str. 20-21 KURIERbibliotekacyfrowa.eu/Content/1526/POWKSLU18-18-2009.pdf · nr 18 (18) • 7...

Poznaj składy drużyn słupskiej klasy okręgowej

DWUTYGODNIK BEZPŁATNY • NAKŁAD 10 000 EGZ. • 7 PAŹDZIERNIKA 2009 R. • NR 18 (18)/2009 • ISSN 1689-863X

20-21str.

Ciepło – zimno Pierwszego października rozpoczął się sezon grzewczy w Słupsku. W naszym raporcie sprawdzamy, czym najlepiej palić w domach jednorodzinnych? Gaz, olej, drewno lub węgiel - wybór jest duży. Który surowiec jest najtań-szy. Przypominamy też o konieczności systematycznych przeglądów komi-nów i kotłów. Najlepiej, aby zrobił to fachowiec.

Radość po tarczy Mieszkańcy Redzikowa nie kryją rado-ści z rezygnacji Stanów Zjednoczonych z budowy tarczy antyrakietowej w ich miejscowości. Niestety, może się okazać, że ich radość jest przedwcze-sna. Amerykanie nadal mają bowiem chrapkę na podsłupskie lotnisko. Chcą tam ulokować elementy nowego sys-temu antyrakietowego. I choć widmo tarczy powoli znika z horyzontu, to wygląda na to, że nam, niestety, może się nie udać uciec przed Amerykanami. I upragnionego lotniska też nie będzie.

Rudy, rudy rydz Rozpoczął się sezon na grzyby. Amatorzy runa leśnego tłumnie wyru-szyli do lasów. Wspólne zbieranie grzy-bów – połączone z ogniskiem - odbyło się w gminach Damnica i Kępice. Zwycięzca grzybobrania w Korzybiu w ciągu trzech godzin zebrał ponad dzie-więć kilogramów grzybów. W Damnicy na najwytrwalszych zbieraczy czekały atrakcyjne nagrody – odtwarzacze DVD, blendery i rower.

Jest drogajest radar

Straż Gmina z Kobylnicy nie daje wytchnąć kierowcom. Swoje fotoradary stawia nawet na dopiero co otwar-tych drogach. Kierowcy narzekają na nadgorliwość. Strażnicy tłumaczą, że to wszystko dla bezpieczeństwa na drogach.Na świeżo otwartej drodze łączącej ulicę Grottgera w Słupsku z ulicą Poznańskiego w Kobylnicy na fotoradar natknął się mię-dzy innymi Łukasz Więckowski. Kierowca nie kryje zdumienia. Ulica została dopiero co otwarta. - To lekkie przegięcie – mówi kierowca. - Rozumiem, że fotoradary sta-wiają wszędzie, ale na drodze, która jesz-cze dobrze nie została oddana do użytku? Kierowcy po prostu czują się zaszczuci. Fotoradar na nowej ulicy ustawiono na spe-cjalne polecenia wójta Kobylnicy Leszka Kulińskiego. - Faktycznie, droga dopiero co została zbudowana – mówi Kuliński.

- Jednak niech kierowcy nie narzekają. Fotoradary ustawiamy tylko po to, żeby podnieść bezpieczeństwo na drogach naszej gminy. Są wymierne efekty takich działań. Fotoradar na nowej drodze stał cztery godziny. W tym czasie zrobił zdjęcia aż 250 kierowcom, którzy przekroczyli prędkość. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Informują o tym między innymi znaki - teren zabudowany.

str.

2 str.

14

str.

12

str.

7

SŁUPSKIKURIER

POWIATOWY

Fot.

APR

-SA

S

R E K L A M A 5 5 0 P K 1 A

R E K L A M A 5 9 6 P K 1 A

Tomasz Częś[email protected]

nr 18 (18) • 7 października 2009SŁUPSKI

KURIERPOWIATOWY

Nasze sprawy10

R E K L A M A 5 6 0 P K 1 A R E K L A M A 5 9 2 P K 1 A

W listopadzie w gmi-nie Główczyce rusza projekt „Ja też jestem przedszkolakiem”. W gminie powstanie 14 ośrodków przed-szkolnych dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat.

Ośrodki powstaną w Szkole Podstawowej w Pobłociu, Żelkowie oraz Stowięcinie, Gminnym Ośrodku Kultury w Główczycach, Wiejskim Domu Kultury w Pobłociu oraz świetlicach wiejskich w: Cieminie, Cecenowie, Choćmirówku, Rumsku, Rzuszczach, Wielkiej Wsi i Wolini.

Projekt będzie trwał od 16 listopada 2009 do 30 kwietnia 2011 i zakłada pro-wadzenie przez wykwalifi -kowanych nauczycieli zajęć z dziećmi w wieku od 3 do 5 lat. Jakie to będą zajęcia?

- Oprócz dydaktycznych z nauczycielami wychowa-nia przedszkolnego, pro-wadzone będą zajęcia z ryt-miki i języka angielskiego. Do dyspozycji będzie także pedagog i logopeda – wyli-cza Anna Hofman, specjali-sta ds. pozyskiwania środ-ków unijnych w gminie

Główczyce. - Dzieci wezmą również udział w wycieczce krajoznawczej oraz impre-zach okolicznościowych.

Ale to nie wszystko. Dla rodziców dzieci uczęszcza-jących do ośrodków przed-szkolnych, zorganizowane zostaną szkolenia z peda-gogiem, dotyczące pracy i twórczej zabawy z dziec-kiem.

Dofinansowanie dla projektu „Ja też jestem przedszkolakiem” gmina otrzymała w lipcu. Pieniądze pochodzą z Europejskiego Funduszu Społecznego.

To nie pierwszy raz, kiedy gmina Główczyce realizuje projekt skiero-wany do jej najmłodszych mieszkańców. W latach 2007–2008 w ramach pro-jektu w 100 procentach fi nansowanego przez EFS

„Przedszkolak – edukacja przedszkolna w miejscu zamieszkania dziecka”, którego gmina Główczyce wraz z gminą Wicko była benefi cjentem, utworzono 33 ośrodki przedszkolne, które wyposażone zostały w materiały dydaktyczne, książki, zabawki dla dzieci, meble i sprzęt. W obu gmi-

nach przeprowadzono 759 godzin zajęć dydaktycznych z dziećmi w wieku od 3 do 5 lat. Przeszkolono także 42 nauczycieli i studentów do pracy z dzieckiem. Zajęcia trwały od 26 marca 2007

roku do 25 marca 2008 roku. W projekcie wzięło udział ponad 300 dzieci z gminy Główczyce.

Nauka i zabawa dofi nansowana z Unii Europejskiej

Powrót przedszkolaka

Dzieci z gminy wiej-skiej i miejskiej Ustka mogą od początku roku szkolnego uczestniczyć w dodatkowych, popo-łudniowych zajęciach edukacyjnych w miej-skim Przedszkolu nr 3 w Ustce. Odbywają się one w ramach programu

„Maluchy na start”. Aby zapisać dziecko na

zajęcia, wystarczy przypro-wadzić je o godzinie 15 do

siedziby przedszkola przy ulicy Darłowskiej 14 a w Ustce. - Nie zamknęliśmy jeszcze listy przyjęć – infor-muje Beata Janiszewska, dyrektor przedszkola. - Zajęcia odbywają się w poniedziałki i czwartki od godziny 15 do 18. Oferta skierowana jest do cztero- i pięciolatków. Dotyczy ona także podopiecz-nych Ośrodków Pomocy Społecznej i dzieci, które

nigdy nie były w przed-szkolu.

Jakie zajęcia będą reali-zowane? Zajęcia z języka angielskiego, z psychologiem i pedagogiem umożliwiające postawienie wczesnych dia-gnoz i korekcji wad u dzieci, przyswajania języka angiel-skiego z wykorzystaniem komputera, nauka umiejęt-ności obsługi komputera i zajęcia z logopedą.

- Zapisanie dziecka na

te zajęcia to także duża oszczędność dla tych rodzi-ców, którzy i tak planowali wykupić dla malucha zaję-cia dodatkowe, na przykład z logopedą – dodaje Beata Janiszewska. - Teraz mogą je mieć u nas popołudniami, zupełnie za darmo.

Projekt będzie reali-zowany do 31 lipca 2011 roku, z przerwą na wakacje szkolne.

jp

Edukacyjne popołudnia w przedszkoluStart tuż po piętnastej

W listopadzie rusza kolejna edycja programu „Przedszkolak”

Z kijkami po gminieNordic Walking to ostatnio bar-dzo popularna forma aktywności. Władze gminy Kobylnica posta-nowiły zaprosić mieszkańców powiatu na spacer „z kijakami” po gminie. 19 września malow-nicza trasa w Ścięgnicy w gminie Kobylnica zmieniła się w ścieżkę zdrowia. Właśnie tutaj ruszył wielki jesienny spacer Nordic Walking po gminie. Imprezę zorganizował wójt gminy Kobylnica, Leszek Kuliński oraz Gminny Ośrodek Kultury w Kobylnicy. Pogoda dopisała. Ponad 350 uczestników rodzinnie i w zor-ganizowanych grupach miało do pokonania dwie trasy. Ta łatwiej-sza liczyła cztery kilometry, trud-niejsza - dziesięć. Na pierwszych pięćdziesięciu uczestników, którzy zgłosili swój udział w maszerowa-niu czekały profesjonalne kijki do Nordic Walkingu. Na trasie podczas postoju przy jeziorze można było skosztować smakoły-ków przygotowanych przez Radę Sołecką ze Ścięgnicy. Rozegrano też wiele konkurencji sportowych z nagrodami. Najbardziej obleganą konkurencją przez młodzież i dorosłych było strzelanie do tarczy z wiatrówek.

Słodkie świętowanieNa jeden dzień Jezierzyce w gminie Słupsk, zamieniły się w słodką krainę, miodem płynącą. W hali sportowej odbyło się 27 września XXIII Wojewódzkie Święto Pszczelarzy. Frekwencja dopisała. Na spotkaniu pojawiło się kilkaset gości i miłośników złocistego, słodkiego wyrobu. Było to także święto Rejonowego Koła Pszczelarzy w Słupsku, które tego dnia obchodziło 60-lecie swojego istnienia. Tuż przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy odbyła się msza święta w kościele pw. św. Antoniego Padawskiego, w którym udział wzięli pszczelarze z całego regionu. W południe pszczelarze z województwa pomorskiego powitali ich koledzy z Niemiec. Podczas obchodów odbył się pokaz Bractwa Rycerskiego Księcia Bogusława V ze Słupska. Uczestnicy mogli także spróbować tradycyjnej kuchni przygotowanej przez Koło Gospodyń Wiejskich w Jezierzycach. jp

W S K R Ó C I E

Fot.

Mat

. gm

iny

Głó

wcz

yce

Fot.

Mat

. gm

iny

Głó

wcz

yce

Joanna Prokofi ewj.prokofi [email protected]

Laboratorium, Słupsk, ul. Wileńska 30(dawna Przychodnia Kolejowa)tel. 0 59 840 38 00,tel. 0 59 842 40 31 w. 45

P E Ł N A G A M A B A D A Ń L A B O R A T O R Y J N Y C H

P R O M O C J Acholesterol, HDL – cholesterol „dobry“, LDL – cholesterol

„zły”, trójglicerydy, (16 zł)

NAJNIŻSZE CENY!CZYNNE: pon-pt 7.00–18.00

R E K L A M A 5 3 4 P K 1 A

R E K L A M A 6 5 2 P K 1 A

R E K L A M A 6 5 6 P K 1 A


KURIERPOWIATOWY

Nasze sprawy 11

R E K L A M A 2 5 0 P K 9 A

W Słupsku rozpoczęło działalność nowe biuro regionalnego ośrodka Europejskiego Funduszu Społecznego. W tym roku konkurs na jego organizację wygrała Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego. D o t y c h c z a s o ś r o -d e k p r o w a d z i ł o Centrum Inicjatyw Obywatelskich.

Słupski ośrodek EFS obejmie zasięgiem dzia-łania powiaty: słupski wraz z miastem, lęborski, bytowski, wejherow-ski i pucki. Pracownicy ośrodka pomagają insty-tucjom, samorządom i stowarzyszeniom, które starają się o pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego. Są one te przeznaczane głównie

na tak zwane projekty miękkie, czyli szkole-nia, kursy i inne formy dokształcania. Kilka dni temu kierownictwo biura zorganizowało specjalną konferencję naukową w Akademii Pomorskiej, na której przedstawiło zało-żenia, cele i możliwości słupskiego oddziału EFS.

- Możliwości apli-kacji środków z EFS są

bardzo duże – zapewnia Beata Domurad z biura EFS. – Przygotowaliśmy już aktualną listę kon-kursów, na które można teraz składać swoje oferty. Służymy też pomocą merytoryczną.

Siedziba regionalnego ośrodka EFS w Słupsku znajduje się przy alei Wojska Polskiego 46a.

(wł)

Regionalny Ośrodek EFS w Słupsku znowu działaSięgnij po unijne pieniądze

Forda Transita dostała w prezencie Ochotnicza Straż Pożarna Wrząca od słupskiej Szkoły Policji. To kolejny prezent od policjan-tów dla gminy Kobylnica. Samochód będzie uży-wany jako pożarniczy, tak zwanego lekkiego typu. Wyposażony został w moto-pompę, zestaw węży gaśni-czych oraz sprzęt oświe-tleniowy. Zamontowana została na nim też belka świateł alarmowych i system nagłośnienia. Wóz zastąpił wysłużonego Żuka.

Samochód uroczy-ście przekazał komendant Szkoły Policji insp. Jacenty Bąkiewicz oraz komen-dant gminny OSP Robert Smysło. Kluczyki wójt Leszek Kuliński wręczył prezesowi OSP Romanowi Wilkosowi w obecności strażaków ochotników z Wrzącej. - Nowy samochód bardzo nam się przyda, bo poza nim mieliśmy tylko wysłużonego i Żuka i Jelcza

– mówi Janusz Puć, naczel-nik OSP Wrząca. - Jelcza dalej będziemy użytkować, a gdy zainstalujemy sprzęt ratowniczo–gaśniczy w Transicie, będziemy mogli nim jeździć do akcji.

Transit nie jest pierw-szym samochodem, jaki otrzymała gmina Kobylnica ze Szkoły Policji. - Współpraca z Ochotniczą Strażą Pożarną w Kobylnicy, z organiza-cjami i władzami w gmi-nie Kobylnica od dawna dobrze nam się układa. Dlatego, jeśli w wypo-sażeniu Szkoły Policji są samochody, których już nie użytkujemy, przeka-zujemy je im - tłumaczy Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku. - Nie ma sensu, by stały nieużywane w naszych garażach. Dodam, że jeśli Szkoła Policji otrzy-muje nowy sprzęt, stary zwyczajowo przekazu-jemy różnym gminom z

powiatu słupskiego, nie tylko Kobylnicy, a czasem nawet spoza tego terenu.

Na potrzeby gminy Kobylnica, Szkoła Policji przekazała już samo-chód ciężarowy Star WT

Skrzyniowy 200, samochód terenowy Nissan „Patrol” dla potrzeb Urzędu Gminy, Daewoo „Espero” otrzy-mała zaś Straż Gminna w Kobylnicy.

jp

Ze Szkoły Policji do OSP WrzącaTransitem do pożaru

Zespół Szkół w Damnicy jest już drugą, po Zespole Szkół w Damnie, placówką edukacyjną w gminie Damnica, gdzie zain-stalowano monitoring. System ma wpłynąć na poprawę bezpieczeń-stwa. Czy się sprawdza?

W ZS w Damnicy kamer jest 17. Trzy zamontowane są na zewnątrz, przed szkołą, reszta „obserwuje” to, co dzieje się wewnątrz budynku. - Odkąd zain-stalowaliśmy w naszej szkole monitoring, czyli od początku tego roku szkol-nego, muszę przyznać, że poziom bezpieczeństwa bardzo się poprawił – mówi Andrzej Kordylas, dyrektor ZS w Damnicy. - Z początku

Kolejny monitoring w gminnej szkole

Oko na bezpieczeństwo uczniówAndrzej Kordylas, dyrektor szkoły w Damnicy uważa, że monitoring podnosi bezpieczeństwo uczniów szkoły.

Fot.

APR

-SA

S

Syrenka na cokole Ustka, w której herbie ma trzy-mającą w dłoni rybę syrenkę, pracowała z mieszkańcami i organizacjami miejskimi nad projektem pomnika. Do organi-zatorów zbiórki pieniędzy i pro-

jektów pomnika trafiło kilkanaście propozycji. Ostatecznie zwycię-żył projekt autorstwa Jerzego Michała Rosy z Ustki. - Koszt posta-

wienia tego p o m n i k a to około 70 tysięcy zło-tych – powie-dział Tomasz L a s k o w s k i , p r e z e s

Lokalnej Organizacji Turystycznej „Ustka” i inicjator przedsięwzięcia. - Kontynuujemy zbiórkę funduszy na ten cel i mamy nadzieję, że w przyszłym roku syrenka stanie na wschodnim falochronie.

jp

W S K R Ó C I E

obawialiśmy się trochę, że uczniowie będą się zacho-wywali specjalnie wzorowo, jednak obawy te okazały się zbyteczne. Dobre zachowa-nie chyba weszło im w krew, bo zarówno w szkole, jak i przed nią zachowują się spo-kojnie, nie zanotowaliśmy żadnych bójek czy innych negatywnych zachowań.

Co ciekawe, dyrektor może sprawdzać, co dzieje się z zacisza … własnego domu. - Mam stałą kon-trolę nad tym, co „widzą” kamery, bo system moni-toringu, poza komputerem w moim gabinecie, połą-czony jest z moim prywat-nym laptopem. W szkole kamery zainstalowane są między innymi w sali gim-nastycznej i na korytarzach, a przed szkołą – na boisku

szkolnym. Monitoring zdaje świet-

nie egzamin także w szkole w Damnie. Tutaj już od września ubiegłego roku na uczniów „spogląda” szklanym okiem rów-nież siedemnaście kamer.

- Była to bardzo dobra decy-zja - przyznaje Joanna Rusak, dyrektor szkoły. - Wzrosło bezpieczeństwo uczniów, nie ma aktów wandalizmu, uczniowie bardziej uważają na to, co robią.

W Damnie kamery są zainstalowane w najważ-niejszych miejscach szkoły i przed nią. Komputer, na którym można śledzić obraz, stoi w pokoju nauczyciel-skim.


Prezes OSP Roman Wilkos i kierowca Krzysztof Kurdunowicz cieszą się z „nowego” samochodu.

Fot.

AR

P-SA

S


KURIERPOWIATOWY

Nasze sprawy12

R E K L A M A 2 5 1 P K 4 A

Mieszkańcy Redzikowa nie kryją radości z rezygnacji Stanów Zjednoczonych z budowy tarczy antyrakietowej w ich miejscowości. Ulga może być jednak tymczasowa. Amerykanie nadal mają chrapkę na podsłupskie lotnisko. Chcą tam ulokować elementy nowego systemu antyrakietowego.

Podsłupskie Redzikowo od roku było najbardziej znaną polską wsią. Nazwa miejscowości pojawiała się we wszystkich serwisach informacyjnych w kraju i za gra-nicą. Wszystko przez plany Amerykanów, którzy na terenie lotniska wojskowego chcieli umieścić 10 rakiet przechwytują-cych. Ich plany jednak spełzły na niczym. Tarczy antyrakietowej w Polsce nie będzie. Jednak nie do końca. Amerykanie mają nowy plan.

Wieś szczęśliwa

Mieszkańcy Redzikowa dalej żyją swoim tempem, tak jakby obok wielkiej polityki i świata. Pod sklepem w blokach dawnego PGR każdego dnia zbiera się grupka mieszkańców. Temat tarczy już przestał dla nich istnieć. - O czym tu mówić

– mówi Kazimierz, mieszkaniec Redzikowa. - Dużo szumu o nic. Prawdę mówiąc, my tutaj mamy dosyć tej całej tarczy. Chcemy żyć spokojnie i nic więcej.

O wiele bardziej rozmowny jest sołtys Redzikowa Andrzej Wroniszewski. Nie kryje radości z rezygnacji Amerykanów. - Osobiści się z tego bardzo cieszę – mówi sołtys. - Nikt przecież nie chce mieć rakiet za płotem. A my mielibyśmy do nich kilo-metr.

Jak twierdzi sołtys, mieszkańcy Redzikowa bali się budowy bazy rakieto-wej w ich miejscowości. Wielu obawiało się wysiedlenia. - Dla nas to była wielka niewiadoma – mówi Jolanta Mitek, miesz-kanka Redzikowa. - Przez wiele lat żyliśmy obok lotniska wojskowego. Mieliśmy więc kontakt z bazą wojskową. Jednak to miało być coś zupełnie innego. Obok nas miały stanąć rakiety. A baza mogła być celem dla Rosjan oraz muzułmańskich ter-rorystów. Teraz na szczęście to już za nami. Cieszę się z tego, bo będziemy dalej tu żyli spokojnie.

Co z lotniskiem

Zaraz po ogłoszeniu rezygnacji z budowy traczy w Redzikowie samorzą-dowcy z regionu zaczęli mówić o przy-wróceniu w Redzikowie lotniska. Pomysł jednak może nie wypalić, bo Amerykanie dalej zainteresowani są atrakcyjnym tere-nem. Zamiast tarczy antyrakietowej chcą wybudować nowy system, który nazwali parasolem ochronnym. System miałby opierać się na rozmieszczeniu rakiet SM-

Nie będzie tarczy antyrakietowej w Redzikowie

Było lotnisko, będzie ściernisko?3 w różnych regionach świata. Baza mia-łaby także powstać w Redzikowie. - Na pewno na temat lotniska w Redzikowie będę rozmawiał ze starostą oraz przed-stawicielami rządu – mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk. - Jednak pomysł utworzenia lotniska cywilnego w Redzikowie w obecnym czasie wydaje się mało realny.

Lotnisko w Redzikowie stoi nieuży-wane prawie od pięciu lat. Obiekt nisz-czeje. I niszczał będzie nadal. Jeśli fak-tycznie Amerykanie postawią swoją bazę w Redzikowie, zrobią to za kilka lat. Do tej pory podsłupskie lotnisko nie będzie używane i będzie popadać w ruinę.

Tomasz Częś[email protected]

Andrzej Wroniszewski, sołtys Redzikowa nie kryje radości z tego, że w jego wsi nie będzie tarczy antyrakietowej.

Fot.

Tom

asz

Częś

cik

W związku z tym, że odsuwa się wizja uruchomie-nia lotniska cywilnego w Redzikowie samorządowcy, parlamentarzyści oraz biznesmeni szukają alterna-tywnego rozwiązania. W poniedziałek spotkali się na lotnisku Areoklubu Słupskiego w Krępie. Podczas spotkania dyskutowali o możliwości rozbudowy tego lotniska i przystosowaniu go do obsługi ruchu bizne-sowo-pasażerskiego. Rozwiązanie to wymagałoby spo-rych nakładów fi nansowych. W Krępie jest trawiasty pas startowy oraz nie ma dobrej drogi dojazdowej. Uczestnicy spotkania podpisali wstępną deklarację aktywizacji tego lotniska.

Uruchomić Krępę


KURIERPOWIATOWY

Reklama 13 3 0 2 P K 3 A


KURIERPOWIATOWY

Rozpoczął się sezon na grzyby. Amatorzy runa leśnego tłumnie wyru-szyli do lasów. Wspólne zbieranie grzybów

– połączone z ogniskiem - odbyło się w gminach Damnica i Kępice.

Tradycje organizo-wania grzybobrania w powiecie słupskim rozpo-częła dwa lata temu gmina Kępice. W Korzybiu orga-nizowane są Ogólnopolskie Mistrzostwa w Zbieraniu

Grzybów. Nad jezioro w tej wsi przyjeżdżają amato-rzy prawdziwków i koźla-ków z całej Polski. Atrakcją imprezy jest ognisko oraz przepyszne potrawy z grzybów, przygotowywane przez mieszkanki gminy. Tegoroczna impreza odbyła się 26 września. Zwycięzca w ciągu trzech godzin zebrał ponad 9 kilogramów grzybów! W szranki o tytuł króla grzybobrania stanęło kilkudziesięciu zawodni-ków z całego powiatu, były

też osoby z Katowic. Udane było również grzybobra-nie w gminie Damnica. I Wielkie Grzybobranie dla mieszkańców powiatu słupskiego zorganizowano 19 września przy łowi-sku „Perełka”. Impreza rozpoczęła się prelekcją Grzegorza Czerskiego z Nadleśnictwa Damnica na temat właściwego korzy-stania z zasobów natural-nych oraz bezpiecznego poruszania się po lesie. Po niej trzydziestu grzybia-

rzy z powiatu udało się na cztery godziny do lasu w poszukiwaniu najdorod-niejszych okazów grzybów.

– Grzybobranie jest bar-dzo dobrą ideą na czynne spędzenie wolnego czasu.

Lasy w gminie Damnica są bardzo urokliwe, dlatego z rodziną nie zastanawialiśmy się długo nad przyjazdem

– mówił Michał Eberlein ze Słupska.

Dla wszystkich uczest-ników organizatorzy przy-gotowali ognisko, wspólne pieczenie kiełbasek oraz wiele atrakcji podczas mini-festynu, który odbył się na mecie.

Podczas obu imprez można było zbierać tylko grzyby jadalne: borowika szlachetnego, koźlarza, pod-grzybka brunatnego, pie-prznika jadalnego (kurka), rydza i maślaka.

ach

Rekreacja14

R E K L A M A 7 P K 3 A

Grzybobranie w gminach Damnica i Kępice

W poszukiwaniu prawdziwków

Amatorzy prawdziw-ków i koźlaków w ciągu trzech godzin zebrali aż 9 kilogra-mów grzybów.

Kategoria indywidualna: Janina Bierka – 9,055 kg, Roman Jankowski – 4,710 kg, Henryk Klugowski

– 4,483 kgKategoria drużynowa: Borowiki – 3295 pkt., Nasze Miasto Team – 1535 pkt., Barwinianki – 695 pkt.Kategoria miejscowi: (mieszkańcy Korzybia): Karol Machnikowski – 5,020 kg, Barbara Olejnik – 3,490 kg, Dorota Kozieł – 2,905 kg. Królem grzybiarzy została Dorota Kozieł z Korzybia, która znalazła prawdziwka o wysokości 20,5 cm i wadze 370 g. Oprócz pucharów i dyplomów, zwycięzcy otrzymali również nagrody rze-czowe: suszarki do grzybów, termosy, ręczniki i wiele innych.

Zwycięzcy grzybobrania w Korzybiu

Kategoria indywidualna: Marek Szymański, nagroda główna: rower, II miejsce Piotr Eberlein-Gzik

– odtwarzacz DVD, III miejsce – Mirosław Bladowski – blender.Kategoria grupowa: rodzina Państwa Wikowskich: Mariola, Wojciech oraz syn Marcin, którzy w nagrodę otrzymali mikrofalówkę. Za znalezienie największego grzyba nagrodzono suszarką do żywności Piotra Staszczuka, któremu udało się znaleźć pokaźnego prawdziwka. Najmłodszym uczestnikom konkursu wręczono atlasy i poradniki dla grzybiarzy – wyróż-nieni to Maja Szadkowska (7 lat), Kacper (5 lat) i Jakub (14 lat) Tkacz.

Zwycięzcy grzybobrania w Damnicy

Fot.

AR

P-SA

SFo

t. A

RP-

SAS

Fot.

Mat

. Gm

iny

Dam

nica

Uczestnicy grzybobrania w Korzybiu wrócili z lasu z pełnymi koszami....

najlepsi grzybiarze otrzymali nagrody.

Fot.

Mat

. Gm

iny

Dam

nica

W Damnicy grzyby zbierały nawet dzieci.

Grzybobranie w Damnicy zakończyło się wspólnym ogniskiem.

WEEKENDnr 18 (18) 7 października 2009

Skecze wieczorową porąWieczór 14 października w Polskiej Filharmonii upłynie na dobrej zabawie. A wszystko za sprawą Kabaretu Skeczów Męczących - jednej z najciekawszych, młodych grup kabaretowych.Kabaret powstał w 2003 roku w Kielcach. Obecnie występuje w składzie Karol Golonka, Jarosław Sadza, Marcin Szczurkiewicz, Michał Tercz. Jego historia sięga roku 1995, kiedy to w jednym z kieleckich ogólniaków występować zaczęło kilku licealistów. Po

maturze ich drogi się rozeszły. Jednak w roku 2003, gdy w Kielcach odbywały się elimina-cje do Festiwalu Artystycznego Młodzieży Akademickiej w Świnoujściu, Karol Golonka postanowił zadzwonić do kole-gów z liceum w celu wspólnego wywalczenia darmowych wakacji nad morzem. Na FAMIE otrzymali Nagrodę Laureata, konsekwencją czego była pierwsza realizacja TV kabaretu, w której zaprezento-wali swój pierwszy prawdziwy hit - Komisję Śledczą. Później

młodzi kielczanie prezentowali się na przeglądach kabaretowych, na których zdobywali kolejne laury. Od kilku lat swoje Kabaret Skeczów Męczących pojawia się na różnych polskich scenach. W Słupsku zaprezentuje się 14 października o godz. 19 w sali Polskiej Filharmonii przy ul. Jana Pawła II.

karo

Muchowe wędkowanie z kulturąKto lubi piesze i rowerowe wędrówki i ziemniaki prosto z ogniska,

powinien pamiętać o imprezie „Święto pieczonego ziemniaka” - biesiada u Oli i Zbyszka w

Wodnicy, która odbędzie się 18 października. Początek o godzinie 10.30. Trasa piesza i rowerowa będzie

wiodła przez Ustkę i Wodnicę, z powrotem do Ustki. Trasa kajakowa zaś przez Bydlino i Wodnicę do Ustki. Obie trasy są łatwe i przyjemne. Impreza ma charakter integracyjny i będzie stanowiła zakończenie rajdów pieszych i rowero-wych zaliczanych do Grand Prix. Zbiórka - na terenie OSiR

Ustka. Rajd organizują OSiR, Stowarzyszenie Turystyczno-Sportowe „Bezkres”, Klub Turystyki Kajakowej „Nurt” oraz Klub Turystyki Pieszej „Mikołajek”.

jp

W S K R Ó C I E

Kino Milenium, Słupskdo 8 października

Surogaci2-15 październikaPrzypadkowy mąż9-22 październikaGwiazda Kopernika16-29 październikaPiła IVFightingOdlotod 28 października przez dwa tygodnieThis Is It Michael Jackson - bilety można kupić w przedsprzedażyKino Rejs, Słupsk

2-3 października, godz. 20 oraz 4 października, godz. 18 Operacja Dunaj 7-11 października, godz. 18Enen10-11 października, godz. 16Załoga G14-17 października, godz. 18 oraz 18 października, godz. 16Wino truskawkowe16-17 października, godz. 2 oraz 18 października, godz. 18No-Do. Wezwani

W K I N I E

W T E A T R Z E

Teatr Nowy im. Witkacego, SłupskPREMIERA - Z rączki do rączki

- Duża Scena, sala Filharmonii i Teatru, ul. Jana Pawła II12, 25 października, godz. 18Z rączki do rączki - Duża Scena, sala Filharmonii i Teatru, ul. Jana Pawła II 13 października, godz. 9 Sofokles

- Edyp i Antygona - Duża Scena, sala Filharmonii i Teatru, ul. Jana Pawła IITeatr Tęcza, Słupsk13 października, godz. 10Nieznośne słoniątko10 i 17 października, godz. 11Baśń o...

Zapowiada się wyjąt-kowe muzyczne wydarzenie. Przez dwa w sali Polskiej Filharmonii rozbrzmie-wać będą piosenki „pol-skiego artysty wszech czasów”. Wszystko za sprawą Festiwalu Młodych Talentów Niemen Non Stop.

Czwarta już edycja festiwalu będzie miała cha-rakter wyjątkowy z uwagi na przypadającą w tym roku 70. rocznicę urodzin Czesława Niemena oraz 5. rocznicę śmierci artysty.

16 października o godz. 18.00 w sali Polskiej Filharmonii w Słupsku przy ul. Jana Pawła II roz-poczną się występy uczest-ników Konkursu Piosenki scen@niemena.

17 października o godz. 18.00 w tym samym miejscu zaprezentuje się dziesięciu najlepszych uczestników

Konkursu Piosenki scen@niemena. Wydarzeniem artystycznym zamykającym festiwal będzie będzie kon-cert specjalny pod hasłem Bem–Niemen „Obok nas” z udziałem wspaniałej pol-skiej wokalistki Ewy Bem.

Ogólnopolski Konkurs Piosenki scen@niemena wzbogacony został o nową kategorię „open”. Dzięki temu, obok utwo-rów z repertuaru Czesława Niemena, uczestnicy będą mieli możliwość zaprezen-towania przed festiwalową publicznością utworów z kręgu twórczości własnej

Oceniać ich będzie wyjątkowe jury, w któ-rym zasiądą: światowej sławy wokalistka jazzowa Urszula Dudziak, młodsza córka Czesława Niemena - Eleonora i Tomasz Jaśkiewicz, gitarzysta Czesława Niemena. Tradycyjnie gościem hono-rowym Festiwalu będzie żona Czesława Niemena

- Małgorzata.- Staramy się, aby na

festiwalu obecne były nie tylko ważne postacie świata muzycznego, ale również współpracujące z Czesławem Niemenem - mówi Grzegorz Szczepłocki z Młodzieżowego Centrum Kultury, kierow-nik artystyczny festiwalu.

- W tym roku udało nam się zaprosić Urszulę Dudziak, która jest wielkim autoryte-tem muzycznym. Co ważne, poprowadzi warsztaty z uczestnikami konkursu. Konferansjerem festiwalu będzie Paweł Brodowski, redaktor naczelny miesięcz-nika „Jazz Forum”. Gościć będziemy również Romana Radoszewskiego, autora naj-

lepszej książki o Czesławie Niemenie.

Festiwalowi towa-rzyszyć będzie instala-cja - „Obrazy malowane dźwiękiem” autorstwa kra-kowskiej artystki Doroty Borodziuk. Organizatorami i producentami festiwalu są: Młodzieżowe Centrum Kultury w Słupsku oraz Stowarzyszeniem Pro Cultura Non Stop. Honorowy patronat nad festiwalem sprawują: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezydent Miasta Słupska i Marszałek Województwa Pomorskiego.

Nowy Teatr im. Witkacego proponuje kolejną premierę. Tym razem będzie to angielska farsa „Z rączki do rączki” w reżyserii Alberta Osika. Dobra zabawa gwarantowana.

„Akcja sztuki rozgrywa się w Londynie, w salonie domu przy 344 Chilton Road. Gustownie, ale nie eks-trawagancko urządzone wnętrze wik-toriańskiego domu należącego do Eryka Swana i jego żony - Lindy” - przedsta-wia scenerię spektaklu autor Michael Cooney.

Ale ta historia rozgrywać się może również w Słupsku, w miesz-kaniu przy dowolnej ulicy... I, co naj-ważniejsze, rozgrywać się może dziś.A fabuła? Główny bohater stracił pracę. Żony o tym nie informuje, bo przecież od przejściowych kłopotów fi nansowych jest opieka społeczna. I rzeczywiście sys-tem wszelakich zasiłków ma dla osób w chwilowej potrzebie taki wachlarz pro-pozycji, że aż kusi, aby po nie sięgnąć. Wyłudzanie świadczeń jest jak hazard i zaczyna Eryka „wsysać”. Pieniądze coraz większym strumieniem płyną mu do

kieszeni. Ale kiedy po paru latach uprzy-tamnia sobie, jak daleko posunął się w oszustwie chce się wycofać. I tu dopiero rozpoczynają się prawdziwe kłopoty...

Premiera w niedzielę, 11 października, o godz. 18 na scenie sali Filharmonii i Teatru w Słupsku, przy ul. Jana Pawła II. Kolejne spektakle 12 i 25 października o godz. 18.

karo

Angielska farsa w Nowym TeatrzeZgubne skutki oszustwa

W tym roku zainaugurowane zostaną koncerty pod hasłem „off -Niemen” z udziałem znakomitych arty-stów, którzy obok Niemena współtworzyli kanon polskiej muzyki rockowej. Tym razem wystąpi Marek Ałaszewski – twórca legendarnej grupy „Klan” i muzyki do głośnego spektaklu baletowego „Mrowisko”.

Festiwalowa nowość

Podobnie jak w przypadku spektaklu

„Sceny miłosne dla dorosłych” nową farsę

„Z rączki do rączki” wyreżyseruje i w niej

zagra Albert Osik.

Roma [email protected]

Wyjątkowe wydarzenie muzyczneWyjątkowe wydarzenie muzyczne

Niemen Non StopNiemen Non Stop

R E K L A M A 3 5 P K 4 A

15

W piątek o godzinie 19 w Motor Rock Pubie w Słupsku rozpocznie się

wieczór reggae. Wstęp wolny. Na-stępnego dnia zagrają dwie kapele black metalowe z Warszawy.

Muzyczny weekend

W tym roku mija piąta rocznica śmierci Czesława NIemena


KURIERPOWIATOWY

Informator16

2 km od Borowego Młyna. Dom w zabudowie bliźniaczej o pow. ok. 150 m kw (4 pokoje, kuchnia z werandą, łazienka z wc, spiżarka, przedpokój) + budynki gospodarcze (garaż z kanałem, kuchnia letnia, dwa pomieszczenia gospodarcze, drewutnia, stodoła). Okna drewniane skrzynkowe, podwójne. Na podłogach w pokojach deski do wycyklinowania. W dwóch pokojach na ścianach tapety. W łazience z wc glazura,terakota. Ogrzewanie własne etażowe z piecem w piwnicy + dodatkowo zostały zachowane piece w trzech pokojach.Duża działka o pow. 1890 m kw, ogrodzona, ładnie zagospodarowana z jednej strony granicząca z rzeką. Cicha, spokojna okolica - idealne miejsce dla osób szukających odpoczynku i kontaktu z naturą. Cena 180 000 zł

SŁUPSK, OS. AKADEMICKIE. Atrakcyjny dom wolno stojący, podpiwniczony, ocieplony. Komfortowo wykończony, okna PCV, Ogrzewamie własne gazowe + kominek w salonie. We wszystkich pomieszczeniach na dole i w przedpokoju i łazience na górze ogrzewanie podłogowe. Działka o pow. 1357 m kw ładnie zagospo-darowana. Cena: 850 000 zł

ATRAKCYJNE MIESZKANIE 2 pokojowe 48,80 m kw DO WYNAJĘCIA w SAMYM CENTRUM SŁUPSKA. Dwa pokoje rozkładowe, kuchnia z nowo-czesną zabudową szafek na wymiar, kuchenką z płytą ceramiczną i piekarnikiem (możliwość zainstalowania zmywarki) . Duża łazienka z wc z kabiną prysznicową (dodatkowo w łazience zamontowano ogrzewanie pod-łogowe). Na podłogach w pokojach panele w pozosta-łych pomieszczeniach terakota. Duży słoneczny balkon. Istnieje możliwość umeblowania pokoi wg. potrzeb przyszłego najemcy. Dodatkowo do mieszkania przyna-leży piwnica oraz miejsce parkingowe przed budynkiem od strony wejścia. W pobliżu liczne punkty handlowe, park, szkoła podstawowa, gimazjum, przedszkole. Opłaty: 1600 wynajem + 250 opłaty eksploata-cyjne z funduszem remontowym+światło.

Słupsk - centrum. Przestronne mieszkanie położone na pierwszym piętrze w zabytkowej, odremontowanej kamienicy. Składa się z trzech pokoi 55,21 m kw (przerobionych z dwóch), aneksu kuchennego z oknem (istnieje możliwość montażu drzwi co spowoduje samodzielność), widnej przestronnej j łazienki z wc w której komfortem jest jednocześnie kabina prysznicowa i wanna oraz przedpokoju z szafą typu Komandor która pozostaje w cenie mieszkania. Okna PCV, na ścianach gładzie na podłogach panele , w kuchni, łazience z wc glazura terakota nowego typu. Drzwi wewnętrzne typu Porta . Ogrzewanie własne gazowe, piec dwufunk-cyjny , grzejniki konwektorowe. Cena: 188 000 zł

30 km od Słupska, trasa Słupsk – Lębork. Dom wolno stojący o pow. 94,25 m kw. , częściowo podpiwniczo-ny. DO REMONTU. Na parterze 3 pokoje, kuchnia, łazienka z wc. Na poddaszu 2 pokoje + wc. Ogrzewanie własne etażowe z piecem w piwnicy + dodatkowo kominek w dużym pokoju. Na działce o pow. 6221 m kw. z licznymi nasadzeniami krzewów owocowych (aronia, czarna porzeczka) znajduje się również budynek gospodarczy z garażem. Cena 160 000 zł

Słupsk, Os. Niepodległości. Dom w zabudowie sze-regowej o pow. użytkowej 123 m kw. Podpiwniczenie: garaż, pralnia, dwa pokoje. Parter: salon z wyjściem na taras, kuchnia, wc, hol. Piętro: 3 pokoje w tym jeden z wyjściem na balkon, łazienka z wc. Poddasze: pokój rekreacyjny z kominkiem. Okna wymienione PCV, ogrzewanie centralne miejskie + dodatkowo dwa kominki. Działka o pow. 255 m kw.W rozliczeniu może być mieszkanie własnościowe z dopłatą. Cena 570000 zł, do negocjacji.

12 km od Słupska. Budynek o pow. 170 m kw. składający się z części handlowo usługowej - sklep o pow. 70 m kw (sala sprzedaży, magazyn, biuro, zaplecze sanitarne) oraz części o pow. 100 m kw., którą można zaadaptować na mieszkanie dwupo-ziomowe. Ogrzewanie własne etażowe, siła, prąd, kanalizacja, zimna woda opomiarowana. Działka o pow. 1575 m kw. w większej części ogrodzona płotem metalowym. Nieruchomość idealnie nadaje się na prowadzenie różnego rodzaju nieuciążliwej działalnosći, produkcji czy sklepu z jednoczesną funkcją mieszkalną. Możliwa zamiana na mieszkanie 2 pokojowe około 40 m kw w Słupsku. Cena 299 000 zł

8,5 km od Ustki. Lokal mieszkalny o pow. 70 m kw składajacy sie z 3 pokoi, kuchni, łazienki z wc, korytarza oraz przedsionka. Połozony jest na parterze w budynku murowanym, dwukondygnacyjnym. Okna wymienionee PCV. W dużym pokoju na podłodze panele w pozo-stałych pomieszczeniach terakota. Ogrzewanie własne etażowe - piec na miał węglowy z elektronicznym stero-waniem. Do lokalu przynależy ponadto budynek gospo-darczy oraz nowo wybudowany garaż. Z tyłu budynku znajduje sie ładnie zagospodarowany ogród z oczkiem wodnym i grillem oraz licznymi nasadzeniami. Możliwa zamiana na mieszkanie 2-3 pokojowe ok. 45- 55 m kw, do II p. w nowym budownictwie, z balkonem i miejskim ogrzewaniem. Cena 260 000 zł

MERKURY BIURO POŚREDNICTWA W OBROCIE MIESZKANIAMI I NIERUCHOMOŚCIAMIul. Mikołajska 1/1, 76-200 Słupsk, e-mail: [email protected], tel. 059 840 32 32, kom. 0 500 040 776,

www.merkury.slupsk.plW spełnianiu swoich marzeń nie musisz być sam! Zaufaj profesjonalistom!

S P R Z E D A Ż • K U P N O • Z A M I A N Y • W Y N A J E M • K R E D Y T YP O S Z U K U J E M Y N O W Y C H O F E R T S P R Z E D A Ż Y I W Y N A J M U D L A N A S Z Y C H K L I E N T Ó W. N A L E Ż Y M Y D O S T O WA R Z Y S Z E N I A S Ś P O N I P F R N .

Z A P R A S Z A M Y

Słupsk, Os. Niepodległości. Mieszkanie 2 pokojowe o pow. 45,9 m², rozkładowe na dziesiątym piętrze w wieżowcu, z balkonem typu loggia. Mieszkanie składa się z dwóch pokoi, widnej kuchni, łazienki z wc oraz przedpokoju. W pokojach oraz przedpokoju na podłodze panele, na ścianach gładź. W kuchni terakota, nad ciągiem kuchennym pas glazury, na ścianach tapeta natryskowa. W cenie pozostają meble w przedpokoju oraz wyposażenie kuchni (meble kuchenne, stół, krzesła, kuchenka). Wyposażenie łazienki stanowi wanna, umywalka oraz wc. Okna wymienione OCV + rolety wewnętrzne, drzwi zewnętrzne typu Porta. Mieszkanie usytuowane wschód-zachód, ciepłe, bardzo słoneczne. Do mieszkania przynależy piwnica o pow. 2,2 m². Cena: 165000

12 km od Słupska, przy trasie Słupsk - Sławno . 3 pokojowe mieszkanie o pow. 76 m kw. BEZCZYNSZOWE. Rozkładowe, dwustronne położone na parterze w budynku czterorodzinnym. Okna wymienione PCV. Balkon loggia. W pokojach, kuchni i przedpokoju panele podłogowe . Na ścianach tapety, na sufi tach kasetony. W łazience i wc glazura, terakota + tapety wodoodporne. Drzwi zewnętrzne wymienione. Ogrzewanie własne. Do mieszkania przynależą dwie piwnice w jednej z których znajduje się - piec c.o oraz pomieszczenie gospodarcze na drzewo. Cena: 200 000 do negocjacji

ZAMIANA Słupsk. Mieszkanie 3 pokojowe o pow. 72,60 m kw. położone na II pietrze w kamienicy. Okna częsciowo drewniane częsciowo PCV. Na podłogach w pokojach mozaika parkietowa, w przedpokoju deski. W łazience z wc glazura terakota, kabina prysznicowa. Ładna przestraonna kuchnia z wyjściem na balkon.Niskie opłaty eksploatacyjne 143 zł z funduszem remontowym. ZAMIANA na mieszkanie 2-3 pokojowe z balkonem ok 50 m kw. w Ustce do II pietra.

Ustka. Mieszkanie 3 pokojowe o pow. 47,11 m kw. położone na wysokim parterze w bloku czteropiętro-wym, ocieplonym. Okna wymienione PCV, na podło-gach w pokojach i przedpokoju panele. W łazience z wc glazura, terakota nowego typu. W cenie mieszkania pozostaje zabudowa kuchni na wymiar ( szafki stojące i wszące ). Drzwi wejściowe wymienione antywłamaniowe. Cena: 215000

PIOTR LASZUK

R E K L A M A 5 5 P K 1 5 A

Jedna z najważniejszych jesien-nych imprez w powiecie – słupskie Pokopki – odbędą się już w naj-bliższy weekend. Tradycyjnie już w Karzniczce (gmina Damnica) na terenie należącym do Stacji Doświadczalnej Odmiany Roślin można będzie skosztować potraw z ziemniaków, jedną z nich oso-biście ugotują starosta słupski i wójt gminy Damnica, pobawić się przy muzyce i zobaczyć, kto został Sołtysem i Sołtyską Roku.

Słupskie Pokopki są okazją do jesien-nego podsumowania zbioru ziemniaków. Odbywają się w miejscu szczególnym, bo na terenie stacji doświadczalnej, w której bada się i hoduje nowe odmiany ziemniaków. Ale nie wiedza fachowa, naukowa, jest tu najważ-niejsza , ale ikulinaria. Co roku bowiem na Pokopkach Koła Gospodyń Wiejskich z całego powiatu przygo-towują niezwykłe potrawy z ziemniaków.

- Podczas imprezy zjeść będzie można m.in. babki ziemniaczane, oponki, kopytka, pie-rogi – wylicza Michał Folusiak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Damnicy, współorganizatora imprezy. - Uczestnicy poprzednich edycji święta ziemniaka mogli m.in. skosztować sernika ziemniaczanego czy farszynki. Do stoisk kół gospodyń usta-wiają się długie kolejki chętnych.

Każdego roku KGW biorą też udział w konkursie na najlepszą potrawę z ziemnia-ków. Każde koło musi przygotować 100 por-cji do degustacji wśród uczestników zabawy. Do konkursu zgłosiło się sześć kół. Oprócz pań rywalizować ze sobą będą sołtysi i soł-tyski z powiatu słupskiego, wręczona będzie też nagroda dla producenta ziemniaków. Zaplanowano również występy artystyczne

- gwiazdą imprezy będzie Gang Marcela.Słupskie Pokopki organizowane są w

Karżniczce po raz szósty. W tej miejscowości znajduje się jedna z kilku stacji doświadczal-nych odmian ziemniaka w Polsce. Odbywają się tu badania i rejestracja nowych odmian na rzecz Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej.

- Wykonujemy badania także dla hodowców, którzy chcą zarejestrować nowe odmiany ziemniaka – mówi Jarosław Kapiszka, kierownik działu badawczo-doświadczalnego w stacji. Sprawdzamy, czy odmiana, jaką rolnik chce zarejestrować już istnieje

na rynku, czy jest trwała oraz jaka jest jej wartość gospodarcza: odporność na choroby, szkodniki, jakie są spodzie-wane plony. Każda nowa odmiana powinna nieść jakiś postęp gospo-darczy, wnosić coś nowego, stąd i takie badania prowadzimy.

Z badań prowadzonych w stacji korzystają także rolnicy, mogą się tu dowiedzieć m.in., które odmiany są warte

hodowania, jakie są z ich uprawy spodzie-wane plony. - Dawniej najpopularniejszą odmianą ziemniaka w Polsce była bryza

– dodaje Kapiszka. - Tak było w latach 90. Teraz jest tyle różnego rodzaju odmian, z przeznaczeniem osobno na frytki, chipsy, cele przemysłowe, tradycyjne, do obiadu, że wybór jest naprawdę duży. Mamy ziem-

niaki o różnym kolorze miąższu – białym, żółtym, różowym, różnym smaku, bardziej słodkawe. Badania w kierunku smaku rów-nież wykonujemy, wówczas np. gotujemy ziemniaki i sprawdzamy ich smak, wygląd czy stopień miękkości. Mimo że na co dzień pracujemy z tą rośliną, nie znudziła nam się, chętnie ją jadamy w domach.

Amatorzy widziani okiem profesjonalistówW najbliższy weekend w Kępicach odbędą się Regionalne Konfrontacje Teatrów Amatorskich. Udział w konfrontacjach zgłosiło 10 grup teatralnych, każda zaprezentuje spektakl. Zwycięzcy wystąpią w Teatrze rondo w Słupsku. - Na konfrontacje przyjadą grupy teatralne z regionu słupskiego: Bytowa, Lęborka, Chojnic, Miastka i powiatu słupskiego – mówi Marta Borodziuk, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kępicach, w którym odbędą się spotkania teatralne. - Przed publicznością już od godziny 10 prezentować się będą dzieci, mło-dzież i dorośli, będą też grupy mieszane. Zaprezentują spektakle znanych autorów bądź oparte na własnych tekstach. Ogłoszenie wyników zaplanowano na godzinę 10. Aktorów-amatorów oceniać będą profesjonaliści z Nowego Teatru, Teatru Lalki Tęcza i Teatru Rondo. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc otrzymają nagrody fi nansowe oraz wystąpią w Rondzie. Program na zorganizowanie kon-frontacji napisał wspólnie MGOK Kępice i Uniwersytet Trzeciego Wieku w Słupsku. Konfrontacje dof inansowało Starostwo Powiatowe w Słupsku.

ach

W S K R Ó C I E

W Krajowym Rejestrze Odmian zarejestrowane są 133 odmiany ziemniaków.

Słupkie Pokopki to okazja obejrzenia różnych, często niecodziennych odmian ziemniaków i posmakowania ciekawych dań z ziemniaków.

Słupskie Pokopki już w weekend

Jego wysokość ziemniak

Aleksandra [email protected].

Fot.

AR

P-SA

S


KURIERPOWIATOWY

17Poradnik

– Coraz częściej kupujemy różne towary na internetowych aukcjach, jed-nak niewiele osób kojarzy te czynności z podatkami. Czy rzeczywiście podlegają one opodatkowaniu?

– Czynności polegające na sprzedaży towarów na serwisach aukcyjnych podle-gają opodatkowaniu, pomimo iż prowadzone są przez internet. W przypadku handlu na aukcjach należy w szczególności brać pod uwagę trzy rodzaje podatków: podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC), poda-tek od towarów i usług (VAT) oraz podatek dochodowych od osób fizycznych (PIT). Warto jednak podkreślić, że w pewnych okolicznościach, np. przy nabywaniu towa-rów spoza Unii Europejskiej, pojawi się rów-nież konieczność zapłaty cła, a nawet akcyzy. Zakres i sposób opodatkowania konkretnej osoby prowadzącej handel na aukcjach inter-netowych będzie zależał głównie od skali tej działalności, jej ciągłości, charakteru, np. w ramach zarejestrowanej działalności gospo-darczej bądź też poza taką działalności oraz rodzaju sprzedawanych produktów – nowe, używane itd..

– Od czego zależy zakres i sposób opo-datkowania?

– Wiele w tym względzie należy od skali prowadzonej działalno-ści. Jeżeli mamy do czynienia jedynie ze sporadycznymi sprzedażami, bądź zakupami dokonywanymi za pośrednic-twem serwisów aukcyjnych, a wartość sprzedawanych bądź kupowanych towarów nie jest znaczna, to również zakres opodatkowania będzie nieznaczny, albo w ogóle czynności takie nie będą pod-legały opodatkowaniu. Inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy

podatnik będzie dokonywał sprzedaży na znaczną skalę i w sposób ciągły. Wtedy taka osoba będzie musiała rozliczać się jak każdy inny przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą.

– Jaka działalność podlega opodatko-waniu?

– W świetle polskich przepisów o podatku dochodowym od osób fi zycznych, opodat-kowaniu podlega nie tylko działalność han-dlowa, ale również sprzedaż pojedynczych rzeczy. Zatem nie jest tak, że opodatkowanie sprzedaży dotyczy jedynie fi rm dokonują-cych transakcji w internecie. Opodatkowaniu PIT może bowiem podlegać również dochód osoby fi zycznej, która jedynie jednorazowo dokona sprzedaży należącej do niej rzeczy,

jeżeli rzecz ta nie była przez nią używana dłużej niż przez pół roku. Nie można rów-nież zapominać, że często to na kupującym, a nie na sprzedającym ciąży obowiązek podat-kowy w wyniku dokonanej transakcji. Jest tak w szczególności w odniesieniu do podatku od czynności cywilnoprawnych, który w przy-padku umów sprzedaży ciąży wyłącznie na kupującym.

– Czy od każdej rzeczy sprzedanej na internetowej aukcji trzeba płacić poda-tek?

– Co do zasady tak, niemniej jednak, w pewnych okolicznościach, sprzedaż rze-czy na aukcji internetowej może korzystać ze zwolnienia z niektórych podatków albo im nie podlegać. Ponadto, w wielu sytuacjach dana sprzedaż będzie opodatkowana, ale obowiązek podatkowy w tym względzie będzie ciążył na kupującym, a nie na sprzedającym.

Nie będzie podlegała PCC sprzedaż rzeczy, które podlegają VAT lub są z tego podatku zwol-nione (poza pewnymi wyjątkami dotyczącymi głównie nieruchomości), bądź wartość sprzeda-wanej rzeczy ruchomej nie przekracza kwoty 1 tys. zł. Z kolei PIT nie będzie należny, jeżeli sprzedaż rzeczy ruchomej została dokonana poza działalnością gospodarczą podatnika i po upływie pół roku od końca miesiąca, w którym rzecz ta została przez sprzedawcę nabyta.

Można zatem przyjąć, że w większości przypadków, w których sprzedaż ma charakter incydentalny, a przedmiotem transakcji są rze-czy używane, jedynym obowiązkiem będzie ewentualne rozliczenie przez kupującego podatku od czynności cywilnoprawnych.

– Jaki podatek zapłaci sprzedający?– Podatek należy zapłacić od każdego

sprzedanego przedmiotu, który był w posia-daniu sprzedającego krócej niż sześć miesięcy. Dochód uzyskany z takiej sprzedaży należy wpisać do formularza PIT w rubryce inne dochody i zapłacić podatek. Dla osoby, której roczne dochody nie przekraczają pierwszego progu będzie to 18 procent. Podatnicy, którzy pierwszy próg podatkowy przekroczyli, zapłacą również większy podatek od dochodu uzyska-nego na aukcji – odpowiednio 32 procent.

Podsumowując – jeśli chodzi o opodat-kowanie aukcji internetowych to przedmioty, które posiadamy krócej niż sześć miesięcy

– dochodowy 18 procent lub 32 płaci płaci

Kiedy zapłacimy kupując przez internet


Zakupy w sieci a podatki

sprzedający, a przedmiot droższy niż 1000 zł – PCC 2 procent płaci płaci kupujący. W roku 2007 zmieniły się natomiast zasady w podatku od czynności cywilnoprawnych. Kupując na aukcji od osoby fi zycznej przedmiot droższy niż 1000 złotych, trzeba zapłacić podatek PCC. Obowiązek – w odróżnieniu od poprzednich lat – spoczywa na kupującym, a sprzedawca nie zawsze informuje o tym w opisie aukcji. I jesz-cze uwaga – sprzedawcy, którzy na aukcjach sprzedają dużo i często powinni zarejestrować działalność gospodarczą, bowiem zarabiają na nich w sposób zorganizowany i ciągły.

– Posłużmy się przykładem. Użytkownik kupuje na aukcjach internetowych książki. Po przeczytaniu sprzedaje je, również na aukcjach. Co miesiąc przez jego ręce prze-chodzi w ten sposób 10 książek. W ciągu roku jest ich około 150. Żadnej książki nie trzyma dłużej niż 6 miesięcy. Rocznie ze sprzedaży ma 1000 złotych przychodu. Czy w takiej sytuacji trzeba założyć działalność gospodarczą? Jak oszacować dochód?

– Jeżeli celem zakupu było wykorzy-stanie towarów na cele osobiste, wówczas późniejsza ich sprzedaż nie powinna być traktowana jako działalność gospodarcza, mimo regularności transakcji i spełnienia warunku ciągłości. Nie zwalnia to jed-nak od zapłaty podatku dochodowego.

Dochodem do opodatkowania będzie cena uzyskana ze sprzedaży pomniej-szona o koszt zakupu towaru oraz pro-wizje zapłacone przy sprzedaży danej rzeczy.

– A jak wygląda sytuacja, kiedy towar kupiony został od razu z myślą o sprze-daży? Na przykład dziesięć odtwarzaczy mp3 kupionych na bazarze, żeby sprze-dać je z zyskiem w internecie.

– Takie działanie będzie potraktowane jako zorganizowana działalność. W takiej sytuacji sprzedawca powinien zarejestro-wać działalność gospodarczą. W przy-padku prowadzenia działalności gospo-darczej sprzedaż podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług po prze-kroczeniu obrotu w kwocie 50.000 zł

– Jakie dokumenty powinniśmy zachować?

– Ważne, żeby mieć dokumenty potwierdzające daty transakcji, wysokość poniesionych kosztów oraz uzyskanych przychodów – cenę zakupu, cenę sprze-daży i wartość prowizji dla platformy aukcyjnej. Dowodami takimi mogą być np. dane z serwisu aukcyjnego lub wyciągi bankowe .

Dokumentacja taka jest bardzo ważna. Jeżeli użytkownik aukcji nie ma rachunku, faktury czy choćby zarchiwi-zowanej strony z serwisu aukcyjnego, nie udowodni, ile zapłacił za przykładową książkę, którą potem sprzedał. W takiej sytuacji musi policzyć podatek od całej kwoty sprzedaży, a nie tylko od tej, którą na transakcji zarobił. Identyczny pro-blem pojawi się w sytuacji, jeżeli uczest-nik aukcji nie będzie w stanie wykazać 6–miesięcznego okresu używania sprze-danego przedmiotu. Transakcja sprzedaży tego towaru również będzie podlegać opodatkowaniu. Natomiast w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej ewidencjonowanie i przechowywanie dokumentów należy dokonywać zgod-nie z obowiązującymi przepisami ,zależ-nie od formy prowadzonej działalności i sposobu jej opodatkowania.

– Jeśli mamy jakieś wątpliwości, gdzie możemy szukać pomocy?

– Kiedy sprzedający ma wątpliwości, czy i jaki powinien zapłacić podatek oraz czy musi zarejestrować działalność gospo-darczą, może o to zapytać w Urzędzie Skarbowym w Słupsku pod numerem telefonu 059 8447 309 lub w Krajowej Informacji Podatkowej, pod numerem telefonu 0801 055 055.

Rozmawiała

Kupując na aukcji od osoby fi zycznej

przedmiot droższy niż 1000 złotych, trzeba zapłacić podatek PCC. Obowiązek spoczywa

na kupującym, a sprzedawca nie zawsze

informuje o tym w opisie aukcji

Fot.

AR

P-SA

SRozmowa z Anną Strzeleckązastępcą naczelnika Urzędu Skarbowego w Słupsku



KURIERPOWIATOWY

Reportaż18

W ubiegłym roku zrobił tyle kilome-trów z turystami po Słowińskim Parku Narodowym, że gdyby je poskładał razem, to by doszedł do Lublina. W tym sezonie już tak daleko nie zawędrował. Turystów mniej, czy konkurencja większa? – zastanawia się Mariusz Zielonka, przewodnik turystyczny ze Smołdzina.

Udało nam się zastać go w domu. Wrócił właśnie z góry Rowokół, po któ-rej oprowadzał wycieczkę. A za chwilę wybiera się na prelekcję.

Słowiński Park Narodowy zna jak własną kieszeń. Przemierzał wydmy jesz-cze zanim ofi cjalnie ogłoszono otwarcie Parku. Tu poznał swoją żonę.

- Trzymała na poduszce nożyczki, którymi jakiś ówczesny VIP w 1967 roku przecinał wstęgę na otwarciu Parku – opo-wiada pan Mariusz. – Ale od tych noży-czek ostrzejszy miała język, nie dało jej się nie zauważyć.

Przez 40 lat państwo Zielonka pra-cowali w Słowińskim Parku Narodowym. Oboje mają uprawnienia przewodnika turystycznego.

- Ja te uprawnienia dostałem dopiero w latach 80. – śmieje się pan Mariusz. – Szkoliłem i egzaminowałem przewodników, ale sam uprawnień nie miałem. Zacząłem kurs, ale wtedy trzeba było w ramach szkolenia zdać egzamin z historii ruchu robotniczego, a ja za historią nigdy nie przepadałem, tym bardziej taką. Dlatego zrezygnowałem. Aż w końcu ktoś dopatrzył się, że oprowadzam wycieczki, a nie mam uprawnień. Nikt nie chciał wierzyć, ale tak było. Zrobiłem w końcu te uprawnienia i korzystam z nich do dziś.

Wydmowe atrakcje- Mam wrażenie, że kiedyś młodzież

bardziej interesowała się przyrodą, tym co ją otacza – mówi w zamyśleniu przewodnik.

– Teraz dobrymi słuchaczami są tylko dzieci

ze szkół podstawowych i emeryci. Inni gonią do przodu, mało co ich interesuje. A przecież jest co oglądać w Parku. To nie tylko piach, który wędruje, ale też zwierzęta i rośliny. Warto nad nimi się pochylić.

Jeszcze w czasach komuny pan Mariusz oprowadzał nierzadko po Parku wysokich wówczas urzędników państwowych.

- Czasami wybierałem im do wspinania się mocno pionową ścianę piachu i patrzyłem, jak ambitnie się na nią wdrapują – wspomina.

– Nie raz byli po suto zakrapianej alkoholem kolacji, więc nie było im łatwo. Czasami wpro-wadzałem ich na tak zwane kurzawki*, gdzie nagle nogi zapadały im się w piachu i z przera-żeniem rozglądali się wokół szukając pomocy. To nie jest niebezpieczne, absolutnie. Tylko jak ktoś nie wie, że na coś takiego można tu

NAJSKUTECZNIEJSZE KURSY KAT. BNAJSKUTECZNIEJSZE KURSY KAT. B

CIĄGŁYNABÓRCIĄGŁYNABÓR

Zajęcia teoretyczne: Słupsk, ul. Niedziałkowskiego 2, sala 107 („Mechanik”), wtorek, czwartek – godz. 16.00

• oświetlony plac manewrowy • sprawdzona kadra instruktorska• Fiat Punto Grande

tel. 0 604 46 12 86tel. 0 604 46 12 86

Ośrodek Szkolenia KierowcówM O Ś C I B R O C K I


Żyją wśród nas

Ciąglena szlaku

wejść, to jest zaskoczony. Idzie i raptem traci grunt pod nogami.

Pan Mariusz oprowadza też zagra-niczne wycieczki. Swobodnie posługuje się językiem angielskim i rosyjskim.

- Przyjeżdżają do nas turyści i z zachodu i ze wschodu, sporo jest też Skandynawów

– wylicza. – Pamiętam jedną taką wycieczkę. Podprowadziłem ich na skraj wydmy i nastąpiło tąpnięcie, ależ wszyscy uciekali. Bo to hałas jest spory. Nic się oczywiście nikomu nie stało. Było więcej huku, niż to warte.

Zamknięte w obiektywiePodczas swoich eskapad po

Słowińskim Parku Narodowym pan Mariusz zawsze uzbrojony jest w aparat fotografi czny. Jego zdjęcia można zoba-czyć niemal we wszystkich publikacjach SPN, szkoda że nie są prezentowane na stronie internetowej Parku. Kilka lat temu album z jego fotografi ami wydało słupskie starostwo.

- Dostaliśmy kilkanaście egzemplarzy. Został nam tylko jeden, resztę rozdaliśmy

– mówi żona pana Mariusza. Album jest pięknie wydany i stanowi

atrakcyjną wizytówkę Parku. Wydmy latem i zimą, fl ora i fauna. Zjawiska, które trudno zobaczyć na co dzień, utrwalone na fotografi ach. Od 10 lat państwo Zielonka wydają też pocztówki.

- Nie możemy ich jednak sprzedawać na terenie Parku – skarżą się. – A przecież turyści mają prawo wyboru i kupią to, co im się bardziej spodoba.

Przez te 10 lat uzbierało się tych

Mariusz Zielonka pracował w Słowińskim Parku Narodowym 40 lat.

Od 10 lat państwo Zielonka wydają też pocztówki.

Fot.

APR

-SA

S

widokówek niemało. Jest też taka, która nie sprzedała się w ogóle. Przedstawia zabytkowy cmentarz w Klukach. Rzędy żelaznych krzyży…

- Nie trafi liśmy z tym zdjęciem – śmieją się obydwoje. – Wydawało nam się, że to ciekawy widoczek, ale nikt nie chciał takiej widokówki z wakacji wysyłać rodzinie czy znajomym. Zresztą nic dziwnego.

Ze strzelbą na eksponatyPan Mariusz od kilku lat jest na eme-

ryturze. Efektem jego 40-letniej pracy w SPN jest m.in. Muzeum Przyrodnicze w Smołdzinie, które założył w 1974 roku. Sam „upolował” większość eksponatów, które można w nim obejrzeć.

- Nieraz usłyszałem zarzut – „jak możesz strzelać do niewinnych zwierzą-tek”- mówi z żalem pan Zielonka. – Ale nikt nie patrzy krzywo na myśliwych, którzy czają się na obrzeżach Parku, czekając, aż tylko wychyli się z niego jakaś zwierzyna A ja chciałem stworzyć muzeum, aby każdy, kto nawet tylko na chwilę zawita do Smołdzina, mógł zoba-czyć, jakie zwierzęta tu żyją.

W muzeum jest sześć działów: plaża, wydmy, jeziora, lasy, ochrona przyrody i archeologia. Można je zwiedzać od 7.30 do 15.30. W sezonie otwarte jest dłużej. Zainteresowanych nie brakuje.

Joanna Jusianiec*kurzawka – drobnoziarnisty luźny osad np.

piasek lub muł wymieszany z wodą, o konsystencji galarety, słabo związany z gruntem

Słowiński Park Narodowy - jeden z 23 parków narodowych w Polsce i jeden z dwóch parków nadmorskich. Został tworzony dla zachowania w niezmie-nionym pięknie systemu jezior przymor-skich, bagien, torfowisk, łąk, nadmor-skich borów, i lasów, a przede wszystkim wydmowego pasa mierzei z unikato-wymi w Europie wydmami ruchomymi. O randze i wartości przyrodniczej SPN świadczy fakt umieszczenia go w mię-dzynarodowej sieci obszarów chro-nionych takich jak: HELCOMBSPA, Światowy Rezerwat Przyrody czy obszar wodno-błotny Ramsar.

Krótko o parku


KURIERPOWIATOWY

19Reklama


R E K L A M A 6 5 8 P K 3 A

R E K L A M A 6 5 7 P K 1 A R E K L A M A 6 6 P K 7 A

Trzy fotoradary są batem na piratów drogo-wych szalejących na terenie gmin Kobylnica i

S ł u p s k . K i e r o w c y

narzekają, że są wszędzie. Kierowcy przejeż-

dżający przez teren obu gmin nie mają łatwego życia. Każde przekrocze-nie prędkości może zostać

zarejestrowane przez foto-radar. Strażnicy ustawiają maszyny w najbardziej niebezpiecznych miej-scach. Fotoradary mogą pracować samodzielnie,

stojąc przy drodze lub w jednym z ośmiu słupów.

- To ze względu na bez-pieczeństwo kierowców i mieszkańców – twier-dzi Leszek Kuliński, wójt

gminy Kobylnica. Kierowcy uważają, że

gmina chce poprawić swój budżet.

toc

Tarcza nam niepotrzebna

- Uważam, że tarcza antyrakietowa dla Słupska jest niepotrzebna. Naszemu mia-stu i regionowi potrzebne jest lotnisko, o którego utworzenie walczyłem wiele lat. Mam nadzieję, że temat tarczy jest zamknięty raz na zawsze i Amerykanie nic nam nie zbudują. Pożegnaliśmy jedną armię i teraz zapraszamy drugą. System naszej obrony powinien opierać się na naszym wojsku. Żadna instalacja militarna nie przyczyni się do rozwoju regionu. Nie rozumiem jak dwustu żoł-nierzy miałoby napędzić gospodarkę. Kołem zamachowym dla gospodarki naszego regionu mógłby być port lot-niczy. A póki co lotnisko w Redzikowie niszczeje.

toc

płk. pilot Ireneusz Bijatabyły dowódca 28 SłupskiegoPułku Lotnictwa Myśliwskiego w Redzikowie

GO

ŚĆ

„K

UR

IER

A”

Pierwszy jesienny sztorm

W miniony weekend Ustka przeżyła pierwszy jesienny sztorm tego roku. Wiatr wiał z prędkością dochodzącą do 100 kilometrów na godzinę nad morzem i 70-80 kilometrów na godzinę w powiecie. Strażacy wyjeż-dżali do powalonych drzew i konarów kilkanaście razy. Na szczęście w wyniku wichury nikt nie został ranny.

OKIEM FOTOREPORTERA

Fot.

AR

P-SA

S

Do 30 września sołtysi mieli czas, by wraz z mieszkańcami zdecydować, na co przekażą pieniądze, jakie wieś otrzymała od gminy w ramach Fun-

duszu Sołeckiego i przekazać wnioski do urzędu gminy. jp

Sonda „Powiatowego Kuriera Słupskiego”

Fundusz sołecki

Marianna Płoszaj, sołtys Lubuczewa (gm. Słupsk)

- By wybrać cel, na który przeznaczymy pienią-dze z Funduszu Sołeckiego nie organizowaliśmy specjalnego zebrania. O tym zdecydowała rada sołecka. Ponieważ chodzę od domu do domu zbierać podatki, rozmawiam z mieszkańcami i dzięki temu wiem, jakie mają potrzeby. Łącznie mieliśmy 18 tysięcy złotych, 120 zł od mieszkańca.

Kwotę tę przeznaczymy na budowę chodnika i drogi w Lubuczewie.

Bogdan Żabiński, sołtys Niestkowa (gm. Ustka)

- Za pieniądze otrzymane z Funduszu Sołeckiego, na zebraniu mieszkańców, jakie odbyło się dzie-wiątego września, zgodnie zdecydowaliśmy, że za całą tę kwotę, czyli ponad 11 tysięcy złotych, kupiona zostanie altana rekreacyjno–wypoczyn-kowa. Wykonana z drewnianych desek, stanie na placu przy świetlicy. Myślę, że będziemy z niej

zadowoleni i altana zda egzamin podczas imprez organizowanych na tym placu. Dodatkowo, zostanie wykonane wyrównanie i utwardzenie gruntu przed postawieniem altany. Na zebraniu mieszkańców było 20 osób ze 170 mieszkańców Niestkowa.

Barbara Mączka, sołtys Bięcina (gm. Damnica)Nasz fundusz sołecki to nieco ponad 10,200 zło-tych. O tym, na co przeznaczymy te pieniądze zdecydowali sami mieszkańcy Bięcina podczas zebrania. Spotkanie odbyło się u mnie w domu. Było na nim 15 osób i zgodnie zdecydowaliśmy, że pięć tysięcy pójdzie na wyrównanie nawierzchni boiska, a pozostała kwota na wykonanie ogro-

dzenia. Wniosek złożyliśmy do gminy. Czemu na spotkaniu było tylko piętnaście osób? Trafi ło na porę, kiedy każdy miał dużo zajęć – wykopki, pracę w gospodarstwie i inne sprawy.

Punkt widzenia

Radar postrach kierowców

Zdaniem kierowcyŁukasz Więckowski, kierowca

- Jak każdy jestem za tym, żeby na naszych drogach było bezpieczniej. Jednak u nas wszystko robi się na opak. Zamiast budować nowe drogi, stawia się na dziurawych fotoradary. Tak naprawdę póki w Polsce nie będzie dobrych dróg, a szczególnie autostrad, nie będzie bezpieczniej jazdy. Za przesadę uważam ustawienie fotoradaru na drodze, która nie

została jeszcze dobrze otwarta. To polowanie na kierowców i

nasze pieniądze.

Zdaniem wójtaLeszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica

- W tym roku na fotoradarach zarobiliśmy 4,8 miliona złotych. Jednak nie o pienią-dze chodzi. Od kiedy mamy fotoradary kierowcy jeżdżą wolniej. Co roku 10 maja, od 2006 roku, stawiamy reje-strator w jednym miejscu. Średnia prędkość na tym odcinku przez te lata z 90 kilometrów na godzinę spadła do 60. Pieniądze z mandatów mają kon-kretne przeznaczenie. Dzięki nim utrzy-mujemy Straż Gminną. Pozostała kwota jest przeznaczana na inwestycje drogowe związane z poprawą bezpieczeństwa.

Nie chodziło o zwycięstwo

- Czy podobała się panu forma i gra zespołu w turnieju o puchar prezydenta Słupska?

- Ten turniej służył temu, by trener otrzymał informacje na temat zespołu i poszczególnych graczy. Mieliśmy sprawdzić nasze mocne i słabe strony, by odpowiednio się przygotować do spotkań w lidze. Koszykarze są po ciężkich treningach, dlatego nie może dziwić, że byli wolni i ociężali. Po tych przygotowaniach muszą nabrać ochoty do gry. A sam turniej był także dla kibiców, by po kilku miesiącach przerwy obejrzeli dobrą koszykówkę.

- To czego brakowało drużynie, by gra i wyniki były lepsze? Zespół przegrał wszystkie trzy mecze, forma była kiepska?

- Generalnie brakowało nam zawodnika na pozycję numer 2. Miał nim być Clark, ale okazało się, że jest na tę pozycję za wolny. Lepiej spisywał się na pozycji numer 3. Natomiast nie mógł zagrać Sulowski, który był chory. Na ten pozycji będzie też grał Alex Harris, z który wkrótce pojawi się w zespole (już podpisał kontrakt z klubem – red.). I stąd w dużej mie-rze wzięła się nasza słabsza postawa.

- A zgranie? Widać było, że koszykarze nie zawsze się rozumieją…- W tej kwestii czeka nas też sporo pracy. Ale zgranie przyjdzie z czasem. Sezon jest długi, a najważniejsze mecze czekają nas wiosną.

- Jakie są pana spostrzeżenia odnośnie pracy z zespołem trenera Igorsa Miglinieksa?

- Trener pracuje bardzo profesjonalnie. Dużo widzi. Na pewno mądrze wykorzysta ten turniej, by poprawić wszelkie mankamenty. Warto zwró-cić uwagę, że starał się grać wszystkimi zawodnikami, także młodymi, co odbyło się kosztem wyników. Trener chciał dobrze poznać wartość i umiejętności każdego z graczy. I po to był ten turniej. Nie chodziło o zwycięstwo, tylko o zespół.

Rozmawiał Łukasz Wójcik

Andrzej Twardowskiprezes koszykarskiego zespołu Energi Czarnych Słupsk

NA

CE

LO

WN

IKU

Wydawca:

Redaktor naczelny:Redakcja:

Sprzedaż reklam:

Kolportaż:

Druk:

AG Media

ul. Braci Gierymskich 2, 76-200 Słupsk

tel. 059 848 51 50 fax 059 848 51 51

e-mail: [email protected]

Aleksandra Christyniuk

tel. 059 727 34 16


kierownik redakcji

Aleksandra Christyniuk

tel. 059 727 34 06


dyrektor działu sprzedaży

Anna Pruszak

tel. 059 848 51 50

specjalista ds. kolportażu

Grzegorz Bełza


Polskapresse Oddział Poligrafi a ul.

Połęże 3, 80-720 Gdańsk

Za treść reklam Wydawca nie odpowiada. Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych.

W przypadku ich wykorzystania zastrzega sobie też prawo do ich skracania i redagowania.

SŁUPSKIKURIER

POWIATOWY

Fot. APR-SAS Fot. APR-SAS

OPINIEnr 18 (18) 7 października 2009

3

Nasz dziennikarz Joanna Prokofi ewczeka na sygnały i opinieCzytelników.tel. 59 727 34 04

Dyżur reportera


KURIERPOWIATOWY

20

nia. Henryk błagał braci ze łzami w oczach, by odrzucili te książki. Daremnie. Teozofowie uważali, że Boga można poznać rozumem, ponad kościołem i ponad sakramentami.

- „Pierwszym, który zdecydowanie przy-jął nauki teozofów i otwarcie się do nich przy-znawał, był guwerner Belowa z Gaci, niejaki kandydat S. - Biedny człowiek, później stał się fanatykiem i skończył jako pijak” – napi-sał Wangemann.

Niektórych, jak pisze dalej naoczny świa-dek tych wydarzeń, teozofi czne idee pchnęły do walki ze... stanem małżeńskim. We dwo-rach w Gaci i Redęcinie pojawiali się goście z najwyższych elit Prus. Zagłębiony w zawi-łych spekulacjach i kontemplujący „czyste” Słowo Boże Gustaw von Below (nota bene

- dobry gospodarz) urządził swą pałacową siedzibę nowocześnie, z dużym przepychem. Podobno wcale nie dlatego, że lubił rozkoszo-wać się przyjemnościami tego świata. Wręcz przeciwnie. Tłumaczył, że inwestuje w luksus dlatego, iż zdobył już świadomość, że duch świata i jego rzeczy nie są w stanie zakłócić mu kontemplowania Najwyższego.

Junkier i stolarz

Z tym przepychem kontrastował dwór Henryka von Below, prosty i ascetyczny. Henryk przeżył braci o 10 lat. Przed śmier-cią zdążył jeszcze udzielić schronienia ukrywającemu się przed władzami luterań-skiemu kaznodziei i teologowi, Lazjuszowi ze Śląska, który stworzył tu ekspozy-turę wrocławskiego, separatystycznego Kościoła Staroluterańskiego. Potem z nim zerwał i stworzył własny kościół, z precy-zyjnym regulaminem, starszymi, własnym rytem i... z zaledwie 1400 wiernymi.

Wangemann odnotował, że w okre-sie Wiosny Ludów mieszkańcy okolic, w których działali belowianie, przejawiali szczególne skłonności rewolucyjne.

Gdy Henryk von Below umierał, zarządził, by na pogrzeb nie dopuszczać żadnego duchownego. Mowę pogrzebową pod rodzinnym grobowcem wygłosić miał jego „brat w Panu”, ubogi stolarz Wolff , który „był mu najbliższy” i „do końca szedł wraz z nim w jednym zaprzęgu”. „I tak się stało. Wszyscy zgromadzeni byli poruszeni tą ceremonią do głębi” - zapisał Wangemann.

200 lat temu w powiecie słupskim działał ruch religijny, którego wyznawcy przypominali amerykań-skich Amiszów. Postanowili wrócić do pierwotnego chrześcijaństwa. Twórcami tego ruchu byli bracia von Below, właściciele majątków i pałaców w Gaci, Redęcinie i koło Pieńkowa.

Belowianie powiadali, że przebudzili się do nowego życia. Dlatego ich ruch nazywano też często „Erweckungsbewegung”, czyli Ruchem Przebudzonych. Odrzucali oświe-ceniowy relatywizm etyczny, używki, tańce i rozrywki, jak gra w karty. Ganili duchownych, którzy zamiast o Chrystusie, prawili kazania o uniwersalnej etyce. Dochodziło do ostrych konfl iktów. Pastor z podsłupskiego Zębowa grzmiał z ambony, że Bóg, o którym prawią kazania na zebraniach w Gaci i Redęcinie, to żądny zemsty i krwi Bóg Żydów, tymczasem ten, który powinien być czczony, jest miło-siernym Ojcem wszystkich ludzi.

Niektórzy z oficjalnych duchownych wzywali nawet na pomoc wojsko. Ruch został poddany ekspertyzom biegłych teologów, któ-rzy mieli ustalić, czy nie jest niebezpieczny dla protestanckiego państwa pruskiego. „Podłoże jest czyste i szczere, ani kryptokatolickie, ani demagogiczne, ponieważ panowie von Below są gorliwymi luteranami – uspokajał jeden ze śledczych. – I choć niektórzy członko-

wie rodziny płci żeńskiej należą do kościoła katolickiego, są jednak liberalnego ducha i komunię przyjmują według rytuału luterań-skiego”.

Drugi pisał, że nieprawdopodobne są insynuacje o tajnym oddziaływaniu na belo-wian ze strony kościoła rzymskiego, gdyż przewodzący im Gustaw von Below, bardzo mocno podkreśla swój antypapizm i trady-cyjny luteranizm.”

Rozłam wśród braci

Około roku 1820 stary ojciec Belowów zaniemógł. Nie pomogła nawet kuracja w Karlsbadzie (Karlowe Wary w Czechach). Wydawało się, że bliski jest jego koniec. - Wówczas - pisze Wangemann, autor książki o belowianach, wydanej w latach sześćdzie-siątych XIX w. - trzej bracia zjednoczyli się w modlitwie. Następnego ranka starzec poczuł się lepiej. Jeszcze dwadzieścia lat później, w wieku 80 lat, wędrował pieszo do Redęcina ze swojej posiadłości, oddalonej o 30 kilo-metrów.

Jednak drogi braci wkrótce potem roze-szły się. W Redęcinie i Gaci dwaj starsi - Karol i Gustaw - pogrążyli się w spekulacjach teo-zofi cznych. Gustaw odkrył dzieła XVII-wiecz-nych mistyków, Johanna Gichtela i Jakuba Böhmego, Karol podzielił jego zainteresowa-

Historia


R E K L A M A 5 8 9 P K 1 A

Nie ostali się

Wolff , który po zmarłym junkrze objął kierownictwo ruchu belowian, zmarł w Duninowie kilka lat później. Po nim nowym przywódcą został kowal, nie-jaki Voll, który później przeniósł się pod Kołczygłowy i tam założył komunizującą, wedle Wangemanna, sektę religijną.

- „Gorszyło ich, gdy wyżej postawiona osoba, na przykład jakiś ziemianin, która podawała się za chrześcijanina, nosił lepsze ubranie albo jeździł lepszym powozem”

– charakteryzował zwolenników Volla autor książki o belowianach.

Z tego, co napisał wynika, że już pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia ruch całkowicie się rozpadł. Jego zwolennicy albo powrócili na łono państwowego kościoła ewangelickiego, albo przeszli na baptyzm lub metodyzm, albo zasilili sekty Swedenborgianów, Sabatystów, Irvingianów, albo wreszcie... wyemigrowali do Ameryki z powodu prześladowań religijnych. Teologa Wangemanna dziwiło, że tak szybko zni-kły ślady po masowym ruchu religijnym. Jego diagnoza: „Zabrakło im ustanowio-nego przez Boga stanu kapłańskiego” - konstatował.

Joanna Barnowska(Na podstawie materiałów zebra-

nych przez Marcina Barnowskiego)

Opowieści z dreszczykiem (8)

Belowianie: dwie drogi dla trzech braci

Pałac w Redęcinie. Tu oddawał się rozmyślaniom teozofi cznym w I połowie XIX wieku najstarszy z braci von Below

– schorowany Karl.

R E K L A M A 1 9 1 P K 1 A

nr 18 (18) • 7 października 2009

to nowy napój energetyczny, który pro-mują koszykarze Energa Czarni Słupsk. - Napój jest już dostępny w sprzedaży, produkuje go Browar Fuhrmann z Połczyna Zdroju zdradza prezes Czar-nych Andrzej Twardowski.

SPORT Black Panter Energy Drink21

Sezon sportowy rozpoczynają piłkarki ręczne stowarzyszenia

„Szczypiorniak-Ustka”. Zarząd klubu zgłosił do rywalizacji w tym roku dwa zespoły: młodziczki z rocznika 1996 i dziewczęta z rocznika 1997-98.

Zawodniczki przygotowywały się do zmagań na obozie sportowym w Białym Borze. Później trenowały kondycję i wytrzy-małość na usteckiej plaży. Wraz z rozpo-częciem roku szkolnego zespół ćwiczy na

obiektach sportowych usteckich szkół. W ramach przygotowań młodsza drużyna wzięła też udział w silnie obsa-dzonym ogólnopolskim turnieju Neptun Cup w Gdańsku. Wynik

napawa optymizmem - zawodniczki Szczypiorniaka Ustka zajęły drugie miej-sce.

Podopieczne Zdzisława Buczkowskiego wygrały swoją grupę, mierząc się z MTS Kwidzyn, Łukowianką Łuków i MKS Mrągowo I. W półfi nale ustczanki pokonały rówieśniczki z Bellator Ryjewo. Dopiero w decydującym Mo zwycięstwie w turnieju pojedynku z Ruchem Chorzów, drużyna z

Ustki nie dała rady zwyciężyć. Po wyrówna-nej walce zawodniczki z południa Polski oka-zały się lepsze i wygrały 12:9. Szkoleniowiec usteckiego klubu jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych.

- Turniej był dla nas pożyteczny, bo stanowił sprawdzian naszych aktualnych możliwości – twierdzi Zdzisław Buczkowski.

– Szkoda tylko, że budżet klubu nie pozwala na uczestnictwo we wszystkich turniejach, na które jesteśmy zapraszani. Obecnie gramy jeden turniej w roku na przemian

- raz jeden zespół raz drugi.Sezon dla ustczanek z rocznika 1996 roz-

poczyna się jeszcze we wrześniu turniejem w Gdańsku Osowa. Czeka je nie lada wyzwa-nie, gdyż w zespołach młodziczek mogą uczestniczyć dziewczęta z rocznika 1995. W półfi nale wojewódzkim „Szczypiorniak Ustka” zmierzy się z UKS „Siódemka-Osowa” Gdańsk, Conrad Gdańsk, UKS PTF Gdańsk oraz UKS Nowa Karczma.

Natomiast dziewczęta z z rocznika 1997-98 w półfi nale na szczeblu wojewódz-kim za rywalki mieć będą zespoły: Cisowa Gdynia, UKS PTF Gdańsk oraz UKS Nowa Karczma.

Ustczanki przed sezonem

Szczypiornistki potwierdziły wysoką formę

Udane występy koszykarek z KobylnicyHit Kobylnica wygrywa na arenie ogólnopolskiej

Nasi dalekoPonad 230 zawodników i zawodni-czek z całego kraju przyjechało do Jezierzyc na puchar Polski w judo juniorek i juniorów. Przez dwa dni na trzech matach zwycięzcy okręgowych eliminacji walczyli między innymi o przepustki na mistrzostwa świata. Zmagania toczyły się w 16 kategoriach wie-kowych. Poziom zawodów był bardzo wysoki. Z zawodników i zawodniczek reprezentujących na co dzień barwy klubów regionu słupskiego najlepiej spisała się Weronika Przybysz w kategorii wagowej do 48 kg. Zawodniczka Gryfa 3 Słupsk zajęła piąte miejsce. Do medalu zabrakło jej jednego zwycięstwa. Słupszczanka przegrała swoje dwa ostatnie, decydujące o medalach, pojedynki. Kluczowy okazała się przegrana z późniejszą triumfa-torką Joanną Stankiewicz z Rawy Mazowieckiej. Pozostali judocy z regionu kończyli swoje zmagania poza pierwszą siódemką.

Pod dyktando Warmii i MazurPo raz dziewiąty w Ustce rozegrano Słowiński Turniej w Piłce Siatkowej. Przez trzy dni w dwóch usteckich halach sportowych rywalizowało 19 zespołów dziewcząt z rocznika 1995 i młodszych oraz chłopców z rocznika 1994 i młodszych. W zmaganiach tradycyjnie już wzięły udział w większości kadry poszczególnych województw, choć nie zabrakło zespołów reprezentu-jących poszczególne kluby. Mecze rozgrywano do dwóch zwycię-skich setów.Zmagania chłopców przebiegały pod dyktando AZS UWM Olsztyn. Drugie miejsce wywalczyła inna ekipa z warmińsko-mazurskiego: Sparta Braniewo, a trzecie kadra województwa zachodniopomor-skiego. Kadra B województwa pomorskiego uplasowała się tuż za podium.Turniej w Ustce pokazał, że także w rywalizacji dziewcząt, zespoły z województwa warmińsko-mazur-skiego osiągają dobre wyniki. Kadra młodziczek tego woje-wództwa zwyciężyła w fi nale z reprezentacją Dolnego Śląska 2:0. Trzecie miejsce zajęła drużyna województwa zachodniopomor-skiego, która w spotkaniu o brąz pokonała ekipę województwa opolskiego. Pomorskie było piąte, natomiast TPS Czarni Słupsk upla-sowało się na 11 miejscu. Naj lepszym zawodnikiem imprezy został Karol Lefl er z AZS UWM Olsztyn, a wśród siatkarek najlepszą wybrano Michalinę Błaszczyk z kadry województwa dolnośląskiego.

Łukasz Wójcik

W S K R Ó C I E

Zespół I ligi regional-nej Hit Kobylnica zwy-ciężył w ogólnopol-skim turnieju o puchar prezesa Polskiego Związku Koszykówki w Dębnicy Kaszubskiej. Podopieczne Roberta Pietrasia wygrały wszystkie cztery spo-tkania. Pierwsze trzy pojedynki to był spa-cerek.

W pierwszym meczu Hit rozgromił Salos Słupsk 120:46. Najskuteczniejsza b y ł a A l e k s a n d r a Jagodzińska, autorka 31 punktów.

W kolejnym poje-dynku zespół prowadzony przez Roberta Pietrasia łatwo pokonał Blizę Władysławowo 97:48. W tym meczu ponownie naj-skuteczniejsza w zespole z

Kobylnicy była Jagodzińska, która rzuciła 21 punktów.

Żadnych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa zawodniczki Hitu nie miały także w trzecim pojedynku z Basketem Miastko. Gładko wygrały ten pojedynek 99:28. Najskuteczniejszą w zespole była Natalia Bejmert (27 punktów).

Jedynie Victoria Dębnica Kaszubska posta-

wiła realny opór drużynie z Kobylnicy. Walka toczyła się do ostatniej syreny. Ostatecznie zwyciężył Hit 72:70. Do zwycięstwa drużynę Hitu ponownie poprowadziła Jagodzińska, która tym razem rzuciła 24 punkty.

Turniej w Dębnicy był kolejnym etapem przygo-towań Hitu do rozgrywek ligowych. W tym sezonie w

I lidze regionalnej wystar-tuje 10 zespołów. Ekipa z Kobylnicy będzie jednym z faworytów do walki o awans, choć sztab szkole-niowy i zarząd klubu nie chcą na razie składać dekla-racji dotyczących możliwo-ści drużyny.

- W klubie zaszły bar-dzo duże zmiany kadrowe, zespół jest odmłodzony

– tłumaczy Robert Pietraś,

szkoleniowiec zespołu. – Jest wiele nowych zawod-niczek. Będziemy też w większym stopniu niż dotychczas korzystać z naszych wychowanek. Dlatego dziś trudno wska-zać nasze miejsce w lidze. Niewiadomą pozostaje też forma innych zespołów, które nie grały w lidze w ubiegłym sezonie.

wł

Srebrne medalistki. Od lewej stoją: Wioletta Kopeć, Alicja Wagner, trener Zdzisław Buczkowski, Gabriela Życzyńska, Karolina Kowalczuk, Klaudia Krzywkowska, Iga Klein. Siedzą: Aleksandra Rutkowska, Daria Rodziewicz, Joanna Milińska, Aleksandra Gralewicz, Natalia Jarzyńska, Anna Biernaczyk.

Piłkarki Szczypiorniaka Ustka zajęły drugie miej-sce w silnie obsadzonym

turnieju Neptun CupFo

t. A

rchi

wum

org

aniz

ator

a

Łukasz Wó[email protected]

Ponad miesiąc fani Gryfa 95 Słupsk musieli cze-kać na zwycięstwo swo-ich pupili w rozgryw-kach III Ligi Bałtyckiej. Trójkolorowi po serii czterech spotkań bez zwycięstwa (trzy remisy i porażka) wreszcie zainkasowali komplet punktów. Ekipa prowa-dzona przez Wojciecha Polakowskiego w pięk-nym stylu pokonała na wyjeździe lidera rozgry-wek Cartusię Kartuzy 3:1.

Pojedynek w jaskini lwa był popisem słupskiego zespołu. Gryfici zagrali szybko, agresywnie i z dba-łością o założenia taktyczne. Przez większość pojedynku piłkarze z ulicy Zielonej nie pozwolili zawodnikom z Kartuz na rozwinięcie skrzydeł. Sami zaś konse-kwentnie wykorzystywali nadarzające się okazje.

Na prowadzenie wyprowadził słupszczan Paweł Waleszczyk. Tuż przed przerwą jeden z największych pracusiów

w zespole Gryfa pokonał bramkarza gospodarzy pięknym, mierzonym strzałem z około 20 m. Po przerwie drużyna nie zwal-niała tempa. Zawężała pole gry i skutecznie kontrata-kowała. W efekcie drugą bramkę strzelił Paweł Kryszałowicz. Gryfi ci poszli za ciosem i po kolejnych 10 minutach było 3:0 - drugą bramkę zdobył Waleszczyk. Piłkarzy Cartusii stać było tylko na trafienie hono-rowe.

(wł)

Rozgrywki III ligi bałtyckiejLider na kolanach

Dwa zwycięstwa i porażka. To bilans koszy-karzy Energi Czarnych Słupsk na towarzyskim turnieju w Inowrocławiu. Zespół, prowadzony przez łotewskiego tre-nera Igorsa Miglinieksa, zajął drugie miejsce.

W pierwszym poje-dynku turnieju doszło do der-bów Pomorza środkowego. Zgodnie z oczekiwaniami, rywalizacja Czarnych Panter z zespołem AZS Koszalin była zacięta i wyrównana. Rozstrzygnięcie zapadło w

ostatnich sekundach poje-dynku. Więcej zimnej krwi zachowali słupszczanie i pokonali ekipę AZS 84:83. Najskuteczniejszy w naszym zespole był Marcin Sroka, który rzucił 18 punktów. Również w drugim spotka-niu koszykarze ze Słupska dostarczyli swoim fanom sporych emocji i wygrali najmniejszą możliwą różnicą punktów. Tym razem poko-nali Polonię 2011 Warszawa 80:79. I także w tym spotka-niu słupszczanie wykazali się odpornością psychiczną

w końcowych fragmentach pojedynku. Najlepiej dla Energi Czarnych punktował Dru Joyce, autor 21 punktów. Koszykarski fart opuścił ekipę Igorsa Miglinieksa dopiero w trzecim pojedynku. Czarni przegrali w ostatnim dniu tur-nieju z gospodarzem imprezy Sportino Inowrocław 85:87. I podobnie jak w dwóch poprzednich meczach, losy rywalizacji rozstrzygnęły się w końcówce spotkania. Tym razem szczęście było przy rywalach.

(wł)

Turniej w InowrocławiuCzarni już wygrywają


KURIERPOWIATOWY

Sport

ZS Damnica: M. Baran, M. Chęciński, Ł. Czerwonka, K. Freund, L. Golański, K. Golański, P. Góralski, T. Kozłowski, W. Michalski, G. Michalski, P. Obert, M. Pałucki, J. Pawelczyk, M. Pytlak, T. Rompski, M. Rozenbangier, K. Setny, Ł. Szyszka, G. Tęsny, S. Wojciechowski, K. Wójcik, P. Zdun, M. Szczepaniak. Trener: Jerzy Mazepus. Dąb Kusowo: D. Bierla, M. Ciarka, P. Czaja, P. Czapiewski, K. Drewek, A. Grzelczyk, R. Guźlecki, M. Hrycyszyn, P. Jaworski, Z. Kucharski, T. Kunicki, M. Kuński, P. Łyszyk, G. Macioszczyk, P. Muras, D. Noga, M. Pielach, P. Priemut, M. Radziuk, P. Reichel, M. Sierociński, M. Słoński, T. Szturo, A. Ząbek, M. Wicenciak, T. Mędrzycki, K. Radziuk, J. Małczyński, M. Szewczyk. Trener: Włodzimierz Sławny. Granit Kończewo: T. Bemowski, M. Buławski, P. Fiecek, Patryk Goleniowski, Przemysław Goleniowski, R. Gortat, D. Jadłowski, R. Jadłowski, T. Kawalec, M. Luliński, J. Luliński, S. Modziński, M. Mościbrodzki, K. Piskuła, Ł. Poszepczyński, M. Przyborek, A. Schramka, M. Świątek, Damian Wąsowicz, Dariusz Wąsowicz. Trener: Michał Jadłowski. Gryf 95 II Słupsk: A. Domaszk, F. Dykty, B. Dziuban, K. Falkowski, S. Gołaszewski, M. Górski, R. Gruchot, R. Ludko, M. Łukojko, J. Mazurek, P. Mulawa, M. Mytych, Ł. Nikołajczyk, T. Piekarski, M. Podgórny, M. Recław, Ł. Rezler, P. Rudzikiewicz, M. Rudzikiewicz, S. Schulz, R. Siarnecki, M. Sławiński, T. Snochowski, M. Sominka, P. Staszkiewicz, D. Szendrak, A. Szpiter, P. Świątczak, M. Wesołowski, D. Wiśniewski, M. Witkowski, A. Ziółkowski. Trener: Grzegorz Bednarczyk. Jantaria/Orkan Pobłocie: T. Albrecht, P. Bronk, A. Czaja, S. Hendzel, B. Hermann, A. Klamerus, T. Klamerus, P. Klamerus, G. Klawikowski, T. Klawikowski, R. Klawikowski, P. Kopeć, Ł. Kowal, T. Langa, D. Miedzielec, A. Mielewczyk, A. Miotk, P. Orlańczyk, A. Reńkas, P. Roder, M. Juśkiewicz. Trener: Jarosław Hildebrandt. Rowokół Smołdzino: P. Aderman, M. Buska, K. Czechowski, A. Czerwczak, M. Dzierzba, A. Hostyński, J. Hrywniak, M. Kamiński, M. Kazimierczuk, W. Kowalczyk, P. Kozak, J. Kula, G. Kula, K. Rusinek, M. Stawicki, B. Szabat, M. Kasiński, K. Majcherowski, D. Szmalc, A. Szmalc, M. Trukszyn, M. Wnuk, M. Drozdowski, J. Dwulit, K. Samotyja, T. Chrapek, T. Gnyp. Trener: Mariusz Wnuk. Stal Jezierzyce: P. Bargiel, T. Bąk, B. Brodzki, M. Hinca, T. Jankowski, M. Jurczuk, M. Karbowiak, A. Klimczewski, M. Krawczyk, M. Kulas, T. Madej, S. Mularczyk, J. Ogonowski, A. Paliwoda, M. Perlański, M. Sadowski, J. Stec, T. Sulecki, Ł. Wierzbicki, M. Wójcik, M. Ciok, M. Kaliszewski, T. Michalczyk, Ł. Pakuła, M. Przytuła, Ł. Jurczuk. SwePol Link Bruskowo Wielkie: B. Adamski, K. Boba, M. Brzeski, P. Chmiel, P. Chmielewski, P. Faliński, J. Gadzała, T. Hrankowski, J. Klepacz, G. Klimczuk, P. Klimczuk, M. Klimczuk, D. Kosakowski, M. Kosioł, M. Kozłowicz, W. Król, R. Moniuszko, D. Roszkowski, W. Słowacki, M. Szabat, A. Szudobaj, S. Szynkowski, M. Waluś, K. Więcek, D. Zagórowski, K. Zduniak, K. Zefert, A. Żyliński, M. Topel. Trener: Rafał Czerwiński. Wybrzeże Objazda: S. Brzostowicz, R. Cyrankowski, J. Dullek, W. Duszyński, P. Ewiak, P. Gałat, A. Kosieradzki, Ł. Kraśnik, P. Kubicki, D. Maniszewski, P. Markowski, K. Mateja, D. Nieźwiński, K. Oleszczuk, R. Oleszczuk, B. Paryś, Ł. Podlasiak, A. Rudiak, A. Sikora, S. Sikora, M. Słodowski, P. Szumski, M. Szumski, T. Witkowski, D. Wodzińśki, K. Zagożdżan, M. Czech, M. Wargacki, D. Majewski. Trener: Piotr Kubicki. Garbarnia Kępice: K. BArnik, M. Chwalińśki, A. Czeczotko, K. Deńczyk, A. Dudziak, T. Fidelus, R. Grabowski, G. Gregorek, M. Kania, J. Konarzewski, D. Libigocki, A. Linczer, D. Łepek, M. Łyszyk, M. Makiełła, R. Małkowski, P. Rejak, J. Rzeszutko, M. Rzeszutko, R. Sajdak, M. Szela, Ł. Tkaczyk, M. Trzeciński, Ł. Wołczko. Skotawia Dębnica Kaszubska: M. Cyman, Krzysztof Data, Krystian Data, D. Dymiter, M. Jaszczyszyn, K. Jaszczyszyn, M. Jączyński, B. Jączyński, Ł. Jenczyk, M. Kamińśki, D. Karyga, R. Kowalczyk, J. Malkiewicz, Z. Owczarek, J. Piekarski, P. Ratajski, A. Segało, M. Smutek, W. Szabat, K. Szocik, B. Szocik, A. Szramka, R. Szymańśki, P. Terkiewicz, J. Tomczyk, K. Trun, A. Wysota, M. Piechna, M. Jagiełło. Trener: Jarosław Dziedzieńko.

S K Ł A D K L A S Y A

1. Gryf 95 II Słupsk 5 15 25-2

2. Czarni Bruskowo Wielkie 5 12 8-6

3. Rowokół Smołdzino 5 10 15-10 1

4. Granit Kończewo 5 10 11-6

5. Leśnik Cewice 9 15 11

6. ZS Damnica 5 9 6-12

7. Dąb Kusowo 5 6 7 14

8. LKS Łebunia 5 5 11-9

9. Wybrzeże Objazda 4 3 8-4

10. Stal Jezierzyce 5 3 7-12

11. Start Łeba 5 3 4-22

12. Jantaria Pobłocie 4 0 3-12

Klasa A, grupa 1 Klasa A, grupa 21. Skotavia Dębnica Kaszubska 5 12 10-5

2. Myśliwiec Tuchomie 5 11 11-7

3. Start Miastko 5 9 8-10

4. Orkan Gostkowo 4 7 11-6

5. MKS Debrzno 5 7 8-5

6. Sokół Wyczechy 5 7 8-6

7. GKS Kołczygłowy 5 7 11-13

8. Kaszubia Studzienice 5 7 9-10

9. Garbarnia Kępice 5 6 6-7

10. Iskra Dretyń 5 5 8-9

11. Lipniczanka Lipnica 5 2 4-7

12. Victoria Dąbrówka 4 0 3-12

Klasa A, grupa 11 kolejka (29-30 sierpnia): Gryf 95 II Słupsk 1-0 Wybrzeże Objazda, Start Łeba 1-2 Granit Kończewo, Jantaria Pobłocie 3-4 Rowokół Smołdzino, ZS Damnica 0-3 Leśnik Cewice, LKS Łebunia 0-1 SwePol Link Bruskowo Wielkie, Stal Jezierzyce 1-0 Dąb Kusowo. 2 kolejka (5-6 września): Wybrzeże 1-2 Dąb, SwePol Link 3-2 Stal, Leśnik 0-5 LKS, Rowokół 0-1 Damnica, Granit 3-0 Jantaria, Gryf 95 II 10-1 Start. 3 kolejka (12-13 września): Start 0-7 Wybrzeże, Jantaria 0-4 Gryf 95 II, Damnica 2-1 Granit, LKS 3-3 Rowokół, Stal 2-3 Leśnik, Dąb 2-0 SwePol Link. 4 kolejka (19-20 września): Wybrzeże 0-1 SwePol Link, Leśnik 7-1 Dąb, Rowokół 3-1 Stal, Granit 2-2 LKS, Gryf 95 II 7-0 Damnica, Start 1-0 Jantaria. 5 kolejka (26-27 września): Jantaria

- Wybrzeże (przełożony na 15 listopada), Damnica 3-1 Start, LKS 1-3 Gryf 95 II, Stal 1-3 Granit, Dąb 2-5 Rowokół, SwePol Link 3-2 Leśnik. 6 kolejka (3-4 października): Wybrzeże - Leśnik, Rowokół – SwePol Link, Granit - Dąb, Gryf 95 II - Stal, Start - LKS, Jantaria - Damnica. 7 kolejka (10-11 października): Damnica - Wybrzeże, LKS - Jantaria, Stal - Start, Dąb - Gryf 95 II, SwePol Link - Granit, Leśnik - Rowokół. 8 kolejka (17-18 października): Wybrzeże - Rowokół, Granit - Leśnik, Gryf 95 II – SwePol Link, Start - Dąb, Jantaria - Stal, Damnica - LKS. 9 kolejka (24-25 października): LKS - Wybrzeże, Stal - Damnica, Dąb

- Jantaria, SwePol Link - Start, Leśnik - Gryf 95 II, Rowokół - Granit. 10 kolejka (7-8 listopada): Wybrzeże - Granit, Gryf 95 II - Rowokół, Start

- Leśnik, Jantaria – SwePol Link, Damnica - Dąb, LKS - Stal. 11 kolejka (11 listopada): Stal - Wybrzeże, Dąb - LKS, SwePol Link - Damnica, Leśnik - Jantaria, Rowokół - Start, Granit - Gryf 95 II.

Klasa A, grupa 2

1 kolejka (29-30 sierpnia): Lipniczanka Lipnica 1-2 Kaszubia Studzienice, MKS Debrzno 0-1 Sokół Wyczechy, Garbarnia Kępice 2-2 Iskra Dretyń, Myśliwiec Tuchomie 2-2 Orkan Gostkowo, Skotavia Dębnica Kaszubska 1-2 GKS Kołczygłowy, Victoria Dąbrówka 1-2 Start Miastko. 2 kolejka (5-6 września): Kaszubia 4-1 Start, GKS 3-1 Victoria, Orkan 1-2 Skotavia, Iskra 3-3 Myśliwiec, Sokół 1-1 Garbarnia, Lipniczanka 1-1 MKS. 3 kolejka (12-13 września): MKS 4-0 Kaszubia, Garbarnia 1-1 Lipniczanka, Myśliwiec 2-1 Sokół, Skotavia 3-0 Iskra, Victoria

- Orkan (przełożony na 14 listopada), Start 4-2 GKS. 4 kolejka (19-20 września): Kaszubia 2-2 GKS, Orkan 3-0 Start (walkower), Iskra 3-0 Victoria, Sokół 1-2 Skotavia, Lipniczanka 0-1 Myśliwiec, MKS 2-0 Garbarnia. 5 kolejka (26-27 września): Garbarnia 2-1 Kaszubia, Myśliwiec 3-1 MKS, Skotavia 2-1 Lipniczanka, Victoria 1-4 Sokół, Start 1-0 Iskra, GKS 2-5 Orkan. 6 kolejka (3-4 paź-dziernika): Kaszubia - Orkan, Iskra - GKS, Sokół

- Start, Lipniczanka - Victoria, MKS - Skotavia, Garbarnia - Myśliwiec. 7 kolejka (10-11 października): Myśliwiec - Kaszubia, Skotavia - Garbarnia, Victoria - MKS, Start - Lipniczanka, GKS - Sokół, Orkan - Iskra. 8 kolejka (17-18 października): Kaszubia - Iskra, Sokół - Orkan, Lipniczanka

- GKS, MKS - Start, Garbarnia - Victoria, Myśliwiec - Skotavia. 9 kolejka (24-25 października): Skotavia - Kaszubia, Victoria - Myśliwiec, Start - Garbarnia, GKS

- MKS, Orkan - Lipniczanka, Iskra - Sokół. 10 kolejka (7-8 listopada): Kaszubia - Sokół, Lipniczanka - Iskra, MKS

- Orkan, Garbarnia - GKS, Myśliwiec - Start, Skotavia - Victoria. 11 kolejka (11 listopada): Victoria

- Kaszubia, Start - Skotavia, GKS - Myśliwiec, Orkan - Garbarnia, Iskra - MKS, Sokół - Lipniczanka.

T E R M I N A R Z K L A S Y A

Region słupski nigdy nie był miejscem, w którym piłka nożna byłaby na takim pozio-mie, by mówiło się o tym w całym kraju. Kilku reprezentantów kraju, których wydała ziemia słupska i dwa sezony Gryfa Słupsk w II lidze na początku lat 80. ubiegłego wieku, to właściwie wszystko, co można uznać za sukces.

Kibice w regionie więc są skazani na emocje zwią-zane z małą piłką nożną. A tych na szczęście nie bra-kuje. Tegoroczne rozgrywki dwóch najniższych klas rozgrywkowych, tak jak w ostatnich latach, dostarczają kibicom - głównie - mniej-szych miejscowości, sporej dawki wrażeń. Każdy mecz to dla wsi wielkie wyda-rzenie, niejednokrotnie połączone z piknikiem lub festynem.

Klasa A

W obu grupach już od początku rozgry-wek dominują zespoły z regionu słupskiego. W grupie pierwszej w ciemno można było zakładać, że rywalizacji ton nadawać będą rezerwy Gryfa 95 Słupsk. Pierwsze spotka-nia tylko tę tezę udowod-niły. Zaplecze słupskiego zespołu, złożone głównie z juniorów, bardzo ostro potraktowało zmagania w A klasie. Komplet zwy-cięstw i średnio pięć strze-lonych bramek w meczu pokazuje rzeczywistą siłę rezerw Gryfa. Kroku na pewno będą się starać dotrzymywać SwePol Link Bruskowo, do nie-

d a w n a c z o -łowa

ekipa klasy okręgowej. Część zespołów liczy na pewne utrzyma-nie. Potencjał kadrowy Rowokołu Smołdzino, Granitu Końćzewo i ZS Damnicy sprawia, że te zespoły powinny być niewygodne dla każdego przeciwnika. Początek rozgrywek wskazał także ekipy, które prawdopo-dobnie będą musiały walczyć o utrzymanie się. Dramatycznie jest w Pobłociu, które nie zdobyło jeszcze punktu. Trzeba jednak pamię-tać, że już nie raz ekipa Jantarii słabo rozpoczy-nała rozgrywki, by w drugiej części sezonu bez trudu zapewnić sobie ligowy byt.

Druga grupa jest bar-dziej wyrównana. Przede wszystkim nie ma jednej dominującej drużyny jak w grupie pierwszej. Wśród ekip wymienia-nych do awansu do klasy okręgowej znajduje się

duma gminy Dębnica K a s z u b s k i e j

– S k o t a v i a . Początek roz-

g r y w e k drużyna ma zna-komity. J e s t l i d e -rem i może

wresz-cie po

wielu latach starań powróci

do klasy okręgo-wej. Drugi zespół z regionu

– Garbarnia Kępice – zaczął zmagania w drugiej grupie dość słabo. Kibice z Kępic nie wyobrażają sobie jed-

nak, by ich drużyna spadła na samo dno rywalizacji, czyli do B klasy.

Skarb kibica A i B klasy

Mały futbol, a

Fot. A

RP-SAS

22


KURIERPOWIATOWY

Sport

Barton Barcino: K. Adamiuk, P. Bubnowski, M. Buśko, T. Buśko, J. Chlib, D. Grabowski, R. Jaromij, S. Kawa, R. Kottlenga, P. Kozicki, A. Łysakowski, A. Majsterek, M. Nowotniak, A. Osiów, M. Retka, R. Roczniak, K. Stańćzyk, Ł. Szamatowicz, J. Szczepaniak, D. Szczoczarz, T. Tomasik, Z. Wojdasiewicz, D. Wólczyński, M. Buśko, R. Stocki. Trener: Andrzej Łysakowski. Bistal Machowino: M. Adamski, J. Bartelik, K. Berkieta, M. Borowicz, W. Borowicz, D. Borowicz, P. Dębski, P. Drapała, R. Dziura, G. Kolasiński, S. Kolasiński, K. Kolasiński, A. Kubicki, D. Oleszkiewicz, W. Pawlik, T. Penk, Sławomir Sabina, Sebastian Sabina, M. Sosnowski, B. Startek, R. Tomczyk, K. Tomczyk, K. Wereszczyński, Ł. Zagożdżan. Trener: Dariusz Makuch. Dom-Star Domaradz: Ł.Augustyniak, M. Czekaj, M. Dobik, T. Dobik, T. Dobruk, D. Francuz, K. Haincz, A. Jakiel, M. Kalamaszek, P. Krugły, Mateusz Krugły, Marcin Krugły, T. Majdziński, D. Miązek, R. Musiał, M. Musiał, Ł. Naklicki, B. Okrój, M. Sklepowicz, J. Sławiński, M. Szustakiewicz, H. Grudzień. Trener: Andrzej Jakiel. Słupia Charnowo: Ł. Bińczak, P. Bolek, R. Borecki, M. Cichy, P. Drozdowski, T. Gnaś, P. Jachman, R. Jarosiewicz, G. Jastrzębski, G. Książek, A. Książek, K. Modrzejewski, P. Modrzejewski, D. Ocha, A. Osial, L. Otowicz, K. Piątkowski, G. Szewczyk, M. Sztandera, S. Adamczewski, A. Bieńczak, L. Czarnecki, A. Krzewina, M. Grudniewski. Trener: Rafał Jarosiewicz. Słupia Kobylnica: T. Bielak, B. Bielańczuk, D. Brzozowski, D. Buraczyński, T. Burak, A. Garbowski, M. Głaszcz, S. Gołąbiowski, K. Jelonek, K. Kowalski, B. Kublik, D. Kuten, A. Kuten, P. Kwiecień, K. Lenkiewicz, M. Pietras, S. Skierawski, A. Słowik, T. Trukszyn, M. Tusiński, M. Żyszkowski, W. Bielańczuk, W. Chołody, P. Lewiński. Trener: Jarosław Burak. Słupia Kwakowo: T. Adkonis, Ł. Bindas, A. Brzykcy, D. Drapalski, T. Drapalski, Ł. Dymiter, M. Gąbarczyk, M. Kazulkiewicz, D. Kmieciak, M. Konieczny, J. Kozłowski, Z. Krynicki, P. Milewicz, P. Olszewski, T. Pająk, P. Prostak, K. Prostak, D. Rabenda, T. Semenowicz, A. Skępiec, S. Suchoń, D. Szymańśki, M. Świderski, D. Tatarzycki, S. Tates, A. Wolski, D. Żygłowicz. Trener: Dariusz Żygłowicz. Sokół Kuleszewo: J. Adamski, S. Adamski, M. Antoniak, Ł. Bogzdel, D. Brysiek, D. Chowaniec, T. Gorzelic, D. Klimek, Ł. Kostrzewa, R. Krzyżanowski, T. Kubina, M. Kur, A. Marczewski, M. Pieknik, M. Przyborek, D. Przyborek, J. Przyborek, K. Redmerski, M. Sitarek, P. Skrzypek, P. Szapiel, S. Szcześ, S. Wiącek, D. Śmigielski, J. Świącik, M. Bajer. Trener: Janusz Reichel. Szansa Siemianice: M. Banach, P. Czerniewicz, G. Czerniewicz, Ł. Drozd, Marcin Felczak, Mariusz Felczak, P. Galik, W. Jurkowski, D. Kosicki, M. Koźmiński, K. Krakowiak, Ł. Kuś, P. Niemczyk, A. Pakuła, P. Pietrasiński, M. Radzioch, R. Stolarski, R. Szewczyk, L. Ślusarz, M. Ślusarz, K. Ślusarz, N. Warzewski, M. Wolak, D. Zaniewski, D. Radzioch, P. Milewski, A. Florek, M. Giersz. Trener: Wiesław Jarkowski. Unia Korzybie: M. Cherek, A. Dowmontt, T. Gondek, D. Grabowski, D. Husar, A. Kalisz, J. Kordyla, R. Kozina, P. Kulawik, W. Lipski, J. Mróz, R. Repiński, P. Rutkowski, R. Scheil, M. Scheil, E. Sękowski, M. Sosnowski, R. Sosnowski, W. Śmiechowski, K. Wilczewski. Trener: Stanisław Gosławski. KS Włynkówko: M. Bartosiak, B. Bartosiak, P. Bill, M. Bubula, M. Budzyński, Ł. Chmielewski, D. Czerwiński, W. Domagała, K. Falkowski, P. Falkowski, K. Gońka, R. Górczyński, M. Grzelczyk, D. Kamiński, Ł. Kazubowski, M. Kistela, G. Klamczyński, M. Krupiński, M. Kujawa, K. Łabicki, Ł. Makowski, O. Matuszewski, B. Orłowski, P. Paziewski, K. Petrykowski, K. Ratajczyk, J. Rudnik, S. Słomski, D. Sobczak, M. Sołtys, M. Sołtysiak, Ł. Stańczyk, D. Stec, M. Wodzińśki, P. Sobierajski, K. Dłuski, K. Wienskiel. Trener: Piotr Bill. Błękitni Główczyce: P. Barna, B. Barna, D. Barna, R. Dega, K. Iwanicki, A. Kwidziński, M. Mielewczyk, P. Mydło, L. Pośpieszny, P. Rogalski, D. Romowski, D. Smuraga, J. Ulewicz, B. Wielgus, J. Wonorski, P. Woźniak, S. Zieliński, M. Zieliński, A. Ziomek, M. Żłobiński, M. Wielgus, K. Burzyński, K. Walczyk. Trener: Wiesław Wielgus. Iskra Gogolewo: J. Abramczuk, W. Benewiat, Ł. Benewiat, W. Cieszyński, S. Drejarz, I. Hubisz, P. Iskat, A. Kozioł, M. Krajewski, G. Maniecki, P. Mańkowski, M. Miązek, Z. Pilarczyk, P. Reinert, S. Reinert, W. Rosiak, Michał Stenka, Mateusz Stenka, Z. Stenka, A. Szultka, R. Szymański, P. Przewoźnik. Trener: Tadeusz Benewiat. Krokusy Stowięcino: P. Basarab, M. Basarab, T. Czerniawski, S. Drawc, P. Gałczyński, M. Klawikowski, P. Kozdrowski, K. Milczarczyk, M. Mizikowski, K. Nosal, S. Stępień, D. Struski, K. Szyszka, M. Tarka, K. Uzar, M. Uzarek, D. Wełnicki, Ł. Wełnicki, P. Wiciński, M. Zackiewicz, K. Żelazek, D. Gliwa. Trener: Konrad Milczarczyk. SSPN Malczkowo/Łupawa: P. Brylowski, C. Czaja, A. Gorzelański, P. Hałas, B. Hinc, M. Hinc, R. Kieroński, P. Kiezik, Piotr Kowalski, Paweł Kowalski, S. Kozioł, B. Kujawski, A. Kwasiński, M. Labuda, A. Leśniak, A. Lipiński, A. Lis, P. Machnikowski, Ł. Michalik, R. Naplocha, M. Ptak, J. Pudelski, Arkadiusz Serek, Adrian Serek, K. Serek, A. Sprawski, A. Toczek, J. Trąbka. Trener: Stanisław Kowalski. Pomorze II Potęgowo: M. Czmoch, D. Gałka, K. Gapski, T. Grzecza, L. Kasperowicz, K. Kotusiewicz, M. Kotusiewicz, M. Krzyk, K. Kunc, K. Markiewicz, S. Michalczyk, A. Mikulski, R. Muller, K. Oleszczuk, M. Pieniak, J. Pirch, K. Podlewski, K. Skołd, M. Szary, R. Szczepański, A. Szewczyk, R. Ulanowski, Ł. Ulaszek, M. Wielgus, P. Wiśniewski, P. Żegleń. P. Janusiewicz, M. Parszewski, D. Pikuła. Trener: Robert Szczepański. Skotawa Budowo: P. Andryszkowski, M. Beger, P. Fedoruk, S. Gański, M. Jereczek, Mariusz Kostecki, Marcin Kostecki, K. Kozdroń, M. Lorbiecki, T. Młyński, M. Nogieć, D. Ostrowski, W. Pawłowski, S. Piszko, P. Piszko, A. Płoszaj, P. Sępkowski, T. Sparniuk, B. Szutenberg, M. Szymaniuk, R. Szymaniuk, A. Śliwiak, M. Śliwiak. Trener: Józef Bałyk. Smoki Podole Małe: M. Botwinionek, R. Duda, P. Gardzielewski, A. Górzyński, R. Kiełpiński, M. Kowalczyk, R. Kowalczyk, P. Musiał, G. Olczak, S. Owczarek, A. Sabina, P. Sadowski, S. Szczepaniak, R. Urbanowicz, M. Wróblewski, J. Zagórski, P. Burek, J. Czekaj, M. Skórowski, T. Horuń. Trener: Edward Stenka. Sokół Szczypkowice: M. Bartłomiejsczyk, A. Chajewski, B. Cur, S. Hliwski, P. Kazior, T. Król, S. Motyl, Ł. Potyński, P. Rojek, R. Ryta, M. Sengstock, J. Sobisz, R. Spera, Maciej Stenka, Mateusz Stenka, B. Stenka, J. Stępkowski, B. Stępkowski, P. Szamal, K. Świętorecki, K. Węgierek, M. Wujke, M. Zagórski, T. Zenker, R. Zieliński. Trener: Janusz Stępkowski. Błękitni Motarzyno: R. Bałyk, A. Choszcz, S. Klasa, W. Kostecki, R. Krauze, A. Krycki, I. Kuziak, G. Kuziak, J. Kwiecień, S. Kwiecień, D. Lewandowski, K. Łaptos, P. Meyer, R. Niesiołowski, M. Nowak, M. Ogrodnik, W. Pastwa, P. Stachowiak, S. Stachowiak, M. Stachowiak, P. Szczur, W. Szymlek, R. Zakrzewski, R. Żywicki. Trener: Jacek Nieuważny. Studnica Przytocko: Ł. Ciecierski, G. Ciecierski, A. Cyranowski, P. Daszkiewicz, M. Dzierżyński, A. Ginter, S. Kaczmarczyk, R. Kozicki, S. Kozicki, K. Kukliński, S. Olaniecki, S. Rapta, M. Rekowski, P. Siatkowski, R. Sobczyk, P. Stocki, J. Stocki, T. Szporak, M. Turowski, J. Tybura, K. Tybura, P. Włodarczyk, J. Woźniak. Trener: Jarosław Resztubowicz.

S K Ł A D K L A S Y B

1 Barton Barcino 5 15 16-5

2. Unia Korzybie 5 12 15-8

3. Sokół Kuleszewo 5 9 16-13

4. Słupia Charnowo 5 9 10-8

5. Szansa Siemianice 5 9 16-11

6. Słupia Kobylnica 5 7 6-6

7. Bistal Machowino 5 7 7-8

8. KS Włynkówko 5 6 12-12

9. Słupia Kwakowo 5 5 5-9

10 Dom-Star Domaradz 5 4 7-16

11. Studnica Przytocko 5 3 6-8

12. Inter Świerzenko 5 1 6-18

Klasa B, grupa 21. Krokusy Stowięcino 5 12 12-6

2. Skotawa Budowo 5 10 12-3

3 SSPN Malczkowo 5 10 14-10

4. Błękitni Główczyce 5 9 12-10

5. Start Łebień 5 8 6-5

6. Iskra Gogolewo 5 8 8-7

7. Dolina Gałąźnia Wielka 4 7 12-9

8. Pomorze II Potęgowo 5 7 7-9

9. GTS Czarna Dąbrówka 5 4 7-12

10. Sokół Szczypkowice 5 4 14-17

11. Baza 44 Siemirowice 5 3 7-15

12. Smoki Podole Małe 4 0 4-12

Klasa B, grupa 31. Drzewiarz Rzeczenica 5 15 17-4

2. Stegna Parchowo 5 15 20-12

3. Koral II Dębnica 5 9 7-5

4. Juve Uniechów 5 8 7-4

5. Victoria Szczytno 5 7 10-9

6. WKS Nożyno 5 7 8-4

7. Zorza Słosinko 5 6 11-12

8. Błękitni Motarzyno 5 6 10-9

9. Zawisza Borzytuchom 5 4 12-15

10. Magic Niezabyszewo 5 4 7-14

11. Arkonia Pomysk Wielki 5 4 4-10

12. Grom Nakla 5 1 7-22

Klasa B, grupa 11 kolejka (29-30 sierpnia): Słupia Charnowo 0-4 KS Włynkówko, Studnica Przytocko 2-3 Barton Barcino, Bistal Machowino 1-1 Słupia Kwakowo, Dom-Star Domaradz 3-3 Inter Świerzenko, Słupia Kobylnica 0-3 Szansa Siemianice (walkower), Sokół Kuleszewo 1-4 Unia Korzybie. 2 kolejka (5-6 września): Włynkówko 5-1 Unia, Szansa 2-6 Sokół, Inter 0-3 Kobylnica, Kwakowo 2-0 Dom-Star, Barton 4-0 Bistal, Charnowo 1-0 Studnica. 3 kolejka (12-13 września): Studnica 3-1 Włynkówko, Bistal 1-2 Charnowo, Dom-Star 1-3 Barton, Kobylnica 0-0 Kwakowo, Sokół 4-3 Inter, Unia 4-1 Szansa. 4 kolejka (19-20 września): Włynkówko 1-4 Szansa, Inter 0-2 Unia, Kwakowo 1-4 Sokół, Barton 3-1 Kobylnica, Charnowo 7-1 Dom-Star, Studnica 0-1 Bistal. 5 kolejka (26-27 września): Bistal 4-1 Włynkówko, Dom-Star 2-1 Studnica, Kobylnica 2-0 Charnowo, Sokół 1-3 Barton, Unia 4-1 Kwakowo, Szansa 6-0 Inter. 6 kolejka (3-4 października): Włynkówko

- Inter, Kwakowo - Szansa, Barton - Unia, Charnowo - Sokół, Studnica - Kobylnica, Bistal - Dom-Star. 7 kolejka (10-11 października): Dom-Star - Włynkówko, Kobylnica - Bistal, Sokół - Studnica, Unia - Charnowo,

Szansa - Barton, Inter - Kwakowo. 8 kolejka (17-18 października): Włynkówko - Kwakowo, Barton - Inter, Charnowo - Szansa, Studnica

- Unia, Bistal - Sokół, Dom-Star - Kobylnica. 9 kolejka (24-25 paździer-nika): Kobylnica - Włynkówko, Sokół - Dom-Star, Unia - Bistal, Szansa

- Studnica, Inter - Charnowo, Kwakowo - Barton. 10 kolejka (7-8 listo-pada): Włynkówko - Barton, Charnowo - Kwakowo, Studnica - Inter, Bistal - Szansa, Dom-Star - Unia, Kobylnica - Sokół. 11 kolejka (14-15 listopada): Sokół - Włynkówko, Unia - Kobylnica, Szansa - Dom-Star, Inter - Bistal, Kwakowo - Studnica, Barton - Charnowo.

Klasa B, grupa 21 kolejka (29-30 sierpnia): Skotawa Budowo 0-2 Krokusy Stowięcino, Baza 44 Siemirowice 1-2 Pomorze II Potęgowo, Start Łebień 2-1 Iskra Gogolewo, SSPN Malczkowo 5-1 Błękitni Główczyce, Smoki Podole Małe - Dolina Gałąźnia Wielka (przełożony na 11 listopada), Sokół Szczypkowice 3-4 GTS Czarna Dąbrówka. 2 kolejka (5-6 września): Krokusy 2-1 GTS, Dolina 4-4 Sokół, Błękitni 4-1 Smoki, Iskra 1-1 SSPN, Pomorze II 0-0 Start, Skotawa 3-0 Baza 44. 3 kolejka (12-13 września): Baza 44 1-4 Krokusy, Start 0-0 Skotawa, SSPN 4-1 Pomorze II, Smoki 1-2 Iskra, Sokół 1-3 Błękitni, GTS 1-4 Dolina. 4 kolejka (19-20 września): Krokusy 3-2 Dolina, Błękitni 3-1 GTS, Iskra 4-3 Sokół, Pomorze II 2-1 Smoki, Skotawa 5-0 SSPN, Baza 44 3-2 Start. 5 kolejka (26-27 września): Start 2-1 Krokusy, SSPN 4-2 Baza 44, Smoki 1-4 Skotawa, Sokół 3-2 Pomorze II, GTS 0-0 Iskra, Dolina 2-1 Błękitni. 6 kolejka (3-4 paździer-nika): Krokusy - Błękitni, Iskra - Dolina, Pomorze II - GTS, Skotawa

- Sokół, Baza 44 - Smoki, Start - SSPN. 7 kolejka (10-11 października): SSPN - Krokusy, Smoki - Start, Sokół - Baza 44, GTS - Skotawa, Dolina

- Pomorze II, Błękitni - Iskra. 8 kolejka (17-18 października): Krokusy - Iskra, Pomorze II - Błękitni, Skotawa - Dolina, Baza 44 - GTS, Start - Sokół, SSPN - Smoki. 9 kolejka (24-25 października): Smoki - Krokusy,

Sokół - SSPN, GTS - Start, Dolina - Baza 44, Błękitni - Skotawa, Iskra - Pomorze II. 10 kolejka (7-8 listopada): Krokusy - Pomorze II, Skotawa - Iskra, Baza 44 - Błękitni, Start - Dolina, SSPN - GTS, Smoki - Sokół. 11 kolejka (14-15 listopada): Sokół - Krokusy, GTS - Smoki, Dolina - SSPN, Błękitni - Start, Iskra - Baza 44, Pomorze II - Skotawa.

Klasa B, grupa 31 kolejka (29-30 sierpnia): WKS Nożyno 4-0 Zorza Słosinko, Victoria Szczytno 1-2 Drzewiarz Rzeczenica, Koral II Dębnica 2-0 Juve Uniechów, Magic Niezabyszewo 4-5 Stegna Parchowo, Arkonia Pomysk Wielki 0-2 Zawisza Borzytuchom, Grom Nakla 0-5 Błękitni Motarzyno. 2 kolejka (5-6 września): Zorza 3-1 Błękitni, Zawisza 4-4 Grom, Stegna 3-2 Arkonia, Juve 0-0 Magic, Drzewiarz Rzeczenica 2-1 Koral II, WKS 1-1 Victoria. 3 kolejka (12-13 września): Victoria 4-3 Zorza, Koral II 2-0 WKS, Magic 0-4 Drzewiarz, Arkonia 1-1 Juve, Grom 0-4 Stegna, Błękitni 2-1 Zawisza. 4 kolejka (19-20 września): Zorza 4-1 Zawisza, Stegna 3-2 Błękitni, Juve 4-1 Grom, Drzewiarz 4-0 Arkonia, WKS 3-0 Magic, Victoria 2-0 Koral II. 5 kolejka (26-27 września): Koral II 2-1 Zorza, Magic 3-2 Victoria, Arkonia 1-0 WKS, Grom 2-5 Drzewiarz, Błękitni 0-2 Juve, Zawisza 4-5 Stegna. 6 kolejka (3-4 października): Zorza - Stegna, Juve - Zawisza, Drzewiarz - Błękitni, WKS - Grom, Victoria - Arkonia, Koral II - Magic. 7 kolejka (10-11 października): Magic - Zorza, Arkonia - Koral II, Grom - Victoria, Błękitni - WKS, Zawisza - Drzewiarz, Stegna - Juve. 8 kolejka (17-18 października): Zorza - Juve, Drzewiarz - Stegna, WKS - Zawisza, Victoria - Błękitni, Koral II - Grom, Magic - Arkonia. 9 kolejka (24-25 października): Arkonia - Zorza, Grom - Magic, Błękitni - Koral II, Zawisza - Victoria, Stegna - WKS, Juve - Drzewiarz. 10 kolejka (7-8 listopada): Zorza

- Drzewiarz, WKS - Juve, Victoria - Stegna, Koral II - Zawisza, Magic - Błękitni, Arkonia - Grom. 11 kolejka (14-15 listopada): Grom - Zorza, Błękitni - Arkonia, Zawisza - Magic, Stegna - Koral II, Juve - Victoria, Drzewiarz - WKS.

T E R M I N A R Z G R U P Y B

Klasa B

Najspokojniejsza liga w regionie. Z niej już nie można spaść, bo po prostu nie ma gdzie.Rywalizacja toczy się w trzech grupach i w każdej z nich jest przy-najmniej jeden przedsta-wiciel powiatu słupskiego. Pierwsza grupa to niemal w całości zespoły reprezentu-jące ziemię słupską. Barton Barcino, Unia Korzybie i Sokół Kuleszewo jak na razie wiodą prym, ale jest jeszcze przynajmniej kilka ekip, które powinny włą-czyć się o awans do A klasy. Także w drugiej grupie od pierwszych spotkań na czele ligi usadowiły się nasze dru-żyny. Rewelacją są Krokusy z niewielkiego Stowęcina i piłkarze z Malczkowa. Dystansu nie gubi ekipa z tradycjami klasy okręgowej

– Błękitni Główczyce, w któ-rej permanentnie występują problemy kadrowe. Może akurat ten sezon będzie dla tej drużyny spokojniej-szy. Na dole tabeli grupy drugiej, trochę zgodnie z oczekiwaniami, Smoki Podole Małe. Dziś wydaje się, że rywalizacja z Bazą Siemirowice o przedostat-nią lokatę to szczyt możli-wości Smoków.

W ostatniej grupie jest tylko jedne przedsta-wiciel powiatu słupskiego. Błękitni Motarzyno po reorganizacji ligi nie zdołało zatrzymać się w A klasie. I niestety prawdopodobnie w tym sezonie, nie będzie w stanie o awans powalczyć. Ale środek tabeli, to granica przyzwoitości.

Łukasz Wó[email protected]

Fot.

AR

P-SA

S

wielkie emocje

Słupia Kwakowo grała w weekend z Szansą Siemianiece.

23


KURIERPOWIATOWY

Reklama24

R E K L A M A 6 5 0 P K 1 A

R E K L A M A 2 9 2 P K 3 C

POWIATnr 18 (18) 7 października 2009

3

R E K L A M A 6 5 5 P K 1 A

R E K L A M A 5 6 9 P K 1 A

Tylko 550 tysięcy złotych kosztował XIX-wieczny pałac w Ścięgnicy. Kupił go mieszkaniec gminy Kobylnica. Początkowo gmina chciała za niego prawie dwa miliony złotych. Nikt jednak nie zdecydował się na taką sumę. Remont zabytku będzie koszto-wał prawie 5 mln zł.

Działka, na której stoi pałac, ma powierzchnię 1,63 hektara. We wcze-śniejszych latach pałac z działką wystawiano za różne kwoty, nawet za 1,8 miliona złotych. Tym razem cena wywoławcza wynio-sła 1.1 mln złotych, jednak można go było kupić już za połowę tej kwoty, bo na zakup zabytków jest 50 proc. bonifikaty. Trudno było

znaleźć nabywcę na obiekt o powierzchni 1127,5 m kw. - Działo się tak, ponie-waż zainteresowani pała-cem inwestorzy po prostu się wycofywali – wyjaśnia Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica.

Pałac zbudowano pod koniec XIX wieku i jest wpisany do rejestru zabyt-ków. Na działce znajduje się dobrze zachowany park.

- Warunkiem do wygrania przetargu było przedsta-wienie najkorzystniejszego programu renowacji pałacu

– mówi wójt. - Takiego, który zagwarantuje odnowienie nieruchomości w jak naj-szybszym czasie.

Gdy nabywca nie dotrzyma ustalonego przez siebie terminu odnowy, nie-ruchomość wróci do gminy.

- Zabytek jest piękny, dlatego długo staraliśmy

się o fundusze na jego reno-wację. Chcieliśmy utwo-rzyć tam Centrum Kultury. Jednak wszystkie wnioski w tej sprawie były odrzucane

– tłumaczy Jan Plutowski, zastępca wójta.

- Kwotę uzyskaną ze

sprzedaży pałacu w całości przekażemy na potrzeby miejscowości Ścięgnica. Nowym właścicielem parku jest mieszkańcem okolic Kobylnicy. Nie zdra-dził jednak, co zamierza zrobić z nabytkiem. Być

może utworzy tam pen-sjonat – zastanawia się Jan Plutowski. - Najważniejsze, że zobowiązał się do reno-wacji budynku.

Grupa pasjonatów - kolekcjonerów słup-skich pamiątek, histo-ryków, muzealników oraz samorządowców rozpoczęła tworzenie Towarzystwa Przyjaciół Z i e m i S ł u p s k i e j . Stowarzyszenie ma pro-mować historię oraz współczesność miasta i regionu.

Jednym z pomysłodaw-ców powołania do życia towarzystwa jest kolekcjo-ner słupskich pamiątek i

miłośnik regionu Tomasz Urbaniak. To on skrzyknął pasjonatów Słupska oraz historyków. Pierwsze spo-tkanie odbyła się w starym młynie na Wyspie Spichrzów.

- Na spotkanie przyszli ludzie kochający Słupsk i region

– mówi Tomasz Urbaniak. - Chcemy połączyć swoje siły żeby promować nasz region. Planów mamy wiele. Na przy-kład chcielibyśmy pokazać słupszczanom nasze kolekcje pamiątek związanych z histo-rią miasta i okolic.

Towarzystwo Przyjaciół ziemi Słupskiej utworzy łącznie około 20 osób. Wszyscy są zapalonymi miłośnikami historii Słupska i regionu. Przyjaciele Ziemi Słupskiej chcą ściśle działać z innymi organizacjami i instytucjami. - Na naszym terenie jest kilka stowarzy-szeń o dość podobnych kie-runkach działania – mówi Bronisław Nowak, histo-ryk z Akademii Pomorskiej w Słupsku. - Jednak teraz jest szansa, że nie będą one

działały każde sobie. Myślę, że Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Słupskiej będzie koordynowało działania pozostałych stowarzyszeń i instytucji. Dzięki temu poznamy bliżej historię mia-sta. Zwłaszcza wyjaśnimy białe plamy w jeg historii. Chociażby ustalimy datę nadania Słupskowi praw miejskich.

Twórcy stowarzyszenia zajmą się jego rejestracja w najbliższych dniach.

toc

Dobre towarzystwo dla SłupskaZ miłości do małej ojczyzny


Pałac w Ścięgnicy sprzedany

Nowy pan na włościach

Władze gminy Kępice i Słupsk chcą, by na trasie Słupsk-Kępice i Słupsk - Ustka kursowały szyno-busy.

Marzenia o szynobusie

Renowacja pałacu w Ścięgnicy może kosztować nawet 5 milionów złotych.

Plony z plonów

Zakończył się skup zbóż. Czy rolnicy mogą być zadowoleni z cen?

- W tym roku skup zbóż, traw i pozostałych nasion roślin rolniczych w naszej fi rmie przebiegał sprawnie i szybko. Skupiliśmy płody rolne od wszystkich producentów, z którymi były zawarte umowy kontrak-tacyjne. Ceny skupu były o około 30-40 proc. niższe w porównaniu z rokiem ubie-głym. Obecnie zboża są przygotowywane i sprzedawane do siewu jesiennego w znacznie niższych cenach w stosunku do 2008 r.Utrzymująca się kolejny rok zła koniunk-tura na rynku zbóż budzi duże niezadowo-lenie wśród producentów rolnych, z uwagi na niskie ceny skupu oraz brak zaintereso-wania skupem. Na rynku nasiennym jest dużo zbóż i fi rm - także zagranicznych

- które oferują sprzedaż kwalifi kowanego materiału siewnego w bardzo niskich cenach, a mimo to nie ma popytu. Wielu rolników obsiewa swoje pola własnym materiałem, mimo dopłat do zbóż siew-nych kwalifi kowanych. Przyczyną takiej sytuacji są duże zapasy niesprzedanych zbóż z tegorocznych żniw.

jp

Ryszard Włodarskiprezes Centrali Nasiennej w Słupsku

JE

DN

O P

YTA

NIE

Fot.

AR

P-SA

S


KURIERPOWIATOWY

4 Nasze sprawy

Na razie nie będzie generalnego remontu mostu w Bydlinie, w gmi-nie Ustka. Od niedawna trwa nato-miast remont mostu w Mianowicach, w gminie Damnica.

Mosty w powiecie słupskim są w kiepskim stanie. Trwa remont wiaduktu w Ustce, niedawno rozpoczęły się także prace w Mianowicach. Od kilkunastu dni kierowcy poruszający się drogą krajową numer 6 Gdańsk – Szczecin muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu w Mianowicach. Ekipy budowlane rozpoczęły tam budowę nowego przepustu przez rzekę Karżniczkę. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że remont tego frag-mentu drogi był już konieczny.

- Grunt w tym miejscu jest bardzo grząski i zaczął się zapadać – mówi Jarosław Watus, naczelnik wydziału mostów w GDDKiA w Gdańsku. – Konstrukcja żelbetowa, która istniała dotychczas, zaczęła się wyginać na kształt banana i groziła powstaniem uskoku. Kierowcy odczuwali już te wygię-cia. Samochód w tym miejscu lekko pod-

skakiwał.Nowa konstrukcja opierać się będzie na

specjalnych palach i płytach żelbetonowych. Ma to zapewnić trwałość przepustu na wiele lat. Koszt budowy nowego przepustu to dwa miliony złotych. Na czas remontu drogo-wcy przygotowali niewielki objazd. Prace mają potrwać do końca października.

W kiepskim stanie jest też most w Bydlinie. W marcu jego stan pogorszył się do tego stopnia, że drogowcy musieli go podeprzeć drewnianymi balami. Póki co, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku nie zdecydowała, co dalej stanie się z obiektem. W planach było jego przesunięcie lub remont. Dzięki przesunięciu mostu wyprostowany zostałby niebezpieczny zakręt, przez który na trasie Ustka – Słupsk często dochodzi do groźnych wypadków. Życzyliby sobie tego głównie mieszkańcy Bydlina, którzy nieraz narzekali na stan mostu i obawiali się o swoje bez-

Jeden jest w remoncie, drugi na zmiany musi poczekać

Budujemy mosty

R E K L A M A 7 0 P K 3 A R E K L A M A 1 7 2 P K 4 A

Kilkanaście nowych lamp stanęło na cmen-tarzu komunalnym w Kępicach. Do prądu podłączono również kaplicę.

- W ten sposób wysze-dłem naprzeciw ocze-kiwaniom mieszkań-ców – mówi Stanisław Gajek, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kępicach.

- Bywając na cmentarzu roz-mawiałem z mieszkańcami i często pytali o to, kiedy będzie oświetlenie, również miejscowe zakłady pogrze-bowe wnioskowały o usta-wienie oświetlenia. Cieszę się, że w tym roku udało się zrealizować tę inwestycję, a jeszcze bardziej zadowoleni są mieszkańcy gminy.

- Teraz czuję się bez-piecznie odwiedzając groby

zmarłych – mówi pani Ewa, mieszkanka Kępic. - Jesienią i zimą dni są coraz krótsze, nowe lampy bardzo się przydają.

Podłączenie kaplicy do prądu i ustawienie kilkuna-stu lamp kosztowało około 33 tysiące złotych. Dzięki

tej inwestycji w kaplicy możliwe jest odprawianie nabożeństw. W Kępicach są dwa cmentarze, parafi alny, który już dawno został zamknięty i komunalny, który powstał prawie 50 lat temu.

ach

Stylowe lampy stanęły w KępicachWidniej na cmentarzu

Fot.

Arc

hiw

um

W gminie Główczyce powstała szkoła ponad-gimnazjalna dla doro-słych. Zebrała się grupa osób, która chce podjąć naukę w takiej szkole, a nie chce dojeżdżać do Słupska.

Mimo że w Główczycach od kilku lat działa liceum ogólnokształcące dla mło-dzieży, to w tym roku po raz kolejny nie została utwo-rzona tam nawet jedna klasa. Uczniowie wybierają szkoły ponadgimnazjalne poza domem. Kształcić się na miejscu chcą za to doro-śli mieszkańcy gminy. W Główczycach nie ma techni-kum. Kiedyś działała „zawo-dówka”. Jest zespół szkół, w którym znajduje się gimna-zjum i liceum dla młodzieży. Jednak w tym roku, po raz kolejny, nie ruszyła nawet

jedna. - Uczyć się w liceum chciały tylko trzy osoby. Tymczasem, by uruchomić klasę, musi być przynajmniej 10. Dlatego żadna grupa nie powstała – tłumaczy Beata Głowacka, dyrektor ZS w Główczycach. - Jesteśmy przygotowani na utworze-nie nawet trzech klas po 30 uczniów. Na ostatniej sesji Rady Powiatu słupskiego radni podjęli uchwałę o utworzeniu szkoły ponad-gimnazjalnej dla dorosłych mieszkańców Główczyc. Działa w Zespole Szkół w Główczycach. Tam, gdzie gimnazjum i liceum dla młodzieży. - Jak tylko utwo-rzyła się grupa chętnych do nauki, na sesji została pod-jęta uchwała, dzięki której uruchomiono klasy dla dorosłych – wyjaśnia Teresa Florkowska, sekretarz gminy

Główczyce. Nauka w szkole odbywa

się w trybie dwu- i trzylet-nim. - Jedna klasa utworzona została dla osób, które są absolwentami szkoły zawo-dowej. Nauka w niej odbywa się w soboty i niedziele co dwa tygodnie i trwa dwa lata – mówi Beata Głowacka.

- Druga grupa to klasa dla dorosłych absolwentów szkoły podstawowej i gim-nazjum. Zajęcia odbywają się we wtorki, środy i czwartki po południu. Tu nauka trwa trzy lata i tak jak po ukończe-niu dwuletniej klasy - koń-czy się maturą.

Chętni wciąż mogą się wpisać na listę uczniów. Obie klasy to klasy o humanistycznym profilu nauczania, z rozszerzonym programem nauki języka angielskiego i polskiego. A

co z młodszymi mieszkań-cami Główczyc? Dlaczego młodzież woli codzienne dojazdy do Słupska, zamiast uczyć się na miejscu? - Dla dzisiejszej młodzieży liczą się kontakty pozaszkolne i możliwość wyrwania się ze środowiska – mówi Beata Głowacka. - Nauka w dużym mieście, takim jak Słupsk, jest dla nich atrakcyjniejsza także dzięki dostępności do różnych rozrywek. Dlatego wolą dojeżdżać.

Liceum dla młodzieży w Główczycach nie jest jedyną placówką w powiecie słup-skim, gdzie szkolne kory-tarze świecą pustkami. We wrześniu, po czterech latach funkcjonowania, zamknięto L. O. w Potęgowie. Szkoła była, ale chętnych do nauki już nie.

jp

Powstanie szkoła ponadgimnazjalna w gminie GłówczyceLicealiści? Tak, ale tylko dorośli

pieczeństwo, codziennie jeżdżąc po nim w drodze do pracy czy szkoły. - Na razie nie ma decyzji, czy most w Bydlinie zostanie przebudowany, czy też przesunięty – mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy GDDKiA w Gdańsku.

W kwietniu dyrekcja zadecydowała o wprowa-dzeniu ruchu wahadłowego na moście. Zamontowane zostały także barierki. - Nie nazwałbym do końca wprowadzonych zmian ruchem wahadłowym, bo ograniczenia te dotyczą tylko ciężarówek. Zostało tam wprowadzone jedynie lekkie zawężenie – tłuma-czy Michalski. - Autobusy

i samochody osobowe bez problemu mogą się mijać na moście. Najważniejsze, że mimo to nie pojawiają się tam korki. A dzięki wprowadzeniu barierek, piesi mogą się poruszać idąc za nimi, co jest bezpiecz-niejszym rozwiąza.

jp, wł Most w Mianowicach doczekał się remontu.

Fot.

AR

P-SA

S

Konstrukcja żelbetowa, która istniała dotychczas, zaczęła się wyginać na kształt banana i groziła powstaniem uskoku.

Jarosław Watusz wydziału mostów w GDDKiA


KURIERPOWIATOWY

5Nasze sprawy


Czy sprawa budowy chodnika w Czystej jest czysta? Tego będą chcieli się dowiedzieć radni z komisji rewizyj-nej. Chcą oni zmierzyć metry wyremonto-wanego chodnika i porównać je z metrami zapisanymi w doku-mentach.

Nowy chodnik we wsi Czysta, w gminie Smołdzino, oddano do użytku na początku 2009 roku. Wykonywał go Zakład Gospodarki Komunalnej w Smołdzinie. Miał on zbudo-wać 500 metrów chodnika. Tymczasem, jak twierdzą radni opozycji, brakuje ponad 40 metrów chodnika. Wątpliwości mają także co do materiału i wysokich kosztów budowy. Niedawno członkowie komisji rewi-zyjnej uznali, że sprawa jest na tyle poważna, że trzeba... zmierzyć długość chodnika i sprawdzić doku-mentację ZGK. Radni przy-jęli też harmonogram prac komisji, bo dotąd takiego harmonogramu nie mieli.

- Określiliśmy plan pracy

na najbliższe miesiące – wyjaśnia Piotr Zdanowicz, członek komisji rewizyjnej, radny opozycji. - Chcemy przyjrzeć się kilku inwesty-cjom w gminie, pierwszą z nich jest właśnie budowa chodnika w Czystej. Od dawna ta sprawa budzi kontrowersje. Martwi mnie tylko to, że do tej pory nie otrzymaliśmy protokołu z obrad komisji, a jest on

potrzebny po to, by radni mogli uchwalić plan pracy naszej komisji. Przedłużanie tej sprawy odbieram jako grę na zwłokę. Zresztą, sprawa chodnika jest o tyle ciekawa, że już w czwartek, następnego dnia po obra-dach komisji, było włama-nie do biura ZGK. Nie wiem po co ktoś miałby się tam włamywać, zwłaszcza, że dla zatarcia śladów użyto gaśnicy proszkowej.

- Nie zdziwiłbym się,

gdyby się okazało, że zgi-nęły lub zostały zniszczone jakieś dokumenty, doty-czące np. budowy chodnika w Czystej – mówi Arkadiusz Walach, radny z ramienia Naszej Wspólnej Sprawy.

Jak mówią radni opo-zycji, od dawna docho-dziły do nich sygnały, że przy budowie chodnika w Czystej mogło dochodzić do nieprawidłowości. Już

podczas odbioru inwestycji mieliśmy sygnały, że zbu-dowano o ok. 50 metrów mniej chodnika niż jest to w dokumentacji. Jedna z osób to zmierzyła i brako-wał spory kawałek. Poza tym były sygnały, że zawy-żano koszty – m.in. piasek potrzebny do budowy brano z terenu należącego do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a w doku-

mentacji jest podane, że był kupowany z innych źródeł. Tę sprawę zgłoszono do prokuratury, ostatecznie ją umorzono. - Nasz chodnik wybudowano za 190 zło-tych za metr kwadratowy

– mówi Arkadiusz Walach. - W innych gminach można wybudować za 120 złotych za metr kwadratowy.

Co na to szef ZGK? - To prawda, że było włamanie do naszego zakładu – mówi Jacek Lachuta, kierownik ZGK. - Sprawę bada policja. Ktoś próbował sforsować kasę, ale mu się nie udało. Z tego, co wiem, to nic nie zginęło. Nie ma więc obaw, że zginęły jakieś dokumenty. Komisja rewizyjna może bez problemu badać każdą naszą inwestycję. W sprawie chod-nika w miejscowości Czysta nie mamy wątpliwości, że wszystko jest w porządku. Co do kosztów budowy, trzeba tu patrzeć na wszyst-kie aspekty, m.in. czy przy budowie konieczny jest np. demontaż starego chodnika, co podnosi koszt prac.

Ile metrów chodnika zbudowano we wsi Czysta

Czy sprawa będzie czysta?

Aleksandra [email protected].

Komisja rewizyjna w Smołdzinie zmierzy, ile metrów chodnika wybudowano we wsi Czysta. Fo

t. A

RP-

SAS

Nie będzie pusto w PustowieJuż wkrótce w Pustowie, w gminie Kępice, wyremontowana zostanie świetlica. Inwestycję współfi nansuje Pomorski Urząd Marszałkowski. Remont świetlicy będzie obejmował odnowie-nie sal, korytarza i kuchni. Inwestycja obejmie: wymianę okien i parapetów, naprawę podłogi, szpachlowanie i malowanie ścian, naprawę oświetlenia na świetlicy i zakup lamp oraz położenie glazury na ścianach w kuchni. Poza tym świetlica wyposażona zostanie w nowe sprzęty: meble: stoliki, krzesła, regały, biurka komputerowe oraz sprzęt do prowadzenia zajęć w świetlicy - sprzęt komputerowy z oprogramowaniem, urządzenie wielofunkcyjne, gry i zabawki edukacyjne, książki, encyklopedie, słowniki i książki, sprzęt sportowy, komputerowe gry i programy edukacyjne.Urząd Marszałkowski dołożył do inwestycji 15 000 zł.

ach

Starosta płaci prymusomUczniowie usteckiego ogólniaka znowu górą. Na sześć stypendiów dla najlepszych uczniów szkół ponadgimnazjalnych w powiecie słup-skim, aż cztery trafi ło właśnie do nich. Jak co roku Zarząd Powiatu Słupskiego przyznał stypendia w ramach programu wspierania edu-kacji uzdolnionych uczniów szkół ponadgimnazjalnych powiatu słupskiego. W wyznaczonych kwotach będą wypłacane przez 10 miesięcy. Aby zasłużyć na stypendium za wyniki w nauce - po 300 zł - należy mieć średnią powyżej 5,0 i bardzo dobrą ocenę ze sprawo-wania. Otrzymało je troje uczniów - wszyscy z usteckiego Liceum Ogólnokształcącego. W przypadku stypendiów za osiągnięcia w nauce, które wynosi 380 zł, pod uwagę była brana nie średnia ocen, ale udział w konkursach i olimpiadach. Otrzymało je dwoje uczniów Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku. Stypendium w tej kategorii, ale w wysokości aż 600 zł, otrzymał też uczeń usteckiego LO. Ponieważ uzyskał średnią powyżej 5,0 mógł uzyskać stypendium także za wyniki w nauce. Zarząd Powiatu zdecydował o przyznaniu mu stypendium łączonego. - Brałem udział w wielu konkursach. Startowałem również w Lidze Informatyczne - wylicza swoje osiągnięcia Mateusz Kołaczek. - W konkursie „Bieg po indeks” udało mi się zdobyć indeks na Akademię Pomorską i Politechnikę Koszalińską, ale mimo tego będę startował na informatykę na Uniwersytet Warszawski.

karo

W S K R Ó C I E

ABC biznesuPotrzebujesz dofi nansowania na roz-poczęcie działalności gospodarczej? Weź udział w projekcie „Potrafi my wspólnie działać” i skorzystaj z bezpłatnych kursów. Masz szansę na dotację. Projekt realizuje od pierwszego września Powiatowa Spółdzielnia Socjalna w Kwakowie, wspólnie z urzędem gminy Kobylnica w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki z Europejskiego Funduszu Społecznego. Projekt będzie trwał do 31 stycznia 2010 roku. Warto się pospieszyć ze zgłoszeniem, bo liczba miejsc jest ograniczona. - Mamy możliwość przeprowadzenia szkoleń już dla grup dziesięciooso-bowych. Dojedziemy do wszyst-kich, którzy chcą wziąć udział w szkoleniu, jeśli tylko mieszkają na terenie powiatu słupskiego, łącznie z miastami Słupsk, Ustka i Kępice

– informuje Urszula Sudziło, koordy-nator projektu i prezes Powiatowej Spółdzielni Socjalnej w Kwakowie.

-Nawet jeszcze na tydzień przed zakończeniem projektu jesteśmy w stanie zorganizować grupę szkole-niową.Uczestnicy projektu wezmą udział w bezpłatnych kursach - ABC podmiotów ekonomii społecznej, na których dowiedzą się m.in. jak założyć stowarzyszenie, spółdzielnię, prowadzić działalności gospodarczej, jak napisać biznesplan i prowadzić dokumentację.Ukończenie kursu umożliwi otrzymanie dotacji na roz-poczęcie działalności gospodarczej. Organizator projektu zapewnia cate-ring i zwrot kosztów dojazdu.

jp

W S K R Ó C I E

Chodnik w miejscowości Czysta prezentuje się bardzo dobrze. Czy radni znajdą brakujące metry?


KURIERPOWIATOWY

Reklama6

Piec piecowi

Wyjątkową nagrodę – Białego Kruka odebrała Scania Production S.A. w Słupsku z rąk Pry-masa Polski kardynała Józefa Glempa i profesora Witolda Zatońskiego, prezesa Fundacji Promocji Zdrowia. W imieniu fi rmy odebrał ją Per Hedlund, członek zarządu słupskiej Scanii.

Biały Kruk dla ScaniiNagroda Białego Kruka przyznawana jest od 1994 roku

przez tę fundację. Słupszczan nagrodzono za „troskę oraz dzia-

łania podjęte na rzecz zdrowia pracowników, a zwłaszcza za

motywację i pomoc niesioną im w rzucaniu palenia. Do tej pory

fundacja nagradzała przede wszystkim popularyzatorów pro-

gramów prozdrowotnych. Białe Kruki trafi ały głównie w ręce

mediów. Scania jest jednym z nielicznych zakładów przemy-

słowych, które fundacja wyróżniła. Celem działalności fundacji

jest zmniejszenie liczby zachorowań na raka wśród Polaków,

szczególnie poprzez ograniczenie palenia papierosów i wymu-

szonej inhalacji dymu tytoniowego. – Nagroda Białego Kruka

jest pokłosiem całego systemu promocji zdrowia, prowadzo-

nego od lat przez Scanię. Najważniejszym ogniwem naszej

fi rmy są ludzie – mówi Per Hedlund, członek zarządu Scanii.

– Stąd nastawienie na pracownika i warunki pracy – są to dla

nas priorytety.

System promocji zdrowiaJednym z elementów funkcjonowania fi rmy jest właśnie sys-

tem promocji zdrowia, który zakłada szereg działań chroniących

zdrowie pracownika, promujących zdrowy tryb życia, w tym

działania na rzecz rzucenia palenia papierosów. – W systemie

tym koncern Scania opracował tzw. pryncypia zdrowia, które

obrazują, jak najlepiej dbać o zdrowie współpracowników

– wyjaśnia Jarosław Wartacz, koordynator BHP w Scanii. – Pryn-

cypia zostały podzielone na trzy części: czerwoną, żółtą i zieloną

wraz ze strzałką wskazującą kierunek, do którego należy dążyć.

Tym kierunkiem jest promocja zdrowia, działalność profi lak-

tyczna, promowanie zdrowego trybu życia. Strzałka biegnie od

koloru czerwonego do zielonego. I tak część czerwona to reago-

wanie na chorobę – leczenie i rehabilitacja. Pracownicy Scanii

opiekę medyczną mają zapewnioną na terenie zakładu pracy,

działa tu przychodnia fi rmy Medicover, w której przyjmują leka-

rze podstawowej opieki zdrowotnej, specjaliści, m.in. neurolog,

okulista, laryngolog, lekarz medycyny pracy. Medicover ma także

podpisaną umowę z Kliniką Salus, w której pracownicy mogą

skorzystać z konsultacji pozostałych specjalistów. Na terenie

zakładu działa grupa Ratowników Przedmedycznych – przeszko-

lonych według programu szkolenia ratowników TOPR-u, GOPR-u,

PSP – pracowników zakładu, którzy w sytuacjach zagrożenia życia

są w stanie błyskawicznie nieść pierwszą pomoc. Do dyspozycji

ratowników jest torba R1, deska do transportu poszkodowanego,

jak i 4 AED. Szkolenia z pierwszej pomocy są częścią obligatoryj-

nych szkoleń, dla każdego pracownika. Przy udziale ratowników

przedmedycznych, fantomów i szkoleniowych AED organizujemy

praktyczne ćwiczenia z niesienia pierwszej pomocy – nauczamy

przez praktykę – co jest najskuteczniejszą formą szkoleń.

Część żółta dotyczy działań mających zapobiegać ryzyku

występowania chorób. Chodzi tu o ocenę ryzyka zawodowego

– badanie czynników szkodliwych – hałasu, zapylenia. – Sta-

ramy się tak organizować pracę w zakładzie, aby eliminować,

a tam gdzie to jest niemożliwe, minimalizować czynniki szko-

dliwe – wyjaśnia Jarosław Wartacz. – Część operacji, np. z uży-

ciem środków chemicznych czy o wysokim natężeniu hałasu,

przenosimy do specjalnych pomieszczeń, kupujemy specjalne

maszyny, narzędzia, materiały ochronne. Zabezpieczamy także

odpowiednio ludzi. Osoby narażone na duży hałas wyposażamy

w indywidualne ochronniki słuchu. Wykonuje się je na podsta-

wie indywidualnego odlewu kanału ucha. Taki ochronnik słuchu

jest dobrany indywidualnie do każdego pracownika i poziomu

hałasu, w jakim on pracuje.

Dążenia Scanii kierują się w stronę promocji zdrowia i aktyw-

nego trybu życia, oznaczonych kolorem zielonym. W ramach

działań prozdrowotnych odbywają się akcje profi laktyczne,

w tym roku pracownicy mogą skorzystać z bezpłatnych badań

profi laktycznych w kierunku wykrywania przewlekłej choroby

układu krążenia, raka jelita grubego, szyjki macicy i prostaty.

Profi laktyka przede wszystkimW ramach działań profilaktycznych Scania wprowadziła nowa-

torski program antynikotynowy, za który otrzymała właśnie

prestiżowe wyróżnienie Białego Kruka. Na terenie zakładu

pracy obowiązuje zakaz palenia, pracownicy mogą podczas

przerw w pracy palić papierosy w wydzielonych miejscach.

Poza przerwą palić nie wolno. Program antynikotynowy polega

na tym, że osoby, które zadeklarują, że nie będą paliły w pracy

otrzymają bonus 50 złotych miesięcznie. Złamanie tej dekla-

racji jest traktowane jako naruszenie zasad pracy. – Program

przyniósł wymierne efekty – dodaje Jarosław Wartacz. – Pro-

wadzimy go od 2008 roku i widzimy, że zwiększa się grupa

osób rezygnujących z palenia. Ostatnio, w ramach działań pro-

filaktycznych, Scania wprowadziła 47 pojemników do dezyn-

fekcji rąk, które zamontowano przy każdej umywalce. – Pra-

cownicy po umyciu rąk mogą je zdezynfekować specjalnym

środkiem. Wprowadziliśmy dodatkowe środki higieny m.in.

z myślą o świńskiej grypie. Naukowcy ostrzegają bowiem,

że choroba może się jesienią nasilić. Właściwa higiena rąk

zmniejsza znacznie ryzyko zachorowania.

W tej części można wspomnieć jeszcze o promowaniu zdro-

wego stylu spędzania wolnego czasu – halach dla siatkarzy,

piłkarzy, koszykarzy, wycieczkach rowerowych – co również

przyczynia się do poprawy kondycji zdrowotnej.

Dla pracowników dostępne są bezpłatne kanapki na dobry

początek dnia, bezpłatne napoje – kawa, herbata, czekolada.

Pracuję – nie palęFundacja Promocji Zdrowia promuje akcję „Rzuć palenie

razem z nami”. W jej wyniku około 2,5 miliona Polaków rzu-

ciło palenie. Fundacja od lat prowadzi i koordynuje badania

naukowe, dotyczące stanu zdrowia Polaków. Organizuje kon-

ferencje naukowe i współpracuje z krajowymi i zagranicz-

nymi ośrodkami i instytucjami naukowymi, m.in. Światową

Organizacją Zdrowia, Uniwersytetem w Oksfordzie i Między-

narodową Unią Walki z Rakiem. Docenienie działań Scanii

promujących zdrowy styl życia pracowników pokazuje, że

słupskie pomysły są coraz bardziej znane w Polsce. Opra-

cowany w Słupsku program wspierania pracowników rzuca-

jących palenie mógłby służyć przykładem innym zakładom

pracy. Fundacja uznała, że Scania osiągnęła w dziedzinie

pomagania pracownikom rezultaty zasługujące na szcze-

gólne wyróżnienie. Tegorocznymi laureatami nagrody Bia-

łego Kruka zostali: dr Stanisław Góźdź – dyrektor Centrum

Onkologii w Kielcach, Janusz Grzyb, wójt gminy Nadarzyn,

wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, redak-

tor Paweł Pochwała z TVN oraz słupska Scania.

Troska o pracownika jest dla Scanii najważniejsza

Per Hedlund (stoi drugi z lewej) z Prymasem Józefem Glempem i laureatami Białych Kruków. Fot. Scania

Per Hedlund: – To wyróżnienie jest dla nas powodem do dumy, bowiem troska o zdrowie i środowisko natu-ralne jest wpisana w misję koncernu na całym świecie.

7 5 P K 8 A


KURIERPOWIATOWY

Raport 7

Pierwszego paździer-nika rozpoczął się sezon grzewczy w Słupsku. Spółdzielnie mieszkaniowe w powie-cie słupskim także odkręciły już kurki.

W miejscowościach, gdzie blokami zarządzają wspólnoty mieszkaniowe, one same decydują o tym, kiedy rozpoczną ogrze-wanie mieszkań należą-cych do danej wspólnoty. Ustalają to członkowie wspólnoty na zebraniu członków. Tak jest, na przykład, w Sycewicach w gminie Kobylnica.

Zimno, zimniej

Nieco inaczej wygląda sytuacja w Spółdzielni M i e s z k a n i o w e j w Główczycach. - To, od kiedy zacznie się ogrze-wanie w blokach należą-cych do naszej spółdzielni, zależy tylko od porozu-mienia między nami a dostawcą ciepła – tłumaczy Kazimierz Gerejczyk, prezes

Spółdzielni Mieszkaniowej w G ł ó w c z y c a c h . - Zwyczajowo wygląda to tak, że jeśli przez dwa, trzy dni z rzędu temperatura na dworze utrzymuje się na poziomie poniżej 10 stopni Celsjusza, rozpoczynane jest ogrzewanie. Zazwyczaj jest to początek paździer-nika. Ciepłe kaloryfery od początku października mają już mieszkańcy bloków Gminnego Towarzystwa Społecznego w gminie Słupsk. - Sezon grzewczy w budynkach mieszkal-nych zarządzanych przez GTBS w naszej gminie roz-począł się pierwszego paź-dziernika - wyjaśnia Marek Biernacki, prezes GTBS.

- Uruchomienie systemu ogrzewającego jest tam bar-dzo proste, bo stanowią go kotłownie olejowe i gazowe, których włączenie wymaga jedynie przyciśnięcie odpo-wiedniego przycisku. Nieco później rozpoczęło się ogrze-wanie bloków na osiedlu Jezierzyce, ze względu na to, że po termomodernizacji tych budynków musieliśmy poczekać na przyjazd fi rmy, która wykonała tę instalację,

by uruchomiła ogrzewanie. Pod zarządem GTBS

znajduje się sześć bloków w Siemianicach – dwa przy ulicy Słupskiej i cztery przy ulicy Kasztanowej, blok w Jezierzycach przy ulicy Ogrodowej oraz kilkana-ście budynków komunal-nych i wspólnotowych w Jezierzycach.

Zielone ciepło

Ciekawy i bardzo nowatorski pomysł na ogrzewanie ma gmina Kępice. Zakład Energetyki Cieplnej w gminie jako opał stosuje tutaj wierzbę energetyczną.

- Byliśmy jedną z pierw-szych gmin w kraju, która zdecydowała się na uprawę wierzby energetycznej z przeznaczeniem na bio-masę, czyli surowiec słu-żący do opalania w naszej kotłowni - mówi Marian Wolański, dyrektor Zakładu Energetyki Cieplnej w Kępicach. – Początkowo obsadziliśmy około pię-ciu hektarów nieużytków przekazanych gminie przez

Agencję Nieruchomości Rolnych. Pierwsze drzewko posadzone zostało w 2005 roku. Obecnie wierzba rośnie na około 30 hek-

tarach na plantacjach w Osowie, Bronowie i Pustowie. Zakład Energetyki Cieplnej opał pozyskuje także na zrębach. Specjalnie

służący do tego rębak tnie na drobne kawałki zbierane tam gałęzie. Ekologicznym paliwem zasilane są kotłow-nie komunalne w Kępicach

i Biesowicach. - W powiecie jest wiele ekologicznych roz-wiązań, ale w innych kotłow-niach paliwo ekologiczne jest alternatywą dla trady-cyjnych metod ogrzewania

– mówi Marian Wolański. - W Kępicach wykorzystujemy tylko biomasę.

Czym palić?

Najtańszymi paliwami pozostają drewno i węgiel, ale i ich ceny stale rosną. Od dawna bardzo atrakcyj-nym paliwem jest u nas gaz ziemny. Nie jest najdroższy, choć ogrzewanie nim kosz-tuje więcej niż węglem czy drewnem. Za to kotły na gaz są zdecydowanie praktycz-niejsze niż te na paliwa stałe, bo nie wymagają obsługi, zajmują mniej miejsca i nie brudzą, i co bardzo ważne, emitują mniej szkodliwych substancji do atmosfery. Alternatywą dla gazu ziem-nego są gaz płynny i olej opałowy, wybierane przez inwestorów, którzy nie chcą lub nie mogą się zajmować obsługą kotła na węgiel czy drewno, a nie mają dostępu do gazu ziemnego. Niestety, ogrzewanie nimi jest niemal tak drogie jak grzejnikami elektrycznymi. Energia elektryczna jest potrzebna w każdym domu, niekoniecz-nie do celów grzewczych, więc jej koszty mogą zain-teresować każdego. Są one, niestety, coraz wyższe.

W domach zrobiło się cieplej

Kaloryfer parzy, już zaczęli grzać

- Zanim zaczniemy ogrzewanie domu, musimy przeprowadzić dokładną kontrolę techniczną wszystkich elementów systemu grzewczego – komina, kotła i przewodów kominowych. Wszystkie prace związane z kontrolą stanu technicznego przewodów komi-nowych, kominów i kotłów powinny przeprowadzać osoby mające uprawnienia mistrzowskie w rzemiośle kominiarskim. Dziś komi-niarz na co dzień posługuje się urządzeniem do sprawdzania siły ciągu kominowego, analizatorem spalin, kamerą inspekcyjną do badania przewodów kominowych. Równie dużą uwagę należy poświęcić sprawdzeniu szczelności instalacji olejowej i gazowej. Jest kilka zasad, których należy przestrzegać, by nie doszło do wybuchu takiego pieca. Kratki wentylacyjne należy co jakiś czas dokładnie wyczyścić. Wiele osób zatyka je, by zapobiec uciekaniu ciepła z domu. Jest to absolutnie niedopuszczalnie, tak samo jak ogrzewanie mieszkania za pomocą włączonej kuchenki gazowej. Tlenek węgla, czyli tzw. czad jest niewidoczny i bezwonny – dla-tego nawet nie zauważymy, kiedy zacznie się wydzielać. Musimy pamiętać o szczelnej, bezpiecznej instalacji butli z gazem. W prze-ciwnym razie może dojść do jej wybuchu. Jeśli ogrzewamy dom kominkiem lub piecem węglowym, musimy pamiętać o czysz-czeniu przewodów dymowych minimum cztery razy w roku, przewodów spalinowych minimum dwa razy w roku i przewo-dów wentylacyjnych minimum raz w roku. Zlekceważenie tych podstawowych zasad bezpieczeństwa może doprowadzić do nieszczęścia.

Ekspert radzi

Janusz Cupiałwłaściciel Zakładu Kominiarskiego „Reno-Komin” w Słupsku


R E K L A M A 5 8 0 P K 1 A


Fot.

AR

P-SA

S


KURIERPOWIATOWY

Nasze sprawy8

Przebudowa przedłużenia ulicy Grottgera w Słupsku dobiega końca. Drogowcy wykonują tam właśnie ostatnie prace.

Modernizacja ulicy zaczęła się pod koniec kwietnia z inicjatywy dwóch samorządów – gminy Kobylnica i miasta Słupsk. Od kilku dni po nowej, lepszej nawierzchni ulicą Grottgera mogą jeździć samochody. Zmodernizowana droga łączy ulicę Grottgera w Słupsku z ulicą Kolejową w Kobylnicy. Przebudowany został odci-nek ulicy Kolejowej od skrzyżowania z ulicą prof. Poznańskiego, w kierunku przejazdu kolejowego. W ramach robót powstało prawie 1,5 kilometra chodników i ścieżek rowerowych, rondo, półtora kilo-metra drogi gminnej, kanalizacja, oświe-tlenie i asfaltowy dywanik. Na wysoko-ści fi rmy Flair Poland, na skrzyżowaniu ulic Kolejowej z ulicą prof. Poznańskiego, znajduje się rondo, do którego dochodzą drogi do fi rm zbudowanych na tym terenie.

- Dzięki utworzeniu tego ronda znacznie usprawnił się ruch samochodów, ludzie szybciej i w lepszych warunkach dojeż-dżają do pracy – mówi Jan Plutowski, zastępca wójta gminy Kobylnica.

Cały projekt zakłada połączenie ulic Poznańskiej z ulicą Szczecińską w Słupsku i budowę wiaduktu nad torem kolejowym, który ułatwiłby komunikację między róż-nymi częściami miasta. - Do zrobienia zostało jeszcze wiele. Część kosztów ponie-sie Słupsk – dodaje Plutowski.


Remont ulicy Grottgera dobiega końca

Jesteśmy na dobrej drodze

Pierwszy etap kosztował 6,5 mln zł. Trzy miliony złotych pochodzą z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008 – 2011. Pozostałe 2,8 mln to środki własne gminy Kobylnica, a 750 tys. zł wyło-żyło miasto Słupsk.

Przebudowa ulicy to pierwszy etap budowy wielkiego połączenia drogowego. Całkowity koszt inwestycji to 45 milionów złotych. - Nie jesteśmy w stanie sami sfi -nalizować tak dużego zadania, dlatego w przyszłym roku będziemy składali wnio-

ski o dofi nansowanie ze środków unijnych lub z programu „schetynówek” - tłumaczy zastępca wójta Kobylnicy.

Przetarg na budowę drogi wygrało konsorcjum, w skład którego weszło Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Inżynieryjnych „Krężel” z Kobylnicy oraz Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe ze Słupska.

Ostatnie prace przy pierwszym etapie modernizacja odcinka od ulicy Grottgera w Słupsku do ulicy Kolejowej w Kobylnicy

– malowanie pasów na jezdni.

Od 15 października do 2 listopada można składać do Partnerstwa Dorzecze Rzeki Słupi wnioski i dofi nansowanie z pienię-dzy unijnych. Wnioski mogą składać rol-nicy, stowarzyszenia, gminy lub instytucje kultury. O wsparcie można się starać na cztery rodzaje projektów: Różnicowanie w ramach działalności nierolniczej; na Odnowę i rozwój wsi; Tworzenie i roz-wój mikroprzedsiębiorstw oraz w ramach tzw. małych projektów. Pieniądze mogą

być więc przeznaczone na place zabaw, ścieżki rowerowe, świetlice wiej-skie, otwarcie działalności gospodarczej i inne formy aktywizacji życia na wsi.

- Pieniądze, za naszym pośrednictwem, będą prze-znaczone na aktywizację obszarów wiejskich - mówi

Inga Kawałek, prowadząca biuro fundacji w Słupsku. - Pod tym szerokim pojęciem kryją się takie działania, które zmieniają obraz wsi.. Szansę na dofi nansowanie mają więc np. rolnicy, którzy zechcą uruchomić pozarolniczą działalność gospodarczą, np. agroturystykę, jazdę konną czy związaną z rekreacją. Na dotację mogą liczyć osoby nie będące rolnikami, które chcą otworzyć działalność gospodarczą w ramach ZUS. Mogą to być projekty oparte o produkty lokalne, rzemiosło, gastronomię. Kolejna grupa to projekty w ramach Programu Odnowy Wsi, a w ostatnim znajdą się tzw. małe projekty,

ach

Unijne pieniądze do wzięciaZmień gminę

Wnioski można skła-dać do 2 listopada. Punkt informacyjny Partnerstwa Dorzecze Rzeki Słupi mieści się przy ul. Poznańskiej 1A.

Fot.

AR

P-SA

S


Ukradli srebra na 100 tysięcyPolicja szuka włamywaczy, którzy okradli willę w Ustce. Złodzieje ukradli srebrną biżuterię o warto-ści 100 tysięcy złotych. Przestępcy w nocy z soboty na niedzielę weszli do środka domu jedno-rodzinnego przy ul. Wilczej w Ustce, gdy właścicieli nie było w środku. Przeszukali dom i ukradli 15 tysięcy złotych w gotówce oraz srebrną biżuterię. Ich łupem padły bransolety, wisiorki, łańcuszki, brosze oraz zegarki. - Prosimy świadków o pomoc w zatrzymaniu sprawców – apeluje nadkomisarz Jacek Bujarski, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Osoby, które mogą nam pomóc proszone są o kontakt z sekcją kryminalna naszej komendy przy al. 3 Maja w Słupsku, numery telefonów 059 848-05-08, 059 848- 06-18 lub 997.

Śmierć na drzewie29-letni kierowca zginął w wypadku pod Bruskowem Małym. Jego VW passat dachował i rozbił się na drzewie. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi między Bruskowem Małym a Swołowem. Według wstępnych ustaleń policji, 29-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na dro-dze. W tym czasie padał deszcz i wiał silny wiatr. Kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na prawe pobocze, dachował i ude-rzył w drzewo. 29-latek zginął na miejscu.

toc

Z P O L I C J I


KURIERPOWIATOWY

Reklama 9 1 6 7 P K 1 0 A

str. 20-21 KURIERbibliotekacyfrowa.eu/Content/1526/POWKSLU18-18-2009.pdf · nr 18 (18) • 7...

Documents

Transcript of str. 20-21 KURIERbibliotekacyfrowa.eu/Content/1526/POWKSLU18-18-2009.pdf · nr 18 (18) • 7...