Anwil Team nr 6

24
www.wtkanwil.com.pl SEZON 2012/2013 Numer 6 (25) 15 grudnia 2012 tyle świątecznych tradycji Ilu Koszykarzy,

description

Anwil Team nr 6

Transcript of Anwil Team nr 6

Page 1: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl SEZON 2012/2013 Numer 6 (25) 15 grudnia 2012

tyle świątecznych tradycjiIlu Koszykarzy,

Page 2: Anwil Team nr 6

Wiara sprawia, że wszystko staje się możliwe.

Nadzieja, że wybiegając na boisko mamy wspólny cel.

Miłość zaś nadaje sens każdemu wynikowi.

Niech wszystkie trzy będą obecne z Wami w czasie Świąt Bożego Narodzenia.

Spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku 2013, Sponsorom, Kibicom oraz Sympatykom koszykówki,

życząTrenerzy i Koszykarze

Anwilu Włocławekoraz

Pracownicy WTK S.S.A.

Page 3: Anwil Team nr 6

TEAMANWIL TEAM

ul. Chopina 10/1287-800 Włocławek

[email protected]

Wydawca:Włocławskie Towarzystwo Koszykówki Sportowa Spółka Akcyjnaul. Chopina 10/1287-800 Włocławek, Polska

Redaktor naczelny: Przemysław Tyczyński

Redaktor prowadzący: Łukasz Pszczółkowski

Współpraca: Michał FałkowskiKrzysztof Szaradowski

Reklama:[email protected]

Fotografia: Piotr Kieplin

Typografia i skład: Przemysław Tyczyński 27 Project

Druk: LUMAK POLIGRAFIARyszard Kisielewski

Publicystyka:Ilu koszykarzy,tyle świątecznych tradycji

#5Prezentacja: Kotwica Kołobrzeg

#9

W numerzeANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

Wywiad: Łukasz Seweryn

#10Na papierze:Kotwica vs Anwil

#12Alfabet Anwilu: Arvydas Eitutavicius

#15Felieton: Zza mikrofonu Christmas Time

#17Za nami: Anwil vs AZS

#18IBC: Utarty Slogan, zwycięska przegrana

#19W koło kosza: Koszykarskie Mikołajki z Anwilem

#21

Tu znajdziesz idealny prezent dla kibica

Page 4: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 3Felieton

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia,pragnę złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia:

Niech każda chwila Świąt upłynie bez trosk, pośpiechu i zmartwień,Niech domy wypełni miłość, a ten magiczny i wyjątkowy czas przyniesie spokój i odpoczynek.

W nadchodzącym Nowym Roku życzę dużo zdrowia, szczęścia, pomyślnościi wielu sportowych wrażeń.

Łukasz ZbonikowskiPoseł na Sejm RP

Page 5: Anwil Team nr 6

PublicystykaANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

Zaryzykujemy stwierdzenie, że dzięki drużynie Anwilu, Hala Mistrzów jest naj-bardziej multikulturowym miejscem we

Włocławku i okolicach. Mieliśmy już w naszym klubie koszykarzy z Ja-

majki, Nowej Zelandii, czy nie przez wszystkich uznawane-go za państwo, Kosowa. Te-

raz w Anwilu grają głównie Polacy i Amerykanie, jest też jeden Litwin. Może

wygląda to mniej egzo-tycznie, ale jeśli chodzi o tradycje i wspomnie-nia świąteczne, jest równie ciekawie.

Świąteczne zwyczaje koszykarzy i trenerów Anwilu mogą zaskoczyć niejednego. Kto pozwala sobie za zjedzenie devolaya w Wigilię? Kto woli zupę na bazie piwa? Komu prezenty przynosi Dziadek Mróz? Przeczytajcie sami…

Ilu koszykarzy, tyle świątecznych tradycji

„Pamiętam każdy swój prezent, każde rękawiczki, słodycze, piłki i buty do koszykówki. Dużo się tego nazbierało przez całe dzie-ciństwo, ale każdy upominek miał dla mnie taką samą war-tość. Nigdy nie wybrzydzałem. Teraz mam nadzieję, że znajdę czas, żeby chociaż na chwilę po-jechać do domu. Wsiądę w samo-chód, włączę „Driving Home for Christmas” i droga do Kłajpedy szybko minie.”

Arvydas Eitutavicius

Page 6: Anwil Team nr 6

Amerykanie zwykle nie celebrują wigilijnej kolacji. Dla nich Święta zaczynają się 25 grud-nia od otwierania prezentów zostawionych w nocy przez Świętego Mikołaja. - Może trudno w to uwierzyć, ale do dziś pamiętam, jak w wieku 5 lat dostałem piłkę do koszykówki. To był najwspanialszy upominek w moim życiu – wyznaje Ruben Boykin.

Nie tylko skrzydłowemu Anwilu Mikołaj przewidział przyszłość przynosząc pomarań-czową piłkę. Andrzej Pluta z sentymentem wspomina Boże Narodzenie, w które dostał importowany przedmiot pożądania. - To była solidna, bułgarska produkcja. Na początku słabo się odbijała i trzeba było się dużo nako-złować, żeby nabrała właściwej sprężystości. Z drugiej strony nie można było jej przepom-pować, bo zrobiłoby się jajo. Taki prezent był szanowany.-

Okazuje się, że podobnie do Polaków, Święta spędzają Litwini. W ich tradycji najważniej-sza jest Wigilia, gdy cała rodzina się skupia wo- kół stołu zasta-wionego 12 potrawami. - Pod obrusem musi się znaleźć sianko. W Wigilię dzie- limy się opłatkiem i składamy sobie życzenia.

Oczywiście, tego dnia wszystkie dania są po-stne i dopiero w Boże Narodzenie można się raczyć kaczką i grzanym winem. Z tego co wiem, wy Polacy spędzacie ten czas dokład-nie tak samo – mówi Arvydas Eitutavicius.

Za to zupełnie nic z postu nie robi sobie Seid Hajrić. Pochodzący z Bośni center jest muzuł-maninem i jego szczególnym czasem jest Ra-madan, który w tym roku zaczął się w lipcu, a skończył w sierpniu. - Nie znaczy to, że nie cieszę się na nadchodzące Boże Narodzenie. To dla mnie okazja do odpoczynku i spędze-nia czasu z przyjaciółmi. Dostałem od nich mnóstwo zaproszeń – mówi Seid Hajrić. – Znajomi dziwią się tylko, gdy proszę, żeby na wigilijnym stole był devolay, moja ulubiona potrawa.-

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6Publicystyka

„W mojej, prawosławnej tradycji, Święta Boże-go Narodzenia rozpoczynają się 13 dni później niż w waszym, katolickim kościele, ale jest to je-dyna tak duża różnica. Spędzamy je w rodzin-nym gronie, przy postnej kolacji. Nie jemy na-wet jajek ani niczego, co by je mogło zwierać. Jest natomiast dużo ryb, zwłaszcza tych wę-dzonych. Niedaleko miejsca skąd pochodzę, w górach mieszka człowiek, który wędzi ryby w tradycyjny, niezmieniony od dziesięcioleci spo-sób. Czeka na zimne dni i odpowiedni wiatr, dokłada najlepsze drzewo i spokojnie, powoli wędzi naturalnie karmione karpie i pstrągi. Właśnie takie ryby są moimi ulubionymi po-trawami wigilijnymi. Trzy dni przed polskim Bożym Narodzeniem przyjedzie moja żona z dziećmi i to jest dla mnie największa radość i najważniejszy pre-zent. Spędzimy świąteczny czas w rodzinnym gronie, przy choince. I tutaj mam jedyny pro-blem, bo przez moją pracę w różnych miej-scach, co roku muszę kupować nowe drzewko i nowe ozdoby. Gdybyśmy zebrali je wszystkie, to pewnie ubrałbym największą choinkę na Placu Wolności we Włocławku.”

Milija Bogicević

Page 7: Anwil Team nr 6

[ Przy

goto

wał: Ł

ukas

z Pszc

zółko

wski

]

PublicystykaANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

Tradycję kościoła prawosławnego z tradycją katolicką łączy trener Milija Bogicević. Choć wymaga to od niego podwójnych nakładów finansowych na prezenty, to nie narzeka. Swoich bliskich obdarowuje w Wigilię i w Syl-westra. - W tradycji w której zostałem wycho-wany w Boże Narodzenie, obchodzone 13 dni później od katolickiego, przygotowuje się je-den prezent dla wszystkich domowników lub

ewentualnie drugi dla małych dzieci. Obda-rowywanie każdy – każdemu to zwyczaj syl-westrowy. A prezenty przynosi Dziadek Mróz – mówi trener Milija Bogicević.

Wszyscy koszykarze i trenerzy Anwilu Włocła-wek zgodnie przyznają, że uwielbiają Święta. W tym roku kalendarz gier TBL jest intensyw-ny, ale pozwoli im na trzy dni przerwy od ko-szykówki. Jedni zostaną w naszym mieście, inni planują krótki wypad w rodzinne strony. Wszystkim życzymy radosnego przeżywania Świąt Bożego Narodzenia!

[ Łukasz Pszczółkowski ]

„Na Śląsku od zawsze przywiązywało się dużą wagę do tradycji rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. U nas często bywało tak, że albo żeśmy czekali na tatę, żeby przyszedł z pracy, albo siadaliśmy do stołu wcześniej, bo szedł na nocną szychtę. W domu zawsze było bardzo ciepło, a gdy w okresie świątecznym kopalnia dorzucała do pieca, to tworzyła się wręcz sau-na. Kładliśmy mokre ręczniki na kaloryferach, żeby można było oddychać w domu. Była u nas zupa, która nazywała się moczka. Do wody do-lewało się piwa i moczyło się w tym piernik, któ-ry rozpuszczony zagęszczał wszystko. Mama dodawała do tego kompoty, owoce suszone, migdały i rodzynki. Prawdziwe delicje…”

Andrzej Pluta

„Chociaż jestem muzułmaninem, to dobrze znam tradycje świąteczne. Już w dzieciństwie ubieraliśmy choinkę i obdarowywaliśmy się pre-zentami. Chociaż to święto nie miało dla nas wy-miaru religijnego, to jednak było bardzo miłe. Do dziś pamiętam jak dostałem rower, albo jak tata przyniósł do domu plastikowe drzewko świątecz-ne. Wtedy to było coś niesamowitego. ”

Seid Hajrić

Kibicu!KUP KALENDARZ ANWILU

a po meczu zdobądź autografy koszykarzy

Page 8: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 5Prezentacja

Wszystkim Kibicom Anwilu Włocławek i Sympatykom koszykówki

Radosnych i spokojnych, pełnych ciepła i nadziei Świąt Bożego Narodzenia,

wszelkiej pomyślności,osiągnięcia sukcesów i wytrwałości

w realizacji planów,mnóstwa radości z wyników

koszykarzy Anwiluoraz

dumy z postawy Polaków w EuroBaskecie 2013

życzyMarek WojtkowskiPoseł na Sejm RP

orazRadni Rady Miasta Włocławek

z Platformy Obywatelskiej:Sławomir Bieńkowski

Andrzej KazimierczakKrystian ŁuczakMarek StelmasikEwa Szczepańska

Page 9: Anwil Team nr 6

Prezentacja/WywiadANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

REKL

AM

A

W połowie listopada wydawało się, że podopiecz-ni Tomasza Mrożka znaleźli właściwy rytm, który może sprawić, że widmo ostatniej ekipy w Tauron Basket Lidze oddali się bezpowrotnie. Kotwica wy-korzystała przewagę parkietu i najpierw pokonała Polpharmę Starogard Gdański, a następnie, co było największą sensacją kolejki, Stelmet Zielona Góra. Tymi dwoma zwycięstwami kołobrzeżanie po-kazali, że mają sportowy potencjał – przeciwko starogardzianom świetnie zagrali młodzi Polacy: Jarosław Zyskowski i Rafał Rajewicz, zaś w meczu z bardziej wymagającym rywalem ważne punkty zdobywali Sean Mosley, Corey Jefferson i Grzegorz Arabas.

Kiedy jednak wydawało się, że „Czarodzieje z Wydm” złapali wiatr w żagle, trzy kolejne weeken-dy przyniosły trzy porażki (PGE Turów, Rosa i Ener-ga Czarni), które sprawiły, że na półmetku sezonu zasadniczego Kotwica mocno, nomen omen, „za-kotwiczyła” na dnie tabeli.

Wbrew pozorom i rezultatom koszykówka Kotwi-cy nie jest jednak chaotyczna. Największym pro-blemem kołobrzeżan wydaje się nieumiejętność znalezienia balansu pomiędzy zawodnikami, na których barkach spoczywa główna odpowiedzial-ność za wynik, a resztą zespołu.

Sean Mosley przeciętnie zdobywa około 16 punk-tów, a Corey Jefferson i Demetrius Brown do spółki dodają jeszcze 20, podczas gdy ośmiu pozostałych

koszykarzy w sumie zbiera tylko o… trzy oczka więcej. Gdy zatem defensywa rywala sprawia, że któryś z Amerykanów nie ma łatwego życia w ataku, trener Mrożek musi szukać innych rozwią-zań. I choć czasami zdarza się, że je znajduje – jak w meczu z Polpharmą, gdy 20 punktów zdobył Zyskowski junior – to w zdecydowanej większości przypadków kończy się to porażką. A takich było

Nie tyle słaby, co nieprzewidywalny – taki jest zespół Kotwicy Kołobrzeg zbudowany za pięć dwunasta przed ostatecznym terminem zgłoszeń. Jednego dnia potrafi wygrać ze Stelmetem, by

innego przegrać z Rosą.

KotwicaKołobrzeg

Page 10: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 5

w pierwszej połowie sezonu regularnego aż osiem.

Gościom w Hali Mistrzów z pewnością będzie bardzo trudno przeciwstawić się Anwilowi w strefie podkoszowej. Wło-cławianie to najlepiej zbierająca ekipa Tauron Basket Ligi (średnio 36,6 zbiórki w meczu), podczas gdy Kotwica zajmuje dopiero siódme miejsce (33,6) w tym ran-kingu. W Anwilu poza Seidem Hajriciem czy Rubenem Boykinem, w walkę na tablicach bardzo mocno włącza się rów-nież Marcus Ginyard – tercet ten notuje średnio 20 zbiórek w meczu.

Kluczem do pokonania „Czarodziei z Wydm” z pewnością będzie zatem mak-symalne zmniejszenie ilości rzutów z dystansu, celem przeniesienia akcentów w ofensywie bliżej kosza. Bo choć jeśli spojrzeć tylko na gabaryty i centymetry, to wydawać by się mogło, że włocławia-nie wcale nie mają przewagi (Piotr Niedź-wiedzki mierzy 211 cm, Marko Djurić 208, a Rafał Rajewicz 205), to jednak atle-tyzm, siła i doświadczenie zdecydowanie leżą po stronie Anwilu.

[ Michał Fałkowski ]

Nie wdać się w grę na warunkach KotwicyByłeś bohaterem pierwszego w tym sezonie meczu Anwilu z Kotwicą. W 4. kwarcie rzuciłeś 14 punktów i dziś na rozgrzewce pewnie rywale będą podglądać, czy piłka wpada ci do kosza…- Dla mnie bohaterem tamtego meczu był Marcus Ginyard, który zdobywając 10 punktów z rzędu dodał wiary całe-mu zespołowi i to na niego niech lepiej uważają goście. Ja po prostu kilka razy znalazłem się na otwartych pozycjach i trafiłem. To zasługa całego zespołu.

Ostatnio jednak tych otwartych pozycji dla ciebie było coraz mniej. Czy dwiema trafionymi trójkami w ostatnim meczu Pucharu Polski chciałeś się przypomnieć trenerowi?- Nie traktuję tego w takich kategoriach. Chciałem po prostu pomóc drużynie wygrać. Powtórzę: wygrać. Nie jechaliśmy do Słupska, żeby bronić 12-punk-towej zaliczki, tylko po zwycięstwo. Zabrakło tej satysfakcji, ale na pocieszenie mamy awans do kolejnej rundy rozgrywek. Jeśli zaś chodzi o moją osobę, to cieszy mnie każda minuta spędzona na boisku i każda dana szansa. Wierzę w siebie i wiem, że jestem w stanie dać coś pozytywnego Anwilowi za każdym razem, gdy trener po mnie sięgnie.Kotwica, ostatni zespół w tabeli, pokonała niedawno Stelmet. Jakie są wasze założenia przedmeczowe, żeby uniknąć równie niespodzie-wanego scenariusza?- Po pierwsze zwrócę uwagę, że Kotwica nie jest już tym samym zespołem, z którym graliśmy na początku sezonu. Koszykarze z Kołobrzegu są niebezpieczni i trzeba być bardzo czujnym, żeby nie wdać się w grę na ich warunkach. My powinniśmy od pierwszej do ostatniej minuty realizować swój plan taktyczny i korzystać z przywileju, jakim jest gra we własnej hali. Niech gościom drżą nogi, nie nam. Czy można przewidzieć, jak będzie grała Kotwica? - To nie jest zespół, który podporządkowuje grę określonej taktyce. W ten spo-sób staje się bardzo trudny do rozszyfrowania. Jeśli piłka będzie „siedziała w ko-szu” Amerykanom, to możemy liczyć na szalone akcje i mnóstwo przedziwnych sytuacji.A może czeka nas pojedynek strzelecki dwóch doświadczonych pol-skich rzucających – Arabasa i Seweryna?- Nic z tych rzeczy. Ja nigdy nie czynię sobie takich przedmeczowych planów. Liczy się to, żeby zespół zwyciężył, a nie to, żeby sobie coś udowadniać. Przed przerwą świąteczną chcemy sprawić radość naszym kibicom. Tego nie czyni się w pojedynkę, to musi osiągnąć cała drużyna.

[ Rozmawiał: Łukasz Pszczółkowski ]

Łukasz Seweryn:

Prezentacja/Wywiadwww.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6

Page 11: Anwil Team nr 6

Oferta ważna wyłącznie przez 3 dni od ostatniego meczu drużyny Anwil Włocławek we Włocławku.

Zapraszamy codziennie od 6.00 do 24.00, linia McDrive® czynna od 6.00 do 2.00

© 2

012

McD

onal

d’s

Corp

orat

ion.

Ofer

ta w

ażna

tylk

o w

rest

aura

cji M

cDon

ald’

s w

e W

łocł

awku

, ul.

Okrz

ei, r

óg W

itosa

, do

xx.x

x.20

12.

Kup dowolny McZestaw,a CIASTKO JABŁKOWE

albo MAŁE LODY otrzymasz

Restauracja McDonald’s®

ul. Okrzei, róg Witosa, Włocławek

GRATIS!

Senator RPAndrzej Person

Page 12: Anwil Team nr 6

Wzrost

205 cmWiek

24 lata

PaszPort

POLstatystyki

Pkt 2.7as 0.6zb 4.1

Wzrost

201 cmWiek

29 lat

PaszPort

USAstatystyki

Pkt 10.3as 1.7zb 5.7

Wzrost

196 cmWiek

28 lat

PaszPort

POLstatystyki

Pkt 9.8as 0.9zb 2.6

Wzrost

192 cmWiek

23 lata

PaszPort

USAstatystyki

Pkt 16.2as 1.8zb 6.4

Wzrost

187 cmWiek

25 lat

PaszPort

POLstatystyki

Pkt 3.0as 4.1zb 0.6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6Na papierze

4 Krzysztof Urban POL 1997 194 cm SG 0.0 pkt, 0.0 zb, 0.0 as5 Piotr Żołnierczuk POL 1993 194 cm PF 8 Jarosław Zyskowski POL 1992 201 cm SF 6.1 pkt, 1.5 zb, 0.8 as11 Corey Jefferson USA 1985 181 cm PG 10.7 pkt, 5.2 zb, 2.9 as12 Wojciech Złoty POL 1991 204 cm SF 6.8 pkt, 3.0 zb, 0.6 as14 Piotr Niedźwiedzki POL 1993 211 cm C 6.1 pkt, 3.7 zb, 0.2 as24 Marko Djurić POL 1983 208 cm PF 5.6 pkt, 5.6 zb, 1.0 as Tomasz Kęsicki POL 1986 213 cm CRE

ZERW

OWI

C RafałRajewicz

#20

#9Sean

Mosley

DemetriusBrown

#40

#55Artur

Mielczarek

#17Francis

Han

Miejsce w lidze: 12Bilans gier: 3-8Śr. pkt. zdobych: 73,5Śr. pkt. traconych: 82,0

TRENER:Teo Cizmić

Sean MosleyRzucający obrońca

Page 13: Anwil Team nr 6

Wzrost

203 cmWiek

29 lat

PaszPort

POLstatystyki

Pkt 12.4as 0.6zb 5.9

C SeidHajRić

#6

Wzrost

202 cmWiek

27 lat

PaszPort

USAstatystyki

Pkt 8.1as 1.3zb 7.8

PF Ruben Boykin

#15

Wzrost

196 cmWiek

20 lat

PaszPort

POLstatystyki

Pkt 2.3as 0.7zb 2.3

SF Michał SokołoWSki

#24

Na papierzeANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

8 Arvydas Eitutavičius LTU 1982 188 cm PG 9.4 pkt, 1.9 zb, 1.6 as9 Łukasz Seweryn POL 1982 195 cm SG 3.7 pkt, 1.1 zb, 0.2 as11 Marcus Ginyard USA 1987 196 cm SF 10.8 pkt, 6.6 zb, 1.2 as13 Adrian Warszawski POL 1996 200 cm PF15 Przemysław Frasunkiewicz POL 1979 201 cm PF 3.2 pkt, 2.5 zb, 1.1 as16 Dawid Słupiński POL 1992 206 cm C31 Bartosz Jankowski POL 1996 193 cm SF40 Mateusz Bartosz POL 1987 205 cm PF 0.6 pkt, 2.0 zb, 0.4as

REZERWOW

I

#7

#23

Miejsce w lidze: 7Bilans gier: 6-5Śr. pkt. zdobych: 72,7Śr. pkt. traconych: 71,3

TRENER:Milija Bogicević

KRZYSZTOF SZUBARGARozgrywający

Wzrost

183 cmWiek

29 lat

PaszPort

USAstatystyki

Pkt 11.2as 1.5zb 2.5

Wzrost

178 cmWiek

28 lat

PaszPort

POLstatystyki

Pkt 11.1as 5.4zb 4.1

Page 14: Anwil Team nr 6

Niech magiczna moc Wigilijnego WieczoruPrzyniesie Wam spokój i radość.Niech każda chwila Świąt Bożego NarodzeniaŻyje własnym pięknem,A Nowy Rok obdaruje WasPomyślnością i szczęściem.Życzymy najwspanialszych Świąt Bożego NarodzeniaI rychłego powrotu do sportowych uniesień.

Senator RPAndrzej Person

Poseł na Sejm RPDomicela Kopaczewska

Page 15: Anwil Team nr 6

#8Alfabet Anwilu

ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

EitatuviciusArvydas

Auto marzeń – Nowe BMW serii 7. Gustuję w du-żych, rodzinnych samochodach.

Boję się – Starości. Gdyby było można oddałbym wszystko, żeby nigdy się nie zestarzeć.

Człowiek, którego podziwiam – Dwoje lu-dzi: moi rodzice. Za to, że mnie dobrze wychowali i pokazali jak sobie radzić w życiu.

Drażni mnie – Najbardziej drażni mnie dźwięk drapania w styropian. Poważnie. Nie znoszę tego, nienawidzę.

Energię daje mi – Mecze, a energię do gry w tych meczach kibice.

Film, który polecam – Dramat Franka Dara-bonta „Skazani na Shawshank”

Gadżet, bez którego nie wyobrażam sobie ży-cia – Gdyby była konieczność, to jestem w stanie pozbyć się wszystkich nowocze-snych urządzeń. Przyznaje, że najtrudniej byłoby mi się rozstać z laptopem.

Hobby – Wędkarstwo

Inna dyscyplina sportu – Piłka nożna. Je-stem fanem FC Barcelony i na gorąco gratuluję Messiemu jego wspaniałego rekordu.

Ja za 20 lat – Myślę, że będę już miał swo-je miejsce na ziemi i dużą rodzinę. Zawo-dowo mógłbym być trenerem.

Page 16: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 5Alfabet Anwilu

REKL

AM

A

Kraj, który chciałbym zwiedzić – Chciałbym zoba-czyć Australię, ale najpierw pewnie wybio-rę się do Indii. Moja narzeczona namawia mnie na taki wyjazd i chyba ulegnę.

Lekcja szkolna, którą lubiłem (poza „wufem”) – Geografia, bo lubię wiedzieć dużo o świecie.

Mój największy sukces – Mistrzostwo Francji i wywalczenie miejsca w reprezentacji Litwy

Najważniejsza kobieta w życiu – Narzeczona Ieva

Ostatnio kupiona płyta – Lubię litewską muzy-kę, ostatnio kupiłem płytę Gytisa Paskevi-ciusa.

Posiadane zwierzę – Mam kota Shebę

Rodzina – Moja rodzina mieszka w Kłajpedzie na Litwie i mimo, że w młodym wieku wy-jechałem z domu, żeby grać w koszykówkę i uczyć się, to zawsze chętnie tam wracam.

Spotkanie, które utkwiło mi w pamięci – W colle-ge’u na 0.3 sekundy przed końcem przegry-waliśmy 2 punktami i mieliśmy piłkę pod własnym koszem. Trener rozrysował akcję, która przyniosła nam wyrównanie. Gdy Anwil będzie w takiej sytuacji podpowiem szkoleniowcowi, co zrobić.

Trener – Nie mam ulubionych trenerów, bo po prostu uważam, że każdy jest inny i każ-dy może wykorzystać twoje umiejętności trochę lepiej lub trochę gorzej. Wszystko w zależności od jego filozofii.

Ulubiony napój – Woda

Wada – Jestem zbyt impulsywny, mam zbyt gorącą głowę.

Zaleta – Ambicja. Bez ustanku staram się pra-cować nad sobą, żeby być lepszym człowie-kiem i koszykarzem.

[ Zebrał: Łukasz Pszczółkowski ]

Page 17: Anwil Team nr 6

komentator Radia Gra, który od 8 lat prowadzi transmisje na żywo ze wszystkich meczów Anwilu Włocławek

„Znowu nowe święta idą”, śpiewał kiedyś zespół H2O. No i proszę, kolejne święta znów za pasem. Dla jednych będą radosne, dla innych nieco mniej. Na pewno mieszane uczucia ma przed tegorocznymi świętami Ryan Wright, do niedawna center Anwilu. No bo jak tutaj nie cieszyć się, skoro wraca się do domu na święta, po kilku miesiącach nieobecności z oddalonego o 6797 km Włocławka. A z drugiej strony, jak tu się cieszyć z tego powrotu, skoro jest on pochodną tego, że właśnie straciło się pracę. Mieszane uczucia przy świątecznym stole gwarantowane. Mam tylko nadzieję, że ze względu na zaistniałą sytuację, słowa innej świątecznej piosenki „Driving Home for Christmas” mimo wszystko nie będą mu się od tego momentu źle kojarzyły.

A`propos skojarzeń. Święta i w ogóle miesiąc grudzień, kojarzą się wielu kibicom Anwilu z niespodziewanymi wahaniami formy naszej drużyny. No bo jak racjonalnie wytłumaczyć niespodziewane porażki Rottweilerów w tym okresie np. z drużynami dużo niżej wówczas notowanymi. Kilka przykładów:- Sezon 2004/05 wyjazdowa porażka z Notecią Inowrocław 81:68- Sezon 2005/06 porażka u siebie z Unią Tarnów 76:91 - Sezon 2006/07 aż dwie przedświąteczne porażki. Ze Stalą Ostrów Wlkp. 68:80 oraz z Kotwicą Kołobrzeg 74:87. Do tego obie we własnej hali.- Sezon 2008/09 znów porażka z Kotwicą 80:93

I wreszcie chyba najgorszy pod tym względem sezon 2009/10, a w nim trzy kolejne przedświąteczne porażki z Treflem Sopot, PGE Turowem i Asseco Prokomem. Mimo, że były to przegrana z rywalami z najwyższej półki, to jednak cała seria bolała bardzo, bardzo mocno. Szczególnie, że był to niemiły prezent pod choinkę.

By jednak nie przywoływać tylko złych wspomnień i zakończyć ten wątek optymistycznie, to wypada przypomnieć też bardzo piękny przedświąteczny okres w sezonie 2007/08 i dwie bardzo ważne wygrane. Najpierw z Prokomem Treflem 69:60, a tydzień później z Turowem Zgorzelec na wyjeździe 61:59. Oj było wtedy dużo radości. I oby tej radości nie zabrakło nam również w tegorocznym okresie przed-świątecznym. By zarówno dzisiejszy mecz z Kotwicą Kołobrzeg, jak i ten w przyszłym tygodniu, w Zielonej Górze, zakończyły się naszymi zwycięstwami. Bo wygrane pod choinkę to przecież to czego my, sympatycy Anwilu oczekujemy najbardziej (oprócz kalendarza Anwilu, oczywiście). Wtedy i uszka w barszczu lepiej nam będą smakować i ość ze świątecznego karpia na pewno nam w gardle nie stanie.

Wszystkiego dobrego na Święta i do usłyszenia….

FelietonANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

„Christmas Time”

Page 18: Anwil Team nr 6

[ Przy

goto

wał: Ł

ukas

z Pszc

zółko

wski

]

8 grudnia 2012Hala Mistrzów, Włocławek AZS przyjeżdżał do Włocławka w roli pogromcy wszystkich drużyn z czołówki TBL. Koszykarze Anwilu szykowali się więc do trudnego boju, w którym o wyniku miała zadecydować obrona.

Koniec III kwarty Po powrocie na boisko gospodarze zaatakowali bardziej zdecydowa-nie. Jak zwykle, impuls do dobrej gry dał zespołowi Marcus Ginyard. Gdy punkty zaczęli dorzucać Szu-barga z Hajriciem, wynik zbliżył się do remisu.

16:20Koniec I kwarty

W pierwszej piątce Anwilu wybiegł Seid Hajrić. Była to duża ulga dla kibiców, którzy zniecierpliwieni cze-kali na jego powrót po urazie dłoni. Hajrić, tak jak Anwil, rozgrzewał się jednak powoli i po pierwszej kwarcie musiał nadrabiać straty do AZS-u.

14:18 (30:38)

17:13 (47:51)

Koniec II kwarty Oba zespoły skupione na defen-sywie nie zachwycały w drugiej kwarcie. Mecz był podobny do po-przednich w Hali Mistrzów – Anwil starał się, ale nie naciskał z całym impetem, zostawiając więcej sił na drugą połowę.

Koniec meczu Na 3 minuty przed końcem Anwil prowadził 60:56. Niestety, póź-niej zagrał najgorzej jak mógł. Sprowokował akcję rywali za 5 punktów, a następnie nie trafił żadnego z 5 rzutów wolnych. Tak wygrać się nie dało.

Anwil Włocławek - AZS Koszalin64 : 66

Anwil: Ginyard 13, Hajrić 12, Weeden 10, Boykin 7, Szubarga 7, Sokołowski 7, Fra-sunkiewicz 4, Eitutavicius 4, Bartosz 0, Wright 0AZS: Skibniewski 15, Robinson 12, Harris 9, Henry 8, Wiśniewski 7, Leończyk 6, Mielczarek 5, Kuebler 4, Bigus 0, Wołoszyn 0.

17:15 (64:66)

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6Za nami

Świąt białych, pachnących choinką,skrzypiących śniegiem pod butami,spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,pełnych niespodziewanych prezentów.Świąt dających radość i odpoczynek,oraz nadzieję na Nowy Rok 2013,żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija,wszystkim Kibicom i Sympatykom najlepszej drużyny w Polsce,jaką jest Anwil Włocławek,życzyJacek KuźniewiczZastępca Prezydenta Miasta

Page 19: Anwil Team nr 6

IBCANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

Dziennikarze uwielbiają utarte slogany, więc spor-towe periodyki pełne są zwrotów typu: „mecz walki”, „gospodarzom pomagają ściany” czy „gra się tak, jak przeciwnick pozwala”. Jednym z takich jest nawet „zwycięska porażka” dlatego autor tego tekstu z góry kaja się za jego użycie. Jednakże po-minięcie go w odniesieniu do środowej wygranej Anwilu nad Energą Czarnymi byłoby pewnym nie-dostatkiem.

Frazes „zwycięska porażka” jest bowiem adekwat-ny nie tylko ze względu na wynik końcowy (64:66), ale również ze względu na przeszłość drużyny. Włocławianie bowiem rywalizowali już ze słupskim zespołem w październiku i tamto spotkanie w hali Gryfia zakończyło się porażką „Rottweilerów” 64:82. Ekipa Mariusa Linartasa zdominowała przy-jezdnych, przeważając w każdym elemencie – na-wet w zbiórkach (31:43), które od początku rozgry-wek są najsilniejszym orężem Anwilu.

W środę w Gryfii pojawił się zupełnie inny Anwil – co prawda również ten przegrywający walkę na ta- blicach (31:40), trafiający na mniejszym procencie

z gry (39 do 46) czy notujący mniej asyst (8:11), ale przez długie minuty kontrolujący wydarzenia na parkiecie i niepozwalający odskoczyć słupszcza-nom na więcej niż 4-5 punktów. Dodatkowo notu-jący mniej strat (11:17), za to zdecydowanie więcej przechwytów (14:3). Jakby tego było mało, Energa Czarni nie awansowali do kolejnej rundy, gdyż nie potrafili wykorzystać słabego dnia Tony’ego We-edena (tylko 2/9 z gry) czy Marcusa Ginyarda (0/5).Gra Anwilu nie była zatem wolna od błędów, a mimo to przeciwnicy nie umieli tego wykorzy-stać. A może nie mogli tego wykorzystać, bo wło-cławianie, nawet jeśli popełniają błędy, to i tak są zdecydowanie trudniejszym rywalem, niż byli kilka miesięcy temu? [ Michał Fałkowski ]

Dwunastopunktowa zaliczka z pierwszego spotkania wystarczyła, by Anwil Włocławek awansował do kolejnej rundy Intermarche Basket

Cup. Co więcej, jak się okazało, przewaga z pierwszego meczu nie musiała być tak duża – ostatnie minuty rewanżowego spotkania

Rottweilery mogły grać bez większego stresu o dalszy byt.

Utarty slogan, zwycięska porażka

Page 20: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6Wywiad

Szanowni Państwo,Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz zbliżającego się Nowego Roku 2013 życzymy, by był to dla Państwa czas spokoju i refleksji, aby każdy miał okazję spędzić go w gronie najbliższych z dala od zmartwień i trosk życia codziennego.

To czas magiczny. Życzymy, by nie zabrakło w nim okazji do miłych spotkań, momentów na marzenia i plany, ale przede wszystkim rodzinnej atmosfery przy świątecznym stole. By pierwsza wigilijna gwiazdka stała się światłem wiary i nadziei na jeszcze lepszy 2013 rok.

Przewodniczący Rady Miasta Włocławek

Stanisław Wawrzonkoski

Prezydent Włocławka

Andrzej Pałucki

Page 21: Anwil Team nr 6

W koło koszaANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6 | www.wtkanwil.com.pl

- Co jest najfajniejsze w koszykówce – zapytaliśmy dzieci tuż po wizycie w szatni Anwilu Włocławek. – Duże buty koszykarzy – odpowiedziały niemal jed-nogłośnie i trzeba było widzieć ich zachwyt, gdy przymierzały swoje małe buciki do ogromnych adidasów Rubena Boykina. Pewnie nieprzypad-kowo w Mikołajki właśnie ten element najbardziej

przypadł im do gustu. Wszak w bucie o rozmiarze 50 może się zmieścić niemal każdy prezent…

Maluchy nie tylko zwiedzały, ale i ćwiczyły w Hali Mistrzów. Pod okiem Łukasza Seweryna, Seida Haj-ricia i Ryana Wrighta wykonywały nawet najbar-dziej wymyślne zadania koszykarskie, które propo-nował im Grzegorz Kożan, trener dzieci i młodzieży. Kilkadziesiąt minut dobrej zabawy wystarczyło, żeby nie liczyły się bariery językowe, różnica wieku, ani wzrostu. Na koniec koszykarze wręczyli dzie-ciom mikołajkowe upominki, a one odwdzięczyły się własnoręcznie wykonanym plakatem.

Wśród przedświątecznej krzątaniny koszykarze znaleźli również czas na wsparcie mini turnieju ko-szykówki oraz spotkanie ze studentami (również tymi z Uniwersytetu Trzeciego Wieku). Były opo-wieści o Bożym Narodzeniu oraz wspólne śpiewa-nie kolęd.

[ Łukasz Pszczółkowski ]

Koszykarskie Mikołajki z Anwilem

6 grudnia maluchy z Oddziału Przedszkolnego Szkoły Podstawowej w Fabiankach nie czekały bezczynnie na Miko-łaja. Same zrobiły sobie prezent przychodząc z wizytą do koszykarzy Anwilu. W największe zdumienie wprawiły

ich ogromne stroje i buty zawodników.

Page 22: Anwil Team nr 6

www.wtkanwil.com.pl | ANWIL TEAM Sezon 2012/2013 Numer 6Reklama

Kalendarz 201335,00 PLN

Pasek skórzany59,00 PLN„Anwil Fan Corner”

Hala Mistrzów (przy wejściu D)Otwarty:

• przed meczem i w jego trakcie • od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 14.00

ww

w.a

nw

ilfa

nco

rner

.pl

Tu znajdziesz idealny prezent dla kibica

Replika koszulki K1X159,00 PLN

Page 23: Anwil Team nr 6

życząTrenerzy i Koszykarze

Anwilu Włocławekoraz

Pracownicy WTK S.S.A.

Page 24: Anwil Team nr 6