Zbigniew Lew-Starowicz, "Kocha, lubi, pragnie"

ZBIGNIEW LEW-STAROWICZ

radzi PAULINIE REITER

ZB

IGN

IEW

LE

W-S

TA

RO

WIC

Z radzi P

AU

LIN

IE R

EIT

ER

Co zrobić, żeby pierwsza randka była udana?

Jak rozpalić i utrzymać pożądanie?

Co jest potrzebne, aby zbudować udany związek?

Ta książka to zapis zaskakujących rozmów o tym, czego

pragną kobiety i czego chcą mężczyźni. Profesor Zbigniew

Lew-Starowicz radzi Paulinie Reiter nie tylko, jak znaleźć, ale przede wszystkim jak utrzymać partnera i stworzyć

związek – namiętny i szczęśliwy.

Kocha, lubi, pragnie to jednocześnie szkoła uwodzenia i najlepsza instrukcja obsługi związku.

Cena 34,90 zł

KOCHA, LUBI, PRAGNIEZbigniew Lew-Starowicz

radzi Paulinie Reiter

Starowicz_Kocha lubi pragnie.indd 2 2014-06-23 09:28:12

KOCHA, LUBI, PRAGNIEZbigniew Lew-Starowicz

radzi Paulinie Reiter

KRAKÓW 2014


Książki z dobrej strony: www.znak.com.plSpołeczny Instytut Wydawniczy Znak, 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 37Dział sprzedaży: tel. 12 61 99 569, e-mail: [email protected] I, Kraków 2014Druk: Colonel

Copyright © by Zbigniew Lew-Starowicz & Paulina Reiter

Projekt okładkiKatarzyna Bogucka

Opieka redakcyjnaAdriana CelińskaJulita CisowskaArtur Wiśniewski

Opracowanie tekstu i przygotowanie do drukuPracownia 12A

ISBN 978-83-240-2581-7


5

Poznać pożądanie

Jest jak ogień. Można się nim ogrzać, ale można się w nim też spalić. To siła, która daje napęd do życia i buduje, ale może też zniszczyć i pozostawić po sobie zgliszcza.

Z profesorem Zbigniewem Lwem-Starowiczem rozmawia-my o różnych obliczach pożądania. O tym, jak sprawić, by nas pożądano. O tym, jak budzić uśpione lub zablokowane pożą-danie w sobie, rozkoszować się seksem i być namiętnym. Jak podsycać ogień, by nie wygasł w długim związku. Rozmawia-my wreszcie o zakazanym pożądaniu.

Dlaczego chcemy poznać pożądanie? By umieć je rozpoznać i się nim bawić, cieszyć, by korzystać z jego życiodajnej mocy. By umieć je kontrolować. By świadomie wybierać, kiedy chce-my mu się poddać.

Wiele nas dzieli w podejściu do seksu, ale też zaskaku-jąco wiele łączy. Spotykamy się w pół drogi – pod płasz-czykiem konserwatyzmu profesor Zbigniew Lew-Starowicz okazuje się wyzwolony, a ja, pod płaszczykiem nowoczesno-ści, zaskakująco tradycyjna. Łączy nas przekonanie, że war-to dbać o ten ogień – nie dać mu wygasnąć, lecz i nie po-zwolić mu się zbytnio rozhulać. Owszem, pożądanie to nie


jest coś, bez czego nie da się żyć. Szkoda jednak z niego re- zygnować.

O pożądaniu opowiadają też w tej książce inni – stylist-ka Katarzyna Łaszcz podpowie, jak dobrze wyglądać, a Marta Gessler podzieliła się z nami dwoma wyjątkowymi przepisa-mi. Z jakich erotycznych gadżetów skorzystać, doradzi Joan-na Keszka, a antropolożka Karolina Sulej wyjaśni, co takiego widzimy w Ryanie Goslingu. Oprócz tego znajdziecie tu sporo testów i praktycznych porad. Wreszcie, swoimi opowieściami podzielili się z nami przede wszystkim ci, którzy pożądają i są pożądani. Ich wyznania składają się w opowieść o różnych ob-liczach pożądania.

Nie dałabym rady opracować dodatkowych materiałów na temat singli, gdyby nie pomoc i konsultacje Julity Czerneckiej, socjolożki z Uniwersytetu Łódzkiego.

Pożądamy pożądania w naszym życiu. Gdy tylko czujemy się przez chwilę syci, marzymy o tym, by znów poczuć to prag-nienie, ten głód.

Paulina Reiter


7

1

Czego pragną mężczyźni?

PAULINA REITER: Jak być kobietą, której pożądają mężczyźni?

ZBIGNIEW LEW-STAROWICZ: To wcale nie jest takie trudne, bo mężczyźni w zasadzie są nieskomplikowani. Rozumiem, że chce się pani dowiedzieć, jak wzbudzić zainteresowanie mężczy-zny, przyciągnąć jego uwagę i sprawić, by się z panią umówił?

Tak.

Cóż, mężczyźni są wzrokowcami, więc ważną cechą jest dla nich atrakcyjność.

To znaczy?

No właśnie... Na szczęście, nie ma jednego modelu atrakcyj-ności. Gdyby wyszła pani na ulicę i zrobiła sondę, to jeden pani powie, że lubi brunetki, drugi – że blondynki, trzeci – że rude, a dla czwartego kolor włosów nie ma znaczenia. Dla jednego ważne będą duże piersi, dla drugiego małe. Wąskie biodra, szerokie biodra, szczupłe nogi i tak dalej. W zasadzie


8

każda kobieta ma szansę spotkać mężczyznę, w którego ty-pie będzie.

To nie jest ładne powiedzenie, ale bardzo prawdziwe: „każ-da potwora znajdzie swego amatora”. To naprawdę głęboka mą-drość. Tyle już widziałem pozornie dziwnych związków! Spo-tykałem kobiety, które budziły moje wątpliwości co do swojej atrakcyjności, a jednak miały mężczyzn, którzy za nimi szaleli.

Kobiety wcale nie powinny się martwić tym, czy ich biodra są szerokie, czy wąskie, czy mają długie, czy krótkie włosy, czy ciemne, czy jasne, bo i tak przyciągną do siebie ten typ męż-czyzn, który w nich gustuje. Mimo to przychodzą do mnie ko-biety, które skarżą się: „Panie doktorze, dlaczego nie udaje mi się poznać mężczyzny?”, „Dlaczego nie proponują mi randek?”,

„Czemu nie chcą się umawiać?”. Za ten stan rzeczy obwiniają swój wygląd – że cera nie taka, że włosy, że biodra, że nogi za grube lub za chude... A to nie jest prawdziwy problem!

A jaki jest prawdziwy problem?

To, że pozbawione są ekspresji swojej kobiecości. Bo jeżeli stro-jem, wyglądem i zachowaniem kobieta podkreśla, że jest kom-pletnie aseksualna, to trudno, żeby mężczyźni zwracali na nią uwagę. Najważniejsze są nie cechy ciała, ale to, czym wabimy: strój, który podkreśla kobiecość, odpowiednio dobrane per-fumy, makijaż. Jeśli kobieta spłaszcza sobie biust, zamiast go uwydatnić, to wykreśla tym samym trzy czwarte kandydatów z listy potencjalnych zainteresowanych.

Wiem, że moje rady mogą się wydawać anachroniczne i śmieszne, ale często zdarza mi się, że do mojego gabinetu trafia pani, która chciałaby zwabić jakiegoś pana, a ja widzę, że brakuje


9

jej właśnie ekspresji kobiecości. Wtedy zmieniam się w doradcę – mówię, jakiego koloru szminki powinna używać, bo usta przy-ciągają mężczyzn. Sugeruję, by podkreślić makijażem oko oraz jak się ubrać. Strój powinien podkreślać cechy kobiece – poka-zać, że kobieta ma piersi, że ma nogi. Wszystko to powinno być kuszące! Kobiecość powinna być uzewnętrzniona i uwolniona, a nie ściśnięta i stłamszona. Na kolejną wizytę klientka przy-chodzi wyszykowana zgodnie z moimi radami. I co? I to jest zu-pełnie inna emanacja kobiecości! Ba, ona sama mówi mi, że gdy idzie ulicą, to dostrzega, że mężczyźni na nią zerkają.

Nie uważam, że kobieta musi tak robić na co dzień, ale na pewno jest to niezbędne, gdy chce zwrócić na siebie męską uwagę.

Wiele kobiet ma problem ze zwróceniem męskiej uwagi, bo są po prostu nieśmiałe. Żeby nawiązać kontakt, trzeba dać się zauwa-żyć, a one są niewidoczne, znikają w tłumie.

Są dwa typy kobiet nieśmiałych.Pierwszy wyzwala uczucie opiekuńczości, więc znajdą się

na niego amatorzy – mężczyźni śmiali, którzy choć kobieta nie wysyła im żadnego komunikatu zachęcającego lub prowo-kującego, podejdą do niej. Jeśli do tego ta kobieta jest atrakcyj-na i dba o wygląd, zostanie zauważona.

Natomiast kłopot jest z drugim typem – z kobietami, któ-re nieśmiałość pokrywają dystansem i chłodem. Taka kobie-ta, choć jest nieśmiała, kroczy jak królowa. Całą sobą sygnali-zuje wyniosłość i stwarza dystans. Efektem tego jest wyraźny sygnał do mężczyzn: „nie podchodź do mnie!”. Taka strategia sprawia, że żaden rzeczywiście nie podejdzie.


110

Laboratorium pożądania

Szkoła pożądania

OCEŃ SWOJE POŻĄDANIE

Oceń w skali od 1 do 9, jak poniższe zdania pasują do twojego życia. Przyjmujemy, że 1 oznacza, że nie pa-sują wcale, a 9 – że pasują idealnie.

1. Codziennie myślę o seksie. 2. Seks daje mi dużą satysfakcję. 3. Inicjuję seks. 4. Odpowiadam na chęć swojego partnera, by się pokochać. 5. Czuję się atrakcyjna i pożądana. 6. Regularnie się masturbuję. 7. Podczas seksu z łatwością koncentruję się na seksie,

moje myśli nie uciekają. 8. Jestem namiętna. 9. Moje pożądanie jest równie silne, jak pożądanie mojego

partnera. 10. Byłabym nieszczęśliwa, żyjąc w związku bez seksu. 11. Mam fantazje seksualne. 12. Nie udaję, że śpię, gdy partner chce się kochać.


111

Policz, ile punktów uzyskałaś.

75 punktów i więcej – wszystko wskazuje na to, że twoje pożądanie i zadowolenie z seksu są bardzo wysokie.

60–74 punktów – choć nie poświęcasz zbyt wielu myśli seksowi, jest on ważną częścią twojego życia.

40–59 punktów – zdaje się, że twoje pożądanie jest stłumione. Być może ma to więcej wspólnego z twoim stylem życia lub sytuacją życiową, a nie jakimś problemem seksual-nym. Ćwicz regularnie. Osoby, które ćwiczą, mają większe li-bido niż osoby nieaktywne fizycznie.

40 punktów i mniej – prawdopodobnie twoje pożąda-nie jest zahamowane i stłumione, chociaż nie należy opierać diagnozy jedynie na tym teście. Być może cierpisz na de-presję, jesteś zestresowana, masz anemię lub bierzesz leki, które obniżają libido. Nie wstydź się skonsultować tę kwe-stię z lekarzem. Być może też przeżywasz kryzys w związ-ku. To również wpływa na obniżenie poziomu pożądania. Jeśli martwi cię twoje pożądanie, zwróć się o poradę do seksuologa.


123

5

Zakazane pożądanie

Dlaczego, mimo że mam partnera, kręci mnie kolega z pracy?

Zdarza się, że ludzie pożądają męża najbliższej przyjaciółki, partnera siostry albo partnerki brata. To są dramatyczne sytu-acje, bo takie uczucie rozkłada się na kilka płaszczyzn. Gdyby-śmy szli za głosem pożądania i je realizowali, możemy dopro-wadzić do trwałych następstw w naszych relacjach z bliskimi osobami. Niech pani to sobie wyobrazi – brat bratu albo sio-stra siostrze odbija ukochaną osobę. To będzie trzęsienie ziemi w rodzinie. Człowiek uwikłany w takie pożądanie stoi przed dylematem: wybrać lojalność i pewien system normatywny czy iść za głosem pożądania?

Co zwycięży? Oto jest pytanie. Decydują o tym różne czyn-niki. Czasami siła pożądania jest potężna niczym tornado, do-słownie. Są ludzie, którzy doznają takiego pożądania, jakiego u siebie nigdy wcześniej w życiu nie podejrzewali. Relacja z po-żądaną osobą staje się obsesją, a jeśli jeszcze spotka się z akcep-tacją z drugiej strony, to może dojść do zupełnego zaślepienia. Znam historię kobiety, która porzuciła dwójkę dzieci w wie-ku trzech i pięciu lat, aby odejść z mężem swojej najlepszej


124

przyjaciółki. Wyjechali, uciekli w świat. Dziećmi zaczęła się interesować dopiero po piętnastu latach – pożądanie może być tak ślepe.

Czasami to, że to jest owoc zakazany i że mamy poczucie winy, może dawać pozytywne wzmocnienie. Tłumaczymy sobie, że to tak wielka miłość, że sprzeciwia się konwenansom.

Tak, to poczucie przekraczania granic i przełamywania tabu potrafi podsycać namiętność i ludzie nakręcają się jeszcze bar-dziej. Ważne, by odkryć, o co tak naprawdę w tym romansie chodzi. Czy rzeczywiście mamy do czynienia z pożądaniem jako takim, z jakąś niebywałą chemią między dwojgiem ludzi, czy w grę wchodzą inne rzeczy – na przykład ukryta rywaliza-cja między przyjaciółkami, siostrami czy braćmi. Długotrwała i podprogowa. Taka, która cały czas była i tliła się gdzieś, ale teraz wybucha w ten sposób. Wtedy nie chodzi o pożądanie, ale o chęć zwycięstwa w niezdrowej rywalizacji.

Motywy mogą być jeszcze inne. Niech pani sobie wyobra-zi taki układ rodzinny i towarzyski: para uchodzi za fanta-styczną, w interakcji między nimi widać, że się kochają i że jest im ze sobą dobrze. Zdarza się, że ktoś postanawia zagiąć parol na osobę będącą w takim udanym związku – poderwa-nie jej staje się prawdziwym wyzwaniem. Taki nie do zdoby-cia, to ja go zdobędę! Taki dodatkowy sukces wzmacnia po-żądanie, nakręca.

Miałem okazję obserwować niegdyś obsesyjną aktywność mojej znajomej, która zakochała się w swoim wykładow-cy. Słynął z tego, że był monogamistą, bardzo silnie zwią-zanym z żoną, i nie ukrywał tego wobec studentów, wręcz


125

przeciwnie – świecił przykładem. W dzisiejszych czasach, kiedy wszyscy chcą mieć wielu partnerów, on był zaprze-czeniem takich pragnień. On i jego żona byli dla siebie je-dynymi i pierwszymi partnerami, po prostu papużki nie- rozłączki.

Moja znajoma zakochała się w nim. Szalenie podobał się jej jako mężczyzna. Pokazała mi go zresztą na zdjęciu – rzeczywi-ście atrakcyjny, mógł się podobać. Próbowała go uwieść, bo tak silne było jej pożądanie i potrzeba zdobycia go. Robiła w tym celu różne podchody: siadała w pierwszym rzędzie na wykła-dach, chodziła do niego na dyżury.

Głęboka przyczyna tego zachowania była taka, że jej da-wało satysfakcję zdobywanie mężczyzn uchodzących za bar-dzo wiernych. Dzięki temu zyskiwała poczucie, że jest zwycię-ska, że potrafi rozwalić w drobny mak system wartości takiego mężczyzny.

I udało jej się?

Udało.

No proszę. Słyszałam powiedzenie, że nie ma takiego wagonika, którego nie dałoby się odczepić.

On nie był szczęśliwy, gdy ona go w końcu skołowała i uwiodła. Kiedy w końcu oderwała go od żony, nie była już nim zainte-resowana. Sama mówiła mi, że jeżeli on się rozwiedzie z żoną, to będzie dla niej sukces, ale to nie znaczy, że się z nim zwiąże, bo jej celem nie było związać się z nim, lecz doprowadzić do rozpadu tego małżeństwa.


277

Spis treści

Poznać pożądanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5

1. Czego pragną mężczyźni? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Atlas pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 Poradnik udanego związku: Pierwsza randka . . . . . . . . . . . . . 30

2. Czego pragną kobiety? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 Atlas pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44 Poradnik udanego związku: Intuicja i żołądek . . . . . . . . . . . . 47 Raport specjalny: Wzdychać do Goslinga i być jak Lawrence . . 50

3. Podniecenie, pożądanie, popęd. I miłość . . . . . . . . . . . . . . . . 59 Atlas pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 69 Laboratorium pożądania: Czy to jest przyjaźń, czy kochanie? . . . 73 Raport specjalny: Teorie uczuć . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75

4. Wrogowie pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 83 Laboratorium pożądania: Szkoła pożądania . . . . . . . . . . . . . . 110

5. Zakazane pożądanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123 Atlas pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 139

6. Język pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147 Poradnik udanego związku: Jak mówić o seksie? . . . . . . . . . . 161


17. Ja, przedmiot pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 165 Laboratorium pożądania: O sobie samej . . . . . . . . . . . . . . . . . 182

18. Pożądać bez końca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 187 Atlas pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 200 Poradnik udanego związku: Więź partnerska . . . . . . . . . . . . 210 Laboratorium pożądania: Czytanie i oglądanie . . . . . . . . . . . 213

19. Różnice . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 223 Laboratorium pożądania: Naprawdę jaka jesteś… . . . . . . . . 244

10. Eksperymenty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 249 Atlas pożądania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 262 Raport specjalny: Napalone na swoich własnych zasadach . . . . 269

Spis testów i treningów zamieszczonych w książce . . . . . . . . 275


ZBIGNIEW LEW-STAROWICZ

radzi PAULINIE REITER

ZB

IGN

IEW

LE

W-S

TA

RO

WIC

Z radzi P

AU

LIN

IE R

EIT

ER

Co zrobić, żeby pierwsza randka była udana?

Jak rozpalić i utrzymać pożądanie?

Co jest potrzebne, aby zbudować udany związek?

Ta książka to zapis zaskakujących rozmów o tym, czego

pragną kobiety i czego chcą mężczyźni. Profesor Zbigniew

Lew-Starowicz radzi Paulinie Reiter nie tylko, jak znaleźć, ale przede wszystkim jak utrzymać partnera i stworzyć

związek – namiętny i szczęśliwy.

Kocha, lubi, pragnie to jednocześnie szkoła uwodzenia i najlepsza instrukcja obsługi związku.

Cena 34,90 zł

Zbigniew Lew-Starowicz, "Kocha, lubi, pragnie"

Documents

Transcript of Zbigniew Lew-Starowicz, "Kocha, lubi, pragnie"