ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych...

8
ZYCIE BYTOMSKIE TYGODNIK DLA WSZYSTKICH O WSZYSTKIM Witamy XV Miejska Konferencję SPRAWOZDAWCZO-WYBORCZA PZPR TJj : : iii:; kaza< ękny teg nętrt iam w k ve, t: ą w * onsul wari! Jest 1 w i >, P" irzaW vnio» .snor< " Gmach KM PZPRtu obradować będzie Miejska Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza 4* > pierwszy Jbytomianin $975 roku m itny Stat: , Ol % wpV ■J _ u5!11 Nowy Rok liczył sobie zale- iE,le minut! W tym czasie, obięydy większość mieszkańców c K<i,^a<^a_ s°be najlepsze życzę- -- jdy Xeni^jkia i K3f?a> w nowym Oddziale Położ- poczym sziputala nr 2 dyżurowa- iwą,#7 panie: lek. med. Ludmiła iwandowska, położna Barbara 'Sm. , i pielęgniarka Janina sV5rodziak, wówczas przyszedł na pierwszy iieJFego miasta w ue Lrtur Konrad obywatel na- 1975 roku Kowalczyk, nie E? pani Ire"y 1 Pana Jerzego, imię Mamusia pracuje w WPHOb a liesłłjciec jest mechanikiem sarno- ale°ł^i°ce"Wym W ..Miecho- lieczj Dorodny chłopczyk ważył 31 wj>S i miał 56 cm długości. Wg -is i______ - Wyświadczenia pani doktor trafił J|e famą dziesiątkę, bowiem :nan<,nlędzynar°dowa skala oci wtadtowc>rodika Apgar, liczbą t^>ce.śla najwyższe dane! Irl-Clv szylTly. % zarówno po- Knis»?echa jak i matka czują się do- ii»11; na^eżycząc Im wiele szczęś- oceny o- ,<A iii^ciirtu: na zdjęciu przedstawiamy (W) f~W BOGATYM dorobkiem JTj w realizacji Uchwały VI Zjazdu Partii przy- chodzi ma swą XV Miejską Konferencję Sprawozdaw- czo-Wyborczą bytomska 18,5- -tysięczna organizacja partyj na. Pod jej politycznym kie- rownictwem klasa robotni- cza, kolektywy inżynieryj- no-techniczne, wszyscy lu- dzie pracy naszego miasta w okresie minionych dwu lat, osiągnęli we wszystkich dziedzinach życia gospodar- czego i społecznego efekty o wiele wyższe aniżeli przewi- dywały to założenia pierwot- ne, wzbogacając dodatkowy- mi wartościami ogólny doro- bek. Stało się to możliwe dzię- ki powszechnemu i zwięk- szonemu zaangażowaniu lu- dzi pracy, wyrażonemu w podejmowaniu dodatkowych zobowiązań, zaangażowaniu wyrosłemu na gruncie głębo- kiego przekonania o słusz- ności linii politycznej Partii, na gruncie systematycznej poprawy warunków bytu oraz zrozumienia tej zasadni czej prawdy, że droga do tego wiedzie poprzez rzetel- pracę na każdym stano- wisku. Witając XV Miejską Kon- ferencję Partyjną życzymy jej uczestnikom 212 dele- gatom owocnych obrad mad wytyczeniem kierunków dalszego dynamicznego roz- woju naszego miasta. W oparciu o ukształtowany ostatnio społeczny klimat dobrej roboty 1 osiągnięte efekty gospodarcze przystą- pimy do nowych, ambitniej- szych zadań. Możemy szyb- ciej rozwijać naszą gospodar kę, lepiej i oszczędniej pra- cować, budować więcej mieszkań, pełniej wykorzy- stywać wiedzę i umiejętnoś- ci ludzi pracy, ich doświad- czenie i energię skutecz- niej działać, by rezultaty naszych wspólnych działań w coraz większym stopniu zaspokajały szybko rosnące potrzeby społeczeństwa. OBRAD TOWARZYSZE DELEGACI! Społeczeństwo bytomskie jest z Partią, nie szczędzi i nie będzie szczędzić sił w realizacji nowych zadań, które wytyczy VH Zjazd PZPR zapowiedziany na rok bieżący. Dziś największą siłą jest jedność w rozumieniu spraw kraju i w codziennej pracy dla Ojczyzny. Odpowiedzialność za kraj pojmujemy jako obowiązek jeszcze wydajniejszej pracy, wyższej dyscypliny zawodo- wej i społecznej, gotowość poparcia tego co nowe i dla kraju najcenniejsze. Zespoleni z Partią podej- mujemy trud jeszcze szyb- szego rozwoju. W imię wspólnego dobra i celu. Bytom skarbnicę ludzkich serc I sekretarz KM PZPR -Teofil CIEŚLA rozmawia z „Życiem Bytamskim tIE JEST to wywiad o By- X tomiu w dosłownym zna- ' czeniu. Nie pytaliśmy o dziesiątki spraw, które z pew- nością zasługiwałyby na poru- szenie, bo to i miasto węgla, i 0 najwyższym standardzie wy- robów przemysłu maszynowego, 1 garnitury, w które chce się ubierać świat, i gród chlubiący się blisko tysiącletnią historią, i w niej z pięknymi kartami chwalebnej walki o polskość wytrwałych zmagań z germań- skim najeźdźcą. Ale chyba ta rozmowa z I sekretarzem KM PZPR Teofilem CIEŚLĄ daje jakiś przybliżony obraz, czym jest Bytom w naszej kulturze społeczno-politycznej i gospodar- czej. Rozmowa na ten temat trwała przy okazji wielu spot- kań, nasz przedstawiciel zanoto- wał tyle interesujących rzeczy, że zaproponował, by przynaj- mniej skrótową relację opu- blikować. T. CIEŚLA: Żyjemy w ośrodku, w którym współczes- ność w sposób umiejętny kroczy z bogatą piastowską historią. Walka przeciw germańskiemu zaborcy trwała tutaj dziesiątki lat i została wygrana. Weź- my tradycje dobrej organizacji. Bytom i w ogóle Śląsk zawdzię- cza nie wzorom niemieckim, ale długotrwałemu własnemu wysiłkowi w nierównej na siły walce z germańskim uciskiem społecznym i narodowym. Wiel- ki i masowy był ruch powstań- czy. Tu powstawały i działały polskie towarzystwa, instytucje i organizacje, liczne chóry i ze- społy, pielęgnujące w najbar- dziej mroczne lata polską mowę i kulturę. O Polskę tu walczyli: Józef Lompa, Emanuel Smółka, Józef Szafranek, Norbert Boń- czyk, Łukasz Wallis, Juliusz Li- goń, Augustyn Świder, Feliks Musialik, Józef Qallus, Franci- szek Gaduła, Konstanty Prus, Michał Wolski... O Polskę tu walczyli komuniści polscy i nie- mieccy Ernest Thaeilmann i Pola Maciejowska. Sztandarowa jest postać powstańca i komuni- sty Konrada Piecucha, który tu w 1932 r. zginął z rąk hitlerow- skich zabójców, którym sam Goebbels składał w imieniu Hi- tlera gratulacje. Mimo terroru Polacy tu przetrwali. Przypom- nienie tego jest bardzo ważne pozwala nam, dzisiejszym byto- mianom, dopingować swoją ak- tywność porównywaniem się do wszystkiego, co w nieporówna- nie przecież trudniejszych wa- runkach osiągnęli nasi przodko- wie. „ŻYCIE: Pozwala do- pingować aktywność wszyst- kich, bo nasi dziadkowie i pradziadowie pozostawili jak- by stałe wyzwanie dla naszych umiejętności... T. CIEŚLA: Ta bohaterska przeszłość z tych właśnie wzglę- dów jest wielką współcześnie siłą ideową, żywym wzorcem po stępowania jak być prawym, żarliwym i oddanym niepodle- głej ojczyźnie Polakiem. Prze- szłość traktujemy więc zobowią- zujące. Te cechy, które poma- gały bronić polskości w okresie zaboru dziś ogólną warto- ścią. Myślę tu o pracowitości i gospodarności, o społeczniko- stwie i wysokiej kulturze pra- cy, tych elementach, które motoryczną siłą współczesnego nam postępu. I to pozwala nam określić swe miejsce, jak rów- nież zastanawiać się nad dal- szym rozwojem, potrzebami i Dokończenie no str. 2 'Bytom" i Radzionków" pofqczone Kopalnio im. Powstańców Śląskich czwarta co do wielkości w polskim przemyśle węglowym 15 000 ton węgla dostarcza w Ciągu doby pracująca od 1 bm. w nowym układzie organizacyj- nym kopalnia im. Powstańców Śląskich' . Utworzona z dwóch samodzielnych zakładów wydo- bywczych: „Bytomiai „Ra- dzionkowazajmuje czwarte miejsce pod względem wielkoś- ci wydobycia w przemyśle - glowym. Dzięki integracji obu zakła- dów w jeden organizm gospo- darczy, stworzono techniczno- -organizacyjne warunki do dal- szego wzrostu wydobycia. Pro- dukcja węgla wzrośnie w 1977 roku do 18 tys. ton na dobę dzięki wykorzystaniu w pełni zdolności produkcyjnych pod- stawowych ogniw scalonych kopalń. Sprawom związanym z inte- gracją kopalń poświęcono wspól- ne posiedzenie samorządów ro- botniczych kopalń „Bytom” i „Radzionków, w którym uczes- tniczyli pierwsi sekretarze KM PZPR w Bytomiu Teofil CIEŚLA, KP PZPR w Tarnow- skich Górach Bolesław UR- BANOWICZ, a także I zastępca ministra górnictwa i energetyki Jerzy KUCHARCZYK. Na zdjęciu poniżej moment odczytania aktu o połączeniu kopalń i nadaniu imienia .Po- wstańców Śląskich", HBHHM wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiimiiimiMimiiimiimiiiimiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiilliiiiiiiiiw Sukces hutników „BobrkaOd czasu istnienia huty „Bo- breknie notowano tak dynamicz- nego wzrostu produkcji jak w ro- ku 1974. Z podsumowania wynika, że hutnicy dali gospodarce naro- dowej dodatkowo wyrobów na o- gólną wartość 153 min realizując zadania roczne w 103,3 proc. Najlepszymi wynikami produk- cyjnymi poszczycić się mogą wal- cownicy, stalowni cy i pracownicy koksowni. (sz) iiiiimiumiiiu

Transcript of ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych...

Page 1: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

ZYCIE BYTOMSKIETYGODNIK DLA WSZYSTKICH O WSZYSTKIM

Witamy XV Miejska KonferencjęSPRAWOZDAWCZO-WYBORCZA PZPR

TJj■

: :

iii:;

kaza< ękny

teg nętrt iam w k

ve, t: ą w hę *onsul wari! Jest 1w i

>, P"

irzaWvnio».snor<

"

Gmach KM PZPR—tu obradować będzie Miejska Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza

4* >pierwszy

Jbytomianin$975 roku

m itny Stat:, Ol%wpV

■J _u”5!11 Nowy Rok liczył sobie zale-

—iE,le minut! W tym czasie, obięydy większość mieszkańców

c K<i,^a<^a_ s°b‘e najlepsze życzę--- ‘jdy Xeni^jkiai K3f?a> w nowym Oddziale Położ-

poczym sziputala nr 2 dyżurowa- iwą,#7 panie: lek. med. Ludmiła

iwandowska, położna Barbara 'Sm. , i pielęgniarka Janina

sV5rodziak, wówczas przyszedł napierwszy

iieJFego miasta w ue Lrtur Konrad

obywatel na- 1975 roku —

Kowalczyk,nie E? pani Ire"y 1 Pana Jerzego, imię Mamusia pracuje w WPHOb a liesłłjciec jest mechanikiem sarno-ale°ł^i°ce"Wym W ..Miecho-lieczj Dorodny chłopczyk ważył 31 wj>S i miał 56 cm długości. Wg-is i______

- Wyświadczenia pani doktor trafił J|e ■ famą dziesiątkę, bowiem :nan<,nlędzynar°dowa skala oci wtadtowc>rodika Apgar, tą liczbą

t^>ce.śla najwyższe dane!Irl-Clv szylTly. % iż zarówno po- Knis»?echa jak i matka czują się do- ii»11; na^e’ życząc Im wiele szczęś-

ocenyo-

,<Aiii^ciirtu: na zdjęciu przedstawiamy

(W)

f~W BOGATYM dorobkiemJTj w realizacji Uchwały

VI Zjazdu Partii przy­chodzi ma swą XV Miejską Konferencję Sprawozdaw­czo-Wyborczą bytomska 18,5- -tysięczna organizacja partyj na.

Pod jej politycznym kie­rownictwem klasa robotni­cza, kolektywy inżynieryj­no-techniczne, wszyscy lu­dzie pracy naszego miasta w okresie minionych dwu lat, osiągnęli we wszystkich dziedzinach życia gospodar­czego i społecznego efekty o wiele wyższe aniżeli przewi­dywały to założenia pierwot­ne, wzbogacając dodatkowy­mi wartościami ogólny doro­bek.

Stało się to możliwe dzię­ki powszechnemu i zwięk­szonemu zaangażowaniu lu­dzi pracy, wyrażonemu w podejmowaniu dodatkowych zobowiązań, zaangażowaniu wyrosłemu na gruncie głębo­kiego przekonania o słusz­ności linii politycznej Partii, na gruncie systematycznej poprawy warunków bytu oraz zrozumienia tej zasadni czej prawdy, że droga do tego wiedzie poprzez rzetel­ną pracę na każdym stano­wisku.

Witając XV Miejską Kon­ferencję Partyjną życzymy jej uczestnikom — 212 dele­gatom — owocnych obrad mad wytyczeniem kierunków dalszego dynamicznego roz­woju naszego miasta. W oparciu o ukształtowany ostatnio społeczny klimat dobrej roboty 1 osiągnięte efekty gospodarcze przystą­pimy do nowych, ambitniej­szych zadań. Możemy szyb­ciej rozwijać naszą gospodar kę, lepiej i oszczędniej pra­cować, budować więcej mieszkań, pełniej wykorzy-

stywać wiedzę i umiejętnoś­ci ludzi pracy, ich doświad­czenie i energię — skutecz­niej działać, by rezultaty naszych wspólnych działań w coraz większym stopniu zaspokajały szybko rosnące potrzeby społeczeństwa.

OBRADTOWARZYSZEDELEGACI!Społeczeństwo bytomskie

jest z Partią, nie szczędzi i nie będzie szczędzić sił w realizacji nowych zadań, które wytyczy VH Zjazd PZPR zapowiedziany na rok bieżący.

Dziś największą siłą jest jedność w rozumieniu spraw kraju i w codziennej pracy dla Ojczyzny.

Odpowiedzialność za kraj pojmujemy jako obowiązek jeszcze wydajniejszej pracy, wyższej dyscypliny zawodo­wej i społecznej, gotowość poparcia tego co nowe i dla kraju najcenniejsze.

Zespoleni z Partią podej­mujemy trud jeszcze szyb­szego rozwoju. W imię wspólnego dobra i celu.

Bytom skarbnicę ludzkich sercI sekretarzKM PZPR-TeofilCIEŚLA

rozmawia z „Życiem Bytamskim

tIE JEST to wywiad o By- X tomiu w dosłownym zna-' czeniu. Nie pytaliśmy o

dziesiątki spraw, które z pew­nością zasługiwałyby na poru­szenie, bo to i miasto węgla, i0 najwyższym standardzie wy­robów przemysłu maszynowego,1 garnitury, w które chce się ubierać świat, i gród chlubiący się blisko tysiącletnią historią, i w niej z pięknymi kartami chwalebnej walki o polskość — wytrwałych zmagań z germań­skim najeźdźcą. Ale chyba ta rozmowa z I sekretarzem KM PZPR — Teofilem CIEŚLĄ daje jakiś przybliżony obraz, czym jest Bytom w naszej kulturze społeczno-politycznej i gospodar­czej. Rozmowa na ten temat trwała przy okazji wielu spot­kań, nasz przedstawiciel zanoto­wał tyle interesujących rzeczy, że zaproponował, by przynaj­mniej skrótową relację — opu­blikować.

T. CIEŚLA: — Żyjemy wośrodku, w którym współczes­ność w sposób umiejętny kroczy z bogatą piastowską historią. Walka przeciw germańskiemu zaborcy trwała tutaj dziesiątki lat i — została wygrana. Weź­my tradycje dobrej organizacji. Bytom i w ogóle Śląsk zawdzię­cza ją nie wzorom niemieckim, ale długotrwałemu własnemu wysiłkowi w nierównej na siły walce z germańskim uciskiem społecznym i narodowym. Wiel­ki i masowy był ruch powstań­czy. Tu powstawały i działały polskie towarzystwa, instytucje i organizacje, liczne chóry i ze­społy, pielęgnujące w najbar­dziej mroczne lata polską mowę i kulturę. O Polskę tu walczyli: Józef Lompa, Emanuel Smółka, Józef Szafranek, Norbert Boń-

czyk, Łukasz Wallis, Juliusz Li- goń, Augustyn Świder, Feliks Musialik, Józef Qallus, Franci­szek Gaduła, Konstanty Prus, Michał Wolski... O Polskę tu walczyli komuniści polscy i nie­mieccy — Ernest Thaeilmann i Pola Maciejowska. Sztandarowa jest postać powstańca i komuni­sty Konrada Piecucha, który tu w 1932 r. zginął z rąk hitlerow­skich zabójców, którym sam Goebbels składał w imieniu Hi­tlera gratulacje. Mimo terroru Polacy tu przetrwali. Przypom­nienie tego jest bardzo ważne — pozwala nam, dzisiejszym byto- mianom, dopingować swoją ak­tywność porównywaniem się do wszystkiego, co w nieporówna­nie przecież trudniejszych wa­runkach osiągnęli nasi przodko­wie.

— „ŻYCIE”: — Pozwala do­pingować aktywność wszyst­kich, bo nasi dziadkowie i pradziadowie pozostawili jak­by stałe wyzwanie dla naszych umiejętności...T. CIEŚLA: — Ta bohaterska

przeszłość z tych właśnie wzglę­dów jest wielką współcześnie siłą ideową, żywym wzorcem po stępowania jak być prawym, żarliwym i oddanym niepodle­głej ojczyźnie Polakiem. Prze­szłość traktujemy więc zobowią­zujące. Te cechy, które poma­gały bronić polskości w okresie zaboru — są dziś ogólną warto­ścią. Myślę tu o pracowitości i gospodarności, o społeczniko- stwie i wysokiej kulturze pra­cy, tych elementach, które są motoryczną siłą współczesnego nam postępu. I to pozwala nam określić swe miejsce, jak rów­nież zastanawiać się nad dal­szym rozwojem, potrzebami i

Dokończenie no str. 2

'Bytom"i „Radzionków" pofqczone

Kopalnio im. Powstańców Śląskich czwartaco do wielkości w polskim przemyśle węglowym

15 000 ton węgla dostarcza w Ciągu doby pracująca od 1 bm. w nowym układzie organizacyj­nym kopalnia im. Powstańców Śląskich' . Utworzona z dwóch samodzielnych zakładów wydo­bywczych: „Bytomia” i „Ra­dzionkowa” zajmuje czwarte miejsce pod względem wielkoś­ci wydobycia w przemyśle wę­glowym.

Dzięki integracji obu zakła­dów w jeden organizm gospo­darczy, stworzono techniczno- -organizacyjne warunki do dal­szego wzrostu wydobycia. Pro­dukcja węgla wzrośnie w 1977 roku do 18 tys. ton na dobę dzięki wykorzystaniu w pełni zdolności produkcyjnych pod­stawowych ogniw scalonych kopalń.

Sprawom związanym z inte­gracją kopalń poświęcono wspól­ne posiedzenie samorządów ro­botniczych kopalń „Bytom” i „Radzionków”, w którym uczes­tniczyli pierwsi sekretarze KM PZPR w Bytomiu — Teofil CIEŚLA, KP PZPR w Tarnow­skich Górach — Bolesław UR­BANOWICZ, a także I zastępca ministra górnictwa i energetyki — Jerzy KUCHARCZYK.

Na zdjęciu poniżej — moment odczytania aktu o połączeniu kopalń i nadaniu imienia .Po­wstańców Śląskich",

HBHHM

wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiimiiimiMimiiimiimiiiimiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiilliiiiiiiiiw

Sukceshutników„Bobrka“

Od czasu istnienia huty „Bo­brek” nie notowano tak dynamicz­nego wzrostu produkcji jak w ro­ku 1974. Z podsumowania wynika, że hutnicy dali gospodarce naro­dowej dodatkowo wyrobów na o- gólną wartość 153 min zł realizując zadania roczne w 103,3 proc.

Najlepszymi wynikami produk­cyjnymi poszczycić się mogą wal- cownicy, stalowni cy i pracownicy koksowni.

(sz)

iiiiimiumiiiu

Page 2: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

Dokończenie ze str. 1możliwościami. Dodam, iż wszy­stko co się dzieje obecnie jest konsekwencją tamtego.

„ZYCIE”: — Chociaż wszyst­kie bytomskie sprawy są nam jednakowo bliskie, tradycja, dzień dzisiejszy, awans...X. CIEŚLA: — Tak, na tle

konfrontacji wczoraj — dziś awans jest bezsprzeczny. Cho­ciaż nie traktuję tego jako od­krycia, bo też trudno po raz ty­sięczny odkrywać prawdę o awansie Bytomia, o awansie mieszkających tu ludzi. Wystar­czy zobaczyć ten nowy Bytom, te osiedla — już miasta: Cho­rzowską, Chruszczów, Stolarzo- wicką... zerknąć w liczby żeby przekonać się, jak to nasze mia­sto w każdym rejonie staje się nowocześniejsze, przynoszące i' satysfakcję i chlubę. Bytomska droga rozwoju jest na ogół zna­na. Ciekawsza może być próba odpowiedzi na pytania: czyawans ten byłby możliwy w in­nych warunkach społeczno-eko­nomicznych, i czy to, czego do­konano, jest wszystkim, czego dokonać można było?

Otóż odpowiedź jest tu jedno­znaczna: nie. W innych warun­kach nie. Pamiętamy przecież tę koncepcję zaborcy, który ska­zał Bytom na zagładę, eksploa­tować bogactwa kosztem miasta i nic w nim nie budować. Wspominam o tym nie bez po­wodu. Chcę zastanowić się, co się stało motywem rozwoju mia­sta po jego wyzwoleniu — wę­giel czy ludzie?

Otóż partia nasza wykazała swą dalekowzroczność troszcząc się o ludzi, miasto i zalegające pod jego powierzchnią bogac­twa. Nie darmo mówimy w na­szym kraju o polityce społeczno- ekonomicznej. I dlatego rachu­nek korzyści musi być wielo­stronny, być może te miliardy złotych, które włożono w ziemię bytomską przyniosłyby gdzie in­dziej wyższe dochody, ale mie­libyśmy do dziś nie rozwiązany tu problem społeczny zakocha­nych w tej ziemi zdolnych, pra­cowitych, ofiarnych ludzi. Byto- mianie są zżyci ze swoim mia­stem. Tutaj minęły ich młode, pionierskie lata. Tu wychowują swoje dzieci, mają w tym dziele do pomocy dobrze rozbudowany system miejscowych szkół, do których uczęszcza ponad 43 ty­siące młodych bytomian. Mają więc pełne prawo być dumni z tej ziemi, której bogactwem są — i węgiel i ludzie. Bytom to przecież prawdziwe zagłębie ludzkich serc. Tu na co dzień uwidacznia się twórcza rola człowieka i inspiratorska rola partii.

„ZYCIE”: — Można zatem powiedzieć, że trzydzieści lat temu rozpoczął się nowy roz­dział w dziejach Bytomia.X. CIEŚLA: — Można tak mó­

wić, bo taka jest prawda. Z in­spiracji partii Bytom ma ambit­ne programy rozwoju i stałego doskonalenia funkcjonalności organizmu miejskiego. A dzięki konkretnej realizacji tych pla­nów z każdym rokiem żyje się nam coraz lepiej i dostatniej. Bytom tętni dziś pełnią życia, modernizuje się i z roku na rok zwiększa swój udział w rozwo­ju krajowej gospodarki i kultu- ry-

W rytmie węglowej i hutni­czej produkcji kształtuje się i umacnia ludzka ambicja i po­trzeba dobrej roboty, której plo­nem jest roczna produkcja war­tości 18,4 miliarda zł. Jej. efek­tem jest ponad 16 min ton wę­gla, wyroby przemysłu maszy­nowego i lekkiego, które przy­sparzają zamożności krajowi i

mmnmmmmmusmmmammmm

rozsławiają jego dobre imię w świecie.

W naszych czasach płomienny patriotyzm bytomian kultywo­wany przez PZPR znalazł i znaj­duje dla siebie szerokie ujście w twórczej, wytężonej pracy dla Polski Ludowej, dziś w dyna­micznej realizacji uchwał VI Zjazdu, przyspieszonego rozwo­ju wszystkich dziedzin życia. Nie przymykamy oczu na nie­dostatki, gdzież ich nie ma. Ale nie pozostajemy wobec nich bez­radni. Rozwijamy budownictwo mieszkaniowe. Skalą porównaw­czą mogą być liczby: lata 1945— 1965 — wybudowanie 19 712 izb, do roku 1970 — średnio 3600 izb rocznie, a dziś już 5000 izb rocz­nie, w roku 1975 — 6000 izb. Po­prawę warunków bytowych spo­łeczeństwa traktujemy wszech­stronnie, bo to i wzmożone na­kłady i działania w zakresie po­prawy bezpieczeństwa i higieny pracy, to również wzrost ilości placówek handlowych i gastro­nomicznych, nowe żłobki i przedszkola, nowe obiekty kul­turalne i oświatowe, stołówki pracownicze, wczasy dla doro­słych, wakacje za miastem dla młodzieży.

Jest wiele problemów — i usprawnianie komunikacji, i ochrona środowiska, i przebu­dowa oraz modernizacja cen­trum miasta oraz dzielnic.

„ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej­ska Konferencja Sprawozdaw­czo-Wyborcza partii. Jakie główne problemy będą przed­miotem obrad?T. CIEŚLA: — Tezą naczelną

naszej partyjnej debaty będzie: doskonalenie metod politycznego kierowania, utrwalanie wyso­kiego temp» produkcji i stała poprawa warunków życia miesz kańców. -One obejmują wszyst­kie najistotniejsze sprawy mia­sta i mieszkańców. W ambit­nym programie zakładamy utrzymanie wysokiego tempa pracy i poprawy warunków bytu społeczeństwa.

Rok bieżący jest rokiem VII Zjazdu partii, chcemy powitać Zjazd nowymi osiągnięciami, traktując je jako dobre przygo­towanie do podjęcia jeszcze am­bitniejszych zadań. Wszystko bowiem co robimy, czynimy z myślą o ludziach. Społeczeń­stwo Bytomia pracuje dobrze, gdyż wie, że od pracy zależy je­go dobrobyt i zamożność kraju.

Ten niezawodny patriotyzm, żarliwość i zaangażowanie byto­mian są gwarantem tego, że zawsze, w każdej sytuacji i po­trzebie można liczyć na nasze społeczeństwo, na jego zespole­nie z partią i przywiązanie do socjalistycznej ojczyzny.

Korzystając z okazji chciał­bym podziękować wszystkim bytomianom za dobrą pracę, za wytrwałość w realizacji pro­gramu VI Zjazdu, za wypełnia­nie żywą treścią dnia codzien­nego najszlachetniejszymi ide­ami, pracą i postawą patrio­tów. Życzę też bytomianom po­myślności w życiu, dalszych sukcesów i satysfakcji z tego, że przypadło im realizować za­szczytny program — dla ludzi i przez ludzi.

Dziękujemy za rozmowę.Notował:

JÓZEF STRZĘPKA

Z inicjatywy samorządu mie­szkańców dzielnicy Szombierki oraz członków ZMS i ZHP, do­kooptowano do tego samorządu pięciu aktywistów młodzieżo­wych. Są to: Antoni Kaziród, Andrzej Kamus, Krystian Otrę­ba, Krzysztof Hetmańczyk i Barbara Poloczek. Postanowili oni włączyć się do wszystkich prac, szczególnie jednak zająć się sprawami wychowawczymi i dyscypliny młodzieży.

W planach swej działalności, ten młodzieżowy zespół posta­nowił, w oparciu o członków ZMS i ZHP, przy współudziale ORMO, pełnić dyżury porządko­we oraz roztoczyć opiekę nad dziećmi zaniedbanymi i trudny­mi w -wychowaniu. Już w naj­bliższym czasie zorganizowany zostanie turniej dla podwórko­wych zespołów w siatkówce, a latem w piłce nożnej. Przy po­mocy kopalni urządzone będą (jeżeli dopisze aura) dwie śliz­gawki. Dla zapewnienia godzi­wej rozrywki całej młodzieży z dzielnicy, będą organizowane

różne konkursy, spotkania z ciekawymi ludźmi oraz wieczor­ki taneczne i rozrywkowe. Pier­wszy zorganizowany konkurs na piosenkę harcerską przyciągnął

sporą ilość startujących i słu­chających. Najlepiej wypadli harcerze ze szkół nr 34, 49 i 35.

Oprócz tego Antoni Kaziród i Andrzej Kamus w oparciu o sprzęt posiadany przez kopal­nię .organizują sekcję gokarto- wa dla starszej młodzieży. Pla­nują urządzenie we własnym za­kresie toru do jazdy, a przy pomocy instruktora naukę pro­

wadzenie tego pojazdu. Krys­tian Otręba podjął się przy po­mocy Domu Kultury zorganizo­wania podwórkowego zespołu muzycznego, natomiast Krzysz­tof Hetmańczyk — uruchomie­nia sekcji radiowo-telewizyjnej. Bardzo wdzięczną rolę przyjęła na siebie Barbara Pol oczek, która prowadzić będzie zajęcia dla młodzieży z zakresu urzą­dzania wieczorków oraz porad dobrej gospodyni.

Obecnie dokooptowani człon­kowie do samorządu mieszkań­ców opracowują program im­prez i zajęć na okres wakacji szkolnych ,by zapewnić godziwe spędzenie czasu dzieciom pozos­tającym na ten okres w mieś­cie. Zapał z jakim przystąpili oni do pracy i pomoc ze strony kierownictwa kopalni „Szom­bierki”, Domu Kultury i innych czynników, na pewno przyniosą dobre rezultaty.

(jesz)

/'"I ZĘSTO na naszych łamach Wykształcenie zawodowe zdo- Vv poświęcamy miejsce twór- była w Instytucie Sztuk Plasty-

czości plastyków, zarówno cznych, zajmowała się malar- zawodowych jak i amatorów, z stwem, konserwacją i rzeźbą, różnych środowisk. Dzisiejsza Od roku 1938 wystawiała swe publikacja ma inny charakter, prace we Lwowie, Kijowie Po prostu przypominamy Czy- Odessie i Moskwie, telnikom zmarłą przed trzema Zaraz po wyzwoleniu osiadła laty Stanisławę Boczarowską... w Bytomiu, biorąc czynny

udział w ruchu wystawienni­czym, poza okręgiem śląskim Jej prace były eksponowane na szeregu wystawach ogólnopol­skich oraz za granicę. Uprawia­ła także malarstwo dekoracyj­ne i monumentalne, zajmując się równocześnie ceramiką i scenografią oraz nauczaniem ry­sunku w Liceum Ceramicznym.

Pożółkły katalog Wystawy Sztuki — styczeń 1946 w Byto- niu: pośród 13 autorów wysta­wiających łącznie 98 prac — do­minuje olej — aż 30 pozycji eksponowała tam Stanisława Bo ożarowska. Czerwiec 1946. Ogólnośląska Wystawa Malar­stwa, Rzeźby i Grafiki tam również wymienione są jej pra­ce. Z czasem nowe wystawy, przybywają nowe pozycje w różnych katalogach, utrwalając wielką pasję Zmarłej...

Warto chyba pomyśleć o tym, by organizować u nas prace ar­tystów, którzy od nas na zaw­sze odeszli.

iiiimiiiiiiiiiiiiiiinminniiiiimiiimiiiiiiiiiiiiiiiitiiiiimimiiimiiiiimiiimiimiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiimiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiii

TO NIE TYLKO ZABAWA

uniezależnienia się

PAPIEROSÓWT EST to ponoć najnowsza i jedna z najbardziej I skutecznych metod odzwyczajania się od pale-

(I nia papierosów. Psycholodzy twierdzą, że tyl­ko przy odrobinie dobrej woli w ciągu miesiąca i siedmiu dni można rzucić zgubny nałóg, w ciągu pierwszego tygodnia należy zrealizować 5 pierw­szych punktów programu. W następnym tygodniu dziesięć, potem znowu pięć. Potem dziesięć. Wresz­cie — siedem.

OTO CUDOWNY PROGRAM:1. Kup tylko 1 paczkę papierosów.2. Odmawiaj, gdy cię częstują, mówiąc: palę tyl­

ko swoje.3. Po wyjęciu papierosa z pudełka odsuń je z za­

sięgu ręki,4. Pal tylko papierosy z filtrem.5. Pierwszego papierosa zapal dopiero po śniada­

niu.6. Jeżeli nie masz przy sobie papierosa nie poży­

czaj go od kolegi.7. Za każdym razem, kiedy kupujesz paczkę pa­

pierosów — kupuj inny ich rodzaj.8. Przestań palić na ulicy.9. Zauważyłeś, że zaczynasz oszczędzać? Papie­

rosowe oszczędności odkładaj w jedno miejsce.10. Od dziś nie pal w łóżku. Ani rano. Ani wieczo­

rem.11. Jeżeli masz uczucie głodu, nie pal. Zjedz

jabłko.

12. Po wypaleniu papierosa natychmiast opróżnij popielniczkę.

13. Po każdym zaciągnięciu się odłóż papierosa na skraj popielniczki.

14. Paczki z papierosami nie noś w domu przy sobie. Kładź ją w różnych miejscach, tak abyś zaw­sze musiał po nią iść.

15. (Zanim zapalisz papierosa, zrób trzy wdechy i wydechy.

16. Zostaw specjalnie zapalniczkę w domu. Chcąc zapalić — proś o ogień kolegów.

17. Nie pal w samochodzie.18. Kiedy zapragniesz zapalić, weź do ręld zega­

rek i powiedz sobie (zrealizuj to): zapalę za dwie minuty.

19. Nie pal w czasie, kiedy czekasz na podanie posiłku.

20. Kiedy pracujesz rękoma (np. sprzątając), pi­sząc itp. — nie pal.

21. Pal papierosa tylko do połowy.22. Chce ci się palić? Spojrzyj na zegarek i odcze­

kaj pięć minut.23. To ty musisz opróżniać popielniczkę! Po każ­

dym paleniu usuwaj ją.z zasięgu wzroku.24. Zanim zapalisz — odczekaj 10 minut.25. Zaraz po posiłku wstań od stołu i weź się do

pracy.26. Nie pal, kiedy na kogoś czekasz.27. Po pierwszym zaciągnięciu się — zgaś papie­

rosa.28. Będąc w towarzystwie — pal tylko 1 papierosa

na godzinę.29. Zaciągaj się tylko co drugi raz.30. Od dziś pal w domu tylko w jednym miejscu.

Najlepiej — siedząc na niewygodnym krześle.31. Nie pal, kiedy rozmawiasz z kolegami.32. Kiedy palisz, nie rób innych rzeczy. Nie czy­

taj, nie oglądaj telewizji, nie pij.33. Nie pal, kiedy inni palą w twoim towarzystwie.34. Nie pal podczas zebrania, oficjalnych rozmów,

narad.35. Staraj się w ogóle nie zaciągać.36. Przestań palić podczas godzin pracy.37. Nie pal, kiedy po pracy nie masz nic do ro­

boty.

37 punktów trudnego programu. Ciekawe, ilu pa­laczy zrealizuje go do końca?

49 min zł wypracowali dodatkowo młodzi

ti liczny Sylwester

Zgodnie z przewidywaniami, Nowy Rok powitali bytomianie wesoło i radośnie. Na kilkudzie sięciu kolorowych balach syl­westrowych i przy szampanie bawiono się m. in. w Miejskim Domu Kultury, w zakładowych domach kultury kopalń: .,Mie­cha wice”, „Szombierki”, „Roz- bark”, im. „Powstańców Ślą­skich”, w świetlicach, a także w lokalach gastronomicznych i na tzw. „prywatkach”. Bawili się młodzi i starsi obywatele naszego grodu. Punktualnie o godzinie 24, gdy przygasły światła: wystrzeliły szampany. Składano sobie serdeczne życze­nia pomyślności w Nowym — 1975 roku.

A potem znów ruszono w tany do białego rana.

(K.K.)

Bytomska młodzież, pracują­ca bardzo aktywnie, włączyła się do kampanii prowadzonej przez Związek Młodzieży Socja­listycznej pn. „Młodzież dla po­stępu”. Od samego początku kampanii do ZM ZMS napły­wały specjalne czeki z kół za­kładowych. Na koniec 1974 ro­ku ogólna wartość wypracowa­na osiągnęła sumę 49 milionów złotych.

Największym wkładem do „Banku materiałów” w ramach tej kampanii mają członkowie koła ZMS przy walcowni huty „Bobrek”, którym kieruje Piotr Grundszok, dając dodatkową produkcję stali walcowanej na wartość 22 milionów złotych. Spore ilości czeków złożyli rów­

nież młodzi pracownicy Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Dźwig­nic i Urządzeń Transportowych, którzy opracowali wiele doku­mentacji na wartość 3,5 min zł, Zakładów Przemysłu Odzieżo­wego „Bytom” — szyjąc dodat­kowych ubrań na eksport za 3 min zł i hutnicy z „Zygmunta” — pracujący przy różnych obie­ktach społecznych dali około 4 min zł.

Podczas podsumowywania u- biegłorocznego dorobku, człon­kowie ZMS z bytomskich zakła­dów pracy zapowiadali, że w br. dadzą jeszcze wyższe efekty, gdyż będą podejmować pracę w oparciu o nabyte doświadcze­nia.

(sz)

Bytomnadalw gastronomicziczołówce

Sieć punktów gastronom nych w Bytomiu zwiększ* niemal z dnia na dzień. ’ „mała gastronomia", czyli szybkiej obsługi wyrasta# grzyby po deszczu, do Uf* mionych niedawno 3 lokaj1 niebawem dojdą jeszcze * serwujące z reguły 3 poji typu „Smak". Opróczrównież Centrala Rybna [ Dachomi przy ul. Katowic^; SZ( Jagiellońskiej kolejne sm8"

dla młodych

cyWjmi„żroMisię

Do ogólnopolskiego konjna piosenkę harcerską, nicowanego przez Minist*; Kultury i Sztuki wraz z ną Kwaterą ZHP, przy5* również uczniowie Państw Szkoły Muzycznej z Błf; Wśród siedmiu wyróż»1” kompozycji trzy przypadł? łomiankom.

Ewa Pawela za piosen»! „Zwyczajnie po harcerski trzymała nagrodę rzecze^ za piosenkę pt. .Wędrowi* dyplom specjalny. Boga* Bakura za kompozycję d« senki pt. „Harcerz i pio^ otrzymała wyróżnienie. j

1 ,

W dniu 27 stycznia 1975; _ Klubie MPiK w Bytomiu , dzie się kolejny X Turniej’ __ tycki o nagrody ufund°! przez Towarzystwo MiłosJ*' Bytomia. ^

W Turnieju mogą , C Udział autorzy, którzy w<#" I względnie w dniu imprezy ' w Sekretariacie Klubu ; _ jeden wiersz lub zestaw z trzech wierszy. Utwory r ny być podpisane go-dłe#. - wierszy należy dołączyć tę zaopatrzoną tym samy# łem, która zawiera imię zwisko oraz adres autora.,

Autorzy mogą posługi# tylko jednym godłem. Te#’ . wierszy nie jest ogranie* |Vr

Towarzystwo Miłośników tomia chcąc zainteresować _ i dych autorów tematyką z*. UQ ną z regionem, postaß przeznaczyć nagrodę spn Mli za wiersz związany temat* * j z ziemią bytomską.

W dniu 27.1.75 r. o g°? ^ złożeniu #uczestnicy _

do oceny jury wezmą ud*; « spotkaniu z Tadeuszem n,?1apuiivauiu 6 jl aucustciuJanem Pawłem Krasnody, i Januszem Jaśniakiem, Jkami Klubu Młodych P* przy ZLP w Katowicach. 0,^j

Naszym Drogim Przy if1łom i Współpracownik#

red. EWIE DRABLY* i red. ANNIE

LUBIEJEWSKIEJ z powodu zgonu Ojca

5-CZQ<:bytk t

StanisławaBRABIECA

h

&"'żgserdeczne wyrazy wsp' „

cia przekazujeKIEROWNIC^ **

„ŻYCIA BYTOMSKI*“ daąj- Jk * '8?

Vsta"

Przed kilkoma dniami ^MBP odbył się atrakcyjny kurs zorganizowany przez Miejski Ligi Kobiet. W cjach uczestniczyły przed» ki kół terenowych LK z f gólnych dzielnic Bytomia. ^ ■

Temat konkursu — „Sz# tj, rodzinie i otoczeniu” — , Hbji przypadł do gustu naszym f*. ^ste

#CZ:i”;6

odpowiedzi na bardzo wysy(|ziomie. Jury pod przewód»^mgr Jadwigi RubinieC-j. przyznało nagrody: I mi“ lagic Rozalii Szolc, II — Krysty#,, Cier­niowy, III — GrażynieAnnie Gajoch, Masnica.

i V-e|S

Wśród nagród były m.!"' ^ towne reprodukcje dziel * mistrzów malarstwa oraz 0 hie’( płytowe. '!oda

Fabó

Page 3: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

^ ' • - .V.--:-i-'-' ■

onof

yli ' tają

urt Dkat

KASZE DZIŚ I JUTRO■ ASZE bytomskie zakłady Pracy mogą poszczycić się_ : i___ : „ i

nämaź*

. dobrymi wynikami ekono- poti i produkcyjnymi. W

w y.26] mierze jest to zasługą lu- r™1 uobrej roboty, których stałe ZT® Przybywa. Dobrą pracą

czycą ^ się górnicy, hutnicy,Pracownicy przedsiębiorstw Przemysłowych, spółdzielni pra- < 1 handlu. Często przedsta- lahsmy ich na naszych ła-

^ dzisiejszym numerze »fi a” zamieszczamy oceny oku 1974 i perspektywy 1975:

„:V,JVlEt kierownicy^ kilku przed­siębiorstw. f. Huta „Zygmunt" — mgr ln*- Bolesław KOŁODZIEJ:

v°k 1974 oceniam jako rok za-

produk-

ko®*ftą, < j " la'4 oceniam jako

listę' roboty całej naszejz y. „:=l- Wszystkie zadania pro

rzys‘ vfJne i ekonomiczne zostały wy- ństf ,. nane, a było to możliwe dzię-

-„r^etelnej pracy i utrzymywa- mii-100 Proc- miesięcznej ryt- •J?1, Szczególnie jestem zado- "Oiony z dużej dynamiki wzro- -J Produkcji na eksport, która »Sunęła trzykrotny wzrost w "‘osunku do roku 1973. Poważ- nJf.^Piejszyła sie liczba wy­padków, obniżyliśmy ilość go- ]^n nadliczbowych i stworzy-

Ej*5żn:0iadl?

senW rsk« CZO# >wi<j tog»* . dc pios* v ,rny lepsze warunki wypoczyn

; ula załogi. Sukcesem huty 12' Wybudowanie w systemie fgjPudarczym internatu dla Za- mT?czej Szkoły Zawodowej, no rC®0 żłobka i modernizacja i®*“ Kultury. Osiągnięto to

rystko dzięki dobrej atmosle- ” laka panuje w hucie.

Rok 1974:' ink pracowaliśmy ' co przyniósł załogomRok 1975:' iakie sq zadania ' co otrzymają

kolektywy pracownicze

^ pytania «Życia» odpowiadają

mat?; dyrektorzy:6°i jJ-pd stawowym zadaniem na

i T; r»k jest dalszy dynamiczny u t wf 0st wydajności pracy przez

i K” »Zawadzanie ,postępu tecbnicz- iodt' 2®° d technologicznego, po.pra- n, J, >,1 w racjonalnej gospodarce i P' ivvrf'am‘ ludzkimi i materiało- ch. 0.™". oraz poprawa struktury

i H^^uracji i zarządzania. Waż- ^5 fein za<laniem w roku 1975 bę-

vJL. unowocześnianie ośrodka m wJP^ryuku dla załogi i roz-

«ä Vir inwestycyjny huty. W roku ik° by1 Zjazdu PZPR pragniemy,

cZn W^n-i'ki techniczno-ekonomi- -by^ Warunki bhp i socjalno-

1975;ISzef■ezy,:

:y P*r»S'iara.gi<rei®!nic?»ikófjwac

likaClEc5EJ teMWe były jeszcze lepsze m.iż

W roku 1974.— mgr

BEDNAR-

Spól'

• Huta „Bobrek" Stanisław

%YK:.’I'0 byłWjhył dobry rok, tak pod fio4iWem wyników ekonomicz- »f.l^hnicznych jak również po- »t-gWy warunków bezpiecznej

i socjalno-bytowych. Za- % T .Planowe wykonaliśmy już

utüu 19 grudnia dając tym do końca roku ponad. ______________ __ ____

%tl?fłionów zł dodatkowej pro ,i 4 hMyJ1; Olbrzymim sukcesem ,„v, la ” Jest osiągnięcie w dniu

D V- dllia o godz. 8.50 milio- ;ez m jpny produkcji na zgnia-' e W u- Również dużym sukcesem

I» Osiągnięcie w skali resor- t>M?al®iższego wskaźnika wy-

«owośri Dla załogi zmoder- dom wczaso-

’Jec-f

»w^Wości. Dla Waliśmy nasz

stoi; zwiększonych zadań jakie kJl Przed nami w 1975 roku

dobrze przygotowani. hia y już rozpracowane zada- hiuty aia poszczególnych służb

pod względem tech-ul ł,C>rizx----- M nu-giijUtJu tct.il-miel’ logi^rgaaizacyjnym, techno- ity®1' hier2?ym jflk i finansowym. W gg»l] ^ży^zym kwartale oddamy do

fl}: któr2u nowy Dom Kultury, e c6vyv. ba _ pewno stanie się

a środowiskową.

Kopalnia „Miechowice"— mgr inż. Andrzej BIAŁA- SIK:

— W roku 1974 kopalnia na­sza osiągnęła dobre wyniki. Za­dania planowe przekroczyliśmy0 21,5 tys. ton. Również eksport w porównaniu z rokiem 1973 wzrósł o prawie 6 proc. i osiąg­nął 60 proc. wydobycia. Szczy­cimy się dobrym stanem bhp i najmniejszą ilością wypadków w zabrzańskim Zjednoczeniu PW oraz osiągnięciem na robo- czo-dniówkę najwyższego wy­dobycia.

Rok 1975 przyniesie nam wzrost wydobycia na dobę o blisko 7 tys. ton. Będzie to możliwe przy pełnej mobilizacji załogi oraz dzięki wprowadze­niu do wydobycia pierwszej obudowy zmechanizowanej.

Kopalnia „Dymitrow" — mgr inż. Tadeusz MOTRIUK:

Wszystkie zadania plano­we roku 1974 wykonaliśmy. Na­sza nadwyżka wyniosła 19.280 ton, co jest o wiele wyższe niż w latach ubiegłych. Bardzo po­ważnie wzrósł nam eksport, któ ry obecnie wynosi 60 proc. wy­dobycia i pod względem ilościo­wym zajmujemy pierwsze miej see w resorcie. W br. pierwszy raz zastosowaliśmy na jednej ze ścian obudowę zmechanizo­waną, która poważnie popra­wiła nam wyniki wydobywcze.

W roku 1975 przewidujemy średni wzrost dziennego wydo­bycia o 800 ton. Będzie to możli­we przez dalsze doskonalenie organizacji pracy, wzrost wy­dajności poszczególnych oddzia­łów oraz wprowadzenie następ­nej obudowy zmechanizowanej.

Bytomskie Przedsiębior­stwo Spedycyj no -Tra nspor- towe Przemysłu Węglowego— mgr Bronisław KOŁO­DZIEJ:

— Rok 1974 był dla nas bar­dzo korzystny. Plan roczny wy­konaliśmy w ponad 110 proc. uzyskując całą nadwyżkę dzię­ki wzrostowi wydajności pra­cy. Gdyby nie pewne braki w sprzęcie nasze wyniki ekonomi­czne, jak również zadowolenie zleceniodawców byłyby większe. Rok ten był również dobry dla załogi, której płace wzrosły średnio o 15 proc. w stosunku do 1973 r. Zwiększyliśmy też poważnie zakres świadczeń soc- jalno-wczasowych.

Przed nami olbrzymia reorga­nizacja przedsiębiorstwa. Staje­my się organizmem składają­cym się z dwóch przedsię­biorstw. Przejmujemy bowiem nie tylko świadczenie usług transportowych dla kopalń pod­ległych BZPW, ale również ich zaopatrzenie w materiały i urzą dzania. Wpłynie to w poważ­nym stopniu na zmniejszenie obsady etatowej w jjaszczegól- nych kopalniach.

Wojewódzkie Przedsię­biorstwo Handlu Meblami— mgr Leszek JABŁOŃSKI:

— Muszę powiedzieć, że w roku 1974 bardzo poprawiło się zaopatrzenie ludności w meble, jednak jeszcze nie jesteśmy w stanie zaspokoić wszystkich chętnych nabywców. Poprawiła się wyraźnie sytuacja w całych zestawach, lecz nadal brak głównie iszaf i kredensów ku­chennych. Nasz plan obrotów przekroczyliśmy o 200 min zł co najlepiej świadczy, że zaopa­trzyliśmy rynek w większą niż przewidywano masę towarową. Uruchomiliśmy też sklepy wzor­cowe, w których oprócz sprze­daży mebli proponujemy klien­tom dodatkowe wyposażenie w postaci zasłon, fir an, dywanów1 oświetlenia, które jest w ca­łości pokazane na ekspożyci?W 13 sklepach mamy jedynie wzorcowe wystawy, gdzie ku­pujący może zobaczyć przyszły nabytek w pełnym wystroju.

W 1975 roku ograniczamy sprzedaż na przedpłaty, gdyż mamy zapewnienie producen­tów, że wiele dotychczas poszu­kiwanych mebli będzie produ­kowanych w wystarczającej iloś­ci Z dużą pomocą przyjdą nam Katowickie Fabryki Mebli do­starczające zestawy „Kama” i „Śląsk”. Jestem przekonany, że przewidywany wzrost sprzeda­ży dla naszego przedsiębiorstwa o 20 proc. pozwoli sprostać po­trzebom rynku.

Spółdzielnia Pracy „Me­chanik" — Jan LEWICKI:

Duża rzecz doświadczenie

"W licznej grupie kobiet, de­legatek na XV Miejską Konfe­rencję Sprawozdawczo-Wybor­czą PZPR znajduje się przed­stawicielka załogi Bytomskich Zakładów Przemyślu Odzieżo­wego — Irena D AKOWSKA. Nasza rozmówczyni pełni w za­kładach funkcję I sekretarza POP. Ma bogate doświadczenia w pracy partyjnej w swoim przedsiębiorstwie. Innych dele­gatów na Konferencję Miejską prezentujemy poniżej.

To conajdroższe

Zofia GÓRSKA — nauczycielka: — na nauczycielach ciąży szczytne, lecz trudne zadanie wychowania przyszłych budow­niczych Polski socjalistycznej. W tym procesie szczególnie ważna rola przypada organizac­jom partyjnym środowiska nau czycielskiego. W nowej kaden­cji pełnię funkcję I sekretarza KZ środowiskowego PZPR (szkolnictwa podstawowego). W naszym planie działania opiera­my się o węzłowe uchwały VI Zjazdu w zakresie wychowania ideowego młodzieży. My, nau­czyciele bytomscy uczynimy wszystko, aby nasza młodzież wyrastała na światłych i pra­wych obywateli.

.... . —------------pla-środowiskową. Jestem

ihevpi975 będziemy mogli za- kość naszych usług i wyrobów. <$Odf£*ać o wyprodukowaniu Chlubimy się faktem, ze nie rohpkowych ton naszych wy- mieliśmy ani jednej reklamacja.

Dokończenie na str. 4

I

II Wspólne i to znaczy 1 własne

Przodowaćznaczybyćwzorem

Wincenty TATAR YNOWiCZ— kop. „Bobrek” — jest by­łym żołnierzem II Armii Woj­ska Polskiego, po przejściu chlubnego szlaku bojowego na­tychmiast "włączył się do po­kojowej pracy nad odbudo­wą kraju. Jako górnik do­łowy, za swoją wydajną pracę otrzymał wiele wyso­kich odznaczeń państwowych oraz tytułów.

— Wraz ze swoimi kolegami— górnikami oddziału KG-VI dajemy z siebie wszystko, aby nasza ukochana Ojczyzna urnac niała się i kwitła — mówi Win­centy Tatarynowicz. — Bardzo dobrze rozumiemy, iż węgiel, to nasze największe bogactwo. Nasz oddział wydobył w ub r. do­datkowo 2.000 ton węgla, aby w ten sposób zadokumentować swoją patriotyczną, obywatel­ską postawę.

Jak najbliżej załogi

— Stal i węgiel, to najważ­niejsze filary naszej gospodarki narodowej. Wiedzą o tym do­skonale hutnicy „Bobrka”, któ­rych delegatem jest Lesław BIAŁY — kierownik wydziału walcowni.

— W minionym roku — mówi Lesław Biały — ponad 600-oso- bowa załoga naszego wydziału pracowała szczególnie wydaj­nie. Potwierdzeniem tego było przedterminowi wykonanie produkcji w postaci 1 miliona ton tzw. półproduktów. Na na­sze wyroby czekają inne huty oraz zakłady przemysłu maszy­nowego. W nowym — 1975 roku uczynimy wszystko, aby plano­we zadania oddziału wykonać przed terminem.

Spełnieniemarzeń

— Od kilku lat jestem ren­cistą, lecz absolutnie nie zamie­rzam stać na uboczu ważnych wydarzeń w życiu kraju, woje­wództwa i miasta — mówi Bolesław MICHALIK — dzia­łacz społeczny. Przecież teraz właśnie spełniają się te wszyst­kie sizczytne marzenia, naszych ojców oraz nas samych. Przy­spieszony, dynamiczny rozwój naszej Ojczyzny, a więc ideały, o które walczyliśmy cale nasze życie, stanowi i nadal stanowić będzie motor działania wetera­nów ruchu robotniczego. Cieszy­my się, iż właśnie teraz kraj nasz nabiera rumieńców życia. Jest w tym także skromna cząstka naszego trudu. Wychowywać komunistów

Jan LENCZEWSKI — kop. „Miechowice”: — Od 26 latpracuję na dole, jako górnik — kombajnista. Jestem także dłu­goletnim działaczem społecz­nym, aktualnie I sekretarzem Oddziałowej Organizacji Partyj­nej nr 5. W tym miejscu chciał bym podkreślić, iż .poważne efek ty produkcyjne naszego oddzia­łu są wynikiem przemyślanej, długofalowej pracy politycznej kolektywu partyjnego. Szcze­gólna troską otaczamy młodych górników. Dążąc stale do roz­budowy naszej OOP, niedawno przyjęliśmy w szeregi kandyda­tów PZPR 30 młodych górni­ków. W ten sposób nasza OOP wysunęła się na pierwsze miej­sce pod względem dynamiki rozbudowy szeregów partyj­

nych.

Transport główny nerw życia

Tadeusz SKORUPKA — pra­cownik dyspozycji trakcyjnej PKP w Bytomiu: — Efekty tru­du górników, hutników oraz załóg innych zakładów produk­cyjnych naszego miasta muszą bazować na sprawnym transpor­cie. Jako kierownik dyspozycji trakcyjnej bytomskiego oddzia­łu PKP wraz ze swoim kolek­tywem czuwam nad punktualną i dokładną dostawą lokomotyw do pociągów. Nasz zasadniczy cel, to całkowite zlikwidowanie przestojów w pracy transportu PKP.

ŻYCIEKOBIETY

—- Jestem brygadzistką na od­dziale wyrobów kosmetycznych — mówi Ksawera CAŁKA. — Ambitne zadanie jakie sobie po­stawiła kobieca załoga „By-to- chemii”, to dostarczanie na ry­nek coraz więcej wyrobów che­micznych najwyższej jakości. Mam na swojej „głowie", po­dobnie zresztą iak sporo moich koleżanek, obowiązki domowe. Staramy się jednak godzić pracę zawodową z obowiązkami żony i matki. Dobre wychowanie dzieci oraz wydajna praca w za kładzie .produkcyjnym, to dwa nierozłączne elementy naszego działania.

— Nasze przedsiębiorstwo — WPBM dostarcza rocznie wie­le nowych budynków mieszkal­nych oraz obiektów handlowo- -usługowych — mówi Kazi­mierz SZUMEGA. — Moja rola jako brygadzisty zespołów ślu- sarsko-monterskich polega na tym, aby sprzęt budowlany, a więc dźwigi, węzły betoniarskie oraz inne urządzenia działały sprawnie przez okrągły rok.

Mamy w tym roku łagodną zi­mę, dzięki czemu możemy jesz­cze lepiej wykorzystać czas na doprowadzenie sprzętu budow­lanego do pełnej gotowości. Po­ważny wpływ na dobra pracę całego kolektywu ma również Oddziałowa Organizacja Partyj­na, której jestem I sekretarzem. Członkowie Partii, swoją posta­wą w pracy zawodowej i spo­łecznej dają dobry przykład.

Zawsze trzeba się uczyć

Janina STACHOWSKA — Za­kłady Przemysłu Odzieżowego w Bytomiu: — Nasze zakłady dostarczają na rynek krajowy oraz na potrzeby eksportu po­ważne ilości ubrań męskich najwyższej jakości. Prawie cał­kowicie sfeminizowana załoga ZPO podejmuje wiele cennych zobowiązań produkcyjnych, aby w ten sposób zaspokoić rosną­ce potrzeby. Ja pracowałam przez długi okres na wydziale przygotowania produkcji (pod względem opracowania szablo­nów do krojenia ubrań, techno­logii i organizacji prodvkcii). Dużo czasu poświęcam działal­ności w zakładowej organizacji partyjnej. Ponadto, zaocznie uzupełniam swoje wykształcenie zawodowe w Technikum Odzie­żowym. Trzeba umiejętnie go­dzić swoje obowiązki zawodowe z nauka i praca w domu. Notował i zdjęcia wykonał: KONRAD KRZYŻANOWSKI

aim###

Page 4: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

Nowoczesny pawilon handlowy

Nowy pawilon spożywczy przy ul. Bieruta

fragment wnętrza sklepowego

Personel sklepu na czele z kierowniczką, p. Anną Libera, Barba­ra (łowik, Helena Zebro i Zofia Kapcia

Zdjęcia: KONRAD KRZYŻANOWSKI

W ostatnich dniach minionego roku otwarty został w Bytomiu, przy ul. Bieruta, kolejny, nowo­czesny pawilon handlowy — spo­żywczy WSS „Społem".

Nowy obiekt, śwnietnie zaopa­trzony we wszystkie artykuły spożywcze, a także warzywa i owoce prezentuje się okazale. Jak nas poinformowała kierow­niczka obiektu, p. Anna Libera, placówka zatrudnia 30 sprze­dawczyń, w tym młodzież po ZSH oraz rutynowane sklepowe.

Podczas krótkiej wizyty w nowym pawilonie przeprowadzi­liśmy rozmowy z niektórymi klientkami — mieszkankami po­bliskiego osiedla kopalni „Dymi­trow”. Nasze rozmówczynie z zadowoleniem przyjęły wiado­mość o uruchomieniu nowego sklepu, równocześnie wyrażając nadzieję, iż świetne zaopatrzenie tego pawilonu pozostanie na zawsze. Zarówno klientom, jak i załodze nowego obiektu życzy­my dużo zadowolenia.

W basenie kąpielowym można się kąpać niezależnie od pogody.

Roh 1974 s Roh 1975Dokończenie ze str. 3Poprawiliśmy też warunki soc­jalno-bytowe dla naszej załogi urządzając nowe szatnie, jadal­nie i zakładając c.o. w pomiesz­czeniach.

W roku 1975 przewidujemy wzrost usług o 150 proc. Głów­nym kierunkiem naszego dzia­łania jest w związku z rozwo­

jem motoryzacji wyjście na­przeciw zmotoryzowanym. W najbliższym czasie uruchomimy automatyczną myjnię samocho­dów oraz poważnie poszerzymy zakres usług. Również przewi­dujemy zwiększenie produkcji zwłaszcza kompletów turystycz­nych tj. składanych stolików, krzesełek i łóżek.

Z dniem 1 stycznia 1975 t. weszło w życie rozporządzenie Ministrów Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Rolnictwa oraz Zdro­wia i Opieki Społecznej w spra­wie polepszenia stanu sanitarnego i czystości oraz zapobiegania za­kaźnym chorobom psów na obsza­rze miast. Bliższych informacji na ten temat udzielił nam kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Komunikacji mgr Julian Hand- kiewicz.

Dla polepszenia siana sanitarnego i czystości miastaPsy musza być

Rozporządzenie to wychodzi na­przeciw potrzebie pełnego uregu­lowania prawnego rozwiązywania tego problemu.

W ostatnim okresie obserwujemy— również w naszym mi^svie — wzrost ilości bezdomnych i wałęsa jących się psów. Nierzadkie są przy padki, że właściciele psów, wycho­dząc do pracy, wypuszczają swoje zwierzęta na ulicę i przyjmują je z powrotem dopiero po powrocie do domu. Zwierzęta te głodne i czę­sto zmarznięte wałęsają się po parkach, ogrodach i ulicach, żeru­ją po śmietnikach bądź też polują na ptactwo i drobną zwierzynę.

Zdarzają się również przypadki pokąsać ludzi przez wałęsające się psy, podejrzane nawet o wściekliz­nę.

Nagminne są wypadki, że właś­ciciele psów wypuszczają swoje zwierzęta na kwietniki i zieleńce, gdzie niszczą kwiaty, krzewy 1 tra wę.

Stan taki stanowi zagrożenie bezpieczeństwa ludzi i sprzeczny jest z zasadami porządku publicz­nego.

Zgodnie z tym rozporządzeniem osoby posiadające na obszarze miast psy są obowiązane:— zgłosić psa do rejestracji,— poddać psa w wieku ponad

dwóch miesięcy przymusowemu szczepieniu ochronnemu przeciw wściekliźnie raz w roku kalen­darzowym,

— zawiadomić natychmiast jedno­stkę, w której pies został zare­jestrowany o pojawieniu się u psa objawów wzbudzających podejrzenie zachorowania na chorobę zakaźną, która może być przenoszona na ludzi,

— odosobnić psa, u którego wystą­piły objawy wzbudzające podej­rzenie o zachorowanie na cho­robę zakaźną od innych zwie­rząt i uniemożliwić do niego do­stęp innym osobom ź wyjątkiem służby weterynaryjnej,

— poddać obserwacji psa, który skaleczył człowieka,

— przechowywać w miejscu odo­sobnionym zwłoki psa, u które­go wystąpiły objawy wzbudza­jące podejrzenie choroby zakaź­nej,

— zawiadomić niezwłocznie jed­nostkę organizacyjną, w której Pies jest zarejestrowany, o pad­

nięciu lub zabiciu psa, w celu spowodowania usunięcia jego zwłok,

— udostępnić do oczyszczenia i od­każenia pomieszczenia, w któ­rych znajdował się pies chory lub podejrzany o chorobę, za­kaźną, jak również wszelkie przedmioty, które były w stycz­ności z takim psem,

— usuwać zanieczyszczenia spowo­dowane przez psa na klatce schodowej lub w innych po­mieszczeniach budynku, służą­cych do wspólnego użytku.

Rozporządzenie wprowadza na­kaz prowadzenia psa na smyczy i zaopatrywania go w znaczek re­jestracyjny. Zwalniać psa ze smy­czy można tylko w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi i to tyl­ko w wypadku gdy posiadacz psa ma możliwość bezpośredniej kont­roli nad jego zachowaniem się.

Nie wolno wprowadzać psów do sklepów, lokali gastronomicznych, aptek, pomieszczeń biurowych oraz innych obiektów, których admini­stracja wprowadzi taki zakaz.

Rejestrację psów na obszarze miasta Bytomia prowadzą:

— Administracje Domów Miesz­kalnych w gestii rady narodowej oraz w odniesieniu do budynków stanowiących własność osób fizy­cznych lub osób prawnych nie bę­dących jednostkami gospodarki u- społecznionej znajdujących się na obszerze działania poszczególnych ADM-ów,

— Administracje budynków za­kładowych i spółdzielczych w od­niesieniu do administrowanych przez nie budynków.

Posiadacze psów na terenie mia­sta — niezależnie od podatku od psów — mają obowiązek uiścić jed nostce prowadzącej rejestrację psów opłatę sanitarno-weteryna­ryjną. Wysokość tej opłaty wynosi rocznie:

300 zł za pierwszego psa 400 zł za drugiego psa

1000 zł za trzeciegoi następnego psa

Opłatę tę posiadacz psa jest obo­wiązany bez wezwania uiścić do końca stycznia roku, za który przypada opłata, a w razie uro­dzenia się psa w późniejszych mie siącach roku — do końca miesiąca, w którym pies ukończył dwa mie­siące życia.

Jeżeli obowiązek uiszczenia opła­ty sanitarno-weterynaryjnej pow­stał w drugiej połowie roku — o- płatę tę pobiera się w wysokości 50 proc.

W przypadku nie uiszczenia o- płaty sanitarno-weterynaryjnej w terminie podlega ona ściągnięciu w trybie przepisów o postępowa­niu egzekucyjnym w administra­cji.

Posiadanie psów będących pomo­cą dla niewidomych oraz ciągną­cych wózki inwalidzkie Jest wolne od opłaty sanitarno-weterynaryj­nej. Natomiast posiadacze psów, którzy zamieszkują w domach zaj­mowanych przez jedną rodzinę po­łożonych w dzielnicach peryferyj­nych oraz posiadacze psób będący inwalidami, rencistami lub emery­tami i prowadzą samodzielne gos­podarstwo domowe uiszczają opła­tę sanitarno-weterynaryjną od jed nego psa w wysokości połowy wy­żej określonej opłaty.

Posiadacze psów na obszarze miast uiszczający opłatę sanitarno- -weterynaryjną, nie ponoszą żad­nych innych opłat na pokrycie ko­sztów przymusowego szczepienia psów przeciwko wściekliźnie.

Dla ułatwienia zapoznania się z obowiązkami ciążącymi na posia­daczach psów wszystkie admini­stracje domów wywiesiły w bu­dynkach, dla których prowadzą re jestrację psów „Informację o pod­stawowych obowiązkach posiada­czy psów”. Wskazany został w niej również adres odpowiedniej dla te go budynku jednostki prowadzą­cej rejestrację psów.

Szczegółowe informacje uzys­kać można w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Komunikacji Urzę­du Miejskiego — telefon 81-20-50 do 59 wewn. 171. —

Smaczne posiłki dla wczasowiczów przygotowuje wykwalit, wany zespół kucharek pod kierunkiem szefowej, Heleny R*!

Zdjęcia: KONRAD KRZYŻANÓW»

W „SADYBIEdobrze jest górniko

Na krótko przed oddaniem numeru do druku, nasz fotoreporter odwiedził nowoczesny ośrodek wypoczynkowy „SADYBA” w W strej koło Bielska. Tak się złożyło, iż w tym czasie został tai* oddany do użytku piękny, kryty basen kąpielowy z podgrzewa** wodą, sauną, kręgielnią i placem zabaw dla dzieci. Doskonal" wyposażone pokoje w „Sadybie” są 2 i 3 osobowe. Turnusy ' dwutygodniowe już trwają. Ogółem przewiduje się organizacji 22 turnusów zimowych.

Górnikom kopalni „Bytom” oraz ich rodzinom życzymy prz?'; jemnego, zimowego wypoczynku oraz dużo śniegu.

i

„MECHANIK" zmienia profil produkcji

Sprzęt turystyczny i domowy-usługimotoryzacyjneJeszcze do niedawna, bytom­

ska spółdzielnia pracy „Mecha­nik” miała w swoim .profilu

produkcyjnym bardzo wąski asortyment. Dostarczanp bowiem na potrzeby pożarnictwa agre­gaty 1 i 3-b.uitlowe. Biorąc jed­nak pod uwagę potrzeby rynku oraz własne możliwości, spół­dzielnia postanowiła poszerzyć swoją produkcję. Opracowano technologię wytwarzania m.in. stolików okolicznościowych, łó­żek metalowych — turystycz­nych oraz tzw. podnośników do tapczanów typu „goleniowskie­go”. Ta innowacja okazała się szczęśliwa; wkrótce bowięm „Mechanik” przeistoczył się w jedynego w kraju dostawcę wspomnianych podnośników. Można bez przesady powiedzieć, iż bez tych urządzeń z Bytomia, producenci mebli w całym kra- już nie mieliby co robić.

Oryginalne urządzenie — P1 nośnik do tapczanów.

Podczas rozmowy z preze^ spółdzielni, Janem Lewicki»' notowaliśmy kilka istotoj szczegółów dotyczących „Me*'

Aktualnie, załoga składa sj* ponad 100 pracowników, spa* czy, ślusarzy oraz personelu j mocniczego. Na szczególne t różnienie za dobrą ,pracę za»: gują tacy ludzie, jak KonsW Zgrzebniak i Andrzej Pusto* — lakiernicy, brygadziści: J" Gąsior i Alfred Czaja, ślu6? Manfred Szefer, montażysta r Gajo wiec. Dzięki ofiarnej pfj całego zespołu, spółdzielnia konuje swoje .plany produOT ne przed terminem oraz z o* wyżką

Warto wspomnieć, iż na tiroczny sezon turystyczny »•-, chanik” przygotowuje cały, ginal.ny zestaw mebli turysty nych z metalowych prętów^

Kolegiumukarało:...BEZPRAWNĄ LOKATORKĘ

Gabrielę Turoń (ur. 19. X. 1953 roku) za zajęcie mieszkania bez przydziału przy ul. Witczaka grzywną w wysokości trzech ty­sięcy złotych z zamianą na 30 dni aresztu.

...AWANTURNICĘ

Teresę Jarząbek (ur. 10. VIII. 1939 r.), która będąc w stanie

nietrzeźwym w restau^j „Tempo” dnia 12.XI. 1974 r. f. czas bójki z koleżanką wyW<*. zgorszenie publiczne — grzYT w wysokości 4.500 zł z za»1'' na 45 dni aresztu. Nadmienić; leży, że na mocy amnestii niona została z Zakładu Kar*,' w dniu 26 sierpnia ubiegłego 1 ku.

...PIJANEGO ROWERZYS**

Roberta Nikiela (ur. 1% 1932 r.), który w stanie *, trzeźwym (2,8 promille alk*, lu w krwi) spadł z roweru j jezdnię przy ul. Łagiewnik grzywną 3,500 zł. 11

Page 5: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

Fragment jednej z taśm produkcyjnych

laboratorium zakładowym bacuje Krystyna Pasamonik

„Byłochemia" na potrzeby rynku

Wszystko dla pań i dzieci...

Wyroby chemiczne ze znakiem „Bytochemii” znane są wśród szerokiego ogółu pań. Szampony, olejki do kąpieli, płyny wszela­kie dla potrzeb gospodarstwa do­mowego, zmywacze, środki do twarzy i rąk, kremy, środki do włosów, talki i proszki do zę­bów... Oto tylko skromny wyci­nek produkcji załogi „Bytoche-

mii”. Za swoje wyroby spół­dzielnia otrzymała wiele nagród i wyróżnień; tzw. płatki odświe­żające oraz „woda brzozowa” są bardzo poszukiwane nie tylko u nas.

Podczas niedawnej wizyty w nowym zakładzie w Chropaczo- wie zapoznaliśmy się z pracą prawie w 90 procentach kobie­cej załogi „Bytochemii”.

— Nasz zakład — mówi pre­zes Eryk Markowski — został oddany do użytku w 1974 roku i jest wyposażony w najnowo­cześniejszą aparaturę. Bardzo dobrze spisują się m. in. urzą­dzenia do robienia tub (wraz z sitodrukiem) oraz do dozowania kremu. Wysoką jakość naszych produktów zawdzięczamy przede wszystkim ofiarnej załodze, wśród której znajdują się pra­cownice z kilkunastoletnim sta­żem oraz absolwentki zasadni­czych szkół zawodowych i tech­ników chemicznych.

Ważną rolę w całokształcie " produkcji spełnia laboratorium kontrolno-badawcze. Do zadań tej placówki należy: badanie su­rowców oraz kontrola jakościo­wa procesu produkcyjnego.

KK

Flyny do kąpieli w estetycznym opakowaniu prezentuje Lucyna Kuna

Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne

w Katowicach zawiadamia wszystkich pasażerów korzys­tających z tramwajów, że z dniem 1. II. 1975 r. wycofuje

się z eksploatacji automaty biletowe „Krab”.

Wszyscy pasażerowie pragnący skorzystać z przejaz­dów tramwajami winni zaopatrzyć się w bilety w kios­kach „Ruchu” i natychmiast po wejściu do tramwaju

skasować bilet w kasowniku.

Jednocześnie podaje się do wiadomości, że w I de­kadzie stycznia 1975 roku wprowadzone zostaną na Jinii nr 12 na trasie Chorzów — Siemianowice nowo­czesne tramwaje typu 105 N w układzie sprzężonym (po dwa wozy). W wozach tych nie będzie już automa­

tów „Krab", a tylko kasowniki biletowe.

Apelujemy do wszystkich pasażerów o zaopatrzenie się w bilety w większych ilościach w kioskach „Ruchu aby w każdej chwili przy przejeździć tramwajami być

w posiadaniu biletu.

Pasażerowie, którzy w czasie przejazdu nie wykażą się ważnym skasowanym biletem uważani będą za pa­sażerów bez biletu, ponosząc konsekwencje przewi

dziane przepisami taryfowymi.

Zespół Opieki Zdrowotnej w Bytomiu

zatrudni natychmiast

w pełnym lub niepełnym wymiarze godzin

salowe na oddziałach szpitalnychInformacji o warunkach pfacy i pracy udziela Dział Spraw Oso­bowych Bytom, ul. Żeromskiego 7.

kr 2

m i rzemieślnicy - miastuNiezależnie od konkursu na

najlepszego taksówkarza Dele­gatura Wojewódzkiego Zrzesze­nia Prywatnego Handlu i Usług w Bytomiu zorganizowała kon­kurs zaopatrzenia i estetyki, w którym wzięło udział 77 placó­wek handlowych. Kryteria oce­ny obejmowały: wygląd ze­wnętrzny i wewnętrzny placów­ki, zaopatrzenie i ekspozycję to­warów, uprzejmą obsługę, no i oczywiście brak skarg ze strony klientów. W konkursie pierwsze miejsce zajęła Irena Paprocka prowadząca sklep galanteryjny przy ul. Krakowskiej, ponadto wyróżniono Krystynę Mielesz- czuk — kwiaciarnia i Anielę Błaszczyk — sklep ogólnospo­żywczy. Dla uczczenia XXX-le- cia PRL Delegatura wraz ze swoimi członkami zrealizowała świadczenia na rzecz miasta w kwocie ponad 120 tys. zł, w tym między innymi 2 podświetlane plany miasta przy pl. Wolskie­go i pl. Thaelmanna, które wy­konano przy współudziale Ce­chu Rzemiosł Różnych.

(F)

Zawiadamia się zainteresowanych, że z dniem 1 stycznia 1975 r. powalane zostało nowe Przedsiębior­

stwo Państwowe pod nazwą:

Kopalnia Węgla

„Rowsta^^^^lqskich“W BYTOMIU

Nowe Przedsiębiorstwo powstaje z połączenia kopalń

węgla kamiennego „Bytom" w Bytomiu i „Radzionków” w Radzionkowie.

11I«8. I. godz. 18.00 „Eugeniusz Onie­

gin” — P. Czajkowskiego (szkolneabonamenty nieważne).

9. I. godz. 19.00 „Don Kichot” — L. Minkussa.

11. I. godz. 19.00 „Verbum Nobi­le” — St. Moniuszki oraz „Bolero”

M. Ra vela.12. I. godz. 19.00 „Tosca" Gi Puc­

ciniego.14. I. godz. 19.00 „Aida" O. Ver­

diego,

w tym tygodniu imieniny obcho­dzą:8. I. środa

— Seweryna, Mścislawa9. 1. czwartek

— Marcelina, Marcjanny10. I. piątek

Jana, WilhelmaU. I. sobota

Matyldy, Honoraty12. I. niedziela

— Benedykta, Arkadiusza13. I. poniedziałek

— Weroniki, Bogumiły14. 1. wtorek

— Feliksa, Hilarego

Pamiętaj o życzeniach lub ży­czeniach z kwiatami. Drobna rzecz, a dowody sympatii ogromne.

CłiiliilLi8. 1. godz. 18 — Kino Interesują­

cych Filmów Krótkometrażowych. Projekcja zestawu filmów: „Z ich duchem”, „Partia dziejowego n™. łomu”, „Róża Luksemburg'

dziejowego prze- ~„~semburg”, „Wal­

cząca Satyra".12. I. godz. 11.30 — Poranek mu­

zyczny z cyklu: „Koncerty mło­dych talentów Krystian Zimerman — fortepian, słowo wstępne — Z. Keler.

11 r:-|7p ■ * ■■ lllg'MPOKÓJ: 8. I. „Zbrodnia w

klubie tenisowym” — prod, jug/ /18. 9—14. I. „Mania wielkości” — prod. fr./6. Seanse studyjne o godz. 20,15. 11. I. „Ogród rozko­szy" — prod. hiszp./15.

Repertuaru pozostałych kin nie otrzymaliśmy z WZK.

■lnikóiw

dyżurypełnią: Apteka nr 255 Bytom, pl, Kościuszki 8 oraz apteka nr 11 Mie chowice, ul. Armii Czerwonej 20. Natomiast w dniach od 11 — 14. I. apteka nr 27 Bytom, ul. Chrzanów «kiego 5 oraz apteka nr 189 Bytom, pl. Poll Maciejowskiej 13 i apteka nr 11 Miechowice, ul. Armii Czer wonej 20.

wystawy stale: „Ssaki i ptaki krajowe”, „Geologia 1 surowce mineralne Śląska", „Kultura ludu śląskiego", „Malarstwo polskie XIX i XX w” i „Epos powstań czy".

Wystawy czasowe: „Biżuteria i ozdobne elementy ubiorów w pra­dziejach", „Ludowe maski Chor­wacji”.

Wystawy czynne codziennie oprócz poniedziałków od godz. 10.00—15.00, w środy od godz. 10.00— —18.00. w środy wstęp bezpłatny.

Uniwersytet Kultury: Kierunki: Historia sztuki, Kultura ludowa kulturą narodową, Zagadnienia wiedzy o Śląsku i Literatura — wybrane zagadnienia.

Wykłady w oparciu o zbiory naukowe Muzeum, poparte mate­riałami poglądowymi, odbywają się w środy o godz. 17 w sali od­czytowej Muzeum, pl. Thael- manna 2.

Ogłoszenia drobneZgubiono pierścionek złoty z

bursztynem na placu Poli Ma­ciejowskiej, 24 grudnia. Uczci­wego znalazcę proszę o zwrot za wynagrodzeniem. Telefon 81-66-41.

19572

Bytomskie ZakładySpożywcze

Przemysłu TerenowegoBytom, ul. 1 Majo 24 tel. 81-45-80

polecają najwyższej jakości wyroby:

# galanterię czekoladową# wino owocowe „Górnicze”

# musztardę# majonez i sos tatarski# przetwory owocowo-warzywne# przetwory rybne

Przy tej okazji wszystkim naszym Klientom składamy Życzenia Nowo­roczne.

ma »■§ *

miaow spttniHHu nuo

w Bytomiu, ul. Jointy 31poleca swoje usługi dla ludności w zakresie krawiectwa miarowego, dziewiarstwa I kuśnierstwo.

Usługi wykonywane sq w następujących zakła­dach na terenie miasta Bytomia:

— Zakład Krawiecki przy ul. Katowickiej ♦

— Zakład Krawiecki przy ul. Moniuszki 12

— Zakład Krawiecki przy ul. Jointy 14

— Zakład Krawiecki przy ul. Bławatków 10

— Zakład Krawiecki przy ul. Orzegowskiej

— Zakład Krawiecki przy ul. Arki Bożka

— Zakład Dziewiarski przy ul. Pokoju 1

— Zakład Kuśnierski przy ul. 1 Maja 20

— Zakład czapniczy i modniarski przy ul. Kato­wickiej 44

Z okazji Nowego Roku składamy naszym Klien­tom serdeczne życzenia.

kr 5

Page 6: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

ü/osze «fxleclłiff/plę^nie/sze

Uroczy Piotruś Murek (16 VII 1971), który bardzo lubi się ką­pać.

Oto Kasia Ścierko (li XII 1972) i Karinka Ooćzyla (30 111 1973).

Oto Arkadiusz Przemysław Kluczewski — 4 lata, Tomek Kor nek (26. V. 1974 r.) i Joanna Szatek (14. IX. 1974 r.).

Od lewej: Marek Dąbrowski (3. II. 1972 r.). Klaudia Kleszcz (3. XI. 1973 r.), Darek Wojcieszek (lfi. XII. 1973 r.) i Kabinka Mikos (22. VII. 1973 r.).

Do Redaktora „Życiu M

Róża Karch (30. VII. 1968 r.).

PułapkaNa placu Dzierżyńskiego co­

dziennie można spotkać sporo bawiących się dzieci w różnym wieku. Nie wszystkie jednak, zwłaszcza te młodsze zdają sobie sprawę, że czyha na nie pułapka, która zagraża ich zdrowiu. Jest to kanał, który służył kiedyś do mycia samochodów a obecnie przykryty jest deskami. Deski są już przegniłe i w każdej chwili pod większym ciężarem mogą się załamać, co grozi wpadnięciem do tej czeluści.

(S.Z.)

Winna dziura w dachu

Od 24 października zamknięty jest jedyny w okolicy osiedla w Miechowicach sklep mięsno-wędli- niarski. Od tej pory mieszkańcy muszą jeździć na zakupy do cen­trum," tracąc sporo czasu. Jak się okazuje przyczyną zamknięcia tej placówki jest przeciekający dach. Nadmieniamy, że do chwili obec­nej nie podjęto prac remontowych co nie wróży rychłego urucho­mienia sklepu.

(Mieszkańcy)

Zanim zakwitną kasztany

^ZISlA.i prezentujemy uczniów pnzostałych klas z IV Liceumdo egza-/Ogolnoksztalcącego, którzy w hr. szkolnym przystąpią

minów maturalnych. A oto Oni na naszych zdjęciach.KLASA IV — C, w której wychowawczynią jest mgr Maria NOS-

KOWIAK, uczą się tu: Jolanta Barańska, Andrzej Bąkowski, Jan Będkowski, Halina Biała, Maria Dyląg, Krystyna Dzierwa, Joanna Fabiańczyk, Zbigniew Gacek, Wiesław Górzyński, Barbara Haller, Barbara Hyrlicka, Aniela Hyży, Elżbieta Jabłkowska, Jan Komornic­ki, Krystyna Kozioł, Grażyna Kubin, Tadeusz Lew, Jacek Machań-ski, Jerzy Muskała,' Barbara Nocoń, Krystyna Nytko, Urszula Ow- czarczak, Barbara Piórowska, Gabriel Seidel, Weronika Skrzypiec,Janusz Stełmaszyński, Jerzy Stronczek, Mariola Śurowiecka, Grażyna Tambor, Aleksandra Telka. Dorota Tref on, Jan Tyrtania, Jolanta Wójt, Władysław Zachara i Krystyna Zielińska. Najlepsze wyniki w nauce uzyskują: Jerzy Stronczek i Jolanta Wójt

Ki,ASA TV — t>. Wychowawcy jest mgr Mieczysław SI,Any, a uczę* szczają: Bożena Dubin, Barbara Fantazyjska, Grażyna Gasz, Ewa Hajek, Joanna Hampe], Danuta Harasimowicz, Aleksandra Kacprzak, Leszek Kogut, Małgorzata Kokoszyńska, Andrzej Kozłowski, Witold Kozłowski, Anna Kucza, Barbara Kucza, Ewa Lisiecka, Janina Marek, Gabriela Palenga, Mariola Polak, Barbara Poloczek, Jolan a Słania, Danuta Sowińska, Gabriela Swoboda, Bogdan Szaflarski, Bogusław Szeluch. Grażyna Wiktorowska, Piotr Wilczek, Teresa Wrona, Helena Wybraniec, Gabriela Zielonka, Anna Ziemba, Jadwiga Zarychta i Bar bara Żmuda. Najlepszymi uczniami są: Bogdan Szaflarski i Gabriela Zielonka.

KI.ASA I \ — F, kloirj wychowawcy,) nią jest mgr Helena MORAW COWA, naukę pobierają: Teresa Ba wiec, Janina Bugluwska, Jan Bur-

Cymorek, Elżbieta Gajdzik, Koman Gerlic, lialina Glon bek, Czesława Jarema, Maciej Jasiński, Elżbieta Jatczyk, Zbigniewdzy, Maria

Jędrzejowski, Krystyna Kazuch, Anna Krawczyk, Barbara Kwiatek, Anna Lubomska, Marek Łoziak, Elżbieta Machelak, Ewa Markiewicz, Andrzej Mazurkiewicz, Wojciech Mędrek, Joanna Mierzwa, Eugenia Mikulec, Mirosława Nowak, Bożena Plucińska, Halina Pluta, Małgo­rzata Pokojska, Bożena Przykuta, Anatol Rogalski, Jolanta Sawicka, Zbigniew Sekuła, Andrzej Swoboda. Lidia Szpakowska, Jadwiga Widz, Marek Wilczewski, Zbigniew, Wójcik i Barbara Zebrowska. Do grona najlepszych uczniów zaliczani są: Maria Cymorek, Ewa Mar­kiewicz i Bożena Plucińska. (Jesz)

WODNIK (nr. 21. I. — 18. II)

Musisz z większą aktywnością i energią przystąpić do realizacji spraw, które czekają Cię w tym tygodniu. Inaczej możesz stracić pozycję zdobytą ostatnio z niema­łym przecież trudem. Niespodzie­wana poprawa sytuacji finansowej powinna nastąpić lada dzień.

RYBY(ur. 19. II. — 20. III)

Sprawy z pozoru drugoplanowe — będą w tych dniach równie waż ne, jak te, które uważasz za pilne i istotne. Dobrze byłoby również załatwić te sprawy, które są na ty­le zaległe, że aż zapomniane. A one właśnie teraz mogą się odez­wać...

je sprawy. Jeśli chodzi o kontak­ty towarzyskie, to większość z nich będzie udana. Tylko o jed­nym pamiętaj — ani kieliszka al­koholu za wiele..,

BARANfur. 21. III. — 18. IV)

:~awet małe sukcesy będą mia­ły swoje znaczenie w tym tygod­niu. Nie daj sobie popsuć humoru czyimś wtrącaniem się w nie swo-

BYK(UT. 19. IV. — 20. V)

Bardzo ważne będzie w tym ty­godniu pogłębienie uczuć przyjaź­ni z kimś na kim Ci prawdziwie zależy. I na to zwróć szczególną uwagę. Ponadto nie pozwól, aby złożone na Ciebie obowiązki oka­zały się za trudne do wypełnienia. Nie tylko Twoja ambicja ucierpia­łaby wówczas.

BLIŹNIĘTA (ur. 21. V. — 20. VI)

Postępuj w tych dniach otwarcie, szczerze i z pełnym zaufaniem do otoczenia. To zdobędzie Ci nowych admiratorów i odświeży stare sym­patie. Tędy też prowadzi droga do kogoś, kto ma decydujące zdanie na temat bardzo blisko obchodzą­cych Cię spraw.

Ma stale kłopoty z a chłopców, ale tissamą sobą i otocze­ wyborze partnfl łutniem, a i to ostatnie jest bardzo ostro* ■* |też miewa z nią cza­ na. Powszechniesem trudności. ważana za płochą Sll|

Jest ładna, wysoka lekkomyślną. W

Dziś:MARIOLA

t EST to właści- I wie imię po-

tl średnie, utwo­rzone z dwu innych— i przez to trudne do określenia. Dziew czyna, która je nosi— samą siebie nie bardzo rozumie, a tym bardziej nie ro­zumie jej rodzina, znajomi, koleżanki.

o długich puszystych włosach i smukłych nogach. Jasna lub ciemna blondynka, rzadko kiedy sza­tynka czy brunetka.

Potrafi być ka­pryśna, ulega zmień nym nastrojom. Po­trafi w krótkiej chwili przeskoczyć od skrajnej rozpaczy do żywiołowej ra­dości. śmieje się i płacze na przemian. Jest bardzo żywa, przy tym — wybu­chowa.

czywistości poważna | stale szv kająca sensu życia jego prawdziwy6* treści.

Zmienia się na K» rzyść nie do pozna nia, kiedy został' żoną i matką zresztą obie te rd1 spełnia wspaniale.

* * *•Są dwie wersj1

tłumaczenia tego *' mienia. W Normal' dii jest to odmian! ^

W nauce zdolna, ale niesystematycz­na. Toteż może się zdarzyć, że nie koń­czy w terminie szko­ły, a potem idzie do pracy i szkoły dla pracujących. Lubi sle ładnie ubrać, lubi zabawę i muzykę. Ma duże powodzenie

Horoskopno całyROKiesl dobry

imienia Maria, nas często uważa sit pJ iż Mariola powstał* VI z dwu imion — Ma^ i Jolanty. Przyponii' . namy, że Jolant* j(greckiego pocti0 J 2 dzenia) tłumaczy si( n< jako — fiołek, skroD1 skiego na, zaś Maria (P6' P° raz chodzenia hebrat IepSzee

SÄ.'Srq.«1* -igwiazda morza. PaPrzei

Imieniny — * Celnicydniach imienin M»' rzy m. rii. Do wyboru! ilość

0 °ak z kydyr cytu u ców z Listę , mieniu 1 akt; miasta Ptzedsi bów ,, ««1 liś boks

wszystkoRAK

(ur. 21. VI. — 22. VII) Tydzień spędzisz pod znakiem

miłych kontaktów, przede wszyst­kim rodzinnych. Odczujesz też naj pewniej dość wydatną poprawę domowych finansów. W kręgu, dość bliskim, spraw zawodowych — zmiany, które Cię powinny u- cieszyć.

LEW(ur. 23. VII. - 22. VIII)

Jakieś zupełnie nieoczekiwane rozwiązanie aktualnych «spraw do­prowadzi nareszcie do wyjaśnienia sytuacji, która niecierpliwiła Cię ostatnio. Wszystkie następne sytu­acje będą już przebiegać całkowi­cie po Twojej myśli i jak sobie

ł żytego życzysz.PANNA

(ur. 23. VIII. — 22. IX) Najbliższe dni ułożą się tak, że­

by najważniejsze dla Ciebie spra­wy dojrzały i będziesz wreszcie wiedzieć na jakim świecie żyjesz. Propozycja, którą również w tych dniach otrzymasz — powinna Cię ucieszyć, a nawet usatysfakcjono­wać.

WAGA(ur. 23. IX. — 22. X)

Trzeba koniecznie spełnić dane przyrzeczenie. Inaczej może się o- gromnie wszystko skomplikować. Dobrze byłoby zapomnieć wreszcie

o zadawnionych nieporozumi6' niach i niektóre kontakty rozpo' cząć od nowa, bez żadnych starych urazów. Posłuchaj głosu serca * pewnej ważnej sprawie...

SKORPION (ur. 23. X. — 22. XI)

Byłoby błędem upieranie się te raz przy swoim zdaniu w sprawi6* która jest ważna dla obu stron- Lepiej na drobnostki machnąć ką, a wygrać w sprawach zasadni' czych. Takie stanowisko zdobędzie Ci nowe uczucia przyjaźni i przy' chylność otoczenia.

STRZELEC (ur. 23. XI. — 21. XII)

Aktualna sytuacja wymagać b<' dzie od Ciebie jasnego postawi6' nia sprawy i nie zasłaniania niczym ani nikim. Nie wierz wszystko, co Ci zostanie podpo* wiedziane. Zdobądź się na obieK' tywizm i własne zdanie. TylK° wówczas wyjdziesz z sytuacji bronną ręką.

KOZIOROŻEC (ur. 22. XII. — 20. I)

Twoje plany idą w wielu ki6' runkach. Postaraj się skoncentruj wać na jednym. Wówczas łatwiej uda Ci się przeprowadzić cal9; ważną sprawę. Każde rozpraszanie się na różne sprawy tylko moi6 skomplikować sytuację. ,B0o

Słynne powiedzeniaNajpopularniejszą zabawą lite­

racką jest cytowanie słynnych powiedzeń i odgadywanie ich autorstwa.

„Reszta jest milczeniem” — toostatnie słowa umierającego Hamleta, skierowane do Hora­cego. Ta „reszta” — to cały dra­mat duchowy Hamleta, zabrany przez niego do grobu i nieważny dla pozostających przy życiu, którzy mają w myśl jego zale­ceń objąć rządy królestwa.

„Duchowi memu dała w pysk i poszła” — słowa Famtazego, tytułowej postaci dramatu Sło­wackiego. Mocno już zużyty lew salonowy próbuje argumentem finansowym nakłonić do mał­żeństwa z sobą uczciwą panien­kę. Zostaje odprawiony w kom­promitujący go sposób i w zdu­mieniu wypowiada cytowane słowa.

„Konia! Moje królestwo za ko­nia!” — okrzyk Ryszarda III w ostatnim akcie tragedii Szek­spira. W decydującej o Losach angielskiego tronu 'bitwie, Ry­szard traci bojowego rumaka i nie może kontynuować walki. W tym położeniu propozycja je­go nie jest bynajmniej para­doksem.

„Miłe złego początki, lecz do­niec żałosny” — pointa bajki Krasickiego o wołach (Woły krnąbrne), którym nie chciało się na wiosnę chodzić na roli w jarzmie i, które poszły pod nóż w zimie, kiedy gospodarzowi za­brakło Chleba.

— tak młodzież żartobliwie określa dorosłą osobę, 24 — łóżko maryna­rza, 26 — wyłudzają go porywacze. 27 — kulomb.

Pionowo: 1 — w marszu poWi' nien być równy, 2 — totalna po- wódź, 3 — zabalsamowane zwłok 4 — zorganizowana akcja protesta­cyjna, 5 — narażenie się na wstyd, śmieszność, 6 — cofanie się, p°" wrót do pierwotnego stanu rzeczy. 7 — nauka o przemianach energi* w ciepło i odwrotnie, 12 — prysz­nic, 13 — gliniana misa do uciera­nia maku, 14 — dawna broń siecz­na o szerokim ostrzu, 15 — mniej niż lęk, 18 — źródło pola magne­tycznego, 22 — strzelistą budowla. 23 — znak w nutach na początku każdej pięciolinii, 25 — rzymsk) bóg miłości, 26 — król Itaki, ma* Penelopy.

*

2Sq j

k°P. i

^h,J»d0

IłiclQ

Br,

ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI NR 52

Poziomo: I — Herbapol, 5 — resz­ka, 6 — tapir, 9 — Szarik, 12 f iluzja, 14 — kierowca. 15 — reaol' macja, 23 — utarg, 24 — Mr, 25 " renifer, 26 — zastawa, 27 — plaga.

Pionowo: 1 — Herkules, 2 < ruszt, 3 — alkowa, 4 — iandara, 7 pokaz, 8 — rafineria, 10 — kafaf- 11 — bak, 13 — urologia, 16 — Eu­rop, 17 —. norka, 18 — mania, 19 cyfra, 20 — akron, 21 — tusz, 22 - ikra.

■5"

I5

ZDOBYWCY NĄGRÓD *0S,

ZNACZENIE WYRAZÓW:

Poziomo: 5 — argument skiero­wany przeciwko argumentowi stro ny przeciwnej, 8 — psychiczny wstrząs, 9 — jedna z metod ankie­towania, 10 — rodzaj altany ogro­dowej oplecionej pnącymi roślina­

mi, 11 — słynny Arsen, 13 — kobie­ta karmiąca piersią cudze dziecko, 14 — najlepszy i najzdrowszy na­pój nie tylko dla malucha, 16 — w nim, jak w garncu, 17 — zwierzęce paznokcie, 19 — spór, sprzeczka, 20 — połysk, jasność, poświata, 21 — siły zbrojne danego państwa, 22

Za prawidłowe rozwiązanie krzy/ żówM nr 51 nagrody otrzymują' Maria Maliszewska, Bojków, uL Sienkiewicza 30 oraz Ewa Oczko" wicz — Bytom, ul. Morcinka 14/9.

Za prawidłowe rozwiązanie kr%y żówki nr 52 nagrody otrzymują' Halina Książek — Tarnowskie GO' ry, ul. Radzionkowską 82, oraz Zo­fia Janos — Bytom, ul. Konopnic- klej 1/6.

Książki wysyłamy pocztą.

*Nąc*>"ni

,

Page 7: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

, ale 'partner1

ostro* chnie 11 płocM 1 . W ri\ zaś je* tale st»; i życia1 /dziwy1»

ę na a pozo*

zostaj* itką

te roi' miale.

*wers)'

Wybieramy najlepszych sportowców Bytomia 1974r.

tego i-Norma" i —

odmia. kupony wypełniamy tylko Eddo 28 stycznia br.rzypon^’ . .

Jolant I UZ TRADYCYJNIE, wspólnie poctt®' J 2

laczy

ninoru!

» telnicy Mi' rzy

Wydziałem Kultury Fizycz- ne3 * Turystyki Urzędu Miej-

k, skro" ego nasza redakcja organizuje

"hebrai dWUnasty p,ebiscyt na »aj-maczofl? 80 sportowca miasta Byto- mi bąd! *a 19?4 roku. Tak jak w latach rZa’ t°»r2e<in*cl1 wyborcami będą Czy-

Zycia Bytomskiego”, któ- j, . .mai? prawo wysłać dowolną

Sc kuponów konkursowych, jed- k z *ym zastrzeżeniem, że na

ym kuponie uczestnik Plebis- C6\v Um*eaci 10 nazwisk sportow- j. z listy niżej przedstawionej.

S sporządziliśmy w porozu- , e,bu z działaczami sportowymi

miast W6m sportowym

J

inaszego

oraz skonsultowaliśmy z (j^^awicieiami bytomskich klu- nei sport°wych. Na proponowa-

l9oie znajdują się 24 nazwiska.boks

Merta1**1 DUBISZ- GKS Szom- nlk — 22 lata, żonaty, tech- y, , " elektromonter,- zatrudniony Sl °p' Rozbark. Aktualny mistrz Do* * W wadze lekkopółśredniej. grai hCZas otoczył 117 walk, wy- „g, 102 Walki. W roku 1974 poko- g0 mistrza Włoch Morozzi’e- 0ra, reprezentanta Tyęgler Bolnara piłka NOŻNA

wlelu Innych wysoko notowa- ^ Pięściarzy.

czołowy zawodnik drużyny Po­lonii, współautor awansu tego zes­połu do Ligi Międzywojewódzkiej.

Jan KAŃTOCH, KS Polonia By­tom, 21 lat, żonaty, pracownik hu­ty „Bobrek”, czołowy zawodnik drużyny Polonii, współautor awan­su zespołu do Ligi Międzywoje­wódzkiej i zdobywca największej ilości punktów dla swojej druży­ny.

ŁUCZNICTWO

Wasyl JODO. GKS Czarni By­tom, 24 lata, technik mechanik, pracownik Zakładów Gumowych Górnictwa w Miechowicach, wy­chowanek Czarnych Bytom, wice­mistrz Śląska, zdobywca gwiazdy „FITA”. Obecnie wychowawca a- deptów sportu łuczniczego w Czar nych Bytom.

Halina PAŁASZ GKS Czarni By­tom, 19 lat, pracownik Zakładów Przemysłu Odzieżowego Bytom. Aktualna mistrzyni Śląska senio­rek, posiada I klasę sportową i jest zdobywczynią gwiazdy

4„FITA”. Bardzo sumienna w pracy i koleżeńska.

ozumi^rozpo'

Jo arjan GUC, GKS Szombierki — -“-i-- G, at' kawaler, uczeń Technikum

»c=>Cv» Wij«108680- Bok: rozpoczął uprą- 6 y Bytomiu, a dotychczas sto-

których 80 wygrał, złoty medal wI

■ się te- sprawi6« u stronmąć rVzasadni'

65 walk, z dwa razy

^Sdz:^ ^narodowych turniejach a; *Serskich a w meczach ligowych fla, sw°j«j drużyny przysporzył

2 j * Bułgarów, jednego Włocha i iy Rodników NRD. Uznany stor-,alent Pięściarski, w led!!yi 20 walk’ z któi_

Przegrał. Członek ZMS.

SUPEŁ, GKS Szombierki,

I)igać M" ostawłę' ania sit ierz We

podpO"i obiek'

Tylko oacji

za du roku 1974

których tylko

siu Kie-ncentro-

latwiel ić calg, raszaoie o moi*

określamaryna-■ywacze.

u poWi' lina po-zwłoki,

irotesta- t wstyd, się, P°' . rzeczy.

energ'1- prysz-

uciera-iń siecZ-— mniejmagmę-

mdowla.loczątkdrzymSk)iki. ma*

18>Qj at| kawaler, uczeń Technikum V, rpic3eg°, aktualny mistrz Polski sto adze Papierowej. Dotychczas gtai*y! 31 walk 1 tylko jedną prze- ten dokonał między innymi 2 1taleZentantów Włoch i swoją po- cig ą zachwycił fachowców pięś-

twa włoskiego, jako prawdzi- talent. Członek ZMS.

łVo0

Syten°n MOSCIŃSKI, GKS Czarni "B' 26 lat, żonaty, absolwent

06j kop, Dymitrow i Technikum W lczeS° W Bytomiu, pracuje w it,,- Dymitrow i jednocześnie jest“Ud,

^ntem iii roku WSWF Wy- Zaocznego w Katowicach.

«t0 ° UlPrawia od 9 lat i dotychczas ** 394 walki, jest kapitanem dry yny Czarnych, członkiem ka- ' brodowej i olimpijskiej, w

Ijj u 1974 został sklasyfikowany na ty p^Bejacu w Polsce i brał udział Włne^reZ6ntacji Polski w meczu z- Cha"' - "----- 1 ' w Akade-

Swiata w, =hatni w Rzymie 1 6r„, ch Mistrzostwach

Ukseii.

;6wki to»,

i — resz-

Ir, 25 -- plaga. >s, 2 f lara, 7— kafan 6 — BU- iia, 19 " usz, 22 ^

ile krzy; ■zymuja- ;ów, ul-

Oczko1 ca 14/9. nie krzy •zymujf- skie Od­ór az Zu- onopnf'

'sław PICZ, GKS Czarni By- \:a lat, żonaty, technik bu-

w szkoleniu młodego na-

łlejby. pracownik Centrali Ryb- 8 j ^ Bytomiu. Judo uprawia od jest ' Stoczył dotychczas 349 walk, żo, Inkiem kadry narodowej i tyayz ^klasyfikowany w swojej tygj a ha 5 miejscu. Reprezento-

krotnie barwy narodowe i Byt0ga w sekcji judo Czarnych

ryC°SzVk6wka

§:<U* naJ Większej ilości punktów

w°jego zespołu.

GILGE, KS Polonia By- przę lata, pracownik Zakładów

yslu Odzieżowego Bytom,

Helmut DUDEK, GKS Szombier­ki, 17 lat, kawaler, uczeń ZSG kop. Szombierki. Wychowanek GKS Szombierki od wieku trampkarza, następnie zawodnik drużyny ligi juniorów „A", wielokrotny repre­zentant województwa katowickie­go i reprezentant Polski juniorów, członek kadry juniorów na turniej UEFA w Szwajcarii. Od 1974 r. włą ozony do kadry piłkarzy I ligowej drużyny Szombierek.

Roman OGAZA, GKS Szombier­ki, 22 lata, żonaty, zatrudniony w kop. Szombierki. W barwach GKS Szombierki występuje od 1970 r. w drużynie I ligowej. Zawodnik wielce utalentowany, świetny tech nik i doskonały strzelec, wielo­krotny reprezentant Polski w ka­tegorii młodzieżowej.

Jerzy RADECKI, KS Polonia By­tom, 28 lat, żonaty, zatrudniony w Hutniczym Przedsiębiorstwie Re­montowym, jeden z czołowych za­wodników I ligowej drużyny Po­lonii Bytom, wybijający się na­pastnik i strzelec w tym zespole.

Mirosław SOWIŃSKI, GKS Szom bierki, 18 lat, kawaler, uczeń Tech ndkum Górniczego. Wychowanek GKS Szombierki od wieku tramp­karza, jeden z najlepszych bram­karzy w kategorii juniorów w Pol see w roku 1974 i obecnie bram­karz I ligowej drużyny GKS Szom bierki. Kilkakrotny reprezentant Polski juniorów w piłce nożnej.

Rudolf WOJTOWICZ, GKS Szom bierki, 18 lat, kawaler, uczeń Tech nikum Górniczego w Bytomiu. Wychowanek GKS Szombierki od wieku trampkarza, następnie czo­łowy junior tego klubu. Jeden z najmłodszych reprezentantów Pol- ski juniorów już w roku 1972 1 sta­ły członek kadry Polski juniorów w piłce nożnej. Jako 17 letni pił­karz debiutował z powodzeniem I ligowej drużynie i obecnie jest jej mocnym punktem.

Stefania MACHON, KS Silesia Miechowite, 19 lat, panna, pra­cownica kop, Miechowice. Swoją postawą walnie przyczyniła się do zdobycia wicemistrzostwa Polski juniorek w piłce ręcznej przez Si- leslę i uznana została za najlepszą bramkarkę Polski w kategorii ju­niorek.

Jerzy SMOCZOK, GKS Szombier ki, 23 lata, kawaler, uczeń Techni­kum dla Pracujących w Bytomiu, pracuje w kop, Bobrek. Bramkarz I drużyny piłki ręcznej Szombie­rek, długoletni, zdyscyplinowany i koleżeński zawodnik.

Jan TELESZ, GKS Szombierki, 22 lata, żonaty, uczeń Technikum Górniczego dla Pracujących w By­tomiu. Zastępca kapitana drużyny, najlepszy strzelec ligi międzywo­jewódzkiej, zdyscyplinowany i ko­leżeński zawodnik.

PŁYWANIE

Romuald LUKOSZCZYK, KS Po­lonia Bytom, 14 lat, bardzo dobry uczeń w szkole podstawowej. Mistrz Polski młodzików, mistrz Śląska na 100 i 200 m. stylem kla­sycznym, zwycięzca Ogólnopol­skich Igrzysk Młodzieży i rekordzi sta Polski na 100 i 200 m. stylem klasycznym, oraz reprezentant Polski w kategorii młodzików, je­dyny pływak Bytomia na liście 10 najlepszych w Polsce.

Brygida WIDERA, GKS Szom bierki, 17 lat, panna, uczennica Technikum Budowlanego w Byto­miu. W roku 1974 zdobyła 4-krot- nie mistrzostwo Śląska na pływal­ni krytej, na dystansach 100 i 200 m stylem -klasycznym, 200 i 400 m stylem zmiennym. Dwukrotna fi­nalistka mistrzostw Polski na 100 i 200 m stylem klasycznym, 3-krot- na zwyciężczyni w maratonach pły wackich na Jeziorze Żywieckim na Jeziorze Zemborzyńskim i na Jeziorze Zegrzyńskim. Jako jedyna pływaczka Bytomia na liście 10 najlepszych pływaczek Polski.

SZACHY

Jerzy BANY, GKS Szombierki, 13 lat, bardzo dobry uczeń Szkoły Podstawowej nr 36. Duży talent szachowy, zaliczony do kadry o- kręgowej juniorów, W mistrzo­stwach Śląska juniorów zajął III miejsce.

TENIS STOŁOWY

Piotr JENDRUSZ, KS Silesia Mie chowlce, 33 lata, żonaty, elektro­monter górniczy w kop. Miecho­wice, Czołowy zawodnik Śląska, najlepszy tenisista stołowy w roz- grywkach II ligi, a równocześnie instruktor i wychowawca młodzie­ży w KS Silesia Miechowice.

PIŁKA RĘCZNA

Silesia

BURDZY, KS Polonia lat, panna, czołowa za-

^ka w drużynie i zdobyw-

Grażyna DZIEDZIC, KS Miechowice, 21 lat, panna, uczen­nica Technikum Gastronomiczne­go w Bytomiu. Kapitan II ligowej drużyny, najlepsza zawodniczka zespołu, zdobywczyni 80 bramek w zawodach II ligi.

Rajnhold FLAKUS, GKS Szom­bierki, 20 lat, kawaler, uczeń Tech nikum dla Pracujących, zatrud­niony w kop. Bobrek. W piłkę ręczną gra od 1988, jest jednym z najlepszych zawodników w zespo­le, zdyscyplinowany 1 koleżeński.

Redaguje:Hubert SKOLIK

<o

Jan TOMASZEWSKI — naj­pierw zamierzaliśmy przedsta­wić krótki życiorys popularnego „Tomka”, znakomitego bramka­rza polskiej „złotej jedenastki” piłkarskiej. Zrezygnowaliśmy z tego zamiaru; przecież tego czło­wieka znają, podziwiają i u- wielbiaią setki milionów kibi­ców piłkarskich na całym świę­cie. I wszyscy prawie wszystko o nim wiedza. A więc, niechaj wystarcza tylko serdeczne po­zdrowienia.

ZASADY PLEBISCYTU1. Każdy Czytelnik „Życia By­

tomskiego” może wypełnić dowol­ną ilość kup'-n*"”. zamieszczanych na łamach „Życia”.

2. Na kuponie należy wpisać tyl­ko 10 nazwisk wybranych z listy 24 kandydatów do miana najlepsze go sportowca Bytomia na rok 1974.

3. Wpisanie na kuponie nazwis­ka nie zamieszczonego na liście kandydatów — automatycznie u- nieważnia kupon.

4. Punktacja Plebiscytu będzie następująca:

za pierwsze miejsce na kuponie sportowiec otrzyma 10 punktów, za drugie miejsce 9 punktów itd. aż do miejsca dziesiątego, za które sportowiec otrzyma 1 punkt.

5. Kupony należy nadsyłać na­klejone na zwykłych kartkach pocztowych lub oddawać osobiście w Redakcji „Życia Bytomskiego’’ w Bytomiu, pi. Kościuszki nr 11, I piętro.

6. Termin nadsyłania kuponów upływa z dniem 28 stycznia 1975 r. Decyduje data stempla pocztowe­go. Nad prawidłowym przebiegiem Plebiscytu czuwa komisja w skła­dzie: Józef STRZĘPKA — redak­tor naczelny „Życia Bytomskiego”

Mgr Stanisław MAJKA — klerów nlk Wydziału Kultury Fizycznej i Turystyki Urzędu Miejskiego w Bytomiu

i Hubert SKOLIK przedstawiciel „Życia Bytomskiego".

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

Nadawca:

Wypełnij, wytnij i prześlij na adres redakcji

Dziewczęta i chłopcy szkół ponadpodstawowych

zwyciężajqDziewczęta II Liceum Ogólno- Drużyna koszykarzy IV Liceum

kształcącego z Bytomia wygrały Ogólnokształcącego z Bytomia po­męcz eliminacyjny z drużyną U- konała zespół Liceum Ogólno- ceum Ogólnokształcącego z Pysko- kształcącego z Tarnowskich Gór wic powiat Gliwice w stosunku 91:66, a najwięcej punktów zdo- 66:33. Najwięcej punktów dla dru- byli:Andrzej Swoboda, Henryk Ru żyny Bytomia zdobyły: Iwona Ze- pik i Zbigniew Sekuła, grodnik — 33, Grażyna Burliga —10 i Grażyna Chodorowicz — 8. O.M.

Szczęśliwa „13”Miłą niespodziankę sprawili swo­

ją postawą chłopcy ze Szkoły Pod stawowej nr 13, którzy w grach eli minacyjnych w koszykówce zajęli I miejsce wyprzedzając reprezen­tantów Zabrza, Zawiercia i Tarnów skich Gór. Zajmując I miejsce w swojej grupie zakwalifikowali się do zawodów półfinałowych. Dru­żyna chłopców prowadzona przez mgr. Władysława Szwaję była naj­bardziej wyrównanym zespołem i

W zorganizowanych zawodach w łyżwiarstwie szybkim na lodzie dla szkół bytomskich wzięło udział 178 uczestników.Wśród szkół podstawowych w ka­tegorii dziewcząt I miejsce zajęła drużyna szkoły nr 3, a następnie szkoły nr 52, 36, 51, 21 i szkoła nr 1. W kategorii chłopców najlepsi o- kazali się uczniowie szkoły nr 36, a następnie szkoły nr 5, 51, 3, 21 oraz 6 19.

Indywidualnie wśród dziewcząt najlepszą okazała się Gabriela Dzionsko ze szkoły nr 3, Elżbieta Dendys ze szkoły nr 52 i Danuta Partyka ze szkoły nr 52. Wśród chłopców najlepszym był Tomasz Stepek ze szkoły nr 5, Andrzej Rie ger ze szkoły nr 36 i Krzysztof Si­korski ze szkoły nr 31.

W kategorii szkół ponadpodsta­wowych wśród dziewcząt zwycię­żyła drużyna z I Liceum Ogólno­kształcącego, przed II Liceum Ogólnokształcącym i IV Liceum Ogólnokształcącym, a wśród chłop ców Zasadnicza Szkoła Budowlana WPBM. przed ZSG kop. Bobrek i ZSG kop. Dymitrów.

Najlepsze wyniki dziewcząt szkół ponadpodstawowych:

bez słabych punktów, co przynio­sło jej sukces sportowy. Gorzej powiodło się dziewczętom. Bytom reprezentowała drużyna Szkoły Podstawowej nr 5. W swojej gru­pie zajęła ona II miejsce, wyprze­dzona na odmianę przez koleżan­ki z Zabrza i tym samym wyelimi­nowana z dalszych rozgrywek. Tur niej odbył się w 8 grupach elimi­nacyjnych, systemem gier: każdy z każdym. (O.M.)

1. Elżbieta Zrałek — I Liceum Ogól nokształcące,2. Jolanta Bąk — II Liceum Ogól­nokształcące,3. Gabriela Urzenniczok — I Lice­um Ogólnokształcące,

a wśród chłopców:

1. Karol Polak — Liceum Zaiw. Nr 1,2. Zbigniew Sienkiewicz — ZSG kop. Bobrek,3. Jan Czaja — Zasadnicza Szkoła Bud. WPBM.

(O.M.)

Można bez żadnej przesady po­wiedzieć, że w bytomskiej spół­dzielczości obowiązują prawa spor­tu masowego. Temu zagadnieniu działacze społeczni w sporcie po­święcają najwięcej uwagi przez organizację wielu imprez dla człon ków spółdzielni, którzy snort uwa­żają za formę skutecznego wypo­czynku. Wszelkiego rodzaju orga­nizowane turnieje siatkówki, ko­szykówki, piłki ręcznej i nożnej, za wody pływackie, zawody strzelec­kie, turnieje tenisa stołowego, sza­chowe dawały okazję do próby swoich sił w sporcie tym spółdziel­com, którzy tylko tego zapragnęli. Dodatkowym dopingiem dla ucze­stników organizowanych zawodów była klasyfikacja zespołowa, w której zdecydowaną przewagę wy­kazali sportowcy Spółdzielni Odzie żowej.

Nawet i inwalidzi nie pozostali na uboczu, ale czynnie włączali się do zawodów. Takie nazwiska w grupie inwalidów jak: Jerzy Kul- pok, Ireneusz Sołtysik czy Jerzy Odoj często pojawiały się w spra­wozdaniach z imprez sportowych.

W konkurencjach strzeleckich takie kobiety jak: Jadwiga Norska, Janina Szczepaniak czy Teresa Pra delska nie były wcale gorsze od mężczyzn, a w tenisie stołowym

Eugenia Muć, Irena Janicka i Ja­nina Czachor zajęły trzy pierwsze miejsca. Od 1972 r. wprowadzono współzawodnictwo o jak najlicz­niejszy udział członków spółdzielni w organizowanych masowych im­prezach sportowych. W roku 1972 I miejsce zajęła Spółdzielnia Remon towo-Budowlana, w roku 1973 Wy­twórnia Sprzętu Laboratoryjnego. W roku 1974 po podsumowaniu wy ników współzawodnictwa rezultat ostateczny przedstawia się nastę­pująco:

Spółdzielnia Odzieżowa 600 pkt.Wytwórnia Sprzętu Laboratoryj­nego 455 pkt.Spółdzielnia Rodło 260 pkt.Spółdzielnia Obuwnicza 170 pkt.Spółdzielnia Remontowo-Budow.

140 pjct.Spółdzielnia 22-go Lipca 65 pkt. Spółdzielnia Przyjaźń 65 pkt.Spółdzielnia Fryzjerów 55 pkt.Spółdzielnia Byt.-Bud. 20 pkt.Spółdzielnia Mechanik 20 pkt.Spółdzielnia Pokój 20 pkt.Spółdzielnia Bytochemia 5 pkt.

Za zwycięstwo we współzawod­nictwie Spółdzielnia Odzieżowa o- trzymała piękny puchar przechod­ni.

(H-S.)

Pochwała pływaniaW zawodach pływackich zorga­

nizowanych na basenie Między­szkolnego Ośrodka Sportowego dla młodzieży szkół podstawowych i ponadpodstawowych wzięło udział 203 dziewcząt i chłopców. W kate­gorii szkół podstawowych uzyska­no następujące wyniki:

DZIEWCZĘTA:1. miejsce Szkoła Podstawowa nr 492. miejsce Szkoła Podstawowa nr 183. miejsce Szkoła Podstawowa nr 34. miejsce Szkoła Podstawowa nr 465. miejsce Szkoła Podstawowa nr 426. miejsce Szkoła Podstawowa nr 45

CHŁOPCY:1. miejsce Szkoła Podstawowa nr 182. miejsce Szkoła Podstawowa nr 493. miejsce Szkoła Podstawowa nr 284. miejsce Szkoła Podstawowa nr 425. miejsce Szkoła Podstawowa nr 356. miejsce Szkoła Podstawowa nr 5

W tej kategorii startowało 11szkół i 126 uczestników zawodów. W szkołach ponadpodstawowych uzyskano następujące wyniki:

DZIEWCZĘTA:1. miejsce I Liceum Ogólnokształ­cące,2. miejsce V Liceum Ogólnokształ­cące,

3. miejsce II Liceum Ogólnokształ­cące,4. miejsce IV Liceum Ogólnokształ­cące,5. miejsce Liceum Ekonomiczne.

CHŁOPCY:1. miejsce Zasadnicza Szkoła Gór­nicza Nr 1 kop. „Rozbark”,2. miejsce V Liceum Ogólnokształ­cące,3. miejsce III Liceum Ogólnokształ­cące,4. miejsce Technikum Budowlane,5. miejsce Liceum Zawodowe nr 3

W zawodach szkół ponadpodsta­wowych uczestniczyło 77 zawodni­czek i zawodników z 8 bytomskich szkół. Rewia młodych pływaczek i pływaków była okazją do prze­glądu młodego narybku w tej dys­cyplinie sportowej 1 powinna u- możliwić nabór nowych kandyda­tów do sekcji pływackich klubów sportowych, gdzie pod fachowym okiem trenerów mogliby podwyż­szać swoje kwalifikacje i w miarę uzdolnień zasilać kadry sportu wy­czynowego. Na tym polegają cele masowego sportu szkolnego i za taką inicjatywę należy się pochwa­ła organizatorom zawodów pły­wackich.

(H.S.)

Page 8: ZYCIE BYTOMSKIE · dowa oraz modernizacja cen trum miasta oraz dzielnic. „ZYCIE”: — W tych dniach odbędzie się w Bytomiu Miej ska Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza partii.

=• ,

X MUZY

Nie ma róży bez ognia

III SHOD polskich filmowców HU Stanisław Bareja jest jed- "" nym z najkonsekwentniej

Uprawiających wybrany gatu­nek twórczości. Zadebiutował komedią „Mąż swojej żony” przed trzynastu laty i od tego czasu zrealizował oprócz kry­minału i telewizyjnego serialu, „Żonę dla Australijczyka”, „Małżeństwo z rozsądku”, „Przygodę z piosenką”, „Poszu­kiwany — poszukiwana” i na­szą dzisiejszą premierę NIE MA RÖZY BEZ OGNIA — same ko-

medic. Konsekwencja, z jaką Bareja kultywuje komediowy gatunek jest podwójnie godna uznania. Na palcach jednej rę­ki można policzyć reżyserów, którzy stworzyli więcej, niż je­den komediowy obraz. Z regu­ły po komediowym debiucie, szczerze mówiąc zwykle nie naj­wyższego lotu, składali oficjalne przyrzeczenia, że „już nigdy więcej...”. Natomiast Bareja, mi­mo, że jego kolejne pozycje by­ły ostro przez krytyków trakto­wane, nie dał zbić się z tropu,

nie zniechęcił się mimo przypię­cia mu etykiety twórcy rozryw­kowych obrazów klasy B. I szczerze mówiąc dobrze się sta­ło.

Mmy Bareji na pewno nie są arcydziełami. Rów­nież wchodząca właśnie na nasze ekrany komedia NIE MA RÓŻY BEZ OGNIA nie jest obrazem doskonałym. Trzeba jednak uczciwie powie­dzieć, że warsztat reżysera jest coraz lepszy, a tempo i potoczy­stość akcji jego filmów nie bu-

dzi zastrzeże*, Jakie więc pre­tensje do dzisiejszej premiery — opowieści o perypetiach związa­nych ze zdobyciem nowego mie­szkania i zameldowania w sto­licy? Główny zarzut dotyczy przestarzałości tematu. Wpraw­dzie kłopoty mieszkaniowe i u- sterki nowego budownictwa oraz pozostałe komediowe składniki film« — to sprawy wciąż aktualne, ale ponieważ jest to już aktualność rzekła­bym historyczna, przestaje nas to tak jak ongiś bawić, a raczej irytuje. Bareja chciał stworzyć komedię satyryczną — satyra zaś nie może się odżywiać po­trawami odgrzanymi... Ale je­żeli ktoś nie żąda od kawałów, by były najświeższej daty i po­trafi serdecznie śmiać się z do­wcipów, jakie przez wiele mie­sięcy oferowali na telewizyj­nym ekranie twórcy „Ekspresu numer 13”, zaakceptuje nowy film Bareji, gdyż ten tyip właś­nie humoru on reprezentuje.

Scenariusz opracowali: Bareja i Fedorowicz, dialogi: Dobro­wolski (a widzisz!) i Tym, a w obsadzie tenże Fedorowicz, Do­browolski i Tym w towarzys­twie pań: Haliny Kowalskiej, Stanisławy Celińskiej, Moniki Sołubianki i innych.

KINOMAN

PowiedziałynamGWIAZDY

Wdzięk 1 dobroć

W naszym cyklu przewinęło się już kilkanaście sławnych na­zwisk. Anna GERMAN — kolej­na rozmówczyni „Życia” należy do ludzi, którzy promienieją wdziękiem, urodą i dobrocią. I chyba dlatego te właśnie zalety, obok wielkiego talentu zjednują Annie German miliony wielbi­cieli. Na estrady krajowe i za­graniczne (ZSRR, W. Brytania, USA, Francja REN) weszła przed kilkoma laty ze znakomitym przebojem „Tańczące Eurydy­ki”. Potem były laury w Opolu i Sopocie, dziesiątki występów radiowych i telewizyjnych na­grań płytowych, laur na Mię­dzynarodowym Festiwalu Pio­senki w San Remo. Pani Anna znana jest także jako niezrów­nana poliglotka; swobodnie wła­da aż siedmioma językami...

— Proszę jak najserdeczniej pozdrowić Czytelników popular­nego tygodnika „Życie Bytom­skie” — powiedziała na zakoń­czenie rozmowy. — Będę szcze­gólnie rada, jeśli w najbliższym czasie spotkam się z bytomską publicznością.

Violetta RAKAUSKAITE — Litewska SSR — czołowa pio­senkarka radziecka, najlepsza w Litewskiej SSR, rodem z Kow­na, Violetta prezentuje wdzięk, urodę i talent estradowy wiel­kiej miary,

„Mam nadzieję, iż wkrótce będę mogła spotkać się z by­tomską publicznością” — po­wiedziała Violetta.

miiiKlasa

światowa

liiiiilllllllllllllllllllllllinillllllllllllllllillilllllllllllllllllllllllllllllilllilllllllllllllillil^MACIEJ PAWELA ZDOBYŁ

1 STYPENDIUM IM. FR. CHOPINA

Jacqueline BOYER z Paryża. W chwili obecnej znawcy pio­senki • zaliczają ją do najwięk­szych gwiazd światowej estrady. Córka Wielkiej — Lucienne Boyer, p. Jacqueline specjalizuje się w lirycznych, francuskich utworach najwyższej klasy. W Polsce jest już po raz trzeci, ale po raz pierwszy wystąpiła przed kamerami naszej TV.

— Wiem — powiedziała p. Jacqueline — iż paryska piosen­ka ma w Polsce wielu gorących zwolenników. Bardzo bym prag­nęła, aby za moim skromnym pośrednictwem było ich w Wa­szym pięknym kraju jeszcze więcej.

Ä.yc/&_Z^ł^Zł^a, ^S,

Olt/o»

W grudniu ubiegłego roku od­był się w Warszawie Ogólnopol­ski Konkurs o Stypendium Ar­tystyczne im. Fr. Chopina na 1975 rok. Wśród uczestniczących uczniów, studentów i pianistów brał udział Maciej Paweła — uczeń XII klasy Państwowej Szkoły Muzycznej z Bytomia,

który wywalczył, to bardzo za­szczytne w świeci© muzycznym wyróżnienie. Warto tu dodać, że klasę fortepianu ,do której uczęszcza M. Pawela prowadzi adiunkt Czesław Stańczyk, któ­ry wykształcił już iwielu wspa­niałych pianistów.

(Sz.)

Zaproszenie na pasztetf ■) ASZTET jest daniem zi-

mowym. Znakomicie się*■ nadaje na przystawkę, prze­

kąskę, na kanapki do chleba do pracy. Wcale nietrudno zrobić pasztet, więc spróbujcie według moich sposobów.

Pasztet z kury — kurę opłu­kać, udusić do miękkości, wy­jąć kości, dodać uprzednio udu­szoną wątróbkę z drobiu lub cielęcą, w ostateczności wieprzo­wą (15 dkg), dodać uduszone 2 spore cebule, wszystko to zem­leć na maszynce o gęstym sit­ku dwukrotnie. Kiedy stwier­dzimy, że masa jest gładka, do­dajemy: soli, pieprzu, imbiru, i całe jajko, 1 żółtko, dokładnie mieszamy. Mazistą masę kła­dziemy do bardzo dobrze wy­smarowanego tłuszczem rondla, posypanego bułką tartą, przy­krywamy pokrywką, gotujemy na parze w naczyniu z wodą

około 45 minut, po czym chło­dzimy. Wpierw w wodzie, po­tem, gdy już chłodny w lodów­ce, wreszcie wykałdamy — ta operacja jest w rzeczywistości bardzo prosta. Okrawamy brze­gi pasztetu nożem. Rondel z pa­sztetem kładziemy na parę mi­nut na patelnię, w której jest trochę wrzącej wody (żeby tłuszcz się stopił). Przykładamy do pasztetu talerz, zdecydowa­nym ruchem odwracamy do gó­ry dnem. Ten pasztet gwaran­towane — udaje się.

Podobny jest sposób przyrzą­dzania pasztetu wieprzowego. Podam tylko proporcje surow­ców: kilogram tłustej wieprzo­winy, ćwierć kilograma wie­przowej wątroby, 2 jajka, 1 żółtko. Do pasztetu wieprzowe­go można dodać utłuczonego ziarna jałowca, będzie się wtedy miało złudzenie pasztetu zaję­czego, można dodać 10 dkg przemielonych również przez maszynkę uduszonych piecza­rek. (

HA-LA

SYMPATYCZNY TERCET SZKOLNYPrzy Zespole Szkół Zawodowych nr 6 w Bytomiu działa sym­

patyczny tercet wokalny składający się z uczennic klasy Ula. Członkinie tercetu: Maria Skrzypiec, Liliana Biela oraz Bogu­sława Respondek mają w swoim repertuarze bogaty zestaw piosenek młodzieżowych. Do najbardziej znanych utworów na­leżą: „Na luzie”, „Trudny chłopak” „Do łezki — łezka” itd.

Dziewczęta swoim talentem umilają wszelakie uroczystości szkolne, a także koncertują np. w „Klubie Seniora” oraz w bytomskich zakładach opiekuńczych. T

Na zdjęciu: tercet szkolny podczas jednego z występów.

„ZYCIE BYTOMSKIE" — redaguje zespół: Józef, Strzępka — redaktor naczelny nr teł. 81-44-15. Członkowie zespołu: Marta Ettmayer, Maksymilian Fleischer. Konrad Kr7’'».anow«ki, Ka­zimierz Malec, Jerzy Szychiński, Jerzy Wołąsewicz. Nr teł. 81-26-63. Nr tel. sekretariatu redakcji 81-06-79. Adres redakcji Plac Kościuszki 11, nr kodu 41-902 Bytom. Ogłoszenia przyjmuje się codziennie w godz. 9—16, w soboty 9—13. Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Wydawca RSw „Pra- sa-Ksiąźka-Ruch”, Śląskie Wydawnictwo Prasowe, ul. Młyń­ska 1, 40-098 Katowice. Druk RSW „Prasa-Kslążka-Ruch" Pra­sowe Zakłady Graficzne, ul. Liebknechta 22, 40-083 Katowice. Nr indeksu: 38651/38505. Nakład 28158 egz. Z am. 4978/75 — T-6.

MODAiimiiiiiiiiiiimiiiiiiiiiimiimmimim

Cieplepropozycjeiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiimiiiiimyr OLEKCJA na nowy rok jNz pod wpływem zapewne * ^ przepowiedni meteorolo­

gów o ostrej zimie charaktery­zuje się przede wszystkim taką modną garderobą, takim sposo­bem jej noszenia, że sprawia wrażenie, że w tych rzeczach jest ciepło. W związku z tą kon­cepcją nosi się kilka rzeczy na raz, nie zawsze są one idealnie zharmonizowane, ale zawsze podporządkowane praktyczne­mu celowi: by ocieplić. Znako­mitą ilustracją tej idei są dzi­

siejsze zdjęcia * francuski*! Zurnala. Oto widzicie różne ci' płc propozycje, w różnych riantach stylów i fasonów. v garsonka z dzianiny noszona pelerynką i długim szalem e,( głęboko nasuniętą czapką * samej włóczki. Obok kom#' szare spodnie, szary sweter, ■ ■ to bardzo długi sweter ' płaszcz w pasy, głęboko u** nięta czapka. Obok: szeroka >' knia z wełny w kratkę, zalo#' na sweter z golfem, na sfl' jeszcze szal.

A teraz propozycje ff płaszcz. Spódnica z niebies»' wełny, z długą bluzą w opartą na fasonie żakietu W wego. Szal, ciepła czapka. Ct\ na, wełniana sukienka, na' kamizelka zrobiona na drut* w pasy, pod szyją kolor»* chustka. I obok: bliźniaki motyle i wełniana spód»!' Uwaga, w tym roku całka stosowne jest po zdjęciu wic* chniego okrycia pozostawać czapce na głowie, obowiązko' na swetrze, sukni zostaje s*

i

Spod znakua mami d1 o b r y c h

Ewa P: Czy zajmując miejsce w karze mlecznym należy zapytać siedzące przy stoliku osoby o po­zwolenie?

— Tak.

* *

Jak uratować miłość chłopca* Zrozpaczona Ewa. i

Joanna'

— Starać się być interes uk dziewczyną. Wybadać zaintetę wania chłopca i spróbować nim dzielić. Nawet te najładfp, sze dziewczęta, które prócz 5l\ii ^kocham” nie mają nic do P0”. dzenia — w bardzo krótkim ct\ stają się po prostu nudne. przede wszystkim radzę zach»’’i pogodę ducha — to bardzo ul’ wia życie.

* *Jak się zachować, gdy opusz**!

my stolik w lokalu zaj mow* wspólnie z obcymi osobami? j

niezdecydow

— Wystarczy powiedzieć: ^ kuję.

Już o tym pisałaś, ale zapomnia­łam. Jak inależy poznawać ze sobą koleżankę i kolegę? Kogo przed­stawić pierwszego?

;,:a>

* *

mnie zaniedbuje. Co robić? W1 i ję go codziennie, bo mieszka j przeciw baru, w którym pra»j(

— Zawsze mężczyznę przedsta­wiamy kobiecie.

— Udawaj, że go nie zauwa** Może poskutkuje.

V-

*

L