Bilansik - ekonomik.rzeszow.pl · Szymborska oprócz pisania spotykała się z przyja-ciółmi oraz...

7
Z ADHD SIĘ NIE WYRA- STA ! Rozmowa z prof. Małgorzatą Cisek–Kozieł 2 St. Valentine's Day 4 Szkolna wigilia 7 Relacja ze studniówki 7-8 Dzień Kobiet 9 Zespół Szkół Ekonomicznych, ul. Hoffmanowej 13, 35-016 Rzeszów tel. 017 748 3000 , [email protected], http:// www.ekonomik.rzeszow.pl 2012, nr 4/ luty Bilansik we fragmentach ludzkiej rze- czywistości. Szymborska oprócz pisania spotykała się z przyja- ciółmi oraz sprawiała im różne żarty. Często po kryjomu pod- rzucała do ogrodu jakiegoś kra- snala lub gipsowe zwierzaki i to przynosiło jej wiele radości. Po- czucie humoru było jej tarczą, którą używała do końca. Poka- zała, że poezją można dotknąć istotnych spraw, które się dają się opisać po prostu, a język nadaje się do opisu rzeczywisto- ści. Koncentruje nas wokół trzech problemów- życia, miło- ści, przemijania i przekonuje, że każdy powinien korzystać z życia i z tego co ma w danej chwili. Podkreśla, że los czło- wieka jest niepowtarzalny. Ide- alnie do tej tezy odnosi się prze- piękny wiersz, który wybrałam spośród wielu. „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy, I pomrzemy bez rutyny. Żaden dzień się nie powtórzy, Nie ma dwóch podobnych nocy, Dwóch tych samych pocałunków, Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.” Szymborska odeszła samot- nie w ciszy, ale pozostanie na zawsze w naszych sercach, myślach i pamięci, a jej ponad- czasowa poezja będzie przepla- tać się w rytm muzyki wokół naszego życia i stanie się inspi- racją dla przyszłych pokoleń. Anna Drążek, 2bl Szymborska- wielka mistrzyni słowa, wielka dama światowej poezji, przepełnionej błyskotli- wymi radami, dzięki którym świat staje się bardziej zrozu- miały, laureatka literackiej Na- grody Nobla. Poetkę na Cmen- tarzu Rakowickim w Krakowie żegnała cała Polska i cały świat. Wisława Szymborska urodziła się w Bninie koło Poznania. Była córką zarządcy dóbr zakopiań- skich hrabiego Zamoyskiego. Ukończyła szkołę powszechną i gimnazjum w Krakowie. Stu- diowała na Uniwersytecie Jagiel- lońskim polonistykę i socjologię. Pisać wiersze zaczęła już jako kilkuletnia dziewczynka za na- mową ojca, który dawał jej po 20 groszy za każdy utwór. Gdy dorosła zaczęła interesować się prozą. Jej młodość przypadła na czasy okupacji. Aby uniknąć wywózki na roboty do Niemiec podjęła pracę urzędniczki na ko- lei. Do poezji wróciła po wojnie. Należała do grona zespołu reda- gującego „Życie literackie” oraz „Pismo”. W 1996 otrzymała lite- racką Nagrodę Nobla za poezję, która z ironiczną precyzją po- zwala historycznemu i biologicz- nemu kontekstowi ukazać się „Lżej by mi było myśleć, że umarłam na krótko”- Wisława Szymborska (1923-2012) Zespół Szkół Ekonomicznych z okazji 30 rocznicy Stanu Wojenne- go, zorganizował przedstawienie te- atralne 13 grudnia to złe wspomnie- nia dla Polaków ten musical, ukazy- wał jak dawniej wyglądało życie lu- dzi, a jak teraz. Klasa I ct- pokazała nam jak żyła ludność w tych czasach groźby milicji, brak jedzenia na półkach. Nasi byli bardzo zaanga- żowani w przygotowania do przed- stawienia. Nie zabrakło również utworów muzycznych takich jak „Mury” Kaczmarskiego wykonali to Klaudia Łukasz Lenart z klas I i II bl. Inne utwory wykonała również Martyna Zegar i Natalia Sadowy. Przedstawienie było właśnie przepla- tane tymi utworami. Nie zabrakło telewizji TV gdyż uczniowie wypo- wiedzieli się na temat 13 grudnia w telewizji. Niezmiernie piękne były też choreografia i garderoba– szcze- gólnie milicji. Organizatorami byli mgr Agata Ozga Myc, mgr Konrad Myc. Weronika Woś kl. 1 bl Recenzja W tym numerze:

Transcript of Bilansik - ekonomik.rzeszow.pl · Szymborska oprócz pisania spotykała się z przyja-ciółmi oraz...

Z ADHD SIĘ NIE WYRA-

STA !

Rozmowa z prof. Małgorzatą

Cisek–Kozieł

2

St. Valentine's Day 4

Szkolna wigilia 7

Relacja ze studniówki 7-8

Dzień Kobiet 9

Zespół Szkół Ekonomicznych,

ul. Hoffmanowej 13, 35-016 Rzeszów

tel. 017 748 3000 , [email protected], http://www.ekonomik.rzeszow.pl

2012, nr 4/ luty

Bilansik

we fragmentach ludzkiej rze-

czywistości. Szymborska oprócz

pisania spotykała się z przyja-

ciółmi oraz sprawiała im różne

żarty. Często po kryjomu pod-

rzucała do ogrodu jakiegoś kra-

snala lub gipsowe zwierzaki i to

przynosiło jej wiele radości. Po-

czucie humoru było jej tarczą,

którą używała do końca. Poka-

zała, że poezją można dotknąć

istotnych spraw, które się dają

się opisać po prostu, a język

nadaje się do opisu rzeczywisto-

ści. Koncentruje nas wokół

trzech problemów- życia, miło-

ści, przemijania i przekonuje,

że każdy powinien korzystać

z życia i z tego co ma w danej

chwili. Podkreśla, że los czło-

wieka jest niepowtarzalny. Ide-

alnie do tej tezy odnosi się prze-

piękny wiersz, który wybrałam

spośród wielu. „Nic dwa razy się nie zdarza

i nie zdarzy.

Z tej przyczyny zrodziliśmy

się bez wprawy,

I pomrzemy bez rutyny.

Żaden dzień się nie powtórzy,

Nie ma dwóch podobnych nocy,

Dwóch tych samych pocałunków,

Dwóch jednakich spojrzeń

w oczy.” Szymborska odeszła samot-

nie w ciszy, ale pozostanie

na zawsze w naszych sercach,

myślach i pamięci, a jej ponad-

czasowa poezja będzie przepla-

tać się w rytm muzyki wokół

naszego życia i stanie się inspi-

racją dla przyszłych pokoleń.

Anna Drążek, 2bl

Szymborska- wielka mistrzyni

słowa, wielka dama światowej

poezji, przepełnionej błyskotli-

wymi radami, dzięki którym

świat staje się bardziej zrozu-

miały, laureatka literackiej Na-

grody Nobla. Poetkę na Cmen-

tarzu Rakowickim w Krakowie

żegnała cała Polska i cały świat.

Wisława Szymborska urodziła

się w Bninie koło Poznania. Była

córką zarządcy dóbr zakopiań-

skich hrabiego Zamoyskiego.

Ukończyła szkołę powszechną

i gimnazjum w Krakowie. Stu-

diowała na Uniwersytecie Jagiel-

lońskim polonistykę i socjologię.

Pisać wiersze zaczęła już jako

kilkuletnia dziewczynka za na-

mową ojca, który dawał jej po

20 groszy za każdy utwór. Gdy

dorosła zaczęła interesować

się prozą. Jej młodość przypadła

na czasy okupacji. Aby uniknąć

wywózki na roboty do Niemiec

podjęła pracę urzędniczki na ko-

lei. Do poezji wróciła po wojnie.

Należała do grona zespołu reda-

gującego „Życie literackie” oraz

„Pismo”. W 1996 otrzymała lite-

racką Nagrodę Nobla za poezję,

która z ironiczną precyzją po-

zwala historycznemu i biologicz-

nemu kontekstowi ukazać się

„Lżej by mi było myśleć, że umarłam na krótko”- Wisława Szymborska (1923-2012)

Zespół Szkół Ekonomicznych

z okazji 30 rocznicy Stanu Wojenne-

go, zorganizował przedstawienie te-

atralne 13 grudnia to złe wspomnie-

nia dla Polaków ten musical, ukazy-

wał jak dawniej wyglądało życie lu-

dzi, a jak teraz. Klasa I ct- pokazała

nam jak żyła ludność w tych czasach

– groźby milicji, brak jedzenia

na półkach. Nasi byli bardzo zaanga-

żowani w przygotowania do przed-

stawienia. Nie zabrakło również

utworów muzycznych takich jak

„Mury” Kaczmarskiego wykonali

to Klaudia Łukasz Lenart z klas I i II

bl. Inne utwory wykonała również

Martyna Zegar i Natalia Sadowy.

Przedstawienie było właśnie przepla-

tane tymi utworami. Nie zabrakło

telewizji TV – gdyż uczniowie wypo-

wiedzieli się na temat 13 grudnia

w telewizji. Niezmiernie piękne były

też choreografia i garderoba– szcze-

gólnie milicji. Organizatorami byli

mgr Agata Ozga Myc, mgr Konrad

Myc.

Weronika Woś kl. 1 bl

Recenzja

W tym numerze:

Str. 2

2012, nr 4/ luty

Bilansik

Z ADHD SIĘ NIE WYRASTA !

Rozmowa z prof. Małgorzatą Cisek- Kozieł

dzić, które są najważniej-

sze? I z tym dziecko z ADHD

ma właśnie problemy. Nie po-

trafi z wszystkich dochodzą-

cych bodźców wybrać najważ-

niejszego! Nie powinno nas

zatem dziwić, a tym bardziej

złościć, że dziecko z ADHD

nie reaguje za pierwszym ra-

zem na nasze polecenie! Cza-

sem trzeba do tych dzieci zwra-

cać się kilkakrotnie. Nie wolno

je karać za objawy choroby!

1. Jak zaczęła się Pani

„przygoda” ze Stowarzysze-

niem Na Rzecz Dzieci Z Nad-

pobudliwością Psychorucho-

wą? Mój syn miał podejrzenie AD-

HD. Zostałam skierowana

przez lekarza rodzinnego

do MAS MEDU, jest to niepu-

bliczny zakład opieki zdrowot-

nej, gdzie pani Barbara Mazu-

rek zgromadziła wszystkie oso-

by, które miały problemy

z dziećmi z ADHD. Na zebra-

niu w październiku, podczas

którego zgromadziło się około

30 rodziców, zaczęto wybierać

samorząd, ktoś mnie zapropo-

nował jako przewodniczącą -

wygrałam. W związku z tym,

że miałam mnóstwo wolnego

czasu stwierdziłam, że podejmę

się tego zadania. Nie wiedzia-

łam na co się porywam. Na po-

czątku myślałam, że wystarczy

organizować raz w miesiącu

spotkania, rozmawiać z ludźmi.

Okazało się jednak, że albo

trzeba coś robić albo nie robić

nic. Po roku czasu takiego nie-

wielkiego działania wynajęli-

śmy od miasta lokal przy Dą-

browskiego 1/5A, gdzie do dziś

funkcjonujemy. Razem z Kata-

rzyną Orkisz zaczęłyśmy pracę.

Najpierw działania polegały na organizo-

waniu raz w miesiącu spotkań w świetli-

cy dla dzieci z ADHD oraz szkoły dla

rodziców tych dzieci raz w tygodniu.

Aby utrzymać lokal zaczęliśmy korzy-

stać ze środków miasta. Pieniądze dosta-

jemy za wykonanie zadań zleconych

przez miasto.

2.Na czym polega Pani praca?

Czym się Pani zajmuje? Zarządzam całym stowarzyszenie. Orga-

nizuję i nadzoruję pracę poszczególnych

osób odpowiedzialnych za pewne działa-

nia. Gromadzę fundusze, kontaktuje się

z innymi organizacjami pozarządowymi

oraz samorządem. Biorę udział w konfe-

rencjach. Również sprzątam jak jest taka

potrzeba. Po prostu zajmuję się wszyst-

kim w stowarzyszeniu. Przez ostatnie lato

organizujemy projekty unijne. Wszystko

co robię, robię jako wolontariuszka, nie

pobierając żadnych opłat. Poza wolonta-

riatem pracuję również w dwóch innych

szkołach w niedzielę, ponieważ jestem

pracoholiczką.

3. Jakie są najskuteczniejsze działania

w pracy z dziećmi z ADHD?

Ustalenie i przestrzeganie zasad i konse-

kwencji.

- Zauważanie i wzmacnianie wszelkich

pozytywnych zachowań.

- Dopingowanie do działania.

- Wspieranie sukcesów dziecka.

- Przywrócenie dziecku poczucia własnej

wartości.

Aby osiągnąć najlepsze rezultaty nie-

zbędne jest współdziałanie rodziców

i pedagogów.

4. W jakie dni odbywają się spotkania? Spotkania mają miejsce w każdą pierw-

szą środę miesiąca w siedzibie Stowarzy-

szenia.

Adres Stowarzyszenia:

ul. Dąbrowskiego 1/5A

35-036 Rzeszów

tel./fax: 17 85 200 51

5.Co należy zrobić by stać się członkie-

m/wolontariuszem?

Dziecko z zespołem nadpobu-

dliwości psychoruchowej

z zaburzeniami koncentracji

uwagi (ADHD)

Nadpobudliwość psychoru-

chowa (inaczej zespół nadru-

chliwości, zespół hiperkine-

tyczny, w języku angielskim

Attention Deficyt Hiperactiy-

ity Disorder) w znaczeniu

medycznym jest schorzeniem

mającym charakterystyczne

objawy. Istnieją trzy grupy

objawów charakterystycz-

nych dla nadpobudliwości

psychoruchowej:

1. nasilone zaburzenia uwagi;

2. nadmierna impulsywność;

3. nadmierna ruchliwość.

Dziecko nadpobudliwe ma

za mało zdolności do we-

wnętrznej kontroli. Mózg dzie-

ci z ADHD jest bombardowany

różnymi informacjami, których

nie umie odfiltrować, czyli wy-

brać najważniejszej w danej

sytuacji. Dlatego dzieci te

szybko się rozpraszają, wszyst-

ko jest dla nich ciekawe, słyszą

zarówno głos Pani w klasie, jak

i rozmowy innych dzieci, głos

ptaków, hałas przejeżdżających

samochodów, szelest firan

w otwartym oknie. Mózg

dziecka z ADHD jest bombar-

dowany przez wszystkie bodź-

ce naraz, a ono nie umie stwier-

Str. 3

2012, nr 4/ luty

Bilansik

Wielka Orkiestra Świątecznej

Pomocy (WOŚP)

nio byliśmy w Bałtowie. Od-

wiedziliśmy także Muzeum La-

lek w Dębicy. Rok wcześniej

zwiedziliśmy także Kraków.

W czasie półkolonii byliśmy

w Parku Linowym w Białej.

Dzieci się rewelacyjnie bawiły.

Często z dziećmi jeździmy

do Chmielnika. Tam znajduje

się nasz Ogródek Tygryska

gdzie organizujemy ogniska,

pikniki. Jest przy tym świetna

zabawa i każdy jest szczęśliwy.

I póki co na tym się zakończyły

nasze wycieczki, gdyż wyjazdy

są kosztowne. Ale w miarę

możliwości, w miarę naszych

środków finansowych staramy

się organizować wiele takich

wyjazdów.

8.Co pani jeszcze może nam

powiedzieć na temat ADHD? "Jesteś moim najtrudniejszym

zadaniem'' może powiedzieć

matka o swoim dziecku z AD-

HD. Z ADHD się nie wyrasta.

Jednak ADHD to nie jest choro-

ba, która usprawiedliwia

wszystko, co dziecko zrobi złe-

go. Dziecko powinno znać pew-

ne zasady i jeżeli rodzice wpoją

mu te zasady to osoba z ADHD

zwłaszcza taka w wieku szkoły

średniej powinna sobie dosko-

nale z tym ADHD radzić. Lecz

każdy rodzic, który ma dziecko

z podejrzeniem ADHD z nad-

pobudliwością powinien na-

uczyć się z takim dzieckiem

postępować, wychowywać.

To nie jest tak, że czarodziej-

ską różdżką albo podając tablet-

kę ADHD przejdzie. ADHD

nie przechodzi. Ono zmienia

się, zmienia swoją postać.

Więcej informacji u pani Prezes

Stowarzyszenia: Małgorzaty Cisek - Kozieł mail: [email protected],

Wywiad przeprowadziły: Kudła Beata

i Pikuła Magdalena

Aby zostać członkiem

należy zgłosić się w środę

najlepiej na zebraniu lub

w każdym dniu tygodnia

albo przyjść w środę na

zebranie stowarzyszenia.

Wypełnić deklarację , za-

płacić 100 zł składki człon-

kowskiej. A jeżeli chce się

być wolontariuszem to

można się zgłosić do sto-

warzyszenia i pracować z

dziećmi z ADHD.

6.Jakie są objawy AD-

HD?

Charakterystycznymi obja-

wami ADHD są zaburzenia

koncentracji, impulsyw-

ność i nadruchliwość.

Jednak dla postawienia pra-

widłowego rozpoznania

wymagane jest, aby objawy

występowały przed 7 ro-

kiem życia oraz muszą wy-

stępować w co najmniej

dwóch środowiskach (np.

szkoła-dom).

Nie można rozpoznać AD-

HD u dziecka, które w do-

mu jest oazą spokoju,

a w szkole wulkanem

energii. Podobnie dziecko,

które w szkole jest powol-

ne, spokojne, obowiązko-

we, a w domu przyprawia

rodziców i sąsiadów o siwi-

znę, również raczej ADHD

nie ma.

Ważne:

ADHD nie jest równo-

znaczne z agres ją!

ADHD nie może być

usprawiedliwieniem dla

agresji!

7.Odbywają się jakieś wy-

jazdy? Często organizujemy róż-

nego rodzaju wycieczki

dla dzieci z ADHD. Ostat-

Fundacja założona w 1993 r. przez Jurka

Owsiaka, jej celem jest ochrona zdrowia

i ratowanie życia-zwłaszcza dzieci, a do-

kładnie wyposażenie szpitali w odpowied-

ni sprzęt medyczny. Najbardziej znana

działalnością tej fundacji są coroczne im-

prezy rozrywkowe zwane „Finałem Wiel-

kiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” w tym

czasie w całej Polsce odbywają się liczne

koncerty muzyczne, z których dochód

przeznaczony jest właśnie na cele fundacji.

W ten dzień w każdym mieście zaangażo-

wanych jest tysiące wolontariuszy, którzy

pomagają w zbiórce pieniędzy, chodząc

po mieście z puszkami. Organizowane jest

też wiele innych form zbiórki funduszy,

np. licytacje. W tym roku Finał Wielkiej

Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył

się 8 stycznia a jego tematem była zbiór-

ka na najnowocześniejsze urządzenia

do ratowania życia wcześniakom i pompy

insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzy-

cą. Wspólnie udało się uzbierać ponad 40-

mln zł.

Mnóstwo ludzi uważa że WOŚP to coś

wspaniałego. Mogą wspomóc tak szczytny

cel, poczuć, że w małej części pomagają

ratować życie, ale i przy okazji posłuchać

licznych koncertów .

Jednak sporo mieszkańców polskich miast

ma wątpliwości co do imprezy charytatyw-

nej. Wiele osób uważa, że WOŚP ma bar-

dziej charakter jednoczący społecznościo-

wo niż wolontaryjno-charytatywny. Duża

część też twierdzi, że tego typu sprzęty

medyczne szpitalom powinien fundować

NFZ.

Mimo tych kontrowersji, co roku Finał

Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

kończy się pomyślnie, a za uzbieraną kwo-

tę do szpitali trafiają potrzebne sprzęty

medyczne.

Klaudia Kaplita, 1bl

No reason to assume cold Euro-

pean winter ahead – too many

sunspots

Posted on November 10, 2011

by Rolf Schuttenhelm

The cold winter of 2011-2012

that some meteorologists have

predicted for Ireland, England,

Scotland, France, Belgium, the

Netherlands, Germany and Den-

mark is in fact to be called

unlikely.

Judging by solar activity a pattern

of consecutive cold winters [2008

-2009, 2009-2010 & 2010-2011]

has come to an end. High pres-

sure blockades (over the North

Atlantic, Scotland or Scandina-

via) are therefore unlikely to pre-

vail and for Western Europe there

could even be another episode

of some 5 or 6 years of mild

and rainy winters ahead.

That’s what we conclude based

on:

1. A strengthened correlation

between solar activity and north-

ern hemisphere winter weather.

As this especially influences

North Atlantic air pressure distri-

bution, the consequences are most

pronounced for Western Euro-

pean winters. Recent sunspot observations,

which clearly show solar activ-

ity has been picking up,

and that we are now en route

to a new sunspot maximum.

Following from this the North

Atlantic Oscillation (NAO)*

and to a lesser extent the Arc-

tic Oscillation (AO) are more

likely to return to a positive

phase, with depressions fol-

lowing a course over the North

Atlantic.

[*) Another contributing factor

to a dominantly positive phase

for the NAO index is current

and expected SST anomaly,

with relatively cold waters

west of the Azores, favouring

high pressure build-up there,

and relatively warm waters off

the US-Canadian east coast,

favouring northerly Atlantic

d e p r e s s i o n f o r m a t i o n

(especially during offshore

winds).]

Recent (relatively) cold win-

ters happened during solar

minimum The theory is quite straightfor-

ward – and has been known

to climatologists for many

years: during the winter

months solar activity influ-

ences air pressure patterns over

the Arctic and lower northern

hemisphere latitudes.

In this the number of sunspots

is key. When there are few,

northern hemisphere westerlies

are weaker – and cold air

is capable of escaping from

the Arctic towards for instance

the USA and Europe. Specific

conditions for West Europe

depend most on what is known

as the North Atlantic Oscilla-

tion (NAO) – the air pressure

difference between Iceland and

the Azores. During a solar

St. Valentine's Day falls on February

14, and is the traditional day on which

lovers in certain cultures let each other

know about their love, commonly

by sending Valentine's cards, which

are often anonymous.

The history of Valentine's day can

be traced back to a Catholic Church

feast day, in honor of Saint Valentine.

The day's associations with romantic

love arrived after the High Middle

Ages, during which the concept of ro-

mantic love was formulated.

The day is now most closely associated

with the mutual exchange of love

notes in the form of "valentines." Mod-

ern Valentine symbols include the

heart-shaped outline and the figure

of the winged Cupid. Since the 19th

century, the practice of hand writing

notes has largely given way to the ex-

change of mass-produced greeting

cards. The Greeting Card Association

estimates that, world-wide, approxi-

mately one billion valentine cards

are sent each year, making the day the

second largest card-sending holiday

of the year behind Christmas. The as-

sociation also estimates that women

purchase approximately 85 percent

of all valentines.

Str. 4

St. Valentine's Day

No reason to assume cold

European winter ahead –

too many sunspots

2012, nr 4/ luty

Bilansik

New research by

a team of British scientists led

by the Met Office Hadley Cen-

tre and published last month

in Nature Geoscience has re-

confirmed this link between so-

lar activity and European winter

weather, which climate models

can now reproduce. There

is also a strong empirical corre-

lation with temperature datasets

stretching back well into

the 20th century.

Now recent NASA observations

show the solar activity

is quickly picking up. As illus-

trated in the infographic we

are now headed towards a new

solar maximum, which is pre-

dicted to peak somewhere over

the course of 2013. Ignoring

other climatic factors [which are

all much less easy to predict

on such timescales] this gives

a strong indication that there

will be mild and rainy winters

ahead – possibly numbering up

to 6 in a row.

Marlena , 2 lp

Kuligi to zabawy zarówno dla zor-

ganizowanej grupy dzieci, jak

i młodzieży. Często też w okresie

ferii dzieci i młodzież ulegają ma-

łemu zimowemu szaleństwu

w zabawie rzucania śnieżkami.

Czasem jednak w chłodne i mroź-

ne dni dobrze jest poddać

się słodkiemu lenistwu przed te-

lewizorem, w kocyku, pijąc gorące

kakao.

Wspominała Dorota Kamyk ,1bl

Str. 5

Ferie – jak

ciekawie spędzić czas wolny?

2012, nr 4/ luty

Bilansik

Ferie na Podkarpaciu zaczęły

się 30 stycznia i trwały do 12

lutego. To termin długo oczeki-

wany przez dzieci i młodzież.

Brak zajęć, dużo wolnego, w któ-

rym możemy odpocząć, a jedno-

cześnie ciekawie spędzić czas.

W tym okresie możemy skorzy-

stać z interesujących ofert kultu-

rowo-rozrywkowych. Warsztaty

teatralne lub fotograficzne są

to tylko nieliczne propozycje.

W czasie ferii urządzanych jest

wiele imprez dla młodzieży,

w tym znane wszystkim licealia-

dy i naskoteki. Również ucznio-

wie mogą aktywnie spędzić wolne

chwile wyjeżdżając na wiele or-

ganizowanych obozów zimo-

wych, takich jak obozy narciar-

skie, taneczne, artystyczne, czy

też językowe. Ferie to również

czas wspólnych rodzinnych wy-

j a z d ó w z a g r a n i c z n y c h

np. do Anglii, Austrii lub

Włoch. Ten dwutygodniowy od-

poczynek to także dobry czas

na uprawianie sportów zimo-

wych, takich jak : łyżwiarstwo,

hokej na lodzie, rzeźbienie w lo-

Dnia 22 grudnia 2011 roku w Zespole Szkół Eko-

nomicznych odbyła się wigilia szkolna. Uroczystość

miała miejsce w auli w obecności pani dyrektor

Grażyny Sabik oraz dyrektorów – p. Barbary Szy-

manek i p. Ryszarda Halaburdy, grona pedagogicz-

nego i uczniów poszczególnych klas. Mieliśmy tak-

że zaszczyt gościć bp Edwarda Białogłowskiego.

Niestety nie mogliśmy pomieścić się całą szkołą w

auli więc było trzy tury, w każdej z nich po kilka

klas.

W świąteczny

nastrój wprowa-

dził nas wystrój

auli, światła były

p r z y g a s z o n e ,

świeczki się pa-

liły i słychać by-

ł o r a d o s n y

dźwięk kolęd.

Każda klasa

miała wyznaczony swój stolik, który był przykryty

białym uroczystym obrusem a na nim opłatki.

Gdy wszyscy zajęli miejsca zaczęło się przedsta-

wienie przygotowane przez prof. Beatę Pelczar. Ar-

tyści wykonywali różne znane nam kolędy i pasto-

rałki, które przywołały wiele emocji i wzruszeń.

Po zakończeniu spektaklu Pani Dyrektor wygłosiła

parę słów składając wszystkim życzenia, potem każ-

dy z nas mógł wziąć opłatek i podzielić się z kim

tylko chciał. Składaniu życzeń towarzyszył świą-

teczny nastrój, którego nie chciało się opuszczać.

Moim zdaniem wigilia szkolna jest to wspaniałe,

prawdziwie rodzinne święto. Właśnie tu w Zespole

Szkół Ekonomicznych można poczuć radość świąt.

Osobiście nie mogę się doczekać wigilii w następ-

nym roku.

Martyna Zegar 1bl

2012, nr 4/ luty

Bilansik Str. 6

RELACJA STUDNIÓWKI

„Szkolna wigilia”

Studniówka to miłe wydarzenie, które poprzedza

czas ciężkiej pracy. Uczniowie klas III liceum i IV

technikum na czas przygotowań, które trwały niezbyt

długo zapomnieli o ciężkiej pracy związanej z nauką

i zaczęli przygotowywać się do cieszącej ich stud-

niówki. Dziewczyny z pewnością kupowały sobie

nowe sukienki, a chłopaki wyszukane garnitury.

Po czasochłonnych przygotowaniach wyborze kame-

rzysty, kotylionów, strojów i innych rzeczy przyszedł

czas na najlepsze, czyli zabawę.

Studniówka odbyła się w restauracji „Odeon” w Bo-

guchwale . Nauczyciele i uczniowie wraz z osobami

towarzyszącymi przybyli tam na godzinę 19:00, gdyż

o tej porze było planowe rozpoczęcie imprezy. Tam

ochroniarze dokładnie sprawdzili uczniów, by na salę

nie został wniesiony alkohol. Po oddaniu kurtek

i przywitaniu się ze znajomymi, wszyscy zaczęli

się rozsiadać przy swoich wyznaczonych stolikach.

W późniejszym czasie dyrektor Grażyna Sabik prze-

mową rozpoczęła całą uroczystość. Uczniowie

za pośrednictwem swojego klasowego przewodni-

czącego dziękowali swoim wychowawcom oraz wrę-

czali im upominki.

W końcu po części oficjalnej nadszedł czas na część

mniej oficjalną, czyli taniec poloneza. Każdy był

zestresowany przed wyjściem na parkiet, lecz to nie

zagroziło dobremu nastojowi, jaki panował podczas

tańca.

Po zatańczeniu poloneza tańczono białego walca jed-

nak ten taniec porwał na parkiet już mniejsza liczbę

osób. Po tym tańcu uczniowie mogli usiąść, odpo-

cząć oraz zjeść wyczekiwany ciepły posiłek.

Potem nadszedł czas na upamiętnienie studniówki.

Fotograf uwiecznił na zdjęciach uczniów wraz z wy-

chowawcą, by po latach móc wspominać ten wyjąt-

kowy dzień.

Kiedy orkiestra zaczęła grać, wszyscy weszli na par-

kiet. Każdy tańczył jak tylko potrafił. Kamerzysta

„łowił” pary i osoby, które zwracały na siebie uwagę

swoim nieprzeciętnym stylem tańca. Przy tym każde-

mu towarzyszył uśmiech na twarzy i wspaniały na-

strój. Wszyscy świetnie się bawili do godziny 5:00

nad ranem.

Justyna Wnęk, 1bl

2012, nr 4/ luty

Bilansik Str. 7

Dzień Kobiet istniał już w starożytnym Rzymie,

świętowały go gospodynie domowe. Tego dnia za-

mężne, wolno urodzone kobiety, otrzymywały

od swoich mężów prezenty i podarki, obdarzane

były miłością i uwagą. Niewolnice również otrzy-

mywały prezenty od swoich mężów, a panie domu

pozwalały tego dnia odpoczywać swoim niewolni-

com. Rzymianki przyodziane w swoje najlepsze

ubrania, z aromatycznymi wieńcami na głowach,

przychodziły do świątyni bogini Westy – strażnicz-

ki ogniska domowego.

Inicjatorką Międzynarodowego Dnia Kobiet była

Klara Zetkin. Pierwsze historyczne wydarzenie,

które wypadło na dzień 8 marca 1857 roku, było

związane z podjętą przez kobiety próbą walki

o swoje prawa

Kiedy jednak powstało dzisiejsze święto kobiet?

Pół wieku później, o tej dacie przypominały akty-

wistki Nowojorskiej Organizacji Socjaldemokra-

tycznej, które 8 marca 1908 roku zorganizowały

mityng w obronie praw kobiet. A już w 1909 roku

Socjalistyczna Partia Ameryki ostatnią niedzielę

lutego ogłosiła Międzynarodowym Dniem Kobiet.

Spełnienia wszystkich marzeń,

zadowolenia z siebie,

radości życiowej

i aby każdy kolejny dzień

był Dniem Kobiet

życzę Wam .... wspaniałe,

niepowtarzalne Panie!

Dzień Kobiet

Redakcja: Justyna Wnęk Martyna Zegar Anna Drążek Magdalena Pikuła Beata Kudła Dorota Kamyk Klaudia Kaplita Weronika Woś Skład: Beata Kudła Magdalena Pikuła Opiekunowie: Wioletta Gątarska Anna Pochwat