Sprawozdanie ze Zlotu Krajoznawczego "Moja mała ojczyzna jest ciekawa " 10 -11. XI

Sprawozdanie ze Zlotu Krajoznawczego

"Moja mała ojczyzna jest ciekawa"Moja mała ojczyzna jest ciekawa"

10 -11. XI10 -11. XI

Sprawozdanie uczniów z Publicznej Szkoły Podstawowej w Zawadzie

Moja mała ojczyzna jest ciekawa

• Po rozpakowaniu i zadomowieniu w Szkole Podstawowej nr 18, ruszyliśmy na sentymentalną wycieczkę odcinkiem Kolei Szprotawskiej. Trasa prowadziła od wiaduktu nad Alejami Wojska Polskiego do zbiegu ulic Moniuszki i Wiśniowej


• Na wiadukcie zauważyliśmy stare podkłady z drewna. Mimo upływu lat są doskonale zachowane. Ale uważajcie drewno jest bardzo śliskie. Zastanawialiśmy się również po co są cztery szyny zamiast dwóch. Wymyśliliśmy, że stanowi to formę wzmocnienia toru.


• A tu widzimy, że i szyny potrafią mówić. To bicie wskazuje, że została wykonana w zachodnich Niemczech w mieście Osnabrueck w roku 1923. Staruszka ma 84 lata a trzyma się bardzo dobrze jak na swój wiek. Czy ta huta jeszcze istnieje?


• Z wiaduktu przeszliśmy do przekopu. Tor powoli ginie w gruncie, zarasta go trawa i krzewy. Jesienna szata nadaje miejscu bardzo ładną oprawę


• Nasz przewodnik przekazał nam ciekawostkę dotyczącą miejsca. Przez ukształtowane przekopu często jest w tym miejscu cieplej niż w najbliższej okolicy a w lecie gromadzi się tu mgła.


• Czy tor w tym miejscu został rozebrany? Nie, nic z tego. O to miejsce upomniała się przyroda i tor został dosłownie wchłonięty. W tle – wieżowce przy Al. Wojska Polskiego.


• A to znów my. Późna jesień daje się we znaki ale co to dla nas. Odkrywca musi być twardy!!!. W tle widzimy dwa wiadukty przy ulicy Łużyckiej. Ten bliżej jest nowy, ten w tle pamięta świetność Kolei Szprotawskiej.


• Taki widok mógł widzieć maszynista pędzącego parowozu


• Nie, nie to nie puszcza. Takie niespodzianki czekają odkrywców pięć kroków od nowoczesnych bloków. Trakt kolejki wytycza już tylko ścieżka wydeptana przez bywalców.


• Tu, przy ul. Pierwszego maja tor przykryto drogą. Jak widzicie kiepski to był pomysł. Szyny poradziły sobie nawet z asfaltem.


• Ten dom niewiele się zmienił i na pewno pamięta stukot kół i sapanie parowozu.


U zbiegu ulic Moniuszki i Wiśniowej natknęliśmy się na resztki zwrotnic


• Zakończyliśmy eksplorację i wracamy do cywilizacji. Nad nami figlarnie zgięty Krzyż Świętego Andrzeja. Teraz spełnia funkcje przystanku dla ptaków, bo pociąg tu już nigdy nie przejedzie.


Przygotowujemy się do

prezentacji


• Bieg na orientację. Oj najgorzej było z pierwszym punktem ukrytym w bibliotece. Pozostałe błyskawicznie odnaleźliśmy. Tu jesteśmy przy najwyżej położonym punkcie przy kościele Św. Ducha.


• A to już wieczernica. Ognisko bez ogniska ale klimat stworzony przez świeczki był niesamowity


• Wierzcie lub nie ale było w tym coś z magii.


• Tu prezentujemy siebie samych


• Zawody w zapalaniu świeczek. Naprawdę było gorąco i to nie ze względu na ogień ale rywalizację. I to gaszenie świeczek przez

konkurencję


• Po zabawach do wieczora nadszedł ranek, a z nim najprzyjemniejsza chwila – rozdanie nagród i pucharów


Pierwsze, drugie, trzecie miejsce za konkurencje i puchar zawieziemy do szkoły w Zawadzie


Na koniec mimo pierwszego ataku zimy udaliśmy się szlakiem murów obronnych. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o historii

Zielonej Góry


I to już koniec naszych wspomnień. Było naprawdę ciekawie, nawiązaliśmy wiele przyjaźni. Bardzo dziękujemy organizatorom i wszystkim osobom

biorącym udział w przygotowanie Zlotu. Ale mamy nadzieję, że nie raz spotkamy się na

szlaku poszukiwań pamiątek historii.


Uczestnicy zlotu i wykonawcy prezentacji z Publicznej Szkoły podstawowej w Zawadzie:

Andrzej Nowacki – opiekunEmilia Kopeć – klasa 6Adrian Poskrop – klasa 6Adrian Mazur – klasa 5bKonrad Dziurla – klasa 5bPaulina Kuczak – klasa 5aAngelika Kryńska – klasa 5a

Sprawozdanie ze Zlotu Krajoznawczego "Moja mała ojczyzna jest ciekawa " 10 -11. XI

Documents

Transcript of Sprawozdanie ze Zlotu Krajoznawczego "Moja mała ojczyzna jest ciekawa " 10 -11. XI