610

12

description

http://ksiegarnia.publikatornia.pl/book/reader/bookId/610.pdf

Transcript of 610

Page 1: 610
Page 2: 610
Page 3: 610

Rafal Wolanski Rafal Wolanski prezentujeprezentuje

NISKO Rafal Wolanski 1

Page 4: 610

NISKONISKOwiersze zebranewiersze zebrane

Duisburg 2012Duisburg 2012

NISKO Rafal Wolanski 2

Page 5: 610

„„ A nazajutrz“A nazajutrz“

a nazajutrz,tacy niewinni

jakby znienackaze sobą już, na zawsze

i słońce wczesnebędzie razić Twe oczy

łuny promieniem okalającym lice

a dotyk w skrywanym do tej pory westchnieniunieśmiałym pozostanienadal nieprzemiennie

duszy spojrzenielustrzanym odbiciem

złączone w jednoz dwojga stworzonego

a nazajutrzjakby znienacka

tacy nieświadomize sobą już, na zawsze w tej chwili

NISKO Rafal Wolanski 3

Page 6: 610

i księżyc wczesnysmugą cienia na ścianiena drzwiach uchylonych

na kaflach piecu chłodnawych

i dotyk śmielszychoć przed światem skrywany

w westchnieniu znikniena pamięć zapomniany

obraz z dusz zrodzonywpleciony w płótno przeznaczenia

aż losu ciężkie brzemiędoczeka zbawienia.

2008-08-22 godz.21:45 „A Nazajutrz“

NISKO Rafal Wolanski 4

Page 7: 610

„„ Zamknięci“Zamknięci“

domysły niedopowiedzianejakich już nigdy sobie nie wyjaśnimy

bo zycia nasze w dwie drogi rozłączonei pamięć wspomnień na siłę wypierana

słowa w pół zerwanew strachu niewypowiedzianych na głos myśli

bo to, co teraz trzyma nas przy sobiezabija od środka, niszcząc nieprzytomnie

Żadnemu nie zależy, by trwać ze sobąMilczenie przepaścią pomiędzy nas dwojgiem

A most porozumienia palony honoremPalone ślady wspólnych stóp na drodze...

złączeni chwilą miejsca i czasupotrzebą bliskości, znaczenia, kochania

iskrą pożądania w oku po zmrokudogasłą, umarłą po dniu nastania

bycie razem z powinności oddaniapoczucia winy i kłamstwa uczuć

bycie razem ze strachu przed odejściemwyrzutów sumienia przed kolejnym zranieniem

NISKO Rafal Wolanski 5

Page 8: 610

niegdyś splecieni ciałem jedności uniesieńodkryte emocje, czy do końca szczere?

z martwym sercem w przebranej duszyw pragnieniu powrotu do swojego życia

prywatnego, zamkniętego, samotnego życia...

2008.11.02. godzina 22.07 "Zamknięci" 2008.11.02. godzina 22.07 "Zamknięci"

NISKO Rafal Wolanski 6

Page 9: 610

„„ I te cieplo bezszelestne noce“I te cieplo bezszelestne noce“

nie ma nadziei na jutroodeszła, umarła, zabiłeś ją w sobie

życie twym więzieniempiekłem stworzonym na życzenie

oglądasz przez szybę ludzitrwających tak beztrosko

lecz nie słyszysz ich głosówtylko ciszę własnych myśli

letnie słońce razi w oczyTy nie czujesz jego ciepła

ciało wychłodzone w szczelnym zamknięciui szarość półmroku nieustająca

nie chcesz już tutaj byćlecz nie ma dla Ciebie wyjścia

chciałbyś się uwolnić, zapomniećnie ma drogi ucieczki

a noce są tak długieciepło bezszelestnie długie

gdzie wszystko zamiera obok Ciebielecz nic już nie budzi się z powrotem do życia...

NISKO Rafal Wolanski 7

Page 10: 610

i nie ma ratunkubo nikt Cię nie widzi

i nie ma ratunkubo nikt Cię nie słyszy

znikasz i wydaje Ci się, żenikt tego nie zauważy...

2009.03.21 godz 23.05 „ I te cieplo bezszelestne noce“

NISKO Rafal Wolanski 8

Page 11: 610
Page 12: 610