SZKOLNICTWO WYŻSZE SZKOLNICTWO WYŻSZE ......otwierając w ramach projek-tu „Uniwersytet...

1
SZKOLNICTWO WYŻSZE SZKOLNICTWO WYŻSZE materiał przygotowany we współpracy z NCBR materiał przygotowany we współpracy z NCBR W chwili kiedy udało nam się odczytać i (przynajmniej czę- ściowo) zrozumieć DNA wielu organizmów, przed medycyną otworzyły się niezwykłe możli- wości. Lista leków, szczepio- nek oraz preparatów diagno- stycznych produkowanych z użyciem organizmów mo- dyfikowanych genetycznie już w 2001 r. przekroczyła 80 po- zycji! Znajdziemy wśród nich między innymi hormony (an- tagonista insuliny – gluka- gon czy na przykład hormon wzrostu i gonadotropiny sto- sowane w przypadku niedo- borów hormonalnych), inter- ferony (białka odpowiedzialne za zwalczanie infekcji wiruso- wych w naszym organizmie), interleukiny (hormony tkanko- we odpowiedzialne za koordy- nację pracy komórek układu immunologicznego). To jesz- cze jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Ale na przykład serce skrojone na miarę, go- towe do przeszczepu, bez ko- nieczności szukania dawców, bez przyjmowania latami ob- ciążających leków mających zapobiegać odrzuceniu prze- szczepu? Wyhodowane na specjalne zamówienie. Nie- możliwe? Nie dla ludzi, któ- rzy już dziś żyją z takimi or- ganami. Oto jak na naszych oczach dokonuje się rewolu- cja w medycynie. Wszystko to to osiągnięcia biotechnologii medycznej. LEKI NA MIARĘ To ta dziedzina wiedzy pomoże stworzyć tzw. medycynę sper- sonalizowaną. Co to takiego? Już niebawem specjalista bę- dzie w stanie w domowym ga- binecie przeanalizować genom pacjenta. Za pomocą prostych, dostępnych testów sprawdzi, czy nie ma w nim błędu, który w określonym czasie może doprowadzić do rozwoju cho- roby. Można sobie wyobrazić, że specjaliści, zamiast wycinać BIOTECHNOLOGIA – PRZYSZŁOŚĆ DZIEJE SIĘ DZIŚ WIRUSY ZWALCZAJĄCE BAKTERIE. HODOWLE TKANEK, KTÓRYM NIE GROZI ODRZUCENIE PO PRZESZCZEPIE. MEDYCYNA SZYTA NA MIARĘ. TRUDNO DZIŚ WYOBRAZIĆ SOBIE POSTĘP MEDYCYNY BEZ UDZIAŁU BIOTECHNOLOGII. skalpelem uszkodzone komór- ki powstałe w wyniku schorze- nia, w ogóle nie dopuszczą, by choroba się rozpoczęła. Na Zachodzie tym zagadnieniem zajmują się uczeni na wie- lu uniwersytetach. I odnoszą pierwsze sukcesy. Badania genetyczne już dziś pozwalają nam przewidzieć ryzyko wystą- pienia arytmii serca, raka jelita grubego, dziedzicznego raka piersi, nieprawidłową krze- pliwość krwi, chorobę układu nerwowego zwaną pląsawi - cą Huntingtona czy chorobę Alzheimera. Już niebawem tradycyjne my- ślenie o leczeniu, czyli jeden lek dla wszystkich, będzie zamkniętym etapem w historii medycyny. Dziś już wiemy, że ten sam nowotwór czy wirus może mieć zupełnie inny pro- fil genetyczny i choroba ina- czej może przebiegać u róż- nych grup pacjentów. Dlatego firmy produkujące leki będą musiały zmienić swoją politykę i zamiast skupiać się na pro- dukcji masowej, zainwestować w tworzenie lekarstw przezna- czonych dla mniejszych grup pacjentów o zbliżonych ce- chach genetycznych. Są już takie dla chorych na chronicz- ną odmianę białaczki, jeden z typów raka płuc, odbytu, pier- si czy do zwalczania wirusa HIV. Do podobnych wniosków doszły władze Uniwersyte- tu Medycznego w Lublinie, otwierając w ramach projek- tu „Uniwersytet Nowoczesny – Współpraca” dwie nowe specjalności: farmacja prze- mysłowa i lek roślinny. To istotne, gdyż farmacja wy- kazuje najsilniejsze związki z gospodarką i przemysłem. W ramach projektu zmodyfi- kowano program dydaktycz- ny, zainwestowano w wyso- kiej klasy sprzęt laboratoryjny i specjalistyczne podręczniki. Dzięki temu studenci są lepiej przygotowani do odnalezienia się na rynku pracy czy wejścia na ścieżkę kariery naukowej. POLSKA ROZKWITA W tym celu potrzebujemy wie- lu wykwalifikowanych specja- listów. O to, że znajdą pracę w swojej dziedzinie, raczej nie muszą się martwić. Biotech- nologia medyczna to przy - szłość. Także w naszym kra- ju. Uczelnie w całej Polsce realizują rządowy program kierunków zamawianych, a wśród nich biotechnologicz- nych. Za unijne pieniądze, którymi dysponuje Narodo- we Centrum Badań i Rozwo- ju, powstają m.in. biotechno- logiczne konsorcja naukowe, a uniwersytety i politechniki kształcą kolejne roczniki bio- technologów. – Specjalność biotechnologia medyczna powstała na Uni - wersytecie Warszawskim dzię- ki dofinansowaniu z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – mówi odpowiadająca za re- alizację projektu Ewa Kral. – Uzyskane pieniądze pozwoliły nam stworzyć program studiów na specjalizacji, której do tej pory nie mieliśmy. W tej chwi- li kończy ją trzeci rocznik stu- dentów. W czasie nauki najlep- si studenci zyskują atrakcyjne stypendia, mają płatne staże w firmach o profilu biotechno- logicznym. Tak samo istotne jest bowiem zdobycie podstaw teoretycznych jak umożliwienie studentom pozyskania specja- listycznej wiedzy praktycznej. Dzięki udziałowi w stażach zy- skują oni szansę szybszego odnalezienia się na rynku pracy i lepszy start zawodowy. – Nasi absolwenci znajdują pracę w zawodzie – zapewnia Ewa Kral. – A stażyści są bar- dzo dobrze oceniani przez po- tencjalnych pracodawców. Z możliwości, jakie dają unij- ne fundusze, skorzystał także Uniwersytet Mikołaja Koperni- ka w Toruniu, otwierając trzy edycje interdyscyplinarnego kursu „Nowoczesne techniki badawcze stosowane w biolo- gii, biotechnologii i diagnosty- ce”. Bezpłatny kurs realizowa- ny był w formie weekendowych zajęć skierowanych do dokto- rantów i kadry dydaktycznej UMK oraz osób spoza spo- łeczności akademickiej, które z własnej inicjatywy zaintere- sowane były interdyscyplinar- nym sposobem kształcenia z wykorzystaniem specjali - stycznej aparatury badawczej. Wszystko to zaświadcza, że biotechnologia to niezwykle dynamicznie rozwijająca się dziedzina nauki. Inwestujmy w nią! Olga Woźniak Foto: Fotolia, NCBR Uniwersytet Nowoczesny – Współpraca Biotechnologia medyczna na UW

Transcript of SZKOLNICTWO WYŻSZE SZKOLNICTWO WYŻSZE ......otwierając w ramach projek-tu „Uniwersytet...

  • SZKO

    LNIC

    TWO

    WYŻ

    SZESZ

    KOLN

    ICTW

    O W

    YŻSZ

    E

    materiał przygotowany we współpracy z NCBRmateriał przygotowany we współpracy z NCBR

    W chwili kiedy udało nam się odczytać i (przynajmniej czę-ściowo) zrozumieć DNA wielu organizmów, przed medycyną otworzyły się niezwykłe możli-wości. Lista leków, szczepio-nek oraz preparatów diagno-stycznych produkowanych z użyciem organizmów mo-dyfikowanych genetycznie już w 2001 r. przekroczyła 80 po-zycji! Znajdziemy wśród nich między innymi hormony (an-tagonista insuliny – gluka-

    gon czy na przykład hormon wzrostu i gonadotropiny sto-sowane w przypadku niedo-borów hormonalnych), inter-ferony (białka odpowiedzialne za zwalczanie infekcji wiruso-wych w naszym organizmie), interleukiny (hormony tkanko-we odpowiedzialne za koordy-nację pracy komórek układu immunologicznego). To jesz-cze jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Ale na przykład serce skrojone na miarę, go-

    towe do przeszczepu, bez ko-nieczności szukania dawców, bez przyjmowania latami ob-ciążających leków mających zapobiegać odrzuceniu prze-szczepu? Wyhodowane na specjalne zamówienie. Nie-możliwe? Nie dla ludzi, któ-rzy już dziś żyją z takimi or-ganami. Oto jak na naszych oczach dokonuje się rewolu-cja w medycynie. Wszystko to to osiągnięcia biotechnologii medycznej.

    LEKI NA MIARĘTo ta dziedzina wiedzy pomoże stworzyć tzw. medycynę sper-sonalizowaną. Co to takiego? Już niebawem specjalista bę-dzie w stanie w domowym ga-binecie przeanalizować genom pacjenta. Za pomocą prostych, dostępnych testów sprawdzi, czy nie ma w nim błędu, który w określonym czasie może doprowadzić do rozwoju cho-roby. Można sobie wyobrazić, że specjaliści, zamiast wycinać

    BIOTECHNOLOGIA – PRZYSZŁOŚĆ DZIEJE SIĘ DZIŚ

    WIRUSY ZWALCZAJĄCE BAKTERIE. HODOWLE TKANEK, KTÓRYM NIE GROZI ODRZUCENIE PO PRZESZCZEPIE. MEDYCYNA SZYTA NA MIARĘ. TRUDNO DZIŚ

    WYOBRAZIĆ SOBIE POSTĘP MEDYCYNY BEZ UDZIAŁU BIOTECHNOLOGII.

    skalpelem uszkodzone komór-ki powstałe w wyniku schorze-nia, w ogóle nie dopuszczą, by choroba się rozpoczęła. Na Zachodzie tym zagadnieniem zajmują się uczeni na wie-lu uniwersytetach. I odnoszą pierwsze sukcesy. Badania genetyczne już dziś pozwalają nam przewidzieć ryzyko wystą-pienia arytmii serca, raka jelita grubego, dziedzicznego raka piersi, nieprawidłową krze-pliwość krwi, chorobę układu nerwowego zwaną pląsawi-cą Huntingtona czy chorobę Alzheimera.

    Już niebawem tradycyjne my-ślenie o leczeniu, czyli jeden lek dla wszystkich, będzie zamkniętym etapem w historii medycyny. Dziś już wiemy, że ten sam nowotwór czy wirus może mieć zupełnie inny pro-fil genetyczny i choroba ina-czej może przebiegać u róż-nych grup pacjentów. Dlatego firmy produkujące leki będą musiały zmienić swoją politykę i zamiast skupiać się na pro-dukcji masowej, zainwestować w tworzenie lekarstw przezna-czonych dla mniejszych grup pacjentów o zbliżonych ce-chach genetycznych. Są już takie dla chorych na chronicz-ną odmianę białaczki, jeden z typów raka płuc, odbytu, pier-si czy do zwalczania wirusa HIV. Do podobnych wniosków

    doszły władze Uniwersyte-tu Medycznego w Lublinie, otwierając w ramach projek-tu „Uniwersytet Nowoczesny – Współpraca” dwie nowe specjalności: farmacja prze-mysłowa i lek roślinny. To istotne, gdyż farmacja wy-kazuje najsilniejsze związki z gospodarką i przemysłem. W ramach projektu zmodyfi-kowano program dydaktycz-ny, zainwestowano w wyso-kiej klasy sprzęt laboratoryjny i specjalistyczne podręczniki. Dzięki temu studenci są lepiej przygotowani do odnalezienia się na rynku pracy czy wejścia na ścieżkę kariery naukowej.

    POLSKA ROZKWITAW tym celu potrzebujemy wie-lu wykwalifikowanych specja-listów. O to, że znajdą pracę w swojej dziedzinie, raczej nie muszą się martwić. Biotech-nologia medyczna to przy-szłość. Także w naszym kra-ju. Uczelnie w całej Polsce realizują rządowy program kierunków zamawianych, a wśród nich biotechnologicz-nych. Za unijne pieniądze, którymi dysponuje Narodo-we Centrum Badań i Rozwo-ju, powstają m.in. biotechno-logiczne konsorcja naukowe, a uniwersytety i politechniki kształcą kolejne roczniki bio-technologów.– Specjalność biotechnologia medyczna powstała na Uni-wersytecie Warszawskim dzię-ki dofinansowaniu z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – mówi odpowiadająca za re-alizację projektu Ewa Kral. – Uzyskane pieniądze pozwoliły nam stworzyć program studiów na specjalizacji, której do tej pory nie mieliśmy. W tej chwi-li kończy ją trzeci rocznik stu-dentów. W czasie nauki najlep-si studenci zyskują atrakcyjne stypendia, mają płatne staże w firmach o profilu biotechno-logicznym. Tak samo istotne jest bowiem zdobycie podstaw

    teoretycznych jak umożliwienie studentom pozyskania specja-listycznej wiedzy praktycznej. Dzięki udziałowi w stażach zy-skują oni szansę szybszego odnalezienia się na rynku pracy i lepszy start zawodowy.– Nasi absolwenci znajdują pracę w zawodzie – zapewnia Ewa Kral. – A stażyści są bar-dzo dobrze oceniani przez po-tencjalnych pracodawców.

    Z możliwości, jakie dają unij-ne fundusze, skorzystał także Uniwersytet Mikołaja Koperni-ka w Toruniu, otwierając trzy edycje interdyscyplinarnego kursu „Nowoczesne techniki badawcze stosowane w biolo-gii, biotechnologii i diagnosty-ce”. Bezpłatny kurs realizowa-ny był w formie weekendowych zajęć skierowanych do dokto-rantów i kadry dydaktycznej UMK oraz osób spoza spo-

    łeczności akademickiej, które z własnej inicjatywy zaintere-sowane były interdyscyplinar-nym sposobem kształcenia z wykorzystaniem specjali-stycznej aparatury badawczej.

    Wszystko to zaświadcza, że biotechnologia to niezwykle dynamicznie rozwijająca się dziedzina nauki. Inwestujmy w nią!

    Olga Woźniak

    Foto

    : Fot

    olia

    , NCB

    R

    Uniwersytet Nowoczesny – Współpraca

    Biotechnologia medyczna na UW