Visual Communication_7-8/2011

68
outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED • wrapping • sign• systemy świetlne 07/082011 Polskie drogi Caffè Latex Rzeczywista fikcja 10,50 zł (w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | INDEKS 235156 Reklama outdoorowa

description

VISUAL COMMUNICATION - działamy na styku reklamy, druku wielkoformatowego, eksperymentów, sign, digital signage & LED oraz tematów związanych z wrappingiem, wybierając z każdego z nich to, co najlepsze i najbardziej użyteczne.

Transcript of Visual Communication_7-8/2011

Page 1: Visual Communication_7-8/2011

outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED • wrapping • sign• systemy świetlne

07/082011

Polskie drogi Caffè Latex Rzeczywista fikcja

10,50 zł (w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | INDEKS 235156

Reklama outdoorowa

Page 2: Visual Communication_7-8/2011

0

5

25

75

95

100

reklama spady

12 sierpnia 2011 10:52:35

Page 3: Visual Communication_7-8/2011

Impr

essu

m

Słówko na stronieDziwny jest ten świat

Jest mi wstyd. To uczucie coraz częściej towarzyszy mi, gdy patrzę na stan polskiej reklamy zewnętrznej przez pryzmat małych ludzi oraz ich jednostkowych, podejmowanych bez wyobraźni decyzji. Jest mi wstyd, że praca tak wielu osób mo-zolnie budujących wizerunek tego medium jest deptana przez margines cwaniaków, pseudo-agencji reklamowych lub brak wyobraźni u decydentów. I choć chcę wołać za Czesławem Niemenem „….lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to…”, to wiem, że negatywne działania podejmowane przez tak niewielu, mogą przysłonić organiczną pracę wykonywaną przez większość. Przykładów szukać daleko nie trzeba.

Przygotowania do Euro 2012 idą nam różnie. Mamy się czym chwalić, ale i powodów do rumieńców nie brakuje. W dużych miastach samorządy pewnie sobie poradzą, jednak do miast trzeba jakoś dojechać. Tu pojawia się problem, lecz nie mam na myśli katastrofalnego stanu naszych dróg i autostrad. Chodzi mi raczej o to, co przy tych drogach się znajduje. Nazwanie „tego” jakąkolwiek formą komunikacji marketingowej, zwłaszcza przy naszej zachodniej granicy, urąga wszelkim standardom i przyzwoitości. Kontrast między tym, co widzimy po dwóch stronach Odry jest tak szokujący, że nie dziwią wciąż pojawiające się opinie o „kraju białych niedźwiedzi i wozów drabiniastych”. To prawda, że Polska jest w Unii, a nawet jej przewodzi. Fakt, że poziom promocji polskich miast i regionów jest coraz wyższy, a nasze kampanie są obecne w europejskich stolicach i światowych mediach. Na nic jednak wysiłki i starania. Bo gdy zachęcony reklamą turysta zdecyduje się na wizytę w naszym kraju, to już po kilku kilometrach po wjeździe może doznać wstrząsu. Pierwsze wrażenie, tak newralgiczne dla wyrobienia sobie ca-łościowej opinii, po zobaczeniu przygranicznego chaosu wizualnego jest tak skrajnie negatywne, że aż chce się zawrócić i wykrzyczeć, że reklama kłamie! Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Wciąż brak jednolitego standardu badawczego i systematyzacji; ignorowanie przez władze różnego szczebla stanowiska branży w kluczowych kwestiach mających wpływ na jej funkcjonowanie; czy w końcu ogromne luki w istniejących i tworzonych przepisach prawnych, które umożliwiają funkcjonowanie nielegalnych nośników. Spójrzmy tylko na tę ostatnią kwestię. Regulacje dotyczące reklamy zewnętrznej nie tylko znajdują się w różnych aktach praw-nych. Są one przede wszystkim nieprecyzyjne, niejasne i nierzadko wprowadzane ad hoc. Bardzo późne ogłoszenie przez Trybunał Konstytucyjny decyzji o możli-wości wykorzystania w kampanii wyborczej nośników zewnętrznych, które przełożyło się na możliwość ich rezerwacji we wrześniu i październiku, to tylko najmniejszy problem. Poważniejszym jest codzienna falandyzacja prawa w celu maksymalizacji zysków, zarówno przez właścicieli terenów, jak i operatorów dzierżawiących loka-lizacje pod swoje powierzchnie. To, co nie jest zabronione jest dozwolone, a to doprowadza do absurdów. Wystarczy wspomnieć o losach reklamy wielkoformatowej zlokalizowanej na Placu Defilad w Warszawie. Czy tak być musi? Absolutnie nie! O tym, że można pogodzić różne interesy przekonuje ekspozycja wielkoformatowa na Pałacu Dożów w Wenecji. Codziennie tysiące turystów z całego świata robi sobie zdjęcia na tle jednego z najbardziej znanych mostów na świecie – Ponte dei Sospiri (Most Westchnień) i jednocześnie marek, które są wokół niego eksponowane. Zyskują wszyscy.

Załóżmy jednak, że nasz zagraniczny turysta zamknie oczy i zaśnie, budząc się u celu swojej podróży. Zazwyczaj jest to jedna z ośmiu największych polskich aglomeracji. Cóż może tam ujrzeć? Na przykład, 29 lipca mógł zobaczyć tablice zapraszające na bydgoski koncert Amy Winehouse zmarłej 23 lipca. Dziwny był to doprawdy widok, zwłaszcza, że organizatorzy oficjalnie odwołali jej występ w Polsce 21 czerwca, czyli ponad miesiąc wcześniej. Niewielka w tym wina właściciela nośników. Większa zleceniodawcy, który najpierw nie zdobył się na korektę wprowadzającej w błąd informacji, a po feralnej dacie natychmiast nie zakleił – co najmniej nietaktownego w tym czasie – komunikatu.

„…Lecz ludzi dobrej woli jest więcej…” i nie jest to tylko kwestia wiary. Budujących inicjatyw w polskiej reklamie zewnętrznej, której stuknęło dopiero drugie dziesięciolecie jest wiele. Porządkowanie oferty, podnoszenie standardów i stwarzanie większych możliwości dla marketerów poprzez eliminowanie clutteru, to tylko niektóre. Warto też pamiętać, że w porównaniu z dojrzałymi rynkami zachodnimi, polski outdoor znajduje się wciąż w wieku młodzieńczego rozwoju. Ta szaleńcza polska fantazja była aż nazbyt ostatnio widoczna chociażby w kontekście niespotykanych dotąd roszad personalnych na najwyższych szczeblach zarządzania u jednego z najważniejszych graczy na naszym rynku.

Z pewnością w polskiej reklamie zewnętrznej na nudę narzekać nie można. Jej blaski i cienie przedstawiamy w temacie numeru na kolejnych stronach magazy-nu, do lektury którego bezwstydnie zapraszam.

dr Łukasz Mikołajczak

Jedyny magazyn przeznaczony dla sektora

komunikacji wizualnej

Wydawca i redakcja:

European Media Group Sp. z o.o.

ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznań,

Tel/Fax +48 61 855 19 90

www.visualcommunication.pl

Prezes Wydawnictwa, Izabela E. Kwiatkowska, [email protected] | Redaktor Naczelny, dr Łukasz Mikołajczak, [email protected]

| Sales Coordinator, Wojciech Szczęsny, [email protected] | Administracja, Anna Marciniak, [email protected] | Reklama i PR,

[email protected] | Prenumerata i dystrybucja, Anna Marciniak [email protected] | Zespół redakcyjny: dr Łukasz Mikołajczak,

Izabela E. Kwiatkowska, Katarzyna S. Nowak, Jacek Golicz, Michael Seidl | Autorzy wydania: Maciej Ślużyński, Tomasz Rzeźnik,

Lech Kaczoń | Leszek Salomon | Joerg-Peter Kober | Konsultacja: prof. dr hab. Henryk Mruk, prof. zw. Henryk Regimowicz,

prof. zw. Grzegorz Marszałek | Grafika i DTP, Magdalena Brzozowska | Druk i oprawa, Paw-Druk, Poznań | Cena egzemplarza 10 zł |

Nakład 3000 egzemplarzy | Cennik reklam redakcja wysyła na życzenie | Materiałów redakcyjnych wydawnictwo nie wysyła do autoryzacji.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów, a także zmiany tytułów.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Przedruk materiałów lub ich część tylko za pisemną zgodą redakcji. Za treść ogłoszeń reklamowych

i artykułów autorskich redakcja nie odpowiada. Artykuły te nie muszą odzwierciedlać poglądów wydawnictwa.

Wszystkie zdjęcia zostały automatycznie przeliczone przez Elpical Claro Premedia Server. Dystrybucja – PM Software: www.pm-software.pl.

© Wszelkie prawa zastrzeżone przez VISUAL COMMUNICATION.

VISUAL COMMUNICATION jest członkiem wspierającym

Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej

Acanthus Aureus

2011, 2009, 2008, 2007

Most Westchnień (wł. Ponte dei Sospiri) - najbardziej znany most Wenecji, a także jeden z najlepiej rozpoznawalnych na świecie.

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 30

5

25

75

95

100

reklama spady

12 sierpnia 2011 10:52:35

Page 4: Visual Communication_7-8/2011

LFP

34 Caffè Latex

42 Inkjetowy drapieżnik

52 Dwa w jednym

53 Rzeczywista fikcja

54 Nie z tej ziemi

Temat numeruMedia & komunikacja

12 34 54

12 Polskie drogi

16 15 lat minęło...

18 Mniej znaczy lepiej

20 Gra się toczy

22 Gdy patrzymy przez ramię

24 Spod znaku lwa cz.II

28 Co w prawie piszczy

Reklama zewnętrzna

4 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 5: Visual Communication_7-8/2011

Wrapping

60 Co z tymi pojazdami?

Biznes & Ludzie

58 Zamiłowanie do detalu 62 Przestrzenne podświetlanie

Działy stałe

3 Editorial: Dziwny jest ten świat

6 NEWS: Visual

6 FLASH

10 ŚWIAT KREACJI

32 NEWS: Reklama zewnętrzna

44 NEWS: LFP

51 INSPIRACJE: Zaufaj dostawcy

57 NEWS: Media & Komunikacja

59 NEWS: Biznes & Ludzie

61 NEWS: Wrapping

64 NEWS: Sign & Reklama świetlna

66 Przy cygarze: Reklama kłamie?

6058 62Sign & Reklama świetlna

Page 6: Visual Communication_7-8/2011

Visual News

6 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

WĘDKARSKA KAMPANIA

Tym razem sportowa sieć Decathlonu promowała sprzęt węd-karski dla miłośników połowów w słodkich wodach, morskich oraz dla specjalistów od tzw. spinningu. Wędkarska kampania Decathlonu znalazła się na stałym pakiecie outdoorowych tablic oraz w drukowanym magazynie „Wędkarski Świat”, a także na stronach internetowych najczęściej odwiedzanych przez miłośników połowów. Dom mediowy PanMedia Western zaplanował i zakupił media dla marketingowej akcji. Kreację kampanii stworzyła agencja reklamowa Garmont.

© M

arke

ting

prz

y kaw

ie

FRUGO REAKTYWACJA

Trwają też prace nad strategią komunikacji Frugo, które pro-wadzi duet kreatywny Iwo Zaniewski i Kot Przybora z agencji PZL. Zaniewski i Przybora tworzyli wizerunek i słynne reklamy tego napoju w drugiej połowie lat 90. „Naszym celem jest zaprezentowanie Frugo w oryginalnej i zaskakującej odsłonie” – deklaruje Paulina Włodarska. Start kampanii został zapo-wiedziany na sierpień.

© w

irtu

alne

med

ia.p

l

Rozszerzona rzeczywistośćPanorama Firm wystartowała właśnie z nową kampanią reklamową. Działanie promocyjne wpisują się w długofalową zmianę wizerunku firmy, która polega na podkreślaniu obecność marki w sieci i w branży mobilnej. Kampania promuje najnowsze rozwiązanie, czyli aplikację Panorama Firm na Android oraz związane z nią korzyści dla użytkownika, np. „rozszerzo-ną rzeczywistość”. Marka Panorama Firm kojarzy się z wyszukiwaniem informacji o firmach, produktach i usługach on-line, które obecnie przestaje być tylko domeną Internetu, przenosząc się na mobile. Skąd taki trend? Telefony łączą w sobie funkcje telefonu komórkowego i kieszonkowego komputera. Dzięki temu możemy za ich pośrednictwem wysyłać e-maile, przeglądać Internet, korzystać z serwisów social media czy cyfrowego aparatu fotograficznego. Firma chce zatem podkreślać, również poprzez najnowszą kampanię, silną obecność zarówno w Internecie, jak i w obszarze mobilnym (obecnie jest ona dostępna we wszystkich telefo-nach komórkowych oraz jako specjalna aplikacja na iPhone i Android). „Nie bez przyczyny rozpoczynamy kampanię w okresie wakacji, jest to bowiem czas, kiedy rzadziej korzystamy z laptopów i katalogów, ale zawsze mamy pod ręką telefon komórkowy. Bardzo przydatną rzeczą, dostępna w naszej aplikacji są przewodniki tematyczne – wygodna nawigacja w formie koła, dzięki której znajdziemy tematy przydatne podczas wakacji, np. Restauracje, Transport czy Zakupy” – dodaje Wojciech Komosa, Kierownik Komunikacji i Grupy Produktów. Kampania ma charakter ogólnopolski i będzie prowa-dzona na outdoorze, w Internecie i prasie. Dodatkowo w ogłoszeniach pra-sowych i wybranych outdoorach w reklamach pojawią się kody QR, dzięki którym użytkownicy telefonów z czytnikami będą mogli bezpośrednio łączyć się z aplikacją Panorama Firm dostępną w Android Market. Za kreację oraz zakup mediów odpowiada Dział Komunikacji Eniro Polska.

Nowszy modelFirma Spandex wzbogaciła swoje portfolio display’ów o 16 nowych wzorów. Wzbogacone o nowe modele seria 300 stanowi idealne rozwiązanie dla wielu zastosowań, od punktu sprzedaży, po wystawy, imprezy tymczasowe i działa-nia promocyjne. Displaye są dostępne w różnych rozmiarach, przeznaczonych do wyświetlania grafiki do 2000 mm x 2145mm. Ponadto posiadają one bogaty wybór mocowań i dodatkowych funkcji, jak systemy napinania czy zintegrowany system przechowania. Wypowiadając się na temat nowych modeli, Phil McMul-lin, Country Manager UK w Spandex, powiedział: „Technologia cyfrowa rynek wyświetlaczy, dając klientom możliwość realizacji śmiałych, przyciągające wzrok projektów zarówno outdoorowych, jak i indoorowych”.

Page 7: Visual Communication_7-8/2011

Okładka:

Design i layout:Robert Sabolovic, AgencjaReklamowa Zeitmass

DTP: Magdalena Brzozowska

Papier na okładkę:Novatech 250g/m2, firmy Antalis Poland

Papier na wnętrze:Novatech 115 g,dystrybutor:Antalis Poland

Ilość kolorów: CMYK.

Uszlachetnienie:Lakier błyszczący.

Jedyny magazyn

komunikacji wizualnej!

stworzony specjalniedla wszystkich sektorów rynku

www.fotolia.com

Druk: Drukarnia Paw-Druk,wydrukowano na maszynieKomori LithroneL-528EM + C

Visual News

Samochodowy totemPeugeot wybrał rozwiązania firmy Hyundai IT jako wyposażenie europejskiej sieci sprzedaży samochodów. Na mocy umowy Hyundai IT przy-gotował dedykowany totem wewnętrzny z 46” calowym wyświetlaczem z systemem Multi Touch Screen (bazowy model D465MLI). Projekt stanowi kontynuację długoterminowej strategii Peugeot w unowocześnianiu narzędzi sprzedaży samochodów przez multimedialne rozwiązania DS. Interaktywna aplikacja umożliwia przeglą-danie oferty w postaci zdjęć i filmów o wysokiej rozdzielczości Full HD oraz precyzyjnych specy-fikacji samochodów. Używając ekranu dotyko-wego użytkownik może przeglądać pełną gamę samochodów osobowych, ich wyposażenie oraz konfigurować własny wirtualny pojazd. Do dys-pozycji potencjalnego klienta są też szczegółowe specyfikacje techniczne, wartości emisji CO2 oraz informacje o bezpieczeństwie biernym i aktyw-nym wybranego modelu. Do wykonania totemu Hyundai użył materiałów najwyższej jakości a nowoczesny design idealnie komponuje się z miejscami prezentacji w salonach samocho-dów Peugeot. W chwili obecnej ponad 200 salo-nów w 15-stu krajach zostało już wyposażonych w te wyświetlacze. Do końca 2011 roku planuje się kolejne 500 nowych instalacji w europejskiej sieci sprzedaży Peugeot.

© H

yund

ai IT

Londyński finałDuńska firma Sun Wrap zwyciężyła w – organizowanych podczas targów Fespa – Mistrzostwach w oklejaniu samochodów Wrap Cup. Z tego same-go kraju pochodzi również zdobywca drugiego miejsca, a mianowicie firma Lindahl Wrapping. Zawody odbywają się w 8 etapach podczas 3 lat, dlatego ostatecznego zwycięzcę poznamy podczas targów Fespa 2013, które będą miały miejsce w Londynie. Póki co wiadomo, że o główną nagrodę Sun Wrap będzie konkurował ze zwycięzcą z amerykańskiej edycji zmagań – firmą Miller Decals. Przewodniczący Jury konkursowego, Rob Ivers podsumował zawody: „To była najbardziej konkurencyjna do tej pory edycja konkursu Wrap Cup. Jakość oklejenia była znacznie wyższa niż w poprzednich etapach. Pomimo tego załoga Sun Wrap okazała się wyraźnym zwycięzcą i będzie zapewne poważnym konkurentem podczas londyńskiego finału”. Do Hamburga przybyło 28 zespołów, z których każdy zawodnik otrzymał nagrodę pieniężną i rzeczową, natomiast zwycięska ekipa – ploter Mutoh Kona 1400 oraz laminator Royal Sovereign

outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED • wrapping • sign• systemy świetlne

07/082011

Polskie drogi Caffè Latex Rzeczywista fikcja

10,50 zł (w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | INDEKS 235156

Reklama outdoorowa

VC 07 i 08_2011 P.indd 1 2011-08-23 18:02:06

Page 8: Visual Communication_7-8/2011

Visual News

CZAS DO SZKOŁY

Do końca sierpnia trwała akcja handlowa marki odzieżowej F & F należącej do sieci Tesco. Tym razem pod hasłem „Po-wrót do szkoły” promowano linię Basic Kids oraz F & F Kids. Reklamy ubrań dla dzieci i nastolatków znajdowały się na frontlightach 6 x 3 w pięciu największych polskich miastach – w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i w aglomeracji śląskiej. Ponadto przygotowano kampanię internetową oraz prasową. Kreacje przygotowała czeska agencja reklamowa Mayak Communication Agency. Planowanie kampanii i zakup mediów – dom mediowy PanMedia Western.

O ODPADACH

W sierpniu, w kilkunastu miastach Polski, na 300 nośnikach typu citylight – udostępnionych przez partnera kampanii, firmę Clear Channel Poland – prezentowany jest plakat, na którym postać dziewczynki niosącej posegregowane plastiki w połączeniu z hasłem „Segregowanie odpadów – odruch naturalny”. Kreacja ma symbolizować główne przesłanie kampanii mówiące o tym, że każdy z nas powinien zadbać o to, by odpady z tworzyw sztucz-nych nie trafiały na wysypisko. Plakaty eksponowane są przez cały sierpień, w tym czasie zaplanowane zostały również spotka-nia z lokalnymi mediami i dystrybucja materiałów informacyjnych.

© C

lear

Cha

nnel

Pol

and

© M

arke

ting

prz

y kaw

ie

Energia tygrysaW sierpniu wystartowała outdoorowa kampania reklamowa napoju Tiger. Puszka tego produkowanego przez Grupę Maspex Wadowice napoju jest obecna na billboardach w całej Polsce. Kampanię zaprojektował producent Tigera, natomiast za planowanie mediów odpowiadał dom me-diowy ZenithOptimedia. Puszcze napoju towarzy-szył slogan reklamowy „Power is back!” Tiger był również wyłącznym napojem energetycznym festiwalu Woodstock.

© w

irtu

alne

med

ia.p

l

Stawiają na ŚląskOd połowy lipca pod hasłem „Tyskie stawia” trwa kampania piwa Tyskie skierowana do mieszkańców Śląska. Akcję na zlecenie Kompanii Piwowarskiej przygotowała agencja IQ Marketing. Kampania zachęca do kupowania piwa Tyskie, podkreślając, że z każdego sprzedanego półlitrowego opakowania 1 grosz jest przeznaczany na budowę biesiadnych altan grillowych. Staną one w wybranych punktach Chorzowskiego Wojewódzkiego Parku Kul-tury i Wypoczynku w Chorzowie, a ich uroczyste otwarcie nastąpi podczas festiwalu Beeerfest, który odbędzie się w dniach 27-28 sierpnia na Polach Marsowych. To od mieszkańców Śląska zależy, ile altan finalnie powstanie w parku. W ramach akcji zaplanowano reklamy na outdoorze oraz w prasie i w Internecie, a także przygo-towano materiały POS do sklepów.

Orzeźwienie na stadionieFirma PepsiCo została sponsorem tytularnym stadionu przy ul. Łazien-kowskiej 3, uzyskując prawo do jego brandingu oraz dystrybucji napo-jów ze swojej linii produktowej kibicom i piłkarzom Legii Warszawa. Na czas trwania porozumienia obowiązywać będzie nazwa marketingowa stadionu „Pepsi Arena”. Jednocześnie zmianie nie ulega nazwa admini-stracyjna ani historycz-na obiektu. Umowa sponsorska pomiędzy Klubem Piłkarskim Le-gia Warszawa, a firmą PepsiCo została zawar-ta na okres trzech lat.

© P

epsi

Co

8 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 9: Visual Communication_7-8/2011

Visual News

Nie zagwarantujemyAkcja „Żądaj gwarancji” dotyczyła produktów Vattenfall ze stałą ceną energii: klasycznego, on-line standard i on-line komfort. Reklamy pojawiły się na materiałach do Biur Obsługi Klientów: ulotkach, plakatach, urnach, ściance, a także na billboardach, prezentacjach LED, grafikach do Internetu,

materiałach mailingowych i ogłoszeniach prasowych. Oprócz tego przygotowano działania promocyjne w CH M1 w Zabrzu oraz CH Real w Rybniku, w Internecie, jak również zrealizowano spoty radiowe. W ramach kampanii został również opra-cowany konkurs wakacyjny z przewodnim pytaniem – „Na co w życiu chciałbyś/chciała-byś mieć gwarancję i dlaczego?”. Prowa-dzona na Śląsku kampania trwała przez cały lipiec i sierpień. Za jej stworzenie była odpowiedzialna agencja reklamowa CzART, która przygotowała Key Visual ze wścibskimi hipopotamami, parą małżonków wieczorową porą oraz plażowiczkami w deszczu.

© M

arke

ting

prz

y kaw

ie

Dru

k cy

fro

wy

i o

ffse

tow

y w

24

h o

n-l

ine

Dru

k w

ielk

ofo

rmat

ow

yw

48

h o

n-l

ine

Pie

rwsz

a p

rofe

sjo

nal

na

dru

karn

ia w

ielk

ofo

rmat

ow

a

ww

w.b

aner

po

lska

.pl

ww

w.w

dp

ols

ka.p

l

BA

NER

/ F

OLI

A /

PLA

KA

T o

d 1

6 z

ł za

m2

WIZ

YTÓ

WK

I 1

1 z

ł /

KO

PER

TY

18

5 z

ł /

NO

TESY

25

5 z

ł

10

0sz

t. F

OLD

ER 4

str.

A4

2

20

ww

w.w

dp

ols

ka.p

l1

0%

rab

atu

na

star

t

— r

ek

lam

a —

W hołdzie tradycjiNa początku lipca marka Levi's zaprezentowała globalną platformę kreatyw-ną i ogólnoświatową kampanię marketingową, pierwszą na tak szeroką skalę w 138 letniej historii firmy. Kampania „Go Forth” inspirowana siłą młodych wprowadzających zmiany na świecie. Motto „Go Forth” uderza w nowocze-sny, konsumencki sentymentalizm podkreślając, że czasy w których żyjemy nie są łatwe, ale są to nasze czasy – „Now is our time” („Teraz nadszedł nas czas"). Kampania jest hołdem dziedzictwu marki i celebracją dzisiejszych pionierów, którzy budują nową, lepszą przyszłość. Nowa globalna platforma została zbudowana na sukcesie amerykańskich kampanii marketingowych z roku 2009 i 2010 oraz na badaniach opinii publicznej z całego świata poka-zujących, że młodzi ludzie wierzą, że mogą zmieniać świat na lepsze. Dru-kowana i cyfrowa reklama dżinsów Levi’s została przygotowana przez duet fotograficzny Jeffa Lukera i Randalla Mesdona. Kampania Levi’s „Go Forth” została stworzona przy współpracy z agencją Wieden+Kennedy z Oregonu.

© w

irtu

alne

med

ia.p

Pep

siC

o

© W

iede

n+K

enne

dy

Page 10: Visual Communication_7-8/2011

AMBIENT

Lanie wody

Czy naprawdę nasz trawnik potrzebuje tyle wody? Oszczędzać wodę można na każdym kroku. Użyj

tylko tyle ile potrzebujesz!

Agencja: SukleKraj: USA

To czego nie widać

Plakat czy książka? Z pozoru klasyczny plakat filmowy, dla

uważnego obserwatora, może okazać się prawdziwą niespodzianką – książką

ukrytą w plakacie.

Kraj: Nowa Zelandia

Poćwicz głos

Okazuje się, że już samo przygotowanie się do wydarzenia

jakim są mistrzostwa w koszykówce może sprawić wiele radości. Każdy kto

czeka na przystanku, może sprawdzić moc swojego głosu – a jak będzie na meczu?

Agencja: BOXKraj: Litwa

ŚwiatKreacji

GUER

RILLA

© s

ukle

.com

© k

ampa

niesp

olec

zne.

pl

Makaron na rozgrzewkę

Przytulić się do ciepłego makaronu podczas kiedy temperatura spada poniżej

zera – bezcenne. W ten nietypowy sposób marka Kraft świętowała osiemdziesięciolecie istnienia produktu na rynku.

Agencja: CP+BKraj: Stany Zjednoczone

© b

lissb

log.d

e

Smerfy zawitały do Poznania

Ulicami Poznania przemaszerowała smerfna parada przysparzają nie lada

radość zarówno dzieciom jak i dorosłym. Niebieskie postaci to element kampanii

promującej pełnometrażowy film „Smerfy”.

Agencja: Poznań, PolskaKraj: Poznań, Polska

© p

ozna

n.gaze

ta.p

l

© h

omad

ge.

com

© a

dso

fthe

wor

ld.c

om

© inv

isib

lere

d.blo

gsp

ot.c

om

10 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 11: Visual Communication_7-8/2011

AMBIENT

GUER

RILLASzczery uśmiech

Czy to nowa kampania reklamowa producenta pasty do zębów? Nie, to

efekt próbnej jazdy najszybszym jak dotąd Volkswagenem. Masz ochotę przetestować?

Agencja: OgilvyKraj: Cape Town, Afryka Południowa

Zupełnie jak nowe

Chyba każdemu z nas zdarzyło się coś rozbić i każdy z nas próbował

to skleić. Z różnym skutkiem… Ta reklama pokazuje, że za sprawą tego kleju nie wszystko stracone.

Agencja: BBDOKraj: Moskwa, Rosja

© a

dso

fthe

wor

ld.c

om

Marzenia się spełniają

Każdy kto marzył w dzieciństwie o karierze piosenkarza, ma szansę na chwilę spełnić swoje marzenia. Wszystko za sprawą

wypukłych lusterek umieszczonych na okładkach płyt, dzięki którym można było poczuć się przez

chwilę jak lider znanego zespołu.

Agencja: Young & RubicamKraj: Brazylia

© b

est

adso

ntv.

com

© a

dso

fthe

wor

ld.c

om

© a

dso

fthe

wor

ld.c

om

Ścieżka zdrowia

Dzięki tym znakom wybierając się na spacer po mieście z pewnością łatwiej będzie nam utrzymać dietę. Tylko nie patrz tu i tam… i jeszcze

w kilka innych miejsc.

Agencja: 10Kraj: Antwerpia, Belgia

Alkolinia

Recepta na udany festiwal? Dużo alkoholu, dużo ludzi… Zlaty

Bazant dodał do tego jeszcze namawianie do odpowiedzialnego picia

podczas festiwalu piwa…

Agencja: Istropolitana OgilvyKraj: Bratysława, Słowacja

© c

olor

ibus

.com

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 11

Page 12: Visual Communication_7-8/2011

Polskie drogi

Reklama zewnętrzna

TEKST KATARZYNA S. NOWAK, ŁUKASZ MIKOŁAJCZAK

Nie jest jej łatwo, choć na razie dzielnie zmaga się z konkurencją. Ma swoje wewnętrzne problemy, ale życia nie ułatwiają jej również krajowe przepisy. Reklama zewnętrzna w Polsce wciąż ewoluuje i idzie naprzód, choć nie jest to droga prosta i łatwa.

Wysoka jakość, dobre lokalizacje, a przede wszystkim skuteczność to standardy, któ-ry obowiązują od zawsze. Jednak branża reklamy zewnętrznej zmienia się nieustannie, na co wpływ mają różne czynniki. „Obecnie reklamodawcy są bardziej wyedukowani niż kiedyś, przez co są bardziej wymagający.

Także konkurencja innych mediów powoduje, iż wciąż udoskonalamy naszą ofertę” – po-wiedział Marcin Stan z Cityboard Media. Bez wątpienia wzrost świadomości społecznej oraz konkurencji stanowi maszynę napędową polskiego outdooru, jednak można wymienić również inne tendencje szukania nowych,

dotąd nieużywanych form. „Warto również zwrócić uwagę na wciąż rosnącą liczbę kam-panii wykorzystujących rozwiązania niestan-dardowe, które w takiej skali wcześniej nie były realizowane” – informuje Marek Kuzaka z AMS. Niekonwencjonalne nośniki ambien-towe są nie tylko atrakcyjne wizualne, ale pomagają stworzyć swoistą interakcję z odbiorcą, co Artur Posmykiewicz, Koordyna-tor ds. Ambient Mediów z firmy Ströer ujął w słowach: „Wykorzystanie ambientu w outdoorze powoduje, że konsumenci lepiej zapamiętują unikalne cechy reklamowanego produktu. Kreacje ambientowe poprzez swoją atrakcyjność, innowacyjność, efekt zaskocze-nia przykuwają uwagę odbiorców, angażują ich emocjonalnie”. Jednak nie tylko spektakularne nośniki są efektywne. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego formatu do konkretnej lokalizacji. „Najważniejsze to wybór miejsca i formatu nośnika oraz przygotowany z myślą o ich specyfice projekt graficzny. To bardzo ważne – inaczej bowiem powinien być przygo-towany projekt dedykowany dużemu forma-towi, inaczej z myślą o formacie mniejszym” – powiedziała Agnieszka Kowalczyk z Jetline. Następuje też pokoleniowa zmiana warty w kontekście najczęściej wybieranego przez klientów nośnika podstawowego. „Klien-ci coraz częściej zwracają uwagę na jakość lokalizacji, a potwierdzeniem tego trendu jest zmniejszająca się sukcesywnie liczba powierzchni w segmencie 12 m2 ” – mówi Joanna Zdanowska z firmy Clear Channel. Ilość zlokalizowanych przy drogach nośników, a także chęć do bycia zauważonym sprawia, że popularność mniejszych formatów spada. „Od ok. 10 lat obserwujemy systematyczny

„Outdoor to medium trudno zastępowalne – Takie cechy jak 24h ekspozycja, której nie da

się wyłączyć czy odłożyć, sprawiają, iż mimo że jest to najstarsza forma reklamy cieszy

się niesłabnącym zainteresowaniem”. (Joanna Zdanowska, Clear Channel Poland)

© S

tröe

r

Outdoorowy nośnik firmy Ströer.

12 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 13: Visual Communication_7-8/2011

demontaż nośników formatu 12 m2 na rzecz większego. Jednym z powodów tej zmiany był wprowadzony prze Cityboard Media format ekranu 6 x 3 m, którego sukces rynkowy potwierdza niesłabnące zainteresowanie klientów” – wskazuje Marcin Stan z Cityboard Media. „Poza formatem 18 m2, klienci skupiają się na pozostałych ekranach wielkoformato-wych – 36 i 48 m2. Dobre lokalizacje, badania

efektywności, estetyka miejsca oraz tzw. POI (point of interest), to najważniejsze czynniki, które bierze pod uwagę reklamodawca” – dodał Stan. Umiejętne dobranie formatu do lokalizacji jest niezwykle ważnym elementem, szczególnie w przypadku kampanii multiformatowych, które są coraz bardziej popularne. Głów-nym celem twórców reklamy jest stworzenie

przekazu, który byłby skuteczny, a więc skierowany do określonej grupy odbiorców. „Współcześnie marketing bazuje na możliwie bezpośrednim i precyzyjnym kontakcie z klientem, tzw. oferty szyte na miarę. Istotny jest odpowiednio zaprojektowany przekaz, który dotrze do przedstawicieli grupy docelo-wej. W reklamie zewnętrznej to szczególnie ważne, nośnik oraz to co prezentuje, musi przykuwać uwagę i w prosty sposób przeka-zywać najważniejsze treści” – dowodzi Mar-cin Stan z Cityboard Media. Coraz częściej mówi się o przekazie zindywidualizowanym, jednak trudno jednoznacznie zdefiniować, jakie aspekty reklamy zewnętrznej on ujmuje.„Przekaz zindywidualizowany outdooru to dopasowanie tego medium do potrzeb klienta i grupy docelowej. Możemy tu mówić o kilku

„Outdoor jest i pozostanie ważnym ogniwem w komunikacji marketingowej,

zarówno w kampaniach ogólnopolskich jak i regionalnych. Obserwujemy także

nowy trend, czyli powolny ale stały wzrost zainteresowania reklamą dla kampanii

lokalnych”. (Marcin Stan, Cityboard Media)

Źró

dło

: IG

RZ

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 13

Page 14: Visual Communication_7-8/2011

I kw.'11 II kw.'11 I kw.'11 II kw.'11Sieci handlowe/hipermarkety/galerie 673 959 812 316Pozostałe z sektora Sprzedaż 67 098 190 993Piwo 0 0Napoje 130 560 32 500Pozostałe z sektora Żywność 9 296 186 205Filmy kinowe 14 000 28 000Stacje TV 0 56 200Stacje radiowe 0 0Magazyny 12 000 0Gazety codzienne 2 913 2 913Edukacja 30 809 100 684Pozostałe z sektora Rozrywka, Kultura 146 436 523 964Internet 21 140 0Systemy telefonii komórkowej 0 484 477Telefonia stacjonarna 0 4 200Pozostałe z sektora Telekomunikacja 0 0

ŚRODKI OSOBISTEJ PIELĘGNACJI CIAŁA 0 29 676 ŚRODKI OSOBISTEJ PIELĘGNACJI CIAŁA 0 29 676PRODUKTY ZDROWOTNE/LEKI 184 700 90 125 PRODUKTY ZDROWOTNE/LEKI 184 700 90 125

Samochody 43 494 153 453Oleje/Paliwa 0 61 600Stacje benzynowe 69 936 69 936Transport 700 241 235Pozostałe z sektora Motoryzacja/ Transport 95 503 414 611Banki 148 950 672 207Ubezpieczenia 2 000 214 053Pozostałe z sektora Finanse/ Marketing 48 375 151 342Proszki do prania 0 0Pozostałe z sektora Domowe środki czystości 0 0Akcje społeczne non-profit 24 069 93 775Pozstałe z sektora Bezpłatne i autopromocja 78 000 141 650AGD/RTV 0 13 720Pozostałe z sektora Wyposażenie domu i biura 83 544 151 743Biura podróży 54 562 181 348Usługi medyczne 56 707 39 464Pozostałe z sektora Usługi 56 614 78 263

BUDOWNICTWO 221 890 122 078 BUDOWNICTWO 221 890 122 078PRODUKTY DLA DZIECI 1 682 289 782 PRODUKTY DLA DZIECI 1 682 289 782ODZIEŻ/OBUWIE 262 688 138 732 ODZIEŻ/OBUWIE 262 688 138 732PRODUKTY DLA ZWIERZĄT 0 37 576 PRODUKTY DLA ZWIERZĄT 0 37 576PRZEMYSŁ 4 560 6 810 PRZEMYSŁ 4 560 6 810ROLNICTWO/OGRODNICTWO 1 590 1 590 ROLNICTWO/OGRODNICTWO 1 590 1 590KAMPANIE POLITYCZNE 0 0 KAMPANIE POLITYCZNE 0 0NIEOKREŚLONY SEKTOR 0 0 NIEOKREŚLONY SEKTOR 0 0

ŁĄCZNIE 2 547 774 5 817 221 ŁĄCZNIE 2 547 774 5 817 221ŁĄCZNIE 2011 8 364 996

USŁUGI 167 883 299 075

WYPOSAŻENIE DOMU I BIURA 83 544 165 463

DOMOWE ŚRODKI CZYSTOŚCI 0 0

235 425

ROZRYWKA, KULTURA 206 158 711 761

488 677

MOTORYZACJA/TRANSPORT 209 633 940 835

TELEKOMUNIKACJA 21 140

BEZPŁATNE I AUTOPROMOCJA 102 069

FINANSE/MARKETING 199 325 1 037 603

ŻYWNOŚĆ 139 856 218 705

741 057

DANE IGRZ O WIELKOŚCI SPRZEDAŻY NA ŚRODKACH KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ W 2011 r. wielkość sprzedaży w PLNwielkość sprzedaży w PLN

sektor kategorie

1 003 308SPRZEDAŻ

aspektach wykorzystania cech OOH: wybór lokalizacji (selektywność geograficzna – moż-liwość geotargetowania), sposób ekspozycji (kreacja/projekt graficzny reklamy), natężenie (liczba tablic w kampanii), czas ekspozycji (w zależności od celu kampanii i planowane-go efektu)” – wyjaśnia Maciej Paciorek z firmy Ströer. Coraz częściej chęć dotar-cia do określonej grupy odbiorców oznacza tworzenie kampanii lokalnych. „Obserwujemy także nowy trend, czyli powolny, ale stały

wzrost zainteresowania reklamą dla kampanii lokalnych” – zauważa Marcin Stan z Citybo-ard Media. Ponadto jeśli chodzi o zindywidu-alizowanie przekazu kampanii outdoorowej pozornie z pomocą przychodzi Digital Si-gnage. Obecnie tworzy się systemy umożli-wiające identyfikację odbiorcy i emitowanie komunikatów dobranych do jego płci czy wieku. Niestety te możliwości mogą zostać wykorzystane tylko w przypadku nośników wewnętrznych. Jeśli chodzi o outdoor to

„Jesteśmy spokojni o przyszłość outdooru. Reklama wielkoformatowa będzie się

zmieniała i to dobrze, bo zmieniają się oczekiwania, język komunikacji, odbiorcy”.

(Agnieszka Kowalczyk, Jetline)

Źródło: MPG Media Market Scan 1H 2011. Analiza rynku reklamy w Polsce.

7 | S t r o n a MPG Media Market Scan 1H 2011. Analiza rynku reklamy w Polsce.

Źródło: Net Track SMG/KRC, I-III.2010; I-III.20115

Wszyscy Internauci zadeklarowali wykorzystywanie Internetu do poszukiwania informacji. Najintensywniej, o 3 p.p. wzrosło korzystanie z komunikatorów. Internet staje się, poza źródłem informacji, platformą komunikacji ze światem.

Źródło: Net Track SMG/KRC, I-III.20116

Najczęściej poszukiwanymi w Internecie były informacje dot. hobby, pracy bądź nauki i aktualności ze świata.

5 Na dzień sporządzenia raportu dane za 2Q 2011 były niedostępne. 6 Na dzień sporządzenia raportu dane za 2Q 2011 były niedostępne.

Źródło: Gemius, I-III.2010; I-III.20117

Najczęściej odwiedzaną przez Internautów platformą w pierwszych miesiącach 2011 r. był, tak jak i rok wcześniej, Google. Na kolejnych miejscach uplasowały się portale rozrywkowo-informacyjne oraz polski portal społecznościowy Nasza Klasa. Najwyższy wzrost popularności w stosunku do roku ubiegłego odnotował facebook.com.

Outdoor

Zarówno liczba jak i wartość inwestycji w outdoor w pierwszym półroczu 2011 obniżyły się. Sytuacja ta zmienić się może jednak w II połowie roku na skutek nadchodzących wyborów parlamentarnych.

7 Na dzień sporządzenia raportu dane za 2Q 2011 były niedostępne.

47%

49%

48%

69%

100%

46%

50%

51%

70%

100%

0% 50% 100%

czyta prasę

poszukuje informacjio markach i produktach

korzystanie z komunikatorów

poczta e-mail

poszukiwanie informacji

Najpopularniejsze sposoby wykorzystywania Internetu wśród osób już posiadających Internet w 1Q 2010 i

2011 roku

1Q 2011 1Q 2010

62% 59% 51% 44% 38%0%

20%40%60%80%

% R

S po

siad

ając

ych

inte

rnet

Typy poszukiwanych informacji, wśród użytkowników Internetu w 1Q 2011

roku

0%

20%

40%

60%

80%

100%

120%

0

2

4

6

8

10

12

14

16

18

% zm

iana

vs 2

010

Śred

nia

ilość

uni

kaln

ych

użyt

kow

nikó

w w

m

iesi

ącu

w m

ln

Strony o największej miesięcznej liczby unikalnych użytkowników w 1Q 2010 i

2011 roku

1-4.2011 zmiana % vs 2010

Backlight4%

Billboard32%

Citylight38%

Frontlight26%

Struktura sprzedanych tablic wg rodzajów w 1H 2011 roku

Źró

dło

: IG

RZ

14 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 15: Visual Communication_7-8/2011

narzędzi zindywidualizowania przekazu jest znacznie mniej, co zapewne będzie stanowić wyzwanie dla specjalistów. „Zindywidualizo-wany przekaz outdoorowy, to temat zdecydo-wanie trudniejszy w realizacji niż w przypad-ku wewnętrznych systemów Digital Signage. Dostosowanie kontentu do odbiorcy jest możliwe w bardziej tradycyjny sposób: dzięki emisji innych treści np. w różnych porach dnia i różnych miejscach. Technologia, jaką już dysponuje indoorowy Digital Signage tutaj niestety nie zadziała” – konstatuje Mariusz Orzechowski z NEC Display Solutions.

MULTIFORMATOWY – MULTIKOMUNIKATOWY Decydują się na wybór różnych formatów no-śników outdoorowych, a także wielu kanałów przekazu należy pamiętać, że każdy rodzaj reklamy rządzi się swoimi prawami. Często tworzy się reklamę prasową czy telewizyjną, a następnie na zasadzie analogii czy spójno-ści przekazu przenosi się ten projekt na out-door. Niestety zwykle kończy się to fiaskiem, a wystarczyłoby zapamiętać prostą zasadę – multiformatowa kampania musi być multiko-munikatowa, a więc dostosowana do konkret-nego medium.„Warto zaznaczyć, że layouty zewnętrzne rządzą się swoimi prawami, dlatego adaptacja reklamy prasowej najczę-ściej nie jest dobrym rozwiązaniem. Kreacje outdoorowe powinny być przygotowane pod to medium z zastosowaniem specjalnych wytycznych projektowania layoutów reklamy zewnętrznej (główny element ilustracyjny przyciągający uwagę, jasny i prosty przekaz, niewielka ilość elementów, słów – dużo „światła”, czytelna czcionka, duże litery, wyraziste kolory)” – powiedział Artur Posmykiewicz z firmy Ströer. O tym, jak ustrzec się błędów strategicznych w realizo-waniu kampanii reklamowej pisał na naszych łamach Maciej Ślużyński w artykule „Błąd strategii” (VISUAL COMMUNICATION 04/11). „Billboardy nie są przeznaczone do wypisywa-nia na nich elaboratów” – napisał Ślużyński. Wiedza z dziedziny komunikacji wizualnej wydaje się kluczowa, jednak zawsze pozosta-je źródło, którym polski outdoor mógłby się inspirować.„Polska reklama zewnętrza wciąż jeszcze może uczyć się od bardziej doświad-czonych rynków. Różnice widać głównie w kreacjach – wciąż jeszcze na layoutach po-jawia się za dużo informacji, przez co przekaz traci na czytelności – powiedział Marcin Stan z Cityboard Media. Czytelność jest kwestią fundamentalną, która decyduje o skutecz-ności przekazu. Coraz trudniej przyciągnąć uwagę odbiorców, dlatego specjaliści pracują nad stworzeniem zindywidualizowanego, a co więcej interaktywnego komunikatu. „Z pewnością współczesny komunikat rekla-mowy staje się coraz bardziej interaktywny. Przekaz Digital Signage daje bardzo szerokie

„Przewagą konkurencyjną outdooru wobec innych mediów jest precyzyjna

możliwość geotargetowania kampanii”. (Maciej Paciorek, Ströer)

możliwości interakcji z odbiorcą. Nie mówimy tu już jedynie o nośnikach indoorowych, takich, jak chociażby kioski multimedialne, oparte na monitorach dotykowych, czy samoobsługowe punkty informacyjne, które stają się obecnie standardem. Przekaz interaktywny jest również możliwy w outdoorze” – powiedział Mariusz Orzechowski z firmy NEC Display Solutions.

Mimo, że outdoor – a konkretnie narzędzia, którymi operuje ewoluują – to posiada on swoją specyfikę. Dlatego chcąc łączyć reklamę zewnętrzną z innymi formami przekazu należy pamiętać, aby zindywidualizować przekaz do określonego grona odbiorów czy lokalizacji, nie zapominają jednocześnie o prawidłach rządzą-cych zewnętrzną komunikacją wizualną.

© A

MS x

2

Wiaty przystankowe z nośnikami firmy AMS.

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 15

Page 16: Visual Communication_7-8/2011

15 lat minęło... Nieczytelne ekrany na płotach, niska jakość usług, przaśność – tak w skrócie wyglądała połowa lat 90-tych na rynku reklamy zewnętrznej. – „Dla nas był to doskonały moment na rozpoczęcie przygody w tym segmencie” – mówi Michał Stan, prezes i założyciel Cityboard Media. Spółka, która od początku istnienia przecierała szlaki, wprowadzając nowe rozwiązania, dziś świętuje 15 lat istnienia.

Reklama zewnętrzna

16 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Visual Communication: Skąd wziął się pomysł na firmę reklamy zewnętrznej? Czy wcześniej miał Pan styczność z tą branżą?

Michał Stan: W latach 80-tych i 90-tych miesz-kałem w Kanadzie. Była to okazja, by obserwo-wać dojrzały, mądry rynek reklamy zewnętrznej. Podczas kolejnej podroży do Polski uznałem, że to właściwy moment do przeniesienia sprawdzo-nego modelu biznesowego na polski grunt, który wtedy był niezwykle podatny na wszelkie zmiany i innowacje. Dlatego udało nam się wprowadzić nowatorski wówczas format reklamy – 6 x 3 m – który przez lata się rozwijał, by dziś stać się dominującym. Korzystając z wzorców północno-amerykańskich można było polskim klientom pro-ponować sprawdzone rozwiązania i filozofię rynku reklamy zewnętrznej. Wprowadziliśmy nowe, tylko wolnostojące, konstrukcje z dużymi czytelnymi ekranami ekspozycyjnymi. Każdy ekran otrzymał halogenkowe, energooszczędne oświetlenie. Zadbaliśmy o lokowanie ich prostopadle do ruchu by zapewnić najkorzystniejsze czytanie informacji. Była to rewolucja w zestawieniu z „przaśnością” polskich lat 90-tych z nieczytelnymi ekranami mocowanymi do płotów i z rzadka oświetlanych w nocy. Cityboard Media proponowało nowator-skie rozwiązania, które szybko zdobyły ogromną popularność wśród klientów. Z biegiem lat również u naszej konkurencji.

VC: Z jakimi trudnościami spotyka się CM na rynku zdominowanym przez firmy z kapitałem zagranicznym?

M.S.: Cityboard Media obecnie jest jedną z trzech największych firm w branży rekla-my zewnętrznej w Polsce i ma ugruntowaną

pozycję. Stworzyliśmy i jesteśmy uznaną czysto Polską marką. Podstawowym celem jest do-starczenie naszemu klientowi najwyższej jakości usługi. Oznacza to, że musimy bardzo uważnie wsłuchiwać się w potrzeby rynku i natych-miast reagować na sygnały naszych klientów. Ponieważ ciężko pracujemy na nasz sukces, nauczeni jesteśmy krytycznego spojrzenia na rachunek ekonomiczny. Sami odpowiadamy za sytuację firmy mając świadomość, że gdy pojawią się problemy, nie będziemy mieli kogo prosić o pomoc. Wydaje się jednak, że potrafimy sobie poradzić z tym wyzwaniem na tyle dobrze, by stale być w czołówce rynku i utrzymywać tę wysoką pozycję. Dzięki nowoczesnym wewnętrz-nym procesom zarządzania proces decyzyjny w firmie jest bardzo szybki. Realizacje rozsąd-nych pomysłów stają się szybkie , w konsekwen-cji klient otrzymuje coraz lepszą jakościowo i ilościowo ekspozycję.

VC: Jakie są słabe strony i zagrożenia dla polskiego outdooru?

M.S.: Pierwsze to szeroko rozumiane ustawodawstwo. Nieczytelna i zmienna polityka władz miej-skich wobec reklamy zewnętrznej ma negatywny wpływ na naszą i branży reklamy zewnętrznej sytuację. Zamiast inwestować w nowoczesne środki przekazu, by jeszcze

wyżej podnieść jakość usług, musimy środki na rozwój wykorzystywać mało efektywnie np. na przenoszenie nośników, bo właśnie – omalże z dnia na dzień – zmieniono przepisy związane z sytuowaniem urządzeń reklamowych. Równie znaczące są zagrożenia idące z wewnątrz branży. I nie mam tu na myśli konkurencji, która jest absolutnie niezbędna dla rynku. Chodzi mi raczej o to, że – niestety – jako branża nie posiedliśmy umiejętności wypowiadania się wspólnym głosem i uczciwego, solidarnego współistnienia. Stąd niekorzystne przejawy takie jak cluttering czy stawianie tzw. wiosek billboardowych. A musimy przecież pamiętać, że traci na tym przede wszyst-kim klient, bo jego przekaz nie dociera do odbiorcy z taką siłą, jakiej by oczekiwał.Brak jest też w branży skonsolidowanego działania w kontaktach z miejskimi planistami do stworzenia długofalowego wpisania urządzeń reklamowych w przestrzeń miejską. Wyraźnie

Page 17: Visual Communication_7-8/2011

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 17

widać funkcjonowanie doraźnych ruchów i poruszanie się w funkcji „tu i teraz”. Nie widać by branża jako całość miała wizję jutra. Taki brak nakreślonych celów średnio czy długotermino-wych jest oczywistym i widocznym zagrożeniem dla przyszłości tej branży.

VC: Co zatem skłoniło Cityboard Media do wystąpienia z Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej, która jest przecież organizacją zrzeszającą firmy z branży?

M.S.: Była to dla nas niezwykle trudna decyzja. Oczywistym jest bowiem, że Cityboard Media, jako jedna z największych firm na rynku, chce mieć wpływ na działania, które w założeniu mają przy-nosić pozytywne efekty dla całej branży. Powo-dem nader dla nas bolesnym – bo świadczącym o rozłamie w branży – był fakt nieprzestrzegania uchwalonego w 2002 roku przez Walne Zebra-nie Izby „Kodeksu Postępowania w Dziedzinie Reklamy Zewnętrznej” przez niektórych członków Izby, co w efekcie prowadzi przecież do spadku efektywności i zainteresowania rynku reklamą ze-wnętrzną. Trudno nam było pogodzić się z tym, że uchwalane są jakieś zasady, członkowie zrzeszeni w IGRZ jednomyślnie je przyjmują, a następnie reguły te są łamane, a sama Izba nie ma żadnych narzędzi egzekwowania swoich własnych ustaleń. Oczekiwaliśmy też, że IGRZ – posiadająca przecież jasne cele statutowe – będzie promowała branżę wobec organów państwowych i samorzą-dowych. Niestety, działania takie – również z udziałem naszej firmy – przez całe lata funkcjo-nowania Izby nie przyniosły pożądanych efektów. Wiemy, że w Izbie pracuje obecnie zespół, którego celem jest opracowanie nowelizacji „Kodeksu Postępowania w Dziedzinie Reklamy Zewnętrznej” i jego egzekwowania i nie ukrywam, że obserwuje-my te działania z dużą nadzieją.

VC: W takim razie, co obecnie jest siłą reklamy OOH, jaki kierunek rozwoju przewiduje Pan na najbliższe lata?

M.S.: Obecna sytuacja rynkowa nie uzasadnia prowadzenia dużych i kosztownych inwestycji a wysiłki skierowane są na poprawę bieżących wyników. Czyli wracamy do pojęcia „tu i teraz”.W takiej sytuacji firmy nie porywają się na duże, kosztowne inwestycje. My także nie prowadzimy działań, których celem miałoby być zwiększenie stanu posiadania. Zamiast tego skupiamy się na ekonomicznej weryfikacji oferty, analizie jako-ściowej sieci naszych nośników, na nieustającym podnoszeniu jakości oferowanych usług. Od początku istnienia Cityboard Media główną troską było dążenie do osiągnięcia jak najwyższej jakości. Dlatego tak duży nacisk kładziemy na estetykę ekspozycji plakatów klientów czy na stosowane oświetlenie. Dbamy o to, by kon-strukcja naszych nośników zapewniała największą efektywność publikowanych reklam i stale podno-simy jakość serwisu. Nasza propozycja to ekopla-kat™, gwarantujący bardzo wysoką jakość przekazu reklamowego. Klient kupując wydruk na tym podłożu otrzymuje też wartość dodaną: materiał, z którego wykonany jest ekoplakat™ umożliwia rotację pla-katów, zmiany lokalizacji i wydłużone użytkowanie przy zachowaniu bardzo dobrej jakości. Nie można też zapomnieć o tym, że jest to produkt w pełni ekologiczny, inaczej niż materiały stosowane do-tychczas! Muszę też wspomnieć o jeszcze jednym, niezwykle obiecującym kierunku rozwoju – mam na myśli rewolucję cyfrową. Wiemy już, że cluttering to ślepa uliczka, a umieszczanie coraz większej ilości nośników na ograniczonej przestrzeni działa na niekorzyść naszych klientów a co więcej – zaśmieca przestrzeń publiczną. Dlatego właśnie postanowili-śmy wdrożyć nowatorski sposób wykorzystywania jednej lokalizacji i jednego ekranu przez wielu reklamodawców. Namiastką takiego rozwiązania są , choć zapewne niedługo kończące swój żywot produkcyjny, urządzenia typu scroll. Urządzenie stosowane z powodzeniem w innych krajach Euro-py, z różnych przyczyn, ale głównie technicznych nie znalazło uznania u polskich reklamodawców.W związku z obserwowanym nasyceniem polskiego rynku nośnikami zdecydowaliśmy się

wdrożyć innowacyjne rozwiązanie: eco- light™ – wolnostojący nośnik reklamowy o powierzchni ekranu 9 m², na którym reklamy wyświetlane są przy wykorzystaniu najnowocześniejszych rozwiązań technologii cyfrowej. Jednocze-śnie wprowadzamy unikalny w skali świa-towej, zintegrowany, w pełni automatyczny system rezerwacji i zakupu czasu rekla-mowego on-line: klient z dowolnego miejsca

i o dowolnej porze ma dostęp do systemu rezer-wacji, sam wybiera miejsce i czas dla prezentacji swojego materiału reklamowego, ma także możliwość przyporządkowywania różnych grafik do poszczególnych odsłon swojej kampanii, jak też ich zmiany w trakcie kampanii. Ecolight™ to rozwiązanie przyszłości, kampanie prowadzone przy jego wykorzystaniu pozwalają na dużą elastyczność, można je planować niemal na bieżąco, nie są ograniczone sztywnymi ramami, a jednocześnie eliminuje się koszty produkcji tradycyjnych plakatów. Rozmiar ekranu został dostosowany do wymagań wielkości ekranów w najbliższym obszarze do centrów miast. Bada-nia przeprowadzone na rynkach zewnętrznych potwierdzają bardzo dużą efektywność zapa-miętywania przekazu informacji dla tej generacji urządzeń reklamowych.

VC: Ecolight™ to inwestycja związana z mobilnością i internetem, ekoplakat™ z kolei to ukłon w stronę ochrony środowiska. Firma rozwija się, ale robi to także w sposób społecz-nie odpowiedzialny…

M.S.: W Cityboard Media jesteśmy dumni z naszego ekologicznego programu „Oko na eko”. To szereg działań trwających już kilka lat, w których Cityboard Media kładzie nacisk na ekologię i ochronę środowiska. Wspomnieliśmy już o ekoplakacie™ i ecolight™, nie można jednak zapomnieć o tym, że przeszliśmy na wykorzysta-nie diod LED do podświetlania naszych nośników typu Superbacklight. To rozwiązanie, które jest nie tylko ekologiczne, bo zużycie energii spada nawet o 50 %, ale jednocześnie korzystne dla klientów – światło jest doskonałej jakości, diody są odporne na warunki atmosferyczne a ilość emitowanego światła jest niezależna od zewnętrznej temperatu-ry. Dumni jesteśmy również z tego, że Cityboard Media tak intensywnie uczestniczy w kampaniach społecznych, w tym związanych z bezpieczeń-stwem ruchu drogowego. Naszymi głównymi odbiorcami są ludzie mobilni, aktywni użytkownicy dróg. Stąd do nich kierowane są nasze akcje, takie jak znany Państwu na pewno „Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa”.

VC: Czego życzy Pan sobie, swoim współpra-cownikom i branży w najbliższym czasie?

M.S.: Moje życzenia są od lat niezmienne. Miejmy jak zawsze w Cityboard Media sensowne podejście do wszystkiego co robimy na co dzień. Nauczmy się w branży reklamy zewnętrznej mówić jednym głosem – mimo że jesteśmy konkurencją. Pracujmy wspólnie i konsekwentnie nad promocją medium, jakim jest reklama zewnętrzna. Moim życzeniem jest by urządzenia reklamowe były integralną ale i spójną częścią nowocześnie funkcjonującego krajobrazu przestrzeni publicznej polskich miast.

VC: Dziękujemy za rozmowę.

© C

ityb

oard

Med

ia x

3

Page 18: Visual Communication_7-8/2011

Mniej znaczy lepiej

Liczba nośników reklamy w Polsce wyniosła w dniu 30 czerwca 2011 roku 93.990 sztuk, wliczając w to nośniki wszystkich formatów oraz konstrukcje nietypowe. Liczba ta zawiera także wykorzystywane wyłącznie czasowo konstrukcje na ścianach budynków. W ciągu minionych sześciu miesięcy zmniejszyła się o 1.376 powierzchni ekspozycyjnych.

TEKST LECH KACZOŃ

Reklama zewnętrzna

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej zaprezen-towała dane dotyczące ilości nośników reklamy w naszej branży według stanu na dzień 30 czerwca 2011 roku. Zestawienie obejmuje firmy (ze wszyst-kimi podmiotami z grupy): AMS S.A., Cityboard Media, Clear Channel Poland, Ströer Out of home Media. Raport zawiera także dane firm: euroAWK, BP Media (wraz z podmiotami z grupy), Business Consulting, Defi, Gigaboard Polska, Globart, Headz Marketing Partner, JETLine, Koneser, Mini Media, Outdoor3Miasto, Ruch S.A., Schulz Media, Super-signs i firmy Warexpo*. Liczba nośników reklamy w Polsce wyniosła w dniu 30 czerwca 2011 roku łączną liczbę 93.990 sztuk, wliczając nośniki wszystkich formatów: od standardowych, przez poszczególne formaty oraz konstrukcje nietypo-we, a także wykorzystywane wyłącznie czasowo konstrukcje na ścianach budynków. W ciągu ostatniego pół roku liczba ta zmniejszyła się

o 1.376 powierzchni ekspozycyjnych. Załączona do niniejszego raportu tabela pokazuje liczbę nośników reklamy w poszczególnych kategoriach, należących do firm, które przekazały swoje dane do IGRZ.

ILOŚĆ A JAKOŚĆ Rynek reklamy zewnętrznej walczy nie tylko o klientów, ale przede wszystkim o utrzymanie zwiększającej się jakości nośników. Nie jest to zadanie łatwe. Liczne ograniczenia admi-nistracyjne w największych miastach stwarzają kło-poty związane z planowaniem inwestycji. Od trzech miesięcy Izba prowadzi monitoring w zakresie projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w największych miastach. Wynika z niego, że samorządy dążą do maksymalnego wy-kluczenia możliwości sytuowania nośników reklamy na dużych obszarach przestrzeni miejskiej. Kierują się przy tym polityką zakazów i nakazów, zamiast proponować spójne koncepcje dla funkcjonowania

nośników reklamy na administrowanym przez sie-bie terenie. Trudno bowiem przy obecnym rozwoju społecznym wyobrazić sobie życie w mieście, w którym brak jest możliwości informacji i reklamy. Najlepiej świadczy o tym polityka niemal wszystkich dużych aglomeracji Unii Europejskiej. Wszędzie wprowadzono przemyślane rozwiązania dla sytu-owania nośników reklamy, spójne z charakterem przestrzeni i rozwojem rynku reklamy zewnętrznej oraz potrzebami mieszkańców.Decydujący wpływ na obraz polskiego rynku reklamy zewnętrznej mają nośniki typu frontlight 18 m² (600 x 300 cm) i 12 m² (504 x 238 cm) oraz typu citylight (120 x 180 cm). Generują one największe przychody branży. Biorąc pod uwagę trend ostatnich kilku lat wydaje się, że najbardziej pożądane przez reklamodawców będą nośniki typu frontlight 18 m² oraz typu citylight. Dla standardowych billboardów typu frontlight 12 m² czas największego wykorzy-stania powoli się kończy. Nie oznacza to jednak, że w najbliższym okresie zostaną całkowicie zlikwido-wane. Ich sieć zostanie zredukowana. Pozostaną najlepsze lokalizacje i będą nadal wykorzystywane do promocji „najbardziej popularnych produktów”, wymagających jak największej liczby powierzchni ekspozycyjnych. Wzrost ilościowy nośników typu frontlight 18 m² może być problematyczny ze wzglę-du na obecne ograniczenia administracyjne, a nośniki typu citylight będą mogły się rozwijać jedy-nie przy innym podejściu samorządów do reklamy zewnętrznej w ogóle. Liczymy, że przygotowana przez Izbę koncepcja zagospodarowania przestrzeni publicznej przez nośniki reklamy, pomoże także w ich rozwoju. Stabilna sytuacja panuje w segmen-cie nośników typu frontlight 36 i 48 m² oraz backlight 18 i 32 m². Pozostają atrakcyjnym uzupełnieniem każdej kampanii outdoorowej. Wykorzystanie ich po-wierzchni należy do największych na rynku. Inaczej

 

 

Mniej znaczy lepiej Liczba nośników reklamy w Polsce wyniosła w dniu 30 czerwca 2011 roku 93.990 sztuk, wliczając w to nośniki wszystkich formatów oraz konstrukcje nietypowe. Liczba ta zawiera także wykorzystywane wyłącznie czasowo konstrukcje na ścianach budynków. W ciągu minionych sześciu miesięcy zmniejszyła się o 1.376 powierzchni ekspozycyjnych. Tekst: Lech Kaczoń Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej zaprezentowała dane dotyczące ilości nośników reklamy w naszej branży według stanu na dzień 30 czerwca 2011 roku. Zestawienie obejmuje firmy (ze wszystkimi podmiotami z grupy): AMS S.A., Cityboard Media, Clear Channel Poland, Ströer Out of home Media. Raport zawiera także dane firm: euroAWK, BP Media (wraz z podmiotami z grupy), Business Consulting, Defi, Gigaboard Polska, Globart, Headz Marketing Partner, JETLine, Koneser, Mini Media, Outdoor3Miasto, Ruch S.A., Schulz Media, Supersigns i firmy Warexpo1. Liczba nośników reklamy w Polsce wyniosła w dniu 30 czerwca 2011 roku łączną liczbę 93.990 sztuk, wliczając nośniki wszystkich formatów: od standardowych, przez poszczególne formaty oraz konstrukcje nietypowe, a także wykorzystywane wyłącznie czasowo konstrukcje na ścianach budynków. W ciągu ostatniego pół roku liczba ta zmniejszyła się o 1.376 powierzchni ekspozycyjnych. Załączona do niniejszego raportu tabela pokazuje liczbę nośników reklamy w poszczególnych kategoriach, należących do firm, które przekazały swoje dane do IGRZ.

Nośnik reklamy Ogólna liczba nośników 31.12.2010 r.

Ogólna liczba nośników

30.06.2011 r. Standardowe 12 m² 21.620 21.120

Frontlight 6 x 3 m 14.482 14.431

Frontlight 12 x 3 m 831 821

Frontlight 12 x 4 m 1.035 1.030

Nośniki małego formatu 33.483 32.700

Pozostałe nośniki 711 649

CLP 20.020 20.227

Backlight 6 x 3 m 959 951

Backlight 8 x 4 m 492 496

Backlight scroll 9 m² 1.571 1.406

Pozostałe nośniki podświetlane 162 159

Łączna liczba nośników 95.366 93.990

                                                            1 Dane dotyczące liczby nośników należących do firm Defi, Headz Marketing Partner oraz Ruch S.A. pochodzą z 31 grudnia 2010 roku. Nie zostały zaktualizowane, co nie oznacza, że ich liczba na dzień 30.06.2011 r. jest inna, aniżeli w poprzednim okresie sprawozdawczym.

Szczegółowe liczby nośników w poszczególnych kategoriach według stanu na dzień 30 czerwca 2011 roku.

18 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 19: Visual Communication_7-8/2011

wygląda sytuacja w wypadku nośników typu backlight scroll. Wydaje się, że inwestycja w ten typ nośnika nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Wiąże się to z opisywaną już, niekorzystną sytuacją w zakresie sytuowania nośników w przestrzeni publicznej. Backlight scroll powinien funkcjonować bezwzględnie w najlepszych lokalizacjach. Bez stosownych zezwoleń i decyzji administracyjnych jest to niemożliwe. Cityboard Media posiada niezmienną liczbę backlightów wielkiego formatu o powierzchni ekspozycyjnej 12 x 4 m (33 sztuki). Ponadto rozpoczęła pilotaż nośników typu „ecolight” – nośniki posia-dające elektroniczną powierzchnię ekspozycyjną do wyświetlania stałych obrazów. Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie wielu firm w zakresie inwestycji w nowe tech-nologie, ciekawa będzie obserwacja tej inicjatywy. Wydaje się, że polski rynek reklamowy na tym etapie rozwoju nie jest przygotowany do korzystania z kolejnego nośnika out of home. Nie ulega jednak wątpliwości, że w dalszej perspektywie to się zmieni.

OUTDOOROWE KONKLUZJE Warto w tym miejscu przytoczyć konkluzje z Kongresu Federacji Reklamy Zewnętrznej (FEPE), który odbył się w czerwcu bieżącego roku w Ma-drycie. Po pierwsze rynek outdoorowy powinien skoncentrować się na poprawie sprzeda-ży posiadanego obecnie potencjału powierzchni ekspozycyjnych. Po drugie skuteczniej walczyć o wykorzystanie możliwości reklamodawców. Po trzecie wreszcie przyglądać się z uwagą nowym technologiom, aby być przygotowanym w przyszłości do ich zastoso-wania w szerszym zakresie. Dzisiaj jest to przede wszystkim ze względów finansowych nieopłacalne. Finansowanie większych, rozbudowanych ponadregionalnie sieci „nośni-ków elektronicznych” jest obecnie niemożliwe nawet dla największych światowych graczy. Nośniki małego formatu są sytuowane zarówno w przestrzeni publicznej na zewnątrz, jak i w przestrzeniach zamkniętych (stacje benzynowe, centra handlowe, centra biznesowe, szkoły, trafiki itp.). Firma Mini Media posiada w tym segmencie nośniki typu „miniboard” w najważniejszych miastach powiatowych. Tutaj odnajdziemy również tak zwane nośniki „sezonowe”, występujące w kurortach nadmorskich i regionach narciarskich. Biorąc pod uwagę łączną liczbę posiadanych nośników reklamy, największą ich liczbą dysponuje firma AMS S.A. (46.340 / 49,3 %), dalej Ströer out of Home media (19.271 / 20,5 %) oraz Clear Channel Poland (7.958 / 8,5 %), Mini Media (7.848 / 8,3 %) i Cityboard Media (5.572 / 5,9 %). Dla takiej kolejności decydująca jest liczba nośników „małego formatu”. Izba zaprezentowała również dane o liczbie nośników w 16 największych miastach i aglomeracjach (w załączonej tabeli). Znajduje się w nich nadal 76 procent wszystkich nośników systemowych, którymi dysponuje polska branża reklamy outdoorowej. Podob-nie zresztą, jak w poprzednich okresach sprawozdawczych. Dominujące znaczenie na tej mapie ma osiem największych ośrodków miejskich, w których odnotowujemy pożądany dla reklamodawców potencjał nabywczy ich mieszkańców.

(Artykuł opracowano w oparciu o raport opublikowany przez IGRZ, który dostępny jest na stronie Izby: www.igrz.com.pl, www.igrz.pl).

* Dane dotyczące liczby nośników należących do firm Defi, Headz Marketing Partner oraz Ruch S.A. pochodzą z 31 grudnia 2010 roku. Nie zostały zaktualizowane, co nie oznacza, że ich liczba na dzień 30.06.2011 r. jest inna, aniżeli w poprzednim okresie sprawozdawczym.

 

 

Standardowe 12 m² 30.06.2011 Udział w rynku

Ströer out of home media 10.996 52,06 %

AMS S.A. 8.265 39,13 %

Inne 1.859 8,81 %

Łącznie 21.120 100,00 %

Frontlight 6 x 3 m 30.06.2011 Udział w rynku

Ströer out of home media 5.756 39,89 %

Cityboard Media 4.917 34,07 %

Clear Channel Poland 1.921 13,31 %

AMS S.A. 1.525 10,57 %

Inne 312 2,16 %

Łącznie 14.431 100,00 %

Frontlight 12 x 3 m 30.06.2011 Udział w rynku

Ströer out of home media 664 80,88 %

Supersigns 103 12,55 %

Headz 51 6,21 %

Inne 3 0,36 %

Łącznie 821 100,00 %

Frontlight 12 x 4 m 30.06.2011 Udział w rynku

Cityboard Media 621 60,29 %

JETLine 321 31,17 %

Ströer out of home media 55 5,34 %

Inne 33 3,20 %

Łącznie 1.030 100,00 %

Nośniki małego formatu 30.06.2011 Udział w rynku

AMS S.A. 22.331 68,29 %

Mini Media 7.848 24,00 %

Clear Channel Poland 1.004 3,07 %

Inne 1.517 4,64 %

Łącznie 32.700 100,00 %

CLP 30.06.2011 Udział w rynku

AMS S.A. 12.179 60,21 %

Clear Channel Poland 4.906 24,25 %

Ruch S.A. 1.784 8,82 %

Business Consulting 867 4,29 %

Inne 491 2,43 %

Łącznie 20.227 100,00 %

 

 

Backlight 6 x 3 m 30.06.2011 Udział w rynku

AMS S.A. 932 98,00 %

Inne 19 2,00 %

Łącznie 951 100,00 %

Backlight 8 x 4 m 30.06.2011 Udział w rynku

AMS S.A. 306 61,70 %

Clear Channel Poland 83 16,73 %

Gigaboard 48 9,68 %

Headz 45 9,07 %

Ströer out of home media 14 2,82 %

Łącznie 496 100,00 %

Backlight scroll 9 m² 30.06.2011 Udział w rynku

Ströer out of home media 814 57,89 %

AMS S.A. 592 42,11 %

Łącznie 1.406 100,00 %

Nośniki reklamy 31.12.

2009 31.12. 2010

Standardowe 12 m² 23.536 21.620

Frontlight 6 x 3 m 14.455 14.482

Frontlight 12 x 3 m 821 831

Frontlight 12 x 4 m 1.026 1.035

CLP 20.200 20.020

Backlight 6 x 3 m 976 959

Backlight 8 x 4 m 500 492

Backlight scroll* 1.705 1.571

Nośniki małego formatu 34.781 33.483

* Nośniki typu backlight scroll wprowadzone zostały na rynek Polski w roku 2006 przez dwie firmy: Ströer („superscroll) oraz AMS S.A. („cityscroll”) i posiadają po trzy zmieniające się powierzchnie ekspozycyjne (lub więcej).

(Artykuł opracowano w oparciu o raport opublikowany przez IGRZ, który dostępny jest na stronie Izby: www.igrz.com.pl, www.igrz.pl).

 

 

Backlight 6 x 3 m 30.06.2011 Udział w rynku

AMS S.A. 932 98,00 %

Inne 19 2,00 %

Łącznie 951 100,00 %

Backlight 8 x 4 m 30.06.2011 Udział w rynku

AMS S.A. 306 61,70 %

Clear Channel Poland 83 16,73 %

Gigaboard 48 9,68 %

Headz 45 9,07 %

Ströer out of home media 14 2,82 %

Łącznie 496 100,00 %

Backlight scroll 9 m² 30.06.2011 Udział w rynku

Ströer out of home media 814 57,89 %

AMS S.A. 592 42,11 %

Łącznie 1.406 100,00 %

Nośniki reklamy 31.12.

2009 31.12. 2010

Standardowe 12 m² 23.536 21.620

Frontlight 6 x 3 m 14.455 14.482

Frontlight 12 x 3 m 821 831

Frontlight 12 x 4 m 1.026 1.035

CLP 20.200 20.020

Backlight 6 x 3 m 976 959

Backlight 8 x 4 m 500 492

Backlight scroll* 1.705 1.571

Nośniki małego formatu 34.781 33.483

* Nośniki typu backlight scroll wprowadzone zostały na rynek Polski w roku 2006 przez dwie firmy: Ströer („superscroll) oraz AMS S.A. („cityscroll”) i posiadają po trzy zmieniające się powierzchnie ekspozycyjne (lub więcej).

(Artykuł opracowano w oparciu o raport opublikowany przez IGRZ, który dostępny jest na stronie Izby: www.igrz.com.pl, www.igrz.pl).

Główni właściciele nośników reklamy w Polsce w poszczególnych kategoriach (i formatach powierzchni ekspozycyjnych) wraz z ich stanem posiadania w dniu 30.06.2011 roku.

Podstawowe nośniki reklamy w Polsce w latach 2009-2010 w ujęciu rocznym

* Nośniki typu backlight scroll wprowadzone zostały na rynek Polski w roku 2006 przez dwie firmy: Ströer „superscroll) oraz AMS S.A. („cityscroll”) i posiadają po trzy zmieniające się powierzchnie ekspozycyjne (lub więcej).

Page 20: Visual Communication_7-8/2011

Gra się toczy

Każdy z graczy rynku reklamy outdoorowej ma świadomość zbliżającego się Euro 2012. W atmosferze zmagań o puchar będzie toczyć się marketingowa gra o konsumentów. Zobaczmy, jak przygotowują się do przyszłorocznych Mistrzostw operatorzy nośników outdoorowych.

Reklama zewnętrzna

TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Sport to prawdziwe emocje i zaangażowanie nie tylko samych zawodników, ale również, a może – z marketingowego punktu widzenia – przede wszystkim jego odbiorców. Daje to szerokie możliwości trwałego połączenia tych pozytywnych aspektów z promocją danej firmy czy produktu. W to, że zbliżające się Euro 2012 wpłynie na strukturę polskiego outdooru nikt już nie wątpi. Jednak cały czas pozosta-je pytanie, w jakim kierunku będą podążały

zmiany, a także czy trwale zapiszą się one w przestrzeni wybranych miast. Stawiając nośniki wokół – usytuowanych zwykle na obrzeżach miast – obiektów sportowych nale-

ży być rozważnym. „Zapewne wokół nowych stadionów sportowych powstaną także nowe nośniki, jednak w przypadku takich lokalizacji trzeba mieć na uwadze ich wykorzystanie nie tylko przy okazji wydarzeń odbywających się na danym obiekcie” – wskazuje Marcin Stan z Cityboard Media. Często ważniejsza niż inwestycja w nowe nośniki jest dostosowanie oferty do indywidualnych potrzeb reklamodaw-ców zamierzających promować swoje produk-ty podczas Euro. „Nawet jeśli nie powstają nowe dedykowane produkty, to każdy chce dotrzeć do klienta ze specjalną, atrakcyjną ofertą. Tak duże zainteresowanie firm przy-niesie ze sobą potrzebę wprowadzenia korekt cenowych; wielu klientów rynku reklamowego będzie chciało połączyć swoją markę z pozy-tywnymi emocjami jakie niesie ze sobą Euro 2012” – uzupełnia Marcin Stan. Odpowiedzią firmy Cityboard Media na szybkie dotarcie z przekazem do klienta są nośniki Ecolight. O tym, że kluczowe jest nie tylko opracowy-wane rozwiązań z myślą o Euro, ale przede wszystkim uatrakcyjnienie oferty cenowej i poszerzenie zastosowań dotychczasowych nośników zapewnia również Maciej Paciorek z Grupy Ströer. „Pracujemy nad optymalizacją sieci, jej rozwojem (przetarg na wiaty w Warszawie). Działania te służą uatrakcyj-nieniu naszego portfolio w szerokim spektrum wykorzystania, nie tylko w kontekście Euro 2012” – informuje Maciej Paciorek. Podcho-

„Euro 2012 to ogromna machina napędowa, która zadziała na wielu

płaszczyznach, w tym i na rynku reklamy zewnętrznej”. (Mariusz Orzechowski

Dyrektor Przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe w Polsce)

© F

otol

ia

20 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 21: Visual Communication_7-8/2011

dząc racjonalnie do obejmującej wszystkie dziedziny życia gorączki Euro, operatorzy nośników nie wykluczają możliwości wdrożenia niestandardowych kampanii. „Jeśli jednak będzie takie zapotrzebowa-nie – jesteśmy przygotowani na realizację każdego, nawet najbardziej wymyślnego projektu. Mam tu na myśli zarówno stawianie klasycznych nośników, jak i rozwiązania niestandardowe, doskonale sprawdzające się przy okazji dużych imprez” – powiedział Marek Kuzaka z AMS. Po-tencjał w nośnikach niestandardowych widzi również Joanna Zdanow-ska z Clear Channel: „Oprócz tradycyjnego outdooru, który z pewnością będzie podstawą do realizacji kampanii, dodatkowym elementem cieszą-cym się zainteresowaniem wśród klientów są rozwiązania niestandardo-we/ambientowe”. Z kolei Agnieszka Kowalczyk z Jetline, podkreślając duże znaczenie Euro dla sektora polskiej reklamy, zachowała odrobinę sceptycyzmu wyrażonego w słowach: „Nie sądzę, aby Euro 2012 wpły-nęło istotnie na zmiany w branży. Myślę, że reklamodawcy będą szukać nowych sposobów na przekaz komunikatów. Wszyscy życzymy sobie powstania ciekawych kampanii, ale nie sądzę żeby z tego powodu na rynku pojawiły się nowe typy nośników specjalnie na czas mistrzostw”.

CYFROWE EMOCJE O tym, czy w przestrzeniach miast pojawią się innowacyjne, niestandardowe nośniki ambientowe przekonamy się wkrótce, tymczasem możemy być pewni, że na nowych obiektach spor-towych pojawią się najnowocześniejsze rozwiązania z branży Digital Signage. Konieczność stworzenia rozbudowanej sieci turystycznej i informacyjnej dla międzynarodowych kibiców, to tylko jedna z gałęzi inwestycji. „Euro 2012 to ogromna machina napędowa, która zadziała na wielu płaszczyznach, w tym i na rynku reklamy zewnętrznej” – powiedział Ma-riusz Orzechowski, Dyrektor Przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe w Polsce. „Euro jest również dużą szansą dla firm rentalowych, które będą obsługiwały imprezy związane z mistrzostwami – chociażby relacje z meczy na telebimach. Tu trudno mówić o jakiejś stałej zmianie polskiego outdooru. To będą wydarzenia typowo związane z Euro 2012, a po zakończeniu rozgrywek znikną z naszego otoczenia” – progno-zuje Orzechowski. Podczas Euro będzie się liczyć nie tylko transmisja rozgrywek, ale również przekazywanie dodatkowych informacji turystom – zarówno dzięki sieci outdoorowych i indoorowych nośników DS, jak i połączeniu ich z telefonami komórkowymi. O kolejnych, bardzo ważnych aspektach użycia cyfrowych nośników mówi Mariusz Orzechowski: „Nie można zapominać, że system DS obiektu sportowego może być bardzo pomocny w kwestiach bezpieczeństwa imprez masowych. Obiekt, który dysponuje centralnie zarządzaną siecią DS w krytycznych sytuacjach ma natychmiastową możliwość wskazania np. najbliższych wyjść ewakuacyj-nych. Możemy sobie wyobrazić, że służby porządkowe mogą wykorzy-stać ekrany na obiekcie by pokazać np. zdjęcie dziecka, które zgubiło się podczas meczu”.Zapewne większość z tych cyfrowych rozwiązań zostanie zainstalowa-na wyłącznie z myślą o Euro 2012 i zniknie po Mistrzostwach. Jednak pozostaje nadzieja, że nowe obiekty sportowe zachowają, chociaż niektóre z tych udogodnień. W końcu część turystów, którzy odwiedzą Polskę w przyszłym roku, powróci tutaj i będzie liczyła na serwis tury-styczny, informacyjny oraz sportowy na europejskim poziomie.

„Nie sądzę, aby Euro 2012 wpłynęło istotnie na zmiany

w branży. Myślę, że reklamodawcy będą szukać nowych

sposobów na przekaz komunikatów, wszyscy życzymy

sobie powstania ciekawych kampanii, ale nie sądzę żeby

powstawały nowe typy nośników specjalnie na czas

mistrzostw”. (Agnieszka Kowalczyk, PR Manager z Jetline)

— r

ek

lam

a —

Page 22: Visual Communication_7-8/2011

Gdy patrzymy przez ramię

Informacja i marketing nie zawsze idą w parze. Z punktu widzenia konsumenta funkcja informacyjna komunikacji marketingowej jest jedyną użyteczną częścią przekazu w miejscu publicznym. A fakt, że dziś w kieszeni każdego konsumenta znajduje się telefon posiadający funkcje niemal wojskowego centrum dowodzenia pokazuje, jak bardzo użyteczność jest w cenie.

TEKST TOMASZ RZEŹNIK

Niemal każda informacja prezentowana w miejscu publicznym ma charakter użytko-wy. Znaki, drogowskazy, szyldy czy godziny otwarcia sklepów to komunikaty, które w sposób intuicyjny są rozpoznawane przez konsumentów. Informacja publiczna niekiedy stawia krok naprzód, wykorzystując dostępne technologie. Na przykład, we Wrocławiu przy niektórych skrzyżowaniach sygnalizacja świetlna pokazuje ile czasu pozostało do zmiany świateł. Choć start samochodów zaczyna przypominać wyścig, to o rozkojarzonego kierowcę, który zapomni ruszyć o wiele trudniej.

WIEM GDZIE PARKOWAĆ? Z kolei w Poznaniu nowo powstałej inwestycji słupów informacyjnych przy skrzyżowaniach nie nadano jeszcze formy użytko-wej. Solidne konstrukcje z niewielkimi wyświetlaczami LED-owymi stanęły przy kilkunastu dużych skrzyżowaniach na obrzeżach centrum miasta. Mają one informować o natężeniu ruchu na podstawie wydawanych biletów w parkome-trach. Jednak w praktyce inwestycja działa już przeszło miesiąc, a wyświetlacze nie dostarczają żadnych użytecznych informacji. Jedyne co można odczytać na słupach informacyjnych to godziny działania strefy. Na przetwarzanie i wyświetlanie danych mówiących o natężeniu ruchu w centrum przyjdzie jeszcze poczekać.

DO ZASTOSOWAŃ „PROFESJONALNYCH” Choć reklamowa funkcja Digital Signage jest najczęstszym motywem instalacji wyświetlaczy, to nie przekłada się ona na użyteczność dostarczaną konsumentowi. Stąd planując zawartość prezentacji odtwarzanej na nośnikach reklamy przeplata się informacjami – wia-domościami, prognozą pogody czy harmonogramem seansów w kinie. Istnieją jednak takie sieci, w których przekazanie właściwej informacji we właściwym czasie jest istotne dla realizacji procesów biznesowych wewnątrz organizacji. Przykładowo monitory umieszczone w różnych punktach hali produkcyjnej mogą prezentować kluczowe wskaźniki wydajności dla produktów i alarmować w przy-padku wystąpienia ponadprzeciętnych odchyleń od normy.W call-center na monitorach mogą być prezentowane informacje o aktualnym harmonogramie pracy, obciążeniu linii, średnim czasie oczekiwania klienta na połączenia, ale także o… efektach pracy każdego z telemarketerów. Widok liczby umówionych spotkań przez kolegę z sąsiedniego pokoju może działać motywują-co. Z kolei w zastosowaniach akademickich podpatrzonych w Europie Zachod-niej, wyświetlacze to najważniejszy kanał do prezentacji planu zajęć dla danej sali wykładowej lub grup na danym wydziale. W Polsce sieci z tak ściśle sprecyzowa-nymi celami występują rzadko. Specjaliści z branży Digital Signage często przestrzegają przed popełnieniem

popularnego błędu przy projektowaniu kontentu – chęci zaspokojenia wszystkich grup interesariuszy. Gdy wyświetlacz jest umieszczony w przypadkowym miejscu i nie ma jasno sprecyzowanego zastosowania, o którym przekonany jest również odbiorca komunikatu – nie przyniesie on efektów. W niektórych przypadkach łączenie funkcji informacyjnych, rozrywkowych i reklamowych może przynieść taki sam efekt, jak rozbudowana i funkcjonalna sieć Digital Signage i… wyłączony monitor.

Reklama zewnętrzna

© O

nela

n

22 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 23: Visual Communication_7-8/2011
Page 24: Visual Communication_7-8/2011

Spod znaku lwa cz.IITEKST KATARZYNA S. NOWAK

W ostatnim numerze magazynu VISUAL COMMUNICATION przedstawialiśmy wybrane kreacje reklamowe uhonorowane nagrodą Cannes Lions. Skupiliśmy się wyłącznie na rozwiązaniach wykorzystujących technologie cyfrowe. W tym numerze prezentujemy wybrane kampanie outdoorowe.

DECODE JAY-Z

Kategoria: Outdoor Nagroda: Grand PrixKlient: Bing/Jay-ZProdukt: książka Decoded Jay-Z oraz mapy BingAutor: Droga5 New York, USA

Kampania książki Decoded autorstwa rapera Jay-Z została połączo-na z promocją wyszukiwarki map Bing. Narzędzia internetowe po-zwalają na uzyskanie tak dużego zbliżenia, że możemy poczuć się tak, jakbyśmy byli na ulicach Nowego Jorku. Widzimy przechodniów, samochody, sklepy, restauracje, a także budynki, do których może-my wejść do środka. To wszystko w 3D. Obraz powstał m.in. dzięki współpracy Microsoftu z Flickrem i milionom zdjęć. Ideą projektu było przeniesienie książki do realnego świata, zanim ta ukaże się w księgarniach. Wybrano ponad 300 lokalizacji w różnych miastach, korespondujących z fabułą autobiografii. Agencja przez pół roku planowała tę miesięczną kampanię, która wykorzystywała nośniki takie, jak: stół bilardowy, posadzka basenu, namioty, samochody czy podszewka odzieży.

© C

anne

s Li

ons

x11

Reklama zewnętrzna

Tytułem przypomnienia – nagrody Cannes Lions zostały przyznane podczas Międzyna-rodowego Festiwalu Kreatywności mającego miejsce 19-25 czerwca. W wydarzeniu uczest-niczyło ponad 9 tys. delegatów z 95 krajów, biorących udział w 57 seminariach i 20 warsztatach organizowanych przez spe-cjalistów z branż takich, jak: PR, marketing, design, a także środki masowego przekazu – radio, telewizja i prasa. Jedną z 13 kategorii, w których przyznano wyróżnienia był outdoor. Poniżej zwycięzca kategorii, a także wybrane kreacje uhonorowane złotym, srebrnym i brązowym lwem.

24 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 25: Visual Communication_7-8/2011

MOZART

Kategoria: Outdoor Nagroda: Silver LionKlient: Westone (Thinking Group)Produkt: słuchawkiAutor: DDB Group Hong Kong, Chiny

Bramka do miejskiego autobusu w Hong Kongu stała się miejscem do reklamy słuchawek Westone. Do promowania tych muzycznych akceso-riów wykorzystano fragmenty partytur wielkich mistrzów muzyki klasycznej, jak: Mozart, Beethoven czy Czajkowski. To, co na pozór jest zapisem nuto-wym, z bliska wygląda jak kompozycja stworzona z miniaturowych słuchawek do uszu.

NIEBO I PIEKŁO

Kategoria: Outdoor Nagroda: Gold LionKlient: SamsoniteProdukt: linia walizek The Samsonite CosmoliteAutor: JWT Shanghai, Chiny

Celem outdoorowej kampanii reklamowej linii walizek The Samsonite Cosmolite jest pokazanie ich niezwykłej wytrzymałości. Wykorzystano odwołanie do nieba i piekła, aby – na zasadzie kontrastu – pokazać, różni-

cę między kabiną pasażerką, a lukami bagażowymi w samolocie. Po odbyciu cyklu tortur w „diabelskim” świecie nienaruszona walizka trafia z powrotem do swojego „niebiań-skiego” właściciela.

KEBAB

Kategoria: Outdoor Nagroda: Bronze LionKlient: Johnson & JohnsonProdukt: płyn do płukania ust ListerineAutor: JWT London, Wielka Brytania

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się ile rze-czy wkładasz do jamy ustnej podczas jedne-go dnia? Ideą reklamy płynu do ust Listerine było uświadomienie ilości i różnorodności spożywanych na co dzień produktów. Gi-gantyczny hamburger będący ikoną jedze-nia typu Fast Food zawiera – obok żywności – sprzęt biurowy i inne artykuły codziennego użytku. Kampania składała się z 3 odsłon: hamburgera, szaszłyka i shake’a.

TARGET

Kategoria: Outdoor Nagroda: Gold LionKlient: TargetProdukt: Target RetailAutor: Mother New York, USA

Z okazji międzynarodowego pokazu mody odbywającego się w Nowym Jorku zorganizowano Target Kaleidoscopic Fashion Spectacular. Podczas 20-minuto-wej iluminacji wykorzystano 155 pokojów hotelu Standard Hotel, prawie 45 tys. diod LED-owych oraz 66 tancerek. Wykorzystu-jący muzykę i światło spektakl miał na celu nie tylko wywołanie wrażeń estetycznych, ale również promowanie głównych marek.

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 25

Page 26: Visual Communication_7-8/2011

MASZYNA PRZYJAŹNI

Kategoria: Outdoor Nagroda: Gold LionKlient: Coca-ColaProdukt: Coca-ColaAutor: Ogilvy Argentina

Stworzone dla Coca-Coli urządzenie vendingowe zostało zain-stalowane w 7 krajach z okazji dnia przyjaźni świętowanego w Ameryce Południowej. Dwukrotnie większa od tradycyjnej, ma-szyna wymagała udziału 2 osób, aby zakupić napój. Dzięki temu pomysłowi narodziło się z pewnością wiele przyjaźni, jednak również wzrost sprzedaży Coca-Coli wydaje się przekonywać o trafności projektu. W ciągu 9 godzin sprzedano 800 butelek, co stanowi ponad 1000 % przeciętnego obrotu w takim czasie.

AIRHORN

Kategoria: Outdoor Nagroda: Gold LionKlient: Hervey NicholsProdukt: sieć handlowa Hervey NicholsAutor: Y & R Dubai, Zjednoczone Emiraty Arabskie

Głośna kampania outdoorowa o nazwie Airhorn została stworzona dla marki Harvey Nichols. Seria 7 kreacji bazuje na zestawie-niach odzieży pochodzącej z reklamowanej sieci sklepów, a także środków świadczą-cych o konsekwencjach noszenia tej marki, jak: wywabiacz plan po błyszczyku czy sole trzeźwiące.

JEDEN Z TRZYNASTU

Kategoria: Outdoor Nagroda: Gold LionKlient: GoogleProdukt: aplikacja Google Voice Search MobileAutor: BBH London, Wielka Brytania

W tym roku firma Google zdobyła aż pięć nagród Cannes Lions w różnych kategoriach. Jedną z kreacji jest seria reklam na 13 nośnikach outdoorowych, jak: billboardy, balustrady tarasów czy wiaty przystankowe, na których umiesz-czono krótkie komunikaty zapisane fonetycznie. Taka forma miała zachęcić do korzystania z aplikacji przeznaczonej do telefonów komórkowych Google Voice Search Mobile, która ułatwia wymawianie obcojęzycznych nazw i zwrotów.

ZBĘDNE CENTYMETRY

Kategoria: Outdoor Nagroda: Bronze LionKlient: PenaltyProdukt: buty do bieganiaAutor: Z+Sao Paulo, Brazylia

W czasach, gdy graficy przekraczają grani-ce przyzwoitości, upiększając modelki zna-ne z plakatów, reklama butów do biegania Penalty wydaje się prawdziwą rewolucją. Pokazanie czegoś, co nie mieści się w powszechnie uznanych wzorcach piękna bez wątpienia przyciąga wzrok. W serii reklam outdoorowych przedstawiających zbyt ciasne spodnie, koszulę czy t-shirt wykorzystano zbliżenie budzących niesmak części ciała otyłego mężczyzny. Na wszyst-kich plakatach oznaczono sugestywnie o ile odzież jest za mała, a także ile pracy – wysiłku fizycznego czeka jej użytkownika.

„Pies zjadł mi książki. Znowu.”

Nasz numer konta: 07 1240 6247 1111 0000 4975 0683www.wioskisos.org

Każda wymówka brzmi lepiej niż bieda. Przekaż 30 złotych na konto SOS Wiosek Dziecięcychi spraw, by żadnemu dziecku nie zabrakło książek. Wspierając edukację osieroconych i opuszczonychdzieci, dajesz im szansę na lepszą przyszłość.

26 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 27: Visual Communication_7-8/2011

„Pies zjadł mi książki. Znowu.”

Nasz numer konta: 07 1240 6247 1111 0000 4975 0683www.wioskisos.org

Każda wymówka brzmi lepiej niż bieda. Przekaż 30 złotych na konto SOS Wiosek Dziecięcychi spraw, by żadnemu dziecku nie zabrakło książek. Wspierając edukację osieroconych i opuszczonychdzieci, dajesz im szansę na lepszą przyszłość.

Page 28: Visual Communication_7-8/2011

Reklama zewnętrzna

28 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Co w prawie piszczy

Prawo budowlane, planowania i zagospodarowania przestrzennego, a także transportu, to najważniejsze zbiory aktów prawnych regulujących funkcjonowanie nośników reklamy zewnętrznej. Fala drobnych korekt w ustawach i rozporządzeniach rozpoczęła się przez rokiem. Czy branża powinna obawiać się nowych przepisów?

TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Zastanawiając się co w rzeczywistości zmie-niły regulacje, o których pisaliśmy na łamach ostatnich numerów magazynu VISUAL COM-MUNICATION, postanowiliśmy zapytać o to, samych operatorów nośników outdoorowych. Modyfikowane prawo – do którego firmy podcho-dzą z niepokojem – nie musi oznaczać samych problemów. „Szanse polskiego outdooru upatrujemy w uchwaleniu mądrych przepisów i skutecznego ich egzekwowania, w likwidacji nielegalnych nośników oraz uporządkowaniu przestrzeni miejskiej. I druga rzecz – kreacja. Odważne, ciekawe, niebanalne pomysły, to przyszłość reklamy zewnętrznej” – powiedziała Agnieszka Kowalczyk z Jetline. Swoje zdanie na temat działań ministerialnych ma również Joan-na Zdanowska z Clear Channel: „Ich głównym celem powinno być »oczyszczenie« miast z reklamy nielegalnej, tej która najbardziej szpeci krajobraz miejski i wpływa na negatywny wizerunek reklamy outdoorowej”. Mniej optymi-stycznie na temat zmian prawnych wypowiedział się Marek Kuzaka z AMS: „System prawny jest jednym z istotnych czynników wpływających na rozwój outdooru. Niestety, w dzisiejszych warunkach przepisy prawa nie pomagają nie tylko samej branży, ale i przestrzeni publicznej w ogóle”. Przyczyn tego negatywnego zjawiska jest wiele. „Metoda zakazów, bez zrozumienia potrzeb zainteresowanych stron i reguł gospo-darki wolnorynkowej, do niczego dobrego nie może prowadzić. Mamy tego jaskrawy przykład

w miastach, gdzie decyzje administracyjne usuwające legalną i uporządkowaną reklamę z tzw. pasa drogowego, de facto »otworzyły« przestrzenie prywatne dla reklamowej »wolnej amerykanki«” – mówi Marek Kuzaka. Niezro-zumieniu towarzyszy brak komunikacji władz samorządowych z operatorami nośników, który prowadzi do chaosu informacyjnego. „Firmy outdoorowe konkurują w przestrzeni publicznej nie tylko same ze sobą, ale przede wszystkim z natłokiem nielegalnych i nieestetycznych na-pisów. A tych, niestety, jest coraz więcej. Chaos informacyjny uderza w nas, operatorów reklamy zewnętrznej, którzy chcą oferować estetyczną i skuteczną komunikację” – powiedział Kuzaka. Kluczowi operatorzy nośników wielkoformato-wych stają się często ofiarami zaburzonej oceny polskiego outdooru, która wynika z faktu, że pod szyldem reklamy zewnętrznej coraz częściej rozumie się nieprofesjonalne, umieszczanie nośników przez osoby prywatne na słupach czy płotach. „Istotnym elementem zaburzającym ocenę polskiego outdooru jest także nieprofesjo-nalna reklama. Brak systematyzacji i uporządko-wania, szyldy, tablice w różnych rozmiarach, do tego różnego rodzaju ogłoszenia reklamowe na słupach i płotach, niesłusznie łączone są z out-doorem. By rozwiązać te kwestie potrzebna jest systematyzacja. Jej brak był jedną z głównych przyczyn wystąpienia Cityboard Media z Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej” – powie-dział Marcin Stan z Cityboard Media. Rezygnując

z członkostwa w IGRZ, firma Cityboard Media wierzy w potencjał zmian prawnych. „Z dużym zainteresowaniem śledzimy także dalsze losy małej i dużej nowelizacji prawa budowlanego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Dzięki prawnemu uporządkowa-niu lepiej będzie można zaplanować sieć, a co za tym idzie – kampanie” – powiedział Marcin Stan.

IGRZ A MINISTERSTWO Tytułem przypo-mnienia, w czerwcu tego roku wybrano nową Radę Izby na kolejną kadencję w latach 2011-2014. W skład sześcioosobowej rady weszli przedstawiciel takich firm, jak: Clear Channel Poland, AMS S.A., Ströer Polska, CAM Media, Mini Media oraz Promike. Jedną z dużych zmian było wystąpienie z Rady Cityboard Media. Jako główny powód takiej decyzji podano wątpliwości, co do skuteczności działań Izby spowodowa-ny brakiem narzędzi nadzoru i egzekwowania nowych zapisów. „Nieprzestrzeganie »Kodeksu Postępowania w Dziedzinie Reklamy Zewnętrz-nej« przez niektórych członków Izby, prowadzą-ce do spadku efektywności i zainteresowania rynku reklamą zewnętrzną, a co za tym idzie – do negatywnej oceny działań podejmowanych zarówno w Izbie jak i poza nią, to kolejny przy-czynek podjętej decyzji” – dodał Marcin Stan. Mimo, że działania IGRZ spotykają się z krytyką, to znajdują się również tacy, który właśnie w Izbie upatrują możliwość

„Reklamy, które w uporządkowany sposób zajmowały tereny publiczne, zostały

przeniesione na tereny prywatne i zwielokrotnione. Taka jest logika rynku.”

(Marek Kuzaka z AMS)

„Dzięki prawnemu uporządkowaniu

lepiej będzie można zaplanować sieć,

a co za tym idzie – kampanie.”

(Marcin Stan z Cityboard Media)

Page 29: Visual Communication_7-8/2011

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 29

Marcin Stan – Członek Zarządu Cityboard Media

Reklama outdoorowa w najbliższej kampanii będzie istotnym elementem w komunikacji sztabów wyborczych z potencjalnymi wyborcami. Jednak w tym roku mamy do czynienia ze szczegól-ną sytuacją. Pełne wykorzystanie możliwości jakie daje outdoor zostało ograniczone przez dość późno podjętą decyzję Trybuna-łu Konstytucyjnego dotyczącą stosowania billboardów w kampaniach wyborczych. Użycie nośników reklamy zewnętrz-nej, ze względu na ich naturalny potencjał komunikacyjny, zawsze cieszyło się sporym zainteresowaniem. Potwierdzają to nasze doświadczenia branżowe oraz wyniki badań przepro-wadzonych w ostatnim czasie przez GfK Polonia. Ich rezultaty dowodzą, iż padające z ust polityków, niepoparte żadnymi

WYBORY NA OUTDOORZE

faktami lub badaniami wypowiedzi o nieefektywności outdooru są niesłuszne. Wbrew takim opiniom, trend wzrostu znaczenia no-śników OOH będzie się utrzymywać także w najbliższych latach, ponieważ outdoor gwarantuje m.in. wysoką skuteczność dotarcia z przekazem do odbiorcy oraz wyjątkowo atrakcyjną cenę. Przeprowadzone przez GfK Polonia badania dotyczyły nośników reklamowych typu frontlight o wymiarach 6 x 3 m, które zostały zbadane pod kątem ich efektywności (pierwsze tego typu badanie dokonane na zlecenie Cityboard Media GfK Polonia miało miejsce w 2004 roku). Ich wyniki ukazały, iż w ciągu 12 lat znacznie wzrosła atrakcyjność reklamowa badanych nośników, co jest równo-znaczne ze wzrostem skuteczności reklamy OOH.

Małgorzata Augustyniak – Wiceprezes Zarządu AMS SA

Dnia 20 lipca br. Trybunał Konstytucyjny uznał „zakaz prowa-dzenia kampanii wyborczej na plakatach przekraczających dwa metry kwadratowe” za niekonstytucyjny. Orzeczenie to pozwoliło komitetom wyborczym na pełne wykorzystanie możliwości reklamy zewnętrznej i z tej mozliwości komitety korzystają. Najbardziej po-pularne są nośniki tradycyjne typu billboard: 12 m2 (504 x 238 cm) i 18 m2 (600 x 300 cm) oraz nośniki typu city light (120 x 180 cm).Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej, która szacuje, że przychody branży reklamy zewnętrznej z tegorocznej kampanii wyborczej wyniosą ok. 5-7 mln zł. Odnosząc to do wydatków na reklamę zewnętrzną w Polsce na poziomie ok. 600 mln zł (czyli na porównywalnym poziomie, co w 2010 roku), wpływy ze sprzeda-nych powierzchni pod wybory wyniosą około 1%*

* źródło: Raport IGRZ o wielkości sprzedaży za rok 2010

Agnieszka Kowalczyk – PR Manager Jet Line

Do czasu decyzji Trybunału Konstytucyjnego, niepewna przyszłość co do możliwości prowadzenia kampanii wybor-czej w dużym formacie – a Jet Line takim właśnie dysponuje – powodowała, że wiążące zapytania o wolne powierzchnie nie wpływały i wpłynęły stosunkowo niedawno. Specyfika sieci Motorway 12 x 4m sprawia zaś, że nasze lokalizacje są rezerwowane ze sporym wyprzedzeniem. Dlatego też nie we wszystkich przypadkach jesteśmy w stanie spełnić oczeki-wania lokalnych komitetów wyborczych, zainteresowanych realizacją kampanii w konkretnym regionie, w konkretnym czasie. Naszym zdaniem na podkreślenie zasługuje fakt swe-

go rodzaju społecznej świadomości komitetów wyborczych: decydując się na współpracę z firmą reklamy zewnętrznej jednocześnie zapewniają nam wszystkim porządek, ład w otoczeniu po zakończeniu wyborów. Decyzja Trybunału daje większa nadzieję na prowadzenia działań reklamowych w kontrolowany i cywilizowany sposób, choć pewnie nie unik-niemy nieograniczonej pomysłowości kandydatów w oklejaniu wszystkiego, co się da swoimi twarzami... Tak czy inaczej, branży outdoorowej życzymy fantastycznych kontraktów, wy-borcom trafnych decyzji a politykom – powodzenia w mądrych i odpowiedzialnych inicjatywach.

© m

owni

ce.s

kle

pna5

.pl

Page 30: Visual Communication_7-8/2011

uporządkowania polskiego outdooru. „Szansą jest dokument przygotowywany przez Izbę Gospodarczą Reklamy Zewnętrznej »Zasady funkcjonowania nośników reklamy w przestrze-ni publicznej«. Jeżeli władze miast zechcą go wykorzystać do tworzenia zasad funkcjonowania reklamy w przestrzeni publicznej, to pojawi się szansa na powolne porządkowanie reklamy w miastach. A to powinno dać pozytywne impul-sy całej branży” – powiedział Marek Kuzaka z AMS. Zarzuty braku odpowiednich narzędzi do egzekwowania postanowień nie dotyczą tylko IGRZ, ale również postanowień rządowych. „Problem z prawem w odniesieniu do reklamy outdoorowej polega zarówno na braku mądrych i życiowych przepisów, jak i przede wszystkim na skutecznym ich egzekwowaniu” – powiedzia-ła Agnieszka Kowalczyk z Jetline. Konkludując, operatorzy nośników reklamowych upatrują szanse dla rozwoju polskiego outdooru w działaniach Izby, a także władz samorządowy – a ściślej w poprawieniu komunikacji między tymi stronami. Jednak pytając o szanse dla polskiego outdooru można natrafić również na jedną interesującą kwestie. „Trzecia szansa to wprowadzenie standardu badań efektywności reklamy zewnętrznej. Z jego pomocą będzie-my mogli jeszcze skuteczniej przekonywać klientów do wykorzystania reklamy zewnętrznej” – powiedział Marek Kuzaka. Istotnie, badania posłużyłby zwiększeniu świadomości, a także, być może, poprawiły komunikację i pozwoliłby znaleźć sposób skutecznego uporządkowania reklamy zewnętrznej. „Szansą na zwiększenie udziału kampanii outdoorowych w media miksie

są zdecydowanie badania nad którymi branża intensywnie pracuje” – na konieczność przepro-wadzania badań wskazała Joanna Zdanowska z Clear Channel. Natomiast powołany przez Cityboard Media oraz Szkołę Wyższą Psycho-logii Społecznej Instytut Cityboard Media od lat pokazuje klientom jak tworzyć dobre kampanie oraz, jak skutecznie inwestować w reklamę.

CYFROWY OUTDOOR Ze względu na swoją specyfikę, nośniki outdoorowe powinny spełniać surowe normy opracowane przez specjalistów z wielu dziedzin: od architektów, konserwatorów zabytków, po specjalistów ds. transportu. Sy-tuacja się dodatkowo komplikuje, gdy mówimy o reklamach cyfrowych, gdyż powinny one sprostać ograniczeniom związanym z emisją światła i bezpieczeństwem kierow-ców. W przypadku nośników Digital Signage bierze się pod uwagę nie tylko lokalizację czy wymiary, ale również oddziaływanie reklamy na użytkowników przestrzeni miejskiej (szczególnie w nocy). Niedawno naukowcy z Politechniki Po-znańskiej zajęli się badaniem rozmieszczonych w mieście elektronicznych reklam cyfrowych. Wniosek z badań był następujący – większość z nich świeciła zbyt jasno. Określono, że mini-malny poziom tzw. luminancji, która może w nocy oddziaływać na kierowców, to 400 cd/m2, a tymczasem reklamy emitowały światło o sile

„Wbrew obiegowym opiniom problemem polskiego rynku nie jest zbyt duża liczba

systemowych powierzchni reklamowych, tylko ich struktura i usytuowanie oraz

natłok reklamy niesystemowej”. (Marek Kuzaka z AMS)

2000 cd/m2 lub nawet w skrajnych przypadkach 8000 cd/m2. Kwestia jasności ma zostać na nowo uregulowana w polskim prawie, co przedsta-wiciele branży DS postrzegają jako szanse dla rozwoju profesjonalnych systemów nośników cyfrowych. „Nowe regulacje prawne z pewno-ścią są potrzebne i mogą zmienić rynek reklamy zewnętrznej. Nie traktowałbym ich jednak w kategoriach zagrożenia, raczej szansy dla bar-dziej profesjonalnych produktów zapewniających wysokie standardy emisji kontentu i możliwość elastycznego podejścia do regulacji jasności re-klam. Mam natomiast nadzieje, że przepisy będą dopasowane do realiów rozwijającego się rynku reklamy outdoorowej i nie będą przeszkadzały w jej rozwoju” – powiedział Mariusz Orzechow-ski z NEC Display Solutions. Sytuacja w branży DS jest analogiczna do pozycji operatorów tradycyjnych nośników wielkoformatowych. Nieestetyczne, nieprofesjonalne, umieszczane przez osoby prywatne nośniki przynoszą złą sławę polskiemu outdoorowi. Podobnie – choć ze względu na koszt inwestycji na mniejszą skalę – wygląda sytuacja systemów DS. „Obecnie bardzo często instalowane są tanie, chińskie ściany LED – w przeciwieństwie do instalacji wewnętrz-nych, gdzie w zdecydowanej większości systemy oparte są na profesjonalnych nośnikach. Tanie ściany LED to rozwiązanie o krótszej żywotności, często nie zapewniające dobrej jakości przekazu z powodu braku regulacji jasności (bez rozwiąza-nia typu czujnik natężenia oświetlenia otoczenia, czy oprogramowania do zarządzania jasnością), to właśnie tego typu instalacje nierzadko świecą zbyt mocno, np. oślepiając wieczorem kierow-ców” – powiedział Mariusz Orzechowski z NEC Display Solutions. Głównym celem zmian prawnych, które zostały przeprowadzone w ostatnich miesiącach była poprawa estetyki przestrzeni miejskich, a także polepszenie komfortu życia mieszkań-ców miast – jak w przypadku zmian dotyczą-cych reklam zasłaniających okna. Natomiast najbliższe działania Ministerstwa, będą skupiały się na poprawieniu bezpieczeństwa kierowców. Jednak – jak wskazują operatorzy nośników zewnętrznych – zmiany nie uderzają w reklamy, które istotnie szpecą miasta czy zagrażają kierowcą, a więc prywatne nośniki. Prowizoryczne tablice pojawiają się i znikają unikając sankcji prawnych, natomiast na wpro-wadzaniu kolejnych ustaw cierpią właściciele profesjonalnych instalacji. Mimo to w branży powszechne jest przekonanie, że szansa dla polskiej reklamy zewnętrznej wsparta jest na następujących filarach: badaniach, edukacji, mądrych ustawach i skutecznych narzędziach ich egzekwowania.

© F

otol

ia

30 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 31: Visual Communication_7-8/2011

DigiprintÊSp.ÊzÊo.o.,ÊÊul.ÊLustrzanaÊ5,Ê01-342ÊWarszawa Ê+48Ê22Ê665-95-22/24Ê[email protected]Êwww.digiprint.pl

FB500 & FB700_223x303.indd 1 10-11-22 21:28

Page 32: Visual Communication_7-8/2011

Reklama zewnętrzna

NewsBerliński kontrastPodczas obchodów 50. rocznicy Muru Berlińskiego miała miejsce premiera najnowszego wy-świetlacza marki Sharp. Mająca powierzchnie około 16 m2 cyfrowa ściana pozwoliła na przekaz wydarzeń rozgrywających się na scenie, wśród których można wymienić odczyty, prelekcje, a także projekcje filmowe. Składająca się z 16 wyświetlaczy serii PN-V602 ściana stała się me-dium przekazu niezwykle ważnych – z punktu widzenia historycznego – informacji. „Jesteśmy dumni, że możemy czynnie uczestniczyć w tak znaczących obchodach” – powiedział Peter Heine z Sharp Electronics Europe. Wyświetlacze gwarantują wysoki kontrast, dzięki czemu są one dedykowane do pracy w warunkach dużego naświetlenia, również w świetle słonecznym. „Nasz nowy PN-V602 to wyświetlacza o wysokiej jasności, który jest odpowiedni dla jasnego otoczenia. Dzięki jasności 1500 kandeli wyświetlacz gwarantuje głębię kolorów i wysoki kontrast nawet w świetle słonecznym – dodał Heine. Dodatkowo Sharp PNV602 posia-da funkcję lokalnego przyciemniania, która umożliwia otrzymanie najbardziej optymalnego kontrastu. Ponadto wyświetlacz posiada niezwykle cienką ramkę o szerokości zaledwie 6,5 mm, co sprawia, że łączenia są prawie niewidoczne i można uzyskać efekt ciągłego obrazu.

© S

harp

Zmiany w pionieStröer Media zmienił organizację swojego pionu sprzedaży i marketingu. Obecnie całym pionem sprzedaży i marketingu Ströer Media zarządza Adam Tkaczyk, członek zarządu firmy specjalizujący się w tym zakresie. Bezpośrednio do niego raportują działy: sprzedaży agencyjnej i new business, sprzedaży regionalnej, administracji sprzedaży, infoscreenu i marketingu. Jednocześnie do zespołu dołączył Paweł Szkuta, natomiast odeszła z niego Elżbieta Con, która pełniła funkcję dyrektora ds. sprzedaży. Z początkiem lipca do Ströer Media dołączył Paweł Szkuta, obejmując nowoutworzone stanowisko dyrektora sprzedaży agencyjnej i new business. Szkuta wcześniej pracował jako dyrektor sprzedaży i marketingu w News Outdoor Polska.

Pakiet dla KobietDo końca sierpnia potrwa kampania reklamowa Grupy Ubezpieczeniowo-Finansowej Warta pod ha-słem „Czego pragną kobiety”. Składa się na nią reklama outdoorowa w wybranych miastach oraz na witrynach w galeriach handlowych. Media zaplanował Starcom, za kreację odpowiada agencja G7. Na czas kampanii została także uruchomiona specjalna strona internetowa, na której można prze-czytać o największych atutach pakietu, zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia i szybko skontaktować się z agentem. Bezpłatna pomoc fachowców podczas domowej awarii, ubezpieczenie torebki na wypadek rabunku i ubezpieczenie mieszkania lub domu od wszystkich zdarzeń – to ele-menty promowane w kampanii Pakietu dla Kobiet stworzonego przez Wartę.

© w

irtu

alne

med

ia.p

l

32 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 33: Visual Communication_7-8/2011

Reklama zewnętrzna

Prenumerata roczna: 11 numerów + 1 numer GRATIS = 115,50 zł (w tym 5% VAT)

Zamówienie pojedyńczego egzemplarza = 10,50 zł (w tym 5% VAT)

ilość egzemplarzy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

od numeru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . do numeru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

nazwa firmy: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

adres do fakturowania: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

adres korespondencyjny: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

imię i nazwisko osoby zamawiającej: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

tel.: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . e-mail: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

fax: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . NIP: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Czytelnie wypełnij zamieszczony kupon, prześlij pocztą, faxem lub mailem na nasz adres:

EUROPEAN MEDIA GROUP Sp. z o.o., ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznańtel.: 061 855 19 90, 855 14 51, fax: 061 855 19 90 wew. 126, [email protected]

Należność prosimy wpłacić na nasze konto: Bank BPH, ul. Roosevelta 18, Poznań; SWIFT: BPHKPLPK, IBAN: PL 40 1240 6609 1111 0010 2070 0167

UWAGA! Proszę o podawanie pełnej nazwy firmy i numeru NIP na przelewie bankowym

W przypadku nie powiadomienia wydawnictwa o rezygnacji z abonamentu na 6 tygodni przed jego ukończeniem, zostaje on automatycznie przedłużony o rok.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Wydawnictwo EUROPEAN MEDIA GROUP Sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu, ul. Fredry 1/18 w celu realizacji niniejszego zamówienia.

Wydawnictwo zapewnia Klientom prawo do wglądu i zmian swoich danych osobowych.

Data: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podpis: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Zamawiam prenumeratę miesięcznikaVISUAL COMMUNICATION

© w

irtu

alne

med

ia.p

l

Page 34: Visual Communication_7-8/2011

Caffè Latex

W 2008 roku, wraz z targami drupa, rozpoczęła się dla HP nowa era w druku wielkoformatowym. Właśnie wtedy firma po raz pierwszy zaprezentowała technologię lateksową.

LFP

TEKST MICHAEL SEIDL

Cel był jasno zdefiniowany: popularyzacja druku przyjaznego dla środowiska natural-nego poprzez wprowadzenie techniki, która pozwala na zastąpienie ploterów solwen-towych, zapewniając jednocześnie szereg korzyści dla użytkowników. Nie będzie prze-sadą stwierdzenie, że premiera technologii lateksowej HP stanowi kamień milowy w rozwoju współczesnej poligrafii.

PROLOG Jeszcze w 2001 roku, po przejęciu przez HP firmy Indigo, wielu komentatorów branży druku z dystansem podchodziło do nowej strategii giganta rynku komputerowego. Podczas ostatnich targów drupa, wystawy Ipex 2010 oraz wielu pomniejszych imprez branżowych HP zdołało jednak dobitnie udowodnić, że potrafi konsekwentnie podążać w obranym przez siebie kierunku. Przedsiębiorstwu udało się zbudować spójną „filozofię” druku cyfrowego, co pozwoliło mu uplasować się na pozycji lidera. Uwzględniając rosnące wymagania rynku względem ekologicznych rozwiązań poligra-ficznych, HP rozwinęło swoją technologię druku lateksowego. Stanowi ona poważną alternatywę dla innych, dotychczas stoso-wanych (i wciąż jeszcze popularnych) metod druku wielkoformatowego. Tusze na bazie wody drukują bezzapachowe aplikacje i mogą być wykorzystywane na licznych podłożach HP oraz innych producentów. W połączeniu z technologią HP Thermal Inkjet tusze HP Latex zapewniają wysoką trwałość i odporność wydruków wielkofor-matowych. Technologia lateksowa stała się synonimem niepowtarzalnej jakości aplika-

cji, które cechuje krótki czas schnięcia po wydrukowaniu, wyrazistość barw i dobre odwzorowanie szczegółów, a także elastycz-ność pod względem zastosowania (indoor i outdoor). Ponieważ tusze lateksowe marki HP nie emitują ozonu, ani nie zawierają żadnych szkodliwych substancji, spełniają wymagania konieczne do uzyskania certyfi-katów ekologicznych, jak np. Nordic Swan. Nośnikiem tuszu HP Latex jest mieszanka wody (do 66 %), rozpuszczalnika tuszu wod-

nego (poniżej 30 %) oraz dodatków. Płynne komponenty tuszu są gwarancją precyzyj-nego wystrzału kropli. Cząsteczki lateksu zostały opracowane przez HP dla niezawod-nego i trwałego druku. Lateks wiąże się na powierzchni zarówno niechłonącej, jak i o wysokiej absorpcji, tworząc ciągłą powło-kę polimerową. Jej powstanie jest możliwe dzięki działaniu temperatury, która powoduje odparowanie nośnika pigmentu. Powłoka kondensuje cząsteczki pigmentu

Pierwszym użytkownikiem maszyny HP Designjet L65500 w Niemczech została w 2009 drukarnia KI&C GmbH.

© H

P

34 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 35: Visual Communication_7-8/2011

i charakteryzuje się znakomitą odporno-ścią na ścieranie oraz działanie wody. Cząsteczki pigmentu mają szeroki zakres kolorystyczny, gwarantują także trwałość ekspozycji. Ponieważ wydruki są suszone bezpośrednio w maszynie drukującej, apli-kacje są gotowe do laminacji, wysyłki i ekspozycji od razu po wyjściu z plotera. Wydruki są całkowicie bezwonne i dzieki temu mogą być eksponowane w miejscach, gdzie zapach ma duże znaczenie, np. w lokalach gastronomicznych. Rzeczywistość potwierdza jakość technologii lateksowej HP, która od swojej premiery zy-skała szerokie grono entuzjastów na całym świecie. Producent zainstalował do tej pory ponad 2500 egzemplarzy maszyn drukują-cych tuszami HP Latex. W Europie pracuje ok. 1000 modeli, z czego ok. 80 % to maszyny HP Designjet L25500, a pozo-stałe 20 % – urządzenia z serii HP Scitex LX. Technologii lateksowej udało się w dość szybkim czasie spenetrować rynek druku wielkoformatowego, co postawiło konkuren-cję w stanie najwyższej gotowości, zwłasz-cza że HP natychmiast dało się poznać jako gracz o twardej strategii związanej z drukiem ekologicznym. „Technologia HP Latex okazała się być uniwersalnym rozwią-zaniem, korzystnym zarówno dla końcowego użytkownika, jak i dla środowiska natural-nego”, komentuje Mark Hanley, prezes I.T. Strategies.

CZĘŚĆ I Jak już wcześniej wspomniano, podczas targów drupa 2008 HP zaprezen-towało po raz pierwszy ploter bazujący na technologii lateksowej, tusze HP Latex oraz technologię Wide Scan Printing. HP Design-jet L65500 to wszechstronny system, który drukuje na różnorodnych materiałach oraz pozwala na wyprodukowanie szerokiej gamy aplikacji – od POP-ów, poprzez wielkofor-matowe reklamy zewnętrzne i dekoracje wewnętrzne, aż po elementy wystroju hal targowych i wrapping. ROZDZIAŁ I: NIEMCY Pierwszym użyt-kownikiem maszyny HP Designjet L65500 w Niemczech została firma KI&C z miejsco-wości Norderstedt – małe przedsiębiorstwo zatrudniające trzech pracowników. To wła-śnie tam, w okolicach Hamburga, rozpocz-niemy naszą „podróż szlakami technologii lateksowej”. Mimo niewielkiego kalibru firmy, jej właścicielom udało się przyciągnąć wielu prominentnych klientów, w tym zlecenio-dawców ze Stanów Zjednoczonych, których przekonały innowacyjne rozwiązania ofero-wane przez niemiecką drukarnię. Najbardziej spektakularną aplikację wydrukowaną przez KI&C był banner o wymiarach 3 x 1000 m (sic!), za pomocą którego 250 trzymających

go osób przywitało w Hamburgu ekskluzyw-ny statek wycieczkowy MS Europa w dzień jego 10. jubileuszu. Banner składał się ze 100 zszytych ze sobą arkuszy. „Wydrukowa-liśmy to zlecenie w zaledwie jeden weekend” – mówi Gerd Stümer, kierownik i właściciel KI&C. „Tak krótki czas realizacji był możliwy wyłącznie dzięki tuszom HP Latex. Tusze solwentowe wymagałyby 48-godzinnej wen-tylacji, zanim rozpuszczalnik ulotniłby się całkowicie. Poza tym, w razie uszkodzenia

aplikacji technologia lateksowa pozwala na-tychmiast wydrukować potrzebny fragment, poddać go bezpośredniej obróbce i naprawić usterkę”. W drukarni KI&C powstają m.in. re-alizacje autorskich projektów dostarczanych przez klientów, np. tapety do pokoi dziecię-cych, jak również reprodukcje dzieł sztuki.

CZĘŚĆ II Jesienią 2009 roku firma HP zaprezentowała urządzenie HP Designjet L2500 – długo wyczekiwany, kolejny ploter

Jesienią 2009 roku firma HP zaprezentowała urządzenie HP Designjet L2500 – długo wyczekiwany, kolejny ploter z rodziny maszyn lateksowych.

© P

&P

© P

&P

„Obecnie ekologia odgrywa znaczącą rolę w naszej strategii. Również nasi klienci zwracają uwagę na rozwiązania przyjazne dla środowiska”, wyjaśnia Andreas Span – współzałożyciel drukarni Pixel.

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 35

Page 36: Visual Communication_7-8/2011

z rodziny maszyn lateksowych. Dzięki niemu także małe i średnie przedsiębiorstwa, jak drukarnie cyfrowe, producenci oznakowań oraz fotolaby, mogły czerpać korzyści z eko-logicznego druku w technologii HP Latex. Zainteresowanie wszechstronnymi, opłacal-nymi rozwiązaniami w druku wielkoforma-towym, które mogłyby stanowić alternatywę dla solwentu, stawało się coraz większe. Rynek żądał również szerszego spektrum aplikacji do zastosowań wewnętrznych i zewnętrznych, jednocześnie podkreślając znaczenie aspektu ekologicznego. Przed rozwojem technologii lateksowej HP nie mo-

gło w pełni zrealizować tych wymagań i niemal bez walki poddawało się w konku-rencji z takimi firmami, jak Mutoh, Mimaki czy Roland.

ROZDZIAŁ I: HISZPANIA Ploter HP Desi-gnjet L25500 zaoferował – podobnie jak jego „starszy brat” – wszechstronność w zasto-sowaniu przy druku szerokiej gamy aplikacji dla indooru i outdooru. Dostawcy usług dru-ku realizujący głównie zlecenia o małej obję-tości, jak drukarnia Tot.rètol z hiszpańskiego miasta Igualada, otrzymali zupełnie nowe możliwości, dostępne dotychczas wyłącznie

przy korzystaniu z maszyn solwentowych i ekosolwentowych. „Ploter lateksowy HP pomógł nam powiększyć naszą ofertę, dzięki czemu możemy obsługiwać także klientów składających specyficzne zamówienia. Jed-nocześnie realizujemy zlecenia »tradycyjne« – odbywa się to jednak znacznie szybciej i osiągamy lepszą jakość wydruków” – mówi Joan Torrents, właściciel firmy Tot.rètol.

ROZDZIAŁ II: AUSTRIA Z Hiszpanii przenosimy się w nieco chłodniejsze rejony, a mianowicie do Austrii, gdzie w 2002 roku Andreas Span i Michael Anderlan założyli

„Dobrze przyjrzeliśmy się technologii HP Latex i byliśmy zachwyceni jej olbrzymimi możliwościami”, mówi Gavin Bromley kierujący działem wsparcia technicznego w Signs Express.

© H

P

Podczas zeszłorocznych targów Ipex w Birmingham HP poszerzyło swoje lateksowe portfolio o dwie kolejne maszyny – HP Scitex LX800 (320 cm długości) i HP Scitex LX600 (260 cm długości).

© H

P

36 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 37: Visual Communication_7-8/2011

w Innsbrucku drukarnię Pixel specjalizującą się w produkcji reklamy zewnętrznej, wrap-pingu, POP-ów oraz bannerów. Niemal 95 %. wszystkich zamówień napływających do austriackiej drukarni realizowane jest na folii do wrappingu, którą okleja się samochody, autobusy, ciężarówki i tramwaje. Od czasu swojego powstania firma stale się rozwija i zatrudnia obecnie piętnastu pracowników. Pixel przywiązuje wagę do racjonalizacji przepływu pracy oraz zmniejszenia szkodli-wego oddziaływania na środowisko natural-ne. „Obecnie ekologia odgrywa znaczącą rolę w naszej strategii. Również nasi klienci zwracają uwagę na rozwiązania przyjazne dla środowiska”, wyjaśnia Andreas Span. „Biorąc pod uwagę problemy z zapachem, który towarzyszy z drukowi na maszynach solwentowych, instalacja odpowiedniego systemu wentylacyjnego zapewniającego bezpieczne warunki pracy w drukarni jest kosztowna, co przekłada się na wyższe koszty całej inwestycji. Decydując się na technologię lateksową, uniknęliśmy tego problemu”. Od listopada 2009 roku, kiedy to maszyna HP Designjet L25500 rozpoczęła produkcję w drukarni Pixel (nawiasem mówiąc, był to pierwszy egzemplarz tego urządzenia w Au-strii) system pracy w przedsiębiorstwie uległ zmianie. Stało się tak dlatego, że maszyna lateksowa potrzebuje znacznie mniej czasu na wydrukowanie gotowej aplikacji niż ploter solwentowy. Wydruk jest suchy i gotowy do użycia od razu po opuszczeniu urządzenia. Dzięki temu drukarnia może przyjmować wię-cej zleceń i realizować je znacznie szybciej. Największa aplikacja, jaką Pixel wydrukował

na modelu HP Designjet L25500, mierzyła 30 m. „Ploter sam w sobie jest łatwy w użytkowaniu i nie wymaga ciągłej interakcji, co umożliwia niemal bezobsługową produk-cję. Był to kolejny argument przemawiający za inwestycją w to rozwiązanie”, mówi Span.

RODZIAŁ III: WIELKA BRYTANIA Tym razem poruszamy się na północ, dociera-jąc do Wysp Brytyjskich. Drukarnia Signs Express to jeden z największych dostawców usług druku w Anglii i Irlandii. Firma, funk-cjonująca w systemie franczyzowym, została założona przed 20 laty. Obecnie przedsię-biorstwo, z centralą w Norwich, posiada po-nad 75 franczyzobiorców. Drukarnia oferuje swoim klientom szeroką gamę aplikacji do zastosowań zewnętrznych i wewnętrznych. Wśród zleceniodawców znajdują się agencje reklamowe, supermarkety i centra handlowe, hotele oraz restauracje. „Dobrze przyjrze-liśmy się technologii HP Latex i byliśmy zachwyceni jej olbrzymimi możliwościami”, mówi Gavin Bromley kierujący działem wsparcia technicznego w Signs Express. „Tym, co nas wyróżnia na rynku usług druku wielkoformatowego, jest szybkość realizacji zleceń. Od instalacji modelu HP Designjet L25500 wiosną 2010 roku jesteśmy coraz bardziej zadowoleni z efektów, jakie udaje nam się uzyskać w druku na różnych podło-żach”. Ploter HP Designjet L25500 dowiódł swojej niezawodności przy realizacji projektu dla firmy Sanyo. Signs Express stworzy-ła wrapping autobusu z okazji Relentless Boardmasters Surf, Skate & Music Festival 2010 w Newquay. Grafika została wydruko-wana w środę i od razu oddana w ręce spe-

cjalistów od oklejania, a już następnego dnia pojazd był gotowy. „Z maszyną solwentową nie udałoby nam się tego dokonać”, podkre-śla Bromley.

CZĘŚĆ III Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę w Wielkiej Brytanii. To właśnie tam, podczas zeszłorocznych targów Ipex w Birmingham, HP poszerzyło swoje latek-sowe portfolio o dwie kolejne maszyny – HP Scitex LX800 (320 cm długości) i HP Scitex LX600 (260 cm długości). W zamierzeniu producenta model LX800, jako największy ploter lateksowy na rynku, miał wyznaczyć nowy standard w druku wielkoformatowym. Maszyna rzeczywiście oferuje szereg atrak-cyjnych rozwiązań, jak chociażby kilka opcji druku: z pojedynczej roli, z dwóch ról obok siebie (każda po 152 cm szerokości), z roli do spadania swobodnego i z roli do kolekto-ra. Ploter drukuje w rozdzielczości 1200 dpi. W trybie produkcyjnym, w ciągu godziny może wydrukować do 88 m2 dla zastoso-wań zewnętrznych oraz 45 m2 dla aplikacji indoorowych.

ROZDZIAŁ I: FRANCJA Przez Kanał La Manche przeprawiamy się do Francji. W Lyonie ma swoją siedzibę drukarnia Light Air, która wyprodukowała aplikacje dla znanego producenta akcesoriów do spor-tów zimowych Rossignol. „Druk aplikacji do Demo Tour firmy Rossignol było olbrzymim wyzwaniem”, wyjaśnia Jean-Baptiste Aguet-tant, commercial director w Light Air. Klient wysoko postawił poprzeczkę – aplikacje miały być wykorzystywane przede wszyst-kim w Alpach, gdzie panują trudne warunki

Właściciele Magraf postanowili powiększyć skalę swojej działalności i zdecydowali się na inwestycję w system HP Scitex LX800.

© H

P

© P

&P

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 37

Page 38: Visual Communication_7-8/2011

pogodowe. Rossignol wymagał również wydruków najwyższej jakości wyprodukowa-nych w bezpieczny dla środowiska sposób. Demo Tour firmy Rossignol zorganizowa-no w dziesięciu krajach Europy, a na całą kampanię składało się 110 eventów. Demo Tour rozpoczął się we Włoszech pod koniec października 2010 roku. Zbudowano sporych rozmiarów Demo-Village składającą się z reklam pneumatycznych, dwóch dużych namiotów, trzymetrowych totemów, bannerów oraz sześciometrowych flag. Wykorzystano również 30 oklejonych pojazdów. W ciągu sześciu miesięcy aplikacje wydrukowane przez Light Air zostały poddane ciężkiej pró-bie, którą – ku zadowoleniu zleceniodawcy i drukarni – przeszły bez problemu.

ROZDZIAŁ II: BELGIA Z Francji już tylko krok do Belgii. W Brukseli od 1992

roku działa firma Magraf, która siedem lat temu postanowiła zmienić charakter swojej działalności i ze studia graficznego stała się drukarnią cyfrową, za specjalizację obierając sobie druk wielkoformatowy i produkcję aplikacji XXL. Przedsiębiorstwo zatrudnia obecnie dziesięciu pracowników, a w swojej ofercie ma m.in. oznakowania, bannery, displaye oraz plany architektoniczne – jednym słowem: szeroką gamę aplikacji do zastosowań wewnętrznych i zewnętrznych. Właściciele Magraf postanowili powiększyć skalę swojej działalności i zdecydowali się na inwestycję w system HP Scitex LX800. „Mieliśmy możliwość druku na tej maszynie jako pierwsza drukarnia w Europie”, mówi z dumą Pascal Sparenberg. „Dzięki nowemu ploterowi nasza produkcja zwiększyła się aż 3,5 raza”. Zamierzenie belgijskiej drukarni, by konsekwentnie rozwijać swoją działal-

ność, udało się zrealizować. Sparenberg podkreśla, że druk metodą HP Latex jest dla klientów szczególnie atrakcyjny i odpowiada strategii firmy. „To nasz pierwszy krok w kie-runku ekologicznej drukarni” – podsumowuje Sparenberg.

ROZDZIAŁ III: SZWECJA Kierujemy się teraz do Szwecji. Największym wydarzeniem 2010 roku był ślub następczyni tronu księżnej Victorii z Danielem Westlingiem. W Sztokholmie pojawiło się wielu gości, a wraz z nimi – potrzeba wyprodukowania bannerów, flag i plakatów w różnych forma-tach. Drukarnia GigantPrint, jeden z najważ-niejszych graczy na szwedzkim rynku poligra-ficznym, wydrukowała z okazji królewskiego ślubu aplikacje o łącznej powierzchni ponad 3200 m2. „Wielu spośród naszych klientów pyta o produkty drukowane ekologicznie”,

„Wielu spośród naszych klientów pyta o produkty drukowane ekologicznie”, tłumaczy Torbjörn Gunnarson, projekt manager w GigantPrint. „Niemniej jednak najważniejszym powodem inwestycji w ploter HP Scitex LX600 była jego produktywność oraz możliwość druku na wielu różnych podłożach”.

© H

P

© P

&P

„Druk aplikacji do Demo Tour firmy Rossignol było olbrzymim wyzwaniem”, wyjaśnia Jean-Baptiste Aguettant, commercial director w Light Air.

© H

P

38 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

• Maks. rozdzielczość 1440 dpi• 30 m2/h (540 x 720 dpi)• Najlepsza cena w swojej klasie• Najnowsza technologia głowic drukujących• Model solwentowy lub sublimacyjny

Druk wysokiej jakości przy 30m2/hSuperwielki format w przystępnej cenie

Szerokość zadruku: 2632 mm

Dwa dostępne modele:

INKSUBDYE

Mimaki Europe B.V.Tel. +31 (0)20 462 79 [email protected] precision

Mimaki rozumie potrzeby druku wielkoformatowego. Nowa maszyna JV34-260 zapewnia ponadprzeciętną jakość druku, zwiększoną produktywność oraz technologiczną efektywność. To idealne połączenie najlepszych cech jest w zasięgu ręki za zaskakująco przystępną cenę.

NOWOŚĆ

Page 39: Visual Communication_7-8/2011

• Maks. rozdzielczość 1440 dpi• 30 m2/h (540 x 720 dpi)• Najlepsza cena w swojej klasie• Najnowsza technologia głowic drukujących• Model solwentowy lub sublimacyjny

Druk wysokiej jakości przy 30m2/hSuperwielki format w przystępnej cenie

Szerokość zadruku: 2632 mm

Dwa dostępne modele:

INKSUBDYE

Mimaki Europe B.V.Tel. +31 (0)20 462 79 [email protected] precision

Mimaki rozumie potrzeby druku wielkoformatowego. Nowa maszyna JV34-260 zapewnia ponadprzeciętną jakość druku, zwiększoną produktywność oraz technologiczną efektywność. To idealne połączenie najlepszych cech jest w zasięgu ręki za zaskakująco przystępną cenę.

NOWOŚĆ

• Maks. rozdzielczość 1440 dpi• 30 m2/h (540 x 720 dpi)• Najlepsza cena w swojej klasie• Najnowsza technologia głowic drukujących• Model solwentowy lub sublimacyjny

Druk wysokiej jakości przy 30m2/hSuperwielki format w przystępnej cenie

Szerokość zadruku: 2632 mm

Dwa dostępne modele:

INKSUBDYE

Mimaki Europe B.V.Tel. +31 (0)20 462 79 [email protected] precision

Mimaki rozumie potrzeby druku wielkoformatowego. Nowa maszyna JV34-260 zapewnia ponadprzeciętną jakość druku, zwiększoną produktywność oraz technologiczną efektywność. To idealne połączenie najlepszych cech jest w zasięgu ręki za zaskakująco przystępną cenę.

NOWOŚĆ

Page 40: Visual Communication_7-8/2011

tłumaczy Torbjörn Gunnarson, projekt manager w GigantPrint. „Niemniej jednak najważniejszym powodem inwestycji w ploter HP Scitex LX600 była jego produktywność oraz możliwość druku na wielu różnych podłożach”. Ze względu na dużą liczbę zamówień drukar-nia zdecydowała się również na zakup dru-giego plotera – tym razem modelu HP Scitex LX800. Kiedy drukarnia GigantPrint otrzyma-ła zlecenie od szwedzkiej rodziny królewskiej była już wystarczająco dobrze wyposażona, aby sprostać temu zadaniu. „Najistotniej-sza przy realizacji projektu związanego ze ślubem następczyni tronu była kwestia reprodukcji kolorów – pomimo wykorzystania różnych podłoży, wszystkie wydruki musiały mieć najwyższą jakość. HP Scitex LX800 doskonale sobie z tym poradził” – mówi za-dowolony Gunnarson. Cały projekt wymagał zaangażowania obu ploterów lateksowych, jak również maszyn HP Scitex FB6700 i HP Scitex FB5100, a drukarni przyniósł sławę w całym kraju. Obecnie GigantPrint drukuje rocznie ponad 1 mln m2.

ROZDZIAŁ IV: POLSKA Przez Bałtyk przeprawiamy się do Polski. W samym cen-trum kraju, w Łodzi, znajduje się drukarnia Apla, założona w 2004 roku. Od początku głównym profilem działalności przedsię-biorstwa była produkcja reklam wielkofor-matowych. Pierwszym klientem była firma Intercars, ale szybko portfolio drukarni wzbo-gaciło się o nowych klientów, jak Orange, Tatuum i Warta. Obecnie Apla może się po-chwalić bazą kilkudziesięciu dużych klientów – sieciowych marek oraz kilkuset mniejszych zleceniodawców. Obecnie drukarnia zatrud-nia 42 pracowników. Technologię lateksową zaczęto tam stosować pod koniec 2010 roku wraz z instalacją plotera HP Scitex LX800. „Głównym czynnikiem decydującym o zaku-pie maszyny był fakt, że zastosowana jest w niej technologia lateksowa, która posiada certyfikaty potwierdzające jej przyjazny wpływ na środowisko naturalne” – tłumaczy Maciej Skupiński z drukarni Apla. „Jednocze-śnie, równie ważnym argumentem była duża gama aplikacji możliwych do druku w wyso-kiej jakości. Nowa technologia wpisała się idealnie w naszą strategię rozwoju”. Inwesty-cja w druk lateksem pozwoliła drukarni Apla wzbogacić ofertę w zakresie stosowanych materiałów, co przyciągnęło nowych klien-tów. Łódzkie przedsiębiorstwo zadrukowuje m.in.: skórę ekologiczną, naturalne oraz syntetyczne tkaniny obiciowe, fototapety, materiały flagowe, bluebacki, materiały roll upowe, a także HDPE – materiał stosowany do produkcji toreb o wysokiej wytrzymałości. „Klienci wykazują bardzo duże zainteresowa-nie, zwłaszcza jeśli mówimy o ekologicznych

aspektach tej technologii: produktach bez uciążliwego zapachu, w pełni bezpiecznych dla użytkownika” – podkreśla Skupiński.

EPILOG Podczas targów ISA w Las Vegas oraz Fespa Digital w Hamburgu HP zaprezentowało kolejną generację systemów lateksowych – HP Scitex LX850 i LX820. Model LX850 cechuje jeszcze większa do-kładność druku i wyższa prędkość niż jego poprzedników. Ploter może być też stosowa-

Podczas targów ISA w Las Vegas oraz Fespa Digital w Hamburgu HP zaprezentowało kolejną generację systemów lateksowych – HP Scitex LX850 i LX820.

ny do zadruku szerszego spektrum mediów, co skutkuje zwiększeniem oferty dostępnych aplikacji. Maszyna może również bezpośred-nio zadrukowywać tekstylia. Prostsza wersja plotera, model LX820, posiada opcjonalny upgrade, który umożliwia druk z dwóch rolek podłoża. Oba urządzenia drukują nowymi tuszami LX610 Latex Scitex, które – jak zapewnia producent – gwarantują dobrej jakości wydruki: gładkie przejścia tonalne i wyraźne kolory na wszystkich mediach.

40 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

© P

&P

Page 41: Visual Communication_7-8/2011
Page 42: Visual Communication_7-8/2011

Inkjetowy drapieżnik

Na rynku jest już nowy ploter Agfa Graphics z serii :M-Press. Po modelu Tiger przyszła pora na kolejnego wielkoformatowego „drapieżnika”. System drukujący :M-Press Leopard nie tylko przyciąga oko niezwykłym designem, ale ma do zaoferowania znacznie więcej.

LFP

Maszyna bazuje na tej sa-mej technologii drukowania inkjetowego, jaką wcześniej zastosowano w modelu :M-Press Tiger, umożliwiają-cej zadrukowywanie z wysoką jakością i prędko-ścią arkuszy o maksymalnym formacie 1,6 x 2,6 m. Stwo-rzona przez Agfa Graphics technologia drukowania ze zmienną wielkością kropli (greyscale variable drop), przy wykorzystaniu głowic UPH 2 (Universal Print Head), gwarantuje precyzyjne rozmieszczenie kropli atramentu, właściwe przejścia tonalne i nasyco-ne barwy. Natychmiasto-we utrwalanie atramentu powoduje, że zadrukowane arkusze można poddawać dalszej obróbce tuż po opuszczeniu przez nie jed-nostki drukującej.W modelu :M-Press Leopard zastosowano uproszczony, ręczny system nakłada-nia materiałów, bazujący na ergonomicznej koncepcji i sprawdzonej technologii próżniowego stołu stworzonej przez firmę Thieme. Zapewnia ona dokładne i szybkie pozycjonowanie podłoża na stole, a znajdujące się po jego lewej i prawej stronie kołki pasowania ułatwiają drukowanie w trybie jedno- i dwustronnym. System ten pozwala na obsługę nawet ciężkich materiałów – o gramaturze do

20 kg/m2. Zastosowanie stołu z 55 strefami próż-niowymi umożliwia zadruk zarówno na cienkich i giętkich materiałach (np. na papierze), jak też na materiałach zupełnie płaskich i sztywnych.Maszyna :M-Press Leopard jest adresowana do dostawców usług poligraficznych poszukują-cych rozwiązań o wysokiej jakości i prędkości, dla których istotny jest krótki czas zmiany zle-

cenia. Zadrukowywane w niej materiały mogą być wykorzystane w zastosowaniach zewnętrz-nych i wewnętrznych, gdzie liczy się szeroki zakres odtwarzanych barw i wysoka trwałość wydruków. Urządzenie obsługuje różnorodne rodzaje podłoży drukowych o grubości do 5 cm i pozwala na jednoczesne zadrukowywa-nie więcej niż jednego arkusza.

:M-Press Leopard jest adresowany do dostawców usług poligraficznych poszukujących rozwiązań o wysokiej jakości i prędkości, dla których istotny jest krótki czas zmiany zlecenia.

© A

gfa

Gra

phi

cs

42 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 43: Visual Communication_7-8/2011
Page 44: Visual Communication_7-8/2011

LFP

News

44 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

W duchu współpracy

Firma 3M wraz z Efi wprowadziła na rynek nowe tusze UV do stosowania w ploterze GS5000r VUTEk od Efi. Produkt wyznacza nowy standard przyczepności i kolorystyki zadruku. VUTEk GS5000r to 5- metrowy, 8- kolorowy ploter umożliwiający druk o jakości 1000 dpi, którego możliwości zostają w pełni wykorzystane dzięki zastosowaniu nowych tuszów. Firma 3M stworzyła również tusz z myślą o plo-terach VUTEk GS2000 i GS3200. Oba produkty posiadają gwarancję 3M MCS, która obejmuję zmianę wyglądu gotowej grafiki podczas okresu do czterech lat – w przypadku aplikacji zewnętrznych i do 5 lat dla grafiki na pojazdach. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozsze-rzenia naszej współpracy z firmą Efi, która daje nam możliwość zaoferowania naszym wspólnym klientom nowych produktów” – powie-działa Jennifer Greenquist z 3M Commercial Graphics. Ponadto firma 3M ogłosiła pojawienie się na rynku tuszu 3M LX600 dedykowa-nego do urządzeń HP – Scitex LX600, LX800 oraz Designjet L65500. Druk lateksowy wykonany przy użyciu nowego produktu posiada gwarancję 3M MCS.

Kolory w standardzie Dystrybutor oprogramowania PrintFactory, firma Four Pees wraz z producentem i dostawcą systemów zarządzania kolorem – firmą GMG ogłosiła pojawienie się na rynku rozwiązania dedykowanego drukowi wielkoformatowemu. PrintFactory GMG Edition umożliwia druk w miejscu pracy, gdyż system wykrywa błędy, a także pozwala na edycję pliku i korygowanie konkretnych elementów. Pozwala to zapewnić elastyczność i wydajność produkcji przy zachowaniu spójności kolorów. Dzięki GMG ColorServer możliwa jest automatyczna konwersja kolorów w celu uzyskania jednolitych standardów. Z kolei GMG SmartProfiler to przyjazne dla użytkownika rozwiązanie do tworzenia profili kolorów i kalibracji drukarki dla systemów druku wielkoformatowego. PrintFactory GMG Edition może być stosowany do atramentowych dru-karek wielkoformatowych, na których zadrukowuje się zarówno nośniki reklamy zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Rozwiązanie było promowa-ne podczas tegorocznych targów Fespa.

Oczko wyżejHP wprowadza upgrade do swojego plotera HP Scitex XP2300, który ma umożliwić druk na większej gamie me-diów, co zwiększy liczbę możliwych zastosowań w produkcji billboardów. Nowe funkcje, opracowane specjalnie pod kątem wykorzystania tuszy HP Specialty Billboard Scitex, mają pozwolić na efektywny zadruk podłoży bannerowych, które do tej pory można było zadrukowywać wyłącznie w technologii solwentowej. Upgrade dla plotera HP Scitex XP2300 będzie dostępny od 15 września.

© H

P

Page 45: Visual Communication_7-8/2011

NewsDla kurczliwychRoland wprowadził na rynek tusz Eco-UV S dla ploterów VersaUV LED, w tym modeli LEJ-640, LEC-540, LEC-330 oraz LEC-300A. Tusz – bę-dący nową generacją Eco-UV – dedykowany jest do CMYK-a oraz do druku w kolorze białym. Przy użyciu tuszu Eco-UV S użytkownicy mogą tworzyć realistyczne prototypy opakowań z folii termokurcz-liwych. Większa elastyczność pozwala na idealny druk skomplikowanych graficznie form na butelkach PET oraz plastikowych kubkach. Ponadto tusz de-dykowany jest do tworzyw formowanych próżniowo używanych do produkcji tac gastronomicznych lub tac do komponentów (np. elementów elektroniki użytkowej). Użytkownicy mogą również tworzyć szeroki wachlarz trójwymiarowych aplikacji na ele-mentach wystroju wnętrz oraz oznakowaniach.

Dla wymagającychPodczas targów Fespa firma Innova Art zaprezento-wała na swoim stoisku szeroką gamę rozwiązań do druku cyfrowego oraz ekosolwentu przeznaczonego do zdjęć o wysokiej rozdzielczości. Linia podłoży Es Decor została stworzona z myślą o najnowszej generacji drukarek ekosolwentowych. Spełniają-ce najbardziej wymagające standardy archiwalne opracowane dla dzieł sztuki, zarówno Art Decor, jak i ES Decor są dostępne w szerokościach 30, 54 i 60". Jest to jedyne podłoże wykorzystywane do druku reprodukcji dzieł sztuki dedykowane do wszystkich urządzeń ekosolwentowych w tym: Ca-non, Epson, Mimaki. Muton i Roland. Do ekspozycji wykorzystano system Jetmaster, który stanowi szybkie i ekonomiczne rozwiązanie dedykowane dla grafik 3D. Zaletą tego systemu jest ekspozycja grafiki 3D bez pęcherzyków powietrza czy niesta-rannie wykończonych narożników, bez konieczno-ści użycia dodatkowych haków mocujących.

Do wizytówekFirma Autobond zainstalowała pierwszy na świecie egzemplarz laminatora UV Mini 36 SD TPM w brytyjskiej drukarni Sense Creative. „Duża część naszej pracy polega na pro-dukcji wizytówek, dlatego chcieliśmy zainwestować w urządzenie, które umożliwi tańszą i szybszą ich produkcję przy jednoczesnej różnorodności wykończeń niespotykanych dotąd w Wielkiej Brytanii” – powiedział Tim Thompson z Sense Creative. Firma była zainteresowana urządzeniem umożliwiającym laminowanie jednostronne, dwustronne, a także powlekane folią magnetyczną. Atutem urządzenia jest niezwykła precyzja nano-szenia lakieru przy dużej szybkości produkcji. Obok konwencjonalnych lamp UV, lamina-tor Autobond Mini 36 SD TPM wyposażony został w LED-owe lampy utwardzające, które nie wytwarzają ozonu, a przy tym zużywają mniej energii niż UV. Jak ujawnia producent, kolejne egzemplarze maszyn trafią do Stanów Zjednoczonych, Irlandii oraz Australii.

Efekty specjalneSeria farb fleksograficznych UF 3 należącej do grupy Siegwerk Group firmy Environmental Inks otrzymała certyfikację Color--Logic Process Metallic System. Po wyczerpują-cych testach druku fleksograficznego na różnych podłożach wydano opinię, że farby mogą być wykorzystywane przy produkcji druku z efektami specjalnymi. Firma Environmental Inks specjalizu-je się w dostawie farb do zadruku opakowań oraz etykiet. Zastosowanie UF 3 gwarantuje wyróżnie-nie produktów na półce bez wysokich nakładów finansowych na sprzęt.

Co może podłoże?Odpowiadając na wymagania swoich klientów, Epson opracował program ułatwiający dobór odpowiednich podłoży do druku na ploterze Epson Stylus Pro GS6000. Epson zaprosił do współpracy wszystkich producentów podłoży, na któ-rych można drukować przy użyciu tej maszyny. Dzięki przeprowadzonym testom uzyskano zoptymalizowane profile ICC dostępnych na rynku podłoży. Taka baza danych została opracowana przez niezależną firmę zajmującą się tworzeniem profili i testowaniem. „Stworzenie bazy danych sprawiło, że możemy być pewni, że użytkownicy naszych urządzeń osiągają najlepsze wyniki. Klienci będą mieli możliwość indywidualnego dopasowania podłoża do aplikacji” – powiedział Martin Johns, Epson Europe.

Ile eko w eko?Firma Mutoh Belgium opracowała raport na temat rozwiązań ekologicznych. Dostępny na stronie internetowej tego producenta dokument „How Green is Green?” pokazuje, że tworzenie przyjaznych środowisku naturalnemu rozwiązań jest bardziej skompli-kowane, niż mogłoby się wydawać. Specjaliści z belgijskiego oddziału firmy zajęli się analizą rozwiązań, dzięki którym procesy drukowania stały się bardziej ekologiczne. Ponadto poruszono problem oddziaływania na środowisko tuszów i mediów do druku atramentowego oraz cyfrowego. Celem autorów raportu jest pokazanie, że tworzenie ekologicznych rozwiązań nie polega jedynie na redukcji emisji dwutlenku węgla, ale również na zwiększeniu efektywności czy wydajności pracy.

Z Indii do Francji

Indyjski dostawca sitodruku – Grafica Flextronica wchodzi na europejski rynek za sprawą fran-cuskiej firmy Terascreen, której współwłaścicielem jest Michel Caza. Firma będzie wyłącznym dystrybutorem i serwisantem na rynku europejskim i rosyjskim – dedykowanych do półauto-matycznego sitodruku – rozwiązań z serii Grafica Nano. W skład portfolio ww. serii wchodzą urządzenia: Nano-Print, Nano-Print plus, Nano UV, Nano-Screen Maker 5-w-1 oraz maszyna Nano Sharpener. „Dedykowane do sitodruku nanorozwiązania są tanie, czyste i inteligentne” – powiedział Caza. „Na początku zamierzamy skupić się na małych i średnich przedsiębiorstwach, ale zakładamy również możliwość wprowadzenia tych urządzeń do dużych firm do zastosowań specjalnych” – dodał Caza. Firma planuje rozpoczęcie dystrybucji na początek przyszłego roku, jednak nie zakłada stworzenia w najbliższej przyszłości sieci lokalnych dystrybutorów. Z kolei dyrektor zarządzający firmy Grafica Flextronica, Bhargav Mistry powiedział: „Dążymy do dystry-bucji naszych rozwiązań na rynek indyjski, Bliskiego Wschodu, USA, a także Europy, dlatego współpraca z Terascreen jest przełomem dla naszej firmy”. 07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 45

Page 46: Visual Communication_7-8/2011

LFP

News

46 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Sztywna bielFirma Sepiax Ink Technology GmbH stworzyła nowe rozwiązanie – dedykowane do druku białego – stanowiące uzupełnienie dla gamy tuszów Aquares. W ubiegłym roku, na targach w Europie i Stanach Zjednoczonych, zaprezentowano tusze na bazie żywicy przeznaczo-ne do zadruku sztywnych materiałów. Na tegorocznej Fespie zaprezentowano – rozszerzoną o możliwość druku białego – gamę tuszów Aquares. Produkt dedykowany jest dla materiałów takich, jak: szkło, akryl, metal czy tkaniny. „Obecnie mamy klientów z sektora sporto-wego (np. zadruk nart), lecz wykonujemy również nadruki na drewnianych podłogach, kubkach do kawy czy obrusach. W rzeczywistości zakres potencjalnych zastosowań tuszów jest nieograniczony” – powiedział Karl Ebner, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Sepiax.

Szybkie otwieranieFirma Enfocus ogłosiła wprowadzenie nowych aktualizacji oprogramowania PitStop Pro 10 oraz PitStop Server 10. Aktualizacja umożli-wia łatwe i szybkie przeglądanie plików w formacie PDF na urządzeniach takich, jak Apple IPAD. „Przeglądanie plików PDF na urządze-niach typu tablet nie zawsze było prostym zadaniem. Pomimo że mają coraz większe znaczenie dla przepływu informacji, urządzenia te mogą mieć ograniczenia, które powodują znaczne opóźnienia spowodowane oczekiwaniem na otwarcie pliku PDF” – wyjaśnia Elli Cloots, dyrektor ds. zarządzania produktami w Enfocus. Aktualizacja pozwala wybrać rozdzielczość plików i dzięki temu zapewnić optymalne warunki do jego przeglądania. Zaletą jest to, że plik zachowuje odpowiednią jakość obrazu i poziom interaktywności. Wszyscy zarejestrowani użytkownicy mogą pobrać aktualizacje bezpłatnie ze strony firmy Enfocus.

Z perforacjąFirma Avery Dennison Graphics and Reflective Solutions opracowała nowe folie Avery MPI 7000 Perforated Window Films dla dynamicz-nie rozwijającego się rynku grafik samoprzylepnych. Folie oferowane są jako uproszczona gama zaledwie czterech produktów posiada-jących szeroką gamę zastosowań. Kluczowym wyrobem jest Avery MPI 7101 PWF – błyszcząca, kalandrowana folia winylowa premium o grubości 180 mikrometrów, z perforacją 2 mm, oferująca 50-proc. przepuszczalność światła. Ta przeznaczona do tworzenia trwałych grafik architektonicznych i oklejania budynków, folia cechuje się trwałością do 36 miesięcy. Podobną trwałość oferuje również Avery MPI 7201 PWF – stworzona do oklejania pojazdów oraz umieszczania trwałych reklam na środkach transportu publicznego. Jest to biały, błyszczący, kalandrowany winyl o grubości 180 mikrometrów, z perforacją 1,5 mm, który gwarantuje 50-proc. przepuszczalność. Avery MPI 7301 to również biały, błyszczący, kalandrowany winyl o grubości 140 mikrometrów, zapewniający trwałość do 24 miesięcy dla gra-fik architektonicznych i pojazdowych – posiada 1,5 mm perforację i 40-proc. przepuszczalność. Wszystkie trzy folie mogą być nanoszone na powierzchnie płaskie i nieznaczne krzywizny. Produkty dostarczane są z klejem akrylowym, zapewniającym możliwość usunięcia w okresie do jednego roku – w szczególności z podłoży szklanych. Nowa gama Avery MPI 7000 Perforated Window Films dostępna jest już teraz ex-stock u europejskich dystrybutorów Avery Graphics.

Page 47: Visual Communication_7-8/2011

NewsKurs na laminowanieFirma Vivid Laminating Technologies dołączyła do Roland Academy. Szkolenia z zakresu lamino-wania na zimno przy użyciu maszyny Easymount EM-1400 oraz na gorąco – wykorzystującego urządzenie Easymount EM-1600H są nowością w ofercie Roland Academy. Laminatory, które dołączyły do floty akademii Rolanda pochodzą z portfolio firmy Vivid. „Wykończenie jest istotnym elementem w procesie produkcji. Z tego faktu wypływa konieczność uwzględnienia większej wszechstronności szkoleń z zakresu laminowania w naszej akademii – powiedział Jerry Davies, dyrektor zarządzający Roland DG . Z kolei Bruce Cozens, menager produktu w Vivid Technolo-gies Laminating, nie kryje radości, że urządzenia z jego firmy będą odgrywać kluczową rolę w kursach Roland Academy. Przeznaczone do wiel-kiego formatu (do grubości 20 mm) rozwiązania posiadają certyfikat ISO 14001.

Licz na papierFirma Domtar Corporation wprowadziła na rynek nową aplikację online o nazwie Paper Trail, która pozwala zapoznać się z oddziaływaniem na środowisko naturalne różnych rodzajów papieru. Kalkulator ten cechuje się niezwykłą przejrzysto-ścią, która jest istotna w wyborze danego rodzaju papieru. W pomiarze bierze się pod uwagę pięć różnych czynników takich, jak: zużycie wody, odległość jaką przebywają włókna do fabryki pa-pieru, emisja gazów cieplarnianych, wykorzysta-nie energii odnawialnej i ilość odpadów. Zaletą Paper Trail jest kompleksowe potraktowanie problemu i przekazanie informacji biorącej pod uwagę różne czynniki.

Migracja limitowanaFlint Group inwestuje w rozszerzenie możliwości zastosowania farb do druku UV w przemyśle spożywczym. Farby o niskiej migracji mają znaleźć szersze zasto-sowanie w zadruku etykiet oraz opakowań do żywności. Aby zaspokoić rosnący popyt na farby UV o niskiej migracji grupa Flint zdecydował się na inwestycję w dodatkowe urządzenia produkcyjne, co umożliwi poszerzenie asortymentu farb. „Po zakończeniu tej inwestycji możliwość produkcji farb o niskiej migracji wzrosła, dlatego będziemy mogli zaspokoić globalne potrzeby rynku spożywcze-go w tej dziedzinie” – wyjaśnia Peter Hakansson, Dyrektor Operacyjny Trelle-borg. „Mimo że zapotrzebowanie na farby UV o niskiej migracji obecnie skupia się na kontynencie europejskim, to ta inwestycja umocni również pozycję Flint Group na rynku etykietowym” – dodał Hakansson. Oferowane farby do druku UV są niezwykle wydajne, zapewniają wyraziste kolory, a także spełniają nawet najbardziej restrykcyjne normy migracji dla produktów żywnościowych (zarówno te wprowadzone przez UE, jak i rygorystyczne normy szwajcarskie).

Na wybieguPo sukcesie zeszłorocznego, inauguracyjnego pokazu Fespa Fabric, organiza-torzy zdecydowali się – po raz drugi – zorganizować pokaz druku. Na po-wierzchni 1228 m² zgromadzono 54 wystawców specjalizujących się w sitodru-ku, druku cyfrowym, hafcie i zdobnictwie tkanin. Każdego dnia targów odbywał się pokaz mody, podczas którego demonstrowano odzież zadrukowaną wybra-nymi technikami druku wykonanymi przez sponsorów całego wydarzenia: Print Equipment, Blue Max Banner, B&C, Xennia oraz J-Teck3. Prezentacji towarzy-szył opisowy przegląd odzieży, a także technik zdobienia i druku na tekstyliach. Praktyczną wiedzę z dziedziny druku można było zdobyć w Kąciku Charliego. Znany pod pseudonimem „Doctor Print” Charlie Taublieb udzielał praktycznych informacji z zakresu sitodruku na tkaninach. Trwający trzy dni cykl wydarzeń Fespa Fabric został zorganizowany z myślą o projektantach, dekoratorach oraz drukarzach zajmujących się tekstyliami.

Nowszy modelFirma Spandex wzbogaciła swoje portfolio di-splayów o szesnaście nowych wzorów. Wzboga-cona o nowe modele seria 300 stanowi idealne rozwiązanie dla wielu zastosowań, od punktu sprzedaży, po wystawy, imprezy tymczasowe i działania promocyjne. Displaye są dostępne w różnych rozmiarach, przeznaczonych do prezentacji grafiki do formatu 2000 x 2145 mm. Ponadto posiadają one bogaty wybór mocowań i dodatkowych funkcji, jak systemy napinania czy zintegrowany system przechowania.

Oprogramowanie do cięciaFirma Four Pees będąca dystrybutorem oprogramowania PrintFactory ogłosiła pojawienie się na rynku owocu współpracy z producentem ploterów, firmą Zünd. Oprogramowanie PrintFactory Go pozwala na zminimalizowanie ryzyka błędu podczas cięcia. Stworzone w oparciu o wiedzę specjalistów z Zünd Cut Center narzędzie można skonfigurować dla wszystkich dostępnych na rynku ploterów tnących firmy Zünd. Dzięki użyciu najnowocześniejszych technologii możliwe jest określenie metody cięcia oraz konkretnych – wykorzystywanych do niego narzędzi – już w fazie projektowej, co pozwala na oszczędność czasu, a także zmniejsza ryzyko błędu.

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 47

Page 48: Visual Communication_7-8/2011

LFP

News

Grunt to podłożeW lipcu tego roku opolski producent i dystrybutor Ikonos rozszerzył ofertę o nowe płyty kompozytowe do druku IKOBond. Płyty znajdą swoje zastosowanie w druku bezpośrednim, reklamie czy przemyśle. Płyta kompozyto-wa ALU-PE-ALU składa się z dwóch warstw aluminium, z których każda ma grubość 0.12 mm. Cała płyta wraz z wypełnieniem ma grubość 3 mm i oferowana jest w standardowym rozmiarze 1.22 x 3.05 m. Jedna ze stron ma zabezpieczoną folią, białą powierzchnię, która przeznaczona jest do zadruku np. w technologii UV. Płyty te znajdą swoje zastosowanie w reklamie (np. reklamowy druk bezpośredni), w budownictwie (np. elementy wyposażenia wnętrz) czy nawet w przemyśle (np. obudowy urządzeń). Ikonos oferuje je w bardzo atrakcyjnej cenie. Opolska firma poszerzyła także portfolio o nowe płyty ze spienionego PVC – jednego z częściej stoso-wanych nośników reklamy. Płyty Ikonos oferowane są w 2 grubościach 3 i 5 mm oraz szerokościach 1.22 i 1.56 metra oraz długościach 2.44 i 3.05 metra. W wybranych oddziałach firma posiada profesjonalne maszy-ny do cięcia tego typu materiałów i docina płyty na wymiar docelowy. Płyty ze spienionego PVC przeznaczone są jako nośnik reklamy a także mogą być zadrukowywane w technologii UV.

© Iko

nos

Zintegrowane rozwiązaniaFirma Mosaic wybrała zestaw zintegrowanych technologii EFI dla zwiększenia wydajności, produktywności, a co za tym idzie – zysków. Do zakupionych rozwiązań należą: EFI Pace, EFI Digital StoreFront, EFI Auto-Count oraz EFI PrintFlow. Działająca od 60 lat na amery-kańskim rynku drukarnia Mosaic obsługuje rynek agencji reklamowych i marketingowych, a także posiada zamówienia korporacyjne oraz rządowe. Unikalną zaletą pakietu EFI jest integracja z SmartLinc.

Lew wśród UVFirma Roland DG ogłosiła pojawianie się plotera LEF-12, który zawiera kompaktowe rozwiązanie z druku UV. Dedykowane do maksymalnej powierzchni 334 x 310 mm, urządzenie może być wykorzystywanie dla tworzenia aplikacji dekoracyjnych oraz promocyjnych dla projektów komercyjnych i przemysłowych. Bazujący na technologii VersaUV, LEF-12 został zaprojektowany do szybkiego i łatwego tworzenia aplikacji takich, jak: identyfikatory, etykiety, logotypy, zdjęcia, znakowanie przemysłowe i promocyjne. Urządzenie sprawdza się również w przypadku produkcji krótkich serii małych przedmiotów. Drukujące w macie oraz w połysku, pracujące na tuszach CMYK i białym, urządzenie umożliwia wykonanie efektów specjalnych takich, jak: tekstury sztucznej skóry czy alfabetu Braille'a. System druku białego został opracowany tak, aby pigment nie osadzał się, ani nie blokował głowicy. Urządzenie dedykowane jest do tworzyw sztucznych oraz do drewna, skóry, aluminium oraz papieru i folii. LEF-12 ma powierzchnię stołu 335 x 310 mm i wysokości 100 mm, dzięki czemu może być wykorzystany zarówno do konwencjo-nalnych, jak i nietypowych materiałów.

48 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 49: Visual Communication_7-8/2011
Page 50: Visual Communication_7-8/2011

LFP

NewsW rolcePodczas targów Fespa firma Epson zaprezentowała nową serię podłoży Media Production przeznaczonych specjalnie do urządzeń atramentowych. Dedykowane do sektora CAD oraz nośników POS media dostępne są w opcji powlekanej i niepowlekanej. Podłoża dostępne są w rolkach o różnej szerokości i mogą być stosowane dla wszystkich drukarek Epson Stylus Pro. Martin Johns, dyrektor ds. rozwoju rynku w Epson Europe powiedział: „Epson dąży do wspierania branży CAD i klientów POS. Dzięki wprowadzeniu na rynek nowych mediów jesteśmy przekonani, że możemy zaoferować najlepsze połączenie jakości i ekonomiczności”.

Rozwiana obawa „Mutoh ma dobrą wiadomość dla klientów z Wielkiej Brytanii” – powiedział Jeff Biggs z Colourgen. Wątpliwości Anglików wzbudzało przenie-sienie zakładów produkcyjnych z Belgii do Japonii, co wiąże się nie tylko z utratą pracy przez Europejczyków, ale również wydłużeniem czasu dostaw. Mianowana wyłącznym dystrybutorem rozwiązań dedykowanych do druku wielkoformatowego na Wielką Brytanie, firma Colourgen zapewnia, że te zmiany poprawią sytuację klientów. „Rolą naszej firmy będzie budowanie silnej pozycji marki muton, która opiera się na wysokiej jakości, niezawodności, spójnemu systemowi usług oraz wsparcia klienta” – powiedział Biggs. Jednocześnie przedstawiciel firmy zastrzega, że będą prowadzone w Anglii również działania promocyjne urządzeń Epson i Seiko.

Pod lupąPodczas targów Fespa firma Polytype zaprezentowała drukarki z serii Virtu Quantum. Zaawansowana technologicznie dziesięciopikolitrowa głowica pozwala na druk wysokiej rozdzielczości, zapewniając optymalne naniesienie farby, nawet w przypadku niezwykle małych elementów graficznych. Polytype zaprojek-tował plotery Virtu Quantum, aby zapewnić jeszcze lepszą rozdzielczość drobnych szczegółów (np. małej czcionki) na nieograniczonym zakresie podłoży, jak: aluminium, skóra czy nawet szło. W pełni hybrydowe plotery 2,5-metrowy Virtu RS25 oraz 3,5-metrowy Virtu RS35 umożliwiają druk w sześciu kolorach na podłożach sztywnych oraz elastycznych. Z kolei drukarka z roli na rolę RR50 oferuję wysoką wydajność i precyzję.

Płynna bielPodczas targów Fespa firma Drytac zaprezentowała laminator płynny VersaCoater XL UV. To niezwykle ekonomiczne, pracujące z prędkością do 33 m/min urządzenie jest dedykowane dla rozwiązań wielkoformatowych. Ciekła powłoka dla sztywnych i elastycznych podłoży może zastąpić kosztowny druk w kolorze białym. Urządzenie wyposażone jest w funkcję podświetlania, która znajduje zastosowanie w przypadku laminowania materiałów przezroczystych (jak pleksi). Ponadto posiada ono nowy system utwardzania z funkcją zasilania zmniejszającą zużycie energii. Z kolei pneumatycznie sterowane podwójne ostrza zapewniają precyzję i czystość wykończeń.

50 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 51: Visual Communication_7-8/2011

INSP IRACJE

Szczerze zachęcam do skorzystania z kolejnej tego typu oferty. Bądź co bądź, uczestnictwo w takich wydarzeniach powinno być elementem twojej strategii zwiększenia możliwości produk-cyjnych i uzyskania zwrotu z inwestycji w instalację sprzętu. Korzystając z wiedzy przekazywanej podczas tego typu spotkań merytorycznych, możesz zapewnić sobie odpowiednią bazę do tego, by optymalnie korzystać z zakupionych urządzeń, mają-cych przynosić twojej firmie zyski. Kolejne seminaria, warsztaty czy dni otwarte mogą okazać się dla ciebie niezwykle pouczające. Niewykluczone, że wyniesiesz z nich coś, co będzie korzystne dla twojego interesu i pomoże zwiększyć twoje obroty. Tego typu spotkania mogą na przykład pomóc ci zrozumieć i stosować modele ROI (Return On Invest-ment) oraz TCO (Total Cost of Ownership). Korzystając z nich, będziesz w stanie sprawnie kierować przejściem z technologii analogowej do cyfrowej, a swoim klientom zaoferujesz krótszy czas realizacji zleceń. Dostawcy rozwiązań do druku, którzy naprawdę cenią sobie relacje z klientami, czują się zobowiązani do tego, by dzielić się swoją specjalistyczną wiedzą i doświadczeniem, tym samym po-magając ci maksymalnie wykorzystywać możliwości twojej dru-karni. Tacy producenci i dystrybutorzy wiedzą, że edukacja jest niezbędna. Podpowiedzą, co zrobić, by twój interes sprawnie funkcjonował. Kto odrzuciłby szansę nauczenia się czegoś no-wego na temat możliwości zastosowania urządzeń drukujących, podłoży i substratów w realizowaniu śmiałych, kreatywnych projektów? Możesz być pewny, że także twoi klienci – szukający sposobu, by wyróżnić się na rynku – z entuzjazmem przyjmą nowe rozwiązania, jakie będziesz mógł im zaproponować. Wierz mi, jeśli twoi dostawcy naprawdę wierzą w relacje, do których stale się odnoszą, będą chętni do dzielenia się swoją wiedzą, dyskusji na temat twoich pomysłów i wysłuchania krytycznych uwag. Wszystko po to, by pomóc ci w rozwoju twojego biznesu.

*Autor pracuje w firmie HP na stanowisku Sign & Display Marke-ting Managera, jest odpowiedzialny za Europę Centralną i Wschodnią.

Zaufaj dostawcyBądźmy szczerzy: jako właści-ciel drukarni na pewno z całych sił starasz się odpo-wiadać w możliwie jak najszyb-szym tempie na wymagania swoich klientów. Być może nie masz czasu, aby zastanowić się, w jaki sposób mógłbyś jeszcze bardziej polepszyć jakość swoich usług. Niemniej jednak zapewne nie raz do-stałeś od swojego dostawcy maszyn czy materiałów zapro-szenie na konferencję, która miałaby pomóc ci „zwiększyć efektywność twojego interesu”, czy na seminarium oferują-ce „narzędzia pozwalające zyskać nowych klientów”.

Tekst: Joerg-Peter Kober*

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 51

Szybkie schnięciePodczas targów Fespa firma INX Digital zaprezentowała najnowsze roz-wiązania ze swojego portfolio. W Hamburgu można było zobaczyć pokazy, w których wykorzystano m.in. przyjazne dla środowiska tusze EDX oraz przeznaczone do zastosowania bezpośrednio na tekstyliach DTX. Wykorzy-stując kolorowe drukarki ATP, zaprezentowano zadruk tkanin syntetycznych przy zastosowaniu tuszy DTX. W pokazie wykorzystano głowice Epson, które zapewniają optymalną jasność i szeroką gamę kolorów. Zaletą tuszy jest ich szybkie schnięcie, a także optymalna płynność zapewniająca wysoką rozdzielczość i trwałość. Z kolei EDX to ekosolwentowe, szybkoschnące tusze przeznaczone do ploterów Roland z głowicą Epson DX4. Ich optymalne wła-ściwości pozwalają na oszczędność w porównaniu z tuszami OEM.

W praktycePodczas targów Fespa producent ploterów UV, firma Grapo Technologies, zaprezentował system Gemini. Posiadające nowy wygląd, wyposażone w innowacyjne funkcje urządzenie dostarcza nowych możliwości zadruku szyldów. Ponadto firma Grapo zaprezentowała nowy, ulepszony system drukowania Shark. Zarówno Gemini, jak i Shark mają głowicę Xaar 1001. Pracujący z prędkością do 90 m2/godz. Gemini jest dwa razy szybszy od swo-ich poprzedników – ploterów Manta. Urządzenie drukuje w CMYK-u, białym tuszem, a także przyjaznymi dla środowiska tuszami UV. Sprawdzający się w sitodruku ploter znajduje zastosowanie w druku krótkich serii produktów. Urządzenie umożliwia zadruk przedmiotów o nieregularnych kształtach oraz podłoży takich, jak: drewno, szkło, materiały winylowe, akryle czy papier. Zmienność kropli wynosi od 6 do 42 pikolitrów dla drukowania w skali sza-rości. Z kolei hybrydowe urządzenie Shark będące ploterem tnąco-drukują-cym pracuje z szybkości 120 m2/godz. Ten wielofunkcyjny system znajduje zastosowanie zarówno w zadruku na podłożach elastycznych, jak i sztywnych, gwarantując wysoką jakość obrazu. Drukujący w rozdzielczości do 960 dpi Shark może być stosowany do podłoży o nieograniczonej długości.

Wirtualny drukFirma Fujifilm otworzyła centrum druku XMF Print, które – wykorzystując Internet – oferuje nowe możliwości dostawcom usług poligraficznych. Platforma pozwala na działalność e-commerce skierowaną do klientów indywidualnych i hurtowych. Możliwe jest zamówienie broszur, plakatów, kalendarzy, albumów czy wizytówek. Centrum posiada również back office, dzięki któremu możliwe jest zarządzenie realizacją zleceń online. Internetowy system zamawiania dostępny jest 24/7. John Davies, dyrektor strategii biznesowej w Fujifilm Europe, komentuje: „Poprzez stworzenie platformy mogliśmy powiększyć portfolio naszych produktów. Oferujemy kompleksową ofertę od sprzedaży usług, dystrybucji, po techniczną kon-trolę jakości”. Dzięki specjalistycznym narzędziom, Internet stał się nowym kanałem sprzedaży usług poligraficznych.

© H

P

Page 52: Visual Communication_7-8/2011

Zdarza się w marketingu sytuacja taka, gdy produkt i jego cechy podstawowe przestają wystarczać. Mają nadal swoje znaczenie, ale specjaliści od reklamy starają się na gwałt znaleźć dodatkowe korzyści wynikające z zastosowania produktu w życiu codziennym.

Dwa w jednymTEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI

Media & Komunikacja

Generalnie szukanie dodatkowych korzyści wynikających z zastosowania produktu w życiu codziennym to dobra i skuteczna strategia; bo tak narodził się między innymi płyn do mycia naczyń z aloesem, który nie dość, że zmywa naczynia, to dodatkowo pełni funkcje ochronne dla skóry rąk. Ale czasami zastosowanie tej strategii „wartości dodanych” mimo najszczerszych chęci jakoś nie chce wyjść na dobre... Przyjrzyjmy się zatem zaprezentowanej reklamie i bez uprzedzeń i bez zgadywania postarajmy się odpowiedzieć na jedno proste pytanie: co tu jest przedmiotem komunikatu reklamowego? Na pierwszy rzut oka odpowiedź brzmi: papier toaletowy. Ale czy aby na pewno...Podejrzewam, że w tym momencie zasiałem w umysłach kilku co najmniej P.T. Czytelników ziarno zwątpienia, więc jeszcze raz patrzą oni na „cytowany” billboard. Nie, no... ewidentnie papier toaletowy! Jest przecież eksponowany na głównym miejscu w przestrzeni reklamowej i to na pewno chodzi o niego! Jeśli tak jest (a nie twierdzę, że tak być musi), to z jakim przekazem mamy tu do czy-nienia? Co nam chce nadawca w tym konkretnym przypadku powiedzieć o swoim produkcie? Jakie jego szczególne cechy ukazać naszym zdumionym oczom? Zerknijmy na warstwę słowną komunikatu. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to stwierdzenie o „codziennej pielęgnacji Twojej skóry”. Zaraz... czy zatem na pewno chodzi o papier toaletowy? Na opakowaniu wzrok przykuwa informacja „naturalnie pielęgnujący”. No i ten dumny, choć skromny, napis w rogu: „lepszy niż kiedykolwiek”. Dodatkowo w miejscy wyróżniającym się szczególnym znacze-niem, czyli w miejscu, gdzie umysł odbiorcy pod-świadomie szuka „podpisu” (prawy dolny róg) jest jeszcze jedna informacja o podobnym wydźwięku, czyli „wzbogacony o ekstrakt z rumianku”.No i teraz jeszcze raz wrócę do zadanego pytania.

Czy to na pewno chodzi o papier toaletowy? I chyba coraz więcej z Was zaczyna mieć podobne wątpliwości. Bo produkt ukazany jest wyraźnie, ale jakby... w innym świetle. I cecha do niego dodana jakoś tak inaczej go w świadomości odbiorcy plasuje. Tak jakoś... milej. Przyjemniej nawet. Ale nie dajmy się zwodzić pozorom i pięknym słówkom! I pomyślmy przez chwilę. „Codzienna pielęgnacja Twojej skóry”??? Czy to jakiś żart? Chyba nie cho-dzi (jak w przypadku wspomnianego na początku płynu do mycia naczyń z aloesem) o pielęgnację skory dłoni... I zaczyna się robić dziwnie. Nie, nie przypuszczam, ze pod wpływem przytaczanej tutaj reklamy znacząco wzrośnie sprzedaż produktu, po-nieważ wiele osób źle zrozumie przekaz i zacznie na morgi kupować papier spełniający dodatkową funkcję, po czym używać go niezupełnie zgodnie

z jego przeznaczeniem. Czyli do pielęgnacji skóry twarzy, dajmy na to. Nie zakładam, że sprzedaż wzrośnie, bo klienci będą chcieli „zadbać o swoją skórę” w miejscach, w którym skóra owa ma największą szansę zetknąć się z reklamowanym produktem. Nawet nie podejrzewam, że konkurencja wprowadzi rozwiązania podobne – choć tu akurat zapewne się mylę, bo już nie takie rzeczy widziałem. Ale wydaje mi się, że większość osób, do których ten komunikat ma dotrzeć, po prostu go nie odczyta w sposób tak wnikliwy, jak ja. Choć tu też mogę (i bar-dzo bym chciał!) się mylić, bo społeczeństwo nasze jest coraz lepiej wyedukowane, także jeśli chodzi o kwestie związane z reklamą. I mam nadzieję, że nie da się nabrać na papier toaletowy do pielęgnacji skóry. Bo ten produkt, w samej swej istocie, nie do końca do tego jest...

© M

. Ślu

żyńsk

i

52 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 53: Visual Communication_7-8/2011

Tegoroczny wynik to 1328 prac nadesłanych przez 747 artystów z 55 krajów świata. Mowa o Konkursie Sztuki na Billboardach Art Moves, którego zwycięskie prace będzie można podziwiać we wrześniu na nośnikach outdoorowych.

Rzeczywista fikcjaTEKST KATARZYNA S. NOWAK

Media & Komunikacja

Zorganizowana pod hasłem „Rzeczywistość czy fikcja?”, tegorocz-na edycja konkursu Art Moves przyciągnęła artystów z 55 krajów, wśród których można wymienić Indie, Koreę Południową, Indonezję, Filipiny, Singapur czy Argentynę. Zgodnie z werdyktem Międzyna-rodowego Jury konkursowego tytuł laureata oraz nagroda pieniężna w wysokości 10 tys. złotych powędruje Jean-Philippe’a Paumiera. Ponadto przyznano 10 wyróżnień, z których aż 3 trafiły do holender-skich artystów: Jean-Philippe’a Paumiera, Céline Wouters oraz Ivo de Jeu. Wyróżniono również: Ivaylo Gueorgieva i Erica Pitra z USA, Vassilinę Pljonkinę z Estonii, Marka Adamsa z Wielkiej Brytanii, Mo-nicę Fraile Morisson z Francji, Sarah’ę Clifford-Rashotte z Kanady, Aimee-Rose Stephenson ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także artystę polskiego pochodzenia – Patryka Lesia. Przyznano również Nagrodę Specjalną Festiwalu – Art Moves Special Award. Tegorocznymi laureatami zostali: Ken Lum i Marcos Ramirez ERRE. Najlepsze prace zostaną pokazane na billboardach w bloku konkur-sowym Festiwalu Art Moves 2011, który rozpocznie się 16 września w Toruniu. Ten Międzynarodowy Festiwal Sztuki na Bilbordach Art Moves jest jedynym na świecie festiwalem sztuki bilbordowej. W ramach festiwalu w przestrzeni miasta prezentowane są prace w dwóch blokach – głównym i konkursowym. To organizowane przez Galerię Rusz wydarzenie stało się pretekstem wymiany refleksji o charakterze socjologicznym, psychologicznym oraz filozoficznym artystów z różnych krańców świata. Tematy corocznych edycji kon-kursu wybierane są w taki sposób, by korespondowały z procesami i zjawiskami społecznymi kształtującymi współczesny, globalny świat. Pytanie „Rzeczywistość czy fikcja?” zachęca do namysłu nad tym, co pojedyncze jednostki ludzkie, jak i całe zbiorowości starają się ukryć. Chodzi nie tylko o kreowanie rzeczywistości przez media, które chęt-niej podają informacje negatywne, uznając, że zjawiska pozytywne są zbyt mało ekscytujące dla współczesnego widza, ale również o pejoratywne procesy społeczne, jak rozpad więzi międzyludzkich. Festiwal dofinansowany jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Samorządu Województwa Kujawsko-Po-morskiego i Gminy Miasta Toruń. Honorowy patronat nad festiwalem objęli Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbec-ki oraz Prezydent Torunia Michał Zaleski.

Projekt Jean-Philippe’a Paumiera – laureata Głównej Nagrody w konkursie Art Moves.

Projekt – pochodzącej ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich –Aimee-Rose Stephenson znalazł się na liście 10 wyróżnionych w konkursie Art Moves prac, które zostaną pokazane na billboardach.

Praca angielskiego artysty – Marka Adamsa znalazła się wśród 10 wyróżnionych projektów.

© G

aler

ia R

usz

x3

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 53

Page 54: Visual Communication_7-8/2011

Nie z tej ziemi

W ciągu ostatnich czterech dekad wyniesiono „na orbitę” siedemdziesiąt skonstruowanych i zbudowanych w Polsce urządzeń. Czy to oznacza, że aspirujemy do miana kosmicznego gracza, który nie tylko aktywnie działa, ale i kształci specjalistów w zakresie Space Marketingu? Odpowiedzi na to pytanie szukamy u Kierownika Zakładu Komunikacji Wizualnej Uniwersytetu Zielonogórskiego, a jednocześnie jednej z pomysłodawczyń stworzenia kierunku studiów Space Marketing – prof. dr hab. Ilony Politowicz, a także u prof. dr hab. Zbigniewa Kłosa z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Media & Komunikacja

TEKST KATARZYNA S. NOWAK

…aż do zdumiewającego efektu.

Mimo iż cały czas wzbudza emocje i wydaje się pomysłem „nie z tej ziemi”, to myśl o reklamach w Kosmosie pojawiła się przed 60-cioma laty. Już pół wieku temu przewodniczący Komitetu ds. Poko-jowego Wykorzystywania Przestrzeni Kosmicznej przy ONZ ostrzegał przed negatywnymi skutkami wykorzystania sztucznych satelitów do celów

reklamowych. Na świecie powstały firmy chcące wy-korzystać ten „kosmiczny” potencjał, jak: amerykań-ska agencja Space Marketing Inc., czy szwedzka Gazolin&S Robert Bryhn. Stworzono m.in. projekt kampanii polegającej na wyemitowaniu laserowego obrazu logo Pizzy Hut na tarczy księżyca, czy rekla-mę tej firmy na rakiecie. Takie akcje dowodzą, że Space Marketing nie oznacza stawiania billboardów na innych planetach, ale promocje logotypów firm na skafandrach, kaskach, czy obiektach wystrzeli-wanych w kosmos. Zwykle tego typu wydarzeniom towarzyszy duży rozgłos medialny, który sprawia, że znajdujące się na sprzęcie kosmicznym logo trafia do milionów odbiorców.

„W ostatnich czterdziestu latach

siedemdziesiąt instrumentów

skonstruowanych i zbudowanych

w Polsce wyniesiono »na orbitę«

(pierwszy w 1970 r.)”. (prof. Z. Kłos)

„Przestrzeń kosmiczna obecna

jest w naszym codziennym życiu,

wykorzystuje się ją w medycynie,

komunikacji, bezpieczeństwie”.

(prof. I.Politowicz)

© F

otol

ia

54 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 55: Visual Communication_7-8/2011

Rozmowa z prof. dr hab. Iloną Politowicz, Kierownik Zakładu Komunikacji Wizualnej na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Visual Communication: Jakie jest miejsce Space Marketingu w społeczeństwie informacyjnym?

Prof. dr hab. Ilona Politowicz: Procesy rozwoju społeczeństwa informacyjnego wymagają nowego spojrzenia na większość obsza-rów życia gospodarczego oraz społecznego. Obecnie zaznacza się proces implementacji technologii kosmicznych do codziennego życia. Nowoczesnemu społeczeństwu należy zapewnić dostęp do technologii kosmicznej, co spowoduje poszerzenie i rozwój wiedzy w praktykach gospodarczych i ekonomicznych. Space Marketing zawiera w sobie wiedzę na temat technologii, promocji produktów kosmicznych, które wykorzystuje społeczeństwo informacyjne w komunikacji. Przestrzeń kosmiczna obecna jest w naszym codziennym życiu, wykorzystuje się ją w medycynie, komunikacji, bezpieczeństwie. Space Marketing pokazuje również gdzie jeszcze można wykorzystać technologie ko-smiczne oraz w jaki sposób je wypromować, aby ta wiedza dotarła do szerszego grona odbiorców.

VC: Jaką rolę odgrywa komunikacja wizualna w przemyśle reklam kosmicznych?

IP: Rola komunikacji wizualnej w przemyśle kosmicznym polega na identyfikowaniu produktu przez odbiorców. Komunikacja wizualna w Space Marketingu porządkuje obraz, z jakim coraz częściej mamy do czynienia. Przede wszystkim chodzi tu o produkty, które coraz bardziej dostępne są w codziennym życiu i które wymagają użycia nowoczesnych technologii. Poprzez promocję produktów kosmicznych odbiorca będzie miał świadomość wykorzystywania nowoczesnych technologii w życiu codziennym.

VC: W jaki sposób ten rodzaj reklamy będzie ewoluował w przy-szłości? Jakie przybierze formy?

IP: Reklama produktu kosmicznego będzie rozwijała się wraz z uno-wocześnianiem wszelkich obszarów życia. Promując produkty, opar-te na wiedzy kosmicznej, nie można ograniczać się do tradycyjnych forma reklamowych. Należy znaleźć takie rozwiązanie reklamowe, które będzie zawierało już w sobie nowoczesne technologie. Być może w przyszłości taka reklama będzie samodzielnie się porusza-ła w przestrzeni urbanistycznej, przybierze formy trójwymiarowe, wpisujące się w przestrzeń naturalną i wirtualną.

VC: Czy możemy mówić o polskim przemyśle reklam kosmicz-nych? Jakie są prognozy na przyszłość?

IP: Reklamy produktów kosmicznych dopiero wchodzą na rynek polski, więc dla reklamodawców jest to jeszcze nowa dziedzina. W miarę propagowania technologii kosmicznych tę wiedzę na-będziemy, a co za tym idzie, pojawią się pomysły i inspiracje do tworzenia reklam rodem z kosmosu.

VC: Jakie jest miejsce specjalistów od Space Marketingu na pol-skim rynku?

IP: Specjaliści od Space Marketingu w Polsce dopiero wchodzą na rynek. Polska ma duży potencjał w młodych ludziach i doświadcze-nie polskich naukowców. To połączenie na pewno zaowocuje w przyszłości.

— r

ek

lam

a —

Page 56: Visual Communication_7-8/2011

…aż do zdumiewającego efektu.

Umieszczanie reklam na nośnikach wysyłanych w przestrzeń kosmiczną cały czas należy do rzad-kości. Czyżby twórcy pierwszej w Polsce specjali-zacji studiów kształcących przyszłych specjalistów ds. Space Marketingu nie zdawali sobie sprawy z rzadkości tego fenomenu?Od tego roku akademickiego na Uniwersytecie Zielo-nogórskim, w ramach kierunku Ekonomia i Zarządzenie, stworzono specjalizacje Space Mar-keting, której program zajęć uświadamia zakres tej

dziedziny wiedzy. Przyszli absolwenci będą mogli eksplorować przestrzeń wysyłając w nią wszelkiego rodzaju komunikaty reklamowe w postaci trójwymia-rowych wizualizacji, hologramów czy innego rodzaju innowacyjnych komunikatów. „Kosmiczna” reklama to nie tylko nośniki rodem z XXII w., ale również – a raczej przede wszystkim – promocja rozwiązań z dziedziny telekomunikacji satelitarnej, która wyma-ga zaawansowanej wiedzy technologicznej. I tu schodzimy na Ziemię.

„Rola komunikacji wizualnej

w przemyśle kosmicznym polega na

identyfikowaniu produktu przez odbiorców.

Komunikacja wizualna w Space Marketingu

porządkuje obraz, z jakim coraz częściej

mamy do czynienia”. (prof. I.Politowicz)

Visual Communication: Jak wygląda polski przemysł kosmiczny? Proszę go scharakteryzować. Prof. dr. hab.: Zbigniew Kłos: Zdolność do wynoszenia w przestrzeń obiektów infrastruktury kosmicznej opanowało jedynie kilka państw i dziś funkcjonujący regulowany rynek tych usług ogranicza się do ofert firm z USA, Rosji, Europy (ESA), Chin, Japonii, Ukrainy i Indii. Jednakże wciąż nowi partnerzy, szczególnie korporacje międzynarodowe, starają się wejść do gry. Warto dodać, że zdolność do projektowania, konstrukcji i integracji satelitów i ich oprzyrządowania jest dziś już opanowana, jakkolwiek w różnym stopniu, przez przemysły w kilkudziesięciu państwach stanowiąc ich technologiczne wyzwania, specjalizację w wytwarzaniu produktów wysokiej jakości i niezawodności, a jednocześnie tworząc stymulatory innowacyjności i zaawansowanej edukacji. Do państw mających zdolność tworze-nia technologii i komponentów satelitarnych przeznaczonych „na orbitę” zaliczyć można również Polskę. W ostatnich czterdziestu latach siedemdziesiąt instrumen-tów skonstruowanych i zbudowanych w Polsce wyniesiono „na orbitę” (pierwszy w 1970 r.). Zapleczem tych działań są obecnie instytuty badawcze i kooperujące z nimi na ich zamówienia małe i średnie przedsiębiorstwa.

VC: Jakie jest jego miejsce w skali światowej? ZK: Dla polskich produktów „na orbitę”, rynkiem jest sfera badan naukowych reali-zowana technikami kosmicznymi. Ogranicza się on jednak do krajów UE i Rosji. Jednakże stworzona w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat w najbliższym oto-czeniu Ziemi infrastruktura satelitarna na potrzeby telekomunikacji, nawigacji oraz obserwacji Ziemi, umożliwiła powstanie nowego sektora przemysłu kosmicznego – usług „z orbity”. To wschodzący nowy rynek innowacyjnych serwisów satelitarnych, który staje się obecnie siłą napędową innowacyjnych rozwiązań w wielu sektorach gospodarki (komunikacja, transport, środowisko, rolnictwo, bezpieczeństwo) i administracji. Jednocześnie działy te tworzą rynek potrzeb na tak wyspecjalizowa-ne usługi. Satelitarne serwisy innowacyjne stają się silnym motorem transformacji sektorów przemysłowych i całej naszej ekonomii. Stają się one największym kre-atorem nowych miejsc pracy w przemyśle kosmicznym poprzez tworzenie średnich i małych przedsiębiorstw, jednocześnie dając również wartość dodaną w wielu obszarach wytwórczych – poprzez wzrost ich produktywności i budowę nowych silnych powiązań z klientami. Dla przemysłu kosmicznego „z orbity”, dziś stawką jest kreowanie całkowicie nowych rynków, które są stymulowane przez satelitarne serwisy innowacyjne. One same mają wpływ na produktywność i innowacyjność firm i administracji publicznej. Jest to proces ciągły, a ta gałąź przemysłu rozwija się Polsce niezwykle dynamicznie.

VC: Jakie jest miejsce reklamy w tym przemyśle? ZK: Produkty techniki kosmicznej, to zaawansowane technologicznie instru-menty działania innowacyjnego. Jak przy każdej tego rodzaju ofercie, reklama jest konieczna, ale musi to być reklama edukacyjna. Stosunkowo prosta jest reklama produktów telekomunikacji satelitarnej, która na rynku istnieje od lat. Coraz łatwiej reklamować systemy pozycjonowania satelitarnego (GPS). Natomiast potęgi zobrazowań Ziemi jeszcze nie potrafimy przybliżyć dla użyt-

kownika, gdyż wymaga to dużej skali wiedzy potencjalnych klientów.

VC: W jaki sposób ten rodzaj reklamy będzie ewoluował w przyszłości? Jakie przybierze formy?

ZK: Ze względu na złożoność technologiczną oferowanych produktów czy usług będzie to jednak reklama kierowana indywidualnie do klienta. Jakkolwiek dla niektórych produktów formy reklamy masowej będą skuteczne.

VC: W jaki sposób rozwój tego przemysłu wpływa na transformacje innych sektorów rynku?

ZK: Rozwinięta w skali globalnej infrastruktura satelitarna w zakresie telekomu-nikacji satelitarnej (Satcom), pozycjonowania (GNSS/GPS) i Obserwacji Ziemi (np. Landsat, ERS, Ikonos), oferuje już dziś duży potencjał rynkowy dla rozwoju innowacyjnych usług satelitarnych. Segment telekomunikacji satelitarnej stanowi najbardziej rozwinięty i dojrzał rynek usług. W różnych jego segmentach (dystry-bucja programów, komunikacja punkt-punkt, V-Sat) osiągane są roczne obroty miliardów euro. Inwestycje w tym segmencie przy obecnej technologii są długo-terminowe i obejmują 15-18 lat (tyle funkcjonuje satelita telekomunikacyjny). Dziś poszerzanie rynku odbywa się poprzez różne modele biznesowe, które doprowa-dzają do szybszej stopy zwrotu oraz poprzez zintegrowane aplikacje innowacyjne z technikami pozycjonowania i obserwacji Ziemi. W zakresie nawigacji satelitarnej światowy rynek produktów i usług w 2008 oceniony został na 124 mld euro po-dwajając swoja wartość od 2001 r. z prognozowanym rozwojem aż 230 mld euro w 2025 r. Wszystkie sektory współczesnej ekonomii są uzależnione od tych usług. W ostatnich 10-ciu latach wyniesiono w przestrzeń 128 satelitów obserwacyjnych. Rynek zobrazowań satelitarnych Ziemi, osiągnął w 2007 r. według danych Eurcon-sult przychody 1,5 mld euro w zakresie głównych jego segmentów : zobrazowania mórz i lądów, zarządzania kryzysowego, pomocy humanitarnej i bezpieczeństwa. Obecnie na tym rynku 80 % klientów stanowią użytkownicy instytucjonalni. Jednak-że planowana polityka otwarcia bezpłatnego dostępu do danych, których sprzedaż oceniono na 1 mld euro w 2009 r. wkrótce bardzo skomercjalizuje rynek usług w zakresie zobrazowań. O planowanej dynamice rozwoju tego segmentu świadczy zamiar wyniesienia w najbliższych 10-ciu latach 260 satelitów, w co zaangażowa-nych jest 34 krajów.

VC: Jaka jest specyfikacja produktu na rynku usług kosmicznych?

ZK: Dla przemysłów „z orbity” przyszłość należy do zintegrowanych aplikacji. Dla produktów „na orbitę” decydującą cechą jest ich dojrzałość technologiczna i zdol-ność integracyjna w systemach infrastruktury satelitarnej

VC: Jakie są podstawowe zasady wyboru tego produktu?

ZK: I to jest największa bariera. Każdy zamawiający zapyta :czy to (ten typ produk-tu) był już w przestrzeni kosmicznej? I jak się sprawdził? czy firma ma doświadcze-nia w tego typu konstrukcjach? Dlatego też te 70 polskich urządzeń wyniesionych w przestrzeń kosmiczna stanowi kapitał i najefektywniejsza reklamę.

Rozmowa z prof. dr hab. Zbigniewem Kłosem z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

56 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 57: Visual Communication_7-8/2011

Media & Komunikacja

News

Bodziec dla znudzonychSygma Bank prowadzi działania promocyjne, związane z nowym programem rabatowym Sygma Bonus. Strategię oraz dodatkowe działania promocyjne opracowała i realizuje agencja So What. Innowacyjna filozofia programu bazuje na stałym dostarczaniu klien-tom banku silnych impulsów zakupowych, wyjątkowych okazji oraz tworzeniu całkowicie nowej kultury zakupów. Większość rozwiązań programu Sygma Bonus powstała przy użyciu metodologii ASIT, która pozwoli zaskoczyć klientów znudzonych tradycyjnymi roz-wiązaniami. Na potrzeby programu agencja So What zaprojektowała również system ko-munikacji bezpośredniej z klientami B2B i B2C oraz materiały BTL uwzględniające m.in. gadżety, pakiety startowe dla partnerów, POS’y, systemy wayfindingu, ulotki i katalogi. W przygotowaniu są różnego rodzaju akcje promocyjne oraz eventy o zasięgu lokalnym i ogólnopolskim. Programowi Sygma Bonus towarzyszyć będzie specjalnie zaprojektowa-ne logo i claim: Każde zakupy to okazja.

© S

o W

hat

Kawa na stacjiAgencja EM Lab rozpoczęła obsługę marki coffeeheaven (CHI Polska) w zakresie ambient marketingu. Firma zrealizowała już pierwsze dzia-łania dla brandu. Pierwsza kampania coffeeheaven przeprowadzona przez EM Lab dotyczyła nowej, testowanej obecnie marki – coffeeheaven express, która powstała w wyniku współpracy pomiędzy CHI Polska a Shell Polska. Z początkiem lipca na wybranych pięciu stacjach paliw Shell w rejonie Warszawy zostały uruchomione wyspecjalizowane ekspresy kawowe. EM Lab przygotowała reklamy ambientowe promujące te ekspresy: dwumetrowe, podświetlane konstrukcje sześcienne oraz materiały BTL (tablice reklamowe, naklejki podłogowe, plakaty). Działania dla coffeeheaven w EM Labie realizuje dział ambient mediów. Planowane są już kolejne projekty dla tego brandu. EM Lab pozyskał to zlecenie w ramach działań new businessowych. Umowa została podpisana na czas nieokreślony.

Cyfrowy truckPo zakończeniu akcji promocyjnej na Słowenii, w Czechach i na Słowacji z wykorzystaniem Trucka 3D Sony, agencja El Padre realizuje letnią trasę Road Show 3D Sony w Polsce. Letnia trasa to 16 popularnych wakacyjnych miejscowości na Mazurach i nad morzem. Ponadto ciężarówka Sony 3D będzie obecna także na międzynarodowych pokazach lotniczych Air Show w Radomiu. Truck SONY 3D to jedno z najnowocześniejszych urządzeń tego typu obecnych na polskim rynku. Wewnątrz ciężarówki można dowiedzieć się wszystkiego na temat technologii 3D. Zainteresowani mogą przetestować najnowsze produkty Sony takie, jak: telewizory Bravia, notebooki Vaio, kamery Handycam, aparaty fotograficzne Nex i Cyber-shot, ale także obejrzeć ulubione seriale i programy dzięki funkcji Bravia Internet Video.Dodatkowo w specjalnej strefie fotograficznej można będzie zrobić zdjęcia i je wy-drukować, a w strefie z kamerami, nagrać filmy i zachować je na płycie DVD. Wokół Trucka stworzone zostało miasteczko, będące prawdziwym centrum rozrywki, również dla najmłodszych.

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 57

Page 58: Visual Communication_7-8/2011

Biznes & Ludzie

Zamiłowanie do detalu

Zabawny display paletowy stworzony z okazji Dnia Dziecka oraz „szafa grająca” prezentująca audiobooki – to dwa projekty Grupy STI, które otrzymały w tym roku wyróżnienie w konkursie POPAI Poland Awards.

OPRACOWANIE JACEK GOLICZ

Od ponad 50 lat międzynarodowe stowarzyszenie POPAI (Point of Purchase Advertising International) dla branży marketingu handlowego organizuje konkurs na najlepsze ekspozytory promocyjne i reklamowe. Polska edycja wydarzenia, POPAI Poland Awards, została zorganizowana już po raz czwarty. W tym roku komisja konkursowa nagrodziła wyróżnieniem display paletowy Fisher Price zrealizowany z okazji Dnia Dziecka przez Grupę STI dla firmy Mattel Polska. Nagrodę otrzymała również kreatywna „szafa grająca” wykonana dla wy-dawnictwa Lübbe z okazji piętnastolecia wprowadzenia audiobooków Lübbe na rynek księgarski.

OTWARTA PRZESTRZEŃ Display przeznaczony do prezentacji produktów dla dzieci do lat trzech, obra-zowo podkreślający markę Fisher Price, wyróżnia się poprzez swoją otwartą i przestrzenną prezentację różnorodnych produktów, które z każdej strony displaya są łatwo dostępne dla potencjalnego klienta. Niewielka wysokość displaya (120 cm) zaprasza dzieci do zaba-wy, a trójwymiarowy header umieszczony na dachu z daleka przyciąga wzrok odwiedzających supermarkety.

W TO MI GRAJ Z okazji piętnastolecia wprowadze-nia na rynek audioboków Lübbe wydawnictwo Lübbe postanowiło zaprezentować je swoim klientom w wyjątkowy sposób. Z tego też powodu Grupa STI za-projektowała dla wydawnictwa „szafę grającą” umoż-liwiającą szerokiemu spektrum audiobooków Lübbe doskonałą prezentację. Display wykonany jest w cało-ści z tektury falistej i wiernie oddaje urok autentycznej szafy grającej. Szczególnie atrakcyjnym elementem towarzyszącym rocznicy wprowadzenia audiobooków do księgarni był specjalny konkurs ogłoszony przez wydawnictwo Lübbe. Księgarze mogli sfotografować rozwiązania przedstawiające pozycjonowanie danego produktu na displayu i tym samym wziąć udział w losowaniu nagród.

Display Fischer Price wyróżnia się poprzez swoją otwartą i przestrzenną prezentację różnorodnych produktów.

Display Lübbe wykonany jest w całości z tektury falistej i wiernie oddaje urok autentycznej szafy grającej.

© G

rupa

STI

x 2

58 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 59: Visual Communication_7-8/2011

Biznes & Ludzie

News

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 59

Szczęśliwa ósemkaFirma Canon USA otrzymała nagrodę Best 2011 w ośmiu kategoriach. Wyróżnienie przyznawane przez BERTL (Business Equipment Research & Test Laboratories) pozwala promować zaawansowane technologicznie, elastyczne, oszczędne rozwiązania umożliwiające wysokiej jakości druk. Do nagrodzonych urządzeń firmy Canon należą: imagePROGRAF iPF6300S, imageRUNNER 2530, Color imageRUNNER C1030, image-RUNNER LBP3470, imageRUNNER LBP3560, imageRUNNER ADVANCE C5051, imageCLASS LBP6650dn oraz imageCLASS MF445.

Kompletne możliwościGMG przejął firmę Aurelon, co pozwoli na poszerzenie oferty o kompleksowe rozwiązania z dziedziny druku wielkoformatowego. GMG specjalizuje się z produkcji i dystrybucji systemów zarządzania kolorem, natomiast Aurelon dostarcza innowacyjny, modułowy system przetwarzania informacji cyfrowych. Włączenie Aurelon stanowi część polityki marketingowej GMG, która w tym roku przejęła już CWS. Wynikające z połączenia firm, bardziej kompletne, nowe możliwości PrintFactory GMG Edition zostały zaprezentowane podczas targów Fespa.

Wnętrze komunikacji5 i 6 października odbędzie się w Warszawie kongres European IC & Intranet Meeting. To pierwsze w Polsce wydarzenie merytoryczne poświęcone wyłącznie zagadnieniom komunikacji wewnętrznej i intranetu. Kongresowe prelekcje i dyskusje panelowe wypełnią cztery bloki tematyczne: „Techno-logie i zarządzanie w intranecie”, „Zarządzanie komunikacją wewnętrzną”, „Zarządzanie wiedzą w organizacji” oraz „Enterprise 2.0 – komunikacji szanse i zagrożenia”. Wśród prelegentów znajdzie się między innymi Jane McConnell, specjalistka strategii intranetu i autorka uznanego w branży IC dorocznego raportu Global Intranet Trends; Wojciech Mrugalski, kierownik ds. komunika-cji w Kompanii Piwowarskiej; dr hab. Jan Fazlagić z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz radca prawny w kancelarii Wierzbowski Eversheds Tomasz Zalewski. Finałowym punktem kongresu będzie gala konkursu Internale Poland 2011 na najlepszą komunikację wewnętrzną, intranet oraz osobowość roku. Więcej informacji na stronie: www.eicim.com.

Jedna z prelegentek – Jane McConnell.

© C

ityb

ell

Bossowie gospodarkiRebranding Ery wyniósł prezesa PTC Miroslava Rakovskiego na pierwsze miejsce w drugiej edycji rankingu „bossów polskiej gospodarki” w social media w ramach projektu Kompas Social Media. Oznacza to, że w mediach społecznościowych Rakovski był najczęściej komentowanym spośród prezesów naj-większych polskich przedsiębiorstw branż: telekomunikacyjnej, bankowej, ubezpieczeniowej i energetycznej. Na drugim miejscu znalazł się Michał Szubski z PGNiG, a na trzecim – Maciej Witucki z TP SA. Lider poprzedniego zestawienia, Zbigniew Jagiełło z PKO BP, spadł na szóste miejsce.

Page 60: Visual Communication_7-8/2011

Co z tymi pojazdami?

Zdaniem wielu ludzi wakacje są synonimem dalszych lub bliższych podróży. Dla osób przyzwyczajonych do codziennej pracy na najwyższych obrotach, niekończące się godziny spędzone w samochodzie mogą wydawać się udręką. Tymczasem znudzenie pasażerów oraz mimowolne spoglądanie za okno pojazdu jest najlepszą drogą do sukcesu marketingowców zajmujących się aplikacjami na samochodach.

Wrapping

Każdy po kilku godzinach podróży, staje się zbyt zmęczony, aby czytać czy np. oglądać filmy na coraz częściej montowanych w samochodach monitorach. Wtedy zaczyna bezwiednie spo-glądać przez okno. Stajemy się wtedy nieświa-domym odbiorcą komunikatów reklamowych umieszczonych na tradycyjnych, ustawionych przy drogach nośnikach outdoorowych. Przekaz, który niknie w miejskim chaosie, na tle mono-tonnej drogi możne okazać się nie lada atrakcją wizualną. Niestety ograniczenia finansowe oraz prawne decydują o tym, że nie wszystkie firmy nie mogą sobie pozwolić na skorzystanie z tej formy komunikacji. Dla nich ciekawą alterna-

tywą mogą być aplikacje na pojazdach. Nie jest tajemnicą, że aby tablica zewnętrzna była zauważalna, to musi znajdować się w obszarze wysokiego natężenia ruchu. W tym wypadku bu-dżet, jaki należy przeznaczyć na jeden miesiąc wynajmu nośnika jest porównywalny z kosztami oklejenia pojazdu, który na okres wielu miesięcy może stać się mobilnym medium zewnętrznym. Taki samochód jest widoczny zarówno podczas poruszanie się po drogach, jak i stania w korku czy na przydrożnych parkingach. Oklejanie samochodów dostawczych jest szczególnie uzasadnione za sprawą ich rozmiaru, a co za tym idzie widoczności komunikatu. Niestety na

drogach cały czas można zaobserwować morze sterylnie białych furgonetek, które mogłyby zo-stać wykorzystywane do budowania świadomo-ści marki. Odróżnienie się od konkurencji oraz ujednolicenie pojazdów (szczególnie ważne w przypadku tworzenia większej floty), stanowi bardzo ważny cel marketingowy każdego przed-siębiorstwa. Jednak niektórzy zarzucają rekla-mie na pojazdach wysoki koszt w stosunku do możliwości uaktualniania komunikatów. Chcąc informować potencjalnych klientów o nowych usługach, produktach czy siedzibach należałoby okleić pojazd on nowa. Zarzuty ograniczonych możliwości targetowania kampanii są tylko po części zasadne, gdyż oklejone samochody można – w przeciwieństwie do tradycyjnych reklam outdoorowych – ustawiać w dowolnym miejscu. Zależnie od konkretnych strategii marketingowych pojazd można zaparkować pod siedzibą konkurencji czy też w pobliżu ważnych wydarzeń. Nie chcąc narażać się na „przeter-minowanie” informacji oraz konieczność zmiany folii najlepiej umieścić na pojazdach logotyp czy nazwę firmy, gdyż klucz do sukcesu tkwi w rozpoznawalności marki, a nie przekazywa-niu natłoku informacji. Zwłaszcza, że w okresie specjalnych promocji można zamontować na samochodzie dodatkowe, charakterystyczne elementy, który bez wątpienia przyciągną wzrok i pozwolą skojarzyć pozytywne emocje z kon-kretną marką.

(Opracowano na podstawie artykułu „Vehic-le Wraps: Innovative Outdoor Advertising” opublikowanego na stronie internetowej www.wrapsforless.com oraz „Already Branded? Why Use Vehicle Wraps then?” na stronie www.articlebase.com.)

© F

otol

ia

60 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 61: Visual Communication_7-8/2011

Wrapping

NewsWarsztat na warsztatachSpotkaniami w Sosnowcu, Gdańsku i Warszawie, firma Antalis rozpoczęła drugą edycję warsztatów poświęconych technice aplikowania grafiki. Tym razem podłożem do działań aplikatorów stały się ściany, okna i podłogi. Warsztatom partnerują firmy MACtac – producent materiałów samoprzylepnych oraz firma Applico PL, która podczas spotkań prezentuje techniki profesjonalnego aplikowania folii graficznych. Program warsztatów obejmował prezentację folii dedykowanych do wyklejania ścian na zewnątrz budynku takich, jak: WW100 z laminatem antygrafitii LAG100 oraz folie do aplikacji wewnątrz budynku – WW200, WW300, Deco Satin. Zaprezentowane zostały także aplikacje folii chodnikowych Street Rap z laminatem StreetRap Protect oraz folia JT5829 z laminatem LF 6301 do aplikacji podłogowych wewnątrz pomieszczeń. Uczestnicy warsztatów mogli także oglądać aplikacje folii okiennych z serii Glass Decor 600 oraz wyklejenie maski auta nowością – MacTac folią carbonową Carbon Fiber. Śladem poprzednich edycji tegroczne warsztaty ukierunkowane były na opanowanie techniki wyklejania z uwzględnieniem możliwości wykonania aplikacji przy wykorzystaniu materiałów i stanowiska testowego. Wielu uczestników spotkania, chcąc teorię sprawdzić w praktyce, podejmowało próby samodzielnego aplikowania.

© A

ntal

is

Wcielenia groszkaDzięki firmie Polska Grafika Samochodowa flagowe auto magazynu VISUAL COMMUNI-CATION zyskało nowy wizerunek. Do oklejenia auta użyto około 25 metrów kwadrato-wych folii wylewanej marki Scotchcal IJ 70 firmy 3M wraz z laminatem płynnym. Grafika

została wydrukowana na ploterze Mutoh Spitfire Extreme na tuszach marki 3M. Okleja-nie trwało około 7 godzin. Najpierw usunięto poprzednią grafikę,

doprowadzono powierzchnie pojazdu do odpowiedniego stanu, a następnie naniesioną nową

folię. Przy oklejaniu pracował, jak zwykle, 2- osobowy cer-tyfikowany zespół aplikatorów z Polskiej Grafiki Samochodowej.

Pieszczotliwie zwany „groszkiem” (skojarzenie pochodzi od koloru fabrycznego lakieru), samochód można było zobaczyć już w trzech odsło-

nach. Początkowo stworzono grafikę w barwach czerni i magenty z postacią Lenny’ego Kravitza, co nawiązywało do okładki magazynu VISUAL COMMUNICATION (02/2006) oraz zamieszczonego w tym wydaniu artykułu na temat projektu Absolut Kravitz. Kolejne dwie odsłony to połączenie kolorów: żółto-czarny oraz pomarańczowo-czarny. Nato-miast najnowsza grafika bazuje na layoucie okładki magazynu i utrzymana jest w tonacji szarości i magenty.

© V

C

07-08/11 VISUAL COMMUNICATION 61

Page 62: Visual Communication_7-8/2011

Sign & Reklama świetlna

Dostępnych jest co najmniej kilka technologii podświetlania elementów przestrzennych różniących się przede wszystkim źródłem światła. W zależności od wybranej technologii podświetlenia, nieco inaczej trzeba będzie się zabierać za całe przedsięwzięcie. Poniżej przedstawiam analizę głównych zalet i wad trzech najczęściej używanych systemów podświetlania elementów przestrzennych.

Przestrzenne podświetlanieTEKST LESZEK SALOMON

62 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Podświetlenie neonowe – czyli z wykorzysta-niem rur neonowych. Metoda ta jest dość rzadko stosowana z jednego, podstawowego powodu – odpowiednie przygotowywanie szklanych rur neonowych i całej instalacji wymaga odpowied-nio wyposażonego warsztatu oraz sporej dawki wiedzy i doświadczenia. W praktyce oznacza to konieczność współpracy z którymś z wyspe-cjalizowanych w neonach zakładów. Jeśli sami nie mamy zamiaru zgłębiać tematu właściwego projektowania rur neonowych i towarzyszących im instalacji, należałoby właściwie przekazać najpierw projekt graficzny elementów do zakładu neonów, by uzgodnić szczegóły wykonawcze. Wytwórca neonów na podstawie dostarczonych wyrysów będzie mógł optymalnie zaprojektować krzywizny wygięć rury neonowej, jej początki i końce oraz niezbędne punkty montażowe i zasilające. Dopiero tak uzupełniony projekt może być podstawą do wykonania brył, które po wykonaniu znów powinniśmy przekazać do „uzbrojenia” w instalację neonową. Powodem takiej procedury jest znaczne skomplikowanie zagadnień związanych z neonami i dość trudna obróbka (gięcie rur szklanych). Zasilanie neonów odbywa się za pomocą wysokonapięciowych transformatorów (do 10000 V) lub zasilaczy. Z tego też względu prawidłowe zaprojektowanie i ułożenie całej instalacji jest bar-dzo ważne. Wbrew pozorom podświetlenie tego typu jest bardzo oszczędne – przy tak dużych napięciach, pobierany jest bardzo niewielki prąd. Odpowiednio wygięta rura neonowa jest w stanie niemal idealnie doświetlić zakamarki kształtu, a to oznacza, że bryły z tego typu podświetleniem nie muszą być specjalnie głębokie. Na ogół wystar-czy ok. 10 cm na równomierne doświetlenie pasa lica o szerokości ok. 20 cm. Oświetlenie neonowe charakteryzuje się też znaczną trwałością liczoną

w latach, jednak każda awaria samej rury neonowej wiąże się z koniecznością ponownego zamówienia usługi jej wyginania wg. szablonu.

JARZENIOWE BRYŁY Podświetlenie lampami jarzeniowymi – lampy jarzeniowe, tzw. świetlówki, to wciąż najtańszy sposób na podświetlenie brył i do niedawna najczęściej wybierany. Mam tu na myśli koszt zakupu potrzebnych elementów. Za takim wyborem przemawiała również dostępność wszelkich potrzebnych podzespołów, a także możliwość wykonania instalacji w najskromniej nawet wyposażonym warsztacie. Niestety, tu zalety podświetlenia jarzeniowego się kończą. Lampy jarzeniowe wymagają dość skomplikowa-nego układu zapłonowego składającego się

z wielu elementów – ich ukrycie wewnątrz bryły jest czasem bardzo kłopotliwe. Duża ilość elementów oznacza także większą awaryjność, która powoduje konieczność zapewnienia łatwe-go dostępu do instalacji podczas całego okresu eksploatacji. Nie bez znaczenia jest też duża waga i rozmiar niektórych podzespołów np. sta-teczników. Kolejny problem stwarza ograniczona ilość rozmiarów lamp jarzeniowych (długości) – ich rozplanowanie w skomplikowanej czasem przestrzeni bryły tak, by równomiernie oświetlić lico jest czasem bardzo trudne, szczególnie w mniejszych elementach (poniżej 25 cm wysokości elementu, praktycznie niemożliwe). Ze względu na średnice lamp i konieczność właściwego roz-proszenia światła, należy zapewnić odpowiednią

© F

otol

ia x

Fot

olia

x2

Page 63: Visual Communication_7-8/2011

© F

otol

ia x

2

— r e k l a m a —

© F

otol

ia x

2

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

Visual communication- 196x134_bePage 1 11-08-11 13:13:34

odległość lampy od podświetlanego lica. Z reguły jest to nie mniej niż 12 cm. Mimo wszystkich tych wad, ten rodzaj podświetlenia wciąż jeszcze jest stosowany, przede wszystkim w dużych elemen-tach np. powyżej 1 m. wysokości. W tak dużych elementach nie grożą nam wady związane z „mi-niaturyzacją” a przelicznik: koszt podświetlenia/m2 jest zdecydowanie najkorzystniejszy. Nie należy jednak zapominać o sporych kosztach związanych z eksploatacją i będzie to nie tylko koszt energii elektrycznej, ale także koszty serwisowania – wymiany lamp, czy zapłonników. Instalacje lamp jarzeniowych zasila się z sieci napięciem 230 V.

ŻYWIOŁOWE DIODY Podświetlenie diodowe – w ostatnich latach obserwujemy wręcz żywiołowy rozwój technologii podświetleń za pomocą LED. Wada właściwie jest tylko jedna – wysoka cena, ale i ten parametr bardzo szybko się zmienia. Obecnie, na potrzeby rynku reklamowego, w tym produkcji elementów przestrzennych, przemysł oferuje kompletne systemy podświetleń w postaci modułów i taśm diodowych oraz urządzenia zasi-lające. Systemy te cechuje duża prostota instala-cji, niewielkie rozmiary oraz olbrzymia niezawod-ność. Istotny jest także znikomy, w porównaniu do innych technologii, pobór energii przy podobnym efekcie świecenia. Niewielkie elementy instalacji łatwo jest ukryć nawet w najmniejszych elemen-tach docierając do wszelkich zakamarków kształ-

tu a minimalna awaryjność i brak wydzielania się ciepła, pozwala montować obudowy elementów przestrzennych jako nierozbieralne. W odróżnieniu od neonów i lamp jarzeniowych, LED charakteryzuje skupiona wiązka światła. To oznacza niewielką ilość generowanych wewnętrz-nych odbić światła i konieczność dość równo-miernego rozmieszczenia ich pod podświetlaną powierzchnią. W konsekwencji, do prawidłowego

i równomiernego podświetlenia, LED musi być po prostu dużo i to jest główna przyczyna kosztowno-ści całej instalacji, szczególnie w dużych elemen-tach. Z drugiej strony, dzięki niewielkim rozmiarom modułów i taśm LED, można wykonywać elementy przestrzenne nawet poniżej 10 cm wysokości o grubości zaledwie 5 cm. LED pracują na bardzo niskim napięciu – maksymalnie 24 V i wymagają użycia odpowiednio dobranych zasilaczy.

Page 64: Visual Communication_7-8/2011

Sign & Reklama świetlna

News

64 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

W szpitalu

Producent nośników Modular Curved Frame (MCFT), firma System Vista International ostatnio dostarczyła system oznakowania do szpitala znajdującego się w szwajcarskim mieście Sion. Klient potrzebował rozwiązania, które uzu-pełni wnętrze szpitala, a ponadto będzie łatwe w montażu i elastyczne w projektowaniu. Vista System został wybrany ze względu na swój elastyczny i nowoczesny design oraz łatwość instalacji i aktualizacji. Do realizacji tego projek-tu wybrano szyldy ścienne, tablice informacyjne, szyldy podwieszane i dwustronne pylony. Dostawa i montaż były tak szybkie, że projekt został zakończony przed upływem terminu.

Nowe oblicze

W ostatnich miesiącach przeprowadzono kompleksowy rebranding marki Netia Stworzony przez agencję White Cat Studio, projekt został wyróżniony spośród blisko 6500 zgłoszeń z 40 krajów w konkursie Red Dot Award: Communication Design. Międzynarodowe jury, które tworzyła grupa uznanych ekspertów z dziedziny designu, oceniła projekty w 24 kate-goriach. Netia zwyciężyła w kategorii Corporate Design. Oficjalne wręczenie nagród odbędzie się 7 października podczas uroczystej gali w Konzerthaus w Berlinie. Projekt logotypu był zaledwie początkiem zmian, które dotyczyły również nowej oferty, filozofii firmy, a także podejścia do klienta. Kombinacja kolorowych punktów skupionych w kształcie okręgu stanowi dość luźną kompozycję, którą ma dawać szerokie możliwości interpretacyjne, a także podkreślać otwartość firmy.

© S

yste

m V

ista

Int

erna

tion

al

Przenośne zgrzewanieBędąca dystrybutorem na Wielką Brytanie urządzeń Miller Weldmaster, firma Solent Swing & Welding ogłosiła pojawienie się na rynku nowego modelu zgrzewarki dedykowanej dla sektora Sign – Weldmaster T3.Nowa zgrzewarka przeznaczona jest do łączenia tworzyw termoformowalnych takich, jak: PVC, siatka mesh, PE itp. Urządzenie pracuje z prędkością 10 m/min, co pozwala na zwiększenie wydaj-ności i obniżenie kosztów w małych i średnich firmach, dla których jest ono – przede wszystkim – dedykowane. T3 zostało tak zaprojekto-wane, aby ograniczyć ilość miejsca potrzebnego do pracy, a przy tym umożliwić jego łatwy transport oraz pracę „w terenie” przy instalacji banerów czy markiz.

Page 65: Visual Communication_7-8/2011

Sign & Reklama świetlna

2,50 zł*za

* Fo

rmat

XS.

For

mat

XL

od 8

kre

dytó

w (

od 2

0 zł

) -

Zdj

ęcie

: La

uren

t Sai

llard

#17

7437

44 -

**K

oszt

roz

mow

y lo

kaln

ej

Sekretarka wynajeciado‘

Sekretarka wynajeciado‘

Osoby, biznes, architektura, pejzaże, obiekty...

Skorzystaj z ponad 13 milionów obrazów i wideo royalty-free

w cenie od 2,50 zł i wzmocnij swoją komunikację:

strony www, broszury, mailingi, prezentacje, reklamy...

Fotolia nr 1 wśród banków kreatywnych plików w Europie!

Specjalnie dla Czytelników Visual Communication

15% kredytów gratis na pl.fotolia.com/visual

Telefon +48 22 389 70 52 **www.fotolia.pl

© S

yste

m V

ista

Int

erna

tion

al

Page 66: Visual Communication_7-8/2011

Przy cygarze

Reklama kłamie?TEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI

Aż mi się wierzyć nie chce, ale dziś ani słowa o polityce nie będzie w mym felietonie; co napawa mnie dumą i doprowadza do wniosku, że być może pojawiają się pierwsze oznaki normalności w naszym pięknym, choć smutnym kraju. No, bo powiedzcie sami; żeby do luźnych tekstów o re-klamie połowy pre-tekstów dostarczali mi politycy, to chyba normalne nie jest? Od razu zaznaczam – tezę, iż to ja mam z politykami jakiś problem i sam jestem nienormalny, zdecydowanie wykluczam.

A o politykach ani słowa, bo tekst ma być o kłam-stwie w reklamie. A politycy wszak nie kłamią; co najwyżej – nie dotrzymują wyborczych obietnic, mijają się z prawdą, nie posiadają wiedzy lub posiadają absmak, aby o czymś powiedzieć.

Reklamy zaś – kłamią. I to na potęgę! Co dziw-niejsze – jakbyście zerknęli z łaski swojej do stosownej ustawy, to jest tam jak byk napisane, że reklama nie może wprowadzać klienta w błąd. Na pierwszy rzut oka wygląda mi ten zapis tak, jakby kłamanie było zabronione. Ale jak się przyjrzeć uważniej, to widać, że „kłamstwo” w „wprowadza-nie w błąd” – to mogą być dwie zupełnie różne rzeczy. Zwłaszcza w reklamie.

Bo jeśli kłamstwem jest powiedzenie nieprawdy – to pełna zgoda narodowa; reklamy kłamią. Jeśli jednak istotą kłamstwa jest wprowadzenie kogoś w błąd, to w zasadzie... reklamy nie kłamią. Od razu zastrze-gam – nie chcę tu pisać o takich subtelnościach, jak reklama podprogowa, subtelna manipulacja, inżynie-ria umysłu czy inne marketingowe czary-mary. Mnie chodzi o zwykłe kłamstwo. Takie wprost.

No, nie ma co tu ukrywać – wprost reklamy kłamią w żywe oczy. Chcecie przykładów? To zerknijcie na piątkowy seans reklamowy w Polsacie. Dają tam wprawdzie też czasami jakiś film, ale nie o sam film mi chodzi – w tym akurat paśmie filmy są irytującymi, lecz na szczęście krótkimi przerwa-mi w poszczególnych pasmach reklamowych.

Każdej reklamie telewizyjnej proszku do prania można śmiało zarzucić kłamstwo w żywe oczy. Nie wierzycie? To niech się wśród Was znajdzie taki śmiałek, co powtórzy jota w jotę scenę z dowolnej reklamy. I co? Zniknęły plamy, a aktywny tlen do-datkowo wybielił Twój T-shirt? Zróbcie plamę z trawy i czekolady, a potem użyjcie innego reklamo-wanego razem z proszkami środka do odplamiania. I co? Zeszło wszystko? No. Tak właśnie myślałem...

Chciałem kiedyś namówić kilkunastu młodych ludzi i przygotować z nimi happening, polegający na odgrywani scen z wybranych reklam po to, aby pokazać „ciemnemu ludowi” (wedle słów klasyka, ja wolę używać określenia „potencjalni odbiorcy komunikatów reklamowych”), że wszystko to ściema. Ale chyba lobby proszkoproducentów się wystraszyło i nasłało na nich szwadrony śmierci z bronią półautomatyczną albo szwadrony księgo-wych z gotówką nie do ogarnięcia. Na spotkanie przyszła ledwie wystraszona garstka młokosów, a z takim oddziałem na wojnę z największymi kłamcami w Polsce iść niepodobna...

A potem naszła mnie refleksja – czy taka wojna byłaby w ogóle komukolwiek potrzebna? Pro-ducentom proszków mogłaby zaszkodzić. Ale pewnie tylko troszeczkę, bo mają armię praw-ników i w ewentualnym sądzie dowiedliby, że nieudane próby skopiowania „sytuacji życiowej” z ich reklam, ale przez nas prowadzone nie były dokonywane w tych samych warunkach, co te w studio telewizyjnym. Bo temperatura wody była o dwa stopnie różna. No i pewnie by wygrali każdy proces, używając takich argumentów, wspartych swoimi budżetami.

Potencjalni odbiorcy komunikatów reklamo-wych tez by się pewnie nie przejęli w ogóle takim „pokazem”. Ot, młodzież się bawi, panie kochany, takie tam dyrdymałki przedstawiając ku uciesze gawiedzi. A że proszek pierze? Toć on do prania jest, panie kochany, to jak nie ma prać. Z tym, że teraz to są proszki do niczego, a przed wojną...

Dobra, troszkę się zagalopowałem i mnie poniosła fantazja. Ale chciałem nieco opóźnić moment dojścia do puenty. Bo jest ona przy-kra i bolesna. Przykra i bolesna właśnie dla „potencjalnych”. Bo to oni odpowiadają za te wszystkie kłamstwa w reklamach! Ha!

Powtórzę z cała mocą – tak, to oni! Poprzez to, że się na nie zgadzają, że akceptują konwencję tych reklam, że doskonale „ro-zumieją”, iż w spotach niejako „puszcza się do nich oko”, że tam nie do końca wszystko jest prawdziwe; kuchnia jak dwa ich salony, salon większy od ich całej działki pracowni-czej a ogród przy domu jak polskie lotnisko międzynarodowe. Oni doskonale wiedzą, że to wszystko ściema, więc z góry zakładają, że ściemą jest również fakt, iż jeden proszek może jednocześnie: wyprać, wybielić, utrwa-lić kolor, wywabić wszystkie plamy aktywnym tlenem i za jednym zamachem wyprasować bawełniany T-shirt oraz odłożyć go do szafy na półkę.

Tak więc wracając do początku wywodu – te reklamy wcale nie wprowadzają w błąd osoby, które je oglądają. Ci ludzie przecież nie wierzą na ślepo w każde zapewnienie płynące ze srebrnego ekranu, że stu dentystów używa tej właśnie szczoteczki, a pozostali dentyści nie, więc im z ust brzydko pachnie... Ci ludzie chcą być w taki sposób oszukiwani i nie czują się wprowadzeni w błąd, bo wiedzą, że w tych reklamach to jest taka specjalna prawda. Taka dla nich. Do uwierzenia.

Pytanie tylko – po co im to? A odpowiedź prosta – mają krótki film fabularny, którego strukturę ogarniają a bohaterów lubią od pierw-szej sekundy. I nie muszą wcale oglądać tego, co inni ludzie nazywają „filmem”. W tym czasie – kiedy blok reklamowy znów zostanie im prze-rwany – mogą pójść do kuchni i zaparzyć sobie herbatę. Taką, jak z tej reklamy...

66 VISUAL COMMUNICATION 07-08/11

Page 67: Visual Communication_7-8/2011

pawdruk

Page 68: Visual Communication_7-8/2011