Nr 8(21)Sierpień 2015

ISSN 1898-0805ISSN 2353-6659

gazeta bezpłatnaNakład 8.000 egz.

GŁOS BIERUŃSKO-LĘDZIŃSKImiesięcznik regionalny

www.glos24.pl

Korupcjaw starostwie?

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego odwiedzili siedzibę powiatu.

J eden z członków Zarządu Po-wiatu Bieruńsko – Lędzińskiego naruszył zapisy ustawy antyko-

rupcyjnej. Tak wynika z kontroli, jaką w siedzibie starostwa przeprowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

- Postępowanie obejmowało lata 2014-2015 – podaje Jacek Dobrzyński,

rzecznik prasowy CBA. - Jak wykaza-no w jego trakcie kontrolowany będąc członkiem Zarządu Powiatu Bieruń-sko – Lędzińskiego jednocześnie dzia-łał jako prezes zarządu stowarzyszenia do dnia 8 czerwca 2015 r., zarządzając jego działalnością, czym naruszył art. 4 ust. 6 tzw. ustawy antykorupcyjnej.

Wyjaśnia, że zgodnie z tym arty-

kułem, członek zarządu powiatu w okresie zajmowania stanowiska lub pełnienia funkcji nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi oso-bami, a także zarządzać taką działal-nością lub być przedstawicielem, czy

dokończenie na str. 2 »

www.glos24.pl

BIERUŃ • LĘDZINY • IMIELIN • BOJSZOWY • CHEŁM ŚLĄSKI

bieruńsko - lędzińskibieruńsko - lędziński

gazeta

bezpłatna

CM

YK

Sierpień 2015 • Nr 82 www.glos24.pl

B I E R U Ń

» dokończenie ze str. 1

Korupcja w starostwie?

pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Zakaz ten nie dotyczy działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwie-rzęcej.

- Zgodnie z zapisami ustawy, jeże-li zakazy, o których mowa, narusza członek zarządu powiatu, organ sta-nowiący jednostki samorządu teryto-rialnego odwołuje tę osobę z pełnionej funkcji najpóźniej po upływie miesiąca od dnia, w którym przewodniczący organu stanowiącego uzyskał informa-cję o przyczynie odwołania – dodaje Dobrzyński.

Dlatego też CBA skierowało do Przewodniczącej Rady Powiatu Bie-ruńsko-Lędzińskiego wniosek o odwo-łanie kontrolowanego z zajmowanego stanowiska.

Bernard Bednorz, starostwa bie-ruńsko – lędziński, wyniki kontroli przyjął z niejakim zaskoczeniem. Jak wyjaśnia Głosowi, nie był przekonany w stu procentach, że Łukasz Odelga – bo o tymże członku zarządu tu mowa - łamał prawo.

- Pan Łukasz Odelga w kontrowa-nym przez CBA okresie był Prezesem Unii Bieruń Stary, stowarzyszenia sportowego, które w sprawozdawczo-ści składanej do mnie jako starosty, nadzorującego organizacje pozarządo-we i w sprawozdawczości składanej do

KRS, nie prowadzi działalności gospo-darczej, nie jest wpisane do rejestru przedsiębiorców, nie korzysta z mienia komunalnego powiatu – wyjaśnia Bed-norz. - Brak zatem było jakichkolwiek podstaw, aby kwestionować te doku-menty i odwoływać Łukasz Odelgę z funkcji członka zarządu powiatu. Nikt do tej pory nie kwestionował tego, że pełnił tę funkcję będąc prezesem Unii Bieruń Stary od 7 lat, a radnym powia-

towym od 5 lat. Zaznacza, że kontrola CBA i w jej

efekcie wniosek o odwołanie z funkcji członka zarządu wynikł ze szczegółów interpretacji prawnej i orzecznictwa sądowego w tym zakresie.

- Członek zarządu powiatu nie może prowadzić działalności gospo-darczej na własny rachunek ani z in-nymi osobami. Po kontroli jedno jest pewne, że Unia Bieruń Stary prowadzi działalność gospodarczą, chociaż nie jest wpisana do rejestru przedsiębior-ców – stwierdza sternik powiatu.

Bernard Bednorz poinformował, że po odwołaniu ze stanowiska i od-notowanej w protokole kontroli CBA informacji, że Łukasz Odelga złożył re-zygnację, która została przyjęta przez Zarząd Klubu Unia Bieruń Stary, usta-ły wszelkie przesłanki łamania art. 4 ustawy antykorupcyjnej.

- Łukasz Odelga nigdy nie ukry-wał, że był prezesem Unii, pisał to w swoich oświadczeniach majątkowych, był z tego klubu dumny – mówi staro-sta. - Dyskusja radnych opozycyjnych wykazała, że nie chodziło o odwołanie, tylko o swoisty lincz na Łukaszu Odel-dze i pośrednio na mnie. To utwierdzi-ło moją opinię o słuszności ponownego powołania Łukasza Odelgi do Zarządu Powiatu.

W głosowaniu tajnym udział wzię-ło 14 radnych. 10 na 11 prawidłowo oddanych głosów było za ponownym powołaniem Łukasza Odelgi do Zarzą-du Powiatu.

- Trzy osoby oddały głos nieważny, czyli nie były w stanie ocenić tej pro-pozycji. Opozycja powinna przecież zagłosować przeciw, a tego nie zrobiła – komentuje Bednorz. - Zatem prawie wszyscy ponownie zaakceptowali go na to stanowisko. To jest zgodne z pra-wem. Praktyka uchwałodawcza samo-rządów powiatowych w Polsce odnoto-wywała już takie przypadki odwołania i powołania na tej samej sesji tego sa-mego radnego na to samo stanowisko. Nie miałem wątpliwości, że tylko tak mogę naprawić mój błąd narażenia go na takie kłopoty, ale nikt tego też nie widział w jego przypadku przez 7 lat, chociaż, a instytucji i osób kontrolu-jących w starostwie przewinęło się w tym czasie sporo.

razfot. Łukasz Razowski

Trzeźwona drogachBieruńscy policjanci kontrolowali stan trzeźwości kierujących auto-busami, busami, samochodami ciężarowymi przewożącymi towa-ry, a także innymi pojazdami me-chanicznymi.

Działania pn. „Trzeźwe przewozy” prowadzone były od godziny 4:00 do 12:00. W czasie ich trwania mundu-rowi zatrzymali do kontroli drogowej blisko pół tysiąca pojazdów.

Głównym celem przeprowadzo-nych działań było ujawnienie i unie-możliwienie jazdy pod wpływem alkoholu kierującym pojazdami komu-nikacji publicznej oraz transportu pry-watnego czyli kierowcom zawodowym – podaje serwis prasowy Komendy Po-wiatowej Policji w Bieruniu.

Bieruńscy stróże prawa przy uży-ciu „szybkiego alkosensora FST” sprawdzili stan trzeźwości 486 kieru-jących, w tym 25 – kierujących auto-busami, 38 – kierujących busami i 31 – kierujących samochodami ciężaro-wymi. Jak się okazało, co cieszy i bu-duje, wszyscy skontrolowani w trakcie działań kierowcy pozostali bez zarzu-tów.

r

Rozpoczęła się odbudowa prze-prawy nad rzeką Gostynią w cią-gu ulic Złoty Łan w Świerczyńcu i Wita w Bieruniu. W związku z pracami most został zamknięty dla ruchu samochodowego. Drogowcy wyznaczyli objazd na czas remon-tu. Przebiega ulicami: Trzcinową – Barwną – Świerczyniecką – Szy-nową – Łysinową – Wita.

Ruch pieszo-rowerowy będzie możliwy przez kładkę technologiczną.

Kierowcy z utrudnieniami będą musieli się liczyć do końca listopada, na kiedy to planowane jest zakończe-nie remontu.

r/Fot. Łukasz Razowski

Bez mostu do grudnia

Kilkuset rowerzystów wzięło udział w wakacyjnej akcji – zabawie.

Przy wiatach i punktach przystan-kowych zlokalizowanych na wzniesie-niach powiatu bieruńsko-lędzińskiego

tj. przy Klemensowej Górze w Lędzi-nach, Smutnej Górze w Chełmie Ślą-skim, przy Golcówce w Imielinie oraz Chełmeczkach w Bieruniu, można było zauważyć wzmożony ruch rowe-rowy. To na trasy rowerowe wyruszyli uczestnicy akcji „Korona powiatu”, którzy w niedzielne popołudnia wspól-

nie i aktywnie postanowili spędzić czas.

- Łącznie swój udział zadeklarowa-ło aż 282 cyklistów, co jak na pierwszą edycję imprezy jest bardzo dobrym wynikiem i świadczy o tym, iż miesz-

kańcy powiatu i okolic jeżdżą, lubią jeździć i mamy nadzieję, że nadal będą jeździć na rowerach – nie kryją zado-wolenia organizatorzy zabawy.

rFot. SP Bieruńko - Lędzińskie

Zdobywali Koronę Powiatu

„Paciorkowce”nie dla motorówWładze Bierunia zachęcają do wzięcia udziału w wypracowaniu koncepcji zagospodarowania hałd.

Burmistrz Miasta Bierunia poin-formował, że w opracowaniu jest wa-riantowa koncepcja zagospodarowa-nia terenów „Paciorkowców”.

- W toku prowadzonych prac od-rzucony został wariant przeznaczenia tego terenu pod park motorowy oraz opcja przywrócenia naturze. Obecnie kontynuowane są prace nad warian-tem parkowo-rekreacyjnym – podała Katarzyna Sala z bieruńskiego magi-stratu.

Opracowanie dostępne będzie do 31 sierpnia 2015 r. w siedzibie Urzędu Miejskiego w Bieruniu przy ul. Rynek 14 w godzinach pracy.

- Ewentualne uwagi można zgła-szać osobiście w Wydziale Gospodar-ki Przestrzennej i Nieruchomości, pisemnie na adres Urzędu: ul. Rynek

14, 43-150 Bieruń, lub drogą mailową na urzad@um.bierun.pl, w terminie do 31 sierpnia 2015 roku – zachęcają urzędnicy.

r/fot. Łukasz Razowski

CM

YK

Nr 8 • Sierpień 2015 3www.glos24.pl

B I E R U Ń

Radni z Bierunia wydłużyli termin składania propozycji do pierwsze-go miejscowego budżetu obywatel-skiego.

Mieszkańcy przychodzą, dzwonią, wysyłają maile z pytaniami dotyczą-cymi budżetu obywatelskiego, korty realizowany będzie w mieście po raz pierwszy. Według urzędników zainte-resowanie jest bardzo duże. Tyle tyl-ko, że na tydzień przed pierwotnym terminem składania propozycji zadań do wykonania, nie wpłynęła żadna… Na szczęście Rada Miejska w Bieru-niu zdecydowała o przedłużeniu ter-minu składania propozycji projektów do budżetu partycypacyjnego. Nowy termin wyznaczono na piątek 21 sierp-nia 2015 r.

Przypomnijmy, budżet partycy-pacyjny to proces, w trakcie którego mieszkańcy decydują o wydatkowaniu części budżetu miasta.

- Zasady i tryb budżetu zostały wy-pracowane podczas warsztatów, w któ-rych aktywny udział brali mieszkańcy, radni, burmistrzowie, a także przed-stawiciele organizacji pozarządowych i wspólnot mieszkaniowych – wyjaśnia Katarzyna Sala z bieruńskiego magi-stratu.

Zgodnie z zapisami uchwały z bu-dżetu miasta na 2016 rok zostanie wy-dzielona kwota 500 tysięcy złotych, o której przeznaczeniu będą mogli zde-cydować mieszkańcy Bierunia. Każdy mieszkaniec, który ukończył 16 rok życia, może wystąpić z propozycją projektu do budżetu Bierunia. Musi ona być tylko poparta podpisami mini-mum 15 mieszkańców miasta, którzy także ukończyli 16 rok życia.

W sierpniu oraz wrześniu urzęd-nicy będą wnioski weryfikowane pod względem formalnym. Te, które we-ryfikację pozytywnie przejdą, będą do października prezentowane mieszkań-com. Pod koniec tego miesiąca odbę-dzie się głosowanie.

Poniżej podajemy listę punktów konsultacyjnych oraz kwoty, które zostały przeznaczone na dany okręg gminy:

OKRĘG NR1 Oświęcimska – Marcina, Gimnazjum nr 2 im. Święte-go Walentego, ul. Licealna 17- 36 668 zł;

OKRĘG NR 2 Osiedle Homera, Świetlica środowiskowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej ul. Ho-mera 34 - 30 410 zł;

OKRĘG NR 3 Domy Polne – Ły-sinowa, Gimnazjum nr 2 im. Świętego Walentego ul. Licealna 17a- 20 309 zł;

OKRĘG NR 4 Starówka, Urząd Miejski w Bieruniu ul. Rynek 14 - 25 391 zł;

OKRĘG NR 5 Krakowska – Bara-

niec, Szkoła Podstawowa nr 1 z Od-działami Integracyjnymi ul. Krakow-ska 28- 34 883 zł;

OKRĘG NR 6 Wita – Rędzinna, Miejska Biblioteka Publiczna nr 1ul. Chemików 45- 20 813 zł;

OKRĘG NR 7 Osiedle Chemików, Miejska Biblioteka Publiczna nr 1 ul. Chemików 45 -28 163 zł;

OKRĘG NR 8 Bojszowska – Bo-rowinowa, Szkoła Podstawowa nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi ul. Kra-kowska 28 - 16 319 zł;

OKRĘG NR 9 Kolonia – Jajosty, Centrum Inicjatyw Gospodarczych Siedziba: BOSiR ul. Turystyczna 1 - 18 671 zł;

OKRĘG NR 10 Ściernie – Zarzy-na, Centrum Inicjatyw Gospodarczych Siedziba: BOSiR ul. Turystyczna 1 - 19 301 zł;

OKRĘG NR 11 Warszawska - Mieszka I, Szkoła Podstawowa nr 3 im. Orła Białego ul. Węglowa 11 - 20 750 zł;

OKRĘG NR 12 Osiedle Granitowa, Szkoła Podstawowa nr 3 im. Orła Bia-łego ul. Węglowa 11 - 60 776 zł;

OKRĘG NR 13 Osiedle Węglowa, Szkoła Podstawowa nr 3 im. Orła Bia-łego ul. Węglowa 11 - 56 240 zł;

OKRĘG NR 14 Kopań – Bijasowi-ce, Miejski Ośrodek Pomocy Społecz-nej ul. Jagiełły 1 - 24 971 zł;

OKRĘG NR 15 Warszawska – Wa-welska, Zabrze, Miejski Ośrodek Po-

mocy Społecznejul. Jagiełły 1 - 51 662 zł;OKRĘG NR 16 Czarnuchowi-

ce, Ochotnicza Straż Pożarna w Czarnuchowicach ul. Mielęckiego 1 A- 18 167 zł.

Więcej o bieruńskim budżecie partycypacyjnym znajdzie się na stro-nie www.twojbudzet.bierun.pl

Mieszkańcy mają dodatkowe czte-ry tygodnie na przygotowanie i złoże-nie propozycji projektów do budżetu miasta na 2016 rok.

Poniżej zamieszczamy formularz zgłoszeniowy propozycji projektu do budżetu partycypacyjnego na 2016 r.

Zapraszamy do składania propozy-cji projektów.

opr. raz

Zainteresowanie duże – pomysłów jednak brak

Szpital. Izba przyjęć z utrudnieniamiTrwa kompleksowy remont Izby Przyjęć w budynku, w którym funkcjonuje Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach.

Izba Przyjęć w leciwym, bo 40 – letnim budynku tyskiej lecznicy, od dawna prosiła się o modernizację. Wreszcie doczekała się remontu. Jak to jednak bywa podczas tego typu okoliczności, nie mogło obejść się bez utrudnień.

- Z myślą o komforcie pacjen-tek zgłaszających się do planowych zabiegów oraz porodów Ginekolo-giczno-Położnicza Izba Przyjęć prze-niesiona została czasowo do Poradni Ginekologicznej WSS Megrez Sp. z o.o., obok Poradni Nocnej i Świątecz-nej – informują pracownicy starostwa powiatowego. - Poza tym Izba Przyjęć pracuje w dotychczasowym miejscu, zmieniła się tylko jej organizacja pra-cy, by można było wyłączać z bieżącej

działalności kolejne pomieszczenia i sukcesywnie prowadzić w nich prace modernizacyjne i przebudowy.

Inwestycja, która obejmie nie tyl-ko gabinety, ale także korytarz, pocze-kalnię i rejestrację oraz towarzyszącą

jej wymianę wyposażenia, ma na celu znaczącą poprawę warunków opieki i przebywania pacjentów w Izbie Przy-jęć szpitala.

r

Pod ziemią doszło do wypadku. Na szczęście obyło się bez najgor-szego.

Sześć osób zostało rannych na skutek odprężenia górotworu w KWK Piast w Bieruniu. Do tego nie-bezpiecznego wypadku zbiorowego doszło 3 sierpnia o godzinie 18.04 w pokładzie 209 na poziomie 650 m pod-czas wybierania urobku kombajnem.

- Epicentrum wstrząsu o sile ok. 2,2 w skali Richtera zlokalizowano w odległości ok. 160 m od czoła przodka – poinformowała Jolanta Talarczyk, doradca - rzecznik prasowy prezesa Wyższego Urzędu Górniczego w Ka-

towicach. - W przodku drążonego wy-robiska pracowało sześciu górników.

Poszkodowani na szczęście nie odnieśli obrażeń zagrażających życiu.

- Lekko rannych, z urazami stłu-czeniowymi i otarciami naskórka, przewieziono do szpitala miejskiego w Oświęcimiu – mówi Talarczyk. - Dwóch górników, którzy doznali urazów głowy z chwilową utratą przy-tomności, jest hospitalizowanych w

Szpitalu Wojewódzkim w Tychach.Przyczyny i okoliczności wypadku

zbiorowego ustala OUG w Katowi-cach we współpracy z WUG.

razfot. Łukasz Razowski

KWK Piast.Rannych sześciu górników

CM

YK

Sierpień 2015 • Nr 84 www.glos24.pl

I N F O R M A C J E

Śląski Związek Pszczelarzy w Ka-towicach obchodził 95 – lecie ist-nienia. Na uroczystości nie mogło zabraknąć delegacji z Lędzin.

Spotkanie rozpoczęła msza św. w intencji pszczelarzy i ich rodzin. Na-bożeństwo uświetnił zespół kameral-ny „Laus Deo” z Lędzin pod dyrekcją Joanny Wypich, a asystowały liczne poczty sztandarowe kół pszczelar-skich. W trakcie mszy ksiądz arcy-biskup ks. Damian Zimoń poświęcił z okazji rocznicy figurę św. Ambrożego, patrona pszczelarzy.

- W części oficjalnej prezes ŚZP, Zbigniew Binko, powitał jej uczestni-ków, w tym oficjalnych gości, wśród których znajdowali się między inny-mi poseł Krzysztof Gadowski, wice-wojewoda śląski Mirosław Szemla i wicemarszałek sejmiku śląskiego Stanisław Dąbrowa oraz reprezentan-ci władz powiatu bieruńsko-lędziń-skiego - wicestarosta Henryk Barcik, lędzińska burmistrz Krystyna Wró-bel i skarbnik miasta Bieruń, Dorota Przybyła, a także władz tyskich – wice-prezydent Igor Śmietański i skarbnik

miasta Tychy, Urszula Dryka – podaje serwis prasowy Lędzin.

W ramach spotkania wręczono 45 odznaczeń związkowych. Najwyższe odznaczenia pszczelarskie, popier-sie ks. dra Jana Dzierżona, otrzymali Tadeusz Norman, nadleśniczy Nad-leśnictwa Katowice oraz Adam Wil-czyński, kierownik sekcji historycznej

ŚZP. Odznaczenie otrzymał również Edmund Bryjok z Lędzin Górek, wi-ceprezes zarządu ŚZP, wieloletni opie-kun ośrodka Trutowisko-Murcki.

Na zdjęciu: Edmund Bryjok pod-czas odbierania odznaczenia

r/ UM Lędziny

Śląscy pszczelarze świętowali

Rekord na dwóch kołachJuż po raz 16. przez Bieruń przemknęli uczestnicy Rodzinnego Rajdu Rowerowego.

Postawa mieszkańców Bierunia może cieszyć. Aż 1120 uczestników wzięło bowiem udział w XVI Rodzin-nym Rajdzie Rowerowym. Tym sa-mym rekord ustanowiony rok temu został pobity!

- Punktualnie o godz. 13:00 miło-śnicy dwóch kółek stawili się na linii startu z całymi rodzinami. Było więc sporo małych cyklistów, jak również osób starszych – relacjonuje Katarzy-na Sala z bieruńskiego magistratu.

- Tradycyjnie organizacją zajął się Bie-ruński Ośrodek Sportu i Rekreacji, a rowerzyści mieli do pokonania rekre-acyjny dystans piętnastu kilometrów. Każdy uczestnik otrzymał pamiątko-wą koszulkę, butelkę wody i talon na kiełbaskę z grilla, a także wziął udział w losowaniu nagród podczas plene-rowego pikniku, który był zwieńcze-niem imprezy.

W ramach atrakcji najmłodsi nie mogli narzekać na nudę, bowiem cze-kały na nich darmowe dmuchańce, trampoliny, malowanie twarzy i słod-kości.

r/UM Bierunia

Trzy miesiące zajęło archiwistom zdigitalizowanie bojszowskich kro-nik. Dokumenty teraz przetrwają pamięć…

Aż 55 tomów liczą dokumenty składające się na bojszowickie kroni-ki, które trafiły do Biblioteki Śląskiej

w Katowicach. Zostały zeskanowa-ne i sukcesywnie umieszczane są na stronie Śląskiej Biblioteki Cyfrowej (www.sbc.org.pl, bezpośredni link do „bojszowskiej produkcji” http://www.sbc.org.pl/dlibra/publica-tion?id=59858&tab=3). Innymi słowy, Bojszowy są w tej chwili najbardziej

Bojszowy. Kronika już w sieci

„zdigitalizowaną” śląską gminą.- Jej dorobek kulturowy, imponu-

jący jak na jej „rozmiary”. W porów-naniu do innych śląskich miast czy miasteczek, musi budzić podziw i sza-cunek – wyjaśnia dr Grzegorz Sztoler, który ze strony gminy koordynował projekt. - Przypomnijmy, że w ŚBC jest część filmów Józefa Kłyka, jest też 40-kilkutomowa, tworzona na bie-żąco przez Romana Horsta Kronika Gminy Bojszowy, czy też złożona z 8 tomów kronika zespołu Bojszowia-nie. Dobrze, że udało się zachować i upowszechnić treść dzieł, które na co dzień zamknięte są w szafach, a przecież utrwalają tak piękny i prze-

mijający okres w życiu naszej gminy. Utrwalają naszą codzienność, nasze dokonania, sukcesy. To o czym warto pamiętać i czym warto się chwalić.

W tworzeniu dokumentacji wzięły udział m.in. OSP Bojszowy Nowe, Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów Koło nr 10 w Bojszowach, Gminne Przedszkole w Bojszowach, OSP Świerczyniec, OSP Międzyrze-cze, Gminna Biblioteka Publiczna w Bojszowach, OSP Bojszowy, Polski Związek Emerytów, Rencistów i In-walidów Koło nr 9 w Bojszowach No-wych, Gminna Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi im. ks. Jerzego Popiełuszki w Świerczyńcu,

Szkoła Podstawowa im. Wilhelma Gawlikowicza w Bojszowach, Szkoła Podstawowa im. Józefa Kassolika w Międzyrzeczu, Roman Horst – t. XV Kroniki Gminy Bojszowy, Zespół Boj-szowianie (za lata 2011-15), Klub Spor-towy „Polonia” Międzyrzecze, Koło Pszczelarzy Bojszowy.

- Mamy nadzieję, że bojszowskich kronik będzie przybywać! Zachęcamy wszystkich do tworzenia kronik ro-dzinnych, instytucji, organizacji, sto-warzyszeń… Dzięki nim zostanie po nas ślad… Przetrwa pamięć – mówi dr Sztoler.

Opr.r

CM

YK

Nr 8 • Sierpień 2015 5www.glos24.pl

I N F O R M A C J E

Głos Bieruńsko-LędzińskiMiesięcznik regionalny

www.glos24.pl

Redakcja:tel./fax: 012 262 95 56e-mail: redakcja@b-l.glos24.pl

Dział reklamy - zgłoszenia:tel. 692 428 212tel./fax: 012 262 95 56e-mail: reklama@b-l.glos24.pl

Druk:Drukarnia Krakówwww.drukarniakrakow.pl

Głos Bieruńsko-LędzińskiMiesięcznik regionalny. Wydawca: ABW Graf Group s.c.ul. Romanowicza 4, 30-702 Kraków. Redaktor naczelny: Tomasz Stępień. Druk: Drukarnia Kraków, Adres redakcji: Głos Bieruńsko-Lędziński, ul. Romanowicza 4, 30-702 Kraków. Redakcja: tel./fax: 012 269 90 30, e-mail: redakcja@b-l.glos24.pl, www.b-l.glos24.pl Dział reklamy: tel. 692 428 212, tel./fax: 12 269 90 30, e-mail: reklama@b-l.glos24.pl

Redakcja nie zwraca tekstów niezamó-wionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania.

Redakcja nie odpowiada za treść za-mieszczanych ogłoszeń.

Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

bieruńsko - lędzińskibieruńsko - lędziński

www.glos24.pl

We wrześniu zainauguruje swoją działalność Oświęcimska Ama-torska Liga Hokeja. Jak doszło do jej powstania?

– Tak, na wrzesień jest zapla-nowany start ligi oświęcimskiej. Dokładnej daty rozegrania meczu inauguracyjnego jeszcze nie znamy, ponieważ terminarz jest w trakcie przygotowywania. Ze względu na ilość rozgrywanych meczy zależy nam żeby liga wystartowała jak naj-wcześniej. Odnośnie powstania ligi, myślę, że gdzieś w głowach hoke-istów - amatorów pojawiała się taka myśl, żeby stworzyć własną miejską ligę, lecz głównym jej inicjatorem jest Witold Kuboszek - hokeista

amator, pełniący również rolę dzia-łacza na „oświęcimskim podwórku”. W skład zarządu ligi wchodzi rów-nież, Katarzyna Pułkownik, Mariusz Kuleta, Wojciech Korczyk. Są to lu-dzie którzy będą odpowiedzialni za funkcjonowanie ligi.

Ile drużyn wystartuje? Czy w rozgrywkach wziąć mogą udział tylko teamy z Oświęcimia?

– W lidze wystartuje w sumie osiem drużyn, które zostały podzie-lone na dwie grupy .W jednej będą występować Wojownicy Oświęcim, AKH Unia Oświęcim, Szerszenie Oświęcim oraz Wiking Oświęcim. Są to drużyny znane z występów w Małopolskiej Amatorskiej Lidze Ho-

W Bieruniu nie brakujefanów hokeja

O Oświęcimskiej Amatorskiej Lidzie Hokeja rozmowa

z Wojciechem Korczykiem.

keja. Druga grupa to Diabły, Tropi-ciele, Dziadki, Luce Bielsko Biała, czyli drużyny zaczynające zmaganie w meczach o punkty i walki o jak naj-lepsze miejsce w tabeli. Wyjątkiem w tej grupie jest Bielsko – Biała, jedyna drużyna spoza Oświęcimia lecz w jej składzie możemy zobaczyć rodowitych Oświęcimian, którzy propagują hokej w Bielsku .W ze-szłym sezonie drużyna zainauguro-wała występ w MALH .

Kim są zawodnicy drużyn OALH?– Są to ludzie, których wspólną

pasją jest hokej. Spotykają się głów-nie w godzinach wieczornych lub w weekendy, żeby poprawiać swoje umiejętności gry w hokeja. Prze-dział wiekowy jest różny, lecz trzeba mieć ukończone 18 lat. Zawodnicy OALH przygodę z hokejem zaczyna-li na szczeblu amatorskim lub mieli kiedyś kontakt z hokejem na etapie młodzieżowym. Jednak w tym wy-padku warunkiem gry w oświęcim-skiej lidze jest zakończenie kariery do juniora oraz ukończenie 26 roku życia.

Wygląda na to, że hokej w Oświę-cimiu „jest nadal żywy”? Zdaję się, że OALH to ewenement na sportowej mapie kraju?

– Hokej w Oświęcimiu będzie wiecznie żywy ze względu na tra-dycje oraz dokonania seniorów, występy w ekstraklasie, szkolenie młodzieży. A amatorzy wnoszą swo-ją cegiełkę w propagowanie hokeja.

Nie tylko sam Oświęcim „żyje” hokejem, ale i okoliczne miejsco-wości. Na przykład w Bieruniu zdaje się prężnie działa fan-klub Unii. A jak się przedstawia sytu-acja z hokeistami - amatorami?

– To jest bardzo dobre dla oświę-cimskiego hokeja, że zrzesza zawod-ników oraz kibiców z innych miej-

scowości. Mogę potwierdzić, że w Bieruniu znajdują sie ludzie, którzy zarówno kibicują jak i próbują rów-nież swoich sił w oświęcimskich amatorskich drużynach i to z bar-dzo dobrym skutkiem. Czym więcej miejsc, gdzie hokej będzie „żywy”, tym bardziej będzie popularny, na czym nam przecież zależy.

Czy można jeszcze się zapisać do gry?

– Jeżeli chodzi o dołączenie do poszczególnych drużyn myślę , że jest taka możliwość. Przed nami rozpoczęcie treningów a więc moż-na spróbować swoich sił. Bardzo serdecznie zapraszamy na facebo-ok-ową stronę OALH Oświęcimska Amatorska Liga Hokeja. Tam będzie można znaleźć informacje o lidze i poszczególnych drużynach. Dostęp-ny tez będzie grafik w gablocie na

lodowisku, który pojawi się równo z rozpoczęciem sezonu. Będzie moż-na się z niego dowiedzieć, kiedy po-szczególne drużyny trenują.

OALH to również gratka dla kibi-ców hokeja?

– Myślę, że spotkania drużyn mogą się podobać ponieważ nie bra-kuje w nich emocji, fajnych zagrań, zaangażowania na 100 procent. Bę-dzie to możliwość zobaczenia hoke-ja w amatorskim wydaniu. Dodatko-wym atutem jest darmowy wstęp. Wszystkich zapraszam do śledze-nia strony ligi na facebook-u gdzie będzie można znaleźć informacje o lidze a już we wrześniu zapraszamy na pierwsze mecze Oświęcimskiej Amatorskiej Ligi Hokeja.

Rozmawiał Łukasz RazowskiFot. Sebastian Smelkowski

W Lędzinach rozegrano otwarty turniej szachowy. W Królewską Grę, jak nie bez przyczyny miło-

śnicy szachów je zwykli nazywać, zagrali zawodnicy zarówno ze szko-ły podstawowej jak i gimnazjum i

starsi.

W najmłodszej kategorii zwycię-żył Jakub Wanot przez Marią Wanot i Sebastianem Smoleniem. Grzegorz Niesyto triumfował w kategorii gim-nazjów. Natomiast w kategorii open najlepszym szachista okazał się Dawid Gondzik przed Kazimierzem Stryj-skim i Zdzisławem Jachniewiczem.

Wyniki - szkoła podstawowa:1. Wanot Jakub - SP 1 Lędziny2. Wanot Maria - SP 1 Lędziny3. Smoleń Sebastian - SP 4 Lędziny Goławiec4. Szymon Freitag - SP 1 Lędziny5. Maślanka Wojciech - SP 1 Lędziny6. Rapacz Łukasz - SP Imielin7. Majer Patryk - SP 1 Lędziny

Królewska Gra im nie obca

8. Berger Karolina -SP 1 Lędziny - naj-młodsza uczestniczka zawodów

Wyniki szkoły gimnazjalne:1. Niesyto Grzegorz - Gimnazjum Imielin

Wyniki kategorii open:1. Gondzik Dawid MOK Lędziny2. Stryjski Kazimierz Unia Bieruń Sta-ry

3. Jachniewicz Zdzisław MOL Lędziny4. Kołakowski Tomasz Górnik Lędzi-ny5. Szyndler Alojzy Oświęcim6. Dzierżak Jarosław Górnik Ledziny7. Orłowski Zdzisław Łaziska Górne8. Czyż Eugeniusz Tychy

Fot. UM Lędziny

CM

YK

Sierpień 2015 • Nr 86 www.glos24.pl

I N F O R M A C J E

gdzie spotkasz

BIERUŃ• Lewiatan, ul. Granitowa 16 obok kopal-ni• sklep ABC, Oświęcimska 401• Myjnia Samochodowa – obok „Wash and Go” ul Oświęcimska 430 • Bieruń Rynek 9 stolik na półpiętrze (siedziba kilku firm) • Bank Spółdzielczy Bieruń Rynek 18 • Bank Spółdzielczy Turystyczna 1 • Pasaż Spectra, ul. Chemików 3

IMIELIN• Jagoda Śruby Imielin Turystyczna 13

• Delikatesy Centrum Karola Miarki 3 • Rogal Pieczywo Apteczna 2 • Karpiński sklep spożywczy Nowoza-chęty 10 • PSB Rampa, ul Hallera 64,

LĘDZINY• NFZ Goławiec Goławiecka 40 • Sklep Ogólnospożywczy Lędzińska 161 • Sklep Netto Lędzińska 16 • Spółdzielnia Jedność „Delikatesy” Hołdunowska 9• Bank Spółdzielczy Lędzińska 14

BOJSZOWY• Bank Spółdzielczy ul. Szczęsna 5 • Rabat Sklep Spożywczy – Gaikowa 41

bieruńsko - lędzińskibieruńsko - lędziński

Marcel Sabat – aktor, ab-solwent łódzkiej filmówki, odtwórca roli „Zośki” w ekra-nizacji „Kamieni na Szaniec”. Film odniósł spory sukces, ale młodemu, debiutujące-mu aktorowi nie „przewrócił w głowie”. Wręcz przeciwnie: nauczył go pokory i cierpli-wości.

Czy według Ciebie role moż-na podzielić na „łatwe” i „trudne”?

Za każdym razem trudno, przy każdej roli. Nie ma „łatwiej-szych”, czy „trudniejszych”. Jeśli aktor mówi, że rola jest trudna, to znaczy, że zadaje sobie ja-kieś pytania, wcielając się w rolę, próbuje odkryć coś nowego. A jeśli aktor twierdzi, że rola jest łatwa, to według mnie nie ma po co uprawiać tego zawodu. Uważam, że za każdym razem trzeba pokonywać trudności.

Zagrałeś Tadeusza Zawadz-kiego („Zośkę”) w ekrani-zacji powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na Szaniec”. Ciężko było przejść castingi?

Łatwo nie było. Na prze-słuchaniach było bardzo dużo ludzi. Trzeba było wycisnąć z siebie mnóstwo energii.

Na planie spotkałeś wtedy wielu sławnych i doświad-czonych aktorów. Czego się od nich nauczyłeś?

Przede wszystkim pokory do uprawianego zawodu, a także lekkiego pozytywnego dystan-su – tego, że nie można zbytnio popadać w histerię. Czasem na planie zdarzają się różne waria-cje, do których trzeba mieć po prostu dystans i skupić się na wykonywaniu zadania. Ta pra-ca uczy też cierpliwości. Plan zdjęciowy to przede wszystkim czekanie na ujęcie – ważne jest, by czekając czasem nawet kilka godzin, nie utracić tej energii, która jest potrzebna do zagrania swojej kilkusekundowej sceny.

Jak się przygotowywałeś do roli „Zośki”?

Mieliśmy parę miesięcy prób, były spotkania z reżyserem, z aktorami, z którymi grałem. Był też etap, można powiedzieć, „pracy domowej” - czytania ksią-żek, oglądania filmów wojen-

nych. Przez miesiąc mieszkałem z Tomkiem Ziętkiem, który grał „Rudego”, i dużo rozmawialiśmy na temat naszych ról. Wymie-nialiśmy się informacjami, które udało nam się zdobyć, prze-mycić. Czasem mnie udało się dowiedzieć czegoś istotnego, czasem on zdobył jakąś ważną informację – dzieliliśmy się swo-ją wiedzą i spostrzeżeniami, bo dzięki temu mieliśmy pełniejszy obraz tamtych czasów.

Czy w czasie przygotowań do zagrania w „Kamieniach na Szaniec” mieliście też kontakty z osobami, które walczyły podczas II wojny światowej?

Niestety, tych spotkań mie-liśmy bardzo mało. Raz spotka-liśmy się z panem, który prze-żył Powstanie Warszawskie, ale ponieważ był wtedy dzieckiem, zbyt wiele informacji nam nie udzielił. Strasznie żałuję, że nie uda-ło nam się spotkać z większą ilością osób, które pamiętają II wojnę światową i brały udział w walkach. Wydaje mi się, że by-łoby to bardzo wartościowe i wniosłoby dużo więcej do naszej wiedzy o tamtych czasach. A tak sami, przy wsparciu reżysera i tego, co przeczytaliśmy, próbo-waliśmy wyobrazić sobie życie w tamtych niezmiernie trudnych czasach.

Powiedz, czy nie masz wra-żenia, że wiele osób kojarzy Cię tylko z rolą „Zośki”?

Na razie nie. Zresztą, staram się wiele rzeczy robić w swoim życiu, nie tylko uzależnić się od aktorstwa. Poszerzam horyzon-ty i wiedzę, dlatego nie czuję, żebym był zaszufladkowany. Trochę już czasu minęło od pre-miery „Kamieni na Szaniec”, a ja staram się cały czas rozwijać. To jest dla mnie najważniejsze.

A kiedy właściwie zaintere-sowałeś się aktorstwem?

To było w drugiej klasie li-ceum. Moja mama zaprowadzi-ła mnie do teatru amatorskiego. Gdy miałem 16 lat, zaintereso-wałem się tą dziedziną sztuki i gdy tylko spróbowałem aktor-stwa, już nie wyobrażałem sobie innej drogi w życiu. W teatrze amatorskim poznałem też kilku profesorów, którzy prowadzili warsztaty. To właśnie te warszta-

ty wpłynęły na to, że po maturze postanowiłem zdawać do szkoły aktorskiej.

Wiele osób jednocześnie składa dokumenty na róż-ne kierunki - jeśli tu się nie powiedzie, to może tam... Ty też miałeś inne opcje, poza aktorstwem?

Przyznam, że nie miałem in-nych opcji. To tak jak się stawia na wyścigach na jednego konia, tak ja postawiłem tylko na aktor-stwo. Całą stawkę postawiłem na to. Chociaż za pierwszym razem nie udało mi się dostać do szkoły aktorskiej. Przez rok chodziłem do studium aktorskiego w Kra-kowie. W końcu po roku udało mi się dostać do Szkoły Filmowej w Łodzi.

Wspomniałeś, że nie chcesz uzależniać się od aktorstwa. Jakie zatem masz inne pla-ny na przyszłość?

Właśnie rozkręcam swoją markę związaną z ubraniami. Zależało mi, by te ubrania były sportowe, wygodne, a do tego eleganckie. Zachęcam do oglą-dania mojej strony internetowej www.marcelsabat.shoplo.com – tam można znaleźć wszystkie produkty.

I na koniec pytanie z „krakowskiego podwórka”. Zagrałeś niemieckiego żoł-nierza w krótkometrażo-wym filmie Mateusza Miro-chy „Soldat”, który w czasie wakacji będzie miał premie-rę w kinie Mikro. Pierwszy raz wcieliłeś się w taką rolę?

To moja pierwsza taka rola. Nie miałem jeszcze okazji grać niemieckich żołnierzy, ale zda-rzyło mi się już występować w filmach wojennych. Niemniej zawsze to jakieś nowe przeżycie, nowe doświadczenie. Traktuję je jako naukę. Jestem aktorem, który niedawno skończył szko-łę aktorską, więc cały czas sta-ram się rozwijać. Wykonywanie tego zawodu ma przecież wte-dy sens, gdy za każdym razem, grając coraz to nowe role, aktor odkrywa coś innego.

RozmawiałaAnna Piątkowska-Borek fot. Facebook– Marcel Sabat

CM

YK

Nr 8 • Sierpień 2015 7www.glos24.pl

I N F O R M A C J E

Dr hab. n. med. Krzysztof Łabuzek jest diabe-tologiem, internistą, farmakologiem klinicznym oraz docentem w Klinice Chorób Wewnętrznych i Farmakologii Klinicznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz w Przyklinicznej Poradni Lecze-nia Chorób Metabolicznych tejże kliniki. Realizuje także specjalizację z endokrynologii. Jest również wieloletnim nauczycielem akademickim, naukow-cem, popularyzatorem nauki oraz właścicielem prywatnego gabinetu lekarskiego w Jaworznie przy ulicy Krakusa 1. Od niedawna przyjmuje także w Centrum Promocji Zdrowia w Jaworznie, przy ul. Pade-rewskiego 43 (tel. 32 752 24 64); w poradni diabetologicznej, poradni chorób metabolicz-nych oraz komercyjnie jako endokrynolog. Kontakt z Panem Docentem możliwy jest po-przez stronę internetową www.labuzek.com lub pod numerem telefonu 32 700 38 87.

Dr hab. n. med. Krzysztof Łabuzek

Analizując wszystkie no-wotwory dotykające człowieka można stwierdzić, że rak tarczycy występuje u ludzi rzadko, jednak spośród nowotworów układu endokrynnego (przysadka, nad-nercza, trzustka, jądra, jajniki) występuje najczęściej. Dla więk-szości chorych rokowania co do wieloletniego przeżycia są zna-komite, bowiem odpowiednio leczeni przeżywają kilkadziesiąt lat, co w większości przypadków równa się wyleczeniu.

Zanim jednak pokrótce opi-szę nowotworowy problem tar-

czycy wspomnę, iż w poprzed-nich odcinkach moich felietonów przedstawiałem budowę i funk-cje tego gruczołu, podstawowe objawy chorobowe oraz badania krwi, które powinno się wyko-nać podejrzewając jej złe funk-cjonowanie. Opisałem również rolę badania USG, które zwykle stanowi wstęp do wykonania biopsji. Doświadczony endokry-nolog, znając histopatologiczny wynik biopsji, całą historię cho-roby pacjenta, wyniki jego ba-dań hormonalnych, a także leki, które pacjent stosuje, podejmuje

decyzję o dalszym, leczniczym postępowaniu. A w zanadrzu ma możliwość skierowania pacjen-ta do kolejnych etapów badaw-czych, takich jak np. scyntygrafia tarczycy. I dopiero na tym etapie diagnostyki endokrynolog decy-duje, czy chory z nadczynnością tarczycy (choroba Gravesa-Base-dowa, wole wieloguzkowe, tzw. guzki autonomiczne) lub bez nadczynności, ale z wolem du-żych rozmiarów, ma być leczony za pomocą radiojodu, czy też me-todą chirurgiczną. W przypadku raka tarczycy te dwie ostatnie

Tarczyca – narząd tajemniczy (cz. 8)Z D R O W I E

Rak tarczycymetody, czyli terapia pierwiast-kiem promieniotwórczym oraz terapia za pomocą „noża” stano-wią najlepsze i wbrew pozorom najbezpieczniejsze rozwiązania.

Wśród złośliwych nowotwo-rów tarczycy wyróżnia się cztery główne postacie histopatologicz-ne raków: brodawkowaty, pę-cherzykowy, rdzeniasty i anapla-styczny, oraz niezwykle rzadkie nowotwory innego pochodzenia, takie jak chłoniaki tarczycy, mię-saki tarczycy, a nawet przerzuty innych nowotworów właśnie do tarczycy. Przyczynami odpowia-dającymi za zwiększone wystę-powanie tej grupy chorób mogą być: niedobór jodu w pożywieniu (obecnie rzadko spotykany), jego nadmiar (jeszcze rzadziej), nie-które choroby przysadki, promie-niowanie (np. chorzy poddani ra-dioterapii okolicy szyi z powodu innych chorób tej okolicy) oraz czynniki genetyczne (czyli odzie-dziczone po krewnych).

Co do objawów klinicz-nych i laboratoryjnych opisywa-nego schorzenia, to są one naj-częściej nieobecne (z wyjątkiem niezwykle rzadko występującego raka rdzeniastego). Najczęściej pierwszym objawem nowotwo-ru tarczycy jest pozornie zwykły „guzek” widoczny w USG (zwykle większy niż 1 cm), który na zle-cenie doświadczonego endokry-nologa zawsze powinien zostać

„ukłuty”, czyli poddany biopsji cienkoigłowej (procedura ta zo-stała opisana przeze mnie w jed-nym z poprzednich felietonów) z kolejno wykonanym badaniem histopatologicznym. Najbardziej podejrzane są zawsze „guzki”, które szybko się powiększają. Na-sze szczególne zainteresowanie powinien wzbudzić również fakt powiększania się lub uwypukla-nia okolicy szyi w miejscu, w któ-rym posiadamy rzeczony gruczoł (obrzęk okolicznych tkanek i po-większenie węzłów chłonnych). Chrypka, zmiany barwy głosu, ból w okolicy tarczycy oraz trudności w przełykaniu, to także objawy, które nie powinny być dla nas obojętne. Warto też dodać, że choroba nowotworowa nie jest charakterystyczna dla pacjentów z nadczynnością, czy niedoczyn-nością tarczycy. Częściej dotyka osób z jej prawidłową funkcją. W przypadku, gdy wynik biopsji cienkoigłowej sugeruje zmianę podejrzaną o nowotwór, chory powinien byś poddany dalszym procedurom określającym roz-ległość ewentualnego schorze-nia, a następnie powinien zostać poddany chirurgicznemu wycię-ciu tarczycy, najczęściej wraz z okolicznymi węzłami chłonnymi.

Samo przygotowanie do zabiegu nie jest specjalnie skomplikowane i obejmuje ko-lejne wykonanie USG tarczycy, zdjęcie płuc, badanie krwi, cza-sem też badanie laryngologiczne i konsultację anestezjologiczną. W wyjątkowych sytuacjach na-leży wykonać tomografię szyi i klatki piersiowej (a właściwie śródpiersia). Po takich przygoto-

waniach chory winien być przy-jęty na oddział chirurgii, najlepiej w wyspecjalizowanym ośrodku, który dysponuje odpowiednim doświadczeniem w tej dziedzinie. Czasem, choć rzadko, może zda-rzyć się, że operacja po pewnym czasie musi zostać powtórzona (tzw. reoperacja).

Do najczęstszych powikłań występujących po leczeniu ope-racyjnym należą: porażenie ner-wu krtaniowego wstecznego (zaburzenia głosu, chrypka), nie-doczynność przytarczyc (czasem manifestująca się objawami tę-życzki), a w przypadku całkowite-go usunięcia tarczycy oczywiście jej niedoczynność. Po zabiegu koniecznie należy monitorować stężenie TSH, wapnia, czasem parathormonu, jak również zaży-wać hormony tarczycy, a czasem też preparaty wapnia. W niektó-rych wyjątkowych sytuacjach kli-nicznych, poza operacją, chorego trzeba leczyć za pomocą radiote-rapii i/lub chemioterapii. Jednak takie przypadki zdarzają się na szczęście tylko sporadycznie.

Na koniec pragnę do-dać, że tzw. czujność onkolo-giczna w temacie tarczycy winna dotyczyć nie tylko dorosłych, ale również i dzieci. Pamiętajmy, że wiele chorób tarczycy (np. choro-ba Hashimoto, choroba Gravesa i Basedowa) nierzadko występuje u dzieci i młodzieży, a zatem rów-nież ta grupa wiekowa dotknięta może być chorobą opisaną w tym felietonie.

dr n. med. Krzysztof Łabuzek

Czad Festiwal po raz trzeciThe Offspring, Within Temptation oraz Gentleman & The Evolution headlinerami Czad Festiwal 2015

Nowy festiwalowy przystanek w tym roku liczy cztery dni muzycznego szaleństwa w reggaeowo-rockowych klimatach. Dzięki Czad Festiwalo-wi, który odbywa się w Straszęcinie

koło Dębicy, muzyczne zakończenie wakacji nabierze zupełnie nowego wymiaru. Południe Polski, do tej pory zaniedbane jeśli chodzi o duże mu-zyczne festiwale z międzynarodowymi artystami na czele, wreszcie może się pochwalić imprezą na skalę europej-ską. Tegoroczna edycja Czad Festiwal skompletowała imponujący line up, w

którym każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Ale od początku. Pomysł na festi-wal zrodził się kilka lat temu, jednak światło dzienne ujrzał dopiero w 2013 roku. Wystarczyły zaledwie dwa lata, żeby festiwal rozrósł się z 2 do 4 dni. Rozwinął się też line-up. Oprócz czo-łówki polskich artystów reprezento-

wanych przez mocną grupę wykonaw-ców reggae i szeroko pojętego rocka (m.in. Vavamuffin, Indios Bravos, Pi-dżama Porno, Lady Pank, Hunter,...), na czadowej scenie będzie można po-słuchać takich zagranicznych zespo-łów jak reaggowy Mellow Mood oraz Selfish Murphy i Paddy and the Rats, których brzmienie można zakwalifi-kować jako celtic rock, czy Alestorm i Korpiklaani, których muzyczny styl oscyluje wokół metalu z elementami folku i pirate metalu w przypadku Ale-storm. Nie zabraknie też klasyki rocka w wykonaniu Hunter, Lady Pank, The Analogs, Acid Drinkers i The Toy Dol-ls.

A kto będzie headlinerem? Pierw-szy dzień należeć będzie do wyko-nawcy reggae. Gentleman & The Evolution wprowadzą festiwalowiczów w wakacyjny klimat swoimi relaksują-cymi melodiami, zaś przez kolejne dni sceną władać będą gwiazdy rocka. The Toy Dolls, Within Temptation oraz The Offspring z pewnością rozgrzeją publiczność do czerwoności. Trzeci z wymienionych zespołów przygoto-wuje się do wydania nowego krążka, który promuje singiel „Coming for you”. Czad Festiwal będzie zatem nie-powtarzalną okazją, żeby posłuchać kalifornijskiej legendy rocka na żywo i być może z nowym materiałem. Je-śli dodać do tego Skindred, Happy-sad, Organka, Kabanosa, Lao Che, Całą Górę Barwinków, Poparzonych Kawą Trzy oraz Łąki Łan, program festiwalu prezentować się będzie dość eklektycznie, jednak główny nurt, tj.

rockowo-reaggowe brzmienie charak-teryzujące festiwal od początku jego istnienia został zachowany.

Organizatorzy przewidują też sze-reg niespodzianek dla uczestników. Zachęcająco, a jednocześnie tajemni-czo brzmi hasło tegorocznej edycji – Chillout Edition. Pod taką nazwą może kryć się wiele, jednak organizatorzy nie zdradzają na razie szczegółów, dawkując emocje niczym w filmach mistrza Hitchcocka. W co będzie ob-fitować owy chillout przekonamy się już 27 sierpnia. Warto w tym miejscu wspomnieć o biletach. Ceny karnetów na Czad Festiwal są mocno konkuren-cyjne w stosunku do innych polskich festiwali muzycznych. Wahają się od 99zł do 169zł/ karnet. W sprzedaży są także bilety jednodniowe w cenie: 89 zł do 15 czerwca, 109 zł do 30 lipca i 129zł w sierpniu.

Czad Festiwal odbywa się małej podkarpackiej miejscowości Straszę-cin, liczącej zaledwie 1800 mieszkań-ców. Niesamowite więc wrażenie robią „pielgrzymki” fanów muzyki, którzy nieprzerwanym sznurem ciągną na festiwal.

Bilety można kupić na www.ticke-tpro.pl i www.eventim.pl , a także w salonach Empik, Saturn, Media Markt oraz Media Expert na terenie całego kraju.

Więcej informacji na www.czadfe-stiwal.pl oraz na profilu FB wydarze-nia.

CM

YK

Sierpień 2015 • Nr 88 www.glos24.pl

R E K L A M A

reklama w

GŁOSIE BIERUŃSKO-LĘDZIŃSKIM

jest skuteczna

i niedroga

www.glos24.plreklama@b-l.glos24.pl

zadzwoń:

692 428 212

bieruńsko - lędzińskibieruńsko - lędziński

www.glos24.pl

Niejedną z tych osób, spa-cerujących na podbieruń-skich polach uprawnych ten widok zdumiał. Niejed-na osoba pewnie pomyśla-ła, że cofnęła się w czasie. Była bowiem świadkiem żniw. Żniwa te były nietypo-we, jakby z dawnej epoki. Nietypowe, bo – zainsceni-zowane…

Na potrzeby projektu ba-dawczego „Rok gospodarski na ziemi pszczyńskiej” 25 lipca odbyła się plenerowa

inscenizacja dawnych żniw według scenariusza Alojzego Lyski. Projekt realizuje Mu-zeum Miejskie w Tychach, a jego partnerem jest m.in. Po-wiat Bieruńsko-Lędziński. W ramach zadania prowadzone są badania terenowe oraz do-kumentacja fotograficzna prac rolnych.

- Na polu z żytem należą-cym do Katarzyny i Adama

Sapków, przy temperaturze 34 stopni Celsjusza, role kosiarzy i ubieraczek, czyli odbierają-cych skoszone zboże, odegra-

Zainscenizowali żniwa Rodzinnie na włamZarzuty kradzieży z włama-niem usłyszało małżeństwo z Katowic, które włamało się do domu jednorodzinnego w Lę-dzinach.

Małżeństwo, 30-letnia katowi-czanka i jej 26-letni mąż postano-wili wspólnie włamać się do jed-nego z domów jednorodzinnych w Lędzinach przy ul. Małkowiec. Sprawcy skradli pieniądze i mie-nie o łącznej wartości 1450 zł.

- Podejrzenia właścicieli

domu co do sprawców włamania okazały się trafne – podaja bie-ruńscy stróże prawa. - W wyniku podjętych przez bieruńskich po-licjantów czynności włamywacze dwa dni po zgłoszeniu przestęp-stwa zostali zatrzymani.

Jak się okazało było to mał-żeństwo z Katowic. W bieruń-skiej komendzie oboje usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włama-nie grozi im do 10 lat więzienia.

r

li: Łucja Lysko oraz rodzina Sapków: Róża i Paweł, Kata-rzyna i Adam, Zyta i Ryszard. W inscenizacji udział wzięły również dzieci: Paulina, Justy-na, Beata, Paweł i Stanisław – podaje bieruńsko lędzińskie starostwo powiatowe.

Wcześniej w podobnych „żniwach” wzięli udział miesz-kańcy Bojszów. Na łące w Jedlinie należącej do Lidii i

Józefa Sklorzów role kosiarzy odegrali: Jerzy Sklorz, Stani-sław Noras, Jan Czarnynoga, Stefan Czarnynoga, a zagrobo-waczkami były: Łucja Lysko,

Gabriela Sklorz, Lidia Sklorz, Bernadeta Stachoń.

Autorem dokumentacji fo-tograficznej był Tomasz Libo-ska - etnolog i fotograf.

Pomysłodawcą i koordy-natorem projektu Agnieszka Szymula z Działu Etnologii tyskiego muzeum. Efekty pracy będzie można zobaczyć pod koniec roku na wystawie w Muzeum Miejskim w Ty-chach.

r /Fot. Tomasz Liboska/SP Bieruńko - Lędzińskie

CM

YK