XV Tydzień św. Krzysztofa, - gozdow.zamojskolubaczowska.pl fileRok XVI Nr 7(188) Lipiec 2014 r. go...

9
Rok XVI Nr 7(188) Lipiec 2014 r. PISMO KATOLICKIE PARAFII MIŁOSIERDZIA BOŻEGO W GOZDOWIE NASZ MIESIĘCZNIK XV Tydzień św. Krzysztofa, 20-27 lipca 2014 r. ******************************************************** Czas wakacji, to najczęściej czas przeróżnych wyjazdów i podróży. Prawie każdy z nas zamierza gdzieś podczas tegorocznych wakacji pojechać. Prawie wszyscy mamy pojazdy mechaniczne. Ponadto w miesiącu lipcu będziemy czcić św. Krzysztofa, który jest patronem kierowców. Z tej też okazji już po raz piętnasty będziemy dziękować Bogu za bezpieczną podróż błogosławiąc nasze pojazdy i składając przy tym ofiarę na środki transportu dla misjonarzy. „Akcja św. Krzysztof – 1 grosz za 1 szczęśliwie przejechany kilometr” może pomóc wielu misjonarzom. MIVA Polska istnieje od roku 2000. Jej początki wiążą się z postacią pochodzącego z Niemiec zakonnika o. Pawła Schulte OMI (1896-1975). To właśnie on stał się założycielem MIVA. Misje były jego pasją. Ponadto był pasjonatem latania, stad nazywano go „Latającym ojcem”. Inspiracją i motywem do rozpoczęcia dzieła wyposażania katolickich misjonarzy w nowoczesne środki transportu było boleśnie przeżyte w 1925 r. doświadczenie śmierci młodego misjonarza, pracującego w ówczesnej Południowo-Zachodniej Afryce, dzisiejszej Namibii, o. Otto Fuhrmanna OMI, który był kolegą z lat dzieciństwa i młodości. Ojciec Otto niespodziewanie ciężko zachorował w czasie jednej z wypraw misyjnych. Aby dotrzeć do najbliższego szpitala wieziono go najpierw wozem ciągniętym przez woły, a potem tragarze nieśli go na prowizorycznych noszach. Cała podróż trwała pięć dni. Niestety pomoc przyszła za późno. Ojciec Otto umiera mając zaledwie 30 lat. Wtedy o. Schulte rozważając całe wydarzenie w duchu postanawia sobie: „Sieć komunikacyjna na misjach musi zostać zmotoryzowana. Czas karawan ciągniętych przez woły i psie zaprzęgi – przeminął” Ale misjonarze nie mogą sami wystarać się o drogie ś rodki komunikacyjne”. Od tego czasu dążył do powstania takiej organizacji, która ostatecznie została założona w 1927 r. z siedzibą w Kolonii. Otrzymała nazwę MIVA (Mission Vehicle Association). Mottem nowo założonej organizacji było hasło: Naprzeciw Chrystusa, na ziemi, na wodzie i w powietrzu. W okresie II wojny światowej tą ideą o. Schulte zainteresował się w Austrii świecki katolik, ojciec rodziny, Karl Kumpfmüller, który na rowerze z prostym aparatem do wyświetlania filmów misyjnych i ulotkami misyjnymi objeżdżał okolicę i zapalał ludzi do pomocy misjonarzom w zakupie pojazdów na misje. W zbieranie środków początkowo zaangażował młodzieżowe grupy kolędników tzw. „Sternsinger”, stąd też został nazwany „kolędującym dziadkiem”. Później inicjuje i tworzy kampanię zwaną „Akcja Św. Krzysztof” (Christophorus Aktion), aby móc realizować założone cele pomocy misjonarzom. MIVA Aust ria została zatwierdzona przez austriackich biskupów w roku 1949. MIVA powstała także w innych krajach, m.in. w Szwajcarii, Holandii, Anglii, Słowenii, Korei, Polsce i Australii. Są to organizacje działające niezależnie, choć współpracujące ze sobą. MIVA Polska powstała w roku Wielkiego Jubileuszu 2000. Przez 14 lat, z funduszy zbieranych w parafiach polskich zakupiono dla misjonarzy: 376 samochodów, 81 motocykli, 191 rowerów, 2 traktory, 9 ambulansów, 4 busy, 10 łodzi, 2 konie, 7 silników oraz skuter śnieży, quad i rikszę. Ufamy, że tegoroczna Akcja Św. Krzysztof wesprze kolejnych misjonarzy w pojazdy, aby Chrystus był głoszony na krańcach świata. W tym numerze: Nasz kalendarz lipiec 2014 r. 2 „Do Syna swego nas prowadź” - XXXII Pielgrzymka 3 Co u nas słychać? –Wywiad miesiąca 4 Bruno Ferrero - Korniki … śmiać się w parafii 5 Zrozumieć sakramenty – cz. 18. 6 Wybory do Parlamentu Europejskiego 25 V 2014 r. 7 Z życia parafii – czerwiec 2014 r. 8 WIERZĘ W SYNA BOŻEGO Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie. Przez wiarę i chrzest do świadectwa.

Transcript of XV Tydzień św. Krzysztofa, - gozdow.zamojskolubaczowska.pl fileRok XVI Nr 7(188) Lipiec 2014 r. go...

Rok XVI Nr 7(188)

Lipiec 2014 r.

PIS

MO

KA

TOLI

CK

IE P

AR

AFI

I M

IŁO

SIER

DZI

A B

OŻE

GO

W G

OZD

OW

IE

NA

SZ

MIE

SIĘ

CZ

NIK

XV Tydzień św. Krzysztofa, 20-27 lipca 2014 r. ******************************************************** Czas wakacji, to najczęściej czas przeróżnych wyjazdów i podróży. Prawie każdy z nas zamierza gdzieś podczas tegorocznych wakacji pojechać. Prawie wszyscy mamy pojazdy mechaniczne. Ponadto w miesiącu lipcu będziemy czcić św. Krzysztofa, który jest patronem kierowców. Z tej też okazji już po raz piętnasty będziemy dziękować Bogu za bezpieczną podróż błogosławiąc nasze pojazdy i składając przy tym ofiarę na środki transportu dla misjonarzy. „Akcja św. Krzysztof – 1 grosz za 1 szczęśliwie przejechany kilometr” może pomóc wielu misjonarzom. MIVA Polska istnieje od roku 2000. Jej początki wiążą się z postacią pochodzącego z Niemiec zakonnika o. Pawła Schulte OMI (1896-1975). To właśnie on stał się założycielem MIVA. Misje były jego pasją. Ponadto był pasjonatem latania, stad nazywano go „Latającym ojcem”. Inspiracją i motywem do rozpoczęcia dzieła wyposażania katolickich misjonarzy w nowoczesne środki transportu było boleśnie przeżyte w 1925 r. doświadczenie śmierci młodego misjonarza, pracującego w ówczesnej Południowo-Zachodniej Afryce, dzisiejszej Namibii, o. Otto Fuhrmanna

OMI, który był kolegą z lat dzieciństwa i młodości. Ojciec Otto niespodziewanie ciężko zachorował w czasie jednej z wypraw misyjnych. Aby dotrzeć do najbliższego szpitala wieziono go najpierw wozem ciągniętym przez woły, a potem tragarze nieśli go na prowizorycznych noszach. Cała podróż trwała pięć dni. Niestety pomoc przyszła za późno. Ojciec Otto umiera mając zaledwie 30

lat. Wtedy o. Schulte rozważając całe wydarzenie w duchu postanawia sobie: „Sieć komunikacyjna na misjach musi zostać zmotoryzowana. Czas karawan ciągniętych przez woły i psie zaprzęgi – przeminął” Ale misjonarze nie mogą sami wystarać się o drogie środki komunikacyjne”. Od tego czasu dążył do powstania takiej organizacji, która ostatecznie została założona w 1927 r. z siedzibą w Kolonii. Otrzymała nazwę MIVA (Mission Vehicle Association). Mottem nowo założonej organizacji było hasło: Naprzeciw Chrystusa, na ziemi, na wodzie i w powietrzu.

W okresie II wojny światowej tą ideą o. Schulte zainteresował się w Austrii świecki katolik, ojciec rodziny, Karl Kumpfmüller, który na rowerze z prostym aparatem do wyświetlania filmów misyjnych i ulotkami misyjnymi objeżdżał okolicę i zapalał ludzi do pomocy misjonarzom w zakupie pojazdów na misje. W zbieranie środków początkowo zaangażował młodzieżowe grupy kolędników tzw. „Sternsinger”, stąd też został

nazwany „kolędującym dziadkiem”. Później inicjuje i tworzy kampanię zwaną „Akcja Św. Krzysztof” (Christophorus Aktion), aby móc realizować założone cele pomocy misjonarzom. MIVA Austria została zatwierdzona przez austriackich biskupów w roku 1949. MIVA powstała także w innych krajach, m.in. w Szwajcarii, Holandii, Anglii, Słowenii, Korei, Polsce i Australii. Są to organizacje działające niezależnie, choć współpracujące ze sobą. MIVA Polska powstała w roku Wielkiego Jubileuszu 2000. Przez 14 lat, z funduszy zbieranych w parafiach polskich zakupiono dla misjonarzy: 376 samochodów, 81 motocykli, 191 rowerów, 2 traktory, 9 ambulansów, 4 busy, 10 łodzi, 2 konie, 7 silników oraz skuter śnieży, quad i rikszę. Ufamy, że tegoroczna Akcja Św. Krzysztof wesprze kolejnych misjonarzy w pojazdy, aby Chrystus był głoszony na krańcach świata.

W tym numerze: Nasz kalendarz – lipiec 2014 r. 2

„Do Syna swego nas prowadź” - XXXII Pielgrzymka 3

Co u nas słychać? –Wywiad miesiąca 4

Bruno Ferrero - Korniki … śmiać się w parafii 5

Zrozumieć sakramenty – cz. 18. 6

Wybory do Parlamentu Europejskiego – 25 V 2014 r. 7

Z życia parafii – czerwiec 2014 r. 8

WIERZĘ W SYNA BOŻEGO

Przez Chrystusa, z Chrystusem

i w Chrystusie.

Przez wiarę i chrzest do świadectwa.

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(188)

NASZ KALENDARZ

- LIPIEC 2014 R. 1. Wtorek. Dzień powszedni

+Julian Guz 2006 +Władysława Spyra 2011

2. Środa. Dzień powszedni 3. Czwartek. Święto św. Tomasza Apostoła

+Józef Błazik 2008

4. I Piątek miesiąca. Dzień powszedni Odwiedziny chorych od godz. 15.00 +Katarzyna Procnal 2009

5. I Sobota miesiąca. Dzień powszedni W Gozdowie Apel Jasnogórski o godz. 21.00

6. XIV NIEDZIELA ZWYKŁA Czyt.: Za 9,9-10; Ps 145; Rz 8,9-13; Mt 11,25-30 Taca na Wyższe Seminarium Duchowne naszej diecezji

7. Poniedziałek. Dzień powszedni +Kazimierz Januś 2013

8. Wtorek. Wspomnienie św. Jana z Dukli +Józefa Gontar 2001

9. Środa. Dzień powszedni +Antoni Ciucki 2012

10. Czwartek. Dzień powszedni 11. Piątek. Święto św. Benedykta, opata, patrona Europy +Kazimiera Wielgórska 2003

12. Sobota. Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu +Jan Frankiewicz 2003

13. XV NIEDZIELA ZWYKŁA Czyt.: Iz 55,10-11; Ps 65; Rz 8,18-23; Mt 13,1-23 Nabożeństwo fatimskie w Podhorcach

14. Poniedziałek. Dzień powszedni 15. Wtorek. Wspomnienie św. Bonawentury +Antoni Hubka 2008

16. Środa. Wspomnienie NMP z Góry Karmel Dziś centralne uroczystości odpustowe i spotkanie rodzin w Tomaszowie Lubelskim Także dziś odpust w Nabrożu

17. Czwartek. Dzień powszedni 18. Piątek. Dzień powszedni 19. Sobota. Dzień powszedni 20. XVI NIEDZIELA ZWYKŁA Czyt.: Mdr 12,13.16-19; Ps 86; Rz 8,26-27; Mt 13,24-43 Dziś odpust w Hrubieszowie, w parafii św. Mikołaja

21. Poniedziałek. Dzień powszedni 22. Wtorek. Wspomnienie św. Marii Magdaleny +Henryk Ciucki 1999

23. Środa. Święto św. Brygidy – Patronki Europy +Adam Stelmach 2010

24. Czwartek. Wspomnienie św. Kingi +Władysław Lisowski 2007

25. Piątek. Święto św. Jakuba Apostoła 26. Sobota. Wspomnienie śś. Joachima i Anny, Rodziców NMP +Józefa Bajer 2002 +Witold Szura 2013

27. XVII NIEDZIELA ZWYKŁA Czyt.: 1 Krl 1,1-11; Ps 119; Rz 8,28-30; Mt 13,44-52 Dziś po każdej Mszy św. błog. pojazdów mechanicznych i kierowców. Zbiórka na MIVA Polska

28. Poniedziałek. Dzień powszedni 29. Wtorek. Wspomnienie św. Marty 30. Środa. Dzień powszedni +Mariusz Karwański 2012

31. Czwartek. Wspomnienie św. Ignacego z Loyoli

INTENCJA OGÓLNA

Aby uprawianie sportu było zawsze okazją do umocnienia braterstwa i rozwoju ludzkiego.

INTENCJA MISYJNA

Aby Duch Święty wspierał dzieło świeckich, którzy głoszą Ewangelię w krajach najuboższych.

WYDARZENIE MIESIĄCA

R E D A K C J A : Parafia Rzymskokatolicka

Miłosierdzia Bożego w Gozdowie.

tel. (0-84)65 73 227 Adres internetowy:

www.gozdow.zamojskolubaczowska.pl

Redaktor naczelny i wydawca czasopisma:

ks. kan. dr Stanisław Solilak – proboszcz parafii. Współpracownicy:

Wanda Góra , Agnieszka Kozioł

i Nina Łoś.

Str. 2

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(188)

„Do Syna swego nas prowadź”. XXXII Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę Umiłowani w Chrystusie Panu. Rozpoczynamy wakacje i urlopy. Po raz kolejny stajemy przed wyborem – w jaki sposób dobrze wykorzystać czas odpoczynku? Kogo odwiedzić? Gdzie pojechać, by zregenerować siły i z nowym zapałem podąć codzienne zadania. Z pewnością spotkamy wiele ciekawych propozycji. Wybierając spośród nich, warto jednak pamiętać, że w sprawach wiary i jej praktykowania nie ma urlopu. Dla naszej Ojczyzny ten rok jest szczególny – w sercach wielu wierzących odżywają wezwania Jana Pawła II, którego kanonizację przeżyliśmy w kwietniu. Św. Jan Paweł II ukazał nam przykład wspaniałego pielgrzyma miłości. Niech więc będzie to podpowiedź dla nas na wakacyjne miesiące. Planując wyjazdy warto uwzględnić miejsca szczególnej modlitwy, jakimi są sanktuaria Maryjne – te w naszej Diecezji i to najważniejsze – Czarnej Madonny w Częstochowie. Podczas swej pierwszej pielgrzymki do ojczyzny w 1979 r. Jan Paweł II wskazał Jasną Górę jako „sanktuarium narodu”. Wołał wtedy: „Przyzwyczaili się Polacy wszystkie niezliczone sprawy swojego życia, różne jego momenty ważne, rozstrzygające, chwile odpowiedzialne, jak wybór drogi życiowej czy powołania, jak narodziny dziecka, jak matura, czyli egzamin dojrzałości, jak tyle innych... wiązać z tym miejscem, z tym sanktuarium. Przyzwyczaili się ze wszystkim przychodzić na Jasną Górę, aby mówić o wszystkim swojej Matce – Tej, która tutaj nie tylko ma swój Obraz, swój Wizerunek, jeden z najbardziej znanych i najbardziej czczonych na całym świecie – ale która tutaj w jakiś szczególny sposób jest. Jest obecna. Jest obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła – (…). Jest obecna dla każdego i dla wszystkich, którzy do Niej pielgrzymują.” Pielgrzymka przed tron Królowej Polski na Jasnej Górze na trwałe wpisała się w kalendarz naszej diecezji. Intencje pielgrzymowania są bardzo różne – prośba, dziękczynienie, bądź chęć zadośćuczynienia za popełnione zło. Najważniejszym jednak celem pielgrzymki jest nawrócenie, spotkanie z Bogiem i pogłębienie wiary. Do tego zawsze potrzebna jest pomoc. Najpewniejsze wsparcie daje Maryja. Stąd też w tym roku wyruszymy z prośbą: „Do Syna Swego nas prowadź”. Któż lepiej niż Maryja może nas pewnie prowadzić do pogłębienia wiary w Syna Bożego? Piesza Pielgrzymka to szczególne rekolekcje w drodze, które pozwalają budować wspólnotę. Uczestnicząc w pielgrzymce doświadczamy prawdy, że przez życie nie kroczy się samemu, ale z innymi. Dzisiejszy świat próbuje wyrzucić sferę wiary poza margines. W takiej sytuacji wierzący często doznają poczucia izolacji, osamotnienia, a nawet strachu z powodu wyznawanej wiary. Jakże aktualne są tu słowa Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego: „Patrzymy, jak powstają potężne organizacje, jak się mobilizuje środki i siły, jak wiele pieniędzy idzie tylko na to, aby wam odebrać wiarę w Boga, aby odłączyć was od Chrystusa, aby wam serce wystudzić i pozbawić was religijnej pobożności” ( maj 1961 r.). Wobec takiego nastawienia świata, pozytywnym świadectwem życia religijnego jest pielgrzymowanie tysięcy osób – od malutkich dzieci po ludzi

sędziwych wiekiem. W tej wspólnocie wszyscy wznoszą tę samą modlitwę do Boga, przeżywają tę samą radość, są względem siebie życzliwi, pomagają sobie wzajemnie. Nie boją się głośno mówić o Bogu. Taka jedność wspólnoty pokazuje, jak fałszywe jest wmawianie, iż świat rządzi się prawem „konfliktu pokoleń”, tu nie ma podziałów, tu każdy jest bratem i siostrą – tak się do siebie podczas pielgrzymiej drogi zwracamy – tu realizuje się wezwanie Jezusa, który prosił Ojca: „aby wszyscy stanowili jedno” (J 17, 21). Najważniejsze jest odkrywanie prawdy. Na pielgrzymce poszukiwanie prawdy jest łatwiejsze, bo nikt nie musi się kryć ze swoimi przekonaniami, wszyscy wierzą tak samo, nikt nie zostaje wyszydzony. Każdy każdemu stara się pomóc i zrozumieć jak w kochającej się rodzinie. Czas pielgrzymki, pomimo trudu, szybko ucieka. Po powrocie do codzienności stajemy w inny sposób wobec tych samych wyzwań otaczającego nas świata. Zapał płynący z umocnionej wiary i z doświadczenia spotkania Syna Maryi wcale nie musi szybko ostygnąć. Wielu pielgrzymów nadal spotyka się w swoich parafiach uczestnicząc we Mszach świętych, wracając do treści z przeżytej pielgrzymki, pogłębiając więź z Bogiem i przyjaźń między sobą. Jest też wielu takich, których pielgrzymka zmobilizowała do codziennej modlitwy, do włączenia się w życie wspólnot parafialnych, przez co ubogacają również swoje rodziny doznaniem miłości Chrystusa. Kapłani i świeccy, w ręce i serca których Kościół naszej diecezji złożył troskę o przygotowanie XXXII Pieszej Pielgrzymki Zamojsko-Lubaczowskiej na Jasną Górę, są już gotowi do wyjścia na pątniczy szlak. Każdy pierwszy krok rodzi obawy, ale trzeba zaryzykować, odważyć się spróbować i wyjść, by uczyć się budować swoje życie w oparciu o Chrystusową Ewangelię. Z radością i wdzięcznością przyjmiemy każdy pielgrzymi trud. Wyruszcie na pielgrzymi szlak, z całego serca was do tego zachęcamy. Informacje na temat pielgrzymki znajdziecie u swoich księży proboszczów, księży przewodników, na stronie

Dokończenie na str. 4.

Str. 3

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(188)

Co u nas słychać? – cz. 127 Wywiad z. p. Dominikiem Ożgo z Gozdowa przeprowadzony przez Agnieszkę Kozioł

Dzień dobry. Na wstępie naszej rozmowy proszę powiedzieć o sobie kilka słów. Nazywam się Dominik Ożgo. W Gozdowie mieszkam już przeszło 60 lat. Na świat przyszedłem w Brownikach na Wołyniu. Przez wiele lat pracowałem na kolei, teraz jestem emerytem. W styczniu bieżącego roku odeszła do Pana moja małżonka Maria. Mam dwóch synów i troje wnuków. Jest Pan od dłuższego czasu emerytem, Trybunał Konstytucyjny zatwierdził wiek emerytalny od 67 lat, równy dla kobiet i mężczyzn. Ten temat jest wciąż aktualny i bulwersujący dla większości Polaków. Co Pan o tym sądzi? Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje stopniowe wydłużanie wieku emerytalnego do 67 roku życia począwszy od 1 stycznia 2013r. Wiem, że zdania na ten temat są podzielone, a dyskusje wciąż trwają. Moim zdaniem nie jest to dobry pomysł, gdyż w niektórych zawodach potrzeba wiele siły, sprawności fizycznej i psychicznej jaką posiadają ludzie młodsi natomiast w wieku 67 lat nie wszyscy cieszą się już dobrym zdrowiem. Reforma emerytalna uderza w elementarne prawo do życia każdego człowieka. Odnoszę wrażenie, że nasi rządzący nie kierują się dobrem społeczeństwa i nie słuchają argumentów przyszłych emerytów, którzy nie są zadowoleni z tych zmian. W maju po praz pierwszy w naszej parafii gościł Biskup Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej Marian Rojek. Dla wielu to bardzo ciepły, serdeczny i miły człowiek. Jakie wrażenie zrobiła na Panu osoba naszego nowego Pasterza? Zgadzam się z tą opinią. Nasz nowy Pasterz w myśl swojego przesłania „Pozyskać klucz do każdego serca” tego właśnie dokonał. Jego słowa niosły nadzieję, otuchę i radość. Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tak ważnym dla naszej wspólnoty wydarzeniu jak wizytacja kanoniczna naszego Pasterza. Posiada Pan pasiekę pszczół, trzeba to naprawdę kochać, by się tym zajmować, bo miód lubi prawie każdy, zaś pszczoły akurat nie, bo żądlą. Proszę nam opowiedzieć o swojej pasji. Pszczołami zajmuję się już od wielu lat. Na początku było to kilka uli, teraz to już spory obowiązek. Praca w moim „pszczelarskim gospodarstwie” daje mi zadowolenie. To prawda, że nie jest to łatwe, trzeba znać zwyczaje pszczół i dbać o nie, jednak te mądre owady są tego warte. Trudno uwierzyć, jak ciężko muszą pracować na kroplę miodu. Niespełna pół roku temu zmarła Pana żona. Dla większości mieszkańców było to również bolesne wydarzenie, bo Pani Maria była bardzo lubianą i szanowaną osobą. Jak Pan sobie radzi w tym trudnym czasie? Przeżyłem z moją śp. żoną Marią 50 lat w małżeństwie. Zdarzały się chwile trudne, ale i dobre, tak jak w zwyczajnym

życiu. Dziś trudno mi mówić o tym co czuję, to bardzo osobiste odczucia – żal, pustka, jednak jako człowiek wierzący mam nadzieję, że moja żona jest po tamtej stronie szczęśliwa. Modlę się w tej intencji i godzę z wolą Bożą. Jaką rolę odgrywa w Pana życiu wiara, Kościół oraz religia? Wiara, Kościół, religia stanowią sens życia. Religia pozwala odpowiedzieć na najważniejsze pytania, jakie może postawić sobie człowiek, ale jest dla mnie przede wszystkim drogą do zbawienia. Pozwala zrozumieć sens cierpienia, śmierci i przemijania. Czym jeszcze chciałby Pan podzielić się z Czytelnikami „Naszego Miesięcznika”? Pragnę życzyć wszystkim mieszkańcom naszej parafii pomyślności w życiu zawodowym i osobistym oraz błogosławieństwa Bożego. Księdzu Proboszczowi życzę zdrowia i zrealizowania zamierzeń, wytrwałości w trudnej pracy duszpasterskiej. Dziękuję również za każde dobre słowa otuchy i wsparcia, z którymi spotykam się ze strony moich sąsiadów i znajomych. Bóg zapłać. ------------------------------------------------------------------------------

DOKOŃCZENIE ZE STR. 3. internetowej pielgrzymki: www.pielgrzymka.info oraz naszej diecezji www.diecezja.zamojskolubaczowska.pl.

1 sierpnia 2014 r. o godz. 20.00, w Katedrze Zamojskiej odbędzie się pierwszy apel przed pielgrzymką. Tam też w sobotę 2 sierpnia o godz. 9.00 nastąpi oficjalne i uroczyste rozpoczęcie pielgrzymki Mszą św. pod przewodnictwem Pasterza naszej diecezji, ks. Bpa Mariana Rojka. Po 12 dniach pielgrzymowania, 14 sierpnia około godziny 10.30 pielgrzymi dojdą przed toron naszej Ukochanej Matki na Jasnej Górze. Pielgrzymka to nie tylko jej uczestnicy, to również możliwość do dawania świadectwa wiary, życzliwości przez ugoszczenie i przyjęcie na nocleg pielgrzymów. Przez część naszych miast i wiosek kroczą pielgrzymi zdążający na Jasną Górę. To wspaniała okazja, aby obdarzyć ich pomocą i gościnnością, „gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę” (Hbr 13, 2).

Nie wszyscy mogą w tym roku wyruszyć na pielgrzymi szlak. Wielu musi pozostać w swoich domach przy codziennych obowiązkach rodzinnych, w pracy – was też zapraszamy do wspólnego duchowego pielgrzymowania. Szczególne jednak zaproszenie kierujemy do chorych i cierpiących oraz tych, którzy ze względu na wiek nie mogą już iść w pielgrzymce pieszej. Łączcie się z nami poprzez modlitwę i ofiarowane cierpienie. My o was też chcemy pamiętać w drodze i nieść wasze intencje do Maryi, naszej Matki. Za wszelkie wsparcie modlitwą, dary duchowe i różnorakie dowody życzliwości jesteśmy bardzo wdzięczni.

Zapraszając do licznego udziału w XXXII Pieszej Pielgrzymce serdecznie prosimy wszystkich o modlitwę, by to dzieło przyniosło obfite owoce dla naszych rodzin, parafii, naszej diecezji i całej naszej Ojczyzny. Organizatorzy pielgrzymki

Str. 4

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(18)

Bruno Ferrero, Opowiadanie pt. „Korniki”

Jedną z belek w sklepieniu starej i solidnej stodoły opanowała kolonia korników. Całe życie drążyły, drążyły i jeszcze tylko drążyły korytarze w belce. Jeśli nie drążyły - spały, i nic więcej. Kiedyś ich przodkowie niszczyli w ten sposób belkę, i dziadkowie, i pradziadkowie. Jankornik był młodym i żwawym kornikiem. Kiedyś w zadumie powiedział: - Co jest na końcu naszej belki? Może istnieje jakiś inny świat? Inne korniki odpowiedziały mu śmiechem. - Zupełnie oszalałeś! - a najstarszy kornik dodał drwiąco: Jeśli jesteś taki pewny, idź i zobacz ten inny świat! Droga do niego jest bardzo prosta: wystarczy toczyć drewno zawsze w kierunku południowym. Droga wolna! Nikt cię nie zatrzymuje! Jankornik gorliwie pracował i wyobrażał sobie ten inny, cudowny świat. Był przekonany, że belka nie mogła być „całym światem”. Tato i mama, zaniepokojeni, dogonili go. - Dziecko - błagała go z płaczem mama - coś ci się przewróciło w głowie? Bądź sobą, drąż drewno razem z nami, spokojnie, jak cię nauczyli twoi rodzice, drąż jak twoi bracia, którzy cię przecież kochają. Jankornik bardzo kochał rodzinę, ale zdecydowanie nadal toczył drewno w kierunku południowym. Toczył i toczył, ale belki są grube, zaś korniki małe. Czas płynął, a Jankornik ciągle miał przed sobą grubą warstwę drewna. Tysiące razy nachodziła go pokusa, aby się powstrzymać, wrócić i postępować jak wszystkie korniki na tym świecie. Pewnej nocy, skulony w tunelu, który właśnie drążył, prawie bez sił, zrezygnowany podjął decyzję: - Dość tego! Poza belką nie istnieje żaden inny świat. Wszystko jest drewnem i koniec! Jutro wracam. Ledwie tak pomyślał i właśnie w tej chwili usłyszał delikatny, dobrze mu znany szmer. Omalże nie podskoczył z radości. Był to hałas wywołany przez kornika, który drążył drewno z całych sił. Po chwili Jankornik zobaczył go. Był zasapany, spocony, ale uśmiechał się całym pyszczkiem. - Ufff, w końcu dotarłem do ciebie! - wyrzucił z siebie zziajany i przedstawił się - nazywam się Piotrkornik i chcę pójść z tobą. Ja też mam dość belki. Jestem pewien, że poza nią istnieje inny świat. - Miło mi! - Jankornik poczuł, że jego serce znowu wypełnia chęć życia. - Jutro będziemy toczyć korytarz badawczy w tym kierunku. Czuję, że już niedaleko do celu. Faktycznie brakowało jeszcze dziesięć centymetrów, ponieważ kierunek południowy nie był najlepszy, aby wydostać się z belki. Ale stary kornik nie wiedział o tym. We dwóch jednak wszystko było łatwiejsze. Wysiłek był podzielony na pół, i odwaga podwojona. I tak któregoś słonecznego, wrześniowego poranka Jankornik i Piotrkornik wyszli z belki. Po raz pierwszy w życiu zobaczyli błękitne niebo i blask słońca. - Hurrra! - zakrzyknęli jednocześnie i padli sobie w ramiona. Ileż to straciły korniki, które uwierzyły, że belka jest całym światem! Nowy świat powitał ich zachwycającymi dźwiękami

unoszącymi się w przejrzystym powietrzu. - To anielskie chóry! - stwierdził Jankornik. - Rzeczywiście! - mruknęła przechodząca obok mrówka z ciężkim ziarnem pszenicy na grzbiecie - to świerszcze. Przyprawiają mnie o ból głowy... Ale dla dwóch korników skrzeczenie świerszczy było najpiękniejszą muzyką, jaką kiedykolwiek słyszeli. Inny świat obok nas istnieje! Naprawdę!

… śmiać się w parafii Zapiski z zeszytów do religii

Wiadomo już, że bezzębni nie pójdą do piekła. Bo jest

napisane „tam będzie płacz i zgrzytanie zębów…”

Grzech pierworodny otrzymujemy od Adama i Ewy. Wszystkie inne grzechy musimy sami popełnić.

My, dzieci, musimy słuchać mamy, co jest czasem trudne. Najbardziej ze wszystkich słucha mamy tatuś.

Postkomunizm oznacza, że przez sześć dni się pości, a siódmego idzie się do Komunii.

Odkrycie Kopernika Kościół potraktował jako korozję.

Michał Anioł malował sobie po ścianach Kaplicy Sykstyńskiej.

Ksiądz bardzo długo gadał wiernym, że milczenie jest złotem.

I nikt nie wiedział co kryło się pod sutanną księdza Robaka.

Na II Watykański Sobór zjechali się wszyscy papieże.

Jacek po mordzie wstąpił do stanu duchownego, chcąc wykupić swoje grzechy.

Po ogłoszeniu 10 przykazań Mojżesz uznał je za nieżyciowe i rzucił w przepaść.

Papieże zawsze mieszkali w Rzymie. Z ojca na syna żyli w celibacie.

Królowa Kinga została świętą, bo jej mąż Bolesław był wstydliwy.

Bogurodzica żyła w XII w.

Chrobry złożył do papieża podanie o koronę.

Za ciężkie grzechy Pan Bóg zniszczył Stodołę i Komorę.

W Palestynie panował król Salami.

Str. 5

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(188)

Zrozumieć sakramenty – cz. 18 Obrzęd święceń po Soborze Watykańskim II

Sobór Watykański II w Konstytucji o Liturgii poświęca sakramentowi święceń tylko jeden punkt: „Obrzędy święceń należy krytycznie opracować i co do ceremonii, i co do tekstów. Przemówienie biskupa na początku każdego święcenia lub konsekracji może być wygłoszone w języku ojczystym. Podczas konsekracji biskupiej wszyscy obecni biskupi mogą wkładać ręce” (KL 76). W 1968 r. ukazał się obrzęd święceń w porządku wstępującym: De ordinatione diakoni, presbyteri et episcopi,a w 1990 r. w porządku zstępującym: De ordinatione episkopi, presbyterorum et diaconorum. Struktura święceń jest następująca:

ŚWIĘCENIA BISKUPA ŚWIĘCENIA PREZBITERA ŚWIĘCENIA DIAKONA

Początek –po Ewangelii Ryty wprowadzające

1. Przedstawienie kandydata 2. Odczytanie mandatu apostolskiego 3. Homilia celebransa 4. Ślubowanie kandydata.

1. Przedstawienie kandydatów 2. Wybór przez biskupa 3. Homilia celebransa 4. Ślubowanie 5. Przyrzeczenie posłuszeństwa

1. Przedstawienie kandydatów 2. Wybór przez biskupa 3. Homilia celebransa 4. Ślubowanie 5. Przyrzeczenie posłuszeństwa

Ryty sakramentalne

1. Wezwanie do modlitwy 2. Litania do świętych 3. Kolekta na zakończenie litanii 4. Nałożenie rąk przez biskupów 5. Nałożenie Ewangeliarza 6. Modlitwa święceń.

1. Wezwanie do modlitwy 2. Litania do świętych 3. Kolekta na zakończenie litanii 4. Nałożenie rąk przez biskupa

i prezbiterów 5. Modlitwa święceń.

1. Wezwanie do modlitwy 2. Litania do świętych 3. Kolekta na zakończenie litanii 4. Nałożenie rąk przez biskupa 5. Modlitwa święceń.

Ryty wyjaśniające

1. Namaszczenie głowy 2. Przekazanie Ewangeliarza 3. Nałożenie pierścienia 4. Wręczenie paliusza (ordynacja

metropolity) 5. Nałożenie mitry 6. Wręczenie pastorału 7. Wprowadzenie na katedrę

(ordynariusz) 8. Pocałunek pokoju.

1. Nałożenie stuły i ornatu 2. Namaszczenie rąk (dłoni) 3. Wręczenie chleba i wina

(naczyń) 4. Pocałunek pokoju.

1. Nałożenie stuły i dalmatyki 2. Przekazanie Ewangeliarza 3. Pocałunek pokoju.

Nowe „Ordo” z 1990 r. różni się poprzez wprowadzenie nielicznych zmian w modlitwie święceń, zmienia też kolejność święceń, rozpoczynając od biskupa. Ponadto wskazuje na bogactwo teologiczne sakramentu. Sama struktura święceń pozostała niezmieniona. Novum stanowi śpiew towarzyszący namaszczeniu rąk. Hymn do Ducha Świętego jest tylko przy świeceniu biskupa. Ordo zawiera także teksty obrzędu przyjęcia kandydatów do diakonatu i prezbiteratu. Podaje obrzęd udzielania święceń zarówno jednemu kandydatowi, jak i wielu. Ma to zastosowanie do trzech stopni święceń. Święcenia biskupie to pełnia sakramentu, prezbiterzy są współpracownikami biskupa, a diakoni „dla posługi”.

Ponieważ sakrament święceń jest sakramentem posługi apostolskiej, przekazywanie tego „daru duchowego" , „nasienia apostolskiego” , należy do biskupów jako następców Apostołów. Biskupi ważnie wyświęceni, to znaczy włączeni w sukcesję apostolską, udzielają ważnie trzech stopni sakramentu święceń .

Święcenia ważnie przyjmuje tylko mężczyzna (vir) ochrzczony . Pan Jezus wybrał mężczyzn (viri), by utworzyć kolegium Dwunastu Apostołów, i tak samo czynili Apostołowie, gdy wybierali swoich współpracowników , którzy mieli przejąć ich misję . Kolegium Biskupów, z którym prezbiterzy są zjednoczeni w kapłaństwie, uobecnia i aktualizuje aż do powrotu Chrystusa kolegium Dwunastu. Kościół czuje się związany tym wyborem dokonanym przez samego Pana. Z tego powodu nie są możliwe święcenia kobiet.

Wszyscy pełniący posługę święceń w Kościele łacińskim, z wyjątkiem stałych diakonów, są zazwyczaj wybierani spośród wierzących nie żonatych mężczyzn, którzy chcą zachować celibat „dla Królestwa niebieskiego" (Mt 19, 1618 12). Powołani do tego, by poświęcić się niepodzielnie Panu i „Jego sprawom" , oddają się całkowicie Bogu i ludziom. Celibat jest znakiem nowego życia, do służby któremu jest konsekrowany szafarz Kościoła.

W Kościołach wschodnich od wieków jest przyjęta inna dyscyplina. Podczas gdy biskupi wybierani są wyłącznie spośród celibatariuszy, mężczyźni żonaci mogą otrzymywać święcenia diakonatu i prezbiteratu (zob. KKK 1576-1580).

Str. 6

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(188)

Wybory do Parlamentu Europejskiego – 25 V 2014 r.

W niedzielę, 25 maja 2014 r. odbyły się w Polsce już po raz trzeci wybory do Parlamentu Europejskiego. Frekwencja w całym kraju wyniosłą 23,82 % Wyniki są następujące: 1. Platforma Obywatelska – 32,13 % - 19 europosłów, 2. Prawo i Sprawiedliwość – 31,78% - 19 europosłów, 3. Sojusz Lewicy Demokratycznej – 9,44 % - 5 europosłów, 4. Nowa Prawica J. Korwin-Mikke – 7,15 % - 4 europosłów, 5. Polskie Stronnictwo Ludowe – 6,8 % - 4 europosłów.

Pozostałe partie nie uzyskały mandatów: 6. Solidarna Polska – 3,98 % 7. Europa+Twój Ruch – 3,57 % 8. Polska Razem Jarosława Gowina - 3,16 % 9. Ruch Narodowy - 1,39 % 10. Zieloni - 0,32 % 11. Demokracja Bezpośrednia - 0,23 % 12. Samoobrona - 0,04 %

W nasze parafii wyniki były następujące: W Gozdowie (razem z Alojzowem, który nie należy do naszej parafii) głosowało 141 osób, co stanowi 15,91 % ogółu uprawnionych do głosowania. Poszczególne partie uzyskały następującą ilość głosów:

1. PiS – 77, tj. 54,6 % W tym: Piotrowski 29, Paruch 22 i Zawiślak 21

2. PSL – 21, tj. 14,89 % W tym: Bratkowski - 12

3. PO – 8 – 5,67 % 4. Solidarna Polska – 8 5. SLD – 7 6. Europa + Twój Ruch – 4 7. Nowa Prawica – 3 8. Polska razem J. Gowina – 2 9. Ruch Narodowy – 1

W Podhorcach (wraz z Wilkowem, który nie należy do naszej parafii) głosowało 120 osób, tj. 19,83 %. Poszczególne partie uzyskały:

1. PiS – 81 głosów, tj. 67,5 % W tym: Zawiślak 40, Piotrowski 29

2. PSL – 21 głosów, tj. 17,5 % W tym: Bratkowski - 13

3. PO – 8 głosów – 6,66% 4. Polska Razem J. Gowina – 4 głosy – 3,33% 5. SLD – UP – 2 głosy 6. Solidarna Polska, Ruch Narodowy, Europa+Twój

Ruch i Nowa Prawica po 1 głosie.

W naszym powiecie hrubieszowskim wynik był następujący: PiS - 40,59 % PSL – 20,8 % PO – 11,05 % KMP – 5,75 % SLD – 5,01 % Nasz region będą reprezentować w Parlamencie Europejskim Mirosław Piotrowski z PIS-u (55.547 głosów) oraz Krzysztof Hetman z PSL-u (19.105 głosów). Oto sylwetki europosłów:

Mirosław Piotrowski to historyk, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Mandat uzyskał po raz trzeci otrzymał mandat europarlamentarzysty w okręgu lubelskim. Startował z drugiego miejsca listy PiS. Jest bezpartyjny. Ma 48 lat. Jest absolwentem KUL; na tej uczelni w 1993 r. obronił doktorat a w 2001 habilitował się na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Za rozprawę habilitacyjną nt. reemigracji Polaków z Niemiec w latach 1918 - 1939 otrzymał nagrodę Prezesa Rady Ministrów. Od 2002 r. kieruje Katedrą Historii Najnowszej w KUL. Jego zainteresowania naukowe to stosunki polsko-niemieckie w XX w., europejska chadecja, historia najnowsza Polski, w tym dotycząca stosunków między państwem a Kościołem oraz organów bezpieczeństwa PRL. Piotrowski wykłada także w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Współpracuje z Telewizją Trwam i Radiem Maryja. Ostatnio wydał zbiór 42 felietonów, wygłoszonych w tych mediach od stycznia 2013 do lutego 2014 r., pod wspólnym tytułem „Rozmawiajmy o Europie”.

Krzysztof Hetman ma 40 lat. Jest absolwentem Wydziału Politologii UMCS w Lublinie z 1998 r. W 2002 r. skończył studia podyplomowe w zakresie zarządzania w administracji w lubelskiej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji. Pracę zawodową rozpoczął w 1999 r. w jednym z otwartych funduszy emerytalnych. Od 2000 r. jest członkiem PSL. W 2006 r. z listy tej partii kandydował do lubelskiej rady miasta, ale nie uzyskał mandatu, otrzymał 140 głosów. W 2010 r. został wybrany na prezesa PSL w województwie lubelskim, na miejsce Edwarda Wojtasa, który zginął w katastrofie smoleńskiej. W grudniu 2010 r. został powołany na stanowisko marszałka województwa lubelskiego. Od 2012 r. jest wiceprezesem PSL. Jest żonaty, ma dwie córki. Jego pasją jest żeglarstwo.

Str. 7

NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVI Nr 7(188)

Z życia parafii - czerwiec 2014 r.

7. Parafianie w Gozdowie o godz. 21.00 modlili się podczas Apelu Jasnogórskiego dziękując za dar kanonizacji św. Jana Pawła II.

8. W Gozdowie ucz. kl. III podczas Mszy św. dziękowali Jezusowi, że od roku jest ich szczególnym Gościem.

Ucz. kl. III z p. Wychowawczynią i ks. Proboszczem

13. Kolejne nabożeństwo fatimskie w kościele filialnym w Podhorcach.

14. Pan Krzysztof Krygowski z Kol. Podhorce wykonał z pozostałych desek po szalowaniu kościoła 4 przenośne ołtarze na Boże Ciało. Projekt wykonał ks. Proboszcz.

Ołtarze na Boże Ciało w Podhorcach

17. Parafialna Pielgrzymka autokarowa do Radecznicy, Górecka Kościelnego i Gdeszyna. Na pielgrzymi szlak wyruszyło 54 pątników wraz z ks. Proboszczem. O godz. 8.00 byliśmy przy kaplicy św. Antoniego „na stawach”. Tutaj ks. Proboszcz opowiedział historie objawień św. Antoniego, modliliśmy się litanią do Świętego i śpiewali pieśni ku jego czci. Następnie w sanktuarium o godz. 9.00 ks. Proboszcz celebrował Mszę św. dziękczynną z racji 16-lecia istnienia naszej parafii. Po Mszy św. ks. Kustosz barwnie opowiedział historię Radecznicy

i sanktuarium. Był też czas na zakupy pamiątek. Z Radecznicy udaliśmy się do Górecka Kościelnego. Pobyt w tej miejscowości rozpoczęliśmy od obiadu w „Karczmie nad Szumem”. Następnie modliliśmy się w kościele św. Stanisława oraz na Drodze Krzyżowej w alei dębowej i przy kaplicach objawień św. Stanisława. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Gdeszyna, gdzie miejscowy ks. Proboszcz opowiedział nam historię tej miejscowości oraz historie męczeństwa bł. Zygmunta Pisarskiego, proboszcza i męczennika z Gdeszyna. O jego wstawiennictwo prosiliśmy modląc się przy grobie na cmentarzu grzebalny. Stąd powróciliśmy szczęśliwi do naszych domów.

Nasza grupa przed sanktuarium w Radecznicy

19. Uroczystość Najśw. Ciała i Krwi Chrystusa. W naszej parafii odbyły się dwie procesje eucharystyczne: w Gozdowie po Mszy św. o godz. 8.00 – ulicami wokół kościoła i w Podhorcach po Mszy św. o godz. 11.00 – po cmentarzu przykościelnym.

Procesja Bożego Ciała w Gozdowie – IV stacja

Procesja Bożego Ciała w Podhorcach – I stacja

27. Uroczystość Najśw. Serca Pana Jezusa. Tego dnia było również zakończenie roku szkolnego 2013/14. Szkołę Podstawową w Gozdowie ukończyło 4 uczniów, a w Podhorcach – 5.

29. W szpitalu w Hrubieszowie zmarł +Waldemar Pawłowski, l. 65 z Podhorzec. Zmarły spoczął na cmentarzu w Werbkowicach.

Str. 8