ź ródło: novinka.pl

1
wspomniano w poprzedniej definicji. To polonista – terytorialny, odmiana – porządek przede wszystkim. Cechą charakterystyczną tegoż jest: wkraczanie na lekcje równo z dzwonkiem lub jeszcze przed jego dźwiękiem na lekcję, co doprowadza uczniów do konsternacji; cichutkie mówienie, do tego stopnia, że panie woźne zaglądają do sali, myśląc, że nikogo w środku nie ma; absolutnie poprawnie terminowo oddawanie prac, co pozostaje w dużym kontraście do jednego z gatunków z poprzedniego opisu katalogowego; ustawiczne zdziwienie, odnośnie czytania lektur, że „jak to, jesteś dopiero na dwudziestej stronie ”… naprawdę? To niemożliwe…” ciągłe poprawianie estetyki terytorium Sali Lekcyjnej – żadna ławka nie może stać krzywo, żaden kwiatek nie może mieć zwiędniętego liścia, a na biurku wszystko musi mieć swoje miejsce; na lekcji nie można kichać, ot tak sobie, należy podejść do biurka i zaopatrzyć się w chusteczkę higieniczną; i ulubione powiedzenia: „zeszyt do polskiego jak świętość do matury przechowujecie”; „o, a tu jest ciekawostka językowa… czas zaprzeszły, niezwykle pasjonujące zagadnienie…” Ma tendencje do współczucia uczniom i podziwiania Ich, że z nim wytrzymują. źródło: http://novinka.pl/ źródło tła: http://subtlepatterns.com/? s=green źródło: tekst – p. Lidia Dysarz, polonistka II LO w Sopocie

description

- PowerPoint PPT Presentation

Transcript of ź ródło: novinka.pl

Page 1: ź ródło:  novinka.pl

Polonista (aneks do definicji)

Istnieje trzeci rodzaj polonisty, o którym nie wspomniano w poprzedniej definicji. To polonista – terytorialny, odmiana – porządek przede wszystkim.

Cechą charakterystyczną tegoż jest:

wkraczanie na lekcje równo z dzwonkiem lub jeszcze przed jego dźwiękiem na lekcję, co doprowadza uczniów do konsternacji;

cichutkie mówienie, do tego stopnia, że panie woźne zaglądają do sali, myśląc, że nikogo w środku nie ma;

absolutnie poprawnie terminowo oddawanie prac, co pozostaje w dużym kontraście do jednego z gatunków z poprzedniego opisu katalogowego;

ustawiczne zdziwienie, odnośnie czytania lektur, że „jak to, jesteś dopiero

na dwudziestej stronie ”… naprawdę? To niemożliwe…”

ciągłe poprawianie estetyki terytorium Sali Lekcyjnej – żadna ławka nie może stać krzywo, żaden kwiatek nie może mieć zwiędniętego liścia, a na

biurku wszystko musi mieć swoje miejsce;

na lekcji nie można kichać, ot tak sobie, należy podejść do biurka i zaopatrzyć się w chusteczkę higieniczną;

i ulubione powiedzenia: „zeszyt do polskiego jak świętość do matury przechowujecie”; „o, a tu jest ciekawostka językowa… czas zaprzeszły,

niezwykle pasjonujące zagadnienie…”

Ma tendencje do współczucia uczniom i podziwiania Ich, że z nim wytrzymują.

źródło: http://novinka.pl/

źródło tła: http://subtlepatterns.com/?s=green

źródło: tekst – p. Lidia Dysarz, polonistka II LO w Sopocie