Warren C. Gibson Bezrobocie 1 edukacyjne... · 2012-03-15 · istota problemu i jego rozwi¹zanie...

22

Transcript of Warren C. Gibson Bezrobocie 1 edukacyjne... · 2012-03-15 · istota problemu i jego rozwi¹zanie...

Warren C. Gibson Bezrobocie 1

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 32

Warren C. Gibson Bezrobocie 3

Warszawa 2012

Bezrobocie -istota problemui jego rozwi¹zanie

Warren C. Gibson

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 3.

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 34

T³umaczenie: Grzegorz Jaeger

Tytu³ orygina³u:Unemployment: What Is It? & Unemployment: What’s To Be Done?Copyright © by The Foundation for Economic Research &Education (www.fee.org).

Copyright for the Polish translation © 2000 byPolsko-Amerykañska Fundacja Edukacji i Rozwoju Ekono-micznego

Fundacja PAFERE Polskawww.pafere.org

Polsko-Amerykañska Fundacja Edukacjii Rozwoju Ekomicznego PAFERE

ul. Adama Mickiewicza 16/12A01-517 Warszawawww.pafere.org

[email protected]

Warren C. Gibson Bezrobocie 5

Czêœæ ICzym jest bezrobocie?

Bezrobocie powróci³o w³aœnie do centrum uwagi, podczas gdykryzys zad³u¿enia, przynajmniej na jakiœ czas, ust¹pi³ z tego miej-sca. Jeœli w najbli¿szym roku nie nast¹pi radykalna zmiana sytu-acji, to bezrobocie bêdzie g³ównym tematem zbli¿aj¹cych siê wy-borów prezydenckich. Prawie ¿adna propozycja nie ucieknie przedprzypisaniem jej ³atki „niszcz¹cej miejsca pracy”, “tworz¹cej miej-sca pracy” b¹dŸ te¿ obu z nich.

Zacznijmy od podstaw – czym jest praca? Dla ekonomistówpraca to ka¿da dzia³alnoœæ, której nie podjêlibyœmy bez material-nego wynagrodzenia, którym najczêœciej s¹ pieni¹dze. Prawiewszyscy w naszym ¿yciu zawodowym motywowani jesteœmy tak-¿e przez wzglêdy niepieniê¿ne i do pewnego stopnia odbiegamyod dostêpnych dla nas najbardziej dochodowych dzia³alnoœci,mieszamy pracê z wypoczynkiem. Emerytowany pracownik, którypodejmuje siê wyk³adania na uczelni, mo¿e wykonywaæ tê pracêg³ównie dla satysfakcji, jak¹ mu ona przynosi. Gdyby zabraæ mujego wynagrodzenie, a on nadal by naucza³, korzysta³by w tensposób z wypoczynku.

Celem wszelkiej dzia³alnoœci gospodarczej jest konsumpcja,która dla ekonomistów odnosi siê nie tylko do przyziemnych to-

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 36

warów, takich jak szybsze samochody, ale równie¿ do tak „wznio-s³ych” idei jak katedry. Praca nie jest wiêc celem samym w sobie,jak sugerowa³aby to wiêkszoœæ uczestników dyskursu publiczne-go. Oprócz tego, ¿e przynosi osobist¹ satysfakcjê, daje mo¿liwoœænauki czy kontaktów towarzyskich, jest œrodkiem do osi¹gniêciadochodu przeznaczanego na konsumpcjê i oszczêdnoœci.

Osoba, która nie ma pracy, jest bezrobotna, jeœli chce praco-waæ, ma odpowiednie umiejêtnoœci i realistyczne wymagania do-tycz¹ce wynagrodzenia. S¹ to ogólniki, które sprawiaj¹, ¿e bezro-bocie jest mêtn¹ koncepcj¹. Dotyczy to równie¿ czêœciowegobezrobocia, chocia¿ oba s¹ zjawiskami realnymi.

Co czyni bezrobocie tak skomplikowanym? Dlaczego ryneknie mo¿e oczyœciæ nadwy¿ek pracy ni¿szymi p³acami w taki samsposób, jak ni¿sze ceny kawy przyczyniaj¹ siê do zmniejszenianadwy¿ki kawy? Czy winiæ nale¿y ingerencjê rz¹du, czy te¿w wolnym rynku jest coœ, co pozwala na utrzymywanie siê bezro-bocia?

Na oba pytania nale¿y odpowiedzieæ twierdz¹co. Spójrzmynajpierw na bezrobocie naturalne, które jest bezrobociem niespo-wodowanym przez politykê rz¹du. Ekonomiœci Milton Friedmani Edmund Phelps spopularyzowali to pojêcie w latach 60. ubieg³e-go wieku, chocia¿, podobnie jak wiêkszoœæ wspó³czesnych pojêæekonomicznych, zosta³o ono rozpoznane w ró¿nych formach nad³ugo zanim o tym napisali.

Rynek pracy, nawet jeœli nie jest skrêpowany przez ingeren-cjê rz¹du, ró¿ni siê od innych rynków. Na innych rynkach wzglê-dy niepieniê¿ne nie s¹ tak istotne, jak na rynku pracy. Nie tylkowynagrodzenie, ale i warunki pracy, satysfakcja z pracy i mo¿li-woœci rozwoju maj¹, czêsto ogromne, znaczenie dla wiêkszoœciosób poszukuj¹cych pracy.

Pewn¹ liczbê bezrobotnych stanowi¹ osoby powstrzymuj¹cesiê od podjêcia pracy, które mog³yby doœæ szybko znaleŸæ jak¹œ

Warren C. Gibson Bezrobocie 7

pracê, ale oczekuj¹ wy¿szego wynagrodzenia, wiêkszej satysfak-cji z pracy, dogodniejszej lokalizacji i tym podobnych. Wrzucanieich wszystkich do jednego worka jest problematyczne. Niektórzymog¹ mieæ nierealistyczne oczekiwania. Niektórzy czuj¹ siê ogra-niczeni zachciankami wspó³ma³¿onków. Niektórzy maj¹ du¿eoszczêdnoœci i mog¹ sobie pozwoliæ na bardziej nieustêpliwe po-wstrzymywanie siê od pracy ni¿ inni.

Niektórzy z nich s¹ niechêtni do przeprowadzki. Przenosinys¹ zazwyczaj kosztowne i towarzyszy im uczucie niepokoju,zw³aszcza u dzieci. Utrzymuj¹cy siê obecnie kryzys mieszkanio-wy sprawia, ¿e dla czêœci osób przeprowadzki s¹ szczególnie nie-atrakcyjne. Ludzie, którzy s¹ nie tylko bezrobotni, ale te¿ posia-daj¹ tzw. „kredyty pod wod¹” — a szczególnie ci, którzy po pro-stu przestali je sp³acaæ, wiedz¹c ¿e ich kredytodawcy mog¹ niezaj¹æ siê ich spraw¹ przez kolejne miesi¹ce a nawet lata — s¹ bar-dziej sk³onni do pozostania na miejscu ni¿ przyjêcia oferty pracyz daleka.

Efektywne wynagrodzenie

Inna forma bezrobocia naturalnego jest nieco subtelna, ale bardzorealna. Nosi nazwê „efektywnego wynagrodzenia”, które opierasiê na fakcie, ¿e koszty rekrutacji i szkolenia s¹ doœæ istotne dlawiêkszoœci firm. Pracodawcy chc¹ zatrzymaæ przy sobie nowoza-trudnionych po to, by koszty mog³y byæ amortyzowane przez doœæd³ugi i produktywny okres zatrudnienia. By zmotywowaæ do po-zostania w firmie cennych nowych i starych pracowników, d¹¿¹one do oferowania nieco wy¿szego wynagrodzenia ni¿ aktualnastawka dla pracowników w okreœlonej kategorii. Je¿eli aktualn¹stawk¹ jest p³aca, która równowa¿y poda¿ i popyt na okreœlon¹kategoriê pracy oraz jeœli wiêkszoœæ ofert znajduje siê nieco po-wy¿ej tej stawki — efektywnego wynagrodzenia — konsekwencj¹

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 38

musi byæ pewien poziom bezrobocia. Nikt nie ilustruje tej teoriilepiej ni¿ Henry Ford i jego dziwnie wysokie 5-dolarowe dniówkipocz¹wszy od 1914 roku. Wed³ug jednego raportu, taka politykawyeliminowa³a skargi i o 75 procent zmniejszy³a absencjê w pra-cy. Ca³kowite koszty pracy istotnie siê obni¿y³y. D³uga lista osóbczeka³a na to, by otrzymaæ pracê u Forda, ale mieli oni te¿ innemo¿liwoœci w rozwijaj¹cym siê gospodarczo Detroit.

Bezrobocie wywo³ane przez rz¹d

Polityka rz¹du przyczynia siê do bezrobocia wykraczaj¹cego po-nad naturalne bezrobocie. Najbardziej znan¹ z regulacji jest p³acaminimalna. Przepisy te skutecznie delegalizuj¹ podejmowanie za-trudnienia przez s³abo wykwalifikowanych pracowników. Nikt, ktow godzinê nie jest w stanie wygenerowaæ produkcji o wartoœci8 dolarów, nie mo¿e oczekiwaæ, ¿e otrzyma zap³atê wiêksz¹ ni¿8 dolarów. Produktywnoœæ takich nieszczêœliwców mo¿e wynosiæ6 dolarów na godzinê, jednak nie wolno im podj¹æ zatrudnienia zatak¹ stawkê, a zamiast tego skazani s¹ na bezrobocie i wszystkietowarzysz¹ce mu cierpienia. To brzemiê najmocniej dotyka czar-noskórych nastolatków, wœród których wskaŸnik zatrudnienia(oparty o osoby poszukuj¹ce pracy, z wy³¹czeniem ucz¹cych siê)wynosi sporo ponad 40 procent. Korzystaj¹ na tym g³ównie niecolepiej wykwalifikowani pracownicy, którzy wdrapali siê na meta-foryczn¹ drabinê prowadz¹c¹ do lepszych miejsc pracy i chronienis¹ przed konkurencj¹ ze strony wykluczonych przez przepisyo p³acy minimalnej.

Ubezpieczenie od bezrobocia ³agodzi jego skutki i os³abiamotywacjê do znalezienia pracy. Pobieraj¹ce je osoby maj¹ wyka-zaæ, ¿e aktywnie poszukuj¹ pracy, jednak zasada ta jest ³atwoomijana. W samym ubezpieczeniu od bezrobocia nie ma niczegoz³ego. Problem polega na tym, ¿e rz¹d zmusza wszystkich pra-

Warren C. Gibson Bezrobocie 9

cowników do jego zakupu, niezale¿nie od tego czy im to odpo-wiada czy nie (choæ nominalnie op³acaj¹ je pracodawcy, to w rze-czywistoœci ciê¿ar spada czêœciowo na pracowników, a czêœcio-wo na pracodawców). Niektórzy pracownicy woleliby otrzymaætê czêœæ swojego wynagrodzenia w gotówce, zostali jednak po-zbawieni takiego wyboru. Operatorzy prywatni, którzy mog¹ za-oferowaæ takie ubezpieczenie chcieliby, jak wszyscy ubezpieczy-ciele, podj¹æ kroki w celu zminimalizowania negatywnej selekcji(sk³onnoœci bardziej ryzykownych pracowników do zakupu ubez-pieczenia) i pokusy nadu¿ycia (zachêty dla ubezpieczonych doryzykownych dzia³añ gro¿¹cych zwolnieniem).

Zwi¹zkom zawodowym, jako dobrowolnym zrzeszeniom swo-bodnie negocjuj¹cym z pracodawcami, nie mo¿na niczego zarzuciæ.W przesz³oœci, kiedy warunki pracy w wielu miejscach by³y bardzoz³e, zwi¹zki zawodowe zrobi³y wiele dobrego. Ale teraz przyznanoim specjalne przywileje – przede wszystkim prawo do stosowaniaprzemocy i wymuszeñ. Rezultatem s¹ czêsto porozumienia p³aco-we, które ustala siê na wy¿szym od oczyszczaj¹cego rynek pozio-mie. Ci, którzy s¹ wykluczeni, s¹ oczywiœcie bezrobotni.

Podczas gdy zwi¹zki zawodowe mog¹ zwiêkszyæ wynagrodze-nia swoich cz³onków kosztem osób nienale¿¹cych do zwi¹zków,powszechnie wy¿sze p³ace i wy¿szy standard ¿ycia spowodowanes¹ g³ównie wzrostem wydajnoœci, który z kolei zale¿y od wysokiegopoziomu inwestycji kapita³owych. Ludzie s¹ bardziej sk³onni dooszczêdzania i inwestowania, kiedy mog¹ pewnie patrzeæ w przy-sz³oœæ, a ta pewnoœæ bierze siê z poszanowania praw w³asnoœci.

Cierpienie bezrobocia

Poniewa¿ bezrobocie, czy to naturalne czy te¿ spowodowane przezrz¹d, jest tak osobist¹ spraw¹, jego wp³yw jest bardzo subiektyw-ny, wykracza daleko poza utracone zarobki.

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 310

Nastolatek szukaj¹cy pracy mo¿e nie byæ g³ównym Ÿród³emdochodu w rodzinie, ale znalezienie pracy mo¿e mieæ kluczoweznaczenie dla jego drogi ¿yciowej. Za moich czasów m³odzie¿mog³a zarobiæ rozwo¿¹c gazety, kosz¹c trawniki, grabi¹c liœcie czyodgarniaj¹c œnieg. Praca nie by³a uregulowana, a dochód nie by³opodatkowany. Czy byliœmy wyzyskiwani? Na pewno nie. Na-uczyliœmy siê byæ dumni z naszej pracy, oszczêdzaæ na przysz³oœæi, w odró¿nieniu od naszego kieszonkowego, odczuwaæ szczegól-ne znaczenie zarobionych przez siebie pieniêdzy.

¯ywiciel rodziny, który traci pracê i pozostaje bezrobotnyprzez d³u¿szy okres, z pewnoœci¹ stanie siê zniechêcony. To okre-œlenie jedynie zaczyna opisywaæ psychiczne wyniszczenie, jakiemo¿e nast¹piæ. Szczególnie mê¿czyŸni zaczynaj¹ postrzegaæ sie-bie jako przegranych nie tylko w roli ¿ywicieli rodziny, ale te¿mê¿ów czy ojców, ogó³em — nieudaczników. Czêsto pojawiaj¹siê problemy ma³¿eñskie. Dzieci zwracaj¹ uwagê na trudn¹ sytu-acjê, a w pewnym wieku zastanawiaj¹ siê czy to nie ich wina. Prze-moc i samobójstwa w rodzinie nie s¹ rzadkoœci¹. Ale utrata pracymo¿e nie byæ wielk¹ tragedi¹ w przypadku starszej osoby, którapracuje g³ównie dla przyjemnoœci.

Gdyby mo¿na by³o zmierzyæ cierpienie, to prawdopodobniestwierdzilibyœmy, ¿e roczne bezrobocie jest dwa razy bardziejbolesne ni¿ szeœciomiesiêczne. Z up³ywem czasu bezrobotny nietylko traci nadziejê, ale te¿ doznaje utraty swoich umiejêtnoœcii postawy zawodowej. Jego dawni wspó³pracownicy i klienci zwy-kle o nim zapominaj¹. Niektórzy bez pracy z rozpaczy siêgaj¹ poalkohol lub coœ gorszego.

Podzatrudnienie (underemployment – wykonywanie pracy niegwarantuj¹cej dochodów powy¿ej granicy ubóstwa – przyp. t³um.)to problem wielu osób poszukuj¹cych pracy. Pracodawcy nie s¹chêtni do zatrudniania ludzi, którzy posiadaj¹ kwalifikacje dowykonywania lepiej p³atnej pracy z prostego powodu – tacy pra-

Warren C. Gibson Bezrobocie 11

cownicy prawdopodobnie odejd¹, kiedy tylko otrzymaj¹ bardziejlukratywn¹ ofertê. Niektórzy ludzie po prostu „zapominaj¹” umie-œciæ tytu³u magistra w swoim CV.

Bezrobocie a polityka makroekonomiczna

Wracaj¹c do Friedmana i Phelpsa, w³aœciwie u¿yli oni zwrotu na-turalna stopa bezrobocia — stopa, która wystêpuje przy pe³nymwykorzystaniu mo¿liwoœci produkcyjnych gospodarki. Gospodar-ki mog¹ funkcjonowaæ poni¿ej potencjalnego poziomu, jak ma toobecnie miejsce z nasz¹ gospodark¹. Mog¹ te¿ czasem funkcjono-waæ ponad swoje mo¿liwoœci. Podobnie jest z bezrobociem. Mo¿ekszta³towaæ siê powy¿ej lub, co wystêpuje rzadziej, poni¿ej natu-ralnej stopy. W tym drugim przypadku mo¿emy zauwa¿yæ od-ci¹ganie starszych osób od emerytury czy te¿ zwabianie do pracym³odych ludzi zanim ukoñcz¹ szko³ê. Jednak skupiamy siê terazna innej sytuacji.

Friedman by³ znany ze swojej opozycji do keynesowskiejpolityki oraz z obrony idei wolnego rynku. Ale to jedno s³owo –stopa – wskazuje, ¿e Friedman dobrze pasuje do keynesowskiegoprojektu makroekonomicznego. Friedman postrzega³ ekonomiêjako naukê empiryczn¹, nie ró¿ni¹c¹ siê istotnie od fizyki, w bez-poœredniej opozycji do podejœcia austriackiego. Wraz z Phelpsemdali impuls do cha³upniczych poszukiwañ naturalnej stopy. Gdy-by nie to jedno s³owo, jego praca mog³aby nie uzyskaæ tak szero-kiej uwagi, jak¹ w istocie otrzyma³a.

Czêœæ ekonomistów definiuje stopê naturaln¹ jako stopê prze-ciêtn¹ (a dok³adniej – œredni¹ krocz¹ca z dziesiêciu lat). Zgodnie zt¹ definicj¹ rzeczywista stopa musi w pewnych okresach znajdo-waæ siê powy¿ej naturalnej stopy, innym natomiast razem bêdzieod niej ni¿sza. Jest to jednak nazbyt uproszczone. Nie ma nic na-turalnego w „œredniej krocz¹cej”. Bezrobocie naturalne opiera siê

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 312

na zamiarach i oczekiwaniach osób zaanga¿owanych i nie tak³atwo je zmierzyæ.

Skoro naturalna stopa mo¿e byæ trudna do oszacowania,a nie sposób te¿ zmierzyæ wysoce subiektywnych efektów bezro-bocia, co w takim razie z liczb¹ bezrobotnych? Czy mo¿na j¹ zmie-rzyæ? Nale¿y to do obowi¹zków Biura Statystyk Pracy (Bureau ofLabor Statistic – BLS), a jego dane na temat bezrobocia przyku-waj¹ najwiêcej uwagi spoœród wszystkich innych wskaŸników,mo¿e z wyj¹tkiem stopy wzrostu PKB. W jaki sposób BLS ustalate liczby?

Kategorie BLS

Na pocz¹tek musi zdecydowaæ kogo zakwalifikowaæ, a kogo niezakwalifikowaæ do si³y roboczej. Wœród tych, którzy nie posia-daj¹ pracy, s¹ nieletni, wiêŸniowie i ludzie z domów opieki, odktórych nie oczekuje siê pracy i nie powinni byæ nazywani bezro-botnymi. S¹ oni po prostu wy³¹czeni z si³y roboczej. Dalej zaczy-naj¹ siê schody. Czy starszy cz³owiek, który pracuje g³ównie zewzglêdów niepieniê¿nych, powinien byæ zaliczany do si³y robo-czej? Co ze zniechêconymi pracownikami? Zniechêcony pracow-nik to taki, który chce pracowaæ i poszukiwa³ pracy przez ostat-nich 12 miesiêcy, ale nie w ci¹gu ostatnich czterech tygodni. Czystatystycy rzeczywiœcie wiedz¹, kto poszukiwa³, a kto nie poszu-kiwa³ pracy oraz, czy powodem by³o zniechêcenie czy te¿ coœ in-nego?

Z powodu tych i innych niejasnoœci BLS szacuje bezrobociena szeœæ ró¿nych sposobów. Najwiêcej uwagi przykuwa U-3. Jestto liczba bezrobotnych podzielona przez wielkoœæ si³y roboczej.W chwili oddania do druku wynosi³a ona 9,1 procent. Druga naj-czêœciej podawana wielkoœæ to U-6, która dodaje kategoriê osóbniezatrudnionych, ale chêtnych do pracy, które poszukiwa³y jej

Warren C. Gibson Bezrobocie 13

w przeci¹gu ostatnich 12 miesiêcy. Uwzglêdnia te¿ zatrudnionychw niepe³nym wymiarze pracy, którzy chcieliby pracowaæ na pe-³en etat (ponownie — sk¹d oni to wiedz¹?). Liczba ta wynosi³a a¿16,2 procent.

Która liczba bezrobotnych jest wiêc t¹ prawdziw¹? U-3 czyU-6? Nie ma ¿adnej prawdziwej liczby, a wyró¿nianie U-3 nie jestjakimœ spiskiem w celu ukrycia “rzeczywistej” sytuacji. Dane s¹takie, jakie s¹ i b³êdem jest ich nadinterpretacja.

Najwiêkszym problemem statystyk bezrobocia nie jest ichniedok³adnoœæ, ale, podobnie jak przy PKB, skutki jakie wywo-³uj¹: idea, ¿e rz¹d mo¿e i powinien próbowaæ aktywnie zarz¹dzaæstop¹ bezrobocia. Takie domniemanie utrzymywa³o siê przez ostat-nich 65 lat.

Od 1948 r. System Rezerwy Federalnej realizuje podwójnezadanie: maksymalizacji zatrudnienia i stabilizacji cen. Jest to bez-poœrednie odzwierciedlenie dominuj¹cej w tamtych czasach teoriimakroekonomicznej, która zak³ada, ¿e w³adze mog¹ zreduko-waæ bezrobocie, zwiêkszaj¹c inflacjê o trochê, lub te¿ mog¹ uczy-niæ odwrotnie. Teoria wydawa³a siê sprawdzaæ przez jakiœ czas,jednak za³ama³a siê w latach 1970., kiedy to pojawi³ siê termin“stagflacja”. Jednoczeœnie mieliœmy to, co najgorsze z obu tychœwiatów, a Friedman mia³ ju¿ gotowe wyjaœnienie: inflacja mo¿ezwiêkszaæ bezrobocie tylko tymczasowo — do czasu a¿ oczeki-wania nie dopasuj¹ siê do rzeczywistoœci. Jak wszyscy wiemy,Fed wstrzykn¹³ do systemu bankowego ogromne iloœci rezerwbez dostrzegalnego wp³ywu na wzrost czy bezrobocie. Tyle natemat podwójnego zadania. Wiêcej na temat tego i innych aktu-alnych warunków w czêœci drugiej, która uka¿e siê w przysz³ymmiesi¹cu.

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 314

Czêœæ IICo zrobiæ z bezrobociem?

W powy¿szej czêœci nakreœli³em zagadnienie bezrobocia natural-nego, bezrobocia wywo³anego przez rz¹d oraz próby ich pomia-ru. Zobaczyliœmy, jak niejasne i subiektywne s¹ niektóre z kon-cepcji bezrobocia oraz jak rz¹d, w szczególnoœci Rezerwê Fede-raln¹, obwinia siê za nie radzenie sobie z nim. Teraz zajmiemy siêobecnymi warunkami oraz tym, co mo¿na z nimi zrobiæ.

W ostatnich latach nast¹pi³ ogromny postêp technologicznyi znaczne ograniczenie barier handlowych. Chocia¿ te osi¹gniêciapodnios³y standard ¿ycia, by³y trudne dla ludzi, których umiejêt-noœci sta³y siê nieaktualne lub niekonkurencyjne. Kiedy zmianyzachodz¹ stopniowo, jak to mia³o miejsce, gdy wielu ludzi porzu-ci³o rolnictwo w ubieg³ym wieku, zak³ócenie nie jest tak du¿e.Obecnie zmiany zachodz¹ szybciej i zaczynaj¹ te¿ obejmowaæ nie-które wysoko p³atne prace zawodowe. Zautomatyzowane syste-my s¹ ju¿ w stanie poradziæ sobie przynajmniej z rutynowymiaspektami badañ prawniczych i diagnostyki medycznej.

Raz po raz otwieraj¹ siê dla pracowników nowe drzwi, pod-

Warren C. Gibson Bezrobocie 15

czas gdy stare siê zamykaj¹. Maszyny zastêpuj¹ ludzi, jednak¿epodnosz¹ wydajnoœæ i tworz¹ nowe mo¿liwoœci zatrudnienia.Mo¿emy siê spodziewaæ kontynuacji tego modelu jeszcze przezd³ugi czas. Mimo to mo¿liwe jest, ¿e roboty i komputery mog¹przej¹æ tyle pracy, ¿e drastycznie zmniejszy siê zapotrzebowaniena pracowników. Ale te w³aœnie maszyny oznacza³yby wiêksz¹wydajnoœæ, a tym samym wy¿szy standard ¿ycia.

Wiele prac mo¿na ju¿ wykonywaæ zdalnie, przynosz¹c ko-rzyœci obszarom o niskich kosztach utrzymania. Wyst¹pi³ znacz-ny outsourcing takich miejsc pracy do innych krajów (choæ ten trendmo¿e siê odwróciæ, jako ¿e niskokosztowe obszary Stanów Zjed-noczonych staj¹ siê konkurencyjne, a pojawia siê te¿ niezadowo-lenie konsumentów i problemy z zarz¹dzaniem znajduj¹cymi siêza granic¹ pracownikami). Korzyœci p³yn¹ce z outsourcingu i in-nych usprawnieñ wydajnoœci rozci¹gaj¹ siê na wszystkich konsu-mentów, ale utrata miejsc pracy koncentruje siê wœród ma³ychi czasem g³oœnych mniejszoœci.

Kolejna teoretyczna kwestia: Bez wzglêdu na bezrobocie,empirycznym faktem z ¿ycia wziêtym jest rzadkoœæ pracy w sto-sunku do zasobów naturalnych, jak wyjaœni³ to Murray Rothbard.Z biegiem czasu ta ró¿nica ma tendencjê do spadku i teoretyczniemo¿e znikn¹æ.

Wykszta³cenie jest kluczem

Problemów z wykszta³ceniem jest mnóstwo, ale w szczególnoœcidwa z nich maj¹ znaczenie dla bezrobocia i czêœciowego bezrobo-cia. Jednym z nich jest przedk³adanie wy¿szego wykszta³cenia nadkszta³cenie zawodowe. Obama mówi, ¿e wszyscy powinni stu-diowaæ. Czy¿by? Co ze spawaczami, kierowcami ciê¿arówek, fa-chowcami od napraw i sprzedawcami detalicznymi? Na te umie-jêtnoœci jest zapotrzebowanie a wielu osobom takie zajêcia mog¹

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 316

dawaæ dobre wynagrodzenie i satysfakcjê osobist¹. Czy nie lepiejby³oby uczêszczaæ do szko³y handlowej lub na praktyki ni¿ otrzy-maæ dyplom ukoñczenia studiów? Proszê porównaæ cztery latana uczelni zakoñczone licencjatem z biznesu i du¿ym kredytemstudenckim z nauk¹ w trakcie pracy.

Drugi problem to brak motywacji w³adz uczelni i wyk³adow-ców do tego, by przygotowaæ uczniów do dobrej pracy. Uczelniemaj¹ zazwyczaj niewiele do powiedzenia na temat miejsc pracy,jakie osi¹gnêli ich absolwenci oraz ciê¿aru zad³u¿enia, jaki po-nosz¹.

Nawet przy ca³ej tej presji na studiowanie, wg McKinsey Glo-bal Institute, do 2020 r. jedynie oko³o jednej trzeciej si³y roboczejbêdzie posiada³o tytu³ licencjata lub wy¿szy. Jednak nadmiar po-siadaczy stopni naukowych z w¹tpliwego biznesu i „nauk” spo-³ecznych bêdzie siê utrzymywaæ, podczas gdy liczba posiadaczystopni naukowych w naukach œcis³ych, technicznych, in¿ynieryj-nych oraz matematyce pozostanie niewystarczaj¹ca.

Spoœród ankietowanych przez Instytut McKinseya pracodaw-ców, wiêkszoœæ spodziewa siê zatrudniaæ wiêcej pracownikóww niepe³nym wymiarze czasu, pracowników tymczasowych orazpracowników kontraktowych. Jednym z powodów tego trendujest obowi¹zkowe i ogólnie bardzo kosztowne ubezpieczenie zdro-wotne pracowników na pe³nym etacie. Ale bardziej zaawanso-wane systemy zarz¹dzania zasobami równie¿ przyczyniaj¹ siê dotej tendencji, podobnie jak mo¿liwoœci telekomunikacyjne.

Statystyki bezrobocia s¹ ponure, a jednak…

W chwili, gdy to piszê, szeroko stosowany wskaŸnik bezrobociaU-3 wynosi 9,1 procent, podczas gdy szerszy U-6 wynosi a¿ 16,2procent. Ludzie pozostaj¹ te¿ d³u¿ej bez pracy. Oko³o 45 pro-cent tych bezrobotnych pozostaje bez pracy d³u¿ej ni¿ 27 tygo-

Warren C. Gibson Bezrobocie 17

dni. Liczba zniechêconych pracowników ros³a gwa³townie pod-czas ostatniej recesji. A skoro ju¿ jesteœmy przy Wielkiej Recesji— oficjalnie zakoñczy³a siê ona w czerwcu 2009 r. i, jeœli mieli-byœmy takie samo o¿ywienie, jak po poprzednich recesjach, tomielibyœmy ju¿ boom PKB a bezrobocie, które zawsze jest ostat-nim przejawem poprawy sytuacji gospodarczej, uleg³oby zauwa-¿alnemu spadkowi. A jednak nie tylko bezrobocie jest wysokie,ale te¿ wzrost PKB w pierwszej po³owie 2011 r. by³ bliski zeru.Mówiono nawet o ponownym pogr¹¿eniu siê w recesji, jednakjesieni¹ takie dyskusje ucich³y.

Od pocz¹tku Wielkiej Recesji liczba miejsc pracy zmniejszy³asiê o oko³o 7,5 miliona. Trzy miliony wiêcej osób zosta³o znie-chêconych. Ca³kowita liczba miejsc pracy wynosi oko³o 130 mi-lionów, mniej ni¿ w 2000 r., kiedy liczba ludnoœci by³a oko³o 11procent mniejsza. Siedem osób rywalizuje o ka¿de nowe miejscepracy.

Bezrobocie jest bardzo ró¿ne w zale¿noœci od miejsca. Ka-tegoria U-3 waha siê od 3,2 procent w Dakocie Pó³nocnej, do12,4 procent w Nevadzie. Wœród miast liczby wahaj¹ siê od3,2 procent w Bismarck, w stanie Dakota Pó³nocna, do 27,9procent w Yuma, w stanie Arizona. Spore zró¿nicowanie ist-nieje równie¿ miêdzy zawodami. Na dietetyków, spawaczyi pomoc pielêgniarsk¹ jest zapotrzebowanie, podobnie jak nainformatyków czy in¿ynierów.

Zagregowane dane zawsze przes³aniaj¹ istotne ró¿nice.Wielu pracodawcom wci¹¿ trudno znaleŸæ odpowiednich lu-dzi. Badanie McKinseya wykaza³o, ¿e 40 procent ankietowa-nych firm od szeœciu miesiêcy mia³o wakaty, podczas gdy naszczycie listy stanowisk, na które nie by³y w stanie znaleŸæ wy-kwalifikowanych kandydatów, byli mened¿erowie, naukowcyi in¿ynierzy komputerowi (stanowi³y one 64 procent wszyst-kich wakatów).

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 318

W rzeczywistoœci nie trudno zauwa¿yæ og³oszeñ „ZATRUD-NIÊ OD ZARAZ”. Znajomi, którzy maj¹ w³asne firmy mówi¹ mi,¿e maj¹ trudnoœci nawet z obsadzeniem stanowiska recepcjonistykimœ, kto jest rzetelny, potrafi napisaæ wystarczaj¹co dobry list czyutworzyæ prosty arkusz w Excelu. Niestety w dzisiejszych czasachnie mo¿emy zak³adaæ, ¿e, na przyk³ad, osoba z tytu³em licencjataw dziedzinie biznesu, posiada te podstawowe umiejêtnoœci.

Ostatnie posuniêcia rz¹du

W ostatnich latach Fed nie by³ w stanie zrobiæ z bezrobociemniczego. Ogromne dawki inflacji monetarnej, które od 2008 r. dochwili obecnej potroi³y bazê monetarn¹ (gotówka + rezerwy ban-kowe), nie przynios³y znacznej inflacji cenowej, a bezrobociewci¹¿ utrzymuje siê na wysokim poziomie. Inflacja monetarnanie doprowadzi³a do inflacji cenowej w du¿ej mierze dlatego, ¿ebanki zamiast po¿yczaæ, gromadz¹ ogromne iloœci nadwy¿ekrezerw — wykraczaj¹ce ponad wymagany przez Fed poziompokrycia depozytów (Fed p³aci odsetki od trzymanych u siebierezerw bankowych)..

Jak zauwa¿yliœmy, rozró¿nienie miêdzy U-3 a U-6 opiera siêna doœæ arbitralnym zakwalifikowaniu czêœci bezrobotnych jako“zniechêconych”. Alternatyw¹ mo¿e byæ po prostu zliczenie licz-by osób w wieku produkcyjnym, które nie maj¹ pracy. Przyk³a-dowo, jedna pi¹ta wszystkich ludzi w najlepszym wieku produk-cyjnym nie wstaje rano i nie udaje siê do pracy, poniewa¿ jest ofi-cjalnie bezrobotna albo wy³¹czona z si³y roboczej.

Wydajnoœæ pracy siê zwiêksza, a wraz z ni¹ zwiêkszaj¹ siê zy-ski. Jest to charakterystyczne dla wczesnych etapów o¿ywienia.Pracodawcy zdaj¹ sobie sprawê, ¿e mogli przesadziæ z zatrudnia-niem w okresie boomu i musz¹ je ograniczyæ. Jeœli potrzebuj¹ do-datkowej pomocy, to zazwyczaj pocz¹tkowo zatrudniaj¹ pracow-

Warren C. Gibson Bezrobocie 19

ników tymczasowych. Przy zbli¿aj¹cym siê wielkimi krokami wid-mie bezrobocia pracownicy pracuj¹ ciê¿ej. Dopiero póŸniej pew-noœæ pracodawców wzrasta na tyle, ¿e s¹ oni gotowi na podjêcieryzykownego kroku zwiêkszenia liczby stale zatrudnionych.

Wzrosty wydajnoœci s¹ dobre w d³ugim okresie, ale na tymetapie o¿ywienia zwiêkszaæ powinno siê zatrudnienie. Dlaczegotak nie jest?

Co nale¿y zrobiæ?

Biznesmeni musz¹ prognozowaæ przysz³oœæ, dlatego nienawidz¹niepewnoœci, a zw³aszcza takiej, która pochodzi od rz¹du — i któ-rej mamy obecnie mnóstwo. Co oznacza dla nich Obamacare? Czyciêcia podatkowe Busha nie wygasn¹ w przysz³ym roku? Czypojawi siê kolejny kryzys zad³u¿enia? Co stanie siê z nie tak ju¿wszechmocnym dolarem? Kto wygra nastêpne wybory? Najlep-szym sposobem na powrót gospodarki na w³aœciwe tory jestzmniejszenie tych irytuj¹cych niepewnoœci. Bior¹c pod uwagêdzia³ania prezydenta i Kongresu podczas ostatniej klêski limituzad³u¿enia, wydaje siê ma³o prawdopodobne, ¿e stanie siê to przedkolejnymi wyborami.

Retoryka ma znaczenie. Poziom bezrobocia w 1937 r. by³ju¿ nieco ni¿szy ni¿ podczas swojego dwudziestopiêcioprocen-towego szczytu z okresu Wielkiego Kryzysu. Ale kiedy pora¿kaNowego £adu sta³a siê oczywista, FDR, który potrzebowa³ ko-z³a ofiarnego, zwróci³ siê przeciwko przedsiêbiorcom z nowymiregulacjami, dzia³aniami antymonopolowymi, nowymi podat-kami i wrog¹ retoryk¹ — w pewnym momencie nazwa³ ich „go-spodarczymi rojalistami”. O¿ywienie utknê³o w martwym punk-cie, bezrobocie wzros³o i dopiero wojna przynios³a kres bezro-bociu — dobra wiadomoœæ, jeœli otrzyma³eœ pracê, ale z³a, jeœliby³a to praca, w której zosta³eœ postrzelony (do tego co wytwa-

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 320

rzano? Nie by³y to dobra konsumpcyjne). Prezydent Obama od-nosi³ siê do „t³ustych bankowych kotów”, jednak wycofa³ siêz tej podburzaj¹cej retoryki — byæ mo¿e ze wzglêdu na „star-szych i m¹drzejszych”.

Czy programy stymulacyjne zmniejszaj¹ bezrobocie? Oczy-wiœcie mog¹ daæ ludziom pracê, jednak takie przedsiêwziêciamotywowane s¹ politycznie i nie przedstawiaj¹ najlepszego wy-korzystania ograniczonych zasobów, o co musz¹ siê staraæ rynko-we projekty. Przedsiêwziêcia dobiegaj¹ koñca, pracownicy siê roz-chodz¹ i czêsto pozostaje po nich niewiele (o ile w ogóle) trwa-³ych korzyœci. Chyba wszystkim, co mamy do przedstawieniao tych programach, s¹ nowe, ogromne poziomy zad³u¿enia, os³a-biony dolar i kiepska gospodarka — oraz, oczywiœcie, przera¿onei wœciek³e spo³eczeñstwo.

Ekonomiœci musz¹ ostudziæ swoj¹ fascynacjê mêtnymi agre-gatami makroekonomicznymi. Tym, co naprawdê siê liczy, jestprodukcja potrzebnych i po¿¹danych produktów czy te¿ us³ug,a nie produkcja byle czego, aby tylko zosta³a wliczona do PKB.Ekonomiœci powinni siê koncentrowaæ na warunkach, które ge-neruj¹ rzeczywiste miejsca pracy — takie, gdzie produkuje siê na-prawdê potrzebne rzeczy, a nie jedynie wykonuje siê coœ, co przy-ci¹ga dotowan¹ wyp³atê.

Kongres musi dokonaæ powa¿nych ciêæ w wydatkach, a ichzwolennicy nie powinni udawaæ, ¿e obejdzie siê bez krótkotermi-nowych szkód. Ciêcia powinny byæ natychmiastowe, poniewa¿obietnice ciêæ za dziesiêæ lat nie maj¹ praktycznie ¿adnego znacze-nia. Dzisiejszy Kongres ma niewielki wp³yw na przysz³e w³adze.

Nale¿y zwolniæ Rezerwê Federaln¹ z obowi¹zku zajmowa-nia siê bezrobociem (i zrezygnowaæ z Biura Finansowej OchronyKonsumenta). Powinno siê j¹ te¿ pozbawiæ mo¿liwoœci kreacji pie-ni¹dza, a w koñcu zlikwidowaæ j¹ sam¹.

Warren C. Gibson Bezrobocie 21

Warren C. Gibson jest z wykszta³cenia in¿y-nierem, wyk³ada in¿ynieriê na uniwersyte-cie Santa Clara oraz ekonomiê na pañstwo-wym uniwersytecie w San Jose. Stale publi-kuje w miesiêczniku „The Freeman”.

Zamieszczone w zeszycie teksty ukaza³y siêw listopadowym i grudniowym wydaniumagazynu „The Freeman” w 2011 roku, wy-dawanego przez Foundation for EconomicEducation (www.fee.org).

Od 2010 roku PAFERE posiada status Organizacji Po-¿ytku Publicznego. Oznacza to, ¿e mo¿na nam przeka-zaæ 1 proc. podatku dochodowego. Wystarczy wpisaæw deklaracji PIT numer KRS naszej Fundacji:

0000278610

Fundacja PAFERE, w przeciwieñstwie do innych podobnych organi-zacji dzia³aj¹cych w Polsce, utrzymuje siê jedynie ze œrodków prywat-nych i ma statutowy zakaz korzystania ze œrodków publicznych zabra-nych pod przymusem podatnikom. Dlatego liczymy na Pañstwa do-browolne wsparcie naszych inicjatyw.

Zeszyt edukacyjny PAFERE nr 322