Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy...

12
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy naszym czytelnikom spokoju radości i wytchnienia po trudach i zmaganiach minionego roku

Transcript of Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy...

Page 1: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

Z okazji zbliżających się

Świąt Bożego Narodzenia życzymy

naszym czytelnikom spokoju radości i wytchnienia po trudach i zmaganiach

minionego roku

Page 2: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

2

Ślubowanie klas I Uczniowie klas pierwszych zostali

oficjalnie przyjęci do społeczności III LO. Miało to miejsce dnia 23 października. Dyrektor naszego liceum uroczyście paso-wał każdego ucznia. Na zakończenie głos zabrała przedstawicielka pierwszoklasi-stów.

Otrzęsiny klas I W dniach 23 i 24 października odbyły

się otrzęsiny klas pierwszych. Drugoklasi-ści przygotowali konkurencje z którymi musieli się zmierzyć najmłodsi uczniowie naszej szkoły. W poniedziałek-matematyczne i biologiczna; we wtorek-humanistyczne i druga biologiczna. Zwycięzcy w nagrodę przygotują otrzęsiny za rok dla nowo przybyłych uczniów.

Pielgrzymka maturzystów do Częstochowy Wzorem lat ubiegłych klasy trzecie

naszego liceum wspólnie z nauczycielami i księżmi udali się na diecezjalną piel-grzymkę maturzystów do Częstochowy. Głównym celem piel-grzymowania były prośby w intencjach pomyślnego zdania egzaminu dojrzałości oraz dostania się na studia.

Matury próbne W dniach 15, 16, 17 listopada odbędą się próbne matury kolej-no z: język polski, język obcy oraz przedmiot wybrany, które zakończą I semestr klas trzecich. Natomiast od dnia 20 listopa-da rozpoczną się zajęcia przygotowujące do matury, tak zwane fakultety.

Akademia filmowa Dnia 14 listopada o godz. 13.00 klasy humanistyczne wybiorą się na Akademię Filmową organizowaną co miesiąc przez Kino "Stylowy" w Zamościu. Oglądanie filmu poprzedzone jest wykładem wybitnego znawcy filmowego.

Olimpiada historyczna

20 października o godz. 8.10 w sali nr 5 odbyła się olimpiada historyczna. Uczniowie przez 3 godz. zmagali się z wybranym przez siebie tematem. Najlepsze prace zostały odesłane do Lubli

na.

Półmetek klas II W piątek 13 października zorganizo-wano półmetek klas drugich. Dyskote-ka rozpoczęła się o godz. 20.00 w klu-bie „Stara Elektrownia”. Uczniowie, po udanej zabawie, bezpiecznie wrócili do domów.

Odzyskanie niepodle-głości 11 listopada w Zamościu odbyły się uroczystości patriotyczne dla uczcze-nia 88. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Plan uroczysto-ści obejmował referat wygłoszony przez prof. H. Chałupczaka, koncert pt. „ Przez sztukę do wolności” oraz manifestację patriotyczną z ceremo-niałem wojskowym.

Koncert Marka Grechuty

21 listopada odbył się koncert poświę-cony pamięci Mar-ka Grechuty.

• Serdeczne pozdrowienia i buziaki dla Łukasza Ł. z 2a. Pragnę być twoim prezentem pod choinkę – nie zapo-mnij mnie rozpakować. Stworzonko z 1e.

• POZDRO dla Magdy, Sylwii, Magdy Sz., Karoliny, Pauliny, z I "a" Oli i Magdy z I ,,b” Kamili i Beaty z I "g" oraz wszystkich ziomków z klasy I,,a,” i I,,i” od SUSŁA i PAWŁA.

• Pozdrowienia dla zajefajnych chłopaków z 2c od zajefajnych dziewczyn z 3 LO • Pozdrawiamy naszych NAJUKOCHAŃSZCYH kolegów z II ,,a” - Sujka i Sobstla. Dziewczęta z I ,,a” -

Madzia i Sylwia. Buziaki :-* • Pozdrowienia dla Kasi przesyła wielbiciel.

• Pozdrowienia dla Konrada od Jonasza i Areczka.

Page 3: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

3

"Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez silniejsze grupy. Spotykana w wojsku, lecz coraz częściej i w szkołach. "Szkoła"- archetyp doskonałości i miejsca gdzie zdobywa się wiedzę jeszcze z czasów starożytnych. Niestety jest tak jak w przysłowiu "to co dobre, szybko się kończy". Młodzież szkolna zapomina po co chodzi do szkoły. Niszczy to co kolejne pokolenia budowały przez wieki, bo przecież szkoła jest pla-cówką uniwersalną, każdy do niej chodzi bądź chodził. Jest to prawie połowa nasze-go życia. Tylko, żeby ta "połowa życia" była przeżyta jak najlepiej trzeba mieć wa-runki. Na to, że w szkole jest "fala" składa się wiele czynników, między innymi: prze-

pełnione klasy, nerwowość nauczycieli jak i trudniejsza w wychowaniu młodzież. Agresja wśród uczniów staje się coraz bar-dziej popularna. Niestety nie jest to "rzucanie się papierkami" tylko czyny, za które mogliby odpowiadać przed sądem. Młodzieży jednak nie wystarczają już "spłuczki" i wszelkiego rodzaju bójki. Się-gają oni po coś o wiele bardziej gorszego czym jest przemoc psychiczna. Właśnie takie ciosy nie zadające bólu fizycznego stają się niekiedy powodem samobójstw zdesperowanych młodych ludzi. Sami uczniowie nie są jednak jedynym powodem obecności agresji w szkołach.

Wywołują ją również nauczyciele, poniża-jąc, a niekiedy nawet bijąc dzieci. Dlatego właśnie w tych czasach Ministerstwo Edu-kacji i dyrekcje szkół mają dużo pracy. Jednak nie mogą uporać się z tym narasta-jącym problemem, szczególnie wtedy, gdy źle dobrane są organy odpowiadające za polskie szkolnictwo. Dlatego pozostaje nam pytanie: Co zrobić aby wyeliminować przemoc w szkołach?!

Ania Juszczak

• Gorące pozdrowionka pełne słonka dla przebojowej Anki Juszczak z I c od Aśki i Mileny • Zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech Ci nagi Profan na stole tańczy. Annie z 3 i życzenia śle ... Gabriela J

• Gorące całuski dla Justynki Hek ... tajemniczy wielbiciel J I love you !!!! • Pozdro dla boskiego Shoguna z II e

• Pozdrowienia dla Krzyśka „Budynia” z II e. Kocham cię takiego jakim jesteś, nie zmieniaj się mój pluszacz-ku !!! Duża Blondi ( wiesz o kogo chodzi)

• Pozdrowienia dla naszego rodzynka- Marcela przesyłają „HOT” koleżanki z klasy 8) • Pozdrowienia dla gorących dziewcząt z II „b” Wici, Guśki, Kosty, Sapagata, Oleńki i Paulinki od cichego

wielbiciela larw !

Page 4: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

4

„Praca ludzi wzbogaca” ciekawe przy-słowie, ale czy możemy je rozumieć tylko w sensie materialnym? Otóż praca nie tylko fi-nansowo nas wzbogaca, lecz również kształtuje

po-

stawę człowiek, nada-je „charakteru”, usamodzielnia. Więk-szość ludzi nie

dostrzega pracującej młodzieży, choć ¾ uczniów szkół średnich miało doświadczenie w pracy zarobkowej. Jest wiele przyczyn, przez które młodzież decyduje się na podjęcie pracy w różnych formach. Miedzy innymi jest to chęć zarobienia pieniędzy. Większość uczniów szkół średnich, gdy ich zapytaliśmy, co im daje praca? Odpowiadało, że dzięki niej zyskują nowe doświad-czenie, poznają nowych ludzi, mogą, choć w niewielki sposób uniezależnić się finansowo od rodziców lub też realizować swo-je zainteresowania, które często nie są tanie. Wakacje, jest to czas, w którym młodzież najchętniej podejmuje pracę. W tym okresie jest też najwięcej dla nich ofert.

Od czasu wejścia Polski do UE ci którzy ukończyli osiemnasty rok życia szukają szczęścia za granicami naszego kraju. Mogą wtedy „podszlifować” język oraz dużo więcej zarobić niż w Pol-sce. Ci którzy zostają często znajdują zatrudnienie w barach, restauracjach, roznoszą ulotki podejmują także prace przy zbo-rze owoców lub innych pracach polowych. Jak mogliśmy się przekonać wiele naszych rówieśnikowi decyduje się na pracę w szkolnych ośrodkach wolontariatu. Pra-wie w każdej szkole ponad gimnazjalnej działa taki wolontariat, w naszej również, już od czterech lat. Jest to praca w całości bezinteresowna. Jak nam powiedziała pani Marta Ciuraszkie-wicz opiekunka wolontariatu w III LO „jeszcze nigdy się nie zdarzyło by brakowało chętnych”. Stała liczba wolontariuszy wynosi 25 osób, lecz rośnie nawet, do 80 gdy przeprowadza-ne są większe akcje. Ta praca wymaga wielu poświęceń i trudu, więc co sprawia, że cieszy się taką popularnością? Sa-mi wolontariusze twier-dzą, że jest to ciekawa praca, poznają nowych przyjaciół oraz zdobywa-ją doświadczenie. Żeby być wolontariuszem trzeba mieć sporo odwagi, samozaparcia, wolnego czasu i naprawdę wiele chęci. „Praca nie jest łatwa, ale uczniowie naszej szkoły spisują się na piątkę, bardzo się starają i są pracowici ” z wielką szczerością stwierdza pani Marta. Mają wiele pracy tego nie da się ukryć, od początku roku szkolnego zostało zorganizowanych wiele akcji, w planach są następne. Biorą także udział w zbieraniu pieniędzy dla WOŚP. W nagrodę jest dla nich raz w roku organizowana

Typy szkół Czy pracowałeś zarobkowo?

Liceum ogólno-

kształcące

techni-kum

liceum zawo-dowe

Zasadni-cza szkoła

Mam stałą pracę - pracuję regularnie

1 1 3 13

Pracuję dorywczo 14 29 21 33 Pracuję podczas wakacji

47 66 61 70

Pracowałem(am) podczas ostatnich wakacji

41 62 54 67

Nigdy nie praco-wałem(am) za-robkowo

43 21 28 14

• Pozdrowienia Dla Pani Profesor Elizy Leszczyńskiej-Pieniak Przesyła Dominik i Arek • Pozdro dla dwóch gorących lasek: Milenki i Asi . Boss- Ania • Pozdro dla boskiego Krzysia przesyła banda krasnali !! J

• Zdrowia, szczęścia, pomyślności niech Ci milion dolarów w „kieszeni” zagości ... J Glizdusiowi- cichy wielbi-ciel z 3 i

• Rafale B. z III „c” zakończ tą waflomanię. Masz pociagającą fryzurę. Pozdrowiona • Logicznym jest, iż klasa I „c” pozdrawia pana prof. Łysiaka serdecznym „Niech moc będzie z panem „

• Moc pozdrowień dla pana profesora Celińskiego • Panasku mój najdroższy bosko całujesz !! Kaśka

Page 5: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

5

bezpłatna wycieczka. Z badań CBOS wynika że znacznie częściej pracują za-robkowo uczniowie szkół zawodowych (zarówno zasadniczych, jak i średnich) niż liceów ogólnokształcących. Wydaje się, że może to być związane przede wszystkim ze zwyczajami środo-wiskowymi.

2004-05-06Młodzież poszukująca pracy może znaleźć informacje na ten temat w OHP w Zamościu przy ul. J. Kiliń-

skiego. Zajmują się one również wychowaniem, kształceniem i zatrudnieniem młodzieży. Hufce Pracy mają za zadanie pomóc młodzieży w uzy-skaniu i podwyż-szaniu wiedzy ogólnej oraz kwa-lifikacji zawodo-wych we współ-

działaniu z pracodawcami. Jakie doświadczenia z pracy zarobkowej wynieśli młodzi ludzie, którzy kiedykolwiek pracowali zarobkowo? Ponad trzy czwarte (78%) spośród nich uważa, że nauczyli się sporo no-wych rzeczy. Blisko połowa (48%) jest zadowolona z uzyska-nych zarobków. Rów-nocześnie jednak 11% młodzież z tej grupy twierdzi, że nie warto podejmować pracy zarobkowej, a 13% młodych ludzi ma poczucie, że praco-dawca ich wykorzy-stał bądź wręcz oszu-kał. Doświadczenia uczniów poszczególnych typów szkół są zróżnicowane. Podejmowanie dorywczej pracy zarobkowej przed ukoń-czeniem szkoły wiąże się z bardziej aktywną postawą. Z sonda-ży wynika, że młodzież, która pracowała bardziej doceniają war-tość pracy jej trud oraz korzyści, jakie z niej płyną.

Jacek Flasiński

Gosia Kupiec

Drży me serce w lęku blaskuDrży me serce w lęku blaskuDrży me serce w lęku blaskuDrży me serce w lęku blasku

jak schwytany ptak w potrzasku.jak schwytany ptak w potrzasku.jak schwytany ptak w potrzasku.jak schwytany ptak w potrzasku. Bije w kraty piór skrzydłami,Bije w kraty piór skrzydłami,Bije w kraty piór skrzydłami,Bije w kraty piór skrzydłami, krew z nich broczy kropelkami.krew z nich broczy kropelkami.krew z nich broczy kropelkami.krew z nich broczy kropelkami. Spływa krew ma do kielichaSpływa krew ma do kielichaSpływa krew ma do kielichaSpływa krew ma do kielicha

a nad taflą twarz Twa wzdycha.a nad taflą twarz Twa wzdycha.a nad taflą twarz Twa wzdycha.a nad taflą twarz Twa wzdycha. Gdy wypijesz krwi mej czarę Gdy wypijesz krwi mej czarę Gdy wypijesz krwi mej czarę Gdy wypijesz krwi mej czarę

w sercu ból przebierze miarę.w sercu ból przebierze miarę.w sercu ból przebierze miarę.w sercu ból przebierze miarę. Legnie ciało na kamień czarny,Legnie ciało na kamień czarny,Legnie ciało na kamień czarny,Legnie ciało na kamień czarny, przy nim stanie cień Twój marny.przy nim stanie cień Twój marny.przy nim stanie cień Twój marny.przy nim stanie cień Twój marny.

Już nie chwycę Twojej ręki,Już nie chwycę Twojej ręki,Już nie chwycę Twojej ręki,Już nie chwycę Twojej ręki, dziś umarłam z żalu męki.dziś umarłam z żalu męki.dziś umarłam z żalu męki.dziś umarłam z żalu męki.

* * ** * ** * ** * *

Spuszczam głowę gdy Cię widzę,Spuszczam głowę gdy Cię widzę,Spuszczam głowę gdy Cię widzę,Spuszczam głowę gdy Cię widzę, spojrzeń Twoich wciąż się wstydzę.spojrzeń Twoich wciąż się wstydzę.spojrzeń Twoich wciąż się wstydzę.spojrzeń Twoich wciąż się wstydzę. Spojrzeń wzgardą przepełnionych,Spojrzeń wzgardą przepełnionych,Spojrzeń wzgardą przepełnionych,Spojrzeń wzgardą przepełnionych, piętnem grzechu naznaczonych.piętnem grzechu naznaczonych.piętnem grzechu naznaczonych.piętnem grzechu naznaczonych.

Ziemi połać wypalonaZiemi połać wypalonaZiemi połać wypalonaZiemi połać wypalona jak oziębłe Twe ramionajak oziębłe Twe ramionajak oziębłe Twe ramionajak oziębłe Twe ramiona co dziś tulą inne ciało,co dziś tulą inne ciało,co dziś tulą inne ciało,co dziś tulą inne ciało,

co oszukać znów się dało.co oszukać znów się dało.co oszukać znów się dało.co oszukać znów się dało. Bo stwardniałe Twoje serceBo stwardniałe Twoje serceBo stwardniałe Twoje serceBo stwardniałe Twoje serce w nieustannej drży roztercew nieustannej drży roztercew nieustannej drży roztercew nieustannej drży rozterce by zapomnieć potrafiłoby zapomnieć potrafiłoby zapomnieć potrafiłoby zapomnieć potrafiło

wszystko co się wydarzyło.wszystko co się wydarzyło.wszystko co się wydarzyło.wszystko co się wydarzyło. Ciało stygnie, oddech zniknął,Ciało stygnie, oddech zniknął,Ciało stygnie, oddech zniknął,Ciało stygnie, oddech zniknął, obraz Twój w umyśle mignął.obraz Twój w umyśle mignął.obraz Twój w umyśle mignął.obraz Twój w umyśle mignął. Struną światła rozjaśnionyStruną światła rozjaśnionyStruną światła rozjaśnionyStruną światła rozjaśniony tam w zaświaty przeniesiony.tam w zaświaty przeniesiony.tam w zaświaty przeniesiony.tam w zaświaty przeniesiony.

I w pamięci mej wykutyI w pamięci mej wykutyI w pamięci mej wykutyI w pamięci mej wykuty jak w miłosnej pieśni nuty,jak w miłosnej pieśni nuty,jak w miłosnej pieśni nuty,jak w miłosnej pieśni nuty,

co w anielskim trwają śpiewieco w anielskim trwają śpiewieco w anielskim trwają śpiewieco w anielskim trwają śpiewie jak zamknięte słoje w drzewie.jak zamknięte słoje w drzewie.jak zamknięte słoje w drzewie.jak zamknięte słoje w drzewie. Z obietnicy dziś Cię zwolnięZ obietnicy dziś Cię zwolnięZ obietnicy dziś Cię zwolnięZ obietnicy dziś Cię zwolnię gdy me serce już uwolnięgdy me serce już uwolnięgdy me serce już uwolnięgdy me serce już uwolnię z tej miłości utraconejz tej miłości utraconejz tej miłości utraconejz tej miłości utraconej

• Pozdrowienia dla ulubionej pani profesor Sak od klasy I „c” • Serdeczne pozdrowienia dla asi Gębskiej z III „d” od Kasi i Karolinki

• Gorące pozdrowienia dla Sempika • Elo Vuu... elo fum czyli wszystkim porządnym ludziom z 3 LO !!! a przede wszystkim Magdalenie Hawry-

luk z 3f, Annie domini z 3i i Justynce Kostrubiec z 3i ( Kocham Was !!! ) • Serdeczne pozdrowienia dla Pabla z II „a” przesyła Mariola. Pamiętaj o mnie bo czasem mi się wydaje że

omijasz mnie wzrokiem. Chce żeby było tak jak dawniej. • Wyjątkowe i niepowtarzalne pozdrowioneczka dla moich kofaaanych psiapsiółek – Kini i Eli z I „c” przesyła

Żabcia wasza 8]

Page 6: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

6

Mini-ster edukacji 3 listopada przedstawił projekt ma-jący w za-myśle „naprawić” polską szko-łę. Konferen-cja prasowa odbyła się w Gimnazjum nr 2 w Gdań-sku. Roman Giertych

zapowiedział wówczas diametralne zmiany w polskim szkolnictwie, jednak czy aby na pewno są one wystarczające? Nie od dziś wiadomo ze w polskich szkołach dzieje się źle, nie chodzi nawet o poziom nauczania, a o zachowanie mło-dzieży. Szczególnie narażone są na to gim-nazja, czego przykładem mogą być tragicz-ne wydarzenia sprzed miesiąca, kiedy to upokorzona przez kolegów dziewczyna popełniła samobójstwo. W związku z tak licznymi sygnałami o swego rodzaju „fali” Ministerstwo Edukacji postanowiło wresz-cie „coś” z tym zrobić. Na kilka dni przed ogłoszeniem projektu, który miał poprawić sytuację w mediach wrzało, atmosfera była niezwykle napięta, wszyscy w zniecierpli-wieniu oczekiwali pomysłów Romana Giertycha. Faktycznie pojawiły się one, jednak czy faktycznie jest to coś nowego? Sądzę, że nie. Według projektu ministra stosowane mają być kary odpowiednie do przewinienia, w kolejności: upomnienie, nagana, list do rodziców, publiczna nagana na apelu, skreślenie z listy uczniów i prze-niesienie do innej szkoły, a w konsekwen-cji umieszczenie ucznia w specjalnym ośrodku. Natomiast za „solidarność” i obronę kolegów przewidziane mają być nagrody. Myślę jednak, że trzeba sprecy-zować za jakie przewinienia należą się da-

ne kary, a także na czym rzekoma pomoc miałaby polegać. Takie niepisane zasady obowiązy-wały bowiem od dawien dawna, więc w praktyce jedyną różnicą będzie to, że owe zasady będą usank-cjonowane prawnie, a w postępowaniu nic się nie zmieni.

In-ną kwestią była wzbudza-jąca kontrowersje propozycja doty-cząca mundurków, ja-kie mieliby nosić uczniowie. Okazało się, że obawy, szczególnie samych zainteresowa-nych czyli nas, były bezpodstawne. Roman Giertych pozostawił to bo-wiem w gestii dy-

rektorów, mówiąc jedynie, że uczeń powi-nien się ubierać godnie. Niektóre szkoły zdecydują się zapewne na wprowadzenie owych strojów, jednak na szczęście nas to nie dotyczy. Uczniowie naszego liceum nie chcą aby ktoś narzucał im ubiór, a tym sa-mym styl. Poza tym jak mówią szkoła była-by wówczas trochę nudna, mało kolorowa. Niejednokrotnie można jednak usłyszeć opinię, szczególnie wśród nauczycieli, że niektórzy nie ubierają się stosownie do miejsca w którym się znajdują. Z pewno-ścią nałożone więc zostaną pewne ograni-czenia, aczkolwiek nie tak surowe jak są-dzono.

Po-nadto wśród pomysłów ministra edukacji znalazła się propozycja wprowadzenia przez rady gmin „godziny policyjnej”. Nie-letni bez opieki dorosłych nie mieliby wówczas prawa przebywania na ulicach w nocy. Zamysł niby słuszny, mający na celu poprawę bezpieczeństwa, jednak w prakty-ce może on nie mieć zastosowania. Wiado-mo przecież, że młodzież w wieku lat 17 nie będzie wracać z dyskoteki o 21,00. Bez wątpienia będzie więc się ona buntować i w rzeczywistości, przepis ten może dopro-wadzić jedynie do konfliktu z dorosłymi. Minister wprowadził również zakaz używania telefonów komórkowych na lek-cjach. Według mnie jest to przepis, który bez usankcjonowania prawnego i bez naka-zu powinien być przestrzegany, chociażby ze zwykłej kultury osobistej. Przecież roz-mawiając z kimś, będąc na spotkaniu wyłą-czamy telefon, poza tym uczeń powinien być skupiony na treści lekcji a nie pisaniu SMSów. Roman Giertych na swojej konfe-rencji przedstawił więc ciekawą koncepcję na naprawę polskiej szkoły. Nie są to jed-nak zmiany rewolucyjne zmiany, a jakie wszyscy czekali. Sądzę iż mimo szczerych chęci niczego w rzeczywistości nie zmie-nią. Dużo spraw pozostawionych zostało także w gestii dyrektorów. Problemem jest również to, kto te zmiany chce wprowa-dzać. Minister edukacji nie cieszy się bo-wiem autorytetem wśród młodzieży, ta będzie więc sceptycznie podchodzić do każdych jego pomysłów. Ponadto czy trze-ba było aż takiej tragedii aby ktoś wreszcie zajął się terrorem w szkole? Przecież każdy wie co dzieje się na korytarzach, podczas przerw a mimo to nikt wcześniej nie zarea-gował na zaistniałą sytuację. To w tej całej sytuacji jest więc najbardziej chore i wymaga największego potępienia.

Piotr Hurkała

dalej tak pokazujecie!? ♦Czy chcesz, żebym ci powiedział, że kobieta jest ciekawsza z tyłu niż z przodu??? Dożyjesz mojego wieku to się przeko-nasz... ♦Mówisz jak dziecko siedzące na nocniku... ♦Zamiast robić sobie gadu - gadu to zrobisz szuku - szuku :) ♦Przychodzisz tu nie po to, żeby zużywać tlen!!! ♦Ja będę czytał jak Polak, bo Amerykanin czyta nie jak Polak, tylko jak Amerykanin. ♦Prof.: Żadna klasa nie może tego zrozumieć a wy zrozumieli-ście. A dlaczego???

♦Najlepsze wymiary mężczyzny to 90-60-42, przy czym: 90 - tyle lat ma ów mężczyzna 60 - tyle na mln. $ na koncie 42 - stopnie gorączki… ♦To ja wam pokazuje jak macie nie pokazywać a wy

Page 7: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

7

Niebezpieczne jest to, że wykreowano niepoważny

wizerunek ministra edukacji narodowej przez media. Ludzie

najpierw słuchają tego, co ktoś mówi, nie analizują, a z racji

tego, kto to mówi, od razu odrzucają. To jest niepoważne. Jest

we mnie pewna nieufność do przekazu medialnego. Wizeru-

nek p. Romana Giertycha wykreowany jest bardzo negatyw-

nie. Ale kiedy przeanalizujemy na spokojnie treści, które są

wysuwane, to trudno je tak od razu odrzucić. Na przykład

mundurki. Przez mundurek ja rozumiem: "strój godny ucznia".

Szkoła jest miejscem szczególnym, które powinno kreować

jakieś wartości i uczyć pewnej kultury bycia. I my troszkę o

tym zapomnieliśmy. Nie jest powiedziane, że obowiązuje

wprowadzenie mundurków, tylko, że pan dyrektor ma prawo

wymagać od uczniów stroju godnego. Natomiast, jeśli media

upowszechnią to jako mundurki, jestem absolutnie przeciw.

Mundurek bez pewnych wartości, które przedstawia, będzie

śmieszny. To nie jest zakład karny. Chodzi o strój godny

ucznia - tak żeby uczeń reprezentował swoją szkołę, żeby był

z niej dumny.

Telefony w szkole - w ogóle to jestem tym zaskoczony,

bo w pierwszej chwili myślałem, że jest to jakiś polski wy-

mysł. Tymczasem w Europie tak jest. Jeżeli z kimś rozma-

wiam, to z racji zwykłej kultury osobistej, ten telefon wyłą-

czam. To tak, jakbyśmy wprowadzili prawo, że nie wolno na

lekcji słuchać radia. Prawo zawsze jest dla przestępców. Jeżeli

ja wyjmuję telefon i rozmawiam, to irytuję nauczyciela i pod-

ważam sens jego pracy w szkole oraz tracę to, po co tu przy-

szedłem. To powinno być w naszym domyśle, że nie korzysta-

my z telefonu. Na pewno jest to efekt tego tragicznego wyda-

rzenia, które było nagrywane telefonem komórkowym i za-

kończyło się samobójstwem. Więc wydaje mi się, że tą kwe-

stię należy tak właśnie rozumieć.

"Zero tolerancji dla zła w szkole..." Można na przykład

napisać hasło "Zero tolerancji dla zła" na wejściu do zakładu

poprawczego. Wtedy będzie to uzasadnione. Ale jeżeli stawia-

my sprawę "Zero tolerancji dla zła" w szkole, to nasuwa się

pytanie, czy my jeszcze jesteśmy w szkole.

Szkoła powinna być miejscem przyja-

znym.

Otóż

bardzo

niebez-

piecznym pojęciem jest

"tolerancja". W ewangelii nie ma nigdzie mowy

o tolerancji. Pan Jezus nie powiedział "Toleruj bliźniego swe-

go", tylko: "Będziesz miłował bliźniego swego". Jeżeli ja tole-

ruję czyjś sposób zachowania, to znaczy, że to mi jest w pe-

wien sposób obojętne. Ale jeżeli ja kogoś miłuję, to znaczy, że

mi na nim zależy. Oczywistym jest fakt, że nie ma tolerancji

dla zła w szkole.

Jeśli chodzi o godzinę policyjną, to bardzo źle się to

kojarzy. Ja, w czasie stanu wojennego, byłem takim pokole-

niem, które było bardzo młode, ale miało już zdolność używa-

nia rozumu. Nie chcę powiedzieć, że jestem za prowadzeniem

godziny policyjnej, tylko myślę, że tu jest jeden problem.

Sprawa wychowania. Rodzice przenoszą sprawę wychowania

na szkołę. Proces wychowania dziecka musi doświadczyć in-

gerencji zarówno rodzica, jak i szkoły. Gdyby rodzice egze-

kwowali przyzwoitą godzinę wracania dzieci do domu, to ab-

surdem jest wprowadzanie godziny policyjnej.

"Getta" dla młodzieży są rozwiązaniem bardzo roz-

paczliwym. Jeżeli mamy do czynienia z przestępcą, to jego

miejsce nie może być wśród ludzi. Jest to sprawa bardzo zło-

żona, bo jeżeli się ich odizoluje, to nasuwa się pytanie, czy

mają szansę powrotu do normalnego funkcjonowania w społe-

czeństwie. Bo jeżeli ktoś wyzbywa się swoich praw uczniow-

skich, które ma w szkole, staje się przestępcą i nie powinien

oczekiwać jakiegoś innego traktowania. Ale "getto" to jest

straszne słowo, jest to duże uproszczenie i nawet nie można

tak mówić. Jakiś "zakład wychowawczy" - brzmi to już zupeł-

nie inaczej.

Pomysł ministra o wprowadzeniu kamer jest jakimś

sposobem kontroli, ale jest to sztuczne. To tak jak mama w

domu nie ufa dziecku i instaluje mu w pokoju kamerę. Jest to

efekt pewnych błędów wychowawczych - my sami sobie nie

ufamy. Ze strony szkoły pomysł wprowadzenia kamer jest

jakimś wpływem na bezpieczeństwo w szkole. Bo jest kon-

kretny zapis tego, kto przyszedł, kiedy przyszedł i co się stało.

Wydaje mi się, że jest to rozpaczliwa próba naprawy tych błę-

dów, które wcześniej popełniamy.

Paweł Wierzchowski Ic

Page 8: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

8

Dnia 21.10.06r. w sali teatralnej odbył się koncert upamiętniający twórczość Marka Grechuty. Organi-zatorami były pani Godawa oraz pani Majder wraz z klasą 2c.

Liryczne utwory bardzo podobały się publiczności. Głównym wyko-nawcą był Łukasz Zwolan, towarzy-szył mu chórek w składzie: Karolina Podgajny, Małgorzata Marchwiana, Magdalena Kołodziejczuk, Małgo-rzata Przykaza, a akompaniament stanowili: Paula Abdulla-skrzypce, Ola Baraniak-flet, Wioleta Pietry-kowska-wiolonczela, Mateusz Mi-kłasz-gitara klasyczna, Paweł Króli-kowski-gitara basowa, Dominik Hopko-fortepian.

Wykonawcy są zadowoleni, że po-znali bliżej sylwetkę artysty. Piosen-ki w jego wykonaniu z pewnością na długo zostaną w ich jak i naszej pa-mięci.

Czekamy na dalsze koncerty. Zespół który tak doskonale poradził sobie z trudną muzyką „Anawa” na pewno jeszcze nie raz wystąpi przed nami.

Dzięki próbom członkowie naszego zespołu muzycznego bardzo się ze sobą zżyli i zaprzyjaźnili. Czasami

poświęcali nawet jakże cenne lekcje geografii...

Koncert Marka Grechuty

Marek Grechuta � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �� � � � � � � � � � � � � � �� � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �� � � � � � � � � � � � � ! �� � � � � � " � � � # ! � � � � " � �� � � � � � � � � � � � � � � � �� � � $ � � � � � � � � % &� � � � � ' � � � � � � � �Przygotowała: Karolina Majdan

Postanowiłam przeprowadzić mały test. Podczas pogaduszki o stuprocentowej femini-zacji naszej klasy, rzuciłam tekst „nie do koń- ca- ja jestem na pół chłopakiem”. Ma aparycja potwierdza te słowa. Reakcja koleżanki? Chichocik i zapytanie, gdzież to jestem owym chłopakiem. Nie byłam zadowolona z wyniku - wszak przeprowadziłam test, by dowieść istnienia irytującego zwyczaju- nie rozróżniania takich pojęć jak transseksualizm i transwestytyzm. Takoż używania tych słów zamiennie. Na czym więc te różnice polegają (prócz nazw, oczywiście)? Transwestytyzm (łac. trans- poprzez, vestire- ubierać)to identyfikowanie się z płcią przeciwną nie tylko za pomo-cą ubrań, ale także gestów, sposobu mówienia, zachowania. Nie jest to jednak pragnienie stałej zmiany płci. Słowo „transwestytyzm” uznaje się często za pejoratywne, używa się więc terminu „crossdressing”, lecz zacho-dzą tu istotne różnice. W transwestytyzmie przebieranie się ma pewne podłoże psychiczne, w crossdressingu nie. Trzecim terminem jest transseksualizm. To niezgodność płci, jakby wymieszanie ciał i psychiki dwóch płci. Transseksualista często ma de-presję, występują też myśli samobójcze. Transseksualistów operuje się i dokonuje kuracji hormonalnych, by byli zadowoleni ze swego ciała. Ciekawy jest fakt, iż transseksualizm od dawna występuje w kulturach całego świata. Arabscy mężczyźni, którzy nie chcą spełniać swej spo-łecznej funkcji, mogą nosić kobiece szaty i używać kosmetyków. Nazywani są xanith, na Madagaskarze sekrata, w Indiach hijiras, a u pół-nocnoamerykańskich Indian noszą miano berdache.

Page 9: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

9

1. Nazwi-

sko i imię

� � � � � � � � � � � � � � �

2. Zawód:

Żołnierz zawodowy - Starszy chorąży 3. Dlaczego wybrał Pan akurat zawód żołnierza?

Już od szkoły podstawowej interesowało mnie wojsko. To było moje marzenie. Razem z kolegami ze szkoły zbieraliśmy różnego rodzaju gazety wojskowe, w których zawarte były treści dotyczące wojska, sprzętu, wyposażenia wojsk polskich. A mnie w szczególności interesowały wojska specjalne. Nasze zain-teresowania przyciągały także filmy mające tematykę wojskową. 4. Od ilu lat służy Pan w wojsku?

Służbę wojskową rozpocząłem po ukończeniu szkoły śred-niej i w 1980r. zostałem wcielony do Wojsk Powietrzno – desantowych tzw. Czerwo-ne berety. 5. W ilu garnizonach Pan służył? I czy mógłby Pan je wymie-

nić?

Służyłem w czterech garnizonach: Kraków, Chełm, Hrubie-szów i obecnie w III Zamojskiej Brygadzie OT. 6 .Jak zaczęła się Pańska kariera wojskowa?

Swoją służbę wojskową zacząłem od stopnia szeregowego. Następnie w czasie trwania tej

służby byłem skierowany na róż-nego rodzaju kursy wojskowe i szkołę chorążych. Po ukończeniu tej szkoły zostałem do-wódcą plutonu i zaj-mowałem się szkole-niem żołnierzy. W cza-sie trwania służby awansowałem na inne stanowisko

służbowe. Obecnie odpowiadam za wyszkolenie fizyczne kadry i żołnierzy III Zamojskiej Brygady OT. 7. Nadmienił Pan, iż służył w Jednostce Specjalnej – Czerwo-

ne berety. Jakie są kryteria

odnośnie przyjęcia do tej Jednostki?

Pierwszym najważniejszym wymogiem Jednostki jest stan zdrowia, czyli kategoria A i przydatność do Wojsk Polsko – desantowych. Następnie przeprowadzana jest selekcja kandydatów, która ma na celu wyłonienie najlepszych pod względem wyszkolenia fizycznego i psychicznego. Kandydaci przechodzą szkolenie

spadochronowe. Muszą wykazać się w

dobrym stop-niu znajomo-ścią sztuk walk

wschodnich np. Kunk – fu, Krafmaga – walka żydowska, która będzie obowiązywała w Wojsku Polskim od 2007 roku. 8. Jak wygląda porządek dnia w Jednostce Wojskowej?

6 00 – pobudka 6 10 – 6 40 – poranny rozruch fizyczny i sprzątanie rejonów ze-wnętrznych 6 40 – 7 00 – toaleta poranna 7 00 – 7 40 – śniadanie 7 45 – 8 00 – apel poranny 8 00 – 14 25 – zajęcia programowe 14 30 – 15 00 – zdawanie sprzętu, przygotowanie do apelu połu-dniowego 15 00 – 16 00 – obiad 16 00 – 18 00 – w zależ-ności od dnia – czas wolny dla żołnierza lub zajęcia doskonalą-ce, czyszczenie i konserwa-cja sprzętu. 18 00 – 18 30 – odprawa wart i służb 18 30 – 19 00 – kolacja 19 00 – 21 00 – czas do dyspozycji żołnierza 21 00 – 21 30 – sprzątanie rejonów wewnętrznych 21 30 – 22 00 – toaleta wieczorna 22 00 – capsztyk 9. Jakie były osiągnięcia sportowe Pana i Jednostki Wojsko-

wej?

Uczestniczę jako zawodnik reprezentujący swoją jednostkę, a następnie Okręg Wojskowy. Konkurencje: strzelanie z pistoletu, biegi na orientację, biegi na radio – orientację, bieg patrolowy. Od kilku lat w strzelaniu z pistoletu zajmuję I miejsce na szczeblu ŚOW. Natomiast w osiągnięciach Jednostki Wojskowej to w ubie-głym roku zajęliśmy I miejsce we Współzawodnictwie sportowym ŚOW. 10. Jakie jest wyposażenie indywidualne żołnierza?

Każdy żołnierz wyposażony jest w sprzęt: OPChem oraz broń etatowa, kałasznikow, PK, RGPponc, SWD, PM.

11. Co Pan myśli o wysyłaniu naszych żołnierzy do Iraku?

Uważam, że wysyłanie naszych żołnierzy do Iraku nie jest misją stabilizacyjną tylko agresją.Nie jest to jednak zależne od żołnierzy lecz od po-lityków. Żołnierze wykonują tylko swoje zadanie.

Kinga Pomazanka

Page 10: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

10

A właściwie to, dlaczego od razu budująca albo niszcząca? Miłość jest zjawiskiem tak skomplikowanym, że nie można jej spro-wadzać do roli czynnika "budowlanego". Proponuję, zatem zastanowić się nieco bardziej ogólnie -poszukajmy, jaką rolę odgrywa miłość w naszym ży-ciu, oczywiście opierając się w czasie tych poszukiwań na tej powszechnie znanej skarbnicy ludzkiej wiedzy, niewyczerpa-nym źródle historii naszego gatunku, niezgłębionej studni... No na literaturze po prostu. (Tak, wiem, nie zaczyna się zdania od NO). A zaczęło się to wszystko dosyć dawno, bo już podczas dzieła stworze-nia człowieka. Tak się, bowiem nieszczę-śliwie złożyło, że już pierwszych dwoje ludzi stanowiło parę mieszaną. Nie za-zdroszczę Adamowi. Dzisiaj niemal każdy człowiek zanim sam pozna smak miłości dowiaduje się już nieco na jej temat (oczywiście nie mam tu na myśli fil- mów porno-graficznych). Adam miał tego pe-cha, że był pierwszy (zawsze jest jakiś pierwszy raz). Wyobra- żam sobie, co on biedny mu-siał myśleć: "Jakieś takie dziwne to nowe. On to zrobił z mojego żebra a siły to nie ma wcale, poza tym gada bez przerwy, mogłoby się już zamknąć, myśleć nie mogę. Niby takie podobne do mnie, ale jakoś tak niedokładnie. I jeszcze te jego pomysły. Kto to widział żeby do każdej rzeczy jakieś słowa dodawać?! A to - cho-dzi i wymyśla: to będzie kamień, to drze-wo, to ryba... Skaranie boskie z tym stwo-rzeniem". Ale już po kilku dniach Adam zaczął powoli zmieniać swoje poglądy: "Mówi, że ma na imię Ewa. Niby imię jak imię, ale jakoś tak... Poza tym mówi, że jest ona. No proszę: ja on a to - ona. Orygi-nalnie pomyślane. Znaczy się - myśli. A jak myśli, to może by się z tym i dogadać dało?". Tak, nie ma, co się oszukiwać, u Adama wystąpiły pierwsze objawy tej cięż-kiej choroby, najczęściej występującej z wieloma powikłaniami i w wielu przypad-kach nieuleczalnej. Minął jeszcze pewien czas (dokładnie nieokreślony - bo zegarka jeszcze wtedy nie wynaleziono, a i Ziemia kręciła się szybciej), a już Adam gotów był zrobić dla swojej (już nie swojego!) nowej

istoty wszystko. I stało się. Zachciało się

ba-bie owo-ców z drzewa zakaza-nego. Czy maczał w tym palce szatan, dokładnie nie wiadomo, możli-

wości takiej jednak nie można wy-kluczyć, biorąc pod uwagę

przysłowie "Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle". W każdym razie,

zachcianka kobiety - rzecz święta (tak, tak panowie, nie udawajcie takich twardzieli!), Adam, zatem, nie zastanawiając się wiele, z głośnym trzaskiem złamał zakaz Pana odnośnie dotykania owoców z drzewa, a że nie znano wtedy jeszcze sejfów ani nawet ogrodzeń, nie miał wielkich problemów z zagarnięciem Bożej własności (w ten spo-sób odnaleźliśmy pierwszego w historii złodzieja). I kiedy rozpromieniony ze szczęścia złożył cenną zdobycz u stóp swo-jej Pani, pech chciał, że zbudzony z po-obiedniej drzemki Bóg odkrył braki w swo-im drzewostanie. Natychmiast postanowił sprawdzić wszystkich podejrzanych (na szczęście w tamtych czasach ich liczba była poważnie ograniczona) i w niedługim czasie odnalazł winnych, w spokoju odda-jących się przyjemności spożywania owo-ców (szczególnie Ewa mogła się spokojnie najeść, wiadomo powszechnie, że wszyst-kie kobiety przez całe swoje życie przepro-wadzają kurację odchudzającą, natomiast "kradzione nie tuczy"). Natychmiast stosu-

jąc odpowiedni paragraf kodeksu karnego, skazał Bóg ludzi na dożywotnie wygnanie

z rajskich ogrodów, czego skutkiem jest między innymi obowiązek

pisania zadań z języka polskiego (nie mówiąc o kilku innych

drobiazgach, do których to wydarzenie się przyczyni-ło). Tak to się zaczęło. A po-tem... Trup ścielił się gę-sto, co miłości w niczym nie przeszkadzało, bo przy-

bywało coraz więcej szaleńców próbują-

cych kochać, nieliczących się z żadnymi konsekwencjami.

Tak, więc Salomon i Bilkis, Krystian i Izolda, Romeo i Julia,

Laura i Filon, Alina i Kirkor, oraz... pięć miliardów pozostałych ludzi

(dokładnie to 4 999 999 990), z których każdy, co naj-mniej raz musiał mieć okazję doznania uczucia miłości. Należy pamiętać, że pod słowem miłość kryje się nie tylko uczucie

kierowane do oso-by płci przeciw-

nej, ale także miłość macie- rzyńska (albo

macierzyńska), miłość do rodziców i

rodzeństwa, a tak-że przyjaźń, która bardzo

często jest więcej warta niż to, co określamy miłością. Kryje się także tutaj najgorsze znaczenie słowa miłość - jest to egoizm, uczucie w każdym człowieku najsilniejsze, i najtrudniejsze do opanowania - miłość własnego JA. Egoizm jest skłonnością typową szczególnie u męż-czyzn. Nie wiem, możliwe, że kobiety po-trafią nad egoizmem zapanować, natomiast u mężczyzn jest to praktycznie nieosiągalne. Egoizm i pożądanie seksual-ne praktycznie kierują postępowaniem mężczyzny przez całe jego życie. Sprawdzając na własnym przykła-dzie, doszedłem do wniosku, że egoizmu nie można się wyzbyć - można jedynie udawać, że się jest go pozbawio-nym. Tak samo niezwykle trudno jest nie przejawiać egoizmu wobec osób nielubianych. Na tym właśnie polega cała sztuka - nie, aby być uczynnym wobec osób nam bliskich i lubianych, ale wobec tych, których nie darzymy większą sympatią. Dopóki, bowiem

Page 11: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

11

nieje. Że jest to tylko uczucie stworzone przez naturę w celu lepszego dobierania do siebie osobników płci przeciwnej, co z ko-lei daje efekty w postaci lepszego i zdrow-szego potomstwa. Rozwiązanie tego pro-blemu nie jest jednak trudne. Oczywiście, z

naukowego punktu widzenia coś takie-go jak miłość nie istnieje. Do-

póki jednak żyje na świe-cie, chociaż jedna oso-

ba, która wierzy w prawdziwą mi-łość, tak długo miłość istnieć będzie. Obiecałem na początku na-wiązywać do literatury, jednak teraz widzę, że pro-blem miłości

był w szkole podstawowej a

później średniej roz-grzebywany w tak wielu

utworach, że nie ma sensu przyta-czać ich tutaj ponownie, robiąc z tego tek-stu suchą notatkę do lekcji. Ograniczę się, zatem do zamieszczonej na początku tekstu własnej interpretacji stworzenia człowieka i pierwszych dni jego życia na Ziemi, która chociaż jest mojego autorstwa, to jednak (było nie było) jest tekstem literackim. Po-zostaje ciągle pytanie, które skrytykowa-łem zaraz na początku. Oczywiście pod-trzymuję zdanie, co do bezsensowności takiego postawienia pytania. Natomiast mogę stwierdzić, że miłość potrafi wyzwo-lić w człowieku niespożyte siły. To, do czego ich się użyje, zależy już jednak od niego samego, ewentualnie od obiektu jego uczuć. Dlatego miłość może stanowić siłę niszczącą, może także - budującą, w każ-dym bądź razie: miłość to najsilniejsze uczucie znane człowiekowi. KONIEC P.S. Zadanie jest napisane eksperymental-nie. Zdaję sobie sprawę, że nie zawiera ono niemal żadnych nawiązań do literatury, myślą, jednak, że na jeżyku polskim liczy się nie tylko znajomość literatury polskiej, ale także umiejętność pisania. Jeżeli uważa Pan, że zadanie nie zasługuje na piątkę, to proszę dać mi jeszcze drugą szansą, tym razem postaram się nie dać ponieść własnej -wyobraźni.

Tekst został przygotowany przez M.

Wasyluk z I h. Jednak jego autor nie

jest znany.

wyżej zachowanie chłopaka rzuconego przez dziewczynę, jak nie z zachowaniem dziecka, któremu odebrano jego ulubioną zabawkę. W takim przypadku dobro dru-giej osoby schodzi na drugi plan. Najważ-niejszym problemem staje się odzyskanie swojej żywej zabawki. Na-

prawdę dziwię się kobietom, które ta-kie rzeczy traktują jako normalne. Niestety, (a może na szczęście?) kobiety mają skłonności niemal skrajnie inne. One właśnie potrzebują być wykorzy-stywane, kierowane przez mężczyznę. Przez to też tak ciężko jest kobietom zdo-być wysoką pozycję w społeczeństwie - przecież jeszcze w ubiegłym wieku kobiety były traktowane niemal jak własność pry-watna ich mężów lub ojców. Nie było to jednak spowodowane, jak się powszechnie uważa, ich niższą inteligencją lub zdolno-ściami manualnymi. Po prostu kobiety są mniej bezwzględne, bardziej wrażliwe na ludzkie nieszczęścia i potrzeby. A niestety - w biznesie nie ma miejsca na sentymenty, jeżeli ktoś zbyt przejmuje się cudzymi pro-blemami, to w szybkim czasie może zająć miejsce osoby, której pomagał. Są oczywi-ście wyjątki, zdarzają się kobiety o zupeł-nie innej psychice - przykładem może tu być słynna Żelazna Lady -pani Margaret Tatcher, jednak dużą rolę odgrywa tu także utrzymywana ciągle w wielu domach tra-dycja. Jeżeli kobieta jest od urodzenia wy-chowywana w przeświadczeniu, że nie ma nic do powiedzenia i że nie nadaje się do żadnej pracy poza obowiązkami domowy-mi, to szybko zaczyna w to wierzyć i nawet nie próbuje zmienić swego losu. Wracając do problemu miłości: ostatnio często nasuwa mi się pytanie, czy miłość w ogóle istnieje? I nie chodzi mi tutaj o po-wszechne ostatnio, szczególnie w Polsce sprowadzanie miłości do uprawiania seksu. Wystarczy jednak zastanowić się nad tym, czym tak naprawdę jest miłość, aby dojść do wniosku, że miłość w powszechnie uznawanym znaczeniu tego słowa nie ist-

istnieje, chociaż jeden człowiek, wobec którego postępujemy egoistycznie, tak dłu-go jesteśmy egoistami. Wracając do mężczyzn, niedawno próbowałem znaleźć jakiegokolwiek mężczyznę, który nie byłby egoistą. Kiedy po dłuższym czasie nie znalazłem nikogo takiego, byłem już bliski załamania, gdy wtem doznałem olśnienia. Znalazłem! Był taki jeden człowiek, który egoistą nie był, a w każdym razie nigdy nie dał tego po sobie poznać. Szkoda tylko, że umarł prawie 2000 lat temu... Najgorsze jest, że po dokładniejszym za-stanowieniu się nad istotą egoizmu, do-chodzimy do wniosku, że zrobienie cze-goś zupełnie bezinteresownie jest prak-tycznie niemożliwe. Nawet, jeżeli robimy coś dla kogoś nieznajomego i nie prosimy o nic w zamian, to przecież tak naprawdę robimy to po to, aby ta osoba okazała swo-ją radość, która z kolej nam sprawia przy-jemność. Dlatego wszystko, co robimy dla innych daje nam pewną rekompensatę, tyle tylko, że nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Niestety, egoizm powoduje, że prawdziwa, wielka miłość jest osiągalna jedynie dla jednostek. Dodatkowo, działające szczegól-nie silnie u mężczyzn pożądanie sprowadza coraz częściej miłość do seksu. Ile razy ma przez dłuższy czas kontakt z parami cho-dzącymi ze sobą, zauważam ten sam sche-mat. Dopóki dziewczyna chodzi z chłopa-kiem, z reguły wszystko jest dobrze. Kiedy jednak po jakimś czasie postanawia ona z nim zerwać (a dziwię się jak one mogą z nami tak długo wytrzymywać), chłopak w zaskakująco szybki sposób traci całe uczu-cie, jakim do tej pory obdarzał tę kobietę. Miejsce miłości zajmuje najczęściej niena-wiść. Dobrze, jeżeli kończy się tylko na przechodzeniu koło siebie bez słowa i rzu-caniu piorunujących spojrzeń. Gorzej, jeże-li chłopak rozpoczyna "kampanię" przeciw-ko dziewczynie i opowiada wszystkim, dookoła jaka to ona nie jest (sam spotkałem się z takim przypadkiem, który co najcie-kawsze zakończył się ponownym złącze-niem pary). Ktoś (chyba mądry) napisał kiedyś, że tam gdzie miłość przeradza się w nienawiść, miłości nigdy nie było. Ale z tego wynika niestety, że nie spotkałem się jeszcze z parą w moim wieku, która byłaby przykładem prawdziwej miłości. Bezpośrednio z miłością wiąże się problem zazdrości. Zazdrość to uczucie bardzo dziwne, zdania na jego temat są podzielo-ne. Jedni uważają go za przejaw miłości, inni za wynik silnie działającego egoizmu. Osobiście przychylałbym się raczej tej dru-giej teorii. Zazdrość kojarzy mi się z przed-miotowym traktowaniem drugiej osoby. Z czym bowiem można porównać opisane

Page 12: Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy ...lo3zamosc.edu.pl/PDF/Gazetki/2006-12.pdf · 3 "Fala"- zjawisko dyskryminacji młodszych bądź słabszych przez

12

Biblioteka szkolna III LO im. C. K. Norwida w Zamościu zaprasza uczniów do współpracy przy realizacji programu edukacyjnego

„Literacki atlas Polski"

organizowanego przez Centrum Edukacji Obywatelskiej iInstytut Książki w Krakowie.

Zadaniem uczestników programu jest odszukanie i opisanie informacji dotyczących literackiego dziedzictwa swojego regionu. Uczniowie szukają informacji na temat miejsc opisanych w utworach literackich lub miejscowości, w których autor urodził się, miesz-

kał, pracował, zostawił po sobie jakiś ślad.

Opracowane materiały będą systematycznie zamieszczane na internetowej mapie Polski, a po zakończeniu programu zgromadzone mate-

riały zostaną zredagowane przez zespół redakcyjny Wydawnictwa Bezdroże i wydane drukiem jako „Literacki atlas Polski9. Do publika-

cji wykorzystane będą najlepsze teksty pisane przez uczniów, odnalezione dokumenty, materiał zdjęciowy. W książce zostaną zamiesz-

czone: dane szkoły, nazwiska uczestników biorących udział w programie, tytuły projektów.

Atlas ma być publikacją przewodnikową. Z Atlasem w ręce czytelnik ma mieć możliwość podróżowania po literackiej Polsce, co wiąże się

również z tym, że miejsca opisane w Atlasie muszą być na tyle ciekawe i interesujące, by warto je odwiedzić.

Biblioteka szkolna proponuje następujące projekty;

1. Twórca i wykładowca Akademii Zamojskiej - Szymon Szymonowie 2.Zamość w twórczości Piotra Szewca 3.Zamojskie Lato Teatralne

Już od półtora roku w Tomaszowie Lubelskim wydajemy "Pisemko" Jest to niezależna, gazeta - tworzona przez młodych i dla mło-dych . Nasze pismo powoli staje się forum myślącej i zbuntowanej młodzieży. Przeprowadziliśmy wywiad z wieloma ciekawymi ludźmi jak Magdalena Środa, zespół Jam-al, czy Andrzej Stasiuk. Ten ostatni napisał nawet specjalnie dla "Pisemka" felieton. Rozmawialiśmy ze studen-tem, który z ramienia OBWE obserwował wybory na Ukrainie i na własne oczy widział „pomarańczową rewolucję". Szukamy w naszej okolicy ludzi z pasją i ciekawych wydarzeń. Piszemy o alternatywnej muzyce i literaturze. Dyskutujemy na naszych łamach o mundurkach, tolerancji czy reakcji młodzieży na śmierć Jana Pawła II. Chcemy budować społeczność ludzi otwartych i zaangażowanych. Wychodzimy w 100 egzempla-rzach, nasza gazetka jest bezpłatna nasze hasło: nas nie można kupić). Jeśli chcesz, żeby twój artykuł pojawił się w "Pisemku" wystarczy, że wy-ślesz go na maila pisemko@p oczta.fm

REDAKCJA � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �� � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � ! � � � � " � � � � � �' � � � # � � � � � � � # ' � � � $ � � % � ! � � # & � � � � ' � � � � � # ' � � ( � � � � � � �SKŁAD: Paweł Tor

Opiekun: ) * + , - . / 0 1 2 3 4 5 1 6 1 7 8 5 9 2 : ; 0 4 < 0 2 9E-mail:[email protected] WWW.lo3zamosc.hg.pl