Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
Click here to load reader
-
Upload
jakub-jakubowski -
Category
Documents
-
view
108 -
download
0
Transcript of Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 1
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Upadek muru berlińskiego jako przykład delegitymizacji symbolicznej
Mgr Jakub Jakubowski
Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Poznań 2011
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 2
1. Wstęp
Upadek muru berlińskiego stanowi jeden z punktów zwrotnych w historii Europy i
jedno z najwaŜniejszych wydarzeń, które wywarło znaczący wpływ na dzisiejszy kształt
Starego Kontynentu. Ten symboliczny akt dekonstrukcji i jednocześnie budowy nowego
porządku wpisał się w okres jesieni ludów, jako moment zwrotny w historii Niemiec –
państwa, które w Europie odgrywało i odgrywa istotną rolę. Owe znaczenie w okresie zimnej
wojny było o tyle istotne, iŜ na terytorium kraju, podzielonego wskutek uzgodnień
jałtańskich, znalazła się linia styczności między wrogimi obozami państw kapitalistycznych i
socjalistycznych. „śelazna kurtyna” rozdzielała więc od lat 40` XX wieku nie tylko dwa
państwa niemieckie, ale i dwa antagonistyczne bloki róŜniące się między sobą pod względem
politycznym, ekonomicznym i militarnym. Budowany od 1961 roku mur berliński dzielący
stolicę historycznych Niemiec podobnie jak całe państwo na dwie strefy wpływów, stanowił
bardzo istotny symbol, wręcz zmaterializowanie słynnej kurtyny ze słynnego przemówienia
Winstona Churchilla z 5 marca 1946 roku. Dopiero zmiana polityczna 1989 roku
spowodował, iŜ granica ta została przełamana, co otworzyło drogę do zjednoczenia Europy po
niespełna pół wieku stanu napięcia oraz rywalizacji ideologicznej i politycznej.
Mur berliński stanowi w historii powszechnej bodaj najbardziej charakterystyczny
symbol podziału Europy i jej reintegracji w 1989 roku. Ten 156-kilometrowy system
umocnień, zapór, zasiek i okopów stanowi najpopularniejszą wizualnie ikonę
dwubiegunowości świata, łatwą w swojej prostocie do odczytania w zbiorze
skomplikowanych komunikatów symbolicznych wymagających częstokroć umiejętności
erudycyjnych i znajomości historycznych kontekstów. Budowla ta – jeden z dwóch
najpopularniejszych murów świata – posiada zgoła odmienną wymowę symboliczną w
porównaniu ze swoim chińskim odpowiednikiem. Ten wszakŜe stanowił fortyfikację obronną
mającą obronić cesarstwo przed zagroŜeniem zewnętrznym – najazdem ludów z Wielkiego
Stepu. Mur berliński natomiast miał za zadanie odseparować od siebie przedstawicieli
jednego narodu, w sposób sztuczny dzieląc niemiecką stolicę na dwie części. Budowla stała
się więc symbolem podziału państwa wskutek narzucenia przez obce mocarstwa granic stref
wpływów, co stanowiło źródło dalszych, znacznie dalej idących antagonizmów politycznych,
ekonomicznych, kulturowych, społecznych i innych. Mur sam w sobie, jako fizyczna bariera,
która uniemoŜliwiała swobodne poruszanie się po de facto jednolitym narodowo terytorium,
stał u podstaw jego obalenia, co zapoczątkowało wielomiesięczny okres przemian w
Niemczech. 9 listopada 1989 roku istniała wszakŜe silna potrzeba usunięcia swoistej „drzazgi
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 3
w oku” jaką stanowiła wysoka na 3,75 m ściana dzieląca historyczną stolicę Niemiec.
Zlikwidowanie betonowych płyt nie miało bynajmniej znaczenia czysto technicznego,
ułatwiającego przedostanie się do nowo otwartej części miasta. Upadek muru stanowił
natomiast negację istniejącego porządku, poprzez usunięcie z przestrzeni miejskiej wizualnej
granicy, w której skupiały się negatywne emocje, co skutkowało wzmocnieniem stanów
afektywnych mieszkańców Berlina. Nie bez racji Timothy Garton Ash pisał o przyczynach
rewolucji roku 1989, iŜ „pierwszym czynnikiem był sam mur” 1.
Upadek muru berlińskiego uznawany jest takŜe za symbol schyłku zimnej wojny jako
okresu historycznego, zamkniętego w ramach II wojny światowej i tzw. „jesieni ludów”.
Częste i skądinąd słuszne są tu uwagi polskich historyków i publicystów co do wtórności
wydarzeń w Berlinie w porównaniu ze zmianami systemowymi w Polsce. W tej kwestii
symbolika okrągłego stołu czy wyborów 4 czerwca mogłyby stanowić alternatywy w
postrzeganiu wydarzeń z 1989 roku w zbiorowej świadomości. Warto więc w tym miejscu
zadać pytanie: dlaczego tak się nie stało? Po pierwsze wydaje się, Ŝe Ŝadne z wydarzeń w
Polsce składających się na okres przemian ustrojowych nie delegitymizowało w sposób tak
jednoznaczny systemu autorytarnego, jak się to stało w Niemczech. Tranzycja sprowadzona
do zawarcia układu PZPR z opozycją, wieloetapowość tego procesu jak i brak wyraźnego
uczestnictwa w zmianie politycznej mas sprawiły, iŜ „polska rewolucja” stanowi ciąg
pokojowych zdarzeń prowadzących do ogólnie przyjętego kompromisu. W NRD natomiast,
zmiany miały burzliwy charakter, lepiej odpowiadały definicji rewolucji, co sprawia, iŜ był to
bardziej wyrazisty akt sprzeciwu wobec systemu. Po drugie natomiast, wydarzenia w Berlinie
miały charakter bardziej widowiskowy i skonsolidowany, co stanowi istotny czynnik, w
szczególności w odniesieniu do formy funkcjonowania mediów masowych. Te z kolei, jako
platformy informacji między nadawcą – demonstrującymi, a odbiorcą komunikatu –
społecznością światową przyglądającą się przemianom rewolucyjnym – stanowiły juŜ
znacznie wcześniej niŜ pod koniec lat 80. element silnie kształtujący obraz rzeczywistości. W
szczególności dotyczy to społeczeństw „świata Zachodu”, które bywają punktem odniesienia
dla innych kręgów kulturowych. Stąd, jak się wydaje, szczególna rola upadku muru
berlińskiego jako symbolu przemian ustrojowych w Europie Środkowej i Wschodniej, w
świadomości zbiorowej społeczeństw Zachodu, ale teŜ całego świata.
Dlatego teŜ upadek muru berlińskiego uznać naleŜy za przykład delegitymizacji
symbolicznej systemu politycznego w NRD oraz – w tym specyficznym przypadku – status
1 T. G. Ash , Wiosna obywateli. Rewolucja 1989 widziana w Warszawie, Budapeszcie, Berlinie i Pradze, Londyn 1990, s. 45.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 4
quo sytuacji podzielonego terytorium historycznej Rzeszy Niemieckiej. Pod pojęciem
delegitymizacji symbolicznej rozumie się tutaj działania mas społecznych wobec obiektów o
symbolicznym charakterze wyraŜone w formie dezaprobaty dla norm, instytucji i wartości
politycznych zawartych w owych symbolach. W myśl teorii Davida Beethama działania te
przybierają formę delegitymizacji przez zachowania2 – w omawianym przypadku – przez
wyraz zbiorowego sprzeciwu wobec istnienia symbolu podziału państwa i kontynentu. Akt
ten stanowi jednocześnie wstęp do dalszych, głębszych przemian nie tylko w wymiarze
symbolicznym, ale w szerszym kontekście: politycznym, ekonomicznym i społecznym.
2. Usankcjonowanie i delegitymizacja istnienia muru berlińskiego
Powstanie muru berlińskiego – systemu umocnień granicznych izolującej Berlin
Zachodni od Niemieckiej Republiki Demokratycznej – nastąpiło w 1961 roku, jednak
korzenie owej budowli – symbolu sięgają roku 19463. Z punktu widzenia niniejszego artykułu
najbardziej istotne wydają się być kwestie przyczyn powstania muru i jego upadku. W
warunkach władzy o znamionach totalitaryzmu, o jakiej moŜna mówić w przypadku NRD,
oraz z powodu wyjątkowych uwarunkowań geopolitycznych jakie towarzyszyły momentowi
historycznemu ponownego rozczłonkowaniu niemieckiej państwowości, kwestię przyczyn
naleŜy tu rozpatrywać z dwóch punktów widzenia. Po pierwsze, moŜna mówić o przyczynach
oficjalnych, które przedstawiły władze Niemieckiej Republiki Demokratycznej – państwa,
które było inicjatorem budowy muru. Warto juŜ na wstępie podać, iŜ od momentu
zainicjowania tworzenia pasa umocnień, aŜ do roku 1989 przyczyny te przez propagandę
wschodnioniemiecką były eksponowane w sposób jednoznaczny i niezachwiany, co miało
stanowić podstawę do społecznego uznania stworzenia buforu bezpieczeństwa. Po drugie
jednak, analiza źródeł historycznych wskazuje, iŜ przyczyny faktyczne budowy muru
berlińskiego były zgoła inne. Te – z powodu jednoznacznie represyjnego charakteru w
odniesieniu do własnych obywateli NRD – pod Ŝadnym względem nie mogły być społecznie
zaakceptowana, co stanowiło istotny problem dla legitymizacji tworzenia bariery między
dwoma częściami miasta.
Zgoła inną kwestię stanowią wydarzenia historyczne związane z upadkiem
berlińskiego muru. Stroną dokonującą symbolicznej delegitymizacji, która uwidoczniła się w
2 Zob. D. Beetham, Legitymizacja władzy, [w:] red. J. Szczupaczyński, Władza i społeczeństwo, Warszawa 1995, s. 288. 3 A. Centkowska, Mur berliński. Od podziału do jedności Niemiec, Toruń 2005, s. 7.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 5
formie rozbiórki pasa umocnień, były masy społeczne, które po okresie „obywatelskiego
marazmu” przejęły kontrolę nad rozwojem wydarzeń i doprowadziły do sytuacji
rewolucyjnej. Nieodwracalność tego procesu i brak moŜliwości jakiejkolwiek kontroli ze
strony władzy stanowią bez wątpienia siłę napędową wydarzeń z końca 1989 roku i „moment
zapalny” skutkujący w dalszej perspektywie zjednoczeniem Niemiec.
Budowa muru berlińskiego rozpoczęła się w nocy z 12 na 13 sierpnia 1961 roku,
oficjalnie z powodu moŜliwości przedostania się agentów państw zachodnich (w
szczególności z RFN) do Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Propaganda
wschodnioniemiecka określała mur jako „antyfaszystowski wał obronny” (antifaschistischer
Schutzwall), gdyŜ władze zachodniej części Niemiec uznawane były poniekąd za
kontynuatora reŜimu hitlerowskiego, na czym była budowana odrębność państwowa NRD.
Mur berliński miał więc być formą zabezpieczenia obywateli NRD przed osobami z zewnątrz.
W myśl owego toku rozumowania powstawał on wiec z troski o zabezpieczenie interesów
własnych obywateli przed katalogiem niebezpieczeństw charakterystycznych dla
socjalistycznej nowomowy: agentami, faszystami oraz emigracją, infiltracją, szpiegostwem,
sabotaŜem, przemytem, wyprzedawaniem i agresją z Zachodu. Argumentacja dotycząca
postawienia muru związana z zabezpieczeniem interesów państwa oraz bezpieczeństwa
obywateli stanowiła solidną podstawę do legitymizacji systemu. Ta od początku istnienia
NRD oparta była o pierwiastek antyfaszystowski. Armia Czerwona wyzwoliwszy bowiem
tereny wschodnioniemieckie spod władzy faszystów, stałą się gwarantem denazyfikacji
zajmowanych obszarów. Wraz z upływam lat zakres owej argumentacji został rozszerzony na
wrogi w nowym układzie sił blok NATO i jego członka w postaci RFN. Wspomniane
antyfaszystowskie uzasadnienie „odgrodzenia się” od Zachodu, stanowiące oczywisty
pretekst o charakterze propagandowym, stanowiło więc nie tylko podstawę do
zalegalizowania decyzji o budowie muru berlińskiego, ale i dawało władzy w NRD komfort
istnienia fundamentu dla niemieckiej państwowości. Jak pisze Anna Wolff-Powęska: „NRD
jako państwo robotniczo-chłopskie poczuła się spadkobierczynią tych nurtów politycznych,
które wymierzone były przeciw totalitaryzmowi hitlerowskiemu”4. Ponadto istnienie
postfaszystowskiego zagroŜenia w postaci Republiki Federalnej Niemiec, dawało władzy
moralne prawo do protekcjonistycznej uległości wobec ZSRR oraz wyjątkowo silnej
indoktrynacji obywateli przez słuŜby specjalne5.
4 A. Wolff-Powęska, Oswojona Rewolucja. Europa środkowa i wschodnia w procesie demokratyzacji, Poznań 1998, s. 183. 5 Ibidem, s. 184.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 6
Oficjalny pretekst budowy muru nie pokrywał się jednak z faktyczną przyczyną jego
powstania. Tą stanowiły natomiast masowe ucieczki obywateli NRD na Zachód. Pierwsza
fala migracji ze Wschodu miała miejsce jeszcze w czasie II wojny światowej w latach 1944 -
1945 i dotyczyła głównie uciekinierów przed armią radziecką oraz wysiedlonych. W latach
1947 – 1949 było to około 3,6 mln osób, a do 1961 – kolejne 2,6 mln6. Kiedy 7 października
1949 proklamowana zostaje Niemiecka Republika Demokratyczna, granice byłej radzieckiej
strefy okupacyjnej zmieniają się w granice państwa i z biegiem czasu konsekwentnie zostają
uszczelniane, takŜe między Berlinem Wschodnim a Zachodnim. Po układzie niemieckim z
1952 roku wiąŜącym RFN z Zachodem, w ramach odwetu zaostrzają się środki graniczne w
stolicy NRD – wzmocniona zostaje kontrola graniczna, powstaje pas kontrolno-zaporowy,
zablokowane zostają przejazdy uliczne, zawieszona zostaje miejska komunikacja. Obie
części miasta łączy jeszcze kolej miejska i metro7. W latach 1951-1955 ma miejsce kolejna
fala ucieczek. Tym razem, w sposób nielegalny z terenów NRD masowo uciekają chłopi
przymuszeni do obowiązkowej kolektywizacji sektora rolniczego8. W momencie gdy na
początku dekady lat 60` masowe ucieczki znów przybierają na sile9, problem stał się
przyczyną zaniepokojenia nie tylko władz Niemieckiej Republiki Demokratycznej, ale i
całego bloku wschodniego, w tym ZSRR. Na spotkaniu w sierpniu 1961 w Moskwie
delegacja wschodnioniemiecka otrzymała od kierownictwa KC KPZR polecenie ukrócenia
ucieczek. Wkrótce rozpoczęła się operacja powstawania muru zainicjowana z 12 na 13
sierpnia 1961, kiedy wojsko, Grupy Bojowe; członkowie SED zablokowały 95 ulic, zburzyły
część budynków w celu postawienia umocnień10. W ten sposób powstaje „antyfaszystowski
wał obronny”, który istnieje 28 lat.
Od początku jasne było, iŜ argumentacja budowy muru jako pasa zabezpieczeń
skierowanego przeciw własnym obywatelom nie będzie miała racji bytu. Trudno bez badań w
tym zakresie wyrokować, na ile obywatele NRD byli świadomi faktycznych przyczyn
powstania muru. Z jednej strony propaganda enerdowska była w tym względzie niezwykle
aktywna. Świadczą o tym chociaŜby fotografie przedstawiające uroczyste wojskowe defilady
zorganizowane z okazji rocznic powstania muru11. Ta intensywna legitymizacja na poziomie
6 A. Centkowska, op. cit., s. 8 7 Ibidem, s. 10 8 Ibidem, Toruń 2005, s. 11 9 W roku 1960 do RFN uciekło ok. 200 000 obywateli NRD a w samym styczniu 1961 – 30 000, za: Ibidem, s. 16 - 17 10 Ibidem. 11 http://www.bild.bundesarchiv.de/archives/barchpic/search/_1302610367/?search[view]=detail&search [focus]= 1 12.04.2011
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 7
zachowań miała na celu pogłębienie przekonania Niemców z NRD o istnieniu muru w ich
własnym interesie. Nieodłączny „slogan” antifaschistischer Schutzwall, który towarzyszył
przytoczonym uroczystościom m.in. poprzez włączenie go w oficjalną nazwę obchodów,
świadczy niezbicie o konsekwencji władz niemieckich w tym względzie. Istotną rolę pełni tu
wspomniane legitymizowanie decyzji politycznych na poziomie zachowań – w tym
przypadku wyraŜone w formie poparcia przez masowe uczestnictwo w obchodach.
Z drugiej jednak strony, sama konstrukcja muru, jednoznacznie stosująca
zabezpieczenia uniemoŜliwiające ucieczkę w kierunku ze Wschodu na Zachód, coraz
liczniejsze i głośniejsze incydenty na granicy „dwóch Berlinów”, budowały przez lata
istnienia państwa wschodnioniemieckiego świadomość obywateli NRD, w szczególności
młodego pokolenia, dla których argument antyfaszystowski nie był aŜ tak istotny, jak dla
ludzi, którzy przeŜyli dramat wojny. MoŜna stwierdzić, iŜ narastająca świadomość i
wynikająca z niej społeczna frustracja sprawiły, iŜ mieszkańcy Berlina Wschodniego
„dojrzewali” do buntu przeciwko systemowi, będącym de facto zaprzeczeniem wolności i
wartości demokratycznych. Punktem kulminacyjnym owego procesu dojrzewania miał być
moment zwrotny określany przez Jana Baszkiewicza jako „detonator rewolucyjny”12. Ten z
kolei wymagał masowości, która przy braku ugruntowanej, instytucjonalnej grupy
opozycyjnej i w obliczu wyjątkowo silnej indoktrynacji społecznej przez słuŜby specjalne,
była trudna do sformowania.
Dopiero egzogenne czynniki stały się elementem motywującym obywateli NRD do
podjęcia starań wymuszenia politycznej zmiany. Po pierwsze, sytuacja w Polsce i na
Węgrzech, gdzie wprowadzane były przełomowe reformy polityczne i ekonomiczne, dawała
ewidentny sygnał, iŜ jednolitość ideologiczna bloku wschodniego nie stanowi juŜ
podstawowej zasady jego istnienia13. Społeczność międzynarodowa, w coraz większym
stopniu zaczęła oczekiwać zmian w kolejnych krajach realnego socjalizmu. Drugim istotnym
czynnikiem był stosunek do zmian kierownictwa w ZSRR. Doktryna BreŜniewa, która
stanowiła gwarancje dla utrzymania ścisłych związków między krajami bloku wschodniego,
wobec braku interwencji wojsk Związku Radzieckiego w Polsce czy na Węgrzech, przestała
stanowić realne zagroŜenie dla suwerennych decyzji obywateli poszczególnych krajów.
Istotną rolę stanowił tutaj takŜe stosunek samego Michaiła Gorbaczowa do zaistniałych
przemian w Europie Środkowo-Wschodniej. Przywódca ZSRR nie tylko nie potępiał
12 J. Baszkiewicz, Wolność, równość, własność. Rewolucje burŜuazyjne, Warszawa 1981, s. 120 i nast. 13 J. Kiwerska, Międzynarodowe uwarunkowania zjednoczenia Niemiec, [w:] red. L. Janicki, B. Koszel, W. Walczyński, Zjednoczenie Niemiec. Studia politologiczno-ekonomiczno-prawne, Poznań 1996, s. 100.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 8
reformatorskich działań rządów w państwach satelickich Związku Radzieckiego, ale i
wielokrotnie dawał wyraz przyzwolenia, jeśli nie poparcia dla takich przemian14. Znamienna i
niezwykle sugestywna wydaje się tu być w tym kontekście wypowiedź M. Gorbaczowa z 7
października 1989 roku: „śycie samo karze tych, którzy się ociągają”15. Wszystko to
spowodowało, iŜ uruchomiony został element masowości, tak istotny w kraju, w którym
słabość opozycji i siła tajnych słuŜb stały na straŜy status quo. Początkowo – kolejna faza
masowych ucieczek przez granicę węgiersko-austriacką, a ostatecznie – „rozbiórka” muru
berlińskiego przez masy społeczne – stały się wydarzeniami, które stanowiły symboliczny
koniec istnienia „Ŝelaznej kurtyny”.
3. Delegitymizacja symboliczna w toku zmiany politycznej w NRD w 1989 roku
Jak pisze Wojciech Sokół: „w wysiłkach legitymizujących rządzących symbole
spełniają tę samą rolę, co argumenty, działania i procedury, stanowiąc dopełnienie reguły
legitymizacji systemu. Symbole państwowe i narodowe, uroczystości i rocznice są zwykle
fragmentami charakterystycznego dla poszczególnych systemów rytuału politycznego, często
tworząc formułę „świeckiej religii. Najczęściej struktura rytuału politycznego składa się z
dwóch zasadniczych elementów: oddania czci i demonstrowania wrogości; afirmacji sacrum i
negacji profanum”16. Podobnie sprawa się ma w przypadku delegitymizacji systemu. Tutaj
równieŜ symbole stanowią owe „dopełnienie” uznania systemu za nieakceptowany
społecznie. Co więcej, mają one częstokroć kluczowe znaczenie w aktywizacji do dalszych
działań mających na celu doprowadzenie do zmiany systemowej. Demonstrowanie wrogości
oraz negacja poprzez działanie destrukcyjne stają się przeto zarzewiem zaognionego konfliktu
na linii władza – społeczeństwo, który staje się podstawą do sytuacji rewolucyjnej. Zmiana
polityczna moŜe prowadzić do „napięć społecznych i grup dysfunkcjonalnych wobec
systemu. Dlatego tak waŜne dla kwestii zmiany są: sprawność systemu władzy, jego
prawomocność i stopień społecznego przyzwolenia dla jego rządów”17. Brak takiego
przyzwolenia, moŜe stanowić więc przyczynę aktów delegitymizujących.
14 MoŜna tu wymienić chociaŜby przemówienie M. Gorbaczowa z 6 lipca 1989 r. w Parlamencie Europejskim w Strasburgu czy z okazji 40-lecia powstania Niemieckiej Republiki Demokratycznej, patrz: A. Czubiński, Polityka ZSRR wobec Niemiec, w: Droga Niemców do ponownego zjednoczenia państwa 1949 – 1990, Poznań 1991, s. 229, oraz: Zjednoczenie Niemiec, w: www.stosunki-miedzynarodowe.pl (01.04.2011). 15 T. G. Ash ,op. cit., s. 45. 16 W. Sokół, Legitymizacja systemów politycznych, Lublin 1997, s. 33 17 S. Wróbel, Funkcjonalistyczne koncepcje dynamiki politycznej, Katowice 1992, s. 92.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 9
Nie ulega wszakŜe wątpliwości, iŜ to właśnie w momencie zmiany politycznej
symbolika ancien regime zaczyna odgrywać szczególne znaczenie, a jej usunięcie jest gestem
dezaprobaty wobec starego porządku. Jak twierdzi Stanisław Filipowicz – odrzucenie starych
symboli w sytuacjach rewolucyjnych – burzenie pomników czy zmiana flagi – ma dla
społeczeństwa ogarniętego atmosferą zmiany kluczowe znaczenie18. I pisze dalej: „sztuka
sprawowania władzy – moŜna zaryzykować taką opinię – jest w duŜej mierze sztuką
mobilizowania wartości estetycznej. Polityczne dekoracje odgrywają nie mniej istotną rolę niŜ
ideologia. (...) Estetyka jest bez wątpienia jednym z filarów polityki”19.
Owa estetyka minionego reŜimu – w szczególności w sytuacji zmiany – wydaje się
mieć dla zwolenników nowego porządku znaczenie szczególne. Obejmuje ona takŜe (a moŜe
przede wszystkim) wizualne symbole umiejscowione w przestrzeni publicznej – stanowiące
niejako stałe elementy krajobrazu. J. Baszkiewicz podkreśla rolę symbolu, w szczególności w
przypadku gwałtownej zmiany politycznej: „przy mozolnym przechodzeniu od
rewolucyjnego chaosu do nowego kosmosu społecznego nieodzowne są symbole. Ułatwiają
ludziom skupienie się przy uroczystych wartościach rewolucji; stają się niejako antycypacją
nowego ładu społecznego20. Likwidacja przytoczonej symboliki stanowi zmianę stosunkowo
nieskomplikowaną, wymagającą jedynie usunięcia z przestrzeni publicznej widocznych
znaków władzy czy usankcjonowanego porządku społeczno-politycznego. Jest to
symboliczny akt delegitymizacyjny, który:
1. objawia się poprzez usunięcie obiektów związanych ze negowanym reŜimem z
przestrzeni publicznej. JuŜ Gustaw Le Bon w swoim klasycznym dziele Psychologia
tłumu stwierdził, iŜ w człowieku drzemią instynkty burzycielskie, które w tłumie się
uaktywniają. Przyczyną tego stanu rzeczy jest nierzadko bezkarność jednostki w
odpowiedzialnej zbiorowo masie ludzkiej21. W ten sposób akty, które w warunkach
społecznej stabilizacji uznawane są występki, przestępstwa lub – ujmując prościej –
akty wandalizmu, w okresie zmiany rewolucyjnej stanowią symboliczny akt negacji.
O ile osiągnięcie celów modernizacji politycznej – pisze Tadeusz Bodio – prowadzi
do stabilizacji, o tyle sam proces modernizacji przebiega w sposób destabilizujący22.
18 S. Filipowicz, Mit i spektakl władzy, Warszawa 1988, s. 182. 19 Ibidem, s. 203. 20 J. Baszkiewicz, Świat wartości i świat symboli, [w:] Państwo, rewolucja, kultura polityczna, Poznań 2009, s. 720. 21 G. Le Bon, Psychologia tłumu, Warszawa 1994, s. 38. 22 Patrz: T. Bodio, Z badań nad stabilnością i zmiennością zachowań politycznych, [w:] „Studia Nauk Politycznych”, nr 5 – 6, Warszawa 1987, s. 85.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 10
2. wymaga szerokiego udziału mas społecznych w owym wydarzeniu23. Siła aktu
delegitymizującego mierzona jest właściwie ilościowym w nim udziałem. Świadczy o
tym między innymi fakt, iŜ przywódcy demonstracji czy imprez masowych często w
porównaniu z danymi słuŜb porządkowych zawyŜają ilość uczestników biorących
udział w wydarzeniu. Wynika to zapewne z poczucia, iŜ liczniejszy tłum jako bardziej
reprezentatywna część społeczeństwa posiada większe prawo do wyraŜenia swojej
racji oraz większe moŜliwości w narzuceniu ich pozostałym grupom.
3. stanowi inicjację dla dalszych zmian systemowych o charakterze instytucjonalnym,
prawnym, ekonomicznym itp. Jak zauwaŜa J. Baszkiewicz tego typu wydarzenia
mobilizujące masy, przy udziale wielu uprzednich przyczyn doprowadzających do
sytuacji rewolucyjnej, stanowią „detonator rewolucji”24. Jest on niezbędny w procesie
inicjacji i gwałtownego przyspieszenia zmian; ma znamiona przemiany wizualnej,
widocznej w przestrzeni publicznej i przede wszystkim – widowiskowej, co pozwala
jej na pozostanie na długo w pamięci zbiorowej pokoleń i stanowienie podstawy dla
budowania toŜsamości wielkich grup społecznych.
4. jest waŜnym dla społeczności lokalnej lub narodu punktem odniesienia w stosunku do
słuszności podjętych działań, budowy własnej toŜsamości, poczucia wspólnoty.
Gwałtowne przemiany społeczne uwaŜane są za te, które zostawiają w świadomości
społecznej najtrwalszy ślad25. Jeszcze bardziej znamienne znaczenie fakt ten przybiera
w dobie rozwoju mediów masowych, gdzie poprzez moŜliwość rejestracji obrazów
omawianych wydarzeń, są one upowszechniane na niespotykaną dotąd skalę.
Warto w tym miejscu przeanalizować wydarzenie historyczne upadku berlińskiego
muru, w oparciu o powyŜsze wytyczne. Zanim to nastąpi, przytoczone zostaną
chronologicznie fakty historyczne w NRD w roku 1989, które bezpośrednio lub pośrednio
przyczyniły się do tego aktu.
Wraz ze zmieniającą się sytuacją geopolityczną, wola zmian w NRD i masowe
poparcie dla nich zaczęły wzrastać. Istotna i prekursorska wydaje się być tu rola otwarcia
23 A. Kolasa – Nowak, Zmiana systemowa w Polsce w interpretacjach socjologicznych, Lublin 2010, s. 28. 24 Jak Baszkiewicz wymienia kilka przyczyn zaistnienia rewolucji – kryzysu politycznego, które wspomagane są przez tzw. „detonator rewolucji”. Owe przyczyny to: 1. finansowe bankructwo państwa 2. kryzys dynastyczny 3. skutki wojny 4. natęŜenie korupcji 5. „impotencja reformatorska sił dawnego porządku” 6. reformy otoczenia międzynarodowego. Warto zauwaŜyć, iŜ wszystkie z wymienionych są adekwatne do sytuacji rewolucyjnej w NRD w 1989 roku przy załoŜeniu, iŜ owy detonator stanowił upadek muru berlińskiego. Patrz: J. Baszkiewicz, Wolność..., s. 120 i nast., 25 Zob. R. Kot, Mity świadomości społecznej, [w:] Transformacja i wartości. Aksjologiczne aspekty transformacji ustrojowej w Polsce, red. W. Kaczocha, S. Popławski, Zielona Góra 1997, s. 161 i nast.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 11
granicy między Węgrami a Austrią. Wynikające z porozumienia między władzami na
Węgrzech a kanclerzem Kohlem usunięcie drutu kolczastego, spowodowało masową ucieczkę
przez granicę znaczącej liczby obywateli NRD wypoczywających głównie na wakacjach nad
Balatonem. Statystyki mówią tu o węgierskim obozie dla uchodźców, w którym przebywało
50 tys. Niemców. Do września 1989 roku do RFN trafia 110 tys. Niemców z NRD (w tym 39
tys. legalnie)26. Liczby te wskazują, iŜ bierność obywateli Niemieckiej Republiki
Demokratycznej spowodowana była raczej brakiem realnej okazji do wyraŜenia sprzeciwu,
niŜ brakiem działań spowodowanym względami ideologicznymi. Podczas gdy strach przed
konsekwencjami buntu skutecznie zapobiegał wystąpieniom antysystemowym, to widok
wspólnego celu przez masy ludzkie (w tym przypadku: dostania się do RFN), wytworzył
poczucie interesu zbiorowego oraz wspólnoty myślenia. Atmosfera ta w coraz większym
stopniu ulegała spotęgowaniu w samej NRD, gdzie na jesieni regularnie wybuchały juŜ
masowe demonstracje27. Coraz większe poczucie jedności wyraŜane było między innymi
poprzez transparenty („Wir sind das Volk”) oraz zwiększającą się regularnie liczbę
demonstrujących28. Okazały się one „czynnikiem mobilizującym i integrującym opozycję,
pewnego rodzaju kapitałem społecznym, noszącym znamiona masowego protestu”29. Wymiar
wyjątkowy i symboliczny miały jednak dopiero wydarzenia z 9 listopada 1989 roku.
Analiza artykułów prasowych z polskich dzienników i tygodników z miesiąca
listopada 1989 roku, daje obraz upadku muru berlińskiego jako aktu przede wszystkim
masowego, Ŝywiołowego i pełnego entuzjazmu wobec zachodzących zmian, co świadczy o
delegitymizacji starego porządku. Opisy niszczenia systemu umocnień granicznych
przywodzi na myśl opisy wydarzeń w Polsce w 1918 roku, kiedy mawiano, iŜ Polska nie
wybiła się na niepodległość, a „wybuchła”. Podobne wraŜenie ma się po analizie relacji z
wydarzeń w Berlinie, gdzie otwarciu granic towarzyszył swoisty „wybuch” i masowa
ekspresja emocji. Warto w tym miejscu kilka takich relacji przytoczyć.
Reporter „Polityki” Marek Regel pisze o „nocy pełni szczęścia”, podkreślając
niespodziewany przez nikogo zapał i radość z jaką obywatele NRD przekraczają nowo
26 A. Centkowska, op. cit., s. 29 – 30. 27 Między innymi 25 września w Lipsku (ok. 5 tys. osób), 7 października w Berlinie Wschodnim, Lipsku, Poczdamie i Dreźnie, 9 października ponownie w Leipzig, 21 października w Dreźnie, Plauen, Poczdamie, Karl-Marx-Stadt, 23 października ponownie w Lipsku (300 tys. osób), 4 listopada w Berlinie Wschodnim (kilkaset tysięcy nawet do miliona demonstrantów. Patrz: S. śerko, Zmierzch NRD. Ewolucja sytuacji wewnętrznej w latach 1989 – 1990, [w:] red. L. Janicki, B. Koszel, W. Walczyński, Zjednoczenie Niemiec. Studia politologiczno-ekonomiczno-prawne, Poznań 1996, s. 77 - 80. 28 I. Smolarkiewicz, Ruchy obywatelskie w Niemczech Wschodnich w 1989 roku, [w:] „Przegląd Zachodni”, nr 2 (335) 2010, s. 197 - 198. 29 Ibidem, s. 190.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 12
otwartą granicę30. „Rzeczpospolita” podkreśla, oprócz entuzjazmu i radości towarzyszącej
nocy z 9 na 10 listopada, tempo zmiany oraz zaskoczenie samych berlińczyków, którzy
zachęceni duŜą liczbą oczekujących na przejścia graniczne, dokonali błyskawicznego aktu
zjednoczenia w sensie ludnościowym i migracyjnym. Jerzy Wierzchowski na łamach
dziennika pisał podkreślając dynamizm chwili: „Trudno się w ogóle zorientować, czy to juŜ
tamten, czy jeszcze ten Berlin”31. Tą Ŝywiołowość podkreślają takŜe korespondenci
zagraniczni, między innymi T. Ash, który pisze: „Powiedzieć, Ŝe protest społeczny narastał w
postępie geometrycznym to mało”32. Warto w tym miejscu dodać, iŜ fakt zjednoczenia
poprzez zanegowanie barier i faktyczne zintegrowanie ludności dostrzegli takŜe przywódcy
państw zarówno bloku wschodniego jak i ci z Zachodu. Horst Teltschik – doradca Kanclerza
RFN pisze o reakcji władz radzieckich: „Przypuszczalnie Gorbaczow obawia się, Ŝe nastroje
na obydwu wiecach mogą stać się bardzo gorące i nastąpi „piesze zjednoczenie”. Politycy
mogą wówczas utracić kontrolę nad wydarzeniami i znaleźć się wkrótce wobec faktów
dokonanych33. Podobne, choć początkowo nieco bardziej entuzjastyczne nastawienie do
zaistniałych wydarzeń wyraził Prezydent François Mitterrand, który nazwał je „godziną
ludu”34. W polskiej prasie dostrzeŜony został takŜe upadek argumentacji legitymizującej mur
jako antyfaszystowskiego wału ochronnego. Marek Kossakowski pisze w artykule dla
„Gazety Wyborczej” z 13 listopada 1989 roku: „Przez 28 lat zdaniem wschodnioeuropejskich
polityków, był najwaŜniejszym gwarantem pokoju w Europie. TakŜe gwarantem socjalizmu
w krajach bloku”35.
Warto w tym miejscu spojrzeć na kwestię udziału mas w delegitymizacji systemu
politycznego w NRD w sposób komparatystyczny, biorąc pod uwagę rozpad w przeciągu
kilku lat całego bloku wschodniego. W szczególności interesujące wydaje się być tutaj
spojrzenie porównawcze z tranzycją w Polsce. Warto zwrócić uwagę, iŜ rewolucja w NRD,
której kwintesencją i „punktem zapalnym” był upadek muru berlińskiego, miała charakter
głównie oddolny. Tłum, początkowo w innych miastach wschodnioniemieckich, a następnie
w samym Berlinie Wschodnim zdołał zainicjować procesy spontaniczne o charakterze
rewolucyjnym. Mimo iŜ samo otwarcie granicy nie było decyzją tłumu a kierownictwa SED,
było ono przez masy w istotnym stopniu wymuszone. Bezpośrednią przyczyną owej decyzji
30 M. Regel, Noc pełna szczęścia, „Polityka” z dnia 18.11.1989 nr 46 (1698), s. 12 31 J. Wierzchowski, Przełamywanie muru, „Rzeczpospolita” z dnia 14.11.1989, nr 264, s. 1, 3. 32 T. G. Ash ,Wiosna obywateli. Rewolucja 1989 widziana w Warszawie, Budapeszcie, Berlinie i Pradze, Londyn 1990, s. 47. 33 H. Teltschik, 329 dni. Zjednoczenie Niemiec w zapiskach doradcy kanclerza, Warszawa 1992, s. 19. 34 Ibidem, s. 25. 35 M. Kossakowski, Mur i historia, „Gazeta Wyborcza” z dnia 13.11.1989, nr 133, s. 1.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 13
było bowiem masowe przemieszczanie się (ucieczki) Niemców z NRD ze Wschodu na
Zachód, co skutkowało katastrofą dla gospodarki wschodnioniemieckiej. MoŜna powiedzieć,
iŜ ogłoszenie 9 listopada w programie Aktuelle kamera, Ŝe moŜna swobodnie przekraczać
granicę, spowodowane było chęcią uratowania władzy przez Egona Krenza – nadmiar
pracowników w RFN i swoboda przepływu ludzi miały tu doprowadzić do zatrzymania fali
emigracji36. Trafnie sytuację tą ujął Wiesław Burger pisząc: „W cztery tygodnie po upadku
Honeckera, jego następca E. Krenz „dziurawił” mur, aby uniknąć załamania się NRD –
stopniowo tonącej republiki”37.
W Polsce transformacje przebiegała zgoła w innej formie i politycznej atmosferze. W
obradach okrągłego stołu uczestniczyła opozycja, która miała co prawda szerokie poparcie
społeczne oraz legitymację do negocjacji, nie przewidywała ona natomiast udziału mas
społecznych w samym procesie przemian. Pokojowe negocjacje na wysokim szczeblu
sprawiły, iŜ okrągły stół stał się symbolicznym punktem styczności między systemem
politycznym ancien regime oraz nowym porządkiem będącym efektem kompromisu.
Rozmowy te przez niektóre środowiska opozycyjne są postrzegane jako „zmowa nad
głowami” szerokich mas społecznych. Do dziś opinia ta jest przyczyną społecznych
antagonizmów w Polsce. Istotny odsetek społeczeństwa neguje przez to prawomocność
zaistniałej transformacji czy wyraŜa wątpliwość co do prawnego usankcjonowania ciągłości
władzy państwowej. Za przyczynę tego stanu rzeczy moŜna by uznać brak widowiskowych
wydarzeń sterowanych oddolnie, zdolnych kanalizować emocje, dawać wyraz uczestnictwa
całego społeczeństwa i jego solidarności w momencie historycznego zwrotu. Zmiany
społeczne rzadko kiedy przebiegają wszakŜe w sposób zaplanowany a „działania
reformatorskie nie zdołają zastąpić historii”38.
Tymczasem w Niemieckiej Republice Demokratycznej akt zanegowania przez masy
prawomocności podziału narodu zmaterializował się poprzez aktywność społeczną obywateli.
Odczuwalne dla mas niekorzystne zjawiska ekonomiczne, masowe ucieczki, które reŜimowi
coraz trudniej było zataić przed opinią publiczną, wreszcie – zachęty do reform ze strony
ZSRR, doprowadziły do masowej mobilizacji. Procesy spontaniczne, które najwyraźniej
ujawniły się w akcie niszczenia berlińskiego muru, przybrały charakter rewolucyjny, a nie
ewolucyjny, jak miało to miejsce w Polsce w 1989 roku. Stąd zapewne prawie całkowita 36 A. Centkowska, op. cit., s. 35. 37 W. S. Burger, Zjednoczenie Niemiec. Społeczno-polityczne i międzynarodowe uwarunkowania, Szczecin 1994, s. 35. 38 A. Kolasa – Nowak, Zmiana systemowa w Polsce w interpretacjach socjologicznych, Lublin 2010, s. 28.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 14
wymiana elit w Niemczech Wschodnich po okresie politycznej zmiany, mimo stosunkowo
słabych struktur opozycyjnych, podczas gdy w Polsce duŜa część establishmentu pozostała u
władzy. Co więcej, istnieje przekonanie, iŜ w 1989 r. mieszkańcy NRD mogli podąŜyć
dwojaką drogą: tłumu – „biorącego sprawy w swoje ręce” i doprowadzającego do szybkich
reform (w tym zjednoczenia) popieranego przez masy oraz drogą ruchów obywatelskich,
które zasadzając się na polskich wzorcach, pragnęły wywaŜonych zmian ewolucyjnych w
ramach istniejącego systemu39. W zaistniałych wypadkach warto więc zwrócić uwagę na rolę
procesów spontanicznych. Z napiętnowania społecznego dysfunkcji systemu oraz z
pojawienia się nowych zachowań i postaw społecznych, wyprowadzono wnioski o
konieczności przemiany symbolicznego upadku muru w fundamentalne systemowe zmiany w
przyszłości. MoŜna więc powiedzieć, iŜ Ŝywiołowość, która towarzyszyła niszczeniu muru
berlińskiego przez masy społeczne, przyczyniła się wyraźnie do kształtu dalszych wydarzeń.
Rozpatrywany Ŝywiołowy akt społeczny dość szybko przerodził się w akt
symboliczny – a przez to – historyczny dla najnowszych dziejów Niemiec. Wysoka
mobilizacja i stworzenie masowego ruchu społecznego sprawiły, iŜ w zbiorowej pamięci
obywateli byłego NRD zaistniał moment „miodowego miesiąca transformacji”. Wydaje się to
być niezwykle istotny fakt w budowaniu mitu zwycięstwa nad autorytaryzmem oraz
narodowej toŜsamości. Odwołanie się do symbolu upadku muru moŜe stanowić wzmocnienia
tego typu odczuć. Elementem sprzyjającym moŜe być tu fakt zaistnienia aktora grupowego w
dynamice przekształceń; podczas gdy w Polsce byli to głównie robotnicy, w rewolucji w
NRD godny podkreślenia jest udział szerokich mas społecznych, co buduje poczucie jedności
i zjednoczenia róŜnych środowisk w imię wspólnego celu.
Wszystko to zdaje się wskazywać, iŜ upadek muru berlińskiego miał znamiona
delegitymizacji symbolicznej na poziomie całego systemu, która w późniejszym terminie
skutkowała zaistnieniem całego wachlarza przemian przypieczętowanych aktem zjednoczenia
Niemiec.
4. Zakończenie
Rola tłumu – mas społecznych wydaje się być niezwykle istotna w toku dyskusji o
wpływie upadku muru na dalszy przebieg wydarzeń, których zbiorowym bohaterem był naród
niemiecki pod koniec lat 80` XX wieku. Niezwykle trafną i obrazową metaforą posłuŜył się tu
Gerard Labuda twierdząc, iŜ „wzniesienie w 1961 roku osławionego muru berlińskiego
39 I. Smolarkiewicz, op. cit., s. 199.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 15
spowodowało znany efekt podobny do gromadzenia się – im dłuŜej, tym silniej – coraz
większego naporu wody na zaporę wodną”, co skutkowało pęknięciem muru w 1989 roku40.
A. Wolff-Powęska dodaje, iŜ „przyspieszenie dyktowane przez enerdowską ulicę określiło
scenariusz wydarzeń, które wywarły głęboki wpływ na świadomość obywateli wschodniej
części Niemiec. Ich kondycja społeczna i psychiczna stanowi w pierwszym etapie przemian
bardziej przedmiot zainteresowań i analiz psychiatrów niŜ politologów i socjologów”41.
WraŜenie to przyświecało z pewnością masom wdrapującym się na mur i przy pomocy
róŜnych narzędzi niszczącym – jak ujął to prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush –
„pomnik klęski komunizmu”42. Inną kwestię stanowi fakt, iŜ samo kierownictwo SED juŜ w
1989 roku zdawało sobie sprawę z delegitymizującej siły tłumu. Jak wspomina w swoich
zapiskach – relacjach z rewolucji w Europie Środkowo-Wschodniej T. Ash – „Nawet KC
partii przyznał we wstępie do pospiesznie naszkicowanego programu działania, Ŝe
„rewolucyjny ruch ludowy zapoczątkował proces głębokich przemian”43.
Zburzenie muru berlińskiego stanowiło pierwszy tak wyraźny akt delegitymizujący
system polityczny i jednocześnie – fakt współistnienia dwóch państw niemieckich w tej jakŜe
specyficznej sytuacji w stosunkach międzynarodowych w Europie pod koniec 1989 roku.
„Rdzeniem kaŜdej kultury politycznej jest legitymizacja politycznego systemu. WyraŜa ona
stopień akceptacji aktualnego porządku politycznego i identyfikacji obywateli z
reprezentowanym przezeń systemem wartości (...). W miarę dyskredytacji socjalizmu w
latach osiemdziesiątych obniŜała się więź emocjonalna niektórych kręgów społeczeństwa z
państwem jako wyrazicielem ideologii”. Potwierdzają to między innymi badania Lipskiego
Instytutu Badań MłodzieŜy44. Jasne jest zatem, iŜ niszczycielska siła tłumu wobec
berlińskiego muru, była jednocześnie siłą społeczną wymierzoną przeciwko podziałowi
państwa jak i przeciwko systemowi politycznemu NRD. Destrukcyjne (a jednocześnie –
paradoksalnie – twórcze) działanie tłumu zostało skumulowane w akcie niszczenia
symbolicznej zapory między państwami, przez co samo w sobie stało się symboliczne. Nie
ulega wszakŜe wątpliwości, iŜ sam mur berliński stanowił odzwierciedlenie w przestrzeni
publicznej cech enerdowskiego systemu: represyjności, ograniczonych swobód obywatelskich
40 G. Labuda, Zjednoczenie Niemiec – spojrzenie w przeszłość i w przyszłość, [w:] „Przegląd Zachodni”, nr 1 (258) 1991, s. 69. 41 A. Wolff-Powęska, Oswojona..., s. 196 42 A. Centkowska, op. cit., s. 30 43 T. G. Ash ,op. cit., Londyn 1990, s. 44. 44 A. Wolff-Powęska, Wewnętrzne aspekty zjednoczenia Niemiec, [w:] „Przegląd Zachodni”, nr 1 (258) 1991, s. 9, 11.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 16
(w tym prawa do swobodnego przemieszczania się45), brutalności słuŜb porządkowych,
struktur militarnych i innych. Jednocześnie mur jako symbol problemów wewnętrznych
podzielonego państwa, stanowił dodatkowo symboliczny punkt styczny podzielonej Europy, a
nawet całego świata. Ukuty w latach 40` termin „Ŝelazna kurtyna” zmaterializował się
właściwie w roku 1961 i od tej pory w świadomości zbiorowej Europejczyków częstokroć był
utoŜsamiany właśnie z murem w Berlinie. Tym bardziej więc pas umocnień granicznych
przechodzący przez jedno z najwaŜniejszych i największych miast Starego Kontynentu
traktowany był przez pryzmat Berliner Mauer jako symbolu – w większym stopniu
uwydatniając jego element znaczący niŜ znaczeniowy. Uderzenie w obiekt nacechowany
ekspresywnie do tego stopnia, iŜ stanowił odzwierciedlenie całego systemu represji, stanowiło
więc jednocześnie wyraŜenie sprzeciwu wobec samego systemu.
9 listopada 1989 roku nastąpiła więc delegitymizacja symboliczna na poziomie
świadomości mieszkańców Berlina Wschodniego, a później, dzięki mediom – większości
społeczeństwa NRD. Był to akt mający miejsce w przestrzeni publicznej, angaŜujący tłumy,
inicjujący dalej postępującą zmianę polityczną i silnie oddziaływujący na sferę emocjonalną
jednostek będących częścią mas, co klasyfikuje owe wydarzenie jako przykład symbolicznej
delegitymizacji. Choć był to jeden z wielu tego typu aktów w historii Europy i świata,
stanowi dziś z pewnością jedną z najbardziej znamiennych dat jednoczących Stary Kontynent
i synonim końca dwubiegunowości świata.
45 I. Smolarkiewicz, op. cit., s. 195.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 17
BIBLIOGRAFIA
Monografie
Ash T. G., Wiosna obywateli. Rewolucja 1989 widziana w Warszawie, Budapeszcie, Berlinie i
Pradze, Londyn 1990
Baszkiewicz J., Wolność, równość, własność. Rewolucje burŜuazyjne, Warszawa 1981
Burger W. S., Zjednoczenie Niemiec. Społeczno-polityczne i międzynarodowe
uwarunkowania, Szczecin 1994
Centkowska A., Mur berliński. Od podziału do jedności Niemiec, Toruń 2005
Czubiński A., Polityka ZSRR wobec Niemiec, w: Droga Niemców do ponownego
zjednoczenia państwa 1949 – 1990, Poznań 1991
Filipowicz S., Mit i spektakl władzy, Warszawa 1988
Kolasa - Nowak A., Zmiana systemowa w Polsce w interpretacjach socjologicznych, Lublin
2010
Le Bon G., Psychologia tłumu, Warszawa 1994
Sokół W., Legitymizacja systemów politycznych, Lublin 1997
Wolff-Powęska A., Oswojona Rewolucja. Europa środkowa i wschodnia w procesie
demokratyzacji, Poznań 1998
Teltschik H., 329 dni. Zjednoczenie Niemiec w zapiskach doradcy kanclerza, Warszawa 1992
Wróbel S., Funkcjonalistyczne koncepcje dynamiki politycznej, Katowice 1992
Artykuły w pracach zbiorowych
Baszkiewicz J., Świat wartości i świat symboli, [w:] Państwo, rewolucja, kultura polityczna,
Poznań 2009, s. 720.
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 18
Beetham D., Legitymizacja władzy, [w:] red. J. Szczupaczyński, Władza i społeczeństwo,
Warszawa 1995.
Kiwerska J., Międzynarodowe uwarunkowania zjednoczenia Niemiec, [w:] red. L. Janicki, B.
Koszel, W. Walczyński, Zjednoczenie Niemiec. Studia politologiczno-ekonomiczno-prawne,
Poznań 1996.
Kot R., Mity świadomości społecznej, [w:] Transformacja i wartości. Aksjologiczne aspekty
transformacji ustrojowej w Polsce, red. W. Kaczocha, S. Popławski, Zielona Góra 1997
śerko S., Zmierzch NRD. Ewolucja sytuacji wewnętrznej w latach 1989 – 1990, [w:] red. L.
Janicki, B. Koszel, W. Walczyński, Zjednoczenie Niemiec. Studia politologiczno-
ekonomiczno-prawne, Poznań 1996
Artykuły w czasopismach naukowych
Bodio T., Z badań nad stabilnością i zmiennością zachowań politycznych, [w:] „Studia Nauk
Politycznych”, nr 5 – 6, Warszawa 1987
Labuda G., Zjednoczenie Niemiec – spojrzenie w przeszłość i w przyszłość, [w:] „Przegląd
Zachodni”, nr 1 (258) 1991
Smolarkiewicz I., Ruchy obywatelskie w Niemczech Wschodnich w 1989 roku, [w:] „Przegląd
Zachodni”, nr 2 (335) 2010
Wolff-Powęska A., Wewnętrzne aspekty zjednoczenia Niemiec, [w:] „Przegląd Zachodni”, nr
1 (258) 1991
Artykuły prasowe
Kossakowski M., Mur i historia, „Gazeta Wyborcza” z dnia 13.11.1989, nr 133
Regel M., Noc pełna szczęścia, „Polityka” z dnia 18.11.1989 nr 46 (1698)
Wierzchowski J., Przełamywanie muru, „Rzeczpospolita” z dnia 14.11.1989, nr 264
Internet
www.bild.bundesarchiv.de
www.stosunki-miedzynarodowe.pl
© Copyright by Jakub Jakubowski, Poznań 2011. Wszelkie prawa zastrzeŜone. 19
Jakub Jakubowski [[email protected]] – specjalista w dziedzinie marketingu i
administracji europejskiej, politolog. Pracownik działów sprzedaŜy i marketingu kilku
poznańskich firm. Ukończył studia na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa
Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Obecnie doktorant na tymŜe wydziale w Pracowni
Marketingu Politycznego. Specjalizuje się w wykorzystaniu nowych mediów w marketingu,
reklamie i komunikowaniu wizualnym. W ramach prowadzonych zajęć na Uczelni prowadzi
warsztaty ćwiczeniowe z zakresu marketingu politycznego i socjotechniki. Z racji bliskich
związków z uczelnią zajmował się organizacją szkoleń dla stowarzyszeń działających w
ramach Uniwersytetu. Interesuje się kinem polskim i europejskim, nowymi mediami,
polityką.