Stacja Tłuszcz nr 12/2012 (65)

18
Ostat n ia se s ja Ra dy Miej skiej wTłusz- czu, któ r a od by ł a się 17 wrze śnia itrwa ł a pięć go dzin, by ł a peł naemo c jo nal nych wy- stą p ień. Nasa mym po cząt ku bur m istrz Pa - weł Bed nar czyk od czy t ał swo j ą od po w iedź na sta no w i sko klu bu rad nych „Ra zem dla Gmi ny” w spra w ie od zy ski wa n ia po dat ku VAT (do s tęp ne nana szej stro n ie in t er ne t o- wej), a na s tęp n ie prze ka zał głos dy r ek t o r o w i Cen t rum Kul t u ry, Spor t u i Re k re acji Hen ry- ko w i Wy soc k ie mu. Dy r ek t or przed s ta w ił od - po w iedź nakry tycz ne sta no w i sko klu bu do- ty czą ce na g łych zwol n ień w kie r o wa nej przez nie go pla ców ce. Za rzu cał rad nym, że już wie l e mie s ię cy wcze śniej wie dzie l i, że bu- dżet CKSiR jest nie do sza co wa ny. Po s ił ku j ąc się szcze gó ł o wy m i wy l i cze n ia m i, do ty czą cy- mi np. te go, ile wy d ru ków ikse r o ko p ii wy- ko nał dla róż nych or ga n i za c ji, cy t o wał wy- bra ne wy po w ie dzi zpro t o ko ł ów. Dy r ek t or od n iósł się tak że doprzy szło r ocz ne go bu - dże t u cen t rum: – Je ś li ra da miej ska zde cy du- je oprzy zna n iu na rok 2013 ta k iej sa mej do- ta c ji w kwo c ie 860 000 zł jak wro ku bie żą- cym, to bę dzie ozna czać to po now ną pu ł ap- kę za s ta w io ną na dy r ek t o r a cen t rum, aby póź n iej w zmi s ty fi ko wa nej for m ie sta no w i- ska Klu bu Rad nych „Ra zem dla Gmi ny” przy p i sy wać dy r ek t o r o w i za rzu ty nie go spo- dar no ści inie ce l o wo ści wy dat ków – uprze - dzał fak ty pan Wy soc k i. Dokończenie na ááá STR. 6 W NUMERZE PROGRAM TV Szanowni Czytelnicy i Czytelniczki, To ko l ej ny nu mer zdo m i no wa ny przez te ma ty kę zwią za ną z Cen t rum Kul t u ry, Spor t u i Re k re acji. Za m ie sza- nie, któ r e wy t wo rzy ł o się wo kół te go te- ma t u, ab sor bu j e sa mo rzą dow ców inie- po koi miesz kań ców. Spra wa po wo l i zmie n ia swój cię żar ga t un ko wy idys ku- sje cza sa m i prze su wa j ą się od kwe s tii fi- nan so wych w stro nę emo c jo nal ne go wy ty ka n ia błę dów, wza j em ne go ob w i- nia n ia al bo na wet spraw oby cza j o wych. Wrze s ień to mie s iąc ze brań so ł ec- kich, pod czas któ rych miesz kań cy wsi mo gą sa mo dziel n ie za de cy do wać o po dzia l e fun du szu so ł ec k ie go. Miesz kań cy mia s ta pa t rzą z za zdro - ścią na moż l i wość sa mo dziel ne go de - cy do wa n ia odrob nych in we s ty c jach na swo i m te re n ie. Mo że war t o przy oka z ji spo t kań wmie ście po dy- sku t o wać naten te mat zrad ny m i osie - dlo wy m i ina szy m i wła dza m i? W nu me rze przed s ta w ia my rów - nież pierw szy wy w iad z cy k lu „Zwy - czaj n i - Nie zwy czaj n i”, wra mach któ r e - go bę dzie my pu b li ko wać róż ne cie ka - we roz mo wy ifo t o r e por t a że, któ rych bo ha t e ra m i bę dą oso by zwią za ne zna szą gmi ną. Ps. Ko l ej ny nu mer „Sta c ji Tłuszcz” pla nu j e my wpaź dzier n i ku. DWA SŁOWA reklama reklama OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE RADNYCH Z końcem kwietnia upłynął termin składania oświadczeń majątkowych. W lipcu zostały zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Tłuszcz. Zapraszamy do zapoznania się z zarobkami radnych Rady Miejskiej w Tłuszczu. S.4 NA PIERWSZEJ LINII – Czasem myślę, że gdybym startując do rady miejskiej wiedział, jak to wszystko wygląda, pewnie bym się nie zdecydował. I nie dlatego, że uważam, że przerosło mnie to zadanie. Po prostu energia, jaką trzeba skierować na tę działalność, jest ogromna – mówi radny Robert Szydlik. S. 7 WYWIAD NIE DRAŻNIĆ „CIERNIKA”! Młodzi wędkarze z Tłuszcza kolejny raz na podium. Tym razem okazali się bezkonkurencyjni na Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Wędkarskich Gdańsk-Sobieszewo. S. 15 SPORT bezpłatna gazeta mieszkańców gminy Tłuszcz l l l bezpłatna gazeta mieszkańców gminy Tłuszcz l l l bezpłatna gazeta mieszkańców gminy Tłuszcz l l l bezpłatna gazeta mieszkańców gminy Tłuszcz SAMORZĄD ALEKSANDRA I MACIEJ PUŁAWSCY NR 12 (65) l 25 WRZEŚNIA 2012 l ISSN 1898-2336 [email protected] l www.stacja-tluszcz.pl NAKŁAD 5000 EGZ. Gazeta ukazuje się w sieci EXTRA BURMISTRZ BRONI DYREKTORA CHOCIAŻ KASY W CENTRUM BRAK Kryzysowa sytuacja finansowa Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji, o której informowaliśmy Państwa w poprzednim numerze, nadal bez rozwiązania. Burmistrz broni dyrektora, który przekroczył budżet, a dyrektor oskarża radnych o zastawianie na niego pułapek. Większość radnych pozostaje niewzruszo- na i dodatkowej kasy dać nie chce. Trwające ponad 40 minut wystąpienie dyrektora Henryka Wysockiego nie przekonało jednak większości radnych. Rada usunęła ze zmian w budżecie przesunięcie dodatkowych 100 000 zł zaproponowanych przez burmistrza dla CKSiR reklama reklama

description

ST to niezależna, bezpłatna gazeta tworzona przez i dla mieszkańców gminy Tłuszcz. Co miesiąc piszemy o sprawach ważnych dla lokalnej społeczności - a pod dziennikarską lupę bierzemy zwłaszcza działania samorządu.

Transcript of Stacja Tłuszcz nr 12/2012 (65)

Ostat nia se sja Ra dy Miej skiej w Tłusz -czu, któ ra od by ła się 17 wrze śnia i trwa łapięć go dzin, by ła peł na emo cjo nal nych wy -stą pień. Na sa mym po cząt ku bur mistrz Pa -weł Bed nar czyk od czy tał swo ją od po wiedźna sta no wi sko klu bu rad nych „Ra zem dlaGmi ny” w spra wie od zy ski wa nia po dat kuVAT (do stęp ne na na szej stro nie in ter ne to -wej), a na stęp nie prze ka zał głos dy rek to ro wiCen trum Kul tu ry, Spor tu i Re kre acji Hen ry -ko wi Wy soc kie mu. Dy rek tor przed sta wił od -po wiedź na kry tycz ne sta no wi sko klu bu do -ty czą ce na głych zwol nień w kie ro wa nej

przez nie go pla ców ce. Za rzu cał rad nym, żejuż wie le mie się cy wcze śniej wie dzie li, że bu -dżet CKSiR jest nie do sza co wa ny. Po sił ku jącsię szcze gó ło wy mi wy li cze nia mi, do ty czą cy -mi np. te go, ile wy dru ków i kse ro ko pii wy -ko nał dla róż nych or ga ni za cji, cy to wał wy -bra ne wy po wie dzi z pro to ko łów. Dy rek torod niósł się tak że do przy szło rocz ne go bu -dże tu cen trum: – Je śli ra da miej ska zde cy du -je o przy zna niu na rok 2013 ta kiej sa mej do -ta cji w kwo cie 860 000 zł jak w ro ku bie żą -cym, to bę dzie ozna czać to po now ną pu łap -kę za sta wio ną na dy rek to ra cen trum, abypóź niej w zmi sty fi ko wa nej for mie sta no wi -ska Klu bu Rad nych „Ra zem dla Gmi ny”przy pi sy wać dy rek to ro wi za rzu ty nie go spo -dar no ści i nie ce lo wo ści wy dat ków – uprze -dzał fak ty pan Wy soc ki.

Dokończenie na ááá STR. 6

W NUMERZE

PROGRAM TV

Sza now ni Czy tel ni cy i Czy tel nicz ki,To ko lej ny nu mer zdo mi no wa ny

przez te ma ty kę zwią za ną z Cen trumKul tu ry, Spor tu i Re kre acji. Za mie sza -nie, któ re wy two rzy ło się wo kół te go te -ma tu, ab sor bu je sa mo rzą dow ców i nie -po koi miesz kań ców. Spra wa po wo lizmie nia swój cię żar ga tun ko wy i dys ku -sje cza sa mi prze su wa ją się od kwe stii fi -nan so wych w stro nę emo cjo nal ne gowy ty ka nia błę dów, wza jem ne go ob wi -nia nia al bo na wet spraw oby cza jo wych.

Wrze sień to mie siąc ze brań so łec -kich, pod czas któ rych miesz kań cy wsimo gą sa mo dziel nie za de cy do waćo po dzia le fun du szu so łec kie go.Miesz kań cy mia sta pa trzą z za zdro -ścią na moż li wość sa mo dziel ne go de -cy do wa nia o drob nych in we sty cjachna swo im te re nie. Mo że war toprzy oka zji spo tkań w mie ście po dy -sku to wać na ten te mat z rad ny mi osie -dlo wy mi i na szy mi wła dza mi?

W nu me rze przed sta wia my rów -nież pierw szy wy wiad z cy klu „Zwy -czaj ni -Nie zwy czaj ni”, w ra mach któ re -go bę dzie my pu bli ko wać róż ne cie ka -we roz mo wy i fo to re por ta że, któ rychbo ha te ra mi bę dą oso by zwią za nez na szą gmi ną.

Ps. Ko lej ny nu mer „Sta cjiTłuszcz” pla nu je my w paź dzier ni ku.

DWA SŁOWA

rekl

ama

rekl

ama

OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE RADNYCHZ końcem kwietnia upłynął termin składania oświadczeńmajątkowych. W lipcu zostały zamieszczone w BiuletynieInformacji Publicznej gminy Tłuszcz. Zapraszamy do zapoznaniasię z zarobkami radnych Rady Miejskiej w Tłuszczu. S.4

NA PIERWSZEJ LINII– Czasem myślę, że gdybym startując do rady miejskiej wiedział, jak towszystko wygląda, pewnie bym się nie zdecydował. I nie dlatego, że uważam,że przerosło mnie to zadanie. Po prostu energia, jaką trzeba skierować na tędziałalność, jest ogromna – mówi radny Robert Szydlik. S. 7

WYWIADNIE DRAŻNIĆ „CIERNIKA”!Młodzi wędkarze z Tłuszcza kolejny raz na podium. Tym razem okazali się bezkonkurencyjni na Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Wędkarskich Gdańsk-Sobieszewo. S. 15

SPORT

bezp

łatn

a ga

zeta

mie

szka

ńców

gm

iny

Tłus

zcz

l l

lbe

zpła

tna

gaze

ta m

iesz

kańc

ów g

min

y Tł

uszc

z l

ll

bezp

łatn

a ga

zeta

mie

szka

ńców

gm

iny

Tłus

zcz

l l

lbe

zpła

tna

gaze

ta m

iesz

kańc

ów g

min

y Tł

uszc

z

SAMORZĄD

ALEK SAN DRA I MA CIEJ PU ŁAW SCY

NR 12 (65) l 25 WRZEŚNIA 2012 l ISSN 1898-2336 [email protected] l www.stacja-tluszcz.plNAKŁAD 5000 EGZ.

Gazeta ukazuje się w sieci EXTRA

BURMISTRZ BRONI DYREKTORACHOCIAŻ KASY W CENTRUM BRAKKry zy so wa sy tu acja fi nan so wa Cen trum Kul tu ry, Spor tu i Re kre acji, o któ rej in for mo wa li śmy Pań stwaw po przed nim nu me rze, na dal bez roz wią za nia. Bur mistrz bro ni dy rek to ra, któ ry prze kro czył bu dżet,a dy rek tor oskar ża rad nych o za sta wia nie na nie go pu ła pek. Więk szość rad nych po zo sta je nie wzru szo -na i do dat ko wej ka sy dać nie chce.

Trwające ponad 40minut wystąpieniedyrektora Henryka

Wysockiego nieprzekonało jednak

większości radnych.Rada usunęła ze

zmian w budżecieprzesunięcie

dodatkowych 100 000zł zaproponowanychprzez burmistrza dla

CKSiR

reklama

reklama

SZKO DA ŻY CIA…Sza now na P. T. Re dak cjoJe śli uzna cie Pań stwo za sto sow ne,

prze każ cie pro szę mo ją re la cję miesz -kań com Tłusz cza, w któ rym go ści łamkrót ko, ale to, co zo ba czy łam zo sta niew mo jej pa mię ci na dłu go. 21 wrze śnia,go dzi na 16.00, prze jazd ko le jo wyw miej sco wo ści Tłuszcz. Sa mo cho dysto ją przed za mknię ty mi ba rier ka miprze jaz du już od dłuż szej chwi li.Na chod ni ku pie si: do ro śli i dzie ciw wie ku szkol nym też cze ka ją na prze -jazd po cią gu. To ry w trzech gru pach,czy li moż na się spo dzie wać, że na któ -rymś z tych to rów po ja wi się po ciąg.Czas pły nie po wo li i jak to za wsze by wa,wszyst ko wy da je się trwać zbyt dłu go.

Ob ser wu ję lu dzi, na gle z prze ciw -nej stro ny ład na, oko ło trzy dzie sto let -nia ko bie ta w czer wo nym swe ter ku po -chy la się i pod za po rą prze pro wa dzaswój ro wer. Nie spiesz nie po ko nu je to -ro wi sko. Wi dząc, że ro bię zdję cia, za -sła nia twarz. Czy do brze my ślę, że zewsty du…? Sie dząc w au cie ob ser wu jędal szy roz wój wy pad ków. Dzie cia ki wi -dząc, że ktoś do ro sły po ko nu je to ro wi -sko za czy na ją się wa hać – mo że jed nakprzejść? Na gle tuż za ple ca mi pa niw czer wo nym swe ter ku szyb ko prze jeż -dża po ciąg. Za sta na wiam się, co by by -ło gdy by pa ni nie zdą ży ła… Roz pacz jejbli skich, a dla wszyst kich świad ków wy -da rze nia kosz mar ne wspo mnie niado koń ca ży cia. Ma szy ni sta pro wa dzą -cy skład wi dzi, że nie jest w sta niew miej scu za trzy mać po cią gu, pró baha mo wa nia, ude rze nie i bieg do cia ła.Mo że wy da rzył się cud i ko bie ta ży je?

Do brze, że tak się nie sta ło. To by -ły tyl ko 2-3 mi nu ty. Po zdra wiam pa niąw czer wo nym swe ter ku i ży czę jej, byprze czy ta ła mój list do re dak cji i po my -śla ła, jak wie lu oso bom mo gła by wy rzą -dzić krzyw dę i ni gdy, prze nig dy nieprze cho dzi ła pod za mknię ty mi za po ra -mi. Szko da ży cia.

Imię i na zwi sko au tor ki do wia do mo ści re dak cji

GORZ KI SMAK NO WE GO KON FLIK TU?

Od ja kie goś cza su pa no wał w gmi -nie względ ny spo kój po le ga ją cy na wy -ci sze niu kon flik tów mię dzy Ra dą Mia -sta i bur mi strzem. Wszyst ko jed nakwska zu je na to, że kon flik ty te znówoży ją po tym, po tym jak wy szła na jawbu dzą ca po waż ne wąt pli wo ści i za strze -że nia dzia łal ność fi nan so wa dy rek to raCKSiR, Hen ry ka Wy soc kie go. Bur -mistrz Pa weł Bed nar czyk go dząc sięwio sną 2011 ro ku na tę kan dy da tu ręi ob da rza jąc ją za ufa niem, za pew ne nieprzy pusz czał, że kil ka na ście mie się cypóź niej przyj dzie mu sta nąć przed dy -le ma tem: co da lej z dy rek to rem Wy soc -kim? Oczy wi ście każ de mu przy słu gu jepra wo do obro ny i po sia da nia złu dzeń.Dy rek tor Hen ryk Wy soc ki to ru ty no -wa ny pra cow nik pań stwo wy, dla te gobę dzie się sta rał zro bić wszyst ko, a na -wet wię cej niż wszyst ko, że by udo wod -nić nie słusz ność za rzu tów.

Ana li zu jąc przy czy ny po wsta niakło po tów fi nan so wych CKSiR nie spo -sób oprzeć się wra że niu, że kło po tówtych moż na by ło z ła two ścią unik nąć,

a tym bar dziej po wi nien ich unik nąćtak do świad czo ny dy rek tor, ja kim jestHen ryk Wy soc ki. Dla mnie niedo przy ję cia są tłu ma cze nia dy rek to ra,że za to czy tam to mu siał dro żej pła cić.Or ga ni zo wa nie im prez kul tu ral nychpo win no być opar te na kal ku la cji fi -nan so wej. Trze ba też przy po mnieć, żedo obec nej trud nej sy tu acji fi nan so wejCKSiR przy czy nił się we dług mnie rów -nież brak za in te re so wa nia bur mi strzaBed nar czy ka po stu la ta mi Ra dy Mia stasprzed ro ku o ogra ni cze niu na kła dówfi nan so wych na CKSiR w nie któ rychpo zy cjach. Dla przy kła du moż na tuwy mie nić cho ciaż by fi nan so wa nie z pu -blicz nych pie nię dzy mie sięcz ni ka „No -wy Tor”. Wiel ka szko da, że Ra dzie Mia -sta za bra kło de ter mi na cji w urze czy -wist nie niu swo ich po stu la tów, bo byćmo że skrom niej szy za sób pie nię dzyna dzia łal ność CKSiR skło nił by je go za -rząd cę do prze strze ga nia dys cy pli ny fi -nan so wej.

Sto jąc obec nie przed fak tem do ko -na nym na le ży my śleć jak wyjść z te goim pa su. Jed no jest pew ne: Ra dzie Mia -sta nie wol no pod żad nym po zo remulec ja kim kol wiek na ci skom, pró bomszan ta żu, me to dom nie zgod nym z ety -ką. Za cho wa nie twa rzy w trud nych sy -tu acjach jest spra wą naj istot niej sząi wie rzę, że Ra da Mia sta wyj dzie z tejtrud nej lo kal nej wo jen ki bez szwan ku.A pro blem fi nan so wa nia dzia łal no ściCKSiR na le ży roz wią zać z ko rzy ścią dlamiesz kań ców mia sta i gmi ny Tłuszcz,tak szyb ko jak tyl ko bę dzie to moż li we.

STA NI SŁAW OŁ DAK

Kalejdoskop2 Wtorek, 25 września 2012

STACJA TŁUSZCZ. Twoja prasa lokalna. Pismobezpłatne. Nakład 5 000 egz. ISSN 1898-2336Gazeta należy do ogólnopolskiej sieci gazetbezpłatnych EXTRA.ADRES REDAKCJI: ul. Przemysłowa 7, 05-240 Tłuszcz, tel. 694 005 675, email: [email protected]: tel. 694 005 675, email: [email protected],REDAKTOR NACZELNY: Maciej Puławski REDAKTOR PROWADZĄCA NUMER:Aleksandra Puławska WYDAWCA: Fundacja Stacja DemokracjaDRUK: Drukarnia Edytor sp. z o.o., Olsztyn

Gazeta ukazuje się w sieci EXTRAMateriałów nie zamówionych nie zwracamy. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.

n 26 wrze śnia, godz. 16.00,Spo łecz ne Mu zeum Zie mi Tłusz -czań skiej – otwar cie wy sta wy fo to -gra ficz nej pt. „Ko lej w obiek ty wie”.

n 26 wrze śnia, godz.17.00 – w Bi blio te ce Pu blicz nejw Tłusz czu od bę dzie się kon certEdwar da Hu le wi cza. Or ga ni za to rzy(UTW, OPS) za pra sza ją stu den tówUni wer sy te tu Trze cie go Wie ku i oso -by, któ re chcia ły by po więk szyć gro nostu denc kiej spo łecz no ści. Po kon -cer cie prze wi dzia no czas na wstęp -ne in for ma cji do ty czą ce or ga ni za cjino we go ro ku aka de mic kie go UTW.

n 28 wrze śnia, godz.19:00 – Ho tel Ba to ry za pra szana wzno wie nie cy klu ka ba re to we go.Tym ra zem wy stą pi „Ka ba ret Mło -dych Pa nów”. Re zer wa cja bi le tówpod nu me rem tel.: 605-158-158.

n 7 paź dzier ni ka przy ko ście leBło go sła wio nych Mę czen ni ków Pod -la skich bę dzie pro wa dzo na zbiór kapod pi sów po par cia dla bu do wy wia -duk tu w Tłusz czu. Pod pis bę dziemoż na zło żyć po każ dej mszy św.

n 10 paź dzier ni ka, godz. 17.00,sa la wi do wi sko wa CKSiR – uro czy -ste otwar cie no we go ro ku aka de mic -kie go tłusz czań skie go Uni wer sy te tuTrze cie go Wie ku, po łą czo ne z wy kła -dem in au gu ra cyj nym, wy stę pemchó ru Lux Mea i po ka zem tai chi.

––– MINUS )

KON KURS RE DAK CYJ NYPy ta nie kon kur so we: Któ raz Ochot ni czych Stra ży Po żar -nych z te re ny na szej gmi ny za ję -ła naj wyż sze miej sce w kon ku -ren cji spraw no ścio wo -bo jo wejpod czas IV Po wia to we Za wo dySi ka wek Stra żac kich?a) OSP Tłuszczb) OSP Dzię cio łyc) OSP Chrzę sneNA GRO DY: – 2 x bez płat na wy -mia na bu tli w fir mie Pu ław skiPPHU (Prze my sło wa 7, Tłuszcz). Spon so rem na gród jest fir maPu ław ski PPHU

TU WSTA WIĆ LO GO FIR MY

Za sa dy kon kur su: Na gro da w po sta cijed nej wy mia ny bu tli cze ka na oso bę,któ ra ja ko pierw sza za dzwo ni pod nu -mer 791-670-269, w po nie dzia łek 1paź dzier ni ka 2012 r. o go dzi nie 19.00i od po wie po praw nie na py ta nie. Dru -ga na gro da (jed na wy mia na bu -tli) – zo sta nie wy lo so wa na spo śródosób, któ re do star czą od po wiedźna kart kach pocz to wych do dnia 10paź dzier ni ka 2012 r. na ad res: Re -dak cja „Sta cja Tłuszcz”, ul. Prze my -sło wa 7, 05-240 Tłuszcz. Zwy cięz cy po przed nie go kon kur su:– Ka mi la Piek tut, Wil cze niec– To masz Kul bic ki, Ja sie ni ca (od po -wiedź na de sła na na kart ce pocz to -wej).

GRA TU LU JE MY! 

FLESZ

LIST DO RE DAK CJI

Cze ka my na in for ma cje o wy da -rze niach! E -ma il: re dak cja@sta -cja -tluszcz.pl, tel. 694 005 675

SKRADZIONOMIEDZIORYTPod koniec sierpnia doszło dokradzieży ozdobnego miedziorytuzdobiącego pomnik ObrońcówOjczyzny 1920 r. Brak tablicy odkrylipracownicy porządkujący terenwokół pomnika. Sprawa zostałazgłoszona na policji. (na podstawieinformacji z www.tluszcz.pl)

n CO n GDZIEn KIEDY

ZAPYTAJRADNEGO,ZAPYTAJRADNĄZapraszamy Państwado współtworzenia nowegocyklu wywiadów z radnymi.W bieżącym numerzepublikujemy wywiad z radnymRobertem Szydlikiem.A przed nami jeszcze 13 wywiadów.JAK ZADAĆ RADNEMU LUBRADNEJ PYTANIE?– przesłać na adres:[email protected]– przesłać pocztą tradycyjnąna adres redakcji, ul.Przemysłowa 7, 05-240 Tłuszcz– skorzystać z formularza pytaniadostępnego na stroniestacja-tluszcz. plDALSZA KOLEJNOŚĆWYWIADÓW– Radny Tadeusz Groszek,Tłuszcz (na pytania czekamdo 10 października)– Radny Kamil Laskowski,Tłuszcz (na pytania czekamdo 31 października)

Zachęcam Państwado skorzystania z okazjii wspólnego „odpytania” naszychsamorządowców!

ALEKSANDRA PUŁAWSKA

Serdecznie przepraszamy tegorocznych starostów Dożynek w Postoliskach, Państwo MARTĘ i GRZEGORZAKMIOŁKÓW z Mokrej Wsi, za błędne podanie ich nazwiska w artykule „Dożynki gminne Postoliska 2012”,który ukazał się w poprzednim numerze. W tym samym tekście znalazło się również sformułowanie, któremogło wprowadzać czytelników błąd. Wyjaśniamy zatem, że konkurencję cięcia drzewa piłą „Twoja-Moja”wygrał zespół z Balcerów w składzie Marian Suchenek i Tomasz Jędrasik. REDAKCJA

21 września 2012 roku, godz. 12.15, plac zabaw przy blokachw Tłuszczu – Radni z okręgu Centrum Paweł Fydryszek i Tadeusz Sasin na otwartymw wakacje placu zabaw. Odnowienie placu było możliwe dzięki współpracy samorządui Spółdzielni Mieszkaniowej „Jedność”. Gmina zakupiła i zamontowała urządzenia i zabawki,a za teren i konserwację odpowiada spółdzielnia (fot. MP)

W czwar tek 20 wrze śnia, do na -szej re dak cji przy szedł list z Cen trumKul tu ry, Spor tu i Re kre acji. Je go pier -wot nym ad re sa tem był Prze wod ni czą -cy Ko mi sji Re wi zyj nej rad ny Ta de uszGro szek oraz sa ma ko mi sja. Myotrzy ma li śmy list „do wia do mo -ści” – po dob nie jak Bur mistrz Tłusz -cza, Pre zes TKS Bóbr Pa weł Brzo zow -ski i „Ży cie Po wia tu Wo ło miń skie go”.Au to rem pi sma był dy rek tor Hen rykWy soc ki, któ ry ja ko ad mi ni stra torSta dio nu Miej skie go w Tłusz czu po -sta no wił zło żyć skar gę – do nie sie niena (jak się dzień póź niej oka za ło) rze -ko me dzia ła nie rad ne go Paw ła Fy -drysz ka. Za rzu ty, któ re dy rek tor sfor -mu ło wał pod ad re sem rad ne go, by łyna stę pu ją ce: wg nie go rad ny „do pu -ścił się wy kro cze nia umyśl ne go po le -ga ją ce go na udo stęp nie niu lo ka lui oso bi stym uczest nic twie w li ba cji al -ko ho lo wej po łą czo nej z wy mio ci na miw umy wal ce i na po sadz ce pod ło giw miej scu pu blicz nym ja kim jest lo -kal so cjal ny Sta dio nu Miej skie go (…)

w dniu 10.09.2012 po za koń cze niume czu old bo jów”. We dług dy rek to raWy soc kie go rad ny „sprze nie wie rzyłsię ślu bo wa niu” i na ru szył usta węo wy cho wa niu w trzeź wo ści i prze ciw -dzia ła niu al ko ho li zmo wi. W związ kuz tym, w do nie sie niu dy rek tor za -wnio sko wał „o pod ję cie dzia łań przezKo mi sję Re wi zyj ną po le ga ją cą na za -wia do mie niu od po wied nich or ga nówo po peł nie niu wy kro cze nia umyśl ne -go przez w/w rad ne go łącz nie z pod -ję ciem dzia łań zmie rza ją cych do wy -ga śnię cia man da tu wsku tek ujaw nio -ne go za cho wa nia się rad ne go (…)”.Za żą dał tak że roz wią za nia umo wyz rad nym (któ ry pra cu je ja ko tre ner)w try bie na tych mia sto wym. Dy rek torWy soc ki za łą czył do skar gi no tat kąsłuż bo wą oraz do ku men ta cję fo to gra -ficz ną (po sta no wi li śmy Pań stwu jejoszczę dzić).

Tuż po otrzy ma niu li stu, zro bi li -śmy to, o czym naj wy raź niej za po -mniał sam skar żą cy – skon tak to wa li -śmy się z rad nym Fy drysz kiem. Ten

nie krył obu rze nia ca łą spra wą. Pod -kre ślił, że oso bi ście jest wro giem al ko -ho lu, a w dniu, kie dy wy da rzy ła sięopi sy wa na sy tu acja, z po wo du cho ro -by nie by ło go na sta dio nie. Dzia ła niady rek to ra Wy soc kie go oce nił ja ko od -wet za nie przy zna nie na ostat niej se sjiwnio sko wa nej przez Cen trum Kul tu rydo ta cji.

Dzień póź niej na sza re dak cjaotrzy ma ła ko lej ny za ska ku ją cy list.Dy rek tor Wy soc ki przy zna jew nim, że rad ny Pa weł Fy dry szekpo in for mo wał go, że kie dy do szłodo opi sy wa ne go in cy den tu, nieprze by wał na sta dio nie, ani też nieudo stęp nił lo ka lu so cjal ne go.W związ ku z tym, dy rek tor oświad -czył: „wy co fu ję skar gę w tej mie rzeuza sad nia jąc ją otrzy ma niem nie -praw dzi wych in for ma cji i prze pra -szam pu blicz nie za za ist nia łą sy tu -ację pa na Paw ła Fy drysz ka”. Za po -wie dział rów nież, że we wła snymza kre sie po dej mie dzia ła nia wy ja -śnia ją ce, kto był tam te go dniaw bu dyn ku so cjal nym i kto „spo -wo do wał za ist nia ły fakt”.

Jak ca łą sy tu ację ko men tu je pre zesTKS Bóbr Pa weł Brzo zow -ski? – W związ ku z bez pod staw ny mijak się oka za ło za rzu ta mi wo bec jed ne -go z tre ne rów dru żyn ju nior skichw TKS BÓBR TŁUSZCZ po zo sta wia -my spra wę bez ko men ta rza, po nie ważnie czu je my się stro ną w spra wie – za -zna cza Pa weł Brzo zow ski. – Old -boy’e nie są czę ścią sto wa rzy sze niaTKS BÓBR TŁUSZCZ i nie wcho dząw skład na szych struk tur, mi mo że ko -rzy sta ją z na zwy miej sco wej dru ży ny,ja ko roz po zna wal nej w po wie cie i wo -je wódz twie. Ma my na dzie ję, że kon -tak ty na sze go sto wa rzy sze nia z dy rek -cją CKSiR bę dą po praw ne jak do tych -czas i wszel kie spra wy do ty czą ce na sze -

go klu bu bę dzie my wy ja śnia li we wła -snym gro nie w trak cie bez po śred nichroz mów.

ALEK SAN DRA PU ŁAW SKA

OŚWIAD CZE NIE RAD NE GOPAW ŁA FY DRYSZ KA: Na wstępie chciałbym oświadczyć, żenigdy nie użyczyłem kluczaod budynku stadionowego – na meczu Oldboyów otwierałLeszek Panasiewicz, ani nieuczestniczyłem w żadnej libacjialkoholowej, o które to rzeczyposądził mnie dyrektor CentrumKultury – tym bardziej, że jestemwrogiem alkoholu i nie piję tegotrunku, o czym bardzo dobrzewiedzą ludzie, którzy mnie znająi wie dobrze o tym także pandyrektor. Sytuacja, o której pisze pandyrektor wydarzyła się 10 września,to jest akurat w dzień kiedy niemogłem być na meczu z powoduchoroby. Nie wiem dlaczego pandyrektor o całej sprawiepoinformował opiniępubliczna dopiero po Sesji RadyGminy 19 września. Mogę się tylkodomyślać, że chodziło o zemstęza głosowanie w sprawie pieniędzydla CKSiR. Uważam, że osoba któraużywa do prowokacji „starychdobrych metod SB”, aby zniszczyćdobre imię drugiego człowieka, jestdla mnie osobą bez kultury i bardzozdesperowaną. Metoda „po trupachdo celu” była wpajana byłymczłonkom PZPR. Pan dyrektorCKSiR godzi w dobre imię mojei mojej Rodziny, wypracowane przezcałe moje życie. Chcę jeszczepoinformować, że prawdopodobniecała sprawa znajdzie finał w sądzie.

Na Tapecie 3www.Stacja-Tluszcz.pl

reklama

reklama

reklama

UPRZEJ MIE DO NO SZĘKrót ka hi sto ria o tym, jak dy rek tor CKSiR Hen rykWy soc ki pró bo wał po zba wić man da tu jed ne goz rad nych i co mo że z te go wy nik nąć.

Z ostatniej chwiliZarządzeniem z dn. 24 września 2012 r. burmistrz odwołał pana Henryka Wysockiego ze stanowiska dyrektora CKSiR. Powodemodwołania jest złożenie przez pana Wysockiego rezygnacji z pełnienia tejfunkcji. Okres wypowiedzenia upłynie 31 października 2012 roku. (RED)

Życie Gminy4 Wtorek, 25 września 2012

W SKRÓCIE

KA NA LI ZA CJANa po cząt ku wrze śnia na stą pi ło

otwar cie ofert zło żo nych w tzw. du żej

in we sty cji wod no -ka na li za cyj nej dla

Tłusz cza, współ fi nan so wa nej ze

środ ków Unii Eu ro pej skiej. Wpły nę ło

łącz nie 26 ofert od wy ko naw ców

z te re nu ca łej Pol ski. Obec nie trwa

ich ba da nie. Po wy ło nie niu naj ko -

rzyst niej szych z nich, bę dzie jesz cze

czas na od wo ła nia od wy ni ków i na -

stęp nie, po pod pi sa niu umo wy, wy -

bra ni wy ko naw cy przy stą pią do re ali -

za cji za mó wie nia. Przy sprzy ja ją cej

au rze i bra ku pro te stów w po stę po -

wa niu jest szan sa na roz po czę cie

prac jesz cze w tym ro ku.

PRZE GRA NA SPRA WANie ko rzyst nie dla gmi ny za koń -

czy ła się spra wa to czą ca się

w związ ku z dzier ża wą wy sy pi ska

w Wól ce Ko złow skiej, za ło żo -

na przez gmi nę w 2010 r. Pod czas

ostat niej se sji prze su nię to pra wie

23  000 zł na za pła tę ostat niej ra ty

zo bo wią za nia wy ni ka ją ce go z umo -

wy o po mo cy praw nej za war tej

z kan ce la rią Le śnio dor ski Ślu sa rek

i Wspól ni cy. W związ ku z prze gra -

niem spra wy gmi na Tłuszcz mu si

rów nież po nieść zwrot kosz tów za -

stęp stwa pro ce so we go w kwo cie 21

651 zł. Rad ni pod czas po sie dze nia

Ko mi sji Bu dże tu i In we sty cji po pro si li

rad cę praw ne go Syl wię Barcz -Po piel

o peł niej sze in for ma cje do ty czą ce

tych kwot. Pa ni praw nik po udzie le -

niu od po wie dzi na py ta nia rad nych,

pró bo wa ła utaj nić ob ra dy ko mi sji

i skło nić re dak to ra na szej ga ze ty

do usu nię cia na gra nia (mi mo, że

wstęp na ko mi sje jest wol ny dla

miesz kań ców, a my na gry wa my ob -

ra dy ko mi sji już od ro ku). Osta tecz -

nie ob ra dy po zo sta ły jaw ne, a na gra -

nie udo stęp ni li śmy na www.sta cja -

-tluszcz.pl.

MP

reklama

Biuro ObsługiInteresantaw UrzędzieMiejskimw TłuszczuBiu ro Ob słu gi In te re san ta, ja kie po -wsta ło w Urzę dzie Miej skimw Tłusz czu, ma za za da nie po in for -mo wać, po móc i od po wied nio po -kie ro wać pe ten ta.

Spra wy – np. zło że nie wnio sku, czydo star cze nie ko re spon den cji bę dziemoż na za ła twić na miej scu, nie szu ka -jąc od po wied nie go nu me ru po ko ju.

Na po trze by pra cy punk tu opra co -wa ne zo sta ły kar ty usług, któ re są dlaza in te re so wa nych kar ta mi in for ma cyj -ny mi. Na kar cie znaj du ją się m. in.: in -for ma cja o jed no st ce od po wie dzial nejza za ła twie nie da nej spra wy, wy ma ga nedo ku men ty, opła ty i ter min za ła twie -nia. Kar ty i wnio ski bę dzie moż na po -brać ze stro ny BIP Tłuszcz lub bez po -śred nio – w Biu rze Ob słu gi In te re san ta.Kar ta jest dla in te re san tów, zaś do wła -ści we go wy dzia łu tra fia wy peł nio nywnio sek. Oczy wi ście w bar dziej skom -pli ko wa nych kwe stiach pe tent bę dzieskie ro wa ny do wła ści wej ko mór ki, bymóc za ła twić spra wę oso bi ście.

Wkład fi nan so wy gmi ny po trzeb nyna zor ga ni zo wa nie punk tu był mi ni -mal ny, gdyż aż 33 tys. zł – mia sto po -zy ska ło z Po wia to we go Urzę du Pra cyw Wo ło mi nie.

Do ob słu gi punk tu Urząd Gmi nyza trud nił no we go pra cow ni ka z orze -cze niem o nie peł no spraw no ści. Jest tojuż trze cia oso ba o ta kim sta tu sie za -trud nio na w Urzę dzie Miej skim, prze -kra cza my w ten spo sób 6% próg za -trud nie nia osób nie peł no spraw -nych – tym sa mym gmi na zo sta ła zwol -nio na przez Pań stwo wy Fun dusz Re ha -bi li ta cji Osób Nie peł no spraw nychz opła ty na fun dusz, któ ra w ze szłymro ku wy nio sła po nad 36 ty się cy zło -tych.

AGNIESZ KA PAŹŹRÓ DŁO: UM TŁUSZCZ

W po przed nim nu me rze „Sta cjiTłuszcz” opu bli ko wa li śmy in for ma -cje z oświad czeń ma jąt ko wych pra -cow ni ków Urzę du Miej skie go orazdy rek to rów jed no stek or ga ni za cyj -nych pod le głych bur mi strzo wi. Tymra zem za pra sza my do za po zna niasię z in for ma cja mi zło żo ny mi przezrad nych.

W po rów na niu z oświad cze nia mipra cow ni ków urzę du i dy rek to rów,oświad cze nia zło żo ne przez rad nychby ły trud niej sze w ana li zie. Więk szośćwy peł nio no od ręcz nie, co w nie któ rychprzy pad kach utrud ni ło od czy ta nie za -miesz czo nych tam in for ma cji. Po pu -

bli ka cji oświad czeń w po przed nim nu -me rze, w tłusz czań skim Biu le ty nie In -for ma cji Pu blicz nej opu bli ko wa no jesz -cze dwa oświad cze nia osób pra cu ją -cych w Ośrod ku Po mo cy Spo łecz nejw Tłusz czu. W związ ku z ko men ta rza -mi, któ re po ja wia ły się na na szej stro niein ter ne to wej, pu bli ku je my in for ma cjez tych dwóch oświad czeń w bie żą cymnu me rze.

War to za uwa żyć, że skła da ją cyoświad cze nia są po in for mo wa nio sank cjach w przy pad ku po da nianie praw dy lub za ta je niem praw dyw zło żo nych oświad cze niach ma jąt -ko wych – a od po wie dzial ność kar -

na to na wet do 3 lat po zba wie nia wol -no ści. Ce lem upu blicz nia nia oświad -czeń ma jąt ko wych jest głów nie za po -bie ga nie prak ty kom ko rup cyj nym(ko rup cja to wy ko rzy sty wa nie funk cjipu blicz nych do osią ga nia ko rzy ścipry wat nych w róż nej for mie). Ba da -nia prze pro wa dzo ne przez Cen trumBa da nia Opi nii Pu blicz nej w 2010 ro -ku wy ka za ły, że wg uczest ni ków ba da -nia ko rup cja wy stę pu je naj czę ściejwśród po li ty ków, w służ bie zdro wia,w są dach i pro ku ra tu rze oraz w urzę -dach gmin nych, po wia to wych i wo je -wódz kich.

MP

OŚWIAD CZE NIA MA JĄT KO WE RAD NYCH

ZA ROB KI RAD NYCH RA DY MIEJ SKIEJ W TŁUSZ CZU Ta be la opra co wa na na pod sta wie oświad czeń ma jąt ko wych za rok 2011 do stęp nych w Biu le ty nie In for ma cji Pu -blicz nej gmi ny Tłuszcz (www. tluszcz. bip. net. pl)

Po wyż sze licz by i in for ma cje po cho dzą z oświad czeń ma jąt ko wych. Re dak cja nie po no si od po wie dzial no ści za ewen tu al ne błę dy i nie ści sło ści w nich za war te

UZUPEŁNIENIE TABELI Z POPRZEDNIEGO NUMERU

Rozmaitości 5www.Stacja-Tluszcz.pl

reklama

Ksiądz pro boszcz Wła dy sław Tro ja -now ski, obec nie dzie kan de ka na tutłusz czań skie go, już od pię ciu latwspie ra du cho wo miesz kań ców na -sze go mia sta. Ale nie tyl ko. To wła -śnie dzia ła niom pro bosz cza wier niz pa ra fii Prze mie nie nia Pań skie gow Tłusz czu za wdzię cza ją ogrze wa -nie, re mon ty i ele ganc ki wy strój ko -ścio ła.

W tym ro ku ksiądz pro boszcz ob -cho dzi 35-le cie swo je go ka płań stwa.Z tej oka zji przed sta wia my not kę bio -gra ficz ną, któ ra przy bli ża ży cie i do -świad cze nia księ dza dzie ka na.

Ks. Wła dy sław Tro ja now ski, syn Jó -ze fa i He le ny z do mu Czer wiń skiej,uro dził się 20 grud nia 1950 ro ku w Je -dliń sku ko ło Ra do mia. Po ukoń cze niuszko ły śred niej przez pół to ra ro ku pra -co wał w dzia le księ go wo ści w Ra do miu.W 1971 ro ku pod jął stu dia w Wyż szymMe tro po li tal nym Se mi na rium św. Ja -na Chrzci cie la w War sza wie. 7 czerw caprzy jął świę ce nia ka płań skie w stop niupre zbi te ra z rąk Słu gi Bo że go Ste fa -na Kar dy na ła Wy szyń skie go, Pry ma saPol ski, Me tro po li ty Gnieź nień skie goi War szaw skie go.

Pierw szą pla ców ką dusz pa ster skąby ła pa ra fia św. Mi ko ła ja w Tar czy nieko ło War sza wy. Ja ko wi ka riusz tej pa ra -fii pra co wał do wrze śnia 1978 ro ku.Na stęp nie Ksiądz Pry mas po wie rzył mupra cę w Ośrod ku Dusz pa ster skim w Le -śnej Po la nie ko ło Tar czy na, by dla wier -

nych te go ośrod ka wy bu do wał świą ty -nię, gdyż od kil ku na stu lat wła dze pań -stwo we nie wy ra ża ły zgo dy na bu do węko ścio ła. W cią gu kil ku lat wy bu do wa -no świą ty nię bez zgo dy władz. Kon se -

kro wał ją bi skup Je rzy Mo dze lew ski su -fra gan war szaw ski. W czerw cu 1981 ro -ku ksiądz Tro ja now ski zo stał mia no wa -ny wi ka riu szem pa ra fii św. Krzysz to faw Pod ko wie Le śnej. Tam prze żył po -

cząt ki sta nu wo jen ne go. Pa ra fia ta na le -ża ła do bar dzo moc no in wi gi lo wa nychprzez służ by bez pie czeń stwa.

W mar cu 1983 ro ku ksiądz Wła dy -sław Tro ja now ski pod jął obo wiąz ki wi -ka riu sza w pa ra fii św. Sta ni sła wa bi sku -pa mę czen ni ka w Osu cho wie ko łoMsz czo no wa. Po nie speł na czte rech la -tach pra cy zo stał mia no wa ny wi ka riu -szem pa ra fii Mat ki Bo skiej Czę sto -chow skiej w Wo ło mi nie, gdzie pra co -wał do ro ku 1986. Na stęp nie przez rokpra co wał ja ko wi ka riusz pa ra fii św. Zyg -mun ta w War sza wie na Bie la nach.

Po rocz nym po by cie w War sza wiepo wró cił do Wo ło mi na do pa ra fiiMat ki Bo żej Czę sto chow skiej ja ko wi -ka riusz z od de le go wa niem do two rze -nia Ośrod ka Dusz pa ster skie go w Maj -da nie. Tu przy du żym wspar ciu pro -bosz cza pa ra fii ks. pra ła ta Ja na Si ko -ry po zy sku je plac pod bu do wę świą -ty ni. W 1993 ro ku otrzy mu je ty tułRek to ra Ośrod ka Dusz pa ster skie go.W cią gu czte rech lat wy bu do wa no ko -ściół i ple ba nię. Świą ty nię kon se kro -wał 4 paź dzier ni ka 1997 ro ku Or dy -na riusz Die ce zji bi skup prof. dr hab.Ka zi mierz Ro ma niuk.

We wrze śniu 1998 ro ku po śmier ciksię dza pra ła ta Wa cła wa Ku le szy zo stałmia no wa ny pro bosz czem pa ra fii Mi ło -sier dzia Bo że go w Ząb kach. Po je goprzy by ciu do Zą bek roz po czę to sta ra -nia o za trud nie nie Sióstr Mi cha li tek.Od da no do użyt ku miesz ka nia dla

sióstr oraz wol no sto ją cy bu dy nek dlaprzed szko la pa ra fial ne go pro wa dzo ne -go przez Sio stry Mi cha lit ki. Po pod pi -sa niu sto sow nych umów z wła dza mimia sta Ząb ki, utwo rzo no Ze spół SzkółKa to lic kich, gdzie pod mio tem pro wa -dzą cym jest chy ba je dy na pa ra fia w Pol -sce. Prze pro wa dzo no sze reg prac we -wnątrz ko ścio ła, a kon se kro wał go Or -dy na riusz Die ce zji.

W czerw cu 2007 ro ku ar cy bi skupLe szek Sła woj Głódź mia no wał księ dzaWła dy sła wa Tro ja now skie go pro bosz -czem pa ra fii Prze mie nie nia Pań skie gow Tłusz czu i dzie ka nem de ka na tuTłuszcz. Tu w cią gu kil ku lat zo stałprze pro wa dzo ny re mont ka pi tal nyświą ty ni. W ra mach prac wy ko na nocen tral ne ogrze wa nie w ko ście le; od ko -pa no, osu szo no i od wod nio no mu ryświą ty ni, wy wie zio no pod ło że i na wie -zio no no wej zie mi do wnę trza, od izo lo -wa no od grun tu sty ro pia nem i fo lią,a na to po ło żo no mar mur. Wy ko na noteż bo aze rię mar mu ro wą na ścia nachwe wnątrz ko ścio ła, a ścia ny pre zbi te -rium ozdo bio no fre ska mi. Do dat ko woprze pro wa dzo no re mont ka pi tal ny za -kry stii. Obec nie trwa ją pra ce ada pta cyj -ne dwóch du żych sal dla po trzeb dusz -pa ster skich oraz re mont dwóch oł ta rzyw bocz nych ka pli cach. W lip cu wy ko -na no no we dę bo we drzwi wej ścio wedo ko ścio ła. Na 75-le cie pa ra fii 13 ma -ja 2010 ro ku Or dy na riusz Die ce zji Ar -cy bi skup Hen ryk Ho ser SAC kon se kro -wał świą ty nię.

Dzięk czy nie nie za 35 lat ka płań -skiej po słu gi księ dza Wła dy sła wa Tro ja -now skie go mia ło miej sce w nie dzie lę 17czerw ca 2012 ro ku pod czas su my spra -wo wa nej w ko ście le Prze mie nie nia Pań -skie go w Tłusz czu.

RED.

35-le cie ka płań stwa księ dza Wła dy sła wa Tro ja now skie go

KSIĄDZ, KTÓ RY BU DU JE

Ksiądz dziekan angażuje się w życie społeczno-kulturalne naszej gminy ipowiatu. Na zdjęciu podczas IV Powiatowych Zawodów Sikawek Strażackich zradnym Januszem Tomaszem Czarnogórskim i prezesem LGD „RówninyWołomińskiej” Rafałem Rozparą (fot. A. Puławska)

Dokończenie ze ááá STR. 1

Trwa ją ce po nad 40 mi nut wy stą pie niedy rek to ra (do stęp ne w ca ło ści na na szejstro nie) nie prze ko na ło jed nak więk szo ścirad nych. Ra da usu nę ła ze zmian w bu dże -cie prze su nię cie do dat ko wych 100 000 złza pro po no wa nych przez bur mi strza dlaCKSiR. Prze ciw ni usu wa niu za pi su by lirad ni Hen ryk Wój cik, Ta de usz Sa sin, Ste -fan Mi ki ciuk i Ka mil La skow ski. Więk -szość rad nych zde cy do wa ła, że by do dat ko -wych pie nię dzy dy rek to ro wi nie przy zna -wać.

BUR MISTRZ BĘ DZIE WAL CZYŁ

Bur mistrz Pa weł Bed nar czyk niekrył nie za do wo le nia z ta kie go dzia ła -nia: – Tak jak pań stwo się pew nie spo -dzie wa cie, mu szę wy po wie dzieć jed nąfor mu łę, że nie wy ra żam zgo dy na za -pro po no wa ne zmia ny, z te go po wo du,że ini cja to rem zmian bu dże to wych jestbur mistrz – stwier dził, po czym przy -znał jed nak, że zna orze cze nia są dów i,że po czę ści jest tak, że ra da ma pra woswo je po praw ki do bu dże tu na nieść.Bur mistrz skry ty ko wał rów nież pod no -szo ną w sta no wi sku klu bu kwe stię,gdzie mia ło się od być po sie dze nie Ko -mi sji Bu dże tu i In we sty cji w spra wie fi -nan sów CKSiR – w bu dyn ku urzę duczy w Cen trum Kul tu ry (rad ni twier -dzą, że dy rek tor nie przy szedł na ko mi -sję, a chciał się spo tkać z ni mi „na ka -

wie” w cen trum). – Do ro śli lu dzie, niemo gą się do ga dać. Ale tak to by wa.Zwłasz cza z rad ny mi… – iro ni zo wałbur mistrz, po czym od niósł się do dal -szych lo sów pa na Wy soc kie go – Sza -now ni pań stwo, ja nie ule gnę pro po zy -cjom pew nych rad nych – pa na Sob cza -ka czy pa na prze wod ni czą ce go, że pandy rek tor jest nie od po wied nią oso bąna swo im miej scu. Ja pa na dy rek to raza trud ni łem i o każ de go pra cow ni kapod le głe go bur mi strzo wi, je że li wy ko -nu je swo je czyn no ści zgod nie z prze pi -sa mi pra wa, bę dę wal czył – za po wie -dział bur mistrz.

PŁAT NE CO BEZ PŁAT NEIn ne go zda nia jest prze wod ni czą cy

Klu bu Rad nych „Ra zem dla Gmi ny”Ro bert Szy dlik: – Pan dy rek tor kie ru jecen trum KUL TU RY i mo że po wi nienw pew nych sy tu acjach za cho wać sięnie co ina czej. Do pie ro co roz pa try wa li -śmy na se sji skar gę oso by, któ ra zo sta ław nie kul tu ral ny spo sób po trak to wa -na przez pa na dy rek to ra, te raz spra waz rad nym po mó wio nym o ja kieś nie -god ne za cho wa nie, łącz nie z su ge stiąo utra cie man da tu... (wię cej na ten te -mat w ar ty ku le „Uprzej mie do no -szę” – przy pis red.). My ślę, że pan dy -rek tor w wie lu swo ich wy po wie dziachpo su wa się za da le ko. Pan bur mistrzpo wie dział na se sji, że bę dzie wal czyło swo je go pra cow ni ka. To god na po sta -wa, ale je śli ten pra cow nik po raz ko lej -

ny prze kra cza nor my spo łecz ne, to do -brze by ło by re ago wać – oce nia sy tu acjęrad ny Ro bert Szy dlik.

Spra wa do ty czą ca wy dat kówCKSiR cią gnie się już od kil ku ty go dni.Rad ni ana li zo wa li ze sta wie nia przy go to -wa ne przez dy rek to ra pla ców ki, za da wa -li py ta nia i zgła sza li za strze że nia, szcze -gól nie co do kosz tów or ga ni za cji po -szcze gól nych im prez w gmi nie. Moż -na do strzec jed nak, że nic nie wska zu je

na to, aby w tych kwe stiach stro ny spo -ru mo gły osią gnąć po ro zu mie nie. Dys -ku sja spro wa dza się do te go, czy by łowar to za pro sić te go czy in ne go ar ty stę(dy rek tor CKSiR) i czy stać nas by łona te go czy in ne go ar ty stę (rad ni). Rad -ni są tak że za nie po ko je ni nie któ ry miwy dat ka mi dy rek to ra, np. ce lo wo ściąza ku pu spa war ki, wy so ko ścią opłatza za kup ga zu w Dzię cio łach i opła tyza nad zór za de mon taż lo do wi ska.

Zdzi wie nie rad nych wy wo ła ły tak że fak -tu ry za wy na jem sce ny na im pre zygmin ne, mi mo że wcze śniej dy rek torin for mo wał, że fir ma w ra mach współ -pra cy udo stęp ni ją bez płat nie.

* * *To w rę kach ra dy po zo sta je de cy -

zja, czy zwięk szyć do ta cję dla CKSiRw tym ro ku czy też nie. Z wy li czeńprzed sta wio nych przez skar bik gmi nyHa li nę Ku sak na po sie dze niach ko mi sjiwy ni ka, że do koń ca ro ku Cen trumKul tu ry za brak nie 179 469,40 zł. Bur -mistrz wnio sko wał o prze su nię cie100 000 zł. Rad ni z Ko mi sji Re wi zyj nejwy ra ża li swo je oba wy, że na wet gdy byte raz przy zna no in sty tu cji tę kwo tę, toi tak nie wy star czy na wszyst ko. Sa mo -rzą dow cy sto ją na sta no wi sku, że dy rek -tor każ dej pla ców ki jest od te go, aby re -ali zo wać przy zna ny bu dżet, a nie goprze kra czać. Rad ny Ro bert Szy dlikna po sie dze niu ko mi sji pod su mo -wał: – Mo że na le ża ło by za wnio sko wać,aby bur mistrz po wo łał ta kie go dy rek to -ra CKSiR, któ ry umie li czyć pie nią dze,a nie tyl ko wy da wać. W od po wie dziprze wod ni czą cy ko mi sji Ta de usz Gro -szek za uwa żył: – Dy rek tor ZGKiM zro -bił utwar dze nie przy tar go wi cy, to jestpro blem że by za pła cić, a zro bił to dlaogó łu miesz kań ców. Je den ma pro -blem, a dru gie mu hoj ną rę ką się da je.

ALEK SAN DRA PU ŁAW SKA

Na Tapecie6 Wtorek, 25 września 2012

– Ja pana dyrektora zatrudniłem i o każdego pracownika podległegoburmistrzowi, jeżeli wykonuje swoje czynności zgodnie z przepisami prawa,będę walczył – zapowiedział burmistrz.

Od po cząt ku sierp nia Nie for mal -na Gru pa Mło dzie ży „Be aver Zo ne”przy go to wu je dla miesz kań ców po -wia tu warsz ta ty fil mo we. W ostat niweek end od by ły się pierw sze szko -le nia w ra mach pro jek tu „Na kręćpo wiat!”, na pi sa ne go przez tłusz -czań ską mło dzież.

Pierw szym dzia ła niem w ra machpro jek tu by ła pro mo cja. Or ga ni za to rzyroz wie si li 150 pla ka tów, umie ści li ogło -sze nia w lo kal nych ga ze tach, in for ma cjeo pro jek cie moż na by ło tak że usły szećw lo kal nym ra diu Fa Ma. Po po cząt ko -wych pro ble mach z re kru ta cją (by ła onaaż trzy ra zy prze dłu ża na z po wo du bra -ku kom ple tu uczest ni ków) uda ło się ze -brać oso by chęt ne do wzię cia udzia łuw pro jek cie. Te raz roz po czę ła się naj -waż niej sza część pro jek tu – szko le niai warsz ta ty, po któ rych na stą pi na krę ca -nie fil mów pro mu ją cych nasz po wiat!

Dwu dnio we szko le nie z two rze niai mon ta żu prze pro wa dził Łu kasz Szew -czyk ze Sto wa rzy sze nia Pra cow nia Fil -mo wa „Co to pa xi”. Opo wia dał ono two rze niu fil mów, za sa dach re ży se rii,a tak że za pre zen to wał pro gramdo mon ta żu. By ły też oczy wi ście za ję ciaprak tycz ne. Uczest ni cy w gru pach two -rzy li swo je wła sne, krót kie fil my, a tak -że pró bo wa li je zmon to wać. Do pro jek -tu zgło si ły się oso by z róż nych miej sco -wo ści – za rów no oso by z Tłusz cza, Do -bczy na, Wo ło mi na, jak i z dal szych ob -sza rów po wia tu – Ja do wa i Słup na.Dzię ki te mu z pew no ścią po wsta ną fil -my do ty czą ce wie lu miej sco wo ści.

Przed „Be aver Zo ne” jesz cze wie lepra cy, bo „Na kręć po wiat!” to nie tyl koszko le nia, ale wie le wię cej. Dla miesz -kań ców po wia tu wo ło miń skie go od bę -dą się szko le nia z two rze nia i mon ta żufil mów oraz pra wa au tor skie go po pro -wa dzo ne przez uczest ni ków pro jek tu.Do dat ko wo zo sta nie prze pro wa dzo nykon kurs na naj lep szy film ama tor skiz atrak cyj ny mi na gro da mi ufun do wa -ny mi przez Sta ro stę Po wia tu Wo ło miń -skie go. Ostat nim dzia ła niem jest zor ga -ni zo wa nie prze glą du fil mo we go w Wo -ło mi nie, na któ rym bę dzie moż na obej -rzeć fil my po wsta łe pod czas pro jek tuoraz kon kur su dla miesz kań ców.

Uczest nic two w szko le niach jestbez płat ne. Pro jekt „Na kręć po wiat!”po wstał we współ pra cy ze Sto wa rzy sze -niem „Ka stor – Ini cja ty wa dla Roz wo -ju”. Do stał aż trzy do ta cje! Z pro gra mu„Mło dzież w dzia ła niu”, „Dzia łaj Lo kal -nie”, a tak że ja ko Ma ły pro jekt od Lo -kal nej Gru py Dzia ła nia „Rów ni ny Wo -ło miń skiej”. O wszyst kich dzia ła niachgru py moż na prze czy tać (a tak że obej -rzeć zdję cia) na stro nie in ter ne to wej:www.be ave rzo ne.pl.

MO NI KA GO DLEW SKA, MO NI KA KUR

FOT. MO NI KA KUR

AK CJA „WIA DUKTDLA TŁUSZ CZA” TRWAW nie dzie lę 16 wrze śnia na sza re dak cja zor ga ni zo wa ła ko lej ną zbiór kę pod -pi sów po par cia dla bu do wy wia duk tu w Tłusz czu. Tym ra zem pod pi sy zbie -ra li śmy pod ko ścio łem w Pa ra fii Prze mie nie nia Pań skie go.

Dzię ki Pań stwu za an ga żo wa niu uda ło nam się ze brać 581 pod pi sów, czy li łącz -nie ma my ich już po nad ty siąc!

Ser decz nie dzię ku je my Ks. Dzie ka no wi Wła dy sła wo wi Tro ja now skie mu orazwszyst kim księ żom z Pa ra fii Prze mie nie nia Pań skie go za po moc i wspar cie w prze -pro wa dze niu ak cji.

* Ko lej ną zbiór kę pod pi sów pla nu je my w nie dzie lę 7 paź dzier ni ka – tym ra -zem po dru giej stro nie to rów. Za pra sza my też do śle dze nia na szej stro ny: Wia dukt -Dla Tlusz cza.pl

MA CIEJ PU ŁAW SKI

Wspól nie z miesz kań ca mi za sta na wia li śmy się, na ile bu do wa wia duk tu jest re -al na. Mi mo wąt pli wo ści i scep ty cy zmu, wnio sek za wsze był je den – war to ro bićwszyst ko, aby wia dukt jed nak po wstał (fot. AP)

Za czy na my na krę ca nie!

BURMISTRZ BRONI DYREKTORACHOCIAŻ KASY W CENTRUM BRAK

Rozmowa 7www.Stacja-Tluszcz.pl

Jest Pan prze wod ni czą cym Klu buRad nych „Ra zem dla Gmi ny”.A mo że – cy tu jąc ko men tarz z fo -rum na szej ga ze ty – klu bu „ra zemprze ciw bur mi strzo wi”?

My ślę, że to py ta nie po sta wio new for mie za czep nej. Oso ba, któ ra takkie dyś na zwa ła nasz klub w in ter ne cie,swo je go cza su przy szła, po sy pa ła gło wępo pio łem i prze pro si ła za to. Na tu ral -ne bo wiem jest, że je śli współ dzia ła sięw gru pie, moż na wię cej osią gnąć. Niecho dzi mi tu taj o ko rzy ści oso bi ste,tyl ko o to, co mo że my zro bić ja ko ra -da. Klub po wstał w mar cu 2011 r., czy -li 3-4 mie sią ce po wy bo rach, gdy po ja -wi ły się pierw sze trud no ści i nie po ro -zu mie nia we współ pra cy z bur mi -strzem Paw łem Bed nar czy kiem. Ideaby ła ta ka, że by wspól nie pew ne spra wyusta lać i wspól nie o nie wal czyć. War -to tu taj pod kre ślić, że gdy po ja wia ją sięgo rą ce mo men ty, sy tu acje kon flik to wei spor ne, ra da nie ma opar cia w Urzę -dzie Miej skim, zwłasz cza je śli cho dzio wspar cie praw ne i me ry to rycz ne.Mu si my być zda ni na wła sne si ły. Je ślipo trze bu je my za się gnąć in for ma cjipraw nej czy zwią za nej z go spo dar ką fi -nan so wą gmi ny, mu si my „zrzu cić się ”na ze wnętrz ne go do rad cę al bo ko rzy -stać z róż nych ka na łów pry wat nych –kon tak to wać się z róż ny mi oso ba mi,któ re na co dzień się ty mi spra wa mizaj mu ją. Kie dyś na przy kład, że by uzy -skać opi nię praw ną ko niecz ną do pod -ję cia uchwa ły, skła da li śmy się na wy na -gro dze nie dla praw ni ka.

Prze cież bur mistrz Pa weł Bed nar -czyk za trud nił w urzę dzie dwie pa -nie praw nicz ki. Jed na pra cu je ja korad ca praw ny, dru ga ja ko do rad ca.

Nie wiem, czy w gmi nie pra cu jedwóch praw ni ków, czy wię cej. Ma myjed nak prze ko na nie, że przy nie ści sło -ściach w pol skim pra wie, co praw nik toin ter pre ta cja, są dy rów nież wy da ją róż -ne wy ro ki. Nie chcę się prze chwa lać,ale by ły sy tu acje, w któ rych to rad nimie li ra cję, a nie gmin ne praw nicz ki.Dla przy kła du – sy tu acja z za rzą dze -niem do ty czą cym kon tak tów urzęd ni -ków z me dia mi. Wo je wo da na ka zał po -praw ki w za rzą dze niu bur mi strza. Nie -po kój rad nych nie był więc bez pod -staw ny i słusz nie, że przyj rze li śmy sięte mu za rzą dze niu. Dru gi przy kład do -ty czy sy tu acji z po cząt ku ka den cji, gdyby ło spo tka nie bur mi strzów z pre zy -dium ra dy, gdzie su ge ro wa no, że trzechrad nych mo że utra cić man dat – cho -dzi ło o Ta de usza Sa si na, Mi ro sła waSob cza ka i Mi ro sła wa Szczot kę. Su ge -ro wa no nam, że po win ni śmy ich po -zba wić man da tu. Nie oskar żam ni ko -go, ale mam po dej rze nie, że ktoś w tejspra wie wte dy nie czy sto za grał. Szyb kooka za ło się, że ża den z rad nych man da -tu nie stra ci, bo nie ma do te go pod -staw praw nych. A do au tor stwa po my -słu wy ga sze nia tych man da tów nikt siępóź niej nie przy znał.

Ko lej ny przy kład? Wcze śniej przyzmia nach w bu dże cie i bur mistrz, i pa -ni rad ca praw na upie ra li się, że ra danie ma pra wa do ko ny wa nia zmian wbu dże cie. Re gio nal na Izba Ob ra chun -ko wa po in for mo wa ła nas, że oczy wi -ście mo że my ja ko ra da do ko ny waćzmian, o ile nie po wo du ją one zmniej -

sze nia do cho dów i nie zwięk sza ją wy -dat ków gmi ny. Gdy na ostat niej se sjiprze wod ni czą cy ra dy od czy tał frag -ment prze pi su, któ ry o tym mó wił,oka za ło się, że bur mistrz ustą pił. Moż -na więc po wie dzieć, że na ostat niej se -sji od zy ska li śmy pra wo do wy ko ny wa -nia prze su nięć w bu dże cie. Wcze śniejto kwe stio no wa no. Od cze go by ła bywięc w ogó le ra da miej ska? Te go ty pusuk ce sy pew nie nie by ły by moż li webez ist nie nia klu bu. Dzię ki te mu, żewspół pra cu je my, spo ty ka my się, wy -mie nia my wie dzą i do świad cze nia mi –jest nam ła twiej.

Co Pan uwa ża za osią gnię cia klu -bu?

My ślę, że naj więk szym osią gnię -ciem jest to, że uda ło nam się po zy skaćkwo ty na po szcze gól ne okrę gi, na drob -niej sze in we sty cje. Moż na by po wie -dzieć, że to jest kon ty nu acja te go, co wpo przed niej ka den cji na zy wa no po tocz -nie „pu lą rad nych”. Rad ni dys po no wa liwte dy kwo tą – po wiedz my – 150 000 złna rad ne go i z te go moż na by ło fi nan -so wać mniej sze in we sty cje. W tej ka den -cji bur mistrz Bed nar czyk po wie dział, żenie wy ra zi zgo dy na ta kie kwo ty, wzwiąz ku z tym my wnio sko wa li śmy, że -by w każ dym okrę gu za zbli żo ną kwo tęuda ło się wy ko nać rze czy ta kie jak np.bu do wa chod ni ka, utwar dze nie dro gi –wszyst ko, co nie mie ści się w du żych za -da niach in we sty cyj nych. Oczy wi ście nieda się pie nię dzy po dzie lić rów no nawszyst kie okrę gi, bo gdzieś są re ali zo wa -ne więk sze in we sty cje – np. bu du je sięszko łę czy wo do ciąg. Ale tu cho dzi o to,że by rad ni mie li ja ki kol wiek wpływ nare ali za cję mniej szych za dań.

„Pu la rad ne go” wró ci ła i…To był suk ces, że uda ło nam się te

kwo ty wy ne go cjo wać. Ale szyb ko oka -za ło się, że go rzej jest z re ali za cją tychza dań. Wie lu rad nych skar ży się, że wich okrę gach po pro stu te wszyst kiepie nią dze oka za ły się mar twy mi za pi -sa mi w bu dże cie. Tak że w mo im okrę -

gu kil ka rze czy prze pa dło. Rad ni w bu -dże cie prze ka zu ją fi nan se na da ny cel,jed nak już re ali za cja za da nia – czy tomniej sze go, czy więk sze go – po zo sta jew ge stii bur mi strza. Je śli bur mistrz cze -goś nie zre ali zu je, to moż na się póź -niej za sta na wiać przy ab so lu to rium,czy je udzie lić czy też nie. W tym ro -ku by ły du że wąt pli wo ści co do te go,bo w wie lu okrę gach rad ni skar ży li się,że nie wy ko na no a to ka wał ka chod ni -ka, a to spo wal nia cza.

Jed nak ra da udzie li ła bur mi strzo wiab so lu to rium jed no myśl nie.

By ła dłu ga dys ku sja w klu bie rad -nych od no śnie ab so lu to rium. Częśćko le gów by ła za tym, by udzie lić, częśćwręcz prze ciw nie. Chcie li śmy jed nakdać ten kre dyt za ufa nia, bo ma my na -dzie ję, że bur mi strzo wi uda się prze -pro wa dzić ja kieś in we sty cje – czy tomniej sze czy więk sze. Uzna li śmy, żegdy gmi na stoi przed re ali za cją tzw.du że go pro jek tu wo do cią go wo -ka na li -za cyj ne go nie udzie le nie ab so lu to riummo gło by nie co krę po wać ru chy bur -mi strza.

Ża łu je Pan tej de cy zji?Na to py ta nie od po wiem 31 grud -

nia, gdy zo ba czę jak bur mistrz wy ko nabu dżet za ten rok. W ubie głym ro ku,po dob nie jak w bie żą cym, wy ko na niebu dże tu za pierw sze pół ro cze, je śli cho -dzi o in we sty cje, by ło na bar dzo ni skimpo zio mie - oko ło 5%. Mam na dzie ję, żedo koń ca ro ku ten wskaź nik się zmie ni

nie tyl ko dla te go, że uchwa łę bu dże to -wą przy go tu je się do rze czy wi sto ści, że -by osią gnąć – na pa pie rze – wy ko na niein we sty cji na po zio mie np. 99%.

Ja kie są Pa na suk ce sy ja ko rad ne -go?

Za swój oso bi sty suk ces uwa żamto, że uda ło się utrzy mać klub. Współ -pra ca ra dy z bur mi strzem by wa trud nai wie lo krot nie by ły sy tu acje ta kie, wktó rych za sta na wia li śmy się, co da lej,czy da my ra dę. W tym mo men cie niema już tych wąt pli wo ści. Je ste śmy skon -so li do wa ną gru pą, wie my, że ra zemmo że my osią gnąć wię cej dla gmi ny.

Jak dzi siaj za glą dam do mo je gopro gra mu wy bor cze go to wiem jed no:czło wiek wcho dząc po raz pierw szy dosa mo rzą du nie ma po ję cia, z ja ki miogra ni cze nia mi się spo tka. Pi sząc swójpro gram mia łem szcze re in ten cje, że bywie le z tych rze czy zre ali zo wać. I mamta ką ci chą na dzie ję, że jak cho ciażczęść z nich uda się osią gnąć, to bę -dzie do brze. To dla mnie du ża lek cjapo ko ry. Ma te ria praw na i sa mo rzą do -wa jest moc no ogra ni czo na. Mo imskrom nym zda niem ustrój jest moc nonie do sko na ły. Za ła twie nie wie lu pro -stych spraw wy ma ga czyn no ści skom -pli ko wa nych, cho ciaż by zwią za nych zdo ku men ta cją. Jest te go za du żo.

Cza sem my ślę, że gdy bym star tu -jąc do ra dy miej skiej wie dział, jak towszyst ko wy glą da, pew nie bym się niezde cy do wał. I nie dla te go, że uwa żam,że prze ro sło mnie to za da nie. Po pro -stu ener gia, ja ką trze ba skie ro wać na tędzia łal ność, jest ogrom na. Czas, ja kitrze ba te mu po świę cić – czy ta nie prze -pi sów, uchwał, któ re po wsta ją. Je że lichce się rze tel nie po dejść do te ma tu tozaj mu je to na praw dę mnó stwo cza su.Po tem ma jąc do bre in ten cje, pro po nu -je się swo je roz wią za nia... A osta tecz niero la prze wod ni czą ce go klu bu rad nychpo wo du je, że je śli mię dzy ra dą a bur -mi strza mi po ja wia ją się na pię cia, to zaca łe zło przy pi sy wa ne ra dzie miej skiejczę sto je stem obar cza ny od po wie dzial -

no ścią ja – oso bi ście. To po wo du je du -żo nie przy jem nych emo cji, sy tu acjestre so we. By cie prze wod ni czą cym klu -bu rad nych wią że się z tym, że jest sięna tej pierw szej li nii „ostrza łu”.

Jak re ali zu je Pan swo je obo wiąz kiokre ślo ne przez sta tut gmi ny: spo -tka nia z miesz kań ca mi, któ re po -win ny od by wać się nie rza dziej niżdwa ra zy do ro ku i dy żu ry dlamiesz kań ców, na któ rych mo gli byoni skła dać skar gi, wnio ski i po -stu la ty?

Je śli cho dzi o dy żu ry rad nych, toz rad nym Ma li now skim peł ni my je nazmia nę co dwa ty go dnie w Urzę dzieMiej skim w Tłusz czu. Je śli cho dzi ospo tka nia z miesz kań ca mi – prze waż -nie ja ko rad ni or ga ni zu je my jed nospo tka nie w ro ku w po ro zu mie niu zprze wod ni czą cy mi rad osie dlo wych.Zwy kle skła da się tak, że z róż nych po -wo dów jest i dru gie ze bra nie – or ga ni -zo wa ne przez bur mi strza al bo zwią za -ne np. z wy bo ra mi prze wod ni czą cychrad osie dlo wych. Nie za leż nie od te go,kto jest ini cja to rem spo tka nia, in for -ma cje na je go te mat za wsze pro pa gu je -my. Naj bliż sze spo tka nie za pla no wa li -śmy na po nie dzia łek 24 wrze śnia. Dokoń ca mie sią ca moż na skła dać wnio skido przy szło rocz ne go bu dże tu. Chcie li -by śmy na sze po my sły skon sul to wać zmiesz kań ca mi. Nie za leż nie od te goczy przyj dzie 10 czy 100 osób, każ dy,kto bę dzie chciał się wy po wie dzieć, bę -dzie miał do te go prze strzeń. Chce myteż wy tłu ma czyć miesz kań com, ja kiesą ogra ni cze nia. Spo dzie wa my się, żemo gą paść trud ne py ta nia i że nie za -do wo le nie miesz kań ców bę dzie spo re.W ubie głym ro ku z drob nych in we sty -cji nie uda ło się w na szym okrę gu wy -ko nać nic po za udroż nie niem kil kuro wów i utwar dze niem dróg. W tymro ku nie uda się nie ste ty zro bić prze -bi cia uli cy Lesz czy no wej, bo po zwo le -nie na bu do wę ma być do pie ro w li sto -pa dzie. I dru gi rok z rzę du nie ru sząpra ce na ul. Kwia to wej, mi mo że w bu -dże cie by ły pla no wa ne. Za kil ka dniru szy na to miast bu do wa chod ni kawzdłuż uli cy Ma zo wiec kiej. Za bie ga li -śmy o to wspól nie z rad nym Ma li now -skim od po cząt ku ka den cji.

Jak współ pra cu je się Pa nu z rad -nym Wło dzi mie rzem Ma li now -skim?

Wzor co wo. By wa, że z ra cji obo -wiąz ków za wo do wych mam mniej cza -su na za ła twie nie ja kiejś spra wy, to rad -ny Ma li now ski te go się po dej mu je.Oczy wi ście dzia ła to rów nież w dru gąstro nę. Wszyst kie de cy zje do ty czą cena sze go okrę gu kon sul tu je my mię dzyso bą, je ste śmy w sta łym kon tak cie.

Na ostat niej se sji wi ce bur mistrzWal de mar Ba na szek od czy tał wy -stą pie nie, któ re za koń czył ape lem,aby rad ni któ rzy by li za trud nie ni wjed nost kach pod le głych gmi nie,pod nie śli rę kę. Pan był na uczy cie -lem w Ze spo le Szkół w Stryj kach.Czy to ozna cza, że dba Pan „tyl koo swo je in te re sy”, jak to su ge ro wałwi ce bur mistrz?

Dokończenie na ááá STR. 8

Z rad nym RO BER TEM SZY DLI KIEM roz ma wia Alek san dra Pu ław ska

NA PIERW SZEJ LI NII

Za kilka dni ruszy budowa chodnika wzdłuż ulicy Mazowieckiej. Zabiegaliśmy o to wspólnie z radnym Malinowskimod początku kadencji – mówi radny Robert Szydlik fot. M. Puławski

ROBERT SZYDLIKRok urodzenia: 1974Wykształcenie: wyższemagisterskie, polonistyka naUniwersytecie WarszawskimZawód: wolny (dziennikarz,grafik, nauczyciel)Hobby: Heraldyka, etnografia,Mazowsze; motoryzacja, muzyka rockowa

Rozmowa8 Wtorek, 25 września 2012Z rad nym RO BER TEM SZY DLI KIEM roz ma wia Alek san dra Pu ław ska

NA PIERW SZEJ LI NIIDokończenie ze ááá STR. 1

Ja ode bra łem to hu mo ry stycz nie.Pew nie i w mi nio nej, i w obec nej ka -den cji da ło by się wska zać przy pad kiza trud nień, któ re mo gą bu dzić wąt -pli wo ści – mó wiąc de li kat nie. Pod ją -łem pra cę w Stryj kach w po ło wiestycz nia – czy li w po ło wie ro ku szkol -ne go. W tym cza sie jest trud no o na -uczy cie la, bo pra cę w tym za wo dziezwy kle za czy na się 1 wrze śnia i pra cu -je się przez ca ły rok. Ja nie wi dzę tużad ne go uwi kła nia. Nikt mi tej pra cynie „za ła twiał”, Dy rek to ra szko ły po -zna łem mo że mie siąc wcze śniej. Uwi -kła nie mo gło by po ja wić się wte dy,gdy bym ja ko pra cow nik szko ły bałsię np. wy gła szać na se sji kry tycz newo bec wła dzy wy ko naw czej uwa gi.Nie mia łem jed nak ta kich dy le ma -tów. W szko le by łem na uczy cie lem, apo za szko łą rad nym. Je dy nie na Ko -mi sji Oświa ty, gdy mó wio no o Ze -spo le Szkół w Stryj kach, nie za bie ra -łem gło su.

Oprócz pra cy w szko le, za wo do wozaj mu je się pan gra fi ką i dzien ni -kar stwem. Pro jek tu je Pan her by. Wzwiąz ku z tym cie ka wa je stem, coPan są dzi o her bie na szej gmi ny?Prze glą da jąc Pa na stro nę do wie -

dzia łam się, że nasz bóbr jest… znie pra we go ło ża.

Od stro ny pla stycz nej trud no za -rzu cić tłusz czań skie mu her bo wi, że źlewy glą da. Kło pot w tym, że ze sta wie nieko lo ry stycz ne jest nie pra wi dło we i na -sze zwie rząt ko her bo we pa trzy nie w tęstro nę. W śre dnio wie czu ta ka sy tu acjazda rza ła się w przy pad ku her bów ba -star dów. Gdy ktoś był bę kar tem, od -wra ca no fi gu rę he ral dycz ną. Tak wła -śnie jest z na szym bo brem – pa trzy wnie wła ści wą stro nę.

Za de kla ro wał Pan, że mo że nie od -płat nie przy go to wać herb dla gmi -ny – zgod ny z obo wią zu ją cy mi za -sa da mi.

Zga dza się, chęt nie pod jął bym sięprze pro jek to wa nia her bu. Pro ble my,na ja kie mo gli by śmy na po tkać są dwa:pierw szy – że te go ty pu zna ki są opi -nio wa ne przez Ko mi sję He ral dycz nądzia ła ją cą przy Mi ni ster stwie Ad mi ni -stra cji i Cy fry za cji. Mo je do świad cze -nie we współ pra cy z tą ko mi sją jest ta -kie, że być mo że za kwe stio no wa ła byona bo bra ja ko sym bol gmi ny. Tra dy -cja bo bra w her bie to oko ło 30 lat,pod czas gdy Tłuszcz ma 500 lat. Ko -mi sja mo gła by nam za su ge ro wać po -szu ki wa nie in nych sym bo li od wo łu ją -cych się do na szej hi sto rii. Gdy by jed -

nak ko mi sja się zgo dzi ła, że by bóbrpo zo stał, po zo sta ło by tyl ko pra wi dło -wo go na ry so wać. Po le her bu mu sibyć jed no barw ne, zgod nie z tra dy cjąpol ską (i ma zo wiec ką!), a bóbr kon tra -sto wo z nim ze sta wio ny. I po wi nienpa trzeć w tym sa mym kie run ku coOrzeł Bia ły. Ko lej ny pro blem to kwe -stia mo je go po ro zu mie nia się z w tejspra wie z bur mi strzem.

Dla cze go?Gdy za wią zy wa no ko mi tet ob cho -

dów 150-le cia Ko lei War szaw sko -Pe -ters bur skiej, bur mistrz wy raź nie za zna -czał, że nie chce, aby rad ny Szy dlik byłobec ny w skła dzie ko mi te tu or ga ni za -cyj ne go. Nie wiem, dla cze go, bo prze -cież tro chę zaj mo wa łem się hi sto rią lo -kal ną. Gdy się o tym do wie dzia łem,za py ta łem pod czas jed nej z ko mi sjibur mi strza wprost, czy to praw da. Byłza sko czo ny, zmie szał się i... przy znał.Obec ni na ko mi sji ko le dzy rad ni sły -sze li tę wy po wiedź… Bur mistrz su ge ro -wał nie daw no, że mo że po win ni śmyza jąć się her bem lub cho ciaż za pro jek -to wać fla gę, ale mam oba wy, jak wy glą -da ła by ta ka współ pra ca.

Czy wi dzi Pan w ogó le ja kąś moż li -wość współ pra cy z bur mi strzemPaw łem Bed nar czy kiem?

Ja uwa żam, że to jest ko niecz ność.W ogó le nie ma o czym dys ku to wać.Jest po ło wa ka den cji, a obo wiąz kiembur mi strza jest współ pra co wać z ra dą.Obo wiąz kiem ra dy jest współ pra co -wać z bur mi strzem. Je śli ktoś nieprzyj mu je te go pro ste go fak tu do wia -do mo ści, to mo że zło żyć man dat.Uwa żam, że na wet je śli są sy tu acjetrud ne, to nie po win ni śmy się na sie -bie gnie wać, tyl ko iść da lej. Wal czyć oswo je, ale się na sie bie nie ob ra żać.Szu kać moż li wo ści osią gnię cia kom -pro mi su, bo to nie jest kwe stia, ktogło śniej krzyk nie. Na pew no nam,rad nym, nie jest ła two, bo je ste śmypo zba wie ni po mo cy me ry to rycz nej.Do wo dem na to jest jed na z se sji,pod czas któ rej bur mistrz za bro nił pa -ni skarb nik na nieść na sze wnio ski dobu dże tu. A prze cież to by ły zmia ny te -go sa me go ka li bru, co na ostat niej se -sji. My śmy do ko na li tych zmian niedo koń ca pro fe sjo nal nie, by ły ja kieśpo tknię cia, RIO za le ci ło po praw ki.Tyl ko, że te po praw ki nie by ły zwią za -ne z cha rak te rem prze su nięć w bu dże -cie, tyl ko – uży ję mod ne go okre śle nia– z „błę da mi pi sar ski mi”, a nie me ry -to rycz ny mi. To był mo im zda niemnaj peł niej szy, wi docz ny go łym okiemdo wód na to, że współ pra ca ra dy ibur mi strza Bed nar czy ka by wa trud na.

Nie ukry wa Pan, że jest prze ciw ni -kiem de mo kra cji.

De mo kra cja to „rzą dy hien nadosła mi”, że za cy tu ję Ary sto te le sa.Wcho dząc do sa mo rzą du, na wet je -śli nie czu ję się hie ną, to wiem, żewie lo krot nie przez róż ne oso by takmo gę być po strze ga ny i to już jestnie kom for to wa sy tu acja. Uwa żam,że w de mo kra tycz nych wy bo rachmo że my wy bie rać lu dzi ta kich jakmy – czy li śred nich. W spo łe czeń -stwie są jed nost ki prze cięt ne i nie -prze cięt ne – w jed ną czy dru gą stro -nę. A jak ży cie po ka zu je, w de mo -kra tycz nych wy bo rach wy bie ra siękan dy da tów le piej przy go to wa nychdo rzą dze nia i tych nie ste ty mniejprzy go to wa nych.

To w ja kim ustro ju chciał byPan żyć?

W re pu bli kań skich Sta nach Zjed -no czo nych lat 70.-80. XX wie ku lub wab so lu ty zmie oświe co nym. Nie ste tyoba wiam się, że do te go ko niecz ny jestwe hi kuł cza su. Nie za mie rzam jed nakoba lać ustro ju. Na ra zie nie ma lep szejal ter na ty wy dla wciąż ku la wej pol skiejde mo kra cji, a mo że biu ro kra cji, w któ -rej nas wszyst kich gnie cie nad miarprze pi sów, nad miar re gu la cji praw -nych.

JAK RE ALI ZU JE PAN SWÓJ PRO GRAM WY BOR CZY?

Sta ram się przy go to wać rze tel niedo każ dej se sji, prze czy tać każ dą uchwa -łę, spraw dzić w prze pi sach, je śli mam ja -kieś wąt pli wo ści i za wsze to wy ja śnić.Przy kład: na ostat niej se sji by ła uchwa ław spra wie za sad uży wa nia her bu gmi nyTłuszcz. Mia łem wra że nie, że ta uchwa łamo że moc no ogra ni czać uży wa nie her bu,a uwa żam, że jak ten herb bę dzie uży wa -ny przez róż ne pod mio ty – cho ciaż by sto -wa rzy sze nia, to bę dzie pro mo wa ny. Niewi dzę po trze by, aby to ogra ni czać. Mo żektoś z miesz kań ców po wie, że dzia łal nośćrad ne go po win na po le gać na tym, że byco dzien nie zro bić spa cer po osie dlu i zo -ba czyć, gdzie trze ba sko sić tra wę. Co -dzien nie nie mam na to cza su, ale bar dzoczę sto po ru sza my się po okrę gu z rad -nym Ma li now skim, ra zem lub osob no.Osie dla są waż ne, ale rad ny mu si orien to -wać się też nie co sze rzej w spra wach do -ty czą cych ca łej gmi ny.

JA KIE DE CY ZJE POD JĘ TE PRZEZ RA DĘ UWA ŻA PAN ZA BŁĘD NE?

Nie wiem, czy de cy zje. Na ra dzie naj -bar dziej cią ży grzech za nie cha nia. Mie li śmyza cząć opra co wy wać no wy sta tut gmi -ny – ra da po win na zro bić to wła sny mi si ła mi.Po win ni śmy też sa mi przy go to wy wać wię cejuchwał. Znie chę ca nas do te go jed nak fakt,że je śli zda rza się ta ka sy tu acja, by wa jątrud no ści z ich za opi nio wa niem przez rad -ców praw nych. Ta kie przy naj mniej od no szęwra że nie po roz mo wach z prze wod ni czą -cym. War to by ło by też bar dziej na ci skać

na bur mi strza, by mniej by ło do ku men tównie jaw nych. Po win ni śmy do wie dzieć się, ilepie nię dzy i na ja kie kon kret nie zle ce nia wy -da no w ra mach umów o dzie ło i zle ce nie, bośrod ki na to prze zna cza ne są ogrom ne.

CO DZIŚ KAN DY DU JĄC DO RA DY ZA PRO PO NO WAŁ BY PAN SWO IM WY BOR COM?

Roz ma wia li śmy wcze śniej o de mo kra -cji i mó wi łem, że w mo jej opi nii to ustrójmoc no ogra ni czo ny. Każ dy star tu jąc w wy -bo rach de mo kra tycz nych, mu si du żomiesz kań com na obie cy wać. Po nie speł -na dwóch la tach by cia rad nym dziś po wie -dział bym tak: „Ko cha ni, nie spo dzie waj ciesię za wie le. Je dy ne co wam mo gę obie -cać, to że bę dę na praw dę się sta rał, że byw na szym okrę gu dzia ło się le piej i uda łosię jak naj wię cej zro bić”. Tak zresz tą sta -ra łem się mó wić. Nie obie cy wa łem, że toi to na pew no zro bię, obie cy wa łem, że ja -ko rad ny bę dę za bie gał o...

CHCIAŁEM PORUSZYĆ JEDENTEMAT, KTÓRY MNIE DRAŻNI.W CENTRUM TŁUSZCZA POMIMOPASÓW TRZEBA CZEKAĆ, AŻ KTOŚSIĘ ZATRZYMA. MOIM ZDANIEMPOWINNO SIĘ TAM ZAMONTOWAĆŚWIATŁA, MOŻE TO BY W KOŃCUZMUSIŁO KIEROWCÓWDO ZATRZYMANIAPRZED PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH.

Z rad nym Ma li now skim wie lo krot niepod no si li śmy te mat sy gna li za cji świetl nej,że ona jest po trzeb na. By ły wska zy wa nelo ka li za cje – kil ka głów nych przejść na ul.

War szaw skiej i przy ko ście le za to ra mi,przy ul. Sie ro szew skie go. Przy ko ście lepo ja wi ła się nie daw no sy gna li za cja ostrze -gaw cza. Czy to za słu ga mo ja i rad ne goMa li now skie go? Nie wiem, ale nie to jestnaj waż niej sze. Waż ne, że coś się zmie nia!W cen trum na uli cy War szaw skiej po win -na być sy gna li za cja świetl na co naj mniejw trzech miej scach – przy tar go wi sku,przy blo kach i przy po czcie.

PAN JAK WIĘK SZOŚĆ W NA SZEJGMI NIE JEST RAD NYM NIE OD DZIŚ.DLA CZE GO DO TYCH CZAS NIC NIEZRO BIO NO W SPRA WIE PRZE JAZ DUKO LE JO WE GO? DO PIE RO PO NA -GŁO ŚNIE NIU SPRA WY W PRA SIEI GDY JUŻ ZA PA DŁA DE CY ZJA PKP,ZA CZĘ ŁO SIĘ COŚ DZIAĆ, A I TO NIEZ INI CJA TY WY NA SZYCH SZA NOW NYCH RAD NYCH.

Wie lo krot nie mó wi łem, że ten wia duktjest po trzeb ny. Ra da miej ska pod ję ław tym ro ku dwie uchwa ły w tej spra wie.Nie jest tak, że w tym te ma cie kto kol wiekmil czał. Wszy scy są za tym, że jest tobar dzo po trzeb na in we sty cja. Co rad nizro bi li w tej spra wie – wy star czy przej rzećpro to ko ły z po sie dzeń ko mi sji i uchwa ły.Czy to się uda zro bić? Zo ba czy my. Wy ja -śniam jed nak, że nie by łem rad nym w po -przed niej ka den cji.

CO Z PO BO CZA MI, A RA CZEJ Z ICHBRA KIEM NA DRO GACH WY LO TO WYCH Z TŁUSZ CZA?

Są to nie ste ty dro gi wo je wódz kie i dro -gi po wia to we. Gmi na nie ma pra wa sa ma

re ali zo wać na nich prac bu dow la nych, tonie nasz te ren. Dro gi po wia to we uda je sięwe współ pra cy z wła dza mi po wia tu po wo licy wi li zo wać – przy kła dem jest tu np. ul.Ra cła wic ka i w dal szym jej bie gu dro gana Biał ki. Nie ste ty dro ga, któ ra pro wa dzido Wól ki Ko złow skiej i do Ja sie ni cy to dro -ga wo je wódz ka i tu współ pra ca jest du żotrud niej sza. Mo że my do ga dy wać się z sa -mo rzą dem wo je wódz kim, że gmi na bę dziepar ty cy po wać w kosz tach czy wy ko na niupo bo czy lub chod ni ków. Sa mi nie zro bi mynic, a z per spek ty wy War sza wy ta dro ganie jest naj waż niej sza. Kil ka mie się cy te -mu od by ło się jed nak w Urzę dzie Miej skimspo tka nie na szych władz (bur mi strzo wiei rad ni) z przed sta wi cie la mi Ma zo wiec kie -go Za rzą du Dróg Wo je wódz kich w War -sza wie. By ła mo wa o bu do wie chod ni kaod prze jaz du w Tłusz czu w kie run ku Ja -sie ni cy. Pod czas spo tka nia kil ka osób by łoza sko czo nych, gdy oka za ło, że kil ka ty go -dni wcze śniej – wspól nie z rad nym Wło -dzi mie rzem Ma li now skim, rad nym po wia -to wym Ja nu szem To ma szem Czar no gór -skim i miesz kań cem os. Nor wi da p. Kor -czyń skim – sa mo dziel nie zło ży li śmyw MZDW pi smo w spra wie ko niecz no ściwy ko na nia re mon tu chod ni ka przy ul. Sie -ro szew skie go. Pod ko niec sierp nia po no -wi li śmy pi smo. Ma my na dzie ję, że po wo liuda się coś zro bić, że trze ba pró bo wać.Ktoś zło śli wy po wie, że od wy sy ła nia pismchod nik się nie wy pro stu je, ale je śli niebę dzie my tych pism wy sy łać, to nikt się ni -gdy nie do wie, że jest ta ki pro blem. Trze -ba pró bo wać. Nie moż na mó wić, że to sięnie uda.

PY TA NIA OD CZY TEL NI KÓW

RozmowaIV Wtorek, 25 września 2012

SŁA WO MIR SI KOR SKI: Jak to sięsta ło, że zo stał Pan ma szy ni stą?ZBI GNIEW NUR KIE WICZ: – Z ko le -ją je stem zwią za ny od 1982 ro ku, czy lijuż 30 lat. Skoń czy łem szko łę o pro fi luko le jo wym. Ja ko ma szy ni sta w Tłusz czupra cu ję czte ry la ta, przed tem w la tach1985-1989 jeź dzi łem ja ko po moc nikna lo ko mo ty wach elek trycz nych. Resz -tę cza su pra co wa łem w warsz ta cie w lo -ko mo ty wow ni. Nie ma rzy łem jed nako tym, że by być ma szy ni stą. Pod czasszko ły mnie to za in te re so wa ło, a póź -niej uda ło się prze trwać bez zmia ny za -wo du.

Czy mu si się Pan ja koś spe cjal nieprzy go to wać do pra cy?

– Do więk szo ści służb, cho ciaż niedo każ dej, mu szę się wcze śniej przy go -to wać: spraw dzić roz kład, plan służ by,

czy nie ma np. po pra wek, któ re są wy -ło żo ne u dys po zy to ra. Mu szę spraw -dzić, ile mam cza su przy zmia nie ka bi -ny, czy są ja kieś za mknię cia lub zwol -nie nia na tra sie.

Jak z Pa na stro ny wy glą da pra cama szy ni sty? Lu bi Pan to, co ro bi?

– Ogól nie po do ba mi się ta pra ca.Każ da służ ba jest in na, za wsze jest ja -kaś nie wia do ma, czy się uda roz kła do -wo prze je chać, czy coś się sta nie.Opóź nie nia nie za wsze są z na szej wi -ny. Zda rza ją się po sto je, bo i po cią gito wa ro we, i po spiesz ne, wszy scy chcąna raz je chać, a gdy je den ma uster kę,to ro bi się efekt do mi na, wszyst ko siępo ko lei za trzy mu je...

No wła śnie awa rie... Śred ni wiek ta -bo ru ko lei to ok. 20 lat. Jak się pro -

wa dzi tak wie ko we po cią gi?– Ogól nie jaz da jest do syć przy -

jem na. Ow szem, by wa ją uster ki, alez więk szo ścią moż na so bie po ra -dzić – czy to w to rach po sto jo wych,czy na szla ku. Dzię ki te mu, że w na -szych po cią gach nie ma ty le elek tro ni -ki, to ra czej da się tym zje chać do naj -bliż szej sta cji, tak że by nie blo ko waćli nii i po dróż ni mo gli się prze siąśćdo in ne go skła du. Po waż niej sze awa rieto nie bez pie czeń stwo dla nas i dla po -dróż nych, bo jak lu dzie nie wie dzą, ilesię jesz cze bę dzie sta ło, cza sem wy -cho dzą i idą przy to rach, a wte dyo wy pa dek nie trud no... In ny po ciągbę dzie je chał po nie wła ści wym to rze,czy z prze ciw ka, nie każ dy usły szy, boprzez te le fo ny roz ma wia ją, każ dy jestzde ner wo wa ny, bo miał do je chać,a nie do je chał. Lu dzie nie zwra ca jąuwa gi na to, co się dzie je do oko ła.Nie raz cięż ko okre ślić, kie dy po ciągru szy i mo że upły nąć na wet kil ka dzie -

siąt mi nut. Nie któ rzy pa sa że ro wie cze -ka ją, a in ni re zy gnu ją i wy cho dzą.Zda rza się że ten, co zre zy gno wał, wyj -dzie – a po ciąg za mi nu tę ru sza i wte -dy pa sa żer jest zde ner wo wa ny po -dwój ne… Nam nie moż na za trzy my -wać się na szla ku, za bie rać i wy sa dzaćpo dróż nych, ze wzglę du na nie bez pie -czeń stwo, któ re jest wte dy bar dzo du -że. Je śli ktoś wy cho dzi, to na wła snery zy ko, zry wa jąc plom by i otwie ra jącawa ryj nie drzwi. Nie mo że my ni ko goza trzy mać.

Cza sem ma szy ni sta nie cze kana spóź nio ne go po dróż ne go, któ rybie gnie do po cią gu. Dla cze go?

– Prze waż nie każ dy z ma szy ni stówsta ra się je chać odro bi nie po cza sie, boje śli po dróż ny na pi sze skar gę, to je ste -śmy kon tro lo wa ni i na re je stra to rze jestspraw dza ne. Nie ste ty, ale gdy na jed -nym przy stan ku cze ka my pół mi nu ty,a na dru gim ko lej ne pół, to opóź nie nie

ro śnie. Póź niej przy cho dzą po dróż niz pre ten sją. Tym bar dziej, że je śli je dzie -my w go dzi nach szczy tu, je śli my ma -my opóź nie nie, to i po cią gi za na mi teżau to ma tycz nie się spóź nia ją. Zda rza sięże dy żur ny nas za trzy mu je na sta cji, że -by wy je chał dru gi po ciąg pla no wy. Nieza wsze też się wi dzi czy ktoś bie gniespóź nio ny. A jak zo ba czy się ko gośpo od jeź dzie, to jest już za póź nona za bra nie ta kie go pa sa że ra.

W Pa na pra cy pre sja i od po wie -dzial ność za pa sa że rów jest bar dzodu ża. Czy świa do mość te go, ileosób Pan wie zie, po ma ga czy ra -czej utrud nia pra cę?

– Tak, nie ste ty, a mo że i ste ty, od -po wie dzial ność jest du ża. Ale to do -brze, bo gdy by nie czu ło się od po wie -dzial no ści, to nie wiem czy moż na by -ło by wy ko ny wać ten za wód, bo to niejest dla ta kich „lu za ków”. Z dru giejstro ny nie moż na też się bar dzo stre so -

ZwyczajniNiezwyczajni

nie jest To nie jestzawód dlaluzakówZ pa nem ZBI GNIE WEM NUR KIE WI CZEM, pra cow ni kiemKo lei Ma zo wiec kich o se kre tach za wo du ma szy ni sty, za pie ra ją cychdech w pier siach wi do kach i dla cze go po cią gi się cza sem spóź nia -ją roz ma wia Sła wo mir Si kor ski

wać, bo do pro wa dzi ło by to do cho ro -by. Ale tak, od po wie dzial ność jest. Lu -dzie na pe ro nach to naj więk sza trud -ność – nie każ dy prze strze ga bez piecz -nej od le gło ści, pa sa że ro wie prze cho dząw nie do zwo lo nych miej scach. Pre sjajest, bo mo ja pra ca w ta kich sy tu acjachwy ma ga du żej kon cen tra cji. Jak jestwię cej pa sa że rów, to na wet czuć jak po -ciąg wte dy pra cu je. Przede wszyst kimro śnie dro ga ha mo wa nia. Bo je śli po -ciąg jest wy peł nio ny, to dro ga ha mo wa -nia z 400 me trów wy dłu ża się do 600i to trze ba bać pod uwa gę, że by nieprze je chać przy stan ku i za trzy mać sięw mia rę ła god nie, że by lu dzie się niepo przew ra ca li... Nie ste ty nie za wsze się

to uda je, bo by wa ją przy pad ki że trze -ba moc niej przy ha mo wać, bo al boktoś prze cho dzi, i cho ciaż jest w gra ni -cach pe ro nu, to mo gło by jed nak dojśćdo wy pad ku. Wów czas trze ba się „pod -pie rać” trosz kę tym na głym ha mo wa -niem. Rów nież w cza sie jaz dy, w pod -świa do mo ści, pre sja jest, ale bar dziejsię czło wiek sku pia na szla ku, na pro -wa dze niu po cią gu. Bo mo że się wy da -wać, że nic tam nie ma, ale on jest usia -ny róż ny mi zna ka mi, wskaź ni ka mi,któ re nas obo wią zu ją i któ rych mu si -my prze strze gać, ze wzglę du na bez pie -czeń stwo.

Jak pa sa że ro wie Pa na trak tu ją?

– Sto sun ki są róż ne, ra czej z sym pa -tią się czło wiek nie spo ty ka, spo ra dycz -nie, je śli ktoś przy cho dzi, to za zwy czajz pre ten sją... Dla cze go póź niej przy je -cha li śmy, dla cze go by ło zim no... Rzad -ko się zda rza ją sy tu acje, że ktoś przyj -dzie i po dzię ku je za punk tu al ny przy -jazd, bo w za sa dzie tak po win no być.Czę sto sta ra my się cze kać na spóź nial -skich, wia do mo, nie je ste śmy w sta niecze kać na wszyst kich, bo by śmy ni gdynie od je cha li. Przy kła dem jest dwo rzecWi leń ski, gdzie w go dzi nach szczy tu,co chwi la ktoś wcho dzi na pe ro ny i po -dej rze wam, że gdy bym cze kałna wszyst kich bie gną cych, mógł bymcze kać z go dzi nę, do pó ki jed nost ka sięby tak nie na peł ni ła, aż nie moż na by -ło by za mknąć drzwi. Ta ka jest spe cy fi -ka tej li nii, mo że nie jest cu dow nie, alei naj go rzej z ty mi opóź nie nia mi też niejest.

Cza sa mi na szla ku do cho dzi jed nakdo wy pad ku...

– Tak i są to naj trud niej sze mo -men ty. To jest stres dla nas, bo jest ba -da nie al ko ma tem, prze słu cha nie... Tak -że dla pa sa że rów, bo dłu go cze ka myna wzno wie nie ru chu. W ga ze tach czyte le wi zji za zwy czaj póź niej po da je sięin for ma cje, że „po ciąg na je chał na sa -mo chód”, al bo że „po ciąg na je chałna ko goś”, a nie, że czło wiek wszedł

pod ten po ciąg. A prze cież ja po cią -giem nie mo gę skrę cić, że by spe cjal niena ko goś na je chać. To są bar dzo trud -ne i nie przy jem ne zda rze nia. Nie ste ty,sam też mia łem ta ką sy tu ację...

A czy zda rza ją się przy jem niej szemo men ty w pra cy?

– Hmm... Trud ne py ta nie... Zda rza -ją się przy jem ne chwi le, gdy się po cze -ka, al bo nie raz po mo że ko muś, to lu -dzie przyj dą, po dzię ku ją i się uśmiech -ną. Oprócz te go wi do ki z ka bi ny sąpięk ne: cza sem ra no o wscho dzie słoń -ca wi do ki oszro nio nych drzew za pie ra -ją dech w pier siach. Pięk ne, cho ciażi nie bez piecz ne, bo szron osa dza sięna sie ci trak cyj nej i iskrze nie mo że do -pro wa dzić do ja kieś awa rii. Ostat niow To po rze przez to ry prze cho dził łoś.Mu sia łem się pra wie za trzy mać, że byon mógł so bie spo koj nie przejść… Nieśpie szył się...

Ja kiś czas te mu gło śno by ło o na -pa dzie na ma szy ni stę w Urlach.

– Wy da je mi się, że był to in cy -dent. Wła ma nia do ka bin się zda rza ją,ja kieś de wa sta cje w środ ku po cią gu, aleogól nie ta kie go stra chu o za gro że nieży cia to ra czej na co dzień nie ma.Z dru giej stro ny – wy star czy że ktośrzu ci czymś w szy bę, plus pęd po cią gu,to ro bi się nie bez piecz ny po cisk i wte -dy moż na do znać ura zów. Ban dyc kiesy tu acje się zda rza ją. Jak lu dzie zo ba -czą, że kie row nik przej dzie do dru giejjed nost ki, to czu ją, że mo gą ro bić cochcą... Ja ko ma szy ni sta nie mam na tożad ne go wpły wu, bo mu szę pil no waćszla ku.

Czy Pa na sy no wie pla nu ją pójśćw śla dy ta ty i kon ty nu ować tra dy cjęko le jar ską w Pa na ro dzi nie?

– Nie wiem, czy któ ryś z chło pa -ków ze chce kon ty nu ować tra dy cję.Na ra zie się na to nie za po wia da, ależy cie pi sze swo je sce na riu sze, zo ba -czy my...

Zdję cia: SŁA WO MIR SI KOR SKI

Wywiad i zdjęcia powstaływ ramach projektu „Integracjaprzez Media 3”, realizowanego

przez Stowarzyszenie„Kastor – Inicjatywa dla

Rozwoju”

Rozmowa Vwww.Stacja-Tluszcz.pl

Życie Gminy 9www.Stacja-Tluszcz.pl

ZDJĘ CIA, ZA PRO SZE NIA I HA RA KI RI

– Rad ny Ta de usz Sa sin za py tał, dla -cze go nie moż na pro mo wać do ży nek.Rad ny wy ja śnił, że cho dzi mu o obo -wią zu ją cy pod czas wy da rze nia za kaz ro -bie nia zdjęć przez rad nych, pra sę,człon ków chó ru i in nych za in te re so wa -nych. – Czy w Tłusz czu i w ra dzie jesttak źle? Od dłuż sze go cza su na za pro -sze niach na wy da rze nia nie fi gu ru je ra -da. To zna czy, że ra da nie jest po trzeb -na? Gdzie tu de mo kra cja? – py tał rad nyi do dał, że każ de go mie sią ca otrzy mu jepo kil ka na ście za pro szeń i nie spo tkałsię z ta ką prak ty ką przy du żych im pre -zach.

Bur mistrz Pa weł Bed nar czyk od po -wie dział, że mo gło mieć miej sce ja kieśnie pro zu mie nie zwią za ne z czyn no ścia -mi wy ko ny wa ny mi przez ochro nę. Niewy ni ka ło to z te go, że by ko muś spra wićprzy krość. – Cho dzi ło o to, że by za pro -sze ni go ście – w tym wi ce mar sza -łek – mie li lep szą moż li wość ob ser wo -wa nia te go, co się dzie je – tłu ma czyłbur mistrz. Od no sząc się do za pro szeńbur mistrz oznaj mił, że je śli jest wo la ra -dy, że chcia ła by współ or ga ni zo wać uro -czy sto ści, to do brze, że by rad ni w tychuro czy sto ściach uczest ni czy li. Do dał,że nie ma pro ble mu, że by na za pro sze -niach rów nież wpi sy wać Ra dę Miej ską.

Dy rek tor Cen trum Kul tu ry, Spor tui Re kre acji Hen ryk Wy soc ki, któ ry za -brał głos po in ter pe la cjach, od no szącsię do po ru szo nej przez rad ne go Ta de -usza Sa si na moż li wo ści ro bie nia zdjęćna wy da rze niach ar ty stycz nych po wie -dział, że na se sji „rów nież ma my przy -kła dy kul tu ry dzien ni kar skiej” (dy rek to -ro wi nie po do ba ło się, że dzien ni ka rzez ga zet po wia to wych ro bi li mu zdję ciapod czas je go prze mó wie nia do rad -nych – przy pis red.) – Nie jest chy bana miej scu, że re por te rzy ga nia jąza prze pro sze niem, jak... nie po wiembrzyd ko jak co. By ła moż li wość doj ściaz bo ku i ro bie nia tych zdjęć i ob ser wo -wa nia – do dał od no sząc się do sy tu acjiz do ży nek. Dy rek tor Wy soc ki stwier -dził, że we dług nie go pod czas se sjido ob słu gi dzien ni kar skiej pro fe sjo nal -nie przy go to wa ne jest tyl ko Ży cie Po -wia tu na Ma zow szu, gdyż dzien ni karztyl ko tej ga ze ty ma wi docz ny iden ty fi -ka tor.

Na stęp nie dy rek tor Hen ryk Wy soc -ki od niósł się do kwe stii dru ko wa niana za pro sze niach in for ma cji, że na wy -da rze nie za pra sza rów nież Ra da Miej -ska. – Za sta na wiam się dzi siaj, czy cza -sem nie przy słu ży łem się do obro ny Ra -dy Miej skiej. Co by by ło, gdy by na za -pro sze niach na Dni Tłuszcz i 150-le cieKo lei War szaw sko -Pe ters bur skiej czyna do żyn ki wid niał za pis, że współ or ga -ni za to rem czy pa tro nem jest Ra da Mia -sta? To dzi siaj by ście so bie chy ba w tenspo sób zro bi li ha ra ki ri...

IN WE STY CJE: KIE DY RU SZY BU DO WA?

– Rad ny Ka mil La skow ski za py tał,na ja kim eta pie jest spra wa du że goprze tar gu na bu do wę wo do cią gów i ka -na li za cję w Tłusz czu i kie dy moż na sięspo dzie wać pierw szych prac.

Bur mistrz oznaj mił, że kon kret -nych ter mi nów w tym mo men cie niejest w sta nie po dać, gdyż trwa ana li -za zło żo nych ofert, któ rych jest aż 26.Pod kre ślił, że po wy bra niu naj ko rzyst -niej szej ofer ty uczest ni cy po stę po wa niamo gą od wo łać się od roz strzy gnię cia,co mo że wy dłu żyć ter min. – Bar dzobym chciał, że by te pra ce ru szy ły. Mamna dzie ję, że au ra bę dzie sprzy ja ją cai jesz cze w tym ro ku bę dzie moż na jeroz po cząć.

Rad ny Ta de usz Gro szek do dał, od -czy tu jąc pro to kół z po sie dze nia Ko mi -sji Re wi zyj nej z 30 sierp nia, że zaj mu ją -cy się tym pro jek tem pan Ja kub Preśpo in for mo wał rad nych, że je że li wszyst -ko bę dzie do brze, to pra ce roz pocz nąsię w po ło wie paź dzier ni ka.

SPÓŁ KA WOD NA A OCZYSZ CZA NIE STA WÓW

– Wi ce prze wod ni czą cy Ra dyAdam Woj ty ra zwró cił uwa gę, żew Chrzę snem zo stał wy czysz czo nystaw. Za uwa żył, że w Bal ce rach znaj du -je się zbior nik wod ny rów nież zlo ka li -zo wa ny na grun tach wspól no ty wiej -skiej. W obec nej chwi li jest tam ni skipo ziom wo dy i by ła by moż li wość wy -ko na nia je go od mu le nia. Rad ny zwró -cił uwa gę, że miesz kań cy trak tu ją tenstaw ja ko zbior nik prze ciw po ża ro -wy. – Ta ka mo ja su ge stia, że by na po -dob nej za sa dzie jak w miej sco wo ściChrzę sne, [oczy ścić staw – przy pisred.] – po pro sił rad ny.

Bur mistrz wy ja śnił, że oczysz cza -niem sta wu zaj mu je się spół ka wod na,któ ra sa ma de cy du je ja kie pra ce ma wy -ko nać i jest to nie za leż ne od bur mi -strza. Do dał rów nież, że rad ny Da riuszKur w ze szłym ro ku zwra cał sięo oczysz cze nie sta wu w Ko złach.

Wi ce prze wod ni czą cy Adam Woj ty -ra przy to czył, że w so bo tę w je go so łec -twie by ło spo tka nie, na któ rym przed -sta wi ciel za rzą du spół ki wod nej panSar now ski po wie dział, że za rząd nie wie -le wie na te mat prac w Chrzę -

snem. – Wia do mo, że źró dło fi nan so -wa nia ja kieś mu si być. Nikt te go za dar -mo nie wy ko nu je. – za uwa żył rad nyWoj ty ra.

Bur mistrz Pa weł Bed nar czyk po in -for mo wał, że spół ka jest fi nan so wa -na z do ta cji z bu dże tu gmi ny Tłuszcz,po wia tu wo ło miń skie go i jesz cze in -nych źró deł. – Źró dła fi nan so wa nia sądla mnie oczy wi ste. Dzi wi mnie fakt, żepan rad ny te go nie wie.

W dal szej czę ści se sji rów nież rad -na Da nu ta Opłot na po ru szy ła kwe stięzbior ni ka wod ne go w Chrzę snemi wy ra zi ła zdzi wie nie oczysz cze niemgo przez spół kę wod ną. – Pa nie bur -mi strzu, ja by łam na każ dym spo tka -niu spół ki wod nej po za ostat nim,część z nich na wet pro to ko ło wa łam.

Wiem, że jest do ta cja, tyl ko dla cze goona ma być prze zna czo -na [na to – przy pis red.]. Nie sły sza -łam tam ta kie go ce lu, że by ten zbior -nik był czysz czo ny. Ja nie mam nicprze ciw ko oczysz cza niu te go zbior ni -ka, tyl ko dla cze go z pie nię dzy spół kiwod nej? – za py ta ła rad na i przy to czy -ła, że spół ka „ro dzi ła się w bó lach”i od po cząt ku by ła mo wa o czysz cze -niu ro wów i zlew ni, a nie o czysz cze -niu zbior ni ków.

Bur mistrz od po wie dział, że niema do ku men ta cji, gdyż jest ona w po -sia da niu spół ki wod nej. Na do ku men -ta cji są przed sta wio ne za rów no ro wy,któ re są w za rzą dzie spół ki, ale rów -nież i zbior ni ki wod ne. – Dla cze go te -go nie ro bi ła gmi na? Od po wiedź jestpro sta. Ja nie po sia dam pra wa do dys -po no wa nia, na wej ście w te ren, niemo gę wy dat ko wać tam środ ków pu -blicz nych, na to miast spół ka wod -na ma in ne upraw nie nia, któ re na da jejej pra wo wod ne i ona mo że wy ko naćpew ne czyn no ści – po in for mo wał bur -mistrz i skie ro wał rad ną po szcze gó ływ tej spra wie do przed sta wi cie li spół kiwod nej – Lesz ka Ba nasz ka i Mi ro sła waSar now skie go.

CZY BĘ DĄ PIE NIĄ DZE NA HA LĘ SPOR TO WĄ?

– Wi ce prze wod ni czą cy Ra dy Pa wełFy dry szek za py tał, czy w związ kuz tym, że do koń ca ro ku gmi na po win -na otrzy mać go to wy pro jekt z po zwo le -niem na bu do wę ha li spor to wejw Tłusz czu, bę dą za bez pie czo ne środ kina wkład wła sny, że by ubie gać się o do -ta cję.

Bur mistrz od po wie dział, że to py -ta nie nie jest skie ro wa ne tyl ko do nie -go, gdyż w ubie głym ro ku bur mistrz za -pi sał w pro jek cie bu dże tu pew ne in we -sty cje, któ re zo sta ły przez rad nychzmie nio ne. – Na każ dym spo tka niuz miesz kań ca mi mó wię, że chcę tę in -we sty cję roz po cząć i za pew nić dla niejźró dła fi nan so wa nia. Na to miast nie

mo gę od po wia dać za rad nych, jakdo te go po dej dą pod czas uchwa la niabu dże tu.

TŁUSZCZ: PO ZEW, KA NA LI ZA CJA I DEZ IN FOR MA CJA

– Rad ny Wło dzi mierz Ma li now skiza py tał, ja ka jest sy tu acja z bu do wą ka -na li za cji w uli cy Ra dzy miń skiej i czyspra wa jest w są dzie. – Oko ło pół ro kute mu zgło si łem te mat, pan bur mistrzobie cał mi, że pi sem nie da mi od po -wiedź. Do dzi siaj od po wie dzi nie otrzy -ma łem.

Rad ca praw ny Syl wia Barcz -Po pieloznaj mi ła, że po zew jesz cze nie zo stałzło żo ny do są du.

Rad ny Ma li now ski przy to czył, że25 ma ja w roz mo wie z wi ce bur mi -strzem Wal de ma rem Ba nasz kiem zo stałpo in for mo wa ny, że spra wa jest już w są -dzie. – To jest dez in for ma cja! – zwra całuwa gę rad ny.

Bur mistrz pró bo wał udzie lać wy ja -śnień, jed nak rad ny zde cy do wa nym to -nem pod kre ślił, że od pół ro ku cze kaod bur mi strza na in for ma cję pi sem -ną. – Mo im zda niem jest to lek ce wa że -nie spra wy. To raz. Po dru gie, je że li ja

do wia du ję się 25 ma ja, że spra wa jestza ło żo na, a te raz do wia du ję się, że niejest, to to jest ko lej na dez in for ma cja.

– Mo że pan mieć od czu cia, oce nyróż ne. Je że li pan chce ko niecz nie na pi -śmie mieć od po wiedź, to pan ją ju trouzy ska – obie cał bur mistrz i do dał, żeto nie jest tak, że po zew trze ba zło żyćod ra zu. Rad ca praw ny Syl wia Barcz -Po -piel do da ła, że trwa okres przy go to wańi ana li za do ku men tów, a po zewna pew no bę dzie skie ro wa ny.

CHRZĘ SNE: CO Z GA ZO CIĄ GIEM?

– Rad ny Hen ryk Wój cik za py tał, czyw tym ro ku roz pocz nie się ukła da nie li -nii ga zo wej w miej sco wo ściach Ja rzę biaŁą ka, Po sto li ska, Chrzę sne i Za le sie.

Prze wod ni czą cy Ra dy Krzysz tofGaj cy od po wie dział, że od był się prze -targ na bu do wę te go ga zo cią gu. Zgod -nie z przy to czo ny mi wa run ka mi prze -tar go wy mi, do koń ca paź dzier ni ka po -win ny być wy ko na ne pra ce bu do wal -ne. – Acz kol wiek tro chę to nie wia ry -god ne, że by w ta kim ter mi nie zdą żyć...Do koń ca ro ku ga zo ciąg ma być od da -ny do użyt ku – do dał prze wod ni czą cy.

JA RZĘ BIA ŁĄ KA: ŁA TA NIE NA GO RĄ CO

– Rad ny Da riusz Kur za py tał, czyjesz cze jest prze wi dzia ne ła ta nie na go -rą co ubyt ków w jezd ni, gdyż ta kichprac wy ma ga ul. Dłu ga w Ja rzę biej Łą -ce. Za py tał rów nież, czy bę dzie jesz czew tym ro ku moż li wość bie żą cej na pra -wy dróg i wy ko na nia utwar dzeń.

Wi ce bur mistrz Wal de mar Ba na szekod po wie dział, że praw do po dob nie bę -dzie ogło szo ny na stęp ny prze targna uzu peł nia nie kru szy wem. Co do ła -ta nia na go rą co wi ce bur mistrz za zna -czył, że trze ba spraw dzić, czy jest jesz -cze ta ka moż li wość w ra mach obec ne -go za mó wie nia.

Dokończenie na ááá STR. 10

RE LA CJA Z SE SJI RA DY MIEJ SKIEJ – IN TER PE LA CJE I WOL NE WNIO SKI17 wrze śnia 2012 w sa li kon fe ren cyj nej Urzę du Miej skie go w Tłusz czu od by ła się ko lej na se sja Ra dy Miej skiej. By ła to se sja re kor -do wa, bo trwa ją ca oko ło pię ciu go dzin. Po ru szo no na niej wie le cie ka wych te ma tów. Po ni żej pre zen tu je my in ter pe la cje, za py ta niai wol ne wnio ski.

Radny Włodzimierz Malinowski zarzucił burmistrzowi, że już pół roku czeka na pisemną odpowiedź, co się dzieje z budową kanalizacji w ulicy Radzymińskiej.Radny poczuł się też wprowadzony w błąd przez wiceburmistrza Banaszka odnośnie tego, czy została już założona sprawa w sądzie – Jeżeli ja dowiaduję się 25maja, że sprawa jest założona, a teraz dowiaduję się, że nie jest – to jest kolejna dezinformacja (fot. MP)

Życie Gminy10 Wtorek, 25 września 2012

Dokończenie ze ááá STR. 9

RAD NI, GDZIE BY LI ŚCIE…?– Rad ny Mi ro sław Szczot ka po czuł

się wy wo ła ny do od po wie dzi wy stą pie -niem wi ce bur mi strza (je go peł na treśćdo stęp na jest na na szej stro nie sta cja --tluszcz. pl), w któ rym pan Wal de marBa na szek za rzu cał rad nym brak re ak cjina nie pra wi dło wo ści w po przed nich ka -den cjach. W swo im wy stą pie niu wi ce -bur mistrz m. in. stwier dził, że za rzu tynie go spo dar no ści kie ro wa ne pod ad re -sem dy rek to ra CKSiR są nie za sad nei nie spra wie dli we. Py tał rad nych, gdzieby li, kie dy po przed ni bur mistrz pod pi -sał ugo dę z fir mą dzier ża wią cą wy sy pi -sko, któ ra kosz to wa ło gmi nę 700 tys. złi kie dy bez po zwo le nia bu do wa ne by łyfun da men ty pod ha lę spor to wą, któ rew 2011 ro ku mu sia ły być ro ze bra ne,a któ re kosz to wa ły gmi nę 200 tys. zł.Wy po mniał rad nym, że bez po zwo le niabu do wa ny był bu dy nek na sta dio niemiej skim i że do pie ro te raz wy ko ny wa -na jest do ku men ta cja i przy go to wa niedo le ga li za cji bu dyn ku, któ rych kosztmo że się gnąć bli sko pół mi lio na zł. Wi -ce bur mistrz od niósł się tak że do bo iskaw Ja rzę biej Łą ce, któ re by ło bu do wa netuż przed wy bo ra mi w 2010 ro -ku: – Mo że któ ryś z rad nych po ka żenam, gdzie ono jest? Ja nie wi dzę tamani bo iska, ani po nad 60 tys. zł, któ rewy dat ko wa ne by ły z bu dże tu gmi ny.

W od po wie dzi rad ny Ro bert Szy -dlik za uwa żył, że obec nie w ra dzie za -sia da ośmiu no wych rad nych, więc wi -ce bur mistrz kie ru je za rzu ty do osób,któ re w tam tym cza sie nie mia ły wpły -wu na rze czy wi stość sa mo rzą do wą. Za -uwa żył też, że: – Te raz jak Ko mi sja Re -wi zyj na prze pro wa dza kon tro lę, to wca -le nie jest jej ła two, że przy po mnę kon -tro lę do ty czą cą utwar dzeń. Mo że myw ten spo sób się prze rzu cać, ale nieo to cho dzi.

Na to miast rad ny Mi ro sław Szczot -ka do za rzu tów usto sun ko wał się na stę -pu ją co: – Rad ny nie jest dro go wcem anigeo de tą, że by wy zna czał te ren bu do wydro gi. Do dziś sto su je cie ta kie sa meme to dy. Rad ny nie jest po wia da mia ny,je że li są pro wa dzo ne ja kieś pra ce w te -re nie. Pro si li śmy ty le ra zy na ko mi -sjach, te go do dziś nie sto su je cie – mó -wił rad ny Mi ro sław Szczot ka. Na stęp -nie zwró cił uwa gę, że za nie go spo dar -ność moż na uznać za bra nie przez wy -ko naw cę bo iska w Ja sie ni cy pod bu do -wy, któ ra mo gła by zo stać wy ko rzy sta -na na tym te re nie. Rad ny po ru szył teżkwe stię bu do wy od wod nie nia drógi zwró cił uwa gę, że w ze szłym ro ku,przy prze zna cza niu pie nię dzy na tencel, za le ża ło mu na wy ko na niu pracna osie dlu Gór ki. Osta tecz nie wg rad -ne go ta kie pra ce nie by ły tam pro wa -dzo ne. – Ka wał ka ro wu się nie zro bi łona tych Gór kach do dzi siaj, tyl ko by łare gu la cja rze ki Cien kiej. Oczy wi ściena Za ścian ko wej po obu stro nach ro wysą! Tak?! Dla cze go nie na za le wo wymte re nie w Ja sie ni cy? – py tał rad ny.

Bur mistrz Pa weł Bed nar czyk od po -wie dział, że je śli jest wy ma ga ne do pro -wa dze nia prac po zwo le nie na bu do wę,to na pew no ta ka do ku men ta cja jestw po sia da niu gmi ny. – Je że li pan mó wio tym, że pan nie jest rad nym – geo de -tą, zga dzam się z pa nem. Na to miastpro szę mi wy tłu ma czyć fakt, że gmi -

na mu si te raz od ku py wać w Ja sie ni cygrun ty, gdzie le ży as falt.

– Ktoś, kto to wy ty czał, po wi nienza to od po wia dać – od parł rad nySzczot ka. – To są oso by, pra cow ni cyurzę du – do dał.

TŁUSZCZ: CO Z WIA DUK TEM?– Rad ny Ste fan Mi ki ciuk za py tał,

ja kie są naj now sze da ne w spra wie wia -duk tu nad to ra mi przy dro dze 634.

Bur mistrz Pa weł Bed nar czyk szcze -gó ło wo przy to czył, w ja kich spo tka -niach w tej spra wie brał udział i ja kieod po wie dzi na pi sma otrzy mał. Pod -czas spo tka nia w sie dzi bie urzę du mar -szał kow skie go, w któ rym bra li przed sta -wi cie le róż nych urzę dów, pra cow ni cy

mi ni sterstw nie by li w sta nie po wie -dzieć, czy ta in we sty cja ru szy. Bur -mistrz przy to czył, że ja ko po wo dy po -da no pro te sty przy mo der ni za cji tej li -nii na te re nie na sze go po wia tu. – Ca łyczas są ja kieś spo tka nia, jed nak one nie -wie le wno szą, gdyż każ dy pró bu je cośugrać dla sie bie – i do dał, że PKP PLKskła nia sa mo rzą dy do wy co fa nia się zeswo ich pro po zy cji, te zaś nie ma jąw swo ich bu dże tach środ ków na bu do -wę bez ko li zyj nych skrzy żo wań. Bur -mistrz po in for mo wał, że pi sma w spra -wie wia duk tu są do stęp ne na stro niewww.tluszcz.pl. Na stęp nie bur mistrzprze czy tał pi smo, ja kie otrzy mał z PKPPLK w związ ku z pod ję ciem uchwa łyprzez ra dę w spra wie bu do wy wia duk -tu. Z pi sma wy ni ka, że przed sta wi cie lespół ki li czą na włą cze nie się władz gmi -ny i spo łecz no ści lo kal nej w re ali za cjębu do wy wia duk tu nad to ra mi ko le jo wy -mi i ocze ku ją na przed sta wie nie pro po -zy cji or ga ni za cji ru chu w re jo nie wę -złów ko mu ni ka cyj nych po obu stro -nach to rów oraz za pew nie nie udo stęp -nie nia te re nów nie zbęd nych do re ali za -cji skrzy żo wa nia dwu po zio mo we -go. – Po zwa la my so bie nie zgo dzić sięz za ło że niem, że dwu dzie sto ty sięcz -na spo łecz ność gmi ny Tłuszcz ko rzy statyl ko z prze jaz du w ki lo me trze 37,172,któ ry bu dzi ty le emo cji – czy tał bur -

mistrz w pi śmie otrzy ma nym z ko le jo -wej spół ki. Na stęp nie po wo łu jąc sięna od po wie dzi, ja kie otrzy mał z Mi ni -ster stwa Go spo dar ki i od Wo je wo dyMa zo wiec kie go po in for mo wał, że szan -se na szej gmi ny na wia dukt zo sta ły za -prze pasz czo ne już du żo wcze śniej.Z pi sma prze czy ta ne go przez bur mi -strza wy ni ka ło, że ar gu men ty przed sta -wio ne przez Ra dę Miej ską w Tłusz czupo win ny zo stać pod da ne ana li ziena eta pie po stę po wa nia śro do wi sko we -go, gdyż mo gły mieć zna cze nieprzy wy bo rze kon kret ne go wa rian tudo re ali za cji. – Po zwo lę so bie tyl ko za -uwa żyć, że je dy nym sa mo rzą dem, któ -ry wniósł swo je uwa gi na eta pie po stę -po wa nia śro do wi sko we go by ło mia sto

Ko był ka i te uwa gi zo sta ły uwzględ nio -ne – za koń czył spra wę wia duk tu bur -mistrz Bed nar czyk.

JA SIE NI CA: SPO WAL NIA CZEDO PIE RO PO KON SUL TA CJI?

– Rad na Da nu ta Opłot na za py ta ła,czy jest moż li wość prze pro wa dze niakon sul ta cji spo łecz nych w spra wie za in -sta lo wa nia spo wal nia czy na dro gachgmin nych, m. in. na ja sie nic kich uli -cach: Cen tral na, Sło necz na, Par ko wai jesz cze kil ku in nych. – Ostat nio na ze -bra niu wiej skim po ru sza li śmy ten te -mat. Nie ste ty nie ma moż li wo ści. Po -wie dział pan, je śli do brze zro zu mia łam,że by ły prze pro wa dza ne ta kie kon sul ta -cje spo łecz ne i nie wy ra żo no zgo dyna za in sta lo wa nie spo wal nia czy – mó -wi ła rad na Opłot na. Pod kre śli ła, żemon taż spo wal nia czy jest po trzeb nyszcze gól nie ze wzglę du na bez pie czeń -stwo dzie ci cho dzą cych tam ty mi dro ga -mi do szko ły.

Bur mistrz od po wie dział, że Po wia -to wy In spek tor Ru chu Dro go we go opi -niu je kon kret ne lo ka li za cje i do dał, żemoż na na pi sać pi smo, w któ rym zo sta -ną one wska za ne. Gmi na otrzy ma opi -nię po zy tyw ną al bo ne ga tyw ną. – Tojuż by ło zgła sza ne i zo sta ło za opi nio wa -ne ne ga tyw nie – wtrą ci ła rad na Opłot -na. Bur mistrz przy znał, że moż na jesz -

cze raz wy słać wska za ne miej sca, ale za -strzegł, że sku tek pew nie bę dzie po dob -ny.

CHRZĘ SNE: PO TRZEB NE BA RIER KI

– Rad ny Hen ryk Wój cik zwró cił siędo rad nych po wia to wych z py ta niemczy w związ ku z tym, że nad cho dziokres zi mo wy, bę dzie wy ko na na ba rier -ka za bez pie cza ją ca wzdłuż dro gi po wia -to wej w Chrzę snem przy ist nie ją cymzbior ni ku wod nym. Rad ny po pro siłrów nież o wy ko na nie ko ryt ka wzdłużjezd ni, któ re unie moż li wi ło by spły wa -nie oso lo nej wo dy z dro gi do sta wuoraz utwo rze nia przej ścia dla pie szychna wy so ko ści skle pu w Chrzę snem.

Rad ny po wia to wy Ma riusz Dem -biń ski od po wie dział, że rad ni po wia to -wi zło ży li wnio sek do bu dże tu po wia tuna rok przy szły, w któ rym uwzględ nio -no pra ce wska za ne przez rad ne go Wój -ci ka oraz wy ko na nie ro wu kry te go wrazz par kin giem wzdłuż dro gi po wia to wejw Po sto li skach.

ZA PY TA NIA I WOL NE WNIO SKIW TRO SCE O BEZ PIE CZEŃ STWO

– Miesz ka niec Tłusz cza pan An -drzej Do bosz po ru szył spra wę bez pie -czeń stwa w Za kła dzie Go spo dar ki Ko -mu nal nej i Miesz ka nio wej. Za py tał, dla -cze go dy rek tor za kła du nie zna prze pi -sów co do spraw no ści sprzę tu i bez pie -czeń stwa pra cow ni ków. – Pan wie jakkrzyw dzić pra cow ni ka, a nie umie daćpra cow ni ko wi te go, co mu się na le -ży – mó wił pan Do bosz. – Pan Dem -biń ski ma ta kie za sa dy, że w 2010 r.chciał mnie zwol nić, bo ja ubie ga łemsię o bez pie czeń stwo lu dzi pra cy – kon -ty nu ował miesz ka niec. W wy ni ku za -mie sza nia, ja kie się zro bi ło po tej kry -tycz nej wy po wie dzi, głos za brał bur -mistrz Pa weł Bed nar czyk, któ ry przy -znał, że pan Do bosz był u nie go, i żezło żył rów nież pi smo – spra wa do ty czy -ła za sad bez pie czeń stwa przy wyj mo wa -niu pom py ze stu dzien ki. – Ja się wte dy

zo bo wią za łem, że w naj bliż szym moż li -wym cza sie z dy rek to rem oso bi ście siętam udam, pan mi za de mon stru je jakto dzia ła, zro bię zdję cia. W cią gu te goty go dnia się nie uda ło, był bar dzo na -pię ty czas, mia łem dwa wy jaz dydo War sza wy i okres przy go to wa niado se sji. W związ ku z tym te go jesz czenie uczy ni łem. Ale wy da je mi się, żew naj bliż szym cza sie to uczy nię – obie -cał pa nu Do bo szo wi bur mistrz.

STA NO WI SKO DO STA NO WI SKA

– Rad ny Ro bert Szy dlik od no szącsię do od po wie dzi bur mi strza na sta -no wi sko Klu bu Rad nych „Ra zem dlaGmi ny” w spra wie pod pi sa nia umo wyz fir mą De lo it te (od czy ta ne przez bur -mi strza w pierw szej czę ści se sji, je gotreść jest do stęp na na stro nie www.sta -cja -tluszcz.pl – przy pis red.) wy ja śnił,że sta no wi sko po ja wi ło się na stro niein ter ne to wej rad ne go we wto rek,a w śro dę zo sta ło zło żo ne w urzę dzie„na dzien nik”, gdyż bra ko wa ło na do -ku men cie jed ne go pod pi su. – Nie by -ło tu taj ce lo we go dzia ła nia, że by opóź -nić zło że nie pi sma. Ale od wra ca -jąc – pań stwu się też ta ka sy tu acja zda -rzy ła. (...) Po wie dział pan, że mo gli śmysię za po znać z umo wą z fir mą De lo it -te. My śmy py ta li pa na o tę umo wę 30sierp nia na po sie dze niu ko mi sji – po -wie dział rad ny, po czym przy to czyłfrag ment pro to ko łu, w któ rym bur -mistrz od po wia dał, że gdy do sta niezgo dę z fir my De lo it te, to bę dzie moż -li wość za po zna nia się z umo wą. – 10wrze śnia umo wa z De lo it te uka za ła sięna stro nie in ter ne to wej „Sta cjiTłuszcz”, 12 wrze śnia rad ni za po zna lisię z umo wą na po sie dze niu ko mi sji.Tak że sy tu acja bym po wie dział po dob -na... Nie po dej rze wam, że pan spe cjal -nie dał wcze śniej umo wę do „Sta cjiTłuszcz”, że by śmy my się nie za po zna -li, ale jak pod kre ślam, my śmy sięchcie li za po znać z tą umo wą, ty le tyl -ko, że nie mo gli śmy jej wcze śniej do -stać – za koń czył rad ny Ro bert Szy dlik.

Bur mistrz Pa weł Bed nar czykstwier dził, że cho dzi o to, że rad niw ogó le się o treść tej umo wy niezwró ci li. – To jest fakt. Na to miast re -dak to rzy ze „Sta cji Tłuszcz” o treść tejumo wy się do mnie zwró ci li. I po tymjak wpły nął wnio sek o udo stęp nie niein for ma cji pu blicz nej, wy stą pi li śmyw ce lu upew nie nia się, że treść tejumo wy mo że my udo stęp nić i ona zo -sta ła prze ka za na – od po wie dział bur -mistrz. Na pro te sty rad ne go Ta de uszaGrosz ka bur mistrz do dał – Ko mi sjaod by ła się 30 sierp nia, a sta no wi skoklu bu zło żo no 21 sierp nia... Po nad ty -dzień róż ni cy.

Rad ny Ro bert Szy dlik zwró cił uwa -gę, że bur mistrz pod pi sał umo wę z De -lo it te w mar cu, a do pie ro w lip cu od by -ło się z rad ny mi spo tka nie w tej spra -wie. O tym, że umo wa jest pod pi sa na,rad ni do wie dzie li się za po śred nic twem„Sta cji Tłuszcz”, któ ra opu bli ko wa ławy po wiedź wi ce bur mi strza. Rad ny po -kre ślił, że ni gdzie w sta no wi sku klu bunie ma stwier dze nia, że umo wa jest nie -wła ści wa czy nie po trzeb na. – Cho dzio to, że by li śmy na spo tka niu z fir mąnie ma jąc świa do mo ści, że z tą fir mągmi na już współ pra cu je – pod kre ślałrad ny Ro bert Szy dlik. áááááá

Mieszkaniec Tłuszcza pan Andrzej Dobosz poruszył sprawę bezpieczeństwa w Zakładzie Gospodarki Komunalneji Mieszkaniowej (fot. MP)

RE LA CJA Z SE SJI RA DY MIEJ SKIEJ – IN TER PE LA CJE I WOL NE WNIO SKI

Życie Gminy 11www.Stacja-Tluszcz.pl

W ostat nią so bo tę w bi blio te cena dzie ci cze ka ła nie spo dzian -ka – każ dy, kto chciał, mógł wcie lićsię w praw dzi wych In dian!

Chęt nych do udzia łu w za ba wieby ło wię cej niż prze wi dzia nych miejsc,jed nak wszy scy mo gli wziąć w niejudział. Każ da gru pa wy lo so wa ła ko lorple mie nia i od tej po ry wspól nie wy ko -ny wa ła za da nia. Jak wia do mo – każ deple mię wy róż nia się spo śród in nych,więc ple mię zie lo ne, czer wo ne, żół tei nie bie skie mu sia ło przy go to wać stro jew swo ich ko lo rach, hymn, to tem, ja dło -spis (dla utrud nie nia w bar wach ple -mie nia), a na ko niec za ba wy – od tań -czyć wspól ny in diań ski ta niec. Wo lon -ta riusz ki bi blio te ki: Ewa Ty miń ska i Zu -zan na Po źniak przy go to wa ły dla naj -młod szych uczest ni ków do dat ko weatrak cje: ma lo wa nie bu ziek, ro bie niepió ro pu szy i stroi in diań skich. Du żymza in te re so wa niem cie szy ło się tak że ti -pi – in diań ski sza łas, któ ry wy my śliłi wy ko nał Łu kasz Ję drze jew ski. Za ba watrwa ła ok. 2 go dzi ny, a pod ko niecprzy go to wa no dla wszyst kich kieł ba skiz gril la.

Choć po go da nie roz piesz cza ła,a uczest ni cy roz grze wa li się przy her ba -cie, to nie ukry wa li, że chęt nie wzię li byudział w ko lej nej te go ty pu im pre -zie. – Bar dzo ucie szy ły mnie te sło -wa – stwier dzi ła Mar le na Dzię cioł, bi -blio te kar ka i głów na or ga ni za tor ka in -diań skiej wio ski –po nie waż sa ma zdo -by wam pie nią dze na ta kie dzia ła nia, pi -sząc ma łe pro jek ty – a jest to już mójtrze ci. Uwa żam, że na praw dę war to or -ga ni zo wać ta kie im pre zy dla dzie cii mło dzie ży. Ca łe przed się wzię cie uda -ło się zor ga ni zo wać dzię ki po mo cy wo -lon ta riu szy: Ni ny Kruk, Ka ta rzy -

na Brzó ski, Łu ka sza Ję drze jew skie go,Zu zan ny Po źniak, któ rzy ze chcie li po -świę cić swój wol ny czas i bez in te re sow -nie po móc w re ali za cji wio ski. Ser decz -ne po dzię ko wa nia kie ru ją teżdo Agniesz ki Wierz by i Ewy Ty miń -skiej, któ re za wsze zgła sza ją się do po -mo cy w pro jek tach któ re or ga ni zu -ję – pod kre śli ła pa ni Mar le na.

Środ ki fi nan so we na or ga ni za cjęIn diań skiej Wio ski Bi blio te ka Pu blicz -na w Ja sie ni cy po zy ska ła w ra mach re -ali za cji jed ne go z za dań pro jek tu pt.

„Bi blio te ka do bre miej sce dla każ de goczło wie ka”, współ fi nan so wa ne go ześrod ków Unii Eu ro pej skiej w ra machEu ro pej skie go Fun du szu Spo łecz ne go,dzię ki po mo cy Sto wa rzy sze nia „Ka -stor – Ini cja ty wa dla Roz wo ju”. Po my -sło daw czy nią oraz or ga ni za tor ką za ba -wy o te ma ty ce in diań skiej by ła kie row -nicz ka bi blio te ki pa ni Mar le na Dzię -cioł, a ca łość prze pro wa dzi ła pa ni Ni -na Kruk, któ ra przy go to wa ła sce na riuszza ba wy.

AP/MD

In dia nie w Ja sie ni cy

áááááá – Czy pań stwo za po zna li ściesię już z tą umo wą? Cho dzi mi o to, że -by wszyst kim pań stwu uświa do mić to,że pań stwo (…) ro bi cie bu rzę w szklan -ce wo dy. Py ta nie jest, po co. Je że li dzia -ła nie bur mi strza jest ce lo we, po zy ska -nie środ ków fi nan so wych na in we sty cjedla gmi ny jest ce lo we, to o co cho dzi?Je że li pań stwo są za in te re so wa ni, tomo że cie pod jąć so bie uchwa łę, że bur -mistrz ma obo wią zek ko pię każ de gozle ce nia i każ dej umo wy do star czyćdo biu ra ra dy. Ja ki pro blem? – stwier -dził bur mistrz.

– Ale i tak nam pan te go nieda – od parł rad ny Ro bert Szy dlik.

Re dak tor na czel ny Sta cji TłuszczMa ciej Pu ław ski od no sząc się do wy po -wie dzi bur mi strza na te mat udo stęp nie -nia „Sta cji Tłuszcz” umo wy z fir mą De -lo it te wy ja śnił, że bur mistrz nie wspo -mniał, iż wnio sek o umo wę zo stał zre -ali zo wa ny do pie ro po zło że niu skar gido są du na bez czyn ność bur mi strza,po tym jak upły nął usta wo wy ter min.

AK CJA WIA DUKT TRWA– Re dak tor Ma ciej Pu ław ski na stęp -

nie po in for mo wał o tym, że „Sta cjaTłuszcz” roz po czę ła ak cję „Wia dukt dlaTłusz cza” i chce w ten spo sób wes przećsta ra nia władz gmi ny w wal ce o wia -dukt. Do tych czas uda ło się ze brać oko -ło ty sią ca pod pi sów. Ma ciej Pu ław skiza pro sił do współ pra cy przy zbie ra niupod pi sów oso by zgro ma dzo ne na se -sji – soł ty sów i rad nych.

STA SI NÓW: PRO BLE MYZ PRZE PU STEM

– Soł tys Sta si no wa Je rzy Więch po -

ru szył spra wę prze su nię cia prze pu stui zgło sił za strze że nia do wy ko na nychprac. Pod kre ślił, że wło żo no ru ręo mniej szej śred ni cy, niż by ła wcze śniej,a do dat ko wo zo sta ła ona przy kry ta nie -wiel ką war stwą pia chu. Soł tys miał tak -że za strze że nia co do uło że nia kra węż -ni ków na mo ście.

Prze wod ni czą cy Ra dy skie ro wałsoł ty sa do szcze gó ło we go przed sta wie -

nia spra wy bur mi strzo wi pod czas spo -tka nia we wto rek.

ŚWIĘ TO PLO NÓW CZY ŚWIĘ TO PI WA?

– Pa ni Mie czy sła wa Ka skaz Ośrod ka Do radz twa Rol ni cze go po -dzię ko wa ła wszyst kim, któ rzy przy czy -ni li się do te go rocz nej wy sta wy pło dówrol nych. – Jed no cze śnie chcia ła bym za -

zna czyć, że je śli tak da lej pój dzie, tochy ba by ła mo ja ostat nia wy sta wa pło -dów rol nych, któ rą przy go to wy wa łam.Uwa żam i my ślę że więk szość też po -dzie li mo ją opi nię, że jest to świę toplo nów, rol ni ków a nie fe styn mię dzysoł ty sa mi czy sa mo pi wo na do żyn -kach. Usy tu owa nie wy sta wy pło dówrol nych w tym ro ku by ło na praw dę że -nu ją ce. By li śmy po za czę ścią cen tral ną

do ży nek – mó wi ła pa ni Ka ska. – By li -śmy za sta wie ni wo za mi stra żac ki mi,usy tu owa ni przy ma ku la tu rze... To takwy glą da ło, jak by to by ła część do dat -ko wa, nie po trzeb na – tłu ma czy ła. Do -da ła rów nież, że z sza cun ku do pra cyrol ni ka i do plo nów, wy sta wa po win -na być bar dziej wy eks po no wa na, a plo -ny nie zo sta ły po świę co ne przez księ -dza. Zwró ci ła uwa gę, że plo ny są prze -ka zy wa ne nie od płat nie i że kie dyś by łykon kur sy plo nów rol nych z na gro da -mi, dziś te go nie ste ty już nie ma. – Je -śli ma być ta kie świę to plo nów, to uwa -żam, że ta wy sta wa jest po pro stu nie -po trzeb na – za koń czy ła pa ni Mie czy -sła wa Ka ska, a sa la jej wy po wiedź na -gro dzi ła bra wa mi.

Bur mistrz Pa weł Bed nar czyk od po -wie dział, że or ga ni za to rzy do ży nek niemie li wpły wu na po świę ce nie pło dówrol nych. – Plac przy szko le jest ta ki, ja -ki jest i wia do mo, że nie wszę dzie moż -na wszyst ko zro bić tak, jak by wszy scyte go ocze ki wa li. Ta kie rze czy moż -na zgła szać wcze śniej. By ły spo tka niaz rol ni ka mi, or ga ni za to ra mi i nie przy -po mi nam so bie, że by ły uwa gi codo lo ka li za cji te go miej sca.

– Miej sce wy bo ru te go pla cupod wy sta wę do żyn ko wą ja po zna łamdo słow nie dwa – trzy dni przed do żyn -ka mi i nie mia łam żad ne go wpły wuna zmia nę – od po wie dzia ła pa ni Mie -czy sła wa Ka ska.

W od po wie dzi na te kry tycz neuwa gi głos pró bo wał za brać jesz cze dy -rek tor CKSiR, ale po wy stą pie niu pa niKa ski, Prze wod ni czą cy Ra dy za mknąłXVII Se sję Ra dy Miej skiej.

OPRAC. AP, MP

Radny Tadeusz Sasin pytał o powody obowiązującego podczas dożynek zakazu robienia zdjęć przez radnych, prasę,członków chóru i innych zainteresowanych (fot. MP)

RE GU LA CJA CIEN KIEJDzię ki współ pra cy rad nej Da nu ty Opłot nej i pa na An drze ja Ma kie ły z Wo je -wódz kie go Za rzą du Me lio ra cji i Urzą dzeń Wod nych, we wrze śniu ko ry to

rze ki Cien kiej by -ło in ten syw niere gu lo wa ne.

Na stro nie Ra -do sła wa Ba lic kie -go, prze wod ni czą -ce go ra dy osie dlaSło necz na (www.slo necz na tluszcz.pl), moż na za po -znać się ze szcze -gó ło wą re la cjąi zdję cia mi do ku -men tu ją cy mi po -stęp prac. – Udroż -nio na wo da spły wa

te raz swo bod nie, a miesz kań cy ko rzy sta li z oka zji i ła pa li siat ką ry by. I to ta kie któ -rych bym się wca le nie spo dzie wał w Cien kiej, m. in. szczu pa ki i mię tu sy – pi szepan Ba lic ki. Jed no cze śnie alar mu je, że nie ste ty w trak cie oczysz cza nia rze ki, za sy -pa no kil ka od pły wów ro wów me lio ra cyj nych. Po win ny one być od two rzo ne jaknaj szyb ciej, bo na wio snę i na je sie ni wo da nie bę dzie mia ła od pły wu.

(RED.)FOT. R. BA LIC KI, WWW.SLO NECZ NA TLUSZCZ.PL

Reklama12 Wtorek, 25 września 2012

OGŁOSZENIADROBNE TELEFONY ALARMOWE

l Pogotowie Ratunkowe 999l Policja 997, 29 757-30-07l Straż Pożarna 998l Pogotowie gazowe 22 787-66-66l Pogotowie Energetyczne 991

URZĘDY I INSTYTUCJEl Urząd Miejski w Tłuszczu 29 75-73-016l Społeczne Muzeum Ziemi Tłuszczańskiej 29 757-38-94l Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Bios” s. c. 29 757-30-04l Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Zdrowie”

w Postoliskach 29 757-32-18l Urząd Pocztowy 29 75-73-121l Zakład Energetyczny Posterunek w Tłuszczu 29 75-73-027l Filia Powiatowego Urzędu Pracy 29 75-73-108l Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji 29 757-31-34l Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej 29 757-30-22l Ośrodek Pomocy Społecznej 29 757-32-40l Zespół Obsługi Placówek Oświatowych 29 757-22-14l Przedszkole Samorządowe „Baśniowa Kraina” 29 757-32-37l Gimnazjum w Tłuszczu 29 777-41-66l Zespół Szkół w Stryjkach 29 757-30-30l Zespół Szkół w Postoliskach 29 757-30-25l Zespół Szkół w Miąsem 29 757-30-50l Zespół Szkół w Mokrej Wsi 29 757-39-67l Zespół Szkół w Jasienicy 29 757-31-13l Szkoła Podstawowa w Tłuszczu 29 757-30-02l Zespół Szkolno-Przedszkolny w Kozłach 29 757-33-73 l Miejska Biblioteka Publiczna 29 757-38-50l Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna 29 757-38-97l Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy 29 640-40-06

INNEl Obywatelskie Biuro Porad 29 646-23-51

INFORMATOR

NIE RU CHO MO ŚCI SPRZE DAMl Sprze dam dział kę bu dow la ną 518m kw. w Tłusz czu na osie dlu Nor -wi da, tel. 881 041 118l Sprze dam miesz ka nie 38 m kw.na par te rze w cen trum Tłusz cza,tel. 668 474 388l Sprze dam łą kę nie użyt ki szer. 25m w tym las ca łość 10.700 m kw.w gmi nie Ko ryt ni ca miej sco wośćMak sy mi lia nów ce na 3 zł m kw., tel.663 249 718l Sprze dam dział kę bu dow la -na w Tłusz czu ok. 1200 m kw. Ul.Nor wi da. Do bra lo ka li za cja, wszyst -kie me dia. Tel. 504 744 396l Sprze dam dział kę bu dow la nąw cen trum Tłusz cza 770 m kw. Tel.886 489 243

SPRZE DAM

Sprze daż zie mi na pod wyż sze niete re nu, tel. 602 812 774

l Sprze dam si li ko no wą far bę ele wa -cyj ną i grunt na 200 m ja sny po ma -rańcz dzwo nić po 17 tel. 663 302109l Sprze dam lap to pa, tel.694 867 079l Sprze dam czę ści do Ci tro enaC15, tel. 502 551 367

USŁU GIl Usta wia nie an ten sa te li tar nych,tel. 696 524 418 l Ele wa cje – Do cie pla nie bu dyn -ków – Ko min ki obu do wy, wkła dy,mon taż – Do cie pla nie pod da szyweł na, pły ta, tel. 503 862 166l Na pra wa kom pu te rów – do jazddo klien ta. Tel. 507 264 531Wy po ży czę za gęsz czar kę, tel.694 867 045

WY NAJ MĘl Dom 2 po ko je, kuch nia, ła zien ka,ga raż do wy na ję cia w Tłusz czu bli -sko sta cji PKP. Tel. 781 49 60 82l Mam do wy na ję cia miesz ka niepo ge ne ral nym re mon cie, wszel kieme dia. Wia do mość tel. 29 777 4077 ra no, wie czórl Mał żeń stwo z dziec kiem szu kado mu nie ume blo wa ne go do wy na ję -cia w oko li cy Wo ło min -Tłuszcz, tel.784 467 183l Wy naj mę ga raż przy ul. Kra szew -skie go, tel. 784 254 311

IN NEl Ko re pe ty cje z j. an giel skie go,szko ła pod sta wo wa i gim na zjum,tel. 512 606 928l Ko re pe ty cje z an giel skie -go – wszyst kie po zio my, tel.784 757 885

DAM PRA CĘl Eko tra de Sp. z o.o. za trud niw ochro nie z li cen cją, elek tro cie -płow nie war szaw skie, wy so kiestaw ki, tel. 22 548 90 35l Za trud nię fry zjer kę do pra cyw sa lo nie w Ra dzy mi nie, tel.693 369 074l Po szu ku ję oso by do opie kinad star szą pa nią w Tłusz czu, tel.697 048 691

www.stacja-tluszcz.pl l REKLAMA: 694 005 675

Rozmaitości 13www.Stacja-Tluszcz.pl

Ozna cza to, że w tym ro ku mi nę ło37 lat od mo men tu, gdy na na szym te -re nie po ja wi ła się sa mo dziel na jed nost -ka Związ ku Har cer stwa Pol skie go.Wcze śniej na si har ce rze sku pie ni by liw Ośrod ku ZHP Tłuszcz, któ ry był czę -ścią Ko men dy Huf ca Wo ło min. Pierw -szym ko men dan tem po wo ła nej w 1975ro ku Ko men dy Huf ca Tłuszcz zo stał

Ta de usz Ro man Sa sin, dzi siej szy pre zesSpo łecz ne go Mu zeum Zie mi Tłusz -czań skiej i To wa rzy stwa Przy ja ciół Zie -mi Tłusz czań skiej, a tak że tłusz czań skirad ny – prze wod ni czą cy Ko mi sjiOświa ty, Kul tu ry i Zdro wia Ra dy Miej -skiej w Tłusz czu.

Oprac. RO BERT SZY DLIK

PORADY BEATY

Wi tam,Mam bar dzo po waż ny pro blem

z któ re go nie wiem jak wy brnąć. Pew -nie Pa ni sły sza ła o tej afe rze z „lo ka ta -mi w zło to”. Tak się sta ło, że i ja da łemsię zwieść tej ofer cie i stra ci łem oszczęd -no ści – 65 tys. zł. Nie tyl ko swo je, ależo ny i sy na. Nie mam po ję cia jak po -wie dzieć o tym ro dzi nie. Syn za pół to -ra ro ku pla nu je ślub, pie nią dze mia łyiść na we se le i do ło że nie na za kup mumiesz ka nia. Te raz je stem ban kru tema oni nic nie wie dzą. A mo że nic im niemó wić? Kom plet nie nie wiem co ro bić,pro szę o po moc.

Dro gi Pa nieNie chcę oce niać „po my słu” z lo -

ka ta mi… mo gę je dy nie współ czuć! Ab -so lut nie od ra dzam mil cze nie – ksiądzDa mian Zi moń na pi sał, że „Ro dzi na toje den z naj wspa nial szych po my słów Pa -na Bo ga” – ma ra cję i dla te go pro szępo roz ma wiać szcze rze z żo ną i sy nem,nie war to cze kać, je że li przy pad kiemdo wie dzą się o ca łej spra wie, to wte dybę dzie du żo go rzej! Wszy scy po peł nia -my błę dy, ale naj waż niej sze to umiećsię do nich przy znać i pró bo wać je na -pra wić! Ser decz nie po zdra wiam i trzy -mam kciu ki, BE ATA

Kącik porad, prowadzony przez Beatę, która chętnie odpowie na różne problemy,

doradzi lub wesprze.

Czekam na Państwa listy! Mój adres do korespondencji:„Stacja Tłuszcz”, ul. Przemysłowa 7 z dopiskiem „Porady

Beaty” lub e-mail: [email protected]

KARTKA Z KALENDARZAHISTORYCZNEGO

1 września 1975 r.– powstała KomendaHufca ZHP Tłuszcz

Oprac. kom. WIOLETTAZYCHNOWSKA, zastępca oficera

prasowego KPP Wołomin i asp.szt. TOMASZ SITEK

– Rzecznik KPP WołominMateriały przygotowuje

Komenda Powiatowa Policjiw Wołominie.

Redakcja nie odpowiada za treść informacji.

BIBLIOTEKA POLECADla dorosłych:Danuta Wałęsa – „Marzenia i tajemnice”Stieg Larsson – trylogia „Millennium”Małgorzata Gutowska-Adamczyk – trylogia „Cukiernia pod Amorem”Jodi Picoult – „W imię miłości”Simon Beckett – „Wołanie grobu”Dla dzieci:Natalia Usenko – „Wesołe pomysły”Goscinny Rene – „Mikołajek”Neville Astley – „Wyprawa w nieznane”Suzanne Collins – trylogia „Igrzyska śmierci”Jana Frey – „W ciemności” 

Pa mięć o przod kach to je den z pod -sta wo wych ele men tów kształ tu ją -cych toż sa mość na ro do wą. Ta kąświa do mość nie ste ty nie za wszema ją na wet do ro śli a mło dych lu dzitrze ba te go zwy czaj nie uczyć. Ze -spół Szkół w Tłusz czu sta ra się po -dej mo wać ta kie dzia ła nia sys te ma -tycz nie, stąd np. we wrze śniu za -wsze przy go to wu je my wy sta wę fo -to gra ficz ną po świę co ną ob cho domko lej nej rocz ni cy po wsta nia war -szaw skie go a raz w mie sią cu jeź -dzi my do Mu zeum Po wsta nia War -szaw skie go, by brać udział w spo -tka niach z po wstań ca mi war szaw -ski mi.

Otwar cie te go rocz nej wy sta wypod sta łym od lat ty tu łem „Pa mię ta -my’44” od by ło się w pią tek 14 wrze śnia2012 r. w ką ci ku pa tro na szko ły K. K.Ba czyń skie go. Przy go to wa li je człon ko -

wie ko ła „Pol ska Wal czą ca – hi sto ria, li -te ra tu ra, sztu ka”: Mo ni ka Pio trow ska,Agniesz ka Ja ku bik, Iwo na Mar ku szew -ska, Ad rian na Za droż na i Ma te uszŚwierk pod kie run kiem Pa ni EwyŻmudz kiej. Zdję cia pre zen to wa nena wy sta wie do ty czy ły kwe sty na Po -wąz kach Woj sko wych, w któ rej człon -ko wie ko ła bra li udział, zło że nia kwia -tów na gro bie pa tro na szko ły, róż nychform ob cho dów rocz ni cy po wsta niaod ofi cjal nych po czy na jąc na za ba wo -wych koń cząc.

Po czą tek ro ku szkol ne go to rów -nież po czą tek spo tkań or ga ni zo wa nychprzez Sto wa rzy sze nie Pa mię ci Po wsta -nia War szaw skie go. 15 wrze śnia 2012 r.przed sta wi cie le ko ła Mo ni ka Gi -za i Ewa Oł dak wraz z opie ku nem wzię -ły udział w spo tka niu z Pa nem Eu ge -niu szem Ty raj skim ps. Sęk z ba ta lio nuBasz ta. Pan Eu ge niusz do kon spi ra cji

wstą pił w wie ku nie speł na 15 lat. Dzię -ki prze ni kli wo ści i da le ko wzrocz no ścioj ca po klę sce wrze śnia 1939 r. roz po -czął na ukę ję zy ka an giel skie go. Zna jo -mość te go ję zy ka i oczy wi ście z ko -niecz no ści nie miec kie go po zwo li ły muna ob ję cie funk cji tłu ma cza przy do -wódz twie ame ry kań skim w Niem czechpo za koń cze niu dzia łań wo jen nych.W cza sie po wsta nia war szaw skie go wal -czył m. in. na Słu żew cu. Pod czas od -wro tu z to ru Wy ści gów Kon nych byłjed nym z czte rech, któ rzy nie zo sta li ra -nie ni. Tyl ko dzię ki po my sło wo ści uda łosię oca lić dzie się ciu ran nych to wa rzy -szy, po zo sta li zgi nę li. Ten czyn po czy -tu je so bie za naj więk sze do ko na nie.

Opo wieść Pa na Eu ge niu sza mo -men ta mi wy da wa ła się wręcz nie praw -do po dob na, ale dla po twier dze nia pre -zen to wał licz ne do ku men ty, co uwia ry -god nia ło wspo mnie nia. Szcze gó ły do -stęp ne są na stro nie Mu zeum Po wsta -nia War szaw skie go: ww. 1944. pl

EWA ŻMUDZ KA

Pamięć o przodkachkształtuje potomków

Ma te usz Świerk, Ad rian na Za droż na, Agniesz ka Ja ku bik, Mo ni ka Pio trow skaz opie ku nem ko ła i otwie ra ją cą wy sta wę Ewą Żmudz ką

Mo ni ka Gi za i Ewa Oł dak z pa nemEu ge niu szem Ty raj skim ps. Sęk

05.09.2012, OŁ DA KIPo li cjan ci KP Tłuszcz w miej sco -

wo ści Oł da ki za trzy ma li do kon tro li dro -go wej sa mo chód mar ki Sko da, któ re gokie row ca znaj do wał się w sta nie nie -trzeź wo ści 2,14 pro mi la al ko ho lu w or -ga ni zmie.08.09.2012, JA SIE NI CA

Miesz ka niec gmi ny Ło chów zło żyłza wia do mie nie o tym, że dwóch nie zna -nych spraw ców (pierw szy spraw ca: wiekoko ło 28-30 lat, wzrost oko ło 180-190 cm,ubra ny w sza rą blu zę z kap tu rem w żół to --czar ne wzor ki, wło sy krót kie ciem ne,dru gi spraw ca: wiek oko ło 28-30 lat,wzrost oko ło 170 cm, krę pej bu do wy cia -ła, ubra ny w or ta lio no wą gra na to wą blu -zę) dzia ła jąc wspól nie i w po ro zu mie niupo przez wy rwa nie zgła sza ją ce mu trzy -ma ne go na ko la nach lap to pa ASUS do -ko na ło je go kra dzie ży (obu do wa lap to paokle jo na róż ny mi na klej ka mi). Do zda rze -nia do szło w dniu 08.09.2012 ro ku oko łogo dzi ny 20:39 w po cią gu KM na sta cjiPKP Ja sie ni ca. Su ma strat wy nio sła 1300zło tych na szko dę zgła sza ją ce go.

TadeuszSasin – pierwszykomendantKomendyHufcaTłuszcz

reklama

Za na mi IV Po wia to we Za wo dy Si -ka wek Stra żac kich. Wy da rze nieprzy cią gnę ło miesz kań ców za in te -re so wa nych ki bi co wa niem stra ża -kom w kon kur sach spraw no ścio -wych i oglą da niem za byt ko wych si -ka wek.

W za wo dach, któ re od by ły się 16wrze śnia na sta dio nie miej skim, wzię łoudział łącz nie 17 dru żyn – 15 mę skichi dwie żeń skie. Im pre zę po prze dziłprze marsz uli ca mi mia sta, przy dźwię -kach in stru men tów Mło dzie żo wej Or -kie stry Dę tej i stra żac kich sy ren. Za wo -dy ro ze gra no w dwóch ka te go riach:ćwi cze nia spraw no ścio wo -bo jo wei „Wier ność Epo ce”. Tę ostat nią wy gra -ła OSP z Ra dzy mi na, na to miast w ćwi -cze niach spraw no ścio wo -bo jo wych od -dzia łów mę skich zwy cię ży ła dru ży -na OSP z Ku li go wa, a od dzia łów żeń -skich – OSP Cha ję ty. Nie ste ty, dru ży nyz Tłusz cza i Chrzę sne go zo sta ły w tejkon ku ren cji z przy -czyn tech nicz nychzdys kwa li f i ko wa ne.Du żym za in te re so wa -niem pu blicz no ścicie szył się po kaz no -wo cze snych tech nikga sze nia po ża rów.Za wo dy za koń czy łysię uro czy stym wrę -cze niem dy plo mów,na gród i pu cha -rów. – Cie szy my się,że tak barw ne wy da -rze nie sta ło się czę -ścią lo kal ne go ka len -da rza im prezw Tłusz czu. Ma prze -cież do nio słe zna cze -nie. To nie tyl ko im -pre za roz ryw ko wa

i spor to wa, to tak że lek cja hi sto rii, dba -ło ści o za byt ko wy sprzęt i oka zja do in -te gra cji śro do wisk stra żac kich – pod su -mo wał wy da rze nie wi ce bur mistrz Wal -de mar Ba na szek (cy tat za: Ku rier W., nr33/2012).

W osta tecz nej kla sy fi ka cji, dru -ży ny z na szej gmi ny za ję ły na stę pu -ją ce miej sca:KON KU REN CJA SPRAW NO ŚCIO WO -BO JO WA– III miej sce – OSP Dzię cio ły– IV miej sce – OSP Ja sie ni ca

KON KU REN CJA „WIER NOŚĆEPO CE”– IV miej sce – OSP Tłuszcz– VI miej sce – OSP Chrzę sne– VIII miej sce – OSP Ja sie ni ca– XI miej sce – OSP Dzię cio ły

(In for ma cja z: www.pspwo lo min.pl)RED.

Rozmaitości14 Wtorek, 25 września 2012

rekl

ama

rekl

ama

NO WA WY STA WA W MU ZEUMTo wa rzy stwo Przy ja ciół Zie mi Tłusz czań skiej za pra sza na uro czy ste otwar cie wy sta wy

„Ko lej w obiek ty wie”, któ re od bę dzie się w śro dę 26 wrze śnia o godz. 16.00 w sa li Spo -łecz ne go Mu zeum Zie mi Tłusz czań skiej (ul. T. Ko ściusz ki 7). Wy sta wa przed sta wia zdję -cia wy ko na ne przez mło dzież i do ro słych o te ma ty ce ko le jo wej, a sa ma eks po zy cja wpi -su je się w uczcze nie 150-le cia Dro gi Że la znej Pe ters burg -War sza wa. Zdję cia oglą dać moż -na do 1 li sto pa da 2012 ro ku, w godz. 8.00 – 16.00, od po nie dział ku do piąt ku. In neter mi ny moż na uzgod nić te le fo nicz nie pod nu me rem tel. 29 757 38 94. Za pra sza my!

(RED)

STRA ŻA CYZNO WU W AK CJI

Dużym zainteresowaniem publiczności cieszył się pokaz nowoczesnychtechnik gaszenia pożarów (fot. A. Puławska)

W konkurencjisprawnościowo-bojowejmogliśmy zobaczyć strażakóww akcji (fot. A. Puławska)

Wiceburmistrz Waldemar Banaszek wręczył puchar dlanajlepszej drużyny z terenu gminy Tłuszcz, którąw tym roku okazała się OSP Dzięcioły (fot. A. Puławska)

Sportwww.Stacja-Tluszcz.pl

DER BO WE ZWY CIĘZ TWO Z WI CHREM KO BYŁ KA 2:0!15 wrze śnia na sta dio nie miej skim w Tłusz czu, na sza dru ży na po ko na ła po za -

cię tym spo tka niu be nia min ka li gi okrę go wej – Wi cher Ko był ka. Der bo we za wo dydo prze rwy to czy ły się w szyb kim tem pie ale bra ko wa ło bra mek. Do mi no wa ła wal -ka w środ ku bo iska, gdzie w li nii po mo cy bry lo wa li pod opiecz ni tre ne ra Pa na sie -wi cza – ofen syw ny Ra dek Ben ben kow ski i de fen syw ny Ma te usz Za lew ski. Lek kąprze wa gę po sia da li za wod ni cy go ści, ale nie mo gli prze drzeć się przez szczel nąobro nę Bo bra za rzą dza ną przez ne sto ra Ada ma Na siad kę i ka pi ta na Da mia na Sta -chur skie go.

Po prze rwie do ata ków przy stą pi li na si za wod ni cy. Groź nie ata ko wał AdamMa te jak, ale bram ki strze la li bocz ni po moc ni cy. Na 1:0 na szą dru ży nę wy pro wa -dził po zy ska ny przed se zo nem ja ko wol ny za wod nik Piotr Bu jal ski, któ ry strza łemgło wą wy koń czył do środ ko wa nie z pra we go skrzy dła Rad ka Ban ben kow skie go. Golna 2:0 był au tor stwa Ad ria na „Zo li” Dą brow skie go, któ ry po kontrze wpadł w po -le kar ne go ści i moc nym strza łem przy bliż szym słup ku usta lił wy nik spo tka nia.

Na sło wa uzna nia za słu gu ją ki bi ce dru ży ny go ści, któ rzy przy je cha li ży wio ło -wo do pin go wać swo ją dru ży nę, a tak że na si mło dzi ki bi ce, któ rzy w dru giej po ło -wie wtó ro wa li go ściom na try bu nach.

WY JAZ DO WE ZWY CIĘ STWO W KAR CZE WIE 3:123 sierp nia w nie dzie lę Bóbr udał się do Kar cze wa na spo tka nie z re zer wa mi

3-li go we go Ma zu ra. Miej sco wa dru ży na w tym se zo nie na wła snym bo isku nie do -zna ła jesz cze po raż ki. W na szych sze re gach za bra kło Mi cha ła Stef ka, Ma te usza Za -lew skie go i Ad ria na Dą brow skie go. Od pierw szych mi nut za ata ko wa li go spo da rzei udo ku men to wa li swo ją prze wa gę zdo by tym go lem. Bóbr jesz cze przez prze rwądo pro wa dził do wy rów na nia. Au to rem go la był Ra dek Ben ben kow ski, któ ry strza -łem z dy stan su po słał pił kę „za koł nierz” bram ka rza z Kar cze wa. Przed prze rwąw po przecz kę ude rzył Adam Ma te jak, i wy ni kiem 1:1 za koń czy ła się pierw sza częśćspo tka nia. W prze rwie za wod ni cy Bo bra świa do mi prze wa gi sta ra li się za cho waćkon cen tra cję i wyjść na dru gą po ło wę jesz cze bar dziej zmo ty wo wa ni. Po prze rwieBóbr za ata ko wał zde cy do wa nie i w cią gu 10 mi nut 2 bram ki zdo był naj lep szystrze lec na szej li gi – nie za wod ny Adam Ma te jak, któ ry naj pierw po in dy wi du al nejak cji ude rzył za ska ku ją co po zie mi przy bliż szym słup ku, a po tem wy koń czył ak -cję ca łe go ze spo łu umiesz cza jąc fut bo lów kę obok bez rad nie wy cho dzą ce go bram -ka rza. Po 90 mi nu tach mecz za koń czył się wy ni kiem 3:1 i ży wio ło wo re agu ją cyna tre ner Pa na sie wicz mógł wznieść rę ce w ge ście trium fu. Bóbr po tym zwy cię -stwie z 13 punk ta mi awan so wał na bar dzo do bre trze cie miej sce, któ re dzie li z dru -ży na mi Dru ka rza War sza wa, PKS Ra dość i Mar co vii Mar ki. Na szą dru ży nę o 1punkt wy prze dza So kół Se rock i o 8 punk tów re zer wy 1-li go we go Do lca nu Ząb -ki, któ re wy gra ły do tych czas wszyst kie 7 spo tkań. Na uwa gę za słu gu ją ko lej ne go -le Ada ma Ma te ja ka, któ ry w bar wach na szej dru ży ny zdo był już ko ro nę kró lastrzel ców A -kla sy a obec nie z 8 tra fie nia mi w 7 me czach li de ru je ta be li strzel cówLi gi Okrę go wej.

PA WEŁ BRZO ZOW SKI

Wy ni ki dru ży ny se nio rów i dzie ci z rocz ni ków 1998, 2000 i 2002 moż -na śle dzić na stro nie www.bobr -tluszcz.pl

WIEŚCI Z BOISKA

1 wrze śnia punk tu al nieo godz. 10.00 na li nii star tuusta wi li się bie ga cze bio rą -cy udział w 3. Bie gu Bo bra.Tra sa li czy ła 8.888 me trów.Wszy scy za wod ni cy otrzy -ma li wcze śniej pa kie ty star -to we – bu tel kę wo dy mi ne -ral nej, nu mer star to wy i tor -bę z ga dże ta mi Gmi nyTłuszcz, a po ukoń cze niubie gu – oko licz no ścio weme da le – z rąk ma skot kimiej skiej – Tor ka, dy plo myoraz słod ką droż dżów kę.

Po do tar ciu do li nii me ty ostat nichstar tu ją cych i pod li cze niu cza sów przy -stą pio no do na gra dza nia naj lep szych.

KLA SY FI KA CJA KOŃ CO WA:I miej sce – Prze my sław Dą brow ski

z Rze ku nia – 29:22II miej sce – Mar cin Kry sik z Wu -

jów ki – 30:24III miej sce – Da riusz Król z Wo ło -

mi na – 32:14Pierw szą ko bie tą na me cie by ła

Ewa Chro ścien ko z Wy szko wa z cza -sem 00:35:08, co da ło jej szó ste miej scew kla sy fi ka cji ogól nej.

Naj star szym za wod ni kiemna tra sie był 79-let ni Ta de usz An -drze jew ski, a wśród ko biet – idą ca

z kij ka mi Nor dic Wal king 90-let niaZo f ia Hoff!

Zwy cięz cy bie gu otrzy ma li pu cha ryi na gro dy pie nięż ne, a na za koń cze niespo śród wszyst kich zgło szeń lo so wa neby ły na gro dy do dat ko we. Wśród nichapa rat fo to gra ficz ny, ak ce so ria dla bie -ga czy oraz tor by, ple ca ki, czap ki.

Bieg Bo bra ma już swo ja tra dy cjęi na sta łe wpi sał się w ka len darz miej -skich im prez. Je go głów nym men to remi or ga ni za to rem w na szym mie ście jestpan Sta ni sław Sto lar czyk – bie gacz, ma -ra toń czyk, czło wiek o wiel kim ser cu.Pierw szym bie giem, w ja kim wziąłudział był Ma ra ton War szaw -ski – w wrze śniu 1985 ro ku i 1000 miej -sce na 2600 za wod ni ków!

Kil ka lat te mu pan Sta ni sław prze -pro wa dził się do Tłusz cza ze Ślą ska i za -ło żył w na szym mie ście Sek cję Bie go wą(obec nie li czą cą 30 za wod ni ków). Prze -biegł w ży ciu 33 ma ra to ny, obec -nie – choć już na krót szych dy stan -sach – bie rze udział w róż nych za wo -dach, bie ga jąc re gu lar nie – w ra machtre nin gu – co dru gi dzień.

Bieg Bo bra ma wie lu zwo len ni ków,go ści i bie ga czy, rów nież z da le kich oko -lic. Wła śnie ze wzglę du na nie zwy kle sym -pa tycz ną, ro dzin ną at mos fe rę i brak zbęd -ne go w tym miej scu, blich tru. Dzię ku je -my wszyst kim za udział i za pra sza myna li nię star tu za rok!

A. PAŹŹRÓ DŁO: WWW.TLUSZCZ.PL

(FOT. AGNIESZKA PAŹ)

Ta kie go okre śle nia na le żyużyć pod su mo wu jąc wy -stęp tłusz czań skich węd -ka rzy w Olim pia dzie Mło -dzie ży w Spor tach Węd -kar skich Gdań sku -So bie -szo wie.

Po draż nie ni za ję ciem„tyl ko” dru gie go miej scaw olim pia dzie sie wier skiej,w któ rej zo sta li po ko na niprzez dru ży nę Okrę gu Po -znań skie go, po sta no wi liwziąć sro gi re wanż na kon ku -ren tach i po wró cić na naj wyż -sze miej sce na po dium.Po ana li zie ro ze gra nych w tym ro kuolim piad wy ni ka ło, że o zwy cię stwow gdań skiej wal czyć bę dą oprócz dru -ży ny „Cier ni ka” ze spo ły Po zna niaI i Ma zo wiec kie go I. O ile na sza dru ży -na sta nę ła na wy so ko ści za da nia, o ty lepo zo sta li uży wa jąc po tocz ne go okre śle -nia „po pły nę li” a czar nym ko niem im -pre zy uka za ła się eki pa go spo da rzy.Nie wąt pli wy wpływ na ta ki bieg wy da -rzeń miał har mo no gram roz gry wa niapo szcze gól nych dys cy plin, któ ry pre fe -ro wał na szych za wod ni ków, gdyż by łyto ich naj sil niej sze kon ku ren cję.

Za wo dy roz po czę ły się te stem wie -

dzy eko lo gicz no -węd kar -skiej, na któ ry skła da łosię 25 py tań tek sto wych,pięć ilu stra cyj nych(do roz po zna nia trzy ry -by z po da niem ich na -zwy, okre su i wy mia ruochron ne go oraz li mi tupo ło wu i dwie ro śli nyzwią za ne z śro do wi skiemwod nym). Mak sy mal -na ilość punk tów, ja kiemógł uzy skać za wod nikw tej kon ku ren cji wy no si -ła 39.

Opi su jąc sze rzejwspół za wod nic two w tej kon ku ren cjichciał bym pod kre ślić ogrom ną wie dzępo sia da ną przez star tu ją cych, gdyżmiej sca w pierw szej szó st ce za pew nia łytyl ko te sty wy peł nio ne bez błęd nie,o miej scach na po dium de cy do wał czasich na pi sa nia i ta szyb kość pi sa nia zgu -bi ła nie jed ne go z fa wo ry tów.

Pre sji tej nie ule gli na si za wod ni cywy gry wa jąc zde cy do wa nie tę kon ku ren -cję, w któ rej po le gli na si naj więk si kon -ku ren ci.

Ta ki roz wój wy pad ków miał wpływna prze bieg dru giej kon ku ren cji te stuspraw no ścio we go, w któ rej od lat bry lu -

ją na si za wod ni cy. Uskrzy dle ni wy ni ka mipo pierw szej roz gryw ce, rzu ca li pi łecz kąte ni so wą z ogrom ną pre cy zją, a osią gnię -te przez nich, po nad 190 punk to we wy -ni ki (na 200 moż li wych) usztyw ni ły i spa -ra li żo wa ły po zo sta łych, któ rzy rzu ca ligru bo po ni żej swo ich moż li wo ści.

Wy pra co wa na przez na szą dru ży nęprze wa ga po dwóch pierw szych dys cy -pli nach, po zwo li ła nam na spo koj nyudział w za wo dach spła wi ko wych (pią temiej sce) i trój bo ju spin nin go wym (siód -me miej sce), a uzy ska ne 14 pkt. da łona szym za wod ni kom zwy cię stwo w ca -łej im pre zie.

Mi łym ak cen tem dla na szej dru ży -ny by ła ce re mo nia za mknię cia im pre zy,gdzie oprócz pu cha rów, dy plo mówi na gród rze czo wych na sza eki pa zo sta -ła uho no ro wa na Pu cha rem ufun do wa -nym przez Mi ni stra Spor tu i Tu ryst kiprzez Pa tron kę za wo dów, pa nią mi ni -ster Jo an nę Mu chę. Udział na szej dru -ży ny w za wo dach zo stał współ fi nan so -wa ny w ra mach kon kur su wspie ra niei upo wszech nia nie kul tu ry fi zycz nejprzez Bur mi strza Tłusz cza oraz dzię kiwspar ciu firm: BO NA -AGRA z Nad myi UNI GAZ z Tłusz cza.

WA CŁAW TLA GA

Olim pia da Mło dzie ży w Spor tach Węd kar skich Gdańsk -So bie sze wo

NIE DRAŻ NIĆ „CIER NI KA”!WY NI KI DRU ŻY NO WE1. „Cier nik”, Tłuszcz2. Gdańsk 3. Ma zo wiec ki IWY NI KI IN DY WI DU AL NIEDO 16 LAT I miej sce – Grze gorz Mil cza rekWY NI KI IN DY WI DU AL NIEDO 12 LATIII miej sce – Hu bert Ra kow skiWY NI KI IN DY WI DU AL NIEDO 14 LATIV miej sce – Piotr Sa sin

BIEG BO BRA

15

Rozmaitości16 Wtorek, 25 września 2012

reklama

Co skło ni ło przed sta wi cie li Ba bio -gór skie go Sto wa rzy sze nia Zie lo -na Li nia do prze by cia po nad 400km i za trzy ma nia się w Tłusz czu?To, że w na szej gmi nie aż ki piod spo łecz nych dzia łań i że ma -my – po dob nie jak Stry sza wa – nie -za leż ną od sa mo rzą du bez płat nąga ze tę two rzo ną z my ślą o miesz -kań cach gmi ny.

W ra mach współ or ga ni zo wa nejprzez na szą re dak cję w dniach 22-23wrze śnia wi zy ty stu dyj nej go ście z po -wia tu su skie go (Ma ło pol ska) od wie dzi lilo kal ne or ga ni za cje po za rzą do we.W Sto wa rzy sze niu „AXA” na Ry siu roz -ma wia li śmy o spo so bach fi nan so wa niadzia łań na te re nach wiej skich. Du że za -in te re so wa nie go ści wzbu dził pro jektwork camp (wa ka cje z wo lon ta riu sza mispo za Pol ski), któ ry „Axa” z suk ce semor ga ni zu je co ro ku, ja ko je dy ne w na -szym po wie cie i praw do po dob niena Ma zow szu. Zgod nie z in for ma cja mipo da ny mi przez pre zes za rzą du Do ro tęWa laś kie wicz, work camp cie szy się jużtak do brą opi nią wśród uczest ni kówz ca łe go świa ta, że or ga ni za cja ma moż -li wość wy ko ny wa nia se lek cji zgła sza ją -cych się z za gra ni cy wo lon ta riu szy.

W Sto wa rzy sze niu „Po tok Serc” go -ście ze Stry sza wy do wie dzie li się, z ja ki -mi trud no ścia mi bo ry ka ją się tłusz czań -skie or ga ni za cje po za rzą do we oraz jakso bie z ni mi ra dzą. Wi ce pre zes za rzą duEwe li na Szew czak z pa sją mó wi łao dzia ła niach, któ re ma ją w pla nachna naj bliż sze mie sią ce. Li de rzy or ga ni -za cji opo wia da li o tym, jak wy cho dzącna prze ciw po trze bom lo kal nej spo łecz -no ści moż na rów nież re ali zo wać swo je

umie jęt no ści i za mi ło wa nia.Li der ki Nie for mal nej Gru py Mło -

dzie ży „Be aver Zo ne” przy bli ży ły mło -dym uczest ni kom wi zy ty hi sto rię po -wo ła nia gru py, któ ra rów nież po wsta łaz po trze by i pa sji. Mo ni ka Kur i Mo ni -ka Go dlew ska opo wie dzia ły o or ga ni -zo wa nych od trzech lat raj dach ro we ro -wych, utwo rze niu gru py te atral nej„Hor reum” i re ali zo wa nym obec niepro jek cie fil mo wym „Na kręć Po wiat!”.Uczest ni cy wi zy ty, któ rzy w du żej czę -ści by li w po dob nym wie ku co dziew -czy ny z „Be aver Zo ne”, moc no za in spi -ro wa li się ener gią przed sta wi cie lek or ga -ni za cji.

Dru gi dzień wi zy ty na si go ście spę -dzi li w Sto wa rzy sze niu „Ka stor – Ini cja -ty wa dla Roz wo ju”. Roz ma wia li o dzia -ła niach, ja kie po dej mu je sto wa rzy sze niei pro ble mach, z ja ki mi się bo ry ka. Go -

ście z du żym za in te re so wa niem słu cha -li o dzia ła niach „Ka sto ra” kie ro wa nychdo lo kal nej spo łecz no ści m. in. o Oby -wa tel skim Biu rze Po radi pro jek tach dla tłusz czań -skiej mło dzie ży. Wi ce pre zesza rzą du Mał go rza ta Ża bic kaprze ko ny wa ła, że mło dzie żywar to za ufać i po wie rzyć„cięż ki” i nie bez piecz nysprzęt – jak w przy pad kuwarsz ta tów spa wa nia ar ty -stycz ne go.

Głów nym punk tem pro -gra mu by ła roz mo wa na te -mat funk cjo no wa nia ga ze ty„Sta cja Tłuszcz”. Na si go ściesą za an ga żo wa ni w two rze -nie „Ku rie ra Stry szaw skie -go”, któ ry na lo kal nym ryn -ku wy daw ni czym ist nie je

od pra wie 10 lat. Ma ciej Pu ław ski, re -dak tor „Sta cji Tłuszcz” po dzie lił się do -świad cze nia mi i po my sła mi na funk cjo -

no wa nie lo kal nej ga ze ty i por ta lu in ter -ne to we go. Uczest ni cy wi zy ty do wie -dzie li się jak po wsta ła „Sta cja Tłuszcz”

i jak się roz wi ja ła. Py ta lio trud ne i prze ło mo we mo -men ty w ży ciu ga ze ty.

– Ta wi zy ta to dla mnieogrom ne za sko cze nie. Niespo dzie wa łam się, że w cią gudwóch dni bę dę kie dy kol wiekmia ła moż li wość spo tkać ty leosób, któ re po dej mu ją takwie le dzia łań dla swo jej spo -łecz no ści. Mu szę przy znać,że ta pa sja jest za raź li wa i wra -cam do do mu peł na no wychpo my słów i in spi ra -cji – stwier dzi ła na za koń cze -nie wi zy ty jed na z uczest ni -czek.

RED.

Po nad 400 ki lo me trów po in spi ra cje

Goście z Babiogórskiego Stowarzyszenia Zielona Linia i przedstawicieleStowarzyszenia „AXA”

Wiceprezes zarządu Ewelina Szewczak z pasją mówiła o działaniach jakieStowarzyszenie „Potok Serc” ma w planach na najbliższe miesiące

Drugi dzień wizyty nasi goście spędzili w Stowarzyszeniu„Kastor – Inicjatywa dla Rozwoju”. Wiceprezes zarząduMałgorzata Żabicka opowiada o projekcie „LaboratoriumWspólnego Czasu: Czas na Twórczość Mamy”