Adam Bytof Oneironautyka. Sztuka Świadomego Snu

55
ADAM BYTOF ONEIRONAUTYKA. SZTUKA ŚWIADOMEGO SNU (wyd. orygin.: 1996) Inne książki Adama Bytofa wydane dotychczas w Polsce: Jasność

description

Praca ze sniacym ciale, jak mozemy wplywas na nasze zycie we snie.

Transcript of Adam Bytof Oneironautyka. Sztuka Świadomego Snu

  • ADAM BYTOFONEIRONAUTYKA. SZTUKA WIADOMEGO SNU

    (wyd. orygin.: 1996)

    Inne ksiki Adama Bytofa wydane dotychczas w Polsce:Jasno

  • CZYM JEST ONEIRONAUTYKA?Oneiros to po grecku sen, za nautike oznacza eglowanie. Podobnie jak akwanautyka to eglowanie pod powierzchni wody, kosmonautyka jest eglowaniem w kosmosie, tak oneironautyka jest sowem oznaczajcym eglowanie w krlestwie snu. W krajach anglosaskich i w literaturze naukowej uywa si terminu lucid dream, czyli jasny sen, w Polsce terminologia naukowa nie jest jeszcze okrelona, ale uywa si zamiennie poj jasny sen i wiadomy sen.

    Co to jest wiadomy sen? Na czym on polega?

    Ot wiadomy sen to specyficzny rodzaj normalnego, codziennego snu. Jedyn jego cech wyrniajc jest to, e nicy zdaje sobie spraw w czasie snu z tego, e ni. Zazwyczaj gdy nimy jaki sen, jestemy przekonani, i jest on rzeczywistoci, dopki si nie przebudzimy. Dopiero po przebudzeniu uwiadamiamy sobie, e to by tylko sen. We nie wiadomym wiemy w trakcie trwania snu, e to co widzimy i w czym uczestniczymy to tylko sen. Tylko wzite jest w cudzysw, poniewa w rzeczywistoci sen nie ulega osabieniu, nie traci swojej mocy oddziaywania na nas. Wrcz przeciwnie, staje si on bardziej wyrazisty, kolory nabieraj ycia, pojawia si jakby naelektryzowana atmosfera, udziela nam si niesamowity, ekscytujcy nastrj: Oto wiem, e ni.

    Ponad poowa ludzi na wiecie miaa takie dowiadczenie raz, moe dwa razy w yciu. Ma ono miejsce zupenie spontanicznie, najczciej w dziecistwie lub modoci. Wikszo jednak szybko o tym zapomina, nie wiedzc, e oto przesza obok prawdziwego skarbca wiedzy i dowiadczenia, by moe najwikszej przygody swojego ycia.

    Wtajemniczeni wiedzieli od tysicy lat, e wiadomy sen mona opanowa poprzez wiczenia, jednak wiat nauki oficjalnej potwierdzi tak moliwo dopiero przed okoo dwudziestu piciu laty.

    Dlaczego jednak tak szybko ronie popularno jasnych snw?

    rda tej popularnoci naley prawdopodobnie upatrywa w fakcie, i wiadome sny s nie tylko niezwykle ywe, kolorowe, ekscytujce i cakowicie bezpieczne, lecz take poddaj si, w bardzo wysokim stopniu, naszej kontroli. Jest to wspaniae dowiadczenie.

    Oto zdajemy sobie spraw, e wiat dookoa nas, przedmioty, postacie, wydarzenia s wytworami naszego umysu i mamy nad nimi cakowit wadz. Moemy je przeksztaca, powodowa, e znikaj albo si pojawiaj. Moemy podrowa do egzotycznych krain, na inne planety, do innych wiatw, odwiedza mdrcw i guru albo naszych ukochanych zmarych i rozmawia z nimi, uczy si, moemy zaprosi do erotycznego snu najbardziej wymarzonych, wynionych partnerw, przeywa ekscytujce przygody itp.

    Jasne sny s rdem przyjemnoci, samopoznania, dowiadczenia i mdroci. Nie s tylko ekscytujc rozrywk lub realizacj najbardziej ukrytych pragnie, jak chc je widzie niektrzy, ale wnosz w nasze ycie wicej radoci, wiedzy i dowiadczenia oraz powoduj, e zaczynamy inaczej patrze na siebie samych i nasz codzienno. Jeeli nauczymy si kierowa swoim postpowaniem we nie, to na jawie take bdziemy mieli wicej si i zaufania do siebie, co pomoe nam zrealizowa nasze marzenia w realnym yciu.

    Wszyscy wielcy mistycy i mdrcy wiata mwi, e zwyka wiadomo jest jak sen, a prawdziwe ycie rozpoczyna si, gdy mamy do siy i odwagi, aby si przebudzi. Przebudzi we nie?

    Pewien czowiek znalaz jajko ora i umieci je w kurniku u siebie w zagrodzie. May orzeek wyklu si z jajka i zacz dorasta razem z kurcztami. Przez cae ycie zachowywa si jak kury, ktre go otaczay. Pia, gdaka, dzioba i drapa pazurami w ziemi, jad robaki i ziarno. Nawet kiedy lata, robi to niezdarnie i utrzymywa si w powietrzu tylko par sekund. Mijay lata i orze zacz si starze. Pewnego dnia zauway na niebie wspaniaego ptaka. Pyn nad chmurami majestatycznie, bez wysiku. By pikny i dostojny. Co to jest?, zapyta orze. To jest orze, krl

  • ptakw, odpowiedziaa kura, ale przesta o nim myle, on jest inny ni my. Tak wic orze przesta ju o nim myle. Po wielu latach umar i do koca ycia wierzy, e jest tylko kur.

    Wszystkie religie wiata mwi nam, e kady czowiek jest duchowym orem, ale niewielu uwiadamia sobie ten fakt, pozostajc do koca ycia kur, nie wykorzystujc ukrytych w sobie moliwoci i potencjaw rozwoju. Taki brak samorealizacji owocuje poczuciem bezsensu ycia, nud, smutkiem, chorobami psychicznymi i fizycznymi oraz negatywnymi zjawiskami spoecznymi.

    Jak zorientujecie si w trakcie lektury tej ksiki a przekonacie si osobicie, gdy zaczniecie sami wiczy wiadome sny wzbogacaj one nie tylko nasze senne dowiadczenia, ale cae ycie.

    Na pocztku omwimy to, co inni myl lub myleli o wiadomoci we nie. Bdzie to krtki przegld najwaniejszych teorii snu w rnych kulturach i epokach. Pniej zapoznamy si ze snem od strony bada naukowych, ktre w ostatnich latach bardzo si rozwiny i stanowi ogromn pomoc w zrozumieniu zjawiska snu, zwaszcza snu wiadomego. Kolejnym rozdziaem bdzie prba ujcia psychologicznego, opiszemy najwaniejsze teorie snu i marze sennych. Nastpnie zapoznamy si z wiczeniami, ktre pomog nam opanowa umiejtno wiadomego nienia, oraz technikami pozwalajcymi na przeduanie czasu trwania tego stanu. W nastpnych rozdziaach dowiemy si, w jaki sposb mona wykorzysta jasny sen w rnych zakresach naszego ycia oraz jak spowodowa, by sta si on narzdziem naszego osobistego rozwoju.

    By moe potraktujecie oneironautyk jako jedn z wielu ciekawostek, mam jednak nadziej, e niektrzy z Was, drodzy Czytelnicy, poczuj, i oneironautyka to co, na co czekali przez wiele lat i zaczn praktycznie stosowa wiczenia i rady zawarte w tej ksice. Powstaa ona po to, by zachci do praktykowania sztuki wiadomego snu i odkrywania samego siebie, swoich moliwoci i potencjaw. Od samego czytania, jak smakuje owoc mango, nikt jeszcze nie poczu jego smaku. Dla tych, ktrzy bd chcieli pogbi swoj wiedz i praktyk, podamy na kocu sposb kontaktowania si z informacyjnym centrum ruchu oneironautycznego w Polsce, ktry rozwija si coraz bardziej dynamicznie.

    Zaczynamy wic nasz podr w krain snu.

  • SZAMANIZMNotowany w ostatnich dekadach XX w. rozwj nauki w takich dziedzinach, jak etnografia, antropologia, psychologia gbi i religioznawstwo, jak rwnie nowoczesne rozumienie roli mitu i mitologii w kulturze (Mircea Eliade) sprawiaj, e przymiotnik prymitywna w odniesieniu do wielu spoecznoci archaicznych jest nieuzasadniony. wiat mitu, religii i koncepcji filozoficznych czsto wykazuje wysoki stopie zoonoci i abstrakcji, a jeeli wemiemy pod uwag fakt, i ma on za sob czasami wiele tysicy lat historii, powinnimy zrewidowa i odrzuci nasze europejskie poczucie wyszoci. Musimy przyzna, e oficjalna zachodnia psychologia i medycyna dopiero w kocu naszego stulecia dochodz do wnioskw, ktre od tysicleci s elementami tradycji szamaskich.

    Z punktu widzenia nauki o sztuce wiadomego snu jednym z najbardziej ciekawych i inspirujcych przykadw koncepcji szamaskich jest praktyka snu w plemieniu Senoi, ktre zamieszkuje porose dungl wyyny rodkowej Malezji.

    Senoiowie tworz spoeczno, ktra zadziwia bardzo wysokim poziomem zdrowia, zarwno w sferze psychicznej, fizycznej, jak i spoecznej. Wedug Kiltona Stewarta, ktry przebywa wrd Senoiw kilka miesicy w 1935 r., stan braku konfliktw, przestpstw, chorb umysowych i fizycznych naley przypisa niezwykle zdrowej postawie psychologicznej, na ktr ogromny wpyw miaa nauka o wiecie snu, a waciwie specyficzny kult otaczajcy marzenia senne i znaczenie umiejtnoci wiadomego nienia.

    Senoiowie przekonani s, e kady czowiek powinien nauczy si kontrolowa swoje marzenia senne i nauczy si ni wiadomie, aby mc korzysta z pomocy osb, postaci i mocy, ktre tam si manifestuj. Szczeglnie jest to potrzebne, gdy spotyka si we nie postacie wzbudzajce lk. Jeeli dziki odwadze osobistej i pomocy innych postaci snu uda si tak zagraajc posta pokona, zamienia si ona w sprzymierzeca, ktry moe pomc nie tylko we nie, ale take na jawie.

    Z punktu widzenia wspczesnej psychologii jest to pogld gboko uzasadniony, gdy po przezwycieniu i zintegrowaniu lku, urazu lub kompleksu zostaje uwolniona z podwiadomoci dodatkowa energia, suca poprawie zdrowia i rozwojowi osobowoci. Std ogromna rola psychoterapii w leczeniu nerwic i zaburze funkcjonalnych, bdcych wynikiem stresu, szoku lub innych negatywnych przey psychicznych.

    Wedug teorii snw Senoiw, w czowieku mieszka pi dusz: w sercu sengin, ktra podtrzymuje ycie w ciele; w wtrobie jereg, ktra moe podrowa w czasie i przestrzeni; hinum, ktra odpowiada za funkcje mowy; w gowie ruai, ktra opuszcza ciao podczas snu oraz w oczach kenlok, ktra odpowiada za poznanie zmysowe i wiedz praktyczn. Najwyej wtajemniczony, czyli ten kto osign stopie halaka (szamana), potrafi sprawi, e wszystkie dusze oprcz sengin mog wyj poza ciao i wspdziaa w wiecie snu. Halak nie jest w plemieniu Senoiw funkcj spoeczn (jak szamani w innych plemionach), lecz stopniem duchowego rozwoju, ktry kady czonek plemienia moe osign.

    Metody opanowania wiadomego snu u Senoiw zakadaj powizanie midzy stanem snu i czuwania oraz docenianie roli snu.

    Kadego dnia rano rodzina Senoiw zbiera si i rozmawia o snach z ostatniej nocy, wszyscy czonkowie rodziny bior w tym udzia, a dzieci s pouczane przez rodzicw i starszych, jak zachowywa si w czasie snu, co robi i jak reagowa na senne wizje. Szczeglne znaczenie maj dla Senoiw sny niosce przeywanie przyjemnoci, ktre przedua si, dopki nie pojawi si w nich co wyjtkowo piknego albo uytecznego, czym mona by podzieli si z innymi. Bardzo czsto jest to taniec lub pie. Po obudzeniu si naley przedstawi taki dar innym wspplemiecom, a wszyscy bardzo to doceniaj i traktuj z naleytym szacunkiem. O znaczeniu snu wiadczy moe fakt, i pod wpywem snu jednego z czonkw plemienia dua liczba Senoiw

  • zmienia swoje zwyczaje zwizane z ubiorem i odywianiem oraz zmieni si status kobiet, ktre uzyskay rwne prawa z mczyznami. Tego typu zmiany zaistniae pod wpywem jednego snu niemoliwe byyby wrd ludw ssiadujcych z Senoiami.

    Poniewa postacie ze snu s, wedug Senoiw, jedynie wcieleniami rzeczywistych mocy istniejcych w tamtym wiecie, nie naley dziwi si, e we nie przyjaciel zachowuje si wrogo, a stosunki seksualne zachodz pomidzy czonkami rodziny. Wydaje si, e przyjemno seksualna odgrywa w snach Senoiw du rol, a kady sen erotyczny powinien koczy si orgazmem i otrzyman od sennego kochanka pieni, ktr mona przenie do stanu jawy.

    Bardzo interesujc teori snu i wypywajce z niej umiejtnoci posiadaj Punanowie zwani take Dakajami, koczownicze plemiona yjce w dunglach poudniowego Borneo.

    W 1977 r. ekspedycja naukowa braci Blair prbowaa odnale to pochliwe i nieuchwytne plemi, korzystajc z pomocy na wp cywilizowanego Punana o imieniu Berejo. Twierdzi on, e Punanowie maj dwie dusze. Jedna z nich fizyczno-uczuciowa znajduje si w gowie, a druga to tzw. senny wdrowiec, ktry we nie i w specjalnym transie odbywa podre, widzi innymi oczyma, dostrzega cieki, dzikie zwierzta i zaginionych ludzi. Tylko dziki sennemu wdrowcowi Bereja bracia Blair odnaleli w dungli grup Punanw, ktrzy nigdzie nie osiedlaj si na stae i niezwykle trudno na nich trafi. O gbi duchowej pogldw na sen wiadczy wypowied szamana Punanw, ktry powiedzia: Senny wdrowiec moe nas prowadzi nie tylko przez las, ale take przez bezdroa naszego ycia wewntrznego, to senne latajce ciao zna nasz pocztek i nasz kres, i wie w jedno wszystkie czasy, wszystkie plemiona i wszystkie stworzenia.

    W kulturze zachodniej dominuje przekonanie, e sny s zjawiskiem nierzeczywistym i skadaj si z wyobrae i fantazji nie majcych znaczenia. Na przeciwnym biegunie pogldw na sen znajduj si wierzenia wielu kultur archaicznych, ktre przypisuj snom podstawow i zasadnicz rol ontologiczn. Aborygeni wierz, e Sen albo Epoka Snu, bdca mityczn przeszoci, teraniejszoci i przyszoci, jest jedyn realnie istniejc rzeczywistoci absolutn, a wiat materialny moe istnie tylko w powizaniu ze Snem. Rytuay Aborygenw su odnawianiu i umacnianiu tego kontaktu, bez ktrego wiat przestaby istnie.

    Podobnie wielk wag do snw przywizuj Irokezi z Ameryki Pnocnej, o ktrych francuski misjonarz jezuita, ojciec Fremin pisa w XVII stuleciu: Susznie byoby powiedzie, e znaj oni tylko jedno bstwo sen. S mu cakowicie podlegli, posusznie wypeniaj wszystkie jego zalecenia [...], czuj si zobowizani dokadnie przestrzega tego, co objawi im si we snach. Inne plemiona zadowalaj si badaniem jedynie tych spord swoich snw, ktre wydaj im si szczeglnie wane i ciekawe, natomiast czonkowie tego plemienia, ktrych sposb ycia uchodzi za bardziej religijny ni ich ssiadw, czuliby si winni popenienia wielkiego przestpstwa, gdyby zaniedbali analiz choby jednego ze swoich snw. Ci ludzie wci tylko myl o jednym, nie rozmawiaj o niczym innym. Ich chaty s pene snw.

    Pomimo i by moe ojciec Fremin nieco przesadzi w opisie znaczenia snw u Irokezw, faktem jest, e podobnie jak Sigmund Freud, uwaali oni, e sny s realizacj naszych pragnie i maj znaczenie symboliczne. Jako jedni z nielicznych zauwayli, e niektre symbole naley interpretowa w ich przeciwnym znaczeniu, dlatego te tumaczenie snw powierzali tylko najwyej wtajemniczonym i dowiadczonym szamanom.

    Wedug Indian Marikopa proces wtajemniczania w sny jest dugi i trudny, moe trwa nawet wiele lat. Trzeba take uwaa, eby nie zacz mwi o swoich snach zbyt wczenie, gdy wtedy opiekun duchowy, ktry pojawia si i naucza we nie, moe rozzoci si i przerwa proces nauczania.

    Niezwykle interesujce z punktu widzenia badaczy wiadomych snw i innych zmienionych stanw wiadomoci s teorie Juana Matusa, szamana z plemienia Yaqui, zamieszkujcego tereny Meksyku. Zosta on opisany przez studiujcego na Uniwersytecie Kalifornijskim antropologa brazylijskiego pochodzenia, Carlosa Castaned, w serii ksiek, ktre stay si bestsellerami w

  • Stanach Zjednoczonych. Poniewa wikszo nauk don Juana zwizana bya z substancjami halucynogennymi wystpujcymi w peyotlu, bieluniu, witych grzybach i innych zioach, Castaneda sta si kim w rodzaju guru (nauczyciela duchowego) dla modziey hippisowskiej, eksperymentujcej z substancjami psychodelicznymi. Pomimo podwaania autentycznoci relacji Castanedy przez niektrych antropologw, koncepcje zawarte w jego ksikach s niezwykle gbokie, ciekawe i inspirujce.

    Aby pozna samego siebie w peni, czowiek musi, wedug don Juana, rozpozna w sobie dwa pierwiastki: tonal i nagual. Tonal skupia si wok rozumu i opiera si na zwykej percepcji wiata, ktra podporzdkowana jest ograniczonemu, opartemu na ego rozumieniu. Poniewa rozum posuguje si sowem, tonalem jest wszystko, co potrafimy nazwa i opisa. Nagual to rzeczywisto wykraczajca poza umys i sowa, to moc realnie tworzca wiat, a nie tylko go opisujca. Mona go odkry tylko wtedy, gdy ustanie w nas wewntrzny dialog i umys stanie si pusty. Proces ten don Juan nazywa zatrzymywaniem wiata, a technik, ktra go wywoywaa, byo widzenie. Don Juan odrnia widzenie od zwykego patrzenia. Podczas patrzenia najwaniejsz rol odgrywa ego, ja, ktre ocenia, interpretuje, ma wyobraenia i oczekiwania. W patrzeniu nie jest wane to, co jest, lecz pierwszestwo ma nasza indywidualna interpretacja wiata. Myl oparta na ego zakca percepcj.

    Kiedy zdarza si widzenie, poczucie indywidualnego ja zanika, a pozostaje tylko przedmiot widzenia sam w sobie, poza jakkolwiek interpretacj czy ocen. Nastpuje czysta percepcja. Nie znaczy to, e umys, pami, ego przestaje funkcjonowa. Zachodzi jedynie przesunicie ich znaczenia, ego przestaje by tyranem narzucajcym swj ograniczony punkt widzenia.

    Nagual to nie tylko najgbszy element naszego bytu, ale take sia, ktrej mona uy w celach magicznych, za jednym z pierwszych zada maga jest ustawianie snw albo nienie. W ten sposb don Juan nazywa wiadomy sen. Do nienia prowadzio czste praktykowanie widzenia oraz wiczenie odnajdywania swoich rk we nie. Zostanie ono opisane w rozdziale powiconym rnym technikom oneironautycznym.

    Wiedza szamanw na temat snu i wiatw duchowych, opisana w jzyku mitologicznym, symbolicznym, jest bardzo gboka, a wspczesna nauka dopiero rozpoczyna badanie tego fascynujcego obszaru. Szamanizm istnieje od okoo dwudziestu, trzydziestu tysicy lat, a najwaniejsze idee cz szamanw ze wszystkich stron wiata. Jedynym wyjanieniem tego stanu rzeczy jest fakt, e szamanizm wypywa z naturalnego, pierwotnego dowiadczenia duchowego, a jego metody s po prostu skuteczne. Z tego niezwykle bogatego wiata praktyk magicznych z pewnoci warto wic wyodrbni fakty i wiedz, oraz pokusi si o sformuowanie tego w jzyku zrozumiaym nie tylko dla naszej wiadomoci, ale take podwiadomoci. Nowoczesny mit, na ktry wszyscy czekamy u progu Ery Wodnika, zapewne nie zrodzi si z niczego, wierz, e jego korzenie tkwi bd w bardzo szeroko rozumianej tradycji duchowej ludzkoci.

  • JOGAStaroytna nauka jogi powstaa w Indiach kilka tysicy lat temu, zostaa opisana w podstawowym traktacie pt. Jogasutry, ktry przypisywany jest mdrcowi o imieniu Patadali i datowany pomidzy II w. p.n.e., a V w. n.e. Wraz z kilkoma komentarzami jest on podstaw systemu filozoficzno-medytacyjnego, ktry u koca XX w. przeywa swj renesans i niebyway wprost rozwj. Jednak wspczesne formy jogi na zachodzie w przewaajcej wikszoci nie dorwnuj klasycznej jodze, tracc bardzo wiele z gbi psychologiczno-duchowych analiz na rzecz doranych korzyci zdrowotnych i powierzchownej fascynacji egzotyk religijn dalekich Indii.

    Powane i wszechstronne badania zarwno samego systemu, jak i praktykujcych joginw trwaj od kilkudziesiciu ju lat. Obraz powstajcy w wyniku tych bada jest niezwykle interesujcy, szczeglnie w wietle wspczesnej wiedzy na temat snu.

    System jogi ujty w Jogasutrach skada si z omiu stopni. Pierwsze dwa, jama i nijama, to rodzaj wskaza etyczno-moralnych, ktre mona by porwna do chrzecijaskiego dekalogu. Su one wyrobieniu w adepcie jogi odpowiedniej postawy psychicznej, ktra sprzyja bdzie nastpnym, bardziej zaawansowanym stopniom. Nastpne trzy tzn.: asana, pranajama i pratjahara s dla badaczy snu szczeglnie interesujce. Z asanami wikszo z nas miaa okazj si zetkn, gdy zachodnie szkoy jogi skupiaj si gwnie na tym stopniu. S to specyficzne wiczenia fizyczne. Wpywaj one na organizm, zapewniajc zdrowie i sprzyjajc dalszemu rozwojowi kondycj. Pranajama to wiczenia oddechowe, polegajce na stopniowym spowolnieniu i uspokojeniu oddechu oraz nadaniu mu specyficznego rytmu. Zgodnie z nauk jogi umys i oddech s ze sob bardzo cile powizane. Wpywajc na oddech moemy sterowa stanem swojego umysu. Jako przykad ilustrujcy opisan prawidowo jogini podaj fakt, i czowiek rozgniewany ma szybki i nieregularny oddech, czowiek za spokojny i skupiony, oddycha powoli i rytmicznie.

    Dziki pranajamie, czyli regulacji oddechu, moliwe jest wedug jogi poznanie innych, normalnie niedostpnych stanw wiadomoci, na przykad stanw wiadomoci wystpujcych we nie. Rytm oddychania picego jest wolniejszy i gbszy ni przebudzonego. Poprzez zastosowanie tego rytmu jogini mog wiadomie wej w wiat snu.

    Klasyczna joga zna cztery stany wiadomoci. Poza trzema, ktre znane s nam wszystkim tzn.: czuwaniem, snem z marzeniami i snem bez marze, wyodrbnia si jeszcze czwarty stan, zwany turija albo samadhi. Czasami w stanie samadhi oddychanie jest tak delikatne, e nie mona w ogle zauway oddechu.

    W czasie bada nad medytacj jogi urzdzenia badawcze wskazyway cakowite wstrzymanie oddychania przez okres kilkudziesiciu sekund bez wystpowania oddechw kompensacyjnych, ktre naturalnie nastpuj po tak dugiej przerwie w oddychaniu.

    Wynikiem stosowania pranajamy jest pratjahara, czyli niezaleno od wrae zmysowych. Mzg joginw pogronych w gbokiej medytacji nie reaguje na bodce zmysowe, nic nie jest w stanie zakci ich koncentracji. Naturalnym stanem pratjahary, czyli oderwania od zewntrznego wiata jest sen. Jednake w przypadku jogina, mimo braku pobudze zmysowych wiadomo nie zanika. Jogin wie, e pi. Oto fragment rozmowy z jednym z najwikszych mdrcw i joginw Indii, ri Nisargadatt Maharajem:

    Co pan robi gdy pan pi?

    Jestem wiadomy, e pi.

    Czy sen nie jest stanem podwiadomoci?

    Tak, jestem wiadomy tej podwiadomoci.

    A na jawie lub gdy pan ni?

    Jestem wiadomy, e czuwam lub ni.

  • Nie rozumiem. Co dokadnie ma pan na myli? Wyjani mj punkt widzenia: sen jest stanem podwiadomoci, czuwanie jest wiadomoci, marzenia senne za to wiadomo wasnego umysu, bez uwiadamiania sobie otoczenia.

    Wedug mnie jest prawie tak samo. Wydaje mi si jednak, e jest pomidzy nami jaka rnica. Pan w kadym z tych stanw zapomina o dwch pozostaych, podczas gdy dla mnie istnieje tylko jeden stan, obejmujcy i przewyszajcy trzy wymienione stany umysu.

    Czy miewa pan marzenia senne?

    Oczywicie miewam sny.

    Jakie s to sny?

    S to echa przey na jawie.

    A gdy zapada pan w gboki sen?

    wiadomo mzgowa jest wwczas zawieszona.

    Czy jest pan wtedy niewiadomy?

    Zdaj sobie spraw, e jestem niewiadomy.

    Uywa pan dwch terminw angielskich na okrelenie wiadomoci: awareness i consciousness. Czy nie chodzi w nich o to samo?

    Awareness to prawiadomo. Jest to stan odwieczny, bez pocztku i koca, niczym nie spowodowany, samoistny, niepodzielny, niezmienny. Consciousness to wiadomo ludzka. Wywodzi si ona z cznoci ze wiatem, jest powierzchowna i dwoista. wiadomo nie moe istnie bez prawiadomoci, ale prawiadomo istnieje niezalenie od wiadomoci, jak na przykad w gbokim nie. Prawiadomo to absolut. wiadomo zalena jest od swojej treci i dotyczy zawsze czego. wiadomo jest czstkowa i ulega zmianom. Prawiadomo to penia, niezmienno i spokj, to powszechne rdo i podpora kadego dowiadczenia. (por. nauk don Juana o tonalu i nagualu przyp. aut.) W jaki sposb czowiek moe przekroczy wiadomo i doj do prawiadomoci?

    Poniewa istnienie wiadomoci zaley od prawiadomoci, ta ostatnia obecna jest w kadym stanie wiadomoci czowieka. Dlatego nawet sama wiadomo, e jest si wiadomym, zblia do prawiadomoci. Obserwowanie wasnego nurtu wiadomoci wzniesie pana do prawiadomoci. Nie bdzie to aden nowy stan. Rozpozna go pan od razu jako pierwotn podstaw egzystencji, ktra jest samym yciem, mioci i radoci.

    Skoro rzeczywisty byt ukryty jest w nas przez cay czas, na czym polega proces samorealizacji?

    Urzeczywistnienie jest przeciwiestwem niewiedzy. Niewiedza, przyczyna cierpienia czowieka, polega na uznawaniu wiata za realny, a jani za co nierzeczywistego. Odkrycie, e jedynie ja jest rzeczywista, za wszystkie inne rzeczy i zjawiska s czasowe i przemijajce, to kluczowy warunek osignicia wolnoci, pokoju i radoci. Jest to w gruncie rzeczy bardzo proste. Zamiast patrze na wiat wyimaginowany, naley uczy si wiata takiego, jaki on rzeczywicie jest. Z chwil gdy to nastpi, zobaczy pan take prawdziwego siebie. Jest to jakby oczyszczenie zwierciada. Zwierciado, ktre ukae panu wiat taki, jaki on rzeczywicie jest, ujawni panu zarazem paskie nowe oblicze.

    W innym miejscu ri Nisargadatta Maharaj opisuje zaleno pamici i poznania w czasie gbokiego snu.

    ...powinien pan dokadnie przyjrze si stanowi swego umysu na jawie. Odkryje pan w nim wiele przerw, kiedy umys jest nieczynny. Niech pan zwrci uwag, jak niewiele pamita pan, nawet w stanie penego czuwania. Nie moe pan powiedzie, e podczas snu nie mia pan wiadomoci. Pan tylko nie pamita. Luka w pamici to niekoniecznie luka w wiadomoci...

  • Czy mog zapamita, jaki jest mj stan w gbokim nie?

    Oczywicie! Przez wyeliminowanie przerw spowodowanych brakiem uwagi podczas godzin czuwania wyeliminuje pan stopniowo dug przerw nieobecnoci umysu, ktr nazywa pan snem. Bdzie pan wtedy wiadomy, e pan pi.

    Nowoczesne badania joginw wskazuj na gbokie powizania pomidzy snem a medytacj jogi. Dwaj lekarze indyjscy N. N. Das i H. Gastant obserwowali zapis elektrycznej aktywnoci mzgu (fale EEG) u joginw podczas medytacji. Zapis ten wskazywa rytm alfa wystpujcy u zwykych ludzi przed zaniciem, lecz gdy jogini wchodzili w ekstaz, rytm alfa zmienia si i zapis przypomina sen w fazie REM (faza snu z marzeniami sennymi). Jogini byli niepodatni na prby przerwania tego stanu, bladzi i nieruchomi, minie mieli cakowicie zwiotczae, podobnie jak my wszyscy w fazie REM.

    Badania fizjologiczne w peni potwierdzaj staroytn teori jogi sprzed kilku tysicy lat, a gboko poszukujcy oneironauci zawsze znajd w niej niewyczerpane rdo wiedzy, dowiadczenia i inspiracji w poszukiwaniu nowych, zmienionych stanw wiadomoci.

  • TYBETSzczegowa nauka o wiadomym wejciu w sen rozwijaa si nie tylko w Indiach. Tybetaska forma jogi moe by uznana obecnie za prawdziw skarbnic wiedzy o wiadomym nie.

    Joga wraz z buddyzmem jako religi uniwersaln trafia do Tybetu w IX w., gdzie w zetkniciu z noszc szamaskie cechy tubylcz religi bn daa pocztek lamaizmowi. W cigu wiekw powstao wiele sekt i szk wadrajany, czyli diamentowego wozu jak nazywaj swoj buddyjsk religi sami Tybetaczycy. Praktyki jogi klasycznej zostay w niej rozbudowane z icie barokow inwencj. Powstaa bardzo dua liczba traktatw, praktyk religijnych i medytacji opartych na wizualizacji bstw, ktre suyy rozwojowi wiadomoci jogina. Niewiele z nich zachowao prostot i uniwersalno pierwotnego dowiadczenia. Do tych nielicznych naley szkoa dzogczen i praktyki jogi snu pochodzce od dawnego mistrza Naropy, znanego w Indiach jako Nadapada. Naropa wedug tradycji by uczniem Tilopy, a nauczycielem Marpy, ktry z kolei by nauczycielem Milarepy, wybitnego jogina, mistyka i poety tybetaskiego, yjcego w XII w.

    Milarepa osiem lat spdzi samotnie w jaskiniach Himalajw, powicajc si medytacji i praktykujc wiczenia wskazane mu przez Marp. Jad bardzo mao, tyle tylko, by utrzyma si przy yciu. Po latach wysiku napisa:

    W nocy w moich snach przechadzaem si po zboczach gry Meru, od szczytu a do jej podna. Widziaem wszystko bardzo wyranie. We nie przeistaczaem si w setki postaci, z ktrych kada posiadaa te same cechy co ja. Kada z tych postaci bdcych mn potrafia porusza si w przestrzeni, dotrze do Nieba Buddy, wysucha tam nauk, a nastpnie powrci i przekazywa nauk o Dharmie (nauk buddyjsk przyp. aut.) innym ludziom. Mogem take zmienia moje fizyczne ciao w poncy ogie lub bezmiar pyncej lub stojcej wody. Widzc, e zdobyem nieskoczon moc kontrolowania zjawisk, mimo e dziao si to jedynie w snach, byem bezbrzenie szczliwy i wielce podniesiony na duchu.

    Musimy doda, e rozpoznanie iluzji marze sennych suy w doktrynie buddyjskiej rozpoznaniu iluzji i sennej natury caej rzeczywistoci.

    Nauki o jodze snu byy przekazywane ustnie uczniowi przez guru i otaczane tajemnic. Nie zostay spisane przez wiele wiekw i nie byy dostpne nawet dla mnichw buddyjskich, nie mwic ju o wieckich. Pierwsze teksty skonstruowano tak, e wymagay objanie i komentarzy guru, ktry udziela ich tylko wybranym i wybitnie zdolnym uczniom osobicie.

    Na pocztku treningu jogi snu praktykujcy powinien czujnie obserwowa otaczajc go rzeczywisto z przekonaniem, e wszystko, co widzi, to jedynie sen. W jednym z waniejszych traktatw dzogczen napisano: Wszystkie zjawiska, ktre spostrzegamy lub syszymy, jakkolwiek wiele by ich nie byo, s faszywymi wyobraeniami, choby wydaway si bardzo rnorodne. Moemy wic ostatecznie ustali, e s one jedynie magiczn manifestacj umysu.

    A zatem, podczas dnia naley cigle pamita, e wszystkie rzeczy maj w istocie natur snu, trzeba powtarza sobie w duchu: To jest sen. Tsongkhapa (1357 1410), zaoyciel jednej ze szk buddyzmu tybetaskiego i jeden z najlepszych komentatorw Naropy, twierdzi, e pragnienia, ktre mamy w cigu dnia, maj tendencj do pojawiania si take w nocy i dlatego jogin powinien w cigu dnia pragn rozpoznania stanu snu.

    Kadc si spa, naley zastosowa specjalne uciski na ttnic szyjn, nozdrza i gardo, modli si do swojego guru i praktykowa wizualizacj odpowiednich bstw. Nastpnie jogin wizualizuje w czerwonym kolorze sylab ah w gardle, gdzie zgodnie z tradycj znajduje si czakra (orodek regulujcy przepyw prany, czyli energii yciowej) regulujca stany wiadomoci. Po pooeniu si do ka z wysok poduszk i cienk kodr, powtarza on siedem razy pogbiony, przeponowy oddech, nazywany oddechem wazy, i jedenacie razy postanowienie, e zamierza rozpozna stan snu. Nastpnym krokiem jest koncentracja na kropce wielkoci ziarna grochu, ktr naley wyobrazi sobie pomidzy brwiami. Kropka moe by biaa, czerwona lub zielona, w zalenoci od

  • temperamentu jogina. Praktyka ta trwa a do zanicia.

    Jeeli zdarzy si tak, i nie bdzie ona dziaa, naley powtrzy oddech wazy dwadziecia jeden razy, tyle samo razy swoje pragnienie rozpoznania snu, a potem wizualizowa czarn kropk u podstawy organu rozrodczego.

    Poniewa trudno jest rozpozna sen midzy pnoc a witem, naley jak mwi wite teksty praktykowa po wschodzie soca. Lepiej jest take spa kilka razy krtko ni pogra si w jednym, dugim i gbokim nie. Jeeli nie mona osign wiadomoci we nie, poniewa za kadym razem, gdy to ma si wydarzy, jogin budzi si, naley dobrze zje i ciko pracowa podczas dnia, aby sen sta si bardziej krzepki. W przypadku gdy nie mona nic sobie przypomnie ze snu, naley unika nieczystych (w sensie religijnym) miejsc, ludzi i poywienia. Ludzie miewajcy powracajce sny powinni o nich medytowa wraz z postanowieniem rozpoznania ich, gdy znowu si przyni.

    Kiedy jogin osignie ju wiadomo we nie, powinien przedua jasny sen poprzez koncentracj na czakrze garda oraz rozpocz prby zmieniania snu zgodnie ze swoj wol. Mona zmienia rne formy na zewntrz, jak rwnie swoj wasn posta. Mona nawet zmieni si w Budd lub Boddhisatw, albo odwiedza Buddw w ich krainach, sucha ich nauk, jednak wci naley pamita, e wszystko jest kreacj naszego umysu.

    Namacalne, ywe dowiadczenie i cakowite przekonanie o iluzorycznoci snu powinno zosta przeniesione do stanu jawy w codziennym yciu. Pomoe to joginowi zrozumie podstawow buddyjsk doktryn o iluzorycznoci wiata.

    Tsongkhapa twierdzi, e wiadomy sen nie jest medytacj i mona go uywa w celach niereligijnych, na przykad eby sobie polata albo przey co przyjemnego. Jednak poczenie ze sob wiadomego snu i medytacji jest najwysz form jogi, a postp duchowy w wyniku tego poczenia zostaje przyspieszony dziesiciokrotnie. Jeden rok medytacji wiadomego snu to dziesi lat zwykej medytacji.

    W Tybecie gwny nacisk kadzie si na wiczenia, w ktrych praktykujcy staraj si utrzyma wiadomo podczas zasypiania, a nie po prostu zorientowa si, e ni podczas trwania snu. Ta bezporednia droga od jawy do snu jest bardzo trudna i nieumiejtne stosowanie wicze bez pomocy nauczyciela moe by bardzo mczce, a nawet niebezpieczne. Przekona si o tym pewien genewski filozof, George Louis de Sage, ktry bez szczegowych instrukcji prbowa dokona wiadomego przejcia od jawy do snu bez utraty przytomnoci, doprowadzajc si w ten sposb do granic szalestwa.

    wiadome zasypianie, pynne przejcie ze stanu jawy do stanu snu bez utraty wiadomoci traktowane jest take w buddyzmie tybetaskim jako swoisty trening w procesie umierania. Tybetaska Ksiga Umarych, Bardo Thdol opisuje dokadnie kolejne etapy procesu umierania i towarzyszce im stany wiadomoci. Stopniowe zanikanie wrae zmysowych i pogranie si umysu w stany bardo, czyli rzeczywistoci bdcych manifestacjami podwiadomoci, bardzo przypomina proces zasypiania. Ten kto potrafi utrzyma wiadomo podczas zasypiania, bdzie lepiej przygotowany na wiadome przyjcie mierci i rozpoznanie wizji nieba, pieka i innych stanw bardo jako tworw jego umysu. W ten sposb osignie on najwysze poznanie, czyli owiecenie, i wyzwoli si od koniecznoci ponownego wcielenia. Doskonay jogin wstpuje w momencie mierci w Nirwan, realizujc cel ludzkiego ycia.

  • EUROPA DO XX WIEKUW kulturze staroytnej Grecji moemy odnale korzenie prawie wszystkich pogldw na natur snw, jakie przejawiaj si w innych kulturach i epokach. Spotykamy tu interpretacje mitologiczne i mistyczne, materialistyczne, medyczne, okultystyczne i analityczne.

    Wedug najstarszej znanej nam mitologii orfickiej pierwsz zasad wszechwiata by Chronos, czyli Czas. Z Czasu zrodzi si Chaos, zasada nieskoczonoci i Eter, symbol tego, co skoczone. Pierwsz istot by Fanes wiato, a pniej Noc zrodzia Momosa (zy los), Ker (gwatown mier), Tanatosa (mier), Hypnosa (sen bez marze sennych) oraz tzw. lud snu, czyli sny. Syn Hypnosa, Morfeusz, by bogiem marze sennych. Jak z tego wynika, sny s blisze pocztkom wszechwiata ni bogowie. Mit ten pozwala nam zrozumie znaczenie i rol snu u orfikw.

    Pniejsze pogldy na temat snu s wynikiem wpyww na kultur antyczn ze strony tradycji egipskiej, blisko i dalekowschodniej oraz koncepcji filozoficznych starajcych si w mniej lub bardziej racjonalny sposb wyjani natur rzeczywistoci. Pitagorejczycy uwaali, e podczas snu dusza wychodzi z ciaa i wznosi si w gr, by prowadzi rozmowy z duchami i bogami. Wida tu wyrany wpyw doktryn egipskich, wedug ktrych duchowy sobowtr czowieka (ba) oddziela si od ciaa podczas mierci i we nie. Podobnie mistyczny stosunek do snu mieli Sokrates i Platon, ktry w Pastwie przytacza sowa swojego mistrza:

    A kiedy, uwaam, kto si w zdrowiu utrzymuje i panuje nad sob, i kadc si spa swj pierwiastek mylcy rozbudzi, nakarmiwszy go na kolacj piknymi mylami i rozwaaniami, i dojdzie w sobie do zgody wewntrznej, a podliwej swej czci ani nie wygodzi, ani nie przekarmi, aby cicho spaa i nie przeszkadzaa swoimi przyjemnociami i przykrociami temu, co w nim najlepsze, niech ono, samo w sobie odosobnione i czyste, oglda i niech tam sobie pragnie czego, i niech spostrzega rzeczy, ktrych nie wie wic albo co z przeszoci, z tego, co jest lub co ma by, a tak samo temperament swj uagodzi, a nie, zirytowawszy si na co, zasypia z niespokojnym sercem, tylko uspokoiwszy te oba pierwiastki, a rozbudziwszy trzeci, w ktrym myl mieszka, w ten sposb spoczynku zaywa, to wiesz, e w takim stanie najlepiej prawdy dotyka i zgoa go wtedy nie nachodz adne nielegalne widziada w marzeniach sennych.

    Jak z tego wynika, Platon uwaa, e we nie czowiek moe zbliy si do wiata idei i otrzyma przesanie od bogw, a take pozna Prawd.

    Arystoteles, pomimo i by uczniem Platona, nie wierzy w boskie pochodzenie snw. Sdzi, e pochodz one ze rda emocji, afektw i wyobrae, czyli z serca. Wpyw na sen maj take, wedug Arystotelesa, delikatne ruchy ciaa, bdce pocztkiem naszego dziaania podczas dnia, ktrych odczuwanie we nie nie jest tumione przez wraenia zmysowe. Dziki temu poprzez analiz snu mona okreli zbliajc si chorob, a take zaleci odpowiedni kuracj.

    W stanie snu umys potrafi take zauway subtelne spostrzeenia na temat naszych bliskich i przyjaci, lepiej rozumie ich dziaania i kierujce nimi pobudki. Dlatego wydaje si nam, e sny prorocze nadnaturalnie przewiduj przyszo, podczas gdy w rzeczywistoci jest to proces naturalny, chocia niezwykle subtelny. Wspczesna psychologia potwierdza pogld, i w snach dochodz do wiadomoci komunikaty niewerbalne (mimika i delikatne ruchy ciaa) i spostrzeenia podprogowe, czyli wraenia zmysowe na tyle sabe, e nie zdoay przebi si przez prg wiadomoci. Czsto nios one istotne informacje o wiecie zewntrznym, relacjach czcych nas z innymi ludmi i procesach majcych miejsce w naszej podwiadomoci.

    Arystoteles, jako pierwszy naukowiec Europy, jest take autorem pierwszego znanego nam opisu zjawiska wiadomego snu.

    W traktacie O snach stwierdza, i czsto kiedy pimy, jest co w naszej wiadomoci, co mwi nam, e to czego dowiadczamy, to tylko sen. Podobnie jak efekt widzenia podwjnego pojawiajcy si podczas patrzenia bez skupienia, rozlunionym wzrokiem, na palec umieszczony w niewielkiej odlegoci od oczu, sprawia, e widzimy dwa palce, nie skania nas do uwierzenia, i

  • rzeczywicie s tam dwa palce, a nie jeden, jeeli picy uprzytomni sobie, e pi i jest wiadomy stanu snu, podczas gdy postrzeenie pojawia si w umyle, ono pozostaje, lecz co wewntrz mwi nam o tym stanie: Posta Koriskosa jest tutaj, ale prawdziwy Koriskos nie jest obecny

    Jak wynika z tego cytatu, Arystoteles uwaa, i warunkiem uwiadomienia sobie, e nimy, jest zdanie sobie sprawy z tego, e pimy. Jak przekonamy si pniej, w rzeczywistoci kolejno jest odwrotna. Skutkiem uwiadomienia sobie stanu marze sennych jest wniosek o tym, e jestemy upieni.

    Sny w staroytnej Grecji byy bardzo popularne jako rdo uzdrawiania lub zalece dotyczcych kuracji. W wityniach Asklepiosa, boskiego lekarza, pielgrzymi udawali si na nocny spoczynek, podczas ktrego byli uzdrawiani albo doznawali sennego objawienia na temat swojej choroby i sposobw jej wyleczenia. O skutecznoci tego typu praktyk wiadczy fakt, i w II w. n.e. istniao na terenie Grecji i Rzymu a trzysta wity tego boga.

    W naszym krtkim przegldzie najwaniejszych teorii snu w staroytnoci nie sposb pomin Artemidora z Efezu, autora synnego dziea pt. Oneirokrytyka. Artemidor powici swoje ycie analizie marze sennych, czego wynikiem bya bardzo interesujca teoria i klasyfikacja snw. Zdaniem tego badacza do waciwej interpretacji snu naley podchodzi indywidualnie, majc szerokie wiadomoci na temat ycia nicego, jego charakteru, osobowoci, aktualnej sytuacji yciowej itp.

    Jednak pomimo tak nowoczesnych spostrzee, wiksz cz dziea Artemidora stanowi zwyky sennik, w ktrym kademu symbolowi przypisuje si okrelone znaczenie. W ten sposb Artemidor z Efezu sta si protoplast autorw prymitywnych sennikw, ktre jeszcze w naszych czasach maj swoich zwolennikw. Musimy jednak przyzna, i jego teoria snw wpyna na pogldy tak wielkiego autorytetu naukowego XX w. jakim jest Sigmund Freud.

    Obok tradycji antycznej ogromny wpyw na rozwj europejskiej kultury miao chrzecijastwo bdce mieszanin idei greckich i religii ydowskiej.

    Wedug Biblii Bg kontaktuje si z czowiekiem i swoim ludem na dwch poziomach dowiadczenia. Pierwszy poziom to wizje i spotkania w normalnym stanie czuwania. Zarezerwowany jest on wycznie dla bardzo uduchowionych osb, takich jak Mojesz, Maria czy Jezus. Zwykli ludzie otrzymuj objawienia od Boga podczas snu. Jako przykad moe posuy sen Jakuba o drabinie wstpujcej do nieba lub sny Jzefa, ma Marii. W Ksidze Hioba zostao napisane wyranie: We nie, w nocnym widzeniu, gdy gboki sen pada na ludzi i oni pi na swym ou. Wtedy otwiera On ludziom uszy, niepokoi ich i ostrzega. (33. 15 i 16) W Ksidze Liczb za Bg mwi: Jeeli jest u was prorok Pana, to objawiam mu si w widzeniu, przemawiam do niego we nie. Lecz nie tak jest ze sug moim, Mojeszem (...) z ust do ust przemawiam do niego (...) i prawdziw posta Pana oglda on. (12. 6,7,8)

    Jednak pomimo sw Biblii chrzecijanie przewanie traktowali sny raczej jako natchnienie demonw anieli Boga. O susznoci tego pogldu przekonywa ich nieczysty, seksualny charakter wielu snw.

    Pomimo niezwykle represyjnej polityki Kocioa wobec wszelkich przejaww indywidualnych poszukiwa duchowych, ktre mogy zaprowadzi zainteresowanych snami prosto na stos, kolejne wzmianki o wiadomym nie zawdziczamy w. Augustynowi i w. Tomaszowi z Akwinu. Wydaje si, e taki stan rzeczy jest wynikiem nie tylko genialnych analiz tych dwch wybitnych umysw, lecz take genialnej skutecznoci biskupw, chrzecijaskich politykw i zakonw rycerskich, a w pniejszym okresie w. Inkwizycji w okrutnych przeladowaniach samodzielnie i nieortodoksyjnie mylcych ludzi.

    W jednym z listw z 415 r. w. Augustyn przytacza seri snw Gennadiusa, fizyka z Kartaginy, jako dowd moliwoci posiadania dowiadcze po mierci fizycznego ciaa. Gennadiusa trapiy wtpliwoci dotyczce istnienia ycia po mierci. W rezultacie przyni mu si pewnej nocy

  • modzieniec pikny i silny, i poprowadzi go do miasta, gdzie rozbrzmiewa piew tak cudownie sodki, e przewysza wszystko, co kiedykolwiek by sysza. Kiedy si obudzi, Gennadius pomyla, e to tylko sen. Jednak nastpnej nocy znowu przyni mu si ten sam modzieniec i zapyta, czy go rozpoznaje. Kiedy nicy odpowiedzia, e tak, modzieniec zapyta, kiedy i gdzie zawarli znajomo. Wtedy, zastanawiajc si nad odpowiedzi, Gennadius przypomnia sobie poprzedni sen. Po zapewnieniu ze strony modzieca, e take teraz wszystko odbywa si we nie, uwierzy mu i uwiadomi sobie, e oto ni. Na kolejne pytanie: Gdzie jest teraz twoje ciao? Gennadius odpowiedzia: W moim ku. A czy wiesz, e oczy w twoim ciele s teraz zamknite i niewidzce i poprzez te oczy nie widzisz niczego? Wiem. Wic czym s te oczy, ktrymi mnie widzisz? Gennadius nie potrafi odpowiedzie na to pytanie i milcza, wtedy modzieniec zakoczy stawianie pyta i z naciskiem wyjani: Tak jak pisz i leysz w ku, a oczy w twoim ciele s niewykorzystane i nic nie widz, a jednak masz oczy, ktrymi mnie widzisz i cieszysz si t wizj, tak samo po twojej mierci, podczas gdy twoje cielesne oczy bd cakowicie nieaktywne, bdzie w tobie ycie cigle ywe oraz zdolno percepcji, poprzez ktr cigle bdziesz spostrzega i odczuwa. Dlatego nie miej ju wtpliwoci, czy ycie czowieka toczy si dalej po mierci. w. Augustyn stwierdza, e obawy Gennadiusa zostay cakowicie usunite.

    Wspominajc w swojej Summie Teologicznej przypuszczenie Arystotelesa, i w czasie snu zmysy czasami wykazuj niewielkie osabienie, w. Tomasz z Akwinu pisa, e dzieje si to pod koniec snu, u osb zrwnowaonych i obdarzonych siln wyobrani oraz nie tylko wyobrania pozostaje wolna, lecz take codzienny rozum jest czciowo uwolniony; tak wic czasem podczas snu czowiek moe sdzi, e to co widzi, jest snem, rozrniajc pomidzy rzeczami a ich wyobraeniami.

    Wzmianki te wyranie wskazuj, e zjawisko wiadomego snu znane byo, choby tylko teoretycznie, w chrzecijaskiej Europie.

    Naley take wspomnie o innym wielkim europejskim umyle, hiszpaskim mdrcu sufizmu, mistycznej tradycji islamskiej, yjcym sto lat przed w. Tomaszem, w XII w. Synny Ibn El-Arabi nazywany take Najwikszym Mistrzem pisze tak: Czowiek musi kontrolowa swoje myli podczas snu, wiczenie takiej czujnoci spowoduje wielkie korzyci. Kady powinien przyoy si do osignicia zdolnoci o tak wielkiej wartoci. O sobie za mwi: Moc aktywnej wyobrani rozwina si we mnie do tego stopnia, e dziki niej spotykam dzi ukochanych przeze mnie mistykw w ich cielesnej postaci, obiektywnie jako istoty w peni rzeczywiste. Niczym archanioa Gabriela, ktry pojawi si we wasnej osobie przed oczami Proroka.

    Mistycy muzumascy sytuowali wiat snw i wyobrae alam-al-mithral pomidzy wiatem materii a myl, nie traktowali go jak czyst fantazj lecz rodzaj objawienia obiektywnego i rzeczywistego wiata duchowego w specyficznym i indywidualnym dla kadego mistyka jzyku symboliczno-wizyjnym.

    Na koniec rozdziau powiconego najwaniejszym ideom i badaczom natury snu i marze sennych oraz zjawiska wiadomego snu w historii myli europejskiej wspomnimy jeszcze o dwch bardzo wanych postaciach.

    Pierwsz z nich jest Pierre Gassendi, jeden z trzech, obok Kartezjusza i Hobbsa, najwikszych filozofw XVII w. Ten mao znany dzi katolicki ksidz, zwolennik filozofii epikurejskiej, sceptyk i racjonalista, uwaany za jednego z prekursorw francuskiego libertynizmu, jako jedyny spord wielkiej trjki zdaje si mie due dowiadczenie i wiedz o naturze stanu snu i rnic pomidzy jaw i snem.

    Majc osobiste dowiadczenie wiadomego snu, Gassendi przeczy idei Arystotelesa, jakoby nicy poznawa za porednictwem zmysw, e pi, i dlatego wiedzia, e to co widzi jest snem. Jak ju wspominalimy wczeniej, to wiadomo i przekonanie o tym, e nimy, prowadzi do wniosku, e wobec tego musimy spa. Gassendi pierwszy stwierdzi to wyranie: To, i rozum moe rozpozna, e to sen, albo zrozumie, e to wyobraenie jest niczym wicej ni fakt, i mona

  • myle, e to mylenie, co jest przywilejem wewntrznej zdolnoci i nie zaley od zewntrznych zmysw.

    Wedug Gassendiego mzg i umys kiedy ni, jest w stanie rozpoznawa i bada pewne waciwoci rzeczy, ktre sobie wyobraa, z t sam zdolnoci, ktr moe rozpoznawa i bada, kiedy jest obudzony. I jeeli czsto po przebudzeniu jestemy zdziwieni o jak absurdalnych rzeczach mylelimy we nie, nie powinno nas zaskoczy, e czasami gdy we nie pojawia si jaka bezsensowno, ten sam rodzaj zdziwienia powstaje i w konsekwencji rzeczy widzimy jako absurdalne, chocia nimy. To jest dokadnie to samo, co mi si przydarza, kiedy wydaje mi si, e widz ludzi i jednoczenie pamitam, e oni nie yj. Natychmiast nasuwa mi si myl, e ni, gdy umarli nie wracaj.

    Pogldy Gassendiego stanowi ogromny krok do przodu w rozwoju rozumienia snu, a szczeglnie zjawiska snu wiadomego w Europie. Wydaje si, e by to pierwszy autor znajcy wiadomy sen z wasnego dowiadczenia, ktre byo wynikiem jego niezwykle krytycznego i badawczego stosunku do rzeczywistoci, jake istotnej cechy umysu prawdziwego filozofa.

    Drugim wielkim badaczem wiadomych snw, dowiadczajcym ich osobicie, jest rodak Pierrea Gassendiego, markiz Hervey de Saint-Denis. Wyda on anonimowo w Paryu 1867 r. ksik pt. Sny i sposoby kierowania nimi.Markiz by profesorem lingwistyki i literatury chiskiej w College de France oraz badaczem snw, ktre pieczoowicie zapisywa od trzynastego roku ycia.

    W pierwszej czci tej pracy Saint-Denis opisuje rozwj swojej umiejtnoci kontrolowania snw, poczwszy od usprawniania procesu przypominania ich sobie, nastpnie uwiadamiania sobie, e si ni, dalej zdolnoci budzenia si zgodnie z wol a do umiejtnoci kierowania snem. W drugiej czci autor dokonuje zestawienia wczeniejszych teorii snu i przedstawia swoje przemylenia na ten temat, oparte na osobistym dowiadczeniu. Ksika ilustrowana jest rysunkami markiza przedstawiajcymi jego wizje.

    O rodzaju eksperymentalnego nastawienia do wiadomego snu wiadczy ten oto fragment: Zasnem. Mogem widzie jasno wszystkie mae przedmioty ozdabiajce moj pracowni. Uwaga moja skupia si na porcelanowej tacy, na ktrej trzymam swoje owki i pira, posiadajcej niezwyky rysunek... Nagle pomylaem: kiedykolwiek widziaem tac na jawie, zawsze bya caa. Co by si stao, gdybym rozbi j w swoim nie? W jaki sposb moja wyobrania przedstawi rozbit tac? Natychmiast j rozamaem. Podniosem kawaki i obejrzaem je dokadnie. Obserwowaem ostre brzegi na linii zamania i postrzpione pknicia rozupujce rysunek w kilku miejscach. Rzadko miewaem tak ywy sen.

    Mimo, i zasugujca w peni na miano naukowej, praca markiza zostaa wydana anonimowo w bardzo maym nakadzie. Sigmund Freud kilkadziesit lat pniej prbowa usilnie zdoby jej egzemplarz, niestety bez powodzenia. Kto wie, jak wygldaaby dzi psychologia, gdyby twrca psychoanalizy zapozna si z badaniami i dowiadczeniami genialnego Francuza.

    Porwnujc historyczny stan wiedzy Europejczykw z praktyk i koncepcjami innych kultur, musimy przyzna, e porwnanie to wypada dla Europy bardzo blado. Przekonanie o tym, e sny s wytworem umysu samego nicego, zostao powszechnie przyjte dopiero w XVII w., podczas gdy w Tybecie obowizywao co najmniej od IX w. Opnienie to, jak za chwil zobaczymy, zostao bardzo szybko odrobione w XIX i XX w., jednak wiedza o nie i umiejtnoci wiadomego snu dopiero w ostatnich kilkunastu latach zyskuje szersze zainteresowanie. Wydaje si, e dopiero XXI wiek przyniesie tu jaki wikszy postp. Wszyscy coraz mocniej czujemy zbliajc si Epok Wodnika.

  • WIEK XXJu od poowy XIX w. oraz przez cay wiek XX zarwno Europ, jak i Ameryk nawiedzay fale zainteresowania niezwykymi zjawiskami psychicznymi czy te duchowymi. Czsto zainteresowanie to czyo si z poszukiwaniami analogicznych przey w innych kulturach, w szczeglnoci kulturach orientalnych. Ruchy spirytystyczne, okultystyczne i teozoficzne powstaway pod duym wpywem filozofii i religii Indii i Tybetu. Jednoczenie odrodzeniu ulegay europejskie tradycje ezoteryczne, gnostyckie, alchemiczne i magiczne. Odkrywane byy na nowo kabaa i tarot.

    Wszystkie te zjawiska tworzyy bardzo interesujc mozaik, na tle ktrej powoli rozwijaa si wiedza o wiecie wewntrznym oraz techniki odkrywania podwiadomych i nadwiadomych mocy umysu, m.in. sztuki wiadomego snu.

    W terminologii okultystycznej nosia ona nazw projekcji astralnej. Filozofia okultystyczna twierdzia, e czowiek posiada nie jedno, lecz kilka cia naoonych na siebie i posiadajcych rny poziom wibracji. Stanowi one rodzaj powok skrywajcych ludzkiego Ducha. Poza ciaem fizycznym istnieje ciao eteryczne albo energetyczne, w ktrym odbywa si przepyw energii yciowej. Na wiedzy o ciele eterycznym opiera si m.in. akupunktura, bioenergoterapia, hatha joga i wiczenia energetyczne w dalekowschodnich sztukach walki np. tai-chi i kung-fu.

    Naley zaznaczy, e wspczesna nauka wydaje si stopniowo potwierdza istnienie tego rodzaju energetycznego sobowtra ciaa ludzkiego, w czym duy udzia miao odkrycie fotografii w polu wysokiej czstotliwoci, dokonane niezalenie przez Polaka, S. Jodko-Narkiewicza i Rosjanina, S. Kirliana oraz sformuowanie hipotezy bioplazmy przez wybitnego bioelektronika ks. prof. Wodzimierza Sedlaka.

    Trzecim z kolei ciaem w okultystycznej koncepcji czowieka jest ciao astralne. Skada si ono z energii uczu, emocji, pragnie i lkw, a jego naturalnym rodowiskiem jest wiat snu, wiat astralny. wiadome opuszczenie ciaa fizycznego w ciele astralnym moe spowodowa podre take w wiecie materialnym. Takie zjawisko nosi nazw eksterioryzacji, w literaturze naukowej mwi si o tzw. OBE (ang. out of body experiences dowiadczenia z pobytu poza ciaem). Wystpowanie tego typu fenomenu zostao potwierdzone eksperymentalnie przez naukowcw amerykaskich m.in. prof. Charlesa Tarta, dr. Carlisa Osisa, dr. Stanleya Krippnera, dr. Russela Targa. Stwierdzili oni w czasie swoich bada, e uzdolnione osoby dowiadczajce OBE s w stanie odgadn tre zadania (np. kilkucyfrowej liczby) jedynie lec w ku i przenoszc swoj wiadomo poza obrb ciaa fizycznego.

    Do pionierw projekcji astralnej nale: Oliver Fox (prawdziwe nazwisko Hugh Callaway) i Sylvan Muldoon. Pierwszy z nich, Anglik, wyda ksik opisujc jego przeycia w 1939 r., za jego amerykaski kolega podobn prac opublikowa dziesi lat wczeniej. Obaj stwierdzaj, e najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze prby eksterioryzacji miay miejsce podczas snu. Obaj take dowiadczyli pierwszych swoich projekcji astralnych bdc jeszcze nastolatkami. Jest to rzecz bardzo charakterystyczna. Sylvan Muldoon mia wtedy dwanacie lat, a Oliver Fox szesnacie. W tym wieku wielu ludzi intuicyjnie docenia warto marze sennych. Take spontaniczne wypadki wiadomego snu zdarzaj si czciej w modoci ni w wieku dojrzaym, kiedy to procesy edukacyjne i kultura masowa przekonay nas, e sen i ycie duchowe nie maj znaczenia.

    Muldoon, urodzony w 1902 r., bdc chorowitym dzieckiem wyjecha w 1914 r. wraz z matk, ktra interesowaa si spirytualizmem, na obz Stowarzyszenia Spirytualistw z Doliny Missisipi w Clinton w stanie Iowa. Lec w stanie psnu zacz zapada si w stan pozbawiony wrae zmysowych, w cisz i ciemno. Podczas gdy ciao pozostawao bezwadne, on sam rozluniajc si gbiej, poczu nowy rodzaj wolnoci.

    Zrobiem krok, kiedy na moment ucisk z tyu gowy si wzmg i wyrzuci moje ciao na zewntrz pod ostrym ktem. Udao mi si obrci. Byo nas dwch! Zaczem wierzy, e zwariowaem. Na

  • ku spokojnie lea drugi ja! Trudno mi byo przekona samego siebie, e to rzeczywisto, ale wiadomo nie pozwalaa mi wtpi w to, co widz. Moje dwa identyczne ciaa poczone byy ze sob czym w rodzaju elastycznego przewodu, ktrego jeden koniec przymocowany by do okolic medulla oblongata astralnego odpowiednika, podczas gdy drugi umieszczony by pomidzy oczami.

    Muldoon ogromn wag przywizywa do roli owego poczenia, srebrnego sznura albo wstgi astralnej, ktra wedug niego stanowia najwaniejszy czynnik w projekcji astralnej.

    Aby osign dowiadczenie eksterioryzacji, Muldoon zaleca proces nazywany przez niego kontrolowaniem snu (dream control). Polega on na tym, aby zachowa wiadomo podczas gdy ciao pograo si we nie, jednoczenie starajc si tak go zaprogramowa, aby zawiera przyjemny element ruchu np. pywanie, latanie, lot balonem itp. Ulubionym snem Muldoona bya scena, podczas ktrej wznosi si on wind na ostatnie pitro wysokiego budynku, tam wychodzi z windy, rozglda si dookoa z uwag by nastpnie znowu wej do windy i zjecha na sam d. Ca scen naley utrzymywa w umyle i powtarza a do zanicia lub dowiadczenia eksterioryzacji.

    Podobny sposb na osignicie projekcji astralnej podaje Oliver Fox, nazywajc go snem wiedzy, poniewa nicy wie, e to, czego dowiadcza, jest snem. Pierwszy tego typu sen przyni mu si w 1902 r. Mia wtedy szesnacie lat.

    nio mi si, e staem na chodniku przed moim domem. Zza Rzymskiego Muru wschodzio soce, a wody zatoki Bletchingden iskrzyy si w porannym wietle. Widziaem wysokie drzewa na rogu ulicy i wierzchoek starej, szarej wiey za zaukiem Czterdziestu Stopni. Magiczny blask porannego soca sprawia, e scena ta ju w tym momencie bya bardzo pikna. Chodnik nie by typowy, lecz skada si z maych, niebieskoszarych, prostoktnych kamieni, ktrych dusze boki byy uoone pod ktem prostym do biaego krawnika. Ju miaem wej do domu, kiedy przypadkowo rzuciem okiem na te kamienie i moj uwag przykuo dziwne zjawisko. Byo to co tak niezwykego, e nie mogem uwierzy swoim oczom wszystkie kamienie zmieniy w nocy swoje pooenie, tak e dusze boki byy teraz rwnolege do krawnika! Wtedy olnio mnie rozwizanie tej zagadki: chocia ten szczliwy letni poranek wydawa si tak realny, jak tylko mg by, ja przecie niem!

    Wraz z uwiadomieniem sobie tego faktu jako snu zmienia si w sposb bardzo trudny do przekazania komu, kto nigdy czego podobnego nie przey. Nagle jaskrawo ycia wzmoga si stokrotnie. Nigdy przedtem morze, niebo i drzewa nie paay tak olniewajcym piknem; nawet najzwyklejsze domy wydaway si ywe i mistycznie pikne. Nigdy dotd nie czuem si tak absolutnie szczliwy, nigdy nie miaem takiej jasnoci umysu i takiej boskiej mocy, nigdy nie byem tak niewypowiedzianie wolny!

    Fox podkrela, e aby mg pojawi si sen wiedzy, naley zwrci uwag podczas snu na jakie dziwne zjawisko lub niezgodno z realiami ycia na jawie. Umiejtno taka rzadko pojawia si spontanicznie, naley j w sobie wywiczy. Naturalnie umys w czasie snu ma tendencje do racjonalizacji i tumaczenia dziwnych zjawisk, tak aby nie wzbudzay wtpliwoci i pasoway do caoci snu.

    Fox wielokrotnie zwraca uwag na potrzeb wyksztacenia w sobie zmysu krytycznego, czyli zdolnoci do rzetelnej i krytycznej analizy dowiadczenia. Jako przykad podaje zdarzenie ze snu, kiedy to moemy spotka pikn i atrakcyjn kobiet, ktrej jedyn dziwn cech jest to, i ma czworo oczu. Umys we nie moe zareagowa na wiele rnych sposobw. Moe np. pamita, e jest co dziwnego w tej kobiecie i zastanawiajc si, co to jest, odpowiedzie sobie: No tak, ona ma czworo oczu. Dziwna sytuacja staje si wytumaczeniem, odpowiedzi na pytanie. Innym rodzajem reakcji jest okazanie lekkiego zaskoczenia: Jak dziwnie wyglda ta dziewczyna z czworgiem oczu! To j szpeci. Nieco bardziej przytomn reakcj jest silne zdziwienie: O Boe!, po ktrym nastpuje racjonalizacja: Musz gdzie tu odbywa si pokazy dziwnych ludzi albo

  • cyrk. Dopiero wtedy zbliamy si do odkrycia prawdy. Osoba o rozwinitym zmyle krytycznym stwierdzi: Zaraz, zaraz, nie istniej ludzie z czworgiem oczu. To musi by sen!

    Rozwijanie wiadomoci snu miao gorcych zwolennikw take w rodowisku polskich okultystw i parapsychologw. W wydawanym przed II wojn wiatow miesiczniku Lotos ukaza si cykl artykuw z 1937 r., ktrych autorem by K. Chodkiewicz ze Lwowa. wiadomym snom nada on poetyczn nazw wiadomoci ksiycowej. Opisujc metody osignicia wiadomoci we nie mwi: ...zaznaczam na wstpie, e praca ta nie jest atw. Nie naley si spodziewa, e si prdko osignie wyniki. Trzeba tu niesychanej cierpliwoci, systematycznoci i lat caych staej pracy. Najpierw naley zaj si samymi snami. Przed zaniciem naley uoy si wygodnie na plecach, zwolni wszystkie minie, odgrodzi si od wrae zewntrznych i przybra odpowiedni postaw duchow..., naley skoncentrowa si duchowo na nastpujcej myli: Mog obserwowa swoje sny, obserwuj je i bd je dobrze pamita. T myl trzeba sobie wprost plastycznie wyobrazi w swoim wntrzu i z tym mylowym obrazem naley zasypia.

    Koo ka trzeba mie przygotowany notes, owek i wiato. Przy kadym obudzeniu si naley stara si uwiadomi sobie dany sen i krtko, w paru sowach go zanotowa. Rano po powstaniu trzeba zanotowane sny przejrze i jeszcze raz powtrzy tak jak lekcj szkoln, ktr si przerabia. Rzecz obojtn jest, czy sen ma jakie znaczenie lub jak warto wrebn; chodzi o to, by kady sen, ktry pamitamy, zosta zanotowany, a cay materia wrae sennych danej nocy po powstaniu rano ugrupowany i powtrzony. W ten sposb przyzwyczajamy ciao astralne do nawizywania cilejszego kontaktu ze wiadomoci dzienn i budujemy w cznik midzy obiema wiadomociami.

    Gdy osigniemy ju pewn biego w pamitaniu snw, przystpujemy do nastpnego wiczenia. Nakadamy sobie sugesti nastpujcej treci: Bd tej nocy nie tylko sny pamita, ale bd celowo dziaa we nie. Postpki moje we nie bd zalene od mojej woli; bd dziaa we nie z ca wiadomoci. Sugestia ta uprawiana przez czas duszy da nam z czasem dalsze, bardzo ciekawe wyniki. Zobaczymy, e nasze sny stan si zalene od naszej woli, e bdziemy mogli wkracza w sferze snu w pewne strefy, porozumiewa si z pewnymi ludmi, zbiera cay szereg dowiadcze. Z czasem, po latach, sami si nie spostrzeemy, gdy czas snu stanie si dla nas drugim yciem, drugim polem pracy bardzo ciekawej i bardzo uytecznej, drog prowadzc nas w wiaty nadzmysowe, w prawdziw nasz duchow ojczyzn.

    Oprcz wejcia w plan astralny poprzez bram snu, praktycy eksterioryzacji opisuj trudniejszy i bardziej bezporedni sposb, polegajcy na pogbianiu stanu relaksacji a do momentu, gdy ciao zanie, a umys pozostanie obudzony. W tym momencie zazwyczaj pojawiaj si specyficzne energetyczne wraenia dotykowe, wzrokowe i dwikowe w postaci wibracji, mrowienia, ucisku, blu, paraliu, wiate, iskrzenia oraz nieprzyjemnych, gonych dwikw.

    Od tej wanie bezporedniej metody rozpocz swoje podre wspczesny mistrz eksterioryzacji Robert A. Monroe. Jednak i w jego przypadku zwizki OBE ze snem s wyranie widoczne. Sam Monroe jest gboko przekonany, e jego dowiadczenia s zwizane z eksperymentami nad uczeniem si we nie za pomoc magnetofonu. Po serii takich dowiadcze w 1959 r. mia on spontaniczne przeycie, bdce, jak pniej si okazao, pierwszym etapem OBE.

    ...byo niedzielne popoudnie i rodzina posza do kocioa. Dom by cichy, a ja pooyem si w pokoju na kanapie, na krtk drzemk. Ledwo uoyem si (gow ku pnocy, jeli ma to jakie znaczenie), gdy wydao mi si, e z nieba na pnocy wychodzi promie wiata, okoo trzydziestu stopni nad horyzontem. Byo to tak, jakby dotkno mnie gorce wiato. Tylko e by to dzie i aden promie nie mg powsta.

    ...Kiedy promie ten dotkn mego ciaa, spowodowa gwatowne drenie lub wibracje. Nie miaem siy, aby si poruszy. Byo to tak, jakbym zosta wzity w imado.

    Zaszokowany i przeraony prbowaem si poruszy. Jakbym targa niewiarygodne wizy. Kiedy w kocu usiadem, drenie i wibracje opady i mogem porusza si swobodnie.

  • Po kilkunastu tego typu dowiadczeniach, ktrych intensywno rosa, Monroe w pewnej chwili zobaczy samego siebie lecego w ku. Przeycie to wywoao u niego szok zwizany ze strachem przed mierci, ktry stopniowo przezwycia, dowiadczajc coraz mielej stanu poza ciaem.

    W wyniku kilku lat eksperymentw Monroe wyodrbni trzy tzw. obszary dowiadcze poza ciaem. Pierwszy z nich to materialna rzeczywisto, podre w tym obszarze zostay potwierdzone eksperymentalnie. Obszar drugi to wiat marze sennych, ktry jest naturalnym rodowiskiem dla drugiego ciaa, jak sam Monroe nazywa ciao, w ktrym odbywa swoje podre. Obszar trzeci za to rodzaj wiata rwnolegego w stosunku do rzeczywistoci materialnej, ktry istnieje w nowoczesnych koncepcjach fizykw.

    Dowiadczenia z Robertem A. Monroem przeprowadzi prof. Charles T. Tart, ktry napisa: ...stan OBE jest jednym z najbardziej istotnych dozna psychologicznych... Jestem przekonany, e wikszo naszych wielkich tradycji religijnych jest oparta na tym rodzaju dowiadczenia. Nie bdziemy rozumieli naszego dziedzictwa religijnego lub naszej filozofii ycia, jeli nie zrozumiemy waciwie stanu OBE.

    Eksperymenty Roberta A. Monroea stanowi pewnego rodzaju cznik pomidzy ezoteryczn, okultystyczn interpretacj zjawiska wiadomego snu i badaniami wspczesnych psychologw i fizjologw, ktrzy staraj si oczyci je z kontekstu paranauki.

    Historia naukowych bada fenomenu wiadomoci we nie biegnie od Arystotelesa, Pierrea Gassendiego, markiza Herveya de Saint-Denisa do holenderskiego psychiatry Fredericka Van Eedena i wspczesnych kontynuatorw tych bada, do ktrych nale przede wszystkim: niemiecki psycholog Paul Tholey, Ceelia Green z Anglii, Stephen LaBerge z USA, a take Jayne Gackenbach, Patricia Garfield, Gayle Delaney, Alan Worsley, Robert D. Ogilvie, George Gillespie, Judith R. Malamud, Sue Blackmore i wielu innych, ktrych nie sposb tu wymieni.

    Frederick Van Eeden, ktremu zawdziczamy termin lucid dream powszechnie przyjty w wiecie nauki i w popularnej literaturze anglosaskiej, w 1913 r. wysa raport z trzystu dwudziestu piciu swoich jasnych snw, majcych miejsce pomidzy 1898 i 1912 r., do angielskiego Towarzystwa Bada Psychicznych (SPR). W jasnych snach pisze Van Eeden reintegracja funkcji psychicznych jest tak cakowita, e picy osiga stan doskonaej wiadomoci i jest w stanie kierowa swoj uwag i prbowa dziaa zgodnie z wasn wol. A jednak sen, o ile mog zapewni, jest nieprzerwany, gboki i odwieajcy.

    Swj pierwszy jasny sen opisa on w ten sposb: niem, e unosz si w powietrzu poprzez krajobraz z bezlistnymi drzewami, wiedzc, e to kwiecie. Zauwayem, e perspektywa tworzona przez gazie drzew zmieniaa si wraz z ruchem zupenie naturalnie. Wtedy we nie pomylaem, e moja wyobrania nie mogaby nigdy sama stworzy tak skomplikowanego obrazu, jaki powstawa dziki zmianom perspektywy podczas ruchu pomidzy gaziami.

    Piotr D. Uspieski, rosyjski filozof i ucze Gurdijewa, chcia sprawdzi moliwo raczej fantastycznego pomysu, jak sam pisze, zachowania wiadomoci podczas snu. Dziki odpowiednim wiczeniom uzyska on stan, ktry nazywa stanem p-snu i w ktrym obserwowa powstawanie i przeksztacanie zwykych snw.

    Faktem jest, e w stanie p-snu miaem takie same sny jak zazwyczaj. Jednoczenie byem w peni wiadomy, mogem widzie i rozumie, w jaki sposb owe sny powstaway, z czego byy budowane, jaka bya ich przyczyna i generalnie co byo przyczyn, a co skutkiem. Nastpnie zauwayem, i w stanie p-snu mam pewn kontrol nad snami. Mogem je tworzy i widzie to, co chciaem zobaczy, chocia nie zawsze to si udawao i nie powinno by rozumiane zbyt dosownie. Zazwyczaj jedynie dawaem pierwszy impuls, po ktrym sny rozwijay si samorzutnie, czasem zadziwiajc mnie i przyjmujc zupenie nieoczekiwany, dziwny kierunek.

    Oto opis jednego ze stanw p-snu Uspieskiego:

  • Pamitam, gdy raz widziaem siebie siedzcego w duym pokoju bez okien. Poza mn by tam jeszcze tylko may czarny kotek. Ja ni powiedziaem do siebie. Jednak w jaki sposb mog si dowiedzie, czy naprawd pi, czy nie? Powiedzmy, e sprbuj w ten sposb. Niech ten czarny kotek zamieni si w duego biaego psa. W stanie przebudzenia nie jest to moliwe, wobec tego, jeeli tak si stanie, to bdzie znaczyo, e pi. Powiedziaem to do siebie i natychmiast czarny kotek zmieni si w duego biaego psa. W tym samym czasie ciana w tle znika, odsaniajc grski krajobraz z rzek jak wstk, niknc w oddali. To dziwne powiedziaem do siebie; Nie oczekiwaem tego widoku. Skd on si tu znalaz? Jakie odlege wspomnienie zaczo si budzi we mnie, wspomnienie widzianego ju gdzie podobnego krajobrazu i przewiadczenie, i jest on w jaki sposb zwizany z widokiem biaego psa. Jednak w tym momencie poczuem, e jeli pozwol sobie i dalej, to zapomn najwaniejsz rzecz, ktr musz pamita, a mianowicie, e teraz pi i jestem wiadomy samego siebie.

    Kilku jeszcze uczonych interesowao si jasnymi snami przed II wojn wiatow, ale prawdziwy skok w rozwoju bada nastpi po odkryciu fal EEG, rozbudowaniu aparatury medycznej, mogcej rejestrowa rne elementy zachowania si organizmu podczas snu. Jednak dopiero w latach siedemdziesitych jasne sny zostay bez zastrzee zaakceptowane przez cae rodowisko naukowe. W tym czasie udao si ponad wszelk wtpliwo udowodni istnienie jasnych snw. Jeden z oneironautw zasygnalizowa, e pi, poprzez umwiony wczeniej znak, polegajcy na okrelonej sekwencji ruchw gaek ocznych. W tym samym czasie wszystkie wskaniki fizjologiczne i zapis EEG wskazyway, i jest on pogrony w marzeniach sennych. By to dowd nie do podwaenia. Obecnie nad jasnymi snami pracuje kilkadziesit laboratoriw i instytutw badawczych na caym wiecie.

    Podczas bada stwierdzono, e umiejtno wiadomego nienia mona wywiczy. Spowodowao to bardzo szybkie spopularyzowanie oneironautyki gwnie w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Dzi ocenia si, e kilkaset tysicy ludzi ni wiadomie. Teraz przyszed czas take na Polsk.

  • SEN W LABORATORIUMWikszo z nas uwaa, e sen jest zjawiskiem jednorodnym, stosunkowo dugim okresem utraty przytomnoci, ktry potrzebny jest po to, by zregenerowa siy po mczcym dniu i odpocz od codziennych trosk. Sen, wedug tego spojrzenia, jest wypoczynkiem, relaksem. Obecny stan wiedzy, uzyskany dziki badaniom z zastosowaniem zaawansowanych technologicznie urzdze pomiarowych, wskazuje, e jest to zjawisko o wiele bardziej skomplikowane i interesujce.

    Przede wszystkim sen nie jest czym jednorodnym, lecz skada si z kilku rnych faz. Aktualnie wyodrbnia si pi faz snu: cztery fazy snu wolnofalowego i jedna faza REM (ang. rapid eye movements szybkie ruchy gaek ocznych), zwana take snem paradoksalnym.

    Wrd wskanikw charakteryzujcych poszczeglne fazy snu znajduj si wykresy EEG, czyli elektroencefalogram, ktry wskazuje zmiany potencjaw elektrycznych w mzgu, mierzonych na powierzchni skry gowy. Due znaczenie maj take wykresy zmian cinienia krwi, napicia mini, temperatury ciaa, opornoci elektrycznej skry, oddechu, ttna itp.

    By moe dalszy rozwj nauki pozwoli na jeszcze dokadniejsze badania i wiksze zrnicowanie faz snu, opisujce zachowanie si organizmu, mzgu i umysu w tym tajemniczym stanie wiadomoci.

    Przed I faz snu nastpuje proces zasypiania, stan rozlunienia na granicy jawy i snu. Ttno wyrwnuje si, oddech staje si regularny, temperatura ciaa opada. Codzienne problemy i wraenia zmysowe pynce z otoczenia staj si przyjemnie odlege. wiadomo zasypiajcego pogra si w wyobraenia hypnagogiczne (hypnos sen, gogos prowadzcy), czyli wyobraenia prowadzce do snu. S to fragmenty obrazw, dziwnych myli, elementy snw i wizji. W mzgu rejestrujemy rytm alfa o czstotliwoci od 8 do 12 Hz (zazwyczaj ok. 10 Hz) i napiciu okoo szedziesiciu mikrowoltw. Rytmowi temu towarzyszy wraenie pogodnego, przyjemnego odprenia, gdy myli przepywaj przez umys nie zakcone przez koncentracj, swobodnie jak chmury na niebie.

    W miar jak zasypianie pogbia si, rytm alfa powoli zanika, a oczy poruszaj si powoli pod zamknitymi powiekami. W tym czasie wystpuje gwatowne wyadowanie elektryczne w mzgu, przypominajce napad padaczkowy. To naturalne i niegrone zjawisko powoduje nagy skurcz mini, drgnicie caego ciaa zwane zrywem mioklonicznym. Czasami moe on nawet wybudzi zasypiajcego, jednak najczciej proces zasypiania trwa dalej i pojawia si czynnociowa lepota, tak i nawet mimo otwarcia powiek zasypiajcy nic nie widzi i nie reaguje na ruch wok siebie. Niektrzy ludzie pi z potwartymi powiekami. Wtedy wystpuj te ywe wyobraenia wzrokowe, wizje, a nawet marzenia senne.

    Zaczyna si I faza snu. Krzywa EEG o maej amplitudzie, nieregularna i zmienna, czasami przerywana jest przez regularny rytm alfa. Minie si rozluniaj, zwalnia rytm serca, czowiek doznaje leniwych myli, majaczenia, wrae unoszenia si lub opadania.

    Faza II charakteryzuje si pojawieniem szybkich wyadowa w EEG, zwanych wrzecionami snu oraz powolnymi i regularnymi ruchami oczu w prawo i lewo. Trwa ona okoo trzydzieci minut.

    W fazie III obok wrzecion snu pojawiaj si due, wolne fale delta, o czstotliwoci okoo 1 Hz i napiciu okoo trzystu mikrowoltw, czyli piciokrotnie wikszym ni rytm alfa. Nastpuje dalsze pogbienie rozlunienia mini, zwolnienie rytmu serca, spadek temperatury ciaa i cinienia krwi oraz spowolnienie oddechu. W tej fazie bardzo trudno jest obudzi picego. Zblia si on do fazy IV zwanej snem delta, kiedy to wielkie i regularne fale w dwch pkulach mzgowych synchronizuj si w wysokim stopniu.

    Spowodowa obudzenie mog tylko bardzo silne dwiki lub nawet potrzsanie ciaem picego, a i tak odzyskanie przytomnoci zabiera zwykle kilka sekund. Co ciekawe, badania wykazuj, e proces odbierania wrae przez mzg nie zostaje zniesiony, lecz nie funkcjonuje jedynie

  • przetwarzanie tych informacji na wiadome postrzeganie.

    Po 60 90 minutach od zanicia, picy jak gdyby odbywa drog powrotn do pytszych faz snu, ale tym razem o wiele szybciej. W cigu kilku minut przechodzi on pynnie a do fazy I, kiedy to fale EEG maj niskie napicie, s szybkie i nieregularne, przypominaj zapis ze stanu czuwania. Jednak nie jest to, jak kiedy sdzono, powrt do stanu jawy, lecz odmiana I fazy snu. Pomimo tych zjawisk picy jest oderwany od wiata o wiele bardziej ni przy zasypianiu, moe obudzi go tylko bardzo silny haas lub, paradoksalnie, znaczcy szept (np. imi picego). W tym momencie pojawia si nowa cecha, oczy zaczynaj porusza si szybko, silnie i gwatownie, jakby picy patrzy pod zamknitymi powiekami na jakie dynamiczne sceny. Zaczyna si faza REM.

    Jest to tak odrbny rodzaj snu, e niektrzy badacze nie uznaj go za sen, lecz za inny stan wiadomoci. Oddech staje si nieregularny, pytki, rytm serca i cinienie krwi wzrastaj jak w czasie przeywania silnych emocji lub podczas wysiku. Wzrasta zuycie tlenu, czyli spalanie, a temperatura mzgu jest tak wysoka, jak rzadko w stanie czuwania. Mona nawet powiedzie, e wanie w fazie REM mzg pracuje najintensywniej. Poziom tlenu we krwi obnia si tak znacznie, e wydaje si, jakby picy wstrzymywa oddech. Stanowi temu towarzyszy rozlunienie i zwiotczenie mini (szczeglnie mini tuowia), minie szyi i karku nie mog utrzyma gowy i skrca si ona na bok. Jednoczenie niektre minie twarzy zachowuj swj tonus, a osoby przeywajce napicia psychiczne mog wtedy zgrzyta zbami. U mczyzn w czasie fazy REM wystpuje erekcja, a u kobiet zwilenie pochwy. Reakcje te nie s zwizane z marzeniami erotycznymi, s one rodzajem podstawowego odruchu fizjologicznego wystpujcego rwnie u niemowlt i ludzi starych. Nie wystpuje on jedynie podczas snw o charakterze lkowym.

    Generalnie jednak ciao w fazie REM jest tak gboko rozlunione, e obudzeniu w niej towarzyszy czasami uczucie braku wrae dotykowych i niemoliwo poruszenia si, czyli tzw. senny parali. Jest on zjawiskiem zupenie niegronym i mija zazwyczaj po kilkunastu sekundach. picego trudno obudzi podczas trwania tej fazy snu, jednak mzg wykazuje pewn wybirczo impulsw. Obok silnych bodcw mog obudzi nas sabe sygnay posiadajce znaczenie. Na przykad budzimy si na dwik wasnego imienia lub nazwiska, matka za, nie reagujca na silne haasy, budzi si natychmiast, gdy jej dziecko cicho zapacze. Kiedy obudzimy picego w tej fazie snu, bdzie on doskonale, ze szczegami pamita tre marze sennych.

    Zapis EEG fazy REM przypomina stan czuwania w czasie najwikszej aktywnoci. Przerywany on jest rytmami alfa i theta ( 4-7 Hz), wytwarzanymi w czci mzgu zwanej hipokampem. Rytm theta wystpuje zarwno w stanach silnego napicia uwagi, w czasie lku, niepokoju, jak i w fazie marze sennych. Niektre badania stwierdzaj, e towarzyszy on take stanom bardzo gbokiej medytacji i ekstazy. Generalnie mona powiedzie, i rytm theta jest charakterystyczny dla momentw pogrenia si w wiat wewntrzny, wiat uczu i wspomnie, ktremu towarzyszy odcicie si od wikszoci wrae pyncych ze wiata zewntrznego.

    Pierwsza w nocy faza REM trwa bardzo krtko, okoo dziesiciu minut. Kolejna, nastpujca znowu po okoo dziewidziesiciu minutach, ju duej, gdy okoo dwadziestu minut. Po czterech, piciu takich cyklach, nad ranem moe ona nawet doj do czterdziestu minut. cznie w cigu jednej nocy spdzamy w fazie REM przecitnie okoo 1,5 godziny, a przez cae ycie nimy okoo szeciu lat.

    Im bliej porannego przebudzenia, tym ywsze s senne marzenia. Pierwsze pojawienie si fazy REM towarzyszy snom bezbarwnym, bardziej przypominajcym myli ni obrazy. Ostatnie sny nad ranem s bogate, kolorowe, maj dynamiczn akcj, a nawet rozcigaj si na inne fazy snu.

    W latach siedemdziesitych i osiemdziesitych udao si laboratoryjnie potwierdzi istnienie wiadomych snw i zbada ich wskaniki fizjologiczne. Odkryto, a raczej potwierdzono wczeniejsze obserwacje, e zdecydowana wikszo ( okoo 90 procent) wiadomych snw ma miejsce w fazie REM, pozostae (10 procent) to sny w I i II fazie snu wolnofalowego. Stwierdzono take, i wiadomym snom towarzysz bardzo rne fale mzgowe, delta, alfa i theta, pomieszane

  • ze sob i nieregularne. Jednak bezporednio przed osigniciem stanu wiadomoci we nie, szczeglnie wrd pocztkujcych oneironautw, zauwaono du aktywacj rytmu alfa. Momentowi pojawienia si jasnego snu odpowiaday te: niewielki wzrost cinienia krwi, czstotliwoci uderze serca, rytmu oddechowego i ruchw gaek ocznych. wiadomo zazwyczaj pojawia si na pocztku aktywnej podfazy fazy REM. Jasne sny wystpuj take o wiele czciej w pniejszych fazach REM ni na pocztku snu i wymagaj wikszej aktywacji mzgu i organizmu. S jak gdyby troch blisze jawy.

    Nic nie wskazuje na to, aby z fizjologicznego punktu widzenia w jaki szczeglny sposb wyrnia sny wiadome spord innych, zwykych snw. Jedyn wyrniajc je cech jest subiektywna wiedza, i znajdujemy si w wiecie naszego snu.

  • TEORIE SNU. CZYM S NASZE SNY?Najwaniejsze funkcjonujce obecnie teorie i pogldy na natur marze sennych mona podzieli na dwie grupy. Pierwsza z nich to grupa pogldw o pochodzeniu psychoanalitycznym. Druga to widzenie snw jako specyficznych, mzgowych modeli wiata.

    Teorie psychoanalityczne postrzegaj sny jako przejaw niewiadomej aktywnoci umysu, erupcj podwiadomych treci na powierzchni wiadomoci, swoiste komunikaty podwiadomoci, ktre naley rozszyfrowa.

    Myl, e wikszo z nas wielokrotnie zetkna si z tak interpretacj wystpowania marze sennych. Wiele osb po przebudzeniu, pamitajc dobrze jaki sen, zastanawia si: Co on moe oznacza? Najczciej zadawane pytanie podczas wykadw i rozmw brzmi mniej wicej tak: nio mi si...(tu nastpuje dugie i nudne streszczenie snu). Niech mi pan powie, co to moe wszystko znaczy? Niezwyka popularno takiej interpretacji snw ma oparcie nie tylko w popularnoci samej psychoanalizy, lecz take w tradycji sennikw, wrbitw i rnego rodzaju tumaczy snw.

    Sigmund Freud jeszcze w XIX w. tworzy podstawy swojej teorii psychoanalizy. W 1899 r. opublikowa on swoje wielkie dzieo pt. Interpretacja marze sennych, w ktrym na podstawie analizy snw swoich pacjentw doszed do wniosku, i s one manifestacj i spenieniem pragnie seksualnych, nawet z okresu dziecistwa. Jednake z powodu cenzorskiej roli naszej kultury, wychowania, religii i wzorcw moralnych pragnienia te mog ujawnia si w snach jedynie w postaci symbolicznej. I tak penis reprezentuj w snach przedmioty o zblionym ksztacie, na przykad laska, sup, dzida, n, banan, pochw za przedstawiaj symbolicznie: kiesze, dziura, jama, brama itp.

    Trzeba zaznaczy, e Freud uwaa swoj teori seksualn za dogmat, ktrego nie wolno podwaa, poniewa mogoby to zagrozi jej naukowemu statusowi. Midzy innymi z tego powodu ucze Freuda, Carl Gustaw Jung opuci go i zaoy wasn szko psychologiczn, tak zwan psychologi analityczn.

    To wanie pogldy Junga na natur podwiadomoci i znaczenie snw maj obecnie najgbsze i najwaniejsze znaczenie.

    Genialny Szwajcar uwaa, e w niewiadomoci ukryte s nie tylko podania, pragnienia i lki, ale take najbardziej twrcze energie duchowe czowieka. Jung jest twrc teorii archetypw, czyli wzorcw zachowania i dynamizmw niezalenych od kultury, religii, rasy, ktre ksztatuj nasz rozwj psychiczny. Ich lady odnale mona w snach, wizjach, mitach i religiach wiata.

    Rozwj osobowoci wedug Junga polega na stopniowym odkrywaniu niewiadomoci, integrowaniu przeciwiestw, osiganiu coraz wikszej samowiadomoci a do uwiadomienia sobie Jani, czyli pewnej caoci psychologicznej. Proces rozwoju nazywa on indywiduacj, w ktrej jedn z najwaniejszych rl odgrywaj sny oraz waciwa ich interpretacja. Pisa on tak: W kadym z nas tkwi kto drugi, ktrego nie znamy. Przemawia w snach, a patrzy na nas inaczej, ni my sami si widzimy. Kiedy jestemy w sytuacji bez wyjcia, ten obcy ukazuje nam czasem wiato, ktre zasadniczo zmienia nasz postaw, t wanie, ktra wpdzia nas w kopoty.

    Aby waciwie interpretowa sny, wedug Junga nie naley rozpatrywa ich osobno, lecz w seriach. Wtedy bdy interpretacji jednego snu mog by skorygowane przez sny pozostae. Jedn z ciekawszych i oryginalnych metod pomagajcych odkry znaczenie snu jest metoda amplifikacji, czyli skojarze, ktre kr wok tematu i poszczeglnych symboli snu, skojarze zarwno nicego, jak i terapeuty. Brane s tu pod uwag indywidualne skojarzenia z yciem pacjenta oraz skojarzenia z mitami, baniami, koncepcjami religijnymi i naukowymi itd.

    Marzenie senne jest zagadkowym poselstwem naszej nocnej sfery psyche, jak pisze sam Jung, za treci niewiadomoci odbywaj stopniow drog do wiadomoci w procesie indywiduacji. Drog

  • t mona podzieli na kilka etapw. Zaczyna si ona od obnienia progu wiadomoci, tak aby treci te mogy przedosta si do wiadomoci, jest to na przykad sen, medytacja, twrczo artystyczna, stany wywoywane przez substancje psychoaktywne itp. Kolejnym etapem jest przenikanie treci niewiadomoci do marze sennych, wizji i fantazji oraz dostrzeenie tych treci i zatrzymanie ( np. zapisanie). Nastpnie naley bada je, wyjania, interpretowa oraz zrozumie ich znaczenie. Ostatnimi etapami s: przyswojenie, wcielenie i przepracowanie znalezionego znaczenia oraz integracja tego znaczenia, wejcie w krew tak, i staje si ono wiedz umocnion przez instynkt.

    Do waciwej interpretacji potrzebna jest szeroka wiedza, znajomo mitw, religii, bani i rytuaw, dowiadczenie, psychologiczne wyczucie, umiejtno kombinowania, intuicja, znajomo wiata i ludzi oraz co, co Jung nazywa mdroci serca.

    Kolejni psychologowie o orientacji psychoanalitycznej podkrelali take inne elementy ksztatujce marzenia senne, na przykad kontekst spoeczny, relacje interpersonalne i inne. Jednak zawsze sny traktowane s przez nich jako swego rodzaju zaszyfrowane listy od niewiadomoci do wiadomoci, ktre naley odczyta.

    Nieco odmienne spojrzenie na sny proponuj nowoczeni naukowcy, neurologowie, fizjologowie i psychologowie, umieszczajc je w kontekcie tak zwanej teorii modelu wiata jako podstawy procesw poznawczych.

    Ot pomidzy podmiotem i przedmiotem dowiadczenia, czyli pomidzy ja i wiatem istnieje jeszcze jeden czynnik, tak zwany model wiata. Powstaje on stopniowo, ale niezwykle szybko w pocztkowym okresie ycia, poczwszy jeszcze od etapu ycia podowego, i rozwija si rwnolegle z ksztatowaniem si mzgu. Dowiadczenia dziecka w procesie rozwoju utrwalaj si, wzbogacaj, tworzc specyficzn podwiadom mzgow siatk skojarze, ktra pozwala na usprawnienie procesw przystosowania i orientacj w wiecie.

    U zwierzt zachodzi ten sam proces, jednak jest on o wiele uboszy, skada si tylko z kilku lub kilkunastu elementw. Ludzki model wiata jest niezwykle rozbudowany i skomplikowany, skada si z miliardw, bilionw pocze i skojarze.

    O istnieniu takiego modelu wiata wiadcz mechanizmy ludzkich procesw poznawczych i skojarzeniowych oraz sprawno pamici. Na przykad o wiele atwiej zapamitujemy sowa, ktre tworz jakie znaczenie, ni zbitk nie powizanych ze sob wyrazw. Szybciej rozpoznajemy treci znane ni nie znane, o wiele szybciej przeczytamy sowo internacjonalny ni sowo rentinonajcylan, pomimo i oba skadaj si z tych samych liter. Pierwsze z nich istnieje w naszym modelu wiata, drugie nie. O znaczeniu kontekstu w szybkoci postrzegania moe wiadczy eksperyment, ktry wanie wykonujecie. Moe, ktry kontekstu nastpujcy szybkoci eksperyment wanie wiadczy wykonujecie o postrzegania znaczeniu. Przeczytanie pierwszego zdania zajo Wam, drodzy Czytelnicy, prawdopodobnie o wiele mniej czasu ni nastpnego.

    Innym niezwykle interesujcym eksperymentem, obrazujcym znaczenie modelu wiata w postrzeganiu, jest dowiadczenie wykonane na uniwersytecie w Innsbrucku. ...zmuszono studentw do noszenia przez kilka tygodni okularw, ktrych pryzmatyczne szka nie tylko nadaway rzeczywistoci gumowe waciwoci wskutek eliminacji linii prostych, ale rwnie wywoyway wraenie fotela bujanego, na przemian powikszajc i pomniejszajc obrazy za kadym poruszeniem gowy lub oka. Byo to z pocztku bardzo denerwujce, lecz po kilku dniach mzgi uczestnikw eksperymentu przystosoway si do nowej sytuacji i ponownie zaczy wytwarza w umyle obrazy o prostych i niezmiennych liniach, pomimo e nie miay one nic wsplnego z rzeczywistoci obserwowan w tym czasie przez studentw.

    Oczywicie obok procesw poznania zmysowego model wiata tworzony jest przez (oraz sam wpywa na) emocje, uczucia, oczekiwania, motywacje, pragnienia, lki i inne procesy psychiczne. Osoba lkliwa bdzie widziaa zagroenia tam, gdzie ich nie ma, natomiast osoba o skonnociach do brawury moe nie docenia niebezpieczestwa realnie istniejcego, co czsto koczy si

  • mierci. Kto zakochany nie widzi wad charakteru swojej ukochanej lub kochanka.

    Model wiata kadego z nas jest mniej lub bardziej elastyczny i otwarty, a wic zdolny do rozwoju. Doskonale obrazuje to znana na Wschodzie anegdota o Nasrudinie.

    Pewnego razu, gdy Nasrudin by kanclerzem dworu, przechadza si po paacu i zobaczy po raz pierwszy w yciu piknego, krlewskiego pawia.

    Co to za dziwny gob? pomyla Jeszcze nigdy w yciu takiego nie widziaem. Wzi wic noyce i poprzycina mu skrzyda i ogon.

    No, teraz wygldasz troch lepiej, prawie jak gob, twj opiekun nie troszczy si o ciebie do tej pory.

    Model wiata Nasrudina nie by zbyt elastyczny.

    Podobnie jak emocje, motywacje i oczekiwania wpywaj na nasz percepcj na jawie, tak samo ksztatuj j w czasie snu. W jednym z laboratoriw wykonano dowiadczenie polegajce na tym, e badanym nie dano nic do jedzenia ani do picia przez osiem godzin, po czym podano im kolacj tak przyprawion, aby zwikszaa pragnienie. Po kolacji poszli spa. U kadego z nich przynajmniej jeden sen tej nocy dotyczy pragnienia. Co najciekawsze, ci, ktrzy nili, e pij wod, po przebudzeniu pili mniej ni ci, ktrych pragnienie nie zostao zaspokojone w marzeniu sennym. Sny peni funkcj speniania naszych pragnie, jednak bdem Freuda byo zbudowanie na tej funkcji caej teorii snu. Dlatego, aby wyjani istnienie lkw i koszmarw sennych, musia on uciec si do swego rodzaju amacw logicznych, twierdzc, e s one wyrazem ukrytej tendencji masochistycznej. Podczas gdy koszmary s prostym odbiciem naszych lkw i obaw, poprzez koncentracj na nich powodujemy, e w snach realizuj si nasze oczekiwania, uzyskujemy potwierdzenie swoich lkw.

    Naturalnym deniem naszych umysw jest potwierdzenie modelu wiata w konfrontacji z rzeczywistoci. Potwierdzenie to daje nam poczucie bezpieczestwa, zaspokajajce jedn z podstawowych potrzeb czowieka.

    O tym, jak bardzo boimy si dysonansu poznawczego, ktry powstaje, gdy wiat nie potwierdza naszego modelu, moe wiadczy swoisty rodzaj sprzenia zwrotnego istniejcego w yciu wielu ludzi. Czsto ludzie podwiadomie tak kieruj wasnym yciem, aby potwierdzao ono ich przekonania i wizj rzeczywistoci, funkcjonujcy w nich model wiata i ich samych, nawet wtedy, gdy jest to dla nich bardzo przykre.

    Na przykad tak zwani pechowcy yciowi dziaaj podwiadomie tak, aby potwierdziy si ich obawy i oczekiwania. Uzyskuj oni potwierdzenie i satysfakcj: No tak, a nie mwiem? Jednak wiat jest taki, jak si spodziewaem, wobec tego nie jest nieprzewidywalny i niebezpieczny. Pechowiec czuje si le, ale bezpiecznie. Kolejne poraki yciowe tylko wzmacniaj i utrwalaj mechanizm. Szczciarz dziaa dokadnie tak samo, tylko w odwrotnym kierunku.

    Brak dysonansu poznawczego jest lepszy ni wtpliwoci: Zaraz, zaraz, co si dzieje? Czy wiat zwariowa? Poniewa to, e wiat zwariowa nie jest moliwe, wic z pewnoci to ja zaczynam wariowa, itd.

    Podobny mechanizm potwierdzania naszego skostniaego modelu wiata ma miejsce we nie. Gdy wspomniany wczeniej Nasrudin natknie si we nie na co dziwnego, niezwykego, natychmiast to zracjonalizuje, wkomponuje we wasny model wiata, dodajc do tego wyjaniajce tumaczenie lub obcinajc niewygodne elementy. Model potwierdzi swoj realno i Nasrudin dalej bdzie ni, przekonany, e to rzeczywisto.

    Jeeli chcemy ni wiadomie, powinnimy sprawi, eby nasz model by nieco bardziej elastyczny, eby nie zawadn nami cakowicie, by by on otwarty na rozwj i nowe doznania. Dopiero ich dostrzeenie moe przynie refleksj: Skoro dzieje si co takiego, to moe ni?!

  • WIADOME SNY W KONCEPCJI MODELU WIATAModel rzeczywistoci opisany w poprzednim rozdziale jest bardzo dynamiczny, niezwykle skomplikowane procesy informacyjne zachodz w nim z niewiarygodn prdkoci. Najwiksze komputery wiata nie s i dugo jeszcze nie bd w stanie dorwna ludzkiemu mzgowi. Informacje funkcjonujce w tym modelu weryfikowane s przez wraenia zmysowe pynce z kontaktu naszych zmysw ze wzgldnie stabiln rzeczywistoci wiata fizycznego. Informacje nie potwierdzone przez zmysy s usuwane na dalszy plan, w niewiadomo.

    Niektrzy badacze wysunli ostatnio koncepcj jednoczesnego istnienia wielu modeli rzeczywistoci, spord ktrych tylko jednemu mzg nadaje cech realnoci. Tylko jeden z modeli moe by prawdziwy, realny, istnieje tylko jedna rzeczywisto w danej chwili. Jednak inne modele istniej nadal, wsptworzc takie procesy, jak mylenie, wyobrania, fantazja, planowanie, twrczo itp.

    Proces nadawania cechy realnoci jednemu z modeli pozwala wprowadzi pewien porzdek. Dziki niemu nie gubimy si i nie mamy wtpliwoci, co jest realn rzeczywistoci, a co na przykad wspomnieniem.

    Kiedy dziaaj zmysy to, jak ju zostao powiedziane, najwiksze znaczenie ma cecha stabilnoci. Model najbardziej stabilny jest realny.

    We nie pobudzenia zmysowe czsto w ogle nie dochodz do mzgu albo s na bardzo wczesnym etapie filtrowane i tumione. To sprawia, e nasz model nie moe by ju przez nie weryfikowany i korygowany. Dlatego wiat snu jest tak niestabilny, zmienny i niezwykle plastyczny. Mog dzia si w nim rzeczy niemoliwe w fizycznej rzeczywistoci. To, czego pragniemy albo to, czego si obawiamy, materializuje si w wiecie snu natychmiast. Mzg za automatycznie nadaje mu cech realnoci. Kiedy nimy, jest to dla nas cakowicie prawdziwy wiat.

    Jedn z najbardziej charakterystycznych cech snu jest niewielka rola pamici, ktra jest funkcj psychiczn wymagajc wyszego pobudzenia mzgu. Drugim bardzo istotnym elementem modelu wiata w czasie snu jest bardzo ograniczony model ego, czyli nas samych, ktry w modelu na jawie skada si z wrae i odczuwania wasnego ciaa i obrazu naszej osobowoci.

    We nie przeywamy przygody, odczuwamy i widzimy dziesitki rnych przedmiotw, ale rzadko wiemy, jak mamy na imi, jaki mamy dzie lub co robilimy wczoraj. Podczas snu umys konstruuje tymczasowe, senne ego, ktre suy do przeywania dowiadcze, ale nie posiada pamici siebie samego, swojej historii ani przeszoci.

    Kiedy pobudzenie mzgu osignie taki poziom, e pami zaczyna troch lepiej funkcjonowa, pojawiaj si elementy prowadzce do jasnego snu. Moemy przypomnie sobie, e t scen lub element widzielimy we nie kiedy wczeniej, moemy przypomnie sobie bardziej stabilny model rzeczywistoci i stwierdzi, e to co widzimy, nie bardzo jest moliwe, a wic moe to jest sen itd.

    Zazwyczaj jednak pobudzenie wrae zmysowych jest silniejsze ni pobudzenie procesw pamici i mylenia. Bardziej pochania nas zbliajcy si do nas tygrys lub niebezpiecznie szybka jazda samochodem ni nasze wtpliwoci i myli. Jeeli jednak sia pamici bdzie wiksza i przypomnimy sobie, kim jestemy oraz potrafimy si zdystansowa wobec wrae zmysowych, przyj bardziej refleksyjn postaw wiadka lub widza, to uwiadomimy sobie, e wanie nimy i nasza pami przejmie cech realnoci, a dowiadczenie aktualne postrzegane bdzie jako sen.

    Teori t potwierdzaj badania neurofizjologiczne, ktre wykazay, e jasne sny wystpuj podczas wysokiego pobudzenia aktywnoci mzgu w fazie REM.

    Na koniec rozdziaw powiconych teoriom snu nasuwa si pytanie: Czy koncepcja modelu rzeczywistoci wyklucza koncepcje psychoanalityczne i znaczenie interpretacji marze sennych? Odpowied brzmi: Nie, nie wyklucza. Jednak sny nie mog by ju duej postrzegane jak listy od podwiadomoci. Nie jest najwaniejsze samo marzenie senne, lecz proces interpretacji. To w jaki

  • sposb nicy interpretuje swoje sny, moe powiedzie nam duo o jego osobowoci, problemach i drodze rozwoju, ktra si przed nim otwiera. Dlatego te najwaciwszym interpretatorem marze sennych jest przede wszystkim sam nicy. Terapeuta lub jaka inna osoba powinna jednak peni rol towarzyszc, doradcy, asystenta itp. Wiedzia o tym take sam Carl Gustaw Jung, ktry zawsze podkrela, e o prawdziwoci interpretacji snu decyduje w ostatecznoci pacjent, a nie psychoterapeuta.

  • WICZENIA DLA POCZTKUJCYCHRozdzia ten zawiera zestaw podstawowych technik i metod uywanych przez oneironautw do opanowania sztuki wiadomego snu. Zastosowanie wszystkich wicze w indywidualnym przypadku nie jest waciwie moliwe, dlatego te kady dobiera sobie wiczenia wedug wasnych moliwoci, upodoba i stopnia determinacji w praktyce.

    Dziennik Snw Dziennik snw powinien by prowadzony codziennie. Pozwoli to na stopniow popraw zdolnoci przypominania sobie snw. Budzenie si ze snu powinno nastpowa delikatnie, przez pierwszych kilkadziesit sekund nie naley gwatownie porusza si ani otwiera oczu. Po przypomnieniu sobie snu trzeba natychmiast go zapisa w dzienniku snw lub nagra na dyktafon. Naley zapisywa wszystko, co przyjdzie do gowy: sceny, wizje, zdania, dwiki, odczucia, wraenia, emocje, uczucia itp. Na tym etapie pracy ze snem nie cenzurujemy snu, nie staramy si nada mu logiki ani nie zastanawiamy si nad jego znaczeniem. Jeeli nic nie potrafimy sobie przypomnie, powinnimy polee minut lub dwie z pustym umysem, moe wtedy co pojawi si w pamici, albo sprbowa odtworzy nastrj lub uczucie, jakby wsucha si w siebie. Emocje i uczucia s bardzo dobrym tropem w przypominaniu sobie snw. Jeeli zdarzy si tak, i naprawd nic nie moemy sobie przypomnie, naley wymyli sobie sen i zapisa go.

    Kady sen powinien zosta opatrzony krtkim tytuem, ktry oddawaby jego nastrj i tre.