› pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade...

14

Transcript of › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade...

Page 1: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42

Page 2: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy
Page 3: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy
Page 4: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

5

Spis treści

Czerwoni ludzie i blade twarze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7Francisco de Coronado i siedem „złotych miast” królestwa Cíbola . . . . . . . . .21Samuel de Champlain, Nowa Francja i „czarne suknie” . . . . . . . . . . . . . . . . . . .29John Smith i księżniczka Pocahontas . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .43Ojcowie pielgrzymi z „Mayflowera” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .55Wojna „króla Filipa” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .63Powstanie Pontiaka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .89Joseph Brant z plemienia Mohawków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .113Daniel Boone, pionier z Kentucky . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .129Generał „Szalony” Anthony Wayne i bitwa pod Zaporą z Pni . . . . . . . . . . . . .147Tecumseh i konflikt dwóch kultur . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .169Czerwony Orzeł i „cywilizowane plemiona” z Południowego Zachodu . . . .179Jim Bridger i „ludzie z gór” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .191Czarny jastrząb i ostatnia wojna wschodnich Indian . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .205Osceola, „Wąż z Everglades” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .213Kit Carson i „długi marsz” Nawahów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .225Cochise, wódz Apaczów Chiricahua . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .237Czarny Kocioł i masakra nad Sand Creek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .247Rzymski Nos i Żołnierze Psy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .259Wojna Czerwonej Chmury . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .271Szalony Koń i masakra Fettermana . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .281Generał George Crook i bitwa przy Jaskini Szkieletów . . . . . . . . . . . . . . . . . . .293

Page 5: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

Kapitan Jack i wojna Modoków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .307Quanah Parker i wojna nad Rzeką Czerwoną . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .317Podpułkownik George Custer i bitwa nad Little Bighorn . . . . . . . . . . . . . . . .325Wódz Józef i waleczny odwrót plemienia Nez Perce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .337Nieujarzmiony Geronimo, „Tygrys w Ludzkiej Skórze” . . . . . . . . . . . . . . . . . .355Siedzący Byk i Taniec Ducha . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .367Wielka Stopa i tragedia nad Wounded Knee . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .377Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .387Indeks osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .389

Page 6: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

7

Czerwoni ludzie i blade twarze

Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy razy. Najpóźniej dokonał tego Krzysztof Kolumb, który przybył tam w roku 1492 na czele małej hiszpańskiej floty złożonej z trzech statków: „Niña”, „Pinta” i „Santa Maria”. O godzinie drugiej nad ranem 12 października obserwator z załogi „Pinty”, marynarz nazwiskiem Rodrigo de Tirana, dojrzał w świetle księżyca ciemny zarys ziemi. Dobijając do brzegu nie-znanego lądu (była to dzisiejsza wyspa Watling z archipelagu Bahamów, w języku Indian zwana Guanahani, a przez Kolumba ochrzczona San Sal- vador), „w uzbrojonej szalupie z rozwiniętym sztandarem królewskim”, wielki odkrywca był przekonany, że dotarł do Indii. Dlatego mieszkańców tej i sąsiednich wysp zamieszkanych przez ludzi „opalonej barwy”, którzy wyglądali tak, jak spodziewano się, że wyglądają Hindusi lub Malajowie, nazwano Indianami.

Wyprawa Kolumba była wynikiem poszukiwań nowej drogi do Indii, gdy po klęsce Cesarstwa Bizantyjskiego w połowie XV wieku Turcy osmań-scy zamknęli Europejczykom tradycyjne szlaki handlowe. W ostatnich dwustu latach średniowiecza (1300–1500), po odbiciu Ziemi Świętej z rąk muzułmanów, Europejczycy zdołali nawiązać i utrzymać kontakty handlo-we z krajami Orientu. Zasmakowali wówczas w aromatycznych i ostrych korzeniach ze Wschodu, poznali woń nieznanych w Europie pachnideł Arabii, docenili lekkość chińskich jedwabiów i indyjskich adamaszków oraz piękno cejlońskich pereł. Te rzadkie luksusowe dobra pozwalały wyśmienicie poprawić smak potraw, zabezpieczyć przetwory mięsne na

Page 7: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

8

zimę, zaspokoić próżność eleganckich kobiet i podnieść komfort życia. Nic dziwnego, że egzotyczne produkty krajów Wschodu ceniono na równi ze złotem. Upadek Konstantynopola w 1453 roku i wzrost potęgi Turków osmańskich w Azji Mniejszej zamknął dla Europy dotychczasowe szlaki handlowe i spowodował braki w kuchni, piwnicy i alkowie, zmuszając królów i żeglarzy do poszukiwania nowych dróg morskich.

Pierwsi wyruszyli na dalekie morza Portugalczycy, wyprzedzając o kilka lat Hiszpanów. Zachęceni przez protektora odkrywców księcia Henryka Żeglarza (1394–1460), portugalscy żeglarze ruszyli na południe wzdłuż zachodnich brzegów Afryki, aby dotrzeć do krajów Wschodu, Indii i Chin, okrężną drogą. W 1445 roku dotarli do Senegalu, a w 1471 roku, już po śmierci księcia Henryka, pierwsi z nich przekroczyli równik. W 1484 roku jeden z  największych żeglarzy „wieku odkryć geograficznych” Diego Cão wylądował u ujścia rzeki Kongo. Trzy lata później Bartolomeu Diaz (Dias) przypadkowo dopłynął do południowego krańca Afryki, któremu król portugalski Jan II nadał później nazwę Przylądka Dobrej Nadziei. W maju 1488 roku słynny Vasco da Gama, „w służbie Boga, a dla ko-rzyści portugalskiej Korony”, po opłynięciu burzliwego Przylądka Dobrej Nadziei i wschodnich brzegów kontynentu afrykańskiego, dotarł przez Ocean Indyjski do wybrzeży Indii. Zyskał tym nieśmiertelną sławę od-krywcy właściwej drogi do Indii i zaszczytny tytuł „admirała indyjskich mórz”.

Zwycięski koniec rekonkwisty i usunięcie ostatnich Maurów z Półwyspu Iberyjskiego w 1492 roku pozwoliły Hiszpanii włączyć się do rywalizacji o szlaki morskie i otworzyły włoskiemu żeglarzowi z Genui Krzysztofowi Kolumbowi drogę do Nowego Świata. Kolumb, któremu nie udało się prze-konać króla Portugalii, że można dotrzeć na Wschód, żeglując w kierunku zachodnim, uczynił to przy wsparciu Korony hiszpańskiej. Dzięki temu doszło do jednego z przełomowych odkryć geograficznych.

Odtąd Portugalia i Hiszpania stały się zaciekłymi rywalami, dążącymi do kolonizacji nowo odkrytych ziem, gdzie na zdobywców czekały nie-zmierzone bogactwa: złoto, wonne przyprawy i korzenie oraz inne cenne towary, w które obfitował legendarny Orient. W maju 1493 roku papież Aleksander VI, chcąc zakończyć szkodliwą rywalizację miłych swemu sercu krajów i ułatwić gorliwą chrystianizację tubylczych ludów, wydał

Page 8: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

9

bullę znaną pod nazwą Inter caetera. Dokonał w niej podziału świata i stref wpływów, przyznając Hiszpanii prawo eksploracji nowych terenów położo-nych na zachód od umownej linii północ–południe, biegnącej na zachód od Azorów, portugalskich wysp pośrodku Atlantyku, odległych o tysiąc dwieście kilometrów od Europy. Wszystkie zaś ziemie położone na wschód od linii demarkacyjnej miały przypaść w udziale Portugalii. W czerwcu 1494 roku, traktatem z Tordesillas, oba królestwa zgodziły się przesunąć linię rozgraniczenia dalej na zachód od Azorów i Wysp Zielonego Przy-lądka, akceptując pozostałe ustalenia zawarte w bulli papieża z roku 1493. W ten sposób półkula zachodnia znalazła się w większości pod berłem Hiszpanii, a Indie pozostały w rękach Portugalii.

Już za życia Kolumba zaczęto rozumieć, że odkryta przez niego zie-mia to nie Indie, lecz nowy, nieznany dotąd kontynent. W odróżnieniu od starego, znanego Europejczykom świata (Viejo Mundo), nadano mu nazwę Nowy Świat (Nuevo Mundo). Dzieło Kolumba kontynuowali żegla-rze i podróżnicy hiszpańscy, portugalscy i włoscy. Jeden z nich, główny pilot Kastylii Amerigo Vespucci, w latach 1500–1505 gruntownie zbadał i opisał wybrzeża Ameryki Południowej od Wenezueli do Brazylii. Od jego też imienia zaczęto od 1507 roku nazywać nowy ląd Ameryką1. Sam Wielki Admirał Krzysztof Kolumb już tego nie dożył. Zmarł w hiszpańskim Valladolid w 1506 roku, opuszczony i zapomniany przez ludzi, do końca nieświadomy, że odkrył nowy, olbrzymi ląd.

Przed Kolumbem do Ameryki dopłynęli wikingowie z Grenlandii, pro-wadzeni przez Leifa Erikssona (ok. 975–ok. 1020), zwanego Leifem Szczęś- liwym2. Ten syn Eryka Rudego, islandzkiego banity i założyciela normań-skich osad na Grenlandii, nasłuchawszy się opowieści żeglarzy o nieznanej lesistej ziemi na Zachodzie, około 1002 roku skompletował załogę złożoną z trzydziestu pięciu ludzi i wyruszył na jej poszukiwanie. Najpierw dotarł do lądu pokrytego płaskimi kamiennymi płytami, który nazwał Helluland, co w języku mieszkańców Islandii znaczy Kraina Kamieni. Była to praw-dopodobnie Ziemia Baffina, największa wyspa Archipelagu Arktycznego, położona za kołem podbiegunowym. Ze względu na niegościnną i w więk-szości skalistą powierzchnię wikingowie zwali ją Pustkowiem Zachodnim. Następnie Leif dopłynął do pokrytego lasem wybrzeża z piaszczystymi plażami na południe od Hellulandu, które nazwał Markland, co z kolei

Page 9: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

10

oznacza Krainę Lasów. Było to przypuszczalnie południowo-wschodnie wybrzeże półwyspu Labrador. Płynąc jeszcze dalej na południe, Eriksson odkrył kolejny ląd. On i jego załoga zeszli z pokładu łodzi i w miejscu nadającym się do zamieszkania wybudowali kilka chat, w których spędzili zimę. Okoliczne lasy zapewniały dostatek drewna i dzikiej zwierzyny, w rze-kach roiło się od ryb, a klimat był znacznie łagodniejszy niż na dalekiej północy.

W takich okolicznościach miała powstać pierwsza normańska kolonia w Ameryce, w L’Anse aux Meadows na północnym krańcu wyspy Nowa Fundlandia3. Pochodząca z XIII wieku wikińska Saga o Grenlandczykach, opisująca kolonizację Grenlandii przez Eryka Rudego oraz późniejsze wy-prawy na Zachód jego synów: Leifa, Thorvalda i Thorsteina, wspomina, że w pobliżu osady towarzysze Leifa znaleźli dzikie winogrona. Niektó-rzy badacze uważają, że właśnie dlatego odkrywcy nadali owej mitycz-nej kolonii nazwę Vinland (Winlandia), co oznacza Krainę Dzikiej Wi-norośli albo Krainę Łąk, o której mówią stare nordyckie sagi. W drodze powrotnej na Grenlandię Leif uratował grupę żeglarzy, których statek rozbił się o przybrzeżne skały, ci zaś w podzięce nazwali go Leifem Szczęś- liwym.

Po powrocie Leifa na Grenlandię, do Winlandii ruszył jego młodszy brat, Thorvald. Kierując się wskazówkami Leifa, dotarł do pozostawionej przez niego osady i tak jak wcześniejsza wyprawa, został w niej na zimę. Badając okoliczne tereny, wikingowie napotkali trzy skórzane łodzie z kil-koma niedużymi i pokracznymi ludźmi o ciemnych włosach i brunatnych obliczach. Schwytali i zabili większość z nich, ale jeden z tubylców uciekł. Wkrótce jego współplemieńcy, których wikingowie nazwali Skraelingami, powrócili w większej liczbie i zaatakowali ludzi Thorvalda. On sam został śmiertelnie ranny i spoczął w ziemi winlandzkiej, a pozbawiona wodza załoga powróciła na Grenlandię.

Po ciało poległego Thorvalda wyruszył trzeci z braci Erikssonów, naj-młodszy syn Eryka Rudego, Thorstein. Zebrał dwudziestopięcioosobową załogę i razem z żoną Gudrid popłynął do Winlandii tym samym okrętem co wcześniej jego bracia. Nie miał jednak tyle szczęścia co oni. Jego okręt rozbił się o skały u wybrzeży Grenlandii i wyprawa nigdy nie dotarła do celu. Niedługo potem Thorstein zapadł na ciężką chorobę i zmarł.

Page 10: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

11

Po śmierci Thorsteina wikingowie wyprawili się do Ameryki jeszcze parokrotnie, ale nie zdecydowali się na skolonizowanie odkrytego lądu. Powodów może być kilka: brak dostatecznej liczby ludzi do obrony przed Skraelingami oraz broni i narzędzi do pracy, które dawałyby im przewagę nad wrogimi tubylcami; dramatyczny los wypraw Thorvalda i Thorsteina; obawa zabobonnych wikingów przed złymi duchami (nowa ziemia mogła im się wydawać przeklęta i dlatego nie chcieli jej zajmować).

Na koniec warto wspomnieć, że owi groźni Skraelingowie, o których wspominają sagi wikingów, to prawdopodobnie Indianie z plemienia Beo- thuk, zamieszkujący niegdyś Nową Fundlandię. Pierwsi biali odkrywcy, którzy spotkali ich na początku XVI wieku, ze zdziwieniem stwierdzili, że wielu z nich ma oczy i skórę jaśniejsze niż przedstawiciele innych ple-mion. Niektórym późniejszym badaczom dało to podstawę do twierdzeń, że byli oni zapewne potomkami wikińskich kolonistów, którzy pozostali w Ameryce i wtopili się w tubylczą społeczność. Inna sprawa, że z po-wodu malowania przez Beothuków ciał czerwoną farbą (co mogło być formą ochrony przed pasożytami i kąśliwymi owadami albo malunkiem wojennym) biali nadali wszystkim Indianom nazwę „czerwoni ludzie” (Red Men). Od niej wzięło się potem popularne określenie „czerwonoskórzy” (redskins). Sami Indianie, niezależnie od plemienia, z którego pochodzili, nazywali siebie różnymi wariantami słów „ludzie” albo „istoty ludzkie”. A gdy dotarli do nich osadnicy z Europy, nadali im miano „obcy”, ponieważ byli cudzoziemcami, których nie znali. Nieco później zrewanżowali się Europejczykom za „czerwonoskórych” równie pejoratywnym określeniem „blade twarze” (palefaces) i w ten oto sposób obie te nazwy dwu ras weszły do języka potocznego.

Na długo przed Kolumbem i wikingami tysiące przybyszów dotarło do Ameryki ze wschodniej Azji. Wystarczy spojrzeć na mapę świata, żeby od razu dostrzec, iż na północy Azję i Amerykę łączy wąski pas koloro-wego morza – to Cieśnina Beringa. Dawniej klimat na Ziemi parokrotnie się ochładzał i w miejscu morza powstawał lodowy pomost – Beringia. Tym naturalnym mostem w epoce lodowcowej, około czternastu tysięcy lat temu, przedostali się na kontynent amerykański pierwsi myśliwi z Syberii. Wędrowali w ślad za zwierzyną łowną na tereny dzisiejszej Alaski, a po-y dzisiejszej Alaski, a po-tem na południe wzdłuż wybrzeża oceanu, w miarę ustępowania lodowca.

Page 11: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

12

Niektórzy z nich pozostali na północy, dzieląc się na ponad tysiąc plemion mówiących różnymi językami i stwarzając rozmaite kultury. Niektórzy zamieszkali na prerii, inni w lasach, a jeszcze inni w górach i na pustyni. Pozostali poszli dalej na południe i zasiedlili Amerykę Południową. Ich potomkowie utworzyli później wysoko rozwinięte cywilizacje w Meksy-ku i w peruwiańskich Andach, dzięki którym wyrosły imperia Azteków, Majów i Inków.

Kilka tysięcy lat później z Azji do Ameryki ruszyły dwie inne fale mi-gracyjne, które jednak ograniczyły swoje osadnictwo do północnego i pół-nocno-zachodniego wybrzeża i nie posunęły się w głąb lądu. Aż około dziewięciu tysięcy lat temu gwałtowne ocieplenie klimatu spowodowało topnienie lodów Arktyki i podniesienie wód oceanicznych. Wówczas wody Oceanu Spokojnego przykryły lądowe przejście z Syberii i połączyły się z wodami Oceanu Arktycznego, odcinając Amerykę od kontynentu euro-azjatyckiego po raz pierwszy od tysięcy lat.

Część Indian sceptycznie podchodzi do tej teorii białego człowieka. Wolą wierzyć własnym legendom i podaniom, według których są pier-wotnymi mieszkańcami Ameryki od zawsze, a nie potomkami odkryw-ców przybyłych z Azji. Tradycyjnie większość rdzennych ludów uważa, że zostały one stworzone z samej ziemi, z wody lub z gwiazd. Na przykład legenda Indian Hopi z Południowego Zachodu głosi, że ich przodkowie przybyli ze świata podziemnego do tego, który istnieje obecnie.

Kiedy pierwsi Europejczycy dotarli do Nowego Świata i zaczęli się osie-dlać w Ameryce Północnej w XVI i XVII wieku, zastali Indian zamiesz-kujących cały kontynent. Nikt nie wie dokładnie, ilu ich naprawdę było. Jedni mówią, że milion, inni że dwa albo nawet pięć milionów. Różne grupy plemion mówiły różnymi językami, różnie wyglądały i prowadziły różny sposób życia. Zróżnicowanie kulturowe tych grup wynikało z odmiennych warunków przyrodniczych, w których żyły poszczególne plemiona.

Daleko na północy francuscy handlarze futer i słynni gońcy leśni, my-śliwi i traperzy, którzy wyruszali z Nowej Francji na zachód po futra dzi-kich zwierząt, wkraczali na bogate tereny łowieckie Indian leśnych, pełne jeleni, łosi, niedźwiedzi i drobniejszych zwierząt futerkowych, a przy tym obfitujące w ryby. Była to ojczyzna plemion z grupy językowej Algonkinów, którzy w tym czasie zamieszkiwali wielkie połacie dzisiejszej wschodniej

Page 12: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

13

i środkowej Kanady, od Labradoru i Zatoki Świętego Wawrzyńca, przez gęste lasy na północ od Krainy Wielkich Jezior, aż do podnóży Gór Skali-stych. Indianie ci to: Beothukowie, Naskapi, Montagnais, Ottawa, Nipissing, Czipewejowie (Odżibwejowie), Kri i Czarne Stopy. Do plemion algonkiń-skich należały również tereny wschodniego wybrzeża dzisiejszych Stanów Zjednoczonych, od Maine do przylądka Hatteras w Karolinie Północnej, oraz Kraina Wielkich Jezior, dolina Ohio i ziemie leżące dalej na południe, aż do rzeki Cumberland w Kentucky. Wybrzeżem Maine władały plemiona Mikmaków i Abenaków. Bardziej na zachód, w regionie Wielkich Jezior i nad rzeką Ohio, żyli Indianie Potawatomi, Menomini, Winnebagowie, Kikapu, Saukowie, Lisy, Mascouten, Miamisi, Illinois i Szaunisi. Z bogatej kultury Algonkinów pochodzi wiele słów i określeń, które do dziś kojarzą się z Indianami. Takie wyrazy, jak: „tomahawk”, „wigwam”, „wampum” czy „Manitou” (oznaczające indiańskiego Wielkiego Ducha), mają swoje korzenie właśnie w języku algonkińskim.

W górze rzeki Hudson, na południe od jeziora Ontario i nad Rzeką Świętego Wawrzyńca, mieszkały plemiona irokeskie. Były to ludy bardzo agresywne i wojownicze. W końcu XVI wieku Irokezi zawiązali konfede-rację w celu zachowania pokoju pomiędzy sprzymierzonymi plemionami oraz wspólnej walki z wrogami. Konfederacja ta, zwana Ligą Pięciu Na-rodów (Five Nations), powstała około 1570 roku jako związek polityczny, społeczny i wojskowy pięciu plemion z irokeskiej grupy językowej, zamiesz-kujących północno-zachodnie tereny obecnego stanu Nowy Jork: Mohaw-ków, Oneidów, Onondagów, Kajugów i Seneków. W 1715 roku przystąpiło do niej pokrewne plemię Tuskarorów z Karoliny Północnej, wskutek czego związek zmienił nazwę na: Liga Sześciu Narodów (Six Nations).

Irokezi i spokrewnione z nimi plemiona Huronów, Erie, Wenro i Susque- hanna byli wojownikami i myśliwymi, ale z powodzeniem zajmowali się także uprawą rolną i ogrodniczą oraz rybołówstwem. Często żyli w uforty-fikowanych wioskach otoczonych drewnianą palisadą, które Europejczycy nazywali „zamkami”. Wioski Irokezów składały się z gmonh’sees – słynnych „długich domów” krytych korą, które mogły pomieścić, zależnie od wielko-, zależnie od wielko-ści, od pięciu do dwudziestu rodzin. Początkowo dzięki swojemu oddaleniu od wybrzeża Irokezi nie ulegali europejskim wpływom. Jeszcze długo po zakończeniu wojny siedmioletniej (1756–1763) i upadku Nowej Francji

Page 13: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

14

zdołali utrzymać swoją autonomię. Dopiero po wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych (1776–1783) załamała się ich potęga i na ziemiach plemiennych Irokezów rozpoczęło się intensywne osadnictwo białych.

Dalej na południe od Rzeki Świętego Wawrzyńca, gdzie dotarli osad-nicy z Anglii, żyli Indianie prowadzący bardziej osiadły tryb życia. Nie-którzy zajmowali się myślistwem, ale większość była rolnikami, mieszkała w stałych wioskach i na swoich małych poletkach uprawiała kukurydzę, fasolę, dynię piżmową (bardzo słodki i aromatyczny gatunek dyni o grusz-ę piżmową (bardzo słodki i aromatyczny gatunek dyni o grusz- piżmową (bardzo słodki i aromatyczny gatunek dyni o grusz-ą (bardzo słodki i aromatyczny gatunek dyni o grusz- (bardzo słodki i aromatyczny gatunek dyni o grusz-kowatym kształcie, nadający się do długiego przechowywania) oraz tytoń. Trzy pierwsze rośliny Indianie uważali za święte dary Stwórcy i nazywali „trzema siostrami”. Liczba ludności rolniczej wzrastała w miarę posuwa-nia się na południe, a formy organizacji politycznej wahały się od luźnych grup myśliwych na północy do podstaw państwowości na południu. Do najważniejszych plemion tego regionu należeli: Wampanoagowie, Narra-gansettowie, Pekotowie, Niantikowie, Moheganie, Delawarowie, Mohi-kanie i Powhatanowie. To właśnie te plemiona jako pierwsze w regionie zetknęły się z Europejczykami i to one, ze względu na gwałtowny charakter tych kontaktów, nie mogąc dostosować się do warunków narzuconych przez przybyszów, zapłaciły najwyższą cenę. Niektóre zostały całkowi-cie wyniszczone, inne uległy rozproszeniu i rozpłynęły się w mrokach historii.

Mohikanów spopularyzował amerykański pisarz James Fenimore Co-oper w swojej słynnej awanturniczo-przygodowej powieści Ostatni Mohi-kanin (1826), myląc ich jednak z pokrewnym algonkińskim plemieniem Moheganów. Przy okazji warto dodać, że to podobno od nich Holendrzy za pośrednictwem gubernatora kolonii Nowe Niderlandy Petera Minu-ita nabyli w 1626 roku nowojorską wyspę Manhattan za szklane koraliki i tanie błyskotki wartości sześćdziesięciu guldenów (około dwudziestu czterech ówczesnych dolarów), a powstałą na niej faktorię nazwali Nowym Amsterdamem. Wersję tę utrwaliła amerykańska pisarka Martha J. Lamb (1829–1893) w wydanej w 1877 roku Historii miasta Nowy Jork. W książce tej tak opisała okoliczności zakupu wyspy:

„Minuit zebrał kilku wodzów indiańskich i zaoferował im koraliki, guziki oraz inne drobiazgi w zamian za ziemię. Oni z radością przyjęli warunki umowy i zakup został dokonany”.

Page 14: › pliki › 825.pdf indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42 - Księgarnia …7 Czerwoni ludzie i blade twarze Ameryka Północna została odkryta nie jeden raz, ale przynajmniej trzy

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

indianie.pdf 1 2017-05-08 11:56:42