ŻYCIE I NIEŚMIERTELNOŚĆ

8/2/2019 ŻYCIE I NIEŚMIERTELNOŚĆ

http://slidepdf.com/reader/full/zycie-i-niesmiertelnosc 1/15

YCIE I NIE MIERTELNO ĆŻ Ś Ś

"Chrystus ... ywot na ja ni wywiódł i nie miertelno ć przez Ewangeli " ż ś ę ś ś ę(2 Tym. 1:10).

"Gdy umrze człowiek, izali yć b dzie? ż ęPo wszystkie dni wymierzonego czasu mego b d oczekiwał ę ęprzyszłej odmiany mojej" (Ijob 14:14).

W CZŁOWIEKU tkwi jaka t skna nadzieja, e mierć mimo wszystko nie ko czyś ę ż ś ń jego bytu. Istnieje nieokre lona nadzieja, e ycie tu rozpocz te b dzieś ż ż ę ę kontynuowane. W niektórych jednostkach ta nadzieja przeradza si w obaw .ę ę Wielu zdaje sobie spraw z tego, e nie zasługuje na przyszłe szcz cie, aę ż ęś boi si przyszłej niedoli. Im bardziej si obawiaj o siebie i drugich, tymę ę ą bardziej w ni wierz .ą ą

Ta nieokre lona nadzieja przyszłego ycia i towarzysz ca jej obawa ma, bezś ż ą w tpienia, swoje ródło w pot pieniu przez Pana w a, po popadni ciu Adamaą ź ę ęż ę w grzech i mierć, oraz w daniu obietnicy, e ostatecznie nasienie niewiastyś ż potrze głow w a. Przez to niew tpliwie rozumiano, e przynajmniej cz ćę ęż ą ż ęś rodziny Adamowej ostatecznie zatriumfuje nad szatanem oraz nad grzechem imierci ,ś ą przez które on ja usidlił. Nie ma w tpliwo ci, i Bóg t nadzieją ś ż ę ę

wzmocnił, mówi cą wprawdzie niewyra nie do Noego i przez niego oraz przezź Enocha, który prorokował, "Oto Pan idzie z wi tymi tysi cami swoimi".ś ę ą

Obietnica Abrahamowa wzbudziła nadzieję

Ale Ewangelia, ta "dobra nowina" zbawienia od mierci ofiarowanego całejś ludzko ciś w czasie przewidzianym przez Boga, po raz pierwszy jasno byłaprzedstawiona Abrahamowi. Apostoł stwierdza, e [Ewangeli ] "Pismo ...ż ę przedtem opowiedziało Abrahamowi, i w tobie b d błogosławioneż ę ą wszystkie narody". Było to co najmniej podstaw ydowskiej nadzieią ż zmartwychwstania. Bo chociaż liczne generacje ziemi umarły i nadalumieraj , obiecane błogosławienieą wszystkich oznaczało przyszłe ycie. Leczż stulecia mijały a Izrael w czasie niewoli babilo skiej został rozproszony mi dzyń ę narodami, do których z pewno ci zaniósł pewne urywki Boskich obietnic iś ą ich nadziei.

Pewnym jest to, e gdziekolwiek one dotarły, czy to w wyniku domieszki my liż ś ydowskiej, czy dlatego e nadzieja jest pierwiastkiem natury ludzkiej, b dż ż ą ź

z obu powodów, cały wiat wierzy w ycie przyszłe. I niemal wszyscy sś ż ą przekonani, e to b dzie ycie wieczne. Ale takie nadzieje nie s dowodamiż ę ż ą doktrynalnymi a same obietnice Starego Testamentu s zbyt nieuchwytne, byą mogły stanowić podstaw mocnej wiary.ę

Zapewnienia Nowego Testamentu

Dopiero w Nowym Testamencie znajdujemy zrozumiałe i stanowczestwierdzenia naszego Pana i Apostołów na ten doniosły przedmiot, dotycz cyą

Wiecznego ycia, po których nasze nieokre lone nadzieje wymieniamy na silneŻ ś przekonania. Ich słowa nie tylko stanowi dla nas mo liwo ć osi gni ciaą ż ś ą ę



przyszłego yciaż zostały przygotowane dla wszystkich, lecz tak e wyja niajż ś ą filozofi tego faktuę i sposobu uzyskania ycia oraz jego utrzymania, które s przedstawione w Nowymż ą Testamencie jak nigdzie indziej.

Wielu nie zwróciło uwagi na te szczegóły i st d s "słabi w wierze". Przekonajmyą ą si jak jest ta filozofia i upewnijmy si bardziej, e ycie przyszłe, wieczneę ą ę ż ż ycie, dzi ki postanowieniu naszego wielkiego Stwórcy jest mo liwe dla ka degoż ę ż ż

członka ludzkiej rodziny.

Zaczynaj c od podstawy tego zapewnienia o yciu Wiecznym w Nowymą Ż Testamencie, znajdujemy, ku naszemu zdziwieniu, e ono przede wszystkimż wyja nia nam, e w nas samych nie ma niczego takiego, co mogłoby daćś ż nam jak kolwiek nadziej ycia wiecznego; e ycie naszej rasy zostałoą ę ż ż ż utracone z powodu nieposłusze stwa naszego ojca Adama; e chocia on byłń ż ż stworzony doskonałym i przystosowanym do ycia wiecznego, to jego grzechż

nie tylko ci gn ł na niegoś ą ą kar -- mierć -- lecz jego dzieci, dziedzice jegoę ś zanikaj cych wpływów, urodziłyą si w stanie podlegaj cym mierci. Boskieę ą ś Prawo, jak Bóg sam, jest doskonałei takim było Jego stworzenie (Adam) przed zgrzeszeniem. O Bogu napisano,"wszystkie sprawy Jego s doskonałe". Tak wi c Bóg przez swoje Prawo uznajeą ę to tylko, co jest doskonałe i skazuje na zniszczenie to wszystko, co jestniedoskonałe. St d rasa Adamowa zrodzona w grzechu i "w nieprawo ci pocz ta"ą ś ę nie ma nadziei wiecznego ycia, chyba e na podstawie warunków podanych wż ż Nowym Testamencie i nazwanych Ewangeli -- dobr nowin -- mówi c , ią ą ą ą ą ż droga powrotna z upadku do doskonało ci, do Boskiej łaski i ycia wiecznego,ś ż została otwarta przez Chrystusa dla wszystkich z rodziny Adama, którzy

zechc z niej skorzystać.ą

Chrystus umarł za Adama i jego rasę

My l przewodnia tej nadziei pojednania z Bogiem i tym samym nowaś nadzieja ycia wiecznego jest zawarta w o wiadczeniach: (1) e "Chrystus umarłż ś ż za grzechy nasze" i (2) e "powstał dla usprawiedliwienia naszego"; gdyż ż Jezus przyszedł jako "człowiek Chrystus Jezus który dał Samego Siebie na Okup[równowa nż ą cen ] za wszystkich". Adam i jego rasa, która, gdy onę zgrzeszył, była jeszcze w nim i z natury rzeczy podzieliła z nim wyrok,została odkupiona (kupieni) drogocenn krwi ( mierci ) Chrystusa (1 Piotraą ą ś ą

1:19).

Boskie postanowienie warunkowe

Lecz chocia Boskie postanowienie jest dostateczne dla wszystkich, toż jednak nie mo e być zastosowane do kogokolwiek, bez spełnienia pewnychż warunków, a mianowicie, mo e stosować si do tych, którzy b d walczyć oż ę ę ą unikanie grzechu i odt d yć w harmonii z Bogiem i sprawiedliwo ci . St dą ż ś ą ą dowiadujemy si , e "dar z łaski Bo ej jest ywot wieczny w Chrystusie Jezusie,ę ż ż ż Panu naszym" (Rzym. 6:23). Dalsze stwierdzenia Pisma wi tego dotycz ceŚ ę ą tego przedmiotu s zupełnie zrozumiałe: "Kto wierzy w Syna, ma ywotą ż

wieczny [ma prawo lub przywilej czy te przyznanie ycia jako daru Bo ego];ż ż ż



ale kto nie wierzy Synowi, nie ogl da [doskonałego] ywota" (Jan 3:36; 1 Janaą ż 5:12).

Nikt nie mo e uzyskać ycia wiecznego inaczej jak tylko przez Chrystusaż ż Odkupiciela oraz wyznaczonego Dawc ycia i przez Prawd , która przynosię ż ę

nam przywilej manifestowania wiary i posłusze stwa, a tym samymń "uchwycenia si ywota wiecznego", przez Prawd , która jest nazwanaę ż ę "wod ywota"ą żi "chlebem ywym" (Jan 4:14; 6:40, 51).ż

ycie wieczne dla wiernychŻ

ycie wieczne b dzie dane tylko tym, którzy dowiedziawszy si o nim i oŻ ę ę warunkach, na podstawie których mo e być udzielone jako dar, b d siż ę ą ę starali o nie przez post powanie w yciu według ducha wi to ci. B d jeę ż ś ę ś ę ą

ć jako dar - nagrod (Rzym. 6:23; Gal. 6:8).żą ę

Aby zyskać ycie wieczne musimy stać si Pa skimi "owcami" i słuchać głosu,ż ę ń instrukcji, Pasterza (Jan 10:26-28; 17:2, 3).

Ten dar ycia wiecznego nie b dzie nikomu wmuszany na sił . Przeciwnie,ż ę ę nale yż go pragn ć, poszukiwać, a wszyscy, którzy chc go osi gn ć muszą ą ą ą ą si go uchwycić (1 Tym. 6:12, 19). Jest wi c nadzieja raczej, ani elię ę ż rzeczywistym yciem, które Bóg nam daje obecnie -- nadziej , którż ą ą ostatecznie osi gniemy,ą gdy Bóg przewidział sposób, dzi ki któremu Onż ę mo e być sprawiedliwymżi usprawiedliwiaj cym wszystkich, którzy prawdziwie wierz w Chrystusaą ą i Go przyjmuj .ą

Z łaski Bo ej nasz Pan Jezus nie tylko nas kupił przez ofiarowanie Swego yciaż ż za nasze ycie, lecz On stał si tak e wielkim Najwy szym Kapłanem i jakoż ę ż ż taki "doskonałym b d c, stał si wszystkim sobie posłusznym przyczynę ą ę ą [ ródłem] zbawienia wiecznego" ( yd. 5:9). "A tać jest obietnica, któr onź Ż ą nam obiecał, to jest, ywot on wieczny" (1 Jana 2:25).ż

"A toć jest wiadectwo, i nam Bóg dał ywot wieczny; a ten ywot jest w Synuś ż ż ż jego. Kto ma Syna, ma ywot; kto nie ma Syna Bo ego, nie ma ywota" (1 Janaż ż ż 5:11, 12).

To ycie wieczne stało si mo liwe dla Adama i jego całej rasy dzi kiż ę ż ę naszemu Stworzycielowi, za po rednictwem naszego Zbawiciela, leczś zamierzone dla wiernych i posłusznych i tylko im obiecane, a w obecnym czasie jest udzielane jedynie jako nadzieja, natomiast w zmartwychwstaniu b dzieę rzeczywi cie dane wiernym.ś

Odmienno ć wieckich filozofiiś ś

Mo na zauwa yć, e wyra ne obietnice Słowa Bo ego ró ni si bardzo odż ż ż ź ż ż ą ę wieckich filozofii na ten temat, które dowodz , e człowiek musi mieć przyszłeś ą ż

wieczne ycie, poniewa ma nadziej je posi ć, chocia w niektórychż ż ę ąś ż

przypadkach go si boi. Lecz nadzieje i obawy nie stanowi rozumnych podstawę ą do wierzenia w cokolwiek. Nie ma te podstawy do twierdzenia, e istnieje coż ż ś



w człowieku, co musi yć wiecznie -- nie jest znana taka cz ć ludzkiegoż ęś organizmu, ani nie mo na takiego miejsca dowie ć, b d zlokalizować.ż ś ą ź

Jednak e pogl d Pisma wi tego nie nastr cza takich trudno ci. Całkiem słuszneż ą Ś ę ę ś jest zastanawianie si nad swoj egzystencj , lub yciem, przedstawionymę ą ą ż

w Biblii jako "dar Bo y", a nie jako nasza przyrodzona własno ć. Ponadtoż ś podgl dą biblijny omija wielkie i powa ne trudno ci, na które idea poga skichż ś ń filozofii jest otwarta. Kiedy bowiem poga ski filozof twierdzi, e człowiek nień ż mo e zgin ć,ż ą e musi yć wiecznie, e ycie wieczne nie jest darem Boga,ż ż ż ż jak to oznajmia Biblia, lecz cech naturaln posiadan przez ka dego, toą ą ą ż twierdzi za du o.ż

Taka filozofia zakłada wieczne istnienie nie tylko dla tych, którzy wykorzystaliby je dobrze i dla których byłoby błogosławie stwem, lecz tak e dla tych,ń ż którzy nie spo ytkowaliby go dobrze i dla których byłoby przekle stwem.ż ń

Wieczne zniszczenie złych

Nauka Pisma wi tego, przeciwnie, jak to ju podkre lili my, oznajmia, eŚ ę ż ś ś ż ten wielki i bezcenny dar [ ycie wieczne] b dzie dany tym, którzy wierzż ę ą Zbawcy i Dawcy ycia i Go słuchaj . Drudzy, dla których byłby szkod , nie tylkoż ą ą go teraz nie posiadaj , lecz mog go nigdy nie zdobyć. "Albowiem zapłataą ą za grzech jest mierć; ale dar z łaski Bo ej jest ywot wieczny w Chrystusieś ż ż Jezusie". Grzesznicy (ci wszyscy, którzy jasno zrozumieli Prawd , a potemę rozmy lnie s jej nieposłuszni) zostan odci ci od ludu Bo ego we wtórejś ą ą ę ż mierci. "A si stan , jakoby ich nie było". "Pewnie wytraceni b d ". Ich losemś ż ę ą ę ą

b dzie "wieczne zniszczenie" - zniszczenie, które b dzie trwało wiecznie, zę ę

którego nie b dzie powrotu, ani zmartwychwstania. Ponios oni strat yciaę ą ę ż wiecznego, wszystkich zwi zanych z tym yciem przywilejów, rado ci ią ż ś błogosławie stw -ń strat tego wszystkiego, co wierni zyskaj (Ps. 37:9, 20; Ijobę ą 10:19; 2 Tes. 1:9).

Okre lenie nie miertelno ciś ś ś

A teraz po przeegzaminowaniu nadziei nie miertelno ci w zwykłym zrozumieniuś ś tego słowa - w znaczeniu wiecznego ycia - i stwierdzeniu, e ycie wieczneż ż ż jest zabezpieczeniem dla tych wszystkich z rasy Adama, którzy w "czasiesłusznym" je przyjm na podstawie warunków Nowego Przymierza, jeste myą ś przygotowani do nast pnego stopnia i wykazania, e ycie wieczne ię ż ż nie miertelno ćś ś nie s synonimami, jak ludzie na ogół przypuszczaj . Słowoą ą nie miertelno ćś ś znaczy wi cej ni mo no ć ycia wiecznie. Stosownie do Pismaę ż ż ś ż

wi tego milionyŚ ę ludzi mog ostatecznie osi gn ć ycie wieczne, lecz tylkoą ą ą ż bardzo ograniczone "maluczkie stadko" dost puje nie miertelno ci.ę ś ś Nie miertelno ć jest elementem,ś ś lub cech , Boskiej natury, lecz nie ludzkiej,ą anielskiej lub jakiejkolwiek innej. Tak jest dlatego, e Chrystus i członkowież Jego "maluczkiego stadka", Jego "Oblubienica", s "uczestnikami Boskiegoą przyrodzenia" [natury], s wyj tkamią ą po ród wszystkich pozostałychś stworze , b d to w niebie, b d te na ziemi (2 Piotra 1:4).ń ą ź ą ź ż

Słowo nie miertelny znaczy nie podlegaj cy mierci, nieprzemijaj cy,ś ą ś ą niezniszczalny. adna istota, której istnienie jest w jaki sposób uzale nioneŻ ś ż od innej istoty, lub od takich warunków jak ywno ć, wiatło, powietrze, itd., nież ś ś



jest nie miertelna.ś Ta cecha tkwi jedynie w Bogu Jehowie, jak to jest napisane"Ojciec ma ywotż sam w sobie" (Jan 5:26), to znaczy, e Jego egzystencja nież jest od nikogo i od niczego zale na, b d podtrzymywana. "Który sam maż ą ź nie miertelno ć" (1 Tym.ś ś 6:16) jako wrodzon , czyli oryginaln , cech istoty. Teną ą ę tekst mo e być zastosowanyż do Jezusa w Jego obecnym i przyszłym stanie

"nader wywy szonego", który jestż "wyra eniem istotno ci jego [Ojca]".ż ś Pomimo takiego zrozumienia, poddamy je zasadzie interpretacjiprzedstawionej przez tego samego pisarza w 1 Kor. 15:27: "Bo wszystkierzeczy poddał [On, Ojciec] ... prócz tego [we wszystkich porównaniach, gdyż On jest ródłem, z którego wszystkie błogosławie stwa pochodz ]". Teź ń ą teksty Pisma wi tego s rozstrzygaj cym autorytetem w tym przedmiocie iŚ ę ą ą wiemy, bez adnej w tpliwo ci, e ludzie, aniołowie i nawet Syn Boga przedż ą ś ż i podczas kiedy "stał si ciałem i mieszkał mi dzy nami", wszyscy bylię ę miertelnymi.ś

Okre lenie miertelno ciś ś ś

Słowo " miertelny" nie znaczy umieraj cy lecz jedynie podlegaj cy mierci,ś ą ą ś okre laś tego, którego ycie zale y od podtrzymywania go przez Boga. Naż ż przykład, aniołowie nie b d c nie miertelnymi s miertelnymi i mogę ą ś ą ś ą umrzeć, mog być zniszczeni przez Boga, je li zaczn buntować sią ś ą ę przeciwko Jego m drej, sprawiedliwej i miłuj cej władzy. Aniołowie yj wą ą ż ą Bogu (w Jego opatrzno ci),ś przenosz si i istniej w Nim. O szatanie, któryą ę ą był aniołem wiatło ci i któryś ś si zbuntował, jest wyra nie powiedziane, e wę ź ż krótkim czasie zostanie zniszczony ( yd. 2:14). To nie tylko dowodzi, e naturaŻ ż anielska jest miertelna i mo e być zniszczona przez jej Stworzyciela. Na ileś ż to dotyczy człowieka jest on "mało mniejszym ... od Aniołów" (Ps. 8:6) i w

konsekwencji tak e miertelny, co jest bogato po wiadczone przez fakt, eż ś ś ż nasza rasa umiera od sze ciu tysi cy lat i e nawet wi tych w Chrystusieś ę ż ś ę wzywano do poszukiwania nie miertelno ci (Rzym. 2:7).ś ś

Adam stworzony miertelnymś

Tak wi c Adam nie stał si miertelnym z powodu grzechu, lecz zostałę ę ś stworzony miertelnym. Z natury był poddany karze mierci lub jej podlegał.ś ś Gdyby był został stworzony nie miertelnym, nic nie mogłoby go zniszczyć,ś gdy , jak toż widzieli my, nie miertelno ć jest stanem lub warunkiem nieś ś ś podlegaj cym mierci,ą ś jest niezniszczalna.

Jakim był, wiec, stan Adama przed zgrzeszeniem? I w jaki sposób przekle stwoń go dotkn ło? Jakie ycie Adam musiał stracić, je li był stworzony miertelnym?ę ż ś ś

Odpowiadamy: stan jego ycia był podobny do anielskiego, miał on pełnż ą miarę ycia, które mógłby utrzymać wiecznie, gdyby pozostał wierny Bogu.ż Jednak on nie był niezniszczalny, on nie posiadał ycia "sam w sobie", ależ zale ało onoż od warunków kontynuowania Boskiego upodobania i łaski,dlatego Boska gro ba, e umrze je li b dzie nieposłuszny, co znaczyła.ź ż ś ę ś Gdyby Adam nie był miertelnym, to wyrok Boski byłby pustym frazesem.ś Lecz doskonałe ycie Adama, które trwałoby wiecznie, gdyby pozostałż

posłuszny, zostało utracone przez nieposłusze stwo i Adam umarł.ńWrodzona nie miertelno ć Jehowyś ś



Jehowa Bóg "sam ma nie miertelno ć", czyli "ma ywot sam w sobie",ś ś ż oryginalny, wrodzony, z którego pochodz wszystkie rzeczy. Przez Niego zostałyą stworzone rozmaite rodzaje istot, anielskich i ludzkich, na Jego własne moralne iumysłowe podobie stwo, lecz istot miertelnych i nie posiadaj cych Jego Boskiejń ś ą natury. Jehowa oznajmił, e On przewidział nowe stworzenie, rodzaj istot Jemuż

podobnych, nie tylko pod wzgl dem moralnym i intelektualnym, leczę b d cych "jasno cię ą ś ą chwały i wyra eniem istno ci jego", uczestników Jegoż ś własnej "Boskiej natury", której wybitnym składnikiem, czyli elementem, jestnie miertelno ć (2 Piotra 1:4).ś ś

Jezus tak e nie miertelnyż ś

Ze zdumieniem pytamy, komu ten wielki zaszczyt i to wyró nienie b dzie przezż ę Boga przyznane? Aniołom, cherubinom czy serafinom? Nie, lecz JegoSynowi, Jego "Pierworodnemu" i "Jednorodzonemu" Synowi, by On "mi dzyę wszystkimi przodkował". Lecz zanim On mógłby być tak bardzo zaszczycony,

musiał być wypróbowany, musiał dowie ć "godno ci" tak wielkiegoś ś wyró nienia i tak wielkiego wywy szenia "nad uczestników" Swoich. Taż ż próba była widoczna, kiedy został wydany wyrok mierci na Adama i jegoś potomstwo, znajduj ce si w jego biodrach. Próba polegała na tym, e On,ą ę ż Chrystus, poło y Swoje ycie jako cen okupow za ycie Adama i zaż ż ę ą ż wszystkich, którzy stracili ycie z powodu jego grzechu. Chrystus sprostałż próbie i zyskał nagrod "Boskiej natury", " ywot w samym sobie",ę ż "nie miertelno ć".ś ś

We my pod uwag Tego, który dla wystawionej przed Nim rado ci podj ł krzy ,ź ę ś ą ż wzgardził ha b i w konsekwencji usiadł po prawicy (miejsce łaski) Tronuń ą

Boga. On był bogaty, lecz dla nas stał si ubogi. Wobec tego, e rodzaj,ę ż który ma być wykupiony jest rodzajem ludzkim, to trzeba było, aby Ten,który miał zło yć Okup, czy odpowiedni cen , stał si człowiekiem. Dlategoż ą ę ę On si poni ył i przyj ł postać niewolnika. A kiedy ju znalazł si w postacię ż ą ż ę ludzkiej, to si uni ył a do mierci, do mierci na krzy u. "Dlatego te Bógę ż ż ś ś ż ż nader go wywy szył [do obiecanej Boskiej natury, udzielonej w Jegoż zmartwychwstaniu], i darował mu imi , które jest nad wszelkie imi " (zę ę wyj tkiem imienia Jehowy - 1 Kor. 15:27; yd. 12:3, 2; 2 Kor. 8:9; Filip. 2:8,ą Ż 9). "Godzien jest ten Baranek zabity, wzi ć moc, i bogactwo, i m dro ć, ią ą ś sił , i cze ć, i chwał ,ę ś ęi błogosławie stwo"! (Obj. 5:9-12).ń

Wybór Ko ciołaś

Ale to jeszcze nie wszystko. Bogactwo Boskiej łaski nie ograniczyło si doę wywy szeniaż jednego, lecz zaplanowało, by Chrystus Jezus, jako Wódz, przewodziłgrupie synów Bo ych w "sławie, czci i nie miertelno ci" ( yd. 2:10; Rzym. 2:7), zż ś ś Ż których ka dyż musiał być duchow "kopi " lub podobie stwemą ą ń "Pierworodnego".

I, jako wielk lekcj zwierzchnictwa Bo ego, b d cego wspaniałymą ę ż ę ą przeciwie stwemń teorii ewolucji, Bóg postanowił powołać na to miejsce chwały

(jako Oblubienic ,ę Mał onk Baranka i Współdziedziczk -- (Obj. 21:2, 9; Rzym.ż ę ę 8:17) nie aniołów lub cherubinów, lecz niektóre jednostki spomi dzyę



grzeszników, odkupionych drogocenn krwi Baranka. Bóg okre lił liczbą ą ś ę tych, którzy w ten sposób mieli być wywy szeni (Obj. 7:4) i okre lił jakie muszaż ś być ich charaktery, je li chcś ą swoje powołanie i wybór uczynić pewnym w tymgronie tak bardzo zaszczyconym. A wszystko inne pozostało dla Chrystusa,który obecnie tak pracuje, jak pracował Ojciec (Jan 5:17).

Wiek Ewangelii był czasem selekcji tej wybranej klasy, okre lanej ró nie, jakoś ż "Ko ciół", "Ciało Chrystusowe", "Królewskie Kapła stwo", "Nasienie Abrahamowe"ś ń (Gal. 3:29), itd. Dozwolenie zła cz ciowo było w tym celu, by "członkowieęś Ciała Chrystusowego" mogli być rozwini ci i by otrzymali okazj doę ę ofiarowania swego troch i tego co stanowiło ich odkupione wszystko, wę słu bie Tego,ż który ich wykupił Swoj drogocenn krwi i w ten sposóbą ą ą rozwin li w sercachę duchowe podobie stwo, by po przedstawieniu przez swegoń Pana i Odkupiciela Ojcu mógł On dostrzec w nich "obraz Swego Syna" (Kol.1:22; Rzym. 8:29).

Ko ciół otrzymuje nie miertelno ćś ś ś Jak nagroda "chwały, czci i nie miertelno ci" oraz wszelkich innych cech Boskiejś ś natury nie była udzielona "Pierworodnemu" wcze niej, a uko czył Swójś ż ń bieg przez uzupełnienie ofiary w posłusze stwie do mierci, tak było wń ś przypadku Ko cioła, Jego "Oblubienicy", stanowi cego jedno i traktowanegoś ą zbiorowo. Jak Jezus, Pierworodny i Wódz, "wszedł do chwały" w chwilizmartwychwstania, gdy stał si w pełni uczestnikiem Boskiej natury jakoę "pierworodny z umarłych" przez "narodzenie z Ducha" i został bardzowywy szony, a do najwy szej łaski ("poż ż ż prawicy") Boga, tak Jego "Oblubienica"została przemieniona w zmartwychwstaniu z ludzkiej natury do chwały,

zaszczytu i nie miertelno ci Boskiej natury.ś śO "zmartwychwstaniu" Ko cioła tak jest napisane: "Bywa wsiane ciało w skazitelno ci,ś ś a b dzie wzbudzone w nieskazitelno ci; "Bywa wsiane w niesławie, a b dzieę ś ę wzbudzone w sławie; bywa wsiane w słabo ci, a b dzie wzbudzone w mocy;ś ę bywa wsiane ciało cielesne, a b dzie wzbudzone ciało duchowe" (1 Kor.ę 15:42-44, 49).

Nadzieja restytucji dla nie wybranych

Boski Plan Zbawienia rasy Adamowej rozci ga si na ka dego jej członkaą ę żw Tysi cleciu oferuj c ycie wieczne pod warunkami Nowego Przymierzaą ą ż przypiecz towanego dla wszystkich drogocenn krwi Baranka. Nie ma jednakę ą ą nigdzie sugestii, e Nie miertelno ć, Boska Natura, b dzie ofiarowana b dż ś ś ę ą ź udzielona komukolwiek, za wyj tkiem "wybranych", Ko cioła Wieku Ewangelii -ą ś "maluczkiego stadka", "Oblubienicy, Mał onki Baranka". Pozostałym z rasyż Adamowej b dzieę ofiarowana "restytucja" (Dz.Ap. 3:19-21) do ycia, zdrowiaż oraz doskonało ci ludzkiej natury, tej samej, któr posiadał Adam jakoś ą ziemski obraz Boga przed swoim wypadni ciem z łaski w grzech i mierć.ę ś

Ostateczna próba wiataś

A kiedy przy ko cu Wieku Tysi clecia wszyscy posłuszni z rodzaju ludzkiegoń ą

osi gn to wszystko, co zostało utracone w Adamie i wykupione przez Chrystusa,ą ą wówczas wszyscy uzbrojeni w zupełn wiedz i do wiadczenie, a tymą ę ś



samym w pełni zdolni znie ć prób , b d próbowani srogo (tak jak byłś ę ę ą próbowany Adam), lecz indywidualnie. Jedynie ci, którzy osi gn zupełną ą ą harmoni sercaę oraz zewn trzn harmoni z Bogiem i Jego sprawiedliwymię ą ę zarz dzeniami, otrzymaj zezwolenie przej cia poza Tysi clecie w przyszłeą ą ś ą wieki wieczne czyli " wiat [Wiek] bez ko ca". Wszyscy inni zostanś ń ą

zniszczeni we wtórej mierci, "b d wygładzeni z ludu" (Dz.Ap. 3:23).ś ę ą Nie miertelno ć nie jest dla nie wybranychś ś

Chocia nie b dzie ju wi cej mierci, ani krzyku, ani bole ci, to nie dlatego ichż ę ż ę ś ś nie b dzie, e zwyci zcy Wieku Tysi clecia zostan ukoronowanię ż ę ą ą nie miertelno ci ,ś ś ą lecz dlatego, e naucz si rozró niać mi dzy dobrem i złemż ą ę ż ę oraz ich skutkami. B d mieli ukształtowane charaktery w zupełnej zgodzie zę ą Bogiem i sprawiedliwo ci ,ś ą poniewa b d mieli za sob próby, które udowodni ,ż ę ą ą ą e nie chcieliby grzeszyćż nawet wtedy, gdyby taka mo liwo ć zaistniała i nież ś

było za to kary. Nie b d onię ą mieli ycia wrodzonego, nadal b d zale ni od Bogaż ę ą ż

w sensie zaopatrzenia w ywno ć,ż ś itp., dla podtrzymania ycia. O tymż szczególnie mówi Obj. 21:4, 6, 8 i Mat. 5:6.

Rozumiany w wietle Pisma wi tego temat o nie miertelno ci wieciś Ś ę ś ś ś jasnym blaskiem. Pozostawia jasne wytłumaczenie sprawy, dotycz cej "daruą Bo ego, ycia wiecznego", które obejmie wszystkich ch tnych przyj cia goż ż ę ę pod jednym warunkiem, dzi ki któremu staje si błogosławie stwem,ę ę ń pozostawiaj c niegodnychą tego daru podległymi sprawiedliwej karze, zawszeogłaszanej przez wielkiego S dziego wszystkich, a mianowicie:ę

"Kar za grzech jest mierć" (Rzym. 6:23)ą ś

"Dusza, która grzeszy, ta umrze" (Ezech. 18:4, 20).

"Niech e wie, e ktoby odwrócił grzesznika od bł dnej drogi jego, zachoważ ż ę duszę od mierci, i zakryje mnóstwo grzechów" (Jak. 5:20).ś

"Kto wierzy w Syna, ma ywot wieczny; ale kto nie wierzy Synowi, nież ogl da ywota, lecz gniew Bo y [przekle stwo, mierć] zostaje nad nim"ą ż ż ń ś (Jan 3:36).

I znowu stwierdzamy, tak w zwi zku z tym przedmiotem jak i innymi, e filozofiaą ż Słowa Bo ego jest gł bsza i ja niejsza a tak e bardziej racjonalna, ani eliż ę ś ż ż

systemy i teorie poga skie. Chwała Bogu za Jego Słowo Prawdy i za sercań usposobione do przyj cia jej jako Objawienia, M dro ci i Mocy Boga!ę ą ś

* * *

Zapłata za grzech

"Zapłata za grzech jest mierć". "Przez jednego człowieka grzech wszedł naś wiat,ś a przez grzech [jako konsekwencja] mierć" (Rzym. 6:23; 5:12).ś

NAUKA "ortodoksji", i zapłat za grzech s wieczne m ki, sprzeciwia siż ą ą ę ę po rednioś i bezpo rednio powy szym natchnionym słowom i wielu innym, któreś ż

mo na byż zacytować. Jak sensowne jest stwierdzenie Biblii i jak absurdalnypowszechny pogl d, którego nie mo na dowie ć rozumowo, ani znale ć wą ż ś ź



Pi mie wi tymś Ś ę i który gwałtownie sprzeciwia si Planowi i Charakterowi Boga,ę przedstawionym w Jego Słowie.

Wieczne m ki pochodzenia poga skiegoę ń

Teoria o wiecznych m kach wywodzi si z poga stwa, chocia kiedy byłaę ę ń ż podtrzymywana przez pogan nie była tak niemiłosiern doktryn , jak sią ą ą ę stała pó niej, kiedy stopniowo jako taka, zacz ła przenikać do nominalnegoź ę chrze cija stwa podczas jego poł czenia si z filozofiami poga skimi w drugimś ń ą ę ń stuleciu. I tak, wielka apostazja po poł czeniu si z poga sk filozofią ę ń ą ą dodała te straszliwe szczegóły, w które obecnie tak powszechnie si wierzy ię maluje si ich sceny na murach ko ciołów, pisze o niech w literaturzeę ś wyznanioweji hymnach ko cielnych, przekr caj c Słowo Bo e, by nadać temu bł dowiś ę ą ż ę pozór Bosko ci, rzekomo podtrzymuj cy ten uwłaczaj cy Bogu bł d. Dlategoś ą ą ą łatwowierno ć obecnych czasów przyjmuje je jako spu cizn -- nie jest toś ś ę

jednak spu cizna Pana, Apostołów czy Proroków, lecz spu ciznaś ś kompromisowego ducha, który po wi ca prawd i słuszno ć, bezwstydnieś ę ę ś przekr caj c doktrynyę ą chrze cija stwa w bezbo nej ambicji i walce o władz ,ś ń ż ę bogactwo i tłumy.

Wieczne m ki teori przyj t przez nominalnych chrze cijanę ą ę ą ś

Doktryny o wiecznych m kach jako karze za grzech nie nauczali Patriarchowieę w minionych wiekach, ani Prorocy Wieku ydowskiego, ani nie uczył o nich PanŻ i Apostołowie, lecz stała si wybitn doktryn normalnego chrze cija stwaę ą ą ś ń od czasów wielkiego odst pstwa. Stała si biczem, przy pomocy któregoę ę

chłostano łatwowiernych, nie wiadomych i przes dnych tego wiata, by ichś ą ś zmusić do niewolniczego posłusze stwa tyranii.ń

Wiecznymi m kami gro ono tym wszystkim, którzy sprzeciwiali si autorytetowię ż ę rzymskiemu lub go odrzucali a nakładanie kar rozpoczynało si ju w tymę ż yciu na tyle ile Rzym miał władz , by je zapocz tkować. Tak wi c cierpieniamiż ę ą ę

czy ćca Rzym groził swoim zwolennikom w takim stopniu, w jakim mógł imś narzucić swoj wol , gdy okazywali nieznaczn nawet skłonno ć doą ę ą ś nieposłusze stwa.ń Pod wpływem tej strasznej niewoli, zabobonnej czci dlasamowywy szaj cych si współbli nich, w niepoj tej ignorancji wobecż ą ę ź ę Boskiego prawdziwego Planu i trapione nieszcz snym strachem podę

wiecznymi cierpieniami, masy ludzkie zrezygnowały z rozumowania i ze SłowaBo ego. I nawet obecnie, pod wpływemż zwi kszaj cego si wiatła naszychę ą ę ś czasów, ludzie zaledwie zdobywaj si na odwag samodzielnego my leniaą ę ę ś na temat religii i Biblii (Izaj. 29:13).

Niechaj Boscy natchnieni pisarze znajd posłuch w przeciwie stwie doą ń spoganizowanych tradycji ko cioła i niech rozum rozs dzi, co jest prawdś ą ą a co bł dem.ę

Stary Testament nie podaje teorii o wiecznych m kachę

Najpierw rozwa my, co mówi Stary Testament - Boskie Objawienie rozci gaj ceż ą ą

si na okres czasu trwaj cego cztery tysi ce lat. Prorocy Staregoę ą ą Testamentu ani słowem nie wspomnieli o wiecznych m kach, ale oni cz stoę ę



wymieniali słowo zniszczenie jako los grzeszników i wielokrotnie oznajmiali,e wrogowie Pana zostan zniszczeni. Zakon dany Izraelowi zaż ą

po rednictwem Moj esza nigdy nie wspominał o innej karze jak mierć, wś ż ś przypadku pogwałcenia go. Ostrze enie Adama, gdy był poddany próbie wż Edenie, nie zawierało najl ejszejż sugestii o wiecznych m kach w razieę

niepowodzenia i nieposłusze stwa, leczń przeciwnie ono najwyra niejź stwierdziło, e kar b dzie mierć -- "dnia, któregż ą ę ś o je ć b dziesz z niego,ś ę mierci umrzesz" (1 Moj . 2:17, porównaj 2 Piotra 3:8).ś ą ż

Gdyby kar za nieposłusze stwo i zaniedbanie było ycie wieczne w m kach, toą ń ż ę z pewno ci niewybaczalnym złem wobec Adama, patriarchów i luduś ą ydowskiegoż byłoby niedoinformowanie ich na ten temat i podanie im

fałszywej informacji, e to mierć miała być t kar . Adam, patriarchowie czyż ś ą ą ydzi, gdyby kiedykolwiekŻ byli karani wiecznymi m kami, a liczneę

chrze cija skie wyznania wierz , e wielu z nich dotkn ł ten los, toś ń ą ż ą niew tpliwie mieliby dostateczn podstaw doą ą ę odwołania si doę

sprawiedliwo ci. Tacy, jak i miliardy pogan, które umarły nieś maj c wiadomo cią ś o Bogu, a tym samym wiary, mieliby podstaw do przeklinaniaę niesprawiedliwo ci takiej kary jako najniegodziwszego nadu ycia władzy; poś ż pierwsze, za poddanie ich próbie i nierozumnej karze bez ich wiedzy, a po drugie,za pozostawienie jednej klasy w zupełnej niewiedzy o takiej karze i zawprowadzenie w bł d drugich przez oznajmienie im, e kar za grzech b dzieą ż ą ę mierć -- zniszczenie.ś Nale y przyznać, e domniemanie w twierdzeniu, i mierć,ż ż ż ś

zniszczenie, zatracenie i inne podobne okre lenia znacz ycie w m kach,ś ą ż ę przynale y do przekr caj cychż ę ą słowa teologów od dni Apostołów, gdy jakż wyka emy Apostołowie o tym nie nauczali.ż

Nowy Testament nie naucza o wiecznych m kachę

Prosz zwrócić uwag na pisma Nowego Testamentu. wi ty Paweł mówi,ę ę Ś ę "nie chroniłem si , ebym wam nie miał oznajmić wszelkiej rady Bo ej"ę ż ż (Dz.Ap. 20:27), a jednak on niczego nie napisał o wiecznych m kach. Nieę uczynił tego wi ty Piotr, ani wi ty Jakub, ani wi ty Juda, ani wi ty Jan,ś ę ś ę ś ę ś ę chocia niektórzy twierdz , e wi ty Jan pisał o wiecznych m kach wż ą ż ś ę ę symbolach Objawienia. Jednak ci, którzy tak twierdz , uznaj ksi gą ą ę ę Objawienia za ksi g zapiecz towan , której nie rozumiej i nie mogę ę ę ą ą ą rozumieć, nie mają zatem prawa do interpretowania jakiejkolwiek jej cz cięś dosłownie, gdy przezż to mogliby naruszyć jej symboliczny charakter i uczyniliby

to w bezpo redniej opozycjiś do reszty Biblii, wł czaj c zrozumiałe, lecz nieą ą symboliczne listy wi tego Jana.ś ę

Skoro Apostołowie nie czyni nawet wzmianki o wiecznych m kach, toą ę prawdziwi poszukiwacze prawdy, szczególnie chrze cijanie, powinni byćś zainteresowani tym, czego oni nauczaj w zakresie kary za grzech, pami taj c,ą ę ą i to oni, a nież odst pczy ko ciół redniowiecza, nauczali "wszelkiej radyę ś ś Bo ej".ż

Apostoł Paweł w tej sprawie tak si wyra a: "zapłata za grzech jest mierć",ę ż śa nieposłuszni "pomst odnios , wieczne zatracenie od obliczno ci Pa skiej, i odę ą ś ń

chwały mocy jego" i "wiele ich chodzi ... s nieprzyjaciółmi krzy a Chrystusowego;ą ż których koniec jest zatracenie" (Rzym. 6:23; 2 Tes. 1:9; Filip. 3:18, 19).



Apostoł Jan mówi " wiatci przemija, i po dliwo ć jego; ale kto czyni wol Bo ,Ś żą ś ę żą trwa na wieki ... Kto czyni grzech, z diabła jest; gdy od pocz tku diabeł grzeszy.ż ą Na to si objawił Syn Bo y, aby zepsował uczynki diabelskie ... Kto nie miłuje brata,ę ż zostaje w mierci. Ka dy, co nienawidzi brata swego, m obójc jest; a wiecie,ś ż ęż ą iż adne m obójca nie ma ywota wiecznego w sobie zostawaj cego ... Kto maż ęż ż ą

syna, ma ywot; kto nie ma Syna Bo ego, nie ma ywota" (1 Jana 2:17; 3:8, 14, 15;ż ż ż 5:12).

Apostoł Piotr mówi, e nieposłuszny "b dzie wygładzony z ludu", e zło czyni cyż ę ż ą "sami na si przywodz pr dkie zginienie", i e Pan nie pragnie, by ktokolwiekę ą ę ż "zgin ł, ale eby si wszyscy do pokuty udali" (Dz.Ap. 3:23; 2 Piotra 2:1;ą ż ę 3:9). Apostoł Jakub mówi "a grzech b d c wykonany, rodzi mierć". "Jedenę ą ś jest zakonodawca, który mo e zbawić i zatracić" (Jak. 1:15; 4:12).ż

Prawdziwa kara jest surowa, ale sprawiedliwa

aden z tych, którzy analizowali ten przedmiot, nie mo e powiedzieć, eŻ ż ż kara za grzech, tak jak j przedstawia Pismo wi te, jest zbyt lekk kar .ą Ś ę ą ą Nie jest ani zbyt lekk , ani zbyt surow , lecz jest "sprawiedliw kar ".ą ą ą ą Apostoł mówi, e "dar z łaski Bo ej jest ywot wieczny". A ta łaska, którż ż ż ą Adam był obdarzony, a przez niego jego potomstwo, miała trwać wiecznie jedynie pod warunkiem wła ciwego jej u ycia, czyli od sławienia Boga wś ż pomy lno ci i dobroczynno ciś ś ś a nie w zniesławieniu Go przez bunt i grzech.

Bóg w stwarzaniu zachowuje Sobie prawo i moc zniszczenia tego, co uzna zaniegodne dalszej egzystencji. Gdy człowiek zgrzeszył, Bóg odebrał mu

jedynie łask jakiej mu udzielił, a której le u ył i nast piła mierćę ź ż ą ś (zniszczenie) poprzedzona z natury przez umieranie -- ból, choroby, umysłowe,moralne i fizyczne chylenie si ku upadkowi.ę

Gdyby Bóg nie przewidział Odkupiciela, to kara mierci jaka spadła na naszś rodzaj w Adamie byłaby wieczna. Lecz dzi ki Boskiemu miłosierdziu wszyscyę zostali wykupieni ze mierci. Jednak e, ka dy jeszcze raz, leczś ż ż indywidualnie, musi podlegać działaniu tego samego Boskiego Prawa, któresi nie zmienia. "Albowiem zapłata za grzech jest mierć; ale dar z łaskię ś Bo ej jest ywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym" (Rzym. 6:23).ż ż

Czy Jezus nauczał teorii o m kach ?ę

Czy nasz Pan Jezus kiedykolwiek u ył wyra enia wieczne m ki? Czy choć raz dałż ż ę do zrozumienia, e przyszedł na wiat po to, by zbawić człowieka od wiecznychż ś m k? Nie, nigdy! A zatem, gdyby to było prawd , to ludzie za nieprzyj cieą ą ę Go znale liby si w niebezpiecze stwie tak straszliwej kary, natomiast z jegoź ę ń strony nie byłoby ani sprawiedliwe, ani miłosierne zatajenie tak wa nej prawdyż przed nimi. Jezus jednak e im powiedział, e przyszedł po to, by ich wyzwolić zeż ż mierci,ś uratować od zguby. mierć, kara za grzech, ci yła nad wszystkimiŚ ąż

lud miźi nikt nie mógłby mieć nadziei zmartwychwstania do jakiegokolwiek yciaż przyszłego, lecz wszyscy beznadziejnie gin lię , dopóki Chrystus nie wykupił ichz mierci do tego, co zostało utracone w Adamie - do sprawiedliwo ci i jejś ś przywilejów wiecznego ycia i łaski. Tytuł Pana, Zbawiciel, ma wag wż ę



wietle tego rozwa ania. Ten tytuł nie oznacza wyzwoliciela lub wybawicielaś ż z m k, lecz Zbawiciela od mierci. Pan i Apostołowie posługiwali sią ś ę j zykiem Samarytan, w którym słowo Zbawiciela oznaczaę Dawca yciaŻ .

Misja Jezusa

A co nasz Pan powiedział o Swojej misji? Powiedział, e przyszedł "zwiastowaćż pojmanym wyzwolenie". Jakim pojmanym? Wi niom grzechu, odbieraj cymęź ą ka dodziennie zapłat - umieraj cym po trosze i zst puj cym do wielkiegoż ę ą ę ą wi zienia,ę grobu. Jezus powiedział, e przyszedł otworzyć drzwi tegoż wi zienia. O jakim innym wi zieniu jak nie o grobie mówił tak e Prorokę ę ż (zobacz Izaj. 61:1; Łuk. 4:18)? Jezus wyja nił, e przyszedł, aby ludzko ćś ż ś "miała ycie ż ", przyszedł, "aby dał dusz ę [ ycie]ż sw na okup za wieluą ", abyprzez wierzenie w Niego, człowiek "nie zgin ł ą , ale miał ywot ż wieczny" i eż jest "w ska droga, która prowadzi doą ywota ż " a "przestronna ... jest droga,która prowadzi na zatracenie" (Jan 10:10; Mat. 20:28; Jan 3:16; Mat. 7:14,

13).

Na ogół przyj ło si w ród prawowiernych chrze cijan przekonanie, e Pan Jezusę ę ś ś ż wykupił rodzaj ludzki Swoj mierci , e dobrowolnie poniósł kar za ludzkieą ś ą ż ę grzechy, aby człowiek mógł być od tej kary uwolniony. "Zaiste on niemocynasze wzi ł na si , a bole ci nasze własne nosił ... zraniony jest dlaą ę ś wyst pków naszych, starty jest dla nieprawo ci naszych; ka pokojuę ś źń naszego jest na nim, a sino ci jego jeste my uzdrowieni" (Izaj. 53:4, 5).ś ą ś

Argument nie do obalenia

Gdy z tym si zgodzimy, to ju łatwo nam b dzie zadecydować z całę ż ę ą pewno ci ,ś ą co było kar za nasze grzechy, je li wiemy, co nasz Pan Jezusą ś zniósł za nas, gdy "ka pokoju naszego" była nało ona na Niego z Jegoźń ż przyzwoleniem. Czy On za nas cierpiał wieczne m ki? Je li tak, to w ten sposóbę ś byłoby dowiedzione, e to jest kar za nasze grzechy. Lecz nikt tego nież ą twierdzi, a Pismo wi te naucza, e nasz Pan jest teraz w chwale, a nie, eŚ ę ż ż cierpi wieczne m ki, co jest niezaprzeczalnym dowodem, e kar na grzechę ż ą nie s wieczne m ki.ą ę

Lecz czego dokonał nasz Pan, by zapewnić zniesienie naszych grzechów? Co

On dał, kiedy zło ył cen Okupu - cen , czyli kar za grzeszników?ż ę ę ęNiech Pismo wi te odpowie. Ono bowiem niejednokrotnie i wyra nie oznajmia,Ś ę ź e Chrystus umarł za nasze grzechy, e dał Swe ycie - okup - by zapewnićż ż ż ycie pot pionym grzesznikom, e kupił nas Swoj drogocenn krwi , e w tymż ę ż ą ą ą ż

celu Syn Bo y stał si człowiekiem, aby mógł dać Swoje ciało za ycież ę ż wiata,ś e jak przez człowieka (Adama) nast piła mierć, tak przez człowiekaż ą ś

("Człowieka Chrystusa Jezusa") ma nast pić powstanie z umarłych (1 Kor.ą 15:3; Mat. 20:28; 1 Tym. 2:5, 6; Oz. 13:14; 1 Kor. 6:20; 1 Piotra 1:18, 19; 1 Jana 3:8; Jan 6:51; 1 Kor. 15:21).



Czy jeszcze mo na nie dowierzać jasnej doktrynie biblijnej, e "zapłat zaż ż ą grzech jest mierć"? Czy dalej mo na w tpić w niebiblijno ć czy nierozumno ćś ż ą ś ś dogmatu o wiecznych m kach?ę

"Zapłata za grzech jest mierć"ś

Ko czymy niniejsze rozwa ania systematycznym zestawieniem dowodów,ń ż e Zapłat za Grzech jest mierć, a nie wieczne m ki w jakimkolwiekż ą ś ę

znaczeniu:

A). Dowód mierciś

a). Bezpo rednie ust py: 1 Moj . 2:17; Jer. 31:30; Rzym. 1:32; 5:12,ś ę ż15, 17;

6:16, 21, 23; 7:5; 1 Kor. 15:21, 22, 56; Jak. 1:15; 1 Jana5:16.

b). Równoległe ust py: 1 Moj . 3:19; Rzym. 1:18; 5:16, 18, 19.ę ż

B). Natura mierci.ś

a). Nie jest yciem: 5 Moj . 30:15, 19; Rzym. 5:21; 6:23; 8:13; Gal. 6:8;ż ż

b). Lecz wygaszeniem ycia.ż

1). Nieistnienie: Ijob. 6:15, 18; 7:9; Ps. 37:10, 35, 36; 49:13;104:35.

2). Zniszczenie: Ijob 31:3; Ps. 9:6; 37:38; 145:20; Izaj. 1:28;1 Kor. 3:17; Filip. 3:19; 2 Tes. 1:9; 1 Tym. 6:9; 2 Piotra 2:1, 12; 3:16.

3). Strawienie: Ps. 104:35; Izaj. 1:28; yd. 12:29.Ż

4). Po arcie: Izaj. 1:20; yd. 10:26-28.ż Ż

5). Zginienie: (a) dowód zginienia: Ijob 4:9; 6:15, 18; Ps. 73:27; Przyp.Sal.

11:10. (b) znaczenie zginienia: Ps. 37:20; Mat. 8:25, 32; Łuk. 11:50,

51; 13:33; Jan 3:16.

6). Wykorzenienie: Ps. 37:9, 22, 34, 38.

C). Skutek mierci: zniszczenie ciała i duszy.ś

a). Dusza umiera: Ijob 36:14; Ps. 56:13; 78:50; 116:8; Ezech. 18:4, 20;Jak. 5:20.

b). Martwa dusza nie yje: Ps. 22:30; 30:4; 33:18, 19; Izaj. 55:3;żEzech. 13:19;18:27.

c). Martwa dusza nie istnieje: Ps. 49:9.



d). Grzeszna dusza jest zniszczona: Ps. 35:17; 40:15; Przyp. Sal. 6:32; Ezech. 22:27; Mat. 10:28; Dz.Ap. 3:23; Jak. 4:12.

e). Grzeszna dusza jest strawiona: Izaj. 10:18.

f). Grzeszna dusza jest po arta: Ezech. 22:25.ż

g). Grzeszna dusza ginie: Mat. 16:25, 26.

h). Grzeszna dusza jest wykorzeniona: 3 Moj . 22:3; 4 Moj . 15:30.ż ż

D). Harmonijno ć poj cia mierci jako kary za grzech.ś ę ś

a). Zgodne jest z Pismem wi tym.Ś ę

b). Zgodne jest ze wszystkimi ust pami Pisma wi tego.ę Ś ę

c). Zgodne jest ze wszystkimi doktrynami Pisma wi tego.Ś ę

d). Zgodne jest samo z sob , ma zdolno ć przekonywania.ą ś

e). Zgodne jest z Boskim charakterem.

f). Zgodne jest z Okupem Chrystusa i Jego mierci .ś ą

g). Zgodne jest ze zdrowym rozs dkiem.ą

h). Zgodne jest z do wiadczeniem i obserwacj .ś ą

i). Zgodne jest z pobo no ci .ż ś ą

j). Zgodne jest z rozumem.

k). Zgodne jest z doktryn , e grzech przestanie istnieć.ą ż

l). Zgodne jest z doktryn , e zło przestanie istnieć.ą ż

m). Zgodne jest z doktryn , e ycie jest darem -- nagrod .ą ż ż ą

n). Zgodne było z doktryn ludu Bo ego przed redniowieczem.ą ż Ś

o). Jest nauk Boga i Jego sług.ą

p). Pobudza do religijnej tolerancji i wolno ci.ś q). Jest dowodem równo ci.ś

r). Jest nauk Chrystusa o karze za grzech.ą

s). Jest oparte na prawdziwej naturze duszy.

t). Zgodne jest z piekłem biblijnym.

u). Jest oparte na wła ciwym pogl dzie o yciu wiecznym.ś ą ż

v). Jest oparte na prawdziwym pogl dzie o przyszłym yciu.ą ż w). Jest oparte na wła ciwych metodach interpretacji.ś



x). Jest poparte poprawnymi tłumaczeniami.

y). Jest pierwsz doktryn , której Bóg nauczył rodzaj ludzki.ą ą

z). Wiara w jej biblijno ć przekonała niewierz cych.ś ą

ŻYCIE I NIEŚMIERTELNOŚĆ

Documents

Transcript of ŻYCIE I NIEŚMIERTELNOŚĆ