4

23
- 31 - ARTYKULY I MATERIALY Dariusz KRUPA Centralny Ośrodek Szkolenia StraŜy Granicznej im. Marszalka Polski Józefa Pilsudskiego – Koszalin STRZELECTWO PNEUMATYCZNE – PODSTAWOWE KOMPENDIUM WIEDZY Wstęp Nie wierzę, Ŝe jest ktoś, kto w przeszlości nie strzelal do zapalek czy teŜ do tarczy na odpustowych strzelnicach. Nie ma męŜczyzny, który będąc malym chlopcem, z wypiekami na twarzy nie strzelal na strzelnicy w wesolym miasteczku z wiatrówki – lub teŜ z tego, co ją w tamtych la- tach przypominalo. W przyplywie lutu szczęścia – bo o zamierzonej cel- ności raczej nie moglo być mowy – moŜna bylo ustrzelić lizaka, misia czy teŜ bukiecik kwiatków. Myli się jednak kaŜdy, kto uwaŜa wiatrówkę za wymysl naszych czasów. Nie jest to przecieŜ skomplikowane urządzenie – ogólna zasada dzialania jest prosta, Ŝeby nie powiedzieć: banalna. Z jednej strony kolba, z drugiej lufa a w środku tlok spręŜający powietrze. Ot i tyle. Rys historyczny Wykorzystanie wiatru do miotania pocisku jest pomyslem starym jak świat – wiatrówki nie są o wiele mlodsze niŜ tradycyjny luk 1 , wystar- czy powiedzieć, iŜ ich protoplastą byla ustna dmuchawka do wystrzeli- wania zatrutych strzal. Oczywiście w kolejnych stuleciach to proste urzą- dzenie w sposób naturalny ewoluowalo. Pierwsze powaŜne próby z bronią pneumatyczną to przelom XVII i XVIII wieku. Wtedy teŜ, ze względu na niedogodności wynikające z korzystania z broni czarno – prochowej, jak np. dym, huk czy teŜ ko- nieczność ladowania, wiatrówki byly uwaŜane (np. podczas polowań) za lepszą alternatywę broni palnej 2 . JednakŜe ze względu na brak produkcji 1 Wszelkie informacje dot. historii, budowy, dzialania i podzialu wiatrówek pochodzą z „Poradnika wiatrowicza” autorstwa Teodoryka Szyszko, z pozycji wydawniczej pt. „Polskie konstrukcje broni strzeleckiej” autorstwa Zbigniewa Gwóździa i Piotra Zarzyckiego (Sigma Not, 1993) jak równieŜ z Weapons and international encyclopedia from 5000 BC to 2000 AD” Davida Hardinga. 2 I dzisiaj są na świecie państwa, które dopuszczają polowanie na np. szkodniki z broni wiatrowej. Istnieje nawet zawód, który opiera się na takiej dzialalności – tzw. Pest Control (przyp. Autora).

Transcript of 4

Page 1: 4

- 31 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Dariusz KRUPA Centralny Ośrodek Szkolenia StraŜy Granicznej im. Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego – Koszalin

STRZELECTWO PNEUMATYCZNE – PODSTAWOWE KOMPENDIUM WIEDZY

Wstęp

Nie wierzę, Ŝe jest ktoś, kto w przeszłości nie strzelał do zapałek czy teŜ do tarczy na odpustowych strzelnicach. Nie ma męŜczyzny, który będąc małym chłopcem, z wypiekami na twarzy nie strzelał na strzelnicy w wesołym miasteczku z wiatrówki – lub teŜ z tego, co ją w tamtych la-tach przypominało. W przypływie łutu szczęścia – bo o zamierzonej cel-ności raczej nie mogło być mowy – moŜna było ustrzelić lizaka, misia czy teŜ bukiecik kwiatków. Myli się jednak kaŜdy, kto uwaŜa wiatrówkę za wymysł naszych czasów. Nie jest to przecieŜ skomplikowane urządzenie – ogólna zasada działania jest prosta, Ŝeby nie powiedzieć: banalna. Z jednej strony kolba, z drugiej lufa a w środku tłok spręŜający powietrze. Ot i tyle.

Rys historyczny

Wykorzystanie wiatru do miotania pocisku jest pomysłem starym jak świat – wiatrówki nie są o wiele młodsze niŜ tradycyjny łuk1, wystar-czy powiedzieć, iŜ ich protoplastą była ustna dmuchawka do wystrzeli-wania zatrutych strzał. Oczywiście w kolejnych stuleciach to proste urzą-dzenie w sposób naturalny ewoluowało.

Pierwsze powaŜne próby z bronią pneumatyczną to przełom XVII i XVIII wieku. Wtedy teŜ, ze względu na niedogodności wynikające z korzystania z broni czarno – prochowej, jak np. dym, huk czy teŜ ko-nieczność ładowania, wiatrówki były uwaŜane (np. podczas polowań) za lepszą alternatywę broni palnej2. JednakŜe ze względu na brak produkcji

1 Wszelkie informacje dot. historii, budowy, działania i podziału wiatrówek pochodzą z „Poradnika wiatrowicza” autorstwa Teodoryka Szyszko, z pozycji wydawniczej pt. „Polskie konstrukcje broni strzeleckiej” autorstwa Zbigniewa Gwóździa i Piotra Zarzyckiego (Sigma Not, 1993) jak równieŜ z „Weapons and international encyclopedia from 5000 BC to 2000 AD” Davida Hardinga. 2 I dzisiaj są na świecie państwa, które dopuszczają polowanie na np. szkodniki z broni wiatrowej. Istnieje nawet zawód, który opiera się na takiej działalności – tzw. Pest Control (przyp. Autora).

Page 2: 4

- 32 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

seryjnej, tylko nieliczni – bogaci – mogli sobie na nią pozwolić. Co nie znaczy, Ŝe broń wiatrowa słuŜyła wyłącznie do polowań. Nic bardziej mylnego: np. armia austriacka uŜywała na przełomie XVIII i XIX wieku wiatrówki skonstruowanej przez Bartholomeo Girandoniego w roku 1779, potrafiącej wystrzelić przeciw armii Napoleona – uwaga: 20 pocisków kaliber 44 z prędkością ok. 300 m/s. Mimo, Ŝe Francuzi wygrali, to wia-trówka ta czyniła takie spustoszenia w ich szeregach, Ŝe kaŜdy Austryjak złapany z taką bronią był traktowany nie jak Ŝołnierz, ale jak zabójca.

Włoski, a raczej tyrolski zegarmistrz Bartholomeo Girandoni z Ampezzo, Ŝyjący w latach 1744 – 1799 był twórcą nie tylko długiej broni pneumatycznej. Konstruował teŜ pistolety. W tamtych czasach monopol na produkcję zamków do ówczesnej broni palnej miały praktycznie tylko cechy zegarmistrzowskie. Jedna myśliwska wiatrówka równała się ceno-wo w owych latach około 1000 muszkietów!

Girandoni wykonał ok. 1400 – 1500 wiatrówek. Były one wyko-nywane wyłącznie w kalibrze 11,5 mm. Z odległości 100 metrów kula wystrzelona z wiatrówki przebijała calową (25,4 mm) deskę. Szybko-strzelność wynosiła 15 strzałów na minutę. Wiatrówka wyposaŜona była w kolbo – zbiornik, podobno miedziany, o pojemności 612 cm3, dodat-kowo wzmacniany drutem lub skórą. KaŜdy strzelec posiadał przy sobie zapasowy, naładowany zbiornik. Do ręcznego napompowania zbiornika naleŜało wykonać 1500 "pompnięć". Wykorzystywane były teŜ ręczne, przewoźne kompresory obsługiwane przez czterech strzelców. "Jed-nostka ognia" dla jednego strzelca, czyli zapas kul, to 60 sztuk w este-tycznym mieszku.

Początkowo w nową broń wyposaŜano co czwartego strzelca w wydzielonych kompaniach, a w 1790 roku sformowano Pułk Strzelców Tyrolskich liczący 1313 strzelców. UŜyte bojowo były w wojnie z Turcją w latach 1788 – 1791, w czasie Wojen Napoleońskich w 1806 roku oraz podczas Wiosny Ludów, czyli Rewolucji Węgierskiej w 1848 roku.

Pierwsza połowa XIX wieku przynosi zmierzch wiatrówek spo-wodowany rozwojem broni palnej. Około lat 70–tych XIX wieku wiatrówki zostały zakazane jako broń wojskowa w wielu państwach. Traktowane były jako broń niebezpieczna i zdradziecka. Nie miało to juŜ większego znaczenia – broń palna górowała wtedy nad najlepszą wiatrówką.

Renesans wiatrówek w formie przeznaczonej do rozrywki nastą-pił na przełomie XIX i XX stulecia. Pierwsze konstrukcje przypominające nieco dzisiejsze wiatrówki to broń jeszcze z 1829 roku. Czeski rusznikarz Josef Rutt skonstruował karabinek mający w kolbie skórzany miech,

Page 3: 4

- 33 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

który z kolei ściskała napięta wcześniej spręŜyna. Lufa była gładka o ka-librze 10 mm. Pociskami były strzałki z pędzelkami.

Prekursorem dzisiejszych wiatrówek był Michael Flurscheim, który w Eisenach Gaggenau zaczął produkować karabinki i pistolety tło-kowe o łamanej konstrukcji, bardzo podobnej do dzisiejszych. Broń Flur-scheima szybko zyskała popularność i wyparła broń z miechem.

Wiatrówki zyskały popularność jako broń do wstępnego treningu strzeleckiego w wojsku oraz jako tania broń do utrzymania sprawności strzeleckiej. W Polsce, w latach 20-lecia międzywojennego, broń pneu-matyczną szeroko stosowano w róŜnych organizacjach paramilitarnych, w wojsku, a takŜe prywatnie. W Europie lat międzywojnia królowały wia-trówki produkcji niemieckiej. W drugiej połowie lat trzydziestych w Niem-czech i Czechosłowacji wprowadzono wiatrówki z magazynkami do wstępnego szkolenia wojska. W Polsce prowadzono badania nad po-dobną konstrukcją, lecz nie udało się jej wprowadzić do uŜytku przed wybuchem wojny, za to udało sie opracować uniwersalną wkładkę do ckmu Maxima wz. 1908/15 i ckm wz. 30 pozwalającą strzelać śrutem za pomocą spręŜonego powietrza, przy czym broń zachowała moŜliwość strzelania seriami. Zasięg strzału wynosił około 300 metrów. Po II wojnie światowej większość wiatrówek w Europie produkowali Niemcy3.

W Polsce po II wojnie światowej produkcję pneu-matyków rozpoczęto w 1956 r. modelem kl.187, następnie na jego bazie powstały – lekki kl.141 i cięŜki kl.188. W 1954 r. w szczecińskich zakładach "Ferrum" podjęto próbę skon-struowania pistoletu pneuma-tycznego. Niestety do produk-cji seryjnej nie doszło. Dopiero w latach siedemdziesiątych opracowano Łucznika wz.70

(widoczny na zdjęciu u góry). Pod koniec lat osiemdziesiątych urucho-miono produkcję nowych modeli – kl.168 i kl.167 w Kombinacie Maszyn Włókienniczych "Wifama" w Łodzi, niestety był to juŜ zmierzch naszego przemysłu pneumatyków: do dziś nie wiadomo, ile wyniosła produkcja.

3 Wytłumaczenie takiego stanu rzeczy jest bardzo proste: otóŜ na mocy Traktatu Wersalskiego po pierwszej wojnie światowej, fabryki zbrojeniowe w Niemczech zostały niejako „na lodzie”. Zabroniono im produkcji broni. Aby móc egzystować wiele z nich przerzuciło się na produkcję pneumatyków. Stąd teŜ długa tradycja i wspaniale dopracowane konstrukcje z tego kraju (przyp. Autora).

Page 4: 4

- 34 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Przełom XX i XXI wieku to rozkwit przemysłu strzelectwa pneu-matycznego. Do przeszłości naleŜą czasy przykręcanych śrubami do tłoka skórzanych uszczelek i wiecznie rozkręcających się mocowań za-wiasu lufy. Konstruktorzy stworzyli wiatrówki z naciągiem dolnym czy bocznym o stałej lufie, pozwalającym na montaŜ naprawdę potęŜnych celowników optycznych. Całkiem niedawno powstała nowa jakość – wia-trówki PCP4, które energię czerpią nie z siły ściśniętej spręŜyny, ale ze spręŜonego powietrza zmagazynowanego w specjalnym, ciśnieniowym zbiorniku umieszczonym pod lufą. Wraz z nimi w siną dal odeszła naj-gorsza zmora strzelców wiatrowych i delikatnych lunet: odrzut – brak spręŜyny ściskającej tłok ze spręŜonym powietrzem powoduje, iŜ tego rodzaju pneumatyki są praktycznie bezodrzutowe.

No i rzecz chyba najistotniejsza: ostatnia dekada XX wieku to no-we przepisy prawne, które juŜ nie zakazują posiadania przez normalnego zjadacza chleba wiatrówek. W siną dal odeszły pozwolenia. Prawda jest taka, iŜ rzucony ręką kamień ma nieporównywalnie większą moc, niŜ ustawowe 17 Jouli5. Nie znaczy to, iŜ potoczne wiatrówki nie są groźne – nic bardziej mylnego: jak kaŜde urządzenie w niewprawnych rękach mo-gą zrobić powaŜną krzywdę. Dlatego teŜ naleŜy ich bezpiecznie i z roz-wagą uŜywać6.

Klasyfikacja wiatrówek

Myli się ten, kto uwaŜa, iŜ moŜna wszystkie wiatrówki wrzucić do jednego worka – jak kaŜdy wieloprodukcyjny wytwór moŜna je podzielić wg róŜnych kryteriów. Ja podam chyba dwa najpopularniejsze:

1. ze w względu na sposób spręŜania powietrza potrzebnego do miota-nia śrutu,

2. oraz sposób naciągu.

Wiatrówki spr ęŜynowe – chyba najpopularniejsze z obecnych na rynku wiatrówek. Powietrze spręŜane jest za pomocą tłoka, który wprawia w ruch spręŜyna. Ich odmianą są pneumatyki, w których moŜna zastoso-

4 Z ang.: „pre-charged pneumatic” (przyp. Autora). 5 W Polsce za broń pneumatyczną uznaje się taką, z której wystrzelony pocisk nie przekracza ener-gii wylotowej 17 Jouli. W innych państwach ograniczenia te są róŜne – dla przykładu: u naszych sąsiadów Niemców w/w ograniczenie dotyczy 7,5 Joula. Na karabinek czy teŜ pistolet miotający śrut powyŜej tej mocy, naleŜy mieć juŜ pozwolenie jak na broń palną. Ustawowe 17J to prędkość wyloto-wa śrutu ok. 250 – 260 m/s (przyp. Autora). 6 Większość czytelników Biuletynu ma na co dzień do czynienia z bronią palną, dlatego teŜ w niniej-szym artykule celowo pomijam problematykę związaną z bezpiecznym uŜywaniem pneumatyków (przyp. Autora).

Page 5: 4

- 35 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

wać spręŜynę gazową, tzw. GAS RAM (Ŝeby przedstawić powyŜszą kwestię obrazowo: działający na podobnej zasadzie, co np. amortyzator gazowy w tylnej klapie samochodu).

Wiatrówki spręŜynowe moŜna podzielić według sposobu na-ciągu spręŜyny:

łamana lufa – spręŜyna napina się wskutek „złamania lufy”; jest to naj-częściej występujący rodzaj wiatrówek – są najprostsze i co za tym idzie najtańsze, a więc i najpopularniejsze wśród „strzelców weekendowych”; naciąg boczny – spręŜyna napina się wskutek nie złamania lufy, a w efekcie ruchu specjalnej dźwigni umieszczonej najczęściej z prawej strony łoŜa pneumatyka; naciąg dolny – zasada jest ta sama co przy naciągu bocznym, jedyna róŜnica polega na umiejscowieniu dźwigni: ta znajduje się pod łoŜem wiatrówki.

Wymienione wiatrówki generalnie kojarzą się nieodparcie z „chińskim zalewem” tego towaru na naszych bazarach, targach i ryn-kach: jest ich najwięcej. Z celnością nie mają nic wspólnego, są tandetnie wykonane i – co najistotniejsze – naprawdę niebezpieczne dla strzelca. WiąŜe się to ze sposobem ładowania śrutu: znane mi są przypadki, iŜ po odciągnięciu dźwigni, odsłonięciu komory ładującej i napięciu spręŜyny, wskutek – nie czarujmy się: fatalnego wykonania zabezpieczeń – osoba ładująca śrut traciła palce. Tak, tak – to nie kłamstwo. Przy napiętej sprę-Ŝynie podczas ładowania śrutu do lufy następowało samoistne zwolnie-nie spręŜyny i zamknięcie komory zamka – to tak, jakbyśmy np. w Wal-therze P99 odciągnęli zamek, kolega włoŜyłby w okolice wyrzutnika palec a my byśmy go zwolnili… Nic przyjemnego. Sądzę, iŜ złamany palec to najmniejszy wyrok w tym przypadku. Dlatego w tym miejscu chciałbym przestrzec wszystkich, którzy zamierzają kupić tego typu sprzęt: prosz ę się dwa razy zastanowi ć. Niech nikogo nie nabiorą dumnie brzmiące nazwy wiatrówek: � seria XS-B1, XS-B2, XS-B3, XS-B4, XS-B6, XS- B12 (występują tak-

Ŝe bez oznaczenia XS), � seria QB (z wyj QB-78), � Perfecta, modele 45S, 50S, � Norconia Germany, � Lider, i inne bazarowe hmmm… „wynalazki” w cenie do 500 złotych.

Page 6: 4

- 36 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Wszystkie te pneumatyki mają jedną, aczkolwiek bardzo istotną cechę: produkowane są w jednej i tej samej fabryce w Szanghaju… Nie-dowiarkom podaję adres internetowy: http://www.airrifle-china.com/

Oczywiście: kaŜdy sprzedawca będzie zachwalał swój sprzęt, obiecywał super celność za 200 – 300 złotych. Hasła w stylu „Patrz Pan jakiego ma kopa!” – słyszałem juŜ niejednokrotnie. Tylko co z tego wy-nika? Nic. Prawda jest taka, Ŝe rzadko która z tych wiatrówek tak na-prawdę przekracza 100 m/s prędkości początkowej śrutu… Skąd w takim razie ten odrzut? W myśl zasady: im więcej huku, zgrzytu i szarpnięcia – tym mocniej. Mówiąc krótko: mit.

Powiedzmy uczciwie: w tej klasie sprzętu nie ma jakości. Chiń-skie wiatrówki mają tylko i wyłącznie jedną pozytywną cechę: są tanie. A i owszem: raz w tygodniu z 5 metrów moŜna postrzelać do puszek na działce, dodam: duŜych puszek, ale na tym kończą się ich snajperskie moŜliwości.

Dla porównania: ze średniej klasy karabinka pneumatycznego z zamontowanym na nim średniej jakości celownikiem optycznym mone-ta 5-złotowa z odległości 20 metrów nie jest jakimś specjalnym wyzwa-niem. Z bardzo dobrej wiatrówki z porządną optyką moŜemy z 50 metrów strącić łuskę z KBK AK. Dobry strzelec, przy bezwietrznej pogodzie, zrobi to w 7 – 8 przypadkach na 10 strzałów. I nie są to opowieści wędkarskie (Taaaaaaaaaaką rybę złapałem!) – znam wiele osób, które robią to bez najmniejszych problemów. Nie znaczy to, Ŝe z broni palnej będą strzelać równie celnie. Absolutnie: inny rodzaj spustu w dobrej wiatrówce (prak-tycznie „na dmuchnięcie” – nacisk około 50g! a nawet mniejszy), inna technika strzelania, inny sprzęt, inne – często optyczne – przyrządy ce-lownicze. Natomiast śmiem twierdzić, iŜ dobry strzelec, który trenuje na co dzień z bronią palną bez najmniejszych problemów po wstępnym tre-ningu będzie robił niesamowite wyniki z wiatrówki. Ale to tylko moje pry-watne zdanie, nie potwierdzone empirycznie.

Nasuwa się więc pytanie: co w takim razie kupić dysponując okrojonym budŜetem? Zapewniam wszystkich, iŜ wybór – wbrew pozo-rom – wcale nie jest mały. Na naszym rynku w cenie do ok. 500 zł do-stępne są tureckie HATSANY, hiszpańskie GAMO, rosyjskie BAIKAL Iś czy teŜ czeskie SLAVIE. KaŜda z nich ma swoje wady i zalety, natomiast wszystkie zasługują na nazwanie ich solidnymi, spręŜynowymi wiatrów-kami niskobudŜetowymi. Osobiście w tej cenie polecam kaŜdemu po-czątkującemu czeską SLAVIĘ, np. model 634. Niska cena, dobra jakość, przyzwoita celność, dostępność części zamiennych oraz łatwość serwi-sowania tego sprzętu, czynią go naprawdę godnym uwagi.

Page 7: 4

- 37 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

SpręŜynowy karabinek pneumatyczny Slavia 634 – egzemplarz został pozba-

wiony tradycyjnych przyrządów celowniczych (zdjęcie: prywatne zbiory Autora).

Dysponując kwotą od 700 do 1 800 zł warto kupić niemieckiego Weihrauch’a – mówiąc szczerze innej alternatywy nie ma. Jest to najlep-szy od wielu lat produkt na rynku w tym przedziale cenowym, absolutna najwyŜsza półka. Jakość i precyzja wykonania, wiele lat doświadczenia i obecności na rynku sprawiają, iŜ moŜemy być pewni, Ŝe produkt z logo tej firmy to najwyŜsza klasa światowa – dodajmy: klasa sama dla siebie, elita pneumatycznych karabinków spręŜynowych.

U góry: HW 98, poniŜej: HW 97 – „górna półka” karabinków spręŜynowych firmy Weihrauch. Przy kabłąku spustowym: regulator nacisku (spust typu „Record”).

Niewiele jest wiatrówek opartych na działaniu spręŜyny kosztu-jących powyŜej 2 000 zł – moŜna do nich zaliczyć angielskie Webley’e i Theobeny. Pozostaje pytanie, czy warto wydać te pieniądze, mimo wszystko, na wiatrówkę spręŜynową? Moim zdaniem nie warto.

Page 8: 4

- 38 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Wróćmy do wiatrówek:

Wiatrówki CO 2 – spręŜone powietrze jest umieszczone w specjalnych pojemniczkach podobnych do syfonów; korzystanie z takiej wiatrówki wymaga zakupu naboi gazowych CO2. Jeden wystarczy na wystrzelenie około 40 – 60 śrutów. Ich zalety: cena. Wady: mała celność, problemy ze stabilnością oddawanych strzałów (spadek mocy), spore koszty eksplo-atacji przy intensywnym treningu.

Replika COLT’a wz. 1911 – widoczny nabój zasilający z gazem CO2 oraz amunicja (kulki 4,5 mm). Odsłonięta rękojeści (szyna na nabój z gazem):

przedstawiony sposób zasilania CO2.

Wiatrówki PCA (pre-charged air) czyli „pompowane”: źródłem napędu jest ręcznie spręŜone w zbiorniku powietrze, spręŜamy je za pomocą jedno lub wielokrotnego pompowania. Były to kilka, kilkanaście lat temu7 najczęściej karabinki do wyczynowego uprawiania strzelectwa o mocy nieprzekraczającej 7,5 Joula.

7 Piszę „były”, gdyŜ z wiedzy, którą posiadam wynika, Ŝe w dzisiejszej dobie w profesjonalnym strze-lectwie pneumatycznym wykorzystuje się juŜ pneumatyki PCP (przyp. Autora).

Page 9: 4

- 39 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

W ich produkcji przodowali Niemcy – cechowała je:

� niesamowita celność związana z brakiem odrzutu,

� wyśmienite przyrządy celownicze (diopter – popularny „przeziernik”),

� i „miękki”- tzw. matchowy (z ang.), w pełni regulowany spust.

Wszystkie te cechy powodowały, iŜ ten rodzaj wiatrówek nazy-wano potocznie „dziurkaczami” – w połączeniu z najwyŜszej jakości śru-tem, trafienia w tarczy z odległości 10 metrów wyglądały jak po uŜyciu dziurkacza biurowego do papieru. Skupienie przy strzałach z wolnej reki na 10 metrów u średniego strzelca wynosiło około 5 centymetrów. Przy strzałach z podparciem w sumie nie moŜna było nawet mówić o skupieniu – takie strzały nie naleŜały do przyjemności: no bo ile razy moŜna trafiać ciągle w to samo miejsce? Po wystrzeleniu 10 śrutów w tarczy pojawiała się jedna dziura o średnicy 1 – 1,5 centymetra.

Jeden z najlepszych wyczynowych karabinków pneumatycznych PCA na świe-cie, produkowany kilkanaście lat temu w niemieckich zakładach Feinwerkbau – FWB 601. Zastąpiły go modele 602 i 603. W swojej klasie nie miał konkurencji. Dorównywały mu jedynie (równieŜ niemieckie) karabinki Haenel, Diana, Ham-

merli i Anschutz. Prosta konstrukcja czyniła go praktycznie bezawaryjnym. Dziś zastąpiony karabinkami PCP serii 700 (zdjęcie: prywatne zbiory Autora).

Wiatrówki PCP (z ang. pre-charged pneumatic) lub inaczej „zasobni-kowe” (posiadają zbiornik na spręŜone powietrze – wymagają dodatko-wych butli oraz przewodów do ładowania)8.

8 Szczegółowo omówię ten rodzaj wiatrówek, jako najbardziej zaawansowane technologicznie i jakościowo, w dalszej części artykułu (przy. Autora).

Page 10: 4

- 40 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Mówiąc o wiatrówkach naleŜy podzielić je równieŜ na:

wiatrówki odrzutowe : napędzane spręŜyną, choć jest parę bezodrzuto-wych – no, prawie bezodrzutowych wyjątków. Są to „zabójcy” lunet.

Mało kto wie, ale najgorszą zmorą celowników optycznych są… wiatrówki spręŜynowe, którym – paradoksalnie – broń palna nie wyrządzi najmniejszej krzywdy. Dlaczego tak się dzieje? Mówiąc najprościej winny jest odrzut wsteczny spręŜyny i związane z nim siły, które oddziałują na ten precyzyjny, optyczny sprzęt. Jeden strzał z wiatrówki i… ze słabej jakości celownika mamy grzechotkę – taka luneta nie nadaje się do ni-czego. Dlatego teŜ warto pamiętać, iŜ kupując pneumatyka nie naleŜy oszczędzać na celowniku optycznym. Lepiej kupić mniejszej klasy kara-binek z lepszą optyką, niŜ na odwrót. Nieformalnie przyjęła się następu-jąca zasada praktyczna: celownik do wiatrówki powinien kosztować tyle samo, bądź prawie tyle samo, co sama wiatrówka9.

Wracając do odrzutu związanego z wiatrówkami spręŜynowymi. Potrzeba jest matką wynalazków. Dlatego teŜ wynaleziono: wiatrówki bezodrzutowe – do bezodrzutowych zaliczamy wszystkie pneumatyki napędzane spręŜonym gazem, czyli CO2, PCA i PCP. Tym samym problemy związane z wyborem i kupnem celownika optycznego poszły w zapomnienie.

Ze względu na rodzaj lufy moŜemy rozróŜnić jeszcze:

Wiatrówki gładkolufowe i gwintowane – nie kaŜdy wie, ale podział ten to nasz rodzimy, polski podział, nieznany na świecie. Jeszcze nie tak dawno – kilka lat temu – obowiązujące przepisy nie zezwalały na posia-danie bez pozwolenia wiatrówki gwintowanej10, stąd teŜ nasi rodacy za-częli zamawiać u producentów wiatrówki z lufą gładką. Absurd ten zlikwi-dowano wraz ze zmianą ustawy o broni i amunicji.

Wiatrówki PCP (pre-charged pneumatic)

W kilku słowach postaram się opisać działanie karabinka PCP. Jak juŜ wspomniałem, największą bolączką wiatrówek spręŜynowych był ich odrzut i konieczność cyklicznego napinania spręŜyny. Aby – choć połowicznie – zaradzić temu, zaczęto konstruować pneumatyki PCA 9 Temat celowników optycznych, ich jakości, dostępności na naszym krajowym rynku, sposobu wyboru i cen jest równie obszerny, co tematyka karabinków pneumatycznych. Być moŜe niniejszy artykuł będzie przyczynkiem do rozwinięcia tej problematyki w kolejnym Biuletynie COSSG (przyp. Autora). 10 NaleŜy się domyślać, iŜ ustawodawca najprawdopodobniej chciał oddać do rąk uŜytkownika – strzelca pneumatyk, w którym celność ograniczono do minimum. Tak ma się rzecz w przypadku lufy gładkiej (przyp. Autora).

Page 11: 4

- 41 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

(pre-charged air) czyli takie, gdzie tłok jest pompowany ręcznie. Odrzut wyeliminowano, problem napinania tłoka pozostał. Do czasu.

Na zdjęciu poniŜej: niemiecki wyczynowy karabinek pneumatyczny PCA Feinwerkbau 601 (FWB 601) – w centrum fotografii widoczny chwyt dźwigni

napinania tłoka. Nad nią: diopter/przeziernik. Aby móc oddać 1 strzał, naleŜy za pomocą w/w dźwigni napełnić tłok powietrzem. Nie wymaga to zbyt duŜej siły,

dźwignia działa w zakresie ok. 90° (zdj ęcie: prywatne zbiory Autora).

Z pomocą przyszli… nurkowie. Skoro moŜna pływać pod wodą wykorzystując powietrze spręŜone w butli do nurkowania, to przecieŜ na podobnej zasadzie moŜna by takim samym powietrzem ładować wia-trówkę. Tak powstały pistolety i karabinki PCP.

Zasada działania jest banalna – pod lufą umiejscowiony jest przykręcany ręcznie kartusz (zbiornik na spręŜone powietrze) z mano-metrem pokazującym aktualne ciśnienie powietrza. Pociągnięcie za język spustowy powoduje „wypuszczenie” przez precyzyjny zawór odpowied-niej – ustalonej – ilości powietrza, które wypycha śrut przez lufę. Prawda, Ŝe brzmi nieskomplikowanie? OtóŜ nie do końca: ciśnienie w takim kartu-szu, który kształtem i wielkością przypomina rurkę od siodełka rowe-

Page 12: 4

- 42 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

rowego11 wynosi od 200 do 300 bar… To juŜ robi wraŜenie! Napełniony zasobnik pozwala na oddanie ok. 300 równych i precyzyjnych strzałów.

Niemiecki karabinek PCP HW 100 wz. „T” – w pierwszym planie widoczny kar-

tusz z wyskalowanym do 300 bar manometrem.

Zapyta ktoś: no fajnie – ale co po opróŜnieniu kartusza? Ano nic – decydując się na zakup takiego karabinka naleŜy kupić… butlę do nur-kowania z ciśnieniomierzem. Koszt takiej butli (uŜywanej) z moŜliwością nabicia do 300 bar (waŜne: z atestem i legalizacją) to wydatek około 350 – 500 zł. Do tego węŜyk łączący butę z kartuszem i… ładujemy. Cała operacja trwa moŜe 2 minuty.

Dla przykładu: z jed-nego nabicia butli 6 litrowej (bu-tla niewielkich rozmiarów – naj-popularniejsza wśród miłośników strzelectwa PCP) nabijemy około 25 kartuszy. Czyli moŜemy strzelić około 7 500 razy. Mało? Wystarczy. No dobrze – ale co, gdy nasza duŜa butla się wyczerpie? W kaŜdej ko-

11 Wymiary: średnica około 2 – 3 cm, długość: 30 – 50 cm (przyp. Autora).

Page 13: 4

- 43 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

mendzie Państwowej StraŜy PoŜarnej za drobną – naprawdę drobną – opłatą12, a często i gratis, nabiją nam ją ponownie. Co do legalizacji i atestu – naleŜy sprawdzić przed kupnem butli: sprzęt jest legalizowany raz na 10 lat. Warto kupić taki, który przeszedł legalizację niedawno. Na-tomiast nie jest problemem uzyskanie zaświadczenia legalizacyjnego: w kaŜdym większym mieście są osoby uprawnione do przeprowadzania prób ciśnieniowych i za niewielką opłatą wykonają nam legalizację – jest ona potwierdzona datą wybitą w odpowiednim miejscu na butli.

Oprócz dobrodziejstw płynących z braku potrzeby napinania spręŜyny, wiatrówki PCP mają jeszcze jedną istotną zaletę. OtóŜ w 99% posiadają tzw. regulator ciśnienia. Jak wspomniałem, w Polsce dopusz-cza się posiadanie bez zezwolenia pneumatyków o mocy do 17 Jouli. W Niemczech do 7,5 Joula. Mając wiatrówkę z regulatorem ciśnienia bez większym problemów kaŜdy, kto choć trochę zajmuje się tym sportem, moŜe precyzyjnie ustawić sobie ciśnienie jakie chce. Z reguły pneumatyki PCP górną granicę mają ustawioną nawet w okolicach 27 – 40 Jouli. W krajach, w których dopuszcza się taką moc wykorzystuje się tę samą wiatrówkę, która w Polsce fabrycznie ustawiona jest w okolicach 16 Jouli. I uprzedzając pytanie: tak, na zawodach sprawdza się czy nasza wia-trówka spełnia wymogi prawne – górną granicę wytycza 7,5-16,3 Joula.

Kolejną – niebanalną – zaletą PCP jest moŜliwość kupna kara-binka z wymiennym magazynkiem, np. 14-strzałowym.

W tym momencie pojawia się odwieczne pytanie: co kupić? Wybór na rynku jest ogromy i ograniczony praktycznie tylko jedną deter-minantą: ceną… Niestety.

Osobom z niewielkim funduszem polecam13 produkt Ceskiej Zbrojovki – karabinek PCP „CZ 200 s” kal. 4,5 mm. Ceny zaczynają się od około 1500 zł. Proszę jednak pamiętać, iŜ decydując się na zakup wiatrówki PCP niezbędna będzie w kaŜdym przypadku butla na spręŜone powietrze i celownik optyczny14, a to co najmniej dodatkowe 1000 zł.

12 Ceny są róŜne w zaleŜności od regionu Polski, ale rzadko przekraczają granicę 15 złotych. Naj-częściej jednak nie płacimy nic. (przyp. Autora). 13 Klasyfikacja poszczególnych karabinków – zarówno spręŜynowych jak i PCP – to moja prywatna opinia. Są na rynku inne dostępne wiatrówki, jednakŜe z mojego praktycznego doświadczenia oraz spostrzeŜeń osób, które znam wynika, iŜ opisywane karabinki stanowią w swoich przedziałach ce-nowych najlepszą alternatywę. Oczywiście kaŜdy ma pole wyboru – jak mawiali staroŜytni rzymianie: "De gustibus non disputandum est" (tłum. z łacińskiego: O gustach się nie dyskutuje) (przyp. Autora). 14 Osobiście nie słyszałem o karabinku PCP wyposaŜonym w tradycyjne przyrządy celownicze: tego typu wiatrówka słuŜy do precyzyjnego strzelania na dalsze odległości. Biorąc pod uwagę wielkość celów, do których strzelamy, korzystanie z muszki i szczerbinki jest niemoŜliwe (przyp. Autora).

Page 14: 4

- 44 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

„CZ 200 s” to idealny kompromis pomiędzy ceną a jakością. Sporą wadą tej wiatrówki są niewielkie wymiary i dość „twardy” spust.

Kolejna pozycja godna polecenia na rynku karabinków pneu-matycznych PCP, to angielski klasyk: „Air Arms S400 Classic”. Wia-trówka ta występuje w 2 kalibrach: 4,5 i 5,5 mm15. Cechuje ją wysoka estetyka i jakość wykonania, dobra celność, trwałość i w miarę niska ce-na. Do wad zaliczyłbym spust – dość oporny, jednakŜe niewielkie mo-dyfikacje w domowym zakresie czynią z nim cuda. Ładowanie śrutu od-bywa się poprzez odciągnięcie rygla zamka (wzorowanego na kbks) do tyłu i załadowanie śrutu do specjalnej komory. Następnie rygiel musi wrócić do pierwotnej pozycji i juŜ moŜna oddać strzał. Ciekawostką jest fakt, iŜ lufa została wykonana w niemieckich zakładach Walthera16.

Angielski, jednostrzałowy karabinek pneumatyczny Air Arms S400 Clas-sic – cena: ok. 2 100 zł (zdjęcie: prywatne zbiory Autora).

Dysponując kwotą niewiele wyŜszą niŜ 3 000 zł osobiście kupił-bym karabinek „Weihrauch HW100”. To niemiecki, praktycznie pozba-wiony wad, elegancki karabinek w myśliwskiej kolbie wykonanej z drew-na orzechowego. ŁoŜe jest „drapane” w dolnej części i na uchwycie pi-stoletowym. Gumowa stopka oddzielona jest od kolby elegancką wkładką w kolorze kości słoniowej. Wiatrówka wyposaŜona jest w regulowany, dwustopniowy spust „matchowy” z manualnym bezpiecznikiem suwako-

15 Mówiąc szczerze, kupno karabinka o kalibrze 5,5 mm w Polsce nie ma sensu. Jest to kaliber dedykowany do sprzedaŜy w krajach, w których dozwolone jest polowanie na szkodniki i do tego jest wykorzystywany. Strzelanie sportowe do celu z wiatrówki o kalibrze 5,5 mm nasuwa mi skojarzenie z atakowaniem 5 kilogramowym młotem komara…(przyp. Autora). 16 Warto nadmienić, iŜ Polska ma równieŜ swój udział w produkcji wiatrówek w tym przedziale ceno-wym. Fabryka Broni „Łucznik – Radom” w kooperacji z renomowanym producentem karabinków pneumatycznych „Logun” produkuje od kilku lat wiatrówki PCP na licencji tej firmy (przyp. Autora).

Page 15: 4

- 45 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

wym. Lufa zakończona jest kompensatorem. Karabinek posiada wy-mienny magazynek 14 – strzałowy i kartusz 200 bar z manometrem. Ist-nieje równieŜ moŜliwość wymiany magazynka wielostrzałowego na jed-nostrzałowy. Sprzęt ten produkowany jest w 2 wersjach: z uchwytem tradycyjnym i pistoletowym (widocznym na poniŜszym zdjęciu).

Ostatni, najwyŜszy przedział cenowy dostępnych karabinków PCP przekracza 4 000 zł. Wybór w tej klasie jest spory: angielski The-oben i Daystate, niemiecki Steyr i Walther, szwedzki Logun. Ograniczają nas jedynie upodobania i często cena. W tej kategorii decydującym wy-znacznikiem są indywidualne preferencje. Dlatego teŜ mój wybór będzie jak najbardziej subiektywny: „Walther LG 300” w wersji „Hunter”.

Karabinek Walther LG 300 produkowany jest w 2 wersjach: „Hunter” osada drewniana (u góry) oraz „Dominator” – osada z laminatu (poniŜej).

Page 16: 4

- 46 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Jest to wyczynowy karabin pneumatyczny, dedykowany do FT/HFT17. Energia wylotowa ma limit 16,3 Joula. To świetny sprzęt do strzelania zawodniczego. Posiada jeden z najlepszych – jeśli nie najlep-szy – regulowany mechanizm spustowy przejęty Ŝywcem z karabinków do profesjonalnego strzelectwa. DuŜy kartusz ładowany do 300 bar to kolejny atut – około 300 stabilnych strzałów przy 16,3 Joula.

Walther LG300 Hunter – dane techniczne:

• jednostrzałowy karabinek FT /HFT,

• kaliber: 4,5 mm / .177,

• energia kinetyczna pocisku: 16J (regulacja do 27 Jouli),

• prędkość początkowa: ~220m/s,

• maksymalne ciśnienie zasobnika: do 300 bar,

• ilość strzałów z pełnego zasobnika (300 bar): ~300,

• ilość strzałów z niepełnego zasobnika(200 bar): ~150,

• spust: mechaniczny typu „match” z dokładną regulacją,

• siła nacisku na spust: 50 – 120g,

• długość lufy: 565 mm,

• szyna mocująca: 11 mm,

• długość: 1.070 mm,

• wysokość łoŜa: 220 mm,

• szerokość łoŜa: 50 mm,

• waga: 3.500 g,

• osada: drewno.

Producent: Carl Walther GMBH, Niemcy.

Cena: 1339,00 Euro

17 FT: z ang. „Field Target”. Jest to dyscyplina sportowa polegająca na precyzyjnym strzelaniu do specjalnie skonstruowanych figurek. Odbywa się to na wolnym powietrzu, gdzie w grę wchodzą warunki pogodowe i wiatr. KaŜda figurka ma okrągły otwór z przesłoną tzw. „killzone”, czyli pole, które przy trafieniu się kładzie. Pole to ma rozmiar od 0,5 do 1,5 cala. Proponuję spróbować w to trafić z 50 m – dodam jeszcze, Ŝe mamy tylko 1 strzał do dyspozycji. HFT: z ang. „Hunter Field Target”. Prostsza odmiana FT dopuszczająca oparcie strzelca o naturalne podpórki (przyp. Autora).

Page 17: 4

- 47 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Funkcjonalne rozwiązania:

• duŜa ilość strzałów przy jednorazowym naładowaniu zasobnika;

• absorpcja wszystkich wibracji powstających podczas strzału dzię-ki płaszczowi lufy wykonanego ze specjalnego stopu węgla i in-nowacyjnego materiału absorbującego18;

• spust pozwala na oddawanie strzałów w milisekundowych odstę-pach;

• wolne od zniekształceń aluminium (optymalne połączenie części);

• wszystkie zespoły posiadają moŜliwość indywidualnej regulacji;

• elementy mające kontakt ze skórą wykonane są z materiałów nie powodujących podraŜnień.

Tyle suchych faktów. Co do odczuć subiektywnych: całość dzia-ła rewelacyjnie. Jak to u Niemców: bez zbędnych „wodotrysków”, tzw. „bajerów”, dodatkowego chromu, drewna orzechowego itd. – wszystko na swoim miejscu, przemyślane. Jednym słowem: ergonomia. Wszystko aŜ w oczy kłuje jakością wykonania, dokładnością, spasowa-niem. Po prostu widać i czuć, Ŝe to nie jest juŜ zabawka.

Walther LG 300 „Hunter” (zdjęcie: prywatne zbiory Autora).

Osobiście jestem fanem niemieckiej myśli technicznej. MoŜna mieć inne zdanie, ale fakt jest faktem: nasi sąsiedzi jak juŜ coś zrobią, to z poŜądanym efektem. MoŜe i zbyt wielkiej finezji w tym nie ma, ale ja-kość Mercedesa klasy „S”. Anglicy momentalnie dołoŜyli by do tej wia-trówki drewna orzechowego, oblali go chromem, zainstalowali elektro-

18 W opinii profesjonalistów to najlepsza z produkowanych obecnie na świecie luf przeznaczonych do karabinków pneumatycznych (przyp. Autora).

Page 18: 4

- 48 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

niczny spust itd. W zamian zapomnieli by wykończyć od wewnątrz łoŜe, nie dokręciliby kilku śrub itd. Niemcy odwrotnie: jakość i ergonomia.

Elektroniczny mechanizm spustowy angielskiej wiatrówki Daystate MK3. W łoŜu zamontowano układ zasilany wymienną baterią elektryczną. Skutkiem tego jest – podobno – gładki cykl strzału, większa wydajności i celność. Serce tej techno-logii to mikroprocesor, kontrolujący dopływ prądu oraz zapewniający działanie

regulowanego spustu. Są zwolennicy takich rozwiązań, są i przeciwnicy. Osobi-ście naleŜę do tych drugich: miałem okazję strzelać z tego karabinka – nie zrobił

na mnie większego wraŜenia (przyp. Autora).

Page 19: 4

- 49 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

CóŜ jeszcze mogę dodać: kompletne novum to zespół elemen-tów pozwalający trenować działanie mechanizmu spustowego. Jak wia-domo, w Ŝadnej broni – czy to palnej, czy teŜ pneumatycznej, nie po-winno się strzelać „na sucho”. Walther LG 300 ma przełącznik, który – mówiąc prostym językiem – blokuje zawór upuszczający powietrze z kartusza. Po przesunięciu odpowiedniej dźwigienki moŜemy do woli tre-nować pracę z językiem spustowym. Sam spust jest dwustopniowy, regu-lowany. Prawda jest jednak taka, Ŝe nie ma w nim czego regulować: 1-sza droga praktycznie bez oporu, następnie lekko wyczuwalny opór przed drugą drogą, potem minimalny dotyk i… poszło. W 100% przewi-dywalny, mistrzowsko ustawiony fabrycznie spust.

Na zdjęciu: wyczynowy pistolet PCP Steyr LP10. Pod lufą widoczny wymienny kartusz. Obok uchwytu: złączka do ładowania powietrza.

Gdzie kupi ć?

Przyznam się, iŜ nie jest to wbrew pozorom prosta sprawa. Mo-Ŝe zacznę inaczej: gdzie nie kupi ć? Odradzam zdecydowanie wszelkie-go rodzaju rodzime internetowe portale aukcyjne: informacje podawane w opisach licytowanych przedmiotów rzadko kiedy są rzetelne i obiek-

Page 20: 4

- 50 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

tywne. Nie polecałbym równieŜ znanych w Polsce sklepów z artykułami militarnymi19. Sprzedają masowo, ceny windują do niebotycznych, wręcz absurdalnych często rozmiarów, róŜnie bywa z obsługą gwarancyjną i pogwarancyjną. Wszelkie sprawy roszczeniowe w stosunku do tychŜe firm równieŜ nie naleŜą do przyjemności. Co prawda, usługi tych podmio-tów reklamują aktualni i byli mistrzowie w strzelectwie – sądzę jednak, Ŝe kaŜdy z nas wie, jak to z tymi reklamami i ich rzetelnością jest… A więc: gdzie kupić?

Po pierwsze: przeszukać internet. Wiele osób pasjonujących się na co dzień strzelectwem pneumatycznym odnalazło w tym hobby swój sposób na Ŝycie i zarabianie pieniędzy. Mając potęŜną wiedzę, oferują kupującemu naprawdę rzetelną pomoc w doborze sprzętu. Są w stanie za niewielką opłatą przejrzeć zakupiony towar i wyeliminować ewentu-alne fabryczne niedoróbki. No i rzecz waŜna: ich marŜa jest minimalna.

Po drugie: jeśli mamy moŜliwość, naleŜy rozwaŜyć import indy-widualny. Oczywiście po uprzednim rozeznaniu kwestii prawnych zwią-zanych z przewozem broni pneumatycznej przez granice poszczegól-nych państw. Z doświadczenia wiem, iŜ nie stanowi to większego pro-blemu.

Po trzecie: naprawdę warto zastanowić się nad kupnem sprzętu uŜywanego – czy to w Polsce, czy poza jej granicami. Tak się paradok-salnie składa, iŜ często sprzęt uŜywany będzie lepszy, niŜ ten sam nowy. Na taki stan rzeczy składa się kilka czynników: nie znam nikogo, kto nie dba o broń, za którą przyszło mu zapłacić wcale nie tak mało pieniędzy. Powiem więcej: często zdarza się, Ŝe sprzęt taki ma zlikwidowane wszystkie fabrycznie powstałe rysy na oksydzie, zdarty, i na nowo nanie-siony lepszy lakier na łoŜu, fabryczne uszczelki wymienione na elementy wyŜszej klasy itd. Znam kilka przypadków, gdzie np. wykonane z metalu obejma lufy, osłona spustu i rygiel zamka, zostały wymieniane na ręcz-nie, precyzyjnie toczone elementy mosięŜne. Nie mówiąc o tym, Ŝe taki karabinek jest idealnie „dotarty”. Dlatego warto zwrócić uwagę na rynek wtórny. Za rzetelność sprzedawcy zdecydowanie wystarczą opinie ludzi, z którymi na co dzień się styka: wystarczy w internecie poszukać stron „www” róŜnych grup strzeleckich. Jest ich mnóstwo: ogólnopolskie, re-gionalne, międzynarodowe.

PowyŜsze moje spostrzeŜenia dotyczą pneumatycznej broni spręŜynowej i PCP. Co do karabinków wyczynowych PCA20: jak juŜ pisa- 19 Z oczywistych względów nie podaję ich nazw (przyp. Autora). 20 Znakomity sprzęt do strzelania na krótkie dystanse: 10-15-20 metrów, idealny w zimie, kiedy to strzelanie na dworze z racji panujących temperatur jest raczej niemoŜliwe (przyp. Autora).

Page 21: 4

- 51 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

łem, absolutna czołówka światowa w produkcji tej klasy pneumatyków to Niemcy. Dlatego teŜ warto zainteresować się kupnem takiej wiatrówki u naszych zachodnich sąsiadów. Z racji dostępności i mnogości tego sprzętu na ich rynku, moŜna kupić świetną wiatrówkę za relatywnie nie-wielkie pieniądze. Ewentualnym kłopotem moŜe być jedynie wysyłka do Polski – kaŜdą transakcję naleŜy poprzedzić kontaktem mailowym bądź telefonicznym. Problemem moŜe być język, ale sądzę, Ŝe nie jest to za-pora nie do przebycia. Z czystym sumieniem polecam zainteresowanym odwiedzenie niemieckiej strony internetowej http://www.egun.de – kaŜdy z pewnością znajdzie tam coś dla siebie.

RozłoŜony FWB 601 – kupiony na http://www.egun.de, sprowadzony z Niemiec. Mechanicznie bez zarzutu – renowacji zostało poddane łoŜe (zdarty i naniesiony na nowo lakier). Wymieniono w nim równieŜ wszystkie śruby mocujące. Oprócz

delikatnego „przesmarowania” nie wymagał Ŝadnych prac remontowych (zdjęcie: prywatne zbiory Autora).

Mała przestroga: proszę nie kupować pneumatyków z wyprze-daŜy klubów strzeleckich. Są mocno wyeksploatowane i wymagają na-prawdę wielu starań aby przywrócić je do dawnej świetności. Natomiast zdecydowanie warto nabyć pistolet czy karabinek od prywatnych osób,

Page 22: 4

- 52 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

które w przeszłości interesowały się strzelectwem. Bardzo często, po kilku, czy kilkunastu latach trzymania wiatrówki w pokrowcu na stry-chu, przy okazji wiosennych porządków wystawiają oni na sprzedaŜ swo-je zbiory. Za sumę oscylującą w granicach 200 – 300 Euro moŜemy juŜ kupić wyczynowy karabinek Walther, FWB, Anschutz czy teŜ znany z polskich klubów strzeleckich Haenel: jeśli nawet nie PCA, to przynajm-niej wyczynowy sprzęt spręŜynowy sprzed kilkunastu lat z zamontowa-nym specjalnym systemem antyodrzutowym. Jakościowo bije on na gło-wę nowy sprzęt oferowany do 1 500 zł w polskich sklepach. Proszę mi wierzyć – nie jesteśmy w stanie w tej cenie kupić tej klasy sprzętu w na-szym kraju. To po prostu inna kategoria wiatrówek. Ceny nowych PCA rozpoczynają się w okolicach 1200 Euro a spręŜynowe wiatrówki wyczy-nowe z antyodrzutem nie są juŜ produkowane. Co waŜne: przy amator-skim uŜytkowaniu, w wiatrówce PCA nie ma się po prostu co zepsuć: wymianie mogą jedynie podlegać spręŜynki mechanizmu spustu i uszczelki tłoka. W przypadku sprzętu spręŜynowego dostępne są na rynku niedrogie tzw. zestawy naprawcze (spręŜyna, tłok, uszczelki). Przy odrobinie dobrej woli, wymiana i konserwacja nie stanowią większego problemu: zwykła kosmetyka.

Zdjęcie to wypatrzyłem w internecie: bezsprzecznie I–liga karabinków pneuma-tycznych. Celowniki optyczne: to nawet nie ekstraklasa – to dzieła sztuki m. in. firm „Carl Zeiss”, „Kahles”, „Premier”, „IOR” i „Leupold”. Koszt większości z nich

przewyŜsza niejednokrotnie cenę karabinka (przyp. Autora).

Page 23: 4

- 53 -

ARTYKUŁY I MATERIAŁY

Podsumowanie

Mam nadzieję, iŜ choć w części przybliŜyłem czytelnikom Biule-tynu COS SG tematykę amatorskiego strzelectwa pneumatycznego w Polsce. Z góry przepraszam za mogące powstać przy pisaniu niniejszego artykułu błędy merytoryczne: swoją wiedzę nazwałbym pasjonacko – hobbystyczną, wynikającą z zainteresowań a nie wykształcenia kierun-kowego21.

Oczywiście temat strzelectwa jest szeroki i długi jak rzeka. Osobną kwestię stanowią: tuning sprzętu, śrut, z którego strzelamy, ce-lowniki optyczne i montaŜe do nich, warunki atmosferyczne, cele i tarcze oraz miejsca wyznaczone do uprawiania tego, jakŜe pięknego, sportu. Ale to juŜ – być moŜe – temat na kolejny artykuł.

21 Być moŜe wśród czytelników Biuletynu COS SG są osoby, które czynnie uprawiały lub teŜ upra-wiają strzelectwo na co dzień, trenują, są zrzeszeni w klubach lub teŜ amatorsko interesują się tym sportem. Jeśli zechcą podzielić się swoimi spostrzeŜeniami i doświadczeniem: z przyjemnością opublikujemy kolejny artykuł dotyczący strzelectwa – nie tylko pneumatycznego (przyp. Komitetu Redakcyjnego).