.

21 marca z Pałacu Rzeczypospolitej, siedziby DziałuZbiorów Specjalnych BN, przewieziono do głównej siedzi-by Biblioteki Narodowej ósmy transport zbiorów kartogra-ficznych. Tym samym zakończyła się, trwająca od lipca2000 roku, przeprowadzka Zakładu Zbiorów Kartograficz-nych do gmachu BN w al. Niepodległości.

22 marca w Bibliotece Narodowej została otwarta wy-stawa Piotr Perkowski 1901-1990, kompozytor – pedagog– społecznik, przygotowana w setną rocznicę urodzin arty-sty. Zaprezentowane na wystawie obiekty ze zbiorów Bi-blioteki Narodowej oraz z archiwum rodzinnego kompo-zytora ilustrowały dorobek artystyczny Piotra Perkowskie-go z różnych okresów jego życia. Wystawę zorganizowałZakład Zbiorów Muzycznych i Ośrodek Działalności Pro-mocyjnej BN. Komisarzem była Mariola Nałęcz.

23 marca w Bibliotece Narodowej odbyło się kolejneposiedzenie Klubu Użytkowników Uniwersalnej Klasyfika-cji Dziesiętnej, zorganizowane przez Zarząd Komisji Opra-cowania Rzeczowego Zbiorów przy Zarządzie GłównymSBP. Dyskusję poświęconą klasyfikacji książek z działu 37.i innych prowadziły pracownice BN: Jolanta Hys (InstytutBibliograficzny) i Teresa Turowska (IKiCz).

27 marca w Bibliotece Narodowej odbyło się kolejneposiedzenie Rady ds. Narodowego Zasobu Biblioteczne-go. Kontynuowano dyskusję nad przygotowaniem propo-zycji nowelizacji ustawy o bibliotekach, w części dotyczą-cej narodowego zasobu bibliotecznego. Ze strony BN wobradach uczestniczyli: Michał Jagiełło (przewodniczącyRady), Joanna Pasztaleniec-Jarzyńska (sekretarz Rady),Stanisław Czajka (zastępca dyrektora BN, prezes ZG SBP),Jan Wołosz (pełnomocnik dyrektora BN ds. współpracyz bibliotekami publicznymi).

28 marca gościem Salonu Wydawców, a zarazem iSalonu Pisarzy, był Zbigniew Święch, autor popularnychksiążek na temat historii i legend związanych z Wawelem,współwłaściciel autorskiego Wydawnictwa im. Warneńczy-ka (dawniej Wawelskiego).

29 marca w Instytucie Słowackim w Warszawie odbyłasię – zorganizowana przez Instytut oraz Wydawnictwo Na-ukowe PWN SA – prezentacja książki Michała Jagiełły Part-nerstwo dla przyszłości. Szkice o polityce wschodniej i mniej-szościach narodowych (Wydawnictwo Naukowe PWN,Biblioteka Narodowa, Warszawa 2000).

oprac. Zakład CzasopismZakład CzasopismZakład CzasopismZakład CzasopismZakład CzasopismBiblioteki NarodowejBiblioteki NarodowejBiblioteki NarodowejBiblioteki NarodowejBiblioteki Narodowej

wiadomości...

Page 78: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

g a l e r i a p r z y j a c i ó ³

g a l e r i a p r z y j a c i ó ³

Finansową podstawę funkcjonowania BN stanowi dotacja z budżetu Państwa, prze-kazywana za pośrednictwem Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.Bibliotekę wspierają również przychylne jej instytucje, firmy i osoby prywatne, dlaktórych pewne formy naszej aktywności są szczególnie ważne.

ga

leri

a p

rzy

jac

ió³

Bib

lio

tek

i N

aro

do

we

j

Przewodnicz¹cy Rady Fundacji � prof. Andrzej Rottermund00-950 Warszawa, ul. Traugutta 7/9, tel. 826 83 24, fax 826 90 51

Fundacja, której patronem jest za³o¿yciel Banku Handlowego, dziewiêtnastowieczny dzia³aczgospodarczy, polityk i mecenas kultury, rozpoczê³a dzia³alno�æ publiczn¹ 18 pa�dziernika 1996 roku.Celem Fundacji jest wspieranie prac na rzecz dobra publicznego w zakresie o�wiatyi nauki, kultury i sztuki, ochrony �rodowiska, ochrony zdrowia i opieki socjalnej.Cele te s¹ realizowane m.in. poprzez:� wspieranie stowarzyszeñ oraz fundacji kulturalnych i edukacyjnych� tworzenie nowoczesnych programów edukacyjnych� udzielanie wsparcia inicjatywom badawczym, konferencjom i publikacjom, zw³aszcza

z zakresu historii bankowo�ci� dotowanie przedsiêwziêæ kulturalnych.

JOANNA ZADROWSKAI MACIEJ D¥BROWSKI

JOANNA ZADROWSKA, dziennikarka, w latach 1992-1994 rzecznik prasowyBiblioteki Narodowej, i jej brat, MACIEJ D¥BROWSKI, kierownik Dzia³uZbiorów Specjalnych BN, spadkobiercy Jadwigi Kopijowskiej-D¹browskiej,wype³niaj¹c jej wolê, ofiarowali Bibliotece Narodowej zbiór blisko 300 akwarel,rysunków i szkiców Mai Berezowskiej oraz 120 innych prac graficznych twórcówzaprzyja�nionych z artystk¹.Dar, obejmuj¹cy zarówno dzie³a Mai Berezowskiej jak i dokumenty zwi¹zanez jej ¿yciem, uzupe³nia znajduj¹c¹ siê w Bibliotece Narodowej kolekcjê30 rysunków tej artystki. Jest to jeden z niewielu tak licznych zespo³ów pracjednego artysty w zbiorach BN.

Page 79: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

ga

leria p

rzy

jac

ió³ B

iblio

tek

i Na

rod

ow

ej

W n u m e r z e :

Bogatym �ród³em staropolskich dokumentów ¿ycia spo³ecz-nego jest m.in. biblioteka wilanowska oraz zachowane zbiorydawnej biblioteki Za³uskich. O cennych drukach ulotnychz XVI � XVIII wieku, a zw³aszcza o dokumentach zwi¹zanychz funkcjonowaniem ówczesnych urzêdów i instytucji publi-cznych, a tak¿e interesuj¹cych aktach s¹dowych, piszePaulina Buchwald-Pelcowa.

Wystawa Bia³oru�-Dobroru�, otwarta w Bibliotece Narodo-wej 15 marca br., to trzecia z cyklu �Nasi s¹siedzi - nowespojrzenie�. Poprzedzi³y j¹ ekspozycje: W litewskim zwier-ciadle (1999) oraz Ukraina-Polska: w stronê dialogu (2000).Patronat nad wystaw¹ obj¹³ Tadeusz Konwicki.

Prace badawcze podejmowane przez zak³ady Instytutu Ksi¹¿kii Czytelnictwa, ich miejsce w dzia³alno�ci naukowej BibliotekiNarodowej, a tak¿e wp³yw sytuacji ekonomicznej BN na plano-wanie przedsiêwziêæ badawczych � to g³ówne w¹tki rozmowy,jak¹ cz³onkowie kierownictwa Instytutu przeprowadzili w re-dakcji �Biuletynu Informacyjnego Biblioteki Narodowej�.

Dokumenty ¿ycia spo³ecznego Biblioteka Narodowa gromadzi od po-cz¹tku swego istnienia. Najstarsze z nich: �redniowieczne spisy i in-wentarze, wspaniale iluminowane rêkopi�mienne kalendarze, pierw-sze drukowane prognostyki i poradniki, katalogi, wykazy, s¹ zalicza-ne do cymeliów i podlegaj¹ takiej samej ochronie jak inne cenne zbio-ry. W³a�ciwy, wyodrêbniony zbiór d¿s-ów tworz¹ druki ulotne i oko-liczno�ciowe wydawane od roku 1801 do czasów wspó³czesnych. Ko-lekcjê d¿s-ów, przechowywan¹ w Zak³adzie Dokumentów ¯ycia Spo-³ecznego i udostêpnian¹ od ponad roku w nowej czytelni, przedstawiaZofia G³owicka.

B i b l i o t e k i N a r o d o w e j

B i b l i o t e k i N a r o d o w e j

Chcemy zatem – choć w tej formie – kierować słowa wdzięczności i podziękowańdo naszych PRZYJACIÓŁ, których życzliwość i hojność ułatwia zarówno realizacjęwielu przedsięwzięć z zakresu działalności podstawowej, jak i istnienie Bibliotekijako Salonu.

Fundacja Bankowa im. LeopoldaKronenberga sfinansowa³azakup wielu publikacji dotycz¹cych banko-wo�ci i finansów na ziemiach polskich. Naszczególn¹ uwagê zas³uguj¹ szesnasto-wieczne dzie³a Budeusa Gulielmusa: Anno-tationes in Pandectas oraz De asse, wa¿-ne dla historii pieni¹dza i mennictwa, orazdruk Moneta wed³ug kurrencyi konsty-tucy¹ seymow¹ roku 1717 postanowio-ney wyrachowana.

Maja BerezowskaKram z piosenkami, 1964

Akwarela, piórko, tusz.�Tak siê zakocha³ w pannie Walerii,

¿e kupi³ dla niej los na loterii.�

Maja BerezowskaKwiaty w srebrnym kielichu, 1964Akwarela, piórko, tusz.

Page 80: bn.org.plWydawnictwo Biblioteki Narodowej proponuje... iuletyn Informacyjny iblioteki Narodowej B ISSN 0006-3983 Anio‡y. Rysunki Cypriana Norwida 1/156/2001 Najnowsza publikacja

Wydawnictwo Biblioteki Narodowejproponuje... iuletyn Informacyjny

iblioteki Narodowej

ISSN 0006-3983

B1/156/2001Anio³y. Rysunki Cypriana Norwida

Najnowsza publikacja bibliofilska BibliotekiNarodowej przedstawia w czê�ci albumowej45 rysunków i akwarel Cypriana Norwida, wybra-nych z trzech tzw. Albumów Orbis w³asnorêcznieprzez Poetê niegdy� przygotowanych.W rolê wypowiedzi plastycznej w Norwidowskiejkoncepcji sztuki wprowadza esej Eligiusza Szyma-nisa Odwzorowaæ �profil bo¿y�. O losach rysun-ków, ofiarowanych przez Norwida marsza³kowiTeodorowi Je³owickiemu, a od roku 1946 przecho-wywanych w Bibliotece Narodowej, pisze HannaWidacka w szkicu Zab³¹kany w rysownictwo?Ksi¹¿ka powsta³a z okazji Roku Norwidowskiego,w 180. rocznicê urodzin Poety.

Opracowanie graficzneRyszard Kryska, Andrzej Tomaszewski

Wynagrodzeniadla właścicielipraw autorskichza udostępnianie ichdzieł w bibliotekach

Dokumenty życiaspołecznegow zbiorach BibliotekiNarodowej

Dokumenty życia społecznego [...] nieczęsto bywają tematemzawodowej refleksji, teoretycznych dociekań, a jeszcze rzadziejprzedmiotem kolekcjonerskiej pasji i dumy zbieraczy czy źródłemprestiżu bibliotecznych zbiorów.

Niew¹tpliwie nowatorskie rysunki wci¹gaj¹ w mrok tajemnicy. �Trzy g³owy kobiece� otwieraj¹ w natural-ny sposób perspektywy wielu innych kompozycji. �Dziewczyna z tabliczk¹ i rysikiem� wizualizuje w zamê-cie my�li istotê procesu pisania. We wszystkich w³a�ciwie pracach Norwid przedstawia nie rzeczywisto�æ, asposób my�lenia o rzeczywisto�ci. Otwarciem na wyobra�niê odbiorcy wyprzedza nadchodz¹ce tendencjeartystyczne. W pracach plastycznych i poezji narzuca nieodmiennie dialog, ¿¹da wspó³pracy.

  Eligiusz Szymanis Odwzorowaæ �profil bo¿y�