Post on 28-Feb-2019
GIMZETKA 2 9 K W I E T N I A 2 0 1 6 R . R O K 2 0 1 5 / 1 6 N U M E R 6
Samorząd Uczniowski Gimnzajum
im. gen. Józefa Hallera
w Szczawinie Kościelnym
KWIECIEŃ
W T Y M
N U M E R Z E :
Egzamin gimna-
zjalny
1,2
Sonda korytarzo-
wa o paleniu
3
Czytanie wciąga —
projekt
4,5
Młodzież zapobie-
ga pożarom
5
Kalendarium wyda-
rzeń
6-7
Złoty duch walk
judo
Jak styl życia wpły-
wa na nasze zdro-
wie, Plotki i plo-
teczki
8
9
Warto...
Konkurs i humor
10
12
Z KALENDARZA
Międzynarodowy Dzień Ziemi
Choć jej zamkniesz
drzwi przed nosem
Natura oknem się
wciska
W dniach od 18 do 20 kwietnia br, sześćdziesięcioro uczniów klas trzecich pisało egza-
miny gimnazjalne. Chyba każdy trzecioklasista przyzna mi rację, że na początku był lekko
poddenerwowany. Pierwszy dzień to część humanistyczna. Historia i WOS składały się z
wielu tekstów źródłowych, diagramów i zdjęć. Na tej części egzaminu nic nas nie mogło
zaskoczyć, bo wszystko to omówiliśmy na lekcjach. „Uważam, że na historii było za dużo
czytania. Nawet więcej niż na polskim!”- opowiada uczeń.
Drugą część rozpoczęliśmy już pewniej. Każdy z nas jak tylko otworzył arkusz, od razu
spojrzał na dłuższą pracę pisemną, którą trzeba było napisać. Wszyscy popatrzyliśmy na
siebie ze zdziwieniem. Charakterystyka bohatera literackiego, który uznał wolność za
najważniejszą wartość „Byłam przygotowana na rozprawkę i list… Zaskoczyło mnie to, że
była charakterystyka.”-mówi jedna z uczennic. Jednak chyba nie było tak źle! Można było
powołać się na bohatera z lektur, które omawialiśmy na lekcji, ale również z książek z
domowych i szkolnych bibliotek. Charakteryzowaliśmy najczęściej wybranego bohatera z
utworu „Kamienie na szaniec”, Santiago z książki „Stary człowiek i morze, Oskara z lektu-
ry „Oskar i pani Róża”, Małego Księcia i wybrane postacie z Trylogii Henryka Sienkiewi-
cza. „Mam nadzieję, że w wypowiedzi popełniłam mało błędów i zostanie ona wysoko
punktowana.”-rozmyśla trzecioklasistka. Drugi dzień egzaminów to rozwiązywanie te-
stów: przyrodniczego i matematycznego.
Międzynarodowy
Dzień Tańca Najgorszy błąd, jaki
może popełnić tancerz
to myślenie. Taniec
trzeba czuć.
S T R . 2
Trudność zadań z biologii, chemii, fizyki i geo-
grafii była różnorodna. Wszystko to zależało od
umiejętności każdego z nas. „Część przyrodni-
cza poszła mi średnio, ponieważ większość za-
dań była z wcześniejszych tematów, o których
zdążyłam już zapomnieć.”-stwierdziła uczennica
klasy III C. Każde z tych zadań choć mogłyby się
zdawać łatwe, było na swój sposób podchwy-
tliwe i sprawdzało nasze logiczne myślenie. Po
godzinnej przerwie przystąpiliśmy do testu z
matematyki, którego wszyscy się obawiali. Lecz
„nie taki wilk straszny, jak go malują”. W zada-
niach musieliśmy wykazać się całą wiedzą, którą
poznaliśmy do tej pory. Duża część osób była
tego samego zdania, co uczennica klasy III B
„Matematyka pozytywnie mnie zaskoczyła, bo
okazała się dość łatwa. A był to jeden z przed-
miotów, którego się obawiałam.”
Trzeci i już ostatni dzień egzaminów to spraw-
dzenie naszych umiejętności z języka obcego.
W naszej szkole 54 osoby pisały egzamin z języ-
ka angielskiego, który okazał się trudniejszy niż
wszyscy przypuszczaliśmy. Z naszych rozważań
najwięcej błędów popełniliśmy w słuchaniu
i dwóch ostatnich zadaniach, w których trzeba
było uzupełnić luki w tekstach. „Angielski oce-
niam negatywnie. Jestem z niego dobra, a na
egzaminie wypadłam tak słabo, że aż śmiesz-
nie.”- ocenia uczennica. Na rozszerzeniu z an-
gielskiego, spotkaliśmy z się z dłuższymi zada-
niami. W jednym z nich należało napisać email,
w którym mieliśmy opisać przeprowadzkę do
innego mieszkania, za-
skakujące zdarzenie,
które wydarzyło się w
tym czasie i nowy pokój.
Zaskoczyła nas wymaga-
na ograniczona ilość
wyrazów i pole przezna-
czone do napisania tak
rozbudowanego tema-
tu. Ciężko było zmieścić
się w stu słowach.
„Dobrze, że rozszerze-
nie nie jest brane pod
uwagę do rekrutacji.”-
mówi z ulgą gimnazja-
listka. Test z języka nie-
mieckiego był pisany
przez sześć osób i okazał się łatwiejszy niż prób-
ny. „Słuchanie było wolne i wyraźne z czego
bardzo się cieszę.”- mówi uradowana trzecio-
klasistka. Zaś uczniowie piszący angielski nie
byli zadowoleni z tej części egzaminu ze wzglę-
du na słabą słyszalność lektora. Zdaniem trze-
cioklasistki: „Wylosowałam miejsce na końcu
sali, a tam nie było dobrze słychać. Dlatego roz-
wiązanie zadań na podstawie słuchania poszło
mi słabo.”
Dobrze, że egzaminy przebiegły bez żadnych
zakłóceń i mamy je już za sobą. Być może, nie
każdy będzie zadowolony z wyników, które
przyjdą 17 czerwca, ale miejmy nadzieję, że bę-
dą one najwyższymi z możliwych. Wszyscy wie-
my, że wyniki z testów mają duży wpływ na
przyjęcie do wymarzonej szkoły.
Renata Szewczyk
G I M Z E T K A
S T R . 3 R O K 2 0 1 5 / 1 6 N U M E R 6
Wraz z moją koleżanką Martyną Gę-
siarz postanowiłyśmy wziąć udział w konkur-
sie na prezentację multimedialną o zagroże-
niach wynikających z pa-
lenia tytoniu. Informacje
czerpałyśmy z encyklope-
dii, prasy, a także z Inter-
netu. Przeprowadziłyśmy
również ankietę wśród
uczniów klas pierwszych
naszego gimnazjum.
Czy wiecie, że do
tytoniu, z którego tworzy
się papierosy dodaje się
wiele aromatów, a także
substancji konserwujących? Również bardzo
szkodliwy dla naszego organizmu jest dym
papierosowy, który składa się z prawie 4000
związków chemicznych, z czego ponad 40 to
substancje rakotwórcze. Z paleniem papiero-
sów wiąże się wiele chorób m.in.: rak płuc czy
tętniak aorty. Ostatnio bardzo modne wśród
młodzieży stały się papierosy elektryczne tzw.
E-papierosy. Dają one podobne wrażenie jak
przy paleniu papierosów tradycyjnych. Rocz-
nie z powodu chorób odtytoniowych umiera
82 tys. palaczy.
21 marca 2016 roku został rozstrzy-
gnięty konkurs „Moda na niepalenie” zorgani-
zowany dla gimnazjum przez Powiatową Sta-
cję Sanitarno Epidemiologiczną w Gostyninie.
Na konkurs wpłynęło 5 prezentacji. Celami
konkursu było zwiększenie wiedzy dotyczącej
szkodliwości tytoniu, kształtowanie postaw
asertywnych związanych z unikaniem czynne-
go i biernego palenia tytoniu. Prezentacja
przygotowana przez mnie i Martynę zdobyła I
miejsce.
12 kwietnia br. odbyło cię wręczenie
nagród, powiązane z przedstawieniem naszej
konkursowej prezentacji, która wraz z prelek-
cją p. Joanny Zając miała skutecznie zniechęcić
uczniów do sięgania po papierosy.
Aby zorientować się, czy rze-
czywiście konkurs i prelekcja
odniosły przewidywany sku-
tek przeprowadziłam ankietę
wśród 14. dziewcząt i 18.
chłopców naszego gimna-
zjum. Oto jej wyniki:
CHŁOPCY:
1. Czy w ciągu ostatniego
roku zapaliłeś papierosa?
TAK: 44% NIE: 56%
2. Jeśli tak, to ile razy
- codziennie, kilka, mało,
bardzo dużo.
3. Jeśli nie, czy zamierzasz spróbować?
TAK: 10% NIE: 90%
4. Czy przeszkadza Ci palenie w miejscach pu-
blicznych?
TAK: 33% NIE: 50% NIE MAM ZDANIA: 17%
DZIEWCZĘTA:
1. Czy w ciągu ostatniego roku zapaliłeś papie-
rosa?
TAK: 36% NIE: 64%
2. Jeśli tak, to ile razy
- trzy, raz
3. Jeśli nie, czy zamierzasz spróbować?
TAK: 11% NIE: 89%
4. Czy przeszkadza Ci palenie w miejscach pu-
blicznych?
TAK:
43% NIE:28,5% NIE MAM ZDANIA:28,5%
Jak widać z powyższych wyników jest duża gru-
pa uczniów, która już zapaliła papierosa. Nie-
którzy nawet palą codziennie. Osoby, które nie
zapaliły dotychczas w większości nie chcą zapa-
lić. Zdania, co do palenia w miejscach publicz-
nych są podzielone. Jeśli nie palimy, to nie daj-
my się skusić na zapalenie papierosa.
Izabela Morawska
S T R . 4
W związku z naszym projektem edukacyjnym pt.
,,Czytanie wciąga", postanowiliśmy przeprowa-
dzić kilka wywiadów, dość nowoczesnych, bo
przeprowadzanych przez znany portal społeczno-
ściowy facebook. Z wywiadów dowiedzieliśmy
się, jakie książki polecają koleżanki, które przeczy-
tały ich najwięcej w półroczu. Chcieliśmy również
dowiedzieć się, czy Ci uczniowie znają książki Ewy
Nowak. Jak wynika z wypowiedzi, najbardziej roz-
chwytywane są książki młodzieżowe, fabularne,
fantastyczne, dramaty i romanse. Wśród ulubio-
nych autorów padły nazwiska tj. B. Rosiek, N.
Sparks, S. Mayer, J.K Rowling czy J. Green. Najcie-
kawsze wypowiedzi postanowiliśmy wam przed-
stawić. Oto niektóre z wypowiedzi czytelniczek:
Co daje Ci czytanie książek?
Ada: Czytanie książek sprawia, że chociaż na
chwilę zapominam o tym świecie i przenoszę się
w zupełnie inną przestrzeń, poznaję różne histo-
rie, uczę się wielu sytuacji, doszukuje się wielu
rozwiązań.
Julka: Odpowiedź jest bardzo prosta czytanie
przede wszystkim mnie uspokaja, zgłębia moją
wyobraźnię, wzbogaca słownictwo. Dzięki książ-
kom żyję podwójnie, przeżywam emocje wraz z
bohaterami i się relaksuję po ciężkim dniu.
Agata: Czytanie książek daje mi wiedzę z różnych
dziedzin życia. Dzięki temu robię mniej błędów
ortograficznych. Wysuwam wnioski, analizuję i
mam różne refleksje na dany temat. Staram się
nie powielać błędów bohaterów książek. Co naj-
ważniejsze. Gdy czytam odrywam się od świata
rzeczywistego. Nie ma mnie wtedy dla nikogo.
Jestem ja i książka. Nie myślę o szkole ani o róż-
nych problemach.
Patrycja: Czytanie to świetny sposób na spędze-
nie wolnego czasu. Daje mi to wiele radości. Roz-
wijam przy tym swoje słownictwo.
Jak się okazało, tylko dwie z tych osób sięgnęły po
inną książkę Ewy Nowak niż „Krzywe 10”. Powo-
dem zainteresowania tą książką, jest jak można
łatwo się domyślić, to iż jest ona lekturą.
Ada: Tak, czytałam książki Ewy Nowak. Jedna
książka to ,,Lawenda”, a druga, którą czytaliśmy
jako lekturę szkolną to,, Krzywe 10”. Bardzo
lekko się czytało historie o młodzieży, ich pro-
blemach, wyjazdach, pierwszych i nie pierw-
szych i tych tajemniczych miłościach.
Agata: Najbardziej spodobały mi się książki Ewy
Nowak takie jak: ,,Niewzruszenie’’ ,ponieważ
opowiada o tym, że tak naprawdę nie docenia-
my rodziny i tego, co mamy oraz książka ,,Dane
wrażliwe’’, która mówi o kłamstwie, o tym że
jedno kłamstwo ciągnie za sobą inne i trudno
jest później się z tego wyplątać.
Mogłabyś polecić swoją ulubioną książkę? Co
Cię w niej zaciekawiło?
Ada: Po,, Pamiętnik '' Nicholas'a Sparks'a się-
gnęłam z czystej ciekawości, słyszałam kilka do-
brych opinii o tej książce i historii miłości, która
w nim jest zawarta. To była pierwsza książka
tego autora, którą przeczytałam. I to właśnie tą
historią skradł on moje czytelnicze serce. Pole-
cam każdemu, kto lubi się trochę uśmiechnąć,
przytaczać to, co było na poprzednich kartkach
dzieła oraz dla każdego, kto lubi taką roman-
tyczną opowieść. Nie mogłam powstrzymać łez,
gdy czytałam tę książkę. Gorąco polecam
Julka: Moją ulubioną książką zdecydowanie jest
"Gwiazd naszych wina". Bohaterowie tej powie-
ści są ciężko chorzy, lecz to nie przeszkadza im
żyć jak normalni ludzie, mają dystans do siebie i
swojej choroby. Nie mają oni pretensji do świa-
ta, nie zadają pytania „dlaczego ja?”, nie chcą
by się nad nimi litowano. Jedyne czego pragną,
to mieć jak najwięcej czasu, by przeżyć jeszcze
jak najwięcej pięknych chwil w życiu. Jest to
również książka o dojrzewaniu. Są poruszane
tematy o potrzebie bliskości, o rozterkach zwią-
zanych z pierwszym zakochaniem i bezradności
w okazywaniu uczuć. Lektura nie daje jedno-
znacznych odpowiedzi na wszystkie pytania,
które dręczą nas po jej przeczytaniu.
G I M Z E T K A
S T R . 5 R O K 2 0 1 5 / 1 6 N U M E R 6
Zostawia czytelników z wieloma przemyśleniami i
dlatego nie jest łatwo o niej zapomnieć.
Agata: Moją ulubioną książką są ,,'Stokrotki w śni-
egu'’ R.P. Evansa. W tej książce jest pokazane to, że
musimy ponieść konsekwencje za swoje uczynki.
Mówi o tym, jak pieniądze i dojście do sławy mogą
zmienić człowieka oraz o tym ,co może go
'nawrócić'. Książka opowiada również o tym jak sil-
na potrafi być miłość do drugiego człowieka i ile ona
może zdziałać. Opowiada o zagubieniu i powróce-
niu, ale też o tym, że niektóre decyzje podejmujemy
zbyt późno i nie można naprawić wyrządzonych
szkód, co nie znaczy, że nie można zacząć od nowa.
Książka mówi również o przebaczeniu, na które na-
prawdę trudno się zdobyć, o kruchości życia. Książ-
ka ta zmusza do refleksji na temat naszego życia, bo
czy ktokolwiek z nas chciałby być taki jak James
Kier? Raczej nie. Na pewno nie wtedy, gdy próbo-
wał naprawić wyrządzone krzywdy, co w niektórych
momentach było bolesne, jak nie fizycznie to psy-
chicznie. James chciał być idealnym mężem i ojcem,
a stał się bezwzględnym biznesmenem, którego nie
obchodzili inni ludzie.
Patrycja: Polecam Wam książkę ,,Kochani, dlaczego
się poddaliście?". Opowiada o Laurel, która musi
zmierzyć się z utratą siostry. W tym celu pisze listy
do swoich idoli: Kurta Cobaina, Amy Winehouse, Ja-
nis Joplin... Sama bardzo ich lubię i właśnie ze wzglę-
du na nich przeczytałam tę książkę. W listach boha-
terka opisuje swoją swoje problemy. Była samotna i
zagubiona. Naprawdę, książka warta przeczytania.
Jak widzimy, każdy ma inny gust i charakter. Nie
ma jednak osoby, która nie znalazłaby choć jednej
książki dla siebie. Pozostaje jedynie pytanie: dlacze-
go tak rzadko po nie sięgamy?
Dawid Borucki, Magda Nowak, Mateusz Golis,
Patryk Kujawa, Anna Frątczak
W czwartek, 12 kwietnia 2016 r., w Komendzie Po-
wiatowej Państwowej Straży Pożarne w Gostyninie
odbyły się tegoroczne eliminacje miejsko-gminne do
Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej
(OTWP) pod hasłem "Młodzież zapobiega pożarom".
Turniej ma na celu popularyzowanie przepisów
i kształtowanie umiejętności w zakresie ochrony lud-
ności, ekologii, ratownictwa i ochrony przeciwpoża-
rowej. W szczególności służy popularyzowaniu
wśród dzieci i młodzieży znajomości przepisów prze-
ciwpożarowych, zasad postępowania na wypadek
pożaru, praktycznych umiejętności posługiwania się
podręcznym sprzętem gaśniczym, wiedzy na temat
techniki pożarniczej, organizacji ochrony przeciwpo-
żarowej oraz historii i tradycji ruchu strażackiego.
W tym roku, podobnie do lat ubiegłych, młodzież
rywalizowała w trzech grupach:
I grupa – uczniowie szkół podstawowych,
II grupa – uczniowie szkół gimnazjalnych,
III grupa – uczniowie szkół ponadgimnazjalnych.
Nasze Gimna-
zjum (czyli II
grupę) i zara-
zem Gminę
Szczawin Ko-
ścielny repre-
zentował Jakub
Kowalski- uczeń
klasy IB. Kubie
nie udało się stanąć na podium, zajął V miejsce.
Do etapu powiatowego zakwalifikowali się zwycięzcy,
jednak z pewnością wszystkim uczestnikom należą się
gratulacje za wkład pracy i podjęty wysiłek. Potwier-
dza to wypowiedź st. kpt. Mariusza Ostrowskiego –
zastępcy komendanta powiatowego Państwowej Stra-
ży Pożarnej w Gostyninie - Uczestnicy wykazali się do-
brą wiedzą. Pojawiły się nowe twarze, co nas cieszy.
Mateusz Cichosz
S T R . 6
22 marca 2016 roku odbył się piąty apel
z cyklu „Kocham Cię, Polsko … za 250 lat te-
atru publicznego”. Będąc przewodniczącą
klasy I B wylosowałam jego temat: „Dramat
romantyczny Zygmunta Krasińskiego”. Zde-
cydowaliśmy, że przedstawimy fragment
dramatu „Nie - boskiej komedii”. W poszcze-
gólne role wcielili się: hrabia Henryk – Domi-
nik Garstka, żona Maria – Martyna Gęsiarz,
Orcio – Daniel Gruźliński, Dziewica – Zuzan-
na Garstka, Anioł Stróż – Izabela Morawska,
Duch Zły – Kacper Wojtczak a Dawid Stul-
dych, Mateusz Falkowski, Cezary Stuldych
oraz Mateusz Bogulski byli sługami.
Za narrację odpowiedzialne były:
Lidia Opatrzyk i Klaudia Bielecka.
„Nie – boska komedia” została wy-
dana w 1835r. Opowiada ona o
mężczyźnie, który bierze ślub z ko-
bietą, którą, jak mu się wydaje ko-
cha. Czuje się jednak poetą, pra-
gnie tworzyć prawdziwą poezję.
Żyje marzeniami, stąd tak łatwo
szatanowi opętać jego duszę. Zsyła
mu Dziewicę - będącą dla Niego
uosobieniem żywej poezji, piękna. Mąż
porzuca zrozpaczoną Żonę oraz dziecko i
rusza za Dziewicą. Ta niemal doprowadza
go do zguby. Ratuje go Anioł. Mąż powra-
ca do domu, ale okazuje się, że Żona
umiera. Przygotowania do apelu zaczęli-
śmy już od stycznia, aby wszystko dopiąć
na ostatni guzik. Scenariusz przedstawie-
nia opracowaliśmy na podstawie książki.
Cały występ został nagrodzony gromkimi
brawami, a średnia ocen wychowawców
poszczególnych klas dała nam 18 punktów
w konkursie SUPER KLASA.
Izabela Morawska
G I M Z E T K A
5 kwietnia 2016 roku klasa Ib wraz z wychowawcą p. Bernardem Falkowskim oraz leśni-
czymi z naszej gminy: p. Antonim Rutkowskim oraz p. Norbertem Finke opuściła szkołę
z zamiarem posadzenia lasu. Nasze nadleśnictwo bierze udział w akcji „Milion drzew
do 2017 roku”, więc postanowiliśmy przyłączyć się do tej kampanii. Mieliśmy postawio-
ne przed sobą nie lada wyzwanie – posadzić około 2000 sadzonek sosny. Po dobraniu
się w pary, pokazaniu jak prawidłowo sadzić drzewka, zabraliśmy się do pracy. Po około
półtorej godzinie poczuliśmy pierwsze oznaki pracy – zmęczenie, ale dumnie dotarliśmy
do końca. Po około trzech godzinach wysiłku w słońcu, wróciliśmy do szkoły, a niektó-
rzy chłopcy otrzymali małe nagrody na dłoniach – odciski. Ta praca pomogła nam jesz-
cze bardziej zintegrować się klasowo i nauczyła nas wzajemnej pomocy oraz dała nam
satysfakcję zrobienia czegoś dobrego dla środowiska. Czekamy na kolejne takie akcje!
Iza Morawska
S T R . 7 R O K 2 0 1 5 / 1 6 N U M E R 6
W poniedziałek 4 kwietnia o godzinie 8 rano, nasze
siatkarki wraz z panią — trener Marzenną Mroczkow-
ską wyruszyły na Rejonowy Turniej Piłki Siatkowej
Dziewcząt do Mochowa.
Drużyna wystąpiła w składzie Adrianna Ro-
gacka (kapitan), Wiktoria Dubielak, Patrycja Kowal-
czyk, Magdalena Nowak, Magdalena Żakieta, Klau-
dia Wypych, Magdalena Błaszkowska, Katarzyna Ru-
dzińska, Gabriela Izydorczyk, Anita Racka, Natalia
Ledzion, Agata Strosińska, Agata Stangreciak i Klau-
dia Józwik.
Pierwszy mecz rozegra-
łyśmy z drużyną gospodarzy.
Wyszłyśmy na boisko z uśmie-
chami na twarzach i wielką
pewnością siebie. Grałyśmy na
spokojnie swoją grę i nie dały-
śmy przeciwnikowi wciągnąć się
w bezsensowne przebijanki.
Poskutkowało to tym, że cały
mecz wygrałyśmy szybko 2:0 (25:12; 25:20).
Następnie przyszło nam się zmierzyć z Drobi-
nem. Również ta drużyna nie sprawiła nam większych
problemów. Posiadałyśmy lepszy atak, obronę, za-
grywkę oraz wystawę. Poza tym przeciwnik popełniał
całą masę błędów własnych, przez co oddał nam „za
darmo” wiele punktów. Dzięki temu mecz zakończyły-
śmy z wynikiem 2:0 (25:16; 25:18).
Największe wyzwanie stanowiła dla nas, jak
co roku drużyna z Płocka. W pierwszym secie sto-
czyłyśmy prawdziwą wojnę. Na początku prowadzi-
łyśmy 5:1 i 10:7. Niestety, przez bardzo dobrą za-
grywkę przeciwniczek i własne błędy nie zdołałyśmy
utrzymać przewagi do końca i ostatecznie przegrały-
śmy seta do 21. Drugi set był istnym pokazem sił
Płocczanek, które tym razem nie pozwoliły nam na-
wet wyjść z 10 punktów. Mimo wszystko uśmiech
nie schodził nam z twarzy i śmiałyśmy się nawet z
własnych błędów. Cały czas
wspierałyśmy się i żartowały-
śmy na boisku, by rozluźnić
nerwową atmosferę. Dodatko-
wo dziwiło to i rozpraszało na-
sze przeciwniczki. Psychicznie
w tym meczu, jak i we wszyst-
kich innych byłyśmy górą.
Szczawin – Płock 0:2 (21:25;
6:25).
Ostatecznie skończyłyśmy turniej na drugim miej-
scu. Pierwsze miejsce i prawo do gry w turnieju wo-
jewódzkim wywalczył Płock. Trzecie miejsce zajęło
Mochowo, a na ostatnim uplasował się Drobin. Do
szkoły wróciłyśmy z pucharem, srebrnymi medalami
na szyjach oraz szerokimi uśmiechami, gdyż mimo
wszystko byłyśmy dumne ze swojej gry.
Wika Dubielak
11 kwietnia 2016r. w Gostynińskim Centrum Edukacyjnym odbyły się Eliminacje Powiatowe do XXXIX Ogólnopolskiego Turnieju Bezpieczeń-stwa w Ruchu Drogowym dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjal-nych. Z naszej szkoły w konkursie wzięły udział trzy osoby z klasy Ib: Zuzanna Józwik, Dominik Garstka i Jakub Kowalski. Jakubowi udało się odnieść sukces. Zdobył trzecie miejsce. Konkurencja była bardzo duża. Nasi koledzy rywalizowali z uczniami z sześciu szkół. Turniej składał się z czterech etapów: sprawdzian wiedzy teoretycznej z przepisów ruchu drogowego, jazda rowerem po miasteczku rowerowym, jazda rowe-rem po torze sprawnościowym oraz udzielanie pierwszej pomocy
przedmedycznej. Naprawdę nie było łatwo. Uczestnicy i laureaci konkursu otrzymali nagrody i pamiątkowe dyplomy. Gratuluję udziału w turnieju i życzę dalszych sukcesów!
Patrycja Boruszewska
S T R . 8
G I M Z E T K A
9 kwietnia 2016r, uczeń klasy I A Jakub Bregier wy-
walczył I miejsce w Turnieju ,,JUDO – MOJE PIERW-
SZE KROKI” w kategorii 2003-2006 r. waga 63 kg. Ja-
kub okazał się najmocniejszy ze wszystkich uczestni-
ków imprezy sportowej. Zawody odbyły się w Szkole
Podstawowej nr 23 w Płocku. Judo to sztuka walki,
która powstała w Japonii. Mimo tego, że coraz więcej
ludzi zaczyna uprawiać tą dyscyplinę sportu, to nie
jest ona tak znana jak, np. piłka nożna, czy też siat-
kówka. O judo wiemy niewiele, bo wiemy jak wyglą-
da strój judo i, że są różne stopnie uczniowskie i mi-
strzowskie. Judoka nosi strój zwany judogą. Składa
się on z: spodni (zubon lub shitabaki), twardej góry
stroju (uwagi) i pasa (obi). Wcześniej nie było takiego
stroju w żadnej sztuce walki. Strój ten znany orygi-
nalnie jako keikogi (jap. ubranie do ćwiczeń) został
opracowany w Kodokanie. Każdemu stopniowi Kyu
odpowiada poszczególny kolor pasa. Awans na wyż-
szy stopień odbywa się po zdanym egzaminie. Naj-
pierw zdaje się na biały pas, a następnie na kolej-
ne. Egzamin sprawdza czy judoka opanował techniki
wymagane na stopień. Przy egzaminach na stopnie
powyżej 3 kyu pod uwagę mogą być brane również
wyniki sportowe. Stopnie od 7 dana mają charakter
honorowy. Stopnie 7 i 8 dan są przyznawane przez
kontynentalne, natomiast stopnie 9 i 10 przyznaje
Międzynarodowa Federacja Judo (IJF). Wyróżniamy 3
techniki judo: rzuty (NAGE-WAZA), chwyty (KATAME-
WAZA), uderzenia i kopnięcia (ATEMI-WAZA). W judo
sportowym nauczane są tylko dwie pierwsze grupy.
Rzuty, chwyty oraz kopnięcia i uderzenia dzielą się
jeszcze na grupy. Trening judo opiera się na trenowa-
niu padów, rzutów, dźwigni i duszeń oraz na randori
(sparingu). Walki treningowe nazywają się randori,
natomiast walki na zawodach nazywa się shiai. Aby
lepiej poznać zamiłowanie Jakuba do tej dyscypliny
sportu, przeprowadziłam z nim wywiad:
Od kiedy interesujesz się judo i jak to się stało, że
zacząłeś trenować ?
- Judo interesuję się od 3 lat. Mój brat trenował jako
pierwszy i pewnego razu trener zaprosił mnie
na trening i mi też się to
spodobało
Co Ci daje uprawianie tej
dyscypliny sportu?
- Wielką radość i w wiel-
kim stopniu ułatwia tre-
ning na w-f
Czy walka pomaga,
,,wyładować" negatywne
emocje?
- Bardzo pomaga jeśli jest
się złym lub zestresowa-
nym, to taka walka jest jak
kubeł zimnej wody wylany na głowę.
Od kiedy zacząłeś uprawiać tą sztukę walki?
- Judo zacząłem uprawiać od 2 lat.
Czy masz już jakieś osiągnięcia, oprócz tego ostat-
niego, jeżeli tak to jakie?
- Bardzo dużo mam medali każdego koloru, od brą-
zowego po złoto, co widać na zdjęciu, są to nie tylko
moje medale, ale również mojego brata.
Ada Rogacka
S T R . 9 R O K 2 0 1 5 / 1 6 N U M E R 6
dzasz przed komputerem?”. Z odpowiedzi respon-
dentów wynika, że uczniowie spędzają przed kom-
puterem od 2 do 4 godzin, a 10% dziewcząt i 25%
chłopaków więcej niż 4 godziny. Najwięcej czasu
spędzonego przed komputerem poświę-
cone jest portalom społecznościowym
typu Facebook i grom komputerowym.
Na pytanie „Czy zażywasz jakieś używki,
np. palisz papierosy?” na tak odpowie-
działo 10% dziewcząt i 32% chłopców.
Wszyscy są świadomi zagrożeń, które
stwarza stosowanie używek. Część
uczniów deklaruje, że przynajmniej raz w
życiu była pijana. Z przeprowadzonej an-
kiety wynikają następujące wnioski:
1.Duży odsetek uczniów naszej szkoły
stara się regularnie uprawiać sport.
2.Uczniowie starają się też jeść warzywa i owoce.
3.Niestety prawie wszyscy deklarują, że spożywają
tzw. „śmieciowe jedzenie”.
4.Dużo czasu spędzamy przed komputerem.
5. Znamy zagrożenia jakie niosą używki, jednak
około 1/3 chłopców przyznaje się do ich zażywa-
nia.
Magdalena Błaszkowska
Katarzyna Kowalczyk
Anna Gątarek
Natalia Gospodarowicz
Wiktoria Winiarska
W ramach realizowanego przez nas projektu gimna-
zjalnego, przeprowadziliśmy ankietę wśród młodzie-
ży naszego gimnazjum. W ankiecie wzięło udział 57
uczniów: w tym 29 dziewcząt i 28 chłopców.
Na pierwsze pytanie — „Czy
uprawiasz jakiś sport lub
inne formy rekreacji?” od-
powiedź tak dało 83% dziew-
cząt i 86% chłopców. Jako
najczęściej uprawiany sport
dziewczyny podały siatków-
kę i bieganie, a u chłopców
jest to piłka nożna, siłownia i
bieganie. Sport poza szkołą
jest uprawiany od 2 do 4 ra-
zy w tygodniu.
Na kolejne pytanie – „Czy jesz pięć posiłków dzien-
nie?” lepszą odpowiedź uzyskaliśmy od dziewcząt
niż od chłopców, bo 62% dziewcząt stara się to ro-
bić, a chłopców 57%. Uczniowie naszej szkoły w cią-
gu dnia zjadają od 2-3 porcji owoców lub warzyw
(dziewczęta 2 porcje: 48%, 3 porcje: 14% chłopcy 2
porcje: 41%, 3 porcje:14%).
Minusem w odżywianiu się nastolatków jest to że
podjadają między posiłkami (dziewczęta- 76% odpo-
wiedzi na tak, chłopcy- 61%), oraz to że spożywają
tzw. „śmieciowe jedzenie” (dziewczyny- 97% na tak,
chłopcy 93%).
Następnym pytaniem było „Ile godzin dziennie spę-
„Kończymy kwiecień, przeżywamy maj, czerwiec minie szybciej niż nadejdzie i zaczną się wakacje” tak właśnie dodaje sobie otuchy każdy z nas. Jednak czy to takie oczywiste? No niestety nie dla każdego. W naszej szkole ukształtowały się trzy typy uczniów: 1. „Nie ma co się łudzić w sierpniu poprawka” 2. „Oceny są w miarę, niech już będą wakacje” 3. „Jeszcze dam radę poprawić to i owo, czemu ten czas tak szybki biegnie” Jak wszyscy doskonale wiemy, im ładniejsza pogoda tym mniej chęci do nauki. Jednak chyba warto szybko i bezproblemowo skończyć ten rok szkolny i w końcu rozpocząć ulubione przez wszystkich wakacje. Jak można wywnioskować z rozmów z rówieśnikami większość z nas ma już jakieś plany lub cele na ten okres. Chcemy, żeby i one się spełniły? Dokończmy klasę w której jesteśmy jak przystało. :D
Magda Nowak
S T R . 1 0
Kącik muzyczny Legenda muzyki rozrywkowej
Prince, właśc. Prince Rogers Nelson (ur. 7 czerw-
ca 1958 w Minneapolis, zm. 21 kwiet-
nia 2016 w Chanhassen) – amerykański
muzyk, przedstawiciel wielu stylów,
m.in.: R&B, funk, soul, dance rock i pop,
nazywany „Księciem’’. Autor takich przebo-
jów jak „Purple Rain”, „Kiss”, „Raspberry
Beret”, „Little Red Corvette”, „Let's Go
Crazy” i „When Doves Cry”, zdobywca
siedmiu nagródGrammy; włączony w 2004 do Rock
and Roll Hall of Fame. Szacowana sprzedaż na całym
świecie jego albumów wynosi ponad 100 milionów
egzemplarzy. Prince był uznawany za jednego z naj-
bardziej innowacyjnych i nowatorskich artystów
wszech czasów. Wpłynął znacząco na rozwój muzyki
rozrywkowej i był jedną z głównych postaci sceny
muzycznej, zwłaszcza w latach 90. XX
wieku. Najbardziej znany ja-
ko wokalista i gitarzysta, grał także
na instrumentach k lawiszo-
wych i perkusji. Autor tek-
stów i kompozytor, zajmował się także
produkcją muzyczną i aranżacją swoich
utworów. Tworzył pod inspiracją muzy-
ki Jimiego Hendrixa. Zaliczany jest do największych
ekscentryków rockowych. Jego zachowanie na scenie
i ubiór początkowo było postrzegane jako kontrower-
syjne i czasami obsceniczne. Na podstawie https://pl.wikipedia.org
Alicja Pietruszewska
G I M Z E T K A
Już niedługo, bo od 14 maja do 5 czerwca odbędzie się turniej kwalifikacyjny do Rio de Janeiro, nasi siatkarze
na boisku zostawią swoje serca, aby tylko wywalczyć wymarzony awans na Igrzyska. Dla Polaków to wielka
szansa, na to aby dotrzeć do Igrzysk Olimpijskich i móc na nich pokazać swoje umiejętności i powalczyć o zło-
to. Jak pamiętamy w 2012 roku, naszym siatkarzom nie powiodło się w Londynie, dlatego też chcą zmienić
bieg obecnej historii i powalczyć o jak najlepszy wynik.
Nasi piłkarze również walczą w eliminacjach tylko, że do Mistrzostw Europy. Ostat-
nio 26 marca reprezentanci rozegrali mecz z Finlandią ostatecznie, pokonując ją
5:0. Można powiedzieć, że idą jak burza odkąd, opiekę na drużyną sprawuje Adam
Nawałka. 23 marca piłkarze wygrali mecz z Serbią 1:0. Obecnie w tabeli są na dru-
gim miejscu z 21 punktami, tuż za Niemcami, którzy mają tylko jeden punkt prze-
wagi. Cieszymy się z sukcesów naszych polskich sportowców, wierzymy, że siatka-
rze pokażą klasę w Tokio i spełnią swoje i nasze marzenia związane z Igrzyskami
Olimpijskimi, a piłkarze wezmą do końca sprawy w swoje ręce i powalczą o puchar
na ME. Gratulujemy obecnych osiągnięć i życzymy powodzenia w dalszych zmaganiach.
Zwycięzcą tegorocznego Orlen Warsaw Marathon został Polak, Artur Kozłowski. Pokonał dystans 42 km 195 m w czasie 2 godziny 11 minut i 56 sekund. Kozłowski został jednocześnie mistrzem Polski i uzyskał minimum na IO w Rio de Janeiro. Drugi na mecie zameldował się również Polak, Henryk Szost z czasem 2:12.40, trzecie miejsce zajął Kenijczyk, Charles Munyeki. Maraton ruszył spod Stadionu Narodowego, trasa biegła przez Most Świętokrzyski, potem przez Śródmieście, Mokotów, Ursynów i Wilanów, po czym biegacze wrócili pod Sta-dion.
Ada Rogacka
WARTO PRZECZYTAĆ
S T R . 1 1 R O K 2 0 1 5 / 1 6 N U M E R 6
Nastolatki masowo popełniają samobójstwa.
W niektórych szkołach władze wprowadzają
więc pilotażowy program przeciwdziałania tej
epidemii. Wszelkie objawy depresji są skrupu-
latnie notowane, a ci, którzy się załamują, są
poddawani leczeniu w odizolowanych klini-
kach. Leczenie wydaje się skuteczne, ale każ-
dy, kto brał udział w programie, wraca do
zwykłego życia kompletnie pozbawiony wspo-
mnień. Rodzice Sloane stracili już jedno dziec-
ko i są gotowi na wszystko, by tylko ją urato-
wać. Dziewczyna tłumi więc swoje prawdziwe
uczucia. Jedyną osobą, przy której nie czuje
się samotnie jest James, jej chłopak. Obiecał
jej, że ich dwojgu nic się nie stanie, a Sloane
jest pewna, że ich miłość przetrwa wszystko.
Lecz z tygodnia na ty-
dzień oboje stają się co-
raz słabsi. Coraz trudniej
im zachowywać twarz,
bo dopada ich depresja,
a chwilę po śmierci ich
najlepszego przyjaciela
rozdziela ich Program.
Na początku agenci zabierają Jamesa, który nie potrafi
poradzić sobie ze stratą kumpla. Sloane stara się być silna,
gdyż wierzy, że po powrocie chłopak będzie ją pamiętał.
Niestety, myliła się. Zrozpaczona dziewczyna trafia na te-
rapię, gdzie poznaje Michaela Realma, dzięki któremu nie
czuje się w klinice samotna. Gdy wraca, zaprzyjaźnia się ze
starą znajomą – Lacey. Jej uwagę przyciąga przystojny
i tajemniczy … James. Oboje mają wrażenie, że znali się
już wcześniej. Wspólnie próbują przywołać z powrotem
swoje wspomnienia, choć podobno jest to niemożliwe.
Jednak nadzieja to ostatnie co im pozostało.
Wika Dubielak
rem. Od kiedy w piwnicy powiesił się jego ojciec, jest
zmuszony do zarabiania i zajmowania się chorym
umysłowo bratem Arnie (Leonardo DiCaprio), dwie-
ma siostrami Amy, Ellen i otyłą matką - Bonnie. Gil-
bert wiedzie nudne, trudne życie, chodzi do pracy,
wraca do domu i też ciężko pracuje. Jego życie od-
mienia kobieta Becky (Juliette Lewis), która wraz ze
swoją babcią, po awarii wozu, w pobliskim miastecz-
ku Endora zatrzymuje się tam na kilka dni. Dzięki
żmudnej pracy i choremu bratu, Gilbert poznaje Bec-
ky, dzięki której główny bohater diametralnie zmie-
nia nastawienie i spojrzenie na swoje dotychczasowe
życie. Becky i Gilbert zbliżają się do siebie. Film warty
obejrzenia, pokazujący ludzkie dramaty, które dają
do myślenia i niejednego widza doprowadzają do łez.
A dla miłośników książek jest powieść pt. ,,Uciec
stąd” na podstawie, której powstał ten film.
Ada Rogacka
Lasse Hallstrom w ,, Co gryzie Gilberta Grape-
Grape’a” opowiedział o małych dramatach zwy-
kłych ludzi, które bywają prawdziwym trzęsie-
niem ziemi, umiejętnie budując senny klimat ma-
łego miasteczka. Historia Gilberta (Johnny Depp)
to opowieść o młodzieńcu, który poszukuje swo-
jego miejsca w życiu oraz przedstawia stosunek
młodego mężczyzny do rodziny, która stanowi
dla niego wielką wartość, ale jest również cięża-
WARTO OBEJRZEĆ
Suzanne Young - Plaga samobój-
ców, Kuracja samobójców, Lek
dla samobójców (wkrótce)
- Och, nic im nie mówiłem, tylko siedziałem sobie ci-
cho jak zwykle i słuchałem rozmów. Ale nie jest do-
brze, bo już trzy razy zmieniłem testament.
*********************
Do lekarza przychodzi facet;
- Panie doktorze od kilku dni mam ten sam koszmarny
sen: po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie
mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, kośla-
wych żółtych zębów…
- No, to faktycznie wygląda bardzo groźnie - przerywa
lekarz.
- No właśnie. A krokodyl wygląda jeszcze groźniej.
*********************
Przechwala się trzech myśliwych. Pierwszy z nich:
- Ja to byłem w Afryce i polowałem na lwy !
Drugi: - A ja to byłem na Alasce i polowałem na łosie !
Na to ostatni: - Hmm, panowie a ja by-
łem w Norwegii…
- A fiordy ty widziałeś? - Fiordy!? Pano-
wie, fiordy to mi z ręki jadły.
Ola Szewczyk
- Mamo... kup mi małpkę. Proszę! - A czym Ty ją będziesz karmił synku? - Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.
************************
Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzie-ciom o małżeństwie. - Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tyl-ko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie? W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki. - To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mo-no... Jaś podnosi w górę rączkę: - Monotonia!
**********************
Gościu po powrocie z urlopu w Anglii spotyka kum-pla. - No i jak tam urlop, podobało się? - Super, nawet wiem dlaczego Anglicy tak fanatycz-nie piją herbatę. - Tak? Dlaczego? - Wystarczyło skosztować ich kawy
********************
Syn zrobił wreszcie prawo jazdy i prosi ojca o poży-czenie samochodu. Ojciec ostro: – Popraw oceny w szkole, przeczytaj Biblię i zetnij włosy, to wrócimy do tematu. Po miesiącu chłopak przychodzi do ojca i mówi: – Poprawiłem stopnie, a Biblię znam już prawie na pamięć. Pożycz samochód! – A włosy? – Ale tato! W Biblii wszyscy: Samson, Mojżesz, nawet Jezus mieli długie włosy! – O, widzisz, synku! I chodzili na piechotę…
*******************
Kobieta chwali się sąsiadce: - Doprowadziłam do tego, że mój mąż pali tylko po dobrym obiedzie. - To pięknie! Jeden papieros na rok jesz-
cze nikomu nie zaszkodził…
*********************
Starszy facet miał poważne problemy ze słuchem już od dłuższego czasu. Poszedł więc do lekarza, a ten przepisał mu aparat słucho-wy, który wrócił choremu słuch w 100 procentach. Po około miesiącu facet wrócił do lekarza na wizytę kontrolną a ten: - Pański słuch jest doskonały, a pańska rodzina musi być zachwycona.
Pytanie: Która z poniższych postaci nie pasuje do pozostałych i dlaczego?
ROZWIĄZANIE KONKURSU PROSZĘ DOSTARCZYĆ DO ALEKSANDRY SZEWCZYK, KLASA IIB. Obowiązuje za-sada „Kto pierwszy ten lepszy”. Nagroda czeka.
Gimzetka