WIERNOŚĆ ZASADOM

7/27/2019 WIERNOŚĆ ZASADOM

http://slidepdf.com/reader/full/wiernosc-zasadom 1/3

WIERNOŚĆ ZASADOM Grający w brydża przyjmują różne cele i strategie czasie potyczek przy (nie

zawsze) zielonym stoliku. Jedni np. lubują się w stwarzaniu dramatycznych sytuacji bez

względu na koszty, inni twardo trzymają się sztywnych kanonów i zasad i nic sobie nie

robią ze strat często w wyniku tego ponoszonych. Tym ostatnim poświęcam kilka przykładów.

W poniższym rozdaniu człowiek z zasadami zajmował pozycję E.

♠ KW74

♥ D3

♦ K54

♣ ADW5

♠ 65 N ♠ 93

♥ K765 W E ♥ 10982

♦ D1087 S ♦ A62

♣ 962 ♣ 10873♠ AD1082

♥ AW4

♦ W93

♣ K4

Licytowano:

W N E S

1♠ pas 2♣

Pas 2♠ pas 3♠ Pas 4♣ pas 4♦

Pas 4♥ pas 4 BA

Pas 5♠ pas 6♠

Pas pas pas

W zawistował 7-ką karo. Rozgrywający przepuścił w stole. E zabił asem i ze

słowami - „ja zawsze odwracam w kolor partnera” zagrał szóstkę karo, na którą posypały

się kolejno -dziewiątka, dziesiątka i król. Rozgrywający odegrał wszystkie atuty, zgrał

trzy trefle i doprowadził do końcówki:

♠ -♥ 3

♦ 5

♣ A

♠ - N ♠ -

♥ K7 W E ♥ 10

♦ D S ♦ 2

♣ - ♣ 10

♠ -

♥ AW4

♦ -

♣ -



Teraz zagrany trefl postawił W w przymusie na czerwonych kolorach.

- Czemu pan nie odwrócił w kiera - jęknął retorycznie W?

Nic to nie zmieni odparł S. Zabiję asem i doprowadzę do innej końcówki:

♠ -

♥ D♦ K5

♣ -

♠ - N ♠

♥ K W E ♥ nieistotne

♦ D10 S ♦

♣ - ♣

♠ D

♥ -

♦ W9

♣ -

Teraz zagrany pik postawi pana w identycznym przymusie.

- To musiał pan wygrać po tym wiście - pogodził się z losem W

- Niekoniecznie - od parł S. Jeśli pański partner odwróci 2-ką karo w drugiej lewie,

jego szóstka będzie starsza od 5-ki w stole i ręka W nie będzie w przymusie w wariancie

pierwszym.

- Zagrałem zgodnie z ustalonym alfabetem sygnałów - oświadczył E tonem,

jakiego używa się do małego dziecka, któremu tłumaczy się, że należy myć nogi przed

pójściem do łóżka..

Zmieniono miejsca i „nasz człowiek z zasadami” zajął pozycję S. Kolejne rozdanie

było bardzo dynamiczne.

♠ 73

♥ 87

♦ 54

♣ AKDW872

♠ ADW864 N ♠ K1095

♥ A654 W E ♥ K32

♦ A32 S ♦ K1087

♣ - ♣ 93

♠ 2

♥ DW109♦ DW96

♣ 10654

Licytacja:

W N E S

5♣ pas pas

5♠ pas pas 6♣

Pas pas 6♠ Ktr

Pas pas pas

Wist as trefl - przebity - S dołożył 6-kę(wistowano naturalnie). W odatutował,zgrał asy i króle w czerwonych kolorach i wyszedł w 9-kę trefl. S dołożył czwórkę, a W



wyrzucił karo. Wpuszczony N musiał maszerować w podwójny renons wypuszczając

szlemika.

- Dlaczego pan nie położył 10-ki trefl - spytał bez większej nadziei N?

- Przecież musiałem panu skompletować ilościówkę - odparł z niezmąconym

spokojem S.

Nic to - odparł mój kolega, któremu opowiedziałem oba przypadki. Jeden zczołowych polskich brydżystów - ciągnął dalej - wybrał się kiedyś jako spektator na

turniej zorganizowany w jednym z zakładów pracy. Po krótkiej obserwacji „namierzył”

dwóch zawodników, z których jeden, bez względu na sytuację, zawsze wistował w

najstarszą kartę z najdłuższego koloru, a drugi przeciwnie - zawsze najmłodszą z koloru

najdłuższego. W pewnej fazie turnieju obaj panowie, reprezentujący tak diametralnie

różne „szkoły” wistu, spotkali się przy jednym stole jako partnerzy (grano indywiduela).

Nasz bohater - pełen oczekiwania -usadowił się mocno przy stoliku, oczekując

konfrontacji tak różnych przekonań. Los mu sprzyjał. Rozdanie wyglądało następująco:

♠ KW7

♥ AK4♦ DW875

♣ 96

♠ 982 N ♠ AD10543

♥ D109872 W E ♥ 63

♦ - S ♦ K42

♣ 8753 ♣ 104

♠ 6

♥ W9

♦ A10963

♣ AKDW2

Nasi bohaterowie zajmowali - jak nietrudno się domyśleć - pozycje W i E. Ich

przeciwnicy dobiegli do kontraktu 5♦ granego z pozycji S.

N na wiście „zaciął”... oczywiście w damę kier. S obawiając się przebitki

zrezygnował z impasu króla karo i zagrał atu z góry. Po stwierdzeniu rozkładu zagrał w

karo. E słusznie doszedł do ręki. Dlaczego słusznie?

- Ano dlatego, aby móc również zaprezentować własną szkołę wistu. Bez cienia

wahania wymaszerował trójką pik...

Obserwujący to mistrz dosłownie spadł z krzesła, choć jest to człowiek bardzo

poważny. Podobno musiano go wyprowadzić z pomieszczenia.

- Taak - zauważyłem po dłuższej chwili. Wierność zasadom może byćniebezpieczna. Nawet dla otoczenia...

- Szczególnie dla otoczenia - zgodził się kolega.

WIERNOŚĆ ZASADOM

Documents

Transcript of WIERNOŚĆ ZASADOM