REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD...

16
Życie NOWEOlsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076

Transcript of REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD...

Page 1: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

ŻycieNOWE

Olsztyna

NAKŁAD 25 000

(18.11-02.12. 2013)REKLAMA

REKLAMA

nr 2

2 (1

21) 2

013

ISS

N 17

34-7

076

Page 2: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

ŻycieNOWE

Olsztyna

WydaWca: Agencja Reklamowo-Wydawnicza “INNA PERSPEKTYWA” Paweł Lik,

redaktor naczelny: Leszek Lik, redaktor wydania bezpłatnego: Paweł Lik, [email protected]; sekretarz redakcji: Olga Ropiak; dziennikarze: Andrzej Zb. Brzozowski, Olga Ropiak, Jacek Panas, Jerzy Pantak, Mirosław Rogalski, Mariusz Wadas; korekta: Irena Robak, Olga Ropiak; współpraca: Krzysztof Rzymskifot. okładka: Paweł Lik Biuro promocji i reklamy: tel. 505 129 273; (r) – materiał reklamowy lub powierzony, ar- archiwum redakcji. Redakcja nie odpowiada za treœæ i formê powierzonych materia³ów, zastrzega sobie prawo adiustacji powierzonych tekstów. Druk: Express Media Sp. z o.o. Nakład 25 000

Bezpieczny szpi-tal chorób płuc

W rankingu „Bezpiecz-ny Szpital” dziennika „Rzecz-pospolita” tytułem „Najlep-szy szpital niezabiegowy w kraju” po raz trzeci uhono-rowano Samodzielny Publicz-ny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc w Olsztynie. Placówki oceniano w 8 kategoriach: za-rządzanie, jakość opieki, opie-ka medyczna, jakość usług dla pacjenta, certyfikaty jakości, komfort pobytu pacjenta, ana-liza zdarzeń i skarg oraz akre-dytację. Olsztyńska placów-ka najwięcej punktów zdoby-ła za spełnienie wymogów sa-nitarnych, infrastrukturę, in-westycje, konserwację sprzę-

tu medycznego, informatyza-cję, brak długów i płynność fi-nansową. Gratulujemy.

Konto pacjenta z nagrodamiJeszcze o służbie zdrowia:

to, co powinno być normą dla wszystkich, jest tylko próbą dla nielicznych. Wybrane jed-nostki medyczne z Warsza-wy, Gdańska i Olsztyna zo-stały włączone do testów zin-tegrowanych prototypów In-ternetowego Konta Pacjen-ta (IPK) oraz e-Recepty, czy-li nowego systemu informa-tycznego dla pacjentów, pla-cówek medycznych i aptek. Placówek jest ogółem pięć,

ale w Olsztynie aż dwie – Wojewódzki Specjalistycz-ny Szpital Dziecięcy im. prof. Stanisława Popowskiego przy ul. Żołnierskiej oraz Ap-teka „Na Podgrodziu” przy ul. Barczewskiego 14.

Obywatele bez dostępu do internetu nie mają nawet szans na ten eksperyment, a także na nagrody, bo IKP można założyć tylko na stro-nie internetowej www.ikp.gov.pl. I trzeba się spieszyć, bo projekt trwa do… stycznia przyszłego roku.

Logistycy nie tylko z handlówki

Do okręgowego etapu VI Ogólnopolskiej Olimpia-dy Logistycznej, organizowa-nej przez Wyższą Szkołę Logi-styki w Warszawie, awansowa-li trzej uczniowie Zespołu Szkół Ekonomiczno-Handlowych w Olsztynie: Rafał Zalewski, Damian Ślusarenko oraz Ma-teusz Nawrocki. Zakwalifiko-wało się także 12 reprezentan-tów innych szkół z naszego wo-jewództwa. Znaleźli się w gro-nie 534 zawodników. Podczas olimpiady pokonali prawie 7 tys. uczniów. W etapie okrę-gowym pozostali reprezentanci 132 szkół ponadgimnazjalnych ze 121 miast z całej Polski.

Park otwartyUroczystość otwarcia

obiektów Olsztyńskiego Par-ku Naukowo-Technologicz-nego przy ul. Władysława Trylińskiego 2 odbyła się 6 li-stopada. Jest to najnowocze-śniejszy na Warmii i Mazu-rach kompleks biur, pracow-ni i laboratoriów, w którym stworzono atrakcyjne warun-ki do powstawania, rozwo-ju małych i średnich firm in-

nowacyjnych, z możliwością dostępu do wspólnych urzą-dzeń serwisowych i socjal-nych, laboratoriów, obsługi administracyjnej i doradczo-konsultingowej. Ale, jak do-noszą media, innowatorzy się nie pchają – wciąż 40 proc. po-mieszczeń stoi pustych.

Nagrody dla astronomówOlsztyńskie Planetarium

i Obserwatorium Astrono-miczne otrzymało wyróżnie-nie w konkursie „EDUinspi-racje 2013” w kategorii insty-tucjonalnej programu Grund-tvig. Konkurs pokazuje ko-rzyści płynące z właściwe-go wykorzystania środków z Unii Europejskiej i Europej-skiego Obszaru Gospodar-czego poprzez promocję do-brych praktyk, projektów, które odniosły sukces. W pro-gramie Grundtvig (edukacja osób dorosłych) Olsztyńskie Planetarium i Obserwato-rium Astronomiczne uczest-niczy od 2008 roku. W kon-kursie EDUinspiracje 2013 indywidualne wyróżnienie otrzymała również studentka Uniwersytetu Trzeciego Wie-ku, słuchaczka Koła Astrono-micznego przy OPiOA Mary-la Soluch, która uczestniczyła w pracach projektów Aurora-Polaris oraz UTU. Cieszymy się razem z nagrodzonymi.

Chętni na tram-wajową kasęDwanaście firm i konsor-

cjów złożyło oferty w przetar-gu na przygotowanie dokumen-tacji projektowej linii tramwajo-wej, ulicy Obiegowej, zajezdni tramwajowej i przebudowy ulic i skrzyżowań. Jest to spadek po

hiszpańskiej firmie FCC Con-strucción, którą miasto pogoniło z budowy za niesolidność. Dla sprawniejszej realizacji inwesty-cji miasto zdecydowało się po-dzielić projekt na kilka mniej-szych zleceń i dlatego ogłoszo-no przetarg na wykonanie do-kumentacji projektowej. Wyko-nawcy mają na to różny czas. W przypadku odnogi linii do Wysokiej Bramy jest to 140 dni, a 35 dni odnośnie do ul. Obie-gowej wraz z wiaduktem w cią-gu ul. Żołnierskiej.

Sześć gmin z OlsztynemDo obszaru funkcjonal-

nego Olsztyna władze woje-wództwa włączyły sześć są-siadujących z miastem gmin. Ma to ułatwić zdobycie unij-nych pieniędzy w latach 2014--2020 na Zintegrowane Inwe-stycje Terytorialne (ZIT), czy-li wspólne duże projekty. Pie-niądze dzielone w ramach ZIT zależą m.in. od teryto-rium i liczby mieszkańców. Ścisłą współpracę z Olszty-nem, aby zdobyć 40 mln eu-ro, podejmą gminy: Purda, Gietrzwałd, Barczewo, Jonko-wo, Stawiguda i Dywity.

Lalkowa przygodo, trwaj!

Zaczyna się 17. edycja Olsztyńskiego Tygodnia Te-atrów Lalkowych „Anima”. Od 18 do 23 listopada moż-na obejrzeć sześć różnorod-nych spektakli dla dzieci i do-rosłych. Szczegóły na stro-nie: www.teatrlalek.olsztyn.pl. Imprezom „Animy” to-warzyszy wystawa ręcznie wykonanych lalek autorstwa Anny Pacanowskiej „Lal-ki szmaciane z warmińskim życiorysem”.

Przypomnijmy, że 13 li-stopada Olsztyński Teatr La-lek skończył 60 lat! Jesienią 1953 roku powołało go do życia Stowarzyszenie Teatru Kukłowego Ziemi Warmiń-sko-Mazurskiej „Czerwony Kapturek”. Premiera pierw-

szego spektaklu „Piękna by-ła to przygoda” odbyła się 30 stycznia 1954 roku.

Misiowy konkursPozostańmy w bajko-

wym świecie. Olsztyński Te-atr Lalek z okazji Światowe-go Dnia Misia ogłasza misio-wy konkurs plastyczny i lite-racki! Nagrodami są orygi-nalne, ręcznie wykonane ma-skotki, które zostały uszyte w pracowni plastycznej Te-atru – Wielki, Duży i Mały Miś Tymoteusz, a także wy-różnienia w postaci zapro-szeń na wybrane spektakle. Prace należy nadesłać do 20 listopada na adres teatru lub dostarczyć do Biura Obsłu-gi Widowni OTL. Szczegóło-we informacje na stronie Te-atru Lalek. Uroczyste roz-strzygnięcie konkursu na-stąpi 24 listopada w przed-dzień Światowego Dnia Mi-sia, po spektaklu „Tymote-usz i Psiuńcio”.

Zbrodnia w biblioteceNie ma obaw, to tylko fik-

cja literacka i kolejny kon-kurs. Miejska Biblioteka Pu-bliczna zaprasza do udziału w „Literackiej grze miejskiej – stwórz własną historię”. Start w Planecie 11 w poniedziałek, 18 listopada o godz. 17. Grać będzie można do 16 grudnia. Organizatorzy zapewniają wiele atrakcji, m.in. spotkania z pisarzami oraz możliwość zaprezentowania własnej twórczości szerszemu gro-nu odbiorców, np. w antolo-gii kryminalnej (e-book). Dla pierwszych 30 osób są niespo-dzianki. Na mecie gry czekają nagrody książkowe w postaci perełek kryminalnych z lat 60. i 70. XX wieku, których nie ma już w księgarniach, a nawet w bibliotekach. Grze patronu-je portal „Zbrodnia w Biblio-tece”. Dobrej zabawy!

Wybrał i skomentował JJP

REKLAMA REKLAMA

Page 3: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

kto ma rację? “Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

Już przeżywaliśmy cza-sy wspólnego dobra i niestety to nie wy-

paliło. Społeczeństwo kra-dło, niszczyło, nie szanowa-ło, mówiąc głośno: to nie mo-

Większość olszty-niaków, podob-nie jak i Ty, jest

oczywiście za tym, aby taki postulat możliwie najszybciej wszedł w życie. Tu nawet nie jest potrzebne referendum.

Pozwól mi jednak Jac-ku zadać kilka pytań. Tzw. „darmowy transport” nie po-trzebuje żadnych pieniędzy? Jeżeli tak, to ja też jestem za. W związku z tym uważam, że powinno się podzięko-wać fabrykom produkują-cym autobusy i tramwaje za bezpłatne przekazanie tabo-ru i zobowiązanie gratiso-wych napraw w przyszło-ści. Takie same podzięko-wania należą się rafineriom i sieciom dystrybucji pa-liw za darmowe zaopatrze-nie. Jednak największe słowa uznania trzeba będzie skie-rować w stronę kierowców, którzy nie będą pobierali wy-nagrodzenia za swoją pracę. Kolejna oszczędność wyni-ka z rezygnacji zatrudnie-nia kontrolerów, czyli popu-larnych „kanarów”, ale z te-go, co wiem, robi to firma ze-wnętrzna. Dodatkowo więc zasilą oni grono bezrobot-nych i będą pobierali, przy-najmniej przez jakiś czas, za-

Jazda bez biletu

Poroniony pomysł

Być może już niedługo, drogi Jacku, będziesz mógł się przejechać po Olsztynie autobusem i w niedalekiej przyszłości tramwajem za darmo. Wystarczy, że okażesz dokument poświad-czający, że jesteś mieszkańcem stolicy Warmii i Mazur. Takie pomysły krążą, elektryzują mieszkańców i jest to kolejny temat do społecznej dyskusji.

Jak przeczytałem to, co napisał mój szlachetny kolega Andrzej, to od razu dostałem czkawki, a jak dalej wczytałem się i zauważyłem jego sugestię, że z tego pomysłu będę zadowolony, to mało się nie udusiłem. Kolego redaktorze, chcecie pozbawić mnie życia i wielu Czytelników? Ten, kto wpadł na taki genialny pomysł, aby komunikacja miejska była darmowa, jest po pro-stu niespełna rozumu! Ja, który często jeżdżę autobusami, płacę za bilety bez mrugnięcia po-wieką i nigdy mi przez myśl nie przeszło, aby przejazdy były darmowe.

siłek. Kilku kontrolerów bę-dzie musiało jednak zostać, aby sprawdzać dowody, kto jest mieszkańcem Olsztyna lub jest czasowo zameldowa-ny. A jak przyjdzie do Ciebie kolega lub znajomy z woje-wództwa, abyś go czasowo zameldował, bo często bywa w Olsztynie, to odmówisz? Ty może tak, a inni?

Jeżeli Jacku jesteś entuzja-stą tego pomysłu, to na pew-no podpowiesz, skąd wziąć na to wszystko pieniądze, bo – jak się zapewne domyślasz – pozwoliłem sobie na odro-binę sarkazmu.

Oczywiście użyjesz argu-mentu, że darmowy transport spowoduje mniejszą liczbę samochodów jeżdżących po mieście. Pewnie tak, ale czy wyobrażasz sobie ten tłok w autobusach? Będzie musia-ło być ich więcej, a to przecież kolejne koszty. Więc w sumie co tu ma być za darmo?

Trzeba to będzie wszyst-ko utrzymać. A budżet miej-ski składa się między inny-mi z podatków. Naszych po-datków. Wychodzi na to, że będzie to tylko trochę in-ny obieg pieniędzy. Ale jak ładnie brzmi. Darmowy transport!

Gdyby jednak taki po-mysł doczekał się realizacji, proponuję na początku wpro-wadzić np. darmowe weeken-dy lub święta, aby zobaczyć, jak to wszystko funkcjonuje w praktyce.

Andrzej Zb. Brzozowski

je, to państwowe! Równolegle wyciągało rękę, mówiąc: daj! Miało wszystko prawie dar-mowe: wczasy, kolonie dla dzieci, deputaty, służbę zdro-wia itd. Zawsze jednak płaci-ło za przejazdy komunikacją miejską, oczywiście poza wy-jątkami, bo niektórym należa-ło się to jako deputat lub jako nabyte uprawnienia, jak eme-ryci po 75. roku życia czy par-lamentarzyści.

Rozumiem, ludzie w słusz-nym wieku zasłużyli na ten przywilej i można go do tego traktować jako część składową emerytury, na którą pracowali całe życie. Inne grupy społecz-ności muszą za przejazdy pła-cić, tak jak za PKP czy PKS, nie wyłączając radnych i posłów, chyba że są to święte krowy!

Darmocha niesie same problemy i szkody. Dam Ci, Andrzeju, prosty przykład. Zobacz, jak wyglądają wia-ty, ławki czy stoliki na dar-mowych leśnych parkingach czy na ścieżkach zdrowia w Lesie Miejskim. Mają one służyć wszystkim korzysta-jącym ze świeżego powie-trza, czyli są niczyje, można je

niszczyć i tak prawdopodob-nie będzie z pojazdami komu-nikacji miejskiej.

Jeżeli już tak chwalisz z sarkazmem ten zwariowa-ny pomysł darmowej komu-nikacji, w którą w głębi du-cha na pewno nie wierzysz, to zastanów się nad innym rozwiązaniem, które zlikwi-duje bilety, ale opłaty pozo-staną, tak jak napisałeś, ale w inne formie. Każdy miesz-kaniec miasta dobrowolnie opodatkuje się na rzecz ko-munikacji miejskiej, podob-nie jak za radio i telewizję. Otrzyma on dowód wpłaty i wtedy będzie mógł bez biletu jeździć, ile będzie chciał, a za-miejscowi, jak się opodatkują, będą mieli takie samo prawo. Olsztyn będzie wtedy chy-ba jedynym miastem, gdzie w pojazdach komunikacji miejskiej nie będzie trzeba mieć biletu. Najważniejsze, że komunikacja nie będzie darmowa, czyli wszyscy będą ją szanowali i z niej korzystali tak jak z radia czy telewizora.

Jacek Panas

Page 4: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

REKLAMA

Page 5: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

Z olsZtyna i okolic 5“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

W sali urzędu miejskie-go obradował XI Zjazd Dele-gatów Okręgowego Olsztyń-skiego Oddziału Polskiego Związku Emerytów, Renci-stów i Inwalidów. Jest to jed-na z większych organizacji działających w regionie, zrze-szająca ponad 9 680 osób, któ-rych ciągle przybywa.

Głównym zadaniem związku jest dbanie o inte-resy socjalne i bytowe człon-ków. – W ciągu minionej 5-letniej kadencji pracowali-śmy nad poprawieniem sku-teczności działania naszej or-ganizacji, bowiem z ludźmi w słusznym wieku nie za-wsze liczą się urzędnicy ad-ministracji samorządowej i państwowej. Dlatego stara-my się robić wszystko, aby tę sytuację zmienić – powiedział ustępujący z funkcji prze-wodniczącego Jan Łożyński.

W tej chwili do najważ-niejszych zadań przed związ-kiem należy wpłynięcie na rząd, aby zniesione zostały podatki od niskich emerytur do wysokości 1000 złotych. Chodzi także o lepszy dostęp do refundowanego sprzętu

Wspólnie można więcej

rehabilitacyjnego oraz tań-sze leki na choroby wieku starczego.

Związek ułatwia swoim członkom dostęp do lecznic-twa sanatoryjnego i wypoczyn-ku na wczasach. Organizuje szkolenia, zajęcia na Uniwer-sytecie Trzeciego Wieku, pre-lekcje, wycieczki i różnego ro-dzaju spotkania integracyjne.

Podczas walnego zjaz-du delegatów dziesięciu naj-aktywniejszych członków związku uhonorowano Złoty-mi Odznakami Honorowymi Związku z Aktem Nadania. Otrzymali je: Anna Andrze-jewska, Mieczysław Ostrow-ski, Terasa Szczawińska, Sta-nisława Borysiuk, Barba-ra Kucharczyk, Krystyna Ko-sman, Wanda Zimnicka, Ja-dwiga Piórkowska, Wojciech Król i Andrzej Chłopik. Złoty-mi Honorowymi Odznakami wyróżniono Barbarę Sokolnic-ką i Małgorzatę Bohdanowicz.

Nowym przewodniczą-cym Olsztyńskiego Okrę-gu Polskiego Związku Eme-rytów, Rencistów i Inwali-dów został wybrany Tadeusz Szanter. JP

Przed kilkoma dnia-mi pracownicy jed-nego z olsztyńskich

sklepów zatrzymali 19-latkę próbującą wyjść ze sklepu ze skradzionym towarem. Mło-dą studentkę zdradził alarm przy kasach sklepu. Zaczął przeraźliwie wyć, gdy chcia-ła opuścić sklep bez uregulo-wania rachunku. Zaskoczona dziewczyna w koszyku mia-ła tylko wodę. Pracownikom przyznała, że jedyną rzeczą,

Sześćdziesiąt procent – o tyle wzrósł ruch osobowy na drogowych przejściach granicznych na Warmii i Ma-zurach w porównaniu do li-stopada roku ubiegłego. A to dlatego że już nie potrze-bujemy wiz, aby wjechać do obwodu kaliningradzkiego. Dzięki temu możemy wysko-czyć na wycieczkę do Kali-ningradu i tego samego dnia sobie wrócić. Również Rosja-nie mogą wpaść do nas na rybkę, przespacerować się po Starówce i zawrócić do domu bez zbędnych formalności.

Nie tylko miłośnicy weekendowych wypadów mają raj, odkąd zniesiono są-siedzkie obostrzenia. Świętu-ją także mrówki – mali han-dlarze. Na przykład przewo-żący paliwo. W naszym kra-ju, jak wiemy, jest ono drogie, kosztuje co najmniej 5,50 zł

Pięć milionów razy przekroczyli granicę

Straż graniczna z naszego województwa nie ma łatwego życia. Odkąd wprowadzono w życie umowę o małym ruchu granicz-nym, to rogatki naszego województwa z obwodem kaliningradzkim minięto aż pięć milionów razy! A strażnicy muszą czu-wać, czy za każdym razem wszystko idzie zgodnie z przepisami.

za litr. Mieszkańcom War-mii i Mazur opłaca się pod-jechać do obwodu kalinin-gradzkiego, aby napełnić po brzegi bak auta paliwem za 30 rubli (czyli za około 3 zło-te za litr). Mamy do tego pra-wo, jeśli tankujemy na własny użytek. W przeciwnym razie trzeba zapłacić cło – nawet 250 złotych za sto litrów pa-liwa. Wtedy interes przestaje być opłacalny.

Szybko po zniesieniu wiz okazało się, że mieszkańcy na-szego biednego regionu zwo-żą paliwo na handel. Setki mi-lionów litrów. Nie ciężarówka-mi, a zwykłymi osobówkami. Zwykli ludzie. Wystarczy tyl-ko przybrać minę niewiniąt-ka, gdyby strażnik zapytał, czy to paliwo przypadkiem nie na handel. Ponieważ nielegalny proceder stał się tak prosty, że okazja czyni złodzieja z pra-

wego obywatela, to postano-wiono coś z tym zrobić. Od pół roku można już nie codzien-nie, a tylko dziesięć razy mie-sięcznie przekraczać granicę z obwodem kaliningradzkim. W przeciwnym razie ściągamy na siebie uwagę celników. Oni, jeśli uznają, że jesteśmy pali-wowymi mrówkami, mogą oclić zawartość naszego baku.

Siara Siarzewski z „Killera” by powiedział, że biorąc pod lupę mrówki, straż graniczna ucięła kurze złote jaja. Ludzie czerpali zyski z przewożenia paliwa, utrzymywali z tego za-jęcia swoje rodziny. Teraz już to niemożliwe. To jednak nie wina straży granicznej, że ku-ra jest nielegalna, a jej złote ja-ja szkodzą gospodarce. Służby mundurowe reprezentują inte-res Polski, a nie niektórych Po-laków. Jedni to rozumieją, inni mają z tym problem.

Pięć lat więzienia za próbę kradzieży

którą chciała ukraść, jest… książka. Na zapleczu sklepu – ku zdziwieniu ochrony – studentka jednak wyciągnę-ła ze swojej podręcznej toreb-ki kilkadziesiąt innych skra-dzionych rzeczy. Nie były to tylko książki, jak przystało na pilną uczennicę. Wprost prze-ciwnie. Wśród łupów stu-dentki znalazły się wibrator, artykuły spożywcze oraz ko-smetyczne. Mało tego. Po przyjeździe policji dziewczy-

na wyjęła z torebki kolejne skradzione fanty: cztery kie-liszki do wódki, prezerwa-tywy oraz dwa minigłośniki. W sumie w jej zaskakująco pojemnej torebce znalazł się towar na ponad siedemset złotych.

Dziewiętnastolatka została zatrzyma-

na, noc spędziła w areszcie, a swoje zachowanie będzie musiała wyjaśnić przed są-dem. Olsztyńscy funkcjona-

riusze przedstawili jej zarzut kradzieży, do której się przy-znała. O ile wybór asortymen-tu można łatwo wytłumaczyć młodzieńczymi wygłupa-mi, o tyle pozostało pytanie, dlaczego dziewczyna wy-brała właśnie ten konkretny sklep. Okazało się, że wybór nie był przypadkowy. Stu-dentka usłyszała w akademi-ku rozmowę koleżanek, które chwaliły się tym, że łatwo jest w tym sklepie coś ukraść.

Nawet do pięciu lat więzienia grozi olsztyńskiej studentce, która usiłowała zwinąć ze sklepu wibrator, prezerwatywy oraz cztery kieliszki do wódki.

Stronę przygotowała Olga Ropiak

REKLAMA

REKLAMA

Page 6: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

6 ślady prZesZłości“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

Kortowo by-ło odwiedzane przez koczow-nicze grupy już

w epoce kamienia. Świadczy o tym toporek z rogu łosia znale-ziony w pobliżu Jeziora Kortow-skiego. Już z okresu rzymskie-go (cztery pierwsze wieki naszej ery) pochodzą osady oraz cmen-tarzyska. Na jednym z nich od-kryto aż 40 grobów popielnico-wych! Niektórym szczątkom ludzkim towarzyszyły dary, np. kościane grzebienie. We wcze-snym średniowieczu na osadę wybrano terem w okolicy Stare-go Dworu. Sama nazwa Kortowa ma źródła w języku pogańskich Prusów. Słowo corto oznaczało lasek lub gaj.

W 1390 r., już po powstaniu Olsztyna i jego rozszerzeniu, ka-pituła warmińska założyła fol-wark Stary Dwór przy Jezio-rze Głębokim, które później za-częto nazywać Starodworskim. Hodowano tu głównie owce, uprawiano len i zboża. Zabu-dowania folwarczne były wielo-krotnie niszczone podczas wo-jen polsko-krzyżackich, później grabione m.in. przez Szwedów.

Znikające jezioraDużo później, bo w XVIII w.

w okolicy pojawił się fol-

Kortowo znane i nieznaneKortowo, dziś tętniące życiem miasteczko uniwersyteckie, ma bogatą historię, często nieznaną mieszkańcom Olsztyna oraz studentom, którzy spędzają w nim większą część dnia. Chcąc opowiedzieć o tym miejscu, należy cofnąć się w bardzo odległe czasy.

wark ze stadniną koni, nale-żący do ówczesnego burmi-strza Olsztyna. Właściwie od tego czasu Kortowo stawa-ło się coraz bardziej atrak-cyjne dla mieszkańców mia-sta. Malowniczy teren i bli-skość jezior zachęcały do bu-dowania w okolicy domów. Po 1860 r. zaczęło zanikać je-zioro Plociduga (jedna z je-go nazw) za sprawą olsztyń-skiego piekarza, który założył w okolicy ogród. Jeszcze wcze-śniej, bo około 1846 r., bur-mistrz Jakub Rarkowski osu-szył jezioro Choinka, leżące w granicach jego majątku. War-to wspomnieć, że było większe od Jeziora Kortowskiego. Rar-kowski wybudował tam dwór i założył park. Swój majątek nazwał Kortau – Kortowo. W 1863 r. schronili się w nim powstańcy styczniowi!

Prowincjonalny Zakład Leczniczo-Opiekuńczy dla

Psychicznie ChorychW latach 80. XIX w. po-

stanowiono stworzyć na te-renie Kortowa, drugi na tere-nie Prus Wschodnich, zakład leczniczy dla osób psychicz-nie chorych. To miejsce wy-brano spośród kilkudziesię-ciu propozycji.

Dużą rolę odgrywa-ło to, że do Olsztyna w 1882 r. dotarła już kolej, co sprzy-jało rozwojowi mia-sta i wzrostowi licz-by mieszkańców.

Teren odkupiono od pry-watnego właściciela. W 1883 r. rozpoczęto prace budowlane. Powstające obiekty rozciąga-ły się wzdłuż linii północ-po-łudnie. Wschodnią stronę zaj-

mowały obiekty przeznaczo-ne dla mężczyzn, a zachod-nią – dla kobiet.

Przy organizacji szpita-la zastosowano blokowy po-dział według typów schorzeń. Dla każdej z grup pacjentów przeznaczono osobne budyn-ki wraz z ogrodami. Pomyśla-no o przystani z pomostem, kręgielni (!), a także o liczą-cym ponad 5 hektarów parku. Łącznie powstało 56 obiek-tów, z czego 24 były przezna-

czone dla pacjentów. Stwo-rzono samowystarczalne mia-sto. Zarówno pod względem energetycznym – własna ko-tłownia i elektrownia, gospo-darczym – piekarnia, pralnia, gospodarstwo rolne, warszta-ty rzemieślnicze, jak i religij-nym – cmentarz oraz kaplica. Sam cmentarz rozciągał się od dzisiejszego stadionu po In-stytut Rybactwa Śródlądowe-go. Pomiędzy nimi w 1998 r. zbudowano pomnik upamięt-

niający osoby pochowane w tym miejscu. Za budulec posłużyły fragmenty pozosta-łych nagrobków.

Od 1886 r. zaczęto przyjmować pacjen-tów. Mieli tu jedne z lepszych warunków do życia w Europie.

Dlatego duże grono cho-rych pochodziło z zamoż-nych, wysoko postawionych rodzin. Pomyślano także o warunkach bytowych per-sonelu. Okazałą willę, sto-jącą dziś przy ul. Heweliu-sza, przeznaczono dla dy-rektora zakładu. Dla perso-nelu wybudowano partero-we domy przy dzisiejszej ul. Kazimierza Jagiellończyka. Szpital skutecznie rozbudo-wywano, aby w 1914 r. mieć już 1300 miejsc dla chorych. W tym czasie leczeniem zaj-mowało się 7 lekarzy, którym w dozorowaniu pomagało 166 osób.

Podczas I wojny świa-towej zakład nie ucierpiał, a po niej został rozbudowa-ny. Dwa lata przed II woj-ną światową obejmował te-ren ok. 253 hektarów.

Budynek przy ul. Jana Heweliusza 2. Dawna willa dyrektora

REKLAMA

Page 7: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

ślady prZesZłości 7“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

Kortowo znane i nieznaneCzas mordów i chaosuOd czasu dojścia nazi-

stów do władzy traktowanie osób chorych psychicznie po-garszało się. W całych Niem-czech od 1934 r. wykonywa-no przymusowe sterylizacje na osobach obciążonych cho-robami genetycznymi (tę ka-tegorię traktowano bardzo szeroko, włączano do niej m.in. alkoholików), tak aby nie przekazywały swoich ge-nów potomkom. Pięć lat póź-niej zaczęto likwidować cho-rych. Nazywano to eutana-zją – pochodzące z greki sło-wo oznaczające dobrą śmierć, tu stało się synonimem ma-sowych mordów. Wszystko w imię czystości rasy. Ideolo-gia śmierci nie ominęła Korto-wa, część pacjentów poddano eutanazji.

Trzy lata po rozpo-częciu wojny zorgani-zowano tu lazaret dla żołnierzy Wehrmach-tu, który mógł przy-jąć 1000 pacjentów. W styczniu 1945 r. Armia Czerwona uśmierciła wiele z osób, które nie zdą-żyły się ewakuować. Wśród nich byli żoł-nierze, pacjenci, per-sonel oraz przypad-kowe osoby. Nie uda-ło się ustalić, ile osób poniosło śmierć ani gdzie zostały pocho-wane. Na jeden z ta-kich masowych gro-bów natrafiono w po-bliżu stołówki uni-wersyteckiej.

Budynki szpitala były dewastowane, palone. Naj-bardziej ucierpiała wschod-nia część, ta leżąca od stro-

ny al. Warszawskiej. Po dru-giej stronie do dziś stoi budy-nek, nazywany niekiedy willą wisielców. Kiedyś mieszkali w nim lekarze. Ukryli się wraz z rodzinami na trudno dostęp-nym strychu, licząc na to, że pozostaną niezauważeni.

Niestety, żołnierze Armii Czerwonej zdo-łali do nich dotrzeć i powiesili ich na bel-kach podtrzymują-cych strop. Grób od-naleziono dużo póź-niej, na posesji Zakła-du Higieny Wetery-naryjnej. Miasteczko studenckiePo wojnie postanowio-

no wykorzystać Kortowo. W 1950 r. przeniesiono tu z Cieszyna Wyższą Szko-łę Gospodarstwa Wiejskie-go – zostało to upamiętnione w nazwie placu Cieszyńskie-go, a także Łódzką Wyższą

Szkołę Gospodarstwa Wiej-skiego – plac Łódzki. Na ich bazie w tym samym roku po-wstała Wyższa Szkoła Rol-nicza. Na uwagę zasługu-je fakt, że odbudową obiek-tów, tworzeniem kampusu zajmowało się kilkuset stu-dentów z Łodzi i Cieszyna. Szybko organizowano życie studenckie. Powstała biblio-teka, chór, zespół taneczny.

W 1972 r. utworzono Aka-demię Rolniczo-Techniczną (ART). Od 1969 r. rozwijała się Wyższa Szkoła Nauczy-cielska, aby zostać przekształ-coną w 1974 r. w Wyższą Szkołę Pedagogiczną (WSP). Sześć lat później utworzono Warmiński Instytut Teologii (WIT). Z połączonych ART, WSP i WIT powstał w 1999 r. Uniwersytet Warmińsko-Ma-

zurski. Od niedawno w gma-chu Biblioteki Uniwersytec-kiej można zwiedzać izbę tra-dycji, która opowiada przede wszystkim o okresie tworze-nia się uniwersytetu.

Gwarne i wesołe Kor-towo, napędzane siłą młodych ludzi i na-ukowców, w przeszło-

ści było świadkiem dantejskich scen.

Warto mieć świadomość, że miasteczko, z doskonale bawiącymi się podczas Kor-towiady studentami, było także miejscem wiecznego spoczynku wielu osób.

ir

Dawna kotłownia, dziś m.in. siedziba Centrum Innowacji i Transferu Technologii Do budowy pomnika użyto pozostałości po nagrobkach

Pomnik poświęcony pamięci osób pochowanych na KortowieBudynek przy al. Warszawskiej zwany „willą wisielców"

Page 8: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

REKLAMA

Page 9: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

ślady prZesZłości “Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (122) 2013 9

Pewnego dnia pró-bowałem pokonać

w godzinach szczytu rondo na placu genera-ła Józefa Bema w Olsz-tynie. Było więc sporo czasu na przyjrzenie się budynkom, jak również samemu skwerowi, który jesienią prezen-tuje się pięknie. Posta-nowiłem zapytać pana Jacka, czy wie, jak ten plac wyglądał kiedyś.

Zaczął jak zwy-kle, a lubi zrzę-

dzić: – Oj, Pawełku! Ty mnie zamęczysz. Masz szczęście, dzi-siaj mam dobry nastrój. Opowiem o Koperni-kusplatz, bo tak obec-ne rondo nazywało się przed II wojną światową.

Jacek pogrzebał w szu-fladzie i wyciągnął z niej

starą pocztówkę: – Zobacz, jak wyglądało rondo około 1914 r. Miasto zaczęło rozwijać się w tym kierunku dzięki wybu-dowaniu dworca i doprowa-dzeniu do Olsztyna linii kole-jowej w 1872 r. Sześć lat póź-niej zapadła decyzja o utwo-rzeniu węzła kolejowego, co między innymi przyspieszyło uruchamianie zakładów prze-mysłowych w okolicy dworca.

Pierwsze budynki na dawnym placu Ko-

pernika zaczęto wznosić oko-ło 1900 r., a skwer położony między nimi był najpiękniej-szy w Olsztynie. Gdy przyje-chałem do Olsztyna w latach 50. ubiegłego wieku, ronda jeszcze nie było. Istniało du-

Jak Pawełek historię Olsztyna poznaje

Redakcyjny kolega Jacek Panas, pasjonat historii naszego miasta, nauczył mnie patrzeć na Olsztyn inaczej. Teraz dostrzegam rzeczy, których wcześniej nie widziałem. Wystarczy dokład-nie przyjrzeć się budynkom, aby oczami wyobraźni dostrzec uroki starego, pięknego, warmińskiego miasta.

że skrzyżowanie, przez któ-re przebiegały tory tramwa-jowe. W tym miejscu schodzi-ło się 5 ulic, ale na szczęście ruch był nieduży. Nie było tu sygnalizacji świetlnej, jed-nak łatwo pokonywało się to skrzyżowanie. Skwer istniał, ale w innym kształcie. Potem zlikwidowano tramwaje i wy-budowano rondo. W latach 90. zamknięto wlot z ronda w ulicę Kopernika.

Na placu istniał kiedyś postój dorożek. Po II

wojnie światowej dość szybko przemianowano nazwę placu na Armii Czerwonej. W 1956 r. na wniosek studentów z Wyż-szej Szkoły Rolniczej w Olsz-tynie nazwę placu zmieniono na Powstańców Węgierskich. Niestety ta nazwa nie podo-bała się partyjnym decyden-tom z bratniego, potężnego

państwa, bowiem jego wojska stłumiły to powstanie. Z tego powodu rok później zmienio-no nazwę na plac Józefa Be-ma. W 2006 r. powrócono do pomysłu nazewnictwa i wia-dukt nad torami w ciągu uli-cy Limanowskiego, tuż przy rondzie, został nazwany Po-wstańców Węgierskich.

Na fotografii po pra-wej stronie widać

okazały secesyjny gmach. Zo-stał wybudowany w 1902 r. przez Roberta Mrzyka, przed-siębiorcę budowlanego i miej-skiego radnego. Miał służyć jako budynek mieszkalny, ale już w 1905 r. został wydzier-żawiony na siedzibę rejencji. Zajmowała ten budynek do 1911 r. Później przeniosła się do nowo wybudowanej sie-dziby przy obecnej ulicy Jó-zefa Piłsudskiego.

pusu Armijnego i sąd wojskowy. XX Korpus pod dowództwem gene-rała Fryderyka Scholtza brał udział w pogromie rosyjskiej armii pod Tan-nenbergiem. Budynek nie został zniszczony i po II wojnie światowej mie-ściły się tam przychodnie lekarskie PKP.

Na zdjęciu na wprost widać

okazały gmach z hełmem na dachu. Został wybu-dowany przez Maksa Hessa (wraz z rodziną mieszkał z tyłu kamieni-cy w sąsiedztwie swoje-go zakładu betoniarskie-go). Po wojnie mieścił się tu Teatr Lalek. Przez dłu-gi czas obiekt zajmowa-ło Seminarium Duchow-ne. Teraz jest w remon-

cie i ma tam powstać eksklu-zywny hotel.

Od strony ulicy Party-zantów, naprzeciw-

ko młyna, znajdował się kie-dyś sławny, szemrany bar „Rondo”. Amatorzy złoci-stego napoju dobrze go zna-li. Dużo wcześniej w pobliżu postawiono pomnik upamięt-niający niemieckich żołnie-rzy, którzy zginęli podczas I wojny światowej, szczegól-nie I Warmińskiego Pułku Piechoty. Przedstawiał klę-czącego, opartego o sarko-fag antycznego wojownika w niemieckim hełmie na gło-wie. Niestety ten pomnik zo-stał zniszczony.

W miejscu, z które-go zostało zrobione

zdjęcie, postawiono po woj-nie budynek, w którym mie-ściła się apteka. Teraz znajduje się tam Starostwo Powiatowe.

Opowieści Jacka Panasa wysłuchał Pawełek

Po rejencji, od 1912 ro-ku, w budynku urzę-

dowały dowództwo XX Kor-REKLAMA

Page 10: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

porady10 “Nowe Życie Olsztyna” 22 (121) 2013

Po aferach finanso-wych w paraban-kach ostrzegano

przed nieracjonalnym loko-waniem pieniędzy. Obecnie trwa kolejna ogólnopolska kampania Ministerstwa Spra-wiedliwości i Narodowego Banku Polskiego. Przestrze-ga przed pochopnym zacią-ganiem pożyczek. Skierowa-na jest przede wszystkim do osób starszych. Wpajane są cztery zasady bezpiecznych pożyczek.

1. Wypada sprawdzić wiarygodność rekla-

mującej się firmy, wyszuku-jąc ją się na liście podmiotów objętych państwowym nad-zorem finansowym. Robimy to w internecie na stronie Ko-misji Nadzoru Gospodarcze-go (www.knf.gov.pl), ewen-tualnie na stronie kampanii (www.zanim-podpiszesz.pl) lub dzwoniąc na bezpłatną infolinię (800 290 479).

2. Należy policzyć cał-kowity koszt pożycz-

ki, bowiem może okazać się

Osoby pracujące na etacie, których pracodawca odprowa-dza składkę ubezpieczeniową, oraz członkowie ich rodzin są ubezpieczeni i w razie choro-by nie mają kłopotu. W podob-nej sytuacji są osoby bezrobot-ne oraz będące na urlopie ma-cierzyńskim i wychowawczym. Ubezpieczenie jest ważne jesz-cze przez 30 dni po utracie pra-cy lub statusu osoby bezrobot-nej oraz po zakończeniu urlopu.

W innej sytuacji są osoby prowadzące działalność go-spodarczą, które zarejestrowa-ły firmy jednoosobowe, a tak-

Polskie prawo w sto-sunku do kieru-jących pojazdami

rozróżnia stan „nietrzeźwo-ści” oraz stan „po użyciu al-koholu”. Nietrzeźwość jest przestępstwem i ma miej-sce, gdy kierowca ma wię-cej niż 0,5 promila alkoho-lu we krwi. Stan „po użyciu” jest wykroczeniem i zachodzi w sytuacji, kiedy badanie

znacznie wyższy. Podmiot udzielający pożyczki jest zo-bowiązany do poinformowa-nia o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowa-nia oraz o całkowitej kwocie do zapłaty.

Korzystając z tej infor-macji, można samo-

dzielnie policzyć koszt po-życzki za pomocą kalkulato-ra dostępnego na wspomnia-nej stronie (www.zanim-pod-piszesz.pl).

3. Warto dokładnie przeczytać umowę

i sprawdzić, czy oprocento-wanie nie jest znacznie wyż-sze od innych ofert. Trzeba dopytać się, czy firma wy-maga wcześniejszego wnie-sienia wysokiego zabezpie-czenia finansowego. Zdarza się, że przy nieterminowych spłatach rat można utra-cić całe drogie zabezpiecze-nie. W umowie mogą poja-wić się też dodatkowe opła-ty: za rozpatrzenie wnio-sku, za wydanie decyzji, za wizyty przedstawiciela pożyczkodawcy w domu, a także prowizje i ubezpie-czenia. Bywa, że firma po-bierze te wszystkie opłaty z góry, a pożyczki w ogóle nie udzieli. W razie wątpli-wości można prosić o wyja-śnienia, a również o wzorce dokumentów, które spokoj-nie można skonsultować ze znajomym prawnikiem lub inną kompetentną osobą.

4. Na pewno nie wol-no podpisywać umo-

wy, jeśli nie rozumie się cze-goś. Jeśli przedstawiciel fir-my nie chce lub nie potrafi w zrozumiały sposób wytłuma-czyć wszystkich zasad, to le-piej zrezygnować z niejasnej propozycji. To nie kosztuje!

Nie daj się nabrać.

Sprawdź, zanim podpiszesz

ZUS na własny koszt

że pracujące na umowie zle-ceniu. Ci ludzie ubezpieczają się sami i sami za to płacą, po zawarciu stosownej umowy w ZUS. Wprawdzie umowa jest bezterminowa, ale nieopła-cenie jednej miesięcznej skład-ki automatycznie ją wygasza.

Spore trudności mają oso-by, które przez lata nie były ubezpieczone, a teraz chcą tę sprawę unormować. ZUS na-kłada wówczas tak zwaną do-datkową opłatę, będącą swo-istą karą. Jej wysokość wzra-sta i zależy od długości okresu, w którym nie płacono składek.

Kierowca wczorajszy sam

sobie winien, ale...wykazuje od 0,2 do 0,5 pro-mila alkoholu we krwi.

Kierowanie samocho-du pod wpływem al-

koholu jest karygodne. Jed-nak karanie musi odbyć się zgodnie z prawem. U kie-rowcy, który wypił wieczo-rem jednego głębszego, ra-no stwierdzono 0,16 promi-la. Po zaokrągleniu wyniku uznano, że to już 0,2 promi-la. Nałożono na niego karę pozbawienia prawa jazdy na pół roku. Od takiego wyroku mógł się odwołać, bo wyniki badań toksykologicznych na zawartość alkoholu we krwi lub w wydychanym powie-trzu powinny być podawane z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku. Jedy-nie ostatnie liczby (oznacza-jące tysięczne części) mogą być zaokrąglane. A zatem wynik 0,16 promila nie po-winien zostać zaokrąglony do poziomu 0,20 i nie mo-że oznaczać 0,2 promila al-koholu we krwi, uznawane-go u nas za wykroczenie. Od takiego orzeczenia można się odwołać.

REKLAMA

REKLAMA

Stronę przygotował Mirosław Rogalski

Page 11: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

dom 11“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

Piękno i funkcjonalnośćPrzy ul. Macieja Rataja 62

w Olsztynie czekają mieszka-nia o powierzchni od 31 do 60 mkw. Każde z nich ma funk-cjonalny układ, balkon oraz piwnicę. Posiadaczy samo-chodów ucieszy fakt, że pod budynkiem znajduje się ga-raż wielostanowiskowy, za-pewniający miejsce postojo-we dla każdego mieszkania. Cała posesja, z urządzonym placem zabaw i zielenią, bę-dzie ogrodzona. Termin za-kończenia budowy planowa-ny jest na koniec września 2014 roku.

Obawiasz się, czy cię stać? Tu możesz uzyskać miesz-

kanie na własność, jak rów-nież na zasadach spółdziel-czego lokatorskiego prawa

Wykorzystaj szansę, zamieszkaj u siebieKamienica przy spokojnej ulicy, zaledwie kilka kroków od parku. To brzmi jak marzenie, ale taki właśnie może być twój nowy adres — w nowo powstającym budynku o niepowtarzalnej architekturze, do którego zaprasza cię Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kormoran” w Olsztynie.

do lokalu. Powrót do formu-ły budowy mieszkań o statu-sie spółdzielczego lokator-skiego prawa do lokalu skie-rowana jest przede wszyst-kim do osób, które nie mogą zaciągnąć kredytu na zakup własnego mieszkania.

Właśnie dla takich osób szansą posiadania swoje-go mieszkania jest jego na-bycie na prawach spółdziel-czych lokatorskich. Warun-kiem uzyskania tego typu lo-kalu mieszkalnego jest wnie-sienie w trakcie realizacji bu-dowy tylko 30% planowanego

kosztu budowy mieszkania (nawet w ratach) i zobowią-zanie się do spłaty w okresie 25-letnim kredytu zaciągnię-tego przez Spółdzielnię na po-krycie pozostałych 70% kosz-tów budowy tego lokalu.

Miesięczne raty kredytu oraz opłaty za użytkowanie mieszkania będą kształtowa-ły się na poziomie znacznie niższym, niż w przypadku najmu mieszkania na wolnym rynku. Dodatkowym walo-rem posiadania spółdziel-czego lokatorskiego pra-wa do lokalu mieszkalnego

jest możliwość rezygnacji w każdym czasie z zamiesz-kiwania w nim i przekaza-nia mieszkania Spółdzielni.

Jesteś zainteresowany? Dowiedz się więcej:

tel. 89 541 80 00 www.smkormoran.olsztyn.pl

W takim przypadku odzy-skasz poniesione na nabycie mieszkania środki finanso-we, gdyż Spółdzielnia zwróci

ci wartość rynkową tego loka-lu, pomniejszoną o niespłaco-ną część zaciągniętego przez Spółdzielnię kredytu.

Zwykle zakup nie-ruchomości przy pomocy kredy-tu hipotecznego

wygląda w następujący spo-sób. Kupujący znajdują swoje wymarzone mieszkanie i pod-pisują umowę przedwstępną zakupu nieruchomości. Na-stępnie udają się do banku po kredyt hipoteczny. Czy w tym schemacie jest jakiś błąd? Tak, są tu nawet dwa podstawowe błędy.

Pierwszy polega na za-stosowaniu złej kolej-

ności. Najpierw należy od-wiedzić instytucje finansowe i zbadać swoją wstępną zdol-ność kredytową – czyli spraw-dzić, czy bank da nam kredyt. Jeżeli w kilku instytucjach po-wiedziano nam, że posiadamy wstępną zdolność kredytową i banki zaakceptują źródła na-szych dochodów, to wówczas możemy zasiadać do rozmów o umowie przedwstępnej za-kupu nieruchomości. Dru-gi błąd wynika z braku orien-tacji, ile czasu zajmie banko-wi rozpatrzenie wniosku kre-

W ilu bankach składać wnioski o kredyt hipotecznyGdy nie posiadamy własnych pieniędzy, a chcemy kupić mieszkanie, to musimy wspomóc się kredytem hipotecznym. Musimy dokonać wyboru banku, w którym takowy kredyt chcemy otrzymać. Czy rozsądne jest jednak składanie wniosku o kredyt tylko do jednego banku?

dytowego. W umowie przed-wstępnej znajduje się miejsce, gdzie określamy czas do pod-pisania aktu notarialnego. Akt notarialny podpisujemy do-piero po otrzymaniu kredytu. Jeżeli wpiszemy do umowy 14 dni, to narażamy się na niewy-wiązanie się z umowy. Czas zebrania dokumentów i anali-zy ze strony banku to zwykle 3 tygodnie. Jeśli po 14 dniach nie stawiliśmy się u notariusza – zadatek może przepaść.

Prawidłowa ścieżka postępowania po-

winna wyglądać w nastę-pujący sposób. Najpierw sprawdzamy swoją zdol-ność kredytową w kilku in-stytucjach. Potem szukamy nieruchomości. Po jej wy-borze – wybieramy najko-rzystniejszą ofertę kredytu. Następ-nie podpisu-jemy umo-wę przed-wstępną za-kupu

nieruchomości. Na koniec składamy wniosek lub wnio-ski o kredyt hipoteczny.

Czy warto składać wnioski o kredyt

w kilku bankach równo-cześnie? Pracownicy ban-ków twierdzą, że należy złożyć wniosek wyłącznie w jednym banku – oczywiście w ich banku. Twierdzą, że skła-danie wniosków w wielu ban-kach obniża zdolność kredy-tową i wszystko jest widocz-ne w Biurze Informacji Kre-dytowej (BIK). W rzeczywisto-ści sprawa wygląda następu-jąco: wszystkie złożone wnio-ski są rejestrowane jako zapy-tania w BIK. Co ciekawe, je-żeli złoży- my wnioski

do trzech banków, to pierwszy bank nic nie widzi, drugi widzi jedno zapytanie, a trzeci wi-dzi dwa zapytania. System BIK ocenia klienta w skali punkto-wej pomiędzy 191 a 631 punk-tów (tzw. scoring). Na punkta-cję składają się cztery czynni-ki o różnym znaczeniu. Czę-ste wnioskowanie o kredyt ro-dzi większe ryzyko kredytowe i obniża liczbę punktów. Jed-nak waga tego czynnika w ca-łej ocenie to zaledwie 5%. Czy-li gdyby klient złożył nieskoń-czenie wiele wniosków o kre-dyt, to zostałoby mu odjętych 31 punktów.

Absolutnie najważniej-szym czynnikiem w

ocenie punktowej jest jakość

spłacanych kredytów – ta waga to 76%, czyli do zdobycia jest 479 punktów. Kolejnym jest aktywność kredytowa (liczba spłaconych lub spłacanych ak-tualnie kredytów) stanowiąca 11% oraz wykorzystanie limi-tów kredytowych – 8%.

Śmiało można stwier-dzić, iż składanie rów-

nocześnie kilku wniosków o kredyt hipoteczny nie ma zna-czenia z punktu widzenia oceny scoringowej. Po co składać kil-ka wniosków? Dla swojego bez-pieczeństwa. Podpisując umo-wę o zakup nieruchomości, zo-bowiązujemy się do zapłaty za nią w określonym czasie. Co sta-nie się, gdy nasz bank po kilku tygodniach odmówi przyznania kredytu? Nie będziemy w stanie zapłacić za nieruchomość i mo-żemy stracić zadatek. Po złoże-

niu wniosku kredyto-wego nie mamy

już żadnego wpływu na

decyzję.

Dla bezpieczeństwa transakcji warto złożyć

wnioski kredytowe do kilku banków równocześnie. Kosz-ty złożenia jednego czy trzech wniosków są jednakowe. Cze-kamy na decyzję, jeżeli wszyst-kie banki będą na tak – to siada-my z decyzjami banków i ana-lizujemy je punkt po punkcie. Wybieramy najkorzystniejszą dla siebie ofertę. Pozostałym bankom – dziękujemy.

Od czasu kryzysu finan-sowego z 2008 roku

banki, pod względem decyzji kredytowych, są nieprzewidy-walne i czasowo, i merytorycz-nie. Wielokrotnie zdarza się, że klient otrzymuje różne de-cyzje. Jeden bank daje kredyt, a drugi nie. Podkreślam, ten sam klient, te same doku-menty, ta sama nieruchomość – decyzje banków odmienne. W obecnej sytuacji koniecz-nością stało się wnioskowa-nie o kredyt hipoteczny w kil-ku bankach równocześnie. Kupujący – zadbajcie o swoje bezpieczeństwo.

Krzysztof Rzymski

Page 12: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

roZrywka12 “Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

Kino zaprasza

Szu

kaj n

as n

a:

www.

zycie

olszty

na.p

lZGARNIJ bIlety

Aby dostać jeden z ośmiu biletów na dowolny film 2d grany od poniedziałku (25.11) do czwatrku (28.11), należy wysłać SMS z uzasadnieniem, dlaczego właśnie do Ciebie ma trafić bilet, pod numer

7148 o treści „zycie1. treść uzasadnienia” Koszt SMS-a to 1,23 zł z VAT.

ZGARNIJ KSIĄŻKĘAby dostać jedeną z trzech książek „Gdybyś mnie kochała”, należy do niedzieli (01.12.2013) wysłać

SMS z uzasadnieniem, dlaczego właśnie do Ciebie ma trafić ta książka, pod numer 7248 o treści „zycie5. treść uzasadnienia” Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT.

„Papusza” to oparta na faktach dramatyczna historia Bronisławy Wajs, pierwszej romskiej poetki, która spisała swoje wiersze. To też historia spotkania poetów. Jerzy Fi-cowski dostrzegł jej wielki ta-lent, zachęcił, aby zapisywa-ła swoje utwory, i przetłuma-czył je na język polski. W 1956 roku ukazał się pierwszy to-mik poezji Bronisławy Wajs zatytułowany „Pieśni Papu-szy”. Nie byłoby to możliwe

Kontynuacja wydarzeń z pierwszej części fenomenal-nych „Igrzysk śmierci”, które zawładnęły wyobraźnią pu-bliczności na całym świecie. Do zjawiskowej obsady (mło-de gwiazdy: Jennifer Lawren-ce, Josh Hutcherson i Liam Hemsworth) dołącza zdo-bywca Oscara Philip Seymo-ur Hoffman. Katniss i Peeta odbywają obowiązkowe To-urnee Zwycięzców, kiedy do-wiadują się o fali zamieszek, do których przyczynił się ich

Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia

Papusza

zuchwały czyn. W tle trwa-ją przygotowania do rocz-nicowych, 75. Głodowych Igrzysk, które przyniosą za-skakujący obrót spraw... Bo Kapitol jest zły. I Kapitol pra-gnie zemsty! Wkrótce okaże się, że zwycięska para stanie przed kolejnym wyzwaniem. „W pierścieniu ognia” to dru-ga część bestsellerowej trylo-gii autorstwa Suzanne Col-lins, która stała się jednym z największych wydawniczych fenomenów ostatnich lat.

bez wstawiennic-twa i pomocy trze-ciego poety – Julia-na Tuwima. „Gila” Papuszy (tak poet-ka nazywała swo-je wiersze) trwale wzbogaciły polską kulturę o wgląd w cygańską duszę.

„Papusza” to pierwszy polski film w języ-ku romskim. Dużym atutem są czarno-białe zdjęcia autor-

stwa Krzysztofa Ptaka i Woj-ciecha Staronia. Muzykę napi-sał Jan Kanty Pawluśkiewicz.

Maksym Bromski, dziś menedżer w koncernie samo-chodowym, w dzieciństwie wszystkie wakacje spędzał u dziadków na wsi. Właśnie tam piętnaście lat temu, dzień po własnym weselu, zaginął jego jedyny kuzyn, Andrzej.

Maksym nieustannie wraca w to miejsce. I fizycz-nie, i we wspomnieniach. Po dwóch stronach tej samej rze-ki wciąż żyją najważniejsi dla niego ludzie i tylko oni już mu pozostali: babka, dziew-czyna z sąsiedztwa, z którą kiedyś spędzał każdą waka-cyjną chwilę, oraz najwięk-sza miłość jego życia. Drama-tyczne wypadki z przeszłości mają swój finał współcześnie, o czym Bromski, budząc się pewnej nocy w hotelowym pokoju obok ciała nieznanej kobiety, jeszcze nie wie. Nie pojmując zdarzeń, nie panu-jąc nad rzeczywistością, która rzuciła go w sam środek ma-kabrycznej zbrodni, ucieka w przeszłość, kiedy to u boku najbliższych, w równie dra-

matycznych, dotąd niewyjaśnionych okolicznościach, skończyło się jego dzieciństwo.

Grażyna Jeromin-Gałuszka

Urodziła się i mieszka w Sosno-wicy, niewielkiej wsi koło Radomia, gdzie w otoczeniu rodzi-ny pisze, a dla relaksu zajmuje się niewiel-kim gospodarstwem. Absolwentka bibliote-koznawstwa na Uni-wersytecie Warszaw-skim oraz scenariopi-sarstwa w PWSFTviT w Łodzi. Laureat-ka ogólnopolskie-go konkursu na te-mat filmowy, zorganizowane-go przez Agencję Scenariuszo-wą i tygodnik „Film”. Współau-torka scenariusza jednego z po-pularnych seriali telewizyjnych. Jej debiutancka powieść „Zło-te nietoperze” otrzymała pierw-

Gdybyś mnie kochała

Nowa powieść autorki bestsellerowych „Kobiet z Czerwonych Bagien”.

szą nagrodę w konkursie literac-kim „Kolory życia”. Ponadto na-pisała powieści „Oczy Marzan-ny M.”, „Kobiety z Czerwonych Bagien”, „Nie zostawiaj mnie” i „Magnolia”.

REKLAMAREKLAMA

REKLAMA

Page 13: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

roZrywka 13“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

BARAN 21 III - 20 IVPrzymykanie oczu na głu-

potę może zemścić się w sytu-acji, gdy wróci ona do Ciebie w najmniej oczekiwanym mo-mencie. Bądź bardziej aser-tywny i nie podlizuj się niko-mu. Zwłaszcza szefowi.

BYK 21 IV - 20 VPrzygotuj się na emocjonu-

jące chwile. Pojawią się nowe znajomości, ciekawe rozmo-wy, których wynik może za-decydować o Twojej najbliż-szej przyszłości. Zawodowej i towarzyskiej.

BLIŹNIĘTA 21 V - 21 VIMożesz wpaść na nowy

sposób zarabiania pieniędzy. Jeśli okaże się nadzwyczaj sku-teczny i zgodny z Twoimi za-interesowaniami, to na wszel-ki wypadek skonsultuj się z za-przyjaźnionym prawnikiem.

RAK 22 VI - 22 VIINowe spotkanie będzie za-

powiedzią czegoś bardzo intere-sującego. Cierpliwość będzie na-grodzona. To, co się wyklaruje, może okazać się trwałe. Chociaż podobno nic nie trwa wiecznie.

LEW 23 VII - 23 VIIIBardzo możliwe, że otrzy-

masz propozycję ciekawej pracy. Będziesz jednak mu-siał przejść coś w rodzaju eg-zaminu. Przygotuj się solidnie i nie ściągaj, bo narobisz sobie wstydu. To nie matura.

PANNA 24 VIII - 23 IXOd dawna towarzyszy Ci

przekonanie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Przynajmniej dla Ciebie. Dlatego osiągniesz to, czego pragniesz. Musisz jednak w końcu zdecydować się na coś.

WAGA 24 IX - 23 XWskazany jest duży dy-

stans i rezerwa wobec wszyst-

kich składanych Ci obiet-nic. Duże oczekiwania mogą stać się źródłem nie mniejsze-go rozczarowania. Nie daj się oczarować, ale sam czaruj.

SKORPION 24 X - 22 XIAby osiągnąć sukces, zabierz

się za coś ambitniejszego. Nie kie-ruj się wyłącznie chęcią zysku. Czasami warto spojrzeć na siebie nie tylko przez pryzmat lustra. Ono prawdy Ci nie powie.

STRZELEC 23 XI - 21 XIIPamiętaj: to, czego pra-

gniemy, rzadko bywa w za-sięgu ręki. Jeżeli jednak jesteś zdecydowany, by skoczyć na głęboką wodę, nie oglądaj się za siebie. Nie zapomnij jednak o kole ratunkowym.

KOZIOROŻEC 22 XII - 20 IPojawi się możliwość na-

prawienia tego, co kiedyś zo-stało zepsute. Trzeba odrzucić ciągłe żale i uprzedzenia. Au-toryzowany zakład napraw-czy poradzi sobie z tym proble-mem. Niestety nie za darmo.

WODNIK 21 I - 19 IISumienność i dokładność

to niezawodne metody, aby osiągnąć zawodowy sukces. Oczywiście nie są jedyne. Ale zacznij właśnie od nich, bo od czegoś przecież musisz za-cząć. W końcu.

RYBY 20 II - 20 IIIJeśli masz już dość zawo-

dowej rutyny i nudnego zaję-cia, to ruszaj do przodu. Z wła-ściwym sobie wdziękiem wy-brniesz z każdej kłopotliwej sytuacji. Nie szukaj jednak kło-potów na siłę.

Redakcja zastrzega sobie pra-wo do unieważnienia horoskopu,

bez podania przyczyn!

AZB

Aby dostać jeden z trzech PODWÓJNYCH biletów do Teatru Lalek, należy do piątku (22.11.2013) wysłać SMS z uzasadnieniem, dlaczego właśnie do Ciebie ma trafić bilet, pod numer 7248 o treści „zycie3. treść uzasadnienia” Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT.

ZGARNIJ bIletyAby dostać jedno z dwóch PODWÓJNYCH zaproszeń do Filharmonii, należy do piątku (22.11.2013) wysłać SMS z uzasadnieniem, dlaczego właśnie do Ciebie ma trafić bilet, pod numer 7248 o treści „zycie4. treść uzasadnienia” Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT.

Nasz festiwal zainaugu-ruje spektakl „Złoty Klucz”, adresowany do młodzieży i widzów dorosłych, podej-mujący problematykę warto-ści etycznych w życiu czło-wieka. Jutro przedstawie-nie „Słoń i Kwiat” przeniesie nas do dżungli, w której będą działy się rzeczy wyjątkowe. Spektakl „Bleee…” pokaże, że wierząc w siebie, możemy

osiągnąć wszystko, o czym marzymy. „Le Filo Fable” na-uczy dzieci, jak rozmawiać, zadawać pytania i próbować na nie odpowiadać. Uzmysło-wi, jak ważne jest to, kim jeste-śmy, a nie to, jak wyglądamy. Zbliżoną tematykę podejmie „Lenka”, której bohaterka re-zolutna, ruda dziewczynka, uwielbia rysować, jest bardzo podobna do innych rówieśni-

ków – radosna, miła, kole-żeńska – z jedną tylko różni-cą – jest odrobinkę grubsza… Czy przeszkodzi jej to w od-nalezieniu prawdziwej przy-jaźni? Przekonacie się sami. Na koniec OTTL Anima za-prosimy na znany i lubiany spektakl „Tymoteusz i Psiuń-cio”, opowiadający o poszu-kiwaniu prawdziwej przyjaź-ni. Po zakończeniu Animy,

w niedzielę 24 listopada o 12.00, zapraszamy na roz-strzygnięcie konkursu literac-kiego i plastycznego z okazji Światowego Dnia Misia.

W dniu 29 listopada 2013 r. o godz. 19.00 w sali koncerto-wej Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej im. Feliksa Nowo-wiejskiego w Olsztynie, w cy-klu „Mistrzowskie recitale for-tepianowe”, wystąpi Wojciech Waleczek – fortepian. Ten wy-bitny polski pianista koncer-tował w krajach Unii Euro-pejskiej, w Szwajcarii, Bośni i Hercegowinie, Mołdawii, Ro-sji, Jordanii, Palestynie, Ira-nie, Kanadzie, Japonii, a tak-

Mistrzowski recital fortepianowy w filharmonii

że w Stanach Zjednoczonych. Wojciech Waleczek urodził się w 1980 r., ukończył z wyróż-nieniem Akademię Muzycz-ną im. Karola Szymanowskie-go w Katowicach, w klasie fortepianu Zbigniewa Raubo w 2003 r. Naukę kontynuował podczas studiów podyplomo-wych w Vancouver Academy of Music w Kanadzie, pod kie-runkiem Lee Kum-Singa.

Stale powiększany reper-tuar artysty zawiera aktual-

nie kilkadziesiąt utworów na forte-pian i orkiestrę, po-nad sto pozycji so-lowych oraz utwo-ry kameralne od baroku po współ-czesność. W reci-talu w naszej fil-harmonii pianista wykona kompozy-cje Ryszarda Wa-gnera, Fryderyka Chopina i Franciszka Liszta.

Zapraszamy! Bilety w ce-nie: normalny – 40 zł, ulgowy – 30 zł, karta melomana – 20 zł.

Olsztyński Tydzień Teatrów Lalkowych AnimaW poniedziałek rozpoczyna się Olsztyński Tydzień Teatrów Lalkowych Anima. Udało się nam zaprosić spektakle różnorod-ne pod względem tematycznym i estetycznym, wielokrotnie nagrodzone.

Page 14: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

roZmaitości14 “Nowe Życie Olsztyna” 22 (121) 2013

Tak jak powiedział wójt gminy Jacek Szydło: – Zamy-słem stworzenia w starej, zabyt-kowej stodole miejsca do han-dlu było promowanie rodzi-mych, regionalnych produk-tów wytwarzanych według do-mowych tradycji i receptur.

Przy modernizacji i ada-ptacji stodoły korzystano ze środków własnych i po-chodzących z Unii Europej-skiej. Całkowity koszt to po-nad 700 tysięcy złotych. Na otwarciu pojawili się sekre-tarz stanu w Ministerstwie Finansów, poseł ziemi olsz-tyńskiej, a zarazem mieszka-niec gminy Janusz Cichoń, oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Ur-szula Pasławska. Powiedzie-li, że pomysł jest wspaniały.

Stwierdzili, że liczba pierw-szych sprzedających i mno-gość ich produktów zaświad-czają o potrzebie takiego miejsca. Inicjatywa jest tra-fiona. Było to również widać po liczbie odwiedzających pasaż handlowy Nasz Ry-nek. Producentom, jak rów-nież mieszkańcom naszego regionu potrzebne jest miej-sce, gdzie można zaprezento-wać oraz kupić to, co jest wy-twarzane w gospodarstwach rolnych, na działkach czy w zakładach rzemieślniczych.

Dywickie wiejskie cen-trum handlowe na począt-ku będzie otwarte co sobotę i wtorek od 9 do 17, a potem może i w inne dni.

JP

Mój rynekTo nazwa nowo otwartego wiejskiego centrum handlowego w Dywitach. Przede wszystkim swoje produkty będą mogli w nim sprzedawać twórcy ludowi, rękodzielnicy, rolnicy, dział-kowcy i drobni rzemieślnicy z okolicznych wsi i miasteczek.

Jednym ze sposobów jest planowanie dnia. Trzeba rozpisać na kartce wszystkie

Chmiel – ma działanie uspakajające, rozkurczowe. Warto go użyć przy zmęczeniu i wyczer-paniu nerwowym, trudnościach w zasypianiu oraz nadpobudliwości.

dziurawiec – działa rozkurczowo na układ trawienny i łagodzi wzdęcia. Mięta – działa orzeźwiająco i dezynfekująco. Napary stosuje się w zaburzeniach trawie-

nia, skurczach żołądka lub przy braku apetytu. Warto ją pić zamiast zwykłej herbaty, zwłaszcza gdy prowadzimy sie-dzący tryb życia.

Szałwia – zmniejsza potliwość i nad-mierną pobudliwość nerwową.

Herbatka dla singli – jeśli nie masz czasu na przyrządzanie skomplikowanych mieszanek, to możesz wspomóc się zwy-kłymi naparami z jednego zioła. Do szklan-ki wsyp łyżeczkę ziół, zalej wrzątkiem i od-staw pod przykryciem na kwadrans. Pij dwa, trzy razy dziennie po filiżance naparu.

Dla rozdrażnionych – wymieszaj trochę dzikiej róży i kwiatu rumianku, liści meli-sy, ziela dziurawca i szyszki chmielu, do-daj też kilka listków mięty. Zalej to filiżan-ką wrzątku i odstaw pod przykryciem na dziesięć minut. Pij dwa razy dzien-nie po filiżance.

PAnna

Herbata dobra na wszystko

Znam wielu miłośników dobrej herbaty. Żadne spotkanie nie obejdzie się bez filiżanki tego gorącego napoju. Najsilniej na układ nerwowy wpływają mieszanki. Jeśli ktoś preferuje łagodniejszą opcję, to proponuję przygotowanie herbaty z jednego zioła.

Sposoby na chandręPrawie każda z nas boryka się co roku z jesiennym obniżeniem nastroju, poczuciem wyczerpania, a nawet bezsensu. Po po-wrocie do ponurego domu zabieramy się do codziennych czynności, ogarnia nas znudzenie i niechęć do wszystkiego. Jak sobie z tym poradzić? Jak zrobić coś dla siebie?

czynności, które codziennie wykonujemy. Określić dłu-gość czasu, który nam zaj-mują i ile mogłyby zająć, gdybyśmy wykonywały je w skupieniu i z zaangażo-waniem. Ważne jest, aby w liście planowania naszych zajęć oddzielić źle kojarzą-ce się nam czynności i prze-platać je „czasem dla siebie”. Ponieważ będziesz zorga-nizowana, zaoszczędzony

czas możesz poświęcić na przyjemności. A twoje przy-jemności to robienie czegoś, na co nigdy wcześniej nie wystarczało ci czasu.

Wynotuj to, co mogłoby cię wprowadzić w lepszy nastrój. Na liście powinny się znaleźć wszystkie miej-sca w okolicy, które chcia-łaś odwiedzić: kawiarnie, muzea, sklepy, parki, może zakłady fryzjerskie lub ko-

smetyczne. Uwzględnij oso-by, z którymi nie miałaś do tej pory czasu się spotkać, a których towarzystwo wprawia cię w dobry na-strój. W ten właśnie spo-sób powstanie twoja lista przyjemności, do której bę-dziesz mogła wrócić w każ-dej chwili, gdy poczujesz objawy jesiennej depresji.

Jak sprawić przyjemność swojemu ciału? Oto moje po-mysły na jesienne popołu-dnie: maseczka na twarz i de-kolt, maseczka na ręce i stopy, piłowanie paznokci, wma-sowywanie kremu, prysz-nic na przemian zimny i cie-pły z peelingiem, skropienie ulubionymi perfumami, se-ria brzuszków na piękną ta-lię i brzuch, filiżanka dobrej herbaty (zwłaszcza zielonej), stworzenie kompozycji kwia-towej (suche liście, kwiaty), przeczytanie artykułu w ulu-bionej gazecie, dekorowanie stołu przed kolacją ku ucie-sze męża i całej rodziny.

PAnna

REKLAMA

Page 15: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

sport 15“Nowe Życie Olsztyna” nr 22 (121) 2013

ZGARNIJ KSIĄŻKĘ

Wielu miłośników spor-tu lubi analizować osiągnię-cia swoich drużyn i zawod-ników. Szczególnie fani pił-ki nożnej. Spragnieni wiel-kiej piłki olsztynianie z ra-dością przyjęli awans Stomi-lu do pierwszej ligi. To, po kilku latach posuchy, kolej-ny sezon olsztyńskich piłka-rzy na tym szczeblu rozgry-wek. Czy można go porów-nać z ubiegłym?

Każdy sezon jest inny, lecz pewne analogie można zaob-serwować. Przede wszystkim ponownie walczono o utrzy-manie się na tym szczeblu rozgrywek. Co prawda za-wodnicy rozegrali 16 kolejek spotkań (tekst napisano przed rozegraniem ostatniej kolej-ki jesiennej rundy), ale olsz-tynianie nie są pewni pierw-szoligowego bytu. Przed ro-kiem stomilowcy zadomowi-li się w strefie spadkowej i na zakończenie rundy mieli kil-ka punktów straty do strefy bezpiecznej. Wówczas udało się je odrobić i zająć bezpiecz-ną lokatę. Teraz teoretycz-nie jest lepiej. Stomil zajmu-je trzynaste miejsce, lecz jest to jedyna optymistyczna wia-domość. Dlaczego? Bo tabela jest w tym sezonie niezwykle spłaszczona. Zajmującą ósmą lokatę Miedź Legnicę dzieli-ło od ostatniego Okocimskie-go Brzesko tylko sześć punk-

Stomil ponownie

walczy o byttów. Stomil znajdował się punktowo gdzieś pośrodku, mając trzy punkty straty do Miedzi i tyle samo przewa-gi nad Okocimskim. Już z te-go wynika wniosek, że każ-da porażka może zepchnąć olsztynian do strefy spadko-wej. A najbliżsi rywale Sto-milu do słabeuszy raczej się nie zaliczają. Wręcz przeciw-nie. Zarówno Górnik Łęcz-na, jak i Arka Gdynia włą-czyły się do walki o awans do Ekstraklasy! Dlatego o punk-ty w tych meczach będzie nie-zwykle trudno, lecz trzeba o nie walczyć. Każdy za-wodnik może pomóc zadbać o przyszłość zespołu w pierw-szej lidze. Pod wodzą trene-ra Adama Łopatko, który za-stąpił Zbigniewa Kaczmarka, olsztynianie zdobyli dziewięć punktów. Wszystkie na wła-snym boisku. Czas coś zmie-nić i zacząć zdobywać punk-ty w meczach wyjazdowych.

WAD

Czy zlekceważyliście rywala?O tym nie ma mowy.

Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to bardzo trud-ny mecz. Gdańszczanie gra-li nierówno, mieli na koncie mało punktów, więc przyje-chali do nas mocno zdeter-minowani. My wiedzieli-śmy o tym i przed meczem postanowiliśmy dać z sie-bie wszystko. Nie chcieli-śmy rywalom pobłażać. Jed-nak rzeczywistość okazała się inna. Po prostu byliśmy tego dnia słabsi. Gdańsk potrafił to wykorzystać. W każdym elemencie był od nas skuteczniejszy.

W czym byliście gorsi?Tak jak Lotos nikt z na-

mi dotąd nie zagrał. Roz-rzucili nas zagrywką, poko-nali walką w obronie. Nie potrafiliśmy lepiej wyko-rzystać pierwszego ataku. A oni nas tym gnębili. Sta-raliśmy się znaleźć na to receptę, lecz się nie udało. To było tak, jak gdyby ktoś sypnął piaskiem w tryby. Po prostu coś się w naszej ma-szynie zacięło.

Część dziennikarzy za-rzuciła wam brak woli walki, to że nie przypo-minaliście drużyny z pierwszych pięciu spotkań.To jest sport i wszystko

może się zdarzyć. Trudno jest utrzymać równie wy-soką dyspozycję przez ca-ły sezon. Kiedyś musi przy-trafić się słabszy dzień. Tak stało się podczas rywaliza-cji z Lotosem. Proszę też za-uważyć, że w lidze wystę-puje 12 zespołów. Rozgryw-ki są długie i każda ekipa rozegra w zasadniczej czę-ści sezonu 22 mecze. Po-za tym widać, że teoretycz-nie ci słabsi potrafią urywać punkty liderom. Zwróćmy uwagę na to, że po pięciu kolejkach spotkań nie by-ło w lidze zespołu bez po-

Michał Żurek: – Byliśmy słabsi

Tąpnięcie w UraniiPo pięciu kolejkach spotkań siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn byli niespodziewanymi liderami PlusLigi. W szóstym meczu nie-spodziewanie przegrali w Hali Widowiskowo-Sportowej „Urania” z Lotosem Trefl Gdańsk 0:3. Tuż po tym zdarzeniu swoimi spostrzeżeniami z meczu i dotychczasowych wyników drużyny podzielił się z nami Michał Żurek, libero Indykpolu AZS.

rażki. Bez zwycięstwa po-zostawali jedynie siatka-rze Transferu Bydgoszcz, ale i oni wywalczyli punkt w starciu z mistrzem Polski.

Przez moment byliście liderem rozgrywek...To bardzo fajne uczucie,

lecz zdawaliśmy sobie spra-wę, że kolejne mecze będą trudniejsze. Każdy spina się podczas meczu z liderem. Bo to przecież takie chwa-lebne go ograć. Nie będzie-

my z tego robić jakiejś trage-dii. Na pewno wyciągniemy z meczu odpowiednie wnio-ski. Proszę zauważyć, że

skład naszej drużyny moc-no się zmienił. Trenujemy ze sobą od czterech miesię-cy, a w pełnym składzie od kilku tygodni. Potrzebuje-my jeszcze czasu, żeby do-pracować pewne elementy w naszej grze.

Mimo tej porażki wasza sytuacja w tabeli jest dobra. Zdobyliście dotąd 12 punktów, czego za-pewne nikt się nie spo-dziewał.

To prawda. Te punk-ty są nam bardo potrzeb-ne i cieszymy się, że tyle ich zdobyliśmy. Teraz mo-żemy grać spokojniej, nie martwić się o to, co bę-dzie, jeśli przegramy. Po-rażki są wkalkulowane w sport. Ważne, żeby wy-ciągać odpowiednio szybko wnioski. Zapewniam olsz-tyńskich kibiców, że się nie poddamy. Jesteśmy druży-ną na dorobku, która chce systematycznie robić postę-py. Kolejne punkty są w na-szym zasięgu.

Kolejne dwa mecze za-gracie na wyjeździe.

Nie ma różnicy, czy gra-my u siebie, czy na wyjeździe. W każdym meczu chcemy zdobywać punkty. Porażka z Lotosem zmotywuje nas do większej pracy na treningach i do walki o kolejne zdobycze. Wygraliśmy już w Jastrzębiu i w Kielcach. Dlaczego nie mamy tego powtórzyć w Częstochowie i Bielsku Białej?

Notował: WAD

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Page 16: REKLAMA Życiegminadywity.pl/uploads/attachments/52c6c3d87a54c.pdf · Życie NOWE Olsztyna NAKŁAD 25 000 (18.11-02.12. 2013) REKLAMA REKLAMA nr 22 (121) 2013 ISSN 1734-7076 “

reklama16 “Nowe Życie Olsztyna” 22 (121) 2013

Ożywienie zosta-ło spowodowane głów-nie utrudnieniami w po-zyskiwaniu kredytów hi-potecznych, jakie czekają nas już od samego począt-ku przyszłego roku. Aby otrzymać kredyt, będzie-my musieli dysponować przynajmniej pięciopro-centowym wkładem wła-snym, który szczególnie dla młodych ludzi może okazać się trudny do zdo-bycia. Kolejną przyczyną wzrostu sprzedaży jest co-roczna ucieczka przedsię-biorców przed podatkiem oraz fakt, że rynek prze-sycony do tej pory miesz-kaniami powoli wraca do równowagi. Wbrew pozo-rom zainteresowanie pro-gramem dofinansowań

Druga połowa roku przyniosła zauważalne ożywienie rynku nieruchomości. W trzecim kwar-tale trudno było nie zauważyć wyraźnego wzrostu liczby transakcji kupna-sprzedaży miesz-kań oraz nieruchomości komercyjnych zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.

MDM jest aktualnie na ty-le małe, że rynek nie od-czuł jeszcze jego skutków. Analitycy przewidują jed-nak możliwość wzrostu cen po jego uruchomieniu w przyszłym roku.

MDC Sp. z o.o. aktu-alnie zamyka inwestycję przy ulicy Mroza. Do koń-ca grudnia planujemy od-dać do użytkowania ostat-ni, piąty budynek. Równo-legle trwają prace związane

Zapoznać się z naszą ofertą można w biurze sprzedaży przy ulicy

Mroza 15 przez 6 dni w tygodniu. Zapraszamy także na stronę

internetową: www.opisie-mdc.pl.

z zagospodarowaniem zie-leni i budową drugiego ko-lorowego placu zabaw. Mi-mo lokalizacji w centrum Jarot, w sąsiedztwie dwóch ruchliwych ulic – Wilczyń-skiego i Witosa, całe osiedle już teraz sprawia wrażenie przyjaznej, wyciszonej i ja-snej enklawy spokoju i bez-pieczeństwa.

Dyrektor ds. deweloperskich

Rafał Załoga

Ożywienie na rynku nieruchomości