ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to...

21
366 BIBLIA DLA KAŻDEGO Prolog OD JEZUSA DO APOSTOŁÓW 1 Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszyst- kim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku 2 aż do dnia, w którym dał polecenia Apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. 3 Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o króle- stwie Bożym. 4 A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: „Słyszeliście o niej ode Mnie – [mówił] – 5 Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”. Wniebowstąpienie Jezusa 6 Zapytywali Go zebrani: „Panie, czy w tym czasie przy- wrócisz królestwo Izraela?” 7 Odpowiedział im: „Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, 8 ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzy- macie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruza- lem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”. 9 Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. 10 Kiedy jeszcze wpa- trywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. 11 I rzekli: „Mę- żowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w nie- bo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”. 12 Wtedy wrócili do Jeruzalem z góry zwanej Oliwną, która jest blisko Jeruzalem, w odległości drogi szabato- wej. 13 Przybywszy tam, weszli do sali na górze i przeby- wali w niej: Piotr i Jan, i Jakub, i Andrzej, Filip i To- masz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szy- mon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. 14 Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, z Ma- ryją, Matką Jezusa, i z braćmi Jego. 1 Podobnie jak za pierwszym razem, to znaczy w Ewangelii, św. Łukasz zaczyna swe nowe dzieło od prologu, który jest dedykacją skierowaną do bliżej nam nie znanego Teofila, zapewniając poprzez te kilka lini- jek narracyjną ciągłość Dziejów Apostolskich z Ewan- gelią. Jej dwie ostatnie sceny zostają w Dziejach pod- jęte na nowo i poszerzone. Są jakby źródłem, z które- go popłynie dalszy ciąg w nowym opowiadaniu. Tak więc znów pojawia się zmartwychwstały Pan ze swoją obietnicą zesłania Ducha Świętego. Opisywany jest za- tem ten okres, kiedy nie nastąpiło jeszcze pełne „przy- wrócenie królestwa Izraela” w „czasach i chwilach”, jakie ustalił Ojciec niebieski. W tym czasie uczniowie mają przepowiadać Ewangelię całemu światu. Taka będzie rola pierwszych głosicieli i misjonarzy, zadanie opisane przez dzieło, które zaczynamy teraz czytać. Potem oglądamy wniebowstąpienie, opisane już w Ewangelii według św. Łukasza (24,49-53). Ukazuje ono głęboki sens zmartwychwstania, dzięki któremu Chrystus dostąpił boskiej chwały po swoim pobycie wśród nas. W chwili obecnej uczniowie powinni wró- cić do Jerozolimy i do świata, aby wypełniać misję ewangelizacyjną aż po dzień, kiedy Pan przyjdzie po- wtórnie, zamykając ostatni rozdział ludzkich dziejów. Powracają więc do Jerozolimy i do wieczernika, gro- madząc się w nim na wytrwałych modlitwach wraz z Maryją, innymi kobietami i grupą Jego krewnych z Nazaretu, czyli ze wszystkimi świadkami począt- ków Kościoła. Ten obraz pierwotnej wspólnoty jest też okazją, żeby przedstawić nam nową listę apostołów, tym razem bez Judasza (por. poprzedni wykaz z Łk 6,14-16). Autor przechodzi następnie do innej sceny, zwią- zanej jednak z poprzednią. Na zgromadzeniu wszyst- kich chrześcijan św. Piotr sugeruje, że należałoby od- tworzyć pełną liczbę apostołów, przywracając w ten sposób ideał jedności z dwunastoma plemionami Izraela, tak jak to było przy ich pierwszym wyborze, którego dokonał Jezus. Przypominając końcowe wy- darzenia z życia zdrajcy, Piotr podaje inną wersję jego samobójczej śmierci niż św. Mateusz (27,5). Według niego był to upadek w przepaść, gdzie ciała samobój- ców się roztrzaskują (tak też opisany jest koniec bez- bożnych w Mdr 4,19). Opierając się na dwóch frag- mentach biblijnych, odczytanych na nowo w kluczu chrześcijańskim i w świetle męki Jezusa (Ps 69,26 oraz 109,8), Piotr proponuje wypełnić lukę po Judaszu. Zastąpić go powinien ktoś spośród świadków, któ- rzy byli z Jezusem od początku, a więc chodzili za Nim przez cały czas Jego działalności publicznej. Kandydatów jest dwóch: Józef, zwany Barsabą, ze szlachetnym przydomkiem Sprawiedliwego oraz Maciej. Sprawa wyboru ma się rozstrzygnąć poprzez modlitwę i rzucenie losów. To ostatnie nie jest zda- niem się na przypadek, lecz tak samo jak to było z losowaniami praktykowanymi w starożytnym Izra- elu, wyraża zaufanie do Boga, który miał tą drogą rozstrzygnąć dylemat w decyzjach personalnych. Los wskazał na Macieja i to on odtąd będzie uzupełniać grono Dwunastu. DZIEJE APOSTOLSKIE 1,1-26

Transcript of ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to...

Page 1: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

366 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

Prolog

OD JEZUSA DO APOSTOŁÓW1Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszyst-kim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku2aż do dnia, w którym dał polecenia Apostołom,

których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potemzostał wzięty do nieba.

3Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje:ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o króle-stwie Bożym. 4A podczas wspólnego posiłku przykazałim nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicyOjca: „Słyszeliście o niej ode Mnie – [mówił] – 5Janchrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeniDuchem Świętym”.

Wniebowstąpienie Jezusa6Zapytywali Go zebrani: „Panie, czy w tym czasie przy-

wrócisz królestwo Izraela?” 7Odpowiedział im: „Niewasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustaliłswoją władzą, 8ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzy-macie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruza-lem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”.

9Po tych słowach uniósł się w ich obecności w góręi obłok zabrał Go im sprzed oczu. 10Kiedy jeszcze wpa-trywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpilido nich dwaj mężowie w białych szatach. 11I rzekli: „Mę-żowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w nie-bo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie taksamo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”.

12Wtedy wrócili do Jeruzalem z góry zwanej Oliwną,która jest blisko Jeruzalem, w odległości drogi szabato-wej. 13Przybywszy tam, weszli do sali na górze i przeby-wali w niej: Piotr i Jan, i Jakub, i Andrzej, Filip i To-masz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szy-mon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. 14Wszyscy oni trwalijednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, z Ma-ryją, Matką Jezusa, i z braćmi Jego.

1

Podobnie jak za pierwszym razem, to znaczyw Ewangelii, św. Łukasz zaczyna swe nowe dzieło odprologu, który jest dedykacją skierowaną do bliżej namnie znanego Teofila, zapewniając poprzez te kilka lini-jek narracyjną ciągłość Dziejów Apostolskich z Ewan-gelią. Jej dwie ostatnie sceny zostają w Dziejach pod-jęte na nowo i poszerzone. Są jakby źródłem, z które-go popłynie dalszy ciąg w nowym opowiadaniu. Takwięc znów pojawia się zmartwychwstały Pan ze swojąobietnicą zesłania Ducha Świętego. Opisywany jest za-tem ten okres, kiedy nie nastąpiło jeszcze pełne „przy-wrócenie królestwa Izraela” w „czasach i chwilach”,jakie ustalił Ojciec niebieski. W tym czasie uczniowiemają przepowiadać Ewangelię całemu światu. Takabędzie rola pierwszych głosicieli i misjonarzy, zadanieopisane przez dzieło, które zaczynamy teraz czytać.

Potem oglądamy wniebowstąpienie, opisane jużw Ewangelii według św. Łukasza (24,49-53). Ukazujeono głęboki sens zmartwychwstania, dzięki któremuChrystus dostąpił boskiej chwały po swoim pobyciewśród nas. W chwili obecnej uczniowie powinni wró-cić do Jerozolimy i do świata, aby wypełniać misjęewangelizacyjną aż po dzień, kiedy Pan przyjdzie po-wtórnie, zamykając ostatni rozdział ludzkich dziejów.Powracają więc do Jerozolimy i do wieczernika, gro-madząc się w nim na wytrwałych modlitwach wrazz Maryją, innymi kobietami i grupą Jego krewnychz Nazaretu, czyli ze wszystkimi świadkami począt-ków Kościoła. Ten obraz pierwotnej wspólnoty jest teżokazją, żeby przedstawić nam nową listę apostołów,tym razem bez Judasza (por. poprzedni wykazz Łk 6,14-16).

Autor przechodzi następnie do innej sceny, zwią-zanej jednak z poprzednią. Na zgromadzeniu wszyst-kich chrześcijan św. Piotr sugeruje, że należałoby od-tworzyć pełną liczbę apostołów, przywracając w tensposób ideał jedności z dwunastoma plemionamiIzraela, tak jak to było przy ich pierwszym wyborze,którego dokonał Jezus. Przypominając końcowe wy-darzenia z życia zdrajcy, Piotr podaje inną wersję jegosamobójczej śmierci niż św. Mateusz (27,5). Wedługniego był to upadek w przepaść, gdzie ciała samobój-ców się roztrzaskują (tak też opisany jest koniec bez-bożnych w Mdr 4,19). Opierając się na dwóch frag-mentach biblijnych, odczytanych na nowo w kluczuchrześcijańskim i w świetle męki Jezusa (Ps 69,26 oraz109,8), Piotr proponuje wypełnić lukę po Judaszu.

Zastąpić go powinien ktoś spośród świadków, któ-rzy byli z Jezusem od początku, a więc chodzili zaNim przez cały czas Jego działalności publicznej.Kandydatów jest dwóch: Józef, zwany Barsabą,ze szlachetnym przydomkiem Sprawiedliwego orazMaciej. Sprawa wyboru ma się rozstrzygnąć poprzezmodlitwę i rzucenie losów. To ostatnie nie jest zda-niem się na przypadek, lecz tak samo jak to byłoz losowaniami praktykowanymi w starożytnym Izra-elu, wyraża zaufanie do Boga, który miał tą drogąrozstrzygnąć dylemat w decyzjach personalnych. Loswskazał na Macieja i to on odtąd będzie uzupełniaćgrono Dwunastu.

DZIEJE APOSTOLSKIE 1,1-26

Page 2: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 367

Maciej dołączony do grona Jedenastu15Wtedy Piotr w obecności braci, a zebrało się razem

około stu dwudziestu osób, tak przemówił: 16„Bracia,musiało wypełnić się słowo Pisma, które Duch Świętyzapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wska-zał drogę tym, którzy pojmali Jezusa, 17bo on zaliczał siędo nas i miał udział w naszym posługiwaniu. 18Za pie-niądze, niegodziwie zdobyte, nabył ziemię i spadłszy gło-wą na dół, pękł na pół, i wypłynęły wszystkie jego wnętrz-ności. 19Rozniosło się to wśród wszystkich mieszkańcówJeruzalem, tak że nazwano ową rolę w ich języku Ha-keldamach, to znaczy: Pole Krwi.

20Napisano bowiem w Księdze Psalmów:

Niech opustoszeje dom jegoi niech nikt w nim nie mieszka!A urząd jego niech inny obejmie!

21Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli namprzez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, 22po-cząwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym zo-stał wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świad-kiem Jego zmartwychwstania”.

23Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przy-domkiem Justus, i Macieja. 24I taką odmówili modlitwę:„Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóchjednego, którego sobie wybrałeś, 25by zajął miejsce w tymposługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzyłsię Judasz, aby pójść swoją drogą”. 26I dali im losy, a lospadł na Macieja. I został dołączony do jedenastu Apo-stołów.

„Pierwszą Księgą” (1,1) jest po prostu Ewangelia, którąŁukasz zamyślał jako pierwszą część obszerniejszejcałości, z przedłużeniem w Dziejach Apostolskich.W „drugiej księdze” zamierzał opowiedzieć o tym,jak społeczność chrześcijańska włączyła się za jegoczasów w godną wiary tradycję, która odwołuje się doświadectwa wybranych przez Jezusa apostołów (1,2) i doobjawień Zmartwychwstałego. Wszystko rozpoczyna sięw Jerozolimie, by w końcu zawędrować „aż po krańceziemi” (1,8) (powyżej: Św. Łukasz. Płótno, Johann UltrichLoth, 1590/1600-1662. La Spezia, Muzeum Miejskie).

Podróż dozwolona szabatem (1,12). Uczeni w Piśmiei tradycja hebrajska wypracowali różne przepisy zapobie-gające profanacji szabatu. Zakazane było wybieranie sięw podróż: najdłuższa mogła wynosić dwa tysiące łokci –niecały kilometr. Żydowsko-rzymski historyk JózefFlawiusz, który pisał dla pogan, wspomina o pięciu lubsześciu stadiach (jeden stadion to około 180 m).

„Rzucać losy” (1,26). Na losach wypisywano imionadwóch kandydatów. Potem umieszczało się je w jakimśpojemniku lub w kieszeni i potrząsało, żeby je pomieszać.Pierwszy z wyciągniętych losów wskazywał na wybranegokandydata. Tak powierzano wybór samemu Bogu(por. Prz 16,33). W Starym Testamencie taką właśniedrogą doszło do podziału ziemi między jedenaściepokoleń (Lb 26,55-56) i do wyboru pierwszego króla(1 Sm 10,20-21).

Józef i Maciej. Imię „Barsaba”zawdzięczał Józef swojemuojcu, bo w języku aramejskimjest to „syn Saby”; „Justus”wywodzi się najprawdopodob-niej z łaciny, świadcząco kontaktach z poganami.Maciej to zdrobnienie odMatatiasza – „daru Jahwe”(nie ma o nim innej wzmiankiw Dziejach Apostolskich).Według Tradycji, był onjednym z siedemdziesięciudwóch wezwanych przezJezusa, jak to przedstawiłŁukasz we fragmencie 10,1-12(obok: św. Maciej. Olej napłótnie, XVIII w. Marsala,Kościół parafialny).

DZIEJE APOSTOLSKIE 1,1-26

Page 3: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

368 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

DZIEJE APOSTOLSKIE 2,1-31

DZIEŃ PIĘĆDZIESIĄTNICY I MOWA PIOTRA1Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątni-cy, znajdowali się wszyscy razem na tym samymmiejscu. 2Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jak-

by uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom,w którym przebywali. 3Ukazały się im też jakby językiognia, które się rozdzielały, i na każdym z nich spoczął[jeden]. 4I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym,i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch po-zwalał mówić.

5Przebywali wtedy w Jeruzalem pobożni Żydzi zewszystkich narodów pod słońcem. 6Kiedy więc powstałów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał,jak [tamci] przemawiali w jego własnym języku. 7„Czyżci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?”– mówili pełni zdumienia i podziwu. 8„Jakżeż więc każ-dy z nas słyszy swój własny język ojczysty? – 9Partowiei Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judeioraz Kapadocji, Pontu i Azji, 10Frygii oraz Pamfilii, Egip-tu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny; i przyby-sze z Rzymu, 11Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Ara-bowie – słyszymy ich głoszących w naszych językach wiel-kie dzieła Boże”. 12Zdumiewali się wszyscy i nie wiedzieli,co myśleć: „Co to ma znaczyć?” – mówili jeden do dru-giego. 13„Upili się młodym winem” – drwili inni.

14Wtedy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemó-wił do nich donośnym głosem: „Mężowie Judejczycyi wszyscy mieszkańcy Jeruzalem, przyjmijcie do wiado-mości i posłuchajcie uważnie mych słów! 15Ci ludzie niesą pijani, jak przypuszczacie, bo jest dopiero trzecia go-dzina dnia, 16ale spełnia się właśnie to, co powiedział pro-rok Joel:

17W ostatnich dniach – mówi Bóg –wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało,i będą prorokować synowie wasi i córki wasze,młodzieńcy wasi widzenia mieć będą,a starcy – sny.18Nawet na niewolników i niewolnice mojewyleję w owych dniach Ducha mego,

i będą prorokowali.

W kalendarzu żydowskim Pięćdziesiątnica przypa-da po siedmiu tygodniach od Paschy i z tego też wzglę-du nazywa się ją także Świętem Tygodni. Zwykle jed-nak nosi grecką nazwę Pentékosté – „pięćdziesiątydzień”. W opisie, który teraz czytamy, św. Łukaszprzedstawia ją jako teofanię, czyli ukazanie się Bogapodobne do synajskiego. Towarzyszą jej płomieniei wicher, czyli burza i pioruny – widzialna oprawa Bo-żych nawiedzeń. Niemniej jednak trzeba pamiętać,że pojęcie „wiatr” oraz pojęcie „duch” zarówno pohebrajsku, jak i po grecku wyraża się jednym i tymsamym słowem. Wielkie zstąpienie Ducha Świętegojest jakby konsekracją uczniów, mających rozpo-wszechniać Ewangelię po całej ziemi.

Mamy tu bowiem pewien znaczący element: każdyz przybyłych do Jerozolimy Żydów odbiera apostol-skie ustne świadectwo w języku narodu, w którymsię osiedlił. Zgodnie z tradycją żydowską, głos Bogarozchodził się z góry Synaj w siedemdziesięciu języ-kach, tyle bowiem narodów, według starożytnychwierzeń, żyło na ziemi (Rdz 10). Utrzymywano też,że rozumiały Go wszystkie plemiona, każde w swo-im narzeczu. Teraz powtarza się to samo, na dodatekw chwili, odkąd będzie obowiązywać już nowe przy-mierze w Duchu. Św. Łukasz ma jednak na myśliaktualną dla niego sytuację Kościoła. Jest on rozpo-wszechniony we wszystkich narodach, których długiwykaz zostaje podany. A jednak mimo różnic języ-kowych wszyscy jednakowo głoszą „wielkie dziełaBoże” oraz tę samą wiarę w Chrystusa Pana.

W tym miejscu wyróżnia się jeden głos. Należy ondo św. Piotra wygłaszającego swą pierwszą spośród wielumów, jakimi przeplecione są całe Dzieje Apostolskie,w czym od razu widać przykład ewangelicznego prze-powiadania w Kościele pierwotnym. Całą tę Piotrowąmowę w dniu Pięćdziesiątnicy ozdabia ornamentykacytatów biblijnych, które wskazują na wewnętrznąspójność między starotestamentowym nauczaniemprorockim a wydarzeniami ściśle chrześcijańskimi. Piotrrozpoczyna od cytatu Jl 3,1-5, poświęconego wylaniuDucha na cały lud mesjański. Chce wykazać związekz tym, co wydarzyło się podczas Pięćdziesiątnicy, że mia-nowicie weszliśmy w te „ostatnie dni”, to znaczy w za-powiedzianą przez proroka Joela ich pełnię.

Apostoł przechodzi później do uroczystego głoszeniatzw. kerygmatu, czyli podstaw nauki chrześcijańskiej,w której najistotniejszą treścią jest śmierć i zmartwych-wstanie Jezusa. Również i w tym wypełniła się zapo-wiedź przypisywana Dawidowi, uchodzącemu tradycyj-nie za twórcę Psalmów. Cytuje się bowiem Ps 16,8-11(fragment ten podjął również Paweł w Dz 13,34-37),wraz z pochwałą Boga, który jest dla wierzącego gwa-rantem uratowania przed śmiercią i „nie daje Święte-mu swemu ulec rozkładowi”. Słowa te najpełniej odno-szą się do Chrystusa – Świętego par excellence. Św. Piotrzauważa, iż Dawid nie mógł tego odnosić do siebie,ponieważ złożono go do grobu, który istnieje po dziśdzień i znany jest wszystkim. Natchniony przez DuchaBożego, zapowiedział on natomiast chwałę Mesjasza,czego spełnienie można było oglądać podczas Paschy.

2

Page 4: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 369

DZIEJE APOSTOLSKIE 2,1-31

19I sprawię dziwy na górze – na niebie,i znaki na dole – na ziemi.Krew i ogień, i kłęby dymu,20słońce zamieni się w ciemności,a księżyc w krew,zanim nadejdzie dzień Pański,wielki i wspaniały.21Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego,będzie zbawiony.

22Mężowie izraelscy, słuchajcie tego, co mówię: Jezu-sa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg po-twierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami,jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym samiwiecie, 23tego Męża, który z woli, postanowienia i prze-widzenia Boga został wydany, przybiliście rękami bez-bożnych do krzyża i zabiliście. 24Lecz Bóg wskrzesił Go,zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby onapanowała nad Nim, bo Dawid mówi o Nim:

25Miałem Pana zawsze przed oczami,gdyż stoi po mojej prawicy,abym się nie zachwiał.26Dlatego ucieszyło się moje sercei rozradował się mój język,także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei,27że nie zostawisz duszy mojej w Otchłaniani nie dasz Świętemu Twemu ulec rozkładowi.28Dałeś mi poznać drogi życiai napełnisz mnie radościąprzed obliczem Twoim.

29Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriar-cha Dawid umarł i został pochowany w grobie, któryznajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. 30Więc jako pro-rok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście,iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, 31widział przy-szłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza,że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ule-gnie rozkładowi.

Pięćdziesiątnicai teofania. Dawnerolnicze obchodyPięćdziesiątnicy(2,1), zwane teżŚwiętem Tygodni(przypadało to posiedmiu tygodniachod Święta Paschy)stały się uroczysto-ścią, podczas którejwspominanozawarte na Synajuprzymierze Bogaz Izraelem.Niektóre pismatradycji hebrajskiejmówią o tym, żedochodzącystamtąd Boży głos podzielił się na siedemdziesiątgłosów, a więc tyle, ile było na ziemi ludów i języków,którymi one mówiły: każdy lud słyszał to przesłanie wewłasnym języku (powyżej: Zielone Święta. Płótno, Mariodi Laureto, XVI w. Palermo, Muzeum Diecezjalne).

Wykaz ludów (2,8-11) wydaje się wynikać z linii,które przebiegają ze wschodu na zachód i z północyna południe, nawet jeżeli wzmiankując Judeę autorprzerywa te wyliczenia. Prócz tego nazwy ludówprzeplatają się tu z nazwami ziem. Wygląda na to,że św. Łukasz pragnął symbolicznie przedstawićwszystkie plemiona, poczynając od najdalszych,wschodnich granic imperium.

Stary Testament objaśniany jest w pierwotnym przepowia-daniu chrześcijańskim w świetle Jezusowego zmartwych-wstania. Piotr powołuje się na proroków i na Psalmy(Jl 3,1-5; Ps 16,8-11; 110,1), bez wahania odnosząc jedo Zmartwychwstałego (por. Łk 24). Między dawnymitekstami a Nim istnieje ścisły związek, bo z jednej stronyJego zmartwychwstanie pozwala lepiej zrozumieć słowaStarego Testamentu, a z drugiej – powinny one potwier-

dzać, że Jezus jest prawdziwym, zesłanym przezBoga Mesjaszem (obok: Kazanie

św. Piotra. Rzeźba w drewnie, XVIII w.Udine, Muzeum Diecezjalne).

Zamysł Boga (2,23). Greckie boule(„zamysł”, lecz także „refleksja”,

„intencja”, „postanowienie” albo„projekt”) używane jest wpismach Nowego Testamentu

przede wszystkim przezśw. Łukasza. Słowo to mawskazywać na plan Boga,

który rządzi historią i któryośrodek wszystkiego umieścił

w swoim Synu. Również śmierćJezusa wpisuje się w ten plan.Św. Łukasz jest świadom, że

wszystko ma początek w Jezusie,objawiającym Boży zamysł jako pełne

miłości zamierzenie zbawcze. Toteż„przewidzenia” Bożego nie należyrozumieć w sensie kategorycznym,jako z góry podjętą decyzję o zbawie-niu lub potępieniu.

Page 5: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

370 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

DZIEJE APOSTOLSKIE 2,32-47 – 3,1-16

Piotr przemawia nadal, stawiając na pierwszymmiejscu zmartwychwstanie Pańskie, potwierdzoneświadectwem apostołów i postrzegane jako źródłodaru Ducha. Zwróćmy uwagę, że podobnie jak przyJanowej prezentacji zmartwychwstania, tak i tu przy-bliżony jego opis operuje pojęciem „wywyższenia”lub uwielbienia. Po udrękach ziemskiej egzystencjii po swoim ukrzyżowaniu Jezus pojawia się znów, tymrazem w chwale swego bóstwa, zasiadając jako Panpo Bożej prawicy. Biblijnym umocowaniem tego fak-tu staje się dla Piotra Psalm 110, z którego apostołprzytoczył werset wprowadzający.

Poruszeni tym orędziem słuchacze uciekają się dopytania, które, jak się sądzi, było składnikiem staro-żytnego rytuału chrzcielnego: „Cóż mamy czynić?”Uchwycone zostało tu przejście do moralnej decyzjiwierzących, w której Piotr wyeksponował dwa zasad-nicze elementy – nawrócenie i chrzest. Na tej wła-śnie drodze człowiek ulega radykalnemu odnowie-niu i otrzymuje dar Ducha Świętego, nie zastrzeżonytylko dla Żydów, lecz proponowany również „tym,którzy są daleko”, w sposób wolny wybranym przezBoga. Liczba trzech tysięcy nawróconych, która z hi-storycznego punktu widzenia jest liczbą przesadzo-ną, ma na celu podkreślenie nadzwyczajnej ekspan-sji chrześcijaństwa w jego ścisłych początkach.

Autor Dziejów wprowadza tutaj pierwsze spośródwielu summariów, mających pokazać, jak żył pier-wotny Kościół i jakie dawał świadectwo. Wspólnotaopierała się na czterech kolumnach, a były to: naukaapostołów, koinonía, czyli braterska komunia dóbr,eucharystyczna celebracja „pamiątki” Pańskiej(„łamanie chleba”) oraz modlitwy w świątyni. Św. Łu-kasz szczególnie wysoko ocenił koinonię (por. także4,32-37) – znak faktycznego współdzielenia dóbr oso-bistych. Właśnie ten typ mocnego i radosnego świa-dectwa przyciągał wielu do nowej religii.

Dalszy ciąg opowiadania przynosi nam cudownewydarzenie, którego świadkiem była jedna z bramświątyni, zwana Piękną (w tradycji ludu uzyskała po-tem miano Bramy Złotej). Gdy Piotr i Jan przez niąwchodzili, aby wziąć udział w ofierze wieczornej, byłagodzina dziewiąta, czyli trzecia po południu: wnoszo-no właśnie chromego kalekę, który co dzień tam że-brał. Człowiek ten został przez nich uzdrowiony„w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka”. Tak więcapostołowie dokonują zbawczych dzieł Tego, któryich posłał, aby „wzywali do nawrócenia, wyrzucaliwiele złych duchów oraz by wielu chorych namasz-czali olejem i uzdrawiali” (Mk 6,12-13). Nawróceniebędzie też tematem drugiej mowy, z jaką Piotr zwró-ci się do tłumów, które po cudownym uzdrowieniuchromego przybiegły pod krużganek Salomona naplacu przed świątynią. Wcześniej jednak apostołomawia Jezusową śmierć i zmartwychwstanie, wska-zując w Zmartwychwstałym przyczynę cudu, jaki sięna ich oczach dokonał, oraz źródło wszelkiego zba-wienia. Piotr obarcza swoich słuchaczy odpowiedzial-nością za Jego śmierć, żeby tym sposobem nakłonićich do żalu.

32Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy je-steśmy tego świadkami. 33Wyniesiony na miejsce po pra-wicy Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętegoi zesłał Go, 34jak to sami widzicie i słyszycie. Bo Dawidnie wstąpił do nieba, a jednak powiada:

Rzekł Pan do Pana mego:Siądź po prawicy mojej,35aż położę nieprzyjaciół Twoichjako podnóżek stóp Twoich.

36Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pew-nością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczyniłBóg i Panem, i Mesjaszem”.

37Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: „Cóżmamy czynić, bracia?” – zapytali Piotra i pozostałychApostołów. 38„Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr– i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię JezusaChrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzy-macie w darze Ducha Świętego. 39Bo dla was jest obiet-nica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są dale-ko, a których Pan, Bóg nasz, powoła”.

40W wielu też innych słowach dawał świadectwo i na-pominał: „Ratujcie się spośród tego przewrotnego po-kolenia!” 41Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostaliochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzechtysięcy dusz.

Życie pierwotnego Kościoła42Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie,

w łamaniu chleba i w modlitwach. 43Bojaźń ogarniała każ-dego, gdyż Apostołowie czynili wiele znaków i cudów.44Ci wszyscy, którzy uwierzyli, przebywali razem i wszyst-ko mieli wspólne. 45Sprzedawali majątki i dobra i roz-dzielali je każdemu według potrzeby. 46Codziennie trwalijednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach,spożywali posiłek w radości i prostocie serca. 47WielbiliBoga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaśprzymnażał im codziennie tych, którzy dostępowalizbawienia.

Page 6: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 371

DZIEJE APOSTOLSKIE 2,32-47 – 3,1-16

Prawica Boga(2,33-34). Prawastrona jestzazwyczajmiejscem honoro-wym. Kohelet(10,2) mówi, że„serce mędrcazwraca się kuprawej stronie”.Jezus, zasiadającywedług opisu„po prawicyBoga”, wskazujetym samym naswoją chwałę.Odnosi się to domesjańskiej

interpretacji Psalmu 110 (por. Mt 22,41-46). Werset 33można również oddać określeniem „wyniesiony przezprawicę Boga”, to znaczy przez twórczą Bożą moc,jaką reprezentuje prawica. W niektórych przekazachtradycji hebrajskiej owo honorowe miejsce przy Boguzastrzeżone jest dla Tory (żydowskie Prawo), w innychzaś dla Abrahama lub Dawida (powyżej: Trójca Święta.Płótno, Giovan Battista Sassi, 1679-1762. Rodengo,Opactwo benedyktyńskie).

„Summaria” w Dziejach Apostolskich. W wielu miej-scach tej księgi występują fragmenty przybierające formę„streszczeń” (2,42-47; 4,32-35). Św. Łukasz ukazuje wnich będący dziełem Ducha Świętego i nauki apostołówrozwój Kościoła, uwydatnia wolność i szczerość ichnowiny, opisuje rozradowanie i braterstwo nawróconych.Owe „streszczenia” spełniają również literacką funkcjęprzerywników między jednym a drugim epizodem,kreśląc idealny obraz wspólnoty chrześcijańskiej,a Kościół, niezależnie od czasów, w jakich działa,zachęcany jest do tego, by się z nią porównywać.

Brama Piękna (3,2). Jest jedną z bram wejściowych nateren świątyni. Zgodnie z tradycją, odpowiada ona BramieZłotej, znajdującej się teraz w murze wschodnim. Nawetjeśli pochodzi ona z czasów nowszych, to wykopaliskaujawniły w tym samym miejscu ślad, że tutaj właśnie sięznajdowała. Rozbieżność obu tych nazw ma swoje źródłow podobieństwie dźwiękowym greckiego horaia („pięk-na”) i łacińskiego aurea („złota”) (poniżej: Piotr uzdrawiachromego. Arras inspirowany rysunkiem Rafaella.Heinrich Mattens, XVII w. Loreto, Pałac Apostolski).

UZDROWIENIE CHROMEGOI MOC UKRYTA W IMIENIU JEZUS

1Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modli-twę o godzinie dziewiątej, 2wnoszono właśniepewnego człowieka, chromego od urodzenia.

Umieszczano go codziennie przy bramie świątyni, zwa-nej Piękną, aby wchodzących do świątyni prosił o jał-mużnę. 3Ten, zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejśćdo świątyni, prosił ich o jałmużnę. 4Lecz Piotr, przypa-trzywszy się mu wraz z Janem, powiedział: 5„Spójrz nanas!” A on patrzył na nich, oczekując od nich jałmużny.6„Nie mam srebra ani złota – powiedział Piotr – ale comam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczy-ka, chodź!” 7I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go.A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach.8Zerwał się i stanął na nogach, i chodził, i wszedł z nimdo świątyni, chodząc, skacząc i wielbiąc Boga. 9A całylud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga. 10I roz-poznawali w nim tego człowieka, który siedział przy Pięk-nej Bramie świątyni, aby żebrać, i ogarnęło ich zdumie-nie i zachwyt z powodu tego, co go spotkało.

11A gdy on trzymał się Piotra i Jana, cały lud zdumionyzbiegł się do nich w krużganku, który zwano Salomono-wym. 12Na ten widok Piotr przemówił do ludu: „Mężo-wie izraelscy! Dlaczego dziwicie się temu? I dlaczegotakże patrzycie na nas, jakbyśmy własną mocą lub po-bożnością sprawili, że on chodzi? 13Bóg Abrahama,Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych wsławił Sługę swego,Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Goprzed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. 14Zaparli-ście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście uła-skawienie dla zabójcy. 15Zabiliście Dawcę życia, ale Bógwskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadka-mi. 16I przez wiarę w Jego imię temu człowiekowi,którego oglądacie i którego znacie, imię to przywróciłosiły. Wiara [wzbudzona] przez niego dała mu tę pełnięsił, którą wszyscy widzicie.

3

Page 7: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

384 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZA

OAZA

CHRZEST MŁODEGO KOŚCIOŁAW DUCHU ŚWIĘTYM

Dzieje Apostolskie są tą księgą NowegoTestamentu, która przedstawia przyjście

Ducha Świętego w sposób najbardziej spek-takularny. Odnoszę się tu do opisu Pięćdzie-siątnicy z Dz 2, gdzie owo zstąpienie na zgro-madzonych przedstawia się za pomocą grzmo-tów, gwałtownego wiatru, języków ognia,mówienia wobec wieloetnicznego audytoriumw obcych językach. Łukaszowy opis posługu-

Pięćdziesiątnica(mozaika, XII-XIIIwiek, Palermo,Katedraw Monreale).Duch Świętyzstępuje naapostołów podpostacią promieniświatła. Ichuświęcenie jestwyrażonew aureolach, którew całym cyklumozaik pojawiająsię tutaj nadgłowami po razpierwszy.

je się dobrze znanymi obrazami, zaczerpnię-tymi z Pism Izraela, które mówią o apokalip-sach i teofaniach (por. opis wydarzenia na Sy-naju w Wj 19,10-25), z tradycji żydowskiej, gdychodzi o zjawisko języków (Filon, Talmud), jakrównież z proroka Joela, kiedy interpretuje fe-nomen Pięćdziesiątnicy (wystąpienie Piotraw Dz 2,17-21). Cała ta wielka inscenizacja mawyrazić, że teraz, po zmartwychwstaniu Chry-

Page 8: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 385

stusa, Duch Boży, którego spodziewano sięw czasach ostatecznych, już zstąpił. Zstąpie-nie to daje początek nowej wspólnocie – Ko-ściołowi, który posiada misję uniwersalną, jakto sugeruje lista narodów (Dz 2,9-11). Piotrnadaje Pięćdziesiątnicy interpretację, któratrafia w samo sedno w następujących słowach:„Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszy-scy jesteśmy tego świadkami. Wyniesiony naprawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicęDucha Świętego i zesłał Go, jak to sami wi-dzicie i słyszycie” (Dz 2,32-33). Niektórzychcieli widzieć w Pięćdziesiątnicy dar nowegoPrawa oraz ponowne zjednoczenie narodówjako odtrutkę przeciw następstwom wieżyBabel. Inni pisarze Nowego Testamentu opo-

wiadają o pierwszym zstąpieniu Ducha Świę-tego na apostołów, które się odbyło w mniejwidowiskowy sposób. Na przykład czwartaEwangelia wplotła je już w sam wieczór Pas-chy (por. J 20,22) i związała je z przywilejemodpuszczania grzechów (20,23). Nie jest teżczymś bezpodstawnym upatrywanie w tejżeczwartej Ewangelii zesłania Ducha Świętego,gdy ukrzyżowany Jezus „oddał ducha” (19,30),ponieważ autor, św. Jan, połączył ukrzyżowa-nie Jezusa z Jego uwielbieniem, po którymdopiero mógł być udzielony Duch (7,39).

Każda z ksiąg w Nowym Testamencie posia-da swoją szczególną teologię Ducha Świętego.Wyjątkowe jej bogactwo prezentuje Paweł i Jan.Tutaj zatrzymamy się przede wszystkim nadwóch pismach Łukaszowych, tzn. na Ewange-lii i Dziejach Apostolskich, ponieważ naszympunktem wyjścia był opis Pięćdziesiątnicy.

W wydarzeniu tym Łukasz dostrzega wy-pełnienie zapowiedzi wyrażonej przez JanaChrzciciela, który wskazując na przyjście Me-sjasza jako silniejszego od siebie, powiedział:„On chrzcić was będzie Duchem Świętymi ogniem” (Łk 3,16). Zostaje to potwierdzo-ne przez Zmartwychwstałego, który na po-czątku Dziejów Apostolskich zachęca swychuczniów, by nie oddalali się z Jerozolimy ażdo czasu spełnienia się zapowiedzianej przezNiego obietnicy Ojca: „Jan chrzcił wodą, alewy wkrótce zostaniecie ochrzczeni DuchemŚwiętym” (Dz 1,5). Pięćdziesiątnica jest więcchrztem wspólnoty chrześcijańskiej w DuchuŚwiętym. Jest tu zbieżność z ziemskimi losa-mi Jezusa. Łukasz mówi, że począwszy od chrztujest On „pełen Ducha Świętego” (Łk 4,1) i żemocą tej pełni wykonuje swe dzieło mesjań-skie. Ta sama Ewangelia opowiada, że Jezusw synagodze Nazaretu rozpoczyna swoją dzia-łalność, odnosząc do siebie tekst z Izajasza 61:„Duch Pański nade mną” (Łk 4,16-30). Duch,którego Jezus posiada w pełni, prowadzi Gow głoszeniu Dobrej Nowiny i w realizacji dzie-ła mesjańskiego. Przed swoją paschą (śmierći zmartwychwstanie) Jezus rozporządza jużpełnią Ducha. Po swym zmartwychwstaniustaje się Tym, który Go udziela, jak o tymświadczą ostatnie z Jego słów, zapisane w trze-ciej Ewangelii: „Oto Ja ześlę na was obietnicęmojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście,aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka”(Łk 24,49). To „pozostawanie w mieście” jestspójne z ogólną wizją teologiczną Łukasza,wedle której Jezus w całym swoim życiu zmie-rza do Jerozolimy, i właśnie stamtąd zaczynasię ponowne przepowiadanie ewangeliczne-go orędzia aż po krańce ziemi. Podobnie jaknapełniony Duchem Świętym Jezus zakończyłswą ziemską misję w Jerozolimie, tak ucznio-

Page 9: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

386 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZA

PIĘĆDZIESIĄTNICA W SZTU-CE CHRZEŚCIJAŃSKIEJPięćdziesiątnica należy w ikonografiichrześcijańskiej do najczęściej przedsta-wianych tematów. Wzorzec kompozycyj-ny często przypomina ostatnią wieczerzę,gdyż chodzi o to samo miejsce akcji –wieczernik, oraz o te same osoby. Jezusazastępuje Maryja, zaś puste miejsce poJudaszu przypadło Maciejowi. Cechąwspólną jest porządek kompozycyjnydzieł, począwszy od kolistego schematumozaiki w Monreale, aż po kwadratowyukład Giotta w padewskiej KaplicyScrovegnich. W ten sposób zostajeoddana zarówno jedność grupy aposto-łów, jak też ich gotowość dotarcia ażna krańce ziemi. Gesty niemal zawszezachowują liturgiczną prostotę, a natwarzach widać zdumienie i zarazempociechę, jaką przynosi obiecany przezJezusa wcześniej Duch Pocieszyciel.Samo zesłanie Ducha Świętego przedsta-wia się na ogół w gołębicy i płomieniach,natomiast w Vézelay główną postacią jestsam Jezus, rozsyłający swych uczniówna ewangelizację całego świata.

wie Zmartwychwstałego, wychodząc z Jerozo-limy, dzięki Duchowi będą o Nim świadczyćwobec wszystkich narodów (por. Dz 1,8). Pięć-dziesiątnica jest zapowiedzianym przez Jezu-sa chrztem w Duchu. Pierwsza Pięćdziesiątni-ca powtarza się nadal w innych, już nie tak gło-śnych wydarzeniach. Łukasz wspomina zwłasz-cza Pięćdziesiątnicę w Samarii (Dz 8,14-17)oraz tę, której dostąpili poganie (Dz 10,44-48;11,15-18). Chociaż jest to chrzest w Duchu,Łukasz nie wydaje się zbytnio zainteresowanyteologią chrzcielną. Szczególnie zaprząta gonatomiast związek między Duchem Świętyma świadectwem-przepowiadaniem. Podobniejak Duch przy chrzcie Jezusa dał początekJego działalności publicznej, tak teraz tenżeDuch ożywia wspólnotę chrześcijańską jakowspólnotę misyjną, udzielając jej mocy doświadczenia o Jezusie. Nie bez racji więc Dzie-je Apostolskie zostały nazwane „EwangeliąDucha”, ponieważ to On jest ich głównymbohaterem. Autor tej księgi zdaje się wykazy-wać ciągłą troskę, aby nam Go przedstawićjako działającego w Kościele, który „rozwijałsię... i napełniał pociechą Ducha Świętego”(Dz 9,31). W modlitwie, w wierze, w chrzcieDuch Święty udziela przede wszystkim mocy,by bez lęku dawać świadectwo Chrystusowi.On kieruje Kościołem („Postanowiliśmy bo-wiem, Duch Święty i my” – Dz 15,28) w jego

Page 10: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 387

Pięćdziesiątnica(fresk Giotta,

ok. 1267-1337,Padwa, Kaplica

Scrovegnich).Apostołowie

zgromadzeni sąw wieczerniku,

który ma kształteleganckiej

gotyckiej kapliczkii oddziela widzów

od przedsta-wionych wydarzeń.

Duch Świętyzstępuje na

apostołów, a jest tojakby wylanie się

światła,nadającego szatom

szczególnąkolorystyczną

lekkość. Artyścieudało się

przekazać wrażeniejedności panującej

wśródzgromadzonychoraz przemianę

dokonaną w nichprzez Ducha

Świętego.

Page 11: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

388 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZA

misyjnej drodze. Oto czemu Duch Święty jestnajlepszym darem, jakiego Bóg może udzie-lić tym, którzy o to proszą (por. Łk 11,13).

Pisma Łukaszowe nie wyczerpują nowote-stamentowej nauki o Duchu Świętym. Już usynoptyków obecne są różne akcenty i tłuma-czenia. Jedyne dwa wspólne trzem synopty-kom teksty o Duchu dotyczą chrztu w Jorda-nie oraz bluźnierstwa przeciw Duchowi Świę-temu. Bardzo bogate elementy występująszczególnie u Jana i u Pawła. Pierwszy z nichpodkreśla funkcję Ducha w stosunku do Je-zusa jako Ducha prawdy, który potwierdza, żeJezus jest prawdą – osobowym objawieniemBoga (J 14,17; 15,26; 16,13), oraz Jego funk-cję w stosunku do uczniów jako Parakleta-pod-pory, przypominającego słowa Jezusa i pro-wadzącego uczniów do całej prawdy (14,26;16,13). Paweł z kolei zdaje się wręczutożsamiać Zmartwychwstałe-go z Duchem, aby jaknajdobitniej za-znaczyć,

że Duch Boży jest w Chrystusie i działa po-przez Niego, aby wspólnotę do Chrystusaupodobniać. Zmartwychwstały jest tym, któryz Ducha czerpie i który Go udziela. DuchŚwięty, posłany przez Boga do serc wierzącychw momencie chrztu, wprowadza ich w tajem-nicę Trójcy (por. Ga 4,6; Rz 5,5; 1 Kor 6,19).Teraz już chrześcijanin żyje w Duchu (Rz 2,29)i według Ducha (Rz 8,14-15), który czyni gopodobnym Synowi. Duch udzielony ochrzczo-nym (1 Kor 12,13) ustanawia równą godnośćwszystkich wierzących. Jednocześnie jednak,udzielając różnorakich charyzmatów i posług(1 Kor 12-14), ten jedyny Duch buduje Ko-ściół i wnosi do niego rozliczne dary.

Franco Ardusso

Page 12: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

398 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

POWOŁANIE SZAWŁA1Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzązabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcyka-płana 2i poprosił go o listy do synagog w Damasz-

ku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jeruzalemmężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi, jeśliby jakichśznalazł. 3Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Da-maszku, olśniła go nagle światłość z nieba. 4A gdy upadłna ziemię, usłyszał głos, który mówił: „Szawle, Szawle,dlaczego Mnie prześladujesz?” 5„Kto jesteś, Panie?” –powiedział. A On: „Ja jestem Jezus, którego ty prześla-dujesz. 6Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, comasz czynić”.

7Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemielize zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli ni-kogo. 8Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy,nic nie widział. Zaprowadzili go więc do Damaszku, trzy-mając za ręce. 9Przez trzy dni nic nie widział i ani niejadł, ani nie pił.

10W Damaszku znajdował się pewien uczeń, imieniemAnaniasz. „Ananiaszu!” – przemówił do niego Panw widzeniu. A on odrzekł: „Jestem, Panie!” 11A Pando niego: „Idź na ulicę Prostą i zapytaj w domu Judyo Szawła z Tarsu, bo właśnie się [tam] modli”. 12(I ujrzał[Szaweł] w widzeniu, jak człowiek imieniem Ananiaszwszedł i położył na niego ręce, aby przejrzał.) 13„Panie –odpowiedział Ananiasz – słyszałem z wielu stron, jakdużo złego wyrządził ten człowiek świętym Twoim w Je-rozolimie.14I ma on tutaj władzę od arcykapłanów, abywięzić wszystkich, którzy wzywają Twego imienia”. 15„Idź– odpowiedział mu Pan – bo wybrałem sobie tego czło-wieka jako narzędzie. On zaniesie imię moje do pogani królów, i do synów Izraela. 16I ukażę mu, jak wiele bę-dzie musiał wycierpieć dla mego imienia”.

17Wtedy Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, położyłna niego ręce i powiedział: „Szawle, bracie, Pan Jezus,Ten, co ukazał ci się na drodze, którą szedłeś, przysłałmnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świę-tym”. 18Natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu i odzy-skał wzrok, i został ochrzczony. 19A gdy spożył posiłek,wzmocnił się. 20Jakiś czas spędził z uczniami w Damasz-ku i zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jestSynem Bożym.

9

Nawrócenie Pawła musiało być dla pierwszychchrześcijan sprawą fundamentalną. Świadczy o tymfakt, że w Dziejach Apostolskich relacjonowane jestono trzykrotnie: tutaj oraz w rozdz. 22 i 26, z róż-nymi wariantami, co być może zawdzięczamy odręb-nym tradycjom. Szaweł spotyka Zmartwychwstałe-go, jak to sam potwierdzi, wpisując się w rejestr tych,którzy otrzymali łaskę paschalnej chrystofanii (1 Kor15,8-9). Został posłany do Damaszku przez sanhe-dryn, sprawujący swą jurysdykcję pośrednio równieżw synagogach syryjskich. Miał tam zwalczać zwolen-ników Chrystusa (w oryginale greckim mowa jesto „zwolennikach drogi” – drogi w szczególnymznaczeniu tego słowa – czyli o chrześcijanach, a z tą„drogą” spotykać się będziemy w księdze Dziejówczęsto (16,17; 18,25.26; 19,9; 22,4; 24,14.22).

Ukazanie się Zmartwychwstałego samo w sobiejest teofanią, czyli manifestacją Boga, jak tego do-wodzi oślepiające światło – Jego symbol. Dla Pawłarozpoczyna się nowy rodzaj egzystencji. On sambędzie o tym mówić jako o „zdobyciu” lub „pochwy-ceniu” przez Chrystusa (Flp 3,12). W ten sposóbprzychodzi on do wspólnoty chrześcijańskiej, gdziego przyjmuje – choć ze znaczną nieufnością – pe-wien uczeń z Damaszku, Ananiasz, który takżedoświadczył podobnej teofanii. Zauważmy, żew opowiadaniu tym nie pominięto konkretnychwskazówek odnoszących się do pierwszych krokóww życiu nawróconego Pawła. Na przykład ulica Pro-sta była ulicą dobrze znaną, przecinając Damaszekze wschodu na zachód.

Ananiasz jest poniekąd duchowym ojcem Pawła,bo właśnie on włącza go we wspólnotę przez chrzest,przywracający mu światło dla oczu i dający światłodla ducha. Już tutaj, w Damaszku pobyt Pawła prze-mienia się w okazję do świadczenia o Chrystusie.Z prześladowcy staje się on natychmiast misjona-rzem, zwłaszcza w damasceńskich synagogach,wzbudzając gniewną reakcję wśród Żydów, którzychcą go zabić. Lecz Paweł dość karkołomnym spo-sobem zostaje ocalony: spuszczono go nocą w ko-szu z murów Damaszku, umożliwiając ucieczkę doJerozolimy (natomiast w Ga 1,17-19 apostoł nad-mienia faktycznie o swoim uprzednim pobyciew Arabii i o dotarciu do Jerozolimy dopiero w trzylata później).

W Jerozolimie jest wielu chrześcijan czującychwobec nawróconego rezerwę zmieszaną z lękiem.Dopiero dzięki pośrednictwu Barnaby Paweł zostajeprzyjęty i zaczyna swój apostolat, zwracając się doŻydów greckojęzycznych. Ich reakcja jest ostra – oniteż podejmują próbę zabicia go. Paweł musi więcchronić się w rodzinnym Tarsie (dzisiejsza południo-wa Turcja). W centrum uwagi jest teraz Piotr i jegodziałalność w południowo-zachodniej Palestynie.Odwiedzając Liddę, przywraca siły sparaliżowanemuEneaszowi, natomiast w Jafie (lub Joppie) na wybrze-żu śródziemnomorskim wskrzesza zmarłą chrześci-jankę, Tabitę – „Gazelę”, którą opłakiwano z powo-du jej wielkiej dobroci.

DZIEJE APOSTOLSKIE 9,1-39

Page 13: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 399

21Wszyscy, którzy go słyszeli, mówili zdumieni: „Czyto nie ten sam, który w Jeruzalem prześladował wyznaw-ców tego imienia i przybył tu po to, aby ich uwięzići zaprowadzić do arcykapłana?”

22A Szaweł występował coraz odważniej i szerzył za-mieszanie wśród Żydów mieszkających w Damaszku, do-wodząc: „Ten jest Mesjaszem”. 23Po upływie dłuższegoczasu Żydzi postanowili go zgładzić. 24Szaweł dowiedziałsię o ich zamiarach. A strzegli bram we dnie i w nocy,aby go zgładzić. 25Uczniowie więc spuścili go nocąw koszu na sznurze przez mur i wyprawili.

26Kiedy przybył do Jeruzalem, próbował przyłączyć siędo uczniów, lecz wszyscy bali się go, nie wierząc, że jestuczniem. 27Dopiero Barnaba przygarnął go i zaprowa-dził do Apostołów, i opowiedział im, jak w drodze [Sza-weł] ujrzał Pana, który przemówił do niego, i z jaką siłąprzekonania występował w Damaszku w imię Jezusa.28Dzięki temu przebywał z nimi w Jerozolimie, z siłą prze-konania przemawiając w imię Pana. 29Przemawiał teżi rozprawiał z hellenistami, którzy usiłowali go zgładzić.30Bracia jednak, dowiedziawszy się o tym, odprowadziligo do Cezarei i wysłali do Tarsu.

31A Kościół cieszył się pokojem w całej Judei, Galileii Samarii. Rozwijał się i żył bogobojnie, i obfitowałw pociechę Ducha Świętego.

32Kiedy Piotr odwiedzał wszystkich, przyszedł też doświętych, którzy mieszkali w Liddzie. 33Znalazł tam pew-nego człowieka, imieniem Eneasz, który był sparaliżo-wany i od ośmiu lat leżał w łóżku: 34„Eneaszu – powie-dział do niego Piotr – Jezus Chrystus cię uzdrawia, wstańi zaściel swoje łóżko!” I natychmiast wstał. 35Widzieli gowszyscy mieszkańcy Liddy i Szaronu i nawrócili się doPana.

36Mieszkała też w Jafie pewna uczennica imieniemTabita, co znaczy Gazela. Czyniła ona dużo dobregoi dawała hojne jałmużny: 37Wtedy właśnie zachorowałai umarła. Obmyto ją i położono w izbie na piętrze.38Lidda leżała blisko Jafy; gdy więc uczniowie dowiedzielisię, że jest tam Piotr, wysłali do niego dwóch posłańcówz prośbą: „Przyjdź do nas niezwłocznie”. 39Piotr poszedłz nimi, a gdy przybył i zaprowadzili go do izby na górze,otoczyły go wszystkie wdowy i pokazywały mu ze łzamiw oczach chitony i płaszcze, które zrobiła im Gazela zaswego życia.

Szaweł z Tarsu (9,1). To hebrajskie imię apostoła miałoprzypominać o izraelskim królu Saulu, który wywodził sięz tego samego pokolenia Beniamina; natomiast drugieimię, o pochodzeniu grecko-rzymskim – Paweł, używanejest we wszystkich jego listach. Szaweł pochodził z Tarsu,leżącego w Cylicji (południowo-wschodnia część AzjiMniejszej) nad rzeką Cidno. Od czasów Augustaośrodek ten cieszył się licznymi przywilejami, przeżywającokres ekonomicznego i kulturalnego rozkwitu: w I w. poChr. był centrum naukowym na poziomie Aten czyAleksandrii. Paweł (ur. ok. 5-10 r.) otrzymał starannewykształcenie w szkołach greckich: z jego listów wynika,że znał grecką literaturę, filozofię i retorykę. Był równieżprzykładnym Żydem, dogłębnym znawcą Prawa,świętych Pism i tradycji interpretowanej przez żydowskichrabinów. Należał do ruchu faryzeuszy, a św. Łukaszuważa, że uczył go sam wielki Gamaliel (powyżej:Nawrócenie Szawła. Fresk. Giorgio Vasari i CristoforoGhirardi, XVI w. Cortona, Kościół Imienia Jezus).

Cezarea, Lidda, Jafa (9,30.32.36). Pierwsze z tych miast,nazwane tak na cześć imperatora Cezara Augusta,wybudował Herod w okolicach tzw. Wieży Stratona,gdzie od pradawnych czasów przybijano do portu.Rezydował w nim prokurator rzymski, było więc stolicąPalestyny. Lidda, obecnie przywrócona do hebrajskiejnazwy Lod, odnotowanej przez Stary Testament,znajdowała się na równinie Jeszaron, około 38 km napółnocny wschód od Jerozolimy, na drodze do Jafy.Natomiast Jafa, leżąca nieco na południe od dzisiejszegoTel Awiwu, była portem Judei, choć w czasach Herodastraciła na znaczeniu, konkurując z Cezareą.

Damaszek pozostawał w tamtych czasach pod rządaminabatejskiego króla Aretasa IV. Ówczesne miastoodpowiada południowo-wschodnim obszarom dzisiej-szego Damaszku. Ulica Prosta (9,11), szerokości okołopiętnastu metrów, przecinała miasto ze wschodu nazachód (na zdjęciu: Łuk nad ulicą Prostą).

DZIEJE APOSTOLSKIE 9,1-39

Page 14: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

450 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZA

OAZA

PAWŁOWA MISJA KONCENTRUJESIĘ NA MIASTACH

„W nocy Pan przemówił do Pawła w wi- dzeniu: Przestań się lękać, a przema-

wiaj i nie milcz, bo Ja jestem z tobą i nikt nietargnie się na ciebie, aby cię skrzywdzić, dla-tego że wiele ludu mam w tym mieście” (Dz18,9-10). Chodzi o Korynt, miasto niemal fi-zjologicznie przeciwne przesłaniu ewangelicz-nemu, a jednak to właśnie tutaj Pan – dziękimisji Pawła – zachowuje dla siebie „wieleludu”. Jeśli nawet ten Łukaszowy tekst w sen-sie ścisłym nie uzasadnia preferencji Pawła dlaośrodków miejskich, to przynajmniej nabiera

Obok: Imperiumrzymskie w czasachJezusa i apostołów,kiedy cieszyło siępowszechnympokojem.Komunikacjai handel byłyznacznie ułatwioneza sprawą wielkiejdbałości Rzymiano sieć dróg. Gdy dotego dodamyjeszcze istnieniediasporyżydowskiejw większości miast,można częściowozrozumieć szybkii rozległy rozwójchrześcijaństwa.

znaczenia emblematycznego, skłaniając nas dozbadania tego szczególnego aspektu misjiPawłowej – Ewangelii w mieście.

„Paweł był człowiekiem miasta” – jest tojednoznaczne stwierdzenie na ten temat, wy-rażone przez uznanego specjalistę W. A. Me-eksa, z którym zgadzają się dziś niemal wszy-scy uczeni (G. Barbaglio, J. Becker, R. Fabris,M. Hengel, R. Penna...). Nietrudno w krót-kiej syntezie wykazać, że apostoł, i nie tylkoon, celowo – o ile nie wyłącznie – prowadziłewangelizację w ośrodkach miejskich, czyli

Tag

Ren

Tarragona

MAURETANIA

TINGITIANA

Pad

HISZPANIA

Cordoba

Tingis(Tangier)

MAURETANIA

CESARIENSE

Cezarea

Emerita Augusta Kartagina

Cagliari

Malta

AFRYKA

SARDYNIA

KORSYKA

I TA L I A

Reggio

Syrakuzy

PozzuoliRzym

BALEARY

GALIA

GERMANIA

D

Ś R

MO

RZ

E

OC

EA

N A

TL

AN

TY

CK

I

Viminacium

Dunaj

Virunum

ColoniaAgrippina

Salona

Aquincum(Budapeszt)

DALMACJA

PANNONIA

NORICUM

BELGICA

Lutetia(Paryż)

Loara

AugustaVindelicorum

RAETIADurocortorum

Burdigala(Bordeaux)

Lugdunum(Lyon)

Narbonense

AL

PI

Segusio

Londinium(Londyn)

BRITAN

NIA

NUMIDIABETICA

TA R RA C O N E S E

LUSI

TAN

IA

Page 15: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 451

U dołu: Filozofz Tarsu (I wiek,

Istambuł, MuzeumArcheologiczne).

Jak utrzymujerzymski historykStrabon (ok. 63

przed Chr. – 24 poChr.), mieszkańcy

rodzinnejmiejscowości

św. Pawła„tak pasjonują sięfilozofią, mają tak

encyklopedycznedusze, że ich

miasto przyćmiłoAteny, Aleksandrię

i wszystkie innemiasta”. Tars leżał

na skrzyżowaniudróg łączących

Wschódz Zachodem. Sam

Paweł zostałnazwany

„kosmopolitą”.Krzyżują się w nim

wpływy judaizmuz kulturą

hellenistyczną,natomiast jego

rzymskieobywatelstwo

włącza gow polityczny

i administracyjnykrąg cesarstwa.

tam, gdzie były wielkie skupiska ludności zło-żonej ze stałych mieszkańców i cudzoziemców,z ludzi wolnych i niewolników. Swą siedzibęmiały tam fundamentalne dla starożytnegopolis instytucje polityczno-wojskowe, cywilne,religijne, ekonomiczno-administracyjne, urba-nistyczno-drogowe. Wymieńmy tutajwszystkie te miejsca w kolejności, w ja-kiej występują w Dziejach Apostol-skich: Antiochia Pizydyjska, Iko-nium, Listra, Derbe w regionie Li-kaonii i jej okolice (dziś południo-wo-zachodnia część Turcji), Fi-lippi, Tesalonika, Korynt z wy-padem do Aten, w regionieMacedonii i Achai (dzisiejszaGrecja), Efez i Kolosy w AzjiMniejszej (dziś zachodniaTurcja). Należałoby dołączyć

jeszcze Damaszek oraz Antiochię nad Oron-tesem, drugą po Jerozolimie stolicę chrześci-jaństwa, a na końcu Tars, rodzinne miastoPawła.

Dlaczego taki wybór miast? Przytaczasię różne powody, które się wzajemnie uzu-

pełniają, choć nie wszystkiew jednakowym stopniu.Omawiając je, będziemymogli również uchwycić ty-powe sposoby prowadzeniamisji przez Pawła. Można tuwyróżnić cztery rodzajeprzyczyn.

Przyczyny o charakterzepraktycznym. Są one naj-bardziej zewnętrzne i po-niekąd najłatwiej dają się

Dun

aj

Tygrys

Eufrat

DACJA

MEZOPOTAMIA

ARABIA

IMPERIUM RZYMSKIEW CZASACH JEZUSA

I APOSTOŁÓW

MORZE CZERWONE

Ó D Z I E M N E

mo

rze c

za

rn

e

CYRENAJKA E G I P T

Nil

Cyrena

Aleksandria

Pafos

CYPR

Mira

Tars

PetraJerozolima

Cezarea

Damaszek

Palmira

JUDEA

Antiochia

SYRIA

Cezarea

PONT

KAPADOCJA

BIT

YN

IA

GA

LAC

JA

CYLI

CJAAnkyra

LICJA I PAMFILIA

Nikodemia

Pergamon

Korynt

Ateny

Attalia

Dobre Porty

Efez

Tesalonika

GortyniaKRETA

TRACJAMEZJA

MACEDONIAEPIR

ACHAJA

Sparta

A Z J A

Page 16: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

452 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZA

U góry: Mapkapierwszejz Pawłowychpodróży misyjnych.Poniżej: Bramaśw. Pawław Damaszku.Według tradycji,to właśnie tędyuciekał on przedŻydami (Dz 9,25).Obok: Fragmentmuru starożytnejsynagogiw AntiochiiSyryjskiej.

PAWEŁ PRZEMIERZAJĄCYRZYMSKIE DROGIPaweł był niestrudzonym wędrowcem.Wymowny na to dowód stanowią za-mieszczone na tych stronicach mapy,przedstawiające trasę czterech podróżyapostolskich. Jeśli wziąć pod uwagę tylkote podróże, o których wspominaśw. Łukasz, to Paweł przebył w ichwyniku ponad 15 tysięcy kilometrów, i toprzeważnie piechotą. Zbudowany przezRzymian system dróg, który początkowosłużył przede wszystkim wojsku (podkoniec II w. za cesarza Dioklecjanaistniało około 370 wielkich dróg o łącznejdługości 78 tys. km), przyczynił się doszybkiej ekspansji chrześcijaństwa. Pawełwybierał miasta jako centra, z którychrozchodziło się orędzie ewangeliczne,niemniej jednak i po drodze miał moż-ność spotykania wielu słuchaczy. Okreswczesnego cesarstwa charakteryzował sięwielką migracją, dokonującą się zarównona lądzie, jak i na morzu. Niektórzyprzemieszczali się w celach handlowych,inni dla wypełnienia jakichś zadań.Nie zawsze jednak drogi były bezpieczne.Sam Paweł wspomina, że w swych„niezliczonych” podróżach musiałstawiać czoło „niebezpieczeństwom narzekach, niebezpieczeństwom od zbójców,niebezpieczeństwom od własnego naro-du, niebezpieczeństwom od pogan” (por.2 Kor 11,26). Rzymskie drogi używanebyły nie tylko do celów wojskowychi handlowych, lecz także jako środekpropagandy. Na kamieniach milowych,służących do oznaczania odległości,z czasem zaczęto umieszczać inskrypcjena cześć cesarza, który wybudował lubuporządkował konkretną drogę.

stwierdzić. Najczęściej przytaczanym powo-dem jest system dróg morskich i lądowych, roz-winięty przez Rzymian na obszarze całego ce-sarstwa. W pierwszym rzędzie miał on umoż-liwić szybsze i bezpieczniejsze dotarcie (por.2 Kor 11,26) do aglomeracji miejskich, któ-rych budowa, jak wiadomo, stanowiła cel po-lityki cesarstwa, charakteryzującej się kontroląi ograniczeniami. Paweł natomiast doskonalewykorzystał tę sieć komunikacyjną dla swojejmisji. Wiadomo na przykład, że ważną rolęodegrała Via Egnatia, przedłużenie słynnejVia Appia w kierunku wschodnich wybrzeżyMorza Śródziemnego, gdyż tą drogą Pawełprzedostał się do Filippi i Tesaloniki (Dz16,11-12; 17,1). Drugą przyczynę stanowi fakt,że w przeciwieństwie do wsi miasto charakte-ryzowało się większą jednością pod względem

MORZE ŚRÓDZIEMNE

LICJA

Pafos

Jerozolima

Salamina

JUDEA

FENICJA

TarsSeleucja

Antiochia

L i k a o n i aDerbe

Antiochia

ListraPerge

Ikonium

AttaliaPAMFILIA

Pizy

dia

CYPR

CYLICJA

S Y R I A

Page 17: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 453

językowym, co było czynnikiem wielce sprzy-jającym przepowiadaniu Pawła oraz innych mi-sjonarzy. Dla apostoła, który tak jak Jezusuczynił ze swych wędrówek podstawową ce-chę misjonarską i który podobnie jak Jezusprzyjął metodę żywego słowa, przepowiada-nie po miastach było jak najbardziej odpo-wiednie, jeśli nie wręcz nieuniknione.

Przyczyny o charakterze pastoralnym. Ro-zumiemy przez to zespół czynników, któreznajdują najlepsze uzasadnienie w fakcie wy-boru miast jako podstawowego punktu odnie-sienia dla działalności misyjnej. Pierwszy z tychczynników wiąże się ze zwyczajem Pawła, byrozpoczynać głoszenie Ewangelii w synagodze,miejscu gromadzenia się „braci” Żydów (por.Dz 17,2; 13,5.14nn; 28,17). Był to budynek,który poza Palestyną, poczynając od okresujudaizmu, powszechnie sytuowano na ogółw najbardziej zaludnionych ośrodkach, zwłasz-cza że Żydzi wybierali zawody bardziej odpo-wiednie dla środowiska i struktur miejskich(rzemiosło i handel – pamiętajmy, że Pawełteż był z zawodu wytwórcą namiotów).

Miasto jest na dodatek niewątpliwie najbar-dziej właściwym kontekstem dla wytłumacze-nia owej lojalności, jaką – przede wszystkimwedług świadectwa Łukaszowego – Paweł orazjego wspólnoty wykazują w stosunku do władzcywilnych, rezydujących zazwyczaj w polis,a nie na wsiach. Postawę tę odczytać możnaz ewidentnie dobrych relacji między aposto-łem a rzymską władzą publiczną w miastach,w których przyszło mu przebywać. Zresztą onsam był również obywatelem rzymskim, dum-nym z tego faktu i korzystającym ze związanych

U góry: Ruinyz czasów rzymskich

w Troadzie: tutajPawłowi ukazał się

Macedończyk,który go błagał

o przyjazdz ewangelicznym

orędziem do Grecji(Dz 16,9-10).

Poniżej: Filippi,resztka budynku

przeznaczonego nawięzienie: tu Paweł

i Sylas zostalizatrzymani,

a potem cudowniewyswobodzeni(Dz 16,19-40).

Obok: Mapadrugiej podróży

św. Pawła.

MORZECZARNE

CYPRRodos

Tars

Jerozolima

Damaszek

JUDEA

Fenicja

KAPA

DO

CJA

GALACJA

CYLI

CJA

LICJA

Pergamon

Korynt

Ateny AttaliaEfez

Tesalonika

TRACJAMEZJA

MACEDONIA

EPIR

ACHAJA

M O R Z E Ś R Ó D Z I E M N E

SYRIADerbe

Ikonium

Listra

Antiochia

Pessinunte

Ankyra

Kenchry

KRETA

Myzja

Lidia Pizydi

a

Fryg

ia

Dorylajon

AZ

JA

Neapolis

Troada

SamotrakaAmfipolis Filippi

ApolloniaBerea

PidnaPAMFILA

BITYN

IA

Likaonia

Antiochia

Pafos

Cezarea

Sebaste

Page 18: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

454 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZA

Obok: Via Egnatiaw okolicy Kavàla,dawnego Neapolu.Droga przecinałacały PółwysepBałkański. Poniżej:Ateny, pozostałościagory – placupublicznego.

Powyżej:Chrześcijańskisymbol znalezionyw Koryncie. Obok:Korynckaświątynia Apollosaz VI w. przed Chr.Paweł przebywałw tym mieściepółtora roku.

z tym uprawnień (por. Dz 16,37; 22,27n).Z pewnością jednak najbardziej jaskrawymczynnikiem, który skłaniał do wyboru miast,jest siła oddziaływania misyjnego, jakie miej-ska społeczność chrześcijańska właśnie z po-wodu swej kulturowej spójności oraz rozpo-rządzania znacznymi dobrami (tylko ludzieo wyższym standardzie materialnym mogą od-dać dom na spotkania wspólnoty – Dz 18,7n)mogła wywierać wpływ na regiony pozamiej-skie. Tak było z Efezem w stosunku do Kolo-sów i Laodycei albo Koryntem wobec przyle-głych wspólnot (Kenchry). Wielką rolę misyj-ną trzeba też od samego początku przypisaćAntiochii, miastu, które okazało się stałą baządla Pawła.

Następnie trzeba też wspomnieć przyczynyo charakterze biograficznym i historycznym, dlaktórych wybór miast wyłania się jako sponta-niczne powołanie osobowości dogłębnie prze-siąkniętej doświadczeniem miasta oraz tego,co ono sobą obejmuje. W związku z tym przy-tacza się argument dwóch świadectw. Pierw-sze odnosi się do rodzinnego Tarsu, gdzie Pa-weł powraca i może o nim z dumą powiedzieć:„Ja jestem Żydem z Tarsu, obywatelem znacz-nego miasta w Cylicji” (Dz 21,39; por. 9,30).Apostoł mówi szczerą prawdę, jeśli pamięta-my, co na ten temat pisał m. in. Strabon. We-dług niego, wśród mieszkańców Tarsu istniałtak wielki zapał do filozofii i w ogólności dokultury, że jego mieszkańcy „przewyższaliw tym nawet Aleksandrię, Ateny i wszelkieinne miejsce” (Geografia, XIV, 673). „Fakt ten– zauważa M. Hengel – czyni czymś bardziejzrozumiałym przyszłą «misję miejską» aposto-ła, ukierunkowaną na stolice poszczególnychprowincji”. Tam bowiem mógł on lepiej wy-korzystać swoje ugruntowane doświadczeniestudium i życia, nabyte w tak wyrafinowanymśrodowisku miejskim.

Jako drugie świadectwo dołączmy wpływ,jaki na apostoła wywarło inne miasto, o któ-rym już wspominaliśmy, tj. Antiochia Syryjska.O ile Tars reprezentował kontekst miejski jakośrodowisko ogólnie pojętej kultury, to Antio-chia jest miastem rodzącej się „wolności chrze-ścijańskiej”, gdzie Ewangelia uzyskuje świa-towe obywatelstwo, ponieważ uwalnia się odograniczeń „Prawa”. Dla Pawła, który praco-wał tam po nawróceniu przez dwanaście lat(por. Dz 11,19-26; 12,24-13,3), ta wspaniałametropolia, zdolna współzawodniczyć z Alek-sandrią, a zarazem środowisko kosmopolitycz-ne, obfitujące w bodźce natury religijnej i kul-turalnej, jest – zdaniem J. Beckera – w pew-nym sensie stałym źródłem jego misyjnej my-śli teologicznej, gdy chodzi o ekumenicznąotwartość na Żydów i Greków, na niewolni-

Page 19: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 455

ków i wolnych, na mężczyzn i kobiety (por. Ga3,28; Rz 10,12; Kol 3,11). Jest rzeczą natural-ną, że Paweł wykorzystywał to jak najlepieji urzeczywistniał przede wszystkim w religij-nym i kulturalnym pluralizmie miast, do któ-rych docierał.

W końcu w tym złożonym obrazie przyczynna uwagę zasługują motywy lub raczej skutkio charakterze teologicznym, które jeszcze lepiejcharakteryzują postawę Pawła w stosunku domiast. Odwołajmy się tutaj do G. Barbaglio,przedstawiając jego myśl naszymi słowami.

Paweł zamierza dotrzeć do Rzymu. Razjeszcze miasto stanowi jego cel misyjny: „Go-tów jestem głosić Ewangelię również wam”(Rz 1,15). Mówi, że pojedzie tam dopiero pozaniesieniu Chrystusowego orędzia naWschód (por. Rz 15,19). W rzeczywistościPawłowi nie udało się tam nawrócić nawet jed-nej osoby, lecz dla niego przyjście Pana-Zba-wiciela dokonywało się wówczas, gdy w wiel-kich ośrodkach miejskich formowała sięwspólnota chrześcijańska jako żywy znak obec-ności nowej wiary, która nie zna granic. Pięk-nie wyraził to W. Grundmann: „Kiedy Pawełproklamuje w jakimś mieście imię JezusaPana, dając Go poznać przez przepowiadaniei głoszenie Jego orędzia, wówczas bierze tomiasto w posiadanie dla swego Kyriosa, a gdyjest to stolica jakiejś prowincji, bierze w po-siadanie całą prowincję. Proklamując w tymmiejscu Pana Jezusa, oddaje je pod władzętegoż Kyriosa. Nie jest istotne, czy poszczególnimieszkańcy o tym wiedzą i czy to uznają.Ci, którzy to wiedzą i uznają, przez oddanieczci i wyznanie słowami akceptują dokonanąproklamację”.

Tym też można wytłumaczyć specyficzne –a z logicznego punktu wręcz dziwne – zakoń-

U góry: Szlaktrzeciej podróży

misyjnejśw. Pawła.

W środku: Dwóchrzymskich

dostojników –płaskorzeźba przy

Via Marmoreaw Efezie. U dołu:

Teatr w Milecie,słynącym z kulturyi portu rzecznego.Tu Paweł spotkał

się zezwierzchnikami

efeskiej wspólnotyi w długiej mowie

pożegnalnejwlewał w nichzachętę, dając

im różnewskazania

(Dz 20,17-38).W Efezie,

największymz miast Azji

Mniejszej, apostołpozostawał

dwa lata,doświadczając tam

różnych przeżyć(Dz 19).

CYPRRodos

Jerozolima

Damaszek

JUDEA

Fenicja

LICJA

Korynt

Ateny AttaliaEfez

EPIR

ACHAJA

M O R Z E Ś R Ó D Z I E M N E

Kenchry

KRETA

PAMFILA

Tyr

Ptolemaida

SYRIA

Cezarea

Tars

KAPADOCJA

GALACJA

CY

LI C

J ATesalonika

TRACJAMEZJA

MACEDONIA

DerbeListra

Ankyra

Myzja

Lidia

Pizydi

aFryg

ia

Neapolis

Troada

Amfipolis Filippi

ApolloniaBerea

Pidna Antiochia

Pergamon

Patara

IkoniumAntiochiaA

ZJ A

BITYNIA

Likaonia

KosSamos

Chios

MitylenaAssos

TebyMilet

Pafos

Pessinunte

Page 20: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

456 – BIBLIA DLA KAŻDEGO

OAZAOAZA

U góry: Rzymskistatek towarowy. Napodobnym statku,wykorzystywanymzasadniczo podprzewóz zboża,Paweł wypłynąłz Myry w AzjiMniejszej. Statekzaczął dryfować napełnym morzuw okolicach Kretyi rozbił się gdzieśpod Maltą (Dz 27).Obok: Amfiteatrw Puteoli. Pawełpozostał w tymmieście przeztydzień, po czymwyruszył do Rzymu(Dz 28,13-14).

czenie Dziejów Apostolskich. Kończą się onebowiem w chwili, kiedy Paweł dociera do Rzy-mu jako więzień. Tak, bo osiągnąwszy stolicęcesarstwa, Ewangelia teoretycznie dotarła dokrańców ziemi, zgodnie z Jezusową obietnicą(Dz 1,8). Nie bez powodu św. Łukasz kończyswe dzieło paradoksalnym stwierdzeniem, żePaweł znajduje się w okowach, a jednak głosiEwangelię „zupełnie swobodnie, bez prze-szkód” (Dz 28,30-31). Możemy wreszcie usły-szeć echo wyboru tego miasta przez Pawła, gdyzastanawia się nad przeznaczeniem chrześci-jan i przypomina mieszkańcom Filippi, że mająoni swą ojczyznę w niebie (por. Flp 3,2;Hbr 11,14-15).

Możemy teraz zapytać, w jaki sposób chrze-ścijaństwo obecne jest w mieście. Już w przed-stawionych wyżej refleksjach pojawiły się licz-ne znamiona tej obecności. Wyróżnia się onaspontanicznie grupowym stylem, który stopnio-wo nabiera charakteru wspólnotowego, znaj-

AMFORY

do transportu p³ynów

KOTWICA

o³owiana poprzeczka

drewniany trzon

³apy

drewniane ramiê

grot-maszt

sztag dziobowy

maszt dziobowy

czworok¹tny

¿agiel dziobowy

kotwica

w³az

wanty

pok³ad

dolny pok³ad,

mieszcz¹cy osprzêt

³adownia z towarem

umocowanie wiose³

sterowniczych

wios³a sterowniczeszalupa

pó³okr¹g³a rufa

taras

poz³acana

„g¹ska”

rufówka

sztag

rufowy

czworok¹tny

¿agiel masztowy

RZYMSKI STATEKTOWAROWY

Page 21: ZIEJE POSTOLSKIE 1,1-26...jednym z siedemdziesięciu dwóch wezwanych przez Jezusa, jak to przedstawił Łukasz we fragmencie 10,1-12 (obok: św. Maciej. Olej na płótnie, XVIII w.

BIBLIA DLA KAŻDEGO – 457

U góry: Mapaczwartej podróży

św. Pawła. U dołu:Wejście do

więzieniaMamertino

w Rzymie (tu,według tradycji,przetrzymywano

apostołów Piotrai Pawła przed ich

męczeńskąśmiercią).

dując swe miejsce w pluralistycznej mozaice re-ligii, kultur, uwarunkowań społecznych, jakimsą poddane poszczególne osoby. Prowadzi po-średni lub bezpośredni dialog, jak np. w Ate-nach i Koryncie, dialog o podłożu antropolo-giczno-kulturowym, dla którego konieczny jestodpowiedni język. Paweł – zauważa Meeks –daje dowód, że potrafi posługiwać się figuramistylistycznymi retoryki greckiej, które bardziejodwołują się do gimnazjonu, stadionu lub warsz-tatu rzemieślniczego niż do rolniczego lub wie-śniaczego języka Jezusa w Galilei. Jest równieżświadomość jakby mistycznego potwierdzeniadla misji. Ewangelia bowiem osiąga swój cel,gdy docierając do jakiejś grupy ludzkiej dojrze-wa wytrwale (powiedzielibyśmy: inkulturujesię) we wszystkich sytuacjach, nawet tych naj-trudniejszych i najbardziej złożonych, jakie tyl-ko miasto może zaoferować. Wyraźnie wynikato z listu do chrześcijan w Koryncie.

Ponadto w warunkach miejskich znajdujelepszy oddźwięk i realizację wiele innych jesz-cze aspektów misji Pawłowej. Wymieńmy dwa:zawód robotnika zajmującego się rzemiosłem,właściwy warstwie ludowej, to coś typowegow starożytnym mieście. A jednak Paweł widziw nim wartość „teologiczną”, czyli chcianą przezBoga, ponieważ ma on podwójną funkcję: po-zwala zapracować na utrzymanie oraz na to, abywspólnota, a więc i Ewangelia, robiła „dobrewrażenie”. Sam Paweł zna tę prawidłowość tak-że z autopsji (por. Dz 20,33-35) i chce tego dlaKościoła, na przykład dla wiernych w Tesaloni-ce (por. 2 Tes 3,6-11). Meeks dołącza nawet nie

Korynt

EPIR

AFRYKA

M O R Z E Ś R Ó D Z I E M N E

Rzym

Tesalonika

MACEDONIA

Sycylia

I T A L I AForumAppia

Syrakuzy

Trzy Gospody

Reggio

KRETA

Cyrena

CYRENAJKA

Aleksandria

Ateny

Efez

KAPADOCJAAdramyttion

E G I P T

Knidos

Lasaja

Dobre Porty

CYPR

Jerozolima

Damaszek

JUDEA

SYRIA

Cezarea

Tars

Pafos

Karia

Palmyra

Sydon

Petra

Antiochia

LICJA

CY

LI C

J A

A Z J A

Attalia

Mira

Kauda

ACHAJA

Przylądek Salmone

MaltaFeniks

W I E L KASYRTA

Pozzuoli

PAMFILIA

pozbawioną słuszności hipotezę, że „warsztatrzemieślniczy mógł stanowić typowy locus dlamisyjnego przepowiadania Pawła”.

Drugim czynnikiem jest oikos lub domus,czyli rodzina, na której wzorują się powstającewspólnoty Pawłowe. Wspomnieliśmy o tym wy-żej, stwierdzając, że była to typowa strukturadzielnicy miejskiej. Jak wiadomo, Paweł dowar-tościowuje domus z racji potrzeb praktycznych,bo nawrócenie ojca rodziny z łatwością odno-siło swój skutek na pozostałych jej członkach.Niewątpliwie jednak sieć ścisłych związkówprzyjaźni oraz wzajemnej pomocy mogłastanowić również doświadczenie, do któregoodwoływano się w życiu rodziny Bożej, jaką jestwspólnota, zrywając oczywiście hermetycznewięzy paternalizmu (por. Ef 5,21-6,4).

Cesare Bissoli