Słówka - spjankowice.pl · Tak przy okazji… Warkocz komety w przybliżeniu zawsze skierowany...
Transcript of Słówka - spjankowice.pl · Tak przy okazji… Warkocz komety w przybliżeniu zawsze skierowany...
45/12/2016 czasopismo jankowickiej podstawówki
Słówka nie z tej Ziemi, z astronomicznym zapachem …
CZAS
biegnie… mijają dni, tygodnie, miesiące…
Wkrótce pożegnamy stary i powitamy Nowy Rok. Przed nami znowu święta, chyba te najpiękniejsze.
Święta, kiedy nasze domy pachną ciastem i miłością. Święta z ciepłem rodzinnym mocniejszym od słońca.
Święta przepełnione radością, empatią. Magiczne, cudowne, niezwykłe…
BOŻE NARODZENIE
Nie sposób, aby wszelkie grudniowe wydarzenia oraz sprawy zwykłe i niezwykłe nie stały się tematem przewodnim ostatniego numeru naszej gazetki…
(ostatniego w tym roku oczywiście…) Zapraszamy
Grudzień Prawdziwy raj dla miłośników astronomii.
Czas najdłuższych nocy, z pięknymi gwiazdozbiorami oraz cudownie lśniącej Wenus.
Czas obserwacji nocnego nieba, wydłużony do maksimum aż do przesilenia zimowego. Najkrótszy dzień w roku
- 21 grudnia - rozpocznie się o 8.02, a zakończy o 15.23. Z pogłębianiem wiedzy astronomicznej w naszej szkole
nie ma problemu. Wystarczy udać się na czwarte piętro szkolnego budynku, odwiedzić klub Albireo i od pana Grzegorza Przybyły, astrofizyka i jego podopiecznych dowiedzieć się „wszystkiego”
o grudniowym niebie i nie tylko.
Redakcja skorzystała z tej możliwości. Najbardziej interesowało nas niebo w czasie cudownej nocy, nocy magicznej, bo przecież według tradycji, do wigilijnej wieczerzy zasiadamy, gdy na niebie pojawi
się pierwsza gwiazdka.
Oto czego się dowiedzieliśmy na dachu naszej szkoły. Przede wszystkim musi zajść słońce. W tym roku, 24 grudnia, zachód Słońca przewidziany jest o godzinie 15.48. Teoretycznie więc 15 minut później nastąpi idealny czas na wieczerzę wigilijną, rzec by można wigilijny obiadek. Ale gdzie szukać pierwszej gwiazdki? Pan Grzegorz Przybyła za sprawą Stellarium przybliżył nam obraz nieba w tym dniu. Sprawdziliśmy… 24 grudnia 2016 r. na pewno widoczna będzie najjaśniejsza po Słońcu i Księżycu - Wenus. Z jej dojrzeniem nie powinniśmy mieć problemów. Jedyne czego potrzebujemy, to dobry widok na południowo-zachodni horyzont. Konkurencją dla Wenus może stać się Jowisz. Planety te są na nocnym niebie jaśniejsze od gwiazd i często bywa, że przejmują rolę pierwszej gwiazdki wigilijnej. No ale skoro to ma być pierwsza gwiazdka… . Prawdziwa gwiazda, a nie – udająca ją tylko planeta. Najjaśniejszą gwiazdą na nocnym niebie jest Syriusz z gwiazdozbioru Wielkiego Psa. Niestety Syriusz wzejdzie dopiero tuż przed godziną 20.00, a przecież wtedy na niebie będzie widocznych już wiele gwiazd. Jedno jest pewne. Pierwszej gwiazdki możemy zacząć wypatrywać już około godziny 16.00.
W zależności od strony nieba, na którą spojrzymy, pierwszą gwiazdką będzie albo Wega, albo Kapella. Jeśli spojrzymy na zachodnią stronę nieba, ok. 45 st. nad zachodnim horyzontem, powinniśmy dostrzec Wegę, najjaśniejszą gwiazdę w konstelacji Lutni. Bez trudu widać ją więc będzie z okien, trzeba tylko spojrzeć nieco do góry.
Gdy zdecydujemy się spoglądać na wschodnią część nieboskłonu, to jako pierwszą dostrzeżemy Kapellę z gwiazdozbioru Woźnicy. Zabłyśnie również na wysokości 45 st. nad horyzontem, tyle że północnowschodnim.
ZZaacczznniijjmmyy aassttrroonnoommiicczznniiee......
OO kkttóórreejj zzaatteemm ppoowwiinnnniiśśmmyy rroozzppoocczząąćć
kkoollaaccjjęę wwiiggiilliijjnnąą??
KKttóórryy oobbiieekktt aassttrroonnoommiicczznnyy
bbęęddzziiee ppiieerrwwsszząą ggwwiiaazzddkkąą tteeggoorroocczznneejj WWiiggiilliiii??
Kapella ma nieco większe szanse, by być zauważona jako pierwsza, bo niebo na wschodzie o tej porze powinno być wyraźnie ciemniejsze.
Kapella, czyli po prostu…
Koza tworzy na niebie lewe ramię woźnicy lub też, jak sama nazwa wskazuje, powożoną
przez niego kozę.
POŁOŻENIE CAPELLI W GWIAZDOZBIORZE WOŹNICY
Z zapartym tchem, szeroko otwartymi oczami (a nawet ustami) wysłuchaliśmy
ciekawych rozważań pana Grzegorza na temat nieodzownego atrybutu
Świąt Bożego Narodzenia…
i
i jej charakterystycznego warkocza
Gwiazda Betlejemska – nazwa jasnego obiektu astronomicznego, który według Biblii doprowadził Mędrców ze Wschodu do miejsca narodzin Jezusa Chrystusa w Betlejem.
Z Ewangelii św. Mateusza dowiadujemy się, że:
„Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon”.
Opis ten uzupełnia relacja z Betlejem:
„A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali.”
Jeśli Mędrcy ze Wschodu odbyli daleką podróż, by oddać cześć Dziecięciu, to bez wątpienia musiało ich coś do tego skłonić. Co widzieli trzej magowie? Czy była to planeta, gwiazda a może kometa? Tak w telegraficznym skrócie …
Z kometami w odległych czasach był pewien problem. Nigdy nie kojarzyły się dobrze. Ponadto zwiastowały coś niedobrego. Poza tym żadna kometa nie pasuje do tego okresu. Nie mogła to też być spadająca gwiazda. „Daje” zbyt krótki efekt. Poza tym pozostawia po sobie mgławicę. I tu też nie mamy śladu. Bardzo mało prawdopodobne, żeby była to kometa Halleya. A zatem?
Jedną z najbardziej prawdopodobnych hipotez dotyczących Gwiazdy Betlejemskiej jest zjawisko trzykrotnego i bardzo bliskiego przejścia obok siebie podczas ruchu po niebie dwóch największych planet - Jowisza i Saturna.
W okresie zaledwie kilku miesięcy Jowisz i Saturn trzykrotnie się mijały - 29 maja, 30 września i 5 grudnia (oczywiście w okresie narodzin Chrystusa).
GWIAZDY BETLEJEMSKIEJ
Takie potrójne złączenie w tym samym gwiazdozbiorze zdarza się średnio co 800 lat zatem potrójna koniunkcja Jowisza i Saturna w gwiazdozbiorze Ryb mogła być wystarczającym znakiem narodzin
Mesjasza i sygnałem dla Mędrców do podjęcia wędrówki dla złożenia hołdu nowonarodzonemu królowi żydowskiemu.
A skąd zwyczaj Gwiazdy Betlejemskiej z warkoczem? Sami poszukajcie odpowiedzi.
U nas tylko maleńki trop… Pokłon Trzech
Króli
- fresk
autorstwa
Giotta
di Bondone.
Powstał w latach
1304-1306. Przedstawia
trzech mędrców ze wschodu
składających pokłon małemu
Chrystusowi. Dzieło
ma wymiary 200x185 cm,
znajduje się we wnętrzu kaplicy
dell'Arena w Padwie.
Tak przy okazji…
Kometa Halleya pojawia się w naszym Układzie co 76 lat. Ostatnio była widoczna 9 lutego 1986. Ponownie będzie ją można zobaczyć 28 lipca 2061. Tutaj możesz sprawdzić, kiedy kometa Halleya była widoczna z Ziemi. https://pl.wikipedia.org/wiki/Kometa_Halleya#Daty_pojawiania_si.C4.99
Tak przy okazji…
Czytelników bardziej zainteresowanych poruszonym tematem gwiazdy betlejemskiej odsyłamy do pokazu planetaryjnego „Tajemnica Gwiazdy Betlejemskiej”, regularnie wyświetlanego w częstochowskim planetarium www.planetarium.ajd.czest.pl. Jeżeli komuś chwilowo nie podłodze do Częstochowy polecamy książkę Jarosława Włodarczyka pod tym samym tytułem.
Czym była Gwiazda Betlejemska, bodaj najtrwalszy element Świąt Bożego
Narodzenia? W teologii chrześcijańskiej uważa się ją za znak
nadprzyrodzony.
Autor, historyk astronomii, opowiada, jak ustalić datę pojawienia się
gwiazdy. Wyjaśnia, dlaczego można zakładać, że Jezus urodził się kilka lat
wcześniej.
Pasjonująca wyprawa w czasie i przystępnie omówiony przegląd teorii,
źródeł historycznych, dawnych pism religijnych i naukowych oraz poglądów
współczesnych astronomów, dotyczących początku naszej ery.
Tak przy okazji…
Warkocz komety w przybliżeniu zawsze skierowany jest w kierunku od Słońca. Aby kometa była widoczna, Słońce musi być pod horyzontem, zatem warkocz komety musi być skierowany w górę.
PAMIĘTAJMY O TYM DEKORUJĄC NASZE SZOPKI I STAJENKI
Tak przy okazji… Stellarium - zupełnie darmowe planetarium komputerowe. Można oglądać niebo w 3D, realistyczne, zupełnie takie, jakby patrzeć gołym okiem, przez lornetkę lub teleskop. Wystarczy tylko zainstalować bezpłatny program, dokładnie określić miejsce, z którego chcemy poprowadzić obserwacje oraz jej czas, czyli ustawić współrzędne i ruszać w podniebną wyprawę. Możemy dowiedzieć się wiele na temat gwiazd, planet, satelitów, mgławic, układu słonecznego, itd. Program jest bardzo ciekawą propozycją dla sympatyków astronomii. http://www.dobreprogramy.pl/Stellarium,Program,Windows,12626.html
Poczytajka
a może lepiej gwiazdkowy prezent?
Okres obdarowywania w pełni. Zaczęło się 6 grudnia i pewnie potrwa do połowy stycznia. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, aby trwał cały rok. Wszystko zależy od tego, do kogo kierowaliśmy swoje prośby o spełnienie naszych marzeń. Z tego co wiemy listy powędrowały w cały świat. Najczęściej do Świętego Mikołaja, Gwiazdora, Dzieciątka, Dziadka Mroza… Nasza rada: bez względu, jak nazwiemy adresata, list musimy jak najszybciej napisać i oczywiście wysłać! My zaś mamy coś dla wszystkich, którzy sceptycznie podchodzą do tematu, którzy nie wierzą w niemożliwe i dla tych, którzy nigdy nie mają z tym żadnego problemu a wszystkie Elfy są z nich po prostu dumne. Najbardziej uniwersalną, ponadczasową świąteczną opowieść. Zabawną i wzruszającą nową świąteczną klasykę. Prawdziwą historię Świętego Mikołaja.
Skąd się wziął Święty Mikołaj? Jak doszło do tego, że człowiekowi udało się zaprzyjaźnić i zamieszkać
z elfami? No i kto wymyślił, by wszystkie dzieci z całego świata w Święta Bożego Narodzenia dostawały
prezenty? Jeśli jesteś ciekawy tych odpowiedzi (wiem, że jesteś – wszyscy jesteśmy!), wyrusz z nami w tę
fascynującą, świąteczną podróż. Są w niej bowiem wyłącznie rzeczy magiczne i niemożliwe.
Poczytajka
Dawno temu żył stary pasterz, który lubił
wpatrywać się nocami w gwiazdy i dobrze znał
ich wędrówki. Wsparty na swojej lasce,
z wzrokiem utkwionym w gwiazdy, pasterz stał
kiedyś długo bez ruchu.
– On przyjdzie! – powiedział.
– Kiedy przyjdzie? – spytał go wnuczek.
– Niedługo!
Inni pasterze śmiali się z niego.
– Niedługo! – szydzili. – Mówisz tak od tylu lat!
Starzec nie dbał o ich szyderstwa, zasmucała go
jedynie wątpliwość, jaką dostrzegał w oczach
własnego wnuka. Gdyby umarł, kto powtarzałby
przepowiednie proroka? Oby On nadszedł szybko!
Serce starca przepełnione było oczekiwaniem.
– Czy On nosić będzie złotą koronę? – pytanie wnuczka przerwało jego rozważanie.
– Tak!
– A srebrny miecz?
– Tak!
– A płaszcz purpurowy?
– Tak, tak!
Wnuczek był zadowolony. Chłopiec siedział na kamieniu i grał na flecie. Starzec słuchał.
Malec grał każdego dnia lepiej, jego muzyka stawała się coraz czystsza. Ćwiczył rano i
wieczorem, codziennie. Chciał być gotów, gdy nadejdzie Król.
Nikt nie umiał grać tak jak on.
– A czy zagrałbyś również królowi bez korony, bez miecza i bez purpurowego płaszcza? –
zapytał starzec.
– Nie! – odpowiedział wnuk. Król bez korony, miecza i purpurowego płaszcza, jak mógłby
wynagrodzić jego granie? Z pewnością nie złotem i srebrem! Król z koroną, mieczem i
płaszczem purpurowym mógłby uczynić go bogatym, a wtedy inni zdumieliby się
ogromnie i zazdrościli mu.
Stary pasterz był smutny. Ach, dlaczego przyrzekł wnukowi to, w co sam nie wierzył?
W jaki sposób miałby Król przybyć? Na chmurach z nieba? Z wieczności? Czy byłby
dzieckiem? Biednym czy bogatym? Z pewnością bez korony, bez miecza i bez
purpurowego płaszcza a jednak byłby możniejszy od wszystkich innych królów.
Jak przekonać o tym wnuczka?
Pewnej nocy na niebie pojawiły się znaki, których dziadek od dawna poszukiwał. Gwiazdy
świeciły jaśniej niż zazwyczaj. Nad miastem Betlejem świeciła wielka gwiazda. Ukazali się
aniołowie i powiedzieli:
– „Nie bójcie się! Dziś narodził się wasz Zbawiciel!”
Chłopiec pobiegł naprzód, ku światłu. Pod płaszczem na piersi miał flet. Biegł jak tylko
mógł najszybciej. Przybiegł jako pierwszy i patrzył na Dziecko, które leżało w żłobie
i zawinięte było w pieluszki. Mężczyzna i kobieta wpatrywali się w Nie z radością. Inni
pasterze, którzy dotarli za nim, uklękli przed Dzieciątkiem. Dziadek adorował je.
Czy to był właśnie Król, którego przyrzekł mu dziadek?
„Nie, to musi być pomyłka! Nie będzie tu grał”. Odwrócił się rozczarowany i pełen złości.
Odszedł nocą. Nie zobaczył ani ogromu nieba, ani aniołów, które przelatywały nad
stajenką. Ale potem posłyszał płacz Dziecka. Nie chciał go słuchać. Zatkał sobie uszy
i uciekł. Ale ten płacz prześladował chłopca, chwytał za serce, aż wreszcie zmusił
do powrotu, do stajenki. I oto znalazł się tam po raz drugi. Zobaczył, że Maryja, Józef
i pasterze byli przestraszeni i starali się pocieszyć płaczące Dzieciątko. Ale na próżno.
Co mogło stać się dziecku?
Wyciągnął flet spod płaszcza i zaczął grać. Dziecko uspokoiło się natychmiast.
Ucichło łkanie. Spojrzało na chłopca i uśmiechnęło się.
Wówczas pastuszek uradował się i poczuł, że ten uśmiech ubogacił go bardziej od całego
złota i srebra świata.
Bruno Ferrero
Źródło:http://magia-swiat.web21.pl/iv-niedziela-adwentu-i-opowiadanie-flet-pasterza#more-9304
DOBRE RADY PANI OLI i nie tylko
Nazwy ciał niebieskich - planet, gwiazd, gwiazdozbiorów, galaktyk,
itp.- piszemy wielką literą. Są to nazwy własne.
Przykłady: Mars, Pluton, Droga Mleczna, Waga, Mały Wóz, Słońce, Ziemia.
Musimy jednak pamiętać, że niektóre z tych wyrazów mogą pełnić
również funkcję rzeczowników pospolitych.
Przykłady:
Mama włożyła ziemię do doniczek. Na poliginie ćwiczył pluton żołnierzy.
gwiazda betlejemska i Gwiazda Betlejemska
Jak należy napisać gwiazda betlejemska (wielkie czy małe litery)? Czy pisownia uzależniona jest
od tego, czy jest to nazwa kwiatu (kupowanego przed świętami Bożego Narodzenia), czy gwiazdy (obiektu
astronomicznego), która wskazywała drogę do Betlejem? Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
Istotnie, znaczenie wyrazów ma związek z pisownią. Wyrażenie gwiazda betlejemska zapiszemy małymi
literami, gdy oznacza roślinę. Jeśli jednak chodzi o obiekt astronomiczny (bez znaczenia, czy realny, czy
będący symbolem) właściwa będzie pisownia od wielkich liter.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
źródło: http://sjp.pwn.pl/szukaj/gwiazda%20betlejemska.html
Poinsecja, zwana też gwiazdą betlejemską lub
wilczomleczem pięknym, należy do ogromnej rodziny
wilczomleczowatych (Euphorbiaceae), liczącej około 2 tys.
gatunków. Kojarząca się z Bożym Narodzeniem poinsecja
coraz częściej gości jako świąteczna ozdoba w naszych
domach.
źródło: http://poradnikogrodniczy.pl/poinsecja-gwiazda-betlejemska.php
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy,
aby każda spadająca gwiazda spełniła co najmniej jedno życzenie,
żeby każdego dnia towarzyszyło Wam uczucie,
że urodziliście się pod szczęśliwą gwiazdą,
żebyście na swej drodze nie spotykali typów spod ciemnej gwiazdy,
poczucia, że jesteście w siódmym niebie
a potrawy świąteczne potrawy smakowały jak niebo w gębie
ZDROWIA, SPOKOJU I MIŁOŚĆI
Zespół redakcyjny w składzie: E. Naparstek, A. Niewelt
PRZY REDAGOWANIU GAZETKI KORZYSTANO Z ZASOBÓW INTERNETU!